Szczegóły oferty wraz z cennikiem na stronie 2
Transkrypt
Szczegóły oferty wraz z cennikiem na stronie 2
reklama 01 Szczegóły oferty wraz z cennikiem na stronie 2 reklama 02 reklama 03 reklama 04 MEDYCYNA ESTETYCZNA NAJNOWSZE TECHNOLOGIE PRZEGLĄD PIEKARSKI reklama 04 BEZINWAZYJNE ZABIEGI ŚWIATOWEJ KLASY URZĄDZENIA Wszystkie Zabiegi Dostępne są już na Śląsku!!! ZABIEGI LASEROWE elos™ HydraFacial™ HydraDermabrazja Rewulucja w Dermabrazji!!! LASER DIODOWY+RF (radio frequency) Eksfoliacja + wprowadzanie - Trwałe Usuwanie Owłosienia Jedyna Opatentowana Technologia do Skutecznej substancji aktywnych! Depilacji Laserowej Wszystkich Kolorów Włosów!!! Dermabrazja + Dogłębne Nawilżanie lub serum TNS™ LASER FRAKCYJNY + RF Regeneracja Skóry Matrix IR™ - Usuwanie Głębokich Zmarszczek i Bruzd - Usuwanie Blizn (np. potrądzikowych), Rozstępów, Poszerzonych Porów - Bezinwazyjny Lifting Dermabrazja + Kwasy Chemiczne RADIO FREQENCY + IR (fale radiowe) Regeneracja Skóry ReFirme™ - Usuwanie Płytkich Zmarszczek - Zwiększenie Napięcia Skóry - Ujędrnienie Skóry PRZEGLĄD PIEKARSKI Bez echa Krzysztof Turzañski całkiem subiektywnie: NNM™ LIPO KONTOUR No-Needle Mesotherapy™ BEZ bólu, BEZ igieł, BEZ siniaków i obrzęków!!! 11 Politycy - reaktywacja MEZOTERAPIA BEZIGŁOWA NNM™ ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ: KOSMETYKA PROFESJONALNA LIPOLIZA BEZIGŁOWA NNM™ Mikrodermabrazja Diamentowa - Zwalczanie Cellulitu - Redukcja Zmarszczek Sonoforeza Ultradźwieki - Redukcja Tkanki Tłuszczowej - Modelowanie Sylwetki Peeling kawitacyjny Zabiegi Pielegnacyjne na twarz i ciało DERMA LIFT NNM™ Germaine de Capuccini - Lifting Skóry - Rewitalizacja Biustu Stylizacja Paznokci Opalanie Natryskowe – Zdrowa Opalenizna STUDIO MASAŻU Masaże Lecznicze, Wyszczuplające, IPL + RF Klasyczne, Relaksacyjne, Orientalne (masaż gorącymi kamieniami, stemplami, bańką chińską) FOTO-ODMŁADZANIE IPL™ - Usuwanie Zmian Naczyniowych na twarzy - Usuwanie Zmian Pigmentowych PRACOWNIA FRYZJERSKA Rekomendowany Salon-Partner MATRIX BIOLAGE Więcej informacji na www.Q10.com.pl lub Umów się na Konsultację Tel. 032 767 42 45 K ampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych trwała wyjątkowo długo. Wnioski z tego faktu wyciągnęli nasi lokalni „politycy’ i już zaczyna się coś dziać. W końcu za dwa lata wybory. Dwa lata, które minęły, udało się przespać, teraz pora pomyśleć o przyszłości. Z naciskiem na pomyśleć, bo do konkretnych działań jeszcze daleko. Nic tylko pozostaje nam czekać na powrót do internetowej działalności radnych i kandydatów na radnych. Czy reaktywują blogi, czy będą to robić w innej formie - nie mam pojęcia. Ale coś zacznie się dziać. Bo przynajmniej trzeba zrobić wrażenie, że coś się dzieje. Tomasz Flodrowski zrezygnował z pomysłu na tunel w pobliżu Bazyliki i skupił się teraz na mniejszych, bardziej osiągalnych celach. Walczy o historyczną kostkę brukową, proponuje sadzić drzewa, żeby w mieście było zielono. Tematykę piekarską porusza na ogólnopolskim forum, gdzie prezentuje nasze, piekarskie zabytki. Poseł Jerzy Polaczek zintensyfikował działania w związku z powstaniem Ruchu Obywatelskiego Polska XXI. Nowe Państwo Polaków ruch zamierza budować od dołu, a jego członkowie szykują się do startu w wyborach samorządowych. Prawdo- podobnie Jerzy Polaczek, choć o tym nie mówi - będzie więc kandydatem na prezydenta Piekar. Ma już swój blog na portalu Śląsk XXI. Gra się rozpoczęła. Opozycja choć jeszcze nic nie zrobiła, już dzieli skórę na niedźwiedziu. A ponieważ każdy ma inną koncepcję przyszłości - wspólnego frontu nie będzie. Tu każdy gra dla siebie. Te gorsze dwa lata mamy już za sobą. Nieprzyjemne rzeczy będą pojawiać się teraz coraz rzadziej, za to znów miasto wypięknieje. Na co komu projekty, które budzą sprzeciw mieszkańców? Jeszcze rok i nawet prezydent Stanisław Korfanty znajdzie pewnie czas na wywiad w Przeglądzie Piekarskim. Ot, uroki czasu kampanii. Półmetek już za nami – pora na podsumowanie. Co zrobili, czym się zajmowali i jakie propozycje mieli piekarscy radni. Co zrobił, a co chciał, tylko nie wyszło – prezydent miasta. Na co zabrakło pieniędzy i co sądzą o tym mieszkańcy. Już wkrótce w PP... Piotr Polmański felieton polityczny Chocholi taniec trwa listopada obchodziliśmy 90 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Uroczysta msza święta, wieńce i kwiaty złożone pod pomnikiem w BrzozowicachKamieniu i „Ku czci poległych w walkach o społeczne i narodowe wyzwolenie” w centrum Piekar. Dlegacje, mundury, orkiestra i garstka mieszkańców przyglądająca się całej uroczystości. Na ulicach wcale nie było biało-czerwono. Flagi narodowe wywiesiły właściwie tylko urzędy i instytucje. Dołączyła do nich zaledwie niewielka grupa mieszkańców. Chwila refleksji w czasie spotkania zorganizowanego przez Komitet Obywatelski. I już. Po wszystkim. Przez dziewięćdziesiąt lat wolność nam spowszedniała. Święto Niepodległości przez wielu traktowane jest jako jeszcze jedna okazja to złapania oddechu i wypoczynku od pracy. Kolejny długi weekend, taka listopadowa „majówka”. Już dzień przed brak zajęć na uczelniach, zamknięte urzędy lub skrócony ich czas pracy. Dodatkowy - prawie świąteczny dzień. Z pewnością miły z punktu widzenia tych, którzy mają wolne - ale nieco irytujący z punktu widzenia tych, którzy normalnie pracują i nie mogą niczego załatwić. Nie dajmy się zwariować. Na szczęście piekarski Urząd Miasta pracował normalnie. Tak czy inaczej polskie Święto Niepodległości nijak nie ma się do tego, co serwują nam amerykańskie filmy - do przesady epatujące patriotyzmem. Ale czy z dwojga złego - nie lepiej przesadzać w tę stronę? CZARNY HUMOR - kwiatków zabrakło... D zień Nauczyciela już dawno za nami, a jego echa jeszcze nie przebrzmiały. Jak się okazało, podczas uroczystości organizatorom zabrakło... kwiatków. W każdym razie choć róże miały trafić do wszystkich dyrektorów, jeden z nich został pominięty. Oczywiście przez czysty przypadek był to dyrektor szkoły, która aktywnie walczyła z programem restrukturyzacji oświaty. Bez dodatku motywacyjnego, bez nagrody i bez... róży. Kara za krnąbrność musi być. Nawiasem mówiąc w środowisku nauczycieli - oczywiście w wyniku zbiegu okoliczności, przyznane nagrody także wzbudziły wiele komentarzy. I ten uroczysty dzień nieco stracił na swych charakterze. Ale nie był to efekt zamierzony. reklama 06 21,00 23,00 42,50 46,50 9,00 9,00 9,00 8,50 11,50 11,50 11,00 11,00 13,00 13,50, 13,00 13,00 26,00 27,00 26,00 26,00 52,50 54,00 52,50 52,50 11,00 13,50 7,50 10,00 15,50 11,50 31,00 23,00 62,00 46,50 9,00 11,50 13,50 27,00 54,00 11,50 14,00 16,00 32,00 64,00 11,00 13,50 16,00 32,00 64,00 9,00 11,50 13,50 27,00 54,00 10,50 13,00 14,50 29,00 58,50 8,50 13,00 26,00 52,50 11,00 13,50 11,00 13,50 15,50 11,50 15,50 15,50 31,00 23,00 31,00 31,00 62,00 46,50 62,00 62,00 m us Ø 60c 45c or Ø 32c m Duż aØ 26c m m ITALIANA sos, ser, oregano, szynka, oliwki TROPIKANA sos, ser, oregano, szynka, ananas TONNO sos, ser, oregano, cebula, kukurydza, tuńczyk FRUTTI DI MARE sos, ser, oregano, frutti di mare MORE MONTI sos, ser, oregano, papryka, kukurydza, tuńczyk, krewetki PATI sos, ser, oregano, cebula, pieczarki, kiełbasa KNOBI sos, ser, oregano, cebula, czosnek CALZONE (piezza pierożek) sos, s er, szynka, kukurydza, papryka SPECJAL sos, ser, oregano, salami peperoni NIESPODZIANKA cztery różne piezze w jednej BOLOŃSKA sos, ser, oregano, salami, peperoni, mięso po bolońsku PROWINCJALE sos, ser, curry, kiełbasa, ogórek konserwowy, pieczarki GRANDE sos, ser, oregano, szynka, s alami, boczek, cebula ROSSO sos, ser, oregano, bekon wędzony, szynka, papryka GYROS sos, ser, curry, mięso gyros, ogórek konserwowy ia Ø ła Ø 14,50 29,00 58,50 11,00 13,50 15,50 31,00 62,00 PIEKARY ŚLĄSKIE 9,00 11,50 13,50 27,00 54,00 ul. Nankera 195 11,00 13,50 15,50 31,00 62,00 ZAPRASZAMY 13,00 16,50 18,50 37,00 74,00 11,00 13,50 7,50 10,00 15,50 11,50 31,00 23,00 62,00 46,50 7,00 9,50 11,50 --- --- 9,00 11,50 13,50 27,00 --- 9,00 11,50 13,50 27,00 54,00 12,00 14,50 16,50 33,00 66,00 11,00 13,50 15,50 31,00 62,00 Śre dn 10,50 13,00 Ma Ma xim 10,50 11,50 10,50 13,00 7,50 10,00 18c us Ø Ma xim 9,00 10,00 11,50 m 60c m 45c m or Ø Gla diat 32c m Duż aØ Ø26 nia 6,50 7,50 Gla diat MARGHERITA sos, ser, oregano FUNGHI sos, ser, oregano, pieczarki CAPRICIOSA sos,ser,oregano, szynka, pieczarkI ROMANA sos,ser, oregano, szynka, salami PROSCIUTTO sos, ser, oregano, szynka SALAME sos, ser, oregano, salami ROMA sos, ser, oregano, szynka, pieczarki, salami, papryka SEROWA sos, oregano, 4 rodzaje sera PEPERONI sos, ser, oregano, papryka, papryka peperoni DIABLO sos, ser, oregano, papryka, papryka peperoni, chilli, czosnek PRIMAVERA sos, ser, oregano, papryka, grosze, kukurydza, brokuły RAFAELLO sos, ser, oregano, szynka, kukurydza, groszek, pomidor VEGETARIANA sos, ser, oregano, pieczarki, cebula, papryka, kukurydza RUSTICANA sos, ser, oregano, cebula, boczek POLLO sos, ser, oregano, kurczak, papryka, kukurydza SPINACI sos, ser, oregano, szpinak QUATRO STAGIONI sos, ser, oregano, szynka, groszek, kukurydza, papryka SYCYLIJSKA sos, ser, oregano, papryka, salami, oliwki Śre d Ma ła Ø 18c m cm W 12,00 14,50 11,00 13,50 16,50 15,50 33,00 31,00 66,00 62,00 PIZZERIA MAXIMUS 032 287 81 81 PON.-SOB. od 11.00 do 22.00 NIEDZIELA od 13.00 do 22.00 ybór Grzegorza Lato na Prezesa PZPN wcale mnie nie zdziwił, choć miałem nadzieję, złudną jak się okazało, że wygra Zbigniew Boniek. Kocham piłkę nożną i jestem z tego pokolenia, które na własne oczy obserwowało i szczyciło się sukcesami Polski Lubańskiego, Laty czy Bońka. Grzegorz Lato, bohater mojej młodości, to wielka karta w historii polskiego futbolu. Ale czym innym jest być wspaniałym piłkarzem, a czym innym dobrym trenerem, czy prezesem takiej organizacji jak dziś PZPN. Od ponad roku miliony kibiców obserwują z niepokojem i zażenowaniem chocholi taniec ludzi związanych z polską piłką. Liczne aresztowania znanych działaczy, sędziów, trenerów czy samych piłkarzy, kolejne afery korupcyjne i skandale wstrząsające opinią publiczną powodują, że mamy do czynienia z organizacją, która w odbiorze społecznym ma wszelkie znamiona mafii. W tak brudnej i przeżartej do szpiku kości korupcją piłkarskiej rzeczywistości, wybór Grzegorza Lato, który ostatnie 4 lata był przecież wiceprezesem PZPN, nie daje żadnych gwarancji naprawy sytuacji i nowego otwarcia. Ten wybór to zwycięstwo piłkarskiego betonu, który osaczony z każdej strony podjął kolejną próbę konsolidacji i utrzymania się u władzy za wszelką cenę, mając za nic kibiców, ministra, opinię społeczną czy dziennikarzy. Wielu z tych starszych panów w obronie swoich brudnych i niecnych interesów jest gotowych zrobić wszystko. Nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć dzisiejszych problemów polskiej piłki i oczekiwań społecznych. Zjazd wybrał prezesa, którego przerastają wyzwania stojące dziś przed polską piłką, który nie udźwignie tego ciężaru, bo nie jest do tego należycie przygotowany. W świecie trenerów i działaczy Grzegorz Lato nie jest wielką osobowością. Przez 4 lata w Senacie nie zabrał ani razu głosu. Także przez 4 lata w PZPN nie zrobił nic co byłoby warte uwagi. Dlaczego więc miałby teraz podjąć energiczne działania wbrew własnemu środowisku i tym, którzy go wybrali. Nie zrobi tego z prostego powodu, bo nie ma w tym kierunku żadnego przygotowania i doświadczenia. Na tym polu, a nie jest to już dziś pole karne przeciwnika, nie ma żadnych sukcesów, by nie powiedzieć same porażki. Rodzi się także pytanie, czy ci którzy go wybrali, nie zażądają spłaty długu, i czy pozwolą nowemu Prezesowi na bardziej radykalne działania, nawet gdyby sam chciał. Już skład nowego Zarządu świadczy o tym, że tak się właśnie dzieje. Złośliwi twierdzą, że Lato był tak słabym kandydatem, że nie mógł przegrać. Odpowiada prawie wszystkim, nieszkodliwy, bo nic nie robi, koleżeński, nikomu się nie naraził, po prostu swój chłop. W kampanii wyborczej objechał teren zgodnie z amerykańską maksymą, że ilość głosów to ilość uściśniętych rąk, co przyniosło efekty na Zjeździe. Mając trochę czasu, przysłuchiwałem się dyskusji jaka przetoczyła się przez Zjazd. Doszedłem do smutnego wniosku, że te socjalistyczne w treści i komunistyczne w mowie wystąpienia wielu działaczy, zwłaszcza starszych, niezwykle trudno będzie przez najbliższe 10 lat przekuć na głębokie zmiany w polskiej piłce. Już pierwsze nominacje nowego Prezesa, wśród których są działacze z czasów skompromitowanego, śp. Dziurowicza, a także brak dyplomacji i polityczna gafa nowego Prezesa przy wypowiedzi w sprawie propozycji zamiany partnera przy organizacji Euro 2012, muszą poważnie niepokoić. Mam jednak pomysł, aby przyspieszyć proces pokoleniowej zmiany w PZPN, na który od lat nie potrafią się doczekać miliony kibiców. Proponuję rządowi Pana Premiera Donalda Tuska wprowadzenie do struktur polskiej piłki emerytur pomostowych. Póki co, wybór Grzegorza Lato i nowego Zarządu to nihil novi w Polskim Związku Piłki Nożnej. Przegląd Piekarski Redakcja [email protected]; 0509-234-972 Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść dwutygodnik, ul. Wyszyńskiego 85/36 Kierownik działu reklamy: Adam Telisz ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo skraca- nakład 22 500 egzemplarzy. Piekary Śląskie 41-940 0513-104-264; 0694-174-054 nia i redagowania nadesłanych materiałów. Mate- Gazeta bezpłatna. tel./fax 032 288-52-83 Reklama: Sylwia Kręciszek riałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Dystrybucja bezpośrednia. e-mail: [email protected] [email protected]; 0509-177-298 Ogłoszenia drobne - niekomercyjne publikujemy na rynku od 2004 roku, strona internetowa: www.przeglad.info.pl Skład: Łukasz Warzecha bezpłatnie. Wystarczy zadzwonić doredakcji: 032 Redaguje zespół. Wydawca: TURKAT Krzysztof Turzański e-mail na adres: [email protected] lub Redaktor naczelny: Krzysztof Turzański ul. Różana 2/6 Chorzów 41-500 pocztą na adres redakcji ukazuje się w pierwszy i trzeci - 12,00 14,50 ZAMÓW POWYŻEJ 50 ZŁOTYCH A NAPÓJ 1L DOSTANIESZ GRATIS! 16,50 33,00 66,00 poniedziałek każdego miesiąca www.przeglad.info.pl 288-52-83, wysłać sms na numer 0509-234-972, 3 PRZEGLĄD PIEKARSKI PRZEGLĄD PIEKARSKI Afera czy nieporozumienie? B ezpańskie psy i koty tylko u niektórych ludzi budzą jakieś cieplejsze uczucia. Jeszcze mniej osób zastanawia się nad ich losem. A już naprawdę nieliczni próbują im pomóc. - Widziałam dziką kotkę z czterema młodymi. Chciałam jej pomóc, zapewnić bezpieczeństwo a zamiast tego zgotowałam jej piekło. Miała trafić do schroniska, ale gdzie jest, nie wiem. Hycel zabrał kotki, ale do Miedar nie dotarły. Dzwoniłam tam, pytałam o te bezbronne maleństwa - nawet byłam tam osobiście. Kotów nie było. Co ja najlepszego zrobiłam - opowiada mieszkanka Piekar. Kotów nie było ani w Miedarach, ani w innych schroniskach, gdzie szukała ich piekarzanka. - To nie pierwszy raz, kiedy w Miedarach coś się dzieje niedobrego. Żal mi tych kotów, żal mi także tej starszej pani, która zdała sobie sprawę, że skazała koty na śmierć - mówi Ada Baranowska ze społecznego azylu dla zwierząt. Hycel, który zabrał kotki stanowczo zaprzecza. - Ja miałbym coś zrobić niedobrego? Nigdy. Ja mam serce dla zwierząt. Płacą mi za to, żebym je zabierał i zawoził do schroniska - to to robię. Kotki z Piekar trafiły do Miedar - twierdzi. Potwierdza to właścicielka schroniska w Miedarach. Jej zdaniem cała sprawa to nieporozumienie. - Kotki trafiły do nas i od razu znalazły dom. Oddaliśmy je na sąsiadującą z nami fermę, gdzie będzie im dobrze. Kiedy pojawiła się u nas pani z pytaniem o kotki - pracownicy powiedzieli, że żadnych nie mamy. I tak doszło do nieporozumienia. Pani nie sprecyzowała, że chodzi o kotki z Piekar, a pracownik nie wyjaśnił, że kotki były - tłumaczy. Ale takie tłumaczenie nie wszystkich przekonuje. - Miedary błyskawicznie znajdują dom dla swoich podopiecznych. To zwykle nie jest takie proste. Dlatego trudno w to uwierzyć. Tym bardziej, że schronisko jest położone na uboczu i raczej niewiele osób je odwiedza - uważa Ada Baranowska. Dlatego wiele osób uważa, że najlepszym roz- Zielony projekt omasz Flodrowski, piekarzanin, który jeszcze nie dawno proponował ratowanie historycznego bruku na ulicy Żwirki – dziś wraca z nową propozycją. W Urzędzie Miasta złożył petycję skierowaną do prezydenta miasta w sprawie zasadzenia drzew przy ulicy Inwalidów Wojennych. Pod projektem podpisało się niemal 150 osób. Tomasz Flodrowski przygotował nawet wizualiza- T rwa KONKURS LITERACKI „O Złotą Stalówkę Prezydenta Miasta” pod hasłem „Moja najpiękniejsza Wigilia”. Konkurs adresowany jest do wszystkich, którzy chcieliby podzielić się wrażeniami z najpiękniejszego okresu w roku, jakim jest czas Bożego Narodzenia. Czas, kiedy cichną spory, odżywają marzenia i nadzieje związane z Wigilią i obecnością najbliższych sercu osób. Każdy z nas przeżył swoją najpiękniejszą Wigilię. Może była to Wigilia z dawno niewidzianym krewnym, wiązaniem byłoby podpisanie umowy z Bytomiem, gdzie jest po prostu najbliżej, albo nawet otwarcie w Piekarach schroniska z prawdziwego zdarzenia. AK schroniska. Wersja właścicielki schroniska: koty znalazły już domy. Wersja ostateczna: koty zostały wypuszczone na kurzej fermie, ale kotów zobaczyć nie można, bo ptasia grypa panuje. Ja nie ma nawet siły komentować takich bzdur... Dodam jeszcze, że Miedary nie są przygotowane na przyjmowanie kotów z czym w zasadzie się nie kryją. Dzwoniąc tam i pytając o kota, że np. chce się adoptować mówią, że kotów nie mają i się nimi nie zajmują. Urząd umywa ręce,bo przecież ma podpisaną umowę i wszystko jest zgodnie z prawem. Sytuacja jest o tyle dla wszystkich wygodna, że zwierzęta głosu nie mają, a nie wiele jest osób, które mają odwagę i zdrowie stanąć w ich obronie. cję projektu. Zdaniem mieszkańców zadrzewienie ulicy to najprostszy i najtańszy sposób poprawienia jej estetyki, a co za tym idzie wizerunku miasta. Należałoby także wspomnieć o lepszym samopoczuciu najbliższych mieszkańców. W zielonej okolicy mieszka się bowiem lepiej niż w betonowych osiedlach. Do nasadzenia mieszkańcy sugeruja klony kuliste jako drze- Pozdrawiam Ada Baranowska Chciałabym poruszyć bardzo ważny temat, który moim zdaniem powinien ujrzeć światło dzienne. Dlaczego w Piekarach Śląskich nie ma schroniska dla zwierząt - ale takiego z prawdziwego zdarzenia? Duża liczba psów wałęsa się po ulicach, wiele osób znajduje psy poszkodowane np. w wypadkach komunikacyjnych i co dalej?? Nawet gdyby ktoś chciał pomóc to jak? Logicznie rzecz ujmując najbliżej schronisko jest w Bytomiu, ale..... Piekary nie mają podpisanej umowy i niestety żaden pies nie zostanie przyjęty. Jak Państwo uważają czy nasi czworonożni przyjaciele zasługują na odrobinę uwagi, czy można by polepszyć ich i tak ciężki już żywot? Proszę o informację czy są Państwo zainteresowani, aby na łamach gazety, która jest przecież czytana przez mieszkańców Piekar Śląskich, zamieścić artykuł, który pomógłby takim organizacjom jak Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami w działaniach na rzecz psów i innych czworonożnych przyjaciół człowieka. Z poważaniem Emilia Surmańska z dziećmi, które mieszkają daleko. A może była to Wigilia w domu rodzinnym, z rodzicami,rodzeństwem, dziadkami. Albo Wigilia pojednania i zgody. Jeśli jednak najpiękniejsza Wigilia jest jeszcze w sferze marzeń, to także prosimy opisać taką wigilię, która na pewno się zdarzy. Zachęcamy do wzięcia udziału w konkursie i opisania tego wyjątkowego dnia roku. Konkurs ma charakter otwarty, jego uczestnikiem może być każda osoba, niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania i wykształcenia. Na konkurs przyjmowane będą po- pularne formy prozatorskie, takie jak opowiadanie, nowela. Spośród wszystkich tekstów, które wpłyną na konkurs do 22 listopada profesjonalne jury wyłoni zwycięzców w dwóch grupach: dzieci i młodzież - uczestnicy do lat 15 oraz dorośli uczestnicy powyżej 15 roku życia. Autorzy trzech najlepszych prac w każdej grupie wiekowej otrzymają nagrody. Dodatkowo zdobywca I miejsca będzie miał możliwość zaprezentowania fragmentów swojego tekstu na antenie „Radia Piekary”. Ponadto fragmenty nagrodzonych prac URAZÓWKA W CZOŁÓWCE W rankigu Rzeczpospolitej pierwsze trzy miejsca zajęły szpitale specjalistyczne ze Śląska. Konkurencję zdyskwalifikowała siemianowicka oparzeniówka, która uplasowała się na pierwszej pozycji. Tuż za nią piekarska urazówka i zabrzańskie centrum chorób serca. W Wojewódzkim Szpitalu Chirurgii Urazowej leczą się pacjenci nie tylko ze Śląska, ale praktycznie z całego kraju. Z tego powodu o miejsce w tej renomowanej placówce nie łatwo. planujemy zamieścić w gazecie bibliotecznej „Z PIEKARSKIEJ KSIĄŻNICY”. Zwycięską pracę opublikuje także Przegląd Piekarski. Recytowali teksty Papieża Święto patrona W rocznicę pontyfikatu papieża Jana Pawła II w Miejskim Gimnazjum nr 3 w Piekarach Śląskich, którego jest patronem, odbył się V Międzygimnazjalny Konkurs Recytatorski. Uczniowie piekarskich gimnazjów przedstawili poezję i prozę, której autorem był Papież oraz teksty Jemu poświęcone. Wśród recytujących najlepiej zaprezentowali się : Bartłomiej Miś Miejskie Gimnazjum nr 2, Tomasz Gwóźdź Miejskie Gimnazjum nr 2, El- PIEKARY POTRZEBUJĄ SCHRONISKA Witam serdecznie Jak do tej pory nikogo los zwierząt piekarskich nie interesował, a sprawa jest delikatnie mówiąc niepokojąca. Piekary mają podpisane umowę na wyłapywanie zwierząt ze schroniskiem w Miedarach, a dotyczy to zarówno psów jak i kotów. Miedary schronisko sławne bynajmniej nie z cudownej opieki nad zwierzętami. Zresztą mieli już sprawę, bo ginęły u nich zwierzęta, a było ich bardzo dużo, bo miały podpisaną umowę z wieloma miastami z całej Polski. Wygląda to mniej więcej tak, że ktoś dzwoni z prośbą o interwencje przyjeżdża hycel i zabiera do Miedar, za co oczywiście dostaje kasę. Zwierzaki do Miedar jednak nie trafiają, a przynajmniej większa ich część. Po co maja tam trafiać, żeby je żywic, leczyć itp.- a tak jest czysty zysk. Najświeższa sprawa: starsza pani poprosiła o interwencję w sprawie kotki i jej 4 kociaków. Przyjechał hycel zabrał koty z informacją, że do schroniska w Miedarach. Osoba ta była na tyle przejęta losem tych kotów, że dzwoniła do schroniska zapytać o kociaki, była tam nawet osobiście, ale kotów oczywiście nie ma. Wersja hycla: wypuścił koty na fermie obok PRZEGLĄD PIEKARSKI MOJA NAJPIĘKNIEJSZA WIGILIA - o złotą stalówkę reklama 07 ZAGINIONE KOCIAKI T PRZEGLĄD PIEKARSKI reklama 08 W żbieta Springer Miejskie Gimnazjum nr 3, Weronika Springer Miejskie Gimnazjum nr 1. Gimnazjalistom towarzyszyły słowa Papieża: „Młodzi, nie lękajcie się świętości! Uwielbiajcie Boga życiem”. trzecią rocznicę nadania Miejskiemu Gimnazjum nr 3 w Piekarach Śląskich imienia Jana Pawła II społeczność szkolna obchodziła Święto Patrona Szkoły. Uroczystość rozpoczęła Msza Święta w kościele p.w. Świętej Trójcy na Szarleju, po czym, prowadzeni przez Sztandar, uczniowie przemaszerowali pod pomnik Jana Pawła II na Kalwarii. Tam każda klasa złożyła kwiaty i zapaliła znicze, odśpiewano także „Barkę”. Przed szkołą został uroczyście zasadzony Dąb Papieski, przywieziony z Wadowic przez sztafetę 18 maja 2008 roku – historię tego Dębu opowiedział młodzieży piekarski biegacz, organizator sztafet, Zenon Nowakowski. W szkole, pod popiersiem Papieża także zapłonęły znicze, a uczniowie przypomnieli sobie postać i życie Patrona podczas godzin wychowawczych Jemu poświęconych. ROZSTRZYGNIE SĄD Radio Piekary pozwało Stowarzyszenie Artystów i Wykonawców Polskich o zaniechanie nieuczciwej konkurencji. Czy w ten sposób powróci temat 100 000 złotych jakie Radio musiało zapłacić za niepłacenie tantiemów? Teresa Szaflik dyrektorka Miejskiego Domu Kultury i naczelna Radia Piekary była zdania, że SAWP nie miał prawa udzielać informacji dotyczących tej sprawy. Tajemnica nie została zachowana, a przedstawiciel SAWP o sprawie wypowiadał się przed kamerą Piekarskiej TV. STATUT JEST - RADY NIE MA Radni odnieśli spektakularny sukces i uchwalili nowy statut Młodzieżowej Rady Miasta. Co prawda nie uwzględniono niektórych wniosków, ale statut jest. Jest także nowy koordynator - Krzysztof Seweryn. Nie ma za to Młodzieżowej Rady Miasta. Według statutu powinna zostać powołana... we wrześniu. Radni nie podjęli natomiast decyzji co teraz, skoro mamy już listopad i nie wiadomo ani czy zostanie powołana, ani kiedy. Prawdopodobnie decyzję w tej sprawie będzie trzeba podjąć odrębną uchwałą. Czyli za miesiąc. A potem to już są święta. Więc jak się uda - to młodzież będzie miała swoją reprezentację w styczniu 2009. I niestety jest to wariant optymistyczny... MIASTO DA KASĘ W związku z niespodziewaną rezygnacją kilku mieszkańców Piekar Śląskich z uczestnictwa w tegorocznym programie ograniczenia niskiej emisji - wciąż można zainwestować w nowy piec. Do wymiany starego węglowego na ekologiczny retortowy dopłaca miasto. Szczegółowe informacje i zgłoszenia w Wydziale Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Piekary Śląskie lub pod numerem telefonu 032 39-39-396. reklama 09 wa o wysokich walorach estetycznych oraz dużej tolerancji na niesprzyjające warunki glebowe oraz zanieczyszczenie powietrza spowodowane m.in. ruchem drogowym. Projekt nie wiąże się z dużymi kosztami i być może zostanie zrealizowany. Tomasz Flodrowski uważa, że warto iść za ciosem i pomyśleć o regularnych akcjach sadzenia drzew. Nasze pociechy Dorian Jan Białas urodził się 23.09.2008 o godzinie 15.50 mierzył 58 cm i ważył 3800 g. Aby opublikować zdjęcie swojego maleństwa, wystarczy wysłać je mailem lub dostarczyć do redakcji Przeglądu Piekarskiego. [email protected] 4 www.przeglad.info.pl www.przeglad.info.pl 5 PRZEGLĄD PIEKARSKI PRZEGLĄD PIEKARSKI PRZEGLĄD PIEKARSKI Rowerem przez Skandynawię Trzeci rok studiów za nami... Wiedząc, że będą to przedostatnie tak długie wakacje, w trójkę – to jest Wojtek Sieczkowski, Paweł Labus i ja – Grzegorz Karch, myśleliśmy, aby dokonać czegoś nietypowego, czegoś, co nie wpisywałoby się w szablon „zwykłego wypoczynku”. Jako pasjonaci rowerowego szaleństwa postanowiliśmy zorganizować wyprawę rowerową, którą moglibyśmy wspominać przez całe życie - wybór padł na Finlandię i Norwegię. Postawiliśmy sobie ambitne zadanie przejechania większej części Skandynawii, co miało nam zająć około dwóch miesięcy. Przygotowania Za organizację wyjazdu zabraliśmy się – jak to zwykle w życiu bywa – na ostatnią chwilę, a do zrobienia przed wyjazdem było dosyć sporo, począwszy od wymiany sprzętu w rowerze po kupno ekwipunku, na przygotowaniu żywności kończąc. W moim przypadku opieszałość miała dość przykre skutki, bo nie mając okazji wcześniej przetestować nowego koła, w trakcie wyprawy musiałem przez pewien czas prawie codziennie wymieniać szprychy... Dopiero dzień przed wyjazdem udało nam się dopiąć wszystko na ostatni guzik. W końcu nadszedł ten czas - 9 lipca – wyruszamy w naszą podróż! S ł o ń c e powoli zaczynało zachodzić, kiedy razem z Pawłem i Wojtkiem dojechaliśmy do Dworca w Katowicach, skąd mieliśmy dotrzeć do Gdańska, a następnie stamtąd samolotem do Turku w Finlandii. Po wtoczeniu rowerów na peron i odczekaniu 15 minut na pociąg wsiedliśmy w końcu do wagonu rowerowego, który, ku naszej uciesze, był zupełnie pusty. Około 7 rano następnego dnia byliśmy już w Gdańsku. Mając jeszcze kilka godzin do odlotu, postanowiliśmy rzucić okiem na gdańską starówkę i zjeść obiad w barze. Dopiero gdy ruszyliśmy w kierunku lotniska, poczuliśmy wagę naszych rowerów – już łagodne wzniesienia zmuszały nas do mocniejszego naciskania na pedały. Na lotnisku przygotowaliśmy rowery do transportu i po sprawnej odprawie dostaliśmy się na pokład samolotu. Po półtoragodzinnym locie wylądowaliśmy na lotnisku w Turku, skąd wyruszyliśmy na poszukiwanie pierwszego miejsca do rozbicia namiotu, który służył jako nasze schronienie przez cały czas trwania wyprawy. Finlandia Naszą podróż przez Finlandię rozpoczęliśmy od zwiedzania miasta Turku. Tak jak inne miejscowości w tym kraju, charakteryzuje się ono przyjemną dla oka, niską, drewnianą zabudową. Zwiedzanie miasta polegało na szybkim „przeglądzie” miejscowej architektury i podziwianiu atrakcji turystycznych. W ten sposób poznaliśmy również takie miasta jak Rauma (wpisana do UNESCO drewniana architektura), Pori (odbywa się tam największy w Europie festiwal jazzowy) oraz Vaasa (centrum kultury fińsko-szwedzkiej). Godnym pozazdroszenia był usytuowany tuż nad brzegiem morza imponujący kampus akademicki w mieście Oulu. Dzięki bliskości lokalnych pubów, w miejscu tym panowała niesamowita, studencka, beztroska atmosfera. Przesuwając się dalej na północ przejeżdżaliśmy jeszcze między innymi przez Rovaniemi oraz pobliskie miasteczko Napappiri, które podobno zamieszkuje św. Mikołaj, niestety nie dane było nam poznać go osobiście... Natrafiliśmy również na najbardziej stromy podjazd, na jaki mieliśmy przyjemność wjechać w Finlandii. Mimo, że nie było to konieczne (wjazd prowadził na punkt widokowy, który zresztą był zamknięty) to nie mogliśmy oprzeć się pokonaniu 20%, dwukilometrowej stromizny na rowerach obładowanych ciężkimi sakwami. Oj, było ciężko! W międzyczasie napotkaliśmy na drodze (dosłownie) pierwsze renifery, na których warkot nadjeżdżających samochodów ani dźwięk klaksonów nie robiły najmniejszego wrażenia. Od początku narzuciliśmy sobie szybkie tempo (ponad 140km dziennie), i tak po kilku dniach dojechaliśmy w końcu do granicy fińsko-norweskiej. Można powiedzieć, że Finladnia była rozgrzewką przed główną częścią wyjazdu – Norwegią. Jak dotąd teren był bardzo płaski, więc nie odczuwaliśmy zbyt dotkliwie ciężaru naszych rowerów. Pogoda również dopisywała, a jeśli padał deszcz, to dość rzadko i krótko. Poza tym było ciepło, więc mogliśmy nieraz wykąpać się w jeziorach, tak licznych w Finlandii, nawet w tych za Kołem Podbiegunowym! Tak przyjazne warunki miały się niestety wkrótce zmienić. Norwegia przywitała nas przenikliwym chłodem i morderczymi podjazdami, lecz to co tam zobaczyliśmy, wynagradza wszelkie trudy napotkane podczas podróży po tym cudownym kraju. reklama 10 Przylądek Północny Już na kilkadziesiąt kilometrów przed granicą norweską teren zaczął falować, a na horyzoncie powoli wyłaniał się groźny obraz skalistych gór. Po jej przekroczeniu, w niedługim czasie znaleźliśmy się nad brzegiem fiordu. Mimo pogorszenia pogody (zaczęło padać, do tego zrobiło się zdecydowanie zimniej) urzekł nas widok skalistego wybrzeża. Na twarzach poczuliśmy chłodny powiew krystalicznie czystego morza, który towarzyszył nam odtąd do samego południa Norwegii. Tymczasem zmierzaliśmy na Nordkapp. Nordkapp, czyli Przylądek Północny, to symboliczne miejsce, do którego dążą niemal wszyscy rowerzyści odwiedzający północną część Skandynawii. Naszą wyprawę postanowiliśmy ochrzcić mianem „Nordkapp 2008” ,by podkreślić znaczenie dotarcia do kresu Europy. Ostatnie 130 kilometrów dzielące nas od Przylądka postanowiliśmy pokonać w nocy, bo przez większą część dnia padało, a z namiotu wyszliśmy dopiero po południu – takie drobne zmiany w planie nie były dla nas większym problemem, gdyż im dalej zmierzaliśmy na północ, noce stawały się coraz jaśniejsze. Po 100km jazdy dotarliśmy do siedmiokilometrowego tunelu, łączącego stały ląd z wyspą na której znajdował się nasz cel. Tunel, który został poprowadzony po dnie Oceanu, schodził na głębokość ponad 200m w środkowym punkcie, do którego zjechaliśmy z prędkością około 50km/h. Cały zjazd zajął nam zaledwie kilka minut, natomiast wyjazd był o wiele większym wyzwaniem. Stromy podjazd, wypchane sakwy – to wszystko spowodowało, że zmagaliśmy się z nim 40 minut z prędkością nie przekraczającą 7km/h. Widok światełka na końcu tunelu sprawił, że odetchnęliśmy z ulgą, lecz nie wiedzieliśmy co nas jeszcze czeka. Wybiła północ, kiedy dotarliśmy do miasteczka Honnigsvag, skąd dzieliło nas jedynie 30km od Nordkappu. Mimo późnej pory i psującej się pogody zdecydowaliśmy się jechać dalej. To, co spotkało nas na dalszej drodze przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Chyba nikt z nas nie jechał wcześniej w tak złych warunkach. Cały czas przeszkadzał nam zacinający deszcz, a bardzo mocny, lodowaty wiatr wiał nam prosto w twarz, i przenikał nasze przemoczone ubrania. Krótki z pozoru odcinek okazał się morderczym zmaganiem z żywiołami i niekończącymi się podjazdami. W końcu dotarliśmy na przylądek – na zegarze była 04.30. Mimo ogromnego zmęczenia i kompletnie przemoczonych ubrań, czuliśmy ogromną satysfakcję, a reklama 11 wyspy Senja, na której podziwialiśmy zapierający dech w piersiach widok zachodzącego nad fiordami słońca. Kiedy tak przeprawialiśmy się między kolejnymi wyspami, widok pięknych krajobrazów nie opuszczał nas ani na chwilę. Jednym z takich niezapomnianych widoków będzie dla nas archipelag Lofotów – wysp z uroczymi wioskami portowymi oraz piaszczystymi plażami, które przywoływały na myśl ciepłe kraje. Tylko lodowata woda powstrzymywała nas od wskoczenia do lazurowego morza! Miłym zaskoczeniem było dla nas to, że mimo otaczających nas zewsząd gór, drogi prowadziły cały czas po płaskim terenie, co było raczej niespotykane w tym kraju... uśmiech nie schodził nam z twarzy! Po ciężkiej walce z wichurą udało nam się rozbić namiot i łudzić się, że następnego dnia pogoda się poprawi. Niestety nie dane było nam doświadczyć niesamowitego zjawiska jakim jest widok słońca sunącego nad horyzontem o 12 w nocy. Chmury kompletnie przesłaniały niebo, do tego wzmagał się wiatr. Pozostało nam jedynie ogrzać się w wybudowanej na Przylądku hali i odczekać aż wysuszą się nasze ubrania… Północna Norwegia Po mroźnej nocy z lekkim niedosytem opuściliśmy Nordkapp, by tym razem kierować się na południe. Czekała nas teraz jazda przez malownicze, niezamieszkałe tereny północnej Norwegii. O bardzo niskiej gęstości zaludnienia może świadczyć fakt, iż między dwoma małymi miastami - Olderfjordem i Altą - do przejechania mieliśmy 110km. W Alcie mieliśmy okazję zobaczyć prehistoryczne skalne malowidła, pochodzące sprzed ponad 4000 lat. Nasza droga wiodła w kierunku Tromso – największego miasta na północy kraju. Niestety pogoda nie dopisywała, od kilku dni nieprzerwanie padał deszcz. Od jakiegoś czasu mieliśmy też pecha ze sprzętem – nieraz musieliśmy zatrzymywać się, by naprawić jakąś awarię w rowerze – najpoważniejszą z nich była wybrzuszona opona w rowerze Pawła, która lada chwila mogła pęknąć (na szczęście udało nam się dojechać do sklepu rowerowego), oraz pękające nieustannie szprychy w moim rowerze. Na szczęście tuż przed Tromso pogoda poprawiła się i znów mogliśmy cieszyć się zapierającymi dech w piersiach widokami. Po zwiedzeniu miasta popedałowaliśmy dalej w kierunku zachodnim, by dostać się na okalające stały ląd wyspy. Ceny przepraw promowych, jak wszystko inne w Norwegii, były niebagatelnie wysokie i stanowiły, poza jedzeniem, główny wydatek na naszej wyprawie. Z drugiej strony rejsy te były ciekawym urozmaiceniem dla mozolnej i przede wszystkim męczącej jazdy na rowerze. Jednym z takich promów dopłynęliśmy do Środkowa Norwegia Z ostatniej wyspy Lofotów przedostaliśmy się na stały ląd do miejscowości Bodo. Na południe od miasta początek swój miała turystyczna droga nr 17 zwana Szlakiem Wybrzeża. Na prawie całej jej długości rozmieszczone były liczne atrakcje – od wirów wodnych powodowanych przez największy na świecie prąd pływowy – Saltstraumen – po przepiękne góry i wdzierające się między nie fiordy. Wieczorami, gdy zachodziło słońce, chmury przybierały krwisto-czerwony kolor – niesamowite wrażenie. Jednej nocy mieliśmy dosyć nietypową przygodę. O godzinie 3 nad ranem nagle obudziliśmy się, by z przerażeniem stwierdzić, że nasz namiot pływa w wodzie! Nie widzieliśmy wtedy, że miejsce, w którym rozbiliśmy go, było regularnie zalewane przez przypływ... Po kolana w lodowatej wodzie udało nam się jakoś przenieść namiot na brzeg, jednak woda dostała się częściowo do środka zalewając nam śpiwory oraz aparat fotograficzny Wojtka. Mimo tego nie traciliśmy hartu ducha i po wstępnym osuszeniu ruszyliśmy w drogę. Kolejnym miastem jakie zwiedziliśmy było Trondheim, do którego dojechaliśmy zbaczając nieco z „siedemnastki” na główną drogę. Miasto te okazało się niezwykłe...Nowoczesna architektura z drewna, szkła i metalu doskonale harmonizowała się z wszechobecnymi śladami historii, takimi jak zabytkowa starówka Bakklandet czy też gotycka katedra Nidarosdomen. Co ciekawe, w mieście znajduje się również jedyny na świecie wyciąg dla rowerów, z którego nie omieszkaliśmy skorzystać. Zwiedzanie miast było dla nas dość męczące, także chętnie udaliśmy się w dalszą drogę. Kierowaliśmy się prosto do Molde, gdzie rozpoczynał się najciekawszy etap naszej wyprawy. Nadkładając 50km drogi, zdecydowaliśmy się jeszcze pojechać do miasta Kristiansund, reklama 13 Południowa Norwegia W tej części kraju znajdują się największe atrakcje Norwegii. Pierwszą, do której dojechaliśmy była Drabina Trolli (Trollstigen) – fantastycznie poskręcana serpentyna, pnąca się po trzech stokach doliny na wysokość 800 m n.p.m. Zawczasu byliśmy psychicznie przygotowani na ekstremalny podjazd, a dzięki częstym przerwom (na podziwianie widoków i robienie zdjęć) dojechaliśmy na samą górę w miarę sprawnie. Następnego dnia płynęliśmy przez Geirangerfjord – najsłynniejszy fiord w Norwegii, lecz zmęczeni ostatnim, ciężkim podjazdem na Drabinie Trolli marzyliśmy tylko o wypoczynku. Spośród wszystkich widoków najpiękniejszy był ten ze szczytu Dalshniba, na który wjeżdżaliśmy właściwie przez cały dzień z poziomu 0 m n.p.m. na wysokość 1500 m n.p.m. (do przejechania tylko 22km!). Z tego wierzchołka widać było położony w oddali Geirangerfjord, na którym ogromne w rzeczywistości statki rejsowe wyglądały jak zabawki. Po krótkiej przerwie popedałowaliśmy dalej w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do rozbicia namiotu. Już od jakiegoś mrok zapadał coraz wcześniej, więc nie mogliśmy pozwolić sobie na jazdę do 23.00, jak to zwykliśmy byli robić na reklama 14 reklama 12 6 a stamtąd przez przepiękną Drogę Atlantycką z niebanalnie zaprojektowanym, dziwacznie wykrzywionym mostem, skąd później wróciliśmy na główną trasę. reklama 16 www.przeglad.info.pl www.przeglad.info.pl PRZEGLĄD PIEKARSKI północy. Niestety pogoda znów regularnie pogarszała się, także raz musieliśmy po ciemku szukać miejsca na rozbicie namiotu, będąc kompletnie przemoczeni od deszczu. Następnego dnia zobaczyliśmy Briksdalsbreen – błękitny jęzor lodowca, osuwający się ze zbocza doliny przykrytej gęstą chmurą. Był to widok czarujący... Z mokrymi od nieustającego deszczu butami pojechaliśmy dalej na południe, by zobaczyć najstarszy kościół typu stav znajdujący się niedaleko Sogndal. Norwegia ciągle urzekała nas swoim pięknem – wśród skaczących z wody delfinów i odpoczywających na kamieniach fok, podziwialiśmy piękny Naerofjord. I jeszcze jedna atrakcja w tym regionie – Flamsbana, czyli pociąg wyjeżdżający z miasta Flam położonego nad morzem na wysokość 800 m n.p.m. Widoki z okna wagonu były fantastyczne, ale jeszcze większym wrażeniem był dla nas zjazd rowerem w dół po wijących się kamienistych ścieżkach (na szczęście już bez sakw). roczne doświadczenie w Skandynawii tylko zaostrzyło nasz apetyt na kolejne rowerowe wyprawy. Z czasem wszelkie nieprzyjemności i niewygody związane z podróżą blakną, a w pamięci utrwalają się obrazy przepięknych krajobrazów i przeżycia z pokonywaniem kolejnych kilometrów. Do dziś towarzyszy nam ogromna satysfakcja, że udało nam się podjąć takie wyzwanie i mimo licznych przeciwności osiągnąć swój cel. Liczymy, że w przyszłości uda się nam wyruszyć na równie ekscytującą i niezapomnianą wyprawę. Wszak „podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej...” Grzegorz Karch Do Oslo Ostatnim punktem naszej wyprawy było Oslo. Do stolicy Norwegii jechaliśmy między innymi drogą nr 50, prowadzącą przez rozłożystą dolinę. Na samym początku trasy mieliśmy do pokonania strome serpentyny, nieraz przebijające się tunelami przez litą skałę górskiego zbocza. Wysiłek nasz został wynagrodzony prawie całodniową, przyjemną jazdą w dół, gdyż, jak się okazało, ta przepiękna dolina była na wysokości około 1000m n.p.m. Tutaj praktycznie zakończył się towarzyszący nam od samej północy górzysty teren i wreszcie mogliśmy odpocząć od uciążliwych podjazdów. Po kilku dniach (znów jazdy w deszczu) dojechaliśmy do Oslo. Stolica – podobnie jak Trondheim – była bardzo ciekawa pod względem architektonicznym, a najciekawszym według nas obiektem był wyłaniający się z wody biały budynek Opery Narodowej, po której można było jeździć na rowerze! W Oslo zobaczyliśmy również Galerię Narodową z obrazem „Krzyk” Muncha, Park Vigelanda oraz muzeum narciarskie i skocznię w Holmenkollen. Na zwiedzanie miasta poświęciliśmy dwa dni, zatrzymując się na nocleg w parku, w pięknie oświetlonym w nocy Oslo. Nasza wyprawa miała się ku końcowi. Ze stolicy Norwegii udaliśmy się w kierunku portu lotniczego w Torp, skąd mieliśmy wylot do Polski. Bilans przejechanych kilometrów wyniósł ponad 5000. Po drodze zobaczyliśmy jeszcze pobliskie jeziora i miasta – Larvik, Sandefjord oraz uroczy port Ula. 26 sierpnia, tj kilkanaście godzin przed powrotem do Polski, byliśmy już na lotnisku w Torpie, gdzie czekaliśmy na nasz samolot. W Katowicach szczęśliwie wylądowaliśmy dokładnie 27 sierpnia przed południem, gdzie po równych 50 dniach rozłąki witaliśmy się z naszymi bliskimi. Sponsorzy Więcej informacji oraz galeria zdjęć z wyprawy można zobaczyć na stronie internetowej www.nordkapp.asn.pl Kto wie, gdzie pojedziemy w następne wakacje? Tegoreklama 15 reklama 18 reklama 17 7 PRZEGLĄD PIEKARSKI PRZEGLĄD PIEKARSKI Jerzy Polaczek - nasze sprawy REKLAMA 32 Sześciolatki w naszych szkołach? Poseł Jerzy Polaczek zwrócił się do Prezydentów miast Aglomeracji Katowickiej, w tym do Prezydenta Piekar z zapytaniem o stan przygotowań do realizacji pomysłu MEN wysłania do klas pierwszych sześciolatków. Nasze miasto zostanie postawione w trudnej sytuacji. Prezydent Stanisław Korfanty w udzielonej odpowiedzi przyznaje, że temat dostosowania szkół do nowych wymagań nie był dotychczas przedmiotem analiz samorządowych, nie ma więc obecnie danych o kosztach i przekonuje, że samorządy, w tym i nasze miasto będą miały poważne problemy z ewentualnym obowiązkiem wprowadzania ustawowych zmian w systemie oświaty. Tym samym zapytania skierowane przez posła Jerzego Polaczka prezydentowi Piekar Śląskich i innych śląskich miast są zasadne. Szkoły będą musiały mieć odpowiednią infrastrukturę: odrębne sale, stosowne wyposażenie i osobne toalety dla maluchów. Tych zmian nie można przygotować z dnia na dzień. Wymagają one ponadto w niektórych placówkach małych w innych bardzo dużych nakładów. Z informacji MEN wynika, iż resort chce przekazać na każdą placówkę kwotę 3,5 tys. złotych, kiedy np. miasto Chorzów obliczyło, że potrzeba na ten cel od dwóch do nawet sześćdziesięciu tysięcy złotych na jedną placówkę. A w Chorzowie szkół jest piętnaście. W mniejszych gminach takich jak np. Bojszowy koszt przystosowania jednej placówki może przekroczyć nawet 100 000 złotych. Potrzeb piekarskich szkół na razie nie oszacowano. Bez przeprowadzenia analizy, nie znając potrzeb i kosztów wprowadzenia zmian - nie można przygotować się do zmian w oświacie. Dlatego Jerzy Polaczek będzie na bieżąco kontrolował sytuację, żeby mieszkańcy, a przede wszystkim rodzice, nauczyciele i dyrektorzy szkół nie zostali w przyszłości zaskoczeni gwałtownymi i nieprzemyślanymi zmianami w oświacie. Temat jest zbyt poważny, żeby zostawiać go na ostatnią chwilę. Zmiany muszą być dobrze przemyślane i zaplanowane. Polska i Śląsk XXI 14 października wystartował w Katowicach portal internetowy Stowarzyszenia Śląsk XXI Szefem Rady Programowej Stowarzyszenia jest poseł Jerzy Polaczek, który jest także członkiem rady Programowej Stowarzyszenia Polska XXI. Stowarzyszenie Ruch Obywatelski “Polska XXI” powołały działające w całej Polsce stowarzyszenia regionalne, w tym Stowarzyszenie Śląsk XXI. Na czele Polski XXI stanął prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Ruch Obywatelski Polska XXI chce mobilizować do merytorycznej dyskusji, w której podejmowane będą najważniejsze dla Polski zadania cywilizacyjne jakie stawia przed nami współczesny świat. Śląsk na początku XXI wieku to region historycznych przemian i niebywałej szansy. Tę szansę chcą wykorzystać założyciele portalu Śląsk XXI, który ma być platformą dla publicznej debaty o Śląsku, o jego szansach rozwoju, miejscu w Polsce i w Europie. Kluczowym elementem portalu jest dział “dyskusje” oraz dwa inne projekty: “Jak się robi biznes na Śląsku” i “Zmieniaj z nami Śląsk”. Wśród blogów zamieszczonych na portalu – odnaleźć można ten nam najbliższy – blog posła Jerzego Polaczka - Już dziś zapraszam wszystkich mieszkańców Piekar Śląskich do odwiedzenia portalu internetowego pod adresem: www.slaskxxi.pl. PRZEGLĄD PIEKARSKI Rys historyczny Pierwsza uczelnia w Piekarach! e wrześniu została wydana książka pt. „Brzeziny Śląskie” - Rys Historyczny Władysława Kotuchy. O jej wydanie od lat zabiegał między innymi Waldemar Tracz, prezes Stowarzyszenia Kolei i Ochrony Zabytków Kolejnictwa. Wreszcie książka została wydana - ku Pamięci ojca autora - Franciszka Kotuchy. Publikacja zawiera trzy części: początki i rozwój Z.H.G. „Orzeł Biały”, początki i rozwój Brzezin Śląskich, działalność organizacji społeczno-kulturalnych w Brzezinach Śląskich, a także szkic biograficzny Franciszka Kotuchy, biografię autora, życie i działalność. Książkę na zlecenie Urzędu Miasta w Piekarach Śląskich, przy współpracy „Orła Białego” sp. z o.o. w Bytomiu wydało wydawnictwo KUBAJAK. W Dzielnicowym Domu Kultury w Brzezinach Śląskich odbyła się jej promocja. W spotkaniu wzięła udział rodzina autora oraz przedstawiciele władz miasta. Niestety książka ma ograniczony nakład i nie trafi do sprzedaży. Leon Wostal 3 października o godzinie 17.00 odbyło się spotkanie inaugurujące rok akademicki w Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym GWSH w Piekarach Śląskich. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej: Rektor profesor Krzysztof Szaflarski oraz kierownik Katedry Pedagogiki i Senator RP dr hab. Andrzej Misiołek. Gośćmi wydarzenia byli: Prezydent Miasta Piekary Śląskie — Stanisław Korfanty, Przewodniczący Rady Miasta — Krzysztof Przybylski oraz ksiądz Ludwik Kieras — proboszcz Parafii W 2 reklama 20 na rozwój miasta. Studentów pierwszego roku kierunku Informatyka i Ekonometria na spotkaniu oficjalne powitał prezydent miasta Stanisław Korfanty. Natomiast Rektor GWSH prof. Krzysztof Szaflarski zwrócił uwagę, iż rozpoczęcie nauki w Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym w Piekarach Śląskich może być dopiero początkiem ich ścieżki edukacyjnej. Absolwent studiów licencjackich lub inżynierskich na kierunku Informatyka i Ekonometria może uzyskać tytuł magistra w macierzystej siedzibie uczelni — Katowicach-Piotrowicach. Zdobędzie go po ukończeniu studiów II stopnia o specjalności Inżynieria systemów informatycznych zarządzania. Na zakończenie spotkania inaugurującego rok akademicki świeżo upieczeni studenci otrzymali gadżety z logo uczelni oraz plany zajęć. Podczas ćwiczeń i wykładów będą zgłębiać wiedzę m.in. z zakresu projektowania systemów informatycznych dla różnych gałęzi gospodarki. Dowiedzą się także, jak programować komputery i łączyć je w sieci. Natomiast jeśli studenci wybiorą dla siebie specjalność E-biznes, dzięki posiadaniu przez uczelnię statusu Micro- soft IT Academy, będą mogli uzyskać certyfikaty firmy Microsoft w wybranych umiejętnościach. A wszystko to w Zamiejscowym Ośrodku Dydaktycznym GWSH w Piekarach Śląskich! Sklep Benedyktyński Rozmowa z autoryzowanym sprzedawcą Produktów Benedyktyńskich Panią Jolantą Adamczyk Mniej lotów do stolicy Polskie Linie Lotnicze LOT zmniejszają ilość lotów do Warszawy. Z Pyrzowic można będzie polecieć tylko dwa razy w tygodniu. Podanym oficjalnie powodem jest nieopłacalność linii. Sytuacja ta była powodem podjęcia interwencji poselskiej przez posła Jerzego Polaczka. Przywołana nieopłacalność linii ma źródło w regularnym odwoływaniu lotów, częstych usterkach samolotów i opóźnieniach. Dzięki takiej sytuacji pasażerowie nie byli wstanie zaplanować podró- Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Nie zabrakło także gospodarzy obiektu, w którym mieści się Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny GWSH. Zespół Szkół nr 1 w Piekarach Śląskich reprezentowali jego dyrektor — dr Jolanta Gottwald oraz zastępca dyrektora — Jan Pusiak. Spotkanie inaugurujące rok akademicki wypełniły oficjalne przemówienia i podziękowania. Zarówno przedstawiciele władz miasta, jak i władz uczelni wyrazili zadowolenie, iż w Piekarach Śląskich rozpoczęła funkcjonowanie pierwsza uczelnia wyższa. Zgodnie stwierdzali, że to niepowtarzalna szansa PRZEGLĄD PIEKARSKI Red: Jakie produkty można nabyć u Pani w sklepie? Odp: Produkty Benedyktyńskie to seria delikatesowych artykułów spożywczych wytwarzanych tradycyjnymi metodami według receptur klasztornych. Proponujemy kilkanaście linii produktowych takich jak: konfitury, syropy, chleb, ciastka i cukierki, miody, grzyby w zalewach, sery i wędliny, herbatki ziołowe i przyprawy, suszone owoce, miody pitne, wina i inne. Red: Czy zakup w sklepie Benedyktyńskim służy wsparciu jakiegoś celu społecznego? Odp: Nabycie ich oznacza wsparcie naszego opactwa i prowadzonych przez nie dzieł, za co z całego serca dziękujemy. Niech spotkanie z tradycja benedyktyńską będzie dla Państwa źródłem błogosławieństwa, bo to właśnie oznacza imię naszego założyciela, Św. Benedykta. Red: Jak wyglądają ceny produktów w porównaniu do innych sklepów ? Odp: Mamy ceny zróżnicowane, czasami atrakcyjniejsze niż w zwykłym osiedlowym sklepie np. przyprawa do mięs 100 g – 6.50 zł ( bez soli – ważne dla osób z nadciśnieniem tętniczym ), śledź z kapustą wg Ojca Zygmunta dobry na post piątkowy, zaw. netto 500 g cena – 8.50 zł, chlebek razowy który nie traci ważności przez cały tydzień 4 zł, a chleb pielgrzyma kosztuje 7 zł. ży i dla bezpieczeństwa wybierali alternatywny środek transportu i właśnie w tym należy szukać powodów nieopłacalności lotów z Katowic do Warszawy. Zdaniem posła Jerzego Polaczka konieczne jest wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które doprowadziły do takiej sytuacji i jak najszybsze doprowadzenie do stanu normalności, czyli codziennych lotów Katowice – Warszawa i Warszawa-Katowice. Koło Poselskie Polska XXI 20 października powstało Koło Poselskie Polska XXI, które utworzyli byli posłowie PiS obecnie posłowie niezrzeszeni. Jego członkami oprócz posła Jerzego Polaczka są posłowie Kazimierz M. Ujazdowski, Lucjan Karasiewicz, Piotr Krzywicki i Jarosław Sellin. REKLAMA 19 Zapraszamy do naszego sklepu, który mieści się naprzeciwko Bazyliki, ulica Bytomska 165. Czynne w godzinach 10-17, w soboty 9-13. Szczegółowa oferta znajduje się w internecie na stronie www.benedicite.pl Festiwal Podróżniczy W reklama 21 8 www.przeglad.info.pl www.przeglad.info.pl dzisiejszym świecie znajomość języków obcych, w stopniu umożliwiającym komunikację jest niezbędna. Dlatego Akademia Języków Obcych i Kultur Narodów, wychodzi na przeciw tej potrzebie oferując bogaty wachlarz języków obcych, przygotowany specjalnie dla kreatywnych ludzi, którzy nie boją się wyzwań i pragną rozwijać swoje umiejętności językowe. Akademia Języków Obcych i Kultur Narodów w Bytomiu stanowi część Instytutu Postępowania Twórczego, dużej firmy szkoleniowo-doradczej operującej na rynku od początku lat 90-tych. Od początku działalności Akademia Języków Obcych organizuje szereg imprez kulturowo – językowych, mających na celu zwrócenie uwagi na rangę języków obcych w dzisiejszym świecie. - Celem AJOiKN nie jest tylko nauczenie młodych ludzi języka obcego, ale również kultury i tradycji różnych krajów świata. – wyjaśnia koordynator ds. rozwoju Karolina Starczowska. - AJOiKN jest ponadto autorem i inicjatorem oraz głównym organizatorem imprez przybliżających i propagujących dorobek cywilizacyjny danego kraju pod nazwą Dni Narodów, które odbywają się systematycznie od 2002 roku. Zorganizowaliśmy już we współpracy z Wyższą Szkołą Humanistyczno-Ekono- miczną w Łodzi WZ Bytomiu, Dni Greckie, Dni Argentyny, Dni Afryki, Dzień Brazylii,. Dzień kultury Romskiej, Dzień Nigerii – mówi Karolina Starczowska. - Kontynuacją owych przedsięwzięć są Prezentacje Zajęć Językowych przedstawianych na Pokazie Slajdów Podróżniczych, organizowanych przez Śląskie Stowarzyszenie Podróżnicze „Garuda”, które w tym roku odbędą się 21-22 listopada na Auli im. Pawlikowskiego na Wydziale Fizyki w Uniwersytecie Śląskim. Wszystkich zainteresowanych oraz chętnych do wzięcia udziału w Pokazie Slajdów odsyłam na stronę www.akademia.ipt.pl oraz www. festiwal.morawiec.travel.pl. – dodała Karolina Starczowska. 9 REKLAMA 22 PRZEGLĄD PIEKARSKI PRZEGLĄD PIEKARSKI Piłka w grze Wkrótce otwarcie uszyły rozgrywki piekarskiej amatorskiej ligi siatkówki i halowej piłki nożnej. Jako pierwsza wystartowała w 2001 roku piłka nożna, siatkówka dołączyła rok później. Dzięki współpracy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz klubu GKS Olimpia rozgrywki od tamtej pory odbywają się systematycznie. W rozgrywkach siatkówki bierze udział dziesięć zespołów: Medis+, Coslovia, Wieszowa, Kadra Bobrek Centrum, WOjkowice, Nakło, Kadra Piekary, Lasowice, 11-stka i Strzybnica. W rywalizacji piłkarskiej drużyn jest znacznie więcej - zostały więc podzielone na dwie ligi. W pierwszej grają JARD B - Lider, Kadra Piekary Level, Elgra Bytom, KA Piątka, ABE Imprerium, Beltimex oraz Polonia M&M. W drugiej lidze gra zespół Przeglądu Piekarskiego, Nomax, DTH TECHART, Kadra Rozbark, Harwig Team, Auto Radio i MKS Piekary. Nad całością rozgrywek czuwają Adam Szastok i Krzysztof Seweryn z piekarskiego MOSiR. Drużyna Przeglądu Piekarskiego rozgrywki zaczęła niezwykle szczęśliwie. Już w pierwszej minucie meczu z zespołem Nomax-u Rekiny zdobyły bramkę. Niestety później bramki zdobywali już tylko nasi rywale. Ostatecznie eśli aura dopisze już 1 grudnia lodowisko Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji będzie otwarte. Oficjalny start zaplanowano jednak tradycyjnie Mikołajki. 6 grudnia o godzinie 18.00 zacznie się zabawa. Będą race, Święty Mikołaj, korowód taneczny, występ zespołu muzycznego i wiele innych atrakcji. W tym roku lodowisko będzie nieco droższe. Bilet kosztować będzie 4 złote. Tyle samo wypożyczenie łyżew. Grupy zorganizowane zapłacą jedynie 2 złote. Lodowisko będzie otwarte od godziny 8.00 do 13.00 bez przerwy, a następnie łyżwiarze będą wpuszczani na półtora godziny z półgodzinną przerwą na przygotowanie lodu. Lodowisko będzie czynne od godziny 8.00 rano do 21.00 wieczorem. O jakość lodu zadba rolba. W pierwszym roku obiekt odwiedziło 15 000 osób, w zeszłym roku jedynie 12 000, ale trzeba przyznać, że aura była niesprzyjająca. Częste deszcze zniechęcały łyżwiarzy. Jeśli tym razem pogoda dopisze - liczymy na rekord. Już dziś zapraszamy na lód. R J mecz zakończył się wynikiem 1:6. Znacznie lepiej Rekiny zagrały w drugiej kolejce i pokonały MKS Piekary 5:2. Najwyraźniej nowa taktyka opracowana przez trenera - zdała egzamin na piątkę. Gorzej było w trzecim spotkaniu, które Rekiny przegrały 1:6 z Harwig Team. Zespół zrehabilitował się w kolejnej rundzie wygrywając z Kadrą Rozbark 3:2. Skład Dryżyny: górny rząd od lewej: Nowacki Marek nr 5, Hajda Rafał nr 14, Weeis Andrzej nr 1, Ochmann Marcin nr 2, Zorychta Przemysław nr 6, Żyła Arkadiusz nr 4 dolny rząd: Strach Mateusz nr 9, Gaweł Adrian nr 10, Dołhaniuk Mariusz nr 7, Haller Ernest nr 11. Najpiękniejszy plac zabaw Kolejny krok w karierze Przestrzeń Artystycznych Wyobrażeń D ominik Szudy ma trzynaście lat i pisze wiersze. Swoją twórczością chciałby się podzielić z innymi - więc wysłał je do redakcji Przeglądu Piekarskiego. A mnie nie pozostaje nic innego, jak tylko je opublikować. Zresztą kiedyś w PP był dział „Przestrzeń Artystycznych Wyobrażeń” i być może jest to dobra okazja, żeby go reaktywować. Tak więc czekam na Państwa twórczość - poezję, prozę, rysunki, obrazy, czy grafikę komputerową. „Ona Jak Anioł” Kiedy ścieżką miłości podążam czuję, że czas za mną nie nadąża gdyż biegnę do dziewczyny jak anioła która cichym szeptem mnie woła. Choć daleką mam jeszcze drogę oprzeć się już nie mogę jej ślady rozsypane na uboczu i ten piękny pejzaż jej oczu. Pragnę poczuć już ten czuły który jest jak niezwykły narkotyk Wreszcie mogłem dotknąć jej dłoni a przed uprzejmie sie ukłonić zaś potem uczucia w słowa ująłem i w blask jej oczu spoglądnąłem. I pokochałem ją na życie całe pokochałem ... niezwykle wytrwale potem wspięła się do nieba jak anioł Ona prowadziła ja dążyłem za Nią. „Boląca tęsknota” Gdy tęsknota za Tobą, idzie drogą chwile moje wypełnione są trwogą gdyż świat mój bez Ciebie to trud ból, marznięcie serca jakby chłód. Łza łzę krzykliwie tak ogarnia i Twe wirtuozum ku mnie się kłania a serce me gorące jak z wulkanu utopiło się bez Ciebie na dnie oceanu. Twój brak-tęsknota mnie tak rani a ja dochodzę do mrocznej odchłani gdy nie potrafię dotknąć Ciebie ani gwiazd na nocnym niebie. „Jesieni Blask” Już jesień puka do drzwi blaskiem swym mocno lśni ona szepce nam do ucha iż nadeszła pora krucha. Ogarnęła już mroczne ulice a blaskiem budzi nasze życie. Jesień wita dzień pięknem jakby wzięła do rąk kolorowe farby. Patrzmy jak świat się rumieni podczas magii pięknej jesieni. autor: Dominik Szudy 10 reklama 25 Z espół Jelita Drażliwego znalazł się w czołówce ogólnopolskiego konkursu na najlepszy teledysk. Nagrody głównej chłopakom nie udało się zdobyć i nie nakręcą profesjonalnego klipu. Ale i tak z gali w Warszawie wrócili zadowoleni. Kuba Müller i jego koledzy są pełni optymizmu. Jak do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Bez większych problemów. Choć o swojej muzyce mówią „eksperymentalna”, to są przekonani, że znajdą publiczność. Narazie walczą ze stereotypami i przekonują, że laptop może służyć do grania. I nie chodzi tu tylko o wciśnięcie „play”. Przegląd Piekarski będzie się przyglądał ich karierze. I oczywiście Trooid wystąpi podczas gali Miss Piekar Śląskich w 2009 roku. reklama 26 reklama 27 reklama 28 Ogłoszenia drobne T rwają prace na placu zabaw Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na wiosnę pojawią się tutaj zupełnie nowe urządzenia do zabawy. Nowością będzie także altanka dla matek z dziećmi. Będzie tutaj można spokojnie przewinąć i nakarmić najmłodsze pociechy. Będzie także więcej alejek do spacerowania i więcej zieleni. Główną atrakcją mają być jednak nowe boiska do siatkówki plażowej. reklama 24 reklama 23 kupię antyki, starocie, militaria itp. nia lub kawalerki do wynajęcia na terenie tycji z języka angielskiego na terenie Piekar 0790-467-020; 032 272-85-75 Piekar Śląskich. Interesuje nas wynajem na Śląskich na poziomie szkoły podstawowej, gim- --------------------------------------------- dłuższy czas. nazjum, szkoły średniej. Możliwość spotkań w Zdecydowanie kupię starszy dom do remontu w 0505-276-969 weekendy. Godzina zegarowa - 25zł. Piekarach Śląskich lub okolicy ------------------------------------------ 0787-346-981 0669-516-204 Szukam pracy, 4h dziennie, opieka nad dziećmi --------------------------------------------- --------------------------------------------- lub jako pomoc domowa, kuchenna. Poważna pracująca osoba poszukuje mieszkania Tanio oddam radiomagnetofon PANASONIC TV 032 767-01-80 2 pokoje z wszystkimi wygodami na terenie Pie- ROYAL LUX, monitory FUJIYSU i LIKOM, odtwa- --------------------------------------------- kar i okolic , czynsz do wysokości 500 zł rzacz CD Kupię różne radia, wzmacniacze, kolumny, tel. 514 110 881 0660-961-219 kolejki elektryczne PIKO, HO, TT itp. klo- --------------------------------------------- --------------------------------------------- cki LEGO. Kupię ogródek działkowy na terenie POD Ju- Sprzedam mieszkanie spółdzielcze własnościowe 0 607-912-559 lub 032 272-85-75 lianka w Piekarach Śląskich, osiedle Buczka, 51 m2, --------------------------------------------- 0697-718-489 dwa pokoje z dużym balkonem, ładna, ustawna i Zamienię mieszkanie m3 dwa 2 pokoje ( panele --------------------------------------------- duża kuchnia. 0724-111-788 podłogowe w pokojach), kuchnia, łazienka, PILNIE poszukuje kawalerki do wynajęcia w --------------------------------------------- balkon po remoncie, parter, co etażowe (w Piekarach Śląskich!!!! Pilnie poszukuje mieszkania so wynajęcia naj- piwnicy), gaz ziemny, Osiedle Wieczorka bli- 0511-892-448 lepiej 2-pokojowe w Piekarach Śląskich. Może sko przystanku autobusowego, blok położony na --------------------------------------------- być umeblowane. PILNE!!! uboczu, osiedle spokojne i ciche. Interesuje Wynajmę kawalerkę w centrum Piekar Śląskich. 0514-102-755 mnie zamiana na mieszkanie większe najlepiej Cena 400 PLN + media. --------------------------------------------- 3 pokoje z CO i gazem. Możliwość spłaty zadłu- 0880-158-159 Firma produkcyjna zatrudni spawacza, ślusarza, żenia albo zapłata odstępnego. --------------------------------------------- elektromontera. Wymagania: doświadczenie, 0502-541-671 Poważna, pracująca osoba poszukuje mieszkania umiejętność czytania rysunku technicznego. --------------------------------------------- 2 - pokojowego z c.o. i z wszystkimi mediami, 032 287-28-07 Sprzedam fiat UNO 1.0, 94’ Zielony metalik . najchętniej Piekary lub okolice. ------------------------------------------ Pierwszy właściciel, bezwypadkowy. Czynsz do 500 zł Pilnie kupię działkę budowlaną w Piekarach 0604-301-722 0514-110-881 Śląskich! --------------------------------------------- --------------------------------------------- 0609-680-409 Korepetycje język rosyjski Mieszkanie do wynajęcia w trakcie remontu - --------------------------------------------- 0888-111-001 Brzeziny Śląskie. Może być z garażem. Poszukuje mieszkania3pokojowego do wynajęcia --------------------------------------------- 0697-656-188 lub 0669-381-278 na terenie Piekary centrum lub Szarlej, mogą Dwie studiujące i pracujące osoby poszukują --------------------------------------------- być kamienice, może być do remontu, dwupokojowego mieszkania na terenie Piekar Meble - szafa trzydrzwiowa z lustrem, stół 0695-945-857 lub 0601-491-423 Śląskich. rozkładany - duży, krzesła do odnowy - przed- --------------------------------------------- 0661-248-515 wojenne, maszyna do szycia “Singer” - sprze- Przyjmę mieszkanie za odstępne dwu - poko- --------------------------------------------- dam tanio jowe, może być lekko zadłużone, możemy się Poszukuje mieszkania lub piętro domku jedno- 0697-656-188 również dogadać z cenną odstępnego w Pieka- rodzinnego do wynajęcia na terenie Piekary lub 0-669-381-278 rach Śląskich centrum lub Szarlej,rodzina 4 osobowa, pra- --------------------------------------------- 0505-692-854 cujące małżeństwo z dwójką dzieci w wieku 7 UWAGA! Ogłoszenia drobne - niekomercyjne --------------------------------------------- i 9lat, może być do remontu, z możliwością publikujemy bezpłatnie. Wystarczy zadzwonić Sprzedam lub wynajmę 2-pokojowe mieszkanie dostępu do internetu doredakcji: 032 288-52-83, wysłać sms na nu- własnościowe, Piekary Śl. ul. Roździeńskiego 0695-945-857 mer 0509-234-972, e-mail na adres: reklama- 0507-316-417 lub 0601-491-423 --------------------------------------------- --------------------------------------------- [email protected] lub pocztą na adres redakcji: Młoda para PILNIE poszukuje małego mieszka- Student Filologii Angielskiej udzieli korepe- reklama 29 reklama 31 Wyszyńskiego 85/36 Piekary Śląskie. www.przeglad.info.pl reklama 30
Podobne dokumenty
wszystko! - Przegląd Piekarski
w naszym mieście. Zmieniamy nieco makietę naszej gazety i szykujemy kolejne zmiany. Ze względu na dynamicznie rosnącą ilość reklam będziemy zwiększać zarówno ilość stron, jak i... nakład. W styczni...
Bardziej szczegółowo