1 Pytanie o miejsce metody historyczno

Transkrypt

1 Pytanie o miejsce metody historyczno
1. METODA HISTORYCZNO-KRYTYCZNA NA POCZĄTKU XXI WIEKU
Pytanie o miejsce metody historyczno-krytycznej w badaniach biblijnych może wydać się
zbyteczne, jeśli pamiętać o stanowisku Papieskiej Komisji Biblijnej, przedstawionym w
dokumencie poświęconym interpretacji Biblii w Kościele. W pierwszej tego części
dokumentu członkowie Komisji stwierdzili, iż metoda historyczno-krytyczna jest metodą
prawidłową i niezbędną w badaniach biblijnych1. Opinię tę powtórzył następnie Ojciec
Święty Benedykt XVI (VD 32)2. Niemniej refleksja teoretyczna nad metodologią biblijną jest
sprawą bez wątpienia zawsze konieczną, przede wszystkim ze względu na miejsce Pisma
Świętego w życiu wspólnoty wierzących. Bliższym uzasadnieniem podjęcia kwestii jest
ciągle dyskutowany problem statusu metody historyczno-krytycznej we współczesnych
badaniach biblijnych, metody nierzadko obecnie dyskwalifikowanej, a nawet traktowanej w
kategoriach historii już zamkniętej, jeśli konfrontować ją z nowymi metodami i ujęciami
badań biblijnych. Refleksja pozwala ukazać podstawy teoretyczne i konsekwencje stosowania
różnych modeli interpretacji tekstów biblijnych, również konsekwencje w pierwszej chwili
niewidoczne. Dzięki temu opisać można lepiej specyfikę metody historyczno-krytycznej.
1. Powstanie i ewolucja metody
Metoda historyczno-krytyczna istnieje od około trzystu lat, chociaż wielu uczonych
wskazuje słusznie, iż niektóre jej elementy sięgają starożytnych autorów chrześcijańskich i
zawsze były obecne w egzegezie biblijnej, przede wszystkim jako wyraz troski Kościoła o
sens wyrazowy i historyczny tekstów biblijnych3. Jednakże jej autentyczne początki sięgają
XVII wieku. Opierając się na statycznej i panteistycznej koncepcji Boga, Baruch Spinoza (+
1677) twierdził, iż nie można mówić o objawieniu transcendentnych prawd na kartach Biblii,
zaś Biblię trzeba interpretować uprawiając badania krytyczne i systematyczne 4. Również w
drugiej połowie XVII wieku żył Richard Simon (+ 1712), pierwszy nowożytny krytyk
biblijny. To właśnie on zapoczątkował kierunek badań stawiający na pierwszym miejscu
interpretację wyrazową i historyczną tekstu biblijnego 5. Jako prekursor metody wymieniany
1
Zob. L'interprétation de la Bible dans l'Église. Allocution de Sa Sainteté le Pape Jean-Paul II et document
de la Commission Biblique Pontificale. Collection des Documents du Vatican. Città del Vaticano 1993, s. 35-37;
tłum. polskie: Interpretacja Biblii w Kościele. Dokument Papieskiej Komisji Biblijnej z komentarzem biblistów
polskich, RSB 4, przekład i redakcja R. Rubinkiewicz, Warszawa 1999, s. 34-35; por. obszerne i krytyczne
omówienie: G. Ghiberti, Il metodo storico-critico, w: L'interpretazione della Bibbia nella Chiesa. Testo della
Pontiticia Commissione Biblica, Percorsi e traguardi biblici 7, commento a cura di G. Ghiberti e F. Mosetto,
Torino 1998, s. 105-144.
2
Zob. Posynodalna adhortacja apostolska „Verbum Domini” Ojca świętego Benedykta XVI do biskupów i
duchowieństwa do osób konsekrowanych i wiernych świeckich o Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła,
Watykan 2010, s. 58. Według papieża stosowanie metody historyczno-krytycznej jest niezbędne, gdyż wynika
się z historycznej rzeczywistości Wcielenia.
3
Zarówno szkoła aleksandryjska (Orygenes, De principiis, IV. 6), jak antiocheńska zainteresowane były
sensem wyrazowym Pisma Świętego, podobnie Średniowiecze (por. opactwo św. Wiktora w Paryżu; także
Tomasz z Akwinu, Summa I, 1.10 ad 1: „Nic, co potrzebne do wiary, nie jest zawarte w sensie duchowym, jeśli
gdzie indziej nie zostało wyłożone w sensie dosłownym”). Zob. dalej: G. Ghiberti, Il metodo storico-critico, s.
116-118; w tym kontekście warte konsultacji są opracowania historii hermeneutyki biblijnej obejmujące całość
kwestii, począwszy od Kościoła apostolskiego do czasów współczesnych.
4
Zob. jego Tractatus politicus, publikowany anonimowo 1670, następnie po śmierci Amsterdam 1677.
5
W trzytomowym dziele Histoire critique du Vieux Testament (Paris 1678, Rotterdam 16852) R. Simon
dokonał kapitalnej wagi spostrzeżenia, iż u podstaw historii biblijnych leżą tradycje ustne, oraz, że autorem
1
jest również inny francuski humanista J. Astruc6. Wspomniani myśliciele wpłynęli
zdecydowanie na rozwój badań biblijnych w następnych wiekach, co w konsekwencji
doprowadziło na polu badań biblijnych do ogromnych przemian, owocujących stosowaniem
wyłącznie naukowych – jak sądzono – metod badania Biblii. Poglądy wspomnianych
uczonych zapowiadały modne następnie postawy oświeceniowe, kontynuowane w XIX wieku
i nacechowane skrajnym racjonalizmem, empiryzmem i pozytywizmem. Był to okres
zdecydowanej krytyki wszystkiego, co zawierało w badaniach biblijnych elementy objawienia
i nadprzyrodzoności, wiary i pobożności.
Szczególne miejsce wyznaczono w XIX wieku krytyce literackiej i historycznej tekstów
biblijnych, jako metodom wzajemnie się dopełniającym. Zadaniem radykalnej krytyki
literackiej było ustalenie granic tekstu, określenie jego literackiego rodzaju i wydzielenie
źródeł, natomiast krytyka historyczna usiłowała ustalić wartość ksiąg biblijnych jako
dokumentów odnoszących się do przeszłości. Korzystając z nauk pomocniczych usiłowano
poznać bliżej ich autorów, myśl i środowisko. W wyniku badań wskazano na źródła i historię
powstania poszczególnych ksiąg biblijnych lub większych zbiorów7.
Dla przykładu można prześledzić historię badań nad źródłami Pięcioksięgu w jej
najważniejszych etapach, począwszy od pierwszych stwierdzeń J. Astruca, aż po opracowanie
teorii czterech źródeł przez A. Kuenena i J. Wellhausena 8. Podobnie krytyka literacka źródeł i
krytyka historyczna usiłowały odtworzyć proces powstania ewangelii kanonicznych, a
zwłaszcza wyjaśnić problem synoptyczny, co zaowocowało m.in. dyskutowaną do dzisiaj
teorią dwóch źródeł9. W przypadku Corpus Paulinum odróżniono autentyczne listy św. Pawła
i tzw. pisma deuteropawłowe. Uczonym chodziło o możliwie najlepsze poznanie procesów,
których owocem było powstanie poszczególnych ksiąg biblijnych i ich zbiorów.
Osobno należy wspomnieć studium starożytnych języków biblijnych i badania literackie
oraz odkrycia archeologiczne i badania nad geografią biblijną. Wszystkie prace owocowały
publikacjami naukowymi, będącymi często do dzisiaj niezbędną częścią warsztatu
egzegetycznego, by wymienić wydania krytyczne tekstu biblijnego, gramatyki i słowniki
hebrajskie i greckie. Wiele z tych prac przetrwało próbę czasu i stanowi trwały dorobek
Pięcioksięgu nie był wyłącznie Mojżesz. Niedługo potem zastosował on metodę krytyczną do pism Nowego
Testamentu, również w trzytomowym dziele Histoire critique du texte du Nouveau Testament (Paris 1683;
Rotterdam 16892); por. omówienie P.-M. Beaude, L'accomplissement des prophéties chez Richard Simon, RSPT
60 (1976), s. 3-35.
6
J. Astruc, Conjectures sur les mémoires dont il paroit que Moyse s'est servi, pour composer le livre de la
Genèse, Avec des remarques, qui appuient ou éclarcissent ses conjectures, Bruxelles 1753; zob. R. de Vaux, À
propos du second centenaire d'Astruc. Réflexions sur l'état actuel del la critique du Pentateuque, w: Congress
Volume, Copenhagen 1953, VTSup 1, Leiden 1953, s. 182-198.
7
Zob. znakomitą prezentację historii badań: A. Suelzer, J.S. Kselman, Modern Old Testament Criticism,
oraz J.S. Kselman, R.D. Witherup, Modern New Testament Criticism, w: The New Jerome Biblical Commentary,
ed. R.B. Brown, J.A. Fitzmyer, R.E. Murphy, New Jersey 2 1992, s. 1113-1129, 1130-1145 (tłum. pol. Katolicki
Komentarz Biblijny, PSB, red. wyd. pol. K. Bardski, W. Chrostowski, Warszawa 2000, s. 1709-1786); H. Graf
von Reventlow, Epochen der Bibelauslegung, Bd. IV: Von der Aufklärung bis zum 20. Jahrhundert, München
2001; zob. dalej: H.-J. Kraus, Geschichte der historisch-kritischen Erforschung des Alten Testaments,
Neukirchen-Vluyn 1956, 19884; W.G. Kümmel, Das Neue Testament. Geschichte der Erforschung seiner
Probleme, Freiburg-München 1958, 19702; W. Baird, History of New Testament Research, vol. 1-2, Minneapolis
1992, 2003.
8
Zob. S.J. de Vries, The Hexateuchal Criticism of Abraham Kuenen, JBL 82 (1963), s. 31-75; por. S.
Szymik, Kuenen Abraham, w: Ecyklopedia Katolicka, t. 10, Lublin 2004, kol. 153-154. Zob. aktualny stan
dyskusji nad źródłami Pięcioksięgu: R. Rubinkiewicz, Powstanie Pięcioksięgu w świetle najnowszych badań, RT
46 (1999), s. 111-123; T. Brzegowy, Najnowsze teorie na temat powstania Pięcioksięgu – próba oceny, CT 72
(2002) nr 1, s. 11-44; J. Lemański, Pięcioksiąg dzisiaj, Biblioteka „Verbum Vitae”, Kielce 2002, s. 93-131.
9
Zob. A. Paciorek, Ewangelia Galilejska, Lublin 2001; R. Bartnicki, Ewangelie synoptyczne. Geneza i
interpretacja, wyd. 3 uzupełnione, Warszawa 2003, s. 63-84, 361-400.
2
chrześcijańskiej egzegezy, ale równocześnie wiele wyników podlega dzisiaj krytycznej ocenie
i weryfikacji.
Odrębny problem wiązał się z krytycznymi wynikami badań. Który bowiem z sensów
tekstu był miarodajny, źródeł literackich czy tekstu finalnego? Pytanie nabierało dodatkowego
znaczenia w przypadkach, gdy źródła tekstu biblijnego były heterogenne względem niego
samego. Religii chrześcijańskiej usiłowano wręcz odmówić wszelkich cech oryginalnych i
zredukować ją do przypadkowego konglomeratu orientalnej i greckiej myśli religijnej.
Szczególna rola przypadła tutaj szkole historyczno-religijnej (religionsgeschichtliche Schule),
uprawiającej badania porównawcze chrześcijaństwa i religii starożytnych. Według jej
przedstawicieli przemożny wpływ na powstanie chrześcijaństwa miały cywilizacje starożytne,
a konstytutywne elementy chrześcijaństwa istniały wcześniej w religiach pogańskich.
Podobnie synkretyczny charakter przypisywano religii Mojżeszowej 10.
Niezadowolenie z wyników badań osiągniętych przez radykalną krytykę literacką źródeł
doprowadziło do nowej fazy badań historyczno-krytycznych. Usiłowano prześledzić
powstanie i rozwój tradycji biblijnych jeszcze przed ich spisaniem i utrwaleniem w Biblii, zaś
nowych możliwości dostarczyła metoda określana mianem historii form lub metody
historyczno-formalnej (Formgeschichte). Według morfokrytyków ewangelie nie utrwaliły
słów i czynów Jezusa z Nazaretu, lecz były odbiciem subiektywnych odczuć społeczności
wierzących pozostającej pod wpływem wielkanocnego poranka i doświadczenia
Zmartwychwstania, stąd postulat odróżnienia Jezusa historii od Chrystusa wiary. Literackie
wyniki badań historyczno-formalnych stanowią o trwałej wartości metody (opisanie form i
gatunków literackich, ich klasyfikacja i Sitz im Leben), natomiast konkluzje wynikające z
założeń filozoficzno-socjologicznych zostały odrzucone (rola wspólnoty, ahistoryzm,
demitologizacja). Niedomagania metody historii form zaowocowały następnie
wypracowaniem metody historii redakcji (Redaktionsgeschichte). Była to reakcja na
przesadne interesowanie się w badaniach biblijnych przedliterackim etapem formowania się
ewangelii, czyli podejściem diachronicznym, a pominięciem wkładu i pracy ostatnich
redaktorów ksiąg. Przedmiotem zainteresowania Redaktionsgeschichte był proces
redagowania ksiąg i teologiczne poglądy ich autorów, jej istotnym założeniem postulat
całościowego traktowania każdej ewangelii, a celem „objaśnienie dzieła w jego obecnej
postaci”11. Podobnie reakcją na niedomagania metody historii form, zwłaszcza na tezę o
nadrzędnej i kreatywnej roli wspólnoty i twierdzenie o niemożności dotarcia do Jezusa
historycznego, były badania nad historią przekazu, inaczej „tradycji” materiałów
ewangelicznych (Traditionsgeschichte). Za najważniejsze osiągnięcie tych badań trzeba uznać
opisanie zasad nauczania oraz zapamiętywania i ustnego przekazu nauk w czasach Jezusa
Chrystusa. Bezpośrednią konsekwencją było wypracowanie zespołu reguł, które pozwalały na
dotarcie do ipsissma verba et facta Jesu12.
Na podkreślenie zasługuje wyważona reakcja Urzędu Nauczycielskiego Kościoła na
zmiany dokonujące się w tamtym okresie na polu badań biblijnych, przede wszystkim w
10
Badania za pomocą Religionsgeschichte prowadziły do kontrowersyjnych wyników badawczych,
współcześnie zrewidowanych i odrzuconych, natomiast pozytywnym rezultatem tych prac było naukowe
opracowanie i wydanie religijnych tekstów babilońskich, egipskich czy greckich; por. dołączony do tego tomu
artykuł poświęcony analizie historyczno-religijnej (Religionsgeschichte).
11
H. Conzelmann, Die Mitte der Zeit. Studien zur Theologie des Lukas, BHTh 17, Tübingen 19645, s. 1.
12
Pełny przegląd dyskusji na temat badań nad Jezusem historycznym można znaleźć w The Historical
Jesus in Recent Research, Sources for Biblical and Theological Study 10, ed. J.D.G. Dunn, S. McKnight,
Winona Lake: Ind. 2005. Redaktorzy włączyli do publikacji najważniejsze teksty przedmiotowe publikowane w
minionym stuleciu (teksty niemieckie w przekładzie angielskim); por. też R. Bartnicki, Ewangelie synoptyczne,
s. 185-226, 419-484.
3
postaci kolejno publikowanych kościelnych dokumentów13. Dużo bardziej radykalne i
zdecydowane były reakcje kręgów protestanckich na roszczenia egzegezy liberalnej, które
ostatecznie przyjęły w protestantyzmie formę ruchów fundamentalistycznych istniejących do
dzisiaj14.
2. Krytyczna ocena i obecna postać metody
Największy problem metody historyczno-krytycznej wynikał z wpływu apriorycznych
założeń na podejmowane badania biblijne oraz zawężenia sensu tekstu biblijnego do jednego,
jedynego wyrazowego znaczenia (historycznego). Radykalny racjonalizm odrzucał
możliwość objawienia Bożego, a skrajny pozytywizm redukował chrześcijaństwo do religii o
wymiarze historycznym. Tradycyjne rozumienie nauki chrześcijańskiej w ramach regula fidei
zostało odrzucone na rzecz zasad poznania filozoficznego i racjonalizmu.
Dobrą ilustracją procesów zachodzących na terenie biblistyki była historia badań nad
Jezusem Chrystusem. Nie tylko, że odróżniono Jezusa historii od Chrystusa wiary,
głoszonego przez apostołów (H.S. Reimarus), starano się Go przedstawiać w kategoriach
wyłącznie racjonalistycznych (H.E.B. Paulus) lub mitycznych (D.F. Strauss), ale pojawiło się
twierdzenie, iż historyczny Jezus z Nazaretu nie istniał (B. Bauer) 15. Coś podobnego dokonało
się później w ramach szkoły historyczno-formalnej (R. Bultmann), w której egzystencjalna
interpretacja Pisma Świętego doprowadziła do „uwięzienia przekazu treści chrześcijańskich w
objęciach bardzo szczególnej filozofii” 16. Tego typu interpretacje zostały odrzucone, jednak
również współcześnie, czego nie można przeoczyć, nie brak kontynuatorów tego sposobu
myślenia, reprezentujących wręcz ideologie ateizujące, ilustracją zaś mogą być ponownie
publikacje poświęcone osobie Jezusa z Nazaretu17.
Z biegiem czasu niedostrzegalnie rozwinęły się głównie w Kościołach protestanckich
dwa podejścia do Biblii. Z jednej strony krytyka historyczna, zamknięta w salach
wykładowych i dostępna wąskiemu gronu odbiorców, mimo że obecna w licznych i
kompetentnych publikacjach. Z drugiej zaś strony coraz bardziej obojętniejąca na sprawy
wiary społeczność wierzących. Metoda historyczno-krytyczna odrzuciła egzegezę
teologiczną, jej celem nie było również prowadzenie wierzących do spotkania z Bogiem. W
komentarzach biblijnych pisanych metodą historyczno-krytyczną nie ma także dzisiaj
13
Zob. W. Linke, Hermeneutyka biblijna w dokumentach kościelnych z lat 1893-2001 na tle rozwoju
hermeneutyki ogólnej, w: Miłość wytrwa do końca. Ksiega Pamiatkowa dla Ksiedza Profesora Stanislawa
Pisarka w 50. rocznicę święceń kapłańskich i 75. rocznicę urodzin, red. W. Chrostowski, Warszawa 2004, s.
230-280; ale por. także: H. Witczyk, Krytyczny Rozum przed Wiarą, „Znak” nr 7 (2002), s. 73-87 (A.F. Loisy i
jego dzieje).
14
Amerykański Kongres Biblijny w Niagara (1895) uznał fundamentalistyczną interpretację Pisma
Świętego za jedynie dopuszczalną; zob. dołączony do tego tomu artykuł na temat fundamentalizmu biblijnego i
następnie bibliografię uzupełniajacą.
15
Zob. A. Schweitzer, Von Reimarus zu Wrede, Tübingen 1906; poszerzone wydanie: tenże, Geschichte der
Leben-Jesu-Forschung, Tübingen 1913. Por. dyskusję historyczno-teologiczną, jaką na uczelniach akademickich
w Polsce prowadzono ostatnio na temat Jezusa Chrystusa i przywoływaną w tym kontekście argumentację: J.
Kudasiewicz, H. Witczyk, Jezus i Ewangelie w ogniu dyskusji. Od H. Reimarusa do T. Polaka, Biblioteka
„Verbum Vitae”, Kielce 2011.
16
Interpretacja Biblii w Kościele, s. 33.
17
Zob. T. Söding, Der Gottessohn aus Nazareth. Das Menschsein Jesu im Neuen Testament, Freiburg im
Breisgau 2006, zwł. s. 16-32. Zob. dalej: H. Eilstein, Biblia w ręku ateisty, Warszawa 2006; por. polemikę: H.
Postek, Ateistka czyta Biblię, „Bez Dogmatu” 2007 nr 74, s. 21-32; S. Haręzga, Ateistyczna interpretacja Biblii
według prof. Heleny Eilstein, CT 80 (2010), s. 227-234; por. szerszy opis tego zjawiska: P. Gutowski, Czym jest
„nowy ateizm”?, w: Nauki przyrodnicze a nowy ateizm, Filozofia przyrody i nauk przyrodniczych 8, red. M.
Słomka, Lublin 2012, s. 7-45.
4
niczego, co wznosiłoby myśl czytelnika do Boga, karmiło jego duszę i wzmacniało życie
wewnętrzne (sens ponad-wyrazowy tekstu biblijnego). Stąd także w przeszłości obserwowano
często ucieczkę wierzących do innych, często skrajnych ofert interpretacji Biblii (por.
fundamentalizm biblijny) 18.
Istnieją inne mankamenty metody wynikają z przyjętych zasad analizy naukowej.
Krytycznie podchodzi ona do literackiej jedności tekstu biblijnego i dokonuje jego
dekompozycji, starając się wyszczególnić źródła i później włączone tradycje. Tekst biblijny
dzieli się na fragmenty ze szkodą dla jego całości, a nawet wyodrębnia i analizuje konkretne
zdania i terminy. Usiłuje się także opisać zakres i teologiczne treści kolejnych warstw
(tradycji) przekazywanego tekstu biblijnego. Zainteresowanie budzi oczywiście historia
znajdująca się poza tekstem i wokół niego. Tekst biblijny jest oknem, przez które można
oglądać świat starożytny19.
Obecny okres stosowania metody historyczno-krytycznej można uznać za postkrytyczny.
Metoda została oczyszczona z nadbudowy ideologicznej i dopracowano właściwe metodzie
naukowe procedury analiz. W ostatnich kilkudziesięcioleciach opublikowano metodologie
biblijne Starego i Nowego Testamentu oparte na metodzie, ale także takie, które uwzględniają
nowsze ujęcia badań tekstów biblijnych, głównie nowej krytyki literackiej. W niektórych
przypadkach można mówić o integralnych metodologiach badań biblijnych20.
Wyważona ocena metody historyczno-krytycznej musi uwzględnić dalej fakt, iż nie jest
ona jedyną metodą, w każdym razie nie w Kościele katolickim. W perspektywie historycznej
jest to zresztą propozycja całkiem niedawna, jeśli pamiętać o wielowiekowej żywotności
egzegezy patrystycznej i średniowiecznej oraz praktykowanym w Kościele przez stulecia
poczwórnym wykładzie sensów biblijnych. Jednakże, mimo iż wielokrotnie już ogłaszano
porażkę, upadek, a nawet kres21, metoda historyczno-krytyczna ma trwałe miejsce w
egzegezie biblijnej i bez wątpienia tak będzie dalej, gdyż wynika to z natury tej metody22.
Dwa elementy składowe nazwy objaśniają i wskazują na istotę metody historycznokrytycznej. Metoda nazywana jest „historyczną”, ponieważ stara się studiować historyczne
okoliczności formowania się tekstów biblijnych od chwili powstania do ich spisania i usiłuje
odczytać intencję autora ludzkiego. Równocześnie jest „krytyczna”, gdyż posługuje się
naukowymi, autonomicznymi narzędziami analiz literackich, językowych i historycznych,
niezależnymi od bieżących (koniunkturalnych) interpretacji tekstu biblijnego. W każdym
razie, taką być powinna. Metoda ogranicza się do studiowania słowa Bożego wyłącznie w
18
Rozdzielenie studiów biblijnych (naukowych, uniwersyteckich) od życia wspólnoty wierzących i
kontekstu eklezjalnego to kolejna cecha charakteryzująca okres dominacji metody historyczno-krytycznej. Zob.
Z. Pawłowski, Kontekst interpretacji Biblii. Kościół czy Uniwersytet, VV 5 (2004), s. 171-186; por. W.
Chrostowski, Biblia i biblistyka w seminarium duchownym i na uniwersytecie. Katolicka biblistyka polska wobec
nowych wyzwań, „Zeszyty Naukowe Stowarzyszenia Biblistów Polskich” 1 (2004), s. 175-196.
19
Braki metody historyczno-krytycznej zostały przedstawione w części B i C pierwszego rozdziału
dokumentu Papieskiej Komisji Biblijnej; zob. Interpretacja Biblii w Kościele, s. 31-34, 40. Bardziej
szczegółową krytykę metody można znaleźć w niniejszej książce, w rozdziałach poświęconych krytyce
kanonicznej i Wirkungsgeschichte.
20
Por. wybrane przykłady metodologii biblijnej Nowego Testamentu: Metodologia Nowego Testamentu,
red. H. Langkammer, Pelplin 1994; J. Czerski, Metody interpretacji Nowego Testamentu, Opolska Biblioteka
Teologiczna 21, Opole 1997; T. Söding, Wege der Schriftauslegung. Methodenbuch zum Neuen Testament,
Freiburg-Basel-Wien 1998; U. Schnelle, Einführung in die neutestamentliche Exegese, Göttingen 20056; W.
Egger, P. Wick, Methodenlehre zum Neuen Testament. Biblische Texte selbständig auslegen, Freiburg-BaselWien 20116.
21
G. Maier, Das Ende der historisch-kritischen Methode, Wuppertal 19845; N.S.L. Fryer, The HistoricalCritical Method – Yes or No?, „Scriptura” 20 (1987), s. 41-70.
22
Por. E. Zenger, Von der Unverzichtbarkeit der historisch-kritischen Exegese. Am Beispiel des 46. Psalms,
BiLi 62 (1989), s. 10-20.
5
jego wymiarze historycznym i ludzkim, natomiast pomija drugiego prawdziwego autora
Pisma Świętego, jakim jest jego autor Boski.
Na badania historyczno-krytyczne składa się cały zespół różnorodnych analiz
naukowych, które obejmują kolejno krytykę tekstu, jego wstępną analizę tekstu, krytykę
literacką źródeł, następnie analizę historii form, tradycji (ewentualnie także motywów i pojęć)
i redakcji. Pod pojęciem wstępnej analizy tekstu biblijnego kryje się z kolei wiele różnych
czynności, między innymi proponuje się następujące kroki metodyczne: wydzielenie tekstu
biblijnego, analiza jego kontekstu, analiza językowo-syntaktyczna i semantyczna, następnie
analiza narratywna i pragmatyczna. Ostatnim etapem jest zagadnienie wewnętrznej koherencji
tekstu (jego literackiej jedności) 23. Wymienione procedury powszechnie przyjmowane są w
naukowym studium tekstów biblijnych o charakterze diachronicznym.
3. Nieodzowność metody historyczno-krytycznej
Historia egzegezy pokazuje, iż metoda historyczno-krytyczna, w odróżnieniu od
atrakcyjnych i modnych, ale jakże efemerycznych trendów, posiada kilkuwiekową historię i
stała się w międzyczasie niezbędnym składnikiem badań biblijnych24. Jednakże, mając na
uwadze opisaną wyżej jednostronność metody, musi pojawić się pytanie o przyczyny jej
ogromnej żywotności i przemożnej siły oddziaływania.
Religia Mojżeszowa, a także chrześcijaństwo to realnie istniejące społeczności wpisane w
ludzkie dzieje, których powstanie i początkowa historia zostały przekazane na kartach Biblii.
Założyciel chrześcijaństwa, Jezus z Nazaretu, był postacią historyczną, żył w Palestynie i
zginął śmiercią krzyżową w Jerozolimie około 30 roku nowej ery. Chrześcijaństwa nie można
zatem zredukować do systemu abstrakcyjnych myśli, jakichś form wewnętrznego poznania
czy iluminacji lub gnozy. Jak pisze Benedykt XVI w adhortacji apostolskiej Verbum Domini:
„Fakt historyczny jest konstytutywnym wymiarem wiary chrześcijańskiej”, oraz: „Historia
zbawienia nie jest mitologią, ale prawdziwą historią i dlatego do jej badania należy stosować
metody poważnych studiów historycznych” (zob. VD 32)25. Te dwa zdania tłumaczą najlepiej
nieodzowność metody historyczno-krytycznej w studium Pisma Świętego. Już wcześniej,
jako prefekt Kongregacji Doktryny Wiary, J. Ratzinger wskazał na wielkie zasługi metody
historyczno-krytycznej i uznał jej wiodącą rolę w życiu Kościoła. Jego zdaniem metoda ta
wyznaczyła w Kościele nową etap badań biblijnych26.
By jednak lepiej naświetlić przydatność stosowania metody historyczno-krytycznej,
pozwólmy w tym miejscu przemówić prof. A. Świderkównej, która następująco opisuje
współczesną sytuację na polu badań biblijnych27:
W naszej epoce dokonano istotnego odkrycia, mianowicie że każda lektura jest jednocześnie
aktem twórczym. Odczytanie tekstu zależy bowiem w dużym stopniu od czytelnika, od jego
23
Tak przykładowo U. Schnelle, Einführung, s. 56-60. Ten drugi etap analizy tekstu przyjmuje jednak u
różnych autorów różną postać, a niektóre analizy przenosi się na inne atapy badań tekstu.
24
Zob. J. Fitzmyer, Historical Criticism: Its Role in Biblical Interpretation and Church Life, TS 50 (1989),
s. 244-259; L. Ruppert, Die historisch-kritische Methode in der Bibelexegese im deutschen Sprachraum:
Vorgeschichte, gegenwärtige Entwicklungen, Tendenzen, Neuaufbrüche, w: Studien zur Literaturgeschichte des
Alten Testaments, SBAB 18, Stuttgart 1995, s. 266-307; J.G. Prior, The Historical Critical Method in Catholic
Exegesis, Roma 1999.
25
Zob. Posynodalna adhortacja apostolska Verbum Domini Ojca świętego Benedykta XVI do biskupów i
duchowieństwa do osób konsekrowanych i wiernych świeckich o Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła,
Watykan 2010, s. 58.
26
Por. G. Ghiberti, Il metodo storico-critico, s. 109.
27
A. Świderkówna, Biblia a nauka, Lublin 1999, s. 24.
6
skłonności, sympatii, uprzedzeń i przeświadczeń. Każdy też odczuwa pokusę przenoszenia na
poznawany tekst swoich własnych odczuć i koncepcji, chociaż u różnych ludzi mogą to być –
także w odniesieniu do tego samego tekstu – odczucia i koncepcje całkowicie różne, a nawet
wręcz ze sobą sprzeczne.
Jednak zaraz potem Autorka dodaje:
Ktokolwiek jednak pragnie uchwycić myśl autorów biblijnych, musi – bez względu na swe
przekonania – starać się spojrzeć najpierw na ich dzieło nie tak, jak sam je dzisiaj widzi, lecz tak,
jak oni na nie patrzyli.
Powyżej zostały przywołane przez czcigodną Profesor dwa podstawowe argumenty na
rzecz stosowania metody historyczno-krytycznej. Po pierwsze, metoda pozwala nam
rozumieć tekst biblijny i odczytać zawarte w nim informacje z przeszłości (sens wyrazowy
tekstu), po drugie, metoda wyznacza granice i należne miejsce wszystkim subiektywnym
lekturom tekstu. Czy zatem w rzetelnych studiach biblijnych można rezygnować z metody
historyczno-krytycznej? Nie, nie można. Metoda historyczno-krytyczna zakłada realizm
poznawczy, rozróżnienie podmiotu i przedmiotu i uznaje historyczność religii
chrześcijańskiej, stając się adwokatem zamierzonego przez autora wyrazowego sensu tekstu
biblijnego, poszukiwanie którego było obecne w historii egzegezy od początków aż po czasy
współczesne. Jeśli rezygnuje się z badań historycznych lub nie traktuje poważnie, wtedy
studiom biblijnym grozi niebezpieczeństwo uproszczeń, utracenia specyfiki tekstu i
zagubienie teologicznej wymowy, ale także niebezpieczeństwo subiektywizmu28.
Biblia jest „literaturą” i podlega wszystkim zasadom warunkującym poprawne
zrozumienie literatury starożytnej. Dlatego omawiana metoda stosuje krytykę literacką, jako
że przedmiotem analiz starożytne są teksty biblijne. Także analizy historyczne winny być
dzisiaj kontynuowane. Celem badań historycznych jest dotarcie do prawdy historycznej,
wartości samej w sobie niezależnej, jak ujął to M. Hengel, nawet jeśli wyniki będą względne i
będą nosić jedynie stopień prawdopodobieństwa. Praca biblisty ma na celu poznanie i
zrozumienie ludzi żyjących dawno temu w przeszłości. Pragniemy poznać ich myśli, nadzieje
i lęki. Pragniemy zrozumieć tych ludzi w ich własnym świecie, w ich konkretnym czasie i
miejscu, poprzez ich język i doświadczenie duchowe, chociaż zawsze będzie to poznanie
cząstkowe i ograniczone. Tylko w ten sposób można poznać ich przekonania oraz to, co
naprawdę się wówczas wydarzyło. Według M. Hengela, badania historyczne są służbą
samemu Bogu, a stąd trzeba podchodzić do nich z szacunkiem i poczuciem
odpowiedzialności29.
28
Zob. C. Dohmen, Vom vielfachen Schriftsinn – Möglichkeiten und Grenzen neuerer Zugänge zu biblischen
Texte, w: Neue Formen der Schriftauslegung?, QD 140, hrsg. T. Sternberg, Freiburg u.a. 1992, s. 55. Por.
ciekawą refleksję metodologiczną nad miejscem sensu wyrazowego i ponad-wyrazowego tekstów biblijnych w
historii egzegezy, jaką przedstawił K. Bardzki. Pierwszy jest uznawany za fundamentalny dla studiów
biblijnych, drugi stanowi ważny nurt interpretacyjny w tradycji Kościoła. Autor podał także kilka kryteriów
uwierzytelniających przyjęcie sensu ponadwyrazowego: spójność z sensem wyrazowym, tradycja Kościoła,
reguła wiary (regula fidei), jedność Pisma Świętego i pożytek duchowy. Zob. K. Bardski, Patrystyczna egzegeza
alegoryczna - użycie czy nadużycie tekstu biblijnego?, VoxP 23 (2003), s. 49-64.
29
Zob. M. Hengel, Problems of a History of Earliest Christianity, Bb 78 (1997), s. 131-144, zwł. s. 132133, gdzie autor wypowiada się na temat krytyki historycznej, jej ograniczeń i związanych z jej stosowaniem
niebezpieczeństw; warto również skonsultować: Gespräch über Jesus: Papst Benedikt XVI. im Dialog mit
Martin Hengel und Peter Stuhlmacher, ed. P. Kuhn, Tübingen 2010.
7
Zasadne jest na koniec wskazanie także na dokonujący się proces historyczny, jakim był i
pozostaje ogromny postęp naukowy, techniczny i cywilizacyjny w ostatnich stuleciach.
Postęp ludzkiej myśli zmienił radykalnie oblicze społeczeństw, państw i kontynentów, ale
przede wszystkim zmienił człowieka. Otwarcie się teologii chrześcijańskiej i nauk biblijnych
na dokonujące się zmiany, na skutek czego nastąpił rozkwit naukowych metod studium Pisma
Świętego, należy widzieć w tym kontekście i uznać za naturalną konsekwencję procesów
cywilizacyjnych o zasięgu wiele szerszym. Czy możliwy byłby współcześnie dialog Kościoła
ze światem i człowiekiem bez tej historycznej wędrówki, jaką w ostatnich wiekach Kościół
odbył, a wraz z nim biblistyka katolicka?
4. Możliwość egzegezy duchowej (teologicznej)
Traktowanie tekstów natchnionych jako literatury starożytnej i wyłącznie świadectw
historycznych jest niewystarczające. Podobnie należy podchodzić do metody historycznokrytycznej, która jest w badaniach biblijnych metodą konieczną, ale niewystarczającą. Nie
szuka ona bowiem nowych znaczeń i współczesnych odniesień dla analizowanych tekstów
biblijnych, a jedynie przygotowuje tekst na spotkanie z czytelnikiem (por. etapy popularnej
obecnie lectio divina). Jak ujął to dokument Papieskiej Komisji Biblijnej: „umożliwia ona
współczesnemu czytelnikowi dostęp do znaczenia tekstu Biblii takiej, jaką aktualnie
mamy”30. Czy jednak można pokonać lub przynajmniej zniwelować niedomagania metody
historyczno-krytycznej? Warto wskazać na kilka aspektów metody historyczno-krytycznej,
które pozwalają na wykorzystanie wyników jej badań na polu poszukiwań duchowych.
Pierwszy ważny impuls rodzi się z nowego rozumienia sensu wyrazowego i duchowego
tekstu biblijnego31. Sens wyrazowy może być bowiem równocześnie sensem duchowym
Pisma Świętego. Jest tak dlatego, iż sens wyrazowy został zamierzony przez Boga i wyrażony
przez autora ludzkiego jako duchowe posłanie kierowane do wspólnoty wierzących. W
Starym Testamencie sens wyrazowy tekstu jest równocześnie jego sensem duchowym wtedy,
gdy obdarowany Duchem Świętym człowiek wierzący rozpoznaje w tekstach Starego
Testamentu zapowiedź przyszłego zbawienia w Jezusie Chrystusie (np. proroctwa i psalmy
mesjańskie). Również sens wyrazowy tekstów Nowego Testamentu może być równocześnie
ich sensem duchowym. Wystarczy przypomnieć teksty odnoszące się do tajemnicy paschalnej
Jezusa Chrystusa. Rozumienie opisu męki Pańskiej można wprawdzie pogłębić przez studia
historyczne, ale opis ten sam w sobie już jest źródłem duchowego pokarmu wierzących i
źródłem refleksji nad tajemnicą ludzkiego życia. Podobnie relacje o Zmartwychwstałym Panu
zawierają warstwę historyczną, ale przede wszystkim proklamują orędzie wielkanocne i
zapowiadają przyszłe dary duchowe dla wierzących.
Kolejne możliwości rodzą teologie biblijne powstałe na bazie metody historii redakcji. Z
zasady synchroniczna Redaktionsgeschichte otwiera przed czytającymi Biblię teologiczny
świat autorów natchnionych. W punkcie dojścia egzegeza historyczna zmierza do napisania
30
Zob. Interpretacja Biblii w Kościele, s. 33; por. G. Ghiberti, Il metodo storico-critico, s. 110, gdzie jest
mowa o ograniczeniach metody historyczno-krytycznej („Una situazione tanto variegata non toglie al MSC il
suo valore, ma ne ridimensiona le proporzioni: esso rimane legittimo e anche oggi non se ne può fare a meno nel
processo esegetico; esso ha limiti sia nell'interpretazione che ne viene data […] sia nel suo stesso statuto”).
31
Według nowej definicji, podanej w dokumencie Papieskiej Komisji Biblijnej Interpretacja Biblii w
Kościele, lektura duchowa prowadzi do odkrycia sensu duchowego wtedy, jeśli ma się na uwadze trzy poziomy
rzeczywistości: tekst biblijny, misterium paschalne i okoliczności aktualnego życia w Duchu Świętym; taka
lektura duchowa może być prowadzona we wspólnocie albo indywidualnie; zob. T.M. Dąbek, Sensy Pisma
Świętego w świetle dokumentu „Interpretacja Biblii w Kościele”, CT 66 (1996), nr 1, s. 93; A. Fitzmyer, Pismo
duszą teologii, MT 14, tłum. A. Baron i inni, Kraków 1997, s. 53-81; A. Fitzmyer, Pismo duszą teologii, MT 14,
tłum. A. Baron i inni, Kraków 1997, s. 53-81; por. dołączony do tomu rozdział poświęcony sensom biblijnym.
8
„teologii biblijnych”, dzięki czemu opisuje równocześnie osobiste doświadczenie wiary
autorów natchnionych (lub wspólnot wierzących). Czy spotkanie z wielkimi szkołami
teologicznymi Starego Testamentu nie rodzi pytania o Sprawcę, który pobudził ich członków
do spisania historii swego narodu? Czy zamyślenie nad teologiami czterech Ewangelii nie jest
równocześnie spotkaniem z Źródłem duchowych, teologicznych wędrówek ich autorów?
Teksty biblijne są utrwalonym świadectwem historycznego doświadczenia Boga przez
człowieka, w Starym Testamencie jako Jahwe, w Nowym Testamencie jako Ojca
objawiającego się w Synu Jezusie Chrystusie. Świadectwo wiary autorów natchnionych, a
przede wszystkim wybór wiodących prawd wiary bliski ich przekonaniom, pobudza także
dzisiejszego czytelnika ich pism do przemyślenia życia i dokonania właściwych wyborów
(por. przykładowo teologiczne tematy św. Łukasza: dar Ducha Świętego, powszechność
zbawienia, ubóstwo, modlitwa, rola kobiet w Kościele).
W tym miejscu spotykamy się z propozycjami hermeneutycznymi krytyki kanonicznej i
podejścia określanego jako historia oddziaływania tekstu biblijnego, które w biblistyce
katolickiej mają po części swoje odpowiedniki w teologicznych zasadach interpretacji Pisma
Świętego: jedności Pisma Świętego i żywej tradycji Kościoła i analogii wiary (KO 12).
Niemniej relacje istniejące między dwoma wspomnianymi ujęciami a metodą historycznokrytyczną z jednej i teologicznymi regułami interpretacji z drugiej strony wymagają bliższego
naświetlenia i uszczegółowienia 32. Zdaniem ojców soborowych wyżej wymienione reguły
teologiczne winne być uwzględnione w studium Pisma Świętego na równi z egzegezą
historyczną. Ostatnio to soborowe wskazanie zostało z całym naciskiem przypomniane przez
papieża Benedykta XVI33.
Stosowanie nowych metod zaczyna się w miejscu, w którym metoda historycznokrytyczna nie proponuje niczego więcej. Jednak nierzadko to właśnie ona jest ich punktem
wyjścia, ważnym uzupełnieniem, a często integralnym składnikiem. Zdumiewać musi jednak
mnogość proponowanych metod i ujęć interpretacji Biblii. Istnieje przynajmniej kilkanaście
nowszych propozycji, które podajemy tutaj w porządku alfabetycznym: egzegeza
egzystencjalna, feministyczna, interakcyjna, intertekstualna, kanoniczna, lingwistyczna,
materialistyczna, pragmatyczna, psychologii głębi, teologii wyzwolenia (lektura
latynoamerykańska), żydowska, a nadto Wirkungsgeschichte (historia oddziaływania tekstu).
Niektóre z tych propozycji nie powinny być uważane za odpowiednie do interpretacji Biblii,
gdyż w tekst biblijny projektują własny świat i szukają w nim potwierdzenia swych
wewnętrznych wyobrażeń. Inne zbudowane zostały z kolei na specjalnych podstawach
filozoficznych, zwłaszcza współczesnych filozofiach języka, o czym warto pamiętać sięgając
przykładowo do nowych metod krytyki literackiej. Niemniej to one wzbogacają spotkanie z
tekstem biblijnym o nowe dotąd ukryte znaczenia (polisemia tekstu)34.
32
Na ten temat zob. F. Mosetto, Approcci basati sulla tradizione, w: L'interpretazione della Bibbia nella
Chiesa. Testo della Pontiticia Commissione Biblica, Percorsi e traguardi biblici 7, commento a cura di G.
Ghiberti e F. Mosetto, Torino 1998, s. 162-194, zwł. s. 168-170 i 192-194 (gdzie można znaleźć szersze
omówienie korzyści wynikających ze stosowania wspomnianych ujęć, ale także uwagi krytyczne).
33
Posynodalna adhortacja apostolska „Verbum Domini” (nr 34), s. 61-62.
34
Zob. Interpretacja Biblii w Kościele, s. 37: „W zasadzie synchroniczne, nie mogą sobie rościć pretensji
do stanowienia niezależnej metody, która byłaby wystarczającą samą w sobie” (na temat metod nowej krytyki
literackiej); por. przykładowo: F. Riva, Metodi d'esegesi strutturale dei racconti evangelici; confronto per una
discussione, RivBiIt 31 (1983), s. 293-327. Osobno należy odnotować postulaty hermeneutyczne G. Gadamera,
które wzbudziły ostre polemiki w świecie naukowym, gdyż niczym nieograniczona „otwartość” jego
interpretacji budziła duże wątpliwości krytyków. Proponowane przez niego reguły hermeneutyczne nie
zapewniają obiektywnego kryterium weryfikującego lub falsyfikującego interpretację, natomiast tekst naświetla
egzystencjalną sytuację interpretatora. Por. krytyczne omówienie C. Bartnika, Hermeneutyka personalistyczna,
Lublin 1994, s. 81-87.
9
Żadna z metod interpretacji nie jest w stanie się zmierzyć z całym bogactwem tekstów
biblijnych. Stąd istniejąca mnogość metod i podejść do studium Pisma Świętego jest często
ceniona jako odzwierciedlenie tego biblijnego bogactwa, z drugiej jednak strony może rodzić
opór. Czy bowiem mnogość współczesnych dróg interpretacji tekstów biblijnych nie jest
odzwierciedleniem zachodniego kościelnego pluralizmu, ale także liberalizmu, w którym
każdy może interpretować Pismo Świętego według własnego, czasami hedonistycznego
uznania?
Na zakończenie warto pamiętać o odmiennej sytuacji biblistyki polskiej. Pojawienie
nowych propozycji hermeneutycznych w biblistyce światowej wynikało z opozycji do
skrajnie krytycznych i wyłącznie historycznych ujęć badań biblijnych i dotyczyło głównie
sytuacji Kościołów reformowanych i ewangelikalnych w Europie i USA. Część z tych
nowych metod, analiz i podejść interpretacji Biblii powstała na gruncie frustracji i sprzeciwu
wobec jednostronności badań opartych na metodzie historyczno-krytycznej. W
przeciwieństwie do tego biblistykę polską cechowała zawsze większa ostrożność, ale także
zachowawczość, z drugiej zaś strony otwartość na nauczanie Magisterium Kościoła i żywe
związki ze szkołami biblijnymi w Rzymie i Jerozolimie. Dzięki temu zachodnioeuropejski
chaos w badaniach biblijnych w dużo mniejszym stopniu dotyka biblistykę polską.
***
Wyznaczenie miejsca i znaczenia metody historyczno-krytycznej zależy ostatecznie od
tego, jak opisze się status i cele studiów biblijnych. Czym jest biblistyka? Co jest istotą badań
biblijnych? Czy biblistyka jest jedynie nauką historyczną, czy również teologiczną? W
przypadku biblistyki katolickiej odpowiedź jest jednoznaczna. Jak bowiem najpierw autorzy
natchnieni, a następnie ojcowie Kościoła i wielcy myśliciele Średniowiecza, tak również
dzisiaj Kościół katolicki wierzy, iż Biblia jest nie tylko wspaniałym zbiorem pism literatury
starożytnej, ale zawiera objawione słowo Boga – jest Pismem Świętym. Jest to wybór
aprioryczny, ale zasadny. Myśliciele wyznający racjonalizm, pozytywizm lub ateizm
dokonują równie apriorycznego wyboru.
Specyfika i wartość metody historyczno-krytycznej dla współczesnych badań biblijnych
zależy od tego, jaki status przyzna się księgom biblijnym. W ujęciu katolickim metoda
historyczno-krytyczna jest niezbędnym narzędziem badania tekstów biblijnych,
gwarantującym ich rzeczowo uzasadnioną i historycznie poprawną interpretację. Jest ona
narzędziem prawidłowym, ale niedostatecznym. Jednak ten jej brak można przekraczać na
wiele sposobów. Pewnych możliwości dostarcza sama metoda historyczno-krytyczna, a
dalszych połączenie metody z nowymi ujęciami interpretacji Biblii, przede wszystkim jednak
uwzględnienie zasad teologicznych w jej interpretacji.
Kładąc fundamenty teologii chrześcijańskiej św. Paweł pisał: „Proszę was, bracia, przez
miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako
wyraz waszej rozumnej służby Bogu (th.n logikh.n latrei,an u`mw/n)” (Rz 12,1).
Odpowiedzialna egzegeza historyczna i teologiczna jest wyrazem takiej właśnie rozumnej
służby Bogu i Kościołowi.
Autor: ks. Stefan Szymik
(do użytku własnego)
10