nasze prezentacje
Transkrypt
nasze prezentacje
SPIS TREŚCI OD REDAKCJI Na przykład pomidor Właśnie mamy ten czas, kiedy do syta i do woli możemy zajadać się owocami i warzywami i to prosto z krzaków. A czy ktoś dziś wyobraża sobie naszą kuchnię bez na przykład pomidora? Podajemy go w różnych formach i pod różnymi postaciami, od pokrojonego w plastry i posypanego cebulką, który do niedawna królował na niemal każdym imieninowym stole, poprzez potrawy zaliczane już do kanonu polskiej kuchni, czyli gołąbki z sosem pomidorowym i – oczywiście – pomidorowa. Przez ostatnie lata wzbogaciliśmy bardzo ten jadłospis z pomidorem w roli głównej i epizodach. Właściwie wystarczyłoby wymienić już tylko soki, przeciery i ketchup, by skwitować to czerwone zjawisko dwoma słowami: wielka kariera. Jest też Tomatina – bitwa na pomidory, która od 1945 rokrocznie odbywa się w hiszpańskim miasteczku Bunol i już stała się jego atrakcją turystyczną. Chętnych do obrzucania się pomidorami szacuje się na około 30 tys. Najważniejszą zasadą w tej trwającej raptem godzinę zabawie jest – by pomidor przed rzuceniem zgnieść. Podobno gdzieś w Polsce chciano ją powtórzyć, ale na jednym razie się skończyło. Nie wiem, czy za sprawą władz, czy to ludziom brakło wigoru? A’propos wigoru, Francuzi pomidorom przypisują właściwości afrodyzjakalne i nazwali je „jabłkami miłości”. A co do sporów, to jest jeszcze jeden – jak nazywać pomidor, owocem czy warzywem? Zostanę przy jarzynie, która swoje kulinarne znaczenie zyskała w Europie dopiero... po I Wojnie Światowej. Wcześniej, przez wieki, uważana była za roślinę w całości trującą, jak z tej samej rodziny belladonna, i uprawiano ją wyłącznie w celach ozdobnych. Tymczasem dziś na tym czerwonym owocu opierają się dwie potężne kuchnie prowansalska i włoska. A że my wiele już zaczerpnęliśmy z ich kulinarnych przyzwyczajeń – więc i nasza; wszak dowiadujemy się z mediów, oglądamy podróże Makłowicza, sami też przemieszczamy się i poznajemy. A właśnie, świeżym zupełnie wspomnieniem wycieczkowym jest seminarium naszych doradców w najbogatszym rejonie Włoch, w Południowym Tyrolu. O tamtejszych winnicach, sadach i innych turystycznych atrakcjach dowiedzą się Państwo z relacji Adama Kawy „Z wizytą we Włoszech”. Zachęcam do lektury. Ze swojej strony dodam, że jedliśmy tam makaron w paście pomidorowej i pizzę z tematycznym dodatkiem. Elżbieta Musiał AKTUALNOŚCI 1. Uwaga rolnicy... 2. Rolnicy mogą składać wnioski o zwrot akcyzy str. 4 TECHNOLOGIA 1. Grypa świń 2. Pogoda a plony 3. W porę i dobrze zebrać kukurydzę 4. Słoma w nawożeniu gleb 5. Fosfor drogi ale niezbędny str. 5 str. 6 str. 8 str. 10 str. 11 str. 4 EKONOMIKA 1. Zmiany w ubezpieczeniu str. 12 społecznym rolników 2. Ceny produktów rolnych z czerwca 2009 str. 12 3. Kredyty klęskowe str. 13 4. Prognoza cen rynkowych str. 14 5. Ceny targowiskowe w woj. świętokrzyskim str. 15 EKOLOGIA 1. Dbajmy o czystość wód 2. Eko-dotacje str. 16 str. 18 MECHANIZACJA i BHP str. 20 1. Dbajmy o przeguby napędowe 2. Akumulatory pojazdów rolniczych str. 20 3. Bezpieczny zbiór ziemniaków kombajnem str. 21 FAKTY, WYDARZENIA, KOMENTARZE 1. 75 lat aktywności 2. Jałówki przyjechały str. 23 str. 23 NASZE PREZENTACJE 1. Dni Otwarte już za nami 2. Nasze bezpieczne gospodarstwa 3. Z wizytą w Południowym Tyrolu str. 24 str. 28 str. 31 OGRODNICTWO 1. Uprawa ogórka gruntowego 2. Mechaniczny zbiór marchwi 3. Letnie pokazy czereśniowe 4. Pomidory i ogórki pod Sandomierzem str. 34 str. 37 str. 38 str. 39 GOSPODARSTWO DOMOWE I AGROTURYSTYKA 1. Najlepsze regionalne produkty żywnościowe województwa świętokrzyskiego str. 41 2. By jesień była radosna str. 43 3. Wymiana doświadczeń turystycznych str. 44 4. Wykorzystajmy Leader’a str. 45 5. Bogactwa z sadów, pól i lasów zamknięte w słoikach str. 46 6. Rok w ogrodzie. Pachnie ziołami str. 47 KLUBY 4H 1. Byliśmy w Stanach 2. Michigan 2009 3. Konferencja etnograficzna str. 48 str. 49 str. 51 EKOLOGIA 3. Kalendarz biodynamiczny str. 53 ROZRYWKA 1. Krzyżówka wrześniowa 2. Dowcipy o informatykach str. 54 str. 54 wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 3 aktualności Uwaga ROLNICY! Uwaga rolnicy, których uprawy ucierpiały w wyniku ulew, gradobicia lub powodzi 10 dni mają rolnicy na powiadomienie Kierownika Biura Powiatowego ARiMR o skutkach zniszczenia upraw polowych w wyniku powodzi, gradobicia, nawalnych opadów atmosferycznych lub wystąpienia innych, nadzwyczajnych okoliczności. Jest to podstawowy warunek uzyskania dopłat bezpośrednich. Dodatkowym dokumentem, który należy dostarczyć, jest protokół z oszacowania szkód, sporządzony przez komisję powołaną w tym celu przez wojewodę właściwego ze względu na miejsce powstania szkody. J. Bastrzyk Rolnicy mogą składać wnioski o zwrot akcyzy O d 1września rolnicy mogą składać kolejne wnioski o zwrot części akcyzy zawartej w zakupionym oleju napędowym wykorzystywanym w celach rolniczych. Każdy rolnik, który chce odzyskać część pieniędzy wydanych na olej napędowy używany do produkcji rolnej, powinien zbierać faktury VAT. Wniosek w drugim terminie należy złożyć do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w zależności od miejsca położenia gruntów będących w posiadaniu lub współposiadaniu producenta rolnego. We wniosku należy podać między innymi powierzchnię użytków rolnych wykorzystywanych do produkcji rolnej na obszarze danej gminy. Załącza się też faktury VAT albo potwierdzone przez upoważnionego przez wójta, burmistrza (prezydenta miasta) pracownika urzędu gminy lub miasta za zgodność z oryginałem ich kopie, stanowiące dowód zakupu oleju napędowego w okresie sześciu miesięcy poprzedzających miesiąc złożenia wniosku oraz odpis z Krajowego Rejestru Sądowego, gdy producent rolny polega wpisowi do rejestru. Teraz przypada drugi termin składania wniosków: ▪ od 1 września 2009 r. do 30 września 2009 r. należy złożyć odpowiedni wniosek wraz z fakturami VAT (lub ich kopiami) stanowiącymi dowód zakupu oleju napędowego w okresie od 1 marca 2009 r. do 31 sierpnia 2009 r. w ramach limitu zwrotu podatku określonego na 2009 r. Limit zwrotu podatku akcyzowego w 2009 r. wynosi: 73,10 zł x ilość ha użytków rolnych. Limit oleju napędowego na 1ha wynosi 86 litrów. Zwrot akcyzy z 1 litra paliwa wynosi 0,85 zł. Kwotę zwrotu podatku akcyzowego ustala się jako iloczyn ilości oleju napędowego zakupionego do produkcji rolnej, wynikającej z faktur VAT oraz stawki zwrotu do 1 litra określonej w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2008 r. w sprawie stawki zwrotu podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej na 1 litr oleju w 2009 r. (Dz. U. Nr 1, poz. 5), z tym, że kwota zwrotu podatku nie może być wyższa niż kwota stanowiąca iloczyn stawki zwrotu na 1 litr oleju napędowego, liczby 86 oraz powierzchni użytków rolnych będących w posiadaniu lub współposiadaniu producenta rolnego, określonej w ewidencji gruntów i budynków według stanu na dzień 1 kwietnia danego roku. Przy ustalaniu ww. limitu nie uwzględnia się gruntów 4 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 gospodarstw rolnych, na których zaprzestano produkcji rolnej oraz gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż działalność rolnicza w rozumieniu przepisów o podatku rolnym. Wójt, burmistrz (lub prezydent miasta) wydaje decyzję ustalającą wysokość zwrotu podatku akcyzowego w terminie 30 dni od dnia złożenia wniosku. Wypłata kwoty zwrotu producentom rolnym nastąpiła w terminie od 4 maja 2009 r. do 1 czerwca 2009 r. na wnioski złożone w pierwszym terminie i nastąpi od 2 listopada 2009 r. do 30 listopada 2009 r. na wnioski złożone w drugim terminie – gotówką w kasie urzędu gminy lub miasta albo przelewem na rachunek bankowy producenta rolnego podany we wniosku. Wzór wniosku o zwrot podatku akcyzowego jest dostępny na stronach internetowych urzędów gmin, urzędów wojewódzkich, ośrodków doradztwa rolniczego oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (www.minrol.gov.pl), a także udostępniony w urzędach gmin do kopiowania.□ Justyna Tracz Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi www.minrol.gov.pl technologia GRY P A Ś W I Ń lek. wet. Sylwia Chłosta K rótko o chorobie. Grypa świń to zakaźna i wysoce zaraźliwa choroba występująca u zwierząt. Mimo że objawy choroby są zbliżone do objawów grypy występującej u ludzi, nieprawidłowym jest nazywanie choroby świń grypą, gdyż grypa dotyczy ludzi a nie świń. U zakażonych zwierząt występuje wysoka gorączka, kaszel, duszność, wyciek z oczu i z nosa. W wyniku zakażenia w bardzo krótkim czasie dochodzi do zachorowania nawet 100% stada. W ciągu 1-2 dni choroba może objąć całe stado. Świadczy to o epidemiologicznym charakterze zakażenia. Chorobę cechuje niska śmiertelność, ale poważne następstwa ekonomiczne. Leczenie grypy świń, profilaktyka. Leczenie jest niespecyficzne i objawowe. Zwierzętom podje się kwas acetylosalicylowy, witaminę C. Osłonowo podaje się antybiotyki. Można też użyć leki o działaniu wykrztuśnym oraz niesterydowe leki przeciwzapalne. Nie prowadzi się szczepienia świń przeciwko grupie z powodu braku na rynku zarejestrowanych szczepionek. „...Źródłem zakażenia dla człowieka jest zakażony inny człowiek nie zwierzę!...” Kilka słów o tym, co wywołuje chorobę. Chorobę wywołuje wirus influenzy typu A (swine influenza virus – SIV) z grupy RNA wirusów. Przynależność do tej grupy wirusów świadczy o bardzo dużej zmienności wirusa i podatności na adaptacje do różnych gospodarzy. Dzięki temu wirus może zakażać wielu gospodarzy w różnych miejscach na świecie niezależnie od pory roku. Podtyp wirusa H1N1 występuje w populacji świń polskich. Ale nie jest to ten sam wirus, który wywołuje zachorowania u ludzi. Zachorowania u świń nasilają się w sezonie jesienno-zimowym, co związane jest najprawdopodobniej ze zwiększoną przeżywalnością wirusa w niskiej temperaturze. Nie oznacza to, że choroba nie może pojawić się w stadzie w innej porze roku. Zakażenie ludzi wirusem grypy świń. Badania serologiczne przeprowadzone na grupie pracowników zajmujących się obsługą świń wykazały obecność przeciwciał dla wirusa grypy świń. Nie ma udokumentowanych przypadków zachorowań ludzi na grypę świń. Człowiek generalnie nie ulega zakażeniu wirusem grypy świń. Może się to jednak zdarzyć w przypadku bezpośredniego kontaktu człowieka z zakażonym zwierzęciem. Nagłaśniane w mediach w ostatnim czasie przypadki zachorowań ludzi nie wynikają z infekcji świń. Jak rozprzestrzenia się choroba. Najczęstsza droga zakażenia to kontakt bezpośredni ze zwierzęciem chorym. Źródłem zakażenia są zwierzęta chore oraz bezobjawowi nosiciele. Do zakażenia dochodzi też drogą pokarmową oraz przez spojówki, lub może dochodzić również za pośrednictwem kurzu, zakażonych przedmiotów, personelu. Udokumentowane jest również przenikanie wirusa przez łożysko do płodów. Czy produkcja trzody chlewnej jest zagrożona? Co ze spożyciem mięsa wieprzowego? Wirus atakuje układ oddechowy, nie niszczy natomiast mięśni. Wirus jest wrażliwy na działanie wysokiej temperatury, co powoduje, że po obróbce termicznej, której w naszej kulturze poddaje się mięso wieprzowe, nie ma ryzyka zakażenia, nawet jeśli wirus występowałby w mięśniach. Mięso wieprzowe nie jest wektorem wirusa. Nie ma wpływu na szerzenie się choroby. Wieprzowina poddana obróbce termicznej jest bezpieczna. Mięso pochodzące od zwierząt zakażonych i leczonych poddanych ubojowi po upływie karencji na zastosowane leki – jest bezpieczne, jest przeznaczane do spożycia, do konsumpcji. Co zrobić i jak uchronić się przed chorobą? Ponieważ źródłem zakażenia dla ludzi są inni zarażeni, chorzy ludzie, więc dla ochrony przed zakażeniem wskazane jest: ▪ unikanie przebywania w zatłoczonych miejscach, ▪ unikanie bezpośrednich kontaktów między ludźmi (całowanie się na powitanie, częstowanie jedzeniem, napojami, papierosem), ▪ przestrzeganie podstawowych zasad higieny osobistej, ▪ kontakt z lekarzem w przypadku zaobserwowania objawów wskazujących na grypę, ▪ spożywanie mięsa wieprzowego wyłącznie po poddaniu go obróbce termicznej. Ponieważ wirus grypy świń jest RNA wirusem i podlega ciągłym modyfikacjom, może być on niebezpieczny dla zdrowia świń. Dlatego w celu ochrony stad przed zakażeniem konieczne jest przestrzeganie kilku prostych zasad. Są to: ▪ ograniczenia kontaktów zwierząt poprzez ograniczenia w organizowaniu wystaw z udziałem zwierząt, ▪ podnoszenie świadomości społeczeństwa, ▪ stosowanie oznakowań na budynkach gospodarczych typu: osobom nieupoważnionym wstęp wzbroniony, ▪ poddawanie nowo zakupionych zwierząt odosobnieniu, tzw. kwarantannie, zanim zwierzęta zostaną wprowadzone do stada, ▪ bioasekuracja gospodarstw, budynków (stosowanie mat dezynfekcyjnych, szczelność ogrodzeń, budynków, przestrzeganie okresów kwarantanny itp.)□ Opracowano w oparciu o artykuł prof. dr hab. Iwony Markowskiej - Daniel „Grypa świń w pytaniach i odpowiedziach” z zakładu Chorób świń Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy, Al. Partyzantów 57 24-100 Puławy; Życie Weterynaryjne rocznik 84 - 2009 Nr 6. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 5 technologia Pogoda a plony Marcin Majchrzak Omówienie stanu upraw na polu doświadczalnym w kontekście warunków pogodowych w sezonie 2008/2009. J Rys. 1. Septorioza liści - początkowe objawy zainfekowania na pszenicy Rys. 2. Septorioza liści - zaawansowane stadium infekcji Fotografie: P. Miler ak co roku, na krótko przed Dniem Otwartych Drzwi oraz Świętokrzyską Wystawą Zwierząt Hodowlanych specjaliści ds. produkcji roślinnej spotykają się na cokwartalnym seminarium branżowym po to, by omówić stan upraw na polu doświadczalnym ŚODR Modliszewice. Na sytuację pola doświadczalnego ŚODR Modliszewice w sezonie 2008/2009 bardzo duży wpływ miały warunki pogodowe. Warunki pogodowe w sezonie wegetacyjnym 2008/2009 należy określić jako bardzo zmienne. I tak, w czasie wykonywania siewów (na jesieni) warunki klimatyczno-hydrologiczne były optymalne dla wschodów roślin ozimych. Te rośliny, które zostały wysiane w odpowiednim terminie agrotechnicznym weszły w spoczynek zimowy w najlepszej kondycji. Opóźnione siewy, niestety, nie najlepiej w tym sezonie wegetacyjnym przysłużyły się zbiorom, ponieważ nieco wcześniej pojawiły się stosunkowo niskie temperatury i dlatego rozwój roślin był nieznaczny. Okres zimowy natomiast charakteryzował się nieco odmiennym przebiegiem od tego w ostatnich latach, ponieważ zima była ze znaczną ilością śniegu, a dodatkowo na przedwiośniu pojawiły się opady deszczowe, które uwilgotniły glebę. W okresie wiosennym pojawiły się znaczne ochłodzenia nawet do ok. – 10oC, które lokalnie mogły uszkodzić oziminy (przy synergicznym wpływie niekorzystnych warunków fizjograficzno-klimatycznych). Ruszenie wegetacji nastąpiło stosunkowo szybko, jednakże nie można było przez dłuższy czas (2 tygodnie) wjechać w pole z tzw. pierwszą dawką azotu (w przypadku ozimin) w związku z wysokim poziomem wód gruntowych. Natomiast taka sytuacja spowodowała opóźnienie wysiewu roślin jarych (szczególnie na glebach bardziej zwięzłych). Niestety, najgorsze warunki pogodowe dopiero się zbliżały, kiedy to przez cały kwiecień i praktycznie do połowy maja nie było żadnych opadów deszczu. Pojawiały się one tylko lokalnie i były skąpe. Jedynie doraźnie łagodziły skutki suszy atmosferycznej połączonej z bardzo wysokimi temperaturami. Opady te w ogóle nie uzupełniały braku wilgoci glebowej, lecz pozwalały roślinom przetrwać posuchę głównie dzięki obniżeniu temperatury powierzchni liści. Rys. 3. Septorioza plew - objawy zainfekowania na liściu pszenicy 6 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 technologia Rys. 4. Rdza brunatna - objawy infekcji na pszenicy ponieważ na glebach lżejszych okres posuchy mógł doprowadzić do podejmowania przez rolników decyzji o zaoraniu plantacji jarych. Ponadto należy dodać, że spóźnione siewy roślin gruboziarnistych znacznie gorzej zniosły w/w warunki niż rośliny chociażby zbóż jarych. Jednakże należy zauważyć, że od połowy maja rozpoczął się okres bardzo intensywnych opadów deszczowych, które to uratowały sytuację w zasiewach jarych, a w ozimych bardzo poprawiły kondycję roślin. Niestety okazało się, że wzorem lat poprzednich, ekstremalne zjawiska pogodowe pojawiły się w okresie przedżniwnym i żniwnym, w znaczący sposób utrudniając zbiory roślin polowych. Stan upraw uległ pogorszeniu w skutek nawałnic i bardzo gwałtownych burz połączonych z gradobiciami, co powodowało stłuczenia i wytłuczenia ziarniaków w kłosie, lub zniszczenia całego kłosa. Uprawy uległy znacznemu wylegnięciu, w poważny sposób przyczyniając się do utrudnienia i obniżenia zbiorów. Dodatkowo należy podkreślić rolę i wagę tak intensywnych opadów deszczowych, po których pojawiały się krótkie okresy bardzo ciepłej, wilgotnej pogody. Taki przebieg warunków pogodowych stał się impulsem do niesamowitego rozwoju wszelkich chorób grzybowych. Największą presją wykazały się: septorioza paskowana liści pszenicy, septorioza plew, rdza brunatna. Ponadto taki przebieg pogody na plantacjach słabo bądź w ogóle niechronionych spowodował masowe pojawienie się i wystąpienie choroby znanej jako czerń zbóż, a dodatkowo ziarno w takich warunkach zaczęło intensywnie porastać. Mając na uwadze taki przebieg warunków pogodowych, należy stwierdzić, że znów był on niekorzystny dla rolników, zwłaszcza po okresie posuchy, kiedy to rolnicy zastanawiali się, czy w ogóle dalej ponosić znaczne koszty ochrony roślin i dalszego nawożenia. Rolnicy, którzy nie zdążyli zabezpieczyć do połowy maja swych plantacji ozimych przed chorobami grzybowymi, w późniejszym czasie nie mieli szans na to, by to odrobić, ze względu na bardzo obfite opady deszczu. A gdy pogoda na tyle się ustabilizowała, że można było dokonać zabiegów ochronnych – niestety, w wielu przypadkach było już za późno. Dlatego w tym roku jakość ziarna zbóż nie będzie zadowalająca, jeśli chodzi o parametry technologiczne ziarna pszenicy i żyta przeznaczonych na cele piekarniczo – wypiekowe. Ponadto warunki pogodowe z tak dużą ilością opadów atmosferycznych w fazie formowania się ziarniaków nie sprzyjają zwiększeniu zawartości białka w ziarnie, a w szczególności wzrostowi udziału glutenu w kompleksie białkowym ziarna.□ Rys. 5. Czerń zbóż - objawy na kłosie Okres posuchy zdecydowanie bardziej dotknął rośliny jare. Te, które powschodziły, w większości zatrzymały swój rozwój minimalizując straty wody i zmniejszając powierzchnię parowania liści. Natomiast niektóre jare rośliny, w szczególności te z opóźnionych siewów, nie powschodziły i przeleżały w „formie przetrwalnikowej” do pierwszych opadów deszczowych. Tutaj należy zaznaczyć, iż bardzo ważną rolę odegrały gleby naszego województwa, Rys. 6. Porastanie ziarna - objawy na pszenżycie ozimym wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 7 technologia fot.: K. Wieczorkiewicz W PORĘ I DOBRZE zebrać kukurydzę Krystyna Wieczorkiewicz O d września zasadniczo rozpoczynają się zbiory kukurydzy na kiszonkę. Termin i technologia zbioru w bardzo dużej mierze decydują o wartości pokarmowej paszy. Dziś jest to szczególnie ważne, gdyż balansujemy na granicy opłacalności produkcji mleka i innych produktów zwierzęcych. Taka sytuacja jeszcze bardziej skłania do poszukiwania optymalnych rozwiązań poprawiających opłacalność. Z doświadczenia wiemy, że pomimo wielu pokazów kiszenia i szkoleń hodowcy nadal popełniają wiele błędów przy zbiorze tej cennej paszy energetycznej. To odbija się na zdrowiu, płodności i wydajności krów wysokomlecznych oraz na jakości mleka. W naszych warunkach (dużego rozdrobnienia, braku firm usługowych) dość często mali producenci mają duży problem ze zbiorem kukurydzy w optymalnym terminie. Są też przyczyny niezależne od hodowcy (warunki pogodowe, choroba lub inne losowe zdarzenia). Czasami jednak przyczyna tkwi w nieświadomości, lub co gorsza niedbalstwie. Tego być nie powinno, gdyż koszty uprawy kukurydzy są wysokie, więc należy je maksymalnie wykorzystać uzyskując wysoki plon bardzo wartościowej pod względem nie tylko energetycznym, ale i białkowym paszy. O tym w dużej mierze decyduje termin i technologia zbioru. Optymalny termin zbioru na kiszonkę Optymalny to znaczy taki, gdy uzyskuje się wysoki plon suchej masy, a jednocześnie wysoką wartość, tzn. strawność i zawartość składników pokarmowych. Wiemy, że najcenniejsze jest ziarno kukurydzy o pełnej dojrzałości, gdyż zawiera najwięcej skrobi nierozkładalnej w żwaczu, która przechodzi do jelita cienkiego i jest źródłem glukozy. Z niej powstaje laktoza – podstawowy składnik mleka. Jest to proces bardzo skomplikowany i szczególnie ważny u krów wysokomlecznych. Generalnie powinno się zabiegać o opóźnienie terminu zbioru (dojrzałość woskowa, a nawet do początku pełnej dojrzałości ziarna). Pod warunkiem, że zostanie ono uszkodzone (rozgniecione, rozdarte). Termin zbioru zależy od wielu czynników, a między innymi od pogody, odmiany, nawożenia oraz sprzętu, jakim będziemy dokonywali zbioru i ubijania. W uprawie dominują mieszańce wywodzące się od dwóch podgatunków: kukurydzy zwyczajnej i końskiego zęba. Podgatunki te różnią się między sobą głównie budową ziarniaków. Kukurydza zwyczajna, zwana twardą, posiada warstwę bielma rogowego – szklistego, które otacza bielmo mączyste. Dzięki temu ziarniaki po wy- 8 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 schnięciu są zaokrąglone i błyszczące. Cała roślina jest o słabszym ulistnieniu i krótszym okresie wegetacji, dlatego daje niższy plon zielonej masy. Kukurydza koński ząb (pastewna) – ziarniaki przypominają wyglądem sieczne zęby konia. Jest to efektem tego, że w ziarniaku dominuje bielmo mączyste, zwane miękkim, które po wyschnięciu kurczy się i tworzą się wgłębienia. Bielmo szkliste natomiast wypełnia tylko boki ziarniaka. Cała roślina charakteryzuje się dłuższym okresem wegetacji, bujniejszym ulistnieniem i daje wyższy plon zielonej masy. Obecne mieszańce odznaczają się pośrednimi cechami tych wyjściowych podgatunków w typie: ▪ kukurydzy zwyczajnej – typ Flint – pasza wysoko energetyczna z powodu wyższego udziału kolb i większym wykorzystaniu skrobi w jelicie cienkim, ▪ końskiego zęba – typ Dent – pasza o mniejszej koncentracji energii (mała ilość bielma szklistego w ziarniakach, ale wysoki plon zielonej i suchej masy. Bardziej nadaje się do celów przemysłowych, a szczególnie do produkcji bioetanolu. Dziś mamy bardzo szeroką gamę odmian kukurydzy, a wśród nich w typie Stay Green (z ang. pozostają zielone). Odmiany te charakteryzują się technologia fot.: K. Wieczorkiewicz Technologia zbioru We wrzeniu trzeba obserwować szczególnie odmiany wczesne i średnio wczesne, ale i inne, bo od aury i agrotechniki wiele zależy. Zarówno zbyt późny, jak i wczesny zbiór kukurydzy na kiszonkę pogarsza efekty produkcyjne i ekonomiczne. Najbardziej uniwersalne w kiszonkarstwie są odmiany średnio wczesne (FAO 200220) pozwalające wyprodukować dobrą kiszonkę o wysokiej wartości energetycznej, pod warunkiem odpowiedniego zbioru i konserwacji. Zbiór jest ostatnim i w dużej mierze decydującym etapem w uprawie kukurydzy na kiszonkę. Należy więc dołożyć wszelkich starań, aby go przeprowadzić bez popełnienia jakichkolwiek błędów i zaniedbań, gdyż to z pewnością przełoży się na dalsze efekty produkcyjne i ekonomiczne w produkcji zwierzęcej.□ Na podstawie artykułów z „Hodowcy bydła„ i z obserwacji własnych. fot.: K. Wieczorkiewicz tym, że kolby są już dojrzałe, a łodyga i liście jeszcze zielone. Jest to bardzo korzystne, gdyż pozwala na wyprodukowanie wysokowartościowej paszy i dobre jej ubicie. Optymalny termin zbioru tych odmian jest bardziej elastyczny i dłuższy (ok. 2 tygodnie), gdyż liście i łodygi nie zasychają tak szybko. Należy o tym wiedzieć, obserwować i nie kierować się tylko wyglądem liści i łodyg, gdyż możemy przeoczyć ten optymalny termin zbioru. Dlatego też, aby prawidłowo zaplanować termin zbioru, musimy wiedzieć wszystko o odmianie, a przede wszystkim grupie wczesności (liczbę FAO) oraz typie ziarna i przeznaczeniu. W Polsce wg COBORU mieszańce klasyfikuje się następująco: ▪ bardzo wczesne i wczesne – FAO < 190, ▪ średnio wczesne – FAO 210- 240, ▪ średnio późne – FAO 250 – 290, ▪ późne – FAO 300 - 350, ▪ bardzo późne – FAO >350. W zależności od przeznaczenia najczęściej u nas stosowana jest metoda kiszenia rozdrobnionych całych roślin w silosach przejazdowych – optymalna zawartość suchej masy (28 - 37%). Ostatnio wchodzi w modę nowa technologia kiszenia głównie ziarna kukurydzy (68-74% suchej masy) w rękawach foliowych. Podstawowa zasada prawidłowej technologii zbioru i konserwacji, oprócz terminu zbioru, to odpowiednie: ▪ rozdrobnienie, ▪ zachowanie czystości masy zakiszanej, ▪ regulowanie zawartości suchej masy – wysokość ścinania, ▪ w miarę potrzeby zastosowanie odpowiednich środków konserwujących. Z pewnością konieczne są na okres letniego skarmiania kiszonek, aby zachować ich stabilność (uniknąć wtórnej fermentacji i samozagrzewania), ▪ szybkie oraz dokładne ubicie i przykrycie. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 9 technologia SŁOMA W wielu gospodarstwach zajmujących się produkcją roślinną, które nie prowadzą produkcji zwierzęcej, wykorzystanie słomy po sprzęcie zbóż stanowi poważny problem organizacyjny i ekonomiczny z racji wysokich kosztów prasowania oraz braku możliwości opłacalnej sprzedaży. W związku z tak niekorzystną sytuacją, należy wcześniej przed dokonaniem zbioru kombajnowego pomyśleć o zagospodarowaniu słomy jako nawozu, aby uniknąć dodatkowych kosztów ponoszonych na jej zbiór, transport czy też składowanie. Plon słomy w zależności od gatunku wynosi od 4 do 7 t/ha; słoma zawiera zarówno makro-, jak i mikroelementy (N, P2O5, K2O, MgO, CaO, S, B, Cu, Mn, Mo, Zn, Co). Słoma w swoim składzie, w stosunku do innych nawozów naturalnych, posiada zbyt mało azotu oraz dużo suchej masy, co stwarza niekorzystny stosunek C : N, który może kształtować się na poziomie jak 80 : 100. Dla porównania, optymalny stosunek C : N ma obornik i wynosi 15-20 : 1. Dlatego rozważając nawożenie słomą, powinno się uwzględniać aspekty, które są korzystne zarówno dla gleby, jak i roślin. Na przykład łatwo dostępny w słomie węgiel stymuluje rozwój mikroorganizmów, które do budowy swojego ciała wykorzystują nie tylko azot zawarty w substancji organicznej, ale również azot glebowy oraz ten pochodzący z nawozów mineralnych. Proces ten prowadzi do okresowego blokowania azotu (po obumarciu bakterii azot staje się dostępny dla roślin), co w przypadku braku wyrównawczego nawożenia N może prowadzić do spadku plonu. Zatem przed wprowadzeniem słomy do gleby należy zastosować nawożenie azotem w dawce 5 – 7 kg N/t słomy (słoma zbóż intensywnie nawożonych azotem zawiera więcej tego składnika). Dobre efekty przynosi łączne stosowanie słomy z gnojówką lub gnojowicą. Słoma powinna być starannie rozdrobniona, o długości do 7- 10 cm, i równomiernie rozrzucona po polu. Na glebach lekkich słomę powinno się wymieszać z glebą na głębokość 10 – 12 cm, a na glebach ciężkich na 6 – 8 cm. Z praktyki wynika, iż do wymieszania słomy z glebą najlepiej nadaje się kultywator ścierniskowy, który zbudowany jest ze sztywnych zębów, sekcji brony talerzowej i wału strunowego. Agregat taki zapewnia równomierne rozmieszczenie resztek pożniwnych w całej spulchnionej warstwie gleby. Przy wykonaniu podorywki pługiem, w górnej warstwie gleby mogą powstawać tak zwane „maty” ze słomy, które przerywając podsiąkanie wody, utrudniają rozwój systemu korzeniowego, np. buraka czy innych roślin. Efektywność nawożenia słomą można zwiększyć stosując ulepszacze glebowe, jak chociażby preparat EM zawierający w swoim składzie żywe kultury bakterii, które przyśpieszają rozkład i przetwarzają przyoraną słomę w substancje organiczną wzbogacając glebę. Nawożenia słomą nie należy stosować na glebach silnie kwaśnych oraz o małej aktywności biologicznej, albowiem w takich warunkach dochodzi do silnego rozwoju grzybów i zmiany kierunku rozkładu słomy, a w konsekwencji – do wytwarzania związków działających toksycznie na rośliny. Praktyka wskazuje, że również bardzo dobry efekt przynosi łączenie nawożenia słomą ze stosowaniem nawozów zielonych. Do tego celu nadają się zarówno rośliny motylkowe, jak i niemotylkowe w siewie czystym i w mieszankach. Nie ma wtedy konieczności dodatkowego nawożenia. Należy nadmienić, iż bardzo dobry efekt nawożenia słomą uzyskuje się w latach wilgotnych, a tegoroczna aura temu sprzyja. Przystępując zatem do planowania nawożenia słomą, musimy rozważyć i uwzględnić wszystkie aspekty organizacyjne i technologiczne, aby nie obniżyć jakości gleb we własnym gospodarstwie.□ 10 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Foto.: P. Miler w nawożeniu gleb Dorota Szczykutowicz technologia Domagała Krzysztof FOSFOR drogi ale N I E Z B Ę D N Y W 2008 r. ceny nawozów mineralnych znacznie wzrosły. Najwyższe podwyżki dotyczyły nawozów fosforowych i potasowych oraz wieloskładnikowych z udziałem tych składników. Obserwuje się znaczne ograniczenie nawożenia tymi składnikami, a nawet jego brak. Jednak fosfor pełni w roślinie bardzo ważną rolę. Jego brak lub niedobór może znacznie zmniejszyć plony. Fosfor zaliczamy do makroelementów. Bierze udział w podstawowych procesach życiowych rośliny. Jest nośnikiem energii podczas procesów fotosyntezy i oddychania. Niedobór fosforu ogranicza syntezę białka, może być przyczyną nadmiernego gromadzenia azotanów. Decyduje o powstawaniu i transporcie w roślinie węglowodanów. Jego związki są podstawowym składnikiem błon plazmatycznych. Odgrywa decydującą rolę w przenoszeniu informacji genetycznej, stanowi składnik kwasów nukleinowych DNA i RNA. Jest niezbędny przy tworzeniu nasion, a później do ich kiełkowania i rozwoju młodych roślin. Prawidłowe nawożenie fosforem zgodnie z wymaganiami pokarmowymi roślin powoduje: ▪ lepsze wykorzystanie innych składników pokarmowych, ▪ prawidłowe ukorzenienie, krzewienie roślin, ▪ poprawę odporności roślin na niedobory wody, choroby, zmniejsza wyleganie zbóż, ▪ zwiększoną odporność roślin na przymrozki i mrozy, ▪ wzrost zawartości białka, cukrów, skrobi, ▪ wzrost efektywności wykorzystania azotu i ograniczenie akumulowania azotanów, ▪ prawidłowy rozwój roślin i ich dojrzewanie, ▪ poprawę wartości biologicznej i technologicznej wytworzonych plonów. Niedobór fosforu powoduje zahamowanie wzrostu łodyg i liści, słaby rozwój kwiatów, złe formowanie nasion. Do prawidłowego rozwoju rośliny pobierają określoną ilość fosforu. Zapotrzebowanie pokarmowe roślin na fosfor wynosi: ▪ pszenica – 10 -13 kg P2O5 /tonę (plon główny + plon uboczny), ▪ kukurydza na ziarno – 12 - 16 kg P2O5 /t, ▪ rzepak oz. – 18-24 kg P2O5 /t, ▪ ziemniak – 1,5-2,5 kg P2O5 /t, ▪ burak cukr. – 1,2 -2,0 kg P2O5 /t, ▪ trawy – 0,7-1,0 kg P2O5 /t. Prawidłowe nawożenie fosforem powinno być oparte o wyniki analizy chemicznej gleb i ocenę zasobności w ten składnik Według badań stacji chemiczno-rolniczych ponad połowa gleb w kraju wykazuje niską i bardzo niską zasobność fosforu. Gleby cięższe o wysokiej zawartości próchnicy mają lepszą zasobność niż gleby lekkie. Bardzo duży wpływ na dostępność fosforu ma odczyn gleby. Najlepsza dostępność fosforu jest wtedy, gdy odczyn gleby jest lekko kwaśny. Na glebach kwaśnych i bardzo kwaśnych fosfor przechodzi w niedostępne dla roślin związki z żelazem i glinem, a na glebach zasadowych w niedostępne związki wapnia. Głównym źródłem fosforu dla roślin są nawozy naturalne i mineralne Zawartość fosforu w nawozach naturalnych wynosi: ▪ obornik 3 kg P2O5 /t świeżej masy, ▪ gnojowica 1,8- 2,2 kg P2O5 /t świeżej masy, ▪ gnojówka 0,1 kg P2O5/t świeżej masy. Stosując nawozy naturalne, należy pamiętać, że w pierwszym roku rośliny wykorzystują ok. 30% fosforu, a jego działanie rozkłada się na kilka następnych lat. Największe znaczenie w nawożeniu fosforem mają nawozy mineralne zawierające ten składnik. Surowcem do ich produkcji są fosforyty i apatyty, których w Polsce nie posiadamy, dlatego muszą być importowane. Wzrost zapotrzebowania na nawozy w skali światowej spowodował znaczny wzrost cen na surowce do ich produkcji. Wysokie ceny ropy naftowej i paliw w pierwszej połowie 2008 r. spowodowały wzrost kosztów transportu. Wzrost cen gazu i energii przyczynił się do wzrostu kosztów produkcji. Efektem tych działań był wzrost cen nawozów fosforowych w ciągu roku o prawie 100%. Cena 1 kg P2O5 wynosi dziś prawie 7 zł. Trudna sytuacja w rolnictwie zmusza rolników do oszczędności w nawożeniu, a to może prowadzić do spadku plonów. Stosowane nawozy fosforowe i z udziałem fosforu można podzielić na grupy: ▪ nawozy pojedyncze: superfosfat pojedynczy, superfosfat wzbogacony, mączka fosforytowa ▪ mieszanki nawozowe, które powstają po zmieszaniu nawozów pojedynczych, np.: luboplon, unifoska, hydroplon. ▪ mieszaniny nawozowe, które powstają w procesie technologicznej granulacji składników pojedynczych, superfosfatu pojedynczego i soli potasowej, np.: lubofoosy, lubofoski. ▪ nawozy kompleksowe – powstają w określonym procesie technologicznym, zawierają trzy podstawowe składniki NPK oraz dodatkowo inne makro- i mikroelementy. Należą do nich: ▪ amofoski (azot występuje w formie amonowej), np.: fosforan amonu, polifoski, ▪ nitrofoski (azot występuje w formie saletrzanej),np.: hydrofoski. ▪ nawozy mineralne z udziałem biostymulatorów, np.: Eurofertil PLUS NPS49, Eurofertil Plus NP35. ▪ Nawozy płynne zawierające fosfor do stosowania dolistnego: Fostar, Suplo Makro P220, Ekolist Makro 6-12-7 ,FERTILEADER Axis. Przy stosowaniu nawozów fosforowych w formie mineralnej należy pamiętać, że wykorzystanie fosforu z nawozów wynosi ok. 30%, a ponieważ jest mało ruchliwy w środowisku glebowym, powinien być zastosowany przed uprawą przedsiewną.□ wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 11 ekonomika Zmiany w ubezpieczeniu społecznym rolników O d 1 października 2009 r. wejdą zmiany w ustawie o ubezpieczeniu społecznym rolników. Celem przyjętych rozwiązań jest zwiększenie udziału grup rolników osiągających najwyższe dochody z działalności rolniczej w finansowaniu świadczeń emerytalno-rentowych rolniczych. Ustawa wprowadza dodatkową składkę na ubezpieczenie emerytalno-rentowe dla rolników prowadzących gospodarstwa rolne, których powierzchnia użytków rolnych przekracza 50 ha przeliczeniowych. Składka podstawowa na ubezpieczenie emerytalno-rentowe dla wszystkich ubezpieczonych rolników i domowników pozostanie na takim samym poziomie, z tym że będzie naliczana miesięcznie, a nie jak dotychczas kwartalnie. Skład- ka podstawowa miesięczna wynosić będzie 10% kwoty emerytury podstawowej (najniższej emerytury). Dodatkowa składka miesięczna za rolników prowadzących gospodarstwa rolne powyżej 50 ha przeliczeniowych będzie zróżnicowana. Rolnicy prowadzący takie gospodarstwa rolne powyżej 50 ha przeliczeniowych, ale nie większe niż 100 ha przeliczeniowych, będą opłacać dodatkową składkę miesięczną w wysokości 12% kwoty emerytury podstawowej. Rolnicy prowadzący gospodarstwa rolne w granicach 100 - 150 ha przeliczeniowych – 24% kwoty emerytury podstawowej, 150 - 300 ha przeliczeniowych – 36 % tej kwoty, a powyżej 300 ha przeliczeniowych – 48% kwoty emerytury podstawowej. Za rolników i domowników, prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, składka podstawowa na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, tak jak dotychczas, będzie naliczana w wymiarze podwójnym. Wynosi ona 20% kwoty emerytury podstawowej. Będzie zwiększona o składkę dodatkową, zgodnie z wyżej opisaną zasadą. Natomiast składka na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie za rolników i domowników, prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, zgodnie z nowymi przepisami, zostanie obniżona do wymiaru jednokrotnego. Termin płatności składek na ubezpieczenie społeczne rolników za każdy kwartał przypada ostatniego dnia pierwszego miesiąca danego kwartału. Z uwagi na fakt, że nowelizacja ustawy wchodzi w życie z dniem 1 października 2009 r., termin opłacania składek za IV kwartał br. przedłużony został ustawowo do 31 grudnia tego roku. W terminie do 30 listopada KRUS przekaże płatnikom składek informację o ich wysokości, a tym, którzy posiadają gospodarstwa rolne o powierzchni użytków rolnych przekraczających 50 ha przeliczeniowych, wyda w tym terminie decyzje o obowiązku opłacania dodatkowej składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe.□ Jadwiga Bastrzyk N a rynku rolnym w czerwcu, w porównaniu z majem br., odnotowano w skupie wzrost cen pszenicy i żyta (odpowiednio o ok. 6% i 5%), cen ziemniaków (o 21%) oraz żywca rzeźnego: wołowego i wieprzowego (o ponad 5%), drobiu (o ponad 7%). Natomiast niższe niż przed miesiącem były ceny mleka (o 0,5%) – podał Główny Urząd Statystyczny. W obrocie targowiskowym odnotowano wzrost cen ziemniaków jadalnych (o blisko 8%) oraz cen żywca wieprzowego o ponad 5%. Niższe niż przed miesiącem były ceny pszenicy i żyta (odpowiednio o ok. 2% i ok. 4%), jak również żywca wołowego (o blisko 1%). W odniesieniu do czerwca ub. roku zarówno w skupie, jak i na targowiskach odnotowano spadek cen zbóż (odpowiednio: pszenicy o 33% i blisko 40% oraz żyta – o 44% i ponad 41%). Wzrosły ceny żywca wołowego (odpowiednio o 17% i ponad 7%) i wieprzowego (o ok.18% i blisko12%) oraz ceny targowiskowe prosiąt z przeznaczeniem na chów (o ponad 88%). Wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku były także ceny ziemniaków: w skupie o prawie 22%, a na targowiskach o ponad 60%. Zwyżkowały także ceny skupu drobiu rzeźnego (o ponad 9%), natomiast ceny mleka spadły o ponad 15%. Ceny pszenicy w skupie wzrosły o 5,9% w porównaniu z poprzednim miesiącem (średnio do 53,83 zł/dt), ale były o 33,1% niższe w odniesieniu do analogicznego okresu ub. roku. Na targowiskach za 1 dt pszenicy płacono 56,96 zł, tj. o 2,1% mniej niż przed miesiącem i o 39,6 % mniej niż przed rokiem. Za żyto w skupie płacono średnio 38,56 zł/dt, tj. o 5,1% więcej w po- 12 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 fot.: E. Musiał Ceny produktów rolnych z czerwca 2009 ekonomika równaniu z poprzednim miesiącem, ale o 44,1% mniej niż w tym samym okresie ub. roku. Natomiast w obrocie targowiskowym ceny żyta wynosiły 45,77 zł/dt i obniżyły się w stosunku do poprzedniego miesiąca o 3,7% i o 41,5% w porównaniu z czerwcem 2008 r. W czerwcu br. za ziemniaki w skupie płacono 61,64 zł/dt, tj. o 21% więcej niż przed miesiącem i o 21,7% więcej niż przed rokiem. W obrocie targowiskowym ceny ziemniaków jadalnych wzrosły do 92,20 zł/dt, tj. o 7,8% w stosunku do poprzedniego miesiąca i o 60,5% w stosunku do tego samego okresu ub. roku. Ceny żywca wieprzowego w skupie wynosiły średnio 5,06 zł/kg i były wyższe o 5,2% w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 17,5% z czerwcem ub. r. Na targowiskach za 1 kg żywca wieprzowego płacono 4,81 zł, tj. o 5,5% więcej niż przed miesiącem i o 11,6% więcej niż przed rokiem. W czerwcu br. poprawiła się w porównaniu z majem relacja cen skupu żywca wieprzowego do targowiskowych cen żyta (odpowiednio z 10,1 do 11,1), a także relacja cen skupu żywca wieprzowego do targowiskowych cen jęczmienia (odpowiednio z 8,8 do 9,6). Za prosię w obrocie targowiskowym płacono średnio 186,59 zł/szt., tj. o 3,4% więcej niż przed miesiącem i o 88,5% więcej niż przed rokiem. W czerwcu br. ceny skupu żywca wołowego wzrosły (średnio 4,90 zł/kg) Kredyty klęskowe R olnicy, u których w gospodarstwach wystąpiły straty spowodowane przez powódź, gradobicie, ulewy bądź inne klęski żywiołowe, mogą występować do banków o kredyt klęskowy. Pieniądze rolnik może uzyskać w banku, który podpisał umowę z ARMiR na udzielanie kredytów klęskowych. Do wniosku, składanego w banku, musi dołączyć opinię komisji, która oszacowała straty powstałe w jego gospodarstwie. O przyznaniu pieniędzy decyduje bank. Dostępne są dwie linie, z których można uzyskać kredyt klęskowy z dopłatą ARiMR do jego oprocentowania. Jedna z nich dotyczy inwestycyjnych kredytów klęskowy (linia nKL01) i może zostać przeznaczona m.in. na sfinansowanie odbudowy lub wykonanie remontów zniszczonych lub uszkodzonych budynków inwentarskich, magazynowo-składowych, szklarni, pomieszczeń socjalnych i innych budynków i budowli służących do produkcji, a także na remont lub zakup w miejsce zniszczonych ciągników, maszyn i urządzeń rolniczych, zakup kwalifikowanego materiału szkółkarskiego na odtworzenie sadu i zakup stada podstawowego inwentarza żywego. W przypadku, gdy rolnik stara się o uzyskanie kredytu inwestycyjnego z dopłatą ARiMR do jego oprocentowania, powinien przygotować plan inwestycji i złożyć go w banku współpracującym z Agencją wraz w stosunku do poprzedniego miesiąca o 5,5%, a w skali roku – o 17%. Ceny bydła rzeźnego w obrocie targowiskowym wynosiły średnio 4,77 zł/kg i były o 0,8% niższe niż przed miesiącem, ale o 7,4% wyższe niż w czerwcu ub. roku. Ceny skupu drobiu rzeźnego podniosły się do poziomu 4,00 zł/kg, tj. o 7,5% w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 9,5% w stosunku do analogicznego okresu 2008 r. Za 1 hl mleka płacono w skupie 86,40 zł, tj. o 0,5% mniej niż przed miesiącem i o 15,2% mniej niż przed rokiem.□ Jadwiga Bastrzyk gospodarskich, oszacowanych przez Komisję powołaną przez wojewodę, tj. nie może przekroczyć kwoty obniżenia dochodu, wynikającej z opinii wojewody (linia nKL02). O kredyty preferencyjne można ubiegać się w placówkach następujących banków: ▪ Bank Polskiej Spółdzielczości S.A., ▪ Bank Gospodarki Żywnościowej S.A., ▪ Mazowiecki Bank Regionalny S.A., ▪ SGB Gospodarczy Bank Wielkopolski S.A., ▪ Bank BPH Spółka Akcyjna, ▪ ING Bank Śląski S.A., ▪ Bank Zachodni WBK S.A., ▪ Bank Polska Kasa Opieki S.A., z wnioskiem o kredyt oraz kompletem dokumentów wymaganych przez bank. Druga linia dotyczy obrotowego kredytu klęskowego (linia nKL02). Z takiego kredytu można sfinansować zakup rzeczowych środków obrotowych do produkcji rolnej, np.: nawozów mineralnych, środków ochrony roślin, paliwa, inwentarza żywego, pasz i materiałów opałowych. Kredyt klęskowy oprocentowany jest 2 proc. w skali roku. Na wznowienie produkcji rolnej rolnik może maksymalnie pożyczyć 4 mln zł lub 8 a także w bankach spółdzielczych zrzemln zł na wznowienie produkcji w dziale specjalnym produkcji rolnej. Kredyt szonych w BPS S.A., SGB GBW S.A. i MR Bank S.A.□ z linii nKL01 może zostać udzielony Jadwiga Bastrzyk na 8 lat (5 lat – w przypadku zakupu kwalifikowanego materiału szkółkarskiego na odtworzenie sadu), a kredyt z linii nKL02 Czyszczalnie nasion: na 4 lata. Istnieje moż● mała CZ-1 liwość zastosowania silnik 3KW nowy dwuletniej karencji cena 3800,00 zł; w spłacie kredytu. Kwooraz ta kredytu nie może ● Petkus K-531 Gigant 1979 r. przekroczyć wartości z instrukcją obsługi odtworzeniowej środcena 5800,00 zł,: ków trwałych (linia nKL01) lub kosztów Stany b. dobre kompletne, oryginalne, tani dowóz. niezbędnych na wznowienie produkcji po Województwo dolnośląskie, gm. Żmigród klęsce oraz wielkości tel: 0-71 3856177, 667990708 szkód w uprawach rolnych lub zwierzętach SP R Z E DA M wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 13 fot.: P. Miler ekonomika PROGNOZA CEN RYNKOWYCH podstawowych produktów rolniczych (do grudnia 2009 r.) Prognoza cen skupu (bez VAT) określona przez zespół ekspertów1 na posiedzeniu w dniu 24 czerwca 2009 r. Wyszczególnienie j.m. pszenica ogółem pszenica konsumpcyjna* żyto żywiec wieprzowy bydło ogółem młode bydło rzeźne mleko surowe masło w blokach** mleko odtłuszczone w proszku (OMP)** zł/t zł/t zł/t zł/kg zł/kg zł/kg zł/hl zł/kg zł/kg Roczny wskaźnik zmian % Cenyw maju 2009 r. Prognozowane ceny na: analogiczny okres poprzedniego roku = 100 (wg GUS) IX 2009 XII 2009 IX 2009 XII 2009 508 480 - 500 500 - 530 93 - 97 106 - 113 532 530 - 550 550 - 580 95 - 98 110 - 116 367 370 - 390 380 - 410 87 - 92 107 - 115 4,81 5,1 – 5,4 4,7 - 5,0 110 - 116 104 - 111 4,64 4,6 - 4,68 4,6 - 4,9 112 - 117 111 - 119 4,93 4,9 – 5,1 4,79 - 5,2 110 - 115 108 - 115 86,84 88 - 92 94 - 100 94 - 99 106 - 112 9,81 9,3 – 9,8 9,6 - 10,3 91 - 96 100 - 108 7,36 7,0 - 7,3 7,2 - 7,7 87 - 90 102 - 109 1 - zespół niezależnych ekspertów powołany przez Prezesa Agencji Rynku Rolnego *- dotyczy przewidywanej średniej ceny pszenicy na cele konsumpcyjne na giełdach krajowych ** - ceny zbytu z podatkiem VAT 1. RYNEK WIEPRZOWINY wrzesień grudzień 2009 r. 2009 r. zł/kg 5,10-5,40 4,70-5,00 3. RYNEK ZBÓŻ j.m. Żywiec wieprzowy 2. RYNEK WOŁOWINY Bydło ogółem Młode bydło rzeźne wrzesień grudzień 2009 r. 2009 r. zł/kg 4,60-4,80 4,60-4,90 zł/kg 4,90-5,10 4,90-5,20 zł/t wrzesień grudzień 2009 r. 2009 r. 480-500 500-530 zł/t 530-550 550-580 zł/t 370-390 380-410 j.m. Pszenica ogółem Pszenica konsumpcyjna* Żyto 4.RYNEK MLEKA *dotyczy przewidywanej średniej ceny pszenicy na cele konsumpcyjne na giełdach krajowych Mleko surowe Masło w blokach* Mleko odtłuszczone w proszku* wrzesień grudzień 2009 r. 2009 r. zł/hl 88-92 94-100 zł/ 9,3-9,8 9,6-10,3 kg zł/ 7,0-7,3 7,2-7,7 kg *ceny zbytu z podatkiem VAT Ryszard Śmiechowski Opracowano na podstawie „Prognozy cen rynkowych podstawowych produktów rolniczych” Agencji Rynku Rolnego z dnia 29.06.2009 r. 14 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 ekonomika Ceny targowiskowe w woj. świętokrzyskim Notowania średnich cen targowiskowych i średnich cen skupu żywca w woj. świętokrzyskim (w okresie 06.07.09 r. 31.07.09 r.) w zł Średnia cena Produkt Jedn. 06-10.07.09 13-17.07.09 20-24.07.09 27-31.07.09 (06.07.09-31.07.09) Jęczmień dt 43,64 41,60 41,75 38,86 40,74 Owies dt 46,20 38,56 43,75 36,21 39,51 Pszenica dt 47,77 45,55 47,36 43,32 45,41 Pszenżyto dt 39,83 40,00 40,36 37,57 39,31 Żyto dt 39,07 37,50 38,79 34,13 36,81 Ziemniaki (hurt) dt 49,29 40,36 44,75 39,39 41,50 Ziemniaki (detal) kg 0,98 0,80 1,01 0,83 0,88 Cielęta do 100 kg kg 9,75 9,70 9,33 9,83 9,62 Krowa mleczna szt 3037,0 3037,0 2912,0 2950,0 2966,3 Prosięta para 392,22 377,00 399,40 406,50 394,30 Żywiec wieprzowy kg 5,02 5,13 5,13 5,17 5,14 Żywiec wołowy kg 5,60 5,43 5,55 5,47 5,48 Jaja szt 0,43 0,44 0,45 0,44 0,44 Buraki ćwikłowe kg 1,53 1,64 1,43 1,32 1,46 Cebula kg 1,71 1,91 1,75 1,67 1,78 Fasola drobna kg 4,40 4,75 3,94 4,42 4,37 Fasola gruba kg 5,78 5,76 4,98 5,10 5,28 Kalafiory szt 1,86 2,07 1,80 2,04 1,97 Kapusta biała szt 1,20 1,29 1,26 1,20 1,25 Kapusta czerwona szt 1,50 1,05 1,60 1,60 1,42 Kapusta kwaszona kg 1,97 1,97 1,95 1,95 1,96 Marchew kg 2,08 1,97 1,88 1,79 1,88 Ogórki kg 2,50 2,36 1,93 1,85 2,05 Ogórki kwaszone kg 3,25 2,75 2,50 2,50 2,58 Papryka kg 7,04 7,08 6,70 4,69 6,16 Pietruszka korzeń kg 3,98 3,06 2,88 3,71 3,22 Pomidory kg 3,94 3,41 3,40 3,43 3,41 Pory szt 1,23 1,15 1,12 1,14 1,14 Rzodkiewka pęczek 1,08 1,04 0,97 1,00 1,00 Sałata głowiasta szt 1,19 1,09 1,14 1,10 1,11 Selery kg 3,14 3,29 2,72 2,98 3,00 Jabłka konsumpcyjne kg 1,81 2,00 1,91 1,63 1,85 Wiśnie kg 1,57 1,45 1,35 1,23 1,34 Mak kg 8,93 8,25 7,58 7,45 7,76 Koncentrat dla tuczników dt 193,30 193,30 193,30 193,30 193,30 Prestarter dt 191,70 191,70 191,70 193,30 192,23 Mieszanka dla krów dt 155,80 157,50 155,80 157,50 156,93 Hurtowe średnie ceny owoców i warzyw (Sandomierski Ogrodniczy Rynek Hurtowy i ceny u producentów) Sandomierz Produkt Jedn. 06.07.09 13.07.09 20.07.09 27.07.09 Buraki ćwikłowe kg 0,75 0,45 0,60 0,45 Cebula kg 1,40 1,35 1,10 1,00 Kapusta biała szt 0,55 0,55 0,55 0,55 Marchew kg 1,65 1,00 1,15 1,00 Ogórki kg 1,60 1,80 0,95 1,25 Pomidory kg 3,40 2,30 2,70 2,75 Jabłka konsumpcyjne kg 1,60 1,60 1,85 1,60 Produkt Buraki ćwikłowe Cebula Papryka Ogórki Pomidory Jedn. kg kg kg kg kg 29.06-05.07.09 0,42 0,90 1,40 2,12 Producenci (woj. świętokrzyskie) 06-12.07.09 13-19.07.09 20-26.07.09 0,52 0,52 0,37 1,26 1,26 1,01 6,50 6,50 3,62 1,75 1,75 1,75 2,28 2,28 2,76 Ryszard Śmiechowski opracowano na podstawie cen zebranych przez doradców ŚODR Modliszewice wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 15 ekologia Dbajmy o czystość wód J edną z miar społeczeństwa cywilizowanego, obok poziomu życia, dóbr kultury, jest szacunek do przyrody, a jakość wody warunkuje zdrowie człowieka. Woda warunkuje istnienie całej przyrody ożywionej. Jest ważnym składnikiem roślin, zwierząt i ludzi. Stanowi około 70 % masy ciała człowieka, jest więc niezastąpionym środkiem spożywczym tak ludzi, jak i zwierząt. Dorosły człowiek w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania organizmu powinien spożywać około 2,5 litra płynów dziennie. Dla przykładu krowa potrzebuje dziennie 30 – 70 litrów, a trzoda chlewna 20 – 30 litrów. Nie wyobrażamy sobie również utrzymania warunków sanitarnych i komfortu życia człowieka na odpowiednim poziomie bez możliwości dostępu do czystej wody. Człowiek na swoje potrzeby zużywa dziennie 100 a nawet więcej litrów wody. Woda jest również podstawowym surowcem wielu gałęzi przemysłu, w tym spożywczego. A w rolnictwie jest to niezbędny czynnik produkcji, który decyduje o wysokości i niezawodności plonowania. Przykładowo do wyprodukowania 1 kg suchej masy rośliny zużywają średnio 500 litrów wody. Nie można również pominąć znaczenia wody jako czynnika krajobrazu i rekreacji. Jak wynika z badań przeprowadzonych w różnych instytutach na całym świecie, około 80 % chorób bezpośrednio lub pośrednio spowodowanych jest piciem zanieczyszczonej wody. Polska posiada bardzo małe zasoby wodne, a ich dostępność jest często ograniczona ze względu na złą jakość. Wartość wody i korzyści przez nią przynoszone uzasadniają wszelkie działania prowadzące do dbałości o wielkość i jakość zasobów wodnych. Skromne zasoby wodne powodują, że dbałość o ochronę czystości wód w Polsce staje się palącym problemem. Dla utrzymania i ochrony odpowiedniego stanu środowiska przyrodniczego obszarów wiej- skich oraz zapewnienia zdrowotnych warunków bytowania człowieka, a także dla wszelkiej działalności gospodarczej zasadnicze znaczenie ma dostateczna ilość czystej wody. Zanieczyszczenie wód stanowi zagrożenie zarówno dla człowieka, jak i dla całego środowiska przyrodniczego. Zanieczyszczenie wód oprócz zagrożenia dla naturalnej fauny i flory stanowi również zagrożenie dla zdrowia ludzi i hodowanych przez niego zwierząt, ogranicza działalność gospodarczą i dodatkowo powoduje wzrost kosztów związanych z uzdatnianiem. „...Polska posiada bardzo małe zasoby wodne, a ich dostępność jest często ograniczona ze względu na złą jakość...” Źródła zanieczyszczeń wody na terenach wiejskich Substancje chemiczne zanieczyszczające wody podziemne i powierzchniowe pochodzić mogą z bardzo wielu źródeł i obszarów. Mogą być naturalne i spowodowane działalnością człowieka. Źródłami naturalnymi mogą być rośliny, gleba czy skały. Człowiek natomiast zanieczyszcza wody poprzez: niezgodne z zasadami odprowadzanie ścieków z gospodarstw domowych, nieprawidłowe składowanie stałych i płynnych odchodów zwierzęcych, złe umiejscowienie wybiegów dla zwierząt w tym ptactwa domowego oraz pryzm kiszonek, nieprawidłowe stosowanie środków ochrony roślin i nawozów mineralnych. 16 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Marta Ośka Najbardziej znaczące zanieczyszczenia wód pochodzące z rolnictwa to związki azotu, fosforu, pestycydy, zawiesiny organiczne i mineralne, oraz bakterie i wirusy. Nadmierna ilość związków azotu i fosforu w wodach powierzchniowych powoduje tzw. zakwitanie wód, co jest zjawiskiem niekorzystnym, prowadzi bowiem do degradacji zbiorników wodnych jako elementu krajobrazu oraz ogranicza możliwości wykorzystania wód gruntowych do celów pitnych i uzdatniania. Dodatkowo azot, gdy występuje w wodzie pitnej w postaci azotanów, jest szczególnie niebezpieczny dla zdrowia niemowląt i dzieci, ponieważ powoduje sinicę. W przewodzie pokarmowym człowieka z azotanów powstają azotyny, które powodują wytwarzanie nitrozoamin podejrzewanych o właściwości rakotwórcze. Również azot występujący w postaci amoniaku jest toksyczny dla organizmów wodnych oraz jest niepożądany w wodzie do picia, ponieważ osłabia działanie dezynfekcyjne chloru i przyczynia się do pogorszenia jej smaku i zapachu. Obecność amoniaku w wodach wskazuje na bezpośrednie zanieczyszczenie płynnymi odchodami zwierzęcymi. Obecność fosforu w wodach nie jest szkodliwa bezpośrednio dla zdrowia, natomiast przyczynia się do zakwitania wód. Ze względu na toksyczne właściwości, zawartość pestycydów w wodach przeznaczonych do picia jest niepożądana. Dodatkowo posiadają zdolność do kumulowania się w organizmach wodnych. Na terenach wiejskich głównym czynnikiem mającym wpływ na zanieczyszczenie wód są stałe i płynne odchody zwierzęce oraz sok wypływający z nieprawidłowo zabezpieczonych pryzm kiszonek. Zagrożenie to wynika z dużej ilości zanieczyszczeń chemicznych i biologicznych. Należy zwrócić uwagę na fakt, że nawozy organiczne w gospodarstwie są cennym źródłem składników pokarmowych (mikro i makro) dla roślin, wpływają korzystnie na strukturę gleby, wzbogacają ją w próchnicę i dlatego nie należy ich traktować jak uciążliwych odpadów ale zadbać o prawidłowe składowanie, aby z jednej strony ograniczyć skażenie środowiska, a z drugiej zminimalizować straty zawartych w nich składników pokarmowych. Aby zminimalizować negatywny wpływ produkcji rolniczej, należy dążyć do poprawnego rozwiązania gnojowni i zbiorników do gromadzenia gnojówki i gnojowicy. Dodatkowo niezbędne jest również wyposażenie gospodarstwa w urządzenia do homogenizacji, pompowania i rozwożenia płynnych odchodów na pola w celu ograniczenia strat azotu. Należy zwrócić uwagę również na równomierne nawożenie pól nawozami organicznymi. Maksymalna dawka nawozów organicznych nie powinna przekraczać 170 kg N/ha/rok. W przeciwnym wypadku odchody zwierzęce trafią do okolicznych rowów melioracyjnych, cieków wodnych, rzek czy jezior powodując ich degradację. Fakt ten nie powinien nastręczać w większości gospodarstw trudności, ponieważ polskie gleby wykazują generalnie niedobór substancji organicznej. „...Soki kiszonek są również poważnym źródłem zanieczyszczeń gleby i wody...” Bardzo ważna jest prawidłowa lokalizacja gnojowni i zbiorników na gnojówkę i gnojowicę. Gnojownie, zbiorniki na gnojówkę i gnojowicę należy usytuować najlepiej poza podwórzem gospodarskim, najlepiej od północnej lub północno-wschodniej strony (kierunek wiatrów), w miejscu zacienionym i osłoniętym od wiatrów. Wybrane miejsce powinno być równe i niezalewane przez wody deszczowe. Poziom wody gruntowej nie powinien przekraczać 1,5 m. Podstawowe odległości jakie należy zachować: ▪ od budynków mieszkalnych – 30 m, ▪ od studni – 15 m, ▪ od granicy sąsiada – 7,5 m, ▪ od dróg publicznych – 20 – 25 m. Należy dbać o to, by zbiorniki i płyty gnojowe nie były źródłem zakażenia ludzi, zwierząt oraz środowiska. Aby posiadały dno i ściany szczelne, a zbiorniki były wyposażone w szczelne pokrywy. Obornik składowany na płytach gnojowych powinien być porządnie ułożony. Ogranicza to straty azotu ulatniającego się do atmosfery. Również teren wokół gnojowni i droga dojazdowa powinny być utwardzone, co ułatwi dowóz obornika z obory oraz wywożenie go w pole. Należy zwrócić uwagę na pojemność płyty gnojowej i zbiorników, które powinny być dostosowane do liczby hodowanych zwierząt w gospodarstwie oraz umożliwiać wywożenie ich na pola w najkorzystniejszym terminie agrotechnicznym. Ze względu na ograniczenie strat azotu zalecane jest stosowanie gnojówki i gnojowicy do wnętrza darni. Soki kiszonek są również poważnym źródłem zanieczyszczeń gleby i wody. Są to odpady bardzo agresywne o dużej toksyczności. Podczas kiszenia w pryzmach polowych następuje stałe skażenie gleby zarówno pod pryzmą, jak wokół niej, co w konsekwencji prowadzi do wyłączenia tego terenu z uprawy przez dłuższy czas. Dlatego zalecane jest, aby gospodarstwa były wyposażone w silosy i zbiorniki na soki. Soki z kiszonek to również cenne źródło składników pokarmowych. Dla przykładu soki kiszonkowe z liści buraków pochodzących z 1 ha uprawy zawierają blisko 11 kg azotu i 16 kg potasu. W interesie rolników jest prowadzenie prawidłowej, a więc i prośrodowiskowej gospodarki odchodami zwierzęcymi zapobiegającej z jednej strony skażeniu środowiska, a z drugiej ograniczającej straty składników pokarmowych. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy woda pochodząca ze studni przydomowych zawiera zanieczyszczenia w granicach przekraczających dopuszczalne normy dla wody pitnej oraz przeznaczanej do pojenia zwierząt.□ fot.: P. Miler ekologia Przyroda nie została dana nam w dożywotnie władanie, dzierżawimy ją jedynie od przyszłych pokoleń. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 17 ekologia EKO-dotacje Jak otrzymać dotacje do kosztów kontroli z gospodarstw ekologicznych Marian Szałda R olnicy, którzy uczestniczą w programie lub kilku programach systemu jakości żywności i prowadzą gospodarstwa ekologiczne lub produkcję integrowaną, lub uczestniczą w systemie Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych, lub Gwarantowanej Tradycyjnej Specjalności mogą występować do ARiMR Oddział Regionalny (Kielce) o zwrot kosztów kontroli lub kosztów uczestnictwa. W tym celu składają dwa wnioski: o przyznanie pomocy, a po otrzymaniu decyzji z ARiMR o przyznaniu takiej pomocy – składają wniosek o płatność. Komu jest przyznawana pomoc? Pomoc jest przyznawana producentowi rolnemu: 1) któremu został nadany numer identyfikacyjny w trybie przepisów o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności; 2) który nie podlega wykluczeniu z ubiegania się o przyznanie pomocy; 3) który, w przypadku uczestnictwa we wspólnotowych systemach jakości żywności, wytwarza produkty wpisane do rejestru gwarantowanych tradycyjnych specjalności, lub których nazwy zostały wpisane do rejestru chronionych nazw pochodzenia i chronionych oznaczeń geograficznych, lub rolnictwa ekologicznego, lub wytwarza produkty integrowanej produkcji; 4) który złoży odpowiedni wniosek o przyznanie płatności. Jeżeli producent rolny ubiega się o przyznanie pomocy z tytułu uczestnictwa we wspólnotowych lub krajowych systemach jakości żywności, to wniosek o przyznanie pomocy składa się: 1) odrębnie dla każdego produktu – w przypadku uczestnictwa w systemie Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych oraz w systemie Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności; 2) jeden dla gospodarstwa – w przypadku prowadzenia produkcji ekologicznej lub jeden dla gospodarstwa – w przypadku prowadzenia produkcji integrowanej. Okres wsparcia jest liczony osobno dla każdego produktu w ramach systemu Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych oraz w systemie Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności, natomiast jeden okres obowiązuje wszystkie produkty w ramach produkcji ekologicznej lub integrowanej. Obowiązujące terminy przy składaniu wniosku o przyznanie pomocy 1) Wniosek o przyznanie płatności składamy do dyrektora oddziału regionalnego Agencji, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania albo siedzibę producenta rolnego, i po upływie 14 dni od dnia podania do publicznej wiadomości na stronie internetowej Agencji informacji o możliwości składania w danym roku wniosków o przyznanie pomocy. 18 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 2) Termin składania wniosków o przyznanie pomocy upływa z końcem dnia roboczego następującego po dniu podania do publicznej wiadomości przez Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa informacji, że zapotrzebowanie na środki finansowe wynikające z wniosków o przyznanie pomocy, złożonych w okresie realizacji Programu, osiągnęło co najmniej 110% środków finansowych dostępnych w ramach Programu. Informacja o zapotrzebowaniu na środki finansowe wynikające z wniosków o przyznanie pomocy będzie ukazywać się co 14 dni. 3) Pomoc jest przyznawana według kolejności otrzymania przez Agencję wniosków o przyznanie pomocy. 4) Decyzja w sprawie przyznania pomocy jest wydawana w terminie 60 dni od dnia złożenia wniosku o przyznanie pomocy. Do wniosku o przyznanie pomocy dołącza się kopię: 1) certyfikatu zgodności wydanego przez upoważnioną jednostkę certyfikującą albo świadectwa jakości handlowej, wydanego przez Głównego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, potwierdzających zgodność procesu produkcji produktu posiadającego chronioną nazwę pochodzenia, chronione oznaczenie geograficzne lub gwarantowaną tradycyjną specjalność ze specyfikacją, wydanych nie wcześniej niż 9 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy, albo 2) certyfikatu zgodności potwierdzającego, że płody rolne nieprzetworzone oraz produkty z nich powstałe, w tym także zwierzęta oraz produkty i przetwory pochodzenia zwierzęcego, zostały wyprodukowane lub przetworzone zgodnie z przepisami rolnictwa ekologicznego, wydanego przez upoważnioną jednostkę certyfikującą nie wcześniej niż 9 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy, albo oświadczenie złożone przez producenta rolnego o wytwarzaniu produktów w okresie przestawiania (konwersji) w rozumieniu przepisów rolnictwa ekologicznego wraz ze wskazaniem rodzaju produktów podlegających przestawianiu (konwersji), albo ekologia 3) zgłoszenia do wojewódzkiego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa zamiaru prowadzenia integrowanej produkcji złożonego nie wcześniej niż 9 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy – w przypadku integrowanej produkcji. wniosku o płatność za dany okres, nie może on ubiegać się o płatność za ten okres w kolejnych latach. Obowiązujące terminy przy składaniu wniosku o wypłatę płatności: 1) Pomoc jest wypłacana w formie rocznych płatności obejmujących okresy kolejnych 12 miesięcy, zwane dalej „okresami pomocy”, liczonych od dnia: wydania odpowiedniego certyfikatu zgodności lub świadectwa jakości handlowej w przypadku wspólnotowych systemów jakości żywności lub oświadczenia zgłoszenia do wojewódzkiego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa zamiaru prowadzenia integrowanej produkcji. 2) Wysokość pomocy, za każdy z pięciu okresów pomocy przedstawia tabela nr 1. Roczna suma płatności otrzymywanych w ramach działania nie będzie mogła być wyższa niż równowartość 3 tys. euro na gospodarstwo. Rzeczywista kwota pomocy otrzymywana przez beneficjentów będzie obliczana na podstawie faktu i dokumentów księgowych dołączonych do wniosków o płatność. Koszty uznawane przy obliczaniu nie będą obejmowały podatku VAT. 3) Wniosek o płatność za dany okres pomocy składa się do dyrektora oddziału regionalnego Agencji, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania albo siedzibę producenta rolnego, w terminie 90 dni od dnia upływu tego okresu. 4) Producent rolny może składać wnioski o płatność w okresie kolejnych 5 lat od dnia, w którym decyzja o przyznaniu pomocy stała się ostateczna. 5) Jeżeli producent rolny nie złożył decyzji administracyjnej na wniosek o płatność w terminie 60 dni od dnia złożenia kompletnego wniosku o płatność spełniającego wymagania. Wypłata płatności następuje w terminie 60 dni od dnia, w którym decyzja stała się ostateczna. W przypadku działania „Uczestnictwo rolników w systemach jakości żywności” objętego Programem, ze względu na istotę tego działania: Do wniosku o płatność za dany okres dołącza się: 1) kopie certyfikatów zgodności lub kopie świadectw jakości handlowej, wydanych lub ważnych co najmniej przez 6 miesięcy, lub oświadczenie, że producent rolny wytwarzał produkty w okresie przestawiania (konwersji) w rozumieniu przepisów rolnictwa ekologicznego w okresie, za który jest składany wniosek o płatność; 2) kopie dowodów księgowych potwierdzających poniesienie kosztów lub wpłatę składki na rachunek bankowy grupy producentów. Dyrektor oddziału regionalnego Agencji przyznaje płatność w drodze 1) następca prawny wnioskodawcy albo nabywca gospodarstwa lub jego części, albo przejmujący posiadanie gospodarstwa lub jego części, nie może wstąpić do toczącego się postępowania na miejsce wnioskodawcy; 2) nie przyznaje się pomocy następcy prawnemu beneficjenta albo nabywcy gospodarstwa lub jego części, ani przejmującemu posiadanie gospodarstwa lub jego części.□ Tabela 1. Wysokość pomocy System jakości produkcji Kwota dotacji nie więcej niż (zł) Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych oraz w systemie Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności 3200 zł dla każdego produktu Rolnictwo ekologiczne 996 zł do gospodarstwa Produkcja integrowana 2750 zł do gospodarstwa, w tym: do kwoty 750 zł pomoc obejmować może zwrot kosztów składki na rzecz grupy producentów rolnych lub kosztów zakupu: specjalistycznych publikacji na temat prowadzenia produkcji integrowanej oraz pułapek feromonowych i lepowych. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 19 mechanizacja i BHP Dbajmy o przeguby napędowe Z Jan Bubień alety przedniego napędu samochodów są bezsporne. Stąd wynika powszechność ich stosowania. Elementem łączącym piastę koła przedniego (napędowego) ze skrzynią biegów jest półoś napędowa. Półoś kompletna to: 2 przeguby (1 wewnętrzny i 1 zewnętrzny) oraz wałek łączny. Przeguby zabezpieczone są gumowymi osłonami, tzw. manszetami oraz wypełnione smarem. Niestety, nic nie jest wieczne. Przeguby, tak jak inne elementy samochodu, ulegają zużyciu. Wewnętrzne, te przy skrzyni biegów, wyposażone w krzyżak, zużywają się rzadziej. Przeguby zewnętrzne – częściej. Kierowcy zależy na tym, aby i jedno, i drugie służyło jak najdłużej. Aby tak było, należy je odpowiednio obsługiwać, a więc: A kumulator to magazyn, zasobnik energii elektrycznej. Jest źródłem prądu wtedy, kiedy prądnica pojazdu nie pracuje. W pojazdach rolniczych spotykamy akumulatory 6V (motocykle, motorowery, ciągniki rolnicze) i 12V (samochody, maszyny, ciągniki rolnicze). To pod względem napięcia. A pod względem nowoczesności konstrukcji mamy 3 rodzaje akumulatorów: 1. Akumulatory tradycyjne – kwasowo-ołowiowe. 2. Akumulatory żelowe – zamiast zwykłego elektrolitu, czyli wodnego roztworu kwasu siarkowego, stosuje się elektrolit z dodatkiem środka żelującego. Tym środkiem jest krzemionka. Są to akumulatory nowej generacji, mają wiele zalet: - cechują się szczelnością, nie wylewa się z nich elektrolit, - mogą pracować w różnych pozycjach, - są odporne na czynniki mechaniczne: uderzenia, wibracje, - w porównaniu do tradycyjnych są mniejsze i lżejsze przy takich samych parametrach. 1. Sprawdzać stan osłon gumowych przegubów – przecięcia, rozwarstwienia dyskwalifikują manszetę i należy ją wymienić. 2. Przy wymianie osłon gumowych nie wolno zapominać o uzupełnieniu smaru. Przy pęknięciu osłony smar jest wymywany – dostaje się piasek, kurz i woda. Proces destrukcji, niszczenia przegubu, przebiega bardzo szybko. 3. Przy stwierdzeniu dużego zużycia przegubu, należy go wymienić. Jak rozpoznać zużyty przegub? Może to zrobić nawet niezbyt doświadczony kierowca. Zaczyna pojawiać się hałas, grzechotanie podczas jazdy przy skręconych kołach. Hałas ten nasila się i pojawiają się drgania. Efekt końcowy jest wtedy, gdy dojdzie do zniszczenia przegubu i wystąpi brak przekazywania napędu. Dbałość o przeguby to odpowiednia technika jazdy. Przeguby niszczą się podczas gwałtownego ruszania z miejsca, przy nagłym „dodaniu gazu”. Jazda po śliskiej nawierzchni (lód) także wpływa na przyspieszone zużycie przegubów – koła „buksują”. Dbałość o przeguby popłaca – 1 szt. kosztuje kilkaset złotych. Kwestia smaru. Zacznę od tego, że nie każdy smar jest odpowiedni do smarowania przegubów napędowych. Zwykły smar wytopi się i wycieknie. Nie spełni swojej funkcji. Należy stosować specjalne smary do przegubów homokinetycznych (czyli synchronicznych, równobieżnych) – wytrzymują temperaturę nawet do 160OC i nie wytapiają się. Specjalny smar sprzedawany jest niekiedy w komplecie razem z przegubem. Lub trzeba go kupić oddzielnie. Nie należy oszczędzać na smarze. Czasami oczyszczenie przegubu i wymiana smaru zapobiegnie dalszemu niszczeniu. Przeguby, jak wspomniałem, to drogie elementy – wykonane są bardzo precyzyjnie z odpowiedniej jakości stali. Zapewniają, niezależnie od kąta wychylenia, stałą prędkość kątową elementu napędzającego i napędzanego. Dla ścisłości podam, że spotyka się następujące rodzaje przegubów homokinetycznych w samochodach: - przeguby Weissa – 5 kulowe, - przeguby Rzeppa – 6 kulowe, - przeguby Birfielda – udoskonalone Rzeppa – powszechnie stosowane w autach osobowych. Niezależnie od rodzaju – brud, zanieczyszczenia z jednej strony, a zła, nieodpowiednia technika jazdy z drugiej, są przyczyną niszczenia przegubów i dużych wydatków.□ AKUMULATORY pojazdów rolniczych Jan Bubień Urządzenia te mają także wady. Są drogie, a ich znamionowa temperatura pracy to 20oC. W podwyższonych temperaturach następuje skrócenie ich żywotności, np. w 36oC ich żywotność to tylko 25% zakładanej. 3. Akumulatory spiralne – także mają elektrolit żelowy. Cele akumulatora zwinięte są w spiralę. Akumulator taki jest bardziej efektywny niż tradycyjny – osiąga większy prąd rozruchu, ale … jest drogi. Do samochodu osobowego koszt przekracza 1000 zł! Biorąc powyższe pod uwagę, akumulatory żelowe i spiralne w praktyce są rzadko spotykane. Uwagę zwrócę więc na akumulatory kwasowo-ołowiowe. 20 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Akumulator w pojeździe wchodzi w skład układu zapłonowego (silniki benzynowe) oraz układu rozruchowego (silniki benzynowe i diesla) – nie może dobrze wypełniać swojej funkcji – bez układu ładowania. Każdy akumulator kwasowo-ołowiowy składa się z 3 lub 6 cel, czyli podstawowych komórek akumulatora. Każda cela daje napięcie 2,13 V, w przybliżeniu 2,0V. Akumulator 3-celowy posiada napięcie 6V, a 6-celowy 12V. Zasady prawidłowej obsługi akumulatora pozwoli zrozumieć poznanie jego budowy. Każdy akumulator posiada obudowę – jest to kwasoodporny ebonit lub polipropylen. W obudowie mamy 3 lub 6 cel wypełnionych elektrolitem. Każde ogniwo składa się z płyt dodatnich i ujem- mechanizacja i BHP nych, których szkieletem jest krata. Kraty wypełnione są materiałem czynnym. Płyta dodatnia po naładowaniu ma barwę brązową, a ujemna – szarą. Płyty oddzielone są separatorami i połączone w ogniwa. Ogniowa zespolone są ze sobą szeregowo. W 2 skrajnych ogniwach mamy końcówki biegunowe „+” i „-”. Teraz kilka słów o parametrach akumulatora. W praktyce istotne są: 1) Pojemność akumulatora – w amperogodzinach (Ah). Silniki o dużej pojemności skokowej wymagają pojemniejszych (większych) akumulatorów. Tak samo diesle, pojazdy o dużej ilości odbiorników (np. dobrze wyposażone samochody). 2) Prąd rozruchowy – podawany jest w amperach (A). Jest to jak gdyby „siła” akumulatora. Diesle, jako trudniejsze w rozruchu wymagają silniejszych akumulatorów. 3) Napięcie – podawane oczywiście z woltach (V) – 6 lub 12V. Tu trzeba wiedzieć, że nie możemy zastosować akumulatora 12V w instrukcji przystosowanej do 6V. Trzeba pamiętać, że 2 akumulatory 6V połączone szeregowo, dają napięcie 12V, a 2 akumulatory 12V połączone w ten sam sposób, dają napięcie 24 V. W ciągnikach rolniczych mogą występować 2 akumulatory 6V lub 1 o napięciu 12V. W kombajnach zbożowych możemy mieć 1 akumulator o napięciu 12V lub 2 o napięciu 12V. Odbiorniki, np. żarówki, muszą być dostosowane do odpowiedniego napięcia akumulatora (akumulatorów) i dostosowane do instalacji elektrycznej pojazdu. Akumulator musi spełniać określone wymagania odnośnie pojemności. Dopuszczalne wahania to kilka procent. Akumulator o zbyt małej pojemności to kłopoty z rozruchem silnika. Po prostu zabraknie prądu. Taki akumulator szyb- BEZPIECZNY zbiór z i e m n i ak ó w k o mbajnem Jan Bubień P odczas prowadzenia prac wykopkowych dochodzi (niestety) do wypadków, których skutkiem może być uraz powodujący kalectwo albo nawet śmierć pracownika. Wypadki zdarzają się najczęściej podczas: - obsługi maszyn – kopaczek, kombajnów, - prac transportowych, - zbierania ziemniaków, - przemieszczania się osób. Stosunkowo niebezpieczną maszyną jest kombajn do zbioru ziemniaków. Pytanie – dlaczego? Na pomoście kombajnu znajduje się kilka osób (najczęściej 3 – 4), które pracują na stole sortowniczym. Są to osoby na ogół nieobeznane z techniką rolniczą, nieświadome zagrożeń. Z kolei kombajn do zbioru ziemniaków jest maszyną dość skomplikowaną, powodującą dużo zagrożeń. Operator ciągnika skupia swoją uwagę na działającej maszynie, nie zawsze zwracając uwagę na pracujące na kombajnie osoby. Często nie ma ustalonego sposobu porozumiewania się między ob- sługą kombajnu a operatorem. Brak jest (jednym słowem) systemu ostrzegania przed niebezpieczeństwem. Jakie zagrożenia czyhają na osoby pracujące na pomoście kombajnu zbożowego? Oto najczęstsze z nich: - możliwość spowodowania urazu przez obracające się, ruchome elementy maszyny – szczególnie przy braku osłon! - niebezpieczeństwo upadku z pomostu – przy braku zabezpieczeń w postaci barierek i łańcuchów, - potrącenie, przygniecenie przez agregat, np. podczas gwałtownego ruszenia, cofania, zawracania. Obsługa kombajnu może znajdować się na jego pomoście tylko podczas pracy w polu, podczas jazdy z niewielkimi prędkościami roboczymi. Przewożenie osób na pomoście kombajnu ziemniaczanego jest zabronione! Niebezpieczna jest praca na pochyłościach. Tutaj ważna jest odpowiednia technika pracy. Taka sama jak przy kombajnach zbożowych – nigdy nie pracuj w poprzek zbocza, zawsze tylko wzdłuż. Jeśli chodzi o operatora, to powinien pamiętać o tym, że jeden ko się zużywa. Z kolei akumulator o za dużej pojemności będzie stale niedoładowany. Efekt będzie jak wyżej. Wahania kilkuprocentowe są do przyjęcia, np. jeśli zalecony akumulator posiada pojemność 55Ah, to można zastosować 60Ah – większego nie radzę! Prąd rozruchowy – im większy, tym lepszy. Ale za jakość trzeba płacić. Przy tej samej pojemności akumulator posiadający duży prąd rozruchowy jest droższy od tego z mniejszym prądem rozruchowym. Parametry popularnych akumulatorów do samochodów osobowych to: napięcie 12V, pojemność 40 – 100Ah, a prąd rozruchowy 300 – 900A. Parametry akumulatora określa instrukcja obsługi pojazdu. Pamiętajmy! Tylko prawidłowo dobrany do pojazdu akumulator w połączeniu ze sprawnym obwodem ładowania zapewni długotrwałą jego eksploatację.□ z niebezpiecznych elementów to nieosłonięty wał przegubowo-teleskopowy. Tu brak odpowiednich osłon jest wręcz karygodny. Obsługa kombajnu do zbioru ziemniaków to praca grupowa. Za bezpieczeństwo takiego zespołu odpowiada traktorzysta – operator. Powinien więc: - pracować tylko sprawnym technicznie kombajnem wyposażonym w odpowiednie osłony, - przeszkolić osoby pracujące na pomoście pod względem bhp, zwracając uwagę na czynności szczególnie niebezpieczne, - ustalić sposób porozumiewania się z obsługą, - uzgodnić sygnał „stop” do natychmiastowego zatrzymania agregatu, - zapewnić możliwość korzystania z apteczki pierwszej pomocy, praca kombajnu ma miejsce zazwyczaj „daleko od szosy”, - zabronić pracy na pomoście kombajnu dzieciom, osobom starszym, niepełnosprawnym i chorym, - zapewnić przerwy w pracy i odpowiedni odpoczynek. W czasach kiedy wykopki ziemniaków odbywały się ręcznie, przy pomocy motyk, było mało wypadków. Rzadko dochodziło do niebezpiecznych zdarzeń. Dzisiaj odwrotnie – pracujące maszyny stwarzają niebezpieczeństwo, potęgują je. Tylko przestrzeganie przepisów bhp oraz zasad zdrowego rozsądku pozwoli pracować bezpiecznie.□ wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 21 oferta Kieleckie Przedsiębiorstwo Nasienne „Centrala Nasienna” w Kielcach Sp. z o.o. 25-501 Kielce, ul. Sienkiewicza 76 tel/fax (041) 368-45-02, tel/fax(041) 366-02-78 www.centralanasienna-kielce.pl OFERTA HANDLOWA Gatunek/Odmiana JESIEŃ 2009 Masa Grupa Wysokość Wyleganie 1000 Jakości w cm Skala 1-9 nasion Adequat A 101 8,7 Muszelka Smuga Akteur Lincoln Ostka strzelecka Tulsa Batuta Bogatka Markiza A A A A A B B B C 97 104 102 85 105 80 101 102 98 8,5 7,5 8,5 8,50 7,3 8,5 8,1 6,8 8,5 Reflexion 107 Aliko Pawo Madilo Grenado - krótkosł Gniewko - krótkosł Borwo - krótkosłom Dańkowskie DIAMENT Plon q z ha Poziom a1 PSZENICA 45,1 86,3 Poziom a2 Reakcja na zakwaszenie skala 1- 9 (1wrażliwe –9 odporne) Mrozoodporność 95,9 4 4,0 86,2 82,3 86,2 85,4 82,8 83,6 85,3 83,7 85,7 96,1 92,5 96,9 94,6 94,2 93,8 95,2 95,7 96,2 5 4 5 5 5 6 5 5 5 4,0 5,5 3,5 5,0 4,5 6 5,5 5 5 6,5 JĘCZMIEŃ 49,5 79,1 85,6 5 4,5 122 116 115 97 102 100 6,8 6,4 7,5 7,3 8,2 8,3 PSZENŻYTO 46,4 82,1 45,2 80,7 44,0 81,7 38,0 83,6 43,2 78,8 43,1 80,5 91,7 91,2 92,9 93,2 92,5 92,1 5 5 5 5 5 5 5,5 6 5,5 6 4 5 146 6,6 71,2 5,5 6,5 44,9 45,5 45,2 50,1 42,2 47,0 46,1 49,2 45,6 ŻYTO 35,8 69,1 MATERIAŁ SIEWNY POZOSTAŁYCH ROŚLIN ROLNICZYCH Motylkowe Łubin żółty, łubin wąskolistny, peluszka, Grubonasienne Groch, wyka, bobik. Okopowe: Rzepa ścierniskowa Oleiste: Rzepak, rzepik, gorczyca. Trawy: Kostrzewy, kupkówka ,życica trwała, Mieszanki łąkowe, mieszanki gazonowe. Pozostałe: Facelia, seradela Nasiona kwalifikowane gwarancją wysokich plonów !!! 22 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 75 lat aktywności fakty, wydarzenia, komentarze W iejski odpust w Widuchowie w gminie Busko Zdrój stał się okazją, aby w dawnej szkole podstawowej uruchomić Wiejski Dom Kultury i Sztuki Ludowej. Przedsięwzięcie doszło do skutku staraniem wielu instytucji z Urzędem Miasta i Gminy w Busku Zdroju na czele. Lecz nie byłoby to możliwe bez inicjatywy społeczności Widuchowy i prężnie działającego tam Koła Gospodyń Wiejskich. W orga- • PIERZCHNICA W nizację i realizację uroczystości zaangażowała się również Buska Lokalna Grupa Działania „Słoneczny Lider”. W atmosferze pikniku, przy kiełbaskach z grilla, przybliżyła uczestnikom spotkania zawiłości 4 osi Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013. Związane są z tym możliwości pozyskiwania funduszy unijnych na rzecz przedsięwzięć gospodarczych i społecznych we własnej wsi. W budynek szkoły w Widuchowie, która liczy sobie 75 lat, zostało tchnięte nowe życie. Jeszcze rok temu losy widuchowskiego zabytku były niepewne. Po likwidacji szkoły podstawowej zrodził się pomysł powstania w Widuchowie Wiejskiego Domu Kultury i Sztuki Ludowej. W części pomieszczeń urządzono ekspozycję zebranych we wsi zabytkowych eksponatów, które tworzą wyjątkową izbę regionalną przypominającą wiejskie mieszkanie sprzed dziesięcioleci. Pozostałe pomieszczenia szkoły będą służyć społeczności Widuchowy. Dla dzieci i młodzieży są sale z świetlicowymi atrakcjami, dla dorosłych sala spotkań wraz z aneksem kuchennym. Nad całością czuwa Koło Gospodyń Wiejskich, które dba o to, aby wszyscy tutaj czuli się dobrze.□ Aleksandra Imosa Jałówki przyjechały...! dniu 21 maja br. w gminie Pierzchnica odbyło się pierwsze, uroczyste przekazanie „DARU” w postaci 10 jałówek rasy simentalskiej. W ten sposób rozpoczął się II etap Projektu uruchomionego w 2003 na terenie gminy Morawica, a realizowanego obecnie wśród rolników gminy Pierzchnica. W uroczystości wzięli udział zaproszeni goście: Justyna Kunze – dyrektor biura fundacji Heifer Project International w Warszawie, Joanna Cichocka – specjalista ds. szkoleń fundacji HPI, Andrzej Łopaciński – wójt Gminy Pierzchnica, Mieczysław Okólski - kierownik Powiatowego Zespołu Doradczego w Kielcach, reprezentujący Dyrekcję Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolnicze w Modliszewicach oraz okoliczni rolnicy i lokalne media. Tegoroczni obdarowani to: Henryka Dziedzic, Ryszard Borek, Artur Długosz, Marek Górski, Kazimierz Kubicki, Robert Latosiński, Krzysztof Ozimina, Wincenty Poniewierski, Jan Sadowski, Grzegorz Świt. Ponadto pięciu rolników z tej gminy otrzymało już w ubiegłych latach zacielone jałówki jako wynik rozliczenia uczestników I etapu Projektu. Zakup zwierząt poprzedziły liczne przygotowania. Na wstępie rolnicy poznali i zaakceptowali zasady działania Fundacji. Zobowiązali się też do bezpłatnego przekazywania części uzyskanego mleka Spółdzielni Mleczarskiej w Pierzchnicy, która z kolei przekaże produkty mleczarskie wytworzone z tego mleka uczniom miejscowej szkoły podstawowej. W okresie zimowym przeprowadzono dla uczestników Projektu szereg szkoleń. Zapoznano ich z cechami gatunkowymi bydła rasy simetalskiej, ze sposobami hodowli i metodami opieki weterynaryjnej. Szczególną uwagę zwrócono na zasady higieny i pielęgnacji mającego przyjść na świat potomstwa. To bowiem (płci żeńskiej) będzie (po odchowaniu i zacieleniu) przekazane kolejnym rolnikom. Fundacja HPI nie poprzestaje na zakupie zwierząt. Sprawuje całościową opiekę nad Projektem. Z jej funduszy zakupiony został zaprawiony materiał siewny jęczmienia jarego w ilości 100 kg. W najbliższym czasie planowany jest zakup agregatu do bielenia obór, w celu poprawy warunków zoohigienicznych. Ponadto Fundacja zapewnia bezpłatną opiekę weterynaryjną w zakresie leczenia i inseminacji zwierząt. Służy fachowym doradztwem dotyczącym prawidłowego żywienia, modernizacji budynków inwentarskich oraz rozrodu bydła. Następne uroczyste przekazanie „DARU” odbędzie się jesienią br. lub wiosną roku przyszłego.□ Lech Lewandowski wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 23 nasze prezentacje DNI OTWARTE już za nami T egoroczne Dni Otwartych Drzwi naszego Ośrodka przypadły na 27 i 28 czerwca. Jednym z warunków udanej imprezy plenerowej jest oczywiście pogoda. A ta jak na zamówienie dopisała. Wystawcy i zwiedzający również. W tym roku odwiedziło nas blisko 6 tys. gości, którzy mogli obejrzeć ponad 100 stoisk wystawowych i handlowych, rolnicy zaś – zaczerpnąć informacji u źródła, czyli u śodrowskich doradców i przedstawicieli wielu znanych firm związanych z rolnictwem. Pytać i dowiadywać się, zdobywać cenne kontakty i na własne oczy zobaczyć – to bodaj najważniejsze założenia tych Dni. A dla modliszewickiego Ośrodka – świetna okazja do pokazania się. Wieloletnie doświadczenie w tej mierze, ogrom wysiłku organizacyjnego i szeroko otwarte dla wszystkich drzwi, stawiają to przedsięwzięcie w ścisłej czołówce imprez w województwie, Już po raz 4. Dniom Otwartych Drzwi naszego Ośrodka towarzyszyła Świętokrzyska Wystawa Zwierząt Hodowlanych. Została zorganizowana przy wsparciu Funduszu Promocji Mleczarstwa i współudziale innych jednostek współpracujących na rzecz rozwoju polskiej hodowli zwierząt, czyli: Polskiej Federacji Ho- które robione są z dużym rozmachem i cieszą się coraz większym powodzeniem. I dlatego Modliszewice są ważnym miejscem dla wielu polityków. Tym razem odwiedzili nas między innymi: europoseł Czesław Siekierski, senator Michał Okła, posłowie Maria Zuba, Przemysław Gosiewski, Henryk Milcarz. Oczywiście nie zabrakło przedstawicieli władz województwa świętokrzyskiego: wojewody Bożentyny Pałki – Koruby, marszałka Adama Jarubasa dowców i Producentów Mleka Oddział w Łodzi, świętokrzyskich związków hodowców zwierząt, Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, Mazowieckiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu, Wojewódzkiej i Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej oraz władz wojewódzkich i samorządowych. Po długotrwałych i żmudnych przygotowaniach na wystawie łącznie zaprezentowano 97 dużych zwierząt hodow- i wicemarszałka Zdzisława Wrzałki. Doroczne święto uroczyście otworzył dyrektor ŚODR Modliszewice, Dariusz Okła. Obaj dyrektorzy, a wymienić tu należy także Jarosława Mostowskiego – pełnili zaszczytne role gospodarzy; wygłaszali mowy, wręczali nagrody, ogłaszali wyniki licznych konkursów, które swój finał miały właśnie podczas niedzielnego festynu. Fot.: P. Miler IV Świętokrzyska Wystawa Zwierząt Hodowlanych 24 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 lanych. Wśród nich znalazły się: bydło, owce, konie i trzoda oraz drobny inwentarz, a zatem – drób ozdobny, gołębie i zwierzęta futerkowe. Największą grupę stanowiło bydło. Po przywiezieniu zwierząt na stanowiska wystawowe i przygotowaniu ich, zostały zaprezentowane i ocenione na ringach pokazowych przez specjalnie powołane komisje. Zwierzętom najwyżej sklasyfikowanym komisje przydzieliły tytuły czempionów i wiceczempionów oraz wytypowały czempiona wystawy. Została nim krowa rasy Jersey o nazwie Jeżyna 47, z numerem katalogowym 157, ze Stadniny Koni w Michałowie, którą udekorowano kwietnym wieńcem. Paradnie przemaszerowała przed główną sceną w drugi dzień wystawy i z aktorskim wdziękiem pozowała do zdjęć. Komisje wysoko oceniły zwierzęta, biorąc pod uwagę uwarunkowania genetyczne, eksterier oraz przygotowanie do wystawy. Zwierzęta zgodnie z zakwalifikowaniem zostały udekorowane specjalnymi kotylionami, a hodowcy otrzymali statuetki, dyplomy i nagrody pieniężne oraz puchary ufundowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Zdobywcami pucharów zostali właściciele czempiona wystawy, czyli Stadnina Koni w Michałowie, i czempionów oraz wiceczempionów, jak również główny propagator hodowli bydła mięsnego w naszym województwie – Bogdan Konopka, właściciel gospodarstwa rolnego z krowami mamkami rasy Limousin w Sieradowicach i jednocześnie prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego. Najliczniejszą grupę odznaczonych stanowili hodowcy bydła mlecznego, gdyż to głównie dzięki nim odbyły się wszystkie dotychczasowe wystawy zwierząt. Czołowe miejsce zajęła Urszula Białobok – największa hodowczyni bydła w naszym województwie, piastująca równocześnie funkcję prezesa Świętokrzyskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego. Notabene, to jej oprócz nagrody za czempiona wystawy przypadły w udziale i inne, tj. za 4 czempionaty w kategorii jałówka niecielna i cielna, ponadto krowę pierwiastkę i w II laktacji. Odznaczenia za czempionów otrzymali również hodowcy Tadeusz Gadowski z Woli Łagowskiej za krowę rasy PHF odmiany czerwono-białej o numerze katalogowym 41, w kategorii III laktacja, i Piotr Suska z Buduszowa za krowę o numerze kat. 95, w kategorii rasy simentalskiej. nasze prezentacje Niwiński Marcin z Kosowa, Juszczyk Janusz z Bogucic, Krzysztof Król oraz Domański Zbigniew z Korzecka – prezes Świętokrzyskiego Związku Hodowców Owiec i Kóz, zaś za owcę wiceczempiona – Monika Witkowska Mazur z Przerąbu. Pomimo że konie i tym razem przyciągały całe rzesze widzów i były dużą atrakcją, to jednak komisja zgodnie z regulaminem przydzieliła tylko po jednym tytule czempiona i wiceczempiona. Właścicielem czempiona jest Marek Bosak z Oblęgóra, a wiceczempiona – Józef Gumuła z Kółka Żabieckiego. Dla trzody chlewnej komisja przyznała 3 tytuły czempiona. Hodowcami wyróżnionych zwierząt są: Zbigniew Pięta z Komorowa, Agnieszka i Marcin Sadowie z Grodzonowic oraz Mazowieckie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu. 3 wiceczempiony wyhodowane zostały przez: Adama Cichego z Biegłowa (knurek i loszka pbz) oraz Agnieszkę i Marcina Sadów (loszka rasy pbz). W pierwszy dzień wystawy (sobota) odbyły się branżowe seminaria. Wykłady z zakresu żywienia i zaburzeń płodności krów mlecznych poprowadzili profesorowie Zygmunt M. Kowalski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie i Zygmunt Wrona z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Sobota zarezerwowana jest też na prezentacje zwierząt i prace komisji sędziowskich, niedziela zaś – na ceremonię wręczania dyplomów i okazałych pucharów. Tej miłej czynności podjął się Marszałek Województwa, Adam Jarubas. Fot.: K. Wieczorkiewicz Fot.: K. Wieczorkiewicz Nagrodzonymi hodowcami owiec, które uzyskały tytuły czempiona, byli: Partyka Adam z Wólki Milanowskiej, Fot.: P. Miler Nagrody za wiceczempionów w kategoriach bydła mlecznego zdobyli hodowcy: - Główka Marek z Ciszycy Górnej za krowę pierwiastkę, nr kat. 17, - Jastrzębski Witek z Brynicy Mokrej za krowę w II laktacji, nr kat. 36, - Skrobisz Antoni zam. w Hucisku za krowę w III laktacji, nr kat. 49, - Lagierski Artur ze Słaboszowic za krowę rasy simentalskiej, nr kat. 92, - Mizera Waldemar z Lechówka za jałówkę niecielną, nr kat. 74. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE nasze prezentacje Fot.: J. Bubień Fot.: P. Miler Fot.: P. Miler Fot.: P. Miler Fot.: P. Miler F ot .: P. Mi ler AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 nasze prezentacje t.: Fo K. W iec zo rkie wic z Fo t.: E . Musiał F ot .: P. Mi ler Fot.: P. Miler Fot.: E. Musiał Uhonorowano również dzieci, które brały udział w konkursie „Młodego hodowcy” zorganizowanym przez Mazowieckie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu. Nagrody odbierali z rąk Tomasza Prawicy, dyrektora Mazowieckiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt Zakład w Brześciu. Mamy nadzieję, że konkurs zachęci ich do pójścia w ślady rodziców. Tradycją stało się już, że wystawa zwierząt jest dorocznym świętem hodowców oraz rolników zainteresowanych chowem zwierząt. Jest też sposobnością do poszerzenia wiedzy i niezbędnych kontaktów. I rozrywką. Zwłaszcza, że niedziela zamienia się w festyn rodzinny; można zakupić figurkę frasobliwego, znaleźć poszukiwane do ogrodu rośliny, zaopatrzyć się w miody, dowiedzieć się, jak smakują regionalne wyroby, czy choćby pokazać najmłodszym dzieciom zwierzęta gospodarskie. Nigdy nie brakuje śpiewaczych zespołów ludowych i kapel. W tym roku występy dały: „Grzybowianki”, „Szewczanki”, „Trębolanki”, „Kumosie” z Gadki, „Powiatowa Kapela Włoszczowska”, „Pierzchniczanie”, „Piekoszowianie”, „Bęczkowianie” i Zespół KGW z Krasocina. Do następnego roku! Krystyna Wieczorkiewicz Elżbieta Musiał wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE nasze prezentacje NASZE BEZPIECZNE GOSPODARSTWA I miejsce J uż po raz siódmy przeprowadzono etap wojewódzki ogólnopolskiego konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne, którego celem jest promocja zasad ochrony zdrowia i życia w gospodarstwach rolnych. Organizatorami (jak co roku) byli: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Państwowa Inspekcja Pracy. W organizację konkursu zaangażowały się także inne instytucje i organizacje, którym bezpieczeństwo pracy rolników leży na sercu. Problem bezpiecznych i higienicznych warunków pracy dotyczy także domowników, a w gospodarstwach agroturystycznych również gości. Propagowanie zasad i przepisów BHP ma wielkie znaczenie, wobec ciągle jeszcze dużej ilości wypadków przy pracy rolniczej i w środowisku wiejskim. • • • • Wychodząc z tego założenia, na terenie województwa świętokrzyskiego w realizację konkursu zaangażowały się następujące instytucje i organizacje: • Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddział Regionalny w Kielcach, • Państwowa Inspekcja Pracy Okręgowy Inspektorat w Kielcach, • Świętokrzyski Urząd Wojewódzki, Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Świętokrzyski Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, Świętokrzyska Izba Rolnicza, Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach. Konkurs prowadzono od marca do czerwca bieżącego roku. Do 1 marca 2009 r. do Placówek Terenowych KRUS zgłosiło się 86 osób prowadzących produkcyjną działalność rolniczą przystępując tym samym do konkursu. Postawę oceny gospodarstw stanowiły zagrożenia występujące w gospodarstwie: na podwórzu, w obejściu i w budynkach, powodowane przez ciągniki, przyczepy, maszyny, w tym pilarki tarczowe, przy obsłudze zwierząt AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 inwentarskich. Oceniano stan ciągów komunikacyjnych, ich nawierzchnie, występowanie przeszkód, np. progów, jakość drabin. Sprawdzano kompletność instalacji elektrycznej. Zwracano uwagę na przechowywanie środków ochrony roślin, zabezpieczenia w środki ochrony indywidualnej oraz na wyposażenie w podręczny sprzęt gaśniczy. Innymi kryteriami były estetyka gospodarstwa oraz udogodnienia zwiększające bezpieczeństwo pracy, wykonane samodzielnie przez właściciela gospodarstwa. Do etapu wojewódzkiego wyłoniono 6 gospodarstw, które w dniach 08-09.06.2009 r. lustrowała komisja konkursowa w składzie: • Mariusz Żmijewski i Jacek Kolczuga – KRUS OR w Kielcach, • Stanisław Golmento – PIP w Kielcach, • Jan Bubień – ŚODR w Modliszewicach, • Małgorzata Stachurska – Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, • Zofia Nawrot – ŚZRK i OR w Kielcach, • Ewelina Kozieł – ŚIR w Kielcach, • Anna Hajduk i Agnieszka Adamus – Świętokrzyski Urząd Wojewódzki. nasze prezentacje Na posiedzeniu komisji dnia 09.06.2009 r. ustalono następującą kolejność: II miejsce I miejsce Alfred Łach zam. Grodzonowice, powiat kazimierski. Prowadzi gospodarstwo o powierzchni 40 ha, gdzie uprawia zboża i buraki cukrowe, specjalizuje się w chowie trzody chlewnej (ok. 500 szt.). • • II miejsce Alicja Kiełbus zam. Dobrzeszów, powiat kielecki. Powierzchnia gospodarstwa to 24 ha (w tym 12 ha dzierżawa). Uprawa: kukurydzy, pszenżyta, ziemniaków. Hoduje krowy mleczne (21 szt.). Marta i Stanisław Winiarczyk zam. Wyspa, powiat sandomierski. Gospodarstwo ma powierzchnię 13 ha, gdzie uprawia się zboża, rzepak i czarną porzeczkę. Rekreacyjnie wykorzystywane są 2 konie. III miejsce Anna i Łukasz Dziurowie zam. Wola Knyszyńska, powiat pińczowski. Powierzchnia wielokierunkowego gospodarstwa to 30 ha: uprawa ziemniaków, hodowla trzody chlewnej, krowy mleczne. IV miejsce Maria Dumania, zam. Nosów, powiat ostrowiecki. Gospodarstwo o powierzchni 20 ha. Specjalizacja to chów koni z przeznaczeniem na mięso (40 szt.). II miejsce V miejsce Zenon Wrzesień, zam. Słoptów, powiat opatowski. Powierzchnia gospodarstwa 21 ha. Produkcja wielokierunkowa: uprawa zbóż, kukurydzy, buraków. Chów krów mlecznych (20 szt.). Ciekawostką jest uprawa gipsówki w tunelach foliowych. Podsumowanie konkursu i wręczenie nagród i pamiątkowych grawertonów odbyło się dnia 28.06.2009 r. w Świętokrzyskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach podczas Dnia Otwartych Drzwi połączonego z IV Świętokrzyską Wystawą Zwierząt Hodowlanych. Laureaci otrzymali także nagrody rzeczowe. Trzeba przyznać, że wszystkie występujące w etapie wojewódzkim konkursu gospodarstwa wykazały się wysokim poziomem bezpieczeństwa pracy. Prezentowały wręcz wzorowy ład i porządek. Widać było, że tak jest zawsze. Dbałość o higienę i estetykę jest działaniem ciągłym, a nie dorywczym na potrzeby tylko i wyłącznie konkursu. Takie fakty cieszą szczególnie z tego powodu, że biorące udział w konkursie gospodarstwa mają wysokie wyniki produkcyjne i ekonomiczne. Widać dbałość o bezpieczeństwo popłaca! AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Stanowią więc dobry przykład dla swojego środowiska. Pan Alfred Łach z Grodzonowic reprezentować będzie nasze województwo na etapie krajowym konkursu. Życzymy powodzenia! Tekst: Jan Bubień, Mariusz Żmijewski Zdjęcia: Jan Bubień III miejsce nasze prezentacje Z wizytą w Południowym Tyrolu Seminarium dla doradców we Włoszech W dniach 06.07 – 12.07.2009 roku odbyło się seminarium wyjazdowe dla 39 doradców z ŚODR w Modliszewicach. Sponsorami wyjazdu były następujące firmy: BASF, Timac Agro, Dow AgroScience, Agropak, BAYER, SORH Sandomierz i firma Arysta LifeScience Polska. Głównym celem naszego wyjazdu było zapoznanie się z funkcjonowaniem doradztwa rolniczego w Austrii i we Włoszech. Trasa przejazdu przebiegała przez Czechy, Austrię i okolice Bolzano we Włoszech. Docelowym punktem był hotel położony w malowniczym, uroczym miasteczku Leifers (koło Bolzano) u stóp Alp. Program pobytu dla naszych doradców został przygotowany przez sadownika i doradcę z tamtego rejonu, Johanna Raifer. Pragnę dodać, że w 2006 roku Sandomierz gościł sadowników z Południowego Tyrolu. Region ten jest położony na południe od głównej grani Alp. Najważniejsze miasta prowincji to Trydent i Bolzano. Układ z 1970 roku gwarantuje równouprawnienie języków niemieckiego i włoskiego w tej prowincji. Obecnie ze względu na duży ruch turystyczny Południowy Tyrol jest jedną z najbogatszych części Włoch. W południowym Tyrolu uprawia się 18.000 ha sadów, a winnice zajmują 5.000 ha powierzchni. Program pobytu naszych doradców był bardzo bogaty, obejmował bowiem zarówno formy i metody doradztwa rolniczego w Południowym Tyrolu, jak również akcenty turystyczne. Pierwszym punktem naszego programu była Spółdzielnia „EGMA KALTERN” zajmu- jąca się skupem, chłodzeniem, sortowaniem, pakowaniem i przygotowaniem owoców na sprzedaż. Złożyliśmy też wizytę w sadzie członka tej spółdzielni. Był to sad o powierzchni niecałe 2 ha. W sumie rolnik posiada około 5,0 ha łącznie z dzierżawą ziemi. Naszą uwagę przyciągnął sposób zakładania siatek przeciwgradowych, które rozpościerają się na dużej powierzchni i obejmują również sady sąsiadów. Już około 10% sadów w Południowym Tyrolu ma takie siatki i zainteresowanie tym sposobem ochrony drzew ciągle rośnie. Jest to wprawdzie kosztowna inwestycja (około 8.000 €/ha), ale pozwala uwolnić się od ryzyka szkód gradowych i kosztów związanych z ubezpieczeniem. Poza tym jest długoterminowa, bo trwałość siatek ocenia się na około 15-20 lat. Wizyta ta przyniosła naszym doradcom wiele niezapomnianych wrażeń i ciekawych spostrzeżeń. Fot.: A. Kawa wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE nasze prezentacje Fot.: D. Okła Val Gardena Jezioro Karer Malcesine AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Miejscowość Limone nad jeziorem Garda nasze prezentacje Bolzano Zwiedzanie BOLZANO. Miasto leży w samym środku przepięknego regionu południowych Alp i otoczone jest pierścieniem zamków i pałaców. Z Bolzano robimy wypad do Dolomitów. Drogą nr 241 dojeżdżamy do jeziora Karer (1753 m npm) i przez przełęcz Karer jedziemy do masywu Rosengarten (2981 m npm). Rosengarten to jeden z najpiękniejszych masywów skalnych w Dolomitach, słynący z fantastycznych kolorów, jakie skały zyskują przy wschodzie i zachodzie słońca. W 2009 roku Dolomity wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Następnego dnia jechaliśmy nad jezioro GARDA. Po drodze zwiedzamy Trydent. Znajduje się tam interesująca katedra (San Vigilio, XIII w.), w której obradował w latach 1545-1563 sobór trydencki. Zamek Castello del Buonconsiglio, dawna rezydencja metropolity (XII-XVII w.), mieści obecnie muzeum miejskie ze zbiorami archeologicznymi i kolekcją dzieł sztuki. Później drogą nr 240 dojechaliśmy nad największe włoskie jezioro o powierzchni 370 km2. W łagodnym klimacie, jaki tu panuje, rozwija się tropikalna flora – palmy, oliwki, kiwi, a nawet cytryny i mandarynki. Po obiedzie byliśmy w Villafranca koło Werony. Jest to jeden z największych regionów uprawy brzoskwiń. Zwiedzaliśmy tam sady brzoskwiniowe i kiwi, po których oprowadzał nas Rigo Per. Agr. Giovanni – technik nadzorujący chemiczną ochronę sadów (odpowiednik naszego PIORiN). W Villafranca oglądaliśmy sad brzoskwiniowy prowadzony przez młodszego sadownika w rejonie, który uprawia brzoskwinie na powierzchni 8 ha. Ma on także 3 ha winnic. Drzewa w sadzie w uprawie tradycyjnej rosną w rozstawach 3 x 6 m i 2 x 6 m w nowoczesnym systemie. W całym regionie sady są nawadniane. Specjalnie w tym celu wybudowano kanał. Ma on długość 60 km i powstał w latach 30. XX wieku. Sad, który zobaczyliśmy, nawadniany jest systemem kropelkowym całkowicie zautomatyzowanym. Brzoskwinie w tym rejonie kwitną od połowy do końca marca. Sadownik uprawia 35 odmian brzoskwiń o różnej porze dojrzewania. Zbiór odbywa się od połowy czerwca do końca sierpnia. Plony wynoszą około 30 ton/ha. Owoce są duże i zbierane ręcznie. Nasz sadownik nie należy do żadnej spółdzielni. Ma zawartą umowę bezpośrednio z supermarketem. Większość producentów jest zrzeszona w spółdzielniach. Sprzedaż owoców odbywa się poprzez rynek hurtowy. Teren, gdzie są sprzedawane owoce, należy do gminy. Rynek działa w okresie 3 miesięcy, czyli w czasie zbioru brzoskwiń. Codziennie o godzinie 18:00 zbierają się kupcy i ustalają cenę dnia. Niesprzedane owoce wędrują do chłodni. Dzienny obrót to 40 ton brzoskwiń. Doradztwo rolnicze we Włoszech jest rozproszone. Sadownicy zrzeszeni w spółdzielnie mają swoich doradców. Niezrzeszeni korzystają z prywatnego doradztwa. W drodze powrotnej zwiedziliśmy Wiedeń, w tym m.in. Schönbrunn – letnią re- zydencję cesarską położoną we wspaniałym parku barokowy. Krótki spacer pozwolił nam docenić jego piękno. Następnie był Hofburg – zimowa rezydencja cesarska, Stare Miasto, Katedra św. Stefana, Opera Wiedeńska. KAHLENBERG – jedno ze wzgórz Lasku Wiedeńskiego, skąd rozciąga się wspaniały widok na Wiedeń przyciągający turystów z całego świata. Dla nas Polaków ma ono szczególne znaczenie, data 12.09.1683 r. mówi o odsieczy Wiedeńskiej. Na zakończenie GRINZING, dawna wieś winiarzy, obecnie znajdująca się w granicach miasta Wiednia. Położony na skraju Lasku Wiedeńskiego, jest typowym ośrodkiem turystycznym (agroturystycznym), pełnym winiarni, obdarzonych przywilejem serwowania młodego wina – Heuriger, oraz wąskich uliczek pełnych życia do późnych godzin nocnych. Heurig oznaczone są gałązką sosnową lub malowaną tabliczką nad wejściem, a ich nazwa pochodzi od słowa heurig, co oznacza tegoroczny. Oprócz wina, można w nich delektować się tradycyjnym wiedeńskim jedzeniem i muzyką (Schrammem-Musik). O agroturystyce na Grinzingu mówiła Claudia Maly-Schaber, której złożyliśmy wizytę. W Austrii doradztwo rolnicze należy w całości do izb rolniczych. Ocenia się, że wizyta była bardzo udana i przyniosła naszym doradcom wiele wrażeń i korzyści, które można z powodzeniem wykorzystać w naszym województwie.□ Tekst: Adam Kawa Zdjęcia: Elżbieta Musiał Degustacja win u Johanna Raifera. Od lewej: Adam Kawa, Johann Raifer, Dariusz Okła wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 33 ogrodnictwo Jolanta Śliwińska O górek jest jednoroczną rośliną zielną, o długich, szorstkich, płożących się pędach, pokrytych kruchymi włoskami. Z kątów jego liści wyrastają pędy boczne oraz rozgałęzione narządy czepne, tzw. wąsy. Liście są owłosione, 3 – 5-klapowe. Korzenie sięgają niekiedy do głębokości 1 m, lecz główna ich masa rozwija się dość płytko, do głębokości 25-30 cm. Rozpiętość systemu korzeniowego dochodzi do 2 m. Jest rośliną rozdzielnopłciową i jednopienną. W warunkach naturalnych jest rośliną obcopylną, zapylaną przez owady. Niektóre odmiany polowe mają zdolność wytwarzania owoców bez zapylenia – są to tzw. owoce partenokarpiczne. Owoce ogórka mogą mieć długość od 5 do 17 cm i różny kształt; skórka może być gładka lub chropowata, brodawkowata i pokryta sztywnymi, kłującymi włoskami. Nasiona zachowują zdolność kiełkowania do 10 lat. W 1 gramie znajduje się 30-60 nasion. Jako roślina pochodząca ze strefy klimatu subtropikalnego, do swojego wzrostu i rozwoju potrzebuje odpowiednio wysokiej temperatury powietrza i podłoża. Dla tego gatunku powinno się wybierać miejsca osłonięte od wiatru, o południowej wystawie. Optymalna temperatura powietrza w uprawie ogórków mieści się w zakresie 20-25ºC, natomiast pożądana temperatura dla podłoża wynosi 15-18ºC. Za minimum termiczne przyjmuje się 15ºC, zaś maksimum - 35 ºC. Ze względu na to, iż płytko tworzy główną masę systemu korzeniowego, wytwarza w krótkim czasie bardzo dużą masę wegetatywną oraz daje wysoki plon owoców, ogórek jest bardzo wrażliwy na brak wody. Optymalna wilgotność gleby do jego uprawy wynosi 65-95% pełnej pojemności wodnej. Nawet krótkotrwały niedobór wody w glebie może powodować zrzucanie zawiązków i hamować powstawanie nowych. Również nadmiar wody jest niekorzystny, zwłaszcza przy jednoczesnym obniżeniu się temperatury, gdyż może być przyczyną opadania zawiązków. uprawa OGÓRKA GRUNTOWEGO Ogórek jest wymagający co do stanowiska uprawy. Gleba powinna być szybko nagrzewająca się, o dobrej strukturze, bez skłonności do zaskorupiania się, zasobna w próchnicę i składniki pokarmowe, o uregulowanych stosunkach powietrzno-wodnych i odczynie zbliżonym do obojętnego (pH 6,5-7,2). Dlatego pod uprawę przeznacza się zasobne w próchnicę gleby piaszczysto-gliniaste, lessy, czarnoziemy, czarne ziemie oraz mady o uregulowanych stosunkach wodnych. Optymalna głębokość wód gruntowych powinna wynosić 80-90 cm (nie płycej niż 70 cm). Ze względów fitosanitarnych ogórków nie należy uprawiać po sobie i innych warzywach dyniowatych częściej, niż co 3-4 lata. Wskazane jest przeznaczyć dla tego warzywa pole po roślinach, które pozostawiają glebę w dobrej strukturze, z dużą zawartością próchnicy – na przykład przyorana jesienią mieszanka traw i roślin motylkowatych, koniczyna lub lucerna. Bardzo dobrym przedplonem dla ogórka są rośliny strączkowe, cebula, pomidor, wczesne warzywa kapustne, ziemniaki oraz zboża. Z uwagi na to, iż ogórek jest wymagający pod względem struktury gleby, pole przeznaczone pod uprawę tego gatunku powinno być starannie uprawione. Wykonując orkę przedzimową, pole zostawiamy w ostrej skibie. Wczesną wiosną, po obeschnięciu gleby, pole włókuje się i bronuje. Na glebach ciężkich i zlewnych można wykonać orkę wiosenną, zwłaszcza gdy wiosna jest wilgotna i chłodna. Często po włóce przeprowadza się uprawkę kultywatorem, równocześnie prowadząc wiosenne nawożenie potasowe i ewentualnie fosforowe (jeśli wiosenna analiza wykazała niedobór fosforu). Nawozy azotowe wysiewa się dopiero przed siewem ogórków. Tuż przed siewem nasion lub sadzeniem roślin uprawiamy pole kultywatorem z dołączonym wałem strunowym lub glebogryzarką z wałem, aby zapewnić dobre podsiąkanie wody potrzebnej do kiełkowania. Ogórek ma bardzo wysokie wymagania pokarmowe. W początkowej fazie wzrostu potrzebuje większej ilości 34 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 azotu i fosforu. Z początkiem kwitnienia oraz zawiązywania owoców wzrasta zapotrzebowanie na potas, którego niedobór przejawia się zniżką plonu oraz zdeformowanym kształtem owoców. Nawożenie organiczne jest bardzo ważne z uwagi na duże wymagania co do próchnicy w glebie. Bardzo dobry jest obornik (40 t/ha) lub kompost (40-60 t/ha), zastosowany przed orką zimową lub nawóz zielony (np. łubin, facelia); może być również słoma pod orkę zimową z dodatkiem azotu przyśpieszającego rozkład w dawce ok. 1% czystego azotu w stosunku do masy słomy (np. przy 10t słomy dajemy ok. 200 kg mocznika lub ok. 300 kg saletry amonowej na ha). Nawożenie mineralne powinno być ustalone na podstawie wyników wiosennej analizy gleby. W przypadku braku analizy gleby stosujemy następujące nawożenie dla średniej zasobności gleby w pierwszym roku po oborniku: N – 80-120 kg/ha; P – 80-100 kg/ha (P2O5); K – 150-250 kg/ha (K2O). Przy nawadnianiu plantacji zwiększamy dawkę azotu o ok. 30%. Nawozy fosforowe i potasowe należy stosować jesienią pod orkę przedzimową, w celu uniknięcia wysokiego stężenia soli mineralnych w górnej warstwie gleby, na co ogórek jest bardzo wrażliwy. W przypadku wiosennego stosowania tych nawozów, należy je starannie wymieszać z glebą do głębokości 15-20 cm. Z kolei nawożenie azotowe w ilości ok. 60% ogólnej dawki dajemy na 10-14 dni przed siewem lub sadzeniem ogórków, pozostałą część pogłównie w fazie 2-3 liści właściwych oraz na początku kwitnienia i wiązania owoców. Najbardziej odpowiednią formą nawozu azotowego do nawożenia pogłównego jest saletra wapniowa lub saletrzak. Można też stosować saletrę amonową. Nawozy potasowe powinny mieć formę siarczanową, gdyż ogórek jest wrażliwy na chlorki. Nawożenie dolistne wykonywane jest nie tylko jako zabieg interwencyjny usuwający szybko powstałe niedobory pojedynczych makro-, czy mikroskładników, lecz jako kilkakrotne nawożenie, które w uprawie ogórka w okresie owocowania przyspiesza i wy- ogrodnictwo równuje dojrzewanie owoców, podnosi ich jakość spożywczą, intensywność zabarwienia i trwałość. Do tego sposobu dokarmiania stosuje się płynne nawozy wieloskładnikowe z mikroelementami, np. Florowit (1%), Ekolist, Hydrowit lub inne dostępne na rynku. Niektóre z nich oprócz funkcji żywieniowej wykazują również działanie ochronne, gdyż zawierają niektóre elementy (Fe, Cu, B, Zn) w stężeniu toksycznym dla patogenów, ale nieszkodliwym dla roślin. Wapnowanie gleby. Ogórek źle rośnie na glebach świeżo zwapnowanych, dlatego zabieg ten należy przeprowadzić pod przedplon jesienią poprzedniego roku (nie należy łączyć go z nawożeniem mineralnym oraz obornikiem!). Jednorazowa dawka nawozów wapniowych nie powinna przekraczać w przeliczeniu na CaO: 1 t/ha dla gleb lekkich; 1,5 t/ha dla gleb średniozwięzłych; 2 t/ha dla gleb ciężkich. Wapnowanie najczęściej wykonuje się co 3-4 lata. Przenawożenie gleby wapniem jest groźniejsze dla roślin niż niedobór wapnia w glebie. Zbyt wysoka wartość (pH>7,5) powoduje niską przyswajalność potasu i niezbędnych mikroelementów, które wpływają na wysokość i jakość plonu. Odmiany Odmiany polowe w zależności od przeznaczenia dzieli się na: sałatkowe, kwaszeniaki, konserwowe (gruboi drobnobrodawkowe) oraz korniszony. Każda odmiana powinna charakteryzować się odpornością lub tolerancją na powszechnie występujące choroby i wysokim plonem przemysłowym. Od nowych odmian ogórka oczekuje się także, aby wytwarzały tylko kwiaty żeńskie lub przewagę żeńskich. Ponadto innymi ważnymi cechami odmian ogórka są: partenokarpia, wczesność odmiany, posiadanie wymaganych cech technologicznych owoców (kształtu, barwy, powierzchni skórki, smaku, długości i średnicy owocu, skłonności do tworzenia pustych komór). Spośród wielu odmian ogórka polowego wymienić należy odmiany bardzo wczesne i wczesne, tj.: Advance F1, Akord F1, Atlantis F1, Chrobry F1, Cyryl F1, Fason F1, Forum F1, Frykas F1, Galina F1, Hermes Skierniewicki F1, Kronos Skierniewicki F1, Lider F1, Natasja F1, Orzeł F1, Paulina F1, Polonez F1, Prymus F1, Sparta F1, Sonate F1, Śremianin F1, Śremski F1, Vistula F1. Na uwagę zasługują również odmiany średniowczesne: Aladyn F1, Atlas F1, Bazyl F1, Cezar F1, Cross-Country F1, Dar F1, Gomes F1, Gwidon F1, Izyd F1, Kmicic F1, Krak F1, Octopus F1, Odys F1, Parker F1, Parys F1, Potomac F1, Reja F1, Rodos F1, Rufus F1, Sander F1, Tymon F1, Tytus F1. Metody uprawy Uprawa z siewu. W naszych warunkach ogórki w większości uprawia się z siewu wprost do gruntu. Obecnie większość nasion jest zaprawiona, a te, które nie zostały zaprawione przez producenta, powinny zostać zaprawione we własnym zakresie – zgodnie z obowiązującymi zaleceniami. Termin siewu uzależniony jest od regionu i rodzaju gleby; zazwyczaj przypada od I do III dekady maja, wówczas średnia temperatura dzienna wynosi 15-16ºC, wierzchnia warstwa gleby ma 12-14ºC i nie zagrażają już wiosenne przymrozki. W ciepłej i wilgotnej glebie nasiona szybko kiełkują, a wschody są równomierne. Natomiast w zimnej i suchej glebie nasiona kiełkują słabo i długo (czasem nawet gniją). W celu przedłużenia zbiorów wysiewy można prowadzić aż do połowy czerwca, jednak pociąga to za sobą skrócenie czasu zbiorów, a co za tym idzie – zmniejszenie wysokości plonów. Norma wysiewu nasion uzależniona jest od rozstawy, odmiany, techniki siewu i typu gleby. Siewnikami rzędowymi na hektar wysiewa się 6-8 kg nasion ogórka, zaś siewnikami precyzyjnymi – 2-4 kg. Głębokość siewu nasion zależy od rodzaju gleby oraz jej wilgotności i wynosi od 1,5 do 3 cm, przy czym na glebach ciężkich i wilgotnych powinno się siać nieco płycej, natomiast głębiej na lekkich, szczególnie gdy planuje się chemiczną walkę z chwastami. Wschody nasion rozpoczynają się po 7-10 dniach i trwają około 7 dni. Ogórki można uprawiać w pojedynczych rzędach oddalonych co 90-150 cm lub pasowo – rzędy oddalone są od siebie o 60-70 cm, a pasy gleby między nimi mają około 135 cm szerokości. W rzędzie rośliny powinny rosnąć co 10-15 cm. Przy siewie gniazdowym umieszcza się po 2-3 nasiona co 25-30cm. Uprawa z rozsady. Prowadzi się ją z reguły na małych plantacjach lub tam, gdzie zamierza się przyspieszyć zbiory. Rozsadę ogórków produkuje się w szklarni lub w ogrzewanym tunelu foliowym. Nasiona wysiewa się w drugiej dekadzie kwietnia po 2 sztuki na głębokość ok. 1 cm bezpośrednio do doniczek o średnicy 8-10 cm lub pierścieni z PVC o tej samej wielkości. Doniczki wypełnia się ziemią inspektową lub substratem torfowym czy innym strukturalnym podłożem organicznym. Rozsada pro- dukowana w doniczkach torfowych lub celulozowo-torfowych jest sadzona na miejsce stałe wraz z doniczką. Temperatura powietrza w okresie produkcji rozsady powinna wynosić 22-24ºC, a nocą i w dni pochmurne o 2-3ºC mniej. Kiedy siewki ogórka wyrosną ponad krawędzie doniczki, usuwa się słabsze rośliny przez uszczknięcie i uzupełnia podłoże do pełnej pojemności doniczki. Gotowa do sadzenia rozsada musi mieć 3-5 liści, dobrze przerośniętą bryłę korzeniową i białe korzenie. Rozsadę sadzi się ręcznie lub sadzarką, aż po same liścienie, przy pochmurnej i ciepłej pogodzie, gdy gleba jest wilgotna, najlepiej w godzinach popołudniowych. Po posadzeniu rośliny należy podlać. Rozsadę sadzi się zazwyczaj 20-25 maja lub na początku czerwca. W uprawie ogórka z rozsady plonowanie rozpoczyna się o 10-14 dni wcześniej niż przy tradycyjnej uprawie z siewu. Uprawa pod płaskimi przykryciami. Pozwala ona na uzyskanie wysokich i dobrych jakościowo plonów oraz umożliwia sterowanie terminami rozpoczęcia i zakończenia zbiorów. Pasy folii lub włókniny należy rozkładać luźno na roślinach, zgodnie z kierunkiem wiatru. W celu ochrony przed zerwaniem przez wiatr, brzegi nakrywanych pasów o szerokości około 15 cm obsypuje się 5-centymetrową warstwą gleby. Folia perforowana. W uprawie warzyw pod osłonami z folii perforowanej ogranicza się wpływ niekorzystnych warunków pogodowych na rośliny. Ponadto zbiory można przyspieszyć o około 7-10 dni i osiągnąć nawet 50-procentową zwyżkę plonu. W uprawie ogórków z siewu zalecane jest stosowanie folii o 50-100 otworach (o średnicy 1 cm) na 1 m2. Nasiona należy wysiewać w 2 rzędach, oddalonych o 60-80 cm, zaś odległość między pasami rzędów powinna wynosić 100-120 cm. Pas foliowy o szerokości 160-200 cm rozkłada się luźno na obsianym zagonie, obsypując glebą brzegi folii. Ponieważ wschody roślin są lepsze przy takiej metodzie uprawy, stąd pod folię ogórki sieje się rzadziej – w ilości 2-4 kg nasion na hektar. Gdy rośliny wytworzą 4-6 liści właściwych (3-5 tygodni od siewu), wtedy folię należy zdjąć w celu odchwaszczenia i przerzedzenia roślin. Zabiegi te powinno się przeprowadzać w pochmurny lecz ciepły dzień. Przy uprawie ogórka z rozsady, rośliny sadzi się w rzędy co 60-80 cm i co 20-30 cm w rzędzie, a następnie przykrywa luźno folią, którą należy zdjąć w takich samych terminach, jak przy uprawie z bezpośredniego siewu. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 35 ogrodnictwo Włóknina polipropylenowa o masie 17g/m2 jest obecnie najczęściej stosowana jako płaska osłona w uprawie ogórków gruntowych. Sposób uprawy ogórków pod włókniną jest identyczny jak przy stosowaniu folii perforowanej. ▪ Pielęgnowanie roślin Przerzedzanie wschodów (przerywka). Zabieg ten wykonuje się, gdy pojawia się pierwszy liść właściwy, w taki sposób, aby na metrze bieżącym zostało 7-10 roślin a odległość między nimi wyniosła 10-15 cm. Opóźnienie tego zabiegu przy gęstych wschodach może doprowadzić do wybiegnięcia roślin. Usuwane rośliny należy uszczykiwać nad powierzchnią gleby, aby nie uszkodzić korzeni roślin sąsiadujących. Zwalczanie chwastów. Pierwsze odchwaszczanie wykonuje się podczas przerywki roślin na polu. W międzyrzędziach zaleca się pielenie mechaniczne, natomiast w rzędach ręczne. Ze względu na płytki i wrażliwy na uszkodzenia system korzeniowy ogórka, głębokość podcinania chwastów nie powinna być większa niż 2-3 cm. Na większych plantacjach do zwalczania chwastów wykorzystuje się herbicydy, przy czym należy pamiętać, że ogórek jest bardzo wrażliwy na ich działanie. Niewłaściwe zastosowanie tych środków może powodować deformacje liści, a nawet zniszczenie całych roślin. Szczegółowe informacje na temat zwalczania chwastów w uprawie ogórków znajdują się w aktualnym Programie Ochrony Warzyw. Nawadnianie. Ogórek ma wysokie wymagania co do wilgotności gleby. Wskazane jest częste podlewanie (co 4-5 dni), lecz mniejszymi dawkami wody (15-20 mm). Ogórki powinno się nawadniać w godzinach porannych; wówczas różnica między temperaturą wody i otoczenia jest mniejsza. Nawadnianie w godzinach wieczornych sprzyja porażeniom roślin przez choroby. Coraz częściej uprawy polowe ogórka nawadnia się kroplowo. Zaletami tego systemu jest m.in.: wyższy plon, mniejsze zużycie wody, energii i pracy, lepsza jakość plonu oraz ograniczenie występowania wielu chorób. Ponadto przy nawadnianiu kroplowym istnieje możliwość fertygacji. Ochrona przed przymrozkami – konieczna w niektórych rejonach Polski ze względu na występowanie wiosennych przymrozków. Sposoby zabezpieczania roślin przed niską temperaturą: ▪ Zadymianie – wykonuje się je nocą przed spodziewanym spadkiem ▪ temperatury poniżej 0ºC. W pobliżu plantacji spala się słomę, drewno czy resztki roślin, itp. Ciepłe powietrze znad roślin i gleby jest wówczas zatrzymywane przez dym. Deszczowanie – wykorzystuje ciepło wydzielające się przy zamarzaniu wody. Ochrona ta jest skuteczna pod warunkiem, że ciągle – co najmniej do wschodu słońca – będziemy rozprowadzać niewielkie ilości wody (2-4 mm/godzinę). W ten sposób można chronić ogórki przed spadkiem temperatury do – 3 ºC. Przykrywanie roślin włókniną, folią lub papierem. Ściółkowanie gleby. Do ściółkowania wykorzystywano dawniej różne materiały organiczne, tj.: słomę, trociny, korę, torf, liście, obornik. Obecnie często używa się w tym celu tworzyw sztucznych: czarnej folii polietylenowej, czarnej włókniny polipropylenowej, bezbarwnej folii polietylenowej, dwubarwnej, biało-czarnej folii polietylenowej. Choroby ogórków polowych Choroby bakteryjne Bakteryjna kanciasta plamistość ogórków – na porażonych liściach pojawiają się liczne, drobne, początkowo wodniste, kanciaste plamy. W wysokiej wilgotności powietrza, w obrębie plam, ale po dolnej stronie blaszki – mętne wysięki bakteryjne. Wewnątrz nekrozy tkanka zamiera i wykrusza się, w wyniku czego powstają dziury otoczone białą obwódką. Podobne objawy mogą wystąpić również na ogonkach liściowych, pędach i owocach. Choroby grzybowe Mączniak rzekomy dyniowatych – na górnej stronie liści pojawiają się początkowo pojedyncze, z czasem liczne, ograniczone nerwami, oliwkowate przebarwienia, w których obrębie tkanka brązowieje i zamiera. W okresie wysokiej wilgotności na dolnej stronie liści, w obrębie przebarwień, fioletowobrązowy nalot zarodników konidialnych. Roślina zasycha stopniowo począwszy od liści. Mączniak prawdziwy dyniowatych – na górnej stronie liści widoczny jest biały, mączysty nalot, stopniowo pokrywający całą powierzchnię blaszki, a także ogonki liściowe i pędy. Parch dyniowatych – na wszystkich organach nadziemnych występują nekrotyczne, zagłębione, jasne, duże plamy, otoczone dość wyraźną obwódką. W czasie wilgotnej pogody w obrębie 36 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 plam intensywny, aksamitny, oliwkowoczarny nalot zarodników. Antraknoza dyniowatych – charakteryzują ją jasnobrązowe plamy na liściach i łodygach oraz ciemne, wklęsłe plamy na owocach. Choroby fizjologiczne Słabe zawiązywanie owoców, opadanie zawiązków, zniekształcenia owoców (spiczaste zakończenia owoców, przewężenie owoców w środku i wytworzenie wyraźnej szyjki przy nasadzie), placowe rozjaśnienia owoców, gnicie wierzchołkowe owoców, puste przestrzenie w komorze nasiennej, gorzknienie ogórków (cecha odmianowa). Szkodniki ogórków polowych Największym problemem w uprawie ogórka są mszyce i zmieniki. Swoim żerowaniem przyczyniają się do deformacji liści i młodych pędów, zamierania stożków wzrostu, zrzucania pąków kwiatowych i zawiązków oraz do ich deformacji, a w konsekwencji do krzywienia się owoców. W lata suche i gorące mogą pojawić się wciornastki i przędziorki, powodując zasychanie liści i obniżkę plonu. Szczegółowe informacje jak i jakimi środkami należy chronić ogórki przed chorobami i szkodnikami zamieszczone są w aktualnym Programie Ochrony Warzyw. Zbiory Rozpoczynają się w lipcu i trwają zwykle do końca września. W przypadku odmian korniszonowych zbiory prowadzi się codziennie, a nawet dwa razy dziennie, zaś ogórki przeznaczone do konserwowania zwykle zbiera się co dwa dni. Ogórki powinno się zbierać, kiedy są jędrne i chłodne – w godzinach porannych lub wieczornych. Owoce należy ukręcać, uszczykiwać paznokciem lub odcinać nożem, pozostawiając 1-centymetrowy odcinek szypułki. Jednocześnie powinno się usuwać ogórki chore, uszkodzone, zniekształcone i przerośnięte, gdyż ich pozostawienie na roślinie hamuje zawiązywanie nowych owoców.□ Literatura: 1. T. Pudelski, J. Lisiecka – „Uprawa ogórka w polu i pod osłonami”; Kraków 2006 2. J.Robak, K.Wiech – „Choroby i szkodniki warzyw”; Kraków 1998 3. Zbiorowe 2008 – „Odmiany warzyw. Uprawy polowe 2009-2010”; Kraków 2008 4. Zalecenia uprawowe firmy Bejo Zaden Poland – „Ogórek gruntowy” 5.Zalecenia uprawowe firmy „Spójnia” – „Ogórek polowy” ogrodnictwo Mechaniczny zbiór marchwi Jacek Kwiecień W Polsce marchew uprawia się na około 30 tysiącach ha. Corocznie ta powierzchnia ulega nieznacznym zmianom zarówno w górę, jak i w dół. Nieznacznie zwiększa się natomiast ilość gospodarstw specjalistycznych, prowadzących uprawę tego gatunku na powierzchni 5 i więcej hektarów. Jednak trzeba zauważyć, że jest również pewna stała liczba gospodarstw głównie rodzinnych, uprawiających marchew na niewielkich areałach z przeznaczeniem na tzw. świeży rynek. Łącznie ze zwiększającą się liczbą gospodarstw specjalistycznych polepsza się zaplecze techniczne. Rolnicy, nieraz przy współudziale środków z PROW, inwestują w nowoczesny i bardzo wydajny sprzęt. Takie zachowanie pozwala utrzymać konkurencyjność na rynku oraz zmniejszyć koszty produkcji. Wśród metod zbioru mechanicznego możemy wyróżnić dwa rodzaje: 1. zbiór dwuetapowy 2. zbiór jednoetapowy Uprawa marchwi dla przetwórstwa wiąże się z określonymi wymaganiami. Jednym z nich jest ogłowienie korzeni. Tutaj najlepszym wyjściem jest dwuetapowy zbiór, który umożliwi dokładne odcięcie naci przy nieznacznym uszkodzeniu korzeni. Do ogławiania stosuje się specjalne ogławiacze. Maszyny te najpierw niszczą nać za pomocą rozdrabniacza bijakowego, a następnie za pomocą specjalnych pił ścinają główki korzeni. Zarówno wysokość niszczenia naci, jak i głębokość ogławiania korzeni są regulowane. Tak przygotowane pole jest gotowe do zbioru wyorywaczem elewatorowym. Wyorywacz za pomocą specjalnych pazurów spulchnia ziemię, a następnie unosi korzenie na taśmę. W tym miejscu następuje odseparowanie ziemi od korzeni i dalsze ich unoszenie. Wyorywacz może być wyposażony w zbiornik, do którego trafiają korzenie, lub w specjalną taśmę transportującą zebrany plon bezpośrednio na przyczepę lub do skrzyniopalet. Zbiór jednoetapowy odbywa się za pomocą specjalnych kombajnów. Producenci tych maszyn mają w ofercie maszyny zarówno dla gospodarstw uprawiających marchew na mniejszych areałach, jak również dla dużych przedsiębiorstw i usługodawców zbierających po kilkadziesiąt hektarów tego warzywa w sezonie. Kombajny mogą być zarówno zawieszane na ciągniku (są to przeważnie maszyny jedno- lub dwurzędowe), jak i mogą to być pojazdy samobieżne. Kombajny do marchwi są budowane jako jedno- i wielorzędowe, ale zasada działania zarówno tych mniejszych, jak i większych jest taka sama. Sekcja wyorująca najpierw spulchnia ziemię w redlinie. Następnie za pomocą obracających się stożkowych podbieraczy opadła nać jest podnoszona i kierowana między specjalne pasy wyciągające. Za pomocą tego mechanizmu marchew jest wyciągana ze spulchnionej ziemi za nać i transportowana w kierunku ogławiacza. Podczas transportu marchew jest oczyszczana z ziemi. Ogławianie jest realizowane za pomocą obrywacza lub za pomocą tracz obcinających. Zależnie od potrzeb korzenie mogą mieć tylko ściętą lub oberwaną nać lub za pomocą dodatkowego wyposażenia może być usunięta również główka warzywa. Przygotowane w ten sposób korzenie trafiają na taśmę przenośnika i następnie w zależności od wyposażenia kombajnu do zbiornika, skrzyniopalet, worków typu Big-Bag lub na jadącą równolegle do kombajnu przyczepę. Produkcją kombajnów do zbioru marchwi zajmuje się niewiele firm. W Polsce są to Firma Weremczuk. Wśród zagranicznych firm można wyróżnić między innymi Asa-Lift, Simon, Dewulf. Kombajnem można zbierać marchew, pietruszkę, selery i buraki ćwikłowe. Kombajn może być wyposażony w transporter przenoszący korzenie bezpośrednio na przyczepę lub zbierający korzenie do skrzyniopalet. W ofercie producenta znajduje się również unowocześniona wersja tej maszyny o nazwie „Alina Supernowa”. Oprócz kombajnów zawieszanych firma Asa Lift ma w swojej ofercie kombajny zaczepiane i kombajny samobieżne. Kombajny zaczepiane są produkowane w wersjach jedno-, dwu-, trzy- i czterorzędowych. Budowa maszyny umożliwia transportowanie zebranej masy na przyczepę lub bezpośrednio do zbiornika znajdującego się na kombajnie. Kombajny samobieżne są przeznaczone do bardzo dużych, wyspecjalizowanych gospodarstw. Tabela 1. Dane techniczne kombajnu do zbioru marchwi „Alina” wyprodukowanego przez Firmę Weremczuk. Wyszczególnienie Rodzaj napędu Liczba zbieranych rzędów Typ kombajnu Wydajność Dokładność zbioru Obsługa kombajnu Współpraca z ciągnikiem Minimalny udźwig Parametry Hydrauliczny 1 Półzawieszany 0,08 – 0,12 ha\godz. Powyżej 90 % 1 osoba Minimum 61 kW (80 KM) 2 tony Tabela 2. Dane techniczne kombajnów zawieszanych wyprodukowanych przez firmę Asa Lift. Typ Prędkość robocza Zapotrzebowanie mocy Waga Szerokość Wysokość rozładunku Combi 1000 3-8 km/godz. Min. 75 KM 2000 kg 3,4 m 3m Combi Midi 3-8 km/godz. Min. 80 KM 1900 kg 3,7 m 3m wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 37 Mogą występować w wersjach dwu-, trzy- i czterorzędowych. Są napędzane silnikami o mocach 170 – 250 KM, produkowanymi przez najlepsze firmy między innymi John Deere, Iveco, Valmet. Kombajny samobieżne są budowane jako trzykołowe o napędzie hydraulicznym, co zapewnia wysoką stabilność i precyzję podczas pracy w bardzo zróżnicowanych, często niesprzyjających warunkach (np. duża wilgotność podłoża). Bogate wyposażenie dodatkowe sprawia, że każdy producent może dostosować maszynę do swoich indywidualnych potrzeb. Również francuska firma Simon posiada w swojej ofercie szeroką gamę kombajnów przeznaczonych do zbioru marchwi. Są to maszyny zarówno zawieszane, zaczepiane, jak i samobieżne. Modele zawieszane mogą być wyposażone w taśmy transportujące korzenie bezpośrednio na poruszające się obok przyczepy, do skrzyniopalet znajdujących się na podeście zamontowanym na maszynie lub do worków typu big-bag, również zawieszanych na kombajnie. Kombajny zaczepiane umożliwiają jednocześnie zbiór z maksymalnie 3 rzędów. Zapotrzebowanie mocy wynosi od 50 do 100 KM zależnie od modelu i wyposażenia. Firma Simon produkuje również kombajny samobieżne, zróżnicowane pod względem ilości zbieranych rzędów. Maszyny o symbolach rozpoczynających się do liter ATM mogą wyorywać korzenie z jednej, dwóch, trzech, czterech bądź sześciu redlin jednocześnie. Podobnie do wymienionych wyżej, także belgijska firma Dewulf specjalizuje się w produkcji maszyn niezbędnych przy produkcji warzyw. W swojej ofercie ma kombajny zawieszane, zaczepiane i samobieżne. Przedstawione wyżej firmy są dominującymi w produkcji urządzeń do produkcji polowej warzyw. W większości oferują swoim klientom pełną ofertę maszyn, począwszy od urządzeń do formowania redlin a na bardzo wydajnych kombajnach samobieżnych skończywszy. Przed zakupem produktu danej firmy należy się zapoznać ze szczegółowymi danymi technicznymi wybranej maszyny, gdyż może się okazać, że maszyny, które posiadamy w gospodarstwie, nie będą współpracowały z kombajnem (np. zbyt mała moc ciągnika lub za mały udźwig podnośnika, za wysokie burty przyczepy uniemożliwiające wyładunek z kombajnu).□ Fot.: A. Łukawska ogrodnictwo LETNIE POKAZY CZEREŚNIOWE Anita Łukawska W niedzielę 19.07.2009 razem z opadami deszczu sad czereśniowy Macieja Osowskiego w Górach Wysokich w powiecie sandomierskim nawiedziło ok. 200 producentów czereśni i zainteresowanych uprawą tego gatunku z całej Polski. Oprócz sandomierskich producentów i tych potencjalnych przybyli zainteresowani uprawą czereśni z okolic nie tylko Ostrowca Świętokrzyskiego, Starachowic, Buska Zdroju, Pińczowa, Tarnobrzega, Stalowej Woli, Opola Lubelskiego, Kraśnika, Lublina, Zamościa, Kozienic, ale i Tuliszkowa, Bydgoszczy, Nakła nad Notecią, Warki, Grójca, Tarczyna, Krakowa, Legnicy. Obecni byli również szkółkarze. LETNIE POKAZY CZEREŚNIOWE w sadzie M. Osowskiego odbyły się dzięki współpracy Sandomierskiego Oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach i firmy Leaf Media Marka Kawalca. Pierwsza z zaplanowanych części szkolenia odbywała się w sortowni, w obiekcie chłodniczym gospodarza. Obejmowała ona prezentacje i wystąpienia. Na początku Dyrektor Sandomierskiego Oddziału ŚODR Adam Fura powitał i wprowadził przybyłych na Po- 38 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 kazy w specyfikę sadownictwa na Sandomierszczyźnie, przybliżył również zebranym tradycję uprawy ciepłolubnych gatunków w naszym rejonie. W swoim wystąpieniu Piotr Zajkowski przedstawił gamę produktów oferowanych przez firmę BioAgris. Wskazał preparaty zawierające pinolen, które w sadownictwie mają zastosowanie jako preparaty przeciwdziałające pękaniu owoców. Omówił preparat PROTECTOR, który jest niejonowym wspomagaczem dodawanym do preparatów agrochemicznych w celu poprawy ich działania. VaporGard natomiast polimeryzuje się, tworząc na powierzchni roślin grubą elastyczną warstwę łączącą się z naturalnym woskiem roślinnym. Preparat ten ogranicza utratę wody przez rośliny, nie zaburza procesów oddychania i fotosyntezy, ogranicza pękanie dojrzewających owoców po opadach deszczu. Polyversum (Phytium oligandrum – inteligentny grzyb) jest naturalnym środkiem o działaniu grzybobójczym stosowanym w wielu uprawach warzywniczych i sadowniczych. W przypadku czereśni ogranicza infekcje grzybem Botrytis cinerea (szarą pleśnią) dojrzewających owoców. Niestety, mimo uzgodnień i zapewnień nie dotarł doradca z Niemiec, Erwin Mozer. Względy zdrowotne nie pozwoliły mu na podróż i uczestnictwo w Pokazach. Fot.: A. Łukawska ogrodnictwo W zastępstwie Erwina Mozera przygotowaną przez niego prezentację przedstawiła Barbara Mocha z Niemiec reprezentująca firmę VOEN. Omówiła zalecenia E. Mozera dotyczące zakładania sadów czereśniowych, zasady doboru drzewek, sadzenia, pielęgnacji drzew w pierwszych latach po posadzeniu, formowania koron, ochrony, nawożenia i nawadniania. Podała również zalety stosowania osłon w sadzie oraz omówiła ich wpływ na jakość owoców czereśni. Przedstawiciele firmy YARA, Wojciech Wojcieszek i Andrzej Grenda, przedstawili program nawożenia czereśni przygotowany w oparciu o nawozy reprezentowanej przez nich firmy. A. Grenda szczegółowo omówił zapotrzebowanie drzew czereśni na poszczególne składniki pokarmowe w kolejnych fazach rozwojowych roślin oraz podpowiedział, jaki nawóz i kiedy należy zastosować. W sadzie M. Osowskiego fertygacja była prowadzona zgodnie z programem firmy YARA. Andrzej Zbroja zaprezentował paletę produktów TRADECORP oraz przedstawił zalecenia mające na celu eliminację objawów niedoboru składników pokarmowych. Na dwóch kwaterach w sadzie, gdzie wystąpiły objawy niedoboru żelaza, zastosowany był preparat żelazowy Ultraferro i – co można było ocenić – działanie to dało doskonałe efekty. Na zakończenie pierwszej części szkolenia odbywającej się w obiekcie chłodniczym gospodarz pokazów, Maciej Osowski, opowiedział o swoim sadzie i odpowiadał na liczne pytania. Na Pokazy został specjalnie przygotowany „Przewodnik po sadzie czereśniowym” Macieja Osowskiego w Górach Wysokich. W Przewodniku znalazły się: opis sadu, opis zastosowanego nawożenia doglebowego, dolistnego, fertygacji, program ochrony przed POMIDORY i OGÓRKI pod Sandomierzem P opołudnie 5 lipca 2009 roku upłynęło w okolicach Sandomierza pod znakiem przelotnych i intensywnych deszczy przeplatających się z prażącym słońcem. Niesprzyjająca aura nie odstraszyła jednak uczestników pokazu – prezentacji nowych odmian warzyw uprawianych pod osłonami (tunele foliowe), w którego organizacji brał udział sandomierski oddział Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. W gospodarstwie Mirosława Łukawskiego w Gałkowicach (gmina Dwikozy) można był obejrzeć nowe odmiany pomidorów i ogórków firmy Enza Zaden Elżbieta Krempa Poland Sp. z o.o. Odmiany te, będące obecnie w testach produkcyjnych, nie mają jeszcze określonych nazw literowych, jedynie symbole cyfrowe. Prezentowana była także znana już producentom pomidora samokończącego Bersola F1. Najbardziej obiecująca okazała się odmiana ogórka oznaczonego symbolem E 15.718, polecana szczególnie do uprawy w cyklu jesiennym. Predysponują ją do tego cechy takie jak tolerancja na niskie temperatury oraz na porażenie szarą pleśnią. Spośród pomidorów wyróżniała się odmiana pomidora samokończącego o symbolu E 34.208. chorobami, szkodnikami i ptakami, oraz zastosowanych środków poprawiających jakość owoców. Opisane zostały również terminy cięcia drzew, zabiegi osłabiające wzrost drzew oraz zadaszenia w systemie VOEN. Ponadto każda z kwater odmianowych została szczegółowo opisana. Po części wykładowej, mimo deszczu, uczestnicy wyposażeni w obuwie ochronne i w przewodnik przeszli do sadu, by tam obejrzeć, jak od strony praktycznej wygląda produkcja owoców naprawdę wysokiej jakości. Mogli obejrzeć dokładnie efekty działań i pracy sadownika i ocenić jakość owoców pozostawionych na drzewach w celach demonstracyjnych. Gospodarz osobiście oprowadzał po sadzie i ponownie odpowiadał na licznie nasuwające się uczestnikom pytania. Pokazom towarzyszyły stoiska firm: produkujących nawozy dla ogrodnictwa (YARA, TRADECORP, TimacAgro, COMPO Profi, ARYSTA Life Science), posiadających w ofercie owady zapylające – trzmiele (KOPPERT), czy urządzenia do odstraszania ptaków (Bird Control), chłodnictwo (PUCH), dachy – osłony do sadów (VOEN), oraz stoiska z literaturą i prasą fachową (Plantpress, Hortpress). Na stoisku ŚODR O. Sandomierz można było uzyskać fachową poradę dotyczącą uprawy czereśni, doboru odmian, ochrony upraw ogrodniczych i pobierania próbek glebowych w celu wykonania analizy gleby. Termin Pokazów i tematyka okazały się bardzo interesujące, o czym świadczyła ilość zainteresowanych osób w nich uczestniczących.□ W pokazie wzięło udział ponad 75 producentów z okolic Sandomierza, Staszowa i Ostrowca Świętokrzyskiego. Na liczne pytania odpowiadali: - Bernard Zioło – przedstawiciel firmy nasiennej Enza Zaden; - Mirosław Łukawski – gospodarz pokazów; - Elżbieta Krempa – specjalistka zespołu ds. ogrodnictwa ŚODR; - Krzysztof Kantor – przedstawiciel firmy Bayer CropScience (środki ochrony roślin); - Marek Kleparski – przedstawiciel firmy nawozowej PPHU „PRO-LAB”; - Mirosław Lipecki – przedstawiciel firmy Koppert Polska Sp.z o.o. (trzmiele, ochrona biologiczna warzyw). Na stoiskach poszczególnych firm producenci mogli zapoznać się z ich najnowszą ofertą przeznaczoną dla ogrodnictwa.□ wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 39 oferta Kieleckie Przedsiębiorstwo Nasienne „Centrala Nasienna” w Kielcach Sp. z o.o. 25-501 Kielce, ul. Sienkiewicza 76 tel/fax (041) 368-45-02, tel/fax(041) 366-02-78 www.centralanasienna-kielce.pl OFERTA HANDLOWA JESIEŃ 2009 ZBOŻA SIEWNE OZIME - KWALIFIKOWANE (zaprawiane i nie zaprawiane) PSZENICA: MUSZELKA(nowość),ADEQUAT(nowość) , AKTEUR( nowość), MARKIZA(nowość) , TULSA(nowość) , LINCOLN(nowość), SMUGA, TONACJA, WYDMA, BOGATKA, BATUTA, FIGURA, MEWA(ostka), OSTKA STRZELECKA ( ostka nowość) JĘCZMIEŃ: REFLEXION (nowość), BAŻANT. PSZENŻYTO: ALIKO, TODAN, WITON, PAWO, MADILO: tradycyjne. BORWO(nowość), GNIEWKO(nowość),GRENADO ,FIDELIO, WOLTARIO : krótkosłome. ŻYTO: DAŃKOWSKIE DIAMENT. ZIEMNIAKI SADZENIAKI: WCZESNE: LORD, DENAR ,VINETA, ŚR. WCZESNE: OWACJA, TAJFUN, ROXANA, ŚR. PÓŹNE JELLY NASIONA NA POPLONY TRAWY I MIESZANKI TRAW Jako dealer fabryk nawozów sztucznych tj. Zakładów Chemicznych w Policach, Włocławku i Luboniu sprzedaż nawozów po cenach fabrycznych. Udzielamy upustów od cen fabrycznych, przy zakupie nawozów powyżej 1 tony. Przy zamówieniach pełnosamochodowych dostarczamy nawozy na własny koszt dodatkowo udzielając upustu. Dział Handlowy Centrali Nasiennej Kielce ul. Sienkiewicza 76 tel: (041) 368-45-02, 368-45-04 „CN” Oddział Busko Zdrój, ul Batalionów Chłopskich 2 - tel.378-32-92 Magazyn ,,CN’’ Pińczów, ul. 3-go Maja 48 - tel: 35-720-06, 357-38-52 Magazyn „CN” w Książu Wielkim, ul. Podzamcze 1 - tel: 38-380-15 Magazyn „CN” w Klemencicach - tel: 38-060-15, 0660251872 Sklep „CN” w Działoszycach ul. Kościuszki 11. - kom. 0 668 819 057, 0663 483 428 Magazyn „CN” w Słupi Pacanowskiej - tel: 3765445 Hurtownia Nasion Rolniczych, Warzyw i Kwiatów Kielce ul. Sienkiewicza 76 - tel.366-02-78 (wew. 23) Przy zorganizowanych zamówieniach materiał siewny dowozimy własnym transportem 40 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 gospodarstwo domowe i agroturystyka Anna Michalska Najlepsze regionalne produkty żywnościowe województwa świętokrzyskiego W Jarmark świętokrzyskie smaki Nasze Kulinarne dziedzictwo - Smaki regionów Deszczowa scena dniu 21 czerwca br. w Sandomierzu na Rynku Starego Miasta odbył się finał wojewódzki IX edycji ogólnopolskiego Konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów”. Organizatorem Konkursu był Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach i Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach przy współpracy Urzędu Miejskiego w Sandomierzu. Organizatorem Konkursu na szczeblu centralnym, odbywającym się pod patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Marszałków Województw, jest Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego wspólnie ze Związkiem Województw RP. Do finału wojewódzkiego konkursu zgłoszono aż 55 produktów w 4 kategoriach przygotowanych przez reprezentacje poszczególnych gmin, kół gospodyń wiejskich i gospodarstw agroturystycznych. Komisja oceniając produkty, brała przede wszystkim pod uwagę ich związek z regionem świętokrzyskim, pochodzenie wykorzystanych składników i recepturę. Na stoiskach konkursowych można było oglądać i degustować całą gamę wypieków: chleb orkiszowy i ze śliwką, placek z dyni – banioczek, marchwiarz, obwarzanki skoszyńskie i amoniaczki; napoje – m.in. syrop sosnowy, sosnówka jeżynowa, miętówka świętojańska klasztorna i wina; rolowaniec świętokrzyski, swojskie wędliny, kiszka maśnicka, kaszanka szarbianka, pierogi. Uwagę zwracały stoiska prezentujące walory mięty pińczowskiej, dyni szlacheckiej oraz akcent Sandomierszczyzny – jabłko sandomierskie. Niektóre produkty regionalne, biorące udział w konkursie, można było kupić na kiermaszu zorganizowanym na Starówce. Swoją ofertę zaprezentowali też laureaci poprzednich edycji konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów”. Do kupienia były między innymi: ćmaga świętokrzyska, miody, pączki domowe, chałka pleciona, chleby, ogórki kiszone, herbatki ziołowe, wina i nalewki domowe, a także smakołyki ze znaną już śliwką Damachą oraz wyroby rękodzieła artystycznego. Chętnych do degustacji i zakupu nie brakowało. Stoiska pustoszały w niesamowitym tempie. Zarówno sprzedający, jak i kupujący byli w pełni usatysfakcjonowani. Mimo deszczu publiczność dopisała, a było na co popatrzeć. Na scenie ustawionej na Rynku obok ratusza odbywały się śpiewy i tańce, był też quiz nagrodzony gadżetami, a nad całością czuwała w pięknym regionalnym stroju nasz akoleżanka, Ola Imosa, prowadząca całą imprezę. Można było podziwiać występy zespołów ludowych z województwa świętokrzyskiego. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się pokazy młodzieżowych zespołów folklorystycznych i tanecznych. Tańcom i śpiewom nie byłoby pewnie końca, gdyby nie nadszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu. Nagrody dla najlepszych Komisja konkursowa nagrodziła w sumie 16 przysmaków. W kategorii produkty pochodzenia zwierzęcego za najlepszy jury uznało kiełbasę radoszycką Zdzisława Wiklaka z Radoszyc (pow. konecki). W kategorii produkty pochodzenia roślinnego bezkonkurencyjny okazał się sok z czarnej jagody Stowarzyszenia „Lipianki” z Lipy (pow. konecki). Koło Gospodyń Wiejskich Opatkowice - Iżykowice (pow. pińczowski) otrzymało pierwszą nagrodę w kategorii napoje za opatkowickie wino chlebowe. W kategorii inne produkty – mieszane najwyżej oceniona została krówka opatowska Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Opatowie. Nominację do ogólnopolskiego tytułu „Perła 2009” przyznano: Katarzynie Kawiorskiej z KGW w Opatkowicach (pow. pińczowski) za fasolę opatkowicką oraz Annie i Bogusławowi Piotrowskim z miejscowości Łosień (pow. kielecki) za polędwiczki świąteczne Prokopa. LAUREACI KONKURSU Kategoria I Produkty pochodzenia roślinnego I miejsce: Sok z czarnej jagody Stowarzyszenie „Lipianki”, Lipa, gm. Ruda Maleniecka, pow. konecki II miejsce: Chleb iwański zwykły Produkcja Pieczywa, Stanisław Bednarski Janusz Bednarski Iwaniska, pow. opatowski III miejsce: „Gryska”, Janina Kołek Sorbin, gm. Bliżyn, pow. skarżyski Wyróżnienie: Jabłka sandomierskie Gospodarstwo Ogrodnicze Grażyna i Andrzej Borkowscy Pawłów, gm. Zawichost, pow. sandomierski wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 41 gospodarstwo domowe i agroturystyka Kategoria II Produkty pochodzenia zwierzęcego: Kategoria IV Inne produkty – mieszane: I miejsce: Kiełbasa radoszycka Zdzisław Wiklak, Kapałów, gm. Radoszyce, pow. konecki I miejsce: Opatowska krówka mleczna Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Opatowie, pow. opatowski II miejsce: Masło rakowe Irmina i Jarosław Maliszewscy, Nowa Słupia, pow. kielecki II miejsce: Nadzienie moskorzewskie hrabiny Potockiej Stowarzyszenie Wielu Pokoleń Jesteśmy Solą Tej Ziemi” Moskorzew, pow. włoszczowski III miejsce: Kaszanka szarbianka Gabriela Hołda KGW Szarbia Zwierzyniecka, gm. Skalbmierz, pow. kazimierski Wyróżnienie: Salceson golonkowy Anatol Zapart, gm., Krzyszkowice, pow. kazimierski Kiełbasa radoszycka Kategoria III Napoje: I miejsce: Opatkowickie wino chlebowe Teresa Młyńczak – KGW Opatkowice – Iżykowice, gm. Działoszyce, pow. pińczowski Opatkowickie wino chlebowe II miejsce: Nalewka złocka Irena Chmiel, Sandomierski Szlak Jabłkowy, Złota, gm. Samborzec, pow. sandomierski III miejsce: Wiśniak kielecki, Michał Kiziński, Kielce, pow. kielecki Wyróżnienie: Mleczny cud – likier Beata Gieroj – KGW Kurzelów, pow. włoszczowski 42 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 III miejsce: Pieczeń - gąska grzybowianka” Gabriel Szewczyk – KGW Grzybowa Góra, gm. Skarżysko Kościelne, pow. skarżyski Wyróżnienie: Kaczka czekajska Anna Włodarczyk Czekaj, gm. Sędziszów, pow. jedrzejowski Nominacje do nagrody krajowej „Perła” 2009 konkursu „NKD”: 1. Fasola opatkowicka, Katarzyna Kawiorska KGW w Opatkowicach, gm. Działoszyce, pow. pińczowski 2. Polędwiczki świąteczne Prokopa Bogusław i Anna Piotrowscy, Łosień, gm. Piekoszów, pow. kielecki.□ Zdjęcia: Anna Michalska gospodarstwo domowe i agroturystyka By jesień była radosna czyli o obyczajach żniwnych częta, które w czasie żniw odznaczały się zwinnością w robocie, które wesołemi śpiewkami uprzyjemniały robotnikom ciężką ich pracę i które urodą celują nad innemi rówieśniczkami. Wieńce te w wigiliją Matki Boskiej Zielnej wiją sami parobcy w domach rodziców tych dziewcząt, które je poniosą do kościoła, za co od rodziców dostają poczęstunek składający się z chleba z masłem i wódki. Na wieńce koniecznie należy wziąć po kryjomu z obcej wsi kilka snopków pszenicy i innego zboża, gdy takowe na polu jeszcze stoją. Wyprawy parobków w tym celu odbywają się w porze nocnej, niekiedy na tydzień lub dwa przed Matką Boską Zielną. Z tych snopków wybierają do wicia piękne, pełne kłoski i te nazywają rumiennikami lub rówiennikami. Po oświęceniu wieńców, w niektórych wsiach, zaraz po południu, w Matkę Boską Zielną, niosą je do dworów dziewczęta w towarzystwie gromady ludzi i składają dziedzicowi w upominku, za co dostają po rublu lub więcej.” Garść ludowych przesądów i obyczajów żniwnych przedstawia „Kalendarz Świętokrzyski”. Według niego: „żniwa najlepiej zacząć w sobotę, dzień tygodnia poświęcony Matce Boskiej. Pierwsze ścięte kłosy układano w znak krzyża. Osoba, która pierwszy raz brała udział w żniwach, musiała się wkupić i przejść różne próby, zazwyczaj dla niej przykre i dokuczliwe, aby udowodnić swą sprawność i gotowość podjęcia się ciężkiej pracy. Ostatnie kłosy ścięte na polu nazywane były babą, brodą, pępkiem, kozą, przepiórką w zależności od regionu Polski. Czasami zostawiano je na polu (dla przepiórki) lub przechowywano i dodawano do wieńców dożynkowych. Ze względu na kaprysy pogody, obowiązywały zasady pomocy sąsiedzkiej, bardzo mocno przestrzegane. Nie można było odmówić wzięcia udziału w pracy na polu, a zapłatą był poczęstunek, wzajemna pomoc nawet całej wsi, jeśli taka była konieczność. Wieniec dożynkowy, upleciony zazwyczaj w formie korony, po oświęceniu przechowywano pieczołowicie. Ziarna zebrane po wyschnięciu dodawano do ziarna siewnego. Ziarna nie wolno było wyrzucać, gdyż mogło to spowodować nieurodzaj.” Warto sięgnąć do starych zapisów, opowieści dziadków, aby odnaleźć okruchy naszego dziedzictwa – czegoś co niepostrzeżenie zanika, a co trzeba chronić, aby nie zatracić własnej tożsamości.□ Bibliografia: ▪ Ks. Władysław Siarkowski „Materiały do etnografii ludu polskiego z okolic Pińczowa”, do druku przygotowali Krzysztof Bracha, Beata Wojciechowska i Lidia Michalska Bracha, Kielce 2003 ▪ dr Elżbieta Szot – Radziszewska „Czym zajmuje się etnografia, etnologia, antropologia kultury? Wokół pojęć i definicji” w „Świętokrzyskie - jakie cudne” – kurs etnograficzny ▪ „Kalendarz Świętokrzyski” – Wydawnictwo specjalne Świętokrzyskiego Miesięcznika Kulturalnego „Teraz”, red. Jerzy Daniel, Kielce 2004 ▪ Tekst T.R. Tymańskiego „Pieśń mądrego dziecka” z repertuaru „Kapeli ze wsi Warszawa” Fot.: A. Imosa O statnie dekady sierpnia i początek września to czas dziękowania za plony. W ludowym kalendarzu rolniczym zwyczajowe zakończenie żniw związane było z datą 15 sierpnia – świętem Matki Boskiej Zielnej. Wyrażało to przysłowie: „Na Wniebowzięcie pokończone żęcie”. Data 15 sierpnia była, podobnie jak wiele innych, przełomowa w ludowym kalendarzu solarnym. Tradycja święcenia w tym dniu zbóż i owoców nawiązuje do znanej już w starożytności praktyki ludów rolniczych składania ofiary z plonów ziemi. Wiązanki święcone w kościołach składały się przede wszystkim z dziko rosnących ziół, z kwiatów ogrodowych, kłosów podstawowych zbóż oraz niektórych warzyw i owoców. Poświęcone zioła należało przechować w odpowiednim miejscu. Najczęściej umieszczano je za główną belką sufitową lub za obrazem o tematyce religijnej – w miejscu ocienionym, tak aby promienie słoneczne nie padały na wiązankę, gdyż mogłoby to ją pozbawić właściwości leczniczych. W tym dniu rośliny przyniesione z kościoła nabierały szczególnej mocy i miały wielorakie zastosowanie. Używane były między innymi do celów magicznych jako zabezpieczenie ludzi i zwierząt przed „złymi mocami”. W województwie świętokrzyskim (w powiecie pińczowskim) znany był obyczaj wykruszania kilku ziaren ze święconej wiązanki i dodawanie ich do ziarna przeznaczonego na siew. Ogromnie cennym źródłem informacji na temat tradycji żniwnych świętokrzyskich wsi są opracowania przygotowanie przez księdza Władysława Siarkowskiego (1840 – 1902). W „Materiałach do etnografii ludu polskiego z okolic Pińczowa” można znaleźć informacje na temat tradycyjnego dożynkowego wieńca: „W tymże dniu [15 sierpnia – przyp. red.] przynoszą także z każdej wsi do oświęcenia wieńce z pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa. Wieńce te, ustrojone w różnokolorowe wstążki, kwiaty (georginie, nagietki itp.) i jabłka, niosą na głowie do kościoła wybrane z żniwiarek dziew- Aleksandra Imosa wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 43 gospodarstwo domowe i agroturystyka Fot.: A. Imosa Wymiana doświadczeń turystycznych Aleksandra Imosa W dniach 25 – 29.06.2009 r. gmina Sveti Martin na Muri w Chorwacji zorganizowała drugą z dziewięciu imprez projektu wieloletniego sieci miast bliźniaczych S-S-B-S-S, to jest konferencję pn. „Zrównoważony rozwój w turystyce”. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach programu „Europa dla Obywateli”. Konferencja odbyła się w chorwackim, kontynentalnym kurorcie Sveti Martin na Muri, stanowiąc międzynarodowe forum, na którym eksperci z miast bliźniaczych sieci S-S-B-S-S mogli się wymieniać swoimi doświadczeniami z zakresu turystyki wiejskiej, kongresowej oraz uzdrowiskowej, spa i wellness. W Konferencji uczestniczyli przedstawiciele Buska Zdroju z Polski, Steinheim z Niemiec, Szigetszentmiklós z Węgier oraz Sveti Martin na Muri z Chorwacji, zajmujący się turystyką w swoich regionach. Podczas Konferencji chorwacka gmina Sveti Martin na Muri – gospodarz Konferencji – uroczyście przystąpiła do porozumienia miast bliźniaczych, podpisanego w 2003 r. przez miasta Steinheim, Specchia, Haukipudas, Szigetszentmiklós i Busko Zdrój. Gmina Busko Zdrój od lat uczestniczy w programie współpracy miast bliźniaczych, dzięki temu stała się możliwa prezentacja na międzynarodo- wym forum oferty i produktów buskich gospodarstw agroturystycznych oraz możliwości wypoczynkowo-leczniczych buskiego kurortu. Dzięki prezentacjom podczas konferencji okazało się, że przed turystyką wiejską czy uzdrowiskową w całej Europie stoją podobne problemy. Międzynarodowe dyskusje następujące po prezentacjach pozwoliły poznać jak Polacy, Węgrzy, Niemcy i Chorwaci radzą sobie z tworzeniem profesjonalnego produktu turystycznego. Wśród pytań jakie zadawali Chorwaci uczestnikom Konferencji z Polski przewijał się system ochrony przyrody w Polsce. Chorwaci są pod wrażeniem bioróżnorodności w Polsce i zapowiedzieli swoją wizytę u nas we wrześniu. Gospodarze Konferencji pokazali swoim gościom z całej Europy, jak u nich wygląda oferta turystyczna oparta na naturalnych zasobach. Harmonijny krajobraz oparty na wielowiekowych tradycjach uprawy winorośli wraz z łagodną architekturą stał się podstawą, na której buduje się w okolicach Sveti Martin na Muri ofertę dla turystów i inwestorów. Dodatkowym atutem Chorwatów jest ogromna życzliwość, troska o gości i zamiłowanie piękna. Widać to na każdym kroku: w aranżacjach ogródków przydomowych, jak i przestrzeni publicznej, w obiektach turystyki wiejskiej i ośrod- 44 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 kach SPA. Dziedzictwo kulinarne okolic Sveti Martin na Muri łączy w sobie elementy kuchni wschodnioeuropejskiej i śródziemnomorskiej. Charakterystyczna dla miejsca jest szynka, która dzięki swoistemu przechowywaniu w soli uzyskuje delikatny smak i kolor. Typowym deserem jest ciastko z serem lub makiem w cieście łączącym cechy ciasta francuskiego i naleśnikowego. Nieodzownym elementem potraw jest olej z pestek dyni o wyjątkowym szmaragdowym kolorze oraz doskonałe, lekkie białe wina wytwarzane od stuleci z winogron uprawianych na łagodnych wzgórzach regionu Međimurje. S-S-B-S-S nazwa sieci miast bliźniaczych, pochodząca od pierwszych liter gmin wchodzących w jej skład, tj. Specchia (Włochy) – Steinheim (Niemcy) – Busko Zdrój (Polska) – Sveti Martin na Muri (Chorwacja) – Szigetszentmiklós (Węgry). Aleksandra Imosa (współpraca: M. Budyła UMiG w Busku Zdroju) gospodarstwo domowe i agroturystyka WYKORZYSTAJMY LEADER’a Dofinansowanie wybranych działań Osi 3 - „PROW 2007-2013” w ramach podejścia Leader Marek Goździewski J ednym z działań Osi 4 - Leader „Programu Obszarów Wiejskich 2007-2013” jest „Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju”. Działanie to umożliwia realizowanie i osiąganie celów osi 3 PROW, a w szczególności realizacje działań: ▪ Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej ▪ Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw ▪ Rozwój i odnowa wsi Powyższe działania można realizować zarówno z Osi 3, jak i Osi 4 – Leader, niezależnie od siebie, ponieważ każda z osi ma własną pulę do wykorzystania w ramach poszczególnych działań. Fakt ten ma duże znaczenie szczególnie dla beneficjentów PROW 2007-2013, którzy wykorzystali już dopuszczalną pulę zwrotu od Podmiotów wdrażających (ARIMR czy Urząd Marszałkowski – dla działania Rozwój i Odnowa Wsi), ponieważ mogą starać się o następny limit dofinansowania z Osi 4 – Leader. Termin naboru wniosków uzależniony będzie od kiedy LGD otrzymają środki na realizację Lokalne Strategii Rozwoju. Nieoficjalnie mówi się o naborze pod koniec bieżącego roku. Wnioski aplikacyjne i dokumenty na poszczególne działania Osi 3 i Osi 4 mają posiadać taki sam układ graficzny i funkcjonalny z jednym wyjątkiem – do Osi 4 Lider dokumenty mają być opatrzone odpowiednim logiem. Będzie natomiast kilka istotnych różnic w procedurach wdrożeniowych i programowych pomiędzy działaniami Osi 3 a działaniami z Osi 4 Lider. Procedury wdrożeniowe dla działań w ramach Osi 4: ▪ miejsce składania wniosków aplikacyjnych – wnioski po uruchomieniu terminu składane będą do siedziby Lokalnej Grupy Działania właściwej ▪ ▪ ▪ dla beneficjenta, czyli obejmującej go zasięgiem terytorialnym. Następnie wnioski są weryfikowane, pod względem zgodności ze LSR i wewnętrznymi kryteriami, i przesyłane razem z listą rankingową do podmiotu wdrażającego (ARIMR, Samorząd Województwa), po zakwalifikowaniu ich do dalszej weryfikacji; ocena złożonego wniosku przez Lokalną Grupę Działania podlegała będzie merytorycznej ocenie zgodności projektu z lokalnymi kryteriami wyboru oraz zgodności projektu z Lokalna Strategią Rozwoju. LGD nie ma obowiązku analizować i weryfikować wniosków pod względem formalnym i ekonomicznym; wybór najlepszych projektów do realizacji i przekazanie do dalszej weryfikacji będzie następował po akceptacji przez LGD; kolejną różnicą jest wyprzedzające ▪ ▪ finansowanie w wysokości 20 % wartości inwestycji, dla beneficjentów, którzy podpiszą umowy oraz wyrazili chęć takiego zaliczkowania; rozszerzenie definicji beneficjenta w działaniu „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” o osoby zamieszkałe w gminach miejsko-wiejskich liczących 5 do 20 tys. mieszkańców; w działaniu „Odnowa i rozwój wsi” kolejność na liście rankingowej ustalać będzie LGD wg lokalnych kryteriów wyboru. Nie ma znaczenia wysokość dochodu podatkowego gminy oraz stopa bezrobocia. Wnioskodawcy podopisywać będą umowy z podmiotem wdrążającym a nie LGD. Pozostałe procedury będą zgodne z wymogami Podmiotów Wdrażających pod względem formalnym i ekonomicznym.□ wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 45 gospodarstwo domowe i agroturystyka Bogactwa z sadów, pól i lasów zamknięte w słoikach Katarzyna Dominik Papryka Paprykę (2 kg) kroimy w paski, następnie zalewamy gorącą wodą i parzymy ok. 5 minut. Sparzoną paprykę wkładamy do słoików i do każdego z nich dodajemy pieprz czarny w ziarnkach, ziele angielskie, liść laurowy i gorczycę. Zalewa: 1 szklanka octu, 15 dag cukru, 7,5 dag soli, 2 litry wody Wszystkie składniki zalewy łączymy ze sobą i zagotowujemy. Następnie gorącą zalewą zalewamy paprykę ułożoną w słoikach i pasteryzujemy ok. 9 minut (nie dłużej). Koreczki z ogórków Składniki: 2,5 kg ogórków, 3 cebule, 2 łyżki soli Ogórki (mogą być obrane) kroimy w słupki (ok. 5-6 cm), cebulę w krążki, dodajemy sól, wszystko mieszamy ze sobą i odstawiamy na 3 godz. Zalewa: 1,5 szklanki octu i 1,5 szklanki cukru zagotowujemy, a następnie dodajemy po 1 łyżeczce pieprzu i curry, po 2 łyżeczki słodkiej papryki i gorczycy oraz 3 łyżeczki siekanego kopru. Tak przygotowaną zalewę pozostawiamy do wystygnięcia, a następnie mieszamy z przygotowanymi wcześniej ogórkami. Przekładamy do słoików i pasteryzujemy 10 minut. Sałatka wielowarzywna noc, aż puści sok. Następnie przekładamy do słoików i pasteryzujemy ok. 15 minut. Sałatka z buraków i papryki Składniki: 6 kg buraków, 11 sztuk papryki, 7 cebul Buraki gotujemy, obieramy i trzemy na tarce z dużymi oczkami. Paprykę i cebulę kroimy w kostkę. Zalewa: 2 szklanki wody,¾ szklanki octu, 1,5 szklanki cukru, 2 łyżki soli Wszystkie składniki zalewy zagotowujemy i w czasie jej gotowania wkładamy paprykę oraz cebulę i trzymamy na ogniu do momentu, aż papryka zmięknie. Następnie dodajemy buraki i zagotowujemy. Gorącą sałatkę wkładamy do słoików i zagotowujemy.□ Składniki: 1 kg buraków czerwonych 1 kg marchwi, 1 kg białej kapusty, ½ kg cebuli, 1 szklanka octu, niepełna szklanka cukru, 2,5 litra wody, liść laurowy, ziele angielskie, 15 ziarenek pieprzu czarnego, natka pietruszki Marchew i buraki obieramy, trzemy na tarce z dużymi oczkami, dodajemy cukier, wodę i gotujemy 15 minut. Następnie dodajemy poszatkowaną kapustę, cebulę pokrojoną w krążki, przyprawy i gotujemy 10 minut. Na koniec dodajemy ocet i posiekaną natkę pietruszki, mieszamy. Tak przygotowaną sałatkę przekładamy do słoików i pasteryzujemy 15 minut. Smacznego! Sałatka z ogórkiem Składniki: 5 kg ogórków, 5 marchewek, 4 cebule, 3 ząbki czosnku, ¾ szklanki octu, ¾ szklanki oleju, 1 szklanki cukru, 2 kopiaste łyżki soli, natka pietruszki. Ogórki, marchewkę i cebulę szatkujemy, dodajemy posiekaną natkę pietruszki, czosnek pokrojony w plasterki, ocet, olej, cukier i sól. Odstawiamy na 46 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 fot.: P. Miler G romadzenie i przygotowywanie zapasów na zimę do dziś ma znaczenie nie tylko praktyczne. W czasach, gdy od przygotowania odpowiedniej liczby zgromadzonego na jesieni pożywienia zależał dobrobyt rodziny w nadchodzących zimowych miesiącach, żmudną pracę nad zamienianiem warzyw, owoców i leśnych płodów w smaczne przetwory wykonywano wspólnie, ucząc się nawzajem starych, przekazywanych z pokolenia na pokolenie receptur, a przy tym znajdując doskonałą okazję do zabawy. Zwyczaj przygotowywania zimowych zapasów jest nadal w Polsce żywy i popularny. Własnoręczne przygotowywanie przetworów na zimę nie jest już dziś koniecznością, jednak nadal zapach bulgocącej w dużym rondlu domowej konfitury czy intensywny aromat suszących się grzybów budzi w nas poczucie bezpieczeństwa związanego z jesienną obfitością, jak również wspomnienia czasów dzieciństwa. Poza tym konfitury i dżemy są wprost nieocenione jako dodatek do gorących grzanek na śniadanie czy do przekładania ciast i tortów. A wszelkie marynaty, ogóreczki, grzyby, pikle warzywne, śliwki czy kiszonki. Poniżej przedstawiam kilka sprawdzonych przepisów na smaczne jesienne przetwory. gospodarstwo domowe i agroturystyka ROK W OGRODZIE Pachnie ziołami Z ioła świetnie dekorują działkę, ogród a także balkon, uprawiane na małej powierzchni dają wiele korzyści, stosowane są nie tylko w stanie świeżym. Dobry wygląd zależy od właściwej pielęgnacji i odpowiedniego stanowiska (zaciszne i słoneczne), od żyzności gleby oraz pogody. W letnie i wiosenne dni miejsca, gdzie uprawiamy zioła, mogą szybko wysychać, szczególnie w doniczkach i skrzynkach. Rośliny potrzebują wody rano i niekiedy wieczorem, do tego celu wykorzystujemy wodę o temperaturze otoczenia, podlewamy z umiarem nie przelewając roślin, ani ich nie przesuszając. Zbyt dużych opadów i wysokiej wilgotności powietrza nie lubi większość ziół, a szczególnie bazylia, majeranek, melisa, na których pojawiają się wtedy szybko choroby grzybowe. Rośliny jednoroczne uprawiane z siewu, np. rukola czy kolendra, po osiągnięciu przez siewki kilku cm wysokości, należy przerwać co 12-15 cm. Zioła wieloletnie jak mięta, melisa czy estragon także przerzedzamy wycinając zbędne kępy, w tym okresie spulchniamy glebę i usuwamy chwasty. fot.: P. Miler SPRZEDAM W czerwcu 2-3 tygodnie po posadzeniu przycinamy wierzchołki bazyli i majeranku, rośliny po takim zabiegu silnie się rozkrzewiają i uzyskujemy więcej masy zielonej. Rośliny przyprawowe możemy zasilać nawozami wieloskładnikowymi. Nawozy stosujemy tylko doglebowo w stężeniu zalecanym na opakowaniu. Zioła posadzone w pojemnikach zasilamy częściej. Przy wegetacji rośliny obserwujemy, czy nie pojawiły się szkodniki. Na liściach bazylii możemy zauważyć uszkodzenia przez rolnice i ślimaki. Rośliny opryskujemy preparatem Grevit, gdy uszkodzenia są większe, rośliny niszczymy. Zioła zbieramy na bieżąco mrożąc je lub susząc. Rośliny ścina się najlepiej popołudniu, w słoneczny dzień, i suszy w pomieszczeniach zacienionych i przewiewnych. W czasie suszenia roślin nie przewracamy i nie kruszymy, prawidłowa barwa dobrze wysuszonych ziół jest zielonkawa ze swoistym zapachem. Tak wysuszone zioła przechowujemy w szczelnych pojemnikach, bez dostępu światła. Monika Nowocień ▪ gorczycę mątwikobójczą z certyfikatem, oczyszczoną w cenie 6 zł/kg ▪ wykę ozimą z żytem, tegoroczną (30% wyki) - mlekopędna, na zielonkę, kiszonkę i sianokiszonkę, workowana w cenie 90-100 zł/100 kg Odbiór osobiście lub pocztą Gospodarstwo Ekologiczne woj. dolnośląskie gm. Żmigród tel. 71 385 61 77 667 990 708 wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 47 kluby 4H BYLIŚMY w STANACH Wizyta świętokrzyskich liderów i młodzieży spod znaku czterolistnej koniczynki w Stanach Zjednoczonych Izabela Niedobit W dniach od 26 maja do 10 czerwca 2009 roku już po raz trzeci (pierwszy pobyt w roku 2005, drugi w 2007) na zaproszenie Purdue University w Lafayette przebywała w stanie Indiana 26-osobowa grupa młodzieży i opiekunów oraz realizatorów przedsięwzięcia. Wyjazd studyjny odbył się w ramach realizowanego programu pt. „Kluby 4H chronią środowisko naturalne”. Już pierwsze godziny naszej podróży były bardzo ekscytujące – nasze wspólne spotkanie na lotnisku Okęcie w Warszawie i dla wielu z nas pierwszy lot samolotem. Dodatkowym przeżyciem dla nas była przesiadka w Amsterdamie, tam też całą grupę można było poznać jako odpowiedzialną i bardzo zdyscyplinowaną. Lot przebiegł bezpiecznie i miło. Serdeczną atmosferę grupie z województwa świętokrzyskiego zapewnili pracownicy Purdue University, 21 rodzin goszczących oraz wolontariusze i sympatycy Ruchu 4-H. Zadbali o to, abyśmy mogli zobaczyć Indianę, a przede wszystkim zapoznać się z działalnością tamtejszych klubów 4H i uczestniczyć w zajęciach klubowych, a także zaprezentować własne osiągnięcia i formy pracy. Pokazaliśmy piękno Ziemi Świętokrzyskiej robiąc wystawę prac, prezentacje multimedialne oraz przedstawiając wydawnictwa promujące województwo świętokrzyskie. Organizatorzy zapewnili polskiej grupie bardzo dużo atrakcji. Zwiedzaliśmy Purdue University w Lafayette, spotykaliśmy się z jego pracownikami, odwiedziliśmy Park 4-H w Bluffton oraz niektórzy z nas mieli możliwość uczestniczyć w zajęciach amerykańskich klubowiczów, tj. w jeździe konnej, tresurze psów, w myjni samochodowej oraz w malowaniu na szkle. Każda amerykańska rodzina goszcząca nas, przygotowała inny program pobytu uwzględniając wiek i zainteresowania uczestnika wyjazdu studyjnego, który przebywał w ich domu przez 8 dni. Reszta pobytu to czas spędzony wspólnie (cała polska grupa z organizatorami). Miejscowa prasa żywo reagowała na nasz pobyt. Już pierwszego dnia ukazały się artykuły oraz zdjęcia korzystnie i z entuzjazmem przedstawiające polską grupę. Staliśmy się wszędzie rozpoznawalni i bardzo życzliwie odbierani przez Amerykanów. Oprócz problematyki ściśle związanej z działalnością klubów 4H zapoznaliśmy się z funkcjonowaniem amerykańskich farm zajmujących się uprawą kukurydzy i soi oraz ogromnej farmy hodującej 30 tysięcy sztuk krów mlecznych - Fair Oaks Dairy farm. Pobyt w wiosce amiszów oraz uczestnictwo w uroczystościach świeckich, religijnych oraz codziennym życiu wśród amerykańskiej rodziny pozwoliły nam poznać elementy kultury amerykańskiej. Z wielkim entuzjazmem wspominamy dzień w Indianapolis – stolicy stanu Indiana, gdzie zobaczyliśmy ogromny Lucas Oil Stadion, tor wyścigowy Formuły 1-Indianapolis Motor Speedway oraz piękny budynek, siedzibę władz stanu Indiana – Capitol. Niezapomniane wrażenia pozostawił dwudniowy pobyt całej grupy w Chicago. Rozpoczęliśmy go od wizyty w Navy Pier, który jest pięknym chicagowskim portem, i od trójwymia- 48 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 rowej projekcji filmu „Podwodny Świat”. Olbrzymie budynki, architektura centrum miasta, rejs wodną taksówką wśród drapaczy chmur, wjazd na 103 piętro Sears Tower, olbrzymia fontanna i amfiteatr oraz zwiedzanie największego polskiego kościoła i muzeum polskiego – to są miejsca, które z pewnością zostaną na długo w naszej pamięci. Świętokrzyska młodzież dała się poznać z jak najlepszej strony. Okazała się bardzo dojrzała, zdyscyplinowana oraz wykazała się dużą znajomością języka angielskiego, co podkreślali organizatorzy. Było to dla niej niezapomniane doświadczenie i wielka przygoda. Liderzy oraz młodzież zdobyli ogromną wiedzę, którą będą mogli wykorzystać we własnej działalności klubowej oraz podzielić się nią z innymi. Zgodnie z programem działania w przyszłym roku w ramach wymiany świętokrzyska grupa realizatorów programu podejmować będzie amerykańską grupę działaczy Ruchu 4H z Indiany. Wyjazd studyjny do Indiany możliwy był dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników Uniwersytetu Purdue w Lafayette, licznym sponsorom ze stanu Indiana oraz województwa świętokrzyskiego – za co wszyscy uczestnicy serdecznie dziękują.□ kluby 4H Michi gan 2009 O siemnaścioro młodych ludzi i dwoje opiekunów, Katarzyna Boczek i Monika Czaja, wzięło udział w programie miesięcznej wymiany „do Michigan” organizowanej przez Fundację Edukacyjną 4H w Polsce i Michigan State University. Pierwsze trzy dni pobytu w Stanach Zjednoczonych spędziliśmy na MSU w Lansing wraz z 2700 młodymi Amerykanami działającymi w klubach 4H. W trakcie tego pobytu uczestniczyliśmy w wybranych przez siebie zajęciach organizowanych przez gospodarzy. Był również czas na przybliżenie Amerykanom Polski, naszej kultury i działalności polskich klubów 4H. Dni spędzone na uniwersytecie były świetną okazją do nawiązania nowych kontaktów, wymiany poglądów i zawarcia przyjaźni z rówieśnikami z USA. Później rozjechaliśmy się do goszczących nas rodzin na terenie całego stanu Michigan. Teraz wszyscy uczestnicy wymiany znajdują się w Polsce, a oto opinie kilku z nich: Michał Szewczyk Stany Zjednoczone – dla mnie mityczne eldorado a także kraj, gdzie wszystko jest możliwe, oferujący młodym ludziom wiele ciekawych perspektyw. Był to drugi program wymiany 4H, w którym wziąłem udział i po raz drugi zostałem umocniony w swojej fascynacji Stanami. Zobaczyłem wiele ciekawych miejsc, m.in. Jezioro Superior – drugie co do wielkości słodkowodne jezioro na świecie, czy Detrioit jeden z najważniejszych w świecie ośrodków produkcji samochodów, ostatnio przeżywający kryzys. Miałem okazję doświadczyć amerykańskiego stylu życia, co wywarło na mnie niezatarte piętno pod postacią dodatkowych 4 kg. Pośród wielu ciekawych rzeczy bardzo mi się spodobały trzy: regulacje prawne dotyczące broni, amerykański patriotyzm i prawo jazdy od 16 lat. W USA można kupić broń w sklepie właściwie od ręki za wyjątkiem pistoletów (tu trzeba poczekać aż 3 dni, by dostać pozwolenie) i broni automatycznej, na którą trzeba mieć specjalną licencję. Co do patriotyzmu to brałem udział w obchodach 4 lipca – narodowego święta USA, kiedy to organizowane są parady, pokazy sztucznych ogni i po prostu ludzie są dumni i cieszą się z tego, że są Amerykanami. Prawo jazdy od 16 lat, o czym mogę tylko w Polsce pomarzyć, posiada większość nastoletnich Amerykanów. Wymiana była dla mnie wyjątkowym wydarzeniem i już teraz wiem, że na pewno powrócę do Stanów, kto wie, czy nie na dłużej. Czas pokaże… Michał Stępień Stany Zjednoczone odwiedziłem po raz pierwszy w 2007. Była to dwutygodniowa wymiana z Indianą. Niestety, był to zbyt krótki czas, by dokładnie poznać Amerykę. Teraz mieszkając w USA przez cały miesiąc, zobaczyłem jak funkcjonuje społeczeństwo, które jest światowym mocarstwem. Od dawna podziwiałem otwartość i pogodę ducha Amerykanów. Po raz kolejny przekonałem się, że to ich ogromny atut. Goszcząca mnie rodzina i wszyscy ludzie, których tam spotykałem, byli mili, przyjaźni i ciekawi mojego kraju. Wszędzie słyszałem entuzjastyczne „jak się masz?”, które jest świetnym wstępem do udanego spotkania, pogawędki czy przyjaźni. Dużą pokusą Stanów jest ogromna dostępność i różnorodność fast food’ów. Niemal przy każdym ważniejszym skrzyżowaniu znajduje się kilka barów z takim jedzeniem. Trzeba ogromnej siły woli i świadomości, by tam za często nie jadać. W Ameryce większość młodzieży uczącej się pracuje. Zarobione pieniądze mają dla siebie i obowiązkowo na samochód. Niemal każdy młody człowiek po ukończeniu 16 lat porusza się autem, ale – jak się dowiedziałem – nie bez ograniczeń, do czasu pełnoletniości nie wolno im jeździć między północą a piątą rano. Na każdym kroku widać patriotyzm Amerykanów i ich dumę ze swojego kraju. Brałem udział w paradzie z okazji 4 lipca i w pokazie fajerwerków i teraz już wiem, że jest to jeden z najważniejszych i najbardziej ekscytujących dni w życiu Amerykanów. Naród ten cechuje się również bezwzględnym przestrzeganiem prawa. Najłatwiej zauważyć to na drogach, gdzie kierowcy poruszają się z prędkością nakazaną przez znaki drogowe. Nikomu nie przyjdzie do głowy, by pojechać szybciej. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 49 kluby 4H Wymiana ta była dla mnie bardzo ekscytującym przeżyciem. Ameryka, którą poznałem, okazała się zupełnie inna od tej pokazywanej w telewizji. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że to bardzo interesujący kraj, dający młodym ludziom wiele możliwości. Anna Tkacz Stany Zjednoczone były dla mnie marzeniem nie do zrealizowania. Lecz dzięki tej wymianie w końcu się udało! Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc, m.in.: Mackinaw Island, Traverse City oraz Lansing - stolice stanu Michigan. Ciekawym doświadczeniem była praca na farmie, która była dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Cała moja host rodzina angażowała się w pracę klubów 4H. Dowiedziałam się, jak działają ich kluby. Uczestniczyłam również w dwóch spotkaniach z udziałem osób zaangażowanych w ruch 4H. Na każdym kroku spotykałam się z patriotyzmem. Przed wejściem do niemal każdego domu wisiała flaga Stanów Zjednoczonych. Uczestniczyłam również w Święcie Niepodległości 4 Lipca. Braliśmy udział w paradzie organizowanej przez władze miasta. Wieczorem byliśmy na pokazie sztucznych ogni. Ten dzień Amerykanie spędzają rodzinnie na grillowaniu oraz rozmowach. Niezapomnianym przeżyciem dla mnie było uczestnictwo w ceremonii ślubnej mojego host brata. Dzięki temu poznałam zwyczaje amerykańskiego wesela. Zawarłam wiele nowych znajomości oraz podszkoliłam swój język angielski. Była to niesamowita przygoda, którą będę pamiętać całe życie. Podsumowanie Wyprawa do Michigan była dla nas wszystkich wyjątkowym przeżyciem i ogromnym wyzwaniem. Przede wszystkim rozwinęliśmy się językowo. Z każdym dniem coraz swobodniej porozumiewaliśmy się po angielsku. Zdobyliśmy wiele doświadczeń, poznaliśmy nowych ludzi, zwiedziliśmy wyjątkowe miejsca, rozwiązywaliśmy nasze problemy na własną rękę, bez wsparcia bliskich osób. Zrobiliśmy kolejny krok w dorosłość… Chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do zrealizowania tej wymiany: p. prezes Katarzynie Boczek, p. Marcie Czaja, p. Barbarze Bubień, naszym sponsorom i rodzicom – bez wsparcia wszystkich tych osób ta podróż nie doszłaby do skutku. Serdecznie dziękujemy za pomoc finansową w realizacji naszej podróży ludziom wielkiego serca: Sponsorzy Michała Szewczyka ▪ ks. dr Bronisław Sieńczak – Prezes Fundacji „Radosna Nowina 2000 ▪ Jerzy Kozłowski – Prezydent Krakowskiego Klubu Rotary Wspólni sponsorzy Ani Tkacz i Michała Stępnia ▪ Hubert Węgierek – Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Produkcji Betonów SIBET SA. ▪ Jerzy Staszczyk – Prezydent Kieleckiego Klubu Rotary ▪ Michał i Iwona Zboś – Language House w Kielcach ▪ Grzegorz Banaś – Senator RP ▪ Mirosław Pawlak – Poseł RP ▪ Janusz Bugajski ▪ Piotr Pasek ▪ Bożena Mołda Sponsorzy Ani Tkacz ▪ Związek Nauczycielstwa Polskiego w Jędrzejowie ▪ Paweł Świerkowski – właściciel firmy „Młyn – Piekarnia” w Jędrzejowie Sponsorzy Michała Stępnia ▪ Grażyna Ochnio ▪ Międzyzakładowa Komisja Oświaty Solidarność w Jędrzejowie□ 50 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Anna Tkacz, Michał Szewczyk, Michał Stępień Święto Niepodległości Stanów Zjednoczonych obchodziliśmy w Warszawie Czwartego lipca, w parku Królikarni w Warszawie, 13 uczniów ze Szkoły Podstawowej w Nowinach, reprezentujących Klub 4H, wraz z opiekunką Bogumiłą Kowalczyk uczestniczyło w pikniku z okazji Święta Niepodległości USA zorganizowanym przez Ambasadę Amerykańską. Poznaliśmy tradycje związane z tym Świętem. Niesamowitym wrażeniem były występy amerykańskich marines w mundurach galowych. Organizatorzy przygotowali niezapomniane atrakcje dla dzieci, takie jak gry, zabawy, zjeżdżalnie, konkursy, a także wspaniały pokaz fajerwerków, catering i McDonalds. Było wesoło i miło. Aż szkoda było odjeżdżać. Towarzystwa dotrzymywały nam cały czas panie z Ambasady Amerykańskiej: Agata Kawończyk i Jolanta Figurska. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z ambasadorem USA Victorem Ash i pracownikami Ambasady Amerykańskiej. Zaproszenie nas wraz z wójtem Gminy Sitkówka – Nowiny, Stanisławem Baryckim, było nagrodą za przygotowanie Ogólnopolskiego Zlotu Klubów 4H, który odbył się w dniach 5-6 czerwca w Nowinach. Zajęliśmy wtedy I miejsce w Ogólnopolskim Konkursie „WSI BEZPIECZNA, WSI WESOŁA” i dostaliśmy dla klubu cyfrowy aparat fotograficzny, który utrwala nam niezapomniane chwile.□ Bagumiła Kowalczyk kluby 4H W dniach 21.06 – 07.07 2009 r. nauczyciel języka angielskiego z Gimnazjum Publicznego im. Jana Pawła II w Sobkowie oraz etnograf z Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni, Małgorzata Imiołek, przebywali w USA na zaproszenie przedstawicieli amerykańskich klubów 4H, Rogera Sherera, Lee Stanisha oraz Cindy Barnett. Podstawowym celem naszego wyjazdu był udział w konferencji „International 4H Youth Exchange” (tzw. towarzystwo IFYEs), która odbywała się w mieście Fort Wayne (stan Indiana) w dniach 24-28 czerwca. W tym roku hasłem przyświecającym całej konferencji były wymiany młodzieży i działaczy klubów 4H pomiędzy Polską a stanem Indiana. Naszym zadaniem w czasie spotkania było przybliżenie specyfiki pracy polskich klubów 4H. Podczas pobytu w Stanach postanowiliśmy zwiedzić kilka miejsc w tym kraju, na co nasi amerykańscy przyjaciele przystali z ochotą. Przez okres pobytu, w czasie poza konferencją, gościliśmy w domu zasłużonych działaczy klubów 4H, Elizabeth i DeWayne’a Oakes, którzy przebywali z wizytą w Polsce 3 lata temu. Mieszkają oni w malutkiej miejscowości Ossian w okolicach Fort Wayne. Betty i DeWayne zadbali o to, byśmy zobaczyli Fort Wayne i okoliczne miejscowości. Ich przyjaciółka, Pat Wall, pokazała nam swoje miejsce pracy – posterunek policji i straż pożarną w Bluffton. Było to o tyle ciekawe doświadczenie, iż mogliśmy porównać warunki pracy polskich i amerykańskich strażaków i policjantów. W Bluffton zwiedziliśmy muzeum hrabstw Wells, gdzie sporo dowiedzieliśmy się na temat historii USA. W miejscowości Wabash udało nam się zajrzeć na chwilę do muzeum entograficznego zajmującego się dziejami Indian zamieszkujących na tym terenie. Mieliśmy możliwość zobaczenia szkół amerykańskich dzięki uprzejmości ich dyrektorów, którzy mimo wakacji oprowadzili nas po swoich placówkach i opowiedzieli o systemie funkcjonowania amerykańskich szkół, począwszy od szkół podstawowych po szkoły średnie. Uczestniczyliśmy też w zajęciach Klubu Optymistów, gdzie spotkaliśmy Sandy Harris, którą gościła w swoim domu kilka lat temu lider Klubu 4H w Sobkowie, Jolanta Stępień. Zajęcia rozpoczynały się o wczesnych godzinach i pokazały nam, jak Amerykanie potrafią pełni werwy zaczynać wspólnie każdy dzień. Wraz z Betty Oakes udaliśmy się do hrabstwa Miami, gdzie obejrzeliśmy fe- Konferencja etnograficzna wyjazd studyjny do USA Piotr Zimoch styn tamtejszych klubów 4H. Odwiedliśmy centrum 4H, tam opowiedzieliśmy o Polsce i specyfice naszych klubów. Ciekawe były stoiska prezentujące dokonania młodych Amerykanów. Uświadomiły nam, jak bardzo różnorodna jest działalność klubów 4H w Stanach. Następnie przez cztery dni przebywaliśmy w Fort Wayne na konferencji „International 4H Youth Exchange”. Był to zjazd 160 zasłużonych działaczy na rzecz wymian międzynarodowych z całego terenu Stanów. Niektórzy z nich odbywali swoje pierwsze wyprawy w latach 40. ubiegłego wieku. Tegoroczna konferencja miała dotyczyć projektu wymian pomiędzy Polską a stanem Indiana, stąd nasza obecność na spotkaniu. Cała konferencja rozpoczęła się uroczystym zadzwonieniem w Dzwon IFYEs. Potem była wykwintna kolacja, gdzie spróbowaliśmy wyśmienitej potrawy z kuchni amiszów o nazwie „kopka siana”. Składała się z kilku warstw mięsa, ryżu, warzyw i sosów. Następnie wszyscy uczestnicy konferencji oddali się tańcom zgodnie z zasadami tzw. square dance, który polega na tańcu w dwóch parach z wymianą partnera na dany znak. Kolejny dzień konferencji zaczął się od naszych wykładów na temat pracy klubów 4H w Polsce i regionie. Spotkały się one z dużym zainteresowaniem wielu osób, pojawiało się mnóstwo pytań. Uczestnicy konferencji z zainteresowaniem patrzyli na miejsca, które wielu z nich miało okazję zobaczyć na własne oczy oraz z radością odszukiwali na fotografiach znajome postacie, na czele z Barbarą Bubień, którą wiele osób mile wspominało i prosiło, by przekazać jej najszczersze pozdrowienia. Był to też dzień aukcji. Każda z osób miała przywieźć ze sobą coś, co mogłoby się kojarzyć z krajem, do którego podróżowała. Pieniądze zebrane w czasie aukcji zasilą przyszłoroczną wymianę polsko-amerykańską. Ze strony polskiej ofiarowaliśmy bursztynowy naszyjnik, wydmuszki w haftowanych ozdobach oraz prezentacje multimedialne z naszego regionu. Wraz z Małgorzatą Imiołek uczestniczyliśmy aktywnie w zbieraniu pieniędzy wśród uczestników konferencji, potem obserwowaliśmy tzw. cichą aukcję, podczas której zainteresowane osoby licytowały pisemnie wystawione na specjalnych stołach przedmioty. Atrakcją wieczoru była tzw. aukcja na żywo. Prawdziwy aukcjoner sprzedawał czterna- Przed rodzinnym domem państwa Oakes wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 51 kluby 4H ście najatrakcyjniejszych przedmiotów. Naszym zadaniem była ich prezentacja. Dzięki uzyskanym w ten sposób pieniądzom fundusz przyszłorocznej wymiany został znacznie zasilony. Kolejnego dnia organizatorzy konferencji przygotowali atrakcyjne wycieczki: na farmę amiszów, do fabryki czekolady oraz do gospodarstwa rolniczego. My zdecydowaliśmy się zobaczyć jak żyją amisze, o których wiele słyszeliśmy, ale do tej pory nie mieliśmy okazji ich poznać. Zgodnie z ich przekonaniami odmawiają oni sobie wszelkich ułatwień współczesnego świata, czyli nie podróżują samochodami, nie korzystają z elektryczności, ubierają się jednakowo i żyją we własnych społecznościach wśród Amerykanów. Jednak okazało się, że są niezwykle mili, rozmowni i świetnie gotują. Zwiedziliśmy farmę amiszów w miejscowości Shipshewana i zjedliśmy przepyszny obiad przygotowany przez kobiety amiszów. Wieczorem odbyła się krótka prezentacja Lee Stanisha, z Purdue University, na temat przyszłości wymian polsko-amerykańskich. Publiczność zabawiał komik Dr Stoosh, który próbował przekonać wszystkich do zdrowego stylu życia. Kolejną atrakcją wieczoru był tzw. interaktywny teatr. Podczas spektaklu publiczność musiała odkryć, korzystając z podpowiedzi aktorów, kto jest mordercą milionera. W sobotę całe przedpołudnie spędziliśmy w zoo w Fort Wayne, oglądając egzotyczne zwierzęta, w tym naszego polskiego bociana. A wieczorem odbył się uroczysty bankiet, podczas którego każdy z uczestników nosił strój z kraju, który odwiedził jako pierwszy. Było bardzo miło i zabawa trwała do późnych godzin wieczornych. Następnego dnia czekało nas pożegnanie i zapowiedź kolejnego spotkania w stanie West Wirginia w przyszłym roku. Jednak koniec konferencji nie był końcem naszego pobytu w USA. Już popołudniu byliśmy z powrotem u państwa Oakes. Na rodzinnym spotkaniu poznaliśmy wszystkich bliższych i dalszych krewnych. Interesowała ich Polska i życie w naszym kraju. Następnego dnia zwiedzaliśmy miasto Fort Wayne o monumentalnych, nawet jak na amerykańskie standardy, budynkach. W Lafayette natomiast oczekiwał nas na Uniwersytecie Purdue, Lee Stanish. Nim tam do- tarliśmy postanowiliśmy odwiedzić kilka miejsc. Jednym z nich było muzeów na świeżym powietrzu – Connor Prairie. Dzięki uprzejmości jego władz zwiedziliśmy magazyny i pracownie przygotowujące eksponaty, a następnie udaliśmy się w podróż w przeszłość Ameryki. Statyści ubrani w stroje z danych epok odgrywają swoje role w replikach miejscowości sprzed lat. Każdy może wziąć udział w pokazach, które czekają na zwiedzających na każdym kroku. Kolejny przy- Po wyczerpujących dniach przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Państwo Oakes są właścicielami domku nad jeziorem McClish na północy stanu Indiana i tam spędziliśmy dwa dni pływając łódką, kajakami oraz odpoczywając nad wodą. Na zakończenie znajomi państwa Oakes zaprosili nas na przyjęcie wraz z rodziną z Kamerunu, którzy niezwykle ciekawie opowiadali o swoim egzotycznym kraju. W sobotę rano musieliśmy się pożegnać z Cindy i Rogerem Oakes. Ruszyliśmy do swoich znajomych w Chicago, gdzie w poniedziałek mieliśmy powrotny samolot do domu. W Chicago mieszkaliśmy w polskich „wsiach” Niles i Wheeling. Mieliśmy to szczęście, że przyjechaliśmy do Chicago 4 lipca, kiedy Amerykanie obchodzą swoje największe święto narodowe – Święto Niepodległości. Wieczorem niebo pełne było przepięknych fajerwerków, a ulicami W Chicago kroczyły parady. Zwiedziliśmy centrum miasta, gdzie po raz ostatni można było się stanek naszej podróży to Indianapolis, wdrapać na 109 piętro The Sears Tower (teraz już The Willis Tower), przeszliśmy stolica stanu Indiana. Zwiedzanie tego się Parkiem Millenium, spacerowaliśmy miasta rozpoczęliśmy od wizyty w muzeum poświęconym kulturze rdzennych ulicami tej olbrzymiej metropolii. Miłe było mieszkańców Ameryki, nazywanych Into, że na każdym kroku spotykaliśmy dianami. Spore wrażenie zrobiły na nas Polaków, co potwierdzało informację, że w Chicago żyje największe skupisko przedstawione tam eksponaty i sposób Polaków poza krajem. ich prezentacji. Potem kolejna niespodzianka – na specjalny obiad zaprosiły Niestety, w poniedziałek 7 lipca musieliśmy wracać do Polski, ale amerynas siostry Nancy i Mary Schuman, pionierki ruchu 4H na ziemiach polskich. kańskie doświadczenie pozostanie nam Z rozrzewnieniem opowiadały o swoich na długo w pamięci.□ pobytach w naszym kraju i niezwykle cieszyły się słysząc o dokonaniach i rozwoZ wielka radością informuję, że do ju klubów 4H w Polsce. I zapowiedziały Nagrody o Kryształową Koniczynę kolejną wizytą w naszej ojczyźnie. z województwa świętokrzyskiego Ważnym etapem naszej pow IX Edycji Konkursu Ogólnopolskiedróży był przystanek w Lafayette, gdzie go wytypowana została Pani Alekgościliśmy na Uniwersytecie Purdue na sandra Adamiec – Dyrektor Szkoły zaproszenie Lee Stanisha, który koorPodstawowej w Grabownicy z gm. dynuje projekty polsko-amerykańskie. Łopuszno – niezmordowana w dziaZwiedzanie rozpoczęło się od spaceru po łalności klubowej liderka wolontacałym kampusie uniwersyteckim, gdzie riuszka pracująca z klubami 4H od dzięki uprzejmości studentki pierwszego września 1996 roku. roku wiele się dowiedzieliśmy o samym Przekonana jestem, że takkampusie i o studiach na amerykańże i w tym roku Kryształowa Koniczyskiej uczelni. Było to niezwykle cenne na trafi na Ziemię Świętokrzyską. doświadczenie, gdyż pokazało nam, jak Wszyscy trzymamy kciuki! bardzo różnią się nasze systemy edukaPowodzenia! cyjne. Obiad zjedliśmy z p. Stanish i dwoBarbara Bubień ma profesorami z Purdue rozmawiając o kontaktach polsko-amerykańskich. 52 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 ekologia Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewiczach Modliszewice ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie, Kalendarz biodynamiczny wrzesień-październik 2009 Data/ dzień Impuls plonotwórczy Księżyca tygodnia lub planet na część rośliny 16 09 Śr Dni uprawy, okres korzeń P 17 09 Cz wykonywania prac P uprawowych 18 09 Pt Dni liścia, okres sieliść P 19 09 Sb wu, przesadzania liść Nów drzew owocowych, 20 09 N liść 21 09 Pn zbioru owoców, waliść rzyw liściowych 22 09 Wt liść 23 09 Śr liść 24 09 Cz liść 25 09 Pt liść 26 09 Sb Dni owocu. Okres siewu, sadzenia roślin owoc 27 09 N 28 09 Pn owocowych, ziół. 29 30 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 09 09 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 Wt Śr Cz Pt Sb N Pn Wt Śr Cz Pt Sb N Śr Cz Pt Sb owoc owoc owoc owoc owoc Pełnia Dni korzenia, okres siewu, przesadzania korzeń roślin plonujących pod korzeń ziemią. korzeń korzeń korzeń łodyga Dni uprawy, okres wykonywania prac korzeń uprawowych korzeń korzeń tel. 0-41 / 372 22 84 do 86, faks: 0-41 / 372 34 86 e-mail: [email protected] www.sodr.pl Dyrektor: mgr Dariusz Okła + ++ ++ ++ ++ + + + ++ ++ ++ + + ++ ++ ++ ++ + - P P P P - najmniej korzystne dni dla siewu i zbioru ++ najkorzystniejsze dni do wykonywania prac polowych P - w tym dniu wykonujemy prace pielęgnacyjne, niszczymy chwasty, szkodniki; najkorzystniejsze dni sporządzania przetworów Przysłowia ludowe ▪ ▪ ▪ ▪ ▪ ▪ ▪ ▪ Jak wczesną jesienią żółkną listki na brzozie, miej ziemniaki w komorze, bo szybko będzie mróz. Gdy we wrześniu grzybów brak, niezawodny zimy brak. Jaką pogodę na nowiu da wrzesień, taka bywa zwykle przez całą jesień. Pogoda Mateuszowi (20.09) cztery niedziele się zachowa. Gdy Kleofas (25.09)we mgle chodzi, mokrą zimę zwykle zrodzi. W Michała (29.09), kiedy deszcze wszędzie, cała zima lekka będzie. Wiele ostu we wrzesień wróży pogodną jesień. Jeśli wrzesień będzie ciepły i suchy, pewno październik nie oszczędzi pluchy. Zebrał i opracował: M. Szałda Z-ca Dyrektora: mgr inż. Jarosław Mostowski Oddział Sandomierz, ul. Mokoszyńska 3 tel. 0-15 / 833 31 00 e-mail: [email protected] Dyrektor Oddziału w Sandomierzu: Adam Fura PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD PZD POWIATOWE ZESPOŁY DORADCZE Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, tel. 0-41 / 372 22 84 do 86 faks: 0-41 / 372 34 86, e-mail: [email protected] Włoszczowa, 29-100 Włoszczowa, ul. Wiśniowa 10, tel. 0-41 / 394 36 76, e-mail: [email protected] Jędrzejów, 28-300 Jędrzejów, ul. Armii Krajowej 9, tel. 0-41 / 386 12 73, e-mail: [email protected] Skarżysko-Kamienna, 26-210 Skarżysko-Kamienna, ul. Sikorskiego 20, tel. 0-41 / 252 33 66, [email protected] Kielce, 25-338 Kielce, ul. Zagórska 2, tel. 0-41 / 341 52 44 e-mail: [email protected] Pińczów, 28-400 Pińczów, ul. Batalionów Chłopskich 5, tel. 0-41 / 357 24 11, 357 24 31, e-mail: [email protected] Busko Zdrój, 28-100 Busko Zdrój, ul. Partyzantów 22, tel. 0-41 / 378 45 85, e-mail: [email protected] Kazimierza Wielka, 28-500 Kazimierza Wielka, ul. Budzyńska 2, tel 0-41 / 352 22 07, e-mail: [email protected] Starachowice, 27-200 Starachowice, ul. Mrozowskiego 9 tel. 0-41 / 274 78 28, e-mail: [email protected] Ostrowiec Świętokrzyski, 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski, ul. Kilińskiego 3a, tel. 0-41 / 247 95 56, e-mail: [email protected] Opatów, 27-500 Opatów, ul. 16 Stycznia 1, tel. 0-15 / 868 21 77, e-mail: [email protected] Sandomierz, 27-600 Sandomierz, ul. Mokoszyńska 3, tel. 0-15 / 833 31 00, e-mail: pzd. [email protected] Staszów, 28-200 Staszów, ul. Wojska Polskiego 3, tel. 0-15 / 864 31 63, e-mail: [email protected] WYDAWCA: Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach Redaktor Naczelna: Elżbieta Musiał [email protected] Kolegium redakcyjne: Jarosław Mostowski, Barbara Czwarno, Jan Bubień Redaktor pomocniczy: Joanna Pietrasik Opracowanie: Elżbieta Musiał, Skład: Elżbieta Kucharska Skład komputerowy: Paweł Miler Fot. na okładce: Krystyna Wieczorkiewicz Redakcja nie odpowiada za treść reklam i artykułów sponsorowanych. Druk: ŚODR Modliszewice: Waldemar Piotrowski, Alojzy Rusiecki Nakład: 2600 egz. wrzesień 2009 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - 53 rozrywka Krzyżówka wrześniowa 1 2 3 4 5 6 DOWCIPY DOWCIPY o informatykach.. 7 Wchodzi mężczyzna do kawiarenki internetowej i pyta: - Czy są wolne komputery? - Nie, mamy same szybkie. 8 9 10 11 Napis na grobie informatyka - „Jankowski. zip”. 12 13 14 Jak się żegna informatyk? - W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, enter. 15 16 17 18 19 Po czym poznać, ze tu mieszka komputerowiec? - Bo jak zapukasz do drzwi to słyszysz: - Login? Ojciec siedzi przy komputerze. Do pokoju wchodzi syn: - Cześć tatku, wróciłem. - Cześć synek, gdzie byłeś? - W wojsku, tatku. 20 21 Poziomo: 1. Specjalista ds. metodyki. 7. Sukulent, krewniaczka kaktusa. 8. Zamarynowany, zwinięty w rulonik śledź. 9. Zwój zdrobniale. 10.Gra w karty. 13.Fonetyczne wyróżnienie głoski w sylabie. 14.Zapowiada w radio. 16.Reklama na czapce, koszulce, itp. 19. Latające to UFO. 20.Waleń, arktyczny ssak morski. 21.Ozdobna szabla japońska. Pionowo: 1. Perkusyjny instrument muzyczny. 2. Bon, kupon. 3. Rodzaj cukierka. 4. Guz, narośl na ciele. 5.Przyrząd do mierzenia ciśnienia atmosferycznego. 6. Przedmiot nałogu. 11.Park o charakterze romantyczno-sentymentalnym. 12.Krzwew z cierniami. 15.Rozmiękła masa. 17.Inaczej tyfus. 18.Części dolnych kończyn. Rozwiązania prosimy nadsyłać do końca września na adres: ŚODR Modliszewice, ul. Piotrkowska 30, 26-200 Końskie. Wśród czytelników, którzy nadeślą prawidłowe rozwiązania rozlosujemy nagrodę książkową. J.D. Mówi żona do męża informatyka: - Poznajesz człowieka na fotografii? - Tak. - Ok, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola. Przychodzi internauta do spowiedzi i mówi: - Proszę księdza, oglądałem bardzo nieprzyzwoite strony www. - Dokładniej, mój synu. Podaj adresy. Facet pisze z blondynką na czacie. - Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna - Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce? 45-letnia mama tłumaczy 19-letniemu synowi, informatykowi: - Ile razy mam ci powtarzać, że ja cię urodziłam, a nie ściągnęłam z Internetu! Do lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą: - Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera. - No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć. Ale czym? - Dziewczętami, papierosami, piwem, winem… . http://www.sodr.pl e-mail do redakcji: [email protected] 54 - AKTUALNOŚCI ROLNICZE - wrzesień 2009 Wybrał: J.D. WYSTAWA ROLNICZA AGRO SHOW 2009 25 – 28 września 2009 Bednary k/Poznania, gmina Pobiedziska Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych już po raz jedenasty organizuje Międzynarodową Wystawę Rolniczą AGRO SHOW. Jest to pierwsza w kraju wystawa rolnicza, na której ekspozycja sprzętu rolniczego połączona została z praktycznymi pokazami maszyn podczas pracy. Organizowana od 1999 roku wystawa, która w zeszłym roku obchodziła swój jubileusz z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony wystawców, jak i zwiedzających. W zeszłorocznej edycji wystawy uczestniczyło ponad 600 wystawców z Polski i zagranicy, zaś odwiedziło ją (w ciągu 4 dni) nieco ponad 80 tys. zwiedzających. Wśród uczestników tegorocznej imprezy nie zabraknie światowych producentów maszyn i urządzeń wykorzystywanych w rolnictwie jak i również polskich firm sektora rolniczego. Wysoką renomę AGRO SHOW potwierdzają liczne krajowe, a nawet światowe premiery produktów prezentowanych przez wystawców. Tradycyjnie, jednak w zmienionej formie, będą organizowane pokazy polowe. Jest to jedna z głównych atrakcji AGRO SHOW. W programie organizowanych w dniach 25 – 27 września 2009 pokazów znajduje się pokaz opryskiwaczy z przejazdem przez tor przeszkód, który ma na celu demonstrację stabilizacji i amortyzacji belki polowej. Zobaczyć będzie można także pokaz ładowarek i ładowaczy czołowych oraz nowości wprowadzonych w 2009 roku, które prezentowane będą na specjalnym ringu. Nowością w tym roku są indywidualne poletka pokazowe, na których wystawcy będą mogli w każdej chwili przeprowadzać pokazy maszyn w pracy. Dzięki temu rozwiązaniu rolnik zainteresowany kupnem danego modelu będzie mógł przed podjęciem decyzji obejrzeć maszynę w ruchu. Organizator ma nadzieję, że ta forma prezentacji przypadnie do gustu zarówno zwiedzającym, jak i wystawcom i na stałe pozostanie w programie wystawy. Podczas tegorocznej wystawy AGRO SHOW w Bednarach w pierwszym dniu jej trwania, czyli w dniu, w którym szczegól- nie pragniemy na naszej wystawie gościć młodzież średnich szkół rolniczych i studentów akademii rolniczych, zostanie zorganizowany V Turniej Sprawnościowy. Będzie on polegał na umieszczaniu pręta (gwoździa) w rurze przy użyciu ładowacza czołowego lub ładowarki teleskopowej. Wszyscy uczestnicy turnieju otrzymają upominki, a najlepsi - nagrody. Jak co roku Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych dofinansowuje zorganizowane wyjazdy grupowe. Wystarczy jedynie 20 osób, aby przejazd zorganizowany przez ośrodek doradztwa rolniczego, urząd miasta lub gminy, izby rolnicze, szkoły bądź mleczarnie dostał dofinansowanie od Organizatora. Zasady i kwoty dopłat pozostały na ubiegłorocznym poziomie – w piątek i sobotę (25, 26 września) wysokość dofinansowania wynosi 1,30 zł netto/km, natomiast w niedzielę i poniedziałek (27, 28 września) jest to 1,00 netto/km. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej organizatora www.agroshow.pl. Uzupełnieniem Wystawy będą seminaria tematyczne przeprowadzone przez wybitnych specjalistów z dziedziny rolnictwa oraz liczne konkursy dla zwiedzających. Organizator zachęcony zainteresowaniem spontanicznie przygotowanego konkursu wiedzy dla rolników podczas majowej wystawy Zielone Agro Show w Kąkolewie planuje także na AGRO SHOW przeprowadzić podobny quiz z nagrodami. Wystawa czynna będzie w dniach 25 – 27 września 2009 w godzinach od 9 do 17 oraz w dniu 28 września w godzinach od 9 do 14. Wstęp oraz miejsca parkingowe tak, jak co roku będą bezpłatne. Każdy ze zwiedzających będzie mógł także otrzymać nieodpłatnie Katalog Wystawy, w którym znajdzie wiele szczegółowych informacji na temat wystawców i ich oferty. Honorowy patronat nad wystawą objął Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, patronat medialny sprawuje Program I TVP S.A.