Rola PRemIeRów RP w PolItyce

Transkrypt

Rola PRemIeRów RP w PolItyce
Zdzisław Nowakowski, Igor Protasowicki,
Jan Rajchel, Hieronim Szafran
Rola premierów RP w polityce
bezpieczeństwa państwa
po 1989 roku
Warszawa 2012
Recenzenci:
prof. zw. dr hab. Eugeniusz Zabłocki
prof. zw. dr hab. Marek Żmigrodzki
Opracowanie redakcyjne i korekta:
Piotr Cyrek
Współpraca korektorska:
Magdalena Murias
Skład komputerowy i łamanie:
Wojciech Pączek
Projekt okładki:
RS DRUK Sp. z o.o.
ul. Podgórska 4, 35-082 Rzeszów
© Copyright by Authors
© Copyright by Towarzystwo Naukowe Powszechne
Warszawa 2012
ISBN 978-83-61556-12-1
Wydawca:
Towarzystwo Naukowe Powszechne S.A.
ul. Meksykańska 6
03-948 Warszawa
tel. 22 672-59-66
e-mail: [email protected] www.dobrauczelnia.pl
Druk i oprawa:
Fabryka Druku Sp. z o.o.
ul. Staniewicka 18
03-310 Warszawa
Spis treści
Wykaz skrótów używanych w pracy...................................................................................................... 5
Wstęp............................................................................................................................................................ 9
Rozdział I. Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego................................................................. 24
1. Pojęcie bezpieczeństwa narodowego.............................................................................................. 24
2. Zakres bezpieczeństwa narodowego.............................................................................................. 35
2.1. Wymiar militarny....................................................................................................................... 37
2.2. Wymiar polityczny..................................................................................................................... 39
2.3. Wymiar społeczny...................................................................................................................... 41
2.4. Wymiar ekonomiczny............................................................................................................... 44
2.5. Wymiar ekologiczny.................................................................................................................. 49
2.6. Wymiar energetyczny................................................................................................................ 54
2.7. Wymiar informacyjny................................................................................................................ 56
Rozdział II. Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku................................................. 63
1. IX kadencja Sejmu PRL..................................................................................................................... 65
2. X kadencja Sejmu PRL...................................................................................................................... 67
3. I kadencja Sejmu RP.......................................................................................................................... 76
4. II kadencja Sejmu RP........................................................................................................................ 82
5. III kadencja Sejmu RP....................................................................................................................... 87
6. IV kadencja Sejmu RP....................................................................................................................... 90
7. V kadencja Sejmu RP......................................................................................................................... 94
8. VI kadencja Sejmu RP....................................................................................................................... 97
9. VII kadencja Sejmu RP.....................................................................................................................100
Rozdział III. Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej...............107
Rozdział IV. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa.................132
1. Tadeusz Mazowiecki.........................................................................................................................134
2. Jan Krzysztof Bielecki.......................................................................................................................142
3. Jan Ferdynand Olszewski.................................................................................................................151
4. Hanna Suchocka................................................................................................................................162
5. Waldemar Pawlak..............................................................................................................................167
6. Józef Oleksy........................................................................................................................................176
7. Włodzimierz Cimoszewicz..............................................................................................................183
8. Jerzy Buzek.........................................................................................................................................191
9. Leszek Cezary Miller.........................................................................................................................201
10. Marek Belka......................................................................................................................................211
11. Kazimierz Marcinkiewicz..............................................................................................................217
12. Jarosław Aleksander Kaczyński....................................................................................................228
13. Donald Franciszek Tusk.................................................................................................................238
Podsumowanie...........................................................................................................................................258
Bibliografia..................................................................................................................................................270
Spis załączników........................................................................................................................................277
Załączniki....................................................................................................................................................282
Kalendarium...............................................................................................................................................784
Indeks nazwisk...........................................................................................................................................801
Streszczenie.................................................................................................................................................807
Notki o autorach........................................................................................................................................813
Table of contents
Abbreviations ............................................................................................................................................. 5
Introduction................................................................................................................................................ 9
Chapter I. The concept and scope of national security....................................................................... 24
1. The concept of national security....................................................................................................... 24
2. The scope of national security.......................................................................................................... 35
2.1. Military dimension...................................................................................................................... 37
2.2. Political dimension ..................................................................................................................... 39
2.3. Social dimension ........................................................................................................................ 41
2.4. Economic dimension ................................................................................................................. 44
2.5. Ecological dimension.................................................................................................................. 49
2.6. Energy dimension ...................................................................................................................... 54
2.7. Information dimension ............................................................................................................. 56
Chapter II. Changes in the Polish political system after 1989.......................................................... 63
1. 9th term of the Sejm of the People’s Republic of Poland .............................................................. 65
2. 10th term of the Sejm of the People’s Republic of Poland............................................................. 67
3. 1st term of the Sejm of the Republic of Poland............................................................................... 76
4. 2nd term of the Sejm of the Republic of Poland............................................................................. 82
5. 3rd term of the Sejm of the Republic of Poland ............................................................................. 87
6. 4th term of the Sejm of the Republic of Poland.............................................................................. 90
7. 5th term of the Sejm of the Republic of Poland.............................................................................. 94
8. 6th term of the Sejm of the Republic of Poland.............................................................................. 97
9. 7th term of the Sejm of the Republic of Poland..............................................................................100
Chapter III. The role of the Prime Minister in the system of state authority bodies...................107
Chapter IV. The actions of the Polish Prime Ministers in the area of state security.....................132
1. Tadeusz Mazowiecki..........................................................................................................................134
2. Jan Krzysztof Bielecki.........................................................................................................................142
3. Jan Ferdynand Olszewski..................................................................................................................151
4. Hanna Suchocka.................................................................................................................................162
5. Waldemar Pawlak...............................................................................................................................167
6. Józef Oleksy.........................................................................................................................................176
7. Włodzimierz Cimoszewicz...............................................................................................................183
8. Jerzy Buzek..........................................................................................................................................191
9. Leszek Cezary Miller..........................................................................................................................201
10. Marek Belka......................................................................................................................................211
11. Kazimierz Marcinkiewicz................................................................................................................217
12. Jarosław Aleksander Kaczyński......................................................................................................228
13. Donald Franciszek Tusk..................................................................................................................238
Summary......................................................................................................................................................258
Bibliography................................................................................................................................................270
List of attachments.....................................................................................................................................277
Attachments ...............................................................................................................................................282
Calendar.......................................................................................................................................................784
Name index..................................................................................................................................................801
Summary......................................................................................................................................................811
Notes on authors........................................................................................................................................814
Wykaz skrótów używanych w pracy
APP „R”
AWS
AWSP
BBWR
BdP
BGŻ
BMD
BŚ –
–
–
–
–
–
–
–
CBA
CBŚ
CEFTA
–
–
–
CFE
–
CFSP
–
ChD
ChDFL
ChDSP
DUK
EFN
EFTA
–
–
–
–
–
–
ESDP
–
EWG
EWWiS
FAO
–
–
–
FOZZ
FPD
FR
GATT
–
–
–
–
ISAF
–
ISE
KBWE
–
–
Antyklerykalna Partia Postępu „Racja”
Akcja Wyborcza Solidarność
Akcja Wyborcza Solidarność Prawicy
Bezpartyjny Blok Wspierania Reform
Blok dla Polski
Bank Gospodarki Żywnościowej
System Obrony Przeciwrakietowej (Ballistic Missile Defense)
Bank Światowy (The International Bank for Reconstruction and
Development)
Centralne Biuro Antykorupcyjne
Centralne Biuro Śledcze
Porozumienie Środkowoeuropejskie o Wolnym Handlu (Central
European Free Trade Agreement)
Traktat o Konwencjonalnych Siłach Zbrojnych w Europie (Treaty
on Conventional Armed Forces in Europe)
Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa (Common
Foreign and Security Policy)
Chrześcijańska Demokracja
Chrześcijańsko-Demokratyczne Forum Ludowe
Chrześcijańsko-Demokratyczne Stronnictwo Pracy
Demokratyczna Unia Kobiet
Europejski Front Narodowy
Europejska Strefa Wolnego Handlu (European Free Trade Association)
Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony (European Security and Defense Policy)
Europejska Wspólnota Gospodarcza
Europejska Wspólnota Węgla i Stali
Organizacja do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization)
Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego
Forum Prawicy Demokratycznej
Federacja Rosyjska
Układ Ogólny w sprawie Ceł i Handlu (General Agreement on
Tariffs and Trade)
Międzynarodowe Siły Wspierania Bezpieczeństwa (International
Security Assistance Force)
Inicjatywa Środkowoeuropejska (wcześniej Heksagonale)
Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie
8
KC PZPR KdR
KFOR
KGP
KLD
KPEiR
KPN
KPP
KPZR
KRUS
Lid
LPR
MBOiR
MFW MON
MSZ
MSW
MSWiA
MTK
NACC
NATO
NBP
NFI
NFZ
NRD
NSZZ RI „S”
NSZZ „S”
OBWE
OECD
OKP
ONZ
OPZZ
PAX
PD
PC
Wykaz skrótów używanych w pracy
– Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej
– Konfederacja dla Rzeczypospolitej
– Siły międzynarodowe pod auspicjami NATO działające na terenie
Kosowa (Kosowo Force)
– Komenda Główna Policji
– Kongres Liberalno-Demokratyczny
– Krajowa Partia Emerytów i Rencistów
– Konfederacja Polski Niepodległej
– Komunistyczna Partia Polski
– Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego (Коммунистическая партия Советского Союза)
– Kasa Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych
– Lewica i Demokraci
– Liga Polskich Rodzin
– Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (The International
Bank for Reconstruction and Development)
– Międzynarodowy Fundusz Walutowy (International Monetary
Fund)
– Ministerstwo Obrony Narodowej
– Ministerstwo Spraw Zagranicznych
– Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
– Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
– Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court)
– Północnoatlantycka Rada Współpracy (North Atlantic Cooperation Council)
– Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (North Atlantic
Treaty Organization)
– Narodowy Bank Polski
– Narodowe Fundusze Inwestycyjne
– Narodowy Fundusz Zdrowia
– Niemiecka Republika Demokratyczna
– Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność”
– Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”
– Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie
– Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organization
for Economic Co-operation and Development)
– Obywatelski Klub Parlamentarny
– Organizacja Narodów Zjednoczonych
– Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych
– Stowarzyszenie PAX
– Partia Demokratyczna – demokraci.pl
– Porozumienie Centrum
Wykaz skrótów używanych w pracy
PChD
PdP
PGR
PHARE
–
–
–
–
9
Partia Chrześcijańskich Demokratów
Partnerstwo dla Pokoju (Partnership for Peace)
Państwowe Gospodarstwo Rolne
Program Pomocy Polsce i Węgrom w Restrukturyzacji Gospodarki (Poland and Hungary Assistance for Restructuring their
Economics)
PiS
– Prawo i Sprawiedliwość
PJN
– Polska Jest Najważniejsza
PK
– Partia Konserwatywna
PKB
– Produkt Krajowy Brutto
PKGiP
– Polska Konfederacja – Godność i Praca
PKO BP
– Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski
PL
– Porozumienie Ludowe
PO
– Platforma Obywatelska
POC
– Porozumienie Centrum
PPChD
– Porozumienie Polskich Chrześcijańskich Demokratów
PPG
– Polski Program Gospodarczy
PPN
– Polska Partia Narodowa
PPP
– Polska Partia Pracy
PPP
– Program Powszechnej Prywatyzacji
PPPP
– Polska Partia Przyjaciół Piwa
PPR
– Polska Partia Robotnicza
PPS
– Polska Partia Socjalistyczna
PRL
– Polska Rzeczpospolita Ludowa
PSL
– Polskie Stronnictwo Ludowe
PSL „Odrodzenie” – Polskie Stronnictwo Ludowe „Odrodzenie”
PSL-PL
– Polskie Stronnictwo Ludowe – Porozumienie Ludowe
PSL „Solidarność” – Polskie Stronnictwo Ludowe „Solidarność”
PUS
– Polska Unia Socjaldemokratyczna
PZKS
– Polski Związek Katolicko-Społeczny
PZPR
– Polska Zjednoczona Partia Robotnicza
PZU
– Powszechny Zakład Ubezpieczeń
RChN AP
– Ruch Chrześcijańsko-Narodowy Akcja Polska
RdR
– Ruch dla Rzeczypospolitej
RDS
– Ruch Demokratyczno-Społeczny
RPP
– Ruch Poparcia Palikota
RFN
– Republika Federalna Niemiec
RLP
– Ruch Ludzi Pracy
RMN
– Ruch Mniejszości Niemieckiej
ROAD
– Ruch Obywatelski Akcja Demokratyczna
ROP
– Ruch Odbudowy Polski
RP
– Ruch Patriotyczny
RP
– Rzeczpospolita Polska
10
RPP
RSP
RWPG
SD
SDI
SdPl
SdRP
SKL
SL-Ch
SLD
SN
SP
SP
SRP
UChD
UChS
UD
UE
UP
UPR
UPR
USA
UW
UW
UWZZ
UZE
V4
WHO
WNP
WP
WTO
WPZiB
WUS
ZChN
ZSL
ZSRR
Wykaz skrótów używanych w pracy
– Rada Polityki Pieniężnej
– Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna
– Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (Совет экономической
взаимопомощи)
– Stronnictwo Demokratyczne
– Inicjatywa Obrony Strategicznej (Strategic Defense Initiative)
– Socjaldemokracja Polska
– Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej
– Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe
– Stronnictwo Ludowo-Chrześcijańskie
– Sojusz Lewicy Demokratycznej
– Stronnictwo Narodowe
– Skarb Państwa
– Stronnictwo Pracy
– Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej
– Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna
– Unia Chrześcijańsko-Społeczna
– Unia Demokratyczna
– Unia Europejska
– Unia Pracy
– Unia Polityki Realnej
– Unia Prawicy Rzeczypospolitej
– Stany Zjednoczone (United States of America)
– Układ Warszawski
– Unia Wolności
– Unia Wolnych Związków Zawodowych
– Unia Zachodnioeuropejska
– Grupa Wyszehradzka (Polska, Węgry, Słowacja, Czechy)
– Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization)
– Wspólnota Niepodległych Państw
– Wojsko Polskie
– Światowa Organizacja Handlu (World Trade Organization)
– Wspólna Polityka Zagraniczna i Bezpieczeństwa
– Wielkopolska Unia Socjalistyczna
– Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe
– Zjednoczone Stronnictwo Ludowe
– Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich
Wstęp
Zapewnienie bezpieczeństwa państwu jako instytucji, obywatelom państwa
oraz społeczeństwu jest skomplikowanym procesem zależnym od wielu czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Złożoność mechanizmów, mnogość interakcji
pomiędzy poszczególnymi elementami bezpieczeństwa występuje zarówno w
odniesieniu do bezpieczeństwa wewnętrznego, jak i w odniesieniu do bezpieczeństwa międzynarodowego. Zapewnienie bezpieczeństwa należy do podstawowych
zadań organów państwa, szczególnie organów władzy wykonawczej. Szczególna
rola w zapewnianiu bezpieczeństwa państwa przypada Radzie Ministrów i stojącemu
na jej czele premierowi. Co prawda obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej
Polskiej określa, że „Prezydent […] stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa
oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium” (art. 126 ust. 2 Konstytucji
z 1997 r.), jednak to Rada Ministrów „prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej” (art. 146 ust. 1 Konstytucji z 1997 r.), a także Rada Ministrów
„zapewnia bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz porządek publiczny” (art. 146
ust. 4 pkt 7) i „zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne państwa” (art. 146 ust. 4 pkt
8). Rada Ministrów sprawuje także „kierownictwo w dziedzinie stosunków z innymi
państwami i organizacjami międzynarodowymi”1.
Współczesny charakter stosunków między narodami sprawia, że zagrożenie
agresją zewnętrzną staje się coraz mniej prawdopodobne, wzrasta natomiast
siła zagrożeń innego typu, szczególnie związanych z gospodarką państwową,
finansami, ładem informatycznym oraz środowiskiem naturalnym. Dowodzi to,
że bezpieczeństwo jest pojęciem interdyscyplinarnym i leży w kręgu zainteresowań wielu nauk: nauki o polityce, nauki o stosunkach międzynarodowych, prawa,
ekonomii, socjologii, nauk wojskowych.
Literatura przedmiotu dostarcza dwóch podstawowych pojęć: „bezpieczeństwo narodowe” i „bezpieczeństwo państwa”. Chociaż trudno byłoby znaleźć
państwo, którego obywatele są tylko jednej narodowości, to wśród większości
badaczy przeważa pogląd, że określenie „bezpieczeństwo narodowe” jest zbliżone do pojęcia „bezpieczeństwo państwa”, które należy rozumieć jako zdolność
władz państwowych i narodu do ochrony jego wewnętrznych wartości, takich jak:
przetrwanie państwa jako instytucji, przetrwanie narodu jako grupy etnicznej,
biologiczne przeżycie ludności, zachowanie integralności terytorialnej oraz niezależności politycznej państwa, a także zapewnienie ładu społecznego, ochrony
własności i jakości życia obywateli2.
T. Mołdawa, Konstytucje Polskie 1918–2008, Warszawa 2008, s. 469.
K.A. Wojtaszczyk, Bezpieczeństwo państwa – konceptualizacja pojęć [w:] Bezpieczeństwo
państwa, red. K.A. Wojtaszczyk i A. Materska-Sosnowska, 2009, s. 11, 18.
1
2
12
Wstęp
Mimo dynamicznego charakteru bezpieczeństwa państwa w obserowowanych
sposobach jego rozumienia do niedawna wyraźnie dawało się odczuć dominację
zagadnień związanych z zagrożeniami polityczno-militarnymi. Rozwój cywilizacyjny stopniowo wprowadzał do nauk związanych z bezpieczeństwem nowe,
niemilitarne kategorie zagrożeń, lecz tradycyjna dominacja politycznej sfery
funkcjonowania państwa i obawy przed użyciem siły sprawiają, że nadal, nawet
w czasach pokoju, zagadnienia te traktowane są z najwyższą powagą.
Dla powstałej w wyniku przemian 1989 r. III Rzeczypospolitej zagadnienia z
obszaru bezpieczeństwa państwa miały znaczenie fundamentalne – zarówno w
wymiarze wewnętrznym, jak i w wymiarze zewnętrznym. W wymiarze wewnętrznym wiązało się to z ówczesnym kryzysem gospodarczym, z wynikającymi z tego
kryzysu napięciami społecznymi oraz z istniejącymi napięciami politycznymi wynikającymi ze zmiany systemu politycznego. W wymiarze zewnętrznym wywołane
było przeobrażeniami politycznymi w świecie, w tym w szczególności w Europie
Środkowej i Wschodniej, z upadkiem systemu państw socjalistycznych, z rozwiązaniem Układu Warszawskiego, Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej, ale
także ze zmianami na mapie politycznej Europy oraz ówczesnymi konfliktami
regionalnymi i globalnymi. Poszukiwania nowego miejsca na mapie stosunków
międzynarodowych rozpoczęto od prób rewizji i reformowania istniejących już
organizacji, tworzenia nowych organizacji międzynarodowych oraz przyłączenia
się do organizacji powołanych przez zachodnią hemisferę. Kolejną tendencją
obecną w początkowym okresie zachodzącej w Polsce transformacji ustrojowej
była instytucjonalizacja istniejących instrumentów regionalnych3.
Wszystkie podejmowane przez ówczesne władze działania miały zagwarantować możliwości dalszego rozwoju państwa. Wynikiem prowadzonej przez
poszczególne rządy polityki było osiągnięcie określonego poziomu bezpieczeństwa wynikającego z odbudowy struktur wewnętrznych państwa, jak również z
członkostwa w organizacjach międzynarodowych. Polska stała się trwałym elementem struktur światowych; zauważyć należy jednak, że do osiągnięcia stanu
współczesnego nasz kraj musiał przejść długą i trudną drogę. Z natury rzeczy
niezwykle ważną rolę w dokonujących się przemianach mieli przywódcy polityczni
państwa. Szczególna rola w wyznaczaniu kierunków polityki, z uwagi na istniejący
w Polsce system rządzenia, przypadła osobom pełniącym funkcję premiera rządu
polskiego4.
Kompetencje premierów w Polsce po 1989 r. ulegały wielu zmianom wynikającym z przepisów konstytucyjnych. Także rola premierów w realizacji polityki
bezpieczeństwa państwa ulegała przemianom. Wynikało to zarówno ze zmian w
przepisach prawnych, jak i ze zróżnicowanego zaangażowania się poszczególnych
osób sprawujących funkcję premiera, w zagadnienia związane z bezpieczeństwem
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 roku,
Rzeszów 2008, s. 10.
4
J. Rajchel, Premier – pierwszy menadżer kraju [w:] Procesy zarządzania w czasach przemian
gospodarczych, Warszawa–Legnica 2011, s. 15–42.
3
Wstęp
13
państwa jako całości oraz w wybrane sektory bezpieczeństwa. Niejednokrotnie
w zakresie realizacji polityki bezpieczeństwa państwa dochodziło też do różnicy
zdań pomiędzy urzędującym premierem a Prezydentem RP. Szczególne nasilenie
tych różnic poglądów miało miejsce na początku lat 90. XX w., w okresie tzw. wojny
na górze, gdy dochodziło do napięć pomiędzy Prezydentem Lechem Wałęsą a
premierem Janem Olszewskim. Ale i w późniejszych okresach, zwłaszcza gdy
Prezydent i premier należeli do różnych formacji politycznych. Chociaż zmiany w
ustroju konstytucyjnym Rzeczypospolitej nakierowane były na umocnienie roli
rządu i Prezesa Rady Ministrów w procesie sprawowania władzy, prezydentowi
nadając funkcję gwaranta konstytucji, funkcję oficjalnej głowy państwa oraz funkcję
zwierzchnika sił zbrojnych to prezydenci na ogół nie pozostawali z boku dziejących
się w Polsce procesów, szczególnie procesów w obszarze bezpieczeństwa państwa.
Funkcjonowanie bezpieczeństwa jako sieci powiązanych ze sobą czynników
nakłada na badaczy konieczność wnikliwego studiowania wydarzeń praktycznie
ze wszystkich dziedzin życia. Rozwój bezpieczeństwa państwowego w przypadku
Polski wiązał się z licznymi wydarzeniami wewnętrznymi, jak i z sytuacją międzynarodową. Decyzje podejmowane przez Radę Ministrów wynikały zarówno z
przyjętych przez rząd (oraz partie i koalicje rządzące) założeń politycznych, jak
i z uwarunkowań wewnętrznych, sytuacji międzynarodowej, w jakiej państwo
znajdowało się w danym momencie oraz zespołu zagadnień określanego jako
kultura bezpieczeństwa5.
Transformacja ustrojowa w Polsce, zainicjowana obradami Okrągłego Stołu
oraz wyborami z czerwca 1989 r. obejmowała nie tylko tworzenie nowego systemu
organizacji struktur państwowych, ale także konieczność redefinicji powiązań międzynarodowych – politycznych i gospodarczych – w szczególności z państwami
Europy Środkowo-Wschodniej. Chociaż bezpośrednim impulsem do przemian w
Polsce i w innych krajach obozu socjalistycznego, był bunt społeczeństw przeciwko istniejącemu systemowi władzy, opartemu w znacznym stopniu na aparacie
przemocy, to bezspornie istotną przyczyną przemian społeczno-politycznych były
narastające w krajach obozu państw socjalistycznych problemy gospodarcze. Problemy te uległy akceleracji w wyniku skoordynowanego nacisku państw zachodnich,
w szczególności Stanów Zjednoczonych kierowanych w latach 80. XX wieku przez
Prezydenta Ronalda Regana, na kraje socjalistyczne. Nacisk ten przyjął formę wyścigu
zbrojeń, nacisku ekonomicznego oraz domagania się przestrzegania praw człowieka
w państwach socjalistycznych. Państwa tzw. demokracji socjalistycznej skupione
wokół Związku Radzieckiego, których system gospodarczy oparty był na regule
nakazowo-rozdzielczej nie wytrzymały tej rywalizacji. W rezultacie, wybrany w 1985
roku na funkcję Sekretarza Centralnego KC KPZR Michaił Gorbaczow zgodził się
na ograniczone reformy: złagodzenie cenzury, ograniczoną liberalizację gospodarczą i polityczną (słynne hasła pierestrojki i głasnostii), zwiększenie autonomii
państw członkowskich wspólnoty socjalistycznej. Ta zmiana uwarunkowań została
Szerzej na temat kultury bezpieczeństwa: Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo
polityczne…, s. 37–53.
5
14
Wstęp
w pełni wykorzystana przez siły polityczne w Polsce – zarówno należące do obozu
rządowego, jak i do obozu solidarnościowo-opozycyjnego, ze szczególną funkcją
moderującą środowisk kościelnych.
U progu przemian, w 1989 r. polski PKB mierzony siłą nabywczą pieniądza był
czterokrotnie niższy niż w Niemczech, trzykrotnie niż w Irlandii i aż sześciokrotnie niż w Stanach Zjednoczonych. Dokonując charakterystyki gospodarki okresu
PRL należy w pierwszej kolejności wskazać na jej niską konkurencyjność, kulturę
zarządzania oraz pięciokrotnie niższą wydajność pracy niż w krajach rozwiniętych.
Inflacja w 1989 roku sięgnęła ponad 600%, rząd polski zmuszony był zawiesić spłatę
długu zagranicznego, który osiągnął wartość 42,3 miliarda dolarów. Oznaczało to
stan bankructwa finansów państwa (porównywanego do stanu finansów Grecji
w październiku 2011 r.), skutkujący niemożliwością uzyskania zewnętrznego zasilenia finansowego, trudnościami we współpracy międzynarodowej, zwłaszcza w
obszarze wymiany handlowej, ograniczeniem pola działania rządu w obszarze
wydatków publicznych. Już wcześniej władze PRL-owskie zdając sobie sprawę z
trudnej sytuacji gospodarczej państwa podjęły próby przeprowadzenia reform
gospodarczych za rządów premiera Zbigniewa Messnera, jednak próby te okazały
się nieskuteczne. Projekty reform powstałe w gremiach partyjnych okazały się
spóźnione, ograniczone co do zakresu, schematyczne – nie zyskały więc wymaganego wsparcia społecznego, a ich autorzy stracili w oczach społeczeństwa
wiarygodność6.
Zapoczątkowany w Polsce proces przemian doprowadził do dezintegracji
Bloku Wschodniego zarówno w sferze militarno-politycznej (rozwiązanie Układu
Warszawskiego), jak i gospodarczej (rozwiązanie Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej). Dokonywała się też zmiana niektórych celów i podmiotów bezpieczeństwa
narodowego w poszczególnych państwach. Istniejący w poprzednim systemie
model państwa z bezwzględnym prymatem celów państwa nad interesami społeczeństwa i jednostki uzasadniający ogromny wzrost sektora militarnego oraz
sektora bezpieczeństwa publicznego ustępował modelowi obywatelskiemu, w
którym państwo rezygnowało z części swoich atrybutów na rzecz obywateli,
w rezultacie zarówno społeczeństwo, jak i jednostka stawały się podmiotami
bezpieczeństwa, przez co niezbędna stawała się redefinicja zadań państwa jako
instytucji w procesie bezpieczeństwa państwa, a tym samym także poszerzenie
zakresu przedmiotowego bezpieczeństwa.
Pierwsze lata transformacji ustrojowej w Polsce cechowały się wyjątkowo
dużym zaabsorbowaniem sprawami bezpieczeństwa narodowego. Pierwszy rząd
utworzony po przemianach czerwca 1989 r. musiał liczyć się z niestabilnością całego
otoczenia międzynarodowego, jako że kraj z jednej strony graniczył z chylącym się
ku upadkowi Związkiem Radzieckim, z drugiej zaś strony z państwami niemieckimi,
w których rozpoczął się proces jednoczenia. Nie było także pewności, czy państwa
Zachodu będą kontynuować wspieranie procesów demokratyzacji państw Europy
6
P. Śpiewak, Ulica, koń, mały fiat [w:] Polska 1989–2009. Ilustrowany komentarz historyczny, red.
A. Dudek, P. Śpiewak, Warszawa 2009, s. 4.
Wstęp
15
Środkowo-Wschodniej, gdy cel związany z osłabieniem ZSRR został osiągnięty. R.
Kuźniar pisze, że „był to swoisty wyścig z czasem. […] Polskie elity polityczne miały
świadomość, iż pojawiła się niepowtarzalna szansa takiego rozwiązania kwestii
bezpieczeństwa narodowego, które wydobędzie Polskę z roli zakładnika, buforu
czy obiektu obcej ekspansji”7.
W okresie zimnej wojny świat dzielił się na Wschód i Zachód. Bezpieczeństwo w
obydwu obozach gwarantowane było zinstytucjonalizowanymi układami o wzajemnej pomocy i obronie. Bezpieczeństwa państw Zachodu strzegła Organizacja Traktatu
Północnoatlantyckiego – NATO, natomiast Wschodu Układ o Przyjaźni, Współpracy
i Pomocy Wzajemnej – zwany Układem Warszawskim. Ponadto państwa Wschodu
ściśle współpracowały ze sobą na płaszczyźnie gospodarczej, czemu służyła Rada
Wzajemnej Pomocy Gospodarczej.
Zapowiedziana przez Michaiła Gorbaczowa „odwilż” w stosunkach wewnątrz
ZSRR, jak i we współpracy ZSRR z pozostałymi państwami socjalistycznymi stanowiła impuls do podjęcia działań demokratycznych. Jak wspomniano wcześniej
– ta zmiana uwarunkowań została wykorzystana podczas negocjacji pomiędzy
ówczesnym rządem a opozycją solidarnościową w trakcie obrad Okrągłego Stołu.
W porozumieniach Okrągłego Stołu obie strony wyraziły pogląd, że niezbędne
reformy państwa powinny „dokonać się zgodnie z narodową racją stanu – na
drodze ewolucyjnej”8. Zdaniem sygnatariuszy porozumień działania zbyt radykalne
mogły zagrozić planowanym zmianom, przez co zagrożone byłoby zarówno bezpieczeństwo państwa, jak i bezpieczeństwo każdego polskiego domu. Dlatego
przyjęto ograniczone reformy wyborcze.
Obrady Okrągłego Stołu otworzyły drogę opozycji solidarnościowej do legalizacji swojej działalności politycznej, chociaż zaproszenie przez władze PRL-owskie
przedstawicieli opozycji do rozmów (z udziałem strony kościelnej, jako obserwatora) dawało szansę na prowadzenie przez dyskryminowanych dotąd działaczy,
legalnej działalności politycznej, to część radykalnych działaczy solidarnościowych
odmówiła udziału w rozmowach. Działacze ci zarzucali zarówno samemu Lechowi
Wałęsie jako liderowi podziemnej opozycji, jak i poszczególnym uczestnikom
obrad Okrągłego Stołu ze strony solidarnościowej, że bezprawnie występują w
imieniu „Solidarności” nie mając stosownych uprawnień. Kwestionowano także
sens prowadzenia negocjacji z ekipą Jaruzelskiego i Kiszczaka, obawiając się, że
przebieg rozmów może zostać zmajoryzowany przez stronę rządową.
Już w trakcie obrad Okrągłego Stołu doszło do wyrażenia sprzeciwu wobec
rozmów z obozem władzy. 4 marca 1989 r. w Jastrzębiu przedstawiciele Konfederacji
Polski Niepodległej, PPS-Rewolucja Demokratyczna, Solidarności Walczącej, Ruchu
„Wolność i Pokój” oraz niezadowoleni z decyzji L. Wałęsy o udziale w obradach
Okrągłego Stołu, działacze podziemnej „Solidarności” zwołali Kongres Opozycji Antyustrojowej. Służby bezpieczeństwa PRL zatrzymały 120 uczestników tego spotkania,
R. Kuźniar, Polityka bezpieczeństwa w polskiej polityce zagranicznej [w:] Polska polityka bezpieczeństwa 1989–2000, red. R. Kuźniar, Warszawa 2001, s. 71.
8
T. Mołdawa, Konstytucje…, s. 286.
7
16
Wstęp
jednakże organizatorom udało się wydać oświadczenie, w którym stwierdzili, że ich
celem „jest zniesienie monopolistycznej władzy PZPR i doprowadzenie do pełnej
demokracji politycznej i gospodarczej, do wolnych wyborów”.
Wiosna 1989 roku była też czasem antyrządowych strajków studenckich, między innymi w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. Podczas ich demonstracji dochodziło
do starć z milicją i służbą bezpieczeństwa. Szczególnie ostre miały miejsce w Krakowie w dniach 16–18 maja, gdy na krótko zablokowano konsulat ZSRR, na którego
budynku pojawił się napis „Sowieci do domu”9.
W „Stanowisku w sprawie reform politycznych” będącym elementem Porozumień Okrągłego Stołu podpisanych 5 kwietnia 1989 roku przez stronę rządową i
stronę opozycyjną (z udziałem strony kościelnej) zapisano: „W obronie przed kryzysem i w działaniach na rzecz reform Polacy mogą i powinni się porozumieć”10.
Jako podstawę porozumienia przyjęto: pluralizm polityczny, wolność słowa,
demokratyczny tryb powoływania wszystkich przedstawicielskich organów władzy państwowej, niezależność sądów, silny pełnią praw i swobodnie wybierany
samorząd terytorialny. Ustalenia co do wyboru przedstawicieli organów władzy
– Sejmu i Senatu zostały zawarte w noweli Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej dokonanej 7 kwietnia 1989 roku. Konstytucja ta wprowadziła pełną
swobodę wyboru do Senatu (spośród kandydatów, których zgłosi co najmniej
3000 wyborców z danego województwa) oraz ograniczoną swobodę wyboru
do Sejmu (35% ogólnej liczby mandatów poselskich przeznaczono dla kandydatów bezpartyjnych, zgłaszanych przez niezależne grupy obywateli, przy
czym w każdym okręgu wyborczym był zagwarantowany przynajmniej jeden
mandat dla osób bezpartyjnych, a gdyby wśród kandydatów zgłoszonych przez
niezależne grupy obywateli znaleźli się członkowie PZPR, ZSL, SD, PAX, PZKS czy
UChS, to byliby oni dopisywani do listy kandydatów ich macierzystej organizacji
politycznej).
W rezultacie wyborów z czerwca 1989 r. (pierwsza tura wyborów w dniu 4
czerwca, druga tura wyborów – 18 czerwca) kandydaci strony solidarnościowej
objęli 99 miejsc w Senacie i wszystkie wybierane w trybie wolnych wyborów
miejsca w Sejmie. Strona rządowa objęła pozostałe 65% mandatów poselskich11.
Mimo to próba utworzenia rządu przez przedstawiciela PZPR – generała Czesława
Kiszczaka okazała się nieudana. Zorganizowana przez Lecha Wałęsę nowa koalicja
parlamentarna: Obywatelski Klub Parlamentarny, ZSL, SD pozwoliła powołać rząd
z pierwszym „solidarnościowym” premierem. Funkcję tę objął Tadeusz Mazowiecki – współprzewodniczący ze strony „Solidarności” zespołowi ds. pluralizmu
związkowego w czasie obrad Okrągłego Stołu. Kierowany przez niego rząd uzyskał
poparcie znaczącej większości posłów nie tylko z desygnujących go ugrupowań.
Transformacja ustrojowa zapoczątkowana przez nowy rząd przyniosła także
zmianę polityki w obszarze bezpieczeństwa państwa. Wysunęły się na pierwszy plan
A. Dudek, Przeciw ugodzie [w:] Polska…, s. 10.
T. Mołdawa, Konstytucje…, s. 285.
11
Tamże, s. 288.
9
10
Wstęp
17
kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego, szczególnie w obszarze ekonomicznym oraz
w kwestii praw i wolności obywatelskich. W zakresie bezpieczeństwa zewnętrznego
początkowo przyjęto zasadę status quo opartego na uczestnictwie w Układzie
Warszawskim i respektowania zobowiązań sojuszniczych Polski. Zastrzegano jednak, że wszelkie układy i sojusze wojskowe powinny obejmować bezpieczeństwo
zewnętrzne uczestniczących państw, a nie ich politykę wewnętrzną. Układ Warszawski zaczęto traktować zgodnie z definicją zawartą w Karcie Narodów Zjednoczonych
jako sojusz obronny, co miało ograniczyć jego wcześniejszą rolę narzędzia wywierania
wpływu na charakter ustroju oraz ładu politycznego i gospodarczego państw sygnatariuszy. Następnie rząd Polski, podobnie jak rządy większości pozostałych państw
członkowskich, za cel przyjął przekształcenie Układu z wojskowo-politycznego w
konsultacyjno-wojskowy w wyniku czego Polska za przykładem NRD wystąpiła ze
struktur wojskowych Układu12.
Atrofia istniejących powiązań politycznych i gospodarczych funkcjonujących
w ramach współpracy państw socjalistycznych zmuszała rządy solidarnościowe
do poszukiwania nowych rozwiązań w obszarze współpracy międzynarodowej.
Do takich prób rozwiązań należy instytucjonalizacja współpracy polsko-czechosłowacko-węgierskiej. Zainicjowana spotkaniem L. Wałęsy, V. Hawla i J. Antalla na
zamku w Wyszehradzie 15 lutego 1991 r. spowodowała powstanie Trójkąta Wyszehradzkiego – obejmującego wspieranie wspólnych dążeń krajów członkowskich na
arenie międzynarodowej, oraz utworzenie Środkowoeuropejskiego Porozumienia
o Wolnym Handlu – CEFTA (podpisanego 21 grudnia 1992 r. w Krakowie). Podejmowano także próby współpracy politycznej i gospodarczej z krajami Europy
Zachodniej. W rezultacie podejmowanych działań 16 grudnia 1991 roku podpisano
Układ Europejski Ustanawiający Stowarzyszenie między Rzecząpospolitą Polską
a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi.
Działania te miały na celu stabilizację gospodarczą państwa, poprawę bezpieczeństwa ekologicznego i bezpieczeństwa społecznego. W rezultacie pospiesznych,
nieprzemyślanych działań popełniono także wiele błędów. Do takich błędnych
decyzji należy bez wątpienia nieprzygotowana likwidacja Państwowych Gospodarstw Rolnych oraz Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych, która doprowadziła nie
tylko do zniszczenia znacznego majątku narodowego (w drodze kradzieży, dewastacji, rabunkowej wyprzedaży), ale też do powstania znacznej grupy bezrobotnych,
którzy nie mogąc znaleźć alternatywnych miejsc pracy w przeżywającej kryzys
gospodarce, pozbawieni zostali perspektyw życiowych i narażeni na wykluczenie
społeczne (szacuje się, że liczba osób dotkniętych tą decyzją – pracowników PGR-ów, członków ich rodzin, pracowników przedsiębiorstw obsługujących sięgnęła
1 mln).
Tego typu decyzje, podobnie jak nieprzemyślana prywatyzacja przemysłu,
ograniczenie działania innych nowoczesnych gałęzi gospodarki z powodów
politycznych (m.in. przemysłu zbrojeniowego) ograniczały zdolności rozwojowe
12
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku. Strategie bezpieczeństwa
narodowego Polski i wybranych państw, Rzeszów 2009, s. 171–172.
18
Wstęp
państwa. W sytuacji nagłej dekompozycji i wieloletnich powiązań istniejących w
ramach Układu Warszawskiego oraz w ramach RWPG, postulowana przez niektóre
ośrodki polityczne sieć powiązań regionalnych czy dwustronnych nie była w stanie
zapewnić stabilnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Dlatego premierzy
rządów oraz właściwi kompetencyjnie członkowie gabinetów podejmowali działania prowadzące do reorientacji prowadzonej polityki zagranicznej i zakotwiczenia
bezpieczeństwa państwa w nowych strukturach. Naturalnym filarem budowy
nowego systemu bezpieczeństwa w Europie wydawała się w pewnym okresie
Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Luka powstała w stosunkach międzynarodowych regionu nie była jedynym problemem w polskiej sferze bezpieczeństwa. Innym wyzwaniem okresu
transformacji była obecność na terytorium Polski wojsk radzieckich. W czasie
zimnej wojny stacjonowanie na terytorium państwa sił zbrojnych ZSRR było
dla PRL gwarancją bezpieczeństwa w razie agresji ze strony państw NATO. Po
przewartościowaniu polityki zagranicznej w okresie transformacji ustrojowej
obecność obcych sił zbrojnych stała się czynnikiem zagrażającym procesowi
demokratyzacji państwa polskiego. Ponadto proces jednoczenia RFN i NRD
wiązał się z koniecznością wycofania wojsk radzieckich także z terytorium NRD.
Tranzyt wojsk radzieckich realizowany był przez terytorium Polski i nadzorowany przez jednostki radzieckie stacjonujące w naszym kraju, co dodatkowo
wydłużyło proces ich wycofywania. Tym sposobem ostatnia część kontyngentu
wojsk radzieckich (żołnierze z Północnej Grupy Wojsk Radzieckich, pracownicy
cywilni tych wojsk – będący obywatelami radzieckimi oraz członkowie ich rodzin)
opuściła terytorium Polski dopiero 17 września 1993 roku.
Wycofanie wojsk radzieckich z terytorium Polski nie rozwiązało jednak do końca
problemów związanych z ich długoletnim stacjonowaniem w naszym kraju. Rozlokowanie na terytorium Polski tak znacznego kontyngentu wojskowego wymagało
stworzenia odpowiedniej infrastruktury, natomiast utrzymanie zdolności bojowych
na odpowiednim poziomie wiązało się z koniecznością stałego podnoszenia umiejętności żołnierzy. Na potrzeby sił zbrojnych ZSRR na terytorium Polski powstały
liczne koszary i poligony, które funkcjonowały na zasadach eksterytorialności. Po
wycofaniu wojsk radzieckich z Polski, na terenie ich wcześniejszego stacjonowania
pozostały obiekty infrastrukturalne, które należało zabezpieczyć i zagospodarować.
Stacjonujące w Polsce wojska radzieckie korzystały także z dużych obszarów poligonowych, które w wielu przypadkach były skażone chemicznie, z niewybuchami
lub innymi pozostałościami ćwiczeń wojskowych. Kwestie rekompensaty większości
powstałych szkód uregulowano na mocy porozumień Polski z ZSRR, a następnie z
Federacją Rosyjską na zasadach wzajemnego umorzenia, część natomiast na mocy
Porozumienia między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Federacji Rosyjskiej
o rozliczeniach finansowych w formie rent należnych obywatelom polskim z tytułu
szkód spowodowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej czasowo stacjonujące w Polsce (porozumienie podpisano 16 września 1993 roku w Warszawie).
W tym samym czasie rząd Polski angażował się w budowę nowego systemu
bezpieczeństwa europejskiego. Polska nie będąc członkiem sojuszu polityczno-
Wstęp
19
-militarnego była zmuszona prowadzić politykę wymuszonej samowystarczalności
obronnej jako politykę okresu przejściowego. Także w świecie zachodnim wobec
rozpadu Układu Warszawskiego – bloku wojskowego obejmującego państwa
Europy Środkowo-Wschodniej pojawiły się opinie o potrzebie rozwiązania Sojuszu
Atlantyckiego lub przekształcenia go tylko w układ o charakterze politycznym. Bezpieczeństwo międzynarodowe zapewnić miała organizacja łącząca interesy państw
Wschodu i państw Zachodu, z upowszechnieniem działań na rzecz powszechnego
rozbrojenia. Takie nadzieje pokładano w nadaniu ram instytucjonalnych Konferencji
Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Dla Polski zaangażowanie w tworzenie bezpieczeństwa europejskiego w oparciu
o proces KBWE wynikało przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze – to właśnie
KBWE był przyczynkiem do zwiększenia suwerenności wobec ZSRR w ramach Układu
Warszawskiego. Dążenie do częściowej instytucjonalizacji KBWE miało utworzyć
przestrzeń niezbędną do demokratyzacji stosunków pomiędzy byłymi już członkami
Układu Warszawskiego i w efekcie wzmocnić pozycję Polski w procesie wycofywania
wojsk radzieckich. Po drugie – KBWE mogła utworzyć płaszczyznę porozumienia
państw Zachodu z ZSRR w obliczu prozachodniej reorientacji polityki zagranicznej
byłych państw członkowskich Układu Warszawskiego. Zakładano, że forum KBWE
może być wygodnym forum dialogu, pomiędzy państwami ze sfery północnoatlantyckiej a państwami byłego bloku wschodniego, w kwestii budowy nowego systemu
bezpieczeństwa europejskiego. Po trzecie zaś – KBWE otwierał byłym państwom
członkowskim Układu Warszawskiego drogę do zawarcia porozumień i wejścia w
sojusze z państwami Zachodu13.
Do przeorientowania priorytetów polskiej polityki zagranicznej w dziedzinie
bezpieczeństwa doszło w 1992 roku, gdy polski minister spraw zagranicznych
oficjalnie zgłosił zainteresowanie naszego kraju akcesją do NATO. Naturalnym
następstwem tego wydarzenia było zmniejszenie zaangażowania Polski w proces
instytucjonalizacji KBWE jako podstawy europejskiego systemu bezpieczeństwa.
Dalsze zabiegi mające na celu umocnienie roli KBWE w Europie doprowadzić mogły
do zwiększania zainteresowania NATO regionem Europy Środkowo-Wschodniej,
z drugiej zaś strony mogło zmniejszyć zainteresowanie NATO i USA sprawami
państw Europy Środkowo-Wschodniej i spowodować, że podejmowane działania
Polski na rzecz akcesji do Sojuszu mogą nie przynieść pożądanych rezultatów.
Polska, w opinii premiera Jana Olszewskiego, znajdowała się „między dwoma
światami: zachodnim, który się pokojowo kształtuje i jednoczy, oraz wschodnim,
który się rozpada. Jeszcze nie należymy do pierwszego, już do drugiego”14. Na tym
tle powstały dwa ważne dokumenty: „Założenia polskiej polityki bezpieczeństwa”
oraz „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna Rzeczypospolitej Polskiej”, które
sformułowały działania strategiczne w obszarze bezpieczeństwa dla dekady lat 90.
K. Malinowski, Doświadczenie Jałty. Polska wobec idei bezpieczeństwa zbiorowego pod egidą
KBWE/OBWE [w:] Kultura bezpieczeństwa narodowego w Polsce i Niemczech, red. K. Malinowski,
Poznań 2003, s. 150–151.
14
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo…, s. 355.
13
20
Wstęp
XX wieku. Zawarte w dokumentach poglądy były częściowo zbieżne z ocenami
zawartymi w nowej koncepcji strategicznej NATO (przyjętej 8 listopada 1991 r.)
redefiniującej koncepcję bezpieczeństwa NATO. W dokumentach tych, opracowanych co prawda głównie przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przy kancelarii
Prezydenta RP, z małym udziałem czynników rządowych, nakreślono podstawowy cel
strategiczny, jakim było uzyskanie członkostwa w NATO do końca dekady. Realizacja
tego celu stała się priorytetem działania kolejnych rządów zarówno o rodowodzie
solidarnościowym, jak i o rodowodzie postpeerelowskim. Starania o członkostwo
w Sojuszu Północnoatlantyckim zostały uwieńczone sukcesem w 1999 r. w okresie
rządów Jerzego Buzka reprezentującego obóz solidarnościowy.
Drugi zasadniczy cel działań polskich elit politycznych obejmował integrację
gospodarczą z Europą Zachodnią. Proces ten został zapoczątkowany podpisaniem
umowy stowarzyszeniowej ze Wspólnotami Europejskimi w 1991 r. przez rząd Jana
Ferdynanda Olszewskiego. W roku 1994 rząd Waldemara Pawlaka złożył wniosek
o członkostwo w Unii Europejskiej. Cel ten został osiągnięty dopiero 1 maja 2004
roku w okresie, gdy premierem był Leszek Miller.
Oczywiście działania w obszarze polityki bezpieczeństwa państwa nie zamykały
się w obszarze akcesji do NATO i członkostwa w Unii Europejskiej. Rząd premiera
Tadeusza Mazowieckiego poza wcześniej wymienionymi problemami związanymi
z sytuacją wewnętrzną oraz rozpadem Związku Radzieckiego musiał odnieść się
do konieczności przywrócenia państwu polskiemu pełnej suwerenności, co w
pierwszej kolejności wiązało się z koniecznością wycofania stacjonujących tu od
zakończenia II wojny światowej wojsk Armii Radzieckiej, a także niepewności wiążącej się z rozpoczętym procesem zjednoczenia państw niemieckich, który mógł
zagrażać wcześniejszym ustaleniom dotyczącym przebiegu zachodniej granicy
Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej. Wprawdzie 12 listopada 1989 roku podczas
mszy w Krzyżowej doszło do przyjacielskiego uścisku Tadeusza Mazowieckiego i
Helmuta Kohla, który stał się symbolem polsko-niemieckiego pojednania, ale w
zaprezentowanym dwa tygodnie później 10-punktowym programie zjednoczenia
Niemiec zabrakło stwierdzenia o trwałości polskiej granicy zachodniej, co polskie
władze odebrały z pewnym niepokojem.
Zapoczątkowało to kampanię Mazowieckiego na rzecz dopuszczenia Polski
do udziału w pracach konferencji międzynarodowej „2+4”, która miała zająć się
problematyką zjednoczenia Niemiec. Zdaniem Władysława Bartoszewskiego „zjednoczenie Niemiec wymagało porozumień wielostronnych, bo przecież podział
został ustalony w Jałcie i Poczdamie. W tej sytuacji Tadeusz Mazowiecki i Krzysztof
Skubiszewski podjęli stanowcze kroki zmierzające do wynegocjowania układu
granicznego między Polską i Niemcami przed ustaleniami zjednoczeniowymi i do
udziału Polski w konferencji «2+4». Reakcje niemieckie były niechętne. Amerykanie
byli sceptyczni. Zdaje się, że podejrzewali jakąś intrygę ze strony ZSRR. 17 lipca
1990 roku w czasie obrad paryskiej tury «2+4» minister Skubiszewski doprowadził
jednak do uzgodnienia stanowisk stron biorących udział w konferencji, a więc NRD,
RFN, Francji, USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR, a mianowicie, że w najbliższym czasie
dojdzie do zawarcia traktatu granicznego między Polską i Niemcami. Stało się to
Wstęp
21
14 listopada w Warszawie”15.
Następca Tadeusza Mazowieckiego, Jan Krzysztof Bielecki, kontynuował
procesy negocjacyjne zapoczątkowane przez swojego poprzednika, a ponadto
sprostać musiał wyzwaniom wynikającym z rozpadu dotychczasowych struktur
bezpieczeństwa, których Polska była uczestnikiem, czyli organizacji gospodarczej
– RWPG, oraz polityczno-wojskowej – Układu Warszawskiego, ponadto z dynamicznymi zmianami zachodzącymi w bezpośrednim otoczeniu międzynarodowym
Polski, takimi jak pucz G. Janajewa, który miał miejsce w Rosji i doprowadził do
zmiany optyki państw Zachodu na Europę Środkową i Wschodnią. Rząd Bieleckiego
sprostać musiał także zagrożeniom w ekonomicznym wymiarze bezpieczeństwa,
takimi jak stan polskiego długu zagranicznego czy rozpoczęty właśnie proces
reprywatyzacji mienia państwowego.
Jan Ferdynand Olszewski, który objął stanowisko premiera po Janie Bieleckim
miał przed sobą przede wszystkim wyzwania związane z bezpieczeństwem
wewnętrznym państwa. W trakcie jego kadencji przeprowadzona została
reforma procesu reprywatyzacyjnego, a także reforma sił zbrojnych oraz
lustracja i reforma służb bezpieczeństwa. Choć rząd wstrzymał przynajmniej
część niekorzystnych dla kraju procesów, zwłaszcza w zakresie prywatyzacji
przedsiębiorstw państwowych, wiele reform wciąż było wprowadzane bez
odpowiedniego przygotowania. Sam Olszewski przyznał, że w owym okresie
w kraju, zarówno po stronie ugrupowań powstałych z ruchu solidarnościowego,
jak i tych wywodzących się jeszcze z PRL brakowało wiedzy i specjalistów na
tyle biegłych w zasadach funkcjonowania wolnego rynku i konkurencji, do których Polska zmierzała, by zabezpieczyć kraj przed potencjalnymi negatywnymi
konsekwencjami podejmowanych reform.
Rząd Hanny Suchockiej skoncentrował się na reformie administracji państwowej, natomiast do największych wyzwań, jakie znalazły się przed panią premier
należy zaliczyć walkę ze znaczącym wzrostem przestępczości, zarówno przestępczości gospodarczej, jak i przestępczości zorganizowanej o charakterze mafijnym
oraz prowadzenie negocjacji związanych z długiem zagranicznym Polski i procesem
jego ekokonwersji za pomocą Eko Funduszu. Wyzwaniem dla jedynej jak dotąd w
Trzeciej Rzeczypospolitej kobiety pełniącej funkcję Prezesa Rady Ministrów było
samo kierowanie gabinetem – powstałym w wyniku wypracowania konsensusu
przez wiele różnorodnych ugrupowań. Problemy z osiągnięciem trwałego porozumienia politycznego zarówno wewnątrz rządu, jak i na forum sejmowym nie
pozostawały bez wpływu na skuteczność sprawowania władzy i w znaczącym
stopniu przyczyniły się do podjęcia przez Prezydenta decyzji o skróceniu kadencji
i rozpisaniu nowych wyborów.
Waldemar Pawlak, który został kolejnym Prezesem Rady Ministrów znaczącą
uwagę poświęcił walce z panującym w kraju kryzysem gospodarczym, zwłaszcza
w kontekście stanu rolnictwa. W obszarze zainteresowań rządu znalazło się także
bezpieczeństwo socjalne obywateli, rozpatrywane przede wszystkim w kontekście sytuacji mieszkaniowej społeczeństwa, oraz bezpieczeństwo żywnościowe
15
W. Bartoszewski, M. Komar, ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga, Warszawa 2008, s. 166.
22
Wstęp
państwa, związane z zachwianiem samowystarczalności żywnościowej Polski.
Także następca Pawlaka, Józef Oleksy zmagał się podczas swojej kadencji
z kryzysem społeczno-ekonomicznym. Zwrócił on uwagę ponadto na problem
wysokiego zadłużenia działających w kraju przedsiębiorstw i niesprzyjającej im
sytuacji gospodarczej. Podczas kadencji Oleksego doszło także do zagrożenia
stabilności władzy w związku z oskarżeniem premiera o współpracę z obcym
wywiadem. Oskarżenia kierowane pod adresem premiera zostały ostatecznie
odrzucone, ale Józef Oleksy musiał zrezygnować z pełnionej funkcji. Sytuacja
ta pokazała, że nawet osoby pełniące najwyższe funkcje w państwie mogą być
narażone na skuteczne działania manipulacyjne, co osłabia zarówno wewnętrzne,
jak i zewnętrzne bezpieczeństwo państwa. Po dymisji Oleksego stanowisko
premiera objął Włodzimierz Cimoszewicz; jego gabinet koncentrował swoje
działania na problematyce społeczno-gospodarczej, szczególnie w obszarze walki
z bezrobociem oraz w zakresie wyrównywania różnic rozwojowych istniejących
pomiędzy poszczególnymi regionami kraju.
W trakcie kadencji Cimoszewicza ponadto miała miejsce jedna z największych powodzi w historii Polski, która objęła swoim zasięgiem dużą część kraju,
powodując ogromne straty materialne oraz wiele ofiar śmiertelnych. Powódź
ta uświadomiła możliwą skalę zagrożeń ekologicznych w Polsce, a także błędy
infrastrukturalne oraz błędy w obszarze gospodarki przestrzennej stwarzające
dodatkowe zagrożenie dla ludności.
Kolejny rząd – rząd premiera Jerzego Buzka podjął szereg głębokich reform,
obejmujących system administracji państwowej, edukacji, ochrony zdrowia i emerytalny. Reformy te, chociaż odważne, nie były należycie przygotowane, dlatego
skutki wprowadzanych reform obciążały kolejne rządy (szczególnie reforma systemu emerytalnego). Oprócz rozległych reform kształtujących kierunki rozwoju
bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, pod rządami J. Buzka sfinalizowano
proces przystąpienia do NATO i Polska została objęta pełną ochroną wynikającą
z przystąpienia do Traktatu Waszyngtońskiego i członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. W okresie rządów Jerzego Buzka zaostrzył się kryzys w obszarze
finansów publicznych – powstał niezdiagnozowany wcześniej znaczący deficyt
budżetowy (zwany „dziurą Bauca” – od nazwiska ministra finansów w rządzie
Buzka), z którym musiał się zmierzyć następny rząd – rząd Leszka Millera.
Leszek Miller, mimo że jego kariera miała początek jeszcze za czasów systemu
PRL, przyjął w swojej polityce opcję proamerykańską decydując się na przystąpienie Polski do tworzonej przez USA koalicji antyterrorystycznej i na wysłanie
polskich sił zbrojnych do Iraku. Pomimo niewątpliwych sukcesów rządu Leszka
Millera – skutecznego zakończenia negocjacji akcesyjnych, poprawy stanu finansów
publicznych, ożywienia gospodarki sam premier nie doczekał końca kadencji Sejmu
rezygnując z kierowania gabinetem tuż po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej.
Jego następcą został Marek Belka, z którego nazwiskiem kojarzy się podatek
bankowy wprowadzony za poprzedniego gabinetu. Rząd Marka Belki na początku
jego działalności negatywnie oceniało niemal 80% ankietowanych. Rząd ten nie
miał też zapewnionej większości parlamentarnej. Okres rządów Marka Belki (który
Wstęp
23
przed objęciem funkcji premiera był dyrektorem ds. polityki gospodarczej w Tymczasowych Władzach Koalicyjnych w Iraku odpowiedzialnym za reformę walutową,
stworzenie nowego systemu bankowego i nadzór nad gospodarką) to czas porządkowania finansów państwa i znacznego ograniczenia deficytu budżetowego.
Rząd Kazimierza Marcinkiewicza powstał jako rząd mniejszościowy Prawa i
Sprawiedliwości po nieudanych rozmowach koalicyjnych z Platformą Obywatelską.
Marcinkiewicz objął funkcję Prezesa Rady Ministrów z rekomendacji Prezesa Prawa i
Sprawiedliwości – Jarosława Kaczyńskiego, który chciał uniknąć negatywnych reakcji społecznych na układ polityczny rządów bliźniaków (Lech Kaczyński – Prezydent,
Jarosław Kaczyński – premier). W spektrum zainteresowań pierwszego rządu PiS-u
znalazły się zarówno kwestie reformy systemu finansów publicznych (opracowanie
założeń dla budżetu zadaniowego, ograniczenie deficytu budżetowego, zmiana
polityki fiskalnej), jak i problematyka reformy służb specjalnych (likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych, powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego).
Rząd ten zamierzał też dokonać reformy wymiaru sprawiedliwości prowadzącej
do skrócenia i uproszczenia postępowania sądowego oraz przygotowawczego.
Rząd Kazimierza Marcinkiewicza doprowadził też do korzystnych dla Polski
rozstrzygnięć w zakresie budżetu unijnego na lata 2007-2013 (słynne jego powiedzenie: „Yes, Yes, Yes”). Chociaż rząd mniejszościowy pod koniec misji premiera
Marcinkiewicza został zastąpiony rządem koalicyjnym z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin, to następca Marcinkiewicza – premier Jarosław Kaczyński musiał się
zmagać z nieustannymi perturbacjami koalicyjnymi. Atrofia układu rządowego,
rosnące niezadowolenie społeczne wynikające z represyjnych metod działania
aparatu sprawiedliwości, były przyczyną rozwiązania parlamentu i ogłoszenia
wcześniejszych wyborów w 2007 roku.
W wyniku wyborów nastąpiło przejęcie władzy przez pozostającą w opozycji
Platformę Obywatelską. W przeciwieństwie do poprzednich okresów formacje
postpeerelowskie nie wróciły już do władzy. Premierem rządu został Donald Tusk
– przewodniczący Platformy, który sformował rząd koalicyjny z Polskim Stronnictwem Ludowym i byłym premierem Waldemarem Pawlakiem jako wicepremierem i
ministrem gospodarki. W okresie rządów Donalda Tuska miała miejsce trudna kohabitacja z urzędującym Prezydentem wywodzącym się z PiS – Lechem Kaczyńskim.
Ta trudna współpraca została przerwana w dniu 10 kwietnia 2010 roku katastrofą
smoleńską, w której zginęli: para prezydencka, kadra dowódcza Wojska Polskiego
oraz parlamentarzyści ze wszystkich opcji politycznych. Kadencja premiera Tuska
to także zmagania się ze światowym kryzysem gospodarczym i finansowym, z
kryzysem w strefie euro oraz z silnym wzrostem zadłużenia finansów publicznych.
Mimo wielu niepowodzeń rządu Tuska – jak chociażby w zakresie infrastruktury
drogowej i kolejowej, w zakresie służby zdrowia oraz w obszarze zatrudnienia – po
raz pierwszy w III RP rządzące ugrupowania otrzymały powtórną legitymizację
do rządzenia – wybory do Sejmu VII kadencji i do Senatu VIII kadencji wygrała
Platforma Obywatelska uzyskując, jak poprzednio, zdolność koalicyjną z Polskim
Stronnictwem Ludowym. Obie partie postanowiły kontynuować współpracę
parlamentarno-rządową w oparciu o umowę koalicyjną z 2007 roku. W efekcie
24
Wstęp
18 listopada 2011 roku zaprzysiężono nowy rząd Donalda Tuska, w którym funkcję wicepremiera i ministra gospodarki zachował Prezes Polskiego Stronnictwa
Ludowego Waldemar Pawlak (PSL zachowało też dwie teki ministerialne).
Analizowanie roli premierów w polityce bezpieczeństwa państwa nie jest rzeczą
prostą. Oczywiście analiza kwestii z zakresu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego lub wewnętrznego, realizowanych przez poszczególne rządy zazwyczaj
łączy się z cytowaniem wypowiedzi szefów rządów. Niemniej jednak kwestia przekładania się programów rządzenia, zawartych w wygłaszanych przez premierów
exposé, na praktykę podejmowanych decyzji w obszarze bezpieczeństwa państwa
jest podejmowana rzadko i fragmentarycznie. Istniejące opracowania i materiały
prezentują przeważnie jedynie koncepcje, nie obejmując skutków prowadzonej
na ich podstawie polityki. Dlatego też podjęta tematyka badawcza dotycząca
obecności problematyki bezpieczeństwa państwa w prezentowanych pod postacią
exposé programach rządzenia po 1989 roku i jej pogłębione, a zarazem całościowe
ujęcie jest wyzwaniem nowym.
Próba zbadania stanowisk premierów kolejnych rządów w Polsce, zarówno
na etapie transformacji ustrojowej państwa, przemian gospodarczych, jak i przyspieszonego rozwoju kraju po przystąpieniu do NATO i Unii Europejskiej wynika
właśnie z powyższych względów.
Wybór tematu nie jest przypadkowy. Odnosi się do pierwszorzędnych dla
każdego kraju kwestii przetrwania i rozwoju. Dostrzega ponadto istotną, a nie
zawsze docenianą rolę wpływu indywidualnych dla każdego premiera koncepcji sprawowania władzy na kształtowanie polityki zapewniania zewnętrznego i
wewnętrznego bezpieczeństwa państwa.
Przedmiotem pracy jest określenie zmiennej w czasie roli premiera w procesie
kształtowania bezpieczeństwa Polski po 1989 roku oraz zmienne koncepcje bezpieczeństwa polskich rządów prezentowane w tym okresie pod postacią exposé.
Dokumenty te rozpatrywane będą w zakresie percepcji zewnętrznych i wewnętrznych
zagrożeń bezpieczeństwa państwa oraz proponowanych sposobów przeciwdziałania
pod postacią aktywności państwa na rzecz bezpieczeństwa. Analiza jest dodatkowo
wzbogacona oceną sytuacji w trakcie poszczególnych kadencji.
Celem pracy jest dokonanie analizy stanowisk poszczególnych premierów,
ustalenie ich uwarunkowań i zbadanie kierunków i przyczyn ewolucji polityki
bezpieczeństwa państwa. Podjęta w pracy analiza obejmie w szczególności próby
ustalenia:
−− jak w okresie III Rzeczypospolitej zmieniała się rola i kompetencje premiera w
zakresie bezpieczeństwa państwa?;
−− jak po roku 1989 premierzy Polski pojmowali bezpieczeństwo państwa?;
−− pod wpływem jakich czynników i jak zmieniało się to rozumienie?;
−− jakie zagrożenia bezpieczeństwa brano pod uwagę w trakcie konstruowania
programu sprawowania władzy prezentowanego w exposé?;
−− jakie zagrożenia wewnętrzne i zewnętrzne dla funkcjonowania państwa
polskiego dostrzegali premierzy po 1989 roku? Czy ewoluowała ich percepcja?;
−− jakie w związku z tym proponowano w exposé działania – umacniające ład
Wstęp
25
wewnętrzny, stabilizację sytuacji polityczno-społecznej, przyspieszające rozwój
kraju i poprawę poziomu i jakości życia obywateli?
W pracy ujęto zagadnienia, które poddawane są analizie przez krajowych
badaczy w dziedzinie nauk politycznych cząstkowo lub w innym ujęciu. Dostępne
w kraju źródła nie obejmują całości zamierzonego przedmiotu badań oraz traktują prezentowane w exposé programy zapewnienia państwu bezpieczeństwa
fragmentarycznie.
Bezpieczeństwo będące przedmiotem badań w niniejszym opracowaniu ma
charakter interdyscyplinarny, co umożliwia łączne zastosowanie różnych metod
badawczych charakterystycznych dla nauk społecznych: metody obserwacyjnej,
metody porównawczej, metody analizy i krytyki dokumentów oraz metody krytyki
literatury przedmiotu. Metoda porównawcza służąca porównywaniu całych układów
lub ich elementów w celu ustalenia podobieństw i różnic pomiędzy nimi została
zastosowana przy poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie jak poszczególni premierzy
rozumieli kwestie bezpieczeństwa państwa i czym się ich definicje różniły.
Do tego celu zastosowano także metodę obserwacyjną, opierającą się na
obserwacji naukowej. Posłużyła ona też do określenia tła historycznego i uwarunkowań towarzyszących procesowi tworzenia exposé, które mogły wpływać
na ich ostateczny charakter. W procesie analizy zgromadzonych tekstów exposé
wygłoszonych przez premierów w Sejmie posłużono się metodą analizy i krytyki
dokumentów, która umożliwiła wyłonienie materiału poddanego następnie analizie
w niniejszej pracy i sformułowanie wniosków. Metoda krytyki literatury została
wykorzystana do stworzenia tła teoretycznego i przedstawienia wyników badań
w zakresie bezpieczeństwa państwa, co umożliwiło określenie dynamiki istoty i
zakresu bezpieczeństwa państwa w prowadzonych badaniach16.
Zagrożenia ujęte przez premierów w wygłoszonym w Sejmie exposé rozpatrywane będą w wymiarze militarnym, politycznym, społecznym, ekonomicznym,
ekologicznym, energetycznym i informacyjnym.
Całość pracy została podzielona na cztery rozdziały poprzedzone wstępem i
zamknięte podsumowaniem.
W rozdziale pierwszym wyjaśniono istotę bezpieczeństwa państwa, przeprowadzono analizę jego struktury i treści. Przedstawiono w nim właściwości
bezpieczeństwa wykazując dorobek literatury krajowej i zagranicznej . Rozpatrzono
także właściwości bezpieczeństwa państwa w różnych przedmiotowych wymiarach poznawczych. Wyodrębniono i opisano współczesną naturę bezpieczeństwa
militarnego, politycznego, społecznego, ekonomicznego, ekologicznego, energetycznego i informacyjnego, które mają największe znaczenie w okresie objętym
analizą. Zawarty w tym rozdziale materiał stanowi fundament dalszych kroków
badawczych będący podstawą teoretyczną i sytuacyjną do rozważań w rozdziale
kolejnym.
Kolejny, drugi rozdział poświęcony został zmianom w systemie politycznym
(partyjnym) Polski po 1989 roku. Funkcję Prezesa Rady Ministrów najczęściej powie16
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państw w koncepcjach…, s. 30–31.
26
Wstęp
rzano kandydatowi desygnowanemu przez partię (lub koalicję), która uzyskała
największą liczbę mandatów w Sejmie. Można zakładać, że osoba desygnowana na
premiera winna w znacznym stopniu kierować się celami zawartymi w programie
wyborczym rodzimej partii kandydata. Ale objęcie funkcji premiera zmusza często
do odejścia od partykularnych interesów i celów partyjnych czy nawet kwestii
ideologicznych na rzecz interesu kraju. Takie zmiany w podejściu do polityki bezpieczeństwa można było obserwować u kandydatów wywodzących się z ugrupowań
postpeerelowskich, chociażby w odniesieniu do członkostwa Polski w NATO. Do
zrozumienia kierunków polityki prowadzonej przez szefów kolejnych rządów
niezbędne jest prześledzenie zmian, jakie zaszły w krajowym systemie politycznym,
zwłaszcza rozpadu i powstania nowych sił politycznych wraz z ich korzeniami.
Trzeci rozdział przybliża zagadnienie roli premiera w systemie organów władzy
państwowej na podstawie zachodzących po 1989 roku zmian w polskim systemie
prawnym. W okresie objętym analizą rola premiera została znacznie umocniona
nadając mu decydujący głos w kwestii polityki państwa. Wiązało się to ze zmianą
wpływu premiera na kształt i poziom bezpieczeństwa państwa.
Rozdział czwarty koncentruje się na analizie polityki bezpieczeństwa zawartej w
przedstawionych przez premierów exposé. Przeprowadzono w nim analizę stanowisk
premierów wobec istotnych problemów związanych z umacnianiem bezpieczeństwa
państwa, określeniem na nowo roli suwerennej Polski w polityce europejskiej i światowej oraz uczestnictwa naszego państwa w zapewnianiu ładu i pokoju w Europie
i na świecie. Podjęto w nim próbę ustalenia poglądów poszczególnych premierów
na pojęcie bezpieczeństwa państwa i ustalenia priorytetowych wymiarów bezpieczeństwa dla prac tworzonych przez nich rządów. Scharakteryzowano percepcję
zarówno wewnętrznych, jak i międzynarodowych zagrożeń bezpieczeństwa Polski
objętych exposé, w wymiarze militarnym dotyczących między innymi rozpadu
Układu Warszawskiego i przystąpienia Polski do NATO, w wymiarze politycznym
wytyczania nowego kierunku stosunków międzynarodowych i przystąpienia do Unii
Europejskiej, w wymiarze społecznym zagrożeń kwestii socjalnych i humanitarnych.
Analiza poglądów w wymiarze ekonomicznym odniosła się do poglądów na kwestie
gospodarki krajowej, powiązanej licznymi więzami z gospodarką globalną, w tym
w szczególności na powiązania finansowe, natomiast w wymiarze ekologicznym
do stanu środowiska naturalnego państwa i zagrożeń wynikających z działalności
sił natury. Wymiary ekologiczny i informacyjny pojawiły się stosunkowo niedawno i
prezentowane są pod kontem dynamiki zmian zachodzących w polskiej przestrzeni
bezpieczeństwa.
W podsumowaniu postawiono pytanie o bilans zmian, jakie dokonały się w
polskiej polityce bezpieczeństwa po 1989 roku w stosunku do głównych wyzwań
bezpieczeństwa. Obejmuje on w szczególności problemy będące faktycznym
centrum zainteresowania premierów i ich gabinetów oraz weryfikację stanowisk
odnoszących się do problematyki bezpieczeństwa.
Całość pracy uzupełniona jest aneksem zawierającym kalendarium ilustrujące zmiany w polskiej przestrzeni bezpieczeństwa z ukazaniem najważniejszych
wydarzeń politycznych, które oddziaływały w swoim czasie na kreowaną przez
Wstęp
27
rządy politykę. Ukazuje ono postępujący proces umacniania bezpieczeństwa
naszego państwa.
Program polityczny rządu w znacznej części formułowany jest w exposé osoby
desygnowanej na premiera. Do tej szczególnej wypowiedzi sejmowej Prezesa
Rady Ministrów odnoszą się przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych.
Zawarte w exposé zamierzenia rządu konfrontowane są z rzeczywistą polityką
ugrupowań rządzących. Dlatego warto zapoznać się z pełnymi tekstami exposé.
Jak zauważył A. Paczkowski: „Nic w sposób tak pełny jak dokument, prawdy
nie powie”17. Dlatego „aby uniknąć posądzenia, że jakaś informacja lub czyjaś myśl
zostały omówione i przekazane nierzetelnie”18 w załączniku do niniejszej pracy
zamieściliśmy wszystkie exposé premierów Trzeciej Rzeczypospolitej.
Na zakończenie pragniemy podziękować Panom Premierom za wywiady udzielone autorom książki pozwalające na pełniejsze zrozumienie i przedstawienie
polityki bezpieczeństwa poszczególnych rządów. Wywiadów udzielili (w kolejności
chronologicznej pełnienia funkcji premiera): Pan Premier Jan Krzysztof Bielecki,
Pan Premier Jan Ferdynand Olszewski, Pan Premier Waldemar Pawlak, Pan Premier
Józef Oleksy, Pan Premier Leszek Miller oraz Pan Premier Kazimierz Marcinkiewicz.
A. Paczkowski, Dwa wierzchołki trójkąta, Exlibris, Warszawa, sierpień 1993.
Za I. Słodkowska, Programy partii i ugrupowań parlamentarnych 1989–1991, cz. 1, Warszawa
1995, s. XX.
17
18
R ozdział I
Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
Badania w obszarze bezpieczeństwa państwa potwierdzają powszechnie znaną
prawdę, że osiągnięcie absolutnego bezpieczeństwa państwa, wyeliminowanie
wszelkich istniejących zagrożeń jest niemożliwe. Zmaganie się z istniejącymi
zagrożeniami jest rzeczą niezmiernie trudną ze względu na ich skomplikowanie i
wzajemne powiązania. Nawet jeśli ludzkości uda się jakieś zagrożenie ograniczyć
lub wyeliminować, do rozwiązania pozostaje cały szereg innych zagrożeń w wielu
wymiarach bezpieczeństwa narodowego. Ponadto rozwój cywilizacji, postęp techniczny i zmienność środowiska międzynarodowego dostarczają nam lub ujawniają
nieznane wcześniej zagrożenia. I ponad wszystko nie ma absolutnej gwarancji, że
zagrożenie wyeliminowane nie zaistnieje ponownie. Wszystko to wymusza podejmowanie przez państwa działań kompleksowych, celowych i skoordynowanych.
Daje to większe szanse powodzenia w walce o bezpieczeństwo obywateli.
Jak już zaznaczono we wstępie, niniejsza publikacja ma na celu ustalenie, jak w
zmieniającym się dynamicznie środowisku międzynarodowym, zwłaszcza w okresie
Jesieni Ludów i intensywnej transformacji demokratycznej w Europie Środkowej i
Wschodniej zapoczątkowanej w 1989 roku, zmieniało się podejście polskich władz,
a szczególnie rządów i kierujących nimi premierów, do zagadnienia bezpieczeństwa narodowego. Jak owo pojęcie było przez poszczególne rządy rozumiane
i co premierzy uznawali za największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski w
trakcie ich kadencji. Umożliwi to uwypuklenie dynamizmu zakresu oraz istoty
bezpieczeństwa narodowego Polski na przestrzeni minionego dwudziestolecia.
1. Pojęcie bezpieczeństwa narodowego
Bezpieczeństwo państwa w ujęciu tradycyjnym oznacza zdolność państwa do
ochrony wewnętrznych wartości oraz dążenie do obrony przed zagrożeniami nadchodzącymi spoza jego granic. Nie jest to zjawisko „czarno-białe”, czyli widoczne
lub niewidoczne, istniejące lub nieobecne. Zagrożenia stopniują się w sposób
płynny i dynamiczny, występując w różnych wymiarach składają się na ogólny,
spójny obraz bezpieczeństwa państwa1.
Literatura przedmiotu dostarcza dwóch podstawowych pojęć: „bezpieczeństwo narodowe” i „bezpieczeństwo państwa”. Mimo istnienia pewnych różnic w
definiowaniu bezpieczeństwa państwa i bezpieczeństwa narodowego (państwa
mają z reguły charakter wielonarodowy, z różnym rozdziałem mniejszości narodowych) na ogół pojęcie „narodu” utożsamia się ze zbiorem obywateli danego
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa w koncepcjach programowych partii parlamentarnych
w Polsce po 1989 roku, Warszawa 2009, s. 43.
1
30
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
państwa, przez co pojęcia „bezpieczeństwa narodowego” i „bezpieczeństwa państwa” stają się tożsame. Bezpieczeństwo państwa (narodowe) należy rozumieć jako
zdolność władz państwowych i narodu do ochrony jego wewnętrznych wartości,
takich jak: przetrwanie państwa jako instytucji, przetrwanie narodu jako grupy
etnicznej, biologiczne przeżycie ludności, zachowanie integralności terytorialnej
oraz niezależności politycznej państwa, a także zapewnienie ładu społecznego,
ochrony własności i jakości życia obywateli2.
Aby uzmysłowić uniwersalny charakter bezpieczeństwa jako sieci łączącej
społeczeństwo i przyrodę, bezpieczeństwo państwa na poziomie wewnętrznym,
regionalnym oraz globalnym, jako sieć wzajemnie uzależniającą bezpieczeństwo
jednostki, społeczeństwa i państwa oraz wszystkie zachodzące w międzynarodowym otoczeniu procesy należy zauważyć, że bezpieczeństwo stanowi zarówno
proces, jak i bieżący stan zabezpieczenia żywotnych interesów państw w sensie
instytucjonalnym oraz jednostek przed wszelkimi zagrożeniami i niebezpieczeństwami wynikającymi z funkcjonowania w określonym, dynamicznym układzie,
powstającymi zarówno wewnątrz granic państwowych, jak i napływającymi spoza
nich, umożliwiający rozwój instytucji państwa, stabilność jego funkcjonowania oraz
suwerenność dającą możliwość samodzielnego i pełnoprawnego uczestniczenia
w stosunkach międzynarodowych3.
Na bezpieczeństwo państwa wpływ mają różne czynniki, pośród których wyróżnić należy przede wszystkim: zmiany sytuacji geopolitycznej, powstawanie nowych
zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych, zmiany w potencjale gospodarczym,
militarnym, naukowo-technicznym, moralnym, demograficznym, wydajności pracy,
intelektualnym, państwa i społeczeństwa, zmiany w trwałości systemu politycznego
i struktur państwowych oraz systemu prawnego, zmiany w poziomie zewnętrznych
relacji politycznych, gospodarczych, finansowych i technologicznych zmierzających
do jego uzależnienia, zagrożenia efektywności krajowego systemu kierowania państwem, włącznie z polityką zagraniczną i zewnętrznymi stosunkami finansowymi.
W obliczu zmian w strukturze bezpieczeństwa państwa państwo jako instytucja kierowana przez określony rząd nie pozostaje bierne. Dąży do umacniania
swojego bezpieczeństwa przez dostosowywanie mechanizmów zarządzania do
nowej sytuacji. Działania te obejmują także koordynację sił politycznych, grup
społecznych oraz sektora gospodarki o strategicznym znaczeniu dla państwa.
Bezpieczeństwo kształtowane jest przez procesy obiektywne w swoim oddziaływaniu, które dzielą się na trzy podstawowe grupy: interesy i zagrożenia państwa;
ochraniane i chroniące podmioty; działania przeciwko zagrożeniom.
Jak zatem widać, struktury i mechanizmy składające się na szkielet bezpieczeństwa państwa określane są przez trzy grupy czynników, które pozostając we
K.A. Wojtaszczyk, Bezpieczeństwo państwa – konceptualizacja pojęć [w:] Bezpieczeństwo
państwa, red. K.A. Wojtaszczyk i A. Materska-Sosnowska, 2009, s. 11, 18.
3
Zob. J. Rajchel, Ewolucja istoty i zakresu bezpieczeństwa narodowego, Zeszyty Naukowe
Politechniki Rzeszowskiej, Zarządzanie i Marketing, Kwartalnik, zeszyt 16, nr 2/2009, Rzeszów
2009, s. 151–167.
2
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
31
wzajemnym wpływie oddziałują na siebie i uwarunkowują swoje istnienie . Jako
pierwszą grupę wymienić należy przedmioty bezpieczeństwa, czyli zarówno
potencjalne, jak i już istniejące zagrożenia i kryzysy, czyli procesy – jak również
zjawiska, które swoim istnieniem w różny sposób negatywnie wpływają na
wartości i interesy państwa i społeczeństwa. W grupie drugiej klasyfikuje się
podmioty bezpieczeństwa określane jako rdzeń systemu bezpieczeństwa, czyli
ludzi, społeczność oraz instytucje państwa odpowiedzialne za organizację
bezpieczeństwa, które kontrolują sytuację w tym obszarze i podejmują niezbędne działania mające na celu utrzymywanie bezpieczeństwa na poziomie
niezbędnym dla sprawnego funkcjonowania państwa. Trzecia z wymienianych
grup to relacje między państwami i towarzyszące tym relacjom procesy wiążące
się z bezpieczeństwem, stanowiące ogniwo łączące przedmioty i podmioty
bezpieczeństwa w konkretnych dziedzinach oraz działania mające na celu przeciwstawienie się powstałym i zdiagnozowanym zagrożeniom.
„Narodowa polityka bezpieczeństwa nie jest kategorią abstrakcyjną. Jest realizowana w określonych uwarunkowaniach i w konkretnym czasie. Można ją porównywać
do gry, w której stawką jest życie narodu, jego niepodległy byt państwowy, bezpieczeństwo granic oraz możliwości optymalnego rozwoju materialnego i duchowego.
Nie ma bezpieczeństwa absolutnego, uzyskanego raz na zawsze. Niezmienny jedynie
pozostaje cel: niepodległość narodu, jego swobodny rozwój. Jednak wraz ze zmianą
warunków, w których cel ten jest realizowany, powinny zmieniać się instrumenty i
priorytety narodowej polityki bezpieczeństwa”5.
Bezpieczeństwo niejednokrotnie określa się jako proces. Wynika to z faktu,
że bezpieczeństwo nie dzieje się wyłącznie „tu i teraz”. Jak opisano powyżej – na
bezpieczeństwo składają się liczne, powiązane ze sobą i wzajemnie na siebie
wpływające czynniki. W bezpieczeństwie wszystko ma swoją przyczynę, fazę
rozwoju i wymierne skutki. Tok przyczynowo-skutkowy właśnie uwidacznia rozłożenie bezpieczeństwa w czasie, natomiast wewnętrzne rozbudowanie powiązań
pomiędzy czynnikami kształtującymi bezpieczeństwo i ich zmienność powodują,
że pojęcie to jest dynamiczne.
Zauważyć należy zatem, że kształtowanie polityki bezpieczeństwa jako jeden
z procesów zachodzących w państwie wchodzi w skład procesów politycznych6
dodatkowo zróżnicowany przez zmienność warunków, wynikającą z faktu, że
decyzje w sprawach bezpieczeństwa zapadają zarówno w normalnych, jak i kryzysowych sytuacjach7. Za politykę bezpieczeństwa odpowiadają władze państwowe,
natomiast składające się na tę politykę działania podejmowane są zarówno przez
4
Zob. J. Ziarko, Uwagi o przedmiocie nauki o bezpieczeństwie, „Problemy Bezpieczeństwa”
2007, nr 1(1), s. 17–18.
5
Międzynarodowe czynniki bezpieczeństwa Polski, red. A.D. Rotfeld, PWN, Warszawa 1986, s. 5.
6
S.C. Sarkesian, J.A. Williams, S.J. Cimbala, US National Security. Policymakers, Processes, and
Politics, wyd. 4, Lynne Rienner Publishers, Boulder 2008, s. 167–176.
7
Z.J. Pietraś, Decydowanie polityczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2000,
s. 69–76.
4
32
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
organy kierowania bezpieczeństwem państwa jak również przez wykonawców tej
polityki. Złożoność samego bezpieczeństwa, jak i polityki z nim związanej sprawia,
że żaden z tych procesów nie jest jednopodmiotowy, czyli zapewnianie bezpieczeństwa każdorazowo wymaga interakcji, działań skoordynowanych pomiędzy
wieloma podmiotami. Od chwili uświadomienia sobie istnienia zagrożenia przez
decydentów, przez wybór odpowiedniego instrumentarium zapobiegania temu
zagrożeniu i jego ewentualnym skutkom w proces kształtowania bezpieczeństwa
wraz z jego dalszym zaangażowaniem włączają się kolejne osoby i instytucje.
Budowanie polityki bezpieczeństwa także nie jest jednoetapowe. Wielowymiarowość tego pojęcia wymaga szerokiego zaangażowania władz państwowych
na różnych poziomach. Określić to można jako szereg wzajemnie powiązanych
procesów, wśród których należy wymienić proces obejmujący cały kraj (integracyjny, międzyresortowy), budowanie prawnych ram systemu bezpieczeństwa,
finansowanie bezpieczeństwa, planowanie, zbieranie i analizowanie danych oraz
implementację i kontrolę wykonywania polityki8.
Utrzymywanie na odpowiednim poziomie bezpieczeństwa państwa wymusza
współpracę międzyresortową, obejmującą zarówno instytucje państwowe, jak
również przedsiębiorstwa, pełniące rolę ochronną w stosunku do interesów państwowych, jak i prywatnych. Zauważyć należy jednak, że zapewnianie wysokiego
poziomu ochrony wybranej kategorii interesów przy niskim stopniu ochrony innych
nie zabezpiecza niezbędnego poziomu bezpieczeństwa.
Wiele z wykorzystywanych do dziś definicji bezpieczeństwa narodowego
obejmuje nie tylko budowę i wspieranie zdolności danego państwa do ochrony
własnych obywateli, lecz wzbogacona jest ponadto o elementy związane z kreowaniem zaufania publicznego w stosunku do kompetencji władz państwowych w
zakresie ochrony wartości narodowych, integralności oraz majątku państwowego
i indywidualnego9.
Przytaczane definicje wskazują jednoznacznie, że bezpieczeństwo narodowe
to z jednej strony taki stan wewnętrzny, z drugiej zaś strony międzynarodowa sytuacja, w jakiej znajduje się państwo, które razem stwarzają warunki dla utrzymania
8
Zob. A. Fałkowski, Pecunia Nervus Belli, Kształtowanie budżetu obronnego Polski, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 1998; por. G. Kozłowski, Finanse NATO, Bellona, Warszawa b.r.w.; L.C. Seelig,
Resorce Management in Peace and War, National Defense University Press, Washington 1990; Kultura
bezpieczeństwa narodowego to sposoby rozumienia i postrzegania zagrożeń i bezpieczeństwa
przez jednostki, grupy i całe społeczeństwo oraz sposób odczuwania bezpieczeństwa i jego
zapewnienia. Obejmuje kulturę duchową bezpieczeństwa (wiedzę, doświadczenie, wartości,
pomysły, nastawienia), kulturę organizacyjną instytucji służących zapewnieniu bezpieczeństwa
oraz kulturę materialną bezpieczeństwa (technikę/sprzęt, technologie, infrastruktura – por. J.
Czaja, Kultura bezpieczeństwa narodowego, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1 (I), s. 42.
9
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo
narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, WSIZiA, Warszawa
2008; R. Szafran, W poszukiwaniu istoty bezpieczeństwa, “Studia Prawnicze Ius et Praxis”, 2007, nr
03[04]07, s. 26–31.
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
33
niepodległości, jednolitości i autonomiczności interesów, powstrzymując zarazem
wszelkie ryzyko destabilizacji wewnętrznej czy eskalacji zagrożeń zewnętrznych.
Wszelkie interakcje zachodzą w tym przypadku na płaszczyznach wewnętrznej,
bezpieczeństwa regionalnego, jak i szeroko rozumianego bezpieczeństwa międzynarodowego.
Zatem bezpieczeństwo narodowe „to ogół warunków wewnętrznych i
zewnętrznych, które gwarantują stabilny rozwój społeczeństwa oraz ochronę
jego terytorium i granic przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi. Jednocześnie zakłada się bezwarunkową możliwość prowadzenia przez państwo
samodzielnej polityki zewnętrznej i wewnętrznej, zwłaszcza brak zewnętrznej
ingerencji w jego sprawy”10.
Pojęcie bezpieczeństwa narodowego pozostaje zatem w zgodzie z panującym
w świecie układem sił i charakterem zachodzących między państwami stosunków
i ulega przeobrażeniom podążającym za zmianami na tym polu. Zawsze odzwierciedla także najistotniejsze interesy państwa, do których zaliczyć można:
1. Przetrwanie (zarówno państwa jako zorganizowanego podmiotu stosunków
międzynarodowych, jak i narodu pod postacią grupy etnicznej oraz biologiczne
przetrwanie ludzkości) – stanowiące naczelną wartość, dla której każde państwo jest w stanie dokonywać największych poświęceń, ponieważ wszelkie inne
wartości utraciłyby swą wartość w przypadku zagrożenia samego podmiotu11.
2. Integralność terytorialną, która w klasycznym ujęciu sama w sobie stanowiła
istotę bezpieczeństwa.
3. Niezależność polityczną zarówno pod postacią swobody stanowienia ustroju
państwa, jak i wolności wchodzenia w stosunki międzynarodowe.
4. Jakość życia składającą się z takich wyznaczników rozwoju społecznego, jak
standard życia obywateli, poziom rozwoju społeczno-gospodarczego państwa,
rozległość praw i swobód obywatelskich i stosunek władz do praw człowieka,
rozwój kulturowy kraju i dostęp do jego zasobów, stan środowiska naturalnego,
perspektywy dalszego rozwoju społecznego i podnoszenia jakości życia.
Należy zauważyć, że zgodnie z wynikami współczesnych badań w ślad za
wzrostem liczby międzynarodowych powiązań i zależności w różnych dziedzinach
istnienia państwa podąża przyspieszenie umiędzynarodawiania standardów w
niektórych dziedzinach życia społecznego, co niesie za sobą także zwiększanie
dostępu do osiągnięć cywilizacyjnych i podnoszenie jakości życia. Zależność ta
zwróciła uwagę badaczy na istotny wkład społeczeństwa w światowy proces
tworzenia bezpieczeństwa, co sprawia, że obecnie coraz powszechniej odchodzi
się od teorii państwowocentrycznych w stronę możliwie najszerszego ujmowania
bezpieczeństwa uwzględniając potrzeby różnych podmiotów.
Zróżnicowanie pojęcia bezpieczeństwa wiąże się z równym zróżnicowaniem
10
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku. Strategie bezpieczeństwa
narodowego Polski i wybranych państw, Politechnika Rzeszowska, WSIZiA, Rzeszów 2009, s. 71.
11
J. Garnett (red.), Theories of Peace and Security: A Reader In Contemporary Strategic Thaught,
Londyn 1970, s. 31.
34
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
występującym w instrumentarium środków służących do jego zapewniania. Instrumentarium to kształtowane jest w podobny sposób do procesu bezpieczeństwa
i na jego charakter wpływają te same czynniki. Oznacza to, że instrumentarium
wykorzystywane przez dane państwo w celu zapewnienia bezpieczeństwa zależne
jest przede wszystkim od rozmiarów, siły i charakteru zagrożeń oddziałujących na
wartości najistotniejsze z punktu widzenia istnienia państwa. W skład tego instrumentarium wchodzić mogą przedsięwzięcia podejmowane w ramach wewnętrznej
funkcji państwa (wzmacnianie siły militarnej czy gospodarczej, optymalizacja
systemu społeczno-politycznego oraz stabilności politycznej) oraz działania podejmowane w ramach funkcji międzynarodowej.
Pod względem przedmiotu środki wykorzystywane przez państwa w procesie
budowy i umacniania bezpieczeństwa podzielić można na: polityczne, wojskowe,
gospodarcze, naukowo-techniczne, kulturowe, informacyjne, edukacyjne, ideologiczne i ekologiczne. Kryteria doboru dyktowane są przez indywidualny dla danego
państwa sposób postrzegania pojawiającego się zagrożenia przez władze, które w
obliczu zagrożenia podejmują decyzje o ich zastosowaniu czy zintensyfikowaniu.
Instrumentarium to odzwierciedla ponadto zasoby materialne i intelektualne
państwa, na bazie których jest budowane. Wprowadzenie do definicji bezpieczeństwa opisanej powyżej zależności pomiędzy poziomem rozwoju cywilizacyjnego
państwa i jego instrumentarium środków zapewniania bezpieczeństwa umożliwia dokonanie analizy podejmowanych przez państwo działań w celu ochrony i
umacniania bezpieczeństwa oraz prowadzonej przez nie polityki w tej dziedzinie12.
Państwo może dążyć do zapewnienia bezpieczeństwa na dwa sposoby –
podejmując wszelkie decyzje i przedsięwzięcia w tej dziedzinie unilateralnie lub w
oparciu o system współpracy międzynarodowej. We współczesnym świecie, zgodnie
z rozpatrywaną obecnie strukturą zagrożeń nie ma już możliwości prowadzenia
polityki obronnej w oparciu wyłącznie o własne zasoby, przez co efektywna może być
jedynie taka strategia, która opierać się będzie na współpracy z innymi państwami.
Wykształcenie się systemu stosunków międzynarodowych w tym właśnie kierunku
nie jest – zdaniem badaczy – wyłącznie efektem wyparcia praktyk imperialistycznych
z polityki zagranicznej mocarstw, lecz przewartościowaniami, jakie miały miejsce
w zakresie pojęcia bezpieczeństwa i zmianą podejścia w kierunku bezpieczeństwa
widzianego regionalnie, ponadregionalnie lub wręcz globalnie13.
Bardzo wyraźnym przykładem rozszerzania polityki bezpieczeństwa pod względem terytorialnym jest wykształcony po II wojnie światowej dwublokowy układ sił.
Pozycję lidera w każdym z bloków zajmowało państwo posiadające arsenał nuklearny,
państwa niebędące liderami natomiast w związku z tym nie mogły zupełnie samodzielnie prowadzić polityki bezpieczeństwa, jako że nie posiadały w swoim arsenale
równorzędnych środków. Tym samym państwo niebędące liderem zmuszone było
R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego. Koncepcje – struktury – funkcjonowanie, Warszawa 2004, s.43.
13
J. Stefanowicz, Stary nowy świat. Ciągłość i zmiana w stosunkach międzynarodowych, Warszawa 1978, s. 56.
12
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
35
do podporządkowania swojej polityki bezpieczeństwa bezpieczeństwu zbiorowemu
danego bloku. Tendencja ta współcześnie obrazowana jest przez pogłębiającą się
sieć powiązań międzynarodowych i wzajemnych współzależności, które sprawiają, że
państwa same decydują się na budowę swojej polityki bezpieczeństwa w oparciu o
współpracę w ramach organizacji międzynarodowych i silnie rozwiniętą sieć sojuszy.
Z punktu widzenia polityki bezpieczeństwa państwa oznacza to natomiast stałą
konieczność uwzględniania w procesie tworzenia bezpieczeństwa podjętych w
ramach umów sojuszniczych zobowiązań14.
Współcześnie prowadzenie absolutnie samodzielnej polityki bezpieczeństwa
chociażby w umiarkowanym stopniu nie jest możliwe nawet dla najpotężniejszych
państw, niemniej jednak zapewnienie podstawowego poziomu bezpieczeństwa
w oparciu o własne siły i zasoby powinno być podstawą polityki bezpieczeństwa
państwa. Zmienia się też rola bezpieczeństwa zbiorowego. W obecnej sytuacji
militarno-politycznej nawet posiadanie przez określone państwa w swoich arsenałach najnowszych rodzajów broni, broni masowego rażenia oraz rakiet zdolnych
do przenoszenia ładunków bojowych na znaczne odległości nie daje pewności
odparcia ataku, czy skutecznego odstraszenia potencjalnych przeciwników15.
Dlatego tak ważne są wszelkie inicjatywy rozbrojeniowe zarówno w zakresie nieproliferacji broni masowego rażenia, jak i ograniczenia konwencjonalnych środków
bojowych oraz próby pokojowego rozwiązywania konfliktów z udziałem organizacji międzynarodowych. Czasy zaostrzenia stosunków pomiędzy Wschodem i
Zachodem doprowadziły do wytworzenia się więzi wewnątrz bloków, a w dłuższej
perspektywie zbliżenia między blokami i zupełnie nowej formuły – współpracy
pomiędzy dotychczasowymi wrogami na rzecz umacniania pokoju, do której
doprowadziła wizja zniszczeń, jakie wywołałby konflikt z wykorzystaniem całego
potencjału militarnego stron. Nowe przewartościowania w polityce bezpieczeństwa
zarówno indywidualnych państw, jak i organizacji międzynarodowych prowadzą
do faworyzowania działań na rzecz umacniania istniejącego już bezpieczeństwa
i zapobiegania ewentualnym konfliktom nad przygotowaniami do ewentualnego
odpierania ataku i wzajemnej obrony.
Pojmowanie bezpieczeństwa państwa, jak łatwo zauważyć, podlega ciągłym
zmianom. Bezpieczeństwo było i jest definiowane na różne sposoby, a większość
definicji budowana jest wokół konieczności budowy i wspierania zdolności państwa
do ochrony obywateli i ich interesów oraz utrzymywaniu zaufania publicznego do
zdolności rządu do obrony przed zagrożeniami wartości narodowych, integralności
i bogactw16.
14
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 roku,
Rzeszów 2008, s. 22–23.
15
J. Rajchel, Wpływ zagrożeń asymetrycznych na bezpieczeństwo państwa, Warszawa 2010,
s. 407–419.
16
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo
narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, Warszawa 2008,
s. 75–77.
36
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
W pierwszych latach XXI wieku termin „bezpieczeństwo” stosowany jest w
szerokim znaczeniu zarówno dla określenia samego poczucia bezpieczeństwa, jak
i dla opisu sposobu podejścia do obrony i ochrony narodu, oraz opracowywanych
przez władze państwowe programów i podejmowanych przez nie działań w celu
osiągnięcia tego, niezwykle istotnego z punktu widzenia ciągłości państwa celu.
Reasumując, bezpieczeństwo państwa (narodowe) pojmować można jako
środowisko, na które składają się zarówno stan wewnętrzny, jak i sytuacja międzynarodowa, które zabezpiecza niepodległość, jednolitość oraz interesy tego
państwa oraz wyklucza realną groźbę destabilizacji wewnętrznej i napływ zagrożeń
spoza jego granic. Definicja ta wskazuje, że bezpieczeństwo jest zjawiskiem wielopłaszczyznowym, czyli obejmuje wszystkie sfery i poziomy życia społecznego,
tym samym można dzielić je na konkretne wymiary.
Rozwijając przedstawioną powyżej definicję można powiedzieć, że bezpieczeństwo narodowe to ogół warunków wewnętrznych i zewnętrznych, które
umożliwiają stabilny rozwój społeczeństwa oraz ochronę jego terytorium i granic
przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi, a jednocześnie umożliwiających prowadzenie przez państwo w sposób bezwarunkowy samodzielnej polityki
zewnętrznej i wewnętrznej.
Obecnie do najpopularniejszych podziałów podstawowych bezpieczeństwa
państwa zaliczyć należy podział ze względu na podmiot bezpieczeństwa: bezpieczeństwo państwa obejmujące problemy związane z zapewnieniem normalnego
funkcjonowania mechanizmu państwowego i bezpieczeństwo społeczeństwa obywatelskiego (ludzkie) związane z zabezpieczeniem socjalnym obywateli, ochroną
ich życia, zdrowia, własności, podstawowych praw, swobód itd.; oraz podział ze
względu na obszar bezpieczeństwa: bezpieczeństwo wewnętrzne, na które składają się wszystkie zagadnienia związane z wewnętrzną polityką państwa oraz
bezpieczeństwo międzynarodowe państwa (zewnętrzne) czyli wpływ środowiska
międzynarodowego i polityki zewnętrznej na bezpieczeństwo.
W ostatnich latach mamy do czynienia ze zjawiskiem sekurytyzacji. Coraz nowe
obszary działania państwa czy społeczeństwa uznawane są jako ważne dla bezpieczeństwa państwa. Stąd pojawiają się nowe określenia wymiarów bezpieczeństwa:
bezpieczeństwo edukacyjne, bezpieczeństwo kulturowe, bezpieczeństwo
żywieniowe, bezpieczeństwo wodne. Dlatego chociaż z reguły przedmiotowo
bezpieczeństwo dzieli się na bezpieczeństwo militarne, polityczne, ekonomiczne
(gospodarcze), społeczne, ekologiczne, informacyjne to można spotkać się z innymi
podziałami sektorowymi lub z propozycjami kreacji nowych, przybierających na
znaczeniu wymiarów bezpieczeństwa. Rysunek 1 ilustruje ujęcie przedmiotowe
bezpieczeństwa państwa.
Mnogość czynników kształtujących bezpieczeństwo danego państwa, na
które składają się m.in.: zdolność do odpowiedniego reagowania na zmiany
sytuacji geopolitycznej, powstawanie zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych;
poziomy podstawowych potencjałów państwa: gospodarczego, militarnego,
naukowo-technicznego, moralnego, demograficznego, wydajności pracy, intelektualnego i innych; trwałość ustroju politycznego i struktur państwa, jego
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
37
systemów prawa ekonomicznego, finansowego i innych; stopień politycznej,
gospodarczej, finansowej i technologicznej zależności zewnętrznej państwa
i stosunki ekonomiczne z zagranicą sprawia, że kreowanie bezpieczeństwa
państwa jest jednym z największych wyzwań w procesie tworzenia polityki.
Bezpieczeństwo narodowe wypracowuje się na drodze kreowania mechanizmów
zarządzania i kierowania państwem oraz koordynację działalności sił politycznych i grup społecznych i zaangażowanie podmiotów wyspecjalizowanych w
dziedzinie bezpieczeństwa w odpowiednie działania17.
Rys. 1. Przedmiotowe ujęcie bezpieczeństwa państwa
Źródło: Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku..., s. 72.
Jak można wywnioskować z przytoczonych definicji, bezpieczeństwo definiować można jako strukturę wzajemnie powiązanych czynników, jako stan oraz
jako proces kształtowania. Formułowane definicje występują zatem w trzech
ujęciach – strukturalnym, stanu i funkcjonalnym.
Bezpieczeństwo państwa w ujęciu strukturalnym stanowi określony system
najważniejszych interesów państwa i jego podmiotów, zagrożeń, które bezpośrednio
ich dotykają oraz źródeł i nośników tych zagrożeń. Ujęcie to umożliwia określenie
podstawowych czynników, które mają wpływ na realizację przez państwo jego
interesów i wydzielenie podmiotów, które te interesy realizują. Co więcej, analiza
bezpieczeństwa pod kątem strukturalnym umożliwia rozdzielenie czynników
kształtujących bezpieczeństwo na konkretne grupy, odpowiadające poszczególnym
dziedzinom życia – polityczne, ekonomiczne, społeczne, ekologiczne itp. oraz działy
administracji – gospodarkę, politykę społeczną, ochronę zdrowia itp.
Bezpieczeństwo w ujęciu stanu oznacza stopień zrównoważenia na linii interesów jednostek, społeczeństwa i państwa. Wyznacza poziom optymalny dla
17
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku..., s. 72–73.
38
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
funkcjonowania całego systemu relacji społecznych, który umożliwia w sposób
optymalny zaspokojenie potrzeb i interesów tych grup.
Odnosząc się do definicji funkcjonalnych bezpieczeństwo oznacza zdolność
państwa do osiągnięcia jedności interesów, przewidywania, wykrywania i uprzedzania zagrożeń, przeciwdziałania źródłom oraz nośnikom zagrożeń, a także
zapewnienia warunków swobodnego rozwoju oraz funkcjonowania struktur
społecznych.
Odnosząc się do stanu bezpieczeństwa państwa w danym momencie władze
państwowe przyjmują i realizują określoną politykę bezpieczeństwa. Jej nadrzędnym celem, niezależnie od sytuacji zewnętrznej i wewnętrznej jest zabezpieczanie
interesów narodowych i tworzenie możliwości dalszego rozwoju jednostek, społeczeństwa i państwa.
Bezpieczeństwo zmienia się w czasie, co przysparza problemów podczas próby
jego analizy w dłuższych okresach. Zmienia się środowisko funkcjonowania państw
i zmieniają się cele polityki bezpieczeństwa. Współcześnie w środowisku międzynarodowym za najważniejsze uznaje się:
−− działalność pokojową (podtrzymywanie i odbudowywanie pokoju we wszystkich aspektach), wzmacnianie pokoju i demokratyzacji państw,
−− budowę nowego modelu stosunków międzynarodowych i bezpieczeństwa
zbiorowego, opierających się na współpracy, koordynacji działań, komunikacji
i środkach zapobiegawczych,
−− nadanie priorytetu społeczno-ekonomicznym i ekologicznym aspektom bezpieczeństwa państwa,
−− rozbrojenie, kontrolę zbrojeń i sił zbrojnych (tak aby zabezpieczały one suwerenność, integralność terytorialną i porządek wewnętrzny, a nie były wykorzystywane do zamachów na nie),
−− uregulowanie obrotu i wykorzystania środków bezpieczeństwa (głównie
uzbrojenia) jak również wojskowej integracji państw (łącznie z aspektami obcej
obecności wojskowej),
−− walkę z przestępczością międzynarodową i wzmacnianie procedur odpowiedzialności za wykroczenia w obszarze bezpieczeństwa.
Dokonując podobnego zestawienia na przykładzie Polski należy mieć na uwadze,
że krajowi badacze bezpieczeństwa definiują to pojęcie przede wszystkim jako
ochronę suwerenności i niezawisłości państwa. W drugiej kolejności wymienia się
utrzymanie nienaruszalności granic i integralności terytorialnej. Następnie autorzy
odnoszą się do zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom, w tym praw człowieka
i podstawowych wolności oraz demokratycznego ładu, oraz – co za tym idzie –
stworzenia niezakłóconych warunków do cywilizacyjnego i gospodarczego rozwoju
państwa i wzrostu dobrobytu obywateli. Część badaczy odnosi się także do ochrony
dziedzictwa narodowego i tożsamości narodowej; realizacji zobowiązań sojuszniczych; czy obrony i promowania interesów państwa za granicą. Na tej podstawie
można wyprowadzić szereg formułowanych w Polsce celów bezpieczeństwa:
−− zjednoczenie społeczeństwa ponad podziałami do rozwiązywania zadań ogólnonarodowych;
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
−−
−−
−−
−−
39
uświadomienie władzy i obywatelom ich własnych interesów;
gotowość do ochrony i obrony władzy i obywateli;
stabilność instytucji państwowych;
zmniejszenie rozpiętości w dochodach i rozwarstwienia między bogatymi i
biednymi w naszym społeczeństwie;
−− rozwój kulturalny i naukowo-techniczny;
−− zachowanie stabilności i pokoju w państwie, regionie i w świecie;
−− stabilizacja gospodarki z priorytetem rozwoju branż zorientowanych na innowacyjność i konkurencyjność;
−− ustanowienie i utrzymanie dobrosąsiedzkich relacji z sąsiadami połączone z
przestrzeganiem zasadniczych interesów kraju;
−− zabezpieczenie solidnej obrony niepodległości i całości terytorialnej państwa na
podstawie umacniania własnego potencjału obronnego w ramach NATO i UE;
−− rozwój wysiłków pokojowych w ramach ONZ, OBWE i innych organizacji międzynarodowych;
−− rozszerzenie procesów zrównoważonego rozwoju we wszystkich sferach
działalności państwa;
−− pogłębianie międzynarodowego procesu zmniejszania zbrojeń i sił zbrojnych
do minimalnie wystarczającego poziomu;
−− zapewnienie dostępu do zasobów naturalnych i zachowanie środowiska naturalnego, w tym na poziomie globalnym;
−− skuteczne zwalczanie przestępczości zorganizowanej, korupcji oraz terroryzmu i likwidacja (obniżenie poziomu) innych czynników kryminalnych, w tym
zabezpieczenie osobistego bezpieczeństwa obywateli18.
Współcześnie uważa się, że bezpieczeństwo demokratycznego państwa
powinno być oparte na respektowaniu podstawowych zasad, do których należą:
−− zasada powszechności legalizmu w systemie państwowym, czyli bezwzględne
stosowanie się przez wszystkie podmioty państwowe do przepisów prawa;
−− zasada równowagi interesów jednostek, społeczeństwa i państwa także w
kontekście interesów międzynarodowych państwa i innych państw w ramach
stosunków międzynarodowych;
−− zasada wzajemnej odpowiedzialności jednostek, społeczeństwa i państwa za
bezpieczeństwo;
−− zasada integracji w dziedzinie bezpieczeństwa z sojusznikami (NATO, Unia
Europejska);
−− zasada adekwatności środków zapewniania bezpieczeństwa do bieżących
potrzeb z uwzględnieniem przewidywanych zagrożeń, zachowania ciągłości
bezpieczeństwa, kompleksowości działań itd.
Na tej podstawie można sformułować podstawowe zadania rządu w kwestii
zapewnienia Polsce bezpieczeństwa. Uwzględniając zarówno cele, jak i zasady
przyjmowane w krajowych badaniach nad bezpieczeństwem, rząd w procesie
kształtowania bezpieczeństwa powinien przede wszystkim:
18
Tamże, s. 84–85.
40
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
−− prognozować i ujawniać we właściwym czasie zewnętrzne i wewnętrzne
zagrożenia bezpieczeństwa;
−− stosować właściwe, długoterminowe środki uprzedzania i neutralizacji zagrożeń
wewnętrznych i zewnętrznych;
−− zabezpieczać suwerenność i integralność terytorialną państwa i granic, w tym
także granicy zewnętrznej Unii Europejskiej;
−− stymulować rozwój gospodarczy kraju, prowadzić niezależną i zorientowaną
społecznie politykę gospodarczą;
−− stymulować autonomiczność naukowo-techniczną i technologiczną kraju;
−− gwarantować bezpieczeństwo osobiste i wolności konstytucyjne obywateli;
−− doskonalić system władzy państwowej zarówno centralnej, jak i terytorialnej;
−− tworzyć harmonijne stosunki międzynarodowe;
−− pilnować przestrzegania prawa przez obywateli, urzędników, partie polityczne,
organizacje społeczne i religijne;
−− zapewniać równorzędność stosunków w ramach organizacji międzynarodowych, których Polska jest członkiem;
−− utrzymywać potencjał militarny na odpowiednim do bieżących potrzeb poziomie;
−− dążyć do nierozprzestrzeniania się broni masowego rażenia na świecie, w
układzie wewnętrznym zapobiegać pojawianiu się zagrożeń z użyciem tego
rodzaju broni na terenie kraju;
−− przyjąć i na bieżąco weryfikować katalog skutecznych środków zapobiegania
skierowanej przeciwko Polsce działalności obcych sił wywiadowczych;
−− aktywnie działać na rzecz poprawy sytuacji ekologicznej w kraju.
Upraszczając powyższy katalog można powiedzieć, że głównym celem polityki
bezpieczeństwa państwa jest wykrywanie i przeciwdziałanie zagrożeniom, a celem
pomocniczym – zarządzanie procesem (procesami) bezpieczeństwa oraz dobór,
przygotowanie i alokacja sił i środków bezpieczeństwa.
Na podstawie zgromadzonych dotąd informacji w dalszej kolejności skonstruować można katalog metod zapewniania bezpieczeństwa, jakie państwa
mają do swojej dyspozycji. Należy w tym miejscu zauważyć, że działania na
rzecz bezpieczeństwa różnią się w zależności od stadium powstania i realizacji
danego zagrożenia, a zalicza się do nich:
−− zapobieganie – oddziaływanie dostępnymi metodami i środkami bezpieczeństwa na zdiagnozowane przyczyny prowadzące do urzeczywistnienia się
zagrożenia jeszcze na etapie jego powstawania;
−− uprzedzenie – oddziaływanie na źródło lub nosiciela zagrożenia w procesie
przygotowania do jego urzeczywistnienia;
−− położenie kresu – oddziaływanie na proces już bezpośrednio zagrażający interesom państwa;
−− neutralizacja – oddziaływanie dostępnymi siłami i środkami w celu usunięcia
skutków zagrożenia lub sprowadzenia ich do minimalnego poziomu.
Odnosząc się do podejmowanych przez państwo działań strategicznych można
natomiast wymienić trzy podstawowe kategorie – działań prewencyjno-stabilizacyjnych; reagowania kryzysowego oraz działań obronnych. Działania prewencyjne,
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
41
prowadzone w czasach pokoju, obejmują przede wszystkim zapobieganie występowaniu zagrożeń wynikające z bieżących potrzeb. Zalicza się do nich neutralizowanie
źródeł oraz stabilizowanie i umacnianie bezpieczeństwa w otoczeniu międzynarodowym. Reagowanie kryzysowe obejmuje działania podejmowane już w momencie
wystąpienia zagrożenia zarówno interesów państwa lub jego sojuszników, jak również ogólnie rozumiane zagrożenia bezpieczeństwa międzynarodowego. Działania
te podejmowane są zarówno samodzielnie, jak i w kooperacji międzynarodowej.
Działania obronne prowadzone są w przypadku wystąpienia jawnej agresji na państwo lub sojusznika. Wykorzystuje się wówczas cały lub część potencjału zbrojnego
do przygotowania kampanii i operacji w celu odparcia agresji19.
2. Zakres bezpieczeństwa narodowego
Bezpieczeństwo państwa w tradycyjnych definicjach powiązane było z jego siłą
militarną, a określanie jego poziomu sprowadzane było wprost do zdolności do obrony
w razie agresji. Definicje stosowane współcześnie wymuszają szersze traktowanie tego
zagadnienia. Bezpieczeństwo analizowane obecnie nie jest już czarno-białe, nie wiąże
się z sytuacją występowania zagrożenia bądź jego braku, ponieważ badacze zajmujący
się tym zagadnieniem współcześnie biorą pod uwagę dużą liczbę sytuacji pośrednich
mających wpływ na proces kształtowania bezpieczeństwa państwa. Tych czynników
w środowisku bezpieczeństwa jest na ogół bardzo wiele, co sprawia, że odcieni, czy
też zmian w poziomie bezpieczeństwa składających się na jego całokształt, a także
wyobrażenia o jego stanie jest równie dużo.
Zainteresowanie obszarami innymi niż militarny, polityczny, czy ekonomiczny
wzrosło wśród badaczy po zakończeniu okresu zimnej wojny. Wcześniej, w związku
z koncentracją polityki wrogich sobie bloków kształt bezpieczeństwa państw
uzależniony był głównie, o ile nie wyłącznie od tych kwestii. Wraz z oddaleniem
się najbardziej groźnego zagrożenia konfliktem militarnym zaczęto zwracać uwagę
na zjawiska wcześniej pomijane lub traktowane drugoplanowo. Tym samym
zwiększyło się zainteresowanie państw problemami kulturowymi, społecznymi,
ideologicznymi i ekologicznymi. Naturalnym następstwem było zapoczątkowanie
pośród badaczy debaty na temat redefinicji pojęcia bezpieczeństwa, zwłaszcza
w kierunku poszerzenia katalogu zagrożeń o nieujęte wcześniej obszary, których
istnienie dostrzegano wyłącznie w niektórych krajach20.
Znaczącą rolę w zmianie kierunku badań w obszarze bezpieczeństwa odegrały
prace B. Buzana, który jako pierwszy w latach 90. XX wieku zaprezentował koncepcję sektorów bezpieczeństwa21. Inni badacze poszli wytyczoną przez Buzana
S. Koziej, Podstawy bezpieczeństwa międzynarodowego i narodowego, „Myśl Wojskowa”
2005, nr 4, s. 21.
20
J.J. Romm, Defining National Security. The Nonmilitary Aspects, Nowy Jork 1993, s. 81–85.
21
B. Buzan, People, States and Fear: An Agenda for International Security Studies in the Post-Cold
War Era. wyd. 2, Brighton 1991, s. 19-20, 31–35; B. Buzan, O. Weaver, J. de Wilde, Security. A new
Framework for Analysis, Londyn 1998, s. 7–8.
19
42
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
ścieżką przyporządkowując poszczególne analizowane zagrożenia bezpieczeństwa do konkretnych sektorów, które zwane są także obszarami i wymiarami.
Wypracowana w ten sposób metoda umożliwia wyodrębnienie z całości bezpieczeństwa konkretnego elementu oraz specjalizowane multiplikowanie rodzajów
bezpieczeństwa, co w ostatecznym rozrachunku umożliwia wzbogacenie jego
opisu. Początkowo analizie poddawano zagrożenia w zgodzie z zaproponowanym
przez Buzana katalogiem, wydzielającym sektory wojskowy, polityczny, społeczny,
ekonomiczny i ekologiczny, za czym nastąpiło przeniesienie koncepcji bezpieczeństwa od państwowocentrycznych w kierunku bezpieczeństwa regionalnego
i międzynarodowego.
Zauważyć należy, że wskazane przez Buzana sektory bezpieczeństwa nie są
autonomiczne. Można je rozpatrywać z osobna, jednakże wciąż pozostają elementem złożonej i skomplikowanej całości, pozostając ze sobą w różnych relacjach. W
jego teorii bezpieczeństwo militarne dotyczy oddziaływania wzajemnego zaczepnych i obronnych zdolności sił zbrojnych państw wyrażanych w ich koncepcjach
i zamiarach. Bezpieczeństwo polityczne dotyczy stabilności struktur państwa,
systemu politycznego i ideologii, które je legalizują. Ekonomiczne zainteresowania bezpieczeństwa państwa koncentrują się na zasobach, finansach i handlu,
koniecznych dla utrzymania zadowalającego poziomu dobrobytu i konkurencyjności gospodarki. Bezpieczeństwo społeczne dotyczy podtrzymywania warunków
sprzyjających rozwojowi tradycyjnych wzorów języka, kultury, religii i narodowej
tożsamości. Z kolei bezpieczeństwo środowiska naturalnego (ekologiczne) wiąże
się z zachowaniem lokalnej i planetarnej biosfery jako podstawowego systemu,
od którego losów uzależnione są wszystkie inne ludzkie przedsięwzięcia i trwanie
gatunku22.
Wśród polskich badaczy o największym dorobku w zakresie bezpieczeństwa
godne odnotowania są klasyfikacje R. Zięby, który wyróżnił bezpieczeństwo
polityczne, militarne, ekonomiczne, ekologiczne, społeczne i ideologiczne23 z
zaznaczeniem otwartości katalogu, oraz M. Pietrasia, który wyodrębnił wymiary
polityczny, gospodarczy, wojskowy, społeczny (humanitarny) oraz ekologiczny24.
Stworzone przez tych autorów katalogi nie odnoszą się do zaproponowanych przez
S. Dębskiego wymiarów bezpieczeństwa kulturowego, obejmującego współcześnie
także zagadnienia związane z religią, tożsamością narodową, kulturą i językiem25.
Zauważona przez Ziębę otwartość katalogu wymiarów bezpieczeństwa jest
wciąż dowodzona w nowych badaniach. W nauce i w praktyce pojawiają się nowe
zagrożenia odnoszące się do niewyodrębnionych wcześniej obszarów, jak bezpieZ. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa w koncepcjach..., s. 93.
R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego: koncepcje – struktury – funkcjonowanie, Warszawa 2004, s. 31.
24
M. Pietraś, Bezpieczeństwo międzynarodowe [w:] Międzynarodowe stosunki polityczne, red.
M. Pietraś, Lublin 2006, s. 333–336.
25
S. Dębski, Ogólne i szczegółowe kryteria bezpieczeństwa państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa
międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003, s. 36.
22
23
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
43
czeństwo informacyjne, demograficzne czy socjalne. Jest wielce prawdopodobne,
że rozwój cywilizacji i stosunków międzynarodowych przyniesie nowe zjawiska
poszerzające zakres bezpieczeństwa.
W analizie bezpieczeństwa istotną rolę odgrywa opisany już jego związek z
percepowanymi zagrożeniami, czyli stanem zbiorowej psychiki lub świadomości wywołanym dostrzeganiem zjawisk, które są oceniane jako niekorzystne lub
niebezpieczne dla społeczeństwa i państwa. Zagrożenia, co do zasady kwalifikowane subiektywnie zarówno przez społeczeństwo, jak i organy bezpieczeństwa
państwa zarówno w oparciu o odczucia społeczne, jak i w oparciu o informacje o
zachodzących zjawiskach można podzielić na realne i potencjalne; subiektywne
i obiektywne; zewnętrzne i wewnętrzne; militarne i niemilitarne (polityczne, ekonomiczne, społeczne, informacyjne, ekologiczne, przyrodnicze itd.); kryzysowe i
wojenne; intencjonalne i przypadkowe (losowe)26.
Jak już wykazano, składający się na całokształt bezpieczeństwa układ czynników nie jest stały i zagrożenia pojawiają się i znikają, zwiększają się i zmniejszają,
a ich stan bezpośrednio kształtuje poziom bezpieczeństwa państwa w danym
momencie. Na podstawie obserwacji można stworzyć siatkę priorytetów bezpieczeństwa państwa zarówno w odniesieniu krajowym, jak i międzynarodowym
– lokalnym i globalnym, których zmiany przebiegają raczej powoli i nie są uzależnione od chwilowych zmian i zagrożeń.
Od typowych sytuacji zagrażających występujących na co dzień zagrożenia
odnoszące się do bezpieczeństwa państwa różnią się przede wszystkim skalą.
Objawia się to zdecydowanie dużym potencjałem zagrożenia dla życia i zdrowia
znacznej liczby ludności, zagrożeniem powstania szkód materialnych na znacznym
obszarze kraju lub szkód o dużej wartości, możliwością wystąpienia konfliktu o
zasięgu międzynarodowym, możliwością wystąpienia napięć społecznych wywołanych przyczynami politycznymi, ideologicznymi lub religijnymi.
Współcześnie powszechny staje się pogląd, że zagrożenia bezpieczeństwa państwa dotyczą także zagrożeń obywateli tego państwa przebywających poza jego
granicami – turystów, żołnierzy, członków służb dyplomatycznych. Zagrożone może
być także mienie danego państwa znajdujące się poza jego granicami – ambasady,
bazy wojskowe, statki powietrzne i morskie, obiekty będące własnością krajowych
podmiotów gospodarczych. Dla zobrazowania współczesnych zagrożeń bezpieczeństwa państwa przykładowo można wymienić zagrożenia instalacji zaopatrzenia w
energię i paliwa, centrów łączności, obiektów i urządzeń bankowych, infrastruktury
transportowej i komunikacyjnej, instalacji służących produkcji, stosowaniu, przechowywaniu i składowaniu substancji chemicznych i radioaktywnych.
Rozwój sytuacji wewnętrznej i środowisko międzynarodowe w jakim Polska
znajduje się obecnie umożliwiają wydzielenie w sferze bezpieczeństwa obszarów
bezpieczeństwa militarnego, politycznego, społecznego, ekonomicznego i ekoloJ. Czapturowicz, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa – aspekty teoretyczne
[w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego..., s. 22–23; J. Ziarko, Uwagi o przedmiocie nauki o
bezpieczeństwie, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1(1), s. 13.
26
44
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
gicznego. W minionych latach coraz większe znaczenie zyskały także zagrożenia
o dużym potencjale rozwojowym, które zwłaszcza w minionym dwudziestoleciu
sprawiły, że wyodrębnione zostały takie obszary bezpieczeństwa, jak energetyczny
i informatyczny.
2.1. Wymiar militarny
Rozwój badań nad zagadnieniem bezpieczeństwa szeroko dowiódł, że bezpieczeństwo państwa jest pojęciem zdecydowanie rozleglejszym niż tylko aspekt
potencjału militarnego i ryzyka zbrojnej napaści, mimo to w świadomości społecznej wciąż pojęcia „wojska” i „bezpieczeństwa” są ze sobą silnie związane, często
zapewnianie bezpieczeństwa utożsamiane jest z użyciem sił zbrojnych lub innych
środków siłowych.
Bezpieczeństwo w obszarze militarnym postrzegane jest powszechnie jako
brak zagrożenia użyciem siły i przemocy dla osiągnięcia założonych celów. Zapewnianie bezpieczeństwa w tym obszarze oznacza zagwarantowanie przez państwo
obrony interesów w razie konfliktu zbrojnego lub wojny, przetrwania narodu i
ciągłości istnienia państwa. Bezpieczeństwo oznacza zatem stan, w którym prawdopodobieństwo wojny zostało zminimalizowane w wyniku ustania przesłanek do
użycia siły militarnej lub konieczności przywrócenia równowagi regionalnej albo
globalnej oraz w wyniku podjęcia działań równoważących potencjalne zagrożenia.
W ujęciu badawczym obszar militarny bezpieczeństwa państwa dotyczy zatem
zorganizowanej, masowej przemocy o podłożu politycznym, a nie zaś przestępczości, będącej przemocą wobec poszczególnych obywateli27. Zagrożenie militarne
może być analizowane także na przykładzie sytuacji, w których nie doszło do użycia
sił zbrojnych, istniało natomiast bezpośrednie zagrożenie ataku, który jednak nie
został przeprowadzony28.
W aspekcie zewnętrznym, dużego znaczenia współcześnie nabiera kształtowanie struktur stabilizujących ład międzynarodowy, rozwijanie mechanizmów
pokojowego rozstrzygania sporów oraz procesu instytucjonalizacji współpracy
w różnych dziedzinach29.
Obecnie znaczenie tego obszaru bezpieczeństwa relatywnie ulega zmniejszeniu. Rozwój cywilizacyjny oddala ryzyko wybuchu wojny w tradycyjnym
znaczeniu napaści zbrojnej. Współczesna struktura stosunków międzynarodowych, łatwość nawiązywania kontaktów, wymiany dóbr i usług, transferu
ludności i mienia sprawia, że aspiracje mocarstwowościowe państw pod względem terytorialnym tracą powoli na znaczeniu. Obserwowanym zjawiskiem staje
się raczej dominacja państw silnych nad słabszymi, a armia wykorzystywana
jest bardziej do obrony i odstraszania niż do prowadzenia agresywnej polityki
terytorialnej. Większym zagrożeniem okazuje się prowadzenie polityki niezgodCh. Tilly, The Politics of Collective Violence, Cambridge 2003, s. 27–29.
R. Jervis, Perception and Misperception in International Politics, Princeton 1976, s. 68.
29
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne…, s. 30.
27
28
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
45
nej lub niewygodnej dla silnego sąsiada, niż samo istnienie silnego sąsiada,
który potencjalnie mógłby potrzebować dodatkowego terytorium dla swojego
rozwoju30.
Warto też wspomnieć o demokratycznej teorii pokoju, zgodnie z którą państwa, w których obowiązuje zasada demokratycznego wyłaniania rządu stwarzają
mniejsze zagrożenie militarne niż pozostałe31. Zdaniem badaczy liberalne normy
tolerancji i demokratyczne procedury związane z odpowiedzialnością za stan
państwa i prowadzoną politykę utrudniają władzom prowadzenie wojen. Przeciwnicy tej teorii usiłują jednak dowodzić, że pozytywny związek demokracji i
pokoju nie ma miejsca32.
Rozwój sytuacji na świecie sprzyja zatem bardziej wspólnemu, kontrolowanemu
rozbrajaniu, niż kontynuacji wyścigu zbrojeń. Potencjał nuklearny USA i Rosji został
znacznie ograniczony na podstawie zawartych porozumień międzynarodowych
i następuje stała transformacja sił zbrojnych w kierunku specjalizacji i profesjonalizacji. Zmniejsza się liczba wojsk służących do stacjonarnej obrony terytorialnej
na rzecz mobilnych sił szybkiego reagowania, zdolnych do przeprowadzania akcji
zbrojnych w dowolnym miejscu na świecie i opanowywania sytuacji kryzysowych.
Wszystko to ma związek z zacieraniem się tradycyjnego zagrożenia związanego
z agresją jednego z sąsiadów33. Jako główne zagrożenie w wymiarze wojskowym
widzi się rozwój organizacji terrorystycznych i przeprowadzane przez nich akcje
oraz łatwość rozprzestrzeniania broni masowego rażenia. Organizacje terrorystyczne uzyskują dostęp do nowych rodzajów broni, do nowoczesnych środków
przenoszenia. Niektóre z nich uzyskują warunki do samodzielnego wytwarzania
środków bojowych.
W chwili obecnej najbardziej potrzebna jest reforma sił zbrojnych mająca na
celu maksymalne dostosowanie ich mechanizmów do sytuacji na świecie. Czas
upływający od chwili otrzymania informacji o zagrożeniu do reakcji i w efekcie
dotarcia sił zbrojnych na miejsce powinien być jak najkrótszy, a nie zawsze regulacje państwowe umożliwiają przeprowadzenie szybkiej akcji. Akcje podejmowane
przez państwo powinny raczej przewidywać i uprzedzać zagrożenia. Rozbudowa
i utrzymanie tradycyjnych sił zbrojnych również powinny być troską państw, na
wypadek gdyby pierwotne zagrożenie inwazją miało w przyszłości powrócić.
Szczególnej troski wymaga także zaangażowanie społeczności międzynarodowej w przestrzeganie przez państwa prawa międzynarodowego i zawartych
porozumień. Bezpieczeństwo militarne wciąż wymaga zachowania wypracowanej
przez państwa w ciągu wielu lat równowagi. Nie można doprowadzić do sytuacji,
w której jedno państwo będzie w stanie zagrozić pozostałym swoim potencjałem
30
E. Herring, Military Security [w:] Contemporary Security Studies, red. A. Collins, Nowy Jork
2007, s. 130.
31
Z. Maoz, N. Abdulali, Regime Type and International Conflict, 1816-1976, „International Studies
Quarterly” 1989, nr 33, s. 3-35.
32
E.A. Henderson, Democracy and War, the End of an Illusion?, Boulder 2002, s. 53–54.
33
A.D. Rotfeld, Europejski system bezpieczeństwa in statu nascendi, Warszawa 1990, s. 17–18.
46
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
militarnym, przy czym nie chodzi tu wyłącznie o broń masowego rażenia. Wzrost
napięcia, jaki mógłby się pojawić przy wyniszczającej rywalizacji pomiędzy powstałymi w przyszłości blokami byłby równie wyczerpujący dla globalnej gospodarki
jak zanotowany już wcześniej w trakcie zimnej wojny.
Bezpieczeństwo państwa w wymiarze militarnym uzależniane jest w pierwszej
kolejności od jego potencjału zbrojnego i zdolności obronnych. Państwo, by czuć
się bezpiecznie, powinno być w stanie samodzielnie stawić czoła w ewentualnym
konflikcie zbrojnym, chociażby w ograniczonym czasie i zakresie niezależnie od
tego, że coraz powszechniejszą formą zapewniania bezpieczeństwa jest zaangażowanie w międzynarodowe sojusze, alianse i koalicje34.
Chęć odstąpienia oraz zrywanie przez państwa porozumień w tym kontekście
należy odczytać jako sygnały alarmujące dla bezpieczeństwa globalnego. Agresywna i ekspansyjna polityka zagraniczna nie jest już kojarzona bezpośrednio z
działaniami na rzecz powiększenia przez państwa swoich terytoriów, jednakże
wywieranie nacisków na słabsze państwa, a w efekcie ich ubezwłasnowolnienie
może mieć takie same skutki. Zatem kładąc na szali zagrożenia militarne i polityczne można się spodziewać licznych powiązań między jednymi i drugimi, oraz
przechylenia szali w kierunku zagrożeń politycznych. Użycie sił zbrojnych staje
się coraz bardziej wtórne do działań politycznych.
2.2. Wymiar polityczny
O ile wymiar militarny bezpieczeństwa państwa, którego istotą jest zapewnienie obrony interesów państwa w wypadku konfliktu zbrojnego czy wojny,
dotyczy głównie działania państwa w sferze zewnętrznej lub na styku z zewnętrznym otoczeniem państwa, o tyle wymiar polityczny bezpieczeństwa państwa
dotyczy zarówno sfery zewnętrznej, jak i wewnętrznej. W sferze zewnętrznej
dotyczy to suwerenności, swobody podejmowania decyzji władz rządzących,
obrony zamiarów i planów państwa przed wpływami, naciskami czy groźbami
zewnętrznymi. W sferze wewnętrznej oznacza możliwość prowadzenia niezależnej
polityki wewnętrznej czy samodzielnego rozwiązywania problemów ustrojowych
państwa przez legalnie powołane instytucje państwowe.
Zagrożenia bezpieczeństwa politycznego państwa mogą obejmować więc
zarówno próby izolacji politycznej państwa na arenie międzynarodowej czy podważanie suwerenności państwowej i integralności terytorialnej, jak i działania
zorganizowanych grup społecznych czy politycznych uniemożliwiające lub utrudniające wypełnianie przez państwo jego podstawowych funkcji (nierespektowanie
obowiązujących przepisów prawnych, strajki i zamieszki, ekstremizmy polityczne,
akty terroru politycznego).
Można skonstatowawać, że bezpieczeństwo polityczne ma na celu zapewnienie trwałej suwerenności politycznej państwa w ramach systemu stosunków
międzynarodowych oraz zapewnienie narodowi i tworzonym przez niego insty34
B. Balcerowicz, Sojusz a obrona narodowa, Warszawa 1999, s. 39–79.
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
47
tucjom państwowym środowiska do autonomicznego rozwiązywania problemów
ustroju państwa i prowadzenia niezależnej polityki zewnętrznej35.
Państwo jest głównym uczestnikiem stosunków międzynarodowych.
Zapewnienie społeczeństwu bezpieczeństwa należy do jego priorytetów.
Społeczeństwo powinno być reprezentowane przez wybranych przez siebie
przedstawicieli, natomiast budowany przez tych przedstawicieli rząd nie powinien ulegać naciskom z zewnątrz. Zapewnienie bezpieczeństwa suwerennego
funkcjonowania rządu jest istotnym elementem zainteresowania badaczy bezpieczeństwa w tym wymiarze.
Bezpieczeństwo polityczne państwa sprowadzane jest do stabilności jego
porządku społecznego i ciągłości władzy36. W szczególności odnosi się to do stanu
pewności przetrwania państwa i stworzenia sytuacji sprzyjającej jego rozwojowi,
stabilności wewnętrznej i stabilności rządów. Duże znaczenie przykłada się obronie
wybranej przez społeczeństwo formy rządów przed wszelkimi objawami ingerencji
z zewnątrz37.
Jak wspomniano wcześniej współcześnie, przy malejącym prawdopodobieństwie napaści zbrojnej, rośnie zagrożenie wywierania wpływów zewnętrznych na
dane państwo, w tym w szczególności wpływów politycznych. Niektórzy badacze uważają wręcz, że w pewnym sensie całe bezpieczeństwo jest polityczne38.
Polityka światowa toczy się w znacznej mierze na forum różnorakich organizacji
międzynarodowych. Wypracowywane są w nich wielopłaszczyznowe kierunki
działania, podejmowane różnorakie ustalenia. Decydujący wpływ na takie organizacje jak ONZ czy Unia Europejska starają się wywierać najsilniejsze spośród
państw członkowskich. Jednakże mechanizmy podejmowania decyzji w największych światowych organizacjach zostały stworzone w sposób uniemożliwiający
oligarchiczne sprawowanie władzy. Tym samym duże państwa do forsowania
decyzji potrzebują wsparcia państw mniejszych.
Ten właśnie moment niesie dla państw zapóźnionych największe zagrożenie.
Decyzja o poparciu lub sprzeciwie powinna być w pełni suwerenna. Ingerencja w
wewnętrzną politykę innego państwa jest zabroniona prawem międzynarodowym. Mimo to wywieranie wpływu jest jednym z elementów polityki zagranicznej
silnych państw. Od samych początków tworzenia się mocarstw, silne państwa
otoczone były państwami satelickimi, które popierały je wabione korzyściami,
jakie wynikały z opieki hegemona nad słabszym partnerem. Wizja bezpieczeństwa udzielanego przez wielkiego sąsiada, obietnica pomocy, zabezpieczenie
podstawowych potrzeb najczęściej wystarczały, by poświęcić swoją suwerenność
na rzecz ciągłości istnienia i możliwość dalszego rozwoju.
Tamże, s. 30.
B. Buzan, O. Weaver, J. De Wilde, A new Framework for Analysis..., s. 141.
37
R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego..., s. 41.
38
E. Jahn, P. Lemaitre, O. Weaver, European Security: Problems of Research on NonMilitary Aspects,
Kopenhaga 1987; M. Ayoob, The Third World Security Predicament: State Making, Regional Conflict
and the International System, Boulder 1995.
35
36
48
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
Uznać zatem można, że rdzeniem bezpieczeństwa państwa w wymiarze politycznym jest wolność od zagrożeń naruszających jego suwerenność. Mając na
uwadze militarny charakter tego zagrożenia w wymiarze politycznym ściera się
problematyka wojskowa i społeczna, co umożliwia łączenie wymiarów w celach
badawczych i analizowanie kwestii wojskowo-politycznych czy polityczno-społecznych39.
Zagrożenia bezpieczeństwa w tym wymiarze dotyczą przede wszystkim
stabilności jego struktur, zachodzących procesów oraz odpowiedzialnych za
jego funkcjonowanie instytucji40. Działania takie mogą przybierać postać wymuszania na rządzie konkretnej polityki, obalania rządów, ingerencji w integralność
polityczną czy osłabiania przed agresją zbrojną. W takiej sytuacji szczególnie
zagrożona jest tożsamość narodowa, ideologia oraz instytucja rządu i jej plany.
Pamiętać należy, że państwo jest w przeważającej mierze instytucją polityczną,
co sprawia, że zagrożenia polityczne są dla niego co najmniej równie groźne, jak
zagrożenia militarne.
Należy zauważyć, że we współczesnym świecie istnieją różne poziomy
suwerenności podejmowania decyzji w obszarze bezpieczeństwa. Większość
państw podejmuje suwerenne decyzje w kluczowych dla swojego bezpieczeństwa i rozwoju sprawach. Istnieje jednak grupa państw, które nie są zdolne do
samodzielnego rozwoju i w zamian za pomoc wspierają decyzje większych na
forum międzynarodowym. Często wynika to z trudnej sytuacji ekonomicznej
danego kraju. Wymiar polityczny bezpieczeństwa państwa jest więc powiązany z innymi sektorami. Podejmowanie decyzji politycznych nie może być
oderwane od sytuacji ekonomicznej, od statusu zasobów militarnych, czy od
bezpieczeństwa energetycznego. Chociaż wymiar polityczny dotyczy samego
procesu politycznego i swobody jego przebiegu to jest skorelowany z innymi
wymiarami bezpieczeństwa.
2.3. Wymiar społeczny
Bezpieczeństwo społeczne oznacza pewność przetrwania i rozwoju tożsamości narodowej czy religijnej (etnicznej) danej społeczności tworzącej państwo
bądź zamieszkującej na jego terytorium. Ten wymiar bezpieczeństwa państwa w
podziale przedmiotowym pojawił się stosunkowo niedawno. Wcześniej wyodrębniano bezpieczeństwo społeczeństwa jako całości lub narodu jako grupy etnicznej.
Analiza bezpieczeństwa w kontekście grup społecznych czy bezpieczeństwa
jednostki w społeczeństwie doprowadziła do sekurytyzacji tego obszaru. Bezpieczeństwo społeczne określa zdolność państwa do zagwarantowania jednostkom
i grupom społecznym minimalnych warunków życia, uchronienia ich od niedostatku, zapewnienia odpowiednich świadczeń społecznych, zagwarantowania ładu
społecznego w drodze adekwatnych regulacji prawnych. Pojęcie „bezpieczeństwa
39
40
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa..., s. 109.
B. Buzan, People, States and Fear: An Agenda for International Security Studies..., s. 118.
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
49
społecznego” jest rozróżniane od pojęcia „bezpieczeństwa socjalnego”, które
ma na celu zagwarantowanie zaspokojenia podstawowych potrzeb jednostek.
Zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa społecznego obejmuje szereg innych
aspektów. Poza wspomnianym wyżej „zabezpieczeniem społecznym” obejmującym zinstytucjonalizowany system form pomocy pieniężnej i rzeczowej, równie
ważne są warunki, w których społeczeństwo może utrwalać i pielęgnować wartości decydujące o jego tożsamości kulturowej. Z uwagi na przedmiotowe tło
kształtujące więzi społeczne bezpieczeństwo w wymiarze społecznym często jest
poddawane analizie w połączeniu z płaszczyzną kulturową41.
Ludzie przebywający na terytorium państwa mają prawo do prywatności.
To szerokie pojęcie obejmuje także ochronę ich wzorców zachowań, kultury,
języka, wierzeń, czyli po prostu tożsamość narodową. Dotyczy to prawa własnych
obywateli do poszanowania ich tożsamości i indywidualności, jak też prawa obcokrajowców do zachowywania własnej tożsamości kulturowej i etnicznej.
Nową konceptualizacją bezpieczeństwa, mieszczącą się w wymiarze społecznym, jest bezpieczeństwo ludzkie, którego ideę przedstawiono w ONZ-towskim
„Raporcie o rozwoju społecznym”42. Bezpieczeństwo ludzkie odnosi się do jakości
życia ludzi w społeczeństwie lub w państwie. Oznacza ono wolność od strachu,
wolność od biedy oraz wolność do nieskrępowanego działania w swoim imieniu.
Szczególnie ważne w tym zakresie jawi się zapewnienie przestrzegania praw
człowieka, zapewnienie ochrony przed przemocą w rodzinie i w miejscu zamieszkania, zapewnienie ochrony przed zagrożeniami ze strony sekt, mafii, środowisk
kryminalnych, zapewnienie obywatelom, a w szczególności dzieciom, dostępu do
podstawowego wyżywienia. Szerzej pojmowane zapewnienie warunków życia
ludności określane jest jako bezpieczeństwo humanitarne. Bezpieczeństwo humanitarne bowiem obejmuje także ekonomiczne i socjalne warunki życia jednostek,
całą sferę związaną z socjalizacją człowieka począwszy od wychowania, przez
wykształcenie po możliwość rozwoju kulturalnego, dostęp do infrastruktury społecznej, czyli ochrony zdrowia, swobody handlu itp., dostęp do dóbr społecznych,
a także prawa własności. Każdy obywatel ma także podlegające ochronie prawo
do wolności wyznania, gromadzenia dóbr, własnego trybu życia, kultywowania
obyczajów rodzinnych i narodowych, spokoju we własnym środowisku i miejscu
pracy. Bezpieczeństwo humanitarne zajmuje się swobodą funkcjonowania we
wszystkich tych dziedzinach.
Tło kulturowe w kontekście bezpieczeństwa odnosi się do sytuacji, w której społeczeństwo ma warunki i jest w stanie utrwalać i pielęgnować wszelkie składające
się na jego tożsamość wartości, czyli zarówno ideały, jak i wartości duchowe oraz
określony, utrwalony przez pokolenia sposób życia. W sytuacji tej społeczeństwo
B. Buzan, O. Weaver, J. De Wilde, Environmental, Economic and Societal Security. Working
Paper 10, Kopenhaga 1995, s. 41.
42
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo ludzkie, w materiałach Konferencji „Przemiany i perspektywy straży miejskich i gminnych w ochronie bezpieczeństwa publicznego”, Warszawa, 20–21
września 2007 r.
41
50
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
powinno jednocześnie móc czerpać bez przeszkód z doświadczeń i osiągnięć
innych społeczeństw i narodów43.
Zagrożenia bezpieczeństwa społecznego mają swoje źródła zarówno zewnętrzne,
jak i wewnętrzne. Do zagrożeń zewnętrznych należy przestępczość transgraniczna,
dominacja obcych kultur, zagrożenia wynikające z gróźb zewnętrznych (jak chociażby
poczucie zagrożenia na Ziemiach Odzyskanych wykorzystywane przez rewizjonistów
niemieckich, czy związane z żądaniami zwrotu majątku ze strony różnych środowisk
zewnętrznych). Do zagrożeń zewnętrznych należą choroby cywilizacyjne o charakterze transgranicznym oraz nadmierna imigracja uchodźców. Z kolei zagrożenia
wewnętrzne związane są często z istniejącą sytuacją społeczno-polityczną czy gospodarczą. Do takich zagrożeń należą: ubóstwo i wykluczenie społeczne, nadmierne
bezrobocie, istnienie barier finansowych w zakresie dostępu do oświaty, służby
zdrowia, nauki i kultury, bezdomność, niepożądane tendencje demograficzne, kryzys
rodziny, niski stan zdrowia ludności. Drastyczne zmiany prowadzące do niepokojów
społecznych, działania państwa lub wpływ obcych podmiotów powodujący obniżenie poziomu życia, niestabilna sytuacja na rynku pracy, jak i różne transformacje
ustrojowe i gospodarcze prowadzą do powstania zmian bezpośrednio odczuwalnych
przez społeczeństwo. Za wzrostem niezadowolenia społecznego maleje poczucie
bezpieczeństwa. Postępując dalej tym śladem zagrożenie może się spotęgować, jeśli
niekorzystna sytuacja w kraju przyczyni się do protestów i oporu społecznego czy
konfliktów etniczno-religijnych i związanych z nimi sporów terytorialnych.
Pojawienie się w naukach o bezpieczeństwie wymiaru społecznego i analiza
społeczeństwa ukazują raz jeszcze jedną z cech dynamiki definicji bezpieczeństwa, jaką jest proces odchodzenia w analizie bezpieczeństwa od państwa i jego
ograniczonego granicami terytorium w kierunku bezpieczeństwa tożsamości
społecznej, bezpieczeństwa ludzkiego i jednostek (human security) oraz bezpieczeństwa społecznego (societal security).
Wymiar ten jest brany pod uwagę przez państwa w procesie tworzenia polityki bezpieczeństwa. W Polskiej Strategii Bezpieczeństwa z 2007 roku mówi się
o bezpieczeństwie obywatelskim oraz o bezpieczeństwie społecznym, zaznaczając, że zapewnienie obywatelom poczucia bezpieczeństwa jest naczelnym
celem działań demokratycznego państwa prawa. W polskiej strategii mówi
się także o jakości życia, aktywnej polityce społecznej, rozwoju szkolnictwa i
dostępie do nauki na wszystkich poziomach, a także tworzeniu warunków dla
dogodnego rozwoju aktywności społecznej. Pojawienie się w dokumencie państwowym wymiaru humanitarnego między wymiarami politycznym, militarnym
czy energetycznym świadczy o tym, że został on na stałe włączony do definicji
bezpieczeństwa narodowego44.
G. Michałowska, Bezpieczeństwo kulturowe w warunkach globalizacji procesów społecznych
[w:] Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX w., red. D.B. Bobrow, E. Haliżak,
R. Zięba, Warszawa 1997, s. 132.
44
Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2007, www.bbn.
gov.pl/dokumenty/SBN_RP.pdf, s. 16–17.
43
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
51
R. Kuźniar uważa, że obecnie prawo międzynarodowe nie zawsze jest
adekwatne w obliczu nowych zagrożeń (powodowanych przez podmioty pozapaństwowe niezwiązane prawem międzynarodowym, ani terytorium konkretnego
państwa), lecz nieprzestrzeganie prawa międzynarodowego, dotyczącego użycia
siły mocarstwa, chcącego zrealizować swoje rozumienie sprawiedliwości, może
być źródłem nowych niebezpieczeństw, obciążających także tych, które tym
mocarstwom towarzyszą w ich operacjach. Jak dalece można ograniczać prawa i
wolności obywatelskie w związku z zagrożeniami nowego rodzaju – mowa tutaj
przede wszystkim o zwalczaniu terrorystów i terroryzmu. Chodzi tutaj zresztą nie
tylko o ograniczenia swobód obywatelskich we własnym kraju, lecz naruszanie
prawa humanitarnego w stosunku do osób podejrzanych o działalność terrorystyczną, a nawet ludności cywilnej na obszarze objętym konfliktem na tle nowych
zagrożeń (np. w Kosowie czy Iraku)45. Nieprzestrzeganie prawa międzynarodowego
przy podejmowaniu działań nie tylko podważa ich zasadność, stawia „agresora”
w złym świetle przed sojusznikami i resztą społeczności międzynarodowej, co
utrudnia podejmowanie działań mających na celu opanowanie zagrożenia. W
narodzie, na którego terytorium dokonuje się taka interwencja budzi się duże
poczucie krzywdy i zdecydowany sprzeciw. Społeczeństwo domaga się odpowiedzi
społeczności międzynarodowej lub, jeśli nikt nie udzieli pomocy, bardziej zdesperowane grupy mogą dążyć do zemsty. Zatem wszelkie podejmowane działania
wymagają dogłębnej analizy, ostrożności wobec ludności cywilnej oraz rozwagi,
by nie wywołać oskarżeń pod własnym adresem.
2.4. Wymiar ekonomiczny
Bezpieczeństwo ekonomiczne oznacza pewność przetrwania i rozwoju systemu
gospodarczego państwa wraz z jego instrumentami, zapewniającymi odpowiednią
pozycję państwa w międzynarodowych stosunkach gospodarczych oraz odpowiedni poziom życia ludności. Bezpieczeństwo ekonomiczne wywiera ogromny
wpływ na ogólne pojmowanie bezpieczeństwa państwa, a także bezpieczeństwo
poszczególnych obywateli. Dobra kondycja gospodarki krajowej stanowi nie tylko
wyznacznik możliwości realizacji celów politycznych czy potęgi militarnej państwa,
ale wpływa na zamożność obywateli, na ich stan zdrowia, na poziom kultury czy
edukacji. Taki stan rzeczy determinuje zaliczanie bezpieczeństwa ekonomicznego do rangi priorytetowych działań państwa. Jest oczywiste stwierdzenie, że
obywatele potrzebują poczucia bezpieczeństwa, które dawałoby im wrażenie
przynależności społecznej, stabilności oraz rozwoju. Bezpieczeństwo ekonomiczne
oznacza zatem stan, gdy zapewnione są warunki gospodarcze konieczne dla
przetrwania, dobrobytu oraz zrównoważonego rozwoju społeczeństwa i jednostki.
Ale oznacza ono również zapewnienie warunków ekonomicznych dla przetrwania
i sprawnego funkcjonowania instytucji państwa. Gdy państwo nie radzi sobie z
R. Kuźniar, Bezpieczeństwo w stosunkach międzynarodowych [w:] Stosunki międzynarodowe.
Geneza, struktura, dynamika, red. E. Haliżak, R. Kuźniar, Warszawa 2006, s. 179.
45
52
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
zapewnieniem obywatelom poczucia bezpieczeństwa w podstawowym zakresie,
to w odczuwalny sposób maleje chęć do pracy, nauki i samorozwoju. Ponadto
spada w narodzie poziom pewności siebie, jako że ludzie stopniowo tracą poczucie
kontroli nad własnym życiem46.
Wymiar ekonomiczny bezpieczeństwa jest niezwykle ważny także dla procesu
rozwoju państwa. W zaawansowanym gospodarczo państwie łatwiej przeznaczać
generowane zyski i oszczędności w sferę inwestycji, w tym inwestycji innowacyjnych47. Warunkiem bezpieczeństwa ekonomicznego państwa jest wszakże:
niezakłócony dostęp do niezbędnych w gospodarce krajowej zasobów naturalnych, energii i surowców do jej wytwarzania, stabilność finansów publicznych,
rozbudowana infrastruktura transportowa i telekomunikacyjna, dostęp do nowoczesnych technologii48. Ponadto w obliczu zachodzącej globalizacji procesów
ekonomicznych na bezpieczeństwo gospodarki państwowej coraz większy wpływ
mają czynniki międzynarodowe, między innymi: napływ inwestycji zagranicznych,
stabilność kursów walutowych, skuteczność działań międzynarodowych organizacji
gospodarczych oraz toczące się konflikty zbrojne49. Obecnie badacze zwracają
uwagę, że rola wpływu procesów globalizacyjnych na bezpieczeństwo państwa
w wymiarze ekonomicznym znacząco rośnie50.
Określając ramy wymiaru ekonomicznego bezpieczeństwa państwa należy
wziąć pod uwagę wszystkie elementy składowe państwa. Bezpieczeństwo
ekonomiczne wiąże się z zachowaniem przez władze państwowe kontroli nad zjawiskami ekonomicznymi występującymi na obszarze państwa. Pamiętać należy
o konieczności równego traktowania funkcjonujących w państwie podmiotów
krajowych i zagranicznych. Faworyzowanie jednych odbywa się kosztem drugich,
a to z kolei wpływa na stabilność sytuacji gospodarczej w kraju i bezpieczeństwo
pracowników (czyli społeczeństwa). Tak jak bezpieczeństwo społeczeństwa
podzielić można bardziej szczegółowo na bezpieczeństwo społeczeństwa jako
całości i bezpieczeństwo konkretnych grup czy jednostek, tak samo bezpieczeństwo państwa z punktu widzenia ciągłości funkcjonowania suwerennej
gospodarki odczytać można jako brak wpływu ekonomicznego innych państw
na krajową politykę. Istnieją jednak odstępstwa od reguły uniemożliwiającej
ingerencję w wewnętrzne sprawy państwa, na przykład na rzecz organizacji
międzynarodowych, jednakże przystąpienie do organizacji, którym władze
R. Stock, Psychological Approaches to Work Security, Broszura Międzynarodowej Organizacji
Pracy (ILO), Genewa 2002.
47
L. Łustacz, Ekologiczne aspekty bezpieczeństwa Polski [w:] Międzynarodowe czynniki bezpieczeństwa Polski, red. A.D. Rotfeld, Warszawa 1986, s. 199.
48
P. Naimski, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa
międzynarodowego..., s. 148.
49
K. Żukrowska, Kryteria bezpieczeństwa ekonomicznego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa
międzynarodowego..., s. 190.
50
K.M. Księżopolski, Ekonomiczne zagrożenia bezpieczeństwa państw. Metody i środki przeciwdziałania, Warszawa 2004, s. 11–22.
46
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
53
państwowe przekazują część swoich tradycyjnych kompetencji może nastąpić
wyłącznie przy zgodzie społeczeństwa.
Postrzeganie bezpieczeństwa ekonomicznego państwa związane jest zazwyczaj ze stanem gospodarki. To tendencje obserwowane w gospodarce krajowej
określają możliwości rozwojowe kraju, wpływając w sposób decydujący na
stan finansów publicznych. O stanie finansów publicznych decyduje nie tylko
aktualna polityka państwa, ale także polityka przeszłych okresów. Budowane
w przeszłości rezerwy państwa, występująca w okresach przeszłych nadwyżka
budżetowa zwiększają możliwość rozwoju państwa. Zaciągnięte w przeszłości
długi zwiększają aktualne i przyszłe obciążenia budżetu państwa. Przy czym
istnieje pewna różnica pomiędzy długiem zewnętrznym a długiem wewnętrznym. Dług wewnętrzny zwiększający obciążenia budżetu państwa w postaci
odsetek od obligacji wewnętrznych może zwiększać przychody ludności (ich zyski
kapitałowe) lub przedsiębiorstw krajowych. Z drugiej strony środki lokowane w
obligacjach rządowych nie są wykorzystywane do zasilenia finansowego gospodarki. Dług zewnętrzny chociaż nie zmniejsza strumienia zasilającego finansowo
gospodarki, to powoduje transfer korzyści za granicę. Papiery dłużne w obrocie
międzynarodowym podlegają normalnemu obrotowi. Dla państwa emitującego
są źródłem środków pieniężnych zwiększających możliwości płatnicze państwa.
Państwa, które nabywają emitowane obligacje inwestują swoje nadwyżki, uzyskując korzyści z tytułu zakupu obligacji po cenie niższej niż emisyjna oraz z
tytułu oprocentowania obligacji. W czasie emisji obligacji niezwykle ważna jest
ocena standingu państwa dokonywana przez niezależne agencje ratingowe. Im
niższa jest ocena, tym wyżej muszą być oprocentowane obligacje, by nabywcy
opłaciło się ponieść ryzyko. Drugim elementem zadłużenia zagranicznego są
zaciągane przez państwo kredyty zagraniczne. Obsługa zadłużenia zagranicznego w przypadku wielu państw stanowi dużą część budżetu51.
Na poziom bezpieczeństwa ekonomicznego wpływ ma także relacja kapitału krajowego do zagranicznego w gospodarce krajowej. Przewaga kapitału zagranicznego
niesie za sobą ryzyko wywierania wpływu na władze państwowe oraz manipulowania gospodarką. Podobne efekty można uzyskać kontrolując dług zagraniczny
państwa. Ograniczenie państwa wyłącznie do roli kontrolnej i regulującej może mieć
pozytywny wpływ na rozwój przemysłu, jednakże pewne gałęzie dla zapewnienia
bezpieczeństwa państwowego wymagają zachowania możliwie największej kontroli
skarbu państwa. Na całym świecie za taką gałąź uważa się przemysł energetyczny.
Możliwe skutki przejęcia kontroli nad przemysłem energetycznym jakiegoś państwa
przez obcy kapitał trudno sobie wyobrazić. Podobnie rozpatrywać należy przemysł
surowcowy, w tym głównie przemysł nośników energii. Obszary te umożliwiają
szczególnie łatwe uzależnienie od siebie innych państw.
Stan gospodarki krajowej przekłada się na bezpieczeństwo obywateli.
Powszechne jest twierdzenie, że bezpieczeństwo jednostki wypływa wprost z konZ. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki a bezpieczeństwo
ekonomiczne państwa, „Zeszyty Naukowe WSIZiA” 2008, nr 8, s. 110–126.
51
54
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
dycji całego państwa, jednakże nie zawsze wszystkie jednostki czują się bezpieczne.
Sytuacja może być dwojaka. W obliczu społecznego poczucia bezpieczeństwa
ekonomicznego poszczególne jednostki mogą żyć w obliczu zagrożenia pozostawione bez opieki lub całe społeczeństwo może czuć się zagrożone, podczas gdy
pewna konkretna grupa, na przykład władze, czuje się bezpieczne ekonomicznie.
Od kiedy sfera ekonomiczna jest areną rywalizacji między państwami, tym
samym wiąże się nieoderwalnie z ich bezpieczeństwem. Jako potwierdzenie tej tezy
można przytoczyć strategię bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych
Ameryki Północnej, w której obok treści traktujących o walce z handlem narkotykami, czy terroryzmem umieszczono zapisy dotyczące dobrobytu, jego wspierania
i rozwoju, zatem zapewniania społeczeństwu bezpieczeństwa ekonomicznego. W
strategii tej stwierdzono wyraźnie, że jej celem jest „wspieranie dobrobytu Ameryki”52.
W dokumencie tym oprócz postulatów wzmacniania gospodarki przez redukcję
deficytu budżetu federalnego, odbudowy zaufania inwestorów czy poprawy konkurencyjności zawarto także propozycje konkretnych środków, jak na przykład rozwój
nauki i techniki. Jak zatem widać – wymiar ekonomiczny odnosi się zarówno do
wewnętrznej, jak i do międzynarodowej sfery bezpieczeństwa państwa.
Mając na uwadze jego międzynarodowy charakter uznanie wymiaru ekonomicznego za samodzielny wymiar w bezpieczeństwie państwa można także podkreślić
odwołując się do teorii wieloczynnikowych procesów oddziaływań międzynarodowych. Według tej teorii istota rozwoju stosunków międzynarodowych sprowadza się
do maksymalnego zaspokajania potrzeb, interesów i celów podmiotów międzynarodowych (państw i instytucji międzynarodowych) w toku rozwijania wzajemnych
stosunków. Maksymalizacja zależy od hierarchii stawianych sobie celów oraz od
motywacji i racjonalności działań zmierzających do osiągnięcia zamierzonych celów.
Na łączenie tych trzech wymogów skuteczności oddziaływań największy wpływ mają
najwyżej zorganizowane i najbardziej dynamiczne podmioty, którymi są państwa.
Cele, środki, metody i zakres oddziaływań międzypaństwowych ułatwiają lub utrudniają oddziaływanie pozapaństwowe, a także wpływają na określoną hierarchizację
poszczególnych rodzajów oddziaływań53.
Wymieniany w amerykańskiej strategii bezpieczeństwa narodowego „dobrobyt” można zatem uznać za czynnik o wysokim znaczeniu w hierarchii celów
polityki. Jeżeli dobrobyt należy do podstawowych potrzeb i interesów egzystencjonalnych wszystkich państw, pomijając dynamikę tych interesów uzależnioną od
sytuacji międzynarodowej, zagadnienie wymiaru ekonomicznego bezpieczeństwa
narodowego staje się pojęciem uniwersalnym.
Nie należy jednak zapominać, że w zakresie bezpieczeństwa ekonomicznego
będą występowały interesy zarówno wspomagające się wzajemnie, np. zachowanie stabilności rynków finansowych, wykluczające, np. kontrola nad złożami
Strategia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych: zagrożenia i rozszerzenia. Dokument przedłożony przez prezydenta Billa Clintona Kongresowi USA w lutym 1996 roku [w:] Bezpieczeństwo narodowe
i międzynarodowe u schyłku XX wieku, red. D.B. Bobrow, E. Haliżak, R. Zięba, Warszawa 1997, s. 187.
53
J. Kukułka, Teoria stosunków międzynarodowych, Warszawa 2001, s. 219.
52
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
55
surowców strategicznych takich jak ropa naftowa oraz krzyżujące się, np. współpraca w ramach EWWiS (Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali). Efektem interesów
wykluczających się są okresowe napięcia w stosunkach międzynarodowych, np.
wojna bananowa między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi54.
Pojęcie to jest zatem bardzo skomplikowane. Jeśli na przykład uznamy, że
zapewnianie bezpieczeństwa w wymiarze ekonomicznym polega na zapewnianiu
niezakłóconego działania gospodarki z jednej strony, a utrzymaniem równowagi
w relacjach z gospodarkami innych państw z drugiej, to po spełnieniu pierwszej
części dla zapewnienia i utrzymania bezpieczeństwa ekonomicznego niezbędne
będzie także utrzymanie PKB na poziomie zbliżonym, a nawet wyższym w stosunku
do innych państw.
W przypadku bezpieczeństwa ekonomicznego pewnych trudności przysparza konkretne określenie polityki państw względem siebie oraz ich polityki
wewnętrznej. Nie bez znaczenia pozostaje także przyjęte przez nie instrumentarium realizacji założeń. Jak już zauważyliśmy celem państw jest zaspokajanie
swoich potrzeb. Jest to zatem przedmiot działań państw, ale także i proces toczący
się w skali międzynarodowej, poprzez analogiczne działania innych uczestników
stosunków międzynarodowych. Państwa powinny zatem prowadzić politykę bezpieczeństwa ekonomicznego w sposób ciągły, pamiętając, że oprócz zagrożeń ze
strony innych państw, zagrożenia pochodzić mogą coraz częściej także ze strony
niepaństwowych uczestników stosunków międzynarodowych, często dysponujących większym niż państwa potencjałem ekonomicznym.
Konieczność określenia własnej polityki makroekonomicznej w środowisku
rywalizacji z innymi państwami znacznie utrudnia sprawowanie władzy. Teorie ekonomiczne nie dają jednoznacznych instrukcji działania współczesnego państwa i
godzenia bezpieczeństwa ekonomicznego z rozwojem i otwartością na kontakty
ekonomiczne z innymi państwami. W naukach ekonomicznych nie wypracowano
także metody na przezwyciężenie zagrożeń ze strony innych uczestników stosunków
międzynarodowych, które w procesie globalizacji znacznie zyskały na znaczeniu.
Bezpieczeństwo ekonomiczne państwa w historii utrzymywano na różne
sposoby. Za Ludwika XIV we Francji ukształtowano nowe instrumentarium
zabezpieczania interesu ekonomicznego państwa, przez współczesnych badaczy
nazywane merkantylizmem, to znaczy uznano, że krajowy przemysł i rolnictwo
chronić powinna odpowiednia bariera celna, tak by mogły się rozwijać i konkurować z produktami z innych państw. Królewski doradca, J.B. Colbert przyjął
dwa cele działania – utrzymanie wysokich ceł przywozowych zmniejszanych w
okresie głodu, oraz udoskonalanie administracji i prawa, usprawnienie systemu
skarbowego w celu poprawy konkurencyjności krajowej produkcji. Po odejściu od
merkantylizmu świat zwrócił się w stronę fizjokratyzmu. Zmiany zachodzące na
świecie doprowadziły do przewartościowania polityki gospodarczej, w następstwie
czego to nie handel, a produkcja zaczęła stanowić największą wartość. Handel
rozwija się w wyniku rozwoju krajowej produkcji, dlatego powinien odbywać
54
K.M. Księżopolski, Ekonomiczne zagrożenia bezpieczeństwa państw…, s. 26.
56
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
się bez barier, które w efekcie ograniczają też produkcję. Państwo zdaniem fizjokratystów powinno znosić cła, a z podatków budować drogi, wspierać oświatę i
bezpieczeństwo kraju55.
Przełomowe dla światowej ekonomii, także współczesnej, były prace A. Smitha.
Zasada liberalizmu ekonomicznego, teza Smitha o „niewidzialnej ręce rynku”
zdaniem wielu ekonomistów powinny być wytyczną dla polityki gospodarczej
państwa. Według liberalnych teorii ekonomicznych protekcjonizm państwowy
nie jest potrzebny, oprócz pewnych konkretnych gałęzi produkcji, jak gałęzie
będące podstawą potencjału zbrojnego56. Odmienne od zasady liberalizmu są
koncepcje interwencjonizmu państwowego głoszone przez J.M. Keynesa, który
uważał, że państwo może sterować bezpieczeństwem gospodarki korzystając z
dostępnych mu narzędzi kontroli gospodarki. Inwestycje państwowe, jego zdaniem,
nie powinny jednak nosić trwałego charakteru, jedynie czasowo pobudzający
gospodarkę w czasach recesji57.
Monetaryści uznali, że dla bezpieczeństwa państwa najważniejsza jest polityka
pieniężna, fiskalna i bilans płatniczy. Rząd powinien sterować jedynie nominalną
stopą procentową, jako że realna zależy od inflacji. Ich zdaniem sytuacja idealna to
taka, w której stopa nominalna równa się stopie realnej i nominalna wynosi zero.
Krótkoterminowe inwestycje rządowe uznano za szkodliwe, zagrażające uzyskaniu
długoterminowego efektu. Rola budżetu państwa w tym wszystkim powinna być
minimalna, zgodnie z duchem liberalizmu. Deficyt w bilansie płatniczym jest ich
zdaniem wynikiem nadmiernej podaży pieniądza w kraju lub popytu na pieniądz ze
strony zagranicy. Równowagę w tym przypadku zapewnia płynny kurs walutowy58.
W nurcie nauki neokeynesowskiej zauważono konieczność zachowania
zarówno równowagi wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Równowagę wewnętrzną
należało zachowywać wykorzystując dewaluację i politykę kursu walutowego,
zewnętrzną natomiast oprzeć na umiarkowanym interwencjonizmie państwowym,
zgodnym z teoriami Keynesa59.
Państwa na drodze do zapewnienia sobie bezpieczeństwa ekonomicznego
zmuszone są do pewnej rywalizacji. W niektórych dziedzinach rywalizacja ta
szczególnie przybiera na sile. W odróżnieniu od rywalizacji polityczno-wojskowej
rywalizacja ekonomiczna posiada charakter ciągły, a decyzje jednej strony wywołują decyzje innych. Efekty tej rywalizacji mogą mieć większy wpływ na poziom
życia obywateli, niż przegrany konflikt. Działania podejmowane przez państwa
mogą mieć dwojaki charakter:
−− mogą zwiększać własny komponent bezpieczeństwa – poprawiający bezpieczeństwo ekonomiczne – poprzez działania o charakterze wewnętrznym lub
działania o charakterze multilateralnym;
Zob. F. Quesnay, Pisma zebrine, Warszawa 1928.
A. Smith, Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, Warszawa 1954, s. 30–58.
57
J.M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Warszawa 1960, s. 5–23.
58
M. Friedman, A Program for Monetary Stability, Nowy Jork 1960, s. 24–52.
59
J.E. Meade, Neo-classical theory of economic growth, Londyn 1961, s. 8–19.
55
56
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
57
−− mogą też przyjąć kształt negatywnego oddziaływania za pomocą czynników
ekonomicznych na inne podmioty w celu osłabienia ich komponentu ekonomicznego.
Bezpieczeństwo ekonomiczne państwa jest silnie związane ze stanem finansów
publicznych. Znaczący deficyt finansów publicznych zmniejsza możliwości inwestycyjne państwa, powoduje wzrost wydatków budżetowych, a przez to wzrost
obciążeń podatkowych jednostek gospodarczych oraz poszczególnych obywateli, a
także obniża pozycję ratingową państwa60. Państwa powinny podejmować ryzyko
finansowe tylko akceptując pewien „porządek prawa” i „kodeks fundamentalnych
norm moralnych”, co umożliwia obywatelom pracę „we wzajemnym zaufaniu i
czuć się zadomowionym w atmosferze bezpieczeństwa”, co nieodłącznie wiąże
się z koniecznością „bezpieczeństwa monetarnego”61. Bezpieczeństwo społeczeństwa natomiast wywodzi się wprost z bezpieczeństwa państwa. Bezpieczeństwo
jednego jest warunkiem uzyskania bezpieczeństwa drugiego. Bezpieczeństwo w
wymiarze ekonomicznym obywateli oraz państwa jest ze sobą ściśle powiązane
i istnienie jednego jest warunkiem sine qua non zaistnienia bezpieczeństwa drugiego. Pamiętać należy, że rola wymiaru ekonomicznego systematycznie zyskuje
na znaczeniu. Coraz częściej można napotkać opinię, że wojskowe metody realizacji
polityki bezpieczeństwa są wypierane przez instrumenty gospodarcze62, ponieważ
współcześnie o pozycji państwa decyduje gospodarka, nie armia63.
2.5. Wymiar ekologiczny
Po zakończeniu zimnej wojny, gdy uwaga świata zaczęła pomału odwracać
się od zagrożeń czysto militarnych, zaczęto mówić o narastających problemach
ekologicznych. Przez lata prowadzenia wyniszczającej gospodarki, agresywnej
eksploatacji zasobów naturalnych, postępującej degradacji środowiska temat
ekologii stał się palącym problemem niejednego państwa. Koncepcja bezpieczeństwa ekologicznego oznacza jednym słowem stopniowe odchodzenie od kultury
zbrojeń w kierunku kultury państwa ekologicznego.
Na bezpieczeństwo ekologiczne składa się stan stosunków społecznych, w tym
także formy, treści i sposoby organizacji stosunków międzynarodowych, które nie
tylko ograniczają czy eliminują zagrożenia w zakresie ekologii, lecz także popularyzują działania mające na celu ochronę środowiska naturalnego, dając możliwość
realizacji wartości istotnych z punktu widzenia rozwoju narodów i państw64.
Zdaniem badaczy koncepcja „bezpieczeństwa ekologicznego” wyrasta z
prób krytycznego przewartościowania pojęcia bezpieczeństwa, które do tej pory
Z. Nowakowski, The state of public finances and the economic security of Poland, Zeszyty
Naukowe WSIZiA, nr 4(17)2011, Warszawa 2011, s. 25-36.
61
W. Röpke, Die Lehre von der Wirtschaft, Berno–Sztutgart–Wiedeń 1994, s. 73.
62
M. Pietraś, Bezpieczeństwo międzynarodowe…, s. 333.
63
W. Multan, Wizje bezpieczeństwa europejskiego, Warszawa 1997, s. 21.
64
M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie..., s. 47–90.
60
58
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
miało niemal wyłącznie charakter militarny, ignorując inne zagrożenia65. Proces
ten postępuje wraz ze zmianą postrzegania świata przez obywateli. Nie są już oni
poddawani presji związanej z ciągłym strachem przed atakiem z czasów zimnej
wojny i zmienia się hierarchia preferowanych przez społeczeństwo wartości, co z
kolei zmienia kryteria oceny zachodzących zjawisk politycznych. Polityka wojskowa
wraz z postępem środowiska międzynarodowego nie jest już w stanie wyeliminować wszystkich zagrożeń i zapewnić bezpieczeństwa.
Można uznać, że bezpieczeństwo ekologiczne to nie tylko brak niepewności i
niepokojów czy zagrożeń ekologicznych. Mając na uwadze cel nadrzędny, jakim jest
przetrwanie ludzkości, bezpieczeństwo ekologiczne stanowi pewność zdrowego
życia gatunku ludzkiego w jego środowisku, mierzalną zarówno w wymiarze przedmiotowym, podmiotowym, jak i procesualnym. W związku z tym ograniczanie tego
pojęcia wyłącznie do zagadnień związanych z ochroną środowiska jest z punktu
widzenia badań nad bezpieczeństwem niewystarczające66.
Bezpieczeństwo jest tym szerzej dostrzegane i rozpatrywane przez elity polityczne danego państwa im większa jest ich czułość na oczekiwania i preferencje
społeczne. Dopiero wówczas można spodziewać się upolitycznienia problemów
bezpieczeństwa i zaliczenia ich do bezpieczeństwa narodowego. W latach 80.
XX wieku najszerzej problemami bezpieczeństwa ekologicznego zajmowała się
Organizacja Narodów Zjednoczonych, w latach 90. natomiast inicjatywę wyraźnie
przejęła Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie67. Zainteresowanie
organizacji międzynarodowych tematem stanu środowiska naturalnego wypłynęło
z prac wyspecjalizowanych jednostek i opracowywanych raportów, wskazujących,
że problemów ekologicznych nie da się rozwiązać za pomocą sił zbrojnych. W latach
80. na forum ONZ postępowała stopniowa integracja zagadnień ekologicznych
z bezpieczeństwem aż do wyłonienia się koncepcji bezpieczeństwa ekologicznego
(ecological security). Wykazano wówczas, że szeroka koncepcja bezpieczeństwa
zakłada obronę obywateli także przed zagrożeniami ekologicznymi. Za główny cel
bezpieczeństwa ekologicznego uznano wówczas przetrwanie rodzaju ludzkiego;
ażeby było to możliwe, należy:
−− wyeliminować zagrożenia ekologiczne,
−− dojść do rozwoju umożliwiającego samopodtrzymanie,
−− zbudować społeczność międzynarodową, która wyrzeknie się i nie będzie
stosować przemocy68.
System współpracy międzynarodowej na rzecz opanowania zagrożeń ekologicznych, jako elementu bezpieczeństwa narodowego poważną próbę przeszedł w
roku 1986. W relacji międzyblokowej postępował proces odprężenia, redukowano
M.A. Ribeiro, Ecological Security: A Transforming Concept, „IPRA Newsletter” 1989, nr 1, s. 32.
J. Kukułka, Ekologiczne czynniki bezpieczeństwa [w:] Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie
Środkowej po zimnej wojnie, red. J. Kukułka, Warszawa 1994, s. 106–108.
67
M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie…, s. 46–47.
68
Environmental Security. A Report Contributing to the Concept of Comprehensive International
Security, Nairobi 1989, s. 11–13.
65
66
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
59
potencjały militarne z nadzieją, że zmniejszy to zagrożenie dla świata. Katastrofa
w elektrowni atomowej w Czarnobylu z kwietnia 1986 roku uświadomiła rządom
państw i społeczeństwom, że istnieją zagrożenia niemilitarne mające charakter
transgraniczny, których nie sposób przewidzieć. Zapobieganie takim zagrożeniom,
walka z ich skutkami wymaga rozwiniętej współpracy międzynarodowej – środowisko ekologiczne nie zna granic, potrzebna jest wspólna troska o jego zasoby. Duży
udział w propagowaniu takiego podejścia mają państwa skandynawskie, które
jako pierwsze zorganizowały międzynarodową konferencję w pełni poświęconą
tematyce ekologicznego wymiaru bezpieczeństwa międzynarodowego.
W okresie zimnej wojny temat bezpieczeństwa ekologicznego z oczywistych
przyczyn był traktowany marginalnie w relacji do zagadnień militarnych i politycznych. Te dwa sektory bezpieczeństwa były najbardziej istotne dla polityki
państwa, a działania podejmowano bez względu na ewentualne krótko-, jak i
długofalowe skutki dla środowiska naturalnego. Zmiany w polityce wewnętrznej
państw w odniesieniu do zagadnień ekologicznych nastąpiły właściwie dopiero
po zakończeniu rywalizacji zimnowojennej. Przykładem takich zmian jest strategia
bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych z 1991 roku, w której znalazły się zapisy dotyczące zagadnień ekologicznych. W planowaniu strategicznym
USA oprócz wcześniej postrzeganych zagrożeń zwrócono uwagę na zagrożenia
ekologiczne takie jak powstanie dziury ozonowej czy zmiany klimatyczne69. Zapoczątkowało to zupełnie nową dyskusję nad wpływem problemów ekologicznych
na bezpieczeństwo międzynarodowe.
Tematykę bezpieczeństwa ekologicznego podejmowano aktywnie od połowy
lat 90. także w pracach OBWE. W grudniu 1994 roku wskazano wprost, że ochrona
środowiska naturalnego ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i stabilności
w obszarze OBWE70, następnie uznano także, że OBWE powinna koncentrować
się na przeciwdziałaniu zagrożeniom bezpieczeństwa wynikającym z obciążenia
środowiska naturalnego.
Bezpieczeństwo ekologiczne stawało się też przedmiotem badań naukowych.
W połowie lat 90. XX wieku część badaczy zdecydowanie uznawała zagrożenia
ekologiczne za istotne dla bezpieczeństwa państwa. Inna grupa była zdania, że są
to zagadnienia odrębne, głównie związane z działaniem sił przyrody i jako takie
powinny podlegać analizie przyrodniczej, a nie analizom z zakresu bezpieczeństwa.
Pojawiły się także dyskusje dotyczące stosowanych określeń terminologicznych.
Równocześnie pojawiły się określenia „bezpieczeństwo ekologiczne”, „ekologiczny
wymiar bezpieczeństwa”, wspominano także o „kolektywnym” czy „wspólnym”
bezpieczeństwie ekologicznym. Badacze nie do końca potrafili też umiejscowić
bezpieczeństwo ekologiczne na świecie – dla jednych jest to element bezpieczeństwa globalnego, dla drugich wszechstronnego, podczas gdy inni traktują je jako
odrębną kategorię bezpieczeństwa. Najwięcej problemów sprawiło jednak uznanie
National Security Strategy of the United States, Waszyngton 1991.
Budapest document. Towards A Genuine Partnership In A New ERA, CSCE DOC.RC/1/95, 21
grudnia 1994, s. 38.
69
70
60
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
wpływu problemów ekologicznych na bezpieczeństwo międzynarodowe. Ta dyskusja najmocniej podzieliła badaczy.
Przeciwnicy uznali, że zagrożenia bezpieczeństwa tradycyjnie łączą się z
użyciem przemocy, a problemy ekologiczne i ich rozwiązywanie nie mają z nią nic
wspólnego. Wprawdzie degradacja środowiska i konflikt zbrojny mogą prowadzić
do zagrożenia zdrowia i życia, ale nie każdy przypadek zagrożenia zdrowia i życia
ludzkiego jest zagrożeniem bezpieczeństwa, poza tym zagrożenia ekologiczne
mają dwojakie pochodzenie: powstają w wyniku skażenia lub dewastacji środowiska albo powstają w wyniku naturalnych czynników przyrodniczych mogących
zagrozić egzystencji człowieka. Ponadto zagrożenia ekologiczne o charakterze
transgranicznym są groźne także dla państw, z których pochodzą71. Pojawiły się
również poglądy, że procesy analizowane w ramach pojęcia bezpieczeństwa ekologicznego stanowią zbiór zbyt różnych od siebie zagadnień, by stworzyć dla nich
wspólną koncepcję. Uważano, że aby koncepcja bezpieczeństwa ekologicznego
była spójna, należałoby raczej stworzyć kilka odrębnych i niezależnych wymiarów,
co dyskwalifikuje bezpieczeństwo ekologiczne jako całość72. Zastanawiano się
także nad możliwością wybuchu konfliktu w wyniku powstających w określonym
państwie zagrożeń ekologicznych dla innych państw. Uporczywe zatruwanie na
przykład wód stanowiących rezerwuary wody pitnej dla sąsiadującego państwa
mogłoby w skrajnych wypadkach doprowadzić do interwencji zbrojnej ze strony
zagrożonego państwa. W takim ujęciu bezpieczeństwo ekologiczne należy łączyć
nie tylko ze środowiskiem naturalnym, czy konkretnymi ekosystemami, ale też
z wpływem tych zjawisk na istniejące już problemy lokalne, regionalne oraz
globalne.
W określaniu bezpieczeństwa ekologicznego dominuje głównie aspekt
negatywny, który przejawia się przede wszystkim w przeciwdziałaniu istniejącym zagrożeniom. Aspekt pozytywny można określić jako działania zmierzające
do kształtowania biosfery Ziemi, tak aby zapewnić właściwe warunki istnienia
i rozwoju jednostek ludzkich, narodów i państw. Należy zauważyć zatem, że
przeciwnicy łączenia problemów ekologicznych z bezpieczeństwem narodowym czy międzynarodowym swoje koncepcje budują na tradycyjnej definicji
bezpieczeństwa, zawężanej przede wszystkim do bezpieczeństwa militarnego.
Ponadto wskazują na inny charakter zagrożeń ekologicznych od wszystkich
dotychczasowych, które łączono z działaniami celowymi. Dodatkowo bezpieczeństwo było zagadnieniem dotyczącym państwa i przez państwo zapewnianym,
natomiast wszelkie zagadnienia ekologiczne wymagają zaangażowania podmiotów pozapaństwowych. Zagrożenia ekologiczne wymagały zatem spojrzenia
zbyt innego, od stosowanego przez badaczy wcześniej i to właśnie budziło
największy sprzeciw.
D. Deudney, The Case Against Linking Environmental Degradation and National Security,
„Millennium: Journal of International Studies” 1990, nr 19, s. 461.
72
Ch. Daase, Ökologische Sicherheit: Konzept oder Leerformel? [w:] Umweltzerstörung. Kriegsfolge
Und Kriegsursauche, red. M. Meyer, Ch. Wellmann, Frankfurt 1992, s. 33-36.
71
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
61
O wiele jaśniej i szerzej opisywano argumenty za łączeniem problemów ekologicznych z bezpieczeństwem. Można powiedzieć, że prób łączenia dokonywano
w czterech konkretnych obszarach, takich jak:
1. potrzeba i fakt istnienia zależności problemów ekologicznych i bezpieczeństwa,
2. potrzeba redefinicji bezpieczeństwa związana ze zmianami środowiska międzynarodowego,
3. poszerzanie samego pojęcia bezpieczeństwa, powstanie nowych wymiarów,
4. istnienie wyraźnych powiązań przyczynowo-skutkowych pomiędzy problemami ekologicznymi i bezpieczeństwem.
Udowadniano, że zmiany środowiska stanowią wyzwanie dla dobrobytu i bezpieczeństwa ludzkości. Zachowanie bezpieczeństwa na odpowiednim poziomie bez
ochrony środowiska na terenie poszczególnych państw, jak i w wymiarze globalnym,
nie byłoby możliwe73. Biorąc to pod uwagę widziano potrzebę sekurytyzacji tego
obszaru zagrożeń. Zauważono także, że jeśli ekologiczne podstawy istnienia narodów zostaną naruszone, doprowadzi to do zachwiań gospodarczych i destabilizacji
struktur społecznych i politycznych, co w efekcie może prowadzić do napięć i konfliktów międzynarodowych74. W kontekście redefiniowania pojęcia bezpieczeństwa
akcentowano problemy ekologiczne wskazując właśnie na ich wpływ na stabilność
gospodarki i zaburzenia między państwami. Problem kurczenia się zasobów pozostawiono w tym przypadku na drugim planie, poruszając bardziej uniwersalne
zagrożenia, takie jak wycinanie lasów, dziury w powłoce ozonowej czy efekt cieplarniany75. Z drugiej strony wskazywano na dynamikę pojęcia bezpieczeństwa w
ujęciu środowiskowym i na globalizację problemów ekologicznych76. Z uwagi na to,
że ekosystemy są degradowane czy niszczone, a produktywność biosfery nie jest
w stanie sprostać globalnym zapotrzebowaniom konsumpcyjnym i gospodarczym
(konsumpcja ludzi jest o jedną czwartą większa od zdolności natury do regeneracji
lub zaabsorbowania ekologicznego oddziaływania ludzkości) pojawia się stan
globalnego zróżnicowania biologicznego. Presja konsumpcji ludzkiej na zasoby
naturalne niesie za sobą zwiększone ubóstwo określonych społeczeństw z krajów
biedniejszych, które mają mniejsze zdolności przystosowawcze niż narody bogate.
Istnieje grupa badaczy, którzy z uwagi na skalę zagrożeń obecnych i przyszłych
proponują podział bezpieczeństwa tylko na dwa komponenty: bezpieczeństwo
polityczne (obejmujące m.in. sektor militarny, ekonomiczny, społeczny i humanitarny) oraz wymiar bezpieczeństwa, które zajmowałoby się wyłącznie ochroną
środowiska77. Można spotkać także poglądy, że problematyka bezpieczeństwa
ekologicznego jest na tyle ważna, że powinna być ona przedmiotem odbywająM. Renner, National Security: The Economic and Environmental Dimensions, Waszyngton
1989, s. 6.
74
N. Mayers, The Environmental Dimension to Security Issues, „The Environmentalist” nr 4/1986, s. 251.
75
J. Tuchman-Mathews, Redefining Security [w:] „Foreign Affairs” vol. 68, nr 2/1989, s. 1962–1977.
76
G. Porter, Post-Cold War Environment and Security, „The Fletcher Forum”, lato 1990, s. 332.
77
A. Westing, The Environmental Component of Comprehensive Security [w:] Comprehensive
Security for the Baltic. An Environmental Approach, red. A. Westing, Oslo 1989, s. 129.
73
62
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
cych się okresowo spotkań przywódców światowych. W tym kontekście problemy
ekologiczne, tak jak i inne pojawiające się lub narastające zjawiska ważne dla świata
wpływają na redefinicję pojęcia bezpieczeństwa, a towarzyszące im procesy w
naturalny sposób wyłaniają się w nowe wymiary bezpieczeństwa78.
Zachowanie bezpieczeństwa ekologicznego będzie w przyszłości zyskiwać na
znaczeniu. Kwestia ta określana bywa nawet problemem epoki. Jego ranga i charakter determinuje konieczność brania pod uwagę tego wymiaru bezpieczeństwa
przez siły polityczne podczas definiowania polityki bezpieczeństwa. Polityka ta
powinna zakładać możliwość wystąpienia problemów ekologicznych i obejmować
próby ich rozwiazania, jako że nierozwiązane problemy w tym obszarze, na ogół
tylko się pogłębiają. Jak wspomniano wcześniej – prowadzone w tym wymiarze badania i analizy podzielić można na dwie grupy – podkreślające potrzebę
podejmowania działań w celu likwidacji lub zmniejszenia do minimum zagrożeń,
wywoływanych skażeniem i degradacją środowiska naturalnego oraz wykazujące
konieczność ochrony przed działalnością sił natury zagrażającymi środowiskom
ludzkim. Zapewnianie bezpieczeństwa jest zatem rozumiane między innymi jako
zapobieganie zjawiskom o charakterze nagłym i niespodziewanym79.
Przetrwanie ludzkości wymaga spojrzenia w przyszłość i planowania działań
zabezpieczających możliwości rozwoju także dla przyszłych pokoleń. Pod tym
względem wymiar ekologiczny szczególnie zyskuje na znaczeniu. Nadmierna
degradacja środowiska naturalnego i ekspansywna gospodarka doprowadziły do
znacznego zawężenia nieskażonych źródeł surowców niezbędnych człowiekowi do
przeżycia, a przywrócenie pierwotnej postaci będzie procesem kosztownym i długotrwałym. Ranga i charakter bezpieczeństwa państwa w wymiarze ekologicznym
wymusza branie go pod uwagę w procesie realizacji praktycznie każdego zadania,
niezależnie od podmiotu odpowiedzialnego za realizację czy międzynarodowego
charakteru przedsięwzięcia.
2.6. Wymiar energetyczny
Wymiar energetyczny bezpieczeństwa narodowego został wyodrębniony
stosunkowo niedawno. Wcześniej zagrożenia związane z zapewnieniem dostaw
paliw i energii rozpatrywano w obszarze bezpieczeństwa ekonomicznego
(gospodarczego) państwa. Mówiono, że elementami bezpieczeństwa gospodarczego (ekonomicznego) państwa są: bezpieczeństwo kapitałowe, surowcowe,
energetyczne, finansowe, żywnościowe, socjalne i ekologiczne80. Obecnie określa
się go jako stan braku zagrożenia przerwaniem dostaw paliw i energii81.
M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie…, s. 59.
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa..., s. 135.
80
Por. J. Pach, Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w świetle bezpieczeństwa ekonomicznego
na przykładzie Polski w latach dziewiećdziesiątych XX wieku, Kraków 2002, s. 21.
81
D. Foremny, Bezpieczeństwo energetyczne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy,
red. K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska, Warszawa 2009, s. 213.
78
79
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
63
Samo bezpieczeństwo energetyczne, to „stan gospodarki umożliwiający
pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa
i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu
wymagań ochrony środowiska”82. Polega na zabezpieczeniu systemu energetycznego państwa przed groźbą deficytu w dostępie konsumentów do zasobów
paliwowo-energetycznych wymaganej jakości w warunkach normalnych i sytuacjach nadzwyczajnych. Sytuacje nadzwyczajne mogą być związane ze zjawiskami
przyrody, awariami technicznymi i o charakterze społeczno-politycznym (np. strajki,
konflikty społeczne, kryzysy polityczno-militarne). Uściślając, bezpieczeństwo energetyczne jest zatem częścią bezpieczeństwa narodowego obejmującą działania
związane z pokrywaniem zapotrzebowania gospodarki, infrastruktury państwa
oraz gospodarstw domowych na energię i jej nośniki83.
Identyfikacja zagrożeń energetycznych najczęściej występuje łącznie z analizą
problemów ekonomicznych państwa. Obserwowane od dwudziestu lat przesuwanie się istoty bezpieczeństwa państwa w kierunku sektorów niemilitarnych
powoduje wzrost znaczenia także bezpieczeństwa energetycznego. Wytwarzanie
energii elektrycznej, pozyskiwanie innych nośników energii stało się zagadnieniem
strategicznym dla państw rozwiniętych. Rozwój cywilizacyjny coraz bardziej uzależniony jest od niezakłóconego dostępu do energii, powoduje to, że zapewnienie
stabilności energetycznej staje się coraz bardziej żywotnym elementem polityki
bezpieczeństwa państwa. Trudno obecnie uznać za stabilne państwo, które borykałoby się z problemami w zaopatrywaniu w paliwa i energię.
Dotyczy to zarówno ciągłości pracy zakładów wytwórczych, jak i dostępu do
surowców energetycznych. Polityka energetyczna zajmuje coraz wyższe miejsce
w państwowych strategiach rozwoju. Prognozy dotyczące gospodarki światowej
zakładają powstanie dysproporcji w funkcjach trendu – rosnącego trendu, jeśli
idzie o zapotrzebowanie, malejącego trendu, gdy analizujemy zasoby surowców
energetycznych. Energia i surowce niezbędne do jej wytworzenia są produktem
strategicznym z punktu widzenia gospodarki krajowej, wpływającym w sposób
odczuwalny na wszystkie elementy niezakłóconego funkcjonowania państwa.
W wielu sytuacjach dostęp do surowców energetycznych determinuje działania państwa, nie tylko na polu polityki gospodarczej, lecz także ekologicznej i
społecznej84.
Państwo, by zapewnić swoim obywatelom bezpieczeństwo w wymiarze energetycznym, musi zadbać o zapewnienie niezakłóconych dostaw surowców. Musi
zabezpieczyć eksploatację źródeł krajowych, poszukiwanie nowych źródeł surowców energetycznych na terytorium własnym i na terytoriach obcych, wspierać
badania produkcji energii alternatywnej ze źródeł odnawialnych, a także zapewnić
Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz.U. 1997 nr 54, poz. 348 z późn.
zm., art. 3, pkt 16).
83
J. Kowalski, J. Kozera, Mapa zagrożeń bezpieczeństwa energetycznego RP w sektorach ropy
naftowej i gazu ziemnego, „Bezpieczeństwo Narodowe” 2009, nr I-II/9-10, s. 301.
84
M. Domagała, Bezpieczeństwo energetyczne. Aspekty administracyjno-prawne, Lublin 2008, s. 26.
82
64
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
dostawy surowców energetycznych z zagranicy, dbając jednocześnie o to, by nie
uzależnić się od jednego dostawcy.
Zagrożenia w wymiarze bezpieczeństwa energetycznego uderzają bezpośrednio w największego beneficjenta tego sektora, czyli społeczeństwo. Podobnie
jak w przypadku problemów ekonomicznych państwa, społeczeństwo poddane
presji rosnących cen energii lub zagrożonego do niej dostępu może zachowywać
się nieprzewidywalnie. Współczesne państwa „działają na prąd”, a odłączenie
ich od źródeł energii spowodować może prawie całkowity paraliż, jak miało to
miejsce w USA i Kanadzie 14 sierpnia 2003 r., gdy awaria sieci na niespotykaną do
tej pory skalę przez kilkadziesiąt godzin paraliżowała dziesiątki milionów (ok. 60
mln) użytkowników energii elektrycznej, od Stanu Michigan na zachodzie, po Stan
Vermont na wschodzie i od Stanów Ohio i Maryland na południu, po kanadyjską
prowincję Ontario na północy; spośród dużych miast, które zostały pozbawione
energii elektrycznej przez 29 godzin należy wymienić: Detroit, Cleveland, Toronto,
Ottawę, Nowy Jork, Newark i Hartford85.
Bezpieczeństwo energetyczne jest więc uwarunkowane nie tylko dostępnością źródeł energii, ale też stanem technicznym infrastruktury przesyłowej.
Bezpieczeństwo to zależy także od możliwości magazynowania paliw, stopnia
rozwoju i przepustowości krajowych i międzynarodowych połączeń systemów
energetycznych (gazociągi, ropociągi, systemy elektroenergetyczne) oraz od
warunków działania na rynku krajowym i międzynarodowym. Kluczowe znaczenie dla polityki energetycznej państwa ma także struktura własnościowa w
obszarze systemów energetycznych. Przy czym należy pamiętać, że inwestycje
w obszarze energetyki wymagają dysponowania znaczącymi kapitałami. Na
zdolność finansową inwestorów i bezpieczeństwo inwestycji w tym sektorze
znaczący wpływ ma zdolność i gotowość państwa do partycypacji w inwestycjach lub do gwarantowania ewentualnych kredytów. Rola państwa jest także
niezbędna przy stymulowaniu równomiernego rozwoju przemysłu i zaplecza
energetycznego, w tym infrastruktury technicznej i logistycznej.
Myśląc o bezpieczeństwie energetycznym nie sposób pominąć zagadnień
związanych z energetyką jądrową, np. ostatnie trzęsienia ziemi w Japonii (w marcu i
kwietniu 2011 roku) wzbudziły wiele zaniepokojenia w społeczeństwach. Jeśli idzie
o elektrownie atomowe, to większość rozwiniętych państw intensywnie korzysta z
energetyki atomowej, np. Francja około trzy czwarte energii elektrycznej uzyskuje
z energii atomowej. Polska struktura wytwarzania energii elektrycznej, oparta
głównie na węglu, wymaga niezbędnych zmian technologicznych. Jest to o tyle
istotne, że Polska zaakceptowała unijny pakiet klimatyczny „3 x 20” oznaczający
między innymi konieczność redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery, co
jest wielkim wyzwaniem dla polskiej energetyki. Co prawda w ostatnich latach
energochłonność i elektrochłonność naszej gospodarki znacznie zmalała, ale dla
zapewnienia niezakłóconego rozwoju gospodarczego oraz dla pokrycia rosnących
Największe na świecie awarie systemów elektroenergetycznych w ostatnich 40 latach. Miniraport
„Energetyki”, październik-listopad 2003, s. 663.
85
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
65
potrzeb gospodarstw domowych niezbędne jest rozważenie nowych rozwiązań
energetycznych, w tym także implementacja energetyki jądrowej86.
2.7. Wymiar informacyjny
Istnieje pewna grupa informacji o wadze tak szczególnej, że wymaga ochrony.
Każda firma pilnie strzeże wyników prowadzonych w swoich laboratoriach badań,
przedsiębiorstwa zobowiązane są do zachowania w tajemnicy danych osobowych
swoich klientów, tajna jest poczta dyplomatyczna i komunikaty przekazywane przez
armię podczas działań wojennych. Jednym słowem każdego dnia ludzie przekazują
sobie i archiwizują duże ilości informacji wymagających zabezpieczenia przed innymi.
Bezpieczeństwo państwa w wymiarze informacyjnym jest stanem zabezpieczenia najwyższych interesów państwa przed zarówno celowymi, jak i przypadkowymi
działaniami w różnej formie, powodującymi ujawnianie informacji ważnych lub
wrażliwych dla działania państwa i dla funkcjonowania społeczeństwa. Działania w obszarze bezpieczeństwa informacyjnego mają na celu ochronę zasobów
informacyjnych państwa oraz praw jednostek i społeczeństwa w sferze informacji
prywatnych. Do wymiaru tego zaliczyć także należy zabezpieczenie obywateli,
grup i warstw społecznych, masowych zbiorowisk ludności i mieszkańców kraju
przed negatywnym wpływem informacji działających na niekorzyść państwa87.
Trendy rozwojowe w badaniach nad bezpieczeństwem wskazują, że rozwój
technologii informacyjnych prowadząc do rozwoju społeczeństw, może również
prowadzić do powstania nowych zagrożeń dla ich funkcjonowania. Zagrożenia
te mogą powstawać w newralgicznych punktach infrastruktury informacyjnej
państwa, a także w związku z uzależnieniem współczesnego społeczeństwa od
natychmiastowego i niezakłóconego przepływu danych88.
Bezpieczeństwo w wymiarze informacyjnym najczęściej rozumiane jest jako
ochrona informacji przed nieuprawnionym (przypadkowym lub umożliwionym
świadomie) ujawnieniem, zniszczeniem, modyfikacją lub uniemożliwieniem jej
przetwarzania. Środki podejmowane w celu zachowania poufnego charakteru
informacji mają na celu wyeliminowanie możliwych dla danej informacji zagrożeń.
Powyższa definicja bezpieczeństwa informacyjnego jest zatem definicją podejmującą problem w sensie negatywnym89. Szerzej bezpieczeństwo informacyjne
oznacza stan wolny od przekazywania informacji nieuprawnionym podmiotom,
szpiegostwa i działalności dywersyjnej lub sabotażu90.
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo energetyczne Polski, a polityka energetyczna Unii Europejskiej,
Zeszyty Naukowe WSIZiA, nr 3(16)2011, Warszawa 2011, s. 26–38.
87
A. Bógdał-Brzezińska, M.F. Gawrycki, Cyberterroryzm i problemy bezpieczeństwa informacyjnego we współczesnym świecie, Warszawa 2003, s. 44–163.
88
K. Liedel, Bezpieczeństwo informacyjne w dobie terrorystycznych i innych zagrożeń bezpieczeństwa narodowego, Toruń 2005, s. 19.
89
Tamże, s. 19.
90
P. Bączek, Zagrożenia informacyjne..., s. 19.
86
66
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
Bezpieczeństwem informacyjnym nazywa się także wszelkie działania, systemy
oraz metody zmierzające do zabezpieczenia zasobów informacyjnych gromadzonych, przetwarzanych, przekazywanych, przechowywanych w pamięciach
komputerów oraz w sieciach teleinformatycznych. Niekiedy – przy omawianiu
problematyki bezpieczeństwa informacyjnego – stosuje się wymiennie termin
„bezpieczeństwa informacji”91. Bezpieczeństwo to jednak nie odnosi się jedynie
do kwestii związanych z nieautoryzowanym wypływem informacji, lecz także z
niezafałszowanym procesem ich powstawania i upowszechniania92.
W miarę rozwoju cywilizacji informacje stawały się coraz cenniejsze. Ich
posiadanie stało się warunkiem równego rozwoju oraz lepszej i bezpieczniejszej
egzystencji. Za każdym razem ludzie dążą do współzawodnictwa. Chęć stania się
lepszym, dogonienia rozwojowego sąsiadów, dążenie do ideału sprawia, że jedni,
dostępnymi dla siebie siłami i środkami dążą do zdobycia informacji, podczas
gdy drudzy z podobną siłą starają się informacje zabezpieczyć. Informacja stała
się więc przedmiotem walki.
Mając to na uwadze, samo negatywne ujęcie bezpieczeństwa informacyjnego przestało być wystarczające. Swoboda przepływu informacji w coraz
większym stopniu dotyczy pozostałych wymiarów bezpieczeństwa państwa.
Szczególnie uzależnione od tej swobody są wojsko, gospodarka, energetyka,
media, systemy finansowe i transportowe. Dostęp do informacji jest dla tych
sektorów niezbędny dla zapewnienia niezakłóconego funkcjonowania i rozwoju. Z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa niezbędne jest prowadzenie
polityki bezpieczeństwa informacyjnego, zapewniającej ochronę istniejących
systemów i gwarantującej państwu i podmiotom przetrwanie i swobodę chronionych przez nie zasobów. Bezpieczeństwo informacyjne w takim ujęciu ma
charakter pozytywny.
Konieczność opracowywania nowszych, skuteczniejszych mechanizmów
ochrony informacji wzrasta wraz z postępem informatyzacji sił zbrojnych. Wyposażenie armii w nowoczesne technologie, coraz precyzyjniejszą broń oraz integrujące
wszystkie elementy systemy łączności sprawia, że ochrona krążących wewnątrz
informacji w przyszłości może być równie zaciekła, co walka zbrojna.
Podobne mechanizmy mogą wystąpić w świecie wolnych mediów. Przekazywane przez nie codziennie informacje kształtują opinie społeczne, tym samym
media nawet nieświadomie mogą być wykorzystane przez przeciwnika jako narzędzia zakłócania informacyjnego. Zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne w
przypadku, gdy masowa prasa w poszukiwaniu sensacji jest niezwykle otwarta
na informacje, zatem pozostaje podatna na informacje fałszywe, które może
nieświadomie rozprzestrzenić w błyskawicznym tempie na skalę krajową lub
międzynarodową. W ten sam sposób może nieświadomie przekazać informacje
niejawne, które w ten czy inny sposób znalazły się w jej posiadaniu.
91
92
s. 193.
Tamże, s. 71.
P. Potejko, Bezpieczeństwo informacyjne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy…,
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
67
Powszechność dostępu do informacji, błyskawiczny rozwój technik przekazu,
zasięg i wpływ informacji na społeczeństwa i tym samym na gospodarki krajowe,
a w efekcie na gospodarkę światową prowadzi w kierunku weryfikacji roli państwa
jako pierwotnego organizatora życia społecznego. Obecnie musi ono dbać o
rozwój procesów społecznych i strzec interesów narodowych, jednocześnie dbając
o zapewnienie stosownego poziomu bezpieczeństwa posiadanych informacji.
Administracja państwowa powszechnie wyposażona w sprzęt teleinformatyczny,
podłączona do globalnej sieci narażona jest zatem na liczne zagrożenia, zarówno ze
strony podmiotów krajowych, jak i zagranicznych. Chodzi tak o zjawisko celowego
cyberterroryzmu93, jak i typowe zagrożenia, niewymierzone w żaden konkretny cel,
jakim poddane są komputery funkcjonujące w sieci. Cyberprzestrzeń stała się nie
tylko polem prowadzenia działań mających na celu pozyskanie informacji, lecz także
obrony przed tego typu atakami94. Pojawiła się w ostatnich latach silna potrzeba
prowadzenia ofensywnych i obronnych działań, nie tylko wojskowych95.
W każdym państwie większość spraw załatwia się przy użyciu komputerów,
począwszy od sporządzania dokumentów, do ich archiwizacji; często sieci teleinformatyczne wykorzystuje się do wymiany informacji. Istnieje pewna infrastruktura
krytyczna państwa, służąca do wymiany i przechowywania informacji szczególnie
ważnych, zespołu podstawowych urządzeń i instytucji niezbędnych do funkcjonowania gospodarki i państwa, a w szczególności:
−− usługi informacyjne i łączność,
−− sektor finansowy i bankowy,
−− systemy wodociągowo-kanalizacyjne i dystrybucji żywności,
−− energetyka,
−− surowce energetyczne,
−− transport,
−− służba zdrowia i system ratowniczy,
−− władza centralna96.
Nie powinno być zatem problemu z odszukaniem ewentualnych zagrożeń dla
bezpieczeństwa informacyjnego państwa w zakresie infrastruktury. Podstawowym
celem ochrony natomiast powinno być zapobieganie atakom na Infrastrukturę
Krytyczną Państwa, dbanie o jej odporność na ataki z sieci globalnej, tworzenie
infrastruktury minimalizującej zniszczenia po ewentualnych atakach oraz zapewnianie możliwie najkrótszego czasu przywracania jej do pełnej sprawności.
Zagadnienie to zatem jest bardzo złożone i niełatwe do opanowania. Pełne
bezpieczeństwo oznaczałoby bowiem, że każdy sprzęt komputerowy pracujący
J. Rajchel, Wykorzystanie cyberprzestrzeni przez organizacje terrorystyczne [w:] Cyberterroryzm.
Nowe wyzwania XXI wieku, Warszawa 2009, s. 604–615.
94
Zob. J. Rajchel, Terroryzm cybernetyczny – zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego
(wybrane zagadnienia), Zeszyty Naukowe WSIZiA, 3(13)2010, Warszawa 2010, s. 67–68.
95
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo informacyjne a cyberterroryzm, „Zeszyty
Naukowe WSIZiA, 3(13)2009, Warszawa 2009, s. 320–330.
96
K. Liedel, Bezpieczeństwo informacyjne…, s. 25.
93
68
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
w administracji państwowej powinien być stale modernizowany, a w razie braku
możliwości dalszej modernizacji wymieniany, powinno na nim pracować stale
kontrolowane pod kątem prób ingerencji oprogramowanie, na bieżąco aktualizowane, personel powinien być szkolony odnośnie do postępowania w razie
podejrzenia ataku, sieci komputerowe powinny być zabezpieczone przy pomocy
oprogramowania i sprzętu od zaufanych dostawców itp. Im bardziej zagłębić
się w listę potrzeb, tym większe koszty budżet musiałby ponosić, by zapewnić
bezpieczeństwo informacyjne. Bardzo kosztowne byłoby zapewnienie pełnego
bezpieczeństwa informacyjnego samej tylko administracji centralnej. Zastanowienia wymaga także pojęcie zaufanego dostawcy. Jak bardzo można w tej dziedzinie
zaufać zagranicznym korporacjom?
Żeby zabezpieczyć IKP przed zagrożeniami napływającymi z sieci globalnej
należy w pierwszej kolejności:
−− tworzyć i rozwijać dalekosiężny plan ochrony kluczowych zasobów,
−− zadbać o zarządzanie kryzysowe w wypadku ataku,
−− przygotować wsparcie techniczne dla organizacji (zarówno państwowych, jak
i prywatnych) dotkniętych atakiem,
−− skoordynować integrację w dziedzinie ostrzegania, zabezpieczania i przeciwdziałania,
−− wykreować i finansować zabezpieczanie bazy dla badań naukowych i wdrażania
nowych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo informacyjne państwa97.
Ponadto kontrolować należy obrót sprzętem używanym przez administrację
państwową. Wychodzące z obiegu nośniki pamięci wszelkiego typu, zarówno
jednorazowe, wielorazowego użytku, jak i stałe należy bezwzględnie i niezwłocznie
niszczyć i utylizować tak, jak niszczy się niejawne archiwa w postaci papierowej.
Dopiero dokładając wszelkich starań, by nie dopuścić do wypłynięcia starych
informacji można mieć poczucie bezpieczeństwa względem całości.
Należy pamiętać, że nowoczesne systemy wymagają nowoczesnego prawa.
Niegdyś do zabezpieczenia archiwum wystarczyło przeprowadzanie gruntownej weryfikacji osób ubiegających się o dostęp. Minimalizowało to ryzyko
utraty bądź wypłynięcia informacji, jako że można było dokonać tego tylko
od wewnątrz. Obecnie kontrola ta powinna obejmować także osoby mające
dostęp do innych komputerów pracujących w wewnętrznej, nawet najlepiej
zabezpieczonej sieci. Miniaturyzacja nośników pamięci, rozwój technologii
bezprzewodowych i zdalnego zarządzania zasobami stanowią duże zagrożenie
i jeszcze większą pokusę, by z nich skorzystać. Unikanie okien i drzwi, luster,
podsłuchów w pokoju, jest przecież bezużyteczne w epoce, gdy mogą wypłynąć
przez ścianę.
Ponad wszystko pamiętać należy, że nowe, nawet najskuteczniejsze systemy
zabezpieczeń, dla jednych oznaczają sukces, podczas gdy inni widzą w tym kolejne
wyzwanie. Nowe systemy należy zamieniać na nowsze i to najlepiej jeszcze zanim
ich zabezpieczenia zostaną przełamane.
97
The national strategy of secure cyberspace, Waszyngton 2003.
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
69
* * *
Zarysowany w niniejszym rozdziale zakres przedmiotowy bezpieczeństwa
państwa umożliwia określenie obszaru zjawisk mogących stanowić zagrożenie.
Wyodrębniono listę zasadniczych elementów (obiektów), które winny podlegać
ochronie, jednocześnie budując listę podstawowych rodzajów bezpieczeństwa
państwa, rozpatrywaną z punktu widzenia roli premiera w kształtowaniu systemu
bezpieczeństwa państwa. Jednocześnie nadmienić należy, że przedstawiony katalog pozostaje otwarty, jako że może ulec rozszerzeniu, wynikającemu ze złożoności
analizowanego zjawiska bezpieczeństwa państwa, które – jak wcześniej wykazano
– obejmuje praktycznie wszystkie dziedziny jego funkcjonowania.
Niniejszy podział bezpieczeństwa państwa przedstawiony został poprzez
wyodrębnienie poszczególnych wymiarów ze względu na rodzaj i kategorię. Tym
samym sprawuje on pomocniczą funkcję względem podmiotowego ujęcia tematu
całej pracy. Wyróżniono różne definicje przedmiotowe bezpieczeństwa państwa,
szczególną uwagę poświęcając aspektom militarnym, politycznym, ekonomicznym, społecznym, ekologicznym, energetycznym i informacyjnym. Mnożenie
rodzajów bezpieczeństwa nie było celem tworzenia tej listy, lecz przedstawienie
zagadnienia bezpieczeństwa państwa w sposób odzwierciedlający koncepcję
bezpieczeństwa wszechstronnego (ang. comprehensive security)98, umożliwiającą
ocenę stanu zagrożenia państwa w oparciu o realne podłoże, szczególnie przez
zwiększenie uwagi na pozamilitarne wymiary bezpieczeństwa.
Bezpieczeństwo państwa zostało przedstawione w możliwie pełny sposób
dzięki rozpatrzeniu wszystkich jego wymiarów z osobna, a zarazem łącznie. Takie
ujęcie tematu wynika z istnienia ścisłej współzależności pomiędzy poszczególnymi
wymiarami, co było wielokrotnie sygnalizowane. Nie jest możliwe rozpatrywanie
na przykład bezpieczeństwa gospodarczego z pominięciem czynników kształtujących rozwój przemysłu w kontekście uwarunkowań politycznych, społecznych
oraz ograniczeń technicznych wynikających z ochrony środowiska, czy potrzeb
obronności.
Można zatem stwierdzić, że bezpieczeństwo państwa w ujęciu zarówno podmiotowym, jak i przedmiotowym jest pojęciem wieloaspektowym, a na jego stan
wpływ ma kondycja poszczególnych jego elementów. Należy jednak zauważyć, że
nie ma możliwości rozpatrywania tego zagadnienia w formie liniowej, jako łańcucha, w którym wszystkie ogniwa są osobno odpowiedzialne za jego wytrzymałość.
Bezpieczeństwo państwa należy traktować jako wielowymiarową podstawę, której
wszystkie składniki wpływają na siebie wzajemnie, tym samym opis poszczególnych aspektów przedstawionego rozumienia bezpieczeństwa państwa traktować
należy jako cechy jednolitego zjawiska, nie zaś jako odrębne pojęcia.
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo
narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, WSIZiA, Warszawa
2008, s. 84; por. M. Pietraś, Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie…, s. 23.
98
70
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
Przedstawiony w rozdziale szeroki zakres pojęcia bezpieczeństwa państwa
może sprawiać trudności w określeniu jego istoty, a tym samym istnieje możliwość
popełnienia błędu przy hierarchizacji istniejących czy potencjalnych zagrożeń.
Dlatego podjęto próbę takiego określenia bezpieczeństwa państwa, by pojęcie to uwzględniało wszystkie najważniejsze elementy zjawiska, umożliwiało
jednoznaczną klasyfikację i w pełni ukazywało zmieniającą się w czasie istotę
bezpieczeństwa. Przedstawiona definicja zawiera wszystkie aspekty bezpieczeństwa państwa, poczynając od opisu jego uwarunkowań międzynarodowych
i wewnętrznych, czyli ujęcia podmiotowego, poprzez ukazanie przedmiotowej
charakterystyki wymiarów bezpieczeństwa, aż po interpretację przyczyn dynamiki
zachodzącej w postrzeganiu istoty i zakresu bezpieczeństwa państwa.
Słusznie zatem stwierdzono, że „bezpieczeństwo państwa” to stan zabezpieczenia żywotnych interesów jednostki, społeczeństwa i państwa jako instytucji we
wszystkich sferach ich funkcjonowania przed zagrożeniami i niebezpieczeństwami
wewnętrznymi i zewnętrznymi, który jednocześnie zapewnia trwałość rozwoju
chronionych podmiotów i obiektów i niskie prawdobieństwo wystąpienia negatywnych zmian charakteru i parametrów warunków rozwoju, a całość, wewnętrzna
stabilność i suwerenność państwa oraz możliwość występowania jako samodzielny
i pełnoprawny podmiot stosunków międzynarodowych są zabezpieczone.
Tak skonstruowana definicja spełnia postawione wcześniej wymagania,
ponieważ eksponuje wolność od zagrożeń stwarzających ryzyko dla przetrwania
i rozwoju jednostek, społeczeństwa i państwa. Obejmuje swoim zakresem żywotne
interesy narodowe w sferach ekonomicznej, politycznej, militarnej, społecznej,
ekologicznej, informacyjnej i innych, ochronę suwerenności państwowej i całości
terytorialnej, podstaw ustroju konstytucyjnego, systemu prawnego i systemu
kierowania państwem.
Dzięki takiej budowie definicji mamy możliwość wskazania zasadniczych zagrożeń wpływających na stan bezpieczeństwa państwa, a także na ocenę skali ich
możliwej szkodliwości. Jednocześnie mamy możliwość podjęcia próby określenia
celów i zakresu działań, jakie były konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa w
konkretnym okresie oraz określenia właściwych podmiotów i ich organów zobowiązanych do realizacji przedsięwzięć związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa
państwa.
Opisane wymiary bezpieczeństwa państwa stanowią jego najistotniejsze cechy i
elementy. Tym sposobem zobrazowana została zależność poziomu bezpieczeństwa
od wielu czynników. Wśród tych czynników wymienić można zdolność reagowania
na zmienność sytuacji geopolitycznej, powstawanie zagrożeń wewnętrznych i
zewnętrznych, poziomu rozwoju militarnego, gospodarczego, naukowo-technicznego, moralnego, demograficznego, intelektualnego, wydajności pracy oraz
innych potencjałów państwa, trwałość jego ustroju i struktur oraz systemu prawa
ekonomicznego, finansowego i innych a w końcu stopień efektywności systemów
kierowania państwem.
Podział bezpieczeństwa na wymiary umożliwił także przedstawienie jego
dynamiki. Zmianom w czasie podlega zarówno zakres wartości podlegających
R ozdział I . Pojęcie i zakres bezpieczeństwa narodowego
71
ochronie, jak i hierarchia ich ważności. Tym samym wypracowanie stałej definicji
bezpieczeństwa raz na zawsze nie jest możliwe.
Zmienność tego zjawiska wpływa na kierunki obieranej przez rządy polityki.
Osoba desygnowana do roli Prezesa Rady Ministrów już w momencie konstruowania programu rządzenia na etapie przygotowywania exposé stanowiącego
ramy programu rządzenia musi wziąć pod uwagę aktualny stan bezpieczeństwa
państwa w możliwie największej liczbie wymiarów, ponieważ jedynie szerokie
podejście do tej problematyki umożliwi zapewnienie bezpieczeństwa państwa na
odpowiednim poziomie. Polityka bezpieczeństwa powinna być także nieustannie
aktualizowana w odpowiedzi na zmiany zachodzące w systemie bezpieczeństwa
państwa oraz w aktualnej sytuacji międzynarodowej.
Priorytetowe traktowanie przez premiera któregoś z wymiarów bezpieczeństwa (politycznego, gospodarczego, społecznego, militarnego itp.), w aspekcie
wewnętrznym lub zewnętrznym przeważnie wywoływane jest i określane na
danym etapie historycznym przez potrzebę społeczną zwiększenia stopnia bezpieczeństwa w danej dziedzinie, przejawiające się podwyższoną podatnością
ludzi i ważnej infrastruktury państwowej na zagrożenia określonego typu czy
potencjalne źródła nowych zagrożeń.
R OZ DZ I A Ł I I
Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
W czasie minionych od wyborów czerwca 1989 roku 22 lat system polityczny
w Polsce uległ znaczącym przeobrażeniom. Należy pamiętać, że przed przemianami 1989 roku w naszym kraju panował system określany mianem demokracji
socjalistycznej, który posiadał jednak cechy systemu totalitarnego. W okresie po II
wojnie światowej, wskutek powstałego dwubiegunowego podziału na Wschód i
Zachód – Polska leżała w orbicie wpływów Związku Radzieckiego jako hegemona
obozu wschodniego. Zatem i system polityczny istniejący w naszym kraju odwzorowywał system polityczny ZSRR. Władza była sprawowana przez aparat partyjny
z wykorzystaniem rozbudowanego systemu propagandy, monopolu państwa w
wielu dziedzinach działalności społecznej i gospodarczej, działaniu rozbudowanego systemu Służby Bezpieczeństwa kontrolującej większość obszarów życia
społecznego oraz sewilistycznego wymiaru sprawiedliwości. Społeczeństwo
polskie zostało poddane szerokiej kontroli władz, które wyznaczały standardy i
normy zachowania, poziom życia obywateli, a także kierunki, obszary i granice
aktywności publicznej. Szeroko rozwinięty system wpływów kształtował także
wzorce życia osobistego. Pomimo nominalnego funkcjonowania demokracji życie
polityczne obywateli oraz ich uczestnictwo we władzach państwowych było ograniczone oraz praktycznie nie istniał pluralizm polityczny. Wszelka władza skupiona
była w rękach Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz ugrupowań zależnych – Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego.
Pluralizm ideowy miały legitymizować współpracujące z nimi stowarzyszenia
chrześcijańskie: Stowarzyszenie PAX, Polski Związek Katolicko-Społeczny i Unia
Chrześcijańsko-Społeczna, które posiadały swoich reprezentantów w Sejmie
PRL. System prawny nie przewidywał możliwości rejestracji innych ugrupowań
politycznych, reglamentowana była także rejestracja stowarzyszeń, a przejawy
działalności opozycyjnej były ścigane i karane. Władze kontrolowały także system
gospodarczy państwa.
Po II wojnie światowej nastąpiła nacjonalizacja, czyli uspołecznienie środków
produkcji. Prywatni właściciele zostali pozbawieni praw własności przez państwo,
które stało się jedynym producentem większości dóbr, decydując o charakterze i
rozmiarze produkcji na zasadach centralnego planowania i kierowania. W systemie
tym na czele rządu stał premier, jednakże jego rola była wtórna w stosunku do
roli I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Polityka odprężenia i przebudowy wprowadzona przez Michaiła Gorbaczowa
w ZSRR umożliwiła państwom satelickim wprowadzenie liberalnej polityki w
stosunku do opozycji. W Polsce przedstawiciele władz państwowych i opozycji
zadecydowali o kształcie nowego systemu podczas tak zwanych obrad Okrągłego
Stołu. Zapoczątkowało to okres określany jako „transformacja systemowa”, post-
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
73
komunizm1 lub postmonocentrycyzm2. Ukonstytuowano możliwość formalnego
rejestrowania partii, ugrupowań i stowarzyszeń. Na mocy postanowień Okrągłego
Stołu odbyły się pierwsze wybory parlamentarne z udziałem kandydatów wywodzących się z ruchu „Solidarności”, stopniowo ograniczono kompetencje państwa
i jego wpływy na społeczeństwo demokratyzując życie polityczne, przywracając
pluralizm i budując społeczeństwo obywatelskie. Zmiany społeczne postępowały
w parze ze zmianami gospodarczymi. W kraju przeprowadzono proces powszechnej prywatyzacji mienia państwowego, a centralne planowanie zastąpiły reguły
gospodarki rynkowej.
Należy zauważyć, że w okresie przed przemianami transformacyjnymi Polska
Rzeczpospolita Ludowa wyróżniała się na tle pozostałych państw bloku wschodniego.
W większości z nich panował system monopartyjny – rządzącej partii komunistycznej. W Polsce, jak wspomniano wcześniej, istniał system formalnie trójpartyjny z
„przewodnią” rolą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z legalnie działającymi
stowarzyszeniami społecznymi, w tym stowarzyszeniami katolickimi. Także swoboda
działania Kościoła katolickiego w Polsce była, w porównaniu z warunkami działania
Kościoła katolickiego w innych krajach tak zwanej demokracji ludowej, w miarę
pełna. To silne wsparcie Kościoła katolickiego udzielone działaczom opozycyjnym
po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. i rozwiązaniu „Solidarności”,
umożliwiło przetrwanie struktur związkowych i społecznych oraz pozwoliło na
przygotowanie kadr dla obozu opozycji demokratycznej.
Przemiany 1989 r. pozwoliły działaczom tego obozu na przejęcie władzy i zainicjowanie gruntownych przemian politycznych, które doprowadziły do odejścia
od totalitaryzmu i przejścia do demokratycznego systemu rządów. Zmieniła się
też znacząco rola premiera – od formuły desygnowania premiera przez gremia
partyjne określające zasady i sposoby realizacji polityki partii hegemonicznej
do formuły działania premiera w systemie parlamentarno-gabinetowym, określonego w Konstytucji z 1997 roku. Rząd z premierem na czele powoływany jest
przez parlament we współpracy z Prezydentem, jednakże odpowiedzialność
ponosi przed parlamentem, który decyduje o jego funkcjonowaniu przy użyciu
instrumentów wotum nieufności i wotum zaufania. Począwszy od 1991 roku
wybory parlamentarne w Polsce są przeprowadzane na zasadach tajności głosowania, bezpośredniości, równości, powszechności i proporcjonalności. W 1993
roku aby zapobiec atomizacji parlamentu do ordynacji wyborczej wprowadzono
dodatkowo próg wyborczy, który obecnie wynosi 5% dla partii i 8% dla koalicji.
Duże przemiany zaszły także w systemie partyjnym. Od razu po rozwiązaniu
PZPR byli działacze tej partii zawiązali Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej,
a posłowie zasiadający z jej ramienia w Sejmie zawiązali klub parlamentarny o
nazwie Sojusz Lewicy Demokratycznej. W 1997 roku Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej zmieniła nazwę na Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przemianom
Zob. Słownik języka polskiego PWN, Warszawa 2007, hasło „postkomunizm”,
Zob. M. Ziółkowski (red.), Polacy wobec ładu postmonocentrycznego. Społeczeństwo polskie
i jego instytucje w 1992 roku, Warszawa 1993.
1
2
74
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
ulegały także ugrupowania ludowe. Działające w okresie PRL Zjednoczone
Stronnictwo Ludowe uległo podziałowi na kilka formacji; powstałe ugrupowania
ludowców połączyły się ostatecznie w jedno ugrupowanie – Polskie Stronnictwo
Ludowe, które uznało, że jest spadkobiercą przedwojennego ruchu ludowego i
kontynuatorem PSL – mikołajczykowskiego. Druga partia sojusznicza PZPR jako
przewodniej siły narodu – Stronnictwo Demokratyczne nie uległo podziałom i
przekształceniom strukturalnym, po przekształceniach personalnych dotrwało
jako mało znaczące politycznie ugrupowanie do czasów obecnych. Zdecydowanie
więcej zmian zauważyć można po stronie „solidarnościowej”, której działacze
zakładali kolejne partie i koalicje. Stan stabilizacji systemu partyjnego w Polsce
osiągnięto dopiero w 2001 roku, gdy na scenie politycznej pojawiły się partie do
dziś zajmujące miejsce w Sejmie.
W tym rozdziale przybliżone zostaną mechanizmy, które miały wpływ na
zachodzące przemiany oraz efekty przemian, niejednokrotnie wiążące się z zawiązywaniem się nowych partii i ugrupowań parlamentarnych.
1. IX kadencja Sejmu PRL
Przed rokiem 1989 Polska rządzona była na zasadach ustroju totalitarnego. W
systemie partyjnym funkcjonowała jedna duża partia i uzależnione od niej partie i
ugrupowania satelickie, wśród których największe było Zjednoczone Stronnictwo
Ludowe. W Sejmie zasiadali także przedstawiciele Stronnictwa Demokratycznego,
Stowarzyszenia PAX, Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Społecznego oraz Polskiego
Związku Katolicko-Społecznego. Skład Sejmu wskazuje na funkcjonowanie w owym
okresie typowego systemu partii hegemonicznej, bowiem o najistotniejszych
sprawach z punktu widzenia funkcjonowania państwa decydował Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, co stawiało ją na uprzywilejowanej
pozycji. Sytuacja w Polsce zaczęła się zmieniać w wyniku odwilży w sprawującym
rolę hegemona regionu Europy Środkowej i Wschodniej Związku Socjalistycznych
Republik Radzieckich. Wprowadzona przez Michaiła Gorbaczowa polityka przebudowy i jawności otworzyła drogę do przemian wszystkich państw satelickich, w
tym Polski. W hegemonistycznym ZSRR wprowadzono wówczas politykę „głasnosti”, „pieriestrojki” i „uskorenja”. Zdaniem Władysława Bartoszewskiego „pierwsze
komentarze sowietologów dawały do zrozumienia, że Gorbaczow, wybrany głosami stalinowskiej czy też neostalinowskiej konserwy, będzie rzecznikiem »ostrego
kursu«”3, zatem nikt nie spodziewał się złagodzenia polityki zewnętrznej ZSRR.
Bartoszewski wskazuje jednak, że wówczas jeszcze większym zaskoczeniem było
zachęcenie przez Gorbaczowa generała Jaruzelskiego do przeprowadzenia zmian
w Polsce i ostateczne obalenie „doktryny Breżniewa”.
Pierwszym krokiem na nowej drodze były obrady Okrągłego Stołu, które toczyły
się od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 roku. W ich rezultacie podpisano Porozumienia
Okrągłego Stołu, które w warstwie politycznej stanowiły kompromis różnych sił, wśród
3
W. Bartoszewski, M. Komar, ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga, Warszawa 2008, s. 159.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
75
których były zarówno takie, które kierowały się „ideami demokratycznie pojmowanego socjalizmu”4, jak i takie, które czerpały „inspirację z chrześcijaństwa, z dorobku
ideowego «Solidarności», ruchu ludowego i z innych źródeł i tradycji ideowych”5.
Do najważniejszych postanowień Porozumień Okrągłego Stołu należały:
−− przywrócenie zasady pluralizmu związkowego,
−− realizacja zasady pluralizmu społecznego,
−− uznanie prawa opozycji politycznej do legalnego działania,
−− umożliwienie powstawania stowarzyszeń,
−− reforma prawa i sądownictwa,
−− zwiększenie zakresu swobody słowa6.
Niewątpliwie najbardziej przełomowym rezultatem obrad Okrągłego Stołu
okazała się zgoda obozu rządowego na faktyczną zmianę zasad wyborów parlamentarnych. Uzgodniono nowy tryb wyboru do parlamentu, tak by różne siły
polityczne mogły uczestniczyć w decydowaniu o losach państwa. Początkiem drogi
do demokracji parlamentarnej miały być całkowicie wolne wybory do reaktywowanego po czterdziestu latach Senatu oraz częściowo wolne wybory do Sejmu.
Zgodnie z Porozumieniami 60% mandatów poselskich miało przypaść koalicji
PZPR, ZSL i SD, 5% mandatów poselskich stowarzyszeniom chrześcijańskim (PAX,
PZKS i UChS), a o 35% ogólnej liczby mandatów poselskich mieli rywalizować
kandydaci bezpartyjni zgłoszeni przez niezależne grupy obywateli. Porozumienia
ustaliły też ustanowienie urzędu Prezydenta jako gwaranta stabilności państwa,
podejmującego decyzje „w przypadku zablokowania prac w Sejmie i Senacie
lub przewlekłego kryzysu rządowego”7. Prezydent na mocy ustaleń mógł między innymi w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub w razie klęski
żywiołowej wprowadzić na trzy miesiące stan wyjątkowy.
Stosowne zmiany w konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Sejm IX
kadencji uchwalił 7 kwietnia 1989 roku. Nowela kwietniowa w art. 328 postanawiała,
że: „Prezydent może wprowadzić stan wojenny na części lub całym terytorium
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jeżeli wymaga tego wzgląd na obronność
lub zewnętrzne zagrożenie bezpieczeństwa państwa. Z tych samych powodów
Prezydent może ogłosić częściową lub powszechną mobilizację”.
Chociaż na gruncie znowelizowanej Konstytucji PRL organem powołującym
i odwołującym Radę Ministrów lub poszczególnych jej członków (na wniosek
premiera po porozumieniu z Prezydentem) był Sejm, to w okresach między kadencjami uprawnienia do powoływania i odwoływania członków Rady Ministrów (na
wniosek Prezesa Rady Ministrów) przysługiwało Prezydentowi (wybieranemu przez
Senat połączony z Sejmem w Zgromadzenie Narodowe bezwzględną większością
głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby członków zgromadzenia).
T. Mołdawa, Konstytucje..., s. 285.
Tamże.
6
Tamże, s. 282.
7
Tamże, s. 290.
8
Tamże, s. 298.
4
5
76
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
Dominującą siłą w Sejmie PRL była Polska Zjednoczona Partia Robotnicza
posiadająca 240 mandatów poselskich. Funkcję I Sekretarza PZPR w czasie IX
kadencji pełnił generał Wojciech Jaruzelski. Pozostałe miejsca w Sejmie przypadły
kandydatom współpracującym na mocy konstytucji z PZPR – Zjednoczonemu
Stronnictwu Ludowemu i Stronnictwu Demokratycznemu9 oraz kandydatom
reprezentującym ugrupowania chrześcijańskie.
Najwięcej miejsc otrzymało Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, wprowadzające
do Sejmu 104 posłów. Przewodniczącym klubu został Tadeusz Szelachowski, podczas gdy prezesem Naczelnego Komitetu ZSL był Roman Malinowski. Następne w
kolejności było Stronnictwo Demokratyczne posiadające 35 mandatów. Funkcję
przewodniczącego klubu parlamentarnego SD pełnił Marek Wieczorek, a prezesem
partii był Witold Młyńczak. Stowarzyszenie PAX do Sejmu wprowadziło 8 posłów.
Przewodniczącym klubu parlamentarnego PAX był prezes Zarządu Głównego
Stowarzyszenia Zenon Komender. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne uzyskało 6 mandatów. W tym przypadku klubowi parlamentarnemu także przewodził
prezes ugrupowania, którym był Kazimierz Morawski. Najmniejszą reprezentację
miał Polski Związek Katolicko-Społeczny – 5 posłów. Przewodniczącym klubu
ustanowiono Zbigniewa Zielińskiego, a prezesem związku był Janusz Zabłocki.
Kadencja ta pomimo przemian zachodzących w międzynarodowym otoczeniu
Polski i dającym się zauważyć odprężeniu w szeregach partii komunistycznych
państw Bloku Wschodniego należała do stabilnych. Po mianowaniu Wojciecha
Jaruzelskiego na stanowisko Przewodniczącego Rady Państwa, Komitet Centralny
PZPR podjął decyzję o przeprowadzeniu w kraju reform gospodarczych, które
wyprowadziłyby kraj z narastającej stagnacji.
W celu zapewnienia skutecznego przeprowadzenia planu reform gospodarczych funkcję Prezesa Rady Ministrów powierzono ekonomiście – profesorowi
Zbigniewowi Messnerowi. Wysokie koszty społeczne wprowadzanego planu
reform, rozmiar wprowadzanych zmian zadecydowały o fiasku misji Messnera,
gdy w 1987 roku w referendum społeczeństwo opowiedziało się przeciwko ich
kontynuacji, odrzucając plany „radykalnego uzdrowienia gospodarki” i „polskiego
modelu głębokiej demokratyzacji życia politycznego”.
Po niepowodzeniu w referendum 19 września 1988 roku Zbigniew Messner
złożył dymisję, a funkcję premiera powierzono Mieczysławowi Rakowskiemu. Nie
było mowy o zaskoczeniu w przypadku składu gabinetów obydwu premierów. Pięć
resortów przypadało PZPR, jeden – Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej powierzony został ZSL. Na ministra powołano Mirosława Cybulko, zastąpionego następnie
przez Janusza Komendera, którego z kolei zastąpiła Izabela Płaneta-Małecka.
2. X kadencja Sejmu PRL
Wyniki wyborów z 4 i 18 czerwca 1989 roku stanowią odzwierciedlenie kontraktu zawartego przez władze PRL z przedstawicielami ruchu „solidarnościowego”
9
Tamże, s. 235.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
77
w porozumieniach Okrągłego Stołu w wyniku czego Sejm PRL X kadencji zwany
jest także „kontraktowym”. Ustalono wówczas bowiem, że 65% mandatów w Sejmie
przypadnie PZPR i pozostałym ugrupowaniom rządowym, natomiast pozostałe
35% zostanie obsadzone w wyniku wolnych wyborów, w których udział brać będą
kandydaci zgłaszani przez społeczne komitety. Dlatego też uważa się, że wybory
te nie były w pełni wolne. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że kształt
nowych obozów władzy został nakreślony jeszcze przed wyborami, choć PZPR
przystępowała do nich z przekonaniem, że społeczeństwo wyraźnie popiera „linię
partii” i obawiała się, że kandydaci „Solidarności” mogą nie uzyskać wystarczającego poparcia.
Wyniki przeprowadzonych demokratycznie wyborów do Senatu były natomiast
ogromnym zaskoczeniem dla liderów obozu rządowego. Zdając sobie sprawę
z niepowodzenia przyjętej polityki i rosnącego niezadowolenia społecznego z
rządów PZPR najważniejsi przywódcy ugrupowań rządowych nie zdecydowali się
wystartować w drugiej turze wyborów, w konsekwencji więc do Sejmu kontraktowego weszło wielu nieznanych dotąd działaczy, którzy w Sejmie kontraktowym
wyraźnie wspierali opcję reformatorską „Solidarności”.
Wybory 1989 roku poprzedziła profesjonalna i szeroko zakrojona kampania
wyborcza obozu solidarnościowego przy znacznej bierności obozu rządowego
przekonanego o gwarancji ciągłości władzy PZPR wynikającej z porozumienia
zawartego przy Okrągłym Stole. Należy też zauważyć, że znaczna część społeczeństwa (ponad 45%) nie wzięła udziału w tych przełomowych wyborach. Po
wyborach 1989 roku, zgodnie z Porozumieniem Okrągłego Stołu, większość
parlamentarna należała do obozu rządowego. Jednakże objęcie mandatów przez
wielu nowych, często nieznanych osób spowodowało, że większość parlamentarna miała charakter formalny, że centralne sterowanie tą grupą przestało być
możliwe. „Solidarność”, której działacze znaleźli się w Sejmie zaczęła aktywnie
zabiegać o zwiększenie wpływów i wsparcie dla demokratycznych reform, pozyskując sojuszników z ZSL i SD, dlatego wyłonienie premiera przez większość
parlamentarną, którą w myśl porozumienia Okrągłego Stołu i pierwotnych planów miały tworzyć PZPR i partie pierwotnie z nią współpracujące, w praktyce
okazało się niemożliwe.
Wybory 1989 roku były zaczynem dla tworzącego się nowego ośrodka władzy
związanego z dotychczasowymi ośrodkami opozycyjnymi. W rezultacie nieudanej
misji tworzenia rządu przez mające większość parlamentarną ugrupowania peerelowskie, obóz solidarnościowy objął władzę, którą w okresie lat 90. wielokrotnie
wymieniał się z obozem ugrupowań postpeerelowskich. Należy też zauważyć, że
tworzące obóz solidarnościowy ugrupowania w okresie wyborów 1989 roku, nie
miały charakteru formalnego.
Chociaż w konstytucji z 1952 roku w art. 84 ust. 1 zapisano: „Polska Rzeczpospolita Ludowa zapewnia obywatelom prawo zrzeszania się”, to dopiero ustawa z
29 grudnia 1989 roku o zmianie konstytucji wprowadziła funkcjonalną swobodę
działania partii politycznych. W art. 4 ustawy zapisano, że „Partie polityczne
zrzeszają na zasadach dobrowolności i równości obywateli Rzeczypospolitej
78
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
Polskiej w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształtowanie polityki
państwa”10.
W ustaleniach Okrągłego Stołu uznano, że strona „solidarnościowa” nie będzie
reprezentowana przez ugrupowania opozycyjne, lecz przez niezależne grupy
obywateli. W wyborach do Senatu do zarejestrowania kandydata na senatora
niezbędny był wniosek podpisany przez 3000 wyborców z danego województwa
(niezależnie czy zgłaszało go stronnictwo, czy grupa obywateli). W wyborach
do Sejmu w grupie 35% przeznaczonej dla opozycji demokratycznej kandydaci
bezpartyjni mieli być zgłaszani przez niezależne grupy obywateli11.
Największą reprezentację w Sejmie kontraktowym miała Polska Zjednoczona
Partia Robotnicza, która po wyborach uzyskała 173 mandaty. Przewodniczącym
klubu parlamentarnego PZPR został Włodzimierz Cimoszewicz, na czele partii
stał pełniąc funkcję I sekretarza KC – Generał Wojciech Jaruzelski. Założony przez
reprezentantów ruchu solidarnościowego Obywatelski Klub Parlamentarny liczył
161 posłów, a jego przewodniczącym został Mieczysław Gil. Drugą w liczebności
reprezentację parlamentarną wśród ugrupowań obozu rządowego miało Zjednoczone Stronnictwo Ludowe. Klub ZSL liczył 76 posłów, a na jego przewodniczącego
wybrano Józefa Zycha, natomiast Prezesem Naczelnego Komitetu ZSL był Dominik Ludwiczak. Stronnictwo Demokratyczne objęło 27 mandatów poselskich.
Na przewodniczącego klubu parlamentarnego SD wybrany został Lesław Lech;
prezesem Stronnictwa był Józef Jóźwiak. Stowarzyszenie PAX do Sejmu wprowadziło 10 posłów. Prezesem Stowarzyszenia PAX był Maciej Wrzeszcz, na funkcję
przewodniczącego koła PAX został wybrany Józef Wójcik. Pozostałe ugrupowania
chrześcijańskie uzyskały odpowiednio: Unia Chrześcijańsko-Społeczna – 8 mandatów poselskich (prezesem UChS był Kazimierz Morawski, przewodniczący koła UChS
– Tadeusz Nowacki), Polski Związek Katolicko-Społeczny – 8 mandatów (prezesem
PZKS był Wiesław Gwiżdż, przewodniczącym koła PZKS – Ryszard Gajewski).
Na temat rozpoczętej wówczas w Polsce transformacji wielu badaczy, zarówno
krajowych, jak i zagranicznych, zaprezentowało różne analizy i opinie Jedną z
najważniejszych zmian środowiska politycznego było powstanie zupełnie nowych
partii politycznych, które swoją działalnością przyczyniły się do tworzenia demokratycznej rzeczywistości. Stały się one istotnym elementem tak zwanych struktur
pośredniczących (mediating structures) postkomunistycznej Polski, postrzeganych
jako czynnik niezbędny w procesie demokratyzacji. Mnogość powstających wówczas partii i ugrupowań była przejawem postępującej samoorganizacji społecznej,
dobrowolnego stowarzyszania się obywateli, których łączyła chęć osiągnięcia
określonych celów. Cele te obecnie można rozpatrywać w kategoriach potrzeb
ówczesnego społeczeństwa polskiego.
Wprowadzenie do ładu państwowego realnych zasad pluralizmu politycznego
spowodowało zatem odejście od zasady monocentryczności i wytworzenia się
ładu dymorficznego. Przejawiało się to zupełną zmianą polityki we wszystkich
10
11
Tamże, s. 338.
Tamże, s. 288.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
79
obszarach funkcjonowania państwa i reorientacją świadomości społecznej. W
kraju zaczęły pojawiać się nowe regulacje zmierzające w kierunku gospodarki
rynkowej, swobody działania jednostek, państwa liberalnego, demokracji i wolności
indywidualnej, uniwersalności prawa, własności prywatnej, wolnej konkurencji i
pluralizmu kulturowego. Powszechnie zrywano zatem z zasadami funkcjonowania
państwa opartymi na realnym socjalizmie.
Jednym z najistotniejszych problemów badawczych X kadencji Sejmu PRL
jest ustalenie realnego ośrodka władzy owego okresu. Przed przemianami zapoczątkowanymi w 1989 roku w Polsce zauważyć można cztery potencjalne ośrodki
władzy pod postacią Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako jedynego uprawnionego ciała w monopartyjnym systemie PRL, Komitetu Centralnego PZPR jako
ciała zarządzającego partią i sprawującego nad nią władzę, I Sekretarza KC PZPR
jako głównego reprezentanta partii oraz Biura Politycznego KC PZPR jako ciała
wytyczającego kierunek polityki państwowej w poszczególnych sektorach, czyli
jednostki sprawującej władzę nad krajem w praktyce. Sejm z premierem na czele
sprawował jedynie funkcje wykonawcze wyznaczanej w tych ośrodkach polityki.
Transformacja ustrojowa w kraju zapoczątkowana częściowo wolnymi wyborami do Sejmu przeprowadzonymi na podstawie porozumień Okrągłego Stołu
sprawiła, że funkcjonujący w PRL system ośrodków władzy stracił podstawy funkcjonowania. W Porozumieniu Okrągłego Stołu w sprawie reform politycznych z 5
kwietnia 1989 roku rozszerzono kompetencje Prezesa Rady Ministrów, który zaczął
mieć realny wpływ na kierunek krajowej polityki. Drugim elementem zmian było
przełamanie monopolu partyjnego PZPR. Wprawdzie partia zachowała w Sejmie
dominującą pozycję, jednak nie umożliwiła ona samodzielnego sprawowania
władzy. Nie udało się także powołanie rządu pod przewodnictwem zaproponowanego przez PZPR Czesława Kiszczaka. Pierwszym zaprzysiężonym premierem
po 1989 roku był zaproponowany przez OKP bezpartyjny Tadeusz Mazowiecki.
Pierwotny ład PRL oparty o koalicję PZPR, ZSL, SD, UChS, PAX i PZKS został rozbity
i powstała nowa koalicja oparta o założony przez ludzi „Solidarności” Obywatelski
Klub Parlamentarny oraz reprezentujące partie danego obozu rządowego, kluby
parlamentarne Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego. Tym samym w wyniku wyłamania się ZSL i SD z wcześniejszego, wieloletniego
układu współdziałania z PZPR nie można już było przeprowadzić podziału na stronę
„rządową” i stronę „opozycyjną” według wcześniejszych zasad.
Taka zmiana układu sił w kraju doprowadziła do wyłonienia się nowego ośrodka
władzy pod postacią szeroko rozumianej opozycji „solidarnościowej”. Przy czym
zauważyć należy, że Biuro Polityczne KC PZPR, sam Komitet Centralny oraz jego
I Sekretarz utracili większość ze swoich dotychczasowych wpływów. Ich rola z
kierowania państwem ograniczona została do kierowania tylko i wyłącznie PZPR, a
mając na uwadze marginalny wpływ tej partii na kształt prowadzonej przez nowy
rząd polityki, ośrodki władzy Biura Politycznego, KC i I Sekretarza pozbawione
zostały także wtórnego wpływu na krajową politykę. W związku z tym, że trzy z
istniejących do transformacji ustrojowej ośrodków władzy utraciły swoje wpływy,
wytyczona została nowa granica balansu sił i wykształciły się dwa nowe ośrodki,
80
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
które funkcjonowały w kolejnych kadencjach, nazwane „lewicą”, do której zaliczono
ugrupowania postpeerelowskie oraz „prawicą”, na którą złożyły się ugrupowania
swoje korzenie mające w „Solidarności”.
W X kadencji Sejmu PRL terminy „lewica” i „prawica” trudno połączyć
z socjalną i liberalną ideologią, ponieważ PZPR i jej sukcesorom zależało w
pierwszej kolejności na zachowaniu możliwie największych wpływów i
poparcia społecznego, natomiast działacze „Solidarności” łączyli się ponad
podziałami także walcząc o poparcie, które było im niezbędne do pomyślnego
przeprowadzenia przemian demokratycznych w kraju. Wewnątrz obozu „solidarnościowego” dopiero zaczynały się wyłaniać nowe ugrupowania wyraźnie
oddzielające się od siebie pod względem ideologicznym i programowym, lecz
jeszcze działające w imię wspólnego celu, co zmieniło się w trakcie kolejnych
kadencji.
Analizę tego okresu utrudnia niestabilność i brak przejrzystości systemu
politycznego lat 1989–1991, gdy niektóre ugrupowania nawet zarejestrowane
pod nazwą partii w praktyce z różnych przyczyn partiami nie były, natomiast
inne siły polityczne, których nie nazwano wówczas partiami, taką właśnie rolę
spełniały. W tym kontekście szczególnie ciężko jest określić status Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, zwłaszcza do 27 maja 1990 roku, czyli do
wyborów samorządowych. Nie ma praktycznie możliwości wskazania umocowania partyjnego posłów OKP. Można jedynie próbować wskazać organizacje
o charakterze politycznym, z których by posłowie OKP się wywodzili – Komitet
Obywatelski oraz pracownicza i rolnicza „Solidarność”. Zauważyć należy, że
organizacje te były ze sobą ściśle powiązane i nawet pomimo pewnych sporów
kompetencyjnych OKP w krótkim czasie zaczął odgrywać samodzielną rolę polityczną, nie odrywając się jednak zupełnie od „Solidarności”. Zauważyć należy,
że prezydium NSZZ „Solidarność” przez praktycznie całą kadencję spotykało
się z „solidarnościowymi” klubami parlamentarnymi, co miało wpływ na wiele
późniejszych zdarzeń w Sejmie i Senacie.
W październiku 1989 roku zarejestrowano sądownie pierwszą partię
polityczną założoną przez działaczy byłej opozycji – Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, w listopadzie natomiast uległo rozpadowi Zjednoczone Stronnictwo
Ludowe, w którego miejsce powstało Polskie Stronnictwo Ludowe „Odrodzenie”,
a członkowie, którzy nie przystąpili do odrodzonego PSL założyli nowe partie
i ugrupowania, w tym PSL Wilanowskie, które następnie połączyły się w maju
1990 roku w jedno Polskie Stronnictwo Ludowe. W Warszawie 27 stycznia 1990
roku podczas XI zjazdu rozwiązano Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą, co
odczytać można jako znak końca pewnej ery w historii Polski. W miejscu PZPR
jeszcze tego samego dnia niewielka grupa spośród około 2 milionów członków
PZPR utworzyła Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej oraz Unię Socjaldemokratyczną Rzeczypospolitej Polskiej, następnie przekształconą w Polską Unię
Socjaldemokratyczną. Niedługo później powstało Porozumienie Centrum. Nowa
Ustawa o partiach politycznych z 27 lipca 1990 roku w art. 1 partię polityczną
określiła jako „organizację społeczną występującą pod określoną nazwą, stawia-
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
81
jącą sobie za cel udział w życiu publicznym, w szczególności przez wywieranie
wpływu na kształtowanie polityki państwa i sprawowania władzy”. Z drugiej
strony dała o sobie znać także niedoskonałość tej ustawy, umożliwiająca nazywanie się partią każdej grupie 15 osób podpisanych pod wnioskiem założycielskim,
w którym określono nazwę, siedzibę i sposób wyłaniania władz uprawnionych do
reprezentowania tej grupy, oczywiście zarejestrowanej w odpowiednim sądzie.
W owym okresie powstało bardzo dużo ciał nazwanych „partiami”, niejednokrotnie z przypadku lub dla żartu, które nigdy nie aspirowały nawet do uzyskania
jakiegokolwiek wpływu na politykę krajową, a członków miały dokładnie tyle,
ilu podpisało się pod dokumentami założycielskimi. W ostatnim roku X kadencji
Sejmu PRL zarejestrowano także pozostałe partie polityczne, które wpłynęły na
kształt krajowej polityki w I kadencji Sejmu RP, i tak kolejno: działacze Gdańskiego
Towarzystwa Społeczno-Gospodarczego „Kongres Liberałów” zarejestrowali
Kongres Liberalno-Demokratyczny, działacze Ruchu Obywatelskiego Akcja
Demokratyczna założyli Unię Demokratyczną i zawiązał się komitet wyborczy
Porozumienie Obywatelskie Centrum złożony z działaczy Porozumienia Centrum,
działających przed wyborami do Sejmu PRL X kadencji Komitetów Obywatelskich
oraz Polskiego Forum Ludowo-Chrześcijańskiego „Ojcowizna”.
Uwagę należy poświęcić także analizie składu Rady Ministrów. Zgodnie z
Porozumieniami Okrągłego Stołu w pierwszej kolejności PZPR starało się na
stanowisku Prezesa Rady Ministrów umieścić swojego przedstawiciela. Desygnowany przez partię na stanowisko premiera jeden ze współtwórców Okrągłego
Stołu, Czesław Kiszczak, wzbudził jednak sprzeciw strony „solidarnościowej”. W
środowisku „Solidarności” panowała zgoda w kwestii desygnowania Kiszczaka
na urząd Prezydenta, do czego jednak ostatecznie nie doszło. Układ władzy:
Prezydent – generał Wojciech Jaruzelski, premier – generał Czesław Kiszczak stawiał pod znakiem zapytania przyszłość rozpoczętych reform ustrojowych i mógł
wzbudzić niepokoje społeczne. O niefortunności takiej propozycji świadczy
także przebieg konsultacji kandydatury Kiszczaka w klubach parlamentarnych.
W klubie PZPR pojawiły się pojedyncze głosy krytyki, a OKP zgodnie postanowił kandydaturę odrzucić. W niejednoznacznej sytuacji postawieni zostali
posłowie SD, z członkami tego klubu osoby generała Kiszczaka jako kandydata
na premiera nie konsultowano, co mogło wpłynąć na nastawienie niektórych
posłów12. Mając na uwadze wynik czerwcowych wyborów i ogólne nastawienie
do zaproponowanego przez PZPR kandydata można było się spodziewać, że
wkrótce „Solidarność” przejmie pełną władzę, a misja Kiszczaka jest skazana na
niepowodzenie, jednakże prawdopodobnie w wyniku serii wywołanych przez
działaczy OKP zdarzeń, między innymi oskarżenia wicepremiera Kazimierza
Olesiaka z ZSL o kłamstwo i nieprzeproszenie go mimo braku merytorycznych
podstaw, czy też wysuniętego przez posła Tadeusza Kowalczyka zarzutu „stu
politycznych morderstw, które ma na sumieniu MSW”, przyczyniło się do odruchów obronnych i zwarcia szeregów PZPR i ZSL, w wyniku czego za kandydaturą
12
A. Chećko, Poligon przy Wiejskiej, „Polityka” z dnia 12 sierpnia 1989.
82
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
Czesława Kiszczaka głosowało 237 posłów (spośród 420 głosujących), powierzając
mu misję zbudowania rządu13.
W obliczu silnej rywalizacji o wpływy w Sejmie ze strony OKP nie była to jednak
misja prosta. Od początku Kiszczak działał pod presją Lecha Wałęsy dążącego do
zawiązania się koalicji OKP z ZSL i SD. Posiadając 35% mandatów „Solidarność”
nie była w stanie samodzielnie sformować rządu, jednakże zachowała zdolność
kontroli nad każdym rządem, w którym by ewentualnie uczestniczyła. W związku
z tworzeniem się nowej koalicji Czesław Kiszczak miał coraz większe problemy z
zapełnieniem gabinetu, nie mógł znaleźć ludzi do obsadzenia pewnych stanowisk,
natomiast inni zaczęli się wycofywać i ostatecznie 15 sierpnia 1989 roku złożył
oświadczenie, w którym przyznał się do fiaska w budowaniu koalicyjnego rządu
i zaproponował Romana Malinowskiego, jako swojego następcę14.
Kandydatura Malinowskiego nie wzbudziła większego zainteresowania, bo
wszystko wskazywało na to, że zmiany zmierzają w kierunku nakreślonym jeszcze w
lipcu 1989 roku, czyli w kierunku zaproponowanego przez członka Biura Politycznego
KC PZPR, profesora Janusza Reykowskiego i upublicznionego przez Adama Michnika
układu „Wasz Prezydent, nasz premier”15. W dniu, w którym Michnik opublikował swój
tekst doradca Michaiła Gorbaczowa, Wadim Zagładin następująco określił stosunek
ZSRR do ewentualnego rządu solidarnościowego w Polsce: „Decyzja w tej sprawie
jest wewnętrzną sprawą naszych przyjaciół. Będziemy utrzymywali stosunki z każdym wybranym w Polsce rządem”. Potwierdzenie tych słów padło kilka dni później
podczas narady Układu Warszawskiego w Bukareszcie, gdy Gorbaczow powiedział o
konieczności „respektowania niezależności bratnich partii”, wykluczając „odwoływanie się do przemocy lub jej groźby”. Mając to na uwadze propozycja stworzenia przez
solidarnościową opozycję koalicji z ZSL i SD padła w dobrym momencie, ponieważ
ugrupowania te potrzebowały odbudowy wizerunku w oczach społeczeństwa, jako
samodzielnych podmiotów politycznych, niepowiązanych z PZPR.
Już 16 sierpnia 1989 roku OKP spotkał się z przedstawicielami klubów ZSL i SD
w celu omówienia możliwości utworzenia rządu „odpowiedzialności narodowej”.
Udało się osiągnąć porozumienie w kwestii podziału stanowisk i wyznaczono
termin debaty nad osobą przyszłego premiera na szóste posiedzenie Sejmu w
dniach 23–24 sierpnia 1989 r.
Naturalnym kandydatem ze strony OKP od samego początku był Tadeusz
Mazowiecki. Niezwykle interesująco przedstawia się wynik głosowania nad jego
kandydaturą, jako że spośród 423 posłów 327 głosowało za, a przeciw zaledwie
4 – pozostali wstrzymali się od głosu. Tym samym po raz pierwszy od 45 lat misja
sformowania rządu przypadła osobie spoza PZPR, czy też środowiska jej partii
satelickich16. Zauważyć należy jednak, że w sformowanym przez Mazowieckiego
gabinecie znaleźli się także przedstawiciele PZPR.
T. Bochwic, J. Kaczyński, Odwrotna strona medalu, Warszawa 1991, s. 32.
Oświadczenie premiera Czesława Kiszczaka, „Trybuna Ludu” z dnia 16 sierpnia 1989 r.
15
A. Michnik, Wasz Prezydent, nasz premier, „Gazeta Wyborcza” z dnia 3 lipca 1989 r.
16
A. Krzemiński, Wyjście z cienia, „Polityka” z dnia 26 sierpnia 1989 r.
13
14
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
83
Ministrem spraw zagranicznych został niemający powiązań partyjnych Krzysztof Skubiszewski, tekę ministra spraw wewnętrznych Tadeusz Mazowiecki powierzył
generałowi Czesławowi Kiszczakowi – jeszcze niedawno desygnowanemu na
premiera. Miało to na celu uspokojenie nastrojów w obszarze służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa i porządek publiczny. Funkcję tę z czasem
przejął bezpartyjny Krzysztof Kozłowski, a następnie również bezpartyjny Henryk
Majewski. Podobnie ministrem obrony narodowej został reprezentujący PZPR
Florian Siwicki, którego na tym stanowisku zastąpił nienależący do żadnej partii
Piotr Kołodziejczyk.
Niezwykle ważne z uwagi na sytuację gospodarczą kraju, Ministerstwo Finansów, powierzono Leszkowi Balcerowiczowi, młodemu ekonomiście ze Szkoły
Głównej Planowania i Statystyki, który jeszcze w latach odwilży 1980–1981 był
współautorem koncepcji reformy gospodarczej, Ministerstwo Zdrowia i Opieki
Społecznej objął Andrzej Kosiniak-Kamysz z ZSL, Ministerstwo Pracy i Polityki
Socjalnej zostało powierzone jednemu z najważniejszych działaczy NSZZ „Solidarność” słynnemu, represjonowanemu działaczowi opozycji demokratycznej
Jackowi Kuroniowi.
Punktem zwrotnym X kadencji Sejmu z punktu widzenia systemu politycznego były wybory prezydenckie. Sprawujący urząd premiera Tadeusz Mazowiecki
włączył się do rywalizacji stając naprzeciw lidera „Solidarności” Lecha Wałęsy,
co zaostrzyło dotychczasowy konflikt między nimi, wynikający z dużej samodzielności Mazowieckiego na stanowisku premiera i prowadziło do rozłamu w
szeregach „solidarnościowej” opozycji. Gdy rozwiązano PZPR z areny politycznej
zniknął główny przeciwnik „Solidarności” i możliwa była zmiana przebiegu frontu
rywalizacji, co zakończyło dotychczasową politykę wewnętrznej jedności OKP
i „Solidarności”, a Lech Wałęsa otwarcie stanął przeciwko Tadeuszowi Mazowieckiemu, kwestionując demokratyczną poprawność układu wypracowanego
w wyniku obrad Okrągłego Stołu.
Szerokiej krytyce środowisko Wałęsy poddawało także realizację tzw. planu
Balcerowicza, żądając przede wszystkim jego przyspieszenia. Wałęsa pozbywał się
z „solidarnościowego” środowiska swoich przeciwników politycznych, utrudniając zarazem funkcjonowanie Mazowieckiemu. W pierwszej kolejności mianował
Zdzisława Najdera na przewodniczącego Krajowego Komitetu Obywatelskiego i
dopuścił do swojego otoczenia przedstawicieli środowisk wcześniej skłóconych z
KOR-em, co miało osłabić wpływ tej organizacji, co z kolei wywołało zaniepokojenie
w pewnych kręgach „Solidarności”.
Wałęsa usiłując powstrzymać niekorzystne dla siebie zmiany podjął próbę
zdjęcia Adama Michnika z funkcji redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, a gdy
jego działania nie przyniosły rezultatów odebrał „Gazecie” prawo do korzystania
ze znaku graficznego „Solidarności”, jednocześnie odwołując Henryka Wujca ze
stanowiska sekretarza Komitetu Obywatelskiego, starając się nie dopuścić do
przerodzenia się Komitetu w organizację o krajowym zasięgu17. Wałęsa jednak nie
17
M. Drozdek, Istota sporu, Warszawa 1990, s. 14.
84
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
miał umocowania prawnego do podejmowania tak daleko posuniętych decyzji,
co dodatkowo zaostrzało już i tak napiętą sytuację.
W przededniu wyborów prezydenckich istniała równowaga pomiędzy obozami
Mazowieckiego i Wałęsy. Przy niezrozumiałej dla znacznej części społeczeństwa
walce wewnętrznej obozu Wałęsy i obozu Mazowieckiego (przy czym należy
pamiętać, że to Lech Wałęsa jako niekwestionowany lider obozu „solidarnościowego” po wyborach 1989 roku zaproponował Tadeusza Mazowieckiego na
premiera) do głosu doszedł trzeci kandydat – populistyczny Stanisław Tymiński,
oderwany od realiów polski emigrant, który na bazie pogarszających się nastrojów
społecznych, zaczął radykalnie zjednywać sobie wyborców. 25 listopada 1990 roku
w pierwszej turze Lech Wałęsa otrzymał 39,9% głosów, Stanisław Tymiński 23,1%,
a Tadeusz Mazowiecki 18,8%.
Mając na uwadze kampanię negatywną, jaką przed wyborami posługiwali się
obydwaj kandydaci, Wałęsa zarzucający Mazowieckiemu opieszałość w przyspieszaniu reform i brak społecznego poparcia oraz Mazowiecki, z którego otoczenia
wyszło hasło wyboru „mniejszego zła”, urzędujący premier wynik wyborów odczytał
jako niezadowolenie społeczeństwa z prowadzonej przez niego polityki i już na
drugi dzień po pierwszej turze wyborów podał się do dymisji. Podjął też odważną
i trudną decyzję popierając kandydaturę Lecha Wałęsy w drugiej turze wyborów i
powołał nową partię – Unię Demokratyczną. 9 grudnia Lech Wałęsa wygrał drugą
turę wyborów prezydenckich z wynikiem 74,25%. 14 grudnia 1989 roku Sejm przyjął
dymisję rządu Tadeusza Mazowieckiego dając mu mandat pełnienia obowiązków do
czasu ukonstytuowania nowego rządu, co nastąpiło dopiero 12 stycznia 1991 roku.
Pierwszy misję tworzenia rządu z rąk Lecha Wałęsy otrzymał Jan Ferdynand
Olszewski, który w owym okresie uważany był za najpewniejszego i najpoważniejszego kandydata, jednak już po 10 dniach w efekcie zbyt dużej różnicy zdań
pomiędzy Prezydentem i kandydatem na premiera jego misja zakończyła się
niepowodzeniem. Wałęsa mając na uwadze doświadczenia z samodzielnego
sprawowania władzy przez Mazowieckiego potrzebował kandydata, który zdecydowanie podzielałby jego wizję kierunku reform.
29 grudnia 1990 roku Lech Wałęsa misję sformowania rządu powierzył działaczowi gdańskiej „Solidarności”, członkowi Kongresu Liberalno-Demokratycznego
i posłowi z ramienia OKP – Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu. Sejm powołał go na
stanowisko premiera 4 stycznia 1991 roku, w głosowaniu wzięło udział 386 posłów,
Bieleckiego poparło 276, przeciw głosowało 58, a 52 się wstrzymało. Kandydat
Prezydenta Wałęsy został premierem zdobywając poparcie większości posłów OKP,
SD i części Parlamentarnego Klubu Lewicy Demokratycznej. Większość posłów
przeciwnych jego kandydaturze i wstrzymujących się pochodziło z utworzonej
przez Mazowieckiego Unii Demokratycznej. Rząd utworzony przez Bieleckiego
był właściwie ponadpartyjny. W głosowaniu nad wotum zaufania udział wzięło
338 posłów, za głosowało 272, przeciw już zaledwie 4 i 62 wstrzymało się od głosu.
Gabinet Jana Krzysztofa Bieleckiego składał się z 19 ministrów, spośród których
aż 8 pochodziło z gabinetu Tadeusza Mazowieckiego, a 13 nie miało powiązań
partyjnych. Z KLD, z którego wywodził się sam Bielecki pochodziło trzech mini-
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
85
strów, dwa ministerstwa objęło Porozumienie Centrum, natomiast ZChN, UD i SD
otrzymały po jednym resorcie.
Od początku kadencji nowego Prezesa Rady Ministrów brano pod uwagę
zorganizowanie wcześniejszych wyborów. Zwolennicy tego rozwiązania uważali,
że w ten sposób zakończona zostanie budowa demokratycznych struktur państwowych i ułatwią przystąpienie Polski do Rady Europy18. Jednakże za warunek
niezbędny do wprowadzenia tego rozwiązania w życie uznano ustanowienie nowej
ordynacji, nad którą debatowano właściwie od 1990 roku. W trakcie posiedzenia
Sejmu w dniach 7–9 marca 1991 r. postanowiono, że Sejm rozwiązany zostanie
razem z Senatem na jesieni 1991 r., po wejściu w życie nowego prawa wyborczego.
Nie zakończyło to jednak problemów gabinetu Bieleckiego, który mimo że był
powszechnie uważany za rząd fachowców tracił poparcie Sejmu. 24 maja 1991
roku zgłoszono pierwsze wotum nieufności, w głosowaniu brało udział 272 posłów,
za wotum nieufności opowiedziało się wówczas 54 posłów, przeciw 188, a 30
wstrzymało się od głosu. Pomimo głosów niezadowolenia w Sejmie dominowało
przekonanie, że dla rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego nie ma realnej alternatywy.
Gdy 29 sierpnia zgłoszono drugie wotum nieufności premier Bielecki w poczuciu kresu swojej misji sam podał się do dymisji, oświadczając, że wyczerpały się
możliwości skutecznego współdziałania rządu i parlamentu na dotychczasowych warunkach i w zaistniałej sytuacji pojawiła się odczuwalna groźba paraliżu
demokracji. 31 sierpnia odbyło się głosowanie nad wnioskiem premiera, za
głosowało 114 posłów, przeciw 211 przy 26 wstrzymujących się od głosu. Rząd
Bieleckiego przetrwał te próby dzięki mobilizacji ugrupowań wywodzących się z
„Solidarności” i poparciu części posłów PKLD, jednakże nie można jednoznacznie
określić realnych motywów poparcia. W sferze domysłów pozostaje zatem chęć
utrzymania zaprzysiężonego Prezesa Rady Ministrów i jego gabinetu do samych
wyborów w celu uniknięcia konieczności powoływania nowego rządu na tak
krótki okres.
Ponadpartyjna konstrukcja rządu jednocześnie ułatwiała i utrudniała jego
funkcjonowanie, gdyż z jednej strony mógł liczyć na poparcie wszystkich ugrupowań dla proponowanych rozwiązań, z drugiej zaś strony mając na uwadze niską
reprezentację partii takich jak PC i ZChN musiało liczyć się z głosami krytyki z ich
strony. Krytyka rządu pochodziła także z wewnątrz, ze strony A. Glapińskiego (PC),
J. Eysymontta (PC), W. Sidorowicza (PC) i W. Chrzanowskiego (ZChN). Wobec tych
głosów Premier mógł liczyć na poparcie ministrów wywodzących się z KLD – J.
Lewandowskiego, M. Boniego i R. Głębockiego. Politykę Bieleckiego wspierali
także ministrowie spoza środowisk partyjnych, jak: H. Bochniarz, E. Waligórski,
A. Tański czy K. Skubiszewski. W praktyce jednak poparcie społeczne rządu J.K.
Bieleckiego z czasem topniało.
Wybory do Sejmu RP I kadencji były odmienne od późniejszych. W ordynacji
wyborczej nie zastosowano mechanizmu progu wyborczego, a ustawa o partiach
M. Chmaj, Sejm „kontraktowy” w transformacji systemu politycznego Rzeczypospolitej Polskiej,
Lublin 1996, s. 154–155.
18
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
86
politycznych dopuszczała funkcjonowanie partii o minimalnym składzie osobowym, co zaowocowało rejestracją 111 komitetów wyborczych na terenie kraju. W
efekcie do Sejmu dostali się reprezentanci największej liczby partii i ugrupowań
w historii polskiej demokracji. Procesy toczące się w kuluarach doprowadziły do
skłócenia się środowiska „Solidarności”, zwłaszcza w wyniku nieporozumień, do
jakich doszło między Lechem Wałęsą i jego największym jak dotąd sojusznikiem,
Jarosławem Kaczyńskim. Od jesieni 1991 roku Kaczyński stał się wrogiem nie tylko
samego Prezydenta, ale także całego jego otoczenia. Wybory nie przyniosły wyraźnego zwycięzcy i Wałęsa postanowił sam objąć funkcję premiera; koncepcja ta nie
zyskała jednak poparcia partii parlamentarnych, co spowodowało, że Prezydent
pozostawił na tym stanowisku J.K. Bieleckiego. Środowisko Porozumienia Centrum zaczęło aktywnie przeciwstawiać się wszelkim pomysłom Lecha Wałęsy i
uniemożliwiło także przedłużenie kadencji dotychczasowego premiera. Ponownie
pojawiła się propozycja desygnowania na premiera Jana Olszewskiego, którego z
Wałęsą dzieliła duża różnica zdań w istotnych dla funkcjonowania państwa kwestiach, co spowodowało, że Prezydent starał się wydłużyć kadencję Bieleckiego
za wszelką cenę. Sam premier natomiast nie widział już szans dla skutecznego
prowadzenia polityki w zaistniałych okolicznościach i złożył rezygnację. W ostatnim
ruchu Prezydent zaapelował do Marszałka Sejmu Wiesława Chrzanowskiego, by
nie przyjmował rezygnacji Bieleckiego, jednakże nie przyniosło to rezultatów19.
Wewnętrzny konflikt „Solidarności” i coraz dotkliwsze podziały pomiędzy
ugrupowaniami wywodzącymi się z tego ruchu zapowiadały duże zmiany w polskim systemie partyjnym i problemy, z jakimi przyszło mu się zmagać w trakcie
następnej kadencji Sejmu.
3. I kadencja Sejmu RP
Skład nowo wybranego Sejmu wskazuje na umacnianie się w Polsce transformacji demokratycznej. Na mocy nowej ustawy o partiach politycznych powstało
wiele ugrupowań, których przedstawiciele ubiegali się o miejsce w Sejmie. Pamiętać
należy także o zmianach, jakie zaszły w partiach wywodzących się z PRL. Toczący
się proces przemian znacznie osłabił pozycję rządzącej w Polsce do 1989 roku partii
komunistycznej. Od rozwiązania Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jej działacze tworzyli Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, a posłowie wybrani do
Sejmu z listy SdRP utworzyli klub parlamentarny pod nazwą Sojusz Lewicy Demokratycznej. Po przemianach jakie zaszły w Zjednoczonym Stronnictwie Ludowym
przedstawiciele tego ruchu zjednoczyli się tworząc dwa kluby parlamentarne:
Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polskie Stronnictwo Ludowe – Sojusz Programowy,
które przed końcem kadencji zostały połączone. Jednakże w przeciwieństwie do
poprzedniej kadencji przedstawiciele ruchu „solidarnościowego” nie utworzyli już
jednego ciała parlamentarnego, jakim był Obywatelski Klub Parlamentarny, startując
w wyborach z ramienia partii powołanych w trakcie X kadencji Sejmu – Konfederacji
19
A. Dudek, Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989–2001, Kraków 2002, s. 228.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
87
Polski Niepodległej, Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, Porozumienia
Centrum, Unii Demokratycznej, Kongresu Liberalno-Demokratycznego.
Największe poparcie w wyborach uzyskała Unia Demokratyczna, która wprowadziła do Sejmu 62 posłów. Przewodniczącym klubu parlamentarnego UD został
Bronisław Geremek, funkcję Prezesa Unii Demokratycznej sprawował Tadeusz
Mazowiecki. Drugi wynik przypadł Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej,
która w wyniku wyborów miała 60 posłów. Przewodniczącym klubu „Sojusz Lewicy
Demokratycznej” został, będący zarazem prezesem SdRP, Aleksander Kwaśniewski. Trzeci wynik uzyskała Konfederacja Polski Niepodległej (51 posłów). W tym
przypadku przewodniczącym klubu i prezesem ugrupowania był Krzysztof Król.
Polskie Stronnictwo Ludowe – Sojusz Programowy do Sejmu wprowadziło 50
posłów; przewodniczącym klubu ustanowiono Waldemara Pawlaka, a prezesem
PSL był Jarosław Kalinowski. Podobny wynik uzyskało Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, wprowadzając 49 posłów. Stefan Niesiołowski został przewodniczącym
klubu, funkcję prezesa Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego pełnił Wiesław
Chrzanowski. Utworzone w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu Porozumienie
Centrum uzyskało 43 mandaty poselskie. Przewodniczącym klubu i prezesem PC
był jeden z założycieli tego ugrupowania, Jarosław Kaczyński. Poparcie uzyskane w
wyborach przez powstały w podobnym okresie co PC, Kongres Liberalno-Demokratyczny umożliwiło mu wprowadzenie do Sejmu 37 posłów. Przewodniczącym
klubu został Jan Pamuła, a prezesem KLD Janusz Lewandowski. Drugie ugrupowanie ludowe, Polskie Stronnictwo Ludowe – Porozumienie Ludowe do Sejmu
wprowadziło 28 posłów. Przewodniczącym klubu ustanowiono Feliksa Klimczaka,
a Gabriel Janowski przewodził partii. W wyborach wystartował też samodzielnie
NSZZ “Solidarność”, który wprowadził do Sejmu 27 posłów. Przewodniczącym
klubu NSZZ “Solidarność” został Bogdan Borusewicz – przewodniczącym Związku
był Marian Krzaklewski. Były to ostatnie wybory, w których mogły brać udział
związki zawodowe. Zmiana ordynacji wyborczej ograniczyła to prawo do partii
politycznych i ich koalicji.
Wybory 27 października 1991 roku określić można jako charakterystyczne, jako
że ówczesna ordynacja wyborcza nie określała minimalnych progów poparcia
na szczeblu krajowym, przez co w Sejmie działało 11 klubów poselskich i 6 kół
poselskich, a największy klub parlamentarny liczył 60 posłów, co powodowało
trudności w wyłonieniu większości rządowej, atomizację systemu władzy ustawodawczej oraz legitymizowanie rozproszonego systemu wielopartyjnego. Tym
samym pełniąca już jedynie rolę opozycji SdRP posiadała marginalny wpływ na
prowadzoną politykę choć w wyniku wyborów wprowadziła do Sejmu drugą co
do wielkości grupę posłów. Zdecydowana większość mandatów w Sejmie przypadła przedstawicielom koalicji z X kadencji Sejmu PRL, a mimo to nie udało się
skutecznie sformować rządu, który miałby stałe poparcie. Potwierdzenia tej tezy
dopatrywać się można w dużej liczbie osób desygnowanych do roli Prezesa Rady
Ministrów w tej kadencji.
Wybory przeprowadzone już za prezydentury Lecha Wałęsy przyniosły zmianę
polityki wewnętrznej w kierunku zapowiadanego przez niego przyspieszenia
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
88
reform polityczno-ustrojowych i ostatecznego zerwania z układem zawiązanym
przy Okrągłym Stole20. Po wyborach Prezydent Wałęsa zaproponował cztery rozwiązania: 1. rząd solidarnościowy z premierem wskazanym przez niego, 2. rząd
solidarnościowy z nim samym w roli premiera, 3. Wałęsa jako premier rządu, w skład
którego wejdą przedstawiciele wszystkich partii, włącznie z posłami Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej, czyli SdRP, 4. powołanie rządu fachowców21.
Pierwszą próbę utworzenia ponadpartyjnego rządu podjął Tadeusz Mazowiecki,
jednak jego działania zakończyły się na etapie konsultacji międzypartyjnych. Nowy
skład Sejmu, w którym nie było żadnej partii, która byłaby w stanie przyjąć pozycję
lidera pozwalał Lechowi Wałęsie wyrażać nadzieję na implementację w Polsce
systemu prezydenckiego, znanego ze Stanów Zjednoczonych, w którym Prezydent
stoi na czele gabinetu. Do propozycji takiego systemu rządzenia Prezydent Wałęsa
wracał w czasie całej swojej kadencji22. Wywodzące się z ruchu „Solidarnościowego” ugrupowania zostały zaproszone do rozmów mających na celu wyłonienie
wspólnego kandydata na premiera, które jednak ostatecznie utknęły w martwym
punkcie, choć niejednokrotnie przewijało się nazwisko Jana Ferdynanda Olszewskiego. W obliczu znanego konfliktu pomiędzy Olszewskim i Wałęsą nie powinno
dziwić, że już na drugi dzień od zakończenia rozmów Prezydent zaproponował
swojego kandydata, Bronisława Geremka, który ostatecznie nie objął urzędu.
Mówiono także o możliwości przedłużenia kadencji Jana Krzysztofa Bieleckiego
oraz o potencjalnej kandydaturze Leszka Moczulskiego, choć żadne z ugrupowań
parlamentarnych nie rozpatrywało jego szans poważnie.
Wobec braku możliwości wyłonienia kandydata na premiera, który uzyskałby
wymagane poparcie większości parlamentarnej powrócono do kandydatury Jana
Olszewskiego – znanego między innymi z tego, że w okresie PRL-u był obrońcą w
procesach sądowych wielu działaczy opozycji demokratycznej. Janowi Olszewskiemu poparcia udzieliły PC, KPN, PL, ZChN i KLD. Ugrupowaniom tym udało
się wypracować wspólny program rozwoju kraju, lecz pomimo consensusu na
etapie tworzenia programu w okresie późniejszym doszło między koalicjantami
do wielu nieporozumień. Rozmów pomiędzy koalicjantami nie ułatwiał także Prezydent Wałęsa, który zwrócił się do premiera Bieleckiego o nieskładanie dymisji, a
następnie do marszałka Sejmu, by dymisji Bieleckiego nie przyjął, lecz jego zabiegi
zawiodły. W tej sytuacji działacze PC, uznawanego za głównego architekta nowo
powstającego rządu, zaproponowali udział w koalicji rządowej Unii Demokratycznej, co – ich zdaniem – ułatwiłoby przetrwanie koalicji, jednak temu rozwiązaniu
sprzeciwił się Olszewski. Eskalację napięcia na polskiej arenie politycznej dostrzegano także za granicą. W szwedzkim dzienniku „Svenska Dagbladet” pojawił się
następujący komentarz: „Polska znajduje się na krawędzi chaosu politycznego.
Nowy Sejm, pokawałkowany wskutek politycznych i prywatnych antagonizmów,
R. Mojak, Transformacja ustroju politycznego w latach 1989–1997 [w:] Polskie prawo konstytucyjne, red. W. Skrzydło, Lublin 2005, s. 82.
21
J. Kuroń, Spoko, czyli kwadratura koła, Warszawa 1992, s. 8.
22
A. Dudek, Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989–1995, Kraków 1997, s. 191.
20
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
89
nie stanowi odpowiedniej platformy dla przyszłego rządu, którego skład jest nadal
wielką niewiadomą”23. Podobne informacje wysyłali do swoich krajów korespondenci ze Stanów Zjednoczonych, Francji, czy Wielkiej Brytanii. W kraju natomiast
dominowały głosy, że należy powstrzymać rozpad struktur państwowych i rząd
zaproponowany przez PC, KPN, PL, ZChN i KLD jest dla kraju lepszym rozwiązaniem,
niż dalsze przeciąganie walki o władzę.
Podczas posiedzenia Sejmu w dniach 5–6 grudnia 1991 roku ostatecznie
przyjęto dymisję Jana Krzysztofa Bieleckiego. Przesądziło to o niepowodzeniu
polityki Prezydenta Wałęsy, który w końcu zdecydował się desygnować na stanowisko Prezesa Rady Ministrów Jana Ferdynanda Olszewskiego. Wkrótce po
odebraniu nominacji Olszewski przystąpił do formowania rządu, w tym czasie
misję kierowania dotychczasowym gabinetem Prezydent powierzył wicepremierowi w gabinecie Jana Krzysztofa Bieleckiego – Leszkowi Balcerowiczowi.
Zadanie formowania rządu przez Jana Olszewskiego okazało się trudniejsze,
niż pierwotnie zakładano, jako że z koalicji zaczęli odchodzić kolejni koalicjanci
– najpierw KLD, który uznał, że nie ma możliwości porozumienia się z nowym
rządem w sprawach gospodarczych, a następnie KPN, które nie pogodziło się
z niepowołaniem lidera partii, Leszka Moczulskiego, na stanowisko ministra
obrony narodowej. W obliczu dekompozycji koalicji Olszewski zdecydował się
17 grudnia 1991 roku złożyć rezygnację z misji tworzenia rządu24. Wywołało to
intensywną debatę nad przyszłością polskiego systemu politycznego, w którym
Prezydent mógł zająć dominującą pozycję. W związku z obawą przed nadaniem
prezydentowi mandatu z władzą niemalże absolutną Sejm nie przyjął uchwały
odwołującej Jana Olszewskiego – za jej przyjęciem głosowało 132 posłów, głównie przedstawicieli UD, KLD i SLD, przeciw 214, zwłaszcza z KPN, PSL, ZChN, PC,
PL, PSL „S”, CHD, Solidarności Pracy i Partii X, natomiast 73 posłów wstrzymało się
od głosu – głównie pochodzących z UPR. W tej sytuacji Prezydent Lech Wałęsa
otrzymał niepodważalny dowód braku poparcia dla swoich wcześniejszych
propozycji i musiał poprzeć rząd Jana Olszewskiego. W skład gabinetu weszło
20 ministrów, z czego 4 wywodziło się z PC, 3 z ZChN, po 2 z PSL-PL i Krajowego
Komitetu Obywatelskiego i 9 niepowiązanych z żadną partią polityczną. 5 spośród zaproponowanych ministrów zasiadało już w Radzie Ministrów, 4 z nich
należało do gabinetu Krzysztofa Bieleckiego. W trakcie kadencji nie doszło do
zbyt wielu zmian w rządzie. Pierwszy dymisję złożył minister finansów – prof.
Karol Lutkowski; uczynił tak na znak protestu przeciwko koncepcji łagodzenia
rygorów finansowych i zwiększeniu emisji pieniądza. Jego miejsce zajął Andrzej
Olechowski, po którego odwołaniu 4 czerwca 1992 roku nie zdążono powołać
następcy w gabinecie premiera Olszewskiego. Zmiana nastąpiła także na stanowisku ministra obrony narodowej – bezpartyjnego Jana Parysa zastąpił Romuald
Szeremietiew, będący liderem Polskiej Partii Niepodległościowej. Także Artur
Balazs reprezentujący PSL-PL złożył dymisję i został odwołany 9 maja 1992 roku.
23
24
„Wprost” 1991, nr 48, s. 17 [za:] „Svenska Dagbladet”.
Drugie posiedzenie Sejmu RP w dniach 17 i 18 grudnia 1991 r.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
90
Główne zaplecze polityczne rządu Jana Olszewskiego stanowiły trzy partie –
Porozumienie Centrum, Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe oraz Porozumienie
Ludowe – będące zwolennikiem oderwania się od współpracy z ugrupowaniami
postpeerelowskimi. Antoni Macierewicz z ZChN, pełniący funkcję ministra spraw
wewnętrznych uruchomił proces analizy lustracyjnej działaczy państwowych i
parlamentarnych, doprowadzając swoim działaniem do późniejszego przesilenia
rządowego. Rząd Olszewskiego nie dysponował większością parlamentarną do
sprawnego działania. Potrzebował więc wsparcia innych ugrupowań parlamentarnych. Uzyskanie takiego wsparcia nie było łatwe lub nawet czasami nie było
możliwe ze względu na niekoncyliacyjne podejście samego premiera Olszewskiego.
Już w trakcie pierwszego wystąpienia w Sejmie Olszewski zarzucił parlamentarzystom z Unii Demokratycznej oraz Kongresu Liberalno-Demokratycznego
nadmierne przywiązanie do postanowień Okrągłego Stołu i współpracę ze środowiskami postkomunistycznymi. Także Polskie Stronnictwo Ludowe zdystansowało
się do koalicji po mianowaniu przedstawiciela konkurencyjnego ruchu chłopskiego,
Artura Balazsa, ministrem do spraw kontaktów z ugrupowaniami politycznymi.
Próby przedkładania pod obrady Sejmu kontrowersyjnych projektów uchwał
dodatkowo pogarszały stosunki pomiędzy rządem i opozycją. Pierwszy kryzys
pojawił się przy okazji próby wprowadzenia założeń polityki gospodarczo-społecznej, odrzuconej głównie głosami UD, KLD, PPG i SLD.
O niepowodzeniu misji rządu Jana Olszewskiego przesądziła próba przeprowadzenia lustracji, a szczególnie działania podjęte przez ministra spraw wewnętrznych
Antoniego Macierewicza. Lustracja teczek agentów służb bezpieczeństwa stanowiła jeden z naczelnych postulatów w procesie dekomunizacji w krajach Europy
Środkowej i Wschodniej, lecz poprzednie rządy nie wykazywały zaangażowania
w ten proces. W przypadku Jana Olszewskiego zdeterminowana chęć przeprowadzenia lustracji obejmującej najważniejsze osoby w państwie nosiła znamiona
przewrotu politycznego. W rezultacie dramatycznego posiedzenia Sejmu w nocy
z 4 na 5 czerwca 1992 roku odwołano w trybie nagłym gabinet Jana Olszewskiego.
Na początku 17. posiedzenia Sejmu minister Macierewicz przekazał klubom parlamentarnym listy ponad 60 nazwisk osób, które według MSW były agentami UB
i SB25. Wywołało to falę krytyki i zdecydowaną reakcję ze strony opozycji, kluby
parlamentarne UD, KLD i PPG złożyły na ręce marszałka Sejmu wnioski o odwołanie Jana Olszewskiego z funkcji premiera, około godziny 21. podobny wniosek
przesłał Prezydent Lech Wałęsa. O godzinie 22. Sejm przegłosował przedłużenie
obrad. W głosowaniu udział wzięło 425 posłów. Za uchwałą o odwołaniu rządu
głosowało 273 posłów z PPG, UD, KLD, SLD i KPN. Przeciw opowiedziało się 113,
głównie z ugrupowań tworzących rządową koalicję, z ZChN, PC, PL i ChD. 33 posłów
wstrzymało się od głosu, głównie z NSZZ „Solidarność” oraz UPR.
Zauważyć należy, że problemy ze skutecznym sprawowaniem władzy przez
Jana Olszewskiego nie wynikały tylko i wyłącznie z jego osobistych predyspozycji
czy też konfliktu z ówczesnym Prezydentem, lecz także z obowiązującego w kraju
25
A. Dudek, Pierwsze lata..., s. 219.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
91
systemu prawnego, który nie nadawał Prezesowi Rady Ministrów skutecznego
instrumentarium. Status premiera uregulowany został dopiero w ustawie konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 roku „O wzajemnych stosunkach między
władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie
terytorialnym”26 zwanej Małą Konstytucją. Od uchwalenia tego aktu prawnego
datować można proces kształtowania się uprawnień premiera w obecnym charakterze, co omówione zostanie w rozdziale następnym.
Po zdymisjonowaniu rządu Jana Ferdynanda Olszewskiego misję sformowania
nowego gabinetu powierzono wywodzącemu się z PSL Waldemarowi Pawlakowi,
szybko okazało się jednak, że w tak zatomizowanym Sejmie nie uzyska on wymaganej większości. Jeszcze przed oficjalną rezygnacją Pawlaka z funkcji Prezesa
Rady Ministrów swój gabinet zaczęła formować Hanna Suchocka. W tydzień
po powołaniu Waldemara Pawlaka Aleksander Hall oświadczył, że opowiada
się za powołaniem rządu obejmującego wszystkie ugrupowania wywodzące
się z ruchu „Solidarności”, bez Pawlaka w rządzie. Hall, będący liderem frakcji
prawicowej Unii Demokratycznej, prowadził negocjacje z liderami PC i ZChN,
samemu nie planując objęcia funkcji premiera. W miarę jak wizja niepowodzenia
misji Pawlaka stawała się coraz wyraźniejsza kolejne ugrupowania prezentowały
swoje warianty powołania rządu koalicyjnego. Najpoważniejsze propozycje
zakładały tworzenie rządu w oparciu o PC lub PSL. Wariant tworzenia gabinetu z
przedstawicieli UD-KLD-PPG z udziałem PSL i ZchN-PL-SLCh w chwili powołania
potencjalnie miałby poparcie Prezydenta, który ze względu na konflikt z braćmi
Kaczyńskimi stanąłby raczej w opozycji wobec wariantu UD-KLD-PPG z udziałem
PC i ZchN-PL-SLCh. Szanse Waldemara Pawlaka paradoksalnie zmalały, gdy SLD
oświadczyło, że poprze skonstruowany przez niego rząd, co miało oddziaływanie
dyskredytujące w oczach ugrupowań „solidarnościowych”.
Prezydent Wałęsa w obliczu braku postępów w formowaniu rządu postanowił
wezwać do siebie liderów ugrupowań parlamentarnych, Waldemara Pawlaka (PSL),
Wiesława Chrzanowskiego (ZChN), Henryka Goryszewskiego (ZChN), Tomasza
Bańkowskiego (PPG), Leszka Moczulskiego (KPN), Tadeusza Mazowieckiego (UD),
Jana Rulewskiego (NSZZ „S”), Józefa Hermanowicza (ChD), Artura Balazsa (SLCh
i PC), Gabriela Janowskiego (PL) i Janusza Steinhoffa (PchD), aby omówić z nimi
przyszłość budowanej przez premiera Pawlaka koalicji. W następstwie tego spotkania doszło do kolejnego, podczas którego liderzy ZChN, PL, PC, SLCh i PChD
oznajmili, że podjęli działania mające na celu sformowanie alternatywnej wobec
Pawlakowskiej koalicji, ponieważ nie poprą gabinetu, który wspierany jest przez
ugrupowania postpezetpeerowskie. W efekcie Waldemar Pawlak zwrócił się do
Prezydenta z prośbą o zwolnienie go z misji tworzenia rządu, a Prezydent ogłosił
możliwość rozwiązania parlamentu. Exposé wygłoszone przez Pawlaka w Sejmie
było niepełne, gdyż zabrakło w nim składu gabinetu, którego nie zdołał jeszcze
skompletować. Wywołało to pewną konsternację, prowadzącą do zwiększenia
aktywności nad tworzeniem koalicji przez obóz „solidarnościowy”. W efekcie
26
T. Mołdawa, Konstytucje..., s. 395.
92
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
szeregu spotkań międzypartyjnych udało się pomimo pewnych nieporozumień
dojść do kompromisu w składzie gabinetu i w wyniku negocjacji wśród przyszłych
koalicjantów wyłoniono kompromisowego kandydata na premiera – kandydatami
byli: Hanna Suchocka (UD), Jacek Merkel (KLD), Lech Kaczyński (PC) oraz Gabriel
Janowski (PL). Większość poparła H. Suchocką, choć PC zgłaszało zastrzeżenia
wobec jej kandydatury.
Propozycję składu swojego gabinetu Hanna Suchocka przedstawiła Prezydentowi 8 lipca 1992 roku. Prezydent Lech Wałęsa zaakceptował złożone przez Hannę
Suchocką propozycje [z wyjątkiem kandydatury J. Bleszyńskiego (ZChN) na funkcję
ministra kultury] i 10 lipca 1992 roku skierował do Marszałka Sejmu wniosek o odwołanie Waldemara Pawlaka z funkcji Prezesa Rady Ministrów i jednocześnie wniosek
o powołanie na to stanowisko Hanny Suchockiej. Marszałek wniosek o odwołanie
z funkcji premiera otrzymał także z rąk samego Pawlaka i jeszcze tego samego
dnia odbyło się głosowanie. Udział wzięło 404 posłów. Za odwołaniem Waldemara
Pawlaka głosowało 286 posłów, przeciw opowiedziało się 11, a 107 wstrzymało się
od głosu. W głosowaniu nad powołaniem Hanny Suchockiej na stanowisko premiera
udział wzięło 407 posłów, za opowiedziało się 233, przeciw 61, a 113 wstrzymało się
od głosu. Gabinet Hanny Suchockiej, składający się z 5 ministrów UD, 5 ministrów
ZChN, 4 ministrów KLD, 4 ministrów PL, 1 ministra PChD, 1 ministra PPG i 4 ministrów
bezpartyjnych powołany został już następnego dnia.
W głosowaniu udział wzięło 378 posłów, gabinet zyskał poparcie 226 posłów,
głównie z UD, KLD, PPG, ZChN, PL, SLCh, PChD, NSZZ „Solidarność” i Mniejszości
Niemieckiej. Przeciwko zagłosowało 124 posłów z SLD, PSL, KPN, UPR, RdR i „Solidarności Pracy”, przy 28 wstrzymujących się posłach z PC.
Powołanie rządu koalicyjnego składającego się z sześciu ugrupowań nie było
działaniem prostym, ale sprawne funkcjonowanie tego gabinetu okazało się zadaniem jeszcze trudniejszym. Każde z ugrupowań wchodzących w skład koalicji
zaczęło działać na własną rękę i dążyło do realizacji własnych celów, co destabilizowało sytuację rządu. Kilkukrotnie padały groźby wycofania się poszczególnych
partii z koalicji, co sparaliżowałoby działania rządu, natomiast próby poszerzenia
koalicji nie przynosiły skutków. Ponadto przez kraj przetaczały się kolejne fale
strajków różnych grup zawodowych. W styczniu 1993 roku lider „Solidarności”
Marian Krzaklewski zwrócił się do premier Suchockiej z żądaniem 600 tys. złotych podwyżki płac w całej sferze budżetowej, na co z uwagi na trudną sytuację
budżetu państwa uzyskał odpowiedź odmowną. Niezadowolony z polityki rządu
NSZZ „Solidarność” wycofał swoje poparcie dla gabinetu Hanny Suchockiej, a Klub
Parlamentarny NSZZ „Solidarność” złożył wniosek o wotum nieufności dla rządu.
Głosowanie pod wotum nieufności odbyło się 28 maja 1993 roku. H. Suchocka
przegrała niewielką różnicą głosów – 233 posłów było za przyjęciem wniosku (PC,
KPN, RdR, UPR, UP, SLD, PSL i pewna część posłów „Solidarności”) w stosunku do
198 głosów przeciwnych wotum nieufności i 24 posłach wstrzymujących się od
głosu. Jeszcze tego samego dnia Hanna Suchocka złożyła na ręce Prezydenta
dymisję rządu, jednak Prezydent jej nie przyjął i 29 maja 1993 roku rozwiązał parlament. Rezygnację Hanny Suchockiej Prezydent przyjął dopiero po wrześniowych
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
93
wyborach parlamentarnych, 15 października 1993 roku i na jej miejsce desygnował
Waldemara Pawlaka.
W czasie I kadencji Sejmu, szczególnie w wyniku silnej atrofii obozu „solidarnościowego”, skutkującej nieustannymi walkami na szczytach władzy znacząco
zmalało zaufanie społeczeństwa do ugrupowań wywodzących się z dawnej opozycji demokratycznej. Rezultatem tego było zadziałanie „wahadła demokratycznego”
i powrót do władzy ugrupowań postpeerelowskich. W ocenie Kazimierza Marcinkiewicza rząd Hanny Suchockiej „nie był tak bezładny, jakby się wydawało”. Pomimo
nieporozumień pomiędzy partiami parlamentarnymi oraz rządem i Prezydentem
„w wielu miejscach przygotowano pozytywne zmiany, był imperatyw reform. Natomiast ze względu na ten zlepek polityczny, ze względu na brak umiejętności dojścia
do consensusu z Prezydentem Lechem Wałęsą oraz pozostałymi ugrupowaniami
parlamentarnymi, był to rząd mało efektywny. Często pracował nad zmianami,
przygotowywał je, ale ich nie wprowadzał”27. Z kolei bliski współpracownik Hanny
Suchockiej, Jan Rokita przyznał, że „ten rząd zrobił też sporo w sferze wartości”,
wskazując na kompromisy między liberałami i katolicką prawicą. „Wyrazem tego
kompromisu był konkordat. Budowaliśmy klimat, który na dłuższą metę zakończył
wojnę religijną”28.
4. II kadencja Sejmu RP
Partie wywodzące się z „Solidarności” na stałe wpisały się do polskiego systemu
politycznego, a zapoczątkowane po 1989 roku reformy demokratyzujące system
państwowy miały już charakter nieodwracalny. Jednoczący dotychczas ludzi „Solidarności” czynnik zagrożenia zewnętrznego dla wewnętrznego ładu państwa zmalał
na tyle, że zniknął z pola widzenia, co jeszcze w poprzedniej kadencji wywołało
między poszczególnymi ugrupowaniami o „solidarnościowych” korzeniach dużą
konkurencję. Pomimo wspólnych podstaw poszczególne partie wykazywały duże
różnice programowe i nie były w stanie dojść między sobą do porozumienia, co
zadziałało na korzyść partii postpeerelowskich. Po raz pierwszy w wyborach do
Sejmu II kadencji zaobserwować można działanie wahadła demokratycznego, czyli
przeniesienia zaufania wyborców ze strony ruchu „solidarnościowego” na stronę
ugrupowań postpeerelowskich, choć z uwagi na brak porozumienia po stronie
ruchu „solidarnościowego” nie można powiedzieć, że wytworzył się system dwublokowy, w którym wszystkie partie jednoczyłyby się w dwóch rywalizujących ze
sobą blokach. Przed wyborami wprowadzono zmiany do ordynacji wyborczej,
dodając klauzule zaporowe – 5% dla partii startujących indywidualnie i 8% dla
koalicji partyjnych. 391 mandatów można było zdobyć w okręgach wyborczych,
natomiast pozostałe 69 przeznaczono na krajową listę wyborczą, w której mandaty
były dzielone proporcjonalnie pomiędzy ugrupowania, które uzyskały 7% poparcia
wyborczego w skali kraju. W miejsce dotychczas stosowanej metody przeliczania
27
28
K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy władzy, Warszawa 2007, s. 105.
J.M. Rokita, M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004, s. 123.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
94
głosów Hare-Niemeyera wprowadzono metodę d’Hondta i zmieniono strukturę
okręgów wyborczych, zmniejszającą je co najmniej do rozmiarów województwa.
W wyniku wyborów największą reprezentację w Sejmie uzyskały dwa ugrupowania
o rodowodzie peerelowskim: Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej i Polskie
Stronnictwo Ludowe, które uzyskując łącznie ponad trzysta mandatów posiadały
wystarczającą większość dla utworzenia rządu.
Największe poparcie wyborców uzyskała Socjaldemokracja Rzeczypospolitej
Polskiej, która do Sejmu wprowadziła 171 posłów. Przewodniczącym klubu został
Jerzy Szmajdziński, prezesem partii był niezmiennie Aleksander Kwaśniewski.
Drugi wynik wyborczy, 132 mandaty, uzyskał koalicjant SdRP – Polskie Stronnictwo
Ludowe, w którego władzach także nie zaszły zmiany, przewodniczącym klubu
parlamentarnego był Waldemar Pawlak, a prezesem PSL Jarosław Kalinowski. Partie
„Solidarnościowe” uzyskały zdecydowanie mniejsze poparcie. Unia Demokratyczna
wprowadziła do Sejmu 74 posłów. Przewodniczącym klubu został Bronisław Geremek, a prezesem UD Władysław Frasyniuk. Unia Pracy zdobyła 41 mandatów, rolę
przewodniczącego klubu i prezesa partii pełnił Ryszard Bugaj. KPN także odnotowała drastyczny spadek poparcia zdobywając 22 mandaty. Przewodniczącym klubu
i prezesem KPN został Leszek Moczulski. Nowy w systemie partyjnym Bezpartyjny
Blok Wspierania Reform, stanowiący polityczne zaplecze Prezydenta Lecha Wałęsy,
wprowadził do Sejmu 16 posłów. BBWR nie był partią i nikt nie sprawował funkcji
prezesa, przewodniczącym klubu parlamentarnego został Andrzej Gąsienica-Makowski. W Sejmie II kadencji znalazł się także jeden poseł bezpartyjny.
Wynik wyborczy osiągnięty zarówno przez SLD, jak i PSL nie pozwalał żadnemu
z tych ugrupowań na samodzielne sformowanie rządu, ale stwarzał perspektywę
utworzenia stabilnej większości rządowej na drodze koalicyjnej. Zastosowanie tu
znalazła teoria koalicji minimalnie zwycięskich (celem powstania takich koalicji
jest zdobycie bądź utrzymanie władzy – koalicja jest zwycięska, ponieważ partie
koalicyjne mają wymaganą większość mandatów parlamentarnych, a jest minimalna, ponieważ w jej składzie nie ma zbędnych koalicjantów) – wystarczała
koalicja dwóch ugrupowań parlamentarnych29. Logicznym następstwem wyborów
jest rywalizacja o władzę najsilniejszych ugrupowań. Jeśli jedna partia nie jest w
stanie samodzielnie sprawować władzy, do osiągnięcia parlamentarnej większości przeważnie wystarczy jej poparcie jednego lub dwóch koalicjantów. Partie
o mniejszym poparciu muszą w tym celu tworzyć bardzo szerokie koalicje30. Mając
to na uwadze zawiązanie koalicji między SLD i PSL było właściwie przesądzone.
Alternatywą byłoby zawiązanie koalicji SLD z kolejnym po PSL klubem, który cieszył
się największym poparciem, czyli klubem Unii Demokratycznej, jednakże w tej
konfiguracji posłowie UD wyzbyć musieliby się wszelkich zaszłości dotyczących,
jak to określali, „postkomunistów” i postępować zgodnie z głoszoną przez lidera,
Tadeusza Mazowieckiego, polityką „grubej kreski”. Z drugiej strony powstać mogła
Z.J. Pietraś, Teoria decyzji politycznych, Lublin 1990, s. 117–121.
M. Leiserson, Factions and Coalitions in One – Party Japan, „American Political Science Review”,
1968, vol. 62, s. 770–778.
29
30
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
95
koalicja PSL z UD i UP, jednakże w tym przypadku UD nie byłaby zainteresowana
udziałem w koalicji. Zawiązanie przez SLD i PSL 10 października 1993 roku31 koalicji
miało miejsce właściwie wobec braku alternatywy i określane było niekiedy mianem „sojuszu z przymusu”32. Sami koalicjanci wyszli natomiast z drugiej strony:
„uznając, że Polsce potrzebny jest kompetentny i stabilny rząd, opowiadając się
za dalszymi przekształceniami gospodarczymi, zmierzającymi do zbudowania
silnej społecznej gospodarki rynkowej […], przedstawiciele SLD i PSL, działając z
upoważnienia i w imieniu swoich organizacji, postanawiają zawiązać koalicję parlamentarną, dążącą do powołania rządu oraz zapewnienia warunków do sprawnego
wykonywania funkcji prawodawczych i kontrolnych przez parlament”33.W składzie
rządu Waldemara Pawlaka znalazło się 7 ministrów z PSL, 5 z SdRP, 1 z UP i 6 bez
powiązań partyjnych. Koalicjanci zaproponowali zestaw uzgodnień w kwestiach
społecznych i gospodarczych, które zostały zawarte w „Strategii dla Polski”, a
każdy z osobna prezentował dodatkowo swoje własne koncepcje programowe
dotyczące konkretnych obszarów działania – PSL ochronę polskiego rolnictwa
przed zagraniczną konkurencją, powszechne uwłaszczenie obywateli, w drodze
prywatyzacji części przedsiębiorstw państwowych w ramach programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Współpraca pomiędzy koalicjantami układała się
w miarę pomyślnie, choć nie była wolna od konfliktów. Do sytuacji konfliktowych
wewnątrz koalicji dochodziło między innymi z powodu niekonsultowanych z SLD
działań premiera Waldemara Pawlaka. Należy do nich: nieumieszczenie na liście
kandydatów na stanowiska rządowe Wiesława Kaczmarka – kandydata SLD na
stanowisko ministra przekształceń własnościowych, odwołanie przez Pawlaka
wiceministra finansów Stefana Kawalca po błędach w procesie prywatyzacji Banku
Śląskiego (przez te błędy do dymisji podał się także wicepremier i minister finansów Marek Borowski), zahamowanie reformy samorządowej i umacnianie pozycji
Urzędu Rady Ministrów. Oprócz tego – rzecz jasna – nie obeszło się bez sporów
personalnych wewnątrz gabinetu oraz krytyki ze strony opozycji parlamentarnej,
która zarzucała Pawlakowi przede wszystkim zwiększenie poziomu inflacji, podniesienie stawek podatków, wprowadzenie opłat wyrównawczych na produkty rolne
oraz wprowadzenie ryczałtu podatkowego. Zmianie uległy też relacje pomiędzy
premierem Pawlakiem a Prezydentem Wałęsą. Umacniający swoją pozycję premier
Pawlak nie godził się na dzielenie się realną władzą z Prezydentem, który z kolei nie
posiadał znaczącego zaplecza politycznego w parlamencie. Ówczesny czas prób
dominacji Prezydenta i jego otoczenia nad innymi ośrodkami władzy kojarzy się ze
zjawiskiem „falandyzacji” – nadinterpretowania, a czasem nawet naginania prawa
poprzez wykorzystywanie luk w Małej Konstytucji przez ówczesnego doradcę
Prezydenta profesora Lecha Falandysza. W ten sposób między innymi Prezydent
Wałęsa doprowadził do mianowania wskazanego przez siebie przewodniczącego
Porozumienie koalicyjne, Wyd. PSL, Warszawa 1993.
P. Siergiejczyk, Ludowcy kontra lewica, „Myśl Polska” z 9 czerwca 1995 r., s. 3.
33
Zamierzenia i rezultaty działania Rządu Koalicyjnego Waldemara Pawlaka, Wyd. PSL, Warszawa 1995.
31
32
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
96
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i odwołania wcześniejszego jej składu. Efektem
rywalizacji o strefy wpływów pomiędzy ośrodkiem prezydenckim a ośrodkiem
rządowym był konflikt pomiędzy kadrą dowódczą Wojska Polskiego a cywilnym
(chociaż będącym wojskowym w stanie spoczynku) ministrem obrony narodowej
mający swoją spektakularną formę w czasie słynnego „obiadu drawskiego”, kiedy
to dowódcy wojskowi zakwestionowali kompetencje Piotra Kołodziejczyka jako
ministra obrony narodowej34. Prezes Rady Ministrów w odpowiedzi na działania
Prezydenta zasugerował, że istnieje możliwość przegłosowania przez Sejm ograniczenia uprawnień Prezydenta, ale ostatecznie 20 kwietnia 1994 roku wycofano się
z tych planów. Prezydent odstąpił od bezpośrednich działań przeciw premierowi,
wciąż prowadząc jednak działania polityczne mające zdyskredytować rządzące
ugrupowania, jako obciążone peerelowską przeszłością.
Coraz szersza krytyka prac rządu ze strony opozycji i ostre ataki Prezydenta
doprowadziły do sytuacji, w której pod znakiem zapytania stanęło dalsze funkcjonowanie rządu premiera Pawlaka. Dlatego 7 lutego 1995 roku PSL złożyło
koalicyjnemu SLD trzy propozycje: desygnowanie na premiera Aleksandra
Kwaśniewskiego, wybór na premiera Józefa Oleksego, wycofanie się Polskiego
Stronnictwa Ludowego z koalicji SLD–PSL. Liderzy SLD przystali na wariant
drugi35. 1 marca 1995 roku odbyło się głosowanie nad konstruktywnym wotum
nieufności, w którym odwołany został gabinet Waldemara Pawlaka, a funkcję
Prezesa Rady Ministrów powierzono Józefowi Oleksemu. Za konstruktywnym
wotum nieufności zagłosowało 285 posłów, 5 było przeciwnych i 127 wstrzymało
się od głosu. Jednocześnie Józef Oleksy zrezygnował z funkcji Marszałka Sejmu.
Jego miejsce zajął Józef Zych z PSL.
Koalicja SLD z PSL przetrwała ataki Prezydenta oraz opozycji i posłużyła Józefowi Oleksemu jako podstawa do konstruowania nowego gabinetu. Nowy rząd
także musiał zmagać się z ostrą krytyką ze strony opozycyjnych UW, KPN, BBWR i
UP oraz Prezydenta. Proces konstruowania rządu koalicyjnego realizowany przez
Józefa Oleksego był odmienny niż w trakcie tworzenia poprzednich gabinetów.
Oleksy poprosił koalicjantów o przedstawienie po dwóch kandydatów na szefów poszczególnych resortów, z których sam dokona wyboru członków swojego
gabinetu. Chociaż nie wszystkie decyzje podjęte przez J. Oleksego były zgodne z
wizją PSL, to jeden z posłów tej partii, F. Stefaniuk przyznał: „zgadzamy się jednak,
by pan premier miał prawo wyboru. Jesteśmy zwolennikami pracy koalicyjnej w
innym niż dotąd stylu. Zapewniamy, że nie będziemy rościli pretensji do dyktowania konkretnych rozwiązań premierowi czy Radzie Ministrów. Nie będziemy też
wypowiadać się za całą koalicję, zostawiając większą swobodę panu premierowi i
rządowi”36. Wcześniejsze gabinety tworzone były w oparciu o koalicyjne umowy i
rola samego premiera w wyborze konkretnych osób na określone funkcje rządowe
J.A. Majcherek, Pierwsza dekada III Rzeczypospolitej, Warszawa 1999, s. 127–130, K. Modzelewski, Obywatele czy poddani, „Gazeta Wyborcza” z 10 lutego 1995 r., s. 12.
35
W. Roszkowski, Najnowsza historia Polski 1980–2002, Warszawa 2003, s. 180.
36
Sprawozdanie stenograficzne z 44. posiedzenia Sejmu.
34
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
97
była ograniczona. W skład sformowanego przez nowego premiera gabinetu weszło
9 ministrów desygnowanych przez SLD, 8 członków desygnowanych przez PSL
oraz czterech innych ministrów (szefów tak zwanych resortów prezydenckich).
Przyjęty przez premiera Oleksego sposób formowania gabinetu umożliwił lepszy
dobór osób pełniących funkcje ministerialne oraz uzyskanie większej niezależności
decyzyjnej samego premiera. Oficjalne zaprzysiężenie nastąpiło 1 marca 1995 roku
i w dwa dni później premier przedstawił exposé.
Między koalicjantami nie doszło do żadnych poważnych sporów, jednakże czas,
w którym rząd Oleksego działał przypada na bardzo trudną sytuację społeczną,
gdy związki zawodowe organizowały kolejne strajki. W tle natomiast trwały przygotowania do kampanii prezydenckiej, w której głównym przeciwnikiem Lecha
Wałęsy był przewodniczący klubu SLD Aleksander Kwaśniewski. Po wygranej
Kwaśniewskiego doszło do zmian w składzie gabinetu Józefa Oleksego w związku
z rezygnacją ministrów z tzw. resortów prezydenckich, czyli MSW, MSZ i MON.
Nowym ministrem spraw wewnętrznych po A. Milczanowskim został J. Konieczny,
ministrem spraw zagranicznych po W. Bartoszewskim został D. Rosati, a Z. Okińskiego na stanowisku ministra obrony narodowej zastąpił S. Dobrzyński (PSL).
Zanim jednak doszło do odwołania ministra Andrzeja Milczanowskiego z funkcji
ministra spraw wewnętrznych, tuż przed przejęciem władzy przez Prezydenta
Kwaśniewskiego, minister Milczanowski przedstawił na forum Sejmu informację o
rzekomej współpracy premiera Oleksego z obcym wywiadem. Wobec postawionych premierowi zarzutów Sejm powołał nadzwyczajną komisję do ich zbadania.
W obliczu nacisków ze strony opozycji premier udał się na urlop od 8 do 15 stycznia
1996 roku, a na dymisję zdecydował się dopiero 24 stycznia, gdy Prokuratura
Wojskowa wszczęła śledztwo w sprawie zarzutów stawianych premierowi. Dwa
dni później stosowne dokumenty trafiły do Prezydenta Kwaśniewskiego, który
przyjął dymisję rządu i otworzył drogę do powołania nowej Rady Ministrów37.
W wyniku postępowania prowadzonego przez organa wymiaru sprawiedliwości
zarzuty wobec premiera Oleksego zostały uznane za niezasadne.
Kolejnym premierem w II kadencji Sejmu został Włodzimierz Cimoszewicz.
Początkowo PSL próbowało sformować nową koalicję rządową z UW, UP, KPN,
BBWR oraz grupą posłów republikańskich. Pojawiła się wtedy kandydatura Władysława Bartoszewskiego na premiera. Wobec fiaska budowy alternatywnej koalicji
powrócono do koalicji SLD z PSL z Włodzimierzem Cimoszewiczem jako nowym
szefem rządu. Formalnie desygnujący kandydata na premiera Prezydent Aleksander Kwaśniewski wybierał spośród trzech zgłoszonych kandydatów. Desygnując
Cimoszewicza na Prezesa Rady Ministrów Prezydent Kwaśniewski podkreślał jego
duże doświadczenie polityczne oraz stabilne zaplecze parlamentarne dla jego
gabinetu, co miało zapewnić mu stabilność działania38.
W głosowaniu nad wotum zaufania dla nowego rządu poparcia nie udzielili
posłowie UW, BBWR i KPN, krytykujący hamowanie procesów prywatyzacyjnych
37
38
J. Paradowska, Po dymisji, „Polityka” z 3 lutego 1996 r., s. 15.
Cimoszewicz buduje rząd, „Rzeczpospolita” z 2 lutego 1996 r.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
98
i opieszałość w działaniach mających na celu poprawę wizerunku państwa w
oczach społeczeństwa. Unia Pracy, chociaż generalnie akceptowała Włodzimierza Cimoszewicza na stanowisku premiera, to nie zgadzała się na proponowaną
przez Grzegorza Kołodkę – wicepremiera i ministra finansów zarówno w gabinecie
Oleksego, jak i w gabinecie Cimoszewicza – politykę finansową oraz na propozycje
obsady niektórych ministerstw. Spowodowało to wstrzymanie się posłów Unii
Pracy w czasie głosowania nad gabinetem Cimoszewicza. Za poparciem nowego
rządu głosowało ostatecznie 273 posłów, przeciw 87, a 28 wstrzymało się od głosu.
W gabinecie utworzonym przez Cimoszewicza zasiadło 12 ministrów z PSL, 8
ministrów z SLD oraz 3 bezpartyjnych.
Umocowanie „nowego” premiera na czele „starej” koalicji nie zakończyło dotychczasowych sporów. Wciąż pewne posunięcia SLD niepokoiły polityków PSL. Do
pierwszego nieporozumienia pomiędzy koalicjantami w gabinecie Cimoszewicza
doszło w połowie 1996 roku, w trakcie planowania reformy samorządu terytorialnego.
PSL sprzeciwiało się wprowadzeniu powiatów, SLD zaś było zwolennikiem struktury
trzystopniowej do tego stopnia, że liderzy tej partii rozważali przeforsowanie ustawy
we współpracy z UW, co stawiało dalsze funkcjonowanie koalicji pod znakiem zapytania39. Dla dobra koalicji przeprowadzenie reformy administracyjnej odłożono na
następną kadencję. Do zaostrzenia stosunków między koalicjantami doszło ponownie
jeszcze w czerwcu 1996 roku, gdy PSL wsparło skierowany przez KPN wniosek o
odwołanie ministra przekształceń własnościowych W. Kaczmarka. W odpowiedzi
SLD zaczął ostro krytykować wywodzących się z PSL ministrów K. Ścierskiego, Z.
Podkańskiego i J. Buchacza40. W Sejmie pojawiła się wówczas opinia, że SLD stara
się doprowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych41. Polityka koalicjantów różniła się także przy okazji liberalizacji ustawy aborcyjnej, przeprowadzonej
wbrew PSL, a dodatkowo pogarszającej stosunki państwa z Kościołem. W centrum
następnego konfliktu stała polityka gospodarcza ministra Grzegorza Kołodki. Od
początku 1997 roku konflikt między koalicjantami zaostrzał się i zastąpienie Kołodki
na stanowisku ministra finansów przez Marka Belkę uspokoiło sytuację tylko na
chwilę. W sierpniu 1997 roku PSL wystąpiło z wnioskiem o odwołanie Rady Ministrów,
lecz wniosek nie został przegłosowany. Ostatnie miesiące upływającej kadencji
przeszły w atmosferze politycznej stagnacji.
Większość partii, które zajęły miejsca w Sejmie przetrwało próbę czasu i
wystartowało w następnych wyborach, tym samym można przyjąć, że II kadencja
Sejmu RP stanowiła przyczynek do stabilizacji polskiego systemu politycznego.
Zauważyć należy jednak, że niepopularna w społeczeństwie polityka prowadzona
przez kolejne rządy zwłaszcza w sferze gospodarki i finansów ponownie wywołała
działanie wahadła demokratycznego, przenoszącego poparcie z powrotem w
stronę ruchu „Solidarnościowego”.
B. Dziemidok, B. Szmulik, Rząd Włodzimierza Cimoszewicza [w:] Gabinety koalicyjne w Polsce
w latach 1989–1996, red. M. Chmaj, M. Żmigrodzki, Lublin 1998, s. 183.
40
Kryzys mniemany, „Gazeta Wyborcza” z 19 czerwca 1996 r.
41
J. Stępień, VI wojna na górze, „Wprost” z 30 czerwca 1996 r.
39
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
99
5. III kadencja Sejmu RP
W wyniku panującego w kraju kryzysu i szerokiej krytyki społecznej wobec
polityki prowadzonej przez rząd SLD-PSL wybory wygrały wywodzące się z
„Solidarności” ugrupowania związane we wspólnym ruchu – Akcji Wyborczej
Solidarność, w ramach którego funkcjonował wspólny program i wspólne hasła
wyborcze. W latach 1997–2001 nastąpiła też petryfikacja systemu partyjnego. W
tym okresie powstały najsilniejsze, istniejące do dziś partie, kolejno Sojusz Lewicy
Demokratycznej oraz pod koniec kadencji Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma
Obywatelska. Rzecz jasna nie było to działanie przypadkowe. 27 czerwca 1997 roku
znowelizowano ustawę o partiach politycznych, nakładając obowiązek ponownej
rejestracji partii zgodnie z nowymi przepisami, które podniosły próg poparcia
społecznego z 15 do 1000 obywateli polskich. Zdecydowanie ograniczyło to liczbę
partii na polskiej scenie politycznej i uporządkowało datujący się od początku
lat 90. XX w. chaos w obszarze organizacji politycznych. W ustawie zawarto też
zasady finansowania działalności partii. Od tej pory wysokość zwrotu kosztów
poniesionych na kampanię wyborczą uzależniona miała być od wyniku wyborów
do Sejmu i Senatu i w oparciu o ten sam przelicznik partie mogły liczyć na dotacje
na prowadzenie działalności statutowej42.
Kształt nowej koalicji można było łatwo przewidzieć analizując wyniki wyborów.
Do Sejmu dostała się bowiem Akcja Wyborcza Solidarność, wprowadzając 201
posłów. Przewodniczącym klubu został pełniący także funkcję przewodniczącego
AWS Marian Krzaklewski. Drugi wynik wyborczy uzyskał Sojusz Lewicy Demokratycznej, otrzymujący 164 mandaty. Przewodniczącym klubu parlamentarnego
mianowano Leszka Millera, a przewodniczącym Sojuszu był wówczas Józef Oleksy.
Trzeci wynik przypadł Unii Wolności – 60 posłów. Rolę przewodniczącego klubu
pełnił Donald Tusk, natomiast Prezesem UW był Leszek Balcerowicz. Polskie Stronnictwo Ludowe odnotowało drastyczny spadek poparcia, wprowadzając do Sejmu
zaledwie 27 posłów. Przewodniczącym klubu parlamentarnego był Janusz Dobrosz,
a prezesem PSL Jarosław Kalinowski. Ruch Odbudowy Polski wprowadził do Sejmu
4 posłów. Przewodniczącym koła parlamentarnego Ruchu Odbudowy Polski i
prezesem partii był były premier Jan Olszewski. W Sejmie znalazło się ponadto 2
posłów niezrzeszonych.
Funkcjonowanie koalicji AWS-UW już od samego początku nastręczało trudności. Zawarta przez te partie umowa koalicyjna zakładała, że premierem zostanie
kandydat AWS zaakceptowany przez UW, pierwszym wicepremierem kandydat
UW zaakceptowany przez premiera i AWS, a drugim wicepremierem kandydat
AWS zaakceptowany przez premiera i UW. Misję zbudowania rządu powierzono
mało znanemu wówczas politykowi, Jerzemu Buzkowi. Tuż przed spotkaniem
premiera z Prezydentem rozstrzygnęła się kwestia obsady dwóch stanowisk
ministerialnych w resortach kultury oraz transportu. Sejm 10 listopada 1997 roku
przegłosował wotum zaufania dla gabinetu Jerzego Buzka przy 260 głosach za, 172
42
A.K. Piasecki, Wybory i referenda w Polsce (1989–2000), Zielona Góra 2001, s. 126–127.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
100
przeciw i 2 wstrzymujących się od głosu. Domknięcie gabinetu i przegłosowanie
jego składu przez Sejm nie oznaczało jednak końca problemów personalnych. W
trakcie trwania kadencji nie było zmian szefów tylko trzech resortów – przez całą
kadencję Janusz Steinhoff pełnił rolę ministra gospodarki, Andrzej Wiszniewski był
przewodniczącym Komitetu Badań Naukowych, a Longin Komołowski ministrem
pracy i polityki socjalnej. Na pozostałych stanowiskach ministerialnych odbywała
się rotacja, najintensywniejsza w 1999 roku, gdy nastąpił poważny kryzys koalicji, związany z podjęciem przez AWS szeregu niewspieranych przez UW decyzji.
Kolejno zmieniający się ministrowie dowodzili słabości zawartego między AWS i
UW porozumienia, choć oficjalnie decyzje o zmianach kadrowych motywowane
były troską o realizację założeń programowych rządu43.
Pośród prób ratowania koalicji pojawiły się nawet propozycje powołania na
stanowisko premiera Macieja Płażyńskiego, Mariana Krzaklewskiego lub Longina
Komołowskiego, kompromis można było osiągnąć tylko w przypadku zgody
drugiego z wymienionych kandydatów na przyjęcie stanowiska, lecz aspiracje
Krzaklewskiego w owym okresie sięgały fotela prezydenckiego w związku ze
zbliżającymi się wyborami. Napięcie budowane przez nieporozumienia pomiędzy
koalicjantami praktycznie na każdym kroku osiągnęło punkt krytyczny w nocy z
17 na 18 maja 2000 roku, gdy Jerzy Buzek powołał Andrzeja Hermana na burmistrza komisarycznego dla Warszawy Centrum. 4 czerwca UW oficjalnie wystąpiła
z koalicji. Zdaniem byłego koalicjanta jedyną przyczyną podtrzymania decyzji
wojewody unieważniającej wybór Jana Wieteski była chęć utrzymania przez AWS
kontroli nad najbogatszą gminą w kraju44.
Przewodniczący AWS nie ingerował jawnie w politykę rządu dbając o swój wizerunek w przeddzień wyborów prezydenckich. Wolał sterować działaniami rządu „z
cienia”, przez co schemat sprawowania władzy przypominał nieco znany z okresu PRL
„rząd rządzi, partia kieruje”. Ten model sterowania przyczynił się także do osłabienia
skuteczności rządu. Uczestniczący w obradach Rady Ministrów Kazimierz Marcinkiewicz przyznał, że „rząd musi podejmować decyzje, musi codziennie decydować
o dziesiątkach spraw, premier musi podpisywać setki dokumentów. Ze względu
na stały, uzależniający kontakt premiera z szefem AWS Marianem Krzaklewskim
te decyzje po prostu nie zapadały. Premier Buzek nie mógł ich podejmować, bo
musiał je uzgadniać z Krzaklewskim, a Krzaklewski nie mógł ich podejmować czy
sugerować jakichś rozwiązań, bo musiał wszystko omawiać z partiami tworzącymi
Akcję”45. Po wystąpieniu UW z koalicji rząd AWS stał się rządem mniejszościowym
i po raz pierwszy od 1989 roku, dotrwał do końca kadencji mimo braku większości
parlamentarnej. Chociaż premier Jerzy Buzek był ciągle otwarty na współpracę z
Unią Wolności, to jednak nie doszło do rekonstrukcji koalicji.
Oceny działania rządu AWS, a także Jerzego Buzka jako premiera stawały się
coraz bardziej krytyczne w miarę upływu kadencji. Przyczyniły się do tego zarówno
J. Paradowska, Styl to polityka, „Polityka” 1999, nr 43.
„Rzeczpospolita” z 23 maja 2000 r.
45
K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy..., s. 116.
43
44
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
101
wdrażane przez rząd cztery fundamentalne reformy: systemu opieki zdrowotnej,
edukacji, emerytalna oraz systemu administracyjnego kraju (likwidacja znacznej
części województw, wprowadzenie szczebla powiatowego administracji). Reformy
te wdrażano bez odpowiedniego przygotowania opinii publicznej oraz w dużym
chaosie organizacyjnym. Na tle coraz powszechniejszych negatywnych ocen rządu
Jerzego Buzka pozytywnie wyróżniał się Lech Kaczyński, który tekę ministra sprawiedliwości (łączoną z funkcją Prokuratora Generalnego) objął 14 czerwca 2000
roku po odwołaniu Hanny Suchockiej.
W odpowiedzi na zarzuty społeczeństwa odnoszące się do nieskuteczności
działania wymiaru sprawiedliwości Lech Kaczyński zaostrzył kryteria stosowania środków represyjnych wobec przestępców, między innymi jako Prokurator
Generalny opracował wytyczne dla prokuratorów sugerujące częstsze stosowanie
tymczasowego aresztowania wobec podejrzanych.
Zmiany w systemie służby zdrowia, edukacji, emerytalnym i administracyjnym
były potrzebne do usprawnienia funkcjonowania państwa i przygotowania go na
wyzwania wynikające z nadchodzącego członkostwa w Unii Europejskiej. Jednakże
kształt przyjmowanych przez rząd Jerzego Buzka reform budził krytykę opozycji
i fale niezadowolenia społecznego. Start Mariana Krzaklewskiego w wyborach
prezydenckich w 2000 roku tylko osłabił pozycję kierowanego przez niego ugrupowania, bowiem po zajęciu w wyborach trzeciego miejsca Krzaklewski wycofał się
z pierwszoplanowej polityki i wrócił do kierowania NSZZ „Solidarność”, gdzie i tak
był obwiniany o osłabienie pozycji ruchu „Solidarnościowego” i rozbicie prawicy.
Po wyborach prezydenckich, wraz z niknącą nadzieją na poszerzenie wpływów
w kraju, zmalało zaangażowanie AWS w prace w Sejmie. Do rozpadu AWS jako
ugrupowania przyczynił się postępujący rozkład tego środowiska politycznego
na nowe składowe, a także liczne afery dotyczące niektórych posłów i działaczy.
Na gruzach upadającego AWS wyrastały dwie nowe siły polityczne o rodowodzie
solidarnościowym: Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Przy malejącej popularności premiera Jerzego Buzka spektakularnie wzrosła popularność
Lecha Kaczyńskiego jako sprawiedliwego i skutecznego ministra sprawiedliwości.
Na bazie tej popularności powstała, utworzona formalnie 13 czerwca 2001 roku
przez Jarosława i Lecha Kaczyńskich, nowa partia konserwatywna – Prawo i Sprawiedliwość. Program tej partii skoncentrowany był na walce z powszechną w życiu
publicznym korupcją i degradacją zasad życia społecznego oraz na zwalczaniu
przestępczości.
Z kolei Platforma Obywatelska wyrosła na popularności Andrzeja Olechowskiego – znanego z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform oraz Ruchu Stu
– pretendenta do stanowiska Prezydenta w wyborach z 8 października 2000 roku,
w których uzyskał on drugi wynik pokonując lidera AWS Mariana Krzaklewskiego.
Bazując na swoim elektoracie z wyborów prezydenckich Andrzej Olechowski razem
z Maciejem Płażyńskim z AWS i Donaldem Tuskiem z Unii Wolności założył 21
stycznia 2001 roku ruch obywatelski (w formie stowarzyszenia) o nazwie Platforma
Obywatelska, przekształcony później w partię o nazwie Platforma Obywatelska
Rzeczypospolitej Polskiej, łączącą konserwatywny liberalizm i chrześcijańską
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
102
demokrację. W tym samym okresie pod przewodnictwem Marka Kotlinowskiego
utworzono także Ligę Polskich Rodzin (powstała 21 kwietnia 2001 roku, zarejestrowana 30 maja 2001 r., poprzez połączenie konserwatywno-narodowych partii
politycznych, Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego i Stronnictwa Narodowego, do których przyłączyły się Ruch Odbudowy Polski, Ruch Katolicko-Narodowy,
Porozumienie Polskie i Przymierze dla Polski. Do powstania LPR przyczyniła się
także reaktywowana w 1989 roku przez Romana Giertycha organizacja młodzieżowa – Młodzież Wszechpolska. Do końca kadencji porzucono ideały łączenia
polskiej prawicy i starano się „z klęski uczynić honorową porażkę”46.
6. IV kadencja Sejmu RP
Wprowadzenie przez rząd Jerzego Buzka szerokich reform systemu oświaty,
systemu emerytalnego, systemu ochrony zdrowia i systemu administracyjnego
państwa doprowadziło do spadku zaufania społecznego wobec zrzeszonych w
AWS ugrupowań i partii wywodzących się z „Solidarności”. W kolejnych wyborach
znowu zadziałała zasada wahadła przynosząc zwycięstwo startującym w koalicji
Sojuszowi Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy. System polityczny Polski przeszedł
gruntowną przemianę – zniknęły dominujące w poprzedniej kadencji dwie główne
siły polityczne: AWS i Unia Wolności, a pojawiły się nowe partie, z których dwie:
Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska stały się stałym elementem
sceny politycznej. Polski system partyjny ostatecznie przybrał kształt systemu
wielopartyjnego, w którym zwycięska w wyborach partia, nie mając wystarczającej
większości parlamentarnej zmuszona jest do tworzenia koalicji rządowej z innymi
ugrupowaniami parlamentarnymi.
Wyniki wyborów z 23 września 2001 roku obrazowały zmianę nastrojów społecznych. Sympatia wyborców skierowała się z powrotem na lewą stronę sceny
politycznej. Najlepszy wynik wyborczy osiągnął Sojusz Lewicy Demokratycznej
– Unia Pracy obejmując 216 mandatów poselskich (liczba ta mogła być zdaniem
wielu specjalistów jeszcze większa, gdyby nie pewne błędy w kampanii wyborczej). Przewodniczącym klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej
został ówczesny szef tego ugrupowania Leszek Miller, członek biura politycznego
KC PZPR pod koniec lat 80. XX wieku, współzałożyciel SdRP, którego nazwisko
na początku lat 90. łączone było ze sprawą tzw. moskiewskiej pożyczki. Drugi
wynik osiągnęła powstała zaledwie kilka miesięcy wcześniej (w styczniu 2001
roku) Platforma Obywatelska uzyskując 65 mandatów. Funkcję przewodniczącego
klubu pełnili kolejno Maciej Płażyński, Donald Tusk i Jan Rokita, zaś prezesem PO
przez całą kadencję był Maciej Płażyński. Do Sejmu po raz pierwszy dostało się
konkurencyjne wobec PSL ugrupowanie o nastawieniu chłopskim, utworzona z
inicjatywy działaczy zarejestrowanego 10 stycznia 1992 roku Związku Zawodowego
Rolnictwa „Samoobrona” – Samoobrona Rzeczpospolitej (do 17 stycznia 2000 roku
pod nazwą Przymierze Samoobrona), która zdobyła 53 mandaty, co odzwierciedlało
46
J. Paradowska, Przełom na fotografii, „Polityka” 2001, nr 1.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
103
rosnące poparcie elektoratu niezadowolonego z polityki poprzednich rządów dla
znanego z nieszablonowych działań w obronie krajowych rolników, akcji takich,
jak blokady dróg czy wysypywanie z wagonów na tory importowanego zboża,
Andrzeja Leppera. Przewodniczącym klubu został Andrzej Lepper, pełniący jednocześnie rolę prezesa partii. Druga nowa obok PO partia, Prawo i Sprawiedliwość,
do Sejmu wprowadziła 44 posłów. Przewodniczącymi klubu byli kolejno Kazimierz
Marcinkiewicz i Ludwik Dorn, a prezesem PiS Lech Kaczyński. Uczestniczące w życiu
politycznym kraju od początku przemian Polskie Stronnictwo Ludowe zdobyło 42
mandaty, co odczytać można jako proces kurczenia się elektoratu tej partii. Funkcję
przewodniczącego klubu w tej kadencji sprawowali Jarosław Kalinowski, Marek
Rawicki, Zbigniew Kuźmiuk i Waldemar Pawlak, podczas gdy prezesem PSL był
Jarosław Kalinowski. Także nowa w polskim Sejmie Liga Polskich Rodzin zdobyła 38
mandatów. Przewodniczącym klubu był prezes partii, Marek Kotlinowski. Startująca
w koalicji z SLD Unia Pracy w wyniku wyborów do Sejmu wprowadziła 16 posłów,
którzy przyłączyli się do klubu parlamentarnego koalicjanta. Prezesem UP był
Krzysztof Pater. Do Sejmu dostało się ponadto 5 osób bez powiązań partyjnych.
Stopniowa degradacja AWS i spadek zaufania do „prawicy” przełożył się na
wzrost zaufania do SLD; samodzielne sprawowanie władzy przez SLD w formie
rządu mniejszościowego nie wchodziło w grę, po niedawnych problemach, jakie
AWS miała z analogicznym rozwiązaniem, tym samym mając na uwadze wynik
wyborów kształt nowej koalicji rządzącej nie powinien dziwić. Utworzenie koalicji
przez ugrupowanie o największym poparciu z ugrupowaniem o najmniejszej
reprezentacji w Sejmie dawało jej możliwość przeforsowania większości ustaw bez
konieczności ubiegania się o głosy opozycji, które potrzebne były tylko w głosowaniu nad wotum zaufania, opozycja zaś sama nie byłaby w stanie przegłosować
wniosku nad konstruktywnym wotum nieufności, zatem stanowisko premiera i
rządu nie było narażone na brak stabilności.
Było wiele możliwości poszerzenia koalicji – wariant „SLD-UP plus”, czyli dołączenia PO, Samoobrony lub PSL; jednakże przeciwko współpracy z PO zaoponowali
przedstawiciele UP, którzy uznali, że programowo bliżej im do partii ludowych,
PO z kolei też nie wyrażało dużego zainteresowania, posądzając SLD o populizm,
współpraca z Samoobroną od samego początku nie była traktowana poważnie
ze względu na dużą nieprzewidywalność zarówno partii, jak i jej lidera Andrzeja
Leppera, w przypadku PSL natomiast cieniem kładły się negatywne doświadczenia
obu partii wyciągnięte z pierwszej koalicji47, choć ostatecznie jednak 6 października
2001 roku PSL przyłączyło się do koalicji. „Porozumienie programowe między
koalicją SLD i UP oraz PSL w sprawie wspólnego rządu koalicyjnego” podpisane
zostało 9 października i koalicja stała się faktem. Samoobrona, choć nie została
oficjalnie zaproszona do koalicji, przyłączyła się do niej na zasadzie sojuszu parla47
Porozumienie koalicyjne podpisane, „Rzeczpospolita” z dnia 10 października 2001, s. A3;
Unia Pracy: nie dla Platformy, „Rzeczpospolita” z dnia 1 października 2001, s. A4; Jaki rząd, decyzja
w czwartek, „Rzeczpospolita” z 2 października 2001 r., s. A3; SLD-UP-PO. Czy może jest koalicja,
„Wprost” 2001, nr 39.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
104
mentarnego. Motywem takiego działania Andrzeja Leppera była prawdopodobnie
chęć wypromowania swojej partii u boku silnego ugrupowania.
W SLD jeszcze przed wyborami było jasne, że w razie wygranej to lider partii stanie
na czele nowego rządu. Prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował Leszka Millera
na Prezesa Rady Ministrów już 4 października, czyli jeszcze przed złożeniem dymisji
przez Jerzego Buzka, co było odstępstwem od wcześniejszej praktyki. Z ustaleniem
składu nowego gabinetu premier nie miał większych problemów, nie przyjął jedynie
propozycji UP, by Tomasz Nałęcz został ministrem nauki, a kwestie rozwoju regionalnego przypisać ministerstwu infrastruktury, którym pokierować miał Marek Pol. W
ostatecznym rozrachunku ministrem odpowiedzialnym za naukę został Michał Kleiber
będący osobą bezpartyjną, natomiast sprawy rozwoju regionalnego przypisano
Ministerstwu Gospodarki, gdzie funkcję ministra sprawować miał Jacek Piechota48.
W gabinecie Leszka Millera 11 ministrów pochodziło z SLD, dwóch z PSL, jeden z UP i
jeden spoza środowisk partyjnych. Głosowanie nad wotum zaufania dla nowej Rady
Ministrów odbyło się 26 października 2001 roku, koalicję poparło 306 posłów (SLD,
UP, PSL i Samoobrony), przeciw zagłosowało 140 (PO, PiS i LPR), a 1 się wstrzymał.
Koalicja SLD-UP-PSL początkowo działała zgodnie, choć w poszczególnych głosowaniach zdarzało się, że część posłów PSL głosowała wbrew przyjętej przez rząd
polityce. Do poważnego nieporozumienia między koalicjantami doszło dopiero
przy okazji głosowania nad projektem ustawy opłat winietowych za poruszanie
się po drogach publicznych autorstwa ministra Marka Pola, do którego posłowie
PSL wcześniej nie zgłaszali zastrzeżeń, ale też nie poparli go podczas głosowania.
Rada Krajowa SLD upoważniła premiera do przeprowadzenia rozmów z koalicyjnym PSL dając mu prawo do utworzenia gabinetu mniejszościowego. Zauważyć
należy bowiem, że głosy lojalnego koalicjanta, jakim była UP znaczyły dla SLD
zdecydowanie więcej, niż niepewna postawa PSL.
W związku z powyższym 1 marca 2003 roku premier zwrócił się do Prezydenta
z wnioskiem o zdymisjonowanie ministrów wystawionych przez PSL, co było jednoznaczne z zerwaniem koalicji. Leszek Miller stwierdził: „Odmawiając poparcia
w ostatnich dniach dla rządowych projektów ustaw, Polskie Stronnictwo Ludowe
postawiło się poza koalicją. Okazało się, że rząd – w tym ministrowie PSL – nie
może liczyć na poparcie posłów tego ugrupowania”. Zmiany personalne na stanowiskach ministerialnych nastąpiły już 3 marca i w kolejnych dniach zmieniano
także rekomendowanych przez PSL wysokich pracowników resortów, wojewodów
oraz szefów agencji i funduszy rządowych49.
W miejsce koalicji z PSL rozważano różne możliwości. Wprawdzie w referendum
europejskim czy referendach finansowych rząd mógł liczyć na poparcie PO, jednak
nie dawało to pewności w przypadku bardziej kontrowersyjnych ustaw. Rozważano
wówczas rozszerzenie koalicji między innymi o 4 członków Partii Ludowo-Demokratycznej Romana Jagielińskiego, który wszedł do parlamentu z listy SLD, 4 posłów
J. Paradowska, Zespół Millera...; Gabinety przechodnie, „Polityka”, 2001, nr 43.
SLD szuka koalicji, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r.; J. Paradowska, Mniejszy rząd –
mniejsze zło, „Polityka”, 2003, nr 10.
48
49
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
105
Polskiego Bloku Ludowego założonego przez byłego posła Samoobrony Wojciecha Mojzesowicza oraz 8 posłów Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego Artura
Balazsa, któremu proponowano nawet przejęcie resortu rolnictwa. Ostatecznie
udało się podpisać umowę koalicyjną z ugrupowaniem Jagielińskiego50.
Sytuacja uległa pogorszeniu na początku 2004 roku, gdy rząd przystąpił do
forsowania tzw. planu Hausnera, zakładającego głębokie reformy systemu finansów
publicznych. Plan wicepremiera Hausnera obejmował trzy obszary: gospodarkę
(zakładano restrukturyzację górnictwa, restrukturyzację Polskich Kolei Państwowych oraz zmiany w finansowaniu publicznych zakładów opieki zdrowotnej),
administrację (planowano zmniejszenie liczby stanowisk w administracji) oraz
sferę wydatków socjalnych (zmiany w systemie ubezpieczeń pracowniczych i
ubezpieczeń rodzinnych, zmiany w systemie pomocy osobom niepełnosprawnym).
Plan ten został negatywnie przyjęty nie tylko przez opozycję, ale także przez
znaczną część SLD jako realizowany kosztem najuboższej części społeczeństwa.
Plan Hausnera został implementowany tylko w bardzo ograniczonym zakresie.
Na obraz rządzącej formacji negatywnie wpływały też ujawnione afery z
udziałem prominentnych działaczy SLD, w tym w szczególności ujawniona we
wrześniu 2002 roku „afera Rywina” oraz „afera starachowicka” z marca 2003 roku.
Mimo niewątpliwych sukcesów gospodarczych i pozytywnego zakończenia negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską (na szczycie w Kopenhadze 13 grudnia 2002
roku), narosła krytyka polityki rządu Millera (także wskutek znacznego wzrostu
deficytu finansów publicznych) i spadek poparcia społecznego SLD. W efekcie
krytyki wewnątrzpartyjnej zmieniono władze partii – wybranego ponownie na
przewodniczącego SLD na II kongresie partii w 2003 roku Leszka Millera, rok później zastąpił na funkcji Krzysztof Janik (wiceprzewodniczącymi zostali Katarzyna
Piekarska i Grzegorz Napieralski) nie uspokoiło to narastających konfliktów w łonie
partii. 26 marca grupa działaczy SLD z marszałkiem Sejmu Markiem Borowskim
założyła nową partię pod nazwą Socjaldemokracja Polska.
Partia ta utworzyła w Sejmie swoje koło poselskie, do którego wstąpiło 32
posłów wybranych w 2001 roku z listy SLD-UP i 10 senatorów z tej koalicji. Kontynuacją konfliktu wewnątrz SLD było przejście niektórych działaczy i posłów do
nowo utworzonej Partii Demokratycznej oraz wystąpienie wielu prominentnych
posłów z klubu SLD (wśród niezrzeszonych posłów znaleźli się między innymi
Barbara Blida, Jerzy Hausner, Aleksandra Jakubowska, Mariusz Łapiński, Izabela
Jaruga-Nowacka). Konfliktów znamionujących rozkład ugrupowania nie zakończyły
też dokonujące się zmiany na funkcji przewodniczącego Sojuszu (w grudniu 2004
roku na przewodniczącego SLD został wybrany Józef Oleksy, a po dymisji kierownictwa SLD w maju 2005 roku, na przewodniczącego SLD został wybrany Wojciech
Olejniczak). Sam premier Leszek Miller, rezygnując w lutym 2004 roku z kierowania
partią zapowiedział też podanie się do dymisji drugiego dnia członkostwa Polski w
Unii Europejskiej, czyli 2 maja 2004 roku. Tego dnia Prezydent powierzył zadanie
utworzenia nowej Rady Ministrów Markowi Belce.
50
Czy rząd wytrwa, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r.
106
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
Zaproponowany przez Marka Belkę gabinet nie uzyskał poparcia Sejmu w
przewidzianym Konstytucją terminie do 14 maja 2004 roku i Prezydent przyjmując dymisję Rady Ministrów na podstawie art. 162 ust. 3 ustawy zasadniczej
dał jej prawo sprawowania władzy do czasu powołania nowej Rady Ministrów.
Gdy 11 czerwca 2004 roku upłynął termin wyznaczenia przez Sejm nowej Rady
Prezydent ponownie powołał Marka Belkę na premiera i na jego wniosek powołał
pozostałych członków Rady Ministrów. Tak powołana Rada Ministrów ostatecznie
uzyskała wotum zaufania podczas posiedzenia Sejmu 24 czerwca 2004 roku.
Spośród 452 posłów biorących udział w głosowaniu, 236 poparło powołanie
gabinetu Belki (głównie z SLD, SdPL, FKP, UP i SKL). W skład gabinetu weszli przede
wszystkim bezpartyjni specjaliści, których było aż jedenastu, pięć stanowisk
ministerialnych przypadło przedstawicielom SLD, a jedno Unii Pracy. Częściowo
skład Rady Ministrów pokrywał się z gabinetem Leszka Millera, co zapewnić
miało kontynuację polityki wyznaczonej przez koalicję, ponadto, w odróżnieniu
od wcześniejszych zmian szefów rządów, nie dokonano znaczniejszych zmian
w centralnych organach administracji państwowej.
W okresie działania gabinetu Belki nie doszło do tak spektakularnych wydarzeń
politycznych jak za rządów premiera Millera. Co prawda miało miejsce 8 zmian
na stanowiskach ministerialnych, ale nie były one jednak podyktowane względami politycznymi, lecz obejmowaniem przez ministrów nowych stanowisk, czy
sprawami zdrowotnymi. Funkcjonowanie Sejmu natomiast utrudnione zostało
na początku 2005 roku, gdy przewodnicząca UP przeszła do konkurencyjnego
ugrupowania, a Marek Belka ogłosił swój zamiar przejścia do pozaparlamentarnego ugrupowania opozycyjnego – Partii Demokratycznej, co spowodowało
cofnięcie rekomendacji przez SLD (29 maja 2005 roku Wojciech Olejniczak zastąpił na stanowisku przewodniczącego partii Józefa Oleksego, pełniącego funkcję
przewodniczącego partii od grudnia 2004 roku). W rezultacie utraty większości
parlamentarnej Marek Belka uznał, że wcześniejsze rozwiązanie Sejmu i przedterminowe wybory są jego zdaniem jedynym sposobem na uniknięcie destabilizacji
na krajowej scenie politycznej. 6 maja Belka złożył na ręce Prezydenta wniosek o
dymisję Rady Ministrów, Aleksander Kwaśniewski jednak, zgodnie z wcześniejszymi
zapowiedziami dymisji nie przyjął. Dodatkowym utrudnieniem było wzajemne
skłócenie środowisk popierających politykę Belki, co wymuszało prowadzenie
rozmów ze wszystkimi niezależnie.
Ogólny chaos i zamieszanie panujące wewnątrz koalicyjnych partii, brak porozumienia pomiędzy rządem i kierownictwem partyjnym spowodowało, że zamiast
oczekiwanego odwrócenia negatywnej percepcji rządu w społeczeństwie nastąpił
spadek poparcia wobec SLD i po raz kolejny wahadło demokratyczne przeniosło
wynik wyborczy na stronę ugrupowań wywodzących się z „Solidarności”.
7. V kadencja Sejmu RP
Rok 2005 był rokiem podwójnych wyborów – wyborów parlamentarnych i
wyborów prezydenckich. Kończył się okres zdecydowanych rządów lewicy, upłynęła
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
107
kadencja Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W wyborach parlamentarnych
nastąpiło przeniesienie poparcia wyborców znowu na ugrupowania o rodowodzie
solidarnościowym. Zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 155 mandatów
poselskich, druga w kolejności Platforma Obywatelska uzyskała 133 mandaty. Zwycięski w poprzednich wyborach parlamentarnych Sojusz Lewicy Demokratycznej
uzyskał tylko 55 mandatów poselskich, o jeden mniej niż Samoobrona kierowana przez
Andrzeja Leppera. Znaczący spadek liczby posłów zanotowało też Polskie Stronnictwo Ludowe z 42 do 25 posłów. Zwycięstwo dwóch ugrupowań solidarnościowych
zapoczątkowało możliwość powołania wielkiej koalicji PO i PiS. Niestety, prowadzone
negocjacje koalicyjne nie przyniosły rezultatu – Platforma Obywatelska przyjęła rolę
partii opozycyjnej, a do formowania rządu przystąpiło Prawo i Sprawiedliwość.
Ustępujący Prezydent Aleksander Kwaśniewski na premiera desygnował rekomendowanego przez Prawo i Sprawiedliwość Kazimierza Marcinkiewicza. Rząd
Marcinkiewicza powstał jako rząd mniejszościowy 31 października 2005 roku.
W jego skład poza reprezentantami PiS-u weszli także ministrowie bezpartyjni.
W wyborach prezydenckich 2005 roku w pierwszej turze wyborów zwyciężył
Donald Tusk uzyskując 36,3% głosów przed Lechem Kaczyńskim 33,1% głosów
i Andrzejem Lepperem 15,1% głosów. W drugiej turze wyborów zwyciężył Lech
Kaczyński (uzyskując 54% głosów, także dzięki poparciu Andrzeja Leppera, który
zarekomendował swoim wyborcom poparcie Lecha Kaczyńskiego) i objął urząd
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Prezentowany zarówno w czasie wyborów
parlamentarnych, jak i w czasie wyborów prezydenckich program przebudowy
państwa Prawo i Sprawiedliwość sygnowało hasłem budowy IV Rzeczypospolitej.
Wyborcy głosujący na PiS oraz na wywodzącego się z PiS-u Lecha Kaczyńskiego z
nadzieją przyjmowali deklaracje przyspieszenia zmian w kraju, oczyszczenia struktur państwowych z niepożądanych procesów, umocnienia aparatu sprawiedliwości,
poprawy bezpieczeństwa, wyeliminowania szerzącej się korupcji.
Desygnowanie Kazimierza Marcinkiewicza na premiera było zgodne ze
złożoną przez Jarosława Kaczyńskiego, pełniącego wówczas funkcję Prezesa
PiS, obietnicą, że jeśli w wyborach prezydenckich jego brat Lech Kaczyński
zostanie wybrany na urząd Prezydenta, to on sam nie będzie się ubiegał o
urząd premiera. Tak też postąpił, po wygranych wyborach parlamentarnych i po
niepowodzeniu rozmów z PO (w razie koalicji PO-PiS kandydatem na premiera
miał być Jan Maria Rokita z PO) PiS desygnowało na stanowisko premiera Kazimierza Marcinkiewicza, niebędącego pierwszoplanowym politykiem tej partii.
Powołana przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Rada Ministrów
składała się, jak wcześniej wspomniano, z przedstawicieli PiS oraz z osób bezpartyjnych – na przykład ministrem spraw zagranicznych mianowano Stefana Mellera,
który w 2005 roku powrócił z Moskwy, gdzie pełnił rolę ambasadora, a ministrem
zdrowia został Zbigniew Religa, który przed wyborami stał na czele Komitetu
Honorowego Donalda Tuska, jako kandydata Platformy na urząd Prezydenta.
W pierwszym składzie rządu PiS kierowanego przez Kazimierza Marcinkiewicza
zasiadało 6 ministrów niebędących członkami tego ugrupowania. Głosowanie nad
wotum zaufania odbyło się 10 listopada 2005 roku, udział w nim wzięła najwyższa
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
108
jak dotąd liczba posłów, ponieważ aż 459. Nowy gabinet poparło 272 posłów (PiS,
Samoobrony, LPR, PSL i 5 niezależnych), przeciw zagłosowało 187 (PO, SLD i 1
niezależny). Nikt się nie wstrzymał.
W charakterze rządu mniejszościowego gabinet Marcinkiewicza funkcjonował
do 27 kwietnia 2006 roku, kiedy to podpisano umowę koalicyjną z Samoobroną i
Narodowym Kołem Parlamentarnym, do której 5 maja przyłączyła się Liga Polskich
Rodzin. Propozycja zawiązania koalicji pojawiła się już wcześniej, bo zaraz po
wyborach, w październiku 2005 roku, ale dopiero teraz jej zawiązanie okazało
się niezbędnym elementem dalszego działania rządu51. Tym sposobem premier
Marcinkiewicz zaczął dysponować niezbędną do sprawnego rządzenia większością
parlamentarną. Prawo i Sprawiedliwość było krytykowane za stworzenie koalicji
z posądzaną o nastawienie populistyczne Samoobroną i znaną z radykalnych
poglądów Ligą Polskich Rodzin, jednak nie miało to większego wpływu na funkcjonowanie rządu do połowy 2006 roku. Utworzenie koalicji miało wpływ na kształt
Rady Ministrów, ponieważ wskazani przez koalicjantów z LPR i Samoobrony ludzie
obsadzili po dwa stanowiska ministerialne, natomiast Roman Giertych i Andrzej
Lepper otrzymali stanowiska wicepremierów. Ogólnie pozytywnie oceniany przez
społeczeństwo Kazimierz Marcinkiewicz 7 lipca 2006 roku poinformował Komitet
Polityczny PiS, że zamierza podać się do dymisji, co uczynił trzy dni później.
Na miejsce Kazimierza Marcinkiewicza Prezydent Lech Kaczyński powołał
Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Nowy premier przejął kierowanie Radą Ministrów bez wprowadzania w niej zmian. Zapowiedział też kontynuację wcześniej
obranych kierunków polityki krajowej i zagranicznej. Głosowanie nad wotum
zaufania miało miejsce 19 lipca 2006 roku, tym razem udział wzięło 445 posłów. 240
poparło nowego premiera (PiS, Samoobrona, LPR, i NKP), przeciw zagłosowało 205
posłów (PO, SLD i PSL). Dalsze prace koalicji nie przebiegały już bezproblemowo.
W obliczu ostrej niekiedy retoryki wicepremiera Andrzeja Leppera i ciążących na
nim zarzutów karnych związanych głównie z wcześniejszą działalnością polityczną i
związkową, premier Jarosław Kaczyński 21 września 2006 roku po spotkaniu z Radą
Polityczną PiS złożył wniosek do Prezydenta o odwołanie Leppera z zajmowanych
przez niego stanowisk. Prezydent przychylił się do tej prośby i następnego dnia
zdymisjonował wiceprezesa Rady Ministrów oraz ministra rolnictwa i rozwoju wsi,
w odpowiedzi na co Samoobrona stała się partią opozycyjną. Konflikt pomiędzy
PiS i Samoobroną przybrał na sile po ujawnieniu przez posłankę Renatę Beger
tzw. taśm Begerowej ilustrujących niemoralne propozycje skierowane do posłów
Samoobrony – w zamian za przejście do PiS oferowano prominentne stanowiska w administracji publicznej i gwarancje utrzymania na listach wyborczych, w
czasie następnych wyborów parlamentarnych. Zachowanie przedstawicieli PiS,
próbujących przekonać posłów Samoobrony do zmiany barw partyjnych została
przez znaczną część opinii publicznej oceniona jako mająca znamiona korupcji
politycznej i odbiło się szerokim echem w krajowych mediach52.
51
52
J. Hołub, Giertych: „Koalicja PiS, LPR i Samoobrony”, „Gazeta Wyborcza” z dnia 4 października 2005.
Rozmowy Renaty Beger z Adamem Lipskim, „Gazeta Wyborcza” z dnia 28 września 2006 roku.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
109
Problemy personalne nie dotyczyły tylko i wyłącznie koalicjantów. W kwietniu
2007 roku po niepowodzeniu projektu wzmocnienia konstytucyjnych gwarancji
ochrony życia i godności człowieka Prawo i Sprawiedliwość opuścił jej wiceprezes
Marek Jurek, będący wówczas Marszałkiem Sejmu, oraz czworo innych posłów.
Utworzyli oni wspólnie nową partię – Prawica Rzeczypospolitej53.
Pomimo wcześniejszych nieporozumień PiS potrzebował Samoobrony w
roli koalicjanta i doprowadzono do powrotu Samoobrony do koalicji i Andrzeja
Leppera na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi. 9 lipca 2007 roku został
on ponownie zdymisjonowany, tym razem w wyniku wykrytej przez CBA afery
korupcyjnej w kierowanym przez niego resorcie. 10 lipca 2007 roku klub parlamentarny postanowił opuścić koalicję, jednak ostateczną decyzję podjąć miał
przewodniczący Andrzej Lepper. Po rozmowach z drugim koalicjantem, LPR, zapadła decyzja o pozostaniu Samoobrony w koalicji i zawiązaniu przez Samoobronę
i LPR nowej partii – Liga i Samoobrona (LiS)54. 30 lipca 2007 roku nowa formacja
– Liga i Samoobrona – zażądała desygnowania Krzysztofa Sikory (Samoobrona)
na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi, przywrócenia Daniela Pawłowca
(LPR) na stanowisko wiceszefa UKIE i powołania komisji śledczej w sprawie akcji
przeprowadzonej przez CBA w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, co spotkało
się z odmową ze strony PiS. Co więcej, następnego dnia Prezydent Lech Kaczyński
powołał Wojciecha Mojzesowicza (PiS) na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju
wsi, a tym samym złamana została umowa koalicyjna gwarantująca to stanowisko
Samoobronie. Umowę z drugim z koalicjantów premier Kaczyński zerwał 11 sierpnia
2007 roku, a Rada Polityczna PiS podjęła uchwałę, w której zdecydowała się na
przedterminowe wybory parlamentarne.
Oceniając sytuację z prerspektywy czasu Kazimierz Marcinkiewicz, który w
tej kadencji funkcję premiera sprawował jako pierwszy przyznał, że do koalicji z
Platformą Obywatelską mogło dojść, mając na uwadze duże zaangażowanie jego i
Jana Rokity. Po zakończeniu kadencji przyznał: „Za bardzo oglądaliśmy się do tyłu,
za bardzo patrzyliśmy i czekaliśmy na naszych liderów. Rokita za bardzo słuchał
Tuska, a ja – Kaczyńskiego. Gdybyśmy wtedy uznali, że możemy to po prostu zrobić
we dwójkę, to byśmy to zrobili”55.
8. VI kadencja Sejmu RP
Przedterminowe wybory 2007 roku odbywały się w zupełnie innej atmosferze
społeczno-politycznej niż wybory 2005 roku. Po wygranych wyborach 2005 roku
(przewaga zwycięskiego ugrupowania nie była zbyt wielka, gdyż PiS uzyskało 27%
poparcia, a PO – 24% poparcia), Prawo i Sprawiedliwość przystąpiło do autorskiego
programu budowy IV Rzeczypospolitej – państwa silnego, zarządzanego w sposób
zdecydowany, z wymiarem sprawiedliwości działającym na nowych zasadach –
P. Semka, Marka Jurka skok w nieznane, „Rzeczpospolita” z dnia 24 kwietnia 2007 roku.
Powstaje nowa partia Liga i Samoobrona, „Gazeta Wyborcza” z dnia 16 lipca 2007 roku.
55
K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz…, s. 108.
53
54
110
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
skutecznie, bezkompromisowo, sprawnie, będąc w koalicji ze specyficznie trudnymi
partnerami politycznymi. Samoobrona była kojarzona z szerokim populizmem
społecznym, z walką z istniejącym establishmentem. Z kolei Liga Polskich Rodzin
niedawno przeciwna wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej kojarzona była ze skrajnym konserwatyzmem, nawet z pewnymi akcentami nacjonalizmu. Dodatkowo
Prawo i Sprawiedliwość przystąpiło do realizacji swojego projektu politycznego
bez właściwego uwzględnienia istniejących nastrojów społecznych.
W efekcie działania rządu nie były skorelowane z oczekiwaniami społeczeństwa.
Dotyczyło to w szczególności polityki zagranicznej, zwłaszcza wobec Niemiec i Rosji.
Nadmierna ostrożność w polityce europejskiej, nieufność w relacjach z naszymi
głównymi sąsiadami oraz zbytnia, zdaniem części społeczeństwa, uległość w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi wywołały niechęć szczególnie młodego pokolenia
Polaków. Także sposób wprowadzania idei państwa sprawiedliwego – poprzez
działania represyjne podejmowane przez aparat sprawiedliwości i przez organy
ścigania, nakierowane nie na walkę z rzeczywistymi zagrożeniami, lecz na ograniczenie wolności obywatelskich – spotkał się z narastającą dezaprobatą społeczeństwa.
Spektakularne aresztowania, nasilające się działania inwigilacyjne, represje wobec
przedsiębiorców nie tworzyły wizji państwa silnego, lecz wizję państwa groźnego,
nieprzyjaznego dla obywateli. Część osób starszego pokolenia akceptowała przyjęty kurs polityki rządu. Znaczna część osób średniego i młodszego pokolenia była
przeciw prowadzonej polityce. Oddolna akcja społeczna pod hasłem „Zabierz babci
dowód” tuż przed wyborami parlamentarnymi 2007 roku ilustrowała dokonujące
się podziały i znaczną polaryzację polityczną w społeczeństwie.
W wyborach 2007 roku zwyciężyła Platforma Obywatelska uzyskując 41,5%
głosów i 209 mandatów poselskich (60 miejsc w Senacie) przed Prawem i Sprawiedliwością (32,1% głosów poparcia, 166 mandatów poselskich i 39 miejsc w
Senacie) oraz koalicją Lewica i Demokraci (13,15% głosów poparcia). Koalicja Lewica
i Demokraci została utworzona przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokrację Polską, Unię Pracy i powstałą na bazie rozwiązanej Unii Wolności – Partię
Demokratyczną. Inicjatorem powołania szerokiej koalicji wyborczej ugrupowań
lewicowych był były Prezydent Aleksander Kwaśniewski, chciał on połączyć środowiska lewicowe wywodzące się z nurtu solidarnościowego ze środowiskiem
SLD-owskim. Ten śmiały, lecz kontrowersyjny pomysł nie przyniósł oczekiwanej
akceptacji wyborców. Koalicja Lewica i Demokraci objęła tylko 53 mandaty poselskie (chociaż uzyskała 13,2% głosów wyborców, a więc nieco więcej niż SLD w 2005
roku), w wyborach 2005 roku Sojusz Lewicy Demokratycznej startując samodzielnie
zdobył 55 mandatów poselskich.
Prawdziwymi przegranymi wyborów okazali się jednak kandydaci byłych
koalicjantów PiS, czyli Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin. Nie doszło do formalnej
rejestracji LiS. LPR zdecydowała się na współpracę z założoną przez Marka Jurka
Prawicą Rzeczypospolitej oraz Unią Polityki Realnej, których kandydaci wystartowali w wyborach z list LPR. Polskie Stronnictwo Ludowe nieco poprawiło swój
wynik wyborczy z 2005 roku uzyskując 8,9% poparcia i 31 mandatów poselskich.
Pozwoliło to tej partii wejść w koalicję ze zwycięską Platformą Obywatelską.
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
111
Pierwszym przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej
został Bogdan Zdrojewski. Po objęciu przez niego teki ministerialnej przewodniczącym klubu PO został Zbigniew Chlebowski – jeden z późniejszych bohaterów
afery hazardowej. Niekwestionowanym liderem Platformy Obywatelskiej w czasie
całej kadencji pozostawał premier Donald Tusk pełniący funkcję Przewodniczącego
Platformy. Jednak w tak licznym klubie parlamentarnym liczącym 209 posłów
i 60 senatorów zaczęły się wyłaniać frakcje personalne. Wśród nich największe
stanowiły grupa związana z Cezarym Grabarczykiem (zwana „spółdzielnią”) oraz
grupa związana z Grzegorzem Schetyną.
Konsekwentne rządzenie partią przez Donalda Tuska, usuwanie przez niego ewentualnych pretendentów do zmiany przywództwa, uniemożliwiło działania rozłamowe
w partii. Także w koalicyjnym PSL widoczna była dominacja Waldemara Pawlaka
pełniącego funkcję prezesa i stojącego jednocześnie na czele Związku Ochotniczych
Straży Pożarnych – ważnego bastionu wyborczego na wsi i w małych miasteczkach.
W skład zaproponowanej przez Donalda Tuska Rady Ministrów weszło 10
przedstawicieli PO, 3 osoby z ramienia koalicyjnego PSL oraz 6 osób bez powiązań
partyjnych. Głosowanie nad wotum zaufania dla nowego gabinetu odbyło się 24
listopada 2007 roku, nowemu rządowi poparcia udzieliło 238 posłów (z PO i PSL),
przeciw zagłosowało 204 (PiS oraz LiD). Skład gabinetu Tuska był dość stały. Od
udzielenia wotum zaufania zmieniono 6 ministrów, między innymi bezpartyjnego
Zbigniewa Ćwiąkalskiego na stanowisku Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości zmienił Andrzej Czuma z PO, którego z kolei na tym stanowisku zmienił
także należący do PO Krzysztof Kwiatkowski. W miejsce wywodzącego się z PO
Grzegorza Schetyny na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji
powołano bezpartyjnego Jerzego Millera. Z kolei na stanowisku ministra środowiska niepowiązany z żadną z partii Maciej Nowicki zastąpiony został przez także
bezpartyjnego Andrzeja Kraszewskiego.
W trakcie tej kadencji czterokrotnie doszło do głosowania nad wotum nieufności wobec poszczególnych ministrów w rządzie Donalda Tuska. W lipcu 2008 r.
wobec Ewy Kopacz, ministra zdrowia, w styczniu 2011 r. wobec Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury, w lutym 2011 r. wobec Bogdana Klicha pełniącego
funkcję ministra obrony narodowej oraz w marcu 2011 r. wobec ministra rolnictwa
Marka Sawickiego. Żaden z wniosków nie uzyskał poparcia Sejmu i nie doprowadził
do zmian w składzie Rady Ministrów.
W 2010 r. na polskiej scenie politycznej nastąpiły istotne zmiany. Ich przyczyną
była katastrofa samolotu prezydenckiego 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński oraz jego
żona. Na pokładzie samolotu, lecącego na uroczystości organizowane na cmentarzu
katyńskim znajdowało się wiele prominentnych osób, w tym kadra dowódcza Wojska
Polskiego, biskupi polowi, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, posłowie i senatorowie.
Katastrofa wydarzyła się już w trakcie przygotowań do kampanii prezydenckiej w
wyborach 2010 roku. Prezydent Lech Kaczyński miał w nich występować z ramienia
PiS-u o reelekcję. Z ramienia Platformy Obywatelskiej – po przeprowadzonych w
marcu prawyborach – desygnowano do startu Bronisława Komorowskiego peł-
112
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
niącego funkcję Marszałka Sejmu. To właśnie on objął obowiązki Prezydenta RP 10
kwietnia 2010 roku, w wyniku śmierci Lecha Kaczyńskiego – do czasu wyłonienia
następnego Prezydenta w drodze przedterminowych wyborów.
Wydarzeniem politycznym był pogrzeb Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego
małżonki w Krakowie, na który zapowiedziało przyjazd wiele głów państw, między
innymi Prezydent USA Barrack Obama i Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Z uwagi
na wstrzymanie ruchu powietrznego nad Europą (spowodowanego wybuchem
wulkanu na Islandii) wielu z przywódców nie dotarło na uroczystości pogrzebowe.
Znamienne było jednak przybycie, mimo zagrożenia w ruchu powietrznym, Prezydenta Rosji Miedwiediewa. W katastrofie smoleńskiej zginęli przedstawiciele
wszystkich partii parlamentarnych, największe straty poniosło jednak Prawo i Sprawiedliwość. Prawo i Sprawiedliwość odpowiedzialnością polityczną za katastrofę
zaczęło obciążać Platformę Obywatelską zarzucając także rządowi PO-PSL wyrażenie,
nieuprawnionej zdaniem PiS, zgody na przejęcie śledztwa w sprawie katastrofy
smoleńskiej przez instytucje rosyjskie oraz prowadzoną wobec zmarłego Prezydenta
Kaczyńskiego politykę dyskryminacji i utrudniania sprawowania urzędu Prezydenta.
Hasła te stały się szczególnie obecne w przyspieszonej katastrofą kampanii
prezydenckiej. Pierwsza tura wyborów, która miała miejsce 20 czerwca 2010 roku
zakończyła się zwycięstwem pełniącego obowiązki Prezydenta Marszałka Sejmu
Bronisława Komorowskiego (41,25% głosów) nad Jarosławem Kaczyńskim – prezesem PiS (36,21% głosów). Trzecie miejsce zajął w I turze wyborów Grzegorz
Napieralski (13,59% głosów). Andrzej Lepper, który w wyborach w 2005 roku uzyskał ponad 15%, w tych wyborach uzyskał tylko 1,27% głosów. W drugiej turze
wyborów zwyciężył ponownie Bronisław Komorowski (53% głosów) obejmując
urząd Prezydenta RP. Po wyborze Bronisława Komorowskiego na Prezydenta RP
Marszałkiem Sejmu został Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej.
Katastrofa smoleńska zapoczątkowała zmiany polskiej sceny politycznej.
Po pierwsze, po nieudanych dla prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wyborach
prezydenckich 2010 roku, zaczęła się krytyka osób odpowiedzialnych za kampanię wyborczą. W wyniku turbulencji wewnątrzpartyjnych z PiS wyodrębnił się
nowy ruch polityczny „Polska Jest Najważniejsza” założony przez byłych posłów
PiS, w tym przez Jolantę Kluzik-Rostkowską – szefową kampanii prezydenckiej
Jarosława Kaczyńskiego i Elżbietę Jakubiak – byłą bliską współpracownicę Lecha
Kaczyńskiego. PJN, która przyjęła za nazwę ugrupowania hasło niedawnej kampanii
prezydenckiej, starała się zaprezentować jako „lepsza twarz PiS”. Jej pojawienie się
nie zostało jednak docenione przez wyborców w wyborach 2011 r. (zaważyła tu
także nielojalność samej Jolanty Kluzik-Rostkowskiej, która pełniąc funkcję przewodniczącej partii, zrezygnowała z członkostwa w PJN i przeniosła się do Platformy
Obywatelskiej, zdobywając z jej listy mandat poselski w wyborach 2011 r.). Nie
zakończyło to niepokoju w Prawie i Sprawiedliwości – jego kontynuacją był bunt
„ziobrzystów” – zwolenników wiceprezesa PiS Zbigniewa Ziobry, kontestującego
kolejną przegraną partii w wyborach do Sejmu VII kadencji.
Zmiany zachodziły też po lewej stronie sceny politycznej. Inicjatorem tych
zmian był Janusz Palikot, prominentny działacz Platformy Obywatelskiej (peł-
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
113
niący między innymi obowiązki wiceprzewodniczącego partii i kierujący sejmową
komisją „Przyjazne państwo”). Palikot znany z niekonwencjonalnych, a czasem
wręcz kontrowersyjnych zachowań zyskał znaczącą popularność, ale w wyniku
narastających nieporozumień z kierownictwem PO został odwołany z pełnionych
funkcji partyjnych i sejmowych. Postanowił powołać własną formację, zrezygnował
z członkostwa w Platformie i mandatu posła, po czym stworzył własne struktury
partyjne w oparciu o różnorakie ugrupowania (w tym ugrupowania homoseksualistów, zwolenników legalizacji narkotyków miękkich, środowiska antyklerykalne).
Zarejestrowana 22 października 2010 r. partia „Ruch Poparcia Palikota” była lekceważona przez większość środowisk politycznych, a sam Palikot określany był
mianem „miejskiego Leppera”. Ku zaskoczeniu, partia ta rok później osiągnęła
znaczący sukces wyborczy.
Rządząca w okresie VI kadencji Sejmu koalicja PO-PSL oceniana była w różny
sposób. Przeciwnicy zarzucali koalicjantom znaczne pogłębienie deficytu finansów
publicznych, wzrost zadłużenia zagranicznego państwa, niezrealizowane obietnice
wyborcze w zakresie infrastruktury drogowej i kolejowej, wzrost obciążeń podatkowych. Mimo licznego grona przeciwników politycznych – szczególnie wśród
członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, nie zmalało grono zwolenników
Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Docenili oni przewidywalność działań politycznych tych ugrupowań, odejście od praktyk represyjnych
stosowanych w poprzedniej kadencji przez organy ścigania i prokuraturę, poprawę
stosunków z najbliższymi sąsiadami – Niemcami i Rosją oraz fakt, że polska gospodarka w warunkach otaczającego nasz kraj kryzysu gospodarczego, radziła sobie
wyjątkowo dobrze. Te pozytywne oceny działania koalicji PO-PSL znalazły swój
wyraz w czasie wyborów do Sejmu VII kadencji oraz do Senatu VIII kadencji.
9. VII kadencja Sejmu RP
Październikowe wybory parlamentarne 2011 roku zdominowała walka wyborcza pomiędzy dwoma ugrupowaniami o rodowodzie solidarnościowym – rządzącą
Platformą Obywatelską i opozycyjnym Prawem i Sprawiedliwością. Był to zarazem
kolejny pojedynek przywódców tych partii Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego.
Mimo tego że na ogół łatwiej jest partiom opozycyjnym wykazać nieudolność
rządzących, niż podtrzymać wiarę wyborców w skuteczność rządzenia ugrupowań
stojących u władzy, tym razem rządząca koalicja PO-PSL, a w szczególności Donald
Tusk jako lider Platformy Obywatelskiej prowadzący bezpośrednią kampanię wśród
wyborców całego kraju przekonał ich do swoich koncepcji rządzenia Polską.
W wyborach 9 października 2011 roku zdecydowanie zwyciężyła Platforma
Obywatelska uzyskując w wyborach do Sejmu 39,18% głosów i 207 mandatów
poselskich. W odbywających się w nowej formule JOW-ów (Jednomandatowych
Okręgów Wyborczych) wyborach do Senatu zwyciężyła także Platforma Obywatelska obejmując 63 miejsca w Senacie. Będące w opozycji w czasie VI kadencji
Sejmu Prawo i Sprawiedliwość nie poprawiło wyniku wyborczego z 2007 roku.
Uzyskało co prawda tylko nieco mniejsze poparcie wyborców w wyborach do
114
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
Sejmu (29,89% wobec 32,11% z roku 2007), ale wobec zapowiadanego w czasie
kampanii wyborczej zwycięstwa wyborczego nad Platformą Obywatelską, część
działaczy PiS uznała wynik wyborczy za porażkę. Spowodowało to z początku nieśmiałe próby krytyki, a z czasem wyraźne żądania reformy partii formułowane przez
grupę działaczy skupionych wokół Zbigniewa Ziobry – bliskiego współpracownika Jarosława Kaczyńskiego i wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Prowadzone
mediacje ze „zbuntowanymi ziobrzystami” nie doprowadziły do porozumienia,
wskutek czego 16 posłów (z ogólnej liczby 157 posłów PiS wybranych w wyborach
2011 roku do Sejmu) i jeden senator (spośród 31 senatorów PiS) utworzyło własny
klub parlamentarny „Solidarna Polska”, a władze partyjne usunęły kontestujących
parlamentarzystów (w tym trzech eurodeputowanych: Zbigniewa Ziobrę, Jacka
Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego) z grona członków partii.
Rozpad PiS na dwa ugrupowania z perspektywy początku VII kadencji Sejmu
wydaje się mało prawdopodobny, ale zaniepokojenie rekonfiguracją sceny politycznej powstało także w zwycięskiej Platformie. W wyborach z 9 października 2011
roku dotkliwą porażkę poniósł Sojusz Lewicy Demokratycznej kierowany przez
Grzegorza Napieralskiego. Napieralski, który w I turze wyborów prezydenckich w
2010 roku uzyskał trzeci wynik (13,59% głosów) liczył na podobną pozycję SLD w
wyborach parlamentarnych. Niestety, SLD uzyskał tylko 8,24% głosów i 27 mandatów poselskich (jeden z posłów SLD tuż po ogłoszeniu wyników wyborczych
ogłosił przejście do klubu parlamentarnego Ruchu Palikota). Grzegorz Napieralski
już w czasie kampanii wyborczej był krytykowany przez działaczy SLD-owskich za
otaczanie się gronem pochlebców, skupianie się głównie na działaniach marketingowych, sekowanie wielu doświadczonych, należących do starszego pokolenia
działaczy partii. Po przegranych wyborach znaczna część środowiska Sojuszu
obciążyła Napieralskiego odpowiedzialnością za przegraną, stąd jego deklaracja
o niekandydowaniu na funkcję przewodniczącego SLD w najbliższej kampanii
wewnątrzpartyjnej. W wyborach październikowych 2011 roku został ponownie
wybrany na posła Leszek Miller, który w rywalizacji na przewodniczącego Klubu
Parlamentarnego SLD pokonał Ryszarda Kalisza. Udane negocjacje nowego przewodniczącego klubu ze zwycięską Platformą pozwoliły SLD na zachowanie fotela
wicemarszałka Sejmu przez Jerzego Wenderlicha.
Trzeci wynik wyborczy w wyborach do Sejmu niespodziewanie uzyskał Ruch
Palikota (10,02% głosów wyborców) obejmując 40 mandatów poselskich (w wyborach do Senatu partia ta nie wystawiła swoich kandydatów z uwagi na swój postulat
likwidacji tej izby parlamentu). Janusz Palikot zaproponował Platformie Obywatelskiej swoistą koalicję rządową – poprzez powołanie do rządu nie przedstawicieli
swojego ugrupowania, lecz akceptowanych przez obu koalicjantów ministrów
eksperckich. Propozycja Palikota nie została jednak przyjęta przez lidera Platformy
Obywatelskiej Donalda Tuska i powyborczą koalicję rządową ponownie utworzyły
Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, uznając, że umowa koalicyjna z 2007 roku nie wygasła, a zatem nowy skład rządu uwzględnia poprzednie
ustalenia (wicepremierem i ministrem gospodarki pozostaje Waldemar Pawlak,
PSL zachowuje jak poprzednio dwie teki ministerialne).
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
115
Polskie Stronnictwo Ludowe, w czasie kampanii wyborczej uzyskujące notowania niewiele przekraczające próg wyborczy, ostatecznie uzyskało wynik wyborczy
lepszy od SLD – uzyskując 28 mandatów poselskich (8,36% głosów wyborców) i
2 miejsca w Senacie. W wyborach 2011 roku nie odniosło sukcesu ugrupowanie
„Polska Jest Najważniejsza” założone przez byłych posłów i senatorów Prawa
i Sprawiedliwości, kierowane przez europosła Pawła Kowala. Ugrupowanie to
uzyskując tylko 2,19% głosów wyborców nie zakwalifikowało się do grupy partii
subsydiowanych z budżetu państwa (minimum wynosi 3% głosów wyborców).
Nie odegrały też znaczącej roli ugrupowania prawicowe: Nowa Prawica Janusza
Korwin-Mikkego oraz Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka uzyskując odpowiednio 1,06% i 0,24% głosów wyborców. Także będąca znaczną siłą w parlamencie w
wyborach 2005 roku Samoobrona Andrzeja Leppera odeszła w niebyt polityczny
po niewyjaśnionej śmierci swojego przywódcy w sierpniu 2011 roku (ugrupowanie
to uzyskało w wyborach 2011 roku zaledwie 0,07% głosów wyborców).
Zgodnie z ustaleniami dokonanymi przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z liderami ugrupowań parlamentarnych początek kadencji Sejmu VII
kadencji wyznaczono na 8 listopada 2011 roku. Miało to związek z prezydencją
Polski w Unii Europejskiej sprawowaną w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2011
roku i wynikającą z tej prezydencji potrzebą zapewnienia niezakłóconego funkcjonowania struktur rządowych.
Na pierwszym posiedzeniu Sejmu VII kadencji wybrano nowe władze niższej
izby parlamentu. Marszałkiem Sejmu została rekomendowana przez PO Ewa Kopacz
(była minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska). Wicemarszałkami zostali: Cezary
Grabarczyk z Platformy Obywatelskiej, Eugeniusz Grzeszczak z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marek Kuchciński z Prawa i Sprawiedliwości, Wanda Nowicka
z Ruchu Palikota i Jerzy Wenderlich z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Na odbywającym się także 8 listopada 2011 roku inauguracyjnym posiedzeniu Senatu
Marszałkiem Senatu został po raz trzeci Bogdan Borusewicz.
Przed posiedzeniem Sejmu 8 listopada premier Donald Tusk złożył dymisję
swojego gabinetu na ręce seniora Sejmu VII kadencji Józefa Zycha (art 162 Konstytucji RP mówi, że Prezes Rady Ministrów składa dymisję Rady Ministrów na
pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu). Tego samego dnia Prezydent
Komorowski przyjął dymisję rządu i jednocześnie desygnował Donalda Tuska na
szefa nowego gabinetu. Nowy skład rządu Donald Tusk przedstawił Prezydentowi
RP 17 listopada, pozostawiając 8 ministrów z poprzedniej kadencji i wprowadzając
11 nowych ministrów. Nowy gabinet uzyskał wotum zaufania 19 listopada 2011
roku głosami posłów koalicji PO-PSL (234 głosów za wnioskiem o wotum zaufania). Pewnym zaskoczeniem był brak we władzach Sejmu, oraz w pierwszym po
wyborach składzie rządu PO-PSL, Grzegorza Schetyny – byłego wicepremiera i
marszałka Sejmu w okresie VI kadencji, dysponującego nadal liczną grupą swoich
zwolenników i sympatyków w klubie parlamentarnym PO i w samej partii.
W przeciwieństwie do ruchów podziałowych w PiS, zastosowane przez premiera Donalda Tuska rozwiązania personalne nie spowodowały żadnych pęknięć
w jego ugrupowaniu. Wygłoszone po zaprzysiężeniu nowego rządu exposé przez
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
116
Donalda Tuska nakreśliło nowy zakres zamierzonych działań, także w obszarze
bezpieczeństwa państwa; będzie to przedmiotem analizy w dalszej części pracy.
* * *
Dokonując charakterystyki przemian systemu politycznego w Polsce, jakie miały
miejsce od 1989 roku nie sposób nie zauważyć wpływu, jaki na ich przebieg miała
osoba premiera – często także przywódcy zwycięskiego ugrupowania politycznego.
Począwszy od samego początku transformacji w kluczowych podsystemach państwa,
do których zaliczyć można w sensie instytucjonalnym organy państwowe, obowiązujący system norm prawnych, organizacje społeczne, samorządowe i stowarzyszenia
oraz partie i ruchy polityczne56 – premier zawsze był obecny w toku wprowadzanych
reform. Z punktu widzenia przebiegu procesu reform duże znaczenie miała także
ewolucja systemu partyjnego. Pamiętać należy, że to partie polityczne właśnie ujawniają, formułują i uzasadniają interesy różnych grup społecznych, tworzą programy,
ideologie i doktryny polityczne, kreują zasady funkcjonowania systemu politycznego,
aktywizują i kształtują opinię publiczną oraz biorą udział w sprawowaniu władzy
przez przygotowanie kadr i obsadzenie stanowisk w aparacie państwowym57 ze
stanowiskiem premiera włącznie.
System partyjny spełnia zatem niezwykle ważną funkcję w procesie decydowania o procesie zmian systemu politycznego. Jako że stanowi on formę ścierania
się różnych środowisk w walce o władzę jest zarazem podstawowym ogniwem
kształtowania się mechanizmów demokracji przedstawicielskiej. Jako punkt wyjścia
współcześnie funkcjonujących systemów partyjnego i politycznego stawia się
system kształtowany w latach 1948–1989, będący systemem partii hegemonistycznej. Przed rozpoczęciem w Polsce procesu transformacji przewodnią rolę miała
Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, której polityczne zwierzchnictwo uznawały
wszystkie inne ugrupowania. PZPR formułowała strategiczne cele krajowej polityki,
wpływała bezpośrednio na politykę kadrową na wszystkich szczeblach administracji państwowej i sprawowała bezpośrednią kontrolę nad siłami zbrojnymi i
organami bezpieczeństwa publicznego. Choć PZPR nie była jedyną siłą polityczną
działającą w kraju, bo działały także dwa stronnictwa polityczne i trzy organizacje
polityczne katolików, przed 1989 rokiem wszyscy partnerzy koalicyjni akceptowali
reguły stanowione przez tę partię.
Przyczynkiem do przemian stały się wydarzenia sierpnia 1980 roku, skutkujące
powstaniem wielkiego społecznego ruchu solidarnościowego obejmującego w
latach 1980–1981 dziesięć milionów obywateli, prowadzącego do zalegalizowania
niezależnych związków zawodowych, przede wszystkim NSZZ „Solidarność”, które
nie należały do systemu partyjnego, lecz swoimi działaniami dowiodły, że są w stanie
na ten system oddziaływać w znaczący sposób dzięki społecznemu poparciu. Proces
reformatorski został wówczas powstrzymany przez wprowadzenie na terenie całego
K. Borowczyk, Transformacja systemu politycznego [w:] Transformacja systemowa w Polsce,
red. Z. Blok, Poznań–Toruń 1993, s. 64.
57
Zob. F. Ryszka, Nauka o polityce. Rozważania metodologiczne, Warszawa 1984.
56
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
117
państwa stanu wojennego i masowe internowanie przywódców ówczesnej opozycji.
Dopiero druga fala strajków w roku 1988 przyniosła przyspieszenie reform, a kierunek
przemian wyznaczyło porozumienie zawarte w trakcie obrad Okrągłego Stołu.
Zawarcie samego porozumienia nie było jednoznaczne z przekazaniem władzy
w kraju w ręce opozycji. Umowa zawarta przez ówczesne władze z „solidarnościową”
opozycją konkretnie regulowała udział opozycji w Sejmie PRL X kadencji, odpowiednią liczbę miejsc gwarantując niejako demokratyzacją życia politycznego w zamian
za przerzucenie części odpowiedzialności za stan kraju na barki opozycji demokratycznej. Porozumienia Okrągłego Stołu nie dawały jednak odpowiedzi na pytanie
o kształt współpracy z opozycją. W Porozumieniach nie przewidywano też oddania
władzy przez stronę rządową, a zatem strona rządowa zakładała utrzymanie zarówno
funkcji Prezydenta, jak i Prezesa Rady Ministrów w swoim władaniu. Nie doceniono
jednak siły i skali dokonujących się przemian społecznych. Już w pierwszych tygodniach po wyborach czerwca 1989 roku władza zaczęła się wymykać z rąk PZPR, a
Biuro Polityczne – główny dotąd organ decyzyjny kraju, traciło nagle swoje znaczenie.
Także I Sekretarz KC PZPR przestał być najważniejszą osobą w państwie. Nieudane
wybory czerwcowe, przegrana dotychczasowych żelaznych przywódców w PZPR
w demokratycznych wyborach, uniemożliwiła powołanie na stanowisko premiera
pewnego wydawałoby się kandydata – rekomendowanego przez PZPR, mającego
za sobą resorty siłowe generała Czesława Kiszczaka. Doprowadziło to do przejęcia
władzy przez opozycję demokratyczną, która osadziła swojego przedstawiciela na
stanowisku premiera rządu jeszcze Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Rola premiera w Sejmie X kadencji diametralnie wzrosła. Od wyboru na to
stanowisko Tadeusza Mazowieckiego premier stał się animatorem reform politycznych, gospodarczych i społecznych w kraju. Rzecz jasna nie działał w oderwaniu
od systemu partyjnego. Kierunek przyjmowanych przez rząd reform pozostawał
w zgodzie z programem partii pochodzenia premiera. Jednakże reformy wprowadzane przez rząd nie były jedynymi zmianami zachodzącymi w kraju.
Rozpad PZPR i zawiązanie przez jej działaczy nowych partii i ugrupowań nie
pozostało bez wpływu na krajową politykę. W pierwszej kolejności zauważyć
należy, że ugrupowania powstające na fali „Solidarności” łączył wspólny cel, jakim
była transformacja ustrojowa w Polsce w kierunku zerwania z doświadczeniami
PRL, a z chwilą, gdy polityka demokratyzacji państwa stała się nieodwracalna –
cel ten musiał ulec zmianie. Po drugie PZPR traktowano jak wspólnego wroga,
przeciw któremu zawiązano koalicję z innymi ugrupowaniami parlamentarnymi,
rozwiązanie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej było kolejnym etapem kształtowania się na nowo systemu politycznego w Polsce. I wreszcie po trzecie – po
przynajmniej teoretycznym odcięciu się od przeszłości poprzez nakreśloną przez
premiera Mazowieckiego politykę grubej kreski priorytetem polityki powinno stać
się budowanie wspólnej przyszłości. Rzeczywistość jednak zarysowała się inaczej.
W I kadencji Sejmu RP zamiast do kontynuacji zapoczątkowanych reform doszło
do skłócenia wszystkich ze wszystkimi. Ustawa o partiach politycznych umożliwiła
funkcjonowanie ugrupowań z minimalnym poparciem społecznym, jako że do
rejestracji partii wystarczyło zebranie podpisów 15 obywateli, a w ordynacji wybor-
118
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
czej nie ustanowiono progu wyborczego. Taki kształt systemu prawa krajowego
sprawił, że do Sejmu dostało się wiele drobnych ugrupowań. Narastał konflikt
pomiędzy ugrupowaniami wywodzącymi się z „Solidarności”, które nie mając
już wspólnego wroga, zmuszone były utworzyć bardzo szeroką koalicję, w której
zaczęły dostrzegać dzielące je różnice ideowe. Powstała na bazie PZPR Socjaldemokracja przejęła rolę opozycji, ponieważ żadne ugrupowanie w naturalny sposób
nie było zainteresowane współpracą z działaczami, którzy wcześniej tworzyli
system PRL. Premier stojący na czele skłóconego wewnętrznie koalicyjnego rządu
zmagać musiał się już nie tylko z wyzwaniami transformacji, pod postacią kryzysu
gospodarczego i koniecznością wprowadzania kolejnych reform. Ponadto konflikt
na szczytach władzy rozszerzył się także na konfrontację z Prezydentem RP Lechem
Wałęsą, który był przekonany do wizji systemu prezydenckiego sprawowania
władzy na wzór modelu amerykańskiego. Wszystkie te czynniki razem wzięte
powodowały trudności w obsadzeniu funkcji Prezesa Rady Ministrów, utrudniały
konstruktywne działania rządu i w efekcie doprowadziły do skrócenia kadencji
Sejmu. Konflikty pomiędzy ugrupowaniami solidarnościowymi dały asumpt do
zwycięstwa wyborczego spadkobierczyni PZPR – Socjaldemokracji Rzeczpospolitej
Polskiej, która wygrała wybory do Sejmu II kadencji.
Pierwsza połowa lat 90. XX w. była okresem intensywnych przemian systemu
politycznego w Polsce. Niespodziewanie szybkie zwycięstwo sił solidarnościowych w 1989 roku, rozwiązanie PZPR będącej głównym przeciwnikiem opozycji
demokratycznej nie umocniło obozu solidarnościowego, lecz było początkiem
jego rozkładu na wiele zwalczających się ugrupowań. Z kolei działacze ugrupowań
postpeerelowskich mimo początkowych porażek potrafili zewrzeć siły i wykorzystując wewnętrzne konflikty formacji solidarnościowej, często także konflikty
osobiste, przystąpić do skutecznej kontrofensywy politycznej.
W naturalny sposób wyklarował się podział na ugrupowania o rodowodzie
peerelowskim zwyczajowo określane lewicowymi, oraz ugrupowania o rodowodzie
solidarnościowym najczęściej kojarzone z prawą stroną sceny politycznej. Po stronie
prawicowej w całym okresie III Rzeczypospolitej trwał proces przemian – zarówno
na płaszczyźnie ideowej, jak i w zakresie organizacyjnym, wskutek czego kolejne
ugrupowania zastępowane były przez nowe formacje.
Proces przekształceń osiągnął stan pewnej stabilizacji w pierwszych latach XXI
wieku, gdy na scenie politycznej ugruntowały się partie funkcjonujące do dzisiaj,
nie oznacza to oczywiście braku prób powołania nowych formacji prawicowych
zwłaszcza związanych z ruchami narodowymi. Zaskakująco silny na początku
obecnego stulecia Sojusz Lewicy Demokratycznej uległ w ciągu zaledwie kilku lat
znacznemu osłabieniu, z którego nie zdołał się dotąd podnieść. Z nowo powstałych
ugrupowań o rodowodzie solidarnościowym dwie partie – Platforma Obywatelska
oraz Prawo i Sprawiedliwość umocniły trwale i znacząco swoją pozycję na scenie
politycznej. O ile zawirowania personalne w Sojuszu Lewicy Demokratycznej były
jedną z głównych przyczyn atrofii tego ugrupowania, o tyle liczne secesje znaczących polityków lub grup polityków w PO i w PiS-ie nie osłabiły pozycji politycznej
tych ugrupowań (szczególnie odporna na odejście znaczących polityków okazała
R ozdział I I . Zmiany w systemie politycznym Polski po 1989 roku
119
się Platforma Obywatelska, w Prawie i Sprawiedliwości można było zaobserwować
pewne osłabienie po secesji grupy związanej z PJN, a później z „Solidarną Polską”).
Powszechnie występującym zjawiskiem w polskich partiach parlamentarnych
było w ostatnich latach osłabienie mechanizmów demokracji wewnątrzpartyjnej i
znaczący wzrost przywódców ugrupowań politycznych. Początkowo krytykowane
jednoosobowe przywództwo Andrzeja Leppera w Samoobronie, upowszechniło
się na wszystkie ugrupowania parlamentarne łącznie z Platformą Obywatelską
kierowaną jako ruch obywatelski, w którym „doły partyjne” miały decydować o
polityce partii. W tym kontekście, przy zachowaniu przywództwa w Platformie
Obywatelskiej przez Donalda Tuska i przywództwa w Prawie i Sprawiedliwości
przez Jarosława Kaczyńskiego, nie wydaje się prawdopodobne, chociaż ideowo
naturalne, współdziałanie polityczne tych dwóch ugrupowań o rodowodzie
solidarnościowym. Niskie wyniki wyborcze Sojuszu Lewicy Demokratycznej w
ostatnich trzech wyborach parlamentarnych nie oznaczały braku istnienia znaczącego elektoratu o poglądach lewicowych. Wprost przeciwnie, ocenia się, że
grupa sympatyków lewicy jest także w Polsce znaczna i może się powiększyć,
chociażby w wyniku narastających w Europie zjawisk kryzysowych. Trend ten
zresztą ma charakter globalny, o czym świadczy popularność ruchu „oburzonych”
w Stanach Zjednoczonych.
W rezultacie dokonujących się zmian w systemie politycznym doszło do zmiany
systemu w kierunku „dwu i pół partyjnego”, w którym funkcjonują dwie duże partie,
spośród których jedna wygrywa wybory, lecz do sprawowania władzy musi tworzyć
koalicję z mniejszą partią (lub z mniejszymi partiami), co miało miejsce w okresie
rządów Prawa i Sprawiedliwości w koalicji z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin oraz
w okresie rządów koalicji Platformy Obywatelskiej z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Proces transformacji systemu politycznego stojący u podstaw obecnego
ładu w Polsce doprowadził do znaczącej zmiany pozycji premiera – wychodząc
od niedemokratycznego ładu monocentrycznego z ograniczoną rolą premiera
podporządkowanego zewnętrznym gremiom politycznym i dochodząc do demokratycznego ładu policentrycznego, w którym rola Prezesa Rady Ministrów58
znacząco wzrosła, a funkcję premiera pełni przywódca zwycięskiego ugrupowania
politycznego.
Dlatego stojący na czele rządu, mający za sobą stabilną większość parlamentarną premier powinien być głównym architektem niezbędnych dla kraju reform
ustrojowych. Działając z ramienia partii zwycięskiej może też realizować koncepcje
programowe swojej macierzystej partii. Kompetencje Prezesa Rady Ministrów
w okresie III RP stopniowo rosły, znalazło to swój wymiar ustrojowy w zapisach
konstytucyjnych, o czym traktuje rozdział następny. Koncepcja Prezydenta Lecha
Wałęsy z pierwszej połowy lat 90. XX wieku ustępuje dzisiaj koncepcji kanclerskiej,
w której coraz większa władza i coraz większa odpowiedzialność polityczna za losy
państwa spoczywa w rękach premiera.
58
K. Borowczyk, Transformacja systemu..., s. 73.
R OZ DZ I A Ł I I I
Rola Prezesa Rady Ministrów
w systemie organów władzy państwowej
Ochrona bezpieczeństwa państwa należy do najważniejszych celów działania organów władzy państwowej niemal od samego początku funkcjonowania
państwowości. Rola działających w określonych strukturach organów administracji publicznej polega przede wszystkim na zapewnieniu obywatelom państwa
– przy użyciu legalnie określonych środków i procedur ich wykorzystywania
– ogólnie pojętego poczucia bezpieczeństwa, jako niezbędnego elementu
stanowiącego podstawę funkcjonowania i rozwoju człowieka oraz różnych
postaci jego zbiorowości.
Określając zakres przedmiotowy zagadnień objętych obszarem bezpieczeństwa
państwa należy wyróżnić jego dwie sfery działania, a mianowicie bezpieczeństwo
wewnętrzne oraz bezpieczeństwo zewnętrzne państwa. Mówiąc o bezpieczeństwie
wewnętrznym należy przyjąć, że oznacza ono stan braku zagrożeń funkcjonowania struktur państwowych mających źródło w kraju. Pojęcie bezpieczeństwa
zewnętrznego oznacza natomiast brak zagrożeń związanych z funkcjonowaniem
społeczności międzynarodowej, czyli pochodzących ze strony innych państw
czy podmiotów zewnętrznych1. Należy jednak podkreślić, że istota tych dwóch
wyróżnionych aspektów jest pokrewna i łącznie składa się na bezpieczeństwo
narodowe, obejmujące swym zakresem zarówno bezpieczeństwo wewnętrzne
oraz zewnętrzne państwa.
Wymienione obszary bezpieczeństwa mogą podlegać różnego rodzaju zagrożeniom, wobec tego, w celu zapewnienia normalnego funkcjonowania obywateli
oraz kraju każde z nich musi być wyprzedzająco i odpowiednio zagwarantowane
– przez odpowiednie podmioty2. Niewątpliwie zasadnicze role w tym obszarze będą
pełnić organy władzy wykonawczej – na czele z Prezesem Rady Ministrów oraz Radą
Ministrów – jako jednostkami zajmującymi szczególną pozycję w systemie organów
państwa, które są wyposażone w szeroko rozbudowane narzędzia oraz kompetencje
mające służyć zapewnieniu bezpieczeństwa narodowego.
Szczególny tryb działania oraz możliwość reagowania na sytuacje nadzwyczajne, mogące godzić w bezpieczeństwo narodowe państwa przewidywała już
Por. Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 r., Rzeszów 2008, s. 9; J. Rajchel, Żandarmeria wojskowa w systemie bezpieczeństwa i porządku publicznego
(wybrane zagadnienia) [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego
Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010, s. 262.
2
J. Rajchel, Siły zbrojne w zarządzaniu kryzysowym, „Zeszyty Naukowe WSIZiA w Warszawie”
nr 1 (8) 2008, s. 147.
1
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
121
ustawa konstytucyjna z dnia 19 lutego 1947 r. o ustroju i zakresie działania organów
Rzeczypospolitej Polskiej3 – tzw. Mała Konstytucja z 1947 r.
W świetle jej postanowień strukturę najwyższych organów Rzeczypospolitej
Polskiej stanowiły: w zakresie ustawodawstwa – Sejm Ustawodawczy, w zakresie
wymiaru sprawiedliwości – niezawisłe sądy, a w zakresie władzy wykonawczej – Prezydent Rzeczypospolitej, Rząd Rzeczypospolitej oraz Rada Państwa, będąca nowym
organem, w którego skład wchodzili Prezydent RP jako przewodniczący, marszałek i
wicemarszałkowie Sejmu Ustawodawczego, Prezes Najwyższej Izby Kontroli (art. 15
ust. 1), a także w czasie wojny Naczelny Dowódca Wojska Polskiego (art. 15 ust. 2).
Należy podkreślić, że obowiązujące wówczas regulacje konstytucyjne określały
pozycję prawną Prezesa Rady Ministrów w sposób bardzo ogólny, nie precyzując
szczegółowo jego uprawnień – również w stosunku do jego kompetencji w zakresie
ochrony bezpieczeństwa narodowego. Zgodnie z postanowieniami art. 17 Małej
Konstytucji Prezes Rady Ministrów określony został wyłącznie jako organ stojący na
czele Rządu oraz przewodniczący ministrom, tworzącym Radę Ministrów. Kluczowe
kompetencje w zakresie ochrony bezpieczeństwa narodowego przypisane natomiast zostały Radzie Ministrów oraz Radzie Państwa, jako organom kolegialnym.
Art. 16 Małej Konstytucji określając zakres działania Rady Państwa, do jej
kompetencji zaliczył m.in. sprawowanie zwierzchniego nadzoru nad terenowymi
radami narodowymi, zatwierdzenie dekretów z mocą ustawy, inicjatywę ustawodawczą czy wreszcie podejmowanie uchwał w przedmiocie wprowadzenia jednego
ze stanów nadzwyczajnych: wyjątkowego i stanu wojennego. Wprowadzenie
stanu wojennego czy wyjątkowego przez Radę Państwa mogło być, zgodnie z
postanowieniami Małej Konstytucji, wprowadzone na wniosek Rady Ministrów, a
zarządzenie o wprowadzenie takiego stanu powinno być przedłożone Sejmowi
na najbliższym posiedzeniu do zatwierdzenia.
Niespełnienie tego warunku bądź odmowa zatwierdzenia przez Sejm skutkowało utratą mocy owego zarządzenia (art. 19 ust. 2). Tylko Rada Ministrów jako
organ kolegialny mogła wnioskować o wprowadzenie któregoś z wymienionych
stanów i była to jedyna możliwa droga jego wprowadzenia. Warto zaznaczyć,
że uprawnienia Rady Państwa miały charakter fakultatywny, tzn. Rada Państwa
mogła do wniosku ustosunkować się pozytywnie bądź negatywnie. W przypadku
odmowy Rada nie musiała podejmować jakiegokolwiek aktu. W przypadku zgody
była natomiast zobligowana do wydania zarządzenia o wprowadzenie jednego
ze stanów nadzwyczajnych. Przyjmuje się, że uchylenie stanu wojennego lub
wyjątkowego nie musiało być poprzedzone wnioskiem Rady Ministrów4.
Konstytucyjnie określona pozycja prawna Prezesa Rady Ministrów jako organu
stojącego na czele oraz przewodniczącego Radzie Ministrów dawała premierowi
jedynie ograniczoną – m.in. przez Prezydium Rządu – możliwość nadawania kierunków polityce ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa. Miał
on możliwość realizacji swych kompetencji zwierzchnich w stosunku do poszcze3
4
Dz.U. z 1947 r. nr 18, poz. 71.
M. Brzeziński, Stany nadzwyczajne w polskich konstytucjach, Warszawa 2007, s. 16.
122
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
gólnych ministrów (m.in. ministra obrony narodowej, ministra bezpieczeństwa
publicznego), w których zakresie działania rozlokowane zostały poszczególne –
mające bezpośredni wpływ na realizację tej polityki bezpieczeństwa wewnętrznego
i zewnętrznego państwa – kompetencje. Przykładowo, na mocy dekretu z dnia 6
września 1951 r. o obszarach szczególnie ważnych dla obrony kraju5 Rada Ministrów
mogła (na wniosek ministra obrony narodowej) uznać pewne obszary za szczególnie
ważne dla obrony kraju i wprowadzić na nich ograniczenia praw: własności, posiadania, użytkowania i używania nieruchomości, przebywania lub zamieszkiwania
oraz wykonywania określonych czynności (np. dokonywania pomiarów, zdjęć topograficznych lub fotograficznych, prowadzenia handlu obnośnego, obwoźnego lub
przedsiębiorstw usługowych itp.), a wykonanie postanowień powyższych regulacji
zostało powierzone kompetencjom m.in. Prezesa Rady Ministrów.
Należy również odnotować istnienie pozaustawowej instytucji w postaci Prezydium Rządu powstałej w drodze praktyki, a usankcjonowanej uchwałą Rady
Ministrów z 31 maja 1950 r. w sprawie tymczasowego regulaminu prac Rady Ministrów. Pracami Prezydium Rządu kierował Prezydent RP – mimo że na czele tego
organu stał premier – a do zakresu tej pozaustawowej a jednocześnie istotnej
instytucji należało rozpatrywanie i rozstrzyganie wszystkich spraw o istotnym
znaczeniu gospodarczym, społecznym oraz politycznym6.
Wprowadzane w kolejnych latach reformy ustrojowe obejmujące sądownictwo,
prokuraturę i administrację terenową zostały utrwalone w normach Konstytucji z 22
lipca 1952 r.7, której wejście w życie oznaczało rozciągnięcie wprowadzanych zmian
również na system najwyższych władz w państwie – w tym również na Prezesa Rady
Ministrów. W ukształtowanym normami powołanej konstytucji systemie organów
państwa centralną pozycję zajmował Sejm, jako organ nadrzędny w stosunku do
wszystkich pozostałych organów państwa, również Rady Ministrów z Prezesem
Rady Ministrów na czele, powoływanej i odwoływanej przez Sejm (art. 29 ust. 1) oraz
poddanej jego kontroli (art. 15 ust. 13), przed którym ponosiła odpowiedzialność i
któremu zobowiązana była zdawać relacje ze swej działalności (art. 30 ust. 2).
W świetle postanowień Konstytucji PRL do naczelnych organów administracji państwowej zaliczono rząd, premiera i ministrów, a także przewodniczących
komisji i komitetów. Dominująca pozycja pośród tych organów przypadała Radzie
Ministrów. Rząd stanowił organ zarówno polityczny, jak i administracyjny i pełnił
istotną rolę w zarządzaniu gospodarką narodową. W skład Rady Ministrów wchodził
premier jako jej przewodniczący, ministrowie, a także przewodniczący komitetów
sprawujących funkcje naczelnych organów administracji państwowej.
5
Dz.U. 1951 nr 46, poz. 341. Dekret ten obowiązuje do chwili obecnej, z wyjątkiem art. 1, który
to na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego został uznany za niezgodny z Konstytucją RP
z 1997 r. i utracił moc z dniem 2 lipca 2002 r.
6
W. Skrzydło, Instytucja Rady Ministrów w okresie Polski Ludowej (1944–1989) [w:] Rada Ministrów.
Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002, s. 95 i n.
7
Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22
lipca 1952 r., Dz.U. 1952 nr 33 poz. 232, dalej jako: Konstytucja PRL.
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
123
Kolejne nowelizacje ustawy zasadniczej wprowadzone w 1976 roku i dokonujące m.in. konstytucjonalizacji Prezydium Rządu wyraźnie wzmocniły pozycję
prawną oraz rolę Prezesa Rady Ministrów, któremu powierzone zostało kierownictwo prac zarówno Rady Ministrów, jak i samego Prezydium Rządu oraz
prawo wydawania rozporządzeń oraz zarządzeń. Jak zauważa Marian Kallas,
przepisy prawa zapewniały w tym okresie silną pozycję Prezesa Rady Ministrów,
wzmocnioną dodatkowo praktyką obsadzania tej funkcji przez osoby pełniące
kierownicze funkcje w PZPR8.
Pomimo że tylko Sejm upoważniony był do dokonywania zmian w składzie Rady
Ministrów, zmiana taka nigdy nie nastąpiła z inicjatywy tego organu9. Szczególna
pozycja Prezesa Rady Ministrów związana była m.in. z faktem, że reprezentował on
rząd na zewnątrz, przedstawiał Sejmowi program rządu, miał zastrzeżony wpływ
na obsadę najważniejszych funkcji w administracji państwowej a także prezentował
szeroką grupę uprawnień w stosunku do terenowego aparatu administracyjnego10.
Należy więc podkreślić, że poprzez sprawowanie funkcji kierowniczych nad Radą
Ministrów, Prezes Rady Ministrów miał możliwość kreowania kierunków oraz sposobu
realizowania jej kompetencji, które obejmowały całokształt administracji w dziedzinie
gospodarczej, społeczno-politycznej oraz obronności kraju11.
Mimo poddania regulacjom poziomu konstytucyjnego, zakres kompetencji Prezesa Rady Ministrów, rządu oraz szczegółowe zagadnienia związane z
ich realizacją nie zostały uregulowane w sposób, który mógłby być uznany za
wyczerpujący. Konstytucja PRL określiła funkcje Rady Ministrów jako funkcje
kierowniczo-koordynacyjne w stosunku do całego aparatu administracyjnego
oraz funkcje wykonawczo-zarządzające. Szczególna rola rządu związana była z
funkcjami administracyjno-kierowniczymi12.
Funkcje te wysunięte zostały na czoło kompetencji działającej pod przewodnictwem Prezesa Rady Ministrów Rady Ministrów, a do tej grupy kompetencji
należało przede wszystkim uchwalanie rocznego narodowego planu gospodarczego oraz – mające kluczowe znaczenie dla realizacji zadań z zakresu ogólnie
pojętego bezpieczeństwa państwa – sprawowanie ogólnego kierownictwa w
dziedzinie obronności kraju i organizacji sił zbrojnych Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej oraz określania corocznego kontyngentu obywateli powoływanych do
czynnej służby wojskowej, sprawowanie ogólnego kierownictwa w dziedzinie
stosunków z innymi państwami, zapewnianie ochrony porządku publicznego,
interesów państwa i obywateli13.
M. Kallas, Historia ustroju Polski X–XX w., Warszawa 1996, s. 418.
S. Gajewski, K.M. Nowacka, Historia ustroju Polski 966–1997, Olsztyn 2003, s. 190
10
J. Zakrzewska (red.), Prawo państwowe Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Łódź–Warszawa
1964, s. 161.
11
Por. Z. Chrupek, S. Gebethner, Ustrój społeczno-gospodarczy i polityczny PRL, Warszawa
1973, s. 197.
12
M. Kallas, A. Lityński, Historia ustroju i prawa Polski Ludowej, Warszawa 2000, s. 165.
13
Art. 32 Konstytucji PRL. Szerzej: A. Burda, Polskie prawo państwowe, Warszawa 1978, s. 311.
8
9
124
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
Jak zauważa Wiesław Skrzydło, z biegiem lat następował proces utrwalania się
modelu, w którym kierownicza rola partii realizowała się przez rząd, a nie przez
Sejm. To przede wszystkim do rządu – z pominięciem parlamentu – kierowane były
dyrektywy tak działania państwa, jak i określające perspektywy jego rozwoju, a także
bieżące rozstrzygnięcia14. Należy podkreślić, że w tym obszarze pozycję Prezesa Rady
Ministrów wyznaczały nie tylko i nie tyle przepisy konstytucyjne, co czynniki natury
politycznej. Pozycja jego wynikała z układu stosunków w centralnym kierownictwie
partii i właśnie przez to kierownictwo była szczegółowo ustalana15.
W przeciwieństwie do polskich konstytucji z roku 1921 i roku 1935, określających
dwa rodzaje stanów nadzwyczajnych oraz postanowień Małej Konstytucji z 1947 r.,
Konstytucja PRL początkowo nie zawierała regulacji umożliwiających wprowadzenie stanu wyjątkowego. W pierwotnym brzmieniu przywidywała jedynie stan
wojny oraz stan wojenny16.
Pierwotny tekst Konstytucji PRL z 1952 roku przewidywał, że postanowienie o
wprowadzeniu stanu wojny może być powzięte jedynie w razie dokonania zbrojnego
napadu na Polską Rzeczpospolitą Ludową lub, gdy z umów międzynarodowych
wynika konieczność wspólnej obrony przeciwko agresji. Na podstawie powołanych
regulacji Rada Państwa mogła również wprowadzić stan wojenny na części lub na
całym terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jeżeli wymagał tego wzgląd na
obronność lub bezpieczeństwo państwa. Z tych samych powodów Rada Państwa
mogła również ogłosić częściową lub powszechną mobilizację17.
Nowelizacja Konstytucji z 10 lutego 1976 roku18 pozostawiała treść przepisu
bez zmian, jednakże artykuł ów uzyskał nową numerację (art. 33 ust. 2). Zmiana
treści owego przepisu miała miejsce dopiero 20 lipca 1983 r.19 Artykuł 33 został
rozwinięty o ustęp trzeci, zgodnie z którym Rada Państwa (a w wypadkach niecierpiących zwłoki – Przewodniczący Rady Państwa) mogła wprowadzić na czas
oznaczony kolejny ze stanów nadzwyczajnych – stan wyjątkowy – na części lub
na całym terytorium Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, jeżeli zagrożone zostało
wewnętrzne bezpieczeństwo państwa lub w razie klęski żywiołowej20.
Jak zauważa Lech Mażewski, Konstytucja PRL poprzez regulacje, które zadaniom
Rządu – działającego pod kierownictwem Prezesa Rady Ministrów – powierzały
zapewnienie ochrony interesów państwa, porządku publicznego i praw obywateli,
eksponowała rolę, jaką w zakresie stanów nadzwyczajnych (zarówno jeśli chodzi o
regulację prawną, jak i związaną z nią praktykę) odgrywać ma właśnie ta struktura
W. Skrzydło (red.), Prawo konstytucyjne, Lublin 1994, s. 128 i n.
W. Skrzydło, Instytucja Rady Ministrów..., s. 98 i n.
16
Art. 28 Konstytucji PRL. Por. K. Prokop, Stan wojenny w Konstytucji RP, „Państwo i Prawo”
2002 nr 3, s. 25.
17
Art. 28 ust. 2 in fine Konstytucji PRL.
18
Dz.U. 1976 nr 5 poz. 29.
19
Ustawa z dnia 20 lipca 1983 r. o zmianie Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej
(Dz.U. 1983 nr 39, poz. 175).
20
Dz.U. 1983 nr 39, poz. 175.
14
15
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
125
władzy21. Zdaniem Stanisława Gebethnera zadania z zakresu ochrony praw i wolności
obywatelskich oraz zapewnienie porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa to
sfera działań, w obrębie której rząd wykonuje przede wszystkim klasyczne uprawnienia władcze. Chodzi tu przede wszystkim o zapewnienia ładu i porządku, to znaczy
takiego stanu, w którym obywatele mają niezbędne poczucie bezpieczeństwa
własnej osoby i mogą w ramach przyjętego porządku prawnego korzystać z przysługującego im zakresu wolności osobistej i politycznej. Niewykonywanie tych funkcji
przez kompetentne organy administracji państwowej prowadziłoby nieuchronnie
do stanu anarchii, a to niweczy warunki niezbędne do realizacji wolności obywateli22.
Wyznaczenie zakresu ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego na obszarze kraju, będących nieodłącznym elementem ogólnie pojętego bezpieczeństwa
państwa łączyło się z problemem ustalenia właściwej wykładni przepisu z art. 32 (41)
Konstytucji PRL oraz ustalenie stanowiska, które pomogłoby zażegnać toczący się w
doktrynie spór dotyczący zakresu przedmiotowego powołanej regulacji. Kluczowym
problemem stało się określenie czy przepis art. 32 (41) Konstytucji PRL zawierał jedynie
ogólny zakres działania Rady Ministrów czy też określał w sposób szczegółowy kompetencje Rządu. Zdaniem Wojciecha Sokolewicza, przepis art. 32 pkt 7 upoważniał Radę
Ministrów do podejmowania decyzji (działań) mających na celu ochronę porządku
publicznego tylko przy pomocy środków prawnych przewidzianych w szczegółowych
przepisach kompetencyjnych, sam nie mając charakteru takiego przepisu, chyba że
chodziło o podjęcie działań formalnie niewładczych (np. perswazyjnych)23.
Należy również dodać, że w momencie wejścia w życie Konstytucji PRL wciąż
obowiązywały przepisy uchwalone jeszcze przez KRN. Były to m.in. dekret z dnia 16
listopada 1945 r. o postępowaniu doraźnym24 oraz dekret z dnia 13 czerwca o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych w okresie odbudowy państwa25. Ponadto,
wśród regulacji pozakonstytucyjnych ówczesnego okresu, można było odnaleźć
regulacje obejmujące szeroko rozumiane pojęcie porządku publicznego26. I tak np.
dekret z dnia 7 grudnia 1954 r. o naczelnych organach administracji państwowej w
zakresie spraw wewnętrznych i bezpieczeństwa publicznego27 stanowił w art. 4 ust.
2, że wojewódzkie oraz powiatowe komendy Milicji Obywatelskiej podlegać będą
nadzorowi i kontroli właściwych prezydiów rad narodowych w całej swej działalności
dotyczącej ochrony ładu i porządku publicznego na terenie działania rady narodowej.
L. Mażewski wskazuje także na fakt, że przepis z art. 32 pkt 7 nie posiadał odpowiednika
w aktach konstytucyjnych powstałych w okresie międzywojennym. Brak takich uregulowań
nie pozwala jednak na stwierdzenie, że ówczesne rządu nie odpowiadały za bezpieczeństwo
obywateli lub że nie odgrywały znaczącej roli w zakresie wprowadzania i obowiązywania stanu
nadzwyczajnego. L. Mażewski, Stany nadzwyczajne w Polsce w latach 1918–1989, Toruń 2006, s. 170.
22
S. Gebethner, Ustrój polityczny PRL, Warszawa 1976, s. 281.
23
Ekspertyza prof. Wojciecha Sokolewicza [w:] W. Jaruzelski, Przeciw bezprawiu, Toruń 2004, s. 171.
24
Dz.U. 1945 nr 53, poz. 301.
25
Dz.U. 1946 nr 30, poz. 192.
26
L. Mażewski, Stany nadzwyczajne…, s. 172.
27
Dz.U. 1954 nr 54, poz. 269.
21
126
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
W szczególności Milicja Obywatelska28 obowiązana była w zakresie swoich zadań,
dotyczących zabezpieczenia ładu i porządku publicznego, wykonywać uchwały
wojewódzkich i powiatowych rad narodowych oraz uchwały i zarządzenia ich prezydiów. Regulacje te stanowiły rozwinięcie postanowień ustawy z dnia 20 marca
1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej.
Ustawa z dnia 13 listopada 1956 r. o zmianie organizacji naczelnych organów
administracji publicznej w zakresie bezpieczeństwa publicznego29 zniosła także
Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego przy Radzie Ministrów. Od tego momentu
„sprawy ochrony ustroju ludowo-demokratycznego ustalonego w Konstytucji
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i interesów Państwa przed wrogą działalnością szpiegowską i terrorystyczną przeszły do zakresu działania Ministra Spraw
Wewnętrznych” (art. 1 ust. 2).
Jak zauważa L. Mażewski, analiza powyższego stanu prawnego pozwala wysunąć
twierdzenie, że Prezes Rady Ministrów wraz z rządem, działając w celu zapewnienia
bezpieczeństwa państwa mógł posługiwać się, w ramach koordynowania działalności
poszczególnych ministerstw30, przepisami regulującymi działalność Milicji Obywatelskiej, a także kierować pracą terenowych organów administracji31.
Autor ten zwraca uwagę na słabości owych regulacji, do których zalicza między
innymi brak wyraźnej regulacji umożliwiającej użycie zwartych oddziałów lub
pododdziałów Milicji Obywatelskiej w obronie lub w celu przywrócenia porządku
publicznego32. Uchwała Rady Ministrów z 17 grudnia 1970 r. w sprawie zapewnienia
bezpieczeństwa i porządku publicznego powołując się na art. 32 pkt 7 Konstytucji
PRL zobowiązała organy ścigania i porządku publicznego oraz inne współdziałające z nimi organy do bezzwłocznego podjęcia środków w celu przywrócenia
naruszonego porządku i ładu oraz zapobieżenia próbom jego zakłócenia. Uchwała
upoważniła MO i SB do użycia wszelkich środków, w tym broni palnej, przeciwko
osobom dopuszczającym się gwałtownych zamachów na życie i zdrowie obywateli,
grabieży, a także niszczenia mienia. Obowiązkiem udzielenia pomocy organom
ścigania obarczone zostały wszystkie organy państwowe.
Istotne znaczenie dla omawianego obszaru miała ustawa z dnia 14 lipca 1983 r.
o urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych i zakresie działania podległych mu organów33,
Dekret z dnia 21 grudnia 1955 r. o organizacji i zakresie działania Milicji Obywatelskiej (Dz.U.
1955 nr 46, poz. 311).
29
Dz.U. 1956 nr 54, poz. 241.
30
Art. 41 Konstytucji PRL.
31
Art. 41 pkt 11 Konstytucji PRL. Przy czym przed rokiem 1972 były to organy wykonawcze i
zarządzające rad narodowych – nowelizacja Konstytucji PRL z 29 listopada 1972 r. utworzyła monokratyczne terenowe organy administracji państwowej, które zastąpiły prezydia rad narodowych
jako kolektywne organy wykonawcze i zarządzające rad narodowych (Dz.U. 1972 nr 49, poz. 311).
32
L. Mażewski analizując wydarzenia w Poznaniu z roku 1956, a także z grudnia 1970 r. na
Wybrzeżu wskazuje na użycie wyjątkowych środków bez podstawy prawnej. L. Mażewski, Stany
nadzwyczajne…, s. 174.
33
Dz.U. 1983 nr 38, poz. 172.
28
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
127
w świetle której minister spraw wewnętrznych stał się naczelnym organem administracji
państwowej w dziedzinie ochrony bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego,
a także ochrony przed bezprawnymi zamachami na życie i zdrowie ludzkie oraz dorobek materialny i kulturalny społeczeństwa. Zgodnie z art. 10 powołanej ustawy w razie
zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub zakłócenia porządku publicznego minister
spraw wewnętrznych w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa lub przywrócenia
porządku publicznego mógł zarządzić użycie uzbrojonych oddziałów lub pododdziałów zwartych Milicji Obywatelskiej lub jednostek Ochotniczej Rezerwy Milicji
Obywatelskiej o ile okoliczności wskazywały na niebezpieczeństwo powszechne dla
życia, zdrowia lub wolności obywateli, bezpośrednie niebezpieczeństwo dla mienia
społecznego, indywidualnego lub osobistego znaczących rozmiarów, zagrożenie dla
obiektów ważnych dla bezpieczeństwa państwa, a także ważnych dla gospodarki
narodowej oraz stanowiły bezpośrednie zagrożenie dla budynków administracji państwowej, organizacji politycznych lub społecznych34.
W omawianym okresie realizacja kompetencji Prezesa Rady Ministrów w
zakresie ochrony bezpieczeństwa państwa miała kluczowe znaczenie dla procesu kształtowania obrony cywilnej w Polsce. Lata 1949–195035 przyniosły nowe
rozwiązania prawne dotyczące ochrony ludności cywilnej. Do tego okresu kwestia
ta regulowana była przepisami ustanowionymi w okresie II Rzeczypospolitej36. Pod
koniec roku 1950 powołano Komendę Główną Terenowej Obrony Przeciwlotniczej,
której tymczasową organizację określiło zarządzenie wewnętrzne Prezesa Rady
Ministrów z dnia 16 października 1950 r.37
Ustawa z 26 lutego 1951 r. o terenowej ochronie przeciwlotniczej38 powołała
Główną Komendę Terenowej Obrony Przeciwlotniczej ulokowaną przy Prezesie
Rady Ministrów, a także terenowe komendy przy prezydiach rad narodowych.
Artykuł drugi tejże ustawy upoważnił Radę Ministrów do określenia obowiązków
„władz, urzędów, przedsiębiorstw, zakładów, instytucji i organizacji społecznych
oraz osób prawnych i fizycznych w dziedzinie przygotowania i wykonywania
terenowej ochrony przeciwlotniczej”. Ponadto uprawnieniem Rady Ministrów
zostało określenie zasad i sposobów powołania do pełnienia tych obowiązków, a
także sposobów zwalniania od nich oraz zakres i sposób przygotowania, a także
wykonywania zadań z zakresu terenowej obrony przeciwlotniczej. W gestii Rady
pozostało także określenie sposobów finansowania działalności obrony przeciwlotniczej. Do zadań Terenowej Obrony Przeciwlotniczej należało m.in.:
−− zorganizowanie i przygotowanie sieci zaciemniania i alarmowania,
Tamże, art. 11 w zw. z art. 10.
Lata te to również okres znaczących zmian w organizacji i funkcjonowaniu wojsk obrony
przeciwlotniczej. Zobacz: M. Kopczewski, Obrona powietrzna wojska polskiego w latach 1920–2000,
Toruń 2004, s. 215 i n.
36
R. Kalinowski, Obrona cywilna w Polsce, Siedlce 2008, s. 21.
37
Tamże, s. 21.
38
Ustawa z dnia 26 lutego 1951 r. o terenowej ochronie przeciwlotniczej (Dz U. nr 14 poz.
108, 109 i 110)
34
35
128
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
−− zorganizowanie i przygotowanie ludności, zakładów przemysłowych i użyteczności publicznej, obiektów komunikacyjnych a także urzędów i instytucji
państwowych do obrony przed atakami z powietrza oraz do szybkiego usuwania ich skutków,
−− szkolenie służb i ludności w zakresie ochrony przeciwlotniczej,
−− przygotowanie planów zaopatrzenia miast i osiedli w środki służące ochronie
przeciwlotniczej39.
Dalsze etapy rozwoju obrony cywilnej ugruntowane zostały uchwałą Rady
Ministrów nr 111/73 z dnia 18 maja 1973 r. w sprawie obrony cywilnej, zgodnie z
którą zadaniami obrony cywilnej miały być przede wszystkim ochrona ludności i
zakładów pracy, urządzeń użyteczności publicznej, a także dóbr kultury, zarówno
przed skutkami działań z wykorzystaniem broni masowego rażenia oraz zapewnienie pomocy osobom poszkodowanym w wyniku takiej aktywności.
Należy dodać, że funkcjonowanie odbywało się w ramach struktury organizacyjnej organów administracji. Skuteczności takiego rozwiązania sprzyjał fakt,
że Szef Obrony Cywilnej Kraju pełnił jednocześnie funkcję wiceministra obrony
narodowej, do którego obowiązków należało m.in.: przygotowywanie (po wcześniejszych konsultacjach z ministrami i wojewodami) założeń i zasad działania
obrony cywilnej, ustalanie zakresu obrony cywilnej oraz wydawanie instrukcji,
wytycznych i regulaminów w sprawach objętych zakresem obrony cywilnej40.
Znaczące zmiany w omawianym obszarze wprowadziła uchwała Rady Ministrów nr 191 z 1983 r. w sprawie obrony cywilnej, na mocy której wprowadzono
pięć obszarów zadaniowych obrony cywilnej: ochronę ludności przed środkami
rażenia, ochronę zakładów pracy oraz obiektów i urządzeń użyteczności publicznej,
ochronę dóbr kultury, ratownictwo i udzielanie pomocy poszkodowanym oraz obszar
współdziałania i zwalczania klęsk żywiołowych i przeciwdziałania ich skutkom.
Ciągłość rozwiązań prawnych w zakresie obrony cywilnej potwierdza fakt
obowiązywania do chwili obecnej podstawowego aktu prawnego poddającego
regulacji materię obrony cywilnej. Zgodnie z obowiązującą ustawą z dnia 21
listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej41
centralnym organem administracji rządowej w sprawach obrony cywilnej jest Szef
Obrony Cywilnej Kraju, powoływany przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek
ministra właściwego do spraw wewnętrznych.
Zapoczątkowane w latach 90. XX w. zmiany ustrojowe znalazły swój wyraz
przede wszystkim na płaszczyźnie konstytucyjnej. Konsekwencją zachodzących
przemian politycznych były dwie nowelizacje ustawy zasadniczej dokonane w
1989 r.: tzw. nowela kwietniowa i grudniowa42, na mocy których zlikwidowano Radę
Archiwum I MON 36/91/175. Załącznik do pisma nr 030 z dnia 30 stycznia 1951 r.
Szerzej: G. Ostasz, Rozwój obrony cywilnej w Polsce [w:] J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel,
E. Ura, Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, Warszawa 2010, s. 98 i n.
41
Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej
Polskiej (t.j. Dz.U. 2004 nr 241 poz. 2416).
42
Dz.U. 1989 nr 19, poz. 101 i Dz.U 1989 nr 75, poz. 444.
39
40
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
129
Państwa wprowadzając do konstytucji urząd Prezydenta, utworzono Senat jako
drugą izbę Parlamentu, wprowadzono zasadę mówiącą, że Rzeczpospolita Polska
jest demokratycznym państwem prawnym z konstytucyjnie wyrażoną zasadą
pluralizmu politycznego, chroniącym własność oraz gwarantującym swobodę
działalności gospodarczej.
Powyższe zmiany traktowane były jednak jako tymczasowe, mające stanowić
jedynie niezbędne korekty ustrojowe obowiązujące do czasu uchwalenia nowej
konstytucji43.
Uchwalona 17 października 1992 r. Ustawa Konstytucyjna o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz
o samorządzie terytorialnym44 uzyskała miano Małej Konstytucji. Akt ten jasno
zadeklarował oparcie ustroju państwowego Polski na zasadzie trójpodziału władzy, co
pozwoliło na jednoznaczne ustalenie kierunków przekształceń na rzecz zbudowania
sprawnego i przejrzystego mechanizmu działania władzy wykonawczej, a więc rządu
na czele z Prezesem Rady Ministrów, Prezydenta oraz pozostałych organów administracji publicznej. Mała Konstytucja dała podstawę dla działania Sejmu, Senatu, Prezydenta,
Rady Ministrów oraz samorządu terytorialnego, pozostawiając jednak w mocy niektóre
przepisy Konstytucji z 1952 r. regulujące m.in. podstawowe zasady ustroju politycznego i
gospodarczego, dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu, Najwyższej Izby
Kontroli, Rzecznika Praw Obywatelskich, zasad prawa wyborczego, praw obywatelskich
oraz dotyczące zmiany konstytucji.
Wśród wyznaczników ówczesnej pozycji prawnej Prezesa Rady Ministrów – szczególnej
i kluczowej dla całego rządu – wskazać można zarówno te o prawnym, jak i pozaprawnym
charakterze. Regulacje Małej Konstytucji skupiły swoje zainteresowanie na tej pierwszej
grupie, w ramach której wyróżnić można:
−− udział Prezesa Rady Ministrów w powoływaniu rządu i jego rekonstrukcji,
−− wpływ na trwałość rządu,
−− udział w kierowaniu pracami rządu oraz ich organizowaniu,
−− bezpośredni wpływ na pracę poszczególnych członków rządu, ministerstw oraz
agend rządowych (przede wszystkim centralnych organów administracji)45.
Zapoczątkowany postanowieniami noweli konstytucyjnej w 1989 r. proces przekształceń pozycji prawnej ustrojowej Prezesa Rady Ministrów został ugruntowany
na mocy regulacji Małej Konstytucji, będącej wyrazem kolejnego etapu umacniania
roli ustrojowej rządu. W świetle postanowień Małej Konstytucji sfera kompetencji
Prezesa Rady Ministrów obejmowała: reprezentowanie Rady Ministrów i kierowanie jej pracami, zapewnianie wykonywania polityki Rady Ministrów i określanie
sposobu jej wykonywania, koordynowanie i kontrolowanie pracy członków Rady
Ministrów, sprawowanie nadzoru nad samorządem terytorialnym w granicach i
formach określonych w konstytucji i ustawach oraz zwierzchnictwo służbowe w
stosunku do pracowników administracji rządowej.
P. Tuleja, Prawo konstytucyjne, Warszawa 1995, s. 19.
Dz.U. z 1992 r., nr 84, poz. 426.
45
P. Tuleja, Prawo..., s. 241.
43
44
130
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
Należy podkreślić, że wymieniona wyżej grupa uprawnień – w stosunku
do postanowień Konstytucji z 1952 r. – została poszerzona o „koordynowanie i
kontrolowanie pracy poszczególnych ministrów”46. Kierowanie pracami Rady Ministrów – będące czymś więcej niż tylko przewodniczeniem obradom, gdyż polegało
na ich przygotowaniu, wykonywaniu podjętych uchwał, wyznaczaniu terminów,
zwoływaniu posiedzeń i aprobowaniu porządku dziennego obrad – w powiązaniu z
nową kompetencją koordynowania działalności ministrów niewątpliwie oznaczało
poszerzenie władzy Prezesa Rady Ministrów jako organu współkształtującego
politykę państwa, wyrażoną formalnymi rozstrzygnięciami rządowymi47. Z administratora i przewodniczącego Prezes Rady Ministrów stał się, pod względem
prawnym, faktycznym kierownikiem prac rządu i całej administracji rządowej.
Został wyposażony w uprawnienia władcze i szerokie kompetencje, przynależne
naczelnemu organowi administracji państwowej.
Należy również podkreślić, że wprowadzenie regulacji Małej Konstytucji stworzyło
nowy typ stosunków na linii Prezydent – Prezes Rady Ministrów, przy równocześnie
wyraźnie widocznym umocnieniu się roli głowy państwa. Tworzenie rządu odbywało
się przy współudziale Prezydenta, premiera i Sejmu. W pierwszej kolejności Prezydent
desygnował Prezesa Rady Ministrów, a następnie na jego wniosek powoływał rząd,
z tym że premier miał zróżnicowany wpływ na skład gabinetu, wskutek wymogu
konstytucji zobowiązującej go do zasięgania opinii głowy państwa co do obsady
personalnej trzech – kluczowych dla polityki ochrony bezpieczeństwa narodowego –
stanowisk w rządzie, to jest ministra obrony narodowej, ministra spraw wewnętrznych
i ministra spraw zagranicznych, określanych jako resorty prezydenckie48.
Obowiązek konsultowania z Prezydentem RP obsady tych trzech stanowisk pozostawał w ścisłym związku z rolą, jaką pełnił on w sferze bezpieczeństwa wewnętrznego
i zewnętrznego państwa. Należy zaznaczyć, że zasięgnięcie opinii Prezydenta nie było
– formalnie rzecz ujmując – tożsame z potrzebą uzyskania jego zgody na powołanie
wspomnianych ministrów. W dotychczasowej praktyce ustrojowej prawo Prezydenta
do opiniowania kandydatur na powyższe stanowiska ministerialne traktowane było
stosunkowo dosyć szeroko i niemal przybierało postać wskazania przez Prezydenta
osób, które jego zdaniem winny pełnić te funkcje49.
Również w przypadku dokonywanych zmian w składzie Rady Ministrów swoboda Prezesa Rady Ministrów na podstawie uregulowań konstytucyjnych z 1992 r.
została ograniczona. Zgodnie z brzmieniem art. 68 ust. 2 Małej Konstytucji na
wniosek Prezesa Rady Ministrów Prezydent mógł dokonywać zmian na stanowiskach poszczególnych ministrów. Oznacza to, że powołanie członka rządu przez
Prezydenta traktowane jako wyraz przychylenia się do wniosku Prezesa Rady
Ministrów z jednej strony stanowiło wyraz związania głowy państwa wnioskiem
Art. 55 ust. 1 Małej Konstytucji.
Por. W. Sokolewicz, Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej [w:] Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, t. I, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1995, s. 3–4.
48
Art. 61 Małej Konstytucji.
49
P. Tuleja, Prawo..., s. 231.
46
47
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
131
premiera, a z drugiej strony Prezydent nie został konstytucyjnie zobowiązany do
powołania w skład rządu osoby – również w przypadku „resortów prezydenckich”
– wskazanej przez premiera50.
Zgodnie z postanowieniami art. 34 i 32 Małej Konstytucji sprawowanie ogólnego
kierownictwa w dziedzinie polityki zagranicznej oraz w dziedzinie zewnętrznego i
wewnętrznego bezpieczeństwa państwa z udziałem doradczym Rady Bezpieczeństwa Narodowego powierzono Prezydentowi. Z kolei Rada Ministrów „prowadzi
politykę wewnętrzną i zagraniczną Rzeczypospolitej Polskiej” (art. 51 ust. 1 Małej
Konstytucji) oraz „zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne Państwa”
(art. 52 ust. 2 pkt 8). Należy podkreślić, że w tym zakresie podział zadań i kompetencji
pomiędzy Prezydenta oraz Radę Ministrów nie został w sposób jasny określony,
gdyż wszystkie wymienione sfery należały do zakresu obu członów egzekutywy.
Zapewnieniu koordynacji polityki w zakresie bezpieczeństwa państwa, prowadzonej
przez oba te organy służyć miała zasada kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów
albo właściwego ministra, uzależniająca skuteczność działań podejmowanych w
tym zakresie przez głowę państwa od zgody rządu. Przykładowo, wymóg kontrasygnaty został ustalony dla realizacji kompetencji Prezydenta w zakresie: mianowania
i zwalniania, Naczelnego Wodza (na okres wojny), Szefa Sztabu Generalnego Wojska
Polskiego (w porozumieniu z ministrem obrony narodowej), zastępców Szefa Sztabu
Generalnego (na wniosek ministra obrony narodowej), dowódców rodzajów Sił
Zbrojnych oraz dowódców okręgów wojskowych51.
W przypadku nadzwyczajnego zagrożenia państwa realizacja kompetencji Prezydenta jako organu stojącego na straży suwerenności i bezpieczeństwa
Rzeczypospolitej wymaga również stosownej kontrasygnaty. Tak się dzieje w przypadku dokonania zbrojnego napadu na Rzeczpospolitą Polską lub gdy z umów
międzynarodowych wynika konieczność wspólnej obrony przeciw agresji, jeżeli
Sejm nie obraduje, o stanie wojny postanawia Prezydent52. Kontrasygnaty Prezesa
Rady Ministrów lub właściwego ministra wymaga również wprowadzenie – w razie
zagrożenia zewnętrznego państwa – stanu wojennego na części lub całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a także ogłoszenie przez Prezydenta częściowej lub
powszechnej mobilizacji53. Analogiczną procedurę przewiduje również Mała Konstytucja w przypadku wprowadzania kolejnego ze stanów nadzwyczajnych – stanu
wyjątkowego. W świetle art. 37 ust. 1 Małej Konstytucji Prezydent może wprowadzić
na czas określony, nie dłuższy niż 3 miesiące, stan wyjątkowy na części lub całym
terytorium państwa, jeżeli zagrożone zostało jego wewnętrzne bezpieczeństwo lub
w razie klęski żywiołowej. Przedłużenie stanu wyjątkowego może nastąpić tylko raz
na okres nie dłuższy niż 3 miesiące za zgodą Sejmu.
Należy podkreślić, że mimo wyraźnego rozdzielenia, stany nadzwyczajne
regulowane postanowieniami Małej Konstytucji łączył tryb ich wprowadzenia i
Tamże, s. 239.
Art. 35 Małej Konstytucji.
52
Tamże, art. 24.
53
Tamże, art. 36.
50
51
132
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
zniesienia. Zgodnie z treścią Małej Konstytucji prawo wprowadzenia stanu wojennego i wyjątkowego posiadał Prezydent, który mógł działać tylko za zgodą Prezesa
Rady Ministrów lub właściwego ministra54. Rezultatem przyjęcia takiego unormowania była współpraca między Prezydentem a Prezesem Rady Ministrów i Radą
Ministrów wraz z wprowadzeniem współodpowiedzialności wyżej wymienionych
organów za stany nadzwyczajne. Wymóg kontrasygnowania decyzji Prezydenta
przez Prezesa Rady Ministrów przeniósł na stany nadzwyczajne ryzyko wystąpienia
doraźnych konfliktów, jakie miały miejsce między tymi organami. Wymagana
zgodność zachowań warunkująca wprowadzenie stanu wojennego i wyjątkowego,
oddaliła realne zastosowanie wskazanych stanów nadzwyczajnych, czyniąc z nich
pole potencjalnych konfliktów politycznych55.
Kolejne lata prac związanych ze zmianami w funkcjonowaniu administracji
publicznej przyniosły znaczące wzmocnienie pozycji ustrojowej Prezesa Rady
Ministrów, co ma również istotne znaczenie przekładające się na obszar jego uprawnień w zakresie ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa.
Szczególnie znaczące zmiany w relacjach Prezesa Rady Ministrów z ministrami, jak
i innymi organami administracji publicznej oraz w ramach organizacji samej Rady
Ministrów nastąpiło w ramach reformy „centrum rządowego” w 1996 r. Reforma
ta dokonała zasadniczego przekształcenia konstytucyjnych podstaw działania
oraz struktury Rady Ministrów i miejsca w niej Prezesa Rady Ministrów, co znalazło
formalny wyraz w przepisach nowelizujących Małą Konstytucję z czerwca 1996 r.
56
oraz w ustawach wydanych na ich podstawie57.
Przeprowadzone zmiany stanowiły odpowiedź na wzrastającą potrzebę
wzmocnienia mechanizmów koordynacji prac w rządzie. Funkcję tę powierzono do
realizacji rozbudowanemu systemowi organów wewnętrznych Rady Ministrów oraz
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, które zagwarantowały właściwe przygotowanie
pod względem merytorycznym i formalnym spraw wymagających rozstrzygnięć
rządu i Prezesa Rady Ministrów58. Przeprowadzona reforma miała istotne znaczenie
dla przygotowywanych rozwiązań ustrojowych ustawy zasadniczej z 1997 r.
Rysująca się wyraźnie w latach 90. XX w. tendencja do wyeksponowania pozycji i roli
Prezesa Rady Ministrów w rządzie i strukturach całej administracji publicznej wyrażona
została zarówno w postanowieniach Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2
kwietnia 1997 r.59, jak i przepisach zawartych w ustawach określających funkcjonowanie
Rady Ministrów, ministrów oraz centralnych organów administracji rządowej, określających zasady kierowania terenową administracją rządową, jak i sprawowania nadzoru
nad państwowymi jednostkami organizacyjnymi oraz samorządem terytorialnym.
Tamże art. 36 ust.1, art. 37 ust 1 w zw. z art. 46, 47.
Z. Brzeziński, Stany nadzwyczajne w polskich konstytucjach, Warszawa 2007, s. 162.
56
Dz.U. 1998 nr 106, poz. 488.
57
R. Mojak, Skład, organizacja wewnętrzna oraz zasady i tryb funkcjonowania Rady Ministrów
[w:] Rada Ministrów. Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002, s. 298.
58
G. Rydlewski, Rządzenie koalicyjne w Polsce, Warszawa 2000, s. 79.
59
Dz.U. 1997 nr 78, poz. 483 ze zm. (dalej jako: Konstytucja RP).
54
55
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
133
Na płaszczyźnie prawnej Prezes Rady Ministrów koncentruje w swojej gestii
szereg uprawnień określających zasadnicze sfery jego działania, a są to:
−− tworzenie rządu oraz dokonywanie zmian w jego strukturach,
−− organizowanie oraz kierowanie pracami rządu,
−− wyznaczanie zadań ministrów, urzędów obsługujących członków Rady Ministrów
oraz określanie kształtu personalnego oraz organizacyjnego ministerstwa,
−− kierowanie terenową administracją rządową oraz pracą innych organów centralnych,
−− zwierzchnictwo służbowe nad pracownikami administracji rządowej oraz
zwierzchnictwo nad korpusem pracowników służby cywilnej,
−− sprawowanie nadzoru nad samorządem terytorialnym60.
W świetle postanowień art. 148 Konstytucji RP Prezes Rady Ministrów:
1. reprezentuje Radę Ministrów,
2. kieruje pracami Rady Ministrów,
3. wydaje rozporządzenia,
4. zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów i określa sposoby jej wykonywania,
5. koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów,
6. sprawuje nadzór nad samorządem terytorialnym w granicach i formach określonych w Konstytucji i ustawach,
7. jest zwierzchnikiem służbowym pracowników administracji rządowej.
Oczywiste jest, że konstytucyjne określenie kompetencji Prezesa Rady Ministrów ma charakter ogólny i doprecyzowywane jest postanowieniami aktów
normatywnych niższej rangi. Ze względu na przedmiot niniejszej pracy należy skoncentrować się przede wszystkim na uprawnieniach premiera mających pośredni
bądź też bezpośredni wpływ na realizację polityki bezpieczeństwa wewnętrznego
i zewnętrznego państwa.
Udział Prezesa Rady Ministrów w powoływaniu rządu obarczonego konstytucyjnym obowiązkiem zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwa
oraz porządku publicznego, uległ wyraźnemu wzmocnieniu w stosunku do
regulacji zawartych w Małej Konstytucji. Obecnie, bez względu na konkretną
procedurę, według której powoływana jest Rada Ministrów, to właśnie premier
spełnia kluczową rolę w formowaniu Rady Ministrów i to on jest odpowiedzialny
za kompletowanie jej składu.
Oczywiście swoboda szefa przyszłego rządu w doborze współpracowników
nie jest całkowita. Po pierwsze, Prezes Rady Ministrów uzależniony jest w swym
wyborze od większości parlamentarnej, której poparcie jest mu niezbędne dla
uzyskania wotum zaufania. Po drugie, ustawa z dnia 8 sierpnia 1996 r. o organizacji
i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów61 oraz przepisy
konstytucyjne obligują premiera do powołania konkretnych ministrów resortowych, np. ministra obrony narodowej czy też ministra sprawiedliwości.
Należy również zwrócić uwagę na znaczny wpływ Prezesa Rady Ministrów na
tok i kierunek prac rządu. Normatywną podstawą dla kierowania pracami rządu
60
61
R. Mojak, Skład, organizacja wewnętrzna..., s. 298.
T.j. Dz.U. 2003 nr 24, poz. 199 z późn. zm. (dalej jako: ustawa o RM).
134
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
przez premiera poza samą konstytucją, przewidującą tego typu uprawnienia62
jest przywołana wyżej ustawa z 1996 r. o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów
oraz o zakresie działania ministrów63. W świetle powyższych regulacji w pojęciu
kierowania pracami rządu mieści się m.in. prawo Prezesa Rady Ministrów do:
−− wyznaczania ministrowi zakresu spraw, w których minister ten działa z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów,
−− żądania informacji, dokumentów i sprawozdań okresowych lub dotyczących
poszczególnej sprawy albo rodzaju spraw od ministra, kierownika urzędu
centralnego lub wojewody oraz od pracowników urzędów organów administracji rządowej,
−− zwoływania i brania udziału oraz przewodniczenia posiedzeniom organów
pomocniczych Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów, bez względu na ich
skład i zakres działania;
−− zwoływania posiedzeń, z udziałem właściwych ministrów, kierowników urzędów centralnych lub wojewodów,
−− przekazywania z urzędu lub na wniosek właściwego organu albo na wniosek
strony, sprawę należącą do właściwości więcej niż jednego ministra lub kierownika centralnego urzędu do załatwienia wskazanemu przez siebie ministrowi,
−− rozstrzygania o zakresie działania ministrów w razie sporu kompetencyjnego
między ministrami64.
Konstytucja RP wyposaża również Prezesa Rady Ministrów w kompetencje o
charakterze koordynacyjnym oraz kontrolnym wobec członków Rady Ministrów65.
Koordynacja ta realizowana przez premiera, a prowadząca do uzgodnienia działalności poszczególnych członków rządu w celu realizacji założonych zadań niewątpliwie
sprzyja spójności i efektywności pracy rządu, co ma szczególne znaczenie w przypadku realizacji kompetencji w zakresie ochrony bezpieczeństwa państwa. Zgodnie
z regulacjami ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie
działania ministrów kompetencje koordynacyjne wykonywane z upoważnienia
premiera realizuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, której działania obejmują
m.in. politykę kadrową administracji rządowej, współdziałanie z innymi organami
państwowymi, np. Prezydentem, Sejmem czy Senatem oraz działalność kontrolną
wobec organów administracji rządowej. Z kolei kontrolę sprawowaną przez Prezesa Rady Ministrów należy rozumieć szeroko, jako weryfikację zgodności działań
członków rządu nie tylko z przepisami prawa, lecz także z dyrektywami ustalonymi
na drodze pozaprawnej, służącymi zapewnieniu zgodności działań członka rządu z
ustalonym kierunkiem realizacji polityki w poszczególnych dziedzinach66.
Wysoka ranga ustrojowa Prezesa Rady Ministrów stanowi konsekwencję faktu
Art. 148 pkt 2 Konstytucji RP.
Por. B. Naleziński, Skład i struktura Rady Ministrów [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki,
Warszawa 2002, s. 257.
64
Art. 5 ustawy o RM.
65
Art. 148 ust. 5 Konstytucji RP.
66
Art. 29 ustawy o RM. Szerzej: B. Naleziński, Skład i struktura Rady Ministrów..., s. 258.
62
63
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
135
uczynienia go na mocy postanowień Konstytucji RP zwierzchnikiem służbowym
wszystkich pracowników administracji rządowej. W obszarze realizacji jego kompetencji
w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego leżą liczne uprawnienia
personalne, np. powoływanie kierowników urzędów centralnych i wojewodów oraz
sprawowanie nadzoru w stosunku do centralnych urzędów administracji rządowej,
nieujętych zakresem działów administracji rządowej (ABW, AW, CBA). Ponadto, w
przedmiotowym obszarze Prezesowi Rady Ministrów przysługują również:
−− uprawnienie powoływania i odwoływania wszystkich szefów urzędów
centralnych, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny i
działających w tym obszarze,
−− prawo do wydawania wiążących wytycznych oraz żądania informacji i opinii
od: ministra właściwego do spraw wewnętrznych, w odniesieniu do działalności
Policji, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej;
ministra sprawiedliwości w odniesieniu do działalności Służby Więziennej;
ministra obrony narodowej w odniesieniu do działalności Służby Kontrwywiadu
Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Żandarmerii Wojskowej; szefów
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu; szefa Centralnego
Biura Antykorupcyjnego; ministra właściwego do spraw finansów publicznych
w odniesieniu do działalności Służby Celnej, urzędów i izb skarbowych, organów
kontroli skarbowej oraz organów informacji finansowej67.
Szczególna grupa uprawnień Prezesa Rady Ministrów służących ogólnie pojętej
ochronie bezpieczeństwa i porządku publicznego wynika z przepisów poddających
regulacji normatywnej stany nadzwyczajne. Konstytucja RP z 2 kwietnia 1997 r.
regulacje dotyczące stanów nadzwyczajnych zawiera w rozdziale IX. Zgodnie
z postanowieniami art. 228 w przypadku wystąpienia sytuacji szczególnych
zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać
wprowadzony odpowiedni (w zależności od źródeł zagrożeń) stan nadzwyczajny:
stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej. Biorąc pod uwagę systematykę przepisów konstytucyjnych fakt ten należy odczytywać w ten sposób, że po
przepisach odnoszących się do normalnego funkcjonowania państwa, konstytucja
podejmuje regulację stanów nadzwyczajnych, spowodowanych zewnętrznym lub
wewnętrznym zagrożeniem państwa68.
Jak zauważa Stanisław Pieprzny, zasadniczym celem wprowadzenia stanu
nadzwyczajnego jest ochrona bezpieczeństwa państwa i obywateli, jednak – jak
podnosi autor – nie jest to kategoria jednolita69. Przyczyny wprowadzenia stanu
wyjątkowego są zawsze takie same – sytuacje szczególnych zagrożeń, jednak
67
Z. Nowakowski, J. Rajchel, Podmioty realizujące kompetencje z zakresu ochrony porządku
i bezpieczeństwa publicznego (wybrane zagadnienia) [w:] Administracja bezpieczeństwa i porządku
publicznego ze szczególnym uwzględnieniem aspektów prawno-organizacyjnych Policji, red. K.
Rajchel, Warszawa 2009, s. 122–123.
68
K. Prokop, Stany nadzwyczajne w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Białystok 2005, s. 17.
69
S. Pieprzny, Stany nadzwyczajne w Polsce a prawa i wolności obywatelskie, „Zeszyty Naukowe
WSIZiA w Warszawie”, nr 1 (11) 2010, s. 132.
136
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
ocena tej szczególności pozostawiona została przez ustawodawcę wskazanym w
konstytucji organom. Organy te nie podejmują jednak decyzji dyskrecjonalnie – jest
ona wynikiem zaistnienia ściśle określonych warunków70.
Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego oparte jest bowiem na wyrażonych w
Konstytucji RP zasadach. Zgodnie z zasadą legalności – stan nadzwyczajny może być
wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w drodze rozporządzenia, które podlega
dodatkowemu podaniu do publicznej wiadomości, zazwyczaj w formie łatwo docierającej do wszystkich obywateli. Formy te mogą przybierać różnorodną postać71.
Przepisy Konstytucji RP ich nie określają, są one zależne od miejscowych warunków
i zwyczajów. Z pewnością najczęstsze zastosowanie znajdzie forma obwieszczeń
i plakatów, komunikatów radiowych i telewizyjnych72. Ponadto, zasady działania
organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności
oraz prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych,
muszą być określone ustawą. Regulacji ustawą muszą być również poddane zakres i
tryb wyrównywania strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu
nadzwyczajnego wolności oraz praw człowieka i obywatela73.
Kolejną konstytucyjną zasadą stanów nadzwyczajnych jest zasada ochrony podstaw systemu prawnego oraz związana z nią bezpośrednio reguła ochrony organów
przedstawicielskich. Zgodnie z nimi w czasie stanu nadzwyczajnego nie mogą być
zmienione: Konstytucja, ordynacje wyborcze do Sejmu, Senatu i organów samorządu
terytorialnego, ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej oraz ustawy o stanach
nadzwyczajnych. Ponadto w czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego
zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzone referendum
ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów
samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych
organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny74.
Ze względu na zakres i tematykę niniejszego opracowania wśród konstytucyjnych zasad stanów nadzwyczajnych na uwagę zasługują również zasada
celowości i proporcjonalności75. W świetle powyższych, działania podejmowane
przez władze po wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego powinny odpowiadać
stopniowi zagrożenia, a celem tych działań ma być jak najszybsze przywrócenie
Tamże.
Szerzej: M. Polinceusz, Wojewoda jako podmiot realizujący kompetencje w celu ochrony
bezpieczeństwa i porządku publicznego w sytuacjach kryzysowych oraz stanach nadzwyczajnych
[w:] Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, red. J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel,
E. Ura, Warszawa 2010, s. 256 i n.
72
W. Skrzydło, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Komentarz do art. 228 Konstytucji RP, Zakamycze, 2002, wersja elektroniczna Lex.
73
Art. 228 ust. 2–4 Konstytucji RP.
74
Art. 228 ust. 6–7 Konstytucji RP.
75
Szerzej na temat zasady proporcjonalności jako konstytucyjnej zasady stanu nadzwyczajnego S. Pieprzny, s. 120 i n.
70
71
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
137
normalnego funkcjonowania państwa76. Oznacza to, że wszelkie działania niewspółmierne, nieproporcjonalne i nieskierowane na jak najszybsze przywrócenie
normalnego funkcjonowania państwa nie są objęte dopuszczalnym zakresem
instytucji stanu nadzwyczajnego77.
Zgodnie z art. 229 Konstytucji RP w razie zewnętrznego zagrożenia państwa,
zbrojnej napaści na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub gdy z umowy międzynarodowej wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji, Prezydent
Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić stan wojenny
na części albo na całym terytorium państwa. Przedstawione wyżej przesłanki
wprowadzenia tego stanu nadzwyczajnego zostały niejako doprecyzowane78
przez art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 2002 r. o stanie wojennym oraz o
kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości
konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej79, który przewiduje również
możliwość wprowadzenia stanu wojennego w przypadku zewnętrznego zagrożenia państwa spowodowanego działaniami terrorystycznymi80.
Organem uprawnionym do postawienia sprawy przedmiotowego wniosku na
posiedzeniu Rady Ministrów jest jej przewodniczący, czyli Prezes Rady Ministrów.
Decyzję w tym zakresie powinien podjąć po konsultacji bądź za radą Prezydenta
oraz ministra właściwego do spraw obrony narodowej81. Procedura związana z
wprowadzeniem stanu wojennego powinna rozpocząć się w Ministerstwie Obrony
Narodowej, które z godnie z postanowieniami ustawy z dnia 4 września 1997 r. o
działach administracji rządowej82 w czasie pokoju obejmuje sprawy:
−− obrony państwa oraz Sił Zbrojnych RP, −− udziału Rzeczypospolitej Polskiej w wojskowych przedsięwzięciach organizacji
międzynarodowych oraz w zakresie wywiązywania się z zobowiązań militarnych, wynikających z umów międzynarodowych (chyba że na mocy odrębnych
przepisów określone sprawy należą do zakresu zadań i kompetencji Prezydenta
Art. 228 ust. 5 Konstytucji RP.
Zob. P. Florjanowicz-Błachut, P. Mikuli, Regulacja stanów nadzwyczajnychw polskim prawie
konstytucyjnym [w:] Zarządzanie kryzysowe w samorządzie terytorialnym, red. A. Kurkiewicz, Warszawa, s. 31.
78
Rozwiązanie to zostało poddane krytyce doktryny, w której podniesiono, że działania terrorystyczne skoncentrowane są zazwyczaj na poszczególnych obiektach (stanowiących symbole danego
państwa) w związku z czym specyfika oddziaływania oraz zakres rażenia działań terrorystycznych
mógłby spowodować najwyżej wprowadzenie stanu wyjątkowego – zob. M. Brzeziński, Stany nadzwyczajne..., s. 190.
79
Dz.U. 2002 nr 156, poz. 1301 z późn.zm., dalej jako u.s.woj.
80
Por. M. Polinceusz, Stany nadzwyczajne – zasady i zakres działania terenowych organów
administracji publicznej w województwi [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa
wewnętrznego Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010, s. 119 i n.
81
K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 60 i n.
82
T.j. Dz.U. 2007 nr 65, poz. 437 z późn.zm. (dalej jako: u.d.a.r.).
76
77
138
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
Rzeczypospolitej Polskiej lub innych organów państwowych)83.
Szczegółowe kompetencje ministra obrony narodowej określa ustawa z dnia
14 grudnia 1995 r. o urzędzie Ministra Obrony Narodowej84. W świetle regulacji
ustawy minister obrony narodowej jest naczelnym organem administracji państwowej w dziedzinie obronności państwa. Minister obrony narodowej wykonuje
swoje zadania przy pomocy Ministerstwa Obrony Narodowej, w skład którego
wchodzi Sztab Generalny Wojska Polskiego85, na którego czele stoi Szef Sztabu
Generalnego Wojska Polskiego, dowodzący w imieniu ministra obrony narodowej
Siłami Zbrojnymi w czasie pokoju86.
Wyznaczony ustawą zakres uprawnień ministra obrony narodowej – m.in.
kierowanie w czasie pokoju całokształtem działalności Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przygotowywanie założeń obronnych państwa, realizowanie
generalnych założeń, decyzji i wytycznych Rady Ministrów w zakresie obrony
państwa i koordynowanie realizacji wynikających z nich zadań, sprawowanie, w
zakresie powierzonym przez Radę Ministrów, ogólnego nadzoru nad realizacją
zadań obronnych przez organy administracji państwowej, instytucje państwowe,
samorządy, przedsiębiorców i inne podmioty, realizowanie decyzji Rady Ministrów
w zakresie udziału Rzeczypospolitej Polskiej w wojskowych przedsięwzięciach
organizacji międzynarodowych oraz w zakresie wywiązywania się z zobowiązań
militarnych, wynikających z umów międzynarodowych, współdziałanie z innymi
organami państwowymi, organami samorządu terytorialnego i organizacjami
społecznymi – jednoznacznie wskazuje na to, że pod przewodnictwem ministra
obrony narodowej powinny toczyć się prace mające na celu ustalenie, czy zachodzą
warunki konieczne do wprowadzenia stanu wojennego87.
Następnie, zgodnie z dyspozycją art. 2 ust 2. u.s.woj. Rada Ministrów we
wniosku skierowanym do Prezydenta RP określa przyczyny i obszar, na którym
ma być wprowadzony stan wojenny, a także odpowiednie do stopnia i charakteru
zagrożenia, w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą, rodzaje ograniczeń
wolności i praw człowieka i obywatela. Nie budzi wątpliwości fakt, że w świetle
postanowień art. 229 Konstytucji RP Prezydent nie jest zobligowany przedstawionym wnioskiem Rady Ministrów i może odmówić wydania rozporządzenia
w sprawie wprowadzenia stanu wojennego, kierując się własną oceną sytuacji.
Natomiast nie ulega wątpliwości, że rozporządzenie Prezydenta wprowadzające
stan wojenny musi być kontrasygnowane przed jego przedłożeniem Sejmowi.
Kontrasygnaty udziela Prezes Rady Ministrów i nie jest przewidziana kontrasygnata innych członków rządu. Takie rozwiązanie pozwala uniknąć niejasności
w sprawie, który z członków rządu byłby właściwy do jej udzielenia. Zgodnie z
Konstytucją RP kontrasygnata pociąga za sobą przejęcie przez Prezesa Rady MiniTamże, art. 19.
Dz.U 1996 nr 10, poz. 56 z późn.zm. (dalej jako u.m.o.n.).
85
Tamże, art. 1.
86
Tamże, art. 6 ust. 1.
87
Por. K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 61.
83
84
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
139
strów odpowiedzialności politycznej za kontrasygnowany akt, co jednocześnie nie
zwalnia Prezydenta RP z odpowiedzialności konstytucyjnej za podjęte działania88.
W przypadku zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa
obywateli lub porządku publicznego (w tym również spowodowanego działaniami
terrorystycznymi), Prezydent RP na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić na
czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa89. W odróżnieniu od przesłanek konstytuujących wprowadzenie
stanu wojennego, przesłanki wprowadzenia stanu wyjątkowego mogą wystąpić
łącznie, przy jednocześnie pozostawionej przez prawodawcę dużej swobodzie ich
interpretacji, co stanowi niezbędny element możliwości efektywnego reagowania
na różnego rodzaju zagrożenia.
W procedurze wprowadzania stanu wyjątkowego ze względu na zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa na plan pierwszy wysuwa się rola Prezydenta – organu
konstytucyjnie powołanego do czuwania nad jej przestrzeganiem90. Stan wyjątkowy
będzie mógł być wprowadzony w przypadku zaistnienia następujących okoliczności:
−− Rada Ministrów nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa wewnętrznego
państwa przy użyciu normalnych środków konstytucyjnych91,
−− Prezydent, jako organ czuwający nad przestrzeganiem Konstytucji RP uzna, że
dla obrony jej przestrzegania konieczne jest wprowadzenie stanu wyjątkowego92.
W drugiej kolejności art. 230 Konstytucji RP wymienia jako przesłanki wprowadzenia
stanu wyjątkowego zagrożenie bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego.
W myśl postanowień Konstytucji RP decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego
podejmuje Prezydent na wniosek Rady Ministrów. Tryb podejmowania decyzji o
wystąpienie do Prezydenta z wnioskiem o wprowadzenie tego stanu nadzwyczajnego jest podobny jak w przypadku wprowadzania stanu wojennego. Decyzję w
tym zakresie Rada Ministrów powinna podjąć po konsultacji lub za radą Prezydenta
po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Powoływana
wyżej ustawa o działach administracji rządowej w art. 29 stanowi, że dział sprawy
wewnętrzne obejmuje sprawy m.in.: ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego,
ochrony granicy państwa, kontroli ruchu granicznego i cudzoziemców oraz koordynacji działań związanych z polityką migracyjną państwa, zarządzania kryzysowego,
obrony cywilnej, ochrony przeciwpożarowej, przeciwdziałania skutkom klęsk żywiołowych i innych podobnych zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu powszechnemu
oraz nadzoru nad ratownictwem górskim i wodnym.
Wyznaczony ustawą powyższy zakres kompetencji skłania więc do wniosku, że w
tym przypadku przygotowania w celu rozpoczęcia procedury wprowadzenia stanu
A. Kulig, Prezydent Rzeczypospolitej [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki, Warszawa
2002, s. 310 i n.
89
Art. 230 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 2 ust 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie
wyjątkowym (Dz.U. 2002 nr 113, poz. 985 z późn.zm.), dalej jako u.s.wyj.
90
Art. 126 ust. 2 Konstytucji RP.
91
Tamże, art. 228 w zw. z art. 146 ust. 4 pkt 2 i 7.
92
K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 80.
88
140
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
wyjątkowego powinny być zainicjowane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i
Administracji. Niewątpliwie przesądza to o właściwości ministra spraw wewnętrznych i administracji do stwierdzenia okoliczności, które mogą rodzić konieczność
wprowadzenia stanu wyjątkowego. Należy jednak podkreślić, że niezbędna w tym
zakresie jest również jego współpraca z innymi ministrami, a przede wszystkim
ministrem właściwym do spraw obrony narodowej oraz służb specjalnych93.
Ponadto, ustawa o działach administracji rządowej nakłada na Ministra Spraw
Wewnętrznych i Administracji obowiązek niezwłocznego przekazania informacji
mających kluczowe znaczenia dla realizacji kompetencji ochrony bezpieczeństwa
państwa. W świetle postanowień art. 29 ust. 2 u.d.a.r., jeżeli informacje uzyskane przez
organy i jednostki organizacyjne nadzorowane, podległe lub podporządkowane
ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych mogą mieć istotne znaczenie dla
bezpieczeństwa państwa, minister ten przekazuje je niezwłocznie do wiadomości
Prezydenta Rzeczypospolitej oraz Prezesa Rady Ministrów.
Następnie we wniosku, kierowanym do Prezydenta Rada Ministrów określa
przyczyny wprowadzenia i niezbędny czas trwania stanu wyjątkowego oraz obszar,
na jakim stan wyjątkowy powinien być wprowadzony, a także odpowiednie do stopnia i charakteru zagrożenia, w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą, rodzaje
ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela94.
Podjęcie decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego następuje w analogicznym trybie jak wprowadzenie stanu wojennego. Rozporządzenie Prezydenta musi
być również kontrasygnowane przez Prezesa Rady Ministrów, co pociąga za sobą
przejęcie przez premiera odpowiedzialności politycznej za kontrasygnowany akt.
Trzeci ze stanów nadzwyczajnych – stan klęski żywiołowej – wprowadzany
przez Radę Ministrów na części albo na całym terytorium państwa służyć ma
zapobieżeniu oraz usunięciu skutków katastrof naturalnych lub awarii technicznych
noszących znamiona klęski żywiołowej95.
W myśl przepisów ustawy z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej przez pojęcie „klęski żywiołowej” rozumie się katastrofę naturalną lub awarię
techniczną, których skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w
wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona
mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków,
we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem. Z kolei wystąpienie katastrofy
naturalnej oznacza zdarzenie związane z działaniem sił natury, w szczególności:
wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady
atmosferyczne, długotrwałe występowanie ekstremalnych temperatur, osuwiska
ziemi, pożary, susze, powodzie, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i
zbiornikach wodnych, masowe występowanie szkodników, chorób roślin lub zwierząt
Tamże, s. 93.
Art. 2 ust. 2 u.s.wyj.
95
Art. 232 Konstytucji RP w zw. z art. 2 ustawy z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski
żywiołowej (Dz.U. 2002 nr 62, poz. 558), dalej jako u.s.k.ż.
93
94
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
141
albo chorób zakaźnych ludzi albo też działanie innego żywiołu. Przez pojęcie „awarii
technicznej” ustawodawca rozumie gwałtowne, nieprzewidziane uszkodzenie lub
zniszczenie obiektu budowlanego, urządzenia technicznego lub systemu urządzeń
technicznych powodujące przerwę w ich używaniu lub utratę ich właściwości96.
Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej możliwe jest jedynie wtedy, gdy
„zwykłe środki konstytucyjne” okażą sie niewystarczające dla zapobiegania lub
usuwania skutków powyższych stanów faktycznych i zagrożenie nabierze charakteru „szczególnego”, co jest jednoznaczne z podjęciem decyzji przez Radę
Ministrów o użyciu środków nadzwyczajnych.
W przeciwieństwie do stanu wojennego oraz wyjątkowego wprowadzanych
przez Prezydenta stan klęski żywiołowej może być wprowadzony w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, która podejmuje decyzję w tym zakresie z własnej
inicjatywy lub na wniosek właściwego wojewody. W rozporządzeniu dotyczącym
wprowadzenia stanu klęski żywiołowej określa się przyczyny, datę wprowadzenia
oraz obszar i czas trwania stanu klęski żywiołowej, a także rodzaje niezbędnych
ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela97.
Konstytucja RP nie przewiduje w przypadku wprowadzenia któregoś ze stanów
nadzwyczajnych zmian w strukturze organów władzy państwowej. W przypadkach
szczególnych zagrożeń, będących podstawą wprowadzenia stanu nadzwyczajnego
zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać
ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych
stanów nadzwyczajnych, określają ustawy98.
Podejmując próbę określenia zakresu uprawnień premiera rządu w przypadku
wprowadzenia stanu nadzwyczajnego należy przede wszystkim zwrócić uwagę na
problem związany z nieprecyzyjnym rozdzieleniem przez ustawodawcę kompetencji
Prezydenta oraz Rady Ministrów związanych z obroną państwa, w szczególności dotyczący dokonania właściwej wykładni przepisu art. 10 ust. 1 ustawy o stanie wojennym.
Wedle postanowień powyższego artykułu, jeżeli w czasie stanu wojennego
wystąpi konieczność obrony państwa, obroną tą kieruje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej we współdziałaniu z Radą Ministrów. Przyznanie Prezydentowi
uprawnienia do kierownictwa nad obroną państwa, w sytuacji gdy Konstytucja RP
Radę Ministrów czyni odpowiedzialną za zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego państwa oraz sprawowanie ogólnego kierownictwa w
dziedzinie obronności kraju99 staje się wielce problematyczne dla wskazania
w tym przypadku organu władzy państwowej właściwego do działania w tym
zakresie. Za zasadne należy więc uznać stanowisko, zgodnie z którym prawo
kierowania obroną państwa należy przyznać Radzie Ministrów ze szczególną rolą
w tym zakresie Prezesa Rady Ministrów, na wniosek którego możliwe jest użycie sił
Tamże, art. 3 ust. 1.
Tamże, art. 5 ust. 1 i 2.
98
Art. 228 ust. 3 Konstytucji RP.
99
Tamże, art. 146.
96
97
142
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
zbrojnych do obrony kraju100. W świetle art. 136 Konstytucji RP na wniosek Prezesa
Rady Ministrów w razie bezpośredniego, zewnętrznego zagrożenia państwa
Prezydent Rzeczypospolitej, zarządza powszechną lub częściową mobilizację i
użycie Sił Zbrojnych do obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
Kolejnym problemem rysującym się na tle regulacji ustawy o stanie wojennym jest
kwestia ustalenia podległości Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych. Zgodnie z postanowieniami art. 134 ust. 4 Konstytucji RP na czas wojny Prezydent RP, na wniosek Prezesa
Rady Ministrów, mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych. W tym samym trybie może
on Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych odwołać. Kompetencje Naczelnego Dowódcy
Sił Zbrojnych i zasady jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej
Polskiej określa ustawa, gdyż na mocy postanowień Konstytucji RP kwestia podległości
Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych nie została jednoznacznie rozstrzygnięta.
W świetle regulacji Konstytucji RP Prezydent Rzeczypospolitej jest najwyższym
zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Natomiast w czasie pokoju
Prezydent RP sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem
ministra obrony narodowej101, co a contrario mogłoby oznaczać, że w czasie wojny
Prezydent sprawuje to zwierzchnictwo bez owego pośrednictwa. Podobnie jak w
przypadku „stanu wojny” w myśl ustawy o stanie wojennym Naczelny Dowódca
Sił Zbrojnych, na czas wprowadzenia „stanu wojennego” podlega Prezydentowi
Rzeczypospolitej Polskiej102, co stanowi wyraz przełamania zasady zwierzchnictwa
Prezydenta nad Siłami Zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej103
oraz podobne uregulowanie w tym zakresie zagadnienia wynikającego z podjęcia
uchwały o „stanie wojny” oraz wprowadzenia „stanu wojennego”.
Jak zauważa Krzysztof Prokop, przyjęcie takiej konstrukcji oznacza model, w
świetle którego, Prezydent w czasie pokoju sprawuje zwierzchnictwo nad Siłami
Zbrojnymi za pośrednictwem ministra obrony narodowej, natomiast w czasie wojny
za pośrednictwem Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych. Można z tego wnioskować,
że zapis ten w konsekwencji prowadzi do utraty przez ministra obrony narodowej
oraz Radę Ministrów – organu powołanego do sprawowania ogólnego kierownictwa w dziedzinie obronności państwa – bezpośredniego wpływu na Siły Zbrojne,
czego nie zmienia nawet konieczność kontrasygnaty aktów Prezydenta104.
Wśród szczególnych kompetencji, spowodowanych wprowadzeniem stanu
nadzwyczajnego przyznanych Prezesowi Rady Ministrów oraz podległym mu organom administracji publicznej należy wskazać przede wszystkim na wynikające z art.
11 ustawy o stanie wojennym kompetencje Rady Ministrów, która w czasie stanu
wojennego zarządza uruchomienie systemu kierowania obroną państwa, zarządza
przejście na wojenne, określone w odrębnych przepisach, zasady działania organów
władzy publicznej, określa, na wniosek Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych, zasady
Por. K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 143.
Art. 134 ust 1 i 2 Konstytucji RP.
102
Art. 16 ust. 1 u.s.woj.
103
K. Prokop, Stany nadzwyczajne..., s. 145.
104
Tamże, s. 146.
100
101
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
143
działania organów władzy publicznej w strefie bezpośrednich działań wojennych,
może zawiesić funkcjonowanie organów władzy publicznej w strefie bezpośrednich
działań wojennych, może przekazać organom wojskowym określone kompetencje
organów władzy publicznej w strefie bezpośrednich działań wojennych. Należy
podkreślić, że jeżeli w czasie stanu wojennego Rada Ministrów nie może zebrać
się na posiedzenie, wykonanie wymienionych konstytucyjnie kompetencji Rady
Ministrów powierzono Prezesowi Rady Ministrów.
Natomiast minister obrony narodowej w czasie stanu wojennego w szczególności: dokonuje oceny zagrożeń wojennych i możliwości obronnych oraz formułuje
i przedstawia właściwym organom propozycje dotyczące obrony państwa, koordynuje realizację zadań organów administracji rządowej i jednostek samorządu
terytorialnego wynikających z zadań dotyczących obrony państwa, przedstawia
właściwym organom potrzeby w zakresie świadczeń organów państwowych i
jednostek samorządu terytorialnego, przedsiębiorców i innych jednostek organizacyjnych oraz osób fizycznych, na rzecz Sił Zbrojnych i obrony państwa, sprawuje
ogólny nadzór nad realizacją zadań obronnych wykonywanych przez organy administracji rządowej i jednostki samorządu terytorialnego, organizuje mobilizacyjne
rozwinięcie, uzupełnianie i wyposażanie Sił Zbrojnych105.
Jeżeli w ocenie wojewody organy gminy, powiatu lub samorządu województwa
nie wykazują dostatecznej skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych lub
w realizacji działań wynikających z przepisów o wprowadzeniu stanu wojennego,
Prezes Rady Ministrów, na wniosek właściwego wojewody, może zawiesić te organy
do czasu zniesienia stanu wojennego lub na czas określony i ustanowić w ich
miejsce zarząd komisaryczny sprawowany przez komisarza rządowego, powoływanego i odwoływanego na wniosek wojewody przez Prezesa Rady Ministrów106.
Z kolei na mocy przepisów ustawy o stanie wyjątkowym w przypadku
wprowadzenia stanu wyjątkowego na obszarze większym niż obszar jednego
województwa działania przywracające konstytucyjny ustrój państwa, bezpieczeństwo obywateli lub porządek publiczny, a w szczególności koordynację i
kontrolę funkcjonowania administracji rządowej i samorządowej powierzono
Prezesowi Rady Ministrów. Natomiast w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego na obszarze lub części obszaru jednego województwa działania te zostały
powierzone właściwemu wojewodzie107. Ponadto Prezes Rady Ministrów został
zobowiązany do informowania na bieżąco Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o
skutkach wprowadzenia stanu wyjątkowego oraz o rodzaju i rezultatach działań
podejmowanych w celu przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa108.
W przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej działaniami prowadzonymi
w celu zapobieżenia jej skutkom lub ich usunięcia kierują terenowe organy administracji publicznej (wójt, starosta, wojewoda) oraz minister właściwy do spraw
Art. 12 u.s.woj.
Tamże, art. 14.
107
Art. 9 u.s.wyj.
108
Tamże, art. 10.
105
106
144
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
wewnętrznych lub inny minister, do zakresu działania którego należy zapobieganie
skutkom danej klęski żywiołowej lub ich usuwanie. W przypadku wątpliwości co
do właściwości ministra lub w przypadku gdy właściwych jest kilku ministrów –
minister wyznaczony przez Prezesa Rady Ministrów – jeżeli stan klęski żywiołowej
wprowadzono na obszarze więcej niż jednego województwa109.
Ponadto, działający pod zwierzchnictwem Prezesa Rady Ministrów właściwy
minister – w zakresie działań prowadzonych w celu zapobieżenia skutkom klęski
żywiołowej lub w celu ich usunięcia – może wydawać wiążące polecenia organom
administracji rządowej (z wyjątkiem Rady Ministrów, Prezesa Rady Ministrów i
wiceprezesów Rady Ministrów), a także wydawać polecenia wiążące organom
samorządu terytorialnego. W przypadku odmowy lub niewłaściwego wykonania
wydanego polecania minister jest zobowiązany do niezwłocznego poinformowania
o tym koordynującego działania Prezesa Rady Ministrów110. Ustawa o stanie klęski
żywiołowej przewiduje również w stosunku do właściwego ministra obowiązek
bieżącego informowania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Prezesa Rady
Ministrów o skutkach klęski żywiołowej i działaniach podejmowanych w celu
zapobieżenia tym skutkom lub ich usunięcia111.
W sytuacjach szczególnych, które nie wypełniają jeszcze przesłanek konstytuujących wprowadzenie stanu wyjątkowego, natomiast są przypadkami
zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub zakłócenia porządku publicznego,
zwłaszcza poprzez sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego dla życia,
zdrowia lub wolności obywateli bezpośredniego zagrożenia dla mienia w znacznych rozmiarach, bezpośredniego zagrożenia obiektów lub urządzeń, zagrożenia
przestępstwem o charakterze terrorystycznym bądź jego dokonania w stosunku
do obiektów mających szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa lub obronności
państwa, bądź mogącym skutkować niebezpieczeństwem dla życia ludzkiego –
Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw wewnętrznych,
w celu zapewnienia bezpieczeństwa publicznego lub przywrócenia porządku
publicznego, może zarządzić użycie uzbrojonych oddziałów lub pododdziałów
Policji. Jeżeli użycie uzbrojonych oddziałów i pododdziałów Policji okaże się niewystarczające, do pomocy uzbrojonym oddziałom i pododdziałom Policji mogą być
użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych RP, na podstawie postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wydanego na wniosek Prezesa Rady Ministrów112.
W sytuacji szczególnej, jednocześnie niebędącej konstytucyjnie określonym
stanem nadzwyczajnym, znaczącą grupę kompetencji Prezesa Rady Ministrów w
zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego przewiduje ustawa z
dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym113, rozumianym jako działalność
organów administracji publicznej będąca elementem kierowania bezpieczeństwem
Art. 8 u.s.k.ż.
Tamże, art. 13.
111
Tamże, art. 16.
112
Art. 18 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j. Dz.U. 2007 nr 43, poz. 277 z późn. zm).
113
Dz.U. 2007 nr 89, poz. 590 z późn. zm. (dalej jako: u.z.k.).
109
110
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
145
narodowym, która polega na zapobieganiu sytuacjom kryzysowym, przygotowaniu
do przejmowania nad nimi kontroli w drodze zaplanowanych działań, reagowaniu w
przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowych, usuwaniu ich skutków oraz odtwarzaniu
zasobów i infrastruktury krytycznej. Sytuacją kryzysową, w której ma mieć miejsce
realizacja przypisanych organom przez ustawę kompetencji jest sytuacja wpływającą
negatywnie na poziom bezpieczeństwa ludzi, mienia w znacznych rozmiarach lub
środowiska, wywołującą znaczne ograniczenia w działaniu właściwych organów
administracji publicznej ze względu na nieadekwatność posiadanych sił i środków114.
Przepisy ustawy o zarządzaniu kryzysowym przewidują szczególne rozwiązania ustrojowe dotyczące zarówno organów obejmujących zakresem działania
obszar całego państwa, jak i tych, działających w poszczególnych jednostkach
zasadniczego podziału terytorialnego. W obszarze działań w zakresie zarządzania
kryzysowego, znaczącą funkcję wykonuje Rada Ministrów, która w świetle art. 7
ustawy o zarządzaniu kryzysowym sprawuje zarządzanie kryzysowe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W przypadkach niecierpiących zwłoki zarządzanie
kryzysowe sprawuje minister właściwy do spraw wewnętrznych, zawiadamiając
niezwłocznie o swoich działaniach Prezesa Rady Ministrów.
Organem opiniodawczo-doradczym właściwym w sprawach inicjowania i
koordynowania działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego jest
utworzony przy Prezesie Rady Ministrów Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Ex
lege w skład zespołu wchodzą Prezes Rady Ministrów jako przewodniczący, minister
obrony narodowej i minister właściwy do spraw wewnętrznych jako zastępcy
przewodniczącego, minister spraw zagranicznych oraz, jeżeli został powołany,
Minister Koordynator Służb Specjalnych. Ponadto, w posiedzeniach zespołu, na
prawach członka, biorą udział wyznaczone przez przewodniczącego, w zależności
od potrzeb ministrowie kierujący działami administracji rządowej,, a także centralne
organy administracji rządowej, np. Główny Inspektor Ochrony Środowiska, Główny
Inspektor Sanitarny, Główny Lekarz Weterynarii, Komendant Główny Państwowej
Straży Pożarnej, Komendant Główny Policji, Komendant Główny Straży Granicznej,
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
Szef Agencji Wywiadu, Szef Obrony Cywilnej Kraju, Szef Służby Kontrwywiadu
Wojskowego oraz Szef Służby Wywiadu Wojskowego115. Organizacje i tryb pracy
reguluje Zarządzenie nr 86 Prezesa Rady Ministrów z dnia 14 sierpnia 2008 r. w sprawie
organizacji i trybu pracy Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego116.
Do zadań utworzonego przy Prezesie Rady Ministrów Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego należy przede wszystkim: przygotowywanie propozycji użycia
sił i środków niezbędnych do opanowania sytuacji kryzysowych, doradzanie w
zakresie koordynacji działań organów administracji rządowej, instytucji państwowych i służb w sytuacjach kryzysowych oraz opiniowanie sprawozdań końcowych
Tamże, art. 3 pkt 1.
Tamże, art. 8.
116
M.P. 2008 nr 61 poz. 538.
114
115
146
R ozdział I I I . Rola Prezesa Rady Ministrów w systemie organów władzy państwowej
z działań podejmowanych w związku z zarządzaniem kryzysowym117.
Obsługę Rady Ministrów, Prezesa Rady Ministrów, Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego i ministra właściwego do spraw wewnętrznych w sprawach
zarządzania kryzysowego zapewnia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, będące
państwową jednostką budżetową podległą Prezesowi Rady Ministrów. Rządowym
Centrum Bezpieczeństwa, które pełni funkcję krajowego centrum zarządzania
kryzysowego, kieruje dyrektor powoływany i odwoływany przez Prezesa Rady
Ministrów. Premier na mocy wydanego przez siebie rozporządzenia określa szczegółową organizację i tryb działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa118.
* * *
Jak wynika z przeprowadzonej analizy – rola Prezesa Rady Ministrów w systemie
organów władzy państwowej uległa istotnym zmianom. Wynikało to ze zmian
konstytucyjnych, ze stanowionych przez parlament ustaw, ale także z dynamicznych zmian politycznych prowadzących do umocnienia pozycji premiera. Według
obowiązującej ustawy konstytucyjnej (art. 148) Prezes Rady Ministrów nie tylko
reprezentuje Radę Ministrów i kieruje jej pracami, ale przede wszystkim „zapewnia
wykonywanie polityki Rady Ministrów i określa sposoby jej wykonania”119.
Do obszarów polityki określonych tymi prerogatywami należy na mocy konstytucji: zapewnianie bezpieczeństwa wewnętrznego państwa oraz porządku
publicznego, zapewnianie bezpieczeństwa zewnętrznego państwa, ochrona interesów Skarbu Państwa, działania w dziedzinie stosunków z innymi państwami i
organizacjami międzynarodowymi oraz działania w dziedzinie obronności kraju.
Ministrowie kierują określonymi działami administracji rządowej lub wypełniają
zadania wyznaczone im przez Prezesa Rady Ministrów. W każdym jednak wypadku
Prezes Rady Ministrów koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów120.
Podsumowując należy podkreślić bardzo istotną i zwiększającą się rolę premierów w systemie organów władzy państwowej w zakresie wykonywania polityki
bezpieczeństwa państwa zarówno w zakresie określenia sposobów jej wykonania,
jak i bezpośredniego wpływu na pracę poszczególnych członków rządu, ministerstw oraz agend rządowych w przedmiotowym zakresie.
Art. 9 ust. 1 u.z.k.
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 10 lipca 2008 r. w sprawie organizacji i trybu
działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (Dz.U. 2008 nr 128, poz. 821).
119
T. Mołdawa, Konstytucje…, s. 469.
120
Tamże, s. 469–470.
117
118
R OZ DZ I A Ł I V
Działania premierów rządów RP
w obszarze bezpieczeństwa państwa
Jak stwierdzono w rozdziale trzecim – zapewnianie bezpieczeństwa państwa i
obywateli należy do najważniejszych celów działania organów władzy państwowej.
Do zadań działających w określonych strukturach organów administracji publicznej należy przede wszystkim zapewnienie obywatelom państwa – przy uznanych
legalnie określonych środkach i procedurach – ogólnie pojętego poczucia bezpieczeństwa. Niewątpliwie zasadniczą rolę w obszarze bezpieczeństwa państwa
– zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego pełnią organy władzy wykonawczej –
na czele z Radą Ministrów i Prezesem Rady Ministrów. Premier rządu oraz ministrowie
kierujący poszczególnymi resortami posiadają ustawowo określone kompetencje
oraz narzędzia służące zapewnianiu bezpieczeństwa państwa.
Konstytucyjnie określona pozycja Prezesa Rady Ministrów jako organu stojącego na czele Rady Ministrów oraz przewodniczącego obradom Rady Ministrów nie
wyczerpuje roli premiera w polityce bezpieczeństwa państwa. Funkcję premiera
obejmują zazwyczaj liderzy zwycięskich ugrupowań parlamentarnych, albo osoby
desygnowane przez dominujące w danym okresie ugrupowania polityczne, które
mogą przez swoje ugrupowania parlamentarne wpływać na politykę bezpieczeństwa państwa zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio.
W tym ujęciu można stwierdzić, że rola premiera w polityce bezpieczeństwa
państwa w okresie po przemianach 1989 roku nie była stała. W pierwszych latach
transformacji ustrojowej, szczególnie za prezydentury Lecha Wałęsy, istniały znaczące różnice co do podziału kompetencji Prezydenta oraz Prezesa Rady Ministrów.
Występowały też sytuacje, gdy osoba pełniąca funkcję premiera z powodu uwarunkowań politycznych nie była w pełni samodzielna w sprawowaniu swojej funkcji.
Zależność rządu od innego ośrodka politycznego była powszechna w okresie przed 1989 rokiem – ośrodkiem decyzyjnym były organy kierownicze PZPR
jako partii kierowniczej. Przekształcenia ustrojowe partii hegemonicznej po 1989
roku miały więc na celu także zniesienie faktycznego podporządkowania władzy
wykonawczej (ale także ustawodawczej i sądowniczej) partyjnym decydentom
politycznym. Rząd i stojący na jego czele Premier uzyskali nowe instrumentarium
sprawowania władzy, składające się z nowych procedur i nowych metod działania. Poszczególne organy państwa wyłaniano na odmiennych od stosowanych
wcześniej zasadach.
Praktyka polityczna, zwłaszcza w początkowym okresie transformacji ustrojowej nie zawsze była tożsama z regułami postępowania ustabilizowanego państwa
demokratycznego. Zmiany ustrojowe wymagały zmian w systemie prawnym, co
zwykle wymaga określonego czasu na przygotowanie. W warunkach gwałtownych
148
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
przemian ustrojowych jakie miały miejsce w pierwszym okresie transformacji,
zmiany z konieczności były dokonywane bez niezbędnych w zwykłych warunkach
analiz i uzgodnień. Skutkowało to określonymi perturbacjami w funkcjonowaniu organów władzy także w obszarze relacji pomiędzy ośrodkiem rządowym
kierowanym przez premiera a Prezydentem RP i jego kancelarią. Stan ten ulegał
stałym przemianom wraz z nabywaniem przez nową klasę polityczną niezbędnego
doświadczenia parlamentarnego.
W programach partii rządzących, a także w programach partii opozycyjnych
coraz mocniej uwzględniano zagadnienia z obszaru bezpieczeństwa państwa nie
tylko na poziomie identyfikowania zagrożeń istniejących czy potencjalnych, ale
także w zakresie propozycji działań zwiększających bezpieczeństwo państwa w
określonym obszarze. Liderzy partyjni eksponujący określone poglądy z obszaru
bezpieczeństwa państwa w okresie działalności opozycyjnej czy w okresie kampanii
wyborczej, włączali wyborcze zagadnienia do kreowanej przez siebie polityki
bezpieczeństwa, po objęciu steru władzy.
Z uwagi na to, że w okresie po 1989 roku często dochodziło do zmiany obozu
władzy, często też poglądy ugrupowań opozycyjnych stawały się, po objęciu
władzy, poglądami ugrupowań rządzących.
W konstytucji PRL oraz Małej Konstytucji z 1992 roku stosowano określenia
„Rząd” oraz „Rada Ministrów”, w ustawie o Radzie Ministrów z 8 sierpnia 1996 roku
ustawodawca w art. 1 zrównał ze sobą te dwa pojęcia, w obecnie obowiązującej
ustawie zasadniczej z 1997 roku konsekwentnie wykorzystywane jest jedynie
pojęcie „Rada Ministrów”. Zmianie uległa też nazwa organu kierującego pracami
rządu na Prezesa Rady Ministrów, co było połączone z rozszerzeniem kompetencji
premiera rządu.
Zgodnie z art. 148 Konstytucji z 1997 roku Prezes Rady Ministrów nie tylko reprezentuje Radę Ministrów i kieruje pracą gabinetu, ale także wydaje rozporządzenia,
zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów, określa sposoby wykonywania
tej polityki oraz koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów, w tym w
szczególności ministrów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Zapewnianie bezpieczeństwa państwa należy do prerogatyw Rady Ministrów, która
„zapewnia bezpieczeństwo wewnętrzne państwa oraz porządek polityczny”, a
także „zapewnia bezpieczeństwo zewnętrzne państwa”1.
Bezpieczeństwo państwa jako stan i proces zabezpieczania żywotnych interesów obywateli, społeczeństwa i państwa jako instytucji przed zagrożeniami i
niebezpieczeństwami zarówno zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi jest zjawiskiem
dynamicznym2. Na stan bezpieczeństwa wpływają podejmowane przez administrację rządową decyzje i działania. Szczególna rola i odpowiedzialność spoczywa
na Prezesie Rady Ministrów, który jest zwierzchnikiem służbowym pracowników
administracji rządowej oraz sprawuje nadzór nad samorządem terytorialnym. Prezes
Rady Ministrów jest także zwierzchnikiem korpusu służby cywilnej.
1
2
T. Mołdawa, Konstytucje..., s. 464.
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo..., s. 12.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
149
Polityka bezpieczeństwa w pierwszym okresie po przemianach 1989 roku
była realizowana pod presją czasu i otoczenia nie tylko ze względu na zmieniające
się uwarunkowania zewnętrzne, ale także na zmieniające się uwarunkowania
wewnętrzne. Wynikało to zarówno z nieuniknionych w okresie transformacji ustrojowej napięć społecznych, politycznych czy gospodarczych, ale także z konieczności
przebudowy aparatu państwowego. Poza przyzwyczajeniem pracowników państwowych do wykonywania decyzji nie tyle swoich zwierzchników służbowych, co
decyzji odpowiednich czynników politycznych, istniał określony system organizacyjny, który w niewielkim stopniu był skierowany na obsługę obywateli. Arogancja
władzy, znaczący wpływ powiązań nieformalnych, rozwinięta korupcja to zagrożenia, z którymi musiały się zmierzyć pierwsze rządy. Sytuację komplikował istniejący
rozbudowany system bezpieczeństwa zatrudniający znaczną liczbę funkcjonariuszy
i pracowników cywilnych, co stanowiło ogromne obciążenie finansowe dla budżetu
i zagrożenie rewoltą w przypadku zbyt drastycznych reform systemowych powiązanych z redukcją zbędnej w nowych warunkach ustrojowych kadry.
W niniejszym rozdziale przedstawione zostaną zasadnicze działania premierów
rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa. Wychodząc od exposé jako podstawowego programu działania premiera przeanalizowane zostaną najważniejsze
dokonania kierowanego przez niego rządu. Zostanie to zaprezentowane na tle
najistotniejszych z punktu widzenia państwa wydarzeń, które miały miejsce w
analizowanym okresie rządów.
1. Tadeusz Mazowiecki
Po czerwcowych wyborach 1989 roku większość parlamentarna na podstawie
zawartego uprzednio „kontraktu” przypadła Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej współdziałającej ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, Stronnictwem
Demokratycznym i stowarzyszeniami chrześcijańskimi (PAX, PZKS, UChS). Zdecydowane zwycięstwo strony solidarnościowej oznaczało zdobycie prawie wszystkich
mandatów przeznaczonych na wolne wybory, jednakże zdobyte 161 mandatów
nie dawało jeszcze możliwości samodzielnego sprawowania władzy.
Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, która posiadała w Sejmie największą
reprezentację (173 mandaty), mogąca liczyć na oczywiste wydawałoby się poparcie
stronnictw sojuszniczych – Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego (76 mandatów) i Stronnictwa Demokratycznego (27 mandatów), zamierzała objąć funkcję
premiera. Po wyborze 19 lipca 1989 roku na Prezydenta Polskiej Rzeczpospolitej
Ludowej generała Wojciecha Jaruzelskiego wydawało się, że nie będzie problemów
z obsadzeniem stanowiska premiera przez kandydata PZPR. Rzeczywiście desygnowany na premiera generał Czesław Kiszczak został 2 sierpnia 1989 r. powołany na
stanowisko Prezesa Rady Ministrów, jednak nie udało mu się sformować gabinetu,
17 sierpnia zwrócił się więc do Prezydenta PRL o odwołanie go ze stanowiska
Prezesa Rady Ministrów.
20 sierpnia Prezydent desygnował na premiera Tadeusza Mazowieckiego kierując do Sejmu PRL wniosek o powołanie Tadeusza Mazowieckiego na premiera z
150
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
jednoczesnym odwołaniem Czesława Kiszczaka z tej funkcji – zdarzenie to stało się
impulsem dla mających nastąpić w krótkim czasie przemian ustrojowych państwa.
Tadeusz Mazowiecki – ostatni premier PRL i pierwszy premier III Rzeczypospolitej był byłym działaczem stowarzyszenia PAX, pełnił też funkcję redaktora
naczelnego miesięcznika „Więź”. Był posłem na Sejm PRL III, IV i V kadencji z ramienia katolickiej grupy Znak. Pozbawiony możliwości kandydowania w wyborach do
Sejmu 1976 r. związał się z nurtem opozycji demokratycznej, a w sierpniu 1980 r.
stanął na czele Komisji Ekspertów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego,
której zadaniem było intelektualne wsparcie strajkujących w Gdańsku robotników w ich rozmowach ze stroną rządową. Mazowiecki aktywnie uczestniczył w
rozmowach w Magdalence przygotowujących negocjacje strony solidarnościowej
ze stroną rządową w 1988 roku. W czasie rozmów Okrągłego Stołu był współprzewodniczącym obrad w zespole do spraw pluralizmu związkowego.
Gabinet Tadeusza Mazowieckiego został powołany przez Sejm 12 września
1989 roku – pierwszy solidarnościowy premier miał wówczas 62 lata (urodził się
18 kwietnia 1927 r. w Płocku). W czasie wygłaszania swojego exposé, wyczerpany
silnymi obciążeniami wynikającymi z konieczniości nagłego tworzenia gabinetu
rządowego i jego programu, premier Mazowiecki zasłabł, co spowodowało
poruszenie wśród posłów i przerwę w obradach Sejmu. Będąc silnie związany
z ruchem solidarnościowym premier Mazowiecki zaznaczył: „Przychodzę jako
człowiek »Solidarności«, wierny sierpniowemu dziedzictwu. Pojmuję je przede
wszystkim jako wielkie, zbiorowe wołanie społeczeństwa o podmiotowość, prawo
decydowania o losach kraju oraz jako gotowość do solidarnego i zdecydowanego
działania, aby te cele osiągnąć”.
Zapoczątkowana przez rząd Tadeusza Mazowieckiego transformacja ustrojowa musiała być realizowana w trudnych i dynamicznych warunkach zarówno
wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Pomimo przejęcia steru rządów przez stronę
solidarnościową cały aparat rządowy stanowili przedstawiciele ustępującego
systemu władzy. Administracja państwowa, kadra dowódcza policji i wojska, służby
specjalne, kierownictwo przedsiębiorstw państwowych – zdominowane były przez
kadry partyjne wyłonione w trybie nomenklaturowym. Także w samym rządzie
Mazowieckiego znaczący udział mieli przedstawiciele ustępującego obozu władzy:
generał Czesław Kiszczak (PZPR) pełnił funkcję wicepremiera Rady Ministrów i
ministra spraw wewnętrznych, generał Florian Siwicki (PZPR) pełnił funkcję ministra
obrony narodowej, Marcin Święcicki (PZPR) pełnił funkcję ministra współpracy
gospodarczej z zagranicą, Franciszek Wielądek (PZPR) pełnił funkcję ministra
transportu, żeglugi i łączności, Czesław Janicki (ZSL) pełnił funkcję wiceprezesa
Rady Ministrów i ministra rolnictwa, gospodarki żywnościowej i leśnictwa, Jan
Janowski (SD) pełnił funkcję wiceprezesa Rady Ministrów i ministra-kierownika
Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń.
Sytuacja rządu solidarnościowego, tworzonego ad hoc, bez należytego
przygotowania była trudna także z uwagi na bardzo złożoną sytuację społeczno-gospodarczą w kraju oraz ze względu na gwałtownie zwiększającą się
i komplikującą się sytuację międzynarodową. Wdrażana za wschodnią granicą
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
151
Fot. 1. Tadeusz Mazowiecki w trakcie wygłaszania exposé w dniu 12 września 1989 r.
Źródło: PAP
152
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
pierestrojka nie przyniosła spodziewanych korzyści gospodarczych, skutkowała
za to rozpadem systemu polityczno-gospodarczego spajającego dotąd Związek
Radziecki jako mocarstwo światowe. Za zachodnią granicą, po obaleniu muru
berlińskiego następował proces jednoczenia się państw niemieckich. Krokiem w
tym procesie było wystąpienie Niemieckiej Republiki Demokratycznej ze struktur wojskowych Układu Warszawskiego. Rozpoczął się też proces emancypacji
republik związkowych należących do Związku Radzieckiego, które ogłaszały
swoją suwerenność oznaczającą prymat prawa republikańskiego nad prawem
związkowym. Swoje znaczenie traciła także Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej będąca płaszczyzną wymiany gospodarczej między wszystkimi państwami
bloku państw socjalistycznych skupionych wokół Związku Radzieckiego. Państwa
należące do RWPG tworzyły coś na kształt wspólnego rynku z własną walutą
rozrachunkową (rubel clearingowy, a później rubel transferowy skorelowany w
pewnym stopniu z walutami wymienialnymi). Zachodzące zmiany prowadziły
do konieczności przeorientowania międzynarodowych stosunków politycznych,
militarnych i gospodarczych, w tym samym interwale czasowym, w warunkach
dynamicznych zmian otoczenia.
Oczywiste było, że w stanie silnego osłabienia gospodarki, przy ogromnym
zadłużeniu zagranicznym (w relacji do ówczesnego PKB) oraz przy nieustabilizowanej sytuacji wewnętrznej planowanie samodzielnego, neutralnego funkcjonowania
państwa byłoby utopią. Konieczne było tworzenie nowych powiązań bilateralnych
i multilateralnych, w tym powiązań regionalnych, z otoczeniem międzynarodowym. Nie sposób było także przewidzenie, jakie będą kierunki polityki państw
zachodnich wobec państw przekształcającej się Europy Środkowej i Wschodniej.
W okresie zimnej wojny doszło do zaciętej rywalizacji pomiędzy Zachodem i
Wschodem, wówczas kojarzonym przede wszystkim z ZSRR. Polityka zagraniczna
nakierowana była głównie na odstraszanie, powstrzymywanie i ograniczanie jednych przez drugich. W sytuacji, w której problemy wewnętrzne ZSRR doprowadziły
do osłabienia i rozpadu bloku wschodniego kontynuacja przez Zachód dotychczasowej polityki traciła sens. Dla przechodzących transformację państw Europy
Środkowej i Wschodniej oznaczać to mogło utratę zainteresowania Zachodu ich
dalszym losem i brak ewentualnej pomocy w przemianie demokratycznej i wsparcia
pozycji w kontaktach z ZSRR, co wciąż było niezmiernie potrzebne.
Rząd premiera Mazowieckiego już od samego początku prowadził odmienną
od poprzedniej, prozachodnią politykę zagraniczną. Niezwykle istotnym jej elementem było poszukiwanie płaszczyzny dla nowych stosunków międzynarodowych,
których celem nadrzędnym była integracja państw byłego bloku wschodniego
z Zachodem. Wraz z rozpoczęciem procesu rozpadu Układu Warszawskiego z
globalnej mapy stosunków międzynarodowych zniknął główny oponent Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. Tym samym przyszłość tej organizacji
także stanęła pod znakiem zapytania. Nie było wiadome, czy państwa Zachodu
w nowej sytuacji wciąż będą zainteresowane utrzymywaniem organizacji w jej
pierwotnym charakterze, czyli czy dojdzie do reformy czy do rozwiązania NATO.
Naturalnym fundamentem budowania przyszłych porozumień wydawała się
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
153
w owym okresie wywodząca się jeszcze z lat 70. Konferencja Bezpieczeństwa
i Współpracy w Europie. Jednakże aby mogła ona stanowić podstawę przyszłego
systemu bezpieczeństwa obejmującego Wschód i Zachód należało doprowadzić
do instytucjonalizacji jej struktur. Plany instytucjonalizacji KBWE opracowane przez
państwa Europy Środkowej i Wschodniej zakładały utworzenie uniwersalnej organizacji międzynarodowej, która miała objąć swoim zasięgiem obydwa bloki i stając
się łącznikiem pomiędzy Wschodem i Zachodem rozszerzyć sferę funkcjonowania
zarówno Układu Warszawskiego, jak i NATO.
Premier Tadeusz Mazowiecki sprostać musiał także poważnemu zagrożeniu
wynikającemu ze stacjonowania w Polsce obcych sił zbrojnych. Po zakończeniu
II wojny światowej na terytorium Polski przebywał kontyngent Północnej Grupy
Wojsk Radzieckich, którego zadaniem było zapewnianie pokoju w regionie Europy
Środkowej i Wschodniej. Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy PRL i ZSRR,
mając na uwadze charakter panujących między tymi państwami stosunków utrzymywanie tego kontyngentu było celowe. Transformacja ustrojowa zapoczątkowana
po wyborach czerwca 1989 roku i zmiana kierunku polityki zagranicznej Polski
zupełnie zmieniły charakter tych stosunków i dalsza obecność wojsk ZSRR stała
się nie tylko niepożądana a wręcz niebezpieczna dla interesów państwa.
Wprawdzie rządzony przez Michaiła Gorbaczowa Związek Radziecki pozwolił
na pewne rozluźnienie dyscypliny wewnętrznej wewnątrz wspólnoty państw
socjalistycznych, na prowadzenie przez państwa członkowskie bardziej samodzielnej polityki wewnętrznej i międzynarodowej, ale zachodziło pytanie, o możliwe
reakcje na zachodzące zmiany. Możliwy był też scenariusz powstania korygujących
działań politycznych zmierzających do zahamowania dokonujących się procesów
i podjęcia działań zmierzających do powrotu do poprzedniego stanu stosunków
także w wyniku zmiany ekipy rządzącej i zastosowania rozwiązań siłowych. Nie
było wiedzy na temat możliwych reakcji Związku Radzieckiego jako hegemona
na odśrodkowe działania państw bloku wschodniego. Dla Polski miało to tym
większe znaczenie, że na naszym terytorium stacjonowały wojska radzieckie i
w razie pojawienia się zamiaru działań retorsyjnych, nie była konieczna interwencja
sił spoza terytorium naszego kraju.
Rząd Tadeusza Mazowieckiego musiał to zagrożenie potraktować ze szczególną
powagą. Obecność obcych wojsk na naszym terytorium należy traktować dwuaspektowo. Z jednej strony była to obecność żołnierzy, kadry dowódczej, cywilnych
sił wsparcia oraz ich rodzin, z drugiej strony stacjonujące wojska posiadały określone
rodzaje broni, zapasy amunicji, środki przenoszenia, poligony, środki transportu
oraz zaplecze infrastrukturalne. Ocenia się, że w 1989 r. stacjonujące u nas wojska
radzieckie miały w swoim posiadaniu 6300 różnych budynków (koszarowców,
bloków mieszkalnych, hangarów, magazynów, bunkrów), 13 lotnisk wojskowych,
4 poligony o łącznej powierzchni 58 tysięcy hektarów, 23 bocznice kolejowe.
Wszystko to przypisane było 35 garnizonom stacjonującym w 59 miejscowościach
na terenie całego kraju.
Negocjacje ze stroną rosyjską w sprawie wycofania wojsk podjęto już w 1990
roku. Ogólnie dzieli się je na dziesięć tur, z których pierwsza miała miejsce 15
154
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
listopada 1990 roku. Delegacji polskiej przewodniczył ówczesny wiceminister spraw
zagranicznych Jerzy Makarczyk (który przewodnictwo negocjacjom przekazał
Grzegorzowi Kostrzewie-Zorbas). Przekazany ZSRR postulat zakładał wycofanie
wojsk radzieckich do końca 1991 roku, Rosjanie natomiast zapowiedzieli, że będzie
to możliwe dopiero po wycofaniu ich wojska z Niemiec, czyli nie wcześniej niż w
1994 roku3.
W związku z koniecznością uprzedniego wycofania wojska z NRD Związek
Radziecki opóźniał kolejne tury negocjacyjne. W kwestii samego tranzytu przez
terytorium Polski początkowo ZSRR nawet nie planował występować z prośbą o
zgodę. Według stanowiska władz radzieckich prawo do tranzytu było naturalną
konsekwencją traktatu o ostatecznej regulacji w odniesieniu do Niemiec zawartego w Moskwie 12 września 1990 roku pomiędzy NRD, RFN, Francją, USA, Wielką
Brytanią i ZSRR, a Polska nie powinna kwestionować takiego stanowiska chcąc
uszanować postanowienia traktatu4. Sprawom tranzytu wojsk radzieckich z NRD
poświęcono całą drugą turę negocjacji. Ustalono, że przewożeni żołnierze mają być
nieuzbrojeni, a przejazd miał się każdorazowo odbywać bez postojów. Podobnie
uregulowano sprawy transportu drogowego. Wyznaczono konkretną trasę, a opłatę
za przejazd jednej ciężarówki ustalono na 280 dolarów. Kolejne tury negocjacji
poświęcono rozwiązaniu niezwykle trudnej kwestii własności mienia (szczególnie
nieruchomości) pozostawionego przez wycofujące się wojska radzieckie (po rozpadzie Związku Radzieckiego i przyjęciu przez Federację Rosyjską sukcesji prawnej
po Związku Radzieckim – wojska rosyjskie).
Strona rosyjska nalegała na możliwość sprzedaży pozostawionego mienia na
wolnym rynku lub uzyskanie odszkodowań od państwa polskiego, strona polska
uznawała, że przynależeć powinny do polskiego Skarbu Państwa ze względu na
to, że usytuowane są na polskim terytorium, z którego korzystano nieodpłatnie,
a zatem powinny zostać nieodpłatnie przekazane organom naszego państwa, w
stanie zdatnym do dalszego użytku. Dalsze negocjacje w przedmiotowej sprawie
kontynuowano już po zmianie pierwszego rządu solidarnościowego.
W swoim exposé premier Mazowiecki zapowiedział także konieczne zmiany
ustrojowe zmierzające do oddania części władzy należącej do państwa jako
instytucji obywatelom. Dotyczyło to w szczególności organów ścigania i aparatu
sprawiedliwości. Aby dokonać zmian w działaniu organów państwa na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego niezbędne były szeroko zakrojone zmiany
prawne. Premier Mazowiecki zapowiedział przeprowadzenie stosownych regulacji
dostosowujących polski system prawny do standardów przewidzianych Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych.
Ważnym, zapowiedzianym przez premiera, punktem w reformie sądownictwa był plan utworzenia Krajowej Rady Sądownictwa. Kolejna z proponowanych
reform systemu prawnego wiązała się z procesem demokratyzacji państwa. Premier
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne…, s. 123.
G. Kostrzewa-Zorbas, The Russian Troop Withdrawal from Poland [w:] A.E. Goodman, The
Diplomatic Record 1992–1993, Boulder 1995, s. 123–125.
3
4
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
155
zapowiedział tworzenie w kraju warunków dla rozwoju działalności organizacji
społecznych: „Rząd nie zamierza przeprowadzać masowej wymiany urzędników
państwowych. W doborze kadr stosować będziemy wyłącznie zasady fachowości i
kompetencji oraz lojalnego wykonywania poleceń władzy państwowej, odrzucimy
natomiast kierowanie się względami partykularnymi. Wszyscy obywatele polscy
muszą mieć równe prawa w ubieganiu się o dostęp do służby państwowej”.
Podobne spostrzeżenia w kwestii bezpieczeństwa wewnętrznego państwa
premier Mazowiecki miał względem krajowych organów bezpieczeństwa publicznego. W swojej wypowiedzi przed Sejmem dostrzegł spadek zaufania społecznego
do państwa i władz. Zmiany, jakie zapowiedział zakładały przebudowę aparatu
państwowego, który przez lata służył interesom jednej partii w kierunku jego
demokratyzacji. Słowa premiera dotyczyły całej administracji państwowej, zarówno
na szczeblu lokalnym, jak i krajowym oraz służb bezpieczeństwa publicznego,
sądownictwa i wojska.
Zdaniem premiera należało wprowadzić szeroko zakrojone reformy w aparacie
bezpieczeństwa państwowego w kierunku demokratyzacji struktur i zmian zasad
działania z kontrolnych na obronne: „Chodzi w szczególności o poddanie działań
milicyjnych kontroli prawa i opinii publicznej. Od milicji służącej do utrzymywania
społeczeństwa w posłuchu, do milicji chroniącej spokoju obywateli – taką drogę
trzeba przejść do końca. Jest to również droga do zyskania przez nią prawdziwego
społecznego uznania. Zmienić się musi również rozmiar i rola Służby Bezpieczeństwa w sytuacji przemian demokratycznych i przywracania praw obywatelskich”.
Zmiany te miały objąć także Wojsko Polskie, które miało odzyskać charakter wynikający z tradycji „służąc wyłącznie ojczyźnie i narodowi”.
W exposé premier zasygnalizował także istnienie zagrożeń zdrowia społeczeństwa, będących skutkiem między innymi stanu środowiska naturalnego w
kraju. W analizowanym okresie niezbędna była szeroko zakrojona reforma całej
służby zdrowia: „Dla rozwiązania problemów zdrowia niezbędne jest stworzenie
podstaw prawdziwie społecznej opieki zdrowotnej, opartej na zasadzie rachunku
ekonomicznego, samodzielności i samorządności placówek służby zdrowia, przy
zniesieniu istniejących dziś kosztownych barier biurokratycznych”. Zły stan środowiska naturalnego, negatywnie oddziałujący na stan zdrowia społeczeństwa
był wynikiem błędnego konstruowania strategii gospodarczej przez poprzednie
władze. Tadeusz Mazowiecki uznał, że strategia dla nowej gospodarki państwowej
powstać musi z poszanowaniem środowiska naturalnego, jak również uwzględniać
zarówno określenie, jak i likwidowanie najpoważniejszych zagrożeń dla życia i
zdrowia. Zgodnie z obietnicą premiera rząd miał przy realizacji tego celu „zabiegać
o pomoc zaawansowanych krajów świata w dziedzinie ochrony środowiska”.
Dużo uwagi w swojej wypowiedzi premier poświęcił zagadnieniom bezpieczeństwa ekonomicznego państwa, które znalazło się „w pętli zagranicznego
zadłużenia”. Jako potencjalne zagrożenia wymienił przede wszystkim: obniżanie
się poziomu życia obywateli, związane na przykład z procesem „spadku realnej
wartości wkładów oszczędnościowych”, rozszerzanie się sfery ubóstwa na wsi, spadek produkcji oraz wzrost cen i wynagrodzeń przekładający się na wysoką inflację.
156
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Premier Mazowiecki zapowiedział, że jego rząd podejmie „działania zmierzające do
osłabienia presji inflacyjnej”, jako narzędzia wymieniając działania zmniejszające
deficyt budżetowy oraz tłumienie inflacji.
Uznał ponadto, że „w szybkim tempie powstać muszą prawne podstawy do
niezbędnej dla przemian własnościowych – giełdy papierów wartościowych”.
Zapowiadana reforma miała objąć także system podatkowy, uzdrawianie finansów publicznych oraz utworzenie systemu bankowego „niezbędnego dla każdej
nowoczesnej gospodarki rynkowej”. Premier ponadto apelował o „korzystne dla
wszystkich zaangażowanie inwestycyjne, kapitałowe i technologiczne”, które dzięki
wykorzystaniu własnej pracy miało wspomóc odbudowę gospodarczą kraju.
W kwestii stosunków międzynarodowych premier dostrzegał złożoność i
zagrożenia wynikające z nowego kształtu stosunków w krajach byłego bloku
wschodniego. W swoim exposé uznał, że Polska, ze względu na swoje położenie
geograficzne i polityczne, wsparcia powinna szukać zarówno ze strony ZSRR i
byłych państw obozu socjalistycznego, jak i państw Zachodu. Rząd nadal poważnie traktował kwestie „stosunków gospodarczych ze Związkiem Radzieckim i
innymi krajami RWPG”. Niemniej jednak nowa polityka zagraniczna nakierowana
miała być na zacieśnianie współpracy z Europejską Wspólnotą Gospodarczą.
Premier zapowiedział, że chce, aby „nasza gospodarka była coraz bardziej otwarta
na świat”. Pomocy w osiągnięciu stabilizacji gospodarczej nowy rząd szukał w
organizacjach międzynarodowych „biorąc udział w istniejących organizacjach
europejskich”.
Premier zdawał sobie także sprawę z zagrożeń polityczno-wojskowych związanych z niestabilną sytuacją międzynarodową. Jako element polityki zagranicznej
państwa zapowiedział działania mające na celu, by „wszystkie układy i sojusze wojskowe dotyczyły jedynie zewnętrznego bezpieczeństwa uczestniczących państw,
a nie ich wewnętrznego ładu politycznego i gospodarczego”. Polityka równości
miała być stosowana przez polski rząd także w stosunkach bilateralnych. Stosunki
z państwami sąsiednimi, w tym także z SRR miały być układane „w myśl zasady
równoprawności i poszanowania suwerenności”. Nowe zasady miały obowiązywać
także w stosunkach z państwami Zachodu. Premier dostrzegł, że „prawidłowy i
pełny rozwój naszych stosunków we wszystkich dziedzinach hamowały dotychczas względy dalekie od racjonalnych”. Sytuacja ta wymagała gruntownej rewizji
polityki zagranicznej w tym zakresie i wdrożenia nowych standardów „zwłaszcza
we współpracy z krajami Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i Stanami Zjednoczonymi oraz innymi potęgami gospodarki światowej”.
Troskę o bezpieczeństwo państwa widać było także w działaniach rządu.
Działalność rządu miała wspierać rozpoczętą transformację ustrojową. Tadeusz
Mazowiecki zapowiedział tworzenie nowego państwa od podstaw i odcięcie się od
polityki prowadzonej w PRL. Jak sam zaznaczył w dniu powołania go na stanowisko
premiera: „Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą
dziedziczy. Ma jednak ona wpływ na okoliczności, w których przychodzi nam
działać. Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to,
co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania”. Działania te,
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
157
nazwane „polityką grubej kreski”, rozpoczęto od umiejscowienia kraju na nowej
mapie stosunków międzynarodowych. Zmiany, jakie się dokonały w Europie Środkowej i Wschodniej zmusiły państwa byłego bloku wschodniego do budowania
sieci stosunków międzynarodowych praktycznie od podstaw. Rząd Tadeusza
Mazowieckiego chciał rozpocząć funkcjonowanie nowego państwa polskiego
od carte blanche, czemu miała służyć uchwalona 29 grudnia 1989 roku ustawa o
zmianie konstytucji z 1952 roku. Na mocy tej ustawy zmieniono nazwę kraju z Polska
Rzeczpospolita Ludowa na Rzeczpospolita Polska. Odcięcie się nowego rządu od
polityki zagranicznej prowadzonej przez poprzedników i nowa nazwa państwa
miały podkreślić gotowość zacieśniania stosunków z państwami Zachodu. Zabiegi
te miały zatrzeć wcześniejsze, negatywne wrażenia i otworzyć Polsce drzwi do
integracji w ramach stosunków euro-atlantyckich.
Przejawem demokratyzacji państwa było uchwalenie 27 lipca 1990 roku ustawy
o partiach politycznych dającej funkcjonującym na polskiej scenie politycznej
ugrupowaniom możliwość rejestracji i dalszego rozwoju. Był to pierwszy wyraźny
impuls do rozwoju w kraju systemu wielopartyjnego, legitymizujący i utrwalający
zmiany wprowadzane w procesie transformacji.
Jak wspomniano wcześniej, ważnym elementem działań w obszarze polityki
bezpieczeństwa państwa było dążenie do szybkiego i spokojnego wycofania
żołnierzy Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Rząd Tadeusza Mazowieckiego
działał w tym zakresie z ogromną determinacją. Będąc świadomym nierówności
stron i związanych z tym ryzyk 7 września 1990 roku rząd polski wystosował do
rządu ZSRR notę w sprawie wycofania wojsk radzieckich z naszego kraju. Reakcja
na tę notę była trudna do przewidzenia. Związek Radziecki mógł się zarówno
odnieść do przedstawionych zagadnień ze zrozumieniem jak też próbować
zademonstrować otoczeniu międzynarodowemu, że mimo swoich problemów
wewnętrznych dysponuje ogromnym potencjałem militarnym, posiada swoje
wojska już stacjonujące w Polsce i może użyć swojego potencjału dla powstrzymania tendencji odśrodkowych i dla zastopowania procesów demokratycznych.
Wbrew obawom przyjęto szczęśliwie drogę negocjacji starając się naturalnie
forsować swoje warunki, na których mogłoby się rozpocząć wycofywanie wojsk
radzieckich z Polski. Działające po stronie polskiej zespoły negocjacyjne starały
się dołożyć wszelkich starań, by przyjęte w negocjacjach rozwiązania najlepiej
służyły interesom kraju.
Rząd premiera Mazowieckiego przeprowadził także istotne dla bezpieczeństwa państwa reformy systemu ochrony granic państwowych. Uchwalono między
innymi ustawę o ochronie granicy państwowej z 12 października 1990 roku oraz
podpisano Traktat o Granicy pomiędzy stroną polską i niemiecką (14 listopada 1990
roku). Traktat ten kończył trwający od II wojny światowej spór międzypaństwowy
o ostateczny kształt granicy polsko-niemieckiej. Mimo przyjaznych stosunków,
panujących oficjalnie wewnątrz wspólnoty państw socjalistycznych, Polska bezskutecznie zabiegała o uregulowanie prawne kształtu zachodniej granicy. Dokonujące
się zjednoczenie państw niemieckich stanowiło presję dla rządu polskiego, by tę
kwestię rozstrzygnąć możliwie szybko.
158
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Zasadę nienaruszalności polskich granic zaakcentował premier Mazowiecki
także w swoim exposé mówiąc, że „warunkiem koniecznym ewolucyjnych zmian
jest przestrzeganie zasady trwałości istniejących granic”. Proces zjednoczeniowy
państw niemieckich jednak odnowił stare obawy o przebieg granicy między Polską
i Niemcami, tym bardziej że rząd w Bonn nigdy nie zadeklarował chęci uregulowania tej sprawy. Dopiero rozpad bloku wschodniego i transformacja ustrojowa
w Polsce oraz ostateczne zjednoczenie Niemiec stworzyły atmosferę przychylną
nawiązaniu porozumienia, tym bardziej że od samego początku istnienia rządu
premier sygnalizował, że „potrzebujemy przełomu w stosunkach z Republiką
Federalną Niemiec”, a „społeczeństwa obu krajów poszły już znacznie dalej niż
rządy”. Przy okazji ustanowienia nowych stosunków między Polską i Niemcami
rozwiązano sprawę przebiegu granicy potwierdzając jej przebieg na rzekach Odrze
i Nysie Łużyckiej.
Rząd Tadeusza Mazowieckiego zdołał w krótkim stosunkowo czasie przeprowadzić szereg działań reformatorskich mających duże znaczenie dla polityki
bezpieczeństwa państwa. Zmieniono ustrój polityczny, wprowadzono pełen zakres
swobód obywatelskich, zmieniono konstytucję, usuwając z niej poprzednią preambułę, przystąpiono do negocjacji w sprawie wycofania wojsk radzieckich z Polski,
uregulowano kwestie graniczne w odniesieniu do zachodniej granicy państwa.
Do upadku rządu Tadeusza Mazowieckiego doprowadził konflikt z Lechem
Wałęsą narastający od wiosny 1990 roku. Konflikt ten zaostrzył się, gdy Tadeusz
Mazowiecki będący wcześniej doradcą Lecha Wałęsy, a później rekomendowanym przez Wałęsę na premiera wystartował przeciwko Przewodniczącemu
„Solidarności” w wyborach prezydenckich. W wyborach prezydenckich 1990 roku
premier Tadeusz Mazowiecki przegrał rywalizację nie tylko z Lechem Wałęsą, ale
i ze Stanisławem Tymińskim, w efekcie nie wszedł więc do drugiej tury wyborów.
Nazajutrz po porażce złożył dymisję z funkcji premiera rządu (25 listopada 1990
roku). Dymisja została przyjęta przez Sejm 14 grudnia 1990 roku. Rada Ministrów
pełniła swoje obowiązki do czasu powołania rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego
(12 stycznia 1991 roku). Premier Mazowiecki skończył sprawowanie swojej funkcji
4 stycznia 1991 roku, gdy Sejm Rzeczypospolitej Polskiej powołał na Prezesa
Rady Ministrów Jana Krzysztofa Bieleckiego, powierzając mu misję tworzenia
gabinetu rządowego.
2. Jan Krzysztof Bielecki
Rząd premiera Mazowieckiego zakończył swoje działanie w trakcie prac nad
transformacją ustrojową, obejmujących zastopowanie hiperinflacji, restrukturyzację gospodarki, wprowadzenie mechanizmów rynkowych i prywatyzacji,
przywrócenie swobód obywatelskich, wzmocnienie pozycji związków zawodowych, umożliwienie powstania systemu wielopartyjnego.
Następca Mazowieckiego na funkcji premiera objął rządzenie krajem w
niełatwym momencie. Nasilające się protesty społeczne, złożona sytuacja międzynarodowa, problemy z zadłużeniem zewnętrznym i wewnętrznym państwa
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
159
Fot. 2. Jan Krzysztof Bielecki w trakcie wygłaszania exposé w dniu 5 stycznia 1991 r.
Źródło: PAP
160
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
były wielkim wyzwaniem dla Jana Krzysztofa Bieleckiego – posła Obywatelskiego
Klubu Parlamentarnego, działacza Kongresu Liberalno-Demokratycznego.
Jan Krzysztof Bielecki urodził się 3 maja 1951 r. w Bydgoszczy, liceum ogólnokształcące ukończył w Gdańsku, natomiast studia w Sopocie, na Wydziale
Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego. Po studiach, w latach 70. podjął
pracę na stanowisku asystenta w Instytucie Ekonomiki Transportu Wodnego. Od
1980 r. zatrudniony w Ośrodku Doskonalenia Kadr Kierowniczych Ministerstwa
Przemysłu Maszynowego, w trakcie stanu wojennego stał się jednym z ekspertów
„Solidarności”, za co w maju 1982 r. został zwolniony z pracy. Do 1985 r. prowadził
własną firmę transportową, później był organizatorem Spółdzielni „Doradca”
zajmującej się między innymi profesjonalnym doradztwem gospodarczym. W
przedsiębiorstwie tym znalazło zatrudnienie wielu szykanowanych po stanie
wojennym działaczy „Solidarności”.
Jan Krzysztof Bielecki był więc znany w środowisku opozycyjnym jako zaufany,
kompetentny, dobrze orientujący się w problematyce ekonomicznej. Nie był jednak postacią znaną publicznie, dlatego propozycja objęcia funkcji premiera po
powszechnie rozpoznawalnym Tadeuszu Mazowieckim, złożona przez Prezydenta
Lecha Wałęsę, była zaskakująca zapewne nie tylko dla środowiska politycznego, ale
i dla samego kandydata. Lech Wałęsa przyznał później, że musiał namawiać Bieleckiego do objęcia funkcji premiera odwołując się do jego ambicji. Początki kariery
politycznej nie były łatwe dla nowego premiera. W wywiadzie udzielonym autorom
Jan Krzysztof Bielecki wspomniał: „przez przyspieszony kurs przygotowawczy w
ciągu trzech miesięcy usiłowałem nauczyć się tej roli przy bardzo niesprzyjającej
opinii publicznej. Ośrodki opiniotwórcze, dziennikarze, nikt nie chciał ze mną
rozmawiać, bo wszyscy uważali, że to jest takie rozwiązanie na miesiąc, maksimum
dwa [...] Mało się przejmowałem takimi sprawami. Popularność i tak dalej, to w
ogóle nie istniały takie rzeczy. Dzisiaj jest to przegięcie totalne w drugą stronę”5.
W exposé określił się następująco: „Jestem posłem, członkiem Obywatelskiego
Klubu Parlamentarnego, więc panie posłanki i panowie posłowie znają mnie z
ponad półtorarocznej współpracy. Uważam, że dobre i bliskie współdziałanie
między wszystkimi siłami politycznymi w Sejmie oraz między parlamentem, Prezydentem i rządem właśnie teraz będzie szczególnie ważne”.
Pytany o znaczenie problematyki bezpieczeństwa w działaniach rządu
premier Bielecki przyznał, że „zdecydowanie to była rzecz podstawowa, rzecz
najważniejsza. Oczywiście przez nas widziana w wymiarze i politycznym i cywilizacyjnym, dlatego że my wywodząc się z głębokiej opozycji działaliśmy przede
wszystkim, by wyrwać Polskę z obozu komunistycznego”, w związku z czym
zapowiedziany w exposé program rządzenia nakierowany był przede wszystkim
na praktyczne przypieczętowanie procesu zapoczątkowanego w roku 1989,
począwszy od wystąpienia z dotychczasowych struktur wspólnoty państw socjalistycznych, na integracji ze strukturami zachodnimi skończywszy. W perspektywie
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z J.K. Bieleckim przeprowadzony w dniu 6.05.2010 r.
w Warszawie (w posiadaniu autorów).
5
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
161
lat w oczach premiera, to „było odcinanie pępowiny, czyli bezpieczeństwo rozumiane jako przede wszystkim zerwanie z przeszłością i z blokiem, do którego
nas siłą wrzucono w wyniku rozstrzygnięć po II wojnie światowej”6.
Na wstępie swojego wystąpienia sejmowego w dniu 5 stycznia 1991 r. Jan
Krzysztof Bielecki zapowiedział, że jego rząd skoncentruje się przede wszystkim
na przebudowie polskiej gospodarki, bowiem „gospodarka tworzy materialne
podstawy suwerenności kraju i pomyślności obywateli”. Premier zaznaczył też,
że „rozkład Układu Warszawskiego i RWPG oraz wycofanie wojsk radzieckich w
szybkim czasie powinny dopełnić dzieła przejmowania przez naród swych spraw
we własne ręce, zaś wolne wybory parlamentarne przesądzą o demokratycznym
charakterze tego procesu”7. Przywołując ten problem po latach przyznał natomiast, że „to było bardzo bolesne i bardzo społecznie dotkliwe, bo odcięcie RWPG
spowodowało, że dziesiątki samolotów wyprodukowanych przez Mielec nagle
nie były możliwe do sprzedania, bo handlowano nimi w rublu transferowym,
ugrzęzły statki zbudowane przez stocznię Szczecińską i Gdyńską, bo nagle kiedy
przyszło do płacenia w realnych pieniądzach, a nie w rublu transferowym nie było
na nie nabywców, więc za tymi decyzjami się kryły społecznie bardzo dotkliwe
decyzje i konsekwencje”8. Wewnętrzne bezpieczeństwo Polski w największym
stopniu zależało od powodzenia reform gospodarczych. Ożywieniu gospodarki
miało służyć aktywne oddziaływanie rządu na infrastrukturę gospodarczą poprzez
wspomaganie inwestycji z zakresu telekomunikacji, energetyki i transportu. Rozwój
gospodarczy wymagał otwierania gospodarki na kapitał zagraniczny. Jednym
z najważniejszych etapów tego otwarcia było wcześniejsze doprowadzenie do
wymienialności polskiego złotego.
Premier zwracał uwagę także na zagrożenia związane z otwarciem gospodarczym związanym z pojawieniem się nowej, profesjonalnej konkurencji. Złagodzenie
skutków otwarcia gospodarczego było jednym z kluczowych zadań nowego rządu.
„Obrona równowagi będzie szczególnie potrzebna na początku roku, kiedy kraj
odczuje wzrost cen importowanych surowców, jakkolwiek będzie on mniej bolesny
niż w krajach sąsiednich”. Innym elementem transformacji ustrojowej i reform
gospodarczych była rozpoczęta prywatyzacja sektora państwowego. Wysokie
koszty produkcji w porównaniu z sektorem komercyjnym stawiały pod znakiem
zapytania sens utrzymywania zakładów państwowych, które nie miały znaczenia
strategicznego. Jan Krzysztof Bielecki dostrzegał konieczność dalszej prywatyzacji,
jednakże uznał, że dla dobra państwa należy zreformować jej przebieg.
W swoim wystąpieniu zapowiedział: „wykorzystując dotychczasowy dorobek
koncepcyjny i ustawodawczy w zakresie prywatyzacji inaczej rozłożymy akcenty.
Przygotowując zmianę własnościową o znaczeniu historycznym i o konsekwencjach
Tamże.
Jan Krzysztof Bielecki: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 5
stycznia 1991 r.
8
Tamże.
6
7
162
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
liczonych na pokolenia, musimy dzisiaj szczególnie przyspieszyć małą prywatyzację. Obiecuje ona najszybsze efekty rynkowe, tworzy podstawy kształtowania
się warstwy średniej. […] Spróbujemy także usprawnić restrukturyzację i zmiany
własnościowe, realizowane w drodze likwidacji przedsiębiorstwa państwowego”.
Pierwszym krokiem zapowiedzianym przez nowy rząd była komercjalizacja handlu
papierami wartościowymi i towarami. Zgodnie z zapowiedzią premiera w 1991
roku: „określone zostaną zasady obrotu kapitałowego, utworzona będzie giełda
papierów wartościowych w Warszawie, i rozwiną się lokalne giełdy towarowe. […]
Rok 1991 będzie przełomowy dla rozwoju konkurencyjnego systemu bankowego
w Polsce. Podejmiemy działania, aby wyeliminować państwowy kartel bankowy”.
Uwagę Bieleckiego przyciągnął też paraliżujący wymiar sprawiedliwości
wysoki poziom korupcji – „trzeba skuteczniej zwalczać korupcyjną podkulturę w
gospodarce państwowej i w licznych spółkach żerujących na scentralizowanych
molochach”. Odrębnej uwagi wymagało krajowe rolnictwo. W okresie istnienia
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej znaczna część produkcji rolnej pochodziła z
Państwowych Gospodarstw Rolnych, zmajoryzowana przez państwo była także
techniczna obsługa rolnictwa, produkcja, sprzedaż i serwis maszyn rolniczych,
scentralizowano także skup produktów rolnych. Przebudowa sektora rolnego
powinna więc obejmować nie tylko prywatyzację PGR-ów, ale także demonopolizację sektora obsługującego rolnictwo i pomoc rolnikom indywidualnym w
dostosowywaniu się do nowych warunków rynkowych.
Premier zapowiedział: „będziemy wspomagać nasz eksport rolny i jego organizację. Trzeba demonopolizować otoczenie rolnictwa, zwłaszcza handel i usługi,
a przede wszystkim stwarzać rolnikom łatwiejszy dostęp do kredytów, nie tylko na
modernizację produkcji rolnej, ale także na rozwój szerokiej sieci usług, tworzonej
przez samych mieszkańców wsi”. Restrukturyzacja wsi nie mogła jednak odbyć
się kosztem wiejskiej społeczności. Nowy szef rządu zapewniał: „przygotujemy program szkolenia zawodowego dla tych rolników, którzy sprzedali swe nierentowne
gospodarstwa. Ludzie ci powinni po zdobyciu nowego zawodu pozostać na wsi,
znajdując właściwe zatrudnienie”. Premier dostrzegł także, szczególnie ważne dla
społeczeństwa, zagrożenia społeczne związane z niedorozwojem budownictwa
mieszkaniowego. Uznał, iż jest ono „sferą szczególnej troski ze strony rządu”. Jednakże sam aparat państwowy nie był w stanie sprostać temu zagrożeniu. Ożywienie
budownictwa mieszkaniowego wymagało zastosowania nowych narzędzi ekonomicznych, stąd postulat, by stworzyć „warunki dla uruchomienia indywidualnego
kredytu hipotecznego, finansującego rozwój budownictwa”.
Ujemnym efektem wprowadzonych reform gospodarczych był wzrost bezrobocia, wynikający z racjonalizacji zatrudnienia, z eliminacji bezrobocia ukrytego.
Premier zauważył, że powstające „bezrobocie nie przyniosło wyraźnej poprawy
struktury gospodarczej, bo nie było związane z eliminowaniem przedsiębiorstw
najgorszych”. Osiągnięcie rozwoju gospodarczego wymagało dalszej restrukturyzacji gospodarki państwowej, co wiązało się z dalszą prywatyzacją i kolejnymi
zwolnieniami. Jednakże ludzie w tak trudnych czasach nie mogli być pozostawieni
samym sobie, i premier zapowiedział, że w porozumieniu ze związkami zawodo-
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
163
wymi powstaną „programy zmiany pracy czy zawodu, mogące otworzyć nowe
perspektywy dla pracowników. Tam, gdzie są jeszcze dotacje do upadających
zakładów, można je przeznaczyć na sfinansowanie kosztów zmiany pracy i kwalifikacji pracowników”. Zła sytuacja gospodarcza dosięgała także osób korzystających
z pomocy państwa, ludzi korzystających z zasiłków, rencistów i emerytów.
Premier w swojej wypowiedzi przypomniał, że „ważna jest zarówno bieżąca
waloryzacja emerytur, uporządkowanie systemu rent, jak i wprowadzenie w porozumieniu z siłami społecznymi nowych rozwiązań w tej dziedzinie. Powinny one godzić
konieczny wzrost rent i emerytur z możliwościami gospodarki”. Odrębny problem
stanowił znaczny wzrost przestępczości kryminalnej. Reforma policji doprowadziła do
pewnego paraliżu jej działania. Premier oznajmił: „jesteśmy zdecydowani wzmacniać
policję państwową i żądać od niej, by jak najszybciej zapewniła obywatelom poczucie
bezpieczeństwa osobistego oraz by skutecznie chroniła ich własność”. Podobnie
jak policja, reformy wymagało także sądownictwo. Przy wprowadzaniu reformy, jak
oznajmił premier, „przyświecać nam będą zasady praworządności i sprawiedliwości
społecznej, przy czym przyjętą przez naszych poprzedników koncepcję rządów
prawa rozumiemy nie tylko jako wyrzeczenie się politycznego odwetu na rzecz
dochodzenia sprawiedliwości przed sądem”.
Polityka zagraniczna nowego rządu miała na celu przede wszystkim odbudowanie pozycji międzynarodowej Polski. Bielecki oznajmił, że „rząd będzie nadal
prowadził politykę zagraniczną wzmacniającą niepodległość państwa. Rząd realizować będzie polską rację stanu”. Międzynarodowe bezpieczeństwo Polski nowy
rząd jednoznacznie kojarzył z rozwojem współpracy w ramach KBWE. Idea budowy
bezpieczeństwa w oparciu o ramy kontynentalne wydawała się najbardziej realną
ówczesną propozycją. Politykę w tej kwestii zakreślił jednoznacznie: „pozostajemy
zaangażowani w budowę jedności europejskiej. Liczymy na pomyślny wynik prowadzonych aktualnie rokowań nad układem o stowarzyszeniu ze wspólnotami
europejskimi”. Zapytany w wywiadzie o powody przyjęcia tego właśnie kierunku
polityki zagranicznej premier Bielecki uwagę zwrócił na ówczesne położenie Polski
i przemiany jakie zachodziły wówczas w międzynarodowym otoczeniu państwa.
Suwerenność Polski była wówczas państwom Zachodu na rękę, ponieważ wyzwolenie naszego terytorium spod wpływów ZSRR de facto oddalało ZSRR od ich granic,
a Polska stawała się swego rodzaju strefą buforową.
Rozwijając tę myśl premier powiedział, że „my nie chcieliśmy być w strefie
buforowej, a to wówczas wyglądało tak, że wszyscy chcieli nas trzymać w strefie
buforowej jak najdłużej i wpuszczanie nas do tej strefy Zachodniej było bardzo
utrudnione. W pewnym momencie Lech Wałęsa użył takiego dobrego określenia
czy zwrotu w rozmowie, chyba z Radą Europy, o ile dobrze pamiętam, kiedy osiągnęliśmy pat w sprawie zniesienia wiz dla Polaków w wyjazdach na Zachód, że my
nie chcemy być strefą buforową tak jak mówi premier, w tej sytuacji otworzymy
naszą zachodnią granicę, niech wszyscy swobodnie przejeżdżają dalej, czyli że my
nie będziemy strefą buforową i nie będziemy strażnikiem tego, by nikt na Zachód
się nie dostał. Nie, wręcz przeciwnie, otworzymy tę granicę wschodnią i zachodnią,
będziemy wszystkich przepychać na Zachód”.
164
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Tak spektakularnie wyrażone stanowisko strony polskiej miało zwrócić uwagę
na oczekiwanie szybszej afiliacji naszego kraju w strukturach zachodnich. Zresztą
ówcześnie dziejące się wydarzenia międzynarodowe dawały asumpt do takich
działań. Jednym z takich wydarzeń był pucz Janajewa, który stanowił zagrożenie
powrotu do władzy w Związku Radzieckim dawnych kół nastawionych imperialistycznie. Relacja premiera Bieleckiego pokazuje nam dramatyzm tamtych
wydarzeń: „Pucz Janajewa i dojście Jelcyna do władzy to dla mnie osobiście trzy
dni nadziei, które zostały bardzo brutalnie rozwiane, ponieważ w czasie tych
trzech dni nasze relacje z krajami Europy Zachodniej i Stanami Zjednoczonymi
niezwykle się poprawiły. Rozmawialiśmy nieustająco, czy z Prezydentem Bushem,
czy z przywódcami Europy Zachodniej, z kanclerzem Kohlem, z przewodniczącym
Wspólnoty Europejskiej, którym był premier Lubbers i wydawało nam się, że prawie
już jesteśmy członkiem rodziny, ponieważ oni byli właśnie przerażeni, że pucz może
doprowadzić do restytucji jakiejś formy Związku Radzieckiego i wpływów w tym
momencie jeszcze czegoś w stylu układu postwarszawskiego. Niestety pucz się
za szybko skończył, oni pojechali na weekend, a od poniedziałku znowu byliśmy
w strefie buforowej”9.
Ogromne napięcia powstały w związku z trwającym ówcześnie procesem
wycofywania wojsk radzieckich z terytorium NRD, przez obszar Polski. Trwały też
negocjacje dotyczące wycofywania wojsk radzieckich stacjonujących w naszym
kraju, a także negocjacje w sprawie restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego Polski.
Warto też pamiętać, że zachodzące zmiany w strukturze Układu Warszawskiego
powodowały, że Polska traciła dotychczasowe gwarancje polityczne i militarne wynikające z członkostwa w tym Układzie, a nie uzyskiwała równolegle żadnych innych
gwarancji międzynarodowych. Pozostawała konieczność przejściowego, samodzielnego zapewnienia bezpieczeństwa państwa; stąd zapowiedź premiera, że będzie
się starał „pogłębić i doprowadzić do końca zapoczątkowany już przez poprzedników proces unaradawiania sił zbrojnych i, co za tym idzie, odzyskiwania przez
nie patriotycznej wiarygodności”. Nowa struktura bezpieczeństwa zewnętrznego
państwa opierać się miała na stosunkach dwustronnych z państwami sąsiednimi i
innymi partnerami strategicznymi. Zdaniem premiera bezpieczeństwo w ten sposób
miało oprzeć się na „tworzącym się ogólnoeuropejskim systemie bezpieczeństwa
oraz na utrzymywaniu kontaktów z tymi instytucjami bezpieczeństwa w Europie,
które wykazały swą trwałość i zdolność adaptacji do nowej sytuacji europejskiej”.
W exposé premier zaznaczył, że „dobre sąsiedztwo będzie nas łączyć zarówno
ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, jak i republikami, zwłaszcza
sąsiadującymi z nami Federacją Rosyjską, Ukrainą i Białorusią”. Na drodze do normalizacji stosunków wciąż stało jednak zagrożenie związane ze stacjonowaniem
w Polsce wojsk Armii Radzieckiej. Premier zapowiedział gotowość do „zawarcia
nowego traktatu ze Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich, normującego
całokształt naszych relacji”, co wymagało wcześniejszego zakończenia rokowań
nad układem o wycofaniu wojsk radzieckich stacjonujących na terytorium Polski.
9
Tamże.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
165
Rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego, chcąc wzmocnić swoją pozycję w negocjacjach z ZSRR wstrzymał transfer wojsk radzieckich z terytorium NRD, odbywający
się przez nasze terytorium, co było nie na rękę zarówno jednoczącym się państwom
niemieckim, jak i Związkowi Radzieckiemu. Rząd RFN wycofał się z udziału w sporze
polsko-radzieckim, uznając, że rozwiązanie problemu jest uzależnione od polityki
ZSRR wobec Polski. To posunięcie premiera Bieleckiego przyspieszyło negocjacje
polsko-radzieckie, kolejna tura negocjacji odbyła się w dniach 10–11 stycznia 1991
r. w Moskwie i przyniosła porozumienie dotyczące zgody na komercyjny charakter
transferu wycofywanych z NRD wojsk.
Strona polska nie zgodziła się też na przejazd przez terytorium naszego
państwa nieoznakowanych pojazdów wojskowych, które zamiast tablic rejestracyjnych miały być numerowane białą farbą. Wypracowany kompromis polegał
na dostarczeniu pojazdów na platformach kolejowych pod granicę ZSRR. Tym
samym konwoje znikły z polskich dróg. Rosjanie wyrazili także gotowość podjęcia
konkretnych rozmów odnośnie do terminu wycofania wojsk z Polski. Czwarta i
piąta tura negocjacji poświęcone były wypracowaniu terminarza wycofania wojsk
radzieckich z Polski, jednakże toczące się od kwietnia do czerwca 1991 roku tury
szósta, siódma i ósma nie przyniosły nowych wyników.
W celu przełamania powstałego impasu strona polska zaproponowała „opcję
zerową”, czyli rezygnację Polski i ZSRR z roszczeń majątkowych na zasadzie wzajemności. Drzwi do kolejnej, dziewiątej tury, zostały otwarte 1 lipca 1991 r. przez
ostateczne rozwiązanie Układu Warszawskiego. Zupełnie zmieniła się postawa
negocjacyjna obu stron. 10–11 lipca w Moskwie na stanowisku przewodniczącego
polskiego zespołu negocjacyjnego Grzegorza Kostrzewę-Zorbasa zastąpił Jerzy
Sułek. Polska zgodziła się na pozostanie wojsk radzieckich do końca 1993 r., w
zamian za co strona rosyjska zobowiązała się do wycofania swojego wojska w
tym terminie. Ostatnia tura negocjacji miała miejsce 24 lipca 1991 r. w Moskwie.
Zgodnie z zawartym porozumieniem jednostki bojowe Armii Radzieckiej miały
być wycofane z Polski do 1 października 1992 roku, natomiast składająca się z
około 2–4 tysięcy żołnierzy grupa wsparcia logistycznego obsługujących tranzyt
z Niemiec mogła pozostać do końca 1993 roku. Proces wycofywania rosyjskich sił
zbrojnych rozpoczął się w kwietniu 1991 roku. Stosowne umowy końcowe zawarł
następny rząd (wyłoniony po wyborach parlamentarnych 1991 r.) już z Federacją
Rosyjską jako następcą prawnym Związku Radzieckiego.
Wracając pamięcią do tych wydarzeń po latach Bielecki przyznał, że w stosunkach ze Wschodem „był wtedy taki okres, że życie toczyło się na wielokrotnie
zwiększonych obrotach. Wydarzenia w skali tygodnia były porównywalne do wydarzeń w skali lat w normalnym procesie historycznym. Myśmy przeszli od można
powiedzieć inwazji na Litwę i otwartego konfliktu i problemów niepodległości
republik bałtyckich i później Ukrainy, do właśnie kwestii wycofania wojsk i rozwiązania istniejących struktur”. Diametralnie różne stanowiska polityczne Polski
i Związku Radzieckiego, będące powodem powstania licznych nieporozumień
wzajemnych były często niezrozumiałe dla strony radzieckiej. To niezrozumienie
artykułował w rozmowie z premierem Bieleckim między innymi Prezydent ZSRR
166
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Michaił Gorbaczow: „Gorbaczow w rozmowie ze mną wielokrotnie nawiązywał
do tego, że my nie umiemy i nie chcemy być partnerem i przyjacielem Rosjan i ja
tłumaczyłem wtedy, że skoro chcecie być przyjacielem to po co trzymacie 60 tysięcy
wojska na naszym terytorium i chcecie przejeżdżać przez Polskę, bo tam stawała
kwestia tego tranzytu z NRD, bo oni chcieli eksterytorialnie wjeżdżać i te 350 tysięcy
wojska z tamtych terenów sobie swobodnie przesuwać i przewozić, przemieszczać
bez naszej kontroli i nadzoru nad tym, więc ten cały proces przechodził różne etapy,
oni też się nauczyli, że ze Związku Radzieckiego się zmienili w Rosję, a potem jeszcze
przeszli przez pucz i wszystkie te okoliczności związane, więc dynamika była po
prostu niezwykła i niepowtarzalna chyba we współczesnej historii”.
Celem działań rządu na arenie międzynarodowej było także zainteresowanie
zagranicznych podmiotów polską gospodarką. Uzyskanie wzrostu gospodarczego
wymagało zwiększenia inwestycji, natomiast podmioty krajowe nie miały na
inwestycje wystarczających środków. Premier zapowiedział: „Kapitałowi zagranicznemu chcemy udowodnić, że Polska jest i będzie krajem politycznie stabilnym,
gdzie można bezpiecznie i korzystnie inwestować, że wśród krajów Wschodniej
Europy jesteśmy najbardziej zaawansowani w przechodzeniu do gospodarki
rynkowej, dzięki czemu właśnie u nas jest najlepszy klimat do inwestycji zagranicznych”. Zainteresowanie zagranicznego kapitału inwestycjami w Polsce wymagało
wprowadzenia szeregu ułatwień, jednakże zdaniem ówczesnego rządu była to
jedyna droga do ożywienia gospodarki. Premier zwrócił uwagę także na zagrożenie wynikające ze znacznego zadłużenia Polski za granicą, w klubach Paryskim
i Londyńskim. Wysokie koszty związane z samą obsługą tego zadłużenia stawiały
pod znakiem zapytania powodzenie dalszej transformacji. Jan Krzysztof Bielecki
oznajmił jasno, że w zamian za otwarcie gospodarki dla zagranicznych inwestorów
i jako gwarancji niezakłóconej demokratyzacji państwa „od Zachodu oczekujemy
radykalnego zmniejszenia naszego zadłużenia”.
Zagrożenie związane z wysokim zadłużeniem zagranicznym Polski początek
miało już w latach 80. XX wieku. Do 1989 roku wysokość zadłużenia zagranicznego
wzrosła do 42,3 mld USD, co stanowiło 64,8% całego PKB. Dla porównania, po 20
latach, w roku 2009 zadłużenie wyniosło 169,7 mld USD, z czego 27,8% przypadało
na zadłużenie zagraniczne. Wierzyciele Polski nieformalnie zrzeszali się w dwóch
klubach. Klub Paryski obejmował przedstawicieli państw będących wierzycielami
Polski. W skład Klubu Londyńskiego wchodzili przedstawiciele banków komercyjnych i instytucji finansowych udzielających kredytów Polsce. Rząd premiera
Bieleckiego podpisał z przedstawicielami klubu Paryskiego protokół uzgodnień w
sprawie redukcji i reorganizacji zadłużenia Polski. Zgodnie z jego postanowieniem
państwa zrzeszone w klubie miały zredukować o 50% polskie zobowiązania wraz z
odsetkami, natomiast dalsze 10% miało być poddane tak zwanej ekokonwersji, czyli
umorzone po dokonaniu przez Polskę inwestycji w ochronę środowiska. Jeszcze
w trakcie trwania kadencji premiera Bieleckiego, od kwietnia 1991 r. umorzono
Polsce 6,9 mld USD odsetek oraz 2,9 mld USD długu. W toku negocjacji z klubem
Paryskim ustalono ponadto, że państwa zrzeszone w klubie podejmą rozmowy ze
swoimi bankami komercyjnymi zrzeszonymi w klubie Londyńskim w celu dalszej
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
167
redukcji polskiego zadłużenia. Banki zrzeszone w klubie Londyńskim zgodziły się na
podjęcie negocjacji z Polską, początkowo nie przyniosły one jednak rezultatów.
Przyjęta przez rząd polityka restrukturyzacji państwa polskiego i wywołane
przez nią przemiany doprowadziły do odczuwalnej destabilizacji w nieprzygotowanym do tak drastycznych i gwałtownych zmian społeczeństwie. Ludzie nie
rozumieli zachodzących procesów i nie byli świadomi konieczności ich przeprowadzenia, natomiast sposób prowadzenia reformy budził szeroki sprzeciw. Jan
Krzysztof Bielecki wspominając okres swojej kadencji przyznał, że był to czas
bardzo dużych napięć. Jak sam zauważył: „problem niezadowolenia społecznego
był szczytowy w 1991 roku i liczba protestów, demonstracji i strajków z tym związanych była niespotykana w historii tego dwudziestolecia transformacji. W 1995
r. było kilkadziesiąt tego typu zdarzeń, w 1991 roku kilka tysięcy, więc to pokazuje
skalę zjawiska. Natomiast to nie były zdarzenia, czy to były akcje zorganizowane,
niezorganizowane, bardziej formalne strajki czy mniej formalne, które zagrażały
bezpieczeństwu państwa, ponieważ jedynym takim zorganizowanym dużym
działaniem był strajk generalny, zresztą nomen omen też jedyny w historii tego
dwudziestolecia, który miał miejsce w czerwcu i był jednodniowym strajkiem
generalnym, ale który też nie zachwiał bezpieczeństwem państwa. To był raczej
według mnie objaw niezadowolenia i zaniepokojenia tempem i skalą zmian niż
zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa”.
Sam rząd także nie funkcjonował w sprzyjających warunkach. Pamiętać należy,
że wobec Jana Krzysztofa Bieleckiego dwukrotnie stawiano wniosek o wotum
nieufności, a gdy sam ostatecznie postanowił złożyć urząd, Sejm odrzucił wniosek
o dymisję. Wspominając tamte wydarzenia premier powiedział, że „sielanka to
nie była i partie polityczne traktowały nas jako tych, którzy mają przeprowadzić
Polskę przez najtrudniejszy okres, a oni po wyborach ustawią się do prawdziwego
wyścigu po władzę. W związku z tym byliśmy takim »odbojnikiem« wygodnym
dla wszystkich, który właśnie kiedy złożyłem dymisję to jej nie przyjęli. Wygodniej
im było, żeby ktoś to brał na siebie, te bolesne cięcia o których tutaj nie powiedzieliśmy, element »bezpieczeństwa socjalnego«, który w pewnym momencie
został jakoś bardzo niebezpiecznie naciągnięty, kiedy obcięliśmy przed samymi
wyborami renty i emerytury o 20%, kiedy zamroziliśmy rewaloryzację wynagrodzenia w strefie budżetowej, co z punktu widzenia bezpieczeństwa socjalnego
było działaniem bardzo ryzykownym, ale to była sytuacja takiego domu, który
trzeszczał i konsolidacja finansów publicznych była niezbędna. One były w bardzo
złym stanie i wymagały, jakbyśmy dziś powiedzieli, sanacji”.
3. Jan Ferdynand Olszewski
Po wyborach 27 października 1991 r. Prezydent Lech Wałęsa najchętniej
widział na stanowisku urzędującego premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. Gdy
to się jednak okazało niemożliwe oraz gdy nie powiodła się misja kandydata prezydenckiego Bronisława Geremka, Prezydent Lech Wałęsa desygnował na premiera
Jana Olszewskiego.
168
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Jan Olszewski urodzony 20 sierpnia 1930 r. w Warszawie, w czasie okupacji
należący do Szarych Szeregów, od wczesnej młodości był zaangażowany politycznie – uczestniczył między innymi w akcji wspierania PSL Stanisława Mikołajczyka.
Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, po studiach skierowany
do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości. Egzamin aspirancki zdał w Polskiej
Akademii Nauk, a następnie rozpoczął pracę naukową w Zakładzie Nauk Prawnych
PAN. W latach 1956–1957 należał do redakcji tygodnika „Po prostu”, w swoich
artykułach niejednokrotnie zwracając uwagę na nadużycia w sądownictwie i
wymiarze sprawiedliwości, co doprowadziło do zakazu publikacji jego artykułów.
Od lat 60. XX wieku był obrońcą w głośnych procesach politycznych. Bronił między
innymi Melchiora Wańkowicza w 1964 r., Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego
w roku 1965, Janusza Szpotańskiego, Adama Michnika i Jana Nepomucena Millera
w 1968 roku. W latach 1968–1970 został zawieszony w prawach wykonywania
zawodu za obronę studentów zatrzymanych podczas manifestacji marcowych
w Warszawie. Po tym okresie wrócił do zawodu i w 1970 roku bronił działaczy
organizacji Ruch. W grudniu 1975 wraz z Jackiem Kuroniem i Jakubem Karpińskim
napisał list zawierający protest przeciwko planowanym zmianom w Konstytucji
PRL oraz deklarację celów opozycji. Pod tak zwanym „listem 59” podpisali się
inni intelektualiści, przedstawiciele środowisk naukowych i artystycznych, został
on złożony 5 grudnia 1975 r. w Sejmie – sygnatariusze protestu uniknęli retorsji
wykorzystując zapisy prawne pozwalające na swobodę treści listów do organów
państwowych. Następnie wspólnie z innymi członkami opozycji ogłosił publiczny
protest przeciwko uchwaleniu konstytucyjnego zapisu o sojuszu PRL z ZSRR.
Na przełomie lat 1975–1976 brał udział w założeniu Polskiego Porozumienia
Niepodległościowego, porozumienia polskich intelektualistów, pracujących nad
założeniami państwowości Polski po uzyskaniu suwerenności. Działając w PPN
opracował między innymi poradnik „Obywatel a służba bezpieczeństwa”. W 1967
r. zaczął współpracować z Komitetem Obrony Robotników i Ruchem Obrony Praw
Człowieka i Obywatela działającymi w opozycji do władz PRL, broniąc represjonowanych robotników. W czerwcu 1977 r. występując z ramienia KOR brał udział
w śledztwie mającym na celu wyjaśnienie prawdziwych okoliczności zabójstwa
Stanisława Pyjasa. W okresie strajków sierpniowych roku 1980 uczestniczył w pracach nad statutem Wolnych Związków Zawodowych, z którym następnie przedostał
się do Stoczni Gdańskiej, do strajkujących robotników.
We wrześniu 1980 r. uczestniczył w powołaniu Niezależnego Związku Zawodowego Mazowsza. 17 września 1980 r. na pierwszym spotkaniu regionalnych
komitetów założycielskich niezależnych związków zawodowych we Wrzeszczu zgłosił
wniosek o powołanie jednej organizacji związkowej – „Solidarności”. Od tamtej
pory, aż do grudnia 1981 r. był doradcą Lecha Wałęsy. W czasie stanu wojennego
Olszewski był obrońcą działaczy „Solidarności” z całego kraju, w tym Lecha Wałęsy,
Zbigniewa Romaszewskiego i Zbigniewa Bujaka, pełniąc zarazem funkcję doradcy w
Sekretariacie Episkopatu Polski, między innymi występując jako oskarżyciel posiłkowy
w procesie morderców księdza Jerzego Popiełuszki. Od 1987 r. działał w Komitecie
Obywatelskim przy Lechu Wałęsie, jednak w 1989 odmówił udziału w obradach
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
169
Fot. 3. Jan Ferdynand Olszewski w trakcie wygłaszania exposé w dniu 21 grudnia 1991 r.
Źródło: PAP
170
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Okrągłego Stołu. Po serii niewyjaśnionych zabójstw i napadów na duchownych
wspomagających podziemny ruch „Solidarności” (między innymi na ks. S. Niedzielaka, ks. S. Suchowolca i ks. S. Zycha), Jan Olszewski zaangażował się w działania
prowadzące do ujawnienia prawdziwych okoliczności tych zdarzeń. Wdając się w
spór z Lechem Wałęsą odrzucił propozycję kandydowania w wyborach do Sejmu
kontraktowego w 1989 roku. Odrzucił też propozycję Tadeusza Mazowieckiego
zajęcia stanowiska w rządzie.
Po wygranych przez Lecha Wałęsę wyborach prezydenckich odrzucił też propozycję misji stworzenia rządu, argumentując swoją decyzję sprzeciwem wobec
udziału w rządzie byłych działaczy PRL i kontynuacji polityki wytyczonej przez
Leszka Balcerowicza, na co naciskał Wałęsa. W wyborach do Sejmu RP I kadencji
Jan Olszewski wystartował i został wybrany z listy Porozumienia Obywatelskiego
Centrum. Wybory te zostały wygrane przez „solidarnościową” stronę sceny politycznej, nie dziwi więc, że Sejm 6 grudnia 1991 r. powołał cieszącego się powszechnym
szacunkiem ludzi „Solidarności” Jana Olszewskiego na stanowisko premiera rządu
Rzeczypospolitej Polskiej. W swoim przemówieniu przed Sejmem wspomniał on
swój wcześniejszy wkład w kształtowanie transformacji systemowej w Polsce
mówiąc: „Z satysfakcją wspominam, że przed blisko 16 laty byłem współautorem
programu podziemnego Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, które
pierwsze wysunęło postulat wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej”. Jednocześnie podkreślił wagę zadania, jakie wyznaczył za cel nadrzędny swojego rządu i
następująco określił sytuację, w której obejmował urząd: „W sierpniu 1980 r. nasze
społeczeństwo zadziwiło świat rzuceniem spokojnego, ale twardego wyzwania
systemowi komunistycznemu. Związek zawodowy »Solidarność« rozpoczął przywracanie wolności w ojczyźnie i w naszej części Europy. Polska stała się wówczas
pionierem dziejowych przemian. Od tego czasu historia nie zatrzymała się w miejscu. Zmiany dokonują się nadal, w naszym najbliższym sąsiedztwie. Ostatnio bieg
wydarzeń uległ ponownemu przyspieszeniu, jakby zostawiając nas na boku. Ale
losy wolności i demokracji w Europie Środkowej nadal zależą od losów wolności
i demokracji w Polsce”.
Zapytany przez autorów niniejszej publikacji, o desygnowanie go przez Prezydenta Wałęsę na stanowisko premiera przyznał, że było to wówczas dla niego
niemałe zaskoczenie. Jak sam powiedział „ja oczywiście byłem wówczas w tym
gronie polityków, którzy byli jakoś tam brani pod uwagę, jako ci, którzy mogą kandydować do funkcji premiera rządu zwłaszcza, że z taką propozycją już w grudniu
1990 r. wystąpił Prezydent Wałęsa w stosunku do mnie proponując żebym między
I i II fazą wyborów prezydenckich przygotował dla niego ewentualnie koncepcję po
wygranych przez niego wyborach, koncepcję stworzenia rządu i jakieś tam pewne
działania w tym kierunku podejmowałem, z różnych powodów to się nie zakończyło
powodzeniem, ale niejako że tak powiem i mnie przygotowano opinię, że mogę
być osobą, która będzie w przyszłości brana pod uwagę do tego stanowiska, w
powierzaniu tej funkcji przez Prezydenta. Z tym, że w momencie kiedy by doszło
po tym długim, prawie dwuletnim okresie do pierwszych powszechnych wyborów
parlamentarnych ja nie brałem pod uwagę tej możliwości, że akurat pierwszy rząd
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
171
powoływany przez ten parlament, że ja w ogóle będę brany pod uwagę jako członek
tego rządu, a tym bardziej jako premier”10.
Próbując uzasadnić tę propozycję wspomniał, że jego życie silnie wiązało się
z „Solidarnością” i niektórymi jej członkami – „to była pewnie główna przesłanka
tego rozumowania, jako obrońca polityczny w okresie PRL ja broniłem prawie
wszystkich ówczesnych głównych liderów politycznych poszczególnych stronnictw
w okresie ich opozycyjnej działalności, broniłem przed PRL-owskimi sądami i pewnie jako obrońca zachowałem u nich na tyle dobrą pamięć, że ta kandydatura była
przyjmowana, że tak powiem, jako możliwa, dopuszczalna, dla niektórych nawet
sympatyczna, więc w końcu powstał taki układ, po prostu była to kandydatura w
pewnym momencie naprawdę jedyna realna”11.
Należący do kilku Rad Ministrów, wieloletni obserwator polskiej sceny politycznej, Władysław Bartoszewski, wspominał Jana Olszewskiego jako „lewicowca,
socjalistę, człowieka prawego, zaangażowanego demokratę”, który wtedy w sensie
światopoglądowym był od niego „daleko na lewo”12.
Premier Olszewski odnosząc się w swoim exposé do tematu bezpieczeństwa
państwa zwrócił uwagę przede wszystkim na zagrożenia wewnętrzne: „Państwo
polskie jest jednak dzisiaj zagrożone przede wszystkim od wewnątrz. Zagrożenie
jest wynikiem wieloletniej obcej dominacji, wynika z konsekwencji wieloletniej
obecności na tym obszarze narzuconego nam i obcego temu narodowi systemu.
Jest także rezultatem trwających ciągle fatalnych skutków stanu wojennego, tych
kilku lat bezwzględnej rabunkowej eksploatacji majątku narodowego po roku
l98l”. Krokiem w kierunku poprawy bezpieczeństwa było przywrócenie wiary
społeczeństwa w państwo i jego instytucje.
Zdaniem premiera Olszewskiego w minionych latach doszło do podziału
społeczeństwa na władzę i resztę obywateli oraz do hermetyzacji władzy. To
rozwarstwienie społeczeństwa blokowało szanse rozwojowe naszego kraju: „Najbardziej zagraża naszemu krajowi w tej chwili istnienie w świadomości społecznej
ostrego podziału na: »my« i »oni«, na: »nas« i »władzę«. Musimy odbudować to
poczucie więzi z państwem, które w II Rzeczypospolitej było fundamentem największych osiągnięć lat 1918–1939. Musimy przejść od demokratycznych przepisów
do demokratycznych zachowań, także zachowań władzy”13.
Transformacja systemowa w Polsce wymagała stworzenia zupełnie nowych ram
funkcjonowania państwa. Z jednej strony społeczeństwo musiało dopasować się do
zupełnie zmienionych zasad, z drugiej zaś cały aparat administracyjny musiał sprostać
nowym potrzebom społeczeństwa. W swoim wystąpieniu Prezes Rady Ministrów
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim przeprowadzony w dniu 5.03.2010 r.
w Warszawie (w posiadaniu autorów).
11
Tamże.
12
W. Bartoszewski, M. Komar…, s. 133.
13
Jan Olszewski: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu
i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 21 grudnia
1991 r.
10
172
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
zapowiedział, że „administracja państwowa musi zostać przebudowana tak, aby jej
strukturę dostosować do nowych potrzeb. Trzeba ją uporządkować, odchudzić, a
równocześnie trzeba poprawić zarówno sytuację materialną, jak i prestiż społeczny
urzędnika państwowego. Ze stanowisk wymagających publicznego zaufania muszą
odejść ludzie, których przeszłość dyskwalifikuje”. Z perspektywy czasu Jan Olszewski
przyznał, że osądzanie przeszłości może być czasem mylne i krzywdzące. Przywołał
też przykład pewnego mecenasa, który pod groźbą został zmuszony do podpisania
zobowiązania do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Odważnie odmówił jednak
rzeczywistej współpracy, za co był prześladowany. Jednak na gruncie obecnego
prawa ów (nieżyjący już) mecenas mógłby być uznany za współpracującego z SB,
ponieważ „IPN ma taki obowiązek, ogłaszać listę ludzi, którzy, że tak powiem, są na
listach konfidentów, to on się tam znajdzie, bo jest jego deklaracja. Ale jest także
dowód całego dalszego ciągu, bo na szczęście te dokumenty ocalały”14.
Obejmując funkcję premiera Jan Olszewski doceniał trwające prace reformatorskie w obszarze administracji państwowej, jednak uznał, że jest niezbędne
przyspieszenie tych reform, szczególnie w odniesieniu do służb mundurowych.
Zapoczątkowany przez poprzednie rządy proces odideologizowania Wojska Polskiego i przywracania jego narodowego charakteru przebiegał zbyt powolnie, co
stawiało zdolności obronne pod znakiem zapytania i wystawiało bezpieczeństwo
kraju na poważne zagrożenie. W przemówieniu odnosząc się do stanu Wojska
Polskiego premier powiedział: „proces jego przebudowy organizacyjnej i odbudowy ideowej był dotychczas zbyt powolny i niekonsekwentny. Powodowało to
zniechęcenie i ucieczkę wielu ideowych oficerów. Poddanie Ministerstwa Obrony
Narodowej cywilnemu kierownictwu, dawno już oczekiwane, pozwoli na przemienienie wojska polskiego w armię, na której będą mogły polegać i naród, i władze
Rzeczypospolitej”. Z perspektywy czasu Jan Olszewski tak objaśniał swoje zamiary
„uważałem, że absolutnie konieczne jest przyjęcie opcji zero, jeżeli mamy sobie
zapewnić warunki bezpieczeństwa i wewnętrznego i zewnętrznego. To znaczy
zakłada to absolutną likwidację dotychczasowych służb PRL i budowanie, że tak
powiem, nowych służb od początku, dokładnie na takiej samej zasadzie, jak to
zrobili Czechosłowacy, bo wtedy to była jeszcze ciągle Czechosłowacja, wspólne
państwo, bez żadnych prób, że tak powiem, weryfikowania kogokolwiek, prawda,
tutaj redukowania, uzupełniania. To by rzeczywiście oznaczało, że przez pewnie
kilka – kilkanaście miesięcy tych służb użytecznych byśmy tak naprawdę nie mieli.
Ale także przysparzało perspektywę, że rzeczywiście stworzy się jakoś, że tak
powiem, godną tego miana, a przede wszystkim wiarygodną politycznie w nowych
warunkach, służbę specjalną. Służby specjalne polskiego suwerennego państwa.
To nie wykluczało użycia w charakterze elementu fachowego poszczególnych
ludzi dawnego aparatu, bo oczywiście po odpowiedniej procedurze sprawdzenia i
oceny, ale zakładało jednoznacznie likwidację dotychczasowych struktur i całkowite
przejęcie materiału archiwalnego i zabezpieczenie”15.
14
15
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim...
Tamże.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
173
Proces ten miał objąć także wysokich funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej.
Pamiętać należy, że powyżej pewnego stopnia stanowiska obsadzane były na
podstawie klucza partyjnego, tym samym proces lustracji w Milicji „W moim
przekonaniu, można by było rzeczywiście ograniczyć jedynie do przypadków
weryfikowania oficerów tej służby od jakiegoś szczebla w górę. Ale generalnie
biorąc tego wtedy nie widziałem, dlatego że oczywiście prawie wszyscy, że tak
powiem, ludzie w tej służbie byli równocześnie członkami partii i było wiadomo, że
to jest bardzo upolitycznione, ale ostatecznie ona wykonywała zadania porządku
publicznego, państwowe, więc nie było powodu, żeby tu robić jakieś, poza przypadkami konkretnych spraw, które by tu mogły być przedmiotem dochodzeń
prokuratorskich i odpowiedzialności karnej, to nie widziałem takiej potrzeby”16.
Niezwykle groźny dla państwa był fatalny stan finansów publicznych; ograniczało to zdaniem premiera Olszewskiego możliwość decydowania rządu: „Rząd,
który otrzymuje w spadku finanse państwa w stanie tak fatalnym, będzie miał
bardzo ograniczone pole manewru. W ciągu najbliższych kilku czy nawet kilkunastu
miesięcy będzie musiał podejmować przede wszystkim doraźne kroki ratunkowe”.
Już w pierwszym wystąpieniu sejmowym Olszewski zapowiedział zdecydowane
działania na rzecz powstrzymania recesji gospodarczej i przywrócenia równowagi
rynkowej. Plan działania zawierał się w dziesięciu postulatach: 1. uporządkowania
stosunków własnościowych w gospodarowaniu majątkiem narodowym; 2. równouprawnienia różnych form własności indywidualnej i zbiorowej w działalności
gospodarczej; 3. szybkiego opracowania przejrzystych sposobów pomagania
tym podmiotom gospodarczym, które wykazały zdolności konkurencyjne, a są
obezwładnione zobowiązaniami powstałymi bez ich woli i winy, jest dzisiaj koniecznością chwili; 4. pobudzenia rozwoju eksportu; 5. twardego kontrolowania dopływu
pieniądza i stopniowego znoszenia obciążeń podatkiem od wzrostu wynagrodzeń,
przy równoczesnej kontroli polityki cenowej monopolistów, zwłaszcza tak zwanych
monopolistów naturalnych; 6. wprowadzenia nowych stosunków zarządzania; 7.
ograniczenia wydatków budżetowych; 8. wypracowania ogólnych zasad polityki
kredytowej; 9. przyspieszenia modernizacji i prywatyzacji systemu bankowego;
10. zabiegania o odbudowę na nowych podstawach stosunków gospodarczych
z państwami byłego ZSRR.
Premier odniósł się także do obserwowanego przez siebie opóźnienia w
prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Zdaniem Olszewskiego: „proces
prywatyzacji powinien zostać zintegrowany z bieżącą działalnością przedsiębiorstw państwowych, tak aby prywatyzacja stała się finansowo atrakcyjna i dla
dyrekcji, i dla załóg”. O wycenie powinna decydować nie tylko wartość samej infrastruktury zakładów, lecz także rentowność i zyskowność ich produkcji. W swoim
wystąpieniu sejmowym premier Olszewski zwrócił uwagę na znaczenie kwestii
socjalnych oceniając, że „polityka socjalna była dotychczas zespołem zabiegów,
które miały łagodzić skutki rządowych decyzji gospodarczych i administracyjnych”. Jego zdaniem takie podejście do zagadnienia polityki socjalnej stanowiło
16
Tamże.
174
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
„produkt uboczny polityki gospodarczej” i nie traktowało występujących na tym
polu zagrożeń z należytą powagą. Olszewski zapowiedział, że jego rząd „będzie
popierał rozbudowę państwowych, samorządowych, społecznych i prywatnych
instytucji wspierających rodziny, które przeżywają trudności w dostosowywaniu
się do gospodarki opartej na konkurencji”, natomiast ewentualne skutki społeczne
prowadzonych reform miały być przez ten rząd brane pod uwagę już na etapie
planowania. Tym samym premier zapowiedział, że „polityka socjalna rządu będzie
się koncentrować na ograniczeniu kosztów wprowadzenia gospodarki rynkowej”.
Jednym z podstawowych zagrożeń dla transformacji ustrojowej był niewłaściwie
przeprowadzony proces prywatyzacji przybierającej często niebezpieczny dla
państwa obrót. Stąd zdecydowane działania premiera: „pierwszą decyzją, którą ja
podjąłem, było wstrzymanie wszystkich transakcji prywatyzacyjnych sprzedaży,
które były już, że tak powiem, prowadzone przez Ministerstwo Przekształceń
Własnościowych, wydałem dyspozycję, to znaczy nawet nie powoływałem szefa
tego resortu, tylko tymczasowego kierownika, uważając, że cały resort trzeba
poddać kontroli kompleksowej i dopiero wtedy ewentualnie przekształcić. Prezes
Najwyższej Izby Kontroli otrzymał prośbę premiera, żeby przeprowadzić taką
kontrolę w tym resorcie, wstrzymane zostały wszystkie transakcje w tym zakresie i
cały ten proces został zatrzymany do kompleksowego uregulowania ustawowego
i taki kompleks ustaw był na zlecenie premiera przygotowywany. Niestety, nie
zdążyliśmy tego zrobić, on został później, te projekty, które były gotowe, ale nie
wpłynęły do Sejmu przed czerwcem 1992 roku, jesienią, późną jesienią, chyba w
listopadzie, zostały wniesione już wtedy przez klub RdR, który był, że tak powiem,
powstał po kryzysie rządowym, jako klub opozycyjny, ja byłem wtedy jego liderem,
myśmy wtedy te projekty, to był projekt ustawy o powołaniu instytucji skarbu
państwa, o utworzeniu prokuratorii generalnej i o powszechnym uwłaszczeniu, to
miało tytuł ustawy o akcjonariacie narodowym, taka formuła tego powszechnego
uwłaszczenia została przyjęta”17.
Kolejnym wymienianym w exposé Jana Olszewskiego zagrożeniem był zły stan
krajowej służby zdrowia. Premier nie zgodził się jednak na zastosowanie prywatyzacji jako sposobu na poprawę sytuacji krajowego lecznictwa, zapowiadając, że „nie
od razu można myśleć o wprowadzeniu prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych.
Podjęte natomiast zostaną kroki w celu bardziej racjonalnego wykorzystania kadry
medycznej. Nie można oszczędzać na zdrowiu, ale trzeba zadbać o skuteczniejsze
wydatkowanie budżetowych pieniędzy. Po dwu latach spędzonych na dyskusji o
reformie służby zdrowia, musimy wreszcie zacząć ją urzeczywistniać”. Podobne
odczucia Prezes Rady Ministrów miał w stosunku do krajowego systemu oświaty,
nie tylko ze względu na sytuację finansową placówek edukacyjnych, lecz „przede
wszystkim ze względu na fakt, że odsetek kształcącej się młodzieży w Polsce maleje
i jest znacznie niższy niż w innych krajach Europy”.
Zdaniem premiera reforma podnosząca jakość kształcenia i udostępniająca
system edukacyjny większej części polskiego społeczeństwa miała być procesem
17
Tamże.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
175
długotrwałym, lecz niecierpiącym zwłoki. Niewłaściwy, wymagający zasadniczych zmian, był także obowiązujący w Polsce system prawny, w znacznej części
przejęty po okresie PRL, który Olszewski określił jako „oparty na wieloznaczności
norm i dowolności ich wykładni”. Sytuacja ta wymagała gruntownej reformy, której przeprowadzenie było niezbędne także ze względu na powodzenie reform
gospodarczych. W międzynarodowym ujęciu bezpieczeństwa państwa niezwykle
ważne było zawarcie przez rząd Polski umowy stowarzyszeniowej ze Wspólnotami
Europejskimi. Zdaniem premiera „jest to uwieńczenie pierwszego etapu starań o
wejście naszego państwa do struktur jednoczącej się Europy, tej Europy, do której
duchowo należymy i którą współtworzymy od ponad tysiąca lat”.
Jan Olszewski zapowiedział, że jego rząd „będzie zabiegał o szybką ratyfikację
układu o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi. Stowarzyszenie daje
nam wielorakie korzyści, lecz równocześnie nakłada na nas istotne zobowiązania
gospodarcze i prawne”. Dużo pracy wymagało bowiem dostosowanie krajowego
systemu prawnego do norm wynikających z traktatu stowarzyszeniowego. Stowarzyszenie z WE wzbudziło jednak też nowe zagrożenia. Podpisanie traktatu
oznaczało otwarcie się naszego państwa na Zachód. Tożsame było to z otwarciem
na Zachód naszej gospodarki, ale także i naszego rynku, który był w owym okresie
dla zachodnich producentów niezwykle interesujący. Premier uznał, że „gospodarka
narodowa, otwierana na konkurencję zagraniczną, znalazła się w podwójnych
kleszczach: zacofania technologicznego i ogromnego zadłużenia. Aby odejść od
taktyki przeczekiwania i wyrwać się z kleszczy zacofania i długów potrzebna jest
modernizacja stosowanych technik wytwarzania”. Szczególną troską w swojej
wypowiedzi objął rolnictwo, które narażone było na bezpośrednią konkurencję
ze strony subsydiowanych producentów z obszaru EWG. Premier zapowiedział,
że „także i w Polsce państwo zobowiązane będzie do zwiększenia starań o stabilizację warunków ekonomicznych produkcji rolnej i pomocy w znajdowaniu
nowych rynków zbytu. Długofalowym celem polityki rządu będzie zapewnienie
wsi polskiej wielostronnego rozwoju społeczno-gospodarczego i zbliżenie jej do
poziomu zachodnioeuropejskiego”.
Otwarcie na Zachód i wzajemne otwarcie Zachodu na Polskę otwierało
ponadto drogę do zapoczątkowanego wcześniej procesu renegocjacji polskiego
zadłużenia zagranicznego. Olszewski przyznał, że jego rząd „jest zdecydowany
dotrzymać zagranicznych zobowiązań płatniczych Polski. Musi jednak zwrócić
uwagę międzynarodowych instytucji finansowych na konieczność renegocjacji niektórych spośród tych zobowiązań, wynika to bowiem ze zmiany sytuacji
gospodarczej kraju”. Kwestie bezpieczeństwa zewnętrznego Polski premier wiązał także z zacieśnianiem stosunków z Sojuszem Północnoatlantyckim poprzez
członkostwo w Północnoatlantyckiej Radzie Współpracy. Sojusz ten został w
exposé sejmowym Jana Olszewskiego przedstawiony jako filar bezpieczeństwa
europejskiego, natomiast dodatkowym czynnikiem stabilizacyjnym miała być
obecność w Europie sił zbrojnych USA. Wyrazem tego była zapowiedź, że rząd
„będzie dążył do wszechstronnego rozwoju powiązań z NATO, jakie umożliwia nasz
udział w Północnoatlantyckiej Radzie Współpracy. Będzie to polityka sprzyjająca
176
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
polepszaniu naszego bezpieczeństwa”18. Ponadto bezpieczeństwo Polski ugruntować miały dobre stosunki ze wschodnimi sąsiadami, czyli z Federacją Rosyjską,
Ukrainą i Republiką Białorusi, intensyfikacja współpracy z krajami bałtyckimi Litwą,
Łotwą i Estonią, rozwój współpracy na linii Polska – Czechosłowacja – Węgry,
właściwe relacje z Niemcami oraz możliwie skuteczna współpraca transatlantycka
prowadząca do zacieśnienia stosunków polsko-amerykańskich. Rozpad Związku
Radzieckiego, przejmowanie zobowiązań prawnych przez Federację Rosyjską,
jakie miały miejsce w pierwszym okresie rządów Olszewskiego skutkowały także
niepokojącymi perturbacjami we współpracy gospodarczej z naszymi wschodnimi
partnerami. Jednym z takich problemów w funkcjonowaniu państwa było nagłe
wstrzymanie dostaw gazu ziemnego z Rosji.
Zdarzenie to zapisało się szczegółowo w pamięci premiera Olszewskiego:
„Pierwszy sygnał zaburzenia tej współpracy był od razu dramatyczny. To był
koniec chyba stycznia 1992 r., taki okres, no zima była wtedy przynajmniej przez
parę tygodni bardzo ostra i raport, że gaz przestaje płynąć. Dostawy gazu ulegają
gwałtownej redukcji. Więc oczywiście podjęliśmy normalne próby interwencji na
szczeblu resortowym, tym się zajmował resort obrotu zagranicą”19. Rozwiązanie
zaistniałej sytuacji wymagało pilnego podjęcia negocjacji, które szczęśliwie
doprowadziły do przywrócenia dostaw, jednakże ograniczenie dostaw w obliczu
wyczerpujących się zapasów gazu było poważnym zagrożeniem. W podobny
sposób zagrożony był import ropy naftowej – „zaopatrzenie polskiej gospodarki
w gaz i ropę pochodziło ze Związku Sowieckiego i nie było wtedy żadnej alternatywy ani możliwości tych dostaw poza produkcją krajową, w tym wypadku
gazu pokrywało mniej więcej 1/3 naszych potrzeb, a w wypadku ropy, nie wiem,
1/25, czy nawet mniej”20.
Kolejnym ważnym procesem, z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski, był
zapoczątkowany przez poprzedni rząd proces wycofywania wojsk rosyjskich (po
rozwiązaniu ZSRR i przejęciu zobowiązań ZSRR przez Federację Rosyjską) z naszego
kraju. Strona rosyjska mająca swoje problemy wewnętrzne i międzynarodowe nie
spieszyła się z realizacją wycofania swoich wojsk z Polski. Jan Olszewski tak opisuje
swoje działania w tym obszarze: „Garnizony rosyjskie i bazy rosyjskie zostały i ten
problem był centralny dla, że tak powiem, zapewnienia naszego bezpieczeństwa, dlatego, że w przeciwieństwie do Węgier, czy w przeciwieństwie do Czech
i Słowacji, Czechosłowacji ówczesnej, gdzie Rosjanie bez specjalnego trudu się
stamtąd ewakuowali, w wypadku Polski ewakuacja tych garnizonów wcale nie
była sprawą przesądzoną.
W momencie, kiedy ja obejmowałem funkcję premiera, to była chyba 12.
czy 13. faza pertraktacji w tej sprawie i ciągle byliśmy, że tak powiem, w lesie co
Jan Olszewski: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu
i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 21 grudnia
1991 r.
19
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim...
20
Tamże.
18
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
177
do warunków, że tak powiem, przekazania nam tych baz. No więc ja starałem
się, robiłem, naciskałem bardzo, żeby to przyspieszyć w pewnym sensie może
rzeczywiście to przyspieszono, oni wreszcie sformułowali swój, absolutnie, że
tak powiem, warunek nie do odrzucenia, mianowicie, że oni wycofają wojska,
ale obszar tych baz zostanie przekazany w ręce wspólnych polsko-rosyjskich
przedsiębiorstw o specjalnym statusie, które będą na tym obszarze prowadziły
działalność gospodarczą. No i tu się zaczęły te schody, powiedzmy od tego
momentu, bo rząd uważał, no bo myśmy to dyskutowali dość dramatycznie
i w takim obszarze, że tak powiem, nieformalnego zespołu stanowiącego swego
rodzaju prezydium rządu a później na posiedzeniu Rady Ministrów, dwukrotnie,
stanowiska tutaj były jednolite, może tutaj jedynym wyjątkiem, że absolutnie jest
nie do przyjęcia warunek, bo to przypominało powiedzmy, stworzyłoby coś w
rodzaju instytucji, że tak powiem, europejskich koncesji w Chinach, prawda, w
XIX wieku, pod koniec XIX wieku, więc absolutnie nie do przyjęcia”21.
Premier Olszewski w swoim exposé zapowiadał, że polityka zagraniczna jego
rządu nakierowana będzie na pokojowe rozwiązanie toczących się w otoczeniu
Polski konfliktów, zarówno w Jugosławii, jak i na Bliskim Wschodzie, deklarując
zarazem chęć uczestnictwa „w misjach i operacjach pokojowych ONZ, służących
przezwyciężaniu konfliktów i napięć”. Jako jeden z bardzo ważnych priorytetów
polityki zagranicznej rządu premier wskazał na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa Polonii. Z obietnicy Jana Olszewskiego wynikało, że jego rząd będzie
„utrwalać związki między Polską a milionami rozsianych po świecie ludzi poczuwających się do polskości”. Wspominając tło międzynarodowe swojej kadencji premier
Olszewski wspomniał „o ile pamiętam, to sprawa Ukrainy, naszych stosunków
z krajami bałtyckimi, Litwą, Białorusią, to nie ma co ukrywać, my z punktu widzenia
naszych bezpośrednich związków, naszych kontaktów z Rosją, z Federacją Rosyjską,
która wtedy powstała, ona powstawała wtedy, kiedy ja tworzyłem już po uzyskaniu
przeze mnie misji tworzenia rządu i równocześnie prawie z mojego powołania. Więc
wydawało się, że problem, który no jest nie tylko dla nas ale i dla naszych bałtyckich
sąsiadów istotny, mianowicie tej enklawy Kaliningradzkiej powinien się w jakimś
momencie znaleźć ponieważ tutaj szczególne uregulowania na tym odcinku były z
naszym rosyjskim sąsiadem w perspektywie konieczne. W związku z tym tę sprawę
jako punkt dla polityki rządu wprowadziłem, no i tutaj doszło do kontrowersji dosyć
zasadniczej z panem ministrem świętej pamięci Skubiszewskim, który no jakby z
urzędu już wchodził w skład rządu jako szef resortu spraw zagranicznych, bo to był
tak zwany resort prezydencki i nie podlegający dyskusji, to znaczy to nie było tak,
że to się działo wbrew mojej woli, bo ja uważałem, że rzeczywiście ten kandydat
w tym momencie jest najlepszy, nie można było niczego innego wymyślić, jeżeli
to nie było absolutnie konieczne, to żadnego innego pomysłu bym tutaj nie miał,
ale tutaj doszło do kontrowersji. Mianowicie on się bardzo zdecydowanie temu
sprzeciwił, że to jest punkt, który jest nie dojrzały do publicznego postawienia, że to
od razu na wstępie nas w jakiś sposób skonfliktuje z przyszłym, nie jasnym z resztą
21
Tamże.
178
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
jeszcze układem. Muszę powiedzieć, że tu na wstępie mieliśmy, że tak powiem,
inne zdania w tej sprawie, dlatego że kiedy to było dyskutowane to jeszcze istniał
Związek Sowiecki. Było widać, że to są już, że tak powiem, no może ostatnie dni
tośmy może nie mieli tej świadomości, ale że ostatnie miesiące istnienia tego i że
to się musi coś zasadniczo zmienić”. Poważnym zagrożeniem zdaniem premiera
było zagraniczne zadłużenie Polski. Jak wspomniał sytuacja była o tyle poważna,
że Polska miała zawartą umowę z Bankiem Światowym, z której warunków nie
była się w stanie wywiązać. W efekcie Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz
Walutowy zerwały z Polską współpracę. Przyczyną takiej reakcji BŚ i MFW była
decyzja władz polskich o dodatkowej emisji pieniądza, nie mającej stosownego
pokrycia. Zdaniem Olszewskiego „to się wahało pomiędzy 30 i 60 bilionami, bo
się wtedy w bilionach liczyło, złotych. I miałem wtedy raport, że to najmniej jest
30 a najwyżej 60 bilionów. To w górnej pozycji mniej więcej 1/3, trochę mniej niż
1/3 całości budżetu za 1991 rok. No i w tych warunkach Międzynarodowy Fundusz Walutowy tego aprobować nie mógł i zawiesił swoją współpracę z Polską. I
pierwszym warunkiem, który spadł na mnie, było doprowadzenie do tego, żeby
tę współpracę w jakiś sposób, że tak powiem, na nowo nawiązać i odnowić te
stosunki. Wtedy się zdecydowałem na powołanie w charakterze ministra finansów
pana Olechowskiego, który miał tę jedną wielką zaletę, że był długoletnim pracownikiem częściowo Funduszu, później nawet Banku Światowego przede wszystkim
i miał, że tak powiem, tam i znajomość instytucji i personalne także wejścia w tym
zakresie, można powiedzieć, że generalnie się wywiązał z tego zadania, to znaczy
doprowadził do jakiegoś takiego, że tak powiem, pacyfikacji tych stosunków”22.
Pod koniec 1991 roku, gdy negocjacje w sprawie wycofania z Polski wojsk
radzieckich były już zakończone, Polska zdecydowanie opowiadała się za budową
bezpieczeństwa europejskiego w oparciu o KBWE, nie można jednak jednoznacznie
określić, czy już wówczas polskie władze zaczęły przybierać kierunek pronatowski.
Z wypowiedzi ówczesnego ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego odczytać można, że celem polskiej polityki zagranicznej było nadanie KBWE
rangi koordynatora bezpieczeństwa europejskiego podporządkowanego większej
organizacji, czyli NATO, które już wówczas postrzegane było jako największy gwarant bezpieczeństwa. Zgodnie ze stanowiskiem rządu KBWE miało współpracować
zarówno z NATO, jak i Unią Zachodnioeuropejską, stanowiąc ogniwo cementujące państwa byłego Bloku Wschodniego ze strukturami Zachodu. Skubiszewski
przyznał ponadto, że „w perspektywie czasowej możliwy będzie związek między
tymi organizacjami a systemem KBWE. Proces helsiński jest i pozostanie istotnym
składnikiem polskiej polityki bezpieczeństwa. W swoim obecnym kształcie KBWE
pozwala utrzymywać stały dialog polityczny, daje szanse zapobiegania sytuacjom
konfliktowym oraz sprzyja rozszerzaniu współpracy ogólnoeuropejskiej”23.
Idea zaangażowania w proces KBWE jako działania na rzecz zapewnienia Polsce
bezpieczeństwa została rok później wyparta zwiększeniem starań o przyjęcie
22
23
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim…
Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu RP w dniach 27–28 czerwca 1991 r.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
179
Polski do NATO. Najpierw w Sejmie, a następnie w Senacie minister spraw zagranicznych zapowiedział, że rola KBWE ograniczy się jedynie do „forum dyskusji i
poszukiwań dotyczących sposobów umocnienia bezpieczeństwa europejskiego”.
Niemniej jednak rola KBWE była wciąż znaczna. W obliczu konfliktu na terenie
Jugosławii dyskutowano na temat możliwości przeprowadzania przez KBWE
operacji utrzymywania pokoju i wprowadzenia stosownego mechanizmu. Stanowisko polskiego rządu w kwestii kierunku rozwoju polityki bezpieczeństwa
było już jednak niezaprzeczalnie skierowane na członkostwo w NATO, co minister
Skubiszewski potwierdził mówiąc, że „naszym długofalowym celem jest stopniowe
i w ostatecznym wyniku pełne włączenie Polski w system bezpieczeństwa Sojuszu
[Północnoatlantyckiego – przyp. red.]”24.
Rząd premiera Olszewskiego miał też pewien wkład w rozwój bezpieczeństwa
ekologicznego kraju. Kontynuacją polityki ekokonwersji zadłużenia zagranicznego
było powołanie specjalnej jednostki administracji państwowej, w której kompetencjach znalazłoby się zarządzanie gromadzonymi z tego źródła środkami. W
tym celu w kwietniu 1992 roku minister finansów powołał EkoFundusz, nadając
mu statut niezależnej, nienastawionej na zyski fundacji. Prezesem został minister
ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.
Poddając analizie czas jaki upłynął od transformacji ustrojowej w Polsce premier zauważył, że „myśmy mieli 20 lat doskonałej koniunktury międzynarodowej.
Z tej koniunktury o tyle skorzystaliśmy, że udało się załatwić dwie, oczywiście
podstawowe sprawy, to znaczy przystąpienie do Paktu Północnoatlantyckiego i
znalezienie się w obrębie paktu, to się udało, przystąpienie do Unii, które w moim
przekonaniu udało się troszkę mniej, ale generalnie się udało. Przypominam, że
pertraktacje o nasze przystąpienie do Unii były prowadzone w zupełnie innych
okolicznościach i na trochę innych warunkach, niż to nastąpiło. Bo to miało być
przystąpienie Polski do Unii, a nastąpiło w ramach, że tak powiem, hurtowego
przyjęcia do Unii całego obszaru wschodnioeuropejskiego. Czyli krótko mówiąc
pertraktowane na to środki, że tak powiem, pomocy dla Polski, żeby wyrównać
różnice potencjałów, które były dla polskiej strony bardzo dużym obciążeniem przy
tym wejściu, rozłożyły się automatycznie na bardzo szeroki obszar i jakby zmieniały
tę podstawową wcześniejszą koncepcję. Patrząc dzisiaj z perspektywy można
powiedzieć, że nawet może to było warto, to się opłaciło”25. Mówiąc o przyszłości
nie sposób nie zauważyć roli, jaką odegrają w kształtowaniu Unii Europejskiej w
przyszłości państwa Europy Wschodniej. Zdaniem premiera Olszewskiego „Ukraina
jest tutaj elementem decydującym. Gdybyśmy wtedy jeszcze, w 1992 roku, na
Ukrainie były stosunki na tyle płynne, że można było wykonywać tylko jakieś takie
zupełnie teoretyczne gesty, to staraliśmy się mieć skoncentrowaną uwagę rządu na
Białorusi, tam był wówczas bardzo korzystny zasób, na Prezydenta pretendentem
był Suszkiewicz, który był zdecydowanie antyrosyjski, przechylał się w tę stronę,
rząd białoruski też był, że tak powiem, nastawiony na to, upatrywał w Polsce
24
25
Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Senatu RP w dniu 25 czerwca 1992 r.
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z J. Olszewskim...
180
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
pewne oparcie dla ich niezależności, a to się później zmieniło, ale to i tak zawsze
był element drugorzędny. Ukraina tu jest centralną sprawą i w moim przekonaniu
były warunki tak naprawdę, a przesądzenie sprawy ukraińskiej sprowadzała się do
tego, czy dałoby się, że tak powiem, ją wprowadzić do Paktu Północnoatlantyckiego, czy nie. I warunki do tego, żeby jednak to uzyskać do pewnego momentu,
trudno to powiedzieć, powiem tak, wydaje mi się, że była w tej sprawie, że tak
powiem, zgoda decydującego czynnika, jakim byli Amerykanie”.
Gabinet Jana Olszewskiego nie dysponował trwałą większością parlamentarną.
Nie powiodły się próby poszerzenia koalicji rządowej o Unię Demokratyczną i KLD,
a później o KPN. 22 maja 1992 r. premier Jan Olszewski sprzeciwił się podpisaniu
klauzuli polsko-rosyjskiego traktatu o przyjaźni i dobrosąsiedzkiej współpracy, na
mocy której bazy opuszczone przez wojska rosyjskie byłyby przejmowane przez
międzynarodowe spółki polsko-rosyjskie – wprowadzonej do traktatu wskutek
nacisków kancelarii Prezydenta Wałęsy. Niemożność uzyskania trwałej większości
parlamentarnej, złożenie wniosku o wotum nieufności przez Unię Demokratyczną,
ale przede wszystkim pełne dramaturgii przedłożenie listy działaczy państwowych
i politycznych rzekomo współpracujących ze służbami PRL-owskimi, przez ministra
spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza (jako wykonanie uchwały Sejmu o
udostępnieniu posłom nazwisk parlamentarzystów i wysokich urzędników państwowych figurujących jako tajni współpracownicy Służby Bezpieczeństwa) było
przyczyną nagłej dymisji rządu Jana Olszewskiego, na wniosek Prezydenta Lecha
Wałęsy w nocnym głosowaniu z 4 na 5 czerwca 1992 roku.
4. Hanna Suchocka
Tuż po odwołaniu przez Sejm gabinetu Jana Olszewskiego, Prezydent Lech
Wałęsa desygnował na premiera rządu prezesa PSL Waldemara Pawlaka. Sejm 5
czerwca 1992 r. powołał Waldemara Pawlaka na stanowisko Prezesa Rady Ministrów powierzając mu misję tworzenia rządu. Trwająca nieco ponad miesiąc misja
formowania gabinetu zakończyła się niepowodzeniem i 7 lipca 1992 r. Waldemar
Pawlak podał się do dymisji. Prezydent Wałęsa przyjął tę dymisję i desygnował na
stanowisko premiera Hannę Suchocką.
Wybór kandydata na premiera był obiektem długiej dyskusji pomiędzy ugrupowaniami parlamentarnymi. W Sejmie zawiązały się dwie nieoficjalne koalicje
– ZChN, PC, PchD, PL i SLCh oraz UD, KLD i PPG. Przedstawiciele pięciu pierwszych
ugrupowań w pierwszej kolejności zaproponowali czterech kandydatów – L.
Kaczyńskiego z PC, J. Eysymontta z PC, J. Ślisza z SLCh oraz H. Goryszewskiego
z ZChN, jednak w toku negocjacji pozostałe trzy ugrupowania uznały, że fiasko
misji W. Pawlaka nie było jeszcze do końca przesądzone i negocjacje te odbyły
się za wcześnie. Jednakże do rozmów powrócono po rezygnacji Pawlaka z misji
formowania rządu, wówczas to „piątka” zaproponowała kandydaturę L. Kaczyńskiego z PC i G. Janowskiego z PL, „trójka” zaś H. Suchocką z UD oraz J. Merkla z
KLD. Podczas głosowania ugrupowania dwóch koalicji postanowiły stanowisko
premiera powierzyć Hannie Suchockiej.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Fot. 4. Hanna Suchocka w trakcie wygłaszania exposé w dniu 10 lipca 1992 r.
Źródło: PAP
181
182
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Urodzona 3 kwietnia 1946 r. w Pleszewie absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, po uzyskaniu tytułu doktora nauk prawnych
pracowała w charakterze nauczyciela akademickiego na Katolickim Uniwersytecie
Lubelskim i w Polskiej Akademii Nauk. Hanna Suchocka po ukończeniu studiów
w 1968 r. wstąpiła do Stronnictwa Demokratycznego, z którego listy była posłem
na Sejm PRL VIII kadencji. W 1982 r. wraz z grupą posłów SD głosowała przeciwko
delegalizacji „Solidarności”, po niepowodzeniu głosowania została zawieszona w
prawach członka partii. W 1984 r. wystąpiła z SD i do końca kadencji była posłem
bezpartyjnym. W wyborach parlamentarnych w 1989 r. została posłem z ramienia
Komitetu Obywatelskiego zorganizowanego przy Lechu Wałęsie. Jako członek
prezydium Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego została wiceprzewodniczącą
Komisji Ustawodawczej. Zasiadała ponadto w Komisji Konstytucyjnej oraz Komisji
Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Od 1991 r. należała do Unii Demokratycznej,
z ramienia której w 1991 r. uzyskała mandat posła na Sejm RP I kadencji.
Po rozpadzie rządu Jana Olszewskiego i niepowodzeniu formułowania gabinetu przez Waldemara Pawlaka, 10 lipca 1992 r. została Prezesem Rady Ministrów,
natomiast gabinet, na który złożyła się koalicja siedmiu centrowych i prawicowych
ugrupowań następnego dnia zyskał wotum zaufania.
W swoim oświadczeniu w sprawie proponowanego składu i programu rządu,
Hanna Suchocka stwierdziła: „Niepodległość państwa polskiego stała się faktem,
którego nikt nie może podawać w wątpliwość. Jej wartość jest tym większa, że nie
została podarowana nam przez los, historię, czy obcą władzę. Niezawisła i suwerenna Rzeczpospolita zrodziła się z trudu i walki jej obywateli”. Została premierem
rządu, który zmuszony był do funkcjonowania w trudnym środowisku bardzo zatomizowanego parlamentu. Premier Suchocka oznajmiła, że jej naczelnym zadaniem
jako szefa rządu będzie pogodzenie parlamentu i przywrócenie społeczeństwu
wiary w sprawność instytucji państwowych.
W swoim exposé zapowiedziała: „Mój rząd będzie się stanowczo przeciwstawiać podejmowaniu walki politycznej w formach, które mogą naruszyć
autorytet instytucji państwowych”. W dziedzinie gospodarki dostrzegła oddalanie
się dotychczasowych zagrożeń. Przyznała na forum Sejmu, że „skończyły się czasy
powszechnych braków i kolejek, maleje inflacja, a polska złotówka, o której jeszcze
niedawno opowiadano złośliwe anegdoty, staje się normalnym pieniądzem, czego
najlepszym dowodem jest fakt, że w niej właśnie a nie w obcych walutach czyni
się oszczędności”. Niemniej jednak Polska wciąż była narażona na zagrożenia
wewnętrznego wymiaru bezpieczeństwa. Reforma administracji państwowej
dawała pierwsze pozytywne efekty, a Prezes Rady Ministrów wnioskowała, że
„najwyższe władze państwa muszą ze sobą współpracować”. Uwagę premier
Suchockiej przyciągnął wciąż wysoki poziom przestępczości. Pani premier jednak
uznała, że zagrożenie to było dotychczas wyolbrzymiane. Jak sama przyznała: „Nie
jesteśmy narodem ludzi świętych, nie będziemy ukrywać przed społeczeństwem
niepokojącej statystyki przestępstw, ale kategorycznie przeciwstawiam się widzeniu naszego kraju jako gniazda wyjątkowej korupcji, niekompetencji i chaosu”.
Wiele spraw wymagało wyjaśnienia. System prawny i wymiar sprawiedliwości
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
183
poddane reformie wciąż potrzebowały dopracowania. W swoim wystąpieniu
premier Suchocka zapewniła, że jej rząd: „uczyni wszystko, aby przestępcy znaleźli
się w więzieniach, oszczercy zostali przykładnie ukarani, a osoby pomówione
oczyszczone”.
Zdaniem Pani premier walka z przestępczością nie powinna być odsuwana
na plan dalszy, a dla sprawnego przeciwstawiania się fali przestępstw niezbędny
jest sprawny aparat policji. Suchocka uważała, że państwo chcąc przeciwdziałać
przestępcom „musi posiadać sprawny aparat policyjny, co wymaga środków dla
jego skutecznego działania”. Sprawne działanie policji w owym okresie nie było
uzależnione wyłącznie od czynnika finansowego. Wydajność organów ścigania
zależała od stabilizacji w instytucjach zwierzchnich, czyli Ministerstwie Spraw
Wewnętrznych, które wyraźnie traciło wpływ na zapewnianie bezpieczeństwa
obywatelom – stąd zmiana polityki rządu: „przywrócenie spokoju i stabilizacji oraz
reforma dekoncentrująca władzę ministra spraw wewnętrznych będą ważnymi
celami polityki mojego rządu w tym resorcie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
musi służyć państwu i tylko państwu”. Obok reformy służb policji dalszej pracy
wymagała także reforma Wojska Polskiego. Nowa Prezes Rady Ministrów zobowiązała się w swoim wystąpieniu do przeprowadzenia reformy zaplanowanej przez
poprzedni rząd. Zapowiedziała, że jej rząd podejmie działania, których celem
będzie „rozdział pomiędzy dowodzeniem a cywilnym administrowaniem wojskiem,
integracja Sztabu Generalnego oraz równomierna dyslokacja wojsk na terenie
całego kraju. Siły zbrojne poddane będą, zgodnie z Konstytucją, zwierzchnictwu
Prezydenta. Liczebność armii ulegnie zmniejszeniu do stanu około 250 tysięcy”,
deklarując zarazem, że reforma nie odbędzie się kosztem etatów zawodowej kadry
wojskowej.
Mimo pozytywnego rozwoju reform, gospodarka w oczach Pani premier także
wymagała dalszej pracy. Jej zdaniem przed rządem stały w sprawach gospodarczych trzy zadania: „Trwałe przezwyciężenie kryzysu finansów publicznych,
poprawa efektywności przedsiębiorstw, poprzez prywatyzację i zmianę sposobów
zarządzania w sektorze państwowym, oraz unowocześnienie rolnictwa i rozwój
pozarolniczych funkcji wsi”. Jak sama przyznała, dalsza reforma gospodarcza kraju
nie mogła odbywać się za pośrednictwem systemu podatkowego, albowiem
„w Polsce, kraju o niskim, jak na Europę, dochodzie narodowym, zwiększanie
obciążenia gospodarki narodowej na rzecz budżetu jest niemożliwe. Tłumiłoby
to przedsiębiorczość, pogłębiało recesję”. Jej zdaniem reforma powinna polegać na
ograniczaniu wydatków budżetowych, zwłaszcza poprzez racjonalizację nakładów
na służbę zdrowia i edukację. Ważnym elementem programu nowego rządu była
także prywatyzacja.
Premier Suchocka uwagę zwróciła na możliwe konflikty i niezadowolenie
pracowników prywatyzowanych przedsiębiorstw z uwagi na ich marginalną partycypację w korzyściach z prywatyzacji. Zachęcała do realizowania prywatyzacji
poprzez tworzenie spółek pracowniczych, mówiąc, że jej rząd „będzie popierał te
formy uwłaszczania społeczeństwa. Mają one tę istotną zaletę, że przeciwdziałają
społecznym konfliktom wywoływanym przez prywatyzację. Niestety, prywatyzacja
184
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
stała się szansą nie tylko dla przedsiębiorczych i uczciwych. Przywiązujemy najwyższą wagę do wyeliminowania nadużyć, oczyszczenia złej atmosfery i przyspieszenia
prywatyzacji”. Dalszej reformy wymagało także krajowe rolnictwo. Rolnicy do
dalszego rozwoju i pomyślnego konkurowania z producentami zagranicznymi
potrzebowali wsparcia ze strony państwa.
Premier Hanna Suchocka zobowiązała się, że jej rząd „będzie wspierać przemiany struktury agrarnej na wsi przez powiększanie gospodarstw indywidualnych
rolników, a także poprzez udostępnienie rolnikom ziemi państwowej w drodze
dzierżawy. Mój rząd wesprze rozwój przemysłu rolno-spożywczego jako podstawowego czynnika dla pomyślnego rozwoju rolnictwa”. Ważnym elementem
zapowiedzianej przez panią premier polityki było finansowe wsparcie dla rolnictwa.
W swoim wystąpieniu Suchocka zapowiedziała powołanie Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, który miał posłużyć „rozwiązaniu najważniejszych
dla wsi problemów; pomoże rolnikom, którzy popadli w tzw. pułapkę kredytową
w roku 1990”. Środki z funduszu miały być wydatkowane na modernizację gospodarstw rolnych. Inny program rządowej pomocy miał na celu walkę z bezrobociem
wywołanym racjonalizacją zatrudnienia. Zakładał on wprowadzenie przez rząd
systemu robót publicznych oraz upowszechnienie możliwości zdobywania przez
bezrobotnych nowych kwalifikacji zawodowych. Ludzie, którzy z niezależnych od
siebie przyczyn znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej mieli natomiast być objęci
opieką państwa na podstawie innego programu. Zdaniem premier Suchockiej
„przyjęte przez rząd zasady społecznej gospodarki rynkowej powodują konieczność adresowania pomocy państwa do tych ludzi i ich rodzin, którzy w kłopotach
znaleźli się bez własnej winy”. Zgodnie z założeniami nowego projektu „zasiłki
przydzielane przez państwo będą uzależnione od dochodów rodziny. Nowa rzeczywistość społeczna oraz ekonomiczna nie może spowodować powstania całej grupy
ludzi, dla których pomoc socjalna państwa stanie się pretekstem do zaniechania
własnych wysiłków na rzecz utrzymania siebie i swojej rodziny”. Poprawa stanu
życia społeczeństwa wymagała poprawy stanu gospodarczego państwa.
Program nowego rządu w tej dziedzinie składał się z pięciu przytoczonych przez
Hannę Suchocką punktów: 1. zmniejszania przez państwo obszaru własnej działalności gospodarczej; 2. respektowania własności prywatnej i wolności zawierania
umów; 3. poszanowania zasady pomocniczości państwa; 4. pomocy państwa dla
osób naprawdę potrzebujących; 5. gwarancji równego startu życiowego. Premier
uwagę zwróciła także na wydłużający się w czasie proces reformowania służby
zdrowia. Przeciąganie procesu reformowania tak ważnej społecznie działalności
mogło doprowadzić do wzrostu już istniejących zagrożeń. Jednocześnie zmiany
powinny być dokonywane w sposób przemyślany, uwzględniający niezbędny
czas na wdrożenie przygotowanych zmian „do czasu wprowadzenia nowego
systemu zostanie bezzwłocznie przygotowany program funkcjonowania publicznej opieki zdrowotnej na okres przejściowy. Publiczna opieka zdrowotna musi
zapewnić każdemu z nas minimum bezpieczeństwa zdrowotnego i gwarancje
otrzymania pomocy w nagłej potrzebie”. W zakresie polityki międzynarodowej
Hanna Suchocka deklarowała działania zrównujące bezpieczeństwo Polski z bez-
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
185
pieczeństwem innych państw europejskich: „suwerenność i niezawisłość Polski,
umacnianie jej bezpieczeństwa oraz tworzenie korzystnych zewnętrznych warunków dla cywilizacyjnego i gospodarczego rozwoju kraju pozostają trwałymi celami
polityki zagranicznej”.
Hanna Suchocka uznała ponadto, że „polityka zagraniczna państwa polskiego
musi być stabilna i otwarta na zachodzące w naszym sąsiedztwie przemiany. Jej
sukces nie jest możliwy bez osiągnięcia zgody wokół fundamentów polskiej racji
stanu, a jej niezmiennym priorytetem pozostaje orientacja europejska”. Jako
podstawę bezpieczeństwa Polski premier postrzegała pogłębiającą się integrację Polski ze Wspólnotami Europejskimi przejawiającą się choćby w ratyfikacji
Układu Europejskiego – umowy międzynarodowej ustanawiającej stowarzyszenie
pomiędzy Polską, a Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi
(podpisanego 16 grudnia 1991 r. w Brukseli). Istotnym elementem postępującej
integracji europejskiej miała być współpraca w ramach trójkąta wyszehradzkiego.
Zdaniem premier „zdolność współdziałania państw »trójkąta« będzie sprawdzianem stabilności naszego regionu Europy i wzmocni pozycję naszych krajów
jako partnerów Wspólnot Europejskich i ich krajów członkowskich”. Innym ważnym
elementem bezpieczeństwa Polski według polityki nowego rządu była perspektywa „członkostwa Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim”.
Mimo pewnej zmiany orientacji polityki zagranicznej państwa polskiego pod
względem instytucji bezpieczeństwa zbiorowego, premier Suchocka zadeklarowała, że „Polska nadal będzie aktywnie uczestniczyć w KBWE oraz wykazywać
inicjatywę w umacnianiu i rozbudowie procesu helsińskiego”. Niemniej jednak
jako głównego gwaranta bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego coraz poważniej
postrzegano polityczną i wojskową obecność Stanów Zjednoczonych Ameryki
Północnej w Europie. Hanna Suchocka zapowiedziała ponadto rozwijanie stosunków międzynarodowych z państwami sąsiednimi, jako drugi ważny element
międzynarodowego bezpieczeństwa Polski, szczególnie w kwestii bezpieczeństwa
Polaków mieszkających za wschodnią granicą, w państwach takich jak Rosja, Ukraina, Białoruś i Litwa.
Pod rządami Hanny Suchockiej pojawiły się ponadto pierwsze wpływy na
kontach powołanego przez jej poprzednika EkoFunduszu. Wprawdzie pierwsza
transza środków pieniężnych wpłynęła na konto fundacji jeszcze w takcie kadencji
Jana Olszewskiego, 18 listopada 1992 r., ale do końca roku zgromadzono 4,25 mln
złotych. W 1993 r. natomiast ekokonwersji części polskiego zadłużenia dokonały
Francja (1% długu – 280 mln franków) i Szwajcaria (10% długu – 78 mln franków).
Rząd Hanny Suchockiej razem z Kancelarią Prezydenta Lecha Wałęsy opracował
też dwa ważne dokumenty strategiczne: „Założenia polskiej polityki bezpieczeństwa” oraz „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna Rzeczypospolitej Polskiej”.
Przyjęte na posiedzeniu Komitetu Obrony Kraju 2 listopada 1992 r. „Założenia
polityki bezpieczeństwa” zdefiniowały treść pojęcia bezpieczeństwa państwa jako
obejmującego zarówno kwestie polityczne i militarne, jak i aspekty gospodarcze,
ekologiczne i etniczne. Dokument ten uznawał umocnienie niepodległej, suwerennej państwowości oraz trwały, niepodległy i bezpieczny byt państwa za warunek
186
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
gwarantujący możliwość respektowania praw człowieka oraz wolności i swobód
obywatelskich, a także warunek sprawnego działania systemu demokratycznego
państwa opartego na zasadach społeczeństwa obywatelskiego.
Ważną konkluzją „Założeń polskiej polityki bezpieczeństwa” było uznanie za
strategiczny cel Polski w latach 90. XX wieku – akcesji do NATO i Unii Zachodnioeuropejskiej. W drugim dokumencie „Polityka bezpieczeństwa i strategia obronna”
przyjęto dwa filary dla polskiej polityki bezpieczeństwa: współpracę międzynarodową, w tym także wojskową oraz dążenie do integracji z zachodnimi strukturami
bezpieczeństwa. Istotnym przesłaniem dokumentu było promowanie idei tworzenia wielonarodowych sił zbrojnych, w tym mieszanych jednostek wojskowych we
współpracy z sąsiadami Polski. Ewentualnym konfliktom i zagrożeniom wojennym
zamierzano zapobiegać metodami politycznymi i dyplomatycznymi26.
Rząd Hanny Suchockiej opracował Program Powszechnej Prywatyzacji, reformę
samorządową zakładającą wprowadzenie powiatów i dużych województw oraz
ustawę o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, doprowadził też
do podpisania konkordatu ze Stolicą Apostolską.
5. Waldemar Pawlak
Waldemar Pawlak obejmował funkcję Prezesa Rady Ministrów dwukrotnie.
Pierwszy raz został desygnowany przez Prezydenta Lecha Wałęsę, po lustracyjnym
przesileniu politycznym i odwołaniu rządu Jana Olszewskiego, 5 czerwca 1992 roku.
Ówczesna misja tworzenia rządu zakończyła się niepowodzeniem i 7 lipca 1992 r.
Waldemar Pawlak podał się do dymisji. Drugi raz został powołany na stanowisko
Prezesa Rady Ministrów już po wyborach parlamentarnych z 19 września 1993 roku.
W wyborach tych zwyciężyły ugrupowania postpeerelowskie: koalicja Sojuszu
Lewicy Demokratycznej (obejmująca między innymi Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Polską
Partię Socjalistyczną, Polską Partię Zielonych, Partię Pracy i Demokratyczną Unię
Kobiet) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Ugrupowania te w wyborach uzyskały
łącznie niespełna 36% głosów (SLD – 20,41% głosów, PSL – 15,40% głosów), ale
w rezultacie obowiązującej ordynacji wyborczej aż 303 mandaty poselskie (SLD
– 171 mandatów poselskich i 37 miejsc w Senacie, PSL – 132 mandaty poselskie i
36 miejsc w Senacie).
Waldemar Pawlak urodził się 5 września 1959 r. w Modelu na Mazowszu.
Studiował na wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej, w 1981 r. uczestniczył w strajkach okupacyjnych jakie miały miejsce na tej
uczelni. Studia wyższe ukończył w 1984 r., w 1985 roku wstąpił do Zjednoczonego
Stronnictwa Ludowego, z którego został posłem Sejmu kontraktowego (Sejmu
X kadencji PRL). Od 1990 r. był członkiem połączonego Polskiego Stronnictwa
Ludowego, a w czerwcu 1991 roku został Prezesem tego ugrupowania. W 1992
r. został też wybrany Prezesem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.
26
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo…, s. 174–178.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Fot. 5. Waldemar Pawlak w trakcie wygłaszania exposé w dniu 1 lipca 1992 r.
Źródło: PAP
187
188
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Misję tworzenia rządu po wyborach z września 1993 r. powierzyła Waldemarowi
Pawlakowi zwycięska koalicja SLD-PSL. Waldemar Pawlak obejmował pierwszy
raz funkcję premiera mając zaledwie 33 lata, trudno byłoby więc uznawać go za
działacza z poprzedniego okresu PRL, jednak jak sam zauważył: „Kiedy powoływano mnie na stanowisko prezesa Rady Ministrów, z różnych stron rozlegały się
sprzeciwy albo wątpliwości związane z moim ludowym, a nie solidarnościowym
rodowodem. Mogę te wątpliwości zrozumieć, ale nie mogę ich podzielać. Nie
przychodzę bowiem, by zawłaszczać tę wielką solidarnościową tradycję, lecz zgłaszam jedynie chęć pracy dla wspólnego dobra. I w imię tego dobra stwierdzam,
zwracając się do wszystkich rodaków o życzliwe zrozumienie moich intencji, że
kapitału, jakim jest tradycja «Solidarności», nie wolno używać w sposób rentierski”27. Ganiąc poprzednie rządy za tworzenie atmosfery podziału Sejmu dodał:
„Chcę odejść od solidarności negatywnej, mobilizującej społeczeństwo przeciwko
komuś, przeciwko czemuś, a zastąpić ją solidarnością pozytywną, mobilizującą do
tworzenia rzeczy nowych, pilnie nam dziś potrzebnych”.
W pierwszym exposé Waldemara Pawlaka widać, że dużą uwagę przykładał
on do zagrożeń gospodarczych wewnętrznego bezpieczeństwa państwa. Przebieg dotychczasowych reform zamiast służyć społeczeństwu stał się powodem
poważnego kryzysu. Premier uznał, że „jeśli w wyniku reformy upadają najlepsze,
najbardziej nowoczesne gałęzie gospodarki, to trzeba zmienić jej kierunek, trzeba
wyciągnąć wnioski z doświadczeń, wprowadzić takie rozwiązania, które odwrócą
te tragiczne dla kraju zjawiska. Rząd, którego program przedstawiam, opowiada
się więc za kontynuacją reform politycznych i gospodarczych pod warunkiem, że
ich pozytywne skutki dostrzeżemy my i nasze dzieci. […] Trzeba dbać o to, aby na
końcu drogi koszty nie okazały się wyższe od rynkowej wartości towaru”28. Jako
główne przyczyny złego stanu gospodarki Pawlak postrzegał cztery czynniki: 1.
zapaść finansową przedsiębiorstw; 2. opóźnienia w realizacji dochodów budżetu
państwa; 3. groźbę załamania systemu bankowego; 4. zatory płatnicze. Szczególną
uwagę w sektorze gospodarki premier poświęcił rolnictwu, którego kondycja
uległa pogorszeniu. Waldemar Pawlak zauważył w swojej wypowiedzi, że „mimo
gwałtownego pogorszenia się warunków ekonomicznych, rolnicy podtrzymywali
produkcję. Obecnie także w tym dziale gospodarki grozi nam trwały kryzys produkcyjny. Będzie to efekt spadku nakładów. Po tegorocznych, prawdopodobnie
niższych zbiorach, grozi nam wywołujący inflację wzrost cen żywności”. Zły stan
krajowego rolnictwa był wynikiem nałożenia się na trudną sytuację finansową złych
warunków upraw. Zdaniem premiera „wobec groźnych skutków pogłębiającej się
suszy i spadku zasobów żywności, rząd przedstawi w niedługim czasie program
działań ratunkowych w rolnictwie i gospodarce żywnościowej”.
Waldemar Pawlak: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 8
listopada 1993 r.
28
Waldemar Pawlak: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu
i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 1 lipca 1992 r.
27
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
189
Jako instrument naprawczy w swoim exposé Pawlak proponował wykorzystanie istniejących już instytucji, takich jak Fundusz Oddłużenia Rolnictwa, Agencja
Rynku Rolnego, Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, którym należało udostępnić w budżecie specjalne środki, mające pomóc „stwarzać rolnictwu korzystne
warunki rozwoju, uznając za podstawę ustroju rolnego rodzinne gospodarstwo
rolne”. Poważnym wyzwaniem doby kryzysu gospodarczego było także związane
z racjonalizacją zatrudnienia bezrobocie. Czynnik ten wystąpił nierównomiernie na
terenie kraju dodatkowo pogłębiając różnice rozwojowe pomiędzy poszczególnymi
regionami. Premier obiecał, że stworzony przez niego rząd „dokona szczegółowej
analizy możliwości zmian obciążeń podatkiem dochodowym kwot wydatkowanych
na inwestycje, głównie w obszarach zagrożonych wysokim bezrobociem, zmiany
reguł ustalania dywidendy od przedsiębiorstw państwowych oraz złagodzenia
obciążeń podatkiem od wzrostu wynagrodzeń, szczególnie podmiotów charakteryzujących się wysoką efektywnością gospodarowania”29.
Innym stymulatorem wzrostu gospodarczego miała być odpowiednia polityka
pieniężna. Prezes Rady Ministrów mając na uwadze także wysoki poziom stóp
procentowych zapowiedział, że wspólnie z bankiem centralnym zmierzał będzie
„do stopniowego skorelowania z poziomem inflacji obniżenia stopy oprocentowania kredytu refinansowego i kredytów komercyjnych”30, co miało ułatwić
rozwój działalności gospodarczej. Aby wspomóc rozwój regionów zapóźnionych
premier zapowiedział podjęcie specjalnej polityki. Zgodnie z zawartą w przemówieniu Pawlaka obietnicą, jego rząd miał szybko dokonać „szczegółowej analizy
możliwości zmian obciążeń podatkiem dochodowym kwot wydatkowanych na
inwestycje, głównie w obszarach zagrożonych wysokim bezrobociem, zmiany reguł
ustalania dywidendy od przedsiębiorstw państwowych oraz złagodzenia obciążeń
podatkiem od wzrostu wynagrodzeń, szczególnie podmiotów charakteryzujących
się wysoką efektywnością gospodarowania”. Ponadto premier uznał, że warunkiem
sine qua non pobudzenia rozwoju gospodarczego Polski było także „zwiększenie
operatywności polskich producentów na rynkach innych krajów oraz zdolność
Polski do wykorzystania kredytów zagranicznych”.
Drugą grupą zagrożeń postrzeganych przez premiera Pawlaka były zagrożenia
społeczne związane z niewydolnością polityki socjalnej państwa oraz z zapaścią
w budownictwie mieszkaniowym. Szczególnie budownictwo mieszkaniowe było
ofiarą dokonującej się transformacji gospodarczej – wysokie oprocentowanie
kredytów, brak wsparcia finansowego państwa, wzrost cen materiałów budowlanych, nowe wymogi w zakresie ochrony środowiska powodowały, że rosnącym
potrzebom mieszkaniowym wynikającym także z rosnących aspiracji Polaków
towarzyszyły malejące zdolności podażowe tego sektora.
Premiera Pawlaka niepokoiła ta sytuacja, kiedy miał świadomość, że tak jak w
innych państwach, tak i w Polsce „rozwój budownictwa mieszkaniowego może
być jednym z czynników poprawy koniunktury w całej gospodarce”. W związku z
29
30
Tamże.
Tamże.
190
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
tym zapowiedział, że jego rząd podejmie prace nad różnymi formami pobudzania
tej sfery gospodarki. W analizowanym okresie kolejne rządy miały trudności ze
skonstruowaniem budżetu zapewniającego stabilność funkcjonowania państwa.
Przeważnie odbywało się to kosztem społeczeństwa. Waldemar Pawlak dostrzegł,
że „niezależnie jednak od ilości środków, jakimi będziemy dysponowali, za podstawowe zadanie uznajemy tworzenie gwarancji minimum socjalnego oraz dobrego
funkcjonowania usług społecznych. Służyć temu będzie przeciwdziałanie bezrobociu, ochrona materialnych podstaw funkcjonowania rodziny oraz dostęp każdego
obywatela do nauki i podstawowej opieki zdrowotnej”. Wsparcia ze strony państwa
wymagały także narodowa kultura, sztuka i system edukacyjny.
Premier obiecał, że jego rząd będzie tworzyć „nowe ekonomiczne, organizacyjne i prawne warunki do rozwoju i ochrony polskiej twórczości artystycznej.
Dołożymy starań, aby dzieła polskich twórców, a także dorobek kultury europejskiej
i światowej stały się powszechnie dostępne”. Zadeklarował ponadto gotowość
do obrony krajowego systemu edukacyjnego przed zagrażającą mu degradacją. Odnosząc się do międzynarodowego wymiaru bezpieczeństwa państwa w
swoim exposé premier Pawlak podkreślił, że „niestabilność sytuacji wewnętrznej
wpływa negatywnie na naszą pozycję międzynarodową”. Jego zdaniem „szybkie
wyjście z impasu jest konieczne nie tylko z przyczyn wewnętrznych, ale także
zewnętrznych. Konieczne jest to także dla skutecznej obrony interesów politycznych i gospodarczych na arenie międzynarodowej”. W zakresie bezpieczeństwa
międzynarodowego zdaniem premiera Pawlaka „kluczowym projektem, w którym
Polska była uczestnikiem było Partnerstwo dla Pokoju. To było porozumienie, które
także z moim udziałem było w obecności Prezydenta Clintona podpisywane, to jest
dla naszego regionu i to miało bardzo pozytywny efekt jako taka miękka inicjatywa
włączająca kraje naszego regionu, ale także Rosję, Ukrainę do współpracy z NATO,
współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, myślę, że sama koncepcja PdP wtedy była
bardzo dobym pomysłem na wykorzystanie tej soft Power do budowania bezpieczeństwa w naszym regionie i to było z punktu widzenia takiego praktycznego
kluczowa inicjatywa i obszar naszej aktywności. Z tego brały się różne projekty
dotyczące powoływania mieszanych także jednostek i budowania takiego zaufania
w bezpośrednim już kontakcie nowej rzeczywistości”31.
Zasadniczym celem działań rządu była integracja ze Wspólnotami Europejskimi
i członkostwo w NATO „w tamtym czasie główna energia rządu i premiera była
skupiona na tych procesach gospodarczych czyli na modernizacji kraju, także na
zintensyfikowaniu starań odnośnie członkostwa w Unii Europejskiej, bo w 1994
r. miałem okazję podpisać ten wniosek o członkostwo, a realizował się dopiero w
2004, także działania z zakresu bezpieczeństwa i zakresu członkostwo w NATO
i członkostwo w Unii Europejskiej to były procesy, w które zaangażowane było
wiele rządów, tak jak to miało miejsce na początku”32. Poprawa wiarygodności
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z W. Pawlakiem przeprowadzony w dniu 10.03.2010
w Warszawie (w posiadaniu autorów).
32
Tamże.
31
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
191
kraju na arenie międzynarodowej, osiągnięcie stabilizacji gospodarczej wymagały
współdziałania z międzynarodowymi instytucjami finansowymi.
W swoim exposé premier Pawlak zapowiedział, że „dotyczy to również współdziałania z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, z którym zamierzamy
przystąpić do negocjacji niezwłocznie po utworzeniu rządu”. Zdaniem premiera
uzyskaną w ten sposób „pomoc gospodarczą należy wykorzystywać w taki sposób,
aby otrzymywane środki przyczyniały się do rozwoju przedsiębiorczości oraz w
możliwie największym stopniu do podejmowania nowych inwestycji i tworzenia
miejsc pracy”. Kluczową dla polskiej polityki zagranicznej przestrzenią w programie zaprezentowanym przez Waldemara Pawlaka był kontynent europejski.
Premier uznał, że „wiele zależeć będzie od dalszego poparcia dla polskich reform
i utrwalenia wizji Europy jako jednej przestrzeni gospodarczej i jednego obszaru
bezpieczeństwa. Mając to na uwadze, rząd będzie kontynuował politykę coraz
ściślejszego wiązania się aż do pełnego członkostwa z zachodnimi i europoatlantyckimi organizacjami”. Za trzon bezpieczeństwa militarnego Europy nadal
postrzegano KBWE.
Pawlak zapowiedział, że „w ramach KBWE będziemy nadal wnosić wkład w
pokojowe regulowanie konfliktów i kształtowanie nowego międzynarodowego
ładu”. Bezpieczeństwo polityczne natomiast gwarantować miało umacnianie
stosunków z państwami Europy Zachodniej – Niemcami, Francją, Wielką Brytanią, Włochami. Strategicznym partnerem stosunków zagranicznych Polski były
natomiast, zdaniem premiera Pawlaka, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej.
Premier dostrzegł także konieczność rozwijania i zacieśniania stosunków z innymi
sąsiadami Polski, Ukrainą, Rosją, Białorusią, Litwą i innymi państwami WNP. Drogą
do integracji ze Wspólnotami Europejskimi była natomiast współpraca z Czecho-Słowacją oraz Węgrami.
W exposé, wygłoszonym przy okazji rozpoczęcia drugiej kadencji na stanowisku
premiera RP 8 listopada 1993 roku, Waldemar Pawlak wyraził przekonanie, że
Polska powinna korzystać z pełnych doświadczeń swojej państwowości nie tylko
tych ostatnich „historia Polski nie zaczęła się ani 4 ani 50 lat temu. Przejmujemy
całą spuściznę historyczną, ze wszystkimi jej słabościami i osiągnięciami. Zrobimy wszystko, by nie zniszczyć niczego, co jest naszym wspólnym dorobkiem, a
naprawić przynajmniej część tego, co boli, utrudnia rozwój i odbiera satysfakcję
z naszych dokonań. Naszym strategicznym celem jest rozwój kraju w wymiarze
intelektualnym, kulturowym i gospodarczym”.
Obejmując ponownie funkcję premiera Waldemar Pawlak wskazał na kilka
podstawowych problemów i zagrożeń, znalazły się wśród nich: 1. gwałtowne
pogorszenie bilansu handlowego; 2. narastające bezrobocie; 3. pogłębiający się
kryzys budżetu państwa; 4. narastanie obszarów nędzy i ubóstwa oraz 5. pogorszenie się poczucia bezpieczeństwa obywateli oraz pogłębiający się kryzys oświaty,
ochrony zdrowia, nauki i kultury. Premier Pawlak zaznaczył, że poprzedni rząd
wyraźnie uchylał się „od podjęcia wielu trudnych decyzji cenowych przewidzianych
w ustawie budżetowej na rok 1993, co miało na celu poprawienie wizerunku politycznego przed wyborami”. Dlatego jego zdaniem niezbędne było zdecydowane
192
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
działanie „Polsce potrzebne są głębokie reformy, ale muszą być to reformy robione
z ludźmi i dla ludzi. Polacy są realistami i nie oczekują cudów. Chcą natomiast,
by władza traktowała ich po partnersku, by mówiła im prawdę, by z tej prawdy
wyciągała realistyczne wnioski, by wreszcie określała zamiary stosownie do sił i
możliwości”.
Podkreślając realność prezentowanego programu zapowiedział też, że jego
rząd „nie zamierza się ścigać w zgłaszaniu reformatorskich pomysłów. Chcemy,
jak dobry gospodarz, porządkować nasze polskie podwórko i spokojnie realizować korzystne dla społeczeństwa reformy”33. W wymiarze wewnętrznym, w
swoim drugim exposé Pawlak ponownie zwracał uwagę na kwestie związane
z rolnictwem oraz na konieczność wyrównywania istniejących różnic strukturalnych pomiędzy poszczególnymi regionami kraju. Różnice te były powodem
wzrostu strukturalnego bezrobocia, dla jego zwalczania, zdaniem premiera
„duże znaczenie będzie mieć także system przekwalifikowywania siły roboczej
oraz stymulowania drobnej przedsiębiorczości, m.in. przez rozszerzenie zakresu
ulg inwestycyjnych i specjalnych stref ekonomicznych w regionach o wysokim
bezrobociu”. W zaprezentowanym programie wskazano ponownie na zagrożenia występujące w obszarze rolnictwa, działającego w coraz trudniejszych
warunkach.
Premier zapowiedział, że „rząd doprowadzi do wzmocnienia rynku i instytucji
rynkowych przez oddłużenie otoczenia rolnictwa i zmiany organizacyjne w powiązaniach między znaczącymi przedsiębiorstwami. Prywatyzacja otoczenia rolnictwa
przeprowadzona zostanie z udziałem rolników”. Otwarcie granic i udostępnienie
krajowego rynku zbytu podmiotom zagranicznym, jakie miało miejsce po stowarzyszeniu ze Wspólnotami Europejskimi doprowadziło do znacznego osłabienia
krajowej produkcji rolnej. Znacznie zmniejszył się udział krajowej żywności w
obrocie. Premier zjawisko to utożsamił z zachwianiem bezpieczeństwa żywnościowego kraju. W swoim wystąpieniu przyznał, że „w ostatnich latach zburzony został
istniejący przez wiele lat system bezpieczeństwa żywnościowego oraz zachwiana
została samowystarczalność żywnościowa kraju. Polska stała się importerem netto
żywności mimo nie wykorzystywanych możliwości produkcyjnych”34.
W exposé Pawlaka powróciły także zagrożenia wymiaru społecznego, związane
ze wzrostem przestępczości i stanem budownictwa mieszkaniowego, zagrożenia
zdrowia społeczeństwa i edukacji. Premier uznał, że problematyczną sytuację
krajowego budownictwa można połączyć z programem walki z bezrobociem,
a udostępnienie nowych lokali na rynku powinno w efekcie ponadto zwiększyć
w narodzie tendencje do oszczędzania. W swoim wystąpieniu przed Sejmem
Pawlak zapowiedział ponadto, że „równocześnie prowadzona będzie polityka
przeciwdziałania patologicznym zjawiskom w sferze budownictwa poprzez: ograWaldemar Pawlak: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 8
listopada 1993 r.
34
Tamże.
33
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
193
niczanie szarej strefy celem ochrony legalnego rynku pracy oraz wprowadzenie
obligatoryjnych zasad przetargów na roboty budowlane finansowane ze środków
publicznych z kontrolą warunków przetargu”35. Jako środek zapobiegawczy zaproponował reformę prawa gospodarczego i komputeryzację służb podatkowych.
Natomiast w celu skuteczniejszej walki z wszelkiego rodzaju przestępczością i
działalnością poza granicami prawa, premier uznał, że niezmiernie „ważna jest właściwa koordynacja działań sądów, prokuratury, Policji, Straży Granicznej, urzędów
celnych i skarbowych oraz administracji rządowej, centralnej i terenowej, łącznie
z administracją samorządową”.
Zdaniem Waldemara Pawlaka ludzie nie powinni żyć w strachu przed
utratą mienia, zdrowia lub życia, zatem „należy dążyć do usuwania przyczyn i
ograniczania przestępczości zorganizowanej i gospodarczej, do walki z korupcją,
oszustwami bankowymi, oszustwami podatkowymi, praniem brudnych pieniędzy,
kradzieżami samochodów, produkcją i handlem narkotykami. Niezbędne jest
również wzmocnienie ochrony granicy w celu zapobiegania przemytowi towarów.
Pilnym problemem jest wypracowanie jednolitej polityki wobec cudzoziemców
naruszających polski porządek prawny. Nastąpi szybkie wzmocnienie struktur
zajmujących się zwalczaniem przestępczości i odpowiedzialnych za przestrzeganie
tajemnicy państwowej i gospodarczej”. W kwestii reformy systemu prawnego i
sądownictwa premier zapowiedział, że „podjęte zostaną poważne projekty kodyfikacyjne. Jednocześnie, wyciągając wnioski z dotychczasowych doświadczeń,
musimy uporządkować proces tworzenia prawa”. Dla zwiększenia wydajności
wymiaru sprawiedliwości natomiast niezbędne było zagwarantowanie niezawisłości sędziów i sądów oraz zupełnej apolityczności organów ścigania.
Premier Pawlak obiecał, że jego rząd „podejmie wysiłek zagwarantowania tym
instytucjom odpowiednich warunków działania”. Pilnej korekty wymagały także
sfery nauki i edukacji, wobec których zastosowano znaczące cięcia budżetowe,
dlatego zapewnienie premiera, że „polityka rządu zmierzać będzie do skutecznego
wspierania procesów transformacji społecznej i gospodarczej w oparciu o nowoczesny system finansowania badań naukowych i prac badawczo-rozwojowych.
Rozwijane będą te dziedziny nauki, które reprezentują w skali międzynarodowej
szczególnie wysoki poziom, te, które służą rozwojowi cywilizacyjnemu narodu,
które zwiększają konkurencyjność polskich towarów i usług oraz ułatwiają tworzenie nowych miejsc pracy; te, które mogą stanowić o specyfice naszego wkładu
w naukę światową”. Dostrzegając niską adaptowalność znacznej części bezrobotnych do zmieniających się potrzeb rynku pracy premier uznał, że „niezbędne jest
przyspieszenie reformy szkolnictwa zawodowego. Szczególnie ważne jest rozwijanie różnych form kształcenia na odległość, w tym także kształcenia dorosłych
(przekwalifikowywania)”. Niepokojący był poziom świadomości z zakresu ochrony
zdrowia, w wyniku którego „stan zdrowia Polaków napawa troską. Polacy żyją o
pięć lat krócej niż obywatele bogatej części Europy”36.
35
36
Tamże.
Tamże.
194
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Z przytaczanych przez premiera Pawlaka danych wynikało, że drastycznie
wzrosła ilość osób zapadających na choroby układu krążenia, a nadużywanie
tytoniu i alkoholu stało się główną przyczyną przedwczesnych zgonów w kraju.
Stan publicznej służby zdrowia był zatrważający i wymagał zastosowania nowych
rozwiązań, stąd propozycja „Narodowy Program Ochrony Zdrowia musi znaleźć nie
tylko właściwe miejsce w naszych zamierzeniach, ale również niezbędne środki w
budżetach resortów, województw i gmin, aby mógł być realizowany”37. Ponadto
poprawa warunków i jakości leczenia wymagała zmiany zasad finansowania. Premier Pawlak zaproponował, by nowy system opierał się tylko w części na środkach
z budżetu, reszta natomiast miała być pokrywana z powszechnych ubezpieczeń
zdrowotnych. Reforma systemu finansowania służby zdrowia zaproponowana w
exposé zakładała, że system ubezpieczeń zostanie oparty na „rzetelnej umowie
określającej zakres ubezpieczenia. Ubezpieczenie umożliwi powiązanie finansowania z usługami medycznymi i będzie jednym ze sposobów przeciwdziałania
pauperyzacji środowiska medycznego”38. Odnosząc się do zagadnień bezpieczeństwa militarnego państwa premier zwrócił uwagę, że nastąpiło odbudowanie
zaufania społecznego do Wojska Polskiego, ale wzrost poziomu bezpieczeństwa
wymaga dalszych reform systemu obronnego oraz zwiększenia finansowania w
tym obszarze – „W wojsku widzieliśmy zawsze gwaranta naszej niepodległości.
Dziś siły zbrojne borykają się z wieloma trudnościami, przede wszystkim natury
finansowej”39. Niezmienny pozostawał imperatyw polskiej polityki zagranicznej
obejmujący „dbałość o umacnianie naszej niepodległości i suwerenności oraz
poprawę pozycji na arenie międzynarodowej”. Środkami do osiągnięcia tego celu
miało być umocnienie pozycji Polski w europejskim systemie bezpieczeństwa,
czemu służyć miały: „integracja z Unią Europejską, zacieśnianie współpracy, a
następnie członkostwo w NATO i Unii Zachodnioeuropejskiej oraz aktywna rozbudowa stosunków dwustronnych i współpracy regionalnej”. Ważnym elementem
bezpieczeństwa międzynarodowego Polski był stan międzynarodowych stosunków
gospodarczych. Poprawie warunków wymiany miała służyć polityka proeksportowa – „Ekspansji eksportu podporządkować trzeba wiele rozwiązań polityki
monetarnej i fiskalnej, w tym przede wszystkim system państwowych gwarancji
kredytowych i ulg inwestycyjnych”40.
Innym znaczącym zagrożeniem wymiaru międzynarodowego bezpieczeństwa
Polski było zadłużenie zagraniczne państwa. Doszło wprawdzie do częściowego
umorzenia długu zaciągniętego w Klubie Paryskim, jednakże rozmowy z Klubem
Londyńskim nie przynosiły dotąd pożądanych rezultatów. Premier zapowiedział,
że „Polska kontynuować będzie rozmowy z bankami komercyjnymi zgrupowanymi
w Klubie Londyńskim w celu szybkiego unormowania wzajemnych stosunków”.
Wzmocnieniu pozycji negocjacyjnej w rozmowach z bankami komercyjnymi służyć
Tamże.
Tamże.
39
Tamże.
40
Tamże.
37
38
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
195
miało zintensyfikowanie kontaktów i zacieśnianie współpracy z międzynarodowymi
instytucjami finansowymi, Bankiem Światowym, Międzynarodowym Funduszem
Walutowym, Międzynarodową Korporacją Finansową, Europejskim Bankiem Inwestycyjnym oraz Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. Zdaniem premiera Pawlaka
doprowadzić to miało do „uzyskania zgody Klubu Paryskiego na przeprowadzenie
drugiego etapu redukcji polskiego zadłużenia”41.
Można mówić o powodzeniu polityki zagranicznej rządu premiera Waldemara
Pawlaka. Konsekwentne prowadzone negocjacje z Klubem Londyńskim i współpraca z międzynarodowymi organizacjami finansowymi przyniosły wymierne
efekty. Powodzenie negocjacji z Klubem Paryskim i redukcja zadłużenia Polski
przez państwa-wierzycieli do 1994 r. osiągnęła znaczny poziom. II etap spłat
rozpoczął się w kwietniu 1994 roku. Wynegocjowano redukcję o połowę odsetek od skumulowanej kwoty kredytu i przyjęto nowy harmonogram spłat. W
październiku 1994 r., w wyniku rozpoczętych już w 1991 roku negocjacji udało
się dojść do porozumienia z członkami Klubu Londyńskiego. Rząd doprowadził
do umorzenia zaległości odsetkowych w kwocie około 0,87 mld USD i wykupił
część zadłużenia – 3,25 mld USD płacąc około 38–41 centów za dolara. Resztę
polskiego zadłużenia w Klubie Londyńskim, szacowaną na 10,27 mld USD zamieniono na obligacje państwowe o wartości 7,98 mld USD o stopie procentowej na
poziomie 7%. W efekcie działań rządu Waldemara Pawlaka zobowiązania Polski
względem Klubu Londyńskiego do października 1994 roku zostały zmniejszone o
6,41 mld USD i cała kwota zadłużenia zagranicznego Polski na zakończenie 1994
roku, wraz z odsetkami, wyniosła 42,174 mld USD. Nowy harmonogram zakładał
spłatę wszystkich zobowiązań względem Klubu Paryskiego do 2014 r., a względem
Londyńskiego do roku 2024.
W marcu 1995 r. rząd premiera Waldemara Pawlaka został odwołany w formule
konstruktywnego wotum nieufności, w którym koalicja SLD-PSL wskazała jako
kandydata na premiera Józefa Oleksego.
6. Józef Oleksy
Po odwołaniu przez Sejm rządu Waldemara Pawlaka misję utworzenia gabinetu
powierzono Józefowi Oleksemu pełniącemu, z ramienia SLD, funkcję Marszałka
Sejmu II kadencji. Józef Oleksy urodził się 22 czerwca 1946 r. w Nowym Sączu. Studiował na Wydziale Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Planowania i Statystyki
w Warszawie, gdzie aktywnie działał w Zrzeszeniu Studentów Polskich. W czasie
studiów w 1968 roku wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z którą
związał swoją karierę polityczną. Pełnił funkcję sekretarza Komitetu Uczelnianego
PZPR, był pracownikiem Wydziału Pracy Ideowo-Wychowawczej KC PZPR, kierował
biurem Centralnej Komisji Rewizyjnej PZPR, a w latach 1987–1989 pełnił funkcję
I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego partii w Białej Podlaskiej. Równocześnie
pracował jako nauczyciel akademicki, uzyskał też stopień doktora nauk ekono41
Tamże.
196
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
micznych. W Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Józef Oleksy należał do
grupy działaczy, wywodzących się z ruchu studenckiego, otwartych na przemiany
wewnętrzne. Brał udział w rozmowach Okrągłego Stołu reprezentując stronę
rządową, a w 1989 r. przez krótki okres piastował stanowisko ministra – członka
Rady Ministrów odpowiedzialnego za współpracę ze związkami zawodowymi.
Po rozwiązaniu PZPR był jednym z inicjatorów i założycieli Socjaldemokracji
RP, a następnie członkiem SLD. Powołany przez Prezydenta Lecha Wałęsę gabinet
Józefa Oleksego został zaprzysiężony 7 marca 1995 roku. W wygłoszonym 3 marca
1995 r. „Oświadczeniu Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu
i programu rządu” Józef Oleksy powiedział: „Polska potrzebuje sprawnego i skutecznego rządu. Trzeba od zaraz, bez straty czasu, dalej realizować program, który
uzyskał poparcie obywateli w wyborach parlamentarnych 1993 roku. Przyjąłem
propozycję Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej,
by stanąć na czele Rady Ministrów i wziąć na siebie odpowiedzialność za jej prace.
Podjąłem się tego zadania w poczuciu pilnej potrzeby zaradzenia konfliktowi
politycznemu i zaprzestania sporów między politykami i organami władzy, sporów, które osłabiają szanse Polski i których dalsze trwanie w dramatyczny sposób
zaważyć może na warunkach życia ludzi”42.
Ta zasada kontynuacji dotyczyła także działań w obszarze bezpieczeństwa:
„Bezpieczeństwo państwa w każdym wymiarze to jest rzecz ciągła, mój rząd nie
tworzył samodzielnego, autonomicznego programu, dlatego że mój rząd był
w ramach tej samej koalicji. Myśmy bardzo mocno pracowali nad programem
koalicji, w 1993 r., wtedy kiedy tworzyła się koalicja PSL-SLD i wtedy w różnych
zespołach wszystkie kwestie były roztrząsane. Natomiast w momencie, kiedy ja
obejmowałem rząd, ja oczywiście przygotowywałem exposé o moim działaniu,
natomiast nie było to pełne exposé na sprawy wszystkie państwa. dlatego że część
z nich była jako ciągła, ustalona na początku kadencji”43. Jak przyznał, jego „rząd
wszedł w przesądzoną historycznie w 1990 r., czy w 1989 r., kiedy to w sprawach
bezpieczeństwa związaliśmy się z Unią Europejską i NATO. I bezpieczeństwo
ekonomiczne miało być przez Unię zabezpieczane, społeczne, bezpieczeństwo
militarne i stabilność granic przez NATO, do którego dążyliśmy. Były to oczywiste
i nieodwołalne dążenia i mój rząd trzymał się tego”44.
Szczególnym obowiązkiem rządu było zwiększenie bezpieczeństwa obywateli
oraz bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Charakteryzując te zadania premier
Oleksy zaznaczył: „Bezpieczeństwo obywateli w sposób jednoznaczny łączy się z
bezpieczeństwem państwa. Polska jest dziś przedmiotem działań wywiadowczych
obcych państw, jest terenem tranzytowym w handlu narkotykami, miejscem prania
brudnych pieniędzy i nasilającej się aktywności międzynarodowych grup przestępJózef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu
i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 3 marca 1995 r.
43
I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym przeprowadzony w dniu 24.02.2010 r. w Warszawie
(w posiadaniu autorów).
44
Tamże.
42
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Fot. 6. Józef Oleksy w trakcie wygłaszania exposé w dniu 3 marca 1995 r.
Źródło: PAP
197
198
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
czych. To wszystko wymaga skoordynowanych działań, które mogą podjąć tylko
właściwie przygotowane, odpowiednio wyposażone, dysponujące niezbędnymi
uprawnieniami służby państwowe”45. Większą skuteczność podejmowanych działań
umożliwiało wychodzenie naszego kraju z wieloletniego kryzysu społeczno-gospodarczego: „Polska dźwiga się z kryzysu społecznego i gospodarczego. Jest to
możliwe przede wszystkim dzięki mądrości i wysiłkowi społeczeństwa. Dzięki tym
wszystkim, którzy podjęli ryzyko finansowe i życiowe towarzyszące prowadzeniu
działalności gospodarczej, dzięki tym, którzy ciężko pracują i cierpliwie znoszą
wyrzeczenia”46. Analizując ówczesną sytuację gospodarczą premier zauważył, że
„postępuje rozwój sektora prywatnego, zredukowano tempo inflacji, zwiększył się
eksport i poprawił bilans handlowy, poprawiono ściągalność należności budżetowych i celnych, kontrolowany jest deficyt budżetowy oraz udało się częściowo
oddłużyć przedsiębiorstwa”47. Wskazując na poprawę bezpieczeństwa państwa
przypomniał, że „udało się, z korzyścią dla Polski, doprowadzić do końca rozpoczęte przez poprzedników rokowania z Klubem Londyńskim i Klubem Paryskim w
sprawie redukcji zadłużenia zewnętrznego Polski”48. Główne cele programu rządu
ogłoszonego przez premiera przed Sejmem w dużej mierze dotyczyły zagadnień gospodarczych. Józef Oleksy wymienił przede wszystkim: 1. zachowanie
dalszego wzrostu gospodarczego; 2. obronę suwerenności ekonomicznej kraju; 3.
dostosowywanie polskiej gospodarki ze szczególnym uwzględnieniem rolnictwa
do standardów panujących w Europie; 4. przeprowadzenie rynkowych reform
gospodarczych; 5. podnoszenie międzynarodowej konkurencyjności polskich
produktów oraz 6. minimalizowanie powstających przy okazji wprowadzania
reform kosztów społecznych. W odniesieniu do problematyki bezpieczeństwa
wewnętrznego państwa premier zwrócił uwagę na konieczność prowadzenia
polityki finansowej z pełną determinacją i rygoryzmem oraz utrzymywania
dyscypliny budżetowej w celu stabilizacji systemowej i makroekonomicznej. W
zakresie bezpieczeństwa społecznego priorytetem było aktywne przeciwdziałanie
bezrobociu, zwłaszcza wśród absolwentów szkół. Zaproponowany przez niego
program zakładał wzbogacenie instrumentów zapobiegania bezrobociu między
innymi o „możliwość ubezpieczania się od bezrobocia”. Działalność gospodarcza
podmiotów krajowych miała być w dalszym ciągu wspierana przez rząd. Premier
Oleksy zaproponował zestaw instrumentów, takich jak: „dbałość o wdrożenie
systemu zamówień publicznych; projekt nowych regulacji dotyczących konfliktu
interesów w polityce i gospodarce; stanowcze przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym w gospodarce”49. Reformy miały być stosowane ze szczególnym
uwzględnieniem obszarów wiejskich. Premier przyznał, że jego rząd szczególną
uwagę poświęci takim zagadnieniom, jak: „porządkowanie i rozwiązywanie
Józef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
Tamże.
47
Tamże.
48
Tamże.
49
Tamże.
45
46
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
199
problemów związanych z poczuciem bezpieczeństwa socjalnego na wsi, stworzenie mechanizmów gwarantujących opłacalność naszej produkcji rolnej oraz
postęp i cywilizacyjny rozwój środowisk wiejskich”50. W obszarze bezpieczeństwa
wewnętrznego znaczące były także zagrożenia ochrony zdrowia i oświaty. Premier
przyznał, że „dalszy rozwój nie jest możliwy bez kompleksowej reformy szeroko
rozumianego sektora usług społecznych, bez przygotowania i wdrożenia nowych
rozwiązań systemowych w zakresie ubezpieczeń społecznych, ochrony zdrowia,
kultury, edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego oraz kultury fizycznej”51. Zmiany
zapowiadane przez Prezesa Rady Ministrów dotyczyły w szczególności systemu
opieki zdrowotnej. W nowym systemie rząd miał sfinalizować dotychczasowe
„prace nad przygotowaniem całościowego projektu powszechnego systemu ubezpieczeń zdrowotnych”52. Podstawowymi założeniami zaprezentowanej reformy
było „dalsze przekazywanie podstawowej opieki lekarskiej wraz ze środkami samorządom lokalnym; system lekarzy rodzinnych oraz oparty na kontraktach rynek
usług medycznych”53. Obietnica reform obejmowała także system emerytalny i
politykę społeczną. Rządowy projekt zmian zakładał ścisłe powiązanie emeryta z
jego wcześniejszymi składkami. Premier zapowiedział, że podstawą reformy jest
„koncepcja narodowych funduszy emerytalnych tworzonych z części zasobów
pozostających w gestii skarbu państwa, a będących efektem pracy pokolenia dzisiejszych emerytów i rencistów”54. Skuteczne zwalczanie przestępczości wymagało
nowelizacji rozwiązań instytucjonalno-prawnych stąd stwierdzenie premiera, że
kara „musi być jednym z podstawowych elementów profilaktyki”. Oceniając bezpieczeństwo międzynarodowe Polski, premier podkreślił stabilizowanie się sytuacji
regionalnej: „stoimy jako naród i państwo przed historyczną szansą. Nasze granice
nie płoną, kraj się rozwija, nie mamy wrogów. Od nas zależy, jak zrealizujemy
wyzwanie budowy i umacniania pokoju wewnętrznego i zewnętrznego, stworzenia
godnych i sprawiedliwych warunków życia w demokratycznym państwie prawa
oraz przyjaznym otoczeniu”55.
Wytyczając cele polityki zagranicznej państwa Oleksy przyznał, że: „celem
będzie suwerenność, niepodległość i integralność Polski. Wyrażamy zdecydowaną
wolę pełnej integracji z Unią Europejską i NATO oraz wykorzystania możliwości
wynikających z realizacji programu Partnerstwa dla pokoju”56. Przystąpienie do
NATO wiązało się z koniecznością modernizacji polskich sił zbrojnych. Józef Oleksy
opisał to następująco: „Powstał problem już za moich czasów ogromny wyposażenia sprzętowego i proporcji sił wewnątrz armii, rekrutacji, szkolenia kadry pod
przyszłe członkostwo w NATO. Wtedy zaczęliśmy wysyłać pewne ilości oficerów na
Tamże.
Tamże.
52
Tamże.
53
Tamże.
54
Tamże.
55
Tamże.
56
Józef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
50
51
200
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
szkolenia do NATO, ale to było jeszcze trochę czasu, więc prace nad modernizacją
armii w późniejszych latach się to bardziej rozwinęło, za Szmajdzińskiego, u mnie
był Okoński i on zarządzał armią i szeregiem przedsięwzięć”57.
Nie obeszło się jednak bez pewnych błędów. Patrząc na niektóre decyzje z
perspektywy czasu premier przyznał, że dysponując obecną wiedzą postąpiłby
inaczej, co tyczyło się na przykład zakupu samolotów wielozadaniowych dla
polskich sił zbrojnych. Jak przyznał – „nasze bezpieczeństwo jest już na przyszłość splecione na szczęście z całą Unią Europejską, nie jest to już nasz oddzielny
problem, cały czas jest kwestia modernizacji armii, bo kraj nie może się pozbyć
własnej armii, niezależnie od tego jak mocno by był zintegrowany z innymi w
innych dziedzinach, ale to nie jest rzecz pierwszoplanowa, sprzętowo jesteśmy
dość zmodernizowani i w dziedzinie helikopterów i samolotów myśliwskich,
nieszczęsnych F-16, których byłbym nie kupił, gdybym dalej był premierem”58.
Uwagę należy zwrócić na fakt, że w szybkim trybie malało znaczenie KBWE
(OBWE) jako instytucjonalnej podstawy bezpieczeństwa Polski. Głównymi
gwarantami bezpieczeństwa Polski miały być inne organizacje europejskie i transatlantyckie takie jak Unia Europejska, Unia Zachodnioeuropejska i NATO. Zmieniła
się więc rola Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w polskiej polityce
bezpieczeństwa: „My przydawaliśmy OBWE pewną rolę bardziej studyjną, bardziej
wymiany informacji, obserwacji zjawisk, czy misji obserwacyjnych, sygnalizowania
zagrożeń, natomiast nigdy OBWE nie było podmiotem ani filarem bezpieczeństwa
w naszym rozumieniu. To było raczej działanie na rzecz bezpieczeństwa w obszarach typu ochrona praw człowieka, typu standardy demokracji, ruchu ludności, a
nie w dziedzinach militarnych. OBWE najmniej najmniej w sprawach militarnych
aktywności, natomiast jest dobrą platformą do analizy obserwacji przepływu
informacji, sygnałów różnych”59.
Za niezbędne natomiast uznano opracowanie dokumentu regulującego
sprawy bezpieczeństwa państwa: „Podstawowe znaczenie nadajemy wypracowaniu strategii bezpieczeństwa narodowego i ustaleniu związanych z tym
relacji między gospodarką narodową i nauką polską a systemem obronnym
i jego potencjałem”60. Analizowany okres wprawdzie łączył się ze znaczną
intensyfikacją polskich zabiegów o przyjęcie do NATO, niemniej jednak wiele
uwagi poświęcono ówczesnemu konfliktowi na terenie byłej Jugosławii oraz
wydarzeniom w Czeczenii. Za ważny czynnik stabilizacji sytuacji w Europie,
niezwykle istotny także dla bezpieczeństwa Polski, uznano obecność wojsk
amerykańskich na naszym kontynencie. Wojska amerykańskie stacjonowały w
Europie nieprzerwanie od zakończenia II wojny światowej, w okresie zimnej wojny
będąc głównym składnikiem sił zbrojnych Zachodu w konfrontacji z potencjałem
militarnym Układu Warszawskiego. Po zaprzestaniu zimnej wojny ich rola uległa
I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym...
Tamże.
59
Tamże.
60
Józef Oleksy: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
57
58
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
201
zmianie w kierunku pokojowej stabilizacji bezpieczeństwa europejskiego, co
stanowiło jednak znaczny koszt dla Stanów Zjednoczonych.
Premier Oleksy tak opisuje ówczesne dylematy: „Niewiele mieliśmy udziału w
dyskusjach o bezpieczeństwie Europy jako całości, czy Wspólnoty Europejskiej,
wiadomo parasol NATO i Amerykanów działał, jeszcze wtedy Amerykanie nie
grymasili w tej kwestii, a potem i owszem. No teraz stanowczo stawiają, że Europa
się po prostu przyzwyczaiła do parasola amerykańskiego po wojnie i poredukowała
swoje budżety obronne i w związku z tym Amerykanie zaczęli stawiać temat, byłem
przy takiej dyskusji, w imię czego my mamy sami ponosić koszty waszego bezpieczeństwa? Nie ma już żelaznej kurtyny, nie ma wrogiej Rosji, Związku Radzieckiego,
i to trwa do dziś. Amerykę zaabsorbowały sprawy światowe i sytuacje, potrzeby
interwencji gdzieś dalej i tu skoncentrowali swoje oddziaływanie na Europę, żeby
uczestniczyła w tamtych operacjach, natomiast temat samodzielności Europy w
zakresie bezpieczeństwa zawisł”61.
Dla Polski sojusz ze Stanami Zjednoczonymi był bardzo istotny – „Budowaliśmy
bardzo sojusznicze więzi ze Stanami Zjednoczonymi, nawet kosztem więzi z Europą.
Lęk przed Rosją i jej polityką bliskiego sąsiedztwa, którą uprawiali nie tylko wobec nas
był przemożny i Polska przez parę lat kładła szczególny akcent na bliski dwustronny
sojusz polsko-amerykański i na tym opieraliśmy swoje marzenie o bezpieczeństwie.
Nie ma się co dziwić, że militarnie z punktu widzenia bezpieczeństwa mniej stawialiśmy na Europę, bo Europa dotychczas nie ma swojej polityki, ma amerykańską,
parasol NATO-wski. Było polskim dążeniem wejście do NATO i to osiągnęliśmy”62.
Poprawa stosunków ze Stanami Zjednoczonymi skutkowała perturbacjami w
relacjach europejskich, bowiem „wtedy powstał problem tak zwanej podwójnej
lojalności w polskiej polityce zagranicznej. Czyli lojalności wobec Stanów Zjednoczonych, sojuszniczej i lojalności wobec Unii Europejskiej jako cel naszych
dążeń. Leszek Miller podpisując nasze przystąpienie do koalicji antyterrorystycznej wobec Iraku pogłębił nieufność, ponieważ nie poinformował naszych
sojuszników z Unii Europejskiej o tym, że podpisał. Dzień wcześniej dzwonił do
Schroedera i mu nie powiedział o tym, że właśnie podpisał przystąpienie do
wojny w Iraku. Tutaj mamy do czynienia z tą podwójną lojalnością, ona nie we
wszystkim na dobre nam wyszła, bo skądś się wzięło pojęcie konia trojańskiego
Stanów Zjednoczonych w Europie, ono było bardzo groźne z punktu widzenia
naszej pozycji w Unii Europejskiej”63.
Zdaniem Józefa Oleksego istotnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa
było powstanie sytuacji konfliktowej na styku z Prezydentem Wałęsą, który zasugerował współpracę Oleksego z obcym wywiadem. Oskarżenia te nie znalazły
potwierdzenia w toku późniejszych analiz; według premiera Oleksego stanowiły
one „uderzenie w rząd z zarzutami najwyższego kalibru, które musiało oznaczać
obalanie rządu w bardzo ważnym historycznie momencie. I dlatego ja to dołączam
I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym...
Tamże.
63
Tamże.
61
62
202
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
do kwestii bezpieczeństwa i wydarzeń związanych z bezpieczeństwem państwa,
bo to było obserwowane, wywiady działały na wszelkie możliwe strony i Polacy
uważali, że to niemożliwe – to byłoby dziwaczne, gdyby nie działały, ślady prowadzą
do różnych wywiadów, nie do jednego”64.
Niezwykle niebezpieczna dla pokoju w Europie, dla międzynarodowego bezpieczeństwa Polski była wojna w Jugosławii. Konflikty etniczne na terenie Bałkanów
tliły się od początku XX wieku. W czasie pełnienia funkcji przez Józefa Oleksego
doszło do eskalacji konfliktu, wywołanej przez brutalny mord ludności bośniackiej
przeprowadzony przez Serbów w okolicach miasta Srebrenica. Oddziały serbskie
dowodzone przez Ratko Mladića w lipcu 1995 r. po opanowaniu miasta internowały
ludność bośniacką, następnie pod pozorem ewakuacji odseparowano kobiety i
dzieci od mężczyzn, których następnie zamordowano 12 lipca i pogrzebano w
zbiorowych mogiłach. Podobne incydenty miały miejsce także w kolejnych dniach.
W odpowiedzi na działania Serbów NATO zagroziło atakami lotniczymi, co nie
powstrzymało działań zbrojnych. 28 sierpnia siły serbskie zaatakowały targowisko
w Sarajewie zabijając 35 osób i 85 raniąc. NATO w odpowiedzi ostrzelało oddziały
serbskie zgromadzone na obrzeżach miasta. Negocjacje prowadzone przez siły
międzynarodowe doprowadziły do wycofania przez Serbów ciężkiego sprzętu z
miasta, Bośniacy zaś uzyskali pomoc ze strony Chorwacji i zaczęli prowadzić kontrofensywę. W październiku oddziały bośniacko-chorwackie dotarły do Banja Luki.
12 października podpisano zawieszenie broni, które nie było jednak przestrzegane
w ogniskach konfliktu. 11 listopada 1995 r. pod kontrolą społeczności międzynarodowej rozpoczęły się rokowania pokojowe, a 21 listopada parafowano kończący
wojnę układ z Dayton, podpisany następnie 14 grudnia 1995 roku65.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa regionu do Bośni wysłany został
60-tysięczny kontyngent Sił Implementacyjnych NATO (IFOR), które po opanowaniu
sytuacji zostały przekształcone w Siły Stabilizacyjne (SFOR). W kontyngencie tym
służył liczący 660 osób oddział polski.
Drugim konfliktem toczącym się w czasie kadencji Oleksego był konflikt
pomiędzy Rosją a Republiką Czeczeńską, należącą w sensie prawnym do Federacji
Rosyjskiej, która ogłosiła niepodległość. Siły rosyjskie powstrzymując działania
separatystyczne opanowały kluczowe punkty Czeczenii. Siły czeczeńskie prowadziły przeciwko siłom rosyjskim działania partyzanckie, przez Rosję określane
jako terrorystyczne. Wojska rosyjskie ponosiły w starciach liczne straty, żołnierze
nie byli dostatecznie przygotowani, natomiast partyzanci niejednokrotnie działali
także poza granicami republiki. W trakcie konfliktu doszło do kilku dużych ataków terrorystycznych. Największe z nich to oblężenie szpitala w Budinnowsku,
które miało miejsce w dniach 14–19 czerwca 1995 r. w wyniku udaremnionego
zamachu na Kreml oraz na szpital i bazę śmigłowców w dniach 9–10 stycznia
1996 r. w Kizliarze, po którym siły rosyjskie zaatakowały czeczeński konwój w
okolicach wsi Pervomayskoye. Czeczeńscy partyzanci wzięli zakładników, a oblę64
65
Tamże.
Upadek Srebrenicy, Raport Sekretarza Generalnego ONZ A/54/549, s. 57–72 i in.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
203
żenie, włącznie z bombardowaniem wsi przez siły rosyjskie trwało od 10 do 18
stycznia. W powyższych przypadkach nie obeszło się bez ofiar cywilnych, naturalnych w czasie konfliktów zbrojnych; życie straciło też wielu zakładników wziętych
przez siły czeczeńskie. Partyzanci czeczeńscy zdołali w grudniu 1995 r. zdobyć
drugie największe miasto republiki, Gudermes, z którego zostali po kilku dniach
wyparci przez wojska Federacji Rosyjskiej66. Komentując wydarzenia w Czeczenii i
postawę swojego rządu premier Oleksy wspomniał, że „wojna w Czeczenii, o niej
się dyplomatycznie i politycznie o mnie nie otarła, dlatego, że to była pierwsza
faza, wszyscy to wkoło traktowali jak wewnętrzną sprawę Rosji, w związku z tym
stosunki z Rosją po Jelcynie i tak były napięte”67.
Zagrożenia wynikające z toczącego się w Czeczenii konfliktu dla Polski nie ograniczały się wyłącznie do wymiaru polityczno-militarnego. Poważnym wyzwaniem
okazał się także wymiar humanitarno-społeczny. Emigracja z Czeczenii zaczęła się
już w grudniu 1994 r. wraz z początkiem konfliktu, jego zaostrzenie w roku 1995
dodatkowo nasiliło migrację ludności poszukującej bezpieczeństwa dla siebie i
swoich rodzin. Czeczeni usiłujący przedostać się na Zachód przez terytorium Polski
po zatrzymaniu w innych krajach deportowani byli tylko do granicy z Polską – był
to wynik zawarcia przez nasz kraj umów międzynarodowych regulujących w ten
sposób kwestie emigracji z krajami Wspólnoty Europejskiej. Czeczeńscy emigranci
mogli na terytorium RP ubiegać się o status uchodźcy wskazując na niestabilną
sytuację w swojej ojczyźnie.
Józef Oleksy jako premier udał się do Moskwy na obchody pięćdziesiątej rocznicy zakończenia II wojny światowej przypadające w trakcie rosyjskiej interwencji
zbrojnej w Czeczenii, co wywołało różnorodne komentarze.
Urzędowanie na stanowisku premiera Józef Oleksy zakończył 26 stycznia 1996 r.
podając się do dymisji po oskarżeniu go przez Andrzeja Milczanowskiego – ministra
spraw wewnętrznych, zasiadającego w rządzie z rekomendacji Prezydenta Lecha
Wałęsy – o działalność szpiegowską na rzecz Rosji (tzw. sprawa Olina). Zarzuty te
w toku śledztwa zostały oddalone.
7. Włodzimierz Cimoszewicz
Po odwołaniu przez Sejm rządu Józefa Oleksego misję sformowania kolejnego
gabinetu Prezydent Aleksander Kwaśniewski powierzył Włodzimierzowi Cimoszewiczowi. Urodzony 13 września 1950 r. w Warszawie ukończył w 1972 r. studia na
Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Po zakończeniu studiów
został zatrudniony w Zakładzie Organizacji Międzynarodowych Instytutu Prawa
Międzynarodowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
początkowo w charakterze asystenta, następnie, po obronie w 1978 r. rozprawy
doktorskiej na stanowisku adiunkta. Specjalizował się w prawie międzynarodowym
66
Raport Amnesty International, Russian Federation. Brief summary of concerns about human
rights violations in the Chechen Republic, EUR 46/020/1996.
67
I. Protasowicki, wywiad z J. Oleksym...
204
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
publicznym. W latach 1980-1981 był stypendystą fundacji Jamesa Williama Fulbrighta
na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. W życiu politycznym zaczął brać udział
jako student, początkowo w Związku Młodzieży Socjalistycznej w latach 1968–1973,
następnie w Zrzeszeniu Studentów Polskich, gdzie w 1972 r. pełnił rolę przewodniczącego Rady Uczelnianej ZSP na Uniwersytecie Warszawskim.
Od 1971 r. aż do rozwiązania partii należał do Polskiej Zjednoczonej Partii
Robotniczej. Podczas pracy na Uniwersytecie Warszawskim był sekretarzem komitetu uczelnianego PZPR. W 1985 r. zawiesił działalność polityczną i przejął po
rodzicach żony gospodarstwo rolne w Kalinówce Kościelnej. Przy okazji wyborów
kontraktowych 1989 r. wrócił do polityki i wszedł do Sejmu z ramienia Polskiej
Zjednoczonej Partii Robotniczej. Mandat posła sprawował następnie jako członek
Socjaldemokracji RP, a później z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W
latach 1989–1991 sprawował funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Mniejszości
Narodowych, był też członkiem sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Ponadto
w latach 1989–1991 należał do Zarządu Unii Międzyparlamentarnej, a w okresie
1990–1991 był przewodniczącym Parlamentarnego Klubu Lewicy Demokratycznej.
Po wyborach 1991 r. odmówił przyjęcia funkcji przewodniczącego klubu parlamentarnego w akcie sprzeciwu wobec złożenia ślubowania poselskiego przez
Leszka Millera (zamieszanego w sprawę „moskiewskiej pożyczki” dla PZPR). Od 1992
r. był członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, a od 1993 r. pełnił
rolę wicepremiera oraz ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w rządzie Waldemara Pawlaka. W rządzie Waldemara Pawlaka zainicjował między innymi
akcję „Czyste ręce” i rozpoczął prace nad nowelizacją ustawy antykorupcyjnej. W
latach 1995–1996 sprawował funkcję Wicemarszałka Sejmu, był też przewodniczącym Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego po objęciu urzędu
Prezydenta przez Aleksandra Kwaśniewskiego (sprawującego wcześniej funkcję
przewodniczącego Komisji Konstytucyjnej).
1 lutego 1996 roku otrzymał misję utworzenia nowego gabinetu rządowego.
Nowy rząd Włodzimierza Cimoszewicza został powołany 7 lutego 1996 roku.
W „Oświadczeniu Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu
i programu prac rządu” zadeklarował, że jego gabinet jest „rządem koalicji
socjaldemokratyczno-ludowej, utworzonej przez dwa ugrupowania polityczne
o największym poparciu obywateli w ostatnich wyborach parlamentarnych”68.
Nowo wybrany premier wskazał na społeczną legitymację swojego rządu. „Dzisiaj
łączne poparcie społeczne dla obu ugrupowań jest większe niż dwa lata temu.
Stanowi to dodatkowe polityczne potwierdzenie mandatu tworzonego przeze
mnie rządu. Szacunek dla prawa i zasad demokracji nie powinien pozwalać nikomu
na podważanie tego mandatu. To społeczeństwu przecież mają służyć politycy i
ono tylko stanowić może w wyborach o układzie władzy politycznej”69.
Włodzimierz Cimoszewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w
dniu 14 lutego 1996 r.
69
Tamże.
68
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
205
Fot. 7. Włodzimierz Cimoszewicz w trakcie wygłaszania exposé w dniu 14 lutego 1996 r.
Źródło: PAP
206
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
W czasie obejmowania rządów przez gabinet Cimoszewicza gospodarka polska
wychodziła w zasadzie z fazy recesji i stagnacji przechodząc do fazy dynamicznego
rozwoju. Struktura sektorowa gospodarki została znacząco dostosowana do wymagań
rynku międzynarodowego, wzrosły zdolności eksportowe przemysłu, otworzyły się
rynki sfery WTO, do której Polska przystąpiła w okresie rządów Józefa Oleksego. W
efekcie PKB zanotował wzrost 7%, a eksport wzrósł o 30%. Zadłużenie zagraniczne Polski pod koniec 1995 r. wynosiło około 130 mld zł, a deficyt handlowy w 1995 r. osiągnął
kwotę 6,1 mld dolarów. Dlatego konieczna była polityka „konsekwentnego reformowania gospodarki i skutecznego rozwiązywania istniejących trudnych problemów
społecznych. Fakt poprawy nie może bowiem prowadzić do usuwania utrzymujących
się nadal obszarów ludzkiej biedy, zagrożeń i lęków z pola widzenia i troski rządu”70.
Zagrożeniem dla bezpieczeństwa społecznego był nierównomierny rozwój poszczególnych regionów kraju skutkujący lokalnym wzrostem liczby bezrobotnych, dlatego
w exposé Cimoszewicza znalazła się zapowiedź: „Rząd będzie aktywnie podejmował
problemy rozwoju regionalnego, zwracając szczególną uwagę na obszary wymagające
głębokiej restrukturyzacji”71. Uwagę premiera przyciągnął także stan infrastruktury
krajowej, zwłaszcza rozwój budownictwa mieszkaniowego, infrastruktury komunikacyjnej i telekomunikacyjnej. Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza były „wszelkie dane,
by oceniać, że już następny, 1997 r. da widoczne efekty w dziedzinie budownictwa
mieszkaniowego”72, nie tylko w zakresie dostępności mieszkań dla ludności, ale także
w rozumieniu jakości i standardu obiektów budownictwa mieszkaniowego.
W planach rządu znalazł się też program budowy autostrad jako element budowy
infrastruktury komunikacyjnej kraju, niezbędnej dla rozwoju gospodarczego, w
szczególności dla sprawnej wymiany międzynarodowej. Premier zapowiedział też
„działania na rzecz wzmocnienia gwarancji ubezpieczeń eksportowych, a także
rozważenie dalszej liberalizacji prawa dewizowego oraz zapewnienie równości zasad
prowadzenia działalności gospodarczej, w tym również dla kapitału zagranicznego”73.
Bezpieczeństwo ekonomiczne, a w szczególności bezpieczeństwo żywnościowe,
zależało od kondycji krajowego rolnictwa, stąd zapowiedzi działań takich, „by polska
wieś była dobrze przygotowana do wyzwań współczesności”74. Premier zaznaczył,
że wie z doświadczenia własnego, „jak wielka jest luka cywilizacyjna między warunkami życia na wsi i w mieście”75, obiecał też, że nowy rząd „będzie stwarzał warunki
do rozwoju dochodowości produkcji rolnej i powstawania nowych miejsc pracy
w ramach realizacji programu kompleksowego urządzania obszarów wiejskich”76.
Innym poruszonym aspektem było uwłaszczenie posiadanych przez Skarb
Państwa aktywów gospodarczych, będących elementem transformacji ustrojowej.
Tamże.
Tamże.
72
Tamże.
73
Tamże.
74
Tamże.
75
Tamże.
76
Tamże.
70
71
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
207
Wątpliwości budziła realizowana strategia prywatyzacyjna, w której efektywność
ekonomiczna była wtórna do szybkości realizowanego procesu prywatyzacji,
co stanowiło zagrożenie bezpieczeństwa gospodarczego. Stąd zapowiedź premiera, że programowi prywatyzacji przyjętemu przez jego rząd przyświecać będą
trzy założenia: „Bezdyskusyjność kontynuowania przez rząd szybkiego procesu
prywatyzacji; konieczność rozważenia, jakie dodatkowe mechanizmy kontrolne
są uzasadnione dla uniknięcia wątpliwości w sprawie podejmowanych decyzji
prywatyzacyjnych; decyzję w sprawach sposobu uwłaszczenia podejmie społeczeństwo w referendum. Przestrzegałbym jednak przed tworzeniem nowych
mitów o możliwości rychłego wzbogacenia się na tej drodze”77.
W odniesieniu do zagrożeń bezpieczeństwa społecznego związanych z nadmiernym wzrostem bezrobocia zapowiedział, że „przygotowane zostaną kolejne
regulacje, zmierzające do przenoszenia akcentów w programach dotyczących bezrobocia z wypłacania zasiłków na zachęty finansowe dla tworzących nowe miejsca
pracy oraz dla absolwentów aktywnie poszukujących zatrudnienia”78. Powodzenie
reform gospodarczych wymagało usprawnienia aparatu administracji publicznej.
Premier zapowiedział, że wymagać to będzie kontynuacji dotychczasowych reform
administracji i jako pierwszy krok zapowiedział, że zgodnie z jego programem nastąpi
„likwidacja Urzędu Rady Ministrów jako struktury o nazbyt rozległych i zróżnicowanych kompetencjach oraz utworzenie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i odrębnego
ministerstwa właściwego w sprawach administracji publicznej stworzy warunki dla
lepszej pracy rządu. Pozwoli lepiej kształtować współdziałanie ministerstw, terenowej
administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego”79.
Konsekwentna realizacja reform miała ponadto na celu rozszerzanie zakresu
działania samorządów lokalnych, co z kolei wymagało ustalenia perspektywicznej
struktury terytorialnego podziału kraju. Dużo uwagi w wystąpieniu poświęcono
ponadto bezpieczeństwu socjalnemu społeczeństwa. Cimoszewicz zaznaczył,
że w jego rozumieniu sprawne i sprawiedliwe przeprowadzenie reform sektora
usług społecznych stanowi warunek rozwoju Polski. Także reformy gospodarczo-ustrojowe powinny być realizowane „z poszanowaniem praw najsłabszych;
przy zagwarantowaniu, że emeryci i renciści będą mieli swój udział w korzyściach
płynących ze wzrostu gospodarczego; z poszanowaniem gwarancji socjalnych
obywateli, w tym pakietu podpisanego z udziałem związków zawodowych i organizacji pracodawców; w ścisłym kontakcie z przedstawicielstwami zainteresowanych
środowisk; po gruntownym wyjaśnieniu propozycji uzupełnień i modyfikacji”80.
Zainteresowanie premiera dotyczyło nie tylko troski o bezpieczeństwo socjalne
obywateli, lecz także o ich bezpieczeństwo osobiste. Cimoszewicz przyznał, że
„zaniepokojenie obywateli stanem ich osobistego bezpieczeństwa powinno skłonić
nas wszystkich do uświadomienia sobie, że o prawdziwym przełomie w walce z
Tamże.
Tamże.
79
Tamże.
80
Tamże.
77
78
208
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
przestępcami będzie można mówić dopiero wtedy, gdy odpowiedzialne za to
zadanie służby państwa uzyskają szerokie poparcie społeczne”81. Zagrożeniem dla
bezpieczeństwa publicznego i bezpieczeństwa osobistego obywateli był wzrost
przestępczości: „poczynając od 1990 r. wzrost przestępczości w Polsce przybrał niepokojący wymiar. Rosnąca liczba popełnianych przestępstw oraz groźne tendencje
polegające na szybkim wzroście liczby przestępstw najpoważniejszych rodzajów,
w tym przeciwko życiu, pojawienie się przestępczości zorganizowanej i mającej
powiązania międzynarodowe, wreszcie budowanie przez świat przestępczy silnych
podstaw finansowych dla swoich działań – stanowią wyzwanie dla państwa”82.
Polski wymiar sprawiedliwości wciąż wymagał niezbędnych reform: lepszej
efektywności pracy sądów, ich faktycznej niezależności: „warunkiem zbudowania
demokratycznego państwa prawa jest sprawne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości opartego na zasadzie niezawisłości sędziów oraz niezależności sądów
i prokuratury oraz poszanowanie działań i decyzji Trybunału Konstytucyjnego i
rzecznika praw obywatelskich, zwłaszcza wtedy, gdy urzędy te wskazują na przypadki naruszania prawa”83.
Niezbędna była też kontynuacja reformy resortu spraw wewnętrznych, prowadząca do poprawy efektywności organów ścigania, oraz uzyskanie aprobaty
społecznej dla pracy tych organów. Cimoszewicz w swoim exposé zaznaczył,
że „zaniepokojenie obywateli stanem ich osobistego bezpieczeństwa powinno
skłonić nas wszystkich do uświadomienia sobie, że o prawdziwym przełomie w
walce z przestępcami będzie można mówić dopiero wtedy, gdy odpowiedzialne
za to zadanie służby państwa uzyskają szerokie poparcie społeczne”84.
Propozycje nowego rządu dotyczyły przede wszystkim: wyłączenia z MSW
Urzędu Ochrony Państwa i podporządkowania go premierowi; odpolitycznienia
i uniezależnienia służb specjalnych; rozważenia możliwości przekazania archiwów
MSW stosownym jednostkom naukowym. Skuteczna walka z przestępczością nie
mogła się ograniczać do samej tylko reformy sądownictwa i organów ścigania.
Od początku transformacji instytucje te przeszły głęboką reformę i poprawa bezpieczeństwa społecznego wymagała podjęcia nowych działań, niezwiązanych
wyłącznie z policją i wymiarem sprawiedliwości. Premier zapowiedział, że „stawiając
własnym służbom wyższe wymagania, rząd oczekuje od innych instytucji niezbędnej współpracy. Dotyczy to m.in. banków i innych instytucji finansowych. Walka z
przestępczością to nie tylko wykrywanie i karanie sprawców naruszeń prawa, ale
także skuteczne uniemożliwianie im wykorzystywania środków pochodzących z
działań sprzecznych z prawem”85.
W kwestii międzynarodowego bezpieczeństwa Polski w exposé premier odniósł
się do poważnego zagrożenia bezpieczeństwa regionu jakim był konflikt zbrojny
Tamże.
Tamże.
83
Tamże.
84
Tamże.
85
Tamże.
81
82
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
209
mający miejsce na terytorium Bośni. Cimoszewicz wskazał, że „społeczność międzynarodowa była przez dłuższy czas bezradna wobec konfliktu w Bośni, największego w
Europie w drugiej połowie XX w. Dopiero obecnie zastosowana formuła solidarnego
działania państw NATO, Rosji i innych krajów, wśród których aktywną rolę odgrywa
Polska, okazała się skuteczna”86. Polityka bezpieczeństwa międzynarodowego
zaproponowana przez nowy rząd bezpieczeństwo Polski lokowała w stosunkach
wewnątrzeuropejskich z udziałem Stanów Zjednoczonych. Nie dzielono jednak
współpracy pomiędzy Wschód i Zachód, nadając równą wagę obydwu obszarom
polityki zagranicznej. Premier zaznaczył ponadto, że „nasze członkostwo w NATO
traktujemy jako czynnik sprzyjający ogólnoeuropejskiej stabilności i utrzymaniu
pokoju, rozwojowi demokracji i gospodarki rynkowej w całej Europie”87.
Szerzej omawiając elementy polityki zagranicznej w zakresie współpracy
międzynarodowej Cimoszewicz powiedział: „Polsce potrzebne są sygnały wzmacniające nasze europejskie aspiracje, osadzające narodową strategię integracyjną,
wymagającą przecież niemałych wyrzeczeń, na solidnym gruncie. Sygnałami
tymi będą: przyjęcie Polski do OECD w 1996 r., o co mój rząd będzie zabiegał z
pełną determinacją; rozpoczęcie negocjacji z państwami stowarzyszonymi w Unii
Europejskiej wkrótce po zakończeniu konferencji międzyrządowej oraz zintensyfikowanie dialogu, który przygotuje nasze członkostwo w NATO”88.
Na mapie stosunków dwustronnych Polski premier umieścił natomiast współpracę Polski z Niemcami i Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego, współpracę
ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą na rzecz rozwoju bezpieczeństwa transatlantyckiego, współpracę z sąsiadami wschodnimi: Rosją, Ukrainą, Białorusią i Litwą
oraz rozwój współpracy w ramach Środkowoeuropejskiej Strefy Wolnego Handlu
(CEFTA), Inicjatywy Środkowoeuropejskiej (ISE) i Rady Państw Morza Bałtyckiego.
Kolejnym istotnym w polskiej polityce zagranicznej obszarem działania miały
być państwa Azji, Afryki, Ameryki Łacińskiej oraz Australii i Oceanii, zwłaszcza zaś
Republika Korei, Japonia i Chińska Republika Ludowa. To planowane rozszerzenie
działań w zakresie polityki międzynarodowej ilustrowała zapowiedź: „jedną z
pierwszych podróży zagranicznych podejmę do krajów Azji Południowo-Wschodniej – w kilka tygodni po szczycie państw Unii Europejskiej i ASEAN. Stanowi to w
moim odczuciu nie tylko potwierdzenie woli rozwoju stosunków Polski z dynamicznie rozwijającymi się krajami Azji, ale również jest ważnym sygnałem dla Unii
Europejskiej, że cele naszej polityki zagranicznej są zbieżne z polityką europejską
również poza Europą”89.
Ważne było także kontynuowanie starań o poprawę warunków działania środowisk polonijnych: „Troska o respektowanie ich praw oraz ochrona polskiego
dziedzictwa kulturalnego będą stale w polu widzenia mojego rządu”90.
Tamże.
Tamże.
88
Tamże.
89
Tamże.
90
Tamże.
86
87
210
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Na okres rządu Włodzimierza Cimoszewicza przypadły dwa znaczne wydarzenia
w polskiej przestrzeni bezpieczeństwa. Jako pierwsze wymienić należy toczące się w
tym czasie rozmowy dotyczące przystąpienia Polski do NATO, drugie zaś to poważne
zagrożenie wewnętrzne w wymiarze ekologicznym, czyli „powódź tysiąclecia” z
lipca 1997 roku. Proces integracji Polski z NATO był już bardzo zaawansowany. Samo
przystąpienie nie ulegało już wątpliwości, do rozwiązania została jeszcze kwestia
terminów. 4 kwietnia 1996 r. Polska złożyła „Indywidualny dokument dyskusyjny
w sprawie rozszerzenia NATO”. Było to zestawienie udziału Polski w misjach pokojowych, postanowień dotyczących granic państwa, poszanowania integralności i
praw mniejszości narodowych wynikających z podpisanych z sąsiadami traktatów.
Przedstawiono także opinie i argumenty przemawiające za rozszerzeniem NATO o
Polskę wraz z symulacją zmian struktury bezpieczeństwa europejskiego91.
Rozmowy między przedstawicielami Polski i NATO toczyły się od 1996 do 1997
roku. Polskę reprezentowali przedstawiciele MON i MSZ, natomiast NATO przedstawiciele politycznych i wojskowych struktur Sojuszu, którym przewodniczył zastępca
sekretarza generalnego NATO. Równolegle odbywały się także indywidualne sesje
innych państw zaproszonych do Sojuszu. Z symulacji kosztów przeprowadzonej w
1996 r. wynikało, że całkowity koszt członkostwa w NATO wyniesie w przypadku
Polski około 1,5 miliarda dolarów. W styczniu 1997 r. powołano Zespół ds. Bieżącej
Kontroli na rzecz wstąpienia Rzeczpospolitej Polskiej do NATO, który prowadził
rozmowy akcesyjne. Włodzimierz Cimoszewicz polecił w lutym utworzenie Międzyresortowego Zespołu ds. Członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Organizacji
Traktatu Północnoatlantyckiego, który pracował nad szczegółową symulacją kosztów. Nad stroną promocji akcesji naszego kraju do NATO pracował Departament
Polityki Bezpieczeństwa MSZ. Na szczycie NATO w Madrycie 8 lipca 1997 r. szefowie
państw lub rządów państw członkowskich zadecydowali o zaproszeniu Polski,
Czech i Węgier do rozmów akcesyjnych ogłoszonym w komunikacie z posiedzenia.
Cały proces zaplanowano na podpisanie protokołów akcesyjnych do grudnia 1997
roku i zakończenie procesu ratyfikacyjnego do kwietnia roku 1999, czyli przed
50. rocznicą istnienia NATO. Rozmowy akcesyjne toczyły się od września 1997 r.
i w całości przebiegły w trakcie kadencji premiera Cimoszewicza. Pierwsza sesja
odbyła się 16 września, na której określono zobowiązania Polski, druga 29 września, dotyczyła kwestii wojskowych, natomiast trzecia 23 października, dotyczyła
spraw formalnych, w tym listu ministra spraw zagranicznych Polski do sekretarza
generalnego NATO w sprawie akceptacji przez Polskę zobowiązań wynikających
z pełnego członkostwa w Sojuszu92.
Sfinalizowanie procesu akcesyjnego pozostało w gestii nowego rządu. Drugie
z przytoczonych wydarzeń, „powódź tysiąclecia”, było wynikiem obfitych opadów,
które w dniach 3–10 lipca 1997 r. wystąpiły na obszarze południowej Polski, Czech
oraz Austrii. W ich wyniku znacznie podniósł się stan rzek: Bóbr, Nysa Łużycka,
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo..., s. 77.
R. Smoleń, Bilans negocjacji Polska-NATO, Biuletyn Departamentu Integracji z NATO – BBN,
1 listopada 1997, nr 6, s. 26–29.
91
92
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
211
Kwisa, Szprotawa, Oława, Ślęza, Bystrzyca, Nysa Kłodzka, Olza, Odra, Skora, Widawa
oraz górnej Wisły i górnej Łaby. Już 6 lipca Nysa Kłodzka i Odra zalały pierwsze
nieduże miasta, w tym jako pierwsze Głuchołazy. 7 lipca na zalane tereny udał się
Włodzimierz Cimoszewicz, wówczas także rozszerzył się zasięg powodzi, woda
wylewa w okolicach Chałupek i Olzy, natomiast 8 lipca w pobliżu Wodzisławia
Śląskiego i Raciborza. Już wówczas sytuacja była dramatyczna, a wzbierające rzeki
zalewały kolejne tereny w całym kraju. W wyniku powodzi ucierpiały takie duże
miasta, jak Wrocław, Poznań i Warszawa.
Powódź pochłonęła 55 ofiar śmiertelnych, a powstałe straty oszacowano na
12 mld złotych. 7000 osób straciło swoje domy, natomiast 9000 firm odnotowało
uszkodzenia mienia. Uszkodzeniu lub zupełnemu zniszczeniu uległo 680 000
mieszkań, 4000 mostów, 14 400 km dróg, 613 km wałów przeciwpowodziowych
i 500 000 ha upraw.
Premier Cimoszewicz w trakcie pobytu na zalanych terenach przyznał: „To
jest kolejny przypadek, kiedy potwierdza się, że trzeba być przezornym i trzeba
się ubezpieczać, a ta prawda jest ciągle mało powszechna”, co zostało bardzo
negatywnie odebrane przez opinię publiczną i skutkowało znacznym spadkiem
poparcia dla premiera. Rząd uruchomił rezerwę budżetową na rzecz usuwania
skutków powodzi i pomocy jej ofiarom, która posłużyła między innymi na zakup
tymczasowych obiektów mieszkalnych dla ludzi, którzy zostali bez dachu nad
głową. 27 sierpnia 1997 r. natomiast uchwalono ustawę o stosowaniu szczególnych
rozwiązań podatkowych w związku z likwidacją skutków powodzi, która miała
miejsce w lipcu 1997 r. dającą znaczne ulgi podatkowe wszystkim poszkodowanym
w wyniku powodzi na okres pięciu lat począwszy od lipca 1997 roku.
W okresie rządów Włodzimierza Cimoszewicza Polska została członkiem
Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), ratyfikowano też
umowę między Państwami-Stronami Traktatu Północnoatlantyckiego, a innymi
Państwami uczestniczącymi w Partnerstwie dla Pokoju dotyczącą statusu ich
sił zbrojnych. Uchwalona została i przyjęta w ogólnonarodowym referendum
nowa Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Gabinet Cimoszewicza kończył swoją
działalność przy dobrych ocenach opinii publicznej.
We wrześniu 1997 r. 51% Polaków dobrze oceniało działalność tego gabinetu,
a więc o 10% lepiej, niż na początku kadencji rządu. Nie przełożyło się to jednak
na wynik wyborczy w wyborach parlamentarnych 21 września 1997 roku.
8. Jerzy Buzek
Po wygranych przez Akcję Wyborczą „Solidarność” wyborach w Sejmie zawiązała się koalicja AWS z Unią Wolności. Na premiera nie desygnowano ówczesnego
lidera Akcji, Mariana Krzaklewskiego, lecz zaproponowanego przez niego profesora
Jerzego Buzka. Jerzy Buzek urodził się 3 lipca 1940 r. w Śmiłowicach (obecnie Czeskie
Smilovice). Na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Śląskiej ukończył
w 1963 roku studia inżynierskie ze specjalnością inżyniera chemika. Po studiach
rozpoczął pracę w Instytucie Inżynierii Chemicznej PAN w Gliwicach. W 1969 r. obronił
212
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
rozprawę doktorską, a od 1970 r. odbywał staż naukowy na Uniwersytecie Cambridge.
W 1974 r. został nauczycielem akademickim na Politechnice Śląskiej. Dziesięć lat po
obronie doktoratu, w 1979 r., obronił rozprawę habilitacyjną. Od 1994 r. pracował
jako wykładowca na Politechnice Opolskiej. Od lat 80. XX wieku ponadto kierował w
Polskiej Akademii Nauk zespołem eksperckim do spraw ochrony powietrza. W 1997
r. został mianowany profesorem nauk technicznych. W 1980 r. wstąpił do tworzącej
się „Solidarności” i został wybrany przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” na Politechnice Śląskiej. Był współzałożycielem Komisji Porozumiewawczej
Nauki przy NSZZ, latem 1981 r. został delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ
„Solidarność” i przewodniczył drugiej turze obrad tego zjazdu.
W czasie ogłoszenia stanu wojennego uniknął intenrowania ukrywając się. Uczestniczył w wydawaniu nielegalnego biuletynu „Solidarność”, którego pierwszy numer
ukazał się już w styczniu 1982 roku, przewodniczył też Regionalnej Komisji Konsultacyjnej, tworzącej podziemne struktury „Solidarności” w regionie śląsko-dąbrowskim. W
latach 1983–1987 ponadto był sekretarzem Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej. Po
wyborach parlamentarnych 1989 r. kontynuował karierę związkową, był między innymi
przewodniczącym IV, V i VI zjazdu „Solidarności”. Brał czynny udział w budowaniu Akcji
Wyborczej „Solidarność”, był koordynatorem zespołu ekspertów gospodarczych AWS
i współautorem programu gospodarczego tego ugrupowania. Opracowywany wtedy
program gospodarczy stał się jednym z głównych elementów zwycięskiej kampanii
wyborczej AWS-u w wyborach parlamentarnych 21 września 1997 roku.
Jerzy Buzek został desygnowany na premiera przez Prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego w dniu 17 października 1997 roku. 31 października 1997 r. jego
gabinet został zaprzysiężony, a 10 listopada nowy premier wygłosił exposé. 11
listopada Sejm III kadencji udzielił gabinetowi Jerzego Buzka wotum zaufania.
Obejmując funkcję premiera rządu polskiego Jerzy Buzek powiedział, że jego
celem jest powołanie „nowego rządu, który utworzyły wspólnie Akcja Wyborcza
Solidarności i Unia Wolności: ugrupowania wywodzące się z demokratycznej,
antykomunistycznej opozycji. Po roku 1989 podzieliły nas poważne różnice programowe i odmienne wybory polityczne. Dzisiaj postanowiliśmy zespolić swe siły
w jednej koalicji. Połączyło nas wspólne przekonanie, że Polskę trzeba i można
zmienić: naprawić to, co w niej złe”93.
Jak przyznał na początku swojego wystąpienia przed Sejmem, głównym
zadaniem tworzonego przez niego rządu miała być szeroko zakrojona reforma
państwa mająca na celu umocnienie poziomu życia obywateli. Swój cel określił
jako „człowiek w silnej, zdrowej rodzinie”. Zapowiadane reformy miały dotyczyć gospodarki, administracji, edukacji, ochrony zdrowia i polityki społecznej
państwa. Zdaniem premiera Buzka „Polska klasa średnia musi się wzmocnić.
Nie dopuścimy do uformowania się w Rzeczpospolitej ekonomicznych rządów
wąskiej oligarchii”94.
Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10 listopada 1997 r.
94
Tamże.
93
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Fot. 8. Jerzy Buzek w trakcie wygłaszania exposé w dniu 10 listopada 1997 r.
Źródło: PAP
213
214
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Osiągnięcie tego celu było zdaniem premiera niewykonalne bez reformy i ostatecznego odpolitycznienia administracji państwowej, którą kierować winni dobrze
wykształceni profesjonaliści. W tej kwestii Buzek stawiał na młodych absolwentów szkół wyższych. Zgodnie z zapowiedzią Prezesa Rady Ministrów „w doborze
pracowników służby cywilnej stosować będziemy zasadę konkursu, zachowując
preferencje dla absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Konieczna
jest jednak zmiana obowiązującej ustawy w taki sposób, by przy doborze nie
obowiązywał 7-letni okres pracy na stanowiskach kierowniczych, przepis sztucznie
promujący kadry wychowane w okresie komunistycznym”95.
Drugim elementem reformy miało być dokończenie prywatyzacji. Premier
zapowiedział, że jego rząd przystąpi „do inwentaryzacji i wyceny majątku Skarbu
Państwa przez specjalnie do tego celu powołane służby. Opracowane zostaną
także propozycje dalszego postępowania uwłaszczeniowego w stosunku do
pozostałego mienia Skarbu Państwa”96. Przekształcenia w gospodarce miały być
realizowane wyłącznie za akceptacją społeczeństwa. Reformy w obszarze edukacji,
nie przyniosły zdaniem premiera Buzka wystarczających rezultatów: „Nie udały
nam się przede wszystkim dwie rzeczy: po pierwsze nie potrafiliśmy stworzyć u
nas w Europie, a w Polsce w szczególności systemu przepływu wiedzy do życia
publicznego, gospodarki, do organizacji, które działają, jest luka, którą znacznie
lepiej wypełniają Japończycy czy Amerykanie dlatego wygrywają. Ta luka jest
może przede wszystkim na polskich wyższych uczelniach, dlatego dobrze o tym
powiedzieć tutaj, to jest luka, która powoduje między innymi, że mieliśmy mieć
3% pieniędzy Unii Europejskiej na badania i rozwój, na wprowadzanie nowych
technologii, rozwiązań na uczelniach, a to dotyczy także uczelni humanistycznych, ekonomicznych na pewno, nowych sposobów organizacji i nam się to nie
udało. Nie udało się, pomimo że Unia Europejska daje niemal 1% na badania. A
dlaczego? 1% to jest mniej więcej tyle, ile dają Amerykanie i Japończycy. Bo nie
ma współfinansowania nauki i badań w kategorii postępu ze strony gospodarki, ze
strony organizacji publicznych, nie ma połączenia i nie ma wiary w organizacjach
publicznych, w przedsiębiorstwach, w realnej gospodarce, wiary w to, że można się
oprzeć na nowoczesnych rozwiązaniach wypracowanych przez naszych naukowców. Taka wiara i taki duch innowacyjnej przedsiębiorczości istnieje w Ameryce
nieporównanie większy. I w Japonii”97.
Jako jedną z przyczyn wskazał brak konsekwencji w nauczaniu przedmiotów
ścisłych i wycofaniu matematyki z egzaminu maturalnego. Jak wspomniał: „Zależało mi na tym, żeby weszła matematyka na maturze, w 2002 r. przekreślono te
plany. Takie błędy wychodzą za 10 za 15 lat. Dzisiaj proporcja pomiędzy tymi, którzy
kończą uczelnie czy kierunki związane z techniką, z naukami ścisłymi w stosunku
do tych, którzy kończą nauki humanistyczne jest zupełnie złamana. A matematyka
Tamże.
Tamże.
97
I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka zarejestrowana w dniu 18.02.2010 r. w Warszawie
(w posiadaniu autora).
95
96
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
215
przydałaby się również tym z języka polskiego. I z historii. Ja nie twierdzę, że historia
jest mniej ważna niż matematyka, ale na pewno są równoważne. Myśmy na tym
bardzo przegrali. A to było niepopularne, wprowadzenie matematyki na maturze,
do dziś uważają, że to się zdać nie da. Na poziomie podstawowym na maturze każdy
może zdać. I powinien. Nawet jak procent składamy w banku, żeby sprawdzić, czy
go nie oszukują. Przecież nic innego nie jest mu potrzebne w życiu. A jak się tej
matematyki nie zdawało na maturze to już się od pierwszej klasy szkoły średniej
czy od pierwszej klasy gimnazjum niczego nie nauczy, bo przecież nie zdajemy
matury z matematyki. To nie jest dobre podejście. Musimy wymagać od siebie
nawzajem, po to żeby wygrać”98.
Najpoważniejszymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa ekonomicznego państwa były: ciągle nieadekwatna do współczesnych potrzeb struktura produkcji
przemysłowej oraz wysoka inflacja. Premier Buzek zadeklarował, że jego rząd
„będzie przeciwdziałać inflacji przez kontrolę deficytu budżetowego i będzie
stopniowo obniżać ten deficyt. Przygotujemy ustawę o odpowiedzialności finansowej państwa. Zwiększymy dyscyplinę monetarną, dzięki silnej pozycji banku
centralnego”99. Rozwój gospodarczy miały wspomagać mechanizmy polityki
gospodarczej. Polityka ta miała obejmować „aktywne wsparcie konkurencyjności
i nowoczesności krajowego przemysłu, jego proeksportowej orientacji”100. W
zaprezentowanym w wystąpieniu programie kluczowymi elementami były:
tworzenie warunków do restrukturyzacji przedsiębiorstw; umożliwianie przystosowania przedsiębiorstw do warunków rynkowych; nacisk na zwiększanie
rentowności krajowej produkcji; usuwanie barier ograniczających inwestycje
krajowe i zagraniczne; ochrona strategicznych z punktu widzenia państwa gałęzi
produkcji. Pobudzenie rozwoju gospodarczego wymagało ponadto rozwoju
krajowej infrastruktury transportowej i telekomunikacyjnej.
W swoim exposé premier Buzek deklarował: „Rozpoczniemy restrukturyzację PKP i przygotowania do ich prywatyzacji, zaczniemy rozwijać infrastrukturę
transportową, poprawimy stan bezpieczeństwa na drogach. Uchwalimy nowe
prawo telekomunikacyjne, zgodne z regulacjami obowiązującymi w Unii Europejskiej. Sprywatyzujemy Telekomunikację Polską S.A. Utworzymy rynek usług
telekomunikacyjnych”101. W exposé Jerzego Buzka widać także specjalną troskę
poświęconą zagadnieniom bezpieczeństwa obszarów wiejskich i rolnictwa. Celem
zaprezentowanej przez premiera polityki w tym zakresie był „wielofunkcyjny rozwój wsi i modernizacja rolnictwa, w tym zwłaszcza zagwarantowanie rozwoju
nowoczesnych, stabilnych gospodarstw rodzinnych”102.
Zapowiedzi prywatyzacyjne gabinetu Jerzego Buzka były realizowane z silną
determinacją. O ile dochody z prywatyzacji w 1997 roku stanowiły 6,5 mld zł (5,7%
I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka...
Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
100
Tamże.
101
Tamże.
102
Tamże.
98
99
216
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
dochodów budżetu państwa), to w 1999 roku wyniosły 13,3 mld zł (10,6% dochodów budżetu państwa), a w 2000 roku aż 27,2 mld zł (20% dochodów budżetu
państwa)103. Tak wielkie zmiany prywatyzacyjne powinny być realizowane ze starannym przygotowaniem. Niestety pośpiech przy prywatyzacji Telekomunikacji
Polskiej, PZU, czy Banku PKO S.A. spowodował wiele błędów wpływających w
okresie późniejszym na bezpieczeństwo gospodarcze państwa (odzyskanie kontroli
nad PZU kosztowało kilkanaście mld zł).
W exposé premiera Buzka zawarto też zapowiedź stabilizowania rynku
produktów rolnych zarówno w celu kształtowania odpowiednich dochodów
rolników jak i ochrony interesów konsumentów. W tym celu rząd miał prowadzić
„skuteczną politykę, zapobiegającą zakłóceniom na rynku produktów rolnych i
spożywczych – szczególnie wywołanych importem dotowanej lub niepełnowartościowej żywności”104. Zadaniem długoplanowym było przygotowanie rolników
do negocjowanego od kilku lat wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Celowi temu
miały służyć specjalne fundusze przedakcesyjne, z których nasz kraj nie korzystał
w wystarczającym stopniu, stąd uwaga premiera: „Polska jest najgorzej biorącym
te fundusze krajem. To jest oparte o budżet brukselski. Mamy 26. albo 27. miejsce,
raz Łotysze są gorsi niż my, a raz my jesteśmy gorsi niż Łotysze. Rumuni i Bułgarzy są
lepsi – ja oczywiście mówię per capita, to znaczy na jednego obywatela. Bierzemy
więcej pieniędzy niż Estonia i niż Luksemburg, ale w Luksemburgu mieszka 400
tysięcy ludzi, więc nic dziwnego, że bierzemy trochę więcej, niż Luksemburg i niż
Malta, ale przeciętnie na obywatela bierzemy mniej niż Malta, mniej niż Rumunia,
mniej niż Bułgaria, mniej niż Słowacja, mniej niż Czechy… Mam dalej wyliczać? To
świadczy o tym, że nam skutkuje. A to są właśnie pieniądze na styku przedsiębiorstwo, firma – obojętnie, to nie musi być firma produkcyjna, może być usługowa,
jakakolwiek inna, zarządzająca, to się wiąże z ekonomią i zarządzaniem, humaniści
to zupełnie inny problem, to jest nasza cywilizacja, nasza kultura”105.
Głównym zamiarem rządu była „szybka poprawa warunków życia polskich
rodzin i uniknięcie grożącego nam kryzysu finansów publicznych państwa poprzez
szybki wzrost gospodarczy, trzy razy szybszy niż w Europie Zachodniej, poprzez
spadek inflacji oraz przyspieszenie powstawania nowych miejsc pracy”106. Z realizacją tego zamiaru były związane planowane działania rządu: „przyspieszymy
decentralizację finansów publicznych oraz prywatyzację, przeprowadzimy
uwłaszczenie i reprywatyzację, przeprowadzimy likwidację monopoli i odbiurokratyzujemy gospodarkę przez wycofanie nadmiernie rozbudowanych koncesji i
systemu reglamentacji, zbędnych lub szkodliwych przepisów. Powołamy w tym
celu rządową komisję z udziałem organizacji gospodarczych do spraw przeglądu
przepisów”107.
www.money.pl/gospodarka/raporty (dostęp 6.12.2011).
Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
105
I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka...
106
Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
107
Tamże.
103
104
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
217
Podobnie jak poprzedni premierzy, Jerzy Buzek dostrzegał zagrożenia społeczne związane z niedorozwojem budownictwa mieszkaniowego. Zdaniem
premiera „wieloletnie zaniedbania w zakresie budownictwa mieszkaniowego
nie są możliwe do odrobienia w ciągu krótkiego czasu. Podstawowym warunkiem
skutecznych działań naprawczych w tej dziedzinie jest obniżanie inflacji i stały
wzrost gospodarczy”108. W programie rządu zawarto Narodowy Program Budownictwa Mieszkaniowego, który miał na celu uruchomienie kas mieszkaniowych,
zwiększanie nakładów inwestycyjnych na uzbrojenie terenów przeznaczonych
pod budownictwo, uproszczenie prawa budowlanego i prawa o planowaniu
przestrzennym, wspieranie modernizacji technologii oraz lepsze wydatkowanie
środków z budżetu państwa. Jednym z najważniejszych zadań rządu, była zdaniem
premiera Buzka poprawa bezpieczeństwa obywateli. Miało temu służyć „usprawnienie pracy policji, organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości”109. Konieczna
też była restrukturyzacja policji stąd zapowiedzi zmniejszenia liczby stanowisk
administracyjnych i zwiększenia liczby patroli na ulicach oraz stworzenia systemu
„kontaktów policji ze społecznościami lokalnymi i ich przedstawicielami tak, aby
mobilizować obywateli do samoorganizacji i wspólnych działań profilaktycznych
oraz wspierać pomoc sąsiedzką”110.
Odnosząc się do zagadnień bezpieczeństwa ekonomicznego, retrospektywnie
premier Buzek wskazał na zalety konserwatywnego systemu bankowego w Polsce
„przez rok czy przez dwa, mówimy o innowacyjnej gospodarce, trzeba pamiętać,
że innowacyjna gospodarka jest wszędzie dobra, wszędzie – z wyjątkiem systemu
bankowego. Bo właśnie innowacyjność w systemie bankowym, jeśli państwo wiecie
na ten temat, spowodowała krach, wszystkie papiery wartościowe, nie wiadomo
co, nie wiadomo jak, jakie gwarancje, jak kreatywna księgowość, to była też »innowacyjna księgowość«, a więc w finansach. Proszę Państwa, dlaczego się nasz kraj
tak najlepiej ostał? Bo myśmy w finansach byli mało innowacyjni. Proszę państwa,
we wszystkim – to już teraz wiemy – po kryzysie to jest wniosek, po kryzysie we
wszystkim trzeba być innowacyjnym, tylko nie w finansach. To trzeba sobie zapamiętać. Myśmy byli mało innowacyjni w ogóle w naszej gospodarce, w naszym życiu
publicznym, to trzeba zmienić, radykalnie trzeba zmienić, mówię o tym poważnie,
bo to oczywiście są wnioski, to nie są paradoksalne wnioski, to są prawdziwe – że
finanse nas doprowadziły do takiego krachu, ale chodzi o to, żebyśmy jasno spojrzeli
na doświadczenia kryzysu. Kryzys wniósł nam w doświadczenie brak zaufania. Europa
postawiła na kontrolę systemu finansowego w skali świata”111.
Celem działań rządu miało być przywrócenie apolityczności i ponadpartyjności służb specjalnych: „Urząd Ochrony Państwa powinien znajdować się pod
kontrolą rządową i parlamentarną. Rząd powinien wyznaczać zadania dla służb
specjalnych i na podstawie efektów oceniać ich pracę. Niedopuszczalne jest, aby
Tamże.
Tamże.
110
Tamże.
111
I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka...
108
109
218
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
wywiad i kontrwywiad stawiał sobie zadania sam lub opowiadał się po którejś ze
stron w politycznych rozgrywkach”112. Podstawą silnego i bezpiecznego państwa
powinien być sprawnie działający wymiar sprawiedliwości „aby dać ludziom
prawo do ochrony prawnej, a państwu zapewnić ich szacunek”113. Rząd zamierzał
ułatwić obywatelom dostęp do sprawnie działającego aparatu sprawiedliwości,
stąd zapowiedź: „utworzymy sądy grodzkie w celu rozpatrywania prostych spraw
cywilnych i karnych oraz wykroczeń, by przyspieszyć działania wymiaru sprawiedliwości. Zwiększymy wymagania w stosunku do osób pełniących stanowiska
kierownicze w sądownictwie”114.
Odnosząc się do zagadnień bezpieczeństwa zewnętrznego Polski premier
powołanego przez koalicję AWS-UW rządu skoncentrował się na bezpieczeństwie militarnym państwa i pogłębianiu współpracy dwustronnej i wielostronnej.
Stojące na straży bezpieczeństwa granic Wojsko Polskie powinno być, zdaniem
Buzka, apolityczne, kompetentnie kierowane i poddane cywilnej kontroli. Premier
zapowiedział, że jego rząd utworzy Narodowy System Obrony Państwa i zwiększy
nakłady na modernizację armii. Rząd Jerzego Buzka zamierzał też „kontynuować i
intensyfikować działania dostosowujące polskie siły zbrojne do wymogów uczestnictwa Polski w NATO”115.
W exposé zadeklarowano wprowadzenie czytelnych zasad funkcjonowania
państwa w stanach nadzwyczajnych oraz w przypadku zagrożenia konfliktem zbrojnym. Zasadniczym elementem systemu obrony państwa miały być siły zbrojne,
które powinny być mniejsze liczebnie i lepsze jakościowo. W tym kontekście premier zapowiedział systematyczne skracanie czasu obowiązkowej służby wojskowej.
Zapowiedział też racjonalizację wydatków na wojsko, poprzez likwidację zbędnej
infrastruktury, stworzenie przejrzystych procedur na zakup sprzętu i uzbrojenia
dla wojska oraz zwiększenie roli polskiego przemysłu zbrojeniowego. Priorytet
dążeń do pełnej integracji Polski z NATO nie wynikał – zdaniem Jerzego Buzka – z
obaw przed zagrożeniem z jakiejkolwiek strony, lecz z konsekwentnej woli narodu,
ale według premiera bezpieczeństwo narodowe miało nie tylko wymiar militarny.
Równie ważna była stabilizacja ekonomiczna i społeczna w kraju oraz umocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej, stąd kolejna zapowiedź premiera:
„Priorytetem naszej polityki będzie, na równi z NATO, możliwie szybka integracja
ze strukturami Unii Europejskiej”116. Odnosząc się do bezpieczeństwa międzynarodowego Polski premier Buzek podkreślił znaczenie stosunków z Niemcami i
Francją w ramach Trójkąta Weimarskiego, podnoszenie na jak najwyższy poziom
stosunków ze Stanami Zjednoczonymi oraz podejmowanie działań politycznych
w skali regionalnej. W zakresie działań o charakterze regionalnym szczególne
znaczenie miało porozumienie o wolnym handlu CEFTA, współpraca z krajami
Jerzy Buzek: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
Tamże.
114
Tamże.
115
Tamże.
116
Tamże.
112
113
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
219
bałtyckimi oraz stosunki Polski z Rosją i Ukrainą. Zaniepokojenie premiera budziła
sytuacja na Białorusi, w której rządy demokratyczne zostały zastąpione dyktatorskimi rządami populistycznego Łukaszenki.
Na uwagę zasługuje poczyniona w exposé deklaracja premiera podejmowania
starań „by kontakty polsko-rosyjskie stały się partnerskie i tak dobre, jak dobra jest
wzajemna znajomość Polaków i Rosjan”117. Premier podkreślił także szczególnie
bliskie relacje ze Stolicą Apostolską wynikające z obecności „Papieża Polaka na Stolicy
Piotrowej”. Stosunki te miała umocnić ratyfikacja „Konkordatu pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską”. Ważną kwestią, w rozumieniu bezpieczeństwa
narodowego, była sytuacja Polaków mieszkających poza granicami kraju. Aby ułatwić
im powrót do kraju pochodzenia premier deklarował „politykę otwartych drzwi”,
która miała się wyrażać m.in. przez ułatwienia procedur uzyskiwania polskiego
obywatelstwa przez „rodaków za granicą, szczególnie tą wschodnią”. Patrząc retrospektywnie na polską politykę zagraniczną, premier Buzek zauważył, że powinna
ona wykraczać poza ramy europejskie: „musimy starać się być dynamiczni – z Chinami, to jest z Koreą, z Japonią, z Australią, z Brazylią, nikt nie rozwiąże problemów
klimatycznych bez kontaktów z Brazylią, gdzie są największe lasy zwrotnikowe, które
absorbują 70-parę procent CO2 kuli ziemskiej, ale to są wszystko problemy, których
infrastruktura jest bardzo potężna”118.
Przejęcie przez Polskę przewodnictwa w OBWE w 1998 roku było okazją do
szerszego zaprezentowania kierunków polskiej polityki zagranicznej. Przygotowywane członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim rodziło pytanie o relacje z
Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. OBWE traktowano w zasadzie jako organizację służącą pokojowemu zapobieganiu konfliktom w Europie i
rozwojowi demokracji na naszym kontynencie. Udział Polski w OBWE miał raczej
wspierać działania przygotowawcze do członkostwa w Sojuszu. Świadczą o tym
rokowania nad modyfikacją traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w
Europie czy nakierowanie OBWE na współpracę z innymi organizacjami bezpieczeństwa europejskiego, jednak jedynie w charakterze organizacji podrzędnej
względem innych119. Ówczesny polski rząd sprzyjał zwierzchnictwu NATO nad
innymi organizacjami w Europie wierząc, że jest ono jedyną organizacją będącą
w stanie dać realne gwarancje bezpieczeństwa regionu. OBWE była istotnym
elementem bezpieczeństwa Polski do czasu, gdy nasze członkostwo w NATO
stało się realne, a zarazem okazało się, że sama OBWE nie posiada praktycznych
możliwości zapobiegania konfliktom militarnym, nie mogła więc stanowić podwalin
bezpieczeństwa państwa.
Odstąpienie przez Polskę od rozwoju KBWE, a następnie OBWE na rzecz
integracji ze strukturami NATO, a następnie przystąpienia do tego Sojuszu
możliwe było wyłącznie dzięki sprzyjającej sytuacji za wschodnią granicą kraju.
I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka...
Tamże.
119
B. Geremek, Entwicklung Und Perspektiven der OSZE [w:] OSZE-Jahrbuch 1998, Baden-Baden
1998, s. 29.
117
118
220
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Znaczne osłabienie Federacji Rosyjskiej po rozpadzie ZSRR zaowocowało koncentracją tego państwa na sytuacji wewnętrznej z jednoczesnymi zmianami w
polityce zagranicznej, zwłaszcza względem Europy Środkowej i Wschodniej.
Mocno ograniczona pozycja międzynarodowa uniemożliwiała Rosji wychodzenie z pozycji mocarstwa, co przełożyło się na pełną suwerenność byłych
państw obozu wschodniego i radykalne zmniejszenie zagrożenia ingerencją w
wewnętrzne sprawy tych państw. Dlatego w okresie poprzedzającym wstąpienie
Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego rola OBWE sprowadziła się do działań
politycznych na rzecz bezpieczeństwa europejskiego bez realnych możliwości
zapobiegania ewentualnym konfliktom.
W trakcie kadencji premiera Jerzego Buzka w wymiarze zewnętrznym bezpieczeństwo Polski podporządkowane było dwóm procesom – akcesji Polski do NATO
oraz negocjacjom w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Rząd Jerzego
Buzka sfinalizował toczący się już proces przystąpienia do NATO. 27 listopada
1997 r. sekretarz generalny NATO, Javier Solana przekazał premierowi RP Jerzemu
Buzkowi list, w którym państwa członkowskie Sojuszu uznały, że Polska jest przygotowana do członkostwa w NATO. Jeszcze tego samego dnia dotychczasowy
szef polskiego zespołu negocjacyjnego złożył sekretarzowi generalnemu NATO
listy uwierzytelniające i rozpoczęło działalność polskie przedstawicielstwo przy
Sojuszu Północnoatlantyckim. W grudniu podpisano protokoły o przystąpieniu do
Traktatu Północnoatlantyckiego Polski, Czech i Węgier, po ich podpisaniu przez
wszystkie państwa członkowskie Polska stała się członkiem struktur NATO-wskich
i zaczęła uczestniczyć w posiedzeniach większości komitetów. Ratyfikacja protokołów trwała od lutego do grudnia 1998 r. W końcu 29 stycznia 1999 r. sekretarz
generalny NATO przesłał polskiemu ministrowi spraw zagranicznych list oficjalnie
zapraszający Polskę do przystąpienia do Traktatu Północnoatlantyckiego. Akt
ratyfikacyjny podpisany przez premiera Jerzego Buzka i Prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego został złożony w Waszyngtonie 12 marca 1999 r. i z tą datą Polska
oficjalnie stała się członkiem Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.
Na okres kadencji Jerzego Buzka przypadły także negocjacje odnośnie do
włączenia Polski do systemu Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa
(WPZiB) Unii Europejskiej. Negocjacje te toczyły się w okresie od 10 listopada
1998 r. do 6 kwietnia 2000 r. i były elementem negocjacji przedakcesyjnych do
UE. W momencie rozpoczęcia tych negocjacji nasze członkostwo w NATO było
już właściwie przesądzone i rząd przystąpił do intensywnych prac nad drugim
priorytetem – akcesją do Unii Europejskiej. Stanowisko Polski zostało określone
w dokumencie „Stanowisko negocjacyjne Polski w obszarze wspólna polityka
zagraniczna i bezpieczeństwa” wydanym przez Radę Ministrów 27 sierpnia 1998
roku. Zaznaczono w nim jednoznacznie, że „współpraca w WPZiB to współpraca
międzyrządowa, oparta o konsultacje prowadzące do jednomyślnego podejmowania decyzji, a nie o podejmowanie decyzji większością głosów. Każde państwo
członkowskie oraz Komisja mają prawo inicjatywy”, istotnym elementem, na który
zwrócono uwagę w procesie negocjacyjnym był ponadto fakt, że przystąpienie
Polski wiązać się będzie z akceptacją „wszystkich celów politycznych, zdefiniowa-
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
221
nych w traktatach i załączonych do nich deklaracjach oraz udział we wszystkich
działaniach niezbędnych dla ochrony wspólnych interesów państw członkowskich”.
Oprócz konieczności przyjęcia podjętych już postanowień Polska zyskiwała jednak
coś niezmiernie w czasach intensywnego rozwoju ważnego – wpływ na kierunek
rozwoju polityki europejskiej z możliwością działania na rzecz dostosowania jej
w przyszłości do swoich potrzeb, co znacznie zwiększało szanse rozwoju. Kraj
już wówczas był dobrze przygotowany, by spełniać wymagania stawiane uczestnikom WPZiB oraz inne wynikające z II filaru Unii Europejskiej.
Swój udział rząd Buzka miał także w kształtowaniu Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony, zapoczątkowanej na szczycie Unii Europejskiej w Helsinkach
w grudniu 1999 roku. Zadeklarowano między innymi gotowość Polski do udziału
w Europejskim Celu Operacyjnym (European Hedline Goal) i Europejskim Planie
na rzecz Wzmocnienia Zdolności do Działania (European Capabilities Action Plan).
W procesie rozwoju ESDP Polska aktywnie działa na rzecz współpracy pomiędzy
Unią Europejską i NATO w ramach dwóch grup konsultacyjnych złożonych z państw
członkowskich Unii, państw kandydujących oraz Islandii, Norwegii i Turcji. Ponadto
strona Polska brała udział w koordynacji współpracy w ramach procesu „Berlin Plus”,
natomiast już w ramach stosunków bilateralnych aktywnie rozwijano kontakty
z państwami członkowskimi Unii w sprawach cywilnych aspektów reagowania
kryzysowego120.
W niespełna rok po wstąpieniu Polski do NATO i opublikowaniu na szczycie w
Waszyngtonie (w dniach 23–24 kwietnia 1999 roku) nowej Koncepcji Strategicznej
Sojuszu, powstała Strategia Bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej z 4 stycznia
2000 roku. Nowa polska strategia zawierała elementy związane z członkostwem
w Sojuszu i ewolucją sytuacji geostrategicznej uznając, że „w dającej się przewidzieć przyszłości niepodległy byt Polski nie jest zagrożony”121. Strategia zawierała
jednoznaczną deklarację „Polska realizuje własne interesy bezpieczeństwa przede
wszystkim w ramach północnoatlantyckiego systemu sojuszniczego współdziałania i solidarności”122. Koncepcje dotyczące organizacji systemu obronnego i
modernizacji polskich sił zbrojnych w celu ich dostosowania do standardów NATO
znalazły się w kolejnym dokumencie – Strategii Obronności Rzeczypospolitej
Polskiej, przyjętym przez Radę Ministrów 23 maja 2000 roku.
W okresie rządów Jerzego Buzka został zakończony proces ekokonwersji
polskiego zadłużenia. W 1997 r. do ekokonwersji przychyliła się Szwecja (4% – 13
mln USD), a w roku następnym Włochy (2% – 32 mln USD). Norwegia dokonała
ekokonwersji polskiego zadłużenia w roku 2000 (10% – 27 mln USD)123.
R. Augustyniak, A. Konarzewska, Stanowisko negocjacyjne Polski w obszarze „Wspólna Polityka
Zagraniczna i Bezpieczeństwa” [w:] Polska w Unii Europejskiej, red. K. Żukrowska, J. Stryjek, Warszawa
2004, s. 323.
121
Z. Nowakowski, H. Szafran, Z. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku…, s. 178–180.
122
Tamże.
123
Z. Karcz, Zadłużenie zagraniczne Polski. Gra o miliardy? Kiedy do euro?, Warszawa 2006,
s. 21–56.
120
222
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Spoglądając na okres swojej kadencji z perspektywy czasu premier Buzek
zwrócił uwagę na zagrożenia kulturowe bezpieczeństwa narodowego. Jego zdaniem „kultura zawsze opiera się na wysokich możliwościach finansowych oraz
na wyedukowanym społeczeństwie, bo ktoś musi ją kupować i się z nią zaznajamiać, nieprzypadkowo wszystkie wernisaże najważniejsze i najlepsze orkiestry
symfoniczne są w Stanach Zjednoczonych. Bo tam na bazie II połowy XX wieku,
wielkiej gospodarki, braku zniszczeń wojennych, stworzono ogromne podstawy
finansowe, a potem także cywilizacyjne do stworzenia kultury na najwyższym
poziomie i cywilizacja amerykańska w pewnym sensie zalała świat, filmy czy inne
wytwory amerykańskiej cywilizacji dzisiaj opanowały świat i to jest naturalne.
My także nie chcemy, ta cywilizacja jest bliska nam, jest właściwie naszą młodszą
siostrą, więc za bardzo się na to nie krzywimy, ale chcemy, żeby nasza cywilizacja,
w którą wierzymy, nadal odnosiła sukcesy”124.
Niebezpieczne, zdaniem Jerzego Buzka, było i jest zjawisko niedostrzegania
zagrożeń spoza obszaru euroatlantyckiego zarówno przez rządy europejskie, jak i
przez administrację amerykańską: „dzisiaj problem polega na tym, że administracja
amerykańska nie w pełni rozumie, według mojej opinii, i nie w pełni docenia.
Prezydent Obama w sposób naturalny ma nieco inaczej ustawiony celownik. I
słusznie. My w Europie także bardzo interesujemy się Afryką, która ma ogromne
problemy. I dla Europejczyków to jest kontynent-wyzwanie. Dla pana Prezydenta
Obamy w sposób naturalny jest to wielkie wyzwanie. I nie można mu tego mieć
za złe, absolutnie, bo to jest bardzo dobry problem do rozwiązania. Azjaci sobie
zaczynają radzić, ale nie kraje afrykańskie. To jest wielka czarna dziura. Europejczycy zaczynają gromadzić środki. Poprzedni szef Komisji Europejskiej mówił o
tym bardzo wyraźnie – my musimy coś zrobić z Afryką, to jest nasz europejski
obowiązek. I tak się dzisiaj ukształtowali Amerykanie. Rozmawiają z Chinami, z
Japończykami, z wieloma krajami Afryki, rozwiązują problemy, kraje południowej
Afryki, Arabowie także. Bardzo fajnie. I fantastycznie. Tylko my się obawiamy, że ta
współpraca będzie ni wystarczająca. Ja się obawiam, że to nie rozwiąże problemów
świata, przed którymi obecnie stoimy. Które musimy rozwiązać wspólnie, wszyscy
na świecie, ale najłatwiej nam się dogadać z Amerykanami. Nie wiem w jakim
stopniu to się uda. Jednym z powodów, dla których on nie przyjeżdża jest słabość
naszego wizerunku europejskiego, bo on nie jest jeszcze mocny”125.
Rząd Jerzego Buzka ustąpił 19 października w wyniku przegranych wyborów
parlamentarnych. Rząd ten wprowadził cztery fundamentalne reformy: reformę
szkolnictwa, reformę emerytalną, reformę administracyjną i reformę służby zdrowia, które miały znaczący wpływ (także negatywny) na funkcjonowanie państwa
i na bezpieczeństwo państwa. Krytycy rządu Jerzego Buzka zwracają uwagę
na negatywne skutki jego działań takie jak schłodzenie gospodarki, wyprzedaż
majątku narodowego, powstanie ogromnej dziury budżetowej mogącej doprowadzić do destabilizacji państwa, likwidacja szkolnictwa zawodowego, kryzys w
124
125
I. Protasowicki, wypowiedź J. Buzka...
Tamże.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
223
zakładach polskiego przemysłu zbrojeniowego, afery finansowe (PZU, BIG Bank
Gdański, Coloseum), załamanie handlu ze Wschodem. Sam rząd Jerzego Buzka w
opublikowanym we wrześniu 2001 r. „Raporcie o stanie państwa i działaniach rządu
w latach 1997–2001” zwracał uwagę na niekorzystne warunki działania – pojawienie
się pierwszej fali wyżu demograficznego z lat 80. XX wieku wchodzącej na rynek
pracy, spłacania rat z tytułu zadłużenia zagranicznego, konieczność likwidacji skutków niespotykanej od dziesięcioleci powodzi, obniżenia się koniunktury światowej,
a także na trudne uwarunkowania polityczne wynikające ze sporów i konfliktów
w koalicji rządowej, a także w samej Akcji Wyborczej Solidarność – powodujące
brak zwartości i dyscypliny w działaniu większości sejmowej. Niewątpliwym
sukcesem rządu było doprowadzenie do członkostwa w NATO oraz przyjęcie
Narodowej Strategii Integracji koordynującej politykę wobec Unii Europejskiej.
Przygotowano ekspertyzy dotyczące korzyści i kosztów wynikających z akcesji do
UE, przeanalizowano istniejące traktaty akcesyjne i przyspieszono dostosowanie
sektorowe. Poprawiła się też pozycja międzynarodowa Polski oraz relacje naszego
kraju z sąsiadami, w tym w szczególności z Federacją Rosyjską (po wizycie ministra
Władysława Bartoszewskiego w Moskwie w 2001 r.) z Ukrainą oraz z Niemcami (w
formule „europeizacji” dialogu polsko-niemieckiego).
9. Leszek Cezary Miller
Po wygranych przez koalicję Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Unii Pracy
wyborach parlamentarnych 2001 r. (z wynikiem 41,04%) Prezydent Aleksander
Kwaśniewski misję tworzenia rządu powierzył ówczesnemu przewodniczącemu
SLD Leszkowi Millerowi. Leszek Cezary Miller urodził się 3 lipca 1946 r. w rodzinie
robotniczej. Zaczął pracować bardzo wcześnie, bo w wieku 17 lat w Zakładach Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie, jednocześnie kontynuując naukę w Technikum
Elektroenergetycznym. Zasadniczą służbę wojskową odbył na okręcie podwodnym
ORP „Bielik”. Po powrocie do pracy w Zakładach Przemysłu Lniarskiego wstąpił do
Związku Młodzieży Socjalistycznej. Był przewodniczącym zarządu zakładowego
tej organizacji.
Wstępując w 1969 r. do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej rozpoczął
swoją karierę polityczną. W latach 1973–1974 pełnił funkcję sekretarza Komitetu
Zakładowego PZPR. W latach 1974–1978 studiował nauki polityczne w Wyższej
Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR. Po studiach rozpoczął pracę w Komitecie
Centralnym PZPR kierując zespołem, a następnie Wydziałem ds. Młodzieży, Kultury
Fizycznej i Turystyki. W 1986 r. został I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR
w Skierniewicach, a od 1988 r. sekretarzem Komitetu Centralnego PZPR. Brał udział
po stronie rządowej w obradach Okrągłego Stołu, w których współprzewodniczył
podzespołowi ds. młodzieży. Po rozwiązaniu PZPR współuczestniczył w powoływaniu Socjaldemokracji RP.
W wyborach parlamentarnych 1991 r. z listy SdRP dostał się do Sejmu. W każdych kolejnych wyborach skutecznie ubiegał się o reelekcję. Od marca 1993 r. pełnił
funkcję sekretarza generalnego SdRP. Po wygranych przez SLD i PSL wyborach
224
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
w 1993 r. został ministrem Pracy i Polityki Społecznej w gabinetach Waldemara
Pawlaka oraz Józefa Oleksego. W tym czasie został ponadto wiceprzewodniczącym
SdRP. W 1996 r. został szefem Urzędu Rady Ministrów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza. Od stycznia 1997 r. był ministrem spraw wewnętrznych i administracji, a
od grudnia 1997 r. także przewodniczącym SdRP. Został wówczas także przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej (wtedy koalicji,
w skład której wchodziło poza SdRP szereg partii, stowarzyszeń oraz organizacji
związkowych). W związku z wejściem w życie nowej konstytucji RP wykluczającej
organizacje społeczne z podmiotów mogących zgłaszać kandydatów na posłów i
senatorów, SLD przekształciło się 15 kwietnia 1999 r. w partię polityczną. W czasie
I kongresu SLD (18–19 grudnia 1999 r.) Leszek Miller został wybrany na przewodniczącego partii.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował Leszka Millera na premiera
już 4 października 2001 r., mimo że dymisja gabinetu Jerzego Buzka złożona została
na pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu dopiero 19 października 2001
roku. Wygłaszając 25 października swoje oświadczenie w sprawie proponowanego
składu rządu i programu prac rządu, premier Leszek Miller odniósł się do minionej
kadencji: „Po czterech latach rządów najpierw AWS i UW, a później AWS i jej sojuszników, przybyło prawie milion bezrobotnych, czterokrotnie spadło tempo wzrostu
gospodarczego; do zera zmalała rentowność przedsiębiorstw. Inwestycje, które
wiele lat z rzędu rosły dynamicznie – po raz pierwszy od szeregu lat spadły o niemal
10 proc. Społeczeństwo zubożało, zwiększyły się obszary dziedziczonej biedy.
Spadły dochody rolników. Wiele polskich rodzin utraciło jakąkolwiek nadzieję”126.
W celu wyjścia z sytuacji kryzysowej państwa premier Miller zamierzał uruchomić rezerwy tkwiące zarówno w państwie jako organizacji jak i w społeczeństwie
– poprzez podniesienie jakości rządzenia, obniżenie kosztów działania państwa,
eliminację marnotrawstwa w obszarze finansów publicznych, zwiększenie efektywności służb celnych i fiskalnych oraz lepsze wykorzystanie geograficznego i
politycznego umiejscowienia Polski na arenie międzynarodowej. Odnosząc się
retrospektywnie do początku swojej misji Prezesa Rady Ministrów Leszek Miller
powiedział: „Siłą rzeczy my musieliśmy się skupić na tych czynnikach dotyczących
wojny w Iraku i wcześniej zamachu terrorystycznego, więc można powiedzieć,
że to bezpieczeństwo militarno-polityczne odgrywało ogromną rolę. Polska
musiała podjąć decyzję o uczestnictwie lub nieuczestnictwie w koalicji antyirackiej,
musieliśmy ściśle współpracować z innymi państwami, które w tym uczestniczyły,
wymieniać informacje i tak dalej, a jeżeli chodzi o to ekonomiczne, to również to
był problem, dlatego, że z uwagi, o wcześniejszych przesłankach już mówiłem,
więc powiedziałbym, że w tamtej kadencji, to co najmniej te trzy czynniki, trzy
rodzaje, czyli ekonomiczne, militarne i polityczne”127.
Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 25 października 2001 r.
127
I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem przeprowadzony w dniu 22.01.2010 r. w Warszawie
(w posiadaniu autorów).
126
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
225
Fot. 9. Leszek Cezary Miller w trakcie wygłaszania exposé w dniu 25 października 2001 r.
Źródło: PAP
226
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Jednym z najtrudniejszych wyzwań, odziedziczonych po poprzedniej ekipie rządzącej, była wielomiliardowa dziura budżetowa (zwana dziurą Bauca), stąd deklaracja
premiera, że celem nowego rządu jest „przezwyciężenie kryzysu i wprowadzenie
gospodarki na ścieżkę wzrostu”128. Stabilizacja finansów państwowych wymagała w
pierwszej kolejności racjonalizacji wydatków budżetowych państwa. Premier Miller
już na samym początku rządów podjął działania w tym obszarze. W swoim exposé
powiedział, że „Rada Ministrów przyjęła już rozporządzenie sankcjonujące blokadę
tegorocznych wydatków rzędu 8,5 miliarda złotych, podjętą przez poprzedni rząd.
W drugiej połowie listopada wniesiemy projekt budżetu na następny rok, a wraz z
nim pakiet ustaw okołobudżetowych. Deficyt budżetowy w roku następnym nie
przekroczy 40 miliardów złotych, zaś wydatki 183 miliardów zł”129.
Ograniczenie wydatków budżetowych oznaczało w pierwszej kolejności
ograniczanie wydatków administracji publicznej. Premier Miller w tym punkcie
wymieniał przede wszystkim: zamrożenie płac administracji rządowej; ograniczenie
liczby dyrektorów w ministerstwach; ograniczenie liczby radnych i prezesów;
zmniejszenie liczby rządowych agencji, funduszy oraz fundacji. Premier ponadto
zapowiedział, że jego rząd wprowadzi „regulacje prawne wymuszające zmniejszanie zatrudnienia w administracji”. Podobne oszczędności miały być zastosowane
także w administracji lokalnej. Reforma na poziomie lokalnym miała ponadto na
celu ograniczenie dublowania się kompetencji, by administracja samorządowa
miała pełne kompetencje do zarządzania sprawami lokalnymi, natomiast kompetencje administracji rządowej powinny zostać ograniczone do nadzoru i kontroli.
Odnosząc się do podejmowanych w pewnym okresie rządzenia działań
swojego gabinetu, Leszek Miller powiedział: „myśmy obejmowali rząd w bardzo
trudnej sytuacji finansów publicznych dlatego, że nasi poprzednicy dosyć beztrosko
zadłużyli budżet i tak zwana dziura Bauca od nazwiska poprzedniego ministra
finansów zmusiła nas do bardzo trudnej decyzji zaraz na początku, to znaczy
do redukcji wydatków, która najpierw osiem miliardów, potem, jak pamiętam,
osiemnaście miliardów, trzeba było wprowadzić bardzo restrykcyjne działania,
no a z drugiej strony mieliśmy zerowy wzrost gospodarczy i trzeba było ożywić
gospodarkę za pomocą specjalnych programów; ogromne bezrobocie, więc te
trzy czynniki na pewno jakby były w centrum uwagi i wszystkie one pociągały
za sobą konieczność specjalnych programów i tak dalej. Skutki tych wydarzeń
towarzyszyły nam przez cały okres kadencji”130.
Jak przyznał – stan finansów publicznych na początku kadencji to był „absolutny dramat, jak pamiętam mieliśmy do czynienia z całkowitą destrukcją finansów
publicznych, była to tak zwana dziura Bauca, oprócz tego mieliśmy zerowy wzrost
PKB, olbrzymie bezrobocie, załamanie eksportu, dziesiątki problemów i pierwsze
miesiące, one siłą rzeczy były poświęcone na znalezienie sposobu wyjścia z tego
kryzysu. To były takie sposoby, które dotyczyły surowego programu cięć w wydatLeszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
Tamże.
130
I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem...
128
129
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
227
kach publicznych, w tym również w wydatkach socjalnych. Jak dobrze pamiętam,
to zaraz na początku musieliśmy obciąć wydatki o jakieś 18 mld złotych, później
jeszcze o 8. Z jednej strony to były konieczne oszczędności, a z drugiej strony wysiłki
na rzecz ożywienia gospodarczego i takiej stymulacji wzrostu gospodarczego.
No to się udało, wtedy mieliśmy taki program 1–3–5, to znaczy 1% PKB w drugim
roku rządzenia, 3% w następnym i 5% w następnym, i tak się rzeczywiście stało.
Więc dwa równoległe działania – cięcia w wydatkach publicznych, a jednocześnie
bodźce na rzecz ożywienia gospodarczego i wzrostu gospodarczego. Włącznie z
tym, żeśmy się zdecydowali wtedy nie na podwyższenie podatku CIT, a na obniżenie podatku CIT, co zaowocowało nie uszczerbkiem w budżecie, lecz mieliśmy
więcej o 3 mld złotych w budżecie. I to jest taka w ogóle uwaga uniwersalna, bo to
pokazuje, że słuszna jest teoria, która głosi, że jeśli się w warunkach kryzysu ściąga
jak najwięcej pieniędzy do budżetu to nie należy iść najprostszą drogą – czyli
podwyższać podatków, lecz obniżyć podatki – mówię o podatku od firm, bo wtedy
przedsiębiorcy przestają oszukiwać, jak on ma 27% do zapłacenia, to oszukuje, jak
ma 19% to już mu się nie opłaca. Woli mieć spokój z urzędem skarbowym i zapłaci
te 19%, a w sumie to daje więcej”131.
Rozwój gospodarczy państwa rząd premiera Millera miał umocnić poprzez
wprowadzenie programu „przede wszystkim przedsiębiorczość”. Rząd miał
ponadto zainicjować trójstronne porozumienie na linii rząd – pracodawcy – związki
zawodowe. Plan gospodarczy zapowiedziany przez Prezesa Rady Ministrów wybiegał do roku 2005, jednakże najważniejszym punktem miał być rok 2002, mający
zweryfikować zapowiedzianą politykę, czyli „rok zakończenia negocjacji z Unią
Europejską, otwarcia nowych możliwości i perspektyw”132.
Rządowy program wspierania gospodarki zakładał nie tylko umacnianie
krajowej przedsiębiorczości, rząd zapowiedział także wprowadzenie procedur eliminujących „nieuczciwy transfer zysków za granicę”. Zgodnie z zaprezentowanym
exposé miała także nastąpić reforma programu prywatyzacji. Od tej pory proces
ten miał służyć w pierwszej kolejności nie poprawie sytuacji skarbu państwa, lecz
jako narzędzie „długofalowej polityki gospodarczej, będzie służyć modernizacji
przemysłu, poprawie jakości produkcji, zwiększaniu oferty eksportowej”. Zadaniem rządu stała się zatem nie tyle sprzedaż, co doinwestowanie prywatnym
kapitałem produkcji państwowych przedsiębiorstw. Ponadto priorytetem polityki
rządu po raz kolejny został rozwój infrastruktury, w tym sieci autostrad. Ulegając
ciągłym zmianom strukturalnym, od początku transformacji, rolnictwo było nadal
mało konkurencyjne w stosunku do rolnictwa unijnego, dotowanego za pomocą
specjalnych subwencji i dopłat. Brak wsparcia sektora ze strony państwa powodował wśród rolników stan niezadowolenia, poczucie pewnej krzywdy. Palącym
problemem było bezrobocie na wsi, a jednocześnie niezagospodarowanie 1,7 mln
hektarów ziem uprawnych. W programie rządu znalazło się wsparcie finansowo-organizacyjne rolnictwa mające na celu zwiększenie dochodowości produkcji
131
132
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem...
Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
228
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
oraz uszczelnienie granic przed importem żywności z zagranicy poprzez „pełny
monitoring, wprowadzenie rejestracji wwożonych towarów i stosowanie kaucji
tranzytowych”. Ponadto deklarowano bezwzględne przestrzeganie wdrażanych
norm towarowych i sanitarnych.
Realizacja programu rozwoju gospodarczego wymagała zwiększenia zasilenia finansowego dla przedsiębiorstw. W swoim exposé premier Miller zaznaczył:
„Środki na inwestycje i rozwój małej i średniej przedsiębiorczości znajdują się w
systemie bankowym. Jesteśmy przekonani, że w stabilnym, przewidywalnym
środowisku banki łatwiej podejmą ryzyko kredytowania projektów. Gdy reguły
gry są jasne, a cele wyraźnie określone, kredyt staje się tańszy i łatwiej dostępny.
Będziemy dążyć, aby system bankowy został uzupełniony systemem lokalnych
instytucji poręczeniowych i pożyczkowych”133. Niezwykle ważne dla bezpieczeństwa energetycznego i gospodarczego było zapewnienie właściwych dostaw
gazu ziemnego.
Odnosząc się do tej problematyki Leszek Miller powiedział: „Myśmy dostali w
spadku po poprzednikach parafowaną umowę polsko-norweską, ale to nie była
umowa między rządami tylko między przedsiębiorstwami i po dwóch latach,
czyli w 2003 r. Norwegowie zaproponowali, żeby ją unieważnić, albowiem nie
potrafili znaleźć odbiorców na 3 mld m3 gazu. Ta umowa była tak pomyślana, że
aby zapewnić jej opłacalność to trzeba było przepuścić rocznie około 7 mld m3
gazu i 4 mld miała wziąć Polska, a 3 mld miał wziąć jakiś podmiot wskazany przez
Norwegów i oni próbowali i z Duńczykami i z Czechami się porozumieć, ale po
dwóch latach rozłożyli ręce i powiedzieli, że w Europie w ogóle jest za dużo gazu
i oni nie znajdą takich odbiorców no i ta umowa się skończyła, natomiast my prowadziliśmy rozmowy z Rosjanami, aby renegocjować podpisaną jeszcze w okresie
chyba rządu Pani premier Suchockiej taką długookresową umowę z Gas Promem,
która okazała się przeszacowana, to znaczy wtedy w 1993 r. błędnie określono
zapotrzebowanie polskiej gospodarki i podmiotów komunalnych na gaz. Bardzo
wyraźnie to przeszacowano. Nieszczęście polegało na tym, że umowa, co zresztą
było wtedy dosyć typowe przy tego rodzaju okazjach, umowa była podpisana
na zasadzie »bierz lub płać«, to znaczy bierzesz i płacisz, a jak nie bierzesz to i tak
płacisz i to były setki, miliardy dolarów, w naszym przypadku myśmy tyle gazu
nie potrzebowali, próbowaliśmy Rosjan namówić, żeby oni nam to zredukowali i
po dwóch latach to się udało, to znaczy taki zespół pod przewodnictwem Pana
premiera Pola doszedł z Rosjanami do porozumienia i oni zgodzili się tam, nie
pamiętam już ile tego gazu zredukować i to de facto dopiero stwarzało jakieś
szanse na dywersyfikację dostaw gazu, no bo jeżeli ma Pan za dużo prawda, i
jeszcze Pan szuka dodatkowych źródeł, to jest pytanie po co to, tak? Więc my po
prostu urealniliśmy tamten wolumen dostaw i w ten sposób zaoszczędzono, nie
wiem, 5 czy 6 miliardów dolarów rocznie, to znaczy tyle byśmy musieli zapłacić,
gdyby ta umowa dalej obowiązywała, mimo że ten gaz nie był nam potrzebny”134.
133
134
Tamże.
I. Protasowicki, Wywiad z L. Millerem...
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
229
Jak przyznał Miller – bezpieczeństwo energetyczne, czy jego brak są jedynie sloganami wykorzystywanymi w grze politycznej, gdyż „bardziej jesteśmy
uzależnieni od ropy naftowej, bo zdaje się 95% naszych dostaw ropy to jest ropa
rosyjska, natomiast gaz to jest, zdaje się, tylko 70%, ropa nie ma tu w okolicy
dostawcy, ale generalnie uważam, że problem bezpieczeństwa energetycznego
jest wygrywany do celów politycznych i Polska nie jest zagrożona, to znaczy ten
rodzaj bezpieczeństwa nie jest zagrożony”135.
Obok zagadnień ekonomicznych równie istotna była problematyka społeczna.
W zakresie polityki społecznej rząd zamierzał ustanowić jasne i sprawiedliwe
kryteria korzystania ze świadczeń pomocy społecznej: „Świadczenia te będziemy
wyraźnie adresować tylko do najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących”136.
Ponadto pilnym problemem było panujące w kraju bezrobocie, zwłaszcza strukturalne na wsi oraz brak pracy dla ludzi młodych. Jednym z zadań rządu było
przygotowanie rozwiązań prawnych i zachęt ekonomicznych, „które powinny
ułatwić zatrudnianie absolwentów szkół i uczelni oraz podejmowanie działalności
na własny rachunek”137.
Jednym z priorytetów działań rządu Leszka Millera było bezpieczeństwo osobiste
obywateli. Hasło „Polska musi stać się krajem bezpiecznym” zamierzano realizować
przy udziale inicjatyw obywatelskich. Zdaniem premiera „szerokie stosownie zorganizowane grupy społecznego wsparcia, mogą stanowić skuteczne zaplecze policji w
walce z przestępczością”138. W policji zamierzano wprowadzić zmiany organizacyjne
w celu ograniczenia zbędnych i czasochłonnych czynności biurokratycznych. Premier
zapowiedział też wprowadzenie nowych technologii informatycznych: „będziemy
tworzyć i rozwijać systemy informatyczne, które istotnie zwiększą skuteczność pracy
policji i centralny rejestr pojazdów i kierowców, także Krajowe Centrum Informacji
Kryminalnej”139. Walka z największymi zagrożeniami, z zorganizowaną przestępczością wymagała umocnienia Centralnego Biura Śledczego policji, oraz poprawy
współpracy organów ścigania z wymiarem sprawiedliwości. Według zapowiedzi
premiera zaostrzeniu powinny ulec represje karne wobec sprawców niektórych
przestępstw. Przestępstwa korupcyjne miały być zagrożone dodatkowo konfiskatą
nielegalnie zdobytego mienia.
Wśród podjętych przez rząd Leszka Millera działań znalazło się też rozwiązanie Urzędu Ochrony Państwa i utworzenie dwóch nowych formacji: Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu. Urząd Ochrony Państwa
został powołany w 1990 r. po rozwiązaniu Służby Bezpieczeństwa. Po dwunastu
latach działania UOP, zdaniem Leszka Millera, zaszła potrzeba, że: „myśmy się
zdecydowali na rozwiązanie Urzędu Ochrony Państwa i powołanie w to miejsce
dwóch agencji: Agencji Wywiadu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To
Tamże.
Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
137
Tamże.
138
Tamże.
139
Tamże.
135
136
230
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
się wiązało oczywiście z dziesiątkiem czynności legislacyjnych, urzędniczych, a
także personalnych. Ten układ trwa do dzisiaj i nikt zdaje się go nie podważa,
więc to było dobre rozwiązanie, takie natury funkcjonalnej”140.
Poprawa bezpieczeństwa w wymiarze międzynarodowym wymagała działań
w zakresie obronności, stąd zapowiedź premiera: „Mimo złej sytuacji finansów
publicznych, kontynuowana będzie przebudowa i techniczna modernizacja
sił zbrojnych, tak by były one bardziej mobilne i przygotowane do udziału w
zwalczaniu terroryzmu. Wdrażane będą programy rozwoju uzbrojenia i sprzętu
wojskowego”141.
Nadrzędnym zadaniem ówczesnej polityki zagranicznej polskiego rządu było
uzyskanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej w 2004 roku. Niezbędne było
sprawne przeprowadzenie koniecznych negocjacji akcesyjnych oraz „wdrażanie
w życie strategii znacznie bardziej niż dotychczas skutecznej”. Przystąpienie do
Unii, zdaniem premiera, miało przynieść „podniesienie poziomu życia Polaków”.
Fundamentem międzynarodowego bezpieczeństwa militarnego Polski pozostało
niedawno osiągnięte członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, który zdaniem
premiera powinien „zachować swoją pierwotną funkcję sojuszu obronnego, lecz
zarazem rozszerzać swoje zaangażowanie w stabilizowanie bezpieczeństwa i
opanowanie kryzysów w całej strefie euroatlantyckiej oraz podejmować skutecznie
nowe wyzwania, do których dzisiaj należy przede wszystkim zwalczanie terroryzmu
międzynarodowego”142.
Zdaniem premiera zapewnienie bezpieczeństwa państwa było podstawowym zadaniem rządu, a wydarzenia z 11 września 2001 r. przypomniały
wszystkim, że bezpieczeństwo w wymiarze ogólnym i jednostkowym nie jest
dane raz na zawsze. Leszek Miller odnosząc się do historii polskiej akcesji do
Sojuszu Północnoatlantyckiego powiedział: „U nas była pewna ewolucja o ile
ja pamiętam, bo zaraz na początku przemian, czyli 89–90–91, to Sojusz był
nastawiony dość sceptycznie do tej kwestii. Raczej prezentowano opinię bardzo wstrzemięźliwą, lub wręcz negatywną i potem to się już zmieniało, dosyć
szybko zresztą, no a taką próbą to była wojna w Jugosławii i poparcie NATO-wskiej interwencji w Jugosławii i na Bałkanach. W SLD był w tej sprawie ostry
podział wewnętrzny, ale jednak większość uważała, że skoro to jest interwencja
dotycząca przejawów ludobójstwa, to absolutnie usprawiedliwia poparcie tej
inicjatywy, bombardowania NATO-wskie i tak dalej. Jak już wchodziliśmy do
NATO, już nie było w tej sprawie żadnych wątpliwości. Stosunek do NATO się
zmieniał, począwszy od przeciwnego, przez neutralny aż do takiego poparcia.
I rzecz jasna nie można zakładać, że wejście do NATO, rozwój NATO rozwiązuje
nam wszystkie problemy i słuszna jest uwaga, że państwo polskie musi być silne
siłą wewnętrzną ale niewątpliwie też nie porównywałbym sytuacji obecnej,
Paktu Północnoatlantyckiego do Ligi Narodów czy jakichś naszych zobowiązań
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem...
Leszek Miller: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
142
Tamże.
140
141
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
231
sojuszniczych z 1 września 1939 roku”143. Ponadto bezpieczeństwo Polski miało
być umacniane poprzez sieć sojuszy bilateralnych – w strefie euroatlantyckiej
dzięki kontaktom ze Stanami Zjednoczonymi, w Europie w ramach współpracy
z państwami Unii, z partnerami z Grupy Wyszehradzkiej i regionu Morza Bałtyckiego. Istotnym elementem polityki zagranicznej rządu była także bliska
współpraca z Rosją i Ukrainą. Poza kontynentem europejskim rząd położył
nacisk na współpracę z państwami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej.
W następstwie afery wywołanej przez propozycję złożoną Adamowi Michnikowi
przez Lwa Rywina 22 lipca 2002 r. zaufanie społeczeństwa do władz państwowych
zostało poważnie naruszone. Propozycja ta dotyczyła wprowadzenia w zamian za
korzyści majątkowe zmian w nowelizowanej wówczas ustawie o radiofonii i telewizji
(zwanej też ustawą medialną), nadających jej kształt zaproponowany przez Agorę,
umożliwiający, niezgodne na gruncie obowiązującego prawa, przejęcie przez
tę spółkę telewizji Polsat. Propozycje te Lew Rywin otrzymał 11 lipca od Wandy
Rapczyńskiej w trakcie nieoficjalnego spotkania i 15 lipca złożył jej propozycję
zwrotną, obejmującą przede wszystkim przekazanie kwoty 17,5 miliona USD na
konto Heritage Films (środki miały następnie trafić do SLD), zaprzestanie krytykowania premiera i jego rządu przez Gazetę Wyborczą oraz zatrudnienie Lwa Rywina
w telewizji Polsat po jej przejęciu przez Agorę. Gdy w dzień po spotkaniu Rywina z
Michnikiem, 23 lipca 2002 r. na posiedzeniu Rady Ministrów rząd przyjął korzystną
dla Agory poprawkę, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik postanowił ujawnić propozycje korupcyjne dotyczące potrzebnej zmiany ustawowej
złożone Jerzemu Urbanowi, redaktorowi naczelnemu tygodnika „NIE”, a w okresie
PRL ministrowi w rządzie Wojciecha Jaruzelskiego. 28 lipca zaakceptowana przez
rząd poprawka trafiła do Sejmu. Jerzy Urban opisał sytuację nie powołując się na
żadne nazwiska 1 sierpnia 2002 r. w artykule „Pytanie o męskość premiera”, ze
szczegółami zaś opisano ją w rubryce „Życie koalicji” tygodnika „Wprost”. Dopiero
ten artykuł wywołał bezpośrednią reakcję ministra sprawiedliwości i Prokuratora
Generalnego Grzegorza Kruczka.
Po kolejnych artykułach opisujących sytuację z nowymi szczegółami, 10 stycznia 2003 r. Sejm na wniosek Prawa i Sprawiedliwości powołał komisję śledczą do
zbadania ujawnionych materiałów i stawianych zarzutów dotyczących korupcji
podczas prac nad ustawą o radiofonii i telewizji. W toku prac komisji śledczej
przesłuchano wszystkie osoby mające jakiekolwiek powiązania z ujawnioną
próbą korupcji. Transmitowane przez media obrady komisji śledczej przyniosły
popularność jej przewodniczącemu Tomaszowi Nałęczowi wywodzącemu się z
koalicji rządzącej oraz członkom: Zbigniewowi Ziobrze – z opozycyjnego Prawa
i Sprawiedliwości i Janowi Rokicie z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, którzy
postulowali postawienie przed Trybunałem Stanu zarówno premiera Leszka Millera odpowiedzialnego za przygotowanie „korupcyjnego” projektu ustawy, jak i
Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego będącego nieformalnym liderem lewicy.
Ostatecznie wnioski mniejszości nie zostały przyjęte i uznano, że sprawca afery Lew
143
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, wywiad z L. Millerem...
232
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Rywin działał korupcyjnie sam, bez inspiracji politycznych. Afera Rywina oraz inne
afery dotyczące kontaktów posłów i działaczy samorządowych wywodzących się
z SLD ze światem przestępczym istotnie podważyły zaufanie do SLD jako formacji
politycznej i do premiera Leszka Millera jako przewodniczącego tej partii.
Wśród sukcesów rządu Leszka Millera niewątpliwie za najpoważniejszy
należy uznać przeprowadzenie końcowych negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską. Najbardziej dramatyczne negocjacje miały miejsce w czasie szczytu w
Kopenhadze, który odbył się w dniach 12–13 grudnia 2002 roku. Najważniejszym
negocjatorem był sam premier, którego wspierał zespół z Głównym Negocjatorem Janem Truszczyńskim. Największe kontrowersje wiązały się z zagadnieniem
swobodnego przepływu osób (dopuszczenie Polaków do pracy w krajach UE),
swobodnego przepływu kapitału (w tym kwestia zakupu ziemi w Polsce przez
cudzoziemców) oraz z kwestią dopłat bezpośrednich dla polskiego rolnictwa.
W trakcie szczytu ustalono, że Polska (w grupie dziesięciu nowych państw członkowskich) przystąpi do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku. 16 kwietnia 2003 roku
na unijnym szczycie w Atenach premier Leszek Miller podpisał traktat akcesyjny
o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej (wraz z ministrem spraw zagranicznych
Włodzimierzem Cimoszewiczem i ministrem ds. europejskich Danutą Huebner).
W dniach 7–8 czerwca 2003 r. odbyło się w Polsce referendum w sprawie członkostwa Polski w UE. Za wejściem Polski do Unii głosowało 77,45% głosujących
przy frekwencji 58,85% uprawnionych.
Przystępując do Unii Europejskiej Polska włączyła się do działań w obszarze
Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, a szczególnie w proces budowy
Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Elementem tych działań była
Strategia Bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej przyjęta 22 lipca 2003 r. przez
Radę Ministrów, zaakceptowana 8 września 2003 r. przez Prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego. Chociaż nowa Strategia została przyjęta przed finalną akcesją
do UE i kilka miesięcy przed zatwierdzeniem Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa z 12 grudnia 2003 r., to można ją postrzegać jako wyraźnie skorelowaną z
rozwiązaniami przyjętymi na forum Unii Europejskiej.
Nowa koncepcja strategiczna stanowi próbę zintegrowanego podejścia do
spraw bezpieczeństwa narodowego. Bezpieczeństwo narodowe jest traktowane
jako kategoria obejmująca wszystkie aspekty i obszary bezpieczeństwa państwa,
zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne, wojskowe oraz cywilne144. W Strategii
podkreślono, że chociaż Polska będąc członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego
dysponuje solidnymi gwarancjami bezpieczeństwa, to członkostwo w Unii Europejskiej powinno znacząco wzmocnić poczucie bezpieczeństwa. W dokumentach za
najpoważniejsze zagrożenie bezpieczeństwa uznano: terroryzm międzynarodowy,
niekontrolowaną proliferację broni masowego rażenia oraz środków jej przenoszenia i zorganizowaną przestępczość międzynarodową.
Leszek Miller już w pierwszych dniach pełnienia funkcji premiera musiał podjąć
decyzję co do udziału Polski w koalicji antyterrorystycznej po zamachach terrory144
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku..., s. 181–185.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
233
stycznych 11 września 2001 roku. 29 listopada 2001 r. przedstawił „Informację Prezesa
Rady Ministrów w związku z decyzją o użyciu polskiego kontyngentu wojskowego
w składzie sił sojuszniczych w operacji Trwała Wolność”, w której poinformował,
że rząd polski otrzymał „od władz amerykańskich oficjalną prośbę o bezpośrednie
wsparcie wojskowe operacji przeciwko terrorystom”. Poinformował także, że Prezydent
Aleksander Kwaśniewski zatwierdził stosowny wniosek o zgodę na użycie polskiego
kontyngentu wojskowego do działań w Afganistanie. Rozpoczęło to długotrwałą
obecność naszych żołnierzy w tym kraju. Decyzja ta, chociaż generalnie aprobowana
przez środowisko polityczne była kwestionowana przez część polityków jako udział
w wojnie „niesprawiedliwej” (Afganistan nie był bezpośrednio agresorem w stosunku
do żadnego z państw Sojuszu) oraz nierealizującej interesów bezpieczeństwa Polski.
Sam premier Miller przypomniał, że „w zaatakowanych budynkach w Nowym Jorku
zginęli także Polacy, którzy są pierwszymi naszymi ofiarami konfrontacji z nowym
wrogiem. Polscy żołnierze w Afganistanie będą świadectwem, że Rzeczpospolita
zawsze upomni się o swoich obywateli”.
Drugi raz przyszło premierowi Millerowi zmierzyć się z problemem zaangażowania polskich wojsk poza granicami kraju w 2003 roku. W 2002 r. Stany
Zjednoczone ogłosiły, że Irak jest w posiadaniu broni masowego rażenia. Po
przeprowadzeniu ograniczonych co do możliwego zakresu inspekcji obiektów
irackich dokonanych przez ONZ nie uzyskano potwierdzenia tego zagrożenia,
lecz równocześnie nie było możliwe jego wykluczenie. Wobec zaistniałej sytuacji
Stany Zjednoczone zdecydowały się na uprzedzające uderzenie na Irak. O ile w
przedmiocie interwencji w Afganistanie wszystkie państwa członkowskie NATO
udzieliły USA poparcia, o tyle w odniesieniu do interwencji w Iraku część członków
Sojuszu zachowywała głęboką rezerwę. Leszek Miller był wśród ośmiu premierów
europejskich popierających działania Stanów Zjednoczonych w Iraku. Na wniosek
jego rządu, na mocy postanowienia Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z
dnia 17 marca 2003 r. polski kontyngent dołączył do sił koalicji międzynarodowej
dając początek naszej obecności wojskowej w Iraku. W „Informacji rządu w sprawie
udziału polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił koalicji międzynarodowej dla wymuszenia przez Irak rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ” premier
Miller powiedział: „Jesteśmy przeciwnikami stosowania siły. Jej użycie uważamy za
skrajną ostateczność. Są jednak państwa rządzone przez dyktatorów, do których
argumenty nie przemawiają […], w przypadku Iraku, po wyczerpaniu różnych
możliwości, nie było innego wyjścia”.
Polska uczestniczyła w międzynarodowej koalicji razem ze Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią, Hiszpanią, Portugalią, Włochami, Norwegią, Danią oraz
państwami Europy Środkowo-Wschodniej. Interwencji sprzeciwiły się m.in. Niemcy
i Francja.
Chociaż sam proces wysyłania wojsk do Iraku nie wzbudził w środowisku
parlamentarnym większych kontrowersji to część polityków miała wątpliwości
co do sensu udziału w tej operacji. Podnoszono kwestie zagrożenia żołnierzy
polskich uczestniczących w misji, konieczność ponoszenia znacznych nakładów
finansowych oraz możliwość odwetowych ataków terrorystycznych.
234
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Premier Leszek Miller, podobnie jak jego poprzednicy, nie zdołał pokierować
swoim gabinetem przez całą kadencję. Mimo chwilowego wzrostu akceptacji
społecznej po katastrofie rządowego śmigłowca 4 grudnia 2003 r. pod Warszawą,
jego popularność gwałtownie malała. W lutym 2004 r. zrezygnował z przewodniczenia SLD. 1 maja 2004 r. uczestniczył w ceremonii przystąpienia Polski do Unii
Europejskiej (w Dublinie razem z Prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim). 2 maja
2004 r. zgodnie ze wcześniejszą zapowiedzią podał się do dymisji. W „Informacji
Prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów publicznych i stanu finansów
państwa” przedstawionej Sejmowi 16 kwietnia 2004 r. podkreślił, że rząd pozostawia gospodarkę narodową, finanse publiczne, wskaźniki wykonania budżetu
państwa w stanie korzystniejszym niż w latach ubiegłych.
10. Marek Belka
Po dymisji rządu Leszka Millera Prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował
na premiera Marka Belkę. Marek Belka został zgłoszony jako prezydencki kandydat na premiera już w kwietniu 2004 roku. Nie było więc zaskoczeniem, że tuż po
zapowiedzianej dymisji rządu Leszka Millera 2 maja 2004 r. Prezydent Aleksander
Kwaśniewski powołał go na urząd Prezesa Rady Ministrów; Belka objął też funkcję
przewodniczącego Komitetu Integracji Europejskiej. Pierwsze exposé nowy premier
wygłosił w Sejmie 14 maja zauważając, że „nie jest to rząd na całą kadencję. Jeśli
uzyska kredyt zaufania, będzie miał do dyspozycji rok”145. Dodał też, że „możliwe są
dwie drogi. Przedterminowe wybory, których chce część ugrupowań politycznych,
albo wotum zaufania dla rządu i zgoda na rok realizacji konkretnego programu działania”146. Mimo takiego apelu skierowanego do Sejmu, wotum zaufania nie uzyskał.
W tak zwanym drugim kroku (w myśl przepisów konstytucyjnych) żaden kandydat nie został zgłoszony przez Sejm i 11 czerwca Prezydent Aleksander Kwaśniewski
powołał Marka Belkę na premiera po raz drugi. 24 czerwca stosunkiem głosów 236
do 216 Sejm udzielił rządowi Belki wotum zaufania.
Marek Belka urodził się 9 stycznia 1952 r. w Łodzi. Edukację szkolną rozpoczął
wcześniej od rówieśników, przez co świadectwo dojrzałości uzyskał już w wieku 16
lat. W 1972 r. ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie Łódzkim, po których
rozpoczął pracę na stanowisku asystenta w Katedrze Ekonomii tego uniwersytetu.
W 1978 r. uzyskał stopień naukowy doktora, a 1986 roku stopień naukowy doktora
habilitowanego. W 1994 r. otrzymał tytuł naukowy profesora nauk ekonomicznych.
Od 1986 r. był związany z Instytutem Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk.
W latach 1993–1997 pełnił funkcję dyrektora tego instytutu. W latach 1978–1979 oraz
1985–1986 odbył długoterminowe staże w Columbia University i University of Chicago.
W 1990 r. uczestniczył w stażu w London School of Economics.
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r.
146
Tamże.
145
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Fot. 10. Marek Belka w trakcie wygłaszania exposé w dniu 14 maja 2004 r.
Źródło: PAP
235
236
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
W okresie PRL działał w organizacjach studenckich – Zrzeszeniu Studentów
Polskich i Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej oraz w Polskiej Zjednoczonej
Partii Robotniczej147. W 1990 roku został doradcą i konsultantem w Ministerstwie
Finansów, a następnie w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych i Centralnym Urzędzie Planowania. W latach 1994–1996 był wiceprzewodniczącym
Rady Strategii Społeczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, a następnie także
doradcą Prezydenta RP w sprawach ekonomicznych. W 1996 r. został konsultantem Banku Światowego, a w 1997 r. zastąpił Grzegorza Kołodkę na stanowisku
wicepremiera i ministra finansów w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza, w
którym prowadził politykę twardego pieniądza i zrównoważonego budżetu.
Na to stanowisko powrócił w roku 2001, zaś jego najbardziej znaną decyzją było
budzące wiele kontrowersji wprowadzenie podatku od dochodów kapitałowych,
nazwanego później „podatkiem Belki”. Wskutek kontrowersji z ówczesnym premierem Millerem odszedł z rządu w lipcu 2002 roku. Od czerwca do października
2003 r. był szefem koalicyjnej Rady Koordynacji Międzynarodowej w Iraku, której
zadaniem było tymczasowe sprawowanie władzy nad krajem, po zajęciu kraju
w wyniku działań koalicji antyhusajnowskiej. Następnie od listopada 2003 r. do
kwietnia 2004 r. był dyrektorem ds. polityki gospodarczej Tymczasowych Władz
Koalicyjnych w Iraku. Odpowiadał wówczas za reformę walutową, stworzenie
podstaw nowego systemu bankowego i nadzór nad iracką gospodarką.
W swoim pierwszym exposé premier Belka skoncentrował się na problematyce
wewnętrznej. Poruszył m.in. zagadnienia z obszaru bezpieczeństwa społecznego:
zwalczanie biedy, wykluczenie społeczne, długotrwałe bezrobocie. Postulowaną
metodą poprawy były zmiany w polityce społecznej, umocnienie pozytywnych
tendencji w gospodarce, wykorzystanie nowych możliwości wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej (korzyści z dopłat dla rolnictwa, absorbowanie funduszy
strukturalnych skierowanych na rozwój regionów najbiedniejszych). Premier Belka
zauważył, że „osoby dotknięte bezrobociem nie chcą zasiłków, ale zatrudnienia; emeryci nie chcą jałmużny, ale słusznej rekompensaty za lata pracy; osoby zaniepokojone
korupcją nie chcą kolejnych procesów, ale wzmocnienia kontroli nad procedurami
legislacyjnymi, prywatyzacyjnymi czy przetargowymi”148.
Odnosząc się do problematyki rozwoju ekonomicznego państwa premier zwrócił uwagę na konieczność ożywienia inwestycji, także inwestycji zagranicznych,
poprzez wprowadzenie rozwiązań usprawniających i upraszczających procesy
inwestycyjne. Premier Belka zauważył, że chociaż inwestycje tworzą nowe miejsca
pracy, to niezbędne są także inne elementy polityki państwa skierowane bezpośrednio na zwiększenie zatrudnienia – właściwe oprzyrządowanie rynku pracy,
obniżenie kosztów pracy ponoszonych przez pracodawców, refundowanie składek
na ubezpieczenie społeczne.
www.wikipedia.org/wiki/Marek Belka (dostęp 15 grudnia 2011 r.).
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r.
147
148
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
237
Skuteczną formą ograniczenia bezrobocia miały być nowe instytucje gospodarki społecznej: spółdzielnie socjalne, towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych,
przedsiębiorstwa organizacji pozarządowych, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Premier zadeklarował także poprawę sytuacji emerytów i rencistów z
tzw. starego portfela, którzy przeszli na emerytury lub renty przed transformacją
ustrojową lub w jej początkach i których świadczenia w wyniku zaistniałych przemian rynkowych oraz zjawisk inflacyjnych uległy znacznej deprecjacji; poprawa
świadczeń miała zostać osiągnięta poprzez odpowiednio wysokie podwyższenie
kwot bazowych.
Bezpieczeństwo ekonomiczne państwa było zagrożone złym stanem finansów
publicznych. Ciągły nacisk na zwiększenie wydatków publicznych powodował,
że finanse publiczne wymagały pilnej naprawy. Dlatego premier przestrzegał:
„Finanse publiczne to nie domena pobożnych życzeń, lecz realne wyliczenia” i
apelował do posłów, „by w tej kwestii nie kierowali się doraźnymi celami politycznymi, lecz chłodną oceną rzeczywistości”149. Zwracał też uwagę na fakt, że kryzys
„finansów publicznych ma charakter strukturalny. Bez uporządkowania struktury
wydatków raz po raz choroba będzie wracać. Należy więc usunąć przyczyny, a
nie symptomy”150.
Zarówno w pierwszym, jak i w drugim exposé poruszone zostały zagadnienia
z zakresu bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Premier zapowiedział podjęcie
„inicjatyw legislacyjnych, związanych z przedstawieniem dwóch projektów ustaw:
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz
o pomocy publicznej i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej. Obie muszą
uwzględnić uwagi płynące z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i ustabilizować
sytuację placówek służby zdrowia”151 oraz dokonanie „korekty planu finansowego
Narodowego Funduszu Zdrowia, pozwalającej na przesunięcie środków tam, gdzie
to najbardziej potrzebne”152.
Poprawa jakości opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych była
uwarunkowana poprawą funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia. Premier
zadeklarował: „Chcemy lepiej zabezpieczyć interesy pacjentów. Każdy ubezpieczony powinien wiedzieć, na jakie świadczenia może liczyć. Trzeba też uczynić
bardziej czytelnym – dla opinii publicznej, dla milionów osób płacących składkę
na ubezpieczenie zdrowotne – sposób gospodarowania środkami finansowymi
znajdującymi się w systemie ochrony zdrowia”153. Niezbędne było też oddłużenie
Tamże.
Tamże.
151
Tamże.
152
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 24 czerwca 2004 r.
153
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r.
149
150
238
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
„zakładów opieki zdrowotnej, które musi się wiązać ze sprecyzowaniem warunków
ich restrukturyzacji”154.
Uporządkowania wymagała „również polityka lekowa, zwłaszcza w zakresie
refundacji leków i ich dostępności dla pacjenta”155. Znaczące zwiększenie wolumenu środków przeznaczonych na służbę zdrowia było uzależnione od
możliwości budżetu państwa. Wpływy do budżetu państwa były zaś funkcją
sytuacji gospodarczej w kraju. Premier zauważył „korzystne tendencje w polskiej
gospodarce stwarzają szanse obniżenia deficytu budżetowego oraz ograniczenia
tempa narastania długu publicznego. Szansa ta może być jednak wykorzystana
tylko w warunkach realizacji reformy finansów publicznych. Realizacja pełnego
pakietu ustaw w tym zakresie pozwoliłaby na obniżenie deficytu do około 35 mld
zł i utrzymanie długu publicznego w bezpiecznych granicach”156.
Bezpieczeństwo państwa nakazywało zwiększenie nadzoru nad majątkiem
narodowym. Premier Belka odnosząc się do tej problematyki powiedział: „Zarządzanie majątkiem Skarbu Państwa i polityka prywatyzacyjna to sfera wymagająca
bodaj najbardziej radykalnego uporządkowania. Tu – jak nigdzie indziej – zasady
powinny być wyjątkowo przejrzyste, czytelne i zrozumiałe”157. Zauważył też, że
prywatyzacja i zarządzanie majątkiem narodowym powinny być „częścią polityki gospodarczej, a nie zbiorem interesów i transakcji handlowych”158. Premier
podkreślił, że podstawowym celem prywatyzacji „jest modernizacja gospodarki,
aktywna polityka przemysłowa, a nie łatanie dziury budżetowej”159.
Odnosząc się do bezpieczeństwa zewnętrznego państwa premier podkreślił
znaczenie unijnej „Wspólnej Polityki Zagranicznej i Polityki Bezpieczeństwa. Polsce
zależy na tym, żeby Unia utrwalała swoją tożsamość jako silny podmiot polityki
globalnej, by mówiła jednym głosem w międzynarodowych debatach”160.
Rząd Marka Belki był oceniany jako „sprawny i bez afer”. W okresie jego działania
podjęto negocjacje z Eureko w sprawie odzyskania kontroli nad PZU, nie doszło
też do połączenia polskiego Orlenu z Węgierskim MOL-em, która to fuzja zdaniem
analityków rynku mogła doprowadzić do niebezpiecznego dla bezpieczeństwa
energetycznego Polski przejęcia kontroli nad rynkiem paliw przez obcy kapitał. Rząd
Marka Belki poświęcił zagadnieniu bezpieczeństwa energetycznego wiele uwagi.
Rezultatem jego działań był dokument „Polityka energetyczna Polski do 2025 r.”
Tamże.
Tamże.
156
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 24 czerwca 2004 r.
157
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r.
158
Tamże.
159
Tamże.
160
Tamże.
154
155
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
239
przyjęty przez rząd w styczniu 2005 r. na wniosek Ministerstwa Gospodarki i Pracy.
W dokumencie sformułowano cele polityki energetycznej:
−− zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju,
−− wzrost konkurencyjności gospodarki i jej efektywności energetycznej,
−− ochrona środowiska przed negatywnymi skutkami działalności energetycznej,
związanej z wytwarzaniem, przesyłaniem i dystrybucją energii i paliw.
Rząd premiera Belki doprowadził też do niezbędnej nowelizacji kodeksu
karnego, tak by nie nastąpiło przedawnienie sprawy Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Jednym z celów strategicznych, jakie postawił przed sobą
premier Marek Belka, było „dążenie do zbudowania uczciwego, sprawnie zarządzanego państwa”161. W ramach realizacji tego celu premier deklarował „rzetelne
współdziałanie z organami parlamentu oraz władzy sądowniczej przy usunięciu
patologicznych obciążeń polskiego życia publicznego”162 oraz zdecydowane przeciwdziałanie „próbom wykorzystywania służb specjalnych do celów niezwiązanych
z ich ustawowymi zadaniami”163.
Premier musiał się zmierzyć także ze wzrostem zagrożenia terrorystycznego,
szczególnie po zamachach terrorystycznych w Londynie w lipcu 2005 r., w których
zginęli także obywatele polscy.
W ramach usprawnienia Systemu Obronnego Państwa rząd Marka Belki przyjął
„Plany operacyjne funkcjonowania działów administracji rządowej, urzędów centralnych i województw w warunkach zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa
państwa i w czasie wojny”164.
Podczas uroczystości rotacji IV i V polskiego kontyngentu wojskowego w Diwaniji 26 lipca 2005 r. premier Belka zapowiedział „Piąta ostatnia zmiana polskiego
kontyngentu zamyka trudny rozdział naszej wojskowej aktywności w Iraku [...] Za
kilka miesięcy zostawimy Irak Irakijczykom. Sami będą się troszczyć o bezpieczeństwo kraju i jego obywateli”165. Podjęta przez rząd Belki decyzja o nieprzedłużaniu
misji w Iraku nie została podtrzymana przez rząd Kazimierza Marcinkiewicza.
Podobnie jak poprzednicy także Marek Belka deklarował: „Utrwalanie współpracy Polski i Stanów Zjednoczonych, której dowodem jest współdziałanie w
operacji irackiej, jest i pozostanie jednym z priorytetów polskiej polityki zagranicznej”166. Wyrażał jednak pogląd, że sojusz polityczny powinien się przekładać na
sferę gospodarczą. Oczekiwanie to nie zostało spełnione w czasie rządów Marka
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 24 czerwca 2004 r.
162
Tamże.
163
Tamże.
164
Sprawozdanie stenograficzne z posiedzienia Sejmu RP w dniu 28.07.2005 r.
165
www.premier.gov.pl/archiwum (dostęp dnia 19.12.2011 r.).
166
Marek Belka: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 14 maja 2004 r.
161
240
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Belki – zasadniczo nie zrealizowano ani inwestycji offsetowych (związanych z
zakupem myśliwców F-16) ani kontraktów w Iraku, na które liczyli polscy politycy
po dołączeniu się naszego kraju do operacji irackiej.
W okresie kierowania Radą Ministrów przez Marka Belkę Polska sprawowała
prezydencję w Radzie Państw Morza Bałtyckiego, w czasie której nasz kraj okazał
się skutecznym mediatorem w stosunkach pomiędzy poszczególnymi państwami
należącymi do Rady, a zwłaszcza pomiędzy Norwegią i Rosją.
W okresie tym procedowano też nad fundamentalnym dla Unii Europejskiej
Traktatem Konstytucyjnym będącym odpowiedzią na zmiany zachodzące w Unii.
Traktat przewidywał nowe mechanizmy podejmowania decyzji oraz powołanie
nowych organów w Unii Europejskiej. Chociaż Polska podpisała wspomniany traktat
to nie doszło do referendum niezbędnego do jego ratyfikacji (zaplanowanego na
9 października 2005 roku) wskutek odrzucenia Traktatu w referendum we Francji
i w Holandii.
Mimo że rząd Belki oceniano jako sprawny i bez afer to sam premier Belka
nie uzyskał zbyt pozytywnych ocen. W przeprowadzonych w październiku 2005
r. badaniach CBOS 45% Polaków oceniło działalność Marka Belki jako szefa rządu
„przeciętnie – ani szczególnie dobrze, ani szczególnie źle”. 30% respondentów
oceniło go źle, a tylko 12% dobrze. W opinii 39% ankietowanych jego rząd nie
miał żadnych sukcesów, tylko 23% badanych oceniło dobrze politykę zagraniczną
rządu. Krytycy zarzucali mu m.in. brak stosownej reakcji na rewindykacyjne żądania
niemieckich wypędzonych oraz na ich próby występowania z pozwami do polskich
i międzynarodowych sądów o zadośćuczynienie za utracone mienie. Chociaż rząd
Belki poczynił kroki zmierzające do sanacji pewnych sektorów gospodarki (m.in.
górnictwa, gdzie podjęto decyzję o restrukturyzacji górnictwa łącznie z oddłużeniem 18,5 mld złotych długu wobec budżetu i związanych z nim instytucji),
49% badanych oceniło politykę gospodarczą rządu tylko „dostatecznie”. Ponad
połowa ankietowanych oceniła krytycznie działalność rządu Belki w dziedzinie
polityki socjalnej, a aż 62% w dziedzinie opieki zdrowotnej167. Niskie oceny rządu,
nieuwzględniająca opinii społeczeństwa polityka fiskalna, niedostateczna walka z
przestępczością, zamieszanie związane z wnoszonymi przez opozycję wnioskami
o wotum nieufności wobec premiera i poszczególnych członków jego gabinetu,
wpłynęły na dalsze obniżanie się poparcia społecznego dla polskiej lewicy, co
przełożyło się na wynik kolejnych wyborów.
11. Kazimierz Marcinkiewicz
Po wygranych przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach parlamentarnych 2005
r. na stanowisko premiera desygnowano Kazimierza Marcinkiewicza, bliskiego
współpracownika prezesa PiS.
Kazimierz Marcinkiewicz urodził się 20 grudnia 1959 r. w Gorzowie Wielkopolskim.
W 1982 roku ukończył studia fizyczne na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-Che167
www.wirtualnemedia.pl (dostęp 14.12.2011 r.).
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
241
Fot. 11. Kazimierz Marcinkiewicz w trakcie wygłaszania exposé w dniu 10 listopada 2005 r.
Źródło: PAP
242
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
micznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Po ukończeniu studiów podjął pracę nako
nauczyciel fizyki w Szkole Podstawowej nr 17 w rodzinnym Gorzowie. W 1985 r. został
współzałożycielem i redaktorem pisma „Aspekty”. W 1989 r. został wicedyrektorem
Zespołu Szkół Ogólnokształcących. W latach 1985–1990 redagował i wydawał Pismo
Oświaty Niezależnej „Pokolenie”, a w latach 1989–1990 pełnił ponadto funkcję kuratora oświaty. Kazimierz Marcinkiewicz ukończył studia podyplomowe z administracji
na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu. Studiował ekonomię na studiach doktoranckich na Uniwersytecie Szczecińskim.
W 1995 roku odbył stypendium na Studium Fundacji Boscha w Niemczech, a w roku
2000 stypendium w Stanach Zjednoczonych. W rządzie Hanny Suchockiej w latach
1992–1993 pełnił funkcję wiceministra edukacji narodowej. W latach 1995–1997 był
dyrektorem Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, równocześnie od 1994 r. do 1998 r.
był prezesem zarządu Fundacji na rzecz Gorzowskiej Państwowej Wyższej Szkoły
Zawodowej mającej za cel utworzenie w Gorzowie Wielkopolskim wyższej uczelni. Od
1997 r. przewodniczył Konwentowi PWSZ będąc jednocześnie działaczem pierwszoligowego klubu koszykarskiego kobiet działającego przy tej uczelni. W 2003 r. został
współzałożycielem Instytutu Środkowoeuropejskiego, wydawcy dwumiesięcznika
„Międzynarodowy Przegląd Polityczny”.
Przez całe życie Kazimierz Marcinkiewicz był silnie związany ze środowiskiem
katolickim. W latach 1995–1998 należał do Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej, był
prezesem Towarzystwa Szkół Katolickich, działał w Stowarzyszeniu Dziennikarzy
Katolickich i Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich.
Kariera zawodowa Kazimierza Marcinkiewicza splatała się z jego działalnością
polityczną. W 1983 roku wstąpił do struktur zdelegalizowanej „Solidarności”. W
1989 r. zaangażował się w powstanie Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.
Od 1994 r. kierował regionalnym kołem ZChN w rodzinnym Gorzowie, a od 1994
r. należał do zarządu głównego partii. Był posłem na Sejm III, IV i V kadencji. W
latach 1999–2000 był szefem Gabinetu Politycznego premiera Jerzego Buzka.
Po przegranych przez Akcję Wyborczą Solidarność wyborach opowiedział się po
stronie działaczy Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego przeciwnych rozwiązaniu AWS. Wraz z Mirosławem Styczniem, Kazimierzem Michałem Ujazdowskim i
Wiesławem Walendziakiem z Platformy Obywatelskiej, Marcinem Kazimierskim z
Ligi Polskich Rodzin oraz Markiem Jurkiem i Marianem Piłką ze Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego utworzył nową partię – Przymierze Prawicy. Do grudnia
2001 r. Marcinkiewicz zasiadał w tymczasowym zarządzie nowej partii. Zgodnie z
porozumieniem zawartym 23 maja 2001 r. pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a
Przymierzem Prawicy, działacze Przymierza, w tym i Marcinkiewicz, zostali umieszczeni na listach wyborczych PiS. W wyborach 2005 r. Kazimierz Marcinkiewicz
uzyskał więc mandat posła z ramienia PiS. Na I zjeździe Przymierza Prawicy, który
odbył się 9 grudnia 2001 r. w Warszawie Kazimierz Marcinkiewicz wszedł w skład
Zarządu Krajowego Przymierza Prawicy. 2 czerwca 2002 r. Przymierze Prawicy
połączyło się z Prawem i Sprawiedliwością, a działacze PP zasilili szeregi PiS. Jako
działacz Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Marcinkiewicz kierował regionalnymi
strukturami partii w województwie lubuskim, a w Sejmie IV kadencji był przewod-
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
243
niczącym Komisji Skarbu Państwa. Za swoją działalność i zasługi dla społeczeństwa
informacyjnego został uhonorowany tytułem Cyberpolityka.
Decyzja prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego o zgłoszeniu kandydatury Kazimierza Marcinkiewicza na premiera rządu zapadła prawdopodobnie w trakcie
wyborów prezydenckich. Biorący w nich udział Lech Kaczyński byłby w niezręcznej
sytuacji gdyby funkcję premiera objął Jarosław Kaczyński – lider zwycięskiego
ugrupowania. Kazimierz Marcinkiewicz tak relacjonował swoją rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim: „wszystko wskazuje na to, że jedyna szansa na zwycięstwo
wyborcze Lecha Kaczyńskiego to premier inny niż ja. Myślę, że będziesz bardzo
dobrym kandydatem, osobą łączącą PiS z PO. Politykiem pokazującym inną, mniej
znaną twarz PiS-u. Pracowałeś nad naszym programem. Masz duże doświadczenie
w instytucjach państwowych. Czy się zgadzasz?”168.
Misję utworzenia rządu przyjął jako bliski współpracownik i zaufany człowiek
prezesa PiS. Jarosław Kaczyński zapytany w wywiadzie z Michałem Karnowskim i
Piotrem Zarembą dlaczego wybór padł właśnie na Marcinkiewicza powiedział, że
„był kompetentny w sprawach gospodarczych. Spokojny i łatwy do przełknięcia dla
Platformy, a my wbrew temu, co się teraz mówi, naprawdę chcieliśmy tej koalicji.
Tuż przed ostatecznym podjęciem decyzji rozmawiałem o nim przez telefon z
Rokitą. Spytałem o akceptację. Zareagował pozytywnie. Zgodził się akceptować
publicznie. Skądinąd Marcinkiewicz był też strawny dla naszej całej partii. Na przykład Ujazdowski, którego bardzo cenię, był trudny do zaakceptowania przez część
partii, bo w 2001 roku podtrzymywał odrębność środowiska Porozumienia Prawicy.
Z kolei też bardzo przeze mnie ceniony i lubiany Marek Jurek wydawał się zbyt
wyrazisty. A Marcinkiewicz odznaczył się jako sekretarz klubu, był w Komitecie
Politycznym. Miałem do niego coraz więcej zaufania”169.
Prezentując przed Sejmem skład swojego gabinetu i program prac rządu Kazimierz Marcinkiewicz powiedział: „Z woli zwycięskiego ugrupowania przypadł mi
ten zaszczyt, obarczony ogromną odpowiedzialnością. To powód do dumy, jestem
bowiem jedenastym z kolei premierem, który po odzyskaniu niepodległości staje,
wraz z Radą Ministrów, przed Wysokim Sejmem, prosząc o udzielenie wotum
zaufania”170. Dokonując prezentacji programu nowej Rady Ministrów dodał: „pragnę
kierować rządem, który dotrzyma obietnic Prawa i Sprawiedliwości; rządem doceniającym dialog z wyborcami, który zrobi wszystko, by nie zawieść pokładanych w
nim nadziei”171. Odnosząc się do tego okresu z perspektywy czasu premier Marcinkiewicz przyznał: „byłem wyznaczony na premiera ze względu na fakt taki, że brat
lidera partii startował w wyborach prezydenckich, a w związku z tym lider partii,
K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy władzy, Warszawa
2007, s. 17.
169
M. Karnowski, P. Zaremba, O dwóch takich... ALFABET braci Kaczyńskich, Kraków 2006, s. 10.
170
Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10
listopada 2005 r.
171
Tamże.
168
244
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Jarosław Kaczyński uznał, że nie powinien zostawać premierem, bo uniemożliwiłby
tym sposobem swojemu bratu wygraną w wyborach prezydenckich, znalazł takie
rozwiązanie w postaci nominowania mnie na to stanowisko”172.
Wśród zasadniczych zagadnień, którymi miał się zająć rząd Kazimierza Marcinkiewicza znalazły się: naprawa państwa, przywrócenie władzy charakteru skutecznej
i uczciwej służby, ugruntowanie bezpieczeństwa Polski, ekonomiczne i społeczne
wzmocnienie władzy oraz prowadzenie solidarnej polityki gospodarczej. Imperatyw
naprawy państwa wynikał z obserwowanego przez premiera zepsutego państwa,
zarówno w sensie moralnym jak i w sensie funkcjonalnym. Państwo takie, zdaniem
premiera wywoływało u przestępców poczucie bezkarności, a u obywateli poczucie bezbronności i bezradności. Dlatego deklarował: „Chcemy odebrać państwo
pasożytującym na nim patologicznym układom i nieformalnym grupom nacisku.
Chcemy je oddać jego prawowitym właścicielom i obywatelom Rzeczypospolitej”.
W exposé zapowiedział konieczne zmiany w aparacie sprawiedliwości: „naprawa
polskiego wymiaru sprawiedliwości ma dla mojego rządu pierwszoplanowe zadanie”173. Głównym zagrożeniem dotyczącym polskiego wymiaru sprawiedliwości
była przewlekłość postępowań przed krajowymi sądami. Dla porównania przywołał
przykład Stanów Zjednoczonych, mówiąc „nie jest przypadkiem, że ojcowie założyciele Stanów Zjednoczonych wpisali do tamtejszej konstytucji prawo do szybkiego
procesu przed sądem”174. Zapowiedziana przez premiera Marcinkiewicza reforma
sądownictwa miała obejmować z jednej strony uproszczenie procedur postępowania
wewnętrznego oraz prowadzenia spraw przed krajowymi sądami, z drugiej zaś strony
zasad rekrutacji i promocji kadry. Premier Marcinkiewicz przyznał, że „jest oczywiste,
że wyroki w imieniu Rzeczypospolitej mogą wydawać jedynie tacy sędziowie, których
ręce nie są splamione przestępstwami lub współpracą ze światem przestępczym.
Dla takich osób nie będzie również miejsca w prokuraturze i policji. Podobnie jak dla
tych, którym brak profesjonalizmu i niejasne powiązania nie dają rękojmi lojalności
wobec niepodległego państwa”175. Przygotowywana przez rząd Kazimierza Marcinkiewicza reforma systemu prawnego zmierzała w kierunku zaostrzenia penalizacji.
W nowelizowanych kodeksach zwiększano kary za: najpoważniejsze przestępstwa
z użyciem przemocy przeciwko życiu, zdrowiu i wolności; ograniczanie warunków
przedterminowego zwolnienia dla wielokrotnych recydywistów i członków mafijnych
grup przestępczych; wprowadzenie kar konfiskaty mienia pochodzącego z ciężkiego
przestępstwa oraz przestępstwa o charakterze korupcyjnym.
Premier Marcinkiewicz był zaniepokojony także sytuacją w policji, gdzie
pracowało wielu wyższych oficerów, którzy zdobyli pierwsze szlify w osławionej
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
173
Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu
10 listopada 2005 r.
174
Tamże.
175
Tamże.
172
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
245
(niechlubnie) Służbie Bezpieczeństwa. Niepokoiła go także sytuacja, w której
„na około 100 tys. policjantów tylko 8,5 tys. jest w codziennym kontakcie z obywatelami, to znaczy, że biurokracja bezpieczeństwa i porządku publicznego
zaszła u nas naprawdę za daleko”176. Mimo, że problematyka służb specjalnych
rzadko była tematem exposé premierów, Marcinkiewicz stwierdził, że niechlubne
działania służb specjalnych zmuszają go do „złamania tego dobrego obyczaju”.
Zapowiedział radykalne zmiany w obszarze służb wojskowych: „likwidację
Wojskowych Służb Informacyjnych i utworzenie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego”. Miało to zdaniem premiera zlikwidować patologiczne powiązania
mające miejsce na styku owych wojskowych służb wywiadowczych i gospodarki.
Premier zapowiedział też wprowadzenie nowych zasad nadzoru cywilnego i
sądowego nad służbami, oraz stopniowe ograniczanie kompetencji śledczych
utworzonej w 2002 roku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (po likwidacji
Urzędu Ochrony Państwa).
W planach rządu dotyczących reformy administracji publicznej znajdowały się
działania mające na celu ograniczenie kosztów jej funkcjonowania oraz doprowadzenie do jej profesjonalizacji i zwiększenia wydajności. Kazimierz Marcinkiewicz
jako priorytet działania swojego rządu w tym obszarze wymienił: „stworzenie
taniej, efektywnej i przyjaznej dla obywateli administracji. Oznacza to konieczność
uproszczenia struktury, wyeliminowania dublujących się kompetencji i zadań,
likwidacji instytucji o zbliżonych celach – połączenie Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Krajowej Rady
Radiofonii i Telewizji w jeden Urząd Antymonopolowy, a także konsolidację wielu
urzędów i inspekcji państwowych w bardziej sprawne instytucje”177. Wśród planów
działania rządu premiera Marcinkiewicza znalazło się także opracowanie kodeksu
zasad postępowania najwyższych urzędników państwowych, który opierałby się
na uczciwości, jawności, honorze i skromności.
Szczególnie niepokojącym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego był
spadek populacji narodu. Wynikał on zarówno z malejącego przyrostu naturalnego
jak i znaczącego exodusu obywateli z przyczyn ekonomicznych, w rezultacie mogło
dojść do sytuacji, w której „wskutek postępującego spadku wskaźnika urodzeń za
niecałe pół wieku jedna osoba w wieku produkcyjnym będzie miała w Polsce na
utrzymaniu prawie dwie osoby w wieku emerytalnym”178.
W obszarze bezpieczeństwa społecznego do priorytetów działania rządu
Marcinkiewicz zaliczył także ograniczenie wysokiego poziomu bezrobocia. Jak
zauważył w swoim exposé: „w 2005 roku (...) 18 proc. dorosłych Polaków nie miało
pracy, co jest najwyższym poziomem w Unii Europejskiej. Dlatego też zasadniczym celem programu rządowego jest zdynamizowanie polityki zatrudnienia
prowadzące do jego odczuwalnej poprawy”179. W programie rządu zaplanowane
Tamże.
Tamże.
178
Tamże.
179
Tamże.
176
177
246
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
zostały „aktywne działania zmierzające do podnoszenia kwalifikacji przez osoby
obecnie bezrobotne”. Premier przyznał, że „nie możemy dopuścić do marginalizacji na rynku pracy osób w wieku średnim, których trudności wynikają z braku
odpowiednich kwalifikacji”180. Cele związane z zapewnieniem bezpieczeństwa
społecznego, zwłaszcza osobom nieradzącym sobie samodzielnie i potrzebującym
pomocy państwa, rząd premiera Marcinkiewicza zamierzał realizować w pierwszej
kolejności wprowadzając reformę systemu podatkowego. Premier zapowiedział,
że celem reformy jest „nie tylko zmniejszenie obciążeń oraz uproszczenie całego
systemu, ale także promowanie rodziny”181. Największą z zapowiedzianych zmian
było wprowadzenie dwóch stawek w podatku dochodowym od osób fizycznych
18 proc. i 32 proc. z kwotą wolną od podatku182.
Odnosząc się do obszarów edukacji, kultury i sportu Kazimierz Marcinkiewicz
w swoim wystąpieniu przed Sejmem przedstawił program, w którym jako jeden
z celów stawiał upowszechnienie wychowania przedszkolnego dla dzieci w wieku
3–5 lat, przy czym w przypadku dzieci 5-letnich opieka ta miała być obowiązkowa.
Kolejnym elementem miało być wprowadzenie obowiązku nauki języka obcego
już od pierwszej klasy szkoły podstawowej, opracowanie nowego systemu stypendialnego i reforma systemu awansu zawodowego nauczycieli w celu nadania
mu transparentności.
Do immanentnych zadań państwa należało także zapewnienie bezpieczeństwa
dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Premier Marcinkiewicz zapowiedział, że
jego rząd „będzie zdecydowanym obrońcą mecenatu państwa w sferze kultury,
która odegrała tak istotną rolę w historii Polski, decydując o zachowaniu tożsamości
i rozwoju wspólnoty narodowej”183. Premier Marcinkiewicz zamierzał także „wyeliminować występujące sytuacje patologiczne w polskich związkach sportowych i
organizacjach finansowanych z kieszeni podatnika”184.
Naprawy wymagał także niewydolny system służby zdrowia. W celu sanacji
tego systemu zamierzano wprowadzić „koszyk świadczeń zdrowotnych, przysługujących w ramach ubezpieczenia zdrowotnego”185. Zakładano, że sfera zdrowia
publicznego będzie finansowana z budżetu państwa, a sfera zdrowia indywidualnego ze składek ubezpieczeniowych. Ponadto planowano utworzenie krajowej
sieci szpitali w oparciu o państwowy system ratownictwa medycznego.
Kazimierz Marcinkiewicz w swoim exposé odniósł się także do bezpieczeństwa
energetycznego. Zapowiedział tworzenie programu dla elektroenergetyki, który
miał służyć „zbudowaniu konkurencyjnego rynku energii i wykreowaniu silnych
podmiotów zdolnych do międzynarodowej konkurencji”186. Dywersyfikacji dostaw
Tamże.
Tamże.
182
Tamże.
183
Tamże.
184
Tamże.
185
Tamże.
186
Tamże.
180
181
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
247
nośników energii miała służyć budowa rurociągu naftowego Brody-Płock oraz
alternatywne metody dostaw gazu ziemnego z zagranicy.
Odnosząc się do podejmowanych w okresie rządzenia przemian w obszarze
bezpieczeństwa energetycznego państwa, premier Marcinkiewicz przyznał: „w tej
pierwszej części rozpocząłem wiele działań i żałuję, że nie mogłem dokończyć, jeśli
chodzi o drugie bezpieczeństwo, gospodarcze, to w moim przekonaniu zawsze
były dwa elementy tego bezpieczeństwa gospodarczego priorytetami, to jest
bezpieczeństwo energetyczne i finansowe. To są dwie sprawy, które są obok siebie,
ale kreują w ogóle gospodarkę i bezpieczeństwo państwa. Dlatego podjęliśmy
decyzje dotyczące spraw energetycznych. Uznaliśmy, że Polska jest bardzo źle
skonstruowana jeśli chodzi o sektor energetyczny w Polsce, gdzie trzeba podjąć
cały szereg działań, które to zmienią. Jestem dumny, że mój rząd zbudował 4 duże
podmioty w gospodarce energetycznej, dziś one się nazywają PGE, Tauron, Energa
i Enea. Połączyliśmy podmioty dystrybucji, skoordynowaliśmy i połączyliśmy podmioty dystrybucji i wytwarzania energii elektrycznej. Wydzieliliśmy także te części
przesyłowe, które zostały w 100% w rękach skarbu państwa, w ten sposób stworzyliśmy podwaliny do budowy bezpieczeństwa energetycznego Polski. Następnie
wzmocniliśmy działania w zakresie pewnych elementów przesyłu energii, chodzi
mi tu o rurociąg Odessa-Brody-Płock, czy rozpoczęliśmy proces związany z innymi
rurociągami w Polsce i ostatecznie rozpoczęliśmy procesy do budowy gazo portu
w Świnoujściu, przeznaczonego do sprowadzania gazu ciekłego do naszego kraju.
To były niezmiernie istotne elementy programu bezpieczeństwa dla naszego kraju
poprzez bezpieczeństwo energetyczne. Dziś jeśli spojrzymy na świat to możemy
zauważyć, że sektor energetyczny jest w ogromnej mierze sektorem politycznym,
tam, gdzie są źródła energii, tam są zarzewia konfliktów, można spojrzeć na mapę
świata i zobaczyć, gdzie są źródła konfliktów i gdzie jest ropa i gaz. Taką decyzję
dotyczącą energetyki, ja się troszkę na tym wzorowałem, podjęli Francuzi w latach
70. po kryzysie energetycznym, oni uznali, nie ba bezpieczeństwa, nie ma niezależności bez niezależności energetycznej”187. Rząd miał zaangażować się ponadto
w rozwój wspólnej polityki energetycznej Unii Europejskiej, co dodatkowo miało
umocnić pozycję polski na tym gruncie.
W odniesieniu do zagrożeń w obszarze bezpieczeństwa ekonomicznego premier Kazimierz Marcinkiewicz w swoim exposé zasygnalizował przede wszystkim
duże zapóźnienie Polski w stosunku do tzw. starych członków Unii Europejskiej.
Premier zaznaczył, że nadrobienie dystansu dzielącego gospodarkę Polską i gospodarki narodowe rozwiniętych państw członkowskich Unii nie będzie możliwe
„bez zapewnienia stabilnej, przewidywalnej, spójnej i racjonalnej polityki gospodarczej”188. Priorytetowe działania w tym obszarze związane były z „niezbędną
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
188
Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 10
listopada 2005 r.
187
248
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
naprawą finansów publicznych, której istotnym elementem jest także (...) program
taniego państwa”189.
W programie polityki finansowej zaprezentowanym przez Kazimierza Marcinkiewicza znajdowały się ponadto następujące propozycje: planowanie finansowe
w trzyletniej perspektywie; konsolidacja finansów publicznych; zwiększenie przejrzystości finansów publicznych i racjonalizacja wydatków budżetowych.
Nawiązując do bezpieczeństwa polskiego rolnictwa premier Marcinkiewicz jako priorytetowe zadanie swojego rządu przedstawił ochronę polskiego
rynku przed importem żywności modyfikowanej genetycznie. Działania jego
gabinetu w tym obszarze miały na celu określenie „Polski jako strefy wolnej od
żywności genetycznie modyfikowanej”190. Ograniczenia miały dotyczyć ponadto
wielkoprzemysłowego tuczu trzody chlewnej oraz drobiu. Finansowa przyszłość
polskiego rolnictwa zgodnie z zaprezentowanym przez premiera programem
rządu powiązana była z funduszami strukturalnymi Unii Europejskiej. Zadaniem
rządu w obszarze zagospodarowania środków finansowych UE było stworzenie
warunków do pełnego ich wykorzystania, także w gospodarce rybackiej, oraz
doprowadzenie do zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich. W tym celu rząd
miał zaangażować się we „wspomaganie obszarów wiejskich poprzez stworzenie
efektywnej infrastruktury technicznej i społecznej, wzrost zatrudnienia na wsi
poprzez wspieranie powstawania pozarolniczych miejsc pracy i rozwoju przemysłu rolno – spożywczego”191. Premier zapowiedział także integrację i finansowe
wzmocnienie wszystkich dotychczas opracowanych i wprowadzonych programów
dotyczących aktywizacji terenów po byłych PGR-ach.
Odnosząc się do procesu prywatyzacji przedsiębiorstw skarbu państwa premier
Marcinkiewicz zapowiadał kontynuację wykorzystywania mechanizmu oferty
publicznej jako preferowanej formy prywatyzacji, co jego zdaniem sprzyjać miało
„nie tylko rozwojowi Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie i polskiego
rynku kapitałowego, ale umożliwi także inwestowanie w prywatyzowane przedsiębiorstwa otwartym funduszom emerytalnym”192.
Odnosząc się do bezpieczeństwa międzynarodowego Polski premier Marcinkiewicz podkreślił, że obszar euroatlantycki jest dla Polski priorytetowym; zaznaczył
też, że „integracja w strukturach Unii Europejskiej jest gwarantem naszego rozwoju
i dobrobytu, a sojusz ze Stanami Zjednoczonymi w ramach NATO – gwarantem
bezpieczeństwa”193. Analizując korzyści wynikające z członkostwa Polski w Sojuszu
Północnoatlantyckim premier Marcinkiewicz wymienił rezultaty takie jak: „reforma
systemu wojskowego, reforma kształcenia wojska, reformy wewnętrzne w wojsku,
próba tworzenia, ona trwa do dziś, ale została przez nas zapoczątkowana i toczy
się do dnia dzisiejszego, to jest próba stworzenia wojska mniejszego, ale bardziej
Tamże.
Tamże.
191
Tamże.
192
Tamże.
193
Tamże.
189
190
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
249
mobilnego, lepiej wyposażonego, zdolnego do operacji wewnętrznych i zewnętrznych i kształconego także na operacjach zewnętrznych, stąd właśnie obecność w
Afganistanie, Iraku a także paru innych miejscach”194.
Największym i najbardziej kontrowersyjnym elementem reformy sił specjalnych
była zapowiedziana likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych i powołanie
Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego. Przygotowywana w okresie rządów Marcinkiewicza reforma została zrealizowana już w
okresie rządów jego następcy Jarosława Kaczyńskiego. Najbardziej dyskusyjnym
elementem procesu likwidacji WSI było jednak ujawnienie w raporcie opublikowanym przez gabinet następcy Marcinkiewicza listy zarówno byłych jak i obecnych
informatorów i współpracowników tych służb. Było to posunięcie tym bardziej
ryzykowne, że polskie siły zbrojne korzystały z pomocy współpracowników w
trakcie prowadzonych wówczas operacji zbrojnych w rejonach objętych konfliktem, co naraziło zdrowie i życie tych współpracowników, jak również polskich
żołnierzy na niebezpieczeństwo. Premier Marcinkiewicz komentując tę sytuację
z perspektywy czasu zauważył, że proces likwidacji WSI „do dziś budzi pewne
kontrowersje i być może dlatego, że była mocno upolityczniona przez niektórych
decydentów już po moim odejściu z rządu, ale dla mnie była oczywista bowiem
dla mnie WSI stanowiło cały czas pewną pępowinę pomiędzy starymi i nowymi
czasy, pomiędzy polską komunistyczną i polską demokratyczną. Raporty, które
powstały w trakcie likwidacji WSI, ja rozpocząłem likwidację WSI, nie było mi dane
jej do kończyć – dziś żałuję, bo była przeprowadzona w dużej mierze z ogromnymi
błędami, nie mniej jednak mogę powiedzieć dziś z bardziej podniesioną głową,
niż dwa lata temu, wtedy nie miałem wątpliwości, ale dziś z bardziej podniesioną
głową, kiedy się dowiedziałem, że WSI było elementem, który zarówno w latach
80., jak i podobno w latach 90. uczestniczył w utrzymywaniu na polskim terenie
osób biorących udział w akcjach terrorystycznych”195.
Odnosząc się w wystąpieniu przed Sejmem do działań podejmowanych w
celu wykorzystania środków finansowych Unii Europejskiej premier Marcinkiewicz
zauważył, że środki w ramach Narodowego Planu Rozwoju na lata 2004-2006 nie
są należycie wydatkowane: „do końca września br. (2005 – red.) udało się wydać
ok. 284 miliony euro, co stanowi zaledwie 3,2 proc. ogółu środków alokowanych
dla Polski. Absorpcja funduszy w ramach NPR 2004-2006 jest istotnie zagrożona”196.
Określając w exposé priorytetowe działania swojego gabinetu premier Marcinkiewicz powiedział, że w obszarze wykorzystania środków finansowych UE „istnieje
także poważne niebezpieczeństwo, że w tej sytuacji Komisja Europejska podejmie
194
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
195
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
196
Kazimierz Marcinkiewicz: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu
10 listopada 2005 r.
250
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
decyzję o wycofaniu się ze swoich zobowiązań odnośnie kwoty przyznawanych
Polsce środków”197. W celu intensyfikacji wydatkowania tych środków premier
powołał Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, którego celem była centralna koordynacja programowania i zarządzanie programami rozwoju finansowanymi ze
środków zewnętrznych.
Dokonując oceny swojej kadencji premier Kazimierz Marcinkiewicz zwrócił
uwagę na to, że działał w zupełnie innej niż jego poprzednicy sytuacji politycznej.
Jak przyznał „to jest troszkę tak, że mój rząd powstawał w sposób i w czasie trochę
nietypowym, specyficznym. Raz dlatego, że był wynikiem zwycięstwa w wyborach
dwóch partii które uznały, że to, co się dzieje w Polsce zagraża bezpieczeństwu
państwa, bezpieczeństwu obywateli i potrzebna jest nowa idea, naprawa państwa,
odbudowanie. Po aferze Rywina po różnych innych aferach, po takim poczuciu
przez obywateli stanu niebezpieczeństwa w Polsce, właśnie w 2005 roku Prawo i
Sprawiedliwość wygrało wybory w Polsce, ale myślę, że na dosyć podobnych ideach
była tworzona Platforma Obywatelska i ona również, zajęła to drugie miejsce w
wyborach, ale z bardzo podobnym wynikiem”198.
Współczesny stan bezpieczeństwa państwa premier Marcinkiewicz scharakteryzował natomiast następująco „na pewno Polska jest, można tak powiedzieć,
z okresu na okres, z roku na rok, bardziej bezpieczna, niż była kiedyś. W bezpieczeństwie najpierw zwiększyło się po przyjęciu Polski do NATO, a następnie
po przyjęciu Polski do Unii Europejskiej. To były dwa milowe kroki, jeśli chodzi o
odzyskanie przez Polskę stabilnego bezpieczeństwa państwa, tego bezpieczeństwa
zewnętrznego, ale to bezpieczeństwo zewnętrzne, jak się okazało wielokrotnie w
Polskiej historii, tego typu zawierane sojusze nigdy nie są na zawsze i trzeba o to
bezpieczeństwo nieustająco się starać i trzeba o nie zabiegać”199.
Odnosząc się do panującego na świecie kryzysu gospodarczego Kazimierz
Marcinkiewicz przyznał, że „jesteśmy mniej podatni, przechodzimy przez te kryzysy
dużo lepiej i powodów jest kilka. Pierwszy powód jest taki, że nas w Polsce kryzys
objął w roku 2000, to był duży kryzys gospodarczy, który spowodował, że polskie
firmy, przede wszystkim małe i średnie przeprowadziły głęboką restrukturyzację.
Właśnie wtedy następowały zwolnienia pracowników, cięcia kosztów, zakupy
nowszych technologii. Rzeczywiście wtedy właśnie firmy przygotowały się na to,
co stało się 7 lat później w 2007 i 2008 roku, to się tak rozpoczęło. To jest pierwszy
element, drugi element to jest to, że polskie społeczeństwo jest społeczeństwem
rozwoju. My mamy silniejsze społeczeństwo niż te społeczeństwa państw południowych i odważniej podjęliśmy wszystkie działania, wyzwania związane z tym.
Trzeci element to się nałożyły pewne gospodarcze działania, przede wszystkim one
są związane z konsumpcją. Wzrost w 2009 roku był przede wszystkim związany
Tamże.
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
199
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
197
198
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
251
z konsumpcją, a ta z kolei wiązała się z ciągle rosnącymi w 2009 roku płacami, najpierw w 2008 bardzo wysoko, potem w pierwszym kwartale 2009 one nadal rosły,
potem troszkę mniej, ale wciąż rosły. To powodowało wzrost konsumpcji, potem
obniżone podatki od 1 stycznia 2009 roku, one również wpłynęły na utrzymanie
wysokiej konsumpcji. Jeszcze jeden element na to wpłynął, to znaczy my mamy
dwa rodzaje eksportu”200.
Podsumowując okres działania gabinetu Kazimierza Marcinkiewicza w pierwszej kolejności uwagę zwraca jego tymczasowy charakter. Kadencja Marcinkiewicza
w roli Prezesa Rady Ministrów trwała dokładnie 256 dni i trudno doszukiwać się w
tym okresie spektakularnych osiągnięć i przemian. Nie był to jednak czas zmarnowany, jako że gabinet Kazimierza Marcinkiewicza z jednej strony kontynuował w
pewnym zakresie politykę przyjętą przez poprzednika – jak choćby w przypadku
prywatyzacji, z drugiej zaś strony zapoczątkował szereg reform stanowiących
podstawę wprowadzenia zapowiadanej przez Prawo i Sprawiedliwość w kampanii wyborczej IV Rzeczypospolitej. Tym samym rozpoczęto reformę wojskowych
sił specjalnych przygotowując likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych,
przygotowano reformę systemu sądownictwa, zwłaszcza w kontekście zmian
kodeksu karnego i wprowadzenia instrumentu postępowania przyspieszonego
oraz utworzenia mechanizmu tzw. „sądów 24-godzinnych”. W trakcie kadencji
rządu Marcinkiewicza uchwalono także ustawę o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, powołującą specjalny urząd, który zajmować się miał zwalczaniem zjawiska
korupcji w życiu publicznym i gospodarczym oraz działalności godzącej w interesy
ekonomiczne państwa. Chociaż ustawa o utworzeniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego została uchwalona 9 czerwca, a więc w okresie sprawowania funkcji
premiera przez Kazimierza Marcinkiewicza, to jego faktyczne działanie nastąpiło
już w okresie rządów Jarosława Kaczyńskiego. Metody działania stosowane przez
CBA w pierwszym okresie jego istnienia okazał się kontrowersyjne i spotkały się
z dezaprobatą niemałej części opinii publicznej.
W zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego przyjęto model aktywnej
polityki zagranicznej i obronnej. Służyć temu modelowi miała integracja polityki
zagranicznej i polityki europejskiej. Dlatego zlikwidowano Urząd Integracji Europejskiej, wcielając jego jednostki do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dokonywano
też zmian w polskiej dyplomacji, usuwając z placówek dyplomatycznych osoby
współpracujące w przeszłości ze służbami specjalnymi. W zakresie bezpieczeństwa
energetycznego, w ramach realizacji zadań związanych z dywersyfikacją gazu i
ropy do Polski, rząd Marcinkiewicza podjął uchwałę o budowie gazoportu. Jednocześnie podjęto działania na forum Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia
zasady solidarności europejskiej w przedmiocie dostaw paliw i energii do krajów
członkowskich UE.
Chociaż premier Kazimierz Marcinkiewicz, nie zdołał zrealizować znacznej
części deklarowanych w swoim exposé zamysłów, to nie można mu odmówić
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Wywiad z K. Marcinkiewiczem przeprowadzony dnia
11.03.2010 w Warszawie (w posiadaniu autorów).
200
252
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
aktywności działania i zaangażowania w realizację zapowiedzianych na początku
kadencji zadań. Działalność premiera Marcinkiewicza spotkała się z pozytywnym
odbiorem społecznym. Część jego oponentów twierdziła, że zbyt wiele czasu i
energii poświęcał na działania czysto marketingowe, które miały ugruntować jego
popularność (prezentowanie premiera w rodzinnej atmosferze podczas świąt czy
na studniówce dziecka, czy próba pokazania spontanicznej „ludzkiej” twarzy – „Yes,
yes, yes!” po udanych negocjacjach na szczycie UE).
Gdy sytuacja polityczna w kraju ustabilizowała się po wyborach prezydenckich
wygranych przez Lecha Kaczyńskiego, jego brat, Prezes Prawa i Sprawiedliwości
– Jarosław Kaczyński postanowił samodzielnie objąć stanowisko Prezesa Rady
Ministrów i kontynuować zapoczątkowany przez Kazimierza Marcinkiewicza proces
reform związanych z projektem tzw. IV Rzeczypospolitej. Premier Marcinkiewicz
10 lipca 2006 roku podał się do dymisji i jeszcze tego samego dnia na premiera
desygnowano Jarosława Kaczyńskiego.
12. Jarosław Aleksander Kaczyński
Po dymisji Kazimierza Marcinkiewicza z funkcji Prezesa Rady Ministrów Prezydent Lech Kaczyński na premiera desygnował Prezesa Prawa i Sprawiedliwości
Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński urodził się 18 czerwca 1949 roku w Warszawie. Jego ojciec
był żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Jako
nastolatek zagrał główną rolę (razem ze swoim bratem bliźniakiem Lechem)
w popularnej ekranizacji powieści Kornela Makuszyńskiego „O dwóch takich,
co ukradli księżyc”. Studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu
Warszawskiego. Był uczestnikiem wieców studenckich w czasie protestów marcowych w 1968 roku. Studia ukończył w 1971 roku uzyskując tytuł magistra. W
latach 1971-1976 był pracownikiem naukowym w Instytucie Polityki Naukowej i
Szkolnictwa Wyższego. W 1976 roku uzyskał stopień naukowy doktora. W latach
1976-1981 pracował na stanowisku adiunkta w Filii Uniwersytetu Warszawskiego
w Białymstoku. W 1976 roku, po brutalnie stłumionych protestach robotniczych
(tzw. wydarzenia czerwcowe) rozpoczął współpracę z działającym nielegalnie
Komitetem Obrony Robotników, a następnie z Biurem Interwencyjnym KSS KOR.
Zajmował się wtedy badaniem okoliczności zabójstw politycznych dokonywanych
przez funkcjonariuszy MO i SB. W 1979 roku został członkiem redakcji kierowanego
przez Antoniego Macierewicza podziemnego miesięcznika „Głos”. Rok później
zaangażował się w działalność powstającego NSZZ „Solidarność” kierując sekcją
prawną Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze. Po ogłoszeniu stanu
wojennego nie został internowany. Zajmował się w tym okresie rozpowszechnianiem wydawnictw podziemnych m.in. reaktywowanego „Głosu”.
W latach 1982-1983 działał w Ruchu Młodej Polski. Nawiązał też współpracę z
Komitetem Helsińskim oraz z działającymi w podziemiu władzami zdelegalizowanej
(po ogłoszeniu stanu wojennego) „Solidarności”. Po ujawnieniu się działających
w podziemiu lokalnych struktur „Solidarności” został w 1987 roku sekretarzem
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
253
Fot. 12. Jarosław Aleksander Kaczyński w trakcie wygłaszania exposé w dniu 19 lipca
2006 r.
254
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność”. Uczestniczył (jako doradca)
w strajkach w Stoczni Gdańskiej w 1988 roku. Brał udział, w zespole ds. reform
politycznych, w obradach Okrągłego Stołu.
Po nieudanej misji utworzenia rządu przez generała Czesława Kiszczaka,
Jarosław Kaczyński uczestniczył w rozmowach koalicyjnych prowadzonych
przez „Solidarność” ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem
Demokratycznym. W latach 1989–1990 był redaktorem naczelnym „Tygodnika
Solidarność”. W maju 1990 roku założył ugrupowanie „Porozumienie Centrum”;
wśród sygnatariuszy tego ugrupowania byli przedstawiciele m.in. Stronnictwa
Demokratycznego, PSL „Solidarność”, Forum Demokratycznego Mazowsza, Kongresu Liberalno-Demokratycznego oraz Komitetów Obywatelskich „Solidarności”.
Po wygranych, w grudniu 1990 roku, przez Lecha Wałęsę wyborach prezydenckich Jarosław Kaczyński został ministrem stanu i szefem Kancelarii Prezydenta.
W czasie pełnienia tej funkcji doszło do konfliktu środowiska PC z Prezydentem
Wałęsą, w rezultacie Jarosław Kaczyński odszedł ze stanowiska szefa kancelarii
i stał się przeciwnikiem politycznym Lecha Wałęsy – w styczniu 1993 roku był
jednym z organizatorów tzw. marszu na Belweder, w czasie którego domagano
się dekomunizacji i ustąpienia Lecha Wałęsy.
Jarosław Kaczyński był senatorem I kadencji (w latach 1989-1991) z ramienia
Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, a następnie posłem na Sejm I kadencji z
ramienia Porozumienia Obywatelskiego Centrum. Ponownie został posłem w Sejmie III kadencji z ramienia Ruchu Odbudowy Polski (należącego do Akcji Wyborczej
Solidarność, której Jarosław Kaczyński był jednym z założycieli).
W 2001 roku wraz z bratem Lechem Kaczyńskim założył partię Prawo i Sprawiedliwość. Z ramienia tej partii został posłem na Sejm IV kadencji (partia w sumie zdobyła
44 mandaty poselskie); został też przewodniczącym klubu parlamentarnego PiS-u
(prezesem ugrupowania był jego brat Lech Kaczyński). Po wyborze Lecha Kaczyńskiego na urząd Prezydenta m.st. Warszawy, Jarosław Kaczyński objął stanowisko
prezesa Prawa i Sprawiedliowści i w 2005 roku doprowadził do zwycięstwa swojego
ugrupowania w wyborach parlamentarnych.
Po dymisji Kazimierza Marcinkiewicza, 7 lipca 2006 roku, Jarosław Kaczyński
uzyskał oficjalną rekomendację kierowanej przez siebie partii na stanowisko Prezesa Rady Ministrów. Na stanowisko to został powołany 10 lipca 2006 roku przez
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 19 lipca 2006 roku Sejm udzielił wotum zaufania
rządowi Jarosława Kaczyńskiego. Jak przyznał w formie anegdoty w jednym z
wywiadów „Chciałem rządzić już gdy miałem 12 lat. Premierem zamierzałem zostać,
mając lat 34, a skończyć rządy, mając lat 91. To byłby rok 2040. To jeszcze strasznie
dużo czasu!”201.
Premier Kaczyński wygłaszając w Sejmie przemówienie prezentujące kierunki
polityki jego rządu zapowiedział kontynuację polityki rządu Kazimierza Marcinkiewicza, przyznając że „ma bardzo zbliżony skład, ma tylko dwóch nowych ministrów,
no i nowy premier, ma przede wszystkim te same cele, ten sam kierunek działania.
201
D. Kania, K. Nowicka, G. Pawelczyk, Skończę rządy, mając 91 lat, „Wprost” nr 3 z 15.01.2007.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
255
Jest więc rządem kontynuacji”202. Ale zauważył, że „nowy rząd, nawet wtedy jeżeli
jest rządem kontynuacji, jest zawsze, do jakiegoś stopnia nowym porządkiem”203.
Podkreślając pozytywne aspekty stanu państwa „przyzwoity wzrost
dochodu narodowego, szybki wzrost eksportu, bardzo szybki wzrost produkcji przemysłowej, spadek bezrobocia”204 premier wskazał też na zagrożenia
trwale obecne i prześladujące naród – bezrobocie, nędzę, brak mieszkań. Zdaniem premiera warunkiem wykorzystania istniejących w kraju zasobów w celu
utrwalenia wzrostu gospodarczego oraz rozwiązania problemów społecznych
było bezpieczeństwo zewnętrzne państwa, które koncentrowało się wokół
dwóch obszarów „tzn. bezpieczeństwa gospodarczego, a w szczególności
bezpieczeństwa energetycznego, oraz zabezpieczenia wobec terroryzmu”205.
Ale oczywiście ważne były i inne obszary bezpieczeństwa. Żeby poszerzyć
instrumentarium służące zapewnianiu bezpieczeństwa narodowego premier
zapowiedział przygotowanie „ustawy o bezpieczeństwie narodowym. Ustawy,
która pozwoli po pierwsze monitorować te wszystkie zagadnienia, które są
związane z bezpieczeństwem państwa, po drugie prezentować wyniki tego
monitoringu w sposób periodyczny Wysokiej Izbie, prezydentowi Rzeczypospolitej i prezesowi Rady Ministrów i co najważniejsze – ustawa ta zapewniałaby
instrumenty, które mogłyby być wykorzystane w sytuacjach ciągłych, kiedy
dojdzie już do zagrożenia polskiego interesu narodowego”206. Zdaniem premiera
„polityka bezpieczeństwa musi być polityką scenariuszy czarnych, scenariuszy
najgorszych. To jest jej istotą”207.
Ważną sprawą dla bezpieczeństwa narodowego był „bezpieczny pieniądz,
bezpieczna złotówka”208 oraz właściwy stan finansów publicznych stąd zapewnienie
premiera: „nie możemy przekroczyć tego, co nazwaliśmy kotwicą budżetową, a
więc 30 mld złotych deficytu budżetowego. I chcę zapewnić Wysoką Izbę, że my
tych 30 mld nie przekroczymy. Będziemy w tym kierunku podejmować trudne,
bardzo trudne wysiłki”209. Premier Kaczyński zwrócił także uwagę na zagadnienia
równowagi społecznej, bezpieczeństwa zdrowotnego oraz na kwestię „suwerenności Polski w dziedzinie kultury i w dziedzinie obyczaju”210. Według premiera Polska
bezwzględnie potrzebowała „moralnego porządku, a ten moralny porządek to
także nasze starania o odrzucenie brzemienia historii. To lustracja. Lustracja musi
202
Jarosław Kaczyński: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego
składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 19
listopada 2006 r.
203
Tamże.
204
Tamże.
205
Tamże.
206
Tamże.
207
Tamże.
208
Tamże.
209
Tamże.
210
Tamże.
256
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
być przeprowadzona z całym zdecydowaniem. Dotyczy to wszystkich agentów.
Gdziekolwiek by nie byli”211. Sprawy moralnego porządku obejmowały też „kwestie
związane z materialną sytuacją polskich elit, w szczególności elit politycznych”212.
Dlatego konieczna była „prawdziwa lustracja majątkowa, taka która będzie sięgała
głęboko, której nie będzie można łatwo zbyć”213.
W swoim exposé premier Kaczyński odniósł się także do zagadnienia bezpieczeństwa osobistego obywateli; uznał, że zakłócenia „poczucia osobistego
bezpieczeństwa mimo pewnej poprawy sytuacji w ostatnich miesiącach to jedna
z przyczyn trudności w naszym życiu gospodarczym i w naszym życiu społecznym”214. Poprawie tego bezpieczeństwa miały służyć zmiany „przepisów karnych,
w tym przepisów proceduralnych mających zmierzać do przyspieszenia działań”215.
Zdaniem premiera należało „zapewnić nie tylko bezpieczeństwo wobec poważnych przestępstw, ale także starać się w możliwie wysokim stopniu zapewnić
bezpieczeństwo wobec przestępstw mniejszych, wykroczeń, czy nawet zwykłych
zakłóceń spokoju”216.
Mówiąc o bezpieczeństwie zewnętrznym państwa Kaczyński zwrócił uwagę
zarówno na kwestie ekonomiczne – nowy „wielki rynek europejski” dawał możliwości ogromnego wzrostu polskiego eksportu, jak i na kwestie związane z polską
polityką zagraniczną. Zasadnicze kierunki tej polityki były zdaniem premiera oczywiste „Polska w NATO… Polska w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi”217, przy czym
zdaniem premiera „zasadniczym wyznacznikiem naszej pozycji jest nasz udział w
Unii Europejskiej”218. Dlatego należało uczestniczyć w działaniach mających „przełamać dzisiejszy kryzys w Unii Europejskiej. A więc w wysiłkach nad znalezieniem
nowego rozwiązania podstawowego”219. Premier zaznaczył także, że Polska musi „w
ramach rozwiązań Unii Europejskiej zachować możliwość podejmowania własnych
decyzji, tak jak wiele krajów ma taką możliwość w sprawach, które wiążą się z
naszą specyficzną sytuacją historyczną i geopolityczną”220. Polityka zagraniczna
obejmowała także relacje z Polonią. Premier zauważył: „Miliony Polaków, w tym
także takich, którzy mają dobrą, albo nawet bardzo dobrą pozycję społeczną,
mieszka poza naszymi granicami. Są wśród nichi tacy, którzy byliby gotowi tu
wrócić, wnosząc wiele wiedzy, wiele kwalifikacji, które w Polsce są rzadkie. Ale
oczywiście ogromna większość będzie tam pozostawała, ja oczywiście nie mówię
o tych nowych emigrantach, tu chcemy, żeby wracali, ale może być z nami w staTamże.
Tamże.
213
Tamże.
214
Tamże.
215
Tamże.
216
Tamże.
217
Tamże.
218
Tamże.
219
Tamże.
220
Tamże.
211
212
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
257
łym kontakcie, może umacniać nasze pozycje, może wiele wnosić, ale potrzebuje
sygnału, wyraźnego, jednoznacznego sygnału”221.
Choć kadencja Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku Prezesa Rady Ministrów
była krótka, z jednej strony ze względu na objęcie przez niego funkcji blisko rok po
wyborach po Kazimierzu Marcinkiewiczu, z drugiej zaś strony przez rozpisanie przez
parlament przedterminowych wyborów w 2007 roku, rząd premiera Kaczyńskiego
kontynuował szereg reform zapoczątkowanych przez Kazimierza Marcinkiewicza
i aktywnie działał na rzecz realizacji programu wyborczego, określonego jako
„budowa IV Rzeczypospolitej”.
W pierwszej kolejności premier Kaczyński podjął działania związane z likwidacją
Wojskowych Służb Informacyjnych i utworzeniem Kontrwywiadu Wojskowego.
Zadanie weryfikacji funkcjonariuszy likwidowanych służb powierzył swojemu
zaufanemu współpracownikowi powołanemu na stanowisko wiceministra obrony
narodowej, Antoniemu Macierewiczowi. Macierewicz z rekomendacji premiera
22 lipca 2006 roku został szefem sejmowej komisji weryfikującej funkcjonariuszy
likwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych i pełnomocnikiem ds. tworzenia
nowego wojskowego kontrwywiadu. Po zakończeniu procesu likwidacyjnego szef
komisji przedstawił szczegółowy raport, który został opublikowany 16 lutego 2007
roku na mocy postanowienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wiele środowisk
krytykowało zarówno sam raport jak i decyzję o jego upublicznieniu. W raporcie
Macierewicza oprócz informacji o działalności przestępczej, czy niezgodnej z
prawem osób związanych z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi znalazły się też
dane wrażliwe, umożliwiające identyfikację informatorów służb wywiadowczych
i kontrwywiadowczych. Liczne procesy wytoczone przez wskazane w raporcie
osoby dowiodły, że raport przygotowano pospiesznie, nie zachowując niezbędnych
procedur sprawdzających i wyjaśniających.
Odnosząc się do wykorzystywania przez Polskę funduszy Unii Europejskiej
premier Kaczyński podjął szereg działań mających na celu usprawnienie ich
absorpcji. Działając na poziomie województw premier zwrócił się do wojewodów
o monitorowanie przepływu środków przez ich urzędy i sygnalizowanie zjawisk,
które utrudniały ten przepływ z powodów strukturalnych, w efekcie czego w
listopadzie 2006 roku rząd zapowiedział powołanie komitetu monitorującego i
koordynującego wykorzystywanie tych środków finansowych, by działania związane z ich absorpcją były inspirowane, koordynowane, a jeśli zajdzie taka potrzeba
to także wymuszane.
Premier Jarosław Kaczyński zainaugurował także pracę tworzonej jeszcze przez
Kazimierza Marcinkiewicza nowej służby specjalnej, której celem była walka ze
zjawiskiem korupcji – Centralnego Biura Antykorupcyjnego. 3 sierpnia 2006 roku
premier powołał pierwszego szefa CBA – Mariusza Kamińskiego, któremu powierzył
zadanie zorganizowania struktur biura. Choć założenia powołania takiej jednostki
były w polskich warunkach jak najbardziej słuszne, krytycy powołania CBA wskazują na szereg uchybień i nadużyć, jakich Biuro dopuściło się w pierwszym okresie
221
Tamże.
258
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
swojego funkcjonowania, jako największy zarzut stawiając wykorzystywanie CBA
jako narzędzia walki politycznej. Kolejnym krokiem po powołaniu odpowiednich
służb było zaostrzenie przez rząd Kaczyńskiego przepisów antykorupcyjnych.
W styczniu 2007 roku zapowiedziano przede wszystkim wprowadzenie zasady
powszechnej jawności oświadczeń majątkowych funkcjonariuszy państwowych
oraz obowiązku ujawnienia źródeł pochodzenia majątku zgromadzonego podczas
pełnienia funkcji publicznych, co zdaniem premiera miało urealnić mechanizmy
kontroli antykorupcyjnej polityków.
Oprócz walki z korupcją rząd Jarosława Kaczyńskiego podjął także działania
mające na celu walkę z przestępczością. W pierwszej kolejności zapowiedziano
reformę systemu kar dla nieletnich przestępców, którzy wcześniej pozostawali
bezkarni. Zmiany zapowiedziane przez rząd miały zwiększyć odpowiedzialność
karną nieletnich, poprzez zmiany w kodeksie karnym i kodeksie wykroczeń. Projekt
zmian zakładał, że 15-latek, który popełni przestępstwo odpowiadał będzie przed
sądem jak osoba dorosła. Kolejną zmianą miało być automatyczne połączenie kary
pobytu w zakładzie poprawczym z karą pozbawienia wolności w momencie, kiedy
skazany ukończy 18 lat, natomiast o wymiarze dalszej kary decydować miał sąd.
Ponadto zmiany miały objąć także możliwość dochodzenia odszkodowań przez
osoby poszkodowane. Premier Kaczyński podjął także działania zaostrzenia walki
z wybrykami chuligańskimi, zakłócaniem ciszy nocnej i występowania przeciwko
porządkowi publicznemu. Nowelizacji poddano Kodeks wykroczeń, podwyższając
zarówno dolną jak i górną granicę grzywien i obniżając wiek odpowiedzialności
karnej za popełniane wykroczenia. W projekcie przewidziano także dodatkowe kary
za wybryki na stadionach, np. zakaz wstępu na imprezy masowe. Wśród działań
premiera Kaczyńskiego w tym obszarze znalazła się także propozycja radykalnej
reformy Kodeksu karnego, obejmująca z jednej strony zaostrzenie kar, z drugiej zaś
poszerzenie granic obrony koniecznej. Działalność rządu Jarosława Kaczyńskiego w
tym obszarze doprowadziła do powstania paradoksalnej sytuacji, w której obywatelom z jednej strony przyznawano szersze prawa do obrony własnej nietykalności,
z drugiej strony w ramach działań sygnowanych bezpieczeństwem państwa i
obywateli stosowano działania represyjne powodujące powstanie powszechnego
poczucia zagrożenia.
W zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego Polski premier Kaczyński podkreślił znaczenie wzmocnienia pozycji międzynarodowej naszego państwa; działania
na rzecz umocnienia pozycji Polski powinny być główną osnową polityki zagranicznej
rządu. Europa stała się, zdaniem Kaczyńskiego, strefą bezpieczeństwa i wolności w
dużej mierze dzięki rozwojowi Unii Europejskiej, tym samym działania rządu zmierzały w kierunku uczestnictwa w dyskusji rozstrzygającej o tym, jak w najbliższych
dziesięcioleciach Unia ma wyglądać. Bardzo istotna była też pomyślna współpraca
ze Stanami Zjednoczonymi. Polityka zagraniczna prowadzona przez rząd Jarosława
Kaczyńskiego cechowała się dużym zdecydowaniem i determinacją w obronie prezentowanego stanowiska. Zmiana filozofii zabiegania o uwzględnienie polskich
postulatów w procesie podejmowania decyzji na egzekwowanie posiadanych praw
przez stosowanie posiadanego prawa weta lub grożenie jego zastosowaniem nie
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
259
przyniosła jednak spodziewanych rezultatów. Szczególnie w polityce europejskiej
taka filozofia była postrzegana nie jako dowód siły państwa, ale jako nieumiejętność
przekonywania innych państw do polskich racji.
Trudnym wyzwaniem było ułożenie dobrych relacji z Rosją. Polska, która wcześniej zaangażowała się w „pomarańczową rewolucję” na Ukrainie, uznana została w
Moskwie za „państwo wrogie, a co najmniej nieprzyjazne”222. Jednocześnie Rosja,
wzmocniona koniunkturą na rynkach surowcowych dążyła do odbudowy pozycji
supermocarstwa i samodzielnego bieguna siły. Pochodną tej polityki była polityka
Rosji wobec Europy i Unii Europejskiej kładąca nacisk na współpracę nie z samą UE
lecz na bliską współpracę międzypaństwową. Współpraca ta miała dotyczyć „przede
wszystkim największych państw tzw. starej Unii, najbardziej otwartych na budowanie
pragmatycznych relacji z Rosją”223. Pozostałe państwa członkowskie nie miały co liczyć
na dobre stosunki z Moskwą. Miało to na celu zarówno rozbicie jedności europejskiej
jak i „prawa współdecydowania o wszystkim, co dzieje się w Europie Środkowej,
jawnie traktowanej przez Moskwę jako jej bezpośrednie przedpole geopolityczne”224. Ilustracją tych działań było ogłoszenie embarga na eksport do Rosji polskiego
mięsa i jego przetworów oraz zamknięcie przez Rosję fragmentu Zalewu Wiślanego
należącego do jej wód terytorialnych (i tym samym odcięcie polskim jednostkom
drogi do Bałtyku). W odpowiedzi na embargo Polska zastosowała weto blokujące
podjęcie negocjacji w sprawie nowego porozumienia ramowego Rosja – Unia, oraz
zapowiedziano prace nad powstaniem kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną,
łączącego Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim kosztem około 60 mln euro.
Jako zagrożenie dla polskiej polityki bezpieczeństwa rząd Jarosława Kaczyńskiego ocenił podpisanie 29 sierpnia 2006 roku porozumienia dotyczącego budowy
Gazociągu Północnego i utworzenia konsorcjum Nord Stream (pomiędzy rosyjską
firmą Gazprom oraz niemieckimi firmami E.ON Ruhrgas i BASF). Projekt motywowany
przez Niemcy i Rosję względami ekonomicznymi miał kontekst polityczny istotny
dla interesów polskich. Pełniący w rządzie premiera Kaczyńskiego funkcję Ministra
Obrony Narodowej Radosław Sikorski porównał go do paktu Ribbentrop – Mołotow.
Polska jako jeden z omijanych krajów tranzytowych obawiała się obniżenia swojego
bezpieczeństwa energetycznego. Wyrażano także niezadowolenie z rozstrzygania
tak ważnej dla Polski kwestii ponad głowami Polaków. Atmosfera napięć na styku
z Niemcami nie ograniczała się tylko do sprawy Gazociągu Północnego. Wyjątkową aktywność w okresie rządów premiera Kaczyńskiego wykazywał Związek
Wypędzonych kierowany przez Erikę Steinbach. Działalność związku nie posiadała
co prawda oficjalnej aprobaty rządu niemieckiego, ale postulaty ziomkostw niemieckich były wykorzystywane w wewnątrz niemieckiej walce politycznej225. Stąd
222
Konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość”, Raport nr 3/2007. Uwagi o głównych wyzwaniach polskiej polityki zagranicznej, Warszawa 2007, s. 28.
223
Tamże, s. 29.
224
Tamże, s. 29.
225
„Polska – Niemcy – Opis stosunków dwustronnych”, www.stosunkimiedzynarodowe.info
(dostęp 10 stycznia 2012).
260
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
rząd Kaczyńskiego był zmuszony podejmować działania wyjaśniające i odpierające.
Tak było w przypadku obarczenia Polski za tzw. wypędzenia na corocznym „Dniu
stron ojczystych” zorganizowanym w sierpniu 2007 roku.
W ramach działań na rzecz bezpieczeństwa międzynarodowego Polski rząd
Kaczyńskiego opowiedział się za przedstawieniem Ukrainie perspektyw członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Niemcy przeciwstawiły się tej inicjatywie mając
na uwadze dobro swoich stosunków z Rosją. Niemieckie środowiska polityczne
zarzucały premierowi Kaczyńskiemu stosowanie retoryki wytykającej Niemcom
przeszłość nazistowską. Elementem tej niechęci medialnej była „afera kartoflana”
po satyrycznym artykule w „Die Tageszeitung”.
Z kolei stosunki polsko-amerykańskie w okresie kadencji premiera Kaczyńskiego określano jako wzorowe. W listopadzie 2006 roku dostarczono do Polski
pierwszą partię samolotów F-16 (decyzja o zakupie przez Polskę 48 samolotów
F-16 została podjęta w okresie rządów Leszka Millera). W styczniu 2007 roku Stany
Zjednoczone zaproponowały Polsce instalację elementów amerykańskiego systemu „tarczy antyrakietowej”226. Mimo kontrowersyjności politycznej tej propozycji
rząd Jarosława Kaczyńskiego zdecydował się podjąć negocjacje w sprawie instalacji
elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, wychodząc z
założenia umocnienia stosunków politycznych i wojskowych z jedynym supermocarstwem światowym. Premier Kaczyński w kwietniu 2007 roku rozmawiał w tej
sprawie z sekretarzem obrony USA Robertem Gatesem, w ramach przygotowania
formalnych ram przyszłej współpracy. Gwałtowny sprzeciw Rosji wobec planów
budowy systemu tarczy antyrakietowej, przyspieszone wybory parlamentarne
w Polsce spowodowały że do zawarcia stosownego porozumienia doszło już za
rządów Donalda Tuska.
Rząd premiera Kaczyńskiego aktywnie działał także w obszarze zapewnienia
Polsce bezpieczeństwa energetycznego. Mając na celu zwiększenie niezależności
Polski względem importu gazu z Rosji premier Jarosław Kaczyński potwierdził
wolę współpracy w rozmowie z premierem Norwegii Jensem Stoltenbergiem w
zakresie dostaw norweskiego gazu do Polski. Polska aktywnie uczestniczyła także w
rozmowach na temat bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej, znajdując
poparcie między innymi Danii. Propozycje dotyczyły przede wszystkim zwiększenia
wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych, większej oszczędności energii oraz
stworzenia sieci energetycznej w UE, która zwiększyć miała poczucie solidarności
między państwami członkowskimi Unii. Oprócz działania na forum Unii Europejskiej
rząd podejmował także działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa
energetycznego kraju na drodze stosunków bilateralnych. Istotnym elementem
w tym obszarze były rozmowy prowadzone przez premiera Kaczyńskiego z premierem Norwegii Jensem Stoltenbergiem (o wzajemnej współpracy w regionie
Morza Bałtyckiego), Ukrainy Wiktorem Janukowyczem (w kwestii perspektyw
rurociągu Odessa-Brody-Płock) oraz z premierem Litwy Gediminasem Kirkilasem,
„Stosunki dwustronne Polska – USA”, www.stosunkimiedzynarodowe.info (dostęp 10
stycznia 2012).
226
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
261
a także podpisanie umowy o budowie tzw. mostu energetycznego między Polską
i Litwą. Istotnym krokiem było także podpisanie przez Polskie Górnictwo Naftowe
i Gazownictwo (PGNiG) umowy nabycia 15% złoża (Skarv i Snadd) gazu i ropy na
Morzu Norweskim – na Norweskim Szelfie Kontynentalnym – od koncernu Exxon.
Zamierzano także zbudować gazociągi łączące Polskę ze złożami norweskimi oraz
przyjęto program „Polityka dla przemysłu gazu ziemnego” mający uporządkować
sektor przemysłu gazowego.
W 2006 roku polski koncern paliwowy PKN Orlen wygrał przetarg na zakup
akcji litewskiej rafinerii Mazaikiu Nafta; w grudniu 2006 roku nastąpiło oficjalne
przejęcie rafinerii w Możejkach sytuujące powstanie największego koncernu rafineryjno-petrochemicznego w Europie Środkowo-Wschodniej. W grudniu 2006 roku
ustanowiono także specjalny program rozwoju służb ratownictwa morskiego, w
ramach którego poza zwiększeniem mobilności jednostek ratowniczych ma zostać
zmniejszone obciążenie ekologiczne w wybranych częściach polskiego wybrzeża.
Dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski rząd Kaczyńskiego podjął
decyzję o przystąpieniu do Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MEA) oraz
działania na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa dostaw surowców energetycznych
do krajów członkowskich UE, w oparciu o zasadę solidarności między państwami
członkowskimi.
Wciąż istotnym elementem polskiego bezpieczeństwa pozostawało zaangażowanie w operacji wojskowej w Iraku. Wprawdzie sytuacja na terytorium Iraku była
już ustabilizowana, a międzynarodowe siły zbrojne przekazały kontrolę nad krajem
siłom Irackim, ich obecność jako wojsk stabilizacyjnych wciąż była potrzebna. Rząd
Jarosława Kaczyńskiego dążył do rozwoju współpracy gospodarczej Polski i Iraku,
co było głównym tematem spotkania Jarosława Kaczyńskiego z ministrem przemysłu i minerałów Iraku Fawzi Haririm, które miało miejsce 14 grudnia 2006 roku.
Niewątpliwym dokonaniem rządu Jarosława Kaczyńskiego było opracowanie
obowiązującej obecnie Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej
Polskiej. Prezydent Lech Kaczyński zatwierdził ją 13 listopada 2007 roku, a więc
kilka dni przed końcem kadencji premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wstępne prace
nad opracowaniem dokumentu realizowane były jeszcze w okresie rządów Kazimierza Marcinkiewicza. Dokument prezentował nowe podejście do zagadnienia
bezpieczeństwa narodowego, obejmując zakresem przedmiotowym różne rodzaje
bezpieczeństwa. Treść „Strategii” dotyczy zarówno bezpieczeństwa wewnętrznego
i militarnego jak i bezpieczeństwa społecznego, ekonomicznego i ekologicznego.
W dokumencie odniesiono się do zapewnienia obywatelom możliwości korzystania
z konstytucyjnych wolności i z praw człowieka oraz do potrzeby otoczenia ochroną
i opieką obywateli polskich przebywających za granicą. W „Strategii” zdefiniowano
także interesy narodowe i sformułowano cele strategiczne w dziedzinie bezpieczeństwa. Według dokumentu wysoki poziom bezpieczeństwa Polski zapewnia
członkostwo w NATO i Unii Europejskiej oraz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi.
Interesy narodowe podzielono na trzy grupy – interesy żywotne, ważne oraz inne
istotne. Żywotne interesy powiązano z zapewnianiem przetrwania państwa i jego
obywateli, a ich realizację uznano za bezwzględny priorytet polskiej polityki bez-
262
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
pieczeństwa. Za interesy żywotne uznano: potrzebę zachowania niepodległości
i suwerenności państwa, jego integralności terytorialnej, nienaruszalności granic,
zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, praw człowieka i podstawowych wolności,
a także uznanie demokratycznego porządku politycznego.
Według „Strategii” podstawowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski będzie
miała dynamika rozwoju stosunków w Sojuszu Północnoatlantyckim i Unii Europejskiej. W wymiarze globalnym kluczową rolę odgrywają Stany Zjednoczone,
które jak określono „są gwarantem bezpieczeństwa narodowego”. Zauważono
jednak pewne osłabienie USA w obliczu trudności związanych z uczestnictwem
w operacji irackiej i przebiegiem wojny z terroryzmem227. Oceniając sytuację w
Europie Środkowo-Wschodniej zwrócono uwagę, że Federacja Rosyjska, wykorzystując koniunkturę na surowce energetyczne, intensywnie zabiega o uznanie
swojej pozycji w wymiarze ponad regionalnym. W strategii dostrzeżono też wzrost
znaczenia bezpieczeństwa ekonomicznego (a w jego składzie bezpieczeństwa
energetycznego oraz zagrożeń o charakterze asymetrycznym).
W okresie rządów Jarosława Kaczyńskiego Polska osiągnęła znakomite wyniki
gospodarcze. Zarówno jeśli chodzi o wzrost PKB (7,4% w pierwszym kwartale
2007 roku), wzrost eksportu, nakładów inwestycyjnych, inwestycji zagranicznych
jak i w odniesieniu do spadku bezrobocia (12% w sierpniu 2007 roku, przy 17,7%
w analogicznym okresie 2005 roku). W wyniku tego Polska stała się atrakcyjnym
miejscem dla inwestycji, a we wspólnym raporcie OECD i Komisji Europejskiej
uznano Polskę za lidera w upowszechnianiu prawa wśród nowych państw
członkowskich UE. W listopadzie 2006 roku przyjęto Strategię Rozwoju Kraju na
lata 2007–2015 zakładającą gruntowną modernizację kraju oraz racjonalizację
wydatków publicznych. Włączono też do budżetu państwa środki otrzymywane
z Unii. W zakresie bezpieczeństwa społecznego przygotowano program polityki
prorodzinnej, wydłużono urlopy macierzyńskie, wprowadzono jednakowe dodatki
z tytułu urodzenia dziecka (tzw. becikowe) oraz utworzono program „Pomoc
państwa w zakresie dożywiania” dzieci i młodzieży, z którego skorzystać mogli
najbiedniejsi. Realizowano także programy dla rolników dotkniętych klęską suszy,
programy przeciwdziałania przemocy w szkole, znowelizowano ustawę dotyczącą
praw lokatorów, chroniąc ich przed nieuzasadnionymi podwyżkami czynszów.
Przy dokonywaniu charakterystyki rządu Jarosława Kaczyńskiego należy zwrócić uwagę na elementy rozliczeniowe – silne dążenie do rozliczenia poprzedników
i systemu, który autorzy IV Rzeczypospolitej chcieli przebudować od podstaw.
Premier Kaczyński dążył do wyeliminowania z życia społecznego szkodliwych i
patologicznych mechanizmów naruszających interesy gospodarcze i społeczne.
W oczyszczeniu tym pomóc miały nowe organy administracyjne – jak CBA, oraz
przebudowa instytucji najbardziej – zdaniem premiera – zepsutych, jak na przykład
WSI. Działania Jarosława Kaczyńskiego w obszarze stosunków międzynarodowych miały na celu zerwanie z dotychczasową polityką „klientyzmu” – jak to
określił, w stronę polityki, która miała w sposób nieprzypadkowy realizować cele
227
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI w…, s. 315–325.
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
263
narodowe – bezpieczeństwo międzynarodowe Polski, zaangażowanie w Sojuszu
Północnoatlantyckim, dobre stosunki z USA i w ramach Unii Europejskiej. Rząd
bardzo aktywnie zabiegał o zapewnienie Polsce bezpieczeństwa energetycznego
i dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych. Kwestia skuteczności polityki
rządu, zwłaszcza w kontekście dobranych przez Jarosława Kaczyńskiego metod i
środków, była szeroko dyskutowana zarówno przez badaczy jak i przez polityków
przez całą następną kadencję Sejmu.
13. Donald Franciszek Tusk
Wybory parlamentarne 2007 roku po zakończonej przedterminowo V kadencji
Sejmu wygrała opozycyjna w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości Platforma
Obywatelska. Na funkcję Prezesa Rady Ministrów desygnowano przewodniczącego
PO Donalda Tuska.
Donald Tusk urodził się 22 kwietnia 1957 roku w Gdańsku. W 1980 roku ukończył studia na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. Jego praca
magisterska poświęcona była kształtowaniu się legendy Józefa Piłsudskiego w
okresie przed II wojną światową. Donald Tusk już jako student uczestniczył w
tworzeniu studenckiego Komitetu Solidarności w reakcji na zamordowanie przez
funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa.
Współpracował też z Bogdanem Borusewiczem będącym współorganizatorem
Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża.
Donald Tusk w trakcie strajku w sierpniu 1980 roku organizował grupy studentów działających na rzecz powołania nowej organizacji studenckiej – Niezależnego
Zrzeszenia Studentów. Został też jednym z pierwszych liderów tej organizacji.
Po studiach podjął pracę w Wydawnictwie Morskim, gdzie został przewodniczącym zakładowej komórki NSZZ „Solidarność”. W tym okresie pracował także
jako dziennikarz wydawanego przez „Solidarność” tygodnika „Samorządność”,
gdzie blisko współpracował z redaktorem naczelnym Lechem Bądkowskim,
pisarzem i pierwszym rzecznikiem „Solidarności”. W stanie wojennym tygodnik
„Samorządność” został zawieszony, a Donald Tusk za działalność opozycyjną został
zwolniony z Wydawnictwa Morskiego. Od tamtej pory pracował w założonej przez
Macieja Płażyńskiego spółdzielni „Świetlik”, gdzie zajmował się pracą na dużych
wysokościach.
W 1988 roku Tusk ponownie wspomagał organizatorów strajków. W tym
samym roku pracował także jako dziennikarz „Przeglądu Politycznego”, wraz z
Januszem Lewandowskim i Janem Krzysztofem Bieleckim tworząc środowisko
Gdańskich Liberałów. Wspólnie z Lewandowskim i Bieleckim utworzył „Kongres
Liberałów” następnie przekształcony w partię – Kongres Liberalno-Demokratyczny.
W 1991 roku został przewodniczącym Kongresu. W czasie wyborów 1991 roku był
przewodniczącym Krajowego Komitetu Wyborczego Kongresu Liberalno-Demokratycznego; startując z listy tego komitetu został posłem na Sejm I kadencji (KLD
zdobył wtedy 37 mandatów poselskich). W czasie przesilenia lustracyjnego w
czerwcu 1992 roku kierowany przez niego Klub Kongresu Liberalno-Demokratycz-
264
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
nego opowiedział się za odwołaniem premiera Jana Olszewskiego228 i powołaniem
Waldemara Pawlaka na premiera. Po nieudanej misji Waldemara Pawlaka kierowany
przez Donalda Tuska Kongres Liberalno-Demokratyczny przyłączył się do koalicji
parlamentarnej współtworzącej rząd Hanny Suchockiej. W wyborach parlamentarnych 1993 roku partia Donalda Tuska nie pokonała wprowadzonego w nowej
ordynacji wyborczej 5% progu wyborczego i nie weszła do parlamentu.
Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy Kierownictwem Kongresu Liberalno-Demokratycznego z przewodniczącym Unii Demokratycznej Tadeuszem
Mazowieckim połączono KLD i UD w nową partię – Unię Wolności na Kongresie
zjednoczeniowym w dniach 23-24 kwietnia 1994 roku. Jednym z wiceprzewodniczących nowej partii został Donald Tusk. Z ramienia Unii Wolności otrzymał w
1997 roku mandat senatora i znalazł się w koalicji popierającej rząd Jerzego Buzka;
został też wicemarszałkiem Senatu IV kadencji.
W grudniu 2000 roku rywalizował o stanowisko przewodniczącego Unii Wolności z Bronisławem Geremkiem. Po przegraniu rywalizacji o przywództwo UW
odszedł z tej partii i przystąpił do tworzenia nowego ruchu politycznego – Platformy Obywatelskiej – razem z Andrzejem Olechowskim i Maciejem Płażyńskim.
19 stycznia 2001 roku przedstawiono „Zobowiązanie” – dokument polityczny
określający podstawowe założenia powoływanej formacji. 24 stycznia 2001 roku
w Gdańsku w Hali „Olivia” odbył się zjazd założycielski nowego ugrupowania. W
prezentowanym programie znalazł się blok gospodarczy, blok społeczny, blok dotyczący przemian ustrojowych oraz zaproszenie wszystkich obywateli, podzielających
wizję założycieli, do „tworzenia nowej, silnej reprezentacji parlamentarnej”229.
W wyborach parlamentarnych 2001 roku Platforma uzyskała 12,7% głosów (65
mandatów poselskich i 2 miejsca w Senacie), a Donald Tusk objął funkcję wicemarszałka Sejmu. W 2003 roku, po odejściu z Platformy Macieja Płażyńskiego,
Donald Tusk został przewodniczącym partii; funkcję tę sprawuje nieprzerwanie
do chwili obecnej.
Bliski współpracownik Tuska – Jan Rokita wspominając sukces Platformy przyznał, że „PO jest silna, bo ja i Tusk odczuwamy wobec siebie nawzajem – co w
polityce rzadkie – stuprocentową solidarność. Jeśli ktoś próbuje szukać różnic między mną i Tuskiem, to odbija się od solidnie zabetonowanej ściany”. Charakteryzując
postać Donalda Tuska odniósł się do czasów KLD – „To nie jest typ bon vivanta.
W polskim parlamencie dominuje typ poirytowanego, zabieganego faceta, który
poza polityką, często polityczną intrygą, nie dostrzega żadnego uroku życia. Tusk
na tym tle się wyróżnia. Ci liberałowie gdańscy wszyscy byli zresztą tacy. Te nie całkiem dla mnie zrozumiałe pasje sportowe, układanie terminarzy politycznych pod
kątem transmisji meczów, nieprawdopodobne poświęcenie, gdy trzeba samemu
trafić na jakiś mecz. Pamiętam jak Tusk negocjował z marszałkiem prowadzenie
obrad do 22.30, bo o 23 ma w jakiejś hali rozegrać mecz piłkarski. Patrzyłem na to
P. Semka, Dwadzieścia lat po rządzie przełomu, „Uważam Rze” nr 2 (49) 2012.
Nasz Program. Normalni ludzie. Normalne Państwo, Platforma Obywatelska, Warszawa,
styczeń 2001.
228
229
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
265
Fot. 13. Donald Franciszek Tusk w trakcie wygłaszania exposé w dniu 23 listopada 2007 r.
Źródło: PAP
266
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
z dużą fascynacją. Polska polityka jest domeną ludzi pozbawionych pasji, wigoru,
skapcaniałych. A Tusk kocha nie tylko mecze, ale i Gdańsk”230.
Donald Tusk był konkurentem Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich
2005 roku i choć wygrał z nim w pierwszej turze wyborów (Tusk: 36,33% głosów,
Kaczyński: 33,10% głosów) w drugiej turze przegrał stosunkiem 45,96% do 54,04%.
Kaczyński pytany o swojego rywala wspominał Tuska z czasów „Solidarności” –
„pamiętam go jako mocno owłosionego współpracownika Lecha Bądkowskiego,
literata, który w 1981 roku wydawał pismo «Samorządność». Ale poznałem go tak
naprawdę przez Andrzeja Zarębskiego, z którym siedziałem w internacie. To on mi
powiedział, że środowisko wydaje «Przegląd Polityczny». Sympatyczny, uśmiechnięty
facet, ale chodzący innymi drogami niż ja. Człowiek z mojej bajki, ale nie do końca.
On jest przekonanym liberałem. Ja odrzucam wszelką ortodoksję”, lecz określając
jego charakter polityczny przyznał wprost, że Donald Tusk to „poważny polityk, inteligentny, prowadzący zresztą różne gry. A równocześnie bardzo długo przypominał
trochę lekkomyślnego chłopca. Miał trudności z utrzymaniem ciężaru wielkiego
sukcesu. Ale ostatecznie nie popłynął”231.
W 2005 roku partia Donalda Tuska przegrała także wybory parlamentarne
uzyskując 24,1% głosów i 131 mandatów poselskich oraz 33 miejsca w Senacie.
Wobec niedojścia do koalicji z PiS-em (który uzyskał 27% głosów wyborców i 150
mandatów poselskich) Platforma przyjęła rolę konstruktywnej opozycji wobec
kolejnych gabinetów PiS: Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
W wyborach parlamentarnych 2007 roku Platforma Obywatelska zdecydowanie
wygrała wybory parlamentarne uzyskując 41,5% głosów wyborców i 208 mandatów
poselskich (oraz 60 miejsc w Senacie), a sam Donald Tusk zdobył 534 tysiące głosów,
co stanowiło najwyższy w historii wynik w wyborach do Sejmu po 1989 roku. Po
wygranych wyborach Zarząd Krajowy Platformy zadecydował, że Donald Tusk
będzie kandydatem partii na stanowisko Prezesa Rady Ministrów.
9 listopada 2007 roku Prezydent Lech Kaczyński desygnował Donalda Tuska
na stanowisko Prezesa Rady Ministrów powierzając mu misję sformowania gabinetu. Rada Ministrów pod kierunkiem nowego premiera została powołana przez
Prezydenta i zaprzysiężona 16 listopada 2007 roku. 23 listopada 2007 roku premier
Donald Tusk wygłosił exposé (trwające 3 godziny i 7 minut) i złożył wniosek do Sejmu
o udzielenie wotum zaufania. Wotum to zostało udzielone 24 listopada 2007 roku
stosunkiem 238 głosów za do 204 głosów przeciw (poparcia udzieliły kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego). W swoim
obszernym exposé premier Tusk odniósł się do wielu obszarów bezpieczeństwa
państwa. Podkreślił znaczenie „działań na rzecz przywrócenia gospodarce pełnej
stabilności”232, gdyż są „obszary gospodarki, od których zależy bezpieczeństwo kraju
M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004, s. 284–286.
M. Karnowski, P. Zaremba, O dwóch takich... ALFABET braci Kaczyńskich, Kraków 2006,
s. 156–157.
232
Donald Tusk: Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 23 listopada 2007 r.
230
231
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
267
i wszystkich obywateli”233. Uznał, że najważniejszym „elementem bezpieczeństwa
gospodarczego jest bezpieczeństwo energetyczne”234, które należy rozumieć „jako
gwarancję niezakłóconych dostaw nośników energii po akceptowalnych cenach
przy równoczesnej trosce o ekologię”235. Ważna była też kwestia bezpieczeństwa
ekologicznego „nie tylko z tego względu, że służy ochronie zdrowia ludzkiego i
różnorodności biologicznej, ale też bardzo istotna dla gospodarki kraju”236. Odwołując
się do zagadnień bezpieczeństwa społecznego premier podkreślił, że „polityka
społeczna nie może być dłużej taką ratunkową kamizelką nakładaną tylko w sytuacji
zagrożeń. To ma być i będzie przemyślana polityka, a nie pospieszne, przypadkowe
rozwiązania w reakcji na protesty”237. Zauważył także: „młode pokolenie jest naszą
ogromną nadzieją, ale solidarna równowaga generacji musi też oznaczać, iż pokolenie seniorów przestanie być traktowane jako ciężar w wypowiedziach polityków
i statystyków, wyłącznie jako koszt dla budżetu”238.
Niezwykle ważnym było zapewnianie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli,
stąd deklaracja premiera: „przejmując odpowiedzialność za Polskę, podejmujemy
się zapewnić większe bezpieczeństwo zdrowotne obywatelom. Trudne to zadanie,
bo stan ochrony zdrowia jest katastrofalny. Naprawa tego systemu będzie jednym
z absolutnie pierwszoplanowych zadań rządu”239. Efektem działań nowego rządu
miała być realna powszechność dostępu do świadczeń zdrowotnych, tak by „osoby
ubogie, społecznie wykluczone i niedostosowane mogły na równych prawach
korzystać z dostępu do ochrony zdrowia”240. Zdaniem premiera jednym z najważniejszych zadań rządu była „odbudowa zaufania obywateli do władzy”241, służyć
temu miało „ograniczenie przywilejów władzy, finansowych, instytucjonalnych,
budujących zbędny komfort, obcinanie bizantyjskich kosztów”242 oraz likwidowanie zagrożenia korupcyjnego, w tym w szczególności zwalczenie „korupcji we
władzach każdego szczebla”243. Niezbędne było także zlikwidowanie patologii
naruszających podstawowe prawa i wolności obywatelskie takich jak „nadużywanie
aresztów i podsłuchów, domniemanie winy – a nie niewinności, długotrwałość
prowadzonych śledztw czy wznawianie dawno rozstrzygniętych spraw”244.
Odnosząc się do zagrożeń bezpieczeństwa zewnętrznego premier Tusk podkreślił: „ze Stanami Zjednoczonymi, podobnie jak z Unią Europejską, łączy nas wspólnota
Tamże.
Tamże.
235
Tamże.
236
Tamże.
237
Tamże.
238
Tamże.
239
Tamże.
240
Tamże.
241
Tamże.
242
Tamże.
243
Tamże.
244
Tamże.
233
234
268
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
wartości. Właśnie te wartości, w tym sojusznicza wiarygodność oraz obecność Polski
w NATO i w Unii Europejskiej, tworzą wielowymiarowość stosunków polsko-amerykańskich. Z jednej strony Polska, silna swoją pozycją w Unii, pozostanie orędownikiem
zacieśniania powiązań oraz współdziałania całej Europy ze Stanami Zjednoczonymi,
a z drugiej strony będziemy starali się przekonać naszych amerykańskich partnerów, by nasz sojusz znalazł wyraz w większej obecności amerykańskiej w Polsce
i we wzmocnieniu polskich zdolności obronnych”245. Podtrzymał też stanowisko
poprzedniego rządu w kwestii instalacji w Polsce elementów tarczy antyrakietowej
„jesteśmy świadomi wagi politycznej i militarnej, jaką przedstawia inicjatywa obrony
przeciwrakietowej. Dalsze negocjacje w sprawie tej inicjatywy będziemy gotowi
podjąć po rundzie konsultacji z NATO i z niektórymi naszymi sąsiadami”246.
Zamiarem nowego rządu była też kontynuacja działań w zakresie polityki
wschodniej „Polska ma uzasadnioną ambicję współkształtować wymiar wschodni
Unii Europejskiej. Wychodzimy z założenia, że poszerzenie obszaru bezpieczeństwa,
współpracy i demokracji w tym właśnie kierunku będzie miało zasadniczy, pozytywny
wpływ na naszą przyszłość i na los całej Europy. Dlatego specjalną uwagę poświęcimy
naszym relacjom z Ukrainą i Rosją oraz sytuacji na Białorusi”247. Znaczące było stwierdzenie premiera odnoszące się do stosunków z Rosją „choć mamy swoje poglądy na
sytuację w Rosji, chcemy dialogu z Rosją, taką, jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani
Polsce, ani Rosji. Psuje interesy i reputację obu krajów na arenie międzynarodowej”248.
Odnośnie do stosunków z Ukrainą premier zapewnił wspieranie prozachodnich aspiracji tego kraju artykułowanych „przez każdy demokratycznie wyłoniony rząd tego
kraju”249. Celem polskiej polityki wobec Białorusi miało być „przekonanie wszystkich
kręgów politycznych w tym kraju, że warto postawić na demokrację”250.
Zapewniając, że Polska pozostanie mocnym ogniwem Sojuszu Północnoatlantyckiego, premier zapowiedział dążenie „do tego, by koszty i ryzyko działań
NATO-wskich rozkładały się sprawiedliwiej pomiędzy sojusznikami”251, a wkład
Polski w misje ekspedycyjne NATO traktował „jako inwestycję, którą Sojusz
odwzajemni większym zaangażowaniem w zapewnienie bezpieczeństwa na
zewnętrznych granicach NATO”252. Nawiązując raz jeszcze do bezpieczeństwa
energetycznego premier podkreślił, że „Polsce zależy na tym, by bezpieczeństwo
energetyczne Europy opierało się na solidarności całej Unii Europejskiej, a nie
podlegało wpływom doraźnych interesów i korzyści wynikających z politycznego
czy ekonomicznego egoizmu”253.
Tamże.
Tamże.
247
Tamże.
248
Tamże.
249
Tamże.
250
Tamże.
251
Tamże.
252
Tamże.
253
Tamże.
245
246
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
269
Zdolności obronne państwa miało poprawić pełne uzawodowienie wojska, zdaniem premiera armia zawodowa była „potrzebna Polsce jak najszybciej, bo zmienił
się charakter zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa”254. Premier zapowiedział
także „zakończenie misji polskich żołnierzy w Iraku”255 podkreślając, że „zakończenie tej ważnej misji będzie przeprowadzone w porozumieniu z sojusznikami,
a przemieszczenie kontyngentu zostanie przeprowadzone zgodnie z regułami
sztuki wojskowej”256.
Podczas pierwszej kadencji rządu Donalda Tuska niewątpliwie znaczącym
wydarzeniem była ratyfikacja Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii
Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską sporządzonego w
Lizbonie 13 grudnia 2007 roku. Traktat ten nie uchylał dotychczas obowiązujących
traktatów, nie był Traktatem Konstytucyjnym jak zakładano wcześniej, a jedynie
wprowadzał odpowiednie rewizje – m.in. nadawał Unii Europejskiej osobowość
prawną, likwidował Wspólnotę Europejską, której następcą prawnym stała się
Unia, poszerzał kompetencje Unii w zakresie wspólnej polityki zagranicznej i
bezpieczeństwa. Traktat Lizboński został wynegocjowany przez rząd Jarosława
Kaczyńskiego, w uroczystości jego podpisania w Lizbonie uczestniczył Prezydent
Lech Kaczyński. Wydawało się, że ratyfikacja tego traktatu w Polsce nie napotka
większych trudności, wobec akceptacji zmian przez większość środowiska politycznego. Rzeczywiście warunki prawne do ratyfikacji Traktatu zostały spełnione
już w kwietniu 2008 roku (przyjęto ustawę o ratyfikacji Traktatu w Sejmie i Senacie,
ustawę ratyfikowaną 9 kwietnia 2008 roku podpisał Prezydent Lech Kaczyński),
jednak Prezydent Kaczyński zwlekał z dokonaniem podpisu ratyfikacyjnego aż do
10 października 2009 roku (złożył podpis dopiero po przeprowadzeniu drugiego,
udanego referendum ratyfikacyjnego w Irlandii).
Rząd Tuska musiał też odnieść się do konfliktu gruzińskiego w sierpniu 2008
roku. Konflikt ten wywołała Gruzja ostrzeliwując w nocy z 7 na 8 sierpnia 2008
roku (a więc tuż przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie) terytorium
Osetii Południowej i Abchazji – zbuntowanych republik autonomicznych de facto
uniezależnionych od Gruzji, będących pod kuratelą Rosji. Interwencja wojsk
rosyjskich jaka nastąpiła po tym ataku spotkała się ze zdecydowanym działaniem
części państw europejskich; 12 sierpnia 2008 roku w Tibilisi pojawili się na wiecu
poparcia razem z prezydentem Kaczyńskim prezydenci Litwy, Estonii, Ukrainy oraz
premier Łotwy. Rząd Polski podjął bardziej stonowane działania – minister spraw
zagranicznych Radosław Sikorski w swoim oświadczeniu uznał za niedopuszczalne
bombardowanie przez Rosję terytorium Gruzji i wprowadzenie tam obcych wojsk;
udostępniono też władzom gruzińskim pewne łącza internetowe w związku z
atakiem cyberterrorystycznym na strukturę teleinformatyczną Gruzji.
Mimo zakłócenia kryzysem gruzińskim dialog polsko-rosyjski był kontynuowany w celu poszukiwania „drogi do prawdy i pewnych warunków politycznego
Tamże.
Tamże.
256
Tamże.
254
255
270
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
wzajemnego zrozumienia”257. Także relacje polsko-niemieckie były „lepsze
zarówno w sensie wzajemnej empatii, jak i współdziałania, na przykład w przypadku bardzo trudnych rozmów z Komisją Europejską w odniesieniu do pomocy
publicznej i konieczności zwrotu pomocy publicznej”258.
Rząd Donalda Tuska podjął też działania w „kwestii przyszłości bezpieczeństwa
energetycznego, w tym w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego”259. W efekcie Polska przyjęła ów pakiet decydując się na zobowiązanie do redukcji emisji gazów
cieplarnianych, zmniejszenie energochłonności gospodarki oraz zwiększenie udziału
energii odnawialnej w globalnym zużyciu energii. Pakiet klimatyczno-energetyczny
mający na celu zwiększenie bezpieczeństwa ekologicznego powodował pewne
zagrożenia ekonomiczne związane z oparciem polskiej energetyki, w szczególności
elektroenergetyki, na wysokoemisyjnych technologii węglowych.
Podczas pierwszej kadencji rządów Donald Tusk musiał podejmować różnego
rodzaju działania związane z sytuacjami kryzysowymi: miały miejsce m.in. trzy duże
powodzie. W lipcu 2008 roku zalane i podtopione zostały południowe powiaty
województwa podkarpackiego i małopolskiego, w czerwcu 2009 roku natomiast
południowe powiaty województwa podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego,
opolskiego oraz dolnośląskiego. Kolejna duża powódź miała miejsce na przełomie
maja i czerwca 2010 roku swoim zasięgiem objęła Czechy, Słowację, Polskę, Węgry
oraz Ukrainę. Do podtopień doszło także na terenie Austrii, Niemiec i Serbii. W
sumie pochłonęła 34 ofiary, a 3 osoby uznano za zaginione. W Polsce woda wylała
między innymi w miejscowościach Czechowice-Dziedzice, Chełm Śląski, Oświęcim,
Kraków, Wrocław oraz Sandomierz. Na terenie całego kraju odnotowano 25 ofiar
śmiertelnych. W wyniku tej powodzi zalane zostało około 554000 hektarów w
2157 miejscowościach; wystąpiła też konieczność ewakuacji z terenów zalanych
kilkudziesięciu tysięcy osób.
Konieczne były też działania premiera mające na celu zakończenie protestów w służbie zdrowia. Strajki personelu medycznego rozpoczęły się jeszcze w
poprzedniej kadencji Sejmu, lecz nie udało się wówczas doprowadzić do kompromisu. W styczniu 2008 roku odbył się „biały szczyt”, na którym premier Tusk
wyraził nadzieję, że cykl spotkań doprowadzi do rozwiązania problemów służby
zdrowia. Zaproponowano wówczas, by spotkania te rozłożyć co najmniej na dwa
miesiące, w trakcie których odbyć się miały prace zespołów tematycznych oraz
2-3 posiedzenia plenarne. Rząd podjął szereg reform w tym obszarze, unikając
jednak wprowadzania zmian trudnych do wprowadzenia i kontrowersyjnych.
Premier Tusk zrealizował swoje zapowiedzi z exposé odnośnie zakończenia
misji irackiej – 4 października 2008 roku w bazie Ad-Diwanija Polacy przekazali
Donald Tusk: Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej
Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych oraz niektórych innych ustaw [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia
Sejmu w dniu 6 listopada 2008 r.
258
Tamże.
259
Tamże.
257
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
271
dowodzenie Amerykanom. Władzom irackim przekazano odpowiedzialność za
bezpieczeństwo nadzorowanej przez nasze oddziały prowincji Al-Kadis.
Realizowano też zapowiedziane przekształcenia w Służbach Zbrojnych mające
na celu zwiększenie bezpieczeństwa militarnego Polski. W sierpniu 2008 roku Rada
Ministrów przyjęła program uzawodowienia Sił Zbrojnych w latach 2008-2010, co
wiązało się z tym, że od 1 stycznia 2010 roku w polskiej armii miało już nie być
żołnierzy z poboru, natomiast liczebność Polskich Sił Zbrojnych wynosić miała do
120 tysięcy żołnierzy służby czynnej oraz Narodowych Sił Rezerwowych, składających się z kontraktowych żołnierzy rezerwy. Proponowane zmiany motywowano
tym, że armia z poboru jest armią bardziej dolegliwą, archaiczną i mniej skuteczną,
zdaniem Donalda Tuska wykwalifikowany, zawodowy żołnierz służy ojczyźnie z
własnego wyboru i z pełnym przekonaniem, tym samym zawodowa armia jest
bardziej profesjonalna, lepiej wyszkolona, a w efekcie bardziej skuteczna. Proces
budowy 100-tysięcznej armii zawodowej zakończono 22 stycznia 2010 roku, gdy do
zawodowej służby przyjęto ostatnią grupę 300 żołnierzy. Rząd realizując założenia
Programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w kolejnym kroku
podjął się budowy Narodowych Sił Rezerwowych, do których jeszcze w 2010 roku
planowano przyjąć 10 tysięcy ochotników, w 2011 roku zaś NSR miały osiągnąć pełną
liczebność 20 tysięcy żołnierzy. Premier zaznaczył, że skończyła się era przymusowego poboru, natomiast polski żołnierz, wstępujący w szeregi zawodowej armii jest
profesjonalnie przygotowany do swoich zajęć.
Reforma polskiej armii wiązała się z koniecznością jej modernizacji technicznej.
Na ten cel przeznaczono w 2010 roku 4756,73 mln zł, natomiast na rok 2011 planowano 4458,88 mln zł. Do 2018 roku rząd zamierza przeznaczyć na nowe uzbrojenie
dla polskich sił zbrojnych łączną kwotę około 42,5 mld zł. Priorytetem rządu Donalda
Tuska było zabezpieczenie potrzeb Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, między innymi przez zakup bezzałogowych samolotów rozpoznawczych
oraz dodatkowych śmigłowców Mi-17, wyposażenia osobistego żołnierzy, nowej
broni palnej, oraz zakup nowych i doposażenie już wykorzystywanych kołowych
transporterów typu Rosomak. Planowano także kontynuację wieloletnich programów operacyjnych i specjalistycznych, jak program samolotu szkolno-bojowego
„lift”, przeciwpancernych pocisków bojowych „spike” czy wyrzutni rakietowych
„langusta”. W samym tylko 2010 roku na przedsięwzięcia te zaplanowano wydatki
w wysokości 2.659,49 mln zł (na rok 2011 zaplanowano niewiele mniej, bo 2.304,8
mln zł). Ponadto działania rządu obejmowały przewidziane w traktatach współfinansowanie programów prowadzonych przez NATO oraz Unię Europejską.
Rząd Donalda Tuska przyjął także dokument „Strategia udziału Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej w operacjach międzynarodowych” (na posiedzeniu
Rady Ministrów 13 stycznia 2009 roku) formułujący cele udziału sił zbrojnych RP
w misjach międzynarodowych260. W dokumencie zaznaczono, że udział wojsk
polskich w operacjach międzynarodowych powinien być w zgodzie z Konstytucją
Strategia udziału Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w operacjach międzynarodowych,
www.bbn.gov.pl (dostęp 14.01.2012).
260
272
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
RP, Strategią Bezpieczeństwa Narodowego RP, Koncepcją Strategiczną NATO i
Europejską Strategią Bezpieczeństwa. Udział polskich sił zbrojnych w operacjach
poza granicami kraju uznano za istotny element polskiej polityki zagranicznej i
bezpieczeństwa. Zaznaczono, że współczesne wyzwania geopolityczne wymagają
angażowania sił zbrojnych na odległych od kraju teatrach działań. Dlatego Siły
Zbrojne RP powinny być odpowiednio przygotowane do działań w zróżnicowanych
warunkach geopolitycznych i kulturowych na różnych kontynentach. Zauważono,
że udział w niektórych misjach międzynarodowych może powodować wzrost
zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego (szczególnie terrorystycznych), a
także bezpośredniego zagrożenia uczestników misji. Poinformowano, że Polska
będzie się aktywnie angażować w operacje pod auspicjami organizacji międzynarodowych NATO, UE, ONZ, OBWE, a także w ramach tworzonych w różnym trybie
koalicji (posiadających określony rodzaj mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ lub
działających w oparciu o zapisy Karty Narodów Zjednoczonych). W dokumencie
przyznano, że stopień i geograficzne obszary zaangażowania w operacje międzynarodowe powinien uwzględniać aktualne możliwości naszych Sił Zbrojnych oraz
jasno zdefiniowane cele polityczne, zgodne z polską racją stanu. Podkreślano też, że
przy podejmowaniu decyzji w sprawie zaangażowania Sił Zbrojnych RP w operacje
międzynarodowe należy stosować łącznie kryteria polityczne, prawne, militarne
i finansowe, a ważnym kryterium politycznym będzie kształtowanie wizerunku
państwa jako aktywnego uczestnika procesu umacniania bezpieczeństwa i pokoju
na świecie oraz wiarygodnego partnera.
Mimo bardziej sceptycznego, w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego,
podejścia do kwestii tarczy antyrakietowej w sierpniu 2008 roku podpisano
polsko-amerykańskie porozumienie o instalacji na terytorium polskim elementów
amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Porozumienie podpisali:
minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski i sekretarz stanu USA
Condolezza Rice w obecności Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda
Tuska. Przewidywało ono budowę amerykańskiej bazy z 10 pociskami przechwytującymi w Redzikowie koło Słupska oraz implementację baterii Patriot
z 96 pociskami261. Być może wpływ na finalizację negocjacji w sprawie tarczy
miał trwający w sierpniu 2008 roku konflikt gruziński, który m.in. spowodował
zmianę nastawienia Polaków do kwestii instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej z „w większości przeciwnego” na „w większości aprobujący”. Zawarte
porozumienie miało stanowić ostatni kluczowy element w budowanym przez
Stany Zjednoczone systemie obrony przeciwrakietowej i zostało oprotestowane
przez Rosję, która uważała, że zagrożenie ze strony Iranu bądź innych państw
wrogich, podnoszone przez stronę amerykańską, jest fikcją, gdyż nie dysponują
one pociskami o wystarczającym zasięgu, a budowana w Polsce baza może mieć
za zadanie neutralizowanie potencjału rakietowego Rosji. W 2009 roku po objęciu
rządów przez Barracka Obamę odstąpiono od pomysłu gabinetu George’a Busha
www.stosunkimiedzynarodowe.info/Polsko-amerykanskie porozumienie o tarczy antyrakietowej.
261
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
273
o rozmieszczeniu w Polsce pocisków przeciwko rakietom dalekiego zasięgu i
zaproponowano Rosji udział w programie antyrakietowym.
W czasie swojej pierwszej kadencji na stanowisku premiera premier Tusk
musiał się zmierzyć z dwoma istotnymi zagrożeniami w obszarze bezpieczeństwa
wewnętrznego państwa – niekontrolowanym rozwojem hazardu oraz rozpowszechnieniem sprzedaży narkotyków i innych środków odurzających zwanych potocznie
dopalaczami. Apogeum rozwoju uzależniającego hazardu miało miejsce w 2009
roku, kiedy to automaty do gry pojawiły się na przysłowiowym „każdym rogu ulicy”.
Zjawisko zostało nagłośnione po ujawnieniu tzw. afery hazardowej – ujawnienia
lobbingu politycznego w trakcie prac nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych.
Aferę ujawniła 1 października 2009 roku „Rzeczpospolita” publikując stenogramy
nagrań przewodniczącego klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej z
przedstawicielami branży hazardowej (prawdopodobnie uzyskane z Centralnego
Biura Antykorupcyjnego kierowanego przez Mariusza Kamińskiego nominowanego
jeszcze przez Jarosława Kaczyńskiego). Premier Tusk podjął zdecydowane działania
w celu wyjaśnienia ewentualnych powiązań (powołano m.in. stosowną Komisję Śledczą w Sejmie) oraz likwidacji zagrożeń – zarówno w obszarze bezpieczeństwa
ekonomicznego państwa jak i w obszarze bezpieczeństwa społecznego. Podjęte
działania fiskalne, kontrolne oraz prawne skutecznie ograniczyły zjawisko. Premier
Tusk, jako przewodniczący Platformy wyciągnął też wnioski personalne wobec
kojarzonych z aferą działaczy Platformy – swoje stanowiska stracili m.in. przewodniczący klubu Zbigniew Chlebowski, wicepremier i minister spraw wewnętrznych
Grzegorz Schetyna, oraz minister sportu Mirosław Drzewiecki.
W drugiej połowie 2010 roku uległ zaostrzeniu problem „dopalaczy” polegający
na niekontrolowanym wzroście rozpowszechnienia narkotyków i innych środków
odurzających szczególnie wśród młodzieży. Środki odurzające wprowadzano do
obrotu pospiesznie, nagminnie bez stosownych badań klinicznych, co prowadziło
do nagłych stanów zagrożenia zdrowia lub nawet do śmierci. Istniejąca duża liczba
sklepów oferujących dopalacze, niskie ceny, brak jasnej i jednoznacznej kampanii
informacyjnej dotyczącej szkodliwości nieprzebadanych środków dla zdrowia oraz
pewna moda, która zapanowała w środowiskach młodzieżowych doprowadziły
do wytworzenia się w młodej części społeczeństwa przekonania o bezpieczeństwie i legalności dopalaczy, upowszechniając ich obecność. Pierwsze działania
okazały się nieskuteczne ze względu na łatwość w omijaniu wprowadzonego
prawa. Producenci środków na opakowaniach zaznaczyli jednoznacznie, że jest
to produkt kolekcjonerski – nie do spożycia, co umożliwiło legalne wprowadzenie
go na rynek. Kolejnym krokiem rządu w tym obszarze było zamknięcie sklepów
oferujących dopalacze i całkowita delegalizacja ich sprzedaży na terenie kraju.
Drastyczne zaostrzenie przepisów miało miejsce na początku października 2010
roku i w wyniku wprowadzonych przez rząd Donalda Tuska zmian w dwa dni
zamknięto ponad 1000 sklepów oferujących dopalacze na terenie całej Polski,
kolejnym krokiem była nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która
miała rozwiązać problem dopalaczy definitywnie. Szef rządu przez cały czas
podkreślał, że największym problemem w walce z dopalaczami jest niezwykle
274
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
trudny przeciwnik, jakim są producenci i sprzedawcy zakazanych substancji, dysponujący dużymi nakładami finansowymi na obsługę prawną, co nie oznaczało,
że państwo jest zupełnie bezbronne – premier powiedział, że jego rząd mając na
uwadze bezpieczeństwo obywateli gotów był do podjęcia działań takich, jak w
przypadku wojny lub sytuacji wyjątkowych, takich jak wprowadzanie przepisów
nawet sprzecznych z dotychczasową rutyną prawną.
Zagrożeniem powracającym w społecznym obszarze bezpieczeństwa było bezpieczeństwo podczas imprez masowych, zwłaszcza bezpieczeństwo na meczach
piłkarskich wobec chuligańskich zachowań tzw. pseudokibiców. W odpowiedzi na
wydarzenia, jakie miały miejsce podczas finałowego meczu piłki nożnej o Puchar
Polski w Bydgoszczy premier Donald Tusk 4 maja 2011 roku zapowiedział, że wobec
przemocy na stadionach jego rząd nie ustąpi o krok, nawet jeśli walka o spokój na
stadionach i bezpieczeństwo ludzi będzie miła trwać tygodniami czy miesiącami.
W działaniach podejmowanych przez Radę Ministrów w związku z tym zagrożeniem wyczuwalne było osobiste podejście premiera Tuska znanego ze swojej
pasji do piłki nożnej. Premier zapowiedział niezbędne działania sanacyjne tak by
polskie stadiony były miejscem bezpiecznym, wolnym od burd i zakłóceń, w tym
zaostrzenie stosowanych przepisów karnych i zwiększenie kompetencji policji
w kwestiach bezpieczeństwa na imprezach masowych. W myśl zaproponowanych
poprawek tam, gdzie policja uznałaby, że impreza masowa wiąże się z zagrożeniem
bezpieczeństwa publicznego, i gdzie nie będzie pewności, że można skutecznie
przeciwdziałać zagrożeniom, wojewoda miałby nie wyrażać zgody na taką imprezę.
Determinację we wprowadzaniu działań sanacyjnych wyrażało ostrzeżenie, że
jeśli w ciągu kilku miesięcy nie udałoby się wyegzekwować przepisów ustawy
o bezpieczeństwie imprez masowych mogłoby to mieć negatywny wpływ na
organizację przez Polskę mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Jako przykład działania nowej polityki w praktyce przytoczyć można decyzję o zamknięciu
stadionów dwóch zespołów polskiej Ekstraklasy – Lecha Poznań i Legii Warszawa w
odpowiedzi na zajścia, jakie miały miejsce na ich meczach. Początkowo w ramach
kary planowano zakazanie tym zespołom udziału w rozgrywkach do końca sezonu,
lecz karę zmieniono na zamknięcie stadionów Lecha i Legii dla kibiców. Decyzja
ta wywołała w kręgach kibiców falę protestów, stadiony jednak zostały otwarte
dopiero po jednoznacznym potwierdzeniu przyjęcia nowych wymogów odnośnie
do bezpieczeństwa na imprezach masowych przez ukarane kluby.
Od początku kadencji rząd premiera Tuska podejmował także działania w
obszarze polityki wschodniej. Z pierwszą wizytą zagraniczną Donald Tusk jako
Prezes Rady Ministrów udał się do Wilna, co stanowiło wyraźny sygnał gotowości
poprawy stosunków pomiędzy Polską i Litwą. Rozmowy premiera Tuska z premierem Litwy Gediminasem Kirkilasem dotyczyły przede wszystkim sytuacji Polaków
na Litwie, działań związanych z przedsięwzięciami energetyczno-drogowymi
oraz wspólnej strategii obu krajów na forum europejskim. Podobny charakter
miała polityka rządu Donalda Tuska w stosunkach z Federacją Rosyjską. Tusk po
spotkaniu z premierem Rosji Wiktorem Zubkowem 8 lutego 2008 roku przyznał,
że nastąpił dobry początek rewitalizacji relacji między Polską i Rosją. Po spotkaniu
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
275
z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem obie strony podkreśliły,
że bardzo istotną rolę przyszłych relacji odgrywać będzie wzajemne zaufanie, a
obie strony mają już dość atmosfery chłodu.
Realizacji polityki wschodniej służyły także działania w ramach Grupy Wyszehradzkiej. W czerwcu 2008 roku na szczycie szefów rządów Grupy podczas rozmów
o potencjalnych skutkach odrzucenia przez Irlandię Traktatu Lizbońskiego premier
uzyskał poparcie dla polsko-szwedzkiej propozycji Partnerstwa Wschodniego
Unii Europejskiej. Innym przykładem aktywności Donalda Tuska w ramach Grupy
Wyszehradzkiej może być zwołanie przez niego w Brukseli w marcu 2009 roku
spotkania szefów rządów państw Grupy z udziałem państw bałtyckich, Bułgarii
i Rumunii oraz przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.
Spotkanie to poświęcone było polityce w obliczu kryzysu, a Donald Tusk podkreślił,
że najważniejsza jest ogólnoeuropejska solidarność i przestrzeganie reguł wynikających ze zobowiązań traktatowych. Podjęte wówczas działania miały zapewnić
unikanie protekcjonizmu i egoizmu, zachowanie jednolitego rynku wewnętrznego
o swobodach zapisanych w traktatach, a dalsze funkcjonowanie Unii oparte było na
solidarności i wzajemnej odpowiedzialności państw członkowskich. Na spotkaniu
Grupy Wyszehradzkiej w lutym 2011 roku z kolei omawiano wspólne stanowisko
w sprawie polityki energetycznej Unii Europejskiej oraz sytuacji gospodarczej.
Szczególne znaczenie zdaniem premiera Tuska miał fakt, że entuzjazm proeuropejski obecny wcześniej w Grupie nie wygasł i był wyraźniejszy niż w wielu innych
miejscach w Europie. Pewnym podsumowaniem polityki wschodniej rządu Donalda
Tuska był Szczyt Partnerstwa Wschodniego, który odbył się 30 września 2011 roku
w Warszawie, na którym przez dwa dni 32 delegacje w skład których wchodzili szefowie państw i rządów państw członkowskich Unii Europejskiej i krajów
partnerskich oraz przedstawiciele najważniejszych instytucji UE obradowały nad
przyszłością Partnerstwa Wschodniego i dokonały podsumowania dwóch lat jego
funkcjonowania. Delegaci potwierdzili europejskie aspiracje krajów partnerskich
oraz gotowość Unii Europejskiej do rozmów o ściślejszej integracji tych państw
ze wspólnotą.
Istotną rolę w polityce bezpieczeństwa międzynarodowego rządu Donalda
Tuska odgrywały także stosunki bilateralne z innymi państwami sąsiednimi oraz
partnerami europejskimi i Stanami Zjednoczonymi. Po spotkaniach z premierami
Litwy i Rosji, które miały miejsce na początku kadencji premiera Tuska, Prezes Rady
Ministrów spotkał się także z premierami Republiki Federalnej Niemiec, Republiki Finlandii, Norwegii, Ukrainy, Włoch, Francji, Rumunii i wielu innych państw
będących dla Polski istotnymi partnerami zagranicznymi. Spotkanie z premierem
Finlandii w maju 2008 roku miało przede wszystkim podkreślić ciągłość polskiej
polityki zagranicznej w stosunkach z tym państwem i gotowość rządu Donalda
Tuska do dalszego zacieśniania współpracy energetycznej, zwłaszcza w obszarze
Morza Bałtyckiego, która uwzględniać powinna także bezpieczeństwo środowiska
naturalnego. W rozmowach z premierem Litwy Andriusem Kubiliusem poruszono z
kolei jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw dzielących oba kraje, mianowicie
pisowni polskich nazwisk na Litwie oraz litewskich wątpliwości dotyczących Karty
276
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
Polaka. Premierzy poruszyli także kwestie wspólnych przedsięwzięć infrastrukturalnych – drogowych, kolejowych i energetycznych. Premier Tusk podkreślił
zainteresowanie Polski projektem jądrowym w Litewskim Ignalinie i jego znaczenia
dla budowy mostu energetycznego między Litwą i Polską.
Głównym tematem rozmów Donalda Tuska z premierem Rumunii Traianem
Băsescu było natomiast zapobieganie skutkom kryzysu ekonomicznego w Europie
i znaczenie pogłębiania współpracy w wymiarze dwustronnym oraz na forum Unii
Europejskiej, zwłaszcza w ramach podpisanej deklaracji dotyczącej strategicznego
partnerstwa Polski i Rumunii. Deklaracje te premier Tusk powtórzył w spotkaniu z
nowym premierem Rumunii Emilem Bocem.
Spotkanie z premierem Francji Francois Fillonem 29 kwietnia 2009 roku poświęcone było polskim dążeniom do strefy euro oraz niezależności energetycznej.
Polska została określona przez premiera Francji mianem ważnego członka Unii
Europejskiej i w efekcie podjętych działań oba kraje nawiązały strategiczną współpracę w dziedzinie energetyki.
Tematem rozmowy Donalda Tuska z nowym premierem Węgier był m.in.
nadzór finansowy, walka z kryzysem gospodarczym oraz polityka klimatyczna.
Spotkanie Donalda Tuska z Gordonem Bajnai poświęcone było także koordynacji
współpracy w zakresie przygotowań do objęcia przez Polskę i Węgry prezydencji
w Unii Europejskiej w 2011 roku.
Odnosząc się do współpracy polsko-niemieckiej 21 czerwca 2011 roku premier
Tusk powiedział, że relacje Polski i Niemiec mogą być przykładem dla całej Europy,
a nawet całego świata. Konsultacje międzyrządowe jakie miały tego dnia miejsce
były największym tego typu spotkaniem w historii relacji obu państw – oprócz
szefa polskiego rządu i kanclerz Niemiec Angeli Merkel, w spotkaniu wzięło udział
kilkudziesięciu ministrów – szefów najważniejszych resortów oby państw. Konsultacje te zorganizowano w związku z 20. rocznicą podpisania przez Polskę i Niemcy
traktatu o dobrym sąsiedztwie i współpracy.
W omawianym wcześniej obszarze bezpieczeństwa energetycznego premier
Tusk uczestniczył w licznych konsultacjach międzynarodowych mających na celu
zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego krajom europejskim m.in. z premierem
Słowacji i Ukrainy oraz z kanclerzem Niemiec. W kwietniu 2009 roku miały miejsce I
Polsko-Włoskie Konsultacje Międzyrządowe poświęcone przede wszystkim współpracy energetycznej, w tym współpracy na rzecz wykorzystywania w sposób czysty,
bezpieczny dla środowiska węgla. W lutym 2010 roku premier uczestniczył w szczycie
energetycznym szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Bułgarii, Rumunii,
Słowenii, Chorwacji, Serbii z udziałem przedstawicieli Austrii, Bośni, Hercegowiny
oraz Stanów Zjednoczonych. Dyskusja dotyczyła współpracy w zakresie wspólnych i
skoordynowanych inwestycji infrastrukturalnych w regionie, m.in. budowy połączeń
z gazociągiem Nabucco, gazoportem w Świnoujściu oraz gazem z chorwackiej wyspy
Krk. W rozmowach nawiązano także do kolejnego budżetu Unii Europejskiej w kontekście utrzymania polityki spójności, która miała pozwolić na realizację inwestycji w
infrastrukturę energetyczną. Wkrótce po tym spotkaniu, 3 marca 2010 roku podpisano
list intencyjny z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz umowy z 10
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
277
bankami komercyjnymi na finansowanie budowy terminalu LNG w Świnoujściu, na
łączną kwotę około 1 mld euro. Spółka powołana do budowy i eksploatacji terminalu
– Polskie LNG S.A. – wystąpiła także o dofinansowanie inwestycji ze środków Unii
Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko (456 mln
zł) oraz tzw. Recovery Plan (80 mln euro).
Rząd Donalda Tuska podjął także aktywne działania w kierunku budowy w
Polsce elektrowni jądrowej, która miałaby zabezpieczyć krajowe zapotrzebowanie
na energię elektryczną. Rada Ministrów przyjęła 11 sierpnia 2009 roku harmonogram budowy elektrowni jądrowej w ramach ramowego harmonogramu
działań dla energetyki jądrowej w Polsce. Zgodnie z przyjętym harmonogramem
zadeklarowano przyjęcie do 31 grudnia 2010 roku Programu polskiej energetyki
jądrowej (w tym analizy finansowe dotyczące wytwarzania energii elektrycznej w
elektrowni jądrowej, analizy lokalizacyjne elektrowni oraz składowisk odpadów),
następnie od stycznia 2014 do końca grudnia 2015 miało nastąpić wykonanie
projektu technicznego elektrowni i uzyskanie wszystkich niezbędnych i zgodnych
z prawem uzgodnień, wraz z kontynuacją kampanii informacyjno-edukacyjnej, by
do końca grudnia 2020 roku wybudować pierwszą polską elektrownię jądrową.
Budowa elektrowni atomowej wymaga spełnienia wielu kryteriów z zakresu bezpieczeństwa uwzględniających warunki techniczne, geograficzne, ekologiczne,
demograficzne czy finansowe. Dla wzmocnienia polskiego rynku energetycznego
dokonano połączenia spółek energetycznych, tak, by powstały podmiot mógł
udźwignąć finansowo i technologicznie budowę elektrowni atomowej, zwiększając
bezpieczeństwo energetyczne państwa.
Rząd Donalda Tuska podjął też działania w zakresie rozpoczęcia eksploatacji
gazu łupkowego. Według szacunków zasoby tego gazu w Polsce wynoszą ponad
5300 mld m³ (przy obecnym rocznym zużyciu około 16 mld m³). Ministerstwo
Środowiska wydało do końca 2011 roku 110 koncesji na poszukiwanie gazu łupkowego (w tym 15 dla PGNiG). Wydobycie na skalę przemysłową planowane jest
już na 2014 rok. Eksploatacja posiadanych zasobów pozwoliłaby nie tylko na całkowite uniezależnienie się od importu gazu ziemnego, ale także na obniżkę cen
tego surowca i ewentualny eksport. Zdaniem części ekspertów wydobycie tego
surowca może skutkować dużymi zagrożeniami ekologicznymi (z tych powodów
rząd Bułgarii wstrzymał 17 stycznia 2012 roku poszukiwania gazu łupkowego); nie
określono też do kogo miałyby należeć zyski z poszukiwania gazu łupkowego262.
To co towarzyszyło kierowaniu gabinetem przez Donalda Tuska w czasie
jego pierwszej kadencji na stanowisku premiera to europejski i światowy kryzys
gospodarczy i finansowy. Polski rząd w przeciwieństwie do innych krajów nie
zdecydował się na działania zwiększające deficyt budżetowy (był tu ograniczony
też zapisami Konstytucji), nie zaciągnął zbyt wiele zobowiązań finansowych
dzięki temu nasz kraj nie znalazł się w grupie krajów objętych kryzysem (jak
Grecja, Irlandia, czy Portugalia), a w 2009 roku Polska była jedynym krajem w
UE, który odnotował dodatni wzrost gospodarczy, a „Polskę zaczęto zaliczać w
262
www.polskielupki.wordpress.com (dostęp 27.01.2012).
278
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
opinii Europy i świata do państw, a Polaków do tych nielicznych narodów racjonalnie, trzeźwo kalkulujących w sytuacjach krytycznych, w sytuacjach napięcia
finansowego”263. Donald Tusk jako premier był zmuszony podjąć też nadzwyczajne działania w związku z katastrofą samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia
pod Smoleńskiem, w której zginęli Prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką
oraz 94 inne osoby (w tym wielu prominentnych polityków). Powołana przez
premiera komisja pod kierunkiem ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i
administracji Jerzego Millera opracowała stosowny raport, którego wyniki były i
są kontestowane przez część środowiska politycznego. W swojej informacji skierowanej do posłów premier Tusk podkreślił, że podejmowano działania „mając
na uwadze interes Polski, polską rację stanu”264 tak „aby katastrofa smoleńska nie
przerodziła się także w katastrofę w relacjach pomiędzy Polską a jej sąsiadami,
w tym Federacją Rosyjską”265 dbając o to, by „w Polsce nie doszło do wstrząsu
naszej demokracji, aby państwo polskie przetrwało ten krytyczny i najtrudniejszy moment bez zbędnego szwanku, tak aby utrzymać sprawność państwa i
gotowość państwowych służb do działania”266.
W końcowej fazie pierwszej kadencji premiera Tuska Polska przejmowała
przewodnictwo w Unii Europejskiej, już na zasadach wynikających z Traktatu
Lizbońskiego. Wiązało się to z szeregiem działań organizacyjnych i dyscyplinarnych,
pozwalało też na artykułowanie zagadnień ważnych dla polityki państwa, także dla
polityki bezpieczeństwa. Zdaniem premiera podejmowane działania przez polską
prezydencję miały „jednoznacznie uwspólniać interes europejski z polskim”267.
Prezydencja polska przypadła w okresie nasilenia kryzysu gospodarczego w Grecji
i innych krajach strefy euro, stąd podejmowane w tym czasie próby przez Donalda
Tuska moderowania działań mających na celu znalezienie rozwiązań na zażegnanie
kryzysu finansowego w Europie.
Donald Tusk podobnie jak Jerzy Buzek sprawował funkcję Prezesa Rady Ministrów przez całą kadencję Sejmu. Pierwszy raz w historii Polski po przemianach 1989
roku partia (i koalicja) rządząca zachowała władzę po wyborach parlamentarnych.
W wyborach 9 października 2011 roku zwyciężyła ponownie Platforma Obywatelska, także dzięki osobistemu wkładowi premiera Donalda Tuska, który włączył się
w akcję wyborczą jeżdżąc po kraju „Tuskobusem” i spotykając się z wyborcami,
Donald Tusk, Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów państwa [w:]
Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 4 sierpnia 2010 r.
264
Donald Tusk, Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań rządu zmierzających
do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod
Smoleńskiem, w związku z publikacją raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK)
[w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 19 stycznia 2011 r.
265
Tamże.
266
Tamże.
267
Donald Tusk, Informacja Rady Ministrów na temat priorytetów polskiej prezydencji w
związku ze sprawowaniem w okresie 1 lipca – 31 grudnia 2011 r. przewodnictwa w Radzie Unii
Europejskiej [w:] Sprawozdanie stenograficzne z posiedzenia Sejmu w dniu 28 czerwca 2011 r.
263
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
279
często w trudnych sytuacjach. Platforma Obywatelska uzyskała 39,2% głosów
wyborców i 207 mandatów poselskich (60 miejsc w Senacie). Jej koalicjant, Polskie
Stronnictwo Ludowe, uzyskał 8,4% głosów wyborców i 28 mandatów poselskich
(2 miejsca w Senacie) co dało dotychczasowym partnerom ponowną zdolność
koalicyjną. Największy konkurent – Prawo i Sprawiedliwość – uzyskało 29,9% głosów wyborców i 157 mandatów poselskich (oraz 31 miejsc w Senacie). Wygrana
Platformy odzwierciedlała poparcie społeczeństwa dla polityki prowadzonej przez
rząd Tuska, czyli także poparcie dla samego premiera.
W związku z zaistniałą sytuacją po raz pierwszy w historii III Rzeczypospolitej
na stanowisko premiera w kolejnej kadencji desygnowano tę samą osobę. Po
zakończeniu VI kadencji Sejmu RP Donald Tusk złożył dymisję z funkcji premiera
8 listopada 2011 roku i tego samego dnia został desygnowany na premiera przez
Sejm RP VII kadencji. Prezentacja programu działania Rady Ministrów z wnioskiem
o udzielenie jej wotum zaufania miała miejsce 18 listopada 2011 roku. Premier Tusk
na początku swojej wypowiedzi przed Sejmem zaznaczył, że z uwagi na ciągłość
funkcjonowania rządu i zachowanie większości tek ministerialnych w kluczowych
z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa obszarach kontynuowana będzie
dotychczasowa polityka. Zaprezentowany przez Tuska 18 listopada 2011 roku
program działania był jednak zdecydowanie bardziej precyzyjny, od programu
przedstawionego na początku VI kadencji Sejmu RP, przede wszystkim ze względu
na zawarcie w nim konkretnych propozycji działań.
Odnosząc się do zakończonej kadencji Donald Tusk zauważył, że jego rząd
pomimo niesprzyjającej sytuacji międzynarodowej i dosięgającego kolejne kraje
członkowskie kryzysu gospodarczego zagrażającego funkcjonowaniu strefy euro
doprowadził do rozwoju gospodarczego Polski: „w latach 2008-2011 wzrost PKB w
Polsce, ten skumulowany, to ponad 15%, 15,4%. Następny kraj w Unii Europejskiej
osiągnął w ciągu tych czterech lat 8%, drugi to Słowacja. Średnia w Unii Europejskiej
za te cztery lata to minus 0,4%”268.
Pogarszająca się sytuacja gospodarcza państw członkowskich Unii Europejskiej miała wpływ na kondycję całej Wspólnoty, co prowadziło do podejmowania
przez państwa członkowskie działań mających na celu ograniczenie zagrożenia
ekonomicznego. Niejednokrotnie surowa i restrykcyjna polityka udzielania
pomocy zagrożonym państwom członkowskim, związana z koniecznością
wprowadzania przez nie wewnętrznych obostrzeń i kosztownych społecznie
reform prowadziła do wzrostu niezadowolenia obywateli, a w przypadku Grecji
wręcz do protestów i zamieszek. Premier Tusk zauważył, że „każdego dnia,
czasami każdej godziny, jesteśmy świadkami zmian – i są to z reguły zmiany
negatywne – w reputacji, w rankingach, w ocenie do niedawna bardzo bogatych
i stabilnych gospodarek, więc musimy dzisiaj bardzo odważnie i uczciwie sobie
powiedzieć, że rok 2012 będzie wymagał od nas, od Polaków, zdolności czasami
do mocnych zwrotów, do elastycznego podejścia do rutyny. Nie stać nas będzie
Donald Tusk: Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady
Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania [w:] Sprawozdanie stenograficzne z
posiedzenia Sejmu w dniu 18 listopada 2011 r.
268
280
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
na rutynę, bo dzięki tego typu działaniom, dzięki tego typu filozofii przez te 4
lata przeszliśmy naprawdę bezpiecznie”269.
W obliczu europejskiego kryzysu gospodarczego, zdaniem premiera niepokojący dla finansów państwa był narastający dług publiczny. Niepewna sytuacja w
regionie potencjalnie doprowadzić mogła do ograniczenia zdolności płatniczych
kraju, a w rezultacie do perturbacji w regulowaniu zobowiązań, stąd konieczność
zwiększenia dyscypliny finansowej. W wyniku podjętych działań oszczędnościowych premier zakładał, że dług publiczny spadnie do 52% PKB w 2012 roku i „będzie
się systematycznie obniżać do 47% na koniec 2015 r. To będzie wynikało z działań,
które powinny także doprowadzić do obniżenia deficytu na koniec tej kadencji
do mniej więcej 1% PKB”270.
Dokonując prezentacji planów prac swojego rządu premier Tusk zapowiedział także, że w VII kadencji Sejmu RP jego rząd podejmie się wyzwań, których w
minionej kadencji unikał w obawie o ich kontrowersyjność. Dotyczyło to zarówno
odchudzenia „administracji i czynieniu jej coraz bardziej przyjazną i służebną”271,
usprawnienia pracy sądów, ograniczenia liczby obowiązujących aktów prawnych
tak by „uzyskać przynajmniej algorytm minimum, jakim jest równowaga między
wprowadzaniem nowych przepisów a likwidowaniem starych”272 jak i reformy
systemu emerytalnego. Zakładany wzrost dyscypliny finansowej i oszczędności nie
powinien jednak wpłynąć na „bezpieczeństwo obywateli, finansowe, elementarne
bezpieczeństwo obywateli”273.
W trosce o bezpieczeństwo finansów publicznych premier zapowiedział
reformę systemu podatkowego i emerytalnego rolników zaznaczając, że wprowadzenie nowych zasad opodatkowania dochodów gospodarstw rolnych pozwoli
na „zbudowanie nowoczesnego systemu ubezpieczeń społecznych rolników, co
będzie w konsekwencji umożliwiało odejście od KRUS-u”274 oraz „na redukcję innych
obciążeń, zwłaszcza podatku rolnego”275 nie obciążając polskiej wsi dodatkowymi
ciężarami.
Plany reform przedstawionych przez premiera na nadchodzącą kadencję
obejmowały także działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa obywateli, zwłaszcza w obszarze społecznym bezpieczeństwa państwa. Donald Tusk
odnosząc się do niewystarczającej skuteczności dotychczasowej polityki socjalnej
państwa zapowiedział, że jego rząd podejmie działania mające na celu zwiększenie
ilości środków trafiających do osób, które pomocy państwa naprawdę potrzebują.
Podejmowane działania powinny zwiększyć racjonalność wydawania środków
finansowych i wpłynąć na poprawę niekorzystnych trendów demograficznych.
Tamże.
Tamże.
271
Tamże.
272
Tamże.
273
Tamże.
274
Tamże.
275
Tamże.
269
270
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
281
Premier zauważył: „wyzwanie demograficzne to nie tylko kwestia tej narodowej
pewności, że po prostu nie będzie nas coraz mniej – z tym wyzwaniem borykamy
się od wielu lat, szukając różnych sposobów. Niektóre z nich przynoszą dobre
efekty. Dlatego chcę rozwiać niepokój niektórych – będziemy używać instrumentów finansowych na rzecz wzmocnienia polskiej populacji. Chcemy podwyższyć
o 50% ulgę prorodzinną na każde trzecie i kolejne dziecko”276.
Działania w obszarze bezpieczeństwa społecznego miały dotyczyć także
obowiązującego już w wielu państwach zrównania wieku emerytalnego kobiet
i mężczyzn, co z jednej strony miało obniżyć koszty związane z utrzymywaniem
systemu emerytalnego, z drugiej zaś dać kobietom możliwość wypracowania wyższych świadczeń emerytalnych. Stąd postulat, by „od roku 2013, a więc praktycznie
rzecz biorąc od zaraz, stopniowo zrównywać i podwyższać wiek przechodzenia na
emeryturę kobiet i mężczyzn, finalnie do 67. roku życia. (…) Dzięki tym zmianom
państwo przestanie nadmiernie się zadłużać. Umożliwi to wypłacanie emerytur
wszystkim i dzisiaj, i w przyszłości”277.
Poprawie bezpieczeństwa państwa miały służyć zwiększone nakłady na wojsko
i policję pod warunkiem „retorsja, tylko wprowadzenie polskich rolników, polskiej
wsi w powszechne systemy”278. Premier skonstatował, że „państwo polskie jest
od tego, aby zapewnić Polakom bezpieczne, możliwie dostatnie życie w tych
trudnych czasach”279.
Przytaczając słowa premiera Tuska: „po to, aby zarówno bezpiecznie przejść przez
rok 2012, ale również aby tworzyć reguły stabilnego wzrostu bezpieczeństwa finansowego, dyscypliny finansowej także na kolejne lata i dziesięciolecia, będziemy musieli
podjąć działania, w tym działania niepopularne, działania które będą wymagały
wyrzeczenia i zrozumienia od wszystkich bez wyjątku”280 Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski (w swoim wystąpieniu w Berlinie, krytykowanym przez część
środowiska politycznego) zauważył, że największym zagrożeniem współczesnym
dla bezpieczeństwa i dobrobytu Polski „nie jest to terroryzm, nie są to talibowie, i
już na pewno nie są to niemieckie czołgi. Nie są to nawet rosyjskie rakiety”281 lecz
byłby „upadek strefy euro”282 i dlatego proponował zachowanie spójności między
strefą euro, a całą Unią Europejską oraz apelował do Niemców by dla ich dobra „i
naszego pomogli tej strefie euro przetrwać i prosperować”283.
Donald Tusk w swoim przemówieniu w Parlamencie Europejskim podsumowującym polską prezydencję w Unii podkreślił, że Polska obejmowała „prezydencję w
czasie rozległego kryzysu. Kryzysu nie tylko finansowego, ale, tak jak już wówczas
Tamże.
Tamże.
278
Tamże.
279
Tamże.
280
Radosław Sikorski – Polska a przyszłość Unii Europejskiej, Berlin, 28 listopada 2011.
281
Tamże.
282
Tamże.
283
Tamże.
276
277
282
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
przewidywaliśmy, także kryzysu zaufania”284. Polska prezydencja „była prezydencją
ludzi zdeterminowanych, aby swoje zadania, europejskie zadania wykonać najlepiej
jak potrafimy”285. Premier poruszył też kwestię euro „ostatnia Rada Europejska,
ostatni szczyt pokazał bardzo wyraźnie, że jedni szukają narzędzi na rzecz nie
tylko ratowania euro, ale w dłuższej perspektywie także wzmacniania Wspólnoty, ale że są inni, którzy uważają, że sposobem na ratowanie euro czy sytuacji
finansowej państw i instytucji jest rozluźnianie Wspólnoty, a na końcu destrukcja
tej Wspólnoty”286. Zauważył także, „że źródłem kryzysu nie tylko finansowego,
ale politycznego są naruszenia naszych wzajemnych zobowiązań, także tych,
które wynikają z traktatów, i że te naruszenia nie są świeżej daty”287, podkreślając,
że hasło polskiej „prezydencji «Więcej Europy w Europie» ma także swój wymiar
polityczny”288.
Rząd Donalda Tuska zupełnie zerwał z wprowadzaną przez Jarosława Kaczyńskiego polityką budowy IV Rzeczypospolitej przywracając bardziej obywatelski
charakter państwa. Doprowadzono także do ożywienia stosunków bilateralnych
z państwami sąsiednimi – Niemcami i Rosją, nadając im priorytetowy charakter w
polityce zagranicznej w wymiarze europejskim. Podtrzymano dążenia poprzedników
w zakresie budowania ścisłych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, oraz aktywnego
uczestnictwa w Unii Europejskiej i NATO. Premier Tusk konsekwentnie podtrzymywał
też starania w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Podjął
też działania na rzecz pozyskiwania gazu z krajowych złóż gazu łupkowego.
Nie łatwo z tak krótkiej perspektywy czasowej jednoznacznie określić działania
premiera Tuska w obszarze polityki bezpieczeństwa państwa. Podkreślić należy,
że w warunkach nasilającego się kryzysu światowego i europejskiego Polska była
za jego rządów stabilna i bezpieczna, utrzymująca dobre wyniki gospodarcze
i w miarę stabilny pieniądz. Poprawiły się też stosunki z najbliższymi sąsiadami
Niemcami i Rosją, wzrósł prestiż i znaczenie naszego państwa (wyrażający się
chociażby przez objęcie funkcji Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego
przez Jerzego Buzka).
Do niepokojących zjawisk należy zaliczyć ogromny wzrost zadłużenia sektora
finansów publicznych, szczególnie zadłużenia zagranicznego, wzrost obciążeń
fiskalnych obywateli, znaczący wzrost bezrobocia, poszerzanie się obszaru wykluczenia społecznego. Nie sformułowano także długofalowej polityki gospodarczej,
która przeorientowałaby gospodarkę na bardziej odporną na zjawiska kryzysowe.
Przeprowadzona profesjonalizacja wojska nie zaowocowała wzrostem zdolności
obronnych państwa; rezygnacja z poboru do wojska pociągnęła też za sobą zmniejszenie możliwości mobilizacyjnych rezerwowych zasobów obronnych.
Donald Tusk, 14 grudnia 2011 – Przemówienie premiera Donalda Tuska w Parlamencie
Europejskim, podsumowujące polską prezydencję.
285
Tamże.
286
Tamże.
287
Tamże.
288
Tamże.
284
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
283
Obserwowany w ostatnim okresie etatyzm, partyjniactwo, rozrost sektora administracji publicznej, brak odporności systemowej na zakłócenia cyberterrorystyczne,
a także odchodzenie od idei społeczeństwa obywatelskiego (nieuwzględnienie
interesów społecznych przy podpisywaniu porozumienia ACTA) mogą pogorszyć
ocenę działań premiera Donalda Tuska w przyszłości.
* * *
Chociaż premierzy Rzeczypospolitej Polskiej w okresie po 1989 roku działali
w różnych warunkach wynikających ze zmieniającego się otoczenia międzynarodowego, sytuacji wewnętrznej, zmian w krajowym środowisku politycznym,
to niewątpliwie każdy z nich miał znaczący wpływ na kształtowanie się polskiej przestrzeni bezpieczeństwa. Na politykę bezpieczeństwa państwa składa
się szereg wzajemnie powiązanych procesów obejmujących budowanie podstaw
prawnych systemu bezpieczeństwa (w tym podstaw traktatowych), planowanie i programowanie rozwoju sił bezpieczeństwa (ogniw kierowania i wyższych,
organów i instytucji, sztabów, sił zbrojnych, sił specjalnych, policji), finansowanie
bezpieczeństwa, zbieranie i rozpowszechnianie informacji i danych z zakresu
bezpieczeństwa289. Rola każdego z premierów w kształtowaniu tych procesów
była zapewne inna ze względu na inne warunki działania. Niezależnie jednak od
stopnia wpływu na krajową rzeczywistość prowadzona przez kolejne rządy polityka
konsekwentnie prowadziła do budowania i umacniania bezpieczeństwa państwa
we wszystkich wymiarach.
Jak widać na przykładzie analizy przytoczonej w tym rozdziale konsekwentne
budowanie przestrzeni bezpieczeństwa nie oznaczało pełnej kontynuacji działań
realizowanych przez wcześniejsze ekipy rządowe, niekiedy dochodziło do spektakularnych zwrotów i kompleksowych reform, nie mniej jednak celem każdego
Prezesa Rady Ministrów było zapewnienie obywatelom bezpiecznej przyszłości.
W systemie bezpieczeństwa państwa wszelkie, nawet nieznaczne zmiany we
władzach państwowych, nawet występujące w następstwie naturalnych procesów
politycznych, jak demokratyczne wybory, mogą przynieść niepożądane skutki pod
postacią eskalacji zagrożeń. Jest to wynik uniwersalności pojęcia bezpieczeństwa i
zakresu jego oddziaływania. Państwa są przeważnie przygotowane na takie okresowe obniżanie się poziomu bezpieczeństwa, w systemie prawnym i politycznym
funkcjonują jasno określone procedury sprawowania władzy, by zapewnić ciągłość
funkcjonowania aparatu państwowego. Podobnie jest w sytuacjach nieprzewidywalnych, wywołanych siłami natury lub konfliktami zbrojnymi.
Sytuacja w Polsce zdecydowanie skomplikowała się już na samym początku
okresu poddanego analizie, gdy kraj stanął u progu transformacji. Zasięg oddziaływania transformacji ustrojowej nałożył się na przestrzeń bezpieczeństwa
doprowadzając do destabilizacji wielu wymiarów jednocześnie. Transformacja na
drodze zbrojnej rewolucji stanowi wyraźne i bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia
289
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa…, s. 44-49.
284
R ozdział I V. Działania premierów rządów RP w obszarze bezpieczeństwa państwa
i życia ludności cywilnej, wiąże się ze stratami zarówno w ludziach, jak i stratami
materialnymi, transformacja prowadzona metodami pokojowymi, taka właśnie,
jaka miała miejsce po 1989 roku w Polsce, pozbawiona była elementu zagrożenia
zdrowia i życia obywateli w wyniku działań zbrojnych, lecz mimo to kraj był narażony na niezliczone zagrożenia w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym,
wynikające z destabilizacji politycznej i gospodarczej. Silne, intensywne przemiany
mające miejsce w krótkim czasie dały wiele okazji do wystąpienia nieprawidłowości i zaburzeń, które osłabiały siłę lub prestiż naszego państwa, które stanowiły
źródło realnych lub potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa. Także
działania podejmowane przez inne państwa czasami posiadały znamiona presji,
manipulacji, wymuszenia określonych działań lub decyzji. Politykę bezpieczeństwa
realizuje się przez umiejętne wykorzystanie właściwych metod, środków i zasobów
publicznych, ekonomicznych, wojskowych, informacyjnych i innych służących
osiągnięciu konkretnych celów bezpieczeństwa. Do podstawowych podmiotów
kierujących bezpieczeństwem państwa należą rządy wyznaczające cele polityki
bezpieczeństwa i ustalające środki niezbędne dla ich realizacji. Stojący na czele
rządów premierzy konsekwentnie dążyli do właściwego kształtowania środowiska
bezpieczeństwa państwa, do unikania lub neutralizowania sytuacji niekorzystnych.
Konieczność budowania nowego systemu bezpieczeństwa w warunkach często
niezwykle dynamicznych wymuszała niekiedy konieczność „uczenia się na błędach”, lecz podstawowe zadanie uczynienia Polski krajem bezpiecznym zostało
spełnione.
Podsumowanie
Zapewnienie bezpieczeństwa państwa, wypracowanie i wdrożenie stosownej
w danym okresie polityki bezpieczeństwa obejmuje kompleks działań podejmowanych zarówno przez organy kierowania państwem jak i przez podmioty
realizujące stosowne zadania. Podstawowe zadania systemu bezpieczeństwa
państwa dotyczą przewidywania i diagnozowania istniejących i powstających
zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych, zapewnienia ochrony i obrony państwa
oraz umożliwienia demokratycznego rozwoju społeczeństwa. Rolą rządów i kierujących nimi premierów jest formułowanie polityki bezpieczeństwa dla instytucji
sprawujących władzę i tworzących administrację publiczną oraz wdrażanie tej
polityki na wszystkich poziomach bezpieczeństwa państwa.
Dokonując podsumowania analizy roli premierów RP w polityce bezpieczeństwa państwa po 1989 roku należy podkreślić, że działania wszystkich szefów
gabinetu przebiegało w warunkach szybko dokonujących się zmian w środowisku
bezpieczeństwa. Szczególnie w pierwszym okresie po przemianach 1989 roku,
gdy Polska przechodziła gruntowną transformację ustrojową. Niekiedy zmiany
systemowe miały tak intensywny przebieg, że trafne wydają się słowa Sławomira
Mrożka, iż Polska tak mocno weszła w demokrację, że istnieje obawa, że ją przebije i
wyjdzie z drugiej strony.
Zmieniał się system polityczny w Polsce, zmieniało się otoczenie międzynarodowe, zmieniała się sytuacja wewnętrzna w kraju, zmieniało się środowisko
polityczne, a wraz z przemianami systemu kształtowała się również rola Prezesa
Rady Ministrów oraz jego zakres wpływów. Zmieniało się także samo pojęcie bezpieczeństwa państwa, dzięki czemu możliwe było precyzyjne określenie zakresu
zjawisk wchodzących w jego zakres oraz zjawisk mogących stanowić potencjalne
zagrożenie bezpieczeństwa. Poddając te zmienne sytuacje analizie starano się
stworzyć katalog zasadniczych elementów struktury państwa, które w danym
momencie należało poddać ochronie, tworząc jednocześnie matrycę bezpieczeństwa państwa w podziale na konkretne wymiary z punktu widzenia premiera. Takie
przedstawienie tego kluczowego dla niezakłóconego funkcjonowania państwa
pojęcia umożliwiło prześledzenie kształtowania się całego systemu bezpieczeństwa państwa i dowiodło, że zaprezentowany katalog zagrożeń wciąż pozostaje
otwarty, a tym samym rząd z premierem na czele powinien pozostawać niezwykle
uważny, gdyż kategoria zagrożeń przyszłych nie ogranicza się do zagrożeń już
poznanych. Zaprezentowanie bezpieczeństwa w podziale na wymiary wyodrębniane ze względu na rodzaj i kategorię pomogło w przedmiotowym ujęciu tematu
całej pracy. Jednocześnie wprowadzenie podziału na bezpieczeństwo militarne,
polityczne, ekonomiczne, społeczne, ekologiczne, energetyczne i informacyjne
dowodzi, że trafna jest koncepcja bezpieczeństwa wszechstronnego, która daje
286
Podsumowanie
możliwość oceny stanu zagrożenia państwa na podstawie realnych przesłanek,
szczególnie dzięki podziałowi na wymiary właśnie.
Zagadnienie bezpieczeństwa w niniejszym opracowaniu przedstawione
zostało w możliwie pełny sposób, poprzez poświęcenie każdemu z wymiarów osobnej uwagi i przedstawienie wszystkich osobno, jednakże z zachowaniem wyraźnej
korelacji pomiędzy wszystkimi wymiarami bezpieczeństwa. Podkreśliło to istnienie
niezwykle istotnej z punktu widzenia dalszej analizy ścisłej współzależności pomiędzy poszczególnymi wymiarami, co zresztą zostało wielokrotnie zasygnalizowane.
Pamiętać należy, że nie ma możliwości przeprowadzenia dokładnej i realnej analizy
na przykład bezpieczeństwa gospodarczego nie uwzględniając jednocześnie
czynników kształtujących rozwój przemysłu, takich jak ochrona środowiska czy
bieżące potrzeby obronności kraju. Warto w tym miejscu podkreślić raz jeszcze,
że pojęcie bezpieczeństwa ma charakter wieloaspektowy, a na jego ogólny stan
wpływ ma kondycja poszczególnych jego elementów z osobna, jednakże dla
pełnej analizy nie można tych elementów przedstawiać oddzielnie, w oderwaniu
od pozostałych, ponieważ wszystkie wpływają na siebie wzajemnie.
Wprowadzając tak szeroki zakres pojęcia bezpieczeństwa państwa starano
się uniknąć trudności, jakie odbiorca napotkać może podczas próby określenia
jego istoty, a co za tym idzie także ułożenia hierarchii pojawiających się w danym
okresie zagrożeń. W związku z tym dokonano analizy najistotniejszych z punktu
widzenia bezpieczeństwa państwa zagrożeń, jakie dotyczyły Polski w okresie
objętym analizą. Takie podejście do tematu po raz kolejny podkreśliło zmienność
istoty bezpieczeństwa w czasie i stworzyło podstawę do przeprowadzenia analizy
wpływu Prezesa Rady Ministrów na jej kształt. Zaprezentowana definicja wzbogacona została o wszystkie najistotniejsze elementy tego zjawiska, co pozwoliło na
jednoznaczną klasyfikację w oparciu zarówno o uwarunkowania wewnętrzne, jak
i międzynarodowe, począwszy od ogólnej charakterystyki wymiarów bezpieczeństwa w konkretnym okresie, po interpretację przyczyn dynamiki zachodzącej w
postrzeganiu istoty i zakresu bezpieczeństwa państwa. Umożliwiło to wskazanie
najistotniejszych zagrożeń, jakie miały w analizowanym okresie wpływ na bezpieczeństwo państwa wraz z uwzględnieniem skali ich potencjalnej szkodliwości,
co z kolei dało możliwość oceny skuteczności przyjętej przez rząd z premierem
na czele polityki i podjętych działań, które były konieczne do zapewnienia w
danym okresie bezpieczeństwa na poziomie umożliwiającym niezakłócone funkcjonowanie państwa, niejednokrotnie sygnalizowane już na etapie wygłaszania
przez premiera exposé, zaś priorytetowe traktowanie przez premiera któregoś z
wymiarów przeważnie wywołane było istniejącymi w danym czasie okolicznościami
zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym bezpieczeństwa państwa.
Na kierunek podejmowanych przez premiera decyzji wpływ mają także przemiany zachodzące w systemie politycznym państwa. Należy pamiętać, że kandydatów
na premiera zgłaszają konkretne środowiska polityczne, a osoba desygnowana na to
stanowisko prowadzi politykę z uwzględnieniem zaprezentowanego przed wyborami programu. Ponadto wraz z demokratyzacją polskiego systemu politycznego
kompetencje Prezesa Rady Ministrów ulegały stopniowemu rozszerzeniu.
Podsumowanie
287
Po przeszło czterdziestu latach funkcjonowania monopartyjnego autorytarnego
systemu politycznego wykształconego w PRL transformacja polityczna rozpoczęta
w 1989 roku przełamała monopol Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i dała
podstawy do wytworzenia się w kraju pluralizmu politycznego. W systemie PRL
centralnym ośrodkiem władzy, wyznaczającym kierunki prowadzonej polityki nie
był rząd czy parlament, lecz Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR. Rola
rządu z premierem na czele była wtórna, jako że był on zaledwie bezpośrednim
wykonawcą polityki opracowywanej w centrali partii i pomimo istnienia innych
partii i ugrupowań na polskiej scenie politycznej, to właśnie PZPR sprawowała
kontrolę nad krajową polityką we wszystkich wymiarach, w tym także w dziedzinie
bezpieczeństwa. Przemiany zapoczątkowane w 1989 roku wprowadzane były na
podstawie podjętych wcześniej porozumień Okrągłego Stołu, w których PZPR
zagwarantowało sobie pierwszeństwo w desygnowaniu osoby premiera, dopiero
po niepowodzeniu misji Czesława Kiszczaka taką możliwość dano reprezentującemu „Solidarnościową” opozycję Tadeuszowi Mazowieckiemu.
Spowodowało to diametralne zmiany po pierwsze ośrodka władzy w kraju,
po drugie sił politycznych tę władzę sprawujących. Naturalnym następstwem
było bowiem przeniesienie odpowiedzialności za kształt i kierunek prowadzonej
polityki z Biura Politycznego KC PZPR na rząd i premiera i władzy nad krajem z
PZPR i partii satelickich na przedstawicieli ruchu „Solidarnościowego”. Jednakże
ówczesne przemiany z wielu przyczyn nie miały jeszcze ostatecznego charakteru.
Po pierwsze rola premiera nie była do końca jasno określona w krajowym porządku
prawnym, po drugie zaś nie było pewne, czy w przypadku powrotu PZPR do władzy
wszelkie zmiany nie zostaną cofnięte, a system polityczny nie powróci do modelu
sprzed 1989 roku. Należy zatem domniemywać, że działania premiera w początkowym okresie transformacji determinowane były w dużej mierze przez te właśnie
czynniki. Niewątpliwy wpływ na pozycję premiera w polityce bezpieczeństwa
państwa miał także rozpad dotychczasowego hegemona, Polskiej Zjednoczonej
Partii Robotniczej.
Walka o zachowanie władzy i umocnienie wprowadzanych przemian, która do
tej pory jednoczyła całe środowisko „Solidarności” raptem stała się bezpodstawna,
a poszczególne ugrupowania zaczęły coraz dobitniej odczuwać dzielące je różnice
ideologiczne. W efekcie pozycja premiera cierpiała wskutek toczącej się batalii
politycznej, na której skorzystać mogła nowa siła polityczna stworzona przez
działaczy rozwiązanego PZPR oraz Prezydent, któremu zależało na prowadzeniu
transformacji ustrojowej w kierunku znanego ze Stanów Zjednoczonych modelu
prezydenckiego. W wyniku konfliktów na tle ideowym oraz tworzonego pod presją
czasu, niedoskonałego prawa w pierwszej połowie lat 90. system polityczny uległ
znacznej atomizacji. Na scenie politycznej pojawiło się wiele małych, skłóconych
ze sobą ugrupowań swoje korzenie mających w „Solidarności”, które pomimo
większości parlamentarnej w wyniku wspomnianych konfliktów nie były w stanie
skutecznie sprawować władzy.
Dopiero w trakcie III kadencji Sejmu RP doszło do petryfikacji systemu politycznego i ostatecznego umocnienia się politycznej roli premiera. W miejsce znanych
288
Podsumowanie
wcześniej ugrupowań zawiązały się nowe, istniejące do dzisiaj partie, między
które dzieli się obecnie władza w kraju. Pamiętać należy jednak, że o kształcie
systemu politycznego w dużym stopniu decyduje funkcjonujący w kraju porządek
prawny, odgórnie regulujący zasady życia politycznego. W wyniku zmian krajowego prawa konieczne było utworzenie nowych, większych partii politycznych w
miejsce małych, które utraciły mandat do dalszego funkcjonowania, w systemie
prawnych także rozszerzane były kompetencje Prezesa Rady Ministrów.
Rola premiera w systemie organów władzy państwowej, zarówno w procesie
transformacji ustrojowej, jak i po jej zakończeniu uległa znacznym zmianom. Jest
to efektem zmian ustawy zasadniczej, wprowadzanych przez kolejne rządy ustaw,
jak i dynamicznych przemian politycznych. Zgodnie z obowiązującą od 1997
roku konstytucją kompetencje Prezesa Rady Ministrów wybiegają daleko poza
reprezentowanie Rady i kierowanie jej pracami, lecz zgodnie z art 148. premier
określa sposoby i zapewnia wykonanie ustanowionej przez Radę Ministrów
polityki. W ustawie zasadniczej wymieniono w pierwszej kolejności zapewnianie
bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa oraz ochronę porządku
publicznego, ochronę interesów Skarbu Państwa, działania w dziedzinie stosunków z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi oraz działania w
dziedzinie obronności kraju.
Jak zatem widać – sama tylko konstytucja nadaje premierowi szerokie kompetencje premiera w zakresie polityki bezpieczeństwa państwa. Rosnące uprawnienia
umożliwiały Prezesowi Rady Ministrów podejmowanie coraz szerzej zakrojonych
działań w zakresie polityki bezpieczeństwa, nie tylko pod postacią działalności
programowej, lecz także kreowania przez rząd polityki państwa i podejmowania
działań doraźnych.
Mając na uwadze przemiany, jakie zaszły w ustroju państwowym, systemie
politycznym i porządku prawnym państwa logicznym by się wydawało, że rola
premiera w polityce bezpieczeństwa państwa od 1989 roku stale rosła, i że na
początku analizowanego okresu była mniej znacząca; jednak analiza aktywności
i dokonań pierwszych premierów wskazuje, że także w tym okresie rola Prezesa
Rady Ministrów w obszarze bezpieczeństwa państwa była wysoka. Nie powinno
być przesadnym stwierdzenie, że każdy premier III RP począwszy od Tadeusza
Mazowieckiego dokonał odczuwalnych dokonań w zakresie wyodrębnionych na
potrzeby niniejszej pracy wymiarów bezpieczeństwa. Pamiętać należy także, że w
początkowej fazie transformacji ustrojowej, na początku lat 90. premierzy działali
pod znacznie większą presją, niż ich następcy. Okres ten odznaczał się destabilizacją
praktycznie wszystkich wymiarów życia społecznego, wynikającą z powszechnie
wprowadzanych gruntownych reform.
Rozluźnienie stosunków wewnątrz ZSRR stworzyło władzom PRL pole do prowadzenia rozmów z przedstawicielami opozycji „Solidarnościowej”. Rozmowy
„Okrągłego Stołu” odbywały się w grupach roboczych debatujących na temat
przemian w konkretnych wymiarach, zwłaszcza gospodarczym, ustrojowym i
społecznym, a rozpoczęły się 6 lutego 1989 roku. Termin ten ustalono wcześniej,
na spotkaniu generała Czesława Kiszczaka z Lechem Wałęsą, na którym padły
Podsumowanie
289
między innymi propozycje przeprowadzenia niekonfrontacyjnych wyborów do
Sejmu PRL oraz nowelizacji Konstytucji w celu „stworzenia konstrukcji politycznej,
zapewniającej większą skuteczność, jak i reprezentatywność, wyrażającą pełniej
zróżnicowane interesy i dążenia społeczne”.
Najobszerniejszym zadaniem stojącym przed komisjami była reforma ustrojowa
państwa. Zajmował się tym zespół do spraw reform politycznych, któremu przewodzili Bronisław Geremek po stronie opozycji oraz Janusz Reykowski ze strony
rządowej. Komisja ta ustaliła kierunki w jakich miały zmierzać reformy polityczne,
gospodarcze i społeczne, oraz zadbać o potwierdzenie tych ustaleń w sporządzonym w podsumowaniu obrad porozumieniu. Efekty prac tej komisji zawarto
w dokumencie o nazwie „Stanowisko w sprawie reform politycznych”. Opisano w
nim przede wszystkim szereg fundamentalnych zasad przyszłego ustroju, pośród
których na pierwszym miejscu wymieniono suwerenne państwo oraz reformę
instytucji państwowych, na którą składały się zmiany w Sejmie i sądownictwie
oraz przywrócenie Senatu i Urzędu Prezydenta. Złożone propozycje stanowiły
de facto powrót do trójpodziału władzy, w którym Sejm z najwyższego organu
władzy państwowej miał zostać ograniczony do roli władzy ustawodawczej276.
Do najistotniejszych ustaleń zawartych w porozumieniach Okrągłego Stołu
niezaprzeczalnie należy zaliczyć regulacje dotyczące rozpisania wyborów do Sejmu
PRL X kadencji. Koalicja PZPR, ZSL i SD miała zagwarantowane 60% mandatów,
PAX, PZKS i UChS 5%, natomiast pozostałe 35% otrzymali kandydaci zgłoszeni
przez niezależne grupy obywateli, czyli w większości działacze środowiska „Solidarnościowego”. W wyborach czerwcowych 1989 roku (pierwsza tura wyborów
4 czerwca 1989 roku, druga tura wyborów 18 czerwca 1989 roku) zdecydowane
zwycięstwo odnieśli kandydaci strony solidarnościowej, strona rządowa obsadziła
„swoje” miejsca w Sejmie w większości dopiero w II turze wyborów przez co do
Sejmu z list koalicji rządowej weszło wielu nowych, nieznanych posłów. Miało to
niewątpliwy wpływ na reformistyczny styl pracy całego Sejmu „kontraktowego”,
a także na nieudaną misję tworzenia rządu przez generała Czesława Kiszczaka.
Podjęta przez rząd Tadeusza Mazowieckiego i kontynuowana przez jego sukcesorów transformacja ustrojowa w Polsce swoim zasięgiem objęła zarówno ustrój
polityczny, jak i gospodarczy i społeczny. Początkowo nie określono konkretnego
kierunku przemian, jako że z punktu widzenia ówczesnej opozycji jakiekolwiek
zmiany już oznaczały sukces, nie mniej jednak większość postulatów coraz
powszechniejszego ruchu społecznego nakierowana była na demokratyzację
państwa i budowę społeczeństwa obywatelskiego277. Utrwalenie nowego ładu
państwowego umożliwiło kontynuację demokratyzacji państwa.
Należy podkreślić, że podjęcie szeroko zakrojonych reform przez rząd, którego
członkowie nie posiadali doświadczenia w sprawowaniu władzy stanowiło duże
wyzwanie z punktu widzenia przestrzeni bezpieczeństwa państwa. Zwłaszcza, że
Z. Nowakowski, Decydowanie w przedsiębiorstwie, Warszawa 2001, s. 80-81.
Z. Blok, Transformacja systemowa, próba scharakteryzowania procesu, red. Z. Blok, Transformacja systemowa w Polsce, Poznań-Toruń 1993, s. 8 i n.
276
277
290
Podsumowanie
wprowadzane reformy nie dotyczyły wyłącznie sektora politycznego, lecz miały
zasięg uniwersalny. Cały kraj i wszyscy obywatele w jednym momencie znaleźli
się w zupełnie nowej rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, co
wymagało zarówno od Tadeusza Mazowieckiego, jak i Jana Krzysztofa Bieleckiego
oraz Jana Olszewskiego wiedzy, której w ówczesnej rzeczywistości nie mieli skąd
czerpać. Reformy przez nich zapoczątkowane stały się wyznacznikiem kierunku
przemian zarówno dla ich następców, oraz wzorem do naśladowania dla dla
większości państw byłego Bloku Wschodniego, w których na zasadzie reakcji
łańcuchowej dokonywały się przemiany podobne do przemian w naszym kraju.
Reforma ustrojowa państwa niosła za sobą odpowiedzialność za przyszłość
narodu, do tego została przeprowadzona w warunkach osłabienia Związku Radzieckiego, który w odpowiedzi na radykalne zmiany wprowadzane w kraju wcześniej
znajdującym się w jego strefie wpływów mógł zareagować w nieprzewidywalny
sposób, z interwencją zbrojną włącznie. Nie dziwi zatem fakt, wyważonej polityki
zagranicznej w odniesieniu do Związku Radzieckiego oraz podjęcie spokojnych
aczkolwiek stanowczych działań odnośnie wycofania żołnierzy Armii Radzieckiej
z terytorium Polski. Było to zadanie kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa
państwa, jako że dopiero opuszczenie kraju przez obcą armię otwierało drogę
do rozmów stowarzyszeniowych z organizacjami bezpieczeństwa skupiającymi
państwa Zachodu, a stworzenie Polsce nowej sieci powiązań międzynarodowych
było niezbędne w obliczu stopniowego rozpadu układu międzynarodowego, w
którym uczestniczyła PRL. To bez wątpienia największe zagrożenie bezpieczeństwa
państwa początku lat 90. bezpośrednio wiązało się z politycznym i militarnym
wymiarem bezpieczeństwa.
Wycofanie stacjonujących w Polsce wojsk radzieckich było niewątpliwym
sukcesem rządów i premierów w pierwszym okresie po przemianach 1989 roku.
Wpłynęło to na poprawę bezpieczeństwa militarnego i politycznego Polski otwierając perspektywy współpracy w ramach zachodniej hemisfery. Niezwykle trudne
negocjacje zakończono ustaleniem, że „do 15 listopada 1992 roku będą wycofane
z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wszystkie jednostki bojowe wojsk Federacji
Rosyjskiej. […] Pozostałe jednostki wojsk Federacji Rosyjskiej będą wycofane do
końca 1993 roku, przy czym ich liczebność na początku 1993 roku wyniesie do
6 tysięcy żołnierzy, a na początku IV kwartału 1993 roku – do 2 tysięcy żołnierzy, z koncentracją ich w punktach dyslokacji brygad łączności. Strony rozpatrzą
możliwość skrócenia terminów wycofania wojsk”278. Proces wycofywania wojsk
radzieckich z Polski zakończył się wczesną jesienią 1993 roku.
Kolejnym przejawem działania premierów na rzecz bezpieczeństwa państwa
było doprowadzenie do przystąpienia Polski do międzynarodowych organizacji
mających na celu zapewnienie swoim członkom bezpieczeństwa, czyli NATO i
Unii Europejskiej. Nie był to proces ani krótki ani też oczywisty. Zanim możliwe
było przystąpienie Polski do tych organizacji należało z systemu państwowego
M.L. Krogulski, Armia Radziecka w Polsce 1957-1993, Dokumenty i materiały, Warszawa 2002,
s. 385-425.
278
Podsumowanie
291
usunąć pozostałości PRL i utrwalić kierunek przemian na drodze do demokratyzacji. Droga do przystąpienia do NATO, a następnie do Unii Europejskiej została
otwarta po wycofaniu z Polski żołnierzy radzieckich i zaangażowaniu kolejnych
rządów w budowę bezpieczeństwa całego regionu w oparciu o instytucjonalizację
postanowień Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Zaangażowanie
polskich rządów w rozwój KBWE, a następnie OBWE słabło wraz z pojawieniem
się przesłanek realności członkostwa Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim. Gdy
ostatecznie NATO oficjalnie zaprosiło Polskę do rozpoczęcia rozmów akcesyjnych,
dotychczasowe zamysły budowy bezpieczeństwa europejskiego w oparciu o
Konferencję Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (później Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy Europie) zostały uznane za wtórne. Organizacja ta straciła
na znaczeniu zwłaszcza po przyłączeniu się Polski do NATO-wskiego programu
„Partnerstwo dla Pokoju”.
Zanik powiązań łączących Polskę w ramach struktur Układu Warszawskiego nie
oznaczał otwarcia możliwości powiązań z zachodnią hemisferą. Pierwsze rządy III RP
i kierujący nimi premierzy musieli włożyć wiele wysiłku by przekonać zachodnich
partnerów do uczynienia realnym członkostwa Polski w NATO i Unii Europejskiej.
Środowiska solidarnościowe od początku podkreślały dążność do powiązania
naszego kraju ze strukturami zachodnimi. Środowiska lewicowe początkowo
podchodziły do tych dążeń z rezerwą, proponując m.in. powstanie europejskiej
organizacji bezpieczeństwa (stąd koncepcja poszerzenia kompetencji KBWE).
Jednak z czasem także środowiska o rodowodzie peerelowskim z entuzjazmem
odnosiły się do starań o nasze członkostwo w NATO i Unii Europejskiej; wywodzący się z tych środowisk premierzy wykazywali nie mniejszą determinację w
tych staraniach od premierów wywodzących się ze środowisk solidarnościowych.
Mimo, że początkowo Sojusz Północnoatlantycki był ostrożnie nastawiony do
przyjęcia członków z krajów dawnego obozu socjalistycznego (rozważano najpierw
integrację gospodarczą tych krajów z Europą Zachodnią, a dopiero później akces
do NATO), integracja Polski z NATO nastąpiła o kilka lat wcześniej, niż akcesja do
Unii Europejskiej. Działania wieńczące wstąpienie Polski do NATO realizowane
przez rząd Jerzego Buzka, wywodzącego się z tradycji solidarnościowej, były w
pełni wspierane przez Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wywodzącego
się z poprzedniego systemu politycznego. Długotrwały proces uzyskiwania
członkostwa w Unii Europejskiej rozpoczął się za solidarnościowego premiera
Jana Krzysztofa Bieleckiego (16 grudnia 1991 roku podpisano Układ Europejski
ustanawiający stowarzyszenie pomiędzy Rzeczpospolitą Polską, a Wspólnotami
Europejskimi i ich państwami członkowskimi), a został zakończony przez premiera
Leszka Millera będącego w okresie PRL-u prominentnym działaczem partyjnym.
Doprowadzenie Polski do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej, stanowiące
pragnienie elit solidarnościowych u progu przemian 1989 roku, znacznie zwiększyło bezpieczeństwo międzynarodowe Polski. Dlatego w sprawowanej przez
rząd premiera Jarosława Kaczyńskiego Strategii Bezpieczeństwa Narodowego
z 2007 roku mogło znaleźć się stwierdzenie „W pierwszej dekadzie nowego
stulecia Rzeczpospolita Polska jest krajem bezpiecznym”. Zanim do tego doszło
292
Podsumowanie
Polska musiała przejść przez trudny okres przemian ustrojowych, okres przemian
geopolitycznych i przez stan pewnej nieokreśloności co do przyszłych kształtów
przestrzeni bezpieczeństwa.
Siła państwa jak wiadomo wynika z siły gospodarki. Przejęte przez rząd Tadeusza Mazowieckiego państwo było w bardzo złej kondycji gospodarczej, wymagało
więc natychmiastowych działań ratunkowych. Przyjęty przez rząd Mazowieckiego
program reform gospodarczych przyniósł ogromne koszty społeczne. Upadło wiele
przedsiębiorstw, powodując powstanie nieznanego wcześniej bezrobocia. Zlikwidowano Państwowe Gospodarstwa Rolne powodując zaburzenia na rynku rolnym
i powstanie dużego grona wykluczonych społecznie pracowników tego sektora.
Dodatkowo sytuację pogarszało ogromne zadłużenie zagraniczne państwa niemożliwe do obsłużenia przez gospodarkę w stanie kryzysu; dlatego wywodzący się z
ruchu solidarnościowego pierwsi premierzy podjęli usilne starania w sprawie redukcji
polskiego zadłużenia w ramach instytucji rządowych i komercyjnych (skupionych
w „klubie” Paryskim i Londyńskim) zakończone powodzeniem. Część polskiego
zadłużenia zgodzono się zastąpić tzw. ekokonwersją – redukując stosowne kwoty
w zamian za inwestycje w Polsce mające na celu ochronę środowiska naturalnego.
Poważne problemy stanęły także przed przedsiębiorstwami czerpiącymi
dochody z handlu zagranicznego, zwłaszcza w ramach rozwiązanej RWPG.
Wycofanie z obrotu rubla transferowego, przejście na rozliczenia w dolarach
amerykańskich i uwolnienie cen adekwatnie do zasad panujących na wolnym
rynku sprawiło, że z jednej strony przedsiębiorstwa produkujące na eksport miały
w owym okresie problem ze zbytem produkcji (krajowe produkty wytwarzane
w oparciu o przestarzałe technologie były mało konkurencyjne w stosunku do
produktów państw zachodnich), przedsiębiorstwa opierające swoją produkcję
na importowanych komponentach musiały się zmagać z nagłym i drastycznym
wzrostem kosztów produkcji.
Nie przyniósł też zamierzonych efektów program prywatyzacji przedsiębiorstw
państwowych. Z uwagi na brak dostatecznego kapitału krajowego liczono, że
prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych (poprzedzona często komercjalizacją)
poprzez ich sprzedaż inwestorom zagranicznym przysporzy nie tylko stosownych
wpływów do budżetu państwa, ale da też napęd innowacyjny sprzedawanym
przedsiębiorstwom. W rzeczywistości w większości wypadków zakup przedsiębiorstw polskich przez inwestorów zachodnich (za stosunkowo niskie w realiach
zachodnich ceny) nie skutkował przenoszeniem do Polski nowych technologii,
lecz często w nabytych przedsiębiorstwach wygaszano produkcję i przejmowano
istniejącą w Polsce gałąź rynku. Tak stało się m.in. z przemysłem telekomunikacyjnym, elektronicznym, czy rolno-spożywczym. Także decyzja o liberalizacji ceł
podjęta z zamiarem ułagodzeń w imporcie inwestycyjnym w praktyce spowodowała osłabienie rynku polskiego i pojawienie się konkurencyjnych produktów
zachodnich (często dotowanych) powodując dodatkowe trudności w polskim
przemyśle i rolnictwie.
Te pochopne, często błędne decyzje spowodowały, że pierwszy okres
transformacji wiązał się ze wzrostem zagrożeń w obszarze bezpieczeństwa eko-
Podsumowanie
293
nomicznego i społecznego państwa. Nie mniej jednak wprowadzona reforma
gospodarcza po kilku trudnych latach zaczęła przynosić efekty. Polscy producenci
skorzystali z możliwości importowych w zakresie nowoczesnych technologii oraz
z poszerzonego rynku zbytu w krajach Europy Zachodniej. Także negatywne w
ujęciu bezpieczeństwa społecznego, wysokie bezrobocie spowodowało zmianę
kulturową w odniesieniu do większego poszanowania pracy i wzrostu wydajności. Paradoksalnie być może trudne przejścia okresu transformacji pozwoliły
gospodarce polskiej w okresie światowego kryzysu ekonomicznego, na spokojne
przetrwanie i umiarkowany rozwój. Polska gospodarka, pomimo ewidentnych z
perspektywy czasu błędów, została dobrze dostosowana do nowej rzeczywistości,
w której kraj znalazł się po 1989 roku. Zaczerpnięte wzorce okazały się skuteczne,
a kraj stał się atrakcyjnym terenem inwestycyjnym zarówno dla wewnętrznego,
jak i zagranicznego kapitału.
Rezultatem rozszerzenia współpracy z hemisferą zachodnią było rosnące uświadomienie znaczenia bezpieczeństwa ekologicznego. Obowiązujący w okresie
PRL-u prymat produkcji nad potrzebami środowiska ustępował. Sprzyjało temu
likwidowanie z przyczyn ekonomicznych wielu zakładów szczególnie uciążliwych
dla środowiska naturalnego. Realizację zamierzeń z zakresu ochrony środowiska
wspierał EkoFundusz – środki uzyskane ze wspomnianej wcześniej ekokonwersji
części naszego długu zagranicznego. Środki z tego funduszu wydatkowane były na
konkretne projekty w pięciu sektorach – ograniczenia transgranicznego dwutlenku
siarki i tlenków azotu oraz eliminacji niskich źródeł emisji; ograniczenia dopływu
zanieczyszczeń do Bałtyku i ochrony zasobów wody pitnej; ograniczenia emisji
gazów cieplarnianych; ochrony różnorodności biologicznej; oraz gospodarki odpadami i rekultywacji zanieczyszczonych gleb. Ponadto ze środków zgromadzonych
przez EkoFundusz wsparto różne programy rewitalizacyjne w kwestii odbudowy
środowiska życia człowieka, jak eliminacja spalania węgla na terenie starego miasta
w Krakowie, rewitalizacja lasów Sudetów Zachodnich (Karkonoszy i Gór Izerskich
objętych klęską ekologiczną), czy przywracanie czystości wód Wielkich Jezior
Mazurskich i wiele innych279.
Wchodzący w okres przemian 1989 roku świat zdawał sobie sprawę z powagi
istniejących zagrożeń politycznych i militarnych. Z biegiem czasu w świadomości
społeczeństw zagrożenia te stawały się coraz bardziej odległe dla młodej części
społeczeństwa coraz mniej realne. Uzyskanie członkostwa w NATO w 1999 roku
tym bardziej upewniało w przekonaniu, że Polska jest krajem bezpiecznym.
Gdy 11 września 2001 roku terroryści z organizacji Al-Kaida dokonali ataków
na szereg celów na terytorium USA całą operację planując i przeprowadzając z
wewnątrz terytorium Stanów Zjednoczonych w jednej chwili zmieniło się światowe podejście do bezpieczeństwa. Wcześniej zagrożenia militarne kojarzone
były z atakiem przeprowadzanym zza granicy, ataki na Nowy Jork i Waszyngton
udowodniły krótkowzroczność takiego podejścia. Terroryści z Al-Kaidy wspierani
S. Kozłowski, Polityka ekologiczna Państwa 1989-2000 – ujęcie historyczne [w:] A. Papuziński
(red.), Polityka Ekologiczna III Rzeczypospolitej, Bydgoszcz 2000, s. 37-88.
279
294
Podsumowanie
byli przez rząd Afganistanu, który współfinansował działalność tej organizacji
i udzielał schronienia terrorystom, co doprowadziło do decyzji o konieczności
przeprowadzenia operacji zbrojnej w celu odsunięcia Talibów od władzy w Afganistanie i zapewnienia bezpieczeństwa międzynarodowego.
Już 12 września 2001 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała w tej sprawie
rezolucję nr 1368 (2001), która określiła cel operacji: zwalczanie terroryzmu, w tym
zniszczenie jego baz i zaplecza na terytorium Afganistanu. Operację pod auspicjami
NATO zapoczątkowano w ramach punktu 5. Traktatu Waszyngtońskiego.
Premier Leszek Miller uznał, że wsparcie wojskowe działań NATO jest konieczne,
ponieważ od tej organizacji zależy bezpieczeństwo militarne Polski, a w atakach
na Nowy Jorki zginęli także polscy obywatele. Polska przyłączyła się do międzynarodowych działań na terytorium Afganistanu w marcu 2002 roku na mocy
postanowieniem Prezydenta RP z 22 listopada 2001. W sumie wysłano 300 żołnierzy, których umieszczono w bazie Bagram pod Kabulem. Początkowo misja
miała trwać pół roku, jednak 24 czerwca 2002 roku prezydent przedłużył ją do
końca 2003 roku. W grudniu 2003 roku prezydent ponownie przedłużył misję,
ograniczając jednak rozmiar kontyngentu do 120 żołnierzy, których zadanie od
tej pory polegało przede wszystkim na wspieraniu afgańskich sił porządkowych.
Misja polskich sił zbrojnych w Afganistanie, której sprzeciwiali się jedynie posłowie
Ligi Polskich Rodzin trwa do dziś, a liczebność polskiego kontyngentu w ramach
ISAF pod koniec 2011 roku wynosiła około 2600 żołnierzy.
Inne zagrożenie w militarnym obszarze bezpieczeństwa pojawiło się w 2002
roku, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił, że zgodnie z danymi Amerykańskiego i Brytyjskiego wywiadu wojskowego Irak jest w posiadaniu broni
masowego rażenia i wezwał rząd Iraku do poddania się międzynarodowej kontroli.
Międzynarodowi inspektorzy nie znaleźli na terytorium Iraku żadnych dowodów
potwierdzających dane wywiadu, co nie zmniejszyło nacisków ze strony USA.
Rząd Iraku zignorował 14 kolejnych rezolucji ONZ wzywających do rozbrojenia,
co skłoniło Stany Zjednoczone do przeprowadzenia ataku uprzedzającego. Rząd
USA nie uzyskał poparcia wszystkich państw NATO do przeprowadzenia tej operacji, co doprowadziło do kryzysu w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i w
kontraście do sprzeciwu Francji i Niemiec, Polska postanowiła poprzeć działania
Antyhusajnowskie.
Na wniosek rządu premiera Leszka Millera 17 marca 2003 roku prezydent RP
wydał postanowienie, na mocy którego polski kontyngent wojskowy w sile około
200 żołnierzy trafił do Iraku. Następnie, po zakończeniu pierwszej fazy operacji
zbrojnej mającej na celu zajęcie terytorium kraju i przejęcie nad nim kontroli zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa 1483 z 22 maja 2003 roku kontyngent polski
został zwiększony do 2500 żołnierzy, a Polska przejęła dowództwo nad jedną z
dwóch Wielonarodowych Dywizji. Przed przekazaniem władzy nad krajem w ręce
władz Irackich dyrektorem ds. polityki gospodarczej w Tymczasowych Władzach
Koalicyjnych w Iraku został Marek Belka, który po powrocie do Polski zastąpił Leszka
Millera na stanowisku Prezesa Rady Ministrów. 3 września dowodzona przez Polskę
Wielonarodowa Dywizja Centrum-Południe (MND CS) przejęła odpowiedzialność za
Podsumowanie
295
strefę składającą sie z pięciu prowincji. Początkowo mandat polskiego kontyngentu
w Iraku miał wygasnąć 15 września 2003 roku. Misję wojskową w czerwcu 2003
roku zastąpiła misja stabilizacyjna, która miała potrwać do 31 grudnia 2003 roku,
jednak od początku zakładano możliwość jej przedłużenia. Pierwotna liczebność
– około 2500 żołnierzy była stopniowo ograniczana i liczebność X zmiany trwającej do 1 października 2008 roku wynosiła około 900 żołnierzy. Od października
2008 do grudnia 2011 roku, polska obecność w Iraku miała charakter wyłącznie
szkoleniowo-doradczy, a kontyngent nie przekraczał 20 osób. Polskie siły zbrojne
ostatecznie wycofano z Iraku 31 grudnia 2011 roku.
W ramach bliskiej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi zapadła decyzja o
umieszczeniu na terytorium RP elementów Systemu Obrony Przeciwrakietowej. W
Polsce miała powstać baza rakiet przechwytujących (GBI), co wzbudziło nie tylko
kontrowersje wewnątrz opozycji lecz także zdecydowany sprzeciw Rosji, której
władze uznały decyzję o lokalizacji amerykańskich rakiet w Polsce jako działanie
wymierzone przeciwko Federacji. Największe kontrowersje w Polsce budziła
kwestia kontroli nad systemem, który miał powstać na naszym terytorium, czyli
ewentualna rola NATO i Polski w procesie podejmowania decyzji.
Pomysł budowy na terytorium RP elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej pojawił się już w rządzie Leszka Millera, jednakże wiążące porozumienie
między Polską i USA zawarto dopiero pod rządami Donalda Tuska. Baza na
terytorium RP miała mieć powierzchnię 200-600 hektarów, na których miało
się znaleźć silosy na 10 rakiet przechwytujących oraz zaplecze do ich obsługi.
Zgodnie z umową podpisaną 20 sierpnia 2008 roku przez sekretarz stanu USA
Condoleezzę Rice i ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego
bazę tarczy antyrakietowej w Polsce zlokalizowano w pobliżu wsi Redzikowo
w powiecie słupskim, pomiędzy Koszalinem i Gdynią. Na mocy tej umowy w
Polsce w 2012 roku znaleźć miała się ponadto bateria rakiet Patriot oraz garnizon
amerykańskich sił zbrojnych niezbędny do zapewnienia jej nieprzerwanej obsługi.
17 września 2009 roku prezydent USA Barrack Obama oświadczył, że USA rezygnuje z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach, zapowiadając prace
nad alternatywnym systemem. Choć nie udało się sfinalizować umowy między
Polską i USA negocjacje na temat tarczy prowadzone kolejno przez premierów
Leszka Millera, Marka Belkę, Kazimierza Marcinkiewicza, Jarosława Kaczyńskiego
i Donalda Tuska umocniły transatlantyckie stosunki Polski.
Do wpływu premierów na kształt polskiego bezpieczeństwa zaliczyć należy
także szereg pomniejszych działań podejmowanych w trakcie pojedyńczych
kadencji, także takich o krótkookresowym działaniu. Rząd premiera Mazowieckiego w ramach zapoczątkowanej transformacji ustrojowej państwa wprowadził
szereg doraźnych zmian prawnych zwiększających zakres swobód obywatelskich
i zwiększających udział społeczeństwa obywatelskiego w kształtowaniu nowego
systemu państwowego. Jan Krzysztof Bielecki zainicjował proces renegocjacji
polskiego zadłużenia zagranicznego zaciągniętego w końcowym okresie PRL
w celu przyspieszenia rozwoju gospodarczego, które ostatecznie w pewnej części
wykorzystano do zaspokojenia bieżących potrzeb konsumpcyjnych. Premier Jan
296
Podsumowanie
Olszewski przeprowadził lustrację i reformę służb mundurowych, natomiast rząd
premier Hanny Suchockiej dokończył proces ekokonwersji polskiego zadłużenia
zagranicznego w ramach EkoFunduszu. Waldemar Pawlak renegocjował spłaty
reszty polskiego zadłużenia w Klubie Londyńskim oraz Klubie Paryskim, rozkładając
spłaty odpowiednio do 2014 i 2024 roku. Rząd Józefa Oleksego podjął szereg
doraźnych działań w celu przyspieszenia procesu przystąpienia Polski do NATO,
rząd Włodzimierza Cimoszewicza natomiast zmuszony był zmierzyć się z „powodzią tysiąclecia”, która nawiedziła kraj w lipcu 1997 roku. Jerzy Buzek zainicjował
w kraju cztery szeroko zakrojone reformy, których wprowadzenie wiązało się z
koniecznością częstego podejmowania doraźnych działań, a rząd Leszka Millera
w pierwszej kolejności zmuszony był do podjęcia działań zmniejszających deficyt
budżetowy nazwany „dziurą Bauca”. Rząd Kazimierza Marcinkiewicza zainicjował
proces zapowiadanej w programie wyborczym budowy IV Rzeczypospolitej, co
wiązało się m.in. z likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych, jego sukcesor,
Jarosław Kaczyński natomiast zainicjował działalność Centralnego Biura Antykorupcyjnego powołując pierwszego szefa biura. Premier Donald Tusk zmuszony był
do podjęcia działań związanych ze zniszczeniami będącymi wynikiem działania sił
natury, jak powodzie i wichury, a jego rząd przeprowadził kolejną reformę polskich
sił zbrojnych.
Dokonując podsumowania przeprowadzonej analizy stwierdzić należy jednoznacznie, że wynikające z krajowego systemu prawnego kompetencje Prezesa
Rady Ministrów od 1989 roku uległy znacznemu poszerzeniu, oddając do jego
dyspozycji coraz bogatsze instrumentarium kierowania polityką bezpieczeństwa
państwa, niemniej jednak warto zauważyć, że wpływ premiera na kształt polityki
bezpieczeństwa państwa był znaczny już od samego początku objętego niniejszą
analizą okresu, umacnianie to miało zatem charakter przede wszystkim formalny,
istotny nie tyle z punktu widzenia zaangażowania premiera w proces kształtowania
bezpieczeństwa, co gwarantowania niepodważalności podejmowanych decyzji
przez inne organy administracji państwowej, a zatem zapewniania stabilności
prowadzonej przez niego polityki.
Program budowy bezpieczeństwa państwa był przez premierów przynajmniej
częściowo prezentowany na etapie wygłaszania w Sejmie exposé i poruszane
w nim zagadnienia zarówno związane z percepcją istniejących w danym czasie
zagrożeń bezpieczeństwa państwa, jak i propozycje możliwych działań w pełni
odzwierciedlały aktualną sytuację wewnętrzną państwa oraz system uwarunkowań
międzynarodowych. Pojawiające się w trakcie kadencji poszczególnych premierów zagrożenia bezpieczeństwa państwa, realne i potencjalne, powodowały nie
tylko konieczność odpowiednich działań premierów rządów, ale też konieczność
ciągłego aktualizowania polityki bezpieczeństwa państwa.
Po przeanalizowaniu wygłoszonych przez kolejnych premierów RP exposé
zauważyć należy, że od 1989 roku znacznemu poszerzeniu uległ zakres pojmowania bezpieczeństwa. Tadeusz Mazowiecki koncentrował się przede wszystkim
na sprawach związanych z najbardziej tradycyjnymi wymiarami bezpieczeństwa,
jak polityczny, militarny czy ekonomiczny wymiar bezpieczeństwa, podczas
Podsumowanie
297
gdy w exposé wygłoszonych przez Jarosława Kaczyńskiego czy Donalda Tuska
dostrzec można także fragmenty odnoszące się do współcześnie poddawanych
analizie wymiarów bezpieczeństwa informacyjnego i energetycznego. Dowodzi
to, że zarówno exposé, jak i program rządzenia przygotowywane były w oparciu
o możliwie najaktualniejsze dane dotyczące stanu bezpieczeństwa państwa oraz
najnowocześniejsze dostępne instrumentarium zapewniania i umacniania bezpieczeństwa.
Gdy w 1989 roku w Polsce zaczynały się przemiany ustrojowe pozycja prawna
i faktyczna przemiana była ograniczona do wykonywania dyrektyw politycznych
partii rządzącej. Także w zakresie polityki bezpieczeństwa rola premiera nie była
znacząca (z wyjątkiem generała Wojciecha Jaruzelskiego łączącego funkcję premiera z funkcją polityczną I sekretarza KC PZPR).
Przejęcie władzy przez stronę solidarnościową przywróciło naturalny system rządzenia – ośrodek polityczny został pozbawiony bezpośrednich funkcji
władczych i główny ośrodek władzy wykonawczej został przeniesiony do Rady
Ministrów, przywracając tym samym zburzony wcześniej ład.
Rolę premierów w polityce bezpieczeństwa państwa doprecyzowywano
tworząc ustabilizowany system prawny szczególnie poprzez stosowne zapisy
konstytucyjne. Wprowadzone zmiany stopniowo rozszerzały kompetencje Prezesa
Rady Ministrów poszerzając posiadane przez niego instrumentarium w zakresie
polityki bezpieczeństwa państwa.
Jednocześnie funkcje Prezydenta w czasie pokoju w przedmiotowym zakresie
zostały ograniczone do sprawowania zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi, mianowania Szefa Sztabu Generalnego i dowódców rodzajów Sił Zbrojnych, nadawania
określonych ustawowo stopni wojskowych oraz powoływania i odwoływania
członków Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Dlatego rola Prezesa Rady Ministrów, który reprezentuje Radę Ministrów, kieruje jej pracami oraz zapewnia wykonywanie polityki Rady Ministrów określając
sposoby jej wykonania, koordynując i kontrolując pracę członków Rady Ministrów,
wydaje się decydująca w polityce bezpieczeństwa państwa.
Bibliografia
I. Dokumenty
Budapest document. Towards A Genuine Partnership In A New ERA, CSCE DOC.RC/1/95, 21 grudnia
1994
Environmental Security. A Report Contributing to the Concept of Comprehensive International
Security, Nairobi 1989
Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22 lipca
1952 r., Dz.U. 1952 nr 33 poz. 232
Konwersatorium „Doświadczenie i Przyszłość”, Raport nr 3/2007. Uwagi o głównych wyzwaniach
polskiej polityki zagranicznej, Warszawa 2007
Największe na świecie awarie systemów elektroenergetycznych w ostatnich 40 latach. Miniraport
„Energetyki”, październik-listopad 2003
Nasz Program. Normalni ludzie. Normalne Państwo, Platforma Obywatelska, Warszawa, styczeń
2001
National Security Strategy of the United States, Waszyngton 1991
The national strategy of secure cyberspace, Waszyngton 2003
Oświadczenie premiera Czesława Kiszczaka, „Trybuna Ludu” z dnia 16 sierpnia 1989 r.
Porozumienie koalicyjne, Wyd. PSL, Warszawa 1993
Raport Amnesty International, Russian Federation. Brief summary of concerns about human rights
violations in the Chechen Republic, EUR 46/020/1996
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 10 lipca 2008 r. w sprawie organizacji i trybu
działania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (Dz.U. 2008 nr 128, poz. 821)
Strategia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych: zagrożenia i rozszerzenia. Dokument przedłożony
przez prezydenta Billa Clintona Kongresowi USA w lutym 1996 roku [w:] Bezpieczeństwo
narodowe i międzynarodowe u schyłku XX wieku, red. D.B. Bobrow, E. Haliżak, R. Zięba,
Warszawa 1997
Upadek Srebrenicy, Raport Sekretarza Generalnego ONZ A/54/549
Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, (Dz.U. 1997 nr 54, poz. 348, z późn. zm., art.
3, pkt 16)
Zamierzenia i rezultaty działania Rządu Koalicyjnego Waldemara Pawlaka, Wyd. PSL, Warszawa
1995
II. Encyklopedie i słowniki
Słownik języka polskiego PWN, Warszawa 2007
III. Monografie i druki zwarte
M. Ayoob, The Third World Security Predicament: State Making, Regional Conflict and the
International System, Boulder 1995
Bibliografia
299
B. Balcerowicz, Sojusz a obrona narodowa, Warszawa 1999
W. Bartoszewski, M. Komar, ...mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga, Warszawa 2008
T. Bochwic, J. Kaczyński, Odwrotna strona medalu, Warszawa 1991
A. Bógdał-Brzezińska, M.F. Gawrycki, Cyberterroryzm i problemy bezpieczeństwa informacyjnego
we współczesnym świecie, Warszawa 2003
M. Brzeziński, Stany nadzwyczajne w polskich konstytucjach, Warszawa 2007
A. Burda, Polskie prawo państwowe, Warszawa 1978
B. Buzan, People, States and Fear: An Agenda for International Security Studies in the Post-Cold War
Era. wyd. 2, Brighton 1991
B. Buzan, O. Weaver, J. De Wilde, Environmental, Economic and Societal Security. Working Paper 10,
Kopenhaga 1995
B. Buzan, O. Weaver, J. de Wilde, Security. A new Framework for Analysis, Londyn 1998
M. Chmaj, Sejm „kontraktowy” w transformacji systemu politycznego Rzeczypospolitej Polskiej,
Lublin 1996
Z. Chrupek, Gebethner, Ustrój społeczno-gospodarczy i polityczny PRL, Warszawa 1973
M. Domagała, Bezpieczeństwo energetyczne. Aspekty administracyjno-prawne, Lublin 2008
M. Drozdek, Istota sporu, Warszawa 1990
A. Dudek, Pierwsze lata III Rzeczypospolitej 1989–2001, Kraków 2002
A. Fałkowski, Pecunia Nervus Belli. Kształtowanie budżetu obronnego Polski, Dom Wydawniczy
Bellona, Warszawa 1998
M. Friedman, A Program for Monetary Stability, Nowy Jork 1960
S. Gajewski, K.M. Nowacka, Historia ustroju Polski 966–1997, Olsztyn 2003
J. Garnett (red.), Theories of Peace and Security: A Reader In Contemporary Strategic Thaught,
Londyn 1970
E.A. Henderson, Democracy and War, the End of an Illusion?, Boulder 2002
E. Jahn, P. Lemaitre, O. Weaver, European Security: Problems of Research on NonMilitary Aspects,
Kopenhaga 1987
R. Jervis, Perception and Misperception in International Politics, Princeton 1976
R. Kalinowski, Obrona cywilna w Polsce, Siedlce 2008
M. Kallas, Historia ustroju Polski X–XX w., Warszawa 1996
M. Kallas, A. Lityński, Historia ustroju i prawa Polski Ludowej, Warszawa 2000
Z. Karcz, Zadłużenie zagraniczne Polski. Gra o miliardy? Kiedy do euro?, Warszawa 2006
M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004
M. Karnowski, P. Zaremba, O dwóch takich... ALFABET braci Kaczyńskich, Kraków 2006
J.M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Warszawa 1960
M. Kopczewski, Obrona powietrzna wojska polskiego w latach 1920–2000, Toruń 2004
G. Kozłowski, Finanse NATO, Bellona, Warszawa b.r.w.
M.L. Krogulski, Armia Radziecka w Polsce 1957-1993, Dokumenty i materiały, Warszawa 2002
K.M. Księżopolski, Ekonomiczne zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Metody i środki
przeciwdziałania, Warszawa 2004
J. Kukułka, Teoria stosunków międzynarodowych, Warszawa 2001
J. Kuroń, Spoko, czyli kwadratura koła, Warszawa 1992
K. Liedel, Bezpieczeństwo informacyjne w dobie terrorystycznych i innych zagrożeń bezpieczeństwa
narodowego, Toruń 2006
K. Marcinkiewicz, M. Karnowski, P. Zaremba, Marcinkiewicz. Kulisy władzy, Warszawa 2007
300
Bibliografia
J.E. Meade, Neo-classical theory of economic growth, Londyn 1961
T. Mołdawa, Konstytucje Polskie 1918–2008, Warszawa 2008
W. Multan, Wizje bezpieczeństwa europejskiego, Warszawa 1997
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo państwa w koncepcjach programowych partii parlamentarnych
w Polsce po 1989 roku, Warszawa 2009
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo polityczne i militarne Polski po 1989 roku, Rzeszów
2008
Z. Nowakowski, H. Szafran, R. Szafran, Bezpieczeństwo w XXI wieku. Strategie bezpieczeństwa
narodowego Polski i wybranych państw, Rzeszów 2009
Z. Nowakowski, Decydowanie w przedsiębiorstwie, Warszawa 2001
J. Pach, Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w świetle bezpieczeństwa ekonomicznego na
przykładzie Polski w latach dziewiećdziesiątych XX wieku, Kraków 2002
A. Paczkowski, Dwa wierzchołki trójkąta, Exlibris, Warszawa, sierpień 1993
A.K. Piasecki, Wybory i referenda w Polsce (1989–2000), Zielona Góra 2001
Z.J. Pietraś, Decydowanie polityczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Kraków 2000
Z.J. Pietraś, Teoria decyzji politycznych, Lublin 1990
K. Prokop, Stany nadzwyczajne w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Białystok 2005
F. Quesnay, Pisma zebrine, Warszawa 1928
J. Rajchel, Wpływ zagrożeń asymetrycznych na bezpieczeństwo państwa, Warszawa 2010
M. Renner, National Security: The Economic and Environmental Dimensions, Waszyngton 1989
J.M. Rokita, M. Karnowski, P. Zaremba, Alfabet Rokity, Kraków 2004
J.J. Romm, Defining National Security. The Nonmilitary Aspects, Nowy Jork 1993
W. Roszkowski, Najnowsza historia Polski 1980–2002, Warszawa 2003
A.D. Rotfeld, Europejski system bezpieczeństwa in statu nascendi, Warszawa 1990
W. Röpke, Die Lehre von der Wirtschaft, Berno–Sztutgart–Wiedeń 1994
G. Rydlewski, Rządzenie koalicyjne w Polsce, Warszawa 2000
F. Ryszka, Nauka o polityce. Rozważania metodologiczne, Warszawa 1984
L.C. Seelig, Resorce Management in Peace and War, National Defense University Press, Washington
1990
I. Słodkowska, Programy partii i ugrupowań parlamentarnych 1989-1991, cz. 1, Warszawa 1995
A. Smith, Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, Warszawa 1954
J. Stefanowicz, Stary nowy świat. Ciągłość i zmiana w stosunkach międzynarodowych, Warszawa
1978
R. Stock, Psychological Approaches to Work Security, Broszura Międzynarodowej Organizacji
Pracy (ILO), Genewa 2002
Ch. Tilly, The Politics of Collective Violence, Cambridge 2003
P. Tuleja, Prawo konstytucyjne, Warszawa 1995
R. Zięba, Instytucjonalizacja bezpieczeństwa europejskiego. Koncepcje – struktury – funkcjonowanie,
Warszawa 2004
IV. Artykuły i publikacje w pracach zbiorowych
Cimoszewicz buduje rząd, „Rzeczpospolita” z 2 lutego 1996 r.
Czy rząd wytrwa, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r.
Ekspertyza prof. Wojciecha Sokolewicza [w:] W. Jaruzelski, Przeciw bezprawiu, Toruń 2004
Jaki rząd decyzja w czwartek, „Rzeczpospolita” z 2 października 2001 r.
Bibliografia
301
Kryzys mniemany, „Gazeta Wyborcza” z 19 czerwca 1996 r.
Porozumienie koalicyjne podpisane, „Rzeczpospolita” z dnia 10 października 2001
Powstaje nowa partia Liga i Samoobrona, „Gazeta Wyborcza” z dnia 16 lipca 2007 roku
Rozmowy Renaty Beger z Adamem Lipskim, „Gazeta Wyborcza” z dnia 28 września 2006 roku
SLD szuka koalicji, „Gazeta Wyborcza” z 3 marca 2003 r.
SLD-UP-PO. Czy może jest koalicja, „Wprost” 2001, nr 39
Unia Pracy: nie dla Platformy, „Rzeczpospolita” z dnia 1 października 2001
R. Augustyniak, A. Konarzewska, Stanowisko negocjacyjne Polski w obszarze „Wspólna Polityka
Zagraniczna i Bezpieczeństwa” [w:] Polska w Unii Europejskiej, red. K. Żukrowska, J. Stryjek,
Warszawa 2004
Z. Blok, Transformacja systemowa, próba scharakteryzowania procesu, red. Z. Blok, Transformacja
systemowa w Polsce, Poznań-Toruń 1993
K. Borowczyk, Transformacja systemu politycznego [w:] Transformacja systemowa w Polsce, red.
Z. Blok, Poznań–Toruń 1993
A. Chećko, Poligon przy Wiejskiej, „Polityka” z dnia 12 sierpnia 1989
J. Czaja, Kultura bezpieczeństwa narodowego, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1 (I)
J. Czapturowicz, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa – aspekty teoretyczne
[w:] Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter,
Warszawa 2003
Ch. Daase, Ökologische Sicherheit: Konzept oder Leerformel? [w:] Umweltzerstörung. Kriegsfolge
Und Kriegsursauche, red. M. Meyer, Ch. Wellmann, Frankfurt 1992
S. Dębski, Ogólne i szczegółowe kryteria bezpieczeństwa państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa
międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003
D. Deudney, The Case Against Linking Environmental Degradation and National Security,
„Millennium: Journal of International Studies” 1990, nr 19
B. Dziemidok, B. Szmulik, Rząd Włodzimierza Cimoszewicza [w:] Gabinety koalicyjne w Polsce
w latach 1989–1996, red. M. Chmaj, M. Żmigrodzki, Lublin 1998
D. Foremny, Bezpieczeństwo energetyczne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy, red.
K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska, Warszawa 2009
S. Gebethner, Ustrój polityczny PRL, Warszawa 1976
B. Geremek, Entwicklung Und Perspektiven der OSZE [w:] OSZE-Jahrbuch 1998, Baden-Baden 1998
E. Herring, Military Security [w:] Contemporary Security Studies, red. A. Collins, Nowy Jork 2007
J. Hołub, Giertych: „Koalicja PiS, LPR i Samoobrony”, „Gazeta Wyborcza” z dnia 4 października 2005
G. Kostrzewa-Zorbas, The Russian Troop Withdrawal from Poland [w:] A.E. Goodman, The Diplomatic
Record 1992–1993, Boulder 1995
J. Kowalski, J. Kozera, Mapa zagrożeń bezpieczeństwa energetycznego RP w sektorach ropy naftowej
i gazu ziemnego, „Bezpieczeństwo Narodowe” 2009, nr I-II/9-10
S. Koziej, Podstawy bezpieczeństwa międzynarodowego i narodowego, „Myśl Wojskowa” 2005, nr 4
S. Kozłowski, Polityka ekologiczna Państwa 1989-2000 – ujęcie historyczne, [w:] A. Papuziński (red.),
Polityka Ekologiczna III Rzeczypospolitej, Bydgoszcz 2000
A. Krzemiński, Wyjście z cienia, „Polityka” z dnia 26 sierpnia 1989 r.
J. Kukułka, Ekologiczne czynniki bezpieczeństwa [w:] Bezpieczeństwo ekologiczne w Europie
Środkowej po zimnej wojnie, red. J. Kukułka, Warszawa 1994
A. Kulig, Prezydent Rzeczypospolitej [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki, Warszawa 2002
R. Kuźniar, Bezpieczeństwo w stosunkach międzynarodowych [w:] Stosunki międzynarodowe.
Geneza, struktura, dynamika, red. E. Haliżak, R. Kuźniar, Warszawa 2006
302
Bibliografia
R. Kuźniar, Polityka bezpieczeństwa w polskiej polityce zagranicznej [w:] Polska polityka
bezpieczeństwa 1989–2000, red. R. Kuźniar, Warszawa 2001
M. Leiserson, Factions and Coalitions in One – Party Japan, „American Political Science Review”,
1968, vol. 62
L. Łustacz, Ekologiczne aspekty bezpieczeństwa Polski [w:] Międzynarodowe czynniki bezpieczeństwa
Polski, red. A.D. Rotfeld, Warszawa 1986
J.A. Majcherek, Pierwsza dekada III Rzeczypospolitej, Warszawa 1999.
K. Modzelewski, Obywatele czy poddani, „Gazeta Wyborcza” z 10 lutego 1995 r.
K. Malinowski, Doświadczenie Jałty. Polska wobec idei bezpieczeństwa zbiorowego pod egidą KBWE/
OBWE [w:] Kultura bezpieczeństwa narodowego w Polsce i Niemczech, red. K. Malinowski,
Poznań 2003
Z. Maoz, N. Abdulali, Regime Type and International Conflict, 1816-1976, „International Studies
Quarterly” 1989, nr 33
N. Mayers, The Environmental Dimension to Security Issues, „The Environmentalist” nr 4/1986
G. Michałowska, Bezpieczeństwo kulturowe w warunkach globalizacji procesów społecznych [w:]
Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX w., red. D.B. Bobrow, E. Haliżak,
R. Zięba, Warszawa 1997
A. Michnik, Wasz Prezydent, nasz premier, „Gazeta Wyborcza” z dnia 3 lipca 1989 r.
R. Mojak, Skład, organizacja wewnętrzna oraz zasady i tryb funkcjonowania Rady Ministrów [w:]
Rada Ministrów. Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002
P. Naimski, Kryteria bezpieczeństwa międzynarodowego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa
międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003
B. Naleziński, Skład i struktura Rady Ministrów [w:] Prawo konstytucyjne RP, red. P. Sarnecki,
Warszawa 2002
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki a bezpieczeństwo
ekonomiczne państwa, „Zeszyty Naukowe WSIZiA” 2008, nr 8
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo energetyczne Polski, a polityka energetyczna Unii Europejskiej,
Zeszyty Naukowe WSIZiA, nr 3(16)2011, Warszawa 2011
Z. Nowakowski, I. Protasowicki, Bezpieczeństwo informacyjne a cyberterroryzm, „Zeszyty Naukowe
WSIZiA” 2009, z. 1(9)
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo ludzkie, w materiałach konferencji „Przemiany i perspektywy
straży miejskich i gminnych w ochronie bezpieczeństwa publicznego”, Warszawa, 20–21
września 2007 r.
Z. Nowakowski, Bezpieczeństwo narodowe – ewolucja pojęcia i zakresu [w:] Bezpieczeństwo
narodowe i zarządzanie kryzysowe w Polsce w XXI wieku – wyzwania i dylematy, WSIZiA,
Warszawa 2008
Z. Nowakowski, J. Rajchel, Podmioty realizujące kompetencje z zakresu ochrony porządku
i bezpieczeństwa publicznego (wybrane zagadnienia) [w:] Administracja bezpieczeństwa i porządku
publicznego ze szczególnym uwzględnieniem aspektów prawno-organizacyjnych Policji, red.
K. Rajchel, Warszawa 2009
Z. Nowakowski, The state of public finances and the economic security of Poland, Zeszyty Naukowe
WSIZiA, nr 4(17)2011, Warszawa 2011
G. Ostasz, Rozwój obrony cywilnej w Polsce [w:] J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel, E. Ura,
Zarządzanie kryzysowe w administracji publicznej, Warszawa 2010
J. Paradowska, Mniejszy rząd – mniejsze zło, „Polityka”, 2003, nr 10
Bibliografia
303
J. Paradowska, Po dymisji, „Polityka” z 3 lutego 1996 r.
J. Paradowska, Przełom na fotografii, „Polityka” 2001, nr 1
J. Paradowska, Styl to polityka, „Polityka” 1999, nr 43.
J. Paradowska, Zespół Millera...; Gabinety przechodnie, „Polityka”, 2001, nr 43
S. Pieprzny, Stany nadzwyczajne w Polsce a prawa i wolności obywatelskie, “Zeszyty Naukowe
WSIZiA w Warszawie”, nr 1 (11) 2010
M. Pietraś, Bezpieczeństwo międzynarodowe [w:] Międzynarodowe stosunki polityczne, red.
M. Pietraś, Lublin 2006
M. Polinceusz, Stany nadzwyczajne – zasady i zakres działania terenowych organów administracji
publicznej w województwi [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa
wewnętrznego Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010
M. Polinceusz, Wojewoda jako podmiot realizujący kompetencje w celu ochrony bezpieczeństwa i
porządku publicznego w sytuacjach kryzysowych oraz stanach nadzwyczajnych [w:] Zarządzanie
kryzysowe w administracji publicznej, red. J. Kisielnicki, A. Letkiewicz, K. Rajchel, E. Ura, Warszawa
2010
G. Porter, Post-Cold War Environment and Security, „The Fletcher Forum”, lato 1990
P. Potejko, Bezpieczeństwo informacyjne [w:] Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy, red.
K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska, Warszawa 2009
K. Prokop, Stan wojenny w Konstytucji RP, „Państwo i Prawo” 2002 nr 3
J. Rajchel, Ewolucja istoty i zakresu bezpieczeństwa narodowego, Zeszyty naukowe Politechniki
Rzeszowskiej, Zarządzanie i Marketing, Kwartalnik, zeszyt 16, nr 2/2009, Rzeszów 2009
J. Rajchel, Premier – pierwszy menadżer kraju [w:] Procesy zarządzania w czasach przemian
gospodarczych, Warszawa–Legnica 2011
J. Rajchel, Siły zbrojne w zarządzaniu kryzysowym, “Zeszyty Naukowe WSIZiA w Warszawie” nr 1
(8) 2008
J. Rajchel, Terroryzm cybernetyczny – zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego (wybrane
zagadnienia), Zeszyty Naukowe WSIZiA, 3(13)2010
J. Rajchel, Wykorzystanie cyberprzestrzeni przez organizacje terrorystyczne [w:] Cyberterroryzm.
Nowe wyzwania XXI wieku, Warszawa 2009
J. Rajchel, Żandarmeria wojskowa w systemie bezpieczeństwa i porządku publicznego (wybrane
zagadnienia) [w:] Służby i formacje mundurowe w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego
Rzeczypospoitej Polskiej, red. E. Ura, S. Pieprzny, Rzeszów 2010
M.A. Ribeiro, Ecological Security: A Transforming Concept, „IPRA Newsletter” 1989, nr 1
R. Mojak, Transformacja ustroju politycznego w latach 1989-1997 [w:] Polskie prawo konstytucyjne,
red. W. Skrzysło, Lublin 2005
S.C. Sarkesian, J.A. Williams, S.J. Cimbala, US National Security. Policymakers, Processes, and Politics,
wyd. 4, Lynne Rienner Publishers, Boulder 2008
P. Semka, Dwadzieścia lat po rządzie przełomu, „Uważam Rze” nr 2 (49) 2012
P. Semka, Marka Jurka skok w nieznane, „Rzeczpospolita” z dnia 24 kwietnia 2007 roku
P. Siergiejczyk, Ludowcy kontra lewica, „Myśl Polska” z 9 czerwca 1995 r.
W. Skrzydło, Instytucja Rady Ministrów w okresie Polski Ludowej (1944–1989) [w:] Rada Ministrów.
Organizacja i funkcjonowanie, red. A. Bałaban, Zakamycze 2002
W. Skrzydło, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Komentarz do art. 228 Konstytucji
RP, Zakamycze, 2002, wersja elektroniczna Lex
W. Skrzydło (red.), Prawo konstytucyjne, Lublin 1994
304
Bibliografia
R. Smoleń, Bilans negocjacji Polska-NATO, Biuletyn Departamentu Integracji z NATO – BBN,
1 listopada 1997, nr 6
W. Sokolewicz, Komentarz do Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej [w:] Komentarz do Konstytucji
Rzeczpospolitej Polskiej, t. I, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1995
J. Stępień, VI wojna na górze, „Wprost” z 30 czerwca 1996 r.
R. Szafran, W poszukiwaniu istoty bezpieczeństwa, “Studia Prawnicze Ius et Praxis”, 2007, nr 03[04]07
P. Śpiewak, Ulica, koń, mały fiat [w:] Polska 1989–2009. Ilustrowany komentarz historyczny, red.
A. Dudek, P. Śpiewak, Warszawa 2009
J. Tuchman-Mathews, Redefining Security [w:] „Foreign Affairs” vol. 68, nr 2/1989
A. Westing, The Environmental Component of Comprehensive Security [w:] Comprehensive Security
for the Baltic. An Environmental Approach, red. A. Westing, Oslo 1989
K.A. Wojtaszczyk, Bezpieczeństwo państwa – konceptualizacja pojęć [w:] Bezpieczeństwo państwa,
red. K.A. Wojtaszczyk i A. Materska-Sosnowska, 2009
J. Zakrzewska (red.), Prawo państwowe Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, Łódź–Warszawa 1964
J. Ziarko, Uwagi o przedmiocie nauki o bezpieczeństwie, „Problemy Bezpieczeństwa” 2007, nr 1(1)
M. Ziółkowski (red.), Polacy wobec ładu postmonocentrycznego. Społeczeństwo polskie i jego
instytucje w 1992 roku, Warszawa 1993
K. Żukrowska, Kryteria bezpieczeństwa ekonomicznego państwa [w:] Kryteria bezpieczeństwa
międzynarodowego państwa, red. S. Dębski, B. Górka-Winter, Warszawa 2003
V. Źródła internetowe
www.bbn.gov.pl (dostęp 14.01.2012)
www.money.pl/gospodarka/raporty (dostęp 6.12.2011)
www.polskielupki.wordpress.com (dostęp 27.01.2012)
www.premier.gov.pl/archiwum (dostęp 19.12.2011)
www.stosunkimiedzynarodowe.info (dostęp 10 stycznia 2012)
www.wikipedia.org/wiki/Marek Belka (dostęp 15 grudnia 2011)
www.wirtualnemedia.pl (dostęp 14.12.2011)
Spis załączników
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera).......282
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (po wyborze na premiera)...............286
Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów Czesława Kiszczaka oraz o powołanie na stanowisko
Prezesa Rady Ministrów Tadeusza Mazowieckiego............................................................................287
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w
sprawie proponowanego składu i programu prac rządu................................................................290
Jan Krzysztof Bielecki....................................................................................................................................303
Jan Krzysztof Bielecki: 5 stycznia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.........................................................................303
Jan Olszewski: 18 grudnia 1991 – Pismo prezesa Rady Ministrów w sprawie rezygnacji
z misji tworzenia rządu.................................................................................................................................313
Jan Olszewski: 21 grudnia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie
proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................314
Jan Olszewski: 4 stycznia 1992 r. – Pierwsze czytanie rządowych projektów ustawy o
prowizorium budżetowym na okres od 1 stycznia do 31 marca 1992 r. i zespołu ustaw
związanych z prowizorium..........................................................................................................................326
Jan Olszewski: 26 lutego 1992 r. – Pierwsze czytanie założeń polityki społeczno-gospodarczej na 1992 r.............................................................................................................................................328
Jan Olszewski: 4 kwietnia 1992 r. – Pierwsze czytanie projektu ustawy budżetowej na 1992
r. i założeń polityki pieniężnej na 1992 r.......................................................................................................334
Jan Olszewski: 24 kwietnia 1992 r. – Sprawozdania Komisji Ustawodawczej o orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego: 1) z dnia 29 stycznia 1992 r. dotyczącym m.in. ustawy o wynagrodzeniach w sferze budżetowej; 2) z dnia 11 lutego 1992 r. dotyczącym
ustawy emerytalnej................................................................................................................................ 336
Jan Olszewski: 23 maja 1992 r. – Wniosek prezesa Rady Ministrów o odwołanie Jana Parysa ze stanowiska ministra obrony narodowej..................................................................................338
Jan Olszewski: 4 czerwca 1992 r. – Wniosek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o natychmiastowe odwołanie Jana Olszewskiego ze stanowiska prezesa Rady Ministrów........340
Hanna Suchocka: 10 lipca 1992 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie
proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................344
Hanna Suchocka: 1 sierpnia 1992 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o poselskim
projekcie ustawy konstytucyjnej o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej........................................................................................351
Hanna Suchocka: 9 października 1992 r. – Wystąpienie prezesa Rady Ministrów na temat
głównych celów polskiej polityki społeczno-gospodarczej na najbliższe lata........................352
Hanna Suchocka: 12 lutego 1993 r. – Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej,
Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o projekcie ustawy budżetowej na
1993 r...................................................................................................................................................................361
Hanna Suchocka, 27 maja 1993 r. – Projekt uchwały o wyrażenie wotum nieufności Ra-
306
Spis załączników
dzie Ministrów.................................................................................................................................................364
20. Waldemar Pawlak: 1 lipca 1992 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu........................................................................................367
21. Waldemar Pawlak: 10 lipca 1992 r. – Pismo w sprawie rezygnacji z funkcji prezesa Rady Ministrów oraz wniosek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o odwołanie prezesa Rady Ministrów..........................................................................................................................................................................................376
22. Waldemar Pawlak: 8 listopada 1993 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie
proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................378
23. Waldemar Pawlak: 7 kwietnia 1994 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o wniosku
Prezydenta o ponowne rozpatrzenie ustawy o metodach kształtowania wynagrodzeń
i środków na wynagrodzenia przez podmioty gospodarcze oraz o zmianie niektórych
ustaw...................................................................................................................................................................391
24. Waldemar Pawlak: 19 stycznia 1995 r. – Informacja rządu o podstawowych problemach
obronności Polski...........................................................................................................................................393
25. Waldemar Pawlak: 4 lutego 1995 r. – Projekt oświadczenia Sejmu RP w sprawie aktualnej
sytuacji w kraju................................................................................................................................................400
26. Waldemar Pawlak: 1 marca 1995 – Wniosek o uchwalenie wotum nieufności dla Rady
Ministrów z jednoczesnym dokonaniem wyboru nowego prezesa Rady Ministrów i powierzenie mu misji utworzenia rządu.....................................................................................................401
27. Józef Oleksy: 3 marca 1995 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu.............................................................................................405
28. Józef Oleksy: 8 czerwca 1995 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o stanie realizacji
zamierzeń programowych rządu..............................................................................................................414
29. Józef Oleksy: 9 czerwca 1995 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o stanie realizacji
zamierzeń programowych rządu..............................................................................................................423
30. Józef Oleksy: 21 grudnia 1995 r. – Informacje ministra spraw wewnętrznych oraz prezesa
Rady Ministrów na temat zagrożenia bezpieczeństwa państwa..................................................432
31. Włodzimierz Cimoszewicz: 14 lutego 1996 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w
sprawie proponowanego składu i programu prac rządu................................................................435
32. Włodzimierz Cimoszewicz: 25 września 1996 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o
realizacji wniosków pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli........................................................448
33. Włodzimierz Cimoszewicz: 25 września 1996 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o
stanie przygotowań do wprowadzenia w życie ustaw reformujących centrum administracyjne rządu oraz stanowisko prezesa Rady Ministrów w sprawie zakresu przebudowy rządu niezbędnej z punktu widzenia ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października
1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym wraz z nowelizacją uchwaloną w
dniu 21 czerwca 1996 r., a także z punktu widzenia ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o
organizacji i trybie pracy Rady Ministrów oraz o zakresie działania ministrów.......................452
34. Włodzimierz Cimoszewicz: 11 kwietnia 1997 r. – Informacja premiera rządu pana Włodzimierza Cimoszewicza o stanie zagrożeń strategicznych interesów Polski i jej bezpieczeństwa w sektorze energetycznym...............................................................................................................456
35. Włodzimierz Cimoszewicz: 21 maja 1997 r. – Rządowy raport z wykonania programu
działań dostosowujących polską gospodarkę i system prawny do wymagań Układu Europejskiego oraz przyszłego członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej
Spis załączników
307
w 1995 r. (druk nr 1816) wraz ze stanowiskiem komisji....................................................................459
36. Włodzimierz Cimoszewicz: 16 lipca 1997 r. – Informacja rządu o rozmiarach klęski powodziowej...............................................................................................................................................................463
37. 1 sierpnia 1997 r. – Informacja rządu o podjętych i planowanych sposobach przeciwdziałania skutkom powodzi oraz o pomocy poszkodowanym..............................................................477
38. Włodzimierz Cimoszewicz: 28 sierpnia 1997 r. – Wniosek o udzielenie wotum nieufności
Radzie Ministrów............................................................................................................................................486
39. Jerzy Buzek: 10 listopada 1997 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu........................................................................................490
40. 18 lutego 1999 r. – Informacja rządu o sytuacji polskiej wsi ze szczególnym uwzględnieniem problematyki rolnictwa wraz z oceną aktualnej sytuacji społecznej w kraju................502
41. Jerzy Buzek: 17 lutego 1999 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych, Komisji
Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Traktatu Północnoatlantyckiego, sporządzonego w Waszyngtonie dnia 4 kwietnia
1949 r...........................................................................................................................................................................504
42. Jerzy Buzek: 21 maja 1999 – Debata w 50. rocznicę Rady Europy – pierwsze czytanie
poselskiego projektu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w 50. rocznicę Rady Europy......................................................................................................................................................................506
43. Jerzy Buzek: 8 września 1999 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o integracji Polski z
Unią Europejską, ze szczególnym uwzględnieniem stanu negocjacji z Unią...........................508
44. Jerzy Buzek: 6 lutego 2000 r. – Informacja rządu o przebiegu negocjacji o członkostwo
Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej......................................................................................515
45. Jerzy Buzek: 22 grudnia 2000 r. – Raport z realizacji w 1999 roku Narodowego Programu
Przygotowania do Członkostwa w Unii Europejskiej wraz ze stanowiskiem Komisji Integracji Europejskiej..........................................................................................................................................522
46. Jerzy Buzek: 5 września 2001 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o przewidywanym
wykonaniu tegorocznego budżetu, aktualnym stanie finansów publicznych, jego przyczynach, działaniach naprawczych podejmowanych i proponowanych przez rząd oraz
projektowanych dochodach i wydatkach budżetowych na 2002 rok........................................532
47. Leszek Miller: 25 października 2001 – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie
proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................539
48. Leszek Miller: 29 listopada 2001 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów w związku z
decyzją o użyciu polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił sojuszniczych w
operacji „Trwała wolność” w Islamskim Państwie Afganistanu, Republice Tadżykistanu i
Republice Uzbekistanu oraz na Morzu Arabskim i Oceanie Indyjskim.......................................549
49. Leszek Miller: 4 grudnia 2001 r. – Projekty ustawy budżetowej na 2002 r. oraz ustaw okołobudżetowych................................................................................................................................................551
50. Leszek Miller: 4 grudnia 2002 r. – Informacja rządu w sprawie negocjacji Polski z Unią
Europejską.........................................................................................................................................................553
51. Leszek Miller: 20 grudnia 2002 r. – Informacja rządu w sprawie wyników szczytu Unii
Europejskiej w Kopenhadze.......................................................................................................................557
52. Leszek Miller: 17 kwietnia 2003 r. – Przedstawiony przez Prezydium Sejmu wniosek o
zarządzenie ogólnokrajowego referendum w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację
Traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej...........568
53. Leszek Miller: 2 kwietnia 2004 r. – Informacja rządu w sprawie polskiej polityki wobec
308
Spis załączników
Unii Europejskiej.............................................................................................................................................569
54. Leszek Miller: 16 kwietnia 2004 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu
finansów publicznych i stanu finansów państwa...............................................................................577
55. Marek Belka: 14 maja 2004 r. – Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu
działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania..................................581
56. Marek Belka: 24 czerwca 2004 r. – Przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania..........................588
57. Marek Belka: 3 listopada 2004 r. – Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw.........................................................593
58. Marek Belka: 16 lutego 2005 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej oraz Komisji
Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych ustaw..........................................596
59. Marek Belka: 3 marca 2005 r. – Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały wzywającej premiera Marka Belkę do rezygnacji z zajmowanego stanowiska.....................................597
60. Marek Belka: 22 marca 2005 r. – Informacja rządu o Narodowym Planie Rozwoju na lata
2007–2013.........................................................................................................................................................599
61. Marek Belka: 8 lipca 2005 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2004 r. wraz z
przedstawioną przez Najwyższą Izbę Kontroli analizą wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2004 r. oraz komisyjnym projektem uchwały w przedmiocie
absolutorium....................................................................................................................................................601
62. Kazimierz Marcinkiewicz: 10 listopada 2005 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w
sprawie proponowanego składu i programu prac rządu................................................................604
63. Kazimierz Marcinkiewicz: 7 grudnia 2005 r. – Pierwsze czytanie rządowego projektu
ustawy budżetowej na rok 2006 wraz z autopoprawką...................................................................617
64. Kazimierz Marcinkiewicz: 9 grudnia 2005 r. – Informacja rządu na temat stanowiska Polski w sprawie unijnego budżetu na lata 2007–2013..........................................................................622
65. Kazimierz Marcinkiewicz: 28 grudnia 2005 r. – Informacja Prezesa Rady Ministrów dotycząca porozumienia w sprawie Nowej Perspektywy Finansowej zawartego na posiedzeniu Rady Europejskiej w dniach 15–17 grudnia 2005 r.....................................................................623
66. Kazimierz Marcinkiewicz: 14 stycznia 2006 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2006.......................................................628
67. Kazimierz Marcinkiewicz: 24 stycznia 2006 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2006.......................................................629
68. Kazimierz Marcinkiewicz: 17 lutego 2006 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o działalności rządu w okresie 100 dni jego funkcjonowania....................................................................630
69. Kazimierz Marcinkiewicz: 10 marca 2006 r. – Informacja Ministra Finansów dotycząca
wykluczenia Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów pana Cezarego Mecha
przez Prezesa Narodowego Banku Polskiego z udziału w posiedzeniu Komisji Nadzoru
Bankowego.......................................................................................................................................................636
70. Jarosław Kaczyński: 19 lipca 2006 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie
proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................639
71. Jarosław Kaczyński: 8 września 2006 r. – Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.............................................................................................................652
Spis załączników
309
72. Donald Tusk: 23 listopada 2007 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów w sprawie
proponowanego składu i programu prac rządu.................................................................................653
73. Donald Tusk: 23 stycznia 2008 r. – Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o stanowisku Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 2008..............................................................687
74. Donald Tusk: 12 marca 2008 r. – Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający
Wspólnotę Europejską, sporządzonego w Lizbonie dnia 13 grudnia 2007 r............................688
75. Donald Tusk: 1 kwietnia 2008 r. – Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w
sprawie wyrażenia przez Sejm RP zgody na ratyfikację przez Prezydenta RP Traktatu z
Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, podpisanego w Lizbonie dnia 13 grudnia 2007 r............................................................690
76. Donald Tusk: 9 maja 2008 r. – Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych...................................694
77. Donald Tusk: 6 listopada 2008 r. – Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw..........................................695
78. 20 listopada 2008 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu realizacji programu działania rządu w rok po jego powołaniu...............................................................................699
79. Donald Tusk: 19 lutego 2009 r.– Informacja rządu na temat planów i działań rządu, zmierzających do zabezpieczenia narodowej gospodarki i polskich obywateli przed skutkami
narastającego na światowych rynkach finansowych kryzysu........................................................712
80. Donald Tusk: 22 maja 2009 r. – Informacja ministra finansów w sprawie sytuacji Polski na
tle światowego kryzysu gospodarczego................................................................................................722
81. Donald Tusk: 8 października 2009 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat przebiegu procesu legislacyjnego w odniesieniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o
grach i zakładach wzajemnych..................................................................................................................727
82. Donald Tusk: 19 marca 2010 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów o działaniach rządu
w latach 2007–2010 (druk nr 2889)..........................................................................................................735
83. Donald Tusk: 4 sierpnia 2010 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów na temat stanu finansów państwa.............................................................................................................................................742
84. Donald Tusk: 19 stycznia 2011 r. – Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań
rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154M
w dniu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem, w związku z publikacją raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK)..........................................................................................749
85. Donald Tusk: 28 czerwca 2011 r. – Informacja Rady Ministrów na temat priorytetów polskiej prezydencji w związku ze sprawowaniem w okresie 1 lipca – 31 grudnia 2011 r.
przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej..........................................................................................756
86. Donald Tusk: 18 listopada 2011 r. – przedstawienie przez prezesa Rady Ministrów programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania....................761
87. Radosław Sikorski: 28 listopada 2011 r. (Berlin) – Polska a przyszłość Unii Europejskiej......772
88. Donald Tusk: 14 grudnia 2011 r. (Strasburg, Parlament Europejski) – przemówienie premiera Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim, podsumowujące polską prezydencję.780
Załączniki
Czesław Kiszczak
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera)
Obywatelu Marszałku!
Wysoki Sejmie!
W świadomości społecznej dominują problemy gospodarcze. Od nich zależą
dalsze losy kraju. Sytuacja pogarsza się dramatycznie – załamał się rynek, galopuje
inflacja, społeczeństwo ogarnia lęk o elementarne warunki bytu. Taki jest stan
rzeczy.
Jeśli przyszły Rząd przy poparciu posłów i senatorów nie znajdzie skutecznych
sposobów zmiany sytuacji, krajowi grozi katastrofa, która może „zmieść” nie tylko
Rząd.
Mam świadomość, że moja kandydatura na premiera jest w tej sytuacji pewnym
zaskoczeniem, zwłaszcza z uwagi na dotychczasową moją działalność. Jednak
długoletnie doświadczenie polityczne, państwowe, organizacyjno-menedżerskie, zdobyte w kierowaniu dużymi zespołami, skłoniły mnie do podjęcia się tego
zadania.
Nie jestem fachowcem od spraw ekonomicznych, mam jednakże wolę stworzenia warunków działania dla najlepszych w kraju specjalistów w dziedzinie
gospodarki.
Opowiadam się za pełną otwartością i jawnością poczynań Rządu. W
szerokiej społecznej kontroli jego działania widzę niezwykle istotny czynnik,
weryfikujący trafność przyjmowanych rozwiązań. Dlatego uważam za ze wszystkich miar słuszne powołanie wspólnej, nadzwyczajnej senacko-sejmowej komisji
do kontroli działalności gospodarczej Rządu.
Ustępujący Rząd premiera Mieczysława Rakowskiego nie miał zbyt wiele czasu,
by się skutecznie przeciwstawić wieloletnim, negatywnym tendencjom w gospodarce. Zapoczątkował jednak działania zmierzające we właściwym kierunku. Nowy
Rząd powinien je kontynuować, analizując przy tym uważnie zarówno osiągnięcia,
jak i niepowodzenia poprzedniego gabinetu.
Wchodzimy w czas wielkiej próby, wynikającej z konsekwencji podjętej decyzji
o urynkowieniu gospodarki. Jeżeli Wysoka Izba powierzy mi misję sformułowania
Rządu, to oświadczam, że uczyni on wszystko co w jego mocy, aby zabezpieczyć
warunki realizowania tej nieuchronnej operacji ekonomicznej. Z tą też myślą
noszę się zamiarem powierzenia stanowiska wicepremiera obywatelowi posłowi
Ireneuszowi Sekule, piastującemu tę funkcję w poprzednim gabinecie, na którego
zdolności i fachowość liczę.
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera)
311
Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo!
Byłoby rzeczą nieskromną i przedwczesną prezentowanie już dzisiaj całościowej i skonkretyzowanej wizji programu przyszłego Rządu. Na to potrzeba
czasu, głębokich przemyśleń i bardzo szerokich konsultacji. Pragnę zwrócić
jednak uwagę na niektóre kluczowe kwestie.
Opierając się na opiniach i ocenach wielu wybitnych ekonomistów o różnej
orientacji politycznej, w tym również zasiadających w parlamentarnych ławach,
uważam, że program Rządu – w szeroko rozumianej płaszczyźnie ekonomicznej
– obejmować powinien trzy rodzaje przedsięwzięć.
Po pierwsze – zestaw posunięć doraźnych na okres najbliższych kilku miesięcy,
powstrzymujący realne niebezpieczeństwo całkowitej destabilizacji gospodarczej,
a w konsekwencji nawet politycznej. Główny punkt to ratowanie rynku przez
stworzenie możliwości podaży, szczególnie żywności i innych artykułów pierwszej potrzeby. Podjęte będą musiały zostać drastyczne środki, w tym zwłaszcza
wstrzymanie frontu inwestycyjnego, zweryfikowanie pod względem celowości i
opłacalności naszego eksportu, w tym bydła; następnie oszczędności budżetowe,
nie wyłączając, niestety, niektórych odcinków sfery socjalnej; wreszcie powstrzymanie nadmiernego wypływu pieniądza.
Szczególną uwagę przywiązać powinien Rząd do przeciwdziałania ostrym
trudnościom w pierwszej fazie procesu urynkowienia. Dlatego moim zdaniem –
utrzymana powinna zostać funkcja pełnomocnika rządu do spraw urynkowienia,
wyposażonego w pełnomocnictwa umożliwiające zapobieganie zakłóceniom w
dostawach żywności, zwłaszcza mięsa i jego przetworów, do dużych aglomeracji
miejsko-przemysłowych. Zamiar ten, wynika z pełnego zrozumienia ciężarów i
trudności, które stały się udziałem wielu polskich rodzin. Rząd będzie miał stale
na uwadze pilną potrzebę złagodzenia codziennych niedogodności, jakie znoszą
obywatele, zwłaszcza kobiety, matki i żony oraz ludzie w starszym wieku – weterani
pracy, emeryci i renciści.
Nadzwyczajna sytuacja rodzi potrzebę nadzwyczajnych decyzji. Widzę na
przykład możliwości znacznych oszczędności w sferze wydatków budżetowych,
w tym kontynuowanie działań oszczędnościowych, realizowanych w Ministerstwie
Obrony Narodowej i Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, choć równocześnie
podkreślam, że wymagają one starannego przemyślenia i szerokich konsultacji,
gdyż nieść mogą także ujemne skutki.
Chciałbym przedstawić Wysokiej Izbie, klubom parlamentarnym pod rozwagę
myśl o powołaniu zespołu ekspertów, wywodzących się ze wszystkich ugrupowań i orientacji politycznych oraz cieszących się ich zaufaniem, który dla potrzeb
Rządu w trybie pilnym i nadzwyczajnym opracowałby wariantową koncepcję
planu ratunkowego gospodarki, zwłaszcza w zakresie przezwyciężania inflacji.
Po drugie – działania o wymiarze średnioterminowym, obliczone na najbliższe
półtora – dwa lata. Obejmowałyby one przedsięwzięcia, prowadzące do znacznego zaawansowania w procesie urynkowienia gospodarki, samowystarczalności
żywnościowej, w tym mięsa i jego przetworów, ale sprzężone z celową polityką
interwencjonizmu państwowego, służącego między innymi odpowiedniemu
312
Załączniki
kształtowaniu i umacnianiu rynku, a także realizacji ważnych celów gospodarczych
i społecznych.
W warunkach ostrej nierównowagi, racjonalny interwencjonizm jest sprawą
konieczną, gdyż same mechanizmy rynkowe samoistnie nie rozwiążą wielu poważnych problemów, którym nie możemy przyglądać się bezradnie. Mam na myśli
na przykład spadek produkcji rolnej, mięsa i mleka. Jest on w szczególności niezbędny dla przezwyciężenia organizacyjno-biurokratycznych barier, hamujących
proces urynkowienia, przykładowo walki z wyjątkowo szkodliwymi ekonomicznie
i społecznie praktykami monopolistycznymi. Interwencjonizm może jednakże
znaleźć się w instrumentach kierowania tylko wówczas, gdy zawiodą inne i musi
być podporządkowane regułom i mechanizmom ekonomicznym.
I po trzecie – działania o charakterze strategicznym. Określa je uzgodniona
przy okrągłym stole formuła budowy nowego ładu ekonomicznego opartego na
pluralizmie ekonomicznym, rzeczywistym równouprawnieniu wszystkich form
własności i gospodarce towarowo-pieniężnej.
Realizacja celów strategicznych możliwa będzie tylko wówczas, jeżeli działania
doraźne i w krótszym horyzoncie czasowym będą im podporządkowane i spójne
z głównymi kierunkami przemian.
Nie może ulegać wątpliwości, iż sprawą najwyższej rangi w całokształcie poczynań Rządu jest i będzie rolnictwo oraz problemy wyżywienia narodu w najbardziej
szeroko rozumianym zakresie. Rolnictwo i gospodarka żywnościowa mogą stać
się jednym z podstawowych filarów i stymulatorów rozwoju całej gospodarki
narodowej, czynnikiem nakręcającym koniunkturę, przysparzającym tak bardzo
potrzebnych krajowych dewiz. Jak twierdzi wielu fachowców tkwią w rolnictwie
duże rezerwy; niekiedy zupełnie proste, dające się uruchomić bez większych
nakładów i bez większych inwestycji.
Jestem przekonany, że polskiej gospodarki nie można uzdrowić bez daleko
idących przekształceń stosunków własnościowych. Nowy Rząd w trybie pilnym
powinien podjąć działania zmierzające do uspołecznienia własności państwowej,
głównie przez wprowadzenie akcji pracowniczych.
Od dawna jestem zwolennikiem utworzenia instytucji promocyjno-kredytowej
pod nazwą Akcjonariat Pracowniczy, który ułatwiłby i upowszechniał nabywanie
akcji przez pracowników, wiązał ich z zakładem, wiązał ich z ilością i jakością produkcji, z kosztami i oszczędnością.
Za niezbędne uważam utworzenie w ramach nowego gabinetu Ministerstwa
Skarbu o dużych pełnomocnictwach, w tym w sprawach rygorystycznej lecz sprawiedliwej i stymulującej produkcję polityki podatkowej. Zarządzałoby ono także
całością majątku narodowego, wszystkimi dobrami kraju.
Opowiadam się za tym, by kierunki i zakres przekształcenia stosunków własnościowych, w tym prywatyzacji pewnej części własności państwowej oraz jej
wykup przez kapitał zagraniczny były dokonywane wyłącznie na gruncie decyzji
parlamentu i w oparciu o bardzo precyzyjne przepisy.
Całokształt polityki Rządu, w jej wymiarze długofalowym, powinien być
podporządkowany generalnemu priorytetowi – zwalczaniu inflacji i uzdrowieniu
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (przed wyborem na premiera)
313
pieniądza. Nie ma normalnej gospodarki, normalnego państwa bez stabilnej,
solidnej waluty. Nie ma innej drogi ku silnemu, stabilnemu państwu, jak stworzenie gospodarki towarowo-pieniężnej opartej na unormowaniu rynku i zdrowej
złotówce.
Nie jest także możliwe normalne funkcjonowanie gospodarki bez wyeliminowania licznych barier, wynikających z biurokratycznej patologii, z indolencji i
ociężałości różnych ogniw administracyjnych i gospodarczych. Mógłbym mnożyć
przykłady nonsensów. Jestem przekonany, że każdy z obywateli posłów również
mógłby zaprezentować pokaźny ich katalog. Nowy Rząd powinien zdecydowanie
postawić na przezwyciężenie absurdalnych nieraz przeszkód i trudności blokujących rozwiązania słuszne, rozwiązania logiczne.
Trudnym problemem pozostają kwestie wiążące się z ekonomicznymi
powiązaniami Polski ze światem. Na razie nie potwierdzają się rachuby na nadzwyczajną pomoc Zachodu, nadzieje na strumień dolarów ożywiających naszą
gospodarkę. Pomimo to trzeba podjąć wysiłki dla ukształtowania jak najkorzystniejszych międzynarodowych kontaktów gospodarczych. Trzeba więc osiągnąć
stan wewnętrznej stabilizacji. Gospodarka czy handel nie oglądają się bowiem
na sympatie i sentymenty. Tylko spokojna, wewnętrznie uporządkowana Polska
może liczyć na przypływ kapitału.
Są to problemy jakie powinien postawić przed sobą nowy Rząd i konsekwentnie
realizować, odwołując się do rad i opinii wszystkich klubów poselskich i aprobaty
i parlamentu. Nade wszystko jednak gabinet musi cierpliwie szukać zrozumienia
i zaufania społeczeństwa.
Obywatele Posłowie!
Doniosłe znaczenie dla dalszego biegu spraw kraju ma rozległa sfera polityczno-społeczna. Na plan pierwszy wybija się rozwój procesu demokratyzacji.
Pluralizm struktur i poglądów, jawność życia publicznego, rządy prawa są społeczeństwu potrzebne tak samo; jak zdrowa i stabilna gospodarka.
Zasadnicze kierunki demokratyzacji określone zostały w porozumieniach
Okrągłego Stołu, które wypłynęły z myśli programowych wszystkich ugrupowań
politycznych i związkowych, reprezentowanych przez kluby poselskie w parlamencie. Zahamowanie ich realizacji oznaczałoby zaprzepaszczenie tego społecznie
akceptowanego dorobku.
Jestem przekonany, że Rząd powinien podjąć energiczne działania dla stworzenia podstaw prawnych nowego modelu życia publicznego.
Po pierwsze – ważnym i pilnym zadaniem wydaje się być przyjęcie ustawy
o partiach politycznych. Wiąże się z tym, obok obowiązującego do niedawna
nowego prawa o stowarzyszeniach, potrzeba zagwarantowania prawa do wolności
zgromadzeń.
Po drugie – rychłego ukończenia wymagają prace nad zmianami w prawie
karnym, w prawie o wykroczeniach, a także w prawie cywilnym.
Po trzecie – przyspieszenia oczekują prace legislacyjne zmierzające do poddania sądowej kontroli w zasadzie wszystkich decyzji administracyjnych z nielicznymi
314
Załączniki
– wyraźnie ustawowo określonymi wyjątkami. Wreszcie po czwarte – istotne znaczenie dla wewnętrznej demokratyzacji mieć będą ustawy o mieniu komunalnym i
samorządzie terytorialnym, uproszczenia w polityce paszportowej oraz utworzenie
Rady Programowej Radia i Telewizji.
Pragnę podkreślić, że nie można traktować demokracji jako pojęcia wyizolowanego. Polsce potrzeba demokracji, ale także i dyscypliny. Usunięcie wielu
nieporządków w naszym kraju nie wymaga wielu nakładów, czy też dewizowego
wsparcia, lecz właśnie dyscypliny i poczucia odpowiedzialności.
Chciałem w tym kontekście podkreślić, że demokratyczne, silnie i rządne państwo polskie powinno być wspólną troską wszystkich Polaków, bez względu na
przekonania, bez względu na poglądy i organizowaną przynależność.
Proszę Szanownych Obywateli Posłów o potraktowanie mojego wystąpienia
jako osobistej wizji spraw i problemów, które staną przed nowym Rządem. Wymaga
ona pogłębienia, a więc wszechstronnych konsultacji i weryfikacji.
Jeśli Wysoka Izba powierzy mi misję utworzenia Rządu – zarysowane tu myśli
staną się zaczynem i kanwą programu, jaki zostanie zaprezentowany w sejmowym
exposé. Dziękuję Szanownym Posłankom i Obywatelom Posłom za uwagę.
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (po wyborze na premiera)
Obywatelu Marszałku!
Wysoka Izbo!
Pragnę podziękować za powierzenie mi zaszczytnej misji utworzenia Rządu
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Zaufanie, jakim zostałem obdarzony przez
poparcie mojej kandydatury traktuję jako zobowiązanie. Uczynię wszystko co w
mojej mocy, aby tego zaufania nigdy nie zawieść.
Z powagą odnoszę się również do tych obywateli posłów którzy głosowali
przeciwko mojej kandydaturze. Ich opinia skłania mnie do aktywnych poszukiwań
dróg i sposobów pozyskania szerszego parlamentarnego i społecznego zrozumienia oraz aprobaty dla działań Rządu, który zamierzam sformułować.
Staje przede mną, a naturalną koleją rzeczy również przed Wysoką Izbą, pytanie
o kształt nowego gabinetu, jego program i filozofię działania. Z żalem konstatuję,
że jak dotąd nie została przyjęta koncepcja utworzenia Rządu wielkiej koalicji.
Uważam, że Rząd o takiej właśnie konstrukcji byłby dzisiaj najodpowiedniejszy dla
kierowania biegiem spraw kraju, dlatego przystępując do formowania gabinetu na
tak szerokiej bazie, jak to tylko będzie możliwe, nie zaprzestanę prób pozyskania do
udziału w nim przedstawicieli środowisk opozycyjnych z nadzieją, iż w przyszłości
możliwy będzie Rząd wielkiej koalicji.
Opowiadam się za Rządem okrągłego stołu, nie odwołuję się przy tym jedynie
do symbolu porozumienia i pojednania narodowego, lecz przede wszystkim do
merytorycznych treści i sposobów kształtowania procesu dialogu.
W porozumieniach Okrągłego Stołu została zarysowana wizja rozwoju Polski
odpowiadająca aspiracjom i oczekiwaniom społecznym. Ku realizacji tej wizji,
Czesław Kiszczak: 2 sierpnia 1989 r. – Wstępne exposé (po wyborze na premiera)
315
zwłaszcza jeśli chodzi o kształt nowego ładu ekonomicznego oraz reform politycznych, nowy Rząd powinien zmierzać z całym wysiłkiem. Jako współprzewodniczący
Okrągłego Stołu, czuję się moralnie i politycznie zobowiązany do gwarantowania
zawartego porozumienia Polaków. Czynić zatem będę wszystko, aby kierunki prac
Rządu odpowiadały nadrzędnym racjom państwa i narodu.
Wysoka Izbo!
Powaga sytuacji wewnętrznej, zwłaszcza w sferze gospodarczej, narzuca
konieczność działań możliwie szybkich. Chciałbym zatem prosić Wysoką Izbę o
to, bym mógł przedstawić program działania oraz skład Rady Ministrów w ciągu
najbliższych dwóch tygodni. Dziękuję.
316
Załączniki
Tadeusz Mazowiecki
Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie
ze stanowiska Prezesa Rady Ministrów Czesława Kiszczaka oraz o powołanie
na stanowisko Prezesa Rady Ministrów Tadeusza Mazowieckiego
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę utworzyć rząd zdolny do działania dla
dobra społeczeństwa, narodu i państwa. Będzie to rząd koalicji na rzecz gruntownej reformy państwa. Dziś takie zadanie może podjąć tylko rząd otwarty na
współdziałanie wszystkich sił reprezentowanych w parlamencie, uformowany na
nowych zasadach politycznych.
Historia naszego kraju nabrała przyśpieszenia. Stało się to za sprawą społeczeństwa, które nie godzi się dalej żyć tak, jak dotychczas. Trzeba przywrócić w
Polsce mechanizmy normalnego życia politycznego. Przejście jest trudne, ale nie
musi powodować wstrząsów. Przeciwnie – będzie drogą do normalności. Zasadę
walki, która prędzej czy później prowadzi do wyeliminowania przeciwnika musi
zastąpić zasada partnerstwa. Nie przejdziemy inaczej od systemu totalitarnego
do demokratycznego.
Musi ulec zmianie dotychczasowa filozofia państwa. Nie może ono zajmować
się wszystkim i wszystkiego gwarantować. Powinno ułatwiać i regulować działalność. Najważniejszą rolą rządu i administracji w tej chwili jest otwarcie możliwości
działań zbiorowych i indywidualnych.
Chcę być Premierem rządu wszystkich Polaków, niezależnie od ich poglądów
i przekonań, które nie mogą być kryterium podziału obywateli na kategorie.
Dołożę starań, by zasady konstrukcji rządu były jasne dla wszystkich. Zobowiązany jestem do tego zwłaszcza wobec „Solidarności”.
Pomocą będzie zrozumienie ze strony Kościoła, który zawsze stawał w obronie praw człowieka, a troski narodu odczuwał jako własne. Kościół był i jest siłą
stabilizacyjną w Polsce.
Przyszły rząd musi mówić społeczeństwu prawdę. Musi też stworzyć mechanizmy, które pozwolą słuchać głosu opinii publicznej. Pewne problemy będziemy
poddawać pod jej osąd. Jeśli potrzebne są wyrzeczenia, wszyscy muszą ich sens
znać, rozumieć i mieć możliwość ustosunkowania się do powstałych problemów.
Wysoka Izbo! Sprawą najważniejszą dla społeczeństwa jest stan gospodarki
narodowej, który dziś musi być uznany za krytyczny. Jak jest źle i dlaczego, powiedziano już wszystko. Problemem jest, jak z tego wyjść. Mam pełną świadomość
wielkiego trudu, jakiego będzie wymagała od nowego powstałego rządu i od
wszystkich naprawa gospodarki.
Długofalowym strategicznym celem poczynań rządu będzie przywrócenie
Polsce instytucji gospodarczych od dawna znanych i sprawdzonych. Rozumiem
przez to powrót do gospodarki rynkowej oraz roli państwa zbliżonej do rozwiniętych gospodarczo krajów. Polski nie stać już na ideologiczne eksperymenty.
Wszelkie zmiany, od których zależą perspektywy narodu i dobrobyt obywateli,
blokuje dzisiaj inflacja oraz brak równowagi gospodarczej, objawiający się złym
Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie…
317
zaopatrzeniem i kolejkami, deficytem budżetu państwa i niezrównoważonym
bilansem płatniczym.
Przywrócenie równowagi i zdławienie inflacji jest zadaniem najwyższej wagi
gospodarczej, a także politycznej i socjalnej. Nierównowaga i inflacja wzmagając
napięcia społeczne mogą podminować polski marsz ku wolności. Przy wysokiej
inflacji nie ma mowy o stworzeniu warunków do wydajnej pracy narodu, od której
głównie zależał będzie jego byt materialny.
Rząd mając poczucie absolutnej i pilnej potrzeby zmierzenia się z inflacją przygotuje zestaw niezbędnych posunięć, korzystając z tego, co starano się zrobić do tej
pory w Polsce i w innych krajach, a także odwołując się do doświadczeń międzynarodowych ekspertów oraz organizacji finansowych. W szczególności rozpoczniemy
bez zwłoki demonopolizację struktur obsługujących rynek żywnościowy, których
przerost jest jedną z przyczyn drożyzny oraz zahamowania rozwoju wsi.
Walka z inflacją i przywrócenie gospodarce równowagi były zawsze i wszędzie przedsięwzięciami ryzykownymi dla rządów i bolesnymi dla społeczeństw.
Mając na uwadze skuteczność ekonomiczną antyinflacyjnej operacji, rząd zrobi
wszystko co możliwe, by była ona jak najmniej dotkliwa. Nie można jednak obiecać, że będzie całkowicie nieodczuwalna. Odpowiedzialnie takiej oferty nie
może złożyć nikt.
Polskie problemy gospodarcze muszą rozwiązać sami Polacy. O powodzeniu
zdecyduje nasza własna pomysłowość, praca i cierpliwość, nasz własny wysiłek.
Nie znaczy to jednak, że w tym trudnym przedsięwzięciu musimy być skazani na
samotność.
Świat przygląda się zachodzącym u nas przemianom z sympatią i nadzieją.
Rząd będzie energicznie dążyło uzyskania dla Polski jak największego wsparcia
ekonomicznego społeczności międzynarodowej we wszystkich możliwych postaciach w zgodzie z istniejącymi procedurami i zwyczajami. Nie będziemy zabiegać
o przywileje, których nie dostają inni, znajdujący się w podobnej jak my sytuacji.
Będziemy jednak oczekiwać na możliwie maksymalne wsparcie naszej własnej
pracy nad uzdrowieniem gospodarki.
Rządy nie tworzą same gospodarczej pomyślności narodów i nie wyciągają
ich z ekonomicznych kryzysów. Niejeden wszakże rząd dławiąc inicjatywę obywateli i próbując dyrygować wszystkim i wszystkimi, obezwładnił skutecznie kraj
gospodarczo. Bywały jednak i bywają rządy, które potrafiły odblokować energię
ekonomiczną, drzemiącą w ludziach utalentowanych i pracowitych.
Moim największym pragnieniem jest, by rząd obecnej koalicji otworzył Polakom
możliwości podniesienia gospodarczego kraju. Potrzebujemy takich mechanizmów
prawnych i ekonomicznych, które dadzą ludziom przedsiębiorczym poczucie
bezpieczeństwa dla ich działalności i pozwolą wszystkim odnaleźć moralny i
materialny sens pracy.
Wysoka Izbo! Podstawowe znaczenie ma problem prawa i praworządności. W
ciągu 45 lat prawo było w Polsce traktowane instrumentalnie, podporządkowane
aktualnym celom politycznym, a obywatele nie mieli poczucia wolności ani świadomości, że prawo ich chroni i jest jednakowe dla wszystkich.
318
Załączniki
Konieczne jest wprowadzenie rządów prawa, przyznanie każdemu obywatelowi praw zgodnych z międzynarodowymi paktami, umowami i konwencjami.
Obywatele muszą mieć poczucie wolności, bezpieczeństwa i współuczestnictwa.
Poczucie takie mogą mieć tylko w państwie praworządnym, w którym każde
działanie władzy oparte jest na prawie, a sposób stanowienia, treść i interpretacja
jego przepisów odpowiadają społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Tylko prawo,
które ma na celu dobro wspólne, może cieszyć się szacunkiem i autorytetem
społecznym.
Nie będziemy tworzyć nowej armii czy milicji. Chodzi jedynie o stworzenie
takich gwarancji prawnych, by wszyscy – także wewnątrz tych instytucji – mieli
poczucie, że służą one społeczeństwu.
Fachowa administracja może skutecznie działać, gdy o jej powołaniu decydują
kryteria kompetencji i obowiązuje ją jedynie lojalność wobec państwa, a nie będzie
krępowana, tak jak dotychczas, lojalnością wobec poszczególnych partii.
W stosunkach między rządem i obywatelami niezastąpioną rolę pełnią we
współczesnych warunkach środki społecznej informacji, zwłaszcza radio i telewizja.
Muszą one dziś mieć charakter pluralistyczny. Przejście od monopolu do pluralizmu
uważam w tej dziedzinie za niezbędne.
Wysoka Izbo! Jestem przekonany, że Polska może spełnić ważną rolę w życiu
politycznym, ekonomicznym i kulturalnym Europy. Niezwykle trudna sytuacja
ekonomiczna kraju nie sprzyja optymizmowi także w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Rośnie dystans cywilizacyjny między Polską a społeczeństwami
wysoko rozwiniętych krajów. Pogłębia to zmęczenie Polaków, czego wyrazem jest
między innymi emigracja, szczególnie ludzi młodych.
Przyjaciele Polski powinni zrozumieć, że nie można czekać aż zaczniemy tonąć.
Odbudowa ekonomiczna będzie służyć nie tylko naszemu krajowi ale i całej wspólnocie europejskiej. Europa jest jednością, obejmuje nie tylko Zachód, ale i Wschód.
Przemiany w Związku Radzieckim budzą naszą żywą sympatię. Rozumiemy dobrze
ich znaczenie również dla otwarcia politycznego w naszym kraju.
Pragniemy zachować dobrosąsiedzkie i przyjazne stosunki ze Związkiem
Radzieckim. Po raz pierwszy pojawia się szansa, by stosunki między naszymi narodami były oparte na przyjaźni i współpracy społeczeństw, a nie były zastrzeżone
dla jednej partii. Jest to wielka szansa, której zmarnować nie można.
Rozumiemy znaczenie zobowiązań wynikających z Układu Warszawskiego.
Wobec wszystkich jego uczestników oświadczam, że rząd, który utworzę, będzie
ten Układ respektował.
Wysoka Izbo! Zmianę sytuacji politycznej w Polsce określa dziś fakt, że nowy
Rząd powstaje z inicjatywy „Solidarności” w porozumieniu ze Zjednoczonym
Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym. Odbierane jest to
jako wydarzenie niezwykłe. W naszym życiu politycznym możliwość formowania
rządu przez każdą siłę reprezentowaną w parlamencie musi jednak stać się czymś
zupełnie normalnym.
Rząd, który utworzę, nie ponosi odpowiedzialności za hipotekę, którą dziedziczy. Ma jednak ona wpływ na okoliczności, w których przychodzi nam działać.
Tadeusz Mazowiecki: 24 sierpnia 1989 r. – Wnioski Prezydenta PRL o odwołanie…
319
Przeszłość odkreślamy grubą linią. Odpowiadać będziemy jedynie za to, co uczyniliśmy, by wydobyć Polskę z obecnego stanu załamania.
Jestem świadom, że dla moich rodaków najważniejsze jest dziś pytanie, czy
może być lepiej. Odpowiemy na to wszyscy.
Powodzenie działań przyszłego Rządu zależy od tego, czy zostanie on zaakceptowany i zrozumiany przez społeczeństwo. Wszystkie siły społeczne i polityczne
reprezentowane w parlamencie, a także występujące poza nim, muszą określić
swoje miejsce w obliczu nowej sytuacji. Stanowi ona wyzwanie dla wszystkich,
a zwłaszcza dla młodego pokolenia, które musi dostrzec swoją wielką szansę w
rozwiązywaniu stojącego przed nami zadania.
Rząd sam niczego nie uzdrowi, musimy to zrobić wspólnie. Polska będzie inna,
jeśli zechcą tego wszyscy.
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów
w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przedstawić ramowy program i skład
proponowanego Rządu.
Zwracam się do wszystkich moich rodaków.
Jestem przekonany, że zdecydowana większość Polaków w podobny sposób
pojmuje cele, do których powinniśmy zdążać; nosi w sercu ten sam ideał ojczyzny.
Pragniemy godnie żyć w suwerennym, demokratycznym i praworządnym
państwie, które wszyscy – bez względu na światopogląd, ideowe i polityczne
zróżnicowanie mogliby uważać za państwo własne.
Chcemy żyć w kraju o zdrowej gospodarce, gdzie opłaca się pracować i oszczędzać, a zaspokajanie podstawowych potrzeb materialnych nie jest związane z
udręką i upokorzeniem. Chcemy Polski otwartej na Europę i świat;
Polski – która bez kompleksu niższości – daje wkład w tworzenie materialnych
i kulturowych dóbr; Polski, której obywatele będą się czuć w innych krajach Europy
i świata mile widzianymi gośćmi, a nie sprawiającymi kłopot intruzami.
Przychodzę jako człowiek „Solidarności”, wierny sierpniowemu dziedzictwu.
Pojmuję je przede wszystkim jako wielkie, zbiorowe wołanie społeczeństwa o
podmiotowość, prawo decydowania o losach kraju oraz jako gotowość do solidarnego i zdecydowanego działania, aby te cele osiągnąć.
Ale dziedzictwo Sierpnia to także zdolność przekraczania sporów i podziałów,
umiejętność poszukiwania partnerstwa, wyrzeczenie się myślenia w kategoriach
brania odwetu za przeszłość, wyrównywania rachunków krzywd,
Aby mogło dojść do sytuacji, w której przed Wysoką Izbą staje premier
wywodzący się „Solidarności”, wiele się stać musiało, wszyscy musieliśmy wiele
przemyśleć i wiele zrozumieć. Ten fakt nie mógłby się dokonać – bez wielkich,
groźnych dla narodu wstrząsów – gdyby główne siły polityczne, działające w
naszym krają nie wykazały wyobraźni, dobrej woli i poczucia odpowiedzialności
za Polskę. Niezastąpiona była w tym także rola Kościoła.
320
Załączniki
Stoimy dziś przed dwoma głównymi problemami Polski: przebudową polityczną państwa i wyprowadzeniem kraju z katastrofy gospodarczej. Zdaję sobie
sprawę z powagi sytuacji, wiem jak ciężko będzie pogodzić oba te cele i realizować
je równocześnie. Nowy Rząd działać będzie pod presją, iż w każdej chwili budowa
demokracji w Polsce, dopiero co rozpoczęta, może runąć w obliczu załamania
ekonomii.
Jestem przekonany, że krótko cieszylibyśmy się odzyskiwanymi swobodami
politycznymi, jeśli nie udałoby się nam powstrzymać gospodarczej katastrofy.
Społeczeństwo odczułoby nieużyteczność demokratycznych instytucji, jeśli w
codziennym życiu nie nastąpiłaby wyraźna zmiana.
Odrzucamy filozofię polityczną zakładającą, że reformy gospodarcze można
wprowadzać wbrew społeczeństwu, ponad jego głowami, odkładając na bok przemiany demokratyczne. Polskę może wydźwignąć jedynie społeczeństwo wolnych
obywateli i polityka Rządu obdarzonego zaufaniem wyraźnej większości Polaków.
Sprawą zasadniczej wagi jest przewartościowanie postawy obywateli wobec
państwa. Doświadczenia historii najnowszej spowodowały, że znaczna część
naszego społeczeństwa nie widziała w państwie ukształtowanym po wojnie
instytucji służącej narodowi.
Ideałem państwa było organizowanie życia społecznego we wszelkich
jego przejawach. Państwo pragnęło panować nie tylko nad czynami, ale i nad
umysłami ludzi. Ta filozofia tkwi jeszcze w strukturach i zasadach działania
wielu instytucji naszego życia publicznego, a także w naszej świadomości i
przyzwyczajeniach.
Dziś istnieją warunki pozwalające przezwyciężyć dotychczasowe przeciwstawianie dobra narodu interesom państwa. Inicjatywa odbudowy zaufania
społeczeństwa do państwa musi jednak wyjść przede wszystkim od organów
władzy państwowej, a ściślej – Rządu.
Naszym celem jest państwo, które tworzy bezpieczne, ramy indywidualnej i
zbiorowej egzystencji, określa tylko granice swobody jednostki i wspólnot obywateli. Uznając wartość ludzkiej aktywności, nie pozostawia jednak bez opieki
słabych i społecznie bezradnych.
Wysoka Izbo! Logiczną i konieczną konsekwencją przedstawionych zasad, na
jakich powinno opierać się państwo, jest dążenie do budowania go na fundamencie
prawa. Prawo nie może być instrumentem panowania aparatu państwowego
ani żadnej grupy politycznej nad obywatelami. Ale także oni powinni szanować
obowiązujące prawa.
Będziemy dążyć do przyspieszenia prac nad nowymi kodyfikacjami Prawa
karnego, w szczególności procedury karnej, a także Prawa o wykroczeniach, które
muszą spełniać wymagania Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i
Politycznych, prawa do obrony i prawa do sądu. Kontynuowane będą prace nad
zmianami Prawa cywilnego.
Pilna jest reforma Prawa o ustroju sądów. Stworzeniu gwarancji niezawisłości
sędziowskiej służyć będzie inicjatywa ustawodawcza Rządu w sprawie utworzenia
Krajowej Rady Sądownictwa.
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
321
Przewidujemy również wystąpienie z inicjatywami nowego uregulowania
prawa o zgromadzeniach. Będziemy dążyć do objęcia sądową kontrolą wszystkich
decyzji administracyjnych.
Sprawą wielkiej wagi jest podjęcie prac nad nową, demokratyczną Konstytucją.
Rząd zamierza w tych pracach czynnie uczestniczyć.
Stajemy też wobec niezwykle trudnego doświadczenia ukształtowania takich
stosunków pomiędzy parlamentem i Rządem, które respektując zwierzchnią rolę
Izb parlamentarnych, pozwolą sprawnie funkcjonować organom wykonawczyni.
Podstawą naszego stosunku do parlamentu jest przekonanie, że efektywność
Rządu zależeć będzie nie tylko od formalnej akceptacji, ale także od moralnego
wsparcia ze strony Izb, od możliwości czerpania z ich społecznego autorytetu.
Funkcjonowanie Rządu zgodnie z oczekiwaniami społecznymi zależeć będzie
od krytycznej oceny jego propozycji i działań, ale. także od sprawnego przebiegu
prac ustawodawczych.
Rząd – w ramach określonych przez Konstytucję – będzie współdziałał z Prezydentem. Wymaga tego autorytet państwa. Dziś jest to szczególnie ważne dla
pomyślnego przeprowadzenia polskich reform.
Rząd pragnie współpracować ze wszystkimi partiami i ugrupowaniami politycznymi obecnymi w parlamencie. Znajdujemy się w zupełnie nowej sytuacji, w
której wszystkie. siły polityczne na nowo muszą przemyśleć swoją rolę, a także
swój stosunek do państwa i jego instytucji, w sytuacji gdy staje się ono wartością
ogólną i nadrzędną. Jest to dla wszystkich proces niełatwy, ale konieczny. Dotyczy
tak PZPR z jednej strony, jak tych, którzy dotąd byli w opozycji – z drugiej.
Odejście od utożsamienia jednej partii z państwem nie jest jednorazowym
aktem, ale procesem złożonym. Nie należy tego procesu utrudniać, ale sprzyjać
temu wszystkiemu, co służy demokratycznej formule życia politycznego, która
wszystkim stwarza równe prawa i szansę.
Złożone jest również przejście od walki z państwem – które stawiane było
ponad nami wszystkimi – do traktowania go jako państwo własne. Także tego
procesu nie należy utrudniać, ani tym bardziej widzieć w nim zagrożenia dla stabilności i funkcjonowania instytucji państwowych.
Tak więc wszyscy będziemy musieli się uczyć na nowo. Należy też przypuszczać,
że z kręgów dotychczasowej opozycji wyłaniać się będą i organizować różne siły
polityczne. Procesowi temu Rząd winien stwarzać ramy prawne, sprzyjając temu,
aby dokonywał się on w sposób naturalny.
Toteż ważną sprawą jest już dziś stosunek także do tych ugrupowań politycznych – większych lub mniejszych – które pozostają poza parlamentem. Stają one
także przed wyborem swego miejsca w procesie przemian, jaki nabrał w Polsce
przyspieszenia. Odnoszę to także do tych sił radykalnych, które wykazywały
niezadowolenie z ustaleń Okrągłego Stołu.
Niezadowolenie to może być siłą twórczą, jeżeli będzie nacechowane również
poczuciem odpowiedzialności za trudne sprawy, jakie przed nami wszystkimi
stoją, Czas, w jaki weszliśmy, jest czasem, w którym nie słowa lecz działania
na rzecz wydobycia Polski z kryzysu i na rzecz tej wielkiej szansy przebudowy
322
Załączniki
państwa polskiego liczyć się będą w osądzie historii. W Polsce jest dziś wiele
organizacji społecznych, istniejących od dawna, a także licznie tworzonych ostatnio dzięki odzyskanemu prawu do stowarzyszania się. Rząd będzie sprzyjał ich
rozwojowi, szanował ich niezależność i odnosił się ze zrozumieniem do ich pracy.
Nie zamierza ich także wyręczać.
Zadaniem wielkiej wagi jest stworzenie w Polsce autentycznego samorządu
terytorialnego.
Rząd będzie intensywnie współdziałał z Sejmem i Senatem w pracach nad
stworzeniem prawnych i materialnych warunków uformowania samorządu terytorialnego, tak aby w krótszym niż to było przewidywane czasie doprowadzić
do wyborów samorządowych. Z powstaniem samorządu wiążemy nadzieje na
wyzwolenie ogromnej energii obywatelskiej, spętanej do niedawna poczuciem
bezsilności wobec państwowej biurokracji i centralnych dyrektyw. Samodzielność
decyzji, własny aparat administracyjny i własny majątek stworzą społecznościom
lokalnym możliwości rozwoju.
Sprawność działania Rządu zależeć będzie od lojalności aparatu państwowego.
Rząd nie zamierza przeprowadzać masowej wymiany urzędników państwowych. W doborze kadr stosować będziemy wyłącznie zasady fachowości i
kompetencji oraz lojalnego wykonywania poleceń władzy państwowej, odrzucimy
natomiast kierowanie się względami partykularnymi. Wszyscy obywatele polscy
muszą mieć równe prawa w ubieganiu się o dostęp do służby państwowej.
Ważną częścią aparatu państwowego są służby, których powołaniem jest
czuwanie nad bezpieczeństwem obywateli i państwa.
W milicji widzimy stużbę, która w ramach prawa strzeże porządku publicznego,
dając obywatelom poczucie bezpieczeństwa. Mamy zrozumienie dla trudnej,
często niebezpiecznej pracy jej funkcjonariuszy. Zarazem jednak dostrzegamy
potrzebę zasadniczych reform, jakie powinny nastąpić w związku z zachodzącymi
w kraju przemianami demokratycznymi.
Chodzi w szczególności o poddanie działań milicyjnych kontroli prawa i opinii
publicznej. Od milicji służącej do utrzymywania społeczeństwa w posłuchu, do
milicji chroniącej spokoju obywateli – taką drogę trzeba przejść do końca. Jest to
również droga do zyskania przez nią prawdziwego społecznego uznania. Zmienić
się musi również rozmiar i rola Służby Bezpieczeństwa w sytuacji przemian demokratycznych i przywracania praw obywatelskich.
Pragniemy, aby wojsko polskie nawiązywało do swych najlepszych tradycji,
służąc wyłącznie ojczyźnie i narodowi. Światopogląd, przekonania polityczne
oficerów i żołnierzy powinny być ich sprawą osobistą, która nie ma wpływu na
przebieg ich służby i kariery.
Rząd chce utrwalenia tradycyjnego w naszym społeczeństwie szacunku do
obowiązku żołnierskiego. Będziemy dążyć do humanizacji życia i służby wojskowej.
Zarówno w siłach zbrojnych, jak też w resorcie spraw wewnętrznych powinny
być stworzone warunki dla stosownego udziału reprezentantów różnych sił społeczno-politycznych w wytyczaniu polityki i ocenie działalności jego organów.
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
323
Wysoka Izbo! Rząd chce mówić prawdę i umożliwić swobodę wypowiedzi
wszystkim odłamom opinii publicznej. Musi powstać otwarty przepływ informacji
w obie strony – między Rządem a społeczeństwem.
Chcemy, by opinia publiczna w Polsce miała wpływ na sprawy państwa i w
jej głos będziemy się wsłuchiwać. Rozwój prasy nie może być regulowany administracyjnie, a rola cenzury musi być dalej ograniczana. Prawo dostępu do radia
i telewizji musi być równe dla wszystkich. Telewizja i radio będą miały charakter
pluralistyczny. Minął już czas ograniczania wolności polskiego dziennikarstwa, a
rozpoczął się czas jego wielkiej roli w tworzeniu kultury politycznej społeczeństwa.
Nie ma kraju wolnego bez wolnych związków zawodowych. Rząd, szanując
ich prawa, dążył będzie do partnerstwa z różnymi odłamami ruchu zawodowego
tak, aby godzić możliwości kraju z potrzebami pracowników.
W obecnej, bardzo trudnej sytuacji gospodarczej nie będzie to łatwe. Liczymy
na zrozumienie ze strony wszystkich ruchów związkowych. Obiecuję, że sprawy
ludzi pracy będą przez Rząd traktowane z najwyższą powagą. Jako premier będę
pamiętał o swym związkowym rodowodzie.
Wysoka Izbo! Państwo polskie nie może być ani państwem ideologicznym,
ani wyznaniowym. Musi być państwem, w którym żaden obywatel nie będzie
dyskryminowany, ani nagradzany za światopogląd czy przekonania polityczne.
Religia niosąca ze sobą motywacje do godnego, uczciwego życia, ucząca odpowiedzialności za bliźnich, solidarności z innymi ludźmi, zwłaszcza znajdującymi
się w potrzebie, stanowi także w wymiarze społecznym – wartość uniwersalną.
W czasach trudnych – a takie przeżywamy obecnie – gdy trzeba się odwołać do
najgłębszych i najszlachetniejszych ludzkich uczuć szczególnie silnie odczuwamy
znaczenie motywacji religijnych.
Kościół katolicki wypełniał doniosłą rolę w procesie odzyskiwania przez naród
i obywateli należnych im praw, a także w nawiązaniu – w przełomowych momentach – dialogu pomiędzy władzą a społeczeństwem.
Rząd chce współpracować z Kościołem katolickim i wszystkimi innymi wyznaniami w Polsce. Wolność wyznania jest naturalnym i niezbywalnym prawem
człowieka, a każda próba zamachu na nią stanowi akt godny potępienia.
Polska jest państwem – ojczyzną – nie tylko Polaków. Żyjemy na tej ziemi z
przedstawicielami innych narodów. Chcemy, by czuły się tu u siebie, by kultywowały swój język, a swoją kulturą wzbogacały naszą wspólnotę.
Wysoka Izbo! Zmiany polityczne w naszym kraju zapoczątkowali w maju przed
rokiem młodzi robotnicy gdańscy. Byli cierpliwi, gdy z podniesionymi głowami
opuszczali Stocznię Gdańską. Ale byli też konsekwentni, kiedy do niej powrócili. W
sierpniu ponownie upomnieli się o swoje prawa. Mieli w sobie dość wiary i nadziei,
a jednocześnie rozwagi. Ich sukces przychodził powoli.
Dlatego wierzę dzisiaj w cierpliwość, energię i upór w działaniu młodych Polaków. Zwracam się do nich sposób szczególny, by nie zabrakło im wiary. Zarówno do
tych, którzy rozpoczynają pracę i zakładają rodziny. Do tych radykalnych młodych
ludzi, którzy czują się odtrąceni, a swoją postawą chcą wyrazić sprzeciw wobec
tego co się dookoła dzieje. Do tych, którym po latach nauki trudno odnaleźć sens
324
Załączniki
pracy, którzy latami czekają na mieszkanie, i którym jedyną szansą życiową wydaje
się wyjazd za granicę.
To właśnie w młodych ludziach tkwi najwięcej energii i twórczej inicjatywy.
Trzeba im dać swobodę działania, możliwość wyrażania poglądów i manifestowania
niezadowolenia. Zmiany w instytucjach gospodarczych, jakie Rząd zamierza szybko
realizować, stworzą sprzyjające warunki działania dla ludzi przedsiębiorczych, a
więc przede wszystkim dla ludzi młodych.
Niezwykle ważny, zwłaszcza dla młodego pokolenia, problem mieszkaniowy
wymaga dziś decyzji szybkich i radykalnych. Jesteśmy świadomi, że bez jego rozwiązania nie zahamuje się bolesnego zjawiska emigracji młodych. Jest to problem
nie tylko gospodarczy, ale polityczny.
Nie będę składać młodemu pokoleniu obietnic bez pokrycia. Zapewniam
natomiast, że Rząd będzie konsekwentnie usuwał ideologiczne i polityczne bariery,
które do tej pory utrudniały zgodny z przekonaniami i wyznawanym systemem
wartości udział w życiu publicznym.
Wysoka Izbo! We wszystkich dziedzinach kultury i sztuki polityka nasza będzie
ta sama: jak najmniej zarządzać. Nie jest rzeczą władz narzucanie instytucjom
kulturalnym preferencji ideologicznych, artystycznych czy wyznaniowych. Uznając
ogromny dorobek polskiego piśmiennictwa i sztuki na wychodźstwie oraz zasługi
„drugiego obiegu” w kraju, Rząd będzie tworzył takie warunki, w których wszystkie
wartości kultury staną siępowszechnie dostępne.
Rząd świadom jest zagrożeń, jakie dla kultury stwarza inflacja i będzie usiłował
w miarę możności im przeciwdziałać. Wspólnie ze związkami twórczymi, strzegąc
się arbitralności decyzji, będzie starał się wypracować sprawny system subwencjonowania. Będziemy równocześnie zachęcali – przez zwolnienia od podatków – do
tworzenia fundacji i różnych form mecenatu.
Nauka polska reprezentuje wielki potencjał intelektualny przy zaniedbanej i
przestarzałej infrastrukturze. Nie można dopuścić do jej dalszej degradacji.
Rząd będzie sprzyjał takim rozwiązaniom, które zmierzać będą do samorządu
nauki, do skracania dróg awansu, do otwierania pola twórczym zdolnościom i
inicjatywom. Dołoży też starań, aby ułatwiać placówkom naukowym utrzymywanie kontaktu z nauką światową. Liczę natomiast, że ambicją młodych i zdolnych
naukowców będzie praca dla kraju.
Będziemy zmierzać do przywrócenia pełne autonomii szkół wyższych. Oczekuję, iż praca nad projektem nowej ustawy zostanie niebawem zakończona, a
projekt zyska aprobatę środowiska akademickiego. W ramach samorządnych
uczelni znajdzie się miejsce dla swobodnego rozwoju organizacji studenckich.
Stan oświaty budzi najwyższy niepokój. Mszczą się wieloletnie zaniedbania i
niedoinwestowanie. Fakt, że pomimo tych warunków wiele szkół kształci uczniów
na dobrym poziomie jest zasługą nauczycieli – ludzi, którzy traktują swój zawód
jako powołanie i służbę społeczną. Nowy Rząd ma pełną świadomość tej sytuacji
i długu, jaki społeczeństwo wobec nauczycieli zaciągnęło.
Wszystko co w oświacie naprawdę ważne i społecznie niezbędne, dokonuje się
na poziomie szkoły. Nauczyciel i szkoła są dla dziecka, a nie odwrotnie. Konieczna
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
325
jest zmiana myślenia o roli szkoły. Sprawy oświaty powinny być uregulowane
nową ustawą edukacyjną.
Zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw zagrażających biologicznemu istnieniu narodu. Zostaną podjęte działania doraźne w zakresie najpilniejszych potrzeb.
Dla rozwiązania problemów zdrowia niezbędne jest stworzenie podstaw
prawdziwie społecznej opieki zdrowotnej, opartej na zasadzie rachunku ekonomicznego, samodzielności i samorządności placówek służby zdrowia, przy
zniesieniu istniejących dziś kosztownych barier biurokratycznych.
Zdajemy sobie sprawę, jak zły jest stan naszego środowiska naturalnego.
Konieczna jest zmiana strategii gospodarczej, planowania przestrzennego i projektowania, by nie odbiło się to negatywnie na środowisku, w którym żyjemy, a
także określenie i likwidowanie w trybie pilnym najpoważniejszych zagrożeń dla
życia i zdrowia. Należy stworzyć czytelny obraz odpowiedzialności w zakresie
ochrony środowiska.
Będziemy zabiegać o pomoc zaawansowanych krajów świata w dziedzinie
ochrony środowiska.
Rozwiązywanie problemów kultury, szkolnictwa, nauki, ochrony zdrowia i środowiska naturalnego wymaga pomocy i czynnego zaangażowania państwa. Rząd
nie chce się od nich uchylać. Jednakże w dramatycznej sytuacji gospodarczej, w
szczególności przy bardzo trudnej sytuacji finansowej państwa, będzie to pomoc
ograniczona, nie na miarę potrzeb. Liczymy, że śmiałe usunięcie barier administracyjnych, krępujących ludzką aktywność, pobudzi autentyczne inicjatywy społeczne,
które uzupełnią to, czego państwo dziś dla tych dziedzin samo zrobić nie może.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stoimy przed historycznym zadaniem dokonania
przełomowych zmian w gospodarce, które dotrzymałyby kroku przemianom
politycznym. Zadanie to jednak musi być wykonane w skrajnie trudnej sytuacji
ekonomicznej.
Przeciętny poziom życia jest niższy niż 10 lat temu. Rozszerzyły się sfery ubóstwa zarówno na wsi, jak i w mieście. Gospodarka znajduje się w pętli zagranicznego
zadłużenia. Majątek produkcyjny ulega szybkiemu zużyciu. Pogłębia się załamanie
w budownictwie mieszkaniowym. Kryzys ekologiczny w niektórych częściach kraju
ma wymiar katastrofy. Po raz pierwszy od 1982 roku zaczyna się szybki spadek
produkcji.
Są to tylko niektóre elementy gospodarczego dramatu, jaki zastaje nowy Rząd.
W ostatnich miesiącach dołączył się do nich wyścig cen i płac, który rozkłada
cały organizm gospodarki. Grozi nam ogromna inflacja, prowadząca do zupełnego
chaosu gospodarczego.
Jesteśmy zdecydowani jak najszybciej zahamować ten proces i dokonać przełomu w systemie gospodarczym i sytuacji ekonomicznej kraju. Jednakże wobec
bezwładu gospodarki, wielkiej ilości nagromadzonych problemów i niesłychanego
nacisku czasu, Rząd nie będzie w stanie zrobić wszystkiego od razu.
Podejmiemy natomiast niezwłocznie działania zmierzające do osłabienia presji
inflacyjnej, Przede wszystkim zamierzamy zaproponować posunięcia zmniejszające
deficyt budżetowy.
326
Załączniki
Konieczne jest zdecydowane zwiększenie dyscypliny w ściąganiu podatków.
Wiele przedsiębiorstw nie wywiązuje się z zobowiązań wobec budżetu, traktując
zaległości podatkowe jako formę taniego kredytu. Tak być nie może. Kredytów
udziela bank a nie budżet.
Potrzebne będą również oszczędności po stronie wydatków. Polegać one będą
na: dalszym obniżaniu dotacji, ograniczaniu inwestycji finansowanych centralnie,
przestawieniu na cele cywilne części przemysłu zbrojeniowego oraz ograniczeniu
zakresu preferencji kredytowych.
Niezbędne będą przedsięwzięcia ograniczające wzrost podaży pieniądza w
gospodarce. Rząd zaproponuje ograniczenie kredytów na inwestycje.
Podejmiemy przedsięwzięcia, które zahamują proces spadku realnej wartości
wkładów oszczędnościowych oraz zobowiązań kredytowych wobec banków.
Zmuszeni będziemy ściśle stosować obowiązujące sankcje podatkowe za niezgodne z przepisami wypłaty wynagrodzeń w przedsiębiorstwach.
Wysoka Izbo! Równocześnie z doraźnymi działaniami, które mają na celu
przeciwdziałanie postępowi inflacji, Rząd podejmie kroki inicjujące przejście do
nowoczesnej gospodarki rynkowej wypróbowanej przez kraje rozwinięte.
Zostanie powołany Pełnomocnik Rządu ds. Przekształceń Własnościowych, który – wyposażony w odpowiedni aparat organizacyjny – w szybkim
tempie opracuje program i zasady przemian struktury własnościowej naszej
gospodarki. Podstawową zasadą będzie jawna i otwarta sprzedaż dostępna
dla wszystkich obywateli, a także instytucji zainteresowanych efektywnością
gospodarowania.
Stworzymy rozwiązania ułatwiające nabywanie akcji przez pracowników przedsiębiorstw. Będzie także miejsce dla rozmaitych innych efektywnych ekonomicznie
form własności. Zasada jawnej i otwartej sprzedaży położy kres zachodzącym
dotąd przypadkom przejmowania cząstek mienia narodowego na podstawie
nieformalnych powiązań, a nie kryteriów ekonomicznych.
W szybkim tempie powstać muszą prawne podstawy do niezbędnej dla
przemian własnościowych – giełdy papierów wartościowych. Podejmie się także
niezwłocznie odpowiednie kroki organizacyjne w tym kierunku.
Stłumienie inflacji i znoszenie rozdzielnictwa, wprowadzenie cen rynkowych
i wymienialności złotówki a także kontynuowanie procesu równania praw i obowiązków wszystkich sektorów, stworzy przedsiębiorstwom państwowym znacznie
lepsze niż obecnie warunki do sprawnego działania i umożliwi im zmierzenie się
w walce konkurencyjne] z przedsiębiorstwami innych sektorów.
Gospodarka nasza jest skrajnie zmonopolizowana, a w tych warunkach żaden
rynek nie może wykazywać właściwej sobie sprawności. Dlatego podejmiemy
zdecydowane działania usuwające niepotrzebne i szkodliwe struktury organizacyjne. Dotyczy to w szczególności – zgodnie z moją wcześniejszą zapowiedzią
– demonopolizacji struktur obsługujących rynek żywnościowy.
Rozbudowana zostanie instytucja przeciwdziałająca praktykom monopolistycznym. Zostanie ona wyodrębniona z Ministerstwa Finansów i wyposażona w
niezbędne pełnomocnictwa.
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
327
Podejmie się pitne prace nad uzdrowieniem systemu finansów publicznych,
m.in. przez zasadnicze zmniejszenie liczby rozmaitych wyspecjalizowanych funduszy. Zamazują one obraz całości finansów państwa i utrudniają społeczną kontrolę
nad wydatkami z publicznej kasy.
Sprawą wielkiej doniosłości jest przygotowanie gruntownej reformy systemu
podatkowego. Będzie ona obejmować opracowanie i wprowadzenie w życie
autentycznego podatku od dochodów osobistych. Skala jego progresji nie będzie
jednak stać w sprzeczności z podstawowym celem uruchomienia potężnych a
drzemiących dotąd w naszym społeczeństwie zasobów ludzkiej inicjatywy i
przedsiębiorczości.
Przyspieszymy proces tworzenia systemu bankowego, niezbędnego dla każdej
nowoczesnej gospodarki rynkowej. Wymaga to takich zmian w obecnym systemie
bankowym, by upodobnić go do stanu istniejącego w krajach rozwiniętych gospodarczo. Trzeba też usunąć przeszkody w tworzeniu nowych banków komercyjnych.
Wyliczone przykładowo kroki zainicjują proces przechodzenia do systemu,
który – choć nie jest doskonały, to spośród wszystkich znanych z doświadczenia – stwarza największą szansę na uzyskiwanie godziwych i polepszających się
warunków życia. Jest to zarazem system, w którym dzięki sprawnej koordynacji
pomiędzy jego poszczególnymi ogniwami – ludzie mogą pracować w rytmie o
wiele spokojniejszym, a zarazem o wiele wydajniej niż dotąd.
Wysoka Izbo! Na drodze do takiej gospodarki znajduje się wielka przeszkoda
w postaci galopującej inflacji. Jak już stwierdziłem, kroki, jakie podejmiemy w
najbliższych tygodniach nie będą w stanie rozwiązać tego problemu, a mogą
jedynie przeciwdziałać podnoszeniu się tempa wzrostu cen.
W związku z tym prowadzone są już prace nad pakietem bardziej zdecydowanych działań, których celem jest opanowanie inflacji.
Rzeczą podstawową musi być całkowite wyeliminowanie dopływów pustego
pieniądza do gospodarki, jest on bowiem paliwem inflacji. Zdecydowane i konsekwentne postępowanie w tym zakresie umożliwi zniesienie administracyjnej
kontroli cen, poza absolutnie szczególnymi wyjątkami.
Pozwoli to z kolei na wyeliminowanie masowego braku towarów na rynku
i kolejek, a – w końcowym efekcie – ceny, po przejściowym wzroście, mogą się
szybko ustabilizować. Będziemy równocześnie zdecydowanie zmierzać do wymienialności złotówki przy jednolitym i stabilizującym się kursie walutowym.
Trzeba jednak podkreślić, że nie ma w historii gospodarczej świata przykładu,
aby zdławienie tak wysokiej inflacji było możliwe bez poważnych dolegliwości
społecznych, także w postaci upadłości niektórych przedsiębiorstw i związanego
z tym bezrobocia. Zniknie bowiem zjawisko sztucznego dofinansowywania niewypłacalnych jednostek gospodarczych, gdyż zaprzestanie się druku pustego
pieniądza. Jest wysoce prawdopodobne, że może to wywołać przejściowy spadek
produkcji i w związku z tym dalszy spadek stopy życiowej społeczeństwa. Jednakże
z chwilą opanowania inflacji i usunięcia niedoborów możliwe stanie się uruchomienie procesu gospodarczego rozwoju opartego na zdrowych podstawach. Żaden
inny wariant nie stwarza takiej szansy.
328
Załączniki
Możliwość pojawienia się lub zaostrzenia niektórych problemów socjalnych
postawi zapewne w niełatwej sytuacji ruch związkowy. Zdajemy sobie z tego
sprawę i liczymy, że świadome trudnej sytuacji kraju i braku łatwych wyjść, związki
zawodowe opowiedzą się po stronie reform. Te reformy mają przecież doprowadzić
do tego, żebyśmy mieli więcej do podziału.
Rząd zrobi wszystko, by złagodzić dolegliwości związane z opanowaniem inflacji. Będziemy zwłaszcza kłaść nacisk na rozwój pośrednictwa pracy oraz instytucji
ułatwiających przekwalifikowanie pracowników z przedsiębiorstw upadających.
Będziemy również tworzyć warunki sprzyjające powstawaniu nowych miejsc pracy.
Niedostateczny rozwój usług, sieci handlowej i drobnej wytwórczości sprawiają,
że gospodarka może wchłonąć wiele rąk do pracy.
Wprowadzimy też lub wzmocnimy inne elementy osłony socjalnej, w tym zasiłki
dla tych, którzy utracą pracę. Trzeba jednak mieć świadomość, że wszystko to łączy
się z wydatkami z budżetu i może mieć jedynie taki zakres, który nie koliduje z
fundamentalnym celem zdławienia inflacji. Pomoc ta będzie więc ograniczona.
Widzimy potrzebę stosowania takich metod waloryzacji emerytur i rent oraz
uaktualniania wartości innych świadczeń, aby zapobiegać pogarszaniu się poziomu
życia najuboższych grup społecznych oraz zwiększaniu się dystansu pomiędzy
nimi a grupami aktywnymi zawodowo.
Trudna sytuacja panuje również w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej.
Bardzo przepraszam Wysoką Izbę, to jest rezultat paru tygodni zbyt intensywnej
pracy. Doszedłem do takiego stanu jak polska gospodarka, ale wyszedłem z niego
i mam nadzieję, że gospodarka też wyjdzie.
Trudna sytuacja panuje również w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej.
Szczególnie dokuczliwa dla rolników jest wysoka inflacja i braki na rynku środków
produkcji. Zrealizowanie przedstawionego programu ratowania gospodarki usunie
te problemy. Stanie się to nie od razu, ale zniknie sytuacja, kiedy rolnik mając
pieniądze, nie może kupić narzędzi pracy.
Widzimy także konieczność pilnego podjęcia dodatkowych działań na rzecz
polskiej wsi. Należy do nich liberalizacja obrotu ziemią, która jak najszybciej
powinna się znaleźć w rękach tych, którzy potrafią ją najlepiej wykorzystać. Swoboda obrotu ziemią umożliwi poprawę struktury agrarnej.
Rząd dostrzega również potrzebę rozwoju pozarolniczych dziedzin wytwórczości na wsi, tak aby powstawały możliwości zatrudnienia i warunki godziwego
życia dla osób pracujących obecnie w zbyt małych – z ekonomicznego punktu
widzenia – gospodarstwach. Poprawi to jednocześnie obsługę wsi. Widzimy również konieczność rozwoju na wsi tak zaniedbanej dotąd infrastruktury.
Wysoka Izbo! Przedstawiony tu program działań, mający przede wszystkim na
celu zwalczanie inflacji to droga trudna, ale jedyna. Musimy bowiem postawić sobie
wszyscy pytanie, co będzie, jeżeli nie podejmie się tak zdecydowanych działań.
Pieniądze za indeksację, a także wypłacone pracownikom sfery budżetowej
już pociągają i będą pociągały wzrost cen. W pewnym momencie ten wzrost cen
może doprowadzić do żywiołowych podwyżek płac dla pracowników sfery produkcyjnej, którzy mają największą siłę przebicia. Podwyżki te spowodują z kolei
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
329
echo w postaci zwiększonych wypłat dla rolników i sfery budżetowej w oparciu
o ustawę indeksacyjną.
Wszystko to może wywołać jeszcze większy ruch cen w górę. Tymczasem
już w sierpniu ceny wzrosły o 50%, a na wrzesień ekonomiści przewidują wzrost
40-procentowy. Jeżeli by to trwało, to w ciągu najbliższego roku mielibyśmy inflację
w wysokości ponad 4 tysiące procent, co oznacza, że bułka kosztowałaby nie 40 a
1600 złotych, litr benzyny 20 tysięcy, a dolar 440 tysięcy złotych. Nie ma zaś wcale
gwrancji, że miesięczny ruch cen nie będzie wyższy niż do tej pory.
Przy tak wysokiej inflacji zanika motywacja do produkowania, a rolnicy nie
sprzedają zboża, które ma dla nich większą wartość niż dewaluujące się pieniądze.
Rozpad systemu produkcji musi prędzej czy później spowodować ostre napięcia
społeczne, od czego już tylko krok do ogólnego zamętu w kraju. Taki jest bardzo
prawdopodobny scenariusz wydarzeń, jeżeli będziemy zwlekali z podjęciem tych
trudnych, ale niezbędnych decyzji.
Jeżeli je podejmiemy i wykonamy do końca, to – choć przejdziemy przez okres
trudny – powstanie szansa o wiele lepszego niż dzisiaj zorganizowania pracy całego
społeczeństwa.
Wysoka Izbo! Pragnę wyrazić nadzieję, że międzynarodowe instytucje
finansowe udzielą Polsce istotnej pomocy w jej wysiłkach na rzecz radykalnej
stabilizacji gospodarki i gruntownych reform instytucjonalnych. Liczymy również,
że w obliczu złożoności naszej sytuacji przyjazne nam rządy ułatwią Polsce – przez
pomoc finansową – trudny i społecznie dolegliwy proces reform. Oczekujemy
też na zrozumienie i ułatwienia kredytowe ze strony zagranicznych banków
prywatnych.
Mamy świadomość, że warunkiem uzyskania takiej pomocy jest konsekwentna
realizacja przedstawionego surowego programu. Jednocześnie pragnę podkreślić
szczególne w naszej sytuacji znaczenie czasu i wobec tego chciałbym powtórzyć
naszym zagranicznym partnerom, że dwa razy pomaga, kto szybko pomaga.
Przywiązujemy nadal wielkie znaczenie do stosunków gospodarczych ze
Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG. Jesteśmy jednocześnie żywotnie
zainteresowani ścisłymi stosunkami z Europejską Wspólnotą Gospodarczą. Chcemy,
żeby nasza gospodarka była coraz bardziej otwarta na świat.
Wysoka Izbo! Świat przypatruje się naszym wysiłkom z uwagą, często także z
sympatią. Chciałbym, aby dla wszystkich zewnętrznych obserwatorów przemian
dokonujących się w Polsce było jasne, że to, co się u nas dzieje, nie zagraża nikomu
ani nie podważa stabilizacji międzynarodowej. Przeciwnie, stosunki międzynarodowe oparte na suwerenności i partnerstwie są bardziej stabilne niż porządek
opierający się na dominacji i sile.
Sytuacja Polski ostatnich 45 lat była w dużej mierze zdeterminowana napięciami
i konfliktami w polityce światowej. Dziś, kiedy kończy się epoka zimnej wojny,
powstaje szansa urzeczywistnienia naszych narodowych aspiracji, w zgodzie ze
współczesnymi tendencjami polityki światowej.
Polska pragnie współtworzyć nową Europę i przezwyciężać powojenne
podziały świata, dziś już całkowicie anachroniczne. Warunkiem koniecznym ewo-
330
Załączniki
lucyjnych zmian jest przestrzeganie zasady trwałości istniejących granic. Wierzymy
zarazem, że będą to granice otwarte.
Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości współpracy gospodarczej i politycznej, biorąc udział w istniejących organizacjach europejskich. Jesteśmy też
zainteresowani współpracą w dziedzinie wymiany kulturalnej i wymiany informacji,
komunikacji i łączności oraz ochrony środowiska.
Nasze otwarcie na całą Europę nie oznacza odrzucenia dotychczasowych
powiązań i zobowiązań. Jeśli dziś powtarzamy, że nowy Rząd będzie respektował
zobowiązania sojusznicze Polski, to nie jest to taktyczny wybieg uspokajający.
Wypływa to z naszego rozumienia polskiej racji stanu i analizy sytuacji międzynarodowej.
Jeśli nadejdzie dzień, w którym europejskie bezpieczeństwo nie będzie
wymagało bloków wojskowych, pożegnamy się z nimi bez żalu. Wierzymy, że to
nastąpi. Dziś jest ważne, by wszelkie układy i sojusze wojskowe dotyczyły jedynie
zewnętrznego bezpieczeństwa uczestniczących państw, a nie ich wewnętrznego
ładu politycznego i gospodarczego. Z nadzieją witamy wszystko, co świadczy o
tym, że takie rozumienie stosunków międzynarodowych toruje sobie drogę w
naszej części Europy.
Cele nadrzędne polityki zagranicznej państwa zachowują swoje znaczenie w
każdych, okolicznościach, bez względu na to, jaka orientacja polityczna obejmuje
ster rządów. Nie wolno nam burzyć niczego, co dotychczas stanowiło o naszym
bezpieczeństwie państwowym.
Rząd kierowany przeze mnie będzie respektował wiążące Polskę układy międzynarodowe i dotrzyma wynikających z nich zobowiązań. Państwo musi być
przede wszystkim silne wewnętrznie. Dopiero wtedy staje się cennym i szanowanym sojusznikiem, a zawierane przez nie układy umacniają jego bezpieczeństwo.
Rząd dołoży wszelkich starań, by Polska przezwyciężając kryzys, stała się trwałym
elementem stabilizacji w Europie, zwłaszcza w naszym regionie.
Nasza polityka zagraniczna musi być wiarygodna i otwarta, reagując na zmiany
zachodzące w świecie z punktu widzenia naszych interesów narodowych.
Upowszechniło się przekonanie, sugerowane przez dotychczasowy obóz rządzący,
że stosunki Polska – ZSRR określają czynniki natury ideowo-doktrynalnej i że tylko one
dają gwarancję przestrzegania przez Polskę dwustronnego układu przyjaźni. Teza ta
była kwestionowana przez niektórych przedstawicieli polskiej opozycji.
Stosunki wzajemne supermocarstwa, jakim jest Związek Radziecki, z państwem
średniej wielkości i siły, jakim jest Polska, stanowią z istoty rzeczy problem złożony. Wielkie mocarstwo wysuwa na ogół postulat określonej przez siebie strefy
bezpieczeństwa, co praktycznie identyfikuje się ze strefą wpływów. Rozumne
potraktowanie tej sprawy prowadzić musi do szukania rozwiązań uwzględniających z jednej strony interesy wielkiego mocarstwa, z drugiej – respektowanie
suwerenności naszego państwa oraz pełnej swobody kształtowania przez nie
porządków wewnętrznych.
Rząd mój pragnie układać stosunki sojusznicze ze Związkiem Radzieckim w
myśl zasady równoprawności i poszanowania suwerenności. Nasz sojusz stanie
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
331
na mocnym fundamencie, jeśli ratyfikuje go społeczeństwo. Dziś istnieją po temu
sprzyjające warunki. Otworzy to też drogę do pojednania miedzy naszymi narodami, które zakończy złe doświadczenia przeszłości i może mieć dalekosiężny
wymiar historyczny.
Do naszych sąsiadów – Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej
– oraz krajów naszego regionu zwracamy się z gotowością rozwijania współpracy.
Chcemy uwolnić nasze stosunki od biurokracji i oprzeć je na szerszych kontaktach,
nie ograniczających się tylko do wybranych grup i sił politycznych.
Pragniemy otwarcia Polski ku Europie i światu. Prawidłowy i pełny rozwój
naszych stosunków we wszystkich dziedzinach hamowały dotychczas względy
dalekie od racjonalnych. Musimy nadrobić zaległości, zwłaszcza we współpracy
z krajami Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i Stanami Zjednoczonymi oraz
innymi potęgami gospodarki światowej.
Wznowienie stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską stanowiło fakt
historyczny. Uważam też za ważne unormowanie stosunków z innymi państwami,
zwłaszcza z tymi, z którymi zostały one zerwane.
Potrzebujemy przełomu w stosunkach z Republiką Federalną Niemiec. Społeczeństwa obu krajów poszły już znacznie dalej niż rządy. Liczymy na wyraźny
rozwój stosunków gospodarczych i chcemy prawdziwego pojednania na miarę
tego, jakie dokonało się między Niemcami a Francuzami.
W naszym interesie leży też współpraca, zwłaszcza gospodarcza, z nowo uprzemysłowionymi państwami Azji, Afryki, Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i Ameryki
Łacińskiej.
Rozwój wydarzeń, bezpośrednio po wojnie, zrodził u Polaków przekonanie, iż
Zachód opuścił Polskę godząc się z ograniczeniem jej suwerenności. Równocześnie przez lata, zwłaszcza w ostatnim trudnym okresie, otrzymywaliśmy stamtąd
dowody gorących uczuć i solidarności.
Nadszedł czas wymagający nowego podejścia we wzajemnych stosunkach.
Pełne otwarcie Polski na Zachód jest niemożliwe bez pełnego zrozumienia po
drugiej stronie naszych problemów i aspiracji.
Wielkim problemem naszej polityki zagranicznej jest zadłużenie. Nie zwracamy się o dobroczynną pomoc, lecz o korzystne dla wszystkich zaangażowanie
inwestycyjne, kapitałowe i technologiczne. Naszą gospodarkę uzdrowić musimy
własną pracą. Chcemy jednak, by nasi wierzyciele mieli na uwadze, że nie jest to
tylko kwestia gospodarcza, lecz związane jest z tym powodzenie ważnych dla
całej Europy przemian politycznych w naszym kraju.
Wysoka Izbo! Z inicjatywy Przewodniczącego NSZZ,Solidarność” Lecha Wałęsy
powstało porozumienie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym, prowadzące do utworzenia Rządu mającego oparcie we
wszystkich siłach reformatorskich reprezentowanych w Sejmie.
Wysoki Sejm wybierając mnie na Prezesa Rady Ministrów powierzył mi stworzenie takiego Rządu. Po uzgodnieniu – w myśl art. 37 Konstytucji – z Prezydentem
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przedstawiam następujący skład Rady Ministrów
i proszę o powołanie:
332
Załączniki
Leszka Balcerowicza na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra
Finansów,
Czesława Janickiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra
Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej,
Jana Janowskiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra –
Kierownika Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń,
Czesława Kiszczaka na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Spraw
Wewnętrznych,
Jacka Ambroziaka na stanowisko Ministra – Szefa Urzędu Rady Ministrów,
Artura Balazsa na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, któremu
zamierzam powierzyć koordynację spraw socjalnych i cywilizacyjnych wsi,
Aleksandra Bentkowskiego na stanowisko Ministra Sprawiedliwości,
Izabellę Cywińską na stanowisko Ministra Kultury i Sztuki,
Aleksandra Raiła na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, któremu
zamierzam powierzyć współpracę z organizacjami politycznymi i stowarzyszeniami,
Bronisława Kamińskiego na stanowisko Ministra Ochrony Środowiska i Zasobów
Naturalnych,
Andrzeja Kosiniaka-Kamysza na stanowisko Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej,
Marka Kucharskiego na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów, który
przygotuje zorganizowanie resortu łączności,
Jacka Kuronia na stanowisko Ministra Pracy i Polityki Socjalnej,
Aleksandra Mackiewicza na stanowisko Ministra Rynku Wewnętrznego,
Jerzego Osiatyńskiego na stanowisko Ministra – Kierownika Centralnego
Urzędu Planowania,
Aleksandra Paszyńskiego na stanowisko Ministra Gospodarki Przestrzennej i
Budownictwa,
Henryka Samsonowicza na stanowisko Ministra Edukacji Narodowej,
Floriana Siwickiego na stanowisko Ministra Obrony Narodowej,
Krzysztofa Skubiszewskiego na stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych,
Tadeusza Syryjczyka na stanowisko Ministra Przemysłu,
Marcina Święcickiego na stanowisko Ministra Współpracy Gospodarczej z
Zagranicą,
Witolda Trzeciakowskiego na stanowisko Ministra – członka Rady Ministrów,
Przewodniczącego Rady Ekonomicznej,
Franciszka Adama Wielądka na stanowisko Ministra Transportu, Żeglugi i
Łączności.
Uznaję za niezbędne dokonanie w najbliższej przyszłości pewnych zmian
w strukturze Rządu. Z racji specyfiki zawodów i funkcji, jakie spełniać muszą w
nowoczesnym państwie środki łączności, chcę wyłączyć z dotychczasowego
Ministerstwa Transportu, Żeglugi i Łączności odrębne Ministerstwo Łączności.
Uznałem za słuszne uwagi zgłaszane przez leśników oraz ludzi związanych z
ochroną środowiska i pragnę wyłączyć z Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i
Gospodarki Żywnościowej – leśnictwo i przyłączyć je do Ministerstwa Ochrony
Tadeusz Mazowiecki: 12 września 1989 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów…
333
Środowiska i Zasobów Naturalnych. Odpowiednie projekty ustaw zostaną Wysokiej
Izbie przedłożone w najbliższym czasie.
Jednocześnie pragnę poinformować Wysoką Izbę, iż zamierzam powołać na
Sekretarza stanu w Urzędzie Rady Ministrów do spraw państwowej administracji
terenowej prof. Jerzego Kołodziejskiego. Zamierzam utworzyć urząd Sekretarza
stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, na który chcę powołać Bolesława
Kulskiego.
Dla przygotowania koniecznych reform samorządu terytorialnego, chcę powołać specjalnego pełnomocnika Rządu.
Nadto w najbliższym czasie poinformuję opinię publiczną o mianowaniu
nowego Przewodniczącego Komitetu do Spraw Radia i Telewizji i nowego rzecznika
prasowego Rządu.
Zapoznałem się z przebiegiem i wynikami przesłuchań w komisjach sejmowych.
Chcę podkreślić, że skład Rządu stanowi zespół wybrany w sposób przemyślany
i nieprzypadkowy. Dlatego proszę Wysoką Izbę o pełną akceptację wszystkich
członków Rady Ministrów.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polacy muszą zacząć nową kartę swojej historii.
Trzeba wyeliminować ze wzajemnych stosunków nienawiść, która mogłaby się
stać ogromną siłą destrukcyjną.
Musimy jako naród przełamać poczucie beznadziejności i wspólnymi siłami
stawić czoła stojącemu przed nami wyzwaniu chwili: zadaniu wyjścia z katastrofy
gospodarczej i przebudowy państwa.
Rząd, który dzisiaj Sejm powoła, to podwójne zadanie podejmie. Nie składamy
obietnic, iż będzie wszystkim łatwo. Nie stoimy jednak jako naród na straconych
pozycjach, jeśli zdobędziemy się na wysiłek, cierpliwość i wolę działania. Miejmy
ufność w duchowe i materialne siły narodu. Wierzę, że Bóg nam dopomoże, byśmy
uczynili wielki krok na drodze, która przed nami się otwiera.
334
Załączniki
Jan Krzysztof Bielecki
Jan Krzysztof Bielecki: 5 stycznia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów
w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu
Panie Marszałku! Panie Prezydencie! Panie i panowie posłowie! Powszechne
wybory prezydenckie otworzyły drogę do pełnej demokracji i niepodległości.
Rozkład Układu Warszawskiego i RWPG oraz wycofanie wojsk radzieckich w szybkim czasie powinny dopełnić dzieła przejmowania przez naród swych spraw we
własne ręce, zaś wolne wybory parlamentarne przesądzą o demokratycznym
charakterze tego procesu.
Nowy rząd podejmuje pracę, aby kształtować rodzącą się wolność, wyraźnie
określić jej polityczne i ekonomiczne oblicze. Dotychczasowe przemiany nie dały
jeszcze pełnych rezultatów. Wiele istotnych spraw pozostało do rozstrzygnięcia.
Moim pragnieniem jest, aby nie stracili nadziei ci, którzy ją mieli i aby ci, którzy
jej nie mieli mogli ją zyskać.
Zadaniem nowego rządu jest rozbudzenie indywidualnych ambicji i narodowych aspiracji, nadanie reformom nowej dynamiki. Stawiać będziemy na
przedsiębiorczość i wydajność. Rozumiemy też, jak mówiłem już wczoraj, że niepopularne decyzje powinny dawać pożądane społecznie rezultaty.
Wysoka Izbo! Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, sformułowany przeze
mnie rząd skoncentruje się przede wszystkim na przebudowie polskiej gospodarki.
Gospodarka tworzy materialne podstawy suwerenności kraju i pomyślności obywateli. Skuteczność naszych działań w tej sferze zaważy na losach całego dzieła
naprawy Rzeczypospolitej. Ten fragment reformy jest obecny i sprawdzalny w
codziennym doświadczeniu wszystkich polskich rodzin.
Liczyć się więc będą nie słowa, lecz czyny i namacalne dowody, że potrafimy
mądrze zagospodarować odzyskaną wolność. Naszym celem była i jest nadal
budowa gospodarki rynkowej. Jako jedyny kraj postkomunistyczny pokonaliśmy
pierwszy punkt krytyczny na tej drodze. Nasza złotówka stała się prawdziwym
pieniądzem, który warto oszczędzać i który jest wymienialny na waluty obce.
Zniknęły kolejki przed sklepami i braki w zaopatrzeniu, które ciągle jeszcze są
zmorą naszych sąsiadów. Osiągnęliśmy równowagę, której trzeba bronić i umacniać.
Obrona równowagi będzie szczególnie potrzebna na początku roku, kiedy
kraj odczuje wzrost cen importowanych surowców, jakkolwiek będzie on mniej
bolesny niż w krajach sąsiednich. Utrwalenie równowagi gospodarczej wymagać
będzie dotrzymania zasady zrównoważonego budżetu i zdrowej polityki pieniężno-kredytowej. Ważne miejsce zająć winna odpowiedzialna polityka płacowa.
Odpowiedzialna, to znaczy taka, która znosi ograniczenia płac w miarę postępów
w prywatyzacji. Stwarza szansę wzrostu wynagrodzeń bez nawrotu inflacyjnej
gorączki i kolejek sklepowych.
Praktyka budowania rynku w Polsce ulegnie istotnym zmianom. Chcemy, by
angażowała jak najszersze rzesze obywateli. W ten sposób m.in. wyciągamy wnioski
z postawy i woli społeczeństwa, wyrażonej w wyborach prezydenckich. Myślenie
Załączniki
335
o przełamaniu recesji, myślenie o rozwoju, musi uzupełnić sztukę stabilizacji opanowaną w roku 1990.
Nasz program tworzenia ładu rynkowego nastawiony będzie przede wszystkim
na ludzi, na ich zdolności, wiarę w sens pracy i zaradność. Chcemy oczyścić pole dla
ludzkiej energii i przedsiębiorczości. To jest podstawa naszej filozofii gospodarczej.
Nasza reforma nie będzie podręcznikowa. Oddamy ją w ręce praktyków rynku,
znających jego problemy, działających we własnym interesie i na własne ryzyko.
Zamierzamy przyspieszyć edukację kadr stanowiących przyszłą żywą tkankę
gospodarki rynkowej: menedżerów, bankowców, finansistów i maklerów giełdowych. Młodzi ludzie, którzy będą szkoleni, otrzymają szansę szybkiego awansu.
Wypełnienie istniejącej próżni kadrowej i intensywne przygotowanie oficerów
rynku jest istotnym elementem obranej przez nas strategii.
Znany jest nam klucz do ożywienia dzisiejszego sektora państwowego i wprowadzenia go na ścieżkę długofalowego wzrostu. Tym kluczem jest własność i
konkurencja. Wykorzystując dotychczasowy dorobek koncepcyjny i ustawodawczy
w zakresie prywatyzacji inaczej rozłożymy akcenty. Przygotowując zmianę własnościową o znaczeniu historycznym i o konsekwencjach liczonych na pokolenia,
musimy dzisiaj szczególnie przyspieszyć małą prywatyzację. Obiecuje ona najszybsze efekty rynkowe, tworzy podstawy kształtowania się warstwy średniej. Trzeba
będzie ten proces lepiej obsłużyć i zdecentralizować, tworząc regionalne agendy
i szukając wydajniejszych procedur.
Spróbujemy także usprawnić restrukturyzację i zmiany własnościowe, realizowane w drodze likwidacji przedsiębiorstwa państwowego.
Rząd nie będzie utrudniał oddolnych dążeń prywatyzacyjnych ani ich odkładał na nieznaną przyszłość. Przygotowując wielką prywatyzację stawiamy sobie,
obok poprawy efektywności, dwa równorzędne cele. Po pierwsze, powszechne
uwłaszczenie tworzące warunki, by każdy mógł być realnym posiadaczem części
majątku narodowego. Po drugie, rozwój rynku kapitałowego w Polsce i całej sieci
instytucji finansowych, stanowiących prawdziwy nerw gospodarki rynkowej.
W roku 1991 określone zostaną zasady obrotu kapitałowego, utworzona będzie
giełda papierów wartościowych w Warszawie i rozwiną się lokalne giełdy towarowe.
Poszukujemy złotego środka pomiędzy regulacją i kontrolą, egzekwującymi reguły
uczciwości kupieckiej, a samorzutnym rozwojem usług finansowych.
Rok 1991 będzie przełomowy dla rozwoju konkurencyjnego systemu bankowego w Polsce. Podejmiemy działania, aby wyeliminować państwowy kartel
bankowy. Rozszerzy się paleta usług świadczonych w tym zakresie przez krajowe i
zagraniczne banki prywatne. Wszystko to powinno tworzyć korzystniejsze warunki
rozwojowe drobnej przedsiębiorczości w naszym kraju. Jest nam ona konieczna,
gdyż nadaje gospodarce odpowiednią giętkość i elastyczność.
Wzorem wszystkich krajów, które odkryły zalety drobnej przedsiębiorczości,
będziemy jej sprzyjać nie tylko w interesie gospodarki, ale też dlatego, że jesteśmy
żywo zainteresowani takimi zmianami społecznymi, które umacniają demokrację.
Upowszechniać chcemy hipotekę i zastaw jako najprostsze metody pozyskiwania
336
Załączniki
kredytu. Wprowadzimy nowoczesny, przejrzysty i stabilny system podatkowy,
dobrze służący zarówno państwu, jak i obywatelom.
Rząd zamierza odegrać aktywną rolę w tworzeniu tego co nazywamy infrastrukturą rynku. Będziemy wspomagać inwestycje z zakresu telekomunikacji,
energetyki, transportu. Jak najszybciej chcemy doprowadzić do uruchomienia w
kraju nowoczesnej sieci telekomunikacyjnej.
Również budownictwo mieszkaniowe jest sferą szczególnej troski ze strony
rządu, który jednak sam nie jest w stanie rozwiązać tego problemu. Będziemy
tworzyli warunki dla uruchomienia indywidualnego kredytu hipotecznego, finansującego rozwój budownictwa.
Budując z uporem instytucje rynkowe stwarzamy szansę napływu kredytów
zagranicznych na te cele.
Panie i Panowie Posłowie! W najgorszym czasie ucisku narodowego, polskość,
tradycję narodową, ale i prześladowaną własność prywatną przechowała polska
wieś. Jest to zasługa ogromna, dzięki której dokonując solidarnościowej, pokojowej
rewolucji nie zaczynaliśmy z niczym. Ale nie tylko zasługi wsi dla całości narodu i
państwa wymagają od nas szczególnej uwagi dla problemów gospodarki rolnej.
Wymaga tego aktualny i strategiczny interes Polski. Dlatego wieś, stając się europejska, powinna zachować swój charakter polski. Rząd będzie skutecznie bronić
naszych rolników przed nieuczciwą konkurencją z zagranicy, przed importem
rolnym po sztucznie zaniżonych cenach.
Będziemy wspomagać nasz eksport rolny i jego organizację. Trzeba demonopolizować otoczenie rolnictwa, zwłaszcza handel i usługi, a przede wszystkim
stwarzać rolnikom łatwiejszy dostęp do kredytów, nie tylko na modernizację produkcji rolnej, ale także na rozwój szerokiej sieci usług, tworzonej przez samych
mieszkańców wsi.
Całemu społeczeństwu należy uświadomić, to, o czym rząd będzie stale
pamiętał – bezrobocie to problem nie tylko miast, to również jeden z trudnych
problemów wsi.
Przygotowujemy odpowiedni program szkolenia zawodowego dla tych rolników, którzy w wyniku zmian strukturalnych zdecydują się sprzedać nierentowne
gospodarstwa. Ludzie ci powinni po zdobyciu nowego zawodu pozostać na wsi
znajdując właściwe zatrudnienie.
W związku z wyzwaniami cywilizacyjnymi stojącymi przed polską wsią, zamierzam powołać Radę Rozwoju Wsi, która działałaby bezpośrednio przy premierze,
a skupiałaby przedstawicieli różnych środowisk i orientacji obecnych w życiu wsi.
Wysoka Izbo! Niezbędne jest stworzenie stałych zasad współdziałania i negocjacji pomiędzy rządem a centralami związkowymi, pracodawcami i pracownikami
w przedsiębiorstwie. System wczesnego ostrzegania powinien umożliwić rozwiązywanie konfliktów u ich źródeł.
Ważna jest zarówno bieżąca waloryzacja emerytur, uporządkowanie systemu
rent, jak i wprowadzenie w porozumieniu z siłami społecznymi, nowych rozwiązań
w tej dziedzinie. Powinny one godzić konieczny wzrost rent i emerytur z możliwościami gospodarki.
Załączniki
337
Polityka społeczna państwa, w dziedzinie pomocy dla osób i grup znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, powinna być wspomagana przez inicjatywy
pozarządowe. Prowadzić będziemy aktywną politykę zatrudnienia. Społeczeństwo
wykazało ogromną odwagę i wielkie poświęcenie godząc się z koniecznością
częściowego bezrobocia. Jednak dotychczas, choć ludzie są zwalniani z pracy,
to niewiele przedsiębiorstw zostało wyeliminowanych z rynku. Bezrobocie nie
przyniosło wyraźnej poprawy struktury gospodarczej, bo nie było związane z
eliminowaniem przedsiębiorstw najgorszych. To musi się zmienić.
Pracownicy sami będą odchodzić z nierentownych przedsiębiorstw, w których
źle się zarabia, praca nie ma sensu, a jej warunki urągają godności ludzkiej. Trzeba
im w tym pomagać a nie sztucznie podtrzymywać nieudolnych bankrutów na
koszt społeczeństwa.
Proces upadłości nie musi być jednak gwałtowny i nie może dotyczyć zbyt
dużej liczby nierentownych przedsiębiorstw jednocześnie. Można i należy rozłożyć
go na etapy, ale przede wszystkim należy go rozpocząć.
Potrzebne są więc regulacje dotyczące zasad i wysokości przyznawanych
zasiłków, tak aby więcej środków można było przeznaczyć na walkę z bezrobociem.
Wspólnie ze związkami zawodowymi będą opracowywane programy zmiany
pracy czy zawodu, mogące otworzyć nowe perspektywy dla pracowników, Tam,
gdzie są jeszcze dotacje do upadających zakładów, można je przeznaczyć na sfinansowanie kosztów zmiany pracy i kwalifikacji pracowników. Działając lokalnie rady
zatrudnienia, w skład których wchodzą przedstawiciele administracji, pracodawców
i pracowników otrzymają więcej kompetencji i stać się powinny forum negocjacji
w tej kwestii.
Nie będziemy biernie czekać na pojawienie się upadłości, lecz zawczasu na
terenie zagrożonym bezrobociem będziemy budować zastępczy rynek pracy,
tworząc między innymi specjalne strefy przedsiębiorczości, przyciągając inwestycje
krajowe i zagraniczne.
Przygotujemy odpowiedni program szkolenia zawodowego dla tych rolników,
którzy sprzedali swe nierentowne gospodarstwa. Ludzie ci powinni po zdobyciu
nowego zawodu pozostać na wsi, znajdując właściwe zatrudnienie.
Będziemy przeciwdziałać nastrojom apatii w naszym kraju. Nikt nie może
się czuć zagubiony i osamotniony. Bezrobotni muszą mieć szansę znalezienia
nowego miejsca pracy. Pracownicy muszą mieć realne szansę lepszej płacy za
lepszą pracę i pewność godnej egzystencji po przejściu na emeryturę. Przedbiorcy
muszą mieć atrakcyjne możliwości inwestowania. Nie zapomnimy też o licznej
rzeszy niepełnosprawnych, którym ułatwiać chcemy poruszanie się po naszych
ulicach i podejmowanie pracy w normalnych przedsiębiorstwach. Temu służyć
powinna reforma.
Panie i Panowie Posłowie! Kapitałowi zagranicznemu chcemy udowodnić,
że Polska jest i będzie krajem politycznie stabilnym, gdzie można bezpiecznie i
korzystnie inwestować, Że wśród krajów Wschodniej Europy jesteśmy najbardziej
zaawansowani w przechodzeniu do gospodarki rynkowej, dzięki czemu właśnie u
nas jest najlepszy klimat do inwestycji zagranicznych. Deklarujemy pełne poszano-
338
Załączniki
wanie własności podmiotów zagranicznych i traktowanie ich na równi z kapitałem
krajowym. Gwarantować będziemy swobodę przepływu zysku i wycofywania
kapitału. Od Zachodu oczekujemy radykalnego zmniejszenia naszego zadłużenia.
Liczymy, że dla naszego kraju otworzą się nowe szansę eksportowe, że uzyskamy
łatwiejszy dostęp do zagranicznych rynków zbytu.
Wysoka Izbo! Myślę, że po latach współdziałania z Lechem Wałęsą mogę obecnie oczekiwać dobrej funkcjonalnej współpracy z Prezydentem Rzeczypospolitej.
Jestem posłem, członkiem Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, więc
panie posłanki i panowie posłowie znają mnie z ponad półtorarocznej współpracy.
Uważam, że dobre i bliskie współdziałanie między wszystkimi siłami politycznymi
w Sejmie oraz między parlamentem, Prezydentem i rządem właśnie teraz będzie
szczególnie ważne. Deklaruję wolę takiego ułożenia tej współpracy, by ustawodawca
mógł rozpoznawać własne dzieło w osiągnięciach rządu. Nie może powtórzyć się
sytuacja, że uchwalona ustawa miesiącami czeka na przepisy wykonawcze.
Rząd świadom jest znaczenia religii w życiu społeczeństwa. Stojąc na stanowisku rozdziału państwa od Kościoła szanujemy wkład Kościoła,w walkę z systemem
komunistycznym i jego obecne wysiłki na rzecz moralnego odrodzenia narodu.
W polityce wyznaniowej kierować się będziemy tradycyjną zasadą tolerancji
światopoglądowej. W najbliższych miesiącach dołożymy wszelkich starań, by
przygotowania do czerwcowej wizyty w ojczyźnie papieża Jana Pawła II, wobec
którego III Rzeczpospolita ma szczególny dług wdzięczności, przebiegały sprawnie.
Pragnieniem rządu będzie, aby negatywne skutki reform nie stały się powodem
kryzysu polskiej rodziny. W minionych latach była ona opoką polskości i wespół
z Kościołem broniła moralnego ładu w społeczeństwie. Dziś ten zgromadzony
w polskich rodzinach kapitał patriotyzmu chcemy zainwestować w przyszłość III
Rzeczypospolitej.
Wysoka Izbo! Jest smutną prawdą, iż duża część obywateli powstrzymywała
się dotychczas od uczestnictwa w życiu publicznym. Rozpowszechniono opinię,
że przyczyną jest brak społecznego zainteresowania dla działalności politycznej,
nieufność do polityki jako instrumentu rozwiązywania narodowych problemów.
Jest to opinia głęboko niesłuszna. Rząd pragnie pomóc rodakom organizować i
angażować się politycznie wokół przez nich samych wybranych wartości i celów,
wspierając rozwój partii politycznych. Zdaję sobie sprawę, że obecny układ sił
sprawujących w Polsce władzę nie w pełni odzwierciedla zróżnicowanie opinii
społeczeństwa. Rząd pragnie współpracować ze wszystkimi liczącymi się, nie tylko
parlamentarnymi, siłami politycznymi, również z opozycją.
Nasz rząd będzie podległy swemu czasowi. Oto bowiem formujemy gabinet
normalny, już nie pierwszy ani też ostatni w demokratycznym państwie. Podjąłem
się bowiem powierzonej mi misji ze świadomością, że gabinet, który utworzę,
będzie istniał do czasu wolnych wyborów parlamentarnych, a więc że po nas
przyjdzie nie potop, lecz kolejny rząd Rzeczypospolitej.
Wysoka Izbo! Pragnę, by działania nowego rządu opierały się na bliskiej mi zasadzie obywatelskiej wolności. Państwo w myśl niej budowane powinno być silne,
Załączniki
339
aby skutecznie stać na straży tej wolności, powinno dysponować odpowiednimi
instrumentami, aby tej wolności bronić. Ale równocześnie państwo powinno być
ograniczone w swoich kompetencjach, aby tej wolności nie tłumić. Ta zasada będzie
nam przyświecała zarówno na polu gospodarczym, jak i w polityce wewnętrznej.
Konieczny jest radykalny zwrot w sposobie traktowania środków masowej
informacji. Rozwój politycznej samoorganizacji społeczeństwa nie będzie możliwy
bez rozwoju prawdziwie niezależnych środków komunikowania się. Rząd pragnie
ten proces wspierać, przyspieszając zarówno rozpoczętą przez naszych poprzedników likwidację RSW, jak i rozbijając poststalinowski monopol Komitetu ds. Radia i
Telewizji. Uważamy, że właściwą drogą budowy niezależnego politycznie systemu
środków informacji jest śmiałe obejmowanie ich przez właścicieli prywatnych.
Rząd będzie prowadził otwartą politykę informacyjną, będziemy mówić nie
tylko o sukcesach, ale i o tym co nam się nie udaje i dlaczego. Liczymy jednak, że
niezależne prasa, radio i telewizja zrobią to lepiej.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Błędem jest myśleć, że solidarność Polaków
umarła, gdyż nowy system można zbudować jedynie w ramach wilczych praw, walki
wszystkich ze wszystkimi. Tak budował się kapitalizm w wieku XIX. My jesteśmy być
może spóźnieni o całe stulecie, ale na pewno o całe stulecie mądrzejsi. Dysponujemy
bowiem sprawdzonymi wzorami, do których Zachód dochodził uciążliwą i kosztowną
metodą prób i błędów. Nie ma trzeciej drogi. Prócz cudzych, mamy również własne
doświadczenia – nade wszystko doświadczenia ostatniej, solidarnościowej dekady.
Samorząd terytorialny przeżywa swój trudny start. Należy zwiększyć jego kompetencje i – współmiernie do tego – możliwości finansowe, by mógł rzeczywiście
autonomicznie kształtować swoją lokalną politykę.
Również zasięg władzy administracji państwowej sięga za głęboko w dół.
Krytykę wzbudza koncepcja rejonów. Nie ulega wątpliwości, że w Polsce potrzebne
jest, tak, jak i na całym świecie, wykształcenie pośrednich szczebli władzy pomiędzy
centrum a samorządem lokalnym. Ich powstanie musi być poprzedzone deklaracją
woli gmin i związków gmin, odczuwających potrzebę stowarzyszenia w autonomiczne jednostki o większym zasięgu. Współczesna Europa jest coraz bardziej
kontynentem autonomicznych regionów, a nie antagonistycznych państw.
Zasada: „mniej państwa w życiu społecznym” wiąże się ze wzrostem wymagań
stawianych urzędnikom i funkcjonariuszom państwowym, ale zarazem z wyraźnym
podwyższeniem ich społecznego statusu.
Dotychczasowy system – w zbyt małym stopniu zmieniony – preferuje bierne
zachowania aparatu państwowego, asekuranctwo urzędników uchylających się od
podejmowania decyzji. Ograniczaniu biurokracji towarzyszyć więc będzie działanie
rządu preferujące decyzyjną aktywność jego urzędników –zarówno na szczeblu
centralnym, jak i w tak zwanym terenie. Powinno to przynieść przyspieszenie
procesów decyzyjnych w wielu drobnych z pozoru sprawach, które jednak są
bardzo dokuczliwe społecznie.
Będziemy dążyć do uproszczenia rozmaitych procedur administracyjnych. Tak
jak w polskich sklepach pojawiły się już uśmiechnięte ekspedientki, tak teraz pora,
aby w urzędach pojawili się uprzejmi i sprawni urzędnicy.
340
Załączniki
Przyświecać nam będą zasady praworządności i sprawiedliwości społecznej,
przy czym przyjętą przez naszych poprzedników koncepcję rządów prawa rozumiemy nie tylko jako wyrzeczenie się politycznego odwetu na rzecz dochodzenia
sprawiedliwości przed sądem. Rządy prawa, na których straży nie stoi sprawny
aparat egzekwowania prawa, pozostaną tylko na papierze. Trzeba skuteczniej
zwalczać korupcyjną podkulturę w gospodarce państwowej i w licznych spółkach
żerujących na scentralizowanych molochach. Polska musi też dostosować swoje
normy ochrony praw autorskich, szczególnie w kulturze i informatyce do standardów krajów wysoko uprzemysłowionych.
Coraz groźniejszą plagą staje się przestępczość kryminalna. Rozwój swobód
demokratycznych w Polsce nie może być kompromitowany bezkarnością bandytów i złodziei. Policji brakuje ludzi i środków, ale brakuje jej też ruchliwości i
zdecydowania, którą uzyskać może przez pozyskanie nowych kadr.
Jesteśmy zdecydowani wzmacniać policję państwową i żądać od niej, by jak
najszybciej zapewniła obywatelom poczucie bezpieczeństwa osobistego oraz by
skutecznie chroniła ich własność.
Europeizacja systemu bezpieczeństwa wymaga wyprowadzenia Urzędu
Ochrony Państwa ze struktury MSW i podporządkowania go bezpośrednio premierowi.
Wielkie emocje społeczne budzi problem bezpieczeństwa naszego kraju, ludzi
i organizacji, które mają tego bezpieczeństwa strzec. Rząd mój z wielką uwagą
traktować będzie sprawy dotyczące armii oraz wszystkich specjalnych służb, stojących na straży suwerenności i tajemnic państwa. Będziemy się starali pogłębić i
doprowadzić do końca zapoczątkowany już przez naszych poprzedników, proces
unaradawiania sił zbrojnych i, co za tym idzie, odzyskiwania przez nie patriotycznej
wiarygodności. Pragniemy doprowadzić do sytuacji, w której każdy obywatel
będzie miał pewność, iż jego praw i spokoju bronią ludzie charakteryzujący się
absolutną lojalnością w stosunku do demokratycznego ustroju i narodowej niepodległości.
Wysoka Izbo! Kultura polska staje się dziś kulturą prawdziwie niezależną, tą,
o którą walczyliśmy od dawna, jedną i niepodzielną, bez rozłamu na krajową i
emigracyjną, oficjalną i podziemną. Niezależność odsłania jednak swoje drugie
oblicze, okazując się zależnością od wszechwładnego rynku, który unifikuje gusty
ludzi w skali całego globu. Dlatego walka o kulturę prawdziwie niezależną, to
znaczy o artystyczną indywidualność i oryginalność, wciąż trwa. I z samej istoty
kultury trwać będzie zawsze.
Rząd widzi tu swe zadania znacznie skromniej. Polegają one na popieraniu
wszelkich form mecenatu, zwłaszcza prywatnego. Zarazem, tak jak kultura jest
tworem autorskim, tak też autorski, tzn. przeznaczony na konkretny – zależny od
woli sponsora cel – winien być mecenat.
Podobnie rząd widzi swoją rolę w stosunku do pozostałych dziedzin budżetowych: oświaty, nauki, służby zdrowia. Jedyną drogą poprawy sytuacji jest
decentralizacji finansowania tych dziedzin. Rząd będzie dążył jednak do zrealizowania obietnicy Prezydenta Lecha Wałęsy, wypowiedzianej podczas kampanii
Załączniki
341
wyborczej, że odpisy z budżetu na te dziedziny powinny być porównywalne z
odpisami w krajach wysoko uprzemysłowionych.
Istnieje ogromnie pilna potrzeba wykształcenia nowej kadry nauczycielskiej
oraz stworzenia programów szkolnych na miarę III Rzeczypospolitej i stojących
przed nią wyzwań cywilizacyjnych. Bardzo ważna jest też zmiana programów
uniwersyteckich, przede wszystkim w zakresie ekonomii. Będziemy też wspierali
pozauniwersyteckie inicjatywy edukacyjne, szczególnie te, gdzie ich uczestnicy
mają możliwość kontaktu z zachodnimi ekonomistami i biznesmenami. Z radością
powitamy wszelkie inicjatywy samorządowe i społeczne na tym polu.
Trochę w cieniu kryzysu i reformy gospodarki znalazł się ostatnio problem
drastycznego stanu środowiska w naszym kraju. Tu również konieczna jest głęboka
decentralizująca reforma instytucji i instrumentów ochrony środowiska. Nowe
podejście do problemów ekologicznych powinno skutecznie współgrać z nowymi
mechanizmami rynkowymi w gospodarce. Konieczne jest stworzenie możliwości
szerokiego włączania się społeczeństwa w działalność na rzecz ochrony środowiska.
Pragmatyzm nie wyklucza ideowości. Dla mojego pokolenia taką ideą była
„Solidarność” i jej walka o Polskę niepodległą i demokratyczną. Uczyliśmy się
wspólnie, jak przeobrażać tę ideę w polityczne sukcesy. Umożliwiły one inicjowanie
reformy, ale zarazem odkryły ogrom gospodarczej katastrofy i spustoszeń w życiu
społecznym. Ten rezultat rządów komunistycznych nadal zaciemnia nam horyzont
przyszłości.
Polska potrzebuje oddechu młodości, potrzebuje odwagi i wyobraźni młodego
pokolenia.
Chcę więc zwrócić się do ludzi młodych z bardzo osobistym wezwaniem
– stańcie się dynamicznymi menedżerami, ambitnymi politykami, rzetelnymi
nauczycielami, rzutkimi działaczami samorządów. Zakładajcie wytwórnie, warsztaty i sklepy, róbcie kariery, powiększajcie kompetencje, administracja państwa
czeka na was.
Wysoka Izbo! Rząd będzie nadal prowadził politykę zagraniczną wzmacniającą niepodległość państwa. Rząd realizować będzie polską rację stanu i interes
państwowy. Tym samym kontynuować będzie politykę ogólnonarodową, tak jak
ukształtował się ona w ostatnich 15 miesiącach, czyli politykę wychodzącą poza i
ponad nasze wewnętrzne różnice, dzielące stronnictwa i grupy polityczne.
Nasze bezpieczeństwo opierać będziemy na dobrych stosunkach z państwami
sąsiedzkimi i innymi państwami regionu, na tworzącym się ogólnoeuropejskim
systemie bezpieczeństwa oraz na utrzymywaniu kontaktów z tymi instytucjami
bezpieczeństwa w Europie, które wykazały swą trwałość i zdolność adaptacji do
nowej sytuacji europejskiej.
Będziemy bardzo aktywnie uczestniczyć w Konferencji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie oraz w wiedeńskich rokowaniach rozbrojeniowych.
Biorąc pod uwagę nasze wielorakie interesy, pragniemy bliskiej i owocnej
współpracy ze wszystkimi sąsiadami.
Dobre sąsiedztwo będzie nas łączyć zarówno ze Związkiem Socjalistycznych
Republik Radzieckich, jak republikami, zwłaszcza sąsiadującymi z nami Federacją
342
Załączniki
Rosyjską, Ukrainą i Białorusią. Pielęgnować będziemy stosunki w tych dwóch kierunkach – Związek jako całość i republiki – nie ingerując w przemiany wewnętrzne
za naszą wschodnią granicą. Dążymy do zawarcia nowego traktatu ze Związkiem
Socjalistycznych Republik Radzieckich, normującego całokształt naszych relacji.
Do pomyślnego rezultatu chcemy doprowadzić zaawansowane rokowania nad
układem o wycofywaniu wojsk radzieckich stacjonujących na naszym terytorium.
Z siąsiadem niemieckim mamy daleko posunięte negocjacje nad traktatem
o współpracy i dobrym sąsiedztwie. Traktat ten umocni powstającą wspólnotę
interesów polsko-niemieckich. Współpraca ze zjednoczonymi Niemcami musi być
intensywna i prowadzona na wielu obszarach. Jej celem będzie również ułatwienie
naszej integracji ze wspólnotami europejskimi.
Czeska i Słowacka Republika Federacyjna pozostaje naszym bliskim i ważnym
partnerem zarówno na płaszczyźnie stosunków dwustronnych, jak regionalnych.
Przywiązujemy dużą wagę do nowego regionalizmu w naszej części Europy.
Mam na myśli współdziałanie trzech państw – Polski, Czechosłowacji i Węgier,
współpracę bałtycką oraz związki z tzw. grupą pentagonalną.
Będziemy rozwijać stosunki z republikami bałtyckimi, mając szczególnie na
uwadze współpracę z naszym sąsiadem – Litwą.
Pozostajemy zaangażowani w budowę jedności europejskiej. Liczymy na
pomyślny wynik prowadzonych aktualnie rokowań nad układem o stowarzyszeniu ze wspólnotami europejskimi. Układ ten wymagać będzie daleko idącej
adaptacji naszej gospodarki i naszego prawodawstwa do wzorów i wymogów
wspólnotowych. Naszym celem strategicznym pozostaje pełne członkostwo we
wspólnotach. Rad Europy w Strasburgu nadal będzie dla nas miejscem intensywnego współdziałania z państwami naszego kontynentu. Przynależność do rady
zależy wyłącznie od odbycia wolnych wyborów parlamentarnych. Intensyfikować
będziemy nasze kontakty z innymi organizacjami europejskimi.
Zależy nam na dalszej rozbudowie naszych stosunków z państwami Europy
Zachodniej, co pozostaje częścią naszej polityki europejskiej. Doniosłe znaczenie
ma dla nas partnerstwo z Francją. Wielkie znaczenie przywiązujemy do rozwoju
stosunków ze Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Jesteśmy świadomi istotnej roli
w naszej polityce zagranicznej współpracy z państwami Ameryki Łacińskiej, w
szczególności z państwami, „grupy z Rio”, krajami arabskimi, Izraelem, Japonią,
Australią, państwami Azji, Afryki i rejonu Pacyfiku.
Wraz z innymi państwami nie będziemy szczędzić wysiłku, aby eliminować
wojnę i przemoc ze stosunków międzynarodowych. Nadal na czołowym miejscu
pozostaje nasze uczestnictwo w rozlicznych pracach Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych. Mamy świadomość wynikających
stąd naszych zadań i obowiązków.
Naszą politykę zagraniczną prowadzić będziemy szanując moralność i prawo
międzynarodowe.
Wysoka Izbo! Obecnej zmiany rządu nie należy intepretować w kategoriach
walki o władzę, walki, która pozostawiałaby po sobie zwycięzców i zwyciężonych.
Zmianę tę należy rozumieć w kategoriach ogólnego interesu nowoczesnego i
Załączniki
343
demokratycznego państwa. Interes ten wymaga radykalnego poszerzenia klasy
politycznej, radykalnego rozszerzenia grupy ludzi zdolnych do sprawowania
kierowniczych funkcji w kraju. W tej dziedzinie nie może być monopolu. W tej dziedzinie potrzeba wielu alternatyw, składających się na pluralizm życia politycznego.
Panie Marszałku! Panie Prezydencie! Panie i Panowie Posłowie! Pragnę przedstawić teraz propozycję składu Rady Ministrów. Dobierając kandydatów kierowałem
się przede wszystkim kryterium fachowości. Nie układy polityczne, ale kształt
zadań, które ten rząd będzie musiał wykonać, kierowały moim wyborem. Ma
to być rząd fachowców kompetentnych, zwłaszcza w sprawach gospodarczych.
Ma to być zarazem zespół dobrze rozumiejących się ludzi, którzy będą ze sobą
współpracowali w ramach zaakceptowanej społecznie filozofii reformy.
Liczę, że Wysoki Sejm podzieli pragmatyzm mojej propozycji, która podyktowana została odpowiedzialnością za los państwa. Skład tego rządu gwarantować
musi kontynuację tych projektów i procesów reformy, które dobrze rozpoczęte
zostały przez poprzedni gabinet.
Zanim przystąpię do prezentacji kandydatów do objęcia funkcji członków
Rady Ministrów, pragnę podkreślić, iż uznaję za niezbędne dokonanie w najbliższej
przyszłości zmian w strukturze rządu, które zmierzałyby do dostosowania jego
kształtu do warunków gospodarki rynkowej. Temu celowi ma służyć między innymi
likwidacja urzędu ministra rynku wewnętrznego. Dlatego też wśród przedłożonych
Wysokiemu Sejmowi propozycji składu Rady Ministrów nie zgłosiłem kandydata
na ten urząd – informuję, że część kompetencji tego ministra, niezbędnych do
utrzymania także w warunkach gospodarki rynkowej, zostałaby włączona do
urzędu ministra przemysłu, który uległby przekształceniu w urząd ministra przemysłu i handlu. Odpowiedni projekt ustawy zostanie Wysokiej Izbie przedłożony
w najbliższym czasie.
Podjęte zostaną próby przekształcenia Centralnego Urzędu Planowania w
instytucję zajmującą się analizami, prognozami i badaniami gospodarki w wymiarze
strategicznym.
Dalsze zmiany w strukturze urzędu dotyczyć będą:
– po pierwsze, urzędu ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ze szczególnym uwzględnieniem problematyki rozwoju wsi,
– po drugie, urzędu ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa, aby
doprowadzić do traktowania spraw mieszkaniowych odpowiednio do wagi problemu.
Pragnę również poinformować Wysoką Izbę, iż w związku z przewidywanym
uchwaleniem ustawy o utworzeniu Komitetu Badań Naukowych, m.in. znoszącej
Urząd Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń, nie zgłaszam kandydata na
stanowisko ministra kierownika tego urzędu.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgodnie z wymogami art. 37 Konstytucji przedstawiam następujący skład Rady Ministrów i proszę o powołanie:
Leszka Balcerowicza na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i ministra
finansów;
Michała Boniego na stanowisko ministra pracy i polityki socjalnej;
344
Załączniki
Wiesława Chrzanowskiego na stanowisko ministra sprawiedliwości;
Jerzego Eysymontta na stanowisko ministra kierownika. Centralnego Urzędu
Planowania;
Adama Glapińskiego na stanowisko ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa;
Roberta Głębockiego na stanowisko ministra edukacji narodowej;
Piotra Kołodziejczyka na stanowisko ministra obrony narodowej;
Dariusza Ledworowskiego na stanowisko ministra współpracy gospodarczej
z zagranicą;
Janusza Lewandowskiego na stanowisko ministra przekształceń własnościowych;
Henryka Majewskiego na stanowisko ministra spraw wewnętrznych;
Macieja Nowickiego na stanowisko ministra ochrony środowiska, zasobów
naturalnych i leśnictwa;
Marka Rostworowskiego na stanowisko ministra kultury i sztuki;
Krzysztofa Skubiszewskiego na stanowisko ministra spraw zagranicznych;
Władysława Sidorowicza na stanowisko ministra zdrowia i opieki społecznej;
Jerzego Slezaka na stanowisko ministra łączności;
Adama Tańskiego na stanowisko ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej;
Ewarysta Waligórskiego na stanowisko ministra transportu i gospodarki morskiej;
Andrzeja Zawiślaka na stanowisko ministra przemysłu;
Krzysztofa Żabińskiego na stanowisko ministra – szefa Urzędu Rady Ministrów.
345
Załączniki
Jan Olszewski
Jan Olszewski: 18 grudnia 1991 r. – Pismo prezesa Rady Ministrów w sprawie
rezygnacji z misji tworzenia rządu
Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Przed dwoma tygodniami
otrzymałem od pana Prezydenta Rzeczypospolitej rekomendację na stanowisko
premiera. Nie prosiłem o tę rekomendację. Prawdę mówiąc, nawet nie miałem
okazji o nią prosić.
Ta Izba udzieliła mi mandatu. Starałem się z tego mandatu wywiązać najlepiej
jak tylko potrafiłem i jak najszybciej, bo zdawałem sobie sprawę, jaka jest sytuacja kraju i jak bardzo ten kraj w tej chwili potrzebuje jak najszybciej stabilnego,
sprawnego rządu.
Staję dzisiaj przed wami w poczuciu niewykonanego obowiązku, chociaż starałem się, jak mówię, zrobić wszystko, aby go wykonać.
Myślę, że przyjęta jako punkt wyjścia moich starań koncepcja była chyba jednak
słuszna. Była to koncepcja rządu, który musi mieć wyraźne oparcie polityczne,
określone oparcie w tej Izbie, ale który równocześnie nie wyraża tylko partyjnych,
partykularnych ambicji, który jest w pewnym sensie rządem ponadpartyjnym,
byłby rządem społecznego zaufania.
Starałem się, tak jak to było możliwe, jak potrafiłem, taki rząd stworzyć. Napotkałem na tej drodze, nie ukrywam, przeszkody, których się nie spodziewałem. Było
tak, że ludzie, na których udziale bardzo mi zależało, wycofywali swoje kandydatury
pod wpływem perswazji, rozmów, by nie użyć może słów, określeń innego rodzaju,
stawiając mnie często w bardzo trudnej sytuacji. Ale nie mówię tego po to, by się
tu żalić albo usprawiedliwiać długotrwałość moich działań.
Ostatecznie sądzę, że w zakreślonym mi przez Prezydium Sejmu terminie
zdołałem ustalić listę kandydatów przyszłego rządu i przygotować także moje
programowe wystąpienie. Byłem gotów ten obowiązek wykonać. Na przeszkodzie,
nie ukrywam, stanęły pewne nieporozumienia, wierzę, że nieporozumienia, które
kazały mi w pewnym momencie powziąć wątpliwości, czy przyjęte przeze mnie
podstawowe założenie, że ten rząd musi być rządem cieszącym się zaufaniem
przede wszystkim tej Izby, da się utrzymać, przeprowadzić.
Nie ukrywam, że jakkolwiek mówiłem o rządzie ponadpartyjnym, jakkolwiek
było moim założeniem, aby był to rząd w pewnym sensie – może to za ambitne
słowo – autorski, żeby to był rząd osobistości, to równocześnie stałem na tym
stanowisku, i stoję dzisiaj, że stabilny, potrzebny, sprawny rząd w tym kraju musi
być obdarzony zaufaniem Izby, tej Izby, i musi do tego zaufania stale i w każdych
okolicznościach się odwoływać.
Wysoka Izbo! Dzisiaj będziecie państwo głosować nad złożoną przeze mnie
rezygnacją. Rezygnację złożyłem w sytuacji, w której wydawało mi się, że mam
określoną, zdecydowaną opinię pana Prezydenta na temat moich wysiłków i ich
wyników. Wczorajsze oświadczenie pana Prezydenta wprowadza tutaj jakby pewne
346
Załączniki
zmiany, wątpliwości. W tym stanie rzeczy muszę w waszych rękach zostawić decyzję. Przyjmę każde rozwiązanie, które ta Izba podejmie.
Muszę jednak stwierdzić, że dwie sprawy muszą być jasne.
Po pierwsze, ten rząd, który zostanie utworzony, ktokolwiek by go nie tworzył,
wyłoniony przez tę Izbę, podkreślam, musi znaleźć aprobatę Prezydenta Rzeczypospolitej, ponieważ konflikt na tej osi, konflikt o rząd między dwoma najwyższymi w
tym kraju organami władzy, legitymującymi się w równym stopniu powszechnym
wyborczym mandatem, byłby klęską dla kraju.
Druga sprawa, podstawa polityczna, o którą opierałem się w momencie podejmowania moich wysiłków tworzenia rządu, ta podstawa polityczna okazała się
niedostateczna i niewystarczająca. I to chciałbym wyraźnie powiedzieć. Musi być
dla tego przyszłego rządu, ktokolwiek by go nie tworzył, przyjęta nowa formuła.
Myślę, że w tworzeniu tej nowej formuły udział powinny mieć wszystkie w tym
Sejmie reprezentowane, nie tylko demokratyczne, ale poważne siły polityczne.
Jeżeli te dwie przesłanki uda się spełnić, to wówczas może powstać rząd, którego
ten kraj oczekuje.
Panie i panowie posłowie ocenicie, czy moja osoba mogłaby jeszcze do tworzenia takiego rządu posłużyć.
Jan Olszewski: 21 grudnia 1991 r. – Oświadczenie prezesa Rady Ministrów
w sprawie proponowanego składu i programu prac rządu
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pełną świadomość wielkiej powagi tej
chwili, kiedy staję tutaj przed pierwszym wolnym Sejmem III Rzeczypospolitej,
pierwszym polskim wolnym Sejmem po przeszło pół wieku. Staję, aby przedstawić
temu Sejmowi pierwszy rząd, który ten Sejm będzie władny powołać.
Wysoka Izbo! Naród polski wyróżniał się silnym poczuciem swojego miejsca w
historii. Po roku 1945 to poczucie usiłowano nam odebrać. Odbudowa świadomości, świadomości historycznej, miejsca w chwili bieżącej, w długim ciągu dziejów
narodu jest jednym z wielkich i niewymiernych w żadnej walucie zadań, jakie stoją
przed dzisiejszymi Polakami.
Odpowiedzmy więc choćby w paru zdaniach na pytanie: w jakim momencie,
w jakich okolicznościach staję tu przed wami, Panie Posłanki i Panowie Posłowie?
Dzieje się to niemal dokładnie 10 lat po narzuceniu Polsce stanu wojennego. Jak
ogromnie zmieniliśmy od tego czasu nasz kraj. Dość sobie przypomnieć, że przed
10 laty tak wielu z tu obecnych przebywało za kratami. Jak ogromnie zmieniła się
w tym czasie Europa. Na zachód od nas rozpościera się za otwartą granicą wielki
obszar 12 państw Wspólnoty Europejskiej. Na wschodzie rozpadają się pozostałości
komunistycznego imperium i wyłaniają nowe państwa. Runęła druga w ciągu tego
wieku mordercza, totalitarna ideologia.
My znajdujemy się dzisiaj między dwoma światami: zachodnim, który się
pokojowo kształtuje i jednoczy, oraz wschodnim, który się rozpada. Jeszcze nie
należymy do pierwszego, już – do drugiego. Podjęliśmy decyzję włączenia się w
Załączniki
347
struktury Zachodu, ale na razie jesteśmy bez sojuszów, zakotwiczenia, zabezpieczenia. Musimy podjąć wysiłek, by ten ryzykowny stan zmienić.
Państwo polskie jest jednak dzisiaj zagrożone przede wszystkim od wewnątrz.
Zagrożenie jest wynikiem wieloletniej obcej dominacji, wynika z konsekwencji
wieloletniej obecności na tym obszarze narzuconego nam i obcego temu narodowi
systemu. Jest także rezultatem trwających ciągle fatalnych skutków stanu wojennego, tych kilku lat bezwzględnej rabunkowej eksploatacji majątku narodowego
po roku l98l. Ci, którzy chwalą wielkoduszność i rozsądek przedstawicieli PZPR,
zasiadających przy Okrągłym Stole, powinni sobie uświadomić, że komuniści przekazali obozowi „Solidarności” kraj zrujnowany, którym się już rządzić nie dawało.
Dzisiaj państwu naszemu grozi paraliż wynikły z bezwładu administracji i
nieumiejętności wypełniania podstawowych zadań. Nasza gospodarka przeprowadzana niepewną ręką od systemu centralistycznego do rynkowego uległa w
połowie drogi ostrej zapaści. Zagraża nam jej dalszy rozkład. A szczególnie groźne
jest postępujące zniechęcenie obywateli, zatracanie przez nich poczucia odpowiedzialności za Polskę. Tak słusznie chwalona społeczna cierpliwość przemienia
się w beznadzieję.
Wysoka Izbo! Taki jest stan dzisiejszy. Aby z niego czym prędzej wyjść, musimy
na nowo zmobilizować siły, a przede wszystkim określić, do jakiej Polski chcemy
dążyć?
Chcemy Polski, dającej szanse i nadzieje wszystkim obywatelom, w której
zaniknie przedział cywilizacyjny między miastem a wsią, w której obywatele będą
mogli swobodnie wybierać miejsce pracy i zamieszkania. Polski, z której młodzież
nie będzie musiała emigrować, bo tu znajdzie w ojczyźnie możność życiowego
startu. Chcemy gospodarki rynkowej, która będzie działać w ściśle określonych
ramach prawnych i w której chronione będą także chrześcijańskie wartości rodziny
i innych wspólnot ludzkich. Chcemy w tym dążeniu wykorzystać doświadczenia
wielkich demokracji europejskich odbudowujących państwa po drugiej wojnie
światowej.
Dążymy do Polski, która będzie pełnoprawnym państwem członkowskim
Wspólnot Europejskich. Powiąże to naszą demokrację z innymi, zapewni państwu
bezpieczeństwo i współpracę gospodarczą, otworzy możliwości dobrobytu dla
wszystkich warstw społecznych. Włączy nasz kraj w najpotężniejszy organizm
gospodarczy świata.
Dążymy do Polski otwartej na Wschód, wznawiającej swą polityczną rolę w
tej części Europy. Ta wizja przyszłości Polski, którą musimy narodowi wyraźniej
i konkretniej przedstawić, nie jest moim czy rządu prywatnym wymysłem. Jest
naszym odczytaniem pragnień obywateli, wyrażonych w wynikach kolejnych
wyborów w ciągu ubiegłych dwu i pół lat.
Nie łudzimy się, droga będzie trudna i niekrótka. Ten rząd chce być jednak
rządem nadziei, ale nie budowanej na obietnicach. Chce być rządem nadziei
budowanej na szczerości, rzetelności, poczuciu uczestnictwa wszystkich, całego
narodu we wspólnym dziele.
Wysoka Izbo! Podstawowe zadania rządu, każdego rządu, są trojakie:
348
Załączniki
– rząd powinien ułożyć pragnienia obywateli wyrażone w wyborach w jednolitą, widoczną dla wszystkich wizję przyszłości;
– rząd ma obowiązek określenia i podania do wiadomości zarówno dróg, jak
i kosztów urzeczywistnienia takiej wizji;
– obowiązkiem rządu jest też stworzenie warunków, w których ustalone i
ukazane narodowi cele będą mogły być realizowane.
Rząd będzie mógł te swoje zasadnicze zadania spełniać tylko we współpracy
z innymi organami władzy państwowej.
Przed rokiem wybraliśmy w powszechnym głosowaniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Był to pierwszy etap w pełni demokratycznego wyłaniania władz
naszego państwa. Wybory do Sejmu i Senatu 27 października stanowiły etap drugi.
Skład Sejmu odzwierciedla, może nawet w przesadnym wykrzywieniu, rozmaitość
postaw i poglądów politycznych dzisiejszych Polaków.
Ufam, także na podstawie głosowania nad moją kandydaturą, że mimo tej
rozmaitości będziemy potrafili ze sobą współpracować. Powołanie rządu będzie
trzecim i ostatnim etapem budowania nowych, demokratycznych struktur państwowych. Na charakter i skład proponowanego rządu trzeba patrzeć również pod
kątem widzenia jego roli w tym procesie budowy. Demokracja nasza dopiero się
kształtuje, przechodzi próby dla wszystkich trudne.
Konstytucja ogłoszona przez komunistów w 1952 r. jest w sposób oczywisty
niedostosowana do potrzeb. Stwarza ramy w najwyższym stopniu niewygodne,
także dla rządu. Ramy, które trzeba będzie jak najszybciej zmienić. Ale jest w niej
jeden zapis, który – chociaż przed czterdziestu laty wprowadzony cynicznie i na
pokaz – ujmuje istotę ustroju demokratycznego: „Najwyższym organem władzy
państwowej jest Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”. I to od Was, Panie i Panowie,
oczekujemy unowocześnienia i usprawnienia naszej demokracji.
Wysoka Izbo! Oba poprzednie rządy były w swej istocie tymczasowe. Nie mówię
tego w formie zarzutu, ale stwierdzenia faktu. Były tymczasowe, bo opierały się
na prowizorycznych podstawach politycznych. Teraz, po wyborach, czas odejść
od tymczasowości. Będzie to możliwe jedynie wówczas, kiedy zerwiemy również
z doraźnością stawianych sobie celów.
Dla takiego otwarcia horyzontów niezbędna jest zasadnicza zmiana w stylu
rządzenia, a dokładniej w stosunkach między rządem a społeczeństwem. Nie
kryzys gospodarczy, choć bardzo dotkliwy, najbardziej dzisiaj Polsce zagraża.
Najbardziej zagraża naszemu krajowi w tej chwili istnienie w świadomości społecznej ostrego podziału na: „my” i „oni”, na: „nas” i „władzę”. Musimy odbudować
to poczucie więzi z państwem, które w II Rzeczypospolitej było fundamentem
największych osiągnięć lat 1918 – 1939. Musimy przejść od demokratycznych
przepisów do demokratycznych zachowań, także zachowań władzy. Nie wolno
nam narzekać na społeczeństwo, jeżeli władze nie zadbały o to, by stworzyć
warunki do wykonywania ich własnych decyzji. Nie wolno skarżyć się, że kampania wyborcza i wybory przeszkadzają reformie gospodarczej, jeżeli się tej
reformy narodowi nie wytłumaczyło ani nie stworzyło dla niej odpowiednich
ram prawnych.
Załączniki
349
Rządzić na podstawie ogólnego entuzjazmu i zaufania da się tylko bardzo
krótko. Ten okres minął już bezpowrotnie. Jeżeli chcemy w Polsce utrzymać ustrój
demokratyczny, musimy przekonać społeczeństwo, że ciężary reform rozkładane
są sprawiedliwie. Powtarzam: sprawiedliwie, co nie znaczy równo. Chodzi tylko o
to, by w życiu gospodarczym i społecznym nie stosować odpowiednika, słusznie
potępianej, zasady odpowiedzialności zbiorowej.
Rząd musi więc czynnie zabiegać o zrozumienie, o aprobatę i wreszcie o poparcie. Musi się nauczyć rządzić, nauczyć nie rządzić narodem, ale rządzić z narodem,
za jego codziennie uzyskiwanym przyzwoleniem. Tylko wtedy będzie miał prawo
i będzie mógł być rządem silnym.
Potrzebne są dzisiaj rządowi specjalne pełnomocnictwa i specjalne uprawnienia. I mam zamiar o ich przyznanie zwrócić się do Wysokiej Izby we właściwym
czasie. Będą to jednak uprawnienia ściśle określone co do zakresu i czasu trwania.
Uprawnienia, które umożliwią szybkie wykonanie decyzji w bieżących sprawach
gospodarczych i w dziedzinie reorganizacji aparatu państwowego. Nie będzie to
próba uwalniania się od kontroli parlamentarnej ani społecznej.
Ustępujący rząd przedstawił raport o stanie państwa. Otrzymaliśmy go przed
paroma dniami. Dopiero po dokładnym zapoznaniu się z nim będziemy mogli
ustalić program rządu. Dzisiaj muszę z konieczności ograniczyć się tylko do przedstawienia ogólnego zarysu.
Wysoka Izbo! Wyniki wyborów do Sejmu i Senatu wykazały, że ogromna
większość naszego społeczeństwa domaga się zmian w sposobie rządzenia państwem. Rząd pragnie wyciągnąć z tego wnioski. Zmian chcą także i ci, którzy nie
głosowali, bo stracili nadzieję poprawy swojego bytu albo stracili wiarę w możność
wpływania na losy własne i społeczeństwa. Będziemy i o nich pamiętać. Naszym
obowiązkiem jest staranie się, by również ta większość narodu, dzisiaj milcząca,
poczuła się współodpowiedzialna za Rzeczpospolitą. Wiem o rosnącym napięciu
społecznym. Zdaję sobie sprawę z ogromu oczekiwań opartych na rzeczywistych
potrzebach. Możliwości ich spełnienia są w bliskim czasie minimalne. Chcę jednak,
by mój rząd był rządem nadziei nie przez składanie obietnic, ale przez pokazywanie,
jak stopniowo usuwamy przeszkody, oczyszczamy pole, stwarzamy podstawy
lepszego jutra.
Wysoka Izbo! Perspektywa dwuipółletnia oraz doświadczenia naszych sąsiadów, którzy później, ale czasami bardziej zdecydowanie niż my zrywali z systemem
komunistycznym, pozwalają stwierdzić, że jedną z podstawowych przyczyn
naszych trudności jest zbyt długie trzymanie się kompromisów zawartych przy
Okrągłym Stole. Swego czasu były osiągnięciem, ale wkrótce stały się już tylko
obciążeniem. Były jak ciasne ubranie, z którego wyrośliśmy w ciągu kilku miesięcy.
Mamy dzisiaj przykrą świadomość straty mnóstwa czasu i wielu szans.
Dzisiaj naród oczekuje od nas odpowiedzi, ostatecznej odpowiedzi, na pytanie:
kiedy skończy się w Polsce komunizm? Chciałbym, aby powołanie przez Wysoki
Sejm tego rządu oznaczało początek końca komunizmu w naszej ojczyźnie. I
dopiero z tą chwilą ostatecznego oderwania się od systemu komunistycznego
uzyskamy również możność uwolnienia się od politycznych i moralnych skutków
350
Załączniki
II wojny światowej, możność odrobienia skutków utraty niepodległości. Nadzieje,
którymi żyli Polacy podczas tamtej wojny, zostały zdradzone i zaprzepaszczone.
Dzisiaj nadszedł czas, aby te nadzieje zacząć nareszcie spełniać. Czas, aby urzeczywistnić to, o co Polacy od ponad pół wieku walczyli i za co umierali na frontach, w
obozach, więzieniach, na przymusowym wygnaniu czy wychodźstwie.
Instytucją, która nie uległa komunistycznemu dyktatowi i dawała przez dziesięciolecia osłonę działalności niepodległościowej i patriotycznej, był jedynie Kościół
katolicki. Kościół kontynuował w ten sposób wielowiekową tradycję współtworzenia naszej postawy narodowej, kształtowania wartości, które dla większości
Polaków mają decydujące znaczenie.
Państwo i Kościół katolicki, każde w swoim zakresie, pozostają niezależne i
suwerenne. Zobowiązane są do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych
stosunkach i współdziałania dla rozwoju człowieka i wspólnego dobra ojczyzny.
W imię tej zasady rząd będzie konsekwentnie zmierzał do zawarcia umowy ze
Stolicą Apostolską. Równocześnie dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić równouprawnienie innym kościołom i związkom wyznaniowym i nie dopuścić do
dyskryminowania kogokolwiek z powodu wyznawanej religii lub światopoglądu.
Minione pół wieku walki zbrojnej i cywilnej, jawnej i ukrytej, o niepodległość i
prawdę, o wolność i godność człowieka, o prawo do wiary i prawo do uczciwości
wymaga nadal moralnego i prawnego rozliczenia, nie tylko w imię prawdy historycznej, także po to, by przeciwstawić się poczuciu moralnej bezkarności, które
rodzi u jednych cynizm, u drugich zniechęcenie. Bo te pół wieku to był również
czas zdrady i zbrodni, kłamstwa i okrucieństwa.
Nie ma zdrowego społeczeństwa bez świadomości, że w życiu publicznym
obowiązują zasady sprawiedliwe. Odpowiedzialność i sprawiedliwość nie mogą
jednak obowiązywać dopiero od dzisiaj. I dlatego nie z chęci zemsty, ale z potrzeby
moralnej, z potrzeby wychowywania narodu w duchu prawości płynie postulat
rozliczania za przeszłe winy. Nie chcemy odpowiedzialności zbiorowej, lecz tylko
odpowiedzialności za konkretne decyzje ludzi, którzy dla kariery popełnili czyny
sprzeczne z interesem narodowym. Tacy ludzie nie powinni się dziwić, że mogą
zostać za to ukarani, a jeżeli mamy wybaczać, to powinniśmy wiedzieć, jakie i
komu winy wybaczamy.
Administracja państwowa musi zostać przebudowana tak, aby jej strukturę
dostosować do nowych potrzeb. Trzeba ją uporządkować, odchudzić, a równocześnie trzeba poprawić zarówno sytuację materialną, jak i prestiż społeczny urzędnika
państwowego. Ze stanowisk wymagających publicznego zaufania muszą odejść
ludzie, których przeszłość dyskwalifikuje.
Jestem przekonany, że mamy wystarczająco wielu ludzi o czystych rękach i
sumieniach, którzy mogą służyć społeczeństwu i państwu na odpowiedzialnych
stanowiskach.
Dotyczy to także Wojska Polskiego. Proces jego przebudowy organizacyjnej
i odbudowy ideowej był dotychczas zbyt powolny i niekonsekwentny. Powodowało to zniechęcenie i ucieczkę wielu ideowych oficerów. Poddanie Ministerstwa
Obrony Narodowej cywilnemu kierownictwu, dawno już oczekiwane, pozwoli na
Załączniki
351
przemienienie wojska polskiego w armię, na której będą mogły polegać i naród,
i władze Rzeczypospolitej.
Wysoka Izbo! Pięć dni temu została podpisana przez rząd Rzeczypospolitej
umowa o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi. Jest to uwieńczenie
pierwszego etapu starań o wejście naszego państwa do struktur jednoczącej się
Europy, tej Europy, do której duchowo należymy i którą współtworzymy od ponad
tysiąca lat. Z satysfakcją wspominam, że przed blisko 16 laty byłem współautorem
programu podziemnego Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, które
pierwsze wysunęło postulat wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej.
Rząd będzie zabiegał o szybką ratyfikację układu o stowarzyszeniu Polski ze
Wspólnotami Europejskimi. Stowarzyszenie daje nam wielorakie korzyści, lecz
równocześnie nakłada na nas istotne zobowiązania gospodarcze i prawne. Rząd
skoncentruje się na dostosowaniu gospodarki i prawa polskiego do wymogów
wynikających ze stowarzyszenia. Działania dostosowawcze znajdą się w centrum
naszej uwagi. Od ich tempa i rezultatów zależeć może bowiem faktyczny udział
Polski w zorganizowanej współpracy ze wspólnotami i w korzyściach z tej współpracy płynących.
W naszych stosunkach z tymi wspólnotami coraz istotniejsze miejsce zajmować
będzie współpraca w dziedzinie politycznej. Podstawy ku temu stwarza układ o
stowarzyszeniu, a postęp wspólnot ku unii politycznej i obronnej zwiększać będzie
wagę tej współpracy.
Jako członek Północnoatlantyckiej Rady Współpracy Polska będzie zacieśniać
więź z Sojuszem Północnoatlantyckim. W obecnej sytuacji bowiem uważamy ten
sojusz za filar bezpieczeństwa europejskiego, a obecność wojsk USA w Europie
za czynnik stabilizacji. Dlatego rząd będzie dążył do wszechstronnego rozwoju
powiązań z NATO, jakie umożliwia nasz udział w Północnoatlantyckiej Radzie
Współpracy. Będzie to polityka sprzyjająca polepszaniu naszego bezpieczeństwa.
Wysoka Izbo! Rozwój sytuacji na Wschodzie sprawia, że nasze stosunki z Federacją Rosyjską, Ukrainą i Republiką Białorusi nabierają znaczenia pierwszoplanowego.
Na Wschodzie pojawiają się dla nas zarówno szanse, jak i zagrożenia. Rząd nadal
dążyć będzie do budowy trwałych, wszechstronnych stosunków dobrosąsiedzkich
i ścisłej współpracy. Będziemy kontynuować i rozwijać, intensyfikować politykę
współdziałania z naszymi wschodnimi sąsiadami. Będziemy dążyli do stworzenia
z nimi powiązań traktatowych, ułatwiających związki gospodarcze, polityczne i
w sferze bezpieczeństwa, a także kulturalne i międzyludzkie.
Równocześnie otwarci jesteśmy na współpracę z kształtującą się Wspólnotą
Niepodległych Państw. Wraz z całą społecznością międzynarodową będziemy
dążyć do tego, aby proces budowania niepodległości republik byłego ZSRR odbywał się zgodnie ze zobowiązaniami wynikającymi z porozumień o kontroli zbrojeń
i rozbrojeniu oraz eliminacji i nierozpowszechnianiu broni jądrowej.
Bezpośrednio po referendum w sprawie niepodległości Polska uznała Ukrainę
za państwo. Trzeba wyjaśnić, iż Polska uznaje również państwowość Federacji
Rosyjskiej oraz Republiki Białorusi. Uznanie to wynika z naszych dotychczasowych
dobrych stosunków z tymi państwami. Rząd podejmie dalsze działania zmierzające
352
Załączniki
do zintensyfikowania stosunków z Litwą, Łotwą i Estonią. W szczególności chcemy
usunąć trudności, jakie nie z naszej przyczyny, a w każdym razie na pewno nie
głównie z naszej przyczyny, wystąpiły w stosunkach z Litwą na skutek jej postępowania wobec osiadłych tam Polaków. Musimy stwierdzić, że postępowanie to
jest niezgodne ze standardami międzynarodowymi.
Rząd będzie rozszerzał trójstronną współpracę polsko-czecho-słowacko-węgierską oraz przyczyniał się do koordynacji stanowisk trzech państw w
zasadniczych kwestiach. Rząd realizować będzie uzgodnienia dotyczące stworzenia strefy wolnego handlu. Można w ten sposób stworzyć nowe pola wspólnych
inicjatyw z partnerami, z którymi tak wiele nas łączy.
Zasadniczym zadaniem w stosunkach z naszym zachodnim sąsiadem, z Niemcami, jest dziś wykorzystanie stworzonych w ostatnim czasie podstaw traktatowych
do rozbudowy wspólnych, gospodarczych przede wszystkim, interesów. Rząd w
pełni wykorzysta istniejące solidne przesłanki dla dobrego sąsiedztwa.
Poważnym zadaniem polskiej polityki zagranicznej będzie także konsekwentne
rozwijanie wszelkich związków, w tym politycznych, kulturalnych, gospodarczych
przede wszystkim z Francją, Wielką Brytanią, Włochami, państwami skandynawskimi i innymi państ

Podobne dokumenty