SUKCESJA INDYWIDUALNEJ DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ.

Transkrypt

SUKCESJA INDYWIDUALNEJ DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ.
PRAWO
SUKCESJA INDYWIDUALNEJ
DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ.
I. W rodzinie wszyscy wiedzą, że syn prowadzi firmę ze mną
i jakby co, to ją przejmie. Nikt nie będzie robił problemu. Dlaczego pan straszy, że są jakieś komplikacje?
Ale ja nie straszę. Ja informuję.
Niektórzy prawnicy za bardzo przywiązali się do definicji
przedsiębiorstwa z kodeksu cywilnego (art. 55¹), postrzegając ją jako remedium na wszystkie problemy. Na szczęście coraz więcej już pisze się o tym, że firma prowadzona na wpisie do ewidencji działalności gospodarczej zasadniczo nie nadaje się do sukcesji - nie ma bowiem zdolności sukcesyjnej.
Wiem natomiast z praktyki, że zdarzały się takie sytuacje: właściciel firmy umierał, ale firma działała już 3 dni
później pełną parą, bo ktoś z rodziny uruchomił na siebie
nową działalność pod tą samą nazwą i zaczął sprzedawać
towar z półek sklepowych. Niestety złamano przy tym
tyle przepisów i tyle osób popatrzyło na sprawę „przez
palce”, że śmiało możemy powiedzieć, iż nastąpił swoisty
„cud”. Po prostu się udało.
Sprawdź, co się może nie udać... oraz co powinieneś zrobić, aby się udało...
II. Przyjmijmy, że wczoraj zmarł właściciel przedsiębiorstwa. Załóżmy, że w rodzinie jest następca; córka lub syn,
który faktycznie chce i potrafi poprowadzić firmę dalej.
Zobaczmy, co - po kolei - się stało.
1. Małżeństwo.
Jeśli przedsiębiorca był w związku małżeńskim i pomiędzy małżonkami nie było rozdzielności majątkowej małżeńskiej (nie było intercyzy), jest spora szansa, że majątek firmy stanowił składnik majątku wspólnego małżonków. Przynajmniej ta część majątku firmy, która została
nabyta po ślubie. W sytuacji śmierci małżonka majątek
małżeński automatycznie dzieli się na pół. Połowa każdego składnika firmy (np. pół każdej puszki z farbą na sklepowej półce) przypada żyjącemu małżonkowi, druga płowa wchodzi do spadku i przypada spadkobiercom. Jeśli
jest ich więcej - w częściach ułamkowych, adekwatnie
do udziałów w spadku. Mamy zatem nowych współwłaścicieli i trzeba dojść z nimi do porozumienia co do dysponowania współwłasnością. UWAGA: nie ma znaczenia,
który małżonek umrze. Jeśli prowadzisz firmę, ale umrze
Twój mąż lub żona - to samo dzieje się z majątkiem!
Jeśli spadkobiercy to małoletnie dzieci, sprzedaż czegokolwiek z firmy może być potraktowana jako dysponowanie majątkiem dziecka bez zgody sądu rodzinnego i jako
taka nieważna.
Wiele osób liczy na to, że dzieci się nie upomną. Jeśli są
to dzieci z jednego związku - jest na to szansa (choć nie
ma pewności...). Jeśli natomiast zmarły małżonek miał
dzieci z innym partnerem lub partnerką - mamy pewność, że dziecko upomni się o swoje!
14 MAGAZYN PRZEDSIĘBIORCY
Problem jest także z testamentem. Jeśli przedsiębiorca chce powołać do spadku osobę, która ma przejąć
przedsiębiorstwo, a tą osobą nie jest małżonek przedsiębiorcy - do spadku wejdzie tylko połowa przedsiębiorstwa i nie będzie możliwe uruchomienie go przez nowego właściciela-spadkobiercę. Będzie on bowiem tylko
współwłaścicielem.
2. Procedury nabycia i dział spadku.
Czy jako spadkobierca możesz od razu dysponować
składnikami spadku? Np. sprzedać przysłowiową puszkę z farbą ze sklepowej półki? Otóż nie. Po pierwsze musisz formalnie wykazać, że ta puszka z farbą należy do
Ciebie. Jak inaczej ją sprzedać wystawiając fakturę VAT?
Zanim wykażesz, że puszka farby jest Twoja, musisz
przeprowadzić postępowanie spadkowe i uzyskać prawomocny tytuł do spadku. Jeśli spadkobiercy są pełnoletni, zgodni i na miejscu - załatwisz to w tydzień u notariusza. Ale wystarczy nie spełnić jednego z warunków
- notariusz odeśle sprawę do sądu spadkowego. A wtedy prawomocny tytuł będziesz miał za pół roku. To jednak nie koniec - kiedy spadek nabyło kilka osób, musisz
przeprowadzić jeszcze podział spadku i wydzielić majątek firmy dla siebie (tworzenie w tych warunkach spółki
jest mało realne...). Jeśli wszyscy są zgodni - dział spadku można przeprowadzić szybko. Inaczej jest w sytuacji
sporu... Przestój w firmie nie może być długi - jak myślisz, po ilu dniach lub tygodniach klienci się zniecierpliwią i odejdą do konkurencji?
Jeśli zaś którykolwiek spadkobierca (nawet niepowołany
w testamencie spadkobierca ustawowy!) jest małoletni,
sprawy spadkowej nie da się załatwić u notariusza i trzeba będzie robić postępowanie spadkowe w sądzie (pół
roku minimum) oraz dzielić spadek za zgodą sądu rodzinnego. Jest mało prawdopodobne, że firmę uda się wtedy uratować.
Osobną kwestią są finanse. Jeśli przykładowo wartość firmy wyczerpuje np. 70% całej masy spadkowej, a dziedziczą trzy osoby, to, cóż: jedna ma wziąć 70% spadku,
a pozostali tylko po 15%? Licząc na to, że jedno z dzieci przejmie przedsiębiorstwo bez konieczności spłaty rodzeństwa - możemy popełnić błąd. Okazuje się, że nie
dość, że trzeba w szybki sposób przejąć firmę i poskładać ją od nowa, konieczne jest jeszcze pozyskanie kapitału na spłatę rodziny! Wszystko zależy od tego, jak się
dogadają. Przede wszystkim: czy się dogadają.
3. Co to jest spadek? Jak tutaj zachowuje się „przedsiębiorstwo w ruchu”?
Spadek to ogół praw i obowiązków majątkowych, które
przynależą do zmarłego i przechodzą na jego spadkobierców w chwili śmierci. Mówiąc w języku bardziej zrozumiałym dla przedsiębiorcy: własność środków trwa-
PRAWO
łych i obrotowych, stan rachunku bankowego oraz kasy,
należności i zobowiązania, prawa i obowiązki wynikające z umów w obrocie, których stroną był przedsiębiorca, a którym z osobna przyglądamy się poniżej. I niestety nic więcej. Bo wszystko, co ponadto, nie jest elementem spadku.
Kiedyś jeden z przedsiębiorców przekonywał mnie, że
skoro od 16 lat prowadzi biznes i ma kilkumiesięczny
kredyt kupiecki, jest pewien, że dostawcy udzielą identycznego kredytu jego synowi, gdyby była taka potrzeba.
Niestety - dostawcy sami zaczęli namawiać go do przekształcenia w spółkę.
A co z procedurami? Bo jeśli spadkobiercy nie reaktywują firmy dostatecznie szybko, proszę spytać księgowej: kto podpisze deklarację VAT za miesiąc poprzedni,
jeśli przedsiębiorca zmarł w 15 dniu miesiąca? Kto deklarację PIT i ZUS? Pełnomocnictwo dla księgowej przecież wygasło. Co ze świadectwami pracy dla pracowników, bo umów o pracę także nie ma. Chyba, że szybko
uruchomimy nową firmę i będzie
przejście zakładu pracy na nowego
pracodawcę. Pytanie, co to znaczy
„szybko”? Tydzień? Miesiąc? Bo pół
roku chyba już niekoniecznie. Jak
przelejemy wynagrodzenia, jeśli
bank zablokował rachunek?
Umowa dotacji i pomoc publiczna? W większości umów
dotacji warunki są jasne: jeśli zakupiliśmy środek trwały,
mamy obowiązek wykorzystywać go w danej firmie przez
umówiony czas, np. 5 lat. Śmierć jest równoznaczna z zakończeniem działalności - dotacja jest do zwrotu.
Kolejna kluczowa kwestia: prawo
administracyjne. Czy decyzja administracyjna wchodzi do spadku? Nie. Czyli następca musi zarejestrować nową firmę. Jak zmiana
numeru NIP czy REGON wpłynie na
rozmowy z bankiem czy urzędami
administracyjnymi? Jak to się ma
do ich wewnętrznych procedur?
A jeśli prowadzimy firmę transportową czy stację paliw? Jeśli jest to
jakakolwiek działalność, która wymaga koncesji, licencji lub zezwolenia, czy choćby odbioru czy dopuszczenia produktu do obrotu - decyzje i akty administracyjne wydane są osobiście na przedsiębiorcę. Po prostu wygasają. Następca musi uzyskać je od nowa. Pytanie: czy, kiedy i za ile to zrobi?
4. Umowy w obrocie gospodarczym a dziedziczenie. Jak
zachowają się kontrahenci?
Zgodnie z teorią prawa cywilnego, jeśli mamy do czynienia z przejściem ogółu praw i obowiązków - umowy są
kontynuowane bez zmian. Tyle, że jest to teoria. I spore uogólnienie.
Umowa zlecenie oraz umowy, gdzie przepisy o zleceniu
stosuje się posiłkowo: w sytuacji śmierci zleceniobiorcy
wygasają, chyba, że same stanowią inaczej.
A co z kredytami i leasingami? Wygasają. Kredyt jest do
natychmiastowej spłaty. Jeśli następca po reaktywacji firmy podejmie rozmowy z bankiem, musi wykazać, że daje
rękojmię należytego prowadzenia biznesu. W praktyce
utrzymanie kredytu jest prawie niemożliwe - bank blokuje rachunki i zaczyna egzekucję. W przypadku leasingu
jest podobnie. Jeśli nie ma pieniędzy na natychmiastowy
wykup - towarzystwo leasingowe zabiera przedmiot leasingu i wystawia go na licytację, zgodnie z wewnętrzną
procedurą. Mam nadzieję, że się mylę. Sprawdź.
Zaznaczam, że każdej umowie warto przyjrzeć się oddzielnie - pochylić nad warunkami ogólnymi, regulaminem czy tym wszystkim, co jest
zapisane drobnym druczkiem.
Treść umowy to nie wszystko. Co
z tego, że sama umowa przetrwa,
jeśli kontrahent nie zaufa następcy i zażąda dodatkowych zabezpieczeń lub wypowie umowę. Ma
do tego prawo.
III. Co pomoże testament?
Wielu prawników twierdzi, że zawsze załatwia on sprawę. Nie zawsze można się z tym zgodzić.
Na pewno prawidłowo skonstruowany i formalnie poprawnie sporządzony testament sporo pomoże. Ale nie uchroni od utraty licencji czy koncesji, od wygaśnięcia bądź wypowiedzenia szeregu
umów, np. kredytów, od których
zależy byt firmy. Albo od roszczeń
o zachowki ze strony pozostałych
członków rodziny, sukcesor dostanie za dużo kosztem
pozostałych. Każdej firmie oraz rodzinie trzeba się przyjrzeć oddzielnie i podjąć właściwą decyzję.
Rozwiązaniem jest zmiana formy prawnej na spółkę prawa handlowego. Wielu przedsiębiorców broni się przed tą
decyzją i wcale się im nie dziwię. Lecz jeśli nie planujemy
w przyszłości likwidacji firmy - przekształcenie w spółkę
jest nieuchronne: w celu sprzedaży, przekazania w darowiźnie lub spadku. Można tak dobrać formę prawną,
aby mieć firmę nieśmiertelną, być na podatku liniowym,
przestać odpowiadać majątkiem prywatnym za zobowiązania firmy i w dodatku nie musieć dobierać sobie wspólników oraz dzielić się z nimi decyzyjnością w firmie. Czyli
przygotować się do sukcesji lub sprzedaży biznesu.
Łukasz Martyniec
Jeśli chcesz wiedzieć, na jakie kwestie należy zwrócić
uwagę, zapraszam na moją nową stronę: www.kancelariasukcesyjna.pl do zakładki: DORADZTWO SUKCESYJNE,
oraz oczywiście na portal www.planowaniespadkowe.pl.
MAGAZYN PRZEDSIĘBIORCY
15