2007-11-26_Fw Cóż to był za bal

Transkrypt

2007-11-26_Fw Cóż to był za bal
2007-11-26 21:13
"- O, w rzyć! To była zbroja wodza...?!"
Moi Drodzy,
Dziękuję Wam za pochwalne słowa, mile łechcą i motywują do jeszcze większej pracy.
Osobiście uważam, iż wszyscy byliście genialni! Scenariusz, to tylko tło - wy jesteście
postaciami pierwszoplanowymi, nadającymi wydarzeniom duszę. Dobrzy gracze nawet z
mizernego scenariusza potrafią zrobić epicką opowieść, ale nic po dobrym scenariuszu,
jeśli gracze nie czują klimatu.
Świetnie daliście sobie radę, spisując się na medal, a uwierzcie mi - jest to największą
satysfakcją dla MG, gdy widzi, jak wydarzenia wciągają graczy, gdy pojawiają się
niecodzienne pomysły i gdy oczekuje z dreszczem emocji zakończenia przygody razem z
graczami. Gdy doświadcza, jak postacie eksplorują możliwości, które stwarza im świat
oddany im do dyspozycji.
To wielka przyjemność. A okraszeniem tej radości jest jeszcze dobre, klimatyczne
odgrywanie postaci, którym udziela się atmosfera scenariusza.
Umyśle, że możemy pogratulować sobie nawzajem, bo tak samo nie było by mnie bez
was, jak was beze mnie.
Jestem pewien, że najlepsze sesje i scenariusze jeszcze przed nami :)
Pozdrawiam gorąco!
Łodyga
PS: jesli jeszcze ktoś nie był (prócz Marcina i mnie ;), to gorąco polecam "Beaowulf'a" najnowszą ekranizację nordyckiej sagi, z przemawiającym (przynajmniej do mnie) rpgowym klimatem - koniecznie w IMAX 3D!!! Kick's ass! :P