Rola PRemIeRów RP w PolItyce
Transkrypt
Rola PRemIeRów RP w PolItyce
Zdzisław Nowakowski, Igor Protasowicki, Jan Rajchel, Hieronim Szafran Rola premierów RP w polityce bezpieczeństwa państwa po 1989 roku Warszawa 2012 Recenzenci: prof. zw. dr hab. Eugeniusz Zabłocki prof. zw. dr hab. Marek Żmigrodzki Opracowanie redakcyjne i korekta: Piotr Cyrek Współpraca korektorska: Magdalena Murias Skład komputerowy i łamanie: Wojciech Pączek Projekt okładki: RS DRUK Sp. z o.o. ul. Podgórska 4, 35-082 Rzeszów © Copyright by Authors © Copyright by Towarzystwo Naukowe Powszechne Warszawa 2012 ISBN 978-83-61556-12-1 Wydawca: Towarzystwo Naukowe Powszechne S.A. ul. Meksykańska 6 03-948 Warszawa tel. 22 672-59-66 e-mail: [email protected] www.dobrauczelnia.pl Druk i oprawa: Fabryka Druku Sp. z o.o. ul. Staniewicka 18 03-310 Warszawa Spis treści Wykaz skrótów używanych w pracy...................................................................................................... 5 Wstęp............................................................................................................................................................ 9 Rozdział I. Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego................................................................. 24 1. Pojęcie bezpieczeństwa narodowego.............................................................................................. 24 2. Zakres bezpieczeństwa narodowego.............................................................................................. 35 2.1. Wymiar militarny....................................................................................................................... 37 2.2. Wymiar polityczny..................................................................................................................... 39 2.3. Wymiar społeczny...................................................................................................................... 41 2.4. Wymiar ekonomiczny............................................................................................................... 44 2.5. Wymiar ekologiczny.................................................................................................................. 49 2.6. Wymiar energetyczny................................................................................................................ 54 2.7. Wymiar informacyjny................................................................................................................ 56 Rozdział II. Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku................................................. 63 1. IX kadencja Sejmu PRL..................................................................................................................... 65 2. X kadencja Sejmu PRL...................................................................................................................... 67 3. I kadencja Sejmu RP.......................................................................................................................... 76 4. II kadencja Sejmu RP........................................................................................................................ 82 5. III kadencja Sejmu RP....................................................................................................................... 87 6. IV kadencja Sejmu RP....................................................................................................................... 90 7. V kadencja Sejmu RP......................................................................................................................... 94 8. VI kadencja Sejmu RP....................................................................................................................... 97 9. VII kadencja Sejmu RP.....................................................................................................................100 Rozdział III. Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej...............107 Rozdział IV. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa.................132 1. Tadeusz Mazowiecki.........................................................................................................................134 2. Jan Krzysztof Bielecki.......................................................................................................................142 3. Jan Ferdynand Olszewski.................................................................................................................151 4. Hanna Suchocka................................................................................................................................162 5. Waldemar Pawlak..............................................................................................................................167 6. Józef Oleksy........................................................................................................................................176 7. Włodzimierz Cimoszewicz..............................................................................................................183 8. Jerzy Buzek.........................................................................................................................................191 9. Leszek Cezary Miller.........................................................................................................................201 10. Marek Belka......................................................................................................................................211 11. Kazimierz Marcinkiewicz..............................................................................................................217 12. Jarosław Aleksander Kaczyński....................................................................................................228 13. Donald Franciszek Tusk.................................................................................................................238 Podsumowanie...........................................................................................................................................258 Bibliografia..................................................................................................................................................270 Spis załączników........................................................................................................................................277 Załączniki....................................................................................................................................................282 Kalendarium...............................................................................................................................................784 Indeks nazwisk...........................................................................................................................................801 Streszczenie.................................................................................................................................................807 Notki o autorach........................................................................................................................................813 Table of contents Abbreviations ............................................................................................................................................. 5 Introduction................................................................................................................................................ 9 Chapter I. The concept and scope of national security....................................................................... 24 1. The concept of national security....................................................................................................... 24 2. The scope of national security.......................................................................................................... 35 2.1. Military dimension...................................................................................................................... 37 2.2. Political dimension ..................................................................................................................... 39 2.3. Social dimension ........................................................................................................................ 41 2.4. Economic dimension ................................................................................................................. 44 2.5. Ecological dimension.................................................................................................................. 49 2.6. Energy dimension ...................................................................................................................... 54 2.7. Information dimension ............................................................................................................. 56 Chapter II. Changes in the Polish political system after 1989.......................................................... 63 1. 9th term of the Sejm of the People’s Republic of Poland .............................................................. 65 2. 10th term of the Sejm of the People’s Republic of Poland............................................................. 67 3. 1st term of the Sejm of the Republic of Poland............................................................................... 76 4. 2nd term of the Sejm of the Republic of Poland............................................................................. 82 5. 3rd term of the Sejm of the Republic of Poland ............................................................................. 87 6. 4th term of the Sejm of the Republic of Poland.............................................................................. 90 7. 5th term of the Sejm of the Republic of Poland.............................................................................. 94 8. 6th term of the Sejm of the Republic of Poland.............................................................................. 97 9. 7th term of the Sejm of the Republic of Poland..............................................................................100 Chapter III. The role of the Prime Minister in the system of state authority bodies...................107 Chapter IV. The actions of the Polish Prime Ministers in the area of state security.....................132 1. Tadeusz Mazowiecki..........................................................................................................................134 2. Jan Krzysztof Bielecki.........................................................................................................................142 3. Jan Ferdynand Olszewski..................................................................................................................151 4. Hanna Suchocka.................................................................................................................................162 5. Waldemar Pawlak...............................................................................................................................167 6. Józef Oleksy.........................................................................................................................................176 7. Włodzimierz Cimoszewicz...............................................................................................................183 8. Jerzy Buzek..........................................................................................................................................191 9. Leszek Cezary Miller..........................................................................................................................201 10. Marek Belka......................................................................................................................................211 11. Kazimierz Marcinkiewicz................................................................................................................217 12. Jarosław Aleksander Kaczyński......................................................................................................228 13. Donald Franciszek Tusk..................................................................................................................238 Summary......................................................................................................................................................258 Bibliography................................................................................................................................................270 List of attachments.....................................................................................................................................277 Attachments ...............................................................................................................................................282 Calendar.......................................................................................................................................................784 Name index..................................................................................................................................................801 Summary......................................................................................................................................................811 Notes on authors........................................................................................................................................814 Wykaz skrótów używanych w pracy APP „R” AWS AWSP BBWR BdP BGŻ BMD BŚ – – – – – – – – CBA CBŚ CEFTA – – – CFE – CFSP – ChD ChDFL ChDSP DUK EFN EFTA – – – – – – ESDP – EWG EWWiS FAO – – – FOZZ FPD FR GATT – – – – ISAF – ISE KBWE – – Antyklerykalna Partia Postępu „Racja” Akcja Wyborcza Solidarność Akcja Wyborcza Solidarność Prawicy Bezpartyjny Blok Wspierania Reform Blok dla Polski Bank Gospodarki Żywnościowej System Obrony Przeciwrakietowej (Ballistic Missile Defense) Bank Światowy (The International Bank for Reconstruction and Development) Centralne Biuro Antykorupcyjne Centralne Biuro Śledcze Porozumienie Środkowoeuropejskie o Wolnym Handlu (Central European Free Trade Agreement) Traktat o Konwencjonalnych Siłach Zbrojnych w Europie (Treaty on Conventional Armed Forces in Europe) Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa (Common Foreign and Security Policy) Chrześcijańska Demokracja Chrześcijańsko-Demokratyczne Forum Ludowe Chrześcijańsko-Demokratyczne Stronnictwo Pracy Demokratyczna Unia Kobiet Europejski Front Narodowy Europejska Strefa Wolnego Handlu (European Free Trade Association) Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony (European Security and Defense Policy) Europejska Wspólnota Gospodarcza Europejska Wspólnota Węgla i Stali Organizacja do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization) Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego Forum Prawicy Demokratycznej Federacja Rosyjska Układ Ogólny w sprawie Ceł i Handlu (General Agreement on Tariffs and Trade) Międzynarodowe Siły Wspierania Bezpieczeństwa (International Security Assistance Force) Inicjatywa Środkowoeuropejska (wcześniej Heksagonale) Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie 8 KC PZPR KdR KFOR KGP KLD KPEiR KPN KPP KPZR KRUS Lid LPR MBOiR MFW MON MSZ MSW MSWiA MTK NACC NATO NBP NFI NFZ NRD NSZZ RI „S” NSZZ „S” OBWE OECD OKP ONZ OPZZ PAX PD PC Wykaz skrótów używanych w pracy – Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – Konfederacja dla Rzeczypospolitej – Siły międzynarodowe pod auspicjami NATO działające na terenie Kosowa (Kosowo Force) – Komenda Główna Policji – Kongres Liberalno-Demokratyczny – Krajowa Partia Emerytów i Rencistów – Konfederacja Polski Niepodległej – Komunistyczna Partia Polski – Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego (Коммунистическая партия Советского Союза) – Kasa Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych – Lewica i Demokraci – Liga Polskich Rodzin – Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (The International Bank for Reconstruction and Development) – Międzynarodowy Fundusz Walutowy (International Monetary Fund) – Ministerstwo Obrony Narodowej – Ministerstwo Spraw Zagranicznych – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji – Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court) – Północnoatlantycka Rada Współpracy (North Atlantic Cooperation Council) – Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (North Atlantic Treaty Organization) – Narodowy Bank Polski – Narodowe Fundusze Inwestycyjne – Narodowy Fundusz Zdrowia – Niemiecka Republika Demokratyczna – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” – Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie – Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organization for Economic Co-operation and Development) – Obywatelski Klub Parlamentarny – Organizacja Narodów Zjednoczonych – Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych – Stowarzyszenie PAX – Partia Demokratyczna – demokraci.pl – Porozumienie Centrum Wykaz skrótów używanych w pracy PChD PdP PGR PHARE – – – – 9 Partia Chrześcijańskich Demokratów Partnerstwo dla Pokoju (Partnership for Peace) Państwowe Gospodarstwo Rolne Program Pomocy Polsce i Węgrom w Restrukturyzacji Gospodarki (Poland and Hungary Assistance for Restructuring their Economics) PiS – Prawo i Sprawiedliwość PJN – Polska Jest Najważniejsza PK – Partia Konserwatywna PKB – Produkt Krajowy Brutto PKGiP – Polska Konfederacja – Godność i Praca PKO BP – Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski PL – Porozumienie Ludowe PO – Platforma Obywatelska POC – Porozumienie Centrum PPChD – Porozumienie Polskich Chrześcijańskich Demokratów PPG – Polski Program Gospodarczy PPN – Polska Partia Narodowa PPP – Polska Partia Pracy PPP – Program Powszechnej Prywatyzacji PPPP – Polska Partia Przyjaciół Piwa PPR – Polska Partia Robotnicza PPS – Polska Partia Socjalistyczna PRL – Polska Rzeczpospolita Ludowa PSL – Polskie Stronnictwo Ludowe PSL „Odrodzenie” – Polskie Stronnictwo Ludowe „Odrodzenie” PSL-PL – Polskie Stronnictwo Ludowe – Porozumienie Ludowe PSL „Solidarność” – Polskie Stronnictwo Ludowe „Solidarność” PUS – Polska Unia Socjaldemokratyczna PZKS – Polski Związek Katolicko-Społeczny PZPR – Polska Zjednoczona Partia Robotnicza PZU – Powszechny Zakład Ubezpieczeń RChN AP – Ruch Chrześcijańsko-Narodowy Akcja Polska RdR – Ruch dla Rzeczypospolitej RDS – Ruch Demokratyczno-Społeczny RPP – Ruch Poparcia Palikota RFN – Republika Federalna Niemiec RLP – Ruch Ludzi Pracy RMN – Ruch Mniejszości Niemieckiej ROAD – Ruch Obywatelski Akcja Demokratyczna ROP – Ruch Odbudowy Polski RP – Ruch Patriotyczny RP – Rzeczpospolita Polska 10 RPP RSP RWPG SD SDI SdPl SdRP SKL SL-Ch SLD SN SP SP SRP UChD UChS UD UE UP UPR UPR USA UW UW UWZZ UZE V4 WHO WNP WP WTO WPZiB WUS ZChN ZSL ZSRR Wykaz skrótów używanych w pracy – Rada Polityki Pieniężnej – Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna – Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (Совет экономической взаимопомощи) – Stronnictwo Demokratyczne – Inicjatywa Obrony Strategicznej (Strategic Defense Initiative) – Socjaldemokracja Polska – Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej – Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe – Stronnictwo Ludowo-Chrześcijańskie – Sojusz Lewicy Demokratycznej – Stronnictwo Narodowe – Skarb Państwa – Stronnictwo Pracy – Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej – Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna – Unia Chrześcijańsko-Społeczna – Unia Demokratyczna – Unia Europejska – Unia Pracy – Unia Polityki Realnej – Unia Prawicy Rzeczypospolitej – Stany Zjednoczone (United States of America) – Układ Warszawski – Unia Wolności – Unia Wolnych Związków Zawodowych – Unia Zachodnioeuropejska – Grupa Wyszehradzka (Polska, Węgry, Słowacja, Czechy) – Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization) – Wspólnota Niepodległych Państw – Wojsko Polskie – Światowa Organizacja Handlu (World Trade Organization) – Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa – Wielkopolska Unia Socjalistyczna – Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe – Zjednoczone Stronnictwo Ludowe – Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich Wstęp Zapewnienie bezpieczeństwa państwu jako instytucji, obywatelom państwa oraz społeczeństwu jest skomplikowanym procesem zależnym od wielu czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Złożoność mechanizmów, mnogość interakcji pomiędzy poszczególnymi elementami bezpieczeństwa występuje zarówno w odniesieniu do bezpieczeństwa wewnętrznego, jak i w odniesieniu do bezpieczeństwa międzynarodowego. Zapewnienie bezpieczeństwa należy do podstawowych zadań organów państwa, szczególnie organów władzy wykonawczej. Szczególna rola w zapewnianiu bezpieczeństwa państwa przypada Radzie Ministrów i stojącemu na jej czele premierowi. Co prawda obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej określa, że „Prezydent […] stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium” (art. 126 ust. 2 Konstytucji z 1997 r.), jednak to Rada Ministrów „prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną Rzeczypospolitej Polskiej” (art. 146 ust. 1 Konstytucji z 1997 r.), a także Rada Ministrów „zapewnia bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz porządek publiczny” (art. 146 ust. 4 pkt 7) i „zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne państwa” (art. 146 ust. 4 pkt 8). Rada Ministrów sprawuje także „kierownictwo w dziedzinie stosunków z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi”1. Współczesny charakter stosunków między narodami sprawia, że zagrożenie agresją zewnętrzną staje się coraz mniej prawdopodobne, wzrasta natomiast siła zagrożeń innego typu, szczególnie związanych z gospodarką państwową, finansami, ładem informatycznym oraz środowiskiem naturalnym. Dowodzi to, że bezpieczeństwo jest pojęciem interdyscyplinarnym i leży w kręgu zainteresowań wielu nauk: nauki o polityce, nauki o stosunkach międzynarodowych, prawa, ekonomii, socjologii, nauk wojskowych. Literatura przedmiotu dostarcza dwóch podstawowych pojęć: „bezpieczeństwo narodowe” i „bezpieczeństwo państwa”. Chociaż trudno byłoby znaleźć państwo, którego obywatele są tylko jednej narodowości, to wśród większości badaczy przeważa pogląd, że określenie „bezpieczeństwo narodowe” jest zbliżone do pojęcia „bezpieczeństwo państwa”, które należy rozumieć jako zdolność władz państwowych i narodu do ochrony jego wewnętrznych wartości, takich jak: przetrwanie państwa jako instytucji, przetrwanie narodu jako grupy etnicznej, biologiczne przeżycie ludności, zachowanie integralności terytorialnej oraz niezależności politycznej państwa, a także zapewnienie ładu społecznego, ochrony własności i jakości życia obywateli2. T. Mołdawa, Konstytucje Polskie 1918–2008, Warszawa 2008, s. 469. K.A. Wojtaszczyk, Bezpieczeństwo państwa – konceptualizacja pojęć [w:] Bezpieczeństwo państwa, red. K.A. Wojtaszczyk i A. Materska-Sosnowska, 2009, s. 11, 18. 1 2 12 Wstęp Mimo dynamicznego charakteru bezpieczeństwa państwa w obserowowanych sposobach jego rozumienia do niedawna wyraźnie dawało się odczuć dominację zagadnień związanych z zagrożeniami polityczno-militarnymi. Rozwój cywilizacyjny stopniowo wprowadzał do nauk związanych z bezpieczeństwem nowe, niemilitarne kategorie zagrożeń, lecz tradycyjna dominacja politycznej sfery funkcjonowania państwa i obawy przed użyciem siły sprawiają, że nadal, nawet w czasach pokoju, zagadnienia te traktowane są z najwyższą powagą. Dla powstałej w wyniku przemian 1989 r. III Rzeczypospolitej zagadnienia z obszaru bezpieczeństwa państwa miały znaczenie fundamentalne – zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i w wymiarze zewnętrznym. W wymiarze wewnętrznym wiązało się to z ówczesnym kryzysem gospodarczym, z wynikającymi z tego kryzysu napięciami społecznymi oraz z istniejącymi napięciami politycznymi wynikającymi ze zmiany systemu politycznego. W wymiarze zewnętrznym wywołane było przeobrażeniami politycznymi w świecie, w tym w szczególności w Europie Środkowej i Wschodniej, z upadkiem systemu państw socjalistycznych, z rozwiązaniem Układu Warszawskiego, Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, ale także ze zmianami na mapie politycznej Europy oraz ówczesnymi konfliktami regionalnymi i globalnymi. Poszukiwania nowego miejsca na mapie stosunków międzynarodowych rozpoczęto od prób rewizji i reformowania istniejących już organizacji, tworzenia nowych organizacji międzynarodowych oraz przyłączenia się do organizacji powołanych przez zachodnią hemisferę. Kolejną tendencją obecną w początkowym okresie zachodzącej w Polsce transformacji ustrojowej była instytucjonalizacja istniejących instrumentów regionalnych3. Wszystkie podejmowane przez ówczesne władze działania miały zagwarantować możliwości dalszego rozwoju państwa. Wynikiem prowadzonej przez poszczególne rządy polityki było osiągnięcie określonego poziomu bezpieczeństwa wynikającego z odbudowy struktur wewnętrznych państwa, jak również z członkostwa w organizacjach międzynarodowych. Polska stała się trwałym elementem struktur światowych; zauważyć należy jednak, że do osiągnięcia stanu współczesnego nasz kraj musiał przejść długą i trudną drogę. Z natury rzeczy niezwykle ważną rolę w dokonujących się przemianach mieli przywódcy polityczni państwa. Szczególna rola w wyznaczaniu kierunków polityki, z uwagi na istniejący w Polsce system rządzenia, przypadła osobom pełniącym funkcję premiera rządu polskiego4. Kompetencje premierów w Polsce po 1989 r. ulegały wielu zmianom wynikającym z przepisów konstytucyjnych. Także rola premierów w realizacji polityki bezpieczeństwa państwa ulegała przemianom. Wynikało to zarówno ze zmian w przepisach prawnych, jak i ze zróżnicowanego zaangażowania się poszczególnych osób sprawujących funkcję premiera, w zagadnienia związane z bezpieczeństwem Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 roku, Rzeszów 2008, s. 10. 4 J. Rajchel, Premier – pierwszy menadżer kraju [w:] Procesy zarządzania w czasach przemian gospodarczych, Warszawa–Legnica 2011, s. 15–42. 3 Wstęp 13 państwa jako całości oraz w wybrane sektory bezpieczeństwa. Niejednokrotnie w zakresie realizacji polityki bezpieczeństwa państwa dochodziło też do różnicy zdań pomiędzy urzędującym premierem a Prezydentem RP. Szczególne nasilenie tych różnic poglądów miało miejsce na początku lat 90. XX w., w okresie tzw. wojny na górze, gdy dochodziło do napięć pomiędzy Prezydentem Lechem Wałęsą a premierem Janem Olszewskim. Ale i w późniejszych okresach, zwłaszcza gdy Prezydent i premier należeli do różnych formacji politycznych. Chociaż zmiany w ustroju konstytucyjnym Rzeczypospolitej nakierowane były na umocnienie roli rządu i Prezesa Rady Ministrów w procesie sprawowania władzy, prezydentowi nadając funkcję gwaranta konstytucji, funkcję oficjalnej głowy państwa oraz funkcję zwierzchnika sił zbrojnych to prezydenci na ogół nie pozostawali z boku dziejących się w Polsce procesów, szczególnie procesów w obszarze bezpieczeństwa państwa. Funkcjonowanie bezpieczeństwa jako sieci powiązanych ze sobą czynników nakłada na badaczy konieczność wnikliwego studiowania wydarzeń praktycznie ze wszystkich dziedzin życia. Rozwój bezpieczeństwa państwowego w przypadku Polski wiązał się z licznymi wydarzeniami wewnętrznymi, jak i z sytuacją międzynarodową. Decyzje podejmowane przez Radę Ministrów wynikały zarówno z przyjętych przez rząd (oraz partie i koalicje rządzące) założeń politycznych, jak i z uwarunkowań wewnętrznych, sytuacji międzynarodowej, w jakiej państwo znajdowało się w danym momencie oraz zespołu zagadnień określanego jako kultura bezpieczeństwa5. Transformacja ustrojowa w Polsce, zainicjowana obradami Okrągłego Stołu oraz wyborami z czerwca 1989 r. obejmowała nie tylko tworzenie nowego systemu organizacji struktur państwowych, ale także konieczność redefinicji powiązań międzynarodowych – politycznych i gospodarczych – w szczególności z państwami Europy Środkowo-Wschodniej. Chociaż bezpośrednim impulsem do przemian w Polsce i w innych krajach obozu socjalistycznego, był bunt społeczeństw przeciwko istniejącemu systemowi władzy, opartemu w znacznym stopniu na aparacie przemocy, to bezspornie istotną przyczyną przemian społeczno-politycznych były narastające w krajach obozu państw socjalistycznych problemy gospodarcze. Problemy te uległy akceleracji w wyniku skoordynowanego nacisku państw zachodnich, w szczególności Stanów Zjednoczonych kierowanych w latach 80. XX wieku przez Prezydenta Ronalda Regana, na kraje socjalistyczne. Nacisk ten przyjął formę wyścigu zbrojeń, nacisku ekonomicznego oraz domagania się przestrzegania praw człowieka w państwach socjalistycznych. Państwa tzw. demokracji socjalistycznej skupione wokół Związku Radzieckiego, których system gospodarczy oparty był na regule nakazowo-rozdzielczej nie wytrzymały tej rywalizacji. W rezultacie, wybrany w 1985 roku na funkcję Sekretarza Centralnego KC KPZR Michaił Gorbaczow zgodził się na ograniczone reformy: złagodzenie cenzury, ograniczoną liberalizację gospodarczą i polityczną (słynne hasła pierestrojki i głasnostii), zwiększenie autonomii państw członkowskich wspólnoty socjalistycznej. Ta zmiana uwarunkowań została Szerzej na temat kultury bezpieczeństwa: Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne…, s. 37–53. 5 14 Wstęp w pełni wykorzystana przez siły polityczne w Polsce – zarówno należące do obozu rządowego, jak i do obozu solidarnościowo-opozycyjnego, ze szczególną funkcją moderującą środowisk kościelnych. U progu przemian, w 1989 r. polski PKB mierzony siłą nabywczą pieniądza był czterokrotnie niższy niż w Niemczech, trzykrotnie niż w Irlandii i aż sześciokrotnie niż w Stanach Zjednoczonych. Dokonując charakterystyki gospodarki okresu PRL należy w pierwszej kolejności wskazać na jej niską konkurencyjność, kulturę zarządzania oraz pięciokrotnie niższą wydajność pracy niż w krajach rozwiniętych. Inflacja w 1989 roku sięgnęła ponad 600%, rząd polski zmuszony był zawiesić spłatę długu zagranicznego, który osiągnął wartość 42,3 miliarda dolarów. Oznaczało to stan bankructwa finansów państwa (porównywanego do stanu finansów Grecji w październiku 2011 r.), skutkujący niemożliwością uzyskania zewnętrznego zasilenia finansowego, trudnościami we współpracy międzynarodowej, zwłaszcza w obszarze wymiany handlowej, ograniczeniem pola działania rządu w obszarze wydatków publicznych. Już wcześniej władze PRL-owskie zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji gospodarczej państwa podjęły próby przeprowadzenia reform gospodarczych za rządów premiera Zbigniewa Messnera, jednak próby te okazały się nieskuteczne. Projekty reform powstałe w gremiach partyjnych okazały się spóźnione, ograniczone co do zakresu, schematyczne – nie zyskały więc wymaganego wsparcia społecznego, a ich autorzy stracili w oczach społeczeństwa wiarygodność6. Zapoczątkowany w Polsce proces przemian doprowadził do dezintegracji Bloku Wschodniego zarówno w sferze militarno-politycznej (rozwiązanie Układu Warszawskiego), jak i gospodarczej (rozwiązanie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej). Dokonywała się też zmiana niektórych celów i podmiotów bezpieczeństwa narodowego w poszczególnych państwach. Istniejący w poprzednim systemie model państwa z bezwzględnym prymatem celów państwa nad interesami społeczeństwa i jednostki uzasadniający ogromny wzrost sektora militarnego oraz sektora bezpieczeństwa publicznego ustępował modelowi obywatelskiemu, w którym państwo rezygnowało z części swoich atrybutów na rzecz obywateli, w rezultacie zarówno społeczeństwo, jak i jednostka stawały się podmiotami bezpieczeństwa, przez co niezbędna stawała się redefinicja zadań państwa jako instytucji w procesie bezpieczeństwa państwa, a tym samym także poszerzenie zakresu przedmiotowego bezpieczeństwa. Pierwsze lata transformacji ustrojowej w Polsce cechowały się wyjątkowo dużym zaabsorbowaniem sprawami bezpieczeństwa narodowego. Pierwszy rząd utworzony po przemianach czerwca 1989 r. musiał liczyć się z niestabilnością całego otoczenia międzynarodowego, jako że kraj z jednej strony graniczył z chylącym się ku upadkowi Związkiem Radzieckim, z drugiej zaś strony z państwami niemieckimi, w których rozpoczął się proces jednoczenia. Nie było także pewności, czy państwa Zachodu będą kontynuować wspieranie procesów demokratyzacji państw Europy 6 P. Śpiewak, Ulica, koń, mały fiat [w:] Polska 1989–2009. Ilustrowany komentarz historyczny, red. A. Dudek, P. Śpiewak, Warszawa 2009, s. 4. Wstęp 15 Środkowo-Wschodniej, gdy cel związany z osłabieniem ZSRR został osiągnięty. R. Kuźniar pisze, że „był to swoisty wyścig z czasem. […] Polskie elity polityczne miały świadomość, iż pojawiła się niepowtarzalna szansa takiego rozwiązania kwestii bezpieczeństwa narodowego, które wydobędzie Polskę z roli zakładnika, buforu czy obiektu obcej ekspansji”7. W okresie zimnej wojny świat dzielił się na Wschód i Zachód. Bezpieczeństwo w obydwu obozach gwarantowane było zinstytucjonalizowanymi układami o wzajemnej pomocy i obronie. Bezpieczeństwa państw Zachodu strzegła Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego – NATO, natomiast Wschodu Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej – zwany Układem Warszawskim. Ponadto państwa Wschodu ściśle współpracowały ze sobą na płaszczyźnie gospodarczej, czemu służyła Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. Zapowiedziana przez Michaiła Gorbaczowa „odwilż” w stosunkach wewnątrz ZSRR, jak i we współpracy ZSRR z pozostałymi państwami socjalistycznymi stanowiła impuls do podjęcia działań demokratycznych. Jak wspomniano wcześniej – ta zmiana uwarunkowań została wykorzystana podczas negocjacji pomiędzy ówczesnym rządem a opozycją solidarnościową w trakcie obrad Okrągłego Stołu. W porozumieniach Okrągłego Stołu obie strony wyraziły pogląd, że niezbędne reformy państwa powinny „dokonać się zgodnie z narodową racją stanu – na drodze ewolucyjnej”8. Zdaniem sygnatariuszy porozumień działania zbyt radykalne mogły zagrozić planowanym zmianom, przez co zagrożone byłoby zarówno bezpieczeństwo państwa, jak i bezpieczeństwo każdego polskiego domu. Dlatego przyjęto ograniczone reformy wyborcze. Obrady Okrągłego Stołu otworzyły drogę opozycji solidarnościowej do legalizacji swojej działalności politycznej, chociaż zaproszenie przez władze PRL-owskie przedstawicieli opozycji do rozmów (z udziałem strony kościelnej, jako obserwatora) dawało szansę na prowadzenie przez dyskryminowanych dotąd działaczy, legalnej działalności politycznej, to część radykalnych działaczy solidarnościowych odmówiła udziału w rozmowach. Działacze ci zarzucali zarówno samemu Lechowi Wałęsie jako liderowi podziemnej opozycji, jak i poszczególnym uczestnikom obrad Okrągłego Stołu ze strony solidarnościowej, że bezprawnie występują w imieniu „Solidarności” nie mając stosownych uprawnień. Kwestionowano także sens prowadzenia negocjacji z ekipą Jaruzelskiego i Kiszczaka, obawiając się, że przebieg rozmów może zostać zmajoryzowany przez stronę rządową. Już w trakcie obrad Okrągłego Stołu doszło do wyrażenia sprzeciwu wobec rozmów z obozem władzy. 4 marca 1989 r. w Jastrzębiu przedstawiciele Konfederacji Polski Niepodległej, PPS-Rewolucja Demokratyczna, Solidarności Walczącej, Ruchu „Wolność i Pokój” oraz niezadowoleni z decyzji L. Wałęsy o udziale w obradach Okrągłego Stołu, działacze podziemnej „Solidarności” zwołali Kongres Opozycji Antyustrojowej. Służby bezpieczeństwa PRL zatrzymały 120 uczestników tego spotkania, R. Kuźniar, Polityka bezpieczeństwa w polskiej polityce zagranicznej [w:] Polska polityka bezpieczeństwa 1989–2000, red. R. Kuźniar, Warszawa 2001, s. 71. 8 T. Mołdawa, Konstytucje…, s. 286. 7 16 Wstęp jednakże organizatorom udało się wydać oświadczenie, w którym stwierdzili, że ich celem „jest zniesienie monopolistycznej władzy PZPR i doprowadzenie do pełnej demokracji politycznej i gospodarczej, do wolnych wyborów”. Wiosna 1989 roku była też czasem antyrządowych strajków studenckich, między innymi w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. Podczas ich demonstracji dochodziło do starć z milicją i służbą bezpieczeństwa. Szczególnie ostre miały miejsce w Krakowie w dniach 16–18 maja, gdy na krótko zablokowano konsulat ZSRR, na którego budynku pojawił się napis „Sowieci do domu”9. W „Stanowisku w sprawie reform politycznych” będącym elementem Porozumień Okrągłego Stołu podpisanych 5 kwietnia 1989 roku przez stronę rządową i stronę opozycyjną (z udziałem strony kościelnej) zapisano: „W obronie przed kryzysem i w działaniach na rzecz reform Polacy mogą i powinni się porozumieć”10. Jako podstawę porozumienia przyjęto: pluralizm polityczny, wolność słowa, demokratyczny tryb powoływania wszystkich przedstawicielskich organów władzy państwowej, niezależność sądów, silny pełnią praw i swobodnie wybierany samorząd terytorialny. Ustalenia co do wyboru przedstawicieli organów władzy – Sejmu i Senatu zostały zawarte w noweli Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej dokonanej 7 kwietnia 1989 roku. Konstytucja ta wprowadziła pełną swobodę wyboru do Senatu (spośród kandydatów, których zgłosi co najmniej 3000 wyborców z danego województwa) oraz ograniczoną swobodę wyboru do Sejmu (35% ogólnej liczby mandatów poselskich przeznaczono dla kandydatów bezpartyjnych, zgłaszanych przez niezależne grupy obywateli, przy czym w każdym okręgu wyborczym był zagwarantowany przynajmniej jeden mandat dla osób bezpartyjnych, a gdyby wśród kandydatów zgłoszonych przez niezależne grupy obywateli znaleźli się członkowie PZPR, ZSL, SD, PAX, PZKS czy UChS, to byliby oni dopisywani do listy kandydatów ich macierzystej organizacji politycznej). W rezultacie wyborów z czerwca 1989 r. (pierwsza tura wyborów w dniu 4 czerwca, druga tura wyborów – 18 czerwca) kandydaci strony solidarnościowej objęli 99 miejsc w Senacie i wszystkie wybierane w trybie wolnych wyborów miejsca w Sejmie. Strona rządowa objęła pozostałe 65% mandatów poselskich11. Mimo to próba utworzenia rządu przez przedstawiciela PZPR – generała Czesława Kiszczaka okazała się nieudana. Zorganizowana przez Lecha Wałęsę nowa koalicja parlamentarna: Obywatelski Klub Parlamentarny, ZSL, SD pozwoliła powołać rząd z pierwszym „solidarnościowym” premierem. Funkcję tę objął Tadeusz Mazowiecki – współprzewodniczący ze strony „Solidarności” zespołowi ds. pluralizmu związkowego w czasie obrad Okrągłego Stołu. Kierowany przez niego rząd uzyskał poparcie znaczącej większości posłów nie tylko z desygnujących go ugrupowań. Transformacja ustrojowa zapoczątkowana przez nowy rząd przyniosła także zmianę polityki w obszarze bezpieczeństwa państwa. Wysunęły się na pierwszy plan A. Dudek, Przeciw ugodzie [w:] Polska…, s. 10. T. Mołdawa, Konstytucje…, s. 285. 11 Tamże, s. 288. 9 10 Wstęp 17 kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego, szczególnie w obszarze ekonomicznym oraz w kwestii praw i wolności obywatelskich. W zakresie bezpieczeństwa zewnętrznego początkowo przyjęto zasadę status quo opartego na uczestnictwie w Układzie Warszawskim i respektowania zobowiązań sojuszniczych Polski. Zastrzegano jednak, że wszelkie układy i sojusze wojskowe powinny obejmować bezpieczeństwo zewnętrzne uczestniczących państw, a nie ich politykę wewnętrzną. Układ Warszawski zaczęto traktować zgodnie z definicją zawartą w Karcie Narodów Zjednoczonych jako sojusz obronny, co miało ograniczyć jego wcześniejszą rolę narzędzia wywierania wpływu na charakter ustroju oraz ładu politycznego i gospodarczego państw sygnatariuszy. Następnie rząd Polski, podobnie jak rządy większości pozostałych państw członkowskich, za cel przyjął przekształcenie Układu z wojskowo-politycznego w konsultacyjno-wojskowy w wyniku czego Polska za przykładem NRD wystąpiła ze struktur wojskowych Układu12. Atrofia istniejących powiązań politycznych i gospodarczych funkcjonujących w ramach współpracy państw socjalistycznych zmuszała rządy solidarnościowe do poszukiwania nowych rozwiązań w obszarze współpracy międzynarodowej. Do takich prób rozwiązań należy instytucjonalizacja współpracy polsko-czechosłowacko-węgierskiej. Zainicjowana spotkaniem L. Wałęsy, V. Hawla i J. Antalla na zamku w Wyszehradzie 15 lutego 1991 r. spowodowała powstanie Trójkąta Wyszehradzkiego – obejmującego wspieranie wspólnych dążeń krajów członkowskich na arenie międzynarodowej, oraz utworzenie Środkowoeuropejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu – CEFTA (podpisanego 21 grudnia 1992 r. w Krakowie). Podejmowano także próby współpracy politycznej i gospodarczej z krajami Europy Zachodniej. W rezultacie podejmowanych działań 16 grudnia 1991 roku podpisano Układ Europejski Ustanawiający Stowarzyszenie między Rzecząpospolitą Polską a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi. Działania te miały na celu stabilizację gospodarczą państwa, poprawę bezpieczeństwa ekologicznego i bezpieczeństwa społecznego. W rezultacie pospiesznych, nieprzemyślanych działań popełniono także wiele błędów. Do takich błędnych decyzji należy bez wątpienia nieprzygotowana likwidacja Państwowych Gospodarstw Rolnych oraz Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych, która doprowadziła nie tylko do zniszczenia znacznego majątku narodowego (w drodze kradzieży, dewastacji, rabunkowej wyprzedaży), ale też do powstania znacznej grupy bezrobotnych, którzy nie mogąc znaleźć alternatywnych miejsc pracy w przeżywającej kryzys gospodarce, pozbawieni zostali perspektyw życiowych i narażeni na wykluczenie społeczne (szacuje się, że liczba osób dotkniętych tą decyzją – pracowników PGR-ów, członków ich rodzin, pracowników przedsiębiorstw obsługujących sięgnęła 1 mln). Tego typu decyzje, podobnie jak nieprzemyślana prywatyzacja przemysłu, ograniczenie działania innych nowoczesnych gałęzi gospodarki z powodów politycznych (m.in. przemysłu zbrojeniowego) ograniczały zdolności rozwojowe 12 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku. Strategie bezpieczeństwa narodowego Polski i wybranych państw, Rzeszów 2009, s. 171–172. 18 Wstęp państwa. W sytuacji nagłej dekompozycji i wieloletnich powiązań istniejących w ramach Układu Warszawskiego oraz w ramach RWPG, postulowana przez niektóre ośrodki polityczne sieć powiązań regionalnych czy dwustronnych nie była w stanie zapewnić stabilnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Dlatego premierzy rządów oraz właściwi kompetencyjnie członkowie gabinetów podejmowali działania prowadzące do reorientacji prowadzonej polityki zagranicznej i zakotwiczenia bezpieczeństwa państwa w nowych strukturach. Naturalnym filarem budowy nowego systemu bezpieczeństwa w Europie wydawała się w pewnym okresie Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Luka powstała w stosunkach międzynarodowych regionu nie była jedynym problemem w polskiej sferze bezpieczeństwa. Innym wyzwaniem okresu transformacji była obecność na terytorium Polski wojsk radzieckich. W czasie zimnej wojny stacjonowanie na terytorium państwa sił zbrojnych ZSRR było dla PRL gwarancją bezpieczeństwa w razie agresji ze strony państw NATO. Po przewartościowaniu polityki zagranicznej w okresie transformacji ustrojowej obecność obcych sił zbrojnych stała się czynnikiem zagrażającym procesowi demokratyzacji państwa polskiego. Ponadto proces jednoczenia RFN i NRD wiązał się z koniecznością wycofania wojsk radzieckich także z terytorium NRD. Tranzyt wojsk radzieckich realizowany był przez terytorium Polski i nadzorowany przez jednostki radzieckie stacjonujące w naszym kraju, co dodatkowo wydłużyło proces ich wycofywania. Tym sposobem ostatnia część kontyngentu wojsk radzieckich (żołnierze z Północnej Grupy Wojsk Radzieckich, pracownicy cywilni tych wojsk – będący obywatelami radzieckimi oraz członkowie ich rodzin) opuściła terytorium Polski dopiero 17 września 1993 roku. Wycofanie wojsk radzieckich z terytorium Polski nie rozwiązało jednak do końca problemów związanych z ich długoletnim stacjonowaniem w naszym kraju. Rozlokowanie na terytorium Polski tak znacznego kontyngentu wojskowego wymagało stworzenia odpowiedniej infrastruktury, natomiast utrzymanie zdolności bojowych na odpowiednim poziomie wiązało się z koniecznością stałego podnoszenia umiejętności żołnierzy. Na potrzeby sił zbrojnych ZSRR na terytorium Polski powstały liczne koszary i poligony, które funkcjonowały na zasadach eksterytorialności. Po wycofaniu wojsk radzieckich z Polski, na terenie ich wcześniejszego stacjonowania pozostały obiekty infrastrukturalne, które należało zabezpieczyć i zagospodarować. Stacjonujące w Polsce wojska radzieckie korzystały także z dużych obszarów poligonowych, które w wielu przypadkach były skażone chemicznie, z niewybuchami lub innymi pozostałościami ćwiczeń wojskowych. Kwestie rekompensaty większości powstałych szkód uregulowano na mocy porozumień Polski z ZSRR, a następnie z Federacją Rosyjską na zasadach wzajemnego umorzenia, część natomiast na mocy Porozumienia między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Federacji Rosyjskiej o rozliczeniach finansowych w formie rent należnych obywatelom polskim z tytułu szkód spowodowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej czasowo stacjonujące w Polsce (porozumienie podpisano 16 września 1993 roku w Warszawie). W tym samym czasie rząd Polski angażował się w budowę nowego systemu bezpieczeństwa europejskiego. Polska nie będąc członkiem sojuszu polityczno- Wstęp 19 -militarnego była zmuszona prowadzić politykę wymuszonej samowystarczalności obronnej jako politykę okresu przejściowego. Także w świecie zachodnim wobec rozpadu Układu Warszawskiego – bloku wojskowego obejmującego państwa Europy Środkowo-Wschodniej pojawiły się opinie o potrzebie rozwiązania Sojuszu Atlantyckiego lub przekształcenia go tylko w układ o charakterze politycznym. Bezpieczeństwo międzynarodowe zapewnić miała organizacja łącząca interesy państw Wschodu i państw Zachodu, z upowszechnieniem działań na rzecz powszechnego rozbrojenia. Takie nadzieje pokładano w nadaniu ram instytucjonalnych Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Dla Polski zaangażowanie w tworzenie bezpieczeństwa europejskiego w oparciu o proces KBWE wynikało przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze – to właśnie KBWE był przyczynkiem do zwiększenia suwerenności wobec ZSRR w ramach Układu Warszawskiego. Dążenie do częściowej instytucjonalizacji KBWE miało utworzyć przestrzeń niezbędną do demokratyzacji stosunków pomiędzy byłymi już członkami Układu Warszawskiego i w efekcie wzmocnić pozycję Polski w procesie wycofywania wojsk radzieckich. Po drugie – KBWE mogła utworzyć płaszczyznę porozumienia państw Zachodu z ZSRR w obliczu prozachodniej reorientacji polityki zagranicznej byłych państw członkowskich Układu Warszawskiego. Zakładano, że forum KBWE może być wygodnym forum dialogu, pomiędzy państwami ze sfery północnoatlantyckiej a państwami byłego bloku wschodniego, w kwestii budowy nowego systemu bezpieczeństwa europejskiego. Po trzecie zaś – KBWE otwierał byłym państwom członkowskim Układu Warszawskiego drogę do zawarcia porozumień i wejścia w sojusze z państwami Zachodu13. Do przeorientowania priorytetów polskiej polityki zagranicznej w dziedzinie bezpieczeństwa doszło w 1992 roku, gdy polski minister spraw zagranicznych oficjalnie zgłosił zainteresowanie naszego kraju akcesją do NATO. Naturalnym następstwem tego wydarzenia było zmniejszenie zaangażowania Polski w proces instytucjonalizacji KBWE jako podstawy europejskiego systemu bezpieczeństwa. Dalsze zabiegi mające na celu umocnienie roli KBWE w Europie doprowadzić mogły do zwiększania zainteresowania NATO regionem Europy Środkowo-Wschodniej, z drugiej zaś strony mogło zmniejszyć zainteresowanie NATO i USA sprawami państw Europy Środkowo-Wschodniej i spowodować, że podejmowane działania Polski na rzecz akcesji do Sojuszu mogą nie przynieść pożądanych rezultatów. Polska, w opinii premiera Jana Olszewskiego, znajdowała się „między dwoma światami: zachodnim, który się pokojowo kształtuje i jednoczy, oraz wschodnim, który się rozpada. Jeszcze nie należymy do pierwszego, już do drugiego”14. Na tym tle powstały dwa ważne dokumenty: „Założenia polskiej polityki bezpieczeństwa” oraz „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna Rzeczypospolitej Polskiej”, które sformułowały działania strategiczne w obszarze bezpieczeństwa dla dekady lat 90. K. Malinowski, Doświadczenie Jałty. Polska wobec idei bezpieczeństwa zbiorowego pod egidą KBWE/OBWE [w:] Kultura bezpieczeństwa narodowego w Polsce i Niemczech, red. K. Malinowski, Poznań 2003, s. 150–151. 14 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo…, s. 355. 13 20 Wstęp XX wieku. Zawarte w dokumentach poglądy były częściowo zbieżne z ocenami zawartymi w nowej koncepcji strategicznej NATO (przyjętej 8 listopada 1991 r.) redefiniującej koncepcję bezpieczeństwa NATO. W dokumentach tych, opracowanych co prawda głównie przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przy kancelarii Prezydenta RP, z małym udziałem czynników rządowych, nakreślono podstawowy cel strategiczny, jakim było uzyskanie członkostwa w NATO do końca dekady. Realizacja tego celu stała się priorytetem działania kolejnych rządów zarówno o rodowodzie solidarnościowym, jak i o rodowodzie postpeerelowskim. Starania o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim zostały uwieńczone sukcesem w 1999 r. w okresie rządów Jerzego Buzka reprezentującego obóz solidarnościowy. Drugi zasadniczy cel działań polskich elit politycznych obejmował integrację gospodarczą z Europą Zachodnią. Proces ten został zapoczątkowany podpisaniem umowy stowarzyszeniowej ze Wspólnotami Europejskimi w 1991 r. przez rząd Jana Ferdynanda Olszewskiego. W roku 1994 rząd Waldemara Pawlaka złożył wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej. Cel ten został osiągnięty dopiero 1 maja 2004 roku w okresie, gdy premierem był Leszek Miller. Oczywiście działania w obszarze polityki bezpieczeństwa państwa nie zamykały się w obszarze akcesji do NATO i członkostwa w Unii Europejskiej. Rząd premiera Tadeusza Mazowieckiego poza wcześniej wymienionymi problemami związanymi z sytuacją wewnętrzną oraz rozpadem Związku Radzieckiego musiał odnieść się do konieczności przywrócenia państwu polskiemu pełnej suwerenności, co w pierwszej kolejności wiązało się z koniecznością wycofania stacjonujących tu od zakończenia II wojny światowej wojsk Armii Radzieckiej, a także niepewności wiążącej się z rozpoczętym procesem zjednoczenia państw niemieckich, który mógł zagrażać wcześniejszym ustaleniom dotyczącym przebiegu zachodniej granicy Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej. Wprawdzie 12 listopada 1989 roku podczas mszy w Krzyżowej doszło do przyjacielskiego uścisku Tadeusza Mazowieckiego i Helmuta Kohla, który stał się symbolem polsko-niemieckiego pojednania, ale w zaprezentowanym dwa tygodnie później 10-punktowym programie zjednoczenia Niemiec zabrakło stwierdzenia o trwałości polskiej granicy zachodniej, co polskie władze odebrały z pewnym niepokojem. Zapoczątkowało to kampanię Mazowieckiego na rzecz dopuszczenia Polski do udziału w pracach konferencji międzynarodowej „2+4”, która miała zająć się problematyką zjednoczenia Niemiec. Zdaniem Władysława Bartoszewskiego „zjednoczenie Niemiec wymagało porozumień wielostronnych, bo przecież podział został ustalony w Jałcie i Poczdamie. W tej sytuacji Tadeusz Mazowiecki i Krzysztof Skubiszewski podjęli stanowcze kroki zmierzające do wynegocjowania układu granicznego między Polską i Niemcami przed ustaleniami zjednoczeniowymi i do udziału Polski w konferencji «2+4». Reakcje niemieckie były niechętne. Amerykanie byli sceptyczni. Zdaje się, że podejrzewali jakąś intrygę ze strony ZSRR. 17 lipca 1990 roku w czasie obrad paryskiej tury «2+4» minister Skubiszewski doprowadził jednak do uzgodnienia stanowisk stron biorących udział w konferencji, a więc NRD, RFN, Francji, USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR, a mianowicie, że w najbliższym czasie dojdzie do zawarcia traktatu granicznego między Polską i Niemcami. Stało się to Wstęp 21 14 listopada w Warszawie”15. Następca Tadeusza Mazowieckiego, Jan Krzysztof Bielecki, kontynuował procesy negocjacyjne zapoczątkowane przez swojego poprzednika, a ponadto sprostać musiał wyzwaniom wynikającym z rozpadu dotychczasowych struktur bezpieczeństwa, których Polska była uczestnikiem, czyli organizacji gospodarczej – RWPG, oraz polityczno-wojskowej – Układu Warszawskiego, ponadto z dynamicznymi zmianami zachodzącymi w bezpośrednim otoczeniu międzynarodowym Polski, takimi jak pucz G. Janajewa, który miał miejsce w Rosji i doprowadził do zmiany optyki państw Zachodu na Europę Środkową i Wschodnią. Rząd Bieleckiego sprostać musiał także zagrożeniom w ekonomicznym wymiarze bezpieczeństwa, takimi jak stan polskiego długu zagranicznego czy rozpoczęty właśnie proces reprywatyzacji mienia państwowego. Jan Ferdynand Olszewski, który objął stanowisko premiera po Janie Bieleckim miał przed sobą przede wszystkim wyzwania związane z bezpieczeństwem wewnętrznym państwa. W trakcie jego kadencji przeprowadzona została reforma procesu reprywatyzacyjnego, a także reforma sił zbrojnych oraz lustracja i reforma służb bezpieczeństwa. Choć rząd wstrzymał przynajmniej część niekorzystnych dla kraju procesów, zwłaszcza w zakresie prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, wiele reform wciąż było wprowadzane bez odpowiedniego przygotowania. Sam Olszewski przyznał, że w owym okresie w kraju, zarówno po stronie ugrupowań powstałych z ruchu solidarnościowego, jak i tych wywodzących się jeszcze z PRL brakowało wiedzy i specjalistów na tyle biegłych w zasadach funkcjonowania wolnego rynku i konkurencji, do których Polska zmierzała, by zabezpieczyć kraj przed potencjalnymi negatywnymi konsekwencjami podejmowanych reform. Rząd Hanny Suchockiej skoncentrował się na reformie administracji państwowej, natomiast do największych wyzwań, jakie znalazły się przed panią premier należy zaliczyć walkę ze znaczącym wzrostem przestępczości, zarówno przestępczości gospodarczej, jak i przestępczości zorganizowanej o charakterze mafijnym oraz prowadzenie negocjacji związanych z długiem zagranicznym Polski i procesem jego ekokonwersji za pomocą Eko Funduszu. Wyzwaniem dla jedynej jak dotąd w Trzeciej Rzeczypospolitej kobiety pełniącej funkcję Prezesa Rady Ministrów było samo kierowanie gabinetem – powstałym w wyniku wypracowania konsensusu przez wiele różnorodnych ugrupowań. Problemy z osiągnięciem trwałego porozumienia politycznego zarówno wewnątrz rządu, jak i na forum sejmowym nie pozostawały bez wpływu na skuteczność sprawowania władzy i w znaczącym stopniu przyczyniły się do podjęcia przez Prezydenta decyzji o skróceniu kadencji i rozpisaniu nowych wyborów. Waldemar Pawlak, który został kolejnym Prezesem Rady Ministrów znaczącą uwagę poświęcił walce z panującym w kraju kryzysem gospodarczym, zwłaszcza w kontekście stanu rolnictwa. W obszarze zainteresowań rządu znalazło się także bezpieczeństwo socjalne obywateli, rozpatrywane przede wszystkim w kontekście sytuacji mieszkaniowej społeczeństwa, oraz bezpieczeństwo żywnościowe 15 W. Bartoszewski, M. Komar, ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga, Warszawa 2008, s. 166. 22 Wstęp państwa, związane z zachwianiem samowystarczalności żywnościowej Polski. Także następca Pawlaka, Józef Oleksy zmagał się podczas swojej kadencji z kryzysem społeczno-ekonomicznym. Zwrócił on uwagę ponadto na problem wysokiego zadłużenia działających w kraju przedsiębiorstw i niesprzyjającej im sytuacji gospodarczej. Podczas kadencji Oleksego doszło także do zagrożenia stabilności władzy w związku z oskarżeniem premiera o współpracę z obcym wywiadem. Oskarżenia kierowane pod adresem premiera zostały ostatecznie odrzucone, ale Józef Oleksy musiał zrezygnować z pełnionej funkcji. Sytuacja ta pokazała, że nawet osoby pełniące najwyższe funkcje w państwie mogą być narażone na skuteczne działania manipulacyjne, co osłabia zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne bezpieczeństwo państwa. Po dymisji Oleksego stanowisko premiera objął Włodzimierz Cimoszewicz; jego gabinet koncentrował swoje działania na problematyce społeczno-gospodarczej, szczególnie w obszarze walki z bezrobociem oraz w zakresie wyrównywania różnic rozwojowych istniejących pomiędzy poszczególnymi regionami kraju. W trakcie kadencji Cimoszewicza ponadto miała miejsce jedna z największych powodzi w historii Polski, która objęła swoim zasięgiem dużą część kraju, powodując ogromne straty materialne oraz wiele ofiar śmiertelnych. Powódź ta uświadomiła możliwą skalę zagrożeń ekologicznych w Polsce, a także błędy infrastrukturalne oraz błędy w obszarze gospodarki przestrzennej stwarzające dodatkowe zagrożenie dla ludności. Kolejny rząd – rząd premiera Jerzego Buzka podjął szereg głębokich reform, obejmujących system administracji państwowej, edukacji, ochrony zdrowia i emerytalny. Reformy te, chociaż odważne, nie były należycie przygotowane, dlatego skutki wprowadzanych reform obciążały kolejne rządy (szczególnie reforma systemu emerytalnego). Oprócz rozległych reform kształtujących kierunki rozwoju bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, pod rządami J. Buzka sfinalizowano proces przystąpienia do NATO i Polska została objęta pełną ochroną wynikającą z przystąpienia do Traktatu Waszyngtońskiego i członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. W okresie rządów Jerzego Buzka zaostrzył się kryzys w obszarze finansów publicznych – powstał niezdiagnozowany wcześniej znaczący deficyt budżetowy (zwany „dziurą Bauca” – od nazwiska ministra finansów w rządzie Buzka), z którym musiał się zmierzyć następny rząd – rząd Leszka Millera. Leszek Miller, mimo że jego kariera miała początek jeszcze za czasów systemu PRL, przyjął w swojej polityce opcję proamerykańską decydując się na przystąpienie Polski do tworzonej przez USA koalicji antyterrorystycznej i na wysłanie polskich sił zbrojnych do Iraku. Pomimo niewątpliwych sukcesów rządu Leszka Millera – skutecznego zakończenia negocjacji akcesyjnych, poprawy stanu finansów publicznych, ożywienia gospodarki sam premier nie doczekał końca kadencji Sejmu rezygnując z kierowania gabinetem tuż po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Jego następcą został Marek Belka, z którego nazwiskiem kojarzy się podatek bankowy wprowadzony za poprzedniego gabinetu. Rząd Marka Belki na początku jego działalności negatywnie oceniało niemal 80% ankietowanych. Rząd ten nie miał też zapewnionej większości parlamentarnej. Okres rządów Marka Belki (który Wstęp 23 przed objęciem funkcji premiera był dyrektorem ds. polityki gospodarczej w Tymczasowych Władzach Koalicyjnych w Iraku odpowiedzialnym za reformę walutową, stworzenie nowego systemu bankowego i nadzór nad gospodarką) to czas porządkowania finansów państwa i znacznego ograniczenia deficytu budżetowego. Rząd Kazimierza Marcinkiewicza powstał jako rząd mniejszościowy Prawa i Sprawiedliwości po nieudanych rozmowach koalicyjnych z Platformą Obywatelską. Marcinkiewicz objął funkcję Prezesa Rady Ministrów z rekomendacji Prezesa Prawa i Sprawiedliwości – Jarosława Kaczyńskiego, który chciał uniknąć negatywnych reakcji społecznych na układ polityczny rządów bliźniaków (Lech Kaczyński – Prezydent, Jarosław Kaczyński – premier). W spektrum zainteresowań pierwszego rządu PiS-u znalazły się zarówno kwestie reformy systemu finansów publicznych (opracowanie założeń dla budżetu zadaniowego, ograniczenie deficytu budżetowego, zmiana polityki fiskalnej), jak i problematyka reformy służb specjalnych (likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych, powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego). Rząd ten zamierzał też dokonać reformy wymiaru sprawiedliwości prowadzącej do skrócenia i uproszczenia postępowania sądowego oraz przygotowawczego. Rząd Kazimierza Marcinkiewicza doprowadził też do korzystnych dla Polski rozstrzygnięć w zakresie budżetu unijnego na lata 2007-2013 (słynne jego powiedzenie: „Yes, Yes, Yes”). Chociaż rząd mniejszościowy pod koniec misji premiera Marcinkiewicza został zastąpiony rządem koalicyjnym z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin, to następca Marcinkiewicza – premier Jarosław Kaczyński musiał się zmagać z nieustannymi perturbacjami koalicyjnymi. Atrofia układu rządowego, rosnące niezadowolenie społeczne wynikające z represyjnych metod działania aparatu sprawiedliwości, były przyczyną rozwiązania parlamentu i ogłoszenia wcześniejszych wyborów w 2007 roku. W wyniku wyborów nastąpiło przejęcie władzy przez pozostającą w opozycji Platformę Obywatelską. W przeciwieństwie do poprzednich okresów formacje postpeerelowskie nie wróciły już do władzy. Premierem rządu został Donald Tusk – przewodniczący Platformy, który sformował rząd koalicyjny z Polskim Stronnictwem Ludowym i byłym premierem Waldemarem Pawlakiem jako wicepremierem i ministrem gospodarki. W okresie rządów Donalda Tuska miała miejsce trudna kohabitacja z urzędującym Prezydentem wywodzącym się z PiS – Lechem Kaczyńskim. Ta trudna współpraca została przerwana w dniu 10 kwietnia 2010 roku katastrofą smoleńską, w której zginęli: para prezydencka, kadra dowódcza Wojska Polskiego oraz parlamentarzyści ze wszystkich opcji politycznych. Kadencja premiera Tuska to także zmagania się ze światowym kryzysem gospodarczym i finansowym, z kryzysem w strefie euro oraz z silnym wzrostem zadłużenia finansów publicznych. Mimo wielu niepowodzeń rządu Tuska – jak chociażby w zakresie infrastruktury drogowej i kolejowej, w zakresie służby zdrowia oraz w obszarze zatrudnienia – po raz pierwszy w III RP rządzące ugrupowania otrzymały powtórną legitymizację do rządzenia – wybory do Sejmu VII kadencji i do Senatu VIII kadencji wygrała Platforma Obywatelska uzyskując, jak poprzednio, zdolność koalicyjną z Polskim Stronnictwem Ludowym. Obie partie postanowiły kontynuować współpracę parlamentarno-rządową w oparciu o umowę koalicyjną z 2007 roku. W efekcie 24 Wstęp 18 listopada 2011 roku zaprzysiężono nowy rząd Donalda Tuska, w którym funkcję wicepremiera i ministra gospodarki zachował Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Waldemar Pawlak (PSL zachowało też dwie teki ministerialne). Analizowanie roli premierów w polityce bezpieczeństwa państwa nie jest rzeczą prostą. Oczywiście analiza kwestii z zakresu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego lub wewnętrznego, realizowanych przez poszczególne rządy zazwyczaj łączy się z cytowaniem wypowiedzi szefów rządów. Niemniej jednak kwestia przekładania się programów rządzenia, zawartych w wygłaszanych przez premierów exposé, na praktykę podejmowanych decyzji w obszarze bezpieczeństwa państwa jest podejmowana rzadko i fragmentarycznie. Istniejące opracowania i materiały prezentują przeważnie jedynie koncepcje, nie obejmując skutków prowadzonej na ich podstawie polityki. Dlatego też podjęta tematyka badawcza dotycząca obecności problematyki bezpieczeństwa państwa w prezentowanych pod postacią exposé programach rządzenia po 1989 roku i jej pogłębione, a zarazem całościowe ujęcie jest wyzwaniem nowym. Próba zbadania stanowisk premierów kolejnych rządów w Polsce, zarówno na etapie transformacji ustrojowej państwa, przemian gospodarczych, jak i przyspieszonego rozwoju kraju po przystąpieniu do NATO i Unii Europejskiej wynika właśnie z powyższych względów. Wybór tematu nie jest przypadkowy. Odnosi się do pierwszorzędnych dla każdego kraju kwestii przetrwania i rozwoju. Dostrzega ponadto istotną, a nie zawsze docenianą rolę wpływu indywidualnych dla każdego premiera koncepcji sprawowania władzy na kształtowanie polityki zapewniania zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa państwa. Przedmiotem pracy jest określenie zmiennej w czasie roli premiera w procesie kształtowania bezpieczeństwa Polski po 1989 roku oraz zmienne koncepcje bezpieczeństwa polskich rządów prezentowane w tym okresie pod postacią exposé. Dokumenty te rozpatrywane będą w zakresie percepcji zewnętrznych i wewnętrznych zagrożeń bezpieczeństwa państwa oraz proponowanych sposobów przeciwdziałania pod postacią aktywności państwa na rzecz bezpieczeństwa. Analiza jest dodatkowo wzbogacona oceną sytuacji w trakcie poszczególnych kadencji. Celem pracy jest dokonanie analizy stanowisk poszczególnych premierów, ustalenie ich uwarunkowań i zbadanie kierunków i przyczyn ewolucji polityki bezpieczeństwa państwa. Podjęta w pracy analiza obejmie w szczególności próby ustalenia: −− jak w okresie III Rzeczypospolitej zmieniała się rola i kompetencje premiera w zakresie bezpieczeństwa państwa?; −− jak po roku 1989 premierzy Polski pojmowali bezpieczeństwo państwa?; −− pod wpływem jakich czynników i jak zmieniało się to rozumienie?; −− jakie zagrożenia bezpieczeństwa brano pod uwagę w trakcie konstruowania programu sprawowania władzy prezentowanego w exposé?; −− jakie zagrożenia wewnętrzne i zewnętrzne dla funkcjonowania państwa polskiego dostrzegali premierzy po 1989 roku? Czy ewoluowała ich percepcja?; −− jakie w związku z tym proponowano w exposé działania – umacniające ład Wstęp 25 wewnętrzny, stabilizację sytuacji polityczno-społecznej, przyspieszające rozwój kraju i poprawę poziomu i jakości życia obywateli? W pracy ujęto zagadnienia, które poddawane są analizie przez krajowych badaczy w dziedzinie nauk politycznych cząstkowo lub w innym ujęciu. Dostępne w kraju źródła nie obejmują całości zamierzonego przedmiotu badań oraz traktują prezentowane w exposé programy zapewnienia państwu bezpieczeństwa fragmentarycznie. Bezpieczeństwo będące przedmiotem badań w niniejszym opracowaniu ma charakter interdyscyplinarny, co umożliwia łączne zastosowanie różnych metod badawczych charakterystycznych dla nauk społecznych: metody obserwacyjnej, metody porównawczej, metody analizy i krytyki dokumentów oraz metody krytyki literatury przedmiotu. Metoda porównawcza służąca porównywaniu całych układów lub ich elementów w celu ustalenia podobieństw i różnic pomiędzy nimi została zastosowana przy poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie jak poszczególni premierzy rozumieli kwestie bezpieczeństwa państwa i czym się ich definicje różniły. Do tego celu zastosowano także metodę obserwacyjną, opierającą się na obserwacji naukowej. Posłużyła ona też do określenia tła historycznego i uwarunkowań towarzyszących procesowi tworzenia exposé, które mogły wpływać na ich ostateczny charakter. W procesie analizy zgromadzonych tekstów exposé wygłoszonych przez premierów w Sejmie posłużono się metodą analizy i krytyki dokumentów, która umożliwiła wyłonienie materiału poddanego następnie analizie w niniejszej pracy i sformułowanie wniosków. Metoda krytyki literatury została wykorzystana do stworzenia tła teoretycznego i przedstawienia wyników badań w zakresie bezpieczeństwa państwa, co umożliwiło określenie dynamiki istoty i zakresu bezpieczeństwa państwa w prowadzonych badaniach16. Zagrożenia ujęte przez premierów w wygłoszonym w Sejmie exposé rozpatrywane będą w wymiarze militarnym, politycznym, społecznym, ekonomicznym, ekologicznym, energetycznym i informacyjnym. Całość pracy została podzielona na cztery rozdziały poprzedzone wstępem i zamknięte podsumowaniem. W rozdziale pierwszym wyjaśniono istotę bezpieczeństwa państwa, przeprowadzono analizę jego struktury i treści. Przedstawiono w nim właściwości bezpieczeństwa wykazując dorobek literatury krajowej i zagranicznej . Rozpatrzono także właściwości bezpieczeństwa państwa w różnych przedmiotowych wymiarach poznawczych. Wyodrębniono i opisano współczesną naturę bezpieczeństwa militarnego, politycznego, społecznego, ekonomicznego, ekologicznego, energetycznego i informacyjnego, które mają największe znaczenie w okresie objętym analizą. Zawarty w tym rozdziale materiał stanowi fundament dalszych kroków badawczych będący podstawą teoretyczną i sytuacyjną do rozważań w rozdziale kolejnym. Kolejny, drugi rozdział poświęcony został zmianom w systemie politycznym (partyjnym) Polski po 1989 roku. Funkcję Prezesa Rady Ministrów najczęściej powie16 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państw w koncepcjach…, s. 30–31. 26 Wstęp rzano kandydatowi desygnowanemu przez partię (lub koalicję), która uzyskała największą liczbę mandatów w Sejmie. Można zakładać, że osoba desygnowana na premiera winna w znacznym stopniu kierować się celami zawartymi w programie wyborczym rodzimej partii kandydata. Ale objęcie funkcji premiera zmusza często do odejścia od partykularnych interesów i celów partyjnych czy nawet kwestii ideologicznych na rzecz interesu kraju. Takie zmiany w podejściu do polityki bezpieczeństwa można było obserwować u kandydatów wywodzących się z ugrupowań postpeerelowskich, chociażby w odniesieniu do członkostwa Polski w NATO. Do zrozumienia kierunków polityki prowadzonej przez szefów kolejnych rządów niezbędne jest prześledzenie zmian, jakie zaszły w krajowym systemie politycznym, zwłaszcza rozpadu i powstania nowych sił politycznych wraz z ich korzeniami. Trzeci rozdział przybliża zagadnienie roli premiera w systemie organów władzy państwowej na podstawie zachodzących po 1989 roku zmian w polskim systemie prawnym. W okresie objętym analizą rola premiera została znacznie umocniona nadając mu decydujący głos w kwestii polityki państwa. Wiązało się to ze zmianą wpływu premiera na kształt i poziom bezpieczeństwa państwa. Rozdział czwarty koncentruje się na analizie polityki bezpieczeństwa zawartej w przedstawionych przez premierów exposé. Przeprowadzono w nim analizę stanowisk premierów wobec istotnych problemów związanych z umacnianiem bezpieczeństwa państwa, określeniem na nowo roli suwerennej Polski w polityce europejskiej i światowej oraz uczestnictwa naszego państwa w zapewnianiu ładu i pokoju w Europie i na świecie. Podjęto w nim próbę ustalenia poglądów poszczególnych premierów na pojęcie bezpieczeństwa państwa i ustalenia priorytetowych wymiarów bezpieczeństwa dla prac tworzonych przez nich rządów. Scharakteryzowano percepcję zarówno wewnętrznych, jak i międzynarodowych zagrożeń bezpieczeństwa Polski objętych exposé, w wymiarze militarnym dotyczących między innymi rozpadu Układu Warszawskiego i przystąpienia Polski do NATO, w wymiarze politycznym wytyczania nowego kierunku stosunków międzynarodowych i przystąpienia do Unii Europejskiej, w wymiarze społecznym zagrożeń kwestii socjalnych i humanitarnych. Analiza poglądów w wymiarze ekonomicznym odniosła się do poglądów na kwestie gospodarki krajowej, powiązanej licznymi więzami z gospodarką globalną, w tym w szczególności na powiązania finansowe, natomiast w wymiarze ekologicznym do stanu środowiska naturalnego państwa i zagrożeń wynikających z działalności sił natury. Wymiary ekologiczny i informacyjny pojawiły się stosunkowo niedawno i prezentowane są pod kontem dynamiki zmian zachodzących w polskiej przestrzeni bezpieczeństwa. W podsumowaniu postawiono pytanie o bilans zmian, jakie dokonały się w polskiej polityce bezpieczeństwa po 1989 roku w stosunku do głównych wyzwań bezpieczeństwa. Obejmuje on w szczególności problemy będące faktycznym centrum zainteresowania premierów i ich gabinetów oraz weryfikację stanowisk odnoszących się do problematyki bezpieczeństwa. Całość pracy uzupełniona jest aneksem zawierającym kalendarium ilustrujące zmiany w polskiej przestrzeni bezpieczeństwa z ukazaniem najważniejszych wydarzeń politycznych, które oddziaływały w swoim czasie na kreowaną przez Wstęp 27 rządy politykę. Ukazuje ono postępujący proces umacniania bezpieczeństwa naszego państwa. Program polityczny rządu w znacznej części formułowany jest w exposé osoby desygnowanej na premiera. Do tej szczególnej wypowiedzi sejmowej Prezesa Rady Ministrów odnoszą się przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Zawarte w exposé zamierzenia rządu konfrontowane są z rzeczywistą polityką ugrupowań rządzących. Dlatego warto zapoznać się z pełnymi tekstami exposé. Jak zauważył A. Paczkowski: „Nic w sposób tak pełny jak dokument, prawdy nie powie”17. Dlatego „aby uniknąć posądzenia, że jakaś informacja lub czyjaś myśl zostały omówione i przekazane nierzetelnie”18 w załączniku do niniejszej pracy zamieściliśmy wszystkie exposé premierów Trzeciej Rzeczypospolitej. Na zakończenie pragniemy podziękować Panom Premierom za wywiady udzielone autorom książki pozwalające na pełniejsze zrozumienie i przedstawienie polityki bezpieczeństwa poszczególnych rządów. Wywiadów udzielili (w kolejności chronologicznej pełnienia funkcji premiera): Pan Premier Jan Krzysztof Bielecki, Pan Premier Jan Ferdynand Olszewski, Pan Premier Waldemar Pawlak, Pan Premier Józef Oleksy, Pan Premier Leszek Miller oraz Pan Premier Kazimierz Marcinkiewicz. A. Paczkowski, Dwa wierzchołki trójkąta, Exlibris, Warszawa, sierpień 1993. Za I. Słodkowska, Programy partii i ugrupowań parlamentarnych 1989–1991, cz. 1, Warszawa 1995, s. XX. 17 18 R ozdział I Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego Badania w obszarze bezpieczeństwa państwa potwierdzają powszechnie znaną prawdę, że osiągnięcie absolutnego bezpieczeństwa państwa, wyeliminowanie wszelkich istniejących zagrożeń jest niemożliwe. Zmaganie się z istniejącymi zagrożeniami jest rzeczą niezmiernie trudną ze względu na ich skomplikowanie i wzajemne powiązania. Nawet jeśli ludzkości uda się jakieś zagrożenie ograniczyć lub wyeliminować, do rozwiązania pozostaje cały szereg innych zagrożeń w wielu wymiarach bezpieczeństwa narodowego. Ponadto rozwój cywilizacji, postęp techniczny i zmienność środowiska międzynarodowego dostarczają nam lub ujawniają nieznane wcześniej zagrożenia. I ponad wszystko nie ma absolutnej gwarancji, że zagrożenie wyeliminowane nie zaistnieje ponownie. Wszystko to wymusza podejmowanie przez państwa działań kompleksowych, celowych i skoordynowanych. Daje to większe szanse powodzenia w walce o bezpieczeństwo obywateli. Jak już zaznaczono we wstępie, niniejsza publikacja ma na celu ustalenie, jak w zmieniającym się dynamicznie środowisku międzynarodowym, zwłaszcza w okresie Jesieni Ludów i intensywnej transformacji demokratycznej w Europie Środkowej i Wschodniej zapoczątkowanej w 1989 roku, zmieniało się podejście polskich władz, a szczególnie rządów i kierujących nimi premierów, do zagadnienia bezpieczeństwa narodowego. Jak owo pojęcie było przez poszczególne rządy rozumiane i co premierzy uznawali za największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski w trakcie ich kadencji. Umożliwi to uwypuklenie dynamizmu zakresu oraz istoty bezpieczeństwa narodowego Polski na przestrzeni minionego dwudziestolecia. 1. Pojęcie bezpieczeństwa narodowego Bezpieczeństwo państwa w ujęciu tradycyjnym oznacza zdolność państwa do ochrony wewnętrznych wartości oraz dążenie do obrony przed zagrożeniami nadchodzącymi spoza jego granic. Nie jest to zjawisko „czarno-białe”, czyli widoczne lub niewidoczne, istniejące lub nieobecne. Zagrożenia stopniują się w sposób płynny i dynamiczny, występując w różnych wymiarach składają się na ogólny, spójny obraz bezpieczeństwa państwa1. Literatura przedmiotu dostarcza dwóch podstawowych pojęć: „bezpieczeństwo narodowe” i „bezpieczeństwo państwa”. Mimo istnienia pewnych różnic w definiowaniu bezpieczeństwa państwa i bezpieczeństwa narodowego (państwa mają z reguły charakter wielonarodowy, z różnym rozdziałem mniejszości narodowych) na ogół pojęcie „narodu” utożsamia się ze zbiorem obywateli danego Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa w koncepcjach programowych partii parlamentarnych w Polsce po 1989 roku, Warszawa 2009, s. 43. 1 30 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego państwa, przez co pojęcia „bezpieczeństwa narodowego” i „bezpieczeństwa państwa” stają się tożsame. Bezpieczeństwo państwa (narodowe) należy rozumieć jako zdolność władz państwowych i narodu do ochrony jego wewnętrznych wartości, takich jak: przetrwanie państwa jako instytucji, przetrwanie narodu jako grupy etnicznej, biologiczne przeżycie ludności, zachowanie integralności terytorialnej oraz niezależności politycznej państwa, a także zapewnienie ładu społecznego, ochrony własności i jakości życia obywateli2. Aby uzmysłowić uniwersalny charakter bezpieczeństwa jako sieci łączącej społeczeństwo i przyrodę, bezpieczeństwo państwa na poziomie wewnętrznym, regionalnym oraz globalnym, jako sieć wzajemnie uzależniającą bezpieczeństwo jednostki, społeczeństwa i państwa oraz wszystkie zachodzące w międzynarodowym otoczeniu procesy należy zauważyć, że bezpieczeństwo stanowi zarówno proces, jak i bieżący stan zabezpieczenia żywotnych interesów państw w sensie instytucjonalnym oraz jednostek przed wszelkimi zagrożeniami i niebezpieczeństwami wynikającymi z funkcjonowania w określonym, dynamicznym układzie, powstającymi zarówno wewnątrz granic państwowych, jak i napływającymi spoza nich, umożliwiający rozwój instytucji państwa, stabilność jego funkcjonowania oraz suwerenność dającą możliwość samodzielnego i pełnoprawnego uczestniczenia w stosunkach międzynarodowych3. Na bezpieczeństwo państwa wpływ mają różne czynniki, pośród których wyróżnić należy przede wszystkim: zmiany sytuacji geopolitycznej, powstawanie nowych zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych, zmiany w potencjale gospodarczym, militarnym, naukowo-technicznym, moralnym, demograficznym, wydajności pracy, intelektualnym, państwa i społeczeństwa, zmiany w trwałości systemu politycznego i struktur państwowych oraz systemu prawnego, zmiany w poziomie zewnętrznych relacji politycznych, gospodarczych, finansowych i technologicznych zmierzających do jego uzależnienia, zagrożenia efektywności krajowego systemu kierowania państwem, włącznie z polityką zagraniczną i zewnętrznymi stosunkami finansowymi. W obliczu zmian w strukturze bezpieczeństwa państwa państwo jako instytucja kierowana przez określony rząd nie pozostaje bierne. Dąży do umacniania swojego bezpieczeństwa przez dostosowywanie mechanizmów zarządzania do nowej sytuacji. Działania te obejmują także koordynację sił politycznych, grup społecznych oraz sektora gospodarki o strategicznym znaczeniu dla państwa. Bezpieczeństwo kształtowane jest przez procesy obiektywne w swoim oddziaływaniu, które dzielą się na trzy podstawowe grupy: interesy i zagrożenia państwa; ochraniane i chroniące podmioty; działania przeciwko zagrożeniom. Jak zatem widać, struktury i mechanizmy składające się na szkielet bezpieczeństwa państwa określane są przez trzy grupy czynników, które pozostając we K.A. Wojtaszczyk, Bezpieczeństwo państwa – konceptualizacja pojęć [w:] Bezpieczeństwo państwa, red. K.A. Wojtaszczyk i A. Materska-Sosnowska, 2009, s. 11, 18. 3 Zob. J. Rajchel, Ewolucja istoty i zakresu bezpieczeństwa narodowego, Zeszyty Naukowe Politechniki Rzeszowskiej, Zarządzanie i Marketing, Kwartalnik, zeszyt 16, nr 2/2009, Rzeszów 2009, s. 151–167. 2 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 31 wzajemnym wpływie oddziałują na siebie i uwarunkowują swoje istnienie . Jako pierwszą grupę wymienić należy przedmioty bezpieczeństwa, czyli zarówno potencjalne, jak i już istniejące zagrożenia i kryzysy, czyli procesy – jak również zjawiska, które swoim istnieniem w różny sposób negatywnie wpływają na wartości i interesy państwa i społeczeństwa. W grupie drugiej klasyfikuje się podmioty bezpieczeństwa określane jako rdzeń systemu bezpieczeństwa, czyli ludzi, społeczność oraz instytucje państwa odpowiedzialne za organizację bezpieczeństwa, które kontrolują sytuację w tym obszarze i podejmują niezbędne działania mające na celu utrzymywanie bezpieczeństwa na poziomie niezbędnym dla sprawnego funkcjonowania państwa. Trzecia z wymienianych grup to relacje między państwami i towarzyszące tym relacjom procesy wiążące się z bezpieczeństwem, stanowiące ogniwo łączące przedmioty i podmioty bezpieczeństwa w konkretnych dziedzinach oraz działania mające na celu przeciwstawienie się powstałym i zdiagnozowanym zagrożeniom. „Narodowa polityka bezpieczeństwa nie jest kategorią abstrakcyjną. Jest realizowana w określonych uwarunkowaniach i w konkretnym czasie. Można ją porównywać do gry, w której stawką jest życie narodu, jego niepodległy byt państwowy, bezpieczeństwo granic oraz możliwości optymalnego rozwoju materialnego i duchowego. Nie ma bezpieczeństwa absolutnego, uzyskanego raz na zawsze. Niezmienny jedynie pozostaje cel: niepodległość narodu, jego swobodny rozwój. Jednak wraz ze zmianą warunków, w których cel ten jest realizowany, powinny zmieniać się instrumenty i priorytety narodowej polityki bezpieczeństwa”5. Bezpieczeństwo niejednokrotnie określa się jako proces. Wynika to z faktu, że bezpieczeństwo nie dzieje się wyłącznie „tu i teraz”. Jak opisano powyżej – na bezpieczeństwo składają się liczne, powiązane ze sobą i wzajemnie na siebie wpływające czynniki. W bezpieczeństwie wszystko ma swoją przyczynę, fazę rozwoju i wymierne skutki. Tok przyczynowo-skutkowy właśnie uwidacznia rozłożenie bezpieczeństwa w czasie, natomiast wewnętrzne rozbudowanie powiązań pomiędzy czynnikami kształtującymi bezpieczeństwo i ich zmienność powodują, że pojęcie to jest dynamiczne. Zauważyć należy zatem, że kształtowanie polityki bezpieczeństwa jako jeden z procesów zachodzących w państwie wchodzi w skład procesów politycznych6 dodatkowo zróżnicowany przez zmienność warunków, wynikającą z faktu, że decyzje w sprawach bezpieczeństwa zapadają zarówno w normalnych, jak i kryzysowych sytuacjach7. Za politykę bezpieczeństwa odpowiadają władze państwowe, natomiast składające się na tę politykę działania podejmowane są zarówno przez 4 Zob. J. Ziarko, Uwagi o przedmiocie nauki o bezpieczeństwie, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1(1), s. 17–18. 5 Międzynarodowe czynniki bezpieczeństwa Polski, red. A.D. Rotfeld, PWN, Warszawa 1986, s. 5. 6 S.C. Sarkesian, J.A. Williams, S.J. Cimbala, US National Security. Policymakers, Processes, and Politics, wyd. 4, Lynne Rienner Publishers, Boulder 2008, s. 167–176. 7 Z.J. Pietraś, Decydowanie polityczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2000, s. 69–76. 4 32 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego organy kierowania bezpieczeństwem państwa jak również przez wykonawców tej polityki. Złożoność samego bezpieczeństwa, jak i polityki z nim związanej sprawia, że żaden z tych procesów nie jest jednopodmiotowy, czyli zapewnianie bezpieczeństwa każdorazowo wymaga interakcji, działań skoordynowanych pomiędzy wieloma podmiotami. Od chwili uświadomienia sobie istnienia zagrożenia przez decydentów, przez wybór odpowiedniego instrumentarium zapobiegania temu zagrożeniu i jego ewentualnym skutkom w proces kształtowania bezpieczeństwa wraz z jego dalszym zaangażowaniem włączają się kolejne osoby i instytucje. Budowanie polityki bezpieczeństwa także nie jest jednoetapowe. Wielowymiarowość tego pojęcia wymaga szerokiego zaangażowania władz państwowych na różnych poziomach. Określić to można jako szereg wzajemnie powiązanych procesów, wśród których należy wymienić proces obejmujący cały kraj (integracyjny, międzyresortowy), budowanie prawnych ram systemu bezpieczeństwa, finansowanie bezpieczeństwa, planowanie, zbieranie i analizowanie danych oraz implementację i kontrolę wykonywania polityki8. Utrzymywanie na odpowiednim poziomie bezpieczeństwa państwa wymusza współpracę międzyresortową, obejmującą zarówno instytucje państwowe, jak również przedsiębiorstwa, pełniące rolę ochronną w stosunku do interesów państwowych, jak i prywatnych. Zauważyć należy jednak, że zapewnianie wysokiego poziomu ochrony wybranej kategorii interesów przy niskim stopniu ochrony innych nie zabezpiecza niezbędnego poziomu bezpieczeństwa. Wiele z wykorzystywanych do dziś definicji bezpieczeństwa narodowego obejmuje nie tylko budowę i wspieranie zdolności danego państwa do ochrony własnych obywateli, lecz wzbogacona jest ponadto o elementy związane z kreowaniem zaufania publicznego w stosunku do kompetencji władz państwowych w zakresie ochrony wartości narodowych, integralności oraz majątku państwowego i indywidualnego9. Przytaczane definicje wskazują jednoznacznie, że bezpieczeństwo narodowe to z jednej strony taki stan wewnętrzny, z drugiej zaś strony międzynarodowa sytuacja, w jakiej znajduje się państwo, które razem stwarzają warunki dla utrzymania 8 Zob. A. Fałkowski, Pecunia Nervus Belli, Kształtowanie budżetu obronnego Polski, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 1998; por. G. Kozłowski, Finanse NATO, Bellona, Warszawa b.r.w.; L.C. Seelig, Resorce Management in Peace and War, National Defense University Press, Washington 1990; Kultura bezpieczeństwa narodowego to sposoby rozumienia i postrzegania zagrożeń i bezpieczeństwa przez jednostki, grupy i całe społeczeństwo oraz sposób odczuwania bezpieczeństwa i jego zapewnienia. Obejmuje kulturę duchową bezpieczeństwa (wiedzę, doświadczenie, wartości, pomysły, nastawienia), kulturę organizacyjną instytucji służących zapewnieniu bezpieczeństwa oraz kulturę materialną bezpieczeństwa (technikę/sprzęt, technologie, infrastruktura – por. J. Czaja, Kultura bezpieczeństwa narodowego, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1 (I), s. 42. 9 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, WSIZiA, Warszawa 2008; R. Szafran, W poszukiwaniu istoty bezpieczeństwa, “Studia Prawnicze Ius et Praxis”, 2007, nr 03[04]07, s. 26–31. R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 33 niepodległości, jednolitości i autonomiczności interesów, powstrzymując zarazem wszelkie ryzyko destabilizacji wewnętrznej czy eskalacji zagrożeń zewnętrznych. Wszelkie interakcje zachodzą w tym przypadku na płaszczyznach wewnętrznej, bezpieczeństwa regionalnego, jak i szeroko rozumianego bezpieczeństwa międzynarodowego. Zatem bezpieczeństwo narodowe „to ogół warunków wewnętrznych i zewnętrznych, które gwarantują stabilny rozwój społeczeństwa oraz ochronę jego terytorium i granic przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Jednocześnie zakłada się bezwarunkową możliwość prowadzenia przez państwo samodzielnej polityki zewnętrznej i wewnętrznej, zwłaszcza brak zewnętrznej ingerencji w jego sprawy”10. Pojęcie bezpieczeństwa narodowego pozostaje zatem w zgodzie z panującym w świecie układem sił i charakterem zachodzących między państwami stosunków i ulega przeobrażeniom podążającym za zmianami na tym polu. Zawsze odzwierciedla także najistotniejsze interesy państwa, do których zaliczyć można: 1. Przetrwanie (zarówno państwa jako zorganizowanego podmiotu stosunków międzynarodowych, jak i narodu pod postacią grupy etnicznej oraz biologiczne przetrwanie ludzkości) – stanowiące naczelną wartość, dla której każde państwo jest w stanie dokonywać największych poświęceń, ponieważ wszelkie inne wartości utraciłyby swą wartość w przypadku zagrożenia samego podmiotu11. 2. Integralność terytorialną, która w klasycznym ujęciu sama w sobie stanowiła istotę bezpieczeństwa. 3. Niezależność polityczną zarówno pod postacią swobody stanowienia ustroju państwa, jak i wolności wchodzenia w stosunki międzynarodowe. 4. Jakość życia składającą się z takich wyznaczników rozwoju społecznego, jak standard życia obywateli, poziom rozwoju społeczno-gospodarczego państwa, rozległość praw i swobód obywatelskich i stosunek władz do praw człowieka, rozwój kulturowy kraju i dostęp do jego zasobów, stan środowiska naturalnego, perspektywy dalszego rozwoju społecznego i podnoszenia jakości życia. Należy zauważyć, że zgodnie z wynikami współczesnych badań w ślad za wzrostem liczby międzynarodowych powiązań i zależności w różnych dziedzinach istnienia państwa podąża przyspieszenie umiędzynarodawiania standardów w niektórych dziedzinach życia społecznego, co niesie za sobą także zwiększanie dostępu do osiągnięć cywilizacyjnych i podnoszenie jakości życia. Zależność ta zwróciła uwagę badaczy na istotny wkład społeczeństwa w światowy proces tworzenia bezpieczeństwa, co sprawia, że obecnie coraz powszechniej odchodzi się od teorii państwowocentrycznych w stronę możliwie najszerszego ujmowania bezpieczeństwa uwzględniając potrzeby różnych podmiotów. Zróżnicowanie pojęcia bezpieczeństwa wiąże się z równym zróżnicowaniem 10 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku. Strategie bezpieczeństwa narodowego Polski i wybranych państw, Politechnika Rzeszowska, WSIZiA, Rzeszów 2009, s. 71. 11 J. Garnett (red.), Theories of Peace and Security: A Reader In Contemporary Strategic Thaught, Londyn 1970, s. 31. 34 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego występującym w instrumentarium środków służących do jego zapewniania. Instrumentarium to kształtowane jest w podobny sposób do procesu bezpieczeństwa i na jego charakter wpływają te same czynniki. Oznacza to, że instrumentarium wykorzystywane przez dane państwo w celu zapewnienia bezpieczeństwa zależne jest przede wszystkim od rozmiarów, siły i charakteru zagrożeń oddziałujących na wartości najistotniejsze z punktu widzenia istnienia państwa. W skład tego instrumentarium wchodzić mogą przedsięwzięcia podejmowane w ramach wewnętrznej funkcji państwa (wzmacnianie siły militarnej czy gospodarczej, optymalizacja systemu społeczno-politycznego oraz stabilności politycznej) oraz działania podejmowane w ramach funkcji międzynarodowej. Pod względem przedmiotu środki wykorzystywane przez państwa w procesie budowy i umacniania bezpieczeństwa podzielić można na: polityczne, wojskowe, gospodarcze, naukowo-techniczne, kulturowe, informacyjne, edukacyjne, ideologiczne i ekologiczne. Kryteria doboru dyktowane są przez indywidualny dla danego państwa sposób postrzegania pojawiającego się zagrożenia przez władze, które w obliczu zagrożenia podejmują decyzje o ich zastosowaniu czy zintensyfikowaniu. Instrumentarium to odzwierciedla ponadto zasoby materialne i intelektualne państwa, na bazie których jest budowane. Wprowadzenie do definicji bezpieczeństwa opisanej powyżej zależności pomiędzy poziomem rozwoju cywilizacyjnego państwa i jego instrumentarium środków zapewniania bezpieczeństwa umożliwia dokonanie analizy podejmowanych przez państwo działań w celu ochrony i umacniania bezpieczeństwa oraz prowadzonej przez nie polityki w tej dziedzinie12. Państwo może dążyć do zapewnienia bezpieczeństwa na dwa sposoby – podejmując wszelkie decyzje i przedsięwzięcia w tej dziedzinie unilateralnie lub w oparciu o system współpracy międzynarodowej. We współczesnym świecie, zgodnie z rozpatrywaną obecnie strukturą zagrożeń nie ma już możliwości prowadzenia polityki obronnej w oparciu wyłącznie o własne zasoby, przez co efektywna może być jedynie taka strategia, która opierać się będzie na współpracy z innymi państwami. Wykształcenie się systemu stosunków międzynarodowych w tym właśnie kierunku nie jest – zdaniem badaczy – wyłącznie efektem wyparcia praktyk imperialistycznych z polityki zagranicznej mocarstw, lecz przewartościowaniami, jakie miały miejsce w zakresie pojęcia bezpieczeństwa i zmianą podejścia w kierunku bezpieczeństwa widzianego regionalnie, ponadregionalnie lub wręcz globalnie13. Bardzo wyraźnym przykładem rozszerzania polityki bezpieczeństwa pod względem terytorialnym jest wykształcony po II wojnie światowej dwublokowy układ sił. Pozycję lidera w każdym z bloków zajmowało państwo posiadające arsenał nuklearny, państwa niebędące liderami natomiast w związku z tym nie mogły zupełnie samodzielnie prowadzić polityki bezpieczeństwa, jako że nie posiadały w swoim arsenale równorzędnych środków. Tym samym państwo niebędące liderem zmuszone było R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego. Koncepcje – struktury – funkcjonowanie, Warszawa 2004, s.43. 13 J. Stefanowicz, Stary nowy świat. Ciągłość i zmiana w stosunkach międzynarodowych, Warszawa 1978, s. 56. 12 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 35 do podporządkowania swojej polityki bezpieczeństwa bezpieczeństwu zbiorowemu danego bloku. Tendencja ta współcześnie obrazowana jest przez pogłębiającą się sieć powiązań międzynarodowych i wzajemnych współzależności, które sprawiają, że państwa same decydują się na budowę swojej polityki bezpieczeństwa w oparciu o współpracę w ramach organizacji międzynarodowych i silnie rozwiniętą sieć sojuszy. Z punktu widzenia polityki bezpieczeństwa państwa oznacza to natomiast stałą konieczność uwzględniania w procesie tworzenia bezpieczeństwa podjętych w ramach umów sojuszniczych zobowiązań14. Współcześnie prowadzenie absolutnie samodzielnej polityki bezpieczeństwa chociażby w umiarkowanym stopniu nie jest możliwe nawet dla najpotężniejszych państw, niemniej jednak zapewnienie podstawowego poziomu bezpieczeństwa w oparciu o własne siły i zasoby powinno być podstawą polityki bezpieczeństwa państwa. Zmienia się też rola bezpieczeństwa zbiorowego. W obecnej sytuacji militarno-politycznej nawet posiadanie przez określone państwa w swoich arsenałach najnowszych rodzajów broni, broni masowego rażenia oraz rakiet zdolnych do przenoszenia ładunków bojowych na znaczne odległości nie daje pewności odparcia ataku, czy skutecznego odstraszenia potencjalnych przeciwników15. Dlatego tak ważne są wszelkie inicjatywy rozbrojeniowe zarówno w zakresie nieproliferacji broni masowego rażenia, jak i ograniczenia konwencjonalnych środków bojowych oraz próby pokojowego rozwiązywania konfliktów z udziałem organizacji międzynarodowych. Czasy zaostrzenia stosunków pomiędzy Wschodem i Zachodem doprowadziły do wytworzenia się więzi wewnątrz bloków, a w dłuższej perspektywie zbliżenia między blokami i zupełnie nowej formuły – współpracy pomiędzy dotychczasowymi wrogami na rzecz umacniania pokoju, do której doprowadziła wizja zniszczeń, jakie wywołałby konflikt z wykorzystaniem całego potencjału militarnego stron. Nowe przewartościowania w polityce bezpieczeństwa zarówno indywidualnych państw, jak i organizacji międzynarodowych prowadzą do faworyzowania działań na rzecz umacniania istniejącego już bezpieczeństwa i zapobiegania ewentualnym konfliktom nad przygotowaniami do ewentualnego odpierania ataku i wzajemnej obrony. Pojmowanie bezpieczeństwa państwa, jak łatwo zauważyć, podlega ciągłym zmianom. Bezpieczeństwo było i jest definiowane na różne sposoby, a większość definicji budowana jest wokół konieczności budowy i wspierania zdolności państwa do ochrony obywateli i ich interesów oraz utrzymywaniu zaufania publicznego do zdolności rządu do obrony przed zagrożeniami wartości narodowych, integralności i bogactw16. 14 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 roku, Rzeszów 2008, s. 22–23. 15 J. Rajchel, Wpływ zagrożeń asymetrycznych na bezpieczeństwo państwa, Warszawa 2010, s. 407–419. 16 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, Warszawa 2008, s. 75–77. 36 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego W pierwszych latach XXI wieku termin „bezpieczeństwo” stosowany jest w szerokim znaczeniu zarówno dla określenia samego poczucia bezpieczeństwa, jak i dla opisu sposobu podejścia do obrony i ochrony narodu, oraz opracowywanych przez władze państwowe programów i podejmowanych przez nie działań w celu osiągnięcia tego, niezwykle istotnego z punktu widzenia ciągłości państwa celu. Reasumując, bezpieczeństwo państwa (narodowe) pojmować można jako środowisko, na które składają się zarówno stan wewnętrzny, jak i sytuacja międzynarodowa, które zabezpiecza niepodległość, jednolitość oraz interesy tego państwa oraz wyklucza realną groźbę destabilizacji wewnętrznej i napływ zagrożeń spoza jego granic. Definicja ta wskazuje, że bezpieczeństwo jest zjawiskiem wielopłaszczyznowym, czyli obejmuje wszystkie sfery i poziomy życia społecznego, tym samym można dzielić je na konkretne wymiary. Rozwijając przedstawioną powyżej definicję można powiedzieć, że bezpieczeństwo narodowe to ogół warunków wewnętrznych i zewnętrznych, które umożliwiają stabilny rozwój społeczeństwa oraz ochronę jego terytorium i granic przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi, a jednocześnie umożliwiających prowadzenie przez państwo w sposób bezwarunkowy samodzielnej polityki zewnętrznej i wewnętrznej. Obecnie do najpopularniejszych podziałów podstawowych bezpieczeństwa państwa zaliczyć należy podział ze względu na podmiot bezpieczeństwa: bezpieczeństwo państwa obejmujące problemy związane z zapewnieniem normalnego funkcjonowania mechanizmu państwowego i bezpieczeństwo społeczeństwa obywatelskiego (ludzkie) związane z zabezpieczeniem socjalnym obywateli, ochroną ich życia, zdrowia, własności, podstawowych praw, swobód itd.; oraz podział ze względu na obszar bezpieczeństwa: bezpieczeństwo wewnętrzne, na które składają się wszystkie zagadnienia związane z wewnętrzną polityką państwa oraz bezpieczeństwo międzynarodowe państwa (zewnętrzne) czyli wpływ środowiska międzynarodowego i polityki zewnętrznej na bezpieczeństwo. W ostatnich latach mamy do czynienia ze zjawiskiem sekurytyzacji. Coraz nowe obszary działania państwa czy społeczeństwa uznawane są jako ważne dla bezpieczeństwa państwa. Stąd pojawiają się nowe określenia wymiarów bezpieczeństwa: bezpieczeństwo edukacyjne, bezpieczeństwo kulturowe, bezpieczeństwo żywieniowe, bezpieczeństwo wodne. Dlatego chociaż z reguły przedmiotowo bezpieczeństwo dzieli się na bezpieczeństwo militarne, polityczne, ekonomiczne (gospodarcze), społeczne, ekologiczne, informacyjne to można spotkać się z innymi podziałami sektorowymi lub z propozycjami kreacji nowych, przybierających na znaczeniu wymiarów bezpieczeństwa. Rysunek 1 ilustruje ujęcie przedmiotowe bezpieczeństwa państwa. Mnogość czynników kształtujących bezpieczeństwo danego państwa, na które składają się m.in.: zdolność do odpowiedniego reagowania na zmiany sytuacji geopolitycznej, powstawanie zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych; poziomy podstawowych potencjałów państwa: gospodarczego, militarnego, naukowo-technicznego, moralnego, demograficznego, wydajności pracy, intelektualnego i innych; trwałość ustroju politycznego i struktur państwa, jego R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 37 systemów prawa ekonomicznego, finansowego i innych; stopień politycznej, gospodarczej, finansowej i technologicznej zależności zewnętrznej państwa i stosunki ekonomiczne z zagranicą sprawia, że kreowanie bezpieczeństwa państwa jest jednym z największych wyzwań w procesie tworzenia polityki. Bezpieczeństwo narodowe wypracowuje się na drodze kreowania mechanizmów zarządzania i kierowania państwem oraz koordynację działalności sił politycznych i grup społecznych i zaangażowanie podmiotów wyspecjalizowanych w dziedzinie bezpieczeństwa w odpowiednie działania17. Rys. 1. Przedmiotowe ujęcie bezpieczeństwa państwa Źródło: Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku..., s. 72. Jak można wywnioskować z przytoczonych definicji, bezpieczeństwo definiować można jako strukturę wzajemnie powiązanych czynników, jako stan oraz jako proces kształtowania. Formułowane definicje występują zatem w trzech ujęciach – strukturalnym, stanu i funkcjonalnym. Bezpieczeństwo państwa w ujęciu strukturalnym stanowi określony system najważniejszych interesów państwa i jego podmiotów, zagrożeń, które bezpośrednio ich dotykają oraz źródeł i nośników tych zagrożeń. Ujęcie to umożliwia określenie podstawowych czynników, które mają wpływ na realizację przez państwo jego interesów i wydzielenie podmiotów, które te interesy realizują. Co więcej, analiza bezpieczeństwa pod kątem strukturalnym umożliwia rozdzielenie czynników kształtujących bezpieczeństwo na konkretne grupy, odpowiadające poszczególnym dziedzinom życia – polityczne, ekonomiczne, społeczne, ekologiczne itp. oraz działy administracji – gospodarkę, politykę społeczną, ochronę zdrowia itp. Bezpieczeństwo w ujęciu stanu oznacza stopień zrównoważenia na linii interesów jednostek, społeczeństwa i państwa. Wyznacza poziom optymalny dla 17 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku..., s. 72–73. 38 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego funkcjonowania całego systemu relacji społecznych, który umożliwia w sposób optymalny zaspokojenie potrzeb i interesów tych grup. Odnosząc się do definicji funkcjonalnych bezpieczeństwo oznacza zdolność państwa do osiągnięcia jedności interesów, przewidywania, wykrywania i uprzedzania zagrożeń, przeciwdziałania źródłom oraz nośnikom zagrożeń, a także zapewnienia warunków swobodnego rozwoju oraz funkcjonowania struktur społecznych. Odnosząc się do stanu bezpieczeństwa państwa w danym momencie władze państwowe przyjmują i realizują określoną politykę bezpieczeństwa. Jej nadrzędnym celem, niezależnie od sytuacji zewnętrznej i wewnętrznej jest zabezpieczanie interesów narodowych i tworzenie możliwości dalszego rozwoju jednostek, społeczeństwa i państwa. Bezpieczeństwo zmienia się w czasie, co przysparza problemów podczas próby jego analizy w dłuższych okresach. Zmienia się środowisko funkcjonowania państw i zmieniają się cele polityki bezpieczeństwa. Współcześnie w środowisku międzynarodowym za najważniejsze uznaje się: −− działalność pokojową (podtrzymywanie i odbudowywanie pokoju we wszystkich aspektach), wzmacnianie pokoju i demokratyzacji państw, −− budowę nowego modelu stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa zbiorowego, opierających się na współpracy, koordynacji działań, komunikacji i środkach zapobiegawczych, −− nadanie priorytetu społeczno-ekonomicznym i ekologicznym aspektom bezpieczeństwa państwa, −− rozbrojenie, kontrolę zbrojeń i sił zbrojnych (tak aby zabezpieczały one suwerenność, integralność terytorialną i porządek wewnętrzny, a nie były wykorzystywane do zamachów na nie), −− uregulowanie obrotu i wykorzystania środków bezpieczeństwa (głównie uzbrojenia) jak również wojskowej integracji państw (łącznie z aspektami obcej obecności wojskowej), −− walkę z przestępczością międzynarodową i wzmacnianie procedur odpowiedzialności za wykroczenia w obszarze bezpieczeństwa. Dokonując podobnego zestawienia na przykładzie Polski należy mieć na uwadze, że krajowi badacze bezpieczeństwa definiują to pojęcie przede wszystkim jako ochronę suwerenności i niezawisłości państwa. W drugiej kolejności wymienia się utrzymanie nienaruszalności granic i integralności terytorialnej. Następnie autorzy odnoszą się do zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom, w tym praw człowieka i podstawowych wolności oraz demokratycznego ładu, oraz – co za tym idzie – stworzenia niezakłóconych warunków do cywilizacyjnego i gospodarczego rozwoju państwa i wzrostu dobrobytu obywateli. Część badaczy odnosi się także do ochrony dziedzictwa narodowego i tożsamości narodowej; realizacji zobowiązań sojuszniczych; czy obrony i promowania interesów państwa za granicą. Na tej podstawie można wyprowadzić szereg formułowanych w Polsce celów bezpieczeństwa: −− zjednoczenie społeczeństwa ponad podziałami do rozwiązywania zadań ogólnonarodowych; R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego −− −− −− −− 39 uświadomienie władzy i obywatelom ich własnych interesów; gotowość do ochrony i obrony władzy i obywateli; stabilność instytucji państwowych; zmniejszenie rozpiętości w dochodach i rozwarstwienia między bogatymi i biednymi w naszym społeczeństwie; −− rozwój kulturalny i naukowo-techniczny; −− zachowanie stabilności i pokoju w państwie, regionie i w świecie; −− stabilizacja gospodarki z priorytetem rozwoju branż zorientowanych na innowacyjność i konkurencyjność; −− ustanowienie i utrzymanie dobrosąsiedzkich relacji z sąsiadami połączone z przestrzeganiem zasadniczych interesów kraju; −− zabezpieczenie solidnej obrony niepodległości i całości terytorialnej państwa na podstawie umacniania własnego potencjału obronnego w ramach NATO i UE; −− rozwój wysiłków pokojowych w ramach ONZ, OBWE i innych organizacji międzynarodowych; −− rozszerzenie procesów zrównoważonego rozwoju we wszystkich sferach działalności państwa; −− pogłębianie międzynarodowego procesu zmniejszania zbrojeń i sił zbrojnych do minimalnie wystarczającego poziomu; −− zapewnienie dostępu do zasobów naturalnych i zachowanie środowiska naturalnego, w tym na poziomie globalnym; −− skuteczne zwalczanie przestępczości zorganizowanej, korupcji oraz terroryzmu i likwidacja (obniżenie poziomu) innych czynników kryminalnych, w tym zabezpieczenie osobistego bezpieczeństwa obywateli18. Współcześnie uważa się, że bezpieczeństwo demokratycznego państwa powinno być oparte na respektowaniu podstawowych zasad, do których należą: −− zasada powszechności legalizmu w systemie państwowym, czyli bezwzględne stosowanie się przez wszystkie podmioty państwowe do przepisów prawa; −− zasada równowagi interesów jednostek, społeczeństwa i państwa także w kontekście interesów międzynarodowych państwa i innych państw w ramach stosunków międzynarodowych; −− zasada wzajemnej odpowiedzialności jednostek, społeczeństwa i państwa za bezpieczeństwo; −− zasada integracji w dziedzinie bezpieczeństwa z sojusznikami (NATO, Unia Europejska); −− zasada adekwatności środków zapewniania bezpieczeństwa do bieżących potrzeb z uwzględnieniem przewidywanych zagrożeń, zachowania ciągłości bezpieczeństwa, kompleksowości działań itd. Na tej podstawie można sformułować podstawowe zadania rządu w kwestii zapewnienia Polsce bezpieczeństwa. Uwzględniając zarówno cele, jak i zasady przyjmowane w krajowych badaniach nad bezpieczeństwem, rząd w procesie kształtowania bezpieczeństwa powinien przede wszystkim: 18 Tamże, s. 84–85. 40 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego −− prognozować i ujawniać we właściwym czasie zewnętrzne i wewnętrzne zagrożenia bezpieczeństwa; −− stosować właściwe, długoterminowe środki uprzedzania i neutralizacji zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych; −− zabezpieczać suwerenność i integralność terytorialną państwa i granic, w tym także granicy zewnętrznej Unii Europejskiej; −− stymulować rozwój gospodarczy kraju, prowadzić niezależną i zorientowaną społecznie politykę gospodarczą; −− stymulować autonomiczność naukowo-techniczną i technologiczną kraju; −− gwarantować bezpieczeństwo osobiste i wolności konstytucyjne obywateli; −− doskonalić system władzy państwowej zarówno centralnej, jak i terytorialnej; −− tworzyć harmonijne stosunki międzynarodowe; −− pilnować przestrzegania prawa przez obywateli, urzędników, partie polityczne, organizacje społeczne i religijne; −− zapewniać równorzędność stosunków w ramach organizacji międzynarodowych, których Polska jest członkiem; −− utrzymywać potencjał militarny na odpowiednim do bieżących potrzeb poziomie; −− dążyć do nierozprzestrzeniania się broni masowego rażenia na świecie, w układzie wewnętrznym zapobiegać pojawianiu się zagrożeń z użyciem tego rodzaju broni na terenie kraju; −− przyjąć i na bieżąco weryfikować katalog skutecznych środków zapobiegania skierowanej przeciwko Polsce działalności obcych sił wywiadowczych; −− aktywnie działać na rzecz poprawy sytuacji ekologicznej w kraju. Upraszczając powyższy katalog można powiedzieć, że głównym celem polityki bezpieczeństwa państwa jest wykrywanie i przeciwdziałanie zagrożeniom, a celem pomocniczym – zarządzanie procesem (procesami) bezpieczeństwa oraz dobór, przygotowanie i alokacja sił i środków bezpieczeństwa. Na podstawie zgromadzonych dotąd informacji w dalszej kolejności skonstruować można katalog metod zapewniania bezpieczeństwa, jakie państwa mają do swojej dyspozycji. Należy w tym miejscu zauważyć, że działania na rzecz bezpieczeństwa różnią się w zależności od stadium powstania i realizacji danego zagrożenia, a zalicza się do nich: −− zapobieganie – oddziaływanie dostępnymi metodami i środkami bezpieczeństwa na zdiagnozowane przyczyny prowadzące do urzeczywistnienia się zagrożenia jeszcze na etapie jego powstawania; −− uprzedzenie – oddziaływanie na źródło lub nosiciela zagrożenia w procesie przygotowania do jego urzeczywistnienia; −− położenie kresu – oddziaływanie na proces już bezpośrednio zagrażający interesom państwa; −− neutralizacja – oddziaływanie dostępnymi siłami i środkami w celu usunięcia skutków zagrożenia lub sprowadzenia ich do minimalnego poziomu. Odnosząc się do podejmowanych przez państwo działań strategicznych można natomiast wymienić trzy podstawowe kategorie – działań prewencyjno-stabilizacyjnych; reagowania kryzysowego oraz działań obronnych. Działania prewencyjne, R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 41 prowadzone w czasach pokoju, obejmują przede wszystkim zapobieganie występowaniu zagrożeń wynikające z bieżących potrzeb. Zalicza się do nich neutralizowanie źródeł oraz stabilizowanie i umacnianie bezpieczeństwa w otoczeniu międzynarodowym. Reagowanie kryzysowe obejmuje działania podejmowane już w momencie wystąpienia zagrożenia zarówno interesów państwa lub jego sojuszników, jak również ogólnie rozumiane zagrożenia bezpieczeństwa międzynarodowego. Działania te podejmowane są zarówno samodzielnie, jak i w kooperacji międzynarodowej. Działania obronne prowadzone są w przypadku wystąpienia jawnej agresji na państwo lub sojusznika. Wykorzystuje się wówczas cały lub część potencjału zbrojnego do przygotowania kampanii i operacji w celu odparcia agresji19. 2. Zakres bezpieczeństwa narodowego Bezpieczeństwo państwa w tradycyjnych definicjach powiązane było z jego siłą militarną, a określanie jego poziomu sprowadzane było wprost do zdolności do obrony w razie agresji. Definicje stosowane współcześnie wymuszają szersze traktowanie tego zagadnienia. Bezpieczeństwo analizowane obecnie nie jest już czarno-białe, nie wiąże się z sytuacją występowania zagrożenia bądź jego braku, ponieważ badacze zajmujący się tym zagadnieniem współcześnie biorą pod uwagę dużą liczbę sytuacji pośrednich mających wpływ na proces kształtowania bezpieczeństwa państwa. Tych czynników w środowisku bezpieczeństwa jest na ogół bardzo wiele, co sprawia, że odcieni, czy też zmian w poziomie bezpieczeństwa składających się na jego całokształt, a także wyobrażenia o jego stanie jest równie dużo. Zainteresowanie obszarami innymi niż militarny, polityczny, czy ekonomiczny wzrosło wśród badaczy po zakończeniu okresu zimnej wojny. Wcześniej, w związku z koncentracją polityki wrogich sobie bloków kształt bezpieczeństwa państw uzależniony był głównie, o ile nie wyłącznie od tych kwestii. Wraz z oddaleniem się najbardziej groźnego zagrożenia konfliktem militarnym zaczęto zwracać uwagę na zjawiska wcześniej pomijane lub traktowane drugoplanowo. Tym samym zwiększyło się zainteresowanie państw problemami kulturowymi, społecznymi, ideologicznymi i ekologicznymi. Naturalnym następstwem było zapoczątkowanie pośród badaczy debaty na temat redefinicji pojęcia bezpieczeństwa, zwłaszcza w kierunku poszerzenia katalogu zagrożeń o nieujęte wcześniej obszary, których istnienie dostrzegano wyłącznie w niektórych krajach20. Znaczącą rolę w zmianie kierunku badań w obszarze bezpieczeństwa odegrały prace B. Buzana, który jako pierwszy w latach 90. XX wieku zaprezentował koncepcję sektorów bezpieczeństwa21. Inni badacze poszli wytyczoną przez Buzana S. Koziej, Podstawy bezpieczeństwa międzynarodowego i narodowego, „Myśl Wojskowa” 2005, nr 4, s. 21. 20 J.J. Romm, Defining National Security. The Nonmilitary Aspects, Nowy Jork 1993, s. 81–85. 21 B. Buzan, People, States and Fear: An Agenda for International Security Studies in the Post-Cold War Era. wyd. 2, Brighton 1991, s. 19-20, 31–35; B. Buzan, O. Weaver, J. de Wilde, Security. A new Framework for Analysis, Londyn 1998, s. 7–8. 19 42 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego ścieżką przyporządkowując poszczególne analizowane zagrożenia bezpieczeństwa do konkretnych sektorów, które zwane są także obszarami i wymiarami. Wypracowana w ten sposób metoda umożliwia wyodrębnienie z całości bezpieczeństwa konkretnego elementu oraz specjalizowane multiplikowanie rodzajów bezpieczeństwa, co w ostatecznym rozrachunku umożliwia wzbogacenie jego opisu. Początkowo analizie poddawano zagrożenia w zgodzie z zaproponowanym przez Buzana katalogiem, wydzielającym sektory wojskowy, polityczny, społeczny, ekonomiczny i ekologiczny, za czym nastąpiło przeniesienie koncepcji bezpieczeństwa od państwowocentrycznych w kierunku bezpieczeństwa regionalnego i międzynarodowego. Zauważyć należy, że wskazane przez Buzana sektory bezpieczeństwa nie są autonomiczne. Można je rozpatrywać z osobna, jednakże wciąż pozostają elementem złożonej i skomplikowanej całości, pozostając ze sobą w różnych relacjach. W jego teorii bezpieczeństwo militarne dotyczy oddziaływania wzajemnego zaczepnych i obronnych zdolności sił zbrojnych państw wyrażanych w ich koncepcjach i zamiarach. Bezpieczeństwo polityczne dotyczy stabilności struktur państwa, systemu politycznego i ideologii, które je legalizują. Ekonomiczne zainteresowania bezpieczeństwa państwa koncentrują się na zasobach, finansach i handlu, koniecznych dla utrzymania zadowalającego poziomu dobrobytu i konkurencyjności gospodarki. Bezpieczeństwo społeczne dotyczy podtrzymywania warunków sprzyjających rozwojowi tradycyjnych wzorów języka, kultury, religii i narodowej tożsamości. Z kolei bezpieczeństwo środowiska naturalnego (ekologiczne) wiąże się z zachowaniem lokalnej i planetarnej biosfery jako podstawowego systemu, od którego losów uzależnione są wszystkie inne ludzkie przedsięwzięcia i trwanie gatunku22. Wśród polskich badaczy o największym dorobku w zakresie bezpieczeństwa godne odnotowania są klasyfikacje R. Zięby, który wyróżnił bezpieczeństwo polityczne, militarne, ekonomiczne, ekologiczne, społeczne i ideologiczne23 z zaznaczeniem otwartości katalogu, oraz M. Pietrasia, który wyodrębnił wymiary polityczny, gospodarczy, wojskowy, społeczny (humanitarny) oraz ekologiczny24. Stworzone przez tych autorów katalogi nie odnoszą się do zaproponowanych przez S. Dębskiego wymiarów bezpieczeństwa kulturowego, obejmującego współcześnie także zagadnienia związane z religią, tożsamością narodową, kulturą i językiem25. Zauważona przez Ziębę otwartość katalogu wymiarów bezpieczeństwa jest wciąż dowodzona w nowych badaniach. W nauce i w praktyce pojawiają się nowe zagrożenia odnoszące się do niewyodrębnionych wcześniej obszarów, jak bezpieZ. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa w koncepcjach..., s. 93. R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego: koncepcje – struktury – funkcjonowanie, Warszawa 2004, s. 31. 24 M. Pietraś, Bezpieczeństwo międzynarodowe [w:] Międzynarodowe stosunki polityczne, red. M. Pietraś, Lublin 2006, s. 333–336. 25 S. Dębski, Ogólne i szczegółowe kryteria bezpieczeństwa państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003, s. 36. 22 23 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 43 czeństwo informacyjne, demograficzne czy socjalne. Jest wielce prawdopodobne, że rozwój cywilizacji i stosunków międzynarodowych przyniesie nowe zjawiska poszerzające zakres bezpieczeństwa. W analizie bezpieczeństwa istotną rolę odgrywa opisany już jego związek z percepowanymi zagrożeniami, czyli stanem zbiorowej psychiki lub świadomości wywołanym dostrzeganiem zjawisk, które są oceniane jako niekorzystne lub niebezpieczne dla społeczeństwa i państwa. Zagrożenia, co do zasady kwalifikowane subiektywnie zarówno przez społeczeństwo, jak i organy bezpieczeństwa państwa zarówno w oparciu o odczucia społeczne, jak i w oparciu o informacje o zachodzących zjawiskach można podzielić na realne i potencjalne; subiektywne i obiektywne; zewnętrzne i wewnętrzne; militarne i niemilitarne (polityczne, ekonomiczne, społeczne, informacyjne, ekologiczne, przyrodnicze itd.); kryzysowe i wojenne; intencjonalne i przypadkowe (losowe)26. Jak już wykazano, składający się na całokształt bezpieczeństwa układ czynników nie jest stały i zagrożenia pojawiają się i znikają, zwiększają się i zmniejszają, a ich stan bezpośrednio kształtuje poziom bezpieczeństwa państwa w danym momencie. Na podstawie obserwacji można stworzyć siatkę priorytetów bezpieczeństwa państwa zarówno w odniesieniu krajowym, jak i międzynarodowym – lokalnym i globalnym, których zmiany przebiegają raczej powoli i nie są uzależnione od chwilowych zmian i zagrożeń. Od typowych sytuacji zagrażających występujących na co dzień zagrożenia odnoszące się do bezpieczeństwa państwa różnią się przede wszystkim skalą. Objawia się to zdecydowanie dużym potencjałem zagrożenia dla życia i zdrowia znacznej liczby ludności, zagrożeniem powstania szkód materialnych na znacznym obszarze kraju lub szkód o dużej wartości, możliwością wystąpienia konfliktu o zasięgu międzynarodowym, możliwością wystąpienia napięć społecznych wywołanych przyczynami politycznymi, ideologicznymi lub religijnymi. Współcześnie powszechny staje się pogląd, że zagrożenia bezpieczeństwa państwa dotyczą także zagrożeń obywateli tego państwa przebywających poza jego granicami – turystów, żołnierzy, członków służb dyplomatycznych. Zagrożone może być także mienie danego państwa znajdujące się poza jego granicami – ambasady, bazy wojskowe, statki powietrzne i morskie, obiekty będące własnością krajowych podmiotów gospodarczych. Dla zobrazowania współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa państwa przykładowo można wymienić zagrożenia instalacji zaopatrzenia w energię i paliwa, centrów łączności, obiektów i urządzeń bankowych, infrastruktury transportowej i komunikacyjnej, instalacji służących produkcji, stosowaniu, przechowywaniu i składowaniu substancji chemicznych i radioaktywnych. Rozwój sytuacji wewnętrznej i środowisko międzynarodowe w jakim Polska znajduje się obecnie umożliwiają wydzielenie w sferze bezpieczeństwa obszarów bezpieczeństwa militarnego, politycznego, społecznego, ekonomicznego i ekoloJ. Czapturowicz, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa – aspekty teoretyczne [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego..., s. 22–23; J. Ziarko, Uwagi o przedmiocie nauki o bezpieczeństwie, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1(1), s. 13. 26 44 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego gicznego. W minionych latach coraz większe znaczenie zyskały także zagrożenia o dużym potencjale rozwojowym, które zwłaszcza w minionym dwudziestoleciu sprawiły, że wyodrębnione zostały takie obszary bezpieczeństwa, jak energetyczny i informatyczny. 2.1. Wymiar militarny Rozwój badań nad zagadnieniem bezpieczeństwa szeroko dowiódł, że bezpieczeństwo państwa jest pojęciem zdecydowanie rozleglejszym niż tylko aspekt potencjału militarnego i ryzyka zbrojnej napaści, mimo to w świadomości społecznej wciąż pojęcia „wojska” i „bezpieczeństwa” są ze sobą silnie związane, często zapewnianie bezpieczeństwa utożsamiane jest z użyciem sił zbrojnych lub innych środków siłowych. Bezpieczeństwo w obszarze militarnym postrzegane jest powszechnie jako brak zagrożenia użyciem siły i przemocy dla osiągnięcia założonych celów. Zapewnianie bezpieczeństwa w tym obszarze oznacza zagwarantowanie przez państwo obrony interesów w razie konfliktu zbrojnego lub wojny, przetrwania narodu i ciągłości istnienia państwa. Bezpieczeństwo oznacza zatem stan, w którym prawdopodobieństwo wojny zostało zminimalizowane w wyniku ustania przesłanek do użycia siły militarnej lub konieczności przywrócenia równowagi regionalnej albo globalnej oraz w wyniku podjęcia działań równoważących potencjalne zagrożenia. W ujęciu badawczym obszar militarny bezpieczeństwa państwa dotyczy zatem zorganizowanej, masowej przemocy o podłożu politycznym, a nie zaś przestępczości, będącej przemocą wobec poszczególnych obywateli27. Zagrożenie militarne może być analizowane także na przykładzie sytuacji, w których nie doszło do użycia sił zbrojnych, istniało natomiast bezpośrednie zagrożenie ataku, który jednak nie został przeprowadzony28. W aspekcie zewnętrznym, dużego znaczenia współcześnie nabiera kształtowanie struktur stabilizujących ład międzynarodowy, rozwijanie mechanizmów pokojowego rozstrzygania sporów oraz procesu instytucjonalizacji współpracy w różnych dziedzinach29. Obecnie znaczenie tego obszaru bezpieczeństwa relatywnie ulega zmniejszeniu. Rozwój cywilizacyjny oddala ryzyko wybuchu wojny w tradycyjnym znaczeniu napaści zbrojnej. Współczesna struktura stosunków międzynarodowych, łatwość nawiązywania kontaktów, wymiany dóbr i usług, transferu ludności i mienia sprawia, że aspiracje mocarstwowościowe państw pod względem terytorialnym tracą powoli na znaczeniu. Obserwowanym zjawiskiem staje się raczej dominacja państw silnych nad słabszymi, a armia wykorzystywana jest bardziej do obrony i odstraszania niż do prowadzenia agresywnej polityki terytorialnej. Większym zagrożeniem okazuje się prowadzenie polityki niezgodCh. Tilly, The Politics of Collective Violence, Cambridge 2003, s. 27–29. R. Jervis, Perception and Misperception in International Politics, Princeton 1976, s. 68. 29 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne…, s. 30. 27 28 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 45 nej lub niewygodnej dla silnego sąsiada, niż samo istnienie silnego sąsiada, który potencjalnie mógłby potrzebować dodatkowego terytorium dla swojego rozwoju30. Warto też wspomnieć o demokratycznej teorii pokoju, zgodnie z którą państwa, w których obowiązuje zasada demokratycznego wyłaniania rządu stwarzają mniejsze zagrożenie militarne niż pozostałe31. Zdaniem badaczy liberalne normy tolerancji i demokratyczne procedury związane z odpowiedzialnością za stan państwa i prowadzoną politykę utrudniają władzom prowadzenie wojen. Przeciwnicy tej teorii usiłują jednak dowodzić, że pozytywny związek demokracji i pokoju nie ma miejsca32. Rozwój sytuacji na świecie sprzyja zatem bardziej wspólnemu, kontrolowanemu rozbrajaniu, niż kontynuacji wyścigu zbrojeń. Potencjał nuklearny USA i Rosji został znacznie ograniczony na podstawie zawartych porozumień międzynarodowych i następuje stała transformacja sił zbrojnych w kierunku specjalizacji i profesjonalizacji. Zmniejsza się liczba wojsk służących do stacjonarnej obrony terytorialnej na rzecz mobilnych sił szybkiego reagowania, zdolnych do przeprowadzania akcji zbrojnych w dowolnym miejscu na świecie i opanowywania sytuacji kryzysowych. Wszystko to ma związek z zacieraniem się tradycyjnego zagrożenia związanego z agresją jednego z sąsiadów33. Jako główne zagrożenie w wymiarze wojskowym widzi się rozwój organizacji terrorystycznych i przeprowadzane przez nich akcje oraz łatwość rozprzestrzeniania broni masowego rażenia. Organizacje terrorystyczne uzyskują dostęp do nowych rodzajów broni, do nowoczesnych środków przenoszenia. Niektóre z nich uzyskują warunki do samodzielnego wytwarzania środków bojowych. W chwili obecnej najbardziej potrzebna jest reforma sił zbrojnych mająca na celu maksymalne dostosowanie ich mechanizmów do sytuacji na świecie. Czas upływający od chwili otrzymania informacji o zagrożeniu do reakcji i w efekcie dotarcia sił zbrojnych na miejsce powinien być jak najkrótszy, a nie zawsze regulacje państwowe umożliwiają przeprowadzenie szybkiej akcji. Akcje podejmowane przez państwo powinny raczej przewidywać i uprzedzać zagrożenia. Rozbudowa i utrzymanie tradycyjnych sił zbrojnych również powinny być troską państw, na wypadek gdyby pierwotne zagrożenie inwazją miało w przyszłości powrócić. Szczególnej troski wymaga także zaangażowanie społeczności międzynarodowej w przestrzeganie przez państwa prawa międzynarodowego i zawartych porozumień. Bezpieczeństwo militarne wciąż wymaga zachowania wypracowanej przez państwa w ciągu wielu lat równowagi. Nie można doprowadzić do sytuacji, w której jedno państwo będzie w stanie zagrozić pozostałym swoim potencjałem 30 E. Herring, Military Security [w:] Contemporary Security Studies, red. A. Collins, Nowy Jork 2007, s. 130. 31 Z. Maoz, N. Abdulali, Regime Type and International Conflict, 1816-1976, „International Studies Quarterly” 1989, nr 33, s. 3-35. 32 E.A. Henderson, Democracy and War, the End of an Illusion?, Boulder 2002, s. 53–54. 33 A.D. Rotfeld, Europejski system bezpieczeństwa in statu nascendi, Warszawa 1990, s. 17–18. 46 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego militarnym, przy czym nie chodzi tu wyłącznie o broń masowego rażenia. Wzrost napięcia, jaki mógłby się pojawić przy wyniszczającej rywalizacji pomiędzy powstałymi w przyszłości blokami byłby równie wyczerpujący dla globalnej gospodarki jak zanotowany już wcześniej w trakcie zimnej wojny. Bezpieczeństwo państwa w wymiarze militarnym uzależniane jest w pierwszej kolejności od jego potencjału zbrojnego i zdolności obronnych. Państwo, by czuć się bezpiecznie, powinno być w stanie samodzielnie stawić czoła w ewentualnym konflikcie zbrojnym, chociażby w ograniczonym czasie i zakresie niezależnie od tego, że coraz powszechniejszą formą zapewniania bezpieczeństwa jest zaangażowanie w międzynarodowe sojusze, alianse i koalicje34. Chęć odstąpienia oraz zrywanie przez państwa porozumień w tym kontekście należy odczytać jako sygnały alarmujące dla bezpieczeństwa globalnego. Agresywna i ekspansyjna polityka zagraniczna nie jest już kojarzona bezpośrednio z działaniami na rzecz powiększenia przez państwa swoich terytoriów, jednakże wywieranie nacisków na słabsze państwa, a w efekcie ich ubezwłasnowolnienie może mieć takie same skutki. Zatem kładąc na szali zagrożenia militarne i polityczne można się spodziewać licznych powiązań między jednymi i drugimi, oraz przechylenia szali w kierunku zagrożeń politycznych. Użycie sił zbrojnych staje się coraz bardziej wtórne do działań politycznych. 2.2. Wymiar polityczny O ile wymiar militarny bezpieczeństwa państwa, którego istotą jest zapewnienie obrony interesów państwa w wypadku konfliktu zbrojnego czy wojny, dotyczy głównie działania państwa w sferze zewnętrznej lub na styku z zewnętrznym otoczeniem państwa, o tyle wymiar polityczny bezpieczeństwa państwa dotyczy zarówno sfery zewnętrznej, jak i wewnętrznej. W sferze zewnętrznej dotyczy to suwerenności, swobody podejmowania decyzji władz rządzących, obrony zamiarów i planów państwa przed wpływami, naciskami czy groźbami zewnętrznymi. W sferze wewnętrznej oznacza możliwość prowadzenia niezależnej polityki wewnętrznej czy samodzielnego rozwiązywania problemów ustrojowych państwa przez legalnie powołane instytucje państwowe. Zagrożenia bezpieczeństwa politycznego państwa mogą obejmować więc zarówno próby izolacji politycznej państwa na arenie międzynarodowej czy podważanie suwerenności państwowej i integralności terytorialnej, jak i działania zorganizowanych grup społecznych czy politycznych uniemożliwiające lub utrudniające wypełnianie przez państwo jego podstawowych funkcji (nierespektowanie obowiązujących przepisów prawnych, strajki i zamieszki, ekstremizmy polityczne, akty terroru politycznego). Można skonstatowawać, że bezpieczeństwo polityczne ma na celu zapewnienie trwałej suwerenności politycznej państwa w ramach systemu stosunków międzynarodowych oraz zapewnienie narodowi i tworzonym przez niego insty34 B. Balcerowicz, Sojusz a obrona narodowa, Warszawa 1999, s. 39–79. R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 47 tucjom państwowym środowiska do autonomicznego rozwiązywania problemów ustroju państwa i prowadzenia niezależnej polityki zewnętrznej35. Państwo jest głównym uczestnikiem stosunków międzynarodowych. Zapewnienie społeczeństwu bezpieczeństwa należy do jego priorytetów. Społeczeństwo powinno być reprezentowane przez wybranych przez siebie przedstawicieli, natomiast budowany przez tych przedstawicieli rząd nie powinien ulegać naciskom z zewnątrz. Zapewnienie bezpieczeństwa suwerennego funkcjonowania rządu jest istotnym elementem zainteresowania badaczy bezpieczeństwa w tym wymiarze. Bezpieczeństwo polityczne państwa sprowadzane jest do stabilności jego porządku społecznego i ciągłości władzy36. W szczególności odnosi się to do stanu pewności przetrwania państwa i stworzenia sytuacji sprzyjającej jego rozwojowi, stabilności wewnętrznej i stabilności rządów. Duże znaczenie przykłada się obronie wybranej przez społeczeństwo formy rządów przed wszelkimi objawami ingerencji z zewnątrz37. Jak wspomniano wcześniej współcześnie, przy malejącym prawdopodobieństwie napaści zbrojnej, rośnie zagrożenie wywierania wpływów zewnętrznych na dane państwo, w tym w szczególności wpływów politycznych. Niektórzy badacze uważają wręcz, że w pewnym sensie całe bezpieczeństwo jest polityczne38. Polityka światowa toczy się w znacznej mierze na forum różnorakich organizacji międzynarodowych. Wypracowywane są w nich wielopłaszczyznowe kierunki działania, podejmowane różnorakie ustalenia. Decydujący wpływ na takie organizacje jak ONZ czy Unia Europejska starają się wywierać najsilniejsze spośród państw członkowskich. Jednakże mechanizmy podejmowania decyzji w największych światowych organizacjach zostały stworzone w sposób uniemożliwiający oligarchiczne sprawowanie władzy. Tym samym duże państwa do forsowania decyzji potrzebują wsparcia państw mniejszych. Ten właśnie moment niesie dla państw zapóźnionych największe zagrożenie. Decyzja o poparciu lub sprzeciwie powinna być w pełni suwerenna. Ingerencja w wewnętrzną politykę innego państwa jest zabroniona prawem międzynarodowym. Mimo to wywieranie wpływu jest jednym z elementów polityki zagranicznej silnych państw. Od samych początków tworzenia się mocarstw, silne państwa otoczone były państwami satelickimi, które popierały je wabione korzyściami, jakie wynikały z opieki hegemona nad słabszym partnerem. Wizja bezpieczeństwa udzielanego przez wielkiego sąsiada, obietnica pomocy, zabezpieczenie podstawowych potrzeb najczęściej wystarczały, by poświęcić swoją suwerenność na rzecz ciągłości istnienia i możliwość dalszego rozwoju. Tamże, s. 30. B. Buzan, O. Weaver, J. De Wilde, A new Framework for Analysis..., s. 141. 37 R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego..., s. 41. 38 E. Jahn, P. Lemaitre, O. Weaver, European Security: Problems of Research on NonMilitary Aspects, Kopenhaga 1987; M. Ayoob, The Third World Security Predicament: State Making, Regional Conflict and the International System, Boulder 1995. 35 36 48 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego Uznać zatem można, że rdzeniem bezpieczeństwa państwa w wymiarze politycznym jest wolność od zagrożeń naruszających jego suwerenność. Mając na uwadze militarny charakter tego zagrożenia w wymiarze politycznym ściera się problematyka wojskowa i społeczna, co umożliwia łączenie wymiarów w celach badawczych i analizowanie kwestii wojskowo-politycznych czy polityczno-społecznych39. Zagrożenia bezpieczeństwa w tym wymiarze dotyczą przede wszystkim stabilności jego struktur, zachodzących procesów oraz odpowiedzialnych za jego funkcjonowanie instytucji40. Działania takie mogą przybierać postać wymuszania na rządzie konkretnej polityki, obalania rządów, ingerencji w integralność polityczną czy osłabiania przed agresją zbrojną. W takiej sytuacji szczególnie zagrożona jest tożsamość narodowa, ideologia oraz instytucja rządu i jej plany. Pamiętać należy, że państwo jest w przeważającej mierze instytucją polityczną, co sprawia, że zagrożenia polityczne są dla niego co najmniej równie groźne, jak zagrożenia militarne. Należy zauważyć, że we współczesnym świecie istnieją różne poziomy suwerenności podejmowania decyzji w obszarze bezpieczeństwa. Większość państw podejmuje suwerenne decyzje w kluczowych dla swojego bezpieczeństwa i rozwoju sprawach. Istnieje jednak grupa państw, które nie są zdolne do samodzielnego rozwoju i w zamian za pomoc wspierają decyzje większych na forum międzynarodowym. Często wynika to z trudnej sytuacji ekonomicznej danego kraju. Wymiar polityczny bezpieczeństwa państwa jest więc powiązany z innymi sektorami. Podejmowanie decyzji politycznych nie może być oderwane od sytuacji ekonomicznej, od statusu zasobów militarnych, czy od bezpieczeństwa energetycznego. Chociaż wymiar polityczny dotyczy samego procesu politycznego i swobody jego przebiegu to jest skorelowany z innymi wymiarami bezpieczeństwa. 2.3. Wymiar społeczny Bezpieczeństwo społeczne oznacza pewność przetrwania i rozwoju tożsamości narodowej czy religijnej (etnicznej) danej społeczności tworzącej państwo bądź zamieszkującej na jego terytorium. Ten wymiar bezpieczeństwa państwa w podziale przedmiotowym pojawił się stosunkowo niedawno. Wcześniej wyodrębniano bezpieczeństwo społeczeństwa jako całości lub narodu jako grupy etnicznej. Analiza bezpieczeństwa w kontekście grup społecznych czy bezpieczeństwa jednostki w społeczeństwie doprowadziła do sekurytyzacji tego obszaru. Bezpieczeństwo społeczne określa zdolność państwa do zagwarantowania jednostkom i grupom społecznym minimalnych warunków życia, uchronienia ich od niedostatku, zapewnienia odpowiednich świadczeń społecznych, zagwarantowania ładu społecznego w drodze adekwatnych regulacji prawnych. Pojęcie „bezpieczeństwa 39 40 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa..., s. 109. B. Buzan, People, States and Fear: An Agenda for International Security Studies..., s. 118. R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 49 społecznego” jest rozróżniane od pojęcia „bezpieczeństwa socjalnego”, które ma na celu zagwarantowanie zaspokojenia podstawowych potrzeb jednostek. Zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa społecznego obejmuje szereg innych aspektów. Poza wspomnianym wyżej „zabezpieczeniem społecznym” obejmującym zinstytucjonalizowany system form pomocy pieniężnej i rzeczowej, równie ważne są warunki, w których społeczeństwo może utrwalać i pielęgnować wartości decydujące o jego tożsamości kulturowej. Z uwagi na przedmiotowe tło kształtujące więzi społeczne bezpieczeństwo w wymiarze społecznym często jest poddawane analizie w połączeniu z płaszczyzną kulturową41. Ludzie przebywający na terytorium państwa mają prawo do prywatności. To szerokie pojęcie obejmuje także ochronę ich wzorców zachowań, kultury, języka, wierzeń, czyli po prostu tożsamość narodową. Dotyczy to prawa własnych obywateli do poszanowania ich tożsamości i indywidualności, jak też prawa obcokrajowców do zachowywania własnej tożsamości kulturowej i etnicznej. Nową konceptualizacją bezpieczeństwa, mieszczącą się w wymiarze społecznym, jest bezpieczeństwo ludzkie, którego ideę przedstawiono w ONZ-towskim „Raporcie o rozwoju społecznym”42. Bezpieczeństwo ludzkie odnosi się do jakości życia ludzi w społeczeństwie lub w państwie. Oznacza ono wolność od strachu, wolność od biedy oraz wolność do nieskrępowanego działania w swoim imieniu. Szczególnie ważne w tym zakresie jawi się zapewnienie przestrzegania praw człowieka, zapewnienie ochrony przed przemocą w rodzinie i w miejscu zamieszkania, zapewnienie ochrony przed zagrożeniami ze strony sekt, mafii, środowisk kryminalnych, zapewnienie obywatelom, a w szczególności dzieciom, dostępu do podstawowego wyżywienia. Szerzej pojmowane zapewnienie warunków życia ludności określane jest jako bezpieczeństwo humanitarne. Bezpieczeństwo humanitarne bowiem obejmuje także ekonomiczne i socjalne warunki życia jednostek, całą sferę związaną z socjalizacją człowieka począwszy od wychowania, przez wykształcenie po możliwość rozwoju kulturalnego, dostęp do infrastruktury społecznej, czyli ochrony zdrowia, swobody handlu itp., dostęp do dóbr społecznych, a także prawa własności. Każdy obywatel ma także podlegające ochronie prawo do wolności wyznania, gromadzenia dóbr, własnego trybu życia, kultywowania obyczajów rodzinnych i narodowych, spokoju we własnym środowisku i miejscu pracy. Bezpieczeństwo humanitarne zajmuje się swobodą funkcjonowania we wszystkich tych dziedzinach. Tło kulturowe w kontekście bezpieczeństwa odnosi się do sytuacji, w której społeczeństwo ma warunki i jest w stanie utrwalać i pielęgnować wszelkie składające się na jego tożsamość wartości, czyli zarówno ideały, jak i wartości duchowe oraz określony, utrwalony przez pokolenia sposób życia. W sytuacji tej społeczeństwo B. Buzan, O. Weaver, J. De Wilde, Environmental, Economic and Societal Security. Working Paper 10, Kopenhaga 1995, s. 41. 42 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo ludzkie, w materiałach Konferencji „Przemiany i perspektywy straży miejskich i gminnych w ochronie bezpieczeństwa publicznego”, Warszawa, 20–21 września 2007 r. 41 50 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego powinno jednocześnie móc czerpać bez przeszkód z doświadczeń i osiągnięć innych społeczeństw i narodów43. Zagrożenia bezpieczeństwa społecznego mają swoje źródła zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Do zagrożeń zewnętrznych należy przestępczość transgraniczna, dominacja obcych kultur, zagrożenia wynikające z gróźb zewnętrznych (jak chociażby poczucie zagrożenia na Ziemiach Odzyskanych wykorzystywane przez rewizjonistów niemieckich, czy związane z żądaniami zwrotu majątku ze strony różnych środowisk zewnętrznych). Do zagrożeń zewnętrznych należą choroby cywilizacyjne o charakterze transgranicznym oraz nadmierna imigracja uchodźców. Z kolei zagrożenia wewnętrzne związane są często z istniejącą sytuacją społeczno-polityczną czy gospodarczą. Do takich zagrożeń należą: ubóstwo i wykluczenie społeczne, nadmierne bezrobocie, istnienie barier finansowych w zakresie dostępu do oświaty, służby zdrowia, nauki i kultury, bezdomność, niepożądane tendencje demograficzne, kryzys rodziny, niski stan zdrowia ludności. Drastyczne zmiany prowadzące do niepokojów społecznych, działania państwa lub wpływ obcych podmiotów powodujący obniżenie poziomu życia, niestabilna sytuacja na rynku pracy, jak i różne transformacje ustrojowe i gospodarcze prowadzą do powstania zmian bezpośrednio odczuwalnych przez społeczeństwo. Za wzrostem niezadowolenia społecznego maleje poczucie bezpieczeństwa. Postępując dalej tym śladem zagrożenie może się spotęgować, jeśli niekorzystna sytuacja w kraju przyczyni się do protestów i oporu społecznego czy konfliktów etniczno-religijnych i związanych z nimi sporów terytorialnych. Pojawienie się w naukach o bezpieczeństwie wymiaru społecznego i analiza społeczeństwa ukazują raz jeszcze jedną z cech dynamiki definicji bezpieczeństwa, jaką jest proces odchodzenia w analizie bezpieczeństwa od państwa i jego ograniczonego granicami terytorium w kierunku bezpieczeństwa tożsamości społecznej, bezpieczeństwa ludzkiego i jednostek (human security) oraz bezpieczeństwa społecznego (societal security). Wymiar ten jest brany pod uwagę przez państwa w procesie tworzenia polityki bezpieczeństwa. W Polskiej Strategii Bezpieczeństwa z 2007 roku mówi się o bezpieczeństwie obywatelskim oraz o bezpieczeństwie społecznym, zaznaczając, że zapewnienie obywatelom poczucia bezpieczeństwa jest naczelnym celem działań demokratycznego państwa prawa. W polskiej strategii mówi się także o jakości życia, aktywnej polityce społecznej, rozwoju szkolnictwa i dostępie do nauki na wszystkich poziomach, a także tworzeniu warunków dla dogodnego rozwoju aktywności społecznej. Pojawienie się w dokumencie państwowym wymiaru humanitarnego między wymiarami politycznym, militarnym czy energetycznym świadczy o tym, że został on na stałe włączony do definicji bezpieczeństwa narodowego44. G. Michałowska, Bezpieczeństwo kulturowe w warunkach globalizacji procesów społecznych [w:] Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX w., red. D.B. Bobrow, E. Haliżak, R. Zięba, Warszawa 1997, s. 132. 44 Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2007, www.bbn. gov.pl/dokumenty/SBN_RP.pdf, s. 16–17. 43 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 51 R. Kuźniar uważa, że obecnie prawo międzynarodowe nie zawsze jest adekwatne w obliczu nowych zagrożeń (powodowanych przez podmioty pozapaństwowe niezwiązane prawem międzynarodowym, ani terytorium konkretnego państwa), lecz nieprzestrzeganie prawa międzynarodowego, dotyczącego użycia siły mocarstwa, chcącego zrealizować swoje rozumienie sprawiedliwości, może być źródłem nowych niebezpieczeństw, obciążających także tych, które tym mocarstwom towarzyszą w ich operacjach. Jak dalece można ograniczać prawa i wolności obywatelskie w związku z zagrożeniami nowego rodzaju – mowa tutaj przede wszystkim o zwalczaniu terrorystów i terroryzmu. Chodzi tutaj zresztą nie tylko o ograniczenia swobód obywatelskich we własnym kraju, lecz naruszanie prawa humanitarnego w stosunku do osób podejrzanych o działalność terrorystyczną, a nawet ludności cywilnej na obszarze objętym konfliktem na tle nowych zagrożeń (np. w Kosowie czy Iraku)45. Nieprzestrzeganie prawa międzynarodowego przy podejmowaniu działań nie tylko podważa ich zasadność, stawia „agresora” w złym świetle przed sojusznikami i resztą społeczności międzynarodowej, co utrudnia podejmowanie działań mających na celu opanowanie zagrożenia. W narodzie, na którego terytorium dokonuje się taka interwencja budzi się duże poczucie krzywdy i zdecydowany sprzeciw. Społeczeństwo domaga się odpowiedzi społeczności międzynarodowej lub, jeśli nikt nie udzieli pomocy, bardziej zdesperowane grupy mogą dążyć do zemsty. Zatem wszelkie podejmowane działania wymagają dogłębnej analizy, ostrożności wobec ludności cywilnej oraz rozwagi, by nie wywołać oskarżeń pod własnym adresem. 2.4. Wymiar ekonomiczny Bezpieczeństwo ekonomiczne oznacza pewność przetrwania i rozwoju systemu gospodarczego państwa wraz z jego instrumentami, zapewniającymi odpowiednią pozycję państwa w międzynarodowych stosunkach gospodarczych oraz odpowiedni poziom życia ludności. Bezpieczeństwo ekonomiczne wywiera ogromny wpływ na ogólne pojmowanie bezpieczeństwa państwa, a także bezpieczeństwo poszczególnych obywateli. Dobra kondycja gospodarki krajowej stanowi nie tylko wyznacznik możliwości realizacji celów politycznych czy potęgi militarnej państwa, ale wpływa na zamożność obywateli, na ich stan zdrowia, na poziom kultury czy edukacji. Taki stan rzeczy determinuje zaliczanie bezpieczeństwa ekonomicznego do rangi priorytetowych działań państwa. Jest oczywiste stwierdzenie, że obywatele potrzebują poczucia bezpieczeństwa, które dawałoby im wrażenie przynależności społecznej, stabilności oraz rozwoju. Bezpieczeństwo ekonomiczne oznacza zatem stan, gdy zapewnione są warunki gospodarcze konieczne dla przetrwania, dobrobytu oraz zrównoważonego rozwoju społeczeństwa i jednostki. Ale oznacza ono również zapewnienie warunków ekonomicznych dla przetrwania i sprawnego funkcjonowania instytucji państwa. Gdy państwo nie radzi sobie z R. Kuźniar, Bezpieczeństwo w stosunkach międzynarodowych [w:] Stosunki międzynarodowe. Geneza, struktura, dynamika, red. E. Haliżak, R. Kuźniar, Warszawa 2006, s. 179. 45 52 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego zapewnieniem obywatelom poczucia bezpieczeństwa w podstawowym zakresie, to w odczuwalny sposób maleje chęć do pracy, nauki i samorozwoju. Ponadto spada w narodzie poziom pewności siebie, jako że ludzie stopniowo tracą poczucie kontroli nad własnym życiem46. Wymiar ekonomiczny bezpieczeństwa jest niezwykle ważny także dla procesu rozwoju państwa. W zaawansowanym gospodarczo państwie łatwiej przeznaczać generowane zyski i oszczędności w sferę inwestycji, w tym inwestycji innowacyjnych47. Warunkiem bezpieczeństwa ekonomicznego państwa jest wszakże: niezakłócony dostęp do niezbędnych w gospodarce krajowej zasobów naturalnych, energii i surowców do jej wytwarzania, stabilność finansów publicznych, rozbudowana infrastruktura transportowa i telekomunikacyjna, dostęp do nowoczesnych technologii48. Ponadto w obliczu zachodzącej globalizacji procesów ekonomicznych na bezpieczeństwo gospodarki państwowej coraz większy wpływ mają czynniki międzynarodowe, między innymi: napływ inwestycji zagranicznych, stabilność kursów walutowych, skuteczność działań międzynarodowych organizacji gospodarczych oraz toczące się konflikty zbrojne49. Obecnie badacze zwracają uwagę, że rola wpływu procesów globalizacyjnych na bezpieczeństwo państwa w wymiarze ekonomicznym znacząco rośnie50. Określając ramy wymiaru ekonomicznego bezpieczeństwa państwa należy wziąć pod uwagę wszystkie elementy składowe państwa. Bezpieczeństwo ekonomiczne wiąże się z zachowaniem przez władze państwowe kontroli nad zjawiskami ekonomicznymi występującymi na obszarze państwa. Pamiętać należy o konieczności równego traktowania funkcjonujących w państwie podmiotów krajowych i zagranicznych. Faworyzowanie jednych odbywa się kosztem drugich, a to z kolei wpływa na stabilność sytuacji gospodarczej w kraju i bezpieczeństwo pracowników (czyli społeczeństwa). Tak jak bezpieczeństwo społeczeństwa podzielić można bardziej szczegółowo na bezpieczeństwo społeczeństwa jako całości i bezpieczeństwo konkretnych grup czy jednostek, tak samo bezpieczeństwo państwa z punktu widzenia ciągłości funkcjonowania suwerennej gospodarki odczytać można jako brak wpływu ekonomicznego innych państw na krajową politykę. Istnieją jednak odstępstwa od reguły uniemożliwiającej ingerencję w wewnętrzne sprawy państwa, na przykład na rzecz organizacji międzynarodowych, jednakże przystąpienie do organizacji, którym władze R. Stock, Psychological Approaches to Work Security, Broszura Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO), Genewa 2002. 47 L. Łustacz, Ekologiczne aspekty bezpieczeństwa Polski [w:] Międzynarodowe czynniki bezpieczeństwa Polski, red. A.D. Rotfeld, Warszawa 1986, s. 199. 48 P. Naimski, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego..., s. 148. 49 K. Żukrowska, Kryteria bezpieczeństwa ekonomicznego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego..., s. 190. 50 K.M. Księżopolski, Ekonomiczne zagrożenia bezpieczeństwa państw. Metody i środki przeciwdziałania, Warszawa 2004, s. 11–22. 46 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 53 państwowe przekazują część swoich tradycyjnych kompetencji może nastąpić wyłącznie przy zgodzie społeczeństwa. Postrzeganie bezpieczeństwa ekonomicznego państwa związane jest zazwyczaj ze stanem gospodarki. To tendencje obserwowane w gospodarce krajowej określają możliwości rozwojowe kraju, wpływając w sposób decydujący na stan finansów publicznych. O stanie finansów publicznych decyduje nie tylko aktualna polityka państwa, ale także polityka przeszłych okresów. Budowane w przeszłości rezerwy państwa, występująca w okresach przeszłych nadwyżka budżetowa zwiększają możliwość rozwoju państwa. Zaciągnięte w przeszłości długi zwiększają aktualne i przyszłe obciążenia budżetu państwa. Przy czym istnieje pewna różnica pomiędzy długiem zewnętrznym a długiem wewnętrznym. Dług wewnętrzny zwiększający obciążenia budżetu państwa w postaci odsetek od obligacji wewnętrznych może zwiększać przychody ludności (ich zyski kapitałowe) lub przedsiębiorstw krajowych. Z drugiej strony środki lokowane w obligacjach rządowych nie są wykorzystywane do zasilenia finansowego gospodarki. Dług zewnętrzny chociaż nie zmniejsza strumienia zasilającego finansowo gospodarki, to powoduje transfer korzyści za granicę. Papiery dłużne w obrocie międzynarodowym podlegają normalnemu obrotowi. Dla państwa emitującego są źródłem środków pieniężnych zwiększających możliwości płatnicze państwa. Państwa, które nabywają emitowane obligacje inwestują swoje nadwyżki, uzyskując korzyści z tytułu zakupu obligacji po cenie niższej niż emisyjna oraz z tytułu oprocentowania obligacji. W czasie emisji obligacji niezwykle ważna jest ocena standingu państwa dokonywana przez niezależne agencje ratingowe. Im niższa jest ocena, tym wyżej muszą być oprocentowane obligacje, by nabywcy opłaciło się ponieść ryzyko. Drugim elementem zadłużenia zagranicznego są zaciągane przez państwo kredyty zagraniczne. Obsługa zadłużenia zagranicznego w przypadku wielu państw stanowi dużą część budżetu51. Na poziom bezpieczeństwa ekonomicznego wpływ ma także relacja kapitału krajowego do zagranicznego w gospodarce krajowej. Przewaga kapitału zagranicznego niesie za sobą ryzyko wywierania wpływu na władze państwowe oraz manipulowania gospodarką. Podobne efekty można uzyskać kontrolując dług zagraniczny państwa. Ograniczenie państwa wyłącznie do roli kontrolnej i regulującej może mieć pozytywny wpływ na rozwój przemysłu, jednakże pewne gałęzie dla zapewnienia bezpieczeństwa państwowego wymagają zachowania możliwie największej kontroli skarbu państwa. Na całym świecie za taką gałąź uważa się przemysł energetyczny. Możliwe skutki przejęcia kontroli nad przemysłem energetycznym jakiegoś państwa przez obcy kapitał trudno sobie wyobrazić. Podobnie rozpatrywać należy przemysł surowcowy, w tym głównie przemysł nośników energii. Obszary te umożliwiają szczególnie łatwe uzależnienie od siebie innych państw. Stan gospodarki krajowej przekłada się na bezpieczeństwo obywateli. Powszechne jest twierdzenie, że bezpieczeństwo jednostki wypływa wprost z konZ. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki a bezpieczeństwo ekonomiczne państwa, „Zeszyty Naukowe WSIZiA” 2008, nr 8, s. 110–126. 51 54 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego dycji całego państwa, jednakże nie zawsze wszystkie jednostki czują się bezpieczne. Sytuacja może być dwojaka. W obliczu społecznego poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego poszczególne jednostki mogą żyć w obliczu zagrożenia pozostawione bez opieki lub całe społeczeństwo może czuć się zagrożone, podczas gdy pewna konkretna grupa, na przykład władze, czuje się bezpieczne ekonomicznie. Od kiedy sfera ekonomiczna jest areną rywalizacji między państwami, tym samym wiąże się nieoderwalnie z ich bezpieczeństwem. Jako potwierdzenie tej tezy można przytoczyć strategię bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, w której obok treści traktujących o walce z handlem narkotykami, czy terroryzmem umieszczono zapisy dotyczące dobrobytu, jego wspierania i rozwoju, zatem zapewniania społeczeństwu bezpieczeństwa ekonomicznego. W strategii tej stwierdzono wyraźnie, że jej celem jest „wspieranie dobrobytu Ameryki”52. W dokumencie tym oprócz postulatów wzmacniania gospodarki przez redukcję deficytu budżetu federalnego, odbudowy zaufania inwestorów czy poprawy konkurencyjności zawarto także propozycje konkretnych środków, jak na przykład rozwój nauki i techniki. Jak zatem widać – wymiar ekonomiczny odnosi się zarówno do wewnętrznej, jak i do międzynarodowej sfery bezpieczeństwa państwa. Mając na uwadze jego międzynarodowy charakter uznanie wymiaru ekonomicznego za samodzielny wymiar w bezpieczeństwie państwa można także podkreślić odwołując się do teorii wieloczynnikowych procesów oddziaływań międzynarodowych. Według tej teorii istota rozwoju stosunków międzynarodowych sprowadza się do maksymalnego zaspokajania potrzeb, interesów i celów podmiotów międzynarodowych (państw i instytucji międzynarodowych) w toku rozwijania wzajemnych stosunków. Maksymalizacja zależy od hierarchii stawianych sobie celów oraz od motywacji i racjonalności działań zmierzających do osiągnięcia zamierzonych celów. Na łączenie tych trzech wymogów skuteczności oddziaływań największy wpływ mają najwyżej zorganizowane i najbardziej dynamiczne podmioty, którymi są państwa. Cele, środki, metody i zakres oddziaływań międzypaństwowych ułatwiają lub utrudniają oddziaływanie pozapaństwowe, a także wpływają na określoną hierarchizację poszczególnych rodzajów oddziaływań53. Wymieniany w amerykańskiej strategii bezpieczeństwa narodowego „dobrobyt” można zatem uznać za czynnik o wysokim znaczeniu w hierarchii celów polityki. Jeżeli dobrobyt należy do podstawowych potrzeb i interesów egzystencjonalnych wszystkich państw, pomijając dynamikę tych interesów uzależnioną od sytuacji międzynarodowej, zagadnienie wymiaru ekonomicznego bezpieczeństwa narodowego staje się pojęciem uniwersalnym. Nie należy jednak zapominać, że w zakresie bezpieczeństwa ekonomicznego będą występowały interesy zarówno wspomagające się wzajemnie, np. zachowanie stabilności rynków finansowych, wykluczające, np. kontrola nad złożami Strategia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych: zagrożenia i rozszerzenia. Dokument przedłożony przez prezydenta Billa Clintona Kongresowi USA w lutym 1996 roku [w:] Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX wieku, red. D.B. Bobrow, E. Haliżak, R. Zięba, Warszawa 1997, s. 187. 53 J. Kukułka, Teoria stosunków międzynarodowych, Warszawa 2001, s. 219. 52 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 55 surowców strategicznych takich jak ropa naftowa oraz krzyżujące się, np. współpraca w ramach EWWiS (Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali). Efektem interesów wykluczających się są okresowe napięcia w stosunkach międzynarodowych, np. wojna bananowa między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi54. Pojęcie to jest zatem bardzo skomplikowane. Jeśli na przykład uznamy, że zapewnianie bezpieczeństwa w wymiarze ekonomicznym polega na zapewnianiu niezakłóconego działania gospodarki z jednej strony, a utrzymaniem równowagi w relacjach z gospodarkami innych państw z drugiej, to po spełnieniu pierwszej części dla zapewnienia i utrzymania bezpieczeństwa ekonomicznego niezbędne będzie także utrzymanie PKB na poziomie zbliżonym, a nawet wyższym w stosunku do innych państw. W przypadku bezpieczeństwa ekonomicznego pewnych trudności przysparza konkretne określenie polityki państw względem siebie oraz ich polityki wewnętrznej. Nie bez znaczenia pozostaje także przyjęte przez nie instrumentarium realizacji założeń. Jak już zauważyliśmy celem państw jest zaspokajanie swoich potrzeb. Jest to zatem przedmiot działań państw, ale także i proces toczący się w skali międzynarodowej, poprzez analogiczne działania innych uczestników stosunków międzynarodowych. Państwa powinny zatem prowadzić politykę bezpieczeństwa ekonomicznego w sposób ciągły, pamiętając, że oprócz zagrożeń ze strony innych państw, zagrożenia pochodzić mogą coraz częściej także ze strony niepaństwowych uczestników stosunków międzynarodowych, często dysponujących większym niż państwa potencjałem ekonomicznym. Konieczność określenia własnej polityki makroekonomicznej w środowisku rywalizacji z innymi państwami znacznie utrudnia sprawowanie władzy. Teorie ekonomiczne nie dają jednoznacznych instrukcji działania współczesnego państwa i godzenia bezpieczeństwa ekonomicznego z rozwojem i otwartością na kontakty ekonomiczne z innymi państwami. W naukach ekonomicznych nie wypracowano także metody na przezwyciężenie zagrożeń ze strony innych uczestników stosunków międzynarodowych, które w procesie globalizacji znacznie zyskały na znaczeniu. Bezpieczeństwo ekonomiczne państwa w historii utrzymywano na różne sposoby. Za Ludwika XIV we Francji ukształtowano nowe instrumentarium zabezpieczania interesu ekonomicznego państwa, przez współczesnych badaczy nazywane merkantylizmem, to znaczy uznano, że krajowy przemysł i rolnictwo chronić powinna odpowiednia bariera celna, tak by mogły się rozwijać i konkurować z produktami z innych państw. Królewski doradca, J.B. Colbert przyjął dwa cele działania – utrzymanie wysokich ceł przywozowych zmniejszanych w okresie głodu, oraz udoskonalanie administracji i prawa, usprawnienie systemu skarbowego w celu poprawy konkurencyjności krajowej produkcji. Po odejściu od merkantylizmu świat zwrócił się w stronę fizjokratyzmu. Zmiany zachodzące na świecie doprowadziły do przewartościowania polityki gospodarczej, w następstwie czego to nie handel, a produkcja zaczęła stanowić największą wartość. Handel rozwija się w wyniku rozwoju krajowej produkcji, dlatego powinien odbywać 54 K.M. Księżopolski, Ekonomiczne zagrożenia bezpieczeństwa państw…, s. 26. 56 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego się bez barier, które w efekcie ograniczają też produkcję. Państwo zdaniem fizjokratystów powinno znosić cła, a z podatków budować drogi, wspierać oświatę i bezpieczeństwo kraju55. Przełomowe dla światowej ekonomii, także współczesnej, były prace A. Smitha. Zasada liberalizmu ekonomicznego, teza Smitha o „niewidzialnej ręce rynku” zdaniem wielu ekonomistów powinny być wytyczną dla polityki gospodarczej państwa. Według liberalnych teorii ekonomicznych protekcjonizm państwowy nie jest potrzebny, oprócz pewnych konkretnych gałęzi produkcji, jak gałęzie będące podstawą potencjału zbrojnego56. Odmienne od zasady liberalizmu są koncepcje interwencjonizmu państwowego głoszone przez J.M. Keynesa, który uważał, że państwo może sterować bezpieczeństwem gospodarki korzystając z dostępnych mu narzędzi kontroli gospodarki. Inwestycje państwowe, jego zdaniem, nie powinny jednak nosić trwałego charakteru, jedynie czasowo pobudzający gospodarkę w czasach recesji57. Monetaryści uznali, że dla bezpieczeństwa państwa najważniejsza jest polityka pieniężna, fiskalna i bilans płatniczy. Rząd powinien sterować jedynie nominalną stopą procentową, jako że realna zależy od inflacji. Ich zdaniem sytuacja idealna to taka, w której stopa nominalna równa się stopie realnej i nominalna wynosi zero. Krótkoterminowe inwestycje rządowe uznano za szkodliwe, zagrażające uzyskaniu długoterminowego efektu. Rola budżetu państwa w tym wszystkim powinna być minimalna, zgodnie z duchem liberalizmu. Deficyt w bilansie płatniczym jest ich zdaniem wynikiem nadmiernej podaży pieniądza w kraju lub popytu na pieniądz ze strony zagranicy. Równowagę w tym przypadku zapewnia płynny kurs walutowy58. W nurcie nauki neokeynesowskiej zauważono konieczność zachowania zarówno równowagi wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Równowagę wewnętrzną należało zachowywać wykorzystując dewaluację i politykę kursu walutowego, zewnętrzną natomiast oprzeć na umiarkowanym interwencjonizmie państwowym, zgodnym z teoriami Keynesa59. Państwa na drodze do zapewnienia sobie bezpieczeństwa ekonomicznego zmuszone są do pewnej rywalizacji. W niektórych dziedzinach rywalizacja ta szczególnie przybiera na sile. W odróżnieniu od rywalizacji polityczno-wojskowej rywalizacja ekonomiczna posiada charakter ciągły, a decyzje jednej strony wywołują decyzje innych. Efekty tej rywalizacji mogą mieć większy wpływ na poziom życia obywateli, niż przegrany konflikt. Działania podejmowane przez państwa mogą mieć dwojaki charakter: −− mogą zwiększać własny komponent bezpieczeństwa – poprawiający bezpieczeństwo ekonomiczne – poprzez działania o charakterze wewnętrznym lub działania o charakterze multilateralnym; Zob. F. Quesnay, Pisma zebrine, Warszawa 1928. A. Smith, Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, Warszawa 1954, s. 30–58. 57 J.M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Warszawa 1960, s. 5–23. 58 M. Friedman, A Program for Monetary Stability, Nowy Jork 1960, s. 24–52. 59 J.E. Meade, Neo-classical theory of economic growth, Londyn 1961, s. 8–19. 55 56 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 57 −− mogą też przyjąć kształt negatywnego oddziaływania za pomocą czynników ekonomicznych na inne podmioty w celu osłabienia ich komponentu ekonomicznego. Bezpieczeństwo ekonomiczne państwa jest silnie związane ze stanem finansów publicznych. Znaczący deficyt finansów publicznych zmniejsza możliwości inwestycyjne państwa, powoduje wzrost wydatków budżetowych, a przez to wzrost obciążeń podatkowych jednostek gospodarczych oraz poszczególnych obywateli, a także obniża pozycję ratingową państwa60. Państwa powinny podejmować ryzyko finansowe tylko akceptując pewien „porządek prawa” i „kodeks fundamentalnych norm moralnych”, co umożliwia obywatelom pracę „we wzajemnym zaufaniu i czuć się zadomowionym w atmosferze bezpieczeństwa”, co nieodłącznie wiąże się z koniecznością „bezpieczeństwa monetarnego”61. Bezpieczeństwo społeczeństwa natomiast wywodzi się wprost z bezpieczeństwa państwa. Bezpieczeństwo jednego jest warunkiem uzyskania bezpieczeństwa drugiego. Bezpieczeństwo w wymiarze ekonomicznym obywateli oraz państwa jest ze sobą ściśle powiązane i istnienie jednego jest warunkiem sine qua non zaistnienia bezpieczeństwa drugiego. Pamiętać należy, że rola wymiaru ekonomicznego systematycznie zyskuje na znaczeniu. Coraz częściej można napotkać opinię, że wojskowe metody realizacji polityki bezpieczeństwa są wypierane przez instrumenty gospodarcze62, ponieważ współcześnie o pozycji państwa decyduje gospodarka, nie armia63. 2.5. Wymiar ekologiczny Po zakończeniu zimnej wojny, gdy uwaga świata zaczęła pomału odwracać się od zagrożeń czysto militarnych, zaczęto mówić o narastających problemach ekologicznych. Przez lata prowadzenia wyniszczającej gospodarki, agresywnej eksploatacji zasobów naturalnych, postępującej degradacji środowiska temat ekologii stał się palącym problemem niejednego państwa. Koncepcja bezpieczeństwa ekologicznego oznacza jednym słowem stopniowe odchodzenie od kultury zbrojeń w kierunku kultury państwa ekologicznego. Na bezpieczeństwo ekologiczne składa się stan stosunków społecznych, w tym także formy, treści i sposoby organizacji stosunków międzynarodowych, które nie tylko ograniczają czy eliminują zagrożenia w zakresie ekologii, lecz także popularyzują działania mające na celu ochronę środowiska naturalnego, dając możliwość realizacji wartości istotnych z punktu widzenia rozwoju narodów i państw64. Zdaniem badaczy koncepcja „bezpieczeństwa ekologicznego” wyrasta z prób krytycznego przewartościowania pojęcia bezpieczeństwa, które do tej pory Z. Nowakowski, The state of public finances and the economic security of Poland, Zeszyty Naukowe WSIZiA, nr 4(17)2011, Warszawa 2011, s. 25-36. 61 W. Röpke, Die Lehre von der Wirtschaft, Berno–Sztutgart–Wiedeń 1994, s. 73. 62 M. Pietraś, Bezpieczeństwo międzynarodowe…, s. 333. 63 W. Multan, Wizje bezpieczeństwa europejskiego, Warszawa 1997, s. 21. 64 M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie..., s. 47–90. 60 58 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego miało niemal wyłącznie charakter militarny, ignorując inne zagrożenia65. Proces ten postępuje wraz ze zmianą postrzegania świata przez obywateli. Nie są już oni poddawani presji związanej z ciągłym strachem przed atakiem z czasów zimnej wojny i zmienia się hierarchia preferowanych przez społeczeństwo wartości, co z kolei zmienia kryteria oceny zachodzących zjawisk politycznych. Polityka wojskowa wraz z postępem środowiska międzynarodowego nie jest już w stanie wyeliminować wszystkich zagrożeń i zapewnić bezpieczeństwa. Można uznać, że bezpieczeństwo ekologiczne to nie tylko brak niepewności i niepokojów czy zagrożeń ekologicznych. Mając na uwadze cel nadrzędny, jakim jest przetrwanie ludzkości, bezpieczeństwo ekologiczne stanowi pewność zdrowego życia gatunku ludzkiego w jego środowisku, mierzalną zarówno w wymiarze przedmiotowym, podmiotowym, jak i procesualnym. W związku z tym ograniczanie tego pojęcia wyłącznie do zagadnień związanych z ochroną środowiska jest z punktu widzenia badań nad bezpieczeństwem niewystarczające66. Bezpieczeństwo jest tym szerzej dostrzegane i rozpatrywane przez elity polityczne danego państwa im większa jest ich czułość na oczekiwania i preferencje społeczne. Dopiero wówczas można spodziewać się upolitycznienia problemów bezpieczeństwa i zaliczenia ich do bezpieczeństwa narodowego. W latach 80. XX wieku najszerzej problemami bezpieczeństwa ekologicznego zajmowała się Organizacja Narodów Zjednoczonych, w latach 90. natomiast inicjatywę wyraźnie przejęła Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie67. Zainteresowanie organizacji międzynarodowych tematem stanu środowiska naturalnego wypłynęło z prac wyspecjalizowanych jednostek i opracowywanych raportów, wskazujących, że problemów ekologicznych nie da się rozwiązać za pomocą sił zbrojnych. W latach 80. na forum ONZ postępowała stopniowa integracja zagadnień ekologicznych z bezpieczeństwem aż do wyłonienia się koncepcji bezpieczeństwa ekologicznego (ecological security). Wykazano wówczas, że szeroka koncepcja bezpieczeństwa zakłada obronę obywateli także przed zagrożeniami ekologicznymi. Za główny cel bezpieczeństwa ekologicznego uznano wówczas przetrwanie rodzaju ludzkiego; ażeby było to możliwe, należy: −− wyeliminować zagrożenia ekologiczne, −− dojść do rozwoju umożliwiającego samopodtrzymanie, −− zbudować społeczność międzynarodową, która wyrzeknie się i nie będzie stosować przemocy68. System współpracy międzynarodowej na rzecz opanowania zagrożeń ekologicznych, jako elementu bezpieczeństwa narodowego poważną próbę przeszedł w roku 1986. W relacji międzyblokowej postępował proces odprężenia, redukowano M.A. Ribeiro, Ecological Security: A Transforming Concept, „IPRA Newsletter” 1989, nr 1, s. 32. J. Kukułka, Ekologiczne czynniki bezpieczeństwa [w:] Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie Środkowej po zimnej wojnie, red. J. Kukułka, Warszawa 1994, s. 106–108. 67 M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie…, s. 46–47. 68 Environmental Security. A Report Contributing to the Concept of Comprehensive International Security, Nairobi 1989, s. 11–13. 65 66 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 59 potencjały militarne z nadzieją, że zmniejszy to zagrożenie dla świata. Katastrofa w elektrowni atomowej w Czarnobylu z kwietnia 1986 roku uświadomiła rządom państw i społeczeństwom, że istnieją zagrożenia niemilitarne mające charakter transgraniczny, których nie sposób przewidzieć. Zapobieganie takim zagrożeniom, walka z ich skutkami wymaga rozwiniętej współpracy międzynarodowej – środowisko ekologiczne nie zna granic, potrzebna jest wspólna troska o jego zasoby. Duży udział w propagowaniu takiego podejścia mają państwa skandynawskie, które jako pierwsze zorganizowały międzynarodową konferencję w pełni poświęconą tematyce ekologicznego wymiaru bezpieczeństwa międzynarodowego. W okresie zimnej wojny temat bezpieczeństwa ekologicznego z oczywistych przyczyn był traktowany marginalnie w relacji do zagadnień militarnych i politycznych. Te dwa sektory bezpieczeństwa były najbardziej istotne dla polityki państwa, a działania podejmowano bez względu na ewentualne krótko-, jak i długofalowe skutki dla środowiska naturalnego. Zmiany w polityce wewnętrznej państw w odniesieniu do zagadnień ekologicznych nastąpiły właściwie dopiero po zakończeniu rywalizacji zimnowojennej. Przykładem takich zmian jest strategia bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych z 1991 roku, w której znalazły się zapisy dotyczące zagadnień ekologicznych. W planowaniu strategicznym USA oprócz wcześniej postrzeganych zagrożeń zwrócono uwagę na zagrożenia ekologiczne takie jak powstanie dziury ozonowej czy zmiany klimatyczne69. Zapoczątkowało to zupełnie nową dyskusję nad wpływem problemów ekologicznych na bezpieczeństwo międzynarodowe. Tematykę bezpieczeństwa ekologicznego podejmowano aktywnie od połowy lat 90. także w pracach OBWE. W grudniu 1994 roku wskazano wprost, że ochrona środowiska naturalnego ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i stabilności w obszarze OBWE70, następnie uznano także, że OBWE powinna koncentrować się na przeciwdziałaniu zagrożeniom bezpieczeństwa wynikającym z obciążenia środowiska naturalnego. Bezpieczeństwo ekologiczne stawało się też przedmiotem badań naukowych. W połowie lat 90. XX wieku część badaczy zdecydowanie uznawała zagrożenia ekologiczne za istotne dla bezpieczeństwa państwa. Inna grupa była zdania, że są to zagadnienia odrębne, głównie związane z działaniem sił przyrody i jako takie powinny podlegać analizie przyrodniczej, a nie analizom z zakresu bezpieczeństwa. Pojawiły się także dyskusje dotyczące stosowanych określeń terminologicznych. Równocześnie pojawiły się określenia „bezpieczeństwo ekologiczne”, „ekologiczny wymiar bezpieczeństwa”, wspominano także o „kolektywnym” czy „wspólnym” bezpieczeństwie ekologicznym. Badacze nie do końca potrafili też umiejscowić bezpieczeństwo ekologiczne na świecie – dla jednych jest to element bezpieczeństwa globalnego, dla drugich wszechstronnego, podczas gdy inni traktują je jako odrębną kategorię bezpieczeństwa. Najwięcej problemów sprawiło jednak uznanie National Security Strategy of the United States, Waszyngton 1991. Budapest document. Towards A Genuine Partnership In A New ERA, CSCE DOC.RC/1/95, 21 grudnia 1994, s. 38. 69 70 60 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego wpływu problemów ekologicznych na bezpieczeństwo międzynarodowe. Ta dyskusja najmocniej podzieliła badaczy. Przeciwnicy uznali, że zagrożenia bezpieczeństwa tradycyjnie łączą się z użyciem przemocy, a problemy ekologiczne i ich rozwiązywanie nie mają z nią nic wspólnego. Wprawdzie degradacja środowiska i konflikt zbrojny mogą prowadzić do zagrożenia zdrowia i życia, ale nie każdy przypadek zagrożenia zdrowia i życia ludzkiego jest zagrożeniem bezpieczeństwa, poza tym zagrożenia ekologiczne mają dwojakie pochodzenie: powstają w wyniku skażenia lub dewastacji środowiska albo powstają w wyniku naturalnych czynników przyrodniczych mogących zagrozić egzystencji człowieka. Ponadto zagrożenia ekologiczne o charakterze transgranicznym są groźne także dla państw, z których pochodzą71. Pojawiły się również poglądy, że procesy analizowane w ramach pojęcia bezpieczeństwa ekologicznego stanowią zbiór zbyt różnych od siebie zagadnień, by stworzyć dla nich wspólną koncepcję. Uważano, że aby koncepcja bezpieczeństwa ekologicznego była spójna, należałoby raczej stworzyć kilka odrębnych i niezależnych wymiarów, co dyskwalifikuje bezpieczeństwo ekologiczne jako całość72. Zastanawiano się także nad możliwością wybuchu konfliktu w wyniku powstających w określonym państwie zagrożeń ekologicznych dla innych państw. Uporczywe zatruwanie na przykład wód stanowiących rezerwuary wody pitnej dla sąsiadującego państwa mogłoby w skrajnych wypadkach doprowadzić do interwencji zbrojnej ze strony zagrożonego państwa. W takim ujęciu bezpieczeństwo ekologiczne należy łączyć nie tylko ze środowiskiem naturalnym, czy konkretnymi ekosystemami, ale też z wpływem tych zjawisk na istniejące już problemy lokalne, regionalne oraz globalne. W określaniu bezpieczeństwa ekologicznego dominuje głównie aspekt negatywny, który przejawia się przede wszystkim w przeciwdziałaniu istniejącym zagrożeniom. Aspekt pozytywny można określić jako działania zmierzające do kształtowania biosfery Ziemi, tak aby zapewnić właściwe warunki istnienia i rozwoju jednostek ludzkich, narodów i państw. Należy zauważyć zatem, że przeciwnicy łączenia problemów ekologicznych z bezpieczeństwem narodowym czy międzynarodowym swoje koncepcje budują na tradycyjnej definicji bezpieczeństwa, zawężanej przede wszystkim do bezpieczeństwa militarnego. Ponadto wskazują na inny charakter zagrożeń ekologicznych od wszystkich dotychczasowych, które łączono z działaniami celowymi. Dodatkowo bezpieczeństwo było zagadnieniem dotyczącym państwa i przez państwo zapewnianym, natomiast wszelkie zagadnienia ekologiczne wymagają zaangażowania podmiotów pozapaństwowych. Zagrożenia ekologiczne wymagały zatem spojrzenia zbyt innego, od stosowanego przez badaczy wcześniej i to właśnie budziło największy sprzeciw. D. Deudney, The Case Against Linking Environmental Degradation and National Security, „Millennium: Journal of International Studies” 1990, nr 19, s. 461. 72 Ch. Daase, Ökologische Sicherheit: Konzept oder Leerformel? [w:] Umweltzerstörung. Kriegsfolge Und Kriegsursauche, red. M. Meyer, Ch. Wellmann, Frankfurt 1992, s. 33-36. 71 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 61 O wiele jaśniej i szerzej opisywano argumenty za łączeniem problemów ekologicznych z bezpieczeństwem. Można powiedzieć, że prób łączenia dokonywano w czterech konkretnych obszarach, takich jak: 1. potrzeba i fakt istnienia zależności problemów ekologicznych i bezpieczeństwa, 2. potrzeba redefinicji bezpieczeństwa związana ze zmianami środowiska międzynarodowego, 3. poszerzanie samego pojęcia bezpieczeństwa, powstanie nowych wymiarów, 4. istnienie wyraźnych powiązań przyczynowo-skutkowych pomiędzy problemami ekologicznymi i bezpieczeństwem. Udowadniano, że zmiany środowiska stanowią wyzwanie dla dobrobytu i bezpieczeństwa ludzkości. Zachowanie bezpieczeństwa na odpowiednim poziomie bez ochrony środowiska na terenie poszczególnych państw, jak i w wymiarze globalnym, nie byłoby możliwe73. Biorąc to pod uwagę widziano potrzebę sekurytyzacji tego obszaru zagrożeń. Zauważono także, że jeśli ekologiczne podstawy istnienia narodów zostaną naruszone, doprowadzi to do zachwiań gospodarczych i destabilizacji struktur społecznych i politycznych, co w efekcie może prowadzić do napięć i konfliktów międzynarodowych74. W kontekście redefiniowania pojęcia bezpieczeństwa akcentowano problemy ekologiczne wskazując właśnie na ich wpływ na stabilność gospodarki i zaburzenia między państwami. Problem kurczenia się zasobów pozostawiono w tym przypadku na drugim planie, poruszając bardziej uniwersalne zagrożenia, takie jak wycinanie lasów, dziury w powłoce ozonowej czy efekt cieplarniany75. Z drugiej strony wskazywano na dynamikę pojęcia bezpieczeństwa w ujęciu środowiskowym i na globalizację problemów ekologicznych76. Z uwagi na to, że ekosystemy są degradowane czy niszczone, a produktywność biosfery nie jest w stanie sprostać globalnym zapotrzebowaniom konsumpcyjnym i gospodarczym (konsumpcja ludzi jest o jedną czwartą większa od zdolności natury do regeneracji lub zaabsorbowania ekologicznego oddziaływania ludzkości) pojawia się stan globalnego zróżnicowania biologicznego. Presja konsumpcji ludzkiej na zasoby naturalne niesie za sobą zwiększone ubóstwo określonych społeczeństw z krajów biedniejszych, które mają mniejsze zdolności przystosowawcze niż narody bogate. Istnieje grupa badaczy, którzy z uwagi na skalę zagrożeń obecnych i przyszłych proponują podział bezpieczeństwa tylko na dwa komponenty: bezpieczeństwo polityczne (obejmujące m.in. sektor militarny, ekonomiczny, społeczny i humanitarny) oraz wymiar bezpieczeństwa, które zajmowałoby się wyłącznie ochroną środowiska77. Można spotkać także poglądy, że problematyka bezpieczeństwa ekologicznego jest na tyle ważna, że powinna być ona przedmiotem odbywająM. Renner, National Security: The Economic and Environmental Dimensions, Waszyngton 1989, s. 6. 74 N. Mayers, The Environmental Dimension to Security Issues, „The Environmentalist” nr 4/1986, s. 251. 75 J. Tuchman-Mathews, Redefining Security [w:] „Foreign Affairs” vol. 68, nr 2/1989, s. 1962–1977. 76 G. Porter, Post-Cold War Environment and Security, „The Fletcher Forum”, lato 1990, s. 332. 77 A. Westing, The Environmental Component of Comprehensive Security [w:] Comprehensive Security for the Baltic. An Environmental Approach, red. A. Westing, Oslo 1989, s. 129. 73 62 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego cych się okresowo spotkań przywódców światowych. W tym kontekście problemy ekologiczne, tak jak i inne pojawiające się lub narastające zjawiska ważne dla świata wpływają na redefinicję pojęcia bezpieczeństwa, a towarzyszące im procesy w naturalny sposób wyłaniają się w nowe wymiary bezpieczeństwa78. Zachowanie bezpieczeństwa ekologicznego będzie w przyszłości zyskiwać na znaczeniu. Kwestia ta określana bywa nawet problemem epoki. Jego ranga i charakter determinuje konieczność brania pod uwagę tego wymiaru bezpieczeństwa przez siły polityczne podczas definiowania polityki bezpieczeństwa. Polityka ta powinna zakładać możliwość wystąpienia problemów ekologicznych i obejmować próby ich rozwiazania, jako że nierozwiązane problemy w tym obszarze, na ogół tylko się pogłębiają. Jak wspomniano wcześniej – prowadzone w tym wymiarze badania i analizy podzielić można na dwie grupy – podkreślające potrzebę podejmowania działań w celu likwidacji lub zmniejszenia do minimum zagrożeń, wywoływanych skażeniem i degradacją środowiska naturalnego oraz wykazujące konieczność ochrony przed działalnością sił natury zagrażającymi środowiskom ludzkim. Zapewnianie bezpieczeństwa jest zatem rozumiane między innymi jako zapobieganie zjawiskom o charakterze nagłym i niespodziewanym79. Przetrwanie ludzkości wymaga spojrzenia w przyszłość i planowania działań zabezpieczających możliwości rozwoju także dla przyszłych pokoleń. Pod tym względem wymiar ekologiczny szczególnie zyskuje na znaczeniu. Nadmierna degradacja środowiska naturalnego i ekspansywna gospodarka doprowadziły do znacznego zawężenia nieskażonych źródeł surowców niezbędnych człowiekowi do przeżycia, a przywrócenie pierwotnej postaci będzie procesem kosztownym i długotrwałym. Ranga i charakter bezpieczeństwa państwa w wymiarze ekologicznym wymusza branie go pod uwagę w procesie realizacji praktycznie każdego zadania, niezależnie od podmiotu odpowiedzialnego za realizację czy międzynarodowego charakteru przedsięwzięcia. 2.6. Wymiar energetyczny Wymiar energetyczny bezpieczeństwa narodowego został wyodrębniony stosunkowo niedawno. Wcześniej zagrożenia związane z zapewnieniem dostaw paliw i energii rozpatrywano w obszarze bezpieczeństwa ekonomicznego (gospodarczego) państwa. Mówiono, że elementami bezpieczeństwa gospodarczego (ekonomicznego) państwa są: bezpieczeństwo kapitałowe, surowcowe, energetyczne, finansowe, żywnościowe, socjalne i ekologiczne80. Obecnie określa się go jako stan braku zagrożenia przerwaniem dostaw paliw i energii81. M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie…, s. 59. Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa..., s. 135. 80 Por. J. Pach, Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w świetle bezpieczeństwa ekonomicznego na przykładzie Polski w latach dziewiećdziesiątych XX wieku, Kraków 2002, s. 21. 81 D. Foremny, Bezpieczeństwo energetyczne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy, red. K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska, Warszawa 2009, s. 213. 78 79 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 63 Samo bezpieczeństwo energetyczne, to „stan gospodarki umożliwiający pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska”82. Polega na zabezpieczeniu systemu energetycznego państwa przed groźbą deficytu w dostępie konsumentów do zasobów paliwowo-energetycznych wymaganej jakości w warunkach normalnych i sytuacjach nadzwyczajnych. Sytuacje nadzwyczajne mogą być związane ze zjawiskami przyrody, awariami technicznymi i o charakterze społeczno-politycznym (np. strajki, konflikty społeczne, kryzysy polityczno-militarne). Uściślając, bezpieczeństwo energetyczne jest zatem częścią bezpieczeństwa narodowego obejmującą działania związane z pokrywaniem zapotrzebowania gospodarki, infrastruktury państwa oraz gospodarstw domowych na energię i jej nośniki83. Identyfikacja zagrożeń energetycznych najczęściej występuje łącznie z analizą problemów ekonomicznych państwa. Obserwowane od dwudziestu lat przesuwanie się istoty bezpieczeństwa państwa w kierunku sektorów niemilitarnych powoduje wzrost znaczenia także bezpieczeństwa energetycznego. Wytwarzanie energii elektrycznej, pozyskiwanie innych nośników energii stało się zagadnieniem strategicznym dla państw rozwiniętych. Rozwój cywilizacyjny coraz bardziej uzależniony jest od niezakłóconego dostępu do energii, powoduje to, że zapewnienie stabilności energetycznej staje się coraz bardziej żywotnym elementem polityki bezpieczeństwa państwa. Trudno obecnie uznać za stabilne państwo, które borykałoby się z problemami w zaopatrywaniu w paliwa i energię. Dotyczy to zarówno ciągłości pracy zakładów wytwórczych, jak i dostępu do surowców energetycznych. Polityka energetyczna zajmuje coraz wyższe miejsce w państwowych strategiach rozwoju. Prognozy dotyczące gospodarki światowej zakładają powstanie dysproporcji w funkcjach trendu – rosnącego trendu, jeśli idzie o zapotrzebowanie, malejącego trendu, gdy analizujemy zasoby surowców energetycznych. Energia i surowce niezbędne do jej wytworzenia są produktem strategicznym z punktu widzenia gospodarki krajowej, wpływającym w sposób odczuwalny na wszystkie elementy niezakłóconego funkcjonowania państwa. W wielu sytuacjach dostęp do surowców energetycznych determinuje działania państwa, nie tylko na polu polityki gospodarczej, lecz także ekologicznej i społecznej84. Państwo, by zapewnić swoim obywatelom bezpieczeństwo w wymiarze energetycznym, musi zadbać o zapewnienie niezakłóconych dostaw surowców. Musi zabezpieczyć eksploatację źródeł krajowych, poszukiwanie nowych źródeł surowców energetycznych na terytorium własnym i na terytoriach obcych, wspierać badania produkcji energii alternatywnej ze źródeł odnawialnych, a także zapewnić Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz.U. 1997 nr 54, poz. 348 z późn. zm., art. 3, pkt 16). 83 J. Kowalski, J. Kozera, Mapa zagrożeń bezpieczeństwa energetycznego RP w sektorach ropy naftowej i gazu ziemnego, „Bezpieczeństwo Narodowe” 2009, nr I-II/9-10, s. 301. 84 M. Domagała, Bezpieczeństwo energetyczne. Aspekty administracyjno-prawne, Lublin 2008, s. 26. 82 64 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego dostawy surowców energetycznych z zagranicy, dbając jednocześnie o to, by nie uzależnić się od jednego dostawcy. Zagrożenia w wymiarze bezpieczeństwa energetycznego uderzają bezpośrednio w największego beneficjenta tego sektora, czyli społeczeństwo. Podobnie jak w przypadku problemów ekonomicznych państwa, społeczeństwo poddane presji rosnących cen energii lub zagrożonego do niej dostępu może zachowywać się nieprzewidywalnie. Współczesne państwa „działają na prąd”, a odłączenie ich od źródeł energii spowodować może prawie całkowity paraliż, jak miało to miejsce w USA i Kanadzie 14 sierpnia 2003 r., gdy awaria sieci na niespotykaną do tej pory skalę przez kilkadziesiąt godzin paraliżowała dziesiątki milionów (ok. 60 mln) użytkowników energii elektrycznej, od Stanu Michigan na zachodzie, po Stan Vermont na wschodzie i od Stanów Ohio i Maryland na południu, po kanadyjską prowincję Ontario na północy; spośród dużych miast, które zostały pozbawione energii elektrycznej przez 29 godzin należy wymienić: Detroit, Cleveland, Toronto, Ottawę, Nowy Jork, Newark i Hartford85. Bezpieczeństwo energetyczne jest więc uwarunkowane nie tylko dostępnością źródeł energii, ale też stanem technicznym infrastruktury przesyłowej. Bezpieczeństwo to zależy także od możliwości magazynowania paliw, stopnia rozwoju i przepustowości krajowych i międzynarodowych połączeń systemów energetycznych (gazociągi, ropociągi, systemy elektroenergetyczne) oraz od warunków działania na rynku krajowym i międzynarodowym. Kluczowe znaczenie dla polityki energetycznej państwa ma także struktura własnościowa w obszarze systemów energetycznych. Przy czym należy pamiętać, że inwestycje w obszarze energetyki wymagają dysponowania znaczącymi kapitałami. Na zdolność finansową inwestorów i bezpieczeństwo inwestycji w tym sektorze znaczący wpływ ma zdolność i gotowość państwa do partycypacji w inwestycjach lub do gwarantowania ewentualnych kredytów. Rola państwa jest także niezbędna przy stymulowaniu równomiernego rozwoju przemysłu i zaplecza energetycznego, w tym infrastruktury technicznej i logistycznej. Myśląc o bezpieczeństwie energetycznym nie sposób pominąć zagadnień związanych z energetyką jądrową, np. ostatnie trzęsienia ziemi w Japonii (w marcu i kwietniu 2011 roku) wzbudziły wiele zaniepokojenia w społeczeństwach. Jeśli idzie o elektrownie atomowe, to większość rozwiniętych państw intensywnie korzysta z energetyki atomowej, np. Francja około trzy czwarte energii elektrycznej uzyskuje z energii atomowej. Polska struktura wytwarzania energii elektrycznej, oparta głównie na węglu, wymaga niezbędnych zmian technologicznych. Jest to o tyle istotne, że Polska zaakceptowała unijny pakiet klimatyczny „3 x 20” oznaczający między innymi konieczność redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery, co jest wielkim wyzwaniem dla polskiej energetyki. Co prawda w ostatnich latach energochłonność i elektrochłonność naszej gospodarki znacznie zmalała, ale dla zapewnienia niezakłóconego rozwoju gospodarczego oraz dla pokrycia rosnących Największe na świecie awarie systemów elektroenergetycznych w ostatnich 40 latach. Miniraport „Energetyki”, październik-listopad 2003, s. 663. 85 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 65 potrzeb gospodarstw domowych niezbędne jest rozważenie nowych rozwiązań energetycznych, w tym także implementacja energetyki jądrowej86. 2.7. Wymiar informacyjny Istnieje pewna grupa informacji o wadze tak szczególnej, że wymaga ochrony. Każda firma pilnie strzeże wyników prowadzonych w swoich laboratoriach badań, przedsiębiorstwa zobowiązane są do zachowania w tajemnicy danych osobowych swoich klientów, tajna jest poczta dyplomatyczna i komunikaty przekazywane przez armię podczas działań wojennych. Jednym słowem każdego dnia ludzie przekazują sobie i archiwizują duże ilości informacji wymagających zabezpieczenia przed innymi. Bezpieczeństwo państwa w wymiarze informacyjnym jest stanem zabezpieczenia najwyższych interesów państwa przed zarówno celowymi, jak i przypadkowymi działaniami w różnej formie, powodującymi ujawnianie informacji ważnych lub wrażliwych dla działania państwa i dla funkcjonowania społeczeństwa. Działania w obszarze bezpieczeństwa informacyjnego mają na celu ochronę zasobów informacyjnych państwa oraz praw jednostek i społeczeństwa w sferze informacji prywatnych. Do wymiaru tego zaliczyć także należy zabezpieczenie obywateli, grup i warstw społecznych, masowych zbiorowisk ludności i mieszkańców kraju przed negatywnym wpływem informacji działających na niekorzyść państwa87. Trendy rozwojowe w badaniach nad bezpieczeństwem wskazują, że rozwój technologii informacyjnych prowadząc do rozwoju społeczeństw, może również prowadzić do powstania nowych zagrożeń dla ich funkcjonowania. Zagrożenia te mogą powstawać w newralgicznych punktach infrastruktury informacyjnej państwa, a także w związku z uzależnieniem współczesnego społeczeństwa od natychmiastowego i niezakłóconego przepływu danych88. Bezpieczeństwo w wymiarze informacyjnym najczęściej rozumiane jest jako ochrona informacji przed nieuprawnionym (przypadkowym lub umożliwionym świadomie) ujawnieniem, zniszczeniem, modyfikacją lub uniemożliwieniem jej przetwarzania. Środki podejmowane w celu zachowania poufnego charakteru informacji mają na celu wyeliminowanie możliwych dla danej informacji zagrożeń. Powyższa definicja bezpieczeństwa informacyjnego jest zatem definicją podejmującą problem w sensie negatywnym89. Szerzej bezpieczeństwo informacyjne oznacza stan wolny od przekazywania informacji nieuprawnionym podmiotom, szpiegostwa i działalności dywersyjnej lub sabotażu90. Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo energetyczne Polski, a polityka energetyczna Unii Europejskiej, Zeszyty Naukowe WSIZiA, nr 3(16)2011, Warszawa 2011, s. 26–38. 87 A. Bógdał-Brzezińska, M.F. Gawrycki, Cyberterroryzm i problemy bezpieczeństwa informacyjnego we współczesnym świecie, Warszawa 2003, s. 44–163. 88 K. Liedel, Bezpieczeństwo informacyjne w dobie terrorystycznych i innych zagrożeń bezpieczeństwa narodowego, Toruń 2005, s. 19. 89 Tamże, s. 19. 90 P. Bączek, Zagrożenia informacyjne..., s. 19. 86 66 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego Bezpieczeństwem informacyjnym nazywa się także wszelkie działania, systemy oraz metody zmierzające do zabezpieczenia zasobów informacyjnych gromadzonych, przetwarzanych, przekazywanych, przechowywanych w pamięciach komputerów oraz w sieciach teleinformatycznych. Niekiedy – przy omawianiu problematyki bezpieczeństwa informacyjnego – stosuje się wymiennie termin „bezpieczeństwa informacji”91. Bezpieczeństwo to jednak nie odnosi się jedynie do kwestii związanych z nieautoryzowanym wypływem informacji, lecz także z niezafałszowanym procesem ich powstawania i upowszechniania92. W miarę rozwoju cywilizacji informacje stawały się coraz cenniejsze. Ich posiadanie stało się warunkiem równego rozwoju oraz lepszej i bezpieczniejszej egzystencji. Za każdym razem ludzie dążą do współzawodnictwa. Chęć stania się lepszym, dogonienia rozwojowego sąsiadów, dążenie do ideału sprawia, że jedni, dostępnymi dla siebie siłami i środkami dążą do zdobycia informacji, podczas gdy drudzy z podobną siłą starają się informacje zabezpieczyć. Informacja stała się więc przedmiotem walki. Mając to na uwadze, samo negatywne ujęcie bezpieczeństwa informacyjnego przestało być wystarczające. Swoboda przepływu informacji w coraz większym stopniu dotyczy pozostałych wymiarów bezpieczeństwa państwa. Szczególnie uzależnione od tej swobody są wojsko, gospodarka, energetyka, media, systemy finansowe i transportowe. Dostęp do informacji jest dla tych sektorów niezbędny dla zapewnienia niezakłóconego funkcjonowania i rozwoju. Z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa niezbędne jest prowadzenie polityki bezpieczeństwa informacyjnego, zapewniającej ochronę istniejących systemów i gwarantującej państwu i podmiotom przetrwanie i swobodę chronionych przez nie zasobów. Bezpieczeństwo informacyjne w takim ujęciu ma charakter pozytywny. Konieczność opracowywania nowszych, skuteczniejszych mechanizmów ochrony informacji wzrasta wraz z postępem informatyzacji sił zbrojnych. Wyposażenie armii w nowoczesne technologie, coraz precyzyjniejszą broń oraz integrujące wszystkie elementy systemy łączności sprawia, że ochrona krążących wewnątrz informacji w przyszłości może być równie zaciekła, co walka zbrojna. Podobne mechanizmy mogą wystąpić w świecie wolnych mediów. Przekazywane przez nie codziennie informacje kształtują opinie społeczne, tym samym media nawet nieświadomie mogą być wykorzystane przez przeciwnika jako narzędzia zakłócania informacyjnego. Zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne w przypadku, gdy masowa prasa w poszukiwaniu sensacji jest niezwykle otwarta na informacje, zatem pozostaje podatna na informacje fałszywe, które może nieświadomie rozprzestrzenić w błyskawicznym tempie na skalę krajową lub międzynarodową. W ten sam sposób może nieświadomie przekazać informacje niejawne, które w ten czy inny sposób znalazły się w jej posiadaniu. 91 92 s. 193. Tamże, s. 71. P. Potejko, Bezpieczeństwo informacyjne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy…, R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 67 Powszechność dostępu do informacji, błyskawiczny rozwój technik przekazu, zasięg i wpływ informacji na społeczeństwa i tym samym na gospodarki krajowe, a w efekcie na gospodarkę światową prowadzi w kierunku weryfikacji roli państwa jako pierwotnego organizatora życia społecznego. Obecnie musi ono dbać o rozwój procesów społecznych i strzec interesów narodowych, jednocześnie dbając o zapewnienie stosownego poziomu bezpieczeństwa posiadanych informacji. Administracja państwowa powszechnie wyposażona w sprzęt teleinformatyczny, podłączona do globalnej sieci narażona jest zatem na liczne zagrożenia, zarówno ze strony podmiotów krajowych, jak i zagranicznych. Chodzi tak o zjawisko celowego cyberterroryzmu93, jak i typowe zagrożenia, niewymierzone w żaden konkretny cel, jakim poddane są komputery funkcjonujące w sieci. Cyberprzestrzeń stała się nie tylko polem prowadzenia działań mających na celu pozyskanie informacji, lecz także obrony przed tego typu atakami94. Pojawiła się w ostatnich latach silna potrzeba prowadzenia ofensywnych i obronnych działań, nie tylko wojskowych95. W każdym państwie większość spraw załatwia się przy użyciu komputerów, począwszy od sporządzania dokumentów, do ich archiwizacji; często sieci teleinformatyczne wykorzystuje się do wymiany informacji. Istnieje pewna infrastruktura krytyczna państwa, służąca do wymiany i przechowywania informacji szczególnie ważnych, zespołu podstawowych urządzeń i instytucji niezbędnych do funkcjonowania gospodarki i państwa, a w szczególności: −− usługi informacyjne i łączność, −− sektor finansowy i bankowy, −− systemy wodociągowo-kanalizacyjne i dystrybucji żywności, −− energetyka, −− surowce energetyczne, −− transport, −− służba zdrowia i system ratowniczy, −− władza centralna96. Nie powinno być zatem problemu z odszukaniem ewentualnych zagrożeń dla bezpieczeństwa informacyjnego państwa w zakresie infrastruktury. Podstawowym celem ochrony natomiast powinno być zapobieganie atakom na Infrastrukturę Krytyczną Państwa, dbanie o jej odporność na ataki z sieci globalnej, tworzenie infrastruktury minimalizującej zniszczenia po ewentualnych atakach oraz zapewnianie możliwie najkrótszego czasu przywracania jej do pełnej sprawności. Zagadnienie to zatem jest bardzo złożone i niełatwe do opanowania. Pełne bezpieczeństwo oznaczałoby bowiem, że każdy sprzęt komputerowy pracujący J. Rajchel, Wykorzystanie cyberprzestrzeni przez organizacje terrorystyczne [w:] Cyberterroryzm. Nowe wyzwania XXI wieku, Warszawa 2009, s. 604–615. 94 Zob. J. Rajchel, Terroryzm cybernetyczny – zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego (wybrane zagadnienia), Zeszyty Naukowe WSIZiA, 3(13)2010, Warszawa 2010, s. 67–68. 95 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo informacyjne a cyberterroryzm, „Zeszyty Naukowe WSIZiA, 3(13)2009, Warszawa 2009, s. 320–330. 96 K. Liedel, Bezpieczeństwo informacyjne…, s. 25. 93 68 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego w administracji państwowej powinien być stale modernizowany, a w razie braku możliwości dalszej modernizacji wymieniany, powinno na nim pracować stale kontrolowane pod kątem prób ingerencji oprogramowanie, na bieżąco aktualizowane, personel powinien być szkolony odnośnie do postępowania w razie podejrzenia ataku, sieci komputerowe powinny być zabezpieczone przy pomocy oprogramowania i sprzętu od zaufanych dostawców itp. Im bardziej zagłębić się w listę potrzeb, tym większe koszty budżet musiałby ponosić, by zapewnić bezpieczeństwo informacyjne. Bardzo kosztowne byłoby zapewnienie pełnego bezpieczeństwa informacyjnego samej tylko administracji centralnej. Zastanowienia wymaga także pojęcie zaufanego dostawcy. Jak bardzo można w tej dziedzinie zaufać zagranicznym korporacjom? Żeby zabezpieczyć IKP przed zagrożeniami napływającymi z sieci globalnej należy w pierwszej kolejności: −− tworzyć i rozwijać dalekosiężny plan ochrony kluczowych zasobów, −− zadbać o zarządzanie kryzysowe w wypadku ataku, −− przygotować wsparcie techniczne dla organizacji (zarówno państwowych, jak i prywatnych) dotkniętych atakiem, −− skoordynować integrację w dziedzinie ostrzegania, zabezpieczania i przeciwdziałania, −− wykreować i finansować zabezpieczanie bazy dla badań naukowych i wdrażania nowych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo informacyjne państwa97. Ponadto kontrolować należy obrót sprzętem używanym przez administrację państwową. Wychodzące z obiegu nośniki pamięci wszelkiego typu, zarówno jednorazowe, wielorazowego użytku, jak i stałe należy bezwzględnie i niezwłocznie niszczyć i utylizować tak, jak niszczy się niejawne archiwa w postaci papierowej. Dopiero dokładając wszelkich starań, by nie dopuścić do wypłynięcia starych informacji można mieć poczucie bezpieczeństwa względem całości. Należy pamiętać, że nowoczesne systemy wymagają nowoczesnego prawa. Niegdyś do zabezpieczenia archiwum wystarczyło przeprowadzanie gruntownej weryfikacji osób ubiegających się o dostęp. Minimalizowało to ryzyko utraty bądź wypłynięcia informacji, jako że można było dokonać tego tylko od wewnątrz. Obecnie kontrola ta powinna obejmować także osoby mające dostęp do innych komputerów pracujących w wewnętrznej, nawet najlepiej zabezpieczonej sieci. Miniaturyzacja nośników pamięci, rozwój technologii bezprzewodowych i zdalnego zarządzania zasobami stanowią duże zagrożenie i jeszcze większą pokusę, by z nich skorzystać. Unikanie okien i drzwi, luster, podsłuchów w pokoju, jest przecież bezużyteczne w epoce, gdy mogą wypłynąć przez ścianę. Ponad wszystko pamiętać należy, że nowe, nawet najskuteczniejsze systemy zabezpieczeń, dla jednych oznaczają sukces, podczas gdy inni widzą w tym kolejne wyzwanie. Nowe systemy należy zamieniać na nowsze i to najlepiej jeszcze zanim ich zabezpieczenia zostaną przełamane. 97 The national strategy of secure cyberspace, Waszyngton 2003. R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 69 * * * Zarysowany w niniejszym rozdziale zakres przedmiotowy bezpieczeństwa państwa umożliwia określenie obszaru zjawisk mogących stanowić zagrożenie. Wyodrębniono listę zasadniczych elementów (obiektów), które winny podlegać ochronie, jednocześnie budując listę podstawowych rodzajów bezpieczeństwa państwa, rozpatrywaną z punktu widzenia roli premiera w kształtowaniu systemu bezpieczeństwa państwa. Jednocześnie nadmienić należy, że przedstawiony katalog pozostaje otwarty, jako że może ulec rozszerzeniu, wynikającemu ze złożoności analizowanego zjawiska bezpieczeństwa państwa, które – jak wcześniej wykazano – obejmuje praktycznie wszystkie dziedziny jego funkcjonowania. Niniejszy podział bezpieczeństwa państwa przedstawiony został poprzez wyodrębnienie poszczególnych wymiarów ze względu na rodzaj i kategorię. Tym samym sprawuje on pomocniczą funkcję względem podmiotowego ujęcia tematu całej pracy. Wyróżniono różne definicje przedmiotowe bezpieczeństwa państwa, szczególną uwagę poświęcając aspektom militarnym, politycznym, ekonomicznym, społecznym, ekologicznym, energetycznym i informacyjnym. Mnożenie rodzajów bezpieczeństwa nie było celem tworzenia tej listy, lecz przedstawienie zagadnienia bezpieczeństwa państwa w sposób odzwierciedlający koncepcję bezpieczeństwa wszechstronnego (ang. comprehensive security)98, umożliwiającą ocenę stanu zagrożenia państwa w oparciu o realne podłoże, szczególnie przez zwiększenie uwagi na pozamilitarne wymiary bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo państwa zostało przedstawione w możliwie pełny sposób dzięki rozpatrzeniu wszystkich jego wymiarów z osobna, a zarazem łącznie. Takie ujęcie tematu wynika z istnienia ścisłej współzależności pomiędzy poszczególnymi wymiarami, co było wielokrotnie sygnalizowane. Nie jest możliwe rozpatrywanie na przykład bezpieczeństwa gospodarczego z pominięciem czynników kształtujących rozwój przemysłu w kontekście uwarunkowań politycznych, społecznych oraz ograniczeń technicznych wynikających z ochrony środowiska, czy potrzeb obronności. Można zatem stwierdzić, że bezpieczeństwo państwa w ujęciu zarówno podmiotowym, jak i przedmiotowym jest pojęciem wieloaspektowym, a na jego stan wpływ ma kondycja poszczególnych jego elementów. Należy jednak zauważyć, że nie ma możliwości rozpatrywania tego zagadnienia w formie liniowej, jako łańcucha, w którym wszystkie ogniwa są osobno odpowiedzialne za jego wytrzymałość. Bezpieczeństwo państwa należy traktować jako wielowymiarową podstawę, której wszystkie składniki wpływają na siebie wzajemnie, tym samym opis poszczególnych aspektów przedstawionego rozumienia bezpieczeństwa państwa traktować należy jako cechy jednolitego zjawiska, nie zaś jako odrębne pojęcia. Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, WSIZiA, Warszawa 2008, s. 84; por. M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie…, s. 23. 98 70 R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego Przedstawiony w rozdziale szeroki zakres pojęcia bezpieczeństwa państwa może sprawiać trudności w określeniu jego istoty, a tym samym istnieje możliwość popełnienia błędu przy hierarchizacji istniejących czy potencjalnych zagrożeń. Dlatego podjęto próbę takiego określenia bezpieczeństwa państwa, by pojęcie to uwzględniało wszystkie najważniejsze elementy zjawiska, umożliwiało jednoznaczną klasyfikację i w pełni ukazywało zmieniającą się w czasie istotę bezpieczeństwa. Przedstawiona definicja zawiera wszystkie aspekty bezpieczeństwa państwa, poczynając od opisu jego uwarunkowań międzynarodowych i wewnętrznych, czyli ujęcia podmiotowego, poprzez ukazanie przedmiotowej charakterystyki wymiarów bezpieczeństwa, aż po interpretację przyczyn dynamiki zachodzącej w postrzeganiu istoty i zakresu bezpieczeństwa państwa. Słusznie zatem stwierdzono, że „bezpieczeństwo państwa” to stan zabezpieczenia żywotnych interesów jednostki, społeczeństwa i państwa jako instytucji we wszystkich sferach ich funkcjonowania przed zagrożeniami i niebezpieczeństwami wewnętrznymi i zewnętrznymi, który jednocześnie zapewnia trwałość rozwoju chronionych podmiotów i obiektów i niskie prawdobieństwo wystąpienia negatywnych zmian charakteru i parametrów warunków rozwoju, a całość, wewnętrzna stabilność i suwerenność państwa oraz możliwość występowania jako samodzielny i pełnoprawny podmiot stosunków międzynarodowych są zabezpieczone. Tak skonstruowana definicja spełnia postawione wcześniej wymagania, ponieważ eksponuje wolność od zagrożeń stwarzających ryzyko dla przetrwania i rozwoju jednostek, społeczeństwa i państwa. Obejmuje swoim zakresem żywotne interesy narodowe w sferach ekonomicznej, politycznej, militarnej, społecznej, ekologicznej, informacyjnej i innych, ochronę suwerenności państwowej i całości terytorialnej, podstaw ustroju konstytucyjnego, systemu prawnego i systemu kierowania państwem. Dzięki takiej budowie definicji mamy możliwość wskazania zasadniczych zagrożeń wpływających na stan bezpieczeństwa państwa, a także na ocenę skali ich możliwej szkodliwości. Jednocześnie mamy możliwość podjęcia próby określenia celów i zakresu działań, jakie były konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa w konkretnym okresie oraz określenia właściwych podmiotów i ich organów zobowiązanych do realizacji przedsięwzięć związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa państwa. Opisane wymiary bezpieczeństwa państwa stanowią jego najistotniejsze cechy i elementy. Tym sposobem zobrazowana została zależność poziomu bezpieczeństwa od wielu czynników. Wśród tych czynników wymienić można zdolność reagowania na zmienność sytuacji geopolitycznej, powstawanie zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych, poziomu rozwoju militarnego, gospodarczego, naukowo-technicznego, moralnego, demograficznego, intelektualnego, wydajności pracy oraz innych potencjałów państwa, trwałość jego ustroju i struktur oraz systemu prawa ekonomicznego, finansowego i innych a w końcu stopień efektywności systemów kierowania państwem. Podział bezpieczeństwa na wymiary umożliwił także przedstawienie jego dynamiki. Zmianom w czasie podlega zarówno zakres wartości podlegających R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego 71 ochronie, jak i hierarchia ich ważności. Tym samym wypracowanie stałej definicji bezpieczeństwa raz na zawsze nie jest możliwe. Zmienność tego zjawiska wpływa na kierunki obieranej przez rządy polityki. Osoba desygnowana do roli Prezesa Rady Ministrów już w momencie konstruowania programu rządzenia na etapie przygotowywania exposé stanowiącego ramy programu rządzenia musi wziąć pod uwagę aktualny stan bezpieczeństwa państwa w możliwie największej liczbie wymiarów, ponieważ jedynie szerokie podejście do tej problematyki umożliwi zapewnienie bezpieczeństwa państwa na odpowiednim poziomie. Polityka bezpieczeństwa powinna być także nieustannie aktualizowana w odpowiedzi na zmiany zachodzące w systemie bezpieczeństwa państwa oraz w aktualnej sytuacji międzynarodowej. Priorytetowe traktowanie przez premiera któregoś z wymiarów bezpieczeństwa (politycznego, gospodarczego, społecznego, militarnego itp.), w aspekcie wewnętrznym lub zewnętrznym przeważnie wywoływane jest i określane na danym etapie historycznym przez potrzebę społeczną zwiększenia stopnia bezpieczeństwa w danej dziedzinie, przejawiające się podwyższoną podatnością ludzi i ważnej infrastruktury państwowej na zagrożenia określonego typu czy potencjalne źródła nowych zagrożeń. R OZ DZ I A Ł I I Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku W czasie minionych od wyborów czerwca 1989 roku 22 lat system polityczny w Polsce uległ znaczącym przeobrażeniom. Należy pamiętać, że przed przemianami 1989 roku w naszym kraju panował system określany mianem demokracji socjalistycznej, który posiadał jednak cechy systemu totalitarnego. W okresie po II wojnie światowej, wskutek powstałego dwubiegunowego podziału na Wschód i Zachód – Polska leżała w orbicie wpływów Związku Radzieckiego jako hegemona obozu wschodniego. Zatem i system polityczny istniejący w naszym kraju odwzorowywał system polityczny ZSRR. Władza była sprawowana przez aparat partyjny z wykorzystaniem rozbudowanego systemu propagandy, monopolu państwa w wielu dziedzinach działalności społecznej i gospodarczej, działaniu rozbudowanego systemu Służby Bezpieczeństwa kontrolującej większość obszarów życia społecznego oraz sewilistycznego wymiaru sprawiedliwości. Społeczeństwo polskie zostało poddane szerokiej kontroli władz, które wyznaczały standardy i normy zachowania, poziom życia obywateli, a także kierunki, obszary i granice aktywności publicznej. Szeroko rozwinięty system wpływów kształtował także wzorce życia osobistego. Pomimo nominalnego funkcjonowania demokracji życie polityczne obywateli oraz ich uczestnictwo we władzach państwowych było ograniczone oraz praktycznie nie istniał pluralizm polityczny. Wszelka władza skupiona była w rękach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz ugrupowań zależnych – Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego. Pluralizm ideowy miały legitymizować współpracujące z nimi stowarzyszenia chrześcijańskie: Stowarzyszenie PAX, Polski Związek Katolicko-Społeczny i Unia Chrześcijańsko-Społeczna, które posiadały swoich reprezentantów w Sejmie PRL. System prawny nie przewidywał możliwości rejestracji innych ugrupowań politycznych, reglamentowana była także rejestracja stowarzyszeń, a przejawy działalności opozycyjnej były ścigane i karane. Władze kontrolowały także system gospodarczy państwa. Po II wojnie światowej nastąpiła nacjonalizacja, czyli uspołecznienie środków produkcji. Prywatni właściciele zostali pozbawieni praw własności przez państwo, które stało się jedynym producentem większości dóbr, decydując o charakterze i rozmiarze produkcji na zasadach centralnego planowania i kierowania. W systemie tym na czele rządu stał premier, jednakże jego rola była wtórna w stosunku do roli I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Polityka odprężenia i przebudowy wprowadzona przez Michaiła Gorbaczowa w ZSRR umożliwiła państwom satelickim wprowadzenie liberalnej polityki w stosunku do opozycji. W Polsce przedstawiciele władz państwowych i opozycji zadecydowali o kształcie nowego systemu podczas tak zwanych obrad Okrągłego Stołu. Zapoczątkowało to okres określany jako „transformacja systemowa”, post- R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 73 komunizm1 lub postmonocentrycyzm2. Ukonstytuowano możliwość formalnego rejestrowania partii, ugrupowań i stowarzyszeń. Na mocy postanowień Okrągłego Stołu odbyły się pierwsze wybory parlamentarne z udziałem kandydatów wywodzących się z ruchu „Solidarności”, stopniowo ograniczono kompetencje państwa i jego wpływy na społeczeństwo demokratyzując życie polityczne, przywracając pluralizm i budując społeczeństwo obywatelskie. Zmiany społeczne postępowały w parze ze zmianami gospodarczymi. W kraju przeprowadzono proces powszechnej prywatyzacji mienia państwowego, a centralne planowanie zastąpiły reguły gospodarki rynkowej. Należy zauważyć, że w okresie przed przemianami transformacyjnymi Polska Rzeczpospolita Ludowa wyróżniała się na tle pozostałych państw bloku wschodniego. W większości z nich panował system monopartyjny – rządzącej partii komunistycznej. W Polsce, jak wspomniano wcześniej, istniał system formalnie trójpartyjny z „przewodnią” rolą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z legalnie działającymi stowarzyszeniami społecznymi, w tym stowarzyszeniami katolickimi. Także swoboda działania Kościoła katolickiego w Polsce była, w porównaniu z warunkami działania Kościoła katolickiego w innych krajach tak zwanej demokracji ludowej, w miarę pełna. To silne wsparcie Kościoła katolickiego udzielone działaczom opozycyjnym po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. i rozwiązaniu „Solidarności”, umożliwiło przetrwanie struktur związkowych i społecznych oraz pozwoliło na przygotowanie kadr dla obozu opozycji demokratycznej. Przemiany 1989 r. pozwoliły działaczom tego obozu na przejęcie władzy i zainicjowanie gruntownych przemian politycznych, które doprowadziły do odejścia od totalitaryzmu i przejścia do demokratycznego systemu rządów. Zmieniła się też znacząco rola premiera – od formuły desygnowania premiera przez gremia partyjne określające zasady i sposoby realizacji polityki partii hegemonicznej do formuły działania premiera w systemie parlamentarno-gabinetowym, określonego w Konstytucji z 1997 roku. Rząd z premierem na czele powoływany jest przez parlament we współpracy z Prezydentem, jednakże odpowiedzialność ponosi przed parlamentem, który decyduje o jego funkcjonowaniu przy użyciu instrumentów wotum nieufności i wotum zaufania. Począwszy od 1991 roku wybory parlamentarne w Polsce są przeprowadzane na zasadach tajności głosowania, bezpośredniości, równości, powszechności i proporcjonalności. W 1993 roku aby zapobiec atomizacji parlamentu do ordynacji wyborczej wprowadzono dodatkowo próg wyborczy, który obecnie wynosi 5% dla partii i 8% dla koalicji. Duże przemiany zaszły także w systemie partyjnym. Od razu po rozwiązaniu PZPR byli działacze tej partii zawiązali Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, a posłowie zasiadający z jej ramienia w Sejmie zawiązali klub parlamentarny o nazwie Sojusz Lewicy Demokratycznej. W 1997 roku Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej zmieniła nazwę na Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przemianom Zob. Słownik języka polskiego PWN, Warszawa 2007, hasło „postkomunizm”, Zob. M. Ziółkowski (red.), Polacy wobec ładu postmonocentrycznego. Społeczeństwo polskie i jego instytucje w 1992 roku, Warszawa 1993. 1 2 74 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku ulegały także ugrupowania ludowe. Działające w okresie PRL Zjednoczone Stronnictwo Ludowe uległo podziałowi na kilka formacji; powstałe ugrupowania ludowców połączyły się ostatecznie w jedno ugrupowanie – Polskie Stronnictwo Ludowe, które uznało, że jest spadkobiercą przedwojennego ruchu ludowego i kontynuatorem PSL – mikołajczykowskiego. Druga partia sojusznicza PZPR jako przewodniej siły narodu – Stronnictwo Demokratyczne nie uległo podziałom i przekształceniom strukturalnym, po przekształceniach personalnych dotrwało jako mało znaczące politycznie ugrupowanie do czasów obecnych. Zdecydowanie więcej zmian zauważyć można po stronie „solidarnościowej”, której działacze zakładali kolejne partie i koalicje. Stan stabilizacji systemu partyjnego w Polsce osiągnięto dopiero w 2001 roku, gdy na scenie politycznej pojawiły się partie do dziś zajmujące miejsce w Sejmie. W tym rozdziale przybliżone zostaną mechanizmy, które miały wpływ na zachodzące przemiany oraz efekty przemian, niejednokrotnie wiążące się z zawiązywaniem się nowych partii i ugrupowań parlamentarnych. 1. IX kadencja Sejmu PRL Przed rokiem 1989 Polska rządzona była na zasadach ustroju totalitarnego. W systemie partyjnym funkcjonowała jedna duża partia i uzależnione od niej partie i ugrupowania satelickie, wśród których największe było Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. W Sejmie zasiadali także przedstawiciele Stronnictwa Demokratycznego, Stowarzyszenia PAX, Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego oraz Polskiego Związku Katolicko-Społecznego. Skład Sejmu wskazuje na funkcjonowanie w owym okresie typowego systemu partii hegemonicznej, bowiem o najistotniejszych sprawach z punktu widzenia funkcjonowania państwa decydował Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, co stawiało ją na uprzywilejowanej pozycji. Sytuacja w Polsce zaczęła się zmieniać w wyniku odwilży w sprawującym rolę hegemona regionu Europy Środkowej i Wschodniej Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Wprowadzona przez Michaiła Gorbaczowa polityka przebudowy i jawności otworzyła drogę do przemian wszystkich państw satelickich, w tym Polski. W hegemonistycznym ZSRR wprowadzono wówczas politykę „głasnosti”, „pieriestrojki” i „uskorenja”. Zdaniem Władysława Bartoszewskiego „pierwsze komentarze sowietologów dawały do zrozumienia, że Gorbaczow, wybrany głosami stalinowskiej czy też neostalinowskiej konserwy, będzie rzecznikiem »ostrego kursu«”3, zatem nikt nie spodziewał się złagodzenia polityki zewnętrznej ZSRR. Bartoszewski wskazuje jednak, że wówczas jeszcze większym zaskoczeniem było zachęcenie przez Gorbaczowa generała Jaruzelskiego do przeprowadzenia zmian w Polsce i ostateczne obalenie „doktryny Breżniewa”. Pierwszym krokiem na nowej drodze były obrady Okrągłego Stołu, które toczyły się od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 roku. W ich rezultacie podpisano Porozumienia Okrągłego Stołu, które w warstwie politycznej stanowiły kompromis różnych sił, wśród 3 W. Bartoszewski, M. Komar, ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga, Warszawa 2008, s. 159. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 75 których były zarówno takie, które kierowały się „ideami demokratycznie pojmowanego socjalizmu”4, jak i takie, które czerpały „inspirację z chrześcijaństwa, z dorobku ideowego «Solidarności», ruchu ludowego i z innych źródeł i tradycji ideowych”5. Do najważniejszych postanowień Porozumień Okrągłego Stołu należały: −− przywrócenie zasady pluralizmu związkowego, −− realizacja zasady pluralizmu społecznego, −− uznanie prawa opozycji politycznej do legalnego działania, −− umożliwienie powstawania stowarzyszeń, −− reforma prawa i sądownictwa, −− zwiększenie zakresu swobody słowa6. Niewątpliwie najbardziej przełomowym rezultatem obrad Okrągłego Stołu okazała się zgoda obozu rządowego na faktyczną zmianę zasad wyborów parlamentarnych. Uzgodniono nowy tryb wyboru do parlamentu, tak by różne siły polityczne mogły uczestniczyć w decydowaniu o losach państwa. Początkiem drogi do demokracji parlamentarnej miały być całkowicie wolne wybory do reaktywowanego po czterdziestu latach Senatu oraz częściowo wolne wybory do Sejmu. Zgodnie z Porozumieniami 60% mandatów poselskich miało przypaść koalicji PZPR, ZSL i SD, 5% mandatów poselskich stowarzyszeniom chrześcijańskim (PAX, PZKS i UChS), a o 35% ogólnej liczby mandatów poselskich mieli rywalizować kandydaci bezpartyjni zgłoszeni przez niezależne grupy obywateli. Porozumienia ustaliły też ustanowienie urzędu Prezydenta jako gwaranta stabilności państwa, podejmującego decyzje „w przypadku zablokowania prac w Sejmie i Senacie lub przewlekłego kryzysu rządowego”7. Prezydent na mocy ustaleń mógł między innymi w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub w razie klęski żywiołowej wprowadzić na trzy miesiące stan wyjątkowy. Stosowne zmiany w konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Sejm IX kadencji uchwalił 7 kwietnia 1989 roku. Nowela kwietniowa w art. 328 postanawiała, że: „Prezydent może wprowadzić stan wojenny na części lub całym terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jeżeli wymaga tego wzgląd na obronność lub zewnętrzne zagrożenie bezpieczeństwa państwa. Z tych samych powodów Prezydent może ogłosić częściową lub powszechną mobilizację”. Chociaż na gruncie znowelizowanej Konstytucji PRL organem powołującym i odwołującym Radę Ministrów lub poszczególnych jej członków (na wniosek premiera po porozumieniu z Prezydentem) był Sejm, to w okresach między kadencjami uprawnienia do powoływania i odwoływania członków Rady Ministrów (na wniosek Prezesa Rady Ministrów) przysługiwało Prezydentowi (wybieranemu przez Senat połączony z Sejmem w Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków zgromadzenia). T. Mołdawa, Konstytucje..., s. 285. Tamże. 6 Tamże, s. 282. 7 Tamże, s. 290. 8 Tamże, s. 298. 4 5 76 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku Dominującą siłą w Sejmie PRL była Polska Zjednoczona Partia Robotnicza posiadająca 240 mandatów poselskich. Funkcję I Sekretarza PZPR w czasie IX kadencji pełnił generał Wojciech Jaruzelski. Pozostałe miejsca w Sejmie przypadły kandydatom współpracującym na mocy konstytucji z PZPR – Zjednoczonemu Stronnictwu Ludowemu i Stronnictwu Demokratycznemu9 oraz kandydatom reprezentującym ugrupowania chrześcijańskie. Najwięcej miejsc otrzymało Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, wprowadzające do Sejmu 104 posłów. Przewodniczącym klubu został Tadeusz Szelachowski, podczas gdy prezesem Naczelnego Komitetu ZSL był Roman Malinowski. Następne w kolejności było Stronnictwo Demokratyczne posiadające 35 mandatów. Funkcję przewodniczącego klubu parlamentarnego SD pełnił Marek Wieczorek, a prezesem partii był Witold Młyńczak. Stowarzyszenie PAX do Sejmu wprowadziło 8 posłów. Przewodniczącym klubu parlamentarnego PAX był prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Zenon Komender. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne uzyskało 6 mandatów. W tym przypadku klubowi parlamentarnemu także przewodził prezes ugrupowania, którym był Kazimierz Morawski. Najmniejszą reprezentację miał Polski Związek Katolicko-Społeczny – 5 posłów. Przewodniczącym klubu ustanowiono Zbigniewa Zielińskiego, a prezesem związku był Janusz Zabłocki. Kadencja ta pomimo przemian zachodzących w międzynarodowym otoczeniu Polski i dającym się zauważyć odprężeniu w szeregach partii komunistycznych państw Bloku Wschodniego należała do stabilnych. Po mianowaniu Wojciecha Jaruzelskiego na stanowisko Przewodniczącego Rady Państwa, Komitet Centralny PZPR podjął decyzję o przeprowadzeniu w kraju reform gospodarczych, które wyprowadziłyby kraj z narastającej stagnacji. W celu zapewnienia skutecznego przeprowadzenia planu reform gospodarczych funkcję Prezesa Rady Ministrów powierzono ekonomiście – profesorowi Zbigniewowi Messnerowi. Wysokie koszty społeczne wprowadzanego planu reform, rozmiar wprowadzanych zmian zadecydowały o fiasku misji Messnera, gdy w 1987 roku w referendum społeczeństwo opowiedziało się przeciwko ich kontynuacji, odrzucając plany „radykalnego uzdrowienia gospodarki” i „polskiego modelu głębokiej demokratyzacji życia politycznego”. Po niepowodzeniu w referendum 19 września 1988 roku Zbigniew Messner złożył dymisję, a funkcję premiera powierzono Mieczysławowi Rakowskiemu. Nie było mowy o zaskoczeniu w przypadku składu gabinetów obydwu premierów. Pięć resortów przypadało PZPR, jeden – Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej powierzony został ZSL. Na ministra powołano Mirosława Cybulko, zastąpionego następnie przez Janusza Komendera, którego z kolei zastąpiła Izabela Płaneta-Małecka. 2. X kadencja Sejmu PRL Wyniki wyborów z 4 i 18 czerwca 1989 roku stanowią odzwierciedlenie kontraktu zawartego przez władze PRL z przedstawicielami ruchu „solidarnościowego” 9 Tamże, s. 235. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 77 w porozumieniach Okrągłego Stołu w wyniku czego Sejm PRL X kadencji zwany jest także „kontraktowym”. Ustalono wówczas bowiem, że 65% mandatów w Sejmie przypadnie PZPR i pozostałym ugrupowaniom rządowym, natomiast pozostałe 35% zostanie obsadzone w wyniku wolnych wyborów, w których udział brać będą kandydaci zgłaszani przez społeczne komitety. Dlatego też uważa się, że wybory te nie były w pełni wolne. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że kształt nowych obozów władzy został nakreślony jeszcze przed wyborami, choć PZPR przystępowała do nich z przekonaniem, że społeczeństwo wyraźnie popiera „linię partii” i obawiała się, że kandydaci „Solidarności” mogą nie uzyskać wystarczającego poparcia. Wyniki przeprowadzonych demokratycznie wyborów do Senatu były natomiast ogromnym zaskoczeniem dla liderów obozu rządowego. Zdając sobie sprawę z niepowodzenia przyjętej polityki i rosnącego niezadowolenia społecznego z rządów PZPR najważniejsi przywódcy ugrupowań rządowych nie zdecydowali się wystartować w drugiej turze wyborów, w konsekwencji więc do Sejmu kontraktowego weszło wielu nieznanych dotąd działaczy, którzy w Sejmie kontraktowym wyraźnie wspierali opcję reformatorską „Solidarności”. Wybory 1989 roku poprzedziła profesjonalna i szeroko zakrojona kampania wyborcza obozu solidarnościowego przy znacznej bierności obozu rządowego przekonanego o gwarancji ciągłości władzy PZPR wynikającej z porozumienia zawartego przy Okrągłym Stole. Należy też zauważyć, że znaczna część społeczeństwa (ponad 45%) nie wzięła udziału w tych przełomowych wyborach. Po wyborach 1989 roku, zgodnie z Porozumieniem Okrągłego Stołu, większość parlamentarna należała do obozu rządowego. Jednakże objęcie mandatów przez wielu nowych, często nieznanych osób spowodowało, że większość parlamentarna miała charakter formalny, że centralne sterowanie tą grupą przestało być możliwe. „Solidarność”, której działacze znaleźli się w Sejmie zaczęła aktywnie zabiegać o zwiększenie wpływów i wsparcie dla demokratycznych reform, pozyskując sojuszników z ZSL i SD, dlatego wyłonienie premiera przez większość parlamentarną, którą w myśl porozumienia Okrągłego Stołu i pierwotnych planów miały tworzyć PZPR i partie pierwotnie z nią współpracujące, w praktyce okazało się niemożliwe. Wybory 1989 roku były zaczynem dla tworzącego się nowego ośrodka władzy związanego z dotychczasowymi ośrodkami opozycyjnymi. W rezultacie nieudanej misji tworzenia rządu przez mające większość parlamentarną ugrupowania peerelowskie, obóz solidarnościowy objął władzę, którą w okresie lat 90. wielokrotnie wymieniał się z obozem ugrupowań postpeerelowskich. Należy też zauważyć, że tworzące obóz solidarnościowy ugrupowania w okresie wyborów 1989 roku, nie miały charakteru formalnego. Chociaż w konstytucji z 1952 roku w art. 84 ust. 1 zapisano: „Polska Rzeczpospolita Ludowa zapewnia obywatelom prawo zrzeszania się”, to dopiero ustawa z 29 grudnia 1989 roku o zmianie konstytucji wprowadziła funkcjonalną swobodę działania partii politycznych. W art. 4 ustawy zapisano, że „Partie polityczne zrzeszają na zasadach dobrowolności i równości obywateli Rzeczypospolitej 78 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku Polskiej w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształtowanie polityki państwa”10. W ustaleniach Okrągłego Stołu uznano, że strona „solidarnościowa” nie będzie reprezentowana przez ugrupowania opozycyjne, lecz przez niezależne grupy obywateli. W wyborach do Senatu do zarejestrowania kandydata na senatora niezbędny był wniosek podpisany przez 3000 wyborców z danego województwa (niezależnie czy zgłaszało go stronnictwo, czy grupa obywateli). W wyborach do Sejmu w grupie 35% przeznaczonej dla opozycji demokratycznej kandydaci bezpartyjni mieli być zgłaszani przez niezależne grupy obywateli11. Największą reprezentację w Sejmie kontraktowym miała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która po wyborach uzyskała 173 mandaty. Przewodniczącym klubu parlamentarnego PZPR został Włodzimierz Cimoszewicz, na czele partii stał pełniąc funkcję I sekretarza KC – Generał Wojciech Jaruzelski. Założony przez reprezentantów ruchu solidarnościowego Obywatelski Klub Parlamentarny liczył 161 posłów, a jego przewodniczącym został Mieczysław Gil. Drugą w liczebności reprezentację parlamentarną wśród ugrupowań obozu rządowego miało Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Klub ZSL liczył 76 posłów, a na jego przewodniczącego wybrano Józefa Zycha, natomiast Prezesem Naczelnego Komitetu ZSL był Dominik Ludwiczak. Stronnictwo Demokratyczne objęło 27 mandatów poselskich. Na przewodniczącego klubu parlamentarnego SD wybrany został Lesław Lech; prezesem Stronnictwa był Józef Jóźwiak. Stowarzyszenie PAX do Sejmu wprowadziło 10 posłów. Prezesem Stowarzyszenia PAX był Maciej Wrzeszcz, na funkcję przewodniczącego koła PAX został wybrany Józef Wójcik. Pozostałe ugrupowania chrześcijańskie uzyskały odpowiednio: Unia Chrześcijańsko-Społeczna – 8 mandatów poselskich (prezesem UChS był Kazimierz Morawski, przewodniczący koła UChS – Tadeusz Nowacki), Polski Związek Katolicko-Społeczny – 8 mandatów (prezesem PZKS był Wiesław Gwiżdż, przewodniczącym koła PZKS – Ryszard Gajewski). Na temat rozpoczętej wówczas w Polsce transformacji wielu badaczy, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, zaprezentowało różne analizy i opinie Jedną z najważniejszych zmian środowiska politycznego było powstanie zupełnie nowych partii politycznych, które swoją działalnością przyczyniły się do tworzenia demokratycznej rzeczywistości. Stały się one istotnym elementem tak zwanych struktur pośredniczących (mediating structures) postkomunistycznej Polski, postrzeganych jako czynnik niezbędny w procesie demokratyzacji. Mnogość powstających wówczas partii i ugrupowań była przejawem postępującej samoorganizacji społecznej, dobrowolnego stowarzyszania się obywateli, których łączyła chęć osiągnięcia określonych celów. Cele te obecnie można rozpatrywać w kategoriach potrzeb ówczesnego społeczeństwa polskiego. Wprowadzenie do ładu państwowego realnych zasad pluralizmu politycznego spowodowało zatem odejście od zasady monocentryczności i wytworzenia się ładu dymorficznego. Przejawiało się to zupełną zmianą polityki we wszystkich 10 11 Tamże, s. 338. Tamże, s. 288. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 79 obszarach funkcjonowania państwa i reorientacją świadomości społecznej. W kraju zaczęły pojawiać się nowe regulacje zmierzające w kierunku gospodarki rynkowej, swobody działania jednostek, państwa liberalnego, demokracji i wolności indywidualnej, uniwersalności prawa, własności prywatnej, wolnej konkurencji i pluralizmu kulturowego. Powszechnie zrywano zatem z zasadami funkcjonowania państwa opartymi na realnym socjalizmie. Jednym z najistotniejszych problemów badawczych X kadencji Sejmu PRL jest ustalenie realnego ośrodka władzy owego okresu. Przed przemianami zapoczątkowanymi w 1989 roku w Polsce zauważyć można cztery potencjalne ośrodki władzy pod postacią Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako jedynego uprawnionego ciała w monopartyjnym systemie PRL, Komitetu Centralnego PZPR jako ciała zarządzającego partią i sprawującego nad nią władzę, I Sekretarza KC PZPR jako głównego reprezentanta partii oraz Biura Politycznego KC PZPR jako ciała wytyczającego kierunek polityki państwowej w poszczególnych sektorach, czyli jednostki sprawującej władzę nad krajem w praktyce. Sejm z premierem na czele sprawował jedynie funkcje wykonawcze wyznaczanej w tych ośrodkach polityki. Transformacja ustrojowa w kraju zapoczątkowana częściowo wolnymi wyborami do Sejmu przeprowadzonymi na podstawie porozumień Okrągłego Stołu sprawiła, że funkcjonujący w PRL system ośrodków władzy stracił podstawy funkcjonowania. W Porozumieniu Okrągłego Stołu w sprawie reform politycznych z 5 kwietnia 1989 roku rozszerzono kompetencje Prezesa Rady Ministrów, który zaczął mieć realny wpływ na kierunek krajowej polityki. Drugim elementem zmian było przełamanie monopolu partyjnego PZPR. Wprawdzie partia zachowała w Sejmie dominującą pozycję, jednak nie umożliwiła ona samodzielnego sprawowania władzy. Nie udało się także powołanie rządu pod przewodnictwem zaproponowanego przez PZPR Czesława Kiszczaka. Pierwszym zaprzysiężonym premierem po 1989 roku był zaproponowany przez OKP bezpartyjny Tadeusz Mazowiecki. Pierwotny ład PRL oparty o koalicję PZPR, ZSL, SD, UChS, PAX i PZKS został rozbity i powstała nowa koalicja oparta o założony przez ludzi „Solidarności” Obywatelski Klub Parlamentarny oraz reprezentujące partie danego obozu rządowego, kluby parlamentarne Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego. Tym samym w wyniku wyłamania się ZSL i SD z wcześniejszego, wieloletniego układu współdziałania z PZPR nie można już było przeprowadzić podziału na stronę „rządową” i stronę „opozycyjną” według wcześniejszych zasad. Taka zmiana układu sił w kraju doprowadziła do wyłonienia się nowego ośrodka władzy pod postacią szeroko rozumianej opozycji „solidarnościowej”. Przy czym zauważyć należy, że Biuro Polityczne KC PZPR, sam Komitet Centralny oraz jego I Sekretarz utracili większość ze swoich dotychczasowych wpływów. Ich rola z kierowania państwem ograniczona została do kierowania tylko i wyłącznie PZPR, a mając na uwadze marginalny wpływ tej partii na kształt prowadzonej przez nowy rząd polityki, ośrodki władzy Biura Politycznego, KC i I Sekretarza pozbawione zostały także wtórnego wpływu na krajową politykę. W związku z tym, że trzy z istniejących do transformacji ustrojowej ośrodków władzy utraciły swoje wpływy, wytyczona została nowa granica balansu sił i wykształciły się dwa nowe ośrodki, 80 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku które funkcjonowały w kolejnych kadencjach, nazwane „lewicą”, do której zaliczono ugrupowania postpeerelowskie oraz „prawicą”, na którą złożyły się ugrupowania swoje korzenie mające w „Solidarności”. W X kadencji Sejmu PRL terminy „lewica” i „prawica” trudno połączyć z socjalną i liberalną ideologią, ponieważ PZPR i jej sukcesorom zależało w pierwszej kolejności na zachowaniu możliwie największych wpływów i poparcia społecznego, natomiast działacze „Solidarności” łączyli się ponad podziałami także walcząc o poparcie, które było im niezbędne do pomyślnego przeprowadzenia przemian demokratycznych w kraju. Wewnątrz obozu „solidarnościowego” dopiero zaczynały się wyłaniać nowe ugrupowania wyraźnie oddzielające się od siebie pod względem ideologicznym i programowym, lecz jeszcze działające w imię wspólnego celu, co zmieniło się w trakcie kolejnych kadencji. Analizę tego okresu utrudnia niestabilność i brak przejrzystości systemu politycznego lat 1989–1991, gdy niektóre ugrupowania nawet zarejestrowane pod nazwą partii w praktyce z różnych przyczyn partiami nie były, natomiast inne siły polityczne, których nie nazwano wówczas partiami, taką właśnie rolę spełniały. W tym kontekście szczególnie ciężko jest określić status Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, zwłaszcza do 27 maja 1990 roku, czyli do wyborów samorządowych. Nie ma praktycznie możliwości wskazania umocowania partyjnego posłów OKP. Można jedynie próbować wskazać organizacje o charakterze politycznym, z których by posłowie OKP się wywodzili – Komitet Obywatelski oraz pracownicza i rolnicza „Solidarność”. Zauważyć należy, że organizacje te były ze sobą ściśle powiązane i nawet pomimo pewnych sporów kompetencyjnych OKP w krótkim czasie zaczął odgrywać samodzielną rolę polityczną, nie odrywając się jednak zupełnie od „Solidarności”. Zauważyć należy, że prezydium NSZZ „Solidarność” przez praktycznie całą kadencję spotykało się z „solidarnościowymi” klubami parlamentarnymi, co miało wpływ na wiele późniejszych zdarzeń w Sejmie i Senacie. W październiku 1989 roku zarejestrowano sądownie pierwszą partię polityczną założoną przez działaczy byłej opozycji – Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, w listopadzie natomiast uległo rozpadowi Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, w którego miejsce powstało Polskie Stronnictwo Ludowe „Odrodzenie”, a członkowie, którzy nie przystąpili do odrodzonego PSL założyli nowe partie i ugrupowania, w tym PSL Wilanowskie, które następnie połączyły się w maju 1990 roku w jedno Polskie Stronnictwo Ludowe. W Warszawie 27 stycznia 1990 roku podczas XI zjazdu rozwiązano Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą, co odczytać można jako znak końca pewnej ery w historii Polski. W miejscu PZPR jeszcze tego samego dnia niewielka grupa spośród około 2 milionów członków PZPR utworzyła Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej oraz Unię Socjaldemokratyczną Rzeczypospolitej Polskiej, następnie przekształconą w Polską Unię Socjaldemokratyczną. Niedługo później powstało Porozumienie Centrum. Nowa Ustawa o partiach politycznych z 27 lipca 1990 roku w art. 1 partię polityczną określiła jako „organizację społeczną występującą pod określoną nazwą, stawia- R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 81 jącą sobie za cel udział w życiu publicznym, w szczególności przez wywieranie wpływu na kształtowanie polityki państwa i sprawowania władzy”. Z drugiej strony dała o sobie znać także niedoskonałość tej ustawy, umożliwiająca nazywanie się partią każdej grupie 15 osób podpisanych pod wnioskiem założycielskim, w którym określono nazwę, siedzibę i sposób wyłaniania władz uprawnionych do reprezentowania tej grupy, oczywiście zarejestrowanej w odpowiednim sądzie. W owym okresie powstało bardzo dużo ciał nazwanych „partiami”, niejednokrotnie z przypadku lub dla żartu, które nigdy nie aspirowały nawet do uzyskania jakiegokolwiek wpływu na politykę krajową, a członków miały dokładnie tyle, ilu podpisało się pod dokumentami założycielskimi. W ostatnim roku X kadencji Sejmu PRL zarejestrowano także pozostałe partie polityczne, które wpłynęły na kształt krajowej polityki w I kadencji Sejmu RP, i tak kolejno: działacze Gdańskiego Towarzystwa Społeczno-Gospodarczego „Kongres Liberałów” zarejestrowali Kongres Liberalno-Demokratyczny, działacze Ruchu Obywatelskiego Akcja Demokratyczna założyli Unię Demokratyczną i zawiązał się komitet wyborczy Porozumienie Obywatelskie Centrum złożony z działaczy Porozumienia Centrum, działających przed wyborami do Sejmu PRL X kadencji Komitetów Obywatelskich oraz Polskiego Forum Ludowo-Chrześcijańskiego „Ojcowizna”. Uwagę należy poświęcić także analizie składu Rady Ministrów. Zgodnie z Porozumieniami Okrągłego Stołu w pierwszej kolejności PZPR starało się na stanowisku Prezesa Rady Ministrów umieścić swojego przedstawiciela. Desygnowany przez partię na stanowisko premiera jeden ze współtwórców Okrągłego Stołu, Czesław Kiszczak, wzbudził jednak sprzeciw strony „solidarnościowej”. W środowisku „Solidarności” panowała zgoda w kwestii desygnowania Kiszczaka na urząd Prezydenta, do czego jednak ostatecznie nie doszło. Układ władzy: Prezydent – generał Wojciech Jaruzelski, premier – generał Czesław Kiszczak stawiał pod znakiem zapytania przyszłość rozpoczętych reform ustrojowych i mógł wzbudzić niepokoje społeczne. O niefortunności takiej propozycji świadczy także przebieg konsultacji kandydatury Kiszczaka w klubach parlamentarnych. W klubie PZPR pojawiły się pojedyncze głosy krytyki, a OKP zgodnie postanowił kandydaturę odrzucić. W niejednoznacznej sytuacji postawieni zostali posłowie SD, z członkami tego klubu osoby generała Kiszczaka jako kandydata na premiera nie konsultowano, co mogło wpłynąć na nastawienie niektórych posłów12. Mając na uwadze wynik czerwcowych wyborów i ogólne nastawienie do zaproponowanego przez PZPR kandydata można było się spodziewać, że wkrótce „Solidarność” przejmie pełną władzę, a misja Kiszczaka jest skazana na niepowodzenie, jednakże prawdopodobnie w wyniku serii wywołanych przez działaczy OKP zdarzeń, między innymi oskarżenia wicepremiera Kazimierza Olesiaka z ZSL o kłamstwo i nieprzeproszenie go mimo braku merytorycznych podstaw, czy też wysuniętego przez posła Tadeusza Kowalczyka zarzutu „stu politycznych morderstw, które ma na sumieniu MSW”, przyczyniło się do odruchów obronnych i zwarcia szeregów PZPR i ZSL, w wyniku czego za kandydaturą 12 A. Chećko, Poligon przy Wiejskiej, „Polityka” z dnia 12 sierpnia 1989. 82 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku Czesława Kiszczaka głosowało 237 posłów (spośród 420 głosujących), powierzając mu misję zbudowania rządu13. W obliczu silnej rywalizacji o wpływy w Sejmie ze strony OKP nie była to jednak misja prosta. Od początku Kiszczak działał pod presją Lecha Wałęsy dążącego do zawiązania się koalicji OKP z ZSL i SD. Posiadając 35% mandatów „Solidarność” nie była w stanie samodzielnie sformować rządu, jednakże zachowała zdolność kontroli nad każdym rządem, w którym by ewentualnie uczestniczyła. W związku z tworzeniem się nowej koalicji Czesław Kiszczak miał coraz większe problemy z zapełnieniem gabinetu, nie mógł znaleźć ludzi do obsadzenia pewnych stanowisk, natomiast inni zaczęli się wycofywać i ostatecznie 15 sierpnia 1989 roku złożył oświadczenie, w którym przyznał się do fiaska w budowaniu koalicyjnego rządu i zaproponował Romana Malinowskiego, jako swojego następcę14. Kandydatura Malinowskiego nie wzbudziła większego zainteresowania, bo wszystko wskazywało na to, że zmiany zmierzają w kierunku nakreślonym jeszcze w lipcu 1989 roku, czyli w kierunku zaproponowanego przez członka Biura Politycznego KC PZPR, profesora Janusza Reykowskiego i upublicznionego przez Adama Michnika układu „Wasz Prezydent, nasz premier”15. W dniu, w którym Michnik opublikował swój tekst doradca Michaiła Gorbaczowa, Wadim Zagładin następująco określił stosunek ZSRR do ewentualnego rządu solidarnościowego w Polsce: „Decyzja w tej sprawie jest wewnętrzną sprawą naszych przyjaciół. Będziemy utrzymywali stosunki z każdym wybranym w Polsce rządem”. Potwierdzenie tych słów padło kilka dni później podczas narady Układu Warszawskiego w Bukareszcie, gdy Gorbaczow powiedział o konieczności „respektowania niezależności bratnich partii”, wykluczając „odwoływanie się do przemocy lub jej groźby”. Mając to na uwadze propozycja stworzenia przez solidarnościową opozycję koalicji z ZSL i SD padła w dobrym momencie, ponieważ ugrupowania te potrzebowały odbudowy wizerunku w oczach społeczeństwa, jako samodzielnych podmiotów politycznych, niepowiązanych z PZPR. Już 16 sierpnia 1989 roku OKP spotkał się z przedstawicielami klubów ZSL i SD w celu omówienia możliwości utworzenia rządu „odpowiedzialności narodowej”. Udało się osiągnąć porozumienie w kwestii podziału stanowisk i wyznaczono termin debaty nad osobą przyszłego premiera na szóste posiedzenie Sejmu w dniach 23–24 sierpnia 1989 r. Naturalnym kandydatem ze strony OKP od samego początku był Tadeusz Mazowiecki. Niezwykle interesująco przedstawia się wynik głosowania nad jego kandydaturą, jako że spośród 423 posłów 327 głosowało za, a przeciw zaledwie 4 – pozostali wstrzymali się od głosu. Tym samym po raz pierwszy od 45 lat misja sformowania rządu przypadła osobie spoza PZPR, czy też środowiska jej partii satelickich16. Zauważyć należy jednak, że w sformowanym przez Mazowieckiego gabinecie znaleźli się także przedstawiciele PZPR. T. Bochwic, J. Kaczyński, Odwrotna strona medalu, Warszawa 1991, s. 32. Oświadczenie premiera Czesława Kiszczaka, „Trybuna Ludu” z dnia 16 sierpnia 1989 r. 15 A. Michnik, Wasz Prezydent, nasz premier, „Gazeta Wyborcza” z dnia 3 lipca 1989 r. 16 A. Krzemiński, Wyjście z cienia, „Polityka” z dnia 26 sierpnia 1989 r. 13 14 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 83 Ministrem spraw zagranicznych został niemający powiązań partyjnych Krzysztof Skubiszewski, tekę ministra spraw wewnętrznych Tadeusz Mazowiecki powierzył generałowi Czesławowi Kiszczakowi – jeszcze niedawno desygnowanemu na premiera. Miało to na celu uspokojenie nastrojów w obszarze służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa i porządek publiczny. Funkcję tę z czasem przejął bezpartyjny Krzysztof Kozłowski, a następnie również bezpartyjny Henryk Majewski. Podobnie ministrem obrony narodowej został reprezentujący PZPR Florian Siwicki, którego na tym stanowisku zastąpił nienależący do żadnej partii Piotr Kołodziejczyk. Niezwykle ważne z uwagi na sytuację gospodarczą kraju, Ministerstwo Finansów, powierzono Leszkowi Balcerowiczowi, młodemu ekonomiście ze Szkoły Głównej Planowania i Statystyki, który jeszcze w latach odwilży 1980–1981 był współautorem koncepcji reformy gospodarczej, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej objął Andrzej Kosiniak-Kamysz z ZSL, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej zostało powierzone jednemu z najważniejszych działaczy NSZZ „Solidarność” słynnemu, represjonowanemu działaczowi opozycji demokratycznej Jackowi Kuroniowi. Punktem zwrotnym X kadencji Sejmu z punktu widzenia systemu politycznego były wybory prezydenckie. Sprawujący urząd premiera Tadeusz Mazowiecki włączył się do rywalizacji stając naprzeciw lidera „Solidarności” Lecha Wałęsy, co zaostrzyło dotychczasowy konflikt między nimi, wynikający z dużej samodzielności Mazowieckiego na stanowisku premiera i prowadziło do rozłamu w szeregach „solidarnościowej” opozycji. Gdy rozwiązano PZPR z areny politycznej zniknął główny przeciwnik „Solidarności” i możliwa była zmiana przebiegu frontu rywalizacji, co zakończyło dotychczasową politykę wewnętrznej jedności OKP i „Solidarności”, a Lech Wałęsa otwarcie stanął przeciwko Tadeuszowi Mazowieckiemu, kwestionując demokratyczną poprawność układu wypracowanego w wyniku obrad Okrągłego Stołu. Szerokiej krytyce środowisko Wałęsy poddawało także realizację tzw. planu Balcerowicza, żądając przede wszystkim jego przyspieszenia. Wałęsa pozbywał się z „solidarnościowego” środowiska swoich przeciwników politycznych, utrudniając zarazem funkcjonowanie Mazowieckiemu. W pierwszej kolejności mianował Zdzisława Najdera na przewodniczącego Krajowego Komitetu Obywatelskiego i dopuścił do swojego otoczenia przedstawicieli środowisk wcześniej skłóconych z KOR-em, co miało osłabić wpływ tej organizacji, co z kolei wywołało zaniepokojenie w pewnych kręgach „Solidarności”. Wałęsa usiłując powstrzymać niekorzystne dla siebie zmiany podjął próbę zdjęcia Adama Michnika z funkcji redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, a gdy jego działania nie przyniosły rezultatów odebrał „Gazecie” prawo do korzystania ze znaku graficznego „Solidarności”, jednocześnie odwołując Henryka Wujca ze stanowiska sekretarza Komitetu Obywatelskiego, starając się nie dopuścić do przerodzenia się Komitetu w organizację o krajowym zasięgu17. Wałęsa jednak nie 17 M. Drozdek, Istota sporu, Warszawa 1990, s. 14. 84 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku miał umocowania prawnego do podejmowania tak daleko posuniętych decyzji, co dodatkowo zaostrzało już i tak napiętą sytuację. W przededniu wyborów prezydenckich istniała równowaga pomiędzy obozami Mazowieckiego i Wałęsy. Przy niezrozumiałej dla znacznej części społeczeństwa walce wewnętrznej obozu Wałęsy i obozu Mazowieckiego (przy czym należy pamiętać, że to Lech Wałęsa jako niekwestionowany lider obozu „solidarnościowego” po wyborach 1989 roku zaproponował Tadeusza Mazowieckiego na premiera) do głosu doszedł trzeci kandydat – populistyczny Stanisław Tymiński, oderwany od realiów polski emigrant, który na bazie pogarszających się nastrojów społecznych, zaczął radykalnie zjednywać sobie wyborców. 25 listopada 1990 roku w pierwszej turze Lech Wałęsa otrzymał 39,9% głosów, Stanisław Tymiński 23,1%, a Tadeusz Mazowiecki 18,8%. Mając na uwadze kampanię negatywną, jaką przed wyborami posługiwali się obydwaj kandydaci, Wałęsa zarzucający Mazowieckiemu opieszałość w przyspieszaniu reform i brak społecznego poparcia oraz Mazowiecki, z którego otoczenia wyszło hasło wyboru „mniejszego zła”, urzędujący premier wynik wyborów odczytał jako niezadowolenie społeczeństwa z prowadzonej przez niego polityki i już na drugi dzień po pierwszej turze wyborów podał się do dymisji. Podjął też odważną i trudną decyzję popierając kandydaturę Lecha Wałęsy w drugiej turze wyborów i powołał nową partię – Unię Demokratyczną. 9 grudnia Lech Wałęsa wygrał drugą turę wyborów prezydenckich z wynikiem 74,25%. 14 grudnia 1989 roku Sejm przyjął dymisję rządu Tadeusza Mazowieckiego dając mu mandat pełnienia obowiązków do czasu ukonstytuowania nowego rządu, co nastąpiło dopiero 12 stycznia 1991 roku. Pierwszy misję tworzenia rządu z rąk Lecha Wałęsy otrzymał Jan Ferdynand Olszewski, który w owym okresie uważany był za najpewniejszego i najpoważniejszego kandydata, jednak już po 10 dniach w efekcie zbyt dużej różnicy zdań pomiędzy Prezydentem i kandydatem na premiera jego misja zakończyła się niepowodzeniem. Wałęsa mając na uwadze doświadczenia z samodzielnego sprawowania władzy przez Mazowieckiego potrzebował kandydata, który zdecydowanie podzielałby jego wizję kierunku reform. 29 grudnia 1990 roku Lech Wałęsa misję sformowania rządu powierzył działaczowi gdańskiej „Solidarności”, członkowi Kongresu Liberalno-Demokratycznego i posłowi z ramienia OKP – Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu. Sejm powołał go na stanowisko premiera 4 stycznia 1991 roku, w głosowaniu wzięło udział 386 posłów, Bieleckiego poparło 276, przeciw głosowało 58, a 52 się wstrzymało. Kandydat Prezydenta Wałęsy został premierem zdobywając poparcie większości posłów OKP, SD i części Parlamentarnego Klubu Lewicy Demokratycznej. Większość posłów przeciwnych jego kandydaturze i wstrzymujących się pochodziło z utworzonej przez Mazowieckiego Unii Demokratycznej. Rząd utworzony przez Bieleckiego był właściwie ponadpartyjny. W głosowaniu nad wotum zaufania udział wzięło 338 posłów, za głosowało 272, przeciw już zaledwie 4 i 62 wstrzymało się od głosu. Gabinet Jana Krzysztofa Bieleckiego składał się z 19 ministrów, spośród których aż 8 pochodziło z gabinetu Tadeusza Mazowieckiego, a 13 nie miało powiązań partyjnych. Z KLD, z którego wywodził się sam Bielecki pochodziło trzech mini- R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 85 strów, dwa ministerstwa objęło Porozumienie Centrum, natomiast ZChN, UD i SD otrzymały po jednym resorcie. Od początku kadencji nowego Prezesa Rady Ministrów brano pod uwagę zorganizowanie wcześniejszych wyborów. Zwolennicy tego rozwiązania uważali, że w ten sposób zakończona zostanie budowa demokratycznych struktur państwowych i ułatwią przystąpienie Polski do Rady Europy18. Jednakże za warunek niezbędny do wprowadzenia tego rozwiązania w życie uznano ustanowienie nowej ordynacji, nad którą debatowano właściwie od 1990 roku. W trakcie posiedzenia Sejmu w dniach 7–9 marca 1991 r. postanowiono, że Sejm rozwiązany zostanie razem z Senatem na jesieni 1991 r., po wejściu w życie nowego prawa wyborczego. Nie zakończyło to jednak problemów gabinetu Bieleckiego, który mimo że był powszechnie uważany za rząd fachowców tracił poparcie Sejmu. 24 maja 1991 roku zgłoszono pierwsze wotum nieufności, w głosowaniu brało udział 272 posłów, za wotum nieufności opowiedziało się wówczas 54 posłów, przeciw 188, a 30 wstrzymało się od głosu. Pomimo głosów niezadowolenia w Sejmie dominowało przekonanie, że dla rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego nie ma realnej alternatywy. Gdy 29 sierpnia zgłoszono drugie wotum nieufności premier Bielecki w poczuciu kresu swojej misji sam podał się do dymisji, oświadczając, że wyczerpały się możliwości skutecznego współdziałania rządu i parlamentu na dotychczasowych warunkach i w zaistniałej sytuacji pojawiła się odczuwalna groźba paraliżu demokracji. 31 sierpnia odbyło się głosowanie nad wnioskiem premiera, za głosowało 114 posłów, przeciw 211 przy 26 wstrzymujących się od głosu. Rząd Bieleckiego przetrwał te próby dzięki mobilizacji ugrupowań wywodzących się z „Solidarności” i poparciu części posłów PKLD, jednakże nie można jednoznacznie określić realnych motywów poparcia. W sferze domysłów pozostaje zatem chęć utrzymania zaprzysiężonego Prezesa Rady Ministrów i jego gabinetu do samych wyborów w celu uniknięcia konieczności powoływania nowego rządu na tak krótki okres. Ponadpartyjna konstrukcja rządu jednocześnie ułatwiała i utrudniała jego funkcjonowanie, gdyż z jednej strony mógł liczyć na poparcie wszystkich ugrupowań dla proponowanych rozwiązań, z drugiej zaś strony mając na uwadze niską reprezentację partii takich jak PC i ZChN musiało liczyć się z głosami krytyki z ich strony. Krytyka rządu pochodziła także z wewnątrz, ze strony A. Glapińskiego (PC), J. Eysymontta (PC), W. Sidorowicza (PC) i W. Chrzanowskiego (ZChN). Wobec tych głosów Premier mógł liczyć na poparcie ministrów wywodzących się z KLD – J. Lewandowskiego, M. Boniego i R. Głębockiego. Politykę Bieleckiego wspierali także ministrowie spoza środowisk partyjnych, jak: H. Bochniarz, E. Waligórski, A. Tański czy K. Skubiszewski. W praktyce jednak poparcie społeczne rządu J.K. Bieleckiego z czasem topniało. Wybory do Sejmu RP I kadencji były odmienne od późniejszych. W ordynacji wyborczej nie zastosowano mechanizmu progu wyborczego, a ustawa o partiach M. Chmaj, Sejm „kontraktowy” w transformacji systemu politycznego Rzeczypospolitej Polskiej, Lublin 1996, s. 154–155. 18 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 86 politycznych dopuszczała funkcjonowanie partii o minimalnym składzie osobowym, co zaowocowało rejestracją 111 komitetów wyborczych na terenie kraju. W efekcie do Sejmu dostali się reprezentanci największej liczby partii i ugrupowań w historii polskiej demokracji. Procesy toczące się w kuluarach doprowadziły do skłócenia się środowiska „Solidarności”, zwłaszcza w wyniku nieporozumień, do jakich doszło między Lechem Wałęsą i jego największym jak dotąd sojusznikiem, Jarosławem Kaczyńskim. Od jesieni 1991 roku Kaczyński stał się wrogiem nie tylko samego Prezydenta, ale także całego jego otoczenia. Wybory nie przyniosły wyraźnego zwycięzcy i Wałęsa postanowił sam objąć funkcję premiera; koncepcja ta nie zyskała jednak poparcia partii parlamentarnych, co spowodowało, że Prezydent pozostawił na tym stanowisku J.K. Bieleckiego. Środowisko Porozumienia Centrum zaczęło aktywnie przeciwstawiać się wszelkim pomysłom Lecha Wałęsy i uniemożliwiło także przedłużenie kadencji dotychczasowego premiera. Ponownie pojawiła się propozycja desygnowania na premiera Jana Olszewskiego, którego z Wałęsą dzieliła duża różnica zdań w istotnych dla funkcjonowania państwa kwestiach, co spowodowało, że Prezydent starał się wydłużyć kadencję Bieleckiego za wszelką cenę. Sam premier natomiast nie widział już szans dla skutecznego prowadzenia polityki w zaistniałych okolicznościach i złożył rezygnację. W ostatnim ruchu Prezydent zaapelował do Marszałka Sejmu Wiesława Chrzanowskiego, by nie przyjmował rezygnacji Bieleckiego, jednakże nie przyniosło to rezultatów19. Wewnętrzny konflikt „Solidarności” i coraz dotkliwsze podziały pomiędzy ugrupowaniami wywodzącymi się z tego ruchu zapowiadały duże zmiany w polskim systemie partyjnym i problemy, z jakimi przyszło mu się zmagać w trakcie następnej kadencji Sejmu. 3. I kadencja Sejmu RP Skład nowo wybranego Sejmu wskazuje na umacnianie się w Polsce transformacji demokratycznej. Na mocy nowej ustawy o partiach politycznych powstało wiele ugrupowań, których przedstawiciele ubiegali się o miejsce w Sejmie. Pamiętać należy także o zmianach, jakie zaszły w partiach wywodzących się z PRL. Toczący się proces przemian znacznie osłabił pozycję rządzącej w Polsce do 1989 roku partii komunistycznej. Od rozwiązania Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jej działacze tworzyli Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, a posłowie wybrani do Sejmu z listy SdRP utworzyli klub parlamentarny pod nazwą Sojusz Lewicy Demokratycznej. Po przemianach jakie zaszły w Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym przedstawiciele tego ruchu zjednoczyli się tworząc dwa kluby parlamentarne: Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polskie Stronnictwo Ludowe – Sojusz Programowy, które przed końcem kadencji zostały połączone. Jednakże w przeciwieństwie do poprzedniej kadencji przedstawiciele ruchu „solidarnościowego” nie utworzyli już jednego ciała parlamentarnego, jakim był Obywatelski Klub Parlamentarny, startując w wyborach z ramienia partii powołanych w trakcie X kadencji Sejmu – Konfederacji 19 A. Dudek, Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989–2001, Kraków 2002, s. 228. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 87 Polski Niepodległej, Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, Porozumienia Centrum, Unii Demokratycznej, Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Największe poparcie w wyborach uzyskała Unia Demokratyczna, która wprowadziła do Sejmu 62 posłów. Przewodniczącym klubu parlamentarnego UD został Bronisław Geremek, funkcję Prezesa Unii Demokratycznej sprawował Tadeusz Mazowiecki. Drugi wynik przypadł Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej, która w wyniku wyborów miała 60 posłów. Przewodniczącym klubu „Sojusz Lewicy Demokratycznej” został, będący zarazem prezesem SdRP, Aleksander Kwaśniewski. Trzeci wynik uzyskała Konfederacja Polski Niepodległej (51 posłów). W tym przypadku przewodniczącym klubu i prezesem ugrupowania był Krzysztof Król. Polskie Stronnictwo Ludowe – Sojusz Programowy do Sejmu wprowadziło 50 posłów; przewodniczącym klubu ustanowiono Waldemara Pawlaka, a prezesem PSL był Jarosław Kalinowski. Podobny wynik uzyskało Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, wprowadzając 49 posłów. Stefan Niesiołowski został przewodniczącym klubu, funkcję prezesa Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego pełnił Wiesław Chrzanowski. Utworzone w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu Porozumienie Centrum uzyskało 43 mandaty poselskie. Przewodniczącym klubu i prezesem PC był jeden z założycieli tego ugrupowania, Jarosław Kaczyński. Poparcie uzyskane w wyborach przez powstały w podobnym okresie co PC, Kongres Liberalno-Demokratyczny umożliwiło mu wprowadzenie do Sejmu 37 posłów. Przewodniczącym klubu został Jan Pamuła, a prezesem KLD Janusz Lewandowski. Drugie ugrupowanie ludowe, Polskie Stronnictwo Ludowe – Porozumienie Ludowe do Sejmu wprowadziło 28 posłów. Przewodniczącym klubu ustanowiono Feliksa Klimczaka, a Gabriel Janowski przewodził partii. W wyborach wystartował też samodzielnie NSZZ “Solidarność”, który wprowadził do Sejmu 27 posłów. Przewodniczącym klubu NSZZ “Solidarność” został Bogdan Borusewicz – przewodniczącym Związku był Marian Krzaklewski. Były to ostatnie wybory, w których mogły brać udział związki zawodowe. Zmiana ordynacji wyborczej ograniczyła to prawo do partii politycznych i ich koalicji. Wybory 27 października 1991 roku określić można jako charakterystyczne, jako że ówczesna ordynacja wyborcza nie określała minimalnych progów poparcia na szczeblu krajowym, przez co w Sejmie działało 11 klubów poselskich i 6 kół poselskich, a największy klub parlamentarny liczył 60 posłów, co powodowało trudności w wyłonieniu większości rządowej, atomizację systemu władzy ustawodawczej oraz legitymizowanie rozproszonego systemu wielopartyjnego. Tym samym pełniąca już jedynie rolę opozycji SdRP posiadała marginalny wpływ na prowadzoną politykę choć w wyniku wyborów wprowadziła do Sejmu drugą co do wielkości grupę posłów. Zdecydowana większość mandatów w Sejmie przypadła przedstawicielom koalicji z X kadencji Sejmu PRL, a mimo to nie udało się skutecznie sformować rządu, który miałby stałe poparcie. Potwierdzenia tej tezy dopatrywać się można w dużej liczbie osób desygnowanych do roli Prezesa Rady Ministrów w tej kadencji. Wybory przeprowadzone już za prezydentury Lecha Wałęsy przyniosły zmianę polityki wewnętrznej w kierunku zapowiadanego przez niego przyspieszenia R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 88 reform polityczno-ustrojowych i ostatecznego zerwania z układem zawiązanym przy Okrągłym Stole20. Po wyborach Prezydent Wałęsa zaproponował cztery rozwiązania: 1. rząd solidarnościowy z premierem wskazanym przez niego, 2. rząd solidarnościowy z nim samym w roli premiera, 3. Wałęsa jako premier rządu, w skład którego wejdą przedstawiciele wszystkich partii, włącznie z posłami Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej, czyli SdRP, 4. powołanie rządu fachowców21. Pierwszą próbę utworzenia ponadpartyjnego rządu podjął Tadeusz Mazowiecki, jednak jego działania zakończyły się na etapie konsultacji międzypartyjnych. Nowy skład Sejmu, w którym nie było żadnej partii, która byłaby w stanie przyjąć pozycję lidera pozwalał Lechowi Wałęsie wyrażać nadzieję na implementację w Polsce systemu prezydenckiego, znanego ze Stanów Zjednoczonych, w którym Prezydent stoi na czele gabinetu. Do propozycji takiego systemu rządzenia Prezydent Wałęsa wracał w czasie całej swojej kadencji22. Wywodzące się z ruchu „Solidarnościowego” ugrupowania zostały zaproszone do rozmów mających na celu wyłonienie wspólnego kandydata na premiera, które jednak ostatecznie utknęły w martwym punkcie, choć niejednokrotnie przewijało się nazwisko Jana Ferdynanda Olszewskiego. W obliczu znanego konfliktu pomiędzy Olszewskim i Wałęsą nie powinno dziwić, że już na drugi dzień od zakończenia rozmów Prezydent zaproponował swojego kandydata, Bronisława Geremka, który ostatecznie nie objął urzędu. Mówiono także o możliwości przedłużenia kadencji Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz o potencjalnej kandydaturze Leszka Moczulskiego, choć żadne z ugrupowań parlamentarnych nie rozpatrywało jego szans poważnie. Wobec braku możliwości wyłonienia kandydata na premiera, który uzyskałby wymagane poparcie większości parlamentarnej powrócono do kandydatury Jana Olszewskiego – znanego między innymi z tego, że w okresie PRL-u był obrońcą w procesach sądowych wielu działaczy opozycji demokratycznej. Janowi Olszewskiemu poparcia udzieliły PC, KPN, PL, ZChN i KLD. Ugrupowaniom tym udało się wypracować wspólny program rozwoju kraju, lecz pomimo consensusu na etapie tworzenia programu w okresie późniejszym doszło między koalicjantami do wielu nieporozumień. Rozmów pomiędzy koalicjantami nie ułatwiał także Prezydent Wałęsa, który zwrócił się do premiera Bieleckiego o nieskładanie dymisji, a następnie do marszałka Sejmu, by dymisji Bieleckiego nie przyjął, lecz jego zabiegi zawiodły. W tej sytuacji działacze PC, uznawanego za głównego architekta nowo powstającego rządu, zaproponowali udział w koalicji rządowej Unii Demokratycznej, co – ich zdaniem – ułatwiłoby przetrwanie koalicji, jednak temu rozwiązaniu sprzeciwił się Olszewski. Eskalację napięcia na polskiej arenie politycznej dostrzegano także za granicą. W szwedzkim dzienniku „Svenska Dagbladet” pojawił się następujący komentarz: „Polska znajduje się na krawędzi chaosu politycznego. Nowy Sejm, pokawałkowany wskutek politycznych i prywatnych antagonizmów, R. Mojak, Transformacja ustroju politycznego w latach 1989–1997 [w:] Polskie prawo konstytucyjne, red. W. Skrzydło, Lublin 2005, s. 82. 21 J. Kuroń, Spoko, czyli kwadratura koła, Warszawa 1992, s. 8. 22 A. Dudek, Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989–1995, Kraków 1997, s. 191. 20 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 89 nie stanowi odpowiedniej platformy dla przyszłego rządu, którego skład jest nadal wielką niewiadomą”23. Podobne informacje wysyłali do swoich krajów korespondenci ze Stanów Zjednoczonych, Francji, czy Wielkiej Brytanii. W kraju natomiast dominowały głosy, że należy powstrzymać rozpad struktur państwowych i rząd zaproponowany przez PC, KPN, PL, ZChN i KLD jest dla kraju lepszym rozwiązaniem, niż dalsze przeciąganie walki o władzę. Podczas posiedzenia Sejmu w dniach 5–6 grudnia 1991 roku ostatecznie przyjęto dymisję Jana Krzysztofa Bieleckiego. Przesądziło to o niepowodzeniu polityki Prezydenta Wałęsy, który w końcu zdecydował się desygnować na stanowisko Prezesa Rady Ministrów Jana Ferdynanda Olszewskiego. Wkrótce po odebraniu nominacji Olszewski przystąpił do formowania rządu, w tym czasie misję kierowania dotychczasowym gabinetem Prezydent powierzył wicepremierowi w gabinecie Jana Krzysztofa Bieleckiego – Leszkowi Balcerowiczowi. Zadanie formowania rządu przez Jana Olszewskiego okazało się trudniejsze, niż pierwotnie zakładano, jako że z koalicji zaczęli odchodzić kolejni koalicjanci – najpierw KLD, który uznał, że nie ma możliwości porozumienia się z nowym rządem w sprawach gospodarczych, a następnie KPN, które nie pogodziło się z niepowołaniem lidera partii, Leszka Moczulskiego, na stanowisko ministra obrony narodowej. W obliczu dekompozycji koalicji Olszewski zdecydował się 17 grudnia 1991 roku złożyć rezygnację z misji tworzenia rządu24. Wywołało to intensywną debatę nad przyszłością polskiego systemu politycznego, w którym Prezydent mógł zająć dominującą pozycję. W związku z obawą przed nadaniem prezydentowi mandatu z władzą niemalże absolutną Sejm nie przyjął uchwały odwołującej Jana Olszewskiego – za jej przyjęciem głosowało 132 posłów, głównie przedstawicieli UD, KLD i SLD, przeciw 214, zwłaszcza z KPN, PSL, ZChN, PC, PL, PSL „S”, CHD, Solidarności Pracy i Partii X, natomiast 73 posłów wstrzymało się od głosu – głównie pochodzących z UPR. W tej sytuacji Prezydent Lech Wałęsa otrzymał niepodważalny dowód braku poparcia dla swoich wcześniejszych propozycji i musiał poprzeć rząd Jana Olszewskiego. W skład gabinetu weszło 20 ministrów, z czego 4 wywodziło się z PC, 3 z ZChN, po 2 z PSL-PL i Krajowego Komitetu Obywatelskiego i 9 niepowiązanych z żadną partią polityczną. 5 spośród zaproponowanych ministrów zasiadało już w Radzie Ministrów, 4 z nich należało do gabinetu Krzysztofa Bieleckiego. W trakcie kadencji nie doszło do zbyt wielu zmian w rządzie. Pierwszy dymisję złożył minister finansów – prof. Karol Lutkowski; uczynił tak na znak protestu przeciwko koncepcji łagodzenia rygorów finansowych i zwiększeniu emisji pieniądza. Jego miejsce zajął Andrzej Olechowski, po którego odwołaniu 4 czerwca 1992 roku nie zdążono powołać następcy w gabinecie premiera Olszewskiego. Zmiana nastąpiła także na stanowisku ministra obrony narodowej – bezpartyjnego Jana Parysa zastąpił Romuald Szeremietiew, będący liderem Polskiej Partii Niepodległościowej. Także Artur Balazs reprezentujący PSL-PL złożył dymisję i został odwołany 9 maja 1992 roku. 23 24 „Wprost” 1991, nr 48, s. 17 [za:] „Svenska Dagbladet”. Drugie posiedzenie Sejmu RP w dniach 17 i 18 grudnia 1991 r. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 90 Główne zaplecze polityczne rządu Jana Olszewskiego stanowiły trzy partie – Porozumienie Centrum, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe oraz Porozumienie Ludowe – będące zwolennikiem oderwania się od współpracy z ugrupowaniami postpeerelowskimi. Antoni Macierewicz z ZChN, pełniący funkcję ministra spraw wewnętrznych uruchomił proces analizy lustracyjnej działaczy państwowych i parlamentarnych, doprowadzając swoim działaniem do późniejszego przesilenia rządowego. Rząd Olszewskiego nie dysponował większością parlamentarną do sprawnego działania. Potrzebował więc wsparcia innych ugrupowań parlamentarnych. Uzyskanie takiego wsparcia nie było łatwe lub nawet czasami nie było możliwe ze względu na niekoncyliacyjne podejście samego premiera Olszewskiego. Już w trakcie pierwszego wystąpienia w Sejmie Olszewski zarzucił parlamentarzystom z Unii Demokratycznej oraz Kongresu Liberalno-Demokratycznego nadmierne przywiązanie do postanowień Okrągłego Stołu i współpracę ze środowiskami postkomunistycznymi. Także Polskie Stronnictwo Ludowe zdystansowało się do koalicji po mianowaniu przedstawiciela konkurencyjnego ruchu chłopskiego, Artura Balazsa, ministrem do spraw kontaktów z ugrupowaniami politycznymi. Próby przedkładania pod obrady Sejmu kontrowersyjnych projektów uchwał dodatkowo pogarszały stosunki pomiędzy rządem i opozycją. Pierwszy kryzys pojawił się przy okazji próby wprowadzenia założeń polityki gospodarczo-społecznej, odrzuconej głównie głosami UD, KLD, PPG i SLD. O niepowodzeniu misji rządu Jana Olszewskiego przesądziła próba przeprowadzenia lustracji, a szczególnie działania podjęte przez ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza. Lustracja teczek agentów służb bezpieczeństwa stanowiła jeden z naczelnych postulatów w procesie dekomunizacji w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, lecz poprzednie rządy nie wykazywały zaangażowania w ten proces. W przypadku Jana Olszewskiego zdeterminowana chęć przeprowadzenia lustracji obejmującej najważniejsze osoby w państwie nosiła znamiona przewrotu politycznego. W rezultacie dramatycznego posiedzenia Sejmu w nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku odwołano w trybie nagłym gabinet Jana Olszewskiego. Na początku 17. posiedzenia Sejmu minister Macierewicz przekazał klubom parlamentarnym listy ponad 60 nazwisk osób, które według MSW były agentami UB i SB25. Wywołało to falę krytyki i zdecydowaną reakcję ze strony opozycji, kluby parlamentarne UD, KLD i PPG złożyły na ręce marszałka Sejmu wnioski o odwołanie Jana Olszewskiego z funkcji premiera, około godziny 21. podobny wniosek przesłał Prezydent Lech Wałęsa. O godzinie 22. Sejm przegłosował przedłużenie obrad. W głosowaniu udział wzięło 425 posłów. Za uchwałą o odwołaniu rządu głosowało 273 posłów z PPG, UD, KLD, SLD i KPN. Przeciw opowiedziało się 113, głównie z ugrupowań tworzących rządową koalicję, z ZChN, PC, PL i ChD. 33 posłów wstrzymało się od głosu, głównie z NSZZ „Solidarność” oraz UPR. Zauważyć należy, że problemy ze skutecznym sprawowaniem władzy przez Jana Olszewskiego nie wynikały tylko i wyłącznie z jego osobistych predyspozycji czy też konfliktu z ówczesnym Prezydentem, lecz także z obowiązującego w kraju 25 A. Dudek, Pierwsze lata..., s. 219. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 91 systemu prawnego, który nie nadawał Prezesowi Rady Ministrów skutecznego instrumentarium. Status premiera uregulowany został dopiero w ustawie konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 roku „O wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym”26 zwanej Małą Konstytucją. Od uchwalenia tego aktu prawnego datować można proces kształtowania się uprawnień premiera w obecnym charakterze, co omówione zostanie w rozdziale następnym. Po zdymisjonowaniu rządu Jana Ferdynanda Olszewskiego misję sformowania nowego gabinetu powierzono wywodzącemu się z PSL Waldemarowi Pawlakowi, szybko okazało się jednak, że w tak zatomizowanym Sejmie nie uzyska on wymaganej większości. Jeszcze przed oficjalną rezygnacją Pawlaka z funkcji Prezesa Rady Ministrów swój gabinet zaczęła formować Hanna Suchocka. W tydzień po powołaniu Waldemara Pawlaka Aleksander Hall oświadczył, że opowiada się za powołaniem rządu obejmującego wszystkie ugrupowania wywodzące się z ruchu „Solidarności”, bez Pawlaka w rządzie. Hall, będący liderem frakcji prawicowej Unii Demokratycznej, prowadził negocjacje z liderami PC i ZChN, samemu nie planując objęcia funkcji premiera. W miarę jak wizja niepowodzenia misji Pawlaka stawała się coraz wyraźniejsza kolejne ugrupowania prezentowały swoje warianty powołania rządu koalicyjnego. Najpoważniejsze propozycje zakładały tworzenie rządu w oparciu o PC lub PSL. Wariant tworzenia gabinetu z przedstawicieli UD-KLD-PPG z udziałem PSL i ZchN-PL-SLCh w chwili powołania potencjalnie miałby poparcie Prezydenta, który ze względu na konflikt z braćmi Kaczyńskimi stanąłby raczej w opozycji wobec wariantu UD-KLD-PPG z udziałem PC i ZchN-PL-SLCh. Szanse Waldemara Pawlaka paradoksalnie zmalały, gdy SLD oświadczyło, że poprze skonstruowany przez niego rząd, co miało oddziaływanie dyskredytujące w oczach ugrupowań „solidarnościowych”. Prezydent Wałęsa w obliczu braku postępów w formowaniu rządu postanowił wezwać do siebie liderów ugrupowań parlamentarnych, Waldemara Pawlaka (PSL), Wiesława Chrzanowskiego (ZChN), Henryka Goryszewskiego (ZChN), Tomasza Bańkowskiego (PPG), Leszka Moczulskiego (KPN), Tadeusza Mazowieckiego (UD), Jana Rulewskiego (NSZZ „S”), Józefa Hermanowicza (ChD), Artura Balazsa (SLCh i PC), Gabriela Janowskiego (PL) i Janusza Steinhoffa (PchD), aby omówić z nimi przyszłość budowanej przez premiera Pawlaka koalicji. W następstwie tego spotkania doszło do kolejnego, podczas którego liderzy ZChN, PL, PC, SLCh i PChD oznajmili, że podjęli działania mające na celu sformowanie alternatywnej wobec Pawlakowskiej koalicji, ponieważ nie poprą gabinetu, który wspierany jest przez ugrupowania postpezetpeerowskie. W efekcie Waldemar Pawlak zwrócił się do Prezydenta z prośbą o zwolnienie go z misji tworzenia rządu, a Prezydent ogłosił możliwość rozwiązania parlamentu. Exposé wygłoszone przez Pawlaka w Sejmie było niepełne, gdyż zabrakło w nim składu gabinetu, którego nie zdołał jeszcze skompletować. Wywołało to pewną konsternację, prowadzącą do zwiększenia aktywności nad tworzeniem koalicji przez obóz „solidarnościowy”. W efekcie 26 T. Mołdawa, Konstytucje..., s. 395. 92 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku szeregu spotkań międzypartyjnych udało się pomimo pewnych nieporozumień dojść do kompromisu w składzie gabinetu i w wyniku negocjacji wśród przyszłych koalicjantów wyłoniono kompromisowego kandydata na premiera – kandydatami byli: Hanna Suchocka (UD), Jacek Merkel (KLD), Lech Kaczyński (PC) oraz Gabriel Janowski (PL). Większość poparła H. Suchocką, choć PC zgłaszało zastrzeżenia wobec jej kandydatury. Propozycję składu swojego gabinetu Hanna Suchocka przedstawiła Prezydentowi 8 lipca 1992 roku. Prezydent Lech Wałęsa zaakceptował złożone przez Hannę Suchocką propozycje [z wyjątkiem kandydatury J. Bleszyńskiego (ZChN) na funkcję ministra kultury] i 10 lipca 1992 roku skierował do Marszałka Sejmu wniosek o odwołanie Waldemara Pawlaka z funkcji Prezesa Rady Ministrów i jednocześnie wniosek o powołanie na to stanowisko Hanny Suchockiej. Marszałek wniosek o odwołanie z funkcji premiera otrzymał także z rąk samego Pawlaka i jeszcze tego samego dnia odbyło się głosowanie. Udział wzięło 404 posłów. Za odwołaniem Waldemara Pawlaka głosowało 286 posłów, przeciw opowiedziało się 11, a 107 wstrzymało się od głosu. W głosowaniu nad powołaniem Hanny Suchockiej na stanowisko premiera udział wzięło 407 posłów, za opowiedziało się 233, przeciw 61, a 113 wstrzymało się od głosu. Gabinet Hanny Suchockiej, składający się z 5 ministrów UD, 5 ministrów ZChN, 4 ministrów KLD, 4 ministrów PL, 1 ministra PChD, 1 ministra PPG i 4 ministrów bezpartyjnych powołany został już następnego dnia. W głosowaniu udział wzięło 378 posłów, gabinet zyskał poparcie 226 posłów, głównie z UD, KLD, PPG, ZChN, PL, SLCh, PChD, NSZZ „Solidarność” i Mniejszości Niemieckiej. Przeciwko zagłosowało 124 posłów z SLD, PSL, KPN, UPR, RdR i „Solidarności Pracy”, przy 28 wstrzymujących się posłach z PC. Powołanie rządu koalicyjnego składającego się z sześciu ugrupowań nie było działaniem prostym, ale sprawne funkcjonowanie tego gabinetu okazało się zadaniem jeszcze trudniejszym. Każde z ugrupowań wchodzących w skład koalicji zaczęło działać na własną rękę i dążyło do realizacji własnych celów, co destabilizowało sytuację rządu. Kilkukrotnie padały groźby wycofania się poszczególnych partii z koalicji, co sparaliżowałoby działania rządu, natomiast próby poszerzenia koalicji nie przynosiły skutków. Ponadto przez kraj przetaczały się kolejne fale strajków różnych grup zawodowych. W styczniu 1993 roku lider „Solidarności” Marian Krzaklewski zwrócił się do premier Suchockiej z żądaniem 600 tys. złotych podwyżki płac w całej sferze budżetowej, na co z uwagi na trudną sytuację budżetu państwa uzyskał odpowiedź odmowną. Niezadowolony z polityki rządu NSZZ „Solidarność” wycofał swoje poparcie dla gabinetu Hanny Suchockiej, a Klub Parlamentarny NSZZ „Solidarność” złożył wniosek o wotum nieufności dla rządu. Głosowanie pod wotum nieufności odbyło się 28 maja 1993 roku. H. Suchocka przegrała niewielką różnicą głosów – 233 posłów było za przyjęciem wniosku (PC, KPN, RdR, UPR, UP, SLD, PSL i pewna część posłów „Solidarności”) w stosunku do 198 głosów przeciwnych wotum nieufności i 24 posłach wstrzymujących się od głosu. Jeszcze tego samego dnia Hanna Suchocka złożyła na ręce Prezydenta dymisję rządu, jednak Prezydent jej nie przyjął i 29 maja 1993 roku rozwiązał parlament. Rezygnację Hanny Suchockiej Prezydent przyjął dopiero po wrześniowych R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 93 wyborach parlamentarnych, 15 października 1993 roku i na jej miejsce desygnował Waldemara Pawlaka. W czasie I kadencji Sejmu, szczególnie w wyniku silnej atrofii obozu „solidarnościowego”, skutkującej nieustannymi walkami na szczytach władzy znacząco zmalało zaufanie społeczeństwa do ugrupowań wywodzących się z dawnej opozycji demokratycznej. Rezultatem tego było zadziałanie „wahadła demokratycznego” i powrót do władzy ugrupowań postpeerelowskich. W ocenie Kazimierza Marcinkiewicza rząd Hanny Suchockiej „nie był tak bezładny, jakby się wydawało”. Pomimo nieporozumień pomiędzy partiami parlamentarnymi oraz rządem i Prezydentem „w wielu miejscach przygotowano pozytywne zmiany, był imperatyw reform. Natomiast ze względu na ten zlepek polityczny, ze względu na brak umiejętności dojścia do consensusu z Prezydentem Lechem Wałęsą oraz pozostałymi ugrupowaniami parlamentarnymi, był to rząd mało efektywny. Często pracował nad zmianami, przygotowywał je, ale ich nie wprowadzał”27. Z kolei bliski współpracownik Hanny Suchockiej, Jan Rokita przyznał, że „ten rząd zrobił też sporo w sferze wartości”, wskazując na kompromisy między liberałami i katolicką prawicą. „Wyrazem tego kompromisu był konkordat. Budowaliśmy klimat, który na dłuższą metę zakończył wojnę religijną”28. 4. II kadencja Sejmu RP Partie wywodzące się z „Solidarności” na stałe wpisały się do polskiego systemu politycznego, a zapoczątkowane po 1989 roku reformy demokratyzujące system państwowy miały już charakter nieodwracalny. Jednoczący dotychczas ludzi „Solidarności” czynnik zagrożenia zewnętrznego dla wewnętrznego ładu państwa zmalał na tyle, że zniknął z pola widzenia, co jeszcze w poprzedniej kadencji wywołało między poszczególnymi ugrupowaniami o „solidarnościowych” korzeniach dużą konkurencję. Pomimo wspólnych podstaw poszczególne partie wykazywały duże różnice programowe i nie były w stanie dojść między sobą do porozumienia, co zadziałało na korzyść partii postpeerelowskich. Po raz pierwszy w wyborach do Sejmu II kadencji zaobserwować można działanie wahadła demokratycznego, czyli przeniesienia zaufania wyborców ze strony ruchu „solidarnościowego” na stronę ugrupowań postpeerelowskich, choć z uwagi na brak porozumienia po stronie ruchu „solidarnościowego” nie można powiedzieć, że wytworzył się system dwublokowy, w którym wszystkie partie jednoczyłyby się w dwóch rywalizujących ze sobą blokach. Przed wyborami wprowadzono zmiany do ordynacji wyborczej, dodając klauzule zaporowe – 5% dla partii startujących indywidualnie i 8% dla koalicji partyjnych. 391 mandatów można było zdobyć w okręgach wyborczych, natomiast pozostałe 69 przeznaczono na krajową listę wyborczą, w której mandaty były dzielone proporcjonalnie pomiędzy ugrupowania, które uzyskały 7% poparcia wyborczego w skali kraju. W miejsce dotychczas stosowanej metody przeliczania 27 28 K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy władzy, Warszawa 2007, s. 105. J.M. Rokita, M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004, s. 123. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 94 głosów Hare-Niemeyera wprowadzono metodę d’Hondta i zmieniono strukturę okręgów wyborczych, zmniejszającą je co najmniej do rozmiarów województwa. W wyniku wyborów największą reprezentację w Sejmie uzyskały dwa ugrupowania o rodowodzie peerelowskim: Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej i Polskie Stronnictwo Ludowe, które uzyskując łącznie ponad trzysta mandatów posiadały wystarczającą większość dla utworzenia rządu. Największe poparcie wyborców uzyskała Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej, która do Sejmu wprowadziła 171 posłów. Przewodniczącym klubu został Jerzy Szmajdziński, prezesem partii był niezmiennie Aleksander Kwaśniewski. Drugi wynik wyborczy, 132 mandaty, uzyskał koalicjant SdRP – Polskie Stronnictwo Ludowe, w którego władzach także nie zaszły zmiany, przewodniczącym klubu parlamentarnego był Waldemar Pawlak, a prezesem PSL Jarosław Kalinowski. Partie „Solidarnościowe” uzyskały zdecydowanie mniejsze poparcie. Unia Demokratyczna wprowadziła do Sejmu 74 posłów. Przewodniczącym klubu został Bronisław Geremek, a prezesem UD Władysław Frasyniuk. Unia Pracy zdobyła 41 mandatów, rolę przewodniczącego klubu i prezesa partii pełnił Ryszard Bugaj. KPN także odnotowała drastyczny spadek poparcia zdobywając 22 mandaty. Przewodniczącym klubu i prezesem KPN został Leszek Moczulski. Nowy w systemie partyjnym Bezpartyjny Blok Wspierania Reform, stanowiący polityczne zaplecze Prezydenta Lecha Wałęsy, wprowadził do Sejmu 16 posłów. BBWR nie był partią i nikt nie sprawował funkcji prezesa, przewodniczącym klubu parlamentarnego został Andrzej Gąsienica-Makowski. W Sejmie II kadencji znalazł się także jeden poseł bezpartyjny. Wynik wyborczy osiągnięty zarówno przez SLD, jak i PSL nie pozwalał żadnemu z tych ugrupowań na samodzielne sformowanie rządu, ale stwarzał perspektywę utworzenia stabilnej większości rządowej na drodze koalicyjnej. Zastosowanie tu znalazła teoria koalicji minimalnie zwycięskich (celem powstania takich koalicji jest zdobycie bądź utrzymanie władzy – koalicja jest zwycięska, ponieważ partie koalicyjne mają wymaganą większość mandatów parlamentarnych, a jest minimalna, ponieważ w jej składzie nie ma zbędnych koalicjantów) – wystarczała koalicja dwóch ugrupowań parlamentarnych29. Logicznym następstwem wyborów jest rywalizacja o władzę najsilniejszych ugrupowań. Jeśli jedna partia nie jest w stanie samodzielnie sprawować władzy, do osiągnięcia parlamentarnej większości przeważnie wystarczy jej poparcie jednego lub dwóch koalicjantów. Partie o mniejszym poparciu muszą w tym celu tworzyć bardzo szerokie koalicje30. Mając to na uwadze zawiązanie koalicji między SLD i PSL było właściwie przesądzone. Alternatywą byłoby zawiązanie koalicji SLD z kolejnym po PSL klubem, który cieszył się największym poparciem, czyli klubem Unii Demokratycznej, jednakże w tej konfiguracji posłowie UD wyzbyć musieliby się wszelkich zaszłości dotyczących, jak to określali, „postkomunistów” i postępować zgodnie z głoszoną przez lidera, Tadeusza Mazowieckiego, polityką „grubej kreski”. Z drugiej strony powstać mogła Z.J. Pietraś, Teoria decyzji politycznych, Lublin 1990, s. 117–121. M. Leiserson, Factions and Coalitions in One – Party Japan, „American Political Science Review”, 1968, vol. 62, s. 770–778. 29 30 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 95 koalicja PSL z UD i UP, jednakże w tym przypadku UD nie byłaby zainteresowana udziałem w koalicji. Zawiązanie przez SLD i PSL 10 października 1993 roku31 koalicji miało miejsce właściwie wobec braku alternatywy i określane było niekiedy mianem „sojuszu z przymusu”32. Sami koalicjanci wyszli natomiast z drugiej strony: „uznając, że Polsce potrzebny jest kompetentny i stabilny rząd, opowiadając się za dalszymi przekształceniami gospodarczymi, zmierzającymi do zbudowania silnej społecznej gospodarki rynkowej […], przedstawiciele SLD i PSL, działając z upoważnienia i w imieniu swoich organizacji, postanawiają zawiązać koalicję parlamentarną, dążącą do powołania rządu oraz zapewnienia warunków do sprawnego wykonywania funkcji prawodawczych i kontrolnych przez parlament”33.W składzie rządu Waldemara Pawlaka znalazło się 7 ministrów z PSL, 5 z SdRP, 1 z UP i 6 bez powiązań partyjnych. Koalicjanci zaproponowali zestaw uzgodnień w kwestiach społecznych i gospodarczych, które zostały zawarte w „Strategii dla Polski”, a każdy z osobna prezentował dodatkowo swoje własne koncepcje programowe dotyczące konkretnych obszarów działania – PSL ochronę polskiego rolnictwa przed zagraniczną konkurencją, powszechne uwłaszczenie obywateli, w drodze prywatyzacji części przedsiębiorstw państwowych w ramach programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Współpraca pomiędzy koalicjantami układała się w miarę pomyślnie, choć nie była wolna od konfliktów. Do sytuacji konfliktowych wewnątrz koalicji dochodziło między innymi z powodu niekonsultowanych z SLD działań premiera Waldemara Pawlaka. Należy do nich: nieumieszczenie na liście kandydatów na stanowiska rządowe Wiesława Kaczmarka – kandydata SLD na stanowisko ministra przekształceń własnościowych, odwołanie przez Pawlaka wiceministra finansów Stefana Kawalca po błędach w procesie prywatyzacji Banku Śląskiego (przez te błędy do dymisji podał się także wicepremier i minister finansów Marek Borowski), zahamowanie reformy samorządowej i umacnianie pozycji Urzędu Rady Ministrów. Oprócz tego – rzecz jasna – nie obeszło się bez sporów personalnych wewnątrz gabinetu oraz krytyki ze strony opozycji parlamentarnej, która zarzucała Pawlakowi przede wszystkim zwiększenie poziomu inflacji, podniesienie stawek podatków, wprowadzenie opłat wyrównawczych na produkty rolne oraz wprowadzenie ryczałtu podatkowego. Zmianie uległy też relacje pomiędzy premierem Pawlakiem a Prezydentem Wałęsą. Umacniający swoją pozycję premier Pawlak nie godził się na dzielenie się realną władzą z Prezydentem, który z kolei nie posiadał znaczącego zaplecza politycznego w parlamencie. Ówczesny czas prób dominacji Prezydenta i jego otoczenia nad innymi ośrodkami władzy kojarzy się ze zjawiskiem „falandyzacji” – nadinterpretowania, a czasem nawet naginania prawa poprzez wykorzystywanie luk w Małej Konstytucji przez ówczesnego doradcę Prezydenta profesora Lecha Falandysza. W ten sposób między innymi Prezydent Wałęsa doprowadził do mianowania wskazanego przez siebie przewodniczącego Porozumienie koalicyjne, Wyd. PSL, Warszawa 1993. P. Siergiejczyk, Ludowcy kontra lewica, „Myśl Polska” z 9 czerwca 1995 r., s. 3. 33 Zamierzenia i rezultaty działania Rządu Koalicyjnego Waldemara Pawlaka, Wyd. PSL, Warszawa 1995. 31 32 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 96 Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i odwołania wcześniejszego jej składu. Efektem rywalizacji o strefy wpływów pomiędzy ośrodkiem prezydenckim a ośrodkiem rządowym był konflikt pomiędzy kadrą dowódczą Wojska Polskiego a cywilnym (chociaż będącym wojskowym w stanie spoczynku) ministrem obrony narodowej mający swoją spektakularną formę w czasie słynnego „obiadu drawskiego”, kiedy to dowódcy wojskowi zakwestionowali kompetencje Piotra Kołodziejczyka jako ministra obrony narodowej34. Prezes Rady Ministrów w odpowiedzi na działania Prezydenta zasugerował, że istnieje możliwość przegłosowania przez Sejm ograniczenia uprawnień Prezydenta, ale ostatecznie 20 kwietnia 1994 roku wycofano się z tych planów. Prezydent odstąpił od bezpośrednich działań przeciw premierowi, wciąż prowadząc jednak działania polityczne mające zdyskredytować rządzące ugrupowania, jako obciążone peerelowską przeszłością. Coraz szersza krytyka prac rządu ze strony opozycji i ostre ataki Prezydenta doprowadziły do sytuacji, w której pod znakiem zapytania stanęło dalsze funkcjonowanie rządu premiera Pawlaka. Dlatego 7 lutego 1995 roku PSL złożyło koalicyjnemu SLD trzy propozycje: desygnowanie na premiera Aleksandra Kwaśniewskiego, wybór na premiera Józefa Oleksego, wycofanie się Polskiego Stronnictwa Ludowego z koalicji SLD–PSL. Liderzy SLD przystali na wariant drugi35. 1 marca 1995 roku odbyło się głosowanie nad konstruktywnym wotum nieufności, w którym odwołany został gabinet Waldemara Pawlaka, a funkcję Prezesa Rady Ministrów powierzono Józefowi Oleksemu. Za konstruktywnym wotum nieufności zagłosowało 285 posłów, 5 było przeciwnych i 127 wstrzymało się od głosu. Jednocześnie Józef Oleksy zrezygnował z funkcji Marszałka Sejmu. Jego miejsce zajął Józef Zych z PSL. Koalicja SLD z PSL przetrwała ataki Prezydenta oraz opozycji i posłużyła Józefowi Oleksemu jako podstawa do konstruowania nowego gabinetu. Nowy rząd także musiał zmagać się z ostrą krytyką ze strony opozycyjnych UW, KPN, BBWR i UP oraz Prezydenta. Proces konstruowania rządu koalicyjnego realizowany przez Józefa Oleksego był odmienny niż w trakcie tworzenia poprzednich gabinetów. Oleksy poprosił koalicjantów o przedstawienie po dwóch kandydatów na szefów poszczególnych resortów, z których sam dokona wyboru członków swojego gabinetu. Chociaż nie wszystkie decyzje podjęte przez J. Oleksego były zgodne z wizją PSL, to jeden z posłów tej partii, F. Stefaniuk przyznał: „zgadzamy się jednak, by pan premier miał prawo wyboru. Jesteśmy zwolennikami pracy koalicyjnej w innym niż dotąd stylu. Zapewniamy, że nie będziemy rościli pretensji do dyktowania konkretnych rozwiązań premierowi czy Radzie Ministrów. Nie będziemy też wypowiadać się za całą koalicję, zostawiając większą swobodę panu premierowi i rządowi”36. Wcześniejsze gabinety tworzone były w oparciu o koalicyjne umowy i rola samego premiera w wyborze konkretnych osób na określone funkcje rządowe J.A. Majcherek, Pierwsza dekada III Rzeczypospolitej, Warszawa 1999, s. 127–130, K. Modzelewski, Obywatele czy poddani, „Gazeta Wyborcza” z 10 lutego 1995 r., s. 12. 35 W. Roszkowski, Najnowsza historia Polski 1980–2002, Warszawa 2003, s. 180. 36 Sprawozdanie stenograficzne z 44. posiedzenia Sejmu. 34 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 97 była ograniczona. W skład sformowanego przez nowego premiera gabinetu weszło 9 ministrów desygnowanych przez SLD, 8 członków desygnowanych przez PSL oraz czterech innych ministrów (szefów tak zwanych resortów prezydenckich). Przyjęty przez premiera Oleksego sposób formowania gabinetu umożliwił lepszy dobór osób pełniących funkcje ministerialne oraz uzyskanie większej niezależności decyzyjnej samego premiera. Oficjalne zaprzysiężenie nastąpiło 1 marca 1995 roku i w dwa dni później premier przedstawił exposé. Między koalicjantami nie doszło do żadnych poważnych sporów, jednakże czas, w którym rząd Oleksego działał przypada na bardzo trudną sytuację społeczną, gdy związki zawodowe organizowały kolejne strajki. W tle natomiast trwały przygotowania do kampanii prezydenckiej, w której głównym przeciwnikiem Lecha Wałęsy był przewodniczący klubu SLD Aleksander Kwaśniewski. Po wygranej Kwaśniewskiego doszło do zmian w składzie gabinetu Józefa Oleksego w związku z rezygnacją ministrów z tzw. resortów prezydenckich, czyli MSW, MSZ i MON. Nowym ministrem spraw wewnętrznych po A. Milczanowskim został J. Konieczny, ministrem spraw zagranicznych po W. Bartoszewskim został D. Rosati, a Z. Okińskiego na stanowisku ministra obrony narodowej zastąpił S. Dobrzyński (PSL). Zanim jednak doszło do odwołania ministra Andrzeja Milczanowskiego z funkcji ministra spraw wewnętrznych, tuż przed przejęciem władzy przez Prezydenta Kwaśniewskiego, minister Milczanowski przedstawił na forum Sejmu informację o rzekomej współpracy premiera Oleksego z obcym wywiadem. Wobec postawionych premierowi zarzutów Sejm powołał nadzwyczajną komisję do ich zbadania. W obliczu nacisków ze strony opozycji premier udał się na urlop od 8 do 15 stycznia 1996 roku, a na dymisję zdecydował się dopiero 24 stycznia, gdy Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo w sprawie zarzutów stawianych premierowi. Dwa dni później stosowne dokumenty trafiły do Prezydenta Kwaśniewskiego, który przyjął dymisję rządu i otworzył drogę do powołania nowej Rady Ministrów37. W wyniku postępowania prowadzonego przez organa wymiaru sprawiedliwości zarzuty wobec premiera Oleksego zostały uznane za niezasadne. Kolejnym premierem w II kadencji Sejmu został Włodzimierz Cimoszewicz. Początkowo PSL próbowało sformować nową koalicję rządową z UW, UP, KPN, BBWR oraz grupą posłów republikańskich. Pojawiła się wtedy kandydatura Władysława Bartoszewskiego na premiera. Wobec fiaska budowy alternatywnej koalicji powrócono do koalicji SLD z PSL z Włodzimierzem Cimoszewiczem jako nowym szefem rządu. Formalnie desygnujący kandydata na premiera Prezydent Aleksander Kwaśniewski wybierał spośród trzech zgłoszonych kandydatów. Desygnując Cimoszewicza na Prezesa Rady Ministrów Prezydent Kwaśniewski podkreślał jego duże doświadczenie polityczne oraz stabilne zaplecze parlamentarne dla jego gabinetu, co miało zapewnić mu stabilność działania38. W głosowaniu nad wotum zaufania dla nowego rządu poparcia nie udzielili posłowie UW, BBWR i KPN, krytykujący hamowanie procesów prywatyzacyjnych 37 38 J. Paradowska, Po dymisji, „Polityka” z 3 lutego 1996 r., s. 15. Cimoszewicz buduje rząd, „Rzeczpospolita” z 2 lutego 1996 r. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 98 i opieszałość w działaniach mających na celu poprawę wizerunku państwa w oczach społeczeństwa. Unia Pracy, chociaż generalnie akceptowała Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisku premiera, to nie zgadzała się na proponowaną przez Grzegorza Kołodkę – wicepremiera i ministra finansów zarówno w gabinecie Oleksego, jak i w gabinecie Cimoszewicza – politykę finansową oraz na propozycje obsady niektórych ministerstw. Spowodowało to wstrzymanie się posłów Unii Pracy w czasie głosowania nad gabinetem Cimoszewicza. Za poparciem nowego rządu głosowało ostatecznie 273 posłów, przeciw 87, a 28 wstrzymało się od głosu. W gabinecie utworzonym przez Cimoszewicza zasiadło 12 ministrów z PSL, 8 ministrów z SLD oraz 3 bezpartyjnych. Umocowanie „nowego” premiera na czele „starej” koalicji nie zakończyło dotychczasowych sporów. Wciąż pewne posunięcia SLD niepokoiły polityków PSL. Do pierwszego nieporozumienia pomiędzy koalicjantami w gabinecie Cimoszewicza doszło w połowie 1996 roku, w trakcie planowania reformy samorządu terytorialnego. PSL sprzeciwiało się wprowadzeniu powiatów, SLD zaś było zwolennikiem struktury trzystopniowej do tego stopnia, że liderzy tej partii rozważali przeforsowanie ustawy we współpracy z UW, co stawiało dalsze funkcjonowanie koalicji pod znakiem zapytania39. Dla dobra koalicji przeprowadzenie reformy administracyjnej odłożono na następną kadencję. Do zaostrzenia stosunków między koalicjantami doszło ponownie jeszcze w czerwcu 1996 roku, gdy PSL wsparło skierowany przez KPN wniosek o odwołanie ministra przekształceń własnościowych W. Kaczmarka. W odpowiedzi SLD zaczął ostro krytykować wywodzących się z PSL ministrów K. Ścierskiego, Z. Podkańskiego i J. Buchacza40. W Sejmie pojawiła się wówczas opinia, że SLD stara się doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych41. Polityka koalicjantów różniła się także przy okazji liberalizacji ustawy aborcyjnej, przeprowadzonej wbrew PSL, a dodatkowo pogarszającej stosunki państwa z Kościołem. W centrum następnego konfliktu stała polityka gospodarcza ministra Grzegorza Kołodki. Od początku 1997 roku konflikt między koalicjantami zaostrzał się i zastąpienie Kołodki na stanowisku ministra finansów przez Marka Belkę uspokoiło sytuację tylko na chwilę. W sierpniu 1997 roku PSL wystąpiło z wnioskiem o odwołanie Rady Ministrów, lecz wniosek nie został przegłosowany. Ostatnie miesiące upływającej kadencji przeszły w atmosferze politycznej stagnacji. Większość partii, które zajęły miejsca w Sejmie przetrwało próbę czasu i wystartowało w następnych wyborach, tym samym można przyjąć, że II kadencja Sejmu RP stanowiła przyczynek do stabilizacji polskiego systemu politycznego. Zauważyć należy jednak, że niepopularna w społeczeństwie polityka prowadzona przez kolejne rządy zwłaszcza w sferze gospodarki i finansów ponownie wywołała działanie wahadła demokratycznego, przenoszącego poparcie z powrotem w stronę ruchu „Solidarnościowego”. B. Dziemidok, B. Szmulik, Rząd Włodzimierza Cimoszewicza [w:] Gabinety koalicyjne w Polsce w latach 1989–1996, red. M. Chmaj, M. Żmigrodzki, Lublin 1998, s. 183. 40 Kryzys mniemany, „Gazeta Wyborcza” z 19 czerwca 1996 r. 41 J. Stępień, VI wojna na górze, „Wprost” z 30 czerwca 1996 r. 39 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 99 5. III kadencja Sejmu RP W wyniku panującego w kraju kryzysu i szerokiej krytyki społecznej wobec polityki prowadzonej przez rząd SLD-PSL wybory wygrały wywodzące się z „Solidarności” ugrupowania związane we wspólnym ruchu – Akcji Wyborczej Solidarność, w ramach którego funkcjonował wspólny program i wspólne hasła wyborcze. W latach 1997–2001 nastąpiła też petryfikacja systemu partyjnego. W tym okresie powstały najsilniejsze, istniejące do dziś partie, kolejno Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz pod koniec kadencji Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska. Rzecz jasna nie było to działanie przypadkowe. 27 czerwca 1997 roku znowelizowano ustawę o partiach politycznych, nakładając obowiązek ponownej rejestracji partii zgodnie z nowymi przepisami, które podniosły próg poparcia społecznego z 15 do 1000 obywateli polskich. Zdecydowanie ograniczyło to liczbę partii na polskiej scenie politycznej i uporządkowało datujący się od początku lat 90. XX w. chaos w obszarze organizacji politycznych. W ustawie zawarto też zasady finansowania działalności partii. Od tej pory wysokość zwrotu kosztów poniesionych na kampanię wyborczą uzależniona miała być od wyniku wyborów do Sejmu i Senatu i w oparciu o ten sam przelicznik partie mogły liczyć na dotacje na prowadzenie działalności statutowej42. Kształt nowej koalicji można było łatwo przewidzieć analizując wyniki wyborów. Do Sejmu dostała się bowiem Akcja Wyborcza Solidarność, wprowadzając 201 posłów. Przewodniczącym klubu został pełniący także funkcję przewodniczącego AWS Marian Krzaklewski. Drugi wynik wyborczy uzyskał Sojusz Lewicy Demokratycznej, otrzymujący 164 mandaty. Przewodniczącym klubu parlamentarnego mianowano Leszka Millera, a przewodniczącym Sojuszu był wówczas Józef Oleksy. Trzeci wynik przypadł Unii Wolności – 60 posłów. Rolę przewodniczącego klubu pełnił Donald Tusk, natomiast Prezesem UW był Leszek Balcerowicz. Polskie Stronnictwo Ludowe odnotowało drastyczny spadek poparcia, wprowadzając do Sejmu zaledwie 27 posłów. Przewodniczącym klubu parlamentarnego był Janusz Dobrosz, a prezesem PSL Jarosław Kalinowski. Ruch Odbudowy Polski wprowadził do Sejmu 4 posłów. Przewodniczącym koła parlamentarnego Ruchu Odbudowy Polski i prezesem partii był były premier Jan Olszewski. W Sejmie znalazło się ponadto 2 posłów niezrzeszonych. Funkcjonowanie koalicji AWS-UW już od samego początku nastręczało trudności. Zawarta przez te partie umowa koalicyjna zakładała, że premierem zostanie kandydat AWS zaakceptowany przez UW, pierwszym wicepremierem kandydat UW zaakceptowany przez premiera i AWS, a drugim wicepremierem kandydat AWS zaakceptowany przez premiera i UW. Misję zbudowania rządu powierzono mało znanemu wówczas politykowi, Jerzemu Buzkowi. Tuż przed spotkaniem premiera z Prezydentem rozstrzygnęła się kwestia obsady dwóch stanowisk ministerialnych w resortach kultury oraz transportu. Sejm 10 listopada 1997 roku przegłosował wotum zaufania dla gabinetu Jerzego Buzka przy 260 głosach za, 172 42 A.K. Piasecki, Wybory i referenda w Polsce (1989–2000), Zielona Góra 2001, s. 126–127. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 100 przeciw i 2 wstrzymujących się od głosu. Domknięcie gabinetu i przegłosowanie jego składu przez Sejm nie oznaczało jednak końca problemów personalnych. W trakcie trwania kadencji nie było zmian szefów tylko trzech resortów – przez całą kadencję Janusz Steinhoff pełnił rolę ministra gospodarki, Andrzej Wiszniewski był przewodniczącym Komitetu Badań Naukowych, a Longin Komołowski ministrem pracy i polityki socjalnej. Na pozostałych stanowiskach ministerialnych odbywała się rotacja, najintensywniejsza w 1999 roku, gdy nastąpił poważny kryzys koalicji, związany z podjęciem przez AWS szeregu niewspieranych przez UW decyzji. Kolejno zmieniający się ministrowie dowodzili słabości zawartego między AWS i UW porozumienia, choć oficjalnie decyzje o zmianach kadrowych motywowane były troską o realizację założeń programowych rządu43. Pośród prób ratowania koalicji pojawiły się nawet propozycje powołania na stanowisko premiera Macieja Płażyńskiego, Mariana Krzaklewskiego lub Longina Komołowskiego, kompromis można było osiągnąć tylko w przypadku zgody drugiego z wymienionych kandydatów na przyjęcie stanowiska, lecz aspiracje Krzaklewskiego w owym okresie sięgały fotela prezydenckiego w związku ze zbliżającymi się wyborami. Napięcie budowane przez nieporozumienia pomiędzy koalicjantami praktycznie na każdym kroku osiągnęło punkt krytyczny w nocy z 17 na 18 maja 2000 roku, gdy Jerzy Buzek powołał Andrzeja Hermana na burmistrza komisarycznego dla Warszawy Centrum. 4 czerwca UW oficjalnie wystąpiła z koalicji. Zdaniem byłego koalicjanta jedyną przyczyną podtrzymania decyzji wojewody unieważniającej wybór Jana Wieteski była chęć utrzymania przez AWS kontroli nad najbogatszą gminą w kraju44. Przewodniczący AWS nie ingerował jawnie w politykę rządu dbając o swój wizerunek w przeddzień wyborów prezydenckich. Wolał sterować działaniami rządu „z cienia”, przez co schemat sprawowania władzy przypominał nieco znany z okresu PRL „rząd rządzi, partia kieruje”. Ten model sterowania przyczynił się także do osłabienia skuteczności rządu. Uczestniczący w obradach Rady Ministrów Kazimierz Marcinkiewicz przyznał, że „rząd musi podejmować decyzje, musi codziennie decydować o dziesiątkach spraw, premier musi podpisywać setki dokumentów. Ze względu na stały, uzależniający kontakt premiera z szefem AWS Marianem Krzaklewskim te decyzje po prostu nie zapadały. Premier Buzek nie mógł ich podejmować, bo musiał je uzgadniać z Krzaklewskim, a Krzaklewski nie mógł ich podejmować czy sugerować jakichś rozwiązań, bo musiał wszystko omawiać z partiami tworzącymi Akcję”45. Po wystąpieniu UW z koalicji rząd AWS stał się rządem mniejszościowym i po raz pierwszy od 1989 roku, dotrwał do końca kadencji mimo braku większości parlamentarnej. Chociaż premier Jerzy Buzek był ciągle otwarty na współpracę z Unią Wolności, to jednak nie doszło do rekonstrukcji koalicji. Oceny działania rządu AWS, a także Jerzego Buzka jako premiera stawały się coraz bardziej krytyczne w miarę upływu kadencji. Przyczyniły się do tego zarówno J. Paradowska, Styl to polityka, „Polityka” 1999, nr 43. „Rzeczpospolita” z 23 maja 2000 r. 45 K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy..., s. 116. 43 44 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 101 wdrażane przez rząd cztery fundamentalne reformy: systemu opieki zdrowotnej, edukacji, emerytalna oraz systemu administracyjnego kraju (likwidacja znacznej części województw, wprowadzenie szczebla powiatowego administracji). Reformy te wdrażano bez odpowiedniego przygotowania opinii publicznej oraz w dużym chaosie organizacyjnym. Na tle coraz powszechniejszych negatywnych ocen rządu Jerzego Buzka pozytywnie wyróżniał się Lech Kaczyński, który tekę ministra sprawiedliwości (łączoną z funkcją Prokuratora Generalnego) objął 14 czerwca 2000 roku po odwołaniu Hanny Suchockiej. W odpowiedzi na zarzuty społeczeństwa odnoszące się do nieskuteczności działania wymiaru sprawiedliwości Lech Kaczyński zaostrzył kryteria stosowania środków represyjnych wobec przestępców, między innymi jako Prokurator Generalny opracował wytyczne dla prokuratorów sugerujące częstsze stosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanych. Zmiany w systemie służby zdrowia, edukacji, emerytalnym i administracyjnym były potrzebne do usprawnienia funkcjonowania państwa i przygotowania go na wyzwania wynikające z nadchodzącego członkostwa w Unii Europejskiej. Jednakże kształt przyjmowanych przez rząd Jerzego Buzka reform budził krytykę opozycji i fale niezadowolenia społecznego. Start Mariana Krzaklewskiego w wyborach prezydenckich w 2000 roku tylko osłabił pozycję kierowanego przez niego ugrupowania, bowiem po zajęciu w wyborach trzeciego miejsca Krzaklewski wycofał się z pierwszoplanowej polityki i wrócił do kierowania NSZZ „Solidarność”, gdzie i tak był obwiniany o osłabienie pozycji ruchu „Solidarnościowego” i rozbicie prawicy. Po wyborach prezydenckich, wraz z niknącą nadzieją na poszerzenie wpływów w kraju, zmalało zaangażowanie AWS w prace w Sejmie. Do rozpadu AWS jako ugrupowania przyczynił się postępujący rozkład tego środowiska politycznego na nowe składowe, a także liczne afery dotyczące niektórych posłów i działaczy. Na gruzach upadającego AWS wyrastały dwie nowe siły polityczne o rodowodzie solidarnościowym: Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Przy malejącej popularności premiera Jerzego Buzka spektakularnie wzrosła popularność Lecha Kaczyńskiego jako sprawiedliwego i skutecznego ministra sprawiedliwości. Na bazie tej popularności powstała, utworzona formalnie 13 czerwca 2001 roku przez Jarosława i Lecha Kaczyńskich, nowa partia konserwatywna – Prawo i Sprawiedliwość. Program tej partii skoncentrowany był na walce z powszechną w życiu publicznym korupcją i degradacją zasad życia społecznego oraz na zwalczaniu przestępczości. Z kolei Platforma Obywatelska wyrosła na popularności Andrzeja Olechowskiego – znanego z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform oraz Ruchu Stu – pretendenta do stanowiska Prezydenta w wyborach z 8 października 2000 roku, w których uzyskał on drugi wynik pokonując lidera AWS Mariana Krzaklewskiego. Bazując na swoim elektoracie z wyborów prezydenckich Andrzej Olechowski razem z Maciejem Płażyńskim z AWS i Donaldem Tuskiem z Unii Wolności założył 21 stycznia 2001 roku ruch obywatelski (w formie stowarzyszenia) o nazwie Platforma Obywatelska, przekształcony później w partię o nazwie Platforma Obywatelska Rzeczypospolitej Polskiej, łączącą konserwatywny liberalizm i chrześcijańską R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 102 demokrację. W tym samym okresie pod przewodnictwem Marka Kotlinowskiego utworzono także Ligę Polskich Rodzin (powstała 21 kwietnia 2001 roku, zarejestrowana 30 maja 2001 r., poprzez połączenie konserwatywno-narodowych partii politycznych, Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego i Stronnictwa Narodowego, do których przyłączyły się Ruch Odbudowy Polski, Ruch Katolicko-Narodowy, Porozumienie Polskie i Przymierze dla Polski. Do powstania LPR przyczyniła się także reaktywowana w 1989 roku przez Romana Giertycha organizacja młodzieżowa – Młodzież Wszechpolska. Do końca kadencji porzucono ideały łączenia polskiej prawicy i starano się „z klęski uczynić honorową porażkę”46. 6. IV kadencja Sejmu RP Wprowadzenie przez rząd Jerzego Buzka szerokich reform systemu oświaty, systemu emerytalnego, systemu ochrony zdrowia i systemu administracyjnego państwa doprowadziło do spadku zaufania społecznego wobec zrzeszonych w AWS ugrupowań i partii wywodzących się z „Solidarności”. W kolejnych wyborach znowu zadziałała zasada wahadła przynosząc zwycięstwo startującym w koalicji Sojuszowi Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy. System polityczny Polski przeszedł gruntowną przemianę – zniknęły dominujące w poprzedniej kadencji dwie główne siły polityczne: AWS i Unia Wolności, a pojawiły się nowe partie, z których dwie: Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska stały się stałym elementem sceny politycznej. Polski system partyjny ostatecznie przybrał kształt systemu wielopartyjnego, w którym zwycięska w wyborach partia, nie mając wystarczającej większości parlamentarnej zmuszona jest do tworzenia koalicji rządowej z innymi ugrupowaniami parlamentarnymi. Wyniki wyborów z 23 września 2001 roku obrazowały zmianę nastrojów społecznych. Sympatia wyborców skierowała się z powrotem na lewą stronę sceny politycznej. Najlepszy wynik wyborczy osiągnął Sojusz Lewicy Demokratycznej – Unia Pracy obejmując 216 mandatów poselskich (liczba ta mogła być zdaniem wielu specjalistów jeszcze większa, gdyby nie pewne błędy w kampanii wyborczej). Przewodniczącym klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej został ówczesny szef tego ugrupowania Leszek Miller, członek biura politycznego KC PZPR pod koniec lat 80. XX wieku, współzałożyciel SdRP, którego nazwisko na początku lat 90. łączone było ze sprawą tzw. moskiewskiej pożyczki. Drugi wynik osiągnęła powstała zaledwie kilka miesięcy wcześniej (w styczniu 2001 roku) Platforma Obywatelska uzyskując 65 mandatów. Funkcję przewodniczącego klubu pełnili kolejno Maciej Płażyński, Donald Tusk i Jan Rokita, zaś prezesem PO przez całą kadencję był Maciej Płażyński. Do Sejmu po raz pierwszy dostało się konkurencyjne wobec PSL ugrupowanie o nastawieniu chłopskim, utworzona z inicjatywy działaczy zarejestrowanego 10 stycznia 1992 roku Związku Zawodowego Rolnictwa „Samoobrona” – Samoobrona Rzeczpospolitej (do 17 stycznia 2000 roku pod nazwą Przymierze Samoobrona), która zdobyła 53 mandaty, co odzwierciedlało 46 J. Paradowska, Przełom na fotografii, „Polityka” 2001, nr 1. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 103 rosnące poparcie elektoratu niezadowolonego z polityki poprzednich rządów dla znanego z nieszablonowych działań w obronie krajowych rolników, akcji takich, jak blokady dróg czy wysypywanie z wagonów na tory importowanego zboża, Andrzeja Leppera. Przewodniczącym klubu został Andrzej Lepper, pełniący jednocześnie rolę prezesa partii. Druga nowa obok PO partia, Prawo i Sprawiedliwość, do Sejmu wprowadziła 44 posłów. Przewodniczącymi klubu byli kolejno Kazimierz Marcinkiewicz i Ludwik Dorn, a prezesem PiS Lech Kaczyński. Uczestniczące w życiu politycznym kraju od początku przemian Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyło 42 mandaty, co odczytać można jako proces kurczenia się elektoratu tej partii. Funkcję przewodniczącego klubu w tej kadencji sprawowali Jarosław Kalinowski, Marek Rawicki, Zbigniew Kuźmiuk i Waldemar Pawlak, podczas gdy prezesem PSL był Jarosław Kalinowski. Także nowa w polskim Sejmie Liga Polskich Rodzin zdobyła 38 mandatów. Przewodniczącym klubu był prezes partii, Marek Kotlinowski. Startująca w koalicji z SLD Unia Pracy w wyniku wyborów do Sejmu wprowadziła 16 posłów, którzy przyłączyli się do klubu parlamentarnego koalicjanta. Prezesem UP był Krzysztof Pater. Do Sejmu dostało się ponadto 5 osób bez powiązań partyjnych. Stopniowa degradacja AWS i spadek zaufania do „prawicy” przełożył się na wzrost zaufania do SLD; samodzielne sprawowanie władzy przez SLD w formie rządu mniejszościowego nie wchodziło w grę, po niedawnych problemach, jakie AWS miała z analogicznym rozwiązaniem, tym samym mając na uwadze wynik wyborów kształt nowej koalicji rządzącej nie powinien dziwić. Utworzenie koalicji przez ugrupowanie o największym poparciu z ugrupowaniem o najmniejszej reprezentacji w Sejmie dawało jej możliwość przeforsowania większości ustaw bez konieczności ubiegania się o głosy opozycji, które potrzebne były tylko w głosowaniu nad wotum zaufania, opozycja zaś sama nie byłaby w stanie przegłosować wniosku nad konstruktywnym wotum nieufności, zatem stanowisko premiera i rządu nie było narażone na brak stabilności. Było wiele możliwości poszerzenia koalicji – wariant „SLD-UP plus”, czyli dołączenia PO, Samoobrony lub PSL; jednakże przeciwko współpracy z PO zaoponowali przedstawiciele UP, którzy uznali, że programowo bliżej im do partii ludowych, PO z kolei też nie wyrażało dużego zainteresowania, posądzając SLD o populizm, współpraca z Samoobroną od samego początku nie była traktowana poważnie ze względu na dużą nieprzewidywalność zarówno partii, jak i jej lidera Andrzeja Leppera, w przypadku PSL natomiast cieniem kładły się negatywne doświadczenia obu partii wyciągnięte z pierwszej koalicji47, choć ostatecznie jednak 6 października 2001 roku PSL przyłączyło się do koalicji. „Porozumienie programowe między koalicją SLD i UP oraz PSL w sprawie wspólnego rządu koalicyjnego” podpisane zostało 9 października i koalicja stała się faktem. Samoobrona, choć nie została oficjalnie zaproszona do koalicji, przyłączyła się do niej na zasadzie sojuszu parla47 Porozumienie koalicyjne podpisane, „Rzeczpospolita” z dnia 10 października 2001, s. A3; Unia Pracy: nie dla Platformy, „Rzeczpospolita” z dnia 1 października 2001, s. A4; Jaki rząd, decyzja w czwartek, „Rzeczpospolita” z 2 października 2001 r., s. A3; SLD-UP-PO. Czy może jest koalicja, „Wprost” 2001, nr 39. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 104 mentarnego. Motywem takiego działania Andrzeja Leppera była prawdopodobnie chęć wypromowania swojej partii u boku silnego ugrupowania. W SLD jeszcze przed wyborami było jasne, że w razie wygranej to lider partii stanie na czele nowego rządu. Prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował Leszka Millera na Prezesa Rady Ministrów już 4 października, czyli jeszcze przed złożeniem dymisji przez Jerzego Buzka, co było odstępstwem od wcześniejszej praktyki. Z ustaleniem składu nowego gabinetu premier nie miał większych problemów, nie przyjął jedynie propozycji UP, by Tomasz Nałęcz został ministrem nauki, a kwestie rozwoju regionalnego przypisać ministerstwu infrastruktury, którym pokierować miał Marek Pol. W ostatecznym rozrachunku ministrem odpowiedzialnym za naukę został Michał Kleiber będący osobą bezpartyjną, natomiast sprawy rozwoju regionalnego przypisano Ministerstwu Gospodarki, gdzie funkcję ministra sprawować miał Jacek Piechota48. W gabinecie Leszka Millera 11 ministrów pochodziło z SLD, dwóch z PSL, jeden z UP i jeden spoza środowisk partyjnych. Głosowanie nad wotum zaufania dla nowej Rady Ministrów odbyło się 26 października 2001 roku, koalicję poparło 306 posłów (SLD, UP, PSL i Samoobrony), przeciw zagłosowało 140 (PO, PiS i LPR), a 1 się wstrzymał. Koalicja SLD-UP-PSL początkowo działała zgodnie, choć w poszczególnych głosowaniach zdarzało się, że część posłów PSL głosowała wbrew przyjętej przez rząd polityce. Do poważnego nieporozumienia między koalicjantami doszło dopiero przy okazji głosowania nad projektem ustawy opłat winietowych za poruszanie się po drogach publicznych autorstwa ministra Marka Pola, do którego posłowie PSL wcześniej nie zgłaszali zastrzeżeń, ale też nie poparli go podczas głosowania. Rada Krajowa SLD upoważniła premiera do przeprowadzenia rozmów z koalicyjnym PSL dając mu prawo do utworzenia gabinetu mniejszościowego. Zauważyć należy bowiem, że głosy lojalnego koalicjanta, jakim była UP znaczyły dla SLD zdecydowanie więcej, niż niepewna postawa PSL. W związku z powyższym 1 marca 2003 roku premier zwrócił się do Prezydenta z wnioskiem o zdymisjonowanie ministrów wystawionych przez PSL, co było jednoznaczne z zerwaniem koalicji. Leszek Miller stwierdził: „Odmawiając poparcia w ostatnich dniach dla rządowych projektów ustaw, Polskie Stronnictwo Ludowe postawiło się poza koalicją. Okazało się, że rząd – w tym ministrowie PSL – nie może liczyć na poparcie posłów tego ugrupowania”. Zmiany personalne na stanowiskach ministerialnych nastąpiły już 3 marca i w kolejnych dniach zmieniano także rekomendowanych przez PSL wysokich pracowników resortów, wojewodów oraz szefów agencji i funduszy rządowych49. W miejsce koalicji z PSL rozważano różne możliwości. Wprawdzie w referendum europejskim czy referendach finansowych rząd mógł liczyć na poparcie PO, jednak nie dawało to pewności w przypadku bardziej kontrowersyjnych ustaw. Rozważano wówczas rozszerzenie koalicji między innymi o 4 członków Partii Ludowo-Demokratycznej Romana Jagielińskiego, który wszedł do parlamentu z listy SLD, 4 posłów J. Paradowska, Zespół Millera...; Gabinety przechodnie, „Polityka”, 2001, nr 43. SLD szuka koalicji, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r.; J. Paradowska, Mniejszy rząd – mniejsze zło, „Polityka”, 2003, nr 10. 48 49 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 105 Polskiego Bloku Ludowego założonego przez byłego posła Samoobrony Wojciecha Mojzesowicza oraz 8 posłów Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego Artura Balazsa, któremu proponowano nawet przejęcie resortu rolnictwa. Ostatecznie udało się podpisać umowę koalicyjną z ugrupowaniem Jagielińskiego50. Sytuacja uległa pogorszeniu na początku 2004 roku, gdy rząd przystąpił do forsowania tzw. planu Hausnera, zakładającego głębokie reformy systemu finansów publicznych. Plan wicepremiera Hausnera obejmował trzy obszary: gospodarkę (zakładano restrukturyzację górnictwa, restrukturyzację Polskich Kolei Państwowych oraz zmiany w finansowaniu publicznych zakładów opieki zdrowotnej), administrację (planowano zmniejszenie liczby stanowisk w administracji) oraz sferę wydatków socjalnych (zmiany w systemie ubezpieczeń pracowniczych i ubezpieczeń rodzinnych, zmiany w systemie pomocy osobom niepełnosprawnym). Plan ten został negatywnie przyjęty nie tylko przez opozycję, ale także przez znaczną część SLD jako realizowany kosztem najuboższej części społeczeństwa. Plan Hausnera został implementowany tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Na obraz rządzącej formacji negatywnie wpływały też ujawnione afery z udziałem prominentnych działaczy SLD, w tym w szczególności ujawniona we wrześniu 2002 roku „afera Rywina” oraz „afera starachowicka” z marca 2003 roku. Mimo niewątpliwych sukcesów gospodarczych i pozytywnego zakończenia negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską (na szczycie w Kopenhadze 13 grudnia 2002 roku), narosła krytyka polityki rządu Millera (także wskutek znacznego wzrostu deficytu finansów publicznych) i spadek poparcia społecznego SLD. W efekcie krytyki wewnątrzpartyjnej zmieniono władze partii – wybranego ponownie na przewodniczącego SLD na II kongresie partii w 2003 roku Leszka Millera, rok później zastąpił na funkcji Krzysztof Janik (wiceprzewodniczącymi zostali Katarzyna Piekarska i Grzegorz Napieralski) nie uspokoiło to narastających konfliktów w łonie partii. 26 marca grupa działaczy SLD z marszałkiem Sejmu Markiem Borowskim założyła nową partię pod nazwą Socjaldemokracja Polska. Partia ta utworzyła w Sejmie swoje koło poselskie, do którego wstąpiło 32 posłów wybranych w 2001 roku z listy SLD-UP i 10 senatorów z tej koalicji. Kontynuacją konfliktu wewnątrz SLD było przejście niektórych działaczy i posłów do nowo utworzonej Partii Demokratycznej oraz wystąpienie wielu prominentnych posłów z klubu SLD (wśród niezrzeszonych posłów znaleźli się między innymi Barbara Blida, Jerzy Hausner, Aleksandra Jakubowska, Mariusz Łapiński, Izabela Jaruga-Nowacka). Konfliktów znamionujących rozkład ugrupowania nie zakończyły też dokonujące się zmiany na funkcji przewodniczącego Sojuszu (w grudniu 2004 roku na przewodniczącego SLD został wybrany Józef Oleksy, a po dymisji kierownictwa SLD w maju 2005 roku, na przewodniczącego SLD został wybrany Wojciech Olejniczak). Sam premier Leszek Miller, rezygnując w lutym 2004 roku z kierowania partią zapowiedział też podanie się do dymisji drugiego dnia członkostwa Polski w Unii Europejskiej, czyli 2 maja 2004 roku. Tego dnia Prezydent powierzył zadanie utworzenia nowej Rady Ministrów Markowi Belce. 50 Czy rząd wytrwa, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r. 106 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku Zaproponowany przez Marka Belkę gabinet nie uzyskał poparcia Sejmu w przewidzianym Konstytucją terminie do 14 maja 2004 roku i Prezydent przyjmując dymisję Rady Ministrów na podstawie art. 162 ust. 3 ustawy zasadniczej dał jej prawo sprawowania władzy do czasu powołania nowej Rady Ministrów. Gdy 11 czerwca 2004 roku upłynął termin wyznaczenia przez Sejm nowej Rady Prezydent ponownie powołał Marka Belkę na premiera i na jego wniosek powołał pozostałych członków Rady Ministrów. Tak powołana Rada Ministrów ostatecznie uzyskała wotum zaufania podczas posiedzenia Sejmu 24 czerwca 2004 roku. Spośród 452 posłów biorących udział w głosowaniu, 236 poparło powołanie gabinetu Belki (głównie z SLD, SdPL, FKP, UP i SKL). W skład gabinetu weszli przede wszystkim bezpartyjni specjaliści, których było aż jedenastu, pięć stanowisk ministerialnych przypadło przedstawicielom SLD, a jedno Unii Pracy. Częściowo skład Rady Ministrów pokrywał się z gabinetem Leszka Millera, co zapewnić miało kontynuację polityki wyznaczonej przez koalicję, ponadto, w odróżnieniu od wcześniejszych zmian szefów rządów, nie dokonano znaczniejszych zmian w centralnych organach administracji państwowej. W okresie działania gabinetu Belki nie doszło do tak spektakularnych wydarzeń politycznych jak za rządów premiera Millera. Co prawda miało miejsce 8 zmian na stanowiskach ministerialnych, ale nie były one jednak podyktowane względami politycznymi, lecz obejmowaniem przez ministrów nowych stanowisk, czy sprawami zdrowotnymi. Funkcjonowanie Sejmu natomiast utrudnione zostało na początku 2005 roku, gdy przewodnicząca UP przeszła do konkurencyjnego ugrupowania, a Marek Belka ogłosił swój zamiar przejścia do pozaparlamentarnego ugrupowania opozycyjnego – Partii Demokratycznej, co spowodowało cofnięcie rekomendacji przez SLD (29 maja 2005 roku Wojciech Olejniczak zastąpił na stanowisku przewodniczącego partii Józefa Oleksego, pełniącego funkcję przewodniczącego partii od grudnia 2004 roku). W rezultacie utraty większości parlamentarnej Marek Belka uznał, że wcześniejsze rozwiązanie Sejmu i przedterminowe wybory są jego zdaniem jedynym sposobem na uniknięcie destabilizacji na krajowej scenie politycznej. 6 maja Belka złożył na ręce Prezydenta wniosek o dymisję Rady Ministrów, Aleksander Kwaśniewski jednak, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami dymisji nie przyjął. Dodatkowym utrudnieniem było wzajemne skłócenie środowisk popierających politykę Belki, co wymuszało prowadzenie rozmów ze wszystkimi niezależnie. Ogólny chaos i zamieszanie panujące wewnątrz koalicyjnych partii, brak porozumienia pomiędzy rządem i kierownictwem partyjnym spowodowało, że zamiast oczekiwanego odwrócenia negatywnej percepcji rządu w społeczeństwie nastąpił spadek poparcia wobec SLD i po raz kolejny wahadło demokratyczne przeniosło wynik wyborczy na stronę ugrupowań wywodzących się z „Solidarności”. 7. V kadencja Sejmu RP Rok 2005 był rokiem podwójnych wyborów – wyborów parlamentarnych i wyborów prezydenckich. Kończył się okres zdecydowanych rządów lewicy, upłynęła R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 107 kadencja Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W wyborach parlamentarnych nastąpiło przeniesienie poparcia wyborców znowu na ugrupowania o rodowodzie solidarnościowym. Zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 155 mandatów poselskich, druga w kolejności Platforma Obywatelska uzyskała 133 mandaty. Zwycięski w poprzednich wyborach parlamentarnych Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskał tylko 55 mandatów poselskich, o jeden mniej niż Samoobrona kierowana przez Andrzeja Leppera. Znaczący spadek liczby posłów zanotowało też Polskie Stronnictwo Ludowe z 42 do 25 posłów. Zwycięstwo dwóch ugrupowań solidarnościowych zapoczątkowało możliwość powołania wielkiej koalicji PO i PiS. Niestety, prowadzone negocjacje koalicyjne nie przyniosły rezultatu – Platforma Obywatelska przyjęła rolę partii opozycyjnej, a do formowania rządu przystąpiło Prawo i Sprawiedliwość. Ustępujący Prezydent Aleksander Kwaśniewski na premiera desygnował rekomendowanego przez Prawo i Sprawiedliwość Kazimierza Marcinkiewicza. Rząd Marcinkiewicza powstał jako rząd mniejszościowy 31 października 2005 roku. W jego skład poza reprezentantami PiS-u weszli także ministrowie bezpartyjni. W wyborach prezydenckich 2005 roku w pierwszej turze wyborów zwyciężył Donald Tusk uzyskując 36,3% głosów przed Lechem Kaczyńskim 33,1% głosów i Andrzejem Lepperem 15,1% głosów. W drugiej turze wyborów zwyciężył Lech Kaczyński (uzyskując 54% głosów, także dzięki poparciu Andrzeja Leppera, który zarekomendował swoim wyborcom poparcie Lecha Kaczyńskiego) i objął urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Prezentowany zarówno w czasie wyborów parlamentarnych, jak i w czasie wyborów prezydenckich program przebudowy państwa Prawo i Sprawiedliwość sygnowało hasłem budowy IV Rzeczypospolitej. Wyborcy głosujący na PiS oraz na wywodzącego się z PiS-u Lecha Kaczyńskiego z nadzieją przyjmowali deklaracje przyspieszenia zmian w kraju, oczyszczenia struktur państwowych z niepożądanych procesów, umocnienia aparatu sprawiedliwości, poprawy bezpieczeństwa, wyeliminowania szerzącej się korupcji. Desygnowanie Kazimierza Marcinkiewicza na premiera było zgodne ze złożoną przez Jarosława Kaczyńskiego, pełniącego wówczas funkcję Prezesa PiS, obietnicą, że jeśli w wyborach prezydenckich jego brat Lech Kaczyński zostanie wybrany na urząd Prezydenta, to on sam nie będzie się ubiegał o urząd premiera. Tak też postąpił, po wygranych wyborach parlamentarnych i po niepowodzeniu rozmów z PO (w razie koalicji PO-PiS kandydatem na premiera miał być Jan Maria Rokita z PO) PiS desygnowało na stanowisko premiera Kazimierza Marcinkiewicza, niebędącego pierwszoplanowym politykiem tej partii. Powołana przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Rada Ministrów składała się, jak wcześniej wspomniano, z przedstawicieli PiS oraz z osób bezpartyjnych – na przykład ministrem spraw zagranicznych mianowano Stefana Mellera, który w 2005 roku powrócił z Moskwy, gdzie pełnił rolę ambasadora, a ministrem zdrowia został Zbigniew Religa, który przed wyborami stał na czele Komitetu Honorowego Donalda Tuska, jako kandydata Platformy na urząd Prezydenta. W pierwszym składzie rządu PiS kierowanego przez Kazimierza Marcinkiewicza zasiadało 6 ministrów niebędących członkami tego ugrupowania. Głosowanie nad wotum zaufania odbyło się 10 listopada 2005 roku, udział w nim wzięła najwyższa R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 108 jak dotąd liczba posłów, ponieważ aż 459. Nowy gabinet poparło 272 posłów (PiS, Samoobrony, LPR, PSL i 5 niezależnych), przeciw zagłosowało 187 (PO, SLD i 1 niezależny). Nikt się nie wstrzymał. W charakterze rządu mniejszościowego gabinet Marcinkiewicza funkcjonował do 27 kwietnia 2006 roku, kiedy to podpisano umowę koalicyjną z Samoobroną i Narodowym Kołem Parlamentarnym, do której 5 maja przyłączyła się Liga Polskich Rodzin. Propozycja zawiązania koalicji pojawiła się już wcześniej, bo zaraz po wyborach, w październiku 2005 roku, ale dopiero teraz jej zawiązanie okazało się niezbędnym elementem dalszego działania rządu51. Tym sposobem premier Marcinkiewicz zaczął dysponować niezbędną do sprawnego rządzenia większością parlamentarną. Prawo i Sprawiedliwość było krytykowane za stworzenie koalicji z posądzaną o nastawienie populistyczne Samoobroną i znaną z radykalnych poglądów Ligą Polskich Rodzin, jednak nie miało to większego wpływu na funkcjonowanie rządu do połowy 2006 roku. Utworzenie koalicji miało wpływ na kształt Rady Ministrów, ponieważ wskazani przez koalicjantów z LPR i Samoobrony ludzie obsadzili po dwa stanowiska ministerialne, natomiast Roman Giertych i Andrzej Lepper otrzymali stanowiska wicepremierów. Ogólnie pozytywnie oceniany przez społeczeństwo Kazimierz Marcinkiewicz 7 lipca 2006 roku poinformował Komitet Polityczny PiS, że zamierza podać się do dymisji, co uczynił trzy dni później. Na miejsce Kazimierza Marcinkiewicza Prezydent Lech Kaczyński powołał Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Nowy premier przejął kierowanie Radą Ministrów bez wprowadzania w niej zmian. Zapowiedział też kontynuację wcześniej obranych kierunków polityki krajowej i zagranicznej. Głosowanie nad wotum zaufania miało miejsce 19 lipca 2006 roku, tym razem udział wzięło 445 posłów. 240 poparło nowego premiera (PiS, Samoobrona, LPR, i NKP), przeciw zagłosowało 205 posłów (PO, SLD i PSL). Dalsze prace koalicji nie przebiegały już bezproblemowo. W obliczu ostrej niekiedy retoryki wicepremiera Andrzeja Leppera i ciążących na nim zarzutów karnych związanych głównie z wcześniejszą działalnością polityczną i związkową, premier Jarosław Kaczyński 21 września 2006 roku po spotkaniu z Radą Polityczną PiS złożył wniosek do Prezydenta o odwołanie Leppera z zajmowanych przez niego stanowisk. Prezydent przychylił się do tej prośby i następnego dnia zdymisjonował wiceprezesa Rady Ministrów oraz ministra rolnictwa i rozwoju wsi, w odpowiedzi na co Samoobrona stała się partią opozycyjną. Konflikt pomiędzy PiS i Samoobroną przybrał na sile po ujawnieniu przez posłankę Renatę Beger tzw. taśm Begerowej ilustrujących niemoralne propozycje skierowane do posłów Samoobrony – w zamian za przejście do PiS oferowano prominentne stanowiska w administracji publicznej i gwarancje utrzymania na listach wyborczych, w czasie następnych wyborów parlamentarnych. Zachowanie przedstawicieli PiS, próbujących przekonać posłów Samoobrony do zmiany barw partyjnych została przez znaczną część opinii publicznej oceniona jako mająca znamiona korupcji politycznej i odbiło się szerokim echem w krajowych mediach52. 51 52 J. Hołub, Giertych: „Koalicja PiS, LPR i Samoobrony”, „Gazeta Wyborcza” z dnia 4 października 2005. Rozmowy Renaty Beger z Adamem Lipskim, „Gazeta Wyborcza” z dnia 28 września 2006 roku. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 109 Problemy personalne nie dotyczyły tylko i wyłącznie koalicjantów. W kwietniu 2007 roku po niepowodzeniu projektu wzmocnienia konstytucyjnych gwarancji ochrony życia i godności człowieka Prawo i Sprawiedliwość opuścił jej wiceprezes Marek Jurek, będący wówczas Marszałkiem Sejmu, oraz czworo innych posłów. Utworzyli oni wspólnie nową partię – Prawica Rzeczypospolitej53. Pomimo wcześniejszych nieporozumień PiS potrzebował Samoobrony w roli koalicjanta i doprowadzono do powrotu Samoobrony do koalicji i Andrzeja Leppera na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi. 9 lipca 2007 roku został on ponownie zdymisjonowany, tym razem w wyniku wykrytej przez CBA afery korupcyjnej w kierowanym przez niego resorcie. 10 lipca 2007 roku klub parlamentarny postanowił opuścić koalicję, jednak ostateczną decyzję podjąć miał przewodniczący Andrzej Lepper. Po rozmowach z drugim koalicjantem, LPR, zapadła decyzja o pozostaniu Samoobrony w koalicji i zawiązaniu przez Samoobronę i LPR nowej partii – Liga i Samoobrona (LiS)54. 30 lipca 2007 roku nowa formacja – Liga i Samoobrona – zażądała desygnowania Krzysztofa Sikory (Samoobrona) na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi, przywrócenia Daniela Pawłowca (LPR) na stanowisko wiceszefa UKIE i powołania komisji śledczej w sprawie akcji przeprowadzonej przez CBA w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, co spotkało się z odmową ze strony PiS. Co więcej, następnego dnia Prezydent Lech Kaczyński powołał Wojciecha Mojzesowicza (PiS) na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi, a tym samym złamana została umowa koalicyjna gwarantująca to stanowisko Samoobronie. Umowę z drugim z koalicjantów premier Kaczyński zerwał 11 sierpnia 2007 roku, a Rada Polityczna PiS podjęła uchwałę, w której zdecydowała się na przedterminowe wybory parlamentarne. Oceniając sytuację z prerspektywy czasu Kazimierz Marcinkiewicz, który w tej kadencji funkcję premiera sprawował jako pierwszy przyznał, że do koalicji z Platformą Obywatelską mogło dojść, mając na uwadze duże zaangażowanie jego i Jana Rokity. Po zakończeniu kadencji przyznał: „Za bardzo oglądaliśmy się do tyłu, za bardzo patrzyliśmy i czekaliśmy na naszych liderów. Rokita za bardzo słuchał Tuska, a ja – Kaczyńskiego. Gdybyśmy wtedy uznali, że możemy to po prostu zrobić we dwójkę, to byśmy to zrobili”55. 8. VI kadencja Sejmu RP Przedterminowe wybory 2007 roku odbywały się w zupełnie innej atmosferze społeczno-politycznej niż wybory 2005 roku. Po wygranych wyborach 2005 roku (przewaga zwycięskiego ugrupowania nie była zbyt wielka, gdyż PiS uzyskało 27% poparcia, a PO – 24% poparcia), Prawo i Sprawiedliwość przystąpiło do autorskiego programu budowy IV Rzeczypospolitej – państwa silnego, zarządzanego w sposób zdecydowany, z wymiarem sprawiedliwości działającym na nowych zasadach – P. Semka, Marka Jurka skok w nieznane, „Rzeczpospolita” z dnia 24 kwietnia 2007 roku. Powstaje nowa partia Liga i Samoobrona, „Gazeta Wyborcza” z dnia 16 lipca 2007 roku. 55 K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz…, s. 108. 53 54 110 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku skutecznie, bezkompromisowo, sprawnie, będąc w koalicji ze specyficznie trudnymi partnerami politycznymi. Samoobrona była kojarzona z szerokim populizmem społecznym, z walką z istniejącym establishmentem. Z kolei Liga Polskich Rodzin niedawno przeciwna wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej kojarzona była ze skrajnym konserwatyzmem, nawet z pewnymi akcentami nacjonalizmu. Dodatkowo Prawo i Sprawiedliwość przystąpiło do realizacji swojego projektu politycznego bez właściwego uwzględnienia istniejących nastrojów społecznych. W efekcie działania rządu nie były skorelowane z oczekiwaniami społeczeństwa. Dotyczyło to w szczególności polityki zagranicznej, zwłaszcza wobec Niemiec i Rosji. Nadmierna ostrożność w polityce europejskiej, nieufność w relacjach z naszymi głównymi sąsiadami oraz zbytnia, zdaniem części społeczeństwa, uległość w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi wywołały niechęć szczególnie młodego pokolenia Polaków. Także sposób wprowadzania idei państwa sprawiedliwego – poprzez działania represyjne podejmowane przez aparat sprawiedliwości i przez organy ścigania, nakierowane nie na walkę z rzeczywistymi zagrożeniami, lecz na ograniczenie wolności obywatelskich – spotkał się z narastającą dezaprobatą społeczeństwa. Spektakularne aresztowania, nasilające się działania inwigilacyjne, represje wobec przedsiębiorców nie tworzyły wizji państwa silnego, lecz wizję państwa groźnego, nieprzyjaznego dla obywateli. Część osób starszego pokolenia akceptowała przyjęty kurs polityki rządu. Znaczna część osób średniego i młodszego pokolenia była przeciw prowadzonej polityce. Oddolna akcja społeczna pod hasłem „Zabierz babci dowód” tuż przed wyborami parlamentarnymi 2007 roku ilustrowała dokonujące się podziały i znaczną polaryzację polityczną w społeczeństwie. W wyborach 2007 roku zwyciężyła Platforma Obywatelska uzyskując 41,5% głosów i 209 mandatów poselskich (60 miejsc w Senacie) przed Prawem i Sprawiedliwością (32,1% głosów poparcia, 166 mandatów poselskich i 39 miejsc w Senacie) oraz koalicją Lewica i Demokraci (13,15% głosów poparcia). Koalicja Lewica i Demokraci została utworzona przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokrację Polską, Unię Pracy i powstałą na bazie rozwiązanej Unii Wolności – Partię Demokratyczną. Inicjatorem powołania szerokiej koalicji wyborczej ugrupowań lewicowych był były Prezydent Aleksander Kwaśniewski, chciał on połączyć środowiska lewicowe wywodzące się z nurtu solidarnościowego ze środowiskiem SLD-owskim. Ten śmiały, lecz kontrowersyjny pomysł nie przyniósł oczekiwanej akceptacji wyborców. Koalicja Lewica i Demokraci objęła tylko 53 mandaty poselskie (chociaż uzyskała 13,2% głosów wyborców, a więc nieco więcej niż SLD w 2005 roku), w wyborach 2005 roku Sojusz Lewicy Demokratycznej startując samodzielnie zdobył 55 mandatów poselskich. Prawdziwymi przegranymi wyborów okazali się jednak kandydaci byłych koalicjantów PiS, czyli Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin. Nie doszło do formalnej rejestracji LiS. LPR zdecydowała się na współpracę z założoną przez Marka Jurka Prawicą Rzeczypospolitej oraz Unią Polityki Realnej, których kandydaci wystartowali w wyborach z list LPR. Polskie Stronnictwo Ludowe nieco poprawiło swój wynik wyborczy z 2005 roku uzyskując 8,9% poparcia i 31 mandatów poselskich. Pozwoliło to tej partii wejść w koalicję ze zwycięską Platformą Obywatelską. R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 111 Pierwszym przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej został Bogdan Zdrojewski. Po objęciu przez niego teki ministerialnej przewodniczącym klubu PO został Zbigniew Chlebowski – jeden z późniejszych bohaterów afery hazardowej. Niekwestionowanym liderem Platformy Obywatelskiej w czasie całej kadencji pozostawał premier Donald Tusk pełniący funkcję Przewodniczącego Platformy. Jednak w tak licznym klubie parlamentarnym liczącym 209 posłów i 60 senatorów zaczęły się wyłaniać frakcje personalne. Wśród nich największe stanowiły grupa związana z Cezarym Grabarczykiem (zwana „spółdzielnią”) oraz grupa związana z Grzegorzem Schetyną. Konsekwentne rządzenie partią przez Donalda Tuska, usuwanie przez niego ewentualnych pretendentów do zmiany przywództwa, uniemożliwiło działania rozłamowe w partii. Także w koalicyjnym PSL widoczna była dominacja Waldemara Pawlaka pełniącego funkcję prezesa i stojącego jednocześnie na czele Związku Ochotniczych Straży Pożarnych – ważnego bastionu wyborczego na wsi i w małych miasteczkach. W skład zaproponowanej przez Donalda Tuska Rady Ministrów weszło 10 przedstawicieli PO, 3 osoby z ramienia koalicyjnego PSL oraz 6 osób bez powiązań partyjnych. Głosowanie nad wotum zaufania dla nowego gabinetu odbyło się 24 listopada 2007 roku, nowemu rządowi poparcia udzieliło 238 posłów (z PO i PSL), przeciw zagłosowało 204 (PiS oraz LiD). Skład gabinetu Tuska był dość stały. Od udzielenia wotum zaufania zmieniono 6 ministrów, między innymi bezpartyjnego Zbigniewa Ćwiąkalskiego na stanowisku Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości zmienił Andrzej Czuma z PO, którego z kolei na tym stanowisku zmienił także należący do PO Krzysztof Kwiatkowski. W miejsce wywodzącego się z PO Grzegorza Schetyny na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji powołano bezpartyjnego Jerzego Millera. Z kolei na stanowisku ministra środowiska niepowiązany z żadną z partii Maciej Nowicki zastąpiony został przez także bezpartyjnego Andrzeja Kraszewskiego. W trakcie tej kadencji czterokrotnie doszło do głosowania nad wotum nieufności wobec poszczególnych ministrów w rządzie Donalda Tuska. W lipcu 2008 r. wobec Ewy Kopacz, ministra zdrowia, w styczniu 2011 r. wobec Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury, w lutym 2011 r. wobec Bogdana Klicha pełniącego funkcję ministra obrony narodowej oraz w marcu 2011 r. wobec ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Żaden z wniosków nie uzyskał poparcia Sejmu i nie doprowadził do zmian w składzie Rady Ministrów. W 2010 r. na polskiej scenie politycznej nastąpiły istotne zmiany. Ich przyczyną była katastrofa samolotu prezydenckiego 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński oraz jego żona. Na pokładzie samolotu, lecącego na uroczystości organizowane na cmentarzu katyńskim znajdowało się wiele prominentnych osób, w tym kadra dowódcza Wojska Polskiego, biskupi polowi, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, posłowie i senatorowie. Katastrofa wydarzyła się już w trakcie przygotowań do kampanii prezydenckiej w wyborach 2010 roku. Prezydent Lech Kaczyński miał w nich występować z ramienia PiS-u o reelekcję. Z ramienia Platformy Obywatelskiej – po przeprowadzonych w marcu prawyborach – desygnowano do startu Bronisława Komorowskiego peł- 112 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku niącego funkcję Marszałka Sejmu. To właśnie on objął obowiązki Prezydenta RP 10 kwietnia 2010 roku, w wyniku śmierci Lecha Kaczyńskiego – do czasu wyłonienia następnego Prezydenta w drodze przedterminowych wyborów. Wydarzeniem politycznym był pogrzeb Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki w Krakowie, na który zapowiedziało przyjazd wiele głów państw, między innymi Prezydent USA Barrack Obama i Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Z uwagi na wstrzymanie ruchu powietrznego nad Europą (spowodowanego wybuchem wulkanu na Islandii) wielu z przywódców nie dotarło na uroczystości pogrzebowe. Znamienne było jednak przybycie, mimo zagrożenia w ruchu powietrznym, Prezydenta Rosji Miedwiediewa. W katastrofie smoleńskiej zginęli przedstawiciele wszystkich partii parlamentarnych, największe straty poniosło jednak Prawo i Sprawiedliwość. Prawo i Sprawiedliwość odpowiedzialnością polityczną za katastrofę zaczęło obciążać Platformę Obywatelską zarzucając także rządowi PO-PSL wyrażenie, nieuprawnionej zdaniem PiS, zgody na przejęcie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej przez instytucje rosyjskie oraz prowadzoną wobec zmarłego Prezydenta Kaczyńskiego politykę dyskryminacji i utrudniania sprawowania urzędu Prezydenta. Hasła te stały się szczególnie obecne w przyspieszonej katastrofą kampanii prezydenckiej. Pierwsza tura wyborów, która miała miejsce 20 czerwca 2010 roku zakończyła się zwycięstwem pełniącego obowiązki Prezydenta Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (41,25% głosów) nad Jarosławem Kaczyńskim – prezesem PiS (36,21% głosów). Trzecie miejsce zajął w I turze wyborów Grzegorz Napieralski (13,59% głosów). Andrzej Lepper, który w wyborach w 2005 roku uzyskał ponad 15%, w tych wyborach uzyskał tylko 1,27% głosów. W drugiej turze wyborów zwyciężył ponownie Bronisław Komorowski (53% głosów) obejmując urząd Prezydenta RP. Po wyborze Bronisława Komorowskiego na Prezydenta RP Marszałkiem Sejmu został Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej. Katastrofa smoleńska zapoczątkowała zmiany polskiej sceny politycznej. Po pierwsze, po nieudanych dla prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wyborach prezydenckich 2010 roku, zaczęła się krytyka osób odpowiedzialnych za kampanię wyborczą. W wyniku turbulencji wewnątrzpartyjnych z PiS wyodrębnił się nowy ruch polityczny „Polska Jest Najważniejsza” założony przez byłych posłów PiS, w tym przez Jolantę Kluzik-Rostkowską – szefową kampanii prezydenckiej Jarosława Kaczyńskiego i Elżbietę Jakubiak – byłą bliską współpracownicę Lecha Kaczyńskiego. PJN, która przyjęła za nazwę ugrupowania hasło niedawnej kampanii prezydenckiej, starała się zaprezentować jako „lepsza twarz PiS”. Jej pojawienie się nie zostało jednak docenione przez wyborców w wyborach 2011 r. (zaważyła tu także nielojalność samej Jolanty Kluzik-Rostkowskiej, która pełniąc funkcję przewodniczącej partii, zrezygnowała z członkostwa w PJN i przeniosła się do Platformy Obywatelskiej, zdobywając z jej listy mandat poselski w wyborach 2011 r.). Nie zakończyło to niepokoju w Prawie i Sprawiedliwości – jego kontynuacją był bunt „ziobrzystów” – zwolenników wiceprezesa PiS Zbigniewa Ziobry, kontestującego kolejną przegraną partii w wyborach do Sejmu VII kadencji. Zmiany zachodziły też po lewej stronie sceny politycznej. Inicjatorem tych zmian był Janusz Palikot, prominentny działacz Platformy Obywatelskiej (peł- R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 113 niący między innymi obowiązki wiceprzewodniczącego partii i kierujący sejmową komisją „Przyjazne państwo”). Palikot znany z niekonwencjonalnych, a czasem wręcz kontrowersyjnych zachowań zyskał znaczącą popularność, ale w wyniku narastających nieporozumień z kierownictwem PO został odwołany z pełnionych funkcji partyjnych i sejmowych. Postanowił powołać własną formację, zrezygnował z członkostwa w Platformie i mandatu posła, po czym stworzył własne struktury partyjne w oparciu o różnorakie ugrupowania (w tym ugrupowania homoseksualistów, zwolenników legalizacji narkotyków miękkich, środowiska antyklerykalne). Zarejestrowana 22 października 2010 r. partia „Ruch Poparcia Palikota” była lekceważona przez większość środowisk politycznych, a sam Palikot określany był mianem „miejskiego Leppera”. Ku zaskoczeniu, partia ta rok później osiągnęła znaczący sukces wyborczy. Rządząca w okresie VI kadencji Sejmu koalicja PO-PSL oceniana była w różny sposób. Przeciwnicy zarzucali koalicjantom znaczne pogłębienie deficytu finansów publicznych, wzrost zadłużenia zagranicznego państwa, niezrealizowane obietnice wyborcze w zakresie infrastruktury drogowej i kolejowej, wzrost obciążeń podatkowych. Mimo licznego grona przeciwników politycznych – szczególnie wśród członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, nie zmalało grono zwolenników Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Docenili oni przewidywalność działań politycznych tych ugrupowań, odejście od praktyk represyjnych stosowanych w poprzedniej kadencji przez organy ścigania i prokuraturę, poprawę stosunków z najbliższymi sąsiadami – Niemcami i Rosją oraz fakt, że polska gospodarka w warunkach otaczającego nasz kraj kryzysu gospodarczego, radziła sobie wyjątkowo dobrze. Te pozytywne oceny działania koalicji PO-PSL znalazły swój wyraz w czasie wyborów do Sejmu VII kadencji oraz do Senatu VIII kadencji. 9. VII kadencja Sejmu RP Październikowe wybory parlamentarne 2011 roku zdominowała walka wyborcza pomiędzy dwoma ugrupowaniami o rodowodzie solidarnościowym – rządzącą Platformą Obywatelską i opozycyjnym Prawem i Sprawiedliwością. Był to zarazem kolejny pojedynek przywódców tych partii Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. Mimo tego że na ogół łatwiej jest partiom opozycyjnym wykazać nieudolność rządzących, niż podtrzymać wiarę wyborców w skuteczność rządzenia ugrupowań stojących u władzy, tym razem rządząca koalicja PO-PSL, a w szczególności Donald Tusk jako lider Platformy Obywatelskiej prowadzący bezpośrednią kampanię wśród wyborców całego kraju przekonał ich do swoich koncepcji rządzenia Polską. W wyborach 9 października 2011 roku zdecydowanie zwyciężyła Platforma Obywatelska uzyskując w wyborach do Sejmu 39,18% głosów i 207 mandatów poselskich. W odbywających się w nowej formule JOW-ów (Jednomandatowych Okręgów Wyborczych) wyborach do Senatu zwyciężyła także Platforma Obywatelska obejmując 63 miejsca w Senacie. Będące w opozycji w czasie VI kadencji Sejmu Prawo i Sprawiedliwość nie poprawiło wyniku wyborczego z 2007 roku. Uzyskało co prawda tylko nieco mniejsze poparcie wyborców w wyborach do 114 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku Sejmu (29,89% wobec 32,11% z roku 2007), ale wobec zapowiadanego w czasie kampanii wyborczej zwycięstwa wyborczego nad Platformą Obywatelską, część działaczy PiS uznała wynik wyborczy za porażkę. Spowodowało to z początku nieśmiałe próby krytyki, a z czasem wyraźne żądania reformy partii formułowane przez grupę działaczy skupionych wokół Zbigniewa Ziobry – bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego i wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Prowadzone mediacje ze „zbuntowanymi ziobrzystami” nie doprowadziły do porozumienia, wskutek czego 16 posłów (z ogólnej liczby 157 posłów PiS wybranych w wyborach 2011 roku do Sejmu) i jeden senator (spośród 31 senatorów PiS) utworzyło własny klub parlamentarny „Solidarna Polska”, a władze partyjne usunęły kontestujących parlamentarzystów (w tym trzech eurodeputowanych: Zbigniewa Ziobrę, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego) z grona członków partii. Rozpad PiS na dwa ugrupowania z perspektywy początku VII kadencji Sejmu wydaje się mało prawdopodobny, ale zaniepokojenie rekonfiguracją sceny politycznej powstało także w zwycięskiej Platformie. W wyborach z 9 października 2011 roku dotkliwą porażkę poniósł Sojusz Lewicy Demokratycznej kierowany przez Grzegorza Napieralskiego. Napieralski, który w I turze wyborów prezydenckich w 2010 roku uzyskał trzeci wynik (13,59% głosów) liczył na podobną pozycję SLD w wyborach parlamentarnych. Niestety, SLD uzyskał tylko 8,24% głosów i 27 mandatów poselskich (jeden z posłów SLD tuż po ogłoszeniu wyników wyborczych ogłosił przejście do klubu parlamentarnego Ruchu Palikota). Grzegorz Napieralski już w czasie kampanii wyborczej był krytykowany przez działaczy SLD-owskich za otaczanie się gronem pochlebców, skupianie się głównie na działaniach marketingowych, sekowanie wielu doświadczonych, należących do starszego pokolenia działaczy partii. Po przegranych wyborach znaczna część środowiska Sojuszu obciążyła Napieralskiego odpowiedzialnością za przegraną, stąd jego deklaracja o niekandydowaniu na funkcję przewodniczącego SLD w najbliższej kampanii wewnątrzpartyjnej. W wyborach październikowych 2011 roku został ponownie wybrany na posła Leszek Miller, który w rywalizacji na przewodniczącego Klubu Parlamentarnego SLD pokonał Ryszarda Kalisza. Udane negocjacje nowego przewodniczącego klubu ze zwycięską Platformą pozwoliły SLD na zachowanie fotela wicemarszałka Sejmu przez Jerzego Wenderlicha. Trzeci wynik wyborczy w wyborach do Sejmu niespodziewanie uzyskał Ruch Palikota (10,02% głosów wyborców) obejmując 40 mandatów poselskich (w wyborach do Senatu partia ta nie wystawiła swoich kandydatów z uwagi na swój postulat likwidacji tej izby parlamentu). Janusz Palikot zaproponował Platformie Obywatelskiej swoistą koalicję rządową – poprzez powołanie do rządu nie przedstawicieli swojego ugrupowania, lecz akceptowanych przez obu koalicjantów ministrów eksperckich. Propozycja Palikota nie została jednak przyjęta przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska i powyborczą koalicję rządową ponownie utworzyły Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, uznając, że umowa koalicyjna z 2007 roku nie wygasła, a zatem nowy skład rządu uwzględnia poprzednie ustalenia (wicepremierem i ministrem gospodarki pozostaje Waldemar Pawlak, PSL zachowuje jak poprzednio dwie teki ministerialne). R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 115 Polskie Stronnictwo Ludowe, w czasie kampanii wyborczej uzyskujące notowania niewiele przekraczające próg wyborczy, ostatecznie uzyskało wynik wyborczy lepszy od SLD – uzyskując 28 mandatów poselskich (8,36% głosów wyborców) i 2 miejsca w Senacie. W wyborach 2011 roku nie odniosło sukcesu ugrupowanie „Polska Jest Najważniejsza” założone przez byłych posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości, kierowane przez europosła Pawła Kowala. Ugrupowanie to uzyskując tylko 2,19% głosów wyborców nie zakwalifikowało się do grupy partii subsydiowanych z budżetu państwa (minimum wynosi 3% głosów wyborców). Nie odegrały też znaczącej roli ugrupowania prawicowe: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego oraz Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka uzyskując odpowiednio 1,06% i 0,24% głosów wyborców. Także będąca znaczną siłą w parlamencie w wyborach 2005 roku Samoobrona Andrzeja Leppera odeszła w niebyt polityczny po niewyjaśnionej śmierci swojego przywódcy w sierpniu 2011 roku (ugrupowanie to uzyskało w wyborach 2011 roku zaledwie 0,07% głosów wyborców). Zgodnie z ustaleniami dokonanymi przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z liderami ugrupowań parlamentarnych początek kadencji Sejmu VII kadencji wyznaczono na 8 listopada 2011 roku. Miało to związek z prezydencją Polski w Unii Europejskiej sprawowaną w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2011 roku i wynikającą z tej prezydencji potrzebą zapewnienia niezakłóconego funkcjonowania struktur rządowych. Na pierwszym posiedzeniu Sejmu VII kadencji wybrano nowe władze niższej izby parlamentu. Marszałkiem Sejmu została rekomendowana przez PO Ewa Kopacz (była minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska). Wicemarszałkami zostali: Cezary Grabarczyk z Platformy Obywatelskiej, Eugeniusz Grzeszczak z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marek Kuchciński z Prawa i Sprawiedliwości, Wanda Nowicka z Ruchu Palikota i Jerzy Wenderlich z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Na odbywającym się także 8 listopada 2011 roku inauguracyjnym posiedzeniu Senatu Marszałkiem Senatu został po raz trzeci Bogdan Borusewicz. Przed posiedzeniem Sejmu 8 listopada premier Donald Tusk złożył dymisję swojego gabinetu na ręce seniora Sejmu VII kadencji Józefa Zycha (art 162 Konstytucji RP mówi, że Prezes Rady Ministrów składa dymisję Rady Ministrów na pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu). Tego samego dnia Prezydent Komorowski przyjął dymisję rządu i jednocześnie desygnował Donalda Tuska na szefa nowego gabinetu. Nowy skład rządu Donald Tusk przedstawił Prezydentowi RP 17 listopada, pozostawiając 8 ministrów z poprzedniej kadencji i wprowadzając 11 nowych ministrów. Nowy gabinet uzyskał wotum zaufania 19 listopada 2011 roku głosami posłów koalicji PO-PSL (234 głosów za wnioskiem o wotum zaufania). Pewnym zaskoczeniem był brak we władzach Sejmu, oraz w pierwszym po wyborach składzie rządu PO-PSL, Grzegorza Schetyny – byłego wicepremiera i marszałka Sejmu w okresie VI kadencji, dysponującego nadal liczną grupą swoich zwolenników i sympatyków w klubie parlamentarnym PO i w samej partii. W przeciwieństwie do ruchów podziałowych w PiS, zastosowane przez premiera Donalda Tuska rozwiązania personalne nie spowodowały żadnych pęknięć w jego ugrupowaniu. Wygłoszone po zaprzysiężeniu nowego rządu exposé przez R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 116 Donalda Tuska nakreśliło nowy zakres zamierzonych działań, także w obszarze bezpieczeństwa państwa; będzie to przedmiotem analizy w dalszej części pracy. * * * Dokonując charakterystyki przemian systemu politycznego w Polsce, jakie miały miejsce od 1989 roku nie sposób nie zauważyć wpływu, jaki na ich przebieg miała osoba premiera – często także przywódcy zwycięskiego ugrupowania politycznego. Począwszy od samego początku transformacji w kluczowych podsystemach państwa, do których zaliczyć można w sensie instytucjonalnym organy państwowe, obowiązujący system norm prawnych, organizacje społeczne, samorządowe i stowarzyszenia oraz partie i ruchy polityczne56 – premier zawsze był obecny w toku wprowadzanych reform. Z punktu widzenia przebiegu procesu reform duże znaczenie miała także ewolucja systemu partyjnego. Pamiętać należy, że to partie polityczne właśnie ujawniają, formułują i uzasadniają interesy różnych grup społecznych, tworzą programy, ideologie i doktryny polityczne, kreują zasady funkcjonowania systemu politycznego, aktywizują i kształtują opinię publiczną oraz biorą udział w sprawowaniu władzy przez przygotowanie kadr i obsadzenie stanowisk w aparacie państwowym57 ze stanowiskiem premiera włącznie. System partyjny spełnia zatem niezwykle ważną funkcję w procesie decydowania o procesie zmian systemu politycznego. Jako że stanowi on formę ścierania się różnych środowisk w walce o władzę jest zarazem podstawowym ogniwem kształtowania się mechanizmów demokracji przedstawicielskiej. Jako punkt wyjścia współcześnie funkcjonujących systemów partyjnego i politycznego stawia się system kształtowany w latach 1948–1989, będący systemem partii hegemonistycznej. Przed rozpoczęciem w Polsce procesu transformacji przewodnią rolę miała Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, której polityczne zwierzchnictwo uznawały wszystkie inne ugrupowania. PZPR formułowała strategiczne cele krajowej polityki, wpływała bezpośrednio na politykę kadrową na wszystkich szczeblach administracji państwowej i sprawowała bezpośrednią kontrolę nad siłami zbrojnymi i organami bezpieczeństwa publicznego. Choć PZPR nie była jedyną siłą polityczną działającą w kraju, bo działały także dwa stronnictwa polityczne i trzy organizacje polityczne katolików, przed 1989 rokiem wszyscy partnerzy koalicyjni akceptowali reguły stanowione przez tę partię. Przyczynkiem do przemian stały się wydarzenia sierpnia 1980 roku, skutkujące powstaniem wielkiego społecznego ruchu solidarnościowego obejmującego w latach 1980–1981 dziesięć milionów obywateli, prowadzącego do zalegalizowania niezależnych związków zawodowych, przede wszystkim NSZZ „Solidarność”, które nie należały do systemu partyjnego, lecz swoimi działaniami dowiodły, że są w stanie na ten system oddziaływać w znaczący sposób dzięki społecznemu poparciu. Proces reformatorski został wówczas powstrzymany przez wprowadzenie na terenie całego K. Borowczyk, Transformacja systemu politycznego [w:] Transformacja systemowa w Polsce, red. Z. Blok, Poznań–Toruń 1993, s. 64. 57 Zob. F. Ryszka, Nauka o polityce. Rozważania metodologiczne, Warszawa 1984. 56 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 117 państwa stanu wojennego i masowe internowanie przywódców ówczesnej opozycji. Dopiero druga fala strajków w roku 1988 przyniosła przyspieszenie reform, a kierunek przemian wyznaczyło porozumienie zawarte w trakcie obrad Okrągłego Stołu. Zawarcie samego porozumienia nie było jednoznaczne z przekazaniem władzy w kraju w ręce opozycji. Umowa zawarta przez ówczesne władze z „solidarnościową” opozycją konkretnie regulowała udział opozycji w Sejmie PRL X kadencji, odpowiednią liczbę miejsc gwarantując niejako demokratyzacją życia politycznego w zamian za przerzucenie części odpowiedzialności za stan kraju na barki opozycji demokratycznej. Porozumienia Okrągłego Stołu nie dawały jednak odpowiedzi na pytanie o kształt współpracy z opozycją. W Porozumieniach nie przewidywano też oddania władzy przez stronę rządową, a zatem strona rządowa zakładała utrzymanie zarówno funkcji Prezydenta, jak i Prezesa Rady Ministrów w swoim władaniu. Nie doceniono jednak siły i skali dokonujących się przemian społecznych. Już w pierwszych tygodniach po wyborach czerwca 1989 roku władza zaczęła się wymykać z rąk PZPR, a Biuro Polityczne – główny dotąd organ decyzyjny kraju, traciło nagle swoje znaczenie. Także I Sekretarz KC PZPR przestał być najważniejszą osobą w państwie. Nieudane wybory czerwcowe, przegrana dotychczasowych żelaznych przywódców w PZPR w demokratycznych wyborach, uniemożliwiła powołanie na stanowisko premiera pewnego wydawałoby się kandydata – rekomendowanego przez PZPR, mającego za sobą resorty siłowe generała Czesława Kiszczaka. Doprowadziło to do przejęcia władzy przez opozycję demokratyczną, która osadziła swojego przedstawiciela na stanowisku premiera rządu jeszcze Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Rola premiera w Sejmie X kadencji diametralnie wzrosła. Od wyboru na to stanowisko Tadeusza Mazowieckiego premier stał się animatorem reform politycznych, gospodarczych i społecznych w kraju. Rzecz jasna nie działał w oderwaniu od systemu partyjnego. Kierunek przyjmowanych przez rząd reform pozostawał w zgodzie z programem partii pochodzenia premiera. Jednakże reformy wprowadzane przez rząd nie były jedynymi zmianami zachodzącymi w kraju. Rozpad PZPR i zawiązanie przez jej działaczy nowych partii i ugrupowań nie pozostało bez wpływu na krajową politykę. W pierwszej kolejności zauważyć należy, że ugrupowania powstające na fali „Solidarności” łączył wspólny cel, jakim była transformacja ustrojowa w Polsce w kierunku zerwania z doświadczeniami PRL, a z chwilą, gdy polityka demokratyzacji państwa stała się nieodwracalna – cel ten musiał ulec zmianie. Po drugie PZPR traktowano jak wspólnego wroga, przeciw któremu zawiązano koalicję z innymi ugrupowaniami parlamentarnymi, rozwiązanie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej było kolejnym etapem kształtowania się na nowo systemu politycznego w Polsce. I wreszcie po trzecie – po przynajmniej teoretycznym odcięciu się od przeszłości poprzez nakreśloną przez premiera Mazowieckiego politykę grubej kreski priorytetem polityki powinno stać się budowanie wspólnej przyszłości. Rzeczywistość jednak zarysowała się inaczej. W I kadencji Sejmu RP zamiast do kontynuacji zapoczątkowanych reform doszło do skłócenia wszystkich ze wszystkimi. Ustawa o partiach politycznych umożliwiła funkcjonowanie ugrupowań z minimalnym poparciem społecznym, jako że do rejestracji partii wystarczyło zebranie podpisów 15 obywateli, a w ordynacji wybor- 118 R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku czej nie ustanowiono progu wyborczego. Taki kształt systemu prawa krajowego sprawił, że do Sejmu dostało się wiele drobnych ugrupowań. Narastał konflikt pomiędzy ugrupowaniami wywodzącymi się z „Solidarności”, które nie mając już wspólnego wroga, zmuszone były utworzyć bardzo szeroką koalicję, w której zaczęły dostrzegać dzielące je różnice ideowe. Powstała na bazie PZPR Socjaldemokracja przejęła rolę opozycji, ponieważ żadne ugrupowanie w naturalny sposób nie było zainteresowane współpracą z działaczami, którzy wcześniej tworzyli system PRL. Premier stojący na czele skłóconego wewnętrznie koalicyjnego rządu zmagać musiał się już nie tylko z wyzwaniami transformacji, pod postacią kryzysu gospodarczego i koniecznością wprowadzania kolejnych reform. Ponadto konflikt na szczytach władzy rozszerzył się także na konfrontację z Prezydentem RP Lechem Wałęsą, który był przekonany do wizji systemu prezydenckiego sprawowania władzy na wzór modelu amerykańskiego. Wszystkie te czynniki razem wzięte powodowały trudności w obsadzeniu funkcji Prezesa Rady Ministrów, utrudniały konstruktywne działania rządu i w efekcie doprowadziły do skrócenia kadencji Sejmu. Konflikty pomiędzy ugrupowaniami solidarnościowymi dały asumpt do zwycięstwa wyborczego spadkobierczyni PZPR – Socjaldemokracji Rzeczpospolitej Polskiej, która wygrała wybory do Sejmu II kadencji. Pierwsza połowa lat 90. XX w. była okresem intensywnych przemian systemu politycznego w Polsce. Niespodziewanie szybkie zwycięstwo sił solidarnościowych w 1989 roku, rozwiązanie PZPR będącej głównym przeciwnikiem opozycji demokratycznej nie umocniło obozu solidarnościowego, lecz było początkiem jego rozkładu na wiele zwalczających się ugrupowań. Z kolei działacze ugrupowań postpeerelowskich mimo początkowych porażek potrafili zewrzeć siły i wykorzystując wewnętrzne konflikty formacji solidarnościowej, często także konflikty osobiste, przystąpić do skutecznej kontrofensywy politycznej. W naturalny sposób wyklarował się podział na ugrupowania o rodowodzie peerelowskim zwyczajowo określane lewicowymi, oraz ugrupowania o rodowodzie solidarnościowym najczęściej kojarzone z prawą stroną sceny politycznej. Po stronie prawicowej w całym okresie III Rzeczypospolitej trwał proces przemian – zarówno na płaszczyźnie ideowej, jak i w zakresie organizacyjnym, wskutek czego kolejne ugrupowania zastępowane były przez nowe formacje. Proces przekształceń osiągnął stan pewnej stabilizacji w pierwszych latach XXI wieku, gdy na scenie politycznej ugruntowały się partie funkcjonujące do dzisiaj, nie oznacza to oczywiście braku prób powołania nowych formacji prawicowych zwłaszcza związanych z ruchami narodowymi. Zaskakująco silny na początku obecnego stulecia Sojusz Lewicy Demokratycznej uległ w ciągu zaledwie kilku lat znacznemu osłabieniu, z którego nie zdołał się dotąd podnieść. Z nowo powstałych ugrupowań o rodowodzie solidarnościowym dwie partie – Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość umocniły trwale i znacząco swoją pozycję na scenie politycznej. O ile zawirowania personalne w Sojuszu Lewicy Demokratycznej były jedną z głównych przyczyn atrofii tego ugrupowania, o tyle liczne secesje znaczących polityków lub grup polityków w PO i w PiS-ie nie osłabiły pozycji politycznej tych ugrupowań (szczególnie odporna na odejście znaczących polityków okazała R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku 119 się Platforma Obywatelska, w Prawie i Sprawiedliwości można było zaobserwować pewne osłabienie po secesji grupy związanej z PJN, a później z „Solidarną Polską”). Powszechnie występującym zjawiskiem w polskich partiach parlamentarnych było w ostatnich latach osłabienie mechanizmów demokracji wewnątrzpartyjnej i znaczący wzrost przywódców ugrupowań politycznych. Początkowo krytykowane jednoosobowe przywództwo Andrzeja Leppera w Samoobronie, upowszechniło się na wszystkie ugrupowania parlamentarne łącznie z Platformą Obywatelską kierowaną jako ruch obywatelski, w którym „doły partyjne” miały decydować o polityce partii. W tym kontekście, przy zachowaniu przywództwa w Platformie Obywatelskiej przez Donalda Tuska i przywództwa w Prawie i Sprawiedliwości przez Jarosława Kaczyńskiego, nie wydaje się prawdopodobne, chociaż ideowo naturalne, współdziałanie polityczne tych dwóch ugrupowań o rodowodzie solidarnościowym. Niskie wyniki wyborcze Sojuszu Lewicy Demokratycznej w ostatnich trzech wyborach parlamentarnych nie oznaczały braku istnienia znaczącego elektoratu o poglądach lewicowych. Wprost przeciwnie, ocenia się, że grupa sympatyków lewicy jest także w Polsce znaczna i może się powiększyć, chociażby w wyniku narastających w Europie zjawisk kryzysowych. Trend ten zresztą ma charakter globalny, o czym świadczy popularność ruchu „oburzonych” w Stanach Zjednoczonych. W rezultacie dokonujących się zmian w systemie politycznym doszło do zmiany systemu w kierunku „dwu i pół partyjnego”, w którym funkcjonują dwie duże partie, spośród których jedna wygrywa wybory, lecz do sprawowania władzy musi tworzyć koalicję z mniejszą partią (lub z mniejszymi partiami), co miało miejsce w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości w koalicji z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin oraz w okresie rządów koalicji Platformy Obywatelskiej z Polskim Stronnictwem Ludowym. Proces transformacji systemu politycznego stojący u podstaw obecnego ładu w Polsce doprowadził do znaczącej zmiany pozycji premiera – wychodząc od niedemokratycznego ładu monocentrycznego z ograniczoną rolą premiera podporządkowanego zewnętrznym gremiom politycznym i dochodząc do demokratycznego ładu policentrycznego, w którym rola Prezesa Rady Ministrów58 znacząco wzrosła, a funkcję premiera pełni przywódca zwycięskiego ugrupowania politycznego. Dlatego stojący na czele rządu, mający za sobą stabilną większość parlamentarną premier powinien być głównym architektem niezbędnych dla kraju reform ustrojowych. Działając z ramienia partii zwycięskiej może też realizować koncepcje programowe swojej macierzystej partii. Kompetencje Prezesa Rady Ministrów w okresie III RP stopniowo rosły, znalazło to swój wymiar ustrojowy w zapisach konstytucyjnych, o czym traktuje rozdział następny. Koncepcja Prezydenta Lecha Wałęsy z pierwszej połowy lat 90. XX wieku ustępuje dzisiaj koncepcji kanclerskiej, w której coraz większa władza i coraz większa odpowiedzialność polityczna za losy państwa spoczywa w rękach premiera. 58 K. Borowczyk, Transformacja systemu..., s. 73. R OZ DZ I A Ł I I I Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej Ochrona bezpieczeństwa państwa należy do najważniejszych celów działania organów władzy państwowej niemal od samego początku funkcjonowania państwowości. Rola działających w określonych strukturach organów administracji publicznej polega przede wszystkim na zapewnieniu obywatelom państwa – przy użyciu legalnie określonych środków i procedur ich wykorzystywania – ogólnie pojętego poczucia bezpieczeństwa, jako niezbędnego elementu stanowiącego podstawę funkcjonowania i rozwoju człowieka oraz różnych postaci jego zbiorowości. Określając zakres przedmiotowy zagadnień objętych obszarem bezpieczeństwa państwa należy wyróżnić jego dwie sfery działania, a mianowicie bezpieczeństwo wewnętrzne oraz bezpieczeństwo zewnętrzne państwa. Mówiąc o bezpieczeństwie wewnętrznym należy przyjąć, że oznacza ono stan braku zagrożeń funkcjonowania struktur państwowych mających źródło w kraju. Pojęcie bezpieczeństwa zewnętrznego oznacza natomiast brak zagrożeń związanych z funkcjonowaniem społeczności międzynarodowej, czyli pochodzących ze strony innych państw czy podmiotów zewnętrznych1. Należy jednak podkreślić, że istota tych dwóch wyróżnionych aspektów jest pokrewna i łącznie składa się na bezpieczeństwo narodowe, obejmujące swym zakresem zarówno bezpieczeństwo wewnętrzne oraz zewnętrzne państwa. Wymienione obszary bezpieczeństwa mogą podlegać różnego rodzaju zagrożeniom, wobec tego, w celu zapewnienia normalnego funkcjonowania obywateli oraz kraju każde z nich musi być wyprzedzająco i odpowiednio zagwarantowane – przez odpowiednie podmioty2. Niewątpliwie zasadnicze role w tym obszarze będą pełnić organy władzy wykonawczej – na czele z Prezesem Rady Ministrów oraz Radą Ministrów – jako jednostkami zajmującymi szczególną pozycję w systemie organów państwa, które są wyposażone w szeroko rozbudowane narzędzia oraz kompetencje mające służyć zapewnieniu bezpieczeństwa narodowego. Szczególny tryb działania oraz możliwość reagowania na sytuacje nadzwyczajne, mogące godzić w bezpieczeństwo narodowe państwa przewidywała już Por. Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 r., Rzeszów 2008, s. 9; J. Rajchel, Żandarmeria wojskowa w systemie bezpieczeństwa i porządku publicznego (wybrane zagadnienia) [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010, s. 262. 2 J. Rajchel, Siły zbrojne w zarządzaniu kryzysowym, „Zeszyty Naukowe WSIZiA w Warszawie” nr 1 (8) 2008, s. 147. 1 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 121 ustawa konstytucyjna z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania organów Rzeczypospolitej Polskiej3 – tzw. Mała Konstytucja z 1947 r. W świetle jej postanowień strukturę najwyższych organów Rzeczypospolitej Polskiej stanowiły: w zakresie ustawodawstwa – Sejm Ustawodawczy, w zakresie wymiaru sprawiedliwości – niezawisłe sądy, a w zakresie władzy wykonawczej – Prezydent Rzeczypospolitej, Rząd Rzeczypospolitej oraz Rada Państwa, będąca nowym organem, w którego skład wchodzili Prezydent RP jako przewodniczący, marszałek i wicemarszałkowie Sejmu Ustawodawczego, Prezes Najwyższej Izby Kontroli (art. 15 ust. 1), a także w czasie wojny Naczelny Dowódca Wojska Polskiego (art. 15 ust. 2). Należy podkreślić, że obowiązujące wówczas regulacje konstytucyjne określały pozycję prawną Prezesa Rady Ministrów w sposób bardzo ogólny, nie precyzując szczegółowo jego uprawnień – również w stosunku do jego kompetencji w zakresie ochrony bezpieczeństwa narodowego. Zgodnie z postanowieniami art. 17 Małej Konstytucji Prezes Rady Ministrów określony został wyłącznie jako organ stojący na czele Rządu oraz przewodniczący ministrom, tworzącym Radę Ministrów. Kluczowe kompetencje w zakresie ochrony bezpieczeństwa narodowego przypisane natomiast zostały Radzie Ministrów oraz Radzie Państwa, jako organom kolegialnym. Art. 16 Małej Konstytucji określając zakres działania Rady Państwa, do jej kompetencji zaliczył m.in. sprawowanie zwierzchniego nadzoru nad terenowymi radami narodowymi, zatwierdzenie dekretów z mocą ustawy, inicjatywę ustawodawczą czy wreszcie podejmowanie uchwał w przedmiocie wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych: wyjątkowego i stanu wojennego. Wprowadzenie stanu wojennego czy wyjątkowego przez Radę Państwa mogło być, zgodnie z postanowieniami Małej Konstytucji, wprowadzone na wniosek Rady Ministrów, a zarządzenie o wprowadzenie takiego stanu powinno być przedłożone Sejmowi na najbliższym posiedzeniu do zatwierdzenia. Niespełnienie tego warunku bądź odmowa zatwierdzenia przez Sejm skutkowało utratą mocy owego zarządzenia (art. 19 ust. 2). Tylko Rada Ministrów jako organ kolegialny mogła wnioskować o wprowadzenie któregoś z wymienionych stanów i była to jedyna możliwa droga jego wprowadzenia. Warto zaznaczyć, że uprawnienia Rady Państwa miały charakter fakultatywny, tzn. Rada Państwa mogła do wniosku ustosunkować się pozytywnie bądź negatywnie. W przypadku odmowy Rada nie musiała podejmować jakiegokolwiek aktu. W przypadku zgody była natomiast zobligowana do wydania zarządzenia o wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych. Przyjmuje się, że uchylenie stanu wojennego lub wyjątkowego nie musiało być poprzedzone wnioskiem Rady Ministrów4. Konstytucyjnie określona pozycja prawna Prezesa Rady Ministrów jako organu stojącego na czele oraz przewodniczącego Radzie Ministrów dawała premierowi jedynie ograniczoną – m.in. przez Prezydium Rządu – możliwość nadawania kierunków polityce ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. Miał on możliwość realizacji swych kompetencji zwierzchnich w stosunku do poszcze3 4 Dz.U. z 1947 r. nr 18, poz. 71. M. Brzeziński, Stany nadzwyczajne w polskich konstytucjach, Warszawa 2007, s. 16. 122 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej gólnych ministrów (m.in. ministra obrony narodowej, ministra bezpieczeństwa publicznego), w których zakresie działania rozlokowane zostały poszczególne – mające bezpośredni wpływ na realizację tej polityki bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa – kompetencje. Przykładowo, na mocy dekretu z dnia 6 września 1951 r. o obszarach szczególnie ważnych dla obrony kraju5 Rada Ministrów mogła (na wniosek ministra obrony narodowej) uznać pewne obszary za szczególnie ważne dla obrony kraju i wprowadzić na nich ograniczenia praw: własności, posiadania, użytkowania i używania nieruchomości, przebywania lub zamieszkiwania oraz wykonywania określonych czynności (np. dokonywania pomiarów, zdjęć topograficznych lub fotograficznych, prowadzenia handlu obnośnego, obwoźnego lub przedsiębiorstw usługowych itp.), a wykonanie postanowień powyższych regulacji zostało powierzone kompetencjom m.in. Prezesa Rady Ministrów. Należy również odnotować istnienie pozaustawowej instytucji w postaci Prezydium Rządu powstałej w drodze praktyki, a usankcjonowanej uchwałą Rady Ministrów z 31 maja 1950 r. w sprawie tymczasowego regulaminu prac Rady Ministrów. Pracami Prezydium Rządu kierował Prezydent RP – mimo że na czele tego organu stał premier – a do zakresu tej pozaustawowej a jednocześnie istotnej instytucji należało rozpatrywanie i rozstrzyganie wszystkich spraw o istotnym znaczeniu gospodarczym, społecznym oraz politycznym6. Wprowadzane w kolejnych latach reformy ustrojowe obejmujące sądownictwo, prokuraturę i administrację terenową zostały utrwalone w normach Konstytucji z 22 lipca 1952 r.7, której wejście w życie oznaczało rozciągnięcie wprowadzanych zmian również na system najwyższych władz w państwie – w tym również na Prezesa Rady Ministrów. W ukształtowanym normami powołanej konstytucji systemie organów państwa centralną pozycję zajmował Sejm, jako organ nadrzędny w stosunku do wszystkich pozostałych organów państwa, również Rady Ministrów z Prezesem Rady Ministrów na czele, powoływanej i odwoływanej przez Sejm (art. 29 ust. 1) oraz poddanej jego kontroli (art. 15 ust. 13), przed którym ponosiła odpowiedzialność i któremu zobowiązana była zdawać relacje ze swej działalności (art. 30 ust. 2). W świetle postanowień Konstytucji PRL do naczelnych organów administracji państwowej zaliczono rząd, premiera i ministrów, a także przewodniczących komisji i komitetów. Dominująca pozycja pośród tych organów przypadała Radzie Ministrów. Rząd stanowił organ zarówno polityczny, jak i administracyjny i pełnił istotną rolę w zarządzaniu gospodarką narodową. W skład Rady Ministrów wchodził premier jako jej przewodniczący, ministrowie, a także przewodniczący komitetów sprawujących funkcje naczelnych organów administracji państwowej. 5 Dz.U. 1951 nr 46, poz. 341. Dekret ten obowiązuje do chwili obecnej, z wyjątkiem art. 1, który to na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego został uznany za niezgodny z Konstytucją RP z 1997 r. i utracił moc z dniem 2 lipca 2002 r. 6 W. Skrzydło, Instytucja Rady Ministrów w okresie Polski Ludowej (1944–1989) [w:] Rada Ministrów. Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002, s. 95 i n. 7 Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22 lipca 1952 r., Dz.U. 1952 nr 33 poz. 232, dalej jako: Konstytucja PRL. R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 123 Kolejne nowelizacje ustawy zasadniczej wprowadzone w 1976 roku i dokonujące m.in. konstytucjonalizacji Prezydium Rządu wyraźnie wzmocniły pozycję prawną oraz rolę Prezesa Rady Ministrów, któremu powierzone zostało kierownictwo prac zarówno Rady Ministrów, jak i samego Prezydium Rządu oraz prawo wydawania rozporządzeń oraz zarządzeń. Jak zauważa Marian Kallas, przepisy prawa zapewniały w tym okresie silną pozycję Prezesa Rady Ministrów, wzmocnioną dodatkowo praktyką obsadzania tej funkcji przez osoby pełniące kierownicze funkcje w PZPR8. Pomimo że tylko Sejm upoważniony był do dokonywania zmian w składzie Rady Ministrów, zmiana taka nigdy nie nastąpiła z inicjatywy tego organu9. Szczególna pozycja Prezesa Rady Ministrów związana była m.in. z faktem, że reprezentował on rząd na zewnątrz, przedstawiał Sejmowi program rządu, miał zastrzeżony wpływ na obsadę najważniejszych funkcji w administracji państwowej a także prezentował szeroką grupę uprawnień w stosunku do terenowego aparatu administracyjnego10. Należy więc podkreślić, że poprzez sprawowanie funkcji kierowniczych nad Radą Ministrów, Prezes Rady Ministrów miał możliwość kreowania kierunków oraz sposobu realizowania jej kompetencji, które obejmowały całokształt administracji w dziedzinie gospodarczej, społeczno-politycznej oraz obronności kraju11. Mimo poddania regulacjom poziomu konstytucyjnego, zakres kompetencji Prezesa Rady Ministrów, rządu oraz szczegółowe zagadnienia związane z ich realizacją nie zostały uregulowane w sposób, który mógłby być uznany za wyczerpujący. Konstytucja PRL określiła funkcje Rady Ministrów jako funkcje kierowniczo-koordynacyjne w stosunku do całego aparatu administracyjnego oraz funkcje wykonawczo-zarządzające. Szczególna rola rządu związana była z funkcjami administracyjno-kierowniczymi12. Funkcje te wysunięte zostały na czoło kompetencji działającej pod przewodnictwem Prezesa Rady Ministrów Rady Ministrów, a do tej grupy kompetencji należało przede wszystkim uchwalanie rocznego narodowego planu gospodarczego oraz – mające kluczowe znaczenie dla realizacji zadań z zakresu ogólnie pojętego bezpieczeństwa państwa – sprawowanie ogólnego kierownictwa w dziedzinie obronności kraju i organizacji sił zbrojnych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz określania corocznego kontyngentu obywateli powoływanych do czynnej służby wojskowej, sprawowanie ogólnego kierownictwa w dziedzinie stosunków z innymi państwami, zapewnianie ochrony porządku publicznego, interesów państwa i obywateli13. M. Kallas, Historia ustroju Polski X–XX w., Warszawa 1996, s. 418. S. Gajewski, K.M. Nowacka, Historia ustroju Polski 966–1997, Olsztyn 2003, s. 190 10 J. Zakrzewska (red.), Prawo państwowe Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Łódź–Warszawa 1964, s. 161. 11 Por. Z. Chrupek, S. Gebethner, Ustrój społeczno-gospodarczy i polityczny PRL, Warszawa 1973, s. 197. 12 M. Kallas, A. Lityński, Historia ustroju i prawa Polski Ludowej, Warszawa 2000, s. 165. 13 Art. 32 Konstytucji PRL. Szerzej: A. Burda, Polskie prawo państwowe, Warszawa 1978, s. 311. 8 9 124 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej Jak zauważa Wiesław Skrzydło, z biegiem lat następował proces utrwalania się modelu, w którym kierownicza rola partii realizowała się przez rząd, a nie przez Sejm. To przede wszystkim do rządu – z pominięciem parlamentu – kierowane były dyrektywy tak działania państwa, jak i określające perspektywy jego rozwoju, a także bieżące rozstrzygnięcia14. Należy podkreślić, że w tym obszarze pozycję Prezesa Rady Ministrów wyznaczały nie tylko i nie tyle przepisy konstytucyjne, co czynniki natury politycznej. Pozycja jego wynikała z układu stosunków w centralnym kierownictwie partii i właśnie przez to kierownictwo była szczegółowo ustalana15. W przeciwieństwie do polskich konstytucji z roku 1921 i roku 1935, określających dwa rodzaje stanów nadzwyczajnych oraz postanowień Małej Konstytucji z 1947 r., Konstytucja PRL początkowo nie zawierała regulacji umożliwiających wprowadzenie stanu wyjątkowego. W pierwotnym brzmieniu przywidywała jedynie stan wojny oraz stan wojenny16. Pierwotny tekst Konstytucji PRL z 1952 roku przewidywał, że postanowienie o wprowadzeniu stanu wojny może być powzięte jedynie w razie dokonania zbrojnego napadu na Polską Rzeczpospolitą Ludową lub, gdy z umów międzynarodowych wynika konieczność wspólnej obrony przeciwko agresji. Na podstawie powołanych regulacji Rada Państwa mogła również wprowadzić stan wojenny na części lub na całym terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jeżeli wymagał tego wzgląd na obronność lub bezpieczeństwo państwa. Z tych samych powodów Rada Państwa mogła również ogłosić częściową lub powszechną mobilizację17. Nowelizacja Konstytucji z 10 lutego 1976 roku18 pozostawiała treść przepisu bez zmian, jednakże artykuł ów uzyskał nową numerację (art. 33 ust. 2). Zmiana treści owego przepisu miała miejsce dopiero 20 lipca 1983 r.19 Artykuł 33 został rozwinięty o ustęp trzeci, zgodnie z którym Rada Państwa (a w wypadkach niecierpiących zwłoki – Przewodniczący Rady Państwa) mogła wprowadzić na czas oznaczony kolejny ze stanów nadzwyczajnych – stan wyjątkowy – na części lub na całym terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jeżeli zagrożone zostało wewnętrzne bezpieczeństwo państwa lub w razie klęski żywiołowej20. Jak zauważa Lech Mażewski, Konstytucja PRL poprzez regulacje, które zadaniom Rządu – działającego pod kierownictwem Prezesa Rady Ministrów – powierzały zapewnienie ochrony interesów państwa, porządku publicznego i praw obywateli, eksponowała rolę, jaką w zakresie stanów nadzwyczajnych (zarówno jeśli chodzi o regulację prawną, jak i związaną z nią praktykę) odgrywać ma właśnie ta struktura W. Skrzydło (red.), Prawo konstytucyjne, Lublin 1994, s. 128 i n. W. Skrzydło, Instytucja Rady Ministrów..., s. 98 i n. 16 Art. 28 Konstytucji PRL. Por. K. Prokop, Stan wojenny w Konstytucji RP, „Państwo i Prawo” 2002 nr 3, s. 25. 17 Art. 28 ust. 2 in fine Konstytucji PRL. 18 Dz.U. 1976 nr 5 poz. 29. 19 Ustawa z dnia 20 lipca 1983 r. o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (Dz.U. 1983 nr 39, poz. 175). 20 Dz.U. 1983 nr 39, poz. 175. 14 15 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 125 władzy21. Zdaniem Stanisława Gebethnera zadania z zakresu ochrony praw i wolności obywatelskich oraz zapewnienie porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa to sfera działań, w obrębie której rząd wykonuje przede wszystkim klasyczne uprawnienia władcze. Chodzi tu przede wszystkim o zapewnienia ładu i porządku, to znaczy takiego stanu, w którym obywatele mają niezbędne poczucie bezpieczeństwa własnej osoby i mogą w ramach przyjętego porządku prawnego korzystać z przysługującego im zakresu wolności osobistej i politycznej. Niewykonywanie tych funkcji przez kompetentne organy administracji państwowej prowadziłoby nieuchronnie do stanu anarchii, a to niweczy warunki niezbędne do realizacji wolności obywateli22. Wyznaczenie zakresu ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego na obszarze kraju, będących nieodłącznym elementem ogólnie pojętego bezpieczeństwa państwa łączyło się z problemem ustalenia właściwej wykładni przepisu z art. 32 (41) Konstytucji PRL oraz ustalenie stanowiska, które pomogłoby zażegnać toczący się w doktrynie spór dotyczący zakresu przedmiotowego powołanej regulacji. Kluczowym problemem stało się określenie czy przepis art. 32 (41) Konstytucji PRL zawierał jedynie ogólny zakres działania Rady Ministrów czy też określał w sposób szczegółowy kompetencje Rządu. Zdaniem Wojciecha Sokolewicza, przepis art. 32 pkt 7 upoważniał Radę Ministrów do podejmowania decyzji (działań) mających na celu ochronę porządku publicznego tylko przy pomocy środków prawnych przewidzianych w szczegółowych przepisach kompetencyjnych, sam nie mając charakteru takiego przepisu, chyba że chodziło o podjęcie działań formalnie niewładczych (np. perswazyjnych)23. Należy również dodać, że w momencie wejścia w życie Konstytucji PRL wciąż obowiązywały przepisy uchwalone jeszcze przez KRN. Były to m.in. dekret z dnia 16 listopada 1945 r. o postępowaniu doraźnym24 oraz dekret z dnia 13 czerwca o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa25. Ponadto, wśród regulacji pozakonstytucyjnych ówczesnego okresu, można było odnaleźć regulacje obejmujące szeroko rozumiane pojęcie porządku publicznego26. I tak np. dekret z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach administracji państwowej w zakresie spraw wewnętrznych i bezpieczeństwa publicznego27 stanowił w art. 4 ust. 2, że wojewódzkie oraz powiatowe komendy Milicji Obywatelskiej podlegać będą nadzorowi i kontroli właściwych prezydiów rad narodowych w całej swej działalności dotyczącej ochrony ładu i porządku publicznego na terenie działania rady narodowej. L. Mażewski wskazuje także na fakt, że przepis z art. 32 pkt 7 nie posiadał odpowiednika w aktach konstytucyjnych powstałych w okresie międzywojennym. Brak takich uregulowań nie pozwala jednak na stwierdzenie, że ówczesne rządu nie odpowiadały za bezpieczeństwo obywateli lub że nie odgrywały znaczącej roli w zakresie wprowadzania i obowiązywania stanu nadzwyczajnego. L. Mażewski, Stany nadzwyczajne w Polsce w latach 1918–1989, Toruń 2006, s. 170. 22 S. Gebethner, Ustrój polityczny PRL, Warszawa 1976, s. 281. 23 Ekspertyza prof. Wojciecha Sokolewicza [w:] W. Jaruzelski, Przeciw bezprawiu, Toruń 2004, s. 171. 24 Dz.U. 1945 nr 53, poz. 301. 25 Dz.U. 1946 nr 30, poz. 192. 26 L. Mażewski, Stany nadzwyczajne…, s. 172. 27 Dz.U. 1954 nr 54, poz. 269. 21 126 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej W szczególności Milicja Obywatelska28 obowiązana była w zakresie swoich zadań, dotyczących zabezpieczenia ładu i porządku publicznego, wykonywać uchwały wojewódzkich i powiatowych rad narodowych oraz uchwały i zarządzenia ich prezydiów. Regulacje te stanowiły rozwinięcie postanowień ustawy z dnia 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej. Ustawa z dnia 13 listopada 1956 r. o zmianie organizacji naczelnych organów administracji publicznej w zakresie bezpieczeństwa publicznego29 zniosła także Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Od tego momentu „sprawy ochrony ustroju ludowo-demokratycznego ustalonego w Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i interesów Państwa przed wrogą działalnością szpiegowską i terrorystyczną przeszły do zakresu działania Ministra Spraw Wewnętrznych” (art. 1 ust. 2). Jak zauważa L. Mażewski, analiza powyższego stanu prawnego pozwala wysunąć twierdzenie, że Prezes Rady Ministrów wraz z rządem, działając w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa mógł posługiwać się, w ramach koordynowania działalności poszczególnych ministerstw30, przepisami regulującymi działalność Milicji Obywatelskiej, a także kierować pracą terenowych organów administracji31. Autor ten zwraca uwagę na słabości owych regulacji, do których zalicza między innymi brak wyraźnej regulacji umożliwiającej użycie zwartych oddziałów lub pododdziałów Milicji Obywatelskiej w obronie lub w celu przywrócenia porządku publicznego32. Uchwała Rady Ministrów z 17 grudnia 1970 r. w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego powołując się na art. 32 pkt 7 Konstytucji PRL zobowiązała organy ścigania i porządku publicznego oraz inne współdziałające z nimi organy do bezzwłocznego podjęcia środków w celu przywrócenia naruszonego porządku i ładu oraz zapobieżenia próbom jego zakłócenia. Uchwała upoważniła MO i SB do użycia wszelkich środków, w tym broni palnej, przeciwko osobom dopuszczającym się gwałtownych zamachów na życie i zdrowie obywateli, grabieży, a także niszczenia mienia. Obowiązkiem udzielenia pomocy organom ścigania obarczone zostały wszystkie organy państwowe. Istotne znaczenie dla omawianego obszaru miała ustawa z dnia 14 lipca 1983 r. o urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych i zakresie działania podległych mu organów33, Dekret z dnia 21 grudnia 1955 r. o organizacji i zakresie działania Milicji Obywatelskiej (Dz.U. 1955 nr 46, poz. 311). 29 Dz.U. 1956 nr 54, poz. 241. 30 Art. 41 Konstytucji PRL. 31 Art. 41 pkt 11 Konstytucji PRL. Przy czym przed rokiem 1972 były to organy wykonawcze i zarządzające rad narodowych – nowelizacja Konstytucji PRL z 29 listopada 1972 r. utworzyła monokratyczne terenowe organy administracji państwowej, które zastąpiły prezydia rad narodowych jako kolektywne organy wykonawcze i zarządzające rad narodowych (Dz.U. 1972 nr 49, poz. 311). 32 L. Mażewski analizując wydarzenia w Poznaniu z roku 1956, a także z grudnia 1970 r. na Wybrzeżu wskazuje na użycie wyjątkowych środków bez podstawy prawnej. L. Mażewski, Stany nadzwyczajne…, s. 174. 33 Dz.U. 1983 nr 38, poz. 172. 28 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 127 w świetle której minister spraw wewnętrznych stał się naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego, a także ochrony przed bezprawnymi zamachami na życie i zdrowie ludzkie oraz dorobek materialny i kulturalny społeczeństwa. Zgodnie z art. 10 powołanej ustawy w razie zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub zakłócenia porządku publicznego minister spraw wewnętrznych w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa lub przywrócenia porządku publicznego mógł zarządzić użycie uzbrojonych oddziałów lub pododdziałów zwartych Milicji Obywatelskiej lub jednostek Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej o ile okoliczności wskazywały na niebezpieczeństwo powszechne dla życia, zdrowia lub wolności obywateli, bezpośrednie niebezpieczeństwo dla mienia społecznego, indywidualnego lub osobistego znaczących rozmiarów, zagrożenie dla obiektów ważnych dla bezpieczeństwa państwa, a także ważnych dla gospodarki narodowej oraz stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla budynków administracji państwowej, organizacji politycznych lub społecznych34. W omawianym okresie realizacja kompetencji Prezesa Rady Ministrów w zakresie ochrony bezpieczeństwa państwa miała kluczowe znaczenie dla procesu kształtowania obrony cywilnej w Polsce. Lata 1949–195035 przyniosły nowe rozwiązania prawne dotyczące ochrony ludności cywilnej. Do tego okresu kwestia ta regulowana była przepisami ustanowionymi w okresie II Rzeczypospolitej36. Pod koniec roku 1950 powołano Komendę Główną Terenowej Obrony Przeciwlotniczej, której tymczasową organizację określiło zarządzenie wewnętrzne Prezesa Rady Ministrów z dnia 16 października 1950 r.37 Ustawa z 26 lutego 1951 r. o terenowej ochronie przeciwlotniczej38 powołała Główną Komendę Terenowej Obrony Przeciwlotniczej ulokowaną przy Prezesie Rady Ministrów, a także terenowe komendy przy prezydiach rad narodowych. Artykuł drugi tejże ustawy upoważnił Radę Ministrów do określenia obowiązków „władz, urzędów, przedsiębiorstw, zakładów, instytucji i organizacji społecznych oraz osób prawnych i fizycznych w dziedzinie przygotowania i wykonywania terenowej ochrony przeciwlotniczej”. Ponadto uprawnieniem Rady Ministrów zostało określenie zasad i sposobów powołania do pełnienia tych obowiązków, a także sposobów zwalniania od nich oraz zakres i sposób przygotowania, a także wykonywania zadań z zakresu terenowej obrony przeciwlotniczej. W gestii Rady pozostało także określenie sposobów finansowania działalności obrony przeciwlotniczej. Do zadań Terenowej Obrony Przeciwlotniczej należało m.in.: −− zorganizowanie i przygotowanie sieci zaciemniania i alarmowania, Tamże, art. 11 w zw. z art. 10. Lata te to również okres znaczących zmian w organizacji i funkcjonowaniu wojsk obrony przeciwlotniczej. Zobacz: M. Kopczewski, Obrona powietrzna wojska polskiego w latach 1920–2000, Toruń 2004, s. 215 i n. 36 R. Kalinowski, Obrona cywilna w Polsce, Siedlce 2008, s. 21. 37 Tamże, s. 21. 38 Ustawa z dnia 26 lutego 1951 r. o terenowej ochronie przeciwlotniczej (Dz U. nr 14 poz. 108, 109 i 110) 34 35 128 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej −− zorganizowanie i przygotowanie ludności, zakładów przemysłowych i użyteczności publicznej, obiektów komunikacyjnych a także urzędów i instytucji państwowych do obrony przed atakami z powietrza oraz do szybkiego usuwania ich skutków, −− szkolenie służb i ludności w zakresie ochrony przeciwlotniczej, −− przygotowanie planów zaopatrzenia miast i osiedli w środki służące ochronie przeciwlotniczej39. Dalsze etapy rozwoju obrony cywilnej ugruntowane zostały uchwałą Rady Ministrów nr 111/73 z dnia 18 maja 1973 r. w sprawie obrony cywilnej, zgodnie z którą zadaniami obrony cywilnej miały być przede wszystkim ochrona ludności i zakładów pracy, urządzeń użyteczności publicznej, a także dóbr kultury, zarówno przed skutkami działań z wykorzystaniem broni masowego rażenia oraz zapewnienie pomocy osobom poszkodowanym w wyniku takiej aktywności. Należy dodać, że funkcjonowanie odbywało się w ramach struktury organizacyjnej organów administracji. Skuteczności takiego rozwiązania sprzyjał fakt, że Szef Obrony Cywilnej Kraju pełnił jednocześnie funkcję wiceministra obrony narodowej, do którego obowiązków należało m.in.: przygotowywanie (po wcześniejszych konsultacjach z ministrami i wojewodami) założeń i zasad działania obrony cywilnej, ustalanie zakresu obrony cywilnej oraz wydawanie instrukcji, wytycznych i regulaminów w sprawach objętych zakresem obrony cywilnej40. Znaczące zmiany w omawianym obszarze wprowadziła uchwała Rady Ministrów nr 191 z 1983 r. w sprawie obrony cywilnej, na mocy której wprowadzono pięć obszarów zadaniowych obrony cywilnej: ochronę ludności przed środkami rażenia, ochronę zakładów pracy oraz obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, ochronę dóbr kultury, ratownictwo i udzielanie pomocy poszkodowanym oraz obszar współdziałania i zwalczania klęsk żywiołowych i przeciwdziałania ich skutkom. Ciągłość rozwiązań prawnych w zakresie obrony cywilnej potwierdza fakt obowiązywania do chwili obecnej podstawowego aktu prawnego poddającego regulacji materię obrony cywilnej. Zgodnie z obowiązującą ustawą z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej41 centralnym organem administracji rządowej w sprawach obrony cywilnej jest Szef Obrony Cywilnej Kraju, powoływany przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Zapoczątkowane w latach 90. XX w. zmiany ustrojowe znalazły swój wyraz przede wszystkim na płaszczyźnie konstytucyjnej. Konsekwencją zachodzących przemian politycznych były dwie nowelizacje ustawy zasadniczej dokonane w 1989 r.: tzw. nowela kwietniowa i grudniowa42, na mocy których zlikwidowano Radę Archiwum I MON 36/91/175. Załącznik do pisma nr 030 z dnia 30 stycznia 1951 r. Szerzej: G. Ostasz, Rozwój obrony cywilnej w Polsce [w:] J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel, E. Ura, Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, Warszawa 2010, s. 98 i n. 41 Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. Dz.U. 2004 nr 241 poz. 2416). 42 Dz.U. 1989 nr 19, poz. 101 i Dz.U 1989 nr 75, poz. 444. 39 40 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 129 Państwa wprowadzając do konstytucji urząd Prezydenta, utworzono Senat jako drugą izbę Parlamentu, wprowadzono zasadę mówiącą, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym z konstytucyjnie wyrażoną zasadą pluralizmu politycznego, chroniącym własność oraz gwarantującym swobodę działalności gospodarczej. Powyższe zmiany traktowane były jednak jako tymczasowe, mające stanowić jedynie niezbędne korekty ustrojowe obowiązujące do czasu uchwalenia nowej konstytucji43. Uchwalona 17 października 1992 r. Ustawa Konstytucyjna o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym44 uzyskała miano Małej Konstytucji. Akt ten jasno zadeklarował oparcie ustroju państwowego Polski na zasadzie trójpodziału władzy, co pozwoliło na jednoznaczne ustalenie kierunków przekształceń na rzecz zbudowania sprawnego i przejrzystego mechanizmu działania władzy wykonawczej, a więc rządu na czele z Prezesem Rady Ministrów, Prezydenta oraz pozostałych organów administracji publicznej. Mała Konstytucja dała podstawę dla działania Sejmu, Senatu, Prezydenta, Rady Ministrów oraz samorządu terytorialnego, pozostawiając jednak w mocy niektóre przepisy Konstytucji z 1952 r. regulujące m.in. podstawowe zasady ustroju politycznego i gospodarczego, dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu, Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich, zasad prawa wyborczego, praw obywatelskich oraz dotyczące zmiany konstytucji. Wśród wyznaczników ówczesnej pozycji prawnej Prezesa Rady Ministrów – szczególnej i kluczowej dla całego rządu – wskazać można zarówno te o prawnym, jak i pozaprawnym charakterze. Regulacje Małej Konstytucji skupiły swoje zainteresowanie na tej pierwszej grupie, w ramach której wyróżnić można: −− udział Prezesa Rady Ministrów w powoływaniu rządu i jego rekonstrukcji, −− wpływ na trwałość rządu, −− udział w kierowaniu pracami rządu oraz ich organizowaniu, −− bezpośredni wpływ na pracę poszczególnych członków rządu, ministerstw oraz agend rządowych (przede wszystkim centralnych organów administracji)45. Zapoczątkowany postanowieniami noweli konstytucyjnej w 1989 r. proces przekształceń pozycji prawnej ustrojowej Prezesa Rady Ministrów został ugruntowany na mocy regulacji Małej Konstytucji, będącej wyrazem kolejnego etapu umacniania roli ustrojowej rządu. W świetle postanowień Małej Konstytucji sfera kompetencji Prezesa Rady Ministrów obejmowała: reprezentowanie Rady Ministrów i kierowanie jej pracami, zapewnianie wykonywania polityki Rady Ministrów i określanie sposobu jej wykonywania, koordynowanie i kontrolowanie pracy członków Rady Ministrów, sprawowanie nadzoru nad samorządem terytorialnym w granicach i formach określonych w konstytucji i ustawach oraz zwierzchnictwo służbowe w stosunku do pracowników administracji rządowej. P. Tuleja, Prawo konstytucyjne, Warszawa 1995, s. 19. Dz.U. z 1992 r., nr 84, poz. 426. 45 P. Tuleja, Prawo..., s. 241. 43 44 130 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej Należy podkreślić, że wymieniona wyżej grupa uprawnień – w stosunku do postanowień Konstytucji z 1952 r. – została poszerzona o „koordynowanie i kontrolowanie pracy poszczególnych ministrów”46. Kierowanie pracami Rady Ministrów – będące czymś więcej niż tylko przewodniczeniem obradom, gdyż polegało na ich przygotowaniu, wykonywaniu podjętych uchwał, wyznaczaniu terminów, zwoływaniu posiedzeń i aprobowaniu porządku dziennego obrad – w powiązaniu z nową kompetencją koordynowania działalności ministrów niewątpliwie oznaczało poszerzenie władzy Prezesa Rady Ministrów jako organu współkształtującego politykę państwa, wyrażoną formalnymi rozstrzygnięciami rządowymi47. Z administratora i przewodniczącego Prezes Rady Ministrów stał się, pod względem prawnym, faktycznym kierownikiem prac rządu i całej administracji rządowej. Został wyposażony w uprawnienia władcze i szerokie kompetencje, przynależne naczelnemu organowi administracji państwowej. Należy również podkreślić, że wprowadzenie regulacji Małej Konstytucji stworzyło nowy typ stosunków na linii Prezydent – Prezes Rady Ministrów, przy równocześnie wyraźnie widocznym umocnieniu się roli głowy państwa. Tworzenie rządu odbywało się przy współudziale Prezydenta, premiera i Sejmu. W pierwszej kolejności Prezydent desygnował Prezesa Rady Ministrów, a następnie na jego wniosek powoływał rząd, z tym że premier miał zróżnicowany wpływ na skład gabinetu, wskutek wymogu konstytucji zobowiązującej go do zasięgania opinii głowy państwa co do obsady personalnej trzech – kluczowych dla polityki ochrony bezpieczeństwa narodowego – stanowisk w rządzie, to jest ministra obrony narodowej, ministra spraw wewnętrznych i ministra spraw zagranicznych, określanych jako resorty prezydenckie48. Obowiązek konsultowania z Prezydentem RP obsady tych trzech stanowisk pozostawał w ścisłym związku z rolą, jaką pełnił on w sferze bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. Należy zaznaczyć, że zasięgnięcie opinii Prezydenta nie było – formalnie rzecz ujmując – tożsame z potrzebą uzyskania jego zgody na powołanie wspomnianych ministrów. W dotychczasowej praktyce ustrojowej prawo Prezydenta do opiniowania kandydatur na powyższe stanowiska ministerialne traktowane było stosunkowo dosyć szeroko i niemal przybierało postać wskazania przez Prezydenta osób, które jego zdaniem winny pełnić te funkcje49. Również w przypadku dokonywanych zmian w składzie Rady Ministrów swoboda Prezesa Rady Ministrów na podstawie uregulowań konstytucyjnych z 1992 r. została ograniczona. Zgodnie z brzmieniem art. 68 ust. 2 Małej Konstytucji na wniosek Prezesa Rady Ministrów Prezydent mógł dokonywać zmian na stanowiskach poszczególnych ministrów. Oznacza to, że powołanie członka rządu przez Prezydenta traktowane jako wyraz przychylenia się do wniosku Prezesa Rady Ministrów z jednej strony stanowiło wyraz związania głowy państwa wnioskiem Art. 55 ust. 1 Małej Konstytucji. Por. W. Sokolewicz, Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej [w:] Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, t. I, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1995, s. 3–4. 48 Art. 61 Małej Konstytucji. 49 P. Tuleja, Prawo..., s. 231. 46 47 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 131 premiera, a z drugiej strony Prezydent nie został konstytucyjnie zobowiązany do powołania w skład rządu osoby – również w przypadku „resortów prezydenckich” – wskazanej przez premiera50. Zgodnie z postanowieniami art. 34 i 32 Małej Konstytucji sprawowanie ogólnego kierownictwa w dziedzinie polityki zagranicznej oraz w dziedzinie zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa państwa z udziałem doradczym Rady Bezpieczeństwa Narodowego powierzono Prezydentowi. Z kolei Rada Ministrów „prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną Rzeczypospolitej Polskiej” (art. 51 ust. 1 Małej Konstytucji) oraz „zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne Państwa” (art. 52 ust. 2 pkt 8). Należy podkreślić, że w tym zakresie podział zadań i kompetencji pomiędzy Prezydenta oraz Radę Ministrów nie został w sposób jasny określony, gdyż wszystkie wymienione sfery należały do zakresu obu członów egzekutywy. Zapewnieniu koordynacji polityki w zakresie bezpieczeństwa państwa, prowadzonej przez oba te organy służyć miała zasada kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów albo właściwego ministra, uzależniająca skuteczność działań podejmowanych w tym zakresie przez głowę państwa od zgody rządu. Przykładowo, wymóg kontrasygnaty został ustalony dla realizacji kompetencji Prezydenta w zakresie: mianowania i zwalniania, Naczelnego Wodza (na okres wojny), Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (w porozumieniu z ministrem obrony narodowej), zastępców Szefa Sztabu Generalnego (na wniosek ministra obrony narodowej), dowódców rodzajów Sił Zbrojnych oraz dowódców okręgów wojskowych51. W przypadku nadzwyczajnego zagrożenia państwa realizacja kompetencji Prezydenta jako organu stojącego na straży suwerenności i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej wymaga również stosownej kontrasygnaty. Tak się dzieje w przypadku dokonania zbrojnego napadu na Rzeczpospolitą Polską lub gdy z umów międzynarodowych wynika konieczność wspólnej obrony przeciw agresji, jeżeli Sejm nie obraduje, o stanie wojny postanawia Prezydent52. Kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów lub właściwego ministra wymaga również wprowadzenie – w razie zagrożenia zewnętrznego państwa – stanu wojennego na części lub całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a także ogłoszenie przez Prezydenta częściowej lub powszechnej mobilizacji53. Analogiczną procedurę przewiduje również Mała Konstytucja w przypadku wprowadzania kolejnego ze stanów nadzwyczajnych – stanu wyjątkowego. W świetle art. 37 ust. 1 Małej Konstytucji Prezydent może wprowadzić na czas określony, nie dłuższy niż 3 miesiące, stan wyjątkowy na części lub całym terytorium państwa, jeżeli zagrożone zostało jego wewnętrzne bezpieczeństwo lub w razie klęski żywiołowej. Przedłużenie stanu wyjątkowego może nastąpić tylko raz na okres nie dłuższy niż 3 miesiące za zgodą Sejmu. Należy podkreślić, że mimo wyraźnego rozdzielenia, stany nadzwyczajne regulowane postanowieniami Małej Konstytucji łączył tryb ich wprowadzenia i Tamże, s. 239. Art. 35 Małej Konstytucji. 52 Tamże, art. 24. 53 Tamże, art. 36. 50 51 132 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej zniesienia. Zgodnie z treścią Małej Konstytucji prawo wprowadzenia stanu wojennego i wyjątkowego posiadał Prezydent, który mógł działać tylko za zgodą Prezesa Rady Ministrów lub właściwego ministra54. Rezultatem przyjęcia takiego unormowania była współpraca między Prezydentem a Prezesem Rady Ministrów i Radą Ministrów wraz z wprowadzeniem współodpowiedzialności wyżej wymienionych organów za stany nadzwyczajne. Wymóg kontrasygnowania decyzji Prezydenta przez Prezesa Rady Ministrów przeniósł na stany nadzwyczajne ryzyko wystąpienia doraźnych konfliktów, jakie miały miejsce między tymi organami. Wymagana zgodność zachowań warunkująca wprowadzenie stanu wojennego i wyjątkowego, oddaliła realne zastosowanie wskazanych stanów nadzwyczajnych, czyniąc z nich pole potencjalnych konfliktów politycznych55. Kolejne lata prac związanych ze zmianami w funkcjonowaniu administracji publicznej przyniosły znaczące wzmocnienie pozycji ustrojowej Prezesa Rady Ministrów, co ma również istotne znaczenie przekładające się na obszar jego uprawnień w zakresie ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. Szczególnie znaczące zmiany w relacjach Prezesa Rady Ministrów z ministrami, jak i innymi organami administracji publicznej oraz w ramach organizacji samej Rady Ministrów nastąpiło w ramach reformy „centrum rządowego” w 1996 r. Reforma ta dokonała zasadniczego przekształcenia konstytucyjnych podstaw działania oraz struktury Rady Ministrów i miejsca w niej Prezesa Rady Ministrów, co znalazło formalny wyraz w przepisach nowelizujących Małą Konstytucję z czerwca 1996 r. 56 oraz w ustawach wydanych na ich podstawie57. Przeprowadzone zmiany stanowiły odpowiedź na wzrastającą potrzebę wzmocnienia mechanizmów koordynacji prac w rządzie. Funkcję tę powierzono do realizacji rozbudowanemu systemowi organów wewnętrznych Rady Ministrów oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, które zagwarantowały właściwe przygotowanie pod względem merytorycznym i formalnym spraw wymagających rozstrzygnięć rządu i Prezesa Rady Ministrów58. Przeprowadzona reforma miała istotne znaczenie dla przygotowywanych rozwiązań ustrojowych ustawy zasadniczej z 1997 r. Rysująca się wyraźnie w latach 90. XX w. tendencja do wyeksponowania pozycji i roli Prezesa Rady Ministrów w rządzie i strukturach całej administracji publicznej wyrażona została zarówno w postanowieniach Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.59, jak i przepisach zawartych w ustawach określających funkcjonowanie Rady Ministrów, ministrów oraz centralnych organów administracji rządowej, określających zasady kierowania terenową administracją rządową, jak i sprawowania nadzoru nad państwowymi jednostkami organizacyjnymi oraz samorządem terytorialnym. Tamże art. 36 ust.1, art. 37 ust 1 w zw. z art. 46, 47. Z. Brzeziński, Stany nadzwyczajne w polskich konstytucjach, Warszawa 2007, s. 162. 56 Dz.U. 1998 nr 106, poz. 488. 57 R. Mojak, Skład, organizacja wewnętrzna oraz zasady i tryb funkcjonowania Rady Ministrów [w:] Rada Ministrów. Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002, s. 298. 58 G. Rydlewski, Rządzenie koalicyjne w Polsce, Warszawa 2000, s. 79. 59 Dz.U. 1997 nr 78, poz. 483 ze zm. (dalej jako: Konstytucja RP). 54 55 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 133 Na płaszczyźnie prawnej Prezes Rady Ministrów koncentruje w swojej gestii szereg uprawnień określających zasadnicze sfery jego działania, a są to: −− tworzenie rządu oraz dokonywanie zmian w jego strukturach, −− organizowanie oraz kierowanie pracami rządu, −− wyznaczanie zadań ministrów, urzędów obsługujących członków Rady Ministrów oraz określanie kształtu personalnego oraz organizacyjnego ministerstwa, −− kierowanie terenową administracją rządową oraz pracą innych organów centralnych, −− zwierzchnictwo służbowe nad pracownikami administracji rządowej oraz zwierzchnictwo nad korpusem pracowników służby cywilnej, −− sprawowanie nadzoru nad samorządem terytorialnym60. W świetle postanowień art. 148 Konstytucji RP Prezes Rady Ministrów: 1. reprezentuje Radę Ministrów, 2. kieruje pracami Rady Ministrów, 3. wydaje rozporządzenia, 4. zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów i określa sposoby jej wykonywania, 5. koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów, 6. sprawuje nadzór nad samorządem terytorialnym w granicach i formach określonych w Konstytucji i ustawach, 7. jest zwierzchnikiem służbowym pracowników administracji rządowej. Oczywiste jest, że konstytucyjne określenie kompetencji Prezesa Rady Ministrów ma charakter ogólny i doprecyzowywane jest postanowieniami aktów normatywnych niższej rangi. Ze względu na przedmiot niniejszej pracy należy skoncentrować się przede wszystkim na uprawnieniach premiera mających pośredni bądź też bezpośredni wpływ na realizację polityki bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. Udział Prezesa Rady Ministrów w powoływaniu rządu obarczonego konstytucyjnym obowiązkiem zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa oraz porządku publicznego, uległ wyraźnemu wzmocnieniu w stosunku do regulacji zawartych w Małej Konstytucji. Obecnie, bez względu na konkretną procedurę, według której powoływana jest Rada Ministrów, to właśnie premier spełnia kluczową rolę w formowaniu Rady Ministrów i to on jest odpowiedzialny za kompletowanie jej składu. Oczywiście swoboda szefa przyszłego rządu w doborze współpracowników nie jest całkowita. Po pierwsze, Prezes Rady Ministrów uzależniony jest w swym wyborze od większości parlamentarnej, której poparcie jest mu niezbędne dla uzyskania wotum zaufania. Po drugie, ustawa z dnia 8 sierpnia 1996 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów61 oraz przepisy konstytucyjne obligują premiera do powołania konkretnych ministrów resortowych, np. ministra obrony narodowej czy też ministra sprawiedliwości. Należy również zwrócić uwagę na znaczny wpływ Prezesa Rady Ministrów na tok i kierunek prac rządu. Normatywną podstawą dla kierowania pracami rządu 60 61 R. Mojak, Skład, organizacja wewnętrzna..., s. 298. T.j. Dz.U. 2003 nr 24, poz. 199 z późn. zm. (dalej jako: ustawa o RM). 134 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej przez premiera poza samą konstytucją, przewidującą tego typu uprawnienia62 jest przywołana wyżej ustawa z 1996 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów63. W świetle powyższych regulacji w pojęciu kierowania pracami rządu mieści się m.in. prawo Prezesa Rady Ministrów do: −− wyznaczania ministrowi zakresu spraw, w których minister ten działa z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, −− żądania informacji, dokumentów i sprawozdań okresowych lub dotyczących poszczególnej sprawy albo rodzaju spraw od ministra, kierownika urzędu centralnego lub wojewody oraz od pracowników urzędów organów administracji rządowej, −− zwoływania i brania udziału oraz przewodniczenia posiedzeniom organów pomocniczych Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów, bez względu na ich skład i zakres działania; −− zwoływania posiedzeń, z udziałem właściwych ministrów, kierowników urzędów centralnych lub wojewodów, −− przekazywania z urzędu lub na wniosek właściwego organu albo na wniosek strony, sprawę należącą do właściwości więcej niż jednego ministra lub kierownika centralnego urzędu do załatwienia wskazanemu przez siebie ministrowi, −− rozstrzygania o zakresie działania ministrów w razie sporu kompetencyjnego między ministrami64. Konstytucja RP wyposaża również Prezesa Rady Ministrów w kompetencje o charakterze koordynacyjnym oraz kontrolnym wobec członków Rady Ministrów65. Koordynacja ta realizowana przez premiera, a prowadząca do uzgodnienia działalności poszczególnych członków rządu w celu realizacji założonych zadań niewątpliwie sprzyja spójności i efektywności pracy rządu, co ma szczególne znaczenie w przypadku realizacji kompetencji w zakresie ochrony bezpieczeństwa państwa. Zgodnie z regulacjami ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów kompetencje koordynacyjne wykonywane z upoważnienia premiera realizuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, której działania obejmują m.in. politykę kadrową administracji rządowej, współdziałanie z innymi organami państwowymi, np. Prezydentem, Sejmem czy Senatem oraz działalność kontrolną wobec organów administracji rządowej. Z kolei kontrolę sprawowaną przez Prezesa Rady Ministrów należy rozumieć szeroko, jako weryfikację zgodności działań członków rządu nie tylko z przepisami prawa, lecz także z dyrektywami ustalonymi na drodze pozaprawnej, służącymi zapewnieniu zgodności działań członka rządu z ustalonym kierunkiem realizacji polityki w poszczególnych dziedzinach66. Wysoka ranga ustrojowa Prezesa Rady Ministrów stanowi konsekwencję faktu Art. 148 pkt 2 Konstytucji RP. Por. B. Naleziński, Skład i struktura Rady Ministrów [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki, Warszawa 2002, s. 257. 64 Art. 5 ustawy o RM. 65 Art. 148 ust. 5 Konstytucji RP. 66 Art. 29 ustawy o RM. Szerzej: B. Naleziński, Skład i struktura Rady Ministrów..., s. 258. 62 63 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 135 uczynienia go na mocy postanowień Konstytucji RP zwierzchnikiem służbowym wszystkich pracowników administracji rządowej. W obszarze realizacji jego kompetencji w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego leżą liczne uprawnienia personalne, np. powoływanie kierowników urzędów centralnych i wojewodów oraz sprawowanie nadzoru w stosunku do centralnych urzędów administracji rządowej, nieujętych zakresem działów administracji rządowej (ABW, AW, CBA). Ponadto, w przedmiotowym obszarze Prezesowi Rady Ministrów przysługują również: −− uprawnienie powoływania i odwoływania wszystkich szefów urzędów centralnych, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny i działających w tym obszarze, −− prawo do wydawania wiążących wytycznych oraz żądania informacji i opinii od: ministra właściwego do spraw wewnętrznych, w odniesieniu do działalności Policji, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej; ministra sprawiedliwości w odniesieniu do działalności Służby Więziennej; ministra obrony narodowej w odniesieniu do działalności Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Żandarmerii Wojskowej; szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu; szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego; ministra właściwego do spraw finansów publicznych w odniesieniu do działalności Służby Celnej, urzędów i izb skarbowych, organów kontroli skarbowej oraz organów informacji finansowej67. Szczególna grupa uprawnień Prezesa Rady Ministrów służących ogólnie pojętej ochronie bezpieczeństwa i porządku publicznego wynika z przepisów poddających regulacji normatywnej stany nadzwyczajne. Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997 r. regulacje dotyczące stanów nadzwyczajnych zawiera w rozdziale IX. Zgodnie z postanowieniami art. 228 w przypadku wystąpienia sytuacji szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni (w zależności od źródeł zagrożeń) stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej. Biorąc pod uwagę systematykę przepisów konstytucyjnych fakt ten należy odczytywać w ten sposób, że po przepisach odnoszących się do normalnego funkcjonowania państwa, konstytucja podejmuje regulację stanów nadzwyczajnych, spowodowanych zewnętrznym lub wewnętrznym zagrożeniem państwa68. Jak zauważa Stanisław Pieprzny, zasadniczym celem wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest ochrona bezpieczeństwa państwa i obywateli, jednak – jak podnosi autor – nie jest to kategoria jednolita69. Przyczyny wprowadzenia stanu wyjątkowego są zawsze takie same – sytuacje szczególnych zagrożeń, jednak 67 Z. Nowakowski, J. Rajchel, Podmioty realizujące kompetencje z zakresu ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego (wybrane zagadnienia) [w:] Administracja bezpieczeństwa i porządku publicznego ze szczególnym uwzględnieniem aspektów prawno-organizacyjnych Policji, red. K. Rajchel, Warszawa 2009, s. 122–123. 68 K. Prokop, Stany nadzwyczajne w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Białystok 2005, s. 17. 69 S. Pieprzny, Stany nadzwyczajne w Polsce a prawa i wolności obywatelskie, „Zeszyty Naukowe WSIZiA w Warszawie”, nr 1 (11) 2010, s. 132. 136 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej ocena tej szczególności pozostawiona została przez ustawodawcę wskazanym w konstytucji organom. Organy te nie podejmują jednak decyzji dyskrecjonalnie – jest ona wynikiem zaistnienia ściśle określonych warunków70. Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego oparte jest bowiem na wyrażonych w Konstytucji RP zasadach. Zgodnie z zasadą legalności – stan nadzwyczajny może być wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia, które podlega dodatkowemu podaniu do publicznej wiadomości, zazwyczaj w formie łatwo docierającej do wszystkich obywateli. Formy te mogą przybierać różnorodną postać71. Przepisy Konstytucji RP ich nie określają, są one zależne od miejscowych warunków i zwyczajów. Z pewnością najczęstsze zastosowanie znajdzie forma obwieszczeń i plakatów, komunikatów radiowych i telewizyjnych72. Ponadto, zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności oraz prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, muszą być określone ustawą. Regulacji ustawą muszą być również poddane zakres i tryb wyrównywania strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności oraz praw człowieka i obywatela73. Kolejną konstytucyjną zasadą stanów nadzwyczajnych jest zasada ochrony podstaw systemu prawnego oraz związana z nią bezpośrednio reguła ochrony organów przedstawicielskich. Zgodnie z nimi w czasie stanu nadzwyczajnego nie mogą być zmienione: Konstytucja, ordynacje wyborcze do Sejmu, Senatu i organów samorządu terytorialnego, ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej oraz ustawy o stanach nadzwyczajnych. Ponadto w czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzone referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny74. Ze względu na zakres i tematykę niniejszego opracowania wśród konstytucyjnych zasad stanów nadzwyczajnych na uwagę zasługują również zasada celowości i proporcjonalności75. W świetle powyższych, działania podejmowane przez władze po wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego powinny odpowiadać stopniowi zagrożenia, a celem tych działań ma być jak najszybsze przywrócenie Tamże. Szerzej: M. Polinceusz, Wojewoda jako podmiot realizujący kompetencje w celu ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego w sytuacjach kryzysowych oraz stanach nadzwyczajnych [w:] Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, red. J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel, E. Ura, Warszawa 2010, s. 256 i n. 72 W. Skrzydło, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Komentarz do art. 228 Konstytucji RP, Zakamycze, 2002, wersja elektroniczna Lex. 73 Art. 228 ust. 2–4 Konstytucji RP. 74 Art. 228 ust. 6–7 Konstytucji RP. 75 Szerzej na temat zasady proporcjonalności jako konstytucyjnej zasady stanu nadzwyczajnego S. Pieprzny, s. 120 i n. 70 71 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 137 normalnego funkcjonowania państwa76. Oznacza to, że wszelkie działania niewspółmierne, nieproporcjonalne i nieskierowane na jak najszybsze przywrócenie normalnego funkcjonowania państwa nie są objęte dopuszczalnym zakresem instytucji stanu nadzwyczajnego77. Zgodnie z art. 229 Konstytucji RP w razie zewnętrznego zagrożenia państwa, zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub gdy z umowy międzynarodowej wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić stan wojenny na części albo na całym terytorium państwa. Przedstawione wyżej przesłanki wprowadzenia tego stanu nadzwyczajnego zostały niejako doprecyzowane78 przez art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 2002 r. o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej79, który przewiduje również możliwość wprowadzenia stanu wojennego w przypadku zewnętrznego zagrożenia państwa spowodowanego działaniami terrorystycznymi80. Organem uprawnionym do postawienia sprawy przedmiotowego wniosku na posiedzeniu Rady Ministrów jest jej przewodniczący, czyli Prezes Rady Ministrów. Decyzję w tym zakresie powinien podjąć po konsultacji bądź za radą Prezydenta oraz ministra właściwego do spraw obrony narodowej81. Procedura związana z wprowadzeniem stanu wojennego powinna rozpocząć się w Ministerstwie Obrony Narodowej, które z godnie z postanowieniami ustawy z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej82 w czasie pokoju obejmuje sprawy: −− obrony państwa oraz Sił Zbrojnych RP, −− udziału Rzeczypospolitej Polskiej w wojskowych przedsięwzięciach organizacji międzynarodowych oraz w zakresie wywiązywania się z zobowiązań militarnych, wynikających z umów międzynarodowych (chyba że na mocy odrębnych przepisów określone sprawy należą do zakresu zadań i kompetencji Prezydenta Art. 228 ust. 5 Konstytucji RP. Zob. P. Florjanowicz-Błachut, P. Mikuli, Regulacja stanów nadzwyczajnychw polskim prawie konstytucyjnym [w:] Zarządzanie kryzysowe w samorządzie terytorialnym, red. A. Kurkiewicz, Warszawa, s. 31. 78 Rozwiązanie to zostało poddane krytyce doktryny, w której podniesiono, że działania terrorystyczne skoncentrowane są zazwyczaj na poszczególnych obiektach (stanowiących symbole danego państwa) w związku z czym specyfika oddziaływania oraz zakres rażenia działań terrorystycznych mógłby spowodować najwyżej wprowadzenie stanu wyjątkowego – zob. M. Brzeziński, Stany nadzwyczajne..., s. 190. 79 Dz.U. 2002 nr 156, poz. 1301 z późn.zm., dalej jako u.s.woj. 80 Por. M. Polinceusz, Stany nadzwyczajne – zasady i zakres działania terenowych organów administracji publicznej w województwi [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010, s. 119 i n. 81 K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 60 i n. 82 T.j. Dz.U. 2007 nr 65, poz. 437 z późn.zm. (dalej jako: u.d.a.r.). 76 77 138 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej lub innych organów państwowych)83. Szczegółowe kompetencje ministra obrony narodowej określa ustawa z dnia 14 grudnia 1995 r. o urzędzie Ministra Obrony Narodowej84. W świetle regulacji ustawy minister obrony narodowej jest naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie obronności państwa. Minister obrony narodowej wykonuje swoje zadania przy pomocy Ministerstwa Obrony Narodowej, w skład którego wchodzi Sztab Generalny Wojska Polskiego85, na którego czele stoi Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, dowodzący w imieniu ministra obrony narodowej Siłami Zbrojnymi w czasie pokoju86. Wyznaczony ustawą zakres uprawnień ministra obrony narodowej – m.in. kierowanie w czasie pokoju całokształtem działalności Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przygotowywanie założeń obronnych państwa, realizowanie generalnych założeń, decyzji i wytycznych Rady Ministrów w zakresie obrony państwa i koordynowanie realizacji wynikających z nich zadań, sprawowanie, w zakresie powierzonym przez Radę Ministrów, ogólnego nadzoru nad realizacją zadań obronnych przez organy administracji państwowej, instytucje państwowe, samorządy, przedsiębiorców i inne podmioty, realizowanie decyzji Rady Ministrów w zakresie udziału Rzeczypospolitej Polskiej w wojskowych przedsięwzięciach organizacji międzynarodowych oraz w zakresie wywiązywania się z zobowiązań militarnych, wynikających z umów międzynarodowych, współdziałanie z innymi organami państwowymi, organami samorządu terytorialnego i organizacjami społecznymi – jednoznacznie wskazuje na to, że pod przewodnictwem ministra obrony narodowej powinny toczyć się prace mające na celu ustalenie, czy zachodzą warunki konieczne do wprowadzenia stanu wojennego87. Następnie, zgodnie z dyspozycją art. 2 ust 2. u.s.woj. Rada Ministrów we wniosku skierowanym do Prezydenta RP określa przyczyny i obszar, na którym ma być wprowadzony stan wojenny, a także odpowiednie do stopnia i charakteru zagrożenia, w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą, rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Nie budzi wątpliwości fakt, że w świetle postanowień art. 229 Konstytucji RP Prezydent nie jest zobligowany przedstawionym wnioskiem Rady Ministrów i może odmówić wydania rozporządzenia w sprawie wprowadzenia stanu wojennego, kierując się własną oceną sytuacji. Natomiast nie ulega wątpliwości, że rozporządzenie Prezydenta wprowadzające stan wojenny musi być kontrasygnowane przed jego przedłożeniem Sejmowi. Kontrasygnaty udziela Prezes Rady Ministrów i nie jest przewidziana kontrasygnata innych członków rządu. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć niejasności w sprawie, który z członków rządu byłby właściwy do jej udzielenia. Zgodnie z Konstytucją RP kontrasygnata pociąga za sobą przejęcie przez Prezesa Rady MiniTamże, art. 19. Dz.U 1996 nr 10, poz. 56 z późn.zm. (dalej jako u.m.o.n.). 85 Tamże, art. 1. 86 Tamże, art. 6 ust. 1. 87 Por. K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 61. 83 84 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 139 strów odpowiedzialności politycznej za kontrasygnowany akt, co jednocześnie nie zwalnia Prezydenta RP z odpowiedzialności konstytucyjnej za podjęte działania88. W przypadku zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego (w tym również spowodowanego działaniami terrorystycznymi), Prezydent RP na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa89. W odróżnieniu od przesłanek konstytuujących wprowadzenie stanu wojennego, przesłanki wprowadzenia stanu wyjątkowego mogą wystąpić łącznie, przy jednocześnie pozostawionej przez prawodawcę dużej swobodzie ich interpretacji, co stanowi niezbędny element możliwości efektywnego reagowania na różnego rodzaju zagrożenia. W procedurze wprowadzania stanu wyjątkowego ze względu na zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa na plan pierwszy wysuwa się rola Prezydenta – organu konstytucyjnie powołanego do czuwania nad jej przestrzeganiem90. Stan wyjątkowy będzie mógł być wprowadzony w przypadku zaistnienia następujących okoliczności: −− Rada Ministrów nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa wewnętrznego państwa przy użyciu normalnych środków konstytucyjnych91, −− Prezydent, jako organ czuwający nad przestrzeganiem Konstytucji RP uzna, że dla obrony jej przestrzegania konieczne jest wprowadzenie stanu wyjątkowego92. W drugiej kolejności art. 230 Konstytucji RP wymienia jako przesłanki wprowadzenia stanu wyjątkowego zagrożenie bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego. W myśl postanowień Konstytucji RP decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego podejmuje Prezydent na wniosek Rady Ministrów. Tryb podejmowania decyzji o wystąpienie do Prezydenta z wnioskiem o wprowadzenie tego stanu nadzwyczajnego jest podobny jak w przypadku wprowadzania stanu wojennego. Decyzję w tym zakresie Rada Ministrów powinna podjąć po konsultacji lub za radą Prezydenta po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Powoływana wyżej ustawa o działach administracji rządowej w art. 29 stanowi, że dział sprawy wewnętrzne obejmuje sprawy m.in.: ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego, ochrony granicy państwa, kontroli ruchu granicznego i cudzoziemców oraz koordynacji działań związanych z polityką migracyjną państwa, zarządzania kryzysowego, obrony cywilnej, ochrony przeciwpożarowej, przeciwdziałania skutkom klęsk żywiołowych i innych podobnych zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu powszechnemu oraz nadzoru nad ratownictwem górskim i wodnym. Wyznaczony ustawą powyższy zakres kompetencji skłania więc do wniosku, że w tym przypadku przygotowania w celu rozpoczęcia procedury wprowadzenia stanu A. Kulig, Prezydent Rzeczypospolitej [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki, Warszawa 2002, s. 310 i n. 89 Art. 230 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 2 ust 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym (Dz.U. 2002 nr 113, poz. 985 z późn.zm.), dalej jako u.s.wyj. 90 Art. 126 ust. 2 Konstytucji RP. 91 Tamże, art. 228 w zw. z art. 146 ust. 4 pkt 2 i 7. 92 K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 80. 88 140 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej wyjątkowego powinny być zainicjowane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Niewątpliwie przesądza to o właściwości ministra spraw wewnętrznych i administracji do stwierdzenia okoliczności, które mogą rodzić konieczność wprowadzenia stanu wyjątkowego. Należy jednak podkreślić, że niezbędna w tym zakresie jest również jego współpraca z innymi ministrami, a przede wszystkim ministrem właściwym do spraw obrony narodowej oraz służb specjalnych93. Ponadto, ustawa o działach administracji rządowej nakłada na Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji obowiązek niezwłocznego przekazania informacji mających kluczowe znaczenia dla realizacji kompetencji ochrony bezpieczeństwa państwa. W świetle postanowień art. 29 ust. 2 u.d.a.r., jeżeli informacje uzyskane przez organy i jednostki organizacyjne nadzorowane, podległe lub podporządkowane ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych mogą mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa, minister ten przekazuje je niezwłocznie do wiadomości Prezydenta Rzeczypospolitej oraz Prezesa Rady Ministrów. Następnie we wniosku, kierowanym do Prezydenta Rada Ministrów określa przyczyny wprowadzenia i niezbędny czas trwania stanu wyjątkowego oraz obszar, na jakim stan wyjątkowy powinien być wprowadzony, a także odpowiednie do stopnia i charakteru zagrożenia, w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą, rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela94. Podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego następuje w analogicznym trybie jak wprowadzenie stanu wojennego. Rozporządzenie Prezydenta musi być również kontrasygnowane przez Prezesa Rady Ministrów, co pociąga za sobą przejęcie przez premiera odpowiedzialności politycznej za kontrasygnowany akt. Trzeci ze stanów nadzwyczajnych – stan klęski żywiołowej – wprowadzany przez Radę Ministrów na części albo na całym terytorium państwa służyć ma zapobieżeniu oraz usunięciu skutków katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej95. W myśl przepisów ustawy z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej przez pojęcie „klęski żywiołowej” rozumie się katastrofę naturalną lub awarię techniczną, których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem. Z kolei wystąpienie katastrofy naturalnej oznacza zdarzenie związane z działaniem sił natury, w szczególności: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, długotrwałe występowanie ekstremalnych temperatur, osuwiska ziemi, pożary, susze, powodzie, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, masowe występowanie szkodników, chorób roślin lub zwierząt Tamże, s. 93. Art. 2 ust. 2 u.s.wyj. 95 Art. 232 Konstytucji RP w zw. z art. 2 ustawy z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej (Dz.U. 2002 nr 62, poz. 558), dalej jako u.s.k.ż. 93 94 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 141 albo chorób zakaźnych ludzi albo też działanie innego żywiołu. Przez pojęcie „awarii technicznej” ustawodawca rozumie gwałtowne, nieprzewidziane uszkodzenie lub zniszczenie obiektu budowlanego, urządzenia technicznego lub systemu urządzeń technicznych powodujące przerwę w ich używaniu lub utratę ich właściwości96. Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej możliwe jest jedynie wtedy, gdy „zwykłe środki konstytucyjne” okażą sie niewystarczające dla zapobiegania lub usuwania skutków powyższych stanów faktycznych i zagrożenie nabierze charakteru „szczególnego”, co jest jednoznaczne z podjęciem decyzji przez Radę Ministrów o użyciu środków nadzwyczajnych. W przeciwieństwie do stanu wojennego oraz wyjątkowego wprowadzanych przez Prezydenta stan klęski żywiołowej może być wprowadzony w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, która podejmuje decyzję w tym zakresie z własnej inicjatywy lub na wniosek właściwego wojewody. W rozporządzeniu dotyczącym wprowadzenia stanu klęski żywiołowej określa się przyczyny, datę wprowadzenia oraz obszar i czas trwania stanu klęski żywiołowej, a także rodzaje niezbędnych ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela97. Konstytucja RP nie przewiduje w przypadku wprowadzenia któregoś ze stanów nadzwyczajnych zmian w strukturze organów władzy państwowej. W przypadkach szczególnych zagrożeń, będących podstawą wprowadzenia stanu nadzwyczajnego zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określają ustawy98. Podejmując próbę określenia zakresu uprawnień premiera rządu w przypadku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego należy przede wszystkim zwrócić uwagę na problem związany z nieprecyzyjnym rozdzieleniem przez ustawodawcę kompetencji Prezydenta oraz Rady Ministrów związanych z obroną państwa, w szczególności dotyczący dokonania właściwej wykładni przepisu art. 10 ust. 1 ustawy o stanie wojennym. Wedle postanowień powyższego artykułu, jeżeli w czasie stanu wojennego wystąpi konieczność obrony państwa, obroną tą kieruje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej we współdziałaniu z Radą Ministrów. Przyznanie Prezydentowi uprawnienia do kierownictwa nad obroną państwa, w sytuacji gdy Konstytucja RP Radę Ministrów czyni odpowiedzialną za zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego państwa oraz sprawowanie ogólnego kierownictwa w dziedzinie obronności kraju99 staje się wielce problematyczne dla wskazania w tym przypadku organu władzy państwowej właściwego do działania w tym zakresie. Za zasadne należy więc uznać stanowisko, zgodnie z którym prawo kierowania obroną państwa należy przyznać Radzie Ministrów ze szczególną rolą w tym zakresie Prezesa Rady Ministrów, na wniosek którego możliwe jest użycie sił Tamże, art. 3 ust. 1. Tamże, art. 5 ust. 1 i 2. 98 Art. 228 ust. 3 Konstytucji RP. 99 Tamże, art. 146. 96 97 142 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej zbrojnych do obrony kraju100. W świetle art. 136 Konstytucji RP na wniosek Prezesa Rady Ministrów w razie bezpośredniego, zewnętrznego zagrożenia państwa Prezydent Rzeczypospolitej, zarządza powszechną lub częściową mobilizację i użycie Sił Zbrojnych do obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Kolejnym problemem rysującym się na tle regulacji ustawy o stanie wojennym jest kwestia ustalenia podległości Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych. Zgodnie z postanowieniami art. 134 ust. 4 Konstytucji RP na czas wojny Prezydent RP, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych. W tym samym trybie może on Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych odwołać. Kompetencje Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasady jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej określa ustawa, gdyż na mocy postanowień Konstytucji RP kwestia podległości Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych nie została jednoznacznie rozstrzygnięta. W świetle regulacji Konstytucji RP Prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast w czasie pokoju Prezydent RP sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej101, co a contrario mogłoby oznaczać, że w czasie wojny Prezydent sprawuje to zwierzchnictwo bez owego pośrednictwa. Podobnie jak w przypadku „stanu wojny” w myśl ustawy o stanie wojennym Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych, na czas wprowadzenia „stanu wojennego” podlega Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej102, co stanowi wyraz przełamania zasady zwierzchnictwa Prezydenta nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej103 oraz podobne uregulowanie w tym zakresie zagadnienia wynikającego z podjęcia uchwały o „stanie wojny” oraz wprowadzenia „stanu wojennego”. Jak zauważa Krzysztof Prokop, przyjęcie takiej konstrukcji oznacza model, w świetle którego, Prezydent w czasie pokoju sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej, natomiast w czasie wojny za pośrednictwem Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych. Można z tego wnioskować, że zapis ten w konsekwencji prowadzi do utraty przez ministra obrony narodowej oraz Radę Ministrów – organu powołanego do sprawowania ogólnego kierownictwa w dziedzinie obronności państwa – bezpośredniego wpływu na Siły Zbrojne, czego nie zmienia nawet konieczność kontrasygnaty aktów Prezydenta104. Wśród szczególnych kompetencji, spowodowanych wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego przyznanych Prezesowi Rady Ministrów oraz podległym mu organom administracji publicznej należy wskazać przede wszystkim na wynikające z art. 11 ustawy o stanie wojennym kompetencje Rady Ministrów, która w czasie stanu wojennego zarządza uruchomienie systemu kierowania obroną państwa, zarządza przejście na wojenne, określone w odrębnych przepisach, zasady działania organów władzy publicznej, określa, na wniosek Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych, zasady Por. K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 143. Art. 134 ust 1 i 2 Konstytucji RP. 102 Art. 16 ust. 1 u.s.woj. 103 K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 145. 104 Tamże, s. 146. 100 101 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 143 działania organów władzy publicznej w strefie bezpośrednich działań wojennych, może zawiesić funkcjonowanie organów władzy publicznej w strefie bezpośrednich działań wojennych, może przekazać organom wojskowym określone kompetencje organów władzy publicznej w strefie bezpośrednich działań wojennych. Należy podkreślić, że jeżeli w czasie stanu wojennego Rada Ministrów nie może zebrać się na posiedzenie, wykonanie wymienionych konstytucyjnie kompetencji Rady Ministrów powierzono Prezesowi Rady Ministrów. Natomiast minister obrony narodowej w czasie stanu wojennego w szczególności: dokonuje oceny zagrożeń wojennych i możliwości obronnych oraz formułuje i przedstawia właściwym organom propozycje dotyczące obrony państwa, koordynuje realizację zadań organów administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego wynikających z zadań dotyczących obrony państwa, przedstawia właściwym organom potrzeby w zakresie świadczeń organów państwowych i jednostek samorządu terytorialnego, przedsiębiorców i innych jednostek organizacyjnych oraz osób fizycznych, na rzecz Sił Zbrojnych i obrony państwa, sprawuje ogólny nadzór nad realizacją zadań obronnych wykonywanych przez organy administracji rządowej i jednostki samorządu terytorialnego, organizuje mobilizacyjne rozwinięcie, uzupełnianie i wyposażanie Sił Zbrojnych105. Jeżeli w ocenie wojewody organy gminy, powiatu lub samorządu województwa nie wykazują dostatecznej skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych lub w realizacji działań wynikających z przepisów o wprowadzeniu stanu wojennego, Prezes Rady Ministrów, na wniosek właściwego wojewody, może zawiesić te organy do czasu zniesienia stanu wojennego lub na czas określony i ustanowić w ich miejsce zarząd komisaryczny sprawowany przez komisarza rządowego, powoływanego i odwoływanego na wniosek wojewody przez Prezesa Rady Ministrów106. Z kolei na mocy przepisów ustawy o stanie wyjątkowym w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego na obszarze większym niż obszar jednego województwa działania przywracające konstytucyjny ustrój państwa, bezpieczeństwo obywateli lub porządek publiczny, a w szczególności koordynację i kontrolę funkcjonowania administracji rządowej i samorządowej powierzono Prezesowi Rady Ministrów. Natomiast w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego na obszarze lub części obszaru jednego województwa działania te zostały powierzone właściwemu wojewodzie107. Ponadto Prezes Rady Ministrów został zobowiązany do informowania na bieżąco Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o skutkach wprowadzenia stanu wyjątkowego oraz o rodzaju i rezultatach działań podejmowanych w celu przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa108. W przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej działaniami prowadzonymi w celu zapobieżenia jej skutkom lub ich usunięcia kierują terenowe organy administracji publicznej (wójt, starosta, wojewoda) oraz minister właściwy do spraw Art. 12 u.s.woj. Tamże, art. 14. 107 Art. 9 u.s.wyj. 108 Tamże, art. 10. 105 106 144 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej wewnętrznych lub inny minister, do zakresu działania którego należy zapobieganie skutkom danej klęski żywiołowej lub ich usuwanie. W przypadku wątpliwości co do właściwości ministra lub w przypadku gdy właściwych jest kilku ministrów – minister wyznaczony przez Prezesa Rady Ministrów – jeżeli stan klęski żywiołowej wprowadzono na obszarze więcej niż jednego województwa109. Ponadto, działający pod zwierzchnictwem Prezesa Rady Ministrów właściwy minister – w zakresie działań prowadzonych w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub w celu ich usunięcia – może wydawać wiążące polecenia organom administracji rządowej (z wyjątkiem Rady Ministrów, Prezesa Rady Ministrów i wiceprezesów Rady Ministrów), a także wydawać polecenia wiążące organom samorządu terytorialnego. W przypadku odmowy lub niewłaściwego wykonania wydanego polecania minister jest zobowiązany do niezwłocznego poinformowania o tym koordynującego działania Prezesa Rady Ministrów110. Ustawa o stanie klęski żywiołowej przewiduje również w stosunku do właściwego ministra obowiązek bieżącego informowania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Prezesa Rady Ministrów o skutkach klęski żywiołowej i działaniach podejmowanych w celu zapobieżenia tym skutkom lub ich usunięcia111. W sytuacjach szczególnych, które nie wypełniają jeszcze przesłanek konstytuujących wprowadzenie stanu wyjątkowego, natomiast są przypadkami zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub zakłócenia porządku publicznego, zwłaszcza poprzez sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego dla życia, zdrowia lub wolności obywateli bezpośredniego zagrożenia dla mienia w znacznych rozmiarach, bezpośredniego zagrożenia obiektów lub urządzeń, zagrożenia przestępstwem o charakterze terrorystycznym bądź jego dokonania w stosunku do obiektów mających szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa lub obronności państwa, bądź mogącym skutkować niebezpieczeństwem dla życia ludzkiego – Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych, w celu zapewnienia bezpieczeństwa publicznego lub przywrócenia porządku publicznego, może zarządzić użycie uzbrojonych oddziałów lub pododdziałów Policji. Jeżeli użycie uzbrojonych oddziałów i pododdziałów Policji okaże się niewystarczające, do pomocy uzbrojonym oddziałom i pododdziałom Policji mogą być użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych RP, na podstawie postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wydanego na wniosek Prezesa Rady Ministrów112. W sytuacji szczególnej, jednocześnie niebędącej konstytucyjnie określonym stanem nadzwyczajnym, znaczącą grupę kompetencji Prezesa Rady Ministrów w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego przewiduje ustawa z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym113, rozumianym jako działalność organów administracji publicznej będąca elementem kierowania bezpieczeństwem Art. 8 u.s.k.ż. Tamże, art. 13. 111 Tamże, art. 16. 112 Art. 18 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. 2007 nr 43, poz. 277 z późn. zm). 113 Dz.U. 2007 nr 89, poz. 590 z późn. zm. (dalej jako: u.z.k.). 109 110 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej 145 narodowym, która polega na zapobieganiu sytuacjom kryzysowym, przygotowaniu do przejmowania nad nimi kontroli w drodze zaplanowanych działań, reagowaniu w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowych, usuwaniu ich skutków oraz odtwarzaniu zasobów i infrastruktury krytycznej. Sytuacją kryzysową, w której ma mieć miejsce realizacja przypisanych organom przez ustawę kompetencji jest sytuacja wpływającą negatywnie na poziom bezpieczeństwa ludzi, mienia w znacznych rozmiarach lub środowiska, wywołującą znaczne ograniczenia w działaniu właściwych organów administracji publicznej ze względu na nieadekwatność posiadanych sił i środków114. Przepisy ustawy o zarządzaniu kryzysowym przewidują szczególne rozwiązania ustrojowe dotyczące zarówno organów obejmujących zakresem działania obszar całego państwa, jak i tych, działających w poszczególnych jednostkach zasadniczego podziału terytorialnego. W obszarze działań w zakresie zarządzania kryzysowego, znaczącą funkcję wykonuje Rada Ministrów, która w świetle art. 7 ustawy o zarządzaniu kryzysowym sprawuje zarządzanie kryzysowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W przypadkach niecierpiących zwłoki zarządzanie kryzysowe sprawuje minister właściwy do spraw wewnętrznych, zawiadamiając niezwłocznie o swoich działaniach Prezesa Rady Ministrów. Organem opiniodawczo-doradczym właściwym w sprawach inicjowania i koordynowania działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego jest utworzony przy Prezesie Rady Ministrów Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Ex lege w skład zespołu wchodzą Prezes Rady Ministrów jako przewodniczący, minister obrony narodowej i minister właściwy do spraw wewnętrznych jako zastępcy przewodniczącego, minister spraw zagranicznych oraz, jeżeli został powołany, Minister Koordynator Służb Specjalnych. Ponadto, w posiedzeniach zespołu, na prawach członka, biorą udział wyznaczone przez przewodniczącego, w zależności od potrzeb ministrowie kierujący działami administracji rządowej,, a także centralne organy administracji rządowej, np. Główny Inspektor Ochrony Środowiska, Główny Inspektor Sanitarny, Główny Lekarz Weterynarii, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, Komendant Główny Policji, Komendant Główny Straży Granicznej, Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Szef Agencji Wywiadu, Szef Obrony Cywilnej Kraju, Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Szef Służby Wywiadu Wojskowego115. Organizacje i tryb pracy reguluje Zarządzenie nr 86 Prezesa Rady Ministrów z dnia 14 sierpnia 2008 r. w sprawie organizacji i trybu pracy Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego116. Do zadań utworzonego przy Prezesie Rady Ministrów Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego należy przede wszystkim: przygotowywanie propozycji użycia sił i środków niezbędnych do opanowania sytuacji kryzysowych, doradzanie w zakresie koordynacji działań organów administracji rządowej, instytucji państwowych i służb w sytuacjach kryzysowych oraz opiniowanie sprawozdań końcowych Tamże, art. 3 pkt 1. Tamże, art. 8. 116 M.P. 2008 nr 61 poz. 538. 114 115 146 R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej z działań podejmowanych w związku z zarządzaniem kryzysowym117. Obsługę Rady Ministrów, Prezesa Rady Ministrów, Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i ministra właściwego do spraw wewnętrznych w sprawach zarządzania kryzysowego zapewnia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, będące państwową jednostką budżetową podległą Prezesowi Rady Ministrów. Rządowym Centrum Bezpieczeństwa, które pełni funkcję krajowego centrum zarządzania kryzysowego, kieruje dyrektor powoływany i odwoływany przez Prezesa Rady Ministrów. Premier na mocy wydanego przez siebie rozporządzenia określa szczegółową organizację i tryb działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa118. * * * Jak wynika z przeprowadzonej analizy – rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej uległa istotnym zmianom. Wynikało to ze zmian konstytucyjnych, ze stanowionych przez parlament ustaw, ale także z dynamicznych zmian politycznych prowadzących do umocnienia pozycji premiera. Według obowiązującej ustawy konstytucyjnej (art. 148) Prezes Rady Ministrów nie tylko reprezentuje Radę Ministrów i kieruje jej pracami, ale przede wszystkim „zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów i określa sposoby jej wykonania”119. Do obszarów polityki określonych tymi prerogatywami należy na mocy konstytucji: zapewnianie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa oraz porządku publicznego, zapewnianie bezpieczeństwa zewnętrznego państwa, ochrona interesów Skarbu Państwa, działania w dziedzinie stosunków z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi oraz działania w dziedzinie obronności kraju. Ministrowie kierują określonymi działami administracji rządowej lub wypełniają zadania wyznaczone im przez Prezesa Rady Ministrów. W każdym jednak wypadku Prezes Rady Ministrów koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów120. Podsumowując należy podkreślić bardzo istotną i zwiększającą się rolę premierów w systemie organów władzy państwowej w zakresie wykonywania polityki bezpieczeństwa państwa zarówno w zakresie określenia sposobów jej wykonania, jak i bezpośredniego wpływu na pracę poszczególnych członków rządu, ministerstw oraz agend rządowych w przedmiotowym zakresie. Art. 9 ust. 1 u.z.k. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 10 lipca 2008 r. w sprawie organizacji i trybu działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (Dz.U. 2008 nr 128, poz. 821). 119 T. Mołdawa, Konstytucje…, s. 469. 120 Tamże, s. 469–470. 117 118 R OZ DZ I A Ł I V Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Jak stwierdzono w rozdziale trzecim – zapewnianie bezpieczeństwa państwa i obywateli należy do najważniejszych celów działania organów władzy państwowej. Do zadań działających w określonych strukturach organów administracji publicznej należy przede wszystkim zapewnienie obywatelom państwa – przy uznanych legalnie określonych środkach i procedurach – ogólnie pojętego poczucia bezpieczeństwa. Niewątpliwie zasadniczą rolę w obszarze bezpieczeństwa państwa – zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego pełnią organy władzy wykonawczej – na czele z Radą Ministrów i Prezesem Rady Ministrów. Premier rządu oraz ministrowie kierujący poszczególnymi resortami posiadają ustawowo określone kompetencje oraz narzędzia służące zapewnianiu bezpieczeństwa państwa. Konstytucyjnie określona pozycja Prezesa Rady Ministrów jako organu stojącego na czele Rady Ministrów oraz przewodniczącego obradom Rady Ministrów nie wyczerpuje roli premiera w polityce bezpieczeństwa państwa. Funkcję premiera obejmują zazwyczaj liderzy zwycięskich ugrupowań parlamentarnych, albo osoby desygnowane przez dominujące w danym okresie ugrupowania polityczne, które mogą przez swoje ugrupowania parlamentarne wpływać na politykę bezpieczeństwa państwa zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. W tym ujęciu można stwierdzić, że rola premiera w polityce bezpieczeństwa państwa w okresie po przemianach 1989 roku nie była stała. W pierwszych latach transformacji ustrojowej, szczególnie za prezydentury Lecha Wałęsy, istniały znaczące różnice co do podziału kompetencji Prezydenta oraz Prezesa Rady Ministrów. Występowały też sytuacje, gdy osoba pełniąca funkcję premiera z powodu uwarunkowań politycznych nie była w pełni samodzielna w sprawowaniu swojej funkcji. Zależność rządu od innego ośrodka politycznego była powszechna w okresie przed 1989 rokiem – ośrodkiem decyzyjnym były organy kierownicze PZPR jako partii kierowniczej. Przekształcenia ustrojowe partii hegemonicznej po 1989 roku miały więc na celu także zniesienie faktycznego podporządkowania władzy wykonawczej (ale także ustawodawczej i sądowniczej) partyjnym decydentom politycznym. Rząd i stojący na jego czele Premier uzyskali nowe instrumentarium sprawowania władzy, składające się z nowych procedur i nowych metod działania. Poszczególne organy państwa wyłaniano na odmiennych od stosowanych wcześniej zasadach. Praktyka polityczna, zwłaszcza w początkowym okresie transformacji ustrojowej nie zawsze była tożsama z regułami postępowania ustabilizowanego państwa demokratycznego. Zmiany ustrojowe wymagały zmian w systemie prawnym, co zwykle wymaga określonego czasu na przygotowanie. W warunkach gwałtownych 148 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa przemian ustrojowych jakie miały miejsce w pierwszym okresie transformacji, zmiany z konieczności były dokonywane bez niezbędnych w zwykłych warunkach analiz i uzgodnień. Skutkowało to określonymi perturbacjami w funkcjonowaniu organów władzy także w obszarze relacji pomiędzy ośrodkiem rządowym kierowanym przez premiera a Prezydentem RP i jego kancelarią. Stan ten ulegał stałym przemianom wraz z nabywaniem przez nową klasę polityczną niezbędnego doświadczenia parlamentarnego. W programach partii rządzących, a także w programach partii opozycyjnych coraz mocniej uwzględniano zagadnienia z obszaru bezpieczeństwa państwa nie tylko na poziomie identyfikowania zagrożeń istniejących czy potencjalnych, ale także w zakresie propozycji działań zwiększających bezpieczeństwo państwa w określonym obszarze. Liderzy partyjni eksponujący określone poglądy z obszaru bezpieczeństwa państwa w okresie działalności opozycyjnej czy w okresie kampanii wyborczej, włączali wyborcze zagadnienia do kreowanej przez siebie polityki bezpieczeństwa, po objęciu steru władzy. Z uwagi na to, że w okresie po 1989 roku często dochodziło do zmiany obozu władzy, często też poglądy ugrupowań opozycyjnych stawały się, po objęciu władzy, poglądami ugrupowań rządzących. W konstytucji PRL oraz Małej Konstytucji z 1992 roku stosowano określenia „Rząd” oraz „Rada Ministrów”, w ustawie o Radzie Ministrów z 8 sierpnia 1996 roku ustawodawca w art. 1 zrównał ze sobą te dwa pojęcia, w obecnie obowiązującej ustawie zasadniczej z 1997 roku konsekwentnie wykorzystywane jest jedynie pojęcie „Rada Ministrów”. Zmianie uległa też nazwa organu kierującego pracami rządu na Prezesa Rady Ministrów, co było połączone z rozszerzeniem kompetencji premiera rządu. Zgodnie z art. 148 Konstytucji z 1997 roku Prezes Rady Ministrów nie tylko reprezentuje Radę Ministrów i kieruje pracą gabinetu, ale także wydaje rozporządzenia, zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów, określa sposoby wykonywania tej polityki oraz koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów, w tym w szczególności ministrów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Zapewnianie bezpieczeństwa państwa należy do prerogatyw Rady Ministrów, która „zapewnia bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz porządek polityczny”, a także „zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne państwa”1. Bezpieczeństwo państwa jako stan i proces zabezpieczania żywotnych interesów obywateli, społeczeństwa i państwa jako instytucji przed zagrożeniami i niebezpieczeństwami zarówno zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi jest zjawiskiem dynamicznym2. Na stan bezpieczeństwa wpływają podejmowane przez administrację rządową decyzje i działania. Szczególna rola i odpowiedzialność spoczywa na Prezesie Rady Ministrów, który jest zwierzchnikiem służbowym pracowników administracji rządowej oraz sprawuje nadzór nad samorządem terytorialnym. Prezes Rady Ministrów jest także zwierzchnikiem korpusu służby cywilnej. 1 2 T. Mołdawa, Konstytucje..., s. 464. Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo..., s. 12. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 149 Polityka bezpieczeństwa w pierwszym okresie po przemianach 1989 roku była realizowana pod presją czasu i otoczenia nie tylko ze względu na zmieniające się uwarunkowania zewnętrzne, ale także na zmieniające się uwarunkowania wewnętrzne. Wynikało to zarówno z nieuniknionych w okresie transformacji ustrojowej napięć społecznych, politycznych czy gospodarczych, ale także z konieczności przebudowy aparatu państwowego. Poza przyzwyczajeniem pracowników państwowych do wykonywania decyzji nie tyle swoich zwierzchników służbowych, co decyzji odpowiednich czynników politycznych, istniał określony system organizacyjny, który w niewielkim stopniu był skierowany na obsługę obywateli. Arogancja władzy, znaczący wpływ powiązań nieformalnych, rozwinięta korupcja to zagrożenia, z którymi musiały się zmierzyć pierwsze rządy. Sytuację komplikował istniejący rozbudowany system bezpieczeństwa zatrudniający znaczną liczbę funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, co stanowiło ogromne obciążenie finansowe dla budżetu i zagrożenie rewoltą w przypadku zbyt drastycznych reform systemowych powiązanych z redukcją zbędnej w nowych warunkach ustrojowych kadry. W niniejszym rozdziale przedstawione zostaną zasadnicze działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa. Wychodząc od exposé jako podstawowego programu działania premiera przeanalizowane zostaną najważniejsze dokonania kierowanego przez niego rządu. Zostanie to zaprezentowane na tle najistotniejszych z punktu widzenia państwa wydarzeń, które miały miejsce w analizowanym okresie rządów. 1. Tadeusz Mazowiecki Po czerwcowych wyborach 1989 roku większość parlamentarna na podstawie zawartego uprzednio „kontraktu” przypadła Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej współdziałającej ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, Stronnictwem Demokratycznym i stowarzyszeniami chrześcijańskimi (PAX, PZKS, UChS). Zdecydowane zwycięstwo strony solidarnościowej oznaczało zdobycie prawie wszystkich mandatów przeznaczonych na wolne wybory, jednakże zdobyte 161 mandatów nie dawało jeszcze możliwości samodzielnego sprawowania władzy. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która posiadała w Sejmie największą reprezentację (173 mandaty), mogąca liczyć na oczywiste wydawałoby się poparcie stronnictw sojuszniczych – Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego (76 mandatów) i Stronnictwa Demokratycznego (27 mandatów), zamierzała objąć funkcję premiera. Po wyborze 19 lipca 1989 roku na Prezydenta Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej generała Wojciecha Jaruzelskiego wydawało się, że nie będzie problemów z obsadzeniem stanowiska premiera przez kandydata PZPR. Rzeczywiście desygnowany na premiera generał Czesław Kiszczak został 2 sierpnia 1989 r. powołany na stanowisko Prezesa Rady Ministrów, jednak nie udało mu się sformować gabinetu, 17 sierpnia zwrócił się więc do Prezydenta PRL o odwołanie go ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów. 20 sierpnia Prezydent desygnował na premiera Tadeusza Mazowieckiego kierując do Sejmu PRL wniosek o powołanie Tadeusza Mazowieckiego na premiera z 150 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa jednoczesnym odwołaniem Czesława Kiszczaka z tej funkcji – zdarzenie to stało się impulsem dla mających nastąpić w krótkim czasie przemian ustrojowych państwa. Tadeusz Mazowiecki – ostatni premier PRL i pierwszy premier III Rzeczypospolitej był byłym działaczem stowarzyszenia PAX, pełnił też funkcję redaktora naczelnego miesięcznika „Więź”. Był posłem na Sejm PRL III, IV i V kadencji z ramienia katolickiej grupy Znak. Pozbawiony możliwości kandydowania w wyborach do Sejmu 1976 r. związał się z nurtem opozycji demokratycznej, a w sierpniu 1980 r. stanął na czele Komisji Ekspertów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, której zadaniem było intelektualne wsparcie strajkujących w Gdańsku robotników w ich rozmowach ze stroną rządową. Mazowiecki aktywnie uczestniczył w rozmowach w Magdalence przygotowujących negocjacje strony solidarnościowej ze stroną rządową w 1988 roku. W czasie rozmów Okrągłego Stołu był współprzewodniczącym obrad w zespole do spraw pluralizmu związkowego. Gabinet Tadeusza Mazowieckiego został powołany przez Sejm 12 września 1989 roku – pierwszy solidarnościowy premier miał wówczas 62 lata (urodził się 18 kwietnia 1927 r. w Płocku). W czasie wygłaszania swojego exposé, wyczerpany silnymi obciążeniami wynikającymi z konieczniości nagłego tworzenia gabinetu rządowego i jego programu, premier Mazowiecki zasłabł, co spowodowało poruszenie wśród posłów i przerwę w obradach Sejmu. Będąc silnie związany z ruchem solidarnościowym premier Mazowiecki zaznaczył: „Przychodzę jako człowiek »Solidarności«, wierny sierpniowemu dziedzictwu. Pojmuję je przede wszystkim jako wielkie, zbiorowe wołanie społeczeństwa o podmiotowość, prawo decydowania o losach kraju oraz jako gotowość do solidarnego i zdecydowanego działania, aby te cele osiągnąć”. Zapoczątkowana przez rząd Tadeusza Mazowieckiego transformacja ustrojowa musiała być realizowana w trudnych i dynamicznych warunkach zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Pomimo przejęcia steru rządów przez stronę solidarnościową cały aparat rządowy stanowili przedstawiciele ustępującego systemu władzy. Administracja państwowa, kadra dowódcza policji i wojska, służby specjalne, kierownictwo przedsiębiorstw państwowych – zdominowane były przez kadry partyjne wyłonione w trybie nomenklaturowym. Także w samym rządzie Mazowieckiego znaczący udział mieli przedstawiciele ustępującego obozu władzy: generał Czesław Kiszczak (PZPR) pełnił funkcję wicepremiera Rady Ministrów i ministra spraw wewnętrznych, generał Florian Siwicki (PZPR) pełnił funkcję ministra obrony narodowej, Marcin Święcicki (PZPR) pełnił funkcję ministra współpracy gospodarczej z zagranicą, Franciszek Wielądek (PZPR) pełnił funkcję ministra transportu, żeglugi i łączności, Czesław Janicki (ZSL) pełnił funkcję wiceprezesa Rady Ministrów i ministra rolnictwa, gospodarki żywnościowej i leśnictwa, Jan Janowski (SD) pełnił funkcję wiceprezesa Rady Ministrów i ministra-kierownika Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń. Sytuacja rządu solidarnościowego, tworzonego ad hoc, bez należytego przygotowania była trudna także z uwagi na bardzo złożoną sytuację społeczno-gospodarczą w kraju oraz ze względu na gwałtownie zwiększającą się i komplikującą się sytuację międzynarodową. Wdrażana za wschodnią granicą R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 151 Fot. 1. Tadeusz Mazowiecki w trakcie wygłaszania exposé w dniu 12 września 1989 r. Źródło: PAP 152 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa pierestrojka nie przyniosła spodziewanych korzyści gospodarczych, skutkowała za to rozpadem systemu polityczno-gospodarczego spajającego dotąd Związek Radziecki jako mocarstwo światowe. Za zachodnią granicą, po obaleniu muru berlińskiego następował proces jednoczenia się państw niemieckich. Krokiem w tym procesie było wystąpienie Niemieckiej Republiki Demokratycznej ze struktur wojskowych Układu Warszawskiego. Rozpoczął się też proces emancypacji republik związkowych należących do Związku Radzieckiego, które ogłaszały swoją suwerenność oznaczającą prymat prawa republikańskiego nad prawem związkowym. Swoje znaczenie traciła także Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej będąca płaszczyzną wymiany gospodarczej między wszystkimi państwami bloku państw socjalistycznych skupionych wokół Związku Radzieckiego. Państwa należące do RWPG tworzyły coś na kształt wspólnego rynku z własną walutą rozrachunkową (rubel clearingowy, a później rubel transferowy skorelowany w pewnym stopniu z walutami wymienialnymi). Zachodzące zmiany prowadziły do konieczności przeorientowania międzynarodowych stosunków politycznych, militarnych i gospodarczych, w tym samym interwale czasowym, w warunkach dynamicznych zmian otoczenia. Oczywiste było, że w stanie silnego osłabienia gospodarki, przy ogromnym zadłużeniu zagranicznym (w relacji do ówczesnego PKB) oraz przy nieustabilizowanej sytuacji wewnętrznej planowanie samodzielnego, neutralnego funkcjonowania państwa byłoby utopią. Konieczne było tworzenie nowych powiązań bilateralnych i multilateralnych, w tym powiązań regionalnych, z otoczeniem międzynarodowym. Nie sposób było także przewidzenie, jakie będą kierunki polityki państw zachodnich wobec państw przekształcającej się Europy Środkowej i Wschodniej. W okresie zimnej wojny doszło do zaciętej rywalizacji pomiędzy Zachodem i Wschodem, wówczas kojarzonym przede wszystkim z ZSRR. Polityka zagraniczna nakierowana była głównie na odstraszanie, powstrzymywanie i ograniczanie jednych przez drugich. W sytuacji, w której problemy wewnętrzne ZSRR doprowadziły do osłabienia i rozpadu bloku wschodniego kontynuacja przez Zachód dotychczasowej polityki traciła sens. Dla przechodzących transformację państw Europy Środkowej i Wschodniej oznaczać to mogło utratę zainteresowania Zachodu ich dalszym losem i brak ewentualnej pomocy w przemianie demokratycznej i wsparcia pozycji w kontaktach z ZSRR, co wciąż było niezmiernie potrzebne. Rząd premiera Mazowieckiego już od samego początku prowadził odmienną od poprzedniej, prozachodnią politykę zagraniczną. Niezwykle istotnym jej elementem było poszukiwanie płaszczyzny dla nowych stosunków międzynarodowych, których celem nadrzędnym była integracja państw byłego bloku wschodniego z Zachodem. Wraz z rozpoczęciem procesu rozpadu Układu Warszawskiego z globalnej mapy stosunków międzynarodowych zniknął główny oponent Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Tym samym przyszłość tej organizacji także stanęła pod znakiem zapytania. Nie było wiadome, czy państwa Zachodu w nowej sytuacji wciąż będą zainteresowane utrzymywaniem organizacji w jej pierwotnym charakterze, czyli czy dojdzie do reformy czy do rozwiązania NATO. Naturalnym fundamentem budowania przyszłych porozumień wydawała się R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 153 w owym okresie wywodząca się jeszcze z lat 70. Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Jednakże aby mogła ona stanowić podstawę przyszłego systemu bezpieczeństwa obejmującego Wschód i Zachód należało doprowadzić do instytucjonalizacji jej struktur. Plany instytucjonalizacji KBWE opracowane przez państwa Europy Środkowej i Wschodniej zakładały utworzenie uniwersalnej organizacji międzynarodowej, która miała objąć swoim zasięgiem obydwa bloki i stając się łącznikiem pomiędzy Wschodem i Zachodem rozszerzyć sferę funkcjonowania zarówno Układu Warszawskiego, jak i NATO. Premier Tadeusz Mazowiecki sprostać musiał także poważnemu zagrożeniu wynikającemu ze stacjonowania w Polsce obcych sił zbrojnych. Po zakończeniu II wojny światowej na terytorium Polski przebywał kontyngent Północnej Grupy Wojsk Radzieckich, którego zadaniem było zapewnianie pokoju w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy PRL i ZSRR, mając na uwadze charakter panujących między tymi państwami stosunków utrzymywanie tego kontyngentu było celowe. Transformacja ustrojowa zapoczątkowana po wyborach czerwca 1989 roku i zmiana kierunku polityki zagranicznej Polski zupełnie zmieniły charakter tych stosunków i dalsza obecność wojsk ZSRR stała się nie tylko niepożądana a wręcz niebezpieczna dla interesów państwa. Wprawdzie rządzony przez Michaiła Gorbaczowa Związek Radziecki pozwolił na pewne rozluźnienie dyscypliny wewnętrznej wewnątrz wspólnoty państw socjalistycznych, na prowadzenie przez państwa członkowskie bardziej samodzielnej polityki wewnętrznej i międzynarodowej, ale zachodziło pytanie, o możliwe reakcje na zachodzące zmiany. Możliwy był też scenariusz powstania korygujących działań politycznych zmierzających do zahamowania dokonujących się procesów i podjęcia działań zmierzających do powrotu do poprzedniego stanu stosunków także w wyniku zmiany ekipy rządzącej i zastosowania rozwiązań siłowych. Nie było wiedzy na temat możliwych reakcji Związku Radzieckiego jako hegemona na odśrodkowe działania państw bloku wschodniego. Dla Polski miało to tym większe znaczenie, że na naszym terytorium stacjonowały wojska radzieckie i w razie pojawienia się zamiaru działań retorsyjnych, nie była konieczna interwencja sił spoza terytorium naszego kraju. Rząd Tadeusza Mazowieckiego musiał to zagrożenie potraktować ze szczególną powagą. Obecność obcych wojsk na naszym terytorium należy traktować dwuaspektowo. Z jednej strony była to obecność żołnierzy, kadry dowódczej, cywilnych sił wsparcia oraz ich rodzin, z drugiej strony stacjonujące wojska posiadały określone rodzaje broni, zapasy amunicji, środki przenoszenia, poligony, środki transportu oraz zaplecze infrastrukturalne. Ocenia się, że w 1989 r. stacjonujące u nas wojska radzieckie miały w swoim posiadaniu 6300 różnych budynków (koszarowców, bloków mieszkalnych, hangarów, magazynów, bunkrów), 13 lotnisk wojskowych, 4 poligony o łącznej powierzchni 58 tysięcy hektarów, 23 bocznice kolejowe. Wszystko to przypisane było 35 garnizonom stacjonującym w 59 miejscowościach na terenie całego kraju. Negocjacje ze stroną rosyjską w sprawie wycofania wojsk podjęto już w 1990 roku. Ogólnie dzieli się je na dziesięć tur, z których pierwsza miała miejsce 15 154 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa listopada 1990 roku. Delegacji polskiej przewodniczył ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Jerzy Makarczyk (który przewodnictwo negocjacjom przekazał Grzegorzowi Kostrzewie-Zorbas). Przekazany ZSRR postulat zakładał wycofanie wojsk radzieckich do końca 1991 roku, Rosjanie natomiast zapowiedzieli, że będzie to możliwe dopiero po wycofaniu ich wojska z Niemiec, czyli nie wcześniej niż w 1994 roku3. W związku z koniecznością uprzedniego wycofania wojska z NRD Związek Radziecki opóźniał kolejne tury negocjacyjne. W kwestii samego tranzytu przez terytorium Polski początkowo ZSRR nawet nie planował występować z prośbą o zgodę. Według stanowiska władz radzieckich prawo do tranzytu było naturalną konsekwencją traktatu o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec zawartego w Moskwie 12 września 1990 roku pomiędzy NRD, RFN, Francją, USA, Wielką Brytanią i ZSRR, a Polska nie powinna kwestionować takiego stanowiska chcąc uszanować postanowienia traktatu4. Sprawom tranzytu wojsk radzieckich z NRD poświęcono całą drugą turę negocjacji. Ustalono, że przewożeni żołnierze mają być nieuzbrojeni, a przejazd miał się każdorazowo odbywać bez postojów. Podobnie uregulowano sprawy transportu drogowego. Wyznaczono konkretną trasę, a opłatę za przejazd jednej ciężarówki ustalono na 280 dolarów. Kolejne tury negocjacji poświęcono rozwiązaniu niezwykle trudnej kwestii własności mienia (szczególnie nieruchomości) pozostawionego przez wycofujące się wojska radzieckie (po rozpadzie Związku Radzieckiego i przyjęciu przez Federację Rosyjską sukcesji prawnej po Związku Radzieckim – wojska rosyjskie). Strona rosyjska nalegała na możliwość sprzedaży pozostawionego mienia na wolnym rynku lub uzyskanie odszkodowań od państwa polskiego, strona polska uznawała, że przynależeć powinny do polskiego Skarbu Państwa ze względu na to, że usytuowane są na polskim terytorium, z którego korzystano nieodpłatnie, a zatem powinny zostać nieodpłatnie przekazane organom naszego państwa, w stanie zdatnym do dalszego użytku. Dalsze negocjacje w przedmiotowej sprawie kontynuowano już po zmianie pierwszego rządu solidarnościowego. W swoim exposé premier Mazowiecki zapowiedział także konieczne zmiany ustrojowe zmierzające do oddania części władzy należącej do państwa jako instytucji obywatelom. Dotyczyło to w szczególności organów ścigania i aparatu sprawiedliwości. Aby dokonać zmian w działaniu organów państwa na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego niezbędne były szeroko zakrojone zmiany prawne. Premier Mazowiecki zapowiedział przeprowadzenie stosownych regulacji dostosowujących polski system prawny do standardów przewidzianych Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych. Ważnym, zapowiedzianym przez premiera, punktem w reformie sądownictwa był plan utworzenia Krajowej Rady Sądownictwa. Kolejna z proponowanych reform systemu prawnego wiązała się z procesem demokratyzacji państwa. Premier Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne…, s. 123. G. Kostrzewa-Zorbas, The Russian Troop Withdrawal from Poland [w:] A.E. Goodman, The Diplomatic Record 1992–1993, Boulder 1995, s. 123–125. 3 4 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 155 zapowiedział tworzenie w kraju warunków dla rozwoju działalności organizacji społecznych: „Rząd nie zamierza przeprowadzać masowej wymiany urzędników państwowych. W doborze kadr stosować będziemy wyłącznie zasady fachowości i kompetencji oraz lojalnego wykonywania poleceń władzy państwowej, odrzucimy natomiast kierowanie się względami partykularnymi. Wszyscy obywatele polscy muszą mieć równe prawa w ubieganiu się o dostęp do służby państwowej”. Podobne spostrzeżenia w kwestii bezpieczeństwa wewnętrznego państwa premier Mazowiecki miał względem krajowych organów bezpieczeństwa publicznego. W swojej wypowiedzi przed Sejmem dostrzegł spadek zaufania społecznego do państwa i władz. Zmiany, jakie zapowiedział zakładały przebudowę aparatu państwowego, który przez lata służył interesom jednej partii w kierunku jego demokratyzacji. Słowa premiera dotyczyły całej administracji państwowej, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym oraz służb bezpieczeństwa publicznego, sądownictwa i wojska. Zdaniem premiera należało wprowadzić szeroko zakrojone reformy w aparacie bezpieczeństwa państwowego w kierunku demokratyzacji struktur i zmian zasad działania z kontrolnych na obronne: „Chodzi w szczególności o poddanie działań milicyjnych kontroli prawa i opinii publicznej. Od milicji służącej do utrzymywania społeczeństwa w posłuchu, do milicji chroniącej spokoju obywateli – taką drogę trzeba przejść do końca. Jest to również droga do zyskania przez nią prawdziwego społecznego uznania. Zmienić się musi również rozmiar i rola Służby Bezpieczeństwa w sytuacji przemian demokratycznych i przywracania praw obywatelskich”. Zmiany te miały objąć także Wojsko Polskie, które miało odzyskać charakter wynikający z tradycji „służąc wyłącznie ojczyźnie i narodowi”. W exposé premier zasygnalizował także istnienie zagrożeń zdrowia społeczeństwa, będących skutkiem między innymi stanu środowiska naturalnego w kraju. W analizowanym okresie niezbędna była szeroko zakrojona reforma całej służby zdrowia: „Dla rozwiązania problemów zdrowia niezbędne jest stworzenie podstaw prawdziwie społecznej opieki zdrowotnej, opartej na zasadzie rachunku ekonomicznego, samodzielności i samorządności placówek służby zdrowia, przy zniesieniu istniejących dziś kosztownych barier biurokratycznych”. Zły stan środowiska naturalnego, negatywnie oddziałujący na stan zdrowia społeczeństwa był wynikiem błędnego konstruowania strategii gospodarczej przez poprzednie władze. Tadeusz Mazowiecki uznał, że strategia dla nowej gospodarki państwowej powstać musi z poszanowaniem środowiska naturalnego, jak również uwzględniać zarówno określenie, jak i likwidowanie najpoważniejszych zagrożeń dla życia i zdrowia. Zgodnie z obietnicą premiera rząd miał przy realizacji tego celu „zabiegać o pomoc zaawansowanych krajów świata w dziedzinie ochrony środowiska”. Dużo uwagi w swojej wypowiedzi premier poświęcił zagadnieniom bezpieczeństwa ekonomicznego państwa, które znalazło się „w pętli zagranicznego zadłużenia”. Jako potencjalne zagrożenia wymienił przede wszystkim: obniżanie się poziomu życia obywateli, związane na przykład z procesem „spadku realnej wartości wkładów oszczędnościowych”, rozszerzanie się sfery ubóstwa na wsi, spadek produkcji oraz wzrost cen i wynagrodzeń przekładający się na wysoką inflację. 156 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Premier Mazowiecki zapowiedział, że jego rząd podejmie „działania zmierzające do osłabienia presji inflacyjnej”, jako narzędzia wymieniając działania zmniejszające deficyt budżetowy oraz tłumienie inflacji. Uznał ponadto, że „w szybkim tempie powstać muszą prawne podstawy do niezbędnej dla przemian własnościowych – giełdy papierów wartościowych”. Zapowiadana reforma miała objąć także system podatkowy, uzdrawianie finansów publicznych oraz utworzenie systemu bankowego „niezbędnego dla każdej nowoczesnej gospodarki rynkowej”. Premier ponadto apelował o „korzystne dla wszystkich zaangażowanie inwestycyjne, kapitałowe i technologiczne”, które dzięki wykorzystaniu własnej pracy miało wspomóc odbudowę gospodarczą kraju. W kwestii stosunków międzynarodowych premier dostrzegał złożoność i zagrożenia wynikające z nowego kształtu stosunków w krajach byłego bloku wschodniego. W swoim exposé uznał, że Polska, ze względu na swoje położenie geograficzne i polityczne, wsparcia powinna szukać zarówno ze strony ZSRR i byłych państw obozu socjalistycznego, jak i państw Zachodu. Rząd nadal poważnie traktował kwestie „stosunków gospodarczych ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG”. Niemniej jednak nowa polityka zagraniczna nakierowana miała być na zacieśnianie współpracy z Europejską Wspólnotą Gospodarczą. Premier zapowiedział, że chce, aby „nasza gospodarka była coraz bardziej otwarta na świat”. Pomocy w osiągnięciu stabilizacji gospodarczej nowy rząd szukał w organizacjach międzynarodowych „biorąc udział w istniejących organizacjach europejskich”. Premier zdawał sobie także sprawę z zagrożeń polityczno-wojskowych związanych z niestabilną sytuacją międzynarodową. Jako element polityki zagranicznej państwa zapowiedział działania mające na celu, by „wszystkie układy i sojusze wojskowe dotyczyły jedynie zewnętrznego bezpieczeństwa uczestniczących państw, a nie ich wewnętrznego ładu politycznego i gospodarczego”. Polityka równości miała być stosowana przez polski rząd także w stosunkach bilateralnych. Stosunki z państwami sąsiednimi, w tym także z SRR miały być układane „w myśl zasady równoprawności i poszanowania suwerenności”. Nowe zasady miały obowiązywać także w stosunkach z państwami Zachodu. Premier dostrzegł, że „prawidłowy i pełny rozwój naszych stosunków we wszystkich dziedzinach hamowały dotychczas względy dalekie od racjonalnych”. Sytuacja ta wymagała gruntownej rewizji polityki zagranicznej w tym zakresie i wdrożenia nowych standardów „zwłaszcza we współpracy z krajami Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i Stanami Zjednoczonymi oraz innymi potęgami gospodarki światowej”. Troskę o bezpieczeństwo państwa widać było także w działaniach rządu. Działalność rządu miała wspierać rozpoczętą transformację ustrojową. Tadeusz Mazowiecki zapowiedział tworzenie nowego państwa od podstaw i odcięcie się od polityki prowadzonej w PRL. Jak sam zaznaczył w dniu powołania go na stanowisko premiera: „Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą dziedziczy. Ma jednak ona wpływ na okoliczności, w których przychodzi nam działać. Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania”. Działania te, R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 157 nazwane „polityką grubej kreski”, rozpoczęto od umiejscowienia kraju na nowej mapie stosunków międzynarodowych. Zmiany, jakie się dokonały w Europie Środkowej i Wschodniej zmusiły państwa byłego bloku wschodniego do budowania sieci stosunków międzynarodowych praktycznie od podstaw. Rząd Tadeusza Mazowieckiego chciał rozpocząć funkcjonowanie nowego państwa polskiego od carte blanche, czemu miała służyć uchwalona 29 grudnia 1989 roku ustawa o zmianie konstytucji z 1952 roku. Na mocy tej ustawy zmieniono nazwę kraju z Polska Rzeczpospolita Ludowa na Rzeczpospolita Polska. Odcięcie się nowego rządu od polityki zagranicznej prowadzonej przez poprzedników i nowa nazwa państwa miały podkreślić gotowość zacieśniania stosunków z państwami Zachodu. Zabiegi te miały zatrzeć wcześniejsze, negatywne wrażenia i otworzyć Polsce drzwi do integracji w ramach stosunków euro-atlantyckich. Przejawem demokratyzacji państwa było uchwalenie 27 lipca 1990 roku ustawy o partiach politycznych dającej funkcjonującym na polskiej scenie politycznej ugrupowaniom możliwość rejestracji i dalszego rozwoju. Był to pierwszy wyraźny impuls do rozwoju w kraju systemu wielopartyjnego, legitymizujący i utrwalający zmiany wprowadzane w procesie transformacji. Jak wspomniano wcześniej, ważnym elementem działań w obszarze polityki bezpieczeństwa państwa było dążenie do szybkiego i spokojnego wycofania żołnierzy Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Rząd Tadeusza Mazowieckiego działał w tym zakresie z ogromną determinacją. Będąc świadomym nierówności stron i związanych z tym ryzyk 7 września 1990 roku rząd polski wystosował do rządu ZSRR notę w sprawie wycofania wojsk radzieckich z naszego kraju. Reakcja na tę notę była trudna do przewidzenia. Związek Radziecki mógł się zarówno odnieść do przedstawionych zagadnień ze zrozumieniem jak też próbować zademonstrować otoczeniu międzynarodowemu, że mimo swoich problemów wewnętrznych dysponuje ogromnym potencjałem militarnym, posiada swoje wojska już stacjonujące w Polsce i może użyć swojego potencjału dla powstrzymania tendencji odśrodkowych i dla zastopowania procesów demokratycznych. Wbrew obawom przyjęto szczęśliwie drogę negocjacji starając się naturalnie forsować swoje warunki, na których mogłoby się rozpocząć wycofywanie wojsk radzieckich z Polski. Działające po stronie polskiej zespoły negocjacyjne starały się dołożyć wszelkich starań, by przyjęte w negocjacjach rozwiązania najlepiej służyły interesom kraju. Rząd premiera Mazowieckiego przeprowadził także istotne dla bezpieczeństwa państwa reformy systemu ochrony granic państwowych. Uchwalono między innymi ustawę o ochronie granicy państwowej z 12 października 1990 roku oraz podpisano Traktat o Granicy pomiędzy stroną polską i niemiecką (14 listopada 1990 roku). Traktat ten kończył trwający od II wojny światowej spór międzypaństwowy o ostateczny kształt granicy polsko-niemieckiej. Mimo przyjaznych stosunków, panujących oficjalnie wewnątrz wspólnoty państw socjalistycznych, Polska bezskutecznie zabiegała o uregulowanie prawne kształtu zachodniej granicy. Dokonujące się zjednoczenie państw niemieckich stanowiło presję dla rządu polskiego, by tę kwestię rozstrzygnąć możliwie szybko. 158 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Zasadę nienaruszalności polskich granic zaakcentował premier Mazowiecki także w swoim exposé mówiąc, że „warunkiem koniecznym ewolucyjnych zmian jest przestrzeganie zasady trwałości istniejących granic”. Proces zjednoczeniowy państw niemieckich jednak odnowił stare obawy o przebieg granicy między Polską i Niemcami, tym bardziej że rząd w Bonn nigdy nie zadeklarował chęci uregulowania tej sprawy. Dopiero rozpad bloku wschodniego i transformacja ustrojowa w Polsce oraz ostateczne zjednoczenie Niemiec stworzyły atmosferę przychylną nawiązaniu porozumienia, tym bardziej że od samego początku istnienia rządu premier sygnalizował, że „potrzebujemy przełomu w stosunkach z Republiką Federalną Niemiec”, a „społeczeństwa obu krajów poszły już znacznie dalej niż rządy”. Przy okazji ustanowienia nowych stosunków między Polską i Niemcami rozwiązano sprawę przebiegu granicy potwierdzając jej przebieg na rzekach Odrze i Nysie Łużyckiej. Rząd Tadeusza Mazowieckiego zdołał w krótkim stosunkowo czasie przeprowadzić szereg działań reformatorskich mających duże znaczenie dla polityki bezpieczeństwa państwa. Zmieniono ustrój polityczny, wprowadzono pełen zakres swobód obywatelskich, zmieniono konstytucję, usuwając z niej poprzednią preambułę, przystąpiono do negocjacji w sprawie wycofania wojsk radzieckich z Polski, uregulowano kwestie graniczne w odniesieniu do zachodniej granicy państwa. Do upadku rządu Tadeusza Mazowieckiego doprowadził konflikt z Lechem Wałęsą narastający od wiosny 1990 roku. Konflikt ten zaostrzył się, gdy Tadeusz Mazowiecki będący wcześniej doradcą Lecha Wałęsy, a później rekomendowanym przez Wałęsę na premiera wystartował przeciwko Przewodniczącemu „Solidarności” w wyborach prezydenckich. W wyborach prezydenckich 1990 roku premier Tadeusz Mazowiecki przegrał rywalizację nie tylko z Lechem Wałęsą, ale i ze Stanisławem Tymińskim, w efekcie nie wszedł więc do drugiej tury wyborów. Nazajutrz po porażce złożył dymisję z funkcji premiera rządu (25 listopada 1990 roku). Dymisja została przyjęta przez Sejm 14 grudnia 1990 roku. Rada Ministrów pełniła swoje obowiązki do czasu powołania rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego (12 stycznia 1991 roku). Premier Mazowiecki skończył sprawowanie swojej funkcji 4 stycznia 1991 roku, gdy Sejm Rzeczypospolitej Polskiej powołał na Prezesa Rady Ministrów Jana Krzysztofa Bieleckiego, powierzając mu misję tworzenia gabinetu rządowego. 2. Jan Krzysztof Bielecki Rząd premiera Mazowieckiego zakończył swoje działanie w trakcie prac nad transformacją ustrojową, obejmujących zastopowanie hiperinflacji, restrukturyzację gospodarki, wprowadzenie mechanizmów rynkowych i prywatyzacji, przywrócenie swobód obywatelskich, wzmocnienie pozycji związków zawodowych, umożliwienie powstania systemu wielopartyjnego. Następca Mazowieckiego na funkcji premiera objął rządzenie krajem w niełatwym momencie. Nasilające się protesty społeczne, złożona sytuacja międzynarodowa, problemy z zadłużeniem zewnętrznym i wewnętrznym państwa R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 159 Fot. 2. Jan Krzysztof Bielecki w trakcie wygłaszania exposé w dniu 5 stycznia 1991 r. Źródło: PAP 160 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa były wielkim wyzwaniem dla Jana Krzysztofa Bieleckiego – posła Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, działacza Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Jan Krzysztof Bielecki urodził się 3 maja 1951 r. w Bydgoszczy, liceum ogólnokształcące ukończył w Gdańsku, natomiast studia w Sopocie, na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego. Po studiach, w latach 70. podjął pracę na stanowisku asystenta w Instytucie Ekonomiki Transportu Wodnego. Od 1980 r. zatrudniony w Ośrodku Doskonalenia Kadr Kierowniczych Ministerstwa Przemysłu Maszynowego, w trakcie stanu wojennego stał się jednym z ekspertów „Solidarności”, za co w maju 1982 r. został zwolniony z pracy. Do 1985 r. prowadził własną firmę transportową, później był organizatorem Spółdzielni „Doradca” zajmującej się między innymi profesjonalnym doradztwem gospodarczym. W przedsiębiorstwie tym znalazło zatrudnienie wielu szykanowanych po stanie wojennym działaczy „Solidarności”. Jan Krzysztof Bielecki był więc znany w środowisku opozycyjnym jako zaufany, kompetentny, dobrze orientujący się w problematyce ekonomicznej. Nie był jednak postacią znaną publicznie, dlatego propozycja objęcia funkcji premiera po powszechnie rozpoznawalnym Tadeuszu Mazowieckim, złożona przez Prezydenta Lecha Wałęsę, była zaskakująca zapewne nie tylko dla środowiska politycznego, ale i dla samego kandydata. Lech Wałęsa przyznał później, że musiał namawiać Bieleckiego do objęcia funkcji premiera odwołując się do jego ambicji. Początki kariery politycznej nie były łatwe dla nowego premiera. W wywiadzie udzielonym autorom Jan Krzysztof Bielecki wspomniał: „przez przyspieszony kurs przygotowawczy w ciągu trzech miesięcy usiłowałem nauczyć się tej roli przy bardzo niesprzyjającej opinii publicznej. Ośrodki opiniotwórcze, dziennikarze, nikt nie chciał ze mną rozmawiać, bo wszyscy uważali, że to jest takie rozwiązanie na miesiąc, maksimum dwa [...] Mało się przejmowałem takimi sprawami. Popularność i tak dalej, to w ogóle nie istniały takie rzeczy. Dzisiaj jest to przegięcie totalne w drugą stronę”5. W exposé określił się następująco: „Jestem posłem, członkiem Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, więc panie posłanki i panowie posłowie znają mnie z ponad półtorarocznej współpracy. Uważam, że dobre i bliskie współdziałanie między wszystkimi siłami politycznymi w Sejmie oraz między parlamentem, Prezydentem i rządem właśnie teraz będzie szczególnie ważne”. Pytany o znaczenie problematyki bezpieczeństwa w działaniach rządu premier Bielecki przyznał, że „zdecydowanie to była rzecz podstawowa, rzecz najważniejsza. Oczywiście przez nas widziana w wymiarze i politycznym i cywilizacyjnym, dlatego że my wywodząc się z głębokiej opozycji działaliśmy przede wszystkim, by wyrwać Polskę z obozu komunistycznego”, w związku z czym zapowiedziany w exposé program rządzenia nakierowany był przede wszystkim na praktyczne przypieczętowanie procesu zapoczątkowanego w roku 1989, począwszy od wystąpienia z dotychczasowych struktur wspólnoty państw socjalistycznych, na integracji ze strukturami zachodnimi skończywszy. W perspektywie Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z J.K. Bieleckim przeprowadzony w dniu 6.05.2010 r. w Warszawie (w posiadaniu autorów). 5 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 161 lat w oczach premiera, to „było odcinanie pępowiny, czyli bezpieczeństwo rozumiane jako przede wszystkim zerwanie z przeszłością i z blokiem, do którego nas siłą wrzucono w wyniku rozstrzygnięć po II wojnie światowej”6. Na wstępie swojego wystąpienia sejmowego w dniu 5 stycznia 1991 r. Jan Krzysztof Bielecki zapowiedział, że jego rząd skoncentruje się przede wszystkim na przebudowie polskiej gospodarki, bowiem „gospodarka tworzy materialne podstawy suwerenności kraju i pomyślności obywateli”. Premier zaznaczył też, że „rozkład Układu Warszawskiego i RWPG oraz wycofanie wojsk radzieckich w szybkim czasie powinny dopełnić dzieła przejmowania przez naród swych spraw we własne ręce, zaś wolne wybory parlamentarne przesądzą o demokratycznym charakterze tego procesu”7. Przywołując ten problem po latach przyznał natomiast, że „to było bardzo bolesne i bardzo społecznie dotkliwe, bo odcięcie RWPG spowodowało, że dziesiątki samolotów wyprodukowanych przez Mielec nagle nie były możliwe do sprzedania, bo handlowano nimi w rublu transferowym, ugrzęzły statki zbudowane przez stocznię Szczecińską i Gdyńską, bo nagle kiedy przyszło do płacenia w realnych pieniądzach, a nie w rublu transferowym nie było na nie nabywców, więc za tymi decyzjami się kryły społecznie bardzo dotkliwe decyzje i konsekwencje”8. Wewnętrzne bezpieczeństwo Polski w największym stopniu zależało od powodzenia reform gospodarczych. Ożywieniu gospodarki miało służyć aktywne oddziaływanie rządu na infrastrukturę gospodarczą poprzez wspomaganie inwestycji z zakresu telekomunikacji, energetyki i transportu. Rozwój gospodarczy wymagał otwierania gospodarki na kapitał zagraniczny. Jednym z najważniejszych etapów tego otwarcia było wcześniejsze doprowadzenie do wymienialności polskiego złotego. Premier zwracał uwagę także na zagrożenia związane z otwarciem gospodarczym związanym z pojawieniem się nowej, profesjonalnej konkurencji. Złagodzenie skutków otwarcia gospodarczego było jednym z kluczowych zadań nowego rządu. „Obrona równowagi będzie szczególnie potrzebna na początku roku, kiedy kraj odczuje wzrost cen importowanych surowców, jakkolwiek będzie on mniej bolesny niż w krajach sąsiednich”. Innym elementem transformacji ustrojowej i reform gospodarczych była rozpoczęta prywatyzacja sektora państwowego. Wysokie koszty produkcji w porównaniu z sektorem komercyjnym stawiały pod znakiem zapytania sens utrzymywania zakładów państwowych, które nie miały znaczenia strategicznego. Jan Krzysztof Bielecki dostrzegał konieczność dalszej prywatyzacji, jednakże uznał, że dla dobra państwa należy zreformować jej przebieg. W swoim wystąpieniu zapowiedział: „wykorzystując dotychczasowy dorobek koncepcyjny i ustawodawczy w zakresie prywatyzacji inaczej rozłożymy akcenty. Przygotowując zmianę własnościową o znaczeniu historycznym i o konsekwencjach Tamże. Jan Krzysztof Bielecki: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 5 stycznia 1991 r. 8 Tamże. 6 7 162 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa liczonych na pokolenia, musimy dzisiaj szczególnie przyspieszyć małą prywatyzację. Obiecuje ona najszybsze efekty rynkowe, tworzy podstawy kształtowania się warstwy średniej. […] Spróbujemy także usprawnić restrukturyzację i zmiany własnościowe, realizowane w drodze likwidacji przedsiębiorstwa państwowego”. Pierwszym krokiem zapowiedzianym przez nowy rząd była komercjalizacja handlu papierami wartościowymi i towarami. Zgodnie z zapowiedzią premiera w 1991 roku: „określone zostaną zasady obrotu kapitałowego, utworzona będzie giełda papierów wartościowych w Warszawie, i rozwiną się lokalne giełdy towarowe. […] Rok 1991 będzie przełomowy dla rozwoju konkurencyjnego systemu bankowego w Polsce. Podejmiemy działania, aby wyeliminować państwowy kartel bankowy”. Uwagę Bieleckiego przyciągnął też paraliżujący wymiar sprawiedliwości wysoki poziom korupcji – „trzeba skuteczniej zwalczać korupcyjną podkulturę w gospodarce państwowej i w licznych spółkach żerujących na scentralizowanych molochach”. Odrębnej uwagi wymagało krajowe rolnictwo. W okresie istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej znaczna część produkcji rolnej pochodziła z Państwowych Gospodarstw Rolnych, zmajoryzowana przez państwo była także techniczna obsługa rolnictwa, produkcja, sprzedaż i serwis maszyn rolniczych, scentralizowano także skup produktów rolnych. Przebudowa sektora rolnego powinna więc obejmować nie tylko prywatyzację PGR-ów, ale także demonopolizację sektora obsługującego rolnictwo i pomoc rolnikom indywidualnym w dostosowywaniu się do nowych warunków rynkowych. Premier zapowiedział: „będziemy wspomagać nasz eksport rolny i jego organizację. Trzeba demonopolizować otoczenie rolnictwa, zwłaszcza handel i usługi, a przede wszystkim stwarzać rolnikom łatwiejszy dostęp do kredytów, nie tylko na modernizację produkcji rolnej, ale także na rozwój szerokiej sieci usług, tworzonej przez samych mieszkańców wsi”. Restrukturyzacja wsi nie mogła jednak odbyć się kosztem wiejskiej społeczności. Nowy szef rządu zapewniał: „przygotujemy program szkolenia zawodowego dla tych rolników, którzy sprzedali swe nierentowne gospodarstwa. Ludzie ci powinni po zdobyciu nowego zawodu pozostać na wsi, znajdując właściwe zatrudnienie”. Premier dostrzegł także, szczególnie ważne dla społeczeństwa, zagrożenia społeczne związane z niedorozwojem budownictwa mieszkaniowego. Uznał, iż jest ono „sferą szczególnej troski ze strony rządu”. Jednakże sam aparat państwowy nie był w stanie sprostać temu zagrożeniu. Ożywienie budownictwa mieszkaniowego wymagało zastosowania nowych narzędzi ekonomicznych, stąd postulat, by stworzyć „warunki dla uruchomienia indywidualnego kredytu hipotecznego, finansującego rozwój budownictwa”. Ujemnym efektem wprowadzonych reform gospodarczych był wzrost bezrobocia, wynikający z racjonalizacji zatrudnienia, z eliminacji bezrobocia ukrytego. Premier zauważył, że powstające „bezrobocie nie przyniosło wyraźnej poprawy struktury gospodarczej, bo nie było związane z eliminowaniem przedsiębiorstw najgorszych”. Osiągnięcie rozwoju gospodarczego wymagało dalszej restrukturyzacji gospodarki państwowej, co wiązało się z dalszą prywatyzacją i kolejnymi zwolnieniami. Jednakże ludzie w tak trudnych czasach nie mogli być pozostawieni samym sobie, i premier zapowiedział, że w porozumieniu ze związkami zawodo- R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 163 wymi powstaną „programy zmiany pracy czy zawodu, mogące otworzyć nowe perspektywy dla pracowników. Tam, gdzie są jeszcze dotacje do upadających zakładów, można je przeznaczyć na sfinansowanie kosztów zmiany pracy i kwalifikacji pracowników”. Zła sytuacja gospodarcza dosięgała także osób korzystających z pomocy państwa, ludzi korzystających z zasiłków, rencistów i emerytów. Premier w swojej wypowiedzi przypomniał, że „ważna jest zarówno bieżąca waloryzacja emerytur, uporządkowanie systemu rent, jak i wprowadzenie w porozumieniu z siłami społecznymi nowych rozwiązań w tej dziedzinie. Powinny one godzić konieczny wzrost rent i emerytur z możliwościami gospodarki”. Odrębny problem stanowił znaczny wzrost przestępczości kryminalnej. Reforma policji doprowadziła do pewnego paraliżu jej działania. Premier oznajmił: „jesteśmy zdecydowani wzmacniać policję państwową i żądać od niej, by jak najszybciej zapewniła obywatelom poczucie bezpieczeństwa osobistego oraz by skutecznie chroniła ich własność”. Podobnie jak policja, reformy wymagało także sądownictwo. Przy wprowadzaniu reformy, jak oznajmił premier, „przyświecać nam będą zasady praworządności i sprawiedliwości społecznej, przy czym przyjętą przez naszych poprzedników koncepcję rządów prawa rozumiemy nie tylko jako wyrzeczenie się politycznego odwetu na rzecz dochodzenia sprawiedliwości przed sądem”. Polityka zagraniczna nowego rządu miała na celu przede wszystkim odbudowanie pozycji międzynarodowej Polski. Bielecki oznajmił, że „rząd będzie nadal prowadził politykę zagraniczną wzmacniającą niepodległość państwa. Rząd realizować będzie polską rację stanu”. Międzynarodowe bezpieczeństwo Polski nowy rząd jednoznacznie kojarzył z rozwojem współpracy w ramach KBWE. Idea budowy bezpieczeństwa w oparciu o ramy kontynentalne wydawała się najbardziej realną ówczesną propozycją. Politykę w tej kwestii zakreślił jednoznacznie: „pozostajemy zaangażowani w budowę jedności europejskiej. Liczymy na pomyślny wynik prowadzonych aktualnie rokowań nad układem o stowarzyszeniu ze wspólnotami europejskimi”. Zapytany w wywiadzie o powody przyjęcia tego właśnie kierunku polityki zagranicznej premier Bielecki uwagę zwrócił na ówczesne położenie Polski i przemiany jakie zachodziły wówczas w międzynarodowym otoczeniu państwa. Suwerenność Polski była wówczas państwom Zachodu na rękę, ponieważ wyzwolenie naszego terytorium spod wpływów ZSRR de facto oddalało ZSRR od ich granic, a Polska stawała się swego rodzaju strefą buforową. Rozwijając tę myśl premier powiedział, że „my nie chcieliśmy być w strefie buforowej, a to wówczas wyglądało tak, że wszyscy chcieli nas trzymać w strefie buforowej jak najdłużej i wpuszczanie nas do tej strefy Zachodniej było bardzo utrudnione. W pewnym momencie Lech Wałęsa użył takiego dobrego określenia czy zwrotu w rozmowie, chyba z Radą Europy, o ile dobrze pamiętam, kiedy osiągnęliśmy pat w sprawie zniesienia wiz dla Polaków w wyjazdach na Zachód, że my nie chcemy być strefą buforową tak jak mówi premier, w tej sytuacji otworzymy naszą zachodnią granicę, niech wszyscy swobodnie przejeżdżają dalej, czyli że my nie będziemy strefą buforową i nie będziemy strażnikiem tego, by nikt na Zachód się nie dostał. Nie, wręcz przeciwnie, otworzymy tę granicę wschodnią i zachodnią, będziemy wszystkich przepychać na Zachód”. 164 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Tak spektakularnie wyrażone stanowisko strony polskiej miało zwrócić uwagę na oczekiwanie szybszej afiliacji naszego kraju w strukturach zachodnich. Zresztą ówcześnie dziejące się wydarzenia międzynarodowe dawały asumpt do takich działań. Jednym z takich wydarzeń był pucz Janajewa, który stanowił zagrożenie powrotu do władzy w Związku Radzieckim dawnych kół nastawionych imperialistycznie. Relacja premiera Bieleckiego pokazuje nam dramatyzm tamtych wydarzeń: „Pucz Janajewa i dojście Jelcyna do władzy to dla mnie osobiście trzy dni nadziei, które zostały bardzo brutalnie rozwiane, ponieważ w czasie tych trzech dni nasze relacje z krajami Europy Zachodniej i Stanami Zjednoczonymi niezwykle się poprawiły. Rozmawialiśmy nieustająco, czy z Prezydentem Bushem, czy z przywódcami Europy Zachodniej, z kanclerzem Kohlem, z przewodniczącym Wspólnoty Europejskiej, którym był premier Lubbers i wydawało nam się, że prawie już jesteśmy członkiem rodziny, ponieważ oni byli właśnie przerażeni, że pucz może doprowadzić do restytucji jakiejś formy Związku Radzieckiego i wpływów w tym momencie jeszcze czegoś w stylu układu postwarszawskiego. Niestety pucz się za szybko skończył, oni pojechali na weekend, a od poniedziałku znowu byliśmy w strefie buforowej”9. Ogromne napięcia powstały w związku z trwającym ówcześnie procesem wycofywania wojsk radzieckich z terytorium NRD, przez obszar Polski. Trwały też negocjacje dotyczące wycofywania wojsk radzieckich stacjonujących w naszym kraju, a także negocjacje w sprawie restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego Polski. Warto też pamiętać, że zachodzące zmiany w strukturze Układu Warszawskiego powodowały, że Polska traciła dotychczasowe gwarancje polityczne i militarne wynikające z członkostwa w tym Układzie, a nie uzyskiwała równolegle żadnych innych gwarancji międzynarodowych. Pozostawała konieczność przejściowego, samodzielnego zapewnienia bezpieczeństwa państwa; stąd zapowiedź premiera, że będzie się starał „pogłębić i doprowadzić do końca zapoczątkowany już przez poprzedników proces unaradawiania sił zbrojnych i, co za tym idzie, odzyskiwania przez nie patriotycznej wiarygodności”. Nowa struktura bezpieczeństwa zewnętrznego państwa opierać się miała na stosunkach dwustronnych z państwami sąsiednimi i innymi partnerami strategicznymi. Zdaniem premiera bezpieczeństwo w ten sposób miało oprzeć się na „tworzącym się ogólnoeuropejskim systemie bezpieczeństwa oraz na utrzymywaniu kontaktów z tymi instytucjami bezpieczeństwa w Europie, które wykazały swą trwałość i zdolność adaptacji do nowej sytuacji europejskiej”. W exposé premier zaznaczył, że „dobre sąsiedztwo będzie nas łączyć zarówno ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, jak i republikami, zwłaszcza sąsiadującymi z nami Federacją Rosyjską, Ukrainą i Białorusią”. Na drodze do normalizacji stosunków wciąż stało jednak zagrożenie związane ze stacjonowaniem w Polsce wojsk Armii Radzieckiej. Premier zapowiedział gotowość do „zawarcia nowego traktatu ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, normującego całokształt naszych relacji”, co wymagało wcześniejszego zakończenia rokowań nad układem o wycofaniu wojsk radzieckich stacjonujących na terytorium Polski. 9 Tamże. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 165 Rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego, chcąc wzmocnić swoją pozycję w negocjacjach z ZSRR wstrzymał transfer wojsk radzieckich z terytorium NRD, odbywający się przez nasze terytorium, co było nie na rękę zarówno jednoczącym się państwom niemieckim, jak i Związkowi Radzieckiemu. Rząd RFN wycofał się z udziału w sporze polsko-radzieckim, uznając, że rozwiązanie problemu jest uzależnione od polityki ZSRR wobec Polski. To posunięcie premiera Bieleckiego przyspieszyło negocjacje polsko-radzieckie, kolejna tura negocjacji odbyła się w dniach 10–11 stycznia 1991 r. w Moskwie i przyniosła porozumienie dotyczące zgody na komercyjny charakter transferu wycofywanych z NRD wojsk. Strona polska nie zgodziła się też na przejazd przez terytorium naszego państwa nieoznakowanych pojazdów wojskowych, które zamiast tablic rejestracyjnych miały być numerowane białą farbą. Wypracowany kompromis polegał na dostarczeniu pojazdów na platformach kolejowych pod granicę ZSRR. Tym samym konwoje znikły z polskich dróg. Rosjanie wyrazili także gotowość podjęcia konkretnych rozmów odnośnie do terminu wycofania wojsk z Polski. Czwarta i piąta tura negocjacji poświęcone były wypracowaniu terminarza wycofania wojsk radzieckich z Polski, jednakże toczące się od kwietnia do czerwca 1991 roku tury szósta, siódma i ósma nie przyniosły nowych wyników. W celu przełamania powstałego impasu strona polska zaproponowała „opcję zerową”, czyli rezygnację Polski i ZSRR z roszczeń majątkowych na zasadzie wzajemności. Drzwi do kolejnej, dziewiątej tury, zostały otwarte 1 lipca 1991 r. przez ostateczne rozwiązanie Układu Warszawskiego. Zupełnie zmieniła się postawa negocjacyjna obu stron. 10–11 lipca w Moskwie na stanowisku przewodniczącego polskiego zespołu negocjacyjnego Grzegorza Kostrzewę-Zorbasa zastąpił Jerzy Sułek. Polska zgodziła się na pozostanie wojsk radzieckich do końca 1993 r., w zamian za co strona rosyjska zobowiązała się do wycofania swojego wojska w tym terminie. Ostatnia tura negocjacji miała miejsce 24 lipca 1991 r. w Moskwie. Zgodnie z zawartym porozumieniem jednostki bojowe Armii Radzieckiej miały być wycofane z Polski do 1 października 1992 roku, natomiast składająca się z około 2–4 tysięcy żołnierzy grupa wsparcia logistycznego obsługujących tranzyt z Niemiec mogła pozostać do końca 1993 roku. Proces wycofywania rosyjskich sił zbrojnych rozpoczął się w kwietniu 1991 roku. Stosowne umowy końcowe zawarł następny rząd (wyłoniony po wyborach parlamentarnych 1991 r.) już z Federacją Rosyjską jako następcą prawnym Związku Radzieckiego. Wracając pamięcią do tych wydarzeń po latach Bielecki przyznał, że w stosunkach ze Wschodem „był wtedy taki okres, że życie toczyło się na wielokrotnie zwiększonych obrotach. Wydarzenia w skali tygodnia były porównywalne do wydarzeń w skali lat w normalnym procesie historycznym. Myśmy przeszli od można powiedzieć inwazji na Litwę i otwartego konfliktu i problemów niepodległości republik bałtyckich i później Ukrainy, do właśnie kwestii wycofania wojsk i rozwiązania istniejących struktur”. Diametralnie różne stanowiska polityczne Polski i Związku Radzieckiego, będące powodem powstania licznych nieporozumień wzajemnych były często niezrozumiałe dla strony radzieckiej. To niezrozumienie artykułował w rozmowie z premierem Bieleckim między innymi Prezydent ZSRR 166 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Michaił Gorbaczow: „Gorbaczow w rozmowie ze mną wielokrotnie nawiązywał do tego, że my nie umiemy i nie chcemy być partnerem i przyjacielem Rosjan i ja tłumaczyłem wtedy, że skoro chcecie być przyjacielem to po co trzymacie 60 tysięcy wojska na naszym terytorium i chcecie przejeżdżać przez Polskę, bo tam stawała kwestia tego tranzytu z NRD, bo oni chcieli eksterytorialnie wjeżdżać i te 350 tysięcy wojska z tamtych terenów sobie swobodnie przesuwać i przewozić, przemieszczać bez naszej kontroli i nadzoru nad tym, więc ten cały proces przechodził różne etapy, oni też się nauczyli, że ze Związku Radzieckiego się zmienili w Rosję, a potem jeszcze przeszli przez pucz i wszystkie te okoliczności związane, więc dynamika była po prostu niezwykła i niepowtarzalna chyba we współczesnej historii”. Celem działań rządu na arenie międzynarodowej było także zainteresowanie zagranicznych podmiotów polską gospodarką. Uzyskanie wzrostu gospodarczego wymagało zwiększenia inwestycji, natomiast podmioty krajowe nie miały na inwestycje wystarczających środków. Premier zapowiedział: „Kapitałowi zagranicznemu chcemy udowodnić, że Polska jest i będzie krajem politycznie stabilnym, gdzie można bezpiecznie i korzystnie inwestować, że wśród krajów Wschodniej Europy jesteśmy najbardziej zaawansowani w przechodzeniu do gospodarki rynkowej, dzięki czemu właśnie u nas jest najlepszy klimat do inwestycji zagranicznych”. Zainteresowanie zagranicznego kapitału inwestycjami w Polsce wymagało wprowadzenia szeregu ułatwień, jednakże zdaniem ówczesnego rządu była to jedyna droga do ożywienia gospodarki. Premier zwrócił uwagę także na zagrożenie wynikające ze znacznego zadłużenia Polski za granicą, w klubach Paryskim i Londyńskim. Wysokie koszty związane z samą obsługą tego zadłużenia stawiały pod znakiem zapytania powodzenie dalszej transformacji. Jan Krzysztof Bielecki oznajmił jasno, że w zamian za otwarcie gospodarki dla zagranicznych inwestorów i jako gwarancji niezakłóconej demokratyzacji państwa „od Zachodu oczekujemy radykalnego zmniejszenia naszego zadłużenia”. Zagrożenie związane z wysokim zadłużeniem zagranicznym Polski początek miało już w latach 80. XX wieku. Do 1989 roku wysokość zadłużenia zagranicznego wzrosła do 42,3 mld USD, co stanowiło 64,8% całego PKB. Dla porównania, po 20 latach, w roku 2009 zadłużenie wyniosło 169,7 mld USD, z czego 27,8% przypadało na zadłużenie zagraniczne. Wierzyciele Polski nieformalnie zrzeszali się w dwóch klubach. Klub Paryski obejmował przedstawicieli państw będących wierzycielami Polski. W skład Klubu Londyńskiego wchodzili przedstawiciele banków komercyjnych i instytucji finansowych udzielających kredytów Polsce. Rząd premiera Bieleckiego podpisał z przedstawicielami klubu Paryskiego protokół uzgodnień w sprawie redukcji i reorganizacji zadłużenia Polski. Zgodnie z jego postanowieniem państwa zrzeszone w klubie miały zredukować o 50% polskie zobowiązania wraz z odsetkami, natomiast dalsze 10% miało być poddane tak zwanej ekokonwersji, czyli umorzone po dokonaniu przez Polskę inwestycji w ochronę środowiska. Jeszcze w trakcie trwania kadencji premiera Bieleckiego, od kwietnia 1991 r. umorzono Polsce 6,9 mld USD odsetek oraz 2,9 mld USD długu. W toku negocjacji z klubem Paryskim ustalono ponadto, że państwa zrzeszone w klubie podejmą rozmowy ze swoimi bankami komercyjnymi zrzeszonymi w klubie Londyńskim w celu dalszej R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 167 redukcji polskiego zadłużenia. Banki zrzeszone w klubie Londyńskim zgodziły się na podjęcie negocjacji z Polską, początkowo nie przyniosły one jednak rezultatów. Przyjęta przez rząd polityka restrukturyzacji państwa polskiego i wywołane przez nią przemiany doprowadziły do odczuwalnej destabilizacji w nieprzygotowanym do tak drastycznych i gwałtownych zmian społeczeństwie. Ludzie nie rozumieli zachodzących procesów i nie byli świadomi konieczności ich przeprowadzenia, natomiast sposób prowadzenia reformy budził szeroki sprzeciw. Jan Krzysztof Bielecki wspominając okres swojej kadencji przyznał, że był to czas bardzo dużych napięć. Jak sam zauważył: „problem niezadowolenia społecznego był szczytowy w 1991 roku i liczba protestów, demonstracji i strajków z tym związanych była niespotykana w historii tego dwudziestolecia transformacji. W 1995 r. było kilkadziesiąt tego typu zdarzeń, w 1991 roku kilka tysięcy, więc to pokazuje skalę zjawiska. Natomiast to nie były zdarzenia, czy to były akcje zorganizowane, niezorganizowane, bardziej formalne strajki czy mniej formalne, które zagrażały bezpieczeństwu państwa, ponieważ jedynym takim zorganizowanym dużym działaniem był strajk generalny, zresztą nomen omen też jedyny w historii tego dwudziestolecia, który miał miejsce w czerwcu i był jednodniowym strajkiem generalnym, ale który też nie zachwiał bezpieczeństwem państwa. To był raczej według mnie objaw niezadowolenia i zaniepokojenia tempem i skalą zmian niż zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa”. Sam rząd także nie funkcjonował w sprzyjających warunkach. Pamiętać należy, że wobec Jana Krzysztofa Bieleckiego dwukrotnie stawiano wniosek o wotum nieufności, a gdy sam ostatecznie postanowił złożyć urząd, Sejm odrzucił wniosek o dymisję. Wspominając tamte wydarzenia premier powiedział, że „sielanka to nie była i partie polityczne traktowały nas jako tych, którzy mają przeprowadzić Polskę przez najtrudniejszy okres, a oni po wyborach ustawią się do prawdziwego wyścigu po władzę. W związku z tym byliśmy takim »odbojnikiem« wygodnym dla wszystkich, który właśnie kiedy złożyłem dymisję to jej nie przyjęli. Wygodniej im było, żeby ktoś to brał na siebie, te bolesne cięcia o których tutaj nie powiedzieliśmy, element »bezpieczeństwa socjalnego«, który w pewnym momencie został jakoś bardzo niebezpiecznie naciągnięty, kiedy obcięliśmy przed samymi wyborami renty i emerytury o 20%, kiedy zamroziliśmy rewaloryzację wynagrodzenia w strefie budżetowej, co z punktu widzenia bezpieczeństwa socjalnego było działaniem bardzo ryzykownym, ale to była sytuacja takiego domu, który trzeszczał i konsolidacja finansów publicznych była niezbędna. One były w bardzo złym stanie i wymagały, jakbyśmy dziś powiedzieli, sanacji”. 3. Jan Ferdynand Olszewski Po wyborach 27 października 1991 r. Prezydent Lech Wałęsa najchętniej widział na stanowisku urzędującego premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. Gdy to się jednak okazało niemożliwe oraz gdy nie powiodła się misja kandydata prezydenckiego Bronisława Geremka, Prezydent Lech Wałęsa desygnował na premiera Jana Olszewskiego. 168 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Jan Olszewski urodzony 20 sierpnia 1930 r. w Warszawie, w czasie okupacji należący do Szarych Szeregów, od wczesnej młodości był zaangażowany politycznie – uczestniczył między innymi w akcji wspierania PSL Stanisława Mikołajczyka. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, po studiach skierowany do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Egzamin aspirancki zdał w Polskiej Akademii Nauk, a następnie rozpoczął pracę naukową w Zakładzie Nauk Prawnych PAN. W latach 1956–1957 należał do redakcji tygodnika „Po prostu”, w swoich artykułach niejednokrotnie zwracając uwagę na nadużycia w sądownictwie i wymiarze sprawiedliwości, co doprowadziło do zakazu publikacji jego artykułów. Od lat 60. XX wieku był obrońcą w głośnych procesach politycznych. Bronił między innymi Melchiora Wańkowicza w 1964 r., Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego w roku 1965, Janusza Szpotańskiego, Adama Michnika i Jana Nepomucena Millera w 1968 roku. W latach 1968–1970 został zawieszony w prawach wykonywania zawodu za obronę studentów zatrzymanych podczas manifestacji marcowych w Warszawie. Po tym okresie wrócił do zawodu i w 1970 roku bronił działaczy organizacji Ruch. W grudniu 1975 wraz z Jackiem Kuroniem i Jakubem Karpińskim napisał list zawierający protest przeciwko planowanym zmianom w Konstytucji PRL oraz deklarację celów opozycji. Pod tak zwanym „listem 59” podpisali się inni intelektualiści, przedstawiciele środowisk naukowych i artystycznych, został on złożony 5 grudnia 1975 r. w Sejmie – sygnatariusze protestu uniknęli retorsji wykorzystując zapisy prawne pozwalające na swobodę treści listów do organów państwowych. Następnie wspólnie z innymi członkami opozycji ogłosił publiczny protest przeciwko uchwaleniu konstytucyjnego zapisu o sojuszu PRL z ZSRR. Na przełomie lat 1975–1976 brał udział w założeniu Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, porozumienia polskich intelektualistów, pracujących nad założeniami państwowości Polski po uzyskaniu suwerenności. Działając w PPN opracował między innymi poradnik „Obywatel a służba bezpieczeństwa”. W 1967 r. zaczął współpracować z Komitetem Obrony Robotników i Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela działającymi w opozycji do władz PRL, broniąc represjonowanych robotników. W czerwcu 1977 r. występując z ramienia KOR brał udział w śledztwie mającym na celu wyjaśnienie prawdziwych okoliczności zabójstwa Stanisława Pyjasa. W okresie strajków sierpniowych roku 1980 uczestniczył w pracach nad statutem Wolnych Związków Zawodowych, z którym następnie przedostał się do Stoczni Gdańskiej, do strajkujących robotników. We wrześniu 1980 r. uczestniczył w powołaniu Niezależnego Związku Zawodowego Mazowsza. 17 września 1980 r. na pierwszym spotkaniu regionalnych komitetów założycielskich niezależnych związków zawodowych we Wrzeszczu zgłosił wniosek o powołanie jednej organizacji związkowej – „Solidarności”. Od tamtej pory, aż do grudnia 1981 r. był doradcą Lecha Wałęsy. W czasie stanu wojennego Olszewski był obrońcą działaczy „Solidarności” z całego kraju, w tym Lecha Wałęsy, Zbigniewa Romaszewskiego i Zbigniewa Bujaka, pełniąc zarazem funkcję doradcy w Sekretariacie Episkopatu Polski, między innymi występując jako oskarżyciel posiłkowy w procesie morderców księdza Jerzego Popiełuszki. Od 1987 r. działał w Komitecie Obywatelskim przy Lechu Wałęsie, jednak w 1989 odmówił udziału w obradach R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 169 Fot. 3. Jan Ferdynand Olszewski w trakcie wygłaszania exposé w dniu 21 grudnia 1991 r. Źródło: PAP 170 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Okrągłego Stołu. Po serii niewyjaśnionych zabójstw i napadów na duchownych wspomagających podziemny ruch „Solidarności” (między innymi na ks. S. Niedzielaka, ks. S. Suchowolca i ks. S. Zycha), Jan Olszewski zaangażował się w działania prowadzące do ujawnienia prawdziwych okoliczności tych zdarzeń. Wdając się w spór z Lechem Wałęsą odrzucił propozycję kandydowania w wyborach do Sejmu kontraktowego w 1989 roku. Odrzucił też propozycję Tadeusza Mazowieckiego zajęcia stanowiska w rządzie. Po wygranych przez Lecha Wałęsę wyborach prezydenckich odrzucił też propozycję misji stworzenia rządu, argumentując swoją decyzję sprzeciwem wobec udziału w rządzie byłych działaczy PRL i kontynuacji polityki wytyczonej przez Leszka Balcerowicza, na co naciskał Wałęsa. W wyborach do Sejmu RP I kadencji Jan Olszewski wystartował i został wybrany z listy Porozumienia Obywatelskiego Centrum. Wybory te zostały wygrane przez „solidarnościową” stronę sceny politycznej, nie dziwi więc, że Sejm 6 grudnia 1991 r. powołał cieszącego się powszechnym szacunkiem ludzi „Solidarności” Jana Olszewskiego na stanowisko premiera rządu Rzeczypospolitej Polskiej. W swoim przemówieniu przed Sejmem wspomniał on swój wcześniejszy wkład w kształtowanie transformacji systemowej w Polsce mówiąc: „Z satysfakcją wspominam, że przed blisko 16 laty byłem współautorem programu podziemnego Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, które pierwsze wysunęło postulat wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej”. Jednocześnie podkreślił wagę zadania, jakie wyznaczył za cel nadrzędny swojego rządu i następująco określił sytuację, w której obejmował urząd: „W sierpniu 1980 r. nasze społeczeństwo zadziwiło świat rzuceniem spokojnego, ale twardego wyzwania systemowi komunistycznemu. Związek zawodowy »Solidarność« rozpoczął przywracanie wolności w ojczyźnie i w naszej części Europy. Polska stała się wówczas pionierem dziejowych przemian. Od tego czasu historia nie zatrzymała się w miejscu. Zmiany dokonują się nadal, w naszym najbliższym sąsiedztwie. Ostatnio bieg wydarzeń uległ ponownemu przyspieszeniu, jakby zostawiając nas na boku. Ale losy wolności i demokracji w Europie Środkowej nadal zależą od losów wolności i demokracji w Polsce”. Zapytany przez autorów niniejszej publikacji, o desygnowanie go przez Prezydenta Wałęsę na stanowisko premiera przyznał, że było to wówczas dla niego niemałe zaskoczenie. Jak sam powiedział „ja oczywiście byłem wówczas w tym gronie polityków, którzy byli jakoś tam brani pod uwagę, jako ci, którzy mogą kandydować do funkcji premiera rządu zwłaszcza, że z taką propozycją już w grudniu 1990 r. wystąpił Prezydent Wałęsa w stosunku do mnie proponując żebym między I i II fazą wyborów prezydenckich przygotował dla niego ewentualnie koncepcję po wygranych przez niego wyborach, koncepcję stworzenia rządu i jakieś tam pewne działania w tym kierunku podejmowałem, z różnych powodów to się nie zakończyło powodzeniem, ale niejako że tak powiem i mnie przygotowano opinię, że mogę być osobą, która będzie w przyszłości brana pod uwagę do tego stanowiska, w powierzaniu tej funkcji przez Prezydenta. Z tym, że w momencie kiedy by doszło po tym długim, prawie dwuletnim okresie do pierwszych powszechnych wyborów parlamentarnych ja nie brałem pod uwagę tej możliwości, że akurat pierwszy rząd R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 171 powoływany przez ten parlament, że ja w ogóle będę brany pod uwagę jako członek tego rządu, a tym bardziej jako premier”10. Próbując uzasadnić tę propozycję wspomniał, że jego życie silnie wiązało się z „Solidarnością” i niektórymi jej członkami – „to była pewnie główna przesłanka tego rozumowania, jako obrońca polityczny w okresie PRL ja broniłem prawie wszystkich ówczesnych głównych liderów politycznych poszczególnych stronnictw w okresie ich opozycyjnej działalności, broniłem przed PRL-owskimi sądami i pewnie jako obrońca zachowałem u nich na tyle dobrą pamięć, że ta kandydatura była przyjmowana, że tak powiem, jako możliwa, dopuszczalna, dla niektórych nawet sympatyczna, więc w końcu powstał taki układ, po prostu była to kandydatura w pewnym momencie naprawdę jedyna realna”11. Należący do kilku Rad Ministrów, wieloletni obserwator polskiej sceny politycznej, Władysław Bartoszewski, wspominał Jana Olszewskiego jako „lewicowca, socjalistę, człowieka prawego, zaangażowanego demokratę”, który wtedy w sensie światopoglądowym był od niego „daleko na lewo”12. Premier Olszewski odnosząc się w swoim exposé do tematu bezpieczeństwa państwa zwrócił uwagę przede wszystkim na zagrożenia wewnętrzne: „Państwo polskie jest jednak dzisiaj zagrożone przede wszystkim od wewnątrz. Zagrożenie jest wynikiem wieloletniej obcej dominacji, wynika z konsekwencji wieloletniej obecności na tym obszarze narzuconego nam i obcego temu narodowi systemu. Jest także rezultatem trwających ciągle fatalnych skutków stanu wojennego, tych kilku lat bezwzględnej rabunkowej eksploatacji majątku narodowego po roku l98l”. Krokiem w kierunku poprawy bezpieczeństwa było przywrócenie wiary społeczeństwa w państwo i jego instytucje. Zdaniem premiera Olszewskiego w minionych latach doszło do podziału społeczeństwa na władzę i resztę obywateli oraz do hermetyzacji władzy. To rozwarstwienie społeczeństwa blokowało szanse rozwojowe naszego kraju: „Najbardziej zagraża naszemu krajowi w tej chwili istnienie w świadomości społecznej ostrego podziału na: »my« i »oni«, na: »nas« i »władzę«. Musimy odbudować to poczucie więzi z państwem, które w II Rzeczypospolitej było fundamentem największych osiągnięć lat 1918–1939. Musimy przejść od demokratycznych przepisów do demokratycznych zachowań, także zachowań władzy”13. Transformacja systemowa w Polsce wymagała stworzenia zupełnie nowych ram funkcjonowania państwa. Z jednej strony społeczeństwo musiało dopasować się do zupełnie zmienionych zasad, z drugiej zaś cały aparat administracyjny musiał sprostać nowym potrzebom społeczeństwa. W swoim wystąpieniu Prezes Rady Ministrów Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim przeprowadzony w dniu 5.03.2010 r. w Warszawie (w posiadaniu autorów). 11 Tamże. 12 W. Bartoszewski, M. Komar…, s. 133. 13 Jan Olszewski: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 21 grudnia 1991 r. 10 172 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa zapowiedział, że „administracja państwowa musi zostać przebudowana tak, aby jej strukturę dostosować do nowych potrzeb. Trzeba ją uporządkować, odchudzić, a równocześnie trzeba poprawić zarówno sytuację materialną, jak i prestiż społeczny urzędnika państwowego. Ze stanowisk wymagających publicznego zaufania muszą odejść ludzie, których przeszłość dyskwalifikuje”. Z perspektywy czasu Jan Olszewski przyznał, że osądzanie przeszłości może być czasem mylne i krzywdzące. Przywołał też przykład pewnego mecenasa, który pod groźbą został zmuszony do podpisania zobowiązania do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Odważnie odmówił jednak rzeczywistej współpracy, za co był prześladowany. Jednak na gruncie obecnego prawa ów (nieżyjący już) mecenas mógłby być uznany za współpracującego z SB, ponieważ „IPN ma taki obowiązek, ogłaszać listę ludzi, którzy, że tak powiem, są na listach konfidentów, to on się tam znajdzie, bo jest jego deklaracja. Ale jest także dowód całego dalszego ciągu, bo na szczęście te dokumenty ocalały”14. Obejmując funkcję premiera Jan Olszewski doceniał trwające prace reformatorskie w obszarze administracji państwowej, jednak uznał, że jest niezbędne przyspieszenie tych reform, szczególnie w odniesieniu do służb mundurowych. Zapoczątkowany przez poprzednie rządy proces odideologizowania Wojska Polskiego i przywracania jego narodowego charakteru przebiegał zbyt powolnie, co stawiało zdolności obronne pod znakiem zapytania i wystawiało bezpieczeństwo kraju na poważne zagrożenie. W przemówieniu odnosząc się do stanu Wojska Polskiego premier powiedział: „proces jego przebudowy organizacyjnej i odbudowy ideowej był dotychczas zbyt powolny i niekonsekwentny. Powodowało to zniechęcenie i ucieczkę wielu ideowych oficerów. Poddanie Ministerstwa Obrony Narodowej cywilnemu kierownictwu, dawno już oczekiwane, pozwoli na przemienienie wojska polskiego w armię, na której będą mogły polegać i naród, i władze Rzeczypospolitej”. Z perspektywy czasu Jan Olszewski tak objaśniał swoje zamiary „uważałem, że absolutnie konieczne jest przyjęcie opcji zero, jeżeli mamy sobie zapewnić warunki bezpieczeństwa i wewnętrznego i zewnętrznego. To znaczy zakłada to absolutną likwidację dotychczasowych służb PRL i budowanie, że tak powiem, nowych służb od początku, dokładnie na takiej samej zasadzie, jak to zrobili Czechosłowacy, bo wtedy to była jeszcze ciągle Czechosłowacja, wspólne państwo, bez żadnych prób, że tak powiem, weryfikowania kogokolwiek, prawda, tutaj redukowania, uzupełniania. To by rzeczywiście oznaczało, że przez pewnie kilka – kilkanaście miesięcy tych służb użytecznych byśmy tak naprawdę nie mieli. Ale także przysparzało perspektywę, że rzeczywiście stworzy się jakoś, że tak powiem, godną tego miana, a przede wszystkim wiarygodną politycznie w nowych warunkach, służbę specjalną. Służby specjalne polskiego suwerennego państwa. To nie wykluczało użycia w charakterze elementu fachowego poszczególnych ludzi dawnego aparatu, bo oczywiście po odpowiedniej procedurze sprawdzenia i oceny, ale zakładało jednoznacznie likwidację dotychczasowych struktur i całkowite przejęcie materiału archiwalnego i zabezpieczenie”15. 14 15 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim... Tamże. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 173 Proces ten miał objąć także wysokich funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. Pamiętać należy, że powyżej pewnego stopnia stanowiska obsadzane były na podstawie klucza partyjnego, tym samym proces lustracji w Milicji „W moim przekonaniu, można by było rzeczywiście ograniczyć jedynie do przypadków weryfikowania oficerów tej służby od jakiegoś szczebla w górę. Ale generalnie biorąc tego wtedy nie widziałem, dlatego że oczywiście prawie wszyscy, że tak powiem, ludzie w tej służbie byli równocześnie członkami partii i było wiadomo, że to jest bardzo upolitycznione, ale ostatecznie ona wykonywała zadania porządku publicznego, państwowe, więc nie było powodu, żeby tu robić jakieś, poza przypadkami konkretnych spraw, które by tu mogły być przedmiotem dochodzeń prokuratorskich i odpowiedzialności karnej, to nie widziałem takiej potrzeby”16. Niezwykle groźny dla państwa był fatalny stan finansów publicznych; ograniczało to zdaniem premiera Olszewskiego możliwość decydowania rządu: „Rząd, który otrzymuje w spadku finanse państwa w stanie tak fatalnym, będzie miał bardzo ograniczone pole manewru. W ciągu najbliższych kilku czy nawet kilkunastu miesięcy będzie musiał podejmować przede wszystkim doraźne kroki ratunkowe”. Już w pierwszym wystąpieniu sejmowym Olszewski zapowiedział zdecydowane działania na rzecz powstrzymania recesji gospodarczej i przywrócenia równowagi rynkowej. Plan działania zawierał się w dziesięciu postulatach: 1. uporządkowania stosunków własnościowych w gospodarowaniu majątkiem narodowym; 2. równouprawnienia różnych form własności indywidualnej i zbiorowej w działalności gospodarczej; 3. szybkiego opracowania przejrzystych sposobów pomagania tym podmiotom gospodarczym, które wykazały zdolności konkurencyjne, a są obezwładnione zobowiązaniami powstałymi bez ich woli i winy, jest dzisiaj koniecznością chwili; 4. pobudzenia rozwoju eksportu; 5. twardego kontrolowania dopływu pieniądza i stopniowego znoszenia obciążeń podatkiem od wzrostu wynagrodzeń, przy równoczesnej kontroli polityki cenowej monopolistów, zwłaszcza tak zwanych monopolistów naturalnych; 6. wprowadzenia nowych stosunków zarządzania; 7. ograniczenia wydatków budżetowych; 8. wypracowania ogólnych zasad polityki kredytowej; 9. przyspieszenia modernizacji i prywatyzacji systemu bankowego; 10. zabiegania o odbudowę na nowych podstawach stosunków gospodarczych z państwami byłego ZSRR. Premier odniósł się także do obserwowanego przez siebie opóźnienia w prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Zdaniem Olszewskiego: „proces prywatyzacji powinien zostać zintegrowany z bieżącą działalnością przedsiębiorstw państwowych, tak aby prywatyzacja stała się finansowo atrakcyjna i dla dyrekcji, i dla załóg”. O wycenie powinna decydować nie tylko wartość samej infrastruktury zakładów, lecz także rentowność i zyskowność ich produkcji. W swoim wystąpieniu sejmowym premier Olszewski zwrócił uwagę na znaczenie kwestii socjalnych oceniając, że „polityka socjalna była dotychczas zespołem zabiegów, które miały łagodzić skutki rządowych decyzji gospodarczych i administracyjnych”. Jego zdaniem takie podejście do zagadnienia polityki socjalnej stanowiło 16 Tamże. 174 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa „produkt uboczny polityki gospodarczej” i nie traktowało występujących na tym polu zagrożeń z należytą powagą. Olszewski zapowiedział, że jego rząd „będzie popierał rozbudowę państwowych, samorządowych, społecznych i prywatnych instytucji wspierających rodziny, które przeżywają trudności w dostosowywaniu się do gospodarki opartej na konkurencji”, natomiast ewentualne skutki społeczne prowadzonych reform miały być przez ten rząd brane pod uwagę już na etapie planowania. Tym samym premier zapowiedział, że „polityka socjalna rządu będzie się koncentrować na ograniczeniu kosztów wprowadzenia gospodarki rynkowej”. Jednym z podstawowych zagrożeń dla transformacji ustrojowej był niewłaściwie przeprowadzony proces prywatyzacji przybierającej często niebezpieczny dla państwa obrót. Stąd zdecydowane działania premiera: „pierwszą decyzją, którą ja podjąłem, było wstrzymanie wszystkich transakcji prywatyzacyjnych sprzedaży, które były już, że tak powiem, prowadzone przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, wydałem dyspozycję, to znaczy nawet nie powoływałem szefa tego resortu, tylko tymczasowego kierownika, uważając, że cały resort trzeba poddać kontroli kompleksowej i dopiero wtedy ewentualnie przekształcić. Prezes Najwyższej Izby Kontroli otrzymał prośbę premiera, żeby przeprowadzić taką kontrolę w tym resorcie, wstrzymane zostały wszystkie transakcje w tym zakresie i cały ten proces został zatrzymany do kompleksowego uregulowania ustawowego i taki kompleks ustaw był na zlecenie premiera przygotowywany. Niestety, nie zdążyliśmy tego zrobić, on został później, te projekty, które były gotowe, ale nie wpłynęły do Sejmu przed czerwcem 1992 roku, jesienią, późną jesienią, chyba w listopadzie, zostały wniesione już wtedy przez klub RdR, który był, że tak powiem, powstał po kryzysie rządowym, jako klub opozycyjny, ja byłem wtedy jego liderem, myśmy wtedy te projekty, to był projekt ustawy o powołaniu instytucji skarbu państwa, o utworzeniu prokuratorii generalnej i o powszechnym uwłaszczeniu, to miało tytuł ustawy o akcjonariacie narodowym, taka formuła tego powszechnego uwłaszczenia została przyjęta”17. Kolejnym wymienianym w exposé Jana Olszewskiego zagrożeniem był zły stan krajowej służby zdrowia. Premier nie zgodził się jednak na zastosowanie prywatyzacji jako sposobu na poprawę sytuacji krajowego lecznictwa, zapowiadając, że „nie od razu można myśleć o wprowadzeniu prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Podjęte natomiast zostaną kroki w celu bardziej racjonalnego wykorzystania kadry medycznej. Nie można oszczędzać na zdrowiu, ale trzeba zadbać o skuteczniejsze wydatkowanie budżetowych pieniędzy. Po dwu latach spędzonych na dyskusji o reformie służby zdrowia, musimy wreszcie zacząć ją urzeczywistniać”. Podobne odczucia Prezes Rady Ministrów miał w stosunku do krajowego systemu oświaty, nie tylko ze względu na sytuację finansową placówek edukacyjnych, lecz „przede wszystkim ze względu na fakt, że odsetek kształcącej się młodzieży w Polsce maleje i jest znacznie niższy niż w innych krajach Europy”. Zdaniem premiera reforma podnosząca jakość kształcenia i udostępniająca system edukacyjny większej części polskiego społeczeństwa miała być procesem 17 Tamże. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 175 długotrwałym, lecz niecierpiącym zwłoki. Niewłaściwy, wymagający zasadniczych zmian, był także obowiązujący w Polsce system prawny, w znacznej części przejęty po okresie PRL, który Olszewski określił jako „oparty na wieloznaczności norm i dowolności ich wykładni”. Sytuacja ta wymagała gruntownej reformy, której przeprowadzenie było niezbędne także ze względu na powodzenie reform gospodarczych. W międzynarodowym ujęciu bezpieczeństwa państwa niezwykle ważne było zawarcie przez rząd Polski umowy stowarzyszeniowej ze Wspólnotami Europejskimi. Zdaniem premiera „jest to uwieńczenie pierwszego etapu starań o wejście naszego państwa do struktur jednoczącej się Europy, tej Europy, do której duchowo należymy i którą współtworzymy od ponad tysiąca lat”. Jan Olszewski zapowiedział, że jego rząd „będzie zabiegał o szybką ratyfikację układu o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi. Stowarzyszenie daje nam wielorakie korzyści, lecz równocześnie nakłada na nas istotne zobowiązania gospodarcze i prawne”. Dużo pracy wymagało bowiem dostosowanie krajowego systemu prawnego do norm wynikających z traktatu stowarzyszeniowego. Stowarzyszenie z WE wzbudziło jednak też nowe zagrożenia. Podpisanie traktatu oznaczało otwarcie się naszego państwa na Zachód. Tożsame było to z otwarciem na Zachód naszej gospodarki, ale także i naszego rynku, który był w owym okresie dla zachodnich producentów niezwykle interesujący. Premier uznał, że „gospodarka narodowa, otwierana na konkurencję zagraniczną, znalazła się w podwójnych kleszczach: zacofania technologicznego i ogromnego zadłużenia. Aby odejść od taktyki przeczekiwania i wyrwać się z kleszczy zacofania i długów potrzebna jest modernizacja stosowanych technik wytwarzania”. Szczególną troską w swojej wypowiedzi objął rolnictwo, które narażone było na bezpośrednią konkurencję ze strony subsydiowanych producentów z obszaru EWG. Premier zapowiedział, że „także i w Polsce państwo zobowiązane będzie do zwiększenia starań o stabilizację warunków ekonomicznych produkcji rolnej i pomocy w znajdowaniu nowych rynków zbytu. Długofalowym celem polityki rządu będzie zapewnienie wsi polskiej wielostronnego rozwoju społeczno-gospodarczego i zbliżenie jej do poziomu zachodnioeuropejskiego”. Otwarcie na Zachód i wzajemne otwarcie Zachodu na Polskę otwierało ponadto drogę do zapoczątkowanego wcześniej procesu renegocjacji polskiego zadłużenia zagranicznego. Olszewski przyznał, że jego rząd „jest zdecydowany dotrzymać zagranicznych zobowiązań płatniczych Polski. Musi jednak zwrócić uwagę międzynarodowych instytucji finansowych na konieczność renegocjacji niektórych spośród tych zobowiązań, wynika to bowiem ze zmiany sytuacji gospodarczej kraju”. Kwestie bezpieczeństwa zewnętrznego Polski premier wiązał także z zacieśnianiem stosunków z Sojuszem Północnoatlantyckim poprzez członkostwo w Północnoatlantyckiej Radzie Współpracy. Sojusz ten został w exposé sejmowym Jana Olszewskiego przedstawiony jako filar bezpieczeństwa europejskiego, natomiast dodatkowym czynnikiem stabilizacyjnym miała być obecność w Europie sił zbrojnych USA. Wyrazem tego była zapowiedź, że rząd „będzie dążył do wszechstronnego rozwoju powiązań z NATO, jakie umożliwia nasz udział w Północnoatlantyckiej Radzie Współpracy. Będzie to polityka sprzyjająca 176 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa polepszaniu naszego bezpieczeństwa”18. Ponadto bezpieczeństwo Polski ugruntować miały dobre stosunki ze wschodnimi sąsiadami, czyli z Federacją Rosyjską, Ukrainą i Republiką Białorusi, intensyfikacja współpracy z krajami bałtyckimi Litwą, Łotwą i Estonią, rozwój współpracy na linii Polska – Czechosłowacja – Węgry, właściwe relacje z Niemcami oraz możliwie skuteczna współpraca transatlantycka prowadząca do zacieśnienia stosunków polsko-amerykańskich. Rozpad Związku Radzieckiego, przejmowanie zobowiązań prawnych przez Federację Rosyjską, jakie miały miejsce w pierwszym okresie rządów Olszewskiego skutkowały także niepokojącymi perturbacjami we współpracy gospodarczej z naszymi wschodnimi partnerami. Jednym z takich problemów w funkcjonowaniu państwa było nagłe wstrzymanie dostaw gazu ziemnego z Rosji. Zdarzenie to zapisało się szczegółowo w pamięci premiera Olszewskiego: „Pierwszy sygnał zaburzenia tej współpracy był od razu dramatyczny. To był koniec chyba stycznia 1992 r., taki okres, no zima była wtedy przynajmniej przez parę tygodni bardzo ostra i raport, że gaz przestaje płynąć. Dostawy gazu ulegają gwałtownej redukcji. Więc oczywiście podjęliśmy normalne próby interwencji na szczeblu resortowym, tym się zajmował resort obrotu zagranicą”19. Rozwiązanie zaistniałej sytuacji wymagało pilnego podjęcia negocjacji, które szczęśliwie doprowadziły do przywrócenia dostaw, jednakże ograniczenie dostaw w obliczu wyczerpujących się zapasów gazu było poważnym zagrożeniem. W podobny sposób zagrożony był import ropy naftowej – „zaopatrzenie polskiej gospodarki w gaz i ropę pochodziło ze Związku Sowieckiego i nie było wtedy żadnej alternatywy ani możliwości tych dostaw poza produkcją krajową, w tym wypadku gazu pokrywało mniej więcej 1/3 naszych potrzeb, a w wypadku ropy, nie wiem, 1/25, czy nawet mniej”20. Kolejnym ważnym procesem, z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, był zapoczątkowany przez poprzedni rząd proces wycofywania wojsk rosyjskich (po rozwiązaniu ZSRR i przejęciu zobowiązań ZSRR przez Federację Rosyjską) z naszego kraju. Strona rosyjska mająca swoje problemy wewnętrzne i międzynarodowe nie spieszyła się z realizacją wycofania swoich wojsk z Polski. Jan Olszewski tak opisuje swoje działania w tym obszarze: „Garnizony rosyjskie i bazy rosyjskie zostały i ten problem był centralny dla, że tak powiem, zapewnienia naszego bezpieczeństwa, dlatego, że w przeciwieństwie do Węgier, czy w przeciwieństwie do Czech i Słowacji, Czechosłowacji ówczesnej, gdzie Rosjanie bez specjalnego trudu się stamtąd ewakuowali, w wypadku Polski ewakuacja tych garnizonów wcale nie była sprawą przesądzoną. W momencie, kiedy ja obejmowałem funkcję premiera, to była chyba 12. czy 13. faza pertraktacji w tej sprawie i ciągle byliśmy, że tak powiem, w lesie co Jan Olszewski: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 21 grudnia 1991 r. 19 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim... 20 Tamże. 18 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 177 do warunków, że tak powiem, przekazania nam tych baz. No więc ja starałem się, robiłem, naciskałem bardzo, żeby to przyspieszyć w pewnym sensie może rzeczywiście to przyspieszono, oni wreszcie sformułowali swój, absolutnie, że tak powiem, warunek nie do odrzucenia, mianowicie, że oni wycofają wojska, ale obszar tych baz zostanie przekazany w ręce wspólnych polsko-rosyjskich przedsiębiorstw o specjalnym statusie, które będą na tym obszarze prowadziły działalność gospodarczą. No i tu się zaczęły te schody, powiedzmy od tego momentu, bo rząd uważał, no bo myśmy to dyskutowali dość dramatycznie i w takim obszarze, że tak powiem, nieformalnego zespołu stanowiącego swego rodzaju prezydium rządu a później na posiedzeniu Rady Ministrów, dwukrotnie, stanowiska tutaj były jednolite, może tutaj jedynym wyjątkiem, że absolutnie jest nie do przyjęcia warunek, bo to przypominało powiedzmy, stworzyłoby coś w rodzaju instytucji, że tak powiem, europejskich koncesji w Chinach, prawda, w XIX wieku, pod koniec XIX wieku, więc absolutnie nie do przyjęcia”21. Premier Olszewski w swoim exposé zapowiadał, że polityka zagraniczna jego rządu nakierowana będzie na pokojowe rozwiązanie toczących się w otoczeniu Polski konfliktów, zarówno w Jugosławii, jak i na Bliskim Wschodzie, deklarując zarazem chęć uczestnictwa „w misjach i operacjach pokojowych ONZ, służących przezwyciężaniu konfliktów i napięć”. Jako jeden z bardzo ważnych priorytetów polityki zagranicznej rządu premier wskazał na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa Polonii. Z obietnicy Jana Olszewskiego wynikało, że jego rząd będzie „utrwalać związki między Polską a milionami rozsianych po świecie ludzi poczuwających się do polskości”. Wspominając tło międzynarodowe swojej kadencji premier Olszewski wspomniał „o ile pamiętam, to sprawa Ukrainy, naszych stosunków z krajami bałtyckimi, Litwą, Białorusią, to nie ma co ukrywać, my z punktu widzenia naszych bezpośrednich związków, naszych kontaktów z Rosją, z Federacją Rosyjską, która wtedy powstała, ona powstawała wtedy, kiedy ja tworzyłem już po uzyskaniu przeze mnie misji tworzenia rządu i równocześnie prawie z mojego powołania. Więc wydawało się, że problem, który no jest nie tylko dla nas ale i dla naszych bałtyckich sąsiadów istotny, mianowicie tej enklawy Kaliningradzkiej powinien się w jakimś momencie znaleźć ponieważ tutaj szczególne uregulowania na tym odcinku były z naszym rosyjskim sąsiadem w perspektywie konieczne. W związku z tym tę sprawę jako punkt dla polityki rządu wprowadziłem, no i tutaj doszło do kontrowersji dosyć zasadniczej z panem ministrem świętej pamięci Skubiszewskim, który no jakby z urzędu już wchodził w skład rządu jako szef resortu spraw zagranicznych, bo to był tak zwany resort prezydencki i nie podlegający dyskusji, to znaczy to nie było tak, że to się działo wbrew mojej woli, bo ja uważałem, że rzeczywiście ten kandydat w tym momencie jest najlepszy, nie można było niczego innego wymyślić, jeżeli to nie było absolutnie konieczne, to żadnego innego pomysłu bym tutaj nie miał, ale tutaj doszło do kontrowersji. Mianowicie on się bardzo zdecydowanie temu sprzeciwił, że to jest punkt, który jest nie dojrzały do publicznego postawienia, że to od razu na wstępie nas w jakiś sposób skonfliktuje z przyszłym, nie jasnym z resztą 21 Tamże. 178 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa jeszcze układem. Muszę powiedzieć, że tu na wstępie mieliśmy, że tak powiem, inne zdania w tej sprawie, dlatego że kiedy to było dyskutowane to jeszcze istniał Związek Sowiecki. Było widać, że to są już, że tak powiem, no może ostatnie dni tośmy może nie mieli tej świadomości, ale że ostatnie miesiące istnienia tego i że to się musi coś zasadniczo zmienić”. Poważnym zagrożeniem zdaniem premiera było zagraniczne zadłużenie Polski. Jak wspomniał sytuacja była o tyle poważna, że Polska miała zawartą umowę z Bankiem Światowym, z której warunków nie była się w stanie wywiązać. W efekcie Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy zerwały z Polską współpracę. Przyczyną takiej reakcji BŚ i MFW była decyzja władz polskich o dodatkowej emisji pieniądza, nie mającej stosownego pokrycia. Zdaniem Olszewskiego „to się wahało pomiędzy 30 i 60 bilionami, bo się wtedy w bilionach liczyło, złotych. I miałem wtedy raport, że to najmniej jest 30 a najwyżej 60 bilionów. To w górnej pozycji mniej więcej 1/3, trochę mniej niż 1/3 całości budżetu za 1991 rok. No i w tych warunkach Międzynarodowy Fundusz Walutowy tego aprobować nie mógł i zawiesił swoją współpracę z Polską. I pierwszym warunkiem, który spadł na mnie, było doprowadzenie do tego, żeby tę współpracę w jakiś sposób, że tak powiem, na nowo nawiązać i odnowić te stosunki. Wtedy się zdecydowałem na powołanie w charakterze ministra finansów pana Olechowskiego, który miał tę jedną wielką zaletę, że był długoletnim pracownikiem częściowo Funduszu, później nawet Banku Światowego przede wszystkim i miał, że tak powiem, tam i znajomość instytucji i personalne także wejścia w tym zakresie, można powiedzieć, że generalnie się wywiązał z tego zadania, to znaczy doprowadził do jakiegoś takiego, że tak powiem, pacyfikacji tych stosunków”22. Pod koniec 1991 roku, gdy negocjacje w sprawie wycofania z Polski wojsk radzieckich były już zakończone, Polska zdecydowanie opowiadała się za budową bezpieczeństwa europejskiego w oparciu o KBWE, nie można jednak jednoznacznie określić, czy już wówczas polskie władze zaczęły przybierać kierunek pronatowski. Z wypowiedzi ówczesnego ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego odczytać można, że celem polskiej polityki zagranicznej było nadanie KBWE rangi koordynatora bezpieczeństwa europejskiego podporządkowanego większej organizacji, czyli NATO, które już wówczas postrzegane było jako największy gwarant bezpieczeństwa. Zgodnie ze stanowiskiem rządu KBWE miało współpracować zarówno z NATO, jak i Unią Zachodnioeuropejską, stanowiąc ogniwo cementujące państwa byłego Bloku Wschodniego ze strukturami Zachodu. Skubiszewski przyznał ponadto, że „w perspektywie czasowej możliwy będzie związek między tymi organizacjami a systemem KBWE. Proces helsiński jest i pozostanie istotnym składnikiem polskiej polityki bezpieczeństwa. W swoim obecnym kształcie KBWE pozwala utrzymywać stały dialog polityczny, daje szanse zapobiegania sytuacjom konfliktowym oraz sprzyja rozszerzaniu współpracy ogólnoeuropejskiej”23. Idea zaangażowania w proces KBWE jako działania na rzecz zapewnienia Polsce bezpieczeństwa została rok później wyparta zwiększeniem starań o przyjęcie 22 23 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim… Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu RP w dniach 27–28 czerwca 1991 r. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 179 Polski do NATO. Najpierw w Sejmie, a następnie w Senacie minister spraw zagranicznych zapowiedział, że rola KBWE ograniczy się jedynie do „forum dyskusji i poszukiwań dotyczących sposobów umocnienia bezpieczeństwa europejskiego”. Niemniej jednak rola KBWE była wciąż znaczna. W obliczu konfliktu na terenie Jugosławii dyskutowano na temat możliwości przeprowadzania przez KBWE operacji utrzymywania pokoju i wprowadzenia stosownego mechanizmu. Stanowisko polskiego rządu w kwestii kierunku rozwoju polityki bezpieczeństwa było już jednak niezaprzeczalnie skierowane na członkostwo w NATO, co minister Skubiszewski potwierdził mówiąc, że „naszym długofalowym celem jest stopniowe i w ostatecznym wyniku pełne włączenie Polski w system bezpieczeństwa Sojuszu [Północnoatlantyckiego – przyp. red.]”24. Rząd premiera Olszewskiego miał też pewien wkład w rozwój bezpieczeństwa ekologicznego kraju. Kontynuacją polityki ekokonwersji zadłużenia zagranicznego było powołanie specjalnej jednostki administracji państwowej, w której kompetencjach znalazłoby się zarządzanie gromadzonymi z tego źródła środkami. W tym celu w kwietniu 1992 roku minister finansów powołał EkoFundusz, nadając mu statut niezależnej, nienastawionej na zyski fundacji. Prezesem został minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Poddając analizie czas jaki upłynął od transformacji ustrojowej w Polsce premier zauważył, że „myśmy mieli 20 lat doskonałej koniunktury międzynarodowej. Z tej koniunktury o tyle skorzystaliśmy, że udało się załatwić dwie, oczywiście podstawowe sprawy, to znaczy przystąpienie do Paktu Północnoatlantyckiego i znalezienie się w obrębie paktu, to się udało, przystąpienie do Unii, które w moim przekonaniu udało się troszkę mniej, ale generalnie się udało. Przypominam, że pertraktacje o nasze przystąpienie do Unii były prowadzone w zupełnie innych okolicznościach i na trochę innych warunkach, niż to nastąpiło. Bo to miało być przystąpienie Polski do Unii, a nastąpiło w ramach, że tak powiem, hurtowego przyjęcia do Unii całego obszaru wschodnioeuropejskiego. Czyli krótko mówiąc pertraktowane na to środki, że tak powiem, pomocy dla Polski, żeby wyrównać różnice potencjałów, które były dla polskiej strony bardzo dużym obciążeniem przy tym wejściu, rozłożyły się automatycznie na bardzo szeroki obszar i jakby zmieniały tę podstawową wcześniejszą koncepcję. Patrząc dzisiaj z perspektywy można powiedzieć, że nawet może to było warto, to się opłaciło”25. Mówiąc o przyszłości nie sposób nie zauważyć roli, jaką odegrają w kształtowaniu Unii Europejskiej w przyszłości państwa Europy Wschodniej. Zdaniem premiera Olszewskiego „Ukraina jest tutaj elementem decydującym. Gdybyśmy wtedy jeszcze, w 1992 roku, na Ukrainie były stosunki na tyle płynne, że można było wykonywać tylko jakieś takie zupełnie teoretyczne gesty, to staraliśmy się mieć skoncentrowaną uwagę rządu na Białorusi, tam był wówczas bardzo korzystny zasób, na Prezydenta pretendentem był Suszkiewicz, który był zdecydowanie antyrosyjski, przechylał się w tę stronę, rząd białoruski też był, że tak powiem, nastawiony na to, upatrywał w Polsce 24 25 Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Senatu RP w dniu 25 czerwca 1992 r. Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim... 180 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa pewne oparcie dla ich niezależności, a to się później zmieniło, ale to i tak zawsze był element drugorzędny. Ukraina tu jest centralną sprawą i w moim przekonaniu były warunki tak naprawdę, a przesądzenie sprawy ukraińskiej sprowadzała się do tego, czy dałoby się, że tak powiem, ją wprowadzić do Paktu Północnoatlantyckiego, czy nie. I warunki do tego, żeby jednak to uzyskać do pewnego momentu, trudno to powiedzieć, powiem tak, wydaje mi się, że była w tej sprawie, że tak powiem, zgoda decydującego czynnika, jakim byli Amerykanie”. Gabinet Jana Olszewskiego nie dysponował trwałą większością parlamentarną. Nie powiodły się próby poszerzenia koalicji rządowej o Unię Demokratyczną i KLD, a później o KPN. 22 maja 1992 r. premier Jan Olszewski sprzeciwił się podpisaniu klauzuli polsko-rosyjskiego traktatu o przyjaźni i dobrosąsiedzkiej współpracy, na mocy której bazy opuszczone przez wojska rosyjskie byłyby przejmowane przez międzynarodowe spółki polsko-rosyjskie – wprowadzonej do traktatu wskutek nacisków kancelarii Prezydenta Wałęsy. Niemożność uzyskania trwałej większości parlamentarnej, złożenie wniosku o wotum nieufności przez Unię Demokratyczną, ale przede wszystkim pełne dramaturgii przedłożenie listy działaczy państwowych i politycznych rzekomo współpracujących ze służbami PRL-owskimi, przez ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza (jako wykonanie uchwały Sejmu o udostępnieniu posłom nazwisk parlamentarzystów i wysokich urzędników państwowych figurujących jako tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa) było przyczyną nagłej dymisji rządu Jana Olszewskiego, na wniosek Prezydenta Lecha Wałęsy w nocnym głosowaniu z 4 na 5 czerwca 1992 roku. 4. Hanna Suchocka Tuż po odwołaniu przez Sejm gabinetu Jana Olszewskiego, Prezydent Lech Wałęsa desygnował na premiera rządu prezesa PSL Waldemara Pawlaka. Sejm 5 czerwca 1992 r. powołał Waldemara Pawlaka na stanowisko Prezesa Rady Ministrów powierzając mu misję tworzenia rządu. Trwająca nieco ponad miesiąc misja formowania gabinetu zakończyła się niepowodzeniem i 7 lipca 1992 r. Waldemar Pawlak podał się do dymisji. Prezydent Wałęsa przyjął tę dymisję i desygnował na stanowisko premiera Hannę Suchocką. Wybór kandydata na premiera był obiektem długiej dyskusji pomiędzy ugrupowaniami parlamentarnymi. W Sejmie zawiązały się dwie nieoficjalne koalicje – ZChN, PC, PchD, PL i SLCh oraz UD, KLD i PPG. Przedstawiciele pięciu pierwszych ugrupowań w pierwszej kolejności zaproponowali czterech kandydatów – L. Kaczyńskiego z PC, J. Eysymontta z PC, J. Ślisza z SLCh oraz H. Goryszewskiego z ZChN, jednak w toku negocjacji pozostałe trzy ugrupowania uznały, że fiasko misji W. Pawlaka nie było jeszcze do końca przesądzone i negocjacje te odbyły się za wcześnie. Jednakże do rozmów powrócono po rezygnacji Pawlaka z misji formowania rządu, wówczas to „piątka” zaproponowała kandydaturę L. Kaczyńskiego z PC i G. Janowskiego z PL, „trójka” zaś H. Suchocką z UD oraz J. Merkla z KLD. Podczas głosowania ugrupowania dwóch koalicji postanowiły stanowisko premiera powierzyć Hannie Suchockiej. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Fot. 4. Hanna Suchocka w trakcie wygłaszania exposé w dniu 10 lipca 1992 r. Źródło: PAP 181 182 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Urodzona 3 kwietnia 1946 r. w Pleszewie absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, po uzyskaniu tytułu doktora nauk prawnych pracowała w charakterze nauczyciela akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i w Polskiej Akademii Nauk. Hanna Suchocka po ukończeniu studiów w 1968 r. wstąpiła do Stronnictwa Demokratycznego, z którego listy była posłem na Sejm PRL VIII kadencji. W 1982 r. wraz z grupą posłów SD głosowała przeciwko delegalizacji „Solidarności”, po niepowodzeniu głosowania została zawieszona w prawach członka partii. W 1984 r. wystąpiła z SD i do końca kadencji była posłem bezpartyjnym. W wyborach parlamentarnych w 1989 r. została posłem z ramienia Komitetu Obywatelskiego zorganizowanego przy Lechu Wałęsie. Jako członek prezydium Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego została wiceprzewodniczącą Komisji Ustawodawczej. Zasiadała ponadto w Komisji Konstytucyjnej oraz Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Od 1991 r. należała do Unii Demokratycznej, z ramienia której w 1991 r. uzyskała mandat posła na Sejm RP I kadencji. Po rozpadzie rządu Jana Olszewskiego i niepowodzeniu formułowania gabinetu przez Waldemara Pawlaka, 10 lipca 1992 r. została Prezesem Rady Ministrów, natomiast gabinet, na który złożyła się koalicja siedmiu centrowych i prawicowych ugrupowań następnego dnia zyskał wotum zaufania. W swoim oświadczeniu w sprawie proponowanego składu i programu rządu, Hanna Suchocka stwierdziła: „Niepodległość państwa polskiego stała się faktem, którego nikt nie może podawać w wątpliwość. Jej wartość jest tym większa, że nie została podarowana nam przez los, historię, czy obcą władzę. Niezawisła i suwerenna Rzeczpospolita zrodziła się z trudu i walki jej obywateli”. Została premierem rządu, który zmuszony był do funkcjonowania w trudnym środowisku bardzo zatomizowanego parlamentu. Premier Suchocka oznajmiła, że jej naczelnym zadaniem jako szefa rządu będzie pogodzenie parlamentu i przywrócenie społeczeństwu wiary w sprawność instytucji państwowych. W swoim exposé zapowiedziała: „Mój rząd będzie się stanowczo przeciwstawiać podejmowaniu walki politycznej w formach, które mogą naruszyć autorytet instytucji państwowych”. W dziedzinie gospodarki dostrzegła oddalanie się dotychczasowych zagrożeń. Przyznała na forum Sejmu, że „skończyły się czasy powszechnych braków i kolejek, maleje inflacja, a polska złotówka, o której jeszcze niedawno opowiadano złośliwe anegdoty, staje się normalnym pieniądzem, czego najlepszym dowodem jest fakt, że w niej właśnie a nie w obcych walutach czyni się oszczędności”. Niemniej jednak Polska wciąż była narażona na zagrożenia wewnętrznego wymiaru bezpieczeństwa. Reforma administracji państwowej dawała pierwsze pozytywne efekty, a Prezes Rady Ministrów wnioskowała, że „najwyższe władze państwa muszą ze sobą współpracować”. Uwagę premier Suchockiej przyciągnął wciąż wysoki poziom przestępczości. Pani premier jednak uznała, że zagrożenie to było dotychczas wyolbrzymiane. Jak sama przyznała: „Nie jesteśmy narodem ludzi świętych, nie będziemy ukrywać przed społeczeństwem niepokojącej statystyki przestępstw, ale kategorycznie przeciwstawiam się widzeniu naszego kraju jako gniazda wyjątkowej korupcji, niekompetencji i chaosu”. Wiele spraw wymagało wyjaśnienia. System prawny i wymiar sprawiedliwości R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 183 poddane reformie wciąż potrzebowały dopracowania. W swoim wystąpieniu premier Suchocka zapewniła, że jej rząd: „uczyni wszystko, aby przestępcy znaleźli się w więzieniach, oszczercy zostali przykładnie ukarani, a osoby pomówione oczyszczone”. Zdaniem Pani premier walka z przestępczością nie powinna być odsuwana na plan dalszy, a dla sprawnego przeciwstawiania się fali przestępstw niezbędny jest sprawny aparat policji. Suchocka uważała, że państwo chcąc przeciwdziałać przestępcom „musi posiadać sprawny aparat policyjny, co wymaga środków dla jego skutecznego działania”. Sprawne działanie policji w owym okresie nie było uzależnione wyłącznie od czynnika finansowego. Wydajność organów ścigania zależała od stabilizacji w instytucjach zwierzchnich, czyli Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, które wyraźnie traciło wpływ na zapewnianie bezpieczeństwa obywatelom – stąd zmiana polityki rządu: „przywrócenie spokoju i stabilizacji oraz reforma dekoncentrująca władzę ministra spraw wewnętrznych będą ważnymi celami polityki mojego rządu w tym resorcie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych musi służyć państwu i tylko państwu”. Obok reformy służb policji dalszej pracy wymagała także reforma Wojska Polskiego. Nowa Prezes Rady Ministrów zobowiązała się w swoim wystąpieniu do przeprowadzenia reformy zaplanowanej przez poprzedni rząd. Zapowiedziała, że jej rząd podejmie działania, których celem będzie „rozdział pomiędzy dowodzeniem a cywilnym administrowaniem wojskiem, integracja Sztabu Generalnego oraz równomierna dyslokacja wojsk na terenie całego kraju. Siły zbrojne poddane będą, zgodnie z Konstytucją, zwierzchnictwu Prezydenta. Liczebność armii ulegnie zmniejszeniu do stanu około 250 tysięcy”, deklarując zarazem, że reforma nie odbędzie się kosztem etatów zawodowej kadry wojskowej. Mimo pozytywnego rozwoju reform, gospodarka w oczach Pani premier także wymagała dalszej pracy. Jej zdaniem przed rządem stały w sprawach gospodarczych trzy zadania: „Trwałe przezwyciężenie kryzysu finansów publicznych, poprawa efektywności przedsiębiorstw, poprzez prywatyzację i zmianę sposobów zarządzania w sektorze państwowym, oraz unowocześnienie rolnictwa i rozwój pozarolniczych funkcji wsi”. Jak sama przyznała, dalsza reforma gospodarcza kraju nie mogła odbywać się za pośrednictwem systemu podatkowego, albowiem „w Polsce, kraju o niskim, jak na Europę, dochodzie narodowym, zwiększanie obciążenia gospodarki narodowej na rzecz budżetu jest niemożliwe. Tłumiłoby to przedsiębiorczość, pogłębiało recesję”. Jej zdaniem reforma powinna polegać na ograniczaniu wydatków budżetowych, zwłaszcza poprzez racjonalizację nakładów na służbę zdrowia i edukację. Ważnym elementem programu nowego rządu była także prywatyzacja. Premier Suchocka uwagę zwróciła na możliwe konflikty i niezadowolenie pracowników prywatyzowanych przedsiębiorstw z uwagi na ich marginalną partycypację w korzyściach z prywatyzacji. Zachęcała do realizowania prywatyzacji poprzez tworzenie spółek pracowniczych, mówiąc, że jej rząd „będzie popierał te formy uwłaszczania społeczeństwa. Mają one tę istotną zaletę, że przeciwdziałają społecznym konfliktom wywoływanym przez prywatyzację. Niestety, prywatyzacja 184 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa stała się szansą nie tylko dla przedsiębiorczych i uczciwych. Przywiązujemy najwyższą wagę do wyeliminowania nadużyć, oczyszczenia złej atmosfery i przyspieszenia prywatyzacji”. Dalszej reformy wymagało także krajowe rolnictwo. Rolnicy do dalszego rozwoju i pomyślnego konkurowania z producentami zagranicznymi potrzebowali wsparcia ze strony państwa. Premier Hanna Suchocka zobowiązała się, że jej rząd „będzie wspierać przemiany struktury agrarnej na wsi przez powiększanie gospodarstw indywidualnych rolników, a także poprzez udostępnienie rolnikom ziemi państwowej w drodze dzierżawy. Mój rząd wesprze rozwój przemysłu rolno-spożywczego jako podstawowego czynnika dla pomyślnego rozwoju rolnictwa”. Ważnym elementem zapowiedzianej przez panią premier polityki było finansowe wsparcie dla rolnictwa. W swoim wystąpieniu Suchocka zapowiedziała powołanie Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, który miał posłużyć „rozwiązaniu najważniejszych dla wsi problemów; pomoże rolnikom, którzy popadli w tzw. pułapkę kredytową w roku 1990”. Środki z funduszu miały być wydatkowane na modernizację gospodarstw rolnych. Inny program rządowej pomocy miał na celu walkę z bezrobociem wywołanym racjonalizacją zatrudnienia. Zakładał on wprowadzenie przez rząd systemu robót publicznych oraz upowszechnienie możliwości zdobywania przez bezrobotnych nowych kwalifikacji zawodowych. Ludzie, którzy z niezależnych od siebie przyczyn znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej mieli natomiast być objęci opieką państwa na podstawie innego programu. Zdaniem premier Suchockiej „przyjęte przez rząd zasady społecznej gospodarki rynkowej powodują konieczność adresowania pomocy państwa do tych ludzi i ich rodzin, którzy w kłopotach znaleźli się bez własnej winy”. Zgodnie z założeniami nowego projektu „zasiłki przydzielane przez państwo będą uzależnione od dochodów rodziny. Nowa rzeczywistość społeczna oraz ekonomiczna nie może spowodować powstania całej grupy ludzi, dla których pomoc socjalna państwa stanie się pretekstem do zaniechania własnych wysiłków na rzecz utrzymania siebie i swojej rodziny”. Poprawa stanu życia społeczeństwa wymagała poprawy stanu gospodarczego państwa. Program nowego rządu w tej dziedzinie składał się z pięciu przytoczonych przez Hannę Suchocką punktów: 1. zmniejszania przez państwo obszaru własnej działalności gospodarczej; 2. respektowania własności prywatnej i wolności zawierania umów; 3. poszanowania zasady pomocniczości państwa; 4. pomocy państwa dla osób naprawdę potrzebujących; 5. gwarancji równego startu życiowego. Premier uwagę zwróciła także na wydłużający się w czasie proces reformowania służby zdrowia. Przeciąganie procesu reformowania tak ważnej społecznie działalności mogło doprowadzić do wzrostu już istniejących zagrożeń. Jednocześnie zmiany powinny być dokonywane w sposób przemyślany, uwzględniający niezbędny czas na wdrożenie przygotowanych zmian „do czasu wprowadzenia nowego systemu zostanie bezzwłocznie przygotowany program funkcjonowania publicznej opieki zdrowotnej na okres przejściowy. Publiczna opieka zdrowotna musi zapewnić każdemu z nas minimum bezpieczeństwa zdrowotnego i gwarancje otrzymania pomocy w nagłej potrzebie”. W zakresie polityki międzynarodowej Hanna Suchocka deklarowała działania zrównujące bezpieczeństwo Polski z bez- R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 185 pieczeństwem innych państw europejskich: „suwerenność i niezawisłość Polski, umacnianie jej bezpieczeństwa oraz tworzenie korzystnych zewnętrznych warunków dla cywilizacyjnego i gospodarczego rozwoju kraju pozostają trwałymi celami polityki zagranicznej”. Hanna Suchocka uznała ponadto, że „polityka zagraniczna państwa polskiego musi być stabilna i otwarta na zachodzące w naszym sąsiedztwie przemiany. Jej sukces nie jest możliwy bez osiągnięcia zgody wokół fundamentów polskiej racji stanu, a jej niezmiennym priorytetem pozostaje orientacja europejska”. Jako podstawę bezpieczeństwa Polski premier postrzegała pogłębiającą się integrację Polski ze Wspólnotami Europejskimi przejawiającą się choćby w ratyfikacji Układu Europejskiego – umowy międzynarodowej ustanawiającej stowarzyszenie pomiędzy Polską, a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi (podpisanego 16 grudnia 1991 r. w Brukseli). Istotnym elementem postępującej integracji europejskiej miała być współpraca w ramach trójkąta wyszehradzkiego. Zdaniem premier „zdolność współdziałania państw »trójkąta« będzie sprawdzianem stabilności naszego regionu Europy i wzmocni pozycję naszych krajów jako partnerów Wspólnot Europejskich i ich krajów członkowskich”. Innym ważnym elementem bezpieczeństwa Polski według polityki nowego rządu była perspektywa „członkostwa Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim”. Mimo pewnej zmiany orientacji polityki zagranicznej państwa polskiego pod względem instytucji bezpieczeństwa zbiorowego, premier Suchocka zadeklarowała, że „Polska nadal będzie aktywnie uczestniczyć w KBWE oraz wykazywać inicjatywę w umacnianiu i rozbudowie procesu helsińskiego”. Niemniej jednak jako głównego gwaranta bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego coraz poważniej postrzegano polityczną i wojskową obecność Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w Europie. Hanna Suchocka zapowiedziała ponadto rozwijanie stosunków międzynarodowych z państwami sąsiednimi, jako drugi ważny element międzynarodowego bezpieczeństwa Polski, szczególnie w kwestii bezpieczeństwa Polaków mieszkających za wschodnią granicą, w państwach takich jak Rosja, Ukraina, Białoruś i Litwa. Pod rządami Hanny Suchockiej pojawiły się ponadto pierwsze wpływy na kontach powołanego przez jej poprzednika EkoFunduszu. Wprawdzie pierwsza transza środków pieniężnych wpłynęła na konto fundacji jeszcze w takcie kadencji Jana Olszewskiego, 18 listopada 1992 r., ale do końca roku zgromadzono 4,25 mln złotych. W 1993 r. natomiast ekokonwersji części polskiego zadłużenia dokonały Francja (1% długu – 280 mln franków) i Szwajcaria (10% długu – 78 mln franków). Rząd Hanny Suchockiej razem z Kancelarią Prezydenta Lecha Wałęsy opracował też dwa ważne dokumenty strategiczne: „Założenia polskiej polityki bezpieczeństwa” oraz „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna Rzeczypospolitej Polskiej”. Przyjęte na posiedzeniu Komitetu Obrony Kraju 2 listopada 1992 r. „Założenia polityki bezpieczeństwa” zdefiniowały treść pojęcia bezpieczeństwa państwa jako obejmującego zarówno kwestie polityczne i militarne, jak i aspekty gospodarcze, ekologiczne i etniczne. Dokument ten uznawał umocnienie niepodległej, suwerennej państwowości oraz trwały, niepodległy i bezpieczny byt państwa za warunek 186 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa gwarantujący możliwość respektowania praw człowieka oraz wolności i swobód obywatelskich, a także warunek sprawnego działania systemu demokratycznego państwa opartego na zasadach społeczeństwa obywatelskiego. Ważną konkluzją „Założeń polskiej polityki bezpieczeństwa” było uznanie za strategiczny cel Polski w latach 90. XX wieku – akcesji do NATO i Unii Zachodnioeuropejskiej. W drugim dokumencie „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna” przyjęto dwa filary dla polskiej polityki bezpieczeństwa: współpracę międzynarodową, w tym także wojskową oraz dążenie do integracji z zachodnimi strukturami bezpieczeństwa. Istotnym przesłaniem dokumentu było promowanie idei tworzenia wielonarodowych sił zbrojnych, w tym mieszanych jednostek wojskowych we współpracy z sąsiadami Polski. Ewentualnym konfliktom i zagrożeniom wojennym zamierzano zapobiegać metodami politycznymi i dyplomatycznymi26. Rząd Hanny Suchockiej opracował Program Powszechnej Prywatyzacji, reformę samorządową zakładającą wprowadzenie powiatów i dużych województw oraz ustawę o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, doprowadził też do podpisania konkordatu ze Stolicą Apostolską. 5. Waldemar Pawlak Waldemar Pawlak obejmował funkcję Prezesa Rady Ministrów dwukrotnie. Pierwszy raz został desygnowany przez Prezydenta Lecha Wałęsę, po lustracyjnym przesileniu politycznym i odwołaniu rządu Jana Olszewskiego, 5 czerwca 1992 roku. Ówczesna misja tworzenia rządu zakończyła się niepowodzeniem i 7 lipca 1992 r. Waldemar Pawlak podał się do dymisji. Drugi raz został powołany na stanowisko Prezesa Rady Ministrów już po wyborach parlamentarnych z 19 września 1993 roku. W wyborach tych zwyciężyły ugrupowania postpeerelowskie: koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej (obejmująca między innymi Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Polską Partię Socjalistyczną, Polską Partię Zielonych, Partię Pracy i Demokratyczną Unię Kobiet) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Ugrupowania te w wyborach uzyskały łącznie niespełna 36% głosów (SLD – 20,41% głosów, PSL – 15,40% głosów), ale w rezultacie obowiązującej ordynacji wyborczej aż 303 mandaty poselskie (SLD – 171 mandatów poselskich i 37 miejsc w Senacie, PSL – 132 mandaty poselskie i 36 miejsc w Senacie). Waldemar Pawlak urodził się 5 września 1959 r. w Modelu na Mazowszu. Studiował na wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej, w 1981 r. uczestniczył w strajkach okupacyjnych jakie miały miejsce na tej uczelni. Studia wyższe ukończył w 1984 r., w 1985 roku wstąpił do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, z którego został posłem Sejmu kontraktowego (Sejmu X kadencji PRL). Od 1990 r. był członkiem połączonego Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w czerwcu 1991 roku został Prezesem tego ugrupowania. W 1992 r. został też wybrany Prezesem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. 26 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo…, s. 174–178. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Fot. 5. Waldemar Pawlak w trakcie wygłaszania exposé w dniu 1 lipca 1992 r. Źródło: PAP 187 188 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Misję tworzenia rządu po wyborach z września 1993 r. powierzyła Waldemarowi Pawlakowi zwycięska koalicja SLD-PSL. Waldemar Pawlak obejmował pierwszy raz funkcję premiera mając zaledwie 33 lata, trudno byłoby więc uznawać go za działacza z poprzedniego okresu PRL, jednak jak sam zauważył: „Kiedy powoływano mnie na stanowisko prezesa Rady Ministrów, z różnych stron rozlegały się sprzeciwy albo wątpliwości związane z moim ludowym, a nie solidarnościowym rodowodem. Mogę te wątpliwości zrozumieć, ale nie mogę ich podzielać. Nie przychodzę bowiem, by zawłaszczać tę wielką solidarnościową tradycję, lecz zgłaszam jedynie chęć pracy dla wspólnego dobra. I w imię tego dobra stwierdzam, zwracając się do wszystkich rodaków o życzliwe zrozumienie moich intencji, że kapitału, jakim jest tradycja «Solidarności», nie wolno używać w sposób rentierski”27. Ganiąc poprzednie rządy za tworzenie atmosfery podziału Sejmu dodał: „Chcę odejść od solidarności negatywnej, mobilizującej społeczeństwo przeciwko komuś, przeciwko czemuś, a zastąpić ją solidarnością pozytywną, mobilizującą do tworzenia rzeczy nowych, pilnie nam dziś potrzebnych”. W pierwszym exposé Waldemara Pawlaka widać, że dużą uwagę przykładał on do zagrożeń gospodarczych wewnętrznego bezpieczeństwa państwa. Przebieg dotychczasowych reform zamiast służyć społeczeństwu stał się powodem poważnego kryzysu. Premier uznał, że „jeśli w wyniku reformy upadają najlepsze, najbardziej nowoczesne gałęzie gospodarki, to trzeba zmienić jej kierunek, trzeba wyciągnąć wnioski z doświadczeń, wprowadzić takie rozwiązania, które odwrócą te tragiczne dla kraju zjawiska. Rząd, którego program przedstawiam, opowiada się więc za kontynuacją reform politycznych i gospodarczych pod warunkiem, że ich pozytywne skutki dostrzeżemy my i nasze dzieci. […] Trzeba dbać o to, aby na końcu drogi koszty nie okazały się wyższe od rynkowej wartości towaru”28. Jako główne przyczyny złego stanu gospodarki Pawlak postrzegał cztery czynniki: 1. zapaść finansową przedsiębiorstw; 2. opóźnienia w realizacji dochodów budżetu państwa; 3. groźbę załamania systemu bankowego; 4. zatory płatnicze. Szczególną uwagę w sektorze gospodarki premier poświęcił rolnictwu, którego kondycja uległa pogorszeniu. Waldemar Pawlak zauważył w swojej wypowiedzi, że „mimo gwałtownego pogorszenia się warunków ekonomicznych, rolnicy podtrzymywali produkcję. Obecnie także w tym dziale gospodarki grozi nam trwały kryzys produkcyjny. Będzie to efekt spadku nakładów. Po tegorocznych, prawdopodobnie niższych zbiorach, grozi nam wywołujący inflację wzrost cen żywności”. Zły stan krajowego rolnictwa był wynikiem nałożenia się na trudną sytuację finansową złych warunków upraw. Zdaniem premiera „wobec groźnych skutków pogłębiającej się suszy i spadku zasobów żywności, rząd przedstawi w niedługim czasie program działań ratunkowych w rolnictwie i gospodarce żywnościowej”. Waldemar Pawlak: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 8 listopada 1993 r. 28 Waldemar Pawlak: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 1 lipca 1992 r. 27 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 189 Jako instrument naprawczy w swoim exposé Pawlak proponował wykorzystanie istniejących już instytucji, takich jak Fundusz Oddłużenia Rolnictwa, Agencja Rynku Rolnego, Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, którym należało udostępnić w budżecie specjalne środki, mające pomóc „stwarzać rolnictwu korzystne warunki rozwoju, uznając za podstawę ustroju rolnego rodzinne gospodarstwo rolne”. Poważnym wyzwaniem doby kryzysu gospodarczego było także związane z racjonalizacją zatrudnienia bezrobocie. Czynnik ten wystąpił nierównomiernie na terenie kraju dodatkowo pogłębiając różnice rozwojowe pomiędzy poszczególnymi regionami. Premier obiecał, że stworzony przez niego rząd „dokona szczegółowej analizy możliwości zmian obciążeń podatkiem dochodowym kwot wydatkowanych na inwestycje, głównie w obszarach zagrożonych wysokim bezrobociem, zmiany reguł ustalania dywidendy od przedsiębiorstw państwowych oraz złagodzenia obciążeń podatkiem od wzrostu wynagrodzeń, szczególnie podmiotów charakteryzujących się wysoką efektywnością gospodarowania”29. Innym stymulatorem wzrostu gospodarczego miała być odpowiednia polityka pieniężna. Prezes Rady Ministrów mając na uwadze także wysoki poziom stóp procentowych zapowiedział, że wspólnie z bankiem centralnym zmierzał będzie „do stopniowego skorelowania z poziomem inflacji obniżenia stopy oprocentowania kredytu refinansowego i kredytów komercyjnych”30, co miało ułatwić rozwój działalności gospodarczej. Aby wspomóc rozwój regionów zapóźnionych premier zapowiedział podjęcie specjalnej polityki. Zgodnie z zawartą w przemówieniu Pawlaka obietnicą, jego rząd miał szybko dokonać „szczegółowej analizy możliwości zmian obciążeń podatkiem dochodowym kwot wydatkowanych na inwestycje, głównie w obszarach zagrożonych wysokim bezrobociem, zmiany reguł ustalania dywidendy od przedsiębiorstw państwowych oraz złagodzenia obciążeń podatkiem od wzrostu wynagrodzeń, szczególnie podmiotów charakteryzujących się wysoką efektywnością gospodarowania”. Ponadto premier uznał, że warunkiem sine qua non pobudzenia rozwoju gospodarczego Polski było także „zwiększenie operatywności polskich producentów na rynkach innych krajów oraz zdolność Polski do wykorzystania kredytów zagranicznych”. Drugą grupą zagrożeń postrzeganych przez premiera Pawlaka były zagrożenia społeczne związane z niewydolnością polityki socjalnej państwa oraz z zapaścią w budownictwie mieszkaniowym. Szczególnie budownictwo mieszkaniowe było ofiarą dokonującej się transformacji gospodarczej – wysokie oprocentowanie kredytów, brak wsparcia finansowego państwa, wzrost cen materiałów budowlanych, nowe wymogi w zakresie ochrony środowiska powodowały, że rosnącym potrzebom mieszkaniowym wynikającym także z rosnących aspiracji Polaków towarzyszyły malejące zdolności podażowe tego sektora. Premiera Pawlaka niepokoiła ta sytuacja, kiedy miał świadomość, że tak jak w innych państwach, tak i w Polsce „rozwój budownictwa mieszkaniowego może być jednym z czynników poprawy koniunktury w całej gospodarce”. W związku z 29 30 Tamże. Tamże. 190 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa tym zapowiedział, że jego rząd podejmie prace nad różnymi formami pobudzania tej sfery gospodarki. W analizowanym okresie kolejne rządy miały trudności ze skonstruowaniem budżetu zapewniającego stabilność funkcjonowania państwa. Przeważnie odbywało się to kosztem społeczeństwa. Waldemar Pawlak dostrzegł, że „niezależnie jednak od ilości środków, jakimi będziemy dysponowali, za podstawowe zadanie uznajemy tworzenie gwarancji minimum socjalnego oraz dobrego funkcjonowania usług społecznych. Służyć temu będzie przeciwdziałanie bezrobociu, ochrona materialnych podstaw funkcjonowania rodziny oraz dostęp każdego obywatela do nauki i podstawowej opieki zdrowotnej”. Wsparcia ze strony państwa wymagały także narodowa kultura, sztuka i system edukacyjny. Premier obiecał, że jego rząd będzie tworzyć „nowe ekonomiczne, organizacyjne i prawne warunki do rozwoju i ochrony polskiej twórczości artystycznej. Dołożymy starań, aby dzieła polskich twórców, a także dorobek kultury europejskiej i światowej stały się powszechnie dostępne”. Zadeklarował ponadto gotowość do obrony krajowego systemu edukacyjnego przed zagrażającą mu degradacją. Odnosząc się do międzynarodowego wymiaru bezpieczeństwa państwa w swoim exposé premier Pawlak podkreślił, że „niestabilność sytuacji wewnętrznej wpływa negatywnie na naszą pozycję międzynarodową”. Jego zdaniem „szybkie wyjście z impasu jest konieczne nie tylko z przyczyn wewnętrznych, ale także zewnętrznych. Konieczne jest to także dla skutecznej obrony interesów politycznych i gospodarczych na arenie międzynarodowej”. W zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego zdaniem premiera Pawlaka „kluczowym projektem, w którym Polska była uczestnikiem było Partnerstwo dla Pokoju. To było porozumienie, które także z moim udziałem było w obecności Prezydenta Clintona podpisywane, to jest dla naszego regionu i to miało bardzo pozytywny efekt jako taka miękka inicjatywa włączająca kraje naszego regionu, ale także Rosję, Ukrainę do współpracy z NATO, współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, myślę, że sama koncepcja PdP wtedy była bardzo dobym pomysłem na wykorzystanie tej soft Power do budowania bezpieczeństwa w naszym regionie i to było z punktu widzenia takiego praktycznego kluczowa inicjatywa i obszar naszej aktywności. Z tego brały się różne projekty dotyczące powoływania mieszanych także jednostek i budowania takiego zaufania w bezpośrednim już kontakcie nowej rzeczywistości”31. Zasadniczym celem działań rządu była integracja ze Wspólnotami Europejskimi i członkostwo w NATO „w tamtym czasie główna energia rządu i premiera była skupiona na tych procesach gospodarczych czyli na modernizacji kraju, także na zintensyfikowaniu starań odnośnie członkostwa w Unii Europejskiej, bo w 1994 r. miałem okazję podpisać ten wniosek o członkostwo, a realizował się dopiero w 2004, także działania z zakresu bezpieczeństwa i zakresu członkostwo w NATO i członkostwo w Unii Europejskiej to były procesy, w które zaangażowane było wiele rządów, tak jak to miało miejsce na początku”32. Poprawa wiarygodności Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z W. Pawlakiem przeprowadzony w dniu 10.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 32 Tamże. 31 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 191 kraju na arenie międzynarodowej, osiągnięcie stabilizacji gospodarczej wymagały współdziałania z międzynarodowymi instytucjami finansowymi. W swoim exposé premier Pawlak zapowiedział, że „dotyczy to również współdziałania z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, z którym zamierzamy przystąpić do negocjacji niezwłocznie po utworzeniu rządu”. Zdaniem premiera uzyskaną w ten sposób „pomoc gospodarczą należy wykorzystywać w taki sposób, aby otrzymywane środki przyczyniały się do rozwoju przedsiębiorczości oraz w możliwie największym stopniu do podejmowania nowych inwestycji i tworzenia miejsc pracy”. Kluczową dla polskiej polityki zagranicznej przestrzenią w programie zaprezentowanym przez Waldemara Pawlaka był kontynent europejski. Premier uznał, że „wiele zależeć będzie od dalszego poparcia dla polskich reform i utrwalenia wizji Europy jako jednej przestrzeni gospodarczej i jednego obszaru bezpieczeństwa. Mając to na uwadze, rząd będzie kontynuował politykę coraz ściślejszego wiązania się aż do pełnego członkostwa z zachodnimi i europoatlantyckimi organizacjami”. Za trzon bezpieczeństwa militarnego Europy nadal postrzegano KBWE. Pawlak zapowiedział, że „w ramach KBWE będziemy nadal wnosić wkład w pokojowe regulowanie konfliktów i kształtowanie nowego międzynarodowego ładu”. Bezpieczeństwo polityczne natomiast gwarantować miało umacnianie stosunków z państwami Europy Zachodniej – Niemcami, Francją, Wielką Brytanią, Włochami. Strategicznym partnerem stosunków zagranicznych Polski były natomiast, zdaniem premiera Pawlaka, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Premier dostrzegł także konieczność rozwijania i zacieśniania stosunków z innymi sąsiadami Polski, Ukrainą, Rosją, Białorusią, Litwą i innymi państwami WNP. Drogą do integracji ze Wspólnotami Europejskimi była natomiast współpraca z Czecho-Słowacją oraz Węgrami. W exposé, wygłoszonym przy okazji rozpoczęcia drugiej kadencji na stanowisku premiera RP 8 listopada 1993 roku, Waldemar Pawlak wyraził przekonanie, że Polska powinna korzystać z pełnych doświadczeń swojej państwowości nie tylko tych ostatnich „historia Polski nie zaczęła się ani 4 ani 50 lat temu. Przejmujemy całą spuściznę historyczną, ze wszystkimi jej słabościami i osiągnięciami. Zrobimy wszystko, by nie zniszczyć niczego, co jest naszym wspólnym dorobkiem, a naprawić przynajmniej część tego, co boli, utrudnia rozwój i odbiera satysfakcję z naszych dokonań. Naszym strategicznym celem jest rozwój kraju w wymiarze intelektualnym, kulturowym i gospodarczym”. Obejmując ponownie funkcję premiera Waldemar Pawlak wskazał na kilka podstawowych problemów i zagrożeń, znalazły się wśród nich: 1. gwałtowne pogorszenie bilansu handlowego; 2. narastające bezrobocie; 3. pogłębiający się kryzys budżetu państwa; 4. narastanie obszarów nędzy i ubóstwa oraz 5. pogorszenie się poczucia bezpieczeństwa obywateli oraz pogłębiający się kryzys oświaty, ochrony zdrowia, nauki i kultury. Premier Pawlak zaznaczył, że poprzedni rząd wyraźnie uchylał się „od podjęcia wielu trudnych decyzji cenowych przewidzianych w ustawie budżetowej na rok 1993, co miało na celu poprawienie wizerunku politycznego przed wyborami”. Dlatego jego zdaniem niezbędne było zdecydowane 192 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa działanie „Polsce potrzebne są głębokie reformy, ale muszą być to reformy robione z ludźmi i dla ludzi. Polacy są realistami i nie oczekują cudów. Chcą natomiast, by władza traktowała ich po partnersku, by mówiła im prawdę, by z tej prawdy wyciągała realistyczne wnioski, by wreszcie określała zamiary stosownie do sił i możliwości”. Podkreślając realność prezentowanego programu zapowiedział też, że jego rząd „nie zamierza się ścigać w zgłaszaniu reformatorskich pomysłów. Chcemy, jak dobry gospodarz, porządkować nasze polskie podwórko i spokojnie realizować korzystne dla społeczeństwa reformy”33. W wymiarze wewnętrznym, w swoim drugim exposé Pawlak ponownie zwracał uwagę na kwestie związane z rolnictwem oraz na konieczność wyrównywania istniejących różnic strukturalnych pomiędzy poszczególnymi regionami kraju. Różnice te były powodem wzrostu strukturalnego bezrobocia, dla jego zwalczania, zdaniem premiera „duże znaczenie będzie mieć także system przekwalifikowywania siły roboczej oraz stymulowania drobnej przedsiębiorczości, m.in. przez rozszerzenie zakresu ulg inwestycyjnych i specjalnych stref ekonomicznych w regionach o wysokim bezrobociu”. W zaprezentowanym programie wskazano ponownie na zagrożenia występujące w obszarze rolnictwa, działającego w coraz trudniejszych warunkach. Premier zapowiedział, że „rząd doprowadzi do wzmocnienia rynku i instytucji rynkowych przez oddłużenie otoczenia rolnictwa i zmiany organizacyjne w powiązaniach między znaczącymi przedsiębiorstwami. Prywatyzacja otoczenia rolnictwa przeprowadzona zostanie z udziałem rolników”. Otwarcie granic i udostępnienie krajowego rynku zbytu podmiotom zagranicznym, jakie miało miejsce po stowarzyszeniu ze Wspólnotami Europejskimi doprowadziło do znacznego osłabienia krajowej produkcji rolnej. Znacznie zmniejszył się udział krajowej żywności w obrocie. Premier zjawisko to utożsamił z zachwianiem bezpieczeństwa żywnościowego kraju. W swoim wystąpieniu przyznał, że „w ostatnich latach zburzony został istniejący przez wiele lat system bezpieczeństwa żywnościowego oraz zachwiana została samowystarczalność żywnościowa kraju. Polska stała się importerem netto żywności mimo nie wykorzystywanych możliwości produkcyjnych”34. W exposé Pawlaka powróciły także zagrożenia wymiaru społecznego, związane ze wzrostem przestępczości i stanem budownictwa mieszkaniowego, zagrożenia zdrowia społeczeństwa i edukacji. Premier uznał, że problematyczną sytuację krajowego budownictwa można połączyć z programem walki z bezrobociem, a udostępnienie nowych lokali na rynku powinno w efekcie ponadto zwiększyć w narodzie tendencje do oszczędzania. W swoim wystąpieniu przed Sejmem Pawlak zapowiedział ponadto, że „równocześnie prowadzona będzie polityka przeciwdziałania patologicznym zjawiskom w sferze budownictwa poprzez: ograWaldemar Pawlak: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 8 listopada 1993 r. 34 Tamże. 33 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 193 niczanie szarej strefy celem ochrony legalnego rynku pracy oraz wprowadzenie obligatoryjnych zasad przetargów na roboty budowlane finansowane ze środków publicznych z kontrolą warunków przetargu”35. Jako środek zapobiegawczy zaproponował reformę prawa gospodarczego i komputeryzację służb podatkowych. Natomiast w celu skuteczniejszej walki z wszelkiego rodzaju przestępczością i działalnością poza granicami prawa, premier uznał, że niezmiernie „ważna jest właściwa koordynacja działań sądów, prokuratury, Policji, Straży Granicznej, urzędów celnych i skarbowych oraz administracji rządowej, centralnej i terenowej, łącznie z administracją samorządową”. Zdaniem Waldemara Pawlaka ludzie nie powinni żyć w strachu przed utratą mienia, zdrowia lub życia, zatem „należy dążyć do usuwania przyczyn i ograniczania przestępczości zorganizowanej i gospodarczej, do walki z korupcją, oszustwami bankowymi, oszustwami podatkowymi, praniem brudnych pieniędzy, kradzieżami samochodów, produkcją i handlem narkotykami. Niezbędne jest również wzmocnienie ochrony granicy w celu zapobiegania przemytowi towarów. Pilnym problemem jest wypracowanie jednolitej polityki wobec cudzoziemców naruszających polski porządek prawny. Nastąpi szybkie wzmocnienie struktur zajmujących się zwalczaniem przestępczości i odpowiedzialnych za przestrzeganie tajemnicy państwowej i gospodarczej”. W kwestii reformy systemu prawnego i sądownictwa premier zapowiedział, że „podjęte zostaną poważne projekty kodyfikacyjne. Jednocześnie, wyciągając wnioski z dotychczasowych doświadczeń, musimy uporządkować proces tworzenia prawa”. Dla zwiększenia wydajności wymiaru sprawiedliwości natomiast niezbędne było zagwarantowanie niezawisłości sędziów i sądów oraz zupełnej apolityczności organów ścigania. Premier Pawlak obiecał, że jego rząd „podejmie wysiłek zagwarantowania tym instytucjom odpowiednich warunków działania”. Pilnej korekty wymagały także sfery nauki i edukacji, wobec których zastosowano znaczące cięcia budżetowe, dlatego zapewnienie premiera, że „polityka rządu zmierzać będzie do skutecznego wspierania procesów transformacji społecznej i gospodarczej w oparciu o nowoczesny system finansowania badań naukowych i prac badawczo-rozwojowych. Rozwijane będą te dziedziny nauki, które reprezentują w skali międzynarodowej szczególnie wysoki poziom, te, które służą rozwojowi cywilizacyjnemu narodu, które zwiększają konkurencyjność polskich towarów i usług oraz ułatwiają tworzenie nowych miejsc pracy; te, które mogą stanowić o specyfice naszego wkładu w naukę światową”. Dostrzegając niską adaptowalność znacznej części bezrobotnych do zmieniających się potrzeb rynku pracy premier uznał, że „niezbędne jest przyspieszenie reformy szkolnictwa zawodowego. Szczególnie ważne jest rozwijanie różnych form kształcenia na odległość, w tym także kształcenia dorosłych (przekwalifikowywania)”. Niepokojący był poziom świadomości z zakresu ochrony zdrowia, w wyniku którego „stan zdrowia Polaków napawa troską. Polacy żyją o pięć lat krócej niż obywatele bogatej części Europy”36. 35 36 Tamże. Tamże. 194 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Z przytaczanych przez premiera Pawlaka danych wynikało, że drastycznie wzrosła ilość osób zapadających na choroby układu krążenia, a nadużywanie tytoniu i alkoholu stało się główną przyczyną przedwczesnych zgonów w kraju. Stan publicznej służby zdrowia był zatrważający i wymagał zastosowania nowych rozwiązań, stąd propozycja „Narodowy Program Ochrony Zdrowia musi znaleźć nie tylko właściwe miejsce w naszych zamierzeniach, ale również niezbędne środki w budżetach resortów, województw i gmin, aby mógł być realizowany”37. Ponadto poprawa warunków i jakości leczenia wymagała zmiany zasad finansowania. Premier Pawlak zaproponował, by nowy system opierał się tylko w części na środkach z budżetu, reszta natomiast miała być pokrywana z powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych. Reforma systemu finansowania służby zdrowia zaproponowana w exposé zakładała, że system ubezpieczeń zostanie oparty na „rzetelnej umowie określającej zakres ubezpieczenia. Ubezpieczenie umożliwi powiązanie finansowania z usługami medycznymi i będzie jednym ze sposobów przeciwdziałania pauperyzacji środowiska medycznego”38. Odnosząc się do zagadnień bezpieczeństwa militarnego państwa premier zwrócił uwagę, że nastąpiło odbudowanie zaufania społecznego do Wojska Polskiego, ale wzrost poziomu bezpieczeństwa wymaga dalszych reform systemu obronnego oraz zwiększenia finansowania w tym obszarze – „W wojsku widzieliśmy zawsze gwaranta naszej niepodległości. Dziś siły zbrojne borykają się z wieloma trudnościami, przede wszystkim natury finansowej”39. Niezmienny pozostawał imperatyw polskiej polityki zagranicznej obejmujący „dbałość o umacnianie naszej niepodległości i suwerenności oraz poprawę pozycji na arenie międzynarodowej”. Środkami do osiągnięcia tego celu miało być umocnienie pozycji Polski w europejskim systemie bezpieczeństwa, czemu służyć miały: „integracja z Unią Europejską, zacieśnianie współpracy, a następnie członkostwo w NATO i Unii Zachodnioeuropejskiej oraz aktywna rozbudowa stosunków dwustronnych i współpracy regionalnej”. Ważnym elementem bezpieczeństwa międzynarodowego Polski był stan międzynarodowych stosunków gospodarczych. Poprawie warunków wymiany miała służyć polityka proeksportowa – „Ekspansji eksportu podporządkować trzeba wiele rozwiązań polityki monetarnej i fiskalnej, w tym przede wszystkim system państwowych gwarancji kredytowych i ulg inwestycyjnych”40. Innym znaczącym zagrożeniem wymiaru międzynarodowego bezpieczeństwa Polski było zadłużenie zagraniczne państwa. Doszło wprawdzie do częściowego umorzenia długu zaciągniętego w Klubie Paryskim, jednakże rozmowy z Klubem Londyńskim nie przynosiły dotąd pożądanych rezultatów. Premier zapowiedział, że „Polska kontynuować będzie rozmowy z bankami komercyjnymi zgrupowanymi w Klubie Londyńskim w celu szybkiego unormowania wzajemnych stosunków”. Wzmocnieniu pozycji negocjacyjnej w rozmowach z bankami komercyjnymi służyć Tamże. Tamże. 39 Tamże. 40 Tamże. 37 38 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 195 miało zintensyfikowanie kontaktów i zacieśnianie współpracy z międzynarodowymi instytucjami finansowymi, Bankiem Światowym, Międzynarodowym Funduszem Walutowym, Międzynarodową Korporacją Finansową, Europejskim Bankiem Inwestycyjnym oraz Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Zdaniem premiera Pawlaka doprowadzić to miało do „uzyskania zgody Klubu Paryskiego na przeprowadzenie drugiego etapu redukcji polskiego zadłużenia”41. Można mówić o powodzeniu polityki zagranicznej rządu premiera Waldemara Pawlaka. Konsekwentne prowadzone negocjacje z Klubem Londyńskim i współpraca z międzynarodowymi organizacjami finansowymi przyniosły wymierne efekty. Powodzenie negocjacji z Klubem Paryskim i redukcja zadłużenia Polski przez państwa-wierzycieli do 1994 r. osiągnęła znaczny poziom. II etap spłat rozpoczął się w kwietniu 1994 roku. Wynegocjowano redukcję o połowę odsetek od skumulowanej kwoty kredytu i przyjęto nowy harmonogram spłat. W październiku 1994 r., w wyniku rozpoczętych już w 1991 roku negocjacji udało się dojść do porozumienia z członkami Klubu Londyńskiego. Rząd doprowadził do umorzenia zaległości odsetkowych w kwocie około 0,87 mld USD i wykupił część zadłużenia – 3,25 mld USD płacąc około 38–41 centów za dolara. Resztę polskiego zadłużenia w Klubie Londyńskim, szacowaną na 10,27 mld USD zamieniono na obligacje państwowe o wartości 7,98 mld USD o stopie procentowej na poziomie 7%. W efekcie działań rządu Waldemara Pawlaka zobowiązania Polski względem Klubu Londyńskiego do października 1994 roku zostały zmniejszone o 6,41 mld USD i cała kwota zadłużenia zagranicznego Polski na zakończenie 1994 roku, wraz z odsetkami, wyniosła 42,174 mld USD. Nowy harmonogram zakładał spłatę wszystkich zobowiązań względem Klubu Paryskiego do 2014 r., a względem Londyńskiego do roku 2024. W marcu 1995 r. rząd premiera Waldemara Pawlaka został odwołany w formule konstruktywnego wotum nieufności, w którym koalicja SLD-PSL wskazała jako kandydata na premiera Józefa Oleksego. 6. Józef Oleksy Po odwołaniu przez Sejm rządu Waldemara Pawlaka misję utworzenia gabinetu powierzono Józefowi Oleksemu pełniącemu, z ramienia SLD, funkcję Marszałka Sejmu II kadencji. Józef Oleksy urodził się 22 czerwca 1946 r. w Nowym Sączu. Studiował na Wydziale Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie, gdzie aktywnie działał w Zrzeszeniu Studentów Polskich. W czasie studiów w 1968 roku wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z którą związał swoją karierę polityczną. Pełnił funkcję sekretarza Komitetu Uczelnianego PZPR, był pracownikiem Wydziału Pracy Ideowo-Wychowawczej KC PZPR, kierował biurem Centralnej Komisji Rewizyjnej PZPR, a w latach 1987–1989 pełnił funkcję I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego partii w Białej Podlaskiej. Równocześnie pracował jako nauczyciel akademicki, uzyskał też stopień doktora nauk ekono41 Tamże. 196 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa micznych. W Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Józef Oleksy należał do grupy działaczy, wywodzących się z ruchu studenckiego, otwartych na przemiany wewnętrzne. Brał udział w rozmowach Okrągłego Stołu reprezentując stronę rządową, a w 1989 r. przez krótki okres piastował stanowisko ministra – członka Rady Ministrów odpowiedzialnego za współpracę ze związkami zawodowymi. Po rozwiązaniu PZPR był jednym z inicjatorów i założycieli Socjaldemokracji RP, a następnie członkiem SLD. Powołany przez Prezydenta Lecha Wałęsę gabinet Józefa Oleksego został zaprzysiężony 7 marca 1995 roku. W wygłoszonym 3 marca 1995 r. „Oświadczeniu Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu rządu” Józef Oleksy powiedział: „Polska potrzebuje sprawnego i skutecznego rządu. Trzeba od zaraz, bez straty czasu, dalej realizować program, który uzyskał poparcie obywateli w wyborach parlamentarnych 1993 roku. Przyjąłem propozycję Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej, by stanąć na czele Rady Ministrów i wziąć na siebie odpowiedzialność za jej prace. Podjąłem się tego zadania w poczuciu pilnej potrzeby zaradzenia konfliktowi politycznemu i zaprzestania sporów między politykami i organami władzy, sporów, które osłabiają szanse Polski i których dalsze trwanie w dramatyczny sposób zaważyć może na warunkach życia ludzi”42. Ta zasada kontynuacji dotyczyła także działań w obszarze bezpieczeństwa: „Bezpieczeństwo państwa w każdym wymiarze to jest rzecz ciągła, mój rząd nie tworzył samodzielnego, autonomicznego programu, dlatego że mój rząd był w ramach tej samej koalicji. Myśmy bardzo mocno pracowali nad programem koalicji, w 1993 r., wtedy kiedy tworzyła się koalicja PSL-SLD i wtedy w różnych zespołach wszystkie kwestie były roztrząsane. Natomiast w momencie, kiedy ja obejmowałem rząd, ja oczywiście przygotowywałem exposé o moim działaniu, natomiast nie było to pełne exposé na sprawy wszystkie państwa. dlatego że część z nich była jako ciągła, ustalona na początku kadencji”43. Jak przyznał, jego „rząd wszedł w przesądzoną historycznie w 1990 r., czy w 1989 r., kiedy to w sprawach bezpieczeństwa związaliśmy się z Unią Europejską i NATO. I bezpieczeństwo ekonomiczne miało być przez Unię zabezpieczane, społeczne, bezpieczeństwo militarne i stabilność granic przez NATO, do którego dążyliśmy. Były to oczywiste i nieodwołalne dążenia i mój rząd trzymał się tego”44. Szczególnym obowiązkiem rządu było zwiększenie bezpieczeństwa obywateli oraz bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Charakteryzując te zadania premier Oleksy zaznaczył: „Bezpieczeństwo obywateli w sposób jednoznaczny łączy się z bezpieczeństwem państwa. Polska jest dziś przedmiotem działań wywiadowczych obcych państw, jest terenem tranzytowym w handlu narkotykami, miejscem prania brudnych pieniędzy i nasilającej się aktywności międzynarodowych grup przestępJózef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 3 marca 1995 r. 43 I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym przeprowadzony w dniu 24.02.2010 r. w Warszawie (w posiadaniu autorów). 44 Tamże. 42 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Fot. 6. Józef Oleksy w trakcie wygłaszania exposé w dniu 3 marca 1995 r. Źródło: PAP 197 198 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa czych. To wszystko wymaga skoordynowanych działań, które mogą podjąć tylko właściwie przygotowane, odpowiednio wyposażone, dysponujące niezbędnymi uprawnieniami służby państwowe”45. Większą skuteczność podejmowanych działań umożliwiało wychodzenie naszego kraju z wieloletniego kryzysu społeczno-gospodarczego: „Polska dźwiga się z kryzysu społecznego i gospodarczego. Jest to możliwe przede wszystkim dzięki mądrości i wysiłkowi społeczeństwa. Dzięki tym wszystkim, którzy podjęli ryzyko finansowe i życiowe towarzyszące prowadzeniu działalności gospodarczej, dzięki tym, którzy ciężko pracują i cierpliwie znoszą wyrzeczenia”46. Analizując ówczesną sytuację gospodarczą premier zauważył, że „postępuje rozwój sektora prywatnego, zredukowano tempo inflacji, zwiększył się eksport i poprawił bilans handlowy, poprawiono ściągalność należności budżetowych i celnych, kontrolowany jest deficyt budżetowy oraz udało się częściowo oddłużyć przedsiębiorstwa”47. Wskazując na poprawę bezpieczeństwa państwa przypomniał, że „udało się, z korzyścią dla Polski, doprowadzić do końca rozpoczęte przez poprzedników rokowania z Klubem Londyńskim i Klubem Paryskim w sprawie redukcji zadłużenia zewnętrznego Polski”48. Główne cele programu rządu ogłoszonego przez premiera przed Sejmem w dużej mierze dotyczyły zagadnień gospodarczych. Józef Oleksy wymienił przede wszystkim: 1. zachowanie dalszego wzrostu gospodarczego; 2. obronę suwerenności ekonomicznej kraju; 3. dostosowywanie polskiej gospodarki ze szczególnym uwzględnieniem rolnictwa do standardów panujących w Europie; 4. przeprowadzenie rynkowych reform gospodarczych; 5. podnoszenie międzynarodowej konkurencyjności polskich produktów oraz 6. minimalizowanie powstających przy okazji wprowadzania reform kosztów społecznych. W odniesieniu do problematyki bezpieczeństwa wewnętrznego państwa premier zwrócił uwagę na konieczność prowadzenia polityki finansowej z pełną determinacją i rygoryzmem oraz utrzymywania dyscypliny budżetowej w celu stabilizacji systemowej i makroekonomicznej. W zakresie bezpieczeństwa społecznego priorytetem było aktywne przeciwdziałanie bezrobociu, zwłaszcza wśród absolwentów szkół. Zaproponowany przez niego program zakładał wzbogacenie instrumentów zapobiegania bezrobociu między innymi o „możliwość ubezpieczania się od bezrobocia”. Działalność gospodarcza podmiotów krajowych miała być w dalszym ciągu wspierana przez rząd. Premier Oleksy zaproponował zestaw instrumentów, takich jak: „dbałość o wdrożenie systemu zamówień publicznych; projekt nowych regulacji dotyczących konfliktu interesów w polityce i gospodarce; stanowcze przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym w gospodarce”49. Reformy miały być stosowane ze szczególnym uwzględnieniem obszarów wiejskich. Premier przyznał, że jego rząd szczególną uwagę poświęci takim zagadnieniom, jak: „porządkowanie i rozwiązywanie Józef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… Tamże. 47 Tamże. 48 Tamże. 49 Tamże. 45 46 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 199 problemów związanych z poczuciem bezpieczeństwa socjalnego na wsi, stworzenie mechanizmów gwarantujących opłacalność naszej produkcji rolnej oraz postęp i cywilizacyjny rozwój środowisk wiejskich”50. W obszarze bezpieczeństwa wewnętrznego znaczące były także zagrożenia ochrony zdrowia i oświaty. Premier przyznał, że „dalszy rozwój nie jest możliwy bez kompleksowej reformy szeroko rozumianego sektora usług społecznych, bez przygotowania i wdrożenia nowych rozwiązań systemowych w zakresie ubezpieczeń społecznych, ochrony zdrowia, kultury, edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego oraz kultury fizycznej”51. Zmiany zapowiadane przez Prezesa Rady Ministrów dotyczyły w szczególności systemu opieki zdrowotnej. W nowym systemie rząd miał sfinalizować dotychczasowe „prace nad przygotowaniem całościowego projektu powszechnego systemu ubezpieczeń zdrowotnych”52. Podstawowymi założeniami zaprezentowanej reformy było „dalsze przekazywanie podstawowej opieki lekarskiej wraz ze środkami samorządom lokalnym; system lekarzy rodzinnych oraz oparty na kontraktach rynek usług medycznych”53. Obietnica reform obejmowała także system emerytalny i politykę społeczną. Rządowy projekt zmian zakładał ścisłe powiązanie emeryta z jego wcześniejszymi składkami. Premier zapowiedział, że podstawą reformy jest „koncepcja narodowych funduszy emerytalnych tworzonych z części zasobów pozostających w gestii skarbu państwa, a będących efektem pracy pokolenia dzisiejszych emerytów i rencistów”54. Skuteczne zwalczanie przestępczości wymagało nowelizacji rozwiązań instytucjonalno-prawnych stąd stwierdzenie premiera, że kara „musi być jednym z podstawowych elementów profilaktyki”. Oceniając bezpieczeństwo międzynarodowe Polski, premier podkreślił stabilizowanie się sytuacji regionalnej: „stoimy jako naród i państwo przed historyczną szansą. Nasze granice nie płoną, kraj się rozwija, nie mamy wrogów. Od nas zależy, jak zrealizujemy wyzwanie budowy i umacniania pokoju wewnętrznego i zewnętrznego, stworzenia godnych i sprawiedliwych warunków życia w demokratycznym państwie prawa oraz przyjaznym otoczeniu”55. Wytyczając cele polityki zagranicznej państwa Oleksy przyznał, że: „celem będzie suwerenność, niepodległość i integralność Polski. Wyrażamy zdecydowaną wolę pełnej integracji z Unią Europejską i NATO oraz wykorzystania możliwości wynikających z realizacji programu Partnerstwa dla pokoju”56. Przystąpienie do NATO wiązało się z koniecznością modernizacji polskich sił zbrojnych. Józef Oleksy opisał to następująco: „Powstał problem już za moich czasów ogromny wyposażenia sprzętowego i proporcji sił wewnątrz armii, rekrutacji, szkolenia kadry pod przyszłe członkostwo w NATO. Wtedy zaczęliśmy wysyłać pewne ilości oficerów na Tamże. Tamże. 52 Tamże. 53 Tamże. 54 Tamże. 55 Tamże. 56 Józef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 50 51 200 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa szkolenia do NATO, ale to było jeszcze trochę czasu, więc prace nad modernizacją armii w późniejszych latach się to bardziej rozwinęło, za Szmajdzińskiego, u mnie był Okoński i on zarządzał armią i szeregiem przedsięwzięć”57. Nie obeszło się jednak bez pewnych błędów. Patrząc na niektóre decyzje z perspektywy czasu premier przyznał, że dysponując obecną wiedzą postąpiłby inaczej, co tyczyło się na przykład zakupu samolotów wielozadaniowych dla polskich sił zbrojnych. Jak przyznał – „nasze bezpieczeństwo jest już na przyszłość splecione na szczęście z całą Unią Europejską, nie jest to już nasz oddzielny problem, cały czas jest kwestia modernizacji armii, bo kraj nie może się pozbyć własnej armii, niezależnie od tego jak mocno by był zintegrowany z innymi w innych dziedzinach, ale to nie jest rzecz pierwszoplanowa, sprzętowo jesteśmy dość zmodernizowani i w dziedzinie helikopterów i samolotów myśliwskich, nieszczęsnych F-16, których byłbym nie kupił, gdybym dalej był premierem”58. Uwagę należy zwrócić na fakt, że w szybkim trybie malało znaczenie KBWE (OBWE) jako instytucjonalnej podstawy bezpieczeństwa Polski. Głównymi gwarantami bezpieczeństwa Polski miały być inne organizacje europejskie i transatlantyckie takie jak Unia Europejska, Unia Zachodnioeuropejska i NATO. Zmieniła się więc rola Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w polskiej polityce bezpieczeństwa: „My przydawaliśmy OBWE pewną rolę bardziej studyjną, bardziej wymiany informacji, obserwacji zjawisk, czy misji obserwacyjnych, sygnalizowania zagrożeń, natomiast nigdy OBWE nie było podmiotem ani filarem bezpieczeństwa w naszym rozumieniu. To było raczej działanie na rzecz bezpieczeństwa w obszarach typu ochrona praw człowieka, typu standardy demokracji, ruchu ludności, a nie w dziedzinach militarnych. OBWE najmniej najmniej w sprawach militarnych aktywności, natomiast jest dobrą platformą do analizy obserwacji przepływu informacji, sygnałów różnych”59. Za niezbędne natomiast uznano opracowanie dokumentu regulującego sprawy bezpieczeństwa państwa: „Podstawowe znaczenie nadajemy wypracowaniu strategii bezpieczeństwa narodowego i ustaleniu związanych z tym relacji między gospodarką narodową i nauką polską a systemem obronnym i jego potencjałem”60. Analizowany okres wprawdzie łączył się ze znaczną intensyfikacją polskich zabiegów o przyjęcie do NATO, niemniej jednak wiele uwagi poświęcono ówczesnemu konfliktowi na terenie byłej Jugosławii oraz wydarzeniom w Czeczenii. Za ważny czynnik stabilizacji sytuacji w Europie, niezwykle istotny także dla bezpieczeństwa Polski, uznano obecność wojsk amerykańskich na naszym kontynencie. Wojska amerykańskie stacjonowały w Europie nieprzerwanie od zakończenia II wojny światowej, w okresie zimnej wojny będąc głównym składnikiem sił zbrojnych Zachodu w konfrontacji z potencjałem militarnym Układu Warszawskiego. Po zaprzestaniu zimnej wojny ich rola uległa I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym... Tamże. 59 Tamże. 60 Józef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 57 58 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 201 zmianie w kierunku pokojowej stabilizacji bezpieczeństwa europejskiego, co stanowiło jednak znaczny koszt dla Stanów Zjednoczonych. Premier Oleksy tak opisuje ówczesne dylematy: „Niewiele mieliśmy udziału w dyskusjach o bezpieczeństwie Europy jako całości, czy Wspólnoty Europejskiej, wiadomo parasol NATO i Amerykanów działał, jeszcze wtedy Amerykanie nie grymasili w tej kwestii, a potem i owszem. No teraz stanowczo stawiają, że Europa się po prostu przyzwyczaiła do parasola amerykańskiego po wojnie i poredukowała swoje budżety obronne i w związku z tym Amerykanie zaczęli stawiać temat, byłem przy takiej dyskusji, w imię czego my mamy sami ponosić koszty waszego bezpieczeństwa? Nie ma już żelaznej kurtyny, nie ma wrogiej Rosji, Związku Radzieckiego, i to trwa do dziś. Amerykę zaabsorbowały sprawy światowe i sytuacje, potrzeby interwencji gdzieś dalej i tu skoncentrowali swoje oddziaływanie na Europę, żeby uczestniczyła w tamtych operacjach, natomiast temat samodzielności Europy w zakresie bezpieczeństwa zawisł”61. Dla Polski sojusz ze Stanami Zjednoczonymi był bardzo istotny – „Budowaliśmy bardzo sojusznicze więzi ze Stanami Zjednoczonymi, nawet kosztem więzi z Europą. Lęk przed Rosją i jej polityką bliskiego sąsiedztwa, którą uprawiali nie tylko wobec nas był przemożny i Polska przez parę lat kładła szczególny akcent na bliski dwustronny sojusz polsko-amerykański i na tym opieraliśmy swoje marzenie o bezpieczeństwie. Nie ma się co dziwić, że militarnie z punktu widzenia bezpieczeństwa mniej stawialiśmy na Europę, bo Europa dotychczas nie ma swojej polityki, ma amerykańską, parasol NATO-wski. Było polskim dążeniem wejście do NATO i to osiągnęliśmy”62. Poprawa stosunków ze Stanami Zjednoczonymi skutkowała perturbacjami w relacjach europejskich, bowiem „wtedy powstał problem tak zwanej podwójnej lojalności w polskiej polityce zagranicznej. Czyli lojalności wobec Stanów Zjednoczonych, sojuszniczej i lojalności wobec Unii Europejskiej jako cel naszych dążeń. Leszek Miller podpisując nasze przystąpienie do koalicji antyterrorystycznej wobec Iraku pogłębił nieufność, ponieważ nie poinformował naszych sojuszników z Unii Europejskiej o tym, że podpisał. Dzień wcześniej dzwonił do Schroedera i mu nie powiedział o tym, że właśnie podpisał przystąpienie do wojny w Iraku. Tutaj mamy do czynienia z tą podwójną lojalnością, ona nie we wszystkim na dobre nam wyszła, bo skądś się wzięło pojęcie konia trojańskiego Stanów Zjednoczonych w Europie, ono było bardzo groźne z punktu widzenia naszej pozycji w Unii Europejskiej”63. Zdaniem Józefa Oleksego istotnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa było powstanie sytuacji konfliktowej na styku z Prezydentem Wałęsą, który zasugerował współpracę Oleksego z obcym wywiadem. Oskarżenia te nie znalazły potwierdzenia w toku późniejszych analiz; według premiera Oleksego stanowiły one „uderzenie w rząd z zarzutami najwyższego kalibru, które musiało oznaczać obalanie rządu w bardzo ważnym historycznie momencie. I dlatego ja to dołączam I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym... Tamże. 63 Tamże. 61 62 202 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa do kwestii bezpieczeństwa i wydarzeń związanych z bezpieczeństwem państwa, bo to było obserwowane, wywiady działały na wszelkie możliwe strony i Polacy uważali, że to niemożliwe – to byłoby dziwaczne, gdyby nie działały, ślady prowadzą do różnych wywiadów, nie do jednego”64. Niezwykle niebezpieczna dla pokoju w Europie, dla międzynarodowego bezpieczeństwa Polski była wojna w Jugosławii. Konflikty etniczne na terenie Bałkanów tliły się od początku XX wieku. W czasie pełnienia funkcji przez Józefa Oleksego doszło do eskalacji konfliktu, wywołanej przez brutalny mord ludności bośniackiej przeprowadzony przez Serbów w okolicach miasta Srebrenica. Oddziały serbskie dowodzone przez Ratko Mladića w lipcu 1995 r. po opanowaniu miasta internowały ludność bośniacką, następnie pod pozorem ewakuacji odseparowano kobiety i dzieci od mężczyzn, których następnie zamordowano 12 lipca i pogrzebano w zbiorowych mogiłach. Podobne incydenty miały miejsce także w kolejnych dniach. W odpowiedzi na działania Serbów NATO zagroziło atakami lotniczymi, co nie powstrzymało działań zbrojnych. 28 sierpnia siły serbskie zaatakowały targowisko w Sarajewie zabijając 35 osób i 85 raniąc. NATO w odpowiedzi ostrzelało oddziały serbskie zgromadzone na obrzeżach miasta. Negocjacje prowadzone przez siły międzynarodowe doprowadziły do wycofania przez Serbów ciężkiego sprzętu z miasta, Bośniacy zaś uzyskali pomoc ze strony Chorwacji i zaczęli prowadzić kontrofensywę. W październiku oddziały bośniacko-chorwackie dotarły do Banja Luki. 12 października podpisano zawieszenie broni, które nie było jednak przestrzegane w ogniskach konfliktu. 11 listopada 1995 r. pod kontrolą społeczności międzynarodowej rozpoczęły się rokowania pokojowe, a 21 listopada parafowano kończący wojnę układ z Dayton, podpisany następnie 14 grudnia 1995 roku65. W celu zapewnienia bezpieczeństwa regionu do Bośni wysłany został 60-tysięczny kontyngent Sił Implementacyjnych NATO (IFOR), które po opanowaniu sytuacji zostały przekształcone w Siły Stabilizacyjne (SFOR). W kontyngencie tym służył liczący 660 osób oddział polski. Drugim konfliktem toczącym się w czasie kadencji Oleksego był konflikt pomiędzy Rosją a Republiką Czeczeńską, należącą w sensie prawnym do Federacji Rosyjskiej, która ogłosiła niepodległość. Siły rosyjskie powstrzymując działania separatystyczne opanowały kluczowe punkty Czeczenii. Siły czeczeńskie prowadziły przeciwko siłom rosyjskim działania partyzanckie, przez Rosję określane jako terrorystyczne. Wojska rosyjskie ponosiły w starciach liczne straty, żołnierze nie byli dostatecznie przygotowani, natomiast partyzanci niejednokrotnie działali także poza granicami republiki. W trakcie konfliktu doszło do kilku dużych ataków terrorystycznych. Największe z nich to oblężenie szpitala w Budinnowsku, które miało miejsce w dniach 14–19 czerwca 1995 r. w wyniku udaremnionego zamachu na Kreml oraz na szpital i bazę śmigłowców w dniach 9–10 stycznia 1996 r. w Kizliarze, po którym siły rosyjskie zaatakowały czeczeński konwój w okolicach wsi Pervomayskoye. Czeczeńscy partyzanci wzięli zakładników, a oblę64 65 Tamże. Upadek Srebrenicy, Raport Sekretarza Generalnego ONZ A/54/549, s. 57–72 i in. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 203 żenie, włącznie z bombardowaniem wsi przez siły rosyjskie trwało od 10 do 18 stycznia. W powyższych przypadkach nie obeszło się bez ofiar cywilnych, naturalnych w czasie konfliktów zbrojnych; życie straciło też wielu zakładników wziętych przez siły czeczeńskie. Partyzanci czeczeńscy zdołali w grudniu 1995 r. zdobyć drugie największe miasto republiki, Gudermes, z którego zostali po kilku dniach wyparci przez wojska Federacji Rosyjskiej66. Komentując wydarzenia w Czeczenii i postawę swojego rządu premier Oleksy wspomniał, że „wojna w Czeczenii, o niej się dyplomatycznie i politycznie o mnie nie otarła, dlatego, że to była pierwsza faza, wszyscy to wkoło traktowali jak wewnętrzną sprawę Rosji, w związku z tym stosunki z Rosją po Jelcynie i tak były napięte”67. Zagrożenia wynikające z toczącego się w Czeczenii konfliktu dla Polski nie ograniczały się wyłącznie do wymiaru polityczno-militarnego. Poważnym wyzwaniem okazał się także wymiar humanitarno-społeczny. Emigracja z Czeczenii zaczęła się już w grudniu 1994 r. wraz z początkiem konfliktu, jego zaostrzenie w roku 1995 dodatkowo nasiliło migrację ludności poszukującej bezpieczeństwa dla siebie i swoich rodzin. Czeczeni usiłujący przedostać się na Zachód przez terytorium Polski po zatrzymaniu w innych krajach deportowani byli tylko do granicy z Polską – był to wynik zawarcia przez nasz kraj umów międzynarodowych regulujących w ten sposób kwestie emigracji z krajami Wspólnoty Europejskiej. Czeczeńscy emigranci mogli na terytorium RP ubiegać się o status uchodźcy wskazując na niestabilną sytuację w swojej ojczyźnie. Józef Oleksy jako premier udał się do Moskwy na obchody pięćdziesiątej rocznicy zakończenia II wojny światowej przypadające w trakcie rosyjskiej interwencji zbrojnej w Czeczenii, co wywołało różnorodne komentarze. Urzędowanie na stanowisku premiera Józef Oleksy zakończył 26 stycznia 1996 r. podając się do dymisji po oskarżeniu go przez Andrzeja Milczanowskiego – ministra spraw wewnętrznych, zasiadającego w rządzie z rekomendacji Prezydenta Lecha Wałęsy – o działalność szpiegowską na rzecz Rosji (tzw. sprawa Olina). Zarzuty te w toku śledztwa zostały oddalone. 7. Włodzimierz Cimoszewicz Po odwołaniu przez Sejm rządu Józefa Oleksego misję sformowania kolejnego gabinetu Prezydent Aleksander Kwaśniewski powierzył Włodzimierzowi Cimoszewiczowi. Urodzony 13 września 1950 r. w Warszawie ukończył w 1972 r. studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Po zakończeniu studiów został zatrudniony w Zakładzie Organizacji Międzynarodowych Instytutu Prawa Międzynarodowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego początkowo w charakterze asystenta, następnie, po obronie w 1978 r. rozprawy doktorskiej na stanowisku adiunkta. Specjalizował się w prawie międzynarodowym 66 Raport Amnesty International, Russian Federation. Brief summary of concerns about human rights violations in the Chechen Republic, EUR 46/020/1996. 67 I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym... 204 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa publicznym. W latach 1980-1981 był stypendystą fundacji Jamesa Williama Fulbrighta na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. W życiu politycznym zaczął brać udział jako student, początkowo w Związku Młodzieży Socjalistycznej w latach 1968–1973, następnie w Zrzeszeniu Studentów Polskich, gdzie w 1972 r. pełnił rolę przewodniczącego Rady Uczelnianej ZSP na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1971 r. aż do rozwiązania partii należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Podczas pracy na Uniwersytecie Warszawskim był sekretarzem komitetu uczelnianego PZPR. W 1985 r. zawiesił działalność polityczną i przejął po rodzicach żony gospodarstwo rolne w Kalinówce Kościelnej. Przy okazji wyborów kontraktowych 1989 r. wrócił do polityki i wszedł do Sejmu z ramienia Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Mandat posła sprawował następnie jako członek Socjaldemokracji RP, a później z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W latach 1989–1991 sprawował funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Mniejszości Narodowych, był też członkiem sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Ponadto w latach 1989–1991 należał do Zarządu Unii Międzyparlamentarnej, a w okresie 1990–1991 był przewodniczącym Parlamentarnego Klubu Lewicy Demokratycznej. Po wyborach 1991 r. odmówił przyjęcia funkcji przewodniczącego klubu parlamentarnego w akcie sprzeciwu wobec złożenia ślubowania poselskiego przez Leszka Millera (zamieszanego w sprawę „moskiewskiej pożyczki” dla PZPR). Od 1992 r. był członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, a od 1993 r. pełnił rolę wicepremiera oraz ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w rządzie Waldemara Pawlaka. W rządzie Waldemara Pawlaka zainicjował między innymi akcję „Czyste ręce” i rozpoczął prace nad nowelizacją ustawy antykorupcyjnej. W latach 1995–1996 sprawował funkcję Wicemarszałka Sejmu, był też przewodniczącym Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego po objęciu urzędu Prezydenta przez Aleksandra Kwaśniewskiego (sprawującego wcześniej funkcję przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej). 1 lutego 1996 roku otrzymał misję utworzenia nowego gabinetu rządowego. Nowy rząd Włodzimierza Cimoszewicza został powołany 7 lutego 1996 roku. W „Oświadczeniu Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu” zadeklarował, że jego gabinet jest „rządem koalicji socjaldemokratyczno-ludowej, utworzonej przez dwa ugrupowania polityczne o największym poparciu obywateli w ostatnich wyborach parlamentarnych”68. Nowo wybrany premier wskazał na społeczną legitymację swojego rządu. „Dzisiaj łączne poparcie społeczne dla obu ugrupowań jest większe niż dwa lata temu. Stanowi to dodatkowe polityczne potwierdzenie mandatu tworzonego przeze mnie rządu. Szacunek dla prawa i zasad demokracji nie powinien pozwalać nikomu na podważanie tego mandatu. To społeczeństwu przecież mają służyć politycy i ono tylko stanowić może w wyborach o układzie władzy politycznej”69. Włodzimierz Cimoszewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 14 lutego 1996 r. 69 Tamże. 68 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 205 Fot. 7. Włodzimierz Cimoszewicz w trakcie wygłaszania exposé w dniu 14 lutego 1996 r. Źródło: PAP 206 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa W czasie obejmowania rządów przez gabinet Cimoszewicza gospodarka polska wychodziła w zasadzie z fazy recesji i stagnacji przechodząc do fazy dynamicznego rozwoju. Struktura sektorowa gospodarki została znacząco dostosowana do wymagań rynku międzynarodowego, wzrosły zdolności eksportowe przemysłu, otworzyły się rynki sfery WTO, do której Polska przystąpiła w okresie rządów Józefa Oleksego. W efekcie PKB zanotował wzrost 7%, a eksport wzrósł o 30%. Zadłużenie zagraniczne Polski pod koniec 1995 r. wynosiło około 130 mld zł, a deficyt handlowy w 1995 r. osiągnął kwotę 6,1 mld dolarów. Dlatego konieczna była polityka „konsekwentnego reformowania gospodarki i skutecznego rozwiązywania istniejących trudnych problemów społecznych. Fakt poprawy nie może bowiem prowadzić do usuwania utrzymujących się nadal obszarów ludzkiej biedy, zagrożeń i lęków z pola widzenia i troski rządu”70. Zagrożeniem dla bezpieczeństwa społecznego był nierównomierny rozwój poszczególnych regionów kraju skutkujący lokalnym wzrostem liczby bezrobotnych, dlatego w exposé Cimoszewicza znalazła się zapowiedź: „Rząd będzie aktywnie podejmował problemy rozwoju regionalnego, zwracając szczególną uwagę na obszary wymagające głębokiej restrukturyzacji”71. Uwagę premiera przyciągnął także stan infrastruktury krajowej, zwłaszcza rozwój budownictwa mieszkaniowego, infrastruktury komunikacyjnej i telekomunikacyjnej. Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza były „wszelkie dane, by oceniać, że już następny, 1997 r. da widoczne efekty w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego”72, nie tylko w zakresie dostępności mieszkań dla ludności, ale także w rozumieniu jakości i standardu obiektów budownictwa mieszkaniowego. W planach rządu znalazł się też program budowy autostrad jako element budowy infrastruktury komunikacyjnej kraju, niezbędnej dla rozwoju gospodarczego, w szczególności dla sprawnej wymiany międzynarodowej. Premier zapowiedział też „działania na rzecz wzmocnienia gwarancji ubezpieczeń eksportowych, a także rozważenie dalszej liberalizacji prawa dewizowego oraz zapewnienie równości zasad prowadzenia działalności gospodarczej, w tym również dla kapitału zagranicznego”73. Bezpieczeństwo ekonomiczne, a w szczególności bezpieczeństwo żywnościowe, zależało od kondycji krajowego rolnictwa, stąd zapowiedzi działań takich, „by polska wieś była dobrze przygotowana do wyzwań współczesności”74. Premier zaznaczył, że wie z doświadczenia własnego, „jak wielka jest luka cywilizacyjna między warunkami życia na wsi i w mieście”75, obiecał też, że nowy rząd „będzie stwarzał warunki do rozwoju dochodowości produkcji rolnej i powstawania nowych miejsc pracy w ramach realizacji programu kompleksowego urządzania obszarów wiejskich”76. Innym poruszonym aspektem było uwłaszczenie posiadanych przez Skarb Państwa aktywów gospodarczych, będących elementem transformacji ustrojowej. Tamże. Tamże. 72 Tamże. 73 Tamże. 74 Tamże. 75 Tamże. 76 Tamże. 70 71 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 207 Wątpliwości budziła realizowana strategia prywatyzacyjna, w której efektywność ekonomiczna była wtórna do szybkości realizowanego procesu prywatyzacji, co stanowiło zagrożenie bezpieczeństwa gospodarczego. Stąd zapowiedź premiera, że programowi prywatyzacji przyjętemu przez jego rząd przyświecać będą trzy założenia: „Bezdyskusyjność kontynuowania przez rząd szybkiego procesu prywatyzacji; konieczność rozważenia, jakie dodatkowe mechanizmy kontrolne są uzasadnione dla uniknięcia wątpliwości w sprawie podejmowanych decyzji prywatyzacyjnych; decyzję w sprawach sposobu uwłaszczenia podejmie społeczeństwo w referendum. Przestrzegałbym jednak przed tworzeniem nowych mitów o możliwości rychłego wzbogacenia się na tej drodze”77. W odniesieniu do zagrożeń bezpieczeństwa społecznego związanych z nadmiernym wzrostem bezrobocia zapowiedział, że „przygotowane zostaną kolejne regulacje, zmierzające do przenoszenia akcentów w programach dotyczących bezrobocia z wypłacania zasiłków na zachęty finansowe dla tworzących nowe miejsca pracy oraz dla absolwentów aktywnie poszukujących zatrudnienia”78. Powodzenie reform gospodarczych wymagało usprawnienia aparatu administracji publicznej. Premier zapowiedział, że wymagać to będzie kontynuacji dotychczasowych reform administracji i jako pierwszy krok zapowiedział, że zgodnie z jego programem nastąpi „likwidacja Urzędu Rady Ministrów jako struktury o nazbyt rozległych i zróżnicowanych kompetencjach oraz utworzenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i odrębnego ministerstwa właściwego w sprawach administracji publicznej stworzy warunki dla lepszej pracy rządu. Pozwoli lepiej kształtować współdziałanie ministerstw, terenowej administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego”79. Konsekwentna realizacja reform miała ponadto na celu rozszerzanie zakresu działania samorządów lokalnych, co z kolei wymagało ustalenia perspektywicznej struktury terytorialnego podziału kraju. Dużo uwagi w wystąpieniu poświęcono ponadto bezpieczeństwu socjalnemu społeczeństwa. Cimoszewicz zaznaczył, że w jego rozumieniu sprawne i sprawiedliwe przeprowadzenie reform sektora usług społecznych stanowi warunek rozwoju Polski. Także reformy gospodarczo-ustrojowe powinny być realizowane „z poszanowaniem praw najsłabszych; przy zagwarantowaniu, że emeryci i renciści będą mieli swój udział w korzyściach płynących ze wzrostu gospodarczego; z poszanowaniem gwarancji socjalnych obywateli, w tym pakietu podpisanego z udziałem związków zawodowych i organizacji pracodawców; w ścisłym kontakcie z przedstawicielstwami zainteresowanych środowisk; po gruntownym wyjaśnieniu propozycji uzupełnień i modyfikacji”80. Zainteresowanie premiera dotyczyło nie tylko troski o bezpieczeństwo socjalne obywateli, lecz także o ich bezpieczeństwo osobiste. Cimoszewicz przyznał, że „zaniepokojenie obywateli stanem ich osobistego bezpieczeństwa powinno skłonić nas wszystkich do uświadomienia sobie, że o prawdziwym przełomie w walce z Tamże. Tamże. 79 Tamże. 80 Tamże. 77 78 208 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa przestępcami będzie można mówić dopiero wtedy, gdy odpowiedzialne za to zadanie służby państwa uzyskają szerokie poparcie społeczne”81. Zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego i bezpieczeństwa osobistego obywateli był wzrost przestępczości: „poczynając od 1990 r. wzrost przestępczości w Polsce przybrał niepokojący wymiar. Rosnąca liczba popełnianych przestępstw oraz groźne tendencje polegające na szybkim wzroście liczby przestępstw najpoważniejszych rodzajów, w tym przeciwko życiu, pojawienie się przestępczości zorganizowanej i mającej powiązania międzynarodowe, wreszcie budowanie przez świat przestępczy silnych podstaw finansowych dla swoich działań – stanowią wyzwanie dla państwa”82. Polski wymiar sprawiedliwości wciąż wymagał niezbędnych reform: lepszej efektywności pracy sądów, ich faktycznej niezależności: „warunkiem zbudowania demokratycznego państwa prawa jest sprawne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości opartego na zasadzie niezawisłości sędziów oraz niezależności sądów i prokuratury oraz poszanowanie działań i decyzji Trybunału Konstytucyjnego i rzecznika praw obywatelskich, zwłaszcza wtedy, gdy urzędy te wskazują na przypadki naruszania prawa”83. Niezbędna była też kontynuacja reformy resortu spraw wewnętrznych, prowadząca do poprawy efektywności organów ścigania, oraz uzyskanie aprobaty społecznej dla pracy tych organów. Cimoszewicz w swoim exposé zaznaczył, że „zaniepokojenie obywateli stanem ich osobistego bezpieczeństwa powinno skłonić nas wszystkich do uświadomienia sobie, że o prawdziwym przełomie w walce z przestępcami będzie można mówić dopiero wtedy, gdy odpowiedzialne za to zadanie służby państwa uzyskają szerokie poparcie społeczne”84. Propozycje nowego rządu dotyczyły przede wszystkim: wyłączenia z MSW Urzędu Ochrony Państwa i podporządkowania go premierowi; odpolitycznienia i uniezależnienia służb specjalnych; rozważenia możliwości przekazania archiwów MSW stosownym jednostkom naukowym. Skuteczna walka z przestępczością nie mogła się ograniczać do samej tylko reformy sądownictwa i organów ścigania. Od początku transformacji instytucje te przeszły głęboką reformę i poprawa bezpieczeństwa społecznego wymagała podjęcia nowych działań, niezwiązanych wyłącznie z policją i wymiarem sprawiedliwości. Premier zapowiedział, że „stawiając własnym służbom wyższe wymagania, rząd oczekuje od innych instytucji niezbędnej współpracy. Dotyczy to m.in. banków i innych instytucji finansowych. Walka z przestępczością to nie tylko wykrywanie i karanie sprawców naruszeń prawa, ale także skuteczne uniemożliwianie im wykorzystywania środków pochodzących z działań sprzecznych z prawem”85. W kwestii międzynarodowego bezpieczeństwa Polski w exposé premier odniósł się do poważnego zagrożenia bezpieczeństwa regionu jakim był konflikt zbrojny Tamże. Tamże. 83 Tamże. 84 Tamże. 85 Tamże. 81 82 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 209 mający miejsce na terytorium Bośni. Cimoszewicz wskazał, że „społeczność międzynarodowa była przez dłuższy czas bezradna wobec konfliktu w Bośni, największego w Europie w drugiej połowie XX w. Dopiero obecnie zastosowana formuła solidarnego działania państw NATO, Rosji i innych krajów, wśród których aktywną rolę odgrywa Polska, okazała się skuteczna”86. Polityka bezpieczeństwa międzynarodowego zaproponowana przez nowy rząd bezpieczeństwo Polski lokowała w stosunkach wewnątrzeuropejskich z udziałem Stanów Zjednoczonych. Nie dzielono jednak współpracy pomiędzy Wschód i Zachód, nadając równą wagę obydwu obszarom polityki zagranicznej. Premier zaznaczył ponadto, że „nasze członkostwo w NATO traktujemy jako czynnik sprzyjający ogólnoeuropejskiej stabilności i utrzymaniu pokoju, rozwojowi demokracji i gospodarki rynkowej w całej Europie”87. Szerzej omawiając elementy polityki zagranicznej w zakresie współpracy międzynarodowej Cimoszewicz powiedział: „Polsce potrzebne są sygnały wzmacniające nasze europejskie aspiracje, osadzające narodową strategię integracyjną, wymagającą przecież niemałych wyrzeczeń, na solidnym gruncie. Sygnałami tymi będą: przyjęcie Polski do OECD w 1996 r., o co mój rząd będzie zabiegał z pełną determinacją; rozpoczęcie negocjacji z państwami stowarzyszonymi w Unii Europejskiej wkrótce po zakończeniu konferencji międzyrządowej oraz zintensyfikowanie dialogu, który przygotuje nasze członkostwo w NATO”88. Na mapie stosunków dwustronnych Polski premier umieścił natomiast współpracę Polski z Niemcami i Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego, współpracę ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą na rzecz rozwoju bezpieczeństwa transatlantyckiego, współpracę z sąsiadami wschodnimi: Rosją, Ukrainą, Białorusią i Litwą oraz rozwój współpracy w ramach Środkowoeuropejskiej Strefy Wolnego Handlu (CEFTA), Inicjatywy Środkowoeuropejskiej (ISE) i Rady Państw Morza Bałtyckiego. Kolejnym istotnym w polskiej polityce zagranicznej obszarem działania miały być państwa Azji, Afryki, Ameryki Łacińskiej oraz Australii i Oceanii, zwłaszcza zaś Republika Korei, Japonia i Chińska Republika Ludowa. To planowane rozszerzenie działań w zakresie polityki międzynarodowej ilustrowała zapowiedź: „jedną z pierwszych podróży zagranicznych podejmę do krajów Azji Południowo-Wschodniej – w kilka tygodni po szczycie państw Unii Europejskiej i ASEAN. Stanowi to w moim odczuciu nie tylko potwierdzenie woli rozwoju stosunków Polski z dynamicznie rozwijającymi się krajami Azji, ale również jest ważnym sygnałem dla Unii Europejskiej, że cele naszej polityki zagranicznej są zbieżne z polityką europejską również poza Europą”89. Ważne było także kontynuowanie starań o poprawę warunków działania środowisk polonijnych: „Troska o respektowanie ich praw oraz ochrona polskiego dziedzictwa kulturalnego będą stale w polu widzenia mojego rządu”90. Tamże. Tamże. 88 Tamże. 89 Tamże. 90 Tamże. 86 87 210 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Na okres rządu Włodzimierza Cimoszewicza przypadły dwa znaczne wydarzenia w polskiej przestrzeni bezpieczeństwa. Jako pierwsze wymienić należy toczące się w tym czasie rozmowy dotyczące przystąpienia Polski do NATO, drugie zaś to poważne zagrożenie wewnętrzne w wymiarze ekologicznym, czyli „powódź tysiąclecia” z lipca 1997 roku. Proces integracji Polski z NATO był już bardzo zaawansowany. Samo przystąpienie nie ulegało już wątpliwości, do rozwiązania została jeszcze kwestia terminów. 4 kwietnia 1996 r. Polska złożyła „Indywidualny dokument dyskusyjny w sprawie rozszerzenia NATO”. Było to zestawienie udziału Polski w misjach pokojowych, postanowień dotyczących granic państwa, poszanowania integralności i praw mniejszości narodowych wynikających z podpisanych z sąsiadami traktatów. Przedstawiono także opinie i argumenty przemawiające za rozszerzeniem NATO o Polskę wraz z symulacją zmian struktury bezpieczeństwa europejskiego91. Rozmowy między przedstawicielami Polski i NATO toczyły się od 1996 do 1997 roku. Polskę reprezentowali przedstawiciele MON i MSZ, natomiast NATO przedstawiciele politycznych i wojskowych struktur Sojuszu, którym przewodniczył zastępca sekretarza generalnego NATO. Równolegle odbywały się także indywidualne sesje innych państw zaproszonych do Sojuszu. Z symulacji kosztów przeprowadzonej w 1996 r. wynikało, że całkowity koszt członkostwa w NATO wyniesie w przypadku Polski około 1,5 miliarda dolarów. W styczniu 1997 r. powołano Zespół ds. Bieżącej Kontroli na rzecz wstąpienia Rzeczpospolitej Polskiej do NATO, który prowadził rozmowy akcesyjne. Włodzimierz Cimoszewicz polecił w lutym utworzenie Międzyresortowego Zespołu ds. Członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, który pracował nad szczegółową symulacją kosztów. Nad stroną promocji akcesji naszego kraju do NATO pracował Departament Polityki Bezpieczeństwa MSZ. Na szczycie NATO w Madrycie 8 lipca 1997 r. szefowie państw lub rządów państw członkowskich zadecydowali o zaproszeniu Polski, Czech i Węgier do rozmów akcesyjnych ogłoszonym w komunikacie z posiedzenia. Cały proces zaplanowano na podpisanie protokołów akcesyjnych do grudnia 1997 roku i zakończenie procesu ratyfikacyjnego do kwietnia roku 1999, czyli przed 50. rocznicą istnienia NATO. Rozmowy akcesyjne toczyły się od września 1997 r. i w całości przebiegły w trakcie kadencji premiera Cimoszewicza. Pierwsza sesja odbyła się 16 września, na której określono zobowiązania Polski, druga 29 września, dotyczyła kwestii wojskowych, natomiast trzecia 23 października, dotyczyła spraw formalnych, w tym listu ministra spraw zagranicznych Polski do sekretarza generalnego NATO w sprawie akceptacji przez Polskę zobowiązań wynikających z pełnego członkostwa w Sojuszu92. Sfinalizowanie procesu akcesyjnego pozostało w gestii nowego rządu. Drugie z przytoczonych wydarzeń, „powódź tysiąclecia”, było wynikiem obfitych opadów, które w dniach 3–10 lipca 1997 r. wystąpiły na obszarze południowej Polski, Czech oraz Austrii. W ich wyniku znacznie podniósł się stan rzek: Bóbr, Nysa Łużycka, Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo..., s. 77. R. Smoleń, Bilans negocjacji Polska-NATO, Biuletyn Departamentu Integracji z NATO – BBN, 1 listopada 1997, nr 6, s. 26–29. 91 92 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 211 Kwisa, Szprotawa, Oława, Ślęza, Bystrzyca, Nysa Kłodzka, Olza, Odra, Skora, Widawa oraz górnej Wisły i górnej Łaby. Już 6 lipca Nysa Kłodzka i Odra zalały pierwsze nieduże miasta, w tym jako pierwsze Głuchołazy. 7 lipca na zalane tereny udał się Włodzimierz Cimoszewicz, wówczas także rozszerzył się zasięg powodzi, woda wylewa w okolicach Chałupek i Olzy, natomiast 8 lipca w pobliżu Wodzisławia Śląskiego i Raciborza. Już wówczas sytuacja była dramatyczna, a wzbierające rzeki zalewały kolejne tereny w całym kraju. W wyniku powodzi ucierpiały takie duże miasta, jak Wrocław, Poznań i Warszawa. Powódź pochłonęła 55 ofiar śmiertelnych, a powstałe straty oszacowano na 12 mld złotych. 7000 osób straciło swoje domy, natomiast 9000 firm odnotowało uszkodzenia mienia. Uszkodzeniu lub zupełnemu zniszczeniu uległo 680 000 mieszkań, 4000 mostów, 14 400 km dróg, 613 km wałów przeciwpowodziowych i 500 000 ha upraw. Premier Cimoszewicz w trakcie pobytu na zalanych terenach przyznał: „To jest kolejny przypadek, kiedy potwierdza się, że trzeba być przezornym i trzeba się ubezpieczać, a ta prawda jest ciągle mało powszechna”, co zostało bardzo negatywnie odebrane przez opinię publiczną i skutkowało znacznym spadkiem poparcia dla premiera. Rząd uruchomił rezerwę budżetową na rzecz usuwania skutków powodzi i pomocy jej ofiarom, która posłużyła między innymi na zakup tymczasowych obiektów mieszkalnych dla ludzi, którzy zostali bez dachu nad głową. 27 sierpnia 1997 r. natomiast uchwalono ustawę o stosowaniu szczególnych rozwiązań podatkowych w związku z likwidacją skutków powodzi, która miała miejsce w lipcu 1997 r. dającą znaczne ulgi podatkowe wszystkim poszkodowanym w wyniku powodzi na okres pięciu lat począwszy od lipca 1997 roku. W okresie rządów Włodzimierza Cimoszewicza Polska została członkiem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), ratyfikowano też umowę między Państwami-Stronami Traktatu Północnoatlantyckiego, a innymi Państwami uczestniczącymi w Partnerstwie dla Pokoju dotyczącą statusu ich sił zbrojnych. Uchwalona została i przyjęta w ogólnonarodowym referendum nowa Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Gabinet Cimoszewicza kończył swoją działalność przy dobrych ocenach opinii publicznej. We wrześniu 1997 r. 51% Polaków dobrze oceniało działalność tego gabinetu, a więc o 10% lepiej, niż na początku kadencji rządu. Nie przełożyło się to jednak na wynik wyborczy w wyborach parlamentarnych 21 września 1997 roku. 8. Jerzy Buzek Po wygranych przez Akcję Wyborczą „Solidarność” wyborach w Sejmie zawiązała się koalicja AWS z Unią Wolności. Na premiera nie desygnowano ówczesnego lidera Akcji, Mariana Krzaklewskiego, lecz zaproponowanego przez niego profesora Jerzego Buzka. Jerzy Buzek urodził się 3 lipca 1940 r. w Śmiłowicach (obecnie Czeskie Smilovice). Na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Śląskiej ukończył w 1963 roku studia inżynierskie ze specjalnością inżyniera chemika. Po studiach rozpoczął pracę w Instytucie Inżynierii Chemicznej PAN w Gliwicach. W 1969 r. obronił 212 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa rozprawę doktorską, a od 1970 r. odbywał staż naukowy na Uniwersytecie Cambridge. W 1974 r. został nauczycielem akademickim na Politechnice Śląskiej. Dziesięć lat po obronie doktoratu, w 1979 r., obronił rozprawę habilitacyjną. Od 1994 r. pracował jako wykładowca na Politechnice Opolskiej. Od lat 80. XX wieku ponadto kierował w Polskiej Akademii Nauk zespołem eksperckim do spraw ochrony powietrza. W 1997 r. został mianowany profesorem nauk technicznych. W 1980 r. wstąpił do tworzącej się „Solidarności” i został wybrany przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” na Politechnice Śląskiej. Był współzałożycielem Komisji Porozumiewawczej Nauki przy NSZZ, latem 1981 r. został delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” i przewodniczył drugiej turze obrad tego zjazdu. W czasie ogłoszenia stanu wojennego uniknął intenrowania ukrywając się. Uczestniczył w wydawaniu nielegalnego biuletynu „Solidarność”, którego pierwszy numer ukazał się już w styczniu 1982 roku, przewodniczył też Regionalnej Komisji Konsultacyjnej, tworzącej podziemne struktury „Solidarności” w regionie śląsko-dąbrowskim. W latach 1983–1987 ponadto był sekretarzem Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej. Po wyborach parlamentarnych 1989 r. kontynuował karierę związkową, był między innymi przewodniczącym IV, V i VI zjazdu „Solidarności”. Brał czynny udział w budowaniu Akcji Wyborczej „Solidarność”, był koordynatorem zespołu ekspertów gospodarczych AWS i współautorem programu gospodarczego tego ugrupowania. Opracowywany wtedy program gospodarczy stał się jednym z głównych elementów zwycięskiej kampanii wyborczej AWS-u w wyborach parlamentarnych 21 września 1997 roku. Jerzy Buzek został desygnowany na premiera przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w dniu 17 października 1997 roku. 31 października 1997 r. jego gabinet został zaprzysiężony, a 10 listopada nowy premier wygłosił exposé. 11 listopada Sejm III kadencji udzielił gabinetowi Jerzego Buzka wotum zaufania. Obejmując funkcję premiera rządu polskiego Jerzy Buzek powiedział, że jego celem jest powołanie „nowego rządu, który utworzyły wspólnie Akcja Wyborcza Solidarności i Unia Wolności: ugrupowania wywodzące się z demokratycznej, antykomunistycznej opozycji. Po roku 1989 podzieliły nas poważne różnice programowe i odmienne wybory polityczne. Dzisiaj postanowiliśmy zespolić swe siły w jednej koalicji. Połączyło nas wspólne przekonanie, że Polskę trzeba i można zmienić: naprawić to, co w niej złe”93. Jak przyznał na początku swojego wystąpienia przed Sejmem, głównym zadaniem tworzonego przez niego rządu miała być szeroko zakrojona reforma państwa mająca na celu umocnienie poziomu życia obywateli. Swój cel określił jako „człowiek w silnej, zdrowej rodzinie”. Zapowiadane reformy miały dotyczyć gospodarki, administracji, edukacji, ochrony zdrowia i polityki społecznej państwa. Zdaniem premiera Buzka „Polska klasa średnia musi się wzmocnić. Nie dopuścimy do uformowania się w Rzeczpospolitej ekonomicznych rządów wąskiej oligarchii”94. Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10 listopada 1997 r. 94 Tamże. 93 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Fot. 8. Jerzy Buzek w trakcie wygłaszania exposé w dniu 10 listopada 1997 r. Źródło: PAP 213 214 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Osiągnięcie tego celu było zdaniem premiera niewykonalne bez reformy i ostatecznego odpolitycznienia administracji państwowej, którą kierować winni dobrze wykształceni profesjonaliści. W tej kwestii Buzek stawiał na młodych absolwentów szkół wyższych. Zgodnie z zapowiedzią Prezesa Rady Ministrów „w doborze pracowników służby cywilnej stosować będziemy zasadę konkursu, zachowując preferencje dla absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Konieczna jest jednak zmiana obowiązującej ustawy w taki sposób, by przy doborze nie obowiązywał 7-letni okres pracy na stanowiskach kierowniczych, przepis sztucznie promujący kadry wychowane w okresie komunistycznym”95. Drugim elementem reformy miało być dokończenie prywatyzacji. Premier zapowiedział, że jego rząd przystąpi „do inwentaryzacji i wyceny majątku Skarbu Państwa przez specjalnie do tego celu powołane służby. Opracowane zostaną także propozycje dalszego postępowania uwłaszczeniowego w stosunku do pozostałego mienia Skarbu Państwa”96. Przekształcenia w gospodarce miały być realizowane wyłącznie za akceptacją społeczeństwa. Reformy w obszarze edukacji, nie przyniosły zdaniem premiera Buzka wystarczających rezultatów: „Nie udały nam się przede wszystkim dwie rzeczy: po pierwsze nie potrafiliśmy stworzyć u nas w Europie, a w Polsce w szczególności systemu przepływu wiedzy do życia publicznego, gospodarki, do organizacji, które działają, jest luka, którą znacznie lepiej wypełniają Japończycy czy Amerykanie dlatego wygrywają. Ta luka jest może przede wszystkim na polskich wyższych uczelniach, dlatego dobrze o tym powiedzieć tutaj, to jest luka, która powoduje między innymi, że mieliśmy mieć 3% pieniędzy Unii Europejskiej na badania i rozwój, na wprowadzanie nowych technologii, rozwiązań na uczelniach, a to dotyczy także uczelni humanistycznych, ekonomicznych na pewno, nowych sposobów organizacji i nam się to nie udało. Nie udało się, pomimo że Unia Europejska daje niemal 1% na badania. A dlaczego? 1% to jest mniej więcej tyle, ile dają Amerykanie i Japończycy. Bo nie ma współfinansowania nauki i badań w kategorii postępu ze strony gospodarki, ze strony organizacji publicznych, nie ma połączenia i nie ma wiary w organizacjach publicznych, w przedsiębiorstwach, w realnej gospodarce, wiary w to, że można się oprzeć na nowoczesnych rozwiązaniach wypracowanych przez naszych naukowców. Taka wiara i taki duch innowacyjnej przedsiębiorczości istnieje w Ameryce nieporównanie większy. I w Japonii”97. Jako jedną z przyczyn wskazał brak konsekwencji w nauczaniu przedmiotów ścisłych i wycofaniu matematyki z egzaminu maturalnego. Jak wspomniał: „Zależało mi na tym, żeby weszła matematyka na maturze, w 2002 r. przekreślono te plany. Takie błędy wychodzą za 10 za 15 lat. Dzisiaj proporcja pomiędzy tymi, którzy kończą uczelnie czy kierunki związane z techniką, z naukami ścisłymi w stosunku do tych, którzy kończą nauki humanistyczne jest zupełnie złamana. A matematyka Tamże. Tamże. 97 I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka zarejestrowana w dniu 18.02.2010 r. w Warszawie (w posiadaniu autora). 95 96 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 215 przydałaby się również tym z języka polskiego. I z historii. Ja nie twierdzę, że historia jest mniej ważna niż matematyka, ale na pewno są równoważne. Myśmy na tym bardzo przegrali. A to było niepopularne, wprowadzenie matematyki na maturze, do dziś uważają, że to się zdać nie da. Na poziomie podstawowym na maturze każdy może zdać. I powinien. Nawet jak procent składamy w banku, żeby sprawdzić, czy go nie oszukują. Przecież nic innego nie jest mu potrzebne w życiu. A jak się tej matematyki nie zdawało na maturze to już się od pierwszej klasy szkoły średniej czy od pierwszej klasy gimnazjum niczego nie nauczy, bo przecież nie zdajemy matury z matematyki. To nie jest dobre podejście. Musimy wymagać od siebie nawzajem, po to żeby wygrać”98. Najpoważniejszymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa ekonomicznego państwa były: ciągle nieadekwatna do współczesnych potrzeb struktura produkcji przemysłowej oraz wysoka inflacja. Premier Buzek zadeklarował, że jego rząd „będzie przeciwdziałać inflacji przez kontrolę deficytu budżetowego i będzie stopniowo obniżać ten deficyt. Przygotujemy ustawę o odpowiedzialności finansowej państwa. Zwiększymy dyscyplinę monetarną, dzięki silnej pozycji banku centralnego”99. Rozwój gospodarczy miały wspomagać mechanizmy polityki gospodarczej. Polityka ta miała obejmować „aktywne wsparcie konkurencyjności i nowoczesności krajowego przemysłu, jego proeksportowej orientacji”100. W zaprezentowanym w wystąpieniu programie kluczowymi elementami były: tworzenie warunków do restrukturyzacji przedsiębiorstw; umożliwianie przystosowania przedsiębiorstw do warunków rynkowych; nacisk na zwiększanie rentowności krajowej produkcji; usuwanie barier ograniczających inwestycje krajowe i zagraniczne; ochrona strategicznych z punktu widzenia państwa gałęzi produkcji. Pobudzenie rozwoju gospodarczego wymagało ponadto rozwoju krajowej infrastruktury transportowej i telekomunikacyjnej. W swoim exposé premier Buzek deklarował: „Rozpoczniemy restrukturyzację PKP i przygotowania do ich prywatyzacji, zaczniemy rozwijać infrastrukturę transportową, poprawimy stan bezpieczeństwa na drogach. Uchwalimy nowe prawo telekomunikacyjne, zgodne z regulacjami obowiązującymi w Unii Europejskiej. Sprywatyzujemy Telekomunikację Polską S.A. Utworzymy rynek usług telekomunikacyjnych”101. W exposé Jerzego Buzka widać także specjalną troskę poświęconą zagadnieniom bezpieczeństwa obszarów wiejskich i rolnictwa. Celem zaprezentowanej przez premiera polityki w tym zakresie był „wielofunkcyjny rozwój wsi i modernizacja rolnictwa, w tym zwłaszcza zagwarantowanie rozwoju nowoczesnych, stabilnych gospodarstw rodzinnych”102. Zapowiedzi prywatyzacyjne gabinetu Jerzego Buzka były realizowane z silną determinacją. O ile dochody z prywatyzacji w 1997 roku stanowiły 6,5 mld zł (5,7% I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka... Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 100 Tamże. 101 Tamże. 102 Tamże. 98 99 216 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa dochodów budżetu państwa), to w 1999 roku wyniosły 13,3 mld zł (10,6% dochodów budżetu państwa), a w 2000 roku aż 27,2 mld zł (20% dochodów budżetu państwa)103. Tak wielkie zmiany prywatyzacyjne powinny być realizowane ze starannym przygotowaniem. Niestety pośpiech przy prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej, PZU, czy Banku PKO S.A. spowodował wiele błędów wpływających w okresie późniejszym na bezpieczeństwo gospodarcze państwa (odzyskanie kontroli nad PZU kosztowało kilkanaście mld zł). W exposé premiera Buzka zawarto też zapowiedź stabilizowania rynku produktów rolnych zarówno w celu kształtowania odpowiednich dochodów rolników jak i ochrony interesów konsumentów. W tym celu rząd miał prowadzić „skuteczną politykę, zapobiegającą zakłóceniom na rynku produktów rolnych i spożywczych – szczególnie wywołanych importem dotowanej lub niepełnowartościowej żywności”104. Zadaniem długoplanowym było przygotowanie rolników do negocjowanego od kilku lat wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Celowi temu miały służyć specjalne fundusze przedakcesyjne, z których nasz kraj nie korzystał w wystarczającym stopniu, stąd uwaga premiera: „Polska jest najgorzej biorącym te fundusze krajem. To jest oparte o budżet brukselski. Mamy 26. albo 27. miejsce, raz Łotysze są gorsi niż my, a raz my jesteśmy gorsi niż Łotysze. Rumuni i Bułgarzy są lepsi – ja oczywiście mówię per capita, to znaczy na jednego obywatela. Bierzemy więcej pieniędzy niż Estonia i niż Luksemburg, ale w Luksemburgu mieszka 400 tysięcy ludzi, więc nic dziwnego, że bierzemy trochę więcej, niż Luksemburg i niż Malta, ale przeciętnie na obywatela bierzemy mniej niż Malta, mniej niż Rumunia, mniej niż Bułgaria, mniej niż Słowacja, mniej niż Czechy… Mam dalej wyliczać? To świadczy o tym, że nam skutkuje. A to są właśnie pieniądze na styku przedsiębiorstwo, firma – obojętnie, to nie musi być firma produkcyjna, może być usługowa, jakakolwiek inna, zarządzająca, to się wiąże z ekonomią i zarządzaniem, humaniści to zupełnie inny problem, to jest nasza cywilizacja, nasza kultura”105. Głównym zamiarem rządu była „szybka poprawa warunków życia polskich rodzin i uniknięcie grożącego nam kryzysu finansów publicznych państwa poprzez szybki wzrost gospodarczy, trzy razy szybszy niż w Europie Zachodniej, poprzez spadek inflacji oraz przyspieszenie powstawania nowych miejsc pracy”106. Z realizacją tego zamiaru były związane planowane działania rządu: „przyspieszymy decentralizację finansów publicznych oraz prywatyzację, przeprowadzimy uwłaszczenie i reprywatyzację, przeprowadzimy likwidację monopoli i odbiurokratyzujemy gospodarkę przez wycofanie nadmiernie rozbudowanych koncesji i systemu reglamentacji, zbędnych lub szkodliwych przepisów. Powołamy w tym celu rządową komisję z udziałem organizacji gospodarczych do spraw przeglądu przepisów”107. www.money.pl/gospodarka/raporty (dostęp 6.12.2011). Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 105 I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka... 106 Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 107 Tamże. 103 104 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 217 Podobnie jak poprzedni premierzy, Jerzy Buzek dostrzegał zagrożenia społeczne związane z niedorozwojem budownictwa mieszkaniowego. Zdaniem premiera „wieloletnie zaniedbania w zakresie budownictwa mieszkaniowego nie są możliwe do odrobienia w ciągu krótkiego czasu. Podstawowym warunkiem skutecznych działań naprawczych w tej dziedzinie jest obniżanie inflacji i stały wzrost gospodarczy”108. W programie rządu zawarto Narodowy Program Budownictwa Mieszkaniowego, który miał na celu uruchomienie kas mieszkaniowych, zwiększanie nakładów inwestycyjnych na uzbrojenie terenów przeznaczonych pod budownictwo, uproszczenie prawa budowlanego i prawa o planowaniu przestrzennym, wspieranie modernizacji technologii oraz lepsze wydatkowanie środków z budżetu państwa. Jednym z najważniejszych zadań rządu, była zdaniem premiera Buzka poprawa bezpieczeństwa obywateli. Miało temu służyć „usprawnienie pracy policji, organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości”109. Konieczna też była restrukturyzacja policji stąd zapowiedzi zmniejszenia liczby stanowisk administracyjnych i zwiększenia liczby patroli na ulicach oraz stworzenia systemu „kontaktów policji ze społecznościami lokalnymi i ich przedstawicielami tak, aby mobilizować obywateli do samoorganizacji i wspólnych działań profilaktycznych oraz wspierać pomoc sąsiedzką”110. Odnosząc się do zagadnień bezpieczeństwa ekonomicznego, retrospektywnie premier Buzek wskazał na zalety konserwatywnego systemu bankowego w Polsce „przez rok czy przez dwa, mówimy o innowacyjnej gospodarce, trzeba pamiętać, że innowacyjna gospodarka jest wszędzie dobra, wszędzie – z wyjątkiem systemu bankowego. Bo właśnie innowacyjność w systemie bankowym, jeśli państwo wiecie na ten temat, spowodowała krach, wszystkie papiery wartościowe, nie wiadomo co, nie wiadomo jak, jakie gwarancje, jak kreatywna księgowość, to była też »innowacyjna księgowość«, a więc w finansach. Proszę Państwa, dlaczego się nasz kraj tak najlepiej ostał? Bo myśmy w finansach byli mało innowacyjni. Proszę państwa, we wszystkim – to już teraz wiemy – po kryzysie to jest wniosek, po kryzysie we wszystkim trzeba być innowacyjnym, tylko nie w finansach. To trzeba sobie zapamiętać. Myśmy byli mało innowacyjni w ogóle w naszej gospodarce, w naszym życiu publicznym, to trzeba zmienić, radykalnie trzeba zmienić, mówię o tym poważnie, bo to oczywiście są wnioski, to nie są paradoksalne wnioski, to są prawdziwe – że finanse nas doprowadziły do takiego krachu, ale chodzi o to, żebyśmy jasno spojrzeli na doświadczenia kryzysu. Kryzys wniósł nam w doświadczenie brak zaufania. Europa postawiła na kontrolę systemu finansowego w skali świata”111. Celem działań rządu miało być przywrócenie apolityczności i ponadpartyjności służb specjalnych: „Urząd Ochrony Państwa powinien znajdować się pod kontrolą rządową i parlamentarną. Rząd powinien wyznaczać zadania dla służb specjalnych i na podstawie efektów oceniać ich pracę. Niedopuszczalne jest, aby Tamże. Tamże. 110 Tamże. 111 I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka... 108 109 218 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa wywiad i kontrwywiad stawiał sobie zadania sam lub opowiadał się po którejś ze stron w politycznych rozgrywkach”112. Podstawą silnego i bezpiecznego państwa powinien być sprawnie działający wymiar sprawiedliwości „aby dać ludziom prawo do ochrony prawnej, a państwu zapewnić ich szacunek”113. Rząd zamierzał ułatwić obywatelom dostęp do sprawnie działającego aparatu sprawiedliwości, stąd zapowiedź: „utworzymy sądy grodzkie w celu rozpatrywania prostych spraw cywilnych i karnych oraz wykroczeń, by przyspieszyć działania wymiaru sprawiedliwości. Zwiększymy wymagania w stosunku do osób pełniących stanowiska kierownicze w sądownictwie”114. Odnosząc się do zagadnień bezpieczeństwa zewnętrznego Polski premier powołanego przez koalicję AWS-UW rządu skoncentrował się na bezpieczeństwie militarnym państwa i pogłębianiu współpracy dwustronnej i wielostronnej. Stojące na straży bezpieczeństwa granic Wojsko Polskie powinno być, zdaniem Buzka, apolityczne, kompetentnie kierowane i poddane cywilnej kontroli. Premier zapowiedział, że jego rząd utworzy Narodowy System Obrony Państwa i zwiększy nakłady na modernizację armii. Rząd Jerzego Buzka zamierzał też „kontynuować i intensyfikować działania dostosowujące polskie siły zbrojne do wymogów uczestnictwa Polski w NATO”115. W exposé zadeklarowano wprowadzenie czytelnych zasad funkcjonowania państwa w stanach nadzwyczajnych oraz w przypadku zagrożenia konfliktem zbrojnym. Zasadniczym elementem systemu obrony państwa miały być siły zbrojne, które powinny być mniejsze liczebnie i lepsze jakościowo. W tym kontekście premier zapowiedział systematyczne skracanie czasu obowiązkowej służby wojskowej. Zapowiedział też racjonalizację wydatków na wojsko, poprzez likwidację zbędnej infrastruktury, stworzenie przejrzystych procedur na zakup sprzętu i uzbrojenia dla wojska oraz zwiększenie roli polskiego przemysłu zbrojeniowego. Priorytet dążeń do pełnej integracji Polski z NATO nie wynikał – zdaniem Jerzego Buzka – z obaw przed zagrożeniem z jakiejkolwiek strony, lecz z konsekwentnej woli narodu, ale według premiera bezpieczeństwo narodowe miało nie tylko wymiar militarny. Równie ważna była stabilizacja ekonomiczna i społeczna w kraju oraz umocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej, stąd kolejna zapowiedź premiera: „Priorytetem naszej polityki będzie, na równi z NATO, możliwie szybka integracja ze strukturami Unii Europejskiej”116. Odnosząc się do bezpieczeństwa międzynarodowego Polski premier Buzek podkreślił znaczenie stosunków z Niemcami i Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego, podnoszenie na jak najwyższy poziom stosunków ze Stanami Zjednoczonymi oraz podejmowanie działań politycznych w skali regionalnej. W zakresie działań o charakterze regionalnym szczególne znaczenie miało porozumienie o wolnym handlu CEFTA, współpraca z krajami Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… Tamże. 114 Tamże. 115 Tamże. 116 Tamże. 112 113 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 219 bałtyckimi oraz stosunki Polski z Rosją i Ukrainą. Zaniepokojenie premiera budziła sytuacja na Białorusi, w której rządy demokratyczne zostały zastąpione dyktatorskimi rządami populistycznego Łukaszenki. Na uwagę zasługuje poczyniona w exposé deklaracja premiera podejmowania starań „by kontakty polsko-rosyjskie stały się partnerskie i tak dobre, jak dobra jest wzajemna znajomość Polaków i Rosjan”117. Premier podkreślił także szczególnie bliskie relacje ze Stolicą Apostolską wynikające z obecności „Papieża Polaka na Stolicy Piotrowej”. Stosunki te miała umocnić ratyfikacja „Konkordatu pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską”. Ważną kwestią, w rozumieniu bezpieczeństwa narodowego, była sytuacja Polaków mieszkających poza granicami kraju. Aby ułatwić im powrót do kraju pochodzenia premier deklarował „politykę otwartych drzwi”, która miała się wyrażać m.in. przez ułatwienia procedur uzyskiwania polskiego obywatelstwa przez „rodaków za granicą, szczególnie tą wschodnią”. Patrząc retrospektywnie na polską politykę zagraniczną, premier Buzek zauważył, że powinna ona wykraczać poza ramy europejskie: „musimy starać się być dynamiczni – z Chinami, to jest z Koreą, z Japonią, z Australią, z Brazylią, nikt nie rozwiąże problemów klimatycznych bez kontaktów z Brazylią, gdzie są największe lasy zwrotnikowe, które absorbują 70-parę procent CO2 kuli ziemskiej, ale to są wszystko problemy, których infrastruktura jest bardzo potężna”118. Przejęcie przez Polskę przewodnictwa w OBWE w 1998 roku było okazją do szerszego zaprezentowania kierunków polskiej polityki zagranicznej. Przygotowywane członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim rodziło pytanie o relacje z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. OBWE traktowano w zasadzie jako organizację służącą pokojowemu zapobieganiu konfliktom w Europie i rozwojowi demokracji na naszym kontynencie. Udział Polski w OBWE miał raczej wspierać działania przygotowawcze do członkostwa w Sojuszu. Świadczą o tym rokowania nad modyfikacją traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie czy nakierowanie OBWE na współpracę z innymi organizacjami bezpieczeństwa europejskiego, jednak jedynie w charakterze organizacji podrzędnej względem innych119. Ówczesny polski rząd sprzyjał zwierzchnictwu NATO nad innymi organizacjami w Europie wierząc, że jest ono jedyną organizacją będącą w stanie dać realne gwarancje bezpieczeństwa regionu. OBWE była istotnym elementem bezpieczeństwa Polski do czasu, gdy nasze członkostwo w NATO stało się realne, a zarazem okazało się, że sama OBWE nie posiada praktycznych możliwości zapobiegania konfliktom militarnym, nie mogła więc stanowić podwalin bezpieczeństwa państwa. Odstąpienie przez Polskę od rozwoju KBWE, a następnie OBWE na rzecz integracji ze strukturami NATO, a następnie przystąpienia do tego Sojuszu możliwe było wyłącznie dzięki sprzyjającej sytuacji za wschodnią granicą kraju. I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka... Tamże. 119 B. Geremek, Entwicklung Und Perspektiven der OSZE [w:] OSZE-Jahrbuch 1998, Baden-Baden 1998, s. 29. 117 118 220 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Znaczne osłabienie Federacji Rosyjskiej po rozpadzie ZSRR zaowocowało koncentracją tego państwa na sytuacji wewnętrznej z jednoczesnymi zmianami w polityce zagranicznej, zwłaszcza względem Europy Środkowej i Wschodniej. Mocno ograniczona pozycja międzynarodowa uniemożliwiała Rosji wychodzenie z pozycji mocarstwa, co przełożyło się na pełną suwerenność byłych państw obozu wschodniego i radykalne zmniejszenie zagrożenia ingerencją w wewnętrzne sprawy tych państw. Dlatego w okresie poprzedzającym wstąpienie Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego rola OBWE sprowadziła się do działań politycznych na rzecz bezpieczeństwa europejskiego bez realnych możliwości zapobiegania ewentualnym konfliktom. W trakcie kadencji premiera Jerzego Buzka w wymiarze zewnętrznym bezpieczeństwo Polski podporządkowane było dwóm procesom – akcesji Polski do NATO oraz negocjacjom w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Rząd Jerzego Buzka sfinalizował toczący się już proces przystąpienia do NATO. 27 listopada 1997 r. sekretarz generalny NATO, Javier Solana przekazał premierowi RP Jerzemu Buzkowi list, w którym państwa członkowskie Sojuszu uznały, że Polska jest przygotowana do członkostwa w NATO. Jeszcze tego samego dnia dotychczasowy szef polskiego zespołu negocjacyjnego złożył sekretarzowi generalnemu NATO listy uwierzytelniające i rozpoczęło działalność polskie przedstawicielstwo przy Sojuszu Północnoatlantyckim. W grudniu podpisano protokoły o przystąpieniu do Traktatu Północnoatlantyckiego Polski, Czech i Węgier, po ich podpisaniu przez wszystkie państwa członkowskie Polska stała się członkiem struktur NATO-wskich i zaczęła uczestniczyć w posiedzeniach większości komitetów. Ratyfikacja protokołów trwała od lutego do grudnia 1998 r. W końcu 29 stycznia 1999 r. sekretarz generalny NATO przesłał polskiemu ministrowi spraw zagranicznych list oficjalnie zapraszający Polskę do przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego. Akt ratyfikacyjny podpisany przez premiera Jerzego Buzka i Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego został złożony w Waszyngtonie 12 marca 1999 r. i z tą datą Polska oficjalnie stała się członkiem Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Na okres kadencji Jerzego Buzka przypadły także negocjacje odnośnie do włączenia Polski do systemu Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (WPZiB) Unii Europejskiej. Negocjacje te toczyły się w okresie od 10 listopada 1998 r. do 6 kwietnia 2000 r. i były elementem negocjacji przedakcesyjnych do UE. W momencie rozpoczęcia tych negocjacji nasze członkostwo w NATO było już właściwie przesądzone i rząd przystąpił do intensywnych prac nad drugim priorytetem – akcesją do Unii Europejskiej. Stanowisko Polski zostało określone w dokumencie „Stanowisko negocjacyjne Polski w obszarze wspólna polityka zagraniczna i bezpieczeństwa” wydanym przez Radę Ministrów 27 sierpnia 1998 roku. Zaznaczono w nim jednoznacznie, że „współpraca w WPZiB to współpraca międzyrządowa, oparta o konsultacje prowadzące do jednomyślnego podejmowania decyzji, a nie o podejmowanie decyzji większością głosów. Każde państwo członkowskie oraz Komisja mają prawo inicjatywy”, istotnym elementem, na który zwrócono uwagę w procesie negocjacyjnym był ponadto fakt, że przystąpienie Polski wiązać się będzie z akceptacją „wszystkich celów politycznych, zdefiniowa- R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 221 nych w traktatach i załączonych do nich deklaracjach oraz udział we wszystkich działaniach niezbędnych dla ochrony wspólnych interesów państw członkowskich”. Oprócz konieczności przyjęcia podjętych już postanowień Polska zyskiwała jednak coś niezmiernie w czasach intensywnego rozwoju ważnego – wpływ na kierunek rozwoju polityki europejskiej z możliwością działania na rzecz dostosowania jej w przyszłości do swoich potrzeb, co znacznie zwiększało szanse rozwoju. Kraj już wówczas był dobrze przygotowany, by spełniać wymagania stawiane uczestnikom WPZiB oraz inne wynikające z II filaru Unii Europejskiej. Swój udział rząd Buzka miał także w kształtowaniu Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, zapoczątkowanej na szczycie Unii Europejskiej w Helsinkach w grudniu 1999 roku. Zadeklarowano między innymi gotowość Polski do udziału w Europejskim Celu Operacyjnym (European Hedline Goal) i Europejskim Planie na rzecz Wzmocnienia Zdolności do Działania (European Capabilities Action Plan). W procesie rozwoju ESDP Polska aktywnie działa na rzecz współpracy pomiędzy Unią Europejską i NATO w ramach dwóch grup konsultacyjnych złożonych z państw członkowskich Unii, państw kandydujących oraz Islandii, Norwegii i Turcji. Ponadto strona Polska brała udział w koordynacji współpracy w ramach procesu „Berlin Plus”, natomiast już w ramach stosunków bilateralnych aktywnie rozwijano kontakty z państwami członkowskimi Unii w sprawach cywilnych aspektów reagowania kryzysowego120. W niespełna rok po wstąpieniu Polski do NATO i opublikowaniu na szczycie w Waszyngtonie (w dniach 23–24 kwietnia 1999 roku) nowej Koncepcji Strategicznej Sojuszu, powstała Strategia Bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej z 4 stycznia 2000 roku. Nowa polska strategia zawierała elementy związane z członkostwem w Sojuszu i ewolucją sytuacji geostrategicznej uznając, że „w dającej się przewidzieć przyszłości niepodległy byt Polski nie jest zagrożony”121. Strategia zawierała jednoznaczną deklarację „Polska realizuje własne interesy bezpieczeństwa przede wszystkim w ramach północnoatlantyckiego systemu sojuszniczego współdziałania i solidarności”122. Koncepcje dotyczące organizacji systemu obronnego i modernizacji polskich sił zbrojnych w celu ich dostosowania do standardów NATO znalazły się w kolejnym dokumencie – Strategii Obronności Rzeczypospolitej Polskiej, przyjętym przez Radę Ministrów 23 maja 2000 roku. W okresie rządów Jerzego Buzka został zakończony proces ekokonwersji polskiego zadłużenia. W 1997 r. do ekokonwersji przychyliła się Szwecja (4% – 13 mln USD), a w roku następnym Włochy (2% – 32 mln USD). Norwegia dokonała ekokonwersji polskiego zadłużenia w roku 2000 (10% – 27 mln USD)123. R. Augustyniak, A. Konarzewska, Stanowisko negocjacyjne Polski w obszarze „Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa” [w:] Polska w Unii Europejskiej, red. K. Żukrowska, J. Stryjek, Warszawa 2004, s. 323. 121 Z. Nowakowski, H. Szafran, Z. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku…, s. 178–180. 122 Tamże. 123 Z. Karcz, Zadłużenie zagraniczne Polski. Gra o miliardy? Kiedy do euro?, Warszawa 2006, s. 21–56. 120 222 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Spoglądając na okres swojej kadencji z perspektywy czasu premier Buzek zwrócił uwagę na zagrożenia kulturowe bezpieczeństwa narodowego. Jego zdaniem „kultura zawsze opiera się na wysokich możliwościach finansowych oraz na wyedukowanym społeczeństwie, bo ktoś musi ją kupować i się z nią zaznajamiać, nieprzypadkowo wszystkie wernisaże najważniejsze i najlepsze orkiestry symfoniczne są w Stanach Zjednoczonych. Bo tam na bazie II połowy XX wieku, wielkiej gospodarki, braku zniszczeń wojennych, stworzono ogromne podstawy finansowe, a potem także cywilizacyjne do stworzenia kultury na najwyższym poziomie i cywilizacja amerykańska w pewnym sensie zalała świat, filmy czy inne wytwory amerykańskiej cywilizacji dzisiaj opanowały świat i to jest naturalne. My także nie chcemy, ta cywilizacja jest bliska nam, jest właściwie naszą młodszą siostrą, więc za bardzo się na to nie krzywimy, ale chcemy, żeby nasza cywilizacja, w którą wierzymy, nadal odnosiła sukcesy”124. Niebezpieczne, zdaniem Jerzego Buzka, było i jest zjawisko niedostrzegania zagrożeń spoza obszaru euroatlantyckiego zarówno przez rządy europejskie, jak i przez administrację amerykańską: „dzisiaj problem polega na tym, że administracja amerykańska nie w pełni rozumie, według mojej opinii, i nie w pełni docenia. Prezydent Obama w sposób naturalny ma nieco inaczej ustawiony celownik. I słusznie. My w Europie także bardzo interesujemy się Afryką, która ma ogromne problemy. I dla Europejczyków to jest kontynent-wyzwanie. Dla pana Prezydenta Obamy w sposób naturalny jest to wielkie wyzwanie. I nie można mu tego mieć za złe, absolutnie, bo to jest bardzo dobry problem do rozwiązania. Azjaci sobie zaczynają radzić, ale nie kraje afrykańskie. To jest wielka czarna dziura. Europejczycy zaczynają gromadzić środki. Poprzedni szef Komisji Europejskiej mówił o tym bardzo wyraźnie – my musimy coś zrobić z Afryką, to jest nasz europejski obowiązek. I tak się dzisiaj ukształtowali Amerykanie. Rozmawiają z Chinami, z Japończykami, z wieloma krajami Afryki, rozwiązują problemy, kraje południowej Afryki, Arabowie także. Bardzo fajnie. I fantastycznie. Tylko my się obawiamy, że ta współpraca będzie ni wystarczająca. Ja się obawiam, że to nie rozwiąże problemów świata, przed którymi obecnie stoimy. Które musimy rozwiązać wspólnie, wszyscy na świecie, ale najłatwiej nam się dogadać z Amerykanami. Nie wiem w jakim stopniu to się uda. Jednym z powodów, dla których on nie przyjeżdża jest słabość naszego wizerunku europejskiego, bo on nie jest jeszcze mocny”125. Rząd Jerzego Buzka ustąpił 19 października w wyniku przegranych wyborów parlamentarnych. Rząd ten wprowadził cztery fundamentalne reformy: reformę szkolnictwa, reformę emerytalną, reformę administracyjną i reformę służby zdrowia, które miały znaczący wpływ (także negatywny) na funkcjonowanie państwa i na bezpieczeństwo państwa. Krytycy rządu Jerzego Buzka zwracają uwagę na negatywne skutki jego działań takie jak schłodzenie gospodarki, wyprzedaż majątku narodowego, powstanie ogromnej dziury budżetowej mogącej doprowadzić do destabilizacji państwa, likwidacja szkolnictwa zawodowego, kryzys w 124 125 I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka... Tamże. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 223 zakładach polskiego przemysłu zbrojeniowego, afery finansowe (PZU, BIG Bank Gdański, Coloseum), załamanie handlu ze Wschodem. Sam rząd Jerzego Buzka w opublikowanym we wrześniu 2001 r. „Raporcie o stanie państwa i działaniach rządu w latach 1997–2001” zwracał uwagę na niekorzystne warunki działania – pojawienie się pierwszej fali wyżu demograficznego z lat 80. XX wieku wchodzącej na rynek pracy, spłacania rat z tytułu zadłużenia zagranicznego, konieczność likwidacji skutków niespotykanej od dziesięcioleci powodzi, obniżenia się koniunktury światowej, a także na trudne uwarunkowania polityczne wynikające ze sporów i konfliktów w koalicji rządowej, a także w samej Akcji Wyborczej Solidarność – powodujące brak zwartości i dyscypliny w działaniu większości sejmowej. Niewątpliwym sukcesem rządu było doprowadzenie do członkostwa w NATO oraz przyjęcie Narodowej Strategii Integracji koordynującej politykę wobec Unii Europejskiej. Przygotowano ekspertyzy dotyczące korzyści i kosztów wynikających z akcesji do UE, przeanalizowano istniejące traktaty akcesyjne i przyspieszono dostosowanie sektorowe. Poprawiła się też pozycja międzynarodowa Polski oraz relacje naszego kraju z sąsiadami, w tym w szczególności z Federacją Rosyjską (po wizycie ministra Władysława Bartoszewskiego w Moskwie w 2001 r.) z Ukrainą oraz z Niemcami (w formule „europeizacji” dialogu polsko-niemieckiego). 9. Leszek Cezary Miller Po wygranych przez koalicję Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy wyborach parlamentarnych 2001 r. (z wynikiem 41,04%) Prezydent Aleksander Kwaśniewski misję tworzenia rządu powierzył ówczesnemu przewodniczącemu SLD Leszkowi Millerowi. Leszek Cezary Miller urodził się 3 lipca 1946 r. w rodzinie robotniczej. Zaczął pracować bardzo wcześnie, bo w wieku 17 lat w Zakładach Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie, jednocześnie kontynuując naukę w Technikum Elektroenergetycznym. Zasadniczą służbę wojskową odbył na okręcie podwodnym ORP „Bielik”. Po powrocie do pracy w Zakładach Przemysłu Lniarskiego wstąpił do Związku Młodzieży Socjalistycznej. Był przewodniczącym zarządu zakładowego tej organizacji. Wstępując w 1969 r. do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej rozpoczął swoją karierę polityczną. W latach 1973–1974 pełnił funkcję sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR. W latach 1974–1978 studiował nauki polityczne w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR. Po studiach rozpoczął pracę w Komitecie Centralnym PZPR kierując zespołem, a następnie Wydziałem ds. Młodzieży, Kultury Fizycznej i Turystyki. W 1986 r. został I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Skierniewicach, a od 1988 r. sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR. Brał udział po stronie rządowej w obradach Okrągłego Stołu, w których współprzewodniczył podzespołowi ds. młodzieży. Po rozwiązaniu PZPR współuczestniczył w powoływaniu Socjaldemokracji RP. W wyborach parlamentarnych 1991 r. z listy SdRP dostał się do Sejmu. W każdych kolejnych wyborach skutecznie ubiegał się o reelekcję. Od marca 1993 r. pełnił funkcję sekretarza generalnego SdRP. Po wygranych przez SLD i PSL wyborach 224 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa w 1993 r. został ministrem Pracy i Polityki Społecznej w gabinetach Waldemara Pawlaka oraz Józefa Oleksego. W tym czasie został ponadto wiceprzewodniczącym SdRP. W 1996 r. został szefem Urzędu Rady Ministrów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza. Od stycznia 1997 r. był ministrem spraw wewnętrznych i administracji, a od grudnia 1997 r. także przewodniczącym SdRP. Został wówczas także przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej (wtedy koalicji, w skład której wchodziło poza SdRP szereg partii, stowarzyszeń oraz organizacji związkowych). W związku z wejściem w życie nowej konstytucji RP wykluczającej organizacje społeczne z podmiotów mogących zgłaszać kandydatów na posłów i senatorów, SLD przekształciło się 15 kwietnia 1999 r. w partię polityczną. W czasie I kongresu SLD (18–19 grudnia 1999 r.) Leszek Miller został wybrany na przewodniczącego partii. Prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował Leszka Millera na premiera już 4 października 2001 r., mimo że dymisja gabinetu Jerzego Buzka złożona została na pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu dopiero 19 października 2001 roku. Wygłaszając 25 października swoje oświadczenie w sprawie proponowanego składu rządu i programu prac rządu, premier Leszek Miller odniósł się do minionej kadencji: „Po czterech latach rządów najpierw AWS i UW, a później AWS i jej sojuszników, przybyło prawie milion bezrobotnych, czterokrotnie spadło tempo wzrostu gospodarczego; do zera zmalała rentowność przedsiębiorstw. Inwestycje, które wiele lat z rzędu rosły dynamicznie – po raz pierwszy od szeregu lat spadły o niemal 10 proc. Społeczeństwo zubożało, zwiększyły się obszary dziedziczonej biedy. Spadły dochody rolników. Wiele polskich rodzin utraciło jakąkolwiek nadzieję”126. W celu wyjścia z sytuacji kryzysowej państwa premier Miller zamierzał uruchomić rezerwy tkwiące zarówno w państwie jako organizacji jak i w społeczeństwie – poprzez podniesienie jakości rządzenia, obniżenie kosztów działania państwa, eliminację marnotrawstwa w obszarze finansów publicznych, zwiększenie efektywności służb celnych i fiskalnych oraz lepsze wykorzystanie geograficznego i politycznego umiejscowienia Polski na arenie międzynarodowej. Odnosząc się retrospektywnie do początku swojej misji Prezesa Rady Ministrów Leszek Miller powiedział: „Siłą rzeczy my musieliśmy się skupić na tych czynnikach dotyczących wojny w Iraku i wcześniej zamachu terrorystycznego, więc można powiedzieć, że to bezpieczeństwo militarno-polityczne odgrywało ogromną rolę. Polska musiała podjąć decyzję o uczestnictwie lub nieuczestnictwie w koalicji antyirackiej, musieliśmy ściśle współpracować z innymi państwami, które w tym uczestniczyły, wymieniać informacje i tak dalej, a jeżeli chodzi o to ekonomiczne, to również to był problem, dlatego, że z uwagi, o wcześniejszych przesłankach już mówiłem, więc powiedziałbym, że w tamtej kadencji, to co najmniej te trzy czynniki, trzy rodzaje, czyli ekonomiczne, militarne i polityczne”127. Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 25 października 2001 r. 127 I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem przeprowadzony w dniu 22.01.2010 r. w Warszawie (w posiadaniu autorów). 126 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 225 Fot. 9. Leszek Cezary Miller w trakcie wygłaszania exposé w dniu 25 października 2001 r. Źródło: PAP 226 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Jednym z najtrudniejszych wyzwań, odziedziczonych po poprzedniej ekipie rządzącej, była wielomiliardowa dziura budżetowa (zwana dziurą Bauca), stąd deklaracja premiera, że celem nowego rządu jest „przezwyciężenie kryzysu i wprowadzenie gospodarki na ścieżkę wzrostu”128. Stabilizacja finansów państwowych wymagała w pierwszej kolejności racjonalizacji wydatków budżetowych państwa. Premier Miller już na samym początku rządów podjął działania w tym obszarze. W swoim exposé powiedział, że „Rada Ministrów przyjęła już rozporządzenie sankcjonujące blokadę tegorocznych wydatków rzędu 8,5 miliarda złotych, podjętą przez poprzedni rząd. W drugiej połowie listopada wniesiemy projekt budżetu na następny rok, a wraz z nim pakiet ustaw okołobudżetowych. Deficyt budżetowy w roku następnym nie przekroczy 40 miliardów złotych, zaś wydatki 183 miliardów zł”129. Ograniczenie wydatków budżetowych oznaczało w pierwszej kolejności ograniczanie wydatków administracji publicznej. Premier Miller w tym punkcie wymieniał przede wszystkim: zamrożenie płac administracji rządowej; ograniczenie liczby dyrektorów w ministerstwach; ograniczenie liczby radnych i prezesów; zmniejszenie liczby rządowych agencji, funduszy oraz fundacji. Premier ponadto zapowiedział, że jego rząd wprowadzi „regulacje prawne wymuszające zmniejszanie zatrudnienia w administracji”. Podobne oszczędności miały być zastosowane także w administracji lokalnej. Reforma na poziomie lokalnym miała ponadto na celu ograniczenie dublowania się kompetencji, by administracja samorządowa miała pełne kompetencje do zarządzania sprawami lokalnymi, natomiast kompetencje administracji rządowej powinny zostać ograniczone do nadzoru i kontroli. Odnosząc się do podejmowanych w pewnym okresie rządzenia działań swojego gabinetu, Leszek Miller powiedział: „myśmy obejmowali rząd w bardzo trudnej sytuacji finansów publicznych dlatego, że nasi poprzednicy dosyć beztrosko zadłużyli budżet i tak zwana dziura Bauca od nazwiska poprzedniego ministra finansów zmusiła nas do bardzo trudnej decyzji zaraz na początku, to znaczy do redukcji wydatków, która najpierw osiem miliardów, potem, jak pamiętam, osiemnaście miliardów, trzeba było wprowadzić bardzo restrykcyjne działania, no a z drugiej strony mieliśmy zerowy wzrost gospodarczy i trzeba było ożywić gospodarkę za pomocą specjalnych programów; ogromne bezrobocie, więc te trzy czynniki na pewno jakby były w centrum uwagi i wszystkie one pociągały za sobą konieczność specjalnych programów i tak dalej. Skutki tych wydarzeń towarzyszyły nam przez cały okres kadencji”130. Jak przyznał – stan finansów publicznych na początku kadencji to był „absolutny dramat, jak pamiętam mieliśmy do czynienia z całkowitą destrukcją finansów publicznych, była to tak zwana dziura Bauca, oprócz tego mieliśmy zerowy wzrost PKB, olbrzymie bezrobocie, załamanie eksportu, dziesiątki problemów i pierwsze miesiące, one siłą rzeczy były poświęcone na znalezienie sposobu wyjścia z tego kryzysu. To były takie sposoby, które dotyczyły surowego programu cięć w wydatLeszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… Tamże. 130 I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem... 128 129 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 227 kach publicznych, w tym również w wydatkach socjalnych. Jak dobrze pamiętam, to zaraz na początku musieliśmy obciąć wydatki o jakieś 18 mld złotych, później jeszcze o 8. Z jednej strony to były konieczne oszczędności, a z drugiej strony wysiłki na rzecz ożywienia gospodarczego i takiej stymulacji wzrostu gospodarczego. No to się udało, wtedy mieliśmy taki program 1–3–5, to znaczy 1% PKB w drugim roku rządzenia, 3% w następnym i 5% w następnym, i tak się rzeczywiście stało. Więc dwa równoległe działania – cięcia w wydatkach publicznych, a jednocześnie bodźce na rzecz ożywienia gospodarczego i wzrostu gospodarczego. Włącznie z tym, żeśmy się zdecydowali wtedy nie na podwyższenie podatku CIT, a na obniżenie podatku CIT, co zaowocowało nie uszczerbkiem w budżecie, lecz mieliśmy więcej o 3 mld złotych w budżecie. I to jest taka w ogóle uwaga uniwersalna, bo to pokazuje, że słuszna jest teoria, która głosi, że jeśli się w warunkach kryzysu ściąga jak najwięcej pieniędzy do budżetu to nie należy iść najprostszą drogą – czyli podwyższać podatków, lecz obniżyć podatki – mówię o podatku od firm, bo wtedy przedsiębiorcy przestają oszukiwać, jak on ma 27% do zapłacenia, to oszukuje, jak ma 19% to już mu się nie opłaca. Woli mieć spokój z urzędem skarbowym i zapłaci te 19%, a w sumie to daje więcej”131. Rozwój gospodarczy państwa rząd premiera Millera miał umocnić poprzez wprowadzenie programu „przede wszystkim przedsiębiorczość”. Rząd miał ponadto zainicjować trójstronne porozumienie na linii rząd – pracodawcy – związki zawodowe. Plan gospodarczy zapowiedziany przez Prezesa Rady Ministrów wybiegał do roku 2005, jednakże najważniejszym punktem miał być rok 2002, mający zweryfikować zapowiedzianą politykę, czyli „rok zakończenia negocjacji z Unią Europejską, otwarcia nowych możliwości i perspektyw”132. Rządowy program wspierania gospodarki zakładał nie tylko umacnianie krajowej przedsiębiorczości, rząd zapowiedział także wprowadzenie procedur eliminujących „nieuczciwy transfer zysków za granicę”. Zgodnie z zaprezentowanym exposé miała także nastąpić reforma programu prywatyzacji. Od tej pory proces ten miał służyć w pierwszej kolejności nie poprawie sytuacji skarbu państwa, lecz jako narzędzie „długofalowej polityki gospodarczej, będzie służyć modernizacji przemysłu, poprawie jakości produkcji, zwiększaniu oferty eksportowej”. Zadaniem rządu stała się zatem nie tyle sprzedaż, co doinwestowanie prywatnym kapitałem produkcji państwowych przedsiębiorstw. Ponadto priorytetem polityki rządu po raz kolejny został rozwój infrastruktury, w tym sieci autostrad. Ulegając ciągłym zmianom strukturalnym, od początku transformacji, rolnictwo było nadal mało konkurencyjne w stosunku do rolnictwa unijnego, dotowanego za pomocą specjalnych subwencji i dopłat. Brak wsparcia sektora ze strony państwa powodował wśród rolników stan niezadowolenia, poczucie pewnej krzywdy. Palącym problemem było bezrobocie na wsi, a jednocześnie niezagospodarowanie 1,7 mln hektarów ziem uprawnych. W programie rządu znalazło się wsparcie finansowo-organizacyjne rolnictwa mające na celu zwiększenie dochodowości produkcji 131 132 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem... Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 228 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa oraz uszczelnienie granic przed importem żywności z zagranicy poprzez „pełny monitoring, wprowadzenie rejestracji wwożonych towarów i stosowanie kaucji tranzytowych”. Ponadto deklarowano bezwzględne przestrzeganie wdrażanych norm towarowych i sanitarnych. Realizacja programu rozwoju gospodarczego wymagała zwiększenia zasilenia finansowego dla przedsiębiorstw. W swoim exposé premier Miller zaznaczył: „Środki na inwestycje i rozwój małej i średniej przedsiębiorczości znajdują się w systemie bankowym. Jesteśmy przekonani, że w stabilnym, przewidywalnym środowisku banki łatwiej podejmą ryzyko kredytowania projektów. Gdy reguły gry są jasne, a cele wyraźnie określone, kredyt staje się tańszy i łatwiej dostępny. Będziemy dążyć, aby system bankowy został uzupełniony systemem lokalnych instytucji poręczeniowych i pożyczkowych”133. Niezwykle ważne dla bezpieczeństwa energetycznego i gospodarczego było zapewnienie właściwych dostaw gazu ziemnego. Odnosząc się do tej problematyki Leszek Miller powiedział: „Myśmy dostali w spadku po poprzednikach parafowaną umowę polsko-norweską, ale to nie była umowa między rządami tylko między przedsiębiorstwami i po dwóch latach, czyli w 2003 r. Norwegowie zaproponowali, żeby ją unieważnić, albowiem nie potrafili znaleźć odbiorców na 3 mld m3 gazu. Ta umowa była tak pomyślana, że aby zapewnić jej opłacalność to trzeba było przepuścić rocznie około 7 mld m3 gazu i 4 mld miała wziąć Polska, a 3 mld miał wziąć jakiś podmiot wskazany przez Norwegów i oni próbowali i z Duńczykami i z Czechami się porozumieć, ale po dwóch latach rozłożyli ręce i powiedzieli, że w Europie w ogóle jest za dużo gazu i oni nie znajdą takich odbiorców no i ta umowa się skończyła, natomiast my prowadziliśmy rozmowy z Rosjanami, aby renegocjować podpisaną jeszcze w okresie chyba rządu Pani premier Suchockiej taką długookresową umowę z Gas Promem, która okazała się przeszacowana, to znaczy wtedy w 1993 r. błędnie określono zapotrzebowanie polskiej gospodarki i podmiotów komunalnych na gaz. Bardzo wyraźnie to przeszacowano. Nieszczęście polegało na tym, że umowa, co zresztą było wtedy dosyć typowe przy tego rodzaju okazjach, umowa była podpisana na zasadzie »bierz lub płać«, to znaczy bierzesz i płacisz, a jak nie bierzesz to i tak płacisz i to były setki, miliardy dolarów, w naszym przypadku myśmy tyle gazu nie potrzebowali, próbowaliśmy Rosjan namówić, żeby oni nam to zredukowali i po dwóch latach to się udało, to znaczy taki zespół pod przewodnictwem Pana premiera Pola doszedł z Rosjanami do porozumienia i oni zgodzili się tam, nie pamiętam już ile tego gazu zredukować i to de facto dopiero stwarzało jakieś szanse na dywersyfikację dostaw gazu, no bo jeżeli ma Pan za dużo prawda, i jeszcze Pan szuka dodatkowych źródeł, to jest pytanie po co to, tak? Więc my po prostu urealniliśmy tamten wolumen dostaw i w ten sposób zaoszczędzono, nie wiem, 5 czy 6 miliardów dolarów rocznie, to znaczy tyle byśmy musieli zapłacić, gdyby ta umowa dalej obowiązywała, mimo że ten gaz nie był nam potrzebny”134. 133 134 Tamże. I. Protasowicki, Wywiad z L. Millerem... R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 229 Jak przyznał Miller – bezpieczeństwo energetyczne, czy jego brak są jedynie sloganami wykorzystywanymi w grze politycznej, gdyż „bardziej jesteśmy uzależnieni od ropy naftowej, bo zdaje się 95% naszych dostaw ropy to jest ropa rosyjska, natomiast gaz to jest, zdaje się, tylko 70%, ropa nie ma tu w okolicy dostawcy, ale generalnie uważam, że problem bezpieczeństwa energetycznego jest wygrywany do celów politycznych i Polska nie jest zagrożona, to znaczy ten rodzaj bezpieczeństwa nie jest zagrożony”135. Obok zagadnień ekonomicznych równie istotna była problematyka społeczna. W zakresie polityki społecznej rząd zamierzał ustanowić jasne i sprawiedliwe kryteria korzystania ze świadczeń pomocy społecznej: „Świadczenia te będziemy wyraźnie adresować tylko do najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących”136. Ponadto pilnym problemem było panujące w kraju bezrobocie, zwłaszcza strukturalne na wsi oraz brak pracy dla ludzi młodych. Jednym z zadań rządu było przygotowanie rozwiązań prawnych i zachęt ekonomicznych, „które powinny ułatwić zatrudnianie absolwentów szkół i uczelni oraz podejmowanie działalności na własny rachunek”137. Jednym z priorytetów działań rządu Leszka Millera było bezpieczeństwo osobiste obywateli. Hasło „Polska musi stać się krajem bezpiecznym” zamierzano realizować przy udziale inicjatyw obywatelskich. Zdaniem premiera „szerokie stosownie zorganizowane grupy społecznego wsparcia, mogą stanowić skuteczne zaplecze policji w walce z przestępczością”138. W policji zamierzano wprowadzić zmiany organizacyjne w celu ograniczenia zbędnych i czasochłonnych czynności biurokratycznych. Premier zapowiedział też wprowadzenie nowych technologii informatycznych: „będziemy tworzyć i rozwijać systemy informatyczne, które istotnie zwiększą skuteczność pracy policji i centralny rejestr pojazdów i kierowców, także Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej”139. Walka z największymi zagrożeniami, z zorganizowaną przestępczością wymagała umocnienia Centralnego Biura Śledczego policji, oraz poprawy współpracy organów ścigania z wymiarem sprawiedliwości. Według zapowiedzi premiera zaostrzeniu powinny ulec represje karne wobec sprawców niektórych przestępstw. Przestępstwa korupcyjne miały być zagrożone dodatkowo konfiskatą nielegalnie zdobytego mienia. Wśród podjętych przez rząd Leszka Millera działań znalazło się też rozwiązanie Urzędu Ochrony Państwa i utworzenie dwóch nowych formacji: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Urząd Ochrony Państwa został powołany w 1990 r. po rozwiązaniu Służby Bezpieczeństwa. Po dwunastu latach działania UOP, zdaniem Leszka Millera, zaszła potrzeba, że: „myśmy się zdecydowali na rozwiązanie Urzędu Ochrony Państwa i powołanie w to miejsce dwóch agencji: Agencji Wywiadu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To Tamże. Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 137 Tamże. 138 Tamże. 139 Tamże. 135 136 230 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa się wiązało oczywiście z dziesiątkiem czynności legislacyjnych, urzędniczych, a także personalnych. Ten układ trwa do dzisiaj i nikt zdaje się go nie podważa, więc to było dobre rozwiązanie, takie natury funkcjonalnej”140. Poprawa bezpieczeństwa w wymiarze międzynarodowym wymagała działań w zakresie obronności, stąd zapowiedź premiera: „Mimo złej sytuacji finansów publicznych, kontynuowana będzie przebudowa i techniczna modernizacja sił zbrojnych, tak by były one bardziej mobilne i przygotowane do udziału w zwalczaniu terroryzmu. Wdrażane będą programy rozwoju uzbrojenia i sprzętu wojskowego”141. Nadrzędnym zadaniem ówczesnej polityki zagranicznej polskiego rządu było uzyskanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej w 2004 roku. Niezbędne było sprawne przeprowadzenie koniecznych negocjacji akcesyjnych oraz „wdrażanie w życie strategii znacznie bardziej niż dotychczas skutecznej”. Przystąpienie do Unii, zdaniem premiera, miało przynieść „podniesienie poziomu życia Polaków”. Fundamentem międzynarodowego bezpieczeństwa militarnego Polski pozostało niedawno osiągnięte członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, który zdaniem premiera powinien „zachować swoją pierwotną funkcję sojuszu obronnego, lecz zarazem rozszerzać swoje zaangażowanie w stabilizowanie bezpieczeństwa i opanowanie kryzysów w całej strefie euroatlantyckiej oraz podejmować skutecznie nowe wyzwania, do których dzisiaj należy przede wszystkim zwalczanie terroryzmu międzynarodowego”142. Zdaniem premiera zapewnienie bezpieczeństwa państwa było podstawowym zadaniem rządu, a wydarzenia z 11 września 2001 r. przypomniały wszystkim, że bezpieczeństwo w wymiarze ogólnym i jednostkowym nie jest dane raz na zawsze. Leszek Miller odnosząc się do historii polskiej akcesji do Sojuszu Północnoatlantyckiego powiedział: „U nas była pewna ewolucja o ile ja pamiętam, bo zaraz na początku przemian, czyli 89–90–91, to Sojusz był nastawiony dość sceptycznie do tej kwestii. Raczej prezentowano opinię bardzo wstrzemięźliwą, lub wręcz negatywną i potem to się już zmieniało, dosyć szybko zresztą, no a taką próbą to była wojna w Jugosławii i poparcie NATO-wskiej interwencji w Jugosławii i na Bałkanach. W SLD był w tej sprawie ostry podział wewnętrzny, ale jednak większość uważała, że skoro to jest interwencja dotycząca przejawów ludobójstwa, to absolutnie usprawiedliwia poparcie tej inicjatywy, bombardowania NATO-wskie i tak dalej. Jak już wchodziliśmy do NATO, już nie było w tej sprawie żadnych wątpliwości. Stosunek do NATO się zmieniał, począwszy od przeciwnego, przez neutralny aż do takiego poparcia. I rzecz jasna nie można zakładać, że wejście do NATO, rozwój NATO rozwiązuje nam wszystkie problemy i słuszna jest uwaga, że państwo polskie musi być silne siłą wewnętrzną ale niewątpliwie też nie porównywałbym sytuacji obecnej, Paktu Północnoatlantyckiego do Ligi Narodów czy jakichś naszych zobowiązań Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem... Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 142 Tamże. 140 141 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 231 sojuszniczych z 1 września 1939 roku”143. Ponadto bezpieczeństwo Polski miało być umacniane poprzez sieć sojuszy bilateralnych – w strefie euroatlantyckiej dzięki kontaktom ze Stanami Zjednoczonymi, w Europie w ramach współpracy z państwami Unii, z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej i regionu Morza Bałtyckiego. Istotnym elementem polityki zagranicznej rządu była także bliska współpraca z Rosją i Ukrainą. Poza kontynentem europejskim rząd położył nacisk na współpracę z państwami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. W następstwie afery wywołanej przez propozycję złożoną Adamowi Michnikowi przez Lwa Rywina 22 lipca 2002 r. zaufanie społeczeństwa do władz państwowych zostało poważnie naruszone. Propozycja ta dotyczyła wprowadzenia w zamian za korzyści majątkowe zmian w nowelizowanej wówczas ustawie o radiofonii i telewizji (zwanej też ustawą medialną), nadających jej kształt zaproponowany przez Agorę, umożliwiający, niezgodne na gruncie obowiązującego prawa, przejęcie przez tę spółkę telewizji Polsat. Propozycje te Lew Rywin otrzymał 11 lipca od Wandy Rapczyńskiej w trakcie nieoficjalnego spotkania i 15 lipca złożył jej propozycję zwrotną, obejmującą przede wszystkim przekazanie kwoty 17,5 miliona USD na konto Heritage Films (środki miały następnie trafić do SLD), zaprzestanie krytykowania premiera i jego rządu przez Gazetę Wyborczą oraz zatrudnienie Lwa Rywina w telewizji Polsat po jej przejęciu przez Agorę. Gdy w dzień po spotkaniu Rywina z Michnikiem, 23 lipca 2002 r. na posiedzeniu Rady Ministrów rząd przyjął korzystną dla Agory poprawkę, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik postanowił ujawnić propozycje korupcyjne dotyczące potrzebnej zmiany ustawowej złożone Jerzemu Urbanowi, redaktorowi naczelnemu tygodnika „NIE”, a w okresie PRL ministrowi w rządzie Wojciecha Jaruzelskiego. 28 lipca zaakceptowana przez rząd poprawka trafiła do Sejmu. Jerzy Urban opisał sytuację nie powołując się na żadne nazwiska 1 sierpnia 2002 r. w artykule „Pytanie o męskość premiera”, ze szczegółami zaś opisano ją w rubryce „Życie koalicji” tygodnika „Wprost”. Dopiero ten artykuł wywołał bezpośrednią reakcję ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Grzegorza Kruczka. Po kolejnych artykułach opisujących sytuację z nowymi szczegółami, 10 stycznia 2003 r. Sejm na wniosek Prawa i Sprawiedliwości powołał komisję śledczą do zbadania ujawnionych materiałów i stawianych zarzutów dotyczących korupcji podczas prac nad ustawą o radiofonii i telewizji. W toku prac komisji śledczej przesłuchano wszystkie osoby mające jakiekolwiek powiązania z ujawnioną próbą korupcji. Transmitowane przez media obrady komisji śledczej przyniosły popularność jej przewodniczącemu Tomaszowi Nałęczowi wywodzącemu się z koalicji rządzącej oraz członkom: Zbigniewowi Ziobrze – z opozycyjnego Prawa i Sprawiedliwości i Janowi Rokicie z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, którzy postulowali postawienie przed Trybunałem Stanu zarówno premiera Leszka Millera odpowiedzialnego za przygotowanie „korupcyjnego” projektu ustawy, jak i Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego będącego nieformalnym liderem lewicy. Ostatecznie wnioski mniejszości nie zostały przyjęte i uznano, że sprawca afery Lew 143 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem... 232 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Rywin działał korupcyjnie sam, bez inspiracji politycznych. Afera Rywina oraz inne afery dotyczące kontaktów posłów i działaczy samorządowych wywodzących się z SLD ze światem przestępczym istotnie podważyły zaufanie do SLD jako formacji politycznej i do premiera Leszka Millera jako przewodniczącego tej partii. Wśród sukcesów rządu Leszka Millera niewątpliwie za najpoważniejszy należy uznać przeprowadzenie końcowych negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską. Najbardziej dramatyczne negocjacje miały miejsce w czasie szczytu w Kopenhadze, który odbył się w dniach 12–13 grudnia 2002 roku. Najważniejszym negocjatorem był sam premier, którego wspierał zespół z Głównym Negocjatorem Janem Truszczyńskim. Największe kontrowersje wiązały się z zagadnieniem swobodnego przepływu osób (dopuszczenie Polaków do pracy w krajach UE), swobodnego przepływu kapitału (w tym kwestia zakupu ziemi w Polsce przez cudzoziemców) oraz z kwestią dopłat bezpośrednich dla polskiego rolnictwa. W trakcie szczytu ustalono, że Polska (w grupie dziesięciu nowych państw członkowskich) przystąpi do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku. 16 kwietnia 2003 roku na unijnym szczycie w Atenach premier Leszek Miller podpisał traktat akcesyjny o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej (wraz z ministrem spraw zagranicznych Włodzimierzem Cimoszewiczem i ministrem ds. europejskich Danutą Huebner). W dniach 7–8 czerwca 2003 r. odbyło się w Polsce referendum w sprawie członkostwa Polski w UE. Za wejściem Polski do Unii głosowało 77,45% głosujących przy frekwencji 58,85% uprawnionych. Przystępując do Unii Europejskiej Polska włączyła się do działań w obszarze Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, a szczególnie w proces budowy Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Elementem tych działań była Strategia Bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej przyjęta 22 lipca 2003 r. przez Radę Ministrów, zaakceptowana 8 września 2003 r. przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Chociaż nowa Strategia została przyjęta przed finalną akcesją do UE i kilka miesięcy przed zatwierdzeniem Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa z 12 grudnia 2003 r., to można ją postrzegać jako wyraźnie skorelowaną z rozwiązaniami przyjętymi na forum Unii Europejskiej. Nowa koncepcja strategiczna stanowi próbę zintegrowanego podejścia do spraw bezpieczeństwa narodowego. Bezpieczeństwo narodowe jest traktowane jako kategoria obejmująca wszystkie aspekty i obszary bezpieczeństwa państwa, zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, wojskowe oraz cywilne144. W Strategii podkreślono, że chociaż Polska będąc członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego dysponuje solidnymi gwarancjami bezpieczeństwa, to członkostwo w Unii Europejskiej powinno znacząco wzmocnić poczucie bezpieczeństwa. W dokumentach za najpoważniejsze zagrożenie bezpieczeństwa uznano: terroryzm międzynarodowy, niekontrolowaną proliferację broni masowego rażenia oraz środków jej przenoszenia i zorganizowaną przestępczość międzynarodową. Leszek Miller już w pierwszych dniach pełnienia funkcji premiera musiał podjąć decyzję co do udziału Polski w koalicji antyterrorystycznej po zamachach terrory144 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku..., s. 181–185. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 233 stycznych 11 września 2001 roku. 29 listopada 2001 r. przedstawił „Informację Prezesa Rady Ministrów w związku z decyzją o użyciu polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił sojuszniczych w operacji Trwała Wolność”, w której poinformował, że rząd polski otrzymał „od władz amerykańskich oficjalną prośbę o bezpośrednie wsparcie wojskowe operacji przeciwko terrorystom”. Poinformował także, że Prezydent Aleksander Kwaśniewski zatwierdził stosowny wniosek o zgodę na użycie polskiego kontyngentu wojskowego do działań w Afganistanie. Rozpoczęło to długotrwałą obecność naszych żołnierzy w tym kraju. Decyzja ta, chociaż generalnie aprobowana przez środowisko polityczne była kwestionowana przez część polityków jako udział w wojnie „niesprawiedliwej” (Afganistan nie był bezpośrednio agresorem w stosunku do żadnego z państw Sojuszu) oraz nierealizującej interesów bezpieczeństwa Polski. Sam premier Miller przypomniał, że „w zaatakowanych budynkach w Nowym Jorku zginęli także Polacy, którzy są pierwszymi naszymi ofiarami konfrontacji z nowym wrogiem. Polscy żołnierze w Afganistanie będą świadectwem, że Rzeczpospolita zawsze upomni się o swoich obywateli”. Drugi raz przyszło premierowi Millerowi zmierzyć się z problemem zaangażowania polskich wojsk poza granicami kraju w 2003 roku. W 2002 r. Stany Zjednoczone ogłosiły, że Irak jest w posiadaniu broni masowego rażenia. Po przeprowadzeniu ograniczonych co do możliwego zakresu inspekcji obiektów irackich dokonanych przez ONZ nie uzyskano potwierdzenia tego zagrożenia, lecz równocześnie nie było możliwe jego wykluczenie. Wobec zaistniałej sytuacji Stany Zjednoczone zdecydowały się na uprzedzające uderzenie na Irak. O ile w przedmiocie interwencji w Afganistanie wszystkie państwa członkowskie NATO udzieliły USA poparcia, o tyle w odniesieniu do interwencji w Iraku część członków Sojuszu zachowywała głęboką rezerwę. Leszek Miller był wśród ośmiu premierów europejskich popierających działania Stanów Zjednoczonych w Iraku. Na wniosek jego rządu, na mocy postanowienia Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z dnia 17 marca 2003 r. polski kontyngent dołączył do sił koalicji międzynarodowej dając początek naszej obecności wojskowej w Iraku. W „Informacji rządu w sprawie udziału polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił koalicji międzynarodowej dla wymuszenia przez Irak rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ” premier Miller powiedział: „Jesteśmy przeciwnikami stosowania siły. Jej użycie uważamy za skrajną ostateczność. Są jednak państwa rządzone przez dyktatorów, do których argumenty nie przemawiają […], w przypadku Iraku, po wyczerpaniu różnych możliwości, nie było innego wyjścia”. Polska uczestniczyła w międzynarodowej koalicji razem ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, Hiszpanią, Portugalią, Włochami, Norwegią, Danią oraz państwami Europy Środkowo-Wschodniej. Interwencji sprzeciwiły się m.in. Niemcy i Francja. Chociaż sam proces wysyłania wojsk do Iraku nie wzbudził w środowisku parlamentarnym większych kontrowersji to część polityków miała wątpliwości co do sensu udziału w tej operacji. Podnoszono kwestie zagrożenia żołnierzy polskich uczestniczących w misji, konieczność ponoszenia znacznych nakładów finansowych oraz możliwość odwetowych ataków terrorystycznych. 234 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Premier Leszek Miller, podobnie jak jego poprzednicy, nie zdołał pokierować swoim gabinetem przez całą kadencję. Mimo chwilowego wzrostu akceptacji społecznej po katastrofie rządowego śmigłowca 4 grudnia 2003 r. pod Warszawą, jego popularność gwałtownie malała. W lutym 2004 r. zrezygnował z przewodniczenia SLD. 1 maja 2004 r. uczestniczył w ceremonii przystąpienia Polski do Unii Europejskiej (w Dublinie razem z Prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim). 2 maja 2004 r. zgodnie ze wcześniejszą zapowiedzią podał się do dymisji. W „Informacji Prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów publicznych i stanu finansów państwa” przedstawionej Sejmowi 16 kwietnia 2004 r. podkreślił, że rząd pozostawia gospodarkę narodową, finanse publiczne, wskaźniki wykonania budżetu państwa w stanie korzystniejszym niż w latach ubiegłych. 10. Marek Belka Po dymisji rządu Leszka Millera Prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował na premiera Marka Belkę. Marek Belka został zgłoszony jako prezydencki kandydat na premiera już w kwietniu 2004 roku. Nie było więc zaskoczeniem, że tuż po zapowiedzianej dymisji rządu Leszka Millera 2 maja 2004 r. Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał go na urząd Prezesa Rady Ministrów; Belka objął też funkcję przewodniczącego Komitetu Integracji Europejskiej. Pierwsze exposé nowy premier wygłosił w Sejmie 14 maja zauważając, że „nie jest to rząd na całą kadencję. Jeśli uzyska kredyt zaufania, będzie miał do dyspozycji rok”145. Dodał też, że „możliwe są dwie drogi. Przedterminowe wybory, których chce część ugrupowań politycznych, albo wotum zaufania dla rządu i zgoda na rok realizacji konkretnego programu działania”146. Mimo takiego apelu skierowanego do Sejmu, wotum zaufania nie uzyskał. W tak zwanym drugim kroku (w myśl przepisów konstytucyjnych) żaden kandydat nie został zgłoszony przez Sejm i 11 czerwca Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał Marka Belkę na premiera po raz drugi. 24 czerwca stosunkiem głosów 236 do 216 Sejm udzielił rządowi Belki wotum zaufania. Marek Belka urodził się 9 stycznia 1952 r. w Łodzi. Edukację szkolną rozpoczął wcześniej od rówieśników, przez co świadectwo dojrzałości uzyskał już w wieku 16 lat. W 1972 r. ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie Łódzkim, po których rozpoczął pracę na stanowisku asystenta w Katedrze Ekonomii tego uniwersytetu. W 1978 r. uzyskał stopień naukowy doktora, a 1986 roku stopień naukowy doktora habilitowanego. W 1994 r. otrzymał tytuł naukowy profesora nauk ekonomicznych. Od 1986 r. był związany z Instytutem Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. W latach 1993–1997 pełnił funkcję dyrektora tego instytutu. W latach 1978–1979 oraz 1985–1986 odbył długoterminowe staże w Columbia University i University of Chicago. W 1990 r. uczestniczył w stażu w London School of Economics. Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r. 146 Tamże. 145 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Fot. 10. Marek Belka w trakcie wygłaszania exposé w dniu 14 maja 2004 r. Źródło: PAP 235 236 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa W okresie PRL działał w organizacjach studenckich – Zrzeszeniu Studentów Polskich i Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej147. W 1990 roku został doradcą i konsultantem w Ministerstwie Finansów, a następnie w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych i Centralnym Urzędzie Planowania. W latach 1994–1996 był wiceprzewodniczącym Rady Strategii Społeczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, a następnie także doradcą Prezydenta RP w sprawach ekonomicznych. W 1996 r. został konsultantem Banku Światowego, a w 1997 r. zastąpił Grzegorza Kołodkę na stanowisku wicepremiera i ministra finansów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza, w którym prowadził politykę twardego pieniądza i zrównoważonego budżetu. Na to stanowisko powrócił w roku 2001, zaś jego najbardziej znaną decyzją było budzące wiele kontrowersji wprowadzenie podatku od dochodów kapitałowych, nazwanego później „podatkiem Belki”. Wskutek kontrowersji z ówczesnym premierem Millerem odszedł z rządu w lipcu 2002 roku. Od czerwca do października 2003 r. był szefem koalicyjnej Rady Koordynacji Międzynarodowej w Iraku, której zadaniem było tymczasowe sprawowanie władzy nad krajem, po zajęciu kraju w wyniku działań koalicji antyhusajnowskiej. Następnie od listopada 2003 r. do kwietnia 2004 r. był dyrektorem ds. polityki gospodarczej Tymczasowych Władz Koalicyjnych w Iraku. Odpowiadał wówczas za reformę walutową, stworzenie podstaw nowego systemu bankowego i nadzór nad iracką gospodarką. W swoim pierwszym exposé premier Belka skoncentrował się na problematyce wewnętrznej. Poruszył m.in. zagadnienia z obszaru bezpieczeństwa społecznego: zwalczanie biedy, wykluczenie społeczne, długotrwałe bezrobocie. Postulowaną metodą poprawy były zmiany w polityce społecznej, umocnienie pozytywnych tendencji w gospodarce, wykorzystanie nowych możliwości wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej (korzyści z dopłat dla rolnictwa, absorbowanie funduszy strukturalnych skierowanych na rozwój regionów najbiedniejszych). Premier Belka zauważył, że „osoby dotknięte bezrobociem nie chcą zasiłków, ale zatrudnienia; emeryci nie chcą jałmużny, ale słusznej rekompensaty za lata pracy; osoby zaniepokojone korupcją nie chcą kolejnych procesów, ale wzmocnienia kontroli nad procedurami legislacyjnymi, prywatyzacyjnymi czy przetargowymi”148. Odnosząc się do problematyki rozwoju ekonomicznego państwa premier zwrócił uwagę na konieczność ożywienia inwestycji, także inwestycji zagranicznych, poprzez wprowadzenie rozwiązań usprawniających i upraszczających procesy inwestycyjne. Premier Belka zauważył, że chociaż inwestycje tworzą nowe miejsca pracy, to niezbędne są także inne elementy polityki państwa skierowane bezpośrednio na zwiększenie zatrudnienia – właściwe oprzyrządowanie rynku pracy, obniżenie kosztów pracy ponoszonych przez pracodawców, refundowanie składek na ubezpieczenie społeczne. www.wikipedia.org/wiki/Marek Belka (dostęp 15 grudnia 2011 r.). Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r. 147 148 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 237 Skuteczną formą ograniczenia bezrobocia miały być nowe instytucje gospodarki społecznej: spółdzielnie socjalne, towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych, przedsiębiorstwa organizacji pozarządowych, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Premier zadeklarował także poprawę sytuacji emerytów i rencistów z tzw. starego portfela, którzy przeszli na emerytury lub renty przed transformacją ustrojową lub w jej początkach i których świadczenia w wyniku zaistniałych przemian rynkowych oraz zjawisk inflacyjnych uległy znacznej deprecjacji; poprawa świadczeń miała zostać osiągnięta poprzez odpowiednio wysokie podwyższenie kwot bazowych. Bezpieczeństwo ekonomiczne państwa było zagrożone złym stanem finansów publicznych. Ciągły nacisk na zwiększenie wydatków publicznych powodował, że finanse publiczne wymagały pilnej naprawy. Dlatego premier przestrzegał: „Finanse publiczne to nie domena pobożnych życzeń, lecz realne wyliczenia” i apelował do posłów, „by w tej kwestii nie kierowali się doraźnymi celami politycznymi, lecz chłodną oceną rzeczywistości”149. Zwracał też uwagę na fakt, że kryzys „finansów publicznych ma charakter strukturalny. Bez uporządkowania struktury wydatków raz po raz choroba będzie wracać. Należy więc usunąć przyczyny, a nie symptomy”150. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim exposé poruszone zostały zagadnienia z zakresu bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Premier zapowiedział podjęcie „inicjatyw legislacyjnych, związanych z przedstawieniem dwóch projektów ustaw: o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz o pomocy publicznej i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej. Obie muszą uwzględnić uwagi płynące z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i ustabilizować sytuację placówek służby zdrowia”151 oraz dokonanie „korekty planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia, pozwalającej na przesunięcie środków tam, gdzie to najbardziej potrzebne”152. Poprawa jakości opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych była uwarunkowana poprawą funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia. Premier zadeklarował: „Chcemy lepiej zabezpieczyć interesy pacjentów. Każdy ubezpieczony powinien wiedzieć, na jakie świadczenia może liczyć. Trzeba też uczynić bardziej czytelnym – dla opinii publicznej, dla milionów osób płacących składkę na ubezpieczenie zdrowotne – sposób gospodarowania środkami finansowymi znajdującymi się w systemie ochrony zdrowia”153. Niezbędne było też oddłużenie Tamże. Tamże. 151 Tamże. 152 Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 24 czerwca 2004 r. 153 Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r. 149 150 238 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa „zakładów opieki zdrowotnej, które musi się wiązać ze sprecyzowaniem warunków ich restrukturyzacji”154. Uporządkowania wymagała „również polityka lekowa, zwłaszcza w zakresie refundacji leków i ich dostępności dla pacjenta”155. Znaczące zwiększenie wolumenu środków przeznaczonych na służbę zdrowia było uzależnione od możliwości budżetu państwa. Wpływy do budżetu państwa były zaś funkcją sytuacji gospodarczej w kraju. Premier zauważył „korzystne tendencje w polskiej gospodarce stwarzają szanse obniżenia deficytu budżetowego oraz ograniczenia tempa narastania długu publicznego. Szansa ta może być jednak wykorzystana tylko w warunkach realizacji reformy finansów publicznych. Realizacja pełnego pakietu ustaw w tym zakresie pozwoliłaby na obniżenie deficytu do około 35 mld zł i utrzymanie długu publicznego w bezpiecznych granicach”156. Bezpieczeństwo państwa nakazywało zwiększenie nadzoru nad majątkiem narodowym. Premier Belka odnosząc się do tej problematyki powiedział: „Zarządzanie majątkiem Skarbu Państwa i polityka prywatyzacyjna to sfera wymagająca bodaj najbardziej radykalnego uporządkowania. Tu – jak nigdzie indziej – zasady powinny być wyjątkowo przejrzyste, czytelne i zrozumiałe”157. Zauważył też, że prywatyzacja i zarządzanie majątkiem narodowym powinny być „częścią polityki gospodarczej, a nie zbiorem interesów i transakcji handlowych”158. Premier podkreślił, że podstawowym celem prywatyzacji „jest modernizacja gospodarki, aktywna polityka przemysłowa, a nie łatanie dziury budżetowej”159. Odnosząc się do bezpieczeństwa zewnętrznego państwa premier podkreślił znaczenie unijnej „Wspólnej Polityki Zagranicznej i Polityki Bezpieczeństwa. Polsce zależy na tym, żeby Unia utrwalała swoją tożsamość jako silny podmiot polityki globalnej, by mówiła jednym głosem w międzynarodowych debatach”160. Rząd Marka Belki był oceniany jako „sprawny i bez afer”. W okresie jego działania podjęto negocjacje z Eureko w sprawie odzyskania kontroli nad PZU, nie doszło też do połączenia polskiego Orlenu z Węgierskim MOL-em, która to fuzja zdaniem analityków rynku mogła doprowadzić do niebezpiecznego dla bezpieczeństwa energetycznego Polski przejęcia kontroli nad rynkiem paliw przez obcy kapitał. Rząd Marka Belki poświęcił zagadnieniu bezpieczeństwa energetycznego wiele uwagi. Rezultatem jego działań był dokument „Polityka energetyczna Polski do 2025 r.” Tamże. Tamże. 156 Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 24 czerwca 2004 r. 157 Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r. 158 Tamże. 159 Tamże. 160 Tamże. 154 155 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 239 przyjęty przez rząd w styczniu 2005 r. na wniosek Ministerstwa Gospodarki i Pracy. W dokumencie sformułowano cele polityki energetycznej: −− zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, −− wzrost konkurencyjności gospodarki i jej efektywności energetycznej, −− ochrona środowiska przed negatywnymi skutkami działalności energetycznej, związanej z wytwarzaniem, przesyłaniem i dystrybucją energii i paliw. Rząd premiera Belki doprowadził też do niezbędnej nowelizacji kodeksu karnego, tak by nie nastąpiło przedawnienie sprawy Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Jednym z celów strategicznych, jakie postawił przed sobą premier Marek Belka, było „dążenie do zbudowania uczciwego, sprawnie zarządzanego państwa”161. W ramach realizacji tego celu premier deklarował „rzetelne współdziałanie z organami parlamentu oraz władzy sądowniczej przy usunięciu patologicznych obciążeń polskiego życia publicznego”162 oraz zdecydowane przeciwdziałanie „próbom wykorzystywania służb specjalnych do celów niezwiązanych z ich ustawowymi zadaniami”163. Premier musiał się zmierzyć także ze wzrostem zagrożenia terrorystycznego, szczególnie po zamachach terrorystycznych w Londynie w lipcu 2005 r., w których zginęli także obywatele polscy. W ramach usprawnienia Systemu Obronnego Państwa rząd Marka Belki przyjął „Plany operacyjne funkcjonowania działów administracji rządowej, urzędów centralnych i województw w warunkach zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa i w czasie wojny”164. Podczas uroczystości rotacji IV i V polskiego kontyngentu wojskowego w Diwaniji 26 lipca 2005 r. premier Belka zapowiedział „Piąta ostatnia zmiana polskiego kontyngentu zamyka trudny rozdział naszej wojskowej aktywności w Iraku [...] Za kilka miesięcy zostawimy Irak Irakijczykom. Sami będą się troszczyć o bezpieczeństwo kraju i jego obywateli”165. Podjęta przez rząd Belki decyzja o nieprzedłużaniu misji w Iraku nie została podtrzymana przez rząd Kazimierza Marcinkiewicza. Podobnie jak poprzednicy także Marek Belka deklarował: „Utrwalanie współpracy Polski i Stanów Zjednoczonych, której dowodem jest współdziałanie w operacji irackiej, jest i pozostanie jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej”166. Wyrażał jednak pogląd, że sojusz polityczny powinien się przekładać na sferę gospodarczą. Oczekiwanie to nie zostało spełnione w czasie rządów Marka Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 24 czerwca 2004 r. 162 Tamże. 163 Tamże. 164 Sprawozdanie stenograficzne z posiedzienia Sejmu RP w dniu 28.07.2005 r. 165 www.premier.gov.pl/archiwum (dostęp dnia 19.12.2011 r.). 166 Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r. 161 240 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Belki – zasadniczo nie zrealizowano ani inwestycji offsetowych (związanych z zakupem myśliwców F-16) ani kontraktów w Iraku, na które liczyli polscy politycy po dołączeniu się naszego kraju do operacji irackiej. W okresie kierowania Radą Ministrów przez Marka Belkę Polska sprawowała prezydencję w Radzie Państw Morza Bałtyckiego, w czasie której nasz kraj okazał się skutecznym mediatorem w stosunkach pomiędzy poszczególnymi państwami należącymi do Rady, a zwłaszcza pomiędzy Norwegią i Rosją. W okresie tym procedowano też nad fundamentalnym dla Unii Europejskiej Traktatem Konstytucyjnym będącym odpowiedzią na zmiany zachodzące w Unii. Traktat przewidywał nowe mechanizmy podejmowania decyzji oraz powołanie nowych organów w Unii Europejskiej. Chociaż Polska podpisała wspomniany traktat to nie doszło do referendum niezbędnego do jego ratyfikacji (zaplanowanego na 9 października 2005 roku) wskutek odrzucenia Traktatu w referendum we Francji i w Holandii. Mimo że rząd Belki oceniano jako sprawny i bez afer to sam premier Belka nie uzyskał zbyt pozytywnych ocen. W przeprowadzonych w październiku 2005 r. badaniach CBOS 45% Polaków oceniło działalność Marka Belki jako szefa rządu „przeciętnie – ani szczególnie dobrze, ani szczególnie źle”. 30% respondentów oceniło go źle, a tylko 12% dobrze. W opinii 39% ankietowanych jego rząd nie miał żadnych sukcesów, tylko 23% badanych oceniło dobrze politykę zagraniczną rządu. Krytycy zarzucali mu m.in. brak stosownej reakcji na rewindykacyjne żądania niemieckich wypędzonych oraz na ich próby występowania z pozwami do polskich i międzynarodowych sądów o zadośćuczynienie za utracone mienie. Chociaż rząd Belki poczynił kroki zmierzające do sanacji pewnych sektorów gospodarki (m.in. górnictwa, gdzie podjęto decyzję o restrukturyzacji górnictwa łącznie z oddłużeniem 18,5 mld złotych długu wobec budżetu i związanych z nim instytucji), 49% badanych oceniło politykę gospodarczą rządu tylko „dostatecznie”. Ponad połowa ankietowanych oceniła krytycznie działalność rządu Belki w dziedzinie polityki socjalnej, a aż 62% w dziedzinie opieki zdrowotnej167. Niskie oceny rządu, nieuwzględniająca opinii społeczeństwa polityka fiskalna, niedostateczna walka z przestępczością, zamieszanie związane z wnoszonymi przez opozycję wnioskami o wotum nieufności wobec premiera i poszczególnych członków jego gabinetu, wpłynęły na dalsze obniżanie się poparcia społecznego dla polskiej lewicy, co przełożyło się na wynik kolejnych wyborów. 11. Kazimierz Marcinkiewicz Po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych 2005 r. na stanowisko premiera desygnowano Kazimierza Marcinkiewicza, bliskiego współpracownika prezesa PiS. Kazimierz Marcinkiewicz urodził się 20 grudnia 1959 r. w Gorzowie Wielkopolskim. W 1982 roku ukończył studia fizyczne na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-Che167 www.wirtualnemedia.pl (dostęp 14.12.2011 r.). R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 241 Fot. 11. Kazimierz Marcinkiewicz w trakcie wygłaszania exposé w dniu 10 listopada 2005 r. Źródło: PAP 242 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa micznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Po ukończeniu studiów podjął pracę nako nauczyciel fizyki w Szkole Podstawowej nr 17 w rodzinnym Gorzowie. W 1985 r. został współzałożycielem i redaktorem pisma „Aspekty”. W 1989 r. został wicedyrektorem Zespołu Szkół Ogólnokształcących. W latach 1985–1990 redagował i wydawał Pismo Oświaty Niezależnej „Pokolenie”, a w latach 1989–1990 pełnił ponadto funkcję kuratora oświaty. Kazimierz Marcinkiewicz ukończył studia podyplomowe z administracji na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu. Studiował ekonomię na studiach doktoranckich na Uniwersytecie Szczecińskim. W 1995 roku odbył stypendium na Studium Fundacji Boscha w Niemczech, a w roku 2000 stypendium w Stanach Zjednoczonych. W rządzie Hanny Suchockiej w latach 1992–1993 pełnił funkcję wiceministra edukacji narodowej. W latach 1995–1997 był dyrektorem Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, równocześnie od 1994 r. do 1998 r. był prezesem zarządu Fundacji na rzecz Gorzowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej mającej za cel utworzenie w Gorzowie Wielkopolskim wyższej uczelni. Od 1997 r. przewodniczył Konwentowi PWSZ będąc jednocześnie działaczem pierwszoligowego klubu koszykarskiego kobiet działającego przy tej uczelni. W 2003 r. został współzałożycielem Instytutu Środkowoeuropejskiego, wydawcy dwumiesięcznika „Międzynarodowy Przegląd Polityczny”. Przez całe życie Kazimierz Marcinkiewicz był silnie związany ze środowiskiem katolickim. W latach 1995–1998 należał do Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej, był prezesem Towarzystwa Szkół Katolickich, działał w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Katolickich i Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich. Kariera zawodowa Kazimierza Marcinkiewicza splatała się z jego działalnością polityczną. W 1983 roku wstąpił do struktur zdelegalizowanej „Solidarności”. W 1989 r. zaangażował się w powstanie Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Od 1994 r. kierował regionalnym kołem ZChN w rodzinnym Gorzowie, a od 1994 r. należał do zarządu głównego partii. Był posłem na Sejm III, IV i V kadencji. W latach 1999–2000 był szefem Gabinetu Politycznego premiera Jerzego Buzka. Po przegranych przez Akcję Wyborczą Solidarność wyborach opowiedział się po stronie działaczy Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego przeciwnych rozwiązaniu AWS. Wraz z Mirosławem Styczniem, Kazimierzem Michałem Ujazdowskim i Wiesławem Walendziakiem z Platformy Obywatelskiej, Marcinem Kazimierskim z Ligi Polskich Rodzin oraz Markiem Jurkiem i Marianem Piłką ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego utworzył nową partię – Przymierze Prawicy. Do grudnia 2001 r. Marcinkiewicz zasiadał w tymczasowym zarządzie nowej partii. Zgodnie z porozumieniem zawartym 23 maja 2001 r. pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Przymierzem Prawicy, działacze Przymierza, w tym i Marcinkiewicz, zostali umieszczeni na listach wyborczych PiS. W wyborach 2005 r. Kazimierz Marcinkiewicz uzyskał więc mandat posła z ramienia PiS. Na I zjeździe Przymierza Prawicy, który odbył się 9 grudnia 2001 r. w Warszawie Kazimierz Marcinkiewicz wszedł w skład Zarządu Krajowego Przymierza Prawicy. 2 czerwca 2002 r. Przymierze Prawicy połączyło się z Prawem i Sprawiedliwością, a działacze PP zasilili szeregi PiS. Jako działacz Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Marcinkiewicz kierował regionalnymi strukturami partii w województwie lubuskim, a w Sejmie IV kadencji był przewod- R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 243 niczącym Komisji Skarbu Państwa. Za swoją działalność i zasługi dla społeczeństwa informacyjnego został uhonorowany tytułem Cyberpolityka. Decyzja prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego o zgłoszeniu kandydatury Kazimierza Marcinkiewicza na premiera rządu zapadła prawdopodobnie w trakcie wyborów prezydenckich. Biorący w nich udział Lech Kaczyński byłby w niezręcznej sytuacji gdyby funkcję premiera objął Jarosław Kaczyński – lider zwycięskiego ugrupowania. Kazimierz Marcinkiewicz tak relacjonował swoją rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim: „wszystko wskazuje na to, że jedyna szansa na zwycięstwo wyborcze Lecha Kaczyńskiego to premier inny niż ja. Myślę, że będziesz bardzo dobrym kandydatem, osobą łączącą PiS z PO. Politykiem pokazującym inną, mniej znaną twarz PiS-u. Pracowałeś nad naszym programem. Masz duże doświadczenie w instytucjach państwowych. Czy się zgadzasz?”168. Misję utworzenia rządu przyjął jako bliski współpracownik i zaufany człowiek prezesa PiS. Jarosław Kaczyński zapytany w wywiadzie z Michałem Karnowskim i Piotrem Zarembą dlaczego wybór padł właśnie na Marcinkiewicza powiedział, że „był kompetentny w sprawach gospodarczych. Spokojny i łatwy do przełknięcia dla Platformy, a my wbrew temu, co się teraz mówi, naprawdę chcieliśmy tej koalicji. Tuż przed ostatecznym podjęciem decyzji rozmawiałem o nim przez telefon z Rokitą. Spytałem o akceptację. Zareagował pozytywnie. Zgodził się akceptować publicznie. Skądinąd Marcinkiewicz był też strawny dla naszej całej partii. Na przykład Ujazdowski, którego bardzo cenię, był trudny do zaakceptowania przez część partii, bo w 2001 roku podtrzymywał odrębność środowiska Porozumienia Prawicy. Z kolei też bardzo przeze mnie ceniony i lubiany Marek Jurek wydawał się zbyt wyrazisty. A Marcinkiewicz odznaczył się jako sekretarz klubu, był w Komitecie Politycznym. Miałem do niego coraz więcej zaufania”169. Prezentując przed Sejmem skład swojego gabinetu i program prac rządu Kazimierz Marcinkiewicz powiedział: „Z woli zwycięskiego ugrupowania przypadł mi ten zaszczyt, obarczony ogromną odpowiedzialnością. To powód do dumy, jestem bowiem jedenastym z kolei premierem, który po odzyskaniu niepodległości staje, wraz z Radą Ministrów, przed Wysokim Sejmem, prosząc o udzielenie wotum zaufania”170. Dokonując prezentacji programu nowej Rady Ministrów dodał: „pragnę kierować rządem, który dotrzyma obietnic Prawa i Sprawiedliwości; rządem doceniającym dialog z wyborcami, który zrobi wszystko, by nie zawieść pokładanych w nim nadziei”171. Odnosząc się do tego okresu z perspektywy czasu premier Marcinkiewicz przyznał: „byłem wyznaczony na premiera ze względu na fakt taki, że brat lidera partii startował w wyborach prezydenckich, a w związku z tym lider partii, K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy władzy, Warszawa 2007, s. 17. 169 M. Karnowski, P. Zaremba, O dwóch takich... ALFABET braci Kaczyńskich, Kraków 2006, s. 10. 170 Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10 listopada 2005 r. 171 Tamże. 168 244 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Jarosław Kaczyński uznał, że nie powinien zostawać premierem, bo uniemożliwiłby tym sposobem swojemu bratu wygraną w wyborach prezydenckich, znalazł takie rozwiązanie w postaci nominowania mnie na to stanowisko”172. Wśród zasadniczych zagadnień, którymi miał się zająć rząd Kazimierza Marcinkiewicza znalazły się: naprawa państwa, przywrócenie władzy charakteru skutecznej i uczciwej służby, ugruntowanie bezpieczeństwa Polski, ekonomiczne i społeczne wzmocnienie władzy oraz prowadzenie solidarnej polityki gospodarczej. Imperatyw naprawy państwa wynikał z obserwowanego przez premiera zepsutego państwa, zarówno w sensie moralnym jak i w sensie funkcjonalnym. Państwo takie, zdaniem premiera wywoływało u przestępców poczucie bezkarności, a u obywateli poczucie bezbronności i bezradności. Dlatego deklarował: „Chcemy odebrać państwo pasożytującym na nim patologicznym układom i nieformalnym grupom nacisku. Chcemy je oddać jego prawowitym właścicielom i obywatelom Rzeczypospolitej”. W exposé zapowiedział konieczne zmiany w aparacie sprawiedliwości: „naprawa polskiego wymiaru sprawiedliwości ma dla mojego rządu pierwszoplanowe zadanie”173. Głównym zagrożeniem dotyczącym polskiego wymiaru sprawiedliwości była przewlekłość postępowań przed krajowymi sądami. Dla porównania przywołał przykład Stanów Zjednoczonych, mówiąc „nie jest przypadkiem, że ojcowie założyciele Stanów Zjednoczonych wpisali do tamtejszej konstytucji prawo do szybkiego procesu przed sądem”174. Zapowiedziana przez premiera Marcinkiewicza reforma sądownictwa miała obejmować z jednej strony uproszczenie procedur postępowania wewnętrznego oraz prowadzenia spraw przed krajowymi sądami, z drugiej zaś strony zasad rekrutacji i promocji kadry. Premier Marcinkiewicz przyznał, że „jest oczywiste, że wyroki w imieniu Rzeczypospolitej mogą wydawać jedynie tacy sędziowie, których ręce nie są splamione przestępstwami lub współpracą ze światem przestępczym. Dla takich osób nie będzie również miejsca w prokuraturze i policji. Podobnie jak dla tych, którym brak profesjonalizmu i niejasne powiązania nie dają rękojmi lojalności wobec niepodległego państwa”175. Przygotowywana przez rząd Kazimierza Marcinkiewicza reforma systemu prawnego zmierzała w kierunku zaostrzenia penalizacji. W nowelizowanych kodeksach zwiększano kary za: najpoważniejsze przestępstwa z użyciem przemocy przeciwko życiu, zdrowiu i wolności; ograniczanie warunków przedterminowego zwolnienia dla wielokrotnych recydywistów i członków mafijnych grup przestępczych; wprowadzenie kar konfiskaty mienia pochodzącego z ciężkiego przestępstwa oraz przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Premier Marcinkiewicz był zaniepokojony także sytuacją w policji, gdzie pracowało wielu wyższych oficerów, którzy zdobyli pierwsze szlify w osławionej Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 173 Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10 listopada 2005 r. 174 Tamże. 175 Tamże. 172 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 245 (niechlubnie) Służbie Bezpieczeństwa. Niepokoiła go także sytuacja, w której „na około 100 tys. policjantów tylko 8,5 tys. jest w codziennym kontakcie z obywatelami, to znaczy, że biurokracja bezpieczeństwa i porządku publicznego zaszła u nas naprawdę za daleko”176. Mimo, że problematyka służb specjalnych rzadko była tematem exposé premierów, Marcinkiewicz stwierdził, że niechlubne działania służb specjalnych zmuszają go do „złamania tego dobrego obyczaju”. Zapowiedział radykalne zmiany w obszarze służb wojskowych: „likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych i utworzenie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego”. Miało to zdaniem premiera zlikwidować patologiczne powiązania mające miejsce na styku owych wojskowych służb wywiadowczych i gospodarki. Premier zapowiedział też wprowadzenie nowych zasad nadzoru cywilnego i sądowego nad służbami, oraz stopniowe ograniczanie kompetencji śledczych utworzonej w 2002 roku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (po likwidacji Urzędu Ochrony Państwa). W planach rządu dotyczących reformy administracji publicznej znajdowały się działania mające na celu ograniczenie kosztów jej funkcjonowania oraz doprowadzenie do jej profesjonalizacji i zwiększenia wydajności. Kazimierz Marcinkiewicz jako priorytet działania swojego rządu w tym obszarze wymienił: „stworzenie taniej, efektywnej i przyjaznej dla obywateli administracji. Oznacza to konieczność uproszczenia struktury, wyeliminowania dublujących się kompetencji i zadań, likwidacji instytucji o zbliżonych celach – połączenie Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w jeden Urząd Antymonopolowy, a także konsolidację wielu urzędów i inspekcji państwowych w bardziej sprawne instytucje”177. Wśród planów działania rządu premiera Marcinkiewicza znalazło się także opracowanie kodeksu zasad postępowania najwyższych urzędników państwowych, który opierałby się na uczciwości, jawności, honorze i skromności. Szczególnie niepokojącym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego był spadek populacji narodu. Wynikał on zarówno z malejącego przyrostu naturalnego jak i znaczącego exodusu obywateli z przyczyn ekonomicznych, w rezultacie mogło dojść do sytuacji, w której „wskutek postępującego spadku wskaźnika urodzeń za niecałe pół wieku jedna osoba w wieku produkcyjnym będzie miała w Polsce na utrzymaniu prawie dwie osoby w wieku emerytalnym”178. W obszarze bezpieczeństwa społecznego do priorytetów działania rządu Marcinkiewicz zaliczył także ograniczenie wysokiego poziomu bezrobocia. Jak zauważył w swoim exposé: „w 2005 roku (...) 18 proc. dorosłych Polaków nie miało pracy, co jest najwyższym poziomem w Unii Europejskiej. Dlatego też zasadniczym celem programu rządowego jest zdynamizowanie polityki zatrudnienia prowadzące do jego odczuwalnej poprawy”179. W programie rządu zaplanowane Tamże. Tamże. 178 Tamże. 179 Tamże. 176 177 246 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa zostały „aktywne działania zmierzające do podnoszenia kwalifikacji przez osoby obecnie bezrobotne”. Premier przyznał, że „nie możemy dopuścić do marginalizacji na rynku pracy osób w wieku średnim, których trudności wynikają z braku odpowiednich kwalifikacji”180. Cele związane z zapewnieniem bezpieczeństwa społecznego, zwłaszcza osobom nieradzącym sobie samodzielnie i potrzebującym pomocy państwa, rząd premiera Marcinkiewicza zamierzał realizować w pierwszej kolejności wprowadzając reformę systemu podatkowego. Premier zapowiedział, że celem reformy jest „nie tylko zmniejszenie obciążeń oraz uproszczenie całego systemu, ale także promowanie rodziny”181. Największą z zapowiedzianych zmian było wprowadzenie dwóch stawek w podatku dochodowym od osób fizycznych 18 proc. i 32 proc. z kwotą wolną od podatku182. Odnosząc się do obszarów edukacji, kultury i sportu Kazimierz Marcinkiewicz w swoim wystąpieniu przed Sejmem przedstawił program, w którym jako jeden z celów stawiał upowszechnienie wychowania przedszkolnego dla dzieci w wieku 3–5 lat, przy czym w przypadku dzieci 5-letnich opieka ta miała być obowiązkowa. Kolejnym elementem miało być wprowadzenie obowiązku nauki języka obcego już od pierwszej klasy szkoły podstawowej, opracowanie nowego systemu stypendialnego i reforma systemu awansu zawodowego nauczycieli w celu nadania mu transparentności. Do immanentnych zadań państwa należało także zapewnienie bezpieczeństwa dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Premier Marcinkiewicz zapowiedział, że jego rząd „będzie zdecydowanym obrońcą mecenatu państwa w sferze kultury, która odegrała tak istotną rolę w historii Polski, decydując o zachowaniu tożsamości i rozwoju wspólnoty narodowej”183. Premier Marcinkiewicz zamierzał także „wyeliminować występujące sytuacje patologiczne w polskich związkach sportowych i organizacjach finansowanych z kieszeni podatnika”184. Naprawy wymagał także niewydolny system służby zdrowia. W celu sanacji tego systemu zamierzano wprowadzić „koszyk świadczeń zdrowotnych, przysługujących w ramach ubezpieczenia zdrowotnego”185. Zakładano, że sfera zdrowia publicznego będzie finansowana z budżetu państwa, a sfera zdrowia indywidualnego ze składek ubezpieczeniowych. Ponadto planowano utworzenie krajowej sieci szpitali w oparciu o państwowy system ratownictwa medycznego. Kazimierz Marcinkiewicz w swoim exposé odniósł się także do bezpieczeństwa energetycznego. Zapowiedział tworzenie programu dla elektroenergetyki, który miał służyć „zbudowaniu konkurencyjnego rynku energii i wykreowaniu silnych podmiotów zdolnych do międzynarodowej konkurencji”186. Dywersyfikacji dostaw Tamże. Tamże. 182 Tamże. 183 Tamże. 184 Tamże. 185 Tamże. 186 Tamże. 180 181 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 247 nośników energii miała służyć budowa rurociągu naftowego Brody-Płock oraz alternatywne metody dostaw gazu ziemnego z zagranicy. Odnosząc się do podejmowanych w okresie rządzenia przemian w obszarze bezpieczeństwa energetycznego państwa, premier Marcinkiewicz przyznał: „w tej pierwszej części rozpocząłem wiele działań i żałuję, że nie mogłem dokończyć, jeśli chodzi o drugie bezpieczeństwo, gospodarcze, to w moim przekonaniu zawsze były dwa elementy tego bezpieczeństwa gospodarczego priorytetami, to jest bezpieczeństwo energetyczne i finansowe. To są dwie sprawy, które są obok siebie, ale kreują w ogóle gospodarkę i bezpieczeństwo państwa. Dlatego podjęliśmy decyzje dotyczące spraw energetycznych. Uznaliśmy, że Polska jest bardzo źle skonstruowana jeśli chodzi o sektor energetyczny w Polsce, gdzie trzeba podjąć cały szereg działań, które to zmienią. Jestem dumny, że mój rząd zbudował 4 duże podmioty w gospodarce energetycznej, dziś one się nazywają PGE, Tauron, Energa i Enea. Połączyliśmy podmioty dystrybucji, skoordynowaliśmy i połączyliśmy podmioty dystrybucji i wytwarzania energii elektrycznej. Wydzieliliśmy także te części przesyłowe, które zostały w 100% w rękach skarbu państwa, w ten sposób stworzyliśmy podwaliny do budowy bezpieczeństwa energetycznego Polski. Następnie wzmocniliśmy działania w zakresie pewnych elementów przesyłu energii, chodzi mi tu o rurociąg Odessa-Brody-Płock, czy rozpoczęliśmy proces związany z innymi rurociągami w Polsce i ostatecznie rozpoczęliśmy procesy do budowy gazo portu w Świnoujściu, przeznaczonego do sprowadzania gazu ciekłego do naszego kraju. To były niezmiernie istotne elementy programu bezpieczeństwa dla naszego kraju poprzez bezpieczeństwo energetyczne. Dziś jeśli spojrzymy na świat to możemy zauważyć, że sektor energetyczny jest w ogromnej mierze sektorem politycznym, tam, gdzie są źródła energii, tam są zarzewia konfliktów, można spojrzeć na mapę świata i zobaczyć, gdzie są źródła konfliktów i gdzie jest ropa i gaz. Taką decyzję dotyczącą energetyki, ja się troszkę na tym wzorowałem, podjęli Francuzi w latach 70. po kryzysie energetycznym, oni uznali, nie ba bezpieczeństwa, nie ma niezależności bez niezależności energetycznej”187. Rząd miał zaangażować się ponadto w rozwój wspólnej polityki energetycznej Unii Europejskiej, co dodatkowo miało umocnić pozycję polski na tym gruncie. W odniesieniu do zagrożeń w obszarze bezpieczeństwa ekonomicznego premier Kazimierz Marcinkiewicz w swoim exposé zasygnalizował przede wszystkim duże zapóźnienie Polski w stosunku do tzw. starych członków Unii Europejskiej. Premier zaznaczył, że nadrobienie dystansu dzielącego gospodarkę Polską i gospodarki narodowe rozwiniętych państw członkowskich Unii nie będzie możliwe „bez zapewnienia stabilnej, przewidywalnej, spójnej i racjonalnej polityki gospodarczej”188. Priorytetowe działania w tym obszarze związane były z „niezbędną Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 188 Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10 listopada 2005 r. 187 248 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa naprawą finansów publicznych, której istotnym elementem jest także (...) program taniego państwa”189. W programie polityki finansowej zaprezentowanym przez Kazimierza Marcinkiewicza znajdowały się ponadto następujące propozycje: planowanie finansowe w trzyletniej perspektywie; konsolidacja finansów publicznych; zwiększenie przejrzystości finansów publicznych i racjonalizacja wydatków budżetowych. Nawiązując do bezpieczeństwa polskiego rolnictwa premier Marcinkiewicz jako priorytetowe zadanie swojego rządu przedstawił ochronę polskiego rynku przed importem żywności modyfikowanej genetycznie. Działania jego gabinetu w tym obszarze miały na celu określenie „Polski jako strefy wolnej od żywności genetycznie modyfikowanej”190. Ograniczenia miały dotyczyć ponadto wielkoprzemysłowego tuczu trzody chlewnej oraz drobiu. Finansowa przyszłość polskiego rolnictwa zgodnie z zaprezentowanym przez premiera programem rządu powiązana była z funduszami strukturalnymi Unii Europejskiej. Zadaniem rządu w obszarze zagospodarowania środków finansowych UE było stworzenie warunków do pełnego ich wykorzystania, także w gospodarce rybackiej, oraz doprowadzenie do zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich. W tym celu rząd miał zaangażować się we „wspomaganie obszarów wiejskich poprzez stworzenie efektywnej infrastruktury technicznej i społecznej, wzrost zatrudnienia na wsi poprzez wspieranie powstawania pozarolniczych miejsc pracy i rozwoju przemysłu rolno – spożywczego”191. Premier zapowiedział także integrację i finansowe wzmocnienie wszystkich dotychczas opracowanych i wprowadzonych programów dotyczących aktywizacji terenów po byłych PGR-ach. Odnosząc się do procesu prywatyzacji przedsiębiorstw skarbu państwa premier Marcinkiewicz zapowiadał kontynuację wykorzystywania mechanizmu oferty publicznej jako preferowanej formy prywatyzacji, co jego zdaniem sprzyjać miało „nie tylko rozwojowi Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie i polskiego rynku kapitałowego, ale umożliwi także inwestowanie w prywatyzowane przedsiębiorstwa otwartym funduszom emerytalnym”192. Odnosząc się do bezpieczeństwa międzynarodowego Polski premier Marcinkiewicz podkreślił, że obszar euroatlantycki jest dla Polski priorytetowym; zaznaczył też, że „integracja w strukturach Unii Europejskiej jest gwarantem naszego rozwoju i dobrobytu, a sojusz ze Stanami Zjednoczonymi w ramach NATO – gwarantem bezpieczeństwa”193. Analizując korzyści wynikające z członkostwa Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim premier Marcinkiewicz wymienił rezultaty takie jak: „reforma systemu wojskowego, reforma kształcenia wojska, reformy wewnętrzne w wojsku, próba tworzenia, ona trwa do dziś, ale została przez nas zapoczątkowana i toczy się do dnia dzisiejszego, to jest próba stworzenia wojska mniejszego, ale bardziej Tamże. Tamże. 191 Tamże. 192 Tamże. 193 Tamże. 189 190 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 249 mobilnego, lepiej wyposażonego, zdolnego do operacji wewnętrznych i zewnętrznych i kształconego także na operacjach zewnętrznych, stąd właśnie obecność w Afganistanie, Iraku a także paru innych miejscach”194. Największym i najbardziej kontrowersyjnym elementem reformy sił specjalnych była zapowiedziana likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych i powołanie Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego. Przygotowywana w okresie rządów Marcinkiewicza reforma została zrealizowana już w okresie rządów jego następcy Jarosława Kaczyńskiego. Najbardziej dyskusyjnym elementem procesu likwidacji WSI było jednak ujawnienie w raporcie opublikowanym przez gabinet następcy Marcinkiewicza listy zarówno byłych jak i obecnych informatorów i współpracowników tych służb. Było to posunięcie tym bardziej ryzykowne, że polskie siły zbrojne korzystały z pomocy współpracowników w trakcie prowadzonych wówczas operacji zbrojnych w rejonach objętych konfliktem, co naraziło zdrowie i życie tych współpracowników, jak również polskich żołnierzy na niebezpieczeństwo. Premier Marcinkiewicz komentując tę sytuację z perspektywy czasu zauważył, że proces likwidacji WSI „do dziś budzi pewne kontrowersje i być może dlatego, że była mocno upolityczniona przez niektórych decydentów już po moim odejściu z rządu, ale dla mnie była oczywista bowiem dla mnie WSI stanowiło cały czas pewną pępowinę pomiędzy starymi i nowymi czasy, pomiędzy polską komunistyczną i polską demokratyczną. Raporty, które powstały w trakcie likwidacji WSI, ja rozpocząłem likwidację WSI, nie było mi dane jej do kończyć – dziś żałuję, bo była przeprowadzona w dużej mierze z ogromnymi błędami, nie mniej jednak mogę powiedzieć dziś z bardziej podniesioną głową, niż dwa lata temu, wtedy nie miałem wątpliwości, ale dziś z bardziej podniesioną głową, kiedy się dowiedziałem, że WSI było elementem, który zarówno w latach 80., jak i podobno w latach 90. uczestniczył w utrzymywaniu na polskim terenie osób biorących udział w akcjach terrorystycznych”195. Odnosząc się w wystąpieniu przed Sejmem do działań podejmowanych w celu wykorzystania środków finansowych Unii Europejskiej premier Marcinkiewicz zauważył, że środki w ramach Narodowego Planu Rozwoju na lata 2004-2006 nie są należycie wydatkowane: „do końca września br. (2005 – red.) udało się wydać ok. 284 miliony euro, co stanowi zaledwie 3,2 proc. ogółu środków alokowanych dla Polski. Absorpcja funduszy w ramach NPR 2004-2006 jest istotnie zagrożona”196. Określając w exposé priorytetowe działania swojego gabinetu premier Marcinkiewicz powiedział, że w obszarze wykorzystania środków finansowych UE „istnieje także poważne niebezpieczeństwo, że w tej sytuacji Komisja Europejska podejmie 194 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 195 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 196 Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10 listopada 2005 r. 250 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa decyzję o wycofaniu się ze swoich zobowiązań odnośnie kwoty przyznawanych Polsce środków”197. W celu intensyfikacji wydatkowania tych środków premier powołał Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, którego celem była centralna koordynacja programowania i zarządzanie programami rozwoju finansowanymi ze środków zewnętrznych. Dokonując oceny swojej kadencji premier Kazimierz Marcinkiewicz zwrócił uwagę na to, że działał w zupełnie innej niż jego poprzednicy sytuacji politycznej. Jak przyznał „to jest troszkę tak, że mój rząd powstawał w sposób i w czasie trochę nietypowym, specyficznym. Raz dlatego, że był wynikiem zwycięstwa w wyborach dwóch partii które uznały, że to, co się dzieje w Polsce zagraża bezpieczeństwu państwa, bezpieczeństwu obywateli i potrzebna jest nowa idea, naprawa państwa, odbudowanie. Po aferze Rywina po różnych innych aferach, po takim poczuciu przez obywateli stanu niebezpieczeństwa w Polsce, właśnie w 2005 roku Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w Polsce, ale myślę, że na dosyć podobnych ideach była tworzona Platforma Obywatelska i ona również, zajęła to drugie miejsce w wyborach, ale z bardzo podobnym wynikiem”198. Współczesny stan bezpieczeństwa państwa premier Marcinkiewicz scharakteryzował natomiast następująco „na pewno Polska jest, można tak powiedzieć, z okresu na okres, z roku na rok, bardziej bezpieczna, niż była kiedyś. W bezpieczeństwie najpierw zwiększyło się po przyjęciu Polski do NATO, a następnie po przyjęciu Polski do Unii Europejskiej. To były dwa milowe kroki, jeśli chodzi o odzyskanie przez Polskę stabilnego bezpieczeństwa państwa, tego bezpieczeństwa zewnętrznego, ale to bezpieczeństwo zewnętrzne, jak się okazało wielokrotnie w Polskiej historii, tego typu zawierane sojusze nigdy nie są na zawsze i trzeba o to bezpieczeństwo nieustająco się starać i trzeba o nie zabiegać”199. Odnosząc się do panującego na świecie kryzysu gospodarczego Kazimierz Marcinkiewicz przyznał, że „jesteśmy mniej podatni, przechodzimy przez te kryzysy dużo lepiej i powodów jest kilka. Pierwszy powód jest taki, że nas w Polsce kryzys objął w roku 2000, to był duży kryzys gospodarczy, który spowodował, że polskie firmy, przede wszystkim małe i średnie przeprowadziły głęboką restrukturyzację. Właśnie wtedy następowały zwolnienia pracowników, cięcia kosztów, zakupy nowszych technologii. Rzeczywiście wtedy właśnie firmy przygotowały się na to, co stało się 7 lat później w 2007 i 2008 roku, to się tak rozpoczęło. To jest pierwszy element, drugi element to jest to, że polskie społeczeństwo jest społeczeństwem rozwoju. My mamy silniejsze społeczeństwo niż te społeczeństwa państw południowych i odważniej podjęliśmy wszystkie działania, wyzwania związane z tym. Trzeci element to się nałożyły pewne gospodarcze działania, przede wszystkim one są związane z konsumpcją. Wzrost w 2009 roku był przede wszystkim związany Tamże. Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 199 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 197 198 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 251 z konsumpcją, a ta z kolei wiązała się z ciągle rosnącymi w 2009 roku płacami, najpierw w 2008 bardzo wysoko, potem w pierwszym kwartale 2009 one nadal rosły, potem troszkę mniej, ale wciąż rosły. To powodowało wzrost konsumpcji, potem obniżone podatki od 1 stycznia 2009 roku, one również wpłynęły na utrzymanie wysokiej konsumpcji. Jeszcze jeden element na to wpłynął, to znaczy my mamy dwa rodzaje eksportu”200. Podsumowując okres działania gabinetu Kazimierza Marcinkiewicza w pierwszej kolejności uwagę zwraca jego tymczasowy charakter. Kadencja Marcinkiewicza w roli Prezesa Rady Ministrów trwała dokładnie 256 dni i trudno doszukiwać się w tym okresie spektakularnych osiągnięć i przemian. Nie był to jednak czas zmarnowany, jako że gabinet Kazimierza Marcinkiewicza z jednej strony kontynuował w pewnym zakresie politykę przyjętą przez poprzednika – jak choćby w przypadku prywatyzacji, z drugiej zaś strony zapoczątkował szereg reform stanowiących podstawę wprowadzenia zapowiadanej przez Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej IV Rzeczypospolitej. Tym samym rozpoczęto reformę wojskowych sił specjalnych przygotowując likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych, przygotowano reformę systemu sądownictwa, zwłaszcza w kontekście zmian kodeksu karnego i wprowadzenia instrumentu postępowania przyspieszonego oraz utworzenia mechanizmu tzw. „sądów 24-godzinnych”. W trakcie kadencji rządu Marcinkiewicza uchwalono także ustawę o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, powołującą specjalny urząd, który zajmować się miał zwalczaniem zjawiska korupcji w życiu publicznym i gospodarczym oraz działalności godzącej w interesy ekonomiczne państwa. Chociaż ustawa o utworzeniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego została uchwalona 9 czerwca, a więc w okresie sprawowania funkcji premiera przez Kazimierza Marcinkiewicza, to jego faktyczne działanie nastąpiło już w okresie rządów Jarosława Kaczyńskiego. Metody działania stosowane przez CBA w pierwszym okresie jego istnienia okazał się kontrowersyjne i spotkały się z dezaprobatą niemałej części opinii publicznej. W zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego przyjęto model aktywnej polityki zagranicznej i obronnej. Służyć temu modelowi miała integracja polityki zagranicznej i polityki europejskiej. Dlatego zlikwidowano Urząd Integracji Europejskiej, wcielając jego jednostki do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dokonywano też zmian w polskiej dyplomacji, usuwając z placówek dyplomatycznych osoby współpracujące w przeszłości ze służbami specjalnymi. W zakresie bezpieczeństwa energetycznego, w ramach realizacji zadań związanych z dywersyfikacją gazu i ropy do Polski, rząd Marcinkiewicza podjął uchwałę o budowie gazoportu. Jednocześnie podjęto działania na forum Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia zasady solidarności europejskiej w przedmiocie dostaw paliw i energii do krajów członkowskich UE. Chociaż premier Kazimierz Marcinkiewicz, nie zdołał zrealizować znacznej części deklarowanych w swoim exposé zamysłów, to nie można mu odmówić Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia 11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów). 200 252 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa aktywności działania i zaangażowania w realizację zapowiedzianych na początku kadencji zadań. Działalność premiera Marcinkiewicza spotkała się z pozytywnym odbiorem społecznym. Część jego oponentów twierdziła, że zbyt wiele czasu i energii poświęcał na działania czysto marketingowe, które miały ugruntować jego popularność (prezentowanie premiera w rodzinnej atmosferze podczas świąt czy na studniówce dziecka, czy próba pokazania spontanicznej „ludzkiej” twarzy – „Yes, yes, yes!” po udanych negocjacjach na szczycie UE). Gdy sytuacja polityczna w kraju ustabilizowała się po wyborach prezydenckich wygranych przez Lecha Kaczyńskiego, jego brat, Prezes Prawa i Sprawiedliwości – Jarosław Kaczyński postanowił samodzielnie objąć stanowisko Prezesa Rady Ministrów i kontynuować zapoczątkowany przez Kazimierza Marcinkiewicza proces reform związanych z projektem tzw. IV Rzeczypospolitej. Premier Marcinkiewicz 10 lipca 2006 roku podał się do dymisji i jeszcze tego samego dnia na premiera desygnowano Jarosława Kaczyńskiego. 12. Jarosław Aleksander Kaczyński Po dymisji Kazimierza Marcinkiewicza z funkcji Prezesa Rady Ministrów Prezydent Lech Kaczyński na premiera desygnował Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński urodził się 18 czerwca 1949 roku w Warszawie. Jego ojciec był żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Jako nastolatek zagrał główną rolę (razem ze swoim bratem bliźniakiem Lechem) w popularnej ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. Studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Był uczestnikiem wieców studenckich w czasie protestów marcowych w 1968 roku. Studia ukończył w 1971 roku uzyskując tytuł magistra. W latach 1971-1976 był pracownikiem naukowym w Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego. W 1976 roku uzyskał stopień naukowy doktora. W latach 1976-1981 pracował na stanowisku adiunkta w Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku. W 1976 roku, po brutalnie stłumionych protestach robotniczych (tzw. wydarzenia czerwcowe) rozpoczął współpracę z działającym nielegalnie Komitetem Obrony Robotników, a następnie z Biurem Interwencyjnym KSS KOR. Zajmował się wtedy badaniem okoliczności zabójstw politycznych dokonywanych przez funkcjonariuszy MO i SB. W 1979 roku został członkiem redakcji kierowanego przez Antoniego Macierewicza podziemnego miesięcznika „Głos”. Rok później zaangażował się w działalność powstającego NSZZ „Solidarność” kierując sekcją prawną Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze. Po ogłoszeniu stanu wojennego nie został internowany. Zajmował się w tym okresie rozpowszechnianiem wydawnictw podziemnych m.in. reaktywowanego „Głosu”. W latach 1982-1983 działał w Ruchu Młodej Polski. Nawiązał też współpracę z Komitetem Helsińskim oraz z działającymi w podziemiu władzami zdelegalizowanej (po ogłoszeniu stanu wojennego) „Solidarności”. Po ujawnieniu się działających w podziemiu lokalnych struktur „Solidarności” został w 1987 roku sekretarzem R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 253 Fot. 12. Jarosław Aleksander Kaczyński w trakcie wygłaszania exposé w dniu 19 lipca 2006 r. 254 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność”. Uczestniczył (jako doradca) w strajkach w Stoczni Gdańskiej w 1988 roku. Brał udział, w zespole ds. reform politycznych, w obradach Okrągłego Stołu. Po nieudanej misji utworzenia rządu przez generała Czesława Kiszczaka, Jarosław Kaczyński uczestniczył w rozmowach koalicyjnych prowadzonych przez „Solidarność” ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym. W latach 1989–1990 był redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność”. W maju 1990 roku założył ugrupowanie „Porozumienie Centrum”; wśród sygnatariuszy tego ugrupowania byli przedstawiciele m.in. Stronnictwa Demokratycznego, PSL „Solidarność”, Forum Demokratycznego Mazowsza, Kongresu Liberalno-Demokratycznego oraz Komitetów Obywatelskich „Solidarności”. Po wygranych, w grudniu 1990 roku, przez Lecha Wałęsę wyborach prezydenckich Jarosław Kaczyński został ministrem stanu i szefem Kancelarii Prezydenta. W czasie pełnienia tej funkcji doszło do konfliktu środowiska PC z Prezydentem Wałęsą, w rezultacie Jarosław Kaczyński odszedł ze stanowiska szefa kancelarii i stał się przeciwnikiem politycznym Lecha Wałęsy – w styczniu 1993 roku był jednym z organizatorów tzw. marszu na Belweder, w czasie którego domagano się dekomunizacji i ustąpienia Lecha Wałęsy. Jarosław Kaczyński był senatorem I kadencji (w latach 1989-1991) z ramienia Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, a następnie posłem na Sejm I kadencji z ramienia Porozumienia Obywatelskiego Centrum. Ponownie został posłem w Sejmie III kadencji z ramienia Ruchu Odbudowy Polski (należącego do Akcji Wyborczej Solidarność, której Jarosław Kaczyński był jednym z założycieli). W 2001 roku wraz z bratem Lechem Kaczyńskim założył partię Prawo i Sprawiedliwość. Z ramienia tej partii został posłem na Sejm IV kadencji (partia w sumie zdobyła 44 mandaty poselskie); został też przewodniczącym klubu parlamentarnego PiS-u (prezesem ugrupowania był jego brat Lech Kaczyński). Po wyborze Lecha Kaczyńskiego na urząd Prezydenta m.st. Warszawy, Jarosław Kaczyński objął stanowisko prezesa Prawa i Sprawiedliowści i w 2005 roku doprowadził do zwycięstwa swojego ugrupowania w wyborach parlamentarnych. Po dymisji Kazimierza Marcinkiewicza, 7 lipca 2006 roku, Jarosław Kaczyński uzyskał oficjalną rekomendację kierowanej przez siebie partii na stanowisko Prezesa Rady Ministrów. Na stanowisko to został powołany 10 lipca 2006 roku przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 19 lipca 2006 roku Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Jarosława Kaczyńskiego. Jak przyznał w formie anegdoty w jednym z wywiadów „Chciałem rządzić już gdy miałem 12 lat. Premierem zamierzałem zostać, mając lat 34, a skończyć rządy, mając lat 91. To byłby rok 2040. To jeszcze strasznie dużo czasu!”201. Premier Kaczyński wygłaszając w Sejmie przemówienie prezentujące kierunki polityki jego rządu zapowiedział kontynuację polityki rządu Kazimierza Marcinkiewicza, przyznając że „ma bardzo zbliżony skład, ma tylko dwóch nowych ministrów, no i nowy premier, ma przede wszystkim te same cele, ten sam kierunek działania. 201 D. Kania, K. Nowicka, G. Pawelczyk, Skończę rządy, mając 91 lat, „Wprost” nr 3 z 15.01.2007. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 255 Jest więc rządem kontynuacji”202. Ale zauważył, że „nowy rząd, nawet wtedy jeżeli jest rządem kontynuacji, jest zawsze, do jakiegoś stopnia nowym porządkiem”203. Podkreślając pozytywne aspekty stanu państwa „przyzwoity wzrost dochodu narodowego, szybki wzrost eksportu, bardzo szybki wzrost produkcji przemysłowej, spadek bezrobocia”204 premier wskazał też na zagrożenia trwale obecne i prześladujące naród – bezrobocie, nędzę, brak mieszkań. Zdaniem premiera warunkiem wykorzystania istniejących w kraju zasobów w celu utrwalenia wzrostu gospodarczego oraz rozwiązania problemów społecznych było bezpieczeństwo zewnętrzne państwa, które koncentrowało się wokół dwóch obszarów „tzn. bezpieczeństwa gospodarczego, a w szczególności bezpieczeństwa energetycznego, oraz zabezpieczenia wobec terroryzmu”205. Ale oczywiście ważne były i inne obszary bezpieczeństwa. Żeby poszerzyć instrumentarium służące zapewnianiu bezpieczeństwa narodowego premier zapowiedział przygotowanie „ustawy o bezpieczeństwie narodowym. Ustawy, która pozwoli po pierwsze monitorować te wszystkie zagadnienia, które są związane z bezpieczeństwem państwa, po drugie prezentować wyniki tego monitoringu w sposób periodyczny Wysokiej Izbie, prezydentowi Rzeczypospolitej i prezesowi Rady Ministrów i co najważniejsze – ustawa ta zapewniałaby instrumenty, które mogłyby być wykorzystane w sytuacjach ciągłych, kiedy dojdzie już do zagrożenia polskiego interesu narodowego”206. Zdaniem premiera „polityka bezpieczeństwa musi być polityką scenariuszy czarnych, scenariuszy najgorszych. To jest jej istotą”207. Ważną sprawą dla bezpieczeństwa narodowego był „bezpieczny pieniądz, bezpieczna złotówka”208 oraz właściwy stan finansów publicznych stąd zapewnienie premiera: „nie możemy przekroczyć tego, co nazwaliśmy kotwicą budżetową, a więc 30 mld złotych deficytu budżetowego. I chcę zapewnić Wysoką Izbę, że my tych 30 mld nie przekroczymy. Będziemy w tym kierunku podejmować trudne, bardzo trudne wysiłki”209. Premier Kaczyński zwrócił także uwagę na zagadnienia równowagi społecznej, bezpieczeństwa zdrowotnego oraz na kwestię „suwerenności Polski w dziedzinie kultury i w dziedzinie obyczaju”210. Według premiera Polska bezwzględnie potrzebowała „moralnego porządku, a ten moralny porządek to także nasze starania o odrzucenie brzemienia historii. To lustracja. Lustracja musi 202 Jarosław Kaczyński: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 19 listopada 2006 r. 203 Tamże. 204 Tamże. 205 Tamże. 206 Tamże. 207 Tamże. 208 Tamże. 209 Tamże. 210 Tamże. 256 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa być przeprowadzona z całym zdecydowaniem. Dotyczy to wszystkich agentów. Gdziekolwiek by nie byli”211. Sprawy moralnego porządku obejmowały też „kwestie związane z materialną sytuacją polskich elit, w szczególności elit politycznych”212. Dlatego konieczna była „prawdziwa lustracja majątkowa, taka która będzie sięgała głęboko, której nie będzie można łatwo zbyć”213. W swoim exposé premier Kaczyński odniósł się także do zagadnienia bezpieczeństwa osobistego obywateli; uznał, że zakłócenia „poczucia osobistego bezpieczeństwa mimo pewnej poprawy sytuacji w ostatnich miesiącach to jedna z przyczyn trudności w naszym życiu gospodarczym i w naszym życiu społecznym”214. Poprawie tego bezpieczeństwa miały służyć zmiany „przepisów karnych, w tym przepisów proceduralnych mających zmierzać do przyspieszenia działań”215. Zdaniem premiera należało „zapewnić nie tylko bezpieczeństwo wobec poważnych przestępstw, ale także starać się w możliwie wysokim stopniu zapewnić bezpieczeństwo wobec przestępstw mniejszych, wykroczeń, czy nawet zwykłych zakłóceń spokoju”216. Mówiąc o bezpieczeństwie zewnętrznym państwa Kaczyński zwrócił uwagę zarówno na kwestie ekonomiczne – nowy „wielki rynek europejski” dawał możliwości ogromnego wzrostu polskiego eksportu, jak i na kwestie związane z polską polityką zagraniczną. Zasadnicze kierunki tej polityki były zdaniem premiera oczywiste „Polska w NATO… Polska w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi”217, przy czym zdaniem premiera „zasadniczym wyznacznikiem naszej pozycji jest nasz udział w Unii Europejskiej”218. Dlatego należało uczestniczyć w działaniach mających „przełamać dzisiejszy kryzys w Unii Europejskiej. A więc w wysiłkach nad znalezieniem nowego rozwiązania podstawowego”219. Premier zaznaczył także, że Polska musi „w ramach rozwiązań Unii Europejskiej zachować możliwość podejmowania własnych decyzji, tak jak wiele krajów ma taką możliwość w sprawach, które wiążą się z naszą specyficzną sytuacją historyczną i geopolityczną”220. Polityka zagraniczna obejmowała także relacje z Polonią. Premier zauważył: „Miliony Polaków, w tym także takich, którzy mają dobrą, albo nawet bardzo dobrą pozycję społeczną, mieszka poza naszymi granicami. Są wśród nichi tacy, którzy byliby gotowi tu wrócić, wnosząc wiele wiedzy, wiele kwalifikacji, które w Polsce są rzadkie. Ale oczywiście ogromna większość będzie tam pozostawała, ja oczywiście nie mówię o tych nowych emigrantach, tu chcemy, żeby wracali, ale może być z nami w staTamże. Tamże. 213 Tamże. 214 Tamże. 215 Tamże. 216 Tamże. 217 Tamże. 218 Tamże. 219 Tamże. 220 Tamże. 211 212 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 257 łym kontakcie, może umacniać nasze pozycje, może wiele wnosić, ale potrzebuje sygnału, wyraźnego, jednoznacznego sygnału”221. Choć kadencja Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku Prezesa Rady Ministrów była krótka, z jednej strony ze względu na objęcie przez niego funkcji blisko rok po wyborach po Kazimierzu Marcinkiewiczu, z drugiej zaś strony przez rozpisanie przez parlament przedterminowych wyborów w 2007 roku, rząd premiera Kaczyńskiego kontynuował szereg reform zapoczątkowanych przez Kazimierza Marcinkiewicza i aktywnie działał na rzecz realizacji programu wyborczego, określonego jako „budowa IV Rzeczypospolitej”. W pierwszej kolejności premier Kaczyński podjął działania związane z likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych i utworzeniem Kontrwywiadu Wojskowego. Zadanie weryfikacji funkcjonariuszy likwidowanych służb powierzył swojemu zaufanemu współpracownikowi powołanemu na stanowisko wiceministra obrony narodowej, Antoniemu Macierewiczowi. Macierewicz z rekomendacji premiera 22 lipca 2006 roku został szefem sejmowej komisji weryfikującej funkcjonariuszy likwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych i pełnomocnikiem ds. tworzenia nowego wojskowego kontrwywiadu. Po zakończeniu procesu likwidacyjnego szef komisji przedstawił szczegółowy raport, który został opublikowany 16 lutego 2007 roku na mocy postanowienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wiele środowisk krytykowało zarówno sam raport jak i decyzję o jego upublicznieniu. W raporcie Macierewicza oprócz informacji o działalności przestępczej, czy niezgodnej z prawem osób związanych z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi znalazły się też dane wrażliwe, umożliwiające identyfikację informatorów służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych. Liczne procesy wytoczone przez wskazane w raporcie osoby dowiodły, że raport przygotowano pospiesznie, nie zachowując niezbędnych procedur sprawdzających i wyjaśniających. Odnosząc się do wykorzystywania przez Polskę funduszy Unii Europejskiej premier Kaczyński podjął szereg działań mających na celu usprawnienie ich absorpcji. Działając na poziomie województw premier zwrócił się do wojewodów o monitorowanie przepływu środków przez ich urzędy i sygnalizowanie zjawisk, które utrudniały ten przepływ z powodów strukturalnych, w efekcie czego w listopadzie 2006 roku rząd zapowiedział powołanie komitetu monitorującego i koordynującego wykorzystywanie tych środków finansowych, by działania związane z ich absorpcją były inspirowane, koordynowane, a jeśli zajdzie taka potrzeba to także wymuszane. Premier Jarosław Kaczyński zainaugurował także pracę tworzonej jeszcze przez Kazimierza Marcinkiewicza nowej służby specjalnej, której celem była walka ze zjawiskiem korupcji – Centralnego Biura Antykorupcyjnego. 3 sierpnia 2006 roku premier powołał pierwszego szefa CBA – Mariusza Kamińskiego, któremu powierzył zadanie zorganizowania struktur biura. Choć założenia powołania takiej jednostki były w polskich warunkach jak najbardziej słuszne, krytycy powołania CBA wskazują na szereg uchybień i nadużyć, jakich Biuro dopuściło się w pierwszym okresie 221 Tamże. 258 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa swojego funkcjonowania, jako największy zarzut stawiając wykorzystywanie CBA jako narzędzia walki politycznej. Kolejnym krokiem po powołaniu odpowiednich służb było zaostrzenie przez rząd Kaczyńskiego przepisów antykorupcyjnych. W styczniu 2007 roku zapowiedziano przede wszystkim wprowadzenie zasady powszechnej jawności oświadczeń majątkowych funkcjonariuszy państwowych oraz obowiązku ujawnienia źródeł pochodzenia majątku zgromadzonego podczas pełnienia funkcji publicznych, co zdaniem premiera miało urealnić mechanizmy kontroli antykorupcyjnej polityków. Oprócz walki z korupcją rząd Jarosława Kaczyńskiego podjął także działania mające na celu walkę z przestępczością. W pierwszej kolejności zapowiedziano reformę systemu kar dla nieletnich przestępców, którzy wcześniej pozostawali bezkarni. Zmiany zapowiedziane przez rząd miały zwiększyć odpowiedzialność karną nieletnich, poprzez zmiany w kodeksie karnym i kodeksie wykroczeń. Projekt zmian zakładał, że 15-latek, który popełni przestępstwo odpowiadał będzie przed sądem jak osoba dorosła. Kolejną zmianą miało być automatyczne połączenie kary pobytu w zakładzie poprawczym z karą pozbawienia wolności w momencie, kiedy skazany ukończy 18 lat, natomiast o wymiarze dalszej kary decydować miał sąd. Ponadto zmiany miały objąć także możliwość dochodzenia odszkodowań przez osoby poszkodowane. Premier Kaczyński podjął także działania zaostrzenia walki z wybrykami chuligańskimi, zakłócaniem ciszy nocnej i występowania przeciwko porządkowi publicznemu. Nowelizacji poddano Kodeks wykroczeń, podwyższając zarówno dolną jak i górną granicę grzywien i obniżając wiek odpowiedzialności karnej za popełniane wykroczenia. W projekcie przewidziano także dodatkowe kary za wybryki na stadionach, np. zakaz wstępu na imprezy masowe. Wśród działań premiera Kaczyńskiego w tym obszarze znalazła się także propozycja radykalnej reformy Kodeksu karnego, obejmująca z jednej strony zaostrzenie kar, z drugiej zaś poszerzenie granic obrony koniecznej. Działalność rządu Jarosława Kaczyńskiego w tym obszarze doprowadziła do powstania paradoksalnej sytuacji, w której obywatelom z jednej strony przyznawano szersze prawa do obrony własnej nietykalności, z drugiej strony w ramach działań sygnowanych bezpieczeństwem państwa i obywateli stosowano działania represyjne powodujące powstanie powszechnego poczucia zagrożenia. W zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego Polski premier Kaczyński podkreślił znaczenie wzmocnienia pozycji międzynarodowej naszego państwa; działania na rzecz umocnienia pozycji Polski powinny być główną osnową polityki zagranicznej rządu. Europa stała się, zdaniem Kaczyńskiego, strefą bezpieczeństwa i wolności w dużej mierze dzięki rozwojowi Unii Europejskiej, tym samym działania rządu zmierzały w kierunku uczestnictwa w dyskusji rozstrzygającej o tym, jak w najbliższych dziesięcioleciach Unia ma wyglądać. Bardzo istotna była też pomyślna współpraca ze Stanami Zjednoczonymi. Polityka zagraniczna prowadzona przez rząd Jarosława Kaczyńskiego cechowała się dużym zdecydowaniem i determinacją w obronie prezentowanego stanowiska. Zmiana filozofii zabiegania o uwzględnienie polskich postulatów w procesie podejmowania decyzji na egzekwowanie posiadanych praw przez stosowanie posiadanego prawa weta lub grożenie jego zastosowaniem nie R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 259 przyniosła jednak spodziewanych rezultatów. Szczególnie w polityce europejskiej taka filozofia była postrzegana nie jako dowód siły państwa, ale jako nieumiejętność przekonywania innych państw do polskich racji. Trudnym wyzwaniem było ułożenie dobrych relacji z Rosją. Polska, która wcześniej zaangażowała się w „pomarańczową rewolucję” na Ukrainie, uznana została w Moskwie za „państwo wrogie, a co najmniej nieprzyjazne”222. Jednocześnie Rosja, wzmocniona koniunkturą na rynkach surowcowych dążyła do odbudowy pozycji supermocarstwa i samodzielnego bieguna siły. Pochodną tej polityki była polityka Rosji wobec Europy i Unii Europejskiej kładąca nacisk na współpracę nie z samą UE lecz na bliską współpracę międzypaństwową. Współpraca ta miała dotyczyć „przede wszystkim największych państw tzw. starej Unii, najbardziej otwartych na budowanie pragmatycznych relacji z Rosją”223. Pozostałe państwa członkowskie nie miały co liczyć na dobre stosunki z Moskwą. Miało to na celu zarówno rozbicie jedności europejskiej jak i „prawa współdecydowania o wszystkim, co dzieje się w Europie Środkowej, jawnie traktowanej przez Moskwę jako jej bezpośrednie przedpole geopolityczne”224. Ilustracją tych działań było ogłoszenie embarga na eksport do Rosji polskiego mięsa i jego przetworów oraz zamknięcie przez Rosję fragmentu Zalewu Wiślanego należącego do jej wód terytorialnych (i tym samym odcięcie polskim jednostkom drogi do Bałtyku). W odpowiedzi na embargo Polska zastosowała weto blokujące podjęcie negocjacji w sprawie nowego porozumienia ramowego Rosja – Unia, oraz zapowiedziano prace nad powstaniem kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, łączącego Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim kosztem około 60 mln euro. Jako zagrożenie dla polskiej polityki bezpieczeństwa rząd Jarosława Kaczyńskiego ocenił podpisanie 29 sierpnia 2006 roku porozumienia dotyczącego budowy Gazociągu Północnego i utworzenia konsorcjum Nord Stream (pomiędzy rosyjską firmą Gazprom oraz niemieckimi firmami E.ON Ruhrgas i BASF). Projekt motywowany przez Niemcy i Rosję względami ekonomicznymi miał kontekst polityczny istotny dla interesów polskich. Pełniący w rządzie premiera Kaczyńskiego funkcję Ministra Obrony Narodowej Radosław Sikorski porównał go do paktu Ribbentrop – Mołotow. Polska jako jeden z omijanych krajów tranzytowych obawiała się obniżenia swojego bezpieczeństwa energetycznego. Wyrażano także niezadowolenie z rozstrzygania tak ważnej dla Polski kwestii ponad głowami Polaków. Atmosfera napięć na styku z Niemcami nie ograniczała się tylko do sprawy Gazociągu Północnego. Wyjątkową aktywność w okresie rządów premiera Kaczyńskiego wykazywał Związek Wypędzonych kierowany przez Erikę Steinbach. Działalność związku nie posiadała co prawda oficjalnej aprobaty rządu niemieckiego, ale postulaty ziomkostw niemieckich były wykorzystywane w wewnątrz niemieckiej walce politycznej225. Stąd 222 Konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość”, Raport nr 3/2007. Uwagi o głównych wyzwaniach polskiej polityki zagranicznej, Warszawa 2007, s. 28. 223 Tamże, s. 29. 224 Tamże, s. 29. 225 „Polska – Niemcy – Opis stosunków dwustronnych”, www.stosunkimiedzynarodowe.info (dostęp 10 stycznia 2012). 260 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa rząd Kaczyńskiego był zmuszony podejmować działania wyjaśniające i odpierające. Tak było w przypadku obarczenia Polski za tzw. wypędzenia na corocznym „Dniu stron ojczystych” zorganizowanym w sierpniu 2007 roku. W ramach działań na rzecz bezpieczeństwa międzynarodowego Polski rząd Kaczyńskiego opowiedział się za przedstawieniem Ukrainie perspektyw członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Niemcy przeciwstawiły się tej inicjatywie mając na uwadze dobro swoich stosunków z Rosją. Niemieckie środowiska polityczne zarzucały premierowi Kaczyńskiemu stosowanie retoryki wytykającej Niemcom przeszłość nazistowską. Elementem tej niechęci medialnej była „afera kartoflana” po satyrycznym artykule w „Die Tageszeitung”. Z kolei stosunki polsko-amerykańskie w okresie kadencji premiera Kaczyńskiego określano jako wzorowe. W listopadzie 2006 roku dostarczono do Polski pierwszą partię samolotów F-16 (decyzja o zakupie przez Polskę 48 samolotów F-16 została podjęta w okresie rządów Leszka Millera). W styczniu 2007 roku Stany Zjednoczone zaproponowały Polsce instalację elementów amerykańskiego systemu „tarczy antyrakietowej”226. Mimo kontrowersyjności politycznej tej propozycji rząd Jarosława Kaczyńskiego zdecydował się podjąć negocjacje w sprawie instalacji elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, wychodząc z założenia umocnienia stosunków politycznych i wojskowych z jedynym supermocarstwem światowym. Premier Kaczyński w kwietniu 2007 roku rozmawiał w tej sprawie z sekretarzem obrony USA Robertem Gatesem, w ramach przygotowania formalnych ram przyszłej współpracy. Gwałtowny sprzeciw Rosji wobec planów budowy systemu tarczy antyrakietowej, przyspieszone wybory parlamentarne w Polsce spowodowały że do zawarcia stosownego porozumienia doszło już za rządów Donalda Tuska. Rząd premiera Kaczyńskiego aktywnie działał także w obszarze zapewnienia Polsce bezpieczeństwa energetycznego. Mając na celu zwiększenie niezależności Polski względem importu gazu z Rosji premier Jarosław Kaczyński potwierdził wolę współpracy w rozmowie z premierem Norwegii Jensem Stoltenbergiem w zakresie dostaw norweskiego gazu do Polski. Polska aktywnie uczestniczyła także w rozmowach na temat bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej, znajdując poparcie między innymi Danii. Propozycje dotyczyły przede wszystkim zwiększenia wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych, większej oszczędności energii oraz stworzenia sieci energetycznej w UE, która zwiększyć miała poczucie solidarności między państwami członkowskimi Unii. Oprócz działania na forum Unii Europejskiej rząd podejmował także działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju na drodze stosunków bilateralnych. Istotnym elementem w tym obszarze były rozmowy prowadzone przez premiera Kaczyńskiego z premierem Norwegii Jensem Stoltenbergiem (o wzajemnej współpracy w regionie Morza Bałtyckiego), Ukrainy Wiktorem Janukowyczem (w kwestii perspektyw rurociągu Odessa-Brody-Płock) oraz z premierem Litwy Gediminasem Kirkilasem, „Stosunki dwustronne Polska – USA”, www.stosunkimiedzynarodowe.info (dostęp 10 stycznia 2012). 226 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 261 a także podpisanie umowy o budowie tzw. mostu energetycznego między Polską i Litwą. Istotnym krokiem było także podpisanie przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) umowy nabycia 15% złoża (Skarv i Snadd) gazu i ropy na Morzu Norweskim – na Norweskim Szelfie Kontynentalnym – od koncernu Exxon. Zamierzano także zbudować gazociągi łączące Polskę ze złożami norweskimi oraz przyjęto program „Polityka dla przemysłu gazu ziemnego” mający uporządkować sektor przemysłu gazowego. W 2006 roku polski koncern paliwowy PKN Orlen wygrał przetarg na zakup akcji litewskiej rafinerii Mazaikiu Nafta; w grudniu 2006 roku nastąpiło oficjalne przejęcie rafinerii w Możejkach sytuujące powstanie największego koncernu rafineryjno-petrochemicznego w Europie Środkowo-Wschodniej. W grudniu 2006 roku ustanowiono także specjalny program rozwoju służb ratownictwa morskiego, w ramach którego poza zwiększeniem mobilności jednostek ratowniczych ma zostać zmniejszone obciążenie ekologiczne w wybranych częściach polskiego wybrzeża. Dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski rząd Kaczyńskiego podjął decyzję o przystąpieniu do Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MEA) oraz działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa dostaw surowców energetycznych do krajów członkowskich UE, w oparciu o zasadę solidarności między państwami członkowskimi. Wciąż istotnym elementem polskiego bezpieczeństwa pozostawało zaangażowanie w operacji wojskowej w Iraku. Wprawdzie sytuacja na terytorium Iraku była już ustabilizowana, a międzynarodowe siły zbrojne przekazały kontrolę nad krajem siłom Irackim, ich obecność jako wojsk stabilizacyjnych wciąż była potrzebna. Rząd Jarosława Kaczyńskiego dążył do rozwoju współpracy gospodarczej Polski i Iraku, co było głównym tematem spotkania Jarosława Kaczyńskiego z ministrem przemysłu i minerałów Iraku Fawzi Haririm, które miało miejsce 14 grudnia 2006 roku. Niewątpliwym dokonaniem rządu Jarosława Kaczyńskiego było opracowanie obowiązującej obecnie Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydent Lech Kaczyński zatwierdził ją 13 listopada 2007 roku, a więc kilka dni przed końcem kadencji premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wstępne prace nad opracowaniem dokumentu realizowane były jeszcze w okresie rządów Kazimierza Marcinkiewicza. Dokument prezentował nowe podejście do zagadnienia bezpieczeństwa narodowego, obejmując zakresem przedmiotowym różne rodzaje bezpieczeństwa. Treść „Strategii” dotyczy zarówno bezpieczeństwa wewnętrznego i militarnego jak i bezpieczeństwa społecznego, ekonomicznego i ekologicznego. W dokumencie odniesiono się do zapewnienia obywatelom możliwości korzystania z konstytucyjnych wolności i z praw człowieka oraz do potrzeby otoczenia ochroną i opieką obywateli polskich przebywających za granicą. W „Strategii” zdefiniowano także interesy narodowe i sformułowano cele strategiczne w dziedzinie bezpieczeństwa. Według dokumentu wysoki poziom bezpieczeństwa Polski zapewnia członkostwo w NATO i Unii Europejskiej oraz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Interesy narodowe podzielono na trzy grupy – interesy żywotne, ważne oraz inne istotne. Żywotne interesy powiązano z zapewnianiem przetrwania państwa i jego obywateli, a ich realizację uznano za bezwzględny priorytet polskiej polityki bez- 262 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa pieczeństwa. Za interesy żywotne uznano: potrzebę zachowania niepodległości i suwerenności państwa, jego integralności terytorialnej, nienaruszalności granic, zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, praw człowieka i podstawowych wolności, a także uznanie demokratycznego porządku politycznego. Według „Strategii” podstawowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski będzie miała dynamika rozwoju stosunków w Sojuszu Północnoatlantyckim i Unii Europejskiej. W wymiarze globalnym kluczową rolę odgrywają Stany Zjednoczone, które jak określono „są gwarantem bezpieczeństwa narodowego”. Zauważono jednak pewne osłabienie USA w obliczu trudności związanych z uczestnictwem w operacji irackiej i przebiegiem wojny z terroryzmem227. Oceniając sytuację w Europie Środkowo-Wschodniej zwrócono uwagę, że Federacja Rosyjska, wykorzystując koniunkturę na surowce energetyczne, intensywnie zabiega o uznanie swojej pozycji w wymiarze ponad regionalnym. W strategii dostrzeżono też wzrost znaczenia bezpieczeństwa ekonomicznego (a w jego składzie bezpieczeństwa energetycznego oraz zagrożeń o charakterze asymetrycznym). W okresie rządów Jarosława Kaczyńskiego Polska osiągnęła znakomite wyniki gospodarcze. Zarówno jeśli chodzi o wzrost PKB (7,4% w pierwszym kwartale 2007 roku), wzrost eksportu, nakładów inwestycyjnych, inwestycji zagranicznych jak i w odniesieniu do spadku bezrobocia (12% w sierpniu 2007 roku, przy 17,7% w analogicznym okresie 2005 roku). W wyniku tego Polska stała się atrakcyjnym miejscem dla inwestycji, a we wspólnym raporcie OECD i Komisji Europejskiej uznano Polskę za lidera w upowszechnianiu prawa wśród nowych państw członkowskich UE. W listopadzie 2006 roku przyjęto Strategię Rozwoju Kraju na lata 2007–2015 zakładającą gruntowną modernizację kraju oraz racjonalizację wydatków publicznych. Włączono też do budżetu państwa środki otrzymywane z Unii. W zakresie bezpieczeństwa społecznego przygotowano program polityki prorodzinnej, wydłużono urlopy macierzyńskie, wprowadzono jednakowe dodatki z tytułu urodzenia dziecka (tzw. becikowe) oraz utworzono program „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” dzieci i młodzieży, z którego skorzystać mogli najbiedniejsi. Realizowano także programy dla rolników dotkniętych klęską suszy, programy przeciwdziałania przemocy w szkole, znowelizowano ustawę dotyczącą praw lokatorów, chroniąc ich przed nieuzasadnionymi podwyżkami czynszów. Przy dokonywaniu charakterystyki rządu Jarosława Kaczyńskiego należy zwrócić uwagę na elementy rozliczeniowe – silne dążenie do rozliczenia poprzedników i systemu, który autorzy IV Rzeczypospolitej chcieli przebudować od podstaw. Premier Kaczyński dążył do wyeliminowania z życia społecznego szkodliwych i patologicznych mechanizmów naruszających interesy gospodarcze i społeczne. W oczyszczeniu tym pomóc miały nowe organy administracyjne – jak CBA, oraz przebudowa instytucji najbardziej – zdaniem premiera – zepsutych, jak na przykład WSI. Działania Jarosława Kaczyńskiego w obszarze stosunków międzynarodowych miały na celu zerwanie z dotychczasową polityką „klientyzmu” – jak to określił, w stronę polityki, która miała w sposób nieprzypadkowy realizować cele 227 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI w…, s. 315–325. R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 263 narodowe – bezpieczeństwo międzynarodowe Polski, zaangażowanie w Sojuszu Północnoatlantyckim, dobre stosunki z USA i w ramach Unii Europejskiej. Rząd bardzo aktywnie zabiegał o zapewnienie Polsce bezpieczeństwa energetycznego i dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych. Kwestia skuteczności polityki rządu, zwłaszcza w kontekście dobranych przez Jarosława Kaczyńskiego metod i środków, była szeroko dyskutowana zarówno przez badaczy jak i przez polityków przez całą następną kadencję Sejmu. 13. Donald Franciszek Tusk Wybory parlamentarne 2007 roku po zakończonej przedterminowo V kadencji Sejmu wygrała opozycyjna w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości Platforma Obywatelska. Na funkcję Prezesa Rady Ministrów desygnowano przewodniczącego PO Donalda Tuska. Donald Tusk urodził się 22 kwietnia 1957 roku w Gdańsku. W 1980 roku ukończył studia na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. Jego praca magisterska poświęcona była kształtowaniu się legendy Józefa Piłsudskiego w okresie przed II wojną światową. Donald Tusk już jako student uczestniczył w tworzeniu studenckiego Komitetu Solidarności w reakcji na zamordowanie przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa. Współpracował też z Bogdanem Borusewiczem będącym współorganizatorem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Donald Tusk w trakcie strajku w sierpniu 1980 roku organizował grupy studentów działających na rzecz powołania nowej organizacji studenckiej – Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Został też jednym z pierwszych liderów tej organizacji. Po studiach podjął pracę w Wydawnictwie Morskim, gdzie został przewodniczącym zakładowej komórki NSZZ „Solidarność”. W tym okresie pracował także jako dziennikarz wydawanego przez „Solidarność” tygodnika „Samorządność”, gdzie blisko współpracował z redaktorem naczelnym Lechem Bądkowskim, pisarzem i pierwszym rzecznikiem „Solidarności”. W stanie wojennym tygodnik „Samorządność” został zawieszony, a Donald Tusk za działalność opozycyjną został zwolniony z Wydawnictwa Morskiego. Od tamtej pory pracował w założonej przez Macieja Płażyńskiego spółdzielni „Świetlik”, gdzie zajmował się pracą na dużych wysokościach. W 1988 roku Tusk ponownie wspomagał organizatorów strajków. W tym samym roku pracował także jako dziennikarz „Przeglądu Politycznego”, wraz z Januszem Lewandowskim i Janem Krzysztofem Bieleckim tworząc środowisko Gdańskich Liberałów. Wspólnie z Lewandowskim i Bieleckim utworzył „Kongres Liberałów” następnie przekształcony w partię – Kongres Liberalno-Demokratyczny. W 1991 roku został przewodniczącym Kongresu. W czasie wyborów 1991 roku był przewodniczącym Krajowego Komitetu Wyborczego Kongresu Liberalno-Demokratycznego; startując z listy tego komitetu został posłem na Sejm I kadencji (KLD zdobył wtedy 37 mandatów poselskich). W czasie przesilenia lustracyjnego w czerwcu 1992 roku kierowany przez niego Klub Kongresu Liberalno-Demokratycz- 264 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa nego opowiedział się za odwołaniem premiera Jana Olszewskiego228 i powołaniem Waldemara Pawlaka na premiera. Po nieudanej misji Waldemara Pawlaka kierowany przez Donalda Tuska Kongres Liberalno-Demokratyczny przyłączył się do koalicji parlamentarnej współtworzącej rząd Hanny Suchockiej. W wyborach parlamentarnych 1993 roku partia Donalda Tuska nie pokonała wprowadzonego w nowej ordynacji wyborczej 5% progu wyborczego i nie weszła do parlamentu. Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy Kierownictwem Kongresu Liberalno-Demokratycznego z przewodniczącym Unii Demokratycznej Tadeuszem Mazowieckim połączono KLD i UD w nową partię – Unię Wolności na Kongresie zjednoczeniowym w dniach 23-24 kwietnia 1994 roku. Jednym z wiceprzewodniczących nowej partii został Donald Tusk. Z ramienia Unii Wolności otrzymał w 1997 roku mandat senatora i znalazł się w koalicji popierającej rząd Jerzego Buzka; został też wicemarszałkiem Senatu IV kadencji. W grudniu 2000 roku rywalizował o stanowisko przewodniczącego Unii Wolności z Bronisławem Geremkiem. Po przegraniu rywalizacji o przywództwo UW odszedł z tej partii i przystąpił do tworzenia nowego ruchu politycznego – Platformy Obywatelskiej – razem z Andrzejem Olechowskim i Maciejem Płażyńskim. 19 stycznia 2001 roku przedstawiono „Zobowiązanie” – dokument polityczny określający podstawowe założenia powoływanej formacji. 24 stycznia 2001 roku w Gdańsku w Hali „Olivia” odbył się zjazd założycielski nowego ugrupowania. W prezentowanym programie znalazł się blok gospodarczy, blok społeczny, blok dotyczący przemian ustrojowych oraz zaproszenie wszystkich obywateli, podzielających wizję założycieli, do „tworzenia nowej, silnej reprezentacji parlamentarnej”229. W wyborach parlamentarnych 2001 roku Platforma uzyskała 12,7% głosów (65 mandatów poselskich i 2 miejsca w Senacie), a Donald Tusk objął funkcję wicemarszałka Sejmu. W 2003 roku, po odejściu z Platformy Macieja Płażyńskiego, Donald Tusk został przewodniczącym partii; funkcję tę sprawuje nieprzerwanie do chwili obecnej. Bliski współpracownik Tuska – Jan Rokita wspominając sukces Platformy przyznał, że „PO jest silna, bo ja i Tusk odczuwamy wobec siebie nawzajem – co w polityce rzadkie – stuprocentową solidarność. Jeśli ktoś próbuje szukać różnic między mną i Tuskiem, to odbija się od solidnie zabetonowanej ściany”. Charakteryzując postać Donalda Tuska odniósł się do czasów KLD – „To nie jest typ bon vivanta. W polskim parlamencie dominuje typ poirytowanego, zabieganego faceta, który poza polityką, często polityczną intrygą, nie dostrzega żadnego uroku życia. Tusk na tym tle się wyróżnia. Ci liberałowie gdańscy wszyscy byli zresztą tacy. Te nie całkiem dla mnie zrozumiałe pasje sportowe, układanie terminarzy politycznych pod kątem transmisji meczów, nieprawdopodobne poświęcenie, gdy trzeba samemu trafić na jakiś mecz. Pamiętam jak Tusk negocjował z marszałkiem prowadzenie obrad do 22.30, bo o 23 ma w jakiejś hali rozegrać mecz piłkarski. Patrzyłem na to P. Semka, Dwadzieścia lat po rządzie przełomu, „Uważam Rze” nr 2 (49) 2012. Nasz Program. Normalni ludzie. Normalne Państwo, Platforma Obywatelska, Warszawa, styczeń 2001. 228 229 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 265 Fot. 13. Donald Franciszek Tusk w trakcie wygłaszania exposé w dniu 23 listopada 2007 r. Źródło: PAP 266 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa z dużą fascynacją. Polska polityka jest domeną ludzi pozbawionych pasji, wigoru, skapcaniałych. A Tusk kocha nie tylko mecze, ale i Gdańsk”230. Donald Tusk był konkurentem Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich 2005 roku i choć wygrał z nim w pierwszej turze wyborów (Tusk: 36,33% głosów, Kaczyński: 33,10% głosów) w drugiej turze przegrał stosunkiem 45,96% do 54,04%. Kaczyński pytany o swojego rywala wspominał Tuska z czasów „Solidarności” – „pamiętam go jako mocno owłosionego współpracownika Lecha Bądkowskiego, literata, który w 1981 roku wydawał pismo «Samorządność». Ale poznałem go tak naprawdę przez Andrzeja Zarębskiego, z którym siedziałem w internacie. To on mi powiedział, że środowisko wydaje «Przegląd Polityczny». Sympatyczny, uśmiechnięty facet, ale chodzący innymi drogami niż ja. Człowiek z mojej bajki, ale nie do końca. On jest przekonanym liberałem. Ja odrzucam wszelką ortodoksję”, lecz określając jego charakter polityczny przyznał wprost, że Donald Tusk to „poważny polityk, inteligentny, prowadzący zresztą różne gry. A równocześnie bardzo długo przypominał trochę lekkomyślnego chłopca. Miał trudności z utrzymaniem ciężaru wielkiego sukcesu. Ale ostatecznie nie popłynął”231. W 2005 roku partia Donalda Tuska przegrała także wybory parlamentarne uzyskując 24,1% głosów i 131 mandatów poselskich oraz 33 miejsca w Senacie. Wobec niedojścia do koalicji z PiS-em (który uzyskał 27% głosów wyborców i 150 mandatów poselskich) Platforma przyjęła rolę konstruktywnej opozycji wobec kolejnych gabinetów PiS: Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. W wyborach parlamentarnych 2007 roku Platforma Obywatelska zdecydowanie wygrała wybory parlamentarne uzyskując 41,5% głosów wyborców i 208 mandatów poselskich (oraz 60 miejsc w Senacie), a sam Donald Tusk zdobył 534 tysiące głosów, co stanowiło najwyższy w historii wynik w wyborach do Sejmu po 1989 roku. Po wygranych wyborach Zarząd Krajowy Platformy zadecydował, że Donald Tusk będzie kandydatem partii na stanowisko Prezesa Rady Ministrów. 9 listopada 2007 roku Prezydent Lech Kaczyński desygnował Donalda Tuska na stanowisko Prezesa Rady Ministrów powierzając mu misję sformowania gabinetu. Rada Ministrów pod kierunkiem nowego premiera została powołana przez Prezydenta i zaprzysiężona 16 listopada 2007 roku. 23 listopada 2007 roku premier Donald Tusk wygłosił exposé (trwające 3 godziny i 7 minut) i złożył wniosek do Sejmu o udzielenie wotum zaufania. Wotum to zostało udzielone 24 listopada 2007 roku stosunkiem 238 głosów za do 204 głosów przeciw (poparcia udzieliły kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego). W swoim obszernym exposé premier Tusk odniósł się do wielu obszarów bezpieczeństwa państwa. Podkreślił znaczenie „działań na rzecz przywrócenia gospodarce pełnej stabilności”232, gdyż są „obszary gospodarki, od których zależy bezpieczeństwo kraju M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004, s. 284–286. M. Karnowski, P. Zaremba, O dwóch takich... ALFABET braci Kaczyńskich, Kraków 2006, s. 156–157. 232 Donald Tusk: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 23 listopada 2007 r. 230 231 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 267 i wszystkich obywateli”233. Uznał, że najważniejszym „elementem bezpieczeństwa gospodarczego jest bezpieczeństwo energetyczne”234, które należy rozumieć „jako gwarancję niezakłóconych dostaw nośników energii po akceptowalnych cenach przy równoczesnej trosce o ekologię”235. Ważna była też kwestia bezpieczeństwa ekologicznego „nie tylko z tego względu, że służy ochronie zdrowia ludzkiego i różnorodności biologicznej, ale też bardzo istotna dla gospodarki kraju”236. Odwołując się do zagadnień bezpieczeństwa społecznego premier podkreślił, że „polityka społeczna nie może być dłużej taką ratunkową kamizelką nakładaną tylko w sytuacji zagrożeń. To ma być i będzie przemyślana polityka, a nie pospieszne, przypadkowe rozwiązania w reakcji na protesty”237. Zauważył także: „młode pokolenie jest naszą ogromną nadzieją, ale solidarna równowaga generacji musi też oznaczać, iż pokolenie seniorów przestanie być traktowane jako ciężar w wypowiedziach polityków i statystyków, wyłącznie jako koszt dla budżetu”238. Niezwykle ważnym było zapewnianie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli, stąd deklaracja premiera: „przejmując odpowiedzialność za Polskę, podejmujemy się zapewnić większe bezpieczeństwo zdrowotne obywatelom. Trudne to zadanie, bo stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu”239. Efektem działań nowego rządu miała być realna powszechność dostępu do świadczeń zdrowotnych, tak by „osoby ubogie, społecznie wykluczone i niedostosowane mogły na równych prawach korzystać z dostępu do ochrony zdrowia”240. Zdaniem premiera jednym z najważniejszych zadań rządu była „odbudowa zaufania obywateli do władzy”241, służyć temu miało „ograniczenie przywilejów władzy, finansowych, instytucjonalnych, budujących zbędny komfort, obcinanie bizantyjskich kosztów”242 oraz likwidowanie zagrożenia korupcyjnego, w tym w szczególności zwalczenie „korupcji we władzach każdego szczebla”243. Niezbędne było także zlikwidowanie patologii naruszających podstawowe prawa i wolności obywatelskie takich jak „nadużywanie aresztów i podsłuchów, domniemanie winy – a nie niewinności, długotrwałość prowadzonych śledztw czy wznawianie dawno rozstrzygniętych spraw”244. Odnosząc się do zagrożeń bezpieczeństwa zewnętrznego premier Tusk podkreślił: „ze Stanami Zjednoczonymi, podobnie jak z Unią Europejską, łączy nas wspólnota Tamże. Tamże. 235 Tamże. 236 Tamże. 237 Tamże. 238 Tamże. 239 Tamże. 240 Tamże. 241 Tamże. 242 Tamże. 243 Tamże. 244 Tamże. 233 234 268 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa wartości. Właśnie te wartości, w tym sojusznicza wiarygodność oraz obecność Polski w NATO i w Unii Europejskiej, tworzą wielowymiarowość stosunków polsko-amerykańskich. Z jednej strony Polska, silna swoją pozycją w Unii, pozostanie orędownikiem zacieśniania powiązań oraz współdziałania całej Europy ze Stanami Zjednoczonymi, a z drugiej strony będziemy starali się przekonać naszych amerykańskich partnerów, by nasz sojusz znalazł wyraz w większej obecności amerykańskiej w Polsce i we wzmocnieniu polskich zdolności obronnych”245. Podtrzymał też stanowisko poprzedniego rządu w kwestii instalacji w Polsce elementów tarczy antyrakietowej „jesteśmy świadomi wagi politycznej i militarnej, jaką przedstawia inicjatywa obrony przeciwrakietowej. Dalsze negocjacje w sprawie tej inicjatywy będziemy gotowi podjąć po rundzie konsultacji z NATO i z niektórymi naszymi sąsiadami”246. Zamiarem nowego rządu była też kontynuacja działań w zakresie polityki wschodniej „Polska ma uzasadnioną ambicję współkształtować wymiar wschodni Unii Europejskiej. Wychodzimy z założenia, że poszerzenie obszaru bezpieczeństwa, współpracy i demokracji w tym właśnie kierunku będzie miało zasadniczy, pozytywny wpływ na naszą przyszłość i na los całej Europy. Dlatego specjalną uwagę poświęcimy naszym relacjom z Ukrainą i Rosją oraz sytuacji na Białorusi”247. Znaczące było stwierdzenie premiera odnoszące się do stosunków z Rosją „choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji, chcemy dialogu z Rosją, taką, jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy i reputację obu krajów na arenie międzynarodowej”248. Odnośnie do stosunków z Ukrainą premier zapewnił wspieranie prozachodnich aspiracji tego kraju artykułowanych „przez każdy demokratycznie wyłoniony rząd tego kraju”249. Celem polskiej polityki wobec Białorusi miało być „przekonanie wszystkich kręgów politycznych w tym kraju, że warto postawić na demokrację”250. Zapewniając, że Polska pozostanie mocnym ogniwem Sojuszu Północnoatlantyckiego, premier zapowiedział dążenie „do tego, by koszty i ryzyko działań NATO-wskich rozkładały się sprawiedliwiej pomiędzy sojusznikami”251, a wkład Polski w misje ekspedycyjne NATO traktował „jako inwestycję, którą Sojusz odwzajemni większym zaangażowaniem w zapewnienie bezpieczeństwa na zewnętrznych granicach NATO”252. Nawiązując raz jeszcze do bezpieczeństwa energetycznego premier podkreślił, że „Polsce zależy na tym, by bezpieczeństwo energetyczne Europy opierało się na solidarności całej Unii Europejskiej, a nie podlegało wpływom doraźnych interesów i korzyści wynikających z politycznego czy ekonomicznego egoizmu”253. Tamże. Tamże. 247 Tamże. 248 Tamże. 249 Tamże. 250 Tamże. 251 Tamże. 252 Tamże. 253 Tamże. 245 246 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 269 Zdolności obronne państwa miało poprawić pełne uzawodowienie wojska, zdaniem premiera armia zawodowa była „potrzebna Polsce jak najszybciej, bo zmienił się charakter zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa”254. Premier zapowiedział także „zakończenie misji polskich żołnierzy w Iraku”255 podkreślając, że „zakończenie tej ważnej misji będzie przeprowadzone w porozumieniu z sojusznikami, a przemieszczenie kontyngentu zostanie przeprowadzone zgodnie z regułami sztuki wojskowej”256. Podczas pierwszej kadencji rządu Donalda Tuska niewątpliwie znaczącym wydarzeniem była ratyfikacja Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską sporządzonego w Lizbonie 13 grudnia 2007 roku. Traktat ten nie uchylał dotychczas obowiązujących traktatów, nie był Traktatem Konstytucyjnym jak zakładano wcześniej, a jedynie wprowadzał odpowiednie rewizje – m.in. nadawał Unii Europejskiej osobowość prawną, likwidował Wspólnotę Europejską, której następcą prawnym stała się Unia, poszerzał kompetencje Unii w zakresie wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Traktat Lizboński został wynegocjowany przez rząd Jarosława Kaczyńskiego, w uroczystości jego podpisania w Lizbonie uczestniczył Prezydent Lech Kaczyński. Wydawało się, że ratyfikacja tego traktatu w Polsce nie napotka większych trudności, wobec akceptacji zmian przez większość środowiska politycznego. Rzeczywiście warunki prawne do ratyfikacji Traktatu zostały spełnione już w kwietniu 2008 roku (przyjęto ustawę o ratyfikacji Traktatu w Sejmie i Senacie, ustawę ratyfikowaną 9 kwietnia 2008 roku podpisał Prezydent Lech Kaczyński), jednak Prezydent Kaczyński zwlekał z dokonaniem podpisu ratyfikacyjnego aż do 10 października 2009 roku (złożył podpis dopiero po przeprowadzeniu drugiego, udanego referendum ratyfikacyjnego w Irlandii). Rząd Tuska musiał też odnieść się do konfliktu gruzińskiego w sierpniu 2008 roku. Konflikt ten wywołała Gruzja ostrzeliwując w nocy z 7 na 8 sierpnia 2008 roku (a więc tuż przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie) terytorium Osetii Południowej i Abchazji – zbuntowanych republik autonomicznych de facto uniezależnionych od Gruzji, będących pod kuratelą Rosji. Interwencja wojsk rosyjskich jaka nastąpiła po tym ataku spotkała się ze zdecydowanym działaniem części państw europejskich; 12 sierpnia 2008 roku w Tibilisi pojawili się na wiecu poparcia razem z prezydentem Kaczyńskim prezydenci Litwy, Estonii, Ukrainy oraz premier Łotwy. Rząd Polski podjął bardziej stonowane działania – minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w swoim oświadczeniu uznał za niedopuszczalne bombardowanie przez Rosję terytorium Gruzji i wprowadzenie tam obcych wojsk; udostępniono też władzom gruzińskim pewne łącza internetowe w związku z atakiem cyberterrorystycznym na strukturę teleinformatyczną Gruzji. Mimo zakłócenia kryzysem gruzińskim dialog polsko-rosyjski był kontynuowany w celu poszukiwania „drogi do prawdy i pewnych warunków politycznego Tamże. Tamże. 256 Tamże. 254 255 270 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa wzajemnego zrozumienia”257. Także relacje polsko-niemieckie były „lepsze zarówno w sensie wzajemnej empatii, jak i współdziałania, na przykład w przypadku bardzo trudnych rozmów z Komisją Europejską w odniesieniu do pomocy publicznej i konieczności zwrotu pomocy publicznej”258. Rząd Donalda Tuska podjął też działania w „kwestii przyszłości bezpieczeństwa energetycznego, w tym w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego”259. W efekcie Polska przyjęła ów pakiet decydując się na zobowiązanie do redukcji emisji gazów cieplarnianych, zmniejszenie energochłonności gospodarki oraz zwiększenie udziału energii odnawialnej w globalnym zużyciu energii. Pakiet klimatyczno-energetyczny mający na celu zwiększenie bezpieczeństwa ekologicznego powodował pewne zagrożenia ekonomiczne związane z oparciem polskiej energetyki, w szczególności elektroenergetyki, na wysokoemisyjnych technologii węglowych. Podczas pierwszej kadencji rządów Donald Tusk musiał podejmować różnego rodzaju działania związane z sytuacjami kryzysowymi: miały miejsce m.in. trzy duże powodzie. W lipcu 2008 roku zalane i podtopione zostały południowe powiaty województwa podkarpackiego i małopolskiego, w czerwcu 2009 roku natomiast południowe powiaty województwa podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, opolskiego oraz dolnośląskiego. Kolejna duża powódź miała miejsce na przełomie maja i czerwca 2010 roku swoim zasięgiem objęła Czechy, Słowację, Polskę, Węgry oraz Ukrainę. Do podtopień doszło także na terenie Austrii, Niemiec i Serbii. W sumie pochłonęła 34 ofiary, a 3 osoby uznano za zaginione. W Polsce woda wylała między innymi w miejscowościach Czechowice-Dziedzice, Chełm Śląski, Oświęcim, Kraków, Wrocław oraz Sandomierz. Na terenie całego kraju odnotowano 25 ofiar śmiertelnych. W wyniku tej powodzi zalane zostało około 554000 hektarów w 2157 miejscowościach; wystąpiła też konieczność ewakuacji z terenów zalanych kilkudziesięciu tysięcy osób. Konieczne były też działania premiera mające na celu zakończenie protestów w służbie zdrowia. Strajki personelu medycznego rozpoczęły się jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, lecz nie udało się wówczas doprowadzić do kompromisu. W styczniu 2008 roku odbył się „biały szczyt”, na którym premier Tusk wyraził nadzieję, że cykl spotkań doprowadzi do rozwiązania problemów służby zdrowia. Zaproponowano wówczas, by spotkania te rozłożyć co najmniej na dwa miesiące, w trakcie których odbyć się miały prace zespołów tematycznych oraz 2-3 posiedzenia plenarne. Rząd podjął szereg reform w tym obszarze, unikając jednak wprowadzania zmian trudnych do wprowadzenia i kontrowersyjnych. Premier Tusk zrealizował swoje zapowiedzi z exposé odnośnie zakończenia misji irackiej – 4 października 2008 roku w bazie Ad-Diwanija Polacy przekazali Donald Tusk: Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 6 listopada 2008 r. 258 Tamże. 259 Tamże. 257 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 271 dowodzenie Amerykanom. Władzom irackim przekazano odpowiedzialność za bezpieczeństwo nadzorowanej przez nasze oddziały prowincji Al-Kadis. Realizowano też zapowiedziane przekształcenia w Służbach Zbrojnych mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa militarnego Polski. W sierpniu 2008 roku Rada Ministrów przyjęła program uzawodowienia Sił Zbrojnych w latach 2008-2010, co wiązało się z tym, że od 1 stycznia 2010 roku w polskiej armii miało już nie być żołnierzy z poboru, natomiast liczebność Polskich Sił Zbrojnych wynosić miała do 120 tysięcy żołnierzy służby czynnej oraz Narodowych Sił Rezerwowych, składających się z kontraktowych żołnierzy rezerwy. Proponowane zmiany motywowano tym, że armia z poboru jest armią bardziej dolegliwą, archaiczną i mniej skuteczną, zdaniem Donalda Tuska wykwalifikowany, zawodowy żołnierz służy ojczyźnie z własnego wyboru i z pełnym przekonaniem, tym samym zawodowa armia jest bardziej profesjonalna, lepiej wyszkolona, a w efekcie bardziej skuteczna. Proces budowy 100-tysięcznej armii zawodowej zakończono 22 stycznia 2010 roku, gdy do zawodowej służby przyjęto ostatnią grupę 300 żołnierzy. Rząd realizując założenia Programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w kolejnym kroku podjął się budowy Narodowych Sił Rezerwowych, do których jeszcze w 2010 roku planowano przyjąć 10 tysięcy ochotników, w 2011 roku zaś NSR miały osiągnąć pełną liczebność 20 tysięcy żołnierzy. Premier zaznaczył, że skończyła się era przymusowego poboru, natomiast polski żołnierz, wstępujący w szeregi zawodowej armii jest profesjonalnie przygotowany do swoich zajęć. Reforma polskiej armii wiązała się z koniecznością jej modernizacji technicznej. Na ten cel przeznaczono w 2010 roku 4756,73 mln zł, natomiast na rok 2011 planowano 4458,88 mln zł. Do 2018 roku rząd zamierza przeznaczyć na nowe uzbrojenie dla polskich sił zbrojnych łączną kwotę około 42,5 mld zł. Priorytetem rządu Donalda Tuska było zabezpieczenie potrzeb Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, między innymi przez zakup bezzałogowych samolotów rozpoznawczych oraz dodatkowych śmigłowców Mi-17, wyposażenia osobistego żołnierzy, nowej broni palnej, oraz zakup nowych i doposażenie już wykorzystywanych kołowych transporterów typu Rosomak. Planowano także kontynuację wieloletnich programów operacyjnych i specjalistycznych, jak program samolotu szkolno-bojowego „lift”, przeciwpancernych pocisków bojowych „spike” czy wyrzutni rakietowych „langusta”. W samym tylko 2010 roku na przedsięwzięcia te zaplanowano wydatki w wysokości 2.659,49 mln zł (na rok 2011 zaplanowano niewiele mniej, bo 2.304,8 mln zł). Ponadto działania rządu obejmowały przewidziane w traktatach współfinansowanie programów prowadzonych przez NATO oraz Unię Europejską. Rząd Donalda Tuska przyjął także dokument „Strategia udziału Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w operacjach międzynarodowych” (na posiedzeniu Rady Ministrów 13 stycznia 2009 roku) formułujący cele udziału sił zbrojnych RP w misjach międzynarodowych260. W dokumencie zaznaczono, że udział wojsk polskich w operacjach międzynarodowych powinien być w zgodzie z Konstytucją Strategia udziału Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w operacjach międzynarodowych, www.bbn.gov.pl (dostęp 14.01.2012). 260 272 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa RP, Strategią Bezpieczeństwa Narodowego RP, Koncepcją Strategiczną NATO i Europejską Strategią Bezpieczeństwa. Udział polskich sił zbrojnych w operacjach poza granicami kraju uznano za istotny element polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Zaznaczono, że współczesne wyzwania geopolityczne wymagają angażowania sił zbrojnych na odległych od kraju teatrach działań. Dlatego Siły Zbrojne RP powinny być odpowiednio przygotowane do działań w zróżnicowanych warunkach geopolitycznych i kulturowych na różnych kontynentach. Zauważono, że udział w niektórych misjach międzynarodowych może powodować wzrost zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego (szczególnie terrorystycznych), a także bezpośredniego zagrożenia uczestników misji. Poinformowano, że Polska będzie się aktywnie angażować w operacje pod auspicjami organizacji międzynarodowych NATO, UE, ONZ, OBWE, a także w ramach tworzonych w różnym trybie koalicji (posiadających określony rodzaj mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ lub działających w oparciu o zapisy Karty Narodów Zjednoczonych). W dokumencie przyznano, że stopień i geograficzne obszary zaangażowania w operacje międzynarodowe powinien uwzględniać aktualne możliwości naszych Sił Zbrojnych oraz jasno zdefiniowane cele polityczne, zgodne z polską racją stanu. Podkreślano też, że przy podejmowaniu decyzji w sprawie zaangażowania Sił Zbrojnych RP w operacje międzynarodowe należy stosować łącznie kryteria polityczne, prawne, militarne i finansowe, a ważnym kryterium politycznym będzie kształtowanie wizerunku państwa jako aktywnego uczestnika procesu umacniania bezpieczeństwa i pokoju na świecie oraz wiarygodnego partnera. Mimo bardziej sceptycznego, w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego, podejścia do kwestii tarczy antyrakietowej w sierpniu 2008 roku podpisano polsko-amerykańskie porozumienie o instalacji na terytorium polskim elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Porozumienie podpisali: minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski i sekretarz stanu USA Condolezza Rice w obecności Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska. Przewidywało ono budowę amerykańskiej bazy z 10 pociskami przechwytującymi w Redzikowie koło Słupska oraz implementację baterii Patriot z 96 pociskami261. Być może wpływ na finalizację negocjacji w sprawie tarczy miał trwający w sierpniu 2008 roku konflikt gruziński, który m.in. spowodował zmianę nastawienia Polaków do kwestii instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej z „w większości przeciwnego” na „w większości aprobujący”. Zawarte porozumienie miało stanowić ostatni kluczowy element w budowanym przez Stany Zjednoczone systemie obrony przeciwrakietowej i zostało oprotestowane przez Rosję, która uważała, że zagrożenie ze strony Iranu bądź innych państw wrogich, podnoszone przez stronę amerykańską, jest fikcją, gdyż nie dysponują one pociskami o wystarczającym zasięgu, a budowana w Polsce baza może mieć za zadanie neutralizowanie potencjału rakietowego Rosji. W 2009 roku po objęciu rządów przez Barracka Obamę odstąpiono od pomysłu gabinetu George’a Busha www.stosunkimiedzynarodowe.info/Polsko-amerykanskie porozumienie o tarczy antyrakietowej. 261 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 273 o rozmieszczeniu w Polsce pocisków przeciwko rakietom dalekiego zasięgu i zaproponowano Rosji udział w programie antyrakietowym. W czasie swojej pierwszej kadencji na stanowisku premiera premier Tusk musiał się zmierzyć z dwoma istotnymi zagrożeniami w obszarze bezpieczeństwa wewnętrznego państwa – niekontrolowanym rozwojem hazardu oraz rozpowszechnieniem sprzedaży narkotyków i innych środków odurzających zwanych potocznie dopalaczami. Apogeum rozwoju uzależniającego hazardu miało miejsce w 2009 roku, kiedy to automaty do gry pojawiły się na przysłowiowym „każdym rogu ulicy”. Zjawisko zostało nagłośnione po ujawnieniu tzw. afery hazardowej – ujawnienia lobbingu politycznego w trakcie prac nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych. Aferę ujawniła 1 października 2009 roku „Rzeczpospolita” publikując stenogramy nagrań przewodniczącego klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej z przedstawicielami branży hazardowej (prawdopodobnie uzyskane z Centralnego Biura Antykorupcyjnego kierowanego przez Mariusza Kamińskiego nominowanego jeszcze przez Jarosława Kaczyńskiego). Premier Tusk podjął zdecydowane działania w celu wyjaśnienia ewentualnych powiązań (powołano m.in. stosowną Komisję Śledczą w Sejmie) oraz likwidacji zagrożeń – zarówno w obszarze bezpieczeństwa ekonomicznego państwa jak i w obszarze bezpieczeństwa społecznego. Podjęte działania fiskalne, kontrolne oraz prawne skutecznie ograniczyły zjawisko. Premier Tusk, jako przewodniczący Platformy wyciągnął też wnioski personalne wobec kojarzonych z aferą działaczy Platformy – swoje stanowiska stracili m.in. przewodniczący klubu Zbigniew Chlebowski, wicepremier i minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna, oraz minister sportu Mirosław Drzewiecki. W drugiej połowie 2010 roku uległ zaostrzeniu problem „dopalaczy” polegający na niekontrolowanym wzroście rozpowszechnienia narkotyków i innych środków odurzających szczególnie wśród młodzieży. Środki odurzające wprowadzano do obrotu pospiesznie, nagminnie bez stosownych badań klinicznych, co prowadziło do nagłych stanów zagrożenia zdrowia lub nawet do śmierci. Istniejąca duża liczba sklepów oferujących dopalacze, niskie ceny, brak jasnej i jednoznacznej kampanii informacyjnej dotyczącej szkodliwości nieprzebadanych środków dla zdrowia oraz pewna moda, która zapanowała w środowiskach młodzieżowych doprowadziły do wytworzenia się w młodej części społeczeństwa przekonania o bezpieczeństwie i legalności dopalaczy, upowszechniając ich obecność. Pierwsze działania okazały się nieskuteczne ze względu na łatwość w omijaniu wprowadzonego prawa. Producenci środków na opakowaniach zaznaczyli jednoznacznie, że jest to produkt kolekcjonerski – nie do spożycia, co umożliwiło legalne wprowadzenie go na rynek. Kolejnym krokiem rządu w tym obszarze było zamknięcie sklepów oferujących dopalacze i całkowita delegalizacja ich sprzedaży na terenie kraju. Drastyczne zaostrzenie przepisów miało miejsce na początku października 2010 roku i w wyniku wprowadzonych przez rząd Donalda Tuska zmian w dwa dni zamknięto ponad 1000 sklepów oferujących dopalacze na terenie całej Polski, kolejnym krokiem była nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która miała rozwiązać problem dopalaczy definitywnie. Szef rządu przez cały czas podkreślał, że największym problemem w walce z dopalaczami jest niezwykle 274 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa trudny przeciwnik, jakim są producenci i sprzedawcy zakazanych substancji, dysponujący dużymi nakładami finansowymi na obsługę prawną, co nie oznaczało, że państwo jest zupełnie bezbronne – premier powiedział, że jego rząd mając na uwadze bezpieczeństwo obywateli gotów był do podjęcia działań takich, jak w przypadku wojny lub sytuacji wyjątkowych, takich jak wprowadzanie przepisów nawet sprzecznych z dotychczasową rutyną prawną. Zagrożeniem powracającym w społecznym obszarze bezpieczeństwa było bezpieczeństwo podczas imprez masowych, zwłaszcza bezpieczeństwo na meczach piłkarskich wobec chuligańskich zachowań tzw. pseudokibiców. W odpowiedzi na wydarzenia, jakie miały miejsce podczas finałowego meczu piłki nożnej o Puchar Polski w Bydgoszczy premier Donald Tusk 4 maja 2011 roku zapowiedział, że wobec przemocy na stadionach jego rząd nie ustąpi o krok, nawet jeśli walka o spokój na stadionach i bezpieczeństwo ludzi będzie miła trwać tygodniami czy miesiącami. W działaniach podejmowanych przez Radę Ministrów w związku z tym zagrożeniem wyczuwalne było osobiste podejście premiera Tuska znanego ze swojej pasji do piłki nożnej. Premier zapowiedział niezbędne działania sanacyjne tak by polskie stadiony były miejscem bezpiecznym, wolnym od burd i zakłóceń, w tym zaostrzenie stosowanych przepisów karnych i zwiększenie kompetencji policji w kwestiach bezpieczeństwa na imprezach masowych. W myśl zaproponowanych poprawek tam, gdzie policja uznałaby, że impreza masowa wiąże się z zagrożeniem bezpieczeństwa publicznego, i gdzie nie będzie pewności, że można skutecznie przeciwdziałać zagrożeniom, wojewoda miałby nie wyrażać zgody na taką imprezę. Determinację we wprowadzaniu działań sanacyjnych wyrażało ostrzeżenie, że jeśli w ciągu kilku miesięcy nie udałoby się wyegzekwować przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych mogłoby to mieć negatywny wpływ na organizację przez Polskę mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Jako przykład działania nowej polityki w praktyce przytoczyć można decyzję o zamknięciu stadionów dwóch zespołów polskiej Ekstraklasy – Lecha Poznań i Legii Warszawa w odpowiedzi na zajścia, jakie miały miejsce na ich meczach. Początkowo w ramach kary planowano zakazanie tym zespołom udziału w rozgrywkach do końca sezonu, lecz karę zmieniono na zamknięcie stadionów Lecha i Legii dla kibiców. Decyzja ta wywołała w kręgach kibiców falę protestów, stadiony jednak zostały otwarte dopiero po jednoznacznym potwierdzeniu przyjęcia nowych wymogów odnośnie do bezpieczeństwa na imprezach masowych przez ukarane kluby. Od początku kadencji rząd premiera Tuska podejmował także działania w obszarze polityki wschodniej. Z pierwszą wizytą zagraniczną Donald Tusk jako Prezes Rady Ministrów udał się do Wilna, co stanowiło wyraźny sygnał gotowości poprawy stosunków pomiędzy Polską i Litwą. Rozmowy premiera Tuska z premierem Litwy Gediminasem Kirkilasem dotyczyły przede wszystkim sytuacji Polaków na Litwie, działań związanych z przedsięwzięciami energetyczno-drogowymi oraz wspólnej strategii obu krajów na forum europejskim. Podobny charakter miała polityka rządu Donalda Tuska w stosunkach z Federacją Rosyjską. Tusk po spotkaniu z premierem Rosji Wiktorem Zubkowem 8 lutego 2008 roku przyznał, że nastąpił dobry początek rewitalizacji relacji między Polską i Rosją. Po spotkaniu R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 275 z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem obie strony podkreśliły, że bardzo istotną rolę przyszłych relacji odgrywać będzie wzajemne zaufanie, a obie strony mają już dość atmosfery chłodu. Realizacji polityki wschodniej służyły także działania w ramach Grupy Wyszehradzkiej. W czerwcu 2008 roku na szczycie szefów rządów Grupy podczas rozmów o potencjalnych skutkach odrzucenia przez Irlandię Traktatu Lizbońskiego premier uzyskał poparcie dla polsko-szwedzkiej propozycji Partnerstwa Wschodniego Unii Europejskiej. Innym przykładem aktywności Donalda Tuska w ramach Grupy Wyszehradzkiej może być zwołanie przez niego w Brukseli w marcu 2009 roku spotkania szefów rządów państw Grupy z udziałem państw bałtyckich, Bułgarii i Rumunii oraz przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso. Spotkanie to poświęcone było polityce w obliczu kryzysu, a Donald Tusk podkreślił, że najważniejsza jest ogólnoeuropejska solidarność i przestrzeganie reguł wynikających ze zobowiązań traktatowych. Podjęte wówczas działania miały zapewnić unikanie protekcjonizmu i egoizmu, zachowanie jednolitego rynku wewnętrznego o swobodach zapisanych w traktatach, a dalsze funkcjonowanie Unii oparte było na solidarności i wzajemnej odpowiedzialności państw członkowskich. Na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej w lutym 2011 roku z kolei omawiano wspólne stanowisko w sprawie polityki energetycznej Unii Europejskiej oraz sytuacji gospodarczej. Szczególne znaczenie zdaniem premiera Tuska miał fakt, że entuzjazm proeuropejski obecny wcześniej w Grupie nie wygasł i był wyraźniejszy niż w wielu innych miejscach w Europie. Pewnym podsumowaniem polityki wschodniej rządu Donalda Tuska był Szczyt Partnerstwa Wschodniego, który odbył się 30 września 2011 roku w Warszawie, na którym przez dwa dni 32 delegacje w skład których wchodzili szefowie państw i rządów państw członkowskich Unii Europejskiej i krajów partnerskich oraz przedstawiciele najważniejszych instytucji UE obradowały nad przyszłością Partnerstwa Wschodniego i dokonały podsumowania dwóch lat jego funkcjonowania. Delegaci potwierdzili europejskie aspiracje krajów partnerskich oraz gotowość Unii Europejskiej do rozmów o ściślejszej integracji tych państw ze wspólnotą. Istotną rolę w polityce bezpieczeństwa międzynarodowego rządu Donalda Tuska odgrywały także stosunki bilateralne z innymi państwami sąsiednimi oraz partnerami europejskimi i Stanami Zjednoczonymi. Po spotkaniach z premierami Litwy i Rosji, które miały miejsce na początku kadencji premiera Tuska, Prezes Rady Ministrów spotkał się także z premierami Republiki Federalnej Niemiec, Republiki Finlandii, Norwegii, Ukrainy, Włoch, Francji, Rumunii i wielu innych państw będących dla Polski istotnymi partnerami zagranicznymi. Spotkanie z premierem Finlandii w maju 2008 roku miało przede wszystkim podkreślić ciągłość polskiej polityki zagranicznej w stosunkach z tym państwem i gotowość rządu Donalda Tuska do dalszego zacieśniania współpracy energetycznej, zwłaszcza w obszarze Morza Bałtyckiego, która uwzględniać powinna także bezpieczeństwo środowiska naturalnego. W rozmowach z premierem Litwy Andriusem Kubiliusem poruszono z kolei jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw dzielących oba kraje, mianowicie pisowni polskich nazwisk na Litwie oraz litewskich wątpliwości dotyczących Karty 276 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa Polaka. Premierzy poruszyli także kwestie wspólnych przedsięwzięć infrastrukturalnych – drogowych, kolejowych i energetycznych. Premier Tusk podkreślił zainteresowanie Polski projektem jądrowym w Litewskim Ignalinie i jego znaczenia dla budowy mostu energetycznego między Litwą i Polską. Głównym tematem rozmów Donalda Tuska z premierem Rumunii Traianem Băsescu było natomiast zapobieganie skutkom kryzysu ekonomicznego w Europie i znaczenie pogłębiania współpracy w wymiarze dwustronnym oraz na forum Unii Europejskiej, zwłaszcza w ramach podpisanej deklaracji dotyczącej strategicznego partnerstwa Polski i Rumunii. Deklaracje te premier Tusk powtórzył w spotkaniu z nowym premierem Rumunii Emilem Bocem. Spotkanie z premierem Francji Francois Fillonem 29 kwietnia 2009 roku poświęcone było polskim dążeniom do strefy euro oraz niezależności energetycznej. Polska została określona przez premiera Francji mianem ważnego członka Unii Europejskiej i w efekcie podjętych działań oba kraje nawiązały strategiczną współpracę w dziedzinie energetyki. Tematem rozmowy Donalda Tuska z nowym premierem Węgier był m.in. nadzór finansowy, walka z kryzysem gospodarczym oraz polityka klimatyczna. Spotkanie Donalda Tuska z Gordonem Bajnai poświęcone było także koordynacji współpracy w zakresie przygotowań do objęcia przez Polskę i Węgry prezydencji w Unii Europejskiej w 2011 roku. Odnosząc się do współpracy polsko-niemieckiej 21 czerwca 2011 roku premier Tusk powiedział, że relacje Polski i Niemiec mogą być przykładem dla całej Europy, a nawet całego świata. Konsultacje międzyrządowe jakie miały tego dnia miejsce były największym tego typu spotkaniem w historii relacji obu państw – oprócz szefa polskiego rządu i kanclerz Niemiec Angeli Merkel, w spotkaniu wzięło udział kilkudziesięciu ministrów – szefów najważniejszych resortów oby państw. Konsultacje te zorganizowano w związku z 20. rocznicą podpisania przez Polskę i Niemcy traktatu o dobrym sąsiedztwie i współpracy. W omawianym wcześniej obszarze bezpieczeństwa energetycznego premier Tusk uczestniczył w licznych konsultacjach międzynarodowych mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego krajom europejskim m.in. z premierem Słowacji i Ukrainy oraz z kanclerzem Niemiec. W kwietniu 2009 roku miały miejsce I Polsko-Włoskie Konsultacje Międzyrządowe poświęcone przede wszystkim współpracy energetycznej, w tym współpracy na rzecz wykorzystywania w sposób czysty, bezpieczny dla środowiska węgla. W lutym 2010 roku premier uczestniczył w szczycie energetycznym szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Bułgarii, Rumunii, Słowenii, Chorwacji, Serbii z udziałem przedstawicieli Austrii, Bośni, Hercegowiny oraz Stanów Zjednoczonych. Dyskusja dotyczyła współpracy w zakresie wspólnych i skoordynowanych inwestycji infrastrukturalnych w regionie, m.in. budowy połączeń z gazociągiem Nabucco, gazoportem w Świnoujściu oraz gazem z chorwackiej wyspy Krk. W rozmowach nawiązano także do kolejnego budżetu Unii Europejskiej w kontekście utrzymania polityki spójności, która miała pozwolić na realizację inwestycji w infrastrukturę energetyczną. Wkrótce po tym spotkaniu, 3 marca 2010 roku podpisano list intencyjny z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz umowy z 10 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 277 bankami komercyjnymi na finansowanie budowy terminalu LNG w Świnoujściu, na łączną kwotę około 1 mld euro. Spółka powołana do budowy i eksploatacji terminalu – Polskie LNG S.A. – wystąpiła także o dofinansowanie inwestycji ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (456 mln zł) oraz tzw. Recovery Plan (80 mln euro). Rząd Donalda Tuska podjął także aktywne działania w kierunku budowy w Polsce elektrowni jądrowej, która miałaby zabezpieczyć krajowe zapotrzebowanie na energię elektryczną. Rada Ministrów przyjęła 11 sierpnia 2009 roku harmonogram budowy elektrowni jądrowej w ramach ramowego harmonogramu działań dla energetyki jądrowej w Polsce. Zgodnie z przyjętym harmonogramem zadeklarowano przyjęcie do 31 grudnia 2010 roku Programu polskiej energetyki jądrowej (w tym analizy finansowe dotyczące wytwarzania energii elektrycznej w elektrowni jądrowej, analizy lokalizacyjne elektrowni oraz składowisk odpadów), następnie od stycznia 2014 do końca grudnia 2015 miało nastąpić wykonanie projektu technicznego elektrowni i uzyskanie wszystkich niezbędnych i zgodnych z prawem uzgodnień, wraz z kontynuacją kampanii informacyjno-edukacyjnej, by do końca grudnia 2020 roku wybudować pierwszą polską elektrownię jądrową. Budowa elektrowni atomowej wymaga spełnienia wielu kryteriów z zakresu bezpieczeństwa uwzględniających warunki techniczne, geograficzne, ekologiczne, demograficzne czy finansowe. Dla wzmocnienia polskiego rynku energetycznego dokonano połączenia spółek energetycznych, tak, by powstały podmiot mógł udźwignąć finansowo i technologicznie budowę elektrowni atomowej, zwiększając bezpieczeństwo energetyczne państwa. Rząd Donalda Tuska podjął też działania w zakresie rozpoczęcia eksploatacji gazu łupkowego. Według szacunków zasoby tego gazu w Polsce wynoszą ponad 5300 mld m³ (przy obecnym rocznym zużyciu około 16 mld m³). Ministerstwo Środowiska wydało do końca 2011 roku 110 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego (w tym 15 dla PGNiG). Wydobycie na skalę przemysłową planowane jest już na 2014 rok. Eksploatacja posiadanych zasobów pozwoliłaby nie tylko na całkowite uniezależnienie się od importu gazu ziemnego, ale także na obniżkę cen tego surowca i ewentualny eksport. Zdaniem części ekspertów wydobycie tego surowca może skutkować dużymi zagrożeniami ekologicznymi (z tych powodów rząd Bułgarii wstrzymał 17 stycznia 2012 roku poszukiwania gazu łupkowego); nie określono też do kogo miałyby należeć zyski z poszukiwania gazu łupkowego262. To co towarzyszyło kierowaniu gabinetem przez Donalda Tuska w czasie jego pierwszej kadencji na stanowisku premiera to europejski i światowy kryzys gospodarczy i finansowy. Polski rząd w przeciwieństwie do innych krajów nie zdecydował się na działania zwiększające deficyt budżetowy (był tu ograniczony też zapisami Konstytucji), nie zaciągnął zbyt wiele zobowiązań finansowych dzięki temu nasz kraj nie znalazł się w grupie krajów objętych kryzysem (jak Grecja, Irlandia, czy Portugalia), a w 2009 roku Polska była jedynym krajem w UE, który odnotował dodatni wzrost gospodarczy, a „Polskę zaczęto zaliczać w 262 www.polskielupki.wordpress.com (dostęp 27.01.2012). 278 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa opinii Europy i świata do państw, a Polaków do tych nielicznych narodów racjonalnie, trzeźwo kalkulujących w sytuacjach krytycznych, w sytuacjach napięcia finansowego”263. Donald Tusk jako premier był zmuszony podjąć też nadzwyczajne działania w związku z katastrofą samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia pod Smoleńskiem, w której zginęli Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz 94 inne osoby (w tym wielu prominentnych polityków). Powołana przez premiera komisja pod kierunkiem ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera opracowała stosowny raport, którego wyniki były i są kontestowane przez część środowiska politycznego. W swojej informacji skierowanej do posłów premier Tusk podkreślił, że podejmowano działania „mając na uwadze interes Polski, polską rację stanu”264 tak „aby katastrofa smoleńska nie przerodziła się także w katastrofę w relacjach pomiędzy Polską a jej sąsiadami, w tym Federacją Rosyjską”265 dbając o to, by „w Polsce nie doszło do wstrząsu naszej demokracji, aby państwo polskie przetrwało ten krytyczny i najtrudniejszy moment bez zbędnego szwanku, tak aby utrzymać sprawność państwa i gotowość państwowych służb do działania”266. W końcowej fazie pierwszej kadencji premiera Tuska Polska przejmowała przewodnictwo w Unii Europejskiej, już na zasadach wynikających z Traktatu Lizbońskiego. Wiązało się to z szeregiem działań organizacyjnych i dyscyplinarnych, pozwalało też na artykułowanie zagadnień ważnych dla polityki państwa, także dla polityki bezpieczeństwa. Zdaniem premiera podejmowane działania przez polską prezydencję miały „jednoznacznie uwspólniać interes europejski z polskim”267. Prezydencja polska przypadła w okresie nasilenia kryzysu gospodarczego w Grecji i innych krajach strefy euro, stąd podejmowane w tym czasie próby przez Donalda Tuska moderowania działań mających na celu znalezienie rozwiązań na zażegnanie kryzysu finansowego w Europie. Donald Tusk podobnie jak Jerzy Buzek sprawował funkcję Prezesa Rady Ministrów przez całą kadencję Sejmu. Pierwszy raz w historii Polski po przemianach 1989 roku partia (i koalicja) rządząca zachowała władzę po wyborach parlamentarnych. W wyborach 9 października 2011 roku zwyciężyła ponownie Platforma Obywatelska, także dzięki osobistemu wkładowi premiera Donalda Tuska, który włączył się w akcję wyborczą jeżdżąc po kraju „Tuskobusem” i spotykając się z wyborcami, Donald Tusk, Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów państwa [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 4 sierpnia 2010 r. 264 Donald Tusk, Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem, w związku z publikacją raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 19 stycznia 2011 r. 265 Tamże. 266 Tamże. 267 Donald Tusk, Informacja Rady Ministrów na temat priorytetów polskiej prezydencji w związku ze sprawowaniem w okresie 1 lipca – 31 grudnia 2011 r. przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 28 czerwca 2011 r. 263 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 279 często w trudnych sytuacjach. Platforma Obywatelska uzyskała 39,2% głosów wyborców i 207 mandatów poselskich (60 miejsc w Senacie). Jej koalicjant, Polskie Stronnictwo Ludowe, uzyskał 8,4% głosów wyborców i 28 mandatów poselskich (2 miejsca w Senacie) co dało dotychczasowym partnerom ponowną zdolność koalicyjną. Największy konkurent – Prawo i Sprawiedliwość – uzyskało 29,9% głosów wyborców i 157 mandatów poselskich (oraz 31 miejsc w Senacie). Wygrana Platformy odzwierciedlała poparcie społeczeństwa dla polityki prowadzonej przez rząd Tuska, czyli także poparcie dla samego premiera. W związku z zaistniałą sytuacją po raz pierwszy w historii III Rzeczypospolitej na stanowisko premiera w kolejnej kadencji desygnowano tę samą osobę. Po zakończeniu VI kadencji Sejmu RP Donald Tusk złożył dymisję z funkcji premiera 8 listopada 2011 roku i tego samego dnia został desygnowany na premiera przez Sejm RP VII kadencji. Prezentacja programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania miała miejsce 18 listopada 2011 roku. Premier Tusk na początku swojej wypowiedzi przed Sejmem zaznaczył, że z uwagi na ciągłość funkcjonowania rządu i zachowanie większości tek ministerialnych w kluczowych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa obszarach kontynuowana będzie dotychczasowa polityka. Zaprezentowany przez Tuska 18 listopada 2011 roku program działania był jednak zdecydowanie bardziej precyzyjny, od programu przedstawionego na początku VI kadencji Sejmu RP, przede wszystkim ze względu na zawarcie w nim konkretnych propozycji działań. Odnosząc się do zakończonej kadencji Donald Tusk zauważył, że jego rząd pomimo niesprzyjającej sytuacji międzynarodowej i dosięgającego kolejne kraje członkowskie kryzysu gospodarczego zagrażającego funkcjonowaniu strefy euro doprowadził do rozwoju gospodarczego Polski: „w latach 2008-2011 wzrost PKB w Polsce, ten skumulowany, to ponad 15%, 15,4%. Następny kraj w Unii Europejskiej osiągnął w ciągu tych czterech lat 8%, drugi to Słowacja. Średnia w Unii Europejskiej za te cztery lata to minus 0,4%”268. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza państw członkowskich Unii Europejskiej miała wpływ na kondycję całej Wspólnoty, co prowadziło do podejmowania przez państwa członkowskie działań mających na celu ograniczenie zagrożenia ekonomicznego. Niejednokrotnie surowa i restrykcyjna polityka udzielania pomocy zagrożonym państwom członkowskim, związana z koniecznością wprowadzania przez nie wewnętrznych obostrzeń i kosztownych społecznie reform prowadziła do wzrostu niezadowolenia obywateli, a w przypadku Grecji wręcz do protestów i zamieszek. Premier Tusk zauważył, że „każdego dnia, czasami każdej godziny, jesteśmy świadkami zmian – i są to z reguły zmiany negatywne – w reputacji, w rankingach, w ocenie do niedawna bardzo bogatych i stabilnych gospodarek, więc musimy dzisiaj bardzo odważnie i uczciwie sobie powiedzieć, że rok 2012 będzie wymagał od nas, od Polaków, zdolności czasami do mocnych zwrotów, do elastycznego podejścia do rutyny. Nie stać nas będzie Donald Tusk: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 18 listopada 2011 r. 268 280 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa na rutynę, bo dzięki tego typu działaniom, dzięki tego typu filozofii przez te 4 lata przeszliśmy naprawdę bezpiecznie”269. W obliczu europejskiego kryzysu gospodarczego, zdaniem premiera niepokojący dla finansów państwa był narastający dług publiczny. Niepewna sytuacja w regionie potencjalnie doprowadzić mogła do ograniczenia zdolności płatniczych kraju, a w rezultacie do perturbacji w regulowaniu zobowiązań, stąd konieczność zwiększenia dyscypliny finansowej. W wyniku podjętych działań oszczędnościowych premier zakładał, że dług publiczny spadnie do 52% PKB w 2012 roku i „będzie się systematycznie obniżać do 47% na koniec 2015 r. To będzie wynikało z działań, które powinny także doprowadzić do obniżenia deficytu na koniec tej kadencji do mniej więcej 1% PKB”270. Dokonując prezentacji planów prac swojego rządu premier Tusk zapowiedział także, że w VII kadencji Sejmu RP jego rząd podejmie się wyzwań, których w minionej kadencji unikał w obawie o ich kontrowersyjność. Dotyczyło to zarówno odchudzenia „administracji i czynieniu jej coraz bardziej przyjazną i służebną”271, usprawnienia pracy sądów, ograniczenia liczby obowiązujących aktów prawnych tak by „uzyskać przynajmniej algorytm minimum, jakim jest równowaga między wprowadzaniem nowych przepisów a likwidowaniem starych”272 jak i reformy systemu emerytalnego. Zakładany wzrost dyscypliny finansowej i oszczędności nie powinien jednak wpłynąć na „bezpieczeństwo obywateli, finansowe, elementarne bezpieczeństwo obywateli”273. W trosce o bezpieczeństwo finansów publicznych premier zapowiedział reformę systemu podatkowego i emerytalnego rolników zaznaczając, że wprowadzenie nowych zasad opodatkowania dochodów gospodarstw rolnych pozwoli na „zbudowanie nowoczesnego systemu ubezpieczeń społecznych rolników, co będzie w konsekwencji umożliwiało odejście od KRUS-u”274 oraz „na redukcję innych obciążeń, zwłaszcza podatku rolnego”275 nie obciążając polskiej wsi dodatkowymi ciężarami. Plany reform przedstawionych przez premiera na nadchodzącą kadencję obejmowały także działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa obywateli, zwłaszcza w obszarze społecznym bezpieczeństwa państwa. Donald Tusk odnosząc się do niewystarczającej skuteczności dotychczasowej polityki socjalnej państwa zapowiedział, że jego rząd podejmie działania mające na celu zwiększenie ilości środków trafiających do osób, które pomocy państwa naprawdę potrzebują. Podejmowane działania powinny zwiększyć racjonalność wydawania środków finansowych i wpłynąć na poprawę niekorzystnych trendów demograficznych. Tamże. Tamże. 271 Tamże. 272 Tamże. 273 Tamże. 274 Tamże. 275 Tamże. 269 270 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 281 Premier zauważył: „wyzwanie demograficzne to nie tylko kwestia tej narodowej pewności, że po prostu nie będzie nas coraz mniej – z tym wyzwaniem borykamy się od wielu lat, szukając różnych sposobów. Niektóre z nich przynoszą dobre efekty. Dlatego chcę rozwiać niepokój niektórych – będziemy używać instrumentów finansowych na rzecz wzmocnienia polskiej populacji. Chcemy podwyższyć o 50% ulgę prorodzinną na każde trzecie i kolejne dziecko”276. Działania w obszarze bezpieczeństwa społecznego miały dotyczyć także obowiązującego już w wielu państwach zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, co z jednej strony miało obniżyć koszty związane z utrzymywaniem systemu emerytalnego, z drugiej zaś dać kobietom możliwość wypracowania wyższych świadczeń emerytalnych. Stąd postulat, by „od roku 2013, a więc praktycznie rzecz biorąc od zaraz, stopniowo zrównywać i podwyższać wiek przechodzenia na emeryturę kobiet i mężczyzn, finalnie do 67. roku życia. (…) Dzięki tym zmianom państwo przestanie nadmiernie się zadłużać. Umożliwi to wypłacanie emerytur wszystkim i dzisiaj, i w przyszłości”277. Poprawie bezpieczeństwa państwa miały służyć zwiększone nakłady na wojsko i policję pod warunkiem „retorsja, tylko wprowadzenie polskich rolników, polskiej wsi w powszechne systemy”278. Premier skonstatował, że „państwo polskie jest od tego, aby zapewnić Polakom bezpieczne, możliwie dostatnie życie w tych trudnych czasach”279. Przytaczając słowa premiera Tuska: „po to, aby zarówno bezpiecznie przejść przez rok 2012, ale również aby tworzyć reguły stabilnego wzrostu bezpieczeństwa finansowego, dyscypliny finansowej także na kolejne lata i dziesięciolecia, będziemy musieli podjąć działania, w tym działania niepopularne, działania które będą wymagały wyrzeczenia i zrozumienia od wszystkich bez wyjątku”280 Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski (w swoim wystąpieniu w Berlinie, krytykowanym przez część środowiska politycznego) zauważył, że największym zagrożeniem współczesnym dla bezpieczeństwa i dobrobytu Polski „nie jest to terroryzm, nie są to talibowie, i już na pewno nie są to niemieckie czołgi. Nie są to nawet rosyjskie rakiety”281 lecz byłby „upadek strefy euro”282 i dlatego proponował zachowanie spójności między strefą euro, a całą Unią Europejską oraz apelował do Niemców by dla ich dobra „i naszego pomogli tej strefie euro przetrwać i prosperować”283. Donald Tusk w swoim przemówieniu w Parlamencie Europejskim podsumowującym polską prezydencję w Unii podkreślił, że Polska obejmowała „prezydencję w czasie rozległego kryzysu. Kryzysu nie tylko finansowego, ale, tak jak już wówczas Tamże. Tamże. 278 Tamże. 279 Tamże. 280 Radosław Sikorski – Polska a przyszłość Unii Europejskiej, Berlin, 28 listopada 2011. 281 Tamże. 282 Tamże. 283 Tamże. 276 277 282 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa przewidywaliśmy, także kryzysu zaufania”284. Polska prezydencja „była prezydencją ludzi zdeterminowanych, aby swoje zadania, europejskie zadania wykonać najlepiej jak potrafimy”285. Premier poruszył też kwestię euro „ostatnia Rada Europejska, ostatni szczyt pokazał bardzo wyraźnie, że jedni szukają narzędzi na rzecz nie tylko ratowania euro, ale w dłuższej perspektywie także wzmacniania Wspólnoty, ale że są inni, którzy uważają, że sposobem na ratowanie euro czy sytuacji finansowej państw i instytucji jest rozluźnianie Wspólnoty, a na końcu destrukcja tej Wspólnoty”286. Zauważył także, „że źródłem kryzysu nie tylko finansowego, ale politycznego są naruszenia naszych wzajemnych zobowiązań, także tych, które wynikają z traktatów, i że te naruszenia nie są świeżej daty”287, podkreślając, że hasło polskiej „prezydencji «Więcej Europy w Europie» ma także swój wymiar polityczny”288. Rząd Donalda Tuska zupełnie zerwał z wprowadzaną przez Jarosława Kaczyńskiego polityką budowy IV Rzeczypospolitej przywracając bardziej obywatelski charakter państwa. Doprowadzono także do ożywienia stosunków bilateralnych z państwami sąsiednimi – Niemcami i Rosją, nadając im priorytetowy charakter w polityce zagranicznej w wymiarze europejskim. Podtrzymano dążenia poprzedników w zakresie budowania ścisłych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, oraz aktywnego uczestnictwa w Unii Europejskiej i NATO. Premier Tusk konsekwentnie podtrzymywał też starania w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Podjął też działania na rzecz pozyskiwania gazu z krajowych złóż gazu łupkowego. Nie łatwo z tak krótkiej perspektywy czasowej jednoznacznie określić działania premiera Tuska w obszarze polityki bezpieczeństwa państwa. Podkreślić należy, że w warunkach nasilającego się kryzysu światowego i europejskiego Polska była za jego rządów stabilna i bezpieczna, utrzymująca dobre wyniki gospodarcze i w miarę stabilny pieniądz. Poprawiły się też stosunki z najbliższymi sąsiadami Niemcami i Rosją, wzrósł prestiż i znaczenie naszego państwa (wyrażający się chociażby przez objęcie funkcji Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego przez Jerzego Buzka). Do niepokojących zjawisk należy zaliczyć ogromny wzrost zadłużenia sektora finansów publicznych, szczególnie zadłużenia zagranicznego, wzrost obciążeń fiskalnych obywateli, znaczący wzrost bezrobocia, poszerzanie się obszaru wykluczenia społecznego. Nie sformułowano także długofalowej polityki gospodarczej, która przeorientowałaby gospodarkę na bardziej odporną na zjawiska kryzysowe. Przeprowadzona profesjonalizacja wojska nie zaowocowała wzrostem zdolności obronnych państwa; rezygnacja z poboru do wojska pociągnęła też za sobą zmniejszenie możliwości mobilizacyjnych rezerwowych zasobów obronnych. Donald Tusk, 14 grudnia 2011 – Przemówienie premiera Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, podsumowujące polską prezydencję. 285 Tamże. 286 Tamże. 287 Tamże. 288 Tamże. 284 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa 283 Obserwowany w ostatnim okresie etatyzm, partyjniactwo, rozrost sektora administracji publicznej, brak odporności systemowej na zakłócenia cyberterrorystyczne, a także odchodzenie od idei społeczeństwa obywatelskiego (nieuwzględnienie interesów społecznych przy podpisywaniu porozumienia ACTA) mogą pogorszyć ocenę działań premiera Donalda Tuska w przyszłości. * * * Chociaż premierzy Rzeczypospolitej Polskiej w okresie po 1989 roku działali w różnych warunkach wynikających ze zmieniającego się otoczenia międzynarodowego, sytuacji wewnętrznej, zmian w krajowym środowisku politycznym, to niewątpliwie każdy z nich miał znaczący wpływ na kształtowanie się polskiej przestrzeni bezpieczeństwa. Na politykę bezpieczeństwa państwa składa się szereg wzajemnie powiązanych procesów obejmujących budowanie podstaw prawnych systemu bezpieczeństwa (w tym podstaw traktatowych), planowanie i programowanie rozwoju sił bezpieczeństwa (ogniw kierowania i wyższych, organów i instytucji, sztabów, sił zbrojnych, sił specjalnych, policji), finansowanie bezpieczeństwa, zbieranie i rozpowszechnianie informacji i danych z zakresu bezpieczeństwa289. Rola każdego z premierów w kształtowaniu tych procesów była zapewne inna ze względu na inne warunki działania. Niezależnie jednak od stopnia wpływu na krajową rzeczywistość prowadzona przez kolejne rządy polityka konsekwentnie prowadziła do budowania i umacniania bezpieczeństwa państwa we wszystkich wymiarach. Jak widać na przykładzie analizy przytoczonej w tym rozdziale konsekwentne budowanie przestrzeni bezpieczeństwa nie oznaczało pełnej kontynuacji działań realizowanych przez wcześniejsze ekipy rządowe, niekiedy dochodziło do spektakularnych zwrotów i kompleksowych reform, nie mniej jednak celem każdego Prezesa Rady Ministrów było zapewnienie obywatelom bezpiecznej przyszłości. W systemie bezpieczeństwa państwa wszelkie, nawet nieznaczne zmiany we władzach państwowych, nawet występujące w następstwie naturalnych procesów politycznych, jak demokratyczne wybory, mogą przynieść niepożądane skutki pod postacią eskalacji zagrożeń. Jest to wynik uniwersalności pojęcia bezpieczeństwa i zakresu jego oddziaływania. Państwa są przeważnie przygotowane na takie okresowe obniżanie się poziomu bezpieczeństwa, w systemie prawnym i politycznym funkcjonują jasno określone procedury sprawowania władzy, by zapewnić ciągłość funkcjonowania aparatu państwowego. Podobnie jest w sytuacjach nieprzewidywalnych, wywołanych siłami natury lub konfliktami zbrojnymi. Sytuacja w Polsce zdecydowanie skomplikowała się już na samym początku okresu poddanego analizie, gdy kraj stanął u progu transformacji. Zasięg oddziaływania transformacji ustrojowej nałożył się na przestrzeń bezpieczeństwa doprowadzając do destabilizacji wielu wymiarów jednocześnie. Transformacja na drodze zbrojnej rewolucji stanowi wyraźne i bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia 289 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa…, s. 44-49. 284 R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa i życia ludności cywilnej, wiąże się ze stratami zarówno w ludziach, jak i stratami materialnymi, transformacja prowadzona metodami pokojowymi, taka właśnie, jaka miała miejsce po 1989 roku w Polsce, pozbawiona była elementu zagrożenia zdrowia i życia obywateli w wyniku działań zbrojnych, lecz mimo to kraj był narażony na niezliczone zagrożenia w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym, wynikające z destabilizacji politycznej i gospodarczej. Silne, intensywne przemiany mające miejsce w krótkim czasie dały wiele okazji do wystąpienia nieprawidłowości i zaburzeń, które osłabiały siłę lub prestiż naszego państwa, które stanowiły źródło realnych lub potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa. Także działania podejmowane przez inne państwa czasami posiadały znamiona presji, manipulacji, wymuszenia określonych działań lub decyzji. Politykę bezpieczeństwa realizuje się przez umiejętne wykorzystanie właściwych metod, środków i zasobów publicznych, ekonomicznych, wojskowych, informacyjnych i innych służących osiągnięciu konkretnych celów bezpieczeństwa. Do podstawowych podmiotów kierujących bezpieczeństwem państwa należą rządy wyznaczające cele polityki bezpieczeństwa i ustalające środki niezbędne dla ich realizacji. Stojący na czele rządów premierzy konsekwentnie dążyli do właściwego kształtowania środowiska bezpieczeństwa państwa, do unikania lub neutralizowania sytuacji niekorzystnych. Konieczność budowania nowego systemu bezpieczeństwa w warunkach często niezwykle dynamicznych wymuszała niekiedy konieczność „uczenia się na błędach”, lecz podstawowe zadanie uczynienia Polski krajem bezpiecznym zostało spełnione. Podsumowanie Zapewnienie bezpieczeństwa państwa, wypracowanie i wdrożenie stosownej w danym okresie polityki bezpieczeństwa obejmuje kompleks działań podejmowanych zarówno przez organy kierowania państwem jak i przez podmioty realizujące stosowne zadania. Podstawowe zadania systemu bezpieczeństwa państwa dotyczą przewidywania i diagnozowania istniejących i powstających zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych, zapewnienia ochrony i obrony państwa oraz umożliwienia demokratycznego rozwoju społeczeństwa. Rolą rządów i kierujących nimi premierów jest formułowanie polityki bezpieczeństwa dla instytucji sprawujących władzę i tworzących administrację publiczną oraz wdrażanie tej polityki na wszystkich poziomach bezpieczeństwa państwa. Dokonując podsumowania analizy roli premierów RP w polityce bezpieczeństwa państwa po 1989 roku należy podkreślić, że działania wszystkich szefów gabinetu przebiegało w warunkach szybko dokonujących się zmian w środowisku bezpieczeństwa. Szczególnie w pierwszym okresie po przemianach 1989 roku, gdy Polska przechodziła gruntowną transformację ustrojową. Niekiedy zmiany systemowe miały tak intensywny przebieg, że trafne wydają się słowa Sławomira Mrożka, iż Polska tak mocno weszła w demokrację, że istnieje obawa, że ją przebije i wyjdzie z drugiej strony. Zmieniał się system polityczny w Polsce, zmieniało się otoczenie międzynarodowe, zmieniała się sytuacja wewnętrzna w kraju, zmieniało się środowisko polityczne, a wraz z przemianami systemu kształtowała się również rola Prezesa Rady Ministrów oraz jego zakres wpływów. Zmieniało się także samo pojęcie bezpieczeństwa państwa, dzięki czemu możliwe było precyzyjne określenie zakresu zjawisk wchodzących w jego zakres oraz zjawisk mogących stanowić potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa. Poddając te zmienne sytuacje analizie starano się stworzyć katalog zasadniczych elementów struktury państwa, które w danym momencie należało poddać ochronie, tworząc jednocześnie matrycę bezpieczeństwa państwa w podziale na konkretne wymiary z punktu widzenia premiera. Takie przedstawienie tego kluczowego dla niezakłóconego funkcjonowania państwa pojęcia umożliwiło prześledzenie kształtowania się całego systemu bezpieczeństwa państwa i dowiodło, że zaprezentowany katalog zagrożeń wciąż pozostaje otwarty, a tym samym rząd z premierem na czele powinien pozostawać niezwykle uważny, gdyż kategoria zagrożeń przyszłych nie ogranicza się do zagrożeń już poznanych. Zaprezentowanie bezpieczeństwa w podziale na wymiary wyodrębniane ze względu na rodzaj i kategorię pomogło w przedmiotowym ujęciu tematu całej pracy. Jednocześnie wprowadzenie podziału na bezpieczeństwo militarne, polityczne, ekonomiczne, społeczne, ekologiczne, energetyczne i informacyjne dowodzi, że trafna jest koncepcja bezpieczeństwa wszechstronnego, która daje 286 Podsumowanie możliwość oceny stanu zagrożenia państwa na podstawie realnych przesłanek, szczególnie dzięki podziałowi na wymiary właśnie. Zagadnienie bezpieczeństwa w niniejszym opracowaniu przedstawione zostało w możliwie pełny sposób, poprzez poświęcenie każdemu z wymiarów osobnej uwagi i przedstawienie wszystkich osobno, jednakże z zachowaniem wyraźnej korelacji pomiędzy wszystkimi wymiarami bezpieczeństwa. Podkreśliło to istnienie niezwykle istotnej z punktu widzenia dalszej analizy ścisłej współzależności pomiędzy poszczególnymi wymiarami, co zresztą zostało wielokrotnie zasygnalizowane. Pamiętać należy, że nie ma możliwości przeprowadzenia dokładnej i realnej analizy na przykład bezpieczeństwa gospodarczego nie uwzględniając jednocześnie czynników kształtujących rozwój przemysłu, takich jak ochrona środowiska czy bieżące potrzeby obronności kraju. Warto w tym miejscu podkreślić raz jeszcze, że pojęcie bezpieczeństwa ma charakter wieloaspektowy, a na jego ogólny stan wpływ ma kondycja poszczególnych jego elementów z osobna, jednakże dla pełnej analizy nie można tych elementów przedstawiać oddzielnie, w oderwaniu od pozostałych, ponieważ wszystkie wpływają na siebie wzajemnie. Wprowadzając tak szeroki zakres pojęcia bezpieczeństwa państwa starano się uniknąć trudności, jakie odbiorca napotkać może podczas próby określenia jego istoty, a co za tym idzie także ułożenia hierarchii pojawiających się w danym okresie zagrożeń. W związku z tym dokonano analizy najistotniejszych z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa zagrożeń, jakie dotyczyły Polski w okresie objętym analizą. Takie podejście do tematu po raz kolejny podkreśliło zmienność istoty bezpieczeństwa w czasie i stworzyło podstawę do przeprowadzenia analizy wpływu Prezesa Rady Ministrów na jej kształt. Zaprezentowana definicja wzbogacona została o wszystkie najistotniejsze elementy tego zjawiska, co pozwoliło na jednoznaczną klasyfikację w oparciu zarówno o uwarunkowania wewnętrzne, jak i międzynarodowe, począwszy od ogólnej charakterystyki wymiarów bezpieczeństwa w konkretnym okresie, po interpretację przyczyn dynamiki zachodzącej w postrzeganiu istoty i zakresu bezpieczeństwa państwa. Umożliwiło to wskazanie najistotniejszych zagrożeń, jakie miały w analizowanym okresie wpływ na bezpieczeństwo państwa wraz z uwzględnieniem skali ich potencjalnej szkodliwości, co z kolei dało możliwość oceny skuteczności przyjętej przez rząd z premierem na czele polityki i podjętych działań, które były konieczne do zapewnienia w danym okresie bezpieczeństwa na poziomie umożliwiającym niezakłócone funkcjonowanie państwa, niejednokrotnie sygnalizowane już na etapie wygłaszania przez premiera exposé, zaś priorytetowe traktowanie przez premiera któregoś z wymiarów przeważnie wywołane było istniejącymi w danym czasie okolicznościami zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym bezpieczeństwa państwa. Na kierunek podejmowanych przez premiera decyzji wpływ mają także przemiany zachodzące w systemie politycznym państwa. Należy pamiętać, że kandydatów na premiera zgłaszają konkretne środowiska polityczne, a osoba desygnowana na to stanowisko prowadzi politykę z uwzględnieniem zaprezentowanego przed wyborami programu. Ponadto wraz z demokratyzacją polskiego systemu politycznego kompetencje Prezesa Rady Ministrów ulegały stopniowemu rozszerzeniu. Podsumowanie 287 Po przeszło czterdziestu latach funkcjonowania monopartyjnego autorytarnego systemu politycznego wykształconego w PRL transformacja polityczna rozpoczęta w 1989 roku przełamała monopol Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i dała podstawy do wytworzenia się w kraju pluralizmu politycznego. W systemie PRL centralnym ośrodkiem władzy, wyznaczającym kierunki prowadzonej polityki nie był rząd czy parlament, lecz Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR. Rola rządu z premierem na czele była wtórna, jako że był on zaledwie bezpośrednim wykonawcą polityki opracowywanej w centrali partii i pomimo istnienia innych partii i ugrupowań na polskiej scenie politycznej, to właśnie PZPR sprawowała kontrolę nad krajową polityką we wszystkich wymiarach, w tym także w dziedzinie bezpieczeństwa. Przemiany zapoczątkowane w 1989 roku wprowadzane były na podstawie podjętych wcześniej porozumień Okrągłego Stołu, w których PZPR zagwarantowało sobie pierwszeństwo w desygnowaniu osoby premiera, dopiero po niepowodzeniu misji Czesława Kiszczaka taką możliwość dano reprezentującemu „Solidarnościową” opozycję Tadeuszowi Mazowieckiemu. Spowodowało to diametralne zmiany po pierwsze ośrodka władzy w kraju, po drugie sił politycznych tę władzę sprawujących. Naturalnym następstwem było bowiem przeniesienie odpowiedzialności za kształt i kierunek prowadzonej polityki z Biura Politycznego KC PZPR na rząd i premiera i władzy nad krajem z PZPR i partii satelickich na przedstawicieli ruchu „Solidarnościowego”. Jednakże ówczesne przemiany z wielu przyczyn nie miały jeszcze ostatecznego charakteru. Po pierwsze rola premiera nie była do końca jasno określona w krajowym porządku prawnym, po drugie zaś nie było pewne, czy w przypadku powrotu PZPR do władzy wszelkie zmiany nie zostaną cofnięte, a system polityczny nie powróci do modelu sprzed 1989 roku. Należy zatem domniemywać, że działania premiera w początkowym okresie transformacji determinowane były w dużej mierze przez te właśnie czynniki. Niewątpliwy wpływ na pozycję premiera w polityce bezpieczeństwa państwa miał także rozpad dotychczasowego hegemona, Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Walka o zachowanie władzy i umocnienie wprowadzanych przemian, która do tej pory jednoczyła całe środowisko „Solidarności” raptem stała się bezpodstawna, a poszczególne ugrupowania zaczęły coraz dobitniej odczuwać dzielące je różnice ideologiczne. W efekcie pozycja premiera cierpiała wskutek toczącej się batalii politycznej, na której skorzystać mogła nowa siła polityczna stworzona przez działaczy rozwiązanego PZPR oraz Prezydent, któremu zależało na prowadzeniu transformacji ustrojowej w kierunku znanego ze Stanów Zjednoczonych modelu prezydenckiego. W wyniku konfliktów na tle ideowym oraz tworzonego pod presją czasu, niedoskonałego prawa w pierwszej połowie lat 90. system polityczny uległ znacznej atomizacji. Na scenie politycznej pojawiło się wiele małych, skłóconych ze sobą ugrupowań swoje korzenie mających w „Solidarności”, które pomimo większości parlamentarnej w wyniku wspomnianych konfliktów nie były w stanie skutecznie sprawować władzy. Dopiero w trakcie III kadencji Sejmu RP doszło do petryfikacji systemu politycznego i ostatecznego umocnienia się politycznej roli premiera. W miejsce znanych 288 Podsumowanie wcześniej ugrupowań zawiązały się nowe, istniejące do dzisiaj partie, między które dzieli się obecnie władza w kraju. Pamiętać należy jednak, że o kształcie systemu politycznego w dużym stopniu decyduje funkcjonujący w kraju porządek prawny, odgórnie regulujący zasady życia politycznego. W wyniku zmian krajowego prawa konieczne było utworzenie nowych, większych partii politycznych w miejsce małych, które utraciły mandat do dalszego funkcjonowania, w systemie prawnych także rozszerzane były kompetencje Prezesa Rady Ministrów. Rola premiera w systemie organów władzy państwowej, zarówno w procesie transformacji ustrojowej, jak i po jej zakończeniu uległa znacznym zmianom. Jest to efektem zmian ustawy zasadniczej, wprowadzanych przez kolejne rządy ustaw, jak i dynamicznych przemian politycznych. Zgodnie z obowiązującą od 1997 roku konstytucją kompetencje Prezesa Rady Ministrów wybiegają daleko poza reprezentowanie Rady i kierowanie jej pracami, lecz zgodnie z art 148. premier określa sposoby i zapewnia wykonanie ustanowionej przez Radę Ministrów polityki. W ustawie zasadniczej wymieniono w pierwszej kolejności zapewnianie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa oraz ochronę porządku publicznego, ochronę interesów Skarbu Państwa, działania w dziedzinie stosunków z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi oraz działania w dziedzinie obronności kraju. Jak zatem widać – sama tylko konstytucja nadaje premierowi szerokie kompetencje premiera w zakresie polityki bezpieczeństwa państwa. Rosnące uprawnienia umożliwiały Prezesowi Rady Ministrów podejmowanie coraz szerzej zakrojonych działań w zakresie polityki bezpieczeństwa, nie tylko pod postacią działalności programowej, lecz także kreowania przez rząd polityki państwa i podejmowania działań doraźnych. Mając na uwadze przemiany, jakie zaszły w ustroju państwowym, systemie politycznym i porządku prawnym państwa logicznym by się wydawało, że rola premiera w polityce bezpieczeństwa państwa od 1989 roku stale rosła, i że na początku analizowanego okresu była mniej znacząca; jednak analiza aktywności i dokonań pierwszych premierów wskazuje, że także w tym okresie rola Prezesa Rady Ministrów w obszarze bezpieczeństwa państwa była wysoka. Nie powinno być przesadnym stwierdzenie, że każdy premier III RP począwszy od Tadeusza Mazowieckiego dokonał odczuwalnych dokonań w zakresie wyodrębnionych na potrzeby niniejszej pracy wymiarów bezpieczeństwa. Pamiętać należy także, że w początkowej fazie transformacji ustrojowej, na początku lat 90. premierzy działali pod znacznie większą presją, niż ich następcy. Okres ten odznaczał się destabilizacją praktycznie wszystkich wymiarów życia społecznego, wynikającą z powszechnie wprowadzanych gruntownych reform. Rozluźnienie stosunków wewnątrz ZSRR stworzyło władzom PRL pole do prowadzenia rozmów z przedstawicielami opozycji „Solidarnościowej”. Rozmowy „Okrągłego Stołu” odbywały się w grupach roboczych debatujących na temat przemian w konkretnych wymiarach, zwłaszcza gospodarczym, ustrojowym i społecznym, a rozpoczęły się 6 lutego 1989 roku. Termin ten ustalono wcześniej, na spotkaniu generała Czesława Kiszczaka z Lechem Wałęsą, na którym padły Podsumowanie 289 między innymi propozycje przeprowadzenia niekonfrontacyjnych wyborów do Sejmu PRL oraz nowelizacji Konstytucji w celu „stworzenia konstrukcji politycznej, zapewniającej większą skuteczność, jak i reprezentatywność, wyrażającą pełniej zróżnicowane interesy i dążenia społeczne”. Najobszerniejszym zadaniem stojącym przed komisjami była reforma ustrojowa państwa. Zajmował się tym zespół do spraw reform politycznych, któremu przewodzili Bronisław Geremek po stronie opozycji oraz Janusz Reykowski ze strony rządowej. Komisja ta ustaliła kierunki w jakich miały zmierzać reformy polityczne, gospodarcze i społeczne, oraz zadbać o potwierdzenie tych ustaleń w sporządzonym w podsumowaniu obrad porozumieniu. Efekty prac tej komisji zawarto w dokumencie o nazwie „Stanowisko w sprawie reform politycznych”. Opisano w nim przede wszystkim szereg fundamentalnych zasad przyszłego ustroju, pośród których na pierwszym miejscu wymieniono suwerenne państwo oraz reformę instytucji państwowych, na którą składały się zmiany w Sejmie i sądownictwie oraz przywrócenie Senatu i Urzędu Prezydenta. Złożone propozycje stanowiły de facto powrót do trójpodziału władzy, w którym Sejm z najwyższego organu władzy państwowej miał zostać ograniczony do roli władzy ustawodawczej276. Do najistotniejszych ustaleń zawartych w porozumieniach Okrągłego Stołu niezaprzeczalnie należy zaliczyć regulacje dotyczące rozpisania wyborów do Sejmu PRL X kadencji. Koalicja PZPR, ZSL i SD miała zagwarantowane 60% mandatów, PAX, PZKS i UChS 5%, natomiast pozostałe 35% otrzymali kandydaci zgłoszeni przez niezależne grupy obywateli, czyli w większości działacze środowiska „Solidarnościowego”. W wyborach czerwcowych 1989 roku (pierwsza tura wyborów 4 czerwca 1989 roku, druga tura wyborów 18 czerwca 1989 roku) zdecydowane zwycięstwo odnieśli kandydaci strony solidarnościowej, strona rządowa obsadziła „swoje” miejsca w Sejmie w większości dopiero w II turze wyborów przez co do Sejmu z list koalicji rządowej weszło wielu nowych, nieznanych posłów. Miało to niewątpliwy wpływ na reformistyczny styl pracy całego Sejmu „kontraktowego”, a także na nieudaną misję tworzenia rządu przez generała Czesława Kiszczaka. Podjęta przez rząd Tadeusza Mazowieckiego i kontynuowana przez jego sukcesorów transformacja ustrojowa w Polsce swoim zasięgiem objęła zarówno ustrój polityczny, jak i gospodarczy i społeczny. Początkowo nie określono konkretnego kierunku przemian, jako że z punktu widzenia ówczesnej opozycji jakiekolwiek zmiany już oznaczały sukces, nie mniej jednak większość postulatów coraz powszechniejszego ruchu społecznego nakierowana była na demokratyzację państwa i budowę społeczeństwa obywatelskiego277. Utrwalenie nowego ładu państwowego umożliwiło kontynuację demokratyzacji państwa. Należy podkreślić, że podjęcie szeroko zakrojonych reform przez rząd, którego członkowie nie posiadali doświadczenia w sprawowaniu władzy stanowiło duże wyzwanie z punktu widzenia przestrzeni bezpieczeństwa państwa. Zwłaszcza, że Z. Nowakowski, Decydowanie w przedsiębiorstwie, Warszawa 2001, s. 80-81. Z. Blok, Transformacja systemowa, próba scharakteryzowania procesu, red. Z. Blok, Transformacja systemowa w Polsce, Poznań-Toruń 1993, s. 8 i n. 276 277 290 Podsumowanie wprowadzane reformy nie dotyczyły wyłącznie sektora politycznego, lecz miały zasięg uniwersalny. Cały kraj i wszyscy obywatele w jednym momencie znaleźli się w zupełnie nowej rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, co wymagało zarówno od Tadeusza Mazowieckiego, jak i Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz Jana Olszewskiego wiedzy, której w ówczesnej rzeczywistości nie mieli skąd czerpać. Reformy przez nich zapoczątkowane stały się wyznacznikiem kierunku przemian zarówno dla ich następców, oraz wzorem do naśladowania dla dla większości państw byłego Bloku Wschodniego, w których na zasadzie reakcji łańcuchowej dokonywały się przemiany podobne do przemian w naszym kraju. Reforma ustrojowa państwa niosła za sobą odpowiedzialność za przyszłość narodu, do tego została przeprowadzona w warunkach osłabienia Związku Radzieckiego, który w odpowiedzi na radykalne zmiany wprowadzane w kraju wcześniej znajdującym się w jego strefie wpływów mógł zareagować w nieprzewidywalny sposób, z interwencją zbrojną włącznie. Nie dziwi zatem fakt, wyważonej polityki zagranicznej w odniesieniu do Związku Radzieckiego oraz podjęcie spokojnych aczkolwiek stanowczych działań odnośnie wycofania żołnierzy Armii Radzieckiej z terytorium Polski. Było to zadanie kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, jako że dopiero opuszczenie kraju przez obcą armię otwierało drogę do rozmów stowarzyszeniowych z organizacjami bezpieczeństwa skupiającymi państwa Zachodu, a stworzenie Polsce nowej sieci powiązań międzynarodowych było niezbędne w obliczu stopniowego rozpadu układu międzynarodowego, w którym uczestniczyła PRL. To bez wątpienia największe zagrożenie bezpieczeństwa państwa początku lat 90. bezpośrednio wiązało się z politycznym i militarnym wymiarem bezpieczeństwa. Wycofanie stacjonujących w Polsce wojsk radzieckich było niewątpliwym sukcesem rządów i premierów w pierwszym okresie po przemianach 1989 roku. Wpłynęło to na poprawę bezpieczeństwa militarnego i politycznego Polski otwierając perspektywy współpracy w ramach zachodniej hemisfery. Niezwykle trudne negocjacje zakończono ustaleniem, że „do 15 listopada 1992 roku będą wycofane z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wszystkie jednostki bojowe wojsk Federacji Rosyjskiej. […] Pozostałe jednostki wojsk Federacji Rosyjskiej będą wycofane do końca 1993 roku, przy czym ich liczebność na początku 1993 roku wyniesie do 6 tysięcy żołnierzy, a na początku IV kwartału 1993 roku – do 2 tysięcy żołnierzy, z koncentracją ich w punktach dyslokacji brygad łączności. Strony rozpatrzą możliwość skrócenia terminów wycofania wojsk”278. Proces wycofywania wojsk radzieckich z Polski zakończył się wczesną jesienią 1993 roku. Kolejnym przejawem działania premierów na rzecz bezpieczeństwa państwa było doprowadzenie do przystąpienia Polski do międzynarodowych organizacji mających na celu zapewnienie swoim członkom bezpieczeństwa, czyli NATO i Unii Europejskiej. Nie był to proces ani krótki ani też oczywisty. Zanim możliwe było przystąpienie Polski do tych organizacji należało z systemu państwowego M.L. Krogulski, Armia Radziecka w Polsce 1957-1993, Dokumenty i materiały, Warszawa 2002, s. 385-425. 278 Podsumowanie 291 usunąć pozostałości PRL i utrwalić kierunek przemian na drodze do demokratyzacji. Droga do przystąpienia do NATO, a następnie do Unii Europejskiej została otwarta po wycofaniu z Polski żołnierzy radzieckich i zaangażowaniu kolejnych rządów w budowę bezpieczeństwa całego regionu w oparciu o instytucjonalizację postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Zaangażowanie polskich rządów w rozwój KBWE, a następnie OBWE słabło wraz z pojawieniem się przesłanek realności członkostwa Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim. Gdy ostatecznie NATO oficjalnie zaprosiło Polskę do rozpoczęcia rozmów akcesyjnych, dotychczasowe zamysły budowy bezpieczeństwa europejskiego w oparciu o Konferencję Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (później Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy Europie) zostały uznane za wtórne. Organizacja ta straciła na znaczeniu zwłaszcza po przyłączeniu się Polski do NATO-wskiego programu „Partnerstwo dla Pokoju”. Zanik powiązań łączących Polskę w ramach struktur Układu Warszawskiego nie oznaczał otwarcia możliwości powiązań z zachodnią hemisferą. Pierwsze rządy III RP i kierujący nimi premierzy musieli włożyć wiele wysiłku by przekonać zachodnich partnerów do uczynienia realnym członkostwa Polski w NATO i Unii Europejskiej. Środowiska solidarnościowe od początku podkreślały dążność do powiązania naszego kraju ze strukturami zachodnimi. Środowiska lewicowe początkowo podchodziły do tych dążeń z rezerwą, proponując m.in. powstanie europejskiej organizacji bezpieczeństwa (stąd koncepcja poszerzenia kompetencji KBWE). Jednak z czasem także środowiska o rodowodzie peerelowskim z entuzjazmem odnosiły się do starań o nasze członkostwo w NATO i Unii Europejskiej; wywodzący się z tych środowisk premierzy wykazywali nie mniejszą determinację w tych staraniach od premierów wywodzących się ze środowisk solidarnościowych. Mimo, że początkowo Sojusz Północnoatlantycki był ostrożnie nastawiony do przyjęcia członków z krajów dawnego obozu socjalistycznego (rozważano najpierw integrację gospodarczą tych krajów z Europą Zachodnią, a dopiero później akces do NATO), integracja Polski z NATO nastąpiła o kilka lat wcześniej, niż akcesja do Unii Europejskiej. Działania wieńczące wstąpienie Polski do NATO realizowane przez rząd Jerzego Buzka, wywodzącego się z tradycji solidarnościowej, były w pełni wspierane przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wywodzącego się z poprzedniego systemu politycznego. Długotrwały proces uzyskiwania członkostwa w Unii Europejskiej rozpoczął się za solidarnościowego premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego (16 grudnia 1991 roku podpisano Układ Europejski ustanawiający stowarzyszenie pomiędzy Rzeczpospolitą Polską, a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi), a został zakończony przez premiera Leszka Millera będącego w okresie PRL-u prominentnym działaczem partyjnym. Doprowadzenie Polski do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej, stanowiące pragnienie elit solidarnościowych u progu przemian 1989 roku, znacznie zwiększyło bezpieczeństwo międzynarodowe Polski. Dlatego w sprawowanej przez rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego Strategii Bezpieczeństwa Narodowego z 2007 roku mogło znaleźć się stwierdzenie „W pierwszej dekadzie nowego stulecia Rzeczpospolita Polska jest krajem bezpiecznym”. Zanim do tego doszło 292 Podsumowanie Polska musiała przejść przez trudny okres przemian ustrojowych, okres przemian geopolitycznych i przez stan pewnej nieokreśloności co do przyszłych kształtów przestrzeni bezpieczeństwa. Siła państwa jak wiadomo wynika z siły gospodarki. Przejęte przez rząd Tadeusza Mazowieckiego państwo było w bardzo złej kondycji gospodarczej, wymagało więc natychmiastowych działań ratunkowych. Przyjęty przez rząd Mazowieckiego program reform gospodarczych przyniósł ogromne koszty społeczne. Upadło wiele przedsiębiorstw, powodując powstanie nieznanego wcześniej bezrobocia. Zlikwidowano Państwowe Gospodarstwa Rolne powodując zaburzenia na rynku rolnym i powstanie dużego grona wykluczonych społecznie pracowników tego sektora. Dodatkowo sytuację pogarszało ogromne zadłużenie zagraniczne państwa niemożliwe do obsłużenia przez gospodarkę w stanie kryzysu; dlatego wywodzący się z ruchu solidarnościowego pierwsi premierzy podjęli usilne starania w sprawie redukcji polskiego zadłużenia w ramach instytucji rządowych i komercyjnych (skupionych w „klubie” Paryskim i Londyńskim) zakończone powodzeniem. Część polskiego zadłużenia zgodzono się zastąpić tzw. ekokonwersją – redukując stosowne kwoty w zamian za inwestycje w Polsce mające na celu ochronę środowiska naturalnego. Poważne problemy stanęły także przed przedsiębiorstwami czerpiącymi dochody z handlu zagranicznego, zwłaszcza w ramach rozwiązanej RWPG. Wycofanie z obrotu rubla transferowego, przejście na rozliczenia w dolarach amerykańskich i uwolnienie cen adekwatnie do zasad panujących na wolnym rynku sprawiło, że z jednej strony przedsiębiorstwa produkujące na eksport miały w owym okresie problem ze zbytem produkcji (krajowe produkty wytwarzane w oparciu o przestarzałe technologie były mało konkurencyjne w stosunku do produktów państw zachodnich), przedsiębiorstwa opierające swoją produkcję na importowanych komponentach musiały się zmagać z nagłym i drastycznym wzrostem kosztów produkcji. Nie przyniósł też zamierzonych efektów program prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Z uwagi na brak dostatecznego kapitału krajowego liczono, że prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych (poprzedzona często komercjalizacją) poprzez ich sprzedaż inwestorom zagranicznym przysporzy nie tylko stosownych wpływów do budżetu państwa, ale da też napęd innowacyjny sprzedawanym przedsiębiorstwom. W rzeczywistości w większości wypadków zakup przedsiębiorstw polskich przez inwestorów zachodnich (za stosunkowo niskie w realiach zachodnich ceny) nie skutkował przenoszeniem do Polski nowych technologii, lecz często w nabytych przedsiębiorstwach wygaszano produkcję i przejmowano istniejącą w Polsce gałąź rynku. Tak stało się m.in. z przemysłem telekomunikacyjnym, elektronicznym, czy rolno-spożywczym. Także decyzja o liberalizacji ceł podjęta z zamiarem ułagodzeń w imporcie inwestycyjnym w praktyce spowodowała osłabienie rynku polskiego i pojawienie się konkurencyjnych produktów zachodnich (często dotowanych) powodując dodatkowe trudności w polskim przemyśle i rolnictwie. Te pochopne, często błędne decyzje spowodowały, że pierwszy okres transformacji wiązał się ze wzrostem zagrożeń w obszarze bezpieczeństwa eko- Podsumowanie 293 nomicznego i społecznego państwa. Nie mniej jednak wprowadzona reforma gospodarcza po kilku trudnych latach zaczęła przynosić efekty. Polscy producenci skorzystali z możliwości importowych w zakresie nowoczesnych technologii oraz z poszerzonego rynku zbytu w krajach Europy Zachodniej. Także negatywne w ujęciu bezpieczeństwa społecznego, wysokie bezrobocie spowodowało zmianę kulturową w odniesieniu do większego poszanowania pracy i wzrostu wydajności. Paradoksalnie być może trudne przejścia okresu transformacji pozwoliły gospodarce polskiej w okresie światowego kryzysu ekonomicznego, na spokojne przetrwanie i umiarkowany rozwój. Polska gospodarka, pomimo ewidentnych z perspektywy czasu błędów, została dobrze dostosowana do nowej rzeczywistości, w której kraj znalazł się po 1989 roku. Zaczerpnięte wzorce okazały się skuteczne, a kraj stał się atrakcyjnym terenem inwestycyjnym zarówno dla wewnętrznego, jak i zagranicznego kapitału. Rezultatem rozszerzenia współpracy z hemisferą zachodnią było rosnące uświadomienie znaczenia bezpieczeństwa ekologicznego. Obowiązujący w okresie PRL-u prymat produkcji nad potrzebami środowiska ustępował. Sprzyjało temu likwidowanie z przyczyn ekonomicznych wielu zakładów szczególnie uciążliwych dla środowiska naturalnego. Realizację zamierzeń z zakresu ochrony środowiska wspierał EkoFundusz – środki uzyskane ze wspomnianej wcześniej ekokonwersji części naszego długu zagranicznego. Środki z tego funduszu wydatkowane były na konkretne projekty w pięciu sektorach – ograniczenia transgranicznego dwutlenku siarki i tlenków azotu oraz eliminacji niskich źródeł emisji; ograniczenia dopływu zanieczyszczeń do Bałtyku i ochrony zasobów wody pitnej; ograniczenia emisji gazów cieplarnianych; ochrony różnorodności biologicznej; oraz gospodarki odpadami i rekultywacji zanieczyszczonych gleb. Ponadto ze środków zgromadzonych przez EkoFundusz wsparto różne programy rewitalizacyjne w kwestii odbudowy środowiska życia człowieka, jak eliminacja spalania węgla na terenie starego miasta w Krakowie, rewitalizacja lasów Sudetów Zachodnich (Karkonoszy i Gór Izerskich objętych klęską ekologiczną), czy przywracanie czystości wód Wielkich Jezior Mazurskich i wiele innych279. Wchodzący w okres przemian 1989 roku świat zdawał sobie sprawę z powagi istniejących zagrożeń politycznych i militarnych. Z biegiem czasu w świadomości społeczeństw zagrożenia te stawały się coraz bardziej odległe dla młodej części społeczeństwa coraz mniej realne. Uzyskanie członkostwa w NATO w 1999 roku tym bardziej upewniało w przekonaniu, że Polska jest krajem bezpiecznym. Gdy 11 września 2001 roku terroryści z organizacji Al-Kaida dokonali ataków na szereg celów na terytorium USA całą operację planując i przeprowadzając z wewnątrz terytorium Stanów Zjednoczonych w jednej chwili zmieniło się światowe podejście do bezpieczeństwa. Wcześniej zagrożenia militarne kojarzone były z atakiem przeprowadzanym zza granicy, ataki na Nowy Jork i Waszyngton udowodniły krótkowzroczność takiego podejścia. Terroryści z Al-Kaidy wspierani S. Kozłowski, Polityka ekologiczna Państwa 1989-2000 – ujęcie historyczne [w:] A. Papuziński (red.), Polityka Ekologiczna III Rzeczypospolitej, Bydgoszcz 2000, s. 37-88. 279 294 Podsumowanie byli przez rząd Afganistanu, który współfinansował działalność tej organizacji i udzielał schronienia terrorystom, co doprowadziło do decyzji o konieczności przeprowadzenia operacji zbrojnej w celu odsunięcia Talibów od władzy w Afganistanie i zapewnienia bezpieczeństwa międzynarodowego. Już 12 września 2001 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała w tej sprawie rezolucję nr 1368 (2001), która określiła cel operacji: zwalczanie terroryzmu, w tym zniszczenie jego baz i zaplecza na terytorium Afganistanu. Operację pod auspicjami NATO zapoczątkowano w ramach punktu 5. Traktatu Waszyngtońskiego. Premier Leszek Miller uznał, że wsparcie wojskowe działań NATO jest konieczne, ponieważ od tej organizacji zależy bezpieczeństwo militarne Polski, a w atakach na Nowy Jorki zginęli także polscy obywatele. Polska przyłączyła się do międzynarodowych działań na terytorium Afganistanu w marcu 2002 roku na mocy postanowieniem Prezydenta RP z 22 listopada 2001. W sumie wysłano 300 żołnierzy, których umieszczono w bazie Bagram pod Kabulem. Początkowo misja miała trwać pół roku, jednak 24 czerwca 2002 roku prezydent przedłużył ją do końca 2003 roku. W grudniu 2003 roku prezydent ponownie przedłużył misję, ograniczając jednak rozmiar kontyngentu do 120 żołnierzy, których zadanie od tej pory polegało przede wszystkim na wspieraniu afgańskich sił porządkowych. Misja polskich sił zbrojnych w Afganistanie, której sprzeciwiali się jedynie posłowie Ligi Polskich Rodzin trwa do dziś, a liczebność polskiego kontyngentu w ramach ISAF pod koniec 2011 roku wynosiła około 2600 żołnierzy. Inne zagrożenie w militarnym obszarze bezpieczeństwa pojawiło się w 2002 roku, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że zgodnie z danymi Amerykańskiego i Brytyjskiego wywiadu wojskowego Irak jest w posiadaniu broni masowego rażenia i wezwał rząd Iraku do poddania się międzynarodowej kontroli. Międzynarodowi inspektorzy nie znaleźli na terytorium Iraku żadnych dowodów potwierdzających dane wywiadu, co nie zmniejszyło nacisków ze strony USA. Rząd Iraku zignorował 14 kolejnych rezolucji ONZ wzywających do rozbrojenia, co skłoniło Stany Zjednoczone do przeprowadzenia ataku uprzedzającego. Rząd USA nie uzyskał poparcia wszystkich państw NATO do przeprowadzenia tej operacji, co doprowadziło do kryzysu w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i w kontraście do sprzeciwu Francji i Niemiec, Polska postanowiła poprzeć działania Antyhusajnowskie. Na wniosek rządu premiera Leszka Millera 17 marca 2003 roku prezydent RP wydał postanowienie, na mocy którego polski kontyngent wojskowy w sile około 200 żołnierzy trafił do Iraku. Następnie, po zakończeniu pierwszej fazy operacji zbrojnej mającej na celu zajęcie terytorium kraju i przejęcie nad nim kontroli zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa 1483 z 22 maja 2003 roku kontyngent polski został zwiększony do 2500 żołnierzy, a Polska przejęła dowództwo nad jedną z dwóch Wielonarodowych Dywizji. Przed przekazaniem władzy nad krajem w ręce władz Irackich dyrektorem ds. polityki gospodarczej w Tymczasowych Władzach Koalicyjnych w Iraku został Marek Belka, który po powrocie do Polski zastąpił Leszka Millera na stanowisku Prezesa Rady Ministrów. 3 września dowodzona przez Polskę Wielonarodowa Dywizja Centrum-Południe (MND CS) przejęła odpowiedzialność za Podsumowanie 295 strefę składającą sie z pięciu prowincji. Początkowo mandat polskiego kontyngentu w Iraku miał wygasnąć 15 września 2003 roku. Misję wojskową w czerwcu 2003 roku zastąpiła misja stabilizacyjna, która miała potrwać do 31 grudnia 2003 roku, jednak od początku zakładano możliwość jej przedłużenia. Pierwotna liczebność – około 2500 żołnierzy była stopniowo ograniczana i liczebność X zmiany trwającej do 1 października 2008 roku wynosiła około 900 żołnierzy. Od października 2008 do grudnia 2011 roku, polska obecność w Iraku miała charakter wyłącznie szkoleniowo-doradczy, a kontyngent nie przekraczał 20 osób. Polskie siły zbrojne ostatecznie wycofano z Iraku 31 grudnia 2011 roku. W ramach bliskiej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi zapadła decyzja o umieszczeniu na terytorium RP elementów Systemu Obrony Przeciwrakietowej. W Polsce miała powstać baza rakiet przechwytujących (GBI), co wzbudziło nie tylko kontrowersje wewnątrz opozycji lecz także zdecydowany sprzeciw Rosji, której władze uznały decyzję o lokalizacji amerykańskich rakiet w Polsce jako działanie wymierzone przeciwko Federacji. Największe kontrowersje w Polsce budziła kwestia kontroli nad systemem, który miał powstać na naszym terytorium, czyli ewentualna rola NATO i Polski w procesie podejmowania decyzji. Pomysł budowy na terytorium RP elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej pojawił się już w rządzie Leszka Millera, jednakże wiążące porozumienie między Polską i USA zawarto dopiero pod rządami Donalda Tuska. Baza na terytorium RP miała mieć powierzchnię 200-600 hektarów, na których miało się znaleźć silosy na 10 rakiet przechwytujących oraz zaplecze do ich obsługi. Zgodnie z umową podpisaną 20 sierpnia 2008 roku przez sekretarz stanu USA Condoleezzę Rice i ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego bazę tarczy antyrakietowej w Polsce zlokalizowano w pobliżu wsi Redzikowo w powiecie słupskim, pomiędzy Koszalinem i Gdynią. Na mocy tej umowy w Polsce w 2012 roku znaleźć miała się ponadto bateria rakiet Patriot oraz garnizon amerykańskich sił zbrojnych niezbędny do zapewnienia jej nieprzerwanej obsługi. 17 września 2009 roku prezydent USA Barrack Obama oświadczył, że USA rezygnuje z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach, zapowiadając prace nad alternatywnym systemem. Choć nie udało się sfinalizować umowy między Polską i USA negocjacje na temat tarczy prowadzone kolejno przez premierów Leszka Millera, Marka Belkę, Kazimierza Marcinkiewicza, Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska umocniły transatlantyckie stosunki Polski. Do wpływu premierów na kształt polskiego bezpieczeństwa zaliczyć należy także szereg pomniejszych działań podejmowanych w trakcie pojedyńczych kadencji, także takich o krótkookresowym działaniu. Rząd premiera Mazowieckiego w ramach zapoczątkowanej transformacji ustrojowej państwa wprowadził szereg doraźnych zmian prawnych zwiększających zakres swobód obywatelskich i zwiększających udział społeczeństwa obywatelskiego w kształtowaniu nowego systemu państwowego. Jan Krzysztof Bielecki zainicjował proces renegocjacji polskiego zadłużenia zagranicznego zaciągniętego w końcowym okresie PRL w celu przyspieszenia rozwoju gospodarczego, które ostatecznie w pewnej części wykorzystano do zaspokojenia bieżących potrzeb konsumpcyjnych. Premier Jan 296 Podsumowanie Olszewski przeprowadził lustrację i reformę służb mundurowych, natomiast rząd premier Hanny Suchockiej dokończył proces ekokonwersji polskiego zadłużenia zagranicznego w ramach EkoFunduszu. Waldemar Pawlak renegocjował spłaty reszty polskiego zadłużenia w Klubie Londyńskim oraz Klubie Paryskim, rozkładając spłaty odpowiednio do 2014 i 2024 roku. Rząd Józefa Oleksego podjął szereg doraźnych działań w celu przyspieszenia procesu przystąpienia Polski do NATO, rząd Włodzimierza Cimoszewicza natomiast zmuszony był zmierzyć się z „powodzią tysiąclecia”, która nawiedziła kraj w lipcu 1997 roku. Jerzy Buzek zainicjował w kraju cztery szeroko zakrojone reformy, których wprowadzenie wiązało się z koniecznością częstego podejmowania doraźnych działań, a rząd Leszka Millera w pierwszej kolejności zmuszony był do podjęcia działań zmniejszających deficyt budżetowy nazwany „dziurą Bauca”. Rząd Kazimierza Marcinkiewicza zainicjował proces zapowiadanej w programie wyborczym budowy IV Rzeczypospolitej, co wiązało się m.in. z likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych, jego sukcesor, Jarosław Kaczyński natomiast zainicjował działalność Centralnego Biura Antykorupcyjnego powołując pierwszego szefa biura. Premier Donald Tusk zmuszony był do podjęcia działań związanych ze zniszczeniami będącymi wynikiem działania sił natury, jak powodzie i wichury, a jego rząd przeprowadził kolejną reformę polskich sił zbrojnych. Dokonując podsumowania przeprowadzonej analizy stwierdzić należy jednoznacznie, że wynikające z krajowego systemu prawnego kompetencje Prezesa Rady Ministrów od 1989 roku uległy znacznemu poszerzeniu, oddając do jego dyspozycji coraz bogatsze instrumentarium kierowania polityką bezpieczeństwa państwa, niemniej jednak warto zauważyć, że wpływ premiera na kształt polityki bezpieczeństwa państwa był znaczny już od samego początku objętego niniejszą analizą okresu, umacnianie to miało zatem charakter przede wszystkim formalny, istotny nie tyle z punktu widzenia zaangażowania premiera w proces kształtowania bezpieczeństwa, co gwarantowania niepodważalności podejmowanych decyzji przez inne organy administracji państwowej, a zatem zapewniania stabilności prowadzonej przez niego polityki. Program budowy bezpieczeństwa państwa był przez premierów przynajmniej częściowo prezentowany na etapie wygłaszania w Sejmie exposé i poruszane w nim zagadnienia zarówno związane z percepcją istniejących w danym czasie zagrożeń bezpieczeństwa państwa, jak i propozycje możliwych działań w pełni odzwierciedlały aktualną sytuację wewnętrzną państwa oraz system uwarunkowań międzynarodowych. Pojawiające się w trakcie kadencji poszczególnych premierów zagrożenia bezpieczeństwa państwa, realne i potencjalne, powodowały nie tylko konieczność odpowiednich działań premierów rządów, ale też konieczność ciągłego aktualizowania polityki bezpieczeństwa państwa. Po przeanalizowaniu wygłoszonych przez kolejnych premierów RP exposé zauważyć należy, że od 1989 roku znacznemu poszerzeniu uległ zakres pojmowania bezpieczeństwa. Tadeusz Mazowiecki koncentrował się przede wszystkim na sprawach związanych z najbardziej tradycyjnymi wymiarami bezpieczeństwa, jak polityczny, militarny czy ekonomiczny wymiar bezpieczeństwa, podczas Podsumowanie 297 gdy w exposé wygłoszonych przez Jarosława Kaczyńskiego czy Donalda Tuska dostrzec można także fragmenty odnoszące się do współcześnie poddawanych analizie wymiarów bezpieczeństwa informacyjnego i energetycznego. Dowodzi to, że zarówno exposé, jak i program rządzenia przygotowywane były w oparciu o możliwie najaktualniejsze dane dotyczące stanu bezpieczeństwa państwa oraz najnowocześniejsze dostępne instrumentarium zapewniania i umacniania bezpieczeństwa. Gdy w 1989 roku w Polsce zaczynały się przemiany ustrojowe pozycja prawna i faktyczna przemiana była ograniczona do wykonywania dyrektyw politycznych partii rządzącej. Także w zakresie polityki bezpieczeństwa rola premiera nie była znacząca (z wyjątkiem generała Wojciecha Jaruzelskiego łączącego funkcję premiera z funkcją polityczną I sekretarza KC PZPR). Przejęcie władzy przez stronę solidarnościową przywróciło naturalny system rządzenia – ośrodek polityczny został pozbawiony bezpośrednich funkcji władczych i główny ośrodek władzy wykonawczej został przeniesiony do Rady Ministrów, przywracając tym samym zburzony wcześniej ład. Rolę premierów w polityce bezpieczeństwa państwa doprecyzowywano tworząc ustabilizowany system prawny szczególnie poprzez stosowne zapisy konstytucyjne. Wprowadzone zmiany stopniowo rozszerzały kompetencje Prezesa Rady Ministrów poszerzając posiadane przez niego instrumentarium w zakresie polityki bezpieczeństwa państwa. Jednocześnie funkcje Prezydenta w czasie pokoju w przedmiotowym zakresie zostały ograniczone do sprawowania zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi, mianowania Szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów Sił Zbrojnych, nadawania określonych ustawowo stopni wojskowych oraz powoływania i odwoływania członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Dlatego rola Prezesa Rady Ministrów, który reprezentuje Radę Ministrów, kieruje jej pracami oraz zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów określając sposoby jej wykonania, koordynując i kontrolując pracę członków Rady Ministrów, wydaje się decydująca w polityce bezpieczeństwa państwa. Bibliografia I. Dokumenty Budapest document. Towards A Genuine Partnership In A New ERA, CSCE DOC.RC/1/95, 21 grudnia 1994 Environmental Security. A Report Contributing to the Concept of Comprehensive International Security, Nairobi 1989 Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22 lipca 1952 r., Dz.U. 1952 nr 33 poz. 232 Konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość”, Raport nr 3/2007. Uwagi o głównych wyzwaniach polskiej polityki zagranicznej, Warszawa 2007 Największe na świecie awarie systemów elektroenergetycznych w ostatnich 40 latach. Miniraport „Energetyki”, październik-listopad 2003 Nasz Program. Normalni ludzie. Normalne Państwo, Platforma Obywatelska, Warszawa, styczeń 2001 National Security Strategy of the United States, Waszyngton 1991 The national strategy of secure cyberspace, Waszyngton 2003 Oświadczenie premiera Czesława Kiszczaka, „Trybuna Ludu” z dnia 16 sierpnia 1989 r. Porozumienie koalicyjne, Wyd. PSL, Warszawa 1993 Raport Amnesty International, Russian Federation. Brief summary of concerns about human rights violations in the Chechen Republic, EUR 46/020/1996 Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 10 lipca 2008 r. w sprawie organizacji i trybu działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (Dz.U. 2008 nr 128, poz. 821) Strategia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych: zagrożenia i rozszerzenia. Dokument przedłożony przez prezydenta Billa Clintona Kongresowi USA w lutym 1996 roku [w:] Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX wieku, red. D.B. Bobrow, E. Haliżak, R. Zięba, Warszawa 1997 Upadek Srebrenicy, Raport Sekretarza Generalnego ONZ A/54/549 Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, (Dz.U. 1997 nr 54, poz. 348, z późn. zm., art. 3, pkt 16) Zamierzenia i rezultaty działania Rządu Koalicyjnego Waldemara Pawlaka, Wyd. PSL, Warszawa 1995 II. Encyklopedie i słowniki Słownik języka polskiego PWN, Warszawa 2007 III. Monografie i druki zwarte M. Ayoob, The Third World Security Predicament: State Making, Regional Conflict and the International System, Boulder 1995 Bibliografia 299 B. Balcerowicz, Sojusz a obrona narodowa, Warszawa 1999 W. Bartoszewski, M. Komar, ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga, Warszawa 2008 T. Bochwic, J. Kaczyński, Odwrotna strona medalu, Warszawa 1991 A. Bógdał-Brzezińska, M.F. Gawrycki, Cyberterroryzm i problemy bezpieczeństwa informacyjnego we współczesnym świecie, Warszawa 2003 M. Brzeziński, Stany nadzwyczajne w polskich konstytucjach, Warszawa 2007 A. Burda, Polskie prawo państwowe, Warszawa 1978 B. Buzan, People, States and Fear: An Agenda for International Security Studies in the Post-Cold War Era. wyd. 2, Brighton 1991 B. Buzan, O. Weaver, J. De Wilde, Environmental, Economic and Societal Security. Working Paper 10, Kopenhaga 1995 B. Buzan, O. Weaver, J. de Wilde, Security. A new Framework for Analysis, Londyn 1998 M. Chmaj, Sejm „kontraktowy” w transformacji systemu politycznego Rzeczypospolitej Polskiej, Lublin 1996 Z. Chrupek, Gebethner, Ustrój społeczno-gospodarczy i polityczny PRL, Warszawa 1973 M. Domagała, Bezpieczeństwo energetyczne. Aspekty administracyjno-prawne, Lublin 2008 M. Drozdek, Istota sporu, Warszawa 1990 A. Dudek, Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989–2001, Kraków 2002 A. Fałkowski, Pecunia Nervus Belli. Kształtowanie budżetu obronnego Polski, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 1998 M. Friedman, A Program for Monetary Stability, Nowy Jork 1960 S. Gajewski, K.M. Nowacka, Historia ustroju Polski 966–1997, Olsztyn 2003 J. Garnett (red.), Theories of Peace and Security: A Reader In Contemporary Strategic Thaught, Londyn 1970 E.A. Henderson, Democracy and War, the End of an Illusion?, Boulder 2002 E. Jahn, P. Lemaitre, O. Weaver, European Security: Problems of Research on NonMilitary Aspects, Kopenhaga 1987 R. Jervis, Perception and Misperception in International Politics, Princeton 1976 R. Kalinowski, Obrona cywilna w Polsce, Siedlce 2008 M. Kallas, Historia ustroju Polski X–XX w., Warszawa 1996 M. Kallas, A. Lityński, Historia ustroju i prawa Polski Ludowej, Warszawa 2000 Z. Karcz, Zadłużenie zagraniczne Polski. Gra o miliardy? Kiedy do euro?, Warszawa 2006 M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004 M. Karnowski, P. Zaremba, O dwóch takich... ALFABET braci Kaczyńskich, Kraków 2006 J.M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Warszawa 1960 M. Kopczewski, Obrona powietrzna wojska polskiego w latach 1920–2000, Toruń 2004 G. Kozłowski, Finanse NATO, Bellona, Warszawa b.r.w. M.L. Krogulski, Armia Radziecka w Polsce 1957-1993, Dokumenty i materiały, Warszawa 2002 K.M. Księżopolski, Ekonomiczne zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Metody i środki przeciwdziałania, Warszawa 2004 J. Kukułka, Teoria stosunków międzynarodowych, Warszawa 2001 J. Kuroń, Spoko, czyli kwadratura koła, Warszawa 1992 K. Liedel, Bezpieczeństwo informacyjne w dobie terrorystycznych i innych zagrożeń bezpieczeństwa narodowego, Toruń 2006 K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy władzy, Warszawa 2007 300 Bibliografia J.E. Meade, Neo-classical theory of economic growth, Londyn 1961 T. Mołdawa, Konstytucje Polskie 1918–2008, Warszawa 2008 W. Multan, Wizje bezpieczeństwa europejskiego, Warszawa 1997 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa w koncepcjach programowych partii parlamentarnych w Polsce po 1989 roku, Warszawa 2009 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 roku, Rzeszów 2008 Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku. Strategie bezpieczeństwa narodowego Polski i wybranych państw, Rzeszów 2009 Z. Nowakowski, Decydowanie w przedsiębiorstwie, Warszawa 2001 J. Pach, Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w świetle bezpieczeństwa ekonomicznego na przykładzie Polski w latach dziewiećdziesiątych XX wieku, Kraków 2002 A. Paczkowski, Dwa wierzchołki trójkąta, Exlibris, Warszawa, sierpień 1993 A.K. Piasecki, Wybory i referenda w Polsce (1989–2000), Zielona Góra 2001 Z.J. Pietraś, Decydowanie polityczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2000 Z.J. Pietraś, Teoria decyzji politycznych, Lublin 1990 K. Prokop, Stany nadzwyczajne w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Białystok 2005 F. Quesnay, Pisma zebrine, Warszawa 1928 J. Rajchel, Wpływ zagrożeń asymetrycznych na bezpieczeństwo państwa, Warszawa 2010 M. Renner, National Security: The Economic and Environmental Dimensions, Waszyngton 1989 J.M. Rokita, M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004 J.J. Romm, Defining National Security. The Nonmilitary Aspects, Nowy Jork 1993 W. Roszkowski, Najnowsza historia Polski 1980–2002, Warszawa 2003 A.D. Rotfeld, Europejski system bezpieczeństwa in statu nascendi, Warszawa 1990 W. Röpke, Die Lehre von der Wirtschaft, Berno–Sztutgart–Wiedeń 1994 G. Rydlewski, Rządzenie koalicyjne w Polsce, Warszawa 2000 F. Ryszka, Nauka o polityce. Rozważania metodologiczne, Warszawa 1984 L.C. Seelig, Resorce Management in Peace and War, National Defense University Press, Washington 1990 I. Słodkowska, Programy partii i ugrupowań parlamentarnych 1989-1991, cz. 1, Warszawa 1995 A. Smith, Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, Warszawa 1954 J. Stefanowicz, Stary nowy świat. Ciągłość i zmiana w stosunkach międzynarodowych, Warszawa 1978 R. Stock, Psychological Approaches to Work Security, Broszura Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO), Genewa 2002 Ch. Tilly, The Politics of Collective Violence, Cambridge 2003 P. Tuleja, Prawo konstytucyjne, Warszawa 1995 R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego. Koncepcje – struktury – funkcjonowanie, Warszawa 2004 IV. Artykuły i publikacje w pracach zbiorowych Cimoszewicz buduje rząd, „Rzeczpospolita” z 2 lutego 1996 r. Czy rząd wytrwa, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r. Ekspertyza prof. Wojciecha Sokolewicza [w:] W. Jaruzelski, Przeciw bezprawiu, Toruń 2004 Jaki rząd decyzja w czwartek, „Rzeczpospolita” z 2 października 2001 r. Bibliografia 301 Kryzys mniemany, „Gazeta Wyborcza” z 19 czerwca 1996 r. Porozumienie koalicyjne podpisane, „Rzeczpospolita” z dnia 10 października 2001 Powstaje nowa partia Liga i Samoobrona, „Gazeta Wyborcza” z dnia 16 lipca 2007 roku Rozmowy Renaty Beger z Adamem Lipskim, „Gazeta Wyborcza” z dnia 28 września 2006 roku SLD szuka koalicji, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r. SLD-UP-PO. Czy może jest koalicja, „Wprost” 2001, nr 39 Unia Pracy: nie dla Platformy, „Rzeczpospolita” z dnia 1 października 2001 R. Augustyniak, A. Konarzewska, Stanowisko negocjacyjne Polski w obszarze „Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa” [w:] Polska w Unii Europejskiej, red. K. Żukrowska, J. Stryjek, Warszawa 2004 Z. Blok, Transformacja systemowa, próba scharakteryzowania procesu, red. Z. Blok, Transformacja systemowa w Polsce, Poznań-Toruń 1993 K. Borowczyk, Transformacja systemu politycznego [w:] Transformacja systemowa w Polsce, red. Z. Blok, Poznań–Toruń 1993 A. Chećko, Poligon przy Wiejskiej, „Polityka” z dnia 12 sierpnia 1989 J. Czaja, Kultura bezpieczeństwa narodowego, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1 (I) J. Czapturowicz, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa – aspekty teoretyczne [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003 Ch. Daase, Ökologische Sicherheit: Konzept oder Leerformel? [w:] Umweltzerstörung. Kriegsfolge Und Kriegsursauche, red. M. Meyer, Ch. Wellmann, Frankfurt 1992 S. Dębski, Ogólne i szczegółowe kryteria bezpieczeństwa państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003 D. Deudney, The Case Against Linking Environmental Degradation and National Security, „Millennium: Journal of International Studies” 1990, nr 19 B. Dziemidok, B. Szmulik, Rząd Włodzimierza Cimoszewicza [w:] Gabinety koalicyjne w Polsce w latach 1989–1996, red. M. Chmaj, M. Żmigrodzki, Lublin 1998 D. Foremny, Bezpieczeństwo energetyczne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy, red. K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska, Warszawa 2009 S. Gebethner, Ustrój polityczny PRL, Warszawa 1976 B. Geremek, Entwicklung Und Perspektiven der OSZE [w:] OSZE-Jahrbuch 1998, Baden-Baden 1998 E. Herring, Military Security [w:] Contemporary Security Studies, red. A. Collins, Nowy Jork 2007 J. Hołub, Giertych: „Koalicja PiS, LPR i Samoobrony”, „Gazeta Wyborcza” z dnia 4 października 2005 G. Kostrzewa-Zorbas, The Russian Troop Withdrawal from Poland [w:] A.E. Goodman, The Diplomatic Record 1992–1993, Boulder 1995 J. Kowalski, J. Kozera, Mapa zagrożeń bezpieczeństwa energetycznego RP w sektorach ropy naftowej i gazu ziemnego, „Bezpieczeństwo Narodowe” 2009, nr I-II/9-10 S. Koziej, Podstawy bezpieczeństwa międzynarodowego i narodowego, „Myśl Wojskowa” 2005, nr 4 S. Kozłowski, Polityka ekologiczna Państwa 1989-2000 – ujęcie historyczne, [w:] A. Papuziński (red.), Polityka Ekologiczna III Rzeczypospolitej, Bydgoszcz 2000 A. Krzemiński, Wyjście z cienia, „Polityka” z dnia 26 sierpnia 1989 r. J. Kukułka, Ekologiczne czynniki bezpieczeństwa [w:] Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie Środkowej po zimnej wojnie, red. J. Kukułka, Warszawa 1994 A. Kulig, Prezydent Rzeczypospolitej [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki, Warszawa 2002 R. Kuźniar, Bezpieczeństwo w stosunkach międzynarodowych [w:] Stosunki międzynarodowe. Geneza, struktura, dynamika, red. E. Haliżak, R. Kuźniar, Warszawa 2006 302 Bibliografia R. Kuźniar, Polityka bezpieczeństwa w polskiej polityce zagranicznej [w:] Polska polityka bezpieczeństwa 1989–2000, red. R. Kuźniar, Warszawa 2001 M. Leiserson, Factions and Coalitions in One – Party Japan, „American Political Science Review”, 1968, vol. 62 L. Łustacz, Ekologiczne aspekty bezpieczeństwa Polski [w:] Międzynarodowe czynniki bezpieczeństwa Polski, red. A.D. Rotfeld, Warszawa 1986 J.A. Majcherek, Pierwsza dekada III Rzeczypospolitej, Warszawa 1999. K. Modzelewski, Obywatele czy poddani, „Gazeta Wyborcza” z 10 lutego 1995 r. K. Malinowski, Doświadczenie Jałty. Polska wobec idei bezpieczeństwa zbiorowego pod egidą KBWE/ OBWE [w:] Kultura bezpieczeństwa narodowego w Polsce i Niemczech, red. K. Malinowski, Poznań 2003 Z. Maoz, N. Abdulali, Regime Type and International Conflict, 1816-1976, „International Studies Quarterly” 1989, nr 33 N. Mayers, The Environmental Dimension to Security Issues, „The Environmentalist” nr 4/1986 G. Michałowska, Bezpieczeństwo kulturowe w warunkach globalizacji procesów społecznych [w:] Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX w., red. D.B. Bobrow, E. Haliżak, R. Zięba, Warszawa 1997 A. Michnik, Wasz Prezydent, nasz premier, „Gazeta Wyborcza” z dnia 3 lipca 1989 r. R. Mojak, Skład, organizacja wewnętrzna oraz zasady i tryb funkcjonowania Rady Ministrów [w:] Rada Ministrów. Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002 P. Naimski, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003 B. Naleziński, Skład i struktura Rady Ministrów [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki, Warszawa 2002 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki a bezpieczeństwo ekonomiczne państwa, „Zeszyty Naukowe WSIZiA” 2008, nr 8 Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo energetyczne Polski, a polityka energetyczna Unii Europejskiej, Zeszyty Naukowe WSIZiA, nr 3(16)2011, Warszawa 2011 Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo informacyjne a cyberterroryzm, „Zeszyty Naukowe WSIZiA” 2009, z. 1(9) Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo ludzkie, w materiałach konferencji „Przemiany i perspektywy straży miejskich i gminnych w ochronie bezpieczeństwa publicznego”, Warszawa, 20–21 września 2007 r. Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, WSIZiA, Warszawa 2008 Z. Nowakowski, J. Rajchel, Podmioty realizujące kompetencje z zakresu ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego (wybrane zagadnienia) [w:] Administracja bezpieczeństwa i porządku publicznego ze szczególnym uwzględnieniem aspektów prawno-organizacyjnych Policji, red. K. Rajchel, Warszawa 2009 Z. Nowakowski, The state of public finances and the economic security of Poland, Zeszyty Naukowe WSIZiA, nr 4(17)2011, Warszawa 2011 G. Ostasz, Rozwój obrony cywilnej w Polsce [w:] J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel, E. Ura, Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, Warszawa 2010 J. Paradowska, Mniejszy rząd – mniejsze zło, „Polityka”, 2003, nr 10 Bibliografia 303 J. Paradowska, Po dymisji, „Polityka” z 3 lutego 1996 r. J. Paradowska, Przełom na fotografii, „Polityka” 2001, nr 1 J. Paradowska, Styl to polityka, „Polityka” 1999, nr 43. J. Paradowska, Zespół Millera...; Gabinety przechodnie, „Polityka”, 2001, nr 43 S. Pieprzny, Stany nadzwyczajne w Polsce a prawa i wolności obywatelskie, “Zeszyty Naukowe WSIZiA w Warszawie”, nr 1 (11) 2010 M. Pietraś, Bezpieczeństwo międzynarodowe [w:] Międzynarodowe stosunki polityczne, red. M. Pietraś, Lublin 2006 M. Polinceusz, Stany nadzwyczajne – zasady i zakres działania terenowych organów administracji publicznej w województwi [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010 M. Polinceusz, Wojewoda jako podmiot realizujący kompetencje w celu ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego w sytuacjach kryzysowych oraz stanach nadzwyczajnych [w:] Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, red. J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel, E. Ura, Warszawa 2010 G. Porter, Post-Cold War Environment and Security, „The Fletcher Forum”, lato 1990 P. Potejko, Bezpieczeństwo informacyjne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy, red. K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska, Warszawa 2009 K. Prokop, Stan wojenny w Konstytucji RP, „Państwo i Prawo” 2002 nr 3 J. Rajchel, Ewolucja istoty i zakresu bezpieczeństwa narodowego, Zeszyty naukowe Politechniki Rzeszowskiej, Zarządzanie i Marketing, Kwartalnik, zeszyt 16, nr 2/2009, Rzeszów 2009 J. Rajchel, Premier – pierwszy menadżer kraju [w:] Procesy zarządzania w czasach przemian gospodarczych, Warszawa–Legnica 2011 J. Rajchel, Siły zbrojne w zarządzaniu kryzysowym, “Zeszyty Naukowe WSIZiA w Warszawie” nr 1 (8) 2008 J. Rajchel, Terroryzm cybernetyczny – zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego (wybrane zagadnienia), Zeszyty Naukowe WSIZiA, 3(13)2010 J. Rajchel, Wykorzystanie cyberprzestrzeni przez organizacje terrorystyczne [w:] Cyberterroryzm. Nowe wyzwania XXI wieku, Warszawa 2009 J. Rajchel, Żandarmeria wojskowa w systemie bezpieczeństwa i porządku publicznego (wybrane zagadnienia) [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010 M.A. Ribeiro, Ecological Security: A Transforming Concept, „IPRA Newsletter” 1989, nr 1 R. Mojak, Transformacja ustroju politycznego w latach 1989-1997 [w:] Polskie prawo konstytucyjne, red. W. Skrzysło, Lublin 2005 S.C. Sarkesian, J.A. Williams, S.J. Cimbala, US National Security. Policymakers, Processes, and Politics, wyd. 4, Lynne Rienner Publishers, Boulder 2008 P. Semka, Dwadzieścia lat po rządzie przełomu, „Uważam Rze” nr 2 (49) 2012 P. Semka, Marka Jurka skok w nieznane, „Rzeczpospolita” z dnia 24 kwietnia 2007 roku P. Siergiejczyk, Ludowcy kontra lewica, „Myśl Polska” z 9 czerwca 1995 r. W. Skrzydło, Instytucja Rady Ministrów w okresie Polski Ludowej (1944–1989) [w:] Rada Ministrów. Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002 W. Skrzydło, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Komentarz do art. 228 Konstytucji RP, Zakamycze, 2002, wersja elektroniczna Lex W. Skrzydło (red.), Prawo konstytucyjne, Lublin 1994 304 Bibliografia R. Smoleń, Bilans negocjacji Polska-NATO, Biuletyn Departamentu Integracji z NATO – BBN, 1 listopada 1997, nr 6 W. Sokolewicz, Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej [w:] Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, t. I, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1995 J. Stępień, VI wojna na górze, „Wprost” z 30 czerwca 1996 r. R. Szafran, W poszukiwaniu istoty bezpieczeństwa, “Studia Prawnicze Ius et Praxis”, 2007, nr 03[04]07 P. Śpiewak, Ulica, koń, mały fiat [w:] Polska 1989–2009. Ilustrowany komentarz historyczny, red. A. Dudek, P. Śpiewak, Warszawa 2009 J. Tuchman-Mathews, Redefining Security [w:] „Foreign Affairs” vol. 68, nr 2/1989 A. Westing, The Environmental Component of Comprehensive Security [w:] Comprehensive Security for the Baltic. An Environmental Approach, red. A. Westing, Oslo 1989 K.A. Wojtaszczyk, Bezpieczeństwo państwa – konceptualizacja pojęć [w:] Bezpieczeństwo państwa, red. K.A. Wojtaszczyk i A. Materska-Sosnowska, 2009 J. Zakrzewska (red.), Prawo państwowe Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Łódź–Warszawa 1964 J. Ziarko, Uwagi o przedmiocie nauki o bezpieczeństwie, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1(1) M. Ziółkowski (red.), Polacy wobec ładu postmonocentrycznego. Społeczeństwo polskie i jego instytucje w 1992 roku, Warszawa 1993 K. Żukrowska, Kryteria bezpieczeństwa ekonomicznego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003 V. Źródła internetowe www.bbn.gov.pl (dostęp 14.01.2012) www.money.pl/gospodarka/raporty (dostęp 6.12.2011) www.polskielupki.wordpress.com (dostęp 27.01.2012) www.premier.gov.pl/archiwum (dostęp 19.12.2011) www.stosunkimiedzynarodowe.info (dostęp 10 stycznia 2012) www.wikipedia.org/wiki/Marek Belka (dostęp 15 grudnia 2011) www.wirtualnemedia.pl (dostęp 14.12.2011) Spis załączników 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera).......282 Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (po wyborze na premiera)...............286 Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów Czesława Kiszczaka oraz o powołanie na stanowisko Prezesa Rady Ministrów Tadeusza Mazowieckiego............................................................................287 Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu................................................................290 Jan Krzysztof Bielecki....................................................................................................................................303 Jan Krzysztof Bielecki: 5 stycznia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.........................................................................303 Jan Olszewski: 18 grudnia 1991 – Pismo prezesa Rady Ministrów w sprawie rezygnacji z misji tworzenia rządu.................................................................................................................................313 Jan Olszewski: 21 grudnia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................314 Jan Olszewski: 4 stycznia 1992 r. – Pierwsze czytanie rządowych projektów ustawy o prowizorium budżetowym na okres od 1 stycznia do 31 marca 1992 r. i zespołu ustaw związanych z prowizorium..........................................................................................................................326 Jan Olszewski: 26 lutego 1992 r. – Pierwsze czytanie założeń polityki społeczno-gospodarczej na 1992 r.............................................................................................................................................328 Jan Olszewski: 4 kwietnia 1992 r. – Pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na 1992 r. i założeń polityki pieniężnej na 1992 r.......................................................................................................334 Jan Olszewski: 24 kwietnia 1992 r. – Sprawozdania Komisji Ustawodawczej o orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego: 1) z dnia 29 stycznia 1992 r. dotyczącym m.in. ustawy o wynagrodzeniach w sferze budżetowej; 2) z dnia 11 lutego 1992 r. dotyczącym ustawy emerytalnej................................................................................................................................ 336 Jan Olszewski: 23 maja 1992 r. – Wniosek prezesa Rady Ministrów o odwołanie Jana Parysa ze stanowiska ministra obrony narodowej..................................................................................338 Jan Olszewski: 4 czerwca 1992 r. – Wniosek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o natychmiastowe odwołanie Jana Olszewskiego ze stanowiska prezesa Rady Ministrów........340 Hanna Suchocka: 10 lipca 1992 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................344 Hanna Suchocka: 1 sierpnia 1992 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy konstytucyjnej o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej........................................................................................351 Hanna Suchocka: 9 października 1992 r. – Wystąpienie prezesa Rady Ministrów na temat głównych celów polskiej polityki społeczno-gospodarczej na najbliższe lata........................352 Hanna Suchocka: 12 lutego 1993 r. – Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o projekcie ustawy budżetowej na 1993 r...................................................................................................................................................................361 Hanna Suchocka, 27 maja 1993 r. – Projekt uchwały o wyrażenie wotum nieufności Ra- 306 Spis załączników dzie Ministrów.................................................................................................................................................364 20. Waldemar Pawlak: 1 lipca 1992 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu........................................................................................367 21. Waldemar Pawlak: 10 lipca 1992 r. – Pismo w sprawie rezygnacji z funkcji prezesa Rady Ministrów oraz wniosek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o odwołanie prezesa Rady Ministrów..........................................................................................................................................................................................376 22. Waldemar Pawlak: 8 listopada 1993 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................378 23. Waldemar Pawlak: 7 kwietnia 1994 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o wniosku Prezydenta o ponowne rozpatrzenie ustawy o metodach kształtowania wynagrodzeń i środków na wynagrodzenia przez podmioty gospodarcze oraz o zmianie niektórych ustaw...................................................................................................................................................................391 24. Waldemar Pawlak: 19 stycznia 1995 r. – Informacja rządu o podstawowych problemach obronności Polski...........................................................................................................................................393 25. Waldemar Pawlak: 4 lutego 1995 r. – Projekt oświadczenia Sejmu RP w sprawie aktualnej sytuacji w kraju................................................................................................................................................400 26. Waldemar Pawlak: 1 marca 1995 – Wniosek o uchwalenie wotum nieufności dla Rady Ministrów z jednoczesnym dokonaniem wyboru nowego prezesa Rady Ministrów i powierzenie mu misji utworzenia rządu.....................................................................................................401 27. Józef Oleksy: 3 marca 1995 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.............................................................................................405 28. Józef Oleksy: 8 czerwca 1995 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o stanie realizacji zamierzeń programowych rządu..............................................................................................................414 29. Józef Oleksy: 9 czerwca 1995 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o stanie realizacji zamierzeń programowych rządu..............................................................................................................423 30. Józef Oleksy: 21 grudnia 1995 r. – Informacje ministra spraw wewnętrznych oraz prezesa Rady Ministrów na temat zagrożenia bezpieczeństwa państwa..................................................432 31. Włodzimierz Cimoszewicz: 14 lutego 1996 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu................................................................435 32. Włodzimierz Cimoszewicz: 25 września 1996 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o realizacji wniosków pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli........................................................448 33. Włodzimierz Cimoszewicz: 25 września 1996 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o stanie przygotowań do wprowadzenia w życie ustaw reformujących centrum administracyjne rządu oraz stanowisko prezesa Rady Ministrów w sprawie zakresu przebudowy rządu niezbędnej z punktu widzenia ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym wraz z nowelizacją uchwaloną w dniu 21 czerwca 1996 r., a także z punktu widzenia ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów.......................452 34. Włodzimierz Cimoszewicz: 11 kwietnia 1997 r. – Informacja premiera rządu pana Włodzimierza Cimoszewicza o stanie zagrożeń strategicznych interesów Polski i jej bezpieczeństwa w sektorze energetycznym...............................................................................................................456 35. Włodzimierz Cimoszewicz: 21 maja 1997 r. – Rządowy raport z wykonania programu działań dostosowujących polską gospodarkę i system prawny do wymagań Układu Europejskiego oraz przyszłego członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej Spis załączników 307 w 1995 r. (druk nr 1816) wraz ze stanowiskiem komisji....................................................................459 36. Włodzimierz Cimoszewicz: 16 lipca 1997 r. – Informacja rządu o rozmiarach klęski powodziowej...............................................................................................................................................................463 37. 1 sierpnia 1997 r. – Informacja rządu o podjętych i planowanych sposobach przeciwdziałania skutkom powodzi oraz o pomocy poszkodowanym..............................................................477 38. Włodzimierz Cimoszewicz: 28 sierpnia 1997 r. – Wniosek o udzielenie wotum nieufności Radzie Ministrów............................................................................................................................................486 39. Jerzy Buzek: 10 listopada 1997 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu........................................................................................490 40. 18 lutego 1999 r. – Informacja rządu o sytuacji polskiej wsi ze szczególnym uwzględnieniem problematyki rolnictwa wraz z oceną aktualnej sytuacji społecznej w kraju................502 41. Jerzy Buzek: 17 lutego 1999 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych, Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Traktatu Północnoatlantyckiego, sporządzonego w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia 1949 r...........................................................................................................................................................................504 42. Jerzy Buzek: 21 maja 1999 – Debata w 50. rocznicę Rady Europy – pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w 50. rocznicę Rady Europy......................................................................................................................................................................506 43. Jerzy Buzek: 8 września 1999 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o integracji Polski z Unią Europejską, ze szczególnym uwzględnieniem stanu negocjacji z Unią...........................508 44. Jerzy Buzek: 6 lutego 2000 r. – Informacja rządu o przebiegu negocjacji o członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej......................................................................................515 45. Jerzy Buzek: 22 grudnia 2000 r. – Raport z realizacji w 1999 roku Narodowego Programu Przygotowania do Członkostwa w Unii Europejskiej wraz ze stanowiskiem Komisji Integracji Europejskiej..........................................................................................................................................522 46. Jerzy Buzek: 5 września 2001 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o przewidywanym wykonaniu tegorocznego budżetu, aktualnym stanie finansów publicznych, jego przyczynach, działaniach naprawczych podejmowanych i proponowanych przez rząd oraz projektowanych dochodach i wydatkach budżetowych na 2002 rok........................................532 47. Leszek Miller: 25 października 2001 – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................539 48. Leszek Miller: 29 listopada 2001 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów w związku z decyzją o użyciu polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił sojuszniczych w operacji „Trwała wolność” w Islamskim Państwie Afganistanu, Republice Tadżykistanu i Republice Uzbekistanu oraz na Morzu Arabskim i Oceanie Indyjskim.......................................549 49. Leszek Miller: 4 grudnia 2001 r. – Projekty ustawy budżetowej na 2002 r. oraz ustaw okołobudżetowych................................................................................................................................................551 50. Leszek Miller: 4 grudnia 2002 r. – Informacja rządu w sprawie negocjacji Polski z Unią Europejską.........................................................................................................................................................553 51. Leszek Miller: 20 grudnia 2002 r. – Informacja rządu w sprawie wyników szczytu Unii Europejskiej w Kopenhadze.......................................................................................................................557 52. Leszek Miller: 17 kwietnia 2003 r. – Przedstawiony przez Prezydium Sejmu wniosek o zarządzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej...........568 53. Leszek Miller: 2 kwietnia 2004 r. – Informacja rządu w sprawie polskiej polityki wobec 308 Spis załączników Unii Europejskiej.............................................................................................................................................569 54. Leszek Miller: 16 kwietnia 2004 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów publicznych i stanu finansów państwa...............................................................................577 55. Marek Belka: 14 maja 2004 r. – Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania..................................581 56. Marek Belka: 24 czerwca 2004 r. – Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania..........................588 57. Marek Belka: 3 listopada 2004 r. – Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw.........................................................593 58. Marek Belka: 16 lutego 2005 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej oraz Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych ustaw..........................................596 59. Marek Belka: 3 marca 2005 r. – Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały wzywającej premiera Marka Belkę do rezygnacji z zajmowanego stanowiska.....................................597 60. Marek Belka: 22 marca 2005 r. – Informacja rządu o Narodowym Planie Rozwoju na lata 2007–2013.........................................................................................................................................................599 61. Marek Belka: 8 lipca 2005 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2004 r. wraz z przedstawioną przez Najwyższą Izbę Kontroli analizą wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2004 r. oraz komisyjnym projektem uchwały w przedmiocie absolutorium....................................................................................................................................................601 62. Kazimierz Marcinkiewicz: 10 listopada 2005 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu................................................................604 63. Kazimierz Marcinkiewicz: 7 grudnia 2005 r. – Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2006 wraz z autopoprawką...................................................................617 64. Kazimierz Marcinkiewicz: 9 grudnia 2005 r. – Informacja rządu na temat stanowiska Polski w sprawie unijnego budżetu na lata 2007–2013..........................................................................622 65. Kazimierz Marcinkiewicz: 28 grudnia 2005 r. – Informacja Prezesa Rady Ministrów dotycząca porozumienia w sprawie Nowej Perspektywy Finansowej zawartego na posiedzeniu Rady Europejskiej w dniach 15–17 grudnia 2005 r.....................................................................623 66. Kazimierz Marcinkiewicz: 14 stycznia 2006 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2006.......................................................628 67. Kazimierz Marcinkiewicz: 24 stycznia 2006 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2006.......................................................629 68. Kazimierz Marcinkiewicz: 17 lutego 2006 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o działalności rządu w okresie 100 dni jego funkcjonowania....................................................................630 69. Kazimierz Marcinkiewicz: 10 marca 2006 r. – Informacja Ministra Finansów dotycząca wykluczenia Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów pana Cezarego Mecha przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego z udziału w posiedzeniu Komisji Nadzoru Bankowego.......................................................................................................................................................636 70. Jarosław Kaczyński: 19 lipca 2006 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................639 71. Jarosław Kaczyński: 8 września 2006 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.............................................................................................................652 Spis załączników 309 72. Donald Tusk: 23 listopada 2007 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................653 73. Donald Tusk: 23 stycznia 2008 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o stanowisku Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 2008..............................................................687 74. Donald Tusk: 12 marca 2008 r. – Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, sporządzonego w Lizbonie dnia 13 grudnia 2007 r............................688 75. Donald Tusk: 1 kwietnia 2008 r. – Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie wyrażenia przez Sejm RP zgody na ratyfikację przez Prezydenta RP Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, podpisanego w Lizbonie dnia 13 grudnia 2007 r............................................................690 76. Donald Tusk: 9 maja 2008 r. – Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych...................................694 77. Donald Tusk: 6 listopada 2008 r. – Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw..........................................695 78. 20 listopada 2008 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu realizacji programu działania rządu w rok po jego powołaniu...............................................................................699 79. Donald Tusk: 19 lutego 2009 r.– Informacja rządu na temat planów i działań rządu, zmierzających do zabezpieczenia narodowej gospodarki i polskich obywateli przed skutkami narastającego na światowych rynkach finansowych kryzysu........................................................712 80. Donald Tusk: 22 maja 2009 r. – Informacja ministra finansów w sprawie sytuacji Polski na tle światowego kryzysu gospodarczego................................................................................................722 81. Donald Tusk: 8 października 2009 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat przebiegu procesu legislacyjnego w odniesieniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o grach i zakładach wzajemnych..................................................................................................................727 82. Donald Tusk: 19 marca 2010 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o działaniach rządu w latach 2007–2010 (druk nr 2889)..........................................................................................................735 83. Donald Tusk: 4 sierpnia 2010 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów państwa.............................................................................................................................................742 84. Donald Tusk: 19 stycznia 2011 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem, w związku z publikacją raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK)..........................................................................................749 85. Donald Tusk: 28 czerwca 2011 r. – Informacja Rady Ministrów na temat priorytetów polskiej prezydencji w związku ze sprawowaniem w okresie 1 lipca – 31 grudnia 2011 r. przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej..........................................................................................756 86. Donald Tusk: 18 listopada 2011 r. – przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania....................761 87. Radosław Sikorski: 28 listopada 2011 r. (Berlin) – Polska a przyszłość Unii Europejskiej......772 88. Donald Tusk: 14 grudnia 2011 r. (Strasburg, Parlament Europejski) – przemówienie premiera Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, podsumowujące polską prezydencję.780 Załączniki Czesław Kiszczak Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera) Obywatelu Marszałku! Wysoki Sejmie! W świadomości społecznej dominują problemy gospodarcze. Od nich zależą dalsze losy kraju. Sytuacja pogarsza się dramatycznie – załamał się rynek, galopuje inflacja, społeczeństwo ogarnia lęk o elementarne warunki bytu. Taki jest stan rzeczy. Jeśli przyszły Rząd przy poparciu posłów i senatorów nie znajdzie skutecznych sposobów zmiany sytuacji, krajowi grozi katastrofa, która może „zmieść” nie tylko Rząd. Mam świadomość, że moja kandydatura na premiera jest w tej sytuacji pewnym zaskoczeniem, zwłaszcza z uwagi na dotychczasową moją działalność. Jednak długoletnie doświadczenie polityczne, państwowe, organizacyjno-menedżerskie, zdobyte w kierowaniu dużymi zespołami, skłoniły mnie do podjęcia się tego zadania. Nie jestem fachowcem od spraw ekonomicznych, mam jednakże wolę stworzenia warunków działania dla najlepszych w kraju specjalistów w dziedzinie gospodarki. Opowiadam się za pełną otwartością i jawnością poczynań Rządu. W szerokiej społecznej kontroli jego działania widzę niezwykle istotny czynnik, weryfikujący trafność przyjmowanych rozwiązań. Dlatego uważam za ze wszystkich miar słuszne powołanie wspólnej, nadzwyczajnej senacko-sejmowej komisji do kontroli działalności gospodarczej Rządu. Ustępujący Rząd premiera Mieczysława Rakowskiego nie miał zbyt wiele czasu, by się skutecznie przeciwstawić wieloletnim, negatywnym tendencjom w gospodarce. Zapoczątkował jednak działania zmierzające we właściwym kierunku. Nowy Rząd powinien je kontynuować, analizując przy tym uważnie zarówno osiągnięcia, jak i niepowodzenia poprzedniego gabinetu. Wchodzimy w czas wielkiej próby, wynikającej z konsekwencji podjętej decyzji o urynkowieniu gospodarki. Jeżeli Wysoka Izba powierzy mi misję sformułowania Rządu, to oświadczam, że uczyni on wszystko co w jego mocy, aby zabezpieczyć warunki realizowania tej nieuchronnej operacji ekonomicznej. Z tą też myślą noszę się zamiarem powierzenia stanowiska wicepremiera obywatelowi posłowi Ireneuszowi Sekule, piastującemu tę funkcję w poprzednim gabinecie, na którego zdolności i fachowość liczę. Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera) 311 Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Byłoby rzeczą nieskromną i przedwczesną prezentowanie już dzisiaj całościowej i skonkretyzowanej wizji programu przyszłego Rządu. Na to potrzeba czasu, głębokich przemyśleń i bardzo szerokich konsultacji. Pragnę zwrócić jednak uwagę na niektóre kluczowe kwestie. Opierając się na opiniach i ocenach wielu wybitnych ekonomistów o różnej orientacji politycznej, w tym również zasiadających w parlamentarnych ławach, uważam, że program Rządu – w szeroko rozumianej płaszczyźnie ekonomicznej – obejmować powinien trzy rodzaje przedsięwzięć. Po pierwsze – zestaw posunięć doraźnych na okres najbliższych kilku miesięcy, powstrzymujący realne niebezpieczeństwo całkowitej destabilizacji gospodarczej, a w konsekwencji nawet politycznej. Główny punkt to ratowanie rynku przez stworzenie możliwości podaży, szczególnie żywności i innych artykułów pierwszej potrzeby. Podjęte będą musiały zostać drastyczne środki, w tym zwłaszcza wstrzymanie frontu inwestycyjnego, zweryfikowanie pod względem celowości i opłacalności naszego eksportu, w tym bydła; następnie oszczędności budżetowe, nie wyłączając, niestety, niektórych odcinków sfery socjalnej; wreszcie powstrzymanie nadmiernego wypływu pieniądza. Szczególną uwagę przywiązać powinien Rząd do przeciwdziałania ostrym trudnościom w pierwszej fazie procesu urynkowienia. Dlatego moim zdaniem – utrzymana powinna zostać funkcja pełnomocnika rządu do spraw urynkowienia, wyposażonego w pełnomocnictwa umożliwiające zapobieganie zakłóceniom w dostawach żywności, zwłaszcza mięsa i jego przetworów, do dużych aglomeracji miejsko-przemysłowych. Zamiar ten, wynika z pełnego zrozumienia ciężarów i trudności, które stały się udziałem wielu polskich rodzin. Rząd będzie miał stale na uwadze pilną potrzebę złagodzenia codziennych niedogodności, jakie znoszą obywatele, zwłaszcza kobiety, matki i żony oraz ludzie w starszym wieku – weterani pracy, emeryci i renciści. Nadzwyczajna sytuacja rodzi potrzebę nadzwyczajnych decyzji. Widzę na przykład możliwości znacznych oszczędności w sferze wydatków budżetowych, w tym kontynuowanie działań oszczędnościowych, realizowanych w Ministerstwie Obrony Narodowej i Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, choć równocześnie podkreślam, że wymagają one starannego przemyślenia i szerokich konsultacji, gdyż nieść mogą także ujemne skutki. Chciałbym przedstawić Wysokiej Izbie, klubom parlamentarnym pod rozwagę myśl o powołaniu zespołu ekspertów, wywodzących się ze wszystkich ugrupowań i orientacji politycznych oraz cieszących się ich zaufaniem, który dla potrzeb Rządu w trybie pilnym i nadzwyczajnym opracowałby wariantową koncepcję planu ratunkowego gospodarki, zwłaszcza w zakresie przezwyciężania inflacji. Po drugie – działania o wymiarze średnioterminowym, obliczone na najbliższe półtora – dwa lata. Obejmowałyby one przedsięwzięcia, prowadzące do znacznego zaawansowania w procesie urynkowienia gospodarki, samowystarczalności żywnościowej, w tym mięsa i jego przetworów, ale sprzężone z celową polityką interwencjonizmu państwowego, służącego między innymi odpowiedniemu 312 Załączniki kształtowaniu i umacnianiu rynku, a także realizacji ważnych celów gospodarczych i społecznych. W warunkach ostrej nierównowagi, racjonalny interwencjonizm jest sprawą konieczną, gdyż same mechanizmy rynkowe samoistnie nie rozwiążą wielu poważnych problemów, którym nie możemy przyglądać się bezradnie. Mam na myśli na przykład spadek produkcji rolnej, mięsa i mleka. Jest on w szczególności niezbędny dla przezwyciężenia organizacyjno-biurokratycznych barier, hamujących proces urynkowienia, przykładowo walki z wyjątkowo szkodliwymi ekonomicznie i społecznie praktykami monopolistycznymi. Interwencjonizm może jednakże znaleźć się w instrumentach kierowania tylko wówczas, gdy zawiodą inne i musi być podporządkowane regułom i mechanizmom ekonomicznym. I po trzecie – działania o charakterze strategicznym. Określa je uzgodniona przy okrągłym stole formuła budowy nowego ładu ekonomicznego opartego na pluralizmie ekonomicznym, rzeczywistym równouprawnieniu wszystkich form własności i gospodarce towarowo-pieniężnej. Realizacja celów strategicznych możliwa będzie tylko wówczas, jeżeli działania doraźne i w krótszym horyzoncie czasowym będą im podporządkowane i spójne z głównymi kierunkami przemian. Nie może ulegać wątpliwości, iż sprawą najwyższej rangi w całokształcie poczynań Rządu jest i będzie rolnictwo oraz problemy wyżywienia narodu w najbardziej szeroko rozumianym zakresie. Rolnictwo i gospodarka żywnościowa mogą stać się jednym z podstawowych filarów i stymulatorów rozwoju całej gospodarki narodowej, czynnikiem nakręcającym koniunkturę, przysparzającym tak bardzo potrzebnych krajowych dewiz. Jak twierdzi wielu fachowców tkwią w rolnictwie duże rezerwy; niekiedy zupełnie proste, dające się uruchomić bez większych nakładów i bez większych inwestycji. Jestem przekonany, że polskiej gospodarki nie można uzdrowić bez daleko idących przekształceń stosunków własnościowych. Nowy Rząd w trybie pilnym powinien podjąć działania zmierzające do uspołecznienia własności państwowej, głównie przez wprowadzenie akcji pracowniczych. Od dawna jestem zwolennikiem utworzenia instytucji promocyjno-kredytowej pod nazwą Akcjonariat Pracowniczy, który ułatwiłby i upowszechniał nabywanie akcji przez pracowników, wiązał ich z zakładem, wiązał ich z ilością i jakością produkcji, z kosztami i oszczędnością. Za niezbędne uważam utworzenie w ramach nowego gabinetu Ministerstwa Skarbu o dużych pełnomocnictwach, w tym w sprawach rygorystycznej lecz sprawiedliwej i stymulującej produkcję polityki podatkowej. Zarządzałoby ono także całością majątku narodowego, wszystkimi dobrami kraju. Opowiadam się za tym, by kierunki i zakres przekształcenia stosunków własnościowych, w tym prywatyzacji pewnej części własności państwowej oraz jej wykup przez kapitał zagraniczny były dokonywane wyłącznie na gruncie decyzji parlamentu i w oparciu o bardzo precyzyjne przepisy. Całokształt polityki Rządu, w jej wymiarze długofalowym, powinien być podporządkowany generalnemu priorytetowi – zwalczaniu inflacji i uzdrowieniu Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera) 313 pieniądza. Nie ma normalnej gospodarki, normalnego państwa bez stabilnej, solidnej waluty. Nie ma innej drogi ku silnemu, stabilnemu państwu, jak stworzenie gospodarki towarowo-pieniężnej opartej na unormowaniu rynku i zdrowej złotówce. Nie jest także możliwe normalne funkcjonowanie gospodarki bez wyeliminowania licznych barier, wynikających z biurokratycznej patologii, z indolencji i ociężałości różnych ogniw administracyjnych i gospodarczych. Mógłbym mnożyć przykłady nonsensów. Jestem przekonany, że każdy z obywateli posłów również mógłby zaprezentować pokaźny ich katalog. Nowy Rząd powinien zdecydowanie postawić na przezwyciężenie absurdalnych nieraz przeszkód i trudności blokujących rozwiązania słuszne, rozwiązania logiczne. Trudnym problemem pozostają kwestie wiążące się z ekonomicznymi powiązaniami Polski ze światem. Na razie nie potwierdzają się rachuby na nadzwyczajną pomoc Zachodu, nadzieje na strumień dolarów ożywiających naszą gospodarkę. Pomimo to trzeba podjąć wysiłki dla ukształtowania jak najkorzystniejszych międzynarodowych kontaktów gospodarczych. Trzeba więc osiągnąć stan wewnętrznej stabilizacji. Gospodarka czy handel nie oglądają się bowiem na sympatie i sentymenty. Tylko spokojna, wewnętrznie uporządkowana Polska może liczyć na przypływ kapitału. Są to problemy jakie powinien postawić przed sobą nowy Rząd i konsekwentnie realizować, odwołując się do rad i opinii wszystkich klubów poselskich i aprobaty i parlamentu. Nade wszystko jednak gabinet musi cierpliwie szukać zrozumienia i zaufania społeczeństwa. Obywatele Posłowie! Doniosłe znaczenie dla dalszego biegu spraw kraju ma rozległa sfera polityczno-społeczna. Na plan pierwszy wybija się rozwój procesu demokratyzacji. Pluralizm struktur i poglądów, jawność życia publicznego, rządy prawa są społeczeństwu potrzebne tak samo; jak zdrowa i stabilna gospodarka. Zasadnicze kierunki demokratyzacji określone zostały w porozumieniach Okrągłego Stołu, które wypłynęły z myśli programowych wszystkich ugrupowań politycznych i związkowych, reprezentowanych przez kluby poselskie w parlamencie. Zahamowanie ich realizacji oznaczałoby zaprzepaszczenie tego społecznie akceptowanego dorobku. Jestem przekonany, że Rząd powinien podjąć energiczne działania dla stworzenia podstaw prawnych nowego modelu życia publicznego. Po pierwsze – ważnym i pilnym zadaniem wydaje się być przyjęcie ustawy o partiach politycznych. Wiąże się z tym, obok obowiązującego do niedawna nowego prawa o stowarzyszeniach, potrzeba zagwarantowania prawa do wolności zgromadzeń. Po drugie – rychłego ukończenia wymagają prace nad zmianami w prawie karnym, w prawie o wykroczeniach, a także w prawie cywilnym. Po trzecie – przyspieszenia oczekują prace legislacyjne zmierzające do poddania sądowej kontroli w zasadzie wszystkich decyzji administracyjnych z nielicznymi 314 Załączniki – wyraźnie ustawowo określonymi wyjątkami. Wreszcie po czwarte – istotne znaczenie dla wewnętrznej demokratyzacji mieć będą ustawy o mieniu komunalnym i samorządzie terytorialnym, uproszczenia w polityce paszportowej oraz utworzenie Rady Programowej Radia i Telewizji. Pragnę podkreślić, że nie można traktować demokracji jako pojęcia wyizolowanego. Polsce potrzeba demokracji, ale także i dyscypliny. Usunięcie wielu nieporządków w naszym kraju nie wymaga wielu nakładów, czy też dewizowego wsparcia, lecz właśnie dyscypliny i poczucia odpowiedzialności. Chciałem w tym kontekście podkreślić, że demokratyczne, silnie i rządne państwo polskie powinno być wspólną troską wszystkich Polaków, bez względu na przekonania, bez względu na poglądy i organizowaną przynależność. Proszę Szanownych Obywateli Posłów o potraktowanie mojego wystąpienia jako osobistej wizji spraw i problemów, które staną przed nowym Rządem. Wymaga ona pogłębienia, a więc wszechstronnych konsultacji i weryfikacji. Jeśli Wysoka Izba powierzy mi misję utworzenia Rządu – zarysowane tu myśli staną się zaczynem i kanwą programu, jaki zostanie zaprezentowany w sejmowym exposé. Dziękuję Szanownym Posłankom i Obywatelom Posłom za uwagę. Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (po wyborze na premiera) Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę podziękować za powierzenie mi zaszczytnej misji utworzenia Rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Zaufanie, jakim zostałem obdarzony przez poparcie mojej kandydatury traktuję jako zobowiązanie. Uczynię wszystko co w mojej mocy, aby tego zaufania nigdy nie zawieść. Z powagą odnoszę się również do tych obywateli posłów którzy głosowali przeciwko mojej kandydaturze. Ich opinia skłania mnie do aktywnych poszukiwań dróg i sposobów pozyskania szerszego parlamentarnego i społecznego zrozumienia oraz aprobaty dla działań Rządu, który zamierzam sformułować. Staje przede mną, a naturalną koleją rzeczy również przed Wysoką Izbą, pytanie o kształt nowego gabinetu, jego program i filozofię działania. Z żalem konstatuję, że jak dotąd nie została przyjęta koncepcja utworzenia Rządu wielkiej koalicji. Uważam, że Rząd o takiej właśnie konstrukcji byłby dzisiaj najodpowiedniejszy dla kierowania biegiem spraw kraju, dlatego przystępując do formowania gabinetu na tak szerokiej bazie, jak to tylko będzie możliwe, nie zaprzestanę prób pozyskania do udziału w nim przedstawicieli środowisk opozycyjnych z nadzieją, iż w przyszłości możliwy będzie Rząd wielkiej koalicji. Opowiadam się za Rządem okrągłego stołu, nie odwołuję się przy tym jedynie do symbolu porozumienia i pojednania narodowego, lecz przede wszystkim do merytorycznych treści i sposobów kształtowania procesu dialogu. W porozumieniach Okrągłego Stołu została zarysowana wizja rozwoju Polski odpowiadająca aspiracjom i oczekiwaniom społecznym. Ku realizacji tej wizji, Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (po wyborze na premiera) 315 zwłaszcza jeśli chodzi o kształt nowego ładu ekonomicznego oraz reform politycznych, nowy Rząd powinien zmierzać z całym wysiłkiem. Jako współprzewodniczący Okrągłego Stołu, czuję się moralnie i politycznie zobowiązany do gwarantowania zawartego porozumienia Polaków. Czynić zatem będę wszystko, aby kierunki prac Rządu odpowiadały nadrzędnym racjom państwa i narodu. Wysoka Izbo! Powaga sytuacji wewnętrznej, zwłaszcza w sferze gospodarczej, narzuca konieczność działań możliwie szybkich. Chciałbym zatem prosić Wysoką Izbę o to, bym mógł przedstawić program działania oraz skład Rady Ministrów w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Dziękuję. 316 Załączniki Tadeusz Mazowiecki Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów Czesława Kiszczaka oraz o powołanie na stanowisko Prezesa Rady Ministrów Tadeusza Mazowieckiego Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę utworzyć rząd zdolny do działania dla dobra społeczeństwa, narodu i państwa. Będzie to rząd koalicji na rzecz gruntownej reformy państwa. Dziś takie zadanie może podjąć tylko rząd otwarty na współdziałanie wszystkich sił reprezentowanych w parlamencie, uformowany na nowych zasadach politycznych. Historia naszego kraju nabrała przyśpieszenia. Stało się to za sprawą społeczeństwa, które nie godzi się dalej żyć tak, jak dotychczas. Trzeba przywrócić w Polsce mechanizmy normalnego życia politycznego. Przejście jest trudne, ale nie musi powodować wstrząsów. Przeciwnie – będzie drogą do normalności. Zasadę walki, która prędzej czy później prowadzi do wyeliminowania przeciwnika musi zastąpić zasada partnerstwa. Nie przejdziemy inaczej od systemu totalitarnego do demokratycznego. Musi ulec zmianie dotychczasowa filozofia państwa. Nie może ono zajmować się wszystkim i wszystkiego gwarantować. Powinno ułatwiać i regulować działalność. Najważniejszą rolą rządu i administracji w tej chwili jest otwarcie możliwości działań zbiorowych i indywidualnych. Chcę być Premierem rządu wszystkich Polaków, niezależnie od ich poglądów i przekonań, które nie mogą być kryterium podziału obywateli na kategorie. Dołożę starań, by zasady konstrukcji rządu były jasne dla wszystkich. Zobowiązany jestem do tego zwłaszcza wobec „Solidarności”. Pomocą będzie zrozumienie ze strony Kościoła, który zawsze stawał w obronie praw człowieka, a troski narodu odczuwał jako własne. Kościół był i jest siłą stabilizacyjną w Polsce. Przyszły rząd musi mówić społeczeństwu prawdę. Musi też stworzyć mechanizmy, które pozwolą słuchać głosu opinii publicznej. Pewne problemy będziemy poddawać pod jej osąd. Jeśli potrzebne są wyrzeczenia, wszyscy muszą ich sens znać, rozumieć i mieć możliwość ustosunkowania się do powstałych problemów. Wysoka Izbo! Sprawą najważniejszą dla społeczeństwa jest stan gospodarki narodowej, który dziś musi być uznany za krytyczny. Jak jest źle i dlaczego, powiedziano już wszystko. Problemem jest, jak z tego wyjść. Mam pełną świadomość wielkiego trudu, jakiego będzie wymagała od nowego powstałego rządu i od wszystkich naprawa gospodarki. Długofalowym strategicznym celem poczynań rządu będzie przywrócenie Polsce instytucji gospodarczych od dawna znanych i sprawdzonych. Rozumiem przez to powrót do gospodarki rynkowej oraz roli państwa zbliżonej do rozwiniętych gospodarczo krajów. Polski nie stać już na ideologiczne eksperymenty. Wszelkie zmiany, od których zależą perspektywy narodu i dobrobyt obywateli, blokuje dzisiaj inflacja oraz brak równowagi gospodarczej, objawiający się złym Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie… 317 zaopatrzeniem i kolejkami, deficytem budżetu państwa i niezrównoważonym bilansem płatniczym. Przywrócenie równowagi i zdławienie inflacji jest zadaniem najwyższej wagi gospodarczej, a także politycznej i socjalnej. Nierównowaga i inflacja wzmagając napięcia społeczne mogą podminować polski marsz ku wolności. Przy wysokiej inflacji nie ma mowy o stworzeniu warunków do wydajnej pracy narodu, od której głównie zależał będzie jego byt materialny. Rząd mając poczucie absolutnej i pilnej potrzeby zmierzenia się z inflacją przygotuje zestaw niezbędnych posunięć, korzystając z tego, co starano się zrobić do tej pory w Polsce i w innych krajach, a także odwołując się do doświadczeń międzynarodowych ekspertów oraz organizacji finansowych. W szczególności rozpoczniemy bez zwłoki demonopolizację struktur obsługujących rynek żywnościowy, których przerost jest jedną z przyczyn drożyzny oraz zahamowania rozwoju wsi. Walka z inflacją i przywrócenie gospodarce równowagi były zawsze i wszędzie przedsięwzięciami ryzykownymi dla rządów i bolesnymi dla społeczeństw. Mając na uwadze skuteczność ekonomiczną antyinflacyjnej operacji, rząd zrobi wszystko co możliwe, by była ona jak najmniej dotkliwa. Nie można jednak obiecać, że będzie całkowicie nieodczuwalna. Odpowiedzialnie takiej oferty nie może złożyć nikt. Polskie problemy gospodarcze muszą rozwiązać sami Polacy. O powodzeniu zdecyduje nasza własna pomysłowość, praca i cierpliwość, nasz własny wysiłek. Nie znaczy to jednak, że w tym trudnym przedsięwzięciu musimy być skazani na samotność. Świat przygląda się zachodzącym u nas przemianom z sympatią i nadzieją. Rząd będzie energicznie dążyło uzyskania dla Polski jak największego wsparcia ekonomicznego społeczności międzynarodowej we wszystkich możliwych postaciach w zgodzie z istniejącymi procedurami i zwyczajami. Nie będziemy zabiegać o przywileje, których nie dostają inni, znajdujący się w podobnej jak my sytuacji. Będziemy jednak oczekiwać na możliwie maksymalne wsparcie naszej własnej pracy nad uzdrowieniem gospodarki. Rządy nie tworzą same gospodarczej pomyślności narodów i nie wyciągają ich z ekonomicznych kryzysów. Niejeden wszakże rząd dławiąc inicjatywę obywateli i próbując dyrygować wszystkim i wszystkimi, obezwładnił skutecznie kraj gospodarczo. Bywały jednak i bywają rządy, które potrafiły odblokować energię ekonomiczną, drzemiącą w ludziach utalentowanych i pracowitych. Moim największym pragnieniem jest, by rząd obecnej koalicji otworzył Polakom możliwości podniesienia gospodarczego kraju. Potrzebujemy takich mechanizmów prawnych i ekonomicznych, które dadzą ludziom przedsiębiorczym poczucie bezpieczeństwa dla ich działalności i pozwolą wszystkim odnaleźć moralny i materialny sens pracy. Wysoka Izbo! Podstawowe znaczenie ma problem prawa i praworządności. W ciągu 45 lat prawo było w Polsce traktowane instrumentalnie, podporządkowane aktualnym celom politycznym, a obywatele nie mieli poczucia wolności ani świadomości, że prawo ich chroni i jest jednakowe dla wszystkich. 318 Załączniki Konieczne jest wprowadzenie rządów prawa, przyznanie każdemu obywatelowi praw zgodnych z międzynarodowymi paktami, umowami i konwencjami. Obywatele muszą mieć poczucie wolności, bezpieczeństwa i współuczestnictwa. Poczucie takie mogą mieć tylko w państwie praworządnym, w którym każde działanie władzy oparte jest na prawie, a sposób stanowienia, treść i interpretacja jego przepisów odpowiadają społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Tylko prawo, które ma na celu dobro wspólne, może cieszyć się szacunkiem i autorytetem społecznym. Nie będziemy tworzyć nowej armii czy milicji. Chodzi jedynie o stworzenie takich gwarancji prawnych, by wszyscy – także wewnątrz tych instytucji – mieli poczucie, że służą one społeczeństwu. Fachowa administracja może skutecznie działać, gdy o jej powołaniu decydują kryteria kompetencji i obowiązuje ją jedynie lojalność wobec państwa, a nie będzie krępowana, tak jak dotychczas, lojalnością wobec poszczególnych partii. W stosunkach między rządem i obywatelami niezastąpioną rolę pełnią we współczesnych warunkach środki społecznej informacji, zwłaszcza radio i telewizja. Muszą one dziś mieć charakter pluralistyczny. Przejście od monopolu do pluralizmu uważam w tej dziedzinie za niezbędne. Wysoka Izbo! Jestem przekonany, że Polska może spełnić ważną rolę w życiu politycznym, ekonomicznym i kulturalnym Europy. Niezwykle trudna sytuacja ekonomiczna kraju nie sprzyja optymizmowi także w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Rośnie dystans cywilizacyjny między Polską a społeczeństwami wysoko rozwiniętych krajów. Pogłębia to zmęczenie Polaków, czego wyrazem jest między innymi emigracja, szczególnie ludzi młodych. Przyjaciele Polski powinni zrozumieć, że nie można czekać aż zaczniemy tonąć. Odbudowa ekonomiczna będzie służyć nie tylko naszemu krajowi ale i całej wspólnocie europejskiej. Europa jest jednością, obejmuje nie tylko Zachód, ale i Wschód. Przemiany w Związku Radzieckim budzą naszą żywą sympatię. Rozumiemy dobrze ich znaczenie również dla otwarcia politycznego w naszym kraju. Pragniemy zachować dobrosąsiedzkie i przyjazne stosunki ze Związkiem Radzieckim. Po raz pierwszy pojawia się szansa, by stosunki między naszymi narodami były oparte na przyjaźni i współpracy społeczeństw, a nie były zastrzeżone dla jednej partii. Jest to wielka szansa, której zmarnować nie można. Rozumiemy znaczenie zobowiązań wynikających z Układu Warszawskiego. Wobec wszystkich jego uczestników oświadczam, że rząd, który utworzę, będzie ten Układ respektował. Wysoka Izbo! Zmianę sytuacji politycznej w Polsce określa dziś fakt, że nowy Rząd powstaje z inicjatywy „Solidarności” w porozumieniu ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym. Odbierane jest to jako wydarzenie niezwykłe. W naszym życiu politycznym możliwość formowania rządu przez każdą siłę reprezentowaną w parlamencie musi jednak stać się czymś zupełnie normalnym. Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą dziedziczy. Ma jednak ona wpływ na okoliczności, w których przychodzi nam działać. Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie… 319 Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania. Jestem świadom, że dla moich rodaków najważniejsze jest dziś pytanie, czy może być lepiej. Odpowiemy na to wszyscy. Powodzenie działań przyszłego Rządu zależy od tego, czy zostanie on zaakceptowany i zrozumiany przez społeczeństwo. Wszystkie siły społeczne i polityczne reprezentowane w parlamencie, a także występujące poza nim, muszą określić swoje miejsce w obliczu nowej sytuacji. Stanowi ona wyzwanie dla wszystkich, a zwłaszcza dla młodego pokolenia, które musi dostrzec swoją wielką szansę w rozwiązywaniu stojącego przed nami zadania. Rząd sam niczego nie uzdrowi, musimy to zrobić wspólnie. Polska będzie inna, jeśli zechcą tego wszyscy. Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przedstawić ramowy program i skład proponowanego Rządu. Zwracam się do wszystkich moich rodaków. Jestem przekonany, że zdecydowana większość Polaków w podobny sposób pojmuje cele, do których powinniśmy zdążać; nosi w sercu ten sam ideał ojczyzny. Pragniemy godnie żyć w suwerennym, demokratycznym i praworządnym państwie, które wszyscy – bez względu na światopogląd, ideowe i polityczne zróżnicowanie mogliby uważać za państwo własne. Chcemy żyć w kraju o zdrowej gospodarce, gdzie opłaca się pracować i oszczędzać, a zaspokajanie podstawowych potrzeb materialnych nie jest związane z udręką i upokorzeniem. Chcemy Polski otwartej na Europę i świat; Polski – która bez kompleksu niższości – daje wkład w tworzenie materialnych i kulturowych dóbr; Polski, której obywatele będą się czuć w innych krajach Europy i świata mile widzianymi gośćmi, a nie sprawiającymi kłopot intruzami. Przychodzę jako człowiek „Solidarności”, wierny sierpniowemu dziedzictwu. Pojmuję je przede wszystkim jako wielkie, zbiorowe wołanie społeczeństwa o podmiotowość, prawo decydowania o losach kraju oraz jako gotowość do solidarnego i zdecydowanego działania, aby te cele osiągnąć. Ale dziedzictwo Sierpnia to także zdolność przekraczania sporów i podziałów, umiejętność poszukiwania partnerstwa, wyrzeczenie się myślenia w kategoriach brania odwetu za przeszłość, wyrównywania rachunków krzywd, Aby mogło dojść do sytuacji, w której przed Wysoką Izbą staje premier wywodzący się „Solidarności”, wiele się stać musiało, wszyscy musieliśmy wiele przemyśleć i wiele zrozumieć. Ten fakt nie mógłby się dokonać – bez wielkich, groźnych dla narodu wstrząsów – gdyby główne siły polityczne, działające w naszym krają nie wykazały wyobraźni, dobrej woli i poczucia odpowiedzialności za Polskę. Niezastąpiona była w tym także rola Kościoła. 320 Załączniki Stoimy dziś przed dwoma głównymi problemami Polski: przebudową polityczną państwa i wyprowadzeniem kraju z katastrofy gospodarczej. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji, wiem jak ciężko będzie pogodzić oba te cele i realizować je równocześnie. Nowy Rząd działać będzie pod presją, iż w każdej chwili budowa demokracji w Polsce, dopiero co rozpoczęta, może runąć w obliczu załamania ekonomii. Jestem przekonany, że krótko cieszylibyśmy się odzyskiwanymi swobodami politycznymi, jeśli nie udałoby się nam powstrzymać gospodarczej katastrofy. Społeczeństwo odczułoby nieużyteczność demokratycznych instytucji, jeśli w codziennym życiu nie nastąpiłaby wyraźna zmiana. Odrzucamy filozofię polityczną zakładającą, że reformy gospodarcze można wprowadzać wbrew społeczeństwu, ponad jego głowami, odkładając na bok przemiany demokratyczne. Polskę może wydźwignąć jedynie społeczeństwo wolnych obywateli i polityka Rządu obdarzonego zaufaniem wyraźnej większości Polaków. Sprawą zasadniczej wagi jest przewartościowanie postawy obywateli wobec państwa. Doświadczenia historii najnowszej spowodowały, że znaczna część naszego społeczeństwa nie widziała w państwie ukształtowanym po wojnie instytucji służącej narodowi. Ideałem państwa było organizowanie życia społecznego we wszelkich jego przejawach. Państwo pragnęło panować nie tylko nad czynami, ale i nad umysłami ludzi. Ta filozofia tkwi jeszcze w strukturach i zasadach działania wielu instytucji naszego życia publicznego, a także w naszej świadomości i przyzwyczajeniach. Dziś istnieją warunki pozwalające przezwyciężyć dotychczasowe przeciwstawianie dobra narodu interesom państwa. Inicjatywa odbudowy zaufania społeczeństwa do państwa musi jednak wyjść przede wszystkim od organów władzy państwowej, a ściślej – Rządu. Naszym celem jest państwo, które tworzy bezpieczne, ramy indywidualnej i zbiorowej egzystencji, określa tylko granice swobody jednostki i wspólnot obywateli. Uznając wartość ludzkiej aktywności, nie pozostawia jednak bez opieki słabych i społecznie bezradnych. Wysoka Izbo! Logiczną i konieczną konsekwencją przedstawionych zasad, na jakich powinno opierać się państwo, jest dążenie do budowania go na fundamencie prawa. Prawo nie może być instrumentem panowania aparatu państwowego ani żadnej grupy politycznej nad obywatelami. Ale także oni powinni szanować obowiązujące prawa. Będziemy dążyć do przyspieszenia prac nad nowymi kodyfikacjami Prawa karnego, w szczególności procedury karnej, a także Prawa o wykroczeniach, które muszą spełniać wymagania Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, prawa do obrony i prawa do sądu. Kontynuowane będą prace nad zmianami Prawa cywilnego. Pilna jest reforma Prawa o ustroju sądów. Stworzeniu gwarancji niezawisłości sędziowskiej służyć będzie inicjatywa ustawodawcza Rządu w sprawie utworzenia Krajowej Rady Sądownictwa. Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 321 Przewidujemy również wystąpienie z inicjatywami nowego uregulowania prawa o zgromadzeniach. Będziemy dążyć do objęcia sądową kontrolą wszystkich decyzji administracyjnych. Sprawą wielkiej wagi jest podjęcie prac nad nową, demokratyczną Konstytucją. Rząd zamierza w tych pracach czynnie uczestniczyć. Stajemy też wobec niezwykle trudnego doświadczenia ukształtowania takich stosunków pomiędzy parlamentem i Rządem, które respektując zwierzchnią rolę Izb parlamentarnych, pozwolą sprawnie funkcjonować organom wykonawczyni. Podstawą naszego stosunku do parlamentu jest przekonanie, że efektywność Rządu zależeć będzie nie tylko od formalnej akceptacji, ale także od moralnego wsparcia ze strony Izb, od możliwości czerpania z ich społecznego autorytetu. Funkcjonowanie Rządu zgodnie z oczekiwaniami społecznymi zależeć będzie od krytycznej oceny jego propozycji i działań, ale. także od sprawnego przebiegu prac ustawodawczych. Rząd – w ramach określonych przez Konstytucję – będzie współdziałał z Prezydentem. Wymaga tego autorytet państwa. Dziś jest to szczególnie ważne dla pomyślnego przeprowadzenia polskich reform. Rząd pragnie współpracować ze wszystkimi partiami i ugrupowaniami politycznymi obecnymi w parlamencie. Znajdujemy się w zupełnie nowej sytuacji, w której wszystkie. siły polityczne na nowo muszą przemyśleć swoją rolę, a także swój stosunek do państwa i jego instytucji, w sytuacji gdy staje się ono wartością ogólną i nadrzędną. Jest to dla wszystkich proces niełatwy, ale konieczny. Dotyczy tak PZPR z jednej strony, jak tych, którzy dotąd byli w opozycji – z drugiej. Odejście od utożsamienia jednej partii z państwem nie jest jednorazowym aktem, ale procesem złożonym. Nie należy tego procesu utrudniać, ale sprzyjać temu wszystkiemu, co służy demokratycznej formule życia politycznego, która wszystkim stwarza równe prawa i szansę. Złożone jest również przejście od walki z państwem – które stawiane było ponad nami wszystkimi – do traktowania go jako państwo własne. Także tego procesu nie należy utrudniać, ani tym bardziej widzieć w nim zagrożenia dla stabilności i funkcjonowania instytucji państwowych. Tak więc wszyscy będziemy musieli się uczyć na nowo. Należy też przypuszczać, że z kręgów dotychczasowej opozycji wyłaniać się będą i organizować różne siły polityczne. Procesowi temu Rząd winien stwarzać ramy prawne, sprzyjając temu, aby dokonywał się on w sposób naturalny. Toteż ważną sprawą jest już dziś stosunek także do tych ugrupowań politycznych – większych lub mniejszych – które pozostają poza parlamentem. Stają one także przed wyborem swego miejsca w procesie przemian, jaki nabrał w Polsce przyspieszenia. Odnoszę to także do tych sił radykalnych, które wykazywały niezadowolenie z ustaleń Okrągłego Stołu. Niezadowolenie to może być siłą twórczą, jeżeli będzie nacechowane również poczuciem odpowiedzialności za trudne sprawy, jakie przed nami wszystkimi stoją, Czas, w jaki weszliśmy, jest czasem, w którym nie słowa lecz działania na rzecz wydobycia Polski z kryzysu i na rzecz tej wielkiej szansy przebudowy 322 Załączniki państwa polskiego liczyć się będą w osądzie historii. W Polsce jest dziś wiele organizacji społecznych, istniejących od dawna, a także licznie tworzonych ostatnio dzięki odzyskanemu prawu do stowarzyszania się. Rząd będzie sprzyjał ich rozwojowi, szanował ich niezależność i odnosił się ze zrozumieniem do ich pracy. Nie zamierza ich także wyręczać. Zadaniem wielkiej wagi jest stworzenie w Polsce autentycznego samorządu terytorialnego. Rząd będzie intensywnie współdziałał z Sejmem i Senatem w pracach nad stworzeniem prawnych i materialnych warunków uformowania samorządu terytorialnego, tak aby w krótszym niż to było przewidywane czasie doprowadzić do wyborów samorządowych. Z powstaniem samorządu wiążemy nadzieje na wyzwolenie ogromnej energii obywatelskiej, spętanej do niedawna poczuciem bezsilności wobec państwowej biurokracji i centralnych dyrektyw. Samodzielność decyzji, własny aparat administracyjny i własny majątek stworzą społecznościom lokalnym możliwości rozwoju. Sprawność działania Rządu zależeć będzie od lojalności aparatu państwowego. Rząd nie zamierza przeprowadzać masowej wymiany urzędników państwowych. W doborze kadr stosować będziemy wyłącznie zasady fachowości i kompetencji oraz lojalnego wykonywania poleceń władzy państwowej, odrzucimy natomiast kierowanie się względami partykularnymi. Wszyscy obywatele polscy muszą mieć równe prawa w ubieganiu się o dostęp do służby państwowej. Ważną częścią aparatu państwowego są służby, których powołaniem jest czuwanie nad bezpieczeństwem obywateli i państwa. W milicji widzimy stużbę, która w ramach prawa strzeże porządku publicznego, dając obywatelom poczucie bezpieczeństwa. Mamy zrozumienie dla trudnej, często niebezpiecznej pracy jej funkcjonariuszy. Zarazem jednak dostrzegamy potrzebę zasadniczych reform, jakie powinny nastąpić w związku z zachodzącymi w kraju przemianami demokratycznymi. Chodzi w szczególności o poddanie działań milicyjnych kontroli prawa i opinii publicznej. Od milicji służącej do utrzymywania społeczeństwa w posłuchu, do milicji chroniącej spokoju obywateli – taką drogę trzeba przejść do końca. Jest to również droga do zyskania przez nią prawdziwego społecznego uznania. Zmienić się musi również rozmiar i rola Służby Bezpieczeństwa w sytuacji przemian demokratycznych i przywracania praw obywatelskich. Pragniemy, aby wojsko polskie nawiązywało do swych najlepszych tradycji, służąc wyłącznie ojczyźnie i narodowi. Światopogląd, przekonania polityczne oficerów i żołnierzy powinny być ich sprawą osobistą, która nie ma wpływu na przebieg ich służby i kariery. Rząd chce utrwalenia tradycyjnego w naszym społeczeństwie szacunku do obowiązku żołnierskiego. Będziemy dążyć do humanizacji życia i służby wojskowej. Zarówno w siłach zbrojnych, jak też w resorcie spraw wewnętrznych powinny być stworzone warunki dla stosownego udziału reprezentantów różnych sił społeczno-politycznych w wytyczaniu polityki i ocenie działalności jego organów. Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 323 Wysoka Izbo! Rząd chce mówić prawdę i umożliwić swobodę wypowiedzi wszystkim odłamom opinii publicznej. Musi powstać otwarty przepływ informacji w obie strony – między Rządem a społeczeństwem. Chcemy, by opinia publiczna w Polsce miała wpływ na sprawy państwa i w jej głos będziemy się wsłuchiwać. Rozwój prasy nie może być regulowany administracyjnie, a rola cenzury musi być dalej ograniczana. Prawo dostępu do radia i telewizji musi być równe dla wszystkich. Telewizja i radio będą miały charakter pluralistyczny. Minął już czas ograniczania wolności polskiego dziennikarstwa, a rozpoczął się czas jego wielkiej roli w tworzeniu kultury politycznej społeczeństwa. Nie ma kraju wolnego bez wolnych związków zawodowych. Rząd, szanując ich prawa, dążył będzie do partnerstwa z różnymi odłamami ruchu zawodowego tak, aby godzić możliwości kraju z potrzebami pracowników. W obecnej, bardzo trudnej sytuacji gospodarczej nie będzie to łatwe. Liczymy na zrozumienie ze strony wszystkich ruchów związkowych. Obiecuję, że sprawy ludzi pracy będą przez Rząd traktowane z najwyższą powagą. Jako premier będę pamiętał o swym związkowym rodowodzie. Wysoka Izbo! Państwo polskie nie może być ani państwem ideologicznym, ani wyznaniowym. Musi być państwem, w którym żaden obywatel nie będzie dyskryminowany, ani nagradzany za światopogląd czy przekonania polityczne. Religia niosąca ze sobą motywacje do godnego, uczciwego życia, ucząca odpowiedzialności za bliźnich, solidarności z innymi ludźmi, zwłaszcza znajdującymi się w potrzebie, stanowi także w wymiarze społecznym – wartość uniwersalną. W czasach trudnych – a takie przeżywamy obecnie – gdy trzeba się odwołać do najgłębszych i najszlachetniejszych ludzkich uczuć szczególnie silnie odczuwamy znaczenie motywacji religijnych. Kościół katolicki wypełniał doniosłą rolę w procesie odzyskiwania przez naród i obywateli należnych im praw, a także w nawiązaniu – w przełomowych momentach – dialogu pomiędzy władzą a społeczeństwem. Rząd chce współpracować z Kościołem katolickim i wszystkimi innymi wyznaniami w Polsce. Wolność wyznania jest naturalnym i niezbywalnym prawem człowieka, a każda próba zamachu na nią stanowi akt godny potępienia. Polska jest państwem – ojczyzną – nie tylko Polaków. Żyjemy na tej ziemi z przedstawicielami innych narodów. Chcemy, by czuły się tu u siebie, by kultywowały swój język, a swoją kulturą wzbogacały naszą wspólnotę. Wysoka Izbo! Zmiany polityczne w naszym kraju zapoczątkowali w maju przed rokiem młodzi robotnicy gdańscy. Byli cierpliwi, gdy z podniesionymi głowami opuszczali Stocznię Gdańską. Ale byli też konsekwentni, kiedy do niej powrócili. W sierpniu ponownie upomnieli się o swoje prawa. Mieli w sobie dość wiary i nadziei, a jednocześnie rozwagi. Ich sukces przychodził powoli. Dlatego wierzę dzisiaj w cierpliwość, energię i upór w działaniu młodych Polaków. Zwracam się do nich sposób szczególny, by nie zabrakło im wiary. Zarówno do tych, którzy rozpoczynają pracę i zakładają rodziny. Do tych radykalnych młodych ludzi, którzy czują się odtrąceni, a swoją postawą chcą wyrazić sprzeciw wobec tego co się dookoła dzieje. Do tych, którym po latach nauki trudno odnaleźć sens 324 Załączniki pracy, którzy latami czekają na mieszkanie, i którym jedyną szansą życiową wydaje się wyjazd za granicę. To właśnie w młodych ludziach tkwi najwięcej energii i twórczej inicjatywy. Trzeba im dać swobodę działania, możliwość wyrażania poglądów i manifestowania niezadowolenia. Zmiany w instytucjach gospodarczych, jakie Rząd zamierza szybko realizować, stworzą sprzyjające warunki działania dla ludzi przedsiębiorczych, a więc przede wszystkim dla ludzi młodych. Niezwykle ważny, zwłaszcza dla młodego pokolenia, problem mieszkaniowy wymaga dziś decyzji szybkich i radykalnych. Jesteśmy świadomi, że bez jego rozwiązania nie zahamuje się bolesnego zjawiska emigracji młodych. Jest to problem nie tylko gospodarczy, ale polityczny. Nie będę składać młodemu pokoleniu obietnic bez pokrycia. Zapewniam natomiast, że Rząd będzie konsekwentnie usuwał ideologiczne i polityczne bariery, które do tej pory utrudniały zgodny z przekonaniami i wyznawanym systemem wartości udział w życiu publicznym. Wysoka Izbo! We wszystkich dziedzinach kultury i sztuki polityka nasza będzie ta sama: jak najmniej zarządzać. Nie jest rzeczą władz narzucanie instytucjom kulturalnym preferencji ideologicznych, artystycznych czy wyznaniowych. Uznając ogromny dorobek polskiego piśmiennictwa i sztuki na wychodźstwie oraz zasługi „drugiego obiegu” w kraju, Rząd będzie tworzył takie warunki, w których wszystkie wartości kultury staną siępowszechnie dostępne. Rząd świadom jest zagrożeń, jakie dla kultury stwarza inflacja i będzie usiłował w miarę możności im przeciwdziałać. Wspólnie ze związkami twórczymi, strzegąc się arbitralności decyzji, będzie starał się wypracować sprawny system subwencjonowania. Będziemy równocześnie zachęcali – przez zwolnienia od podatków – do tworzenia fundacji i różnych form mecenatu. Nauka polska reprezentuje wielki potencjał intelektualny przy zaniedbanej i przestarzałej infrastrukturze. Nie można dopuścić do jej dalszej degradacji. Rząd będzie sprzyjał takim rozwiązaniom, które zmierzać będą do samorządu nauki, do skracania dróg awansu, do otwierania pola twórczym zdolnościom i inicjatywom. Dołoży też starań, aby ułatwiać placówkom naukowym utrzymywanie kontaktu z nauką światową. Liczę natomiast, że ambicją młodych i zdolnych naukowców będzie praca dla kraju. Będziemy zmierzać do przywrócenia pełne autonomii szkół wyższych. Oczekuję, iż praca nad projektem nowej ustawy zostanie niebawem zakończona, a projekt zyska aprobatę środowiska akademickiego. W ramach samorządnych uczelni znajdzie się miejsce dla swobodnego rozwoju organizacji studenckich. Stan oświaty budzi najwyższy niepokój. Mszczą się wieloletnie zaniedbania i niedoinwestowanie. Fakt, że pomimo tych warunków wiele szkół kształci uczniów na dobrym poziomie jest zasługą nauczycieli – ludzi, którzy traktują swój zawód jako powołanie i służbę społeczną. Nowy Rząd ma pełną świadomość tej sytuacji i długu, jaki społeczeństwo wobec nauczycieli zaciągnęło. Wszystko co w oświacie naprawdę ważne i społecznie niezbędne, dokonuje się na poziomie szkoły. Nauczyciel i szkoła są dla dziecka, a nie odwrotnie. Konieczna Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 325 jest zmiana myślenia o roli szkoły. Sprawy oświaty powinny być uregulowane nową ustawą edukacyjną. Zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw zagrażających biologicznemu istnieniu narodu. Zostaną podjęte działania doraźne w zakresie najpilniejszych potrzeb. Dla rozwiązania problemów zdrowia niezbędne jest stworzenie podstaw prawdziwie społecznej opieki zdrowotnej, opartej na zasadzie rachunku ekonomicznego, samodzielności i samorządności placówek służby zdrowia, przy zniesieniu istniejących dziś kosztownych barier biurokratycznych. Zdajemy sobie sprawę, jak zły jest stan naszego środowiska naturalnego. Konieczna jest zmiana strategii gospodarczej, planowania przestrzennego i projektowania, by nie odbiło się to negatywnie na środowisku, w którym żyjemy, a także określenie i likwidowanie w trybie pilnym najpoważniejszych zagrożeń dla życia i zdrowia. Należy stworzyć czytelny obraz odpowiedzialności w zakresie ochrony środowiska. Będziemy zabiegać o pomoc zaawansowanych krajów świata w dziedzinie ochrony środowiska. Rozwiązywanie problemów kultury, szkolnictwa, nauki, ochrony zdrowia i środowiska naturalnego wymaga pomocy i czynnego zaangażowania państwa. Rząd nie chce się od nich uchylać. Jednakże w dramatycznej sytuacji gospodarczej, w szczególności przy bardzo trudnej sytuacji finansowej państwa, będzie to pomoc ograniczona, nie na miarę potrzeb. Liczymy, że śmiałe usunięcie barier administracyjnych, krępujących ludzką aktywność, pobudzi autentyczne inicjatywy społeczne, które uzupełnią to, czego państwo dziś dla tych dziedzin samo zrobić nie może. Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stoimy przed historycznym zadaniem dokonania przełomowych zmian w gospodarce, które dotrzymałyby kroku przemianom politycznym. Zadanie to jednak musi być wykonane w skrajnie trudnej sytuacji ekonomicznej. Przeciętny poziom życia jest niższy niż 10 lat temu. Rozszerzyły się sfery ubóstwa zarówno na wsi, jak i w mieście. Gospodarka znajduje się w pętli zagranicznego zadłużenia. Majątek produkcyjny ulega szybkiemu zużyciu. Pogłębia się załamanie w budownictwie mieszkaniowym. Kryzys ekologiczny w niektórych częściach kraju ma wymiar katastrofy. Po raz pierwszy od 1982 roku zaczyna się szybki spadek produkcji. Są to tylko niektóre elementy gospodarczego dramatu, jaki zastaje nowy Rząd. W ostatnich miesiącach dołączył się do nich wyścig cen i płac, który rozkłada cały organizm gospodarki. Grozi nam ogromna inflacja, prowadząca do zupełnego chaosu gospodarczego. Jesteśmy zdecydowani jak najszybciej zahamować ten proces i dokonać przełomu w systemie gospodarczym i sytuacji ekonomicznej kraju. Jednakże wobec bezwładu gospodarki, wielkiej ilości nagromadzonych problemów i niesłychanego nacisku czasu, Rząd nie będzie w stanie zrobić wszystkiego od razu. Podejmiemy natomiast niezwłocznie działania zmierzające do osłabienia presji inflacyjnej, Przede wszystkim zamierzamy zaproponować posunięcia zmniejszające deficyt budżetowy. 326 Załączniki Konieczne jest zdecydowane zwiększenie dyscypliny w ściąganiu podatków. Wiele przedsiębiorstw nie wywiązuje się z zobowiązań wobec budżetu, traktując zaległości podatkowe jako formę taniego kredytu. Tak być nie może. Kredytów udziela bank a nie budżet. Potrzebne będą również oszczędności po stronie wydatków. Polegać one będą na: dalszym obniżaniu dotacji, ograniczaniu inwestycji finansowanych centralnie, przestawieniu na cele cywilne części przemysłu zbrojeniowego oraz ograniczeniu zakresu preferencji kredytowych. Niezbędne będą przedsięwzięcia ograniczające wzrost podaży pieniądza w gospodarce. Rząd zaproponuje ograniczenie kredytów na inwestycje. Podejmiemy przedsięwzięcia, które zahamują proces spadku realnej wartości wkładów oszczędnościowych oraz zobowiązań kredytowych wobec banków. Zmuszeni będziemy ściśle stosować obowiązujące sankcje podatkowe za niezgodne z przepisami wypłaty wynagrodzeń w przedsiębiorstwach. Wysoka Izbo! Równocześnie z doraźnymi działaniami, które mają na celu przeciwdziałanie postępowi inflacji, Rząd podejmie kroki inicjujące przejście do nowoczesnej gospodarki rynkowej wypróbowanej przez kraje rozwinięte. Zostanie powołany Pełnomocnik Rządu ds. Przekształceń Własnościowych, który – wyposażony w odpowiedni aparat organizacyjny – w szybkim tempie opracuje program i zasady przemian struktury własnościowej naszej gospodarki. Podstawową zasadą będzie jawna i otwarta sprzedaż dostępna dla wszystkich obywateli, a także instytucji zainteresowanych efektywnością gospodarowania. Stworzymy rozwiązania ułatwiające nabywanie akcji przez pracowników przedsiębiorstw. Będzie także miejsce dla rozmaitych innych efektywnych ekonomicznie form własności. Zasada jawnej i otwartej sprzedaży położy kres zachodzącym dotąd przypadkom przejmowania cząstek mienia narodowego na podstawie nieformalnych powiązań, a nie kryteriów ekonomicznych. W szybkim tempie powstać muszą prawne podstawy do niezbędnej dla przemian własnościowych – giełdy papierów wartościowych. Podejmie się także niezwłocznie odpowiednie kroki organizacyjne w tym kierunku. Stłumienie inflacji i znoszenie rozdzielnictwa, wprowadzenie cen rynkowych i wymienialności złotówki a także kontynuowanie procesu równania praw i obowiązków wszystkich sektorów, stworzy przedsiębiorstwom państwowym znacznie lepsze niż obecnie warunki do sprawnego działania i umożliwi im zmierzenie się w walce konkurencyjne] z przedsiębiorstwami innych sektorów. Gospodarka nasza jest skrajnie zmonopolizowana, a w tych warunkach żaden rynek nie może wykazywać właściwej sobie sprawności. Dlatego podejmiemy zdecydowane działania usuwające niepotrzebne i szkodliwe struktury organizacyjne. Dotyczy to w szczególności – zgodnie z moją wcześniejszą zapowiedzią – demonopolizacji struktur obsługujących rynek żywnościowy. Rozbudowana zostanie instytucja przeciwdziałająca praktykom monopolistycznym. Zostanie ona wyodrębniona z Ministerstwa Finansów i wyposażona w niezbędne pełnomocnictwa. Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 327 Podejmie się pitne prace nad uzdrowieniem systemu finansów publicznych, m.in. przez zasadnicze zmniejszenie liczby rozmaitych wyspecjalizowanych funduszy. Zamazują one obraz całości finansów państwa i utrudniają społeczną kontrolę nad wydatkami z publicznej kasy. Sprawą wielkiej doniosłości jest przygotowanie gruntownej reformy systemu podatkowego. Będzie ona obejmować opracowanie i wprowadzenie w życie autentycznego podatku od dochodów osobistych. Skala jego progresji nie będzie jednak stać w sprzeczności z podstawowym celem uruchomienia potężnych a drzemiących dotąd w naszym społeczeństwie zasobów ludzkiej inicjatywy i przedsiębiorczości. Przyspieszymy proces tworzenia systemu bankowego, niezbędnego dla każdej nowoczesnej gospodarki rynkowej. Wymaga to takich zmian w obecnym systemie bankowym, by upodobnić go do stanu istniejącego w krajach rozwiniętych gospodarczo. Trzeba też usunąć przeszkody w tworzeniu nowych banków komercyjnych. Wyliczone przykładowo kroki zainicjują proces przechodzenia do systemu, który – choć nie jest doskonały, to spośród wszystkich znanych z doświadczenia – stwarza największą szansę na uzyskiwanie godziwych i polepszających się warunków życia. Jest to zarazem system, w którym dzięki sprawnej koordynacji pomiędzy jego poszczególnymi ogniwami – ludzie mogą pracować w rytmie o wiele spokojniejszym, a zarazem o wiele wydajniej niż dotąd. Wysoka Izbo! Na drodze do takiej gospodarki znajduje się wielka przeszkoda w postaci galopującej inflacji. Jak już stwierdziłem, kroki, jakie podejmiemy w najbliższych tygodniach nie będą w stanie rozwiązać tego problemu, a mogą jedynie przeciwdziałać podnoszeniu się tempa wzrostu cen. W związku z tym prowadzone są już prace nad pakietem bardziej zdecydowanych działań, których celem jest opanowanie inflacji. Rzeczą podstawową musi być całkowite wyeliminowanie dopływów pustego pieniądza do gospodarki, jest on bowiem paliwem inflacji. Zdecydowane i konsekwentne postępowanie w tym zakresie umożliwi zniesienie administracyjnej kontroli cen, poza absolutnie szczególnymi wyjątkami. Pozwoli to z kolei na wyeliminowanie masowego braku towarów na rynku i kolejek, a – w końcowym efekcie – ceny, po przejściowym wzroście, mogą się szybko ustabilizować. Będziemy równocześnie zdecydowanie zmierzać do wymienialności złotówki przy jednolitym i stabilizującym się kursie walutowym. Trzeba jednak podkreślić, że nie ma w historii gospodarczej świata przykładu, aby zdławienie tak wysokiej inflacji było możliwe bez poważnych dolegliwości społecznych, także w postaci upadłości niektórych przedsiębiorstw i związanego z tym bezrobocia. Zniknie bowiem zjawisko sztucznego dofinansowywania niewypłacalnych jednostek gospodarczych, gdyż zaprzestanie się druku pustego pieniądza. Jest wysoce prawdopodobne, że może to wywołać przejściowy spadek produkcji i w związku z tym dalszy spadek stopy życiowej społeczeństwa. Jednakże z chwilą opanowania inflacji i usunięcia niedoborów możliwe stanie się uruchomienie procesu gospodarczego rozwoju opartego na zdrowych podstawach. Żaden inny wariant nie stwarza takiej szansy. 328 Załączniki Możliwość pojawienia się lub zaostrzenia niektórych problemów socjalnych postawi zapewne w niełatwej sytuacji ruch związkowy. Zdajemy sobie z tego sprawę i liczymy, że świadome trudnej sytuacji kraju i braku łatwych wyjść, związki zawodowe opowiedzą się po stronie reform. Te reformy mają przecież doprowadzić do tego, żebyśmy mieli więcej do podziału. Rząd zrobi wszystko, by złagodzić dolegliwości związane z opanowaniem inflacji. Będziemy zwłaszcza kłaść nacisk na rozwój pośrednictwa pracy oraz instytucji ułatwiających przekwalifikowanie pracowników z przedsiębiorstw upadających. Będziemy również tworzyć warunki sprzyjające powstawaniu nowych miejsc pracy. Niedostateczny rozwój usług, sieci handlowej i drobnej wytwórczości sprawiają, że gospodarka może wchłonąć wiele rąk do pracy. Wprowadzimy też lub wzmocnimy inne elementy osłony socjalnej, w tym zasiłki dla tych, którzy utracą pracę. Trzeba jednak mieć świadomość, że wszystko to łączy się z wydatkami z budżetu i może mieć jedynie taki zakres, który nie koliduje z fundamentalnym celem zdławienia inflacji. Pomoc ta będzie więc ograniczona. Widzimy potrzebę stosowania takich metod waloryzacji emerytur i rent oraz uaktualniania wartości innych świadczeń, aby zapobiegać pogarszaniu się poziomu życia najuboższych grup społecznych oraz zwiększaniu się dystansu pomiędzy nimi a grupami aktywnymi zawodowo. Trudna sytuacja panuje również w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej. Bardzo przepraszam Wysoką Izbę, to jest rezultat paru tygodni zbyt intensywnej pracy. Doszedłem do takiego stanu jak polska gospodarka, ale wyszedłem z niego i mam nadzieję, że gospodarka też wyjdzie. Trudna sytuacja panuje również w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej. Szczególnie dokuczliwa dla rolników jest wysoka inflacja i braki na rynku środków produkcji. Zrealizowanie przedstawionego programu ratowania gospodarki usunie te problemy. Stanie się to nie od razu, ale zniknie sytuacja, kiedy rolnik mając pieniądze, nie może kupić narzędzi pracy. Widzimy także konieczność pilnego podjęcia dodatkowych działań na rzecz polskiej wsi. Należy do nich liberalizacja obrotu ziemią, która jak najszybciej powinna się znaleźć w rękach tych, którzy potrafią ją najlepiej wykorzystać. Swoboda obrotu ziemią umożliwi poprawę struktury agrarnej. Rząd dostrzega również potrzebę rozwoju pozarolniczych dziedzin wytwórczości na wsi, tak aby powstawały możliwości zatrudnienia i warunki godziwego życia dla osób pracujących obecnie w zbyt małych – z ekonomicznego punktu widzenia – gospodarstwach. Poprawi to jednocześnie obsługę wsi. Widzimy również konieczność rozwoju na wsi tak zaniedbanej dotąd infrastruktury. Wysoka Izbo! Przedstawiony tu program działań, mający przede wszystkim na celu zwalczanie inflacji to droga trudna, ale jedyna. Musimy bowiem postawić sobie wszyscy pytanie, co będzie, jeżeli nie podejmie się tak zdecydowanych działań. Pieniądze za indeksację, a także wypłacone pracownikom sfery budżetowej już pociągają i będą pociągały wzrost cen. W pewnym momencie ten wzrost cen może doprowadzić do żywiołowych podwyżek płac dla pracowników sfery produkcyjnej, którzy mają największą siłę przebicia. Podwyżki te spowodują z kolei Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 329 echo w postaci zwiększonych wypłat dla rolników i sfery budżetowej w oparciu o ustawę indeksacyjną. Wszystko to może wywołać jeszcze większy ruch cen w górę. Tymczasem już w sierpniu ceny wzrosły o 50%, a na wrzesień ekonomiści przewidują wzrost 40-procentowy. Jeżeli by to trwało, to w ciągu najbliższego roku mielibyśmy inflację w wysokości ponad 4 tysiące procent, co oznacza, że bułka kosztowałaby nie 40 a 1600 złotych, litr benzyny 20 tysięcy, a dolar 440 tysięcy złotych. Nie ma zaś wcale gwrancji, że miesięczny ruch cen nie będzie wyższy niż do tej pory. Przy tak wysokiej inflacji zanika motywacja do produkowania, a rolnicy nie sprzedają zboża, które ma dla nich większą wartość niż dewaluujące się pieniądze. Rozpad systemu produkcji musi prędzej czy później spowodować ostre napięcia społeczne, od czego już tylko krok do ogólnego zamętu w kraju. Taki jest bardzo prawdopodobny scenariusz wydarzeń, jeżeli będziemy zwlekali z podjęciem tych trudnych, ale niezbędnych decyzji. Jeżeli je podejmiemy i wykonamy do końca, to – choć przejdziemy przez okres trudny – powstanie szansa o wiele lepszego niż dzisiaj zorganizowania pracy całego społeczeństwa. Wysoka Izbo! Pragnę wyrazić nadzieję, że międzynarodowe instytucje finansowe udzielą Polsce istotnej pomocy w jej wysiłkach na rzecz radykalnej stabilizacji gospodarki i gruntownych reform instytucjonalnych. Liczymy również, że w obliczu złożoności naszej sytuacji przyjazne nam rządy ułatwią Polsce – przez pomoc finansową – trudny i społecznie dolegliwy proces reform. Oczekujemy też na zrozumienie i ułatwienia kredytowe ze strony zagranicznych banków prywatnych. Mamy świadomość, że warunkiem uzyskania takiej pomocy jest konsekwentna realizacja przedstawionego surowego programu. Jednocześnie pragnę podkreślić szczególne w naszej sytuacji znaczenie czasu i wobec tego chciałbym powtórzyć naszym zagranicznym partnerom, że dwa razy pomaga, kto szybko pomaga. Przywiązujemy nadal wielkie znaczenie do stosunków gospodarczych ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG. Jesteśmy jednocześnie żywotnie zainteresowani ścisłymi stosunkami z Europejską Wspólnotą Gospodarczą. Chcemy, żeby nasza gospodarka była coraz bardziej otwarta na świat. Wysoka Izbo! Świat przypatruje się naszym wysiłkom z uwagą, często także z sympatią. Chciałbym, aby dla wszystkich zewnętrznych obserwatorów przemian dokonujących się w Polsce było jasne, że to, co się u nas dzieje, nie zagraża nikomu ani nie podważa stabilizacji międzynarodowej. Przeciwnie, stosunki międzynarodowe oparte na suwerenności i partnerstwie są bardziej stabilne niż porządek opierający się na dominacji i sile. Sytuacja Polski ostatnich 45 lat była w dużej mierze zdeterminowana napięciami i konfliktami w polityce światowej. Dziś, kiedy kończy się epoka zimnej wojny, powstaje szansa urzeczywistnienia naszych narodowych aspiracji, w zgodzie ze współczesnymi tendencjami polityki światowej. Polska pragnie współtworzyć nową Europę i przezwyciężać powojenne podziały świata, dziś już całkowicie anachroniczne. Warunkiem koniecznym ewo- 330 Załączniki lucyjnych zmian jest przestrzeganie zasady trwałości istniejących granic. Wierzymy zarazem, że będą to granice otwarte. Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości współpracy gospodarczej i politycznej, biorąc udział w istniejących organizacjach europejskich. Jesteśmy też zainteresowani współpracą w dziedzinie wymiany kulturalnej i wymiany informacji, komunikacji i łączności oraz ochrony środowiska. Nasze otwarcie na całą Europę nie oznacza odrzucenia dotychczasowych powiązań i zobowiązań. Jeśli dziś powtarzamy, że nowy Rząd będzie respektował zobowiązania sojusznicze Polski, to nie jest to taktyczny wybieg uspokajający. Wypływa to z naszego rozumienia polskiej racji stanu i analizy sytuacji międzynarodowej. Jeśli nadejdzie dzień, w którym europejskie bezpieczeństwo nie będzie wymagało bloków wojskowych, pożegnamy się z nimi bez żalu. Wierzymy, że to nastąpi. Dziś jest ważne, by wszelkie układy i sojusze wojskowe dotyczyły jedynie zewnętrznego bezpieczeństwa uczestniczących państw, a nie ich wewnętrznego ładu politycznego i gospodarczego. Z nadzieją witamy wszystko, co świadczy o tym, że takie rozumienie stosunków międzynarodowych toruje sobie drogę w naszej części Europy. Cele nadrzędne polityki zagranicznej państwa zachowują swoje znaczenie w każdych, okolicznościach, bez względu na to, jaka orientacja polityczna obejmuje ster rządów. Nie wolno nam burzyć niczego, co dotychczas stanowiło o naszym bezpieczeństwie państwowym. Rząd kierowany przeze mnie będzie respektował wiążące Polskę układy międzynarodowe i dotrzyma wynikających z nich zobowiązań. Państwo musi być przede wszystkim silne wewnętrznie. Dopiero wtedy staje się cennym i szanowanym sojusznikiem, a zawierane przez nie układy umacniają jego bezpieczeństwo. Rząd dołoży wszelkich starań, by Polska przezwyciężając kryzys, stała się trwałym elementem stabilizacji w Europie, zwłaszcza w naszym regionie. Nasza polityka zagraniczna musi być wiarygodna i otwarta, reagując na zmiany zachodzące w świecie z punktu widzenia naszych interesów narodowych. Upowszechniło się przekonanie, sugerowane przez dotychczasowy obóz rządzący, że stosunki Polska – ZSRR określają czynniki natury ideowo-doktrynalnej i że tylko one dają gwarancję przestrzegania przez Polskę dwustronnego układu przyjaźni. Teza ta była kwestionowana przez niektórych przedstawicieli polskiej opozycji. Stosunki wzajemne supermocarstwa, jakim jest Związek Radziecki, z państwem średniej wielkości i siły, jakim jest Polska, stanowią z istoty rzeczy problem złożony. Wielkie mocarstwo wysuwa na ogół postulat określonej przez siebie strefy bezpieczeństwa, co praktycznie identyfikuje się ze strefą wpływów. Rozumne potraktowanie tej sprawy prowadzić musi do szukania rozwiązań uwzględniających z jednej strony interesy wielkiego mocarstwa, z drugiej – respektowanie suwerenności naszego państwa oraz pełnej swobody kształtowania przez nie porządków wewnętrznych. Rząd mój pragnie układać stosunki sojusznicze ze Związkiem Radzieckim w myśl zasady równoprawności i poszanowania suwerenności. Nasz sojusz stanie Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 331 na mocnym fundamencie, jeśli ratyfikuje go społeczeństwo. Dziś istnieją po temu sprzyjające warunki. Otworzy to też drogę do pojednania miedzy naszymi narodami, które zakończy złe doświadczenia przeszłości i może mieć dalekosiężny wymiar historyczny. Do naszych sąsiadów – Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej – oraz krajów naszego regionu zwracamy się z gotowością rozwijania współpracy. Chcemy uwolnić nasze stosunki od biurokracji i oprzeć je na szerszych kontaktach, nie ograniczających się tylko do wybranych grup i sił politycznych. Pragniemy otwarcia Polski ku Europie i światu. Prawidłowy i pełny rozwój naszych stosunków we wszystkich dziedzinach hamowały dotychczas względy dalekie od racjonalnych. Musimy nadrobić zaległości, zwłaszcza we współpracy z krajami Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i Stanami Zjednoczonymi oraz innymi potęgami gospodarki światowej. Wznowienie stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską stanowiło fakt historyczny. Uważam też za ważne unormowanie stosunków z innymi państwami, zwłaszcza z tymi, z którymi zostały one zerwane. Potrzebujemy przełomu w stosunkach z Republiką Federalną Niemiec. Społeczeństwa obu krajów poszły już znacznie dalej niż rządy. Liczymy na wyraźny rozwój stosunków gospodarczych i chcemy prawdziwego pojednania na miarę tego, jakie dokonało się między Niemcami a Francuzami. W naszym interesie leży też współpraca, zwłaszcza gospodarcza, z nowo uprzemysłowionymi państwami Azji, Afryki, Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i Ameryki Łacińskiej. Rozwój wydarzeń, bezpośrednio po wojnie, zrodził u Polaków przekonanie, iż Zachód opuścił Polskę godząc się z ograniczeniem jej suwerenności. Równocześnie przez lata, zwłaszcza w ostatnim trudnym okresie, otrzymywaliśmy stamtąd dowody gorących uczuć i solidarności. Nadszedł czas wymagający nowego podejścia we wzajemnych stosunkach. Pełne otwarcie Polski na Zachód jest niemożliwe bez pełnego zrozumienia po drugiej stronie naszych problemów i aspiracji. Wielkim problemem naszej polityki zagranicznej jest zadłużenie. Nie zwracamy się o dobroczynną pomoc, lecz o korzystne dla wszystkich zaangażowanie inwestycyjne, kapitałowe i technologiczne. Naszą gospodarkę uzdrowić musimy własną pracą. Chcemy jednak, by nasi wierzyciele mieli na uwadze, że nie jest to tylko kwestia gospodarcza, lecz związane jest z tym powodzenie ważnych dla całej Europy przemian politycznych w naszym kraju. Wysoka Izbo! Z inicjatywy Przewodniczącego NSZZ,Solidarność” Lecha Wałęsy powstało porozumienie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym, prowadzące do utworzenia Rządu mającego oparcie we wszystkich siłach reformatorskich reprezentowanych w Sejmie. Wysoki Sejm wybierając mnie na Prezesa Rady Ministrów powierzył mi stworzenie takiego Rządu. Po uzgodnieniu – w myśl art. 37 Konstytucji – z Prezydentem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przedstawiam następujący skład Rady Ministrów i proszę o powołanie: 332 Załączniki Leszka Balcerowicza na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Finansów, Czesława Janickiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Jana Janowskiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra – Kierownika Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń, Czesława Kiszczaka na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Spraw Wewnętrznych, Jacka Ambroziaka na stanowisko Ministra – Szefa Urzędu Rady Ministrów, Artura Balazsa na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, któremu zamierzam powierzyć koordynację spraw socjalnych i cywilizacyjnych wsi, Aleksandra Bentkowskiego na stanowisko Ministra Sprawiedliwości, Izabellę Cywińską na stanowisko Ministra Kultury i Sztuki, Aleksandra Raiła na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, któremu zamierzam powierzyć współpracę z organizacjami politycznymi i stowarzyszeniami, Bronisława Kamińskiego na stanowisko Ministra Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych, Andrzeja Kosiniaka-Kamysza na stanowisko Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej, Marka Kucharskiego na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, który przygotuje zorganizowanie resortu łączności, Jacka Kuronia na stanowisko Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, Aleksandra Mackiewicza na stanowisko Ministra Rynku Wewnętrznego, Jerzego Osiatyńskiego na stanowisko Ministra – Kierownika Centralnego Urzędu Planowania, Aleksandra Paszyńskiego na stanowisko Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, Henryka Samsonowicza na stanowisko Ministra Edukacji Narodowej, Floriana Siwickiego na stanowisko Ministra Obrony Narodowej, Krzysztofa Skubiszewskiego na stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych, Tadeusza Syryjczyka na stanowisko Ministra Przemysłu, Marcina Święcickiego na stanowisko Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, Witolda Trzeciakowskiego na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, Przewodniczącego Rady Ekonomicznej, Franciszka Adama Wielądka na stanowisko Ministra Transportu, Żeglugi i Łączności. Uznaję za niezbędne dokonanie w najbliższej przyszłości pewnych zmian w strukturze Rządu. Z racji specyfiki zawodów i funkcji, jakie spełniać muszą w nowoczesnym państwie środki łączności, chcę wyłączyć z dotychczasowego Ministerstwa Transportu, Żeglugi i Łączności odrębne Ministerstwo Łączności. Uznałem za słuszne uwagi zgłaszane przez leśników oraz ludzi związanych z ochroną środowiska i pragnę wyłączyć z Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej – leśnictwo i przyłączyć je do Ministerstwa Ochrony Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów… 333 Środowiska i Zasobów Naturalnych. Odpowiednie projekty ustaw zostaną Wysokiej Izbie przedłożone w najbliższym czasie. Jednocześnie pragnę poinformować Wysoką Izbę, iż zamierzam powołać na Sekretarza stanu w Urzędzie Rady Ministrów do spraw państwowej administracji terenowej prof. Jerzego Kołodziejskiego. Zamierzam utworzyć urząd Sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, na który chcę powołać Bolesława Kulskiego. Dla przygotowania koniecznych reform samorządu terytorialnego, chcę powołać specjalnego pełnomocnika Rządu. Nadto w najbliższym czasie poinformuję opinię publiczną o mianowaniu nowego Przewodniczącego Komitetu do Spraw Radia i Telewizji i nowego rzecznika prasowego Rządu. Zapoznałem się z przebiegiem i wynikami przesłuchań w komisjach sejmowych. Chcę podkreślić, że skład Rządu stanowi zespół wybrany w sposób przemyślany i nieprzypadkowy. Dlatego proszę Wysoką Izbę o pełną akceptację wszystkich członków Rady Ministrów. Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polacy muszą zacząć nową kartę swojej historii. Trzeba wyeliminować ze wzajemnych stosunków nienawiść, która mogłaby się stać ogromną siłą destrukcyjną. Musimy jako naród przełamać poczucie beznadziejności i wspólnymi siłami stawić czoła stojącemu przed nami wyzwaniu chwili: zadaniu wyjścia z katastrofy gospodarczej i przebudowy państwa. Rząd, który dzisiaj Sejm powoła, to podwójne zadanie podejmie. Nie składamy obietnic, iż będzie wszystkim łatwo. Nie stoimy jednak jako naród na straconych pozycjach, jeśli zdobędziemy się na wysiłek, cierpliwość i wolę działania. Miejmy ufność w duchowe i materialne siły narodu. Wierzę, że Bóg nam dopomoże, byśmy uczynili wielki krok na drodze, która przed nami się otwiera. 334 Załączniki Jan Krzysztof Bielecki Jan Krzysztof Bielecki: 5 stycznia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu Panie Marszałku! Panie Prezydencie! Panie i panowie posłowie! Powszechne wybory prezydenckie otworzyły drogę do pełnej demokracji i niepodległości. Rozkład Układu Warszawskiego i RWPG oraz wycofanie wojsk radzieckich w szybkim czasie powinny dopełnić dzieła przejmowania przez naród swych spraw we własne ręce, zaś wolne wybory parlamentarne przesądzą o demokratycznym charakterze tego procesu. Nowy rząd podejmuje pracę, aby kształtować rodzącą się wolność, wyraźnie określić jej polityczne i ekonomiczne oblicze. Dotychczasowe przemiany nie dały jeszcze pełnych rezultatów. Wiele istotnych spraw pozostało do rozstrzygnięcia. Moim pragnieniem jest, aby nie stracili nadziei ci, którzy ją mieli i aby ci, którzy jej nie mieli mogli ją zyskać. Zadaniem nowego rządu jest rozbudzenie indywidualnych ambicji i narodowych aspiracji, nadanie reformom nowej dynamiki. Stawiać będziemy na przedsiębiorczość i wydajność. Rozumiemy też, jak mówiłem już wczoraj, że niepopularne decyzje powinny dawać pożądane społecznie rezultaty. Wysoka Izbo! Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, sformułowany przeze mnie rząd skoncentruje się przede wszystkim na przebudowie polskiej gospodarki. Gospodarka tworzy materialne podstawy suwerenności kraju i pomyślności obywateli. Skuteczność naszych działań w tej sferze zaważy na losach całego dzieła naprawy Rzeczypospolitej. Ten fragment reformy jest obecny i sprawdzalny w codziennym doświadczeniu wszystkich polskich rodzin. Liczyć się więc będą nie słowa, lecz czyny i namacalne dowody, że potrafimy mądrze zagospodarować odzyskaną wolność. Naszym celem była i jest nadal budowa gospodarki rynkowej. Jako jedyny kraj postkomunistyczny pokonaliśmy pierwszy punkt krytyczny na tej drodze. Nasza złotówka stała się prawdziwym pieniądzem, który warto oszczędzać i który jest wymienialny na waluty obce. Zniknęły kolejki przed sklepami i braki w zaopatrzeniu, które ciągle jeszcze są zmorą naszych sąsiadów. Osiągnęliśmy równowagę, której trzeba bronić i umacniać. Obrona równowagi będzie szczególnie potrzebna na początku roku, kiedy kraj odczuje wzrost cen importowanych surowców, jakkolwiek będzie on mniej bolesny niż w krajach sąsiednich. Utrwalenie równowagi gospodarczej wymagać będzie dotrzymania zasady zrównoważonego budżetu i zdrowej polityki pieniężno-kredytowej. Ważne miejsce zająć winna odpowiedzialna polityka płacowa. Odpowiedzialna, to znaczy taka, która znosi ograniczenia płac w miarę postępów w prywatyzacji. Stwarza szansę wzrostu wynagrodzeń bez nawrotu inflacyjnej gorączki i kolejek sklepowych. Praktyka budowania rynku w Polsce ulegnie istotnym zmianom. Chcemy, by angażowała jak najszersze rzesze obywateli. W ten sposób m.in. wyciągamy wnioski z postawy i woli społeczeństwa, wyrażonej w wyborach prezydenckich. Myślenie Załączniki 335 o przełamaniu recesji, myślenie o rozwoju, musi uzupełnić sztukę stabilizacji opanowaną w roku 1990. Nasz program tworzenia ładu rynkowego nastawiony będzie przede wszystkim na ludzi, na ich zdolności, wiarę w sens pracy i zaradność. Chcemy oczyścić pole dla ludzkiej energii i przedsiębiorczości. To jest podstawa naszej filozofii gospodarczej. Nasza reforma nie będzie podręcznikowa. Oddamy ją w ręce praktyków rynku, znających jego problemy, działających we własnym interesie i na własne ryzyko. Zamierzamy przyspieszyć edukację kadr stanowiących przyszłą żywą tkankę gospodarki rynkowej: menedżerów, bankowców, finansistów i maklerów giełdowych. Młodzi ludzie, którzy będą szkoleni, otrzymają szansę szybkiego awansu. Wypełnienie istniejącej próżni kadrowej i intensywne przygotowanie oficerów rynku jest istotnym elementem obranej przez nas strategii. Znany jest nam klucz do ożywienia dzisiejszego sektora państwowego i wprowadzenia go na ścieżkę długofalowego wzrostu. Tym kluczem jest własność i konkurencja. Wykorzystując dotychczasowy dorobek koncepcyjny i ustawodawczy w zakresie prywatyzacji inaczej rozłożymy akcenty. Przygotowując zmianę własnościową o znaczeniu historycznym i o konsekwencjach liczonych na pokolenia, musimy dzisiaj szczególnie przyspieszyć małą prywatyzację. Obiecuje ona najszybsze efekty rynkowe, tworzy podstawy kształtowania się warstwy średniej. Trzeba będzie ten proces lepiej obsłużyć i zdecentralizować, tworząc regionalne agendy i szukając wydajniejszych procedur. Spróbujemy także usprawnić restrukturyzację i zmiany własnościowe, realizowane w drodze likwidacji przedsiębiorstwa państwowego. Rząd nie będzie utrudniał oddolnych dążeń prywatyzacyjnych ani ich odkładał na nieznaną przyszłość. Przygotowując wielką prywatyzację stawiamy sobie, obok poprawy efektywności, dwa równorzędne cele. Po pierwsze, powszechne uwłaszczenie tworzące warunki, by każdy mógł być realnym posiadaczem części majątku narodowego. Po drugie, rozwój rynku kapitałowego w Polsce i całej sieci instytucji finansowych, stanowiących prawdziwy nerw gospodarki rynkowej. W roku 1991 określone zostaną zasady obrotu kapitałowego, utworzona będzie giełda papierów wartościowych w Warszawie i rozwiną się lokalne giełdy towarowe. Poszukujemy złotego środka pomiędzy regulacją i kontrolą, egzekwującymi reguły uczciwości kupieckiej, a samorzutnym rozwojem usług finansowych. Rok 1991 będzie przełomowy dla rozwoju konkurencyjnego systemu bankowego w Polsce. Podejmiemy działania, aby wyeliminować państwowy kartel bankowy. Rozszerzy się paleta usług świadczonych w tym zakresie przez krajowe i zagraniczne banki prywatne. Wszystko to powinno tworzyć korzystniejsze warunki rozwojowe drobnej przedsiębiorczości w naszym kraju. Jest nam ona konieczna, gdyż nadaje gospodarce odpowiednią giętkość i elastyczność. Wzorem wszystkich krajów, które odkryły zalety drobnej przedsiębiorczości, będziemy jej sprzyjać nie tylko w interesie gospodarki, ale też dlatego, że jesteśmy żywo zainteresowani takimi zmianami społecznymi, które umacniają demokrację. Upowszechniać chcemy hipotekę i zastaw jako najprostsze metody pozyskiwania 336 Załączniki kredytu. Wprowadzimy nowoczesny, przejrzysty i stabilny system podatkowy, dobrze służący zarówno państwu, jak i obywatelom. Rząd zamierza odegrać aktywną rolę w tworzeniu tego co nazywamy infrastrukturą rynku. Będziemy wspomagać inwestycje z zakresu telekomunikacji, energetyki, transportu. Jak najszybciej chcemy doprowadzić do uruchomienia w kraju nowoczesnej sieci telekomunikacyjnej. Również budownictwo mieszkaniowe jest sferą szczególnej troski ze strony rządu, który jednak sam nie jest w stanie rozwiązać tego problemu. Będziemy tworzyli warunki dla uruchomienia indywidualnego kredytu hipotecznego, finansującego rozwój budownictwa. Budując z uporem instytucje rynkowe stwarzamy szansę napływu kredytów zagranicznych na te cele. Panie i Panowie Posłowie! W najgorszym czasie ucisku narodowego, polskość, tradycję narodową, ale i prześladowaną własność prywatną przechowała polska wieś. Jest to zasługa ogromna, dzięki której dokonując solidarnościowej, pokojowej rewolucji nie zaczynaliśmy z niczym. Ale nie tylko zasługi wsi dla całości narodu i państwa wymagają od nas szczególnej uwagi dla problemów gospodarki rolnej. Wymaga tego aktualny i strategiczny interes Polski. Dlatego wieś, stając się europejska, powinna zachować swój charakter polski. Rząd będzie skutecznie bronić naszych rolników przed nieuczciwą konkurencją z zagranicy, przed importem rolnym po sztucznie zaniżonych cenach. Będziemy wspomagać nasz eksport rolny i jego organizację. Trzeba demonopolizować otoczenie rolnictwa, zwłaszcza handel i usługi, a przede wszystkim stwarzać rolnikom łatwiejszy dostęp do kredytów, nie tylko na modernizację produkcji rolnej, ale także na rozwój szerokiej sieci usług, tworzonej przez samych mieszkańców wsi. Całemu społeczeństwu należy uświadomić, to, o czym rząd będzie stale pamiętał – bezrobocie to problem nie tylko miast, to również jeden z trudnych problemów wsi. Przygotowujemy odpowiedni program szkolenia zawodowego dla tych rolników, którzy w wyniku zmian strukturalnych zdecydują się sprzedać nierentowne gospodarstwa. Ludzie ci powinni po zdobyciu nowego zawodu pozostać na wsi znajdując właściwe zatrudnienie. W związku z wyzwaniami cywilizacyjnymi stojącymi przed polską wsią, zamierzam powołać Radę Rozwoju Wsi, która działałaby bezpośrednio przy premierze, a skupiałaby przedstawicieli różnych środowisk i orientacji obecnych w życiu wsi. Wysoka Izbo! Niezbędne jest stworzenie stałych zasad współdziałania i negocjacji pomiędzy rządem a centralami związkowymi, pracodawcami i pracownikami w przedsiębiorstwie. System wczesnego ostrzegania powinien umożliwić rozwiązywanie konfliktów u ich źródeł. Ważna jest zarówno bieżąca waloryzacja emerytur, uporządkowanie systemu rent, jak i wprowadzenie w porozumieniu z siłami społecznymi, nowych rozwiązań w tej dziedzinie. Powinny one godzić konieczny wzrost rent i emerytur z możliwościami gospodarki. Załączniki 337 Polityka społeczna państwa, w dziedzinie pomocy dla osób i grup znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, powinna być wspomagana przez inicjatywy pozarządowe. Prowadzić będziemy aktywną politykę zatrudnienia. Społeczeństwo wykazało ogromną odwagę i wielkie poświęcenie godząc się z koniecznością częściowego bezrobocia. Jednak dotychczas, choć ludzie są zwalniani z pracy, to niewiele przedsiębiorstw zostało wyeliminowanych z rynku. Bezrobocie nie przyniosło wyraźnej poprawy struktury gospodarczej, bo nie było związane z eliminowaniem przedsiębiorstw najgorszych. To musi się zmienić. Pracownicy sami będą odchodzić z nierentownych przedsiębiorstw, w których źle się zarabia, praca nie ma sensu, a jej warunki urągają godności ludzkiej. Trzeba im w tym pomagać a nie sztucznie podtrzymywać nieudolnych bankrutów na koszt społeczeństwa. Proces upadłości nie musi być jednak gwałtowny i nie może dotyczyć zbyt dużej liczby nierentownych przedsiębiorstw jednocześnie. Można i należy rozłożyć go na etapy, ale przede wszystkim należy go rozpocząć. Potrzebne są więc regulacje dotyczące zasad i wysokości przyznawanych zasiłków, tak aby więcej środków można było przeznaczyć na walkę z bezrobociem. Wspólnie ze związkami zawodowymi będą opracowywane programy zmiany pracy czy zawodu, mogące otworzyć nowe perspektywy dla pracowników, Tam, gdzie są jeszcze dotacje do upadających zakładów, można je przeznaczyć na sfinansowanie kosztów zmiany pracy i kwalifikacji pracowników. Działając lokalnie rady zatrudnienia, w skład których wchodzą przedstawiciele administracji, pracodawców i pracowników otrzymają więcej kompetencji i stać się powinny forum negocjacji w tej kwestii. Nie będziemy biernie czekać na pojawienie się upadłości, lecz zawczasu na terenie zagrożonym bezrobociem będziemy budować zastępczy rynek pracy, tworząc między innymi specjalne strefy przedsiębiorczości, przyciągając inwestycje krajowe i zagraniczne. Przygotujemy odpowiedni program szkolenia zawodowego dla tych rolników, którzy sprzedali swe nierentowne gospodarstwa. Ludzie ci powinni po zdobyciu nowego zawodu pozostać na wsi, znajdując właściwe zatrudnienie. Będziemy przeciwdziałać nastrojom apatii w naszym kraju. Nikt nie może się czuć zagubiony i osamotniony. Bezrobotni muszą mieć szansę znalezienia nowego miejsca pracy. Pracownicy muszą mieć realne szansę lepszej płacy za lepszą pracę i pewność godnej egzystencji po przejściu na emeryturę. Przedbiorcy muszą mieć atrakcyjne możliwości inwestowania. Nie zapomnimy też o licznej rzeszy niepełnosprawnych, którym ułatwiać chcemy poruszanie się po naszych ulicach i podejmowanie pracy w normalnych przedsiębiorstwach. Temu służyć powinna reforma. Panie i Panowie Posłowie! Kapitałowi zagranicznemu chcemy udowodnić, że Polska jest i będzie krajem politycznie stabilnym, gdzie można bezpiecznie i korzystnie inwestować, Że wśród krajów Wschodniej Europy jesteśmy najbardziej zaawansowani w przechodzeniu do gospodarki rynkowej, dzięki czemu właśnie u nas jest najlepszy klimat do inwestycji zagranicznych. Deklarujemy pełne poszano- 338 Załączniki wanie własności podmiotów zagranicznych i traktowanie ich na równi z kapitałem krajowym. Gwarantować będziemy swobodę przepływu zysku i wycofywania kapitału. Od Zachodu oczekujemy radykalnego zmniejszenia naszego zadłużenia. Liczymy, że dla naszego kraju otworzą się nowe szansę eksportowe, że uzyskamy łatwiejszy dostęp do zagranicznych rynków zbytu. Wysoka Izbo! Myślę, że po latach współdziałania z Lechem Wałęsą mogę obecnie oczekiwać dobrej funkcjonalnej współpracy z Prezydentem Rzeczypospolitej. Jestem posłem, członkiem Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, więc panie posłanki i panowie posłowie znają mnie z ponad półtorarocznej współpracy. Uważam, że dobre i bliskie współdziałanie między wszystkimi siłami politycznymi w Sejmie oraz między parlamentem, Prezydentem i rządem właśnie teraz będzie szczególnie ważne. Deklaruję wolę takiego ułożenia tej współpracy, by ustawodawca mógł rozpoznawać własne dzieło w osiągnięciach rządu. Nie może powtórzyć się sytuacja, że uchwalona ustawa miesiącami czeka na przepisy wykonawcze. Rząd świadom jest znaczenia religii w życiu społeczeństwa. Stojąc na stanowisku rozdziału państwa od Kościoła szanujemy wkład Kościoła,w walkę z systemem komunistycznym i jego obecne wysiłki na rzecz moralnego odrodzenia narodu. W polityce wyznaniowej kierować się będziemy tradycyjną zasadą tolerancji światopoglądowej. W najbliższych miesiącach dołożymy wszelkich starań, by przygotowania do czerwcowej wizyty w ojczyźnie papieża Jana Pawła II, wobec którego III Rzeczpospolita ma szczególny dług wdzięczności, przebiegały sprawnie. Pragnieniem rządu będzie, aby negatywne skutki reform nie stały się powodem kryzysu polskiej rodziny. W minionych latach była ona opoką polskości i wespół z Kościołem broniła moralnego ładu w społeczeństwie. Dziś ten zgromadzony w polskich rodzinach kapitał patriotyzmu chcemy zainwestować w przyszłość III Rzeczypospolitej. Wysoka Izbo! Jest smutną prawdą, iż duża część obywateli powstrzymywała się dotychczas od uczestnictwa w życiu publicznym. Rozpowszechniono opinię, że przyczyną jest brak społecznego zainteresowania dla działalności politycznej, nieufność do polityki jako instrumentu rozwiązywania narodowych problemów. Jest to opinia głęboko niesłuszna. Rząd pragnie pomóc rodakom organizować i angażować się politycznie wokół przez nich samych wybranych wartości i celów, wspierając rozwój partii politycznych. Zdaję sobie sprawę, że obecny układ sił sprawujących w Polsce władzę nie w pełni odzwierciedla zróżnicowanie opinii społeczeństwa. Rząd pragnie współpracować ze wszystkimi liczącymi się, nie tylko parlamentarnymi, siłami politycznymi, również z opozycją. Nasz rząd będzie podległy swemu czasowi. Oto bowiem formujemy gabinet normalny, już nie pierwszy ani też ostatni w demokratycznym państwie. Podjąłem się bowiem powierzonej mi misji ze świadomością, że gabinet, który utworzę, będzie istniał do czasu wolnych wyborów parlamentarnych, a więc że po nas przyjdzie nie potop, lecz kolejny rząd Rzeczypospolitej. Wysoka Izbo! Pragnę, by działania nowego rządu opierały się na bliskiej mi zasadzie obywatelskiej wolności. Państwo w myśl niej budowane powinno być silne, Załączniki 339 aby skutecznie stać na straży tej wolności, powinno dysponować odpowiednimi instrumentami, aby tej wolności bronić. Ale równocześnie państwo powinno być ograniczone w swoich kompetencjach, aby tej wolności nie tłumić. Ta zasada będzie nam przyświecała zarówno na polu gospodarczym, jak i w polityce wewnętrznej. Konieczny jest radykalny zwrot w sposobie traktowania środków masowej informacji. Rozwój politycznej samoorganizacji społeczeństwa nie będzie możliwy bez rozwoju prawdziwie niezależnych środków komunikowania się. Rząd pragnie ten proces wspierać, przyspieszając zarówno rozpoczętą przez naszych poprzedników likwidację RSW, jak i rozbijając poststalinowski monopol Komitetu ds. Radia i Telewizji. Uważamy, że właściwą drogą budowy niezależnego politycznie systemu środków informacji jest śmiałe obejmowanie ich przez właścicieli prywatnych. Rząd będzie prowadził otwartą politykę informacyjną, będziemy mówić nie tylko o sukcesach, ale i o tym co nam się nie udaje i dlaczego. Liczymy jednak, że niezależne prasa, radio i telewizja zrobią to lepiej. Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Błędem jest myśleć, że solidarność Polaków umarła, gdyż nowy system można zbudować jedynie w ramach wilczych praw, walki wszystkich ze wszystkimi. Tak budował się kapitalizm w wieku XIX. My jesteśmy być może spóźnieni o całe stulecie, ale na pewno o całe stulecie mądrzejsi. Dysponujemy bowiem sprawdzonymi wzorami, do których Zachód dochodził uciążliwą i kosztowną metodą prób i błędów. Nie ma trzeciej drogi. Prócz cudzych, mamy również własne doświadczenia – nade wszystko doświadczenia ostatniej, solidarnościowej dekady. Samorząd terytorialny przeżywa swój trudny start. Należy zwiększyć jego kompetencje i – współmiernie do tego – możliwości finansowe, by mógł rzeczywiście autonomicznie kształtować swoją lokalną politykę. Również zasięg władzy administracji państwowej sięga za głęboko w dół. Krytykę wzbudza koncepcja rejonów. Nie ulega wątpliwości, że w Polsce potrzebne jest, tak, jak i na całym świecie, wykształcenie pośrednich szczebli władzy pomiędzy centrum a samorządem lokalnym. Ich powstanie musi być poprzedzone deklaracją woli gmin i związków gmin, odczuwających potrzebę stowarzyszenia w autonomiczne jednostki o większym zasięgu. Współczesna Europa jest coraz bardziej kontynentem autonomicznych regionów, a nie antagonistycznych państw. Zasada: „mniej państwa w życiu społecznym” wiąże się ze wzrostem wymagań stawianych urzędnikom i funkcjonariuszom państwowym, ale zarazem z wyraźnym podwyższeniem ich społecznego statusu. Dotychczasowy system – w zbyt małym stopniu zmieniony – preferuje bierne zachowania aparatu państwowego, asekuranctwo urzędników uchylających się od podejmowania decyzji. Ograniczaniu biurokracji towarzyszyć więc będzie działanie rządu preferujące decyzyjną aktywność jego urzędników –zarówno na szczeblu centralnym, jak i w tak zwanym terenie. Powinno to przynieść przyspieszenie procesów decyzyjnych w wielu drobnych z pozoru sprawach, które jednak są bardzo dokuczliwe społecznie. Będziemy dążyć do uproszczenia rozmaitych procedur administracyjnych. Tak jak w polskich sklepach pojawiły się już uśmiechnięte ekspedientki, tak teraz pora, aby w urzędach pojawili się uprzejmi i sprawni urzędnicy. 340 Załączniki Przyświecać nam będą zasady praworządności i sprawiedliwości społecznej, przy czym przyjętą przez naszych poprzedników koncepcję rządów prawa rozumiemy nie tylko jako wyrzeczenie się politycznego odwetu na rzecz dochodzenia sprawiedliwości przed sądem. Rządy prawa, na których straży nie stoi sprawny aparat egzekwowania prawa, pozostaną tylko na papierze. Trzeba skuteczniej zwalczać korupcyjną podkulturę w gospodarce państwowej i w licznych spółkach żerujących na scentralizowanych molochach. Polska musi też dostosować swoje normy ochrony praw autorskich, szczególnie w kulturze i informatyce do standardów krajów wysoko uprzemysłowionych. Coraz groźniejszą plagą staje się przestępczość kryminalna. Rozwój swobód demokratycznych w Polsce nie może być kompromitowany bezkarnością bandytów i złodziei. Policji brakuje ludzi i środków, ale brakuje jej też ruchliwości i zdecydowania, którą uzyskać może przez pozyskanie nowych kadr. Jesteśmy zdecydowani wzmacniać policję państwową i żądać od niej, by jak najszybciej zapewniła obywatelom poczucie bezpieczeństwa osobistego oraz by skutecznie chroniła ich własność. Europeizacja systemu bezpieczeństwa wymaga wyprowadzenia Urzędu Ochrony Państwa ze struktury MSW i podporządkowania go bezpośrednio premierowi. Wielkie emocje społeczne budzi problem bezpieczeństwa naszego kraju, ludzi i organizacji, które mają tego bezpieczeństwa strzec. Rząd mój z wielką uwagą traktować będzie sprawy dotyczące armii oraz wszystkich specjalnych służb, stojących na straży suwerenności i tajemnic państwa. Będziemy się starali pogłębić i doprowadzić do końca zapoczątkowany już przez naszych poprzedników, proces unaradawiania sił zbrojnych i, co za tym idzie, odzyskiwania przez nie patriotycznej wiarygodności. Pragniemy doprowadzić do sytuacji, w której każdy obywatel będzie miał pewność, iż jego praw i spokoju bronią ludzie charakteryzujący się absolutną lojalnością w stosunku do demokratycznego ustroju i narodowej niepodległości. Wysoka Izbo! Kultura polska staje się dziś kulturą prawdziwie niezależną, tą, o którą walczyliśmy od dawna, jedną i niepodzielną, bez rozłamu na krajową i emigracyjną, oficjalną i podziemną. Niezależność odsłania jednak swoje drugie oblicze, okazując się zależnością od wszechwładnego rynku, który unifikuje gusty ludzi w skali całego globu. Dlatego walka o kulturę prawdziwie niezależną, to znaczy o artystyczną indywidualność i oryginalność, wciąż trwa. I z samej istoty kultury trwać będzie zawsze. Rząd widzi tu swe zadania znacznie skromniej. Polegają one na popieraniu wszelkich form mecenatu, zwłaszcza prywatnego. Zarazem, tak jak kultura jest tworem autorskim, tak też autorski, tzn. przeznaczony na konkretny – zależny od woli sponsora cel – winien być mecenat. Podobnie rząd widzi swoją rolę w stosunku do pozostałych dziedzin budżetowych: oświaty, nauki, służby zdrowia. Jedyną drogą poprawy sytuacji jest decentralizacji finansowania tych dziedzin. Rząd będzie dążył jednak do zrealizowania obietnicy Prezydenta Lecha Wałęsy, wypowiedzianej podczas kampanii Załączniki 341 wyborczej, że odpisy z budżetu na te dziedziny powinny być porównywalne z odpisami w krajach wysoko uprzemysłowionych. Istnieje ogromnie pilna potrzeba wykształcenia nowej kadry nauczycielskiej oraz stworzenia programów szkolnych na miarę III Rzeczypospolitej i stojących przed nią wyzwań cywilizacyjnych. Bardzo ważna jest też zmiana programów uniwersyteckich, przede wszystkim w zakresie ekonomii. Będziemy też wspierali pozauniwersyteckie inicjatywy edukacyjne, szczególnie te, gdzie ich uczestnicy mają możliwość kontaktu z zachodnimi ekonomistami i biznesmenami. Z radością powitamy wszelkie inicjatywy samorządowe i społeczne na tym polu. Trochę w cieniu kryzysu i reformy gospodarki znalazł się ostatnio problem drastycznego stanu środowiska w naszym kraju. Tu również konieczna jest głęboka decentralizująca reforma instytucji i instrumentów ochrony środowiska. Nowe podejście do problemów ekologicznych powinno skutecznie współgrać z nowymi mechanizmami rynkowymi w gospodarce. Konieczne jest stworzenie możliwości szerokiego włączania się społeczeństwa w działalność na rzecz ochrony środowiska. Pragmatyzm nie wyklucza ideowości. Dla mojego pokolenia taką ideą była „Solidarność” i jej walka o Polskę niepodległą i demokratyczną. Uczyliśmy się wspólnie, jak przeobrażać tę ideę w polityczne sukcesy. Umożliwiły one inicjowanie reformy, ale zarazem odkryły ogrom gospodarczej katastrofy i spustoszeń w życiu społecznym. Ten rezultat rządów komunistycznych nadal zaciemnia nam horyzont przyszłości. Polska potrzebuje oddechu młodości, potrzebuje odwagi i wyobraźni młodego pokolenia. Chcę więc zwrócić się do ludzi młodych z bardzo osobistym wezwaniem – stańcie się dynamicznymi menedżerami, ambitnymi politykami, rzetelnymi nauczycielami, rzutkimi działaczami samorządów. Zakładajcie wytwórnie, warsztaty i sklepy, róbcie kariery, powiększajcie kompetencje, administracja państwa czeka na was. Wysoka Izbo! Rząd będzie nadal prowadził politykę zagraniczną wzmacniającą niepodległość państwa. Rząd realizować będzie polską rację stanu i interes państwowy. Tym samym kontynuować będzie politykę ogólnonarodową, tak jak ukształtował się ona w ostatnich 15 miesiącach, czyli politykę wychodzącą poza i ponad nasze wewnętrzne różnice, dzielące stronnictwa i grupy polityczne. Nasze bezpieczeństwo opierać będziemy na dobrych stosunkach z państwami sąsiedzkimi i innymi państwami regionu, na tworzącym się ogólnoeuropejskim systemie bezpieczeństwa oraz na utrzymywaniu kontaktów z tymi instytucjami bezpieczeństwa w Europie, które wykazały swą trwałość i zdolność adaptacji do nowej sytuacji europejskiej. Będziemy bardzo aktywnie uczestniczyć w Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz w wiedeńskich rokowaniach rozbrojeniowych. Biorąc pod uwagę nasze wielorakie interesy, pragniemy bliskiej i owocnej współpracy ze wszystkimi sąsiadami. Dobre sąsiedztwo będzie nas łączyć zarówno ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, jak republikami, zwłaszcza sąsiadującymi z nami Federacją 342 Załączniki Rosyjską, Ukrainą i Białorusią. Pielęgnować będziemy stosunki w tych dwóch kierunkach – Związek jako całość i republiki – nie ingerując w przemiany wewnętrzne za naszą wschodnią granicą. Dążymy do zawarcia nowego traktatu ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, normującego całokształt naszych relacji. Do pomyślnego rezultatu chcemy doprowadzić zaawansowane rokowania nad układem o wycofywaniu wojsk radzieckich stacjonujących na naszym terytorium. Z siąsiadem niemieckim mamy daleko posunięte negocjacje nad traktatem o współpracy i dobrym sąsiedztwie. Traktat ten umocni powstającą wspólnotę interesów polsko-niemieckich. Współpraca ze zjednoczonymi Niemcami musi być intensywna i prowadzona na wielu obszarach. Jej celem będzie również ułatwienie naszej integracji ze wspólnotami europejskimi. Czeska i Słowacka Republika Federacyjna pozostaje naszym bliskim i ważnym partnerem zarówno na płaszczyźnie stosunków dwustronnych, jak regionalnych. Przywiązujemy dużą wagę do nowego regionalizmu w naszej części Europy. Mam na myśli współdziałanie trzech państw – Polski, Czechosłowacji i Węgier, współpracę bałtycką oraz związki z tzw. grupą pentagonalną. Będziemy rozwijać stosunki z republikami bałtyckimi, mając szczególnie na uwadze współpracę z naszym sąsiadem – Litwą. Pozostajemy zaangażowani w budowę jedności europejskiej. Liczymy na pomyślny wynik prowadzonych aktualnie rokowań nad układem o stowarzyszeniu ze wspólnotami europejskimi. Układ ten wymagać będzie daleko idącej adaptacji naszej gospodarki i naszego prawodawstwa do wzorów i wymogów wspólnotowych. Naszym celem strategicznym pozostaje pełne członkostwo we wspólnotach. Rad Europy w Strasburgu nadal będzie dla nas miejscem intensywnego współdziałania z państwami naszego kontynentu. Przynależność do rady zależy wyłącznie od odbycia wolnych wyborów parlamentarnych. Intensyfikować będziemy nasze kontakty z innymi organizacjami europejskimi. Zależy nam na dalszej rozbudowie naszych stosunków z państwami Europy Zachodniej, co pozostaje częścią naszej polityki europejskiej. Doniosłe znaczenie ma dla nas partnerstwo z Francją. Wielkie znaczenie przywiązujemy do rozwoju stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Jesteśmy świadomi istotnej roli w naszej polityce zagranicznej współpracy z państwami Ameryki Łacińskiej, w szczególności z państwami, „grupy z Rio”, krajami arabskimi, Izraelem, Japonią, Australią, państwami Azji, Afryki i rejonu Pacyfiku. Wraz z innymi państwami nie będziemy szczędzić wysiłku, aby eliminować wojnę i przemoc ze stosunków międzynarodowych. Nadal na czołowym miejscu pozostaje nasze uczestnictwo w rozlicznych pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych. Mamy świadomość wynikających stąd naszych zadań i obowiązków. Naszą politykę zagraniczną prowadzić będziemy szanując moralność i prawo międzynarodowe. Wysoka Izbo! Obecnej zmiany rządu nie należy intepretować w kategoriach walki o władzę, walki, która pozostawiałaby po sobie zwycięzców i zwyciężonych. Zmianę tę należy rozumieć w kategoriach ogólnego interesu nowoczesnego i Załączniki 343 demokratycznego państwa. Interes ten wymaga radykalnego poszerzenia klasy politycznej, radykalnego rozszerzenia grupy ludzi zdolnych do sprawowania kierowniczych funkcji w kraju. W tej dziedzinie nie może być monopolu. W tej dziedzinie potrzeba wielu alternatyw, składających się na pluralizm życia politycznego. Panie Marszałku! Panie Prezydencie! Panie i Panowie Posłowie! Pragnę przedstawić teraz propozycję składu Rady Ministrów. Dobierając kandydatów kierowałem się przede wszystkim kryterium fachowości. Nie układy polityczne, ale kształt zadań, które ten rząd będzie musiał wykonać, kierowały moim wyborem. Ma to być rząd fachowców kompetentnych, zwłaszcza w sprawach gospodarczych. Ma to być zarazem zespół dobrze rozumiejących się ludzi, którzy będą ze sobą współpracowali w ramach zaakceptowanej społecznie filozofii reformy. Liczę, że Wysoki Sejm podzieli pragmatyzm mojej propozycji, która podyktowana została odpowiedzialnością za los państwa. Skład tego rządu gwarantować musi kontynuację tych projektów i procesów reformy, które dobrze rozpoczęte zostały przez poprzedni gabinet. Zanim przystąpię do prezentacji kandydatów do objęcia funkcji członków Rady Ministrów, pragnę podkreślić, iż uznaję za niezbędne dokonanie w najbliższej przyszłości zmian w strukturze rządu, które zmierzałyby do dostosowania jego kształtu do warunków gospodarki rynkowej. Temu celowi ma służyć między innymi likwidacja urzędu ministra rynku wewnętrznego. Dlatego też wśród przedłożonych Wysokiemu Sejmowi propozycji składu Rady Ministrów nie zgłosiłem kandydata na ten urząd – informuję, że część kompetencji tego ministra, niezbędnych do utrzymania także w warunkach gospodarki rynkowej, zostałaby włączona do urzędu ministra przemysłu, który uległby przekształceniu w urząd ministra przemysłu i handlu. Odpowiedni projekt ustawy zostanie Wysokiej Izbie przedłożony w najbliższym czasie. Podjęte zostaną próby przekształcenia Centralnego Urzędu Planowania w instytucję zajmującą się analizami, prognozami i badaniami gospodarki w wymiarze strategicznym. Dalsze zmiany w strukturze urzędu dotyczyć będą: – po pierwsze, urzędu ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ze szczególnym uwzględnieniem problematyki rozwoju wsi, – po drugie, urzędu ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa, aby doprowadzić do traktowania spraw mieszkaniowych odpowiednio do wagi problemu. Pragnę również poinformować Wysoką Izbę, iż w związku z przewidywanym uchwaleniem ustawy o utworzeniu Komitetu Badań Naukowych, m.in. znoszącej Urząd Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń, nie zgłaszam kandydata na stanowisko ministra kierownika tego urzędu. Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgodnie z wymogami art. 37 Konstytucji przedstawiam następujący skład Rady Ministrów i proszę o powołanie: Leszka Balcerowicza na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i ministra finansów; Michała Boniego na stanowisko ministra pracy i polityki socjalnej; 344 Załączniki Wiesława Chrzanowskiego na stanowisko ministra sprawiedliwości; Jerzego Eysymontta na stanowisko ministra kierownika. Centralnego Urzędu Planowania; Adama Glapińskiego na stanowisko ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa; Roberta Głębockiego na stanowisko ministra edukacji narodowej; Piotra Kołodziejczyka na stanowisko ministra obrony narodowej; Dariusza Ledworowskiego na stanowisko ministra współpracy gospodarczej z zagranicą; Janusza Lewandowskiego na stanowisko ministra przekształceń własnościowych; Henryka Majewskiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych; Macieja Nowickiego na stanowisko ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa; Marka Rostworowskiego na stanowisko ministra kultury i sztuki; Krzysztofa Skubiszewskiego na stanowisko ministra spraw zagranicznych; Władysława Sidorowicza na stanowisko ministra zdrowia i opieki społecznej; Jerzego Slezaka na stanowisko ministra łączności; Adama Tańskiego na stanowisko ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej; Ewarysta Waligórskiego na stanowisko ministra transportu i gospodarki morskiej; Andrzeja Zawiślaka na stanowisko ministra przemysłu; Krzysztofa Żabińskiego na stanowisko ministra – szefa Urzędu Rady Ministrów. 345 Załączniki Jan Olszewski Jan Olszewski: 18 grudnia 1991 r. – Pismo prezesa Rady Ministrów w sprawie rezygnacji z misji tworzenia rządu Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Przed dwoma tygodniami otrzymałem od pana Prezydenta Rzeczypospolitej rekomendację na stanowisko premiera. Nie prosiłem o tę rekomendację. Prawdę mówiąc, nawet nie miałem okazji o nią prosić. Ta Izba udzieliła mi mandatu. Starałem się z tego mandatu wywiązać najlepiej jak tylko potrafiłem i jak najszybciej, bo zdawałem sobie sprawę, jaka jest sytuacja kraju i jak bardzo ten kraj w tej chwili potrzebuje jak najszybciej stabilnego, sprawnego rządu. Staję dzisiaj przed wami w poczuciu niewykonanego obowiązku, chociaż starałem się, jak mówię, zrobić wszystko, aby go wykonać. Myślę, że przyjęta jako punkt wyjścia moich starań koncepcja była chyba jednak słuszna. Była to koncepcja rządu, który musi mieć wyraźne oparcie polityczne, określone oparcie w tej Izbie, ale który równocześnie nie wyraża tylko partyjnych, partykularnych ambicji, który jest w pewnym sensie rządem ponadpartyjnym, byłby rządem społecznego zaufania. Starałem się, tak jak to było możliwe, jak potrafiłem, taki rząd stworzyć. Napotkałem na tej drodze, nie ukrywam, przeszkody, których się nie spodziewałem. Było tak, że ludzie, na których udziale bardzo mi zależało, wycofywali swoje kandydatury pod wpływem perswazji, rozmów, by nie użyć może słów, określeń innego rodzaju, stawiając mnie często w bardzo trudnej sytuacji. Ale nie mówię tego po to, by się tu żalić albo usprawiedliwiać długotrwałość moich działań. Ostatecznie sądzę, że w zakreślonym mi przez Prezydium Sejmu terminie zdołałem ustalić listę kandydatów przyszłego rządu i przygotować także moje programowe wystąpienie. Byłem gotów ten obowiązek wykonać. Na przeszkodzie, nie ukrywam, stanęły pewne nieporozumienia, wierzę, że nieporozumienia, które kazały mi w pewnym momencie powziąć wątpliwości, czy przyjęte przeze mnie podstawowe założenie, że ten rząd musi być rządem cieszącym się zaufaniem przede wszystkim tej Izby, da się utrzymać, przeprowadzić. Nie ukrywam, że jakkolwiek mówiłem o rządzie ponadpartyjnym, jakkolwiek było moim założeniem, aby był to rząd w pewnym sensie – może to za ambitne słowo – autorski, żeby to był rząd osobistości, to równocześnie stałem na tym stanowisku, i stoję dzisiaj, że stabilny, potrzebny, sprawny rząd w tym kraju musi być obdarzony zaufaniem Izby, tej Izby, i musi do tego zaufania stale i w każdych okolicznościach się odwoływać. Wysoka Izbo! Dzisiaj będziecie państwo głosować nad złożoną przeze mnie rezygnacją. Rezygnację złożyłem w sytuacji, w której wydawało mi się, że mam określoną, zdecydowaną opinię pana Prezydenta na temat moich wysiłków i ich wyników. Wczorajsze oświadczenie pana Prezydenta wprowadza tutaj jakby pewne 346 Załączniki zmiany, wątpliwości. W tym stanie rzeczy muszę w waszych rękach zostawić decyzję. Przyjmę każde rozwiązanie, które ta Izba podejmie. Muszę jednak stwierdzić, że dwie sprawy muszą być jasne. Po pierwsze, ten rząd, który zostanie utworzony, ktokolwiek by go nie tworzył, wyłoniony przez tę Izbę, podkreślam, musi znaleźć aprobatę Prezydenta Rzeczypospolitej, ponieważ konflikt na tej osi, konflikt o rząd między dwoma najwyższymi w tym kraju organami władzy, legitymującymi się w równym stopniu powszechnym wyborczym mandatem, byłby klęską dla kraju. Druga sprawa, podstawa polityczna, o którą opierałem się w momencie podejmowania moich wysiłków tworzenia rządu, ta podstawa polityczna okazała się niedostateczna i niewystarczająca. I to chciałbym wyraźnie powiedzieć. Musi być dla tego przyszłego rządu, ktokolwiek by go nie tworzył, przyjęta nowa formuła. Myślę, że w tworzeniu tej nowej formuły udział powinny mieć wszystkie w tym Sejmie reprezentowane, nie tylko demokratyczne, ale poważne siły polityczne. Jeżeli te dwie przesłanki uda się spełnić, to wówczas może powstać rząd, którego ten kraj oczekuje. Panie i panowie posłowie ocenicie, czy moja osoba mogłaby jeszcze do tworzenia takiego rządu posłużyć. Jan Olszewski: 21 grudnia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pełną świadomość wielkiej powagi tej chwili, kiedy staję tutaj przed pierwszym wolnym Sejmem III Rzeczypospolitej, pierwszym polskim wolnym Sejmem po przeszło pół wieku. Staję, aby przedstawić temu Sejmowi pierwszy rząd, który ten Sejm będzie władny powołać. Wysoka Izbo! Naród polski wyróżniał się silnym poczuciem swojego miejsca w historii. Po roku 1945 to poczucie usiłowano nam odebrać. Odbudowa świadomości, świadomości historycznej, miejsca w chwili bieżącej, w długim ciągu dziejów narodu jest jednym z wielkich i niewymiernych w żadnej walucie zadań, jakie stoją przed dzisiejszymi Polakami. Odpowiedzmy więc choćby w paru zdaniach na pytanie: w jakim momencie, w jakich okolicznościach staję tu przed wami, Panie Posłanki i Panowie Posłowie? Dzieje się to niemal dokładnie 10 lat po narzuceniu Polsce stanu wojennego. Jak ogromnie zmieniliśmy od tego czasu nasz kraj. Dość sobie przypomnieć, że przed 10 laty tak wielu z tu obecnych przebywało za kratami. Jak ogromnie zmieniła się w tym czasie Europa. Na zachód od nas rozpościera się za otwartą granicą wielki obszar 12 państw Wspólnoty Europejskiej. Na wschodzie rozpadają się pozostałości komunistycznego imperium i wyłaniają nowe państwa. Runęła druga w ciągu tego wieku mordercza, totalitarna ideologia. My znajdujemy się dzisiaj między dwoma światami: zachodnim, który się pokojowo kształtuje i jednoczy, oraz wschodnim, który się rozpada. Jeszcze nie należymy do pierwszego, już – do drugiego. Podjęliśmy decyzję włączenia się w Załączniki 347 struktury Zachodu, ale na razie jesteśmy bez sojuszów, zakotwiczenia, zabezpieczenia. Musimy podjąć wysiłek, by ten ryzykowny stan zmienić. Państwo polskie jest jednak dzisiaj zagrożone przede wszystkim od wewnątrz. Zagrożenie jest wynikiem wieloletniej obcej dominacji, wynika z konsekwencji wieloletniej obecności na tym obszarze narzuconego nam i obcego temu narodowi systemu. Jest także rezultatem trwających ciągle fatalnych skutków stanu wojennego, tych kilku lat bezwzględnej rabunkowej eksploatacji majątku narodowego po roku l98l. Ci, którzy chwalą wielkoduszność i rozsądek przedstawicieli PZPR, zasiadających przy Okrągłym Stole, powinni sobie uświadomić, że komuniści przekazali obozowi „Solidarności” kraj zrujnowany, którym się już rządzić nie dawało. Dzisiaj państwu naszemu grozi paraliż wynikły z bezwładu administracji i nieumiejętności wypełniania podstawowych zadań. Nasza gospodarka przeprowadzana niepewną ręką od systemu centralistycznego do rynkowego uległa w połowie drogi ostrej zapaści. Zagraża nam jej dalszy rozkład. A szczególnie groźne jest postępujące zniechęcenie obywateli, zatracanie przez nich poczucia odpowiedzialności za Polskę. Tak słusznie chwalona społeczna cierpliwość przemienia się w beznadzieję. Wysoka Izbo! Taki jest stan dzisiejszy. Aby z niego czym prędzej wyjść, musimy na nowo zmobilizować siły, a przede wszystkim określić, do jakiej Polski chcemy dążyć? Chcemy Polski, dającej szanse i nadzieje wszystkim obywatelom, w której zaniknie przedział cywilizacyjny między miastem a wsią, w której obywatele będą mogli swobodnie wybierać miejsce pracy i zamieszkania. Polski, z której młodzież nie będzie musiała emigrować, bo tu znajdzie w ojczyźnie możność życiowego startu. Chcemy gospodarki rynkowej, która będzie działać w ściśle określonych ramach prawnych i w której chronione będą także chrześcijańskie wartości rodziny i innych wspólnot ludzkich. Chcemy w tym dążeniu wykorzystać doświadczenia wielkich demokracji europejskich odbudowujących państwa po drugiej wojnie światowej. Dążymy do Polski, która będzie pełnoprawnym państwem członkowskim Wspólnot Europejskich. Powiąże to naszą demokrację z innymi, zapewni państwu bezpieczeństwo i współpracę gospodarczą, otworzy możliwości dobrobytu dla wszystkich warstw społecznych. Włączy nasz kraj w najpotężniejszy organizm gospodarczy świata. Dążymy do Polski otwartej na Wschód, wznawiającej swą polityczną rolę w tej części Europy. Ta wizja przyszłości Polski, którą musimy narodowi wyraźniej i konkretniej przedstawić, nie jest moim czy rządu prywatnym wymysłem. Jest naszym odczytaniem pragnień obywateli, wyrażonych w wynikach kolejnych wyborów w ciągu ubiegłych dwu i pół lat. Nie łudzimy się, droga będzie trudna i niekrótka. Ten rząd chce być jednak rządem nadziei, ale nie budowanej na obietnicach. Chce być rządem nadziei budowanej na szczerości, rzetelności, poczuciu uczestnictwa wszystkich, całego narodu we wspólnym dziele. Wysoka Izbo! Podstawowe zadania rządu, każdego rządu, są trojakie: 348 Załączniki – rząd powinien ułożyć pragnienia obywateli wyrażone w wyborach w jednolitą, widoczną dla wszystkich wizję przyszłości; – rząd ma obowiązek określenia i podania do wiadomości zarówno dróg, jak i kosztów urzeczywistnienia takiej wizji; – obowiązkiem rządu jest też stworzenie warunków, w których ustalone i ukazane narodowi cele będą mogły być realizowane. Rząd będzie mógł te swoje zasadnicze zadania spełniać tylko we współpracy z innymi organami władzy państwowej. Przed rokiem wybraliśmy w powszechnym głosowaniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Był to pierwszy etap w pełni demokratycznego wyłaniania władz naszego państwa. Wybory do Sejmu i Senatu 27 października stanowiły etap drugi. Skład Sejmu odzwierciedla, może nawet w przesadnym wykrzywieniu, rozmaitość postaw i poglądów politycznych dzisiejszych Polaków. Ufam, także na podstawie głosowania nad moją kandydaturą, że mimo tej rozmaitości będziemy potrafili ze sobą współpracować. Powołanie rządu będzie trzecim i ostatnim etapem budowania nowych, demokratycznych struktur państwowych. Na charakter i skład proponowanego rządu trzeba patrzeć również pod kątem widzenia jego roli w tym procesie budowy. Demokracja nasza dopiero się kształtuje, przechodzi próby dla wszystkich trudne. Konstytucja ogłoszona przez komunistów w 1952 r. jest w sposób oczywisty niedostosowana do potrzeb. Stwarza ramy w najwyższym stopniu niewygodne, także dla rządu. Ramy, które trzeba będzie jak najszybciej zmienić. Ale jest w niej jeden zapis, który – chociaż przed czterdziestu laty wprowadzony cynicznie i na pokaz – ujmuje istotę ustroju demokratycznego: „Najwyższym organem władzy państwowej jest Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”. I to od Was, Panie i Panowie, oczekujemy unowocześnienia i usprawnienia naszej demokracji. Wysoka Izbo! Oba poprzednie rządy były w swej istocie tymczasowe. Nie mówię tego w formie zarzutu, ale stwierdzenia faktu. Były tymczasowe, bo opierały się na prowizorycznych podstawach politycznych. Teraz, po wyborach, czas odejść od tymczasowości. Będzie to możliwe jedynie wówczas, kiedy zerwiemy również z doraźnością stawianych sobie celów. Dla takiego otwarcia horyzontów niezbędna jest zasadnicza zmiana w stylu rządzenia, a dokładniej w stosunkach między rządem a społeczeństwem. Nie kryzys gospodarczy, choć bardzo dotkliwy, najbardziej dzisiaj Polsce zagraża. Najbardziej zagraża naszemu krajowi w tej chwili istnienie w świadomości społecznej ostrego podziału na: „my” i „oni”, na: „nas” i „władzę”. Musimy odbudować to poczucie więzi z państwem, które w II Rzeczypospolitej było fundamentem największych osiągnięć lat 1918 – 1939. Musimy przejść od demokratycznych przepisów do demokratycznych zachowań, także zachowań władzy. Nie wolno nam narzekać na społeczeństwo, jeżeli władze nie zadbały o to, by stworzyć warunki do wykonywania ich własnych decyzji. Nie wolno skarżyć się, że kampania wyborcza i wybory przeszkadzają reformie gospodarczej, jeżeli się tej reformy narodowi nie wytłumaczyło ani nie stworzyło dla niej odpowiednich ram prawnych. Załączniki 349 Rządzić na podstawie ogólnego entuzjazmu i zaufania da się tylko bardzo krótko. Ten okres minął już bezpowrotnie. Jeżeli chcemy w Polsce utrzymać ustrój demokratyczny, musimy przekonać społeczeństwo, że ciężary reform rozkładane są sprawiedliwie. Powtarzam: sprawiedliwie, co nie znaczy równo. Chodzi tylko o to, by w życiu gospodarczym i społecznym nie stosować odpowiednika, słusznie potępianej, zasady odpowiedzialności zbiorowej. Rząd musi więc czynnie zabiegać o zrozumienie, o aprobatę i wreszcie o poparcie. Musi się nauczyć rządzić, nauczyć nie rządzić narodem, ale rządzić z narodem, za jego codziennie uzyskiwanym przyzwoleniem. Tylko wtedy będzie miał prawo i będzie mógł być rządem silnym. Potrzebne są dzisiaj rządowi specjalne pełnomocnictwa i specjalne uprawnienia. I mam zamiar o ich przyznanie zwrócić się do Wysokiej Izby we właściwym czasie. Będą to jednak uprawnienia ściśle określone co do zakresu i czasu trwania. Uprawnienia, które umożliwią szybkie wykonanie decyzji w bieżących sprawach gospodarczych i w dziedzinie reorganizacji aparatu państwowego. Nie będzie to próba uwalniania się od kontroli parlamentarnej ani społecznej. Ustępujący rząd przedstawił raport o stanie państwa. Otrzymaliśmy go przed paroma dniami. Dopiero po dokładnym zapoznaniu się z nim będziemy mogli ustalić program rządu. Dzisiaj muszę z konieczności ograniczyć się tylko do przedstawienia ogólnego zarysu. Wysoka Izbo! Wyniki wyborów do Sejmu i Senatu wykazały, że ogromna większość naszego społeczeństwa domaga się zmian w sposobie rządzenia państwem. Rząd pragnie wyciągnąć z tego wnioski. Zmian chcą także i ci, którzy nie głosowali, bo stracili nadzieję poprawy swojego bytu albo stracili wiarę w możność wpływania na losy własne i społeczeństwa. Będziemy i o nich pamiętać. Naszym obowiązkiem jest staranie się, by również ta większość narodu, dzisiaj milcząca, poczuła się współodpowiedzialna za Rzeczpospolitą. Wiem o rosnącym napięciu społecznym. Zdaję sobie sprawę z ogromu oczekiwań opartych na rzeczywistych potrzebach. Możliwości ich spełnienia są w bliskim czasie minimalne. Chcę jednak, by mój rząd był rządem nadziei nie przez składanie obietnic, ale przez pokazywanie, jak stopniowo usuwamy przeszkody, oczyszczamy pole, stwarzamy podstawy lepszego jutra. Wysoka Izbo! Perspektywa dwuipółletnia oraz doświadczenia naszych sąsiadów, którzy później, ale czasami bardziej zdecydowanie niż my zrywali z systemem komunistycznym, pozwalają stwierdzić, że jedną z podstawowych przyczyn naszych trudności jest zbyt długie trzymanie się kompromisów zawartych przy Okrągłym Stole. Swego czasu były osiągnięciem, ale wkrótce stały się już tylko obciążeniem. Były jak ciasne ubranie, z którego wyrośliśmy w ciągu kilku miesięcy. Mamy dzisiaj przykrą świadomość straty mnóstwa czasu i wielu szans. Dzisiaj naród oczekuje od nas odpowiedzi, ostatecznej odpowiedzi, na pytanie: kiedy skończy się w Polsce komunizm? Chciałbym, aby powołanie przez Wysoki Sejm tego rządu oznaczało początek końca komunizmu w naszej ojczyźnie. I dopiero z tą chwilą ostatecznego oderwania się od systemu komunistycznego uzyskamy również możność uwolnienia się od politycznych i moralnych skutków 350 Załączniki II wojny światowej, możność odrobienia skutków utraty niepodległości. Nadzieje, którymi żyli Polacy podczas tamtej wojny, zostały zdradzone i zaprzepaszczone. Dzisiaj nadszedł czas, aby te nadzieje zacząć nareszcie spełniać. Czas, aby urzeczywistnić to, o co Polacy od ponad pół wieku walczyli i za co umierali na frontach, w obozach, więzieniach, na przymusowym wygnaniu czy wychodźstwie. Instytucją, która nie uległa komunistycznemu dyktatowi i dawała przez dziesięciolecia osłonę działalności niepodległościowej i patriotycznej, był jedynie Kościół katolicki. Kościół kontynuował w ten sposób wielowiekową tradycję współtworzenia naszej postawy narodowej, kształtowania wartości, które dla większości Polaków mają decydujące znaczenie. Państwo i Kościół katolicki, każde w swoim zakresie, pozostają niezależne i suwerenne. Zobowiązane są do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i współdziałania dla rozwoju człowieka i wspólnego dobra ojczyzny. W imię tej zasady rząd będzie konsekwentnie zmierzał do zawarcia umowy ze Stolicą Apostolską. Równocześnie dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić równouprawnienie innym kościołom i związkom wyznaniowym i nie dopuścić do dyskryminowania kogokolwiek z powodu wyznawanej religii lub światopoglądu. Minione pół wieku walki zbrojnej i cywilnej, jawnej i ukrytej, o niepodległość i prawdę, o wolność i godność człowieka, o prawo do wiary i prawo do uczciwości wymaga nadal moralnego i prawnego rozliczenia, nie tylko w imię prawdy historycznej, także po to, by przeciwstawić się poczuciu moralnej bezkarności, które rodzi u jednych cynizm, u drugich zniechęcenie. Bo te pół wieku to był również czas zdrady i zbrodni, kłamstwa i okrucieństwa. Nie ma zdrowego społeczeństwa bez świadomości, że w życiu publicznym obowiązują zasady sprawiedliwe. Odpowiedzialność i sprawiedliwość nie mogą jednak obowiązywać dopiero od dzisiaj. I dlatego nie z chęci zemsty, ale z potrzeby moralnej, z potrzeby wychowywania narodu w duchu prawości płynie postulat rozliczania za przeszłe winy. Nie chcemy odpowiedzialności zbiorowej, lecz tylko odpowiedzialności za konkretne decyzje ludzi, którzy dla kariery popełnili czyny sprzeczne z interesem narodowym. Tacy ludzie nie powinni się dziwić, że mogą zostać za to ukarani, a jeżeli mamy wybaczać, to powinniśmy wiedzieć, jakie i komu winy wybaczamy. Administracja państwowa musi zostać przebudowana tak, aby jej strukturę dostosować do nowych potrzeb. Trzeba ją uporządkować, odchudzić, a równocześnie trzeba poprawić zarówno sytuację materialną, jak i prestiż społeczny urzędnika państwowego. Ze stanowisk wymagających publicznego zaufania muszą odejść ludzie, których przeszłość dyskwalifikuje. Jestem przekonany, że mamy wystarczająco wielu ludzi o czystych rękach i sumieniach, którzy mogą służyć społeczeństwu i państwu na odpowiedzialnych stanowiskach. Dotyczy to także Wojska Polskiego. Proces jego przebudowy organizacyjnej i odbudowy ideowej był dotychczas zbyt powolny i niekonsekwentny. Powodowało to zniechęcenie i ucieczkę wielu ideowych oficerów. Poddanie Ministerstwa Obrony Narodowej cywilnemu kierownictwu, dawno już oczekiwane, pozwoli na Załączniki 351 przemienienie wojska polskiego w armię, na której będą mogły polegać i naród, i władze Rzeczypospolitej. Wysoka Izbo! Pięć dni temu została podpisana przez rząd Rzeczypospolitej umowa o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi. Jest to uwieńczenie pierwszego etapu starań o wejście naszego państwa do struktur jednoczącej się Europy, tej Europy, do której duchowo należymy i którą współtworzymy od ponad tysiąca lat. Z satysfakcją wspominam, że przed blisko 16 laty byłem współautorem programu podziemnego Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, które pierwsze wysunęło postulat wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej. Rząd będzie zabiegał o szybką ratyfikację układu o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi. Stowarzyszenie daje nam wielorakie korzyści, lecz równocześnie nakłada na nas istotne zobowiązania gospodarcze i prawne. Rząd skoncentruje się na dostosowaniu gospodarki i prawa polskiego do wymogów wynikających ze stowarzyszenia. Działania dostosowawcze znajdą się w centrum naszej uwagi. Od ich tempa i rezultatów zależeć może bowiem faktyczny udział Polski w zorganizowanej współpracy ze wspólnotami i w korzyściach z tej współpracy płynących. W naszych stosunkach z tymi wspólnotami coraz istotniejsze miejsce zajmować będzie współpraca w dziedzinie politycznej. Podstawy ku temu stwarza układ o stowarzyszeniu, a postęp wspólnot ku unii politycznej i obronnej zwiększać będzie wagę tej współpracy. Jako członek Północnoatlantyckiej Rady Współpracy Polska będzie zacieśniać więź z Sojuszem Północnoatlantyckim. W obecnej sytuacji bowiem uważamy ten sojusz za filar bezpieczeństwa europejskiego, a obecność wojsk USA w Europie za czynnik stabilizacji. Dlatego rząd będzie dążył do wszechstronnego rozwoju powiązań z NATO, jakie umożliwia nasz udział w Północnoatlantyckiej Radzie Współpracy. Będzie to polityka sprzyjająca polepszaniu naszego bezpieczeństwa. Wysoka Izbo! Rozwój sytuacji na Wschodzie sprawia, że nasze stosunki z Federacją Rosyjską, Ukrainą i Republiką Białorusi nabierają znaczenia pierwszoplanowego. Na Wschodzie pojawiają się dla nas zarówno szanse, jak i zagrożenia. Rząd nadal dążyć będzie do budowy trwałych, wszechstronnych stosunków dobrosąsiedzkich i ścisłej współpracy. Będziemy kontynuować i rozwijać, intensyfikować politykę współdziałania z naszymi wschodnimi sąsiadami. Będziemy dążyli do stworzenia z nimi powiązań traktatowych, ułatwiających związki gospodarcze, polityczne i w sferze bezpieczeństwa, a także kulturalne i międzyludzkie. Równocześnie otwarci jesteśmy na współpracę z kształtującą się Wspólnotą Niepodległych Państw. Wraz z całą społecznością międzynarodową będziemy dążyć do tego, aby proces budowania niepodległości republik byłego ZSRR odbywał się zgodnie ze zobowiązaniami wynikającymi z porozumień o kontroli zbrojeń i rozbrojeniu oraz eliminacji i nierozpowszechnianiu broni jądrowej. Bezpośrednio po referendum w sprawie niepodległości Polska uznała Ukrainę za państwo. Trzeba wyjaśnić, iż Polska uznaje również państwowość Federacji Rosyjskiej oraz Republiki Białorusi. Uznanie to wynika z naszych dotychczasowych dobrych stosunków z tymi państwami. Rząd podejmie dalsze działania zmierzające 352 Załączniki do zintensyfikowania stosunków z Litwą, Łotwą i Estonią. W szczególności chcemy usunąć trudności, jakie nie z naszej przyczyny, a w każdym razie na pewno nie głównie z naszej przyczyny, wystąpiły w stosunkach z Litwą na skutek jej postępowania wobec osiadłych tam Polaków. Musimy stwierdzić, że postępowanie to jest niezgodne ze standardami międzynarodowymi. Rząd będzie rozszerzał trójstronną współpracę polsko-czecho-słowacko-węgierską oraz przyczyniał się do koordynacji stanowisk trzech państw w zasadniczych kwestiach. Rząd realizować będzie uzgodnienia dotyczące stworzenia strefy wolnego handlu. Można w ten sposób stworzyć nowe pola wspólnych inicjatyw z partnerami, z którymi tak wiele nas łączy. Zasadniczym zadaniem w stosunkach z naszym zachodnim sąsiadem, z Niemcami, jest dziś wykorzystanie stworzonych w ostatnim czasie podstaw traktatowych do rozbudowy wspólnych, gospodarczych przede wszystkim, interesów. Rząd w pełni wykorzysta istniejące solidne przesłanki dla dobrego sąsiedztwa. Poważnym zadaniem polskiej polityki zagranicznej będzie także konsekwentne rozwijanie wszelkich związków, w tym politycznych, kulturalnych, gospodarczych przede wszystkim z Francją, Wielką Brytanią, Włochami, państwami skandynawskimi i innymi państ