Trump. Kierunek odejścia – kierunek dojścia. - miarka

Transkrypt

Trump. Kierunek odejścia – kierunek dojścia. - miarka
Niezależny serwis społeczności blogerów
Trump. Kierunek odejścia – kierunek dojścia.
miarka, 28.01.2017 02:01
Na tle tego odej?cia ujawniaj? si? pok?ady optymizmu, optymizmu zwykle
zupe?nie naiwnego, opartego o my?lenie magiczne co do perspektyw, optymizmu
typowego dla niewolników, optymizmu b?d?cego czym innym jak nadzieja typowa dla ludzi wolnych nadzieja, która myli? nie mo?e).
Ka?dy normalny cz?owiek tego kierunku odej?cia chcia?by jako
trwa?ego kierunku doj?cia (bo to nie zawsze jest to samo).
– Cz?owiek roztropny zawsze te?, w oparciu o co? konkretnego musi uzna?, ?e
tak droga do przebyciajest w zasi?gu mo?liwo?ci , jak to, co ma si?
znale?? w punkcie doj?cia jest mo?liwe jako trwa?e. Jest nienormalnym, kto
usi?uje realizowa? mrzonki i utopie. Jest nienormalnym, kto za takim kim? idzie.
Gorzej – to mo?e si? okaza? drog? oszustów i zbrodniarzy.
Ostro?nie wi?c z chwaleniem Trumpa po samym odej?ciu w dobr? stron?.
Pami?ta? tu trzeba, ?e zwykle oszust daje lub obiecuje dawa? co? dobrego, a
kiedy naiwny ju? mu uwierzy i si? zaanga?uje, dokonuje on odwrotki, zaczyna
chcie?, ?eby to jemu dawa?, i to nad miar?.
strona 1 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
Zaufanie jest dobre i bardzo dobre. Z?y jest tylko niedostatek zaufania i nadmiar
zaufania. Nadmiar zaufania, czyli naiwno?? pi?tnuje i Jr 17, 5: „Przekl?ty m??,
który pok?ada nadziej? w cz?owieku”.
Mamy te? przestrog?: "Nie chwal dnia przed zachodem s?o?ca".
Wszelkiej waadzy winni?my najpierw najwy?sz? nieufno??.
Przyk?adowy optymizm (faktycznie namiastka nadziei, czy nadzieja nadmierna)
dotyczy:
„- wolno?ci [„z czasów gdy Ameryka by?a Ameryk?”] (w szczególno?ci tej
gospodarczej),
- redukcji podatków,
- likwidacji - ubezpiecze? typu Obamacare,
- obci?cia wydatków na ochron? klimatu,
- obci?cia wydatków na
homoideologi? i aborcj?.” (http://niepoprawni.pl/comment/reply/125252/1531440 )
Tak, to jest odej?cie od globalizacji takiej, jak j? rozumia?o lewactwo, które
aktualnie jeszcze dominuje w ameryka?skiej partii demokratycznej, a
cz??ciowo jest i w partii republika?skiej.
Pytanie jest tylko, czy rzeczywi?cie b?dzie to odej?cie od globalizmu, czy te?
ma by? tylko jego zmiana kosmetyczna i wymiana skompromitowanych elit na
nieskompromitowane, po to, aby doj?? do globalizmu o innym obliczu?
I te? mamy pytanie, czy to b?dzie oblicze najpierw sprawiedliwe, a dopiero
strona 2 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
pó?niej praworz?dne, oparte o prawa stanowione?
To bardzo wa?ne. Bez takiej zmiany, prawdopodobnie nic si? realnie nie zmieni.
Mamy tu wielk? przestrog? i dla Trumpa i dla tych, co go chwal?, czy id? za nim
s?owem i czynem:
„2P 2,21 Lepiej bowiem by?oby im nie zna? drogi sprawiedliwo?ci, ani?eli poznawszy j?, odwróci? si?
od podanego im ?wi?tego przykazania. 22 Spe?ni?o si? na nich to, o czym s?usznie mówi przys?owie:
Pies powróci? do tego, co sam zwymiotowa?, a ?winia umyta – do tarzania si? w b?ocie.”
Nie dajmy si? nabra? i na „autorytety”, które to pochwalaj?, np.: „Czasem trzeba
bardzo du?o zmieni?, ?eby nic si? nie zmieni?o”. Winston Churchill.
Czy to mo?e tylko wymiana „z?ego gliny” na „dobrego glin?”, „wi?kszego z?a”
na „mniejsze z?o”, typowa dla pa?stw pozornie demokratycznych - bo ze scen?
polityczn? praktycznie zamkni?t? dla narodu.
– Scen? polityczn? zdominowan? przez dwie wielkie partie – wszystko dla
oszuka?czego wmawiania „maj?cym prawa polityczne” faktycznym niewolnikom
„nadludzi”, ?e dokonuj? jakiego? „demokratycznego” wyboru?
strona 3 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
Tak rozumiana wolno?? wymaga, by by?a spojona z demokracj? (rzeczywist?, nie
fasadow?, a zw?aszcza z dalekowzroczn? odpowiedzialno?ci?).
Demokracja wymaga i odej?cia od ideologii republikanizmu, bazuj?cej na ustroju
politycznym Rzymu poga?skiego, przedchrze?cija?skiego z jednej strony, a z
drugiej strony i od demokracji fasadowej, której ostoj? i si?? propagatorsk? na
ca?y ?wiat jest w swojej g?ównej cz??ci ameryka?ska partia demokratyczna z
Obam? i Clinton.
– Demokracja wymaga odej?cia od demokracji fasadowej, zza której zafasadowo
by? dot?d realizowany najgorszy faszyzm – szowinistyczno-ideologiczny,
korporacjonistyczno-syjonistyczno-globalistyczny.
?eby realizowa? demokracj? spóln? z wolno?ci?, trzeba nie tylko woli w?adzy, ale
i woli jej w?adzy zwierzchniej typowej dla rzeczywistej w?adzy demokratycznej zwierzchniej nad w?adzami pa?stwowymi, w?adzy jak? ma w demokracji naród.
Dla wypracowania koniecznego tu konsensusu, czy cho?by umowy spo?ecznej
konieczne s? media stoj?ce po stronie narodu (a wi?c przede wszystkim wolne od
skompromitowanego, antynarodowego lewactwa, w tym antynarodowych
globalistów).
Do tego - od strony moralnej ich przekazu (nadawanego na rynek publiczny b?d?cy dobrem wspólnym i w?asno?ci? narodu) - media musz? by? w pe?ni
kontrolowane przez naród, przez jego wolne od wp?ywów ideologii i polityki
organizacje wydaj?ce w razie potrzeby zalecenia mediom, i w?adne tak wydawa?
uprawnienia do dost?pu mediów do tego rynku i ustala? warunki co do strony
moralnej przekazu, jak je wyegzekwowa? na drodze mo?liwego cofania
uprawnie? dla dost?pu.
Jednak w praktyce na stra?y tego, ?eby tu nic nie zmienia? stoi i dotychczasowy
korporacjonistyczno-syjonistyczno-globalistyczny, lewacki i neokomunistyczny
establiszment, ale i po prawniczemu rozumiana w?asno?? i wolno?? mediów.
Tu trzeba najpierw trzeba przygotowa? pole manewru – najpierw przywróci?
sprawiedliwo??.
strona 4 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
Có? wi?c mo?e ?wiadczy?, ?e Trump pójdzie t? drog?? Jego go?os?owne
pogró?ki?
Trump jest ju? prezydentem tydzie?, a wojsko ameryka?skie dalej w Polsce.
Mamy go chwali? i liczy? ?e si? poprawi?
To samo z zaanga?owaniem USA po stronie faszystowskiej, szowinistycznej,
banderowskiej, syjonistycznej i zdecydowanie antypolskiej Ukrainy? Nie idzie tego
zako?czy? jednym podpisem?
O tym, czy mo?na w nim pok?ada? nadziej? przekonamy si? dopiero, kiedy
zdecydowanie odetnie si? od ca?ego z?a minionej epoki i os?dzi wszelk?
patokracj? i wszelkich demoralizatorów - a? wyprowadzi Ameryk? na drog?
sprawiedliwo?ci stawianej i egzekwowanej zawsze przed prawem, i na drog?
czynienia pokoju na drodze niewojennej.
Z umowy TTP wycofa? USA, a TTIP dalej jest negocjowane, a udzia? firm z
kapita?em USA w umowie CETA dalej ma by? mo?liwy? A przecie? tam mia?oby
by? nawet zbrodnicze „prawo do zysku” wyra?nie skierowane zw?aszcza
przeciwko takim krajom jak Polska. Podobnie z ludobójczymi szczepionkami i
GMO.
Obieca? os?dzi? Hilary Clinton i co?
A to takie wa?ne. Bez przywrócenia sprawiedliwo?ci prawodawstwo nie ma
sensu, a s?dy nie s? sprawiedliwe. Na czym Trump chce oprze? swoje
prawodawstwo? Na samych dekretach zweryfikowanych jako sprawiedliwe?
Obama przed odej?ciem zalegalizowa? satanizm. Trump zniós? finansowanie
aborcji ze ?rodków publicznych.
Tylko ?e brakiem finansowania aborcji Trump nikogo tu nie zwiedzie. Nie
czynienie z?a nie jest jeszcze dobrem. Przeciwnie: milczenie oznacza zgod?.
Zgod? z satanistami. Równouprawnienie z?a z dobrem i ?mierci z ?yciem.
strona 5 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
Tu jest równouprawnienie nie tylko w wymiarze duchowym, czyli grzesznym, ale i
równouprawnienie z tytu?u przymusu pa?stwowego, a wi?c i równouprawnienie
egzekwowalne na drodze s?dowej.
Takie równouprawnienie to nie tylko gwa?t na prawo?ci, ale i niesprawiedliwo??,
bo faktycznie to przez ten przymus jest uprzywilejowaniem i promocj? satanizmu,
a dyskryminacja i nawet zbrodni? na tych, którzy zostan? tu zmuszeni do
zaspokajania roszcze? tych satanistów, pocz?wszy od obowi?zkowego dla dzieci
nauczania satanizmu w szko?ach i odbierania w?adzy rodzicielskiej rodzicom.
Dodatkowo, za pa?stwowym równouprawnieniem satanizmu idzie i bestialsko
forsowane odcz?owieczenie przez ?amanie sumie? ludzkich i duchowo?ci ludzi
dobrych.
Có? to za sprawiedliwo?? bez wolno?ci sumienia? Co to za demokracja, która nie
jest w sensie duchowym sprawiedliwo?ci? wspólnotow? zmierzaj?c? do ochrony
ludzi dobrych i moralnych, przed krzywdzeniem ich przez z?ych i
demoralizatorów.
Mt 18, 6 „kto by si? sta? powodem grzechu dla jednego z tych ma?ych, którzy
wierz? we Mnie, temu by?oby lepiej kamie? m?y?ski zawiesi? u szyi i utopi? go w
g??bi morza”.
Nie tylko wi?c dla ich ofiar, ale i dla dobra samych satanistów trzeba ich przed tym
powstrzymywa?, kara? odstraszaj?co i broni? dzieci.
Satanizm w USA wci?? jest legalny. A jak tak, to i prezydent satanistycznego
kraju Trump te? jest satanist?.
Ideologia zosta?a tu zrównana z religi? - to co destrukcyjne i samozatrace?cze,
zosta?o zrównane z tym, co jest dalekowzrocznie buduj?ce i prawdziwie
pro?yciowe, prawdziwie moralne, konieczne, by nasze cz?owiecze?stwo i ?ycie
ludzko?ci przetrwa?y wszelkie zagro?enia.
strona 6 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
http://miarka.neon24pl.neon24.pl/post/134305,czyj-diabel-wiekszy
W satani?cie nadziei pok?ada? nie wolno.
Satanisty chwali? nam nie wolno.
B??dz? ci, co z tego co on robi wyizolowuj? dobre rzeczy i ju? go chwal?,
bagatelizuj?c to, co robi z?ego, albo to, co robi? powinien, a nie robi. Tymczasem
satanista, oszust i k?amca 80 i cz?sto znacznie wi?cej % tego co robi?, robi?
dobrze, uczciwie i g?osz? prawd? – tak wi?c ci, co chwal? takiego za dobre
post?powanie, sami si? pakuj? w jego szpony.
Na koniec chcia?em przestrzec tych, co wychwalaj? Trumpa, ?e wprost z istoty
demokracji wynika, i? chwalenie post?powania, które uwa?amy za
w?a?ciwe, a bagatelizowanie tego, co uwa?amy za niew?a?ciwe ma sens,
ale tylko w sprawach czysto politycznych, a wi?c zw?aszcza organizacji
przestrzeni gospodarki, ekonomii i handlu tak, aby dobrze s?u?y?y dobru
wspólnemu narodu, by budowa?y stabilny i pokojowo zorientowany system
sprawowania w?adzy i moralnego ?adu ?ycia publicznego.
Niedopuszczalne za? jest bagatelizowanie post?powania niew?a?ciwego,
oraz bierno?ci – nie czynienia dobra, kiedy si? umie i mo?e - w dziedzinach
prawdy, dobra, pi?kna i ?ycia.
Niedopuszczalne te? w dziedzinach prawdy, sprawiedliwo?ci, prawo?ci,
moralno?ci, cz?owiecze?stwa dojrza?ego i ?wi?to?ci. Tu dodatkowo
niedopuszczalnym jest przestawianie naturalnej hierarchii – a wi?c i
wprowadzania zmian w tej hierarchii, a w szczególno?ci niedopuszczalnym jest
czynienie którejkowiek z nich warto?ci? sam? w sobie: bo?kiem, idolem,
demonem – np. wynoszenie prawa (warto?? polityczna, czyli ni?szego rz?du
wzgl?dem sprawiedliwo?ci) nad sprawiedliwo?? zamiast jej s?u?y?.
Tu nie mo?e by? zaniecha? robienia tego, co konieczne.
strona 7 / 8
Niezależny serwis społeczności blogerów
Tu nie mo?e by? relatywizmu, podwójnych standardów moralnych.
Tu nie ma kompromisów.
Tu nie ma tolerancji, pob?a?liwo?ci i bezkarno?ci ani przedawnie?.
Jak chcemy prze?y?, to z satanist?, tak jak i z diab?em, ?adnego dialogu
prowadzi? nam nie wolno.
strona 8 / 8
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)