Wiersze autorskie

Transkrypt

Wiersze autorskie
Szkoła Podstawowa w Dąbkowicach Dolnych, gmina Łowicz
Wiersze autorskie
Wiersze autorstwa Teresy Becmer - emerytowanej nauczycielki naszej szkoły napisane na okoliczność
nadania szkole imienia Bohaterów Września:
"Bitwa nad Bzurą"
Karabin w dłoni , w sercu rozpacz ,
a pod butami pasmo drogi.
I choć wiadomo już , że koniec,
że klęska w każdym starciu z wrogiem,
jeszcze nadziei tli się iskra –
walczy Warszawa oblężona!
więc na ratunek jej , na odsiecz szli,
żeby wrogów jej pokonać,
lub zginąć bohaterów wzorem
i do historii przejść z honorem.
Zalśniło w poprzek Bzury pasmo
i bój rozgorzał krwawy , straszny,
ci , co na odsiecz szli Warszawie,
tu pozostali już na zawsze.
O rzeko Bzuro , rzeko szara,
co cicho swoje fale toczysz,
ty, jak świetlisty Anioł śmierci,
żołnierzom zamykałaś oczy
i otulałaś ramionami ,
tak jakby dziećmi twymi byli,
żeby nie czuli , że są sami
w ostatniej swego życia chwili.
Piechota szara i ty szara
i tylko krwawych ran szkarłaty
zakwitły na twym niskim brzegu
jak purpurowe wojny kwiaty.
\"Radiostacja w Gliwicach\"
\" O , roku ów , kto ciebie widział w naszym kraju...\"
roku ciepła , pogody , słońca , urodzaju,
roku maków i chabrów pośród zboża kłosów,
nagrzanych słońcem lasów , fioletowych wrzosów,
gdyś stał się rokiem śmierci , zniszczeń i chaosu !
Nocą , zerwawszy szlaban , hordy krwi nie syte
włamały się do Polski! Przez wejście zdobyte
runęła powódź ognia, żelaza i stali.
na bezbronnych , co cicho w Domu własnym spali.
Czołgi masą żelazną tratowały ziemię,
od wybuchów armatnich zakwitały płomienie,
a z wysokiego nieba samolot złowrogi
krążąc i atakując - wybijał do nogi!
Armatni wystrzał dramat wojenny rozpoczął,
a wąż ognia i stali w głąb Polski się toczył!
\"O, roku ów , kto ciebie widział w naszym kraju...\"
„Westerplatte”
\"Gość w dom - Bóg w dom.
Oto polskie pradawne przysłowie.
\"Witaj nam drogi gościu
w naszych skromnych progach\" my tak we wrześniu
http://lok.nazwa.pl/dabko
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 09:37
Szkoła Podstawowa w Dąbkowicach Dolnych, gmina Łowicz
witaliśmy gościa ,
co w nocy się zamienił
w śmiertelnego wroga.
Przybyły na manewry pancernik niemiecki
Schlezwig - Holstein stał w porcie.
Pierwszego o świcie
padł wystrzał z jego dzieła
w stronę Westerplatte tak \"gość\" rozpoczął wojnę Niemców
z Polską i ze światem.
O , bohaterski majorze Sucharski ,
któryś z garstką żołnierzy
bronił tej Placówki ,
przez siedem dni i nocy
Tyś przed całym światem
toczył nierówną walkę
jak Dawid z Goliatem !
Petit Verdun - tak nazwano
ten skrawek Wybrzeża symbol męstwa i sławy
Polskiego Żołnierza
Cmentarz wojskowy \"Rydwan\"
Tu , nad brzegiem jeziora,
wśród sosen wyniosłych
jest cmentarz Bohaterów ,
Obrońców tej Ziemi,
co przybyli z daleka ,
byli tutaj obcy,
lecz teraz są u siebie ,
są pomiędzy swymi.
To dziś są nasi krewni ,
bo nas połączyła
ich krew przelana wtedy,
w obronie przed wrogiem ,
bo oddali swe życie
tej Łowickiej Ziemi,
bo zginęli tu za nas tuż pod naszym progiem.
Śpij Żołnierzu z Grudziądza,
śpij Żołnierzu Polski.
Do snu niechaj Ci szumią
mazowieckie sosny ,
szemrze fala jeziora ,
ptaków śpiew dzwoniący
niech zwiastuje nadejście
każdej nowej wiosny.
Śpij słodko w leśnej ciszy ,
jesteś między swymi w naszych sercach
i w sercu Mazowieckiej Ziemi.
„Wizna - polskie Termopile”
\"Przechodniu , powiedz Sparcie - tu leżym , jej syny,
prawom jej do ostatniej posłuszni godziny\"
Grecja , Sparta - lat temu
dwa i pół tysiąca.
Przetrwał mit bohaterstwa
http://lok.nazwa.pl/dabko
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 09:37
Szkoła Podstawowa w Dąbkowicach Dolnych, gmina Łowicz
i stał się przykładem!
Polska , Wizna i Wrzesień i garstka walcząca
z barbarzyńców okrutnym,
zdradzieckim najazdem.
Siedmiuset oblężonych
w błotnistej topieli
dało odpór wrogowi czterdziestu tysiącom!!!
Jak Spartanie ofiarnie
za kraj swój ginęli,
zanim padli
pod wroga przewagą miażdżącą.
Dziś my , ich spadkobiercy
pomyślmy przez chwilę ,
że to są przecież nasze , polskie
Termopile.
\"Przechodniu , powiedz Polsce - tu leżym ,jej syny
i polski Leonidas - kapitan Raginis\"
„Był siedemnasty września... „
Trwa wojna, wojna krwawa choć niezawiniona.
Wojna na śmierć i życie !
Ojczyzny obrona!
Krok po kroku w odwrocie
po bitwach przegranych
wojsko polskie przyparte
tuż do wschodnich granic,
z desperacką odwagą
patrzy w twarz najeźdźcy,
gdy Wielki Brat ze wschodu
nóż mu wbija w plecy!
Był siedemnasty września.
...........................................
Wśród historii ludów,
pośród epok i czasów ,
pośród ziemskich krain
był jeden taki zbrodniarz,
imię jego - Kain!
Rozbrojonych uwodzi
na Nieludzką Ziemię.
Strzał w tył głowy
i koniec .
Martwych cichym grzebie
w swoich lasach przepastnych
gdzieś , na ziemi swojej.
Tak Stał się Katyń , Ostaszków , Miednoje!
Kwiat polskiego narodu złożył tam Ofiarę
za Ojczyznę , za Honor , za Krzyż i za Wiarę!
http://lok.nazwa.pl/dabko
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 09:37