Pobierz artykuł - odkryj Beskid Wyspowy
Transkrypt
Pobierz artykuł - odkryj Beskid Wyspowy
10 A SOBOTA–NIEDZIELA, 4–5 SIERPNIA 2012 Turystyka Kultura Odkryj Beskid Wyspowy Urocze góry, malownicze widoki, nieskażona przyroda, interesująca flora i fauna, sporo szlaków, trasy rowerowe i konne, łatwy dojazd i tanie noclegi – tym wszystkim może pochwalić się Beskid Wyspowy. Na odkrywanie jego tajemnic zapraszają: Dobra, Jodłownik, Kamienica, Limanowa (miasto i gmina), Lubień, Mszana Dolna, Niedźwiedź, Rabka-Zdrój, Raciechowice, Słopnice, Tymbark i Wiśniowa, a także Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK i „Dziennik Polski”! W krainie słońca Słońce to symbol światła i życia, ale także mocy i zwycięstwa nad siłami ciemności. Występuje ono także na najstarszej pieczęci wsi Lubień. Pieczętowała się nią od XVIII do 2. połowy XIX wieku. Na współczesnej tarczy herbowej znalazł się także róg myśliwski. Dlaczego? – To nasz hołd dla Jordanów – herbu Trąba – z Zakliczyna, rodu bardzo zasłużonego dla tych okolic. To także przypomnienie o tradycjach łowieckich – podkreśla Kazimierz Szczepaniec, wieloletni wójt gminy Lubień. – Wspaniale symbolizuje również walory naszej gminy i jej rekreacyjno-turystyczny charakter – dodaje. Pierwsi osadnicy tereny obecnej gminy zasiedlili już około 1400 r. p.n.e., a więc w tzw. okresie łużyckim. Świadczą o tym znalezione przez archeologów w dolinie Raby skorupy naczyń, a także krzesiwo i kamienny toporek. Puszczański teren, choć niełatwy do życia, miał naturalne walory obronne. W dolinach była woda, las dostarczał żywności, a mieszkańcy kontrolowali najwygodniejsze ścieżki wiodące z północy na południe i ze wschodu na zachód. O tym jednak, że nie było to najbezpieczniejsze miejsce, a tereny upodobali sobie zbiegowie i awanturnicy, przypominają wyryte na skałach tajemnicze zbójnickie znaki. Doliczono się ich 31, m.in. na Szczeblu. W 1360 r. Kazimierz Wielki zezwolił Mikołajowi z Uścia m.in. na lokowanie wsi Lubień. W dokumencie dla Pcimia wymieniane są też Łąki Lubień, co świadczy o tym, że tereny te były już dobrze zagospodarowane. I to od łąk – mokrych i wilgotnych, które określało starosłowiańskie słowo „lub” – historycy wywodzą nazwę Lubnia. Według legendy nazwę miejscowości nadał Kazimierz Wielki, który lubił (stąd Lubień) polować na tych terenach. To co niegdyś utrudniało życie mieszkańcom, dziś staje się ich wielkim atutem. – Łagodne góry, malownicze doliny, których dnem wiją się potoki, a także zdrowy mikroklimat, idealnie nadają się do uprawiania turystyki – podkreśla Kazimierz Szczepaniec, wieloletni wójt gminy Lubień. – To nasze wielkie bogactwo. I chcemy się nim dzielić z turystami – dodaje. Nie Strzebel ani Strebl, a Szczebel Szczebel, wypiętrzający się wysoko ponad doliną Raby, trudno pomylić z jakąkolwiek inną beskidzką „wyspą”. Na jego szczycie od dawien dawna łopoce bowiem biało-czerwona flaga. Skąd dziwna nazwa? – Nie wiadomo – mówi Czesław Szynalik, inicjator akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. – Niewielu już pamięta nazwę Strebl, spotykaną jeszcze na austriackich mapach. Są tacy, w mniejszości, którzy wciąż mówią o Strzeblu, a nazwę góry wywodzą od strzebli potokowych, ryb, które niegdyś licznie pływały w Rabie i Potoku Tenczyńskim – dodaje. A Szczebel? – Bo trzeba się na nią wspinać jak po drabinie – śmieje się Czesław Szynalik. Choć wydaje się, że góra to niewysoka, to jednak wyjście na nią kosztuje parę kropel potu. Jej wschodnie i północne stoki są strome, a porasta je piękny las bukowy. To na nich można odnaleźć urocze „ambonki” i wychodnie skalne. Najbardziej stromy szlak – czarny – prowadzi z Kasinki Małej. Na Szczeblu odnajdziemy też solidny kamień – z pamiątkową tablicą ufundowaną przez rodzinę Skolarusów – przypominający wędrówki Jana Pawła II po Beskidzie Wyspowym. Jest też krzyż upamiętniający śmierć ks. kanonika Józefa Stanki, wicerektora Krakowskiego Seminarium Duchownego. – Spod szczytu rozciągają się rozległe panoramy na Lubomira, Lubogoszcz i dolinę Raby – za- chwala uroki swojej „wyspy” Kazimierz Szczepaniec, wójt gminy Lubień. Warto także pamiętać o Małym Szczeblu. To bowiem w nim – w tzw. Księżym Lesie – powstała grota, którą w 1835 r. Ludwik Zejszner, jej odkrywca, nazwał Jaskinią Lodową. Dziś zwana jest mniej romantycznie – Zimną Dziurą. W niedzielę na wierzchołek Szczebla doprowadzi nas najpierw szlak czarny z Lubnia (zbiórka o godz. 9 przed Gimnazjum w Lubniu), a potem ścieżka oznakowana na zielono. Na szczycie gości powita wójt Kazimierz Szczepaniec. Mszę św. polową odprawią ks. dr Robert Nęcek, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Józef Maciążka, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Kasince Małej, ks. Piotr Sulek, proboszcz parafii Jana Chrzciciela w Lubniu, a także ojciec Szczepan Król (zakon kapucynów), proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Tenczynie. O oprawę muzyczną zadba Orkiestra Dęta OSP Kasinka Mała, pod batutą Franciszka Leżańskiego, a wystąpią także „Toporzanie” z Tenczyna. Zejście do Mszany Dolnej również szlakiem czarnym. (DMA) SZLAKI TURYSTYCZNE Panorama Skomielnej Białej Skomielna Biała Bia³a i Tenczyn Pierwsze wzmianki o Tenczynie, osadzie zajmującej dolinę u zbiegu Tenczyńskiego Potoku i Krzeczówki, pochodzą z 1498 r., kiedy to zwano go... Toporowem. Dlaczego? Bo Topór był herbem rodu Tenczyńskich, właścicieli śródleśnej osady. Wchodził on wtedy w skład tzw. górnych wsi kasztelanii krakowskiej, czyli dóbr rozciągających się od Stróży po Krzeczów. W 1777 r. osadę nabyła – od rządu austria- ckiego – Franciszka z Krasińskich. Księżna przekazała ją córce Marii, gdy wychodziła za mąż. Potem władały nią rody Carignan, Montleart i Lubomirskich. W 1939 r. Niemcy spalili 85 gospodarstw. Skomielna Biała jest uroczo położona na stokach Lubonia Małego. Widać z niej i Babią Górę, i Gorce, i Tatry. Założono ją w 1364 r. Niegdyś powstały w niej... warzelnie soli. Jednak wielkich złóż nie odkryto. 123 – na tyle historycznych ról podzielona była ziemia w Lubniu, Tenczynie, Krzeczowie i Skomielnej Białej. A żółty – na Zembalową przez Klimas A żółty – na Łysinę przez Kiczorę A czarny – na Szczebel A zielony na Szczebel przez Czechówkę A czerwony – na Luboń Wielki – wyjście z Tenczyna A zielony – na Szczebel – wyjście z Tenczyna A Papieski – rozpoczyna się w Rabce-Zdroju. Wytyczono go przez Zaryte, Luboń Wielki, Przełęcz Glisne, Szczebel (łączy się tu ze Szlakiem Papieskim z Lubnia), Kasinkę Małą, Lubogoszcz, Kasinę Wielką, Śnieżnicę, Przełęcz Gruszowiec, Ćwiliń, Jurków, Przełęcz Rydza-Śmigłego (w tym miejscu łączy się z Papieskim Szlakiem Limanowskim), Mogielicę, Jasień, Kobylicę, Ostrą – do Mszany Dolnej. BAZA TURYSTYCZNA A Gospodarstwo Agroturystyczne „Na Zagrodzie”, Joanna i Dominik Wojtan, 32-433 Lubień 298, tel. 506 027 875, [email protected] www.nazagrodzie.prv.pl WOŁY, KTÓRE PRZYCIĄGNĘŁY KOŚCIÓŁ Uroczo położony, zadbany i starannie odnowiony kościół św. Wojciecha jest ozdobą Krzeczowa. I aż trudno uwierzyć, że ta drewniana świątynia pochodzi z XVI stulecia. Niegdyś stał w Łętowni. Do Krzeczowa miał zostać przewieziony w 1760 r., i to w jeden dzień. – Do transportu użyto wszystkich wołów, jakie były we wsi – przypomina wójt Kazimierz Szczepaniec. Wspaniałą, choć bardzo tragiczną, kartę wieś zapisała w czasie II wojny światowej. Już we wrześniu 1939 r. Niemcy puścili z dymem wiele gospodarstw. W późniejszym czasie osada stała się bazą ZWZ-AK. W 1943 r. zapłaciła za to krwawą pacyfikacją. Niemcy rozstrzelali wtedy 20 osób. Krzeczów, najmniejsza miejscowość gminy, położony jest malowniczo w dolinie Potoku Krzeczowskiego i na otaczających go stokach, przy skrzyżowaniu „zakopianki” z dawnym traktem cesarskim. Lokowano go na przełomie XIV i XV w. Nazwę zyskał, jak chcą jedni, od Krzecza, założyciela osady. Inni twierdzą, że nadali mu ją krzeczkowie, chłopi zwolnieni z części powinności feudalnych. Pierwszy raz w źródłach pojawia się w 1414 r. jako Creczow. FOT. UG LUBIEŃ WÓJT KAZIMIERZ SZCZEPANIEC TEL. 18-26-82-017 [email protected] WWW.LUBIEN.PL FOT. A RCHIWUM 32-433 LUBIEŃ 50 5 SIERPNIA – SZCZEBEL (977 M N.P.M.) FOT. UG LUBIEŃ URZĄD GMINY LUBIEŃ Krzeczów – kościół św. Wojciecha wzniesiono w XVI stuleciu KOLEJNE WYPRAWY A 12 SIERPNIA – ŁOPIEŃ DOBRA (zbiórka przy Urzędzie Gminy; szlak zielony) – Łopień – Hala Jaworze – TYMBARK A 19 SIERPNIA – JAWORZ PISARZOWA (szlak zielony) – Sałasz (szlak niebieski) – Jaworz (wieża widokowa) – Sałasz (szlak niebieski) – Limanowa-Ski – Miejska Góra – LIMANOWA (Ośrodek Wypoczynkowy) A 26 SIERPNIA – MOGIELICA PRZEŁĘCZ SŁOPNICKA (szlak zielony) – Mogielica – Polana Stumorgi – Chyszówki – PRZEŁĘCZ RYDZA-ŚMIGŁEGO (szlak zielony) A 2 WRZEŚNIA – LUBOGOSZCZ MSZANA DOLNA (zbiórka w Parku Miejskim; szlak zielony) – Lubogoszcz – Baza Lubogoszcz (szlak czarny) – MSZANA DOLNA (szlak czerwony) A 9 WRZEŚNIA – POTACZKOWA MSZANA DOLNA (zbiórka w Parku Miejskim; szlak czarny) – Adamczykowa – Potaczkowa (szlak czarny) – Grzebień – RABKA-ZDRÓJ (szlak czarny) A 16 WRZEŚNIA – SŁOPNICE II Festiwal Zespołów Regionalnych Beskidu Wyspowego „Beskidzka Podkówecka” Niedzielne wycieczki rozpoczynają się o godzinie 9. Zawsze towarzyszą nam doświadczeni przewodnicy Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK oraz ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego! Na szczycie są występy zespołów regionalnych, konkursy wiedzy o Beskidzie Wyspowym, a także grill i wspólna fotografia. Wyprawy na beskidzkie „wyspy” – z „Dziennikiem Polskim” i Forum Gmin Beskidu Wyspowego – odbywają się bez względu na pogodę! Udział jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji – wystarczy przyjść na miejsce zbiórki. Zapraszamy! Więcej: www.odkryjbeskidwyspowy.pl