TAK BYŁO... - REZ Motorsport
Transkrypt
TAK BYŁO... - REZ Motorsport
Relacje TAK BYŁO... Patronat Medialny Bardziej testy niż ściganie 3h Hockenheim, 9-10 IV tekst: classicauto zdjęcia: mat. prasowe Pierwszy start Rez Motorsport w tegorocznym pucharze wyścigów długodystansowych klasyków (Dunlop FHR Langstrecken Cup) był dla Rafała Płatka bogaty w doświadczenia z nowym samochodem, ale nie do końca udany. | Alfa Romeo GTAm Nowy samochód jest szerszy, mocniejszy i lżejszy niż znana z zeszłych sezonów 2000 GTV. W 3-godzinnym wyścigu na torze Hockenheim Rafał wystartował nowym samochodem. Jest to Alfa Romeo GTAm z 1971 roku, lżejsza homologacyjnie od GTV2000 o 60 kg, natomiast w rzeczywistości o wiele lżejsza, więc wymaga doważania o około 50-70 kg. Różnica w masie jest spowodowana zastosowaniem aluminium i włókna zamiast stali. Druga różnica: GTAm jest szersza o około 50 mm od GTV, co widać gołym okiem. Oprócz tego homologacja pozwala na większe zmiany techniczne w stosunku do seryjnego samochodu niż w GTV2000. W całkowicie nowym samochodzie dało o sobie znać kilka problemów wymagających dopracowania. Pierwszy to usterka w układzie odpowietrzania zbiornika paliwa, która spowodowała, że pompy nie podawały wystarczającej ilości paliwa na długich, szybkich zakrętach 18 w lewo. Słynny, bardzo długi zakręt Parabolika spowodował kłopoty: silnik otrzymywał za mało paliwa i tracił moc, a co gorsza, na wskaźniku AFR (składu mieszanki) widać było, że mieszanka jest zbyt uboga. Na dłuższą metę niezawodnie spowodowałoby to stopienie tłoków i zniszczenie silnika. Co ciekawe, usterka ta była odczuwalna jedynie na w pełni rozgrzanym silniku, toteż pierwsze okrążenia Rafał przejechał bez problemów. „Po 16 okrążeniach postanowiłem oszczędzić kosztowną maszynę i zrezygnować. Mieliśmy ten problem już w czasie treningów. Podejrzenie padło na aparat zapłonowy, następnie cewkę. Zmienialiśmy je kolejno w czasie treningów, ale nie mieliśmy warunków, aby sprawdzić poprawność działania” – mówi Rafał. Zwycięzca wyścigu, Metzger-Krug na Lotusie Elan S2 przejechał dystans 83 okrążeń. Podczas zawodów wystąpiły też inne ciekawe problemy. Dużo mocniejsza od zeszłorocznej GTV, nowa Alfa GTAm wymaga dużo lepszego chłodzenia. Okazało się, że chłodnica oleju jest nieco zbyt mała i wydajna, więc olej miał temperaturę 120-125 stopni. Niby nie ma problemu, ale przydałoby się nieco ją obniżyć. Podobnie było z układem chłodzenia silnika. „Zdemontowaliśmy niepotrzebnie, zdawałoby się, obciążający samochód drugi wentylator chłodnicy, wychodząc z założenia, że przy dużej szybkości pęd powietrza jest tak duży, że wentylator nie jest potrzebny. Okazało się jednak, że nawet przy 180 km/h drugi wentylator „robi robotę”. Temperatura po zdemontowaniu była za wysoka i gdy go przywróciliśmy, obniżyła się.” W tym roku puchar wystartował 2 tygodnie wcześniej, więc z konieczności team Rez Motorsport musiał potraktować Hockenheim jako rundę sprawdzającą auto. Jak mówi Rafał, niestety w Polsce nie ma gdzie porządnie przetestować samochodu przed sezonem. Pierwszy występ nowym samochodem wywołał u kierowcy ciekawy syndrom: „start nowiutkim, pięknie polakierowanym autem spowodował, że mniej chętnie pchałem się w tzw. męską walkę na torze. Kiedy wejście w zakręt „zamknął mi” Ford Mustang, odruchowo zacząłem uciekać na pobocze, podczas gdy moją poczciwą GTV z pewnością doszłoby do full contact! Myślę jednak, ze przejdzie mi po dwóch wyścigach, gdy Alfa nieco się spatynuje i nabierze bardziej bojowego wyglądu.” Następny wyścig: 21-22 maja, 3h Zolder (Belgia), podczas Zolder Race Festiwal. info: www.fhr-langstreckencup.de, www.rez-motorsport.com