Monitoring mediów

Transkrypt

Monitoring mediów
GAZETA WYBORCZA - MAZOWSZE Pó³noc
2009-02-17
A w Rzeszowie sobie poradzili
Wiszą na słupach i rynnach, zaśmiecają przystanki. Wypłowiałe i podarte, często tkwią w tym samym miejscu
- latami. Ale walka z tą zmorą wcale nie jest łatwa, Przynajmniej u nas
MAŁGORZATA SIUTA
••
Mowa o ulotkach i plakatach, których
większość wisi w miejscach do tego
nieprzeznaczonych. O problemie pi­
saliśmy wielokrotnie, niestety, przez
lata niewiele się w tej kwestii zmie­
nia. Bo owszem, osobę, która wiesza
ogłoszenie, można ukarać - ale tylko
pod warunkiem że wcześniej da się
ona złapać na gorącym uczynku. A je­
śli się to nie uda? Wtedyjest kłopot.
Teoretycznie na każdym plaka­
cie jest adres albo przynajmniej te­
lefon do ogłoszeniodawcy. - To nie
jest takie proste jechać pod ten adres
i rozliczyć winowajcę - tłumaczy na­
czelnik wydziału prewencji w płoc­
kiej straży miejskiej Piotr Umiński.
- Bywa nawet, że podajemy się za
petentów, ale ostatecznie za każ­
dym razem wymówka jest jedna.
Ogłoszeniodawca zarzeka się, że to
nie on rozwieszał plakaty. Wyjaśnia,
że zlecił to po prostu studentom albo
bezrobotnym. I że na dodatek pou­
czył ich, by wybierali tylko dozwolo­
ne miejsca. Dodaje, że to nie jego wi­
na, że go nie posłuchali. A namiarów sa przecież namiary na firmę albo
Dodaje, że ten właśnie artykuł naka­
do swoich zleceniobiorców nie zna, konkretną osobę. Strażnik, który zuje podać dane osoby, której zostało
więc nie może nam ich podać. W ta­ znajdzie takie nielegalnie zawieszo­ zlecone wykonanie pracy. Co na to płoc­
kim przypadku nie możemy ukarać ne ogłoszenie, zabezpiecza je i kon­ ka straż? Raczej nie jest fanem takiego
ogłoszeniodawcy mandatem. Ale mo­ taktuje się z ogłoszeniodawcą. Naj­ rozwiązania: - Zgodnie z przepisami na
żemy mu nakazać usunięcie ulotek częściej jedzie po prostu na miejsce. jego podstawie nie moglibyśmy wysta­
czy plakatów.
Jeśli ulotek było niewiele, to kończy wić mandatu. Po zebraniu materiału do­
Umiński uzupełnia, że nie ma ty­ się na rozmowie. Jeśli dużo - wysta­ wodowego bylibyśmy w stanie złożyć
godnia bez tego typu sprawy - To pro­ wia mandat i nakazuje usunięcie og­ wniosek do sądu tylko o ukaranie.
ceder nagminny. Wiele osób nie zda­ łoszeń. To kwestia umiejętności i od­
Przy okazji strażnicy apelują: - Dy­
je sobie sprawy, że umieszczone na powiedniego podejścia do właścicie­ skoteki czy punkty usługowe wiesza­
przystanku autobusowym małe og­ la firmy. Mamy kilku strażników, któ­ ły ogłoszenia zawsze ipewniebędąto
łoszenie o sprzedaży mieszkania czy rzy specjalizują się w tego typu za­ robić dalej. Ale może uda się przeko­
udzielaniu korepetycji też jest niele­ daniach.
nać przynajmniej zwykłych ludzi.
galne.
W Rzeszowie również zdarza się, Niech szukająmiejsc przeznaczonych
Przykładem dla Płocka i innych że ogłoszeniodawcy chcą przechytrzyć do wieszania ogłoszeń albo pytają
miast może być Rzeszów. W ostatnich strażnikowi tłumaczą, że nie rozwie­ o zgodę zarządców czy właścicieli bu­
miesiącach coraz mniej zaśmiecony.
szali sami, tylko zlecili to komuś, z kim dynków i terenów. To nie je st takie trud­
- Wymaga to od nas trochę zacho­ teraz nie mają żadnego kontaktu. Ale ne. Ogłoszenie może wisieć, np. na wi­
du i pracy, ale przynosi efekt - przyz­ i na to podkarpaccy municypalni zna­ trynie sklepujeśli zgadza się na to je­
naje zastępca komendanta rzeszow­ leźli sposób. - Wtedy sięgamy do go właściciel.O
skiej straży miejskiej Jadwiga Ja­ art. 65 kodeksu wykroczeń - informu­
[email protected]
błońska. - Na ulotkach czy plakatach je Jadwiga Jabłońska.