Tomasz Kiendyś - CCC Sprandi Polkowice
Transkrypt
Tomasz Kiendyś - CCC Sprandi Polkowice
Tomasz Kiendyś: "dzisiejszego dnia czułem się bardzo dobrze" Tomasz Kiendyś (CCC Polsat Polkowice) został zwycięzcą kryterium Boxmed Dzierżoniów 2014. Pokonał Łukasza Bodnara (ActiveJet) i Leszka Plucińskiego (BDC). Od samego startu było bardzo dużo ataków – opowiada zwycięzca kryterium Boxmed Dzierżoniów, Tomasz Kiendyś. Cała nasza ekipa jechała bardzo aktywnie. Chcieliśmy już na początku ścigania „poukładać” przebieg tego wyścigu, ale dopiero gdzieś w połowie dystansu udało się skutecznie zmienić jego przebieg. Tuż przed jednym z “tłustych” finiszów po punkty, zaatakowałem nieco mocniej i udało mi się odjechać. Za mną skoczył Łukasz Bodnar, a na kolejnej rundzie dojechał Leszek Pluciński z BDC. Jechaliśmy przez kolejne rundy razem zgodnie współpracując a jedynie na „tłustych” okrążeniach walczyliśmy między sobą o punkty. Na około pięć rund do końca wyścigu, postanowiłem mocniej zaatakować i wówczas „na kole” pozostał mi tylko „Bodek” (Łukasz Bodnar) i to właśnie z nim finiszowałem o zwycięstwo. Dzisiejszego dnia czułem się bardzo dobrze i postanowiłem tą dobra dyspozycje wykorzystać. Udało się – wygrałem w klasyfikacji aktywnego (zdobywając najwięcej punktów) oraz pokonałem Łukasz Bodnara na kresce. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa w Dzierżoniowie i mam nadzieję, że to dobry początek przed jutrzejszym startem w Sobótce, oficjalnym rozpoczęciem sezonu kolarskiego w Polsce – zakończył Tomasz Kiendyś. Tomasz Kiendyś zwycięża w Dzierżoniowie Tomasz Kiendyś (CCC Polsat Polkowice) został zwycięzcą kryterium Boxmed Dzierżoniów 2014. Pokonał Łukasza Bodnara (ActiveJet) i Leszka Plucińskiego (BDC). Przed niedzielnym startem kolarzy w wyścigu „Ślężański Mnich” w Sobótce rozpoczynającym sezon kolarski w Polsce, w dniu dzisiejszym rozegrano kryterium kolarskie Boxmed Dzierżoniów 2014. Kolarze walczyli na 1,5 kilometrowych rundach, których do pokonania było 30. Kryterium w Dzierżoniowie rozgrywano w niezbyt komfortowych warunkach pogodowych – informuje dyrektor ekipy Robert Krajewski. Właśnie dzisiaj temperatura obniżyła się do 7. st.Celsjusza, ale na szczęście nie padało. Od samego startu, już na pierwszych rundach, zawodnicy CCC Polsat Polkowice próbowali atakować, organizując liczne ucieczki (Cerny, Charucki, Morajko, Kiendyś), ale wszystkie po jakimś czasie były dościgane przez peleton. Decydująca akcja została zapoczątkowana na 10 rundzie, kiedy to z peletonu odjechał Tomasz Kiendyś. Za nim ruszył do przodu Łukasz Bodnar (ActiveJet) a następnie doskoczył jeszcze Leszek Pluciński (BDC). Trójka kolarzy wspólnie współpracując powoli zyskiwała cenne sekundy nad goniącym peletonem. Wypracowali przewagę która maksymalnie wynosiła 50 sekund. Na 4 rundy do końca z uciekającej trójki zaatakował Tomasz Kiendyś, któremu do koła doskoczył Łukasz Bodnar, a Pluciński nie dał rady i pozostał z tyłu. Na ostatnim okrążeniu, kiedy rozstrzygały się losy zwycięstwa w kryterium, Tomek mocno zaatakował i jako pierwszy przejechał linie mety pokonując Łukasza Bodnara. Trzeci na metę dojechał Plucińskia z głównego peletonu jako pierwszy finiszował Grzegorz Stępniak przed swoim klubowym kolegą Mateuszem Nowakiem. Zwycięstwo Tomka Kiendysia i dobra jazda całej ekipy dzisiejszego dnia, to dobry prognostyk przed jutrzejszym startem kolarzy w Sobótce – zakończył Robert Krajewski. Wyniki kryterium Boxmed Dzierżoniów 2014 (na kreskę) 1. Tomasz Kiendyś (CCC Polsat Polkowice) 2. Łukasz Bodnar (ActiveJet) 3. Leszek Pluciński (BDC) 4. Grzegorz Stępniak (CCC Polsat Polkowice) 5. Łukasz Nowak (CCC Polsat Pokowice) 14. Piotr Gawroński 15. Bartłomiej Matysiak 24. Jacek Morajko 30. Paweł Charucki Tomasz Kiendyś wygrał również wyścig na punkty (klasyfikacja aktywnych) i objął prowadzenie klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski w Kryterium Ulicznym. W klasyfikacji orlików pierwsze miejsce zajął Mateusz Nowak (CCC Polsat Polkowice). info: A.Dyszyński Trudne ściganie w holenderskich klasykach W miniony weekend kolarze ekipy CCC Polsat Polkowice wystartowali w dwóch wyścigach klasycznych rozegranych w Holandii w prowincji Drenthe. Niestety, występ na tych wyścigach kolarze „pomarańczowych” nie mogą zaliczyć do udanych. Na wyścigi do Holandii ekipa CCC Polsat Polkowice wyjechała w składzie: Jarosław Marycz, Grzegorz Stępniak, Piotr Gawroński, Adrian Kurek, Łukasz Nowak, Josef Cerny, Bartłomiej Matysiak i Tomasz Kiendyś. Przez dwa dni startów kolarze musieli zmierzyć z bardzo wymagającymi trasami, które są nieodłączne podczas wiosennych klasyków w Holandii. Mimo, że na trasie nie było trudnych podjazdów, to wąskie i kręte drogi z licznymi brukowanymi sekcjami, zawsze dokonują „spustoszenia” w peletonie. Dodatkowo, w miniony weekend, kolarze wystartowali w ekstremalnie trudnych warunkach pogodowych. Nad zachodnia Europą „przewalały” się fronty atmosferyczne które przyniosły obfite opady deszczu i silnie wiejący wiatr. Ściganie w takich warunkach nie należy do łatwych. Z trasą pierwszego z klasyków, Ronde van Drenthe, nie poradziło sobie około 80 kolarzy. Z kolarzy ekipy CCC Polsat Polkowice wyścig ukończyli jedynie Tomasz Kiendyś (62m.) i Bartłomiej Matysiak (65m.) Wyścig wygrał Kenny Dehaes (Lotto Belisol), który pokonał Scotta Thwaitesa (NetAppEndura) oraz Berta-Jana Lindemana (Rabobank Development Team). Drugiego dnia, podczas wyścigu De Weiert Dwars door Drenthe, sytuacja była bardzo podobna. Ze 184 zawodników z 25 ekip kolarskich jakie stanęły na starcie, wyścig ukończyło jedynie 54 kolarzy. Dla ekipy CCC Polsat Polkowice wyścig rozpoczął się stosunkowo dobrze. Dwóch zawodników: Jarosław Marycz i Mateusz Nowak znalazło się w czołowej 50-osobowej grupie która powstała po podzieleniu się peletonu. Niestety kraksa w jakiej uczestniczyli wykluczyła ich z dalszej jazdy. Wyścig od samego początku toczył się przy dość silnym wietrze, a tempo było szybkie. Peleton podzielił się i z przodu zostało maksymalnie 50 zawodników – opowiada Jarosław Marycz, który razem z Mateuszem Nowakiemjechał w czołowej grupie. – W pewnym momencie kolarz jadący kilka pozycji przede mną zaczepił, pociągnął ręką lub uderzył drugiego kolarza, doprowadzając w ten sposób do kraksy. Ciężko mi nawet powiedzieć, jakie były jego intencje. W każdym razie nie mieliśmy szans, by ominąć kraksę. Efektem wypadku są poobijane i spuchnięte ciała, trochę skóry zostało też na asfalcie. Na szczęście nie odnieśliśmy poważniejszych obrażeń - zakończył Jarosław Marycz. Wyścig wygrał Włoch Simone Ponzi (Neri Sottoli). Jedynym z zawodników ekipy CCC Polsat Polkowice który ukończył wyścig został Adrian Kurek, który zajął 42. miejsce. Ronde van Drenthe (kat. 1.1), (Hoogeveen – Hoogeveen) 204.7km; 1. Kenny Dehaes (Lotto – Belisol) 4:56:58 2. Scott Thwaites (Team NetApp – Endura) 3. Bert-Jan Lindeman (Rabobank Development Team) 62. Tomasz Kiendyś ` 07:31 65. Bartłomiej Matysiak DNF. Josef Cerny DNF. Piotr Gawroński DNF. Adrian Kurek DNF. Jarosław Marycz DNF. Mateusz Nowak DNF. Grzegorz Stępniak De Weiert Dwars door Drenthe (kat. 1.1), (Roden – Coevorden) 202.7km; 1. Simone Ponzi (Neri Sottoli) 2. Bert-Jan Lindeman (Rabobank Development Team) 3. Tijmen Eising (Metec-TKH CT) 42. Adrian Kurek 5:00 DNF. Josef Cerny DNF. Piotr Gawroński DNF. Bartłomiej Matysiak DNF. Jarosław Marycz DNF. Mateusz Nowak DNF. Grzegorz Stępniak DNF. Tomasz Kiendyś info: A.Dyszyński 4:31:21