Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu

Transkrypt

Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
Wprowadzenie
Globalizacja - to dziś powszechnie znajdujące się w obiegu pojęcie, któremu nadaje się bardzo
różne znaczenie i interpretacje. Lord Ralf Dahrendorf pisał: "Sądzą, że globalizacja oznacza
nowe możliwości, nie wiąże się jednak z pełną harmonizacją gospodarek, a więc także polityki,
spraw społecznych, kultur
"2.
Globalizacja to rozszerzenie działań człowieka we wszystkich rodzajach działalności ponad
granicami narodowymi. Obejmuje niemal cały świat, chociaż bardzo nierównomiernie. Lewica
socjalistyczna w Europie głosi hasło: "nie banki, lecz szkoły"
3
. Uważa, że sprawą główną jest walka z bezrobociem, z marginalizacją całych grup
społecznych. Chodzi o rozwój polityki społecznej i edukacji.
4
John Kavanagh z Waszyngtońskiego Instytutu Badań Publicznych pisał "Globalizacja okazuje
się wielkim paradoksem - gdyż przynosi korzyści nielicznym, a wyklucza lub marginalizuje dwie
trzecie ludności świata. Bogaci są globalni, nędzarze lokalni. Pierwsi jednak nie istnieją bez
drugich
" 5 . Proces globalizacji jest nieuchronny. Istnieje problem
skutków bezpośrednich i pośrednich (długookresowych). Czy będzie możliwe wyrównywanie
poziomu rozwoju różnych krajów i kontynentów - wielu autorów w to nie wierzy.
6
W świecie mamy obok siebie cywilizację rozwoju (20 państw świata) oraz cywilizację
"przetrwania" w dominującej części świata. Przed Polską stoi pytanie i zadanie: jak przejść do
grupy krajów o "cywilizacji rozwoju", wykorzystując możliwość znalezienia się w grupie krajów
członków Unii Europejskiej. To jest wielka szansa, która musi być wykorzystana.
Zagadnienia systemowe
Teoretycy stosunków międzynarodowych, a także historycy, filozofowie, przedstawiciele innych
nauk, politycy i publicyści, próbują, zarówno dla celów badawczych, jak i praktycznych,
wyjaśniać złożoną rzeczywistość społeczną i dynamikę zachodzących w niej zmian, stosując
pewne kryteria ocen, uznawane przez nich za decydujące dla obserwowanych procesów. Ich
następstwem są teorie podstawowe - paradygmaty, rozumiane jako charakterystyczne
przekonania, przyjęty sposób widzenia problemów w danej dziedzinie i myślenia na dany temat.
Rozkład pozimnowojennego ładu międzynarodowego otworzył dyskusję na temat wpływu
różnych czynników na kształtowanie nowego porządku. Poszukiwanie uzasadnień okazało się
tym intensywniejsze, im bardziej poszczególne zdarzenia umykały przyjętym schematom
myślenia, nie poddając się podporządkowaniu wcześniej funkcjonujących koncepcji.
1 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
Dwubiegunowy ład zinmowojenny, jakkolwiek utońmy i pełen napięć, charakteryzował się
względną stabilnością i przewidywalnością. Pozwalał precyzyjnie identyfikować sojuszników i
przeciwników, warunki korzystne i zagrożenia. Odsuwał realne konflikty na peryferie, poza
terytoria głównych podmiotów decydujących o jego kształcie. Tworzący się nowy ład
międzynarodowy - pierwszy, dla którego przesłanką nie był poprzedzający go konflikt zbrojny,
ale pokojowe, choć niekiedy dramatyczne transformacje w krajach Europy Środkowej i
Wschodniej - charakteryzuje się ciągłym pozostawaniem w fazie kształtowania, zmienną
konfiguracją strategicznego partnerstwa, słabą przewidywalnością zjawisk i procesów.
Jednym z paradygmatów próbujących zarówno wyjaśniać nową sytuację, jak i prognozować jej
rozwój, jest paradygmat cywilizacyjny. W uproszczeniu sprowadza się on do przekonania, że
tworzący się ład międzynarodowy determinowany będzie przez sprzeczności cywilizacyjne, to
znaczy, że dawny konflikt ideologiczny zastąpią konflikty nowego typu, których podstawowym
źródłem będą różnice kulturowe. Postęp społeczny, zwłaszcza procesy globalizacji, jako nie w
pełni i niejednakowo satysfakcjonujące różne środowiska, nie tylko nie złagodzą sprzeczności
pochodnych odmiennościom kulturowym, ale będą pogłębiać pewne ich aspekty, aż do
bezpośredniej konfrontacji, próbującej dowieść ich wyższości lub uchronić przed obcą
dominacją 7 .
Dla istoty samej koncepcji zarówno doprecyzowanie kategorii kultury i cywilizacji, jak i ich
współzależności ma znaczenie wtórne. Wobec ogromnej złożoności podejść, niekiedy ich
całkowitego przeciwieństwa, najbliższa ich uchwycenia z praktycznego punktu widzenia jest
definicja stosowana m.in. przez Philipa Bagby'ego.Traktuje on cywilizację jako wyróżnik
wielkich i bardziej złożonych kultur 8 , największe całości, jakie daje się wyodrębnić w polu
badań. Ten sposób myślenia ilustruje on przykładem cywilizacji chińskiej, która choć obejmuje
dziś jeden tylko politycznie zintegrowany obszar, to nie ma żadnej większej całości, do której
mogłaby być włączona. Podobną całością jest, według niego, cywilizacja zachodnioeuropejska,
9.
w której mieszczą się m.in. kultura brytyjska czy francuska
Tak rozumiane cywilizacje odpowiadają w zasadzie kręgom kulturowym
10
i poddają się analizie zarówno w czasie, jak i w przestrzeni.
We współczesny paradygmat cywilizacyjny wpisuje się takie podstawowe wyznaczniki, jak:
religia (również we współzależnościach, lub ich braku, jej duchowych przywódców z państwem),
główne systemy filozoficzne, zasady funkcjonowania instytucji społecznych, relacje:
indywidualizm-kolektywizm, normy współżycia społecznego, reguły obowiązujące w
gospodarce, zakres respektowania praw człowieka. Ich określenie pozwala odpowiedzieć,
jakimi prawami rządzą się cywilizacje, jakie stanowią zagrożenia dla zewnętrznego środowiska
lub jakim zagrożeniom podlegają, jakie są sposoby rozwiązywania występujących w nich
kryzysów i wreszcie, w dużym przybliżeniu, wyznaczyć ich granice. Jest przy tym znamienne,
2 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
że poza terytoriami granicznymi, mogącymi ulegać na skutek długotrwałych zewnętrznych
oddziaływań kulturowych pewnym zmianom, podstawowe wartości cywilizacyjne są historycznie
społecznie ugruntowane i w konsekwencji względnie trwałe, a ich korekta - czy to przez
wewnętrzne działania polityczne, czy presję zewnętrzną- mocno ograniczona.
Zagadnienia prawno-instytucjonalne
Trwający proces budowy nowego ładu międzynarodowego, mimo że nie przyniósł jeszcze
widocznych rezultatów, przyczynił się jednak do znaczących zmian w świecie. Rozwija się
współpraca międzynarodowa na podstawie wypracowanych wspólnie reguł i zasad
postępowania. We współczesnych stosunkach międzynarodowych kształtuje się nowa jakość
uwarunkowana w znacznym stopniu procesami globalizacji. Nie stworzyła ona niezawodnego i
sprawnie działającego międzynarodowego porządku prawnego i funkcjonujących w jego
ramach instytucji. Przyczyniła się natomiast do pobudzenia rozwoju gospodarki globalnej i
wpłynęła na rozwój ekonomiczny poszczególnych państw, umacniając system liberalnej
demokracji. To z kolei wzmocniło trendy sprzyjające pokojowemu współżyciu państw. Rozwój
kontaktów ponad granicami państw oraz intensyfikacja ogólnoświatowych stosunków
handlowych to również pozytywny skutek tego procesu. Zagęszcza się siatka
międzynarodowych współzależności. Państwa gospodarczo dobrze rozwinięte w coraz
większym stopniu uwzględniają wszystkie elementy gospodarki światowej. Globalizacja
pozwala państwom gospodarczo słabo rozwiniętym, przezwyciężać regres gospodarczy i
zapóźnienie cywilizacyjne. 11
Wraz z pozytywnymi zmianami w prawie międzynarodowym zmienia się postawa państw w
związku z naturalnym ścieraniem się sprzeczności i rywalizacji w różnych płaszczyznach
stosunków międzynarodowych. Konfrontacja militarna ustępuje rywalizacji ekonomicznej.
Zmienia się sposób myślenia polityków, ich postawy i sposoby działania. Najcelniej oddaje to
opinia Thomasa L. Friedmana: "Jeśli podczas epoki zimnej wojny państwa dwa razy pomyślały,
zanim zdecydowały się rozwiązać konflikt na drodze wojny, to w epoce globalizacji pomyślą trzy
razy
" 12 . Coraz wyraźniej uwidacznia się zmiana statusu państw
narodowych, które przestają być odpowiednim instrumentem stosowanym w rozwiązywaniu
problemów globalnych. Ich zadaniem jest zapewnienie maksymalnej swobody w dostępie do
rynków zagranicznych dla towarów i usług. Prowadzona przez nie polityka ekonomiczna obniża
stopień ich bezpośredniego oddziaływania na obroty gospodarcze z zagranicą.
Zwiększanie stopnia efektywności działań państw w dziedzinie liberalizacji i regulacji wszystkich
podstawowych sfer wymiany handlowej, należy do kompetencji Światowej Organizacji Handlu
13 . Jej znaczenie i rola
(WTO)
jest uwarunkowana skutkami procesów globalizacji gospodarki światowej i pogłębiania się
związków między gospodarkami państw oraz zwiększeniem zależności między handlem
3 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
międzynarodowym towarami i usługami, jak również przepływem czynników produkcji. W
tworzącej się strukturze światowego ładu ekonomicznego WTO jest jej bardzo ważnym
14 .
ogniwem
Społeczność międzynarodowa wykazuje jednak skłonności do tworzenia nowych jego
segmentów. Potwierdza to m.in. dążenie do utworzenia największej na świecie Strefy Wolnego
Handlu Ameryk (FTAA), która zaczęła funkcjonowanie w 2006 r.
15
Rozwój środków łączności komunikacji, wzmożony przepływ ludzi i idei sprawia, że
społeczeństwa są coraz bardziej współzależne w dziedzinie gospodarki, kultury, a także
bezpieczeństwa.
Nowe relacje kształtujące się między członkami społeczności międzynarodowej uwarunkowane
wzrostem współzależności w coraz większym stopniu przyczyniają się do wzrostu zdolności
adaptacyjnych państw w reagowaniu na bodźce zewnętrzne. W rezultacie państwa zwiększają
zarówno swoje zasoby, jak i zdolności do rozwiązywania różnych problemów zewnętrznych i
wewnętrznych oraz przeciwdziałania zagrożeniom płynącym z otoczenia międzynarodowego.
Wydarzenia z ostatnich kilku lat wykazują, że jednym z najpoważniejszych zagrożeń, które
osiągnęły skalę dotychczas niespotykaną jest terroryzm. Nie udało się osiągnąć pożądanego
stanu porządku, bezpieczeństwa i stabilizacji. W kilkunastoletnim już okresie przejściowym od
stanu zimnej wojny do nowego ładu międzynarodowego doszło do licznych konfliktów
zbrojnych, z których większość miała charakter wewnętrzny, ale część z nich uległa
umiędzynarodowieniu 16 . Od początku XXI wieku zginęło w nich ponad 5 mln ludzi. 17 Podczas
tych konfliktów ustawicznie łamano zasady prawa międzynarodowego. Postawiło to na
porządku dziennym z większą niż dotychczas wyrazistością, problem centralnej roli praw
człowieka.
18
Proces globalizacji ma charakter żywiołowy, nikt nim nie kieruje. Nadają mu ton najsilniejsi. Nie
ma żadnego centrum światowego koordynującego przebieg tego procesu. 19 Nawet ONZ nie
bardzo sobie radzi z problemami światowymi - politycznymi, gospodarczymi, wojskowymi. Są
wysuwane propozycje, bądź raczej prezentowane poglądy, o potrzebie powstania jakiegoś
centrum światowego.
20
Miałyby nim być np. zreformowana ONZ o innych kompetencjach, rząd światowy, rozszerzana
grupa państw najbardziej rozwiniętych w rodzaj obecnej G-8 itp. Nie ulega dziś wątpliwości, że
głos decydujący będą mieli silni - realnie biorąc obecnie
USA
. Istnieje pytanie o miejsce i rolę Europy takiej, jaka jest obecnie i takiej, jaką będzie za lat
10-20. Obecnie istnieją wyraźnie światowe ugrupowania (państwa): USA wraz z NAFTA,
Japonia
,
Chiny
4 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
,
Rosja
z WNP, świat islamski (52 państwa o słabej jedności), no i wreszcie Europa 25-tki z
perspektywą 27 państw i więcej.
Globalizacja czy regionalizacja?
Proces integracji europejskiej jest elementem globalizacji. Tylko zintegrowana Europa może
podołać ogólnoświatowym wyzwaniom, które niesie proces globalizacji. Ma on swoje pozytywne
i negatywne strony. Laureat Nagrody Nobla Amartys K. Sen stwierdzał: rozgoryczenie
światowym porządkiem gospodarczym daleko wykracza poza krąg zorganizowanych
demonstrantów. Jest rezultatem równoczesnego istnienia straszliwej nędzy i bezprzykładnego
bogactwa w naszym kraju. Żyjemy w czasach niewiarygodnych kontrastów. Świat jest bogatszy
niż kiedykolwiek, ale istnieje także niezwykła bieda. Musimy widzieć te elementarne
sprzeczności, jeśli chcemy zrozumieć rozpowszechniony sceptycyzm wobec istniejącego
porządku, a także tolerancję światowej opinii wobec tak zwanych przeciwników globalizacji,
nawet wówczas: gdy stosują przemoc, a ich protesty są chaotyczne. Kto chce zabierać glos w
sprawie globalizacji, musi zrozumieć podstawowe kwestie, które zbyt często podczas
konfrontacji nikną przywalone zarzutami i kontrargumentami
"
21
.
A. K. Sen należy do tych autorów, którzy globalizację rozumieją jako proces trwający od
najdawniejszych czasów. Uważa on, że "Globalizacja nie jest zjawiskiem nowym ani nie
oznacza podporządkowania świata Zachodowi. Rozwija się od tysiącleci przez podróże, handel,
migrację, a także przez upowszechnianie kultury, nauki i techniki. To nigdy nie była ulica
jednokierunkowa. Pod koniec ostatniego tysiąclecia impulsy płynęły wprawdzie głównie z
Zachodu, ale w jego pierwszej połowie Europa przyjmowała chińskie wynalazki i indyjską lub
arabską matematykę. Światowa wymiana należy do naszego dziedzictwa. Globalizacja sama w
sobie nie jest fałszywą drogą, wzbogaciła świat naukowo i kulturalnie. Jeszcze przed niewielu
stuleciami, pomijając nieliczne wyspy bogactwa, świat opanowany był przez wszechpotężną
nędzę. Życie było nieprzyjemne, zwierzęce i krótkie, jak ujął to Hobbes. W przezwyciężaniu
nędzy wielką rolę odegrały nowoczesna technika i wymiana gospodarcza. Gospodarcze
problemy biednych naszego świata nie zostaną rozwiązane przez odcięcie ich od nowoczesnej
techniki, wydajnych instrumentów międzynarodowego handlu i przepływu pieniądza, a także
socjalnych i gospodarczych zdobyczy życia w otwartym społeczeństwie. Potrzeba nam przede
wszystkim sprawiedliwego podziału owoców globalizacji
"
22
.
5 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
Podobnego zdania jest polski uczony - Adam Bromke, który pisał "Globalizacja nie jest
zjawiskiem nowym. Od zarania historii różne ludy przemieszczały się po świecie i władały nawet
poważnymi jego terytoriami. Imperium Rzymskie, rozciągające się dookoła morza
Śródziemnego, wywarło przemożny wpływ na cywilizację europejską. Z rozwojem żeglugi kraje
europejskie położone nad Atlantykiem sięgnęły po posiadłości zamorskie. Podbiły Amerykę
Północną, Afrykę, Południową Azję aż po Australię - powstał światowy system kolonialny. Był
mniej więcej rówieśnikiem układu westfalskiego w Europie, a więc odbijał równowagę sił
istniejących na tym kontynencie.
Francja
i Anglia toczyły nawet wojny o Luizjanę i Quebec, a w Afryce wytyczały między sobą sztuczne
granice nie mające nic wspólnego z lokalnymi układami ludnościowymi. Ówczesny system
globalny był w Europie, ale na przełomie wieków dołączyły doń Stany Zjednoczone i
Japonia
"
23
.
Ten sam autor pisze, że "Współczesny globalizm jest jednak jakościowo inny niż dawniej.
Rozwija się dużo szybciej i sięga głębiej. Z wynalazkiem komputerów i internetu światowe
informacje są przekazywane z miejsca na miejsce niemal natychmiast. Pomocne jest w
podejmowaniu decyzji handlowych, finansowych, a za nimi i produkcyjnych. Otwiera to ogromne
możliwości postępu, szybszego wzrostu gospodarczego, a zatem polepszenia się warunków
życia uczestniczących w nim krajach [...]. Globalizacja przyczynia się do gospodarczego
rozwoju świata, ale jego osiągnięcia nie rozkładają się równomiernie. Bogaci korzystają więcej,
a ubodzy relatywnie spadają
" 24 .
W ramach globalizacji najsilniejsi pod każdym względem wygrywają i nadają ton temu, co się
dzieje w świecie. Globalizacja przyczynia się do rozwoju świata, szczególnie w dziedzinie
techniki i gospodarki. Jej osiągnięcia nie są rozmieszczone równomiernie, np. w Europie i
Afryce. Bogatsze państwa korzystają z niej bardziej i otrzymują więcej korzyści, a biedne mniej.
Ich pozycja relatywnie pogarsza się. Jak pisze Bromke - "Po II wojnie światowej skala
dochodów pomiędzy najbogatszymi a najbiedniejszymi krajami pogłębiła się ze stosunku 1 do
20, do 1 do 70
"
25
. Istnieje słuszne przekonanie, że pojedyńcze państwo samo nie dotrzyma kroku procesom
integracyjnym. Może coś uzyskać, stanowiąc część ugrupowania większej liczby państw.
26
Dlatego proces integracji ma miejsce na wszystkich kontynentach. Powstaje coraz więcej
6 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
organizacji integrujących się państw. Czyż nie jest wymownym fakt wprowadzenia z dniem l
stycznia 2002 r. wspólnej waluty 12 państw - EURO. Ten fakt już wywołuje dyskusje o potrzebie
powstawania innych wspólnych walut w Azji, Ameryce, projektowane są nazwy takich
wspólnych walut, z tym, że przykład Euro daje pole do dyskusji np. o wspólnym pieniądzu
najbardziej rozwiniętych państw świata nazywanym np.
global
.
27
Dlatego państwa europejskie dążą do wzmocnienia swej roli i siły drogą rozbudowy integracji
Europy. Od stanu tego zjednoczenia będzie zależeć miejsce Europy w globalizującym się
świecie, jej los w XXI wieku. Powstaje pytanie o miejsce Polski w tych procesach
integracyjnych. To nie jest tylko pytanie stojące przed Polską. Słusznie zwraca się uwagę, że
Polska w Unii Europejskiej jest ważnym elementem siły 5 głównych, największych państw
europejskich. Należąc do zjednoczonej Unii Europejskiej, stabilizuje się Europę bez wojen,
Europę pokoju. Już Adam Mickiewicz w XIX wieku wyraził marzenie światłych Polaków, by
dążyć "do jedności do której bez ustanku dążą różne szczepy europejskie, jedności ze wszech
stron przeczuwanej i przepowiadanej
"28.
Kres państwa narodowego?
Od procesu globalizacji nie uciekniemy, trzeba się w tym procesie poruszać z korzyścią dla
Polski, trzeba ją rozumieć, odczytać i na nią wpływać. Globalizacja prowadzi do zmniejszania
zatrudnienia i spadku dochodów znacznej części ludności w krajach wysoko rozwiniętych, gdyż
silne firmy przenoszą produkcję (jej część) do państw o taniej sile roboczej. Istnieje dużo
idealistycznej wiary w to, że uda się zrównać poziom płac w krajach Trzeciego Świata z krajami
wysoko rozwiniętymi. Eksport bezrobocia ma miejsce w sytuacji eksportu wyrobów własnego
kraju na rynki słabszych krajów, które mogłyby produkować te wyroby u siebie. Wiara w
zbawczą rolę "niewidzialnej ręki rynku" zawiodła. Potrzebna jej mądra polityka państwa, która
przejawi troskę o maksymalne zatrudnianie własnych obywateli. Wysuwane są propozycje
opodatkowywania zysków silnych firm uzyskiwanych w krajach słabych ekonomicznie i
przeznaczanie uzyskiwanych środków na przezwyciężanie zacofania w krajach biednych. Jakie
to jest trudne pokazuje chociażby przykład Polski, gdzie bardzo dużo firm zagranicznych nie
płaci wcale podatków, wykorzystując sztuczki buchalteryjne wykazujące wielkie koszty produkcji
i straty.29
Biorąc pod uwagę powyższe rozważanie możemy zdefiniować globalizację jako sieć
współzależności na skalę światową, ale nie ogranicza się ona tylko do gospodarki. Coraz
większa jest współzależność ekologiczna, militarna, społeczna i polityczna. Jeffrey Sachs
stwierdzał: "Globalizacja pomaga we wzroście części rozwijającego się świata, ale poza
7 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
korzyściami z nie/pozostają setki milionów (a nawet miliardy) ludzi, w tym właśnie najubożsi.
Utrzymując, że globalizacja przynosi korzyści wszystkim, kraje G-8 malują nierealistyczny
obraz, który aż się prosi o ripostę
"30. Ten sam autor pisze również: "Główny
problem, jaki wiąże się z globalizacja, polega na tym, że większość rozwijającego się świata nie
jest włączona do tego procesu [...] globalizacja daje wielu biednym krajom dużo dobrego, ale
jednocześnie liczne z nich pozostają w nędzy, która powiększa się, po części właśnie wskutek
globalizacji".
Na temat globalizacji istnieje wielki szum informacyjny, w ramach którego trudno o wyraziste
dostrzeganie faktu okradania całych narodów z ich bogactw, nazywane "promowaniem wolnego
rynku". Praca przestała być czymś świętym, teraz czymś świętym jest pieniądz. Pojęcia
"państwo opiekuńcze", "gwarancje socjalne", "ochrona pracy" stają się czymś niemodnym.31
Powiększa się rozziew pomiędzy dochodami. Dla krajów bogatych jest to wielki interes. Dla
krajów najbiedniejszych, czyli większości państw świata, nie ma perspektywy wyjścia z
zacofania. Jak one mogą wyjść z nędzy, zacofania i przeludnienia.
32
Amerykański sekretarz pracy Robert Reich uważał, że pierwszy etap globalizacji rozpoczął się
w chwili, gdy nastąpił koniec gospodarek narodowych, ograniczających się głównie do
zaspokajania popytu na własnym rynku, eksportujących na rynki obce tylko nadwyżki towarowe.
Na drugim etapie globalizacji przedsiębiorstwa i koncerny zaczęły eksportować fabryki do
krajów, w których siła robocza i surowce były tanie, a zyski wielkie. Obecny trzeci etap
globalizacji charakteryzuje się przeniesieniem poważnej części produkcji do Ameryki
Południowej, Chin i Afryki Południowej, gdzie powstają tanie montownie komponentów np. do
produkcji samochodów, wytwarzanych we własnym kraju. Najnowszym produktem tej spirali
globalizacji jest m.in. fuzja wielu gigantów różnych branż.
33
Globalizacja współczesna, obejmuje różne dziedziny: ekonomiczno-techniczną;
polityczno-społeczną; kulturalno-naukową; komunikacyjno-informacyjną. Coraz większy udział
w działalności gospodarczej przypada na operacje finansowe. Jednocześnie ma miejsce
spadek znaczenia państw narodowych. Na globalnym rynku państwo nie jest w stanie
kontrolować i regulować procesów gospodarczych w takim stopniu jak dawniej. Państwa
narodowe są zastępowane przez wielkie organizacje międzynarodowe34. Globalizacji nie
towarzyszy żadna hierarchizacja, żadne organy, które mogą panować nad wielością żywiołów.
R. Kapuściński uważa, że proces globalizacji i tworzenie się społeczeństwa planetarnego są
35
nieodwracalne.
Globalizację można określić jako swobodny przepływ towarów, usług, kapitałów i ludzi bez
żadnych istniejących granic.
Przypisy:
8 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
1Więcej:
G.W. Kołodko (redakcja naukowa). Strategia szybkiego wzrostu gospodarczego w
Polsce, Wydawnictwa Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona
Koźmińskiego, Warszawa 2004.
2Ralf
Dahrendorf, "Wprost", z 18 IX 1999 r.
3http://www.lewica.pl/index.php?id=11836
4Więcej:
G.W. Kołodko, Blaski i cienie globalizacji, Forum Klubowe, nr 3 (22) 2005, s.27-33.
5"Rzeczpospolita",
nr 47, z 24-25 lutego 2001 r.
6L.W.
Zacher, Spór o globalizację. Eseje o przyszłości świata. Komitet Prognoz "Polska 2000
Plus" przy Prezydium PAN, Warszawa 2003.
7Szerzej
zob. T. S. Kuhn, Dwa bieguny. Tradycja i nowatorstwo w badaniach naukowych,
Warszawa 1985, s. 406-439.
8Ph.
9K.
Bagby, Kultura i historia. Warszawa 1975, s. 226.' Ibidem, s. 233.
Kwaśniewski, Zderzenie kultur. Warszawa 1982, s. 48.
10W
opinii O. Spenglera są to struktury izomorficzne, wzajemnie izolowane i nieprzenikliwe,
aleanalogiczne. Zob. A. Kołakowski, Wstęp, w: O. Spengler, Historia, kultura, polityka.
Warszawa 1990,s. 8.
9 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
11J.
Staniszkis, Władza globalizacji, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2003, s.59.
12T.L.
Friedman, Lexus i drzewo oliwne. Zrozumieć globalizację, Poznań 2000, s.310.
13http://www.wto.org/english/forums_e/public_forum_e/forum06_e.htm
14Zob.
na ten temat wywiad Powrót maratończyka, Przegłąd. Nr 22 (258), 5 czerwca 2005, s.
17-21. Zob. szerzej na ten temat: J. J. Michałek, WTO - nowy światowy lad ekonomiczny?,
"Sprawy Międzynarodowe" 1996, nr 2; E. Kawecka-Wyrzykowska, Runda Urugwajska GATT i
powstanie Światowej Organizacji Handlu, w: Polska w WTO, red. naukowa J. Kaczurba i E.
Kawecka-Wyrzykowska, Warszawa 2005.
15http://www.ftaa-alca.org/alca_e.asp
16Zbrojne
konflikty i spory międzynarodowe u progu XXI wieku. Analiza problemów i studia
przypadków, praca zbiorowa pod red. naukową W. Malendowskiego, Wrocław 2003.
17J.
Norberg, In Defense of Globalization, CATO Institute, Washington, D.C 2006, s.55-72.
18http://www.hfhrpol.waw.pl/
19E.
Wnuk-Lipiński. Świat Międzyepoki. Globalizacja. Demokracja. Państwo Narodowe,
Wydawnictwo Znak - Instytut Nauk Politycznych, Kraków 2004, s.87.
20W.
Szamański, Interesy i sprzeczności globalizacji. Wprowadzenie do ekonomii ery
globalizacji, Difin, Warszawa 2004, s.71-89.
10 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
21"Rzeczpospolita",
nr 168, z 20 VII 2001 r.
22Ibidem.
23"Myśl
Socjaldemokratyczna" 2001, nr 4, s. 47-48.
24Ibidem,
s. 48-49.
25Ibidem,
s. 49.
26J.E.
Stiglitz, Globalizaja, PWN, Warszawa 2004, s. 244.
27J.
Bhagwati, In Defense of Globalizationi, Oxford University Press, New York 2004, s.23-67.
28A.
Mickiewicz, Literatura słowiańska cz. 1. Dzieła t.X, Czytelnik, 1998, s.476.
29G.W.
Kołodko, Globalizacja a perspektywy rozwoju krajów posocjalistycznych, Towarzystwo
Naukowe Organizacji i Kierowania, Toruń 2001, s.56-78.
30"Rzeczpospolita",
nr 157, z 7-8 VII 2001 r.
31H.
Cholaj, Ekonomia polityczna globalizacji, Wydawnictwo Wyższej Szkoły
Społeczno-Ekonomicznej, Warszawa 2003, s.49-55.
11 / 12
Interesy i sprzeczności globalizacji w perspektywie paradygmatu cywilizacyjnego
Autor: Dr Cezary Tomasz Szyjko
wtorek, 06 lipca 2010 21:58
32R.
Piaseczki, Rozwój gospodarczy a globalizacja. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne,
Warszawa 2003, s. 92.
33R.
Reich, Globalization Works, Yale University Press, New Haven and Londyn 2004, s.
499-512.
34http://www.finanse.egospodarka.pl/10343,Miedzynarodowy-Fundusz-Walutowy,1,57,1.html
35http://www.calculemus.org/lect/glob/kapuscinski.html
12 / 12