Strona 9 - Warsztaty Terapii Zajęciowej w Sanoku, cz.2
Transkrypt
Strona 9 - Warsztaty Terapii Zajęciowej w Sanoku, cz.2
9 X 2016_Layout 1 2016-11-01 12:20 Page 1 Październik 2016 W warsztacie funkcjonuje 8 grup po 5 osób w różnych pracowniach. Mamy, więc pracownie: tkacką, plastyczną, muzyczną, krawiecką, techniczną, fotograficzną, dziewiarską i wymienioną wcześniej salę gospodarstwa domowego. Rada Programowa podejmuje decyzje w sprawie składu grupy. Organizatorzy dbają o to, by w poszczególnych grupach terapeutycznych spotykały się osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnością. W ten sposób nawiązuje się wzajemna pomoc i współpraca między osobami sprawniejszymi i mniej biegłymi w jakimś działaniu. Wypracowali pewien ciekawy system. Tydzień pracy grupy trwa osiem dni. Chodzi o to, że siedem dni uczestnicy przebywają w pracowni, do której są przypisani, po czym na jeden dzień wędrują do innej, aby nie było stagnacji. Ta grupa, która potrzebuje zmian wędruje do innej sali terapeutycznej. To jest system rotacyjny. Przykładowo uczestnicy przebywają 1 dzień w sali krawieckiej, po czym uczestniczą w zajęciach w pracowni gospodarstwa domowego. W pracowni gospodarstwa domowego w ramach treningu przygotowują różnego rodzaju potrawy, uczą się bezpieczeństwa i higieny pracy, obsługi sprzętu kuchennego. Do zeszytu wpisują, co kto zrobił danego dnia, przepisy kulinarne, prowadzą dziennik zajęć. Pracownia gospodarstwa domowego jest podstawową pracownią. Wszyscy biorą aktywny udział w zajęciach w niej prowadzonych. Jej ważna rola polega na tym, że każdy uczy się podstawowych zasad higieny dnia codziennego, ale przede wszystkim, uczy przygotowywać posiłek dla siebie i innych. W pracowni dziewiarskiej uwagę przykuwają piękne utkane gobeliny, portrety Jana Pawła II wykonane włóczką. Większość prac schowana jest w magazynie, jest ich tak dużo, że tu nie pomieściłyby się. W pracowni plastycznej obejrzeć można malarstwo olejne, pastelowe, kredką, ołówkiem. Ciekawe są obrazy z martwą naturą przedstawiające owoce. Ze starych kawałków gazet, któryś z podopiecznych stworzył piękny obraz skansenu w Sanoku. Tą techniką wykonanych jest wiele prac, choć jest to bardzo pracochłonna metoda. Widać, że przebywają tu osoby bardzo uzdolnione. Tworzą motywy w postaci gwiazdek, których elementem przewodnim jest złoto z nutami. W tym roku, na ozdoby okolicznościowe zapanowała taka moda. Wyszli jej naprzeciw. W pracowni tkackiej kilka dziewcząt robi bardzo ładne bransoletki z koralików na rękę. Powstają tu obrazy z włóczki, średnio jeden na pół roku. Tkają gobeliny ze sznurka-sizalu. Techniki wykonywania prac zmieniają się często i są bardzo różnorodne, po to by się to szybko uczestnikom nie znudziło. Robią bańki z cekinów, kto ma więcej fantazji, wymyśla sobie wzory bałwanków, czy serduszek. Pracownia fotograficzna jest bardzo dobrze wyposażona w sprzęt. Powstała 4 lata temu i jest najmłodszą pracownią w instytucji. Osoby w niej przebywające robią sesje fotograficzne dla kolegów, wydają swój kalendarz ze zdjęciami prac powstałych na warsztatach. Dokumentują codzienne życie. Nakręcili film o swojej placówce. Pracują w niej osoby z pasją. Jak sami mówią spośród wielu zrobionych zdjęć, część z nich do niczego się nie nadaje i ląduje w koszu. Wykonują zdjęcia do kartek okolicznościowych dla pracowni plastycznej. Uwielbiają robić zdjęcia makro, w dużym powiększeniu, owadom. Na warsztatach znajdziemy pasjonatów skupiających swoje zainteresowania wokół różnorakiej muzyki. Swoje pasje realizują w pomieszczeniu wyposażonym w komputery. W Internecie potrafią znaleźć i dobrać muzykę odpowiednią do ich spektakli. Opracowują scenariusze do swoich przedstawień. Piszą teksty do ról. Co robi pracownia techniczna? Odpowiedź jest tylko jedna. Wszystko, co jest z drewna. Nie straszne im zrobienie karmików, budek lęgowych dla ptaków. Oprawiają prace powstałe w innych pracowniach. Choć korzystają narzędzi elektrycznych, wszystko co robią jest zgodne z regułami BHP. Drobne prace konserwatorskie na terenie warsztatów należą także do ich obowiązków. I ostatnia pracownia, to pracownia krawiecka. Podopieczni wykonują w niej wiele ciekawych przedmiotów. Bańki i zabawki z filcu, obrusy haftem bojkowskim, który pochodzi z ich regionu. Haft ten jest bardzo żmudny, a połamane igły, pokłute palce zdarzają się nader często. Za to efekty długotrwałej pracy są oszałamiające. Do licznych osiągnięć placówki, należy organizowany od 15 lat spektakl „Jasełkowy”, który w kręgach różnych, traktowany jest kultowo. W przedstawieniu biorą udział, nawet te osoby które nie mówią. Wyszukiwane są dla nich role, aby pokazać ich aktorski zapał. Przygotowanie przedstawienia trwa 2 miesiące. Swoje prace na konkursie „Kolorowy Sanok” wystawiają w Sanockim Domu Kultury i choć jury nie daje im żadnych forów zdobywają czołowe lokaty. W konkursie fotograficznym zdobyli wyróżnienie w kategorii „Wybór obiektów”, za fotografie starych domów. Uczęszczają na lekcje muzealne w sanockim skansenie. Jak widać prowadzą bardzo urozmaicone życie kulturalne. Oczywiście ich pasji, zainteresowań, wycieczek i udziałów w konkursach jest więcej. Jak to zwykle bywa, zmuszony objętością tekstu muszę kończyć. Aby poznać ich drobiazgowo, warto odwiedzić WTZ w Sanoku, czeka tam na nas, jeszcze wiele niesamowitych rzeczy do zobaczenia. Dziękuję kierownikowi Marzenie Szuwalskiej i wszystkim terapeutom za spotkanie. Łukasz Wiśniewski -9-