Sara Ratajczak *** jestem już za stara ręką nie dotykam nieba
Transkrypt
Sara Ratajczak *** jestem już za stara ręką nie dotykam nieba
Sara Ratajczak *** jestem już za stara ręką nie dotykam nieba rachityczne drzewo gnije w kącie za zakrętem za późno na miłość głodne dzieci krzyczą z twoich oczu i nic jestem Ewą umarłam z zimna w drodze do raju Sara Ratajczak *** wszystko się stało pękła struna w pocałunku najwyższy stopień gamy zawalił nasz dom wrzucono mnie do Lety i zabrano dźwięk uderzenia z miłości wszystko się stało i nic nie było dobre żałosna melodia grzebie Orfeusza Sara Ratajczak Z Herberta Pan Cogito nie przetrwał kiedy amor nadgryzł jego palce kocham więc nie wiem pocałunkiem jestem wszystko co ludzkie zagnieździło się we mnie Pan Cogito owija swoje serce i skacze w przepaść ośmiela się być kochanym słodko i zaszczytnie na planecie w środku wszechświata Pan Kochający myśli z rozkoszy Sara Ratajczak *** ,,A Hiob odwrócił się I szeptał Panie Panie” A.Kamieńska wytłumacz mi ciszę obleczoną sercem w Twoim blasku nic nie rozumiem z łez jak na dłoni poprowadź mnie przez Hioba niech się wsłucham w usta pełne życia i oczy zamknięte z miłości Panie Panie to mój szept Sara Ratajczak *** nasz pocałunek w otwartych drzwiach burzowy krzyk w rozdartej sośnie objęcia zachował pęknięty talerz filiżanki pełne milczenia zgubiony czas w popielniczce przed domem zobacz Locie jak sypiemy się za sobą