• RPP pozostawiła niezmienne stopy procentowe • Poluzowanie
Transkrypt
• RPP pozostawiła niezmienne stopy procentowe • Poluzowanie
• • • • RPP pozostawiła niezmienne stopy procentowe Poluzowanie polityki pieniężnej USA – możliwość zmniejszenia lub ukończenia w końcu tego roku W Brukseli ustalono pomoc finansową dla Cypru Wyraźne zyski złotego wobec euro, dolara i czeskiej korony Kluczowym wydarzeniem dla polskiej sceny w poprzednim tygodniu było posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która zgodnie z zapowiedziami nie poruszała stopami procentowymi. Miniony tydzień sprzyjał również aprecjacji złotego wobec obu głównych walut. Z wydarzeń zagranicznych uwagę przykuwały te zza morza - opublikowanie zapisu z posiedzenia Amerykańskiego Banku Centranego (Fed) a także statystyki handlu detalicznego i zaufania konsumentów. Na starym kontynencie uwagę skupiały, między innymi, statystyki produkcji przemysłowej i piątkowe posiedzenie ministrów finansów strefy euro w Brukseli. RPP w kwietniu nie poruszała stopami procentowymi, mimo iż na ostatnich pięciu posiedzeniach obniżała je o 0,25%, a w marcu o 0,5%. W sumie całkowicie o 1,5%. Główna stopa procentowa pozostaje więc na poziomie 3,25%. W skrócie o ostatnich posiedzeniach i następującej konferencji prasowej: Szef NBP M. Belka stwierdził, że w ostatnim czasie opublikowane dane ekonomiczne nie zaskakiwały, a wyniki PKB ostatnich 4 kwartałów można wręcz ocenić pozytywnie. Zwrócił także uwagę na to, że bankierzy centralni będą kłaść nacisk przede wszystkim na inflację w długoczasowej perspektywie, a mniej na granice cenowe. Ponadto stwierdził, że niskie stopy procentowe mogą być przyczyną nierównowagi ekonomicznej. Całościowo retoryka Belki zabrzmiała naturalnie i nie potwierdzała obniżania stóp procentowych w najbliższym możliwym terminie. Ale co oceniał bankier centralny? Rozwój PKB w ostatnim kwartale jest indeksem nawiązującym do głębokiej przeszłości, do poprzedniego roku. Aktualne statystyki z polskiej gospodarki ukazują całościowo, że gospodarka zwalnia, a pozytywnych impulsów nie widać. RPP powinna to brać pod uwagę. Co się tyczy inflacji, ma także ewidentnie obniżający się trend i jest wyraźnie inflacyjnym celem NBP. Ponadto presja inflacyjna, która przyczyniłaby się do wzrostu cen, obecnie nie występuje. Z kraju nie wyłoni się żadna inflacja (słaby rynek pracy, niski popyt z gospodarstw domowych i firm), a na tę zagraniczną (wyższe ceny żywności i ropy) NBP nie ma wpływu. Stopy procentowe są, z perspektywy prawie historycznej, na najniższym poziomie. Jednak w porównaniu z sąsiednimi krajami są nadal wysokie. Sytuacja, taka jak u głównych banków centralnych (Fed, BoE, BoJ i inne), które kierują się ku polityczno-walutowym instrumentom z zerowymi stopami oprocentowania, jest dla banków lokalnych, takich jak NBP, bardzo trudna. Jednak muszę utrzymać one podobny kurs polityki walutowej. I z tego powodu ostatecznie NBP nie pozostanie inna możliwość niż dalej obniżać stopy. Najlepszym terminem będzie lipiec. Krótko o rozwoju zagranicznym. Ostatni zapis Fed ukazał, że bankierzy centralni, poluzowanie polityki pieniężnej (QE), uważają nadal za dobry instrument polityki pieniężnej. Największa część członków FOMC (główny organ Fed) skłania się ku końcowi QE pod koniec tego roku. Wszystko będzie zależeć od warunków ekonomicznych. Ostatnie informacje z USA nakreśliły wyraźne ochłodzenie. Zmniejszenie QE może przesunąć się na inny termin. W Europie oczy zwrócone były wobec piątkowego spotkania ministrów finansów strefy euro w Brukseli. Ministrowie ustalili, że Cyprowi zostanie przekazana pomoc finansowa w wysokości 10 mld. euro. Irlandia i Portugalia mają odroczone spłaty długu o siedem lat. Na rynku dewizowym złotemu powodziło się i przypisał sobie spore zyski. Wobec euro wzrósł do poziomu 4,10 PLN/EUR, wyjątkiem nie były także wahania pod tą granicą. Wobec amerykańskiego dolara dostał się pod poziom 3,15 PLN/USD. A w parze z czeską koroną osiągnął dwuletnie maksimum - 0,158 PLN/CZK. Za wzrostem złotego stał przede wszystkim rozwój głównej pary walutowej (euro wobec dolara wrosło do 1,31 USD/EUR) i również koniec posiedzeń RPP. Z perspektywy długookresowej polska waluta jest nadal atrakcyjna dzięki wysokim stopom procentowym. W tym tygodniu uwagę będą przyciągać głównie wiadomości o inflacji krajowej, bilansie handlowym i produkcji przemysłowej.