Debata nad przyszłością Morza Martwego

Transkrypt

Debata nad przyszłością Morza Martwego
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Debata nad przyszłością Morza Martwego
Urwiste i wyjątkowo zasolone brzegi Morza Martwego (fot. Wikipedia)Przyszłość wyparowującego powoli od
dziesięcioleci biblijnego Morza Martwego i plany mające na celu uratowanie jego zasobów były w niedzielę tematem
narady przedstawicieli Banku Światowego i rządu izraelskiego w Jerozolimie. Omawiano głównie projekt zbudowania
kanału z Morza Czerwonego do Morza Martwego, dzięki któremu rocznie przepływałoby 1,5-2 milionów metrów
sześciennych wody.
Jeżeli eksperci zaakceptują projekt, miałaby powstać również stacja odsalania wody morskiej, która
dostarczałaby wodę do stolicy Jordanii, Ammanu.
Budowa kanału potrwałaby do roku 2020; przebiegałby on częściowo pod piaskami pustyni jordańskiej.
Morze Martwe, kryjące w swych wodach ogromne ilości substancji mineralnych bardzo cennych dla przemysłu
chemicznego i wojskowego, położone jest w najniższym miejscu naszej planety - 418 metrów poniżej poziomu morza.
Powierzchnia biblijnego morza wynosi 1.020 kilometrów kwadratowych, głębokość do 400 metrów. Do Izraela należy
100 kilometrów wybrzeża; kraj ten kontroluje 290 km kw. powierzchni morza, eksploatując zawarte w wodzie
minerały.
Również Jordania eksploatuje minerały z Morza Martwego, m.in. fosfaty ważne dla rolnictwa.
Wcześniej, przedstawiciele Banku Światowego przeprowadzili podobne rozmowy również z Jordańczykami i z
przedstawicielami Autonomii Palestyńskiej. Palestyńczycy mają dostęp do części wybrzeża Morza Martwego
najbardziej wysuniętej na północ.
Kanał z Zatoki Akaba nad Morzem Czerwonym do Morza Martwego powstałby jako wspólne przedsięwzięcie
Izraela, Jordanii i Autonomii. Budowa zostałaby sfinansowana przez prywatny kapitał i Bank Światowy i stanowiłaby
część projektu nazwanego "Korytarz Ekonomiczny dla Pokoju". W ten sposób przedstawił założenia projektu w
wywiadzie dla izraelskiego niedzielnego dziennika "Haarec" Erez Ron, zajmujący się projektem z ramienia rządu
izraelskiego.
Według Rona, budowę sfinansowano by częściowo przez tworzenie wzdłuż kanału "oaz turystycznych" i sztucznych
jezior na pustyni.
strona 1 / 2
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Debata nad przyszłością Morza Martwego
Do planów budowy kanału z dużą rezerwą odnoszą się ekolodzy, którzy wyrażają obawy, że inwestycja wywoła
nieodwracalne zmiany w ekosystemie pustyni oraz spowoduje zarastanie wód Morza Martwego czerwonymi algami i
mnożenie się bakterii.
Obrońcy przyrody zorganizowani w izraelskim stowarzyszeniu Przyjaciół Ziemi i w towarzystwach ekologicznych
Bliskiego Wschodu obawiają się również niekorzystnego wpływu połączenia obu mórz dla Morza Czerwonego i,
zwłaszcza, dla Eljatu położonego nad Zatoką Akaba głównego izraelskiego kurortu nadmorskiego.
Zasolenie wody w Morzu Martwym jest tak wysokie, że człowiek swobodnie unosi się na powierzchni, nawet gdy nie
potrafi pływać (fot. Wikipedia)
Źródło: PAP
strona 2 / 2