Jak sprytnie przyśpieszyć WESTERN BLOT?

Transkrypt

Jak sprytnie przyśpieszyć WESTERN BLOT?
Jak
sprytnie
WESTERN BLOT?
przyśpieszyć
System do detekcji białek SNAP i.d. (Millipore) pozwala na szybki i
wygodny sposób przeprowadzenia jednego z etapów metody WESTERN
BLOT. Przy pomocy unikalnego systemu z zastosowaniem próżni, czas
potrzebny do immunodetekcji ulega znacznemu skróceniu.
To co poprzednio zajmowało 4 do 24 godzin przy zastosowaniu tradycyjnych
metod Western Blotting , obecnie zabiera jedynie 30 minut, bez utraty
intensywności sygnału czy zmniejszenia jakości blotu. Wszystkie etapy
immunodetekcji po przeniesieniu białka na membranę(tj. blokowanie, płukanie,
oraz inkubacje z pierwszo- i drugorzędowymi przeciwciałami) są
przeprowadzane przy wykorzystaniu systemu do detekcji białek SNAP i.d.
System ten jest kompatybilny z większością standardowych buforów blokujących i
z metodami wizualizacji ( np. chemoluminescencją, fluorescencją albo z metodą
kolorymetryczną) i współpracuje z membranami do blottingu wykonanymi z
fluorku poliwinylidenu (PVDF) i z nitrocelulozy.
Minusem urządzenia jest duże zużycie odczynników.
SNAP
Obecnie Millipore sprzedaje urządzenie w dobrej cenie.
SNAP – zestaw do detekcji białek, katalogowo kosztuje 3335,00zł netto
(WBAVDBASE), ale aktualnie dostępne są dwa zestawy w atrakcyjnych cenach, ze
SNAPem:
SNAPSTART – SNAP zestaw oraz Immobilon P (50 kawałków 7×8,4cm), kasety
na bloty, pojedyncze, 30szt./op.,niebiałkowy bloker 500ml, substrat do HRP,
100ml, re-blot 10x stęż, 50ml – 3497,00zł netto
SNAPBASIC –
2097,00zł netto
SNAP, substrat do HRP 100ml, niebiałkowy bloker 500ml;
Więcej informacji: Pawel Kroliczak, Ph.D.
Merck Millipore
Millipore sp. z o. o.
ul. Powązkowska 15
01-797 Warszawa
Tel.: +48 61 89 44 777
Fax: +48 61 89 44 406
Mobile: +48 602 120 623
e-mail: Pawel_Kroliczak (AT) millipore.com
Scepter – wygodny licznik komórek
Przedstawiamy wygodny licznik do komórek o nazwie Scepter. Jest to urządzenie
produkowane przez Millipore, przypominające kształtem dużą pipetę, w którym
się zakochaliśmy na targach Eurobiotech 2010.
Wcześniej słyszeliśmy tylko o tym liczniku od kolegów z Niemiec czy Szwajcarii,
którzy zachwyceni wygodą, jaką oferuje to urządzenie w codziennej pracy z
hodowlami komórkowymi, jednoczesnie narzekali na jego cenę, oraz wysokie
koszty związane z wymienianiem końcówek.
W zeszłym tygodniu, dzięki uprzejmości dr Pawła Króliczaka z Millipore (jednego
z najfajniejszych przedstawicieli oferujących sprzęt, z jakimi mieliśmy do
czynienia) mieliśmy w rękach urządzenie, które w przyszłości chcielibyśmy
przetestować.
Scepter to urządzenie, które liczy komórki w zawiesinie (stąd, komórki, które
przylegają do siebie trzeba wcześniej rozdzielić, np trypsyną). Liczy je szybko i
dokładnie –
SNAP
czas pomiaru to tylko kilka sekund. Specjalny wyświetlacz pozwala urządzeniu na
prezentację histogramu przypominającego wykresy z cytometru. Dzięki temu
łatwo jest określić skład poszczególnych frakcji komórek w zawiesinie.
Urządzenie przypominające pipetę jest pod względem estetycznym ładne, choć nie
wszystkim podchodzi polityka Millipore, żeby pracować na sprzęcie z mocnymi,
intensywnie różowymi elementami.
Cena katalogowa jest wysoka – 10483zł (+22% VAT), końcówki/sensory
kosztują ok. 480zł netto/op. (50szt.), albo ok. 4300zł netto/500szt – czyli
pomiar wychodzi po ok 10 PLN.
Wadą urządzenia jest jego ergonomia – prawdopodobnie świetna, ale dla
dwumetrowego mężczyzny z wielkimi dłońmi. Osoby używające rękawiczek o
rozmiarze S-M będą narzekać na długość urządzenia, powodującą kłopoty z
pobraniem komórek. Faktycznie – bardziej przypomina on berło -tak tłumaczy się
na polski słowo Scepter – niż pipetę.
To wyniki oględzin „na sucho”. Będziemy prosić Millipore o udostępnienie
urządzenia do praktycznych testów – wtedy opiszemy jak Scepter pracuje i czy
rzeczywiście po rozpoczęciu jego używania nigdy nie wraca się do ‚manualnego’
liczenia komórek.
O
urządzeniu
możecie
przeczytać
tutaj:
http://www.millipore.com/life_sciences/flx/scepter
Sprawdzone,
tanie
i
solidne
dygestorium
Około ośmiu lat temu kupiliśmy do naszego laboratorium na UJ tanie dygestorium
z PCV, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Solidnie, bardzo przyzwoicie
wykonane, po ośmiu latach użytkowania wygląda praktycznie jak nowe – na tyle
dobrze, że prawie każdy, kto pierwszy raz odwiedza nasz lab pyta: skąd mamy tak
fajne dygestorium ;). Oraz zakłada, że skoro tak dobrze wygląda – musiało
kosztować majątek… Tymczasem jeśli chodzi o cenę – bardzo się myli!
Jego zaletą oprócz ceny – obecnie 8000 PLN netto z montażem – są solidne i
trwałe wykonanie oraz estetyczny wygląd. Cena, która oprócz wyglądu
wyróżnia to dygestorium jest efektem braku pośredników – dygestorium to
kupiliśmy bezpośrednio od producenta.
Niestety, obecnie producent oferuje dygestoria już tylko w kolorze białym, ale
przy tej cenie to tylko drobna niedogodność.
Uwaga – dygestorium nie ma własnego wiatraka – trzeba zamontować wiatrak na
szybie wentylacyjnym.
Dygestorium na stronie producenta Laweko-plast można zobaczyć tutaj:
http://www.lawekoplast.lo.pl/index.php?option=com_content&view=category&lay
out=blog&id=5&Itemid=9
POLECAMY!
SNAP
Test pipet Eppendorf Research
Plus (vari)
Postanowiliśmy przetestować Pipety Eppendorf Research Plus o zmiennej
objętości, które mają przewagę nad zwykłymi pipetami Research (które
uwielbiamy) tym, że ‘plusy’ są w pełni autoklawowalne.
SNAP
Testowaliśmy następujące pipety – numery katalogowe są zgodne z katalogiem
Meranco, które jest generalnym przedstawicielem Eppendorfa na Polskę.
1.Pipeta o zmiennej objętości Research plus vari 0,5-10ul Nr kat. 3120 000.020
2. Pipeta o zmiennej objętości Research plus vari 2-20ul Nr kat. 3120 000.097
3. Pipeta o zmiennej objętości Research plus vari 20-200ulNr kat. 3120 000.054
4. Pipeta o zmiennej objętości Research plus vari 100-1000ul Nr kat. 3120
000.062
5. Pipeta o zmiennej objętości Research plus vari 500-5000ul Nr kat. 3120
000.070
Cena każdej pipety (brutto i bez zniżek) 771,47 PLN
Testuje Monika Zazula, Katedra Patomorfologii Collegium Medicum UJ:
Po ponad dwumiesięcznym używaniu pipet w rutynowej pracy laboratoryjnej
możemy już wiele powiedzieć o ich zaletach oraz wadach, które ujawniły się w
czasie użytkowania.
Pipety są fantastycznie zaprojektowane pod względem ergonomicznym. Są
bardzo lekkie i błyskawicznie nastawialne. Fakt, że pipety te są autoklawowalne
w całości, jest ich wielkim atutem, stąd przy tylu zaletach, cena wyższa o ok.
90PLN za sztukę w wersji plus niż w przypadku standardowego modelu
‘research’ jest uzasadniona.
Jedynym mankamentem jest to, że jedna z 5-ciu pipet czasami lekko się zacina i
tłoczek nie działa wtedy płynnie.
Ocena: 9 na 10 punktów.
Polygen rozpoczyna sprzedaż
najtańszego aparatu do Real-Time
PCR na rynku!
Wrocławska firma POLYGEN została przedstawicielem Illuminy na Polskę i
wprowadza do sprzedaży najtańszy na rynku aparat do Real-Time PCR – ECO
Real-Time PCR System, Illuminy.
Wiadomość ta została opublikowana na stronie www firmy Polygen.
Z tej okazji na organizowanym w najbliższych dniach w Lublinie III Zjeździe
PTGC, szef Polygenu – dr Tomasz Zbyryt, ma zaprezentować ten najtańszy na
rynku aparat do Real-Time PCR.
Według informacji, które posiadamy, system ten ma kosztować zaledwie ok.
50-60 tyś złotych!!!!
SNAP
Co
jeszcze
komórkowy?
potrafi
telefon
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego donoszą o stworzeniu
miniaturowego cytometru przepływowego opartego na… telefonie
komórkowym. Cytometry przepływowe są powszechnie używane na
przykład do diagnostyki chorób nowotworowych i zakaźnych. Niestety, w
związku z wysoką ceną i gabarytami aparatury, często są one niedostępne
tam, gdzie byłyby najbardziej potrzebne, na przykład w Afryce.
Naukowcy zdecydowali się więc stworzyć jego tanią, miniaturową wersję, która
byłaby dostępna właściwie dla każdego badacza na świecie. Zbudowali niewielkie
urządzenie składające się z soczewek, źródła światła i filtra. Następnie
wyznakowali fluorescencyjnie białe krwinki w pełnej krwi człowieka i przepuścili
przez maszynę. Wzbudzone fluorochromy zlokalizowane na leukocytach emitowały
światło, które sczytywała kamera telefonu komórkowego. Uzyskane w ten sposób
dane, przesłali następnie do komputera, który ocenił wyniki ilościowo. Ten sam
eksperyment przeprowadzono z użyciem standardowego cytometru
przepływowego, a wyniki nie różniły się znacząco. Odkrywcy mają nadzieję, że
urządzenie ukaże się na rynku w ciągu najbliższych paru lat, a jego koszt nie
przekroczy 50 dolarów za sztukę.
Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
ALG
SNAP