Izrael wejdzie do Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych
Transkrypt
Izrael wejdzie do Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych
Izrael wejdzie do Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych 2016-10-10 10:13:36 2 Premier Izraela Benjamin Netanjahu podpisał list z wnioskiem o przyjęcie jego kraju do powstającego z chińskiej inicjatywy Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB) - poinformowało w kwietniu 2015 r. izraelskie MSZ. AIIB ma zostać utworzony do końca roku. Jego siedziba będzie się znajdowała w Pekinie. Bank ma w zamyśle stwarzać bodźce dla wzrostu inwestycji na terenie Azji - w transporcie, energetyce, telekomunikacji i innych dziedzinach infrastruktury. Gotowość członkostwa w banku zgłosiło ponad 40 krajów, m.in. Szwajcaria, Luksemburg, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy, Australia i Korea Południowa. Akcesu nie zgłosiły Japonia i USA. Chiny ustaliły jako ostateczny termin zgłoszeń dla państw pragnących stać się członkami banku 31 marca. Waszyngton, który uważa, że nowa instytucja jest niepotrzebna i politycznie szkodliwa, usiłował początkowo zniechęcić swoich sojuszników do wstępowania do AIIB. Zdaniem Waszyngtonu bank ten stałyby się rywalem Banku Światowego i Azjatyckiego Banku Rozwoju. Amerykański minister finansów Jack Lew powiedział, że o ile AIIB będzie dopełnieniem istniejących już instytucji i jak długo będzie stosować najwyższe standardy zarządzania, Waszyngton zaakceptuje jego powstanie. W oświadczeniu na stronie internetowej izraelskie MSZ podało, że członkostwo Izraela w AIIB będzie otwarte na możliwości włączenia izraelskich spółek do projektów infrastrukturalnych finansowanych przez nowy bank. Izraelskie spółki w coraz większym stopniu zwracają się w stronę Azji, by wykorzystać azjatycki popyt na oferowaną przez nie technologię, a rząd Izraela wzywa do dywersyfikacji rynków eksportowych w odpowiedzi na rosnący w Europie antysemityzm i potencjalne sankcje handlowe. Nowy bank planuje zainwestowanie 100 mld dolarów w infrastrukturalne projekty w krajach azjatyckich. Połowa kwoty na ten cel już została przewidziana w chińskim budżecie. Władze Państwa Środka przekonują, że AIIB będzie raczej uzupełniał takie instytucje finansowe, jak Azjatycki Bank Rozwoju, którego głównymi udziałowcami są Japonia i Bank Światowy z wiodącą w nim rolą USA. Jak pisał "Financial Times", AIIB to element szerszej strategii Chin polegającej na tworzeniu nowych instytucji finansowych i gospodarczych, które zwiększą międzynarodowe wpływy Pekinu. Obecnie między Chinami a USA trwa rywalizacja o to, kto w ciągu najbliższych dziesięcioleci będzie określał zasady gospodarcze i handlowe w Azji. PAP 3