Królowa Śniegu w 60-tce?
Transkrypt
Królowa Śniegu w 60-tce?
Królowa śniegu w 60-tce? Po feriach świątecznych, gdy nastał koniec lenistwa i słodkiego obŜarstwa, a przyszedł czas na naukę czekała nas w szkole niemiła niespodzianka. Temperatura w budynku niewiele róŜniła się od panującej na zewnątrz. Nie do pozazdroszczenia była sytuacja koleŜanek i kolegów dojeŜdŜających do szkoły. Marzli na przystankach, często gęsto teŜ w autobusie, a w szkole nie mogli się zagrzać. Niska temperatura utrudniała koncentrację i wpływała na nasze samopoczucie. Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat wybraliśmy się do pana dyrektora. Na początku nie mogliśmy go zastać, a następnie nie miał dla nas czasu zajęty swoimi obowiązkami. Nieprzyjemności spotkały teŜ tych, którzy odnieśli kurtki do szatni, a po odczuciu zimna w szkole, chcieli je z powrotem odebrać, co okazało się niemoŜliwe. Spotkało nas jednak szczęście ze względu na raptowne ocieplenie, jednocześnie w budynku i na zewnątrz. (Alek)