Z. Wróblewski, Przyroda
Transkrypt
Z. Wróblewski, Przyroda
Kuhuro wobec techniki Zbigniew Wr blewski Przyrodo i lechniko w konlekście kryzysu ekologicznego Uwoqi o ulroconych oczywislościoch emat przyrody pojawił się w XX wieku na scenie filozoftcznych debat w nowyTn kontekście1 . Zwrot w tej problemaĘce nie był wyłącznie rezultatem procesow ewolu- cyjnych w łonie samej filozofii przyrody, ale był wywołany doŚwiadczeniem, ktore stało się udziałem wielu ludzi. Chodzi o to, Że nasze oddziaływanie techniczno-przemysłowe na przyrodę popadło w stan kryzysowy, hasłowo określany kryzysem ekologicznym. Przyroda zaczęła być postrzegana jako obszar, gdzie nasze działanie techniczno-praktyczne wywołuje gwałtowne zrniany, ktore mogą mieć negatywne następstwa nie tylko dla ludzi, ale także dla całej biosfery2'Ta nowa sytuacja problemot. Uwagi poniższe są inspirowane praktyczną fiiozofią prryrody, ny+9m frlozolii niem1ećkie.j zuliązanym głownie z fllozofami K Meyer-Abichem. orą" G. Bohmem. Najkrocej rzecz ujmując, praktyczna filozofla przyrody 9jmuj9 swoj przedmio1 - prryrodę - w kontekście pragmatycznym i transcendentalnym, tj z punktu widzenia pyta : cąam przyroda jest dla nas, co powinniśmy czynić- w- świetle aktua]nei wiedzy o prrytodzie i technice, co człowiek powinien laczynić, aby zrealizować pewien ideał człowieka i stosunku jego do przyrody' Bohme charakteryzując pragmatyczny i transcedentalny charakter praktycznej filozofii prryrody powołuje się na inspiracje zaczerpnięte z prag- maty znej antropologii Kanta, w kt rych badania byĘ sterowanę tyryi właśniepytaniami. Reprezentatywne dla tego nurtu Prace wymienionych autor w-[o m.in.: K. Meyer-Abich, Wege zum Frieden mit der NaturPraktische Naturphilosophie fur die Umweltpo'itiŁ Munchen 1984; G. B hme, Die Nałur vor uns. Naturphilosophie in pragmatischer Hinsicht, Baden-Baden 2oo2; teryże, FilozoIia i estetyka przyrody w dobie kryzysu 2. środowiska ekologicznego, Watsza,w a 2oo2. SchźiLfer, Samookreślenie człowieka i jego stosunek do przyrody, w: Filozofia i ekologia w poszukiwaniu nowego stosunku do prąrody, ,,Folia Philosophica" 1o, red. R. Panasiuk, A. Kaniowski, ł'odź7993, s. I|7. L. 177 Zbigniew Wr blewski Przyrodo i techniko w konlekście kryzysu ekologicznego wa w filozofii przyrody zaowocowała nowymi ujęciami metaprzedmiotow5rmi: prąrroda jest już traktowana nie wyłącznie jako korelat poznania teoreĘcznego, ale także prakĘcznego, prryroda jest badana nie tylko jako ahistoryezny przedmiot ujmowany bez człowieka, ale także jako przedmiot z charakterysĘczn5rmi rysami antropogeniczn5rmi, czyli jako przedmiot kulturowy. Mamy więc do czynienia z przyrod'ą społecznie konsqrtuowaną i ten aspekt badawczy z racji egąystencjalnych jest d owarto Ś c iolvywany w refl e k sj i ft\oz oftcznej Podobnie temat techniki zyskał w XX wieku nowe aspekty badawcze w kontekście kryzysu ekologicznego. Technika trak_ . towana jako jeden z podstawowych czynnikow antropopresji na Środowisko przyrodnicze stała się przedmiotem ujmowanym nie autonomicznie, ale jako przedmiot funkcjonujący w bogaĘm otoczeniu społeczno-p rry r o dniczym, z ktor5rm technika wchodzi w rożnorodne, istotne relacje. Od strony metaprzedmiotowej llroŻna zauwarĘć analogiczne rysy w ewolucji filozofii techniki: technika nie jest już ujmowana wyłącznie jako zespoł narzęd'zi, artefaktow, ale uwzględnia się w niej jako istotną charakterystykę działania, w ktorych te natzędzia i artefakty są wykorzystylvane oraz poszerza się znaczrtie w analizach zespoł crynnikow determinujących naturę techniki. P owyższe konstatacje moŻna r ozwinąć, wskazując chociażby w zar5rsach drogę ewolucji pojęć prryrody (natury) i techniki albo, ażeby sprawę wyostrąyć, poprzestać na wskazaniu klasycznych w opozycji do wspołczesnych ujęć tych kategorii. Podstawowy wniosek jaki nasuwa się z takiego zestawienia jest następujący: klasyczne pojęcia przyrody i techniki nie przystają do aktualnej sytuacji problemowej i naleĘ zrewidować pewne ocąrwistości, ktore funkcjonują nie Ęlko w tzlll. świadomościpotocznej, ale także są głoszone z fiozoficznych katedr. Przedstawiona ponżej argumentacja na rzecz tego stanowiska będzie miała charakter fragmentaryczny i skrotowy, a istotne jej rozwinięcia można zna\eżc w przywoĘwanej literaturze przedmiotu. Niniej sze uwagi doty czą następuj ących kwestii : . nowe pojęcie prryrody w kontekście kry4lsu ekologicznego i technicznej możliwoŚci reprodukcji pr ryr ody ; 178 nowe pojęcie techniki, oraz przed jakimi problemami staniemy w niedalekiej prąyszłości podejmując problem przytody i techniki. Ulrocone oczywislości, czyli rozbicie ilodycyinego poięd0 przyrody3 Pozostając przy podstawowym kontekście wyznaczającym wspołczesny dyskurs o przyrodzie, tj. prry kryzysie ekologicznym, zvłroćmy uwagę na to, jak rodzą się problemy pojęciowe ałliązane z przyrodą. Gdybyśmy postawili pytanie: dlaczego preferujemy to, co naturalne wobec tego, co sztwczrte, to najczęściejodwołujemy się do natury zastanej, nieskażonej, ktora jest lepsza od tej przetwotzonej przez czł'owieka. Po tych ocąnuvistych konstatacjach można postawić prowokacyjne pytanie: Czy te bliskie nam odczucia są tyleż oczywiste co i uzasadnione? Czy powołujemy się na naturę w jej pierwotnym stanie, czy też na naturę, ktora jest produktem naszych ojcow i dziadkow? Cry poza naturą posiadamy instancję, do ktorej moglibyśmy się odwołaĆ w kryĘce wszechobejmującej manipulacji technicznej? Czy poza naturą posiadamy instancję, do ktorej moglibyśmy się odwołać przy projektowaniu i działaniu w ochronie Środowiska? Powszechne i spontaniczne powoływanie się na naturę, mniej więcej pokrywa się z jej następującymi wyobra'żeniami: natura jest tym, co pierwotne, jest ona cąrmśmiarodajnym; istnieje salna z siebie, co stanowi bezpieczną i wszechobejmującą podstawę naszej ziemskiej egzystencji; sama się repro3. W referacie zamiennie uż1"wam dw ch nazw: ,przytoda" i natura", choć jestem świadomy, że w jezyku polskim dwuznaczność greclciego terminu physl's i jego łacinskiego ttumaczenia natura jest częściowo likwidowana przez uźrywanie rrazw ,,przyroda" la oznaczenie zespołu naturalnych rzeczy (natura naturatal oraz rlazwlt t].a ozrtaczenie tego, co jest przy"natura" czyną, żr dłem, zasadą powstawania naturalnych rzeczy |natura natufans}. Ten świadomy zabieg językowy ma na celu podkreślenie charakteru zmian, jakie dokonywane są przez człowieka w ptzyrodzie: rozrożnienie na sztuczne i naturalne zaczyna być problematyczne, źr dłem element w przyrody może być techniczna interwencja człowieka. lt9 Zbigniew Wr blewski Plzyrodo i lethniko w konlekście kryzysu ekologicznego dukuje, rozwija się według naturalnych celow (celowa organizacja części, procesow). Rysem charakterysĘczn5łn tego wyobra_ żenia jest określanie natury w opozycji do tego, co ludzkie. opozycyjnoŚć pojęcia natury daje o sobie znać w następujących zestawieniach: natura-konwencja, natura-technika, naturacywiLizacja, natura-kultura. To, co ludzkie w powyższych zestawieniach zyskuje poąrtywną ocenę' o ile odpowiada w jakimśsensie naturzę (nie oznacza to bynajmniej akceptacji naturalizmu moralnego). We wspołczesnych debatach politycznych, światopoglądowych i ftlozoficznych klasyczne rozumienie prąlrody - natury straciło swą moc opisującą, wyjaśniajacą i oceniającą. Pojęcie natury stało się niedookreŚlone; odwotywanie się do natury nosi rysy ideologii i fałszywej świadomoŚci. Stan ten można zilustrować następującymi przykładami. FakĘcznie, ziemska ptzytoda jest już produktem człowieka. Natura zewnętrzna w znacznym stopniu jest przeksztalcona przez człowieka, zatern powoływanie się na naturę jako zastany porządek jest iluzją. Klasyczne wyobrażenie ptryrody zostało nadwątlone także z powodu szerokich możliwoŚci technicznej jej reprodukcji. Przejawia się to między innymi w metodach uprzemysłowionego rolnictwa, możliwościpowoływania nowych gatunkow roślin i zulierząt (inżynieria geneĘrczna), techniczne możliwościzrnian w ekosystemach (obecnie stany pierwotne ekosystemow nie odnawiają się samodzielnie, można to uczynić ingerując metodami technicznymi, np. rekultywacja potokow); ciało ludzkie także może być techniczne reprodukowane (rozmnażanie, sztuczne narządy). Obszar technicznych interwencji w naturalne procesy, modyfikacja i sterowanie ich przebiegiem jest tak znaczrvy, Że wyobrażenie natury jako zastanej, spon_ tanicznie tworzącej się dziedziny rzecz1wistości jest problernaĘczne. Techniczna reprodukcja prryrody umożliwia m.in. zniesienie uznania tego, co dane, zniesienie czci dla Ęcia, radykalne wykorzystanie prąrrody jako towaru, zniesienie indywidualności.Wraz z rozbicierr' klasycznego wyobrerżenia prTyrody, pojawia się problem braku zawfania do naturalnych procesow zachodzących w organżmie człowieka. W przypadku ciała człowieka, natura przestała być godną zaufania, stąd też m.in. ochrona zdrowia, reprodukcja i narodziny dzieci, stają się domeną kontrolowaną technicznie. Nowe możIiwości, czyIi rozbicie neilrolnego poięCio Erozji klasycznego pojęcia natury towarzyszy wzrastająca świadomość zasadności kontekstowego ujmowanią techniki. Przycryn tego procesu jest wiele. Niektore z nich zostały przedstawione przy okazji sygnalizowanego zamętu pojęciowego wokoł pojęcia natury, np. techniczna reprodukcja przyrody stwarza problemy w rozumieniu opozycji naturalne (wytwory natury) - sztuczne (wytwory techniki), czego wzorcowym przykładem jest pojęcie sztucznej natury; problemaĘzuje się także oporycyjne okreŚlanie przyrody w stosunku do techniki; realne skutki problemow ekologicznych są także powszechnie wiązane z techniką. Ten ostatni czynnik w,yraźnie wpłynąłna uwzględnienie szerszego ujmowania techniki, ktore rożni się w wielu punktach od klasycznego dyskursu o tSrm elemencie kultury. Sięgające korzeniami staroĄltnej Grecji rozumienie techniki akcentuje jej autonomiczny i neutralny charakter. To wąskie rozumienie techniki charakteryzowane jest przez: (1) sztucznie wytworzorLe rzeczy i ich przedstawienia, (2) artefakty są oddzielone od sposobu ich wykorzystania (neu_ tralne pod względem aksjologicznym). PowyŻsze rozumienie techniki (za Arystotelesem) było włączone w rozroŻnienie międąl praxis i poiesis (działanie i wytwarzanie)' Etyka doĘczyła działania, Ściśle, jest nauką o moralnie właściwymdziałaniu. Wytwarzante zaś(rniędzy innymi 4' W referacie uż5rwam terminu w szerokim znaczeniu: celowy, racjonalny spos b wykonywania"technika" prac wjakieś dziedzilie, zespoł artefaktow i larzędzi, wiedza potrzebna do działania; termin pojawia się "technologia'' w tylko kontekŚcie wiedąir o technice lub korpusie wiedzy technicznej opartej na nauce. 180 lechniki' l8l Przylodo i lethniko w konlekście kryzysu ekologitznego Zbigniew Wr blewski technika) jest skierowane na przedmioĘ pozostające poza za\eżaościamii warunkami dotyczącyrni ludzkiego działania, podczas gdy tylko działanie orienĘe się na sytuację Ęciową i położenie człowieka. Ta dychotomia _ jak twierdzi G. Ropohl _ nie była już adelsvatna w prą1padku starożytnej techniki rzemieślniczej, poniewa:ż produkty tej techniki ucieleśniają określone sposoby Ęcia i wptywają na zllriązki życiowe ich użrytkownikows. Nowsze ujęcia filozofii techniki charakteryzuja sie szersą/In ujęciem czynnikow determinujących istotę techniki. Jest tu ona osadzona w kontekściespołecznym, politycznym, gospo- darcrym; uwzględnia się jej ambiwalencję i nie-neutralność aksjologiczną (głoszona jest potrzeba wartoŚciowania w technice), wyznacza się nowy zakres odpowiedzialności tworcow i użytkownikow techniki, adekwatny do jej kontekstowego osadzenia6. Technika w szerokim rozumieniu obejmuje zatem: (L) uĘteczne, sztuczne twory Tzeczowe (artefakty, systemy rzeczy); (2) tudzkie działanie i urządzenia, za pomocą ktorych rzeczy są wyrt''łarzane, B) działania, w ktorych systemy rzeczy są wykorzystywane, (4) założenia światopoglądowe. G' Ropohl, Etyka techniki, w: Człowiek - Technika _ Środowisko. Człowiek wsp łczesny wobec wyzwan korica wieku, red. A' Kiepas, Katowice l999' s 96. Przy'wołyvlane są w tym kontekście prace przedstawicieli Szkoły Frankfurckiej, przedstawiajace technikę jako narzędzie panowania polityczrlego' czynnik legitymizujacy panujacy porządek społeczny (H. Marcuse, E. Fromm, J. Habermas) Spoza tej szkoĘ pisali o tym także: J. Ellul' 7. T' Roszak (Person/Planet. The Creative Disintegration ofIndustria] SocieĘl, Garden City 1978; The Making of a Counter - Culture, New York 1969)' I. Illich (Medical Nemesis.' The Expropriation of Health, New York 1977; Deschooling Society, New York 1983). Termin ,założenie" występuje w następując1łn znaczeniu: Ajest założeniem dla B, o ile A jest warunkiem rozumienia B. Takie pojQcie za|ożenia można nazwać hermeneuĘcznym. Nie powinno się go mieszać z pojęciem założetia eksplikowanego w oparciu o pojęcia określonych relacji logicznych (wynikania logicznego: racja cząstkowa, racja enqrmematyczna, postulat teorii lub presupozycji). r82 Probując krotko przedstawić obraz techniki, ktory jest przyjmowany w filozofii techniki w kontekście bogatszego zestawu czynnikow determinująrych naturę techniki or az Wyzysu systemu techniczno-prryrodniczego, naleĘ wskazać na kilka cech. WŚrod najczęściejpodkreślanych cech wspołczesnej techniki8, ktore niosą potencjalnie ryTyko, w5rmienia się: (1) spotęgowaną techniczność, określaną z jednej strony przez zlxriększającą się ,,obcość''techniki pod względem formy i materiału w stosunku do przyrody, z drugiej strony dla uĄrtkownikow techniki, jej struktury i procesy przestają być uchwytne zmysłowo; (2) globa|Łację techniki, polegajaca na ilościowym przyroście systemow techniki, ktore ogarniając caĘ glob, powodują niwelację tradycyjnych kultur, unifftacje zawodow, programow kształcenia, sĘlow Ęcia; {3) wzrost potencjału niszczącego techniki w razie jakiejś awarii systemu technicznego; (4) wyobcowanie nas z przyrody nie ze względu na wiedzę o przyrodzie, ale w odniesieniu do naszego zprrytodąkontaktu: technika ma skłonności,by w tym samym stopniu w ktorym ułatwia nam poznawczą konfrontację z ptzyrodą, chronić przed realną konfrontacją z nią. W zbiorze podstawowych założen determinujących wspołczesną naturę techniki wymienia się: (1) ideę natury podporządkowanej człowiekowig, (2) traktowanie natury jako przedmiotu (co było warunkiem stworzenia metody eksperymentalnej w nauce), renesansowe odkrycie natury, jako przedmiotu nieza|eżnego od nas, kwantyfikacja przyrody w nauce' (3) traktowanie natury jako wrogiej siĘ, (a) ideał systemaĘcznych, empirycznych badan nad przyrodą. obok wymienionych załoŻen włżnąrolę w kształtowaniu się natury wspołczesnej techniki odegraĘ ideaĘ społeczne _ zu aszcza utopia postępu materialnego - ktore zaowocowaĘ relewantną etyką. Do specyficznych wartościtej etyki naleŻą: kontrola, manipulacja, wydajność,konkurencja, reifikacja świata. Por. D. Birnbacher, Technika, w: Fi1ozofia. Podstawowe p1łtalz'a' tfum. K. Krzemieniowa, red. E. Martens, H. Schn delbach, Warszawa 1995, s. 654. Panowanie na d przyrodą obejmuje trzy składniki: (1) zobiektyzowanie przyrody w przedmiot obserwacji i teorii, (2) wyjaśnienie zjawisk za pomocą zasad przycrynowych, (3) aktywne władanie przyrodą dzięki świadomym technicznlnn ingerencjom. Por. D. Birnbacher, Technka, dz. cyt., s. 666. 183 Przyrodo i lechniko w konlekśtie kryzysu ekologicznego Zbigniew Wr blewski Wskazane załoŻenia, ktore determinują naturę techniki, implikują nowe rozLlmienie centralnej kategorii poznavłczej technologii, jaką jest możliwoŚć. Technologia jest realizacją możliwoŚci w5produkowania lub niew1produkowania rzeczywistości zgodnej z naszyrrri planami. Rozszerzetlie zakresu możliwościtechnologii jest podstawową cechą jej historii. Tradycyjne podejŚcie do problemu możliwości,ograniczało się do rozszerzania możliwościtechnicznej (istnieją środkitech_ riczne do wytworzenia pożądanego przedmiotu) i możliwości technologic znej (pożadany przedmiot jest technicznie wykonalny i rrroże być masowo produkowany). Skolimowski proponuje wprowadzenie jeszcze jednego pojęcia możliwości,tzw. socjoekologicznej, w ktorej uwzględnia się element szacowania wartości społecznych danej technologii (np. czy dana technologia jest społecznie pożądana, czy s|uĘ roałiązaniom problemow społecznych i ekologicznych, czy poszetzy i pogłębi rozumienie wiedzy technologicznej)10. Uwzględnienie w technologii społeczno-ekologicznych możliwości(widoczne włączenie do sytemu wiedzy technologicznej wartoŚciowania moralnego), może doprowadzić do przestawienia technologii na nowe tory rozwoju. Adekwatna wiedza technologiczna będzie kierowana zatem rzecz-ywistymi potrzebami społeczn5rmi, a nie tylko czystą możliwością techniczną i techno lo gi czną; b ędzie uczestniczyła w rozutiąz3rwaniu ważnych problemow humanistycznych, spo_ łecznych i ekologicznych. Kontekstowe ujęcie techniki wprowadza do dyskusji element aksjologiczny jako istotną charakterystykę działalnościtechnicznej, co zaowocowało między innymi koncepcjami wartościowania techniki i eĘką techniki. okazuje się zatem, że od strony teoreĘrcznej zostaĘ wJapracowane narzędzia do stawia_ nia i rozwiąrywania problemow powstajacYch na styku przyroda - technika. Centralnym zagadnieniem, ktory rodzi się na tym sĘku, jest ocąrwiścieproblem ochrony przyrody. 10.H. skolimowski, Tec nrka s. 69-74. a przeznaczenie człowieka, Warszawa 1995, 184 Slrolegie rozwiqzoniu problemu ochrony przyrody Jakie są dostępne strategie rozulię,ania problemu przyrody, ktore mieszczą się w polu zarysowanyTn we wspołczesnych dyskusjach nad naturą i techniką? Zarysowuja się trzy odpowiedzi na tak postawione P5rtanie: . Powrot do natury - hasło bardzo modne w radykalnych ruchach ekologicznych, Ęleżradykalne, co i niemożliwe do zrea|izowartia w takiej skali w jakiej występuje kryy" środowiska przyrodniczego. Problem jednak nie polega na braku realnych, praktycznych sposobow wprowadzania w życie hasła (wskazują na nie przecież członkowie wspomnianych ruchow, ktorym fragmentarycznie udaje się stosować radykalne sposoby Ęcia ,naturalnego''), ale głownie na braku ,,naturalnej natury". Przytoda od wiekow jest społecznie przekształcana w warstwie, w ktorej codziennie ryje:rny (nie chodzi więc tutaj o prz5rrodę w sensie kosmologicznym) i postulowanie powrotu do natury jest tuq1razem fałsą1wej Świadomości lub mało produktywnej ideologii. Nie istnieje taka natura, jaką chcieliby rzecznicy ,,powrotu do natury'', zatern r ozvliązanie problemu przyr ody nawiązujące do tego hasła jest ilwzoryczne. |Jdział techniki w takim projekcie ideologicznym jest radykalnie limitowany, ale trudno wskazać jaką konkretną rolę powinna ona odgrywać, skoro charakterystyka techniki sprowadza się do rejestru wylącznie ne gatywnych fu nkcj i. . Strategia postępu, czyli wzmacnianie technicznego elementu cywilizacji naukowo_technicznej, uwzględniające aktualną kryĘcznąocenę roli techniki w generowaniu kryzysu ekologic znego. Innymi słowy, proponowana strategia głosi hasło - ,,uzdrowienia techniki przez technikę''' W strategii tej prognozuje się rozwiązanie problemu przyrody poprzez tworzenie super technologii, ktora radykalnie rozvłiĘe prob|emy z przyrodą - chociażby problem czystej przestrzeni _ Ęciowej, czystych nośnikow (woda, powietrze, żywność) projektami zasiedlania przestrzeni kosmicznej, sterowanej ewolucji biologicznej człowięka. Najogolniej, problem przy185 Zbigniew Wr blewski Przyrodo i lechniko w konlekście kryzysu ekologicrnego rody jest rozwięany przez slvorzenie sztucznego świata. Koncepcji tej nie można odmowić realnych możliwościrealizacji. Historia ewolucji kulturowej człowieka (z jednej strony - skala czasowa ewolucji człowieka w porownaniu z czasem ewolucji biologicznej jest niewielka, z drugiej strony osiągnięcia naukowo-techniczne są ogromne) skłania raczej do scepĘcznego przyjęcia zarzwtu futurologicznych mrzo_ nek. Strategia ta ma realne możliwościrealizacji zulłaszcza, że aktualne trendy rozwoju technologicznego znacznie ją wzmacniają (patrz: nanotechnologia, inżynieria geneĘrczna, badania przestrzeni kosmicznej). problem natury w ramach tej strategii jest rozwiąZywany poprzez,,ucieczkę do przodu'' - tworąrmy całkowicie szt:uczną naturę według projektu . ludzkiego na drodze sztucznej (technicznej) reprodukcj i przyrody lub jej ,,kreacji". Przyroda jako fragment kultury. W zułię,kl z Ęrrn, że natura jest warżnym elementem naszej europejskiej kultury, rozpad jej klasycznego rozumienia, powinien pociągnąć za sobą zmiany w pozostaĘch elementach kultury takich, jak nauka, fllozofta, teologia, technika, ochrona środowiska, polityka, stosunek do własnego ciała. BÓhme sygnalżuje Ęlko, na czym ma polegać przeorientowanie wszystkich elementow kultury, zgodnie z rLową sytuacją natury _ prrytody w XX wiekutt. Świadomy miejsca i roli natury jako podstawowego toposu kultury europejskiej, nie jest entuzjastą strategii radykalnego postępu. Stawia raczej pytanie, jakiej chcemy przyrody, czym prTyroda ma byĆ dla nas i akcentuje wyraźnie, że ma to być przedmiot dyskusji społecznej. Aktualne konflikty ekologiczne, ktore są także wrazem akceptacji rożnych strategii r ozvłiryywania problem u przy rody, stają się okazją do przemyślenia, czym dla nas jest, czsrrn ma być natura. Zdaniem Bohmego jest to już dowolny wybor, obszar naszej decyzji, czy np'chcemy Tyć w naturze społecznie kształtowanej - lub inaczej w kulturze, ktorej ważnym elementem jest natura _ czy też wybieramy 11.c Bohme, Filozofia i estetyka przyrody, dz, cyt., s.162-164. l8 radykalnie sztuczną naturę. Przyrodajest społecznie ukonsĘrtuowana i dlatego w trakcie społecznej, poliĘcznej debaty możemy zdecydować w jakiej przyrodzie chcemy żyć. Sygnalizowana ŚwiadomoŚć obciążenia aksjologicznego działa_lnościtechnicznej powinna być wykorzystana przez człowieka suwerennego do realżacji wyboru natury, ktora jest częściąkultury.