Prof. dr hab. Wojciech Gasparski, Dyrektor Centrum Etyki Biznesu
Transkrypt
Prof. dr hab. Wojciech Gasparski, Dyrektor Centrum Etyki Biznesu
Prof. dr hab. Wojciech Gasparski, Dyrektor Centrum Etyki Biznesu Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego Kształtowanie obywatelskiej Rzeczypospolitej gospodarczej Otwierając swoje wystąpienie, prof. Gasparski podkreślił rosnące społeczne znaczenie biznesu, zarówno w ujęciu lokalnym, jak i globalnym. CSR – zdaniem Gasparskiego – należy traktować „nie jako koszt, ale długoterminową inwestycję”. Osią swojego wystąpienia prof. Gasparski uczynił paralelę pomiędzy „polskimi republikami”. Pierwszą republiką, jaką znają dzieje Polski, była republika szlachecka. Jej podmiotami było nie więcej 10% mieszkańców naszych ziem. II Rzeczpospolita, odrodzona po zaborach, po raz pierwszy uczyniła podmiotami wszystkich mieszkańców kraju, podobnie jak III Rzeczpospolita, ukształtowana w toku transformacji. „Czy jest ona obywatelską republiką gospodarczą”? Czy gospodarka wolnorynkowa nadała życiu gospodarczemu postać „obywatelskiej rzeczypospolitej gospodarczej”? Prof. Gasparski twierdzi, że de nomine – tak, de facto - nie. Zdaniem prof. Gasparskiego, pod względem upodmiotowienia aktorów życia gospodarczego III Rzeczpospolita jest bliższa Rzeczypospolitej szlacheckiej. Jako jej podmioty rzeczywiste określił „arystokratów biznesu” oraz „drobną szlachtę biznesu” (małe i średnie przedsiębiorstwa). Prof. Gasparski opisał przypadek Pana Gronowskiego, piekarza, któremu Urząd Skarbowy naliczył VAT od pieczywa, które ten rozdawał ubogim. Jest to przykład działań administracji rządowej skutecznie zniechęcających do uprawiania filantropii. Profesor podkreślił ogromne znaczenie wiedzy we współczesnej gospodarce. Koncepcja społecznej gospodarki rynkowej, jak tłumaczony jest angielski termin corporate social responsibility (CSR), została zapoczątkowana w najbardziej rozwiniętych gospodarkach zachodu opartych na wiedzy. W 1963 Stanford Research Institute poszerzył rozumienie „udziałowca” - wprowadził pojęcie stakeholder, czyli „ten, kto angażuje stawkę”, nawiązujące do terminu stockholder – „udziałowiec”. Polskim odpowiednikiem jest „interesariusz”. Są to wszyscy bez wyjątku, bez kogo żadna organizacja nie mogłaby funkcjonować. Są nimi nie tylko właściciele, lecz także menadżerowie, pracownicy, klienci, konsumenci, dostawcy, kredytodawcy, społeczeństwo, środowisko naturalne, a wręcz przyszłe pokolenia. Tworzą oni „konstytuantę organizacji” - system stanowiący firmę sensu largo. Profesor nawiązał do włoskiego źródłosłowy terminu „firma”, czyli „nazwisko”. Kiedy pytamy kogoś o nazwisko, pytamy: „jaka jest Pani/Pana godność?”. Organizacja gospodarcza to złożona organizacja społeczna, której członkowie angażują swoje stawki. „Odpowiedzialne funkcjonowania organizacji gospodarczej wymaga zatem odpowiedzialnego traktowania wszystkich interesariuszy przez wszystkich interesariuszy”. Wymaga to pilnego podjęcia działań ze strony instytucji państwowych i samorządowych, środowisk naukowych i organizacji pozarządowych na rzecz kształtowania „obywatelskiej rzeczypospolitej gospodarczej”. Co należy zrobić, by przekształcić obecną „szlachecką rzeczpospolitą gospodarczą” w „obywatelską rzeczpospolita gospodarczą”? W tym celu należy stworzyć strategię i infrastrukturę. Profesor odniósł się do seminarium zorganizowanego przez kierowanego przez niego Centrum Etyki Biznesu, na którym sformułowano dotyczące tego postulaty: (1) promowanie i upowszechnianie zachowań etycznych; (2) wspieranie edukacji w zakresie etyki i społecznej odpowiedzialności biznesu; (3) dbałość o honor pracownika publicznej administracji państwowej i samorządowej poprzez nadanie należytego znaczenia służbie cywilnej. (4) uznanie standardów CSR za ważny składnik oceny działalności gospodarczej; (5) zapewnienie regulacji dotyczących lobbingu, zapobieganie korupcji i łapownictwu (6) określenie zasad orzecznictwa w sprawach dotyczących działalności firm; (7) ochrona środowiska. Zdaniem prof. Gasparskiego, stopniowo rośnie świadomość tych zagadnień, głównie pod wpływem standardów, jakie promuje Unia Europejska. Prof. Gasparski wskazał na korzyści płynąc z czerpania przykładów z zagranicy. Podał negatywny przykład, odbytej na przełomie maja i czerwca 2006 r., prestiżowej konferencji Ethical Corporation w Londynie, na której wśród 220 uczestników z Europy był jedynym uczestnikiem z Polski. Polska „szlachecka rzeczpospolita gospodarcza” konferencje zignorowała. Wskazując nowe trendy w myśleniu o etyce i odpowiedzialności biznesu prezentowane na londyńskiej konferencji, prof. Gasparski wskazał m. in. na uwzględnianie całego łańcucha dostaw firmy; traktowanie urzędów administracji państwowej jako korporacji, które także mają swoich interesariuszy; oraz tendencje odchodzenia od corporate social responsibiliity (CSR) na rzecz corporate responsibility (CR). Coraz więcej firm ogłasza także raporty społeczne w oparciu o standardy GRI (Global Reporting Initiative). We Francji oraz Szwecji istnieje prawny obowiązek takiego raportowania. Jako pozytywne określił też stworzenia w ramach szwedzkiego MSZ stanowiska ambasadora ds. globalnej odpowiedzialności przedsiębiorstw szwedzkich w ich kontaktach z zagranica. Podobne rozwiązanie przygotowywane jest w Finlandii.