pobierz - Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków

Transkrypt

pobierz - Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków
Opole 2012
Opolski
Informator
Konserwatorski
Opole 2012
Zespół redakcyjny:
Elżbieta Molak, Anna Strzoda, Krzysztof Spychała
Redakcja naukowa:
Iwona Solisz, Anna Molenda
Fotografie na okładce:
Wierzbica Dolna, Epitafium ze sceną Ukrzyżowania (B. Wewiórka)
Prudnik, Wnętrze willi Fränkla (K. Czartoryski)
Prószków, Zamek (P. Godlewski)
Dzielnica, Wenus – neolityczna figurka gliniana (Fot. M. Furmanek)
ISBN 978-83-933457-1-7
Wydawca:
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Opolu
ul. Piastowska 14, 45-082 Opole
tel. 77 452 44 33 fax 77 452 47 50
e mail [email protected]
www.wuozopole.pl
Projekt i skład:
Piotr Figura
Druk i oprawa:
Zakład Poligraficzny SINDRUK
ul. Obr. Stalingradu 66, 45-565 Opole
[email protected], www.sindruk.pl
Nakład: 500 egz.
spis treści
Wstęp............................................................................................................................................................................ 7
I – PRACE KONSERWATORSKIE:
Anna Strzoda, Anna Molenda
Wykaz prac konserwatorskich przeprowadzonych przy zabytkach ruchomych na podstawie pozwoleń
wydanych w 2011 roku............................................................................................................................................. 11
Krzysztof Spychała
Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa opolskiego w 2011 roku............................... 25
Iwona Solisz, Dorota Kowalik-Kociszewska
Prace konserwatorskie i adaptacyjne willi Fränkla w Prudniku. Okiem konserwatora wojewódzkiego.
Okiem konserwatora kierownika prac konserwatorskich. ................................................................................. 55
Paweł Godlewski
Zamek w Prószkowie. Historia założenia i rewaloryzacji.................................................................................... 71
Beata Wewiórka
Konserwacja i restauracja obrazu epitafijnego ze sceną Ukrzyżowania 1 poł. XVII w. z kościoła
pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Wierzbicy Dolnej. ............................................................ 81
Katarzyna Mecmajer
Próba wskazania wspólnych cech warsztatowych obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej Wspomożycielki
z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej w oparciu o prace badawcze i konserwatorskie. ................................. 87
II – BADANIA I ODKRYCIA:
Czesław Lasota, Maciej Małachowicz
Wyniki badań architektonicznych „Wieży Piastowskiej” w Opolu na Ostrówku...........................................103
Andrzej Legendziewicz
Badania architektury Opola. Dawne kolegium Jezuickie (obecnie Muzeum Śląska Opolskiego)...............121
Jerzy Romanow
Fortyfikacje miejskie Byczyny. Wyniki badań archeologiczno-architektonicznych przedbramia przy
Wieży Niemieckiej w 2009 r...................................................................................................................................139
Paweł Dąbrowski, Edward Drużyłowski, Rafał Śledzik-Kamiński
Badania archeologiczno-antropologiczne przy kościele filialnym pw. śś. Piotra i Pawła w Rożnowie,
gm. Wołczyn............................................................................................................................................................145
Marek Bednarek
Wstępne wyniki badań na osadzie hutniczej z okresu wpływów rzymskich w Polskiej Cerekwi,
gmina loco................................................................................................................................................................149
Eryk Wodejko
Badania archeologiczno-architektoniczne na Starym Mieście w Namysłowie...............................................155
Mariusz Krawczyk
Relikty murów odsłonięte przy tak zwanym „Lisim Ganku” stanowiącym łącznik klasztoru i zamku
w Głogówku.............................................................................................................................................................171
5
Wojciech Łonak
Osada wczesnośredniowieczna w Ligocie Oleskiej, gm. Radłów. Badania w latach 2008-2011...................175
Lech Marek, Paweł Samborski
Ratownicze badania archeologiczne na stanowisku Stare Kolnie 4, pow. opolski,
gm. Popielów. 18-27.07.2011.................................................................................................................................187
Patrycja Burczak, Radosław Preis
Omówienie wyników nadzoru archeologicznego i ratowniczych badań archeologicznych
przeprowadzonych w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2.....................................................................................199
III – SPRAWOZDANIA I KOMUNIKATY:
Ewa Matuszczyk-Rychlik
Digitalizacja i internetowa prezentacja archiwalnych zbiorów dotyczących zabytków
archeologicznych z terenu Czech Wschodnich i Śląska Opolskiego. ..............................................................207
Patrycja Szkółka
Dotacje udzielone przez Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w roku 2011.....................211
IV – DO DYSKUSJI „ROZWAŻANIA NA TEMAT”:
Ks. Grzegorz Poźniak
Organy piszczałkowe w Branicach........................................................................................................................219
Monika E. Adamska
Cmentarz komunalny w Opolu Półwsi autorstwa Gustava Allingera na tle jego
działalności zawodowej..........................................................................................................................................227
Elżbieta Wijas-Grocholska
Ceglane ogrodzenia na Śląsku Opolskim.............................................................................................................243
IN MEMORIAM
Dr Jerzy Romanow (1941-2012). Badacz dziejów Śląska. Wspomnienie........................................................255
Wstęp
Zapraszam Państwa do wspólnej podróży po różnorodnych zabytkach województwa opolskiego.
Na tle innych regionów nasze zabytki wciąż są mało znane, a szkoda bo mamy wiele unikalnych i cennych dzieł, które powinny być wizytówką miejscowości i regionu. Tym bardziej, że część z nich może być
wzorem zachowania i utrzymania zabytku.
W niniejszym tomie prezentujemy tematy dotyczące prac badawczych, konserwatorskich i adaptacyjnych w zabytkach nieruchomych. Dzięki przygotowywanym pracom konserwatorskim i adaptacyjnym dotyczącym Wieży Piastowskiej w Opolu zostały wykonane szczegółowe badania tego obiektu i jego
otoczenia, w informatorze prezentujemy wyniki badań architektonicznych, które wyodrębniły w zabytku
dziesięć faz budowlanych. Rok 2011 był przede wszystkim rokiem, w którym kończone były duże i interesujące projekty remontowo-konserwatorskie dotyczące cennych obiektów, stanowiących własność
samorządów gminnych i powiatowych. Pracom konserwatorskim m.in. poddany został renesansowy
zamek Prószkowskich w Prószkowie, pełniący obecnie funkcję domu pomocy społecznej. Uratowano
najstarszy wiszący most żelazny w Europie wykonany w Ozimku, wyremontowano na potrzeby miejskiego ośrodka kultury willę Fränklów w Prudniku. Obiekty te są charakterystycznym przykładem podejmowanych w ostatnich latach przez samorządowych właścicieli zabytków, działań zmierzających do
przeprowadzania remontu budynków przy wsparciu inwestycji z funduszy unijnych. Warto podkreślić,
że trud i wysiłek oraz jakość prac konserwatorskich, a także sposób zagospodarowania obiektów został
doceniony w ogólnopolskim konkursie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Zabytek Zadbany”
– edycja 2012. Wszystkie te obiekty zostały laureatami konkursu, zaś most w Ozimku został uhonorowany tytułem ZABYTEK ZADBANY w kategorii specjalnej architektura przemysłowa i dziedzictwo techniki. W tej kategorii nominowany do finału był jeszcze jeden obiekt z Opolszczyzny: mała młotownia
w zespole obiektów zabytkowych Huty Żelaza w Zagwiździu.
Ważnym aspektem pracy wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków pozostają działania zmierzające do rozpoznania i zachowania zabytków ruchomych. Dzięki współpracy z Akademią Sztuk Pięknych
w Krakowie zostały przeprowadzone prace konserwatorskie przy obrazie Matki Boskiej Wspomożycielki
z Piotrowic Nyskich a jednocześnie powstała interesująca praca magisterska dotycząca wspólnych cech
warsztatowych tego obrazu z analogicznym przedstawieniem Maryi z Ligoty Wielkiej (pierwotnie z pałacu w Ściborzu).
Jak w każdym numerze informatora istotną częścią są artykuły poświęcone tematyce archeologicznej. Dzięki realizowanym w roku 2011 badaniom uzupełniliśmy wiedzę na temat historycznej zabudowy
m.in. Namysłowa i Głogówka. W sposób szczególny polecam artykuł poświęcony badaniom fortyfikacji
miejskich Byczyny, jest to bowiem jeden z ostatnich tematów badawczych realizowanych przez zmarłego
dr. Jerzego Romanowa, wieloletniego badacza dziejów Śląska.
W informatorze znajdziecie Państwo zdecydowanie więcej różnorodnych i ciekawych tematów. Mam
nadzieję, że każdy miłośnik zabytków znajdzie coś interesującego i odkrywczego dla siebie. Miłej lektury.
Iwona Solisz
Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków
7
Prace
Konserwatorskie
wykaz prac konserwatorskich...
Anna Strzoda, Anna Molenda
Wykaz prac konserwatorskich przeprowadzonych
przy zabytkach ruchomych na podstawie pozwoleń
wydanych w 2011 roku
BRZEZINA, gm. Skarbimierz, pow. brzeski.
Obelisk – pomnik z orłem (ok. 1584, granit), w formie płyty z wyrytym orłem śląskim i inskrypcją
upamiętniającą wybrukowanie w 1584 r. drogi do Wrocławia przez księcia legnicko-brzeskiego Jerzego II.
W trakcie prac przeprowadzono pełną konserwację granitowej płyty oraz kotwiących ją elementów metalowych oraz renowację konstrukcji wspierającej płytę. Z powierzchni kamienia usunięto
mchy i porosty, usunięto zabrudzenia i doczyszczono powierzchnię z mocniej zespolonych zabrudzeń
i rdzawych przebarwień, odkuto wtórne uzupełnienia z zaprawy cementowej, wykonano dezynfekcję,
odsolenie, uzupełniono ubytki, powierzchnię zabezpieczono przed mikroflorą i poddano hydrofobizacji. Podczas prac zdecydowano o potrzebie uczytelnienia rytu z przedstawieniem orła i inskrypcji,
które wykonano poprzez delikatne podmalowanie reliefu farbami (na podstawie badań laboratoryjnych próbek występujących powłok malarskich stwierdzono ich wtórne XIX- lub XX-wieczne pochodzenie). Elementy metalowe zostały oczyszczone z rdzy, zabezpieczone preparatem antykorozyjnym
i pokryte grafitem. W ramach renowacji konstrukcji wspierającej płytę skuto tynki, odkopano i skuto
opaskę betonową, wymieniono skorodowane cegły, wykonano przeponę izolacyjną, drenaż z odprowadzeniem wody i opaskę z bruku wokół zabytku. Ponadto w trakcie prac podjęto decyzję o ekspozycji
ceglanego lica bocznych ścian przypory. (Ryc. 1)
Wykonawca: mgr Dorota Kowalik-Kociszewska, Wrocław („DKK Konserwacja”).
Termin realizacji: kwiecień – czerwiec 2012 r. AM
CHRÓŚCINA, gm. Dąbrowa, pow. opolski
Kapliczka z rzeźbą św. Jana Nepomucena, usytuowana przy ul. Niemodlińskiej (kapliczka: 1 poł. XIX
w., murowana z cegły, otynkowana, rzeźba: barok, XVIII/XIX w., drewno polichromowane).
Prace konserwatorskie zostały zrealizowane w dwóch etapach: pierwszy etap obejmował kapliczkę,
drugi rzeźbę – Św. Jan Nepomucen. Konserwacja kapliczki została poprzedzona wykonaniem odkrywek do warstw oryginalnych, celem określenia jej kolorystyki. Następnie z powierzchni ścian zostały
usunięte tynki pierwotne i elementy dekoracji architektonicznej, których stan zachowania nie pozwalał na zachowanie. Odsłonięte cegły oczyszczono i wraz z zaprawami wzmocniono strukturalnie. Po
wykonaniu nowych tynków i uzupełnieniu brakującej dekoracji architektonicznej obiekt pomalowano, zgodnie z projektem kolorystycznym. Istniejące pokrycie ceramiczne dwuspadowego daszku kapliczki zostało wymienione na nowe, ułożone z dachówki karpiówki. Dodatkowo, celem zabezpieczenia barokowej rzeźby, w otworach niszy i ścian bocznych kapliczki zamontowano szklane osłony.
11
anna strzoda, anna molenda
Po zakończeniu prac przy kapliczce, konserwacji została poddana figura Św. Jana Nepomucena. Jej
powierzchnię oczyszczono z warstw przemalowań, drewno wzmocniono strukturalnie i uzupełniono
w miejscach ubytków. Wprowadzono także polichromię, nawiązującą do śladowo zachowanej pierwotnej kolorystyki. (Ryc. 2)
Wykonawca: mgr Dorota Gryczewska, Sidzina („Dorota Gryczewska – Konserwacja Zabytków”).
Termin realizacji prac: wrzesień – listopad 2012. AS
CZARNOWĄSY, gm. Dobrzeń Wielki, pow. opolski.
Kościół parafialny pw. Bożego Ciała i św. Norberta.
Ołtarz boczny pw. Św. Augustyna (barok / klasycyzm, po 1777, narzut wapienno-piaskowy, polichromia, złocenia, drewno złocone) z obrazem – Św. Augustyn (barok, po 1777, olej na płótnie, rama:
drewno złocone, malowane).
Po wstępnym oczyszczeniu powierzchni ołtarza, usunięto przemalowania i przeprowadzono dezynfekcję, podklejono odspojenia polichromii, uzupełniono narzut wapienno-piaskowy i ubytki polichromii, w partiach złoconych uzupełniono ubytki zaprawy, pulmentu i złoceń; powierzchnię ołtarza
zabezpieczono werniksem. Elementy drewniane (detal snycerski i rama obrazu) po demontażu zostały oczyszczone, usunięto z ich powierzchni przemalowania, zdezynfekowano i zdezynsekowano,
poddano impregnacji. Po sklejeniu pęknięć drewna i rekonstrukcji brakujących elementów oraz uzupełnieniu ubytków drewna, uzupełniono złocenia w technice na poler i mat oraz uzupełniono ubytki
polichromii, powierzchnię zabezpieczono werniksem. W trakcie konserwacji obrazu przeprowadzono
zabiegi: rozdublowanie płótna, oczyszczenie odwrocia i lica, dezynfekcja, usunięcie pociemniałego
werniksu i przemalowań, uzupełnienie ubytków zaprawy, wykonanie punktowań warstwy malarskiej,
nałożenie werniksu. Ponadto dokonano reperacji płótna wraz z dublażem i naciągnięto płótno na
nowe ruchome krosna.
Wykonawca: mgr Andrzej Marek Barski, Nysa („Konserwacja Dzieł Sztuki A.M. Barski”).
Termin realizacji prac: maj – grudzień 2012. AM
GÓRA ŚW. ANNY, gm. Leśnica, pow. strzelecki.
Malowidła ścienne – Królowa Aniołów i Królowa Patriarchów (w tradycji baroku, po 1870 r., polichromia na tynku) z kaplic kalwaryjskich „Dróżki Maryi” pw.: Królowa Aniołów i Królowa Patriarchów.
Konserwacja dwóch malowideł ściennych odkrytych w kaplicach maryjnych w 2010 r., w trakcie
prowadzenia prac konserwatorskich przy zespole obrazów na blasze o analogicznej tematyce odpowiadającej wezwaniu kaplic kalwaryjskich. W zakresie konserwacji technicznej i estetycznej przeprowadzono zabiegi: oczyszczenie z zabrudzeń powierzchniowych, dezynfekcja, konsolidacja pudrującej się warstwy malarskiej, podklejenie pęcherzy i odspojeń tynków, uzupełnienie ubytków zaprawy
i opracowanie ich odpowiedniej faktury, punktowanie i uzupełnienie warstwy malarskiej, nałożenie
werniksu końcowego. (Ryc. 3 i 4)
Wykonawca: mgr Andrzej Marek Barski, Nysa („Konserwacja Dzieł Sztuki A.M. Barski”).
Termin realizacji prac: czerwiec – wrzesień 2011. AM
12
wykaz prac konserwatorskich...
GÓRA ŚW. ANNY, gm. Leśnica, pow. strzelecki.
Pomnik Czynu Powstańczego (1954, autor: Xawery Dunikowski, granit).
Prace konserwatorskie przy zabytku podejmowane dwukrotnie, obejmowały w pierwszej części
powierzchnię pomnika do wysokości 3,80 m, znicz, posadzkę cokołu i płytę inskrypcyjną umieszczoną w jego otoczeniu. Wykonano wówczas zabiegi obejmujące oczyszczenie kamienia z różnego rodzaju występujących na powierzchni nawarstwień m.in. wapiennych, żelazistych i woskowych, usunięto
napisy graffiti i zabezpieczono powierzchnię powłoką antygraffiti, uzupełniono ubytki występujące
w posadzce cokołu (sztuczny kamień). W drugiej części prac przeprowadzono zabiegi oczyszczenia
powierzchni kamienia w partii cokołu.
Wykonawca: mgr Dorota Gryczewska, Sidzina („Dorota Gryczewska Konserwacja Zabytków”).
Termin realizacji: I część: kwiecień – maj 2011 r.; II część: listopad – grudzień 2011. AM
GRYŻÓW, gm. Korfantów, pow. nyski.
Kościół filialny pw. św. Mateusza.
Ołtarz boczny (neobarok, 2 poł. XIX w., drewno polichromowane, złocone) z obrazem – Nawiedzenie NMP (barok, 1657, olej na płótnie).
W trakcie konserwacji ołtarza wykonano zabiegi: dezynsekcja, usunięcie luźnych zabrudzeń, usunięcie przemalowań, podklejenie osypującej się polichromii, uzupełnienie drobnych ubytków drewna,
uzupełnienie ubytków zaprawy, rekonstrukcja złoceń oraz srebrzeń z laserunkiem, retusz polichromii i zabezpieczenie jej werniksem. W wyniku prac odsłonięto najstarszą XIX-wieczną polichromię
w odcieniu szaro-niebieskim, ozdobioną szablonowymi wzorami. Konserwacja barokowego obrazu
obejmowała oczyszczenie powierzchni z zabrudzeń i usunięcie pożółkłego werniksu, dublaż płótna,
uzupełnienie ubytków zaprawy, retusz warstwy malarskiej i zabezpieczenie powierzchni werniksem.
(Ryc. 5)
Wykonawca: mgr Jolanta Dudała, Nysa („Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki mgr Jolanta Dudała”).
Termin realizacji prac: wrzesień – listopad 2012. AM
JARNOŁTÓW, gm. Otmuchów, pow. nyski.
Kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Ołtarz główny (neobarok, XIX w., pocz. XX w., drewno malowane, złocenia, srebrzenia).
W trakcie konserwacji ołtarza wykonano zabiegi: dezynsekcja, usunięcie przemalowań, podklejenie
osypującej się polichromii, uzupełnienie ubytków drewna, uzupełnienie ubytków zaprawy, rekonstrukcja złoceń oraz srebrzeń, retusz polichromii. (Ryc. 6)
Wykonawca: mgr Jolanta Dudała, Nysa („Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki mgr Jolanta Dudała”).
Termin realizacji prac: wrzesień – listopad 2012. AM
KADŁUB, gm. Strzelce Opolskie, pow. strzelecki.
Kościół parafialny pw. Chrystusa Króla.
Prospekt organowy (klasycyzm, 2 poł. XIX w., drewno malowane, złocone).
Po wstępnym oczyszczeniu powierzchni, usunięto przemalowania i przeprowadzono dezynfekcję,
13
anna strzoda, anna molenda
podklejono odspojenia polichromii i złoceń, sklejono pęknięcia oraz uzupełniono ubytki drewna i zaprawy. Na powierzchni prospektu wyeksponowano brązowo-beżowy mazerunek imitujący usłojenia
drewna, w partiach ornamentalnych i architektonicznych zdobień wykonano złocenia. (Ryc. 7)
Wykonawca: mgr Andrzej Marek Barski, Nysa („Konserwacja Dzieł Sztuki A.M. Barski”).
Termin realizacji prac: czerwiec – październik 2011. AM
KRAPKOWICE, gm. Krapkowice, pow. krapkowicki.
Rzeźba – Św. Jan Nepomucen (barok, 2 poł. XVIII w., kamień), usytuowana przy ul. Piastowskiej 32.
Prace konserwatorskie zrealizowane w pełnym zakresie konserwacji technicznej i estetycznej
(konserwacja podjęta po dewastacji rzeźby w 2010 roku, w wyniku której została oderwana jej głowa, uszkodzona ręka i krucyfiks). W trakcie prac wszystkie elementy pomnika zostały oczyszczone
z wtórnych nawarstwień (cztery warstwy przemalowań), poddane procesom odsolenia i dezynfekcji.
Następnie przystąpiono do kolejnych zabiegów tj. uzupełnienia ubytków kamienia i przytwierdzenia do konstrukcji rzeźby odłamanych, brakujących form rzeźbiarskich oraz hydrofobizacji wraz ze
wzmocnieniem strukturalnym kamienia. Ponadto, w oparciu o odkryte ślady pierwotne, na fragmentach rzeźby przywrócono złocenia. Zrekonstruowana została również metalowa aureola wokół głowy
świętego. (Ryc. 8)
Wykonawca: mgr Dorota Gryczewska, Sidzina (firma „Dorota Konserwatorska – Konserwacja Zabytków”)
Termin realizacji prac: wrzesień – grudzień 2011.
KUP, gm. Dobrzeń Wielki, pow. opolski.
Kościół parafialny pw. św. Jerzego.
Organy (ok. 1900 r., firma organmistrzowska Karl i Albert Spiegel z Rychtalu), instrument o trakturze
pneumatycznej, 16-głosowy, 2-manuałowy z pedałem.
Prace remontowo-konserwatorskie objęły między innymi demontaż piszczałek z wiatrownicy prospektu, renowację takich części instrumentu jak: wiatrownica I i II Manuału, wiatrownica pedału,
piszczałki metalowe labialne oraz piszczałki prospektowe, traktura pneumatyczna. Zaimpregnowano
elementy drewniane organów, w tym wnętrze szafy organowej, w której zainstalowano nową dmuchawę i miech typu pływakowego. Ponadto prace objęły intonację i strojenie 16 głosów organowych oraz
rekonstrukcję piszczałek organowych (w 7 głosach organowych). Przeprowadzono prace przy elementach składowych kontuaru, zarówno w jego pneumatyce jak i w zakresie estetycznym (m.in. pokrycie
kością wołową klawiatur manuałów).
Wykonawca: firma organmistrzowska „Organmistrzostwo Kamerton – S.C. Wiesław Jeleń”, Olszynka.
Termin realizacji prac: styczeń – lipiec 2011. AS
LEWIN BRZESKI, gm. Lewin Brzeski, pow. brzeski.
Krzyż pokutny (1617 r., marmur), usytuowany w obszarze starorzecza Nysy Kłodzkiej przy drodze
polnej, w pobliżu szosy do Kantorowic.
Prace konserwatorskie rozpoczęły się od pobrania próbek do badań petrograficznych oraz podklejenia spękań i rozwarstwień kamienia. W kolejnym etapie zrealizowano następujące zabiegi: dezynfekcja,
14
wykaz prac konserwatorskich...
likwidacja nawarstwień i zaplamień, a także uzupełnienie niektórych ubytków, wzmocnienie powierzchni i scalenie kolorystyczne kitów. Częściowo nieczytelna inskrypcja umieszczona z jednej strony krzyża,
została pogłębiona. Konserwację krzyża zakończyło zabezpieczenie jego powierzchni mikrowoskiem.
(Ryc. 9)
Wykonawca: mgr Dorota Kowalik-Kociszewska, Wrocław („DKK Konserwacja”).
Termin realizacji prac: sierpień – grudzień 2011. AS
MAŃKOWICE, gm. Łambinowice, pow. nyski.
Kościół filialny p.w. św. Mateusza.
Ołtarz boczny pw. Chrystusa Ukrzyżowanego (regencja, 1 poł. XVIII w., drewno polichromowane,
złocone i srebrzone, w centrum nastawy obraz – Ukrzyżowanie, olej na płótnie).
Prace konserwatorskie, polegające na wykonaniu konserwacji technicznej i estetycznej, objęły nastawę ołtarzową i umieszczony w niej obraz. Z powierzchni nastawy zostały usunięte przemalowania, pochodzące z poprzednich restauracji. Nastawę poddano dezynfekcji, zabiegom przywracającym
przyczepność polichromii i złoceń do podłoża oraz impregnacji strukturalnej. Następnie uzupełniono
ubytki drewna i zrekonstruowano brakujące elementy ornamentów. Dokonano uzupełnień zaprawy,
warstw pozłotniczych (w dużym stopniu wykonane od nowa ze względu na zły stan zachowania złoceń oryginalnych) oraz polichromii, na którą nałożono werniks. W odniesieniu do obrazu zasadnicze
zabiegi konserwatorskie to: oczyszczenie lica i odwrocia, usunięcie pociemniałego werniksu i miejscowych przemalowań, dezynsekcja, reperacje lokalne podłoża płóciennego, dublaż obrazu na nowe
płótno. W kolejnym etapie zostały uzupełnione ubytki zaprawy i warstwy malarskiej (imitatorskie
punktowania), którą zabezpieczono werniksem końcowym. (Ryc. 10)
Wykonawca: mgr Andrzej Marek Barski, Nysa („Konserwacja Dzieł Sztuki A.M. Barski”).
Termin realizacji prac: czerwiec – grudzień 2011. AS
NIEMODLIN, gm. Niemodlin, pow. opolski.
Rynek.
Latarnia uliczna – lampa gazowa (1909, żeliwo).
Na wstępnie przeprowadzono demontaż kamiennych bloków wokół latarni i jej elementów, z rozmontowaniem części niestabilnych. Po oczyszczeniu powierzchni i usunięciu warstw nawarstwień
wykonano formy brakujących detali z wzorcowych elementów lub na podstawie archiwalnej dokumentacji fotograficznej, które po dopasowaniu i doszlifowaniu zostały zamontowane w miejscach
ubytków. Rekonstrukcje zostały wykonane w tradycyjnej technologii z użyciem żeliwnych odlewów.
Powierzchnia latarni została zabezpieczona antykorozyjnie i pomalowana farbą grafitową. Wykonano
także nowe oszklenie latarni i naprawiono instalację elektryczną. Zabiegom konserwatorskim poddano również granitowe bloki otaczające latarnię (oczyszczenie powierzchni, wykonanie fleków, wymiana dwóch zniszczonych bloków). Lampa została zamontowana po ustabilizowaniu podstawy. (Ryc. 11)
Wykonawca: mgr Dorota Kowalik-Kociszewska, Wrocław („DKK Konserwacja”).
Termin realizacji: październik – grudzień 2011 r. AM
15
anna strzoda, anna molenda
NYSA, gm. Nysa, pow. nyski.
Rynek nr 26.
Rzeźba – Św. Piotr (barok, 1692, piaskowiec), wraz z niszą (barok, 1692, tynkowana, w narożu płaskorzeźba przedstawiająca koguta i datę „1692”, piaskowiec), umieszczone w budynku, od strony ul.
Św. Piotra.
Prace konserwatorskie przy rzeźbie i płaskorzeźbie prowadzone były po ich demontażu i obejmowały oczyszczenie powierzchni kamienia z luźnych nawarstwień i mchów, wtórnych farb i nawarstwień krzemionkowych, odsolenie kamienia, dezynfekcję, odplamienie powierzchni; usunięto zbędne elementy korodujące, a pozostałe zabezpieczono. Ubytki uzupełniono zaprawami mineralnymi
barwionymi w masie. Po patynowaniu farbami uzupełnień i zaplamień powierzchni, których nie można było usunąć, strukturę kamienia wzmocniono preparatami krzemoorganicznymi. W trakcie prac
natrafiono na śladowo zachowane oryginalne polichromie (kolor niebieski na fragmencie szaty), które
zostały zabezpieczone. Zabiegi konserwatorskie i restauratorskie wykonane w partii tynkowanego obramienia obejmowały oczyszczenie powierzchni z nawarstwień i wtórnych przemalowań, dezynfekcję,
podklejenie odspojonych tynków, gruntowanie zapraw i pomalowanie powierzchni zgodnie z odsłoniętymi śladami oryginalnej kolorystyki (czerwień na obramieniu i ugier we wnętrzu niszy). (Ryc. 12)
Wykonawca: mgr Dorota Gryczewska, mgr Jacek Gryczewski, Sidzina („Dorota Gryczewska Konserwacja Zabytków”).
Termin realizacji: sierpień – grudzień 2012 r. AM
OCHODZE, gm. Komprachcice, pow. opolski.
Kościół parafialny pw. św. Marcina.
Ołtarz główny (barok, pocz. XVIII w., drewno polichromowane, złocone).
W trakcie konserwacji, po zdemontowaniu elementów dekoracyjnych ołtarza, wykonano sondy
schodkowe celem rozpoznania jego budowy technologicznej i historycznej. Na podstawie wykonanej
stratygrafii podjęto decyzję o usunięciu wtórnych przemalowań i odsłonięciu na strukturze ołtarza barokowej marmoryzacji w odcieniach błękitu, z elementami czerwoni i ugru na kolumnach i pilastrach
oraz srebrzeń na elementach dekoracyjnych. Na rzeźbach – barokowych i pochodzących z okresów
późniejszych modernizacji ołtarza, w celu estetycznego scalenia kompozycji ołtarza, pozostawiono
warstwę późniejszej polichromii monochromatycznej ze złoceniami. Ponadto wykonano zabiegi obejmujące dezynfekcję i impregnację drewna, uzupełnienie ubytków formy rzeźbiarskiej, gruntów i złoceń oraz rekonstrukcję i retusze polichromii; powierzchnię polichromii zabezpieczono werniksem.
(Ryc. 13)
Wykonawca: mgr Ireneusz Śmiechowski, Nysa („Firma Konserwatorska Ireneusz Śmiechowski”).
Termin realizacji prac: maj – listopad 2012. AM
OPOLE, gm. Opole, pow. opolski.
Wzgórze Uniwersyteckie.
Kapliczka słupowa (XVII, XIX i XX w., piaskowiec).
Po przeprowadzeniu zabiegów konsolidacji i wzmocnienia osłabionej struktury kamienia oczysz-
16
wykaz prac konserwatorskich...
czono z zabrudzeń powierzchnię kamienia (metody chemiczna i mechaniczna). Ponadto wykonano
dezynfekcję i odsolenie piaskowca, sklejono pęknięcia i połączono elementy. Po wypełnieniu ubytków
kamienia i uczytelnieniu zniszczonych form rzeźbiarskich dokonano lokalnych scaleń kolorystycznych rekonstrukcji i uzupełnień.
Wykonawca: mgr Rafał Rzeźniczek, Winów („Galeria Sztuki Autor”, Opole).
Termin realizacji: maj – listopad 2011 r. AM
OPOLE – NOWA WIEŚ KÓLEWSKA, gm. Opole, pow. opolski.
Kościół parafialny pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
Rzeźba – Św. Oswald (neogotyk, 1904, piaskowiec), usytuowana w niszy elewacji frontowej.
W trakcie prac, po przeprowadzeniu demontażu rzeźby wykonano następujące zabiegi: usunięcie
wtórnych nawarstwień i oczyszczenie powierzchni, dezynfekcja i odsolenie kamienia, konsolidacja
strukturalna, wypełnienie pęknięć i sklejenie odłamanych fragmentów oraz uzupełnienie ubytków
formy rzeźbiarskiej, impregnacja, lokalne scalenie kolorystyczne. (Ryc. 14)
Wykonawca: mgr Rafał Rzeźniczek, Winów („Galeria Sztuki Autor”, Opole).
Termin realizacji: październik – grudzień 2012 r. AM
PIOTROWICE NYSKIE, gm. Otmuchów, pow. nyski
Kaplica pałacowa (pierwotnie rezydencja biskupa Sebastiana Rostocka).
Obraz – Matka Boska Wspomożycielka (barok, 3 ćw. XVII w., olej na płótnie, prawdopodobny autor
– malarz biskupi Fryderyk Schwabe, replika XVI-wiecznego wizerunku Matki Bożej, określanego jako
„Maria Hilf”, autorstwa Łukasza Cranacha Starszego).
Prace konserwatorskie w pełnym zakresie konserwacji technicznej i estetycznej zostały poprzedzone badaniami konserwatorskimi, celem rozpoznania budowy technologicznej i stanu zachowania
obiektu. Wykonane między innymi zdjęcia rtg wykazały przemalowania wizerunku Matki Bożej po
formie. W pierwszym etapie (po odjęciu płótna od drewnianego podłoża, do którego było przyłożone)
został usunięty werniks i powierzchniowe zabrudzenia, co dało możliwość pobrania próbek pigmentów do badań chemicznych. Następnie przystąpiono do procesu usuwania przemalowań z poszczególnych partii przedstawienia (pozostawiono niewielkie fragmenty, których usunięcie skutkowałoby
uszkodzeniem XVII-wiecznej warstwy malarskiej).1 Po zdjęciu przemalowań przystąpiono do oczyszczenia odwrocia z powierzchniowych zabrudzeń, a następnie impregnacji jego obrzeży, uzupełnienia
ubytków płótna, wykonania dublażu stykowego oraz uzupełnienia ubytków zaprawy. Płótno obrazu
zostało naciągnięte na krosno samorozprężające. Ubytki i przetarcia warstwy malarskiej uzupełniono
retuszem naśladowczym oraz założono werniks końcowy.
Konserwacja obrazu została wykonana w ramach pracy dyplomowej na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie.
Wykonawca: studentka V roku Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie –
1
K. Mecmajer, Próba wskazania wspólnych cech warsztatowych obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej Wspomożycielki
z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej w oparciu o prace badawcze i konserwatorskie, praca magisterska, promotor
dr hab. Marta Lempart-Geratowska, 2012 r.
17
anna strzoda, anna molenda
Katarzyna Piechota-Mecmajer, pod kierunkiem dr hab. Marty Lempart-Geratowskiej.
Termin realizacji prac: maj 2011 – październik 2012. AS
POLSKA NOWA WIEŚ, gm. Komprachcice, pow. opolski.
Kościół parafialny pw. Nawiedzenia NMP.
Obraz – Wniebowzięcie NMP (barok, k. XVII w., olej na płótnie, rama: drewno złocone).
Konserwacja obrazu obejmowała zabiegi: oczyszczenie odwrocia i lica, dezynfekcja, usunięcie
werniksu i przemalowań, lokalne reperacje płótna, uzupełnienie ubytków zaprawy, dublaż płótna,
wykonanie nowych ruchomych krosien, wykonanie punktowań i rekonstrukcji warstwy malarskiej,
nałożenie werniksu końcowego. Ponadto wykonano prace konserwatorskie przy drewnianym obramieniu: oczyszczenie, dezynfekcja, dezynsekcja, impregnacja, sklejenie rozstępów i pęknięć drewna,
uzupełnienie ubytków i rekonstrukcja złoceń. (Ryc. 15)
Wykonawca: mgr Andrzej Marek Barski, Nysa („Konserwacja Dzieł Sztuki A.M. Barski”).
Termin realizacji prac: kwiecień – maj 2012. AM
RÓWNE, gm. Głubczyce, pow. głubczycki.
Kościół parafialny pw. św. Piotra i Pawła.
Ołtarz główny (klasycyzm / tradycje baroku, 2 ćw. XIX w., drewno polichromowane, złocone).
Prace konserwatorskie realizowane w dwóch częściach objęły strukturę architektoniczną ołtarza
wraz ze zwieńczeniem i elementami dekoracyjnymi. W trakcie konserwacji z ołtarza usunięto wtórne przemalowania, przeprowadzono zabiegi dezynfekcji, impregnacji, podklejono odspojone grunty,
sklejono spękania i uzupełniono ubytki drewna, uzupełniono grunty w miejscach ubytków, uzupełniono ubytki polichromii, zrekonstruowano złocenia. (Ryc. 16)
Wykonawca: mgr Dorota Gryczewska, mgr Jacek Gryczewski, Sidzina („Dorota Gryczewska Konserwacja Zabytków”).
Termin realizacji prac: sierpień 2011 – lipiec 2012. AM
STRZELECZKI, gm. Strzeleczki, pow. krapkowicki.
Rynek.
Rzeźba – Św. Jan Nepomucen (barok, 2 poł. XVIII w., piaskowiec), umieszczona na cokole (1920),
ujęta metalowym ogrodzeniem.
Prace konserwatorskie przeprowadzono w zakresie konserwacji technicznej i estetycznej, obejmującej wszystkie elementy pomnika (obiekt poddany renowacji w latach 70. XX w.). Wykuto wtórne
kity cementowe, usunięto nawarstwienia i oczyszczono powierzchnię kamienia. Po profilaktycznym
odsolenie wykonano zabiegi wzmocnienia struktury kamienia, wypełnienia pęknięć i sklejenia odłamanych fragmentów oraz uzupełniono ubytki form rzeźbiarskich (uzupełnienia lokalnie scalono kolorystycznie) i uczytelniono inskrypcje. Kamień pokryto warstwą ochronną poprzez impregnację hydrofobową. Ze względu na odnalezienie śladów złoceń na koronce komży i w partii inskrypcji, podjęto
decyzję o rekonstrukcji złoceń zgodnie z zachowanymi świadkami; wykonano także złocony nimb.
Konserwacji zostało poddane metalowe ogrodzenie pomnika. (Ryc. 17)
18
wykaz prac konserwatorskich...
Wykonawca: mgr Rafał Rzeźniczek, Winów („Galeria Sztuki Autor”, Opole).
Termin realizacji: kwiecień – czerwiec 2012 r. AM
WIERZBICA DOLNA, gm. Wołczyn, pow. kluczborski.
Kościół filialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Obraz epitafijny z przedstawieniem sceny Ukrzyżowania i dwóch klęczących przed krzyżem postaci – kobiety i dziecka (późny renesans, 1 połowa XVII w., tempera na drewnie).
Prace konserwatorskie objęły w pierwszym etapie drewniane podobrazie, przy którym wykonano
zabiegi dezynsekcji, impregnacji, wzmacniającej osłabioną strukturę drewna i uzupełnienia ubytków.
W trakcie konserwacji zrekonstruowano w masie gipsowej brakujące główki aniołków, zdobiące epitafium (na podstawie jedynej zachowanej główki). Spękana warstwa malarska wymagała podklejenia do podłoża. Usunięto z niej również fragmentaryczne przemalowania farbą olejną, a brakujące
partie warstwy malarskiej zostały uzupełnione retuszem naśladowczym. Ponadto została odtworzona
inskrypcja, umieszczona na tablicy w dolnej części epitafium (na podstawie zdjęcia epitafium po konserwacji epitafium w 1935 r.)2. Konserwacja została zakończona zabezpieczeniem powierzchni polichromowanych epitafium werniksem, a odwrocia pastą woskową.
Wykonawca: dr Beata Wiewiórka, Opole.
Termin realizacji prac: lipiec – listopad 2011. AS
2
Beata Wewiórka, Dokumentacja konserwatorska z przebiegu prac konserwatorskich przy obrazie epitafijnym ze sceną
Ukrzyżowania z kościoła filialnego p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wierzbicy Dolnej, Opole 2011, [w:] archiwum WUOZ w Opolu, sygn. 5530.
19
ilustracje
Ryc. 1 Brzezina. Obelisk – pomnik z orłem. Fot. D. KowalikKociszewska.
Ryc. 2 Chróścina. Kapliczka z rzeźbą Św. Jana Nepomucena.
Fot. D. Gryczewska.
Ryc. 3 Góra Św. Anny. Kaplica kalwaryjska pw. Królowa Aniołów. Malowidło ścienne – Królowa Aniołów. Fot. A. Molenda.
Ryc. 4 Góra Św. Anny. Kaplica kalwaryjska pw. Królowa Patriarchów. Malowidło ścienne – Królowa Patriarchów. Fot.
A. Molenda.
20
ilustracje
Ryc. 5 Gryżów. Kościół filialny pw. św. Mateusza. Ołtarz
boczny z obrazem – Nawiedzenie NMP. Fot. J. Dudała.
Ryc. 6 Jarnołtów. Kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża
Świętego. Ołtarz główny. Fot. J. Dudała.
Ryc. 7 Kadłub. Kościół parafialny pw. Chrystusa Króla. Prospekt organowy. Fot. A. Molenda.
21
ilustracje
Ryc. 8 Krapkowice. Rzeźba Św. Jan Nepomucen. Fot. D. Gryczewska.
Ryc. 9 Lewin Brzeski. Krzyż pokutny. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 10 Mańkowice. Kościół filialny pw. św. Mateusza. Ołtarz
boczny pw. Chrystusa Ukrzyżowanego. Fot. A.M. Barski.
Ryc. 11 Niemodlin. Latarnia uliczna – lampa gazowa. Fot. M.
Woźniak.
22
ilustracje
Ryc. 12 Nysa. Rynek nr 26. Rzeźba Św. Piotr. Fot. D. Gryczewska.
Ryc. 14 Opole – Nowa Wieś Królewska. Kościół parafialny pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Rzeźba – Św.
Oswald. Fot. R. Rzeźniczek.
Ryc. 13 Ochodze. Kościół parafialny pw. św. Marcina. Ołtarz główny. Fot. I. Śmiechowski.
23
ilustracje
Ryc. 15 Polska Nowa Wieś. Kościół parafialny pw. Nawiedzenia
NMP. Obraz – Wniebowzięcie NMP. Fot. A.M. Barski.
Ryc. 16 Równe. Kościół parafialny pw. św. Piotra i Pawła.
Ołtarz główny. Fot. D. Gryczewska.
Ryc. 17 Strzeleczki. Rzeźba Św. Jan Nepomucen. Fot. R. Rzeźniczek.
24
ochrona zabytków archeologicznych...
Krzysztof Spychała
Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa
opolskiego w 2011 roku
Stanowiska archeologiczne, pozostałości egzystencji i działalności człowieka w pradziejach i średniowieczu, są najliczniejszą grupą zabytków nieruchomych. Wraz z obiektami architektonicznymi oraz
przyrodą stanowią ważny element krajobrazu kulturowego Opolszczyzny. Rozpoznanie i zabezpieczenie
tego dziedzictwa archeologicznego jest ciągłym wyzwaniem dla opolskiej służby konserwatorskiej. Bowiem nasza wiedza o tych zabytkach, wynikająca tylko z prospekcji powierzchniowych, bez przeprowadzenia wykopalisk, jest niewielka. Ponieważ zdecydowana większość obiektów archeologicznych zalega
pod warstwą humusu ornego i głębiej, to ta „niewiedza” o zabytku archeologicznym jest normalnym
stanem wiedzy o stanowisku archeologicznym.
Archeologiczne dziedzictwo kulturowe to ważny element dziedzictwa kulturowego, ale niestety element nieodnawialny. Raz zniszczone stanowisko archeologiczne nie może być przywrócone do istnienia,
a liczba stanowisk archeologicznych i zabytków jest skończona, chociaż nieznana. Wielu ludzi nie ma
świadomości, że zasoby dziedzictwa archeologicznego nie są odtwarzalne, tak jak obiekty architektoniczne. Specyfika zabytków archeologicznych powoduje, że działania związane z ich zarządzaniem (tworzenie rejestru, ewidencji, przedstawianie w studiach gminnych i uzgadnianie w planach zagospodarowania
przestrzennego) są końcowym elementem polityki konserwatorskiej. Wcześniej należy odpowiednio
zewidencjonować, czyli odkryć, rozpoznać i zadokumentować zasób archeologicznego dziedzictwa
kulturowego. Tym właśnie różni się ochrona zabytków archeologicznych od ochrony innych rodzajów
zabytków, które na ogół operują znanym i skończonym zasobem obiektów. W stosunku do stanowisk
archeologicznych nigdy nie możemy powiedzieć o ich pełnym poznaniu. O odkryciu źródeł archeologicznych nadal często decyduje przypadek.
Zbigniew Kobyliński napisał, że właśnie pełne terenowe rozpoznanie zasobów dziedzictwa archeologicznego powinno stanowić podstawę do świadomej ich ochrony, podstawę do podejmowania decyzji
określającej odpowiednią formę ochrony zabytku archeologicznego. Stanowiska archeologiczne – archeologiczne dziedzictwo kulturowe jako potencjalne „archiwa źródeł materialnych” winny być chronione
in situ. Należy dążyć do odpowiedniego zarządzania dziedzictwem archeologicznym. Musi to być świadome, odpowiedzialne i przemyślane udostępnianie wybranych, niewielkich fragmentów dziedzictwa
archeologicznego do „zniszczenia” poprzez systematyczne zbadanie, a ochrony prawnej i konserwacji
pozostałych.1
Tak, więc naczelną zasadą w konserwatorstwie archeologicznym, także w województwie opolskim,
jest zachowanie w możliwie niezmienionej formie jak największej liczby stanowisk dla potomnych. Zapewne w kolejnych wiekach będzie do dyspozycji lepszy i dokładniejszy, a nie niszczący sprzęt badawczy,
jednoznacznie opisujący i określający obiekty archeologiczne.
1
Zbigniew Kobyliński, Teoretyczne podstawy konserwacji dziedzictwa archeologicznego, Warszawa 2001, s. 102.
25
krzysztof spychała
W 2011 roku nie zmieniły się priorytety działań w zakresie ochrony zabytków archeologicznych
w województwie opolskim. Głównymi zadaniami są:
• wykonanie ewidencji stanowisk archeologicznych – badania powierzchniowe systemem Archeologicznego Zdjęcia Polski;
• monitoring stanowisk zagrożonych działalnością inwestycyjną, nielegalnymi poszukiwaniami detektorystów oraz pracami rolniczymi i czynnikami naturalnymi oraz przeprowadzanie wykopaliskowych obszarze nadzorów i wykopaliskowych badań ratowniczych;
• wykonywanie planów warstwicowych obiektów archeologicznych o własnej formie terenowej.
Bardzo wiele uwagi poświęcono na współpracę z policją, którą informowano o wszelkich działaniach
archeologicznych, zwłaszcza na Wysoczyźnie Głubczyckiej, co miało na celu zapobieganie i zwalczanie
przestępczości przeciw zabytkom archeologicznym (m.in. niszczenie stanowisk archeologicznych przez
detektorystów, szabrujących pojedyncze ruchome zabytki archeologiczne z warstwy ornej i kulturowej).
Współpracowano również z lokalnymi instytucjami i stowarzyszeniami, które w ramach swojej działalności zajmują się także ochroną zabytków. Jednakże wszelkie zabiegi konserwatorskie niewiele dają, jeżeli nie
ma świadomości społecznej. Dlatego pracownicy urzędu konserwatorskiego oraz archeolodzy prowadzący
badania ratownicze wielokrotnie prowadzili spotkania w terenie, na stanowisku, z właścicielami pól oraz
mieszkańcami wsi. Podejmowane przez Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków działania
oraz współpraca z organami ścigania wymagają jednak jeszcze większej popularyzacji znaczenia zasad
i potrzeb ochrony zabytków, także archeologicznych, w świadomości społecznej.
W 2011 roku na terenie woj. opolskiego przeprowadzono 141 nadzorów i badań archeologicznych,
które wymagały uzyskania pozwolenia Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ogółem
wykonano prace archeologiczne, zarówno ratownicze badania przedinwestycyjne w formie wykopaliskowej, inwentaryzacyjnej i nadzoru, jak i badania ratownicze związane z zagrożeniami naturalnymi, np. procesami erozji gleby, zagrożeniem pracami rolniczymi i leśnymi, np. głęboką orką i pracami leśnymi oraz
z zagrożeniem przed tzw. poszukiwaczami skarbów, niejednokrotnie inspirowanymi przez zawodowych
archeologów. Ponadto, w oparciu o wskazania konserwatorskie wynikające z ochrony układów urbanistycznych historycznych miast, oraz z ustaleń w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego
gmin i wynikających z wojewódzkiej ewidencji stanowisk archeologicznych, przeprowadzono nadzory
archeologiczne nad pracami ziemnymi oraz inspekcje konserwatorskie ratowniczych i inwentaryzacyjnych badań archeologicznych w kilkudziesięciu miejscowościach województwa.
Badania powierzchniowe metodą AZP w 2011 roku prowadzono na siedmiu obszarach w ramach
I etapu oraz na jednym obszarze w ramach prac weryfikacyjnych. Podstawowe rozpoznanie archeologiczne, jakim są badania powierzchniowe prowadzone metodą AZP na Opolszczyźnie od ponad trzydziestu
lat, zbliża się do końca. Obszar województwa opolskiego w dzisiejszych granicach został rozpoznany
już w 97,6 % w tzw. I etapie. Suma stanowisk archeologicznych w województwie po sezonie 2011 roku
wynosi około 12,3 tys. Do zakończenia badań AZP pozostało 7 obszarów (całych i fragmentów). Materiały AZP służą głównie do opiniowania planów zagospodarowania przestrzennego gmin oraz wszelkich
inwestycji gospodarczych, rolniczych i infrastruktur miejscowości (wodociągi, kanalizacje, gazociągi,
itp.). Wykonaną dokumentację z badań terenowych przekazano do Narodowego Instytutu Dziedzictwa
w Warszawie. W latach następnych planuje się wykonać badania weryfikacyjne AZP, które dotyczyć będą
26
ochrona zabytków archeologicznych...
kilku arkuszy badawczych zlokalizowanych w powiecie oleskim (w dawnym województwie częstochowskim). Równolegle z odbiorem dokumentacji znalezione archeologiczne zabytki ruchome inwentaryzowano w ramach konserwatorskiego zbioru zabytków archeologicznych z badań powierzchniowych
oraz zapisywano w księdze inwentarzowej tych zabytków. Do końca 2011 roku wykonano prawie 93 %
elektronicznej inwentaryzacji Kart Ewidencji Stanowisk Archeologicznych na bazie programu ARPOL.
W roku 2011 kontynuowano realizację wykonywania planów warstwicowych naziemnych obiektów
archeologicznych – grodzisk. Do tegoż roku wykonano 94 takich planów, a w 2011 roku kolejne trzy dla
grodzisk w Proślicach nr 1 (gm. Byczyna), w Miechowej nr 4 (gm. Byczyna) oraz w Komornie nr 27 (gm.
Wołczyn). Oprócz pomiarów geodezyjnych, stabilizowano stałe punkty pomiarowe na tych obiektach.
W ramach działań konserwatorskich w 2011 roku przeprowadzono procedurę wpisu do rejestru zabytków województwa opolskiego 27 stanowisk archeologicznych oraz rozpoczęto do kolejnych 2 obiektów.
Realizacja działalności konserwatorskiej w zakresie ochrony zabytków archeologicznych w województwie opolskim miała charakter wielokierunkowy, polegający na koordynowaniu wszelkich terenowych prac badawczych i inwentaryzacyjnych, nadzorów i pomiarów oraz działań administracyjnych
m.in.: wydawaniu pozwoleń, postanowień, uzgadnianiu projektów inwestycji, związanych z zasobem
zabytków archeologicznych wraz z określaniem zasad i stref ochrony konserwatorskiej w miejscowych
planach zagospodarowania przestrzennego dla poszczególnych miejscowości i gmin.
Poniżej przedstawiam wybrane stanowiska archeologiczne zagrożone inwestycjami lub czynnikami
naturalnymi, na których w 2011 roku przeprowadzono badania wykopaliskowe. Opisy badań wykonano na podstawie sprawozdań złożonych przez badaczy w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków
w Opolu. Ilustracje i fotografie pochodzą z archiwum urzędu konserwatorskiego w Opolu oraz zostały
wykonane przez prowadzących lub inspekcjonujących badania.
Biała, gmina loco, stanowisko 92 (ryc. 1-4)
Stanowisko położone jest na północny-wschód od miasta, na rozległym plateau wyniesienia oraz łagodnej części zachodniego stoku opadającego do rzeki Białej, między ul. Opolską a ul. Kochanowskiego
(ryc.1).
Badania ratownicze stanowiska prowadzone w sierpniu 2011 roku związane były z budową dróg
gminnych oraz kanalizacji sanitarnej i deszczowej na osiedlu domków jednorodzinnych. Wykopy prowadzone w obszarze nowo wytyczonych ulic miały łączną powierzchnię około 26 arów (ryc.2). Odkryto
i zinwentaryzowano około 380 obiektów: jamy zasobowe, odpadkowe, dołki posłupowe (ryc.3-4). Stropy
jam zalegały na głębokości od około 20 cm do około 80 cm, pod warstwą humusu i kulturową. Odkryto
kilkanaście tysięcy ruchomych zabytków archeologicznych: fragmenty naczyń glinianych, przedmioty
metalowe, przęśliki, wyroby z kości, narzędzia krzemienne oraz kawałki kości zwierzęcych. Pobrano
próbki paleobotaniczne i węgli drzewnych do badań C14. Stanowisko jest wielokulturową osadą użytkowaną w neolicie oraz epoce brązu i okresie halsztackim.
Badaniami archeologicznymi kierował Marcin Kornaś z firmy AKROTERION w Oświęcimiu.
2 Pisma: zawiadomienie o zakończeniu badań oraz informacje sprawozdawcze z etapów badań Marcina Kornasia
i Pawła Kajfasza z firmy AKROTERION w Oświęcimiu (maszynopisy w archiwum WUOZ w Opolu); Mariusz Krawczyk, Badania ratownicze na osadzie kultury łużyckiej w Białej, województwo opolskie (w:) Badania archeologiczne na
Górnym Śląsku i ziemiach pogranicznych w latach 2001-2002, Katowice 2004, s.95-98.
27
krzysztof spychała
Dzielnica, gmina Cisek, stanowisko 173 (ryc. 5-10)
Archeologiczne badania ratownicze stanowiska prowadzone w sierpniu 2011 roku były VIII sezonem badawczym tego zabytku archeologicznego.4 W toku dotychczasowych badań, ta wielokulturowa
osada, położona na krawędzi doliny Odry (ryc. 5), niszczona głęboką orką i procesami erozji gleby, okazała się jednym z najważniejszych neolitycznych zabytków archeologicznych położonych na terenie Polski. Jej unikalny charakter i ogromna wartość poznawcza została potwierdzona także w ostatnim sezonie
badawczym.
Podczas badań w 2011 roku założono trzy wykopy o łącznej powierzchni ponad 150 m2 (ryc. 6-8).
Odkryto kilka obiektów, w tym rów otaczający osadę (ryc. 9) oraz liczny materiał ruchomy: fragmenty naczyń glinianych, wyroby krzemienne i fragmenty kości zwierzęcych. Oprócz podstawowej dokumentacji wynikającej z przepisów, wykonywano dokumentację fotogrametryczną. Z wytypowanych
poziomów eksploracyjnych wykopów pobierano próbki glebowe w celu oznaczenia zawartości fosforu.
Natomiast z wypełnisk obiektów archeologicznych pobierano próbki gleby w celu oznaczenia makroszczątków roślinnych. Preparatyka próbek i wstępne ich określanie odbywało się już podczas prowadzenia
badań, w polowym laboratorium. Należy podkreślić, ze w sezonie badawczym ‘2011 pobrano próbki
gleby o łącznej masie ponad 1 tony! Odkryte obiekty użytkowane były przez ludność kultury ceramiki
wstęgowej rytej i kultury lendzielskiej.
Ciekawym odkryciem jest grób wkopany w obiekt osadniczy kultury ceramiki wstęgowej rytej (ryc.
10). Pochówek odkryto na głębokości około 2 m. Szkielet osobnika, prawdopodobnie mężczyzny, ułożony był na boku, w pozycji skurczonej, z głową skierowaną na południe. Do grobu złożono, jako wyposażenie zmarłego, czworościenną siekierkę krzemienną, dwa wyroby krzemienne oraz kościane dłutko.
Badania prowadzili Mirosław Furmanek (Instytut Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego) i Artur
Rapiński (Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Opolu), przy udziale Krzysztofa Gedigi i Urszuli
Piszcz (Katedra Żywienia Roślin Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu) oraz Agaty Sady (Pracownia
Archeobotaniczna Muzeum Śląskie w Katowicach). W 2011 roku w pracach zespołu brała udział Agata
Hałuszko antropolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Głogówek, gmina loco, ul. Mickiewicza5 (ryc. 11-13)
Od lipca do listopada 2011 roku prowadzono nadzór archeologiczny prac ziemnych związanych
z inwestycją miejską – przebudowa ulicy Mickiewicza na odcinku od Rynku do ul. Szkolnej. Inwestycja
zlokalizowana jest w obszarze historycznego układu urbanistycznego Głogówka. Przebudowywana ulica
była traktem miejskim prowadzącym w kierunku Koźla.
Prace ziemne polegały na wymianie nawierzchni ulicy i podkładu oraz infrastruktury miejskiej: kanalizacji sanitarnej i deszczowej, wodnej i kabli energetycznych. Wykopy miały średnią głębokość około 1,3 m – 1,4 m (od współczesnego poziomu użytkowego). Odsłonięte nawarstwienia kulturowe były
3
Mirosław Furmanek, Sprawozdanie z archeologicznych badań ratowniczych w Dzielnicy, stan. 17, gm. Cisek, woj. opolskie, przeprowadzonych w 2011 roku, Wrocław 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
4
Krzysztof Spychała, Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa opolskiego w 2010 roku, (w:) Opolski
Informator Konserwatorski, Opole 2011, s.43-44.
5 Mariusz Krawczyk, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego przeprowadzonego przy przebudowie ul. Mickiewicza
w Głogówku, Nysa 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
28
ochrona zabytków archeologicznych...
wtórnie przemieszane. Związane jest to z prowadzonymi w przeszłości, w tej ulicy, licznymi robotami
ziemnymi.
W środkowej części ul. Mickiewicza, u zbiegu z ul. Spółdzielczą i ul. Spychalskiego, odkryto in situ na
poziomie około od 90 do 130 cm fragmenty konstrukcji drewnianych: belek tworzących nawierzchnię
ówczesnej ulicy, która była prawdopodobnie użytkowana w średniowieczu (ryc. 11). Podobne relikty
belek zarejestrowano w innych miejscach remontowanej ulicy, jednak zalegały one na wtórnym złożu.
W nawarstwieniach odkryto także relikty nowożytnej infrastruktury miejskiej. U zbiegu ulic Mickiewicza i Szkolnej odkryto fragment drewnianej rury wodociągowej, która była użytkowana zapewne
w XVII – XVIII wieku (ryc. 12), a przy wlocie ul. Mickiewicza do Rynku odsłonięto relikt kanału ściekowego o konstrukcji ceglano-kamiennej, który mógł być użytkowany od przełomu XIX/ XX wieku (ryc.
13).
W przemieszanych nawarstwieniach ziemnych odkryto nieliczne fragmenty ceramiki, kafli i kości
zwierzęcych. Zabytki te datowane są na XIV-XVII wiek.
Badania archeologiczne prowadził Mariusz Krawczyk z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej
ERA w Nysie.
Głogówek, gmina loco. Zamek, tzw. Lisi Ganek6
W 2011 roku prowadzono nadzór archeologiczny i badania inwentaryzacyjne podczas prac związanych z inwestycją „remont i przystosowanie do nowych funkcji łącznika tzw. Lisiego Ganku położonego
pomiędzy Klasztorem Franciszkanów a Zamkiem Oppersdorffów w Głogówku”. (patrz: tekst w tym tomie)
Badania prowadził: Mariusz Krawczyk z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej ERA z Nysy.
Grodków, gmina loco, ul. Warszawska7 (ryc. 14-15)
W listopadzie 2011 roku prowadzono nadzór i badania archeologiczno-architektoniczne w obrębie
działki gruntowej nr 244 w Grodkowie przy ul. Warszawskiej, w ramach inwestycji związanej z budową
budynku handlowo-usługowego. Działka ta zlokalizowana jest w obszarze historycznego układu urbanistycznego Grodkowa. Po zdjęciu przemieszanej warstwy humusu i gruzu odsłonięto zarysy murów fundamentowych dawnej zabudowy. Wykonano 7 wykopów sondażowych oraz 21 studni pod filary nowego
budynku (ryc. 14). Wykopy te pozwoliły na rozpoznanie reliktów dawnej kamienicy funkcjonującej być
może od XVIII wieku.
Badania architektoniczno-archeologiczne pozwoliły na odkrycie, rozpoznanie struktury murów
i piwnic oraz rozwarstwienie chronologiczne reliktów kamienicy (ryc. 15) zlokalizowanej w zabudowie
grodkowskiej starówki. W nawarstwieniach ziemnych przy fundamentach oraz na poziomie ich dolnych partii i poniżej odkryto fragmenty ceramiki, kafli i kości zwierzęcych. Znaleziono nieliczne fragmenty ceramiki datowane na XIV-XV wiek, liczniejsze datowane na XVI-XVIII i XIX wiek. Ciekawym
6 Mariusz Krawczyk, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego przeprowadzonego pomiędzy Klasztorem Franciszkanów a zamkiem w Głogówku, Nysa 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
7 Mariusz Krawczyk, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego przeprowadzonego przy budowie budynku handlowo-usługowego przy ul. Warszawskiej w Grodkowie, Nysa 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
29
krzysztof spychała
odkryciem jest studnia odsłonięta tuż przy północnej krawędzi obszaru inwestycji. Zbudowana była
z cegły maszynowej, miała w przekroju kształt koła o średnicy około 1 m. Zasypana była gruzem i XX-wiecznymi śmieciami.
Badania archeologiczne prowadził Mariusz Krawczyk z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej
ERA w Nysie.
Kędzierzyn-Koźle, gmina loco, ul. H. Sienkiewicza 1-3 w Koźlu8 (ryc. 16-23)
Prowadzony w listopadzie i grudniu 2011 roku nadzór i ratownicze badania archeologiczne, miały na
celu zinwentaryzowanie reliktów architektonicznych podczas realizowanej inwestycji, związanej z rozbudową istniejącego budynku oraz budową parkingu przy ul. H. Sienkiewicza 1-3 w Koźlu. Inwestycja
zlokalizowana jest na obszarze historycznego układu urbanistycznego Koźla.
Pod 30 cm. próchniczo-gruzową warstwą współczesnego poziomu użytkowego odsłonięto siatkę
murowanej z cegieł zabudowy architektonicznej. Łącznie odkryto i zdefiniowano pod katem funkcjonalno-chronologicznym 6 obiektów murowanych.
W związku z tym, że Autor nie przedstawi już wyników swoich badań, zdecydowano się na przekazanie
Jego oryginalnych opisów odkrytych obiektów, które zamieścił w swoim sprawozdaniu. Zmieniono tylko
numerację rycin i fotografii.
1. Najstarszym obiektem, odkrytym na terenie realizowanej inwestycji jest murowany fundament domu
1. Odkryty fundament, założony na planie prostokąta o wymiarach zewnętrznych 9,30 m x 4,90 m, wyznacza nadziemną, dwu przestrzenną zabudowę. Murowany jest z cegieł gładkich o wymiarach 32 x 17 x 7 cm,
układanych na glinie w wątku nowożytnym w przemiennych warstwach główkowych lub wozówkowych.
Grubość muru pasma fundamentowego, obecnie mocno rozsuniętego w spoinach wynosi od 0,56 m do 0,60
m. Nie stwierdzono śladów fundamentów pod piece oraz partii dolnych przejść komunikacyjnych, które
zostały zlikwidowane w trakcie późniejszej przebudowy dziedzińca (ryc. 16, ryc. 22). Fundament wolno
stojącego dwu izbowego domu usytuowany jest w tylnej partii działki i dłuższą osią – dwuizbowym frontem
przebiega równolegle do niezabudowanej pierzei ulicy. Pomiędzy omawianym obiektem, a ulicą nie stwierdzono obecności jakiejkolwiek zabudowy z tego okresu. Na podstawie wymiaru gładkich cegieł, użytych do
budowy fundamentu, o wymiarach 32 cm x 17 cm x 7 cm mamy podstawę przypuszczać, że omawiany
obiekt zbudowany został w okresie późnego baroku, na przełomie XVIII/XIX.
2. W okresie późniejszym, na terenie omawianego dziedzińca, w paśmie zabudowy frontowej ulicy założony zostaje prostokątny w planie, fundament o wymiarach 11,80 x 7,40 m kolejnego domu, dwuprzestrzennego usytuowanego dłuższą osią prostopadle w stosunku do ulicy (ryc. 16, ryc. 23). Mur fundamentowy
zbudowany jest z cegieł gładkich o wymiarach 28 cmx 15 cm x7 cm, układanych w wątku nowożytnym
na zaprawie piaskowo wapiennej, główkowo lub wozówkowo w szychtach. Posiada szerokość w przebiegu
pasma dłuższego 0,56 m, pasma środkowego-działowego 0,86 i obu pasm bocznych po 0,70 m. Po obu stronach ściany działowej, w narożach utworzonych z odcinkami ściany zewnętrznej, usytuowanej od strony
dziedzińca stwierdzono ceglane, kwadratowe w rzucie fundamenty dwóch pieców o wspólnym przewodzie
kominowym. Omawiany fundament domu 2 jest dostawiony do istniejącego domu nr 3, który figuruje na
8
Jerzy Romanow, Kędzierzyn-Koźle, ul. H. Sienkiewicza 1-3. Wyniki nadzoru i ratowniczych badań archeologicznych,
Wrocław 2012, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
30
ochrona zabytków archeologicznych...
planie Koźla z roku 1873 (ryc. 16, 17, 18, 23).
3. W trakcie analitycznych rozpoznań powierzchniowych murów obecnie zachowanej architektury
w korelacji z posiadanym planem miasta z roku 1873, mamy podstawę przypuszczać, że odkryty przez
nas fundament, jak też istniejący budynek nr 3 i nr 1, usytuowane w zabudowie pasma frontowego
ul. H. Sienkiewicza, wybudowane zostały po zniszczeniach miasta w wyniku zbombardowania miasta
w trakcie oblężenia przez wojska napoleońskie w latach 1806-1807. Na ryc. 16 oznaczono obiekty wybudowane w bliżej nie określonym czasie, lecz przed rokiem 1873.
4. Kolejnym obiektem odkrytym w trakcie badań jest fundament murowanego muru ogrodzeniowego.
Wykonany jest z cegieł rozbiórkowych gładkich o wymiarach 28 cm x 15 cm x 7 cm, układanych na zaprawie piaskowo wapiennej z dodatkiem cementu. Posiada szerokość ok. 0,56 m. Jego przebieg przedstawiony
jest na ryc. 16, 19, 20, 21. Użyta do jego budowy XIX-wieczna cegła rozbiórkowa oraz dodatek cementu do
zaprawy murarskiej pozwala datować ten mur ogólnie na XX wiek.
5. W okresie funkcjonowania muru ogrodzeniowego od strony dziedzińca posesji, po likwidacji barokowego domu 1, wybudowany zostaje murowany fundament dwukomorowej kloaki, częściowo posadowionej na narożu fundamentu dawnego domu. Fundament kloaki zbudowany jest na planie prostokąta
o wymiarach 4,80 m x 1,70 m. W okresie jej funkcjonowania tylnią ścianę kloaki stanowi mur ogrodzeniowy. Zachowany fundament kloaki zbudowany został z cegieł rozbiórkowych, spajanych silną zaprawą
cementową. Szerokość jego muru wynosi od 0,50 m do 0,58 m (ryc. 16, 22 na pierwszym planie). Użycie
zaprawy cementowej datuje kloakę na XX wiek.
6. Po częściowej likwidacji muru ogrodzeniowego jego korona na pewnym odcinku zostaje zabudowana
chodnikiem wykonanym z cegieł klinkierowych, układanych „na kant”. Do czasów obecnych zachowane jest
jego naroże, którego jedno ramię posiada szer. 0,80 m, a drugie 1,25 m.
Badania ratownicze i inwentaryzacyjne prowadził Jerzy Romanow z Wrocławia.
Kluczbork, gmina loco, ul. Zamkowa9
Inwestycja miała na celu budowę przyłączy wody, kanalizacji sanitarnej i gazu do budynku mieszkalnego. Zlokalizowana ona była w obszarze historycznego układu urbanistycznego miasta Kluczborka,
w jego północno-zachodniej części, przy ulicy Zamkowej, na działce gruntowej nr 56/1, w pobliżu gmachu muzeum. Budowa przyłączy związana była z remontem XVIII-wiecznego budynku, zaprojektowanego przez architekta Karola Gottharda Langhansa jako dom dla ubogich, później także przeznaczonego
dla inwalidów wojennych.10 Na początku XVIII wieku w miejscu tej klasycystycznej budowli stała Komandoria Krzyżowców z czerwoną gwiazdą. Ponadto teren przewidziany do obserwacji archeologicznej
położony jest w pobliżu Rynku oraz przestrzeni, w której lokowany jest domniemany zamek. Z tego też
względu tak ważne są wyniki tego nadzoru archeologicznego.
Wykop pod przyłącze kanalizacyjne przebiegał wzdłuż w/w budynku, od ulicy Zamkowej w kierunku
północnym. Na głębokości około 140 cm zaobserwowano późnośredniowieczną warstwę kulturową i zin9 Radosław Czerniak, Sprawozdanie z badań archeologicznych prowadzonych w trakcie inwestycji: Budowa przyłącza
wody, kanalizacji sanitarnej i gazu do budynku mieszkalnego na działce 56/1 w Kluczborku przy ul. Zamkowej, Wieliczka 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
10 750-lecie Kluczborka 1253-2003. Ślady minionych wieków, Kluczbork 2003, s. 19-20, (wydawnictwo Muzeum im. Jana
Dzierżona w Kluczborku).
31
krzysztof spychała
wentaryzowanodwaobiekty.Byłytojamyoprzekrojunieckowatymimiąższościokoło120cm:pierwszamiała
średnicę około 200 cm, a druga około 150 cm. Jamy wypełnione były piaskiem z dużą domieszką próchnicy.
W pierwszej odkryto fragment wylewu stalowoszarego naczynia datowanego na XIV-XV wiek. W jamie
drugiej odkryto fragmenty naczyń glinianych datowanych podobnie jak odkryty fragment w pierwszej.
Zalegający na głębokości około 140-150 cm od współczesnego poziomu podwórca późnośredniowieczny
poziom użytkowy przykryty był nawarstwieniami nowożytnymi z licznymi poziomami niwelacyjnymi.
W wykopie odkryto także wschodnią krawędź kanału burzowego o wysokości około 120 cm i podobnej szerokości. Ściany kanału zbudowane były z cegieł, miejscami uzupełnionych kamieniem piaskowcowym. Miał on sklepienie łukowe. Zaobserwowano wypłukanie spoin ścianek wewnątrz kanału.
Przebiegał on równolegle do remontowanego budynku i wchodził w piwnice wschodniego skrzydła tego
budynku. Prawdopodobnie zarejestrowano XVIII-wieczny kanał burzowy odprowadzający wodę z okolic komturii krzyżowców i miasta w kierunku północnym w stronę rzeczki Iłowiec. Aby można było
jednoznacznie zinterpretować przeznaczenie odkrytego obiektu, należałoby przeprowadzić rozpoznanie
po północnej stronie remontowanego budynku.
Badania ratownicze i nadzór nad pracami ziemnymi prowadził Radosław Czerniak z Pracowni Archeologicznej IN SITU w Wieliczce.
Ligota Oleska, gmina Radłów, stanowisko 2511
We wrześniu 2011 roku kontynuowano badania ratownicze stanowiska niszczonego głęboką orką.
Był to 4 sezon badawczy osady wczesnośredniowiecznej datowanej na okres od 2 poł. VII wieku do 1 poł.
X wieku.12 Wykopy założono w miejscach widocznych po orce, na powierzchni pola, ciemnych rozoranych
plam prawdopodobnych obiektów archeologicznych. Ponadto wykonano plan warstwicowy stanowiska.
(patrz: tekst w tym tomie)
Badania prowadził Wojciech Łonak z firmy Usługi Archeologiczne w Oleśnie.
Lubotyń, gmina Kietrz, stanowisko 1113
W 2011 roku kontynuowano badania stanowiska, obozowiska datowanego na paleolit górny, niszczonego głęboką orką i naturalnymi procesami erozyjnymi gleby. Był to VI sezon ratowniczych badań.14
W tym sezonie badawczym wyeksplorowano powierzchnię18 m2. Na przebadanym terenie zidentyfikowano i wydzielono trzy obiekty: dwa z nich były prawdopodobnie śladem palenia ognia. Znalezio11 Wojciech Łonak, Sprawozdanie z badań na osadzie wczesnośredniowiecznej w Ligocie Oleskiej, pow. Olesno w 2011
roku, Olesno 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
12 Wojciech Łonak, Osada wczesnośredniowieczna w Ligocie Oleskiej, gmina Radłów, (w:) Opolski Informator Konserwatorski, Opole 2010, s. 103-108; Krzysztof Spychała, Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa opolskiego
w 2010 roku, (w:) Opolski Informator Konserwatorski, Opole 2011, s.45.
13 Marta Połtowicz-Bobak, Wstępne sprawozdanie z VI sezonu badań na stanowisku Lubotyń 11, gm. Kietrz, pow. Głubczyce, Rzeszów 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
14 Marta Połtowicz-Bobak, Dariusz Bobak, Sprawozdanie z I sezonu badań na paleolitycznym stanowisku nr 11 w Lubotyniu (pow. Głubczyce) na Śląsku Opolskim (w:) Badania na Górnym Śląsku i terenach pogranicznych w 2005-2006 roku,
Katowice 2007, s.15-20; Marta Połtowicz-Bobak, Dariusz Bobak, Janusz Badura, Wyniki pierwszego sezonu badań na
paleolitycznym stanowisku 11 w Lubotyniu na Płaskowyżu Głubczyckim (w:) Śląskie Sprawozdania Archeologiczne, t. LI,
Wrocław 2009, s. 97-106; Krzysztof Spychała, Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa opolskiego
w 2010 roku, (w:) Opolski Informator Konserwatorski, Opole 2011, s. 46.
32
ochrona zabytków archeologicznych...
no w nich węgle drzewne i pojedyncze, drobne przepalone krzemienie. Trzeci to częściowo zachowana
jama neolityczna wkopana w nawarstwienia stanowiska paleolitycznego. Wśród zabytków ruchomych
na uwagę zasługuje liczny zespół rdzeni odłupkowych i seria narzędzi krzemiennych wykonanych na
odłupkach. Uzyskane znaleziska potwierdzają wysoką rangę stanowiska oraz znaczenie w badaniach nad
kultura szelecką w Polsce i Europie Środkowej. Przekazane do analizy C14 próbki wskazują na bardzo
wczesny przekraczający 40 tys. lat BP wiek stanowiska.
Badania prowadzili Marta Połtowicz-Bobak i Dariusz Bobak z Instytutu Archeologii Uniwersytetu
Rzeszowskiego.
Małujowice, gmina Skarbimierz. Kościół pw. św. Jakuba Apostoła15 (ryc. 24-30)
Generalna rewaloryzacja gotyckiego kościoła w Małujowicach, polegała na konserwacji cennych
malowideł, uporządkowaniu otoczenia tej świątyni i naprawy drenażu oraz izolacji zewnętrznych fundamentów. W czerwcu i lipcu 2011 roku przystąpiono do renowacji, przebudowy oraz izolacji poziomej
wzdłuż wewnętrznych murów fundamentowych w prezbiterium i zakrystii (ryc. 24). Prace te prowadzone były pod nadzorem archeologicznym: wykonano ratowniczo-inwentaryzacyjne badania wykopaliskowe.
W wykopach zlokalizowanych wzdłuż ścian prezbiterium i zakrystii odsłonięto kamienną ławę fundamentową ścian badanych części kościoła (ryc. 25) oraz nawarstwienia związane z budową i remontami świątyni (ryc. 26-28). W nawarstwieniach odkryto kilkadziesiąt fragmentów ceramiki datowanych
od XIII do 1 poł. XX wieku (ryc. 29), nieliczne fragmenty przedmiotów metalowych i liczne, różnej
wielkości szczątki kości ludzi (ryc. 30) pochowanych na przykościelnym cmentarzu, a które w wyniku
różnych prac ziemnych związanych z remontami i rozbudową obiektu i jego otoczenia, znalazły się przy
fundamentach kościoła. Odkryte szczątki kostne należą, do co najmniej kilku osób, w tym dwójki dzieci.
Badaniami kierował: Edward Drużyłowski z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej z Wrocławia. W pracach uczestniczyli: Rafał Śledzik-Kamiński, Jerzy Serafin, Magdalena Lisowska.
Namysłów, gmina loco. Rynek16
W 2011 roku prowadzono badania ratownicze i inwentaryzacyjne podczas prac ziemnych związanych z rewaloryzacją obszaru starego miasta w Namysłowie. Inwestycja polegała na wymianie nawierzchni rynku i ulic przyrynkowych oraz chodników. Podczas badań odkryto wiele cennych reliktów architektury średniowiecznego i nowożytnego miasta. Wyniki badań pozwoliły na wyjaśnienie wielu problemów
związanych z rozwojem i funkcjonowaniem miasta od XIV do XX wieku. (patrz: tekst w tym tomie)
Badania prowadził: Eryk Wodejko z firmy AWALON z Wrocławia.
15 Edward Drużyłowski, Sprawozdanie wstępne z archeologicznych badań wykopaliskowych w związku z kładzeniem
izolacji termicznej wzdłuż murów obwodowych we wnętrzu prezbiterium i zakrystii zabytkowego kościoła parafialnego
p.w. św. Jakuba w Małujowicach, gm. Skarbimierz /VI-VII 2011/, Wrocław 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ
w Opolu).
16 Eryk Wodejko, Sprawozdanie z badań archeologicznych średniowiecznych nawarstwień kulturowych przeprowadzonych na Rynku architektonicznych Namysłowie, dz. gr. nr 951; Sprawozdanie z badań archeologicznych reliktów architektury na Rynku w Namysłowie, dz. gr. nr 951 i inne.
33
krzysztof spychała
Namysłów, gmina loco, ul. Piastowska, dawny młyn17 (ryc. 31-33)
Od września do października 2011 roku prowadzono nadzór archeologiczny prac ziemnych związanych z remontem budynku dawnego młyna miejskiego (ryc. 31), zlokalizowanego przy ulicy Piastowskiej
w Namysłowie. Remontowany obiekt położony jest w północnej części historycznego układu urbanistycznego Namysłowa, tuż przy miejskim murze obronnym, nad kanałem, który jest odnogą rzeki Widawy.
Prace ziemne polegały na wykonaniu izolacji fundamentów młyna, udrożnieniu kanału przy budynku (ryc. 32): wydobyto nawarstwienia ziemne z wnętrza kanału zasypanego w 2 poł. XX wieku; oraz
demontażu części zniszczonych, ceglanych ścian kanału w celu wykonania nowych nabrzeży. W wyniku
tych prac odsłonięto liczne pozostałości konstrukcji drewnianych w postaci pali, desek, dranic, które
tworzyły zapewne pierwotną konstrukcję kanału (ryc. 33). Odkryte, podczas prac ziemnych, nawarstwienia z zabytkami głównie nowożytnymi, świadczą o wielu przebudowach obiektu i jego otoczenia
w XIX i XX wieku.
W przemieszanych nawarstwieniach ziemnych odkryto nieliczne fragmenty ceramiki i dwa przedmioty żelazne. Zabytki te datowane są na wieki XV-XVII.
Badania archeologiczne prowadził Mariusz Krawczyk z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej
ERA w Nysie.
Namysłów, gmina loco, ul. Szkolna. Dawna szkoła ewangelicka18
Nadzór archeologiczny związany był z remontem i rewaloryzacją dawnej szkoły ewangelickiej w Namysłowie, adaptowanej na muzeum regionalne. Budynek w konstrukcji szkieletowej powstał pod koniec
XVIII wieku. Obiekt przetrwał w dobrym stanie II wojnę światową, lecz nieużytkowany od 2 poł. XX
wieku, powoli ulegał degradacji. Zlokalizowany on jest w obszarze historycznej zabudowy miasta Namysłowa w jego południowej części, blisko murów miejskich.
Prace ziemne prowadzono w parterze remontowanego budynku oraz wokół niego, przy jego fundamentach. Pod 40 cm warstwą nawarstwień posadzkowo-ziemnych wewnątrz budynku zalegała warstwa
gliny, w której badaczka odkryła fragmenty naczyń późnośredniowiecznych i nowożytnych oraz kafli
i gwoździe żelazne. Nie określono czy jest to warstwa kulturowa związana ze średniowiecznym Namysłowem czy przemieszana warstwa związana tylko z budową budynku dawnej szkoły ewangelickiej lub
obiektu wcześniejszego. W wykopach wokół budynku, wykonanych na głębokość około 100 – 120 cm,
nie znaleziono ruchomych zabytków.
Badania ratownicze i nadzór nad pracami ziemnymi prowadziła Magdalena Przysiężna-Pizarska.
Nowa Cerekwia, gmina Kietrz, stanowisko 4 i inne19
W związku z informacjami o nielegalnych poszukiwaniach prowadzonych przez detektorystów
w obszarach stanowisk archeologicznych wokół Nowej Cerekwii, w 2011 roku, tak jak w latach poprzed17 Mariusz Krawczyk, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego robót ziemnych wykonywanych przy remoncie dawnego
młyna przy ul. Piastowskiej w Namysłowie, Nysa 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
18 Magdalena Przysiężna-Pizarska, Wstępne sprawozdanie z badań przeprowadzonych na terenie działki 986/7 przy
Szkole Ewangelickiej, Brzeg 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
19 Marek Bednarek, Wstępne sprawozdanie z badań archeologicznych przeprowadzonych na Wysoczyźnie Głubczyckiej
w 2011 roku, Wrocław 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
34
ochrona zabytków archeologicznych...
nich20, postanowiono spenetrować znane stanowiska związane z kulturą lateńską w obszarze Płaskowyżu
Głubczyckiego. Do inspekcji oraz penetracji wytypowano stanowiska, które badano wykopaliskowo oraz
znane tylko z badań powierzchniowych: w Nowej Cerekwii, Lubotyniu, Roszowickim Lesie, Szonowie,
Dzierżysławicach. Kierownikiem badań był dr Marek Bednarek, a uczestniczyli w nich Arkadiusz Korus
i Zbigniew Świerczyński. W badaniach, z ramienia Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, wziął udział Grzegorz Molenda, który jednocześnie nadzorował te prace.
Badania rozpoczęte w marcu 2011 roku, prowadzone w kilku etapach, systemem kilkudniowych
penetracji wytypowanych pól, zakończono na początku grudnia tegoż roku. Prace terenowe wykazały, że
stanowiska zlokalizowane wokół Nowej Cerekwii zagrożone są nielegalnymi, a więc niekontrolowanymi
poszukiwaniami prowadzonymi przez detektorystów. Najbardziej zagrożonym stanowiskiem okazała
się osada z okresu rzymskiego w Nowej Cerekwii, gdzie stwierdzono liczne ślady penetracji w postaci
setek małych wkopów. Rabunek prowadzony był przez detektorystów nawet w nocy!. Kierownik badań
z policjantem – dzielnicowym, przeprowadził rozmowy informacyjne z właścicielami pól w Nowej Cerekwii i Księżym Polu.
Podczas przeszukiwań detektorem warstwy ornej stanowisk znaleziono kilkadziesiąt zabytków ruchomych, które można wiązać z kulturą celtycką oraz kulturą przeworską.
Badaniami kierował Marek Bednarek z Wrocławia, a uczestniczyli w nich Arkadiusz Korus oraz
członkowie Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego w Głubczycach i Zbigniew Świerczyński.
Opole – Ostrówek, zamek21 (ryc. 34-41)
W związku z opracowywaniem koncepcji adaptacji turystycznej Wieży Piastowskiej w Opolu na
Ostrówku oraz rewaloryzacji jej otoczenia, 2011 roku przeprowadzono wyprzedzające archeologiczne
badania inwentaryzacyjne obszaru wokół wieży i południowego skrzydła gmachu urzędu (ryc. 34). Miały one na celu rozpoznanie posadowienia wieży oraz terenu między wieżą a budynkiem urzędu.
Wykopy sondażowe założone przy wieży i jej otoczeniu wykazały, że wokół niej wykonano betonową
opaskę o szerokości od kilkudziesięciu centymetrów w części stropowej do około 2 m w części spągowej
na głębokości około 4,5 m (ryc. 35). Ten betonowy „gorset” wykonany podczas budowy gmachu rejencji,
miał na celu stabilizację wieży. Jednocześnie jego wykonanie zniszczyło część nawarstwień kulturowych
związanych ze średniowiecznym zamkiem i wczesnośredniowieczną osadą (ryc. 36). Bezpowrotne zniszczenia powstały w wyniku prowadzenia niekontrolowanych przez archeologów prac ziemnych związanych z infrastrukturą miejską (ryc. 37, 38).
Podczas drugiego etapu badań w 2011 roku wykonano szerokopłaszczyznowy wykop, który miał na
celu odkrycie, rozpoznanie i zinwentaryzowanie odkrytych reliktów zamku. Nawiązano do odkrytego
20 Marek Bednarek, Celtycka osada w Nowej Cerekwii – historia odkryć archeologicznych. Część I – badania do 1945 roku,
(w:) Opolski Informator Konserwatorski, Opole 2010, s. 85-92; Marek Bednarek, Celtycka osada w Nowej Cerekwii
– historia odkryć archeologicznych. Część II – badania w latach 1957-73, (w:) Opolski Informator Konserwatorski,
Opole 2011, s. 113-120; Krzysztof Spychała, Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa opolskiego
w 2010 roku, (w:) Opolski Informator Konserwatorski, Opole 2011, s.47-48.
21 Aleksander Limisiewicz i inni, Opracowanie wyników badań archeologicznych związanych z inwestycją: budowa schodów do budynku Urzędu Wojewódzkiego oraz renowacją Wieży Piastowskiej w Opolu, Wrocław 2011, (maszynopis
w archiwum WUOZ w Opolu).
35
krzysztof spychała
we wcześniejszym sondażu fragmentu muru obronnego wykonanego z łamanego kamienia wapiennego,
być może pochodzącego z 2 ćw. XIII wieku (ryc. 39). Podczas tych prac odkryto i zinwentaryzowano
zespół reliktów architektonicznych wykonanych z kamienia i cegły, związanych z murem obronnym oraz
zamkiem (ryc. 40). Jednym z nich jest częściowo zachowana piwnica zamkowa z XIV/XV wieku. Natomiast nie wiadomo czy odkryty fragment kolejnej budowli jest pozostałością bramy czy fragmentem
wieży ostatecznej obrony z 2 poł. XIII wieku lub początku XIV wieku. Być może rozstrzygną ten dylemat
badania planowane w 2012 roku. Badania były inspekcjonowane przez Panią Iwonę Solisz Opolskiego
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (ryc. 41).
Badaniami rozpoznawczymi i inwentaryzacyjnymi kierował Aleksander Limisiewicz z firmy AKME
Zdzisław Wiśniewski z Wrocławia. W pracach zespołu uczestniczyli: Tomasz A. Kastek, Krzysztof Kwaśnica, Roland Mruczek, Michał Stefanowicz, Anna Szymańska.
Otmuchów, gmina loco. Park miejski i teren przyzamkowy22 (ryc. 42-43)
Nadzór archeologiczny prowadzony był w związku z inwestycją budowy linii kablowej oświetlenia
parkowego w Otmuchowie. Nadzorowany obszar położony jest bezpośrednio na zachód od północnej
części historycznego układu urbanistycznego miasta oraz w terenie przyzamkowym, w dolnej części północnego i wschodniego odcinka fosy zamku.
Inwestycja polegała na wykonaniu sieci wykopów liniowych pod ułożenie kabli energetycznych
o łącznej długości około 1500 m i głębokości około 0,8-0,9 m. Odsłonięte w wykopach na obszarze parku
nawarstwienia ziemne były warstwami naturalnymi lub zasypiskowymi, pochodzącymi z połowy XIX
wieku i późniejszymi. Trasa wykopu przebiegała z parku, przez bramę w murze zamkowym (ryc. 42) i dalej wzdłuż fosy zamkowej. W wykopie przy bramie odkryto koronę muru fundamentowego wykonanego
z kamienia łamanego. Dalej wykop położony był w obrębie fosy zamkowej (ryc. 43), biegł wzdłuż jej dna.
Odsłonięte nawarstwienia gliniasto-piaszczyste z dużą ilością gruzu ceglanego i kamiennego stopniowo
wypłycały się. Autor badań M. Krawczyk zauważa, że nawarstwienia z gruzem ceglanym i kamiennym
pochodzą zapewne z czasów rozbiórki południowo-zachodniego skrzydła zamku dokonanej w I poł.
XIX wieku. Wykopy w fosie miały głębokość około 1,1 m i nie osiągnięto calca, a ich wypełnisko tworzył
gruz. Dowodzi to, że pierwotna głębokość fosy była większa.
Badania inwentaryzacyjne i nadzór nad pracami ziemnymi prowadził Mariusz Krawczyk z Pracowni
Archeologiczno-Konserwatorska ERA w Nysie.
Pilszcz, gmina Kietrz, stanowisko 223 (ryc. 44-51)
Stanowisko położone jest na północ od wsi, po wschodniej stronie szosy Pilszcz – Kietrz, pomiędzy
zabudowaniami fermy krów, a drogą gruntową, na kulminacji rozległego, płaskiego wyniesienia (ryc. 44).
Cmentarzysko znane było już pod koniec XIX wieku, kiedy to na polu ornym rolnika Wernera wyorywano gliniane naczynia i wyroby z brązu. Po wojnie badania powierzchniowe i weryfikacyjne prze22 Mariusz Krawczyk, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego przeprowadzonego przy budowie linii kablowej na terenie parku Otmuchów Solarium, Nysa 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
23 Elwira Holc, Wyniki ratowniczych badań archeologicznych na stanowisku 2 w Pilszczu, gm. Kietrz, (maszynopis
w archiwum WUOZ w Opolu).
36
ochrona zabytków archeologicznych...
prowadzał Marek Gedl z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W latach 90. XX wieku, podczas
rozbudowy fermy, nieuzgodnionej ze służbą konserwatorską, zniszczono północną część stanowiska.
Dopiero w 2006 roku podczas kolejnej rozbudowy fermy – budowa nowego silosu, przeprowadzono
ratownicze badania wykopaliskowe.24 Odkryto wówczas 96 grobów ciałopalnych i 7 jam.
W 2011 roku podczas budowy następnych obiektów gospodarczych fermy, przebadano około 220 arów
(ryc. 45). Odkryto 225 grobów głównie popielnicowych (ryc. 46-49) i 12 jam osadniczych (ryc. 50-51). W odkrytych pochówkach oprócz resztek spalonych kości ludzkich, odkryto naczynia i fragmenty naczyń glinianych,pokrywkiiplackigliniane,przęśliki,grzechotkigliniane,licznefragmentyzabytkówmetalowychzbrązu
i żelaza, m.in. szpil, bransolet, spirali, kółek, noży.
Wstępna analiza odkrytego materiału zabytkowego pozwala na stwierdzenie, że są to groby ludności
kultury łużyckiej. Stanowisko funkcjonowało w IV-V okresie epoki brązu i okresie halsztackim.
Badaniami kierowała Elwira Holc z firmy Usługi Archeologiczno-Konserwatorskie z Opola. W badaniach uczestniczyła Ewa Matuszczyk.
Prudnik, gmina loco, willa Fränkla25 (ryc. 52-55)
W 2011 roku prowadzono archeologiczny nadzór prac ziemnych związanych z rewaloryzacją budynku dawnej rezydencji Hermanna Fränkla wraz z otoczeniem.
Wykop o głębokości około 2 m przeprowadzono wokół fundamentów budynku celem ich osuszenia
i wykonania drenażu (ryc. 52). W zasypowych nawarstwieniach odkryto fragmenty naczyń glinianych
i szklanych oraz kawałki przedmiotów metalowych. Wszystkie te obiekty pochodzą z XX wieku.
Nadzorowano także odgruzowywanie odkrytej w 2010 roku studni zlokalizowanej w dawnej piwnicy
klasztoru kapucynów. Wyeksplorowano ją do głębokości około 220 cm od poziomu kamiennej posadzki
piwnicy. Miała ona średnicę około 150 cm. Górną część studni tworzyła kratownica z ułożonych poziomo belek: dwie równolegle i jedna poprzeczna (ryc. 53). Pozostała cembrowina studni wykonana była
z nowożytnej cegły maszynowej.
Kolejnym zadaniem, przy którym prowadzony był nadzór archeologiczny, było odsłonięcie pozostałości XVII-wiecznej sklepionej piwnicy, reliktu dawnego klasztoru kapucynów w celu wykonania izolacji
ścian. Usunięto nawarstwienia ziemne nad stropem (ryc. 54) oraz przy ścianach bocznych piwnicy (ryc.
55). Obiekt ten położony jest poza willą Fränkla, przy jego północno-wschodnim narożu. Był on jednak
włączony w system piwnic tej rezydencji. Odkryto także i zinwentaryzowano fragmenty reliktów murów, tworzących domniemany zarys dawnego założenia klasztornego. Geodezyjny operat pomiarowy
z inwentaryzacją badanej piwnicy wykonał na zlecenie Gminy Prudnik geodeta mgr inż. Jacek Nowaczek.
24 Elwira Holc, Ewa Matuszczyk, Sprawozdanie z ratowniczych badań wykopaliskowych na cmentarzysku kultur łużyckiej
(stanowisko 2) w Pilszczu, województwo opolskie, (w:) Badania archeologiczne na Górnym Śląsku i ziemiach pogranicznych w latach 2005-2006, Katowice 2007, s.39-46.
25 Mariusz Krawczyk, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego prowadzonego przy przebudowie i modernizacji pałacu
Fränkla w Prudniku przy ul. Kościuszki 1a – II etap, Nysa 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
37
krzysztof spychała
Rożnów, gmina Wołczyn. Kościół p.w. śś. Piotra i Pawła26
W 2011 roku prowadzono archeologiczny nadzór i badania ratownicze w związku ze wzmacnianiem
fundamentów drewnianego kościoła pw. śś. Piotra i Pawła. (patrz: tekst w tym tomie)
Badania prowadzili: Edward Drużyłowski i Rafał Śledzik-Kamiński z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej z Wrocławia.
Rychnów, gmina Namysłów. Pałac27
Nadzór archeologiczny związany był z remontem i rewaloryzacją pałacu. Roboty ziemne prowadzono w piwnicach budynku oraz na zewnątrz. Pierwsze związane były z pogłębianiem dna piwnic w celu
uzyskania odpowiedniej wysokości pomieszczeń. Drugie związane były z doprowadzeniem instalacji
wodno-kanalizacyjnych do budynku pałacowego oraz z izolacją i ułożeniem drenażu odwodnieniowego
wzdłuż jego fundamentów. W wykopach piwnicznych pod posadzką wystąpiły naturalne warstwy gleby
w postaci gliniastego piasku. Nie odkryto archeologicznych nawarstwień kulturowych oraz ruchomych
zabytków. W wykopach prowadzonych na zewnątrz obiektu, tak wzdłuż fundamentów budynku (o głębokości około 1,35 m), jak i pod instalację wodno-kanalizacyjną (o głębokości około 1,6 m) także nie
odkryto archeologicznych nawarstwień kulturowych oraz ruchomych zabytków. Wypełnisko wykopów
tworzyły naturalne warstwy piasku i gliny, bez śladów działania człowieka.
Badania ratownicze i nadzór nad pracami ziemnymi prowadziła Magdalena Przysiężna-Pizarska.
Smogorzów, gmina Namysłów. Domniemana „krypta biskupów”28 (ryc. 56)
W sierpniu 2011 roku przeprowadzono badania rozpoznawczo-inwentaryzacyjne tzw. ”krypty biskupów”. Obiekt położony jest w zachodniej części Smogorzowa, na północny-zachód od plebani, na
terasie rzeczki Jarząbek (Smogorzówka). Badania miały na celu wykonanie przy pomocy metody georadarowej bezinwazyjnego monitoringu obszaru wokół kępy drzew, w którym znajduje się tzw. „Pomnik
Trzech Biskupów”, na zapleczu plebani i budynku gospodarczego (ryc. 56).
Wykryto anomalie sugerujące istnienie konstrukcji pionowych typu mur, które zapewne występują
na głębokości poniżej 1 m od współczesnego poziomu użytkowego oraz poziomych typu głaz/grób/rura
występujących na głębokości do 1 m. Jednak informacje uzyskane z badań georadarowych należy zweryfikować badaniami archeologicznymi.
Badania nieinwazyjne przeprowadził dr Adam Szynkiewicz z Instytutu Nauk Geologicznych Wydział Nauk o Ziemi Uniwersytetu Wrocławskiego.29
Wstępne rozpoznanie archeologiczne przeprowadzone przy tzw. ”krypcie biskupów”, które prze26 Edward Drużyłowski, Rafał Śledzik-Kamiński, Sprawozdanie z nadzoru i archeologicznych badań ratowniczych
w związku z wykonaniem podbicia fundamentowego wokół kościoła p.w. śś. Piotra i Pawła w Rożnowie, gm. Wołczyn /X-XII 2011/, Wrocław 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu)
27 Magdalena Przysiężna-Pizarska, Sprawozdanie z nadzoru archeologicznego przeprowadzonego na terenie zespołu pałacowo parkowego w Rychnowie, działka nr 8/4 k.m.2 obręb Rychnów wraz z propozycją wykorzystania badań archeologicznych jako elementu rozwoju turystyki w regionie, Brzeg 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
28 Magdalena Przysiężna-Pizarska, Wstępne sprawozdanie z badań przeprowadzonych na terenie działki 197 w Smogorzowie, pow. Namysłów, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
29 Andrzej Wiśniewski i inni, Sprawozdanie z badań geofizycznych i geologicznych w rejonie stanowiska Sowin 7, gm.
Łambinowice, woj. opolskie w 2011 roku, Wrocław 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu).
38
ochrona zabytków archeologicznych...
prowadziła dr Magdalena Przysiężna-Pizarska z Zakładu Archeologii Instytutu Historii, Wydział Historyczno-Pedagogiczny Uniwersytetu Opolskiego, wykazały, że kryptę zbudowano w XIX wieku i jest ona
w złym stanie. W warstwie humusu podczas prac ziemnych odkryto fragmenty naczyń średniowiecznych i nowożytnych.
Sowin, gmina Łambinowice, stanowisko 730
Stanowisko położone jest na rozległej wydmie, po północnej stronie wsi, w pobliżu krawędzi zalesionej doliny Ścinawy Niemodlińskiej. Stanowisko, odkryte w 2000 roku, jest jednym z kilku stanowisk
tworzących osadniczy kompleks schyłkowopaleolityczny.31
Badania prowadzone w 2011 roku miały na celu nieinwazyjne, przy pomocy metody geofizycznej,
rozpoznanie stanowiska w zakresie miejsca depozycji wyrobów kamiennych oraz rozpoznanie budowy
geologicznej otoczenia stanowiska przy pomocy wierceń oraz odkrycie nawarstwień osadów torfowych.
Odkrycie miejsc depozycji wyrobów kamiennych pozwoliłoby na rozpoznanie stref aktywności człowieka paleolitycznego w rejonie zespołu stanowisk w Sowinie. Otrzymane wyniki pomiarów gradiometrem
wskazują na występowanie anomalii, które mogą być związane z obecnością obiektów archeologicznych
np. skupisk wyrobów krzemiennych. Natomiast wiercenia wykonane w pobliżu stanowiska dostarczyły
materiału, który jest opracowywany w instytucie geologicznym uniwersytetu w Pradze i zoologicznym
uniwersytetu w Brnie.
Badaniami kierował Andrzej Wiśniewski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
W badaniach uczestniczyli: dr Lenka Lisa (Uniwersytet w Pradze), mgr Petr Libor (Uniwersytet w Brnie),
prof. dr hab. Zdzisław Jary (Instytut Geografii Uniwersytetu Wrocławskiego) i dr Mirosław Furmanek
(Instytut Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego).
Stare Kolnie, gmina Popielów, stanowisko 432
W 2011 roku kontynuowano ratownicze badania i inwentaryzację reliktów zamczyska w Starych
Kolniach. (patrz: tekst w tym tomie)
Badania prowadził Lech Marek z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Wołczyn, gmina loco. Kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP, ul. Kościelna33
W 2011 roku prowadzono archeologiczny nadzór i badania ratownicze w obszarze przykościelnym
30 Mirosław Furmanek, Grzegorz Molenda, Artur Rapiński, Wstępne wyniki badań na stanowisku schyłkowo-paleolitycznym
w Sowinie, pow. Niemodlin w 2000 roku, (w:) Śląskie Sprawozdania Archeologiczne, t. XLIII, Wrocław 2001, s.485 – 490.
31 Lech Marek, Sprawozdanie z archeologicznych badań ratowniczych na stanowisku Stare Kolnie 4, pow. opolski, gm. Popielów, Wrocław 2011, (maszynopis w archiwum WUOZ w Opolu); Krzysztof Spychała, Ochrona zabytków archeologicznych na terenie województwa opolskiego w 2010 roku, (w:) Opolski Informator Konserwatorski, Opole 2011, s.52.
32 Patrycja Burczak, Radosław Preis, Omówienie wyników nadzorów i ratowniczych badań archeologicznych przeprowadzonych w związku z inwestycją „Zagospodarowanie terenów przy kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej
Marii Panny w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2” /czerwiec - wrzesień 2011/, Oleśnica 2012, (maszynopis w archiwum
WUOZ w Opolu).
33 Patrycja Burczak, Radosław Preis, Omówienie wyników nadzorów i ratowniczych badań archeologicznych przeprowadzonych w związku z inwestycją „Zagospodarowanie terenów przy kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej
Marii Panny w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2” /czerwiec - wrzesień 2011/, Oleśnica 2012, (maszynopis w archiwum
WUOZ w Opolu).
39
krzysztof spychała
w Wołczynie. Badania te związane były z zagospodarowaniem terenu wokół kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Prace inwestycyjne polegały na remoncie i przebudowie sieci kanalizacji deszczowej
i sanitarnej oraz przebudowy nawierzchni. (patrz: tekst w tym tomie)
Badania prowadzili: Patrycja Burczak i Radosław Preis z firmy NAD-ZIEMNI Usługi Archeologiczne i Alpinistyczne z Oleśnicy.
Ryc. 1. Biała, stanowisko 9, lokalizacja stanowiska. (Fot. M. Kornaś).
Ryc. 2. Biała, stanowisko 9, lokalizacja wykopów. (Fot. M.
Kornaś).
Ryc. 3. Biała, stanowisko 9, odkryte obiekty. (Fot. M. Kornaś).
Ryc. 4. Biała, stanowisko 9, odkryte obiekty. (Fot. M. Kornaś).
40
ochrona zabytków archeologicznych...
Ryc. 5. Dzielnica, stanowisko 17, widok stanowiska „z lotu
ptaka”. (Fot. M. Furmanek).
Ryc. 8. Dzielnica, stanowisko 17, widok ogólny wykopu.
(Fot. M. Furmanek).
Ryc. 6. Dzielnica, stanowisko 17, widok ogólny wykopu. (Fot.
M. Furmanek).
Ryc. 7. Dzielnica, stanowisko 17, widok ogólny wykopu. (Fot.
M. Furmanek).
Ryc. 9. Dzielnica, stanowisko 17, grób szkieletowy. (Fot.
M. Furmanek).
41
ilustracje
Ryc. 10. Dzielnica, stanowisko 17, przekrój rowu otaczającego osadę. (Fot. M. Furmanek).
Ryc. 11. Głogówek, ul. Mickiewicza, relikty dawnej ulicy (Fot. M.
Krawczyk).
Ryc. 12. Głogówek, ul. Mickiewicza drewniana rura kanalizacyjna (Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 13. Głogówek, ul. Mickiewicza, relikt kanału ściekowego (Fot. M. Krawczyk).
42
ilustracje
Ryc. 14. Grodków, ul. Warszawska, lokalizacja wykopów. (Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 15. Grodków, ul. Warszawska, nawarstwienia kulturowe i architektoniczne. (Fot. M. Krawczyk).
43
ilustracje
Ryc. 16. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Romanow).
Ryc. 17. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J.
Romanow).
44
Ryc. 18. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Romanow).
ilustracje
Ryc. 19. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Roma- Ryc. 20. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Romanow).
now).
Ryc. 21. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Romanow).
Ryc. 22. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Romanow).
Ryc. 23. Kędzierzyn Koźle, ul. Sienkiewicza 1-3 (Fot. J. Romanow).
45
ilustracje
Ryc. 25. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Widok na
teren badań (Fot. E. Drużyłowski).
Ryc. 24. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Lokalizacja wykopów (Rys. E. Drużyłowski).
Ryc. 26. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Nawarstwienia kulturowe (Fot. E. Drużyłowski).
Ryc. 27. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Nawar- Ryc. 28. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Nawarstwienia kulturowe (Fot. E. Drużyłowski).
stwienia kulturowe (Fot. E. Drużyłowski).
46
ilustracje
Ryc. 29. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Fragmenty naczyń glinianych (Fot. E. Drużyłowski).
Ryc. 30. Małujowice, kościół pw. św. Jakuba Apostoła. Fragmenty kości ludzkich (Fot. E. Drużyłowski).
47
ilustracje
Ryc. 31. Namysłów, ul. Piastowska, dawny młyn, lokalizacja
obiektu. (Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 32. Namysłów, ul. Piastowska, kanał przy młynie. (Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 33. Namysłów, ul. Piastowska, relikty konstrukcji drewnianych. (Fot. M. Krawczyk).
48
ilustracje
Ryc. 34. Opole Ostrówek, lokalizacja wykopu (rys. AKME Wrocław).
Ryc. 35. Opole Ostrówek, fragment betonowej
opaski (Fot. K. Spychała).
Ryc. 36. Opole Ostrówek, warstwy gruzowo-ziemne (Fot. K. Spychała).
49
ilustracje
Ryc. 37. Opole Ostrówek, kable i rury w nawarstwieniach kulturowych (Fot. K. Spychała).
Ryc. 38. Opole Ostrówek, kable i rury w nawarstwieniach kulturowych (Fot. K. Spychała).
Ryc. 39. Opole Ostrówek, fragment muru z XIII w. (Fot. K. Spychała).
Ryc. 40. Opole Ostrówek, dokumentowanie reliktów zamku
(Fot. K. Spychała).
Ryc. 41. Opole Ostrówek, warstwy gruzowo-ziemne (Fot. K. Spychała).
50
ilustracje
Ryc. 42. Otmuchów, park przyzamkowy. (Fot. M.
Krawczyk).
Ryc. 43. Otmuchów, park przyzamkowy. (Fot. M.
Krawczyk).
Ryc. 44. Pilszcz, stanowisko 2. Lokalizacja stanowiska
(Rys. archiwum WUOZ w Opolu).
Ryc. 45. Pilszcz, stanowisko 2. Widok na teren badań.
(Fot. E. Holc).
51
ilustracje
Ryc. 46. Pilszcz, stanowisko 2. Groby popielnicowe. (Fot. E. Holc).
Ryc. 47. Pilszcz, stanowisko 2. Groby popielnicowe. (Fot. E. Holc).
Ryc. 48. Pilszcz, stanowisko 2. Groby popielnicowe. (Fot. E. Holc).
52
ilustracje
Ryc. 49. Pilszcz, stanowisko 2. Groby popielnicowe. (Fot. E. Holc).
Ryc. 50. Pilszcz, stanowisko 2. Jama nr 15. (Fot.
E. Holc).
Ryc. 51. Pilszcz, stanowisko 2. Jama nr 15. (Fot.
E. Holc).
53
ilustracje
Ryc. 52. Prudnik, willa Frankla. Studnia. (Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 53. Prudnik, willa Frankla. Fragment fundamentu. (Fot.
M. Krawczyk).
Ryc. 54. Prudnik, willa Frankla. Strop piwnicy. (Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 55. Prudnik, willa Frankla. Fragment ściany piwnicy.
(Fot. M. Krawczyk).
Ryc. 56. Smogorzów. Lokalizacja penetrowanego obszaru (Rys. archiwum WUOZ w Opolu).
54
prace konserwatorskie i archeologiczne...
Prace konserwatorskie i adaptacyjne willi Fränkla
w Prudniku
Iwona Solisz
Okiem konserwatora wojewódzkiego
Willa Fränkla w Prudniku, zwana ze względu na bogactwo formy architektonicznej i pozostałości
pierwotnego wystroju pałacem, jest charakterystycznym przykładem podejmowanych w ostatnich latach przez samorządowych właścicieli zabytków, działań zmierzających do przeprowadzania remontu
budynków przy wsparciu inwestycji z funduszy Unii Europejskiej1. Remont willi jest równocześnie
świetną ilustracją zagrożeń, które dla zabytku niesie adaptacja i remont realizowane w trybie obowiązującej w naszym kraju ustawy o zamówieniach publicznych, zgodnie z którą wybiera się wykonawcę
oferującego najniższą cenę. Efekt stosowania tych przepisów przez instytucje przygotowujące przetargi
w sposób literalny2, bez uwzględnienia specyfiki obiektów zabytkowych3 (częste odkrywanie w trakcie
prac nieznanych elementów zabytkowych, stosowanie specjalistycznych technologii i materiałów konserwatorskich, zatrudnianie profesjonalistów), przyczynia się do nagminnego wygrywania przetargów
przez firmy budowlane nie posiadające odpowiedniego doświadczenia i umiejętności, na czym najbardziej i najczęściej cierpi zabytek, a czasem także inwestor, który zmuszony jest do pokrywania zwiększających się kosztów inwestycji na „dodatkowe roboty konserwatorskie”. Rzadko się zdarza możliwość zwiększenia budżetu i wykonania odpowiednich zabiegów konserwatorskich. W tym przypadku
dzięki determinacji służb konserwatorskich, przy wsparciu inspektora nadzoru konserwatorskiego,
kierownika prac konserwatorskich a także aktywnego włączenia się w rozwiązanie problemu przez
burmistrza i pracowników urzędu miasta, możliwe było zweryfikowanie zakresu zadania. Istotne było
również stanowisko Zarządu Województwa Opolskiego, który zgodził się na zwiększenie dofinansowania tego projektu. Dzięki temu pierwotnie planowane prace renowacyjne zostały zastąpione zabiegami konserwatorskimi, wykonywanymi przez zespoły konserwatorskie. Efektem końcowym jest
przywrócenie choć części dawnej świetności obiektowi wyjątkowemu i unikalnemu, nie tylko w skali
Prudnika, ale z pewnością w skali województwa (ryc. 2, 10).
Willa przy ul. Kościuszki jest jedną z czterech willi wybudowanych w II połowie XIX w. przez rodzinę Fränklów. Samuel Fränkel pierwszą tkalnię adamaszku i płócien wybudował w 1837 r., wkrótce
1
Środki pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013, w ramach
działania 5.3. Rozwój kultury oraz ochrona dziedzictwa kulturowego (Infrastruktura kultury o znaczeniu ponadlokalnym). Gmina Prudnik zgodnie z Uchwałą Zarządu Województwa Opolskiego nr 3388/2009 pozyskała dofinansowanie w kwocie 7.017.826,45 przy całkowitej wartości projektu 9.269.197,90. Kwoty te uległy zmianie na etapie
realizacji prac.
2
Należy podkreślić, że często wynika to z obawy pracowników samorządów, że instytucje kontrolujące zakwestionują
jakiekolwiek wymagania stawiane wykonawcom jako dyskryminujące kryteria oceny.
3
Remont obiektu zabytkowego niczym nie różni się w przepisach PZP od budowy kanalizacji, a w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego sprawy związane z opracowaniem
programów konserwatorskich do projektu budowlanego i do projektów wykonawczych nie istnieją. W związku z tym,
ktoś kto sporadycznie pracuje z zabytkami nie ma pojęcia, że takie opracowania trzeba wykonać. A to rzutuje na kosztorys
i wysokość środków na realizację. Prosty zapis w tym rozporządzeniu rozwiałby większość niejasności.
55
iwona solisz, dorota kowalik-kociszewska
rozwijając ją do potężnych zakładów włókienniczych, eksportujących ekskluzywne tkaniny do wielu
krajów świata. Rodzina Fränklów budowała w Prudniku nie tylko obiekty fabryczne i własne wille,
ale miała również ogromny wpływ na rozwój miasta, zarówno urbanistyczny (sfinansowanie budowy
łaźni, kościoła ewangelickiego, synagogi, powstanie parku miejskiego, budowa elektrowni pracującej na potrzeby fabryki i miasta), jak i społeczny (fundusze stypendialne dla uczącej się młodzieży).
Czasy świetności rodzinnej firmy przerwał rok 1938, kiedy to rodzina Fränklów została zmuszona do
opuszczenia Prudnika. Po wojnie w budynkach fabrycznych utworzono zakłady przemysłu włókienniczego „Frotex”, zaś budynki mieszkalne zostały przeznaczone na różnorodne cele (przedszkole, szkoła), natomiast w omawianej willi mieścił się Dom Włókniarza. W roku 2007 miasto przejęło obiekt4
i podjęło działania zmierzające do przywrócenia mu dawnej świetności.
Powstające na potrzeby synów Samuela Fränkla wille mieszkalne obrazowały wyjątkowy status
majątkowy i społeczny rodziny, analogicznie jak pałace łódzkich fabrykantów posiadały niezwykle
bogaty wystrój i wyposażenie. Omawiana willa wybudowana około roku 1883 należała do Hermanna
Fränkla. Zbudowano ją w miejscu, w którym do roku 1811 mieścił się klasztor kapucynów, zburzony
pod koniec XIX w. Z tego założenia pozostał jedynie korytarz – kolebkowo sklepione pomieszczenie
zostało włączone do piwnic nowopowstającego budynku. Willa na rzucie prostokąta z ryzalitami powstała na obszernej działce, otoczonej murem i efektownym kamienno-metalowym ogrodzeniem od
frontu. Jest to obiekt czterokondygnacyjny, wszystkie kondygnacje zostały podzielone na trzy trakty.
Do budynku prowadzi kolumnowy portyk. Elewacje bogato zdobione detalem architektonicznym.
Wewnątrz okazała sień prowadząca do reprezentacyjnego, dwupoziomowego holu. W holu w centrum znajduje się fontanna z figurą kobiety podtrzymującej pięcioramienną lampę, tu też znajdują
się drewniane schody trzybiegowe łamane z podestami prowadzące na galerię, uzupełnione tralkową
balustradą (ryc. 5). Na narożnikach balustrady ustawione są drewniane kolumny podtrzymujące strop
oraz wysokie żeliwne lampy. Na wystrój holu składają się również: malowidło ze sceną Znalezienia
Mojżesza, fontanna z figurą kobiety, architektoniczny kominek, dwa lustra w bogatej oprawie architektonicznej oraz witraże w przegrodach wydzielających poszczególne pomieszczenia. Całość uzupełnia
ramowo-płycinowa boazeria oraz sztukaterie na sufitach. W budynku zachowała się oryginalna stolarka okien (częściowo z roletami) i drzwi.
Willa w czasie swojej niemalże 150-letniej historii poddawana była przekształceniom: na początku XX w., po 1920, 1960 i 1970 r. Przebudowy dotyczyły głównie części południowej i zachodniej
oraz układu funkcjonalno-przestrzennego i wystroju wnętrz5. Najprawdopodobniej w latach 20. XX
w. dodano metalowe, angielskie okna w arkadach loggii. Największy remont przeprowadzono w budynku w latach 60. XX w., wymieniona wówczas została część stropów na żelbetowe, zmieniono także
drewnianą więźbę dachową na monolityczną żelbetową. Wówczas usunięto strop sali frontowej na
I piętrze wraz z dekoracją sztukatorską6. Od tego czasu obiekt nie był poddawany poważniejszym
4
Sesja Rady Miejskiej, podczas której radni jednomyślnie podjęli decyzję o zabezpieczeniu środków na zakup obiektu
odbyła się w dniu 13 grudnia 2006 r., umowa kupna – sprzedaży została podpisana w dniu 15 stycznia 2007 r.
5
Joanna Szot, Badania historyczno-architektoniczne i konserwatorskie dawny dom włókniarza, 2007, maszynopis archiwum WUOZ Opole, s. 16.
6
Joanna Szot, Badania…, s. 20.
56
prace konserwatorskie i archeologiczne...
pracom remontowym. W efekcie już w roku 2006 podjęcie prac było pilną potrzebą ze względu na
stan techniczny, który należy podsumować jako zły, i to zarówno w sensie zachowania wartości zabytkowych, jak i użytkowych budynku.
W ramach przygotowania wniosku o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej gmina zleciła
opracowanie kompleksowego projektu przebudowy i zmiany sposobu użytkowania obiektu. W ramach rozpoznania budynku zostały wykonane w 2007 r.:
• badania historyczno-architektoniczne i konserwatorskie opracowane przez mgr Joannę Szot.
Badania te powstały w oparciu o materiały źródłowe, literaturę oraz wizje lokalne (bez badań
inwazyjnych);
• program prac konserwatorskich dotyczący elewacji zewnętrznych i wnętrz opracowany przez
mgr Elżbietę Grabarczyk7;
• badania mikrobiologiczne opracowane przez dr Danutę Kwiatkowską;
• inwentaryzacja budowlano-konstrukcyjna wraz z opinią konstrukcyjną autorstwa mgr inż.
Bogdana Namioty, w której stan konstrukcji budynku oceniono jako dobry i dostateczny, a za
najpoważniejszy problem zostało uznane zawilgocenie obiektu i wynikające stąd zagrożenia dla
zabytku.
Na tej podstawie powstała w 2008 r. dokumentacja projektowa przebudowy oraz zmiany sposobu
użytkowania byłego Domu Włókniarza w Prudniku, opracowana przez firmę A.R.P. Projektowanie
Marek Partyka. Dokumentacja ta uwzględniała głównie prace adaptacyjne i modernizacyjne, m.in.
adaptacje pomieszczeń piwnicznych i poddasza (galeria wystawiennicza), dostosowanie dużych sal
do pełnienia roli sal wielofunkcyjnych, zmianę układu pokoi gościnnych, połączenie holu głównego
z kondygnacją piwnic, budowę szybu i zainstalowanie windy, przebudowę pomieszczeń higieniczno-sanitarnych, dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych, wymianę wszystkich instalacji w budynku, zagospodarowanie terenu. W dokumentacji znajdowały się programy konserwatorskie
w związku z zachowanymi elementami zabytkowymi (fontanny, kominek, witraże itp.). W sumie więc
dla obiektu sporządzono standardową i kompleksową dokumentację, umożliwiającą otrzymanie pozwolenia konserwatorskiego i pozwolenia budowlanego.
Na etapie wydawania pozwolenia konserwatorskiego nie zostały dokonane oględziny weryfikujące całość złożonych materiałów, konserwator nie zażądał również wykonania dodatkowych badań
w celu jednoznacznego rozpoznania obiektu, uznając, iż opracowany program w sposób podstawowy i prawidłowy wskazuje niezbędne zabiegi konserwatorskie. Z perspektywy czasu należy zauważyć,
że program ten oparty na ogólnym rozpoznaniu zabytku, nie zawierał badań konserwatorskich, nie
wykonano odkrywek, stratygrafii oraz oceny zachowanych pierwotnych malatur, co skutkowało problemami na etapie realizacji prac. Wymóg wykonania tego typu szczegółowego rozpoznania warstw
pierwotnych i ich przebadania znajdował się w zatwierdzonym przez urząd konserwatorski programie
i tak jak w przypadku elewacji udało się ten problem w miarę sprawnie rozwiązać, to już w przypadku
wnętrz wykonanie odkrywek i badań po rozpoczęciu inwestycji okazało się poważnym problemem, co
zostanie szerzej omówione w dalszej części tekstu.
Podsumowując, tak sformułowany program został przełożony na pozostałą dokumentację pro7
Elżbieta Grabarczyk, Program prac konserwatorskich, 2007, maszynopis archiwum WUOZ Opole.
57
iwona solisz, dorota kowalik-kociszewska
jektową i kosztorysy inwestorskie, przedmiary oraz oczywiście specyfikację istotnych warunków zamówienia. Na tym etapie miasto opracowało i ogłosiło przetarg. Niestety, zakres i warunki stawiane wykonawcom nie były konsultowane ze służbami konserwatorskimi (nie ma takiego obowiązku)
i zostały przygotowane standardowo – jak dla typowego obiektu budowlanego, w którym o wszystkim
decydowała najniższa cena. W efekcie faktycznie wygrała go firma oferująca najniższą cenę. Jednocześnie należy podkreślić, że inwestor jako jedyny warunek stawiany wykonawcom składającym ofertę wskazał posiadanie doświadczenia w realizacji robót budowlanych polegających na: budowie lub
rozbudowie lub przebudowie lub remoncie budynków oraz wskazał na konieczność dysponowania
kierownikiem budowy do kierowania robotami przy zabytkach nieruchomych, posiadającego uprawnienia budowlane w specjalności konstrukcyjno-budowlanej.
Już na etapie przetargu pojawiły się wątpliwości dotyczące realizacji zadania w kontekście prac
konserwatorskich. Prośba jednego z oferentów dotycząca dywersyfikacji kryteriów oceny ofert
w zakresie prac restauratorskich, niestety nie została uwzględniona. W sumie gmina zmieniła SIWZ
w zakresie wymogów stawianych wykonawcom, wskazując na konieczność posiadania w zespole dyplomowanych konserwatorów zabytków. Dzięki temu prace przy elementach zabytkowego wystroju
realizowali konserwatorzy. W efekcie więc doszło do kuriozalnej sytuacji (niestety, nagminnie występującej w ostatnich latach w obiektach zabytkowych), w której prace przy zabytku wykonywała
firma budowlana wynajmująca konserwatorów jako podwykonawców, którzy realizowali cząstkowe
zadania i ewentualnie mieli głos doradczy. Jest to bardzo niekorzystne działanie, skutkujące najczęściej poważnymi problemami na budowie i taki charakter prowadzonych działań w Prudniku faktycznie skutkował rozmaitymi dylematami i rozbieżnościami pomiędzy projektantami, konserwatorami
a wykonawcą, szukającym oszczędności (i żądającym pokrycia przez gminę ogromnych kosztów
dodatkowych). Problemy te trzeba było rozwiązywać podczas licznych komisji konserwatorskich –
w trakcie prac odbyło się co najmniej osiem komisji problemowych oraz końcowy odbiór prac,
w części z udziałem rzeczoznawcy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Ireneusza Płuski,
powoływanego przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale również przygotowywanych dodatkowych opinii ekspertów8. Było to nieodzowne, ponieważ autorka pierwotnego programu uznała, że
elementów oryginalnych będzie niewiele i prace będą realizowane w formie rekonstrukcji i renowacji, a jedynie „dobrze zachowany fragment oryginału zostanie zachowany jako świadek”9. Brak było
w efekcie tak sformułowanych założeń, wskazania do postępowania w przypadku dobrze zachowanych
warstw pierwotnych. Szczególnie niebezpieczne okazały się zapisy dotyczące oczyszczenia powierzchni sztukaterii i wyposażenia drewnianego do surowego drewna i odtworzenia pierwotnego wystroju. Jednocześnie wykonawca zobligowany zatwierdzonymi dokumentami zlecił wykonanie badań
konserwatorskich wraz z opracowaniem programów prac konserwatorskich, które zmieniły wiedzę
o stanie zachowania pierwotnego wystroju willi10. Badania wykonane na początku 2010 roku obję8
Opinia dr Janusza Smazy – rzeczoznawcy Ogólnopolskiej Rady Konserwatorów Dzieł Sztuki Związku Polskich Artystów Plastyków na zlecenie projektantów A.R.P. Projektowanie Marek Partyka.
9
Elżbieta Grabarczyk, Program prac konserwatorskich, s. 16.
10 W skład tych opracowań wchodziły:
1. Dokumentacja badań konserwatorskich sztukaterii i stiuków przedsionka i loggii autorstwa mgr Renaty Szelwach (badania laboratoryjne dr Paweł Szroeder, mgr Adam Cupa, dr Jarosław Rogóż) wraz z programem prac konserwatorskich.
58
prace konserwatorskie i archeologiczne...
ły ściany i sufity przedsionka, holu głównego i loggii, na podstawie ponad 20 próbek stwierdzono
obecność bogatego i barwnego wystroju wnętrza. W tych pomieszczeniach stan zachowania oryginalnego wystroju został określony na ok. 80 %. Podobny wskaźnik określono dla mazerunków stolarki
drzwiowej oraz drewnianego wystroju wnętrz11. Zachowanie tak dużej procentowo powierzchni oryginalnej zmieniło pierwotne założenia konserwatorskie w zakresie projektu elewacji oraz wykonania
konserwacji wnętrz. Zakres wprowadzanych zmian był na tyle istotny, że wymagał zmiany pozwolenia
konserwatorskiego.
Dorota Kowalik-Kociszewska
Okiem konserwatora kierownika prac konserwatorskich
Prace konserwatorskie jak i budowlane rozpoczęły się wraz z początkiem 2010 r. i pomimo
okresu zimowego były okresem bardzo intensywnych działań na obiekcie. Dzięki czujności i wrażliwości zarówno kierownika prac konserwatorskich, jak i nadzoru konserwatorskiego, podczas
pierwszych prac, stwierdzono obecność oryginalnych stiuków, polichromii i złoceń na stropach,
oryginalnych mazerunków pod warstwami przemalowań olejnych. Część prac w kilku pomieszczeniach została wstrzymana, o odkrywkach poinformowano urząd ochrony zabytków w Opolu i przystąpiono do badań konserwatorskich. Przebadano: ściany i stropy holu głównego, ściany
i stropy holu wejściowego, stropy w korytarzach bocznych, stropy i ściany w loggii (w części pomieszczeń wykonano odkrywki, które nie wykazały już istnienia dekoracji). Nikt nie przewidywał, że po kilku przebudowach i niefortunnym użytkowaniu oraz wieloletnim zaniedbaniu, budynek ten, pomimo utraty większości historycznego wyposażenia zachował jeszcze tak dużo śladów
pierwotnego wystroju. Tak więc zwiększony ostatecznie zakres prac, dzięki dodatkowym środkom finansowym, przy jednocześnie skróconym czasie trwania prac (prace dodatkowe rozpoczęte
w połowie inwestycji) spowodowały, iż realizacja prac okazała się nie lada wyzwaniem.
Początkowe założenia dotyczące kierowania pracami konserwatorskimi, dotyczyły prowadzenia
i skorelowania tychże prac z pracami ogólnobudowlanymi, jednakże zakres prac został rozszerzony
o prace badawcze oraz prace dokumentacyjno-pomiarowe. Pierwotnie prace konserwatorskie dotyczyły mniejszego zakresu ilościowego, jak i technologicznego, wycena prac konserwatorskich rów2. Dokumentacja Konserwatorska dotycząca Willi Fränkla w Prudniku wraz z badaniami stratygraficznymi, laboratoryjnymi, programem prac konserwatorskich dotyczącym: boazerii, stolarki, elementów drewnianych, dwóch fontann, kominka,
kandelabrów, witraży, posadzki w hallu wejściowym, malowidła na ścianie hallu głównego, elewacji autorstwa mgr Doroty
Kowalik-Kociszewskiej, dr Macieja Matuszczyka, mgr Renaty Szelwach, uzupełniony o program prac konserwatorskich
dotyczący elementów metalowych, kamienia, ceramicznych wazonów – mgr Doroty Kowalik-Kociszewskiej.
3. Wyniki badań konserwatorskich stropu w hallu głównym, ścian i sufitów w hallu głównym, fladrowania boazerii, tynków
elewacji i wnętrza opracowana przez mgr Dorotę Kowalik-Kociszewską.
4. Program konserwatorski dotyczący sztukaterii, wystroju malarskiego ścian i sufitów oraz wystroju drewnianego autorstwa
mgr Anity Pająk.
5. Wyniki badań kominka ceramicznego autorstwa dr Michała Matuszczyka.
11 Opinia inspektora nadzoru konserwatorskiego mgr inż. arch. Krystyny Piecuch, maszynopis w archiwum WUOZ
w Opolu.
59
iwona solisz, dorota kowalik-kociszewska
nież była kilkunastokrotnie niższa niż wymagały tego realne prace. Nowa zaistniała sytuacja wymagała zwoływania i uczestnictwa w wielu dodatkowych spotkaniach prowadzonych na obiekcie, jak
i w instytucjach uczestniczących w tymże zadaniu. Przyjęty nowy program prac konserwatorskich,
a także korekta środków finansowych przeznaczonych na prace konserwatorskie, w następstwie działań formalno-prawnych, pozwoliła na wybór dodatkowych wykonawców prac. Część prac zgodnie
z nowymi odkrywkami dotycząca np. kolorystyki elewacji została uwzględniona już na wiosnę i prace
te mogły trwać bez wstrzymania, podobnie jak prace przy fontannach, kominku, witrażach, ogrodzeniu itp. Jednakże największa część dotycząca prac konserwatorskich wnętrz rozpoczęła się w połowie
inwestycji (w styczniu 2011 r.). Tak więc zwiększony ostatecznie zakres prac, przy jednocześnie skróconym czasie przeznaczonym na prace konserwatorskie, podczas już trwających prac budowlanych
spowodowały, iż realizacja prac okazała się sporym wyzwaniem. Dodatkowe prace należało tak skorelować, aby trwające prace budowlane nie przeszkadzały pracom konserwatorskim w takim stopniu, aby mogły nabrać biegu i zapewnić im w drugiej fazie odpowiednie warunki do wykończenia.
Pojawiła się jeszcze w trakcie trwania dodatkowych prac konieczność odciążenia dekoracyjnej fasety
holu głównego (faseta stanowi podporę galerii III piętra), którą zgłaszali wykonujący przy niej prace
konserwatorzy (ryc. 6, 7, 8). Także to udało się zrealizować. Do końca inwestycji częstotliwość organizowanych spotkań dotyczących prac przy willi z udziałem wykonawców, odbytych rad budowy, jak
i zwoływanych komisji konserwatorskich nie zmalała. Wcześniejsze spotkania dotyczące odkrywek
i nowych warunków prac, zastąpiły spotkania koordynujące wszelkie prace np. instalacyjno-budowlano-konserwatorskie. Pomimo wynikłych trudności udało się ostatecznie zakończyć i odebrać prace
w terminie i przekazać miastu willę Fränkla do użytkowania.
Zamieszczony poniżej opis zawiera ogólny opis odkrywek i prac konserwatorskich.
Badania wykazały istnienie na ścianach holu wejściowego stiuków – malowanych boni imitujących marmurową, kamienną okładzinę, w kolorach szaro-zielonych z jaśniejszym delikatnie malowanym użyleniem o formie miękkiej i lawowanej12. Do tego stwierdzono obecność polichromii
na sztukaterii stropu w kolorach oliwkowej zieleni z ornamentem w kolorach czerwono-brązowych,
z dekoracją podkreśloną złoceniami oraz elementy wystroju w formie dekoracyjnych, drewnianych
pilastrów z imitacją malarską granitu (ryc. 9, 10). W holu głównym odkrywki w parterze, w glifie
otworu okiennego wykazały również ślady obecności oliwkowej dekoracji na ścianach, które zostały
w późniejszym czasie skute i zastąpione nowymi tynkami. Jednakże ze względu na ogromną powierzchnię i ograniczone środki finansowe nie zdecydowano się na ich rekonstrukcję. Odkrywki na sztukateriach stropów holu głównego odsłoniły oryginalne mazerunki, natomiast płyciny – warstwy malarskie
ugrowe z brązowymi paskami. W odkrywce stratygraficznej i badaniach fasety dekoracyjnej głównej
klatki schodowej I piętra uwidoczniła się warstwa malarska ugrowo-brązowa, ciemno-zielona wraz
z elementami sztukaterii i złoceń. Badania bocznych stropów tego piętra ukazały mazerowane zarówno sztukaterie jak i elementy drewniane, w płycinach ugrowo-różowe tło z dekoracyjnymi paskami.
Odkrywki na ścianach I piętra pokazały fragmentarycznie pozostawioną zielono-oliwkową jednolitą
warstwę malarską, jednakże ich zły stan zachowania wymusił wymianę tynków, które w większej części były już wtórne (podobnie jak tynki parteru holu głównego).
12 A. Pająk, Program Konserwatorski dotyczący sztukaterii, wystroju malarskiego ścian i sufitów oraz wystroju drewnianego w willi Frankla w Prudniku, VII 2010 r.
60
prace konserwatorskie i archeologiczne...
Na ścianach loggii również zidentyfikowano malowany woskowo stiuk oraz polichromie olejne sztukaterii. Trójkąty pomiędzy łukami oraz łuki pokryte były ciemno-zgniło-zieloną dekoracją, z ugrowym
ornamentem stylizowanym na starożytną arabeskę na intensywnie czerwonym tle13. Sztukaterie malowane w tonacji ugrowej również dekorowane były ornamentem. Płyciny sufitu w kolorze jasno-łososiowym z malowaną bordiurą po zewnętrznym obrysie na ścianie tuż pod sufitem biegł pas ornamentalny
w kolorach czerwieni i zieleni (ryc. 11, 12).
Stolarka drzwiowa pomieszczeń reprezentacyjnych oraz boazeria ścienna (hol wejściowy,
hol główny, sale konferencyjne) posiadała również mazerunki. Resztki mazerunków stwierdzono
w odkrywkach stratygraficznych, podczas prac renowacyjnych na stolarce okiennej willi, co świadczy
o kompleksowej, pierwotnej dekoracji elementów stolarskich (ryc. 17).
Znajdująca się w holu głównym reprezentacyjna klatka schodowa z tralkową balustradą oraz rozbudowanymi w formie rzeźbiarskiej kolumnami i słupkami wykonana z litego dębu wymagała naprawy, oczyszczenia, prac zabezpieczających i stabilizujących osłabioną konstrukcję.
Wykonano również dodatkowe odkrywki na elewacji i sztukateriach elewacji, które pokazały
bogatą dekorację walorowo-światłocieniową monochromatyczną, o kolorze zbliżonym do odkrywek
kolorystyki elewacji o ciemno-szaro-niebieskiej barwie, z ugrowymi opaskami okiennymi14 (ryc. 20,
21, 22). Kolorystyka elewacji swoimi kolorami nawiązywała do dekoracji typu włoskich ,,palazzo”.
Willa posiada również inne zachowane elementy wystroju wnętrza: malowidło ścienne, dwie fontanny, kominek ceramiczny, witraże, ceramiczne kominy tarasu widokowego, kamienne kolumny i balustrady, kandelabry, metalowe lampy na zewnątrz elewacji, kutą dekoracyjną balustradę loggii i ogrodzenie.
Dla tych elementów już w pierwotnej dokumentacji przewidziano zabiegi konserwatorskie i w tym zakresie prace postępowały zgodnie z harmonogramem (choć i tu pojawiały się niespodzianki).
Na I piętrze holu głównego, na ścianie południowej widnieje malowidło z 1886 r. wykonane przez
Eugena Hanetzoga z Niemiec15 przedstawiające Znalezienie Mojżesza, które poddano konserwacji.
Malowidło było zakurzone, z licznymi drobnymi spękaniami, drobnymi odspojeniami tynku. Zostało
oczyszczone, uzupełnione, zawerniksowane (ryc. 15).
Fontanna I piętra składa się z centralnie umieszczonej figury kobiety stojącej na tle okrągłego lustra,
pochylonej nad źródłem wody, która spływa do niecki wyłożonej szklaną mozaiką. Elementy te wpasowane są w dekoracyjną marmurową kamieniarkę. Podjęte prace dotyczyły konserwacji metalowej figury,
elementów lustra, oszklenia, dekorowanych złoconych guzów, mozaiki, marmuru, wykonano dodatkową nieckę ze szkła mineralnego klejonego, o specjalnej barwie dla zabezpieczenia oryginalnej mozaiki,
uszczelnienia połączeń i zabezpieczenia parkietu, wymieniono hydraulikę16 (ryc. 13, 14).
13 R. Szelwach, Dokumentacja badań konserwatorskich XX w. sztukaterii i stiuków przedsionka i Loggi w Villi Frankla
w Prudniku, Nysa III 2010 r.
14 D. Kowalik-Kociszewska, Dokumentacja konserwatorska dotycząca Villi Fränkla w Prudniku badania stratygraficzne,
badania instrumentalne, proponowany program prac konserwatorskich, wnętrza Villi – oprócz stropów i ścian w Hollu
głównym i korytarzu, Loggii, Holu wejściowego, Wrocław, V 2010 r.
15 R. Szelwach, Dokumentacja Prac Konserwatorskich i Restauratorskich XIX w malowidła ,,Znalezienie Mojżesza” z Villi
Samuela Frankla w Prudniku, Nysa, X 2011 r.
16 M. Matuszczyk, Dokumentacja konserwacji i restauracji marmurowej fontanny z figurą kobiety na tle lustra
znajdującego się na I piętrze holu w rezydencji Hermanna Frankla w Prudniku, ul. Tadeusza Kościuszki 1, Wrocław
2011.
61
iwona solisz, dorota kowalik-kociszewska
Fontanna parteru składa się z brodzika i centralnie wychodzącej z niej kolumny, która stanowi podstawę dla rzeźby przedstawiającej postać kobiecą w stroju antycznym, podtrzymującą pięcioramienną lampę. Prace polegały na wymianie nieszczelnej niecki, uzupełnieniu ubytków, lutowaniu
pęknięć, pracach szlifierskich, cyzelerskich, pracach pozłotniczych, lakierniczych, wymianie hydrauliki, udrożnieniu i uszczelnieniu istniejącej oryginalnej hydrauliki oraz wymianie instalacji hydraulicznej (wodociągowej i kanalizacyjnej) oraz wymianie elektrycznego oświetlenia fontanny (ryc. 4, 5).
Kominek ceramiczny architektoniczny nawiązujący w formie do mebla (szafy) z inskrypcją na
palenisku ,,IMPROVD PATENT VALVE” z datą ,,ANNO 1883” w zwieńczeniu, poddano pełnej konserwacji. Powierzchnię oczyszczono, usunięto wtórny werniks, zrekonstruowano brakujące elementy
detali ceramicznych i uzupełniono ubytki, wykonano kopię brakującej tralki w piecu ceramicznym na
podstawie szczegółowych badań masy i szkliwa, podklejono spękania i odspojenia, odsolono, zawerniksowano, wypunktowano i scalono kolorystycznie17 (fot. 16).
Pracom konserwatorskim poddano również witraże zamontowane w skrzydłach drewnianych
okien i drzwi w holu głównym na parterze. Składają się z kwater, w których część centralna to gomółki w gamie oliwkowej zieleni i topazu, pomiędzy którymi są „staro różowe” gładkie płaszczyzny
obramowane bordiurą, składającą się z bezbarwnych gomółek umieszczonych pomiędzy wężykami
generalskimi w odcieniach błękitu i fioletu na żółtym tle. Prace polegały na demontażu, następnie
na rozdzieleniu oryginalnego szkła od ołowiu, oczyszczeniu, częściowo usunięciu nawarstwień, rekonstrukcji brakujących płaskich szkieł i gomółek, rekonstrukcji całych kwater, scaleniu ich poprzez
złożenie w ołów, lutując i kitując odwrocie (ryc. 9,10).
Kandelabry oświetlające malowidło wraz z holem głównym zostały także poddane gruntownej
konserwacji: pęknięcia zostały polutowane, elementy wyprostowane, pospawane, zrekonstruowano
elementy dekoracyjne i uzupełniono ubytki formy, przeprowadzono prace lakiernicze, pozłotnicze
wymieniono instalację elektryczną.
Balustrada i elementy metalowe szklenia loggii wykonane ze stalowych elementów zdobione żeliwnymi ozdobami były mocno skorodowane. Po zdemontowaniu oczyszczono z rdzy, wyprostowano
i ustabilizowano konstrukcyjnie, częściowo spawano i nitowano, zrekonstruowano brakujące elementy, zabezpieczono antykorozyjnie i lakierniczo, oszklono, uruchomiono i usprawniono mechanikę systemu opuszczania żaluzji, zabezpieczono antykorozyjnie, pozłocono zakówki i spatynowano.
Kraty okienne oraz elementy metalowych lamp elewacji zdemontowano i zaprojektowano nowe
szklenie, które po konsultacji z WUOZ w Opolu wykonano w szkle klejonym. Przeprowadzono prace
konserwatorskie na metalu analogicznie do w/w elementów18 (ryc. 23).
Kamienne elementy elewacji (kolumny, balustrady) wykonane z piaskowca zostały poddane typowym zabiegom konserwatorskim: oczyszczeniu, uzupełnieniu, sklejeniu, częściowej rekonstrukcji
(tralki), wzmocnieniu osłabionej struktury i konstrukcji, zhydrofobizowaniu i scaleniu kolorystycznemu.
17 M. Matuszczyk, Dokumentacja konserwacji i restauracji ceramicznego kominka…, Wrocław, 2011 r.
18 D. Kowalik-Kociszewska, A. Rosiak, Program prac konserwatorskich na elementy metalowe Villi H. Frankla w Prudniku [w]: Dokumentacja konserwatorska dotycząca Villi Fränkla w Prudniku badania..., D. Kowalik-Kociszewska,
Dokumentacja powykonawcza prac konserwatorskich i restauratorskich Villi H. Frankla w Prudniku, tom,, Metal”,
Wrocław, I 2012 r.
62
prace konserwatorskie i archeologiczne...
Ogrodzenie zdemontowano i część prac przeprowadzono w pracowni, część na obiekcie po ponownym montażu. Prace polegały na odkuciu brakujących elementów, zrekonstruowano i ustabilizowano słupy, furtkę i bramę, uzupełniono ubytki, wymieniono zniszczone zawiasy i zamki, oczyszczono z nawarstwień, zabezpieczono antykorozyjnie.
Pojawiła się również konieczność odciążenia dekoracyjnej fasety ze świetlikiem w holu głównym,
na którym osadzony był strop galerii III piętra. Wymagało to wprowadzenia dodatkowych rozwiązań
konstrukcyjnych, powiązanych z montażem nowego świetlika, które należało skorelować z trwającymi
pracami konserwatorskimi fasety. Jednocześnie prowadzono prace przy renowacji pomieszczeń piwnicznych zaadaptowanych na pomieszczenia m.in. klubowe (ryc. 18, 19) oraz piwnicy poklasztornej;
ogrodzenia murowanego terenu willi, izolacji i pracach ziemnych przy sklepieniu kaplicy poklasztornej. Pracom konserwatorskim towarzyszyły szeroko zakrojone prace budowlane, konstrukcyjne,
instalacyjne, elektryczne, geodezyjne, a także badania archeologiczne.
Badania i przeprowadzone prace konserwatorskie również przyczyniły się do poznania historii obiektu
i jego mieszkańców, odkryto kolejne elementy pierwotnego wystroju. Podczas prac remontowo-budowlanych dotyczących wymiany elementów podłogowych w kilku salach natrafiono na resztki gipsowych
dekoracji sztukatorskich sufitów i ścian pomieszczeń sal parteru i I piętra. Po ich złożeniu okazało się, iż
w mniejszej skali powtarzają dekorację sztukatorską z elewacji budynku. Stanowią one inspirację do
przyszłej dekoracji i stylizacji pomieszczeń. Znalezione resztki wewnętrznych sztukaterii, zdjęcia wewnętrznego wystroju, brak metalowego akroterionu wokół dachu – ,,korony” budynku itp. pozostawia
dalszym pokoleniom możliwość odnowy i podjęcia wysiłku nad jej dalszą rekonstrukcją i odnową.
Tak więc miejmy nadzieję, że temat odnowy willi Fränkla nie został całkowicie zamknięty i w ramach
drobnych tematów będzie kontynuowany przez właściciela.
Zespół (ryc. 24): Dorota Kowalik-Kociszewska (kierownik prac konserwatorskich), Aleksandra Popławska, Anita Pająk, Renata Szelwach, Michał Matuszczyk, Marta Sienkiewicz, Piotr Romiński, Andrzej Rosiak, Edward Hałajko, Piotr Bujak.
Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków – Iwona Solisz.
Główny wykonawca – Zakład Budowlany Benedykt Koźbiał.
Inwestor: Urząd Miasta i Gminy Prudnik: Burmistrz Franciszek Fejdych, Renata Heda, Michał Pytel.
Inspektorzy Nadzoru – Krystyna Piecuch (nadzór konserwatorski), Jerzy Sylwestrzak, Norbert Molęda, Jerzy Kalwa
Kierownik prac budowlanych – Tomasz Kosiński.
Projektanci – Marek Partyka, Rafał Skoumal.
Bibliografia:
A. Pająk, Program Konserwatorski dotyczący sztukaterii, wystroju malarskiego ścian i sufitów oraz wystroju drewnianego w willi Fränkla w Prudniku, VII 2010 r.
R. Szelwach,.Dokumentacja badań konserwatorskich XX w. sztukaterii i stiuków przedsionka i Loggi
w Villi Frankla w Prudniku, Nysa III 2010 r.
D. Kowalik-Kociszewska, Dokumentacja konserwatorska dotycząca Villi Fränkla w Prudniku badania
63
iwona solisz, dorota kowalik-kociszewska
stratygraficzne, badania instrumentalne, proponowany program prac konserwatorskich, wnętrza Villi –
oprócz stropów i ścian w Hollu głównym i korytarzu, Loggii, Holu wejściowego, Wrocław V 2010 r.
R. Szelwach, Dokumentacja Prac Konserwatorskich i Restauratorskich XIX w malowidła ,,Znalezienie
Mojżesza” z Villi Samuela Frankla w Prudniku, Nysa X 2011 r.
M. Matuszczyk, Dokumentacja konserwacji i restauracji marmurowej fontanny z figurą kobiety na tle
lustra znajdującego się na I piętrze holu w rezydencji Hermanna Frankla w Prudniku, ul. Tadeusza Kościuszki 1, Wrocław 2011.
M. Matuszczyk, Dokumentacja konserwacji i restauracji ceramicznego kominka znajdującego się na
I piętrze holu rezydencji Hermanna Frankla w Prudniku, ul. Gen Tadeusza Kościuszki 1, Wrocław, 2011 r.
D. Kowalik-Kociszewska, A. Rosiak, Program prac konserwatorskich na elementy metalowe Villi
H. Frankla w Prudniku [w]: Dokumentacja konserwatorska dotycząca Villi Fränkla w Prudniku badania...
D. Kowalik-Kociszewska, Dokumentacja powykonawcza prac konserwatorskich i restauratorskich Villi
H. Frankla w Prudniku, tom ,,Metal”, Wrocław, I 2012.
Ryc. 1. Elewacja frontowa przed rozpoczęciem
prac, 2007 r. Fot. J. Szot.
Ryc. 2. Willa po pracach konserwatorko-restauratorskich, 2011 r. Fot. K. Piecuch.
64
ilustracje
Ryc. 3. Hol na parterze, słup wspierający schody, 2007 r. Fot.
J. Szot.
Ryc. 4. Wnętrze wraz z główna klatką schodową, pośrodku fontanna, powyżej malowidło ścienne. 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 5. Misa fontanny z holu na parterze podczas prac konserwatorskich 2010 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
65
ilustracje
Ryc. 6. Faseta nad centralną częścią holu głównego, stan zacho- Ryc. 7. Ocena prac konserwatorskich dotycząca fasety, 2011 r.
wania, 2010 r. Fot. I. Solisz.
Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 8. Hol I piętra z widokiem na fasetę i świetlik po pracach
konserwatorskich, 2011 r., Fot. K. Piecuch.
Ryc. 9. Hol wejściowy przed rozpoczęciem prac, 2007 r. Fot. J. Ryc. 10. Hol wejściowy: stolarka mazerowana, filary z imitacją
Szot.
granitu, witraże, strop sztukatorski po pracach konserwatorskich, 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
66
ilustracje
Ryc. 11. Loggia przed rozpoczęciem prac, 2007 r. Fot. J.
Szot.
Ryc. 12. Loggia po pracach konserwatorskich odkrytej pierwotnej polichromii, 2011 r. Fot. I. Solisz.
Ryc. 13. Fontanna na I piętrze holu głównego w trakcie
prac, 2010 r. Fot. I. Solisz.
Ryc. 14. Fontanna na I piętrze holu głównego po pracach
konserwatorskich, 2012 r. Fot. K. Czartoryski.
67
ilustracje
Ryc. 15. Malowidło przedstawiające Znalezienie Mojżesza – po pracach konserwatorskich, 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 16. Kominek I p. Hol główny, 2011 r. Fot.
K. Piecuch.
Ryc. 17. Stolarka drzwiowa mazerowana, hol
wejściowy, 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 18. Piwnice przed rozpoczęciem prac, 2007 r. Fot.
J. Szot.
Ryc. 19. Piwnice po pracach konserwatorskich i adaptacyjnych, 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
68
ilustracje
Ryc. 20. Zakres zniszczeń i ubytków detalu architektonicznego wraz z zakresem ingerencji konserwatorskiej. 2012 r. Opracowanie
D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 21. Elewacja tylna z loggią po pracach konserwatorskich, 2011 r., Ryc. K. Piecuch.
69
ilustracje
Ryc. 22. Dekoracja sztukatorska elewacji frontowej, 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 23. Metalowe, dekoracyjne lampy
elewacji frontowej, 2011 r. Fot. D. Kowalik-Kociszewska.
Ryc. 24. Zespół projektowo-wykonawczy z przedstawicielami Inwestora i OWKZ, od lewej: Piotr Romiński, Edward Hałajko, Renata Szelwach, Michał Pytel, Dorota Kowalik-Kociszewska, Andrzej Rosiak, Marta Sienkiewicz, Iwona Solisz, Michał Matuszczyk,
Renata Heda, Krystyn Piecuch, Marek Partyka, Benedykt Koźbiał, Piotr Bujak, Anita Pająk, Aleksandra Popławska.
70
zamek w prószkowie. historia założenia...
Paweł Godlewski
Zamek w Prószkowie
Historia założenia i rewaloryzacji
Zamek w podopolskim Prószkowie należy do najcenniejszych zabytków Opolszczyzny. W początkach 2011 roku zakończyła się jego częściowa konserwacja. Program konserwatorski ograniczono do
partii najbardziej zagrożonych i cennych z punktu widzenia historycznego oraz wartości zabytkowych
i artystycznych; które w przypadku tego obiektu są niebagatelne. Skoncentrowano się głównie na elementach dekoracji i artykulacji architektonicznej elewacji zamkowych, ze szczególnym uwzględnieniem pozostałości renesansowego sgraffita a także wystroju i dekoracji wnętrz, to jest kaplicy w skrzydle
wschodnim i tzw. Sali Rycerskiej w północnej części skrzydła zachodniego. Dokonano też konserwacji
elementów ruchomych wystroju kaplicy.
Rezydencja magnackiego rodu Prószkowskich miała niezwykle bogate i burzliwe dzieje. Od roku
1930 funkcjonuje jako szpital, zaś po roku 1945 została upaństwowiona; dziś służy celom opiekuńczym
i medycznym jako Dom Pomocy Społecznej, znajdujący się w gestii Opolskiego Starostwa Powiatowego.
Środki na roboty budowlane, zabezpieczające oraz prace konserwatorskie zostały pozyskane w ramach
zadania ”Rewitalizacja Zespołu Pałacowego w Domu Pomocy Społecznej w Prószkowie” w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013, Działanie 5.3 Rozwój
kultury i ochrona dziedzictwa kulturowego.
Krótki rys historyczny1 dotyczący zamku i jego właścicieli
Możny śląski ród Prószkowskich herbu Łzawa, notowany w annałach historycznych od czasów średniowiecza, osiągnął w epoce nowożytnej status magnaterii, których porównywać można z najpierwszymi rodami Rzeczypospolitej, takimi jak np. Radziwiłłowie, czy Lanckorońscy. Rezydowali oni w Prószkowie, miejscowości nazwanej od imienia rodowego, lokowanej w początkach XIV wieku, wzmiankowanej
od XIV wieku (w źródłach z 1319 roku występuje „Proscov”). Od XIII wieku związani byli z książętami
opolskimi. Po raz pierwszy nazwisko jednego z Prószkowskich występuje w dokumencie księcia Bolesława Opolskiego, datowanym na rok 1312. Prószkowscy sprawowali wysokie funkcje na dworach kolejnych książąt, aż do wygaśnięcia opolskiej linii Piastów. Także w czasach nowożytnych należeli do możnowładczej elity Śląska; pod władzą Habsburgów ta ultrakatolicka rodzina zaczęła jeszcze bardziej zyskiwać
na znaczeniu. Twórcą potęgi rodowej był Jerzy Prószkowski (ok. 1520–1584) podskarbi dworu wiedeńskiego i praskiego, zaufany cesarzy Ferdynanda I i Rudolfa II; przyjęty w 1560 roku do stanu panów
czeskich, od 1562 r. dziedziczny baron czeski, komtur joannitów komendy w Grobnikach a nawet przez
krótki czas zakonnik – augustianin, który złamał śluby zakonne, aby poślubić Ursulę von Lobkowitz.
Prószkowski, obdarzony zaufaniem kolejnych władców, w cesarskiej służbie dyplomatycznej posłował w sprawach dynastycznych m.in. do Polski na dwór Zygmunta Augusta. Po śmierci ostatniego
1
Źródła do dziejów Prószkowa , pod red. Andrzeja Hanicha, Opole, Instytut Śląski 2012.
71
paweł godlewski
Jagiellona, w imieniu cesarza Maksymiliana starał się pozyskać w na Litwie i w Koronie zwolenników
kandydatury Habsburga na tron polski. Misja ta zakończyła się niepowodzeniem. Jednak po elekcji Henryka Walezego, Prószkowski znalazł się obok księcia brzeskiego w delegacji śląskich dostojników witających króla elekta, przejeżdżającego przez włości habsburskie. W 1 połowie XVII wieku nastąpiło istotne
zbliżenie Habsburgów i dynastii Wazów. Wazowie byli żywo zainteresowani Śląskiem, czego kulminacją
było przejęcie księstwa opolsko-raciborskiego w zastaw przez króla Władysława IV Wazę. Wówczas też
miały miejsce intensywne kontakty Prószkowskich z Wazami; obok Colonnów i Oppersdorffów, ród ten
był ostoją katolicyzmu na opanowanym przez protestantów Śląsku i podporą obu dynastii.
Budowę renesansowego zamku obronnego, fundacji Jerzego Prószkowskiego, rozpoczęto w 1563
roku, przy dominującym udziale włoskich architektów i dekoratorów. Dążenie do posiadania okazałej i reprezentacyjnej siedziby miało zapewne związek z wysoką pozycją magnata na dworze cesarskim
i otrzymanym w roku 1562 tytułem barona. Zamek w Prószkowie był chronologicznie drugą po zamku
książąt brzeskich późnorenesansową budowlą na Górnym Śląsku, wprowadzającą włoski typ rezydencji z krużgankowym dziedzińcem. Rozwiązania formalne architektury i typ dekoracji w niej zastosowanej przynieśli artyści włoscy za pośrednictwem praskiego dworu cesarskiego, na którym wielmoża
z Prószkowa zetknął się z nowatorskimi prądami epoki. Także idea rezydencji obronnej typu „palazzo in
fortezza” z wykorzystaniem ceglanych i ziemnych bastionów jest pochodzenia włoskiego. Prószkowski
stał się prekursorem jej wprowadzania na Śląsku. Niestety, jak pisze Tadeusz Chrzanowski2, typ ten pozostał odosobniony; nie przyjął się szerzej w architekturze tego czasu. Zamek renesansowy w Prószkowie
miał imponującą skalę, był trzypiętrowy, czteroskrzydłowy, z wewnętrznym prostokątnym dziedzińcem
o otwartych krużgankach kolumnowych, otoczony pierwotnie nawodnioną, później zaś suchą fosą. Bryłę wzbogacały ryzalitowe pawilony o charakterze alkierzy z zaostrzonymi narożami. Elewacje w całości
pokryte były dekoracją sgraffitową o motywach boniowań i podziałów architektonicznych, fryzów z puttami i wicią roślinną oraz kwater z przedstawieniami figuralnymi o bogatej, mitologicznej i symbolicznej tematyce (min. tańczących Muz, alegorii Wiedzy, Mądrości, Wiary i Władzy), posiadały kamienne
fascjowe i profilowane obramienia okienne oraz okazały portal główny z żeliwną tablicą fundacyjną.
W początkach XVII wieku rezydencja przeżywała swój rozkwit; oprócz innych dostojnych gości odwiedził ją m.in. królewicz Władysław, późniejszy król polski Władysław IV Waza. Jego towarzysz podróży,
hrabia Stanisław Pac, tak pisał o wizycie: „byliśmy w Prószkowie u pana Prószkowskiego, ochotnego
gospodarza….to człek bardzo możny na Szląsku; dostatkiem i intratą przechodzi kilku książąt tamecznych…”
Rezydencja przebudowana i upiększona w 1613 roku, posiadała na piętrze bogatą bibliotekę z ponad
sześcioma tysiącami woluminów a także sale teatralne oraz muzyczne, gdzie odbywały się koncerty kapeli dworskiej i występy trup teatralnych. Świadczyło to o szerokich horyzontach umysłowych, potrzebie
reprezentacji i ambicjach właściciela.
W 1644 roku podczas wojny trzydziestoletniej zamek prószkowski splądrowali i spalili Szwedzi.
W latach 1677–1683, staraniem założyciela ordynacji Jerzego Krzysztofa II hrabiego Prószkowskiego,
podkomorzego cesarskiego i wielkiego marszałka dworu królowej polskiej Eleonory Marii, arcyksiężnej
2
Tadeusz Chrzanowski, Architektura zamków i dworów z XVI i XVII w. na terenie województwa opolskiego, Biuletyn
Historii Sztuki 65, nr 3.
72
zamek w prószkowie. historia założenia...
austriackiej (żony Michała Korybuta Wiśniowieckiego), odbudowywano rezydencję. Odbudowę i przebudowę zamku prowadzono już w formach barokowych. Twórcą, który nadał mu barokowy kostium był
włoski architekt i sztukator Giovanni Seregno, pochodzący z północnych Włoch, być może Mediolańczyk, sprowadzony zapewne z Pragi wraz z synami i zespołem włoskich współpracowników.
Barokowa przebudowa objęła częściową zmianę podziałów wnętrz, zasadniczo zachowując jednak
pierwotny układ budowli renesansowej. Na nowo ukształtowano elewacje wraz z ich artykulacją i detalem, przekształcono dziedziniec, zamurowując krużganki; nadbudowano nad skrzydłem frontowym
parę wież z barokowymi hełmami, między którymi ustawiono belweder widokowy oraz wykonano dekoracje sztukatorskie w salach i w kaplicy.
Po śmierci w pojedynku ostatniego z rodu Prószkowskich – Leopolda, założyciela manufaktury ceramicznej w Prószkowie, dobra przeszły w ręce wywodzącej się z Moraw rodziny Diettrichstein.
Następcy kontynuowali z powodzeniem inicjatywę Prószkowskich; wytwórnia fajansu księcia Karola
Maksymiliana prosperowała znakomicie, a jej produkty w trzeciej ćwierci XVIII wieku stały się modne
i poszukiwane w Prusach i w krajach sąsiednich. W roku 1783 posiadłości prószkowskie wraz z zamkiem
zakupił władca Prus, król Fryderyk II, włączając je do swoich dóbr.
W 1atach 1845–1847 wnętrza zamkowe przekształcano w związku z adaptacją na Akademię Rolniczą, założoną przez rząd pruski dla podnoszenia poziomu rolnictwa na Śląsku; obiekt ponownie przebudowywano po jej rozwiązaniu w roku 1881.
W latach 1887–1922 zamek służył jako katolickie seminarium nauczycielskie; w roku 1930 przekształcony został na szpital. Po poświęceniu kaplicy działał on pod nazwą Przytułku św. Józefa. Zakład
prowadziły siostry Franciszkanki; wraz z innymi szpitalami opolskimi zamek stanowił część Fundacji
Świętego Wojciecha, założonej przez księdza Józefa Kubisa, proboszcza opolskiej katedry.
W 1934 roku miał miejsce gruntowny remont elewacji zamkowych, podczas którego odkryto renesansowe dekoracje sgraffitowe. W trakcie tych robót znaczna część ozdobnych tynków dekorowanych tą techniką uległa zniszczeniu; w ich miejsce wykonano nowe, w swobodny sposób nawiązujące do pierwowzoru.
Po roku 1945 w zamku kontynuowano dzieło opieki. Od nacjonalizacji w roku 1952, aż do dnia
dzisiejszego znajduje się w nim Dom Pomocy Społecznej dla Dorosłych.
Rewaloryzacja zamku
Prace konserwatorskie w zamku wykonane w latach 2010–2011 miały charakter głównie zachowawczy, polegały na konserwacji technicznej i profilaktycznej; służyły wzmocnieniu oraz utrwaleniu mocno
nadwątlonej i osłabionej substancji zabytku (ostatnie kompleksowe działania były w nim prowadzone
w latach trzydziestych XX wieku). Wyjątkiem była tzw. Sala Rycerska oraz sklepienia kaplicy, gdzie zastosowano konserwację estetyczną, przywracając stan maksymalnie zbliżony do pierwotnego w zakresie
kolorystyki i formy. Prace na zamku poprzedzono wykonaniem kwerendy historycznej3, szczegółowymi
badaniami konserwatorskimi, stratygrafiami nawarstwień a także ograniczonym zakresem inwazyjnych
badań architektonicznych4. W oparciu o wyniki badań opracowano ekspertyzy i programy konserwa3 Ewa Kieres, Zamek w Prószkowie. Kwerenda historyczna wraz z wytycznymi konserwatorskimi ze szczególnym
uwzględnieniem dekoracji elewacji oraz wystroju Sali Rycerskiej i kaplicy wraz z wyposażeniem.
4
Andrzej Legendziewicz, Zamek w Prószkowie (pow. Opole) – wyniki badań architektonicznych oraz studium historycz-
73
paweł godlewski
torskie5 dla nader zróżnicowanej materii zabytkowej – od konserwacji cegły, po malarstwo sztalugowe.
Opracowano też projekty kolorystyczne i projekt architektoniczny na bazie opracowania geodezyjno-fotogrametrycznego a także projekt oświetlenia zabytku. Poniżej zostanie przytoczone zestawienie zakresu
prac konserwatorskich w zamku, z ich krótką charakterystyką.
Dokonano rewaloryzacji dolnych partii ceglanych bastionów i cokołów zamkowych będących
w złym stanie technicznym, na skutek podciągania kapilarnego wody, krystalizacji soli w strukturze
cegieł, szkód mrozowych itp. Wielokrotnie przemurowywane cegłą maszynową, miały mocne spoiny
cementowe. Wątki oczyszczono z zabrudzeń hydro/termodynamicznie, mechanicznie i chemicznie, cegłę odsolono metodą migracji do rozszerzonego środowiska, wzmocniono strukturalnie, uzupełniono
ubytki, przemurowano, wykonano nowe spoiny, dokonano scalenia kolorystycznego całości oraz hydrofobizacji. Elementy kamienne poddano oczyszczeniu, usunięciu fałszywej patyny i uzupełnieniu ubytków. Na podstawie badań zrekonstruowano renesansową kolorystykę kamiennych obramień okiennych
– malując je na kolor czerwieni żelazowej. Wykonano nowe tynki w miejsce zniszczonych i odspojonych,
z wiernym odtwarzaniem profili i detalu metodą tynków ciągnionych. Dotyczyło to portali, obramień
okiennych, opasek, gzymsów i narożnych boniowań. Konserwacji poddano elementy sztukatorskie kartuszy herbowych w fasadzie oraz pełnoplastyczne figury puttów wykonane z zaprawy piaskowo-wapiennej w technice narzutu i ręcznego formowania na zbrojeniu z kutych gwoździ i prętów. Żeliwną tablicę
fundacyjną i płytę kartusza herbowego oczyszczono z produktów korozji, zabezpieczono podkładem antykorozyjnym i pomalowano, wytwarzając szczelną powłokę ochronną. Elewacje pomalowano farbami
systemu Keim, wg. kolorów z wzornika Keim Exclusiv – na podstawie wniosków z badań stratygraficznych6. Na dziedzińcu odkryto spod czarnej farby materiał i strukturę toskańskich kolumn podtrzymujących arkady zachodniego krużganka; okazały się one wykute z różowego marmuru. Po ich doczyszczeniu
i odsoleniu osłabione partie kolumn zostały wzmocnione roztworem Paraloidu B-72, ubytki uzupełniono kitami na bazie żywicy epoksydowej barwionej w masie. Kolumny wypolerowano i zabezpieczono ich
powierzchnie mikrowoskiem Cosmoloid H 80.
Poważnym wyzwaniem była konserwacja renesansowych dekoracji sgraffitowych łącznie z partiami zrekonstruowanymi w latach 30. XX wieku. Pomimo ówczesnej konserwacji a także późniejszych
działań zabezpieczających sgraffita z lat 80. i 90. XX wieku, stan najstarszych oryginalnych reliktów był
katastrofalny. Zastosowano zatem głównie konserwację techniczną, wzmacniając osłabioną trójwarstwową strukturę historycznych partii tynków (dość gruby tynk wapienno-piaskowy pełniący rolę podkładową i wyrównawczą, warstwa cienkiego tynku barwionego węglem drzewnym na kolor ciemnoszary
i końcowa warstwa pobiały wapiennej, w której wydrapano motywy dekoracyjne i rysunek) wiążąc ją
z podłożem przy pomocy podklejeń z zastrzyków wapna dyspergowanego i czteroetoksysilanu Remmersa KSE 100. Oczyszczono powierzchnie za pomocą strumienia pary i kwaśnych kompresów i wykonano
no-architektoniczne.
5
a) Piotr Wanat, Dokumentacja konserwatorska. Program prac konserwatorskich elementów wystroju elewacji i wnętrz
zamku w Prószkowie. Wrocław IV. 2010; b) Wiesław Piechówka, Program prac konserwatorskich opracowany na podstawie oględzin i badań stratygraficznych wyposażenia kaplicy pałacu w Prószkowie pod Opolem. c) tenże
- Program prac konserwatorskich dla zabytkowych drzwi kaplicy i bramy wjazdowej pałacu w Prószkowie pod Opolem.
6
Jerzy Skarbek, Badania stratygraficzne elewacji wraz z detalem architektonicznym zamku w Prószkowie Brzeg 2009;
Piotr Wanat, Badania stratygraficzne na elewacjach i we wnętrzach zamku w Prószkowie, Wrocław 2010.
74
zamek w prószkowie. historia założenia...
właściwe wzmocnienie struktury zapraw poprzez impregnację roztworem żywicy krzemoorganicznej.
Kolejno zdezynfekowano partie porażone korozją biologiczną, uzupełniano ubytki warstw sgraffita,
wykonano scalanie kolorystyczne i końcową hydrofobizację. Podczas prac podjęto decyzję o znaczeniu
estetycznym, wzmacniając i ujednolicając kolorystykę poszczególnych warstw, przez wykonanie retuszy
barwnych mających uczytelnić formę – laserunkowo podmalowano tynk i pobiałę, uzyskując większą
intensywność i kontrast dekoracji.
Odrębny program sformułowano dla wnętrz zamkowych, tzw. Sali Rycerskiej i kaplicy. Bogata sztukatorska dekoracja włoskiej proweniencji występująca na ścianach i zwłaszcza na sklepieniu Sali Rycerskiej była wykonana – jak wykazały badania – w technice narzutu i modelowania zaprawy „z ręki”,
obramienia kartuszy w technice szablonowej, część ozdobnych partii odciskano z drewnianych form.
Figury cnót w edikulach ściennych wykonano z zaprawy piaskowo-wapienno-gipsowej, zapewne odlewanej z form. Obramienia nisz o profilach wałkowych a także wieńczące je maszkarony wykonano
z gruboziarnistych fakturowych zapraw, barwionych w masie na kolor różowopomarańczowy. Ostrość
rysunku i profili dekoracji sztukatorskiej na sklepieniu uległy zatarciu i pogrubieniu poprzez nakładanie
wtórnych warstw malarskich, kolejne naprawy, uzupełniania itp. Usunięto je, uczytelniając ich pierwotne
formy i doczyszczając mechanicznie. Strukturę zapraw wzmocniono poprzez impregnację roztworem
żywicy krzemoorganicznej, podklejono je do podłoża wraz z iniekcją spękań, rys i większych szczelin.
Dokonano rekonstrukcji i uzupełnień ubytków przy pomocy wapiennych zapraw restauratorskich Remmersa (Historic Kalkspachtel), zrekonstruowano partie zniszczone i ubytki obramień edikul z zapraw
barwionych w masie – na wzór materiałów oryginalnych, zrekonstruowano i uzupełniono ubytki figur
personifikacji cnót ustawionych w niszach. Powierzchnie płaskie, dekorację pomalowano farbami wapiennymi do wnętrz.
W kaplicy zamkowej, przekształconej zarówno w XVII wieku podczas przebudowy barokowej jak
i późniejszymi przebudowami wykonano konserwację sztukaterii niezwykle dekoracyjnego sklepienia
XVII-wiecznego wykonanego przez włoskich artystów a także kompleksową konserwację i renowację
całego zespołu wyposażenia ruchomego. Zespół ten, bardzo zróżnicowany pod względem proweniencji,
wykazuje bardzo nierówny poziom artystyczny – od cennej, wysokiej klasy barokowej rzeźby świętej
Klary, poprzez ołtarz główny z początku XVIII wieku z obrazem Św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus,
z rzeźbioną nastawą skompilowaną z barokowej ramy akantowej i późniejszej, prawdopodobnie XIX-wiecznej glorii pokrytej szlagmetalem – aż do figur seryjnych, wykonywanych na kopiarce, bez wartości artystycznych, jak np. rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego, czy pary neobarokowych adorujących
aniołków na konsolach. Zapewne elementy składowe wystroju były zbierane z różnych, nieznanych dzisiaj miejsc pierwotnych i przeznaczane dla kaplicy. Rzeźby świętego Franciszka i Klary, istotne w kontekście kompozycji mogą przywodzić na myśl hipotezę, że wystrój mógł być kompletowany w latach
30. XX wieku, gdy zamkiem pełniącym rolę przytułku opiekowały się siostry Franciszkanki. Pomimo
poważnych dysproporcji w wartościach artystycznych dzieł tam zebranych, poddano konserwacji cały
wystrój, wychodząc z założenia, iż jest on swoistym dokumentem epoki.
Naczelnym zadaniem w kaplicy była jednak konserwacja sztukatorskich dekoracji sklepiennych.
Sklepienie podobne w stylu i wyrazie artystycznym do sklepienia w Sali Rycerskiej, o podobnej jak tam
technice wykonania – znajdowało się, podobnie jak tamto, w złym stanie technicznym. Założeniem
75
paweł godlewski
w jego przypadku, była pełna konserwacja techniczna i estetyczna, polegająca na wzmocnieniu wytrzymałości dekoracji, jej przyczepności do podłoża, oczyszczeniu i uczytelnieniu rysunku motywów, niezbędnej rekonstrukcji ubytków, usunięciu wszelkich wtórnych nawarstwień dla odzyskania pierwotnej
ostrości profili i odtworzeniu oryginalnej kolorystyki.
Podczas badań poprzedzających działania konserwatorskie, dokonano w kaplicy ważnego odkrycia
– odnaleziono mianowicie relikty starszych, XVI-wiecznych polichromii renesansowych o motywach
floralnych i wciąż żywych barwach. Zaistniał zatem problem ewentualnej ekspozycji tej fazy. Jednak
mocno niedostateczny i szczątkowy stan ich zachowania a także względy doktrynalne zadecydowały jednak o ich ponownym zatynkowaniu po wykonaniu niezbędnej dokumentacji (komisja konserwatorska
uznała, że ekspozycja niekompletnie zachowanych fragmentów byłaby „preparatem konserwatorskim”,
który dodatkowo mógłby oddziaływać negatywnie na percepcję całościowo zachowanej kompozycji fazy
barokowej sklepień).
Jak widać z powyższej relacji, zakres prac konserwatorskich w zamku prószkowskim, choć nie obejmował całości zagadnień, był wystarczająco szeroki. Z racji szczególnego charakteru zabytku, będącego
domem opieki, niedostępnym dla ogółu, gdzie obowiązują specjalne wymogi medyczne – niezasadne
i pewnie niemożliwe byłoby planowanie kompleksowego zakresu prac konserwatorskich, z pełnym odkryciem i przywróceniem cech historycznych oraz wszystkich walorów zabytkowych dawnej rezydencji
(choćby z uwagi na komfort i spokój pensjonariuszy). Jednakże przeprowadzenie prac konserwatorskich
w zamku prószkowskim miało duże znaczenie nie tylko dla lokalnej społeczności, lecz posiadało aspekt
szerszy, zważywszy iż dotyczyły one jednego ze sztandarowych zabytków województwa. Zagrożone wartości unikalnej rezydencji renesansowej zostały uratowane.
Wykonawcą prac była wrocławska firma konserwatorska Castellum, a podwykonawcą jeleniogórska firma Renobud inż. Andrzeja Łagody. Generalny nadzór konserwatorski sprawowała Dorota
Wandrychowska. Kierownikiem prac konserwatorskich był Piotr Wanat, prace w kaplicy wykonywał
Wiesław Piechówka.
Bibliografia:
Chlebowski B., Słownik Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, T.IX, Warszawa 1888.
Chrzanowski T., Architektura zamków i dworów z XVI i XVII w. na terenie województwa opolskiego, Biuletyn Historii Sztuki 65, nr 3.
Grundmann G., Burgen, Schlősser und Gutshäuser in Schlesien, Bd. 2; Schlösser und Feste Häuser der Renaissance. Bearb. D. Groβmann, Wűrzburg 1987.
Heinrich E., Pawełczyk A,. Zarys dziejów Prószkowa, Prószków 2000.
Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t. VII , z. 11 Miasto Opole i powiat opolski.
Kwak J., Miasta księstwa opolsko – raciborskiego w XV-XVIII w., Opole 1997.
Lakwa K., Lakwa H., Prószków, miasteczko z nutą nostalgii, Opole 2010.
Lutsch H. Verzeichnis der Kunstdenkmäler... T. IV, Breslau 1894.
Sękowski R., Herbarz szlachty śląskiej. Informator genealogiczno-heraldyczny, t.1-6, Katowice 2002-2008.
Sinapius J., Des schlesischen Adels…, Leipzig, Breslau 1728.
Talar E., Georg Freiherr von Proskowski der Erbauer des derzeitigen Schlosses zu Proskau, Oberschlesische
76
zamek w prószkowie. historia założenia...
Heimat 1934 (18.II), nr 11.
Źródła do dziejów Prószkowa / Quellen zur Geschichte von Proskau Państwowy Instytut Naukowy – Instytut Śląski w Opolu, Parafia św. Jerzego w Prószkowie, Urząd Miasta i Gminy; Opole 2012.
Ryc. 1. Stan sgraffita przed konserwacją.
Ryc. 3. Elewacja zachodnia po konserwacji.
Ryc. 2. Prace przy konserwacji ceglanego cokołu.
Ryc. 4. Ryzalit północno-zachodni – elewacja ze sgraffitem po
konserwacji.
77
paweł godlewski
Ryc. 5. Ogólny widok zamku od strony północnej.
Ryc. 6. Kartusz herbowy po pracach konserwatorskich.
Ryc. 7. Fasada – zbliżenie części centralnej z portalem.
78
ilustracje
Ryc. 8. Elewacja północna zamku w trakcie prac.
Ryc. 9. Próbki kolorystyczne na kamieniarce okiennej.
Ryc. 10. Fragment sgraffita po konserwacji.
79
ilustracje
Ryc. 11. Dziedziniec w trakcie robót; widok elewacji zachodniego skrzydła.
Ryc. 12. Elewacja południowego skrzydła zamku, od strony dziedzińca.
80
konserwacja i restauracja obrazu epitafijnego...
Beata Wewiórka
Konserwacja i restauracja obrazu epitafijnego ze sceną Ukrzyżowania 1. połowa XVII w. z kościoła pod wezwaniem Podwyższenia
Krzyża Świętego w Wierzbicy Dolnej
Epitafium pochodzi z kościoła pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego, który zbudowano
w 1688 r. z fundacji Melchiora von Studnitza, a w 1939 r. zrekonstruowano na wzór poprzedniego
z nowego materiału z zachowaniem poprzedniej wieży.
Obraz epitafijny poświecony pamięci zmarłych: Marianny von Baruth i jej syna Krzysztofa Eryka
powstał prawdopodobnie po 1634 r.1 W 1935 r. epitafium poddano konserwacji w pracowni Łukasza
Mrzygłoda.2 O kolejnych losach malowidła dowiadujemy się z notatki sporządzonej w 1964 r. przez prof.
Tadeusza Chrzanowskiego, który pisze: „Stan zachowania – epitafium usunięte do składziku, dolna cześć
zawierająca niewątpliwie inskrypcję zamalowana. Wymaga konserwacji”.3
Prawdopodobnie taka konserwacja miała miejsce, ponieważ w 2011 r. inskrypcja, a raczej jej resztki,
są już odsłonięte.
Obraz wotywny w prostokątnej ramie zdobionej w narożnika rzeźbionymi główkami aniołków
przedstawia scenę Ukrzyżowania, w której obok Chrystusa na krzyżu w lewej dolnej części namalowano
klęczących kobietę i chłopca w strojach z epoki. Prawdopodobnie są to Marianna i jej syn Krzysztof
Eryk. Scena rozgrywa się na tle błękitno-różowego nieba. W dolnej części epitafium umieszczono tablicę
inskrypcyjną wyciętą owalnie, którą kiedyś zdobiła rzeźbiona główką aniołka znajdująca się przy dolnej
krawędzi po środku. Powyżej sceny Ukrzyżowania kartusz z płaskorzeźbą kobiecej głowy. Po bokach finezyjnie wycięte obramienia również zdobione rzeźbionymi główkami aniołków. Cała rama dekorowana
malowanym ornamentem roślinnym.
Epitafium wykonano na podobraziu drewnianym, w technice tempery bez warstwy izolacyjnej gruntu, a pół przestrzenne elementy są z masy papierowej.
STAN ZACHOWANIA I PRZYCZYNY ZNISZCZEŃ
Czynniki atmosferyczne i wpływ światła sprawiły, że obiekt uległ naturalnemu procesowi starzenia
o charakterze chemicznym i mechanicznym.
Zasadniczą przyczyną zniszczeń drewna były zmiany wilgotności otoczenia i owady. Podobrazie uległo deformacji i bardzo rozległym uszkodzeniom z powodu ich ataku.
Poprzednie zabiegi renowacyjne (przemycia, przegruntowania, pozostawiony klej na powierzchni
malowidła) były przyczyną powstania kolejnych uszkodzeń.
1
Sinapius Johannes Schlesische Curiositaten darinnen die ansehnlichen Geschlechter des schlesischen Adels Leipzig
1720. Dziękuję Panu dr Martin Kügler za pomoc w odczytaniu nazwiska z inskrypcji.
2
„W 1932 r. powstał Warsztat Konserwacji Zabytków utworzony przez Komisję ds. Zabytków prowincji górnośląskiej,
który obsługiwał całą prowincję. Warsztat ten, kierowany przez malarza i konserwatora Łukasza Mrzygłoda” Krzysztof Pawlik „Muzealnictwo” 1998, nr 40
3
Karta ewidencyjna zabytku ruchomego w zbiorach archiwum Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu.
81
beata wewiórka
Przemalowania warstwy malarskiej były wynikiem powszechnego w wiekach minionych stosowania
tego typu metod odnawiania, które z konserwacją współczesną nie miały nic wspólnego.
Epitafium było bardzo zabrudzone i zakurzone. Na rewersie, w górnej części deski znajduje się inskrypcja, wykonana białą farbą, informująca o poddaniu malowidła konserwacji w Muzeum w Nysie
w 1935 r. Prawdopodobnie jednym z zabiegów wówczas przeprowadzonych było pokrycie tyłu deski
klejem stolarskim o dużym stężeniu w celu impregnacji drewna. Nadmiar kleju jak i jego liczne zacieki
oraz zachlapania białą farbą, powstałe podczas prac remontowych kościoła widoczne były na odwrociu
tablicy. Od strony lica, z lewej strony przy krawędzi od dołu i w górnej części brakowało drewnianych
fragmentów podobrazia. W lewym górnym narożniku ramy zachowała się jedna z siedmiu zdobiących
epitafium rzeźbionych główek aniołków. Oprócz niej, pośrodku zwieńczenia, znajduje się rzeźbiona głowa kobiety. Malowidło w technice tempery, prawdopodobnie klejowej, wykonano bezpośrednio na desce bez uprzedniego zagruntowania podłoża. W wielu miejscach spoiwo wniknęło w drewno, a na jego
powierzchni pozostał pudrujący się proszek pigmentów. Warstwa malarska jest bardzo cienka, przez co,
w niektórych miejscach widoczne są słoje drewna. Tylko w dolnej części epitafium z inskrypcją położono zaprawę. Stan jej zachowania w tej części jest bardzo zły. W wielu miejscach widoczne są odspojenia
zaprawy wraz z warstwą malarską od podłoża i łuski w kształcie daszków. Podczas wcześniejszej konserwacji, odspojenia farby od podłoża (w partiach malowidła, gdzie nie ma gruntu) podklejono klejem stolarskim o dużym stężeniu. Resztek kleju nie usunięto z powierzchni, co później spowodowało popękanie
i poskręcanie się warstwy malarskiej. Na awersie było wiele miejsc z odspojoną i łuszczącą się warstwą
malarską. Niewyszlifowana, zaprawa z wcześniejszych konserwacji znajdowała się w dolnej części epitafium z prawej strony, więcej miejsc w takim stanie zachowania odsłonięto po usunięciu przemalowań,
które obejmowały większą część powierzchni lica epitafium. Fragment z inskrypcją przemalowano brązową farbą olejną stosowaną do malowania podłóg. Prawdopodobnie później podjęto próby usunięcia
tej farby, jednakże zabieg ten wykonano niestarannie. Farba zalegała w ubytkach a na powierzchni malowidła była rozmazana, czego skutek był taki, że cała inskrypcja wraz z otaczającym ją ornamentem była
zabarwiona na brunatno. Rozległe fragmenty napisu były nieczytelne z powodu ubytków i pozostawionych przebarwień. Na całym malowidle można było zaobserwować brązowe plamy i zacieki oraz przebarwienia, które powstały w skutek zalania wodą lub skraplania się na licu wody z wilgotnego powietrza.
Cały awers usiany był otworami po owadach, z których wysypywała się mączka drewniana. Zachowane
główki zdobiące epitafium wykonane z masy papierowej były zniekształcone, miały wgniecenia i liczne
pęknięcia. Malowidło pokryto prawdopodobnie werniksem z białka kurzego, co spowodowało zmiany
kolorystyczne i silne zabrudzenie.
CEL ORAZ ZAŁOŻENIA KONSERWACJI I RESTAURACJI
Prace konserwatorskie powinny obejmować przede wszystkim zabiegi, których celem będzie zatrzymanie procesu niszczenia obiektu. Deski podobrazia zostały zasiedlone przez kilka pokoleń owadów, które zamieniły drewno w spękaną, gąbczastą strukturę, pozbawioną wytrzymałości mechanicznej
i podatną na uszkodzenia. Najważniejsze i niezbędne dla poprawy stanu zachowania było przywrócenie
drewnianemu podobraziu jego podstawowej funkcji: podłoża nośnego pod malowidło. Aby zrealizować
założony cel należało wzmocnić je strukturalnie poprzez impregnację.
82
konserwacja i restauracja obrazu epitafijnego...
Istotny problem do rozwiązania stanowiło ułożenie i podklejenie spękanej i poskręcanej warstwy
malarskiej do podłoża. Z powody braku warstwy izolacyjnej, jaką jest grunt część spoiwa z farb migrowała w głąb drewnianego podobrazia. W efekcie warstwa malarska była spudrowana. Laserunkowo
położona farba stała się mało czytelna i utraciła intensywność barw. Dlatego należy zachować wyjątkową
ostrożność podczas oczyszczania powierzchni malowidła.
W konserwacji – restauracji największym problemem jest zawsze wybór zakresu uzupełnień i metod
ich wykonania. W podejmowaniu właściwej decyzji należy kierować się względami technicznymi i artystycznymi; jednak każde uzupełnienie musi skończyć się w momencie, w którym zaczyna się pojawiać
kreacja konserwatorska. Przy wyborze metod i zakresu uzupełnień istotna jest także funkcja, jaką spełnia
zabytek.
W przypadku obrazu epitafijnego z Wierzbicy Dolnej dopuszczalne jest uzupełnienie niektórych
brakujących elementów konstrukcyjnych podobrazia i reintegracja zachowanych fragmentów warstwy
malarskiej tak, aby nie naruszać jedności malowidła. W pierwszym wypadku uzupełnienie brakujących
elementów powinno być traktowane, jako konserwacja obiektu, reintegracja zaś ma na celu ujawnienie
utraconej lub mało czytelnej idei artystycznej zachowanej materii malowidła.
Obraz epitafijny ze sceną Ukrzyżowania jest obiektem sakralnym na wyposażeniu funkcjonującego
kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wierzbicy Dolnej, dlatego proponowane zabiegi konserwatorsko-restauratorskie miały dwa cele. Pierwszy z nich to powstrzymanie postępujących procesów
niszczenia obiektu oraz poprawa jego stanu technicznego. Drugi to przywrócenie funkcji kultowej obiektu z wyeksponowaniem wartości estetycznych z zachowaniem części nawarstwień historycznych.
Priorytetowe działania konserwatorskie obejmowały: przywrócenie drewnianemu podobraziu jego
podstawowej funkcji – podłoża nośnego pod malowidło oraz podklejenie odspojonych fragmentów zaprawy i warstwy malarskiej.
Retusz ograniczył się do umownego scalenia niewielkich ubytków warstwy malarskiej, które przeszkadzały w odbiorze estetycznym malowidła i rekonstrukcji polichromii na uzupełnionych elementach
konstrukcyjnych i dekoracyjnych kompozycji.
PRZEBIEG PRAC KONSERWATORSKICH
Epitafium po przewiezieniu do pracowni konserwatorskiej sfotografowano. Następnie obiekt delikatnie odkurzono przy pomocy miękkiego pędzla. Kolejną czynnością była dezynsekcja, którą wykonano wstrzykując strzykawką w otwory i nanosząc na powierzchnię obiektu przy pomocy pędzla środek
Permethrin 25/27. Obraz pozostawiono na około dwa tygodnie szczelnie opakowany w folię. Po tym
czasie z odwrocia usunięto nadmiar kleju stolarskiego. Czynność tę wykonano mechanicznie. Później
w celu wzmocnienia osłabionego drewna, od strony rewersu, pędzlem, kilkakrotnie naniesiono 5% Paraloid B72 w toluenie, a następnie 10% Paraloid B72 w toluenie. W szczeliny powstałe na skutek pęknięć
osłabionego drewna wstrzyknięto 10% Paraloid B72, a po kilku dniach wypełniono je kitem z mączki
drzewnej zmieszanym z 20% roztworem Paraloidu B72 w toluenie. Ubytki deski epitafium uzupełniono wklejając Vinavilem NPC Blu zrekonstruowane w sezonowanym drewnie fragmenty. Z bocznych
krawędzi epitafium usunięto zalegający tam brud i odchody owadów stosując środek Conrad 2000. Te
fragmenty warstwy malarskiej, które uległy rozerwaniu, skręceniu i odspojeniu od podłoża, rozmiękczo-
83
beata wewiórka
no, wyprostowano, ułożono i podklejono przy pomocy kautera, szpachli i kleju Primal AC33. Natomiast
odspojoną zaprawę wraz z warstwą malarską i łuski występujące na inskrypcji ułożono i podklejono
stosując 5% roztwór wodny kleju jesiotrowego. Malowidło zostało przemalowane fragmentarycznie farbami olejnymi. Do ich usunięcia zastosowano dimetyloformamid, który zneutralizowano terpentyną
balsamiczną. Pozostałości brązowej farby na inskrypcji zmyto używając również tych samych środków
chemicznych. Ubytki gruntu w części z inskrypcją uzupełniono kitem kredowo-klejowym. Wszystkie
stare uzupełnienia wyrównano i wyszlifowano tak, aby nie zachodziły na malarstwo oraz nie wychodziły
ponad powierzchnię malowidła. Wykonano w masie gipsowej na podstawie odlewu silikonowego jedynej zachowanej główki aniołka sześć jego replik, które wklejono w miejsca ich braków Vinavilem NPC
Blu. Zrekonstruowane główki aniołków zaimpregnowano szelakiem. Malowidło pokryto werniksem damarowym matowym rozcieńczonym terpentyną balsamiczną w stosunku 1:2. Ubytki warstwy malarskiej
uzupełniono retuszem naśladowczym używając farb żywiczno-olejnych. Inskrypcję zrekonstruowano
na podstawie zachowanego zdjęcia epitafium po konserwacji z 1935 roku. Z tego względu, że inskrypcja była wielokrotnie poprawiana wiele słów nie sposób dokładnie odczytać. Zawiera ona następujące
informacje:
3 marca 1634 roku zmarła Marianna von Baruth, urodzona…. Z domu Reieben (?) w wieku 27 lat.
7 sierpnia 1634 roku zmarł jej syn Krzysztof Eryk Baruth w wieku 27 tygodni. Są razem pochowani.
Malowidło pokryto werniksem końcowym, damarowym satynowym.
Odwrocie zabezpieczono pokrywając je pastą woskową.
PODSUMOWANIE I WNIOSKI KOŃCOWE
W efekcie konserwacji i restauracji obrazu epitafijnego powstrzymano proces niszczenia obiektu.
Rewers i awers malowidła zabezpieczono przed oddziaływaniem warunków zewnętrznych na poszczególne warstwy technologiczne. Usunięto materiały szkodliwe z poprzedniej konserwacji. Uzupełniono
elementy konstrukcyjne i dekoracyjne podobrazia. Malowidło uczytelniono i przywrócono jego oryginalną kolorystykę.
Bibliografia:
Sinapius Johannes, Schlesische Curiositaten darinnen die ansehnlichen Geschlechter des schlesischen Adels,
Leipzig, 1720.
Pawlik K. Muzealnictwo, 1998, nr 40.
84
konserwacja i restauracja obrazu epitafijnego...
Ryc. 1. Epitafium ze sceną Ukrzyżowania z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wierzbicy
Dolnej. Stan przed konserwacją.
Ryc. 2. Epitafium ze sceną Ukrzyżowania z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wierzbicy
Dolnej. Stan po konserwacji.
85
próba wskazania wspólnych cech...
Katarzyna Mecmajer
Próba wskazania wspólnych cech warsztatowych obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej Wspomożycielki z Piotrowic Nyskich i Ligoty
Wielkiej w oparciu o prace badawcze i konserwatorskie
Przyczynkiem do przeprowadzenia analizy porównawczej obrazów z Piotrowic Nyskich (ryc. 1 i 2)
i Ligoty Wielkiej (ryc. 7) stała się konserwacja pierwszego z wymienionych dzieł1. Badając jego historię
natrafiono na obraz Matki Boskiej Wspomożycielki z Ligoty Wielkiej (pierwotnie pochodzący ze Ściborza). Stało się to za sprawą hipotezy postawionej przez Mariana Korneckiego i Tadeusza Chrzanowskiego2. Ci cenieni historycy sztuki przypuszczali, że obrazy z Piotrowic Nyskich i Ściborza są dziełami
malarza nadwornego, Friedricha Schwabego i pochodzą z 3 ćwierci XVII wieku. Nie poparli oni jednak
swojej opinii żadnymi tekstami źródłowymi.
W trakcie wstępnych badań archiwalnych okazało się, że obraz ze Ściborza wraz z ołtarzem, do którego został namalowany, przeniesiono w 1933 roku do kościoła w pobliskiej miejscowości, Ligoty Wielkiej.
W 1991 roku został on skradziony. Dzieło odnalezione przez Interpol w Niemczech, przewieziono do
Muzeum Diecezjalnego w Opolu. Od tej pory było przechowywane w jego magazynie.
Kiedy trwały starania o pozyskanie tego obrazu do badań, prowadzono konserwację piotrowickiego
wizerunku Wspomożycielki. Wydawał się on świetnie zachowany, a zdjęcia rtg. nie wykazały żadnych
wcześniejszych interwencji. Dopiero po dokładnym oczyszczeniu obrazu z grubej warstwy pożółkłego
werniksu, a także z powierzchniowych zabrudzeń okazało się, że obraz przeszedł już wcześniej konserwację. Dyskretne i na wysokim poziomie artystycznym przemalowanie zawierało czerwień kadmową
wprowadzoną do użytku po 1910 roku3. Kiedy żmudne, bo w dużej mierze na drodze mechanicznej,
usuwanie przemalowań z obrazu z Piotrowic Nyskich dobiegało końca, obraz Matki Boskiej Wspomożycielki pochodzący ze Ściborza został przewieziony do Krakowa4. W ten sposób obrazy pochodzące
z Piotrowic Nyskich i Ściborza znalazły się w tym samym miejscu5. Realne stało się dokładne ich przebadanie, porównanie wyników badań oraz, co bardzo istotne, zestawienie obrazów ze sobą w dosłownym
znaczeniu. Była to niepowtarzalna okazja, by idąc tropem myśli Chrzanowskiego i Korneckiego sprawdzić, czy obrazy z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej są dziełami tego samego malarza. Na pierwszy rzut
1
Konserwację przeprowadziłam w ramach pracy magisterskiej obronionej 5 października 2012 roku na wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie pod kierunkiem dr. hab. Marty Lempart-Geratowskiej.
2 T. Chrzanowski, M. Kornecki, Sztuka Śląska Opolskiego. Od średniowiecza do końca wieku XIX, Kraków 1974. Wyd.
Literackie, s. 313.
3
Przypuszcza się, że tejże konserwacji podjął się działający na terenie Śląska Opolskiego, wykształcony artysta - konserwator Łukasz Mrzygłód, zob. K. Mecmajer, Próba wskazania wspólnych cech warsztatowych obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej Wspomożycielki z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej w oparciu o prace badawcze i konserwatorskie, praca magisterska, promotor dr hab. Marta Lempart-Geratowska, 2012 r., cz. I, rozdział VI.
4
Pozyskanie obrazu do badań możliwe było dzięki życzliwości ks. Piotra Pawła Maniurki, dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Opolu oraz staraniom dr. hab. Marty Lempart-Geratowskiej i mgr Barbary Budziaszek, która sprowadziła
obraz do Krakowa.
5
Oba obrazy przewieziono do Pracowni Konserwacji Malowideł Sztalugowych na Płótnie WKiRDS ASP w Krakowie
przy ul. Smoleńsk 9.
87
katarzyna mecmajer
oka zbliżone do siebie kompozycje obrazów różniły się sposobem malowania i poziomem artystycznym.
Przypuszczenie wyżej wymienionych historyków sztuki z początku wydawało się więc dość swobodne.
Dzięki wykonaniu zdjęcia rtg. obrazu pochodzącego ze Ściborza okazało się, że jego XVII-wieczna
kompozycja przysłonięta jest przemalowaniem po formie. Wytłumaczyło to odmienny z pozoru poziom
artystyczny badanych wizerunków Wspomożycielki.
Już przy wstępnych poszukiwaniach informacji na temat obrazów można było zauważyć powiązania
historyczne między nimi. Po pierwsze, zostały ufundowane przez wyższych dostojników kościelnych,
którzy żyli w tym samym czasie i dobrze się znali. Pierwszy z nich, biskup wrocławski Sebastian von Rostock, umieścił obraz Matki Boskiej Wspomożycielki w swojej przypałacowej kaplicy. Jego kanclerz, prałat
Jan Heymann poszedł w ślady biskupa. Drugi z omawianych wizerunków został namalowany specjalnie do jego prywatnej, przypałacowej kaplicy w Ściborzu. Oba obrazy umieszczono w dość podobnych
nastawach ołtarzowych (ryc. 3 i 4). Charakteryzują się one zastosowaniem ornamentu małżowinowo-chrząstkowego, który datuje je na lata 1630-1680. Obrazy były eksponowane w podobnych do siebie
ornamentalnych złoconych ramach.
Niniejszy artykuł jest zbiorem informacji potwierdzających, że malowidła wyszły spod ręki jednego twórcy. Dowodzą temu zebrane informacje dotyczące ikonografii oraz historii obu obrazów. Ich
ciekawe i istotne uzupełnienie stanowią szczegółowe badania fizyko-chemiczne. Dzięki nim, wykonaniu odkrywki na obszarze obrazu z Ligoty Wielkiej, analizom przekrojów poprzecznych obu obrazów,
a także porównaniu ich rysunków kompozycji wykazano zaskakujące wręcz podobieństwo ich techniki i technologii wykonania.
Historia kultu obrazów z przedstawieniem Matki Boskiej Wspomożycielki będących kopiami
obrazu Cranacha Starszego
Obrazy z wizerunkiem Matki Boskiej Wspomożycielki są powtórzeniami schematu kompozycyjnego znanego obrazu Łukasza Cranacha Starszego z kościoła parafialnego pw. św. Jakuba w Innsbrucku,
namalowanego prawdopodobnie po 1537 roku (ryc. 5)6. Kompozycja malowidła wiąże się z typem
zwanym Pelagonitissa. Ta odmiana bizantyjskiego typu ikonograficznego zwanego Eleusa, charakteryzuje się pieszczotliwym gestem Dzieciątka ku podbródkowi Marii7. W 1622 roku namalowano kopię
dzieła Cranacha, Wspomożycielkę z Pasawy (ryc. 6)8. Warto zaznaczyć, że kult pasawskiej kopii wyprzedził kult innsbruckiego oryginału9.
Sława cudownego obrazu rozpowszechniła się w trakcie wojny trzydziestoletniej. Nieustające w tym
6
Datowanie obrazu Cranacha nie jest jasne. Jak pisze w swojej pracy magisterskiej Iwona Brandys, w monografiach na
temat życia i twórczości Łukasza Cranacha Starszego niewiele jest informacji na temat omawianego przedstawienia
Matki Bożej. Edgar Heyck uznał je za powstałe przed 1517 rokiem określając przy tym obraz jako „najwspanialszą ze
wszystkich Madonn Cranacha” i „łaskami płynący”. Badacze: Max J. Fiedländer i Jakob Rosenberg stwierdzili, że obraz
powstał po 1537 roku, zob. I. Brandys, Kopie obrazu Łukasza Cranacha Starszego na Śląsku i na terenie dawnej Rzeczypospolitej, praca magisterska, promotor prof. dr hab. Jan Ostrowski, 2010 r., s. 4, 13.
7
P. Banaś, S. Kozak, Naśladownictwa insbruckiego obrazu Łukasza Cranacha Starszego Maria z Dzieciątkiem na Śląsku,
„Roczniki Sztuki Śląskiej”, 4, 1967, s. 213.
8
Wizerunki z Innsbrucka i Pasawy różnią się w szczegółach, przede wszystkim inaczej ujęty jest na nich welon. U Cranacha zasłania on zarówno głowę Marii jak i Dzieciątka. W kopii dostrzec go można jedynie na głowie Madonny.
9
P. Banaś, S. Kozak, op.cit., s. 213-214.
88
próba wskazania wspólnych cech...
czasie zagrożenie tureckie i toczące się działania wojenne sprawiły, że przedstawienie to stało się pewnym
antidotum na klęski, których doświadczano. Madonna uznawana była za uzdrowicielkę chorych, wybawicielkę podczas powodzi, zarazy, jak i w przypadku wszelkiego rodzaju indywidualnych nieszczęść.
Wkrótce utrwaliła się nazwa obrazu: Maria Hilf. Wezwanie to można przetłumaczyć jako: Mario, pomóż.
Obraz miał też prawdopodobnie do spełnienia pewną polityczną rolę. Tak np. w bitwie pod Lepanto,
słowa Maria hilf były wezwaniem bojowym i miały odegrać dużą rolę w pokonaniu wojsk osmańskich10.
Z początku popularność obrazu Matki Boskiej Wspomożycielki przybrała charakter lokalny ograniczając
się do terenów Bawarii i Tyrolu. Z czasem kult rozrósł się dalej – na tereny Austrii, Salzburga, Styrii,
Węgier, Czech i Moraw. Międzynarodowy charakter miało na tych terenach tworzenie ośrodków kultowych pod wezwaniem Wspomożycielki. Za sprawą powstawania licznych kopii omawianego wizerunku,
głównie w Europie Środkowej, powstało około 500 miejsc jego kultu.
Wizerunki Matki Bożej będące naśladownictwem innsbruckiego obrazu Cranacha, występowały
także na Śląsku. W XVII wieku obszar ten stanowił część Królestwa Czeskiego, które wchodziło w skład
państwa Habsburgów. Teren ten zdominowany był przez kościół protestancki11. Pojawienie się wizerunków Matki Boskiej Wspomożycielki na Śląsku można łączyć z procesem rekatolizacji i świadomej akcji
germanizacyjnej na tym obszarze. Jak piszą Paweł Banaś i Stanisław Kozak, „przeszczepiony z terenów
południowych Niemiec kult miał stanowić przeciwwagę dla głośnych ośrodków pielgrzymkowych polskich, przede wszystkim dla kultu Matki Boskiej Częstochowskiej”12. Warto też wspomnieć, że wizerunek
Wspomożycielki pojawił się na Śląsku prawdopodobnie w czasie, gdy diecezją wrocławską zarządzał biskup Pasawy, Leopold Wilhelm, były to lata 1656-166213.
Kult Wspomożycielki stał się szczególnie atrakcyjny w niespokojnych dla Śląska czasach XVII i XVIII
wieku. Jak pisze Iwona Brandys, główną zasługę w upowszechnianiu tego typu ikonograficznego miały Bractwa Wspomożycielki Chrześcijan. W swojej pracy magisterskiej wyliczyła 23 przykłady realizacji
wizerunków omawianego typu na terenie Śląska oraz 11 przykładów na pozostałych terenach dawnej
Rzeczpospolitej14. Wierne kopie obrazu zachowały się jednak tylko na terenie Śląska. Pochodzą one
z końca XVII i początku XVIII wieku. Niewielkie odstępstwa od schematu zauważyć można na śląskich
wizerunkach z XIX wieku15. Przykłady z terenów Rzeczpospolitej należą już do swobodniejszych interpretacji motywu16.
Stosunkowo najwcześniejsze obrazy Matki Boskiej Wspomożycielki znalazły się na Śląsku Opolskim.
Jak piszą Paweł Banaś i Stanisław Kozak, są one „przejawem prywatnej dewocji wyższych dostojników
10I. Brandys, op.cit., s. 5-6.
11Ibidem, s. 27.
12 P. Banaś, S. Kozak, op.cit., s. 214.
13Ibidem.
14I. Brandys, op.cit., s. 44, 56.
15 W kopiach tych został zachowany podstawowy schemat kompozycyjny. Są one wykonane na różnym poziomie artystycznym. Część z nich można określić jako malarstwo ludowe, a tylko w kilku przypadkach realne jest wskazanie
pierwowzoru graficznego. Większość malowideł jest wzorowana na obrazie z Pasawy. Świadczy o tym brak welonu na
głowie Dzieciątka, zob. I. Brandys, op.cit., s 56.
16Ibidem.
89
katarzyna mecmajer
kościoła”17. Mowa tu o najbardziej interesujących nas wizerunkach Wspomożycielki – z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej pochodzących z 3 ćwierci XVII wieku.
Historia obrazów z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej i kwestia ich autorstwa
Jak już wspomniano wcześniej, cytując opinię Korneckiego i Chrzanowskiego, omawiane obrazy
są przejawem prywatnej dewocji wyższych dostojników kościoła – biskupa Sebastiana Rostocka oraz,
jego radcy, prałata Jana Henryka Heymanna. Badacze podają, że oba malowidła pochodzą mniej więcej
z tego samego czasu. Piszą, że „wiadomo na pewno, iż ściborski namalowano w roku 1669 oraz, że oba
obrazy prawdopodobnie są dziełami jednego malarza, a był nim – być może – ówczesny biskupi „malarz
nadworny”, Friedrich Szwabe”18.
Wymienieni wyżej historycy sztuki nie poparli tych informacji żadnymi tekstami źródłowymi.
W związku z tym należało sprawdzić, czy istnieją źródła, na których mogli się oprzeć. Jak twierdzi Arkadiusz Muła, prawdopodobnie podstawą stwierdzeń obu autorów był leksykon Krausego19. Podano
w nim, że w latach 1656-1665, Schwabe był malarzem na dworze biskupim w Nysie. W 1665 roku
wzmiankowany jest wykonany przez niego obraz dla Barda. Ponadto, Piotr Oszczanowski, wskazuje na
informację pochodzącą z artykułu Ewalda Wernickego napisanego w 1894 roku. W tłumaczeniu na język polski interesujący nas fragment brzmi: „Friedrich Schwabe został na mocy patentu z 9 grudnia
1656 roku mianowany nadwornym malarzem w Nysie. Fragment rachunku d.d. Nysa, 12.05.1665 roku,
dotyczy jednej z rat zapłaty, której przedmiotem mogło być dostarczenie „obrazka (mały obraz) św. Sebastiana” lub ołtarza dla Barda”20. Tekst ten jest potwierdzeniem informacji podanej w 1935 roku przez
Krausego. Niestety nie ma śladu po obrazie czy ołtarzu św. Sebastiana. W związku z tym nie jest możliwe
porównanie z nim obrazów z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej, które mogą być dziełami właśnie
tego malarza. Fakt obecności Schwabego na biskupim dworze potwierdza Andrzej Kozieł powołując się
na kolejne źródło historyczne21.
Ponadto, Arkadiusz Muła zauważa, że Schwabe działał też na zlecenie cystersów z opactwa w Kamieńcu Ząbkowickim. Jest on bowiem autorem obrazu namalowanego dla sanktuarium w Bardzie, które
17 P. Banaś, S. Kozak, op.cit., s. 214: „O pojawieniu się na Śląsku naśladownictw schematu Cranacha nie decydowała wyłącznie działalność miejscowych ośrodków. Stosunkowo najwcześniej spotykamy je na Śląsku Opolskim, gdzie zrazu są
przejawem prywatnej dewocji wyższych dostojników kościoła. Już z III ćwierci XVII wieku pochodzi obraz z kaplicy
pałacowej w Piotrowicach Nyskich fundowany przez biskupa Sebastiana Rostocka oraz wykazujący z wyżej wymienionym dziełem wyraźne powinowactwo formalne obraz z ołtarza kaplicy pałacowej Jana Henryka Heymanna w Ściborzu
pow. Nyski”.
18 T. Chrzanowski, M. Kornecki, op.cit., s. 313.
19 W. Krause, Grundriss eines Lexikons bildender Kunstler und Kunsthandwerker in Oberschlesien von den anfangen
bis zur mitte des 19, Oppeln 1935, t.I, s. 211 (informacja udzielona przez Piotra Oszczanowskiego z Uniwersytetu
Wrocławskiego).
20 E. Wernicke, Zur schlesischen Künstlergeschichte, „Schlesiens Vorzeit In Bild Und Schrift”, 5, 1894, s. 161-162; oryginalne brzmienie przetłumaczonego tekstu: „Friedrich Schwabe wird durch Patent vom 9. Dezember 1656 zum
bischöflichen Hofmaler in Neisse ernannt. - Das Bruchstück einer Rechnung, d.d. Neisse den 1665. 5. 12. beschäftigt
sich mit einer Abschlagzahlung, welche die Lieferung eines „kleinen Bides St. Sebastian“ bzw. einen Altar für Wartha
zum Gegenstande gehabt haben mag. (St.-A. F. Neisse IX, 7g).
21 A. Schultz, Untersuchungen zur Geschichte der Schlesischen Maler (1500 1800), Breslau 1882, s. 145. Informacja udzielona przez Andrzeja Kozieła z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego (na podstawie korespondencji
ze stycznia 2012 roku).
90
próba wskazania wspólnych cech...
w XVII wieku podlegało wyżej wspomnianej jurysdykcji. Być może opat ząbkowicki skorzystał więc
z usług artysty poleconego przez biskupa.
W źródłach historycznych Schwabe określony jest jako hofmaler, czyli malarz nadworny w dosłownym znaczeniu. Jak twierdzi Arkadiusz Muła, jest to ważna informacja świadcząca o tym, że wspomniany malarz mógł być związany z dworem biskupa Sebastiana von Rostock.
Spotkać się można też z pojęciem kunstmaler. Oznacza ono po prostu artystę malarza. Pierwsze jest
określeniem węższym – odnosi się do artysty malarza zatrudnionego na dworze. Drugie natomiast jest
bardziej ogólne, bo może dotyczyć szerszego grona artystów. Trudno mówić tutaj o różnicy w randze,
może tylko takiej, że hofmaler był artystą ze stałą posadą, więc jego status społeczny mógł być większy.
Był też zdany na zamówienia swojego zleceniodawcy, a przez to, w pewien sposób, ograniczony22.
Dwór biskupi mógł korzystać z usług innych artystów. Okazuje się więc możliwe, że malarzem, który
dostał zamówienie od biskupa, mógł być również Ferdynand Franciscus Bach23. W księdze metrykalnej
chrztów katedry św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu z lat 1669-1684, wymieniony jest tak właśnie nazywający się kunstmahler czyli artysta malarz24. Po raz pierwszy jego nazwisko pojawia się w źródłach
wrocławskich w 1670 roku. Z księgi metrykalnej wynika, że malarz Bach mieszkał na terenie Ostrowa
Tumskiego we Wrocławiu. Obszar ten znajdował się w orbicie wpływów dworu biskupiego i jurysdykcji jego kancelarii. Być może Ferdynanda Franciscusa Bacha należy więc uznać za nadwornego artystę
ówczesnego biskupa Sebastiana von Rostock, a co za tym idzie, być może autora obrazów z Piotrowic
Nyskich i Ligoty Wielkiej.
Możliwe jest jednak, że autor obrazów nie był związany z dworem biskupa. W czasie kiedy powstały,
funkcjonował w Nysie cech malarzy, niewykluczone więc, że to mistrz cechowy otrzymał zlecenia z dworu biskupiego na oba wizerunki Matki Boskiej Wspomożycielki25. Do sugestii Korneckiego i Chrzanowskiego mówiącej, że Friedrich Schwabe jest prawdopodobnym autorem wizerunków, należy więc podchodzić z dystansem. W źródłach historycznych jest on wprawdzie wspominany, jako malarz nadworny.
Jednak podobne „kryteria” spełnia malarz Ferdynand Franciscus Bach i równie dobrze to on mógł namalować oba wizerunki. Brak jakichkolwiek sygnatur na obrazach sprawia, że kwestia ich autorstwa będzie
zawsze stała pod znakiem zapytania.
Porównanie XVII-wiecznych kompozycji z Ligoty Wielkiej i Piotrowic Nyskich
Obraz z Ligoty Wielkiej przemalowano po formie. Na podstawie analizy porównawczej z obrazem
z Piotrowic Nyskich, zdjęcia rentgenowskiego i wykonanej odkrywki, możliwe jest odczytanie jego pierwotnej, XVII-wiecznej kompozycji.
Okazuje się, że oba obrazy mają niezwykle zbliżone do siebie rysunki kompozycji. Oparto je na identycznym w proporcjach rysunku postaci Marii i Dzieciątka. Są one z pewnością przenoszone z tej samej
22 Tłumaczenie niemieckiego tekstu z publikacji Schultza jak i słów kunstmaler i hofmaler zawdzięczam uprzejmości.
Marcina Barana SJ.
23 Wszelkie informacje na temat malarza Ferdynanda Franciscusa Bacha uzyskałam od Arkadiusza Muły, historyka sztuki z
Muzeum Regionalnego w Jaworze (korespondencja z kwietnia i maja 2012 roku).
24 Archiwum Archidiecezjalne we Wrocławiu, sygn. VII 1b, Księga metrykalna chrztów katedry św. Jana Chrzciciela we
Wrocławiu z lat 1669-1684.
25 Informacja udzielona przez Arkadiusza Mułę.
91
katarzyna mecmajer
„kalki”, stanowiącej wzór graficzny, który przypuszczalnie ich autor przygotował na kartonie. Tak np.
rysunek Marii i Dzieciątka z obrazu z Piotrowic Nyskich pokrywa się z zarysami tych postaci ujawnionymi na zdjęciu rentgenowskim obrazu z Ligoty Wielkiej (ryc. 8). Różnicę w ujęciu Madonny pomiędzy
dwoma obrazami stanowi wykończenie dekoltu jej zielonej szaty.
W przypadku obu dzieł, wizerunek pasawskiej Madonny został urozmaicony poprzez dodanie aniołków unoszących koronę cesarską wzorowaną na koronie Rudolfa II. Mają one jednak inny układ i proporcje26. Jest to z pewnością konsekwencją odmiennego formatu malarskiego podobrazia. Obraz z Ligoty
ma bowiem mniejszą wysokość od piotrowickiego wizerunku27. Na podstawie badań i obserwacji obrazu
wiadomo, że korony na obu obrazach zostały jedynie miejscowo wyretuszowane. Choć różnią się w proporcjach, są budowane w podobny sposób (ryc. 16 i 17)28.
XVII-wieczna kompozycja wizerunku z Ligoty Wielkiej, przykryta przemalowaniem, jest prawdopodobnie utrzymana w podobnej kolorystyce jak obraz z Piotrowic Nyskich. Na obszarze odkrywki odsłonięte zostały fragmenty jasnych karnacji Matki Boskiej i Dzieciątka, podobnych do karnacji postaci
ukazanych na malowidle z Piotrowic Nyskich (ryc. 9 i 10). Są one jednak wzbogacone delikatnymi, ciepłymi laserunkami, które nie zachowały się w przypadku drugiego obrazu. Wiemy na pewno, że szaty
Madonny na obu obrazach mają podobną kolorystykę29. Zarówno na malowidle z Piotrowic Nyskich jak
i Ligoty Wielkiej, wszystkie postacie są ukazane na jednolitym, płaskim czarnym tle. Na chwilę obecną
zagadką pozostaje kolorystyka i modelunek aniołków.
Opis warstw technologicznych identycznych dla obydwu obrazów
Obrazy z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej zostały gruntownie przebadane. Rozpoznanie budowy
obrazów było możliwe dzięki badaniom pigmentów, spoiw i zaprawy, identyfikacji rodzaju płótna oraz
wykonanym przekrojom poprzecznym.
Porównując informacje jakie na tej drodze zostały uzyskane oczywiste stało się, że obrazy wykonano
w ten sam sposób. Okazało się, że oryginalne, XVII-wieczne warstwy obu malowideł mają identyczny
układ. Możliwe jest więc ich wspólne omówienie.
W przypadku obu obrazów zastosowano ręcznie tkane płótna konopne o splocie prostym płóciennym30. Różnią się jednak gęstością splotu i grubością. Przypuszcza się, że zanim płótna obu obrazów zo26 Nie jest obecnie możliwe odczytanie pierwotnego, XVII-wiecznego układu aniołków na obrazie z Ligoty Wielkiej. Są one przemalowane, a wykonane zdjęcie rtg. nie objęło swoim zasięgiem znacznej części tych postaci (na
rentgenogramie widoczne są popiersia aniołków, jednak prawdopodobnie ze względu na obecność bieli ołowiowej
w przemalowaniach, nie ujawnił on XVII-wiecznej kompozycji tych postaci).
27 Obraz z Piotrowic Nyskich ma wymiary 75,4 na 150 cm w świetle ramy (zakres jego kompozycji na płótnie wynosi
około 152 cm x 77 cm). Kompozycja wizerunku Wspomożycielki z Ligoty Wielkiej mieści się w wymiarach 80,5 cm
x134 cm.
28 Korona na obrazie z Ligoty Wielkiej jest większa w stosunku do korony z obrazu z Piotrowic Nyskich. Dzięki temu
perły i kamienie szlachetne na jej obręczy oraz liliach mogły zostać bardziej precyzyjnie wymodelowane. Na obrazie
z Piotrowic są one w tych miejscach potraktowane bardziej umownie. Co więcej, korona na obrazie z Ligoty Wielkiej
jest nieco bardziej przechylona do przodu. Jej obręcz wydaje się mieć przy tym większą średnicę, a półsfery są mniej
odchylone na boki.
29 Na podstawie identycznie wyglądających przekrojów poprzecznych przez warstwy obu obrazów.
30 Identyfikację płócien przeprowadził mgr Jan Ptak.
92
próba wskazania wspólnych cech...
stały pokryte zaprawą, przeklejono je roztworem kleju glutynowego31. Zastosowana zaprawa w obydwu
obrazach ma w swoim składzie: glinki brązowo-szare, wtrącenia bieli ołowiowej i cząstek węgla, węglan
wapnia jako wypełniacz oraz klej glutynowy jako spoiwo (ryc. 11). Bolusową zaprawę nałożono w dość
cienkiej warstwie. Świadczy o tym widoczna na licu delikatna faktura płótna. Zaprawę prawdopodobnie
przeklejono klejem glutynowym (?), w celu jej izolacji względem warstwy malarskiej32.
Obrazy namalowano w technice tłustej tempery z użyciem niemalże identycznej palety farb. U obu
obrazów użyto pigmentów takich jak: biel ołowiowa, azuryt, żółta cynowo-ołowiowa33, cynober, kraplak,
czerń kostna oraz pigmenty ziemne. W przypadku obrazu z Ligoty Wielkiej wykryto dodatkowo malachit, a na obrazie z Piotrowic Nyskich czerń roślinną. Co więcej, zaskakujące jest podobieństwo warstw
malarskich obserwowane na przekrojach poprzecznych. Jest ono tak duże, że można je pomylić ze sobą34.
W związku z tym, że obraz z Piotrowic Nyskich został poddany pełnej konserwacji, posiadamy konkretną i wyczerpującą wiedzę na temat techniki jego malowania. Dokładne rozpoznanie sposobu modelowania warstwy malarskiej w przypadku wizerunku z Ligoty Wielkiej ogranicza się jedynie do obszaru
wykonanej odkrywki.
Karnacje malowane były głównie bielą ołowiową z wtrąceniami azurytu, cynobru oraz prawdopodobnie pigmentów ziemnych (ryc. 12)35. Modelunek obu karnacji utrzymany jest w podobnej, jasnej
kolorystyce. Farbę nakładano w obydwu przypadkach w bardzo cienkiej warstwie. Obserwując obszar
odkrywki wykonanej na obrazie z Ligoty Wielkiej i porównując go z karnacjami postaci ukazanych na
malowidle z Piotrowic Nyskich, dostrzec możemy pewne różnice. Ramię Dzieciątka na obrazie z Ligoty Wielkiej subtelnie ocieplono laserunkami. Można przypuszczać, że podobnie postąpiono na obrazie
z Piotrowic Nyskich, lecz nie zachowały się one na dość mocno przetartej warstwie malarskiej. Nieco
inaczej kształtowane były partie cieni. Na piotrowickim wizerunku są one głębsze – tors, szyja i lewa ręka
Dzieciątka są ukryte w mroku. W ich modelunku wykorzystany został też kolor zaprawy (np. brzuch
Dzieciątka).
Być może przeklejenie płótna jest widoczne na zdjęciach mikroskopowych przekrojów poprzecznych w luminescencji wzbudzonej światłem UV, w postaci ciemnej, czerwono-pomarańczowej luminescencji przy dolnej granicy
zaprawy, zob. K. Mecmajer, op.cit., s. 83.
32 Przeklejenie zaprawy jest dobrze widoczne na zdjęciach mikroskopowych przekrojów w luminescencji wzbudzonej
światłem UV. Warstwę tą można zaobserwować jako jasny pas z miejscową czerwoną luminescencją. Jej dolna granica jest delikatnie rozmyta co wynikać może z penetrowania nakładanego na ciepło kleju w głąb zaprawy. Górna
granica zaprawy ostro odcina się od warstwy malarskiej, co świadczy o dobrym efekcie przeklejenia – farby nie
penetrowały w głąb malowidła. Skład pierwiastkowy odmiennie świecących w luminescencji wzbudzonej światłem
UV pasów zaprawy, jest taki sam (są to wnioski wysunięte na podstawie obserwacji zdjęć przekrojów poprzecznych,
analizy badań SEM/EDX i konsultacji z dr. Pawłem Karaszkiewiczem), zob. K. Mecmajer, op.cit., s. 84-86.
33 Żółta cynowo-ołowiowa wykazana została wielokrotnie w badaniach chemicznych pigmentów obu obrazów (próbki
pobierane były ze „złotych elementów” koron, włosów dzieciątka czy szat aniołków). Metodą SEM/EDX stwierdzono
jednak jej obecność wyłącznie na obszarze żółtej szaty aniołka z obrazu z Piotrowic Nyskich (próbka proszkowa).
Pewne jest więc zastosowanie tego pigmentu w przypadku obrazu z Piotrowic Nyskich., zob. K. Mecmajer, op.cit., s.
102-105, 109-108, 141, 172-175.
34 Rozróżnienie ich możliwe jest właściwie tylko za sprawą widocznej warstwy przemalowania obrazu pochodzącego ze
Ściborza.
35 Są one widoczne na przekroju poprzecznym pobranym z dłoni Matki Boskiej z obrazu z Piotrowic Nyskich (przekrój
nr VI). Istniało podejrzenie, że wtrącenia te stanowią ziarna pigmentu żółtej cynowo-ołowiowej. Badania metodą
SEM/EDX wykazały jednak obecność wtrąceń pigmentów ziemnych. Bardzo duża ilość bieli ołowiowej w badanej
warstwie mogła jednak sprawić, że cyna (Sn) nie została wykryta, zob. K. Mecmajer, op.cit., s. 84-86.
93
katarzyna mecmajer
Z kolei farba, którą XVII-wieczny artysta malował czerwone szaty na obu obrazach zawiera biel ołowiową, cynober i kraplak (ryc. 13). Ciekawa okazała się analiza przekrojów pobranych z obu obrazów
z czerwonych odwinięć rękawów Madonny. Ujawniła ona identyczny układ nawarstwień. Na zaprawę
kładziono jasną farbę, którą następnie pokrywano ciepłym laserunkiem składającym się z cynobru i bieli
ołowiowej (Ryc. 13, dolny rząd zdjęć przekrojów).
Na zielonej sukni Matki Boskiej w przypadku obu obrazów wykryto azuryt36. Dzięki temu, że odkrywka na obrazie z Ligoty Wielkiej objęła fragment tej szaty Madonny można stwierdzić, że była ona
podobnie kształtowana jak na wizerunku z Piotrowic Nyskich. Farbę kładziono w dość grubej warstwie
co było zapewne wymuszone przez ziarnistość zastosowanego azurytu (ryc. 14).
Na obszarze odkrywki odsłonięto fragment czarnego tła. Prezentuje się ono identycznie jak na obrazie z Piotrowic Nyskich. Badania chemiczne i metodą SEM/EDX wykazały w obu przypadkach zastosowanie czerni kostnej (ryc. 15).
Porównanie obrazów Matki Boskiej Wspomożycielki z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej przemawia
jednoznacznie za tym, że są to dzieła tego samego malarza.
Podsumowanie
W wyniku przeprowadzenia omówionych badań udało się dokonać analizy stylowo-formalnej malowideł z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej. Na jej podstawie pewne jest, że są one dziełami tego samego
malarza. Sugestia Korneckiego i Chrzanowskiego mówiąca, że autorem obu wizerunków Matki Boskiej
Wspomożycielki jest Friedrich Schwabe nadal nie została potwierdzona. Co więcej, przypuszczenia na
temat autorstwa badanych dzieł zostały nawet rozszerzone o kolejne szczegóły. Możliwe, że namalował
je artysta malarz żyjący w czasach Schwabego, Ferdynand Franciscus Bach lub też nieznany malarz cechowy. Obrazy mają niezwykle zbliżone do siebie kompozycje. Identyczne w proporcjach i większości
szczegółów postacie Madonny i Dzieciątka wykonano posługując się niewątpliwie tą samą „kalką”. Porównanie materiałów, jakie zostały użyte do wykonania obrazów dodatkowo potwierdziło przypuszczenie co do ich wzajemnych powiązań. Wizerunki wykonano na płótnach konopnych, pokrytych zaprawą
o identycznym składzie chemicznym. Oba namalowane są też w technice tłustej tempery. Zgadza się też
paleta zastosowanych pigmentów. Co więcej, przekroje poprzeczne wyglądają niemal identycznie. Na
podstawie ich analizy oraz wykonanej odkrywki na obrazie z Ligoty Wielkiej wiemy, że technika wykonania omawianych wizerunków Wspomożycielki jest bardzo zbliżona, m.in. karnacje – bardzo jasne
i chłodne w tonacji, modelowane niezwykle cienką warstwą farby.
Omówiony w artykule temat pokazuje jak ważne i ciekawe mogą być efekty uzupełniania badań
historycznych o specjalistyczne analizy techniki i technologii wykonania obiektów zabytkowych. Dzięki
współpracy historyków sztuki i konserwatorów dzieł sztuki możliwe jest zdobycie niemal kompletnej
wiedzy na temat badanych obiektów. Interdyscyplinarne badania zabytków przyczyniają się często do
ustalenia niepodważalnych wniosków np. na temat czasu ich powstania, pochodzenia czy też ich wzajemnych powiązań. Wracając do obrazów namalowanych do przypałacowych kaplic z Piotrowic Nyskich
i Ściborza warto zaznaczyć, że wpisują się one w bogatą historię kultu obrazów z przedstawieniem Matki
36 W przypadku obrazu z Ligoty Wielkiej do farby, którą namalowano zieloną szatę dodano też malachitu oraz prawdopodobnie żółtej cynowo-ołowiowej (badania próbek pigmentów nr 10 i 14), zob. K. Mecmajer, op.cit., s. 141.
94
próba wskazania wspólnych cech...
Boskiej Wspomożycielki będących kopiami obrazu Cranacha Starszego. Przebadanie pod względem technologii i techniki wykonania wczesnych kopii obrazu Cranacha oraz porównanie ze sobą ich rysunków
kompozycyjnych mogłoby wzbogacić naszą wiedzę na temat ich wzajemnych powiązań. Warto byłoby
się pokusić o przebadanie wizerunków Wspomożycielki z obszaru Śląska, a idąc dalej, z terenów Niemiec,
Austrii jak i Czech.
Bibliografia:
Prace publikowane:
Banaś P., Kozak S., Naśladownictwa insbruckiego obrazu Łukasza Cranacha Starszego Maria z Dzieciątkiem na Śląsku, „Roczniki Sztuki Śląskiej”, 4, 1967.
Chrzanowski T., Kornecki M., Katalog zabytków sztuki w Polsce, T. VII: Województwo opolskie. Cz. 9:
Powiat nyski, Warszawa 1963.
Chrzanowski T., Kornecki M., Sztuka Śląska Opolskiego. Od średniowiecza do końca wieku XIX, Kraków
1974. Wyd. Literackie.
Fiedländer M. J., Rosenberg J., Die Gemälde von Lucas Cranach, Stuttgard 1989.
Krause W., Grundriss eines Lexikons bildender Kunstler und Kunsthandwerker in Oberschlesien von den
anfangen bis zur mitte des 19, Oppeln 1935, t. I.
Schultz A., Untersuchungen zur Geschichte der Schlesischen Maler (1500 1800), Breslau 1882.
Wernicke E., Zur schlesischen Künstlergeschichte, „Schlesiens Vorzeit in Bild und Schrift”, 5 (1894).
Materiały niepublikowane
Archiwum Archidiecezjalne we Wrocławiu, sygn. VII 1 b, Księga metrykalna chrztów katedry św. Jana
Chrzciciela we Wrocławiu z lat 1669-1684.
Brandys I., Kopie obrazu Łukasza Cranacha Starszego na Śląsku i na terenie dawnej Rzeczypospolitej,
praca magisterska, Instytut Historii Sztuki UJ, promotor prof. dr hab. Jan Ostrowski, 2010 r.
Mecmajer K., Próba wskazania wspólnych cech warsztatowych obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej
Wspomożycielki z Piotrowic Nyskich i Ligoty Wielkiej w oparciu o prace badawcze i konserwatorskie,
praca magisterska, WKiRDS ASP w Krakowie, promotor dr hab. Marta Lempart-Geratowska, 2012 r.
95
ilustracje
Ryc. 1. Matka Boska Wspomożycielka z Piotrowic Nyskich, stan
przed konserwacją. Fot. K. Mecmajer.
Ryc. 3. Ołtarz z Piotrowic Nyskich. Fot. K. Mecmajer.
96
Ryc. 2. Matka Boska Wspomożycielka z Piotrowic Nyskich, stan
po konserwacji. Fot. K. Mecmajer.
Ryc. 4. Ołtarz z Ligoty Wielkiej (przeniesiony ze
Ściborza). Wg. T. Chrzanowski.
ilustracje
Ryc. 5. Matka Boska Wspomożycielka, Ł. Cranach Starszy,
Innsbruck.
Ryc. 7. Matka Boska Wspomożycielka z Ligoty
Wielkiej (obecnie przechowywany w Muzeum
Diecezjalnym w Opolu). Fot. K. Mecmajer.
Ryc. 6. Matka Boska Wspomożycielka, Pasawa.
Ryc. 8. Rentgenogram obrazu z Ligoty Wielkiej nałożony na rysunek
kompozycji obrazu z Piotrowic Nyskich. Układ postaci Matki Boskiej
z Dzieciątkiem z piotrowickiego wizerunku jest identyczny względem
oryginalnej kompozycji obrazu z Ligoty Wielkiej ujawnionej na zdjęciu
rtg. Obrazy różnią się w sposobie ujęcia aniołków unoszących koronę.
Wyk. zdj. rtg. M. Gawor, Rys. K. Mecmajer.
97
ilustracje
a
b
Ryc. 9. Twarze Matki Boskiej i Dzieciątka z obrazu z Ligoty Wielkiej: a) stan przed wykonaniem odkrywki, b) stan po wykonaniu
odkrywki, c) fragment zdjęcia rtg. Fot. K. Mecmajer.
c
Ryc. 10. Twarze Matki Boskiej i Dzieciątka z obrazu z Piotrowic Nyskich. Fot. K. Mecmajer.
98
Piotrowice Nyskie
Ligota Wielka
ilustracje
ZAPRAWA
Piotrowice Nyskie
Piotrowice
Nyskie
zaprawa
LigotaWielka
Wielka
Ligota
Ryc. 11.
KARNACJE
Ryc. 11. Piotrowice Nyskie
Piotrowice Nyskie
karnacje
Ryc. 11.
LigotaWielka
Wielka
Ligota
KARNACJE
Piotrowice Nyskie
Ligota Wielka
CZERWONY PŁASZCZ MATKI BOSKIEJ
Ryc. 12.
Ryc. 12.
czerwony płaszcz matki boskiej
Piotrowice
Nyskie
Piotrowice Nyskie
Ligota
LigotaWielka
Wielka
Ryc. 12.
Ryc. 13.
Ryc. 13.
99
ZIELEONA SZATA MATKI BOSKIEJ
ilustracje
zielona szata matki boskiej
Piotrowice Nyskie
Piotrowice
Nyskie
Ligota Wielka
Ligota
Wielka
Ryc. 14.
ZIELEONA SZATA MATKI BOSKIEJ
Ryc. 14.
zielona szata matki boskiej
Ryc. 14.
Piotrowice Nyskie
Piotrowice
Nyskie
Ligota Wielka
Ligota
Wielka
ZIELEONA SZATA MATKI BOSKIEJ
Piotrowice Nyskie
Ligota Wielka
Ryc. 15.
Ryc. 15.
Ryc. 15.
3
Ryc. 16. Korona z obrazu z Piotrowic Nyskich. Fot. K. Mec- Ryc. 17. Korona z obrazu z Ligoty Wielkiej. Fot. K. Mecmajer.
majer.
3
100
Badania
i odkrycia
wyniki badań architektonicznych...
Czesław Lasota, Maciej Małachowicz
Wyniki badań architektonicznych „Wieży Piastowskiej”
w Opolu na Ostrówku
„Wieża Piastowska” w Opolu, jedyna zachowana budowla zamku na Ostrówku, stanowi klasyczny
przykład wieży ostatecznej obrony określanej jako słup lub bergfried. Charakterystyczne jej cechy funkcjonalne stanowił brak dostępu z zewnątrz do dolnej, wysokiej kondygnacji wykorzystywanej przeważnie jako więzienie – loch głodowy. Wyższe kondygnacje, obok pomieszczenia dla straży, pełniły funkcje
magazynowe z silnie zredukowaną funkcją mieszkalną. Ostatnia kondygnacja służyła obronie czynnej.
Wejście na wieżę znajdowało się w kondygnacji nad lochem głodowym, w miejscu osłoniętym przed
atakiem z zewnątrz obwodu murów.
W historiografii Opola ugruntowany jest pogląd, że realizacja zamku na Ostrówku została zapoczątkowana za panowania księcia Kazimierza (1211–1229/1230) i była kontynuowana przez jego następców Władysława I (1246–1281), głównie zaś Bolesława I (1281–1313). Badania archeologiczne na
terenie zamku rozebranego w końcu lat 20. XX w., z wyjątkiem wieży cylindrycznej, w związku z budową
modernistycznego gmachu Rejencji, które były prowadzone zaraz po jego likwidacji oraz w 2 połowie
tego stulecia wyjaśniły, że pierwsze założenie murowanej warowni na wyspie tworzyły czworoboczna
wieża mieszkalna i mur obronny. Donżon znajdował się po stronie zachodniej zamku, przy murze obwodowym. Bolesławowi I przypisuje się rozbudowę zamku do pełnego programu rezydencji książęcej
z cylindrycznym bergfriedem – wieżą ostatecznej obrony, piętrowym pałacem na północ od donżonu
i urządzeniem na jego piętrze kaplicy w 1307 r. Kolejne inwestycje zrealizowane w okresie średniowiecza
stanowiły budynek bramny, mieszkanie z kancelarią burgrabiego (postawione przed wieżą cylindryczną) oraz dom księżnych tworzący skrzydło wschodnie zamku. Liczniejsze informacje o zamku z czasów
wczesno nowożytnych mówią o różnym stanie jego zachowania, remontach, odbudowie po pożarach
i wznoszeniu nowych budowli. Jednak wśród nich nie ma ani jednej wzmianki dotyczącej interesującej
nas cylindrycznej „Wieży Piastowskiej”. Ich brak w pewnym stopniu rekompensują przekazy ikonograficzne przedstawiające miasto z zamkiem i sam zamek. Istotne zmiany w układzie przestrzenno-funkcjonalnym zamku nastąpiły dopiero w XIX i na początku XX w., kiedy to zniwelowano fortyfikacje i umiejscowiono w nim sąd (1835–1855), przebudowano budynki, przenosząc do nich biura Rejencji (1860),
rozbudowano skrzydło północne (1885–1886), wzniesiono po stronie południowo-zachodniej skrzydło
neorenesansowe (1904–1906). Dokonane w tym czasie przebudowy partii zwieńczenia wieży dokumentują rysunki i fotografie archiwalne1.
1 Literatura: M. Chorowska, Rezydencje średniowieczne na Śląsku. Zamki, pałace, wieże mieszkalne, Wrocław 2003,
s. 32, 81, 82, ryc. 27; W. Dziewulski, Miasto lokacyjne w Opolu w XIII –X IV wieku, (w:) Studia Śląskie, t. 1, 1958,
s. 41; T. Kozaczewski, Zamek piastowski na Ostrówku w Opolu, Zeszyty Naukowe Politechniki Wrocławskiej nr 16,
Architektura II, Wrocław 1957, s. 65-66; A. Marsch, Oppeln, Frankenberg, Gross Strehlitz. Historische Ansichten aus
vier Jahrhunderten, Würzburg, 1995, Abb. 2–5, 8–13, 15–17, 33, 37, 40; U. Popłonyk, Opole, Śląsk w zabytkach sztuki,
red. A Broniewski, M. Zlat, Wrocław-Warszawa-Kraków 1970, s. 28–46; G. Schiedlausky, R. Hartmann, H. Eberle,
Die Bau und Kunstdenkmäler des Stadtkreises Oppeln, Breslau 1939, s. 25–30; U. Zajączkowska, Zamek piastowski w
103
czesław lasota, maciej małachowicz
Obecnie ceramiczną elewację wieży, nakrytej ostrosłupowym hełmem z ceglanym pokryciem, obiega cementowy cokół. Jej podział na trzy segmenty tworzą gzyms z kamienia wapiennego i wyżej pobielona opaska tynkowa miejscami zniszczona. Elewację wieńczą pas blend arkadowych i biała opaska
tynkowa, biegnąca pod prostym gzymsem. Przyziemie wieży jest wzmocnione dwiema skarpami. Otwór
drzwiowy prowadzący z poziomu terenu do jej wnętrza w płaszczyźnie elewacji nakrywa spłaszczony
łęk odcinkowy. Prostokątne lub zwieńczone spłaszczonymi odcinkami otwory okienne, z wyjątkiem najwyżej zlokalizowanych występują pojedynczo, na różnych poziomach. Najwyżej występuje pięć okien
tworzących jeden poziom. Na tej samej wysokości znajduje się pólkoliście zwieńczony otwór drzwiowy
oraz balkon oparty na wspornikach, zabezpieczony żelazną balustradą. Elewację charakteryzują różne
ceglane wątki, z przeważającym w niektórych jej częściach jednowozówkowym, z ciemnymi główkami,
sięgającym blisko zwieńczenia (rys. 5, 6, fot. 1-5).
Wejście do wieży, prostokątne w grubości ściany, jest obetonowane. Kondygnacje wieży – pierwsza
i ostatnia mają wnętrza cylindryczne. Wnętrza pozostałych kondygnacji są sześcioboczne. Wszystkie
wnętrza są otynkowane. Pierwszą, wysoką kondygnację oraz drugą zasklepiają ceglane koleby. Pozostałe
kondygnacje nakrywają stropy drewniane. Kondygnacja tarasu wieży posiada strop masywny. Komunikację pionową od posadzki przyziemia do hełmu tworzą schody drewniane. Wyjątek stanowi odcinek murowanych, tunelowych schodów łączących drugą i trzecią kondygnację (rys. 3, 4, fot. 13). Biegi
schodów z podestami w pierwszej, wysokiej, pozbawionej okien cylindrycznej kondygnacji prowadzą
do następnej przez obetonowany otwór w sklepieniu. Drugą kondygnację oświetlają dwa okna. Wnękę
okna zachodniego, z parapetem na poziomie posadzki i prostych ościeżach, nakrywa sklepienie trójkątne. Od południowego wschodu światło wpada otworem w sklepieniu i pośrednio przez otwór drzwiowy
prowadzący do tunelu schodów (fot. 8). Również na poziomie podłogi zaczyna się wnęka okna w ścianie
południowo-wschodniej trzeciej kondygnacji, o prostych ościeżach z uskokiem, nakryta sklepieniem
trójkątnym. Dostęp do niej zabezpiecza żelazna balustrada. Kondygnacja ta posiada jeszcze okno zlokalizowane wysoko, we wnęce o prostych ościeżach nakrytych sklepieniem trójkątnym (fot. 14, 15). Ostatnią
sześcioboczną kondygnację oświetla pięć okien i wejście na balkon. Każde z pięciu okien wyprowadzone jest z wnęki o prostych ościeżach, nakrytej sklepieniem odcinkowym. Powyżej z ceglanego wnętrza
ostrosłupowego hełmu wychodzi się na taras widokowy ogrodzony niskim murem i wystawioną powyżej
żelazną balustradą.
Wykonane badania architektoniczne wieży były ukierunkowane na poznanie jej faz budowlanych
we wnętrzu i elewacji We wnętrzu prowadzono je metodą odkrywek w tynkach. Podstawę do określenia
ram chronologicznych wyróżnionych faz budowlanych stanowiły kryteria budulca i technologii realizacji murów, a w wypadku nowożytnych również wzmianki źródłowe i przekazy ikonograficzne. Badania
pozwoliły na wyodrębnienie 10 faz budowlanych.2
Opolu, Opole 2001.
2 Badania architektoniczne wieży zostały przeprowadzone w październiku i listopadzie 2011 roku przez zespół autorski: dr Czesław Lasota, dr inż. arch. Maciej Małachowicz, mgr inż. arch. Rafał Karnicki, inż. arch. Anna Świerad:
Wyniki badań architektonicznych wieży Piastowskiej w Opolu, maszynopis w archiwum WKZ w Opolu.
104
wyniki badań architektonicznych...
Faza I – gotyk I
Granicę między I fazą wieży i następną wyznacza w jej wnętrzu odsadzka ze zniszczoną krawędzią,
biegnącą w około połowie wysokości drugiej, nakrytej sklepieniem kondygnacji (rys. 4). W odkrywce wykonanej w tynku na całej długości ściany północno-wschodniej stwierdzono głęboko wypłukane
spoiny na odsadzce wymurowanej z cegieł ułożonych w rolkę i osad próchnicy między murami faz I i II.
Granicę między tymi fazami w elewacji może wyznaczać warstwa cegieł ułożonych główkami (rys. 4, 5,
6, fot. 5).
Wysoką, cylindryczną kondygnację, stanowiącą pierwotnie loch więzienny, nakrywa koleba o grubości jednej cegły, oparta na odsadzkach, co unaoczniła odkrywka w tynku założona na styku ściany
i sklepienia. Na podniebieniu sklepienia widać odciski desek. W ścianie zachodniej sześciobocznej
kondygnacji nad lochem więziennym powstał otwór drzwiowy prowadzący do wnętrza wieży z galerii.
Z otworu tego, obecnie wnęki okna, zachowały się ościeża i trójkątne sklepienie o grubości jednej cegły.
Na odsłoniętych spod tynku ościeżach widać gęsto rozmieszczone napisy wyryte na cegłach i gniazda
4 prowadnic zasuw, którymi były ryglowane drzwi zewnętrzne i wewnętrzne (rys. 3, 4, fot. 9, 10). W sondażu założonym w posadzce wnęki okna przy lewej, wewnętrznej jej krawędzi zarejestrowano szczątek
węgara i dwa ceglane, wydeptane stopnie schodów, które prowadziły nad wezgłowiem sklepienia lochu
więziennego na wyższą kondygnację, z poziomu ceramicznej posadzki w wejściu (rys. 3, fot. 9).
Lico ścian lochu więziennego i kondygnacji sześciobocznej, zostało wymurowane z jednobarwnych
cegieł o wymiarach 24–24,5 x 11–11,5 x 8,5–9 cm, zestawionych w wątku jednowozówkowym, związanych zaprawą twardą, barwy ciemnokremowej, z widocznymi grudkami wapna. Odsłaniając spod tynku
w kilku miejscach, na różnych poziomach ceglany wątek ściany lochu więziennego stwierdzono spoiny
różnie uformowane: grube płaskie, w postaci wałeczka oraz starannie wymodelowane, z których poziome są podcięte u dołu, a pionowe z rysą. Starannie wykonane spoiny charakteryzowały lico ścian
kondygnacji sześciobocznej (fot. 7).
Lico elewacji I fazy budowlanej wieży murowano w wątku jednowozówkowym, kowadełkowym,
dwubarwnym, z wypalonymi na kolor ciemny główkami, formując starannie spoiny, poziome podcięte
dołem i pionowe z rysą. Zachowane spoiny pierwotne widać w partii elewacji przy wejściu do wieży.
Elewację podzielono gzymsem z ciosów wykutych z kamienia wapiennego (rys. 4, 5, 6, fot. 4). Bezpośrednio znad gzymsu lub tuż nad nim wystawał ciąg wsporników, jak można się domyślać kamiennych,
dźwigających galerię, z której była dostępna kondygnacja dozoru więziennego. Zamurowane w fazie VIII
gniazda po usuniętych wspornikach występują na południowo-zachodnim odcinku elewacji, zaczynając
od utworzonego również w tej fazie okienka w miejscu wejścia do wieży (rys. 6). Galeria mogła być dostępna z chodnika bojowego muru obronnego zamku biegnącego blisko wieży. Relikt tego muru z XIII
w. został odkryty w wykopie eksplorowanym przy wieży w 2011 r. Przyziemna partia elewacji miała lico
wymurowane z eratyków. Widać je na fotografii wykonanej w okresie budowy gmachu Rejencji3.
Faza II – gotyk II
Sześcioboczne wnętrze wieży podwyższonej w II fazie budowlanej było podzielone odsadzkami na
kilka kondygnacji. Lico ścian między pierwszą i drugą odsadzką, licząc od dołu, jest skute (rys. 4, fot. 14).
W pionie od odsadzki z I fazy budowlanej wieży do skutej powstały dwa sprzężone ze sobą jednym prze3
U. Zajączkowska, op. cit., fot. na s. 65.
105
czesław lasota, maciej małachowicz
świtem z zewnątrz otwory okienne, niższy bezpośrednio pod wyższym. Stwierdzono to po zbiciu tynku
z ościeży obecnego otworu okiennego, oświetlającego wnętrze wieży od południowego wschodu. Otwór
znajdujący się niżej był węższy, nakryty sklepieniem odcinkowym grubym na pół cegły, podnoszącym
się w stronę prześwitu. Ze sklepienia tego przetrwały wezgłowia. Ościeża otworu górnego nakryto sklepieniem trójkątnym, grubym na jedną cegłę (rys. 3, fot. 15). Niższym otworem okiennym doświetlono
spod stropu kondygnację wysoką na 1,75 m, lub, co jest bardziej prawdopodobne, mającą około 4,5 m
wysokości, z podłogą nad lochem więziennym. Wyższy otwór okienny miał parapet na poziomie podłogi
kondygnacji o wysokości około 2,5 m. W ścianie północno-zachodniej, następnej kondygnacji, wysokiej
na 3,5 m zostało zlokalizowane okno wyprowadzone z wnęki o prostych ościeżach, nakrytej trójkątnym
sklepieniem grubym na jedną cegłę (rys. 4). Z nakrycia szczelinowego prześwitu, prawdopodobnie trójkątnego, przetrwał drobny fragment od strony wnęki. Górna partia ścian najwyższej kondygnacji II fazy
budowlanej została prawie całkowicie przebudowana w fazach IV i V. Wysokość tej kondygnacji, mierzona od odsadzki do najwyżej rozpoznanego fragmentu lica gotyckiego wynosiła ponad 4,5 m.
Wyróżnione przez nas pierwsze dwie fazy budowlane wieży łączy analogiczny budulec – wymiary cegieł, receptura zaprawy – oraz faktura i kolorystyka ściany: wątek jednowozówkowy, we wnętrzu jednobarwny, w elewacji dwubarwny, z ciemnymi główkami, spoiny poziome podcięte dołem, pionowe z rysą
(fot. 1-4). W II fazie pojawił się na elewacji ceramiczny gzyms pośredni. Skuty gzyms jest obecnie zakryty
tynkową, pobieloną opaską. W miejscach zniszczonej opaski widać warstwę cegieł ułożonych główkami,
nad nią skute kształtki, wyżej zaś dwie warstwy cegieł, dolną w wątku jednowozówkowym, w górnej
zestawionych w rolkę (fot. 1, 5). Możliwe, że wyróżnione fazy budowlane wieży gotyckiej stanowiły etapy
jej budowy. Kontynuację inwestycji przerwanej na poziomie pierwszej kondygnacji nad cylindrycznym
lochem więziennym podjęto dopiero po jakimś czasie.
Dwubarwny wątek elewacji wieży sięga od obecnego poziomu terenu do wysokości 26,9 m. Wyrastała ona z poziomu około 3,6 m poniżej obecnego, na co wskazuje stwierdzona granica między fundamentem i przyziemiem ściany w odkrytym przy wieży relikcie trzynastowiecznego muru obronnego.
Podsumowując kwestię wyglądu zewnętrznego wieży gotyckiej można powiedzieć, że ceglaną dwubarwną elewację dzieliły na trzy segmenty gzymsy, dolny kamienny, górny zaś ceramiczny. Charakteryzowały ją też szczelinowe prześwity okien. Dołem po stronie południowo-zachodniej, nad dolnym
gzymsem biegła galeria, z której wchodziło się do wieży. Na malowidle przedstawiającym zamek z około
połowy XIV w. widać wieżę zwieńczoną wysuniętym chodnikiem z widocznym krenelażem, nakrytą
stromym dachem z krótką kalenicą (ryc. 1).
Faza III - gotyk/wczesny renesans
W trakcie realizacji kolejnej fazy budowlanej wieży nad lochem więziennym powstały pomieszczenie
zasklepione kolebą i połączony z nim tunel schodów prowadzących na wyższą kondygnację. Pierwotne
wejście do wieży z galerii zostało przebudowane na otwór okienny, a nowe przebito w jej ścianie, od
strony południowo-wschodniej. Przebite wejście do wieży łączyło ją z przylegającym do niej budynkiem.
Kolebę grubości jednej cegły, z otworem wentylacyjnym pośrodku, nakrywającą wnętrze nad lochem więziennym oparto na odsadzce ścian. Stopnie schodów prowadzących na wyższą kondygnację
umiejscowiono częściowo w wycięciu wykonanym w ścianie wieży, głębszym w partii dolnego ich biegu
w tunelu (fot. 13). Ściana oddzielająca tunel od pomieszczenia, z łączącym je otworem drzwiowym, do-
106
wyniki badań architektonicznych...
chodzi na styk do muru wieży fazy I. Wymurowano ją z cegieł o wymiarach 27–27,5 x 12–13 x 7,5–7,8
cm, wiążąc je zaprawą twardą, jasnokremową, z dużą domieszką niezlasowanego wapna. W niewielkiej
odkrywce w tynku, założonej w ściance tunelu stwierdzono nieregularny wątek cegieł i spoiny zagładzone pod tynk. Oprawę otworu drzwiowego złożono z ciosów wykutych z kamienia wapiennego (fot. 8).
Oparty na słupkach łęk odcinkowy składał się z trzech ciosów, z których jeden boczny został zastąpiony
ceglaną wstawką. Nakrycie tunelu, mieszczącego schody, o formie łęku odcinkowego, tworzą po połowie
wycięcie w ścianie wieży i dochodzące do jej lica sklepienie o grubości pół cegły. Otwarty górny bieg
schodów opiera się na wyodrębnionej załamaniem części koleby. Parapet otworu okiennego znajdującego się w miejscu pierwotnego wejścia do wieży znajdował się na poziomie podłogi pomieszczenia.
W sondażu założonym w obecnym ceglanym parapecie brak występujących wyżej napisów wyrytych na
cegłach ościeży. Dolna partia pierwszego wejścia do wieży została zamurowana budulcem, analogicznym
do występującego w ściance tunelu schodów. Światło do pomieszczenia wpadało dolnym, z dwóch już
istniejących sprzężonych ze sobą okien, o układzie jedno nad drugim, przez otwór w sklepieniu, przed
wejście do tunelu ze schodami (fot. 8).
Zasklepione pomieszczenie nad kondygnacją więzienia, tunel mieszczący schody i przebite nowe
wejście do wieży zostały otynkowane i pomalowane. Ościeża przebitego wejścia do wieży i wycięcia w jej
ścianie obwodowej na długości biegu schodów miały tynk położony bezpośrednio na wykutych płaszczyznach (fot. 12).
Faza IV – późny renesans
Do fazy IV zakwalifikowano pas muru w rozwarstwieniu elewacji oparty na koronie jej fazy II,
z licem ułożonym z cegieł w wątku jednowozówkowym i schodzącą niżej, od wschodu łatę o wątku nieregularnym. W łacie tej występuje związane z nią sklepienie szczelinowego okna, grube na jedną cegłę
(rys. 4, 5, 6). Odpowiednik tej łaty stwierdzono w odkrywce we wnętrzu wieży, co wskazuje, że został
zamurowany w tym miejscu wyłom w ścianie gotyckiej.
Na akwareli Saebischa z 1608 r., ukazującej miasto od zachodu widać wieżę nakrytą hełmem stożkowym (ryc. 2). Kolejne jej widoki: jeden sporządzony po 1668 r. oraz drugi ok. 1685 r., pokazują stożkowy
hełm zwieńczony dwugłowym cesarskim orłem oraz wystający z boku hełmu komin (ryc. 3).
Faza V – barok
W fazie V nastąpiła znaczna przebudowa ostatniej kondygnacji sześciobocznego wnętrza wieży. Na
osi każdej ze ścian powstał otwór okienny, z wnęką o prostych ościeżach, nakrytą sklepieniem odcinkowym (rys. 4, 5). W ościeżach wnęk okiennych wyłania się spod tynku wątek blokowy cegieł. Zniszczone pożarem gotyckie lico ścian w wątku jednowozówkowym zastąpiono nowym wykonanym w wątku
blokowym, z cegieł o wymiarach 27–28 x 13,5–14 x 6,5–7 cm, związanych zaprawą twardą, jasnoszarą,
zawierającą piasek z domieszką wapna pylistego. Zarejestrowane zmiany przeprowadzone w elewacji
wieży w okresie baroku obejmowały zamurowanie okna utworzonego w fazie IV, oświetlającego wnętrze
od wschodu i punktową reperację lica w zasięgu fazy II (rys. 5).
W okresie baroku wieżę w górnej części obiegał wysunięty ze ściany wieniec. Nakrywał ją wysoki
hełm stożkowy. Takie zwieńczenie wieży widać na rysunkach F. B. Wernera z ok. 1734 r. (ryc. 4). Zamek
został zniszczony przez pożar w 1739 r.4 Na planach widokowych Opola sporządzonych przez F. B. Wer4
G. Schiedlausky i inni, op. cit., s. 30; U. Popłonyk, op. cit., s. 42.
107
czesław lasota, maciej małachowicz
nera około 1750 r., przedstawiających zamek po pożarze, wieża jest już bez hełmu, a w XVIII w. wieża
została otynkowana5, prawdopodobnie w 2 połowie tego stulecia w trakcie jej remontu po pożarze.
Faza VI – lata 1835-1855
W elewacji wieży widać od północnego zachodu łatę stanowiącą zapewne reperację lica głównie
z fazy IV, wykonaną z cegieł ułożonych główkami (rys. 5). Reperację tę można wiązać z okresem funkcjonowania sądu w zamku6. Wiadomo, że w 1837 lub 1838 r. wieżę zwieńczono tarasem z niskim krenelażem7. Krenelaż z licznymi wąskimi blankami wspierał się na gęsto rozmieszczonych ceglanych, wysuniętych konsolach wysuniętych z elewacji z mocno uszkodzonym tynkiem (ryc. 5).
Faza VII – ok. 1880 r.
Na fotografiach z około 1890 r. i z 1898 r., przedstawiających część zamku widać wieżę zwieńczoną wyższym od poprzedniego krenelażem, nakrytą stożkowym hełmem. Na ceglanej elewacji widać też
opaskę tynkową, biegnącą na poziomie skutego gzymsu gotyckiego (ryc. 6). Przebudowę krenelaża i budowę hełmu wykonano w 1880 r. 8. Wtedy też, przywracając ceramiczną elewację, wymurowano od nowa
partię węgarów prawie wszystkich otworów okiennych (rys. 5, 6).
Faza VIII – ok. 1906 r.
Przedostatnia przebudowa hełmu i zwieńczenia wieży została ukończona około 1906 r. Fotografia
z 1905 r. pokazuje wieżę obramowaną rusztowaniem i będącą w trakcie realizacji więźbę hełmu ostrosłupowego, dołem załamanego (ryc. 7). Jej przedostatnie zwieńczenie stanowił wieniec wsparty na wyładowanym gzymsie, z nadprożami otworów okiennych nawiązujących do blankowania. Ostrosłup hełmu
pokryty był dachówką rodzaju mnich-mniszka.
W związku z budową nowego zwieńczenia przebudowano od strony wnętrza pas muru na cylindryczny, oparty na sześcioboku ścian i wydłużonych trompach (rys. 4, 5, fot. 16). Murowano go pasami,
każdym wyższym z nadwieszką zwiększającą grubość ściany. Również w tej fazie przebito wejście do wieży na poziomie terenu oraz zamurowano negatywy zakończeń wsporników galerii z okresu gotyckiego,
tkwiących dotąd w elewacjach, bądź uciętych wcześniej (rys. 2, 6, fot. 3).
Faza IX – ok. 1934 r.
Wykonane około 1934 r. prace budowlane w wieży, pozostawionej jako świadek zamku rozebranego
w związku z realizacją modernistycznego gmachu Rejencji, polegały na: zabezpieczeniu jej konstrukcji
od zewnątrz oraz wewnątrz betonowym gorsetem sięgającym do obecnego poziomu terenu i dwiema
skarpami w przyziemiu (rys. 2, 4, fot. 3, 6); rekonstrukcji ceglanego lica elewacji, zniszczonego w trakcie
różnych robót w budynku, który do niej przylegał (rys. 4, 5, 6), zastąpieniu poprzedniego zwieńczenia
nowym murem udekorowanym w elewacji pasem blend o formie arkadek (fot. 1, 4); utworzeniu balkonu zwróconego na wschód, opartego na wspornikach, zabezpieczonego żelazną balustradą; nakryciu
wieży niskim hełmem ostrosłupowym, z ceglaną pokrywą. Betonowy gorset został stwierdzony w czasie
prowadzonych przez nas badań wieży (fot. 6). Rekonstrukcję lica wykonano z cegieł nowych formatu
gotyckiego, ułożonych w wątku jednowozówkowym. Takie cegły zastosowano też, układając lico skarp
5
G. Schiedlausky, op. cit.,, s. 30.
6
U. Popłonyk, op. cit., s. 43.
7
G. Schiedlausky, op. cit.,s. 30.
8
G. Schiedlausky, op. cit.,s. 30.
108
wyniki badań architektonicznych...
i muru tworzącego zwieńczenie wieży z dekoracją blendami o formie arkadek. Występujący w przyziemiu elewacji wieży zespół trzech wnęk może stanowić rekonstrukcję tego rodzaju otworów wyciętych
w niej w trakcie funkcjonowania przyległego budynku. Nowy metalowy orzeł wieńczący wieżę został
wykonany wg projektu prof. Giesa.9
Faza X
Około 1962 r. zmieniono hełm wieży na ostrosłupowy, wysoki, ze stalową więźbą i pokryciem ceglanym.
Rys. 1. Lokalizacja „Wieży Piastowskiej” w Opolu.
9
G. Schiedlausky, op. cit., s.30.
109
czesław lasota, maciej małachowicz
Rys. 2. Rzut wieży na poziomie zerowym z chronologicznym
rozwarstwienie muru.
Rys. 3. Rzut wieży na poziomie +10,04 z chronologicznym
rozwarstwienie muru.
110
ilustracje
Rys. 4. Przekrój A-A wieży z chronologicznym rozwarstwieniem muru.
111
ilustracje
Rys. 5. Widok elewacji od strony
północnej.
112
ilustracje
Rys. 6. Widok elewacji od strony
zachodniej.
113
ilustracje
Fot. 1. Górna część wieży od północnego wschodu, z wyraźnie widocznymi przelicowaniami elewacji.
Fot. 3. Widok dolnej części wieży od południowego zachodu.
114
Fot. 2. Widok wieży od północnego zachodu.
Fot. 4. Widok wieży od wschodu.
ilustracje
Fot. 5. Widok na fragment elewacji wieży ze skutym ceglanym
gzymsem, na lewo od opaski tynkowej.
Fot. 7. Wątek ściany i forma spoin z fazy I.
Fot. 6. Widok na cokół i odsłonięty w wykopie fragment betonowego gorsetu wzmacniającego wieżę od zewnątrz.
Fot. 9. Sondaż w parapecie wnęki okna (faza III): widać stopnie
schodów, w ościeżu skuty węgar i gniazdo rygla drzwi pierwotnego wejścia do wieży (faza I).
Fot. 10. Ościeże wnęki okna (faza III) z rytami na cegłach.
Fot. 8. Widok strony południowej: od lewej wejście do tunelu schodów (faza III), sklepienie z prześwitem okna (faza III),
fragment wnęki okna (faza III).
Fot. 11. Widok na przebite wejście do wieży i początek tunelu
schodów (faza III).
115
ilustracje
Fot. 12. Wejście przebite do wieży (faza III) z widocznym
w odkrywkach wykonanych w ościeżach skuciem ściany
z fazy I.
Fot. 13. Tunelowy bieg schodów (faza III).
Fot. 14. Górna część otworu okiennego oświetlającego dwie
kondygnacje (faza II), z lewej w odkrywce widać skute lico
ściany.
Fot. 15. Wnętrze wnęki otworu okiennego z II fazy budowlanej wieży, oświetlającego dwie kondygnacje: w lewym ościeżu
widać ślad sklepienia wnęki węższego okna dolnego.
116
ilustracje
Fot. 16. Widok na granicę między sześciobocznym wnętrzem wie- Fot. 18. Wnętrze hełmu wieży: widok na wejście na taras widoży z fazy II i częścią cylindryczną z fazy VIII.
kowy.
Fot. 17. Widok na granicę faz budowlanych VIII i IX w cylin- Fot. 19. Taras widokowy obiegający hełm wieży.
drycznym wnętrzu wieży.
117
ilustracje
Ryc. 1. Zamek w Opolu ok. poł. XIV w. – fresk na
ścianie jednej z cel klasztoru minorytów.
Ryc. 2. Zamek w Opolu w widoku od zachodu –
akwarela V. v. Saebischa z 1608 r.
Ryc. 3. Opole w widoku od zachodu – kopia obrazu z 1685 r.
118
ilustracje
Ryc. 4. Zamek w Opolu przed pożarem w 1739 r. – lawowany rysunek F. B. Wernera z 1734 r.
119
ilustracje
Ryc. 6. Zamek w Opolu w widoku od wschodu - fotografia z około 1898 r.
Ryc. 7. Zamek w Opolu. Fotografia z około 1905 r.
120
Ryc. 8. Zamek w Opolu. Fotografia wykonana w trakcie rozbiórki
zamku w latach 1928 – 1929.
badania architektury opola...
Andrzej Legendziewicz
Badania architektury Opola. Dawne Kolegium Jezuickie (obecnie
Muzeum Śląska Opolskiego)
Budynek dawnego Kolegium Jezuickiego (obecnie Muzeum Śląska Opolskiego) znajduje się na
obszarze miasta lokacyjnego w Opolu. Wzniesiono go w północnej pierzei Małego Rynku, placu leżącego u stóp wzgórza na którym znajduje się kościół podominikański pw. Matki Boskiej Bolesnej (tzw.
„na Górce”).
Bryłę Kolegium usytuowano kalenicowo do placu, w kierunku którego zwrócona jest elewacja
południowa – frontowa. Dwukondygnacyjny budynek ma zróżnicowane poziomy w związku z położeniem na spadku terenu w kierunku zachodnim. Wzniesiono go na rzucie rozszerzającego się w kierunku wschodnim czworoboku z dwoma półkolistymi wykuszami umieszczonymi w narożach fasady.
Wnętrza posiadają układ trójtraktowy wielopasmowy. W położonej nieco wyżej części wschodniej
umieszczono od frontu najstarszą w Opolu aptekę oraz sień na przestrzał przewężoną w trackie tylnim
salą i dwubiegową klatką schodową. Sklepienie sieni ma kształt koleby z lunetami, podobnie jak zaplecze apteki. Natomiast samą aptekę nakryto czaszą o formie żaglastej z bogatą dekoracją sztukatorską
i plafonem z przedstawieniem Chrystusa Uzdrowiciela. Nadmienić należy, że ściany apteki wokół
otworów okiennych i drzwiowych mają wklęsły wykrój. W murze pomiędzy apteką a sienią umieszczono niewielkie okienko z rokokowym obramieniem. Sala w trakcie tylnim ma sklepienie o formie
przecinających się lunet rozdzielonych szerokimi gurtami.
Pomieszczenia części zachodniej połączono w trakcie środkowym szerokim holem. Dwie sale tej
partii budynku posiadają sklepienia w formie koleby z lunetami, natomiast pozostałe nakrywają stropy. Układ wnętrz piętra powiela rozwiązanie parteru. Tu niemal wszystkie pomieszczenia posiadają
stropy, poza jednym w trakcie tylnim części wschodniej nakrytym sklepieniem o formie przecinających się lunet rozdzielonych szerokimi gurtami.
Budynek podpiwniczono częściowo, lokalizując pomieszczenia pod częścią wschodnią oraz pod
skrajnym pasmem zachodnim. Dostępne z sieni piwnice części wschodniej składają się z dwóch połączonych ze sobą komór oraz prostokątnego przedsionka. Komory nakrywają sklepienia kolebkowe,
a przedsionek kolebkowe z lunetami. Natomiast złożone z dwóch wnętrz piwnice pod pasmem zachodnim nakryte zostały kolebką oraz stropem odcinkowym na kształtownikach stalowych (strop
Kleina).
Kompozycja dwukondygnacyjnej siedmioosiowej fasady południowej składa się z gładkiego rozdzielonego boniowanymi lizenami parteru oraz piętra z dekoracją w formie ram. Elewację tę rozdziela
profilowany gzyms umieszczony w poziomie stropu nad parterem. Został on przerwany, pomiędzy
drugą a trzecią od wschodu osią okienną, z uwagi na różnicę poziomów terenu. Rozdzielające gładką elewację parteru boniowane lizeny stanowią podstawę ramowego układu partii pierwszego piętra.
Rozmieszczone nieregularnie okna ujęto różnymi obramieniami na poszczególnych kondygnacjach.
121
andrzej legendziewicz
Okna dolnej dekorują opaski listwowe z uszakami i bogatym fantazyjnym wykroju z niewielkimi
płycinami w nadprożach. Natomiast okna piętra w partii wschodniej ujęto w profilowane opaski
z uszakami i oparto na prostokątnych płycinach z lustrami. Analogicznie ukształtowano oprawy okien
w zachodniej partii oraz elewacji wzdłuż ulicy Jezuickiej, tu jednak z uwagi na większą wysokość
kondygnacji wprowadzono fantazyjnie ukształtowanie płyciny nad oknami. Otwór wejścia otrzymał
skromny portal złożony z gładkich słupków z kostkowymi kapitelami, na których oparto półkolisty łęk
z nadświetlem. Nad nim w płycinie ograniczonej przerwanym gzymsem i naczółkiem umieszczony
był pierwotnie kartusz z herbem Towarzystwa Jezusowego. Pomiędzy oknami pierwszej i drugiej osi
od zachodu umieszczono kamienny kartusz z herbami rodów Prószkowskich i Lobkowitzów. Całość
fasady zwieńczono wydatnym gzymsem o bogatym profilu.
Czteroosiowa elewacja zachodnia powiela układ frontowej, natomiast tylnia i wschodnia nie posiadają opasek wokół okien, a jedynie wydatny gzyms wieńczący. Bryłę Kolegium nakryto dachem
czterospadowym o zmiennej geometrii.
Literatura omawiająca zagadnienia rozwoju architektury zespołu Kolegium Jezuickiego w Opolu jest dość ogólna. Temat ten kilkakrotnie przedstawiali autorzy niemieccy w kontekście działalności budowlanej Towarzystwa Jezusowego na Śląsku1. Ponadto historię placówki opolskiej omawiali
niemieccy nauczyciele gimnazjalni2. Jako pierwszy szczegółowo historię i budowę zespołu w Opolu
w oparciu o analizę zapisków kronikarskich zaprezentował Herman Hoffmann3. Analogicznie kwestię przekształceń architektury oraz historii kolegium opublikowano w niemieckojęzycznym katalogu
zabytków miasta Opola4. Na tych dwóch pracach bazowali także badacze powojenni, który powtórzyli tezy zaprezentowane przez H. Hoffmanna5. Temat historii zespołu podjęli także historycy polscy6.
W ostatnich opracowaniach poświęconych działalności Towarzystwa Jezusowego na Śląsku omówiono głównie zagadnienia urbanistyki zespołów, a problematykę rozwoju architektury zaprezentowano
w oparciu o dotychczasową literaturę7. Spośród budowli znajdujących się na terenie zespołu Jezuickiego w Opolu badania architektoniczne przeprowadzono w 2006 roku w dawnej wieży Zamku Górnego8.
W świetle dotychczasowej literatury bryłę obecnego kolegium tworzą dwie kamienice mieszczań1
H. Bode, Die Kirchbauten der Jesuiten in Schlesien, Halle 1935, G. Klimpel, Die Kolegienbauten der Jesuiten in Schlesien, Breslau 1923.
2
A. Piechatzek, Bruchstuecke aus der Gesichichte der Jesuiten und den von ihnen Gegruendeten Gymnasiums zu Oppeln,
Oppeln 1830, A. Steinert, Die Oppelner Jesuiten – Niederlassung bei ihren Aufhebung in Jahre 1773, Oppelner Nachrichten, 25.05.1925.
3
H. Hoffmann Die Jezuiten in Opplen, Breslau 1934, s. 52-55, 120.
4
G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau und Kunstdenkmäler des Stadtkreiβes Oppeln, Breslau 1939, s. 138-139.
5 Katalog zabytków sztuki w Polsce, woj. Opolskie, miasto Opole i powiat Opolski, pod red. T. Chrzanowskiego
i M. Korneckiego, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 1968, s. 31.
6
Z. Lec, Nieco uwag o dziejach i działalności jezuitów w Opolu w latach 1667-1776, Studia Teologiczne Historii Śląska
Opolskiego, 15 1955, s. 385-394.
7
B. Ludwig, Urbanistyka barokowych zespołów budowli jezuickich na Śląsku, maszynopis pracy doktorskiej w Archiwum
Biblioteki Instytutu Historii Architektury, Sztuki i Techniki Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 1999, s. 115-122.
8
Cz. Lasota, A. Legendziewicz, Zamek Górny w Opolu. Wyniki badań architektonicznych oraz wytyczne konserwatorskie, maszynopis w archiwum WKZ w Opolu, Wrocław 2006; Cz. Lasota, A. Legendziewicz, Wyniki badan architektonicznych wnętrz wieży Zamku Górnego oraz wytyczne konserwatorskie (etap II), maszynopis w archiwum WKZ
w Opolu, Wrocław 2006.
122
badania architektury opola...
skie, których czas powstania kładziony jest na XVI wiek9. Jedną z nich znajdującą się w zachodniej
partii obecnego budynku, hrabia Jan Krzysztof Prószkowski przekazał Jezuitom w 1667 roku10. W trzy
lata później Konwent opolski nabył od Hansa Blankowskiego kamienicę przylegającą od wschodu do
Kolegium11, w której znajdowała się najstarsza w mieście apteka działająca od 1600 roku12. Pod koniec
XVII wieku rozpoczęto przebudowę i adaptację nabytych domów dla nowych potrzeb pod kierunkiem
brata Jana Szpaczka przybyłego z Otynia koło Nowej Soli13. W 1742 roku obiekt został zajęty przez
żołnierzy pruskich, a nauczanie podjęto dopiero w 11 lat później14. Po kasacie Zakonu Jezuitów w 1776
roku szkołę przekształcono na instytucję świecką15. W 1800 roku zamknięto działającą w nim aptekę16
a w latach 1812-14 urządzono w nim lazaret17. Z uwagi na reformę administracyjną Królestwa Pruskiego w 1815 roku w budynku kolegium ulokowano administrację Rejencji Opolskiej18. W 1837 roku
obiekt nabyło miasto adaptując go początkowo na szpital, a potem na mieszkania dla nauczycieli19.
Muzeum oraz bibliotekę ulokowano w nim prawie 100 lat później w 1932 roku20. Budynek dawnego
Kolegium jezuickiego przebudowano na potrzeby Muzeum Śląska Opolskiego w latach 1965-6721. Natomiast w latach 2007-08 budynek objęto pracami remontowymi w trakcie których przeprowadzono
badania architektoniczne, stanowiące podstawę niniejszego artykułu22.
Przeprowadzone w 2008 roku badania architektoniczne miały na celu wskazanie i określenie czasu
powstania najstarszych partii w budynku dawnego Kolegium Jezuickiego. Ponadto z uwagi na prowadzony proces budowlany możliwe było częściowe rozpoznanie zakresu przekształceń architektury we
wnętrzach. Już pierwsze sondaże wykazały istnienie w obecnej strukturze obiektu reliktów czterech
kamienic mieszczańskich położonych wzdłuż północnej pierzei Małego Rynku (budynki A, B C i D).
9
G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit. 138-9; Katalog…, op.cit. s. 31.
10 A. Piechatzek, Bruchstuecke…, op.cit. s. 4; H. Hoffmann Die Jezuiten…, op.cit s. 52-55; G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit. s. 138-9; Katalog…, op. cit. s. 31. B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 119.
11 Prawdopodobnie Konwent przekazał w zamian kamienicę znajdujący się przy Rynku a przekazaną w 1667 roku przez
Hrabiego Gaszyńskiego. Za: H. Hoffmann Die Jezuiten…, op. cit., s. 52-65; 81-82; B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit.,
s. 119.
12 Aptekę założył w 1600 roku lekarz i aptekarz dr Elias Kuntβchius. W 1658 roku nowym właścicielem został Hans
Blankowski z Demschütz koło Turawy, a od 1670 roku zarządzanie nią przejęli Jezuici. Za: H. Hoffmann Die Jezuiten…, op. cit., s. 54-65, 80-82;. G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit. s. 138-139.
13 B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
14 H. Hoffmann Die Jezuiten…, op. cit., s. 312-14; B. Ludwig, Urbanistyka..., op. cit., s. 121.
15 H. Hoffmann Die Jezuiten…, op. cit., s. 312-14; B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
16 H. Hoffmann Die Jezuiten…, op. cit., s. 312-14; G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 139;
Katalog…, op. cit., s. 31.
17 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 139; B. Ludwig, Urbanistyka.... op. cit., s. 121.
18 H. Hoffmann, Die Jezuiten…, op. cit., s. 312-14; G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit. s. 139
Katalog… op. cit. s. 31; B. Ludwig, Urbanistyka … op. cit. s. 121.
19 H. G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 138-39; Katalog…, op. cit., s. 31. B. Ludwig,
Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
20 H. Hoffmann, Die Jezuiten…, op. cit., s. 312-314; B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
21Katalog…, op. cit., s. 31; B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
22 A. Legendziewicz, Budynek Muzeum Śląska Opolskiego (dawne Kolegium Jezuickie) w Opolu. Wyniki badań architektonicznych oraz wnioski konserwatorskie, maszynopis w archiwum WKZ w Opolu, 2008.
123
andrzej legendziewicz
Pierwsza wzmianka dotycząca budynku na parceli Mały Rynek 7 pochodzi z 1435 roku23. Analiza wątków ścian piwnic nie wykazała w strukturze murów występowania wątków późnogotyckich.
Być może informacja ta dotyczy obiektu o konstrukcji szachulcowej, który został prawdopodobnie
w II połowie XVI wieku zastąpiony przez murowaną kamienicę o formach renesansowych (Budynek
A). Założono ją na planie zbliżonym do wydłużonego trapezu o wymiarach po obrysie około 11,1
metra / 20,9 metra, z krótszymi bokami umieszczonymi w osi północ-południe. Wnętrze w układzie
trójtraktowym, dwupasmowym, miało sień przechodnią zlokalizowaną przy ścianie zachodniej. Dom
posiadał dwie kondygnacje naziemne oraz piwnice umieszczone od frontu pod dwoma traktami –
przednim i środkowym.
Pomieszczenia parteru zlokalizowano wzdłuż wspomnianej wcześniej sieni o wymiarach wnętrza
3,1 metra / 19,8 metra. Wejście główne umieszczono w zachodnim narożniku fasady – elewacji południowej. W trakcie frontowym dostępnym z sieni zlokalizowano izbę przednią o wymiarach około
4,5 metra / 6,5 metra. Znajdowała się w niej apteka wzmiankowana już w 1600 roku24. O ile nieznane jest nakrycie wnętrza izby przedniej, tak w sieni znajdowało się sklepienie grubości jednej cegły
o formie koleby z lunetami. Jego dekorację stanowiły trójkątne szwy umieszczone w miejscu przecięcia
płaszczyzn wysklepek.
Wejścia z sieni prowadziły także na schody do piwnicy oraz na pierwsze piętro. W kondygnacji
podziemnej znajdowały się cztery wnętrza: dwie komory od frontu oraz dwa mniejsze wnętrza będące
zapewne komunikacją. Komory nakryto sklepieniami kolebkowymi grubości jednej cegły opartymi na
oporach w ścianach tarczowych (południowej i północnej) ukształtowanych w trakcie budowy. Wejście do wschodniej umieszczone zostało tuż przy ścianie i ma formę prostokątnego otworu nakrytego
łękiem odcinkowym grubości ½ cegły i węgarkiem o wymiarach 27cm / 27 cm. Komorę zachodnią
zlokalizowano pod sienią wzniesiono analogicznie. Oba wnętrza doświetlone były przez prostokątne
okna umieszczone w ścianie południowej.
Układ parteru był także powtórzony na piętrze – od frontu umieszczono dwa pokoje (jeden nad
apteką a drugi nad sienią). Analogiczne rozwiązanie miał także trakt tylni. Wnętrza piętra nakrywały
stropy belkowe oparte na ścianach zachodniej i wschodniej oraz międzypasmowych. Mury wzniesiono w wątku nieregularnym w poziomie piwnic i jednowozówkowym w wyższych kondygnacjach.
Cegły o wymiarach 7,5-8,5 cm / 11,5-13,5 cm / 27-28,5 cm wiązała zaprawa wapienno-piaskowa dość
twarda w kolorze żółtawo-piaskowym z widocznymi grudkami niedolasowanego wapna.
Skrajny budynek zachodni (budynek D) został zbudowany jako pierwszy w ciągu trzech kamienic
zapewne na przełomie XV i XVI wieku, być może jeszcze przez 1509 rokiem, kiedy to został on nabyty
przez Hansa (Starszego) Prószkowskiego25. Wzniesiono go na rzucie zbliżonym do wydłużonego prostokąta o wymiarach 7,5 metra / 18,2 metra w obrysie zewnętrznym, dłuższym bokiem wzdłuż ulicy
Jezuickiej. Wnętrze otrzymało układ trzytraktowy jednopasmowy z prawdopodobnym wejściem od
zachodu do sieni umieszczonej w trakcie środkowym. Posiadał on dwie kondygnacje oraz piwnice
zlokalizowane pod traktem przednim i środkowym.
23 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 138.
24 H. Hoffmann, Die Jezuiten…, op. cit., s. 54-65, 80-82;. G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 138.
25 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 138-139. Katalog…, op. cit., s. 31.
124
badania architektury opola...
Front kamienicy znajdował się od południa od strony Nowego Rynku, gdzie zlokalizowano zapewne wejście do izby przedniej, która prawdopodobnie była jednoprzestrzenna. Światło wpadało do niej
od południa i zachodu przez prostokątne okna. Nakrywał ją zapewne stop belkowy. Układ izby tylniej
był zbliżony choć nie można wykluczyć że posiadała ona podział ścianą o konstrukcji szachulcowej
w osi północ-południe. W jej północnej ścianie przy zachodniej granicy działki stwierdzono relikt
progu ceramicznego świadczący o otworze wejściowym prowadzącym na podwórze.
Zlokalizowane pod izbą przednią i sienią dwie komory piwniczne nakryto także stopami belkowymi. Północną, pełniącą zapewne rolę korytarza połączono z sienią prawdopodobnie drewnianymi
schodami. Komunikacje między komorami zapewniał otwór umieszczony przy zachodnim skraju
ściany międzytraktowej. Umieszczono go od strony sali południowej w rozglifionym ościeżu z węgarkami grubości ½ cegły (ok. 12 cm) i progiem wykonanym z cegieł układanych w tzw. „rolkę”. Wspomnieć należy, że wnękę między ościeżami nakrywał łęk odcinkowy grubości ½ cegły. Wnętrze południowej komory oświetlały prawdopodobnie dwa okna większe umieszczone w ścianie południowej
posiadało ceglany stromy poszur. Natomiast drugie mniejsze zapewne szczelinowe znajdowało się
w ścianie zachodniej tuż przy wejściu do komory.
Rozplanowanie piętra było zapewne powtórzeniem układu parteru, to jednak wszystkie ściany wewnętrzne miały konstrukcję ryglową. Analogicznie jak na parterze wnętrza nakrywały stropy belkowe.
Doświetlenie wnętrz zapewniało co najmniej pięć okien umieszczonych w elewacji zachodniej. Izbę
w trakcie frontowym doświetlały co najmniej jedno oraz dwa okna od południa, izbę nad sienią zapewne dwa oraz izbę w tylnim trakcie dwa od zachodu i tyleż samo od północy. Ściany kamienicy
wzniesiono z cegły o formacie 7,5-9 cm / 11-12,5 cm / 26-27,5 cm w regularnym wątku jednowozówkowym. Spoiny na elewacji ukształtowano jako płaskie zacierane „pod tynk”. Wiązanie w murach zapewniała zaprawa średnio twarda wapienno-piaskowa barwy biało-piaskowej z widocznymi grudkami
niedolasowanego wapna.
Kamienica przylegająca od wschodu do omówionej powyżej powstała jako druga (Budynek C).
Wzniesiono ją w formach renesansowych zapewne około II połowy XVI wieku na planie wydłużonego
trapezu o wymiarach 6,7 metra / 19,1 metra. Budynek posiadał prawdopodobnie dwie kondygnacje
naziemne i nie był podpiwniczony.
Zwrócona ku południowi elewacja frontowa posiadała dwie osie z wejściem zlokalizowanym zapewne w zachodnim skraju parteru. Wzdłuż ściany granicznej z parcelą „D” prawdopodobnie zlokalizowana została sień przechodnia, którą w takcie przednim wydzielono ścianą o konstrukcji szachulcowej. W trakcie środkowym umieszczono zapewne schody. Od podwórza oprócz sieni zlokalizowane
były prawdopodobnie dwie niewielkie izby. Wnętrza parteru i piętra nakrywały stropy belkowe oparte
na ścianach kardynalnych. Ściany wewnętrzne parteru oraz pierwszego piętra były zapewne w konstrukcji ryglowej. Mury wzniesiono w wątku jednowozówkowym z cegły o formacie 7-8,5 cm / 12,514 cm / 27-28 cm zespolonej zaprawą piaskowo-wapienną barwy żółtawo-piaskowej z widocznymi
grudkami niedolasowanego wapna.
Jako ostatnia, zapewne pod koniec XVI wieku, powstała kamienica na parceli B. Założono ją
w układzie trzytraktowym na planie zbliżonym do wydłużonego prostokąta o wymiarach 6,2 metra /
20 metrów. Budynek był niepodpiwniczony oraz posiadał zapewne dwie kondygnacje. Elewację połu-
125
andrzej legendziewicz
dniową-frontową ukształtowano jako dwuosiową, umieszczając wejście do kamienicy w osi zachodniej. Wzdłuż ściany granicznej (zachodniej) zlokalizowana była zapewne wąska sień, prowadząca do
umieszczonej w trakcie środkowym komunikacji pionowej. Wnętrza nakrywały stropy belkowe oparte
na ścianach kardynalnych. Ściany wewnętrzne parteru oraz pierwszego piętra były zapewne w konstrukcji ryglowej. Mury wzniesiono w wątku jednowozówkowym z cegły o formacie 8-9 cm / 12-13
cm / 26,5-28 cm. Wiązanie zapewniała zaprawa wapienno-piaskowa średnio twarda barwy kremowo-piaskowej z widocznymi grudkami niedolasowanego wapna.
Stopniowy proces nabywania kamienic przy Małym Rynku został zapoczątkowany w 1509 roku
przez hrabiego Hansa (Starszego) Prószkowskiego26. Zakończenie tych działań mogło mieć miejsce w początkach XVII wieku, kiedy istniała już przylegająca o wschodu kamienica z apteką27. Wraz
z zakończeniem wykupu trzech nieruchomości (kamienice B, C, D) rozpoczęto zapewne przebudowę
istniejących budynków na miejską rezydencję28.
Zrealizowane prawdopodobnie w pierwszej połowie XVII wieku przekształcenia miały na celu
nadania form reprezentacyjnych wnętrzom oraz elewacjom29. Można przypuszczać, że układ pomieszczeń był adaptacją zastałej struktury przestrzennej trzech kamienic mieszczańskich. Pasmo środkowe (dawna kamienica C) zostało przebudowane na reprezentacyjną sień. Od wschodu przylegał do
niej ciąg trzech sklepionych pomieszczeń w układzie amfiladowym (dawna kamienica B). Natomiast
w paśmie zachodnim (dawna kamienica D) w jego trakcie frontowym zlokalizowano sklepioną salę,
a w środkowym – mieściła się klatka schodowa. Wspomnieć należy, że w związku z wprowadzaniem
sklepień w części sal usunięto ściany działowe o konstrukcji szachulcowej.
Najistotniejsze zmiany miały miejsce w związku z wprowadzeniem sieni w paśmie środkowym. Na
parterze oraz na piętrze rozebrano ściany międzytraktowe. Zastąpiono je łękami grubości 1,5 cegły,
które oparto na ścianach kardynalnych. Utworzoną w parterze reprezentacyjną sień nakryto kolebą
z lunetami scalającą wszystkie trakty. Sklepienie grubości jednej cegły osadzono w wykutych oporach. Od strony zachodniej w trakcie środkowym umieszczono, jak już wspomniano, klatkę schodową
i zapewne zejście do piwnicy.
W paśmie wschodnim pomieszczenia zakomponowano w układzie amfiladowym łącząc je otworami o wykroju półkolistym łękami grubości jednej cegły. Wszystkie trzy wnętrza nakryto kolebami
z lunetami, z których zachowały się dwa pola w trakcie przednim i tylnim. Także sala znajdująca się
od frontu w paśmie zachodnim otrzymała sklepienie. Wszystkie wprowadzane koleby miały grubość
26 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op.cit., s. 138-9; Katalog…, op. cit., s. 31.
27 Możliwe jest także, że Prószkowscy byli właścicielami trzech kamienic (B, C, D) już wcześniej i wynajmowali je różnym najemcom. Etapowanie wznoszenia poszczególnych budynków oraz zastosowany materiał budowlany wskazują
na różnych inwestorów, a w Prószkowskich należy widzieć bogaty ród przejmujący stopniowo nieruchomości w celu
adaptacji ich na pałac miejski.
28 Analogiczny zjawisko obserwujemy we Wrocławiu, gdzie bogate rody nabywały dwie lub trzy sąsiadujące ze sobą
nieruchomości i przekształcały w miejskie rezydencje. W Wrocławiu takie działania dość często spotykamy w okresie renesansu i baroku. Dobrym przykładem jest tu rezydencja księżnej Anny Sophii württemberskiej przy ulicy Św.
Wojciecha 35 (ob. Wita Stwosza) poddana po 1688 roku modernizacji a powstała w wyniku wcześniejszego połączenia dwóch jeszcze średniowiecznych budynków. Podobny proces można także zaobserwować na przykładzie siedziby
hrabiego Ottona Wentzla von Nostritz und Reineck przy ulicy Św. Antoniego 19 przebudowanej w 1730 roku. Por. W.
Brzezowski Dom mieszkalny we Wrocławiu w okresie baroku, Wrocław 2005, s. 106-107.
29 Nie można wykluczyć, że działania te objęły także bryłę.
126
badania architektury opola...
jednej cegły i oparto je na wykutych oporach. Nadmienić jeszcze należy, że oba pomieszczenia zlokalizowane od frontu skomunikowano z sienią otworami, które przebito w dawnych murach granicznych.
Pomieszczenia pasma zachodniego znajdujące się w trakcie tylnim pełniły zapewne funkcję gospodarczą. Należy przypuszczać, że rozwiązanie przestrzenne piętra powielało układ parteru. Prawdopodobnie nad sienią zlokalizowano hol, z którym skomunikowane były wnętrza pierwszego piętra
– piano noble. Poszczególne sale połączono zapewne amfiladowo – analogicznie jak w paśmie wschodnim parteru.
Podkreśleniem zmian w układzie wnętrz było także wprowadzenie nowego wystroju elewacji. Istniejące okna dawnych kamienic pozostawiono, ujednolicając je poprzez wprowadzenie kamiennych
prostych obramień. Wspomnieć należy, że kolorystyka elewacji była prawdopodobnie utrzymana
w kolorach czerwieni, które zarejestrowano na wspomnianych obramieniach okien30. Mury oraz łęki
wykonano z cegły o różnym stopniu wypału od pomarańczowego do ciemnobrązowego i wymiarach
7-8 cm / 11-12,5 cm / 26,5-28 cm. Wiązanie zapewniała zaprawa wapienno-piaskowa średnio twarda
barwy kremowo-białej.
Hrabia Jan Krzysztof Prószkowski w 1667 roku przekazał Jezuitom swoją miejską siedzibę na potrzeby zorganizowania w nim Kolegium31. W trzy lata później zakon nabył, prawdopodobnie od Hansa
Blankowskiego z Demschütz koło Turawy, kamienicę z apteką przylegającą od wschodu do ich budynku32. Pod koniec XVII wieku prawdopodobnie w latach 1687-98 Jezuici rozpoczęli przebudowę obu
obiektów w duchu barokowym33. Prace prowadzono pod kierunkiem sprowadzonego z Otynia koło
Nowej Soli brata Jana Szpaczka34. Wygląd zespołu budynków jezuickich w miejscu dawnego zamku
Górnego z Kolegium po przebudowie przedstawiono na rysunkach sporządzonych w 1764 roku przez
F. B. Wernera35.
Adaptacja pałacu miejskiego i kamienicy na potrzeby Kolegium objęła bryłę, wystrój elewacji oraz
wnętrza. Dla uzyskania jednorodnej bryły nałożono na oba budynki wysoki dach oraz nadano elewacjom (południowej i zachodniej) wspólny barokowy kostium stylowy. Narożniki fasady podkreślono
30 Zgodnie z panującymi w XVII wieku trendami detal architektoniczny był malowany w kolorach ciemniejszych niż tło
elewacji np. wieża ratusza w Grodkowie, gdzie stwierdzono szary kolor na boniach w narożach. Za: A. Legendziewicz,
Cz. Lasota, Wyniki badań architektonicznych i wnioski konserwatorskie do remontu ratusza w Grodkowie pl. Rynek 1
i jego otoczenia (mury i wieże obronne), Tom I -ratusz, maszynopis w archiwum WKZ w Opolu, Wrocław 2005, s.
7. Występowanie detalu w kolorze czerwonym było dość powszechnie i stosowane już nawet w średniowieczu np.
kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Tyńcu nad Ślęzą. Por. A. Legendziewicz, Joannicki kościół p.w. św. Jana Chrzciciela
w Tyńcu nad Ślęzą – wyniki badań architektonicznych, Wrocław 2012 (w opracowaniu).
31 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op.cit., s. 138-139. Katalog…, op. cit., s. 31.
32 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit. s. 138-139.
33 G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit,. s. 138-139. Katalog…, op. cit., s. 31.
34 B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
35 Przedstawiony w widoku od strony zachodniej Konwent Towarzystwa Jezusowego zlokalizowany został na terenie
dawnego Zamku Górnego na południe od Bramy Gosławickiej. Otoczony murem zespół zabudowy złożony był z kościoła wzniesionego przy północnej granicy w sąsiedztwie bramy miejskiej, Kolegium zlokalizowano w południowo-zachodnim narożniku wraz z przylegającym do niego budynkiem szkoły. Zachodnią część terenu Jezuitów zajmował
ogród, z kwaterami otoczonymi drzewami i z centralnie umieszczoną kaplicą na rzucie ośmioboku, skomunikowaną
łącznikiem z budynkiem Kolegium. Budynek Kolegium został przedstawiony dość ogólnie jako dwukondygnacyjny,
nakryty dachem czterospadowym z dwoma lukarnami i kryty dachówką. Dziesięcioosiową elewację północną i trzyosiową zachodnią ukazano schematycznie bez szczegółów wystroju architektonicznego.
127
andrzej legendziewicz
poprzez wprowadzenie dwóch kolistych wykuszy.
Dwukondygnacyjną elewację południową rozdzielono profilowanym gzymsem nad parterem,
który został przerwany pomiędzy drugą a trzecią od wschodu osią okienną z uwagi na różnicę poziomów terenu. Parter ukształtowano, jako gładki, z boniowanymi lizenami stanowiącymi podstawę
ramowego układu wprowadzonego w partii I piętra. Okna dolnej kondygnacji ujęto w tynkowe opaski listwowe z uszakami i bogatym fantazyjnym wykrojem z niewielkimi płycinami w nadprożach.
Otwór wejścia otrzymał dość skromną oprawę w postaci portalu złożonego z gładkich słupków zwieńczonych kostkowymi kapitelami, na których wspiera się profilowany łęk o wykroju półkolistym. Nad
nim w płycinie ograniczonej przerwanym gzymsem i półkolistym naczółkiem umieszczono kartusz
z herbem Towarzystwa Jezusowego. W lizenie pomiędzy oknami pierwszej i drugiej osi od zachodu
umieszczono kamienny kartusz z herbami rodów Prószkowskich i Lobkowitzów.
Kompozycja partii pierwszego piętra z uwagi na nieregularne rozmieszczenie okien oparta została
na wprowadzeniu układu gładkich ram. Wydzielały one trzy grupy okien (cztery, dwa i jedno), pomiędzy którymi umieszczono pionowe płyciny. Mury obwodowe dawnej rezydencji Prószkowskich podwyższono dla uzyskania jednej linii gzymsu. Spowodowało to konieczność różnego ukształtowania
okien piętra. W partii wschodniej otwory ujęto w profilowane opaski z uszakami i oparto na prostokątnych płycinach z lustrami. Analogicznie ukształtowano oprawy okien w zachodniej partii oraz elewacji wzdłuż ulicy św. Wojciecha, tu jednak z uwagi na większą wysokość kondygnacji wprowadzono
fantazyjnie ukształtowanie płyciny także nad oknami. Całość fasady zwieńczono wydatnym gzymsem
o bogatym profilu. Elewacja zachodnia powielała układ frontowej, natomiast tylnia i wschodnia posiadały zapewne tylko opaski wokół okien i wydatny gzyms wieńczący.
Przekształcenia wnętrz związane były ze zmianą funkcji i wydzieleniem sal dydaktycznych w zastałej strukturze a także przyłączeniem kamienicy z apteką (kamienica A). Adaptacja pociągnęła za
sobą przebudowę jej wnętrz i nadanie im form barokowych oraz zmiany w układzie dawnej rezydencji
Prószkowskich. W parterze dawnej kamienicy wschodniej (A) zachowano sień znajdującą się wzdłuż
zachodniej ściany granicznej. Przekształcono pomieszczenia przedniego traktu, nadając nim wystrój
barokowy pozostawieniem funkcji apteki. Sala w trakcie frontowym otrzymała prawdopodobnie sklepienie w formie koleby z lunetami podobnie jak przylegająca do niej od północy. Trakt środkowy
wypełniła murowana klatka schodowa w układzie dwubiegowym. Komunikowała ona piwnicę oraz
dwie kondygnacje naziemne. W trakcie tylnim umieszczono salę nakrytą sklepieniem w formie przecinających się lunet z szerokimi gurtami. Na wysokości klatki schodowej sień połączono z dawnym
pałacem otworem drzwiowym przebitym w ścianie granicznej.
Na piętrze rozwiązanie wnętrza było bardzo podobne. Od frontu zlokalizowano dwie sale, z których wschodnia powiększona została o wykusz. Jego wnętrze doświetlały dwa okna umieszczone od
południa i wschodu. Podobnie jak kondygnację niżej do północnej ściany klatki przylegała sala nakryta sklepieniem w formie przecinających się lunet z szerokimi gurtami. Przekształcenia wnętrz dawnej rezydencji Prószkowskich objęły głównie sień oraz trakt środkowy. Dzięki tym pracom uzyskano
wnętrze złożone z czterech sal na parterze oraz sześciu na piętrze skomunikowanych szerokim korytarzem, który połączono z sienią i klatką schodową w dawnej kamienicy wschodniej (A).
Najszerszy zakres prac objął sień dawnej rezydencji. Zamurowano w niej główne wejście od połu-
128
badania architektury opola...
dnia, a samo wnętrze podzielno na trzy mniejsze w linii dawnych ścian międzytraktowych. Od frontu
umieszczono w niej salę lekcyjną. Natomiast w trakcie tylnim przy dawnej zachodniej ścianie granicznej kamienicy C umieszczono wąskie nakryte sklepieniem kolebkowym przejście prawdopodobnie
do łącznika kaplicy znajdującej się na terenie ogrodu i na podwórze gospodarcze36. Prawdopodobnie
dostępne z niego były jeszcze dwa pomieszczenia w paśmie zachodnim oraz dwa niewielkie w środkowym na tyłach dawnej sieni37. Rozebrano także mury kardynalne w przestrzeni traktu środkowego
wraz ze sklepieniami oraz klatkę schodową przy ścianie zachodniej. Uzyskany tak szeroki korytarz połączono z trzema pomieszczeniami od frontu oraz jednym w trakcie tylnim. W przypadku sal pasma
wschodniego wykorzystano otwory układu amfiladowego. Do pozostałych wykonano nowe wejścia.
Każda z sal Kolegium posiadała piec, którego wyczystkę umieszczono od strony korytarza. Prawdopodobnie w pomieszczeniach traktu tylniego pasma środkowego i zachodniego pozostawiono funkcję
gospodarczą.
Analogiczny układ miały pomieszczenia piętra. Sala w trakcie frontowym pasma zachodniego posiadała wykusz. Warto zauważyć, że prawie wszystkie wnętrza parteru były sklepione, natomiast na
piętrze poza jednym posiadały eksponowane stropy belkowe prawdopodobnie malowane monochromatycznie38.
Wspomnieć należy jeszcze o piwnicach dawnej kamienicy wschodniej. Dwie komory od frontu
zostały połączone szerokim przejściem i nakryto je nowy kolebkami wyprowadzonymi w istniejących
oporach. W korytarzu wprowadzono kolebę z lunetami. Wszystkie nowe sklepienia miały grubość ½
cegły, a do ich wykonania użyto w części z materiału rozbiórkowego związanego zaprawą wapienno-piaskową barwy szaro-białej z widocznymi niewielkimi grudkami niedolasowanego wapna. Natomiast w piwnicy w komorze frontowej dawnej kamienicy D wprowadzono sklepienie kolebkowe, które
oparto na nowo-wzniesionych ścianach przewiązanych z istniejącymi. Zbudowano je na odsadzkach
fundamentowych ścian podłużnych. Tu do murowania użyto materiału rozbiórkowego związanego
analogiczną zaprawą wapienną.
Mury wykonano dość niedbale, układając cegłę rozbiórkową w wątku nieregularnym a tylko miejscami blokowym. Wiązanie zapewniała zaprawa wapienno-piaskowa raczej słaba barwy biało-piaskowej z widocznymi niewielkimi grudkami niedolasowanego wapna. Murowanie sklepień piwnic
wykonano na krążynach z deskowaniem, którego ślad utrwalił się w nadmiarze zaprawy wypływającej
spomiędzy cegieł.
Prawdopodobnie kolejne przekształcenia zrealizowano w II połowie XVIII wieku kiedy to przeprowadzono rokokową przebudowę wnętrz apteki oraz być może budynku Kolegium39. Znajdujące się
36 Kaplica i łącznik są widoczne na rysunku F.B. Wernera z 1764 roku (ryc. 4).
37 Próba rekonstrukcji układu pomieszczeń gospodarczych traktu tylniego oparta jest na analizie panów archiwalnych
za: G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., il. 23, s. 139. Podczas prac badawczych podziały w/w
pomieszczeń nie zostały zarejestrowane z uwagi na zaawansowanie prac budowlanych.
38 Niestety stropy te zostały zdemontowane podczas ostatniego remontu oraz rozbudowy muzeum w latach 2007-2009.
Miały konstrukcję belkową z belkami dekorowanymi śmigą z uskokiem i z powałą fazowaną z desek ciągłych układanych na belkach z wycięciami (na przestrzał). Typologia i nazewnictwo stropów za: J. Tajchman Stropy drewniane
w Polsce. Propozycja systematyki, Biblioteka Muzealnictwa i Ochrony Zabytków, Studia i Materiały – Tom IV, Ośrodek Dokumentacji Zabytków, Warszawa 1989 r., ryc. 25, 40.
39 Na obecnym etapie prac budowlanych oraz badań nie jest możliwe jednoznaczne określenie zakresu prac w okresie
129
andrzej legendziewicz
po wschodniej stronie sieni wnętrze apteki nakryto sklepieniem żaglastym. W jego środkowej partii
umieszczono eliptyczny plafon z przedstawieniem Chrystusa Uzdrowiciela i pokryto je bogatą dekoracją sztukatorską o skomplikowanym rysunku z motywami roślinnymi. Ponadto dla podkreślenia
efektu wizualnego wnętrza nakrytego sklepieniem o krzywoliniowej geometrii, rozkuto trzy ościeża
przy otworach drzwiowych i okiennych. Należy wspomnieć, że bogatą oprawę otrzymał także otwór
okienka aptecznego od strony sieni. We wnętrzach zakres prac objął zapewne głównie wystrój sal reprezentacyjnych, gdzie wykonano prawdopodobnie sztukatorską dekorację sklepień. Połączono także
dwie sale na piętrze traktu frontowego wprowadzając łęk grubości jednej cegły o wykroju koszowym.
Nabycie przez miasto Opole budynku dawnego Kolegium za kwotę 1960 talarów w 1837 roku
zaowocowało przebudową wnętrz na potrzeby szpitala i mieszkań dla nauczycieli pobliskiego gimnazjum40. We wschodniej części umieszczono dwa trzyizbowe mieszkania – po jednym na każdym piętrze. Zablokowano także otwory drzwiowe wprowadzone w ścianie granicznej między dawną kamienicą Hansa Blankowskiego a rezydencją Prószkowskich. Natomiast w partii zachodniej, zlokalizowano
szpital obejmujący: 10 sal chorych, kuchnię ze stołówką, dwie łazienki, pokój lekarski oraz mieszkanie
stróża. Wejście umieszczono w elewacji od strony ulicy Jezuickiej. Schody w układzie jednobiegowym
zlokalizowano w pobliżu wejścia w zachodniej części holu wzdłuż jego południowej ściany. Natomiast
przestrzeń holu na piętrze przeznaczono na rekonwalescencją pacjentów41. Do mieszkania stróża oraz
pokoju lekarskiego prowadziły schody zewnętrzne znajdujące się przy północno-zachodnim narożniku budynku.
Podczas prac adaptacyjnych wykonano nowe kominy, usunięto stare piece w dawnych izbach lekcyjnych oraz zablokowano ich wyczystki. W salach umieszczono zapewne piece kaflowe, które przyłączono do nowych kominów. Wprowadzenie pionów dymowych spowodowało zaburzenie układu
komunikacyjnego pasma zachodniego. Zmieniono w nim lokalizację otworów drzwiowych na parterze i piętrze przesuwając je w kierunku okien. Dwa okna od strony zachodniej w sali na piętrze traktu
tylniego zamurowano. Analogicznie postąpiono z otworami od strony kościoła podominikańskiego,
gdzie zablokowano jedno okno w wykuszu oraz jedno w sali traktu przedniego. Podczas tej przebudowy w komorze traktu środkowego piwnicy dawnej kamienicy „D” wprowadzono strop Kleina oparty
na płaskownikach stalowych i przebito wejście od strony ulicy Jezuickiej42. Kominy oraz nowe ściany
wymurowano z materiału rozbiórkowego o zróżnicowanych gabarytach. Natomiast strop wykonano
z cegły o wymiarach 6-6,5 cm / 12-13 cm / 26-27 cm. Do wiązania użyto zaprawy wapienno-cementowej barwy biało-szarej z zastosowanym wapnem pylistym.
Kolejne roboty adaptacyjne przeprowadzono w 1932 roku w celu przystosowania obiektu do potrzeb Muzeum Miejskiego oraz biblioteki. Zachowany układ wnętrz umożliwiał niewielkim nakładem
przebudowy rokokowej.
40 H. Hoffmann, Die Jezuiten…, op. cit., s. 312-314; G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau…, op. cit., s. 139;
Katalog…, op. cit., s. 31; B. Ludwig, Urbanistyka…, op. cit., s. 121.
41Ibidem.
42 Z uwagi na ślady sadzy w kominach w poszczególnych izbach parteru i piętra należy przypuszczać, że kotłownię
obsługującą cały budynek wprowadzono prawdopodobnie dopiero w 1932 roku w trakcie adaptacji na potrzeby
Muzeum Miejskiego i biblioteki.
130
badania architektury opola...
kosztów adaptację dla nowych potrzeb. Przywrócono zatem zablokowane otwory w ścianie granicznej
między dawną rezydencją Prószkowskich i kamienicą Blankowskiego, a także niektóre przejścia pomiędzy poszczególnymi salami dla uzyskania ciągów ekspozycyjnych. Zablokowano wejście na parter
od strony ulicy Jezuickiej z pozostawieniem schodów na I piętro przy południowej ścianie holu. Najważniejszą zmianą dla sposobu użytkowania wnętrz było wprowadzenie kotłowni w piwnicy dawnej kamienicy „D”, co zaowocowało zapewne usunięciem z sal pieców. Wejście do kotłowni przebito
w przyziemiu elewacji zachodniej wprost z poziomu jezdni.
Poważne prace remontowe przeprowadzono w latach 1965-67, kiedy to zaadaptowano budynek
Kolegium na potrzeby Muzeum Śląska Opolskiego. Przeprowadzone wtedy roboty objęły głównie
wzmocnienie ściany zachodniej poprzez dostawienie murów oporowych oraz wykonanie nowych
tynków elewacyjnych i wewnętrznych. Ponadto zablokowano niektóre otwory drzwiowe w korytarzu (holu) na piętrze oraz na parterze w celu uzyskania wnętrz ekspozycyjnych. Największą zmianą
w bryle budynku było wykonanie łącznika nad ulicą Jezuicką, na wysokości I piętra, łączącego budynek dawnego Kolegium z kamienicą przy ulicy Św. Wojciecha. Podczas tych prac zastosowano cegłę
maszynową pozaklasową o zróżnicowanym kolorze wypału od pomarańczowego do ciemno-czerwonego związaną zaprawą cementową barwy ciemno-szarej.
W świetle przeprowadzonych badań ustalono, że w istniejącej strukturze budynku dawnego Kolegium Jezuickiego zachowały się relikty czterech kamienic. Najstarsze z nich pochodzą zapewne jeszcze
z XVI wieku. W 1509 roku Hans (Starszy) Prószkowski rozpoczął proces nabywania nieruchomości
znajdujących się przy północnej pierzei Małego Rynku. Prawdopodobnie po zakończeniu tych działań
w początkach XVII wieku trzy kamienice (B, C, D) zostały zaadaptowane na potrzeby miejskiej rezydencji rodziny Prószkowskich.
Hrabia Jan Krzysztof Prószkowski w 1667 roku przekazał budynek zakonowi Jezuitów na potrzeby
powstającego Kolegium. W trzy lata później Konwent nabył od Hansa Blankowskiego przylegającą od
wschodu kamienicę z apteką (A), którą pod koniec XVII wieku scalono z dawną rezydencją. Kolegium
otrzymało w wyniku tej przebudowy barokowy wystrój z wysokim dachem oraz elewacjami o podziałach ramowych. Fasadę południową ujęto dwoma kolistymi wykuszami. Wnętrza przekształcono tak,
aby uzyskać izby lekcyjne rozmieszczone wzdłuż południowej i północnej elewacji w traktach przednim oraz tylnim. W parterze pozostawiono aptekę.
Kolejne zmiany we wnętrzach pojawiły się zapewne po pożarze w II połowie XVIII wieku. Wprowadzono wtedy dekorację sztukatorską o formach rokokowych we wnętrzu apteki, a także połączono
dwie sale na piętrze w trakcie środkowym.
Przekształcenia w XIX wieku związane były z adaptacją budynku na potrzeby szpitala zlokalizowanego w części zachodniej oraz mieszkań umieszczonych w partii wschodniej. Wprowadzenie nowej
funkcji spowodowało zablokowanie otworów umieszczonych w ścianie granicznej między dawną kamienicą Hansa Blankowskiego a budynkiem Prószkowskich. Zmiany dotknęły także elewacje, gdzie
zamurowano kilku okien na ścianach bocznych i wykuszu wschodnim. Do ściany północnej dostawiono zewnętrzna klatkę schodową. Wprowadzono nowe kominy które umieszczono w salach traktu frontowego i tylniego pełniących funkcje izb chorych. Układ komunikacji uległ jedynie zmianom
w paśmie zachodnim, gdzie przesunięto otwory drzwiowe oraz wprowadzono wewnętrzne schody.
131
andrzej legendziewicz
Prace adaptacyjne w 1932 roku prowadzone w celu przystosowania obiektu do potrzeb muzealnych oraz funkcji biblioteki przywróciły zablokowane otwory w ścianie granicznej między dawną
rezydencją Prószkowskich oraz kamienicą Blankowskiego. Zmieniono także sposób ogrzewania – lokując w piwnicy dawnej kamienicy „D” kotłownię, do której przebito wejście wprost z ulicy Jezuickiej.
W latach 1965-67 przeprowadzono remont i adaptację budynku dla potrzeb Muzeum Śląska Opolskiego, Zachował on układ wnętrza, a objął głównie wymianę tynków wewnętrznych i elewacyjnych.
Bibliografia:
H. Bode, Die Kirchbauten der Jesuiten in Schlesien, Halle 1935.
W. Brzezowski Dom mieszkalny we Wrocławiu w okresie baroku, Wrocław 2005.
H. Hoffmann Die Jezuiten in Opplen, Breslau 1934.
Katalog zabytków sztuki w Polsce, woj. Opolskie, miasto Opole i powiat Opolski, pod red. Tadeusza
Chrzanowskiego i Mariana Korneckiego, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 1968.
G. Klimpel, Die Kolegienbauten der Jesuiten in Schlesien, Breslau 1923.
Cz. Lasota, A. Legendziewicz, Zamek Górny w Opolu. Wyniki badań architektonicznych oraz wytyczne
konserwatorskie, maszynopis w archiwum WKZ w Opolu, Wrocław 2006.
Cz. Lasota, A. Legendziewicz, Wyniki badan architektonicznych wnętrz wieży Zamku Górnego oraz
wytyczne konserwatorskie (etap II), maszynopis w archiwum WKZ w Opolu, Wrocław 2006.
Cz. Lasota, A. Legendziewicz Wyniki badań architektonicznych i wnioski konserwatorskie do remontu
ratusza w Grodkowie pl. Rynek 1 i jego otoczenia (mury i wieże obronne), Tom I -ratusz, maszynopis w
archiwum WKZ w Opolu, Wrocław 2005.
Z. Lec, Nieco uwag o dziejach i działalności jezuitów w Opolu w latach 1667-1776, Studia Teologiczne
Historii Śląska Opolskiego, 15 1955, s. 385-394.
A. Legendziewicz, Joannicki kościół p.w. św. Jana Chrzciciela w Tyńcu nad Ślęzą – wyniki badań architektonicznych, Wrocław 2012 (w opracowaniu).
A. Legendziewicz, Budynek Muzeum Śląska Opolskiego (dawne Kolegium Jezuickie) w Opolu. Wyniki
badan architektonicznych oraz wnioski konserwatorskie, maszynopis w archiwum WKZ w Opolu, 2008.
B. Ludwig, Urbanistyka barokowych zespołów budowli jezuickich na Śląsku, maszynopis pracy doktorskiej w Archiwum Biblioteki Instytutu Historii Architektury, Sztuki i Techniki Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 1999.
A. Piechatzek, Bruchstuecke aus der Gesichichte der Jesuiten und den von ihnen Gegruendeten Gymnasiums zu Oppeln, Oppeln 1830.
G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau und Kunstdenkmäler des Stadtkreises Oppeln, Breslau 1939.
A. Steinert, Die Oppelner Jesuiten – Niederlassung bei ihren Aufhebung in Jahre 1773, Oppelner
Nachrichten, 25.05.1925.
J. Tajchman Stropy drewniane w Polsce. Propozycja systematyki, Biblioteka Muzealnictwa i Ochrony
Zabytków, Studia i Materiały – Tom IV, Ośrodek Dokumentacji Zabytków, Warszawa 1989.
132
badania architektury opola...
Ryc.1 Opole. Plan widokowy miasta
z około połowy XVIII wieku wg F. B.
Wernera (Kolegium oznaczone numerem 11).
Ryc. 2 Opole. Zespół Konwentu Jezuitów w miejscu Zamku Górnego z
około połowy XVIII wieku wg F. B.
Wernera (Kolegium w prawym dolnym rogu rysunku).
Ryc.3 Opole. Kolegium Jezuitów,
widok ogólny od południa stan z
1939 roku (za: G. Schiedlansky, R.
Hartmann, H. Eberle, Die Bau und
Kunstdenkmäler des Stadtkreises
Oppeln, Breslau 1939, il. 107).
133
ilustracje
Ryc.4 Opole. Kolegium Jezuitów, rzut parteru stan z 1939 roku (za: G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau und Kunstdenkmäler des Stadtkreises Oppeln, Breslau 1939, il. 23).
Ryc. 5 Opole. Kolegium Jezuitów, detal osi okiennej elewacji południowej (za: G. Schiedlansky, R. Hartmann, H. Eberle, Die Bau und Kunstdenkmäler des Stadtkreises Oppeln, Breslau
1939, rys. 25).
134
ilustracje
Ryc. 6 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium Jezuitów), rzut piwnic z chronologicznym rozwarstwieniem murów, skala
1:100.
135
ilustracje
Ryc. 7 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium Jezuitów), rzut parteru z chronologicznym rozwarstwieniem murów, skala
1:100.
136
ilustracje
Ryc. 8 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium Jezuitów), rzut pierwszego piętra z chronologicznym rozwarstwieniem murów, skala 1:100.
137
ilustracje
Ryc. 9 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium Jezuitów), elewacja południowa (stan z okresu prac).
Ryc.10 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium Jezuitów), elewacja południowa, kartusz z herbami rodu Prószkowskich i Lobkowitzów (stan z okresu prac).
Ryc. 11 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium Jezuitów), parter kamienicy A, sień, okno apteki
(stan z okresu prac).
Ryc.12 Opole. Muzeum Śląska Opolskiego (d. Kolegium
Jezuitów), parter kamienicy A, sklepienie dawnej apteki
z plafon z przedstawieniem Chrystusa Uzdrowiciela. (stan
z okresu prac).
138
fortyfikacje miejskie byczyny...
Jerzy Romanow
Fortyfikacje miejskie Byczyny.
Wyniki badań archeologiczno-architektonicznych
przedbramia przy Wieży Niemieckiej w 2009 r.1
Wieża Niemiecka – wykop 1 i wykop 2 (ryc. l, 3, 4, 5, 6).
Wieża Niemiecka jest budowlą przybramną. Zbudowana została w partii dolnej z łamanego
kamienia, natomiast w górnej z cegieł palcówek układanych w wątku gotyckim. Wieża posadowiona jest na samodzielnym fundamencie, zbudowanym z granitowych eratyków. Fundament
z granitowych eratyków usytuowany jest bezpośrednio na warstwie humusu pierwotnego (ryc. 4,
fot. 5, 6). Posadowiony na wspomnianym fundamencie kamienny trzon wieży zbudowany jest na
planie kwadratu o wymiarach 5,80 m x 5,85 m (ryc. 3). Posiada wysokość od 6,20 m do 6,70 m (ryc.
4, fot. 1, 2) i zbudowany jest z wyraźnie wydzielających się warstw łamanego kamienia, prawdopodobnie odmiany piaskowca. Wszystkie elewacje wieży posiadają starannie wylicowane powierzchnie. W płaszczyznach elewacji wieży zachowane są otwory machulcowe. Na kamiennym trzonie
wieży nadbudowana jest jej partia ceglana, wykonana z cegieł palcówek o wymiarach 28 cm x 13
cm x 9-10 cm, układanych w warstwach w wątku gotyckim. Elewacje partii ceglanej dekorowane
są motywem krzyżykowym tzw. zendrówkami (ryc.4, fot. 1, fot. 2, 13, 14, 15). W trakcie analizy
sposobu połączenia partii kamiennej wieży z jej partią ceglaną stwierdzono, że poziomy połączenia
obu partii nie stanowią jednej płaszczyzny. Partia ceglana w wnętrzu trzonu kamiennej wnika o ok.
2,20 m poniżej korony jego lica zewnętrznego. To ustalenie dało podstawę do przyjęcia wniosku, że
w tym przypadku mamy do czynienia poprzez wypełnienie przez nadbudowę z wiernym odwzorowaniem profilu budowli wcześniejszej, w tym przypadku kamiennej z zachowanym gankiem bojowym i jego przedpiersiem (ryc. 5).
Do omawianej wieży od strony południowej dostawiony bez wiązania konstrukcyjnego jest odcinek miejskiego muru obronnego, posadowiony na płycej posadowionym niż wieża kamiennym
fundamencie z granitowych eratyków, spoczywającym na warstwie humusu pierwotnego. Podobnie
jak wieża, mur obronny zbudowany jest w partii dolnej z łamanego kamienia, na którym usytuowana jest partia ceglana, wykonana z cegieł palcówek, układanych w wątku gotyckim i licach dekorowanych zendrówkami (ryc. 3, 4, S, 6, fot. 3, 13, 14, 15, 16). Na wysokości muru obronnego założony
został wykop badawczy 2, poprowadzony prostopadle w stosunku do muru, w poprzek fosy, w celu
rozpoznania jej profilu. Wykop posiadał długość 14,5 m i wstępował w obręb dna fosy, które w tym
miejscu posadowione jest na wysokości 190,70 m n.p.m. (ryc. ó). W nieckowatym w przekroju poprzecznym profilu fosy, w jej partii przydennej stwierdzono obecność warstwy próchnicy z zawartością fragmentów ceramiki naczyniowej, datowanej na poł. i koniec XIII wieku. Nie stwierdzono
obecności ceramiki datowanej na okres późniejszy. W obrębie dna fosy nie stwierdzono obecności
1
Niniejszy artykuł stanowi publikację wyników badań prowadzonych w 2009 r. w Byczynie przez śp. Jerzego Romanowa i przedstawiony został w formie przygotowanej przez Autora. Zachowana została w tekście również oryginalna
numeracja rycin i fotografii, które niestety zostały dołączone w organiczonej ilości – zgodnie z zachowanymi materiałami i ich numeracją.
139
jerzy romanow
mułu i madów charakterystycznych dla stałych lub przepływowych zbiorników wodnych, co wyklucza funkcję fosy, jako fosy tzw. mokrej. W wyższych partiach profilu fosy stwier-dzono m in. dwie
po pożarowe warstwy spalenizny (ryc. 3, fot. 7, 8).
W obrębie wykopów 1 i 2 stwierdzono kontynuację kamiennego fundamentu miejskiego muru
obronnego, przebiegającego od Wieży Niemieckiej przez ulicę Basztową w kierunku północnym.
Fundament muru obronnego posiada szerokość ok. 1,90 m. Jest to fundament układany płasko na
stropie humusu pierwotnego.
W drugim etapie badań, prowadzonych we wrześniu tego roku, dokonano pełnego rozpoznania zabudowy szyi bramnej – przedbramia, usytuowanego przy Wieży Niemieckiej. Przedbramie
zachowane jest w postaci muru fundamentowego, zbudowanego na planie prostokąta o wymiarach
obrysu zewnętrznego 6,80 m x 9,50 m. W świetle ścian wnętrze przedbramia posiada szerokość
4,30 m i długość 8,25 m (ryc. 3, fot. 9-12 b). Fundament obiektu jest dostawiony do północno-zachodniego narożnika Wieży Niemieckiej oraz do fundamentu muru miejskiego. W partii czołowej przedbramie zaopatrzone jest w dwie przypory proste, występujące na przedłużeniu jego ścian
bocznych (ryc. 3, fot. 11, 12, 12 a, 12 b). Fundament obiektu na odkrytym poziomie zbudowany jest
z dwóch rodzajów materiału budowlanego. Budulcem wschodniej partii korpusu są otoczaki oraz
łamany kamień piaskowcowy zmieszany z gruzem ceglanym, spojone zaprawą wapienną i uformowane w szalowaniu i posadowione na kamiennej stopie fundamentowej, zbudowanej z granitowych eratyków. Długość tej partii korpusu wynosi ok. 6,50 m, a szerokość jego muru 2,25 m. Partia
czołowa przedbramia wraz z przyporami, zbudowana jest z cegieł palcówek o wymiarach 29 cm x
13 cm x 9,5 cm, układanych na zaprawie piaskowo wapiennej w wątku gotyckim (fot. 12). Mury
boczne tej partii posiadają również szerokość 1,25 m, natomiast mur czołowy ma szerokość 1,35 m.
Obie przypory posiadają szerokość 1,25 m i występują przed lico ściany czołowej na odległość 1,00
m. Północne lico południowej ściany obiektu i lico występującej na jej przedłużeniu przypory jest
uszkodzone przez wkop pod instalację wodociągową.
Obie przypory w tym zespole architektonicznym pełnią funkcję szczególną. Są bowiem wysuniętymi ante węgarami – lizenami, zaopatrzonymi w swoich naprzeciwległych licach wewnętrznych w nie zachowane obecnie gniazda dla osadzenia osi obrotowej jezdni mostu zwodzonego,
jednocześnie tworząc wnękę zabezpieczającą ewentualne celowe odspojenie podniesionego mostu w przypadku zagrożenia militarnego. Zachowana do obecnej wysokości korona muru ściany
czołowej przedbramia raczej wyklucza funkcjonowanie w tym przypadku mostu z przeciwwagą.
Sądzimy również, że obie przypory wraz ze znacznej grubości ścianą czołową przedbramia stanowiły dostatecznie statyczny zespół nośno-konstrukcyjny dla osadzenia, jak sądzimy funkcjonującej
niegdyś w ścianie czołowej przedbramia dzieła obronnego w postaci machikuły nadbramnej. Ideowa rekonstrukcja przedbramia przedstawiona jest na ryc. 3. Archiwalny plan miasta z roku 1758
przedstawia m.in. rzut funkcjonującej w tym czasie Wieży Niemieckiej, oznaczony nr 13 oraz rzut
przedbramia nr 14.
Na załączonej reprodukcji 1 z okresu międzywojennego, przedstawiona jest zachowana w tym
czasie ściana południowa szyi bramnej – przedbramia z wyraźnie wyodrębnionym gankiem obrońców. Ściana ta w partii nadziemnej zbudowana jest z cegieł o bliżej nie rozpoznanym układzie.
140
fortyfikacje miejskie byczyny...
W czołowym zakończeniu ścian, pod boniowaniem wyraźnie widoczny jest fragment odcinka łęku
otworu bramnego. W oparciu o zachowaną fotografię mamy podstawę wnosić, że partia naziemna przedbramia zbudowana była w całości z cegieł, jako budowla jednofazowa. Pozostaje jednak
kwestia otwarta czy stwierdzone w trakcie badań dwa rodzaje budulca jego fundamentu mogą stanowić przesłankę o dwufazowości tego obiektu. Sądzimy, że tak, bo odkryte w trakcie badań mury
boczne szyi bramnej przy Wieży Polskiej są w całości budowane w szalowaniu oraz nie posiadają
zamkniętej partii czołowej. W tym względzie posiadają zabudowę analogiczną jak partia kamienna
przedbramia przy Wieży Niemieckiej. Ponadto stwierdzony w trakcie badań pozostałych obiektów
fortyfikacji miejskich Byczyny ich dwufazowy charakter – starszy, związany z etapem budowy fortyfikacji kamiennych oraz młodszy, będący rezultatem nadbudowy ceglanej.
Analogiami do obiektu w Byczynie są przedbramia odkryte na terenie podzamcza zamku Kozielskiego oraz w trakcie badań fortyfikacji miejskich w Środzie Śląskiej. W kwestii rozwiązań szczegółowych różnią się typem mostów zwodzonych
W wykopie 2 odkryty został również fundament nowożytnego, parterowego budynku (ryc. 3),
widocznego na reprodukcji l.
Ustalenia badawcze:
1. Wieża Niemiecka jest obiektem wybudowanym w ramach dwóch kolejnych faz chronologicznych. Partia kamienna wieży, której zachowała się oryginalna wysokość jest obiektem wzniesionym
nie wcześniej niż w połowie XIII wieku, o czym dowodnie świadczą na ten okres datowane fragmenty ceramiki naczyniowej, odkryte w warstwie spoczywającej na samym dnie fosy. Fundamenty
wieży i muru obronnego posadowione są nie na calcu, lecz na warstwie humusu pierwotnego.
2. Do kamiennej wieży, z jej obu stron są dostawione, nie związane z nią konstrukcyjnie i płyciej posadowione: odcinek kurtynowy miejskiego muru obronnego oraz odcinek bramny muru
obronnego.
3. W okresie funkcjonowania wieża i mur obronny posiadały identyczną wysokość (np. Niemodlin, Wrocław).
4. Wieża kamienna wraz z kamiennym murem obronnym oraz fosą stanowiły najstarszy zespół
fortyfikacji Byczyny w połowie XIII wieku.
5. Zapewne w połowie XIV wieku dotychczasowy, kamienny obwód warowny Byczyny zostaje
nadbudowany partią ceglaną z cegieł palcówek i elewacjach dekorowanych motywem krzyżykowym z zendrówek.
6. Kamienna partia przedbramia dostawiona jest do kamiennych fundamentów Wieży niemieckiej i odcinka bramnego miejskiego muru obronnego.
7. W pierwszej fazie funkcjonowania kamiennych fortyfikacji w poł. XIII wieku brama miejska
przy Wieży Niemieckiej nie posiadała przedbramia, które w postaci bez ściany czołowej dobudowane zostało przed XIV wiekiem.
8. W połowie XIV wieku dokonano nadbudowy ceglanej dotychczasowych fortyfikacji kamiennych. Do czoła kamiennych murów bocznych dotychczas otwartego przedbramia, dobudowana zostaje partia ceglana zamykająca jego wylot, zaopatrzona w przypory na przedłużeniu
141
jerzy romanow
ścian bocznych i otwór bramny pomiędzy nimi. Kamienne mury boczne dotychczasowego obiektu
zostały przedtem rozebrane do poziomu ówczesnego przyziemia. Nie ma bowiem po nich śladu
w zachowanej ścianie brzedbramia, przedstawionej na fotografii archiwalnej z okresu międzywojennego (reprodukcja 1). Czołowa ściana aneksu o grubości większej niż ściany boczne, wsparta od
zewnątrz masywnymi przyporami niewątpliwie statycznie i konstrukcyjnie dostosowana została
do funkcjonowania w jej przebiegu mostu zwodzonego oraz machikuły nad przelotem bramnym.
Ryc. 8
Fot. 9
142
Fot. 10
ilustracje
Fot. 11
Fot. 13
Fot. 12
Fot. 14
Fot. 15
143
ilustracje
Ryc. 3
Ryc. 4
144
badania archeologiczno-antropologiczne...
Paweł Dąbrowski, Edward Drużyłowski, Rafał Śledzik-Kamiński
Badania archeologiczno-antropologiczne przy kościele filialnym
pw. śś. Piotra i Pawła w Rożnowie, gm. Wołczyn
Archeologiczne badania na działce nr 227/1 AM 1 prowadzone były w okresie od października do
grudnia 2011 r., w związku z wykonaniem podbicia fundamentowego wokół drewnianego zabytkowego
kościoła filialnego (kaplicy) pw. śś. Piotra i Pawła w miejscowości Rożnów, gm. Wołczyn – nr rejestru
woj. opolskiego – 71/53, decyzja o wpisie z dnia 10.12.1953 r.
Pierwsze wzmianki pisane o Rożnowie pochodzą z końca XIII w. W 1830 r. wieś dzieliła się na Rożnów Górny i Dolny (niem. Ober-Rosen i Nieder-Rosen). Górny Rożnów liczył 217 mieszkańców w 24
domach i w zamku. W większości protestantów 195, katolików było 20, a żydów 2. W 1845 r. wymieniona
została starsza nazwa Wierzchni Rożnów. Uznać trzeba, że w tym czasie wzrosła też liczba mieszkańców do 348 (51 katolików i 9 żydów) i budynków mieszkalnych do 34. W Dolnym Rożnowie w 26 domach mieszkało 163 protestantów, 15 katolików i 7 żydów. Funkcjonował tu wiatrak. Wytwarzano potaż.
W 1845 r. w 26 domach i w zamku mieszkało 232 ludzi, z czego 41 to katolicy a 5 to żydzi. Działało tu
4 rzemieślników. Pogłowie stada owiec rasy Merynos oceniano na 1200 sztuk. Do Dolnego Rożnowa
należał również folwark Mühlhoff. W Rożnowie znajduje się kościół pod wezwaniem św. Trójcy, obecnie św. Apostołów Piotra i Pawła. Wzmiankowany był już w XIV w., w 1376 r. W 1530 r. przejęty przez
protestantów. Obecny pochodzi z 1788 r. Wybudował go na własny koszt generał von Eben (Knie 1845,
s. 555). Kościół odnowiony został w 1930 r. Od 1945 r. funkcjonuje jako katolicki.
Badania archeologiczne prowadzono w wykopach po ok. 0,8 m, odcinkowych o łącznej długości
ok. 50 m, szerokości 1,5 m, i głębokości 1 m w przedziale od 194, 38 m n.p.m. do 193,38 m n.p.m.
W ścianach wykopów obserwowano brunatno szarą próchnicę z gliną barwy szarej (siwą) przemieszaną
z żółtym piaskiem ze śladami penetracji systemu korzeniowego roślin trawiastych. Lokalnie miąższość
jej osiągała ok. 100 cm.
Podobną warstwę przemieszanej brunatnej próchnicy z siwą gliną penetrowaną przez system korzeniowy roślin trawiastych, ale o mniejszej miąższości od 66 do 72 cm, obserwowano również w profilu
północnym. Tu jednak obserwowano poniżej warstwę żółtego i pomarańczowego piasku, które można
zinterpretować jako osady nad calcowe. Calca nie osiągnięto. W warstwie przemieszanej próchnicy natrafiono na nieliczne mobilia i szczątki kostne. Genezę tej warstwy łączyć należy z przeobrażaniem terenu
związanym z wielokrotnym wykorzystywaniem tego samego miejsca pod jamy grobowe oraz pod budowę kościoła na miejscu wcześniej wykorzystywanym jako cmentarz.
W toku badań archeologicznych pozyskano łącznie 56 zabytkowych artefaktów, ich fragmentów
oraz kości.
Wśród 15 fragmentów ceramicznych wyróżniono 12 fragmentów ceramiki naczyniowej w tym
1 fragment brzegu naczynia wykonanego na kole garncarskim w okresie późnego średniowiecza; 3 fragmenty brzuśców (2 z późnego średniowiecza i 1 z przełomu późnego średniowiecza i okresu nowożytnego); 6 fragmentów den (1 z XIII w., 2 z późnego średniowiecza, 2 z przełomu późnego średniowiecza
i okresu nowożytnego, 1 z okresu nowożytnego); 2 fragmenty uch z późnego średniowiecza, 1 z przełomu
145
paweł dąbrowski, edward drużyłowski, rafał śledzik-kamiński
późnego średniowiecza i okresu nowożytnego) i 3 fragmenty ceramiki budowlanej, w tym kafle piecowe,
2 fragmenty (1 XIX-XX, 1 XX w.) i 1 fragment cegły z resztką zaprawy (XVIII w.).
W pozyskanym materiale ruchomym wyróżniono także:1 gwóźdź kuty (XVIII w.), 1 okucie zasuwy
(XIX w.) i 1 łom XX w. oraz mosiężną pokrywę trybularza – kadzielnicy o wymiarach: 10 cm średnicy
u podstawy, z uszkiem 11,3 cm (ryc. 1, 2). Wysokość z krzyżykiem 7,5 cm, maksymalnie zachowana średnica kopuły 6,6 cm. Grubość 2-3 mm, uszka 4 mm, ażurowy, kopulasty, częściowo uszkodzony odlew,
wykonany został wg dr Jacka Witkowskiego z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego,
w okresie od końca XIII w. do końca XIV w. Zwieńczona krzyżem z otworem do łańcucha. Od góry
pasmo 4 ażurowych krzyży równoramiennych naprzemiennych z 4 ażurowymi trójliśćmi. Niższe pasmo
tworzy 20 ażurowych trójkątów po 10 naprzemiennie z podstawą u góry i u dołu. Najniższe pasmo 22
ażurowych trójkątów naprzemiennie podstawą u dołu i u góry jest częściowo uszkodzone w zasięgu
8 trójkątów. W podstawie dwa uszka do mocowania łańcuchów, trzecie nie zachowane (Kirmeier, Brockhoff 1992, s. 29; Drużyłowski, Śledzik-Kamiński 2011, s. 3-5).
Materiał kostny w całości był reprezentowany przez fragmentarycznie zachowane części szkieletów
osobników dorosłych oraz dzieci. Stan zachowania wszystkich przekazanych do ekspertyzy kości określono jako zły. Kości nosiły ślady przebarwień, mechanicznych odzwierzęcych uszkodzeń post mortem
oraz uszkodzeń powstałych podczas eksploracji obiektów sepulkralnych. W jednym przypadku (obiekt
nr 4) określono płeć i wiek osobnika (Acsadi, Nemeskeri 1970; Piontek 1996). Ze względu na fragmentaryczność i brak parzystych części kośćca liczba pochowanych osobników pozostaje określona jako niepewna (Buikstra, Ubelaker 1994). Oprócz szczątków ludzkich zidentyfikowano fragmenty szkieletów
zwierzęcych (5 różnych nieokreślonych fragmentów: 2 zęby, kość szczękową, 2 fragmenty różnych kości
długich). Odkryte kości zostały poddane analizie bez jasnego kontekstu kulturowego i historycznego
(datowanie).
Charakterystyka materiału osteologicznego, z obiektu nr 1, pochodzenie – hałda wykopu; zidentyfikowano uszkodzone kości – dziecięce (okres płodowy): kość piszczelową oraz kość udową (dł. 65,5 mm),
prawdopodobnie należące do jednego osobnika a także fragmenty kości prawdopodobnie należące do
jednego osobnika dorosłego: część bliższa kości promieniowej (lewa), fragment kręgu obrotowego (drugiego) wraz z zębem obrotnika. Ponadto wyodrębniono fragment nieokreślony kości długiej.
Obiekt nr 2, pochodzenie apsyda, wykop IV. Zidentyfikowano 10 uszkodzonych fragmentów kostnych dziecięcej – płodowej mózgoczaszki: lewa i prawa kość czołowa (okolica nadoczodołowa), fragmenty łusek lewej i prawej kości czołowej, fragmenty lewej i prawej kości ciemieniowej, lewa kość skroniowa z zachowaną okolicą skalistą, okolicą przewodu słuchowego zewnętrznego, okolicą bębenkową,
kość ucha środkowego – kowadełko, dwa fragmenty łuski kości potylicznej, fragment skrzydła większego
kości klinowej. Kości te należały (ze względu na stopień zharmonizowania budowy, stan zaawansowania
w rozwoju biologicznym oraz przebarwienia powierzchni kostnych do jednego osobnika w wieku 36-40
tygodni. Ponadto wyodrębniono 6 drobnych niezidentyfikowanych ułomków kostnych.
Obiekt nr 3, zidentyfikowano fragment bloczka lewej kości skokowej oraz 2 fragmenty kości śródręcza osobnika dorosłego, fragmenty lewej i prawej kości ciemieniowej (okres okołoporodowy), fragment
kości ramiennej płodowej, prawdopodobnie tego samego osobnika. Ponadto zidentyfikowano fragment
kości długiej zwierzęcej, fragmenty 2 zębów zwierzęcych, fragment kości szczękowej zwierzęcej.
146
badania archeologiczno-antropologiczne...
Obiekt nr 4, czaszka niekompletna, uszkodzona należąca do osobnika dorosłego maturus/senilis (stopień obliteracji szwów sklepienia czaszki) płci żeńskiej; 2 fragmenty: sklepienie czaszki uszkodzone –
okolica nadoczodołowa wraz z okolicą gładyszki i kośćmi ciemieniowymi, fragment łuski kości potylicznej. Ponadto zidentyfikowano lewą kość łokciową osobnika dorosłego; fragment kości długiej zwierzęcej.
Ze względu na charakter i stan zachowanych szczątków kostnych analiza morfologiczna została
wykonana w znacznie ograniczonym stopniu. Zbadane szczątki kostne należały prawdopodobnie do
3 osobników dziecięcych – noworodków/płodów oraz 3 osobników dorosłych (Dąbrowski 2011, s. 1-3).
Badany obszar wykorzystywany był przez człowieka od późnego średniowiecza po czasy współczesne. Stosunkowo mała liczba ceramicznych i metalowych ruchomych zabytków archeologicznych wskazuje na dbałość o porządek użytkowników badanego terenu jako miejsca kultu religijnego i spoczynku
zmarłych. Większość stanowią szczątki kostne ludzkie (32). Pochodzące ze starszych grobów, znalazły
się płycej, w obrębie wykopów badawczych o gł. do 1 m. w wyniku zniszczenia w toku kilkusetletniego
użytkowania cmentarza, wkopami pod młodsze groby, jak i w wyniku prac budowlanych w związku
z kolejnymi realizacjami i rozbudową kościoła.
Mosiężny odlew ażurowej kopuły pokrywy późnogotyckiego trybularza wymaga dalszych zabiegów
konserwacyjnych i szczegółowego opracowania naukowego.
To wyjątkowe znalezisko winno być przechowywane i eksponowane jak najbliżej miejsca odkrycia.
Należy podjąć próbę wyjaśnienia okoliczności przedostania się do ziemi w pobliżu kościoła. Czy miało
to miejsce w związku z ostatnim włamaniem do kościoła na przełomie XX i XXI wieku? Czy też był to
znacznie starszy, np. XVI-wieczny epizod związany z reformacją?
Literatura:
Acsadi G., Nemeskeri J., 1970: History of human life span and mortality, Budapest.
Buikstra J. E., Ubelaker D. H., 1994: Standarts for data collection from human skeletal remains. Proccedings of
a Seminar at The Field Museum of Natural History, Arkansas Archaeological Survey Research Series, t. 44.
Dąbrowski P., 2011: Analiza antropologiczna szczątków kostnych ze stanowiska Rożnów, gm. Wołczyn, pow.
Kluczbork, woj. opolskie, Wrocław (maszynopis).
Drużyłowski E., Śledzik-Kamiński R., 2011: Sprawozdanie z nadzoru i archeologicznych badań ratowniczych
w związku z wykonaniem podbicia fundamentowego wokół kościoła p.w. śś. Piotra i Pawła w Rożnowie, gm.
Wołczyn /X-XII 2011/, Wrocław (maszynopis).
Haglund W. D., Sorg M.H., 2002: Advances in Rorensic Taphonomy, Method, Theory, and Archaeological
Perspectives, CRC Press, Boca Raton London NewYork Washington, D.C.
Kirmeier J., Brockhoff E. (red.), 1992: Hedwigh von Andechs eine deutche-polnische Heilige/Jadwiga z Andechs polsko-niemiecka Święta, Monachium: Bawarska Kancelaria Stanu Dom Historii Bawarii.
Knie J.G., 1845: Alphabetisch-statistisch-topographische Uebersicht aller Dörfer Flecken, Städte und anderen
Orten Königl. Preuss. Provinz Schlesien. 2. Aufg., Breslau.
Piontek J., 1996: Biologia populacji pradziejowych. Zarys metodyczny, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań.
Ubelake D. H., 1978: Human skeletal remains. Excavation, analysis, interpretation, Chicago.
147
paweł dąbrowski, edward drużyłowski, rafał śledzik-kamiński
Ryc. 1 Gotycka pokrywa trybularza kadzielnicy z Rożnowa, gm. Wołczyn. Fot. Edward Drużyłowski.
Ryc. 2 Romańska kadzielnica ufundowana przez św. Jadwigę dla klasztoru w Trzebnicy (za Kirmeier J., Brockhoff E., 1992, s. 29).
148
wstępne wyniki badań na osadzie hutniczej...
Marek Bednarek
Wstępne wyniki badań na osadzie hutniczej z okresu wpływów
rzymskich w Polskiej Cerekwi, gmina loco
Wysoczyzna Głubczycka należy do tych obszarów Opolszczyzny, który w opracowaniach dotyczących produkcji żelaza w pradziejach w zasadzie widziana jest jako „biała plama”. Ze względu na to, że
pokryta jest grubą warstwą lessu i utworów lessowatych, przykrywających starsze utwory geologiczne,
traktowana była jako obszar niezwykle ubogi w dostępne do eksploatacji pokłady rudy żelaza. W sytuacji
jednak, gdy stopień rozcięcia wysoczyzny bywał znaczny, sięgając poniżej zalegania pokryw lessowych,
jak ma to miejsce w przypadku dolin rzecznych, następowało odsłonięcie utworów o starszej, trzeciorzędowej genezie.1 Badania archeologiczne prowadzone w ostatnich latach pokazały, że występowanie niewielkich złóż rud darniowych nie oznaczało braku zainteresowania mieszkańców tych ziem hutnictwem
w pradziejach. Dowodem takiej działalności są pozostałości odkryte między innymi na stanowisku nr 10
w Polskiej Cerekwi, gm. loco, w czasie prowadzonych na nim prac ziemnych.
Badania archeologiczne przeprowadzono w dniach 16-17.03.2012 r. zgodnie z decyzją nr 13/A/2012
wydaną przez WKZ w Opolu, a finansował je prywatny inwestor. Wykopem objęto teren przeznaczony
pod zabudowę o powierzchni ponad 340 m² (ryc. 1).
Stanowisko 10 zostało odkryte w 1936 r., kiedy to natrafiono na jamę z okresu rzymskiego.2 W czasie
weryfikujących badań powierzchniowych prowadzonych w ramach AZP w 1999 roku, na stanowisku
obok ceramiki z okresu rzymskiego stwierdzono również występowanie ułamków naczyń kultury lateńskiej. Położone jest ono na południowym i południowo-wschodnim stoku wzgórza, łagodnie opadającym w kierunku dna doliny, którą płynie niewielki ciek wodny z licznymi odnogami, o nazwie Cisek.
Dolina na tym odcinku jest stosunkowo szeroka i miejscami wręcz podmokła. Jak się wydaje, część stanowiska została zniszczona w okresie międzywojennym, gdy robiono przekop przez wzgórze w czasie
budowy drogi (dziś ul. Karola Miarki), która do stanowiska przylega od północy oraz częściowo przez
zabudowę mieszkalną i gospodarczą od strony zachodniej.
Prace ziemne w granicach przewidzianych pod inwestycję wykonano częściowo sprzętem zmechanizowanym. Usunięto koparką warstwę orną do głębokości ok 25-27 cm. Po oczyszczeniu wykopu z jej
resztek, na głębokości ok. 30 cm, na powierzchni jaśniejszego calca stwierdzono zarysy pięciu obiektów
archeologicznych. Pomiędzy obiektami nie stwierdzono występowania warstwy kulturowej, która najprawdopodobniej została zniszczona głęboką orką (ryc. 2).
Obiekt nr 1 – Palenisko
Bezpośrednio pod warstwą orną ukazała się brunatna, zaokrąglona w narożnikach, prostokątna plama z pomarańczowo-ceglastą obwódką przepalonej gliny. Miała 165 cm długości i 95 cm szerokości.
W jej obrębie w trakcie eksploracji znaleziono 43 ułamki naczyń, drobne węgielki drzewne, przepalone
i połupane kamienie oraz kości zwierzęce – dwie żuchwy dużego przeżuwacza oraz fragment masywnej
kości udowej. Dno jamy paleniskowej było płaskie, miejscami również przepalone na kolor pomarań1
Jahn A., 1968, Wysoczyzna Głubczycka [w:] Studia geograficzno-fizyczne z obszaru Opolszczyzny, t. I. s. 5-15.
2
Godłowski K., 1972, Materiały kultury przeworskiej z obszaru Górnego Śląska, cz.1. [w:] Materiały Starożytne i Wczesnośredniowieczne, t. II, s. 315. Altschlesiche Blatter, 1936, s. 227.
149
marek bednarek
czowy. Pod kamieniami zachowały się większe węgielki drzewne. Ścianki boczne, wylepione gliną i zachowane do wysokości 30 cm, były nieznacznie rozchylone na zewnątrz (ryc. 3). Wypełnisko paleniska
stanowiła jednorodna próchnica, w której występowały wspomniane wyżej materiały zabytkowe.
Obiekt nr 2 – Palenisko (?)
Na głębokości ok. 30 cm ukazała się kolista ciemniejsza plama, w obrębie której występowały grudki
polepy, małe węgielki drzewne oraz nieliczne ułamki naczyń. Miała ona średnicę ok. 80 cm. Po usunięciu
kolejnej 5 cm warstwy, zarys jej zmniejszył się do średnicy ok. 55 cm. Ukazała się wtedy płaska wylepiona
gliną płaszczyzna, która w trakcie użytkowania obiektu uległa przepaleniu (ryc. 4).
Obiekt nr 3 – Palenisko
Pod warstwą orną, na tle jasnego calca, ukazała się czworokątna brunatna plama otoczona obwódką
przepalonej na kolor pomarańczowy gliny, o wymiarach 136 x 105 cm. Ścianki boczne jamy paleniska
wylepione były gliną i zachowały się do wysokości ok. 20 cm. W dolnej partii występowały węgielki
drzewne, przy płaskim dnie leżały stosunkowo liczne przepalone i połupane drobne kamienie polne (ryc.
5). W obrębie wypełniska jamy występowały grudki polepy, nieliczne kości zwierzęce (6 fragmentów)
oraz 21 ułamków naczyń.
Obiekt nr 4 – Palenisko
Na tle calca ciemny brunatny zarys, na którego obwodzie miejscami widoczna była obwódka przepalonej na pomarańczowo gliny. Jama paleniska miała wymiary: 160 x 100 cm. Dno paleniska było płaskie,
ścianki boczne zachowały się do wysokości 10 cm (ryc. 6). W obrębie zarysu znaleziono drobne grudki
polepy, połupane kamienie polne oraz 36 fragmentów naczyń i 11 ułamków kości zwierzęcych.
Obiekt nr 5 – Palenisko z jamą przypaleniskową
Podłużny czworokątno-owalny zarys obiektu ukazał się na bezpośrednio pod warstwą orną. Brunatno-czarne wypełnisko wyraźnie widoczne na tle żółtego calca. Widoczne w nim były węgielki drzewne, polepa i żużel. Miał długość ponad 200 cm i szerokość ok. 100 cm. Po jego eksploracji okazało się,
że jest to jakby dwuczęściowe założenie. Przy zachodniej granicy zarysu głębokość dochodziła do 5 cm
i zwiększała się stopniowo idąc w kierunku wschodnim, by w połowie długości osiągnąć ok. 13 cm (ryc. 7).
W części wschodniej znajdowało się ponad 20 cm zagłębienie wypełnione żużlem dymarkowym oraz węglem drzewnym. Wybrano ok. 3 kg grudek porowatego żużla, które jak się wydaje, były w tym wypadku celowo wyselekcjonowane, czy też odpowiednio przygotowane, zanim trafiły do opisywanego obiektu.
W tej części obiektu próchnica wypełniająca jego wnętrze miała intensywnie czarny kolor i była nasycona
drobinkami węgla drzewnego. W obiekcie 5 znaleziono: 10 fragmentów kości zwierzęcych; 31 ułamków
naczyń; 9 fragmentów prażnicy(?) wykonanej z masy glinianej, do której dodano m.in. dużą ilość sieczki
i plew z nasion zbóż; 2 osełki wykonane z łupku oraz nóż żelazny z ułamanym częściowo ostrzem.
Gdy zbierano ziemię z warstwy ornej i składowano ją na poboczu, to starano się na bieżąco przeglądać ją i wyszukiwać ułamki naczyń. Dodatkowo sprawdzano detektorem, czy nie występują w niej zabytki metalowe. Stwierdzono brak pozostałości warstwy kulturowej w rejonie występowania odkrytych
obiektów. Znalezione tam ułamki naczyń były małe i nieliczne. Dopiero w południowej części wykonanego wykopu, po usunięciu humusu pojawiła się wyraźna warstwa kulturowa z dość licznym materiałem
ceramicznym i kostnym. Niestety, inwestor nie był zainteresowany poszerzaniem wykopu dalej, poza
teren przewidziany pod zabudowę.
150
wstępne wyniki badań na osadzie hutniczej...
Odsłonięty fragment stanowiska wskazuje, że mamy do czynienia z tą częścią osady, która była oddalona od zabudowań mieszkalnych i przeznaczona na działalność gospodarczą. Brak pozostałości po słupach pozwala przypuszczać, że paleniskom nie towarzyszyły dodatkowe konstrukcje naziemne. Obiekty
naziemne czy też nieznacznie tylko wkopane w podłoże mogły oczywiście funkcjonować razem z paleniskami, lecz ślady po nich zostały niestety zatarte. Wiadomym jest fakt, że ludność kultury przeworskiej,
do której należała również osada w Polskiej Cerekwi, preferowała solidne słupowe konstrukcje ścian
budynków, o czym świadczą wyniki badań wykopaliskowych na innych stanowiskach tej samej kultury.
Przeznaczenie palenisk wydaje się być w miarę czytelne (obiekty nr 1, 3, 4). Pozostałości w postaci
ułamków naczyń glinianych sugerują wykorzystywanie ich m.in. do celów kuchennych. Szczególnie te
fragmenty znalezione przy dnie na poziomie przepalonych kamieni i węgla drzewnego. Kości zwierzęce
są połupane, lecz nie noszą śladów bezpośredniego działania ognia. Prawdopodobnie zostały wrzucone
do palenisk po konsumpcji w okresie, gdy palenisko już nie było użytkowane, a jego wnętrze traktowano jako jamę odpadową. Potraktowanie palenisk również jako mielerzy do okresowej produkcji węgla drzewnego nie byłoby przesadą, biorąc pod uwagę rozmiary choćby paleniska nr 4. Obiekt nr 2 też
prawdopodobnie był zwykłym paleniskiem, jednak ze względu na to, że jego jama była płytko wkopana
w podłoże nie zachował się w lepszym stanie. Trzeba przyznać, że budując wspomniane paleniska robiono to bardzo starannie. Jamy zawsze były czworokątne, dno i ścianki boczne miały regularne kształty i były wylepione gliną. Wszystkie wspomniane paleniska w jakiejś części zostały zniszczone jeszcze
w czasie zamieszkiwania osady, o czym mogą świadczy większe grudy polepy znajdowane w górnych
poziomach wypełniska. Największej jednak destrukcji obiektów dokonano jednak w czasach nowożytnych przez stosowanie głębokiej orki. Na podstawie materiału znalezionego w paleniskach nie można
wyciągać wniosków na temat szczegółowej chronologii ich użytkowania i wskazywać na obiekty starsze
bądź młodsze.
Zagadkowy jest natomiast obiekt nr 5. To, że było to palenisko z jamą przypaleniskową nie ulega
wątpliwości. Być może miało ono również jakąś glinianą nadbudowę, o czym mogą świadczyć ułamki polepy występujące w obrębie zarysu w górnej partii wypełniska. Niezbyt pewne jest natomiast jego
przeznaczenie. Obecność żużli, dobranych wielkością i kształtem, razem z węglem drzewnym, może
wskazywać na wykorzystywaniu go do jakiegoś etapu przerobu i ponownego wykorzystania wybranych
z dymarek odpadów poprodukcyjnych. Być może zmuszał do tego ograniczony dostęp do złóż rudy
żelaza i ich mała zasobność.
Ceramika znaleziona w obiektach, w warstwie ornej oraz w pozostałościach warstwy kulturowej jest
na tyle charakterystyczna, że możemy ją datować na wczesny odcinek późnego okresu rzymskiego. Pojedyncze fragmenty ceramiki tzw. „siwej”, wykonanej przy użyciu koła garncarskiego oraz ornamentyka
naczyń w postaci horyzontalnych linii, pomiędzy którymi przestrzeń wypełniona jest trójkątnymi motywami liniowo-punktowymi jednoznacznie na to wskazuje. Znalezione fragmenty ceramiki pochodziły
głównie z naczyń niezdobionych. Ścianki boczne były mniej lub bardziej starannie wygładzone, często
spotyka się celowe chropowacenie powierzchni bocznych. Dominowały fragmenty naczyń grubościennych z wyraźną domieszką schudzającą. Barwa naczyń kuchennych jest zróżnicowana, od jasnej kremowej do czarnej. Ceramika cienkościenna tzw. stołowa była bardzo starannie wykończona, a ścianki
zewnętrzne jak i wewnętrzne zawsze czernione.
151
marek bednarek
Na stanowisku 10 w Polskiej Cerekwi mamy do czynienia z osadą hutniczą, którą możemy datować
ceramiką na późny okres wpływów rzymskich. Prawdopodobnie żelazo wytapiane na niej zaspokajało
potrzeby lokalnego rynku. Dodać należy, że w czasie prowadzenia badań wykopaliskowych nie natrafiono na materiały z okresu lateńskiego. Materiały z badań po pełnym opracowaniu będą zdeponowane
w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.
Literatura:
Jahn A., 1968, Wysoczyzna Głubczycka [w:] Studia geograficzno-fizyczne z obszaru Opolszczyzny, t. I.
s. 5-15.
Godłowski K., 1972, Materiały kultury przeworskiej z obszaru Górnego Śląska, cz.1.[w:] Materiały Starożytne i Wczesnośredniowieczne, t. II, s. 315.
Altschlesiche Blatter, 1936, s. 227.
Ryc. 1. Polska Cerekiew, stanowisko 10, widok ogólny terenu przed badaniami. (Fot.
M. Bednarek).
Ryc. 2. Polska Cerekiew, stanowisko 10, widok ogólny terenu podczas badań. (Fot. M.
Bednarek).
152
wstępne wyniki badań na osadzie hutniczej...
Ryc. 3. Polska Cerekiew, stanowisko 10, obiekt nr 1.
(Fot. M. Bednarek).
Ryc. 4. Polska Cerekiew, stanowisko 10, obiekt nr 2.
(Fot. M. Bednarek).
Ryc. 5. Polska Cerekiew, stanowisko 10, obiekt nr
3. (Fot. M. Bednarek).
153
ilustracje
Ryc. 6. Polska Cerekiew, stanowisko 10, obiekt nr 4. (Fot. M. Bednarek).
Ryc. 7. Polska Cerekiew, stanowisko 10, obiekt nr 5. (Fot. M. Bednarek).
154
badania archeologiczno-architektoniczne...
Eryk Wodejko
Badania archeologiczno-architektoniczne na Starym
Mieście w Namysłowie
W 2011 roku prowadzono ratownicze badania archeologiczno-architektoniczne na terenie zespołu
staromiejskiego miasta Namysłów wpisanym do rejestru zabytków pod nr 57/52, w ramach inwestycji
obejmującej remont nawierzchni ulic Bohaterów Warszawy, Krakowskiej, Armii Krajowej, Rynek, Bolesława Chrobrego, 3 Maja, Dworcowej i Obrońców Pokoju. Prace finansowała Gmina Namysłów. W toku
robót budowlanych odkryto relikty architektury pochodzące ze średniowiecza i okresu nowożytnego,
a zlokalizowane tuż pod powierzchnią wymienianych nawierzchni. Zespół badawczy pod kierownictwem mgr Eryka Wodejko składał się z archeologów i studentów Politechniki Wrocławskiej: mgr Macieja Krzywki, mgr Łukasza Skolasińskiego, mgr Grzegorza Ciary oraz Mariusza Cabana. Konsultacji
w zakresie historii architektury udzielali: dr Roland Mruczek, dr Cezary Buśko oraz dr inż. arch. Andrzej
Legendziewicz. Badania geomorfologiczne wykonał mgr Krzysztof Sadowski.1
Wczesną, trzynastowieczną genezę Namysłowa potwierdzają dokumenty historyczne. Od 1233 r.
ośrodek, jeszcze nie nazwany miastem, wyraźnie odróżniano od otaczających go wsi. W 1249 r. posłużył
jako punkt odniesienia do lokacji okolicznych dóbr. Wydawano tutaj dokumenty książęce – kilkukrotnie
w latach 1261 i 1267 – a w 1268 r. wymieniono districtus de Namislou2. Istotne są również powiązania
Namysłowa z monarchią Henryków Śląskich widoczne w relacjach pomiędzy duchownymi Namysłowskimi a książętami. Kapłani widnieli na dokumentach wydawanych we Wrocławiu jako świadkowie, wymieniani byli jako kapelani książęcy, a w latach 80. XIII w. podczas sporu księcia Henryka IV Probusa
z biskupem wrocławskim Tomaszem II stanęli po stronie księcia, przez co zostali obłożeni klątwą. Kościoły i parafie namysłowskie musiały mieć zatem szczególne znaczenie w księstwie wrocławskim, skoro
przekazywano je osobom ważnym i przyjaznym władcy. Na jednostki i miary stosowane w Namysłowie
powołuje się książę Henryk II Pobożny w dokumencie z 1240 r.3
Miastem, określono Namysłów w dokumencie, który mógł być częściowo sfałszowany w późniejszym okresie lub być falsyfikatem pochodzącym najpewniej z lat 80. XIII w. Dokument ten opisuje już
w pełni ukształtowane książęce miasto lokacyjne z działkami miejskimi, jatkami chlebowymi i szewskimi, jakąś formą fortyfikacji (circa plances eius dem civitas – wałami?) oraz zapewne gminą miejską, która
na mocy tego pisma przejmowała właśnie prawa wójta. W 1285 r. został również poświadczony klasztor
Franciszkanów – zakonu miejskiego4. Dokładnej daty lokacji miasta nie znamy i jej określenie nie mieści się w ramach niniejszego opracowania. Na podstawie dokumentów bez ryzyka błędu można mówić
o funkcjonowaniu miasta lokacyjnego w latach 80., a najpewniej już w latach 70. XIII w. Niektórzy pragną widzieć powstanie miasta jako część akcji lokacyjnej Henryka III przeprowadzonej w latach 60. XIII
1
Autor w tym miejscu serdecznie dziękuje uczestnikom prac za okazaną pomoc i wspólny wysiłek badawczy.
2
Eysymontt R., Kod genetyczny miasta. Średniowieczne miasta lokacyjne Dolnego Śląska na tle urbanistyki europejskiej,
2009, s. 416-417 oraz Goliński M., Kościk E., Kęsik J., Namysłów. Z dziejów miasta i okolic, 2006, s. 29-30.
3
Goliński M., Kościk E., Kęsik J., op. cit., 2006, s. 27-29.
4
Eysymontt R., op. cit., s. 416-417 oraz Goliński M., Kościk E., Kęsik J., op. cit., s. 32-34.
155
eryk wodejko
w., kiedy to ustanowiono prawa i granice Wołczyna i Bierutowa.5 Inni dostrzegają podobieństwo kształtu
miasta do wczesnych ośrodków Złotoryi czy Lwówka Śląskiego. Na tej podstawie możemy podejrzewać wczesną metrykę genezy ośrodka i nadania praw miejskich. Miasto powstało przy przeprawie przez
Widawę oraz krzyżujących się, zakręcających w tym miejscu szlakach komunikacyjnych z Kluczborka
do Oleśnicy i Wrocławia oraz z Niemczy do Torunia. Forma miasta była więc dopasowana do drogi,
o czym świadczy podłużny rynek wywodzący się z głównej, poszerzającej się ulicy i zaledwie dwie bramy
wjazdowe, również ściśle związane ze szlakiem handlowym. Ośrodki tego typu były lokowane na Śląsku
przed 1235 r.6
Prace archeologiczne objęły kilka obszarów Starego Miasta, w których wystąpiły zabytkowe relikty.
W ciągu całego sezonu badawczego rozpoznano założenia Bramy Krakowskiej, Bramy Wrocławskiej,
fragmentu bloku śródrynkowego oraz pręgierza (ryc. 1). W punktowych wykopach instalacyjnych rejestrowano również stratygrafię nawarstwień rynkowych i południowego odcinka fosy miejskiej.
Rejon Bramy Krakowskiej (ryc. 2-12)
Źródła historyczne dostarczają szeregu informacji na ten temat. Szeroki zakres działań związany
z budową miejskich fortyfikacji zapoczątkował dokument z 1249 r., ustanawiający świadczenia miejscowej ludności na ten cel oraz budowę czterech cegielni mających produkować materiał budowlany. Jedną
z nich lokowano właśnie przed Bramą Krakowską, przy starych gliniankach. W 1428 r. nakazem króla
wszyscy zdolni do pracy budują zewnętrzną fosę i wał przed Bramą Krakowską, a w 1471 r. wzniesiono
w tym rejonie jeszcze parkan lub międzymurze.7
Założenie Bramy Krakowskiej, dawniej zwanej Polską lub Kluczborską, rozpoznano w 2 wykopach
badawczych zlokalizowanych w istniejących przejazdach ulic Bohaterów Warszawy i Obrońców Pokoju.
W południowym wykopie 1 rozpoznano relikty wałów gliniano-ziemnych, pierścień najstarszych, średniowiecznych murów obronnych Namysłowa powstałych w latach 1350-1356, drugi obwód średniowiecznych murów obronnych Namysłowa z 2 połowy XV wieku oraz pozostałość piwnicy kamienicy
z okresu wczesnonowożytnego. Odległość pomiędzy obiema kurtynami murów w wykopie 1 wynosiła
12,2 m. Nowożytną kamienicę zbudowano zapewne w oparciu o mury średniowieczne, podpiwniczono
jednak tylko połowę budynku na długości 5,6 m. We wschodniej partii wykopu 1 znajdowały się relikty
związane z fosą miejską i fortyfikacjami nowożytnymi. Na podstawie wykonanego wzdłuż profilu północnego wykopu sondażu oraz odwiertów geologicznych, ustalono że fosę zasypano materiałem zawierającym materiał XX w.
Odsłonięte warstwy interpretowane jako pozostałości wałów składały się z poziomu żółtego piasku
z grudami szarej i szaro-zielonkawej gliny. Pokład ten był ewidentnie narzucony na warstwę humusu
pierwotnego – słabo wykształconych gleb piaszczystych, powstałą najpewniej na terenach zalewowych,
podmokłych. Poziom piasku miał najmniejszą uchwyconą miąższość 27 cm, a prawdopodobną największą ok. 1,20 m. Piasek z gliną przykryto płaszczem zielonej, zbitej gliny, w której występowały pojedyncze
5
Goliński M., Kościk E., Kęsik J., op. cit., s. 29-30.
6
Krassowski W., Dzieje budownictwa na ziemiach polskich, tom 2, Budownictwo i architektura w warunkach rozkwitu
wielkiej własności ziemskiej (XIII w. – trzecia ćwierć XIV w.), Wydawnictwo Arkady 1990, s. 26.
7
Goliński M., Kościk E., Kęsik J., op. cit., s. 102-103 i 130.
156
badania archeologiczno-architektoniczne...
węgle drzewne. Uchwycona miąższości płaszcza wynosiła 95 cm. W profilu północnym wykopu I układ
warstw był ukośny. Podejrzewamy zatem, że uchwycono zachodni skłon wału i być może szczyt warstwy
piasku i gliny, czyli partię środkową założenia. Rekonstruowana pierwotna szerokość wału musiała wynosić około 20-22 m8. Nie odkryto śladów konstrukcji drewnianych. Wał mógł pełnić funkcje przeciwpowodziowe i równocześnie wyznaczać granicę miasta.
W obliczu braku zabytków datowanie obiektu jest trudne. W źródłach historycznych wał jest wymieniany w dokumencie z 1278 r. jako circa plances eiusdem civitatis oraz w kronice Frobena (kronikarz
przytacza dzienną datę kładzenia murów miejskich w 1350 r., którymi zastąpiono wcześniejsze umocnienia drewniano-ziemne, fosę, stawy i bagna).9
W wykopie na terenie północnego przejazdu bramnego uchwycono koronę reliktów stanowiących
bramę wewnętrzną w pierwszym obwodzie średniowiecznych murów obronnych. Były to dwa przyczółki ceglane na kamiennej ławie fundamentowej 1. obwodu muru obronnego z około 1350 r. Relikty
przebiegały w osi NS. Kamienny fundament obu przyczółków miał zbliżoną szerokość: 2,40 m (S) i 2,42
m (N). W wyniku dalszych badań stwierdzono dwufazowość ceglanych konstrukcji bramy. Pierwotnie przejazd bramny posiadał szerokość ok. 3,28 m. Z tą fazą można wiązać resztki bruku nawierzchni odkrytej poniżej ceglanych cokołów przejazdu (rolki). Do bramy wewnętrznej dobudowano mury
przejazdu, tzw. szyję bramną. W wykopie odsłonięto południową jej część o kamiennym fundamencie i ceglanym cokole ściany, przewiązanym konstrukcyjnie z reliktem bramy wewnętrznej. Kamienny
fundament szyi bramnej zarejestrowano na długości ok. 10,30m, w pozostałej części ściana posiadała
konstrukcję ceglaną, powstałą w późniejszym czasie. Można ją datować podobnie jak budowę 1. obwodu
muru obronnego, czyli ok. 1350 r.
W późniejszym okresie przejazd bramny przewężono nadbudowując nową ścianę i poszerzając
przyczółki. Wtedy to szerokość przejazdu wynosiła ok. 2,76 m. Poszerzenia reliktów bramy wykonano
osadzając ceglany mur na warstwie gliny z domieszka próchnicy, która odłożyła się na pierwotnym kamiennym fundamencie. Przebudowę tą można wiązać z czasem budowy 2. obwodu muru obronnego
oraz bramy zewnętrznej.
Koronę reliktów stanowiących bramę zewnętrzną w drugim obwodzie średniowiecznych murów
obronnych odsłonięto we wschodniej partii wykopu. Było to jej południowe zakończenie wraz z murem zamykającym w partii fundamentowej przejazd bramny. Pomimo osiągnięcia głębokości do ok.
2,60 m p.p.t. nie osiągnięto poziomu posadowienia reliktów. Budowę bramy zewnętrznej można wiązać
z powstaniem parkanu, tj. 2. obwodu muru obronnego. Kształt reliktu zakończenia bramy zewnętrznej
odtworzono na podstawie zachowanego lica w przyziemiu. Południową ścianę szyi bramnej wykonano
z cegieł ułożonych w wątku jednowozówkowym, częściowo nadbudowując ją na pierwotnym fundamencie z eratyków. W licu muru odnotowano ponadto dwa otwory maculcowe. Cały odcinek ściany łączącej
bramę wewnętrzną i zewnętrzną posiadał długość ok. 13 m. Szyję bramną zakończono wzmocnioną
konstrukcją w postaci pogrubionego muru o wymiarach 1,16 x 3,1 m, w którym od strony wschodniej
wykonano załom-wnękę o zachowanej głębokości ok. 0,76 m. Również od wschodu przyczółek zaopa8
Na podstawie pomiaru długości od dostępnego w wykopie stropu warstwy piasku i gliny do skłonu wału, a także na
podstawie pomiaru szerokości materiału związanego z wałem i położenia nawarstwień wiązanych z fosą.
9
Eysymontt R., op. cit., s. 416-417 oraz Goliński M., Kościk E., Kęsik J., op. cit., s. 33 i 102
157
eryk wodejko
trzono w filar-przyporę o zarejestrowanej długości 0,56 m. Po stronie północnej dobudowano ceglany
fundament zamykający w przyziemiu przejazd bramny. Posiadał on szerokość 0,88 m i długość 4,20 m
uchwyconą w wykopie.
Rejon Bramy Wrocławskiej (ryc. 13-20)
Szeroki zakres działań związany z budową miejskich fortyfikacji zapoczątkował dokument z 1349
r., ustanawiający świadczenia miejscowej ludności na ten cel oraz budowę czterech cegielni mających
produkować materiał budowlany. Przy okazji wspominana jest również Brama Wrocławska. Kolejny raz
wspominana jest w 1371 roku oraz w 1396 roku (jej przebudowa przez mistrza Eintza).
Prace badawcze w rejonie Bramy Wrocławskiej prowadzono w dwóch etapach. W pierwszej kolejności badano część NW jezdni (wykop 1), następnie partię SE (wykop 2) ul. B. Chrobrego. Przeprowadzone prace pozwoliły na rozpoznanie zespołu bramnego składającego się z fragmentów średniowiecznych
obwarowań i przejazdu bramnego, powstałych w 2 połowie XIV wieku i w 2 połowie XV wieku (przejazd
bramny, wieża, 1 i 2 obwód murów obronnych) oraz późniejszej zabudowy z okresu nowożytnego.
Relikty pierwotnego XIV-wiecznego założenia bramnego tworzyły partie fundamentów wieży
bramnej (o szerokości ok. 170-180 cm) oraz kurtyna pierwszego obwodu muru obronnego zbudowano
z kamienia oraz odłamków i fragmentów cegieł gotyckich. W licach układano przesortowany materiał
starannie. Kamienie kładziono dłuższą osią prostopadle do lica. Miejscami zauważono warstwy wyrównawcze z połówek i trzecich części cegieł. Z odsłoniętego południowo-wschodniego narożnika wieży
wychodził mur obronny. Miejsce styku obu konstrukcji było zniszczone w wyniku XIX-XX w. prac budowlanych. Wydaje się jednak, że wieżę i mur wzniesiono w wyniku tej samej inwestycji, ponieważ nie
dostrzeżono styku technologicznego pomiędzy tymi elementami. Kurtyna muru obronnego posiadała
szerokość od 2,06 m do 2,46 m. Uchwycone różnice w tych wartościach mogą świadczyć o późniejszym
włączeniu murów miejskich w obręb obwarowań zamkowych. Natomiast rekonstruowana szerokość
przejazdu wynosiła ok. 2,5 m.
Prawdopodobnie jeszcze w XIV wieku wzniesiono mury szyi bramnej. Wykonano ją na planie prostokąta w technice analogicznej jak kurtynę i basztę bramną. Przedbramie uchwycono na długości 8,4 m,
natomiast jego rozstaw wynosił od 5,08 do 5, 38 m. Partia fundamentowa osiągała szerokość nawet 1,5 m.
W południowej części badanego obszaru zarejestrowano fragmenty drugiego obwodu muru obronnego oraz przebudowanej bramy zewnętrznej zaopatrzonej w przyporę. Relikty te pochodzą z końca XV
– początku XVI wieku. Nie zarejestrowano styku technologicznego pomiędzy elementami, odsłonięte
lico południowo-wschodnie było jednak wymienione w 2 połowie XIX-XX w. Elementy zbudowane
z cegieł w wątku gotyckim, miejscami nieregularnym. Często jako sięgacze stosowano tylko fragmenty
cegieł (2/3 i 3/4 pełnej długości). Kurtynę parkanu odsłonięto na długości ok. 6,6 m, osiągającej szerokość w partii fundamentowej do ok. 1,1 m.
Ślady późniejszej, już nowożytnej zabudowy tworzyły fundament pod budynek drewniany (?)
w przestrzeni międzymurza, budynek odwachu (?) oraz relikty barokowej i XIX-wiecznej budowli. Fundament w obszarze międzymurza wykonano wypełniając wykop drobnym gruzem ceglanym spojonym
słabo wiążącą, kruchą zaprawą piaszczysto-wapienną. Z uwagi na format fragmentów cegieł występujących w relikcie można określić prawdopodobny czas jego powstania na okres wczesnonowożytny (rene-
158
badania archeologiczno-architektoniczne...
sans), choć barwa zapraw użytych w parkanie i w omawianym fundamencie jest identyczna.
Podobnie można datować mury fundamentowe budynku odwachu, w północno-wschodnim rejonie
badań, wzniesionego równolegle do osi przejazdu bramy. Przyziemia budynku, zachowane w formie
ceglanych filarów narożnych oraz ciągłych ław fundamentowych zbudowanych z kamieni i cegieł, spojonych słabą zaprawą piaszczysto-wapienną. Użyty materiał pochodził z rozbiórki. Wykorzystano głównie
fragmenty cegieł, drobny gruz, mączkę ceglaną i kamienie. Cegły miały wymiary zarówno średniowieczne, jak i wczesnonowożytne. Odsłonięto również część wmurowanego w przyziemie detalu piaskowcowego. Ścianę południową poszerzono za pomocą uskoków, w jej partii środkowej, tak że stykała się
z licem północnej ściany wieży bramnej. Od strony wnętrza pogrubienie było zbudowane z całych cegieł,
bez podkładu kamiennego i spojone zieloną gliną z iłem. Sądzimy, że nie było to wzmocnienie w postaci
pilastra, ale być może pozostałość przejścia pomiędzy wieżą bramną i budynkiem odwachu.
W 2 poł. XVII-XVIII w. renesansowy budynek odwachu przebudowano. Jego wygląd można również rekonstruować na podstawie ryciny F. B. Wernera z poł. XVIII w. Było to parterowe założenie
o wymiarach ok. 9,8 m x 10,2 m o dwóch pomieszczeniach. Do budowy ścian reliktu użyto cegieł o wymiarach wczesnonowożytnych i wtórnie użytych średniowiecznych, układanych w wątku na przemian warstwą główek i wozówek. W okresie tym przebudowano również wnętrze piwnicy-lochu wieży bramnej.
W ścianach wykonano dwa doświetlające otwory okienne zaopatrzone w ceglane poszury, natomiast
całość sklepiono zapewne kolebą zaopatrzoną w wezgłowia gurtu, stanowiącego podstawę podziału kondygnacji wyższej10.
W 2 poł. XIX w. na części średniowiecznych reliktów wzniesiono eklektyczny budynek związany
z rozwijającym się browarem11. W części południowo-zachodniej wykopu do średniowiecznej przypory
szyi bramnej oraz do lica muru drugiego obwodu obronnego dostawiono ściany związane z piwniczką
kolejnego budynku. Najpewniej również pod koniec XIX w. oblicowano narożnik drugiego, późnogotyckiego obwodu muru obronnego na jego styku z przyporą. Oblicówka została wykonana, z cegieł maszynowych z wytłoczonym nazwiskiem właściciela namysłowskiego browaru: HASELBACH.
Rejon placu rynkowego -wschodni trakt ratusza (ryc. 21-30)
W obrębie wykopu po wschodniej stronie bloku ratuszowego odkryto relikty średniowiecznej budowli przylegającej do pierwotnej bryły ratusza. Był to wschodni trakt budynku ratuszowego o wymiarach 12,4 x 5,6 m (szerokość 2,4m uchwycona w wykopie), zbudowany na planie prostokąta na fundamencie filarowo-łękowym, składającym się z 3 lub 4 arkad (4. arkada zniszczona w wyniku późniejszej
przebudowy) o rozpiętości od 1,32 m do 1,42 m w części wschodniej i pojedynczej zachowanej arkady
o rozpiętości 1,62 w części północnej. Wykonano go z cegieł i filarów o długości od 1,4m do 2,68m zbudowanych z eratyków i cegieł. Obiekt był niepodpiwniczony. W ścianie wschodniej zachowały się 3 z 4
przypór prostopadłych. Brak danych o podziale wnętrza. Fundamenty wzniesiono z cegieł w układzie
nieregularnym, miejscami jednowozówkowym, w technice opus emplectum, na dość twardej zaprawie
piaskowo-wapiennej. Cegły palcówki posiadały wymiary 8-9,2x12,2-13x27-28cm. Eratyków użyto wyłącznie w partiach filarów.
10 Legendziewicz A., Wyniki badań architektonicznych reliktów bramy Wrocławskiej w Namysłowie, 2012, maszynopis.
11Ibidem.
159
eryk wodejko
W koronie muru zachowały się duże partie cegły ułożone w rolkę, co sugeruje styk partii fundamentowej z partią przyziemia budynku. W części południowo-zachodniej zachowana została szczątkowo
posadzka średniowieczna założona na zaprawie, poniżej której wystąpiła plastyczna glina narzucona
na znacznej miąższości warstwę gruzu szachulcowego. Relikt posadzki to najstarszy poziom użytkowy
budowli. Zaobserwowana sytuacja stratygraficzna świadczy o wkopaniu muru w warstwę gruzu szachulcowego, na którym następnie wykonano warstwę izolacji w postaci gliny. Jedynych danych, co do
konstrukcji zadaszenia traktu dostarczają ułamki dachówek typu mnich-mniszka zaobserwowane w zasypach gruzowych reliktu. Podobnie wystąpienie przypór w partii wschodniej może świadczyć o zasklepieniu pomieszczenia.
Relacja chronologiczna odkrytego skrzydła wschodniego do zachowanych murów istniejącej partii
ratusza jest dyskusyjna. Strzępia pozostawione na wysokości piętra obecnej gotyckiej elewacji ratusza
wraz z zamurowanym otworem odpowiadają ścianie N odkrytego skrzydła wschodniego. Strzępia te są
pozostałością rozwiązania komunikacyjnego – klatki schodowej (spiralnej?). Mogłoby to wskazywać na
pierwotne powstanie traktu wschodniego już w momencie budowy gotyckiego ratusza Potwierdzenie
takiej hipotezy może nastąpić jedynie w drodze dalszych badań szczegółowych i rozpoznania chronologii
przypór prostopadłych i przekątniowych obecnego budynku ratuszowego oraz pierwotnych otworów
elewacji wschodniej na wysokości parteru Interpretacje reliktu jako kramów wyklucza brak wewnętrznych podziałów i śladów komunikacji. Równie prawdopodobna wydaje się późniejsza dobudowa traktu
wschodniego. Niewykluczone, że badany obiekt miał charakter reprezentacyjnego przedsionka prowadzącego do głównego budynku ratusza.
W kolejnym etapie datowanym na średniowiecze do partii fundamentowej budynku dobudowano
piec typu hypokaustum (wymiary 1,3 x 1,5 m w obrysie), stanowiącego ogrzewanie podłogowe pomieszczenia parteru. Jego komora piecowa powstała z wykorzystaniem fragmentu muru obwodowego i przypory z fazy poprzedniej. Zatem wznosząc urządzenie grzewcze wzniesiono tylko jego ścianę wschodnią
i południową, zaopatrzoną w ostrołuczny otwór wlotowy pieca. W komorze założono ceglaną posadzkę,
ponad którą rozpięto 2 ceglane gurty w osi NS, a ponad nimi umieszczono eratyki stanowiące akumulatory ciepła. W ścianie zachodniej nie stwierdzono spodziewanego w tym miejscu komina (parapetu
schodkowego). Prawdopodobnie więc znajdował się nieco wyżej. Z komory przypiecowej przetrwały
ściana północna i fragment ściany wschodniej.
Piec został wzniesiony z cegieł formatu średniowiecznego, ułożonych w wątku nieregularnym, na
zaprawie z dużą zawartością gliny (komora piecowa) lub na dość twardej zaprawie piaskowo-wapiennej
(komora przypiecowa). Na glinie wzniesiono również gurty komory piecowej. Wszystkie elementy komory piecowej wykazują ślady kontaktu z wysoką temperaturą. Dalsza eksploracja wypełniska komory
piecowej przyniosła odkrycie posadzki znajdującej się w jej wnętrzu, w której uformowano charakterystyczne opory dla gurtów oraz ścianę zachodnią komory piecowej, mającej postać silnie zeskarpowanej
licówki. Zapewne w niej uformowany został nie istniejący obecnie otwór kominowy, o charakterze wnęki
z parapetem schodkowym.
Na podstawie tego reliktu według dr. R. Mruczka oraz A. Legendziewicza można wnioskować o istnieniu następnej fazy rozbudowy w kierunku wschodnim o kolejny trakt, którego wymiary można by
w przybliżeniu oszacować na podstawie wkopów rozbiórkowych po murach obwodowych. Budynek ten
160
badania archeologiczno-architektoniczne...
byłby również niepodpiwniczony. Jednakże według opinii dr. C. Buśko piec związany był z pierwotnym
założeniem wschodniego traktu, a dostęp do jamy przypiecowej znajdował się po prostu na zewnątrz
budynku.
W wyniku bliżej nie określonych przeobrażeń bryły budynku przebudowie uległ południowo-wschodni narożnik średniowiecznej budowli. Z wykorzystaniem cegły rozbiórkowej wzniesiono czworoboczny fundament o wyraźnie zaznaczających się licach. Być może jest to podstawa filara. Wymienione prace wykonano z użyciem twardej zaprawy piaskowo-wapiennej.
Z barokową zabudową placu rynkowego związany jest fragment partii fundamentowej niezidentyfikowanego postumentu (?), wykonanego w technice opus emplectum z ułamków cegieł o formacie
nowożytnym i dachówek z niewielką ilością słabo wiążącej zaprawy piaskowo-wapiennej. Partię licową
stanowiła cegła o formacie średniowiecznym, wtórnie użyta i ułożona bez wątku. Natomiast ściana zachodnia została ułożona na wozówce w formie sfałdowania.
Ostatnim elementem odsłoniętym w wykopie badawczym była cembrowina studni o średnicy 1,7
m, wykonana na zaprawie cementowej z cegły maszynowej oraz kształtek ceglanych trapezowych. Jej
chronologię można określić na 2 połowę XIX wieku – początek XX wieku.
Zlokalizowane po wschodniej stronie ratusza pozostałości zabudowy murowanej nastręczają trudności w jednoznacznej interpretacji dla biorących udział w pracach archeologów i architektów. Główne elementy sporu dotyczą datowania wschodniego traktu na okres średniowiecza (dr R. Mruczek,
dr C. Buśko) lub na renesans i barok (dr A. Legendziewicz). Problematyczne jest również istnienie kolejnego budynku lokalizowanego jeszcze dalej na wschód od badanego terenu. Wnioskowanie takie oparte
jest na podstawie wystąpienia pieca typu hypocaustum poza obwodem badanych murów (dr R. Mruczek,
dr A. Legendziewicz) oraz występowaniu gruzu szachulcowego w zasypiskach wykopu, pozostawiającym zresztą pewną dowolność interpretacyjną. Wobec znacznej rozbieżności wśród badaczy w datowaniu odkrytych pozostałości zabudowy przyratuszowej autor sprawozdania przychyla się do koncepcji
dr. C. Buśko przedstawionej poniżej.
Odkryte relikty architektoniczne interpretować należy jako pozostałości po parterowym pomieszczeniu o powierzchni ok. 70 m2, przylegającym do wschodniej ściany ratusza, a od północy do klatki
schodowej prowadzącej do pomieszczeń znajdujących się na piętrze. Pomieszczenie było ogrzewane
piecem hypokaustycznym zlokalizowanym na zewnątrz przy jego wschodniej ścianie. Tak technika jak
i technologia odkrytych reliktów architektury pozwalają umieścić moment powstania tego obiektu jeszcze w okresie gotyku. Niestety, brak relacji stratygraficznych pomiędzy nim, a gotycką bryłą ratusza nie
pozwala na ustalenie chronologii względnej omawianego pomieszczenia. Teoretycznie nie można wykluczyć, iż stanowiło ono część składową pierwotnego ratusza wznoszonego w latach 1374-1378, której nie
odbudowano po pożarze z roku 1483. Na inną możliwość wskazuje wzmianka z kroniki Frobena, gdzie
pod datą 1495 znajdujemy następujący passus – „Winiarnia. W tym roku podjęto się rozpoczęcia, murowany fundament był położony przed ponad 100 laty, tu o tym nikt już nie wiedział, na szczęście budowlę
znaleziono. Izbę całkowicie wymurowano i w następnym roku przedstawiono dla pożytku gminnego
i dla dobra tego miasta…”12. Także i w tym przypadku odkryte pomieszczenie wchodziłoby w plan pier12 Froben J., Annales Ioannis Frobenii ab anno 1347, Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Rep. 135, E 99a, sygn . 679,
8.k. 131, za Lasota Cz., Legendziewicz A., Badania gotyckiej architektury Namysłowa. Blok ratuszowy, „Architectus”:
161
eryk wodejko
wotnego ratusza, jednakże z nieznanych względów prace budowlane zakończono na etapie wznoszenia
fundamentów, a inwestycję podjęto ponownie i zakończono dopiero w 1495 roku. Taką identyfikację
zdaje się potwierdzać obecność pieca hypokaustycznego ogrzewającego pomieszczenie i zapewniającego
odpowiedni komfort potencjalnym konsumentom. Co prawda w późniejszej kronice W. Leibich (1862)
doprecyzowuje lokalizację winiarni, która według niego miała znajdować się „nad Wielką Ławą Chleba,
na prawo od ratusza”13, jednakże w świetle zapisów J. Frobena – kronikarza współczesnego opisywanym
inwestycjom, stwierdzenie to uznać należy za mylące. J. Froben wyraźnie stwierdza, iż winiarnię wzniesiono na odnalezionym, starszym fundamencie – co jednoznacznie umieszcza ją na parterze, a nie na
piętrze budynku. Pisze również, iż zniszczone przez pożar ławy chlebowe odbudowano w 1484 roku,
a nad nimi nieco później wybudowano ławy szewskie (1501 – „Ławy szewskie: w kilka lat […] na ławkach chlebowych zostały wybudowane”14, co zdaje się wykluczać istnienie tutaj winiarni. Niestety, na
obecnym etapie badań nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić, kiedy pomieszczenie identyfikowane
z winiarnią zostało rozebrane. Analizując dostępne źródła ikonograficzne możemy przypuszczać, iż miało to miejsce w 1 połowie wieku XVIII. Otóż na planie Petzolda z 1718 roku przy ścianie wschodniej
ratusza wyraźnie uwidocznione są przypory. Identyfikować je możemy z przyporami związanymi z odkrytym fundamentem parterowej winiarni, gdyż takie elementy architektoniczne obecnie istniejące we
wschodniej elewacji ratusza powstały dopiero w trakcie nowożytnej przebudowy. Z kolei na panoramie
Namysłowa wykonanej przez Wernhera około 1758 roku cała uwidoczniona bryła ratusza jest już piętrowym obiektem.
Rejon placu rynkowego – pręgierz (ryc. 31-32)
Badania objęły obszar ok. 1,5 ara po zachodniej stronie fontanny, na północ od bloku ratuszowego,
gdzie odkryto kolisty fundament o średnicy ok. 3,6 m wykonany w technice opus emplectum o wypełnieniu składającym się z ułamków cegieł i niewielkich eratyków zalanych zaprawą. Relikt uznano za
partię fundamentową pręgierza. Starannie wypracowane lico posiadało odsadzkę o grubości 6-8 cm.
W dolnej partii fundamentu użyto cegieł o formacie zbliżonym do średniowiecznego, położonych na
mocno związanej zaprawie. Fazę tą można wiązać z okresem renesansu (w 1561 roku wzmiankowane
jest wzniesienie pręgierza w miejscu starszego założenia) Wyższe partie fundamentu wykonano z cegieł
o formacie nowożytnym, położonych bez wątku na spiaszczonej zaprawie. Prawdopodobnie jest to faza
związana z remontem pręgierza w okresie baroku. W partii centralnej wymurowano z cegieł prostokątną
płaszczyznę o wymiarach 0,92 x 0,94 cm, stanowiącą prawdopodobnie właściwy punkt osadzenia słupa
pręgierza. Należy również wspomnieć o zarejestrowanej w południowej partii wykopu badawczego luźnej warstwie gruzu ceglanego, wysypującego się niejako spod stopy fundamentowej opisywanego reliktu.
Występujące w nim cegły o formacie gotyckim każą przypuszczać, że jest to jedyny ślad po wcześniejszym, średniowiecznym założeniu.
Oprócz wyżej opisanych wykopów badawczych prowadzono również prace w licznych wykopach
2007, nr 1-2 (21-22), s. 43.
13 Lasota Cz., Legendziewicz A., op. cit., s. 43.
14 Froben J., op. cit., 8.k. 147v, za Lasota Cz., Legendziewicz A., op. cit., s. 43.
162
badania archeologiczno-architektoniczne...
instalacyjnych o charakterze punktowym, rozpoznając stratygrafię średniowiecznych, nowożytnych
i współczesnych nawarstwień kulturowych w obrębie ulic Bohaterów Warszawy, Krakowskiej, Armii
Krajowej, Rynek, Bolesława Chrobrego, 3 Maja, Dworcowej i Obrońców Pokoju. Między innymi w obszarze placu rynkowego zarejestrowano XIII-XIV-wieczne nawarstwienia sięgające poziomu 152,04152,34 m n.p.m. w partii północno-wschodniej oraz 152,94-153,06 m n.p.m. w części południowej.
Zidentyfikowano tu zarówno średniowieczny poziom użytkowy rynku (mierzwy), jak i destrukt lokalnego
utwardzenia z otoczaków lub miejskiej inwestycji polegającej na wybrukowaniu rynku (wzmiankowanej
w 1377 roku15). Podobnie w ulicy Dworcowej rozpoznano sondażowo oraz metodą odwiertów lokalizację i ukształtowanie fosy miejskiej przy średniowiecznych murach obronnych oraz fosy wykonanej wokół
fortyfikacji (dzieł rogowych) powstałych w XVII-XVIII wieku. Jednak były to jedynie ustalenia wstępne, wymagające dalszych prac badawczych. Mimo to zakres ratowniczych badań archeologiczno-architektonicznych prowadzonych w sezonie 2011 pozwolił na rozpoznanie kilku założeń średniowiecznych
i nowożytnych budowli, nieistniejących już we współczesnej zabudowie Namysłowa.
Ryc. 1. Plan widokowy Namysłowa Friedricha B. Wernera z ok. połowy XVIII wieku. Lokalizacja obszarów badań: 1 – Brama
Krakowska, 2 – Brama Wrocławska, 3 – wschodni trakt Ratusza, 4 – pręgierz.
15 Goliński M., Kościk E., Kęsik J., op. cit., s. 103.
163
eryk wodejko
Ryc. 2. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Plan obszaru badań z rozwarstwieniem chronologicznym odkrytych reliktów.
Ryc. 3. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Plan południowego obszaru badań oraz profile N i W – stratygrafia nawarstwień.
164
ilustracje
Ryc. 4. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Relikty średnio- Ryc. 5. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Posadowienie wału
– widoczny poziom humusu pierwotnego.
wiecznego wału na obszarze międzymurza.
Ryc. 6. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Relikty najstarszego Ryc. 7. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Relikty drugiego obobwodu murów obronnych – poziom ławy fundamentowej.
wodu murów obronnych – parkanu oraz nowożytnej zabudowy.
Ryc. 8. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Widok ogólny na Ryc. 9. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Relikty bramy wefragment szyi bramnej uchwycone w pierwotnym średniowiecz- wnętrznej wraz z poziomem średniowiecznej nawierzchni brunym przejeździe.
kowej.
165
ilustracje
Ryc. 10. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Relikty bramy ze- Ryc.11. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Południowa ściana
wnętrznej z 2 połowy XV wieku.
szyi bramnej z otworami maculcowymi.
Ryc. 12. Namysłów, rejon Bramy Krakowskiej. Widok ogólny na Ryc. 14. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Widok ogólny
średniowieczny przejazd bramny.
odkrytych reliktów – widoczny fragment wieży, parkanu oraz
odwachu.
Ryc. 13. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Plan obszaru badań z rozwarstwieniem chronologicznym odkrytych reliktów.
166
ilustracje
Ryc. 15. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Partia piwniczna Ryc. 16. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Relikty fragmenwieży bramnej z XIV wieku.
tu wieży, kurtyny murów oraz przejazdu bramnego.
Ryc. 17. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Widok na ławę Ryc. 18. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Relikty południofundamentową kurtyny pierwszego obwodu murów obronnych wo-wschodniej ściany przejazdu bramnego.
(w kierunku zamku).
Ryc. 19. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Relikty północno-zachodniej
ściany przejazdu bramnego (partia fundamentowa istniejącego budynku browaru).
Ryc. 20. Namysłów, rejon Bramy Wrocławskiej. Partia fundamentowa budynku odwachu.
167
ilustracje
Ryc. 21. Namysłów, Rynek.
Plan wschodniego traktu ratusza z rozwarstwieniem chronologicznym odkrytych reliktów.
Ryc. 22. Namysłów, Rynek. Widok ogólny reliktów odkrytych po
wschodniej stronie ratusza.
Ryc. 23. Namysłów, Rynek. Widok obszaru badań od południa.
Ryc. 24. Namysłów, Rynek. Fundament filarowo-łękowy odkrytego budynku.
Ryc. 25. Namysłów, Rynek. Piec typu hypocaustum, widoczne
wypełnienie komory grzewczej przepalonymi eratykami.
168
ilustracje
Ryc. 26. Namysłów, Rynek. Piec typu hypocaustum – relikty gurtów sklepienia komory piecowej.
Ryc. 27. Namysłów, Rynek. Piec typu hypocaustum – ostrołuczny
otwór komory paleniskowej i fragment komory przypiecowej.
Ryc. 28. Namysłów, Rynek. Piec typu hypocaustum – konstrukcja
ściany z ostrołucznym otworem komory paleniskowej.
Ryc. 29. Namysłów, Rynek. Wybór zabytków z komory paleniskowej pieca typu hypocaustum: a-c – gliniane przęśliki; d – mosiężny dzwonek, tzw. „janczar”. Rys. A. Bystrzanowska.
169
ilustracje
Ryc. 30. Namysłów, Rynek. Strzępia układu komunikacyjnego w elewacji ratusza w relacji z odkrytymi reliktami.
Ryc. 31. Namysłów, Rynek. Pręgierz – widok ogólny na
kolisty relikt partii fundamentowej osadzonej na warstwie gruzu z cegieł o formacie gotyckim.
Ryc. 32. Namysłów, Rynek. Pręgierz – korona partii fundamentowej z centralnie umieszczonym gniazdem do
osadzenia słupa.
170
relikty murów odsłonięte...
Mariusz Krawczyk
Relikty murów odsłonięte przy tak zwanym „Lisim Ganku” stanowiącym łącznik klasztoru i zamku w Głogówku
W 2011 roku przeprowadzono nadzór archeologiczny robót ziemnych związanych z remontem
i przebudową łącznika usytuowanego pomiędzy klasztorem Franciszkanów a zamkiem Oppersdorffów
w Głogówku. Celem inwestycji była budowa obserwatorium astronomicznego przy Klasztorze Ojców
Franciszkanów. Miejsce prowadzenia prac to zachodni skraj starego miasta, przy krawędzi skarpy (terasa rzeki Osobłoga) zwieńczonej miejskim murem obronnym. Teren usytuowany pomiędzy budynkiem
klasztornym a zamkiem (ryc. 3, 4). Klasztor Franciszkanów to czworoboczna budowla z dziedzińcem
wewnętrznym, datowana na XVII i XVIII w., bezpośrednio na południe od miejsca prowadzonych robót. Od strony północnej znajduje się kompleks zamku Oppersdorffów – budowla w zasadniczym zrębie renesansowa, z późniejszymi przebudowami. Zachodni skraj placu wyznacza miejski mur obronny
z II połowy XIV w., z basztą łupinową, pierwotnie zaopatrzony w furtę wychodzącą na teren ogrodów.
W latach 1646-47 wzdłuż muru obronnego wybudowano ganek stanowiący połączenie pomiędzy skrzydłem południowym zamku, a klasztorem, i dalej kościołem, tzw. „Lisi Ganek”. Pierwotnie był to teren
przyzamkowy, obecnie wchodzi w skład kompleksu klasztorno-kościelnego1.
Prace ziemne prowadzone w ramach omawianej inwestycji polegały na zdjęciu wierzchniej warstwy
gruntu o miąższości do 50 cm, w obrębie planowanego budynku, wykonaniu wykopu liniowego pod przebieg muru wschodniego planowanego budynku i 3. murów poprzecznych, oraz wykonaniu wykopu pod
budowę klatki schodowej (ryc. 1). Wykonano także na głębokość 40-60 cm korytowanie pasa pod drogę
dojazdową i parking, biegnącą od bramy wjazdowej na dziedziniec do nowo wzniesionego budynku.
Najciekawszych obserwacji dokonano w zasadniczym wykopie wykonanym pod mur fundamentowy nowo wznoszonej części obiektu. Wykop o łącznej długości 34 m, w tym 26 m to wykop w linii
prostej, biegnący na północ od muru klasztoru równolegle do zabudowy przy murze obronnym, oraz
około 8 m po linii łuku; wykop fundamentowy poprowadzono do przypory ganku na obecnej granicy
posesji klasztornej i zamkowej. Głębokość wykopu wynosiła – w części południowej, na długości około
8 metrów – 1,7 m, a w części pozostałej – około – 1,3 m.
Stratygrafia nawarstwień ziemnych przedstawiała się następująco (ryc. 2):
do głębokości około 50–60 cm występował wierzchni humus nasypowy z licznymi XX-wiecznymi
domieszkami śmieciowymi, a poniżej – warstwa humusowo-gliniasta o podobnym charakterze, z nielicznymi domieszkami drobnego gruzu. Na 23. metrze wykopu znaleziono tu fragmenty ołowianych
opraw witrażowych. Poniżej, w części południowej odsłonięto stropową część warstwy ilasto-humusowej
datowanej materiałem ceramicznym na XVII–XVIII w. Na odcinku od 11. do 19. metra, przy dnie wykopu odsłonięto warstwę czystej gliny – najpewniej glina calcowa, świadcząca o pierwotnym wyniesieniu
1
Szczegółowy opis historyczny i informacje dotyczące architektury tego miejsca dostępne w opracowaniu powstałym dla
potrzeb omawianej inwestycji: R. Eysymont, Rys historyczny klasztoru zakonu franciszkanów w Głogówku i ganku łącznikowego łączącego zamek Oppersdorffów z klasztorem, oraz: Cz. Lasota, R. Eysymont, M. Krzywka, Wnioski z badań architektonicznych. Etapy powstania tak zwanego „lisiego ganku” – łącznika skrzydła południowego zamku z klasztorem franciszkanów
i lożą kościoła klasztornego.
171
marek krawczyk
terenu w tym miejscu. Dalej – od 19. metra do końca wykopu nawarstwienia spągowe wnętrza wykopu
stanowiły przemieszane w różnych proporcjach czarny humus i glina barwy żółtej i siwej.
Wykop przeciął także relikty 3 murów fundamentowych:
Mur oznaczony symbolem „M1” – w odległości 6,05 m od ściany klasztoru. Wymiary: szerokość
70–73 cm, głębokość posadowienia – 150 cm (28 cm powyżej dna wykonanego tu wykopu). Budowany
z cegły o wymiarach 28 x 14 x 6 cm łączonej mało zwięzłą zaprawą piaszczysto-wapienną barwy żółtej.
Cegła wykonana ręcznie „wczesnonowożytna” (ryc. 5). Mur w całości posadowiony był w warstwie nasypowej, przy stropie warstwy z materiałem z XVII/XVIII wieku.
Mur „M2” – odsłonięty w wykopie w odległości 24,4 m od ściany klasztoru (ryc. 6). Korona muru
zachowana na głębokości 58 cm, sięga poniżej dna wykonanego wykopu. Szerokość muru – na profilu
zachodnim wykopu – około 80 cm, na profilu przeciwległym – 180 cm (ryc. 7); patrz też szkic rzutu poziomego na ryc. 2. Murowany z cegły, z pojedynczymi domieszkami kamienia łamanego, całość łączona
zwięzłą, spoistą zaprawą piaskowo-wapienną. Odsłonięty relikt usytuowany dokładnie w linii istniejącej
przy kompleksie muru obronnego przypory.
Mur „M3” – zlokalizowany na obecnej granicy posesji klasztoru i zamku, stanowi przedłużenie
w części fundamentowej istniejącej przypory. Przy wykonywaniu wykopu fundamentowego do linii czoła przypory zniesiono fragment muru ceglanego na głębokość 120 cm; mur posadowiony poniżej dna
wykonanego wykopu. Mur ceglany o szerokości 90 cm (cegła o wymiarze 28 x 14 x 6,5 cm) na zaprawie
piaskowo-wapiennej, o charakterze jak opisany wyżej mur M2 (ryc. 8).
Dokonane w trakcie prowadzonych robót obserwacje odsłanianych nawarstwień ziemnych i reliktów murów fundamentowych, odpowiadają informacjom zawartym w sprawozdaniu dotyczącym badań
archeologicznych prowadzonych na terenie dziedzińca w 1978 r.2 Miąższość nawarstwień kulturowych
od strony południowej, to jest od strony klasztoru została wówczas określona na 1,5–3,2 m; w trakcie obecnych prac, w wykopie liniowym o maksymalnej głębokości 1,7 m nie sięgnięto tu nawarstwień
calcowych. Spągową partię nawarstwień kulturowych datowano na XVIII w. Przy obecnie prowadzonych pracach znaleziono tu kilka fragmentów ceramiki, które można datować na XVII-XVIII w. Dalej,
w okolicach 15. metra zaobserwowano podnoszenie się gruntu, co znalazło potwierdzenie przy obecnie
prowadzonych pracach (glina o charakterze calcowym przy dnie wykopu na metrze od 11. do 19.). Udokumentowano również istnienie 2. murów poprzecznych, w sprawozdaniu niniejszym określonych jako
M1 i M2. Według relacji Ojca Gwardiana Krzysztofa Hury, nie można wykluczyć, że przebieg muru
M1 wyznacza dawną granicę pomiędzy terenem klasztornym, a zamkowym. W wypadku odsłoniętych
reliktów murów M2 i M3, zwraca uwagę ich usytuowanie na linii stanowiącej przedłużenie 2. przypór
muru, pomiędzy którymi usytuowano częściowo zamurowane arkadowe przejście (patrz ryc. 1). Sugeruje to istnienie budowli, z której w formie przypór pozostawiono niewielkie fragmenty ścian bocznych.
W trakcie badań 1978 r. chronologię odsłoniętych reliktów murowanych określono jako „renesansowe
lub późniejsze”. W kontekście określenia chronologii spągowych warstw kulturowych na XVII–XVIII w.,
wydaje się, że i na ten okres datować należy powstanie opisanych wyżej konstrukcji murowanych.
2
Na terenie zamku kilkakrotnie prowadzone były nadzory i badania archeologiczne, w tym prace z końca lat 70. XX
w., które swym zasięgiem objęły teren omawianego dziedzińca, gdzie lokalizowana jest inwestycja; patrz: J. Romanow,
L. Stanisz, Głogówek, Zamek. Badania archeologiczne i architektoniczne, maszynopis, Regionalny Ośrodek Studiów i
Dokumentacji Zabytków, Wrocław 1978.
172
relikty murów odsłonięte...
Ryc. 1. Głogówek – łącznik klasztoru i zamku – rzut poziomy: kolor jasny – mur obronny z „Lisim Gankiem”, kolor ciemny – mury
wzniesione w 2011 roku, z zaznaczeniem odsłoniętych reliktów dawnej zabudowy, oznaczonych symbolami M1 – M3.
Ryc. 2. Głogówek – profil zachodni wykopu pod posadowienie wschodniej ściany budynku łącznika przy murze obronnym z tzw.
„Lisim Gankiem” (metry 0–26 – wykop w linii prostej od ściany budynku klasztoru; metr 26–34 – wykop po łuku dochodzący do
przypory muru) oraz rzuty poziome wybranych odcinków wykopu z reliktami murów.
LEGENDA:
1. Nawarstwienia przypowierzchniowe: czarny humus z domieszkami gliniastymi i różnorodnymi, nowożytnymi domieszkami śmieciowymi: fragmenty zbutwiałego drewna, drobne fragmenty gruzu ceglanego i ceramicznego, szlaka żużlowa, fragmenty łupku dachowego, fragmenty wyrobów szklanych i skorodowanego żelaza. 1a. Płyta betonowa na podsypce piaskowej. 2. Humus zgliniały
z drobnym gruzem barwy brunatno-czarnej. 3. Humus gliniasty z drobinami zbutwiałego drewna barwy ciemnobrunatnej. 4. Płat
żółtej gliny. 5. Płat gliny z humusem, przepalonej na kolor rdzawo-brązowy. 6. Żółta glina o calcowym charakterze. 7. Czarny humus
ilasty. 8. Humus czarnobrunatny z dużą ilością żółtej gliny, 9. Siwa glina z humusem, z domieszkami drobnego gruzu; tu znaleziono fragmenty ceramiki XVII–XVIII w. 10. Przecięty betonowy mur kolektora odwadniającego, biegnącego wzdłuż elewacji ściany
klasztoru. 11. Mur ceglany na zaprawie cementowej. 12. Luźny zasyp gruzowiskowy. 13. Wnętrze (koryto) kolektora odwadniającego.
173
ilustracje
Ryc. 3. Widok ogólny dziedzińca z budynkiem łącznikowym – po- Ryc. 4. Widok ogólny – końcowa faza inwestycji.
czątkowa faza robót.
Ryc. 5. Przecięty wykopem fundamentowym mur „M1” widoczny Ryc. 6. Fragment wnętrza wykopu fundamentowego z przecięw profilu zachodnim.
tym murem „M2”.
Ryc. 7. Przecięty wykopem mur „M2” widoczny na profilu
wschodnim.
Ryc. 8. Mur „M3” zniesiony częściowo do linii przypory istniejącego muru.
174
osada wczesnośredniowieczna w ligocie oleskiej...
Wojciech Łonak
Osada wczesnośredniowieczna w Ligocie Oleskiej, gm. Radłów
Badania w latach 2008-2011
Stanowisko w Ligocie Oleskiej odkryto w końcu lat 70. XX wieku i na podstawie znalezionych zabytków krzemiennych zaliczono do schyłkowego paleolitu1. W 2008 roku, podczas orki, odsłonięto obiekt
osadniczy z ceramiką wczesnośredniowieczną2 i od tego czasu prowadzone są badania osady3.
Stanowisko w Ligocie Oleskiej nr 25 położone jest na południowo-wschodnim stoku wysoczyzny
opadającej do Prosny, na jej lewej terasie. Administracyjnie jego obszar należy do Ligoty, choć pola, na
których się znajduje, graniczą z Wolęcinem – osadą w gminie Radłów (ryc. 1). Obszar stanowiska pomierzono przy pomocy tachimetru elektronicznego i sporządzono plan wysokościowy obszaru, na którym położona jest osada. Dodatkowo wykonano 8 profili terasy rzecznej obrazujących nachylenie stoku
w stosunku do aktualnego poziomu rzeki. Uzyskano również wysokość poziomu wody w rzece. Z tych
pomiarów wynika, że na długości około dwustu metrów różnica poziomu wody w Prośnie wynosi około
1,5 metra. Na rycinie 2 przedstawiono plan poziomicowy stanowiska, a na rycinie 3 wszystkie odkryte
obiekty wraz z siatką arową.
W wyniku badań dotychczas odkryto 11 obiektów osadniczych i przekopano łącznie 5,5 ara stanowiska. (Ryc. 3)
W chwili obecnej zasięg stanowiska wydaje się obejmować obszar około 1,5 hektara, będącego
w posiadaniu dwóch właścicieli. Pola w tym rejonie są intensywnie uprawiane przy pomocy sprzętu
mechanicznego. Odkryte dotychczas obiekty rozciągają się wzdłuż krawędzi terasy na długości 200 m.
Wszystkie występują w odległości ok. 30-60 m od doliny Prosny. Stratygrafia stanowiska nie jest skomplikowana. Okoliczne pola posiadają 0,25 m uprawianego humusu i poniżej piasek calcowy. Jedynie południowo-wschodnia część stanowiska, leżąca przy krawędzi doliny rzecznej posiada grubszą warstwę
humusu. Prosna płynie w rejonie stanowiska w odległości kilku metrów od krawędzi terasy, w dolinie
mającej tutaj szerokość około 30-50 m.
Kształt wszystkich odkrytych obiektów jest podłużny, nieregularny, niekiedy soplowaty lub gruszkowaty. Usytuowanie obiektów jest następujące: dłuższą osią na linii wschód-zachód, z drobnymi odchyleniami, z wyjątkiem ob. 5, który przylegał do ob. 6 od jego północnej ściany i ukierunkowany był skośnie
po linii północny wschód-południowy zachód. Wymiary odkrytych obiektów: największy (obiekt 7) –
dł. 11,7 m, szerokość maksymalna 2,58 m; najmniejszy (obiekt 11) – dł. 3,52 m, szerokość maksymalna
2,0 m. Najmniejszy obiekt 9 posiadał wymiary 0,7 x 0,38 m. Ujęto go w sprawozdaniu z uwagi na nieliczny materiał ceramiczny odkryty w stropowej części wypełniska. Może on być obiektem współczesnym.
W przekroju wszystkie odkryte w okresie sprawozdawczym obiekty były nieckowate, zagłębione
1
E. Noworyta J. Domańska, Sprawozdanie z badań powierzchniowych na obszarze 83-43 w woj. częstochowskim (Archiwum Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Opolu).
2
W. Łonak, Osada wczesnośredniowieczna w Ligocie Oleskiej, województwo opolskie, [w:] Badania archeologiczne na Górnym Śląsku i ziemiach pogranicznych w latach 2007-2008, Katowice 2010, s. 87–93.
3 W. Łonak, Osada wczesnośredniowieczna w Ligocie Oleskiej, gm. Radłów, [w:] Opolski Informator Konserwatorski,
Opole 2010, s. 103-108.
175
wojciech łonak
w calec na różną głębokość. Maksymalną posiadał obiekt 7 – 0,88 m (0,25 – 1,13 m) – w zachodniej
części, najmniejszą zaś obiekt 12 – 0,16 m (0,25 – 0,41m).
Wypełnisko obiektów stanowiła czarna próchnica wymieszana z piaskiem w dwóch odmianach. Przy
kamieniach wyznaczających paleniska oraz w miejscach gdzie przez długi okres czasu płonęło ognisko
była to próchnica intensywnie czarna z dużą zawartością spalenizny. Natomiast w partiach stropowych
omawianych obiektów i przy ich zewnętrznych krawędziach barwa wypełniska była mniej intensywna
i zawierała mniejszą ilość spalenizny. Trzeci rodzaj koloru wypełniska odnotowano w dwóch przypadkach – w najbardziej zagłębionych partiach obiektów 5-6 oraz w obiekcie 7, w jego zachodniej części.
W obu przypadkach spągowa część wypełniska posiadała barwę szaro-brunatną.
Odkrycie osady wczesnośredniowiecznej w Ligocie, pochodzącej ze starszej fazy osadnictwa słowiańskiego na Górnym Śląsku, wymaga dogłębnej analizy wyników badań oraz uzyskanego materiału
zabytkowego. Dotyczy to przede wszystkim większej ilości odkrytych obiektów. Sprawozdanie niniejsze
jest podsumowaniem pewnego etapu badań. Sugestie dotyczące funkcji odkrytych jam mają charakter
hipotetyczny i mogą ulec weryfikacji. Poniżej podaję bardziej szczegółowe informacje dotyczące przeprowadzonych badań.
Do domostw zrębowych, zagłębionych4, zaliczyłbym obiekty 2, 4, 7 i 10 pozbawione jam posłupowych. Największym był obiekt 7, miał rozmiary 11,7 x 2,58 m, obiekt 4 – 5,1 x 1,94 m, a obiekt 10 – 5,1
x 1,32 m i obiekt 2 – 3,6 x 2,04 m. Obiekty 2 i 7 miały pośrodku długości paleniska w obrębie kręgu
ułożonego z kamieni, dlatego też w tym rejonie znajdowała się koncentracja skorup glinianych naczyń.
Odkryto ich w wypełnisku: obiektu 2 – 136 sztuk, a w 7 – 259. W obiekcie 4 brak wyraźnego miejsca,
w którym płonęło palenisko, ponieważ węgiel drzewny i spalenizna zalegają na całej długości obiektu, brak także ceramiki. Również w obiekcie 10 węgiel drzewny i spalenizna zalegają na całej długości
wypełniska (odnotowano tylko bardziej przepalony calec we wschodniej części). W obiekcie 10 po raz
pierwszy wystąpiła różnica poziomu dna wypełniska – uskok ciągnął się wzdłuż jej osi podłużnej. Część
północna zagłębiona była bardziej o 0,2 m. Znaleziono tutaj tylko 1 fragment ceramiki.
W pozostałych obiektach widziałbym budowle o ścianach wspartych na słupach5. Wszystkie jamy
posłupowe odkryto poniżej spągu wypełniska. W obiekcie 1 w jego maksymalnej szerokości odkryto
jamę posłupową o Ø 0,14-0,18 m i głębokości 0,10 m. (0,66-0,76 m). Podobna sytuacja miała miejsce
w przypadku obiektu 3. W jego maksymalnej szerokości natrafiono na jamę posłupową o Ø 0,26 m
i głębokości 0,14 m (0,41-0,55 m). Węgiel drzewny i spalenizna wystąpiła w całym wypełnisku obiektów. Z obiektu 1 wydobyto 16 fragmentów ceramiki (był to jedyny obiekt z ceramiką wyłącznie lepioną
ręcznie). Brak było grudek polepy, w odróżnieniu od obiektu 3, w którego wypełnisku wystąpiła duża jej
ilość. Znaleziono tu 3 fragmenty ceramiki.
Na pojedyncze słupy natrafiono także w obiekcie 12 i 13. Jednak w obu przypadkach jama posłupowa
znajdowała się poza wypełniskiem. Obiekt 12 miał wymiary 4,18 x 1,6 m i głębokość 0,16 m (0,25-0,41
m). Jama posłupowa wystąpiła na południowy wschód, 0,2 m poza obiektem, a jej skośne ułożenie sugeruje, że 0,25 m wyżej, czyli na poziomie ziemi słup mógłby znajdować się w obrębie wypełniska obiektu.
4
E. Foltyn, Podstawy gospodarcze wczesnośredniowiecznej społeczności plemiennej na Górnym Śląsku, Katowice 1998 s.
38.
5
Op. cit., s. 37-42.
176
osada wczesnośredniowieczna w ligocie oleskiej...
W wypełnisku obiektu 12 natrafiono na węgiel drzewny, dużą ilość rozlasowanych grudek polepy oraz
11 fragmentów ceramiki.
Również obiekt 13, o wymiarach 4,4 x 3,46 m i głębokości 0,22 m, ze względu na wystąpienie pojedynczej jamy posłupowej zaliczyłem do budowli wspartych na słupach6. I w tym przypadku jama posłupowa wystąpiła 0,3 m poza wypełniskiem, przy południowo-wschodnim jego narożniku. Wymiary jamy
posłupowej Ø – 0,38 m, głębokość 0,28 m (0,25-0,53 m). Obiekt 13 pozbawiony był polepy, natomiast
węgiel drzewny i spalenizna wystąpiła jedynie w jego części wschodniej, wyróżniającej się z całości obiektu. W wypełnisku całego obiektu znaleziono 13 fragmentów ceramiki.
Nieco inną konstrukcję odnotowano w obiektach 8 (ryc. 4) i 11 (ryc. 5). Obydwa obiekty również
zaliczam do budowli wspartych na słupach z wewnętrznym zagłębieniem7. Oba posiadały po parze słupów odkrytych poniżej spągu wypełniska. Obiekt 8 miał wymiary 6,1 x 1,66 m i był zagłębiony na 0,48 m
(0,25-0,73 m). Przy południowym, dłuższym boku posiadał dwie posłupowe jamy. Warstwa spalenizny
o intensywnie czarnej barwie zalegała w spągu na całej jego długości. Tylko silne przepalenie calcowego
piasku pośrodku długości obiektu sugeruje, że tu częściej płonęło palenisko. W zachodniej części obiektu
8 natrafiono na niewielki bruk kamienny, a w jego obrębie nóż żelazny. Wypełnisko obiektu 8 zawierało
370 fragmentów ceramiki, brak było grudek polepy.
Druga z budowli wsparta na dwóch słupach z wewnętrznym zagłębieniem – obiekt 11, posiadała
wymiary 3,52 x 2,0 m i głębokość 0,6 m (0,25-0,85 m). Dno wypełniska tego obiektu było zróżnicowane
o 0,2-0,3 m. Uskok przebiegał wzdłuż dłuższej osi budowli. Bardziej zagłębiona była część północna.
I w tym przypadku dwie jamy posłupowe odkryto poniżej spągu wypełniska. Były one usytuowane lekko po skosie w stosunku do osi budowli. Analizując rzuty poziome dokumentacji rysunkowej obiektu
można z pewnością przyjąć, że wejście do budowali usytuowane było na dłuższym boku od strony północnej, w jej zachodniej części. Brak w wypełnisku obiektu11 wyraźnego paleniska sugeruje, że było ono
przemieszczane na całej długości obiektu. W wypełnisku natrafiono na 39 fragmentów ceramiki oraz
grudki polepy.
Wyjątkowym na osadzie w Ligocie był obiekt 5-6, początkowo potraktowany jako dwa odrębne, przecinające się. Oba początkowo eksploatowano osobno i tak też inwentaryzowano znajdywaną ceramikę, próbując uchwycić różnice w ich datowaniu. Brak zarysu jamy jednego obiektu w drugim, a później analiza
ceramiki odkrytej w wypełnisku obu obiektów sugeruje jednofazowość w ich użytkowaniu. Obecnie obiekt
ten traktuję jako całość, posiada on numer 5-6, choć w opisach wykorzystuję ich dawną numerację. Obiekt
6 miał wymiary 9,06 x 3,24 m i zróżnicowaną głębokość, w części wschodniej wynosiła ona 0,52 m (0,250,77 m), w części zachodniej 0,47 m. Część środkowa zagłębiona była na 0,41 m i użytkowana jako wejście
do „piwniczki”. Wymiary obiektu 5 to długość 3,16 i szerokość 1,44 m. Był zagłębiony na 0,26 m (0,25-0,51
m). Obiekt 5-6 zaliczam do budowli o ścianach wspartych na słupach8. W obiekcie 5 na jego dłuższej osi
natrafiono na trzy jamy posłupowe. Jama posłupowa I (od N) posiadała Ø 0,26 m i głęb. 0,28 m (0,40-0,68
m); jama posłupowa II (środkowa) posiadała Ø 0,30 m i głęb. 0,28 m (0,51-0,79 m); jama posłupowa III (od
6Ibidem.
7Ibidem.
8Ibidem.
177
wojciech łonak
S) posiadała Ø 0,26 m i głęb. 0,22 m (0,40 - 0,62 m). W obiekcie 6 natrafiono na dwie jamy posłupowe. Jama
IV we wschodniej części posiadała Ø 0,24 m i głęb. 0,34 m (0,40-0,74 m), jama posłupowa V, w środkowej
części obiektu 6 posiadała Ø 0,20 m i głęb. 0,22 m (0,55-0,77 m).
Wypełnisko obiektu 5 zawierało średnią, równomiernie rozmieszczoną ilość węgla drzewnego i spalenizny, podobnie było w środkowej części obiektu 6. Jedynie zachodnia część obiektu 6 zawierała maksymalne natężenie spalenizny w spągowej warstwie wypełniska, choć brak tutaj wyraźnego paleniska. We
wschodniej części obiektu 6 spalenizna i węgiel drzewny wystąpił w stropowej partii, spągowe warstwy
posiadały barwę szaro-brunatną i brak spalenizny. Łącznie z wypełniska obiektu 5-6 wydobyto 222 fragmenty ceramiki i 2 przedmioty żelazne: nóż oraz fragment dłuta lub noża. Kończąc omawianie obiektu
5-6, trzeba wspomnieć o kolistym bruku kamiennym, który wystąpił w warstwie stopowej, po prawej
stronie od miejsca połączenia obiektu 5 i 6 („wejścia do piwniczki”). Bruk ten w połowie „wystawał” poza
zarys obiektu i mógłby być uznany za palenisko, gdyby nie fakt, że nie zawierał dużej ilości spalenizny.
Jego charakter jest nieznany.
Ostatni odkryty w Ligocie obiekt 9 nie jest budowlą mieszkalną. Położony jest w pobliżu obiektu
7, na tyle jednak daleko, że nie można uznać go za element jego konstrukcji. Na głębokości 0,30 m,
już poniżej zasięgu pługa obiekt ten sprawiał wrażenie warstwy kulturowej zalegającej we wklęśnięciu
calca. Warstwę eksplorowano ze względu na nieliczne skorupy w typie ceramiki występującej na osadzie oraz dużych fragmentów węgla drzewnego. Całość sprawiała wrażenie pozostałości współczesnego
ogniska. Na głębokości 0,45 m w rzucie poziomym obiekt wyglądał jak dwie obok siebie położone jamy
posłupowe o nieostrych konturach. Jego długość po linii wschód-zachód wynosiła 0,7 m. Jamy przecięto
profilem i eksplorowano. W profilu jamy okazały się być dwiema stożkowatymi jamami posłupowymi:
zachodnia o Ø – 0,26 m i głębokości 0,2 m (0,45-0,65 m) oraz wschodnia o Ø – 0,38 m i głębokości 0,25
‘m (0,45-0,7m). Wypełnisko obu jam stanowiła szaro-czarna próchnica, brak w nich materiału ceramicznego. W wypełnisku jamy wschodniej stwierdzono występowanie zwęglonego słupa drewnianego.
Charakter obiektu 9 jest nieznany.
W jedenastu obiektach mieszkalnych odkrytych na osadzie w Ligocie natrafiono na 3 przedmioty żelazne, liczne fragmenty ceramiki, 3 fragmenty osełek kamiennych, kości zwierzęce, grudki polepy, grudę
liści (?) zlepionych żywicą oraz bardzo liczny węgiel drzewny.
Przedmioty żelazne odkryto w wypełnisku obiektu 5-6, był to nóż z kolcem do rękojeści o długości
6,2 cm i szerokości głowni 1,6 cm; fragment dłuta lub również ułamany nóż o długości 7,1 cm i szerokości głowni 2,0 cm (szerokość trzonka 0,9 cm). Trzeci przedmiot żelazny odkryto w obiekcie 8, był nim
nóż z kolcem do rękojeści o długości 9,8 cm i szerokości głowni 1,6 cm, o słabo wyodrębnionym trzpieniu. Wszystkie trzy okazy są typowe dla okresu wczesnego średniowiecza9.
Wszystkie trzy fragmenty osełek kamiennych znaleziono w obiekcie 8 (ryc. 6 G). Są to nieforemne,
zbliżone do prostopadłościanu bryły, wykonane z piaskowca lub łupku i noszące ślady zeszlifowanych
płaszczyzn. Wszystkie trzy można zaliczyć do osełek grupy III10.
Najliczniejszą grupę zabytków odkrytych na osadzie w Ligocie stanowi ceramika. Liczbę skorup znalezionych w poszczególnych obiektach podano wyżej.
9
Op. cit., s. 127.
10 Op. cit., s. 83.
178
osada wczesnośredniowieczna w ligocie oleskiej...
Ceramika znajdywana na osadzie w Ligocie jest dosyć jednorodna, wykonywana była z masy garncarskiej, do której dodano domieszki mineralne o ziarnach mniejszych i mniej zróżnicowanych wielkościowo. Ścianki wyrobów mają ostrą, szorstką powierzchnię. Ta ceramika jest zazwyczaj obtaczana11.
Sporadycznie wśród ceramiki z Ligoty występują również skorupy naczyń wykonane z masy garncarskiej
grupy pierwszej. Powierzchnia jej jest zazwyczaj wygładzana poprzez nawilżanie i wygładzanie mokrymi
palcami lub miękką szmatką.
Grubość skorup mieści się przedziale od 6 do 15 mm, sporadycznie posiada grubość 14-18 mm.
Do chwili obecnej nie udało się uzyskać pełnego profilu naczynia. Zazwyczaj są to górne partie brzuśców z wylewami lub przydenne części naczyń bez osiągnięcia maksymalnej wydętości brzuśca. Trudno
z zachowanego materiału wnioskować czy obtaczanie dotyczy naczyń na całej wysokości ? Na pewno
przeważająca większość wylewów była obtaczana na zewnątrz i znacznie rzadziej od wewnątrz.
Wśród ceramiki natrafiono na kilka całych den naczyń oraz ich fragmenty różnej wielkości. Wszystkie one były wykonywane na twardych, drewnianych podkładkach, które posypywano piaskiem w celu
uniknięcia przywierania dna. W kilku przypadkach na dnie naczyń stwierdzono negatyw czopu mocującego taką podkładkę lub koło garncarskie (?). Zauważono, że ścianki naczyń budowano na uformowanym wcześniej dnie, a nie dolepiano ich do niego.
Ceramika odkryta na osadzie w Ligocie jest barwy brudno-ceglastej, obustronnie szaro-żółtej lub od
wewnątrz szaro-czarnej, a niekiedy obustronnie czarnej. Przełamy są jedno- i wielobarwne. To sugeruje,
że podobnie jak na całym obszarze Słowiańszczyzny naczynia w Ligocie wypalano w otwartych paleniskach12.
Podczas dwu ostatnich sezonów wśród masy odkrytej ceramiki wyróżniono nieliczną grupę skorup
o cechach różniących je od reszty. Najogólniej można tę ceramikę określić jako „miękką” w dotyku,
zazwyczaj o większej od przeciętnej grubości, barwy zazwyczaj obustronnie szaro-żółtej i takim samym
przełamie. „Lasuje się” ona w ziemi, trudno ją wydobyć, bardzo długo schnie i nie nadaje się do mycia.
W dotyku posiada wiele cech upodabniających ją do szkolnej kredy.
Większość odkrytej ceramiki to fragmenty garnków niskich i krępych, ale zdarzają się też fragmenty
górnych partii brzuśców sugerujące, że pochodzą z wysmukłych, wysokich garnków, o cienkich ściankach. Same brzegi są w różnym stopniu wychylone na zewnątrz, choć odnotowano również wylewy pionowe. Krawędzie wylewów są poziomo ścięte lub zaokrąglone, a niekiedy z występami. (Ryc. 6)
Ceramika z Ligoty w około 20 % jest pokryta ornamentem13. Zazwyczaj jest on umiejscowiony na
brzuścu, w górnych jego partiach. Niekiedy „dochodzi” do samej krawędzi wylewu. W kilku przypadkach stwierdzono występowanie ornamentu po wewnętrznej stronie wylewu. Najczęściej występujący
na naczyniach ornament to pasma linii poziomych i falistych wykonywanych radełkiem trój- i więcej
zębnym. Występują również układy takich pasm: np. dwa pasma linii poziomych przedzielone pasmem
linii falistych lub trzy pasma linii poziomych poprzedzielane pasmami falistymi. Pewną odmianą jest dookolne pasmo „kurzych łapek” wykonane miotełką. Ten ornament występujący na ceramice jest czasami
11 M. Parczewski, Początki kultury wczesnosłowiańskiej w Polsce. Krytyka i datowanie źródeł archeologicznych, Wrocław
1988 s. 29.
12 B. Krüger, Dessau-Mosigkau. Ein frühslawischer Siedlungsplatz im mittleren Elbegebiet, Berlin 1967 s. 90-91.
13 E. Foltyn, op. cit., s. 141.
179
wojciech łonak
wzbogacany pionowymi grupami nakłuć wykonanymi radełkiem.
Na zakończenie wspomnę o trzech kolejnych kategoriach zabytków spotykanych na osadach. Dziwi
brak w wypełniskach obiektów kości zwierzęcych. Na 11 odkrytych obiektów mieszkalnych tylko w ob.
1/08 natrafiono na ząb zwierzęcy świni (?). Równie nieliczna jest polepa, która zazwyczaj występowała w
niewielkiej ilości w postaci małych, rozlasowanych grudek. Wyjątkiem były dwa obiekty, nr 3 i 12, gdyż
w warstwie stropowej wypełniska obu odkryto więcej od przeciętnej drobnych, rozlasowanych grudek
polepy. Ostatnią kategorią zabytków jest węgiel drzewny. Uogólniając można powiedzieć, że było go bardzo dużo, choć nie zawsze warunki pogodowe pozwalały na jego wydobycie. Ponieważ dostarczył on
wielu ciekawych informacji prezentuję poniżej w tabeli ilość, lokalizację próbek oraz wyniki jego analizy.
(Tabela 1)
Oczywiście najbardziej celowym było ustalenie chronologii badanej osady. W 2009 r. została przeprowadzona analiza pięciu próbek węgla w instytucie badawczym w Kijowie. Niestety uzyskane wyniki tak dalece odbiegają od rzeczywistości, że zaniechano ich cytowania. W 2011 r. skorzystano z usług
Laboratorium Datowań Bezwzględnych w Cianowicach14. Do badań skierowano trzy próbki: z obiektu
4/08, 8/09 i 11/10. Wyniki prezentowane są w Tabeli 4.
W 2011 r. zwrócono się do dra Wł. Pyszyńskiego15 o ustalenie gatunków drewna wykorzystywanego
w paleniskach mieszkalnych obiektów na osadzie w Ligocie. Z całego zasobu próbek węgla (patrz Tabela
2) wydzielono 722 fragmenty węgli drzewnych nadające się do dalszych badań, a następnie określono
ich pochodzenie gatunkowe. Pełne wyniki tej analizy zostaną opublikowane w artykule wraz ze zdjęciami powierzchni przełamów poprzecznych i przełupów podłużnych oraz z wykazem wartości opałowej
drewna i ciepła jego spalania. Tutaj podaję jedynie ogólne wyniki badań (Tabela 3). Okazało się, że 85 %
materiału opałowego w obiektach mieszkalnych stanowi drewno bukowe, a w następnej kolejności leszczyna (8,44 %). Pozostałe 6,5 % analizowanego materiału opałowego to: niewielkie ilości jodły – 3,18 %
i dębu – 1,93 %. W postaci śladowej w materiale opałowym wystąpiło drewno olszy, klonu i lipy.
Odkrycie do chwili obecnej na osadzie w Ligocie 11 obiektów osadniczych nie może być podstawą
do głębszej analizy. Obiekty tego typu i o takim kształcie występują na górnośląskich osadach od 2 poł.
VII do połowy X wieku16. Również cechy stylistyczne i techniczno-technologiczne ceramiki z Ligoty
lokują ją w fazie drugiej wytwórczości garncarskiej na Górnym Śląsku w przedziale od 2. poł. VII do poł.
X wieku. Niewiele więcej wnoszą do datowania znaleziska noży i fragmenty osełek. Natomiast po raz
pierwszy od rozpoczęcia badań możemy oprzeć się w datowaniu osady w Ligocie na wynikach badań
radiowęglowych. Pozwalają one cofnąć chronologię osady do przełomu VI/VII w. n.e., natomiast górną
cezurę ograniczyć do pełnego wieku IX. Badania będą kontynuowane.
14 W obu przypadkach finansowania podjął się Górnośląski Oddz. SNAP-u, za co składam serdeczne podziękowania
jego Zarządowi.
15 Wł. Pyszyński, Węgle drzewne z badań archeologicznych na Dolnym Śląsku, [w:] Archaeologia Silesiae, Wrocław 2002,
s. 75-100.
16 E. Foltyn, op. cit., s. 139.
180
osada wczesnośredniowieczna w ligocie oleskiej...
Ryc. 1. Ligota Oleska, gm. Radłów. Lokalizacja stanowiska 25. Skala 1:25 000.
0
10 20m
Ryc. 2. Ligota Oleska, gm. Radłów, stanowisko 25. Plan poziomicowy stanowiska oraz profile terasy Prosny.
181
wojciech łonak
Ryc. 3. Ligota Oleska, gm. Radłów, stanowisko 25. Siatka arowa stanowiska z naniesionymi obiektami.
Ryc. 4. Ligota Oleska, gm. Radłów, stanowisko 25. Rzut poziomy obiektu 8/09 oraz profile.
Legenda: a – rzut poziomy na głębokości 0,25 m, b – rzut poziomy na głębokości 0,45 m, c – jamy posłupowe 1 i 2, d – kamienie,
e – nóż żelazny.
182
ilustracje
Ryc. 5. Ligota Oleska, gm. Radłów, stanowisko 25. Rzut poziomy obiektu 11/10 oraz
profile.
Legenda: a – rzut poziomy na głębokości
0,25 m, b – rzut poziomy na głębokości 0,40
m, c – rzut poziomy na głębokości 0,55 m,
d – rzut poziomy na głębokości 0,70 m, e –
jamy posłupowe 1 i 2.
Ryc. 6. Ligota Oleska, gm. Radłów, stanowisko 25. Fragmenty naczyń: a-f – obiekt 8/09, h-j – obiekt 11/10; g –
fragment osełki z obiektu 8/09.
183
ilustracje
TABELA 1. Wykaz próbek węgla drzewnego pobranych z obiektów osady w Ligocie Oleskiej
1.
1/08
z wypełniska
Głębokość
zalegania próbki
w metrach
0,25 – 0,61
2.
2/08
z wypełniska
0,25 – 0,61
3.
3/08
z wypełniska
0,25 – 0,61
4.
4/08
5.
5-6/08
z wypełniska
z wypełniska ob. 5
z wypełniska ob. 6
- // (część E)
- // (część E)
- // (cz. środk.)
- // (cz. środk.)
z wypełniska (palenisko)
- // - (cz. zach. spąg)
z wypełniska – ćw. A
- ćw. A (I)
- ćw. A ( II )
- ćw. B
- ćw. C
- ćw. C
- ćw. D
z wypełniska– strop
- spąg
z wypełniska – ćw. A
- ćw. A
- ćw. B
- ćw. B
- ćw. C
- ćw. C
- ćw. D
- ćw. D
z wypełniska – ćw. A
- ćw. A
- ćw. B
- ćw. B
- ćw. B
- ćw. C
- ćw. C
- ćw. C
- ćw. D
- ćw. D
- ćw. D
z wypełniska – ćw. A
- ćw. B
- cw. C
- ćw. D
jama słupowa (obok)
z wypełniska – ćw. D
- ćw. D
- ćw. C
- ćw. C
- ćw. A
- ćw. B
L.p.
Nr obiektu na
Lokalizacja próbki
osadzie i rok badań
6.
7/09
7.
8/09
8.
9/09
9.
10/10
10.
11/10
11.
12/10
12.
13/11
184
0,25 – 0,53
0,25 – 0,51
0,25 – 0,77
0,40 – 0,55
0,40 – 0,55
1,0 g
0,7 g
0,4 g
0,4 g
1,2 g
5,1 g
0,1 g
0,1 g
0,1 g
3,5 g
Nr porządkowy
próbki i rok
pobrania
1/08
2/08
3/08
4/08
5/08
6/08
7/08
8/08
9/08
10/08
0,40 – 0,50
0,40 – 0,50
0,25 – 0,37
0,85 – 1,13
0,25 – 0,45
0,45 – 0,73
0,45 – 0,73
0,45 – 0,73
0,25 – 0,45
0,45 – 0,73
0,45 – 0,73
0,35 – 0,45
0,45 – 0,65
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,55 – 0,65
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0,55 – 0,65
0,25 – 0,40
0,40 – 0,55
0.55 – 0,65
0,25 – 0,40
0,25 – 0,40
0,25 – 0,40
0.25 – 0.40
0,55 – 0,70
0,25 – 0,35
0,35 - 0,43
0,25 – 0,35
0,35 - 0,43
0,25 – 0,43
0,25 - 0,43
0,1 g
3,5 g
2,5 g
1,0 g
2,4 g
1,8 g
> 10,0 g
7,1 g
> 10,0 g
1,7 g
0,4 g
20,6 g
15,6 g
11,5 g
16,6 g
76,5 g
> 100,0 g
30,9 g
10,7 g
32,9 g
17,0 g
6,9 g
1,2 g
2,4 g
2,8 g
27,5 g
1,8 g
1,7 g
6,1 g
4,9 g
11,7 g
3,0 g
4,8 g
3,6 g
4,6 g
6,5 g
4,0 g
3,0 g
1,4 g
0,6 g
0,3 g
2,5 g
5,5 g
11/08
12/08
1/09
2/09
3/09
4/09
5/09
6/09
7/09
8/09
9/09
10/09
11/09
1/10
2/10
3/10
4/10
5/10
6/10
7/10
8/10
1/11
2/11
3/11
4/11
5/11
6/11
7/11
8/11
9/11
10/11
11/11
1/10
2/10
3/10
4/10
5/10
1/11
2/11
3/11
4/11
5/11
..6/11
Waga próbki
ilustracje
TABELA 2. Zestawienie wyników badań węgla drzewnego z obiektów osady w Ligocie Oleskiej
Nr
Nr próbki i rok
Waga próbki i przeznaczenie (netto)
obiektu pobrania
0,5 g oddano do Kijowa;
1.
1/08
0,5 g określał Pyszyński
2/08
0,7 g oddano do Kijowa;
2.
3/08
0,2 g określał Pyszyński
0,4 g oddano do Kijowa
4/08
3.
5/08
1,2 g określał Pyszyński
4.
6/08
5,1 g oddano do Cianowic
7/08
0,1 g oddano do Kijowa
8/08
0,2 g określał Pyszyński
5-6.
7.
8.
9.
10/10.
11/10.
9/08
10/08
11/08
12/08
1/09
2/09
3/09
4/09
5/09
6/09
7/09
0,2 g określał Pyszyński
2,4 g oddano do Kijowa
1,1 g określał Pyszyński
0,2 g określał Pyszyński
3,5 g określał Pyszyński
2,5 g określał Pyszyński
1,0 g określał Pyszyński
2,9 g określał Pyszyński
2,3 g określał Pyszyński
> 10,0 g oddano do Cian.
7,1 określał Pyszyński
> 10,0 g
8/09
9/09
10/09
11/09
1/10
2/10
3/10
4/10
5/10
6/10
7/10
8/10
1/10
2/10
3/10
4/10
5/10
6/10
7/10
8/10
9/10
10/10
2,2 g określał Pyszyński
0,4 g określał Pyszyński
20,6 g określał Pyszyński
15,6 g określał Pyszyński
11,5 g określał Pyszyński
16,6 g określał Pyszyński
76,5 g określał Pyszyński
> 100, 0 g okr. Pyszyński
30,9 g określał Pyszyński
10,7 g określał Pyszyński
32,9 g określał Pyszyński
17,0 g określał Pyszyński
6,9 g określał Pyszyński
1,2 g określał Pyszyński
2,4 g określał Pyszyński
2,8 g określał Pyszyński
27,5 g oddano do Cianowic
1,8 g określał Pyszyński
1,7 g określał Pyszyński
6,1 g określał Pyszyński
4,9 g określał Pyszyński
11,7 g określał Pyszyński
11/10
3,0 g określał Pyszyński
Gatunek drzewa i ilość próbek
----Buk (2);
----Buk (1);
----Buk (1);
--------Kruchy, mocno spalony, nieozn. (1);
Lipa (1);
----Buk (1);
Olsza (1);
Buk (5); świerk (2);
Jodła (2); olsza (1);
Buk (2); leszczyna (1);
Buk (7); leszczyna (2);
Buk (5); leszczyna (2);
----Buk (5); jodła (1);
Buk (11); leszczyna (2); świerk (2);
Buk (3);
Dąb (1);
Dąb (1);
Dąb (1);
Buk (24); dąb (1);
Buk (24); leszczyna (3);
Buk(105); leszczyna(3);
Buk (133); leszczyna (1);
Buk (43); leszczyna (8);
Buk (17); leszczyna (7);
Buk (38); leszczyna (9);
Buk (23); jodła (8);
Buk (7); dąb (2);
Buk (7);
Buk (10);
Buk (6); dąb (3);
----Buk (7); dąb (1);
Buk (4);
Buk (13); dąb (3);
Buk (9); leszczyna (2);
Buk (12); dąb (1); nieozn. (1);
Buk (3)
Pozostało węgla
drzewn.
----0,4 g
----0,1 g
----0,9 g
--------0,2 g
0,2 g
----0,9 g
0,2 g
1,6 g
2,5 g (brutto)
0,6 g
1,4 g
1,3 g
----5,6 g
10,7 g
1,4 g
0,3 g
6,7 g
11,6 g
10,4 g
16,2 g
73,8 g
> 100, 0 g
9,1 g
9,2 g
32,1 g
16,1 g
5,0 g
1,0 g
2,0 g
2,0 g
----1,6 g
1,2 g
5,6 g
4,6 g
10,0 g
2,7 g
185
ilustracje
1/10
12/10.
13/11.
4,8 g określał Pyszyński
2/10
3/10
4/10
5/10
1/11
3,6 g określał Pyszyński
4,6 g określał Pyszyński
6,5 g określał Pyszyński
4,0 g określał Pyszyński
3,0 g określał Pyszyński
2/11
3/11
4/11
5/11
..6/11
1,4 g określał Pyszyński
0,6 g określał Pyszyński
0,3 g określał Pyszyński
2,5 g określał Pyszyński
5,6 g określał Pyszyński
Buk (6); jodła (1); leszczyna (3)
Buk (8); klon (1);
Buk (14); leszczyna (2);
Buk (12);
Buk (6); jodła (2)
Buk (6); jodła (2) leszczyna (5)
Buk (2); jodła (5)
Buk (1); jodła (1)
Leszczyna (1); jodła (1)
Buk (12)
Buk (19)
3,8 g
3,2 g
4,2 g
6,2 g
4,0 g
2,7 g
1,3 g
0,5 g
0,1 g
2,2 g
5,4 g
TABELA 3. Procentowy udział gatunków drzew w materiale opałowym używanym w obiektach
mieszkalnych osady w Ligocie Oleskiej
Lp.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Rodzaj drzewa
Fagus L. (buk)
Corylus L. (leszczyna)
Abies L. (jodła)
Quercus L. (dąb)
Picea L. (świerk)
Alnus glutinosa (olsza)
Tilia L. (lipa)
Acer L. (klon)
nieoznakowane
Liczba węgli
614
61
23
14
4
2
1
1
2
Procentowy udział w całości materiału
85,0 %
8,44 %
3,18 %
1,93 %
0,55 %
0,27 %
0,13 %
0,13 %
0,27 %
TABELA 4. Zestawienie wyników datowań radiowęglowych próbek pobranych z obiektów osady
w Ligocie Oleskiej
Lp.
Nr laboratoryjny
Opis próby
Datowanie
konwencjonalne
Okres użytkowania obiektu
1.
MKL-972
Ligota Oleska, stan. 25; OBIEKT 4/08
1310± 80
1 poł. VII – 2 poł. VIII w.
n.e.
2.
MKL-970
1160± 50
IX w. n.e.
3.
MKL-971
1390± 30
VI/VII – poł. VII w. n.e.
186
Ligota Oleska, stan. 25; OBIEKT 8/09
ćw. A, gł. 0,45-0,65 m
Ligota Oleska, stan. 25; OBIEKT 11/10
ćw. A, gł. 0,55-0,65 m
ratownicze badania archeologiczne...
Lech Marek, Paweł Samborski
Ratownicze badania archeologiczne na stanowisku Stare Kolnie 4,
pow. opolski, gm. Popielów. 18-27.07.2011
Lokalizacja stanowiska Stare Kolnie 4 (nr A-332/72)
Zamek znajduje się na obszarze zalewowym, na południe od wsi Stare Kolnie, w widłach Stobrawy
oraz Budkowiczanki (współrzędne geograficzne: N:50°50’32.45”; E 17°39’58.98”). W ujęciu historycznym warownia znajdowała się na pograniczu księstwa brzeskiego i opolskiego.
Historia zamku
Zamek Kolno (Coln, Callen, Kallen) powstał najprawdopodobniej z inicjatywy księcia Henryka
V Grubego, jeszcze pod koniec XIII w. Dowody na funkcjonowanie tego założenia, co najmniej w 2. poł.
XIII w. odkryto podczas badań archeologicznych w 2012 r. Zarządcami wymienionego majątku książęcego byli najprawdopodobniej przedstawiciele rodziny Sambor, występujący w najstarszych, zachowanych
dokumentach dotyczących warowni (Michael 1931, 312)1. Najwcześniejsza nazwa zamku – Kolno (łac.
Callen) oznacza osadę otoczoną kołami – palisadą (Borek 1988, p. 48). Powodem takiej książęcej inwestycji była potrzeba kontroli rozwijającego się w okolicy osadnictwa zachodnioeuropejskich kolonistów.
Prawdopodobnie niemiecka nazwa wsi Stare Kolnie: Köln (później: Alt Köln – stara kolonia) dotyczyła
pierwotnie obszaru zamieszkałego w XIII w. przez przybyszów z zachodu. Przed II Wojną Światową na
terenie wsi odkryto wysokie naczynie charakterystyczne dla tzw. XIII-wiecznej ceramiki kolonizacyjnej
(Ryc. 1.c-b). Można je potraktować jako dowód na obecność osadników zachodnioeuropejskich jeszcze przed pierwszą wzmianką w źródłach pisanych na temat wsi z 1348 r. Przy warowni znajdowała się
komora cła wodnego. Służyła ona do kontrolowania prowadzonego na dużą skalę spływu drewna oraz
innych towarów leśnych prawobrzeżnymi dopływami Odry. Podatki w imieniu księcia, egzekwowali rycerscy zarządcy (Michael 1931, s. 312). W 1317 r. książę legnicko-brzeski Bolesław III Rozrzutny zaprzestał pobierania cła w zamku Kolno i przeniósł komorę na odrzański most w Brzegu (Nowakowa, 1951,
s. 127, 128, 137 – tam dokładne odnośniki do źródeł). Decyzja ta motywowana była chęcią sprawowania
kontroli nad bardziej ożywionym ruchem na Odrze. Komunikacja wzdłuż Stobrawy zmniejszyła się już
w 1316 r. wraz z wybudowaniem drogi lądowej koło Siołkowic, umożliwiającej zwózkę drzewa z lasów
nad Brynicą prosto do Odry (Nowakowa 1951, s. 137), przez co dochody księcia uległy uszczupleniu.
Warownia tym samym straciła na znaczeniu. Książę sprzedał ją jako dobro dziedziczne (alodium) jednemu ze swoich wasali (Eistert 1934, s. 6). Nowi nabywcy tych włości nie cieszyli się całkowitą niezależnością.
W 1394 r. właściciel zamku, Witko ze Smogorzewa (Witsche von Smogorow), miał przykazane, aby
jego dom w Kolnie pozostawał dla księcia zawsze otwarty. Ponadto, rycerz nie mógł „gościć żadnych
szkodliwych ludzi na swym dworze” (keine schedliche lewte off dem howfe zu halden).
W 1408 r. Witko sprzedał swój dom i zamek Kolno (Haus und Sloz Coln) wraz z przyległymi wsiami
rycerzom z rodu Blankenstein (Eistert 1934, s. 43). Książę przy tym zastrzegł, aby jego wasale nie sprze1
Inna wersja pisowni: Czambor, później, w zniemczonej wersji: Tschammer
187
lech marek, paweł samborski
dawali zamku „innym właścicielom, jak tylko równym sobie urodzeniem i szlachectwem”.
Wojny husyckie toczone na Śląsku w l. 20. i 30. XV w., nie pozostawiły śladu we wzmiankach dotyczących historii zamku. Dopiero ciąg zdarzeń, który miał miejsce po ich zakończeniu doprowadził
ostatecznie do upadku warowni.
Bezkrólewie w Czechach utrzymujące się w 1439 r., doprowadziło do licznych konfliktów wewnętrznych na obszarach znajdujących się wcześniej pod berłem czeskich władców. Wojny domowe nie ominęły również Śląska. W 1440 r. dokonano podwójnej elekcji króla Czech. Jednym z pretendentów do
tronu był Władysław Pogrobowiec, syn Albrechta II, drugim zaś Władysław III, król Polski i Węgier.
Konsekwencją tych wydarzeń na obszarze Śląska był wyjątkowo bezwzględny konflikt zbrojny, który
rozgorzał między stronnictwami obu elektów. Pojawiła się jednocześnie okazja do załatwiania indywidualnych porachunków oraz realizowania własnych interesów przez uczestników wymienionego starcia.
Podczas śląskiej wojny domowej najbardziej znaczącymi przeciwnikami byli: Konrad IV, biskup wrocławski, który popierał Habsburga, oraz jego młodszy brat Konrad VII Oleśnicki, zwolennik Jagiellonów. Ze źródeł pisanych wiemy o koalicji, zawiązanej na początku lipca 1443 r. miedzy Konradem VII
a Hinkiem Kruszyną z Lichnic, potężnym czeskim możnowładcą, skierowanej przeciw wrocławskiemu
biskupowi (Ermisch 1876, s. 60). Po stronie Konrada IV opowiedział się związek śląskich księstw i miast
pod komendą Wilhelma, księcia opawsko-ziębickiego. Podczas głównej ofensywy przeciwko zamkom
uznawanym przez zwolenników biskupa za permanentne zagrożenie, wojsku Wilhelma udało się spalić
i zrujnować zamek Kolno (Ermisch 1876, s. 61). Miało to miejsce 13 lipca i w dniach następnych 1443
r. (Sommersberg 1729, s. 80: Castrum Callen ruptum fuit: Ipso die S. Margarethae & diebus sequentibus
raptum & exustum fuit castrum Callen prope Bregam). Wcześniej, w czerwcu podczas tej samej kampanii
siły księcia opawsko-ziębickiego zniszczyły należący do Kruszyny zamek Karpień, a w sierpniu zdobyły
Gromnik należący do rodu von Czirn. Triumfujący mieszkańcy Wrocławia po ostatnim z wymienionych sukcesów dzwonili w każdym wrocławskim kościele na znak radości i zwycięstwa (Goliński 2008,
p. 17). W tym samym roku 7 lipca, niedługo przed zniszczeniem, zamek Kolno razem z przyległymi
dobrami sprzedano panom Janko i Michaelowi von Bees (Michael 1931, s. 312). Przedstawiciele tej rodziny pobierali cło od spławianego drewna na Stobrawie. Wyłączeni z obowiązku uiszczania opłat byli
jedynie mieszczanie brzescy. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy mimo przeniesienia na początku XIV
w. komory do Brzegu, cło pobierano nieprzerwanie na zamku Kolno, czy dopiero od momentu przejęcia
warowni przez rodzinę Beesów. Przedstawiciele tego rodu, w XV w. otrzymali przywilej wytopu żelaza
z miejscowej rudy darniowej (Michael 1931, s. 316). Obfitość występowania wymienionego surowca
potwierdzona jest, m.in. wykorzystaniem większych jego brył do wzniesienia zamku.
Po 1546 r., kiedy zamek sprzedano nie ma żadnych, znaczących wzmianek na jego temat w źródłach.
W 1601 książę podarował swojemu notariuszowi (Rentschreiber) „Miejsce, gdzie niegdyś stał stary zamek
(Orte wo etan das alte Schloss vorzeiten gestanden) […] bez (?) dwóch pagórków i innych ruderibus, aby
mógł tam postawić swój dom” (Eistert 1934, s. 43).
W Wielkanoc 1620 r. wieś Stare Kolnie częściowo zniszczył zagon Lisowczyków (Michael 1931,
s. 320). Nie miałoby to większego znaczenia dla przeprowadzonych badań, gdyby na dalekim przedpolu
zamku, bliżej wsi nie odkryto przedmiotów z 1. poł XVII w. Wśród nich znalazł się też bodziec ostrogi
wojskowej (Ryc.2.b). Związek wymienionych zabytków z działaniami chorągwi elearskich w tym rejonie
188
ratownicze badania archeologiczne...
jest na obecnym etapie badań jedną z wielu możliwych interpretacji i wymaga weryfikacji w toku dalszych poszukiwań.
W XVIII w. zamek całkowicie utracił swoje znaczenie; w latach 20. tego stulecia z jego ruin pozyskiwano materiał rozbiórkowy na budowę manufaktury sukna w Brzegu (Kubów 1981, s. 83).
Badania archeologiczne
1. Stan badań przed 2011 r.
Przed II Wojną Światową nie podjęto profesjonalnych badań archeologicznych na stanowisku. Istnieją jedynie wzmianki na temat odkrytych tam przedmiotów. W raportach skierowanych do Głównego
Urzędu do Spraw Zabytków Prehistorycznych we Wrocławiu mowa jest o dwu strzemionach oraz dziesięciu bełtach pochodzących z zamku, które następnie przekazano do muzeum w Brzegu (Michael 1931,
s. 312). Kwerenda przeprowadzona w Archiwum Państwowym we Wrocławiu (AP WSPŚ sygn. 666, teczka Altköln, s. 76) dowiodła, że XV-wieczne strzemiona ze stałej ekspozycji Muzeum Piastów Śląskich
w Brzegu2 (nr inw. MPŚ 243) są zabytkami odkrytymi w 1901 r. na terenie warowni Kolno (Ryc. 2.c-d).
Pierwsze planowane prace archeologiczne, finansowane przez Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu, wykonano na stanowisku w 1978 r. Ich efektem było wstępne rozpoznanie reliktów murowanej
zabudowy centrum założenia oraz pozyskanie zabytków późnośredniowiecznych. Szczególnie cennym przedmiotem jest pochodzący z tych badań orzech z mechanizmu spustowego kuszy, wykonany
z poroża jelenia (Kubów 1981, ryc. 2:a).
W 2009 r. oraz 2010 r. przeprowadzono badania archeologiczne na stanowisku Stare Kolnie 4 (nr
A-332/72) z ramienia Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Prace wykonane na podstawie
zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Opolu polegały na prospekcji terenu obiektu, przeszukaniu powierzchniowej warstwy przy użyciu detektora metalu, dokumentacji i wstępnej konserwacji
zabytków ruchomych, wykonaniu planu wysokościowego przy użyciu elektronicznego tachimetru oraz
przeprowadzeniu nieinwazyjnego badania anomalii pola magnetycznego wybranej partii stanowiska za
pomocą gradiometru.
Podczas przeszukiwania warstwy powierzchniowej stanowiska przy użyciu wykrywacza metalu,
udokumentowano miejsce znalezienia każdego przedmiotu (Ryc.3). W wyniku przeprowadzonych prac
pozyskano niezwykle cenny i liczny materiał zabytkowy z XIV/XV w. Określenie jego chronologii możliwe było m. in. na podstawie towarzyszącej zabytkom metalowym ceramiki. Właściwe dla XIV-1. poł.
XV w. były także odkryte zbrojniki pancerza brygantynowego, kłódka, tarczka jelca kordu, fragment
strzemienia typu VB (Ryc.2.a), wg Świętosławskiego (por. 1990, s. 114-119). Zaskakująco liczne militaria
zebrane z warstwy powierzchniowej, można z dużym prawdopodobieństwem powiązać z datą zniszczenia zamku w 1443 r., o której wspominają źródła. Informacja o spaleniu zamku może być potwierdzona
poprzez odnalezienie grotu bełtu zapalającego w samym jego centrum (Marek i inni 2011, ryc.5.b). Planigrafia zabytków wykazująca znaczne zagęszczenie grotów bełtów na północny wschód od widocznego
w terenie nasypu (Ryc. 3), stanowiącego jądro zabudowy warowni, pokrywa się z obrazem anomalii
w polu magnetycznym na tym obszarze (por. Marek i inni 2011, ryc. 6).
Uzyskane wyniki sugerowały istnienie przy zamku podgrodzia otoczonego wałem, które zostało
2
do tej pory o nieznanym miejscu znalezienia.
189
lech marek, paweł samborski
zniszczone w trakcie oblężenia. Istnienie takiej struktury charakterystyczne jest dla średniowiecznych
założeń typu motte oraz donżonów na kopcach wznoszonych na terenie zachodniej Europy (Hinz 1981,
s. 45-48).
Kolejne badania archeologiczne, przeprowadzone w dniach 23-28.IX.2010 r. potwierdziły hipotezę
o istnieniu podgrodzia w systemie obronnym warowni. Szczegółowy opis tych prac czytelnik odnajdzie
w artykule opublikowanym w 53 tomie Śląskich Sprawozdań Archeologicznych (Marek i inni 2011). Poprzestanę jedynie na przypomnieniu tych informacji uzyskanych w 2009 i 2010 r., które zweryfikowano
podczas późniejszych wykopalisk.
W 2010 r. otwarto dwa wykopy sondażowe. Pierwszy, oznaczony jako wykop A, o wymiarach 2 x 2
m, miał na celu ustalenie daty powstania murowanej struktury, znajdującej się w centrum zamku (por.
Ryc. 3). Założono go od strony wewnętrznej zachodniego muru, który zachował się w najlepszym stanie. Analiza stratygrafii (Marek i inni 2011, s. 71-73) pozwoliła prześledzić etapy wznoszenia założenia
obronnego w tym miejscu. Wstępna interpretacja stratygrafii uprawniała wtedy do wysunięcia hipotezy, że ewentualna XIII-wieczna warownia mogła być budowlą drewniano-ziemną w typie motte. Założono, że murowany zamek przypuszczalnie wzniesiono w 2. połowie XIV w., gdyż najstarszy materiał
ceramiczny odkryty przy murze pochodził z tego okresu (Marek i inni 2011, ryc.2.b). Dopiero podczas
szeroko zakrojonych badań archeologicznych w 2012 r. odnaleziono w nawarstwieniach sąsiadujących
z murem, ceramikę z XIII w. Za wcześnie jeszcze aby wyrokować, czy materiał ten związany jest bezpośrednio z murowaną fazą zamku, czy z jakimś starszym założeniem drewniano-ziemnym. Odsłonięte
w 2012 r. partie murów zamkowych (por. Ryc. 3) dają podstawę do sformułowania roboczej hipotezy na
temat pierwotnego kształtu warowni. Prawdopodobnie mamy do czynienia z zamkiem bezwieżowym
o kurtynie płaszczowej, analogicznym do wznoszonych, m. in. na terenie Śląska Czeskiego i sąsiedniej
Kotliny Kłodzkiej, pod koniec XIII w. (por. Marek, Konczewski 2010, s. 97). Na piaszczystym i podmokłym gruncie, na którym wybudowano zamek Kolno, taka forma założenia murowanego najlepiej
spełniała swoje zadanie, gdyż jej grube i niezbyt wysokie mury były mniej narażone na uszkodzenia
wynikające z posadowienia na niestabilnym podłożu niż wysoka wieża ostatecznej obrony lub piętrowy
donżon. Na powierzchni badanych murów rozpoznawalne są warstwy wyrównawcze, wykonywane systematycznie po ukończeniu odcinka ściany o wysokości ok. 1 łokcia
Drugi wykop z 2010 r., oznaczony jako B, o wymiarach 2x3 m, miał na celu ustalenie czasu funkcjonowania podgrodzia. Obecny kształt podgrodzia jest wynikiem wielokrotnych, regularnych powodzi
występujących na stanowisku. Eksploracja nawarstwień w obrębie wykopu B ujawniła poziomy związane
z użytkowaniem podgrodzia, w średniowieczu otoczonego naturalnym zalewem lub fosą. Na głębokości ok. 1,2 m odkryto negatywy po słupach (Marek i inni 2011, ryc. 9) wkopanych w piaszczyste dno
i stanowiących umocnienie brzegu. Ponad tymi negatywami wystąpiła warstwa ciemnoszarego piasku
zawierająca zabytki pochodzące z XIV w. Najcenniejszym odkryciem spośród nich okazał się kwartnik
nyski z 1. ćwierci XIV w. (Marek i inni 2011, ryc. 12.a) a więc czasu, z którego pochodzą najstarsze źródła
pisane na temat zamku3. Wyżej natrafiono na jednostkę stratygraficzną (ok. 50 cm grub.) złożoną z brunatnej próchnicy zmieszanej z popiołem oraz fragmentami gruzu (Marek i inni 2011, ryc. 10), w której
3 Za ekspertyzę wszystkich numizmatów z wykopalisk w Starych Kolniach autorzy serdecznie dziękują Panu prof.
Borysowi Paszkiewiczowi.
190
ratownicze badania archeologiczne...
odnaleziono przepalone militaria oraz liczne fragmenty ceramiki naczyniowej z przełomu XIV i XV w.
oraz kafli. Warstwę tę z dużym prawdopodobieństwem można datować na czas zniszczenia warowni.
Oprócz wykopaliskowych badań sondażowych kontynuowano przeszukiwanie darni przy pomocy
wykrywaczy metali tworząc jednocześnie planigrafię znalezisk. Większość uzyskanych w ten sposób
przedmiotów to XV-wieczne militaria związane najprawdopodobniej z wydarzeniami, które doprowadziły do zrujnowania zamku Kolno w 1443 r.
Planigrafia znalezisk darniowych, ich ilość oraz jednakowe datowanie pozwala dokonać niezwykle interesujących obserwacji na temat XV-wiecznej sztuki oblężniczej (Marek i inni 2011, ryc. 4).
W pierwszej fazie oblężenia broniono przede wszystkim wałów okalających zamek (Hinz 1981, s. 40).
Kiedy podgrodzie uległo oblegającym, obrońcy wycofywali się do niego, gdzie ostateczna obrona stawała
się niezwykle trudna. Wieże mieszkalne spotykane w założeniach typu motte wyposażano zazwyczaj
w krenelaż i inne urządzenia obronne, jednak ich militarne znaczenie w porównaniu ze stołpami (bergfriedami) służącymi wyłącznie celom wojennym były znikome. W zamkach bezwieżowych, do których
należała prawdopodobnie warownia w Starych Kolniach, funkcję obronną pełniła pogrubiona kurtyna
płaszczowa, charakteryzująca się często opływowym kształtem, przynajmniej od strony spodziewanego,
największego zagrożenia. Zaokrąglone mury obronne miały w założeniu być bardziej odporne na pociski
wystrzelone z machin oblężniczych.
Źródła archeologiczne zebrane na zamku Kolno potwierdzają hipotezę, że atakujący koncentrowali najpierw wszystkie swoje wysiłki na podgrodziu. Mapa znalezisk pokazuje niezwykłą koncentracje
grotów broni strzelczej oraz innych elementów XV-wiecznego uzbrojenia na tym obszarze (por. Ryc. 3).
2. Badania Archeologiczne w 2011 r.4
W dniach 18-27.07.2011 na stanowisku Stare Kolnie 4 (nr A-332/72) przeprowadzono badania archeologiczne z ramienia Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Prace wykonane na podstawie zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Opolu (pismo: nr ZA.5161.15.02.2011.KS; nr
pozwolenia: 116/A/2011) polegały na prospekcji terenu obiektu, przeszukaniu powierzchniowej warstwy
przy użyciu detektora metalu, dokumentacji planigraficznej i wstępnej konserwacji zabytków ruchomych, uzupełnieniu planu wysokościowego wykonanego w 2010 r. przy użyciu elektronicznego tachimetru. Przeprowadzono również ratownicze badania wykopaliskowe na stanowisku.
Ekipą badawczą kierował dr Lech Marek. Ponadto pracowało na stanowisku 6 studentów Archeologii, 1 dyplomowany archeolog oraz 7 wolontariuszy.
2a. Badania powierzchniowe:
W wyniku kontynuacji prac podjętych w poprzednich sezonach pozyskano materiał zabytkowy
z XIV/XV w., związany z horyzontem zniszczenia zamku przez wojska księcia opawsko-ziębickiego Wilhelma w 1443 r. Do szczególnie wartościowych źródeł odkrytych metodą prospekcji należy fragment
XV-wiecznego strzemienia naciągowego z kolumny kuszy (Ryc. 4.c), groty bełtów oraz pocisk ołowiany
do średniowiecznej broni palnej, mylnie zinterpretowany wstępnie jako odważnik.
4
Autorzy dziękują wszystkim osobom, które okazały niezwykłą życzliwość i pomoc ekipie badawczej; w szczególności:
panu Krzysztofowi Spychale z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu, panu dyrektorowi Piotrowi
Szafrańskiemu z Centrum Kultury Turystyki i Rekreacji w Popielowie, oraz zaprzyjaźnionym już z archeologami od
wielu sezonów badawczych właścicielom terenu: rodzinie Zająców i Wojtasków ze Starych Kolni, bez których przychylności i żywego zainteresowania, badania archeologiczne nie mogłyby się odbyć.
191
lech marek, paweł samborski
Liczne zabytki uzbrojenia pochodzące z okresu zniszczenia zamku informują nas o jego dużym znaczeniu militarnym.
2b. Prace dokumentacyjne
Przy okazji przeprowadzonych badań archeologicznych w znaczącym stopniu uzupełniono plan wysokościowy stanowiska. W połączeniu z planigrafią zabytków pozwoliło to na lepszy ogląd sytuacji, która
prawdopodobnie miała miejsce podczas szturmu zamku w 1443 r.
Udokumentowano wszystkie widoczne w terenie pozostałości murów zamkowych (Ryc. 3).
Bez dalszych badań, które doprowadziłyby do odsłonięcia pełnego planu murowanego założenia
obronnego, nie możemy mieć pewności, czy widoczne w terenie relikty należy łączyć z donżonem, zamkiem bergfriedowym lub bezwieżowym. Na ostatnią z wymienionych możliwości wydaje się wskazywać
wyjątkowa grubość murów – dochodząca do ponad 4 m. oraz wyłaniający się w wyniku badań plan
założenia.
2c. Prace wykopaliskowe w dniach 18-27.07.2011.
Otwarto dwa wykopy sondażowe. Pierwszy, oznaczony jako wykop A/2011, o wymiarach 2,5x3 m
miał na celu ustalenie relacji stratygraficznych w obrębie domniemanego północno-wschodniego narożnika muru w centrum warowni (por. Ryc. 3; Ryc. 5). Przypuszczano, że uda się określić w tym miejscu
zasięg założenia murowanego. Sondaż założono od strony zewnętrznej muru. Eksplorację nawarstwień
zakończono, gdy natrafiono na naturalną łachę piaszczystą, na której usypano sztuczny stożek służący za
podstawę warowni. Choć nie udało się odsłonić lica muru, jak pierwotnie zakładano, możliwe stało się
wydzielenie warstwy pożarowej, związanej z destrukcją centrum obiektu (Ryc. 5). Składała się ona z fragmentów silnie przepalonej polepy oraz cegieł palcówek. Znaleziono w niej groty bełtów, które pierwotnie
utkwiły w polepie, a następnie, w wyniku pożaru, odpadły od murów razem z fragmentami glinianego
obłożenia ścian i znalazły się w gruzowisku.
Szczególnie wartościowym źródłem pozyskanym w trakcie eksploracji tego nawarstwienia okazały
się kawałki przepalonego drewna, które niezwłocznie poddano konserwacji.
Do standardowego zestawu zabytków należały liczne fragmenty ceramiki z 2. poł. XIV i 1. poł. XV w.
Drugi wykop, oznaczony jako B/2011, o wymiarach 2x3 m miał na celu ustalenie czasu funkcjonowania podgrodzia (Ryc. 3). Był on kontynuacją wykopu B z 2010 r. w kierunku północno-wschodnim.
Planowano rozpoznanie reliktów zabudowy tej części założenia i zbadanie jego relacji do zamku wysokiego. Nie udało się jednak odkryć konstrukcji o charakterze obronnym ani użytkowym na wymienionym obszarze. Udokumentowano jedynie negatyw po luźno zalęgającej belce drewnianej oraz ślad po rowie melioracyjnym biegnącym zgodnie z dłuższą osią obszaru badań. Sytuacja stratygraficzna nie różniła
się zasadniczo od obserwowanej w obrębie wykopu B z 2010 r. (por. Marek i inni 2011, ryc. 10). Mamy
do czynienia z piaszczystym calcem charakterystycznym, dla dna zbiornika wodnego, nad którym zalega
warstwa destrukcyjna przemieszana ze zniszczonymi jednostkami stratygraficznymi z czasów funkcjonowania podgrodzia. Materiał ceramiczny pozyskany w trakcie eksploracji nawarstwień, pochodzi z 2.
poł.. XIV i XV w. Zabytkiem dobrze datującym zarejestrowany horyzont zniszczenia zamku jest odkryty
w obrębie tego wykopu, halerz wrocławski o emisji z l. 1416-1422. Ponadto odnaleziono tam fragment
XV-wiecznego kafla glazurowanego z przedstawieniem ryby (Ryc. 4.c) oraz średniowieczny pocisk do
ręcznej broni palnej, na którym widnieją ślady po wystrzeleniu z prymitywnie wykonanej lufy oraz od-
192
ratownicze badania archeologiczne...
cisk po trafieniu w twardą powierzchnię (Ryc. 4.a)5 .
Coraz więcej pozyskanych źródeł archeologicznych oraz lokalizacja podgrodzia dokładnie naprzeciw rzeki Stobrawy pozwala przypuszczać, że w tym miejscu mogła działać pierwotnie książęca komora
celna.
PODSUMOWANIE
Wstępny charakter badań archeologicznych na stanowisku wymaga dalszej weryfikacji dokonanych
ustaleń i przeprowadzenia wykopalisk szeroko-płaszczyznowych. Odsłonięcie i zabezpieczenie reliktów
założenia murowanego, oraz rozpoznanie podgrodzia metodami archeologicznymi na większym obszarze niż do tej pory, będzie celem planowanych ćwiczeń terenowych z udziałem studentów Archeologii
Uniwersytetu Wrocławskiego w 2013 r.
Szerzej zakrojone badania z 2011 r. już przyniosły szereg nowych danych, pozwalających zmienić dotychczasowe poglądy na początki zamku książęcego w Starych Kolniach. Ich wyniki są obecnie
w trakcie opracowywania.
Lokalizacja na granicy księstw oraz rola książęcej komory celnej, jaką pełnił zamek w średniowieczu,
świadczą o jego szczególnym znaczeniu strategicznym i administracyjnym. Nazwa warowni oznaczająca
osadę obronną, otoczoną palisadą oraz źródła pisane sugerują, że zamek mógłby być nawet wcześniejszy
niż powstanie wsi lokacyjnej w Starych Kolniach.
Okres bezkrólewia i walki wewnętrzne na Śląsku oraz ziemiach pogranicznych doprowadziły do
zniszczenia wielu podobnych warowni. W efekcie straciły one rolę centrów administracyjnych ziemstw,
przez co całe obszary związane z zamkami musiały zostać zreorganizowane lub całkowicie podupadły.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku zamku Kolno. Zwłaszcza dla mieszczan taki obrót spraw
był korzystny, gdyż po zniszczeniu warowni to właśnie sąsiadujące z nimi miasta przejmowały rolę najważniejszych centrów sądowo-administracyjnych. Przykładowo, po zrujnowaniu w 1443 r. zamku Karpień w Ziemi Kłodzkiej, funkcję najistotniejszego ośrodka władzy w regionie zaczął pełnić Lądek Zdrój.
Literatura:
Archiwalia:
AP WSPŚ (Archiwum Państwowe we Wrocławiu, Wydział Samorządowy Prowincji Śląskiej) sygn. 666, teczka Altköln.
Publikacje:
Borek, H.
1988 Górny Śląsk w świetle nazw miejscowych, Opole.
Eistert, K.
1934 Historische Burgwallforschung im Kreise Brieg, Altachlesische Blätter, t. 9, z. 1-3.
Ermisch, H.
1876 Mittel- und Niederschlesien während der königlosen Zeit. 1440-1452, Zeitschrift des Vereins für Geschichte und
Alterthum Schlesiens, t. 13, z. 1, s. 1-72.
5
Za ekspertyzę balistyczną pocisków średniowiecznej broni palnej ze Starych Kolni autorzy serdecznie dziękują panu
dr Maciejowi Kuliczkowskiemu – ekspertowi Międzywydziałowej Pracowni Balistyki i Mechanoskopii Uniwersytetu
Wrocławskiego.
193
lech marek, paweł samborski
Goliński, M.
2008 The history of the castle Gromnik (Rummelsberg) (w:) K. Jaworski, A. Pankiewicz (red.) Mount Gromnik (Rummelsberg), Wrocław, s. 9-25.
Hinz, H.
1981 Motte und Donjon, Köln.
Kubów, P.
1981 Stare Kolnie gm. Popielów. Zamczysko. Opolski Informator Konserwatorski, s. 83-85.
Marek, L., Konczewski, P.
2010 Oblężenie i upadek zamku Karpień. Interpretacja źródeł archeologicznych. Acta Militaria Mediaevalia, t. 6,
Kraków-Sanok, s. 93-120.
Michael, L.
1931 Aus der Geschichte des Dorfes Altköln, Briegischen Heimatblätter, nr 76, s. 312; nr 77, nr 316; nr 78, nr 320.
Nowakowa, J.
1951 Rozmieszczenie komór celnych i przebieg dróg handlowych na Śląsku do końca XIV wieku, Wrocław.
Sommersberg, F. W.
1729 Silesiacarum rerum scriptores aliquot adhuc inediti, accedunt Codicis Silesiae Diplomatici Specimen...., Breslau
Świętosławski, W.
1990 Strzemiona średniowieczne z ziem Polski, Łódź.
a
c
b
Ryc.1. Stare Kolnie, wybór ceramiki: a - XIII w. Stare Kolnie 4, wykop C z 2012 r. (rys. N. Lenkow); b-c - 2. poł. XIII w., ceramika kolonizacyjna znaleziona we wsi na posesji Antona Danjierau w 1938 r., Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu (fot. L. Marek).
194
ilustracje
a
b
c
d
Ryc. 2. Stare Kolnie 4. Wybrane zabytki oporządzenia jeździeckiego: a - strzemię typu VB, wg W. Świętosławskiego, XV w.; b - bodziec
ostrogi, XVII w.; c - strzemię typu VB, wg W. Świętosławskiego, XV w.; d - strzemię typu VIB, wg W. Świętosławskiego, XV w. (c, d Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu; zabytki znalezione na stanowisku w 1901r.); fot. L. Marek; rys. M. Kowalik.
195
ilustracje
Ryc. 3. Stare Kolnie 4. Plan wysokościowy z naniesionymi znaleziskami pocisków średniowiecznej broni palnej i strzelczej. Wyk. L.
Marek. Legenda:
Granice wykopów z 2010 r.
Granice wykopów z 2011 r.
Granice wykopów z 2012 r.
Zachowane mury zamkowe
Groty bełtów
Ołowiane pociski do ręcznej broni palnej
196
ilustracje
a
b
c
d
Ryc. 4. Stare Kolnie 4. Wybrane zabytki odkryte w 2011 r.; a-b - pocisk do średniowiecznej, ręcznej broni palnej z widocznymi odciskami przewodu lufy, wykop B/2011: c - fragment strzemienia naciągowego z kolumny kuszy, warstwa darni; d - fragment kafla
piecowego z przedstawieniem ryby; a-c - fot. B. Zagórska Marek, L. Marek; d - fot. P. Samborski.
197
ilustracje
a
b
Ryc.5. Stare Kolnie st. 4, Fotogrametria wykopu A/2011. Wyk. L. Marek: a - profil południowy b - dno wykopu na głębokości 1,80 m.
Jednostki stratygraficzne:
1 - darń
2 - humus, gęsto poprzerastany korzeniami
3 - warstwa rozbiórkowa: gruz kamienny, żwir, fragmenty zaprawy
4 - warstwa pożarowa związana ze zniszczeniem zamku: przepalony gruz ceglany z kawałkami węgli, spalonej polepy, grotami bełtów
5 - płaszcz gliniany stanowiący średniowieczny poziom użytkowy: zbita, żółta glina
6 - żółty piasek
198
omówienie wyników nadzoru...
Patrycja Burczak, Radosław Preis
Omówienie wyników nadzoru archeologicznego
i ratowniczych badań archeologicznych
przeprowadzonych w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2
Badania archeologiczne w Wołczynie przeprowadzono w dniach 24.06.2011-11.08.2011 r., w związku z inwestycją: „Zagospodarowanie terenów przy kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej
Marii Panny w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2”. 1, 2
Teren inwestycji zlokalizowany jest na obszarze historycznego układu urbanistycznego m. Wołczyn,
wpisanego do rejestru zabytków pod nr 163/57. Wołczyn nigdy nie został otoczony murami obronnymi,
stąd w herbie drewniana strażnica. Osada, z której rozwinęło miasto, otrzymała prawa miejskie z rąk
księcia Henryka III Wrocławskiego w 1261 roku. Założone przez niemieckiego zasadźcę Kunzo Wilrycha
na prawie średzkim miasto miało nazywać się na cześć założyciela Książęca Dolina (Fuerstental). Jednak
z czasem przyjęła się nazwa Kunzestad – od imienia dzierżawcy. W zniekształconej formie (Konstadt)
nazwa ta przetrwała do 1945 r. Nazwa „Wołczyn” pojawia się w dokumentach miejskich tylko raz –
w roku 1845 r. i nieznane są źródła tej nazwy.3
Do XVII w. Kunzestad rozwijał się pomyślnie. Ludność utrzymywała się z rolnictwa, rzemiosła
i handlu. Później przyszły trudne lata gospodarczego załamania i masowej emigracji zarobkowej mieszkańców. Sytuacja zaczęła się poprawiać po doprowadzeniu kolei żelaznych do Kluczborka – w 2 połowie
XIX w. W 1796 r. Wołczyn liczył 893 mieszkańców, w 1939 – 3899, a w 2001 r. – 6497.4
Miasto zawsze należało do najmniejszych na Śląsku Opolskim, zachowało się też w nim bardzo mało
świadectw historii. Jednym z pozostałych jest neogotycki Kościół pod wezwaniem Najświętszej Marii
Panny Niepokalanie Poczętej, zbudowany w latach 1859–1861. „W dniu 19.11.1859 r. położono kamień
węgielny pod kościół. Budowę rozpoczęto według planu i pod kierownictwem znanego architekta wrocławskiego Alexisa Langera, mistrza budowlanego z Kłodzka, budowniczego, m.in. kościoła św. Michała
we Wrocławiu, Kościoła Mariackiego w Katowicach, kościoła parafialnego w Bielawie na Dolnym Śląsku
oraz kościoła w Tułach, powiat Olesno Śląskie.” Budowę prowadził „mistrz budowlany i radny z Wołczyna Deditius, natomiast prace ciesielskie wykonywał mistrz ciesielski, również z Wołczyna, A. Hoppe”.
Dnia „9.06.1861, Książę - biskup z Wrocławia, Henryk Foerster w niedzielę poświęca wybudowany kościół.” Prawie rok później Kościół otrzymał miano „parafialnego”. W latach 30. i 40. XX w. powiększane
są budynki plebanii i ogród wokół niej, przez dokupienie sąsiednich działek.5
1
Prace archeologiczne wykonywano zgodnie z Pozwoleniem nr 89/A/2011 Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora
Zabytków w Opolu, sygnatura ZA.5161.53.2011.GM, z dnia 25.05.2011 r.
2
Wykonawcą badań archeologicznych była firma NAD-ZIEMNI Usługi archeologiczne i alpinistyczne, ul. Rzemieślnicza 6/24, 56-400 Oleśnica. Badania finansowane były przez Parafię Rzymskokatolicką p.w. Niepokalanego Poczęcia
Najświętszej Marii Panny w Wołczynie, ul. Kościelna 2, 46-250 Wołczyn.
3
na podstawie artykułu: http://www.wolczyn.pl/gmina/historiaa.html.
4
za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wo%C5%82czyn oraz http://www.wolczyn.pl/gmina/historiaa.html.
5 Cytaty i informacje za stroną: http://wolczynparafia.pl/10_historia-parafii_1.htm; Autorzy: Jerzy Kuras, Czesława
Zabłocka
199
patrycja burczak, radosław preis
Obszar badań archeologicznych tożsamy był z zasięgiem inwestycji „Zagospodarowanie terenów
przy kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2”,
prowadzonej na terenie działek nr 662/1, 662/2, 664/1, 644, 654/9. Działki nr 662/1, 662/2, 664/1 należą
do Parafii Rzymskokatolickiej, działki nr 654/9, 644 do Gminy Wołczyn.
Prace ziemne, polegające na wykonaniu wykopów pod kanalizację deszczową, prowadzono na obszarze dwóch działek geodezyjnych – nr 662/2 (teren parafii) oraz nr 654/9 (przy ul. Rzecznej). Z czego
tylko na dz. nr 662/2 natrafiono na obiekty i ruchome zabytki archeologiczne.
Łącznie wykonanych zostało 159 mb wykopów wąskoprzestrzennych o szerokości 0,4-0,7 m i głębokości 1-1,2 m oraz 8 nieregularnych wykopów pod studnie – o średnicy do 1,6 m i głębokości 1,5 m.
Wykopy na podstawie projektu oznaczono jako I, II i III, podzielono dodatkowo na 2 lub 3 odcinki (ryc.
2), w trakcie prac zaniechano wykonania niektórych odcinków.
W trakcie nadzoru i badań archeologicznych natrafiano na 8 obiektów archeologicznych (numery
1-5, 7-9; 6 brak) oraz zebrano 81 ruchomych zabytków archeologicznych.
Obiekty 1, 2, 3 i 3a – Prawdopodobnie pozostałości partii fundamentowej budynku/budynków.
Orientacja przebiegu NE-SW. Wzniesione z cegieł i/lub ich fragmentów - pomarańczowych, maszynowych, połączonych zaprawą kremową z piasku średnioziarnistego z domieszką wapna pylistego. Na SW
od obiektu 2, w odległości 0,5 m. Czas powstania obiektów – XIX – pocz. XX wieku.
Obiekt 4 – Narożnik ściany ceglanej, fundamentowej. Częściowo zniszczony. Szerokość ścian 0,38
m. Wzniesiony z cegieł maszynowych, pomarańczowych, o wysokości 6,5-6 cm. Zaprawa biało-szara
z drobno- i średnioziarnistego piasku z wapnem. Częściowo zniszczony. Czas powstania obiektu – XIX
– pocz. XX wieku.
Obiekt 5 – Pozostałości partii fundamentowej budynku. Orientacja przebiegu NW-SE. Szerokość
0,55 m. Wzniesiony z ułamków cegieł pomarańczowych, ułożonych warstwowo z zaprawą z piasku
i wapna. Czas powstania obiektu – XIX – pocz. XX wieku.
Obiekt 7 – Pozostałości partii fundamentowej budynku, wzniesionego przed budową budynku plebanii. Orientacja przebiegu NE-SW. Szerokość w profilu 0,45 m, szerokość obiektu 42 cm. Wzniesiony
z ułamków cegieł pomarańczowych, o przykładowych zachowanych wymiarach: szerokość 12 cm, wysokość 7-7,5 cm. W górnej części obiektu (ok. 0,2 m wysokości) połączone dużą ilością zaprawy szaro-kremowej z piasku drobnoziarnistego i wapna, z widocznymi bryłkami wapna. Głębiej cegły i ich ułamki
oraz płytki betonowe połączone były zaprawą kremową z dużą ilością wapna w bryłkach. Czas powstania
obiektu – XIX – pocz. XX wieku.
Obiekt 8 – w wykopie odsłonięto wewnętrzną część narożnika ścian ceglanych (na N prawdopodobnie łączącego się z ob. 9). Wzniesiony z cegły jasnopomarańczowej, kruchej o dużej domieszce piasku
i gruboziarnistego żwiru. Długość cegieł 28,5 cm. Zaprawa szaro-beżowa z piasku i średnioziarnistego
żwiru, domieszki frakcji jaśniejszych. Posadowiony na gliniastym szarym piasku – calcu. Szerokość górą
65 cm, niżej – z odsadzką 75 cm. Pomiędzy obiektami zasypisko z dużego gruzu ceglanego – ze zburzonych wyższych partii budynku.
Obiekt 9 – ściana ceglana zbudowana analogicznie jak ob. 8. Szerokość u dołu, z odsadzką ok. 100
cm, wyżej 75 cm. Chronologia obiektów 8 i 9 – XVIII – pocz. XIX w.
Podczas badań na działce nr 662/2 w Wołczynie ogółem natrafiono na 81 ruchomych zabytków ar-
200
omówienie wyników nadzoru...
cheologicznych. Wśród zabytków archeologicznych zdecydowaną większość stanowiły fragmenty naczyń ceramicznych – 62. Do zabytków ceramicznych należy także 12 fragmentów kafli, fragment glinianej fajki, fragment ceramiki technicznej i fragment o nieokreślonej funkcji. Zebrano również 2 fragmenty naczyń szklanych i 2 fragmenty kości zwierzęcych.
Zdecydowaną większość stanowią zabytki pochodzące z okresu nowożytnego – 28 sztuk. Z okresu
późnego średniowiecza pochodzi 15 fragmentów naczyń wykonanych na kole garncarskim. Jeden łączony jest z przełomem późnego średniowiecza i okresu nowożytnego. Dużą część zabytków – 14 fragmentów, łączyć można zarówno z okresem późnego średniowiecza, jak i nowożytnego (PŚR-ON). Dwa
zabytki posiadają szerokie datowanie – na ON – XVIII w. i ON – XIX w. Z XVIII wiekiem łączy się
6 zabytków ruchomych, a z XIX również 6. Na przełom tych stuleci datowano 3 zabytki. Z końcem XIX
wieku i początkiem XX powiązano 5 zabytków ruchomych. Bez datowania pozostawiono 3 zabytki.
Teren wokół kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Wołczynie, przy
ul. Kościelnej 2 wchodzi w obszar układu urbanistycznego średniowiecznego miasta. Badania archeologiczne potwierdziły w tym miejscu obecność mało intensywnego osadnictwa od czasów późnego
średniowiecza.
Na północ od budynku kościoła obecność zabytków ruchomych oraz zburzony ceglany budynek stanowią świadectwo zamieszkania terenu w okresie nowożytnym. Zabudowa ta, powstała w XVIII – pocz.
XIX wieku, została zburzona po przeznaczeniu obszaru pod budowę kościoła.
Na południe od kościoła ślady osadnictwa są mniej liczne. Zabytków ruchomych jest zdecydowanie
mniej. Pozostałości ceglanych fundamentów łączyć należy z czasem późniejszym – XIX – pocz. XX wieku. Prawdopodobnie były to obiekty gospodarcze powstałe przed przyłączeniem działek południowych
do ogrodu parafii lub były związane z jej funkcjonowaniem (stajnie?). Warstwa postrolniczej próchnicy
pod nasypami świadczy o długim użytkowaniu terenu jako pola uprawnego lub ogrodu.
Celem naukowym badań archeologicznych była próba odtworzenia sposobu użytkowania terenu przed budową kościoła. Wyniki badań wskazują, iż teren badań, znajdujący się w obszarze historycznego układu urbanistycznego miasta Wołczyn, w bezpośrednim sąsiedztwie rynku, nie był intensywnie
zasiedlony i tylko częściowo wykorzystany pod zabudowę.
Bibliografia:
P. Burczak, R. Preis Omówienie wyników nadzoru i ratowniczych badań archeologicznych przeprowadzonych w związku z inwestycją „Zagospodarowanie terenów przy kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia
Najświętszej Marii Panny w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2” /czerwiec - wrzesień 2011/ - maszynopis
w archiwum Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków
Strony internetowe:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wo%C5%82czyn
http://www.wolczyn.pl/gmina/historiaa.html
http://wolczynparafia.pl/10_historia-parafii_1.htm; Autorzy: Jerzy Kuras, Czesława Zabłocka
201
patrycja burczak, radosław preis
teren badań
archeologicznych
Ryc. 1. Wołczyn, pow. Kluczbork - lokalizacja terenu badań archeologicznych w związku z zagospodarowaniem terenów przy kościele
Ryc. 1. Wołczyn, pow. Kluczbork – lokalizacja terenu badań archeologicznych w związku z zagospodarowaniem
p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2, na wycinku mapy topograficznej powiększonej do skali 1:5000.
terenów przy kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP w Wołczynie, przy ul. Kościelnej 2, na wycinku mapy
topograficznej powiększonej do skali 1:5000.
N
Wyk. III, odc. 2
ob. 4
ob. 9
ob. 5
ob. 8
ryc. 7
ob. 3, 3a
ob. 7
ryc. 5, 6
ob. 1
ob. 2
Wyk. II, odc. 2
Wyk. II, odc. 1
Wykop I
Wyk. II, odc. 3
0
20 m
Ryc. 2. Wołczyn, pow. Kluczbork. Lokalizacja odkryć archeologicznych oraz miejsc wykonania wybranej dokumentacji rysunkowej i fotograficznej na planie wykonanych wykopów pod kanalizację deszczową, na wycinku mapy
ewidencyjnej. Skala liniowa.
202
ilustracje
N
WYKOP II, odc. 2
obiekt 4
WYKOP II, odc. 1
obiekt 7
obiekt 5
obiekt 3
obiekt 3a
obiekt 2
obiekt 1
plebania;
budynek kancelarii Parafii
WYKOP I
0
4m
Ryc. 3. Wołczyn, pow. Kluczbork, dz. 662/2. Wykopy I i II, rzut obiektów 1-5 i 7, skala liniowa. Rys. P. Burczak.
N
ul. Kościelna
obiekt 9
rekonstrukcja
obiekt 8
WYKOP III, odc. 2
kościół
p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP
0
4m
Ryc. 4. Wołczyn, pow. Kluczbork, dz. 662/2. Wykop III, odcinek 2, rzut obiektów 8 i 9 i rekonstrukcja ściany NE budynku, skala
liniowa. Rys. P. Burczak.
203
ilustracje
NW
SE
Obiekt 9
Obiekt 8
165,8 m
165,5 m
165,0 m
164,5 m
164,3 m
n.p.m.
1
2
3
4
5
0
1m
6
7
8
9
10
Ryc. 5. Wołczyn, pow. Kluczbork, dz. 662/2. Wykop III, odcinek 2, rzut części, skala liniowa. Legenda: 1) ciemnoszara próchnica z
nielicznymi fragmentami cegieł i otoczakami; 2) murowane obiekty ceglane; 3) drobny jasnokremowy piasek – podsypka pod nawierzchnię z cegieł; 4) nasyp próchniczny z dużą ilością gruzu rozbiórkowego – cegły i ich fragmenty z zaprawą, bryłki zaprawy;
5) szaro-żółty piasek z wapnem i drobnymi fragmentami cegieł; 6) żółto-szary piasek; 7) żółto-szary piasek, górą przebarwiony na
ciemnoszaro, bardzo drobne warstwy cegieł, warstwa użytkowa; 8) niejednolity szaro-beżowy piasek, z rdzawymi przewarstwieniami
i szarymi wtrętami – calec; 9) rura betonowa, średnica 30 cm; 10) otoczak. Rys. P. Burczak.
Ryc. 6. Wołczyn, pow. Kluczbork, dz. 662/2. Wykop III, odcinek 2, obiekty Ryc. 7. Wołczyn, pow. Kluczbork, dz. 662/2. Wykop
8 i 9, widok od S.
II, odcinek 2, profil SW, widok od NNE. Jednostki
stratygraficzne, od powierzchni: 1) piasek kremowy
– podsypka; 2) piaszczysty nasyp pod nawierzchnię
betonową, z laminami próchnicy; 3) gruz/miał ceglany – rozdrobniony gruz ceglany, nasyp niwelujący; 4)
próchnica – brunatno-czarno-szara; 5) piasek kremowo-beżowy z przewarstwieniami rdzawymi i szarymi,
calec; 6) piasek kremowo-beżowy.
204
Sprawozdania
i komunikaty
digitalizacja i internetowa prezentacja...
Ewa Matuszczyk-Rychlik
Digitalizacja i internetowa prezentacja archiwalnych zbiorów dotyczących zabytków archeologicznych….
„Digitalizacja i internetowa prezentacja archiwalnych zbiorów dotyczących zabytków archeologicznych z terenu Czech Wschodnich i Śląska Opolskiego” to tytuł projektu realizowanego wspólnie przez
dwie instytucje muzealne – Muzeum Czech Wschodnich w Hradec Králove (Muzeum východních Čech
v Hradci Králové) i Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu. Jego głównym celem jest zabezpieczenie, poprzez wykonanie cyfrowych kopii, bogatych archiwaliów i zabytków pozyskanych przed 1945 r., przechowywanych w Działach Archeologicznych obydwóch muzeów oraz ich publikacja w Internecie. Wybór tej
części zasobów do digitalizacji został podyktowany przede wszystkim złym stanem zachowania, które
jest związane z wiekiem, częstym przemieszczaniem oraz nie zawsze odpowiednimi warunkami przechowywania. Jest to jednocześnie ta część zbiorów muzealnych, po którą bardzo często sięgają archeolodzy, studenci archeologii oraz historycy – amatorzy, zajmujący się pradziejami Opolszczyzny.
Większość, przechowywanych obecnie w Dziale Archeologicznym Muzeum Śląska Opolskiego
w Opolu, zbiorów pozyskanych przed 1945 rokiem1, w chwili wybuchu II wojny światowej należała do
dwóch instytucji – Górnośląskiego Urzędu Ochrony Zabytków Prehistorycznych w Raciborzu (O/S
Denkmalpflege für Bodenaltertümer in Ratibor) i Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu2. Znaczna część
raciborskich zbiorów, która ocalała dzięki przewiezieniu pod koniec II wojny światowej do Brna, w 1955
roku została przekazana do Działu Archeologicznego wraz z dokumentacją fotograficzną, liczącą ponad
3000 zdjęć utrwalonych na szklanych kliszach (fot. 1-3) oraz Księgą Inwentarzową Zabytków z lat 19281930 (fot. 4, 5). Z kolei, w 1974 roku, Muzeum Górnośląskie w Bytomiu przekazało do zbiorów Działu
Archeologicznego 116 segregatorów zawierających teczki miejscowości leżących w obrębie powiatów:
głubczyckiego, grodkowskiego, kędzierzyńsko-kozielskiego, krapkowickiego, niemodlińskiego, nyskiego, oleskiego, opolskiego, prudnickiego i strzeleckiego, zawierających m. in. doniesienia o odkryciach
archeologicznych, sprawozdania z badań, relacje z inspekcji terenowych oraz mapki miejscowości w skali
1:2500 (fot. 6, 7). Są to duplikaty dokumentacji przekazywanej do Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu w ciągu całego okresu funkcjonowania raciborskiego Urzędu Ochrony Zabytków Prehistorycznych.
Pomimo, iż znaczna część tych materiałów została opublikowana3 to nadal zawarte w nich informacje
1 W 1949 roku, zbiory Działu Prehistorycznego Muzeum Miejskiego w Opolu liczyły 851 pozycji inwentarzowych,
E. Holc, E. Matuszczyk, Muzeum w Opolu 1900-2010, Archeologia, Opolski Rocznik Muzealny, T. XVIII, część I, S. 41.
2 O zbiorach i historii Górnośląskiego Urzędu Ochrony Zabytków i Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu m i. nn.
Dariusz Chojecki, Zarys dziejów archeologii w Raciborzu do 1946 r., Silesia Antiqua, T. 43, s. 229-245, M. Pawliński,
Zbiory muzealne i pierwsze wykopaliska 1910-1944 (w:) Muzeum Górnośląskie w Bytomiu, 100 lat dziejów, s. 95-122,
I. Wójcik-Kühnel, Badania archeologiczne, dokonania 1945-210 (w:) Muzeum Górnośląskie w Bytomiu, 100 lat dziejów, s. 133-158.
3 Należy tutaj wymienić m. in. J. K. Kozłowski, Paleolit na Górnym Śląsku, Wrocław – Warszawa – Kraków 1964,
J. Bukowska-Gedigowa, Kultura pucharów lejkowatych w dorzeczu górnej Odry, Przegląd Archeologiczny, t. 23,
Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk 1975, s. 83-186, M. Gedl, Kultura łużycka na Górnym Śląsku, Wrocław-Warszawa-Kraków 1962, K. Godłowski, Materiały do poznania kultury przeworskiej na Górnym Śląsku – część I,
Materiały starożytne i wczesnośredniowieczne, t. II, Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk 1973, s. 255-382,
207
ewa matuszczyk-rychlik
są podstawą kwerendy archiwalnej poprzedzającej przygotowanie opracowań naukowych i popularno-naukowych, scenariuszy wystaw, realizację badań w ramach programu AZP4 oraz weryfikację danych,
niezbędnych w działaniach Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Wykonanie cyfrowych kopii, wymienionych powyżej archiwaliów spowoduje ograniczenie do minimum potrzebę sięgania po oryginały. Natomiast, ich publikacja w Internecie wraz z informacją o zabytkach ułatwi i przyśpieszy pracę specjalistom – archeologom, studentom archeologii; materiały te będą
również ciekawym źródłem wiedzy dla nauczycieli i miłośników historii regionalnej.
Na realizację projektu pozyskano środki z Funduszu Mikroprojektów Programu Operacyjnego
Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska – Republika Czeska 2007-2013. Każda ze stron złożyła odrębny wniosek do odpowiedniego Partnera Mikrofunduszu, którym dla opolskich instytucji jest
Euroregion Pradziad. Całkowita wartość projektu realizowanego przez Muzeum Śląska Opolskiego (nr
PL.3.22/3.3.07/12.02941) wynosi 30 000 EUR. Realizacja projektu w Muzeum Śląska Opolskiego rozpoczęła się w czerwcu 2012 i potrwa do lipca 2013 roku. Do jego realizacji została zorganizowana pracownia wyposażona w sprzęt umożliwiający profesjonalną digitalizację archiwaliów i wybranych zabytków.
Ostatecznym wynikiem realizacji projektu będzie wspólna, dwujęzyczna strona internetowa, działająca
w oparciu o specjalistyczne oprogramowanie. Jej uruchomienie nastąpi w sierpniu 2013 roku.
J. Kaźmierczyk, K. Macewicz, S. Wuszkan, Studia i materiały do osadnictwa Opolszczyzny wczesnośredniowiecznej,
Opole 1977.
4 O programie AZP m. in. S. Wuszkan, Archeologiczne Zdjęcie Polski w województwie opolskim, Opolski Informator
Konserwatorski, Opole 1987, s. 40-45.
208
ilustracje
Fot. 1. Badania wykopaliskowe na grodzisku średniowiecznym
we Włodzieninie, gm. Branice, pow. głubczycki (Bladen, Kreis
Leobsütz), stan. 1, 1929 (fot. G. Raschke).
Fot. 2. Badania wykopaliskowe na grodzisku średniowiecznym
we Włodzieninie, gm. Branice, pow. głubczycki (Bladen, Kreis
Leobsütz), stan. 1, 1929 (fot. G. Raschke).
Fot. 3. Badania wykopaliskowe na grodzisku średniowiecznym we
Włodzieninie, gm. Branice, pow. głubczycki (Bladen, Kreis Leobsütz), stan. 1, 1929 (fot. G. Raschke).
Fot. 4. Księga Inwentarzowa, wpisy z 1928 roku (fot. S. Dubiel).
209
ilustracje
Fot. 5. Księga Inwentarzowa, wpisy z 1928 roku (fot. S. Dubiel).
Fot. 6. Notatka z teczki Dzierżysław, gm. Kietrz, pow. głubczycki (Dirschel, Kreis Leobschütz), 1936.
Fot. 7. Notatka z teczki Pomorzowiczki, gm. Głubczyce, pow.
głubczycki (Alt Wiendorf, Kreis Leobschütz), 1936.
210
dotacje udzielone...
Patrycja Szkółka
Dotacje celowe udzielone przez Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w 2011 roku
Na podstawie Ustawy z dnia 23 lipca 2003 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. Nr
162 z 17 września 2003 r., z późn. zm.) Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków w roku 2011 udzielił w sumie 27 dotacji na łączną kwotę 338 219,65 zł na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty
budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków.
Podstawą do rozdziału dotacji jest „Instrukcja w sprawie przyjmowania wniosków oraz udzielania
i rozliczania dotacji celowej udzielanej przez Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na prace
konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków województwa opolskiego” wprowadzona w życie Zarządzeniem Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora
Zabytków nr 5/2009 z dnia 2 marca 2009 r.
Wnioski do WKZ składa się dwa razy w roku. Ogółem w roku 2011 wpłynęło 68 wniosków, z czego
w lutym w naborze na prace planowane na 2011 r. złożonych zostało 62 wnioski na łączną kwotę blisko
3 milionów złotych, w tym 29 wniosków na zabytki ruchome i 32 wnioski na zabytki nieruchome oraz
1 wniosek na badania archeologiczne. W kolejnym naborze wniosków na prace wykonane (po zakończeniu wszystkich prac wykonanych w ciągu trzech ubiegłych lat) – w czerwcu 2011 r., o refundację
poniesionych nakładów – złożono 6 wniosków, w tym 3 na prace przy zabytkach ruchomych i 3 na prace
przy zabytkach nieruchomych.
Ilość
złożonych wniosków
Ilość przyznanych
dotacji
Ogólna wnioskowana
kwota
Środki OWKZ
Zabytki ruchome
32
13
1 188 224,58
121 850
Zabytki nieruchome
35
13
2 044 702,72
211 469,65
Archeologia
razem
1
1
9 800,00
4900,00
68
27
3 242 727,30
338 219,65
Dotacje celowe udzielane przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków są jednorazowym dofinansowaniem prac przy zabytku, przyznanym w dwóch formach, poprzez zagwarantowanie zwrotu
poniesionych kosztów na prace planowane do wykonania w danym roku lub jako refundację kosztów
poniesionych na prace przeprowadzone w okresie 3 lat poprzedzających rok złożenia wniosku. Podstawę
udzielenia dotacji stanowi Ustawa z dnia 23 lipca 2003 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami,
która określa zasady finansowania opieki nad zabytkami.
Główną zaletą finansowania prac przy zabytku przez WKZ jest jego bezzwrotny charakter. W przypadku przeprowadzenia prac planowanych w danym roku, przyznana dotacja ma formę promesy, przekazanej wnioskodawcy po zakończeniu prac, w terminie do miesiąca czasu od przyjęcia rozliczenia przez
Głównego Księgowego. W przypadku prac przeprowadzonych w okresie 3 lat poprzedzających rok zło-
211
patrycja szkółka
żenia wniosku dotacja przyznawana jest jako zwrot poniesionych kosztów. Oznacza to, że wnioskodawca
musi sam ponieść koszty prac, co wiąże się z koniecznością zabezpieczenia potrzebnych środków finansowych.
Procedura starania się o udzielenie dotacji jak i wniosek, nie są skomplikowane i wymagają jedynie
precyzyjnego wypełnienia formularza wniosku oraz przedłożenia wymaganych załączników określonych w Rozporządzeniu Ministra Kultury w sprawie udzielania dotacji celowej na prace konserwatorskie,
restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków (Dz.U. Nr 112 poz. 940
z 6 czerwca 2005 r.).
Stowarzyszenia
i Organizacje
2
4
Wspólnoty
mieszkaniowe
5
8
49
01
02
03
04
05
06
0
WNIOSKODAWCY / OTRZYMANE DOTACJE
Stowarzyszenia
i Organizacje
1
1
Wspólnoty
mieszkaniowe
2
4
19
05
212
10
15
20
dotacje udzielone...
PROCENTOWE ZESTAWIENIE UZYSKANYCH DOTACJI
DLA POSZCZEGÓLNYCH GRUP WNIOSKODAWCÓW
Stowarzyszenia
i Organizacje
50%
25%
Wspólnoty
mieszkaniowe
40%
50%
39%
01
Stowarzyszenia
i Organizacje
02
03
04
05
06
0
95%
50%
Wspólnoty
mieszkaniowe
6%
21%
14%
0
Badania
architektoniczne,
konserwatorskie
i archeologiczne
15%
Prace konserwatorskie
59%
Prace budowlane
26%
213
patrycja szkółka
WOJEWÓDZKI URZĄD OCHRONY ZABYTKÓW W OPOLU
WYKAZ UDZIELONYCH DOTACJI CELOWYCH
od 1 stycznia do 31 grudnia 2011 r.
lp
Wnioskodawca
Obiekt
1.
BELMAKO sp. z o.o., ul. Farbiarska,
Warszawa
Dwór Biskupi
w Nysie
2.
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Piotra i Pawła w Grzędzinach
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Jacka w Wierzbicy Górnej
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Andrzeja w Kamienniku
Kościół parafialny pw. św. Piotra i Pawła
w Grzędzinach
Kościół filialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego
w Wierzbicy Dolnej
Kościół parafialny pw. św. Andrzeja
w Kamienniku
5.
Towarzystwo Przyjaciół Praszki
Nagrobek-pomnik L. Dobrowolskiego w Praszce
6.
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Bartłomieja Apostoła w Jarnołtówku
Parafia Rzymskokatolicka. pw.
Nawiedzenia NMP w Cisku
Dorota Erm, Ścibórz
Parafia Rzymskokatolicka pw.
św. Andrzeja w Ujeździe
Parafia Rzymskokatolicka pw.
Wniebowzięcia NMP w Niemodlinie
Kościół pw. św. Bartłomieja Apostoła
w Jarnołtówku
Kościół w pw. Nawiedzenia NMP Cisku
3.
4.
7.
8.
9.
10.
Dwór w Ściborzu
Kościół parafialny pw. św. Andrzeja
w Ujeździe
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP
w Niemodlinie
11.
Grzegorz Kłys, Parkowa,
Miejsce
Dwór w Miejscu
12.
Parafia Ewangelicko-Augsburska, ul.
Klimasa, Zabrze
Helena Wolanin, ul. Kościelna,
Karłowice
Kościół ewangelicko-augsburski w KędzierzynieKoźlu
dom ks. J. Dzierżona ul. Kościelna 7 Karłowice
Wspólnota Mieszkaniowa,
Daszyńskiego 5, Paczków
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Bartłomieja w Księżym Polu
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Mikołaja w Kopernikach
Kamienica ,
ul. Daszyńskiego 5 w Paczków
Kościół parafialny pw. św. Bartłomieja w Księżym
Polu
Kościół parafialny pw. św. Mikołaja w Kopernikach
17.
Gmina Dąbrowa
18.
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Jakuba i św. Agnieszki w Nysie
Kapliczka z rzeźbą św. Jana Nepomucena w
Chróścinie
Kościół parafialny pw. św. Jakuba i św. Agnieszki
w Nysie
19.
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Jakuba Apostoła w Małujowicach
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Katarzyny Aleksandryjskiej w OpoluGroszowicach
Parafia Rzymskokatolicka pw.
Narodzenia NMP i św. Marcina w
Strzelcach
13.
14.
15
16.
20.
21.
214
Kościół pw. św. Jakuba Apostoła w Małujowicach
Kościół parafialny pw. św. Katarzyny
Aleksandryjskiej
w Groszowicach
Kościół parafialny pw. Narodzenia NMP i św.
Marcina
w Strzelcach
Zakres prac
Badania architektoniczne
– budynek D Dwór Biskupi
w Nysie
Konserwacja skrzydła tryptyku
Konserwacja epitafium ze
sceną Ukrzyżowania
Pełna konserwacja ołtarza
bocznego z obrazem Matka
Boska Fatimska
III etap prac konserwatorskich
przy pomniku
Wzmocnienie murowanej
konstrukcji wieży kościoła
Etap I – remont konstrukcji
ścian budynku kościoła
Remont dachu dworu
Naprawa dachu kościoła
Wykonanie odkrywek
sondażowych i pasmowych,
badań specjalistycznych
polichromii ściennych
Wykonanie badań
architektonicznych dworu w
Miejscu
Prace konserwatorskie przy
wyposażeniu kościoła
Wymiana pokrycia dachowego
– dom ks. J. Dzierżona ul.
Kościelna
remont elewacji kamienicy
przy ulicy Daszyńskiego 5
I etap renowacji organów
Konserwacja dwóch
epitafiów, rzeźby Matka
Boska z Dzieciątkiem i obrazu
Chrystusa
Konserwacja kapliczki
Konserwacja 14 kwater
z obrazami tablicowymi
w boazeriach K. Dankwarta z
tzw. małej zakrystii
Badania archeologiczne w
kościele
Konserwacja organów (I etap)
Pełna konserwacja rzeźb Św.
Mikołaja i Św. Anny Samotrzeć
Udzielona
dotacja
18 450,00
12 100,00
10 000,00
10 000,00
5 250,00
15 000,00
20 000,00
35 000,00
14 869,65
6 150,00
7 000,00
10 000,00
30 000,00
15 000,00
10 000,00
7 000,00
8 000,00
10 000,00
4 900,00
13 000,00
10 000,00
dotacje udzielone...
22.
23.
24.
25.
26.
27.
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Marcina Biskupa
w Jasienicy Dolnej
Parafia Rzymskokatolicka pw.
Wniebowzięcia NMP
w Biestrzykowicach
Dom Zakonny przy
ul. Klasztornej w Kluczborku
Parafia Rzymskokatolicka pw.
św. Katarzyny Aleksandryjskiej w
Sławięcicach
Wspólnota Mieszkaniowa Trzech
Kotwic 10 Brzeg
Parafia Rzymskokatolicka pw. św.
Katarzyny Aleksandryjskiej
w Lipowej
Kościół filialny pw. św. Mateusza
w Mańkowicach
Konserwacja ołtarza bocznego
pw. Chrystusa Ukrzyżowanego
10 000,00
Kościół filialny pw. św. Wawrzyńca
w Jastrzębiu
Konserwacji ołtarza głównego
8 000,00
refundacja
Dom Zakonny
w Kluczborku
Kościół parafialny pw. św. Katarzyny
Aleksandryjskiej
w Sławięcicach
Kamienica,
ul. Trzech Kotwic Brzeg
Kościół parafialny pw. św. Katarzyny
Aleksandryjskiej
w Lipowej
Renowacja tynków i
czyszczenie cokołu
Konserwacja tynków i
polichromii
10 000,00
Remont elewacji kamienicy
Konserwacja ołtarza głównego
i bocznego św. Karola
Boromeusza
razem
10 000,00
refundacja
20 000,00
refundacja
8 500,00
refundacja
338 219,65
215
Do dyskusji
- rozwazania na temat
organy piszczałkowe w branicach...
ks. Grzegorz Poźniak
Organy piszczałkowe w Branicach
Branice (cz. Branice albo Bránice, niem. Branitz) wieś (siedziba gminy) w województwie opolskim,
w powiecie głubczyckim. Geograficznie leżą Branice na Płaskowyżu Głubczyckim, u podnóża południowo-wschodniej części Gór Opawskich (Sudety Wschodnie). Nazwa miejscowości nie zmieniała się
w przeciągu wieków, choć oczywiście różnie ją zapisywany. Rodowód nazwy jest zdecydowanie słowiański i wskazuje na ewentualne dwa znaczenia: rodzaj niewielkich wrót (małej bramy?) lub też miejsca
obronnego (branit’ = bronić). Kiedy weźmiemy pod uwagę, że przez dzisiejsze Branice prowadził szlak
handlowy łączący Śląsk z Morawami, to nazwa miejscowości staje się bardziej czytelna. Zbudowany
w średniowieczu (XIII w.?) nad rzeką Opawą zamek branicki mógł być jednocześnie warownią jak również swojego rodzaju punktem granicznym. Historia miejscowości oraz okolicznych dóbr ziemskich była
na przestrzeni wieków burzliwa, a jednym z jej znaków są zmiany własnościowe oraz przynależności
terytorialnej Branic1. (ryc. 1)
Organy piszczałkowe w Branicach w literaturze odnotowuje L. Burgemeister oraz katalog firmy
Rieger. W Der Orgelbau in Schlesien odnotowuje Burgemeister, iż Gustav Heinze wybudował w 1913 r.
„pierwsze organy w kościele, które miały w każdym z dwóch manuałów tylko po 3 głosy oraz do tego
Subbas” (1913: Branitz, K. Leobschütz, es war die erste Orgel der Kirche, sie hatte in beiden Manualen nur
je drei Stimmen, dazu einen Subbaß)2. Można przypuszczać, że chodziło tu o instrument do kościoła
pw. Wniebowzięcia NMP. W 1913 r. ks. J. Nathan rozpoczął renowację i przebudowę świątyni (szkic
historyczny tegoż kościoła zob. poniżej). Być może zamówił wtedy mały, tymczasowy (?) instrument do
kościoła. O tym, że musiało być to raczej przejściowe rozwiązanie świadczy m.in. fakt, że Gustav Heinze
(ur. 1880 w Żarach – dawniej Sorau, zm. ?) działał głównie na terenie zachodniego Śląska oraz Łużyc.
Swój własny zakład organmistrzowski założył w 1904 r. Nie jest jednakże znana jego droga edukacji
organmistrzowskiej i proweniencja warsztatowa. Heinze w przeciwieństwie do firmy Schlag und Söhne
dobrze przetrwał czasy kryzysowe z pierwszych dekad XX w. Do 1938 r. miał wybudować 230 organów3.
W katalogu organów wybudowanych przez firmę Rieger z Karniowa Branice pojawiają się trzykrotnie:
 opus 2044 - te organy umieszone są wśród instrumentów wybudowanych w latach 1914-1924;
 opus 2457 - wybudowany w 1930 r.;
 opus 2498 - Branitz (Schwesternkirche) - wybudowany w 1931 r.4
1P. Dornfeld, Historia Branic, „Nowa Gazeta Branicka” (2004), nr 7; http://www.zygzak-branice.pl/podstrony/ historia_branic02.html, 25 III 2012.
2
L. Burgemeister, Der Orgelbau in Schlesien, Frankfurt/Main 1973, s. 314.
3Por. L. Hoffmann-Erbrecht, Heinze Gustav, w: tenże (red.), Schlesisches Musiklexikon, Augsburg 2001, s. 268.
Zob. także J. Długos, Chronik der Propstei Naumburg am Bober, Grünberg 1933, s. 294.
4 Orgelbau-Anstalt, Gebrüder Rieger, Jägerndorf, Schlesien, Tschechoslovakei, Vollständiges Verzeichnis
der seit Gründung des Etablissements (1873) neuerbauten Orgelewerke, 1873-1924 oraz Fortsetzung des vollständigten
Verzeichnisses aller seit Firmengründung (1873) neuerbauten Orgelwerke.
219
ks. grzegorz poźniak
Kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP
Dzisiejszy kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP w Branicach istniał już najprawdopodobniej w 1248 r. Od 1289 r. do czasów reformacyjnych duszpasterstwo mieli w nim prowadzić premonstratensi z Hradysza (obecnie Klasterni Hradisko). Zasada cuius regio, eius et religio spowodowała, że
w latach 1540-1652 kościół branicki był zamknięty, ponieważ rządca tych terenów Jerzy Brandenburg
zadekretował protestantyzm jako jedynie obowiązujące wyznanie. Duszpasterstwo katolickie zostaje
wznowione w zasadzie dopiero w II poł. XVII w. Samodzielna parafia powstała 14 V 1782. Liczyła ona
836 wiernych. Poza Branicami przynależały do niej wsie: Michałkowice, Boboluszki i Wysoka. Po erygowaniu parafii przystąpiono do budowy nowego kościoła, który powstał w 1792 r. na miejscu poprzedniej
świątyni. Liczne niedokończone oraz nieprzemyślane do końca przebudowy kościoła oraz ostatecznie
pożar z 1847 r. „zmusiły” Branice do podjęcia starań o nowy „dom Boży”. W dniu 15 V 1888 r. położono kamień węgielny pod prace budowlane kościoła. Usytuowany jest on na wzniesieniu pośrodku wsi.
Wybudowano go w stylu neogotyckim, z kamienia i cegły. Poświęcony został 27 lutego 1889 r. przez ks.
A. Richtarskiego. Świątynia została jeszcze rozbudowana w drugiej dekadzie XX w., kiedy proboszczem
w Branicach był ks. J. Nathan. Prace ukończono pod koniec 1915 r. Projektantem prac był wrocławski
architekt Schlicht. Roboty murarskie prowadził P. Hoffrichter, ciesielkę Józef Behr (obaj z Branic). Prace
remontowe prowadzone w kościele do końca XX w. były w mniejszym lub większym stopniu spowodowane działaniami II wojny światowej5.
Dzisiejszy instrument w kościele pw. Wniebowzięcia NMP wybudowany został w warsztacie
Gebrüder Rieger – Inh. Otto Rieger – Jägerndorf. Oznaczony jest opusem 2044. Są to 21-głosowe organy piszczałkowe (3 sekcje: 2 manuały i pedał), usytuowane centralnie na chórze muzycznym. Traktura
instrumentu jest pneumatyczna, wiatrownice upustowe typu podłużnego, boczno-zaworowe, na mieszkach stojących. Kontuar typu pneumatycznego, upustowego. Na system powietrzny organów składa się
dmuchawa, która zamontowana jest w pomieszczeniu wieżowym (niestety podczas ostatniego remontu
nie zakupiono nowego wentylatora) oraz miech pływakowy z jednym podawaczem. (ryc. 2)
Ostatni remont został przeprowadzony staraniem ks. proboszcza Karola Dźwigońskiego. Prace przy
instrumencie prowadziła firma organmistrzowska Kamerton Witolda i Wiesława Jeleniów z Olszynki
(k. Prudnika). Protokół odbioru komisyjnego remontu nosi datę 17 grudnia 2004 r.
Z uwagi na aktywność szkodników (kołatek) drewna cały instrument był impregnowany środkami
chemicznymi. Prace rozpoczęto od naprawy rezerwuaru powietrza: poprawiono skuteczność wewnętrznych stabilizatorów, zaklejono nieszczelności, miech został na nowo „oskórowany”; podobne prace
zostały przeprowadzone przy podawaczu oraz regulatorze wlotu powietrza. Prace przy wiatrownicach
polegały na oczyszczeniu ich drewnianej konstrukcji, wymianie uszkodzonych membran dźwiękowych
stojących, zaklejeniu nieszczelności oraz, po montażu całości, wyregulowaniu działania wiatrownic.
Wymieniono ponadto „oskórowanie” klap sterujących I i II Manuałem. Dokonano także generalnych
napraw kontuaru: oskórowania klap zaworów klawiszowych, włączników rejestrowych oraz urządzeń
koplujących oraz wszelkich koniecznych napraw zewnętrza stołu gry, klawiszy, kluczy rejestrowych
itd. Poza tym dokonano przeglądu i napraw maszynek przekaźnikowych. Odłożone zostały prace przy
5
Por. P. Dornfeld, Historia Kościoła WNMP w Branicach, „Nowa Gazeta Branicka” (2004), nr 2; http://www.zygzak-branice.pl/podstrony/historia_branic04.html, 25 III 2012.
220
organy piszczałkowe w branicach...
substancji brzmieniowej instrumentu. Szereg piszczałek jest nieodwracalnie zniszczonych. Z uwagi na
koszty parafia zrezygnowała z naprawy piszczałek. Organmistrz dokonał na koniec (w zależności od
możliwości piszczałek) intonacji głosów i nastroił instrument.
Dyspozycja organów
Manuał I
C – f3
Bourdon 16’
Principal 8’
Salicional 8’
Gamba 8’
Hohlflöte 8’
Gedeckt 8’
Oktave 4’
Flöte 4’
Waldflöte 2’
Mixtur 4 fach
Manuał II (szafa ekspresyjna)
C – f3
Geigenprincipal 8’
Rohrflöte 8’
Aeoline 8’
Vox coelestis 8’
Gemshorn 4’
Flûte Octaviante 4’
Piccolo 2’
Pedał
C – d1
Violon 16’
Subbass 16’
Octavbass 8’
Cello 8’
(vacat)
Łączniki: Manualcoppel II/I – Superoctavcoppel II/I – Suboctavcoppel I – Pedalcoppel I –
Pedalcoppel II
Stałe kombinacje: Piano – Mezzoforte – Forte – Tutti – Auslöser
Urządzenia nożne: wałek crescendo (włączanie: przycisk ręczny) – Schweller
Kościół parafialny pw. Świętej Rodziny
Trudno jednoznacznie wskazać wszystkie uwarunkowania i okoliczności, które zadecydowały o rozpoczęciu budowy wielkiego dzieła, jaki był i pozostaje szpital psychiatryczny w Branicach. Kapitalne znaczenie miało dla tego przedsięwzięcia przybycie do Branic w dniu 12 lipca 1892 r. nowego wikariusza ks.
Józefa Marcina Nathana (proboszczem był wtedy ks. Ludwik Werner). W 1898 r. wybudowano klasztor
dla sióstr marianek z Zakładu św. Notburgi z Raciborza, które osiedlając się w Branicach przystąpiły do
pracy z ludźmi psychicznie chorymi. Kolejne lata to rozbudowa i powiększanie całego kompleksu szpitala o nowe budynki szpitalne i różnego rodzaju obiekty gospodarcze6. Lata 1929-32 to czas rozbudowy
klasztoru sióstr oraz kościoła pw. Świętej Rodziny. Budowla wzorowana była na starożytnych bazylikach
chrześcijańskich, a jednym z jej atrybutów jest wspaniała mozaika, która zdobi prezbiterium7.
Brakującym elementem wyposażenia nowego kościoła i powstałej pod nim niezwykle okazałej kapli6
Szerzej na ten temat zob. [brak aut.], Historia szpitala w Branicach, cz. 1, http://www.zygzak-branice.pl/podstrony/
historia_szpitala01.html, 25 III 2012.
7 Por. [brak aut.], Historia szpitala w Branicach, cz. 2, http://www.zygzak-branice.pl/podstrony/historia_szpitala02.
html, 25 III 2012.
221
ks. grzegorz poźniak
cy były organy. Oba instrumenty zostały zamówione w karniowskiej firmie organmistrzowskiej Rieger.
Mógł to być z bardzo dużym prawdopodobieństwem jeden kontrakt – świadczy o tym bliskość oznaczeń
opusowych i czas budowy obu instrumentów.
Omawianie obu instrumentów rozpoczniemy od kościoła. Na murowanym chórze muzycznym,
centralnie na osi kościoła ulokowany zostały 30-głosowe organy firmy Rieger, oznaczone opusem 2457.
Zgodnie z katalogiem firmy zostały one zbudowane w 1930 r. Wewnętrzny projekt instrumentu jest
dość przestrzenny, z uwagi na bardzo dużą „pojemność” empory. Organy są instrumentem o trakturze
pneumatycznej, wiatrownicach stożkowych. Kontuar wolnostojący, ulokowany jest centralnie na chórze muzycznym, jest to konstrukcja pneumatyczna, tłocząca. Grający organista siedzi twarzą do ołtarza
pneumatyczny tłoczący. Na system powietrzny instrumentu składa się dmuchawa oraz dwa rezerwuary
powietrza: miech pływakowy z podawaczem dla sekcji I manuału i pedału oraz drugi miech pływakowy
bez podawacza dla sekcji 2 manuału. (ryc. 3)
Prospekt organów jest w stylu współczesnym: 4 wystawione pola piszczałek szeroko menzurowanych
piszczałek łączą się z sobą za pomocą 3 wypukłych kwater piszczałek o mniejszej menzurze. Kompozycja
ta koresponduje z architektoniką kościoła.
Dyspozycja organów
Manuał I
C – g3
Bourdon 16’
Principal 8’
Salicional 8’
Gamba 8’
Hohlflöte 8’
Oktave 4’
Flaute Octaviante 4’
Waldflöte 2’
Mixtur 4-5 fach – 2 2/3’
Trompete 8’
Manuał II (szafa ekspresyjna)
C – g3
Aeoline 8’
Vox coelestis 8’
Lieblich Gedeckt 8’
Flûte Harmonique 8’
Geigenprincipal 8’
Rohrflöte 4’
Gemshorn 4’
Piccolo 2’
Nasard 2 2/3’
Terz 1 3/5’
Pedał
C – f1
Violon 16’
Subbass 16’
Oktavbass 8’
Cello 8’
Oktave 4’
Sifflöte 2’
Dulcian 8’
Posaune 16’
Oboe 8’
Łączniki: I 4’ – II 4’ – II 16’ – II/I 4’ – II/I 16’ – II/I 8’ – I/P 8’ – II/P 8’
Dwie wolne kombinacje: Freie Komb. 1 – Freie Komb. 2 – Auslöser (manubria rejestrowe nad
rejestrami głównymi; włączniki pod klawiaturą I manuału)
Stałe kombinacje: Piano – Mezzoforte – Forte – Fortissimo – Tutti – Auslöser
Włączniki ręczne: Handregister ab – Rohrwerke ab – Aut. Pedal – Tremulant
Urządzenia nożne: Rollschweller ab – Wałek crescendowy (po lewej stronie manubrii znajduje się
wskaźnik schwellera) – Pedał szafy ekspresyjnej
Ostatni remont został przeprowadzony staraniem ks. proboszcza Alojzego Nowaka. Prace przy
instrumencie prowadziła firma organmistrzowska Kamerton Witolda i Wiesława Jeleniów z Olszynki
222
organy piszczałkowe w branicach...
(k. Prudnika). Protokół odbioru komisyjnego remontu nosi datę 14 listopada 2008 r.
Dokonano następujących napraw przy organach: nowa dmuchawa została zamontowana w obudowie z litego drewna wewnątrz szafy organowej wraz z pozostałymi urządzeniami (izolator drgań
z obudową wytłumiającą. Miechy sekcji manuału i pedału zostały poddane gruntownej renowacji (wymiana fałdów z narożnikami, renowacja wewnętrznych stabilizatorów, naprawa nieszczelności stolarki).
Wewnątrz kontuaru wymienione zostały wszystkie membrany okienkowe koplacji darmleder donn oraz
mieszki przekaźników; wszystkie urządzenia pneumatyki zostały poddane gruntownej naprawie; przewody ołowiane w części zostały zastąpione nowymi. W wiatrownicach wymieniono uszkodzone stożki,
oczyszczono kancele, wymieniono wszystkie mieszki (1684 szt.); nieszczelności zostały oklejone skórą.
Z kolei w trakturze: wymieniono wszystkie mieszki na maszynkach przekaźnikowych (326 szt.), wymieniono uszkodzone stożki oraz przewody pneumatyczne; dokonano renowacji przekaźnika sekcji pedału
oraz wymiano wszystkie membrany urządzeń koplujących. Także cała substancja brzmieniowa organów
została gruntownie oczyszczona. Drewniane piszczałki zostały zaimpregnowane środkami chemicznymi, z kolei piszczałki metalowe były w części prostowane i lutowane. Piszczałki głosów językowych miały
w części wymienione języczki. Organmistrz dokonał na koniec intonacji głosów i nastroił instrument.
Pod kościołem Świętej Rodziny (część piwniczna) znajduje się kaplica, w której firma Rieger wybudowała 11-głosowe organy oznaczone opusem 2498. Katalog Riegerów odnotowuje: 2498 – Orgel mit
2 Manualen und Pedal – Branitz (Schesternkirche). Organy te zostały zupełnie zdewastowane. Był to instrument o trakturze pneumatycznej i wiatrownicach stożkowych. Większość piszczałek metalowych
została wykradziona, z kolei drewniana substancja brzmieniowa oraz wiatrownice zostały w części zalane
wodą (w wyniku awarii rury ciepłowniczej), wykradziono dmuchawę, miech w części zdemontowano
(była to konstrukcja pływakowa; miech znajdował się pod wiatrownicą I manuału). Z całego instrumentu pozostały jedynie zdekompletowane piszczałki z trzech głosów I manuału (Salicional 8’; Oktave 4’;
Waldflöte 2’). Prospekt organów był konstrukcją o cechach stylu współczesnego. Na podstawie pozostałości instrumentu można podać jego dyspozycję.
Dyspozycja organów
Manuał I
C – g3
Principal 8’
Salicional 8’
Oktave 4’
Waldflöte 2’
Manuał II (szafa ekspresyjna)
C – g3
Geigenprincipal 8’
Gamba 8’
Rohrflöte 8’
Vox coelestis 8’
Waldflöte 2’
Pedał
C – f1
Subbass 16’
Zartbass 16’
Łączniki: I 4’ – II/I 4’ – II/I 16’ – II/I 8’ – I/P – II/P
Stałe kombinacje: Piano – Mezzoforte – Forte – Auslöser
Urządzenia nożne: Pedał szafy ekspresyjnej
223
ks. grzegorz poźniak
W związku z fatalnym stanem organów postanowiono demontaż pozostałości po instrumencie i zakupieniu organów elektronicznych.
Jak pisze B. Pospiszyl, „na przedwojennych widokówkach Branic, widoczne są trzy wieże kościelne.
Jedną z nich jest wieża kościoła parafialnego, drugą wieża bazyliki szpitalnej, trzecia natomiast należy do
nieistniejącego już kościoła ewangelickiego”8. Świątynia ewangelicka przetrwała działania wojenne. Była
jedynie nieznacznie uszkodzona. Jednakże po kilku latach dewastowania kościół ten został całkowicie
rozebrany. Nie mamy żadnych wiadomości dotyczących organów w świątyni protestanckiej w Branicach.
Można się jedynie spodziewać, że dysponowała ona jakimiś organami. Tym bardziej, że kościół protestancki posiadał np. 2 dzwony o łącznej wadze 580 kg, wykonane z brązu (dzwony te zostały ostatecznie
zarekwirowane przez armię niemiecką)9. A czy w Branicach istniały jeszcze inne organy piszczałkowe?
Trudno dzisiaj na to pytanie odpowiedzieć. Można jedynie spekulować, czy tak bogate ziemie i tak wielki
rozmach gospodarczy na tych terenach przełożyły się np. na wyposażenie kaplicy zamkowej względnie
innych miejsc w „króla instrumentów”.
Opisane w niniejszym artykule trzy instrumenty nie są jeszcze w rozumieniu polskiego prawa organami zabytkowymi. Nie ma jednak wątpliwości, że jest to kwestia jedynie kilku – kilkunastu lat. Faktem
jest jednak, że dzisiaj istniejące w Branicach organy piszczałkowe wraz z całą historią tamtejszych kościołów, parafii i całej miejscowości zapisują bardzo ważne karty historii i dziedzictwa kultury Śląska.
Badanie zaś tych dziejów oraz opis historii budownictwa organów na Śląsku należą współcześnie do
prawdziwych wyzwań. Drogą realizacji tego swoistego programu jest konsekwentne uzupełnienie pełnego obrazu minionych epok o brakujące elementy. Jednym z nich niech będzie także niniejszy artykuł.
8B. Pospiszyl, Gmina Ewangelicka w Branicach, „Informator Branicki” (2005), nr 3; http://www.zygzak-branice.pl/
podstrony/historia_branic05.html, 25 III 2012.
9Por. tamże.
224
organy piszczałkowe w branicach...
Ryc. 1 Panorama Branic.
Ryc. 2 Kontuar organów z kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia NMP w Branicach.
225
ks. grzegorz poźniak
Ryc. 3 Kontuar organów z kościoła parafialnego pw. Świętej Rodziny w Branicach.
226
cmentarz komunalny w opolu...
Monika Ewa Adamska
Cmentarz komunalny w Opolu Półwsi autorstwa Gustava Allingera
na tle jego działalności zawodowej
WPROWADZENIE. XIX-WIECZNE CMENTARZE OPOLA
W miastach średniowiecznych pochówki odbywały się na cmentarzach zlokalizowanych przy kościołach i klasztorach, w większości w obrębie murów miejskich. W 2. poł. XVIII wieku rozpoczął się
w Europie proces likwidacji cmentarzy przykościelnych i zakładania nowych, regularnie rozplanowanych miejskich założeń cmentarnych sytuowanych na obrzeżach miast w oparciu o regulacje prawne.
Na Śląsku proces ten rozpoczął i regulował pruski dekret Fryderyka Wielkiego z 1773 roku1. Pierwsze
cmentarze Opola zostały założone przy kolegiacie św. Krzyża, kościołach: dominikanów i minorytów na
terenie miasta lokacyjnego, jak również poza murami przy kościele św. Krzyża na Przedmieściu Odrzańskim i kościele św. Barbary na Przedmieściu Groszowickim2. W większości otoczone miejską zabudową
miały ograniczoną pojemność i niewielkie możliwości rozwoju.
Na początku XIX wieku wszystkie powyższe nekropolie zostały zamknięte, w tym w 1813 roku
cmentarz parafialny przy kolegiacie św. Krzyża. Decyzja o założeniu w tym samym roku pierwszego
cmentarza komunalnego związana była, poza wymogami prawnymi, również z epidemiami w szpitalach wojskowych oraz w mieście, które wybuchały w czasie stacjonowania w Opolu tysięcy żołnierzy
kampanii napoleońskiej i wojen wyzwoleńczych3. Cmentarz komunalny, przeznaczony dla pochówków
chrześcijańskich zlokalizowano na terenie Przedmieścia Odrzańskiego, wzdłuż drogi do Wrocławia.
W latach 1818-1819 cmentarz ogrodzono, a w 1830-1831 po raz pierwszy powiększono4. Cmentarz rozbudowano w XIX wieku jeszcze kilka razy w kierunku północno-zachodnim, a w XX wieku po raz ostatni o dwie kwatery w kierunku południowo-zachodnim. Nekropolia osiągnęła wówczas powierzchnię
około 8 ha i dłuższy wymiar około 800 m. Jej regularna kompozycja urbanistyczna z zadrzewieniami
alejowymi, typowa dla rozwiązań XIX-wiecznych5, oparta była o aleję stanowiącą podłużną oś założenia,
geometryczny układ prostokątnych kwater wyznaczonych alejkami oraz aleję biegnącą dookoła, wzdłuż
cmentarnego ogrodzenia nawiązującą do układu wirydarzowego6. W latach 30. XX wieku założenie
cmentarza zostało przecięte w południowo-wschodniej części nowym przebiegiem ulicy Niemodlińskiej
(Falkenberger Strasse) w związku z budową drugiej przeprawy mostowej przez Odrę, wówczas najstarszą
część cmentarza wyłączono z użytkowania i przeznaczono na teren zieleni. Cmentarz został zamknięty
w 1931 roku w związku z realizacją nowej komunalnej nekropolii w Opolu Półwsi, jak również w wy1
J. Filipczyk, Opolskie cmentarze, [w]: Almanach Miejski Opolanin 2002, Towarzystwo Przyjaciół Opola, Opole 2002,
s. 94.
2
Opole. Monografia miasta, pod red. Wł. Dziewulskiego i F. Hawranka, Instytut Śląski, Opole 1975, s. 87, 226.
3
F. Idzikowski, Opole dzieje miasta do 1863 roku, Redakcja Wydawnictw Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2002, s. 211.
4Ibidem, s. 216.
5
Wł. Czarnecki, Planowanie miast i osiedli. Krajobraz i tereny zielone. T. III, PWN, Warszawa-Poznań 1968, s. 555.
6 Karty cmentarzy miasta Opola. Inwentaryzacja stanu zagospodarowania, F. Czyżowski (kierownik zespołu rzeczoznawców), Opole 1984, str. 11.
227
monika e. adamska
niku podniesienia się poziomu wód gruntowych po powodzi w 1930 roku. W polskiej państwowości
cmentarz funkcjonował do 1963 roku, po którym nie następowały już kolejne pochówki. Historyczna
nekropolia Opola, na której spoczęło wielu zasłużonych obywateli Opola, nie jest wpisana do rejestru
zabytków, przez lata pozbawiona była opieki technicznej, a stan zniszczenia pogłębiła powódź w 1997
roku. Zachowane elementy zagospodarowania terenu cmentarza: ogrodzenie i neogotycka kaplica oraz
około 30 nagrobków z 2. poł. XIX w. i 150 z 1. poł. XX w. (do 1945 r.), wśród nich zachowany pomnik
śląskiego malarza Josepha Jackischa, pilnie wymagają konserwacji. Historycznej nekropolii, w jej zachowanej części, towarzyszy dobrze zachowany układ zadrzewień: lipy towarzyszące alejom, ponadto
kasztanowce, klony i dęby7.
W granicach administracyjnych XIX-wiecznego Opola znajdowały się jeszcze dwa niewielkie cmentarze. Położone w sąsiedztwie, przy ulicy Granicznej (Kattowitzer Strasse), na terenie Nowej Wsi Królewskiej. Pierwszy z nich, z około 150 zachowanymi nagrobkami to cmentarz żydowski o powierzchni
ok. 0,4 ha, założony w 1822 roku i zamknięty w 1963 roku. Tutaj został pochowany m.in. Siegfried Friedländer, twórca potęgi rodziny opolskich przemysłowców i wybitny przywódca gminy żydowskiej. Drugi
z cmentarzy, o zbliżonej powierzchni, powstał w 1831 roku w związku z epidemią cholery w mieście.
O istnieniu tego zamkniętego w latach 30. XX wieku cmentarza świadczą obecnie jedynie nieliczne zachowane nagrobki oraz część starych zadrzewień8.
W latach 20. XX wieku podjęto decyzję o budowie nowego, komunalnego cmentarza. Na jego lokalizację wybrano wzgórze położone na terenach lewobrzeżnych Odry, za wsią Półwieś (Halbendorf),
wówczas jeszcze poza granicami administracyjnymi miasta9. Niewielką część terenu zajmował założony
w XIX wieku i istniejący do dzisiaj cmentarz gminny wsi Półwieś.
Opracowanie projektu urbanistycznego nowej nekropolii Opola zlecono Gustavowi Allingerowi.
GUSTAV ALLINGER – NOTA BIOGRAFICZNA
Gustav Allinger zapisał się znacząco w historii rozwoju architektury ogrodów i zieleni miejskiej
w XX-wiecznych Niemczech i Europie. Urodził się w 1891 roku w liczącym obecnie około 10 tys. mieszkańców mieście Lauffen am Neckar, w Badenii–Wirtembergii. W 1907 roku ukończył szkołę ogrodniczą
w Heillbronn. Pierwsze doświadczenia zawodowe zdobył w Heillbronn i Heidelbergu, następne w Urzędach Zieleni Miejskiej (Gartenamt) w Kolonii i Dortmundzie10. W latach 1921-1925 Allinger zajmował
kierownicze stanowisko w firmie Späth w Berlinie, wówczas jednej z największych szkółek ogrodniczych
w Europie. Kolejny etap kariery zawodowej Gustava Allingera związany był z Zabrzem (Hindenburg),
miastem na Górnym Śląsku, gdzie w latach 1928-1932 pełnił funkcję dyrektora Urzędu Zieleni Miejskiej
(Stadtgartendirektor). W 1932 roku Gustav Allinger wraz z Hermannem Rothe założył firmę projektową
Deutsche Park und Gartengestaltung. Gustav Allinger, będąc członkiem NSDAP, pełnił w latach 30. XX
wieku funkcję doradcy ds. krajobrazu i konsultanta przy budowie autostrad w III Rzeszy.
7Ibidem, karta nr 3.
8 M. Adamska, Wybrane aspekty rozwoju przestrzennego Opola w latach 1816-1945, praca doktorska, Politechnika
Wrocławska, Wrocław 2006, s. 247.
9Ibidem, s. 248.
10 W Kolonii współpracował z Fritzem Encke, który na przełomie XIX i XX wieku był jednym z najbardziej znanych
architektów krajobrazu w Niemczech.
228
cmentarz komunalny w opolu...
Po drugiej wojnie światowej, w latach 1945-1946, Allinger pracował jako doradca w urzędach państwowych i samorządowych oraz przedsiębiorstwach przemysłowych w Nadrenii Północnej–Westfalii. Ważnym etapem zawodowej kariery Gustava Allingera była praca na Uniwersytecie Technicznym
w Berlinie (Technischen Universität Berlin), gdzie od 1952 do 1959 roku piastował stanowisko profesora
oraz dyrektora Instytutu Sztuki Ogrodniczej i Kształtowania Krajobrazu (Institut für Gartenkunst und
Landschaftsgestaltung). Po przejściu na emeryturę krótko współpracował z Uniwersytetem w Izmirze
w Turcji (Aegan University). Gustav Allinger zmarł w Bonn w 1974 roku w wieku 83 lat11.
DOKONANIA ZAWODOWE GUSTAVA ALLINGERA
WYSTAWY OGRODNICZE
Działalnością zawodową, w której ujawniły się projektowe oraz organizacyjne talenty Gustava Allingera były wystawy ogrodnicze. W 1926 roku Allinger pełnił funkcję kierownika artystycznego Wystawy Ogrodniczej (Jubiläums-Gartenbau-Ausstellung) w Dreźnie. Na wystawie tej Allinger przedstawił
swoją ideę „Kommender Garten” jako propozycję ogrodu przyszłości łączącą elementy architektoniczne
i krajobrazowe, otwartą na różnorodne tendencje stylowe (ryc.1). Zaprojektowany przez niego ogród
adresowany był do kreatywnego użytkownika, osoby wrażliwej na piękno natury, ceniącej zarówno gatunki rodzime jak i rośliny egzotyczne12. Rok później, w 1927 roku, Allinger jako kierownik artystyczny
opracował koncepcję przestrzenną wystawy GUGALI (Deutsche Gartenbau-und Schlesische Gewerbe-Ausstellung) w Legnicy. Gustav Allinger, który w tym okresie pozostawał pod wpływem brytyjskiej
sztuki ogrodów oraz holenderskich pól kwiatowych, zaprojektował dla tej wystawy partery kwiatowe
z hortensji, dalii i róż oraz tarasy z mieszanymi kwiatami letnimi13. W latach 30. XX wieku Allinger
związany był organizacyjnie i projektowo z kolejnymi ogrodniczymi wystawami w Berlinie. Wystawy
ogrodnicze stanowiły okazję dla Gustava Allingera do wypowiedzi na temat współczesnych zasad projektowania ogrodów: jedności domu i ogrodu, ogrodów tematycznych i potrzeb człowieka oraz poszukiwania inspiracji zarówno w dawnej sztuce ogrodowej jak i nowoczesnych trendach projektowych14.
PROJEKTY OGRODÓW I ZAŁOŻEŃ PARKOWYCH
Projekty ogrodów autorstwa Gustava Allingera w zbiorach Muzeum Architektury Uniwersytetu
Technicznego w Berlinie (Architekturmuseum Technische Universität Berlin) to w większości kompozycje założone na niewielkich terenach przy domach jednorodzinnych, przede wszystkim w Niemczech
(m.in. w Berlinie, Düsseldorf, Essen i Kolonii). Projekty ogrodów z lat 20. i 30. XX wieku oparte są
o geometryczne podziały, osie, zawierają elementy małej architektury: tarasy, fontanny, schody terenowe
i nasuwają skojarzenia z barokową sztuką ogrodową. Ogrody te posiadały równocześnie wyznaczone
miejsca na uprawę warzyw i drzewa owocowe. W okresie opracowywania i realizacji projektu cmenta11 C.A. Shoemaker, Encyclopedia of Gardens. History and Design. Band 1: A-F. Dearborn, Routledge, Chicago IL 2001,
s. 31.
12 Projekt „Kommender Garten” był znaczącym głosem w toczącej się w latach 20. XX w Niemczech debacie na temat
przyszłości projektowania ogrodów inspirując wiele wypowiedzi, artykułów, a nawet realizacji.
13 I. Bińkowska, Ogród przy domu. Modelowe rozwiązania na wystawach śląskich w XIX i w pierwszej połowie XX stulecia, „Rocznik Historii Sztuki” 2009, tom XXXIV, s. 154-155.
14Ibidem, s.158.
229
monika e. adamska
rza komunalnego w Opolu Półwsi, w latach 1928-1930, Gustav Allinger zaprojektował również ogród
w Opolu, przy ulicy Pasiecznej 6 (Viktoria Strasse), dla domu miejskiego radcy budowlanego Johanna
Schmidta. Choć dom o modernistycznej formie zachował się wśród zabudowy willowej wyspy Pasieki,
założenie ogrodu o prostej kompozycji i zaprojektowanych nasadzeniach: m.in. rododendronów, azalii, róż, krzewów i drzew owocowych, odczytać można już tylko z projektu (ryc.2). Późniejsze ogrody
projektu Allingera, z lat 40. i 50. XX wieku to założenia o charakterze mniej formalnym, swobodnym
układzie ścieżek oraz nieregularnych w kształcie trawnikach otoczonych nasadzeniami. Mniejszą grupę
projektów stanowią założenia ogrodów i zieleni dla różnej wielkości zespołów mieszkaniowych.
W dorobku zawodowym Gustava Allingera znalazło się również wiele projektów zagospodarowania
terenu dla obiektów użyteczności publicznej: szkół, uczelni wyższych, ośrodków uzdrowiskowych, jak
również prywatnych firm. Gustav Allinger projektował także założenia parków miejskich (m.in. w Erfurcie) oraz parki rekreacji i wypoczynku. W latach 1928-1932, jako dyrektor Urzędu Zieleni Miejskiej w Zabrzu, Gustav Allinger wchodził
w skład zespołu opracowującego plany regulacyjne i projekty nowych osiedli miasta. Z miejskim radcą
budowlanym Moritzem Wolfem zaprojektował wiele terenów zielonych Zabrza funkcjonujących do dnia
dzisiejszego, w tym oś urbanistyczną o długości ponad 1 km, jeden z elementów planu regulacyjnego
północnej części miasta. Częścią tego projektu było założenie parkowe o powierzchni około 10 ha, oparte
o szerokie aleje obsadzone drzewami, trawiaste partery, pozbawione dominant i symetrycznej osi charakterystycznych dla XIX-wiecznych schematów kompozycyjnych15.
Jednym z ostatnich tematów projektowych był ogród zoologiczny z parkiem wypoczynkowym zlokalizowany w okolicach Istambułu, w Turcji.
PROJEKTY CMENTARZY
W dorobku zawodowym Gustava Allingera znajdują się również założenia urbanistyczne kilkunastu cmentarzy, niewiele w porównaniu do licznej grupy projektów ogrodów. Dokumentacja cmentarzy
zaprojektowanych w latach 1914-1943, na terenach Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynatu
oraz terenach współczesnej Polski (Bolesławiec, Elbląg, Gdynia i Opole) znajduje się również w zbiorach Muzeum Architektury Uniwersytetu Technicznego w Berlinie. Są to zarówno niewielkie założenia
gminnych cmentarzy jak i większe dla średnich i dużych miast. Pierwsze projekty pochodzą z 1914 roku.
Jeden z nich to mały cmentarz w miejscowości Wanne w Nadrenii Północnej-Westfalii, geometryczne
założenie na płaskim terenie oparte o symetryczny, prostokątny układ alejek i kolistych placów. Większy
cmentarz ewangelicki w Bolesławcu (Bunzlau) zaprojektowany został na terenie o znacznym spadku.
W kompozycji przestrzennej cmentarza można wyróżnić krótką, szeroką oś dwustronnie obsadzoną
żywotnikami olbrzymimi, zamkniętą placem z kaplicą cmentarną. Po wschodniej stronie osi Gustav
Allinger zaprojektował szachownicowy układ alei wyznaczających regularne, zbliżone do kwadratów,
kwartały z kolistymi placami. Zachodnia część założenia została ukształtowana bardziej swobodnie
i naturalnie, z uwzględnieniem naturalnego ukształtowania terenu, z dużym, kolistym placem i kolumbarium założonym na planie koła (ryc. 3).
15 T. Wagner, Zabrze. Nieznane oblicza śląskiej architektury. T. 1, Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego, Katowice
2003, str. 67-69.
230
cmentarz komunalny w opolu...
Wyróżniającym się skalą oraz formą łączącą fragmenty o geometrycznym układzie z tymi o bardziej
swobodnym rozplanowaniu, jest zaprojektowane w latach 1919-1921, a następnie zrealizowane, nieregularne w formie, rozległe założenie cmentarza centralnego (Hauptfriedhof) dla miasta Dortmund. Choć
obecnie znacznie rozbudowany, pierwotny układ założenia z główną osią jest w części nadal widoczny
w planie współczesnego miasta.
W latach 20. XX wieku Gustav Allinger, obok gminnych cmentarzy w Bladenhorst i Luisenstadt,
zaprojektował założenie cmentarza komunalnego w Opolu, przedstawione w oddzielnym punkcie niniejszego artykułu.
Dwa ostatnie, w ujęciu chronologicznym, projekty cmentarzy: w Elblągu i Gdyni wyróżniają się
kompozycją przestrzenną o bardziej swobodnym charakterze. W latach 1938-1940 powstał projekt centralnego cmentarza dla Elbląga (Elbing), na częściowo zalesionym terenie poza miastem. Dominującym elementem tego założenia jest owalna kompozycja o charakterze parku krajobrazowego, przecięta
główną osią układu cmentarza łączącą ją z mniejszą częścią o cechach geometrycznych i regularnych.
Na zachowanych szkicach perspektywicznych widoczna jest istniejąca zieleń wysoka ze swobodnym
układem grobów, nasuwającymi skojarzenia z rozwiązaniami cmentarzy leśnych16, na innych wyróżniają
się fragmenty głównej osi z dominantami i akcentami architektonicznymi, wskazującymi na stosowanie
elementów o cechach monumentalnych i symetrycznych.
Na rysunkach zaprojektowanego w 1943 roku cmentarza w Gdyni widnieje nazwa Cmentarz Leśny
(Waldfriedhof), określająca jego charakter. Rysunki cmentarza w Gdyni w zbiorach Muzeum Architektury Uniwersytetu Technicznego w Berlinie mają charakter koncepcyjny. Zamiar lokalizacji cmentarza
na zalesionym terenie o urozmaiconej konfiguracji wpłynął zasadniczo na jego kompozycję przestrzenną, w której aleje poprowadzone zostały swobodnie, z uwzględnieniem układu poziomic, nadając założeniu cechy parku krajobrazowego. Szkic perspektywiczny, często stosowany przez Allingera, przedstawia
fragment lasu z rozmieszczonymi swobodnie urnami na postumentach (Urnenhain) (ryc. 4).
Mniejsze cmentarze autorstwa Allingera, projektowane na płaskim terenie, to w większości regularne, geometryczne kompozycje, z elementami symetrii, osiami, okrągłymi i półokrągłymi placami,
starannie zaprojektowaną zielenią oraz małą architekturą (Luisenstadt-Berlin, 1923). Na terenach o bardziej urozmaiconej konfiguracji Allinger projektował założenia podporządkowane konfiguracji terenu,
o cechach bardziej swobodnych (Bolesławiec, 1919) lub przyjmujące nawet formę parku krajobrazowego
(Gdynia, 1943).
PROJEKT URBANISTYCZNY KOMUNALNEGO CMENTARZA
W OPOLU PÓŁWSI
W zbiorach Muzeum Architektury Uniwersytetu Technicznego w Berlinie znajdują się trzy szkice
projektu cmentarza komunalnego w Opolu Półwsi autorstwa Gustava Allingera. Szkice przedstawiają:
widok założenia z lotu ptaka, perspektywę głównej alei topolowej i placu z kaplicą cmentarną. Rysunek
rzutu poziomego cmentarza zawierający objaśnienia elementów zagospodarowania, sygnowany przez
Allingera i datowany na wrzesień 1928 roku, został opublikowany w książce Neubauten in Oppeln wydanej w 1929 roku. Kwerenda archiwalna przeprowadzona przez autorkę w Archiwum Państwowym
16 Wł. Czarnecki, op. cit., s. 557-560.
231
monika e. adamska
w Opolu objęła następujące zespoły akt: akta Rejencji Opolskiej (Wydział II Kościoły i Szkoły) oraz Kartografię Rejencji. W pierwszym zespole zachowały się akta dotyczące przygotowań do budowy cmentarza z lat 1926-1929 oraz regulamin cmentarzy Opola (Friedhofsordnung der Stadt Oppeln) z 1930 roku.
W drugim zespole nie odnaleziono niestety dokumentacji projektowej nowego cmentarza komunalnego.
W archiwalnych źródłach kartograficznych schemat cmentarza pojawił się na planie Opola z 1938 roku
(Pharus – Plan von Oppeln) w skali 1:10000 oraz na mapie topograficznej Opola z 1941 roku w skali
1:25000.
Założenie nowego cmentarza komunalnego zaprojektowane przez Gustava Allingera to wydłużona,
geometryczna kompozycja o powierzchni około 20 ha oparta o linie proste i współśrodkowe łuki, trafnie wpisana w konfigurację terenu (ryc.5). W założeniu wyróżnia się monumentalna oś kompozycyjna poprowadzona grzbietem wzgórza składająca się z pasa zieleni niskiej obrzeżonego dwoma alejami
i zaakcentowana szpalerami drzew. Oś zamykają place: większy z zespołem kaplicy cmentarnej na północnym zachodzie oraz mniejszy, okrągły z dominantą, o funkcji kaplicy lub dzwonnicy, na południowym wschodzie. Cmentarz w środkowej części składa się z prostokątnych kwater grzebalnych wyznaczonych szachownicą alejek. Założenie zamykają dwie półkoliste kompozycje oparte o koncentryczne
i promieniste aleje: większa, regularna wokół kaplicy pogrzebowej i mniejsza, asymetryczna, dostosowana do granic opracowania wokół wspomnianego powyżej okrągłego placu. Od południowego wschodu,
prostopadle do monumentalnej osi kompozycyjnej, poprowadzona została wznosząca się aleja dojazdowa z obustronnymi pieszymi alejkami, obsadzona topolami czarnymi odmiany włoskiej. Aleję rozpoczyna okrągły, wejściowy plac a zamyka osiowo usytuowana kaplica cmentarna.
Gustav Allinger zaprojektował na terenie cmentarza usytuowanie zakładu ogrodniczego, szkółki, kolumbarium (w pobliżu istniejącego XIX-wiecznego cmentarza gminnego wsi Półwieś) oraz obiektów
administracyjnych i usługowych (ryc.5). Zieleń cmentarza miały stanowić przede wszystkim nasadzenia
drzew i krzewów wzdłuż głównych alei widoczne na szkicu aksonometrycznym z lotu ptaka (ryc.6).
Obok kaplicy cmentarnej o kubicznej formie i przekryciu spłaszczoną kopułą, został zaprojektowany
kompleks zabudowań o rzucie zbliżonym do litery „L”, z podcieniami o półkolistych łukach w środkowej
części oraz budynkiem o zbliżonej do kaplicy formie zamykającym układ. Zabudowania te miały tworzyć
otwarty dziedziniec z kwadratową fontanną (ryc.7). Allinger wyznaczył również układ i gabaryty kwater
grzebalnych dla dokonywania pochówków w pierwszej kolejności, z podziałem na groby osób dorosłych
i dzieci. Po obu stronach głównej osi układu, przewidziane zostały kwatery dla osób zasłużonych.
Nowe założenie zostało skomentowane w publikacjach o Opolu z lat 20. XX w., Johann Schmidt
w Neubauten in Oppeln przedstawia nowy cmentarz komunalny w Półwsi jako regularne zielone założenie wzorcowo wpisane w zadany teren17.
17 Neubauten in Oppeln, mit einer Einleitung von Stadtbaurat Dipl. Ing. Schmidt, Berlin, F.E. Hübsch, 1929, str. IX.
232
cmentarz komunalny w opolu...
PRZEDWOJENNA REALIZACJA CMENTARZA W OPOLU PÓŁWSI
I POWOJENNE ROZBUDOWY
Cmentarz komunalny został oficjalnie otwarty 15 marca 1931 roku18. Mapa topograficzna Opola
z 1941 roku przedstawia zrealizowaną do tego czasu północno-zachodnią część założenia cmentarza
o powierzchni około 14 ha (ryc. 8). Osią funkcjonalną zrealizowanej części była, wznosząca się w terenie,
główna aleja dojazdowa łącząca place: półkolisty wejściowy, z głównym, z kaplicą usytuowaną na osi alei.
Aleja dojazdowa, z prostokątnym układem kwater grzebalnych po jej obu stronach, została obsadzona,
zgodnie z projektem, topolami włoskimi o kolumnowej formie, którym towarzyszy formowany żywopłot
z grabu pospolitego (ryc. 9). Pierwszy etap budowy nowej nekropolii objął tylko fragment monumentalnej osi zaprojektowanej wzdłuż grzbietu wzgórza, przylegający do placu z kaplicą. Dominującym elementem w zrealizowanej części cmentarza była półkolista kompozycja koncentrycznych i promienistych
alejek okalająca plac z kaplicą, po stronie północno-zachodniej (ryc.8). Fragmentarycznie zrealizowaną
kompozycję Allingera zamykała od strony południowo-wschodniej rozpoczynająca się kwadratowym
placem aleja – równoległa do dojazdowej i obsadzona obustronnie lipami drobnolistnymi.
Projekt kaplicy cmentarnej i towarzyszącego jej kompleksu zabudowań został opracowany w Miejskim Urzędzie Budowlanym (Stadtbauamt) w Opolu. Ostatecznie kaplica, choć usytuowana w miejscu
wskazanym przez Allingera i zbliżona kubaturą do jego koncepcji, zaprojektowana została na rzucie
krzyża greckiego i przekryta płaskim dachem. Towarzyszące kaplicy zabudowania w realizacji ograniczono do jednego tylko skrzydła połączonego z kaplicą. Całość zespołu kaplicy cechuje prostota formy
i rozwiązań przestrzennych charakterystyczna dla architektury okresu międzywojennego.
Z przedwojennej, zrealizowanej części założenia zachował się układ głównych alei cmentarza, część
placyków, schody terenowe i murki oporowe oraz część kamiennych oznaczeń kwater. Podział kwater
grzebalnych na dalsze, mniejsze części, który następował już po drugiej wojnie światowej, w miarę wypełniania się cmentarza, nie ma cech regularnej powtarzalności zadanej w projekcie przez Gustava Allingera.
Warta uwagi jest zieleń wysoka przedwojennej części cmentarza, zarówno przy alejach jak i we
wnętrzach kwater grzebalnych, nadająca jej charakter parkowy19. Wśród alei obsadzonych drzewami,
obok głównej alei topolowej, wyróżnia się, równoległa do niej, nieco węższa cienista aleja lipowa. Dalej
w kierunku południowo-wschodnim przedwojenną część cmentarza zamyka szpaler topoli włoskich.
Starodrzew w tej części opolskiej nekropolii stanowi około 300 drzew liściastych i iglastych, wśród gatunków najliczniej reprezentowanych znalazły się: lipy drobnolistne, topole włoskie, świerki i daglezje oraz
pojedyncze okazy dębów o wymiarach pomnikowych20.
Autorka zlokalizowała, wśród przeważającej większości grobów powojennych, kilkadziesiąt grobów
z lat 1931-1945, pierwszego okresu funkcjonowania nowego cmentarza21. Groby te w rozproszonym
18 Pierwszy pochówek miał miejsce jednak już w listopadzie 1930 r. Karty cmentarzy miasta Opola, opus citatum, karta nr 4.
19 Fragmentarycznie zachowany projekt Allingera poza zastosowanym gatunkiem topoli czarnej w szkicu perspektywicznym głównej alei dojazdowej (Pappelallee) nie stanowi niestety źródła informacji o projektowanym doborze
gatunkowym nasadzeń.
20 Karty cmentarzy miasta Opola, opus citatum, karta nr 4.
21 W karcie cmentarza opracowanej w 1984 roku podano łączną liczbę około 200 nagrobków z lat 1931-1945 znajdujących się na tym cmentarzu.
233
monika e. adamska
układzie usytuowane są w kwaterach wskazanych w projekcie przez Allingera dla pochówków dokonywanych w pierwszej kolejności. Większość, poza nielicznymi, to groby ziemne, głównie pojedyncze,
rzadko rodzinne. Cechami charakterystycznymi tej grupy nagrobków jest prostota formy, harmonijne
proporcje i oszczędne środki wyrazu artystycznego. Betonowe w większości obramienie grobu zestawione jest z kamiennym pionowym elementem w formie prostopadłościennej płyty epitafijnej, często
zakończonej falistą linią. Napisy w języku niemieckim zostały wykute w kamieniu, niektóre czcionką
neogotycką. Na nielicznych tablicach nagrobnych znalazły się geometryczne wzory ornamentalne lub
reliefy. Wśród ziemnych grobów rodzinnych na uwagę zasługuje położony w pobliżu lipowej alei grób
rodziny radcy prawnego Otto Wodarza z kamiennym reliefem na pionowej, środkowej płycie przedstawiającym motyw Piety, klasycyzująca w formie kompozycja tablicy nagrobnej rodziny kupca Heinricha
Geyera czy uderzające swoją prostotą zestawienie pionowych, kamiennych, prostopadłościennych płyt
i krzyża w nagrobku rodziny przedsiębiorcy budowlanego Antona Dudka (ryc. 10, 11). Typowe rozwiązanie kompozycyjne i materiałowe nagrobka z okresu międzywojennego powtarzające się często na
cmentarzu komunalnym w Opolu Półwsi to pionowa kamienna płyta o polerowanym licu z inskrypcją
i matowymi, pozostałymi powierzchniami, zakończona często falistą linią, towarzysząca betonowemu
obramieniu ziemnego grobu z narożnymi słupkami, obecnie często pokrytego roślinnością (ryc. 12).
Niestety usytuowanie części współczesnych grobów ziemnych na terenie historycznej kompozycji
wydaje się być przypadkowe, nie nawiązuje do układu alejek, niektóre z nich usytuowano na przejściach.
Również lokalizacja pamiątkowych tablic przy „Golgocie Wschodu”, w pobliży placu z kaplicą, nie nosi
cech planowania w skali urbanistycznej, wprowadzając niepokój i chaos.
Po drugiej wojnie światowej, w latach 70. i 80. XX wieku, cmentarz został powiększony w kierunku wschodnim do granicy z terenami mieszkaniowymi o niskiej zabudowie, osiągając szacunkową powierzchnię około 22 ha i kształt zbliżony do kwadratu z obciętym południowo-wschodnim narożnikiem. Przedłużona została wówczas monumentalna oś założenia, zgodnie z projektem Allingera, jednak
bez półokrągłego zakończenia. Układ nowych alei, choć prostokątny, nie nawiązywał do projektowanych przed drugą wojną światową podziałów, brak również w tej części planowych nasadzeń zieleni
wysokiej. Dalsza rozbudowa cmentarza miała miejsce w latach 90. XX wieku i na początku XXI wieku,
w kierunku północnym, za ulicą Cmentarną, oddzielającą nową część od głównego założenia cmentarza,
z którym nie jest kompozycyjnie połączona. Na początku XXI wieku podjęto wstępną decyzję o ostatniej
już rozbudowie cmentarza, tym razem w kierunku południowym i zachodnim w oparciu o nieregularny
w kształcie teren o powierzchni około 4 ha. W wypadku realizacji tej koncepcji rozbudowy cmentarza
powierzchnia największej opolskiej nekropolii wzrosłaby do około 42 ha.
Choć Gustav Allinger przewidział w projekcie opolskiego cmentarza lokalizację kolumbarium, dwa
obiekty o tej funkcji zostały zrealizowane dopiero w 2009 i 2011 roku. Oba o prostopadłościennej formie,
zlokalizowane zostały przy placu z kaplicą pogrzebową.
Aktualnym tematem dotyczącym cmentarza komunalnego w Opolu Półwsi i wywołującym od 2010
roku dyskusje społeczne oraz wiele emocji jest planowana budowa południowej obwodnicy Opola, której trasa miałaby przebiegać przez dwie skrajne kwatery cmentarza przylegające do ulicy Zbożowej i graniczące z półkolistą częścią historycznego układu. Realizacja obwodnicy w takim kształcie wiązałaby się
nie tylko z ekshumacją grupy grobów, ale również z pozbawieniem historycznego układu strefy zieleni
234
cmentarz komunalny w opolu...
izolacyjnej. Układ urbanistyczny cmentarza autorstwa Gustava Allingera nie jest wpisany do rejestru zabytków Opola22, nie planuje się również opracowania planu miejscowego dla tego terenu, którego zapisy
mogłyby zalecać ochronę historycznego układu urbanistycznego nekropolii o parkowym charakterze.
PODSUMOWANIE
Przegląd twórczości Gustava Allingera, autora założenia urbanistycznego komunalnego cmentarza
w Opolu Półwsi, dokonany w niniejszym artykule w oparciu o zachowane projekty, przybliża różnorodne
pod względem formalnym i funkcjonalnym tematy projektowe zrealizowane przez niego w Niemczech
i na terytorium współczesnej Polski, na przestrzeni blisko 60 lat – od drugiego dziesięciolecia XX wieku
do lat 70. XX wieku.
W dorobku Allingera znaczącą grupę stanowią projekty niewielkich, indywidualnych ogrodów, które
obrazują rozwój jego stylu na wszystkich etapach kariery zawodowej.
Istotne dla rozwoju sztuki ogrodniczej i jej nowych tendencji stylistycznych były projekty i organizacja wystaw ogrodniczych, zwłaszcza w latach 20. XX wieku, z których wiele powstało pod kierownictwem i przy znaczącym twórczym zaangażowaniu Gustava Allingera.
Projekty cmentarzy to stosunkowo nieliczna grupa wśród projektów autorstwa Allingera. Ich kompozycje przestrzenne można zaliczyć w większości do układów regularnych, geometrycznych, nieliczne
posiadają cechy układów bardziej swobodnych, krajobrazowych, w kilku oba nurty formalne zastosowane zostały w jednym założeniu. Powtarzające się elementy kompozycji to osie, place o kolistym lub
półokrągłym kształcie, aleje topolowe, lipowe, żywopłoty z cyprysików i tuj. Ważną częścią tych założeń,
pozostającą w harmonii z zielenią, są obiekty małej architektury stanowiące akcenty architektoniczne:
fontanny, rzeźby, schody terenowe i murki oporowe.
Kompozycja przestrzenna nekropolii w Opolu Półwsi, prawdopodobnie jedynego zrealizowanego,
choć tylko częściowo, wśród czterech cmentarzy zaprojektowanych przez Gustava Allingera na terytorium współczesnej Polski, posiada cechy charakterystyczne dla rozwiązań cmentarzy jego autorstwa:
geometryczny układ alei, monumentalne osie zamknięte dominantami, nasadzenia wzdłuż alei, koliste
i półkoliste formy placów oraz ciągów pieszych. Choć układ przestrzenny cmentarza projektu Allingera
został zrealizowany przed drugą wojną światową tylko fragmentarycznie, a powojenne rozbudowy nie
kontynuowały w całości założeń tego projektu, zachowana historyczna kompozycja o charakterze parkowym jest znaczącym elementem krajobrazu kulturowego Opola, świadectwem ciągłości jego rozwoju
jak również doskonałym przykładem rozwiązań charakterystycznych dla architektury terenów zielonych
lat 20. XX wieku.
Okres dwudziestolecia międzywojennego był czasem intensywnego rozwoju przestrzennego Opola
oraz licznych miast Śląska, w którym uczestniczyło wielu architektów niemieckich tworząc dzisiejszy obraz tych miast. Gustav Allinger miał również udział w tym procesie, jego sylwetka i dorobek zawodowy
choć mniej znane, zasługują na uwagę i uznanie, a jego dzieło na opiekę i ochronę.
22 Do rejestru zabytków w 1987 roku zostały jedynie wpisane mogiły ofiar terroru hitlerowskiego, żołnierzy Wojska
Polskiego oraz aleja zasłużonych zlokalizowane na terenie cmentarza komunalnego w Opolu Półwsi.
235
monika e. adamska
Bibliografia:
Adamska M., Wybrane aspekty rozwoju przestrzennego Opola w latach 1816-1945, praca doktorska, Politechnika
Wrocławska, Wrocław 2006, s.246-248.
Bińkowska I., Ogród przy domu. Modelowe rozwiązania na wystawach śląskich w XIX i w pierwszej połowie XX stulecia, „Rocznik Historii Sztuki” 2009, tom XXXIV, s. 135-169.
Czarnecki Wł., Planowanie miast i osiedli. Krajobraz i tereny zielone. T. III, PWN, Warszawa-Poznań 1968, s. 553-570.
Filipczyk J., Opolskie cmentarze, [w]: Almanach Miejski Opolanin 2002, Towarzystwo Przyjaciół Opola, Opole 2002,
s. 94-95.
Idzikowski F., Opole dzieje miasta do 1863 roku, Redakcja Wydawnictw Wydziału Teologicznego Uniwersytetu
Opolskiego, Opole 2002. Karty cmentarzy miasta Opola. Inwentaryzacja stanu zagospodarowania, kierownik zespołu rzeczoznawców
F. Czyżowski, Opole 1984.
Neubauten in Oppeln, mit einer Einleitung vonStadtbaurat Dipl. Ing. Schmidt, F.E.Hübsch, Berlin 1929.
Opole. Monografia miasta, pod red. Wł. Dziewulskiego i F. Hawranka, Instytut Śląski, Opole 1975.
Shoemaker C. A., Encyclopedia of Gardens. History and Design. Band 1: A-F. Dearborn, Routledge, Chicago IL 2001,
s. 29-32.
Wagner T., Zabrze. Nieznane oblicza śląskiej architektury. T. 1, Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego, Katowice
2003, str. 67-69.
Ryc. 1. Plan zagospodarowania “Kommender Garten”. Ogród zaprojektowany przez Gustava Allingera na Wystawę Ogrodniczą (Jubiläums-Gartenbau-Ausstellung), Drezno, 1926. Objaśnienia: 1. domek letni, 2. basen z wodą, 3. alejki, 4. fontanna z rzeźbą, 5. altana,
6. alpinarium, 7. zacienione stanowisko ziół, 8. rośliny o niskiej i średniej wysokości, 9. ogród bagienny, 10. wrzosy, 11. rzeźba, 12.
kaktusy i inne sukulenty, 13. miejsce do odpoczynku z fontanną, 14. wysokie rośliny, 15. łąka, 16. zieleń wysoka. [Architekturmuseum
TU Berlin, Inv. Nr. GA 236,077].
236
cmentarz komunalny w opolu...
Ryc. 2. Plan zagospodarowania ogrodu miejskiego radcy budowlanego Johanna Schmidta, Opole, ul. Pasieczna 6,
1928 [Architekturmuseum TU Berlin, Inv. Nr. GA 069,002].
Ryc.3. Plan założenia urbanistycznego cmentarza ewangelickiego, Bolesławiec, 1914 [Architekturmuseum TU
Berlin, Inv. Nr. GA 045,003].
237
monika e. adamska
Ryc. 4. Rysunek perspektywiczny fragmentu cmentarza leśnego (Urhnenhain) w Gdyni, 1943 [Architekturmuseum TU Berlin, Inv.
Nr. GA 147,010].
Ryc. 5. Plan założenia urbanistycznego komunalnego cmentarza w Opolu Półwsi, Opole, 1928. Objaśnienia: 1. główna aleja dojazdowa
z kolumnowymi topolami włoskimi, 2. okrągły plac wejściowy z budynkami administracyjnymi i usługowymi, 3. zakład ogrodniczy ze
szkółką, 4. główne ujęcie wody, 5. kaplica pogrzebowa z towarzyszącymi zabudowaniami, 6. dziedziniec gospodarczy, 7. kaplica albo
dzwonnica, 8. teren kolumbarium, 9. XIX-wieczny, gminny cmentarz wsi Półwieś [Repr. z: Neubauten in Oppeln, mit einer Einleitung
vonStadtbaurat Dipl. Ing. Schmidt, Berlin, F.E.Hübsch, 1929, s. 20].
238
cmentarz komunalny w opolu...
Ryc. 6. Rysunek perspektywiczny z lotu ptaka założenia cmentarza komunalnego w Opolu Półwsi [Architekturmuseum TU Berlin,
Inv. Nr. GA 068,001].
Ryc.7. Rysunek perspektywiczny placu z zespołem kaplicy cmentarnej. Źródło: zbiory portalu Wratislaviae Amici – dolny.slask.org.pl.
239
ilustracje
Ryc.8. Fragment mapy topograficznej Opola ze zrealizowanym częściowo założeniem komunalnego cmentarza w Opolu Półwsi, 1941
[Biblioteka Śląska, Katowice, sygn. M 3070/368 IV].
240
ilustracje
Ryc. 9. Główna aleja dojazdowa cmentarza w Opolu
Półwsi z kolumnowymi topolami włoskimi i żywopłotem z grabu pospolitego (fot. M. E. Adamska,
2011).
Ryc. 10. Grób rodziny radcy prawnego Otto Wodarza z motywem Piety na kamiennej płycie epitafijnej (fot.
M. E. Adamska, 2011).
241
ilustracje
Ryc. 11. Grób rodziny kupca Heinricha Geyera z klasycyzującą kompozycją płyty nagrobnej (fot. M. E. Adamska,
2011).
Ryc. 12. Przykład typowego rozwiązania kompozycyjnego i
materiałowego grobu ziemnego z okresu międzywojennego na cmentarzu komunalnym w Opolu Półwsi (fot. M. E.
Adamska, 2011).
242
ceglane ogrodzenia na śląsku opolskim...
Elżbieta Wijas-Grocholska
Ogrodzenia z cegły na Śląsku Opolskim
Śląsk Opolski należy do tych bogatych regionów, gdzie od zawsze występowały wszystkie naturalne
zasoby, na których bazowało dawne budownictwo: drewno, kamień, glina, wapno i od połowy XIX w.
cement. Charakterystycznym przykładem wykorzystania tychże materiałów są między innymi ogrodzenia wiejskie, do których chłopi niewątpliwie czerpali wzory z rozwiązań i dekoracji architektonicznej
budowli dworskich, kościelnych, miejskich, ale często też tworzyli lokalne mody i wzorce.
Ogrodzenie – słowo to wywodzi się od określeń grodzić, zagrodzić pewną przestrzeń (zagrodę).
Ogrodzenie od zawsze miało wymiar praktyczny, odgradzało jakąś przestrzeń oswojoną, własną od przestrzeni obcej, cudzej. W zależności od położenia geograficznego, rejonu, zasobów naturalnych, ogrodzenia były wykonywane z drewna, różnego rodzaju kamienia, z cegły ceramicznej, z cementu, betonu,
metalu, a przęsła między słupami z drewna, żeliwa, metalu, cegły i od początku XX w. z betonu.
W zasadzie wszystkie rodzaje ogrodzeń współcześnie występujących wzięły swój początek od archaicznego, lecz często jeszcze spotykanego ogrodzenia żerdziowego, które składa się z rytmicznie zamocowanych pionowych słupków, połączonych poziomymi żerdziami w dwóch lub trzech rzędach. Ze
względu na ograniczoną długość żerdzi, końcówki ich przymocowywano do pionowych słupów, wbitych
w ziemię, wytwarzając tym samym regularny system słupów i przęseł, w których z czasem zmieniał się
tylko użyty materiał. To najprostsze ogrodzenie wydzielało określoną przestrzeń, ale nie zabezpieczało przed dzikimi zwierzętami lub ucieczką własnych zwierząt hodowlanych, stąd zaczęto je wypełniać
giętkimi gałęziami. Nazwa płot wskazuje na pewien typ ogrodzenia plecionego (pleść), który był najstarszym typem ogrodzenia wykonanego z drewna. Płot pleciony składał się ze słupów, połączonych trzema
poziomymi żerdziami lub półżerdziami, wokół których pionowo wplecione były świeżo ścięte giętkie
gałęzie, tworząc po wyschnięciu sztywną konstrukcję. Płoty te były prototypem współczesnych płotów
i ogrodzeń wykonywanych z różnych materiałów.
W niektórych rejonach Śląska Opolskiego w miejsce żerdzi przybijano z zewnątrz okorowane, ale
nieobrzynane deski ułożone pionowo. Podobne ogrodzenie, ale bardziej rozwinięte technologicznie, początkowo z desek nieobrzynanych, a potem z desek obrzynanych i heblowanych stosowano przy ogrodzeniach dawnych kościołów drewnianych otoczonych cmentarzami. Ich konstrukcja była już inna,
zbliżona do sumikowo-łątkowej konstrukcji ścian drewnianych budowli. W pionowo umocowanych
słupach o przekroju kwadratowym lub prostokątnym wydrążano w dwóch przeciwległych bokach wyżłobienia, w które wsuwano pionowo obrobione deski. Ogrodzenie te od góry zabezpieczano okapem
z desek lub gontów.
O tradycyjnych ogrodzeniach spotykanych na Górnym Śląsku w początkach XIX wieku wspomina
J. Lompa „Chłopi nasi mają zazwyczaj płoty około ogrodów i podwórza z tyczek jodłowych, świerkowych
lub sosnowych. Bardzo rzadko trafiają się parkany z desek, w niektórych tylko wsiach w powiecie kluczborskim mają dobre parkany z wrotami z tarcic”. Ponadto Lompa wymienia płoty murowane koło Bytomia
i plecione w raciborskiem1.
1
J. Lompa, Mieszkania wiejskie na Górnym Śląsku. Krajowiec. „Przyjaciel Ludu”, Leszno 1843 r. X. Nr 24, s. 54.
243
elżbieta wijas-grocholska
Wraz z upływem czasu w ogrodzeniach do poziomych żerdzi, w miejsce gałęzi, zaczęto przybijać
pionowo mniejsze deski, listwy drewniane, które stykały się z sobą lub były oddalone ok. 3-6 cm. Ich
szerokość, z powodu ograniczeń drewna, zmniejszała się i tak powstały tzw. sztachety, zakończone górą
szpiczasto, najczęściej trójkątnie, ale równie często wycinane w inne formy ozdobne.
W okolicach, gdzie były pod dostatkiem zasoby kamienia, budowano ogrodzenia kamienne. Na terenie Śląska Opolskiego występują ogrodzenia wykonane z różnego rodzaju kamienia: otoczaków, kamienia wapiennego, z granitu. Ogrodzenia takie stawiano: bez zaprawy jako tzw. suchy mur, na zaprawie
glinianej z wypełnieniem spoin mchem, na zaprawie wapiennej lub cementowej. Grubość takich murów
była różna, wahała się od 0,45-0,9 m, a wysokość 1,0-2,0 m. Przy mniejszych grubościach co 2-3 m stosowano filary kamienne2. W celu zabezpieczenia murów kamiennych przed czynnikami atmosferycznymi,
najczęściej pokrywano je od góry daszkiem z dachówek lub cegieł; od początku XX w. warstwą betonu.
Przy zamożnych obejściach chłopskich typu frankońskiego, budowanych od końca XVIII w. zwłaszcza w południowych powiatach Śląska Opolskiego, zagrodę od drogi wiejskiej oddzielało wysokie ogrodzenie w postaci muru z wydzieloną w nim bramą i furtką. Ogrodzenia te wymurowane były z reguły
z kamieni zmieszanych z cegłami, wykonanymi systemem gospodarczym, a całość pokryta tynkiem.
W połowie XIX w. wraz z rosnącymi trudnościami uzyskiwania drewna i zakazami budowy budynków z drewna, rozpowszechniło się budownictwo z innych, niepalnych materiałów budowlanych.
Zwłaszcza ruda darniowa propagowana była przez ówczesnych architektów jako materiał o dużych zaletach technicznych i odpornościowych, dlatego w powiecie opolskim, oleskim i lublinieckim, gdzie wydobywano kamień rudy darniowej, powstało z niej wówczas wiele różnych obiektów, w tym ogrodzenia
łączone z cegłą, szczególnie wokół kościołów jak np. w Wojsławicach.
Koniec II połowy XIX w. i przełom XIX/XX w. charakteryzował się w budownictwie zamiłowaniem
do zdobnictwa. Nawiązywano do różnych historycznych stylów architektonicznych. Okres ten, zwany
historyzmem, nie należy do ulubionych wśród znawców tematu. Elementy dekoracyjne występowały wszędzie: na fasadach pałaców, miejskich kamienic, na szczytach wiejskich domów oraz na innych
elementach architektury. Wynalezienie prasy pasmowej i tłoczącej dla wyrobów ceramiki budowlanej,
sztucznych suszarni oraz pieca kręgowego do ciągłego wypalania wyrobów z gliny, spowodowało rozwój
cegielni i ogromnych zakładów ceramiki budowlanej, produkujących urozmaicony asortyment doskonałej jakości. Cegła fabryczna, cegła klinkierowa, glazurowana i cegła produkowana w rożnych formach
dekoracyjnych kształtek spowodowały modę na budynki nietynkowane, zwane pogardliwie architekturą
fabryczno-koszarową, ale również modę na wiele innych obiektów architektonicznych wykonywanych
z nietynkowanej cegły. Do jednych z nich zaliczyć można ogrodzenia z cegły. Ogrodzenia te wykonywane na przełomie XIX/XX w. dotrwały do czasów obecnych w różnym stanie technicznym, ale w bardzo
urozmaiconych formach, które pokrótce zostaną szerzej zaprezentowane.
Niewątpliwie wzorcem na Śląsku były ceglane ogrodzenia budowanych w tym czasie pałaców, kościołów, zakonów i często oddzielnie już posadowionych cmentarzy (ryc. 1.a-d. Dąbrówka Górna, Karczów, Tuły, Krzywizna). Ogrodzenia o bardzo nieraz wyszukanej formie otaczały zabudowania folwarczne (ryc. 2.a-b. Kopice, Kujakowice Górne). Ozdobne ogrodzenia budowano również w miastach wokół
niektórych zakładów, obiektów użyteczności publicznej i wokół prywatnych willi (ryc. 3. Nysa). Wraz
2
S. Turczynowicz, Budownictwo wiejskie, Warszawa 1922, s. 345.
244
ceglane ogrodzenia na śląsku opolskim...
z rozwojem cegielni i dostatkiem dobrej jakościowo cegły już pod koniec XIX w. na wsi opolskiej, przy
obiektach użyteczności publicznej i przy zagrodach zamożnych chłopów ogrodzenia zaczęto wykonywać
z cegieł fabrycznych, nie pokrytych tynkiem.
Nietynkowane ogrodzenia z cegły ceramicznej budowano jako mur pełny lub mur z otworami (ażurowy). Na wsi opolskiej ogrodzenia występowały w trzech rodzajach jako:
− pełny mur;
− mur ażurowy;
− w postaci filarów ceglanych z przęsłami wykonanymi z drewnianych sztachet, żeliwa i metalu.
Każdy z tych w/w rodzai murów ma różne wersje. Mury pełne najczęściej dzielą się, patrząc od lica,
na mury pełne bez filarów i mury pełne z filarami.
Mury pełne bez filarów występują w paru wersjach:
1. w postaci muru z wątkiem wozówkowym, mijającym się w co drugim rzędzie (ryc. 4. Biedrzychowice);
2. jako mur wykonany z wątkiem główkowym, sporadycznie z romboidalnym wzorem (ryc. 5. Jędrzychów);
3. jako mur z cegieł ułożonych licowo, wsparty co 3 m dwuteownikiem o wysokości cegły (ryc. 6.
Dzierżysław), spotykany często w powiecie głubczyckim;
4. w postaci muru z wątkiem kowadełkowym, w którym w co trzecim rzędzie co dwie wozówki występuję główka wystająca na ¼ swojej długości (ryc. 7. Chrząstowice) lub czasami główka w kolorze
czarnym (cegły angobowane lub glazurowane) (ryc. 8. Borki).
Mury pełne z filarami występują w trzech wersjach:
− z filarami zrównanymi z wysokością muru (ryc. 9.a-b. Łowkowice);
− z filarami wystającymi powyżej muru (ryc. 10. Niemodlin);
− z filarami poniżej muru (ryc. 11.Wrzoski).
Mur pełny z filarami najczęściej występuje, patrząc od lica, z wątkiem:
1. bliżej nieokreślonym, pokrytym tynkiem (ryc. 12. Żelazna);
2. wozówkowym (ryc. 10. Niemodlin);
3. wozówkowy z wzorem rolkowym (rębem skośnym: dołem organki stojakiem, górą organki wrębem3, ryc. 13. Reńska Wieś);
4. krzyżowym (ryc. 14. Poborszów);
5. krzyżowym z pasem koronującym z zębami stromymi (ryc. 9.b. Łowkowice);
6. krzyżowym z pogłębionym wzorem krzyża łacińskiego (ryc. 15. Reńska Wieś);
7. krzyżowym z wzorem krzyża łacińskiego, wciętym w murze (ryc. 16. Jasienica Dolna);
8. krzyżowym z wzorem krzyża łacińskiego wyciętym w murze na przestrzał (ryc. 17. Mańkowice);
9. krzyżowym z wzorem krzyża równoramiennego (ryc.18. Broniec);
10.krzyżowym z ozdobnym ażurem zewnętrznym (ryc. 19. Kujakowice Górne), szczególnie w północno-wschodnich wsiach województwa opolskiego4.
Stosunkowo często występują ogrodzenia z cegieł, ażurowe, z otworami na wylot, z zachowaniem
3
Nazewnictwo stosowane za: J. Sas Zubrzycki, Cieśla Polski. Murarz Polski. Kraków 1916, s. 41.
4
M. Gładyszowa, Górnośląskie budownictwo ludowe, [w:] Biblioteka Etnografii Polskiej, nr.35, Wrocław1978, s.136.
245
elżbieta wijas-grocholska
pewnego deseniu. Takie ogrodzenia służyły nie tylko jako mur graniczny, ale również jako element dekoracyjny otoczenia. Czasami wynikało to jednak z oszczędności materiału i obniżenia kosztów ogrodzenia.
Mur ażurowy najczęściej wykonywano w wątku:
1. wozówkowym, zachodzącym na 1/3 leżącej poniżej cegły (ryc. 20. a-b. Dębie, Biadacz);
2. wozówkowym, zachodzącym na połówkę cegły leżącej poniżej (ryc. 21. Tuły);
3. z 4 cegieł wspierających się na 1/3 długości na podobnym układzie (ryc. 22.a-b Bąków);
4. ze ściętymi ukośnie główkami, tworząc w murze romboidalny ażur (ryc. 23. Krzywizna);
5. ze specjalnie wykonanych kształtek ceglanych, ułożonych w murze w romboidalny wzór (ryc. 24.
w ogrodzeniu kościelnym w Baborowie).
Ogrodzenie składające się z murowanych filarów ceglanych występują w różnych wersjach, związanych z rodzajem przęsła:
− przęsłami drewnianymi, wykonanymi w formie sztachet;
− z żeliwnymi, fabrycznie odlewanymi przęsłami w różnych wzorach (ryc. 25. Żelazna);
− z metalowymi, nitowanymi przęsłami (ryc. 26. Kłodnica);
− ze stalowymi przęsłami, wypełnionymi siatką (ryc. 27. Niewodniki).
Mury ceglane występujące w ogrodzeniach posiadają grubość od 12-38 cm i wysokość od 130-200
cm. Ich zwieńczenie dodatkowo zabezpieczano przed warunkami atmosferycznymi pokrywając je dachówkami karpiówkami (patrz ryc. 2. Kopice), cegłami lepszej jakości ułożonymi na płask lub lekko na
skos oraz od początku XX w. warstwą betonu.
Filary ceglane występują na rzucie kwadratu w wymiarach od 25-38 cm i wysokości 150-200 cm.
Zwieńczenie filarów zakańczano: głowicami wykonanymi z cegieł, najczęściej w formie dwuspadowego
lub czterospadowego daszka, nasadzonymi ozdobnymi głowicami, wykonanymi w formie cementowych
odlewów oraz od początku XX w. warstwą betonu uformowaną w czterospadowy daszek lub piramidę.
W celu zabezpieczenia murów ogrodzeniowych przed osiadaniem i pękaniem z reguły wykonywano
pod nimi fundament z kamienia. Według dawnych zaleceń polskich fundament ten nie mógł być cieńszy
od ¾ m, a warstwy kamienia lub cegły na głębokości ½ m nad i pod ziemią powinny być spojone zaprawą
cementową w stosunku 1 część cementu: 5-6 części piasku 5. Do wysokości 3 m i przy rozstawie filarów co
2-3 m, ogrodzenia miały grubość 1 cegły. Mur bez filarów miał grubość co najmniej 1½ cegły, a do jego
budowy używano zaprawy cementowej lub cementowo-wapiennej6.
Od początku XX w. na Śląsku Opolskim zaczęły pojawiać się ogrodzenia wykonane z betonu. Mimo,
że na przełomie XIX/XX wieku na wsi opolskiej królowała powszechnie cegła, jednakże już od początku
XX wieku niektórzy postępowi chłopi wprowadzali do swoich obejść elementy betonowe jako symbol
postępu, czasami bogactwa. Najstarszym, spotkanym datowanym ogrodzeniem betonowym jest ogrodzenie zagrody z Zimnic Małych wykonane na zamówienie Fritza Zura (Franciszka Cury) w 1911 r.
(inicjały „FZ 1911”)7.
5
K. Iwanicki, Budownictwo wiejskie, Kijów-Warszawa 1917, s. 114.
6
S. Turczynowicz St., dz. cyt. s. 346.
7
Materiały pozyskane podczas badań terenowych do wystawy pt. Bramy wiejskie na Śląsku Opolskim, która prezentowana była według scenariusza i aranżacji autorki w 2005 r. w Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu oraz do wystawy Rzecz
o budynkach z czerwonej cegły na wsi opolskiej z przełomu XIX/XX w. w 2011 r.
246
ceglane ogrodzenia na śląsku opolskim...
Przed I wojną światową upowszechniły się płoty sztachetowe i parkany z desek8.
Podobnie jak w innych regionach, na Śląsku do propagowania wiedzy w wielu dziedzinach, w tym
o budownictwie i rolnictwie wydawano dawniej kalendarze, które cieszyły się dużą popularnością, chętnie je kupowano i czytano. W jednym z artykułów Oppelner Heimatkalender für Stadt und Land z 1942
r.9, architekt Ferdinand Schröder omawia różne ogrodzenia i bramy występujące na Śląsku Opolskiem.
Krytykuje on, prawie na jednym poziomie, starą zabytkową bramę z pięknymi, ceglanymi filarami z bogatym, ozdobnym zwieńczeniem i pięknymi, żeliwnymi skrzydłami wrót z prawie przemysłową bramą,
wykonaną z siatki i kątowników; oceniając obie jako brzydkie i niefunkcjonalne. Sam propaguje betonowe ogrodzenia, które spotykane jeszcze współcześnie, oceniane są z reguły negatywnie. Pod wpływem
wkraczającego na wieś modernizmu w latach międzywojennych oraz między innymi takich krytycznych
artykułów, zaczęły się upowszechniać na wsi opolskiej, parkany nowoczesne przejmowane z miast i podmiejskich osiedli. Najczęściej między betonowymi słupami lub wykonanymi z żelaznych rur, rozpinano
metalową siatkę kupowaną w składach żelaznych. O stare ogrodzenia w postaci murów ceglanych często
nie dbano, uważając je jako przestarzałe, niemodne. Zachowało się ich niewiele, niektóre mocno zniszczone. Wbrew tej potocznej opinii, ich istnienie i wygląd świadczą o zamożności dawnych mieszkańców
wsi opolskiej, o doskonałej jakości cegieł produkowanych w lokalnych cegielniach oraz o znakomitych
mistrzach murarskich, którzy nie tylko potrafili zbudować mur z wzorem, ale taki mur, który nierzadko
przetrwał ponad sto lat, mimo braku należytej konserwacji.
8 L. Dubiel, Zabytkowe i współczesne budownictwo chłopskie na wsi gliwickiej, [w:] Biblioteka „Zeszytów gliwickich”,
Etnografia nr 1, Gliwice 1971, s. 48.
9
Oppelner Heimatkalender für Stadt und Land, Oppeln 1942, s.135-138.
247
elżbieta wijas-grocholska
1a. Dąbrowka Górna ogrodzenie pałacu
1b. Karczów
1c.Tuły ogrodzenie kościoła
1d. Krzywizna
2a. Kopice
2b. Kujakowice Górne
248
ilustracje
3. Nysa, ogrodzenie sądu
4. Biedrzychowice
5. Jędrzychów
6. Dzierżysław
7. Chrząstowice
8. Borki
249
ilustracje
9. Łowkowice
9a. Łowkowice
10. Niemodlin
11. Wrzoski
12.Żelazna
13.Reńska Wieś
250
ilustracje
14. Poborszów
15. Reńska Wieś
16. Jasienica Dolna
17. Mańkowice
18.Broniec
19. Kujakowice Górne
251
ilustracje
20a. Dębie
20b. Biadacz
21. Tuły
22a. Bąków
22b. Bąków
23. Krzywizna
252
ilustracje
24. Baborow ogrodzenie przy drewnianym kościele
25. Żelazna
26. Kłodnica
27. Niewodniki
253
in memoriam...
Dr Jerzy Romanow (1941-2012)
Badacz dziejów Śląska
Wspomnienie
Jurek odszedł od nas na zawsze w dniu 3 sierpnia 2012 roku w wieku 70 lat po ciężkiej chorobie. Jego
niespodziewana śmierć zaskoczyła nas w momencie Jego pełnego zaangażowania w pracę badawczą rozpoznawczo-inwentaryzacyjną w województwie opolskim. Utraciliśmy wybitnego badacza dziejów Śląska, specjalistę działającego na pograniczu archeologii i architektury, fachowca, który z pasją podchodził
do swej pracy.
Jerzy Romanow urodził się 14 listopada 1941 roku we Lwowie. W 1945 roku wraz z rodzicami przyjechał na Śląsk, najpierw do Bytomia, potem do Katowic. Jednak ich powojenna wędrówka zakończyła
się dopiero we Wrocławiu w 1946 roku. Tu, w 1955 roku ukończył szkołę podstawową, a w 1959 roku
liceum. Studia na kierunku archeologii w Uniwersytecie Wrocławskim rozpoczął w 1960 roku, a ukończył w roku 1965.1)
Jego zainteresowania koncentrowały się najpierw na archeologii neolitu. W dniu 24 czerwca 1965
roku obronił pracę magisterską pt. Budownictwo plemion neolitycznych Polski południowej napisaną pod
kierunkiem doc. dr Heleny Cehak-Hołubowiczowej. W dniu 12 czerwca 1979 roku, na podstawie złożonej rozprawy doktorskiej pt. Kultura ceramiki wstęgowej kłutej na Śląsku i złożonych egzaminów Rada
Naukowa IHKM PAN w Warszawie nadała Mu stopień naukowy doktora. Jednak życie napisało dla
niego inny scenariusz. Praca w Pracowni Archeologicznej PKZ we Wrocławiu rozszerzyła Jego zainteresowania. Współpraca Jurka z zespołem architektów PKZ Wrocław, tak w terenie jak i w pracowni, Jego
chęć ciągłego wyjaśniania i rekonstruowania odkrytych elementów architektonicznych oraz umiejętność
interpretacji i przedstawiania tych odkryć, przyczyniła się do tego, że został uznanym i cenionym specjalistą badaczem budowli średniowiecznych i nowożytnych.
Zapewne Jego dokonania zostaną spisane w innym miejscu. Teraz pragniemy pożegnać Go od środowiska archeologów i konserwatorów opolskich wspominając Jego pracę na naszym terenie. Był On
jednym z najbardziej zasłużonych badaczy w odkrywaniu i ratowaniu zabytków archeologicznych Śląska
Opolskiego. Od połowy lat 60. XX wieku był oddanym współpracownikiem opolskiej służby konserwatorskiej. Kierował badaniami poszukiwawczymi na terenie Ziemi Brzeskiej i Kozielskiej. Prowadził liczne
wykopaliska ratownicze, m.in. w Baborowie, Długomiłowicach, Głogówku, Koźlu, Mionowie, Leśnicy,
Siołkowicach Starych. Uczestniczył w doraźnych interwencjach konserwatorskich jak np. przy zabezpieczaniu przed dewastacją stanowiska w Raciborzu Studziennej lub w dokumentowaniu m.in. studni
przy ul. Krawieckiej w Opolu, a także w akcjach inspekcjonowania wybierzysk kruszywa i licznych robót
ziemnych.
Na szczególne podkreślenie zasługują Jego osiągnięcia w wieloletnim badaniu opolskich zamków
w Głogówku, Koźlu, Niemodlinie, Strzelcach Opolskich i Ujeździe. Jeszcze w maju 2012 r. rozmawiali1
wg Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego, sygn. W II – 5200. wg Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego, sygn.
W II – 5200.
255
klemens macewicz, krzysztof spychała
śmy o potrzebie opracowania wyników tych badań. Miał plany na najbliższe lata. Ale nie potrafił „usiąść
przy biurku”. Opowiadał, że ma już tyle materiałów i przemyśleń, że wreszcie będzie mógł dokonać podsumowań swoich badań. Jurek bardzo chciał sfinalizować zwłaszcza temat badań zamków. Lecz ciągle
czuł potrzebę weryfikacji przemyśleń w terenie. Jako kierownik Pracowni Archeologicznej PKZ we Wrocławiu podjął wraz z zespołem pierwsze badania AZP na Opolszczyźnie w powiecie kozielskim, odkrywając wiele nowych stanowisk archeologicznych.
W ostatnich latach cenne było Jego zaangażowanie w badania rozpoznawcze i inwentaryzacyjne pozostałości fortyfikacyjnych Opola i Byczyny, a także dalsze rozpoznanie zamku w Koźlu. Prowadził nie
tylko rozpoznanie i inwentaryzację obiektów, ale służył swoją bogatą wiedzą i stałą pomocą opolskiej
służbie konserwatorskiej, muzealnikom oraz samorządom województwa opolskiego. Niech o tym świadczą także nieliczne zachowane fotografie.
Straciliśmy wybitnego fachowca, prawego, skromnego człowieka i niezawodnego przyjaciela.
Klemens Macewicz
Krzysztof Spychała
256
autorzy
dr inż. arch. Monika E. Adamska
Politechnika Opolska
Wydział Budownictwa
ul. Katowicka 48
45-061 Opole
mgr Dorota Kowalik-Kociszewska
DKKonserwacja
ul. Radkowska 8/23
50-537 Wrocław
e-mail: [email protected]
Uniwersytet Wrocławski
Studia Doktoranckie Instytutu Nauk Geologicznych
dr Marek Bednarek
Wrocław
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
mgr Patrycja Burczak
NAD-ZIEMNI Usługi archeologiczne i alpinistyczne
ul. Rzemieślnicza 6/24
56-400 Oleśnica
mgr Mariusz Krawczyk
Pracownia Archeologiczno-Konserwatorska
ul. W. Karugi 17/9
48-300 Nysa
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
dr Czesław Lasota
Wrocław
dr Paweł Dąbrowski
Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich
Katedra i Zakład Anatomii Prawidłowej
ul. Chałubińskiego 6a
50-368 Wrocław
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
mgr Edward Drużyłowski
Pracownia Archeologiczno-Konserwatorska
ul. Marii Curie-Skłodowskiej 15/40
50-381 Wrocław
e-mail: [email protected]
mgr Paweł Godlewski
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
ul. Piastowska 14
45-082 Opole
dr inż. arch. Andrzej Legendziewicz
Politechnika Wrocławska
Wydział Architektury
ul. Bolesława Prusa 53/55
50-317 Wrocław
e-mail: [email protected]
mgr Wojciech Łonak
Nadzory Archeologiczne
ul. J. Kilińskiego 58
46-300 Olesno
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
257
autorzy
dr inż. arch. Maciej Małachowicz
Autorska Pracownia arch. Macieja Małachowicza
ul. Orłowskiego 11
51-637 Wrocław
www: rewaloryzacja.com
Politechnika Wrocławska
Wydział Architektury
ul. Bolesława Prusa 53/55
50-317 Wrocław
e-mail: [email protected]
dr Lech Marek
Uniwersytet Wrocławski
Instytut Archeologii
ul. Szewska 48
50-139 Wrocław
e-mail: [email protected]
mgr Ewa Matuszczyk-Rychlik
Muzeum Śląska Opolskiego
ul. Św. Wojciecha 13
45-023 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Katarzyna Mecmajer
Akademia Sztuk Pięknych
Wydział Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki
ul. Lea 27/29
30-052 Kraków
e-mail: [email protected]
mgr Anna Molenda
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
ul. Piastowska 14
45-082 Opole
e-mail: [email protected]
ks. dr hab. Grzegorz Poźniak
Uniwersytet Opolski
Wydział Teologiczny
ul Drzymały 1a
45-342 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Radosław Preis
NAD-ZIEMNI Usługi archeologiczne i alpinistyczne
ul. Rzemieślnicza 6/24
56-400 Oleśnica
e-mail: [email protected]
Paweł Samborski
Uniwersytet Wrocławski
Instytut Archeologii
ul. Szewska 48
50-139 Wrocław
e-mail: [email protected]
mgr Iwona Solisz
Opolski Wojewódzki Konserwator Zabytków
ul. Piastowska 14
45-082 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Krzysztof Spychała
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
ul. Piastowska 14
45-082 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Anna Strzoda
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
ul. Piastowska 14
45-082 Opole
e-mail: [email protected]
258
autorzy
mgr Patrycja Szkółka
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków
ul. Piastowska 14
45-082 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Rafał Śledzik-Kamiński
Stacjonarne Studia Doktoranckie Nauk o Kulturze
Uniwersytet Wrocławski
ul. Szewska 48, 50-139 Wrocław
e-mail: [email protected]
dr Beata Wewiórka
Muzeum Śląska Opolskiego
ul. Św. Wojciecha 13
45-023 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Elżbieta Wijas-Grocholska
Muzeum Wsi Opolskiej
ul. Wrocławska 174
45-835 Opole
e-mail: [email protected]
mgr Eryk Wodejko
AWALON – Eryk Wodejko
ul. Osobowicka 105/5
51-008 Wrocław
e-mail: [email protected]
259

Podobne dokumenty