Polityka miejska a planowanie zagospodarowania przestrzennego
Transkrypt
Polityka miejska a planowanie zagospodarowania przestrzennego
XXXV Zgromadzenie Ogólne Zabrze, 13 – 14 marca 2014 POLITYKA MIEJSKA A PLANOWANIE ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO 11 LAT TEMU SEJM UCHWALIŁ OBOWIĄZUJĄCĄ USTAWĘ O PLANOWANIU I ZAGOSPODAROWANIU PRZESTRZENNYM. JEDYNĄ ORGANIZACJĄ, KTÓRA WÓWCZAS PROTESTOWAŁA PRZECIWKO JEJ ROZSTRZYGNIĘCIOM, BYŁ ZWIĄZEK MIAST POLSKICH. NASZEGO PROTESTU NIE WZIĘTO POD UWAGĘ… USTAWA W OBECNYM KSZTAŁCIE: 1) UCHYLIŁA BEZPODSTAWNIE WIELKĄ LICZBĘ PLANÓW ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO; 2) WPROWADZIŁA MOŻLIWOŚĆ LOKALIZACJI INWESTYCJI W DRODZE DECYZJI ADMINISTRACYJNYCH, KTÓRE: - OZNACZAJĄ WYJĘCIE PLANOWANIA PRZESTRZENNEGO Z GESTII RAD GMIN, - NIE MUSZĄ BYĆ ZGODNE Z POLITYKĄ PRZESTRZENNĄ GMINY, - SĄ PODEJMOWANE NA PODSTAWIE WADLIWIE ZDEFINIOWANYCH PRZESŁANEK, - STANOWIĄ OGROMNE ZAGROŻENIE KORUPCYJNE, - ICH PROJEKTY MOGĄ BYĆ OPRACOWANE PRZEZ URBANISTÓW I - DOPISANYCH W SEJMIE - ARCHITEKTÓW; 3) SPOWODOWAŁA WYSYP W WIĘKSZOŚCI FATALNEGO, DODATKOWO GMATWAJĄCEGO SYTUACJĘ, ORZECZNICTWA; 4) USANKCJONOWAŁA NIERÓWNOWAGĘ MIĘDZY WYMOGAMI DOBRA WSPÓLNEGO A INTERESEM PARTYKULARNYM, CO SPOWODOWAŁO NARASTAJĄCE OBCIĄŻENIA FINANSOWE GMIN NIESPRAWIEDLIWYMI ROSZCZENIAMI, KOSZTEM WAŻNYCH POTRZEB SPOŁECZNOŚCI LOKALNYCH; 5) ZACHĘCIŁA DO NIEKORZYSTNYCH, W TYM SPEKULACYJNYCH, ZJAWISK W OBROCIE NIERUCHOMOŚCIAMI; 6) WZMOCNIŁA ZJAWISKA BEZŁADNEJ URBANIZACJI, KTÓRA - OPRÓCZ ZAKŁÓCEŃ ŁADU PRZESTRZENNEGO - ZWIĘKSZA KOSZTY BUDOWY I UTRZYMANIA INFRASTRUKTURY TECHNICZNEJ. W OSTATNIM CZASIE NASTĄPIŁY WYDARZENIA, KTÓRE STWARZAJĄ NADZIEJĘ NA KORZYSTNE ZMIANY W TEJ SFERZE: 1) MRR PODJĄŁ PRACE NAD OPRACOWANIEM - PO RAZ PIERWSZY - POLSKIEJ POLITYKI MIEJSKIEJ, KTÓREJ ZAŁOŻENIA POWSTAŁY PRZY WSPÓŁPRACY Z PRZEDSTAWICIELAMI MIAST I ZWIĄZKU; 2) POLITYKA MIEJSKA UZYSKAŁA STOSOWNĄ RANGĘ W USTAWIE O DZIAŁACH ADMINISTRACJI, W DZIALE POLITYKI ROZWOJU, ZGODNIE Z NASZYM POSTULATEM; 3) DZIĘKI ZMIANOM W RESORTACH LOKALNE PLANOWANIE PRZESTRZENNE ZNALAZŁO SIĘ RÓWNIEŻ W MINISTERSTWIE WŁAŚCIWYM DO SPRAW ROZWOJU. NIESTETY ZASZŁY TEŻ ZMIANY NIEKORZYSTNE: ROZWIĄZANIA WPROWADZONE W POLITYCE ROZWOJU NIE ZBUDOWAŁY NIEZBĘDNYCH, PARTNERSKICH RELACJI MIĘDZY SAMORZĄDAMI LOKALNYMI A SAMORZĄDEM REGIONALNYM. PROBLEMY SZCZEGÓŁOWE: Decyzja wzizt – diagnoza sytuacji: - do ustalenia warunków zabudowy nie jest niezbędne posiadanie przez wnioskującego praw do nieruchomości; decyzja sama w sobie nie rodzi prawa do terenu, ani nie narusza prawa własności; o jej wydanie dla dowolnego terenu może wystąpić każdy; - dla tego samego terenu można wydać kilka decyzji; - jest wyłącznie administracyjnym potwierdzeniem dopuszczalności lokalizacji inwestycji w sytuacji braku planu miejscowego, na podstawie konkretnych (choć wadliwie opisanych w ustawie) przesłanek; - ma wynikać z analizy urbanistycznej, zatem nie powinna budzić wątpliwości zasada zgodności tej decyzji administracyjnej ze studium uikzp; - nie zastępuje miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nie może więc stanowić: podstawy do wywłaszczenia nieruchomości na cel publiczny, podstawy do roszczeń odszkodowawczych (zwłaszcza, gdy później następuje uchwalenie MPZP). Wywłaszczenie nieruchomości pod drogi publiczne dokonuje się na ogół na terenach o wcześniej innym przeznaczeniu i zwykle wiąże się ze wzrostem wartości nieruchomości, który nie miałby miejsca, gdyby nie zaplanowano na tym obszarze dróg (w ramach nowego przeznaczenia); Interpretacja tej sytuacji wynika wprost z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2012 r.1, w którym Sąd ten stwierdził, że „Istota instytucji prawnej wykupu, jako następstwa zmiany miejscowego planu, wymaga uwzględnienia stanu (charakteru nieruchomości, sposobu jej użytkowania) istniejącego przed datą wejścia planu w życie. Przemawia za tym jej cel zmierzający, przez zapewnienie ekwiwalentu, do usunięcia skutków ograniczenia prawa własności odnoszonego do wcześniejszego korzystania z nieruchomości (faktycznego lub potencjalnego, zgodnego z dotychczasowym przeznaczeniem), brak w ustawie kryterium spadku / wzrostu bądź różnicy wartości nieruchomości. Cena ma wyrównać wskazaną różnicę a nie być źródłem dochodu albo straty wynikających z aktualnego statusu nieruchomości. Co do zamierzonego wykorzystywania decydujące znaczenie należy przypisać postanowieniom planu miejscowego, a nie późniejszym zdarzeniom lub czynnościom prawnym, w tym zmierzającym do wydzielenia terenu pod nowe drogi publiczne lub drogi wewnętrzne”. Należałoby zatem: zastąpić formułę obowiązkowego wykupu tych terenów przez gminę (nie dość, że wartość całości rośnie, to jeszcze gmina musi zapłacić za grunty pod drogi, a potem te drogi zbudować) nieodpłatnym przekazaniem, przy jednoczesnym odstąpieniu od renty planistycznej dla pozostałych części nieruchomości; wprowadzić do ustawy wynikającą z wyroku SN zasadę, że wykup - jeżeli ma miejsce, zwłaszcza w sytuacji sprzed wejścia w życie ewentualnej zmiany - odbywa się po cenie gruntu użytkowanego w sposób, jaki istniał przed uchwaleniem planu. Niewłaściwie skonstruowane relacje między różnymi kategoriami JST w polityce rozwoju, widoczne m.in. w: „ODGÓRNYM” FORMUŁOWANIU 1 PROGRAMÓW ROZWOJU MIEJSKICH OBSZARÓW FUNKCJONALNYCH, BRAKU PARTNERSKICH RELACJI MIĘDZY PLANAMI PRZESTRZENNYMI WOJEWÓDZTW I GMIN, ZIGNOROWANIU STRATEGII ROZWOJU LOKALNEGO W NOWYM SCHEMACIE POLITYKI ROZWOJU. sygn. akt IV CSK 619/11 (LexPolonica nr 4451355) STANOWISKO ZGROMADZENIA OGÓLNEGO ZMP 1. Planowanie zagospodarowania przestrzennego jest zagadnieniem o znaczeniu ustrojowym, dotyczy bowiem kwestii ładu przestrzennego, który jest regulowany - w granicach określonych ustawowo - aktami prawa miejscowego. Akty te, które muszą być w określonym zakresie zgodne z KPZK oraz planami regionalnymi, stanowią podstawę polityki przestrzennej państwa, w tym dotyczącej lokalizacji wszelkich obiektów budowlanych. Dlatego błędem jest dyskutowanie na temat tej problematyki łącznie z kwestiami kodeksu budowlanego, który dotyczy całkowicie odmiennej materii - zagadnień technicznych procesów budowlanych oraz administracji budowlanej. Łączne dyskutowanie o tych z samej natury różnych zagadnieniach może rodzić niepożądane konsekwencje, np. wynikające z lobbingu deweloperów, którego rezultatem jest m.in. aktualny kształt upzp. Warto przypomnieć fakt dopisania w trakcie prac sejmowych do osób uprawnionych do sporządzania projektów decyzji WZiZT poza urbanistami - także architektów. Efektem jest architektoniczne, zamiast urbanistycznego, podejście do lokalizacji wielu inwestycji. 2. Oczekiwane zmiany w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym trzeba podzielić na dwie grupy: a) zmiany doraźne, które możliwie szybko zahamują degradację przestrzeni; b) zmiany systemowe, które ułatwią procesy planowania przestrzennego. 3. Do zmian doraźnych należy zaliczyć: a) bardzo pilne wprowadzenie wymogu zgodności decyzji WZiZT ze studium UiKZP; b) możliwie szybką likwidację decyzji WZiZT (prócz inwestycji celu publicznego), a przynajmniej bardzo pilną zmianę ich zdefiniowania w ustawie (nie są aktami planistycznymi !); c) pilne wprowadzenie możliwości uchwalenia uproszczonych przepisów urbanistycznych dla terenów zagospodarowanych, umożliwiając lokalizację np. zabudowy uzupełniającej; d) zastąpienie niekonstytucyjnych uzgodnień mpzp opiniowaniem przez wskazane instytucje; e) wprowadzenie równowagi między poszanowaniem praw indywidualnych a wymogami dobra publicznego, w tym w zakresie zobowiązań i roszczeń uczestników procesu; skreślenie w ustawie art. 36 i 37 (wobec wprowadzenia art. 417 w kodeksie cywilnym). 4. Zmiany systemowe powinny być przygotowane odrębnie, najlepiej przez specjalnie powołaną w tym celu komisję kodyfikacyjną, złożoną ze specjalistów z zakresu szeroko pojętej urbanistyki, rozwoju, prawa własności i ustroju samorządu terytorialnego. Powinny usytuować planowanie zagospodarowania przestrzeni nie - jak dotąd - jako narzędzie restrykcji wobec właścicieli i użytkowników nieruchomości, lecz jako instrument prowadzenia polityki rozwoju przez państwo (jego struktury centralne, regionalne i lokalne). Niezbędne jest m.in.: a) wzmocnienie rangi studium UiKZP (plan kierunkowy); b) całkowita likwidacja decyzji administracyjnych, a także „specustaw”; c) wprowadzenie zasady opracowywania planów miejscowych przede wszystkim dla obszarów, na których zachodzą procesy rozwojowe (zmienia się ich przeznaczenie); na pozostałych wystarczą uproszczone przepisy urbanistyczne; d) uproszczenie i skrócenie procedur opracowywania i uchwalania planów, przeniesienie konsultacji na etap prac nad projektem uchwały o przystąpieniu do sporządzania mpzp; e) wprowadzenie wymogu oceny aktualności planu i studium (art. 32) w I roku kadencji.