Pobierz - Polski System Recyklingu

Transkrypt

Pobierz - Polski System Recyklingu
Słowniczek
U
Unieszkodliwianie
odpadów
Pod tym pojęciem rozumie się
poddanie odpadów procesom
przekształceń biologicznych,
fizycznych lub chemicznych w celu
doprowadzenia ich do stanu, który nie
stwarza zagrożenia dla życia, zdrowia
ludzi lub dla środowiska.
Komunikat
Koalicji Edukacji
Ekologicznej
Założyciele Koalicji Edukacji Ekologicznej: Branżowa Organizacja Odzysku SA,
Eko-Punkt Organizacja Odzysku SA, Fundacja „Nasza Ziemia”, Koba Organizacja Odzysku S.A., Polski System Recyklingu Organizacja Odzysku SA, Reba Organizacja Odzysku SA i RekoPol Organizacja
Odzysku SA pragną poinformować o podjętych ostatnio decyzjach dotyczących dalszego funkcjonowania i kształtu KEE. Dziś,
gdy do finału zbliża się już realizacja II edycji Programu Publicznej Edukacji Ekologicznej (PPEE), który KEE realizowała od
2005 r., a gospodarka odpadami opakowaniowymi i poużytkowymi wkracza w naszym kraju w nową fazę, kształt, koncepcja programowa i praktyka wdrażania edukacji ekologicznej w tym obszarze nabierają szczególnego znaczenia. Zmieniają się
i rosną również oczekiwania stawiane przed
edukacją ekologiczną.
Podmioty tworzące KEE wyrażają zgodnie
stanowisko, że realizowany Program Publicznej Edukacji Ekologicznej powinien
Wydawca:
Polski System Recyklingu — Organizacja Odzysku SA
ul. Modlińska 225c, 03-120 Warszawa, tel.: 022 519 41 41, faks: 022 519 41 40, www.psr.pl
Prezes zarządu: Krzysztof Kawczyński
Adres redakcji:
Twenty Four Seven PR
ul. Cząstkowska 32, 01-678 Warszawa, tel. 022 833 08 30, faks 022 833 83 76, www.247pr.pl, [email protected]
Redagują: Maria Fijołek, Jarosław Kacperski (grafik), Rafał Modzelewski (red. naczelny), Jakub Ochal,
Stefan Paruch, Bartosz Podlewski, Agata Wiśniewska, Jacek Wodzisławski. Projekt: Piotr Gromski/PS Graffo.
Prepress: Jarosław Kacperski. Druk: Drukarnia im. Adama Półtawskiego. Zdjęcie na okładce: Jakub Ochal
2
W Trosce o Naturę
służyć umacnianiu i doskonaleniu polskiego modelu gospodarki odpadami opakowaniowymi i poużytkowymi oraz tworzeniu atmosfery życzliwości i akceptacji dla wiarygodnych i rzetelnie działających organizacji
odzysku. Kolejna, trzecia już edycja Programu Publicznej Edukacji Ekologicznej powinna mieć charakter innowacyjny w stosunku do dwóch poprzednich edycji programu
oraz w większym stopniu wspierać budowę
systemu odzysku i recyklingu w Polsce. KEE
będzie dążyć do tego, aby PPEE był komplementarny wobec ogólnopolskiej kampanii
edukacyjno-informacyjnej ws. selektywnej
gospodarki odpadami, zapowiadanej przez
Ministerstwo Środowiska, jak również skorelowany z innymi inicjatywami ekologicznymi w tym zakresie realizowanymi równolegle przez inne podmioty, w szczególności
przez gminy, związki gmin i stowarzyszenia
samorządowe.
W związku z powyższym podmioty uczestniczące w KEE zgodnie uznały, iż zachodzi
potrzeba dokonania niezbędnych zmian organizacyjnych w ramach KEE, w tym potrzeba zmiany koordynatora PPEE. Strony umowy założycielskiej KEE zgodnie postanowiły,
iż z dniem 30 czerwca 2007 r. funkcję koordynatora przestanie pełnić Fundacja „Nasza Ziemia”, jednakże możliwe jest dalsze
współdziałanie KEE i FNZ przy realizacji
konkretnych przedsięwzięć i działań edukacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem
gospodarki odpadami komunalnymi, zbiórki selektywnej i recyklingu. KEE zamierza
otworzyć się na nowe podmioty zainteresowane realizacją III edycji PPEE i wspólnymi
działaniami edukacyjnymi, jak również wyłonić nowego koordynatora programu, który będzie w stanie skutecznie wywiązywać
się z oczekiwań zgłaszanych przez uczestników KEE.
Uczestnicy – założyciele KEE dziękują za dotychczasową współpracę Ministerstwu Środowiska i Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz
wyrażają nadzieję na dalszą owocną współpracę przy realizacji kolejnych projektów edukacyjnych.
Założyciele
Koalicji Edukacji Ekologicznej
NEWS
Automatyczny
recykling
Szwedzki Global to urządzenie, które może
zrewolucjonizować polski rynek recyklingu.
Global służy do zbiórki opakowań po napojach w sklepach spożywczych. Odbiera, rozpoznaje, sortuje, zgniata i magazynuje puszki oraz plastikowe butelki PET. Jak działa? To
proste. Wystarczy do niego wrzucić puszkę lub butelkę, a automat całą resztę wykona już sam.
– Waży, mierzy, analizuje materiał. Nie można wrzucić cegły albo nalać wody do puszki
– przekonuje Lars Haglöf, dyrektor naczelny
Repant SA, szwedzkiego producenta maszyny. – Automat tego nie przyjmie. Może zebrać 30 jednostek na minutę.
Opakowania są rozpoznawane za pomocą czujników plastiku i metalu, identyfikacji kodu paskowego oraz badania wagi.
System identyfikacji kodów działa bardzo
szybko z ogromną dokładnością. Czujniki bezbłędnie wykrywają stal, aluminium
i plastik (PET). Global może być połączony przez modem z centralnym systemem
administracyjnym nadzorującym przepływ
opakowań i kwot depozytowych w całym
systemie urządzeń.
– Jeżeli któraś z firm podpisze umowę z nowym dostawcą na nowe puszki, to nie trzeba jeździć od maszyny do maszyny w całym
kraju, tylko zdalnie zaprogramować cały system – zachwala swój automat Lars Haglöf.
– W ten sposób można wprowadzić do
10 000 pozycji.
To samo odnosi się do serwisu. System informuje, że np. maszyna przyjęła już pół miliona puszek i wymaga przeglądu technicznego.
– Dzięki peryferyjnym urządzeniom do tego
automatu można stworzyć przemysłowy ciąg
recyklingowy – zachęca Józef Radzimski,
przedstawiciel Repanta na Polskę. – Jest to
szczególnie pożyteczne w przypadku dużych
sieci handlowych takich jak np. Tesco czy Biedronka, gdzie przez sklep przechodzi bardzo
dużo puszek i butelek.
Sklep
Zaawansowana technologia redukuje do
minimum nakład pracy personelu sklepu.
Global zajmuje niewiele miejsca i znakomicie wkomponowuje się w zabudowę sklepu.
Puszki i plastikowe butelki magazynowane
są w łatwych do obsługi foliowych workach.
Okresowe raporty stanu urządzenia mogą
być drukowane na wewnętrznej drukarce.
– Do obsługi całego systemu można delegować pracownika. Jest to jednak zbędne. Po
co bowiem generować koszty? – pyta Józef
Radzimski. – Chodząc po sklepie, kierownik
sklepu może obserwować lampy na wierzchu automatu. Jeżeli czerwona lampa choć
trochę się zaświeci, oznacza to, że do automatu należy wysłać personel, bo torba zaczyna się robić pełna. Można też w ogóle
zapomnieć o istnieniu automatu, bo informacje można otrzymywać SMS-em.
Klient
Automat zbiera puszki, sklep wypełnia swoje recyklingowe obowiązki, a co z tego wszystkiego
ma klient? Otóż otrzymuje on kwit informujący
o liczbie zwróconych puszek i butelek oraz łącznej ich wartości. Kwit zawiera również kod paskowy, który jest odczytywany w kasie sklepu.
I w zależności od tego, jak skonfigurowano system,
klient może otrzymać za niego konkretne produkty w sklepie, gotówkę albo punkty promocyjne.
– W Skandynawii jeżeli ktoś idzie do sklepu
i w tym sklepie nie ma maszyny albo ona nie
działa, to poirytowany zmienia sklep – mówi
dyrektor Repanta. – Bo co on ma zrobić z tymi
2 torbami puszek, które przytargał z samochodu? Te maszyny są tak popularne, bo sklepom
i sieciom dają zysk. W Szwecji zbadano, że te
automaty powodują zwiększenie obrotów sieci
do 50%. Dlatego że każdy, kto jedzie do sklepu,
ma ze sobą torby z opakowaniami. To jest bardzo ekologiczne i wychowawcze. Dzieci i młodzież też chętnie w tym uczestniczą, niejednokrotnie przypominając swoim rodzicom o obowiązku recyklingu.
Global może być wykorzystany w centrach
recyklingu, które w chwili obecnej projektowane są przy współudziale Polskiego Systemu Recyklingu. W pierwszej kolejności centra
staną przy sklepach dużych sieci handlowych.
O postępach tego projektu będziemy informować na naszych łamach.
[rav]
Foto: Rafał Modzelewski
Automat
Możliwości automatu prezentuje
Józef Radzimski z firmy Repant
W Trosce o Naturę
3
RAPORT
Supermarkety muszą
odzyskać odpady
od klientów
4
W Trosce o Naturę
Foto: Sean Locke / www.istockphoto.com
Sklepom wielkopowierzchniowym do tej pory
wystarczały odpady związane z prowadzeniem
działalności, takie jak kartony, folie etc. Wymagania
dyrektywy będą jednak nie do przeskoczenia, jeżeli
nie zacznie się zachęcać klientów do odzyskiwania
opakowań produktów zakupionych w tychże sklepach.
S
RAPORT
truktura handlu w Polsce
Rynek hipermarketów i centrów handlowych jest jednym z najprężniej
rozwijających się sektorów w Polsce.
Firma Jones Lang LaSalle przewiduje, że w ciągu najbliższych 2 lat w naszym kraju powstanie kilkadziesiąt nowoczesnych centrów handlowych za ponad miliard euro.
Statystyki pokazują, że na razie sieć hipermarketów w Polsce jest dopiero w trakcie rozwoju.
Z badania przeprowadzonego przez ACNielsen wynika, że co trzeci statystyczny Polak
robi zakupy tylko w hipermarketach (wyłącznie w hipermarketach robi zakupy aż połowa
Węgrów i trzy czwarte Czechów i Słowaków).
Zakupy tylko w małych osiedlowych sklepikach robi 16% Polaków. Natomiast zagęszczenie hipermarketów jest w Polsce stosunkowo
niewielkie – na milion mieszkańców przypada
5 dużych sklepów, podczas gdy na Węgrzech
8, a w Czechach – 16.
W „Raporcie o stanie handlu wewnętrznego
w 2004 roku” Ministerstwo Gospodarki podaje, że w omawianym roku rentowność obrotu brutto dla dużych i średnich sklepów wyniosła 2,5%, a dla małych 3,4%, rentowność
kapitałów własnych wzrosła odpowiednio
o 10% i 23,5%.
Zwolennicy hipermarketów podkreślają, że
po pierwsze, oferują one niskie ceny produktów, co wpływa na wzrost konsumpcji, a po
drugie, przyczyniają się do rozwoju logistyki w naszym kraju. I mimo wszystkich kontrowersji czy wręcz skandali związanych ze
złym traktowaniem pracowników przyczyniają się jednak do obniżenia stopy bezrobocia. Sieci sklepów wielkopowierzchniowych
zazwyczaj podkreślają, że popierają rozwój
polskich przedsiębiorców. Na przykład Tesco
w swoim asortymencie oferuje 95% produktów spożywczych i 85% produktów przemysłowych pochodzących od krajowych producentów i dostawców. Tesco przejął ostatnio sklepy po Leader Price należące wcześniej do Casino. Koncern Metro zaś zain-
westował dotychczas w naszym kraju ponad
1 mld euro i jest jednym z największych pracodawców, zatrudniającym około 19 tys. pracowników.
Grupa z najbardziej zróżnicowanym portfolio to niemiecka Metro Group. Jest obecna
w 36 miastach w Polsce, w których prowadzi w sumie 94 placówki handlowe, w tym 21
hal hurtowych Makro, 28 hipermarketów Real,
26 marketów elektronicznych Media Markt,
2 markety elektroniczne Saturn i 17 marketów budowlanych Praktiker. Należąca do grupy
Metro sieć supermarketów Real przejęła również 19 funkcjonujących już hipermarketów
Géant i 7 lokalizacji będących w fazie budowy
lub planowania oraz majątek trwały tej firmy.
Między 2000 a 2004 r. liczba hipermarketów
w Polsce wzrosła o 80% i w 2005 r. wynosiła 193. Udział wartościowy hipermarketów w
sprzedaży w Polsce wzrósł z 16 proc. w 2001
do 18 proc. w 2002 r. i pozostał na niezmienionym poziomie w 2003 r.
Oznacza to, że przez wielkopowierzchniową sieć sprzedaży rocznie na rynek trafia
ok. 1 mln ton opakowań. Ponadto rocznie
w efekcie działalności super- i hipermarketów do polskich papierni trafia blisko
180 tys. ton makulatury opakowaniowej oraz
blisko 30 tys. ton folii z tworzyw sztucznych
w formie opakowań transportowych. Udział
tego sektora w pozyskiwaniu odpadów opakowaniowych powstających w związku z prowadzoną działalnością handlową jest duży
i znacznie przekracza odpowiednie wyniki
uzyskiwane przez handel detaliczny (małe
sklepy osiedlowe). Sektor ten jest poważnym
uczestnikiem systemu gospodarki odpadami
opakowaniowymi i jego rola może być jeszcze większa w przyszłości.
Jakie odpady powstają w związku
z prowadzoną działalnością
w dużych obiektach handlowych
Obiekty wielkopowierzchniowe są miejscem powstawania różnego typu odpadów.
W związku z działalnością tych obiektów
otrzymujemy następujące ich rodzaje:
• odpady opakowaniowe (głównie transportowe) z papieru, tworzyw sztucznych, drewna
i blachy (taśmy stalowe),
• przeterminowane produkty spożywcze,
chemia gospodarcza, kosmetyki, art. budowlane, w tym farby, rozpuszczalniki i inne materiały chemiczne,
• uszkodzony lub zużyty sprzęt AGD i RTV,
• zużyte źródła światła i baterie,
• przepracowane oleje, czynniki chłodzące i pozostałe zużyte płyny techniczne,
• odpady komunalne powstające w związku z funkcjonowaniem obiektów,
• zmiotki i inne materiały pochodzące ze sprzątania terenów.
Ponadto w sklepach mamy
również odpady organiczne,
np. odpadki z restauracji i barów, jak również kwiaty i rośliny nienadające się do sprzedaży, skoszoną trawę itp.
Obiekty handlowe powinny posiadać zatwierdzony program gospodarki odpadami, który szczegółowo określa rodzaje i ilości powstających odpadów oraz sposoby
ich zagospodarowania lub unieszkodliwiania. Niezwykle trudno jest podać dokładne
ilości produkowanych w obiektach handlowych odpadów, ponieważ dane te nie są publikowane. Można jedynie dokonywać pewnych szacunków i podawać dane dotyczące
niektórych obiektów i odpadów. Generalnie
należy przyjąć, że obiekty handlowe „produkują” głównie odpady opakowaniowe i produkty przeterminowane. Dość szybko rozwija się sektor odpadów AGD i RTV zbieranych
na terenie obiektów handlowych. Pozostałe
odpady wytwarzane są w ograniczonych ilościach i nie stanowią problemu.
Jak wygląda gospodarka odpadami
w handlu ze szczególnym
uwzględnieniem dużych obiektów
handlowych
Najczęściej stosowany model obsługi dużych
obiektów handlowych wygląda następująco:
• gromadzenie i sortowanie odpadów odbywa się na zapleczu w specjalnie do tego wydzielonym miejscu, gdzie ustawia się kontenery lub prasokontenery,
• produkty przeterminowane są zwracane do dostawcy lub usuwane do
specjalnie do tego przeznaczonych kontenerów,
• odpady w postaci baterii, olejów i źródeł światła
gromadzone są w specjalnych pojemnikach i przekazywane specjalistycznym firmom,
• odpady komunalne gromadzone są w specjalnych kontenerach lub pojemnikach,
• zmiotki i inne odpady ze sprzątania gromadzone są w pojemnikach i usuwane przez firmy sprzątające.
Inne odpady są gromadzone i usuwane wg
uzgodnień z firmami obsługującymi obiekty
handlowe.
Zgodnie z zaleceniami ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych przy
obiektach handlowych często ustawiane są
pojemniki do zbiórki selektywnej. Ich ilość
i częstotliwość obsługi nie są jednak satysfakcjonujące dla klientów, a czasami są one lokalizowane w miejscach trudno dostępnych.
Na ogół brak jest również informacji o prowadzonej zbiórce selektywnej i innych działań
w tym zakresie.
Supermarkety
to największe
„fabryki”
zużytych
opakowań
Czy supermarkety muszą prowadzić
selektywną zbiórkę odpadów?
Jednostki handlu detalicznego o powierzchni handlowej powyżej 2000 mkw. są obowiąW Trosce o Naturę
5
RAPORT
zane do prowadzenia na własny koszt selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych
po produktach w opakowaniach, które znajdują się w ich ofercie handlowej, według rodzajów odpadów określonych we właściwych przepisach (art. 15 Ustawy z 11 maja
2001 r. o opakowaniach i odpadach opakowaniowych).
W praktyce gospodarczej mamy dwie sfery
aktywności handlu w tym zakresie:
• zbiórka własnych odpadów opakowaniowych organizowana na zapleczu obiektów
handlowych i dotycząca głównie opakowań
transportowych,
• zbiórka selektywna odpadów opakowaniowych od klientów realizowana przed obiektami lub w obiektach handlowych.
Dzisiaj główne efekty uzyskuje się ze zbiórki opakowań transportowych pochodzących
z własnej działalności sklepów. W najbliższych
latach konieczna będzie większa aktywność
handlu w rozwoju zbiórki selektywnej opakowań pochodzących od klientów. Można to
zrobić na dwa sposoby:
• handel będzie finansował działania gmin
i innych podmiotów w tym zakresie poza
obiektami handlowymi,
• handel będzie bardziej aktywnie włączał się
w nowoczesne i efektywne projekty zbiórki
selektywnej na swoim terenie.
To drugie postępowanie wydaje się bardziej
racjonalne i bliższe sektorowi handlu wielkopowierzchniowego. Należy dodać, że za drugim rozwiązaniem przemawia również fakt
utrzymywania kontaktu z klientem – uczestnikiem projektów zbiórki, co może mieć bezpośredni wpływ na podstawową działalność
handlową.
Gospodarka odpadami w handlu
się zmienia – obiekty handlowe
radzą sobie coraz lepiej
Supermarkety to największe „fabryki” zużytych opakowań. Sklepy samej tylko sieci Carrefour pozbywają się w ciągu miesiąca prze-
6
W Trosce o Naturę
ciętnie 30 ton papieru i kartonów, dwóch ton
waniowych, stosujemy rozwiązania sprawdzofolii, tysięcy plastikowych butelek i aluminione: opakowania są w większości jednomatewych puszek.
riałowe – proste do odzysku, posiadają małą
– Przed świętami stos opakowań rośnie kilwagę i objętość. Na wysypiska miejskie trafiakakrotnie – mówi Sławomir Suwalski z sieją tylko śmieci komunalne – mieszanina odpaci Carrefour. – We wszystkich 13 naszych
dów socjalno-bytowych z pomieszczeń biurosklepach prowadzimy segregację odpadów
wych i pasażu handlowego, resztki produknadających się do recyklingu. Ustawiliśmy
tów żywnościowych, nienadające się do sepojemniki na szkło, papier i aluminium. Zelektywnego gromadzenia ze względu na wypsuta żywność, czyli tzw. mokre odpady, tramieszanie, zanieczyszczenie lub ilości niefia do ferm lisów lub do schronisk dla psów.
opłacalne albo nieuzasadnione dla organizaOdbiorcami są firmy, z którymi podpisalicji segregacji.
śmy umowy.
Małgorzata
Spychała,
Przyszłość
Czy klienci supermarketów z podobnym
rzeczniczka prasowa jedgospodarki
uśmiechem zabiorą się do przekazywania
nej z największych sieci
odpadami
posegregowanych odpadów?
sklepów Biedronka (jest
w handlu
ich w kraju 638), zapew– system
nia: – Mamy podpisane
depozytowy
umowy z firmami zajna horyzoncie
mującymi się wywozem
śmieci. Segregujemy je
Wysokie cele stawiane
w sklepie, zatrudniliśmy
przed gospodarką odkoordynatora ds. środopadami, w tym przed
wiska. Trzy lata przygogospodarką
odpadatowywaliśmy się do przymi z handlu, wymuszajęcia pakietu ustaw ekoją zmiany w tym zakrelogicznych, a szczególsie. Obiekty handlowe
nie ustawy o obowiąztraktowane są nie tylko
kach
przedsiębiorców.
jako miejsce powstawaW 2006 r. przekazalinia odpadów, ale przede
śmy firmom, z którymi
wszystkim jako źródło ich
mamy podpisane umogenerowania w związku
wy, 8 tys. ton makulatury
z wprowadzaniem na ryi tysiąc ton folii.
nek ogromnych ilości wyrobów, które po pewPodobnie radzi sobie z opakowaniami
nym czasie stają się odpadami.
i odpadami grupa Metro. Wszystkie spółW krajach UE wskazuje się na handel jako
ki handlowe należące do tej sieci (w 2003
ważne ogniwo w łańcuchu generowania odr. było ich 78 – Real, Makro, Praktiker, Mepadów i nakłada nowe (wyższe) obowiązki
dia Markt) od początku prowadzą segregaustawowe do wykonania. Poszczególne krację odpadów nadających się do recyklingu.
je europejskie radzą sobie z tym problemem
Dyrektor Renata Juszkiewicz mówi: – 60-80
różnie, ale te największe i najbardziej rozwiproc. odpadów podlega selektywnej zbiórce
nięte wdrożyły system depozytów na okrei nie trafia na składowiska. Mając na względzie
ślone opakowania i/lub wyroby. Uznano, że
przepisy o opakowaniach i odpadach opakoosiągnięcie coraz to wyższych poziomów
odzysku i recyklingu opakowań nie będzie
możliwe w dotychczasowych warunkach,
i wdrożono system dość drogi i uciążliwy dla
handlu. Obecnie toczy się dyskusja na temat
pierwszych doświadczeń i realnych kosztów
tego rozwiązania.
Uznano, że system depozytowy dla opakowań jednorazowych ma ogromny wpływ na
stan ochrony środowiska w kraju. Jego głównym celem jest promowanie opakowań wielokrotnego użytku, a przy tym pozwala on
na ścisłe kontrolowanie strumieni odpadów opakowaniowych z opakowań jednorazowych.
System depozytowy opiera się na ustaleniu
opłaty depozytowej za jednorazowe opakowania w ramach konkretnej grupy opakowań i pobieranie jej w miejscu sprzedaży
produktów, czyli m.in. w sieciach i centrach
handlowych itd.
System depozytowy zachęca konsumentów
do zwrotu opakowań w miejscu ich sprzedaży, a podstawowym bodźcem do stymulacji
takich zachowań jest opłata depozytowa (kaucja), której wysokość ustalana jest na takim
poziomie, żeby nikomu nie przyszło do głowy wyrzucenie takiego opakowania do ulicznego śmietnika. System depozytowy wspiera
również system odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych w ramach poszczególnych gospodarek narodowych.
System depozytowy wdrożony w kilku krajach
Europy obejmuje wybrane kategorie i grupy
towarów w opakowaniach (np. opakowania
po napojach).
Przy swoich niewątpliwych zaletach z punktu widzenia ochrony środowiska system
depozytowy jest kosztowny i bardzo zbiurokratyzowany. Przy wysokich stawkach depozytowych jest on szybko adaptowany przez
społeczeństwo, ale wydaje się, że wysokość
stawek opłat depozytowych jest w wielu przypadkach niewspółmierna do ceny towaru.
Europejski system depozytów jest specjalnym
sposobem realizacji obowiązku selektywnej
RAPORT
zbiórki opakowań, jednak jego skala kłopotliwości i kosztów jest znaczna.
Obecnie w Polsce nie funkcjonuje system depozytów na opakowania z wyjątkiem opakowań zwrotnych i opakowań po środkach niebezpiecznych. Polska w latach 2002–2007
uzyskała okres przejściowy w realizacji obowiązków wynikających z Dyrektywy 96/62/EC
(starej dyrektywy opakowaniowej), co oznaczało bardziej łagodne podejście do obowiązków i niższe poziomy odzysku i recyklingu
w poszczególnych latach.
Eksperci i podmioty z branży gospodarki odpadami sygnalizują od pewnego czasu poważne kłopoty z realizacją obowiązujących poziomów, a tymczasem przed nami nowa Dyrektywa 2004/12/EC, która poważnie podwyższa wymagania w tym zakresie. Być może nie
będziemy mieli innego wyjścia, niż pójść za
przykładem innych krajów i wdrożyć system
depozytów na opakowania.
Na razie możemy podejmować działania
inne (tańsze), które zapewnią wzrost zbiórki selektywnej, w tym z udziałem obiektów handlowych. Dlatego jest to dobry moment, aby zastanowić się, w jaki sposób
zaplanować rozwój selektywnej zbiórki odpadów na terenie placówek handlowych,
aby wywiązać się z rosnących ustawowych
obowiązków w zakresie gospodarki odpadami w najbliższych latach oraz przygotować
się do wyzwania, jakim może stać się system
depozytów, który już za kilka lat może zawitać do Polski.
Nowe rozwiązania winny być skuteczne i dawać szansę odłożenia w czasie systemu depozytowego. Ponadto wszelkie nowe rozwiązania powinny być korzystne w aspekcie
edukacyjnym konsumentów. Nie możemy
zapominać o stosunkowo dużych brakach
w świadomości ekologicznej społeczeństwa,
które musimy w krótkim czasie nadrobić.
W tej sytuacji wskazane jest większe zaangażowanie handlu w nowe projekty i wdrażanie rozwiązań przyjaznych środowisku.
Takim rozwiązaniem mogą być projekty nowoczesnych zintegrowanych punktów (centrów) selektywnej zbiórki opakowań oraz
zwrotu opakowań.
Z punktu widzenia technicznego i logistycznego nie jest problemem stworzenie takich
nowoczesnych punktów recyklingu. Problem
pojawia się po stronie ich finansowania, ponieważ koszty inwestycyjne i eksploatacyjne
są na tyle wysokie, że wpływy z pozyskanego
surowca nie pokrywają nawet 20% kosztów.
Jeśli jednak uwzględnimy współpracę kilku podmiotów w ramach projektu, w tym
handlu, firm operatorskich, samorządów lokalnych i organizacji
odzysku, to można liczyć na zbilansowanie kosztów z wpływami. Nie bez znaczenia jest możliwość
pozyskania
wsparcia na stworzenie takich centrów ze strony funduszy ochrony
środowiska. Ponadto w związku z koniecznością zastosowania szeregu zachęt
i bodźców motywacyjnych dla uczestników tych projektów pojawia się możliwość
wzrostu obrotów w handlu. W ramach punktów (centrów) zarządza się nie tylko elementami gospodarki odpadami, ale również buduje się ekologiczny wizerunek marki danej sieci
czy centrum handlowego.
Innowacyjność projektu powinna polegać na
wykorzystaniu do zbiórki selektywnej i segregacji nowoczesnych automatów do przyjmowania opakowań w połączeniu z oferowanym
programem edukacyjnym. Dzisiaj jesteśmy
w fazie końcowych przygotowań do wdrożenia projektu i uruchomienia pierwszych cen-
trów w formie pilotażowej. Konieczne doświadczenie zdobyte w ciągu jednego roku
funkcjonowania projektu powinno pozwolić
na podjęcie dalszych decyzji rozwojowych.
Bardzo duże znaczenie będzie miała obecność największych sieci handlowych w tym
przedsięwzięciu.
Należy dodać, że w przyszłości w momencie startu systemu depozytowego w Polsce
takie punkty staną się gotowymi miejscami
obsługi użytkowników opakowań kaucjonowanych.
Przy swoich
niewątpliwych
zaletach z punktu
widzenia ochrony
środowiska system
depozytowy jest
kosztowny i bardzo
zbiurokratyzowany
Wielkim sieciom
handlowym
robi się w Polsce
ciasno
Międzynarodowe koncerny próbują znaleźć receptę na coraz
większą konkurencję.
Niektóre (np. Tesco)
wchodzą do mniejszych miast i na osiedla, rozwijając format
kompaktowych hipermarketów. Inne starają
się reanimować swoje placówki, dobudowując do nich galerie
handlowe bądź rozwijając coraz modniejszą koncepcję sklepu w sklepie. Czasem
dobrze robi konkurencja – choćby ze strony
dobrego sklepu delikatesowego. Taką metamorfozę przeszedł ostatnio Carrefour w warszawskim CH Reduta, który radykalnie poprawił standardy ekspozycyjne, jakość i asortyment produktów świeżych oraz standardy
obsługi klientów, zbliżając je do tych, jakie
obowiązują w delikatesach Piotr i Paweł funkcjonujących po drugiej stronie ulicy w Blue
City. – Carrefour odniósł sukces także w CH
Arkadia, mimo że początkowo nie mógł handlować alkoholem. Nie jest to jednak typowy
hipermarket, ale bardziej nowatorska koncepcja sklepu w sklepie. Zakłada ona wydzielenie
w hali sprzedaży mniejszych stoisk z obsługą,
kącików gastronomicznych, a nawet punktów
świadczących drobne usługi czy np. kawiarenki internetowej. To jedna z kilku dróg, którą mogą pójść hipermarkety, odpowiadając na
rosnącą konkurencję – uważa Andrzej Wojciechowicz, dyrektor ds. franszyzy w Leader
Price. Nowe koncepcje handlu testuje także
Real we współpracy z Tchibo.
W ośmiu hipermarketach niemieckiej sieci
powstały sklepy Tchibo oferujące wysokiej jakości produkty (także artykuły przemysłowe)
w krótkich seriach. – To innowacyjne rozwiązanie. Mamy tu do czynienia nie z rynkiem
produktów, tylko z rynkiem pomysłów na handel, kreujących styl życia i modele konsumpcji. To może się udać – twierdzą fachowcy.
Czy pomysłem na lepszy handel
może być również ekologia i ochrona środowiska?
Właściwa i zgodna z prawem gospodarka odpadami jest obowiązkiem ustawowym handlu. Większa aktywność w tym zakresie,
a zwłaszcza wdrażanie nowych projektów
i podejmowanie działań edukacyjnych mogą
dodatkowo wzmocnić rynkową pozycję
obiektów handlowych oraz pokazać ich społeczną odpowiedzialność za środowisko naturalne w Polsce.
Raport PSR SA przygotowany na konferencję
„Gospodarka odpadami w sieciach handlowych
– stan obecny i możliwości rozwoju” , Warszawa, Krajowa Izba Gospodarcza, 25.04.2007. Relacja – str. 10.
Wykorzystano fragmenty następujących materiałów:
1. Wanda Żółcińska, „Handel coraz bardziej wielkopowierzchniowy”, „CEO”, 1 II 2006; 2. „Marketing
w praktyce”, „Hopper Trends – badanie trendów konsumenckich w Polsce”, 31 III 2005; 3. „Rzeczpospolita”,
12 V 2003; 4. „Zmierzch klasycznych hipermarketów”,
„Wiadomości Handlowe”, 1 XI 2005.
W Trosce o Naturę
7
RAPORT
Europejski rynek recyklingu
Przedstawiamy rynki Unii Europejskiej pod kątem recyklingu. W tym numerze prezentujemy wybrane kraje, w których obowiązuje system depozytowy.
NIEMCY
Regulacje prawne
Kwestie opakowań i odpadów opakowaniowych reguluje w Niemczech rozporządzenie
o ograniczaniu i odzysku odpadów opakowaniowych (tzw. rozporządzenie opakowaniowe)
z 12 czerwca 1991 r., zmodyfikowane w sierpniu 1998 r. pod kątem unijnych dyrektyw. Niewielkie zmiany wprowadzono w maju 2002 r.
Generalnie w myśl przepisów, detaliści i importerzy są obowiązani do pozyskiwania z rynku
zużytych opakowań w celu ponownego wprowadzenia lub recyklingu. Obowiązki dotyczące
opakowań użytkowych mogą być wypełnione
w tzw. systemie dualnym, w którym określono
cząstkowe cele dla poszczególnych frakcji.
Od 1 stycznia 2003 r. w myśl wspomnianego
rozporządzenia wprowadzono obowiązkowy
depozyt na jednorazowe pojemniki na wodę
oraz piwo i opakowania wielokrotnego użytku.
Stało się tak, ponieważ udział tych ostatnich
w rynku spadł poniżej poziomu z 1991 r.
Przemysł zakwestionował tę decyzję z powodu braku planów dostosowawczych. Komisja
Europejska wymogła na niemieckim rządzie
zmiany. W noweli z maja 2005 r. niemiecki
rząd uchylił ustalone wcześniej poziomy dla
opakowań wielokrotnego użytku i nakazał organizację systemu depozytowego dla wszystkich opakowań napojowych „nieprzyjaznych
środowisku” (w praktyce są to wszystkie opakowania jednokrotnego użytku z wyjątkiem kartonu i plastikowych woreczków). Przepisy weszły w życie w maju 2006 r. Rozszerzyły one
8
obowiązek depozytu na napoje niegazowane.
Niemiecki system depozytowy już funkcjonuje. Dla opakowań jednorazowego użytku (0,2–3 l) obowiązkowe opłaty ustalono na
poziomie 25 centów dla wszystkich rodzajów
materiału, podczas gdy dobrowolne opłaty za
takie opakowania wielokrotnego użytku, jak:
szklane butelki po winie, szklane butelki po
piwie czy szklane lub plastikowe butelki na
napoje, wodę i mleko, ustalono odpowiednio
na 5, 8 i 15 centów.
Oto cele dotyczące recyklingu w Niemczech
w rozbiciu na poszczególne rodzaje odpadów
(odzysk ustalono na 65%, to więcej o 5% od
dyrektywy unijnej):
Materiał
Tonaż
(tys. t)
Odzysk
(tys. t)
Odzysk
%
Szkło
2469
2139
86,6
Papier / Tektura
2122
1723
81,2
Tworzywa sztuczne
1456,2
761,8
52,3
Aluminium
74,6
54,5
73,1
Stal
450,6
412,1
91,4
Kartony
po napojach
260,4
156,6
60,1
Ogólnie
6831,9
5247,2
76,8
Szkło
Blacha biała
Aluminium
Tworzywa sztuczne
(odzysk)
Papier/Tektura
Wielomateriałowe
75%
70%
60%
60% (36% - recykling)
70%
60%
Zarządzanie odpadami komunalnymi
W 2005 r. Niemcy dokonali recyklingu 55%
odpadów komunalnych (wliczając w to organiczne). Pozostałe 45% zostało unieszkodliwionych w 132 spalarniach (odzysk energii) i kompostowniach. Od 1 czerwca 2005 r.
w Niemczech obowiązuje zakaz składowania
nieoczyszczonych odpadów.
Kluczowe podmioty odpowiedzialne
za odpady
Dla opakowań użytkowych rynek oferuje specjalne zniżki za ich przyjmowanie. Aczkolwiek
należy tu dokonać silnego podziału pomiędzy opakowaniami użytkowymi a resztą ryn-
Zielony Punkt - opłaty
Szkło
Papier/Tektura
Stal
Aluminium
€/kg 2006
0,076
0,18
0,28
0,756
W Trosce o Naturę
Opakowania wprowadzone na rynek
i ich odzysk (opakowania użytkowe 2004)
Wielomateriałowe
Tworzywa
sztuczne
Jacek Owsiak,
1,045
1,35
prezes zarządu Ekotar
ku. Wymagania dotyczące opakowań użytkowych mogą być bowiem wypełniane nie tylko przez uczestnictwo w certyfikowanym systemie, ale także samodzielnie. Do 2003 r. jedynym takim systemem dla opakowań użytkowych było DSD (Zielony Punkt). Od tego czasu rozpoczęły funkcjonowanie kolejne systemy stanowiące konkurencję dla DSD: Landbell, Interseroh, VfW, Contwin/liz i inne. Forma funkcjonowania Zielonego Punktu musiała ulec zmianie na skutek antymonopolistycznych przepisów.
SZWECJA
Regulacje prawne
Pierwotne Rozporządzenie o Odpowiedzialności Producentów Opakowań, nowelizowane w 1997 r. (nr 185), zostało zmienione po-
nownie w 2004 (nr 558) i 2005 r. (nr 221).
Obowiązki nałożone są na pakerów/fillerów,
importerów oraz sprzedawców towarów
w opakowaniach, którzy są zobligowani do
zorganizowania „odpowiedniego systemu
zbiórki” i dopilnowania, aby zużyte opakowania zostały ponownie użyte, poddane recyklingowi lub „odzyskane w inny, przyjazny
środowisku sposób”.
Po audycie systemu recyklingu szwedzki parlament w maju 2003 r. przyjął projekt ustawy, który rozszerzył system depozytowy na
stalowe puszki i opakowania po napojach
z tworzyw sztucznych. Dokonano jasnego podziału kompetencyjnego między przemysłem
a władzami samorządowymi co do systemów
zbiórki, sprecyzowano wymagania produkcyjne dla opakowań pod kątem recyklingu i odzysku, zaostrzono regulacje dotyczące spalania.
Przepisy dotyczące depozytu zostały zmienione po raporcie szwedzkiego Urzędu Ochrony Konkurencji ze stycznia 2006 r. Depozytowe wymagania zostały ponownie rozszerzone, tym razem na wszystkie butelki z tworzyw
sztucznych i puszki metalowe zawierające napoje (z niewielkimi wyjątkami).
Zarządzanie odpadami komunalnymi
Ustawa o zbiórce i utylizowaniu odpadów
(98/902) wymaga od 2002 r. od władz samorządowych odseparowania materiałów przeznaczonych do recyklingu ze strumienia odpadów komunalnych, a od 2006 r. także wysegregowania odpadów organicznych.
Unijna Dyrektywa dotycząca składowisk odpadów została wdrożona w czerwcu 2001 r.
i składowanie materiałów łatwopalnych zostało zabronione w styczniu 2002 r.
Podatek obowiązujący od stycznia 2000 r. wynosi obecnie 27 euro za tonę składowanych
RAPORT
Szkło
Drewno
Inne
Ogólnie
(od 2009 r.)
Recykling
90%
70%
30%
65%
70%
15%
15%
55%
Odzysk
---
---
70%
---
---
70%
30%
60%
odpadów. Szwedzka Agencja Ochrony Środowiska proponuje zwiększenie tej kwoty do 50
euro. Około 40% odpadów komunalnych jest
w Szwecji spalanych.
Kluczowe podmioty odpowiedzialne za odpady
W przypadku opakowań niezawierających
napojów, szwedzki system zbiórki i recyklingu skupia się na zbiórce u źródła (nie praktykuje się w tym przypadku selekcji ze strumienia odpadów komunalnych). Kilka materiałowych organizacji odzysku współpracuje pod
auspicjami FTI (podmiotu odpowiedzialnego
za zbiórkę) i REPA (odpowiedzialnego za pobieranie opłat) z 7500 centrów recyklingu rozsianych po całym kraju.
Metale
(oprócz bębnów)
Bębny metalowe
Tworzywa
sztuczne
Papier/Tektura
Tektura falista
(tylko żywność)
Stawki REPA od kwietnia 2005 r. (korony/kg)
1,20
0,60
2,00
0,45
0,05
Oprócz REPA od 1986 r. istnieje Svensk Glasatervinning specjalizujący się w szkle. Jego
właścicielami są: Rexam (19,6%), czterech fillerów (każdy po 18,5% udziałów) i sprzedawcy detaliczni (łącznie 5,1%). SG zbiera butelki jednokrotnego użytku, korzystając ze wspomnianych 7500 stacji oddawczych. Opłaty
kształtują się od 6 öre za butelki poniżej 0,25 l
do 23 öre za butelki powyżej 0,7 l.
Różnica między odzyskiem a recyklingiem
w przypadku tworzyw sztucznych wynika
z faktu, że 51% wolumenu, czyli 75 795 ton,
ulega spaleniu.
Szwedzkie wyśrubowane wymagania cząstkowe dla opakowań plastikowych (oprócz PET),
papieru (oprócz tektury falistej), butelek PET
jednokrotnego użytku, puszek napojowych
i aluminium (oprócz puszek napojowych) nie
zostały wypełnione.
ESTONIA
Opakowania wprowadzone na rynek i ich odzysk (dane: FTI, 2004)
Materiał
Tonaż
Recykling
Recykling %
Odzysk %
Metal
50 700
33 500
66%
66%
Szkło
158 300
152 026
96%
96%
Papier/
Tektura
611 471
454 002
74%
74%
Tworzywa
sztuczne
147 500
29 402
20%
71%
Regulacje prawne
Nowy Akt Opakowaniowy
zastępujący wcześniejsze
Ramowe Prawo Opakowaniowe z 1996 r. wszedł
w życie 1 czerwca 2004 r.
Aby zapewnić odzysk na
odpowiednim poziomie,
zdefiniowano 3 drogi postępowania z odpadami:
Obowiązek odzysku transportowych,
zbiorczych
i użytkowych opakowań;
producenci
opakowań
Metale
Tworzywa
sztuczne
Papier/
Karton
Wielomateriałowe
Szkło
Ceramika
Inne
40
koron/kg*
20
koron/kg
10
koron/kg
20
koron/kg
Opłaty początkowe (korony/kg)
* 1 euro = 15,6 koron
1,65
Zarządzanie odpadami komunalnymi
Odpady komunalne są w Estonii przede
wszystkim składowane i jeszcze wiele pozostało do zrobienia, aby istniejące wysypiska przeistoczyć w ekologiczne składowiska.
W 1999 r. dokonano próby określenia, ile odpadów komunalnych generuje się w tym kraju. Wyszło, że 280 kg na osobę. Znacząca
ilość odpadów ulega spaleniu. Mniej niż 1%
współspalaniu.
2
6,45
6,45
Drewno
Papier/
tektura
Tektura
falista
Metale
Tworzywa
sztuczne
Nienapoje
Tworzywa
sztuczne
Metal
Nienapoje
Wielomateriałowe
Metal/
Tworzywa
sztuczne
Napoje
50 senti, a dla opakowań szklanych i plastikowych powyżej 0,5 litra – 1 koronę.
Fillerzy i importerzy płacą także: 500 koron
za przystąpienie do systemu, 100 koron za rejestrację każdego kodu paskowego na danym
rodzaju opakowania, 10 senti za opakowanie
szklane lub plastikowe (puszki – bez opłat).
EEP wnosi 27 senti opłaty manipulacyjnej za
pojemnik na konto sprzedawców detalicznych i centrów odzysku.
W maju 2005 r. rozpoczęła funkcjonowanie także Eesti Taaskasutusorganisatsioon (ETO) znana też pod nazwą ERO Estonia. Zajmuje się zarówno odpadami przemysłowymi, jak i powstającymi u konsumentów. Na zasadach licencji
wykorzystuje symbol Zielonego Punktu. Dysponuje 17-procentowym udziałem w rynku.
Papier/
Tektura
Materiał
i importerzy są zobowiązani do przekazania
obowiązku organizacji odzysku, która musi
działać na terenie całego kraju.
Obowiązkowy depozyt funkcjonujący od
stycznia 2005 r. na pojemniki wielokrotnego
lub jednorazowego użytku zawierające piwo
lub inne napoje alkoholowe poniżej 6% zawartości, napoje gazowane, wodę i sok; kaucja w minimalnej wysokości 5 senti.
Akcyza opakowaniowa liczona wagowo (odpowiednik polskiej opłaty produktowej) ostatnio aktualizowana w styczniu 2005 r., obowiązująca na wszystkie rodzaje opakowań;
jej wysokość określa się na podstawie różnicy
między obowiązującym współczynnikiem odzysku a faktycznie osiągniętym wynikiem:
Szkło
Cele dla recyklingu i odzysku na koniec 2008 r.
4,50
0,65
Eeesti Pakendiringlus (Estonian PackCycling), znane też jako EPC, to bezpośredni konkurent ETO. Jego udział w rynku sięga 25%. Opłaty są niższe o 10% od oferowanych przez ETO. Akcjonariuszami EPC są
spółki komunalne.
Opakowania wprowadzane na rynek
vs. odzysk
W 2002 r. oszacowano, że konsumpcja opakowań na osobę wynosi 80-90 kg. Około 130 000 ton to opakowania jednorazowe
z papieru bądź tektury (34%), szkła (24%),
tworzyw sztucznych (20%), kompozytów wielomateriałowych (10%), metalu (9%) i drewna
(1%). Odzysk osiągnięto na poziomie 15%.
Kluczowe podmioty odpowiedzialne
za odpady
Eesti Pandipakend (EEP), system depozytowy, zaczął funkcjonować 1 maja 2005 r. Depozyt dla puszek metalowych i opakowań
z tworzyw sztucznych poniżej 0,5 litra wynosi
Estonia – cele procentowe
Recykling
Odzysk
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
2012
25
25
25
25
30
35
35
40
45
50
55
50
60
W Trosce o Naturę
9
IMPREZA
Handel w walce z odpadami
Foto: Rafał Modzelewski
System depozytowy to nie jest rozwiązanie, na które w tej chwili stać Polskę. Takie głosy można było słyszeć podczas konferencji
„Gospodarka odpadami w sieciach handlowych – stan obecny i możliwości rozwoju”. Co zatem w zamian?
Konferencję poprowadzili
Krzysztof Kawczyński,
prezes PSR SA oraz
Mieczysław Bąk i Adam
Mierzwiński z Krajowej Izby
Gospodarczej
Konferencja odbyła się 25 kwietnia 2007 r.
w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej
w Warszawie. Wzięli w niej udział przedstawiciele sieci handlowych, administracji lokalnej,
izb gospodarczych i stowarzyszeń, operatorów
komunalnych, w tym Inspekcji Ochrony Środowiska i Inspekcji Handlowych. Jej współorganizatorem był Polski System Recyklingu.
Otwierając konferencję, Mieczysław Bąk, zastępca sekretarza generalnego Krajowej Izby
Gospodarczej, wyraził nadzieję, że uda się
wypracować w Polsce takie rozwiązanie, które sprawi, że system depozytowy okaże się
10
W Trosce o Naturę
zbyteczny. Wtórowała mu Agnieszka Jaworska
z EKO-PAKu: – Systemu depozytowego mieć
nie będziemy!
Wyraziła też zadowolenie z tego, że puszki
aluminiowe są zbierane przez bezrobotnych.
(Czy oznacza to, że gdy z Polski znikną bezrobotni, pojawi się problem zalegających puszek
aluminiowych?)
– Tak daleko w takich deklaracjach bym nie
szedł – ripostował Krzysztof Kawczyński, prezes PSR SA. – To od rządu będzie zależało,
w jaki sposób będziemy realizować nasze
obowiązki.
W dalszej części dyskusji Barbara Kępińska
z Biura Ochrony Środowiska m.st. Warszawy
stwierdziła, że system jest permanentnie niedofinansowany: – Od 1994 r. borykamy się
z odwiecznym problemem braku pieniędzy.
Od 2006 r., kiedy zaczęła obowiązywać ustawa prawa miejscowego, jest lepiej. Mieszkańcy mają obowiązek selektywnej zbiórki,
a firmy obowiązek odbierania. Może byłoby
wskazane, aby organizacje odzysku starały się
wpływać na firmy odbierające odpady.
– Rozwój selektywnej zbiórki postępuje wolniej
niż wymagania – przyznał Krzysztof Kawczyński. – W Warszawie nie udaje się pozyskać wystarczającej ilości odpadów, bo nie wiadomo,
kto za nie odpowiada: mieszkaniec, producent
czy handel. Z tym się wiąże pytanie, kto za to
zapłaci. Wytworzyliśmy system, który jest najtańszy, ale koszty zbiórki selektywnej są takie
jak w Unii. Te nożyce się rozchodzą.
W części prezentacyjnej konferencji wystąpiła Hanna Żakowska z Centralnego Ośrodka
Badawczo-Rozwojowego
Opakowań
w Warszawie. Przypomniała, że wedle Dyrektywy 94/62/EC opakowania wprowadzane do obrotu powinny być przydatne do
recyklingu materiałowego, recyklingu organicznego lub odzysku energii. W przypadku
recyklingu materiałowego opakowanie powinno spełniać określone kryteria już w fazie
projektowej. Hanna Żakowska przedstawiła
również ciekawe dane dotyczące opakowań
biodegradowalnych, które mogłyby być opcją
dla rozwiązań depozytowych. Światowy rynek
polimerów biodegradowalnych z poziomu kilku tysięcy ton w 1994 r. wzrósł do 600 000 ton
w roku bieżącym. – W niektórych krajach UE
od 2010 r. zostanie wprowadzony nakaz stosowania toreb biodegradowalnych – wyjaśniła Żakowska.
Beata Kłopotek, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska, podzieliła odpady generowane przez
handel na odpady komunalne, niebezpiecz-
ne, opakowaniowe i produkty przeterminowane. Odpady komunalne powstają głównie
na zapleczach sklepów, a do niebezpiecznych
zaliczają się np. świetlówki, oleje czy akumulatory. – Do obowiązków handlowców należy przestrzeganie hierarchii postępowania
z odpadami, selektywne zbieranie odpadów
„u źródła” oraz przekazywanie odpadów do
zagospodarowania „upoważnionym” posiadaczom odpadów – wymieniła Beata Kłopotek.
– Do obowiązków prawnych należy uzyskanie
stosownych decyzji administracyjnych, prowadzenie ewidencji odpadów i przekazywanie zbiorczego zestawienia danych marszałkowi województwa.
Najbliższe zmiany i nowe inicjatywy szykowane przez ministerstwo to Krajowy Plan Gospodarki Odpadami do 2010 r., nowelizacja
ustawy o zużytym sprzęcie elektronicznym
i elektrycznym, która zobowiąże do zebrania
4 kg tego typu odpadów na mieszkańca, nowelizacja ustawy o obowiązkach przedsiębiorców (…), nad którą prace na razie przedłużają się, oraz nowelizacja ustawy o odpadach,
dzięki której nielegalne składowiska będą zamykane z urzędu.
– Obiekty handlowe mają szereg obowiązków – powiedział Adam Mierzwiński, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska
Krajowej Izby Gospodarczej, zamykając konferencję. – Ale poza obowiązkami mają
ogromne możliwości. Są dogodnie ulokowane
w systemie społeczno-gospodarczym. Jest to
miejsce spotkań i wagarów. To tam można
kształtować postawy klientów, promować produkty ekologiczne. Zazwyczaj jako tako wykorzystują te możliwości. Chodzi o to, żeby
wykorzystać je lepiej. Ci, którzy tak postąpią, powinni być widoczni. Promocja proekologicznych zachowań powinna zamienić się
w strumień klientów.
Rafał Modzelewski
PREZENTACJE
Foto: Rafał Modzelewski
MPO w Krakowie to jedna z firm współpracujących z PSR SA
w zakresie selektywnej zbiórki i przygotowania zużytych
opakowań do recyklingu. Obecnie obchodzi 100-lecie swojego
istnienia.
– MPO jest firmą dominującą w Krakowie na
rynku usług komunalnych – mówi prof. Jacek
Majchrowski, prezydent Krakowa. – To firma,
która bardzo dobrze gospodaruje, a jej rozwój
jest bardzo systematyczny. 100 lat to piękny
wiek. Niedawno zakończyliśmy uroczystości
związane z 750-leciem alokacji miasta i trzeba się zastanowić nad tym, że dopiero 650 lat
po tym został załatwiony problem śmieci i nieczystości.
– Sprawy czyszczenia miasta zostały uregulowane dopiero w 1906 r. – mówi Magdalena
Marosz, zastępca dyrektora Archiwum Państwowego w Krakowie. – Wtedy to 19 lipca
na posiedzeniu rady miasta Krakowa prezydent Juliusz Leo zaproponował powołanie Zakładu Czyszczenia Miasta.
Burzliwe i długie dzieje przedsiębiorstwa
można przestudiować w pokaźnej wielkości
broszurze pt. „MPO – Historia i współczesność 1906–2006”. Przyznać trzeba, że czyta się to jak niezłą powieść. Obecną nazwę
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania firma
przyjęła w 1951 r. i tak pozostało do dziś.
– Firma i jej pracownicy przetrwała dwie wojny światowe, zmiany systemów politycznych
i gospodarczych – mówi z dumą Henryk Kultys,
prezes MPO w Krakowie. – Stało się tak dzięki
pracownikom i ich stałej, systematycznej pracy.
Obecnie firma obsługuje ok. 60% Krakowa w
zakresie wywozu odpadów stałych. Jest to bardzo wysoki wskaźnik na tle innych miast.
Henryk Kultys w zabytkowej
sali obrad Rady Miejskiej
Krakowa podczas obchodów
100-lecia MPO w Krakowie.
MPO w Krakowie to jednak nie tylko śmieciarki. To przedsiębiorstwo, które działa niemal
z wizjonerskim rozmachem. Najlepszym tego
przykładem są imponujące inwestycje.
– Największe przedsięwzięcia są skumulowane w tzw. Programie Gospodarki Odpadami
Kraków Etap I – mówi prezes. – Tutaj mam na
myśli przede wszystkim składowisko odpadów
komunalnych, kompostownię odpadów zielonych i sortownię odpadów suchych.
Składowisko Barycz zostało wybudowane
w latach 2003–2005 i jest obiektem o najwyższych standardach. Nigdzie w Europie nie ma
nowocześniejszych składowisk. Jego pojemność to 2 mln m sześć., a żywotność jest obliczona na 12 lat.
- Jak dzisiaj patrzymy, II etap składowiska to
góra pokryta trawą ze studzienkami odgazowującymi – mówi Krystyna Flak, kierownik Wydziału Gospodarki Odpadami MPO
w Krakowie. – W zeszłym roku zakończona
została podstawowa rekultywacja tego etapu,
a w tym momencie trwają zabiegi agrotechniczne i pielęgnacyjne. Również od zeszłego
roku rozpoczęta została eksploatacja III etapu składowiska. To teren o powierzchni 11
ha wybudowany przy udziale środków z Unii
Europejskiej. Pod folią założony został drenaż
wód gruntowych, który odprowadza je do Potoku Malinówka płynącego wzdłuż składowiska. Odcieki odprowadzane są do oczyszczalni w Płaszowie.
Henryk Kultys kontynuuje: – Kompostownia
i sortownia to również nowoczesne obiekty.
W kompostowni mamy możliwość przerobienia 6000 ton odpadów zielonych. Natomiast
jeśli chodzi o sortownię, to przerabiamy głównie surowce wtórne pochodzące z programu,
w ramach którego na terenie Krakowa jest
wystawiane 500 pojemników do selektywnej zbiórki. Surowce pochodzą także z syste-
MPO w Krakowie to firma wielokrotnie nagradzana i certyfikowana. Najbardziej są tu dumni ze środowiskowej normy ISO 14001. Mają
ją na wszystkie rodzaje działalności. A jakie
plany na przyszłość? Oddajmy głos prezesowi:
– Chcemy zainwestować w zakład przerabiania odpadów wielkogabarytowych z modułem do przetwarzania odpadów niebezpiecznych. Dzięki temu będziemy mogli wspomóc
biznes i handel, który od 1 lipca 2006 r. boryka się z problemami związanymi z koniecznością przerobu odpadów elektronicznych.
Foto: Jakub Ochal
100 lat z MPO
mu workowego, systemu dwupojemnikowego
i systemu tworzonego na bazie supermarketów i hurtowni.
Sortownia to hala produkcyjna wyposażona
w kompleks przenośników, na którego końcu
znajduje się prasa belująca. Sprasowane surowce trafiają potem do recyklerów.
– Myślę, że rynek odbioru surowców wtórnych jest bardzo niestabilny – twierdzi Krystyna Flak zapytana o bolączki segmentu odpadów segregowanych. – Zmiany w rynkowych
zapotrzebowaniach pociągają za sobą zmiany
cenowe. Poza tym sprawa dopłat. Są one niewspółmiernie niskie i opłacalność sortowania
jest dość niska. Ale o tym w organizacjach odzysku wiedzą najlepiej.
PSR SA z krakowskim MPO ma podpisaną
umowę i w odniesieniu do organizacji odzysku jest tzw. zbieraczem. – Tę współpracę oceniam bardzo dobrze – mówi Krystyna Flak. – Organizacja jest także naszym głosem doradczym w kwestii pozyskiwania odpadów. Razem z PSR SA przeszliśmy bezboleśnie
przez trudne początki rynku zbierania odpadów w Polsce.
Nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć
PSR SA i krakowskiemu MPO 100 lat owocnej współpracy.
[rav]
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania sp. z o.o.
31-580 Kraków, ul. Nowohucka 1, tel. (012) 64 62 300
[email protected]
www.mpo.krakow.pl
W Trosce o Naturę
11
NIEZŁA AKCJA
12
Drzewka
za 95 000 butelek
W Trosce o Naturę
Foto: Bartosz Podlewski
Podczas trzeciego warszawskiego finału
„Drzewka za butelkę” ogłoszone zostały
wyniki akcji. Uczniowie z białołęckich szkół
podstawowych zebrali w ciągu tygodnia
95 000 butelek PET
NIEZŁA AKCJA
„Drzewko za butelkę” to organizowana już
po raz piąty akcja, która z okazji Światowego
Dnia Ochrony Środowiska odbywa się w maju
i czerwcu w wielu miejscowościach Polski pod
auspicjami programu „Odpowiedzialność i troska”, którego inicjatorami są firmy przemysłu chemicznego. Podczas akcji szkoły podstawowe i przedszkola, klasy oraz poszczególni uczniowie rywalizują ze sobą w zebraniu jak
największej liczby butelek PET. Pieniądze pozyskane z recyklingu zebranych butelek przeznaczane są na kupno młodych drzewek, które zostają posadzone w wybranych przez dzieci miejscach. Jednak „Drzewko za butelkę” to
przede wszystkim sposób na promocję świadomości ekologicznej wśród najmłodszych. Akcja
pozwala zrozumieć dzieciom, czym jest ochrona środowiska i aktywność społeczna, począwszy od „własnego podwórka”.
Organizatorem warszawskiej edycji finału
„Drzewka za butelkę” był w tym roku Polski
System Recyklingu – Organizacja Odzysku SA.
Uroczystość odbyła się 1 czerwca na terenie
Białołęckiego Ośrodka Sportu w Warszawie.
Na dzieci, które przybyły na finał, czekało
wiele atrakcji. Specjalnie dla nich na scenie
wystąpił kabaret Korniki, dzieci mogły również brać udział w licznych zabawach i grach
sportowych, m.in. na strzelnicy, dmuchanym
zamku, trampolinie lub konkursie malarskim.
dzieci niezwykle się zaangażowały, takie akcje
nie tylko integrują uczniów w klasie, ale też
w całej szkole. W zbiórce pomagali nawet niektórzy rodzice.
− W zeszłym roku jeden z rodziców śmiał się,
że butelkami PET jego dziecko zapełniło cały
balkon, piwnicę i pokój − przypomina Krzysztof Kawczyński. − Dla dzieci, młodzieży, a czasem i rodziców to bardzo cenna lekcja świadomości ekologicznej. Pokazujemy, jak nakłaniać
ludzi do akcji sprzyjających środowisku. Czasem bywa, że uczymy się tego od dzieci.
Wiadomo już, że dzięki butelkom zebranym
przez dzieci z warszawskich podstawówek będzie
można posadzić około 30 młodych drzewek.
Bartosz Podlewski
Gwoździem programu było ogłoszenie wyników akcji przez prezesa PSR SA Krzysztofa
Kawczyńskiego.
− Mam nadzieję, że te nagrody zachęcą kolejne szkoły i przedszkola do wzięcia udziału w akcji „Drzewko za butelkę”, a wszystkich
uczestników zdopingują do jeszcze lepszych
wyników − powiedział przed rozdaniem nagród Krzysztof Kawczyński.
Dzieci z dziewięciu warszawskich szkół podstawowych zebrały podczas akcji 95 000 butelek. Krzysztof Kawczyński wręczył nagrody sześciu wyróżnionym szkołom i ośmiu uczniom.
Na podium stanęły Szkoła Podstawowa nr 314
ze średnim wynikiem 25 butelek w przeliczeniu na jednego ucznia i Szkoła Podstawowa
nr 110 z prawie 34 butelkami na ucznia. Wielkim zwycięzcą finału „Drzewka za butelkę”
okazała się Szkoła Podstawowa 344, której
uczniowie wykazali się szczególnym zaangażowaniem. Na jednego ucznia przypadło tu średnio 47,27 zebranych butelek.
Szkoła nr 344 nie tylko zwyciężyła w klasyfikacji ogólnej − również klasy Ve, Vic i Ia z tej
placówki zapełniły całe podium. Klasa integracyjna Ia licząca sobie 16 uczniów zebrała ponad 346 butelek na jednego ucznia. Sukcesu dopełnił fakt, że uczennica klasy Ia Malwina Makowska zwyciężyła również w klasyfikacji indywidualnej. Obok Juliusza Rafałowicza
z wynikiem 1262 butelek, Adam Mieszkowskiego z wynikiem 2075 na podium stanęła
Malwina. Zebrała ich 5410.
− Jak to zrobiłaś, ktoś ci pomagał? − nie mógł
nadziwić się wynikowi Krzysztof Kawczyński.
− Segregowałam − powiedziała Malwina. −
Pomagała mi mama, tata i siostra.
Szkoła Podstawowa nr 344 zebrała liczne nagrody, m.in. sprzęt sportowy dla klas oraz nagrodę finansową w wysokości 2000 zł.
− Rodzice często mają problemy finansowe,
a te pieniądze pomogą dzieciom wyjechać na
zieloną szkołę − mówi wychowawczyni Ia Beata Witkowska. − Dzieci naprawdę zasłużyły sobie na nagrodę. Klasy zbierały butelki po
lekcjach. Na czas akcji szkolna szatnia zamieniła się w magazyn, gdzie w specjalnych workach przechowywaliśmy butelki. Wszystkie
W Trosce o Naturę
13
Foto: Jakub Ochal
NIEZŁA AKCJA
14
Wieruszów
NIEZŁA AKCJA
Tym razem finał akcji zorganizowano podczas XIII Dni Wieruszowa. 16 czerwca stadion Prosna na dwie godziny zamienił się
w piknik ekologiczny. Na scenie zaprezentowało się ponad 60 uczniów szkół podstawowych i przedszkolaków. Mimo że pogoda nie
dopisała, dzieci dały z siebie wszystko. W skeczach, scenkach rodzajowych i w piosence
przekonywały do segregacji odpadów.
Ze względu na pogodę nie udało ustawić się
plastycznych ekspozycji. Dlatego też Urząd
Miasta Wieruszów zdecydował się udostępnić
swoje wnętrza, by pokazać prace plastyczne
uczestników akcji. Jeszcze przez tydzień po finale odwiedzający urząd mogli oglądać ekologiczne wystawy.
Akcja składała się z dwóch części – warsztatów edukacyjnych oraz konkursu „zbiórkowego”. W maju w przedszkolach i szkołach
wieruszowskich ruszyły warsztaty ekologiczne, które w niebanalny sposób zwracały uwagę najmłodszych na ekologię. Drugą częścią
projektu był konkurs selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych „Segreguj z głową”.
Przez trzy tygodnie dzieci pod okiem opiekunów zbierały zużyte opakowania i prawidłowo wrzucały je do oznakowanych pojemników ustawionych na terenie szkół i przedszkoli. Główną ideą konkursu było hasło „Nie
ilość, a jakość”. I nie chodziło o narobienie
jednorazowego szumu. W większości placówek zostały pojemniki do segregacji odpadów,
dlatego dzieci będą kontynuować segregowanie odpadów. W akcji w Wieruszowie wzięło udział 8 placówek – 2 przedszkola oraz
6 szkół podstawowych.
– Finał w Wieruszowie był wyjątkowy, bo po
raz pierwszy wygrały wszystkie placówki, które uczestniczyły w akcji. Po podsumowaniu
wyników z trzytygodniowej zbiórki okazało
się, że wszędzie dzieciaczki idealnie segregowały odpady. Taka sytuacja motywuje nas do
dalszej pracy edukacyjnej. W końcu w walce
o czyste środowisko nie powinno być przegranych – mówi Jakub Ochal, specjalista ds. marketingu PSR SA.
PSR SA, inicjator i organizator, oraz główny
sponsor projektu w Wieruszowie – firma Pfleiderer SA – zdecydowały, że każda placówka dostanie czek o wartości 1000 zł na zakup
sprzętu edukacyjnego.
– Zaangażowanie w akcję „...z natury segreguję” to dla naszej firmy nowe doświadczenie. Sama idea akcji od początku była nam
bardzo bliska, bo dbałość o środowisko naturalne jest istotnym elementem działalności naszej firmy. Sukces tego przedsięwzięcia z pewnością będzie stanowił istotny impuls dla całej społeczności naszego regionu, aby nabytą w trakcie trwania akcji wiedzę przekładać
na konkretne działania w codziennym życiu. Dziękujemy jeszcze raz wszystkim instytucjom oraz młodzieży i dzieciom za podjęcie tego wspólnego wyzwania – podsumowuje Aldona Bryłka, kierownik działu marketingu
Pfleiderer Propan SA.
Kolejna akcja już na jesieni.
po finale
Agata Wiśniewska
W Trosce o Naturę
15
Foto: Bartosz Podlewski
Blisko 1700 dzieci z wieruszowskich przedszkoli i szkół podstawowych
wzięło udział w trzeciej edycji programu edukacyjnego „…z natury
segreguję!”.
CZYŚCI
EKOLOGICZNIE
HYDE PARK
W Trosce o Naturę
Rys. Stefan Paruch
16
Krzysztof
Skiba
ty, można dojść
do wniosków, że
polityczny recykling do perfekcji doprowadził
premier Jarosław
Kaczyński, który
premier
to tym
kasa
a
twow
pańs
i
ka
wód
stosując te same narzędzia (takie jak wice
tylko
jest już
białe majty,
wieloich
a
ekoużyw
i)
nku
Ekologia jest teraz modna tak jak
cińsk
kieru
Gosiewski i poseł Kuch
bardziej powinniśmy działać w
ze spodni,
plach
kum
po
Zaa.
ów
ństw
brud
które powinny wystawać facetom
ecze
ia
społ
wan
ia
zmy
krotnie do
logicznego uświadamian
jest
zna
bieli
a
tając
Wys
ie.
ch.
own
j.
aby było seks
i robienia nowych czystek w instytucja
tem przyjrzyjmy się tej sprawie bliże
o sztanzi o sordużo
z
tera
obecnie czymś w rodzaju bojoweg
ej
któr
o
,
ogię
ekol
na
ę
Przyznajmy otwarcie, że jeżeli chod
mod
Mamy
noszącego:
najletym
j
z
ięce
jest
Najw
nie
daru. To komunikat nadany przez
wa.
to
towanie odpadków
się pisze i mówi, a nawet śpie
Balangowimierz
Kazi
a
zow
onaw
Gor
wyk
z
„Patrzcie jestem superluzakiem.
ier
wają
śpie
prem
h
piej. Smutny
piosenek ekologicznyc
i”.
sam
enan
konw
się
wję
pier
jmu
z
ekologiczczem. Nie prze
Marcinkiewicz, gdy tylko odpadł
cy z kręgów disco polo. Piosenka
ze nie tak
Jeszc
.
było
tak
sze
siezaw
dla
nie
eźć
Trocież
znal
rób
prze
Ale
szej ligi długo nie mógł
na to według definicji Instytutu Cho
ły ponad
miesiądawno jak komuś białe gacie wystawa
, która nie jest
enka
pios
ni
Gdy
w
bie odpowiedniego kubła. Po kilku
h
lnyc
pika
omo było,
wreszł
trafi
uia
brak
otan
nie
linię spodni w kancik to od razu wiad
szam
cie
i
świe
się
Na
cach błąkania
skażona żadną myślą.
onark
czy
el
men
,
pijus
ny
nonedba
zbyt
że to jakiś zani
je wrogów ekologii. Najsłyncie jako odpadek do Anglii. To
ma
wa
w
spra
zej
adkó
inac
odp
o
Króych
łą
Niec
z
.
man
Skoro nad Wis
niejszym był filozof
szalanckie traktowanie cenn
traswe
y
ce
któr
mają
t,
ć
Kan
(cho
się z dziewczętami. Opuszczol
w
lewca Emmanue
i zużytych premieró
czysta jest już
ci powinni
ne spodnie z widocznymi majtsłynną „Krytykę czystesał
napi
dycje). Kursy z sortowania śmie
tym
to
dka
wó
o
le
Wie
tylk
ik.
wab
y
Uczmy się
ualn
kami to seks
go rozumu”. Według obserwaprzejść wszyscy kadrowcy partyjni.
dy
y
urzę
iśm
inn
tóre
niek
ów parpow
wist
ej
(np.
kie
akty
dzi
pols
tucji
ej
bar
insty
torów sceny polityczn
zagospodarowywać zużytych
winy na
lania
one
zwa
skaż
ji
są
i banki wprowadziły już prze- działać w kierunku
okaz
że
,
partie nie dość
tyjnych nie tylko przy
podwyże
atek
tym,
o
dod
na
pis zakazujący takiego sposobu
ienia
to
,
mów
i
wem
w
kolesiost
poprzednikó
nego
icz
log
eko
że
no,
towa
men
dostępnie
Argu
ubierania).
zawierają w sobie sporo szko
żek nie będzie, a co najwyżej ogól
ia
ian
sza
am
naru
iad
ły,
uśw
śmia
a.
zbyt
esow
jest
zani
finan
styl
taki
dliwych myślowych
na dla wszystkich kaszanka
jest zaniepowagę urzędów, a ponadto ko- społeczeństwa
czyszczeń. Do największych
W opinii językoznawców nic tak nie
onym jęskaż
AnPrzy
się
a.
za
ledzy z sąsiednich biurek, patrząc
mow
zalic
a
hnie
polsk
jak
czyszczone
zanieczyszczeń powszec
skusię
afią
potr
nie
k
żane
ostka.
kole
h
błah
to
i) oraz Rona majtki swyc
zyku skażone rzeki i wody gruntowe
drzeja Leppera (ponad sto kilo wag
stylu „majiące
bron
yny
wcz
Doda
Dzie
(np.
e
y.
stu).
iczni
prac
na
wzro
pić
Osoby wypowiadające się publ
mana Giertycha (prawie dwa metry
ogicznie.
poan)
Majd
zk
ogic
Rade
ekol
(np.
ty na wierzchu” motywowały to ekol
y
być
Elektroda) czy sportowc
Polacy chcą być modni i chcą
po pronaktóre
,
li
owe
myś
język
y
zyste
W upalne dni taki styl jest ich zdaniem
kurs
niec
jalne
tylko
spec
nie
winni przejść
ni, ale wielu z nas ma
dojak
ogia
Ekol
ny.
u
wiew
polsk
prze
po
i
y
się
nku do
stu wygodn
uczyłyby te osoby jak wypowiadać
(jak np. poseł Janusz Maksymiuk w stosu
obnie jak
pod
kład
przy
bez
ny
ale
źnia
cji,
ie
bieli
emo
lepk
ten
ką
e
zi
wod
soczyście, pięknie i z dużą daw
poseł Sandry Lewadowskiej), ale takż
wiedliwoi wywiaukrywający się przed wymiarem spra
nie ekologicznego
itnie
wyb
m
bole
wulgaryzmów. Analizując wypowiedzi
Sym
.
ręce
może mieć
możesu,
bizn
Stał
show
i
pose
tu
ści król smrodu Henryk Stokłosa,
jest
spor
isk
zd
zjaw
gwia
ch
dy prasowe
połączenia tych dwó
lata,
na
nie
ze.
y ma nieróżne twar
na dojść do wniosku, że jest to zada
nisław Łyżwiński, który z jednej stron
podlestkie
wszy
ale
i
ie,
głup
wiek
i
na
re
et
mąd
czynaw
są
a
ma
y
i,
iej
Mod
a w wypadku Dody na wiek
czyste myśli i lepkie ręce, ale z drug
Moda wyzanąć
ściąg
gają pewnej określonej dynamice.
o
nieg
wieków amen.
ste konto w banku i ciężko z
odzi, by po
bucha, rozwija się, starzeje i odch
licznych długów.
et
pocz
na
ty
kwo
ległe
foro
j niec
znej Polatach zapomnienia wrócić w inne
W budowaniu świadomości ekologic
ów i liderem
ogiczny
ekol
i
ogię
ekol
na
a
Autor jest muzykiem, autorem tekst
mod
ce
Pols
W
ć moda
zają
mie.
inna
pow
sce
miej
ne
waż
w
ą, stałym
lakó
icyst
publ
,
tylko
nie
ykiem
a
satyr
zebn
Cyc,
potr
zespołu Big
sposób życia jest bardzo
ci. Obserwuśmie
ie
wan
sorto
i
kling
recy
na
m.
ym lekki
felietonistą „Wprost”, konferansjere
ając gazejak coś, co przypływa przez ucho nicz
jąc to, co się w Polsce dzieje i czyt
ta
czys
ą
Wisł
nad
o
Skor
.
pop
zdy
przeboik gwia

Podobne dokumenty