UR ΔUC = I R
Transkrypt
UR ΔUC = I R
Pomiar szerokości strefy przejściowej układu różnicowego Maciej Radtke, [email protected] wersja 1.0 Układ różnicowy dobrze opisują jego charakterystyki przejściowe, czyli przedstawione graficznie zależności napięć na dwóch wyjściach układu od napięcia różnicowego na jego wejściu. Każdemu elektronikowi jest dobrze znany, pokazany niżej, charakterystyczny "motylek", który powstaje ze złożenia obu charakterystyk przejściowych na jednym rysunku. Pokazane na rys. 11 linią kropkowaną charakterystyki przejściowe to charakterystyki "naturalne", których rozmiar na osi pionowej (ΔUC) jest zależny od prądu zasilającego układ różnicowy I EE i rezystancji RC umieszczonych w kolektorach tranzystorów, natomiast rozmiar na osi poziomej (tzw. szerokość strefy przejściowej) zależy tylko, w niewielkim stopniu, od temperatury. Matematyczny opis charakterystyk przejściowych układu różnicowego jest dosyć skomplikowany, więc w praktyce najczęściej stosuje się liniową aproksymację, którą na rysunku pokazano przy pomocy linii ciągłych, stycznych do rzeczywistych charakterystyk w ich środkowym punkcie. Nachylenie tych linii odpowiada wzmocnieniu układu różnicowego w środku jego strefy przejściowej, natomiast punkty przecięcia z liniami poziomymi, wyznaczającymi maksymalny skok napięcia na kolektorach tranzystorów wynoszący ΔUC, są od siebie oddalone o 4φ T, czyli o 100 mV2. ok. 112 mV UCC UWY1 UWY2 0,9 ΔUC ΔUC = IEERC 0,1 ΔUC UCC - IEERC 100 mV -200mV -100mV 0mV 100mV 200mV UR Rys. 1: Charakterystyki przejściowe układu różnicowego Nierzadko zdarza się, że układ różnicowy nie posiada charakterystyk naturalnych, a szerokość strefy przejściowej jest zwiększona. Może to być efekt zamierzony, ale może się też zdarzyć tak, że poszerzenie strefy przejściowej wynika z nieidealności użytych tranzystorów. Tak właśnie jest w układach scalonych UL1111, które zostały zastosowane w układach różnicowych modułu DUR. 1 2 Wykorzystano rysunek pochodzący z materiałów dydaktycznych do przedmiotu USE, autorstwa dr inż. K. Antoszkiewicza W temperaturze 20°C Tranzystory w tym układzie mają stosunkowo dużą rezystancję szeregową emiterów r ee', co skutkuje zwiększeniem szerokości strefy w stosunku do jej naturalnego rozmiaru. Nietrudno zauważyć, że rozszerzenie strefy przejściowej będzie powodowało zmniejszenie nachylenia charakterystyk przejściowych, a więc zmniejszenie wzmocnienia w stosunku do oczekiwanego. To sprawia, że jedną z podstawowych czynności przy próbie wytłumaczenia przyczyn "tajemniczej" utraty wzmocnienia układu różnicowego powinien być pomiar szerokości jego strefy przejściowej. Tu jednak pojawia się problem, wynikający z rzeczywistego kształtu charakterystyk przejściowych - a tylko takie da się obejrzeć przy pomocy oscyloskopu. Otóż te charakterystyki nie posiadają żadnych charakterystycznych punktów, których można by użyć do wykonania precyzyjnego pomiaru. Krzywe są "gładkie", a w dodatku zbliżają się do poziomów U CMAX = UCC oraz UCMIN = UCC - IEERC bardzo łagodnie. W takiej sytuacji należy arbitralnie określić jakieś punkty charakterystyczne. Najczęściej są one definiowane podobnie, jak przy pomiarze czasów narastania zboczy przebiegów impulsowych: na poziomach 10% i 90% całkowitej zmiany napięcia. Takie punkty są pokazane na rysunku kolorem żółtym. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że w przypadku naturalnej strefy przejściowej punkty te są od siebie oddalone nie o 100 mV, a o około 112 mV. Jeśli więc pomiar szerokości strefy metodą "10 - 90" da wynik 112 mV, nie należy jej uznawać za zbyt szeroką. Pomiar szerokości strefy przejściowej przy pomocy oscyloskopu może być wykonany w trybie pracy X - Y. Do kanału CH1 oscyloskopu Rigol DS1062 należy doprowadzić napięcie wejściowe układu różnicowego, a do kanału CH2 napięcie z wyjścia tego układu. Otrzymuje się wówczas obraz jak na rys. 2, czyli jedną z charakterystyk przejściowych. Rys. 2: Charakterystyka przejściowa układu różnicowego oglądana w trybie X-Y oscyloskopu Niestety ten, wydawałoby się najbardziej naturalny i najprostszy, sposób pomiaru wcale prosty i łatwy nie jest. Wynika to z nieprzyjemnej cechy oscyloskopu Rigol DS1062, jaką jest brak możliwości użycia krzyżowych kursorów w trybie X - Y. W takiej sytuacji wyznaczanie punktów "10%" i "90%" i pomiar ich odległości na osi X polega na wielokrotnym przełączaniu kursorów z pionowych na poziome i wyznaczaniu punktów ich przecięcia sposobem "na oko". To sprawia, że pomiar jest bardzo pracochłonny, a w dodatku mało dokładny. Dodatkowym problemem może być także to, że w trybie X - Y nie jest możliwe użycie funkcji uśredniania przebiegów, a więc w przypadku występowania znaczących zakłóceń pojawia się dodatkowa niepewność wynikająca z grubości linii, którą na ekranie oscyloskopu jest rysowana mierzona charakterystyka. Wymienionych trudności można uniknąć poprzez modyfikację metody pomiarowej, polegającą na wykorzystaniu sygnału trójkątnego do pobudzenia układu różnicowego, a następnie wykonaniu pomiaru szerokości strefy przejściowej układu różnicowego nie w trybie X - Y, a na osi czasu (czyli w normalnym trybie Y - T). Jest to możliwe dzięki temu, że w sygnale trójkątnym zależność zmiany napięcia od czasu jest liniowa. Na rys. 3 pokazano obraz z ekranu oscyloskopu, na którym widać sygnał trójkątny, użyty do pobudzenia układu różnicowego, oraz sygnał pochodzący z jednego z wyjść. Po przełączeniu oscyloskopu w tryb pracy X - Y zostanie oczywiście wyświetlona charakterystyka przejściowa, ale nietrudno zauważyć, że każde ze "zboczy" sygnału wyjściowego ma kształt dokładnie odpowiadający kształtowi charakterystyki przejściowej - tyle, że na osi poziomej jest nie napięcie, a czas. Ten czas może być jednak łatwo przeliczony na napięcie, jeśli zna się parametry sygnału trójkątnego: jego amplitudę A oraz częstotliwość f. Na podstawie tych dwóch parametrów można wyznaczyć współczynnik, który pozwoli na przeliczenie nastawy podstawy czasu oscyloskopu (wyrażonej w sekundach na działkę) na odpowiadające jej "napięcie na działkę". Ten współczynnik jest oczywiście wyrażony w V/s i wynika z szybkości narastania i opadania napięcia sygnału trójkątnego. Dla pokazanego na rysunku sygnału o częstotliwości 1kHz i amplitudzie 500mV 3 jest to 1 mV/μs4, a więc przy ustawionej podstawie czasu 200 μs/działkę, jednej działce na osi poziomej odpowiada zmiana napięcia wejściowego o 200mV. Rys. 3: Odpowiedź układu różnicowego na pobudzenie sygnałem trójkątnym Czytelnik tego tekstu, któremu udało "przegryźć się" przez dotychczasowe wywody (i je zrozumieć!), może teraz przystąpić do błyskawicznego i dosyć dokładnego wyznaczenia szerokości strefy przejściowej (rys. 4). W tym celu należy wykonać następujące kroki: • • 3 4 5 wybrać jedno ze zboczy sygnału pochodzącego z wyjścia układu różnicowego i rozciągnąć je na ekranie oscyloskopu tak, aby zajmowało jak największą część ekranu, a jednocześnie były wyraźnie widoczne oba graniczne poziomy napięć na wyjściu układu różnicowego5, jeśli obserwowany sygnał jest obarczony wyraźnymi zakłóceniami, włączyć uśrednianie (Acquire - "Normal" → "Average"), Sygnał trójkątny musi mieć amplitudę wystarczającą do przejścia całej strefy przejściowej układu różnicowego i całkowitego przełączenia tranzystorów. A·2·f = 500 mV·2·1 kHz = 1mV/μs Należy przy tym wyeliminować składową stałą, czyli włączyć w oscyloskopie sprzężenie "AC" we właściwym kanale. • wykonać pomiar czasu narastania (lub opadania, w zależności od tego, które ze zboczy jest mierzone). Ten pomiar można wykonać automatycznie (Measure - Time - "Rise Time" albo "Fall Time"). Zostanie wówczas wykonany pomiar czasu pomiędzy poziomami 10% i 90% całkowitej amplitudy sygnału widocznego na ekranie. Teraz, znając obliczony wcześniej "przelicznik mikrosekund na wolty" (tutaj 1 mV/μs), można błyskawicznie obliczyć szerokość strefy przejściowej. W przypadku pokazanym na rys. 4. otrzymano wynik pomiaru czasu opadania równy 122 μs, czyli po przeliczeniu szerokość strefy przejściowej wynoszącą 122 mV. Jak widać, jest ona większa od strefy "naturalnej" o około 10 %. Rys. 4: Pomiar szerokości strefy przejściowej w trybie Y-T oscyloskopu Uwaga: powyższy opis dotyczy układu różnicowego z wejściem asymetrycznym (WR1). Podczas pomiarów szerokości strefy przejściowej układu różnicowego WR2 (jest to układ z wejściem symetrycznym) należy pamiętać, że sygnał doprowadzany do wejścia układu różnicowego jest dwa razy większy, niż sygnał doprowadzony do wejścia modułu DUR. Otrzymany wynik należy więc wtedy pomnożyć przez dwa.