Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Transkrypt
Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Skierowano akt oskarżenia w sprawie ciężkiego pobicia przy ul. Rzeczypospolitej w Legnicy Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała akt oskarżenia w sprawie ciężkiego pobicia ze skutkiem śmiertelnym, które w październiku 2008 r. miało miejsce przy ul. Rzeczpospolitej w Legnicy. Sprawcy po stwierdzeniu śmierci swojego kompana wynieśli jego zwłoki na klatkę schodową, a sami uciekli z mieszkania przez okno. W sprawie oskarżono 3 osoby. Są to 35 letni Dariusza P. właściciel mieszkania, który śmiertelnie pobił pokrzywdzonego oraz dwóch 34-latków: Robert J. i Piotr O., którzy odpowiedzą za utrudnianie postępowanie karnego poprzez zacieranie śladów przestępstwa. Mężczyźni są kolegami. W przeszłości zamieszkiwali na tym samym osiedlu. W dniach 05 i 06 października 2008 r. postanowili wykorzystać znajomość z pokrzywdzonym Janem N.- starszym mężczyzną poznanym kilka lat wcześniej na leczeniu odwykowym w Ośrodku Terapii Uzależnień. Wiedzieli, że Jan N. posiadał stały dochód w postaci renty, a w ostatnim czasie nadużywał alkoholu. Ich plan polegał na nakłonieniu Jana N. do zakupu na w systemie sprzedaży ratalnej sprzętu RTV i telefonu komórkowego, który zamierzali sprzedać, a uzyskane pieniądze przeznaczyć na zakup alkoholu. 5 października 2008 r. Jan N. faktycznie nabył dla oskarżonych 32 calowy telewizor LCD oraz kamerę video o wartości prawie 4 tys. zł., które ci sprzedali nieustalonym osobom. Umówili się też, że następnego dnia w ten sam sposób nabędą telefon komórkowy. 6 października 2008 r. oskarżeni spotkali się w godzinach rannych koło sklepu, gdzie spożywali alkohol. Po zakupieniu kolejnych butelek wódki, już razem z pokrzywdzonym, pojechali do mieszkania Dariusza P. przy Al. Rzeczypospolitej. Tam nadal pili. Jan N. już bardzo nietrzeźwy zasnął i nie można go było obudzić. Dariusz P. miał pretensje, że nie wywiązał się z obietnicy zakupu telefonu komórkowego. Uderzył go ręką w twarz, a kiedy Jan N. się przebudził bił pięściami, a następnie kopał po głowie i całym ciele. Oskarżeni koledzy gospodarza próbowali odciągnąć Dariusza P. od pokrzywdzonego. Położyli na wersalce. Nie udzielili mu innej pomocy, a jedynie wytarli krew z podłogi. Potem nadal pili. Kiedy skończył się alkohol, aby zdobyć pieniądze pojechali sprzedać swój telefon komórkowy. Gdy wrócili Jan N. nie żył. Dariusz P., który pobił go ponownie gdy zostali sami stwierdził, że chyba zabił pokrzywdzonego i że trzeba pozbyć się ciała. Oskarżeni wynieśli ciało Jana N. przed budynek i tam je pozostawili. Potem nadal spożywali alkohol. Po pewnym czasie usłyszeli sygnał karetki pogotowia. Wystraszeni Robert J. i Piotr O. wyskoczyli przez okno mieszkania i pobiegli do stojącego na przystanku autobusu linii 18. Ich zachowanie funkcjonariusza wzbudziło Policji. Na podejrzenia skutek jego przechodzącego interwencji tamtędy oskarżonych zatrzymano w bezpośrednim pościgu. Sekcja zwłok wykazała, iż przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci Jana N. były obrażenia twarzoczaszki z następowym zachłyśnięciem się krwią i obrażenia jamy brzusznej z krwotokiem do jamy otrzewnej. Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia przestępstwa. Dariuszowi P. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara od 2 do 12 lat. W/w był wcześniej karany, min. za rozbój. Robertowi J. (dotąd nie karany) i Piotrowi O. (wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu) za poplecznictwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.