Białoruś - opowiadanie

Transkrypt

Białoruś - opowiadanie
Święta Bożego Narodzenia na Białorusi
Pewnego świątecznego wieczoru, kiedy cała moja rodzina siedziała przy
wigilijnym stole, ktoś nagle zapukał do drzwi. Cały stół ucichł, a ja zdziwiona poszłam
zobaczyć, kto tak tajemniczy nas odwiedził. Kiedy otworzyłam drzwi, w drzwiach
stała zziębnięta i uśmiechnięta osoba, której dotąd nigdy nie widziałam. Zapytałam
się, kogo szuka, a ona wypowiedziała moje imię. Na początku trochę się
przestraszyłam, ale po chwili do drzwi podeszła moja mamusia. Zapytała się mnie,
kto to i popatrzyła na kobietę. Po chwili mama uścisnęła ją i pocałowała w policzek
na przywitanie. Trochę się na początku zdziwiłam, ale później okazało się, że tą
tajemniczą osobą jest moja dalsza krewna - ciocia Halina z Białorusi. Mama
zaprosiła ją do wspólnego świętowania. Ciocia bardzo się ucieszyła.
Było widać na jej twarzy wielką radość. Razem z całą rodziną spędziła przyjemnie
czas. Śpiewaliśmy piękne kolędy, dzieliliśmy się opłatkiem, a po spożyciu posiłków
zaczął się czas na wspólne rozmowy. Postanowiłam, że zapytam się cioci, aby
opowiedziała nam jak są obchodzone Święta Bożego Narodzenia na Białorusi.
Ciocia zaczęła opowiadać:
„U nas święta obchodzone są inaczej niż u was. Przypadają 7 stycznia. Takim
prawdziwym świętem jest Nowy Rok. Większość 10-milionowej Białorusi to osoby
prawosławne, które uważają, że tradycje religijne są najbardziej cenione przez osoby
starsze, a młodzi to w najlepszym wypadku wierzący niepraktykujący.’’
Powiedziała nam również, że już w miastach białoruskich na ulicach przed świętami
króluje Dziadek Mróz, którego korzenie wywodzą się z wschodniosłowiańskich
tradycji. Jego zadaniem jest przynoszenie dzieciom w przedszkolach
i domach prezentów, które dzieci znajdują, budząc się 1 stycznia.
Zapytałam się także, jak to jest w sklepach, czy są tak ozdobione jak w Polsce, a ona
na to: „Tak Aniu, od kilku dni już porozwieszane są różne dekoracje, poustawiane są
drzewka świąteczne. W stolicy na placu Październikowym znajduje się 29-metrowa
sztuczna choinka. Z okazji świąt na Białorusi przypadają trzy dni wolne. Wolne są też
dni katolickiego i prawosławnego Bożego Narodzenia. Wierzący prawosławni 7
stycznia spotykają się w gronie i tam śpiewają,, koliadnyjne piosenki’’, czyli kolędy.
Inne rodziny z głębszą tradycją religijną spotykają się w cerkwi i tam obdarowują się
prezentami. Istnieje także tradycja kolędników. Dzieci i młodzież chodzą od drzwi do
drzwi z Gwiazdą i,, Kozą ‘’ i śpiewają kolędy. Również główną tradycją są
odprawiane w pierwszym dniu świąt jasełka. Tradycje bożonarodzeniowe
obchodzone są także na Grodzieńszczyźnie, gdzie podobno żyje 100tys. Polaków.
Większość z nich spotyka się z rodziną 24 grudnia i dzieli się opłatkiem. Na stołach
pojawiają się ryby, grzyby, kasza, kutia - znana również w Polsce dzięki
kresowiakom.”
Po kilki godzinach ciekawych opowiadań wszyscy udali się na pasterkę. Bardzo
się ucieszyłam z pobytu mojej cioci, która przebywała u nas tydzień, dzięki temu
mogłam się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy na temat świąt i życia Białorusinów.
Maja Musialik kl. II A