708 św. BERNARD
Transkrypt
708 św. BERNARD
INFORMACJE 30 15.06 – Uroczystość Najśw. Trójcy - Nabożeństwo Czerwcowe o godz. 17 Nabożeństwo Czerwcowe w dni powszednie po Mszy św. o godz. 1830 Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego we wtorki i Nowenna do MB Nieustającej Pomocy przed Mszą św. o godz. 1745 19.06 czwartek: Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa – procesja wyruszy po Mszy św. o godz. 10-tej tradycyjna trasą. Następna Msza św. o godz. 1230 22.06 – XII niedziela zwykła - Nabożeństwo Czerwcowe o godz. 1730 Intencje mszalne: 16.06 poniedz. 730 – za śp. Emilię 1800 – za śp. Alinę - o uzdrowienie Ewy z choroby - o błogosł. Boże dla Marii, Kimmo, Julii i Antoniego 17.06 wtorek.: 700 – za śp. Jana i Fran1800 – za śp. Emilię ciszkę - o zdrowie i szczęśliwą operację Ani 18.06 środa: 700 – za śp. Emilię 1800 – za śp. Kazimierza i Rodzinę - o Boże błogosł. dla Anny i Tomasza 19.06 czwartek: 730 --900 – za śp. Halinę i Jana 1000 – za śp. Gerarda 1230 – o Boże błogosł. dla Agnieszki i Mariu- za śp. Emilię sza - za śp. Irenę, Włodzimierza, Magdalenę, 1800 – rocznica święceń ks. Dominika Mieczysława 20.06 piątek: 700 - za śp. Tadeusza, 1800 – za śp. Emilię Helenę, Jana, Tadeusza, Stefana, Anielę - za śp. Martę i Adolfa 21.06 sobota: 700 - za śp. Emilię 1800 – za śp. Mariana i Stanisławę - za śp. Emilię 22.06 niedz.: 730 – za śp. Jana, Stani900 – za śp.. Ferdynanda sławę i zm. z rodziny 1115 – za śp. Romana, Anielę, Marię, Józefa, 1000 – za śp. Jana i Annę Jerzego, Adelajdę 1230 – za śp. Emilię 1800 – za śp. Rodziców i brata LITURGIA: Msze św. w niedzielę: 730, 900, 10oo, 1115 (dla dzieci), 1230, 1800 w dni powszednie: 700, 1800 Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego: wtorek 1830 Nowenna do MB Nieustającej Pomocy: środa 1830 Grupa modlitewna: czwartek 2000 Wspólnota Intronizacyjna Najśw. Serca Pana Jezusa: piątek 18 30 (po Mszy św.) BIURO PARAFIALNE: poniedz. i wtorek godz. 16-17; piątek i sobota godz. 9 – 10 WIDEOTEKA: niedziela od godz. 10 – 11, BIBLIOTEKA: niedziela godz. 10 - 12 czwartek od godz. 1830 do 1900. poniedziałek i środa godz. 1730 – do 18-tej Kawiarenka: czynna w godz. 9-13-tej Zmarli: Zuzanna Biblis, lat 86 z ul. Mickiewicza Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie Adres internetowy Parafii: www.bernard.sopot.pl Konto Parafii: PKO S.A. 54 1240 1242 1111 0000 1587 2885 708 św. BERNARD 15. czerwca 2014 Biuletyn parafii św. Bernarda w Sopocie, ul. Abrahama 41 Tel. 551-41-32 Uroczystość Trójcy Przenajświętszej Wj 34,4b-6,8-9; 2 Kor 13,11-13; J 3,16-18 Psalm responsoryjny (Dn 3,52-56) REFREN: Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców, pełen chwały i wywyższony na wieki. Błogosławione niech będzie Twoje imię, pełne chwały i świętości. Błogosławiony jesteś w przybytku świętej chwały Twojej, Błogosławiony jesteś na tronie Twego królestwa. Błogosławiony jesteś Ty, który spoglądasz w otchłanie, i na Cherubach zasiadasz, Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba. Tajemnica Boga Trój-Jedynego Najświętsza Trójca, Jedność Osób Bożych – Ojca, Syna i Ducha Świętego – na zawsze pozostanie tajemnicą wiary. Nie jest to jednak tajemnica w znaczeniu wiedzy tajemnej, dostępnej tylko dla wybranych i wtajemniczonych. Bóg sam zechciał nam objawić tę tajemnicę, zechciał objawić siebie samego w Osobach Ojca, Syna i Ducha. Objawiający się w Starym Testamencie jako Ojciec Narodu Wybranego, objawia się w Nowym Testamencie w osobie Jezusa Chrystusa – Jednorodzonego Syna Bożego, Boga – Człowieka, Zbawiciela świata a po Wniebowstąpieniu Chrystusa, w Osobie Ducha Świętego – Pocieszyciela i Uświęciciela. Ta prawda o Trój-Jedynym Bogu nie jest więc enigmą, zagadką, czy łamigłówką służącą do „gimnastykowania rozumu”. Jej objawienie dokonujące się sukcesywnie w ciągu historii ludzkości i ma znaczenie bardziej soteriologiczne niż epistemologiczne. Bóg objawia się człowiekowi nie po to aby człowiek tylko więcej wiedział, ale Bóg objawia się człowiekowi, aby człowiek osiągnął zbawienie. Epistemologiczne i mistyczne poznanie rzeczywistości Boga, a tym samym doskonałe zjednoczenie z Bogiem dokona się dopiero po osiągnięciu zbawienia w „visio beatifica„. Poznanie tajemnicy Boga przekracza możliwości ludzkiego rozumu, ale to wcale nie znaczy że ludzkiemu rozumowi zaprzecza lub że go neguje. 708 - 1 Bóg objawia się człowiekowi, jako kochający Ojciec Stwórca, jako zbawiający Syn Boży, Bóg Człowiek i jako uświęcający Duch Święty Pocieszyciel. I nie to jest dla nas ważne, jakie są wewnętrzne relacje w Trójcy Świętej, ale to, że Bóg nas kocha, że pragnie nas zbawić i uświęcić, że pragnie nam siebie udzielić. Nie traćmy może czasu na próby pojęcia naszym rozumem tej tajemnicy ….. i poświęćmy go raczej na szukanie sposobów zbawienia, a nie zrozumienia tego co i tak zostanie nam w pełni objawione w życiu przyszłym … o ile tam dotrzemy? Wierzę w Jednego Boga; - Boga Ojca – Wszechmogącego, - Jezusa Chrystusa – Syna Jego Jedynego - i Ducha Św. – Pocieszyciela i Uświęciciela http://kazania.wordpress.com Procesja Bożego Ciała W bieli sukien, ubranek, w komeżkach, wstążkach, w wypchanych poduszkach z Sercem Jezusowym, w figurkach, łopocie chorągwi, świecami, habitach, pod niebieskim baldachimem, w złotej monstrancji, w uśmiechu Po ulicach idzie Pan i błogosławi każdy narożnik, okno, twarz. Niektórzy wracają od ołtarzy z zielonymi gałązkami, inni zbierają zdeptane kwiatki z asfaltu i zakurzonymi, przepoconymi pięściami biją się w piersi tak, że w spokojnych wieżach grają dzwony i niesie się echo od serca do serca... Andrzej Sikorski Myśl na każdy dzień DATA Patron dnia 16.06 pn Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powia- dam: Nie stawiajcie oporu złemu. Mt 5,38 17.06 wt św. Alberta Chmielowskiego, zakonnika A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi. Mt 5,44 18.06 śr Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Mt 6,1 19.06 cz Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa Jezus powiedział do Żydów: Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. J 6,51 20.06 pt Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Mt 6,19 21.06 so św. Alojzego Gonzagi, zakonnika Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Mt 6,31 Naucz się dziwić Naucz się dziwić w kościele, że Hostia Najświętsza tak mała, że w dłonie by ją schowała najniższa dziewczynka w bieli, a rzesza przed nią upada, rozpłacze się, spowiada--że chłopcy z językami czarnymi od jagód--na złość babciom wlatują półnago--w kościoła drzwiach uchylonych milkną jak gawrony, bo ich kościół zadziwia powagą I pomyśl--- jakie to dziwne, że Bóg miał lata dziecinne, matkę, osiołka, Betlejem Tyle tajemnic, dogmatów, Judaszów, męczennic, kwiatów i nowe wciąż nawrócenia Że można nie mówiąc pacierzy po prostu w Niego uwierzyć z tego wielkiego zdziwienia Jan Twardowski 708 - 2 W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Gdy na początku dnia czynię z wiarą znak krzyża, wymawiając słowa "W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego", Bóg uświęca cały czas i przestrzeń, która otworzy się za chwilę przede mną. Wszystkie zaplanowane i nie zaplanowane – a znane tylko Jemu – wydarzenia wychylą się ku Niemu. Te słowa uświadamiają mi, że nie jestem sam z tym, co mnie czeka. Że w tym wszystkim kryje się Boża obecność i miłość. W imię... Rozpoczynając modlitwę od tego prostego "w imię", dotykam pamięcią i staję w obecności Bożej. Doświadczam prawdy o istnieniu Tego, którego Żydzi nazwali tajemniczym słowem "Imię". A więc myślę o Osobie, "Tego, który jest", od którego wszystko bierze swój początek, który dał początek, jest źródłem życia, które dalej podtrzymuje w istnieniu. W zasadzie wystarczy wypowiedzieć świadomie te dwa słowa, by człowiek zrozumiał, że oto stoi wobec swojego Początku. Tu się wszystko rozpoczyna. Wszystko, co rozpoczynam bez tego Początku, nie przyniesie mi żadnych zbawczych owoców, ponieważ nie stawia mnie wobec prawdy o sobie samym jako stworzeniu, które w sposób nierozerwalny związane jest z osobą swojego Stwórcy, a bez Niego zapada się w nicość. W tym zwrocie człowiek najbardziej bezpośrednio uznaje, iż Bóg jest Bogiem. Wysławia Go dla Niego samego, oddaje Mu chwałę nie ze względu na to, co On czyni, ale dlatego że ON JEST. Uczestniczy w szczęściu serc czystych, które kochają Go w wierze, zanim ujrzą Go w chwale. ...Ojca... Przez to stawiam się wobec prawdy o tym, że my wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi, a - wypowiadając z szacunkiem te słowa – pragniemy nieudolnie wyrazić nasz żywy związek z nieskończenie dobrym Ojcem. Tak rozpoczyna się modlitwa synowska, jakiej Ojciec oczekiwał od swoich dzieci. "Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas modlić się". Tak, wołanie "Ojcze" skierowane do nieogarnionego ludzkim rozumem Stwórcy rodzi się w nas z kontemplacji modlącego się Chrystusa, który Boga odległego uczynił dla nas bliskim. To właśnie wsłuchiwanie się w to słowo wypowiadane przez Syna dało początek odwadze uczniów, pozwalającej im zrozumieć, że Bóg może być dla nich Ojcem. Z tego rodzi się pragnienie synowskiego przylgnięcia do "tajemnicy woli" Ojca. "Powinienem być w tym, co należy do mego Ojca". Kiedy nadejdzie moja godzina, czego innego miałbym pragnąć, jeśli nie tego, bym z dojrzałą świadomością i dziecięcym zaufaniem mógł powiedzieć: "Ojcze nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie", po ostatnie: "Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego". ...i Syna... Nowością modlitwy chrześcijańskiej jest, że prosimy Ojca w imię jego Syna. Żydzi umieli zwracać się ze słowami uwielbienia, prośby, dziękczynienia do Ojca. Nie mogli zrozumieć potrzeby kierowania się z taką samą modlitwą do Syna. "Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna". To przecież Jezus, ponieważ jest "drogą i prawdą, i życiem", wprowadza mnie w poznanie Ojca. Z kontemplacji modlącego się Jezusa rodzi się we mnie gorące pragnienie modlitwy. Moja modlitwa jest wspólnotą miłości nie tylko przez Chrystusa, lecz także w Nim Miłość, będąca owocem wiary, przynosi w nas bogate owoce: zachowywanie słowa Chrystusowego, wierność Jego przykazaniom, trwanie z Nim do tego stopnia, że mieszka On w nas. "W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy". ...i Ducha Świętego Gdy modlę się zjednoczony z Chrystusem, Ojciec z nieba daje mi wszystko, czego potrzebuję dla postępu na drodze zbawienia, a zwłaszcza Ducha Świętego, w którym są zawarte wszelkie dary, o jakie może prosić człowiek. Daje "innego Pocieszyciela, aby z nami był na zawsze – Ducha Prawdy". To właśnie ten Duch Święty wstawia się u Ojca za nas wszystkich, a w szczególności za grzeszników. On jest Tym, który "zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi". Sam Duch Święty "przyczynia się za nami w błaganiach... przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą". Tylko dzięki Jego działaniu możemy stać się faktycznie żywymi świątyniami Ducha Świętego. Kiedy w codziennej Mszy Świętej przyjmuję Ciało Chrystusa jednoczę się z Ojcem, przez Syna, w Duchu Świętym, ponieważ to Ojciec daje nam prawdziwy chleb z nieba, abyśmy nim posileni żyli dla Chrystusa, jak On żył dla Ojca. Ten chleb z nieba został przemieniony w Ciało Chrystusa mocą Ducha, stąd też przez Eucharystię czerpiemy ciągle na nowo ze źródła wody żywej, którą jest Duch Święty, przenikający Kościół. Gdy udzielam ostatniego błogosławieństwa mszalnego w imię Przenajświętszej Trójcy staje przede mną – jak żywy – nakaz Jezusa: "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" (abp Stanisław Gądecki) 708 - 3