1 OFIARA CAŁOPALNA

Transkrypt

1 OFIARA CAŁOPALNA
1
OFIARA CAŁOPALNA
Rozkaż Aaronowi i jego synom, co następuje: Oto prawo odnoszące się do ofiary całopalnej:
ofiara całopalna będzie na palenisku, na ołtarzu całą noc aż do rana,
a ogień ołtarza będzie na nim płonął.
Stary Testament (Kpł.6, 2)
A
LEKSANDER PUCHACKI był przeciętnego wzrostu bankowcem o
rozbieganych błękitnych oczach, orlim nosie oraz bladej skórze kogoś, kto
rzadko wychodzi z domu, a także rzadko korzysta z przysługującego mu
urlopu, aby wyjechać na jakieś egzotyczne wyspy i zaznać słodkiego smaku wolności.
Jego szary garnitur był nieco wymięty i przesiąknięty zapachem potu, którego już nie
zdołała zamaskować woń taniej wody kolońskiej, którą Aleksander spryskał się rano
przed wyjściem z domu. Stalowy krawat wisiał z rezygnacją na chudej szyi i opadał na
wątłą klatkę piersiową, a szczupłe palce zaciskały się na szklance do połowy napełnionej whiskey. Sączył alkohol powoli, nie tyle rozkoszując się jego smakiem, a raczej
walcząc z chęcią wyplucia tej odrobiny drinka z powrotem do naczynia. Aleksander
nigdy nie lubił smaku alkoholu, choćby nie wiadomo jak wykwintnego czy drogiego –
od młodych lat jedynym alkoholem, jaki tolerował w ustach, było półsłodkie wino i to
w bardzo niewielkich, niemal śladowych ilościach. Dzisiejszego dnia jednak niechęć
do drinków nie zwyciężyła wewnętrznego gorącego pragnienia, by zalać wszystkie
smutki oraz zmartwienia drogą whiskey, jakby to był kwas wypalający brud osadzający się na jego wątrobie. Co nie znaczyło wcale, że mężczyźnie smakował ten wyjątkowo drogi trunek.