Ceny energii – trochę statystyki

Transkrypt

Ceny energii – trochę statystyki
Ceny energii – trochę statystyki
Ostatnio dużo dyskutuje się o cenach energii elektrycznej. Energetycy przekonują, że ceny
muszą być wyższe, natomiast politycy i regulator wykorzystują swoje uprawnienia, by nie
dopuścić do ich znacznego wzrostu, przynajmniej dla gospodarstw domowych. Odbiorcy
przemysłowi zrzeszają się i bronią swoich interesów (np. Forum Odbiorców Energii
Elektrycznej i Gazu nawołuje do działań „gwałtownych, skutecznych i natychmiastowych”,
jednym z których mógłby być „dostęp odbiorców do hurtowego rynku energii elektrycznej”).
Niezależni komentatorzy mają różne zdania. Część z nich uważa, że „mechanizmy rynku
konkurencyjnego powinny racjonalizować ceny energii, ale nie ma szans na ich
zmniejszenie” natomiast inni sądzą, że „podnoszenie cen energii jest bardzo niebezpiecznym
rozwiązaniem” i „wkrótce energia w Polsce będzie należała do najdroższych w Europie”.
Z niezależnych kalkulacji Grupy Energetycznej Ernst & Young wynika, iż ekonomicznie
uzasadniona cena energii elektrycznej na rynku hurtowym wynosi od 195 do 300 zł/MWh1
(w zależności od cen węgla, cen praw do emisji CO2, technologii oraz oczekiwań inwestorów
odnośnie stóp zwrotu), podczas gdy regulator na potrzeby tworzenia taryf przyjął cenę
185 zł/MWh. Nie wchodząc w emocjonalne polemiki chciałbym przytoczyć kilka danych
statystycznych2.
Ceny energii, jakie płaciły polskie gospodarstwa domowe w pierwszej połowie 2008 roku nie
należały do najwyższych w tzw. strefie EU 27 (dla uproszczenia dalej zwanej „Europą”).
Stanowiły od 74% do 82% przeciętnych cen europejskich oraz od 36% do 60% cen
najwyższych (zakresy odzwierciedlają roczny pobór energii przez dane gospodarstwo
domowe). Znajdowaliśmy się wśród 50% krajów, w których energia należy do tańszych, niż
przeciętna w Europie. Co prawda takie kraje jak Litwa, Łotwa czy Estonia miały jeszcze
tańszą energię, ale Brytyjczycy, Irlandczycy, Włosi, Niemcy, a także Węgrzy czy Czesi,
płacili za nią drożej niż my. Porównując wydatki na energię elektryczną i energię ogółem,
nasze gospodarstwa domowe również znajdują się poniżej średniej europejskiej (stanowią
odpowiednio 81% i 89% średniej).
Nie jest więc prawdą, że jesteśmy najdroższym krajem Europy, przynajmniej jeśli chodzi
o energię elektryczną.
Z drugiej strony, analizując strukturę przeciętnych wydatków gospodarstw domowych na
energię elektryczną okazuje się, że energia stanowi dużo większe obciążenie dla naszego
budżetu, w porównaniu do wydatków na ten cel przeciętnego Europejczyka. Około 10,0%
naszych wydatków stanowią te na energię, podczas gdy przeciętna dla europejskich
gospodarstw domowych wynosi 5,7%. Wynika to z różnych czynników, których analiza nie
mieści się w objętości niniejszego artykułu, na pewno jednak nie z wysokości cen energii
elektrycznej w Polsce, jak twierdzą niektórzy eksperci.
1
Szczegółowa kalkulacja została przedstawiona w artykule „Ekonomika produkcji energii elektrycznej” możliwym do
ściągnięcia ze strony www.ey.pl
2
Dane na podstawie Urzędu Statystycznego Eurostat http://epp.eurostat.ec.europa.eu/portal/
1/2
Tekst zamieszczony w serwisie Energia365.pl
Dużo się obecnie mówi o efektywności gospodarowania energią. Zaryzykowałbym tezę, iż
sztuczne zaniżanie cen energii elektrycznej prowadzi do jej nieefektywnego wykorzystania.
Istnieje wiele badań, których wyniki dowodzą, że realna cena wpływa na efektywność
wykorzystania energii (choćby badania dotyczące korzyści z wykorzystania
tzw. inteligentnych liczników „smart metering”). Nie wchodząc jednak w zbytnią analizę,
skupmy się na najpowszechniejszym mierniku – intensywności wykorzystania energii
elektrycznej w gospodarce (tzw. „energy intensity of the economy”). Jest to miernik, który
mierzy konsumpcję energii w stosunku do PKB danego kraju. W roku 2006 nasza
gospodarka była jedną z najbardziej energochłonnych gospodarek Europy, ze wskaźnikiem
prawie trzykrotnie wyższym, niż średnia. Wyprzedzało nas tylko sześć krajów – Bułgaria,
Rumunia, Litwa, Estonia, Czechy i Słowacja. Oczywiście na wskaźnik ten mają wpływ nie
tylko czynniki związane z efektywnością energetyczną, ale również takie elementy jak
struktura produkcji w danym kraju, przeciętne wynagrodzenia w gospodarce, klimat i inne
czynniki geograficzne, przeciętne odległości, jakie muszą pokonywać mieszkańcy danego
kraju, czy nawet przeciętna wielkość mieszkań.
Cena z pewnością jest jednym z determinantów efektywności energetycznej. Wpływa ona na
to, że nie wykorzystujemy w Polsce energii w sposób optymalny. Warto się nad tym przez
moment zastanowić, zanim znów będziemy dyskutować o poziomie cen energii w naszym
kraju.
Jarosław Wajer, dyrektor Ernst & Young Business Advisory
(4 lutego 2009 r.)
2/2
Tekst zamieszczony w serwisie Energia365.pl

Podobne dokumenty