Lewandowski nie strzela bramek, a

Transkrypt

Lewandowski nie strzela bramek, a
Niezależny serwis społeczności blogerów
Lewandowski nie strzela bramek, a przeciwnikom mina
rzednie
Zawisza Niebieski, 25.06.2016 22:06
Jednak prasa zachodnia, szczególnie niemiecka ciągle wytyka Lewandowskiemu, że ten nie strzela
bramek. Dlaczego? Wynika to z czystego strachu. Polacy są zaskoczeniem, w prognozach dzisiejszego
meczy UEFA prognozowała wynik 2:0 dla Szwajcarii, sportowa prasa niemieckojęzyczna liczyła na to,
że Polska odpadnie po 3 meczach, a najwyżej wejdzie z 3 pozycji w grupie, podczas gdy nasza
reprezentacja nie tylko, że ograła dwa zespoły lecz również zremisowała z zespołem Niemiec.
Piłka nożna jest grą zespołową, liczy się zespół i tylko zespół wygrywa. Nigdy zespół składający się z
samolubnych gwiazd nic w piłce nie zdziała. I właśnie posiadając taki zespół odnosimy sukces.
Lewandowski nie raz udowodnił swoje umiejętności, jest osobą której w naszym zespole przeciwnicy
boją się najbardziej. Na pilnowanie jego przeznaczają znaczne siły, co daje swobodę działania innym
piłkarzom. Przykładem niech będzie ostatni gol strzelony Szwajcarom. Właśnie skupienie na sobie całej
obrony drużyny Szwajcarii przez dwóch naszych zawodników dało Jakubowi Błaszczykowskiemu
praktycznie puste pole przed bramką, co pozwoliło mu nie tylko strzelić, ale jeszcze ustawić sobie piłkę
tak, że mógł strzelić między nogami bramkarza.
Media zachodnie czując to, że właśnie wygrywamy dzięki temu, że nasz zespół gra jako zespół a nie
grupa samolubnych gwiazd starają się to psychicznie zniszczyć uderzając właśnie w Lewandowskiego, by
ten zaczął starać się samemu strzelić, by obrona mogła go zablokować a Polacy tracili okazje.
Podziw budzi skromność naszych piłkarzy w wypowiedziach, podziw budzi trener i zespół trenerski,
któremu udało się stworzyć zespół grający jako zespół, a nie samolubne indywidua, to jego zasługa.
strona 1 / 2
Niezależny serwis społeczności blogerów
A czy dzisiejsze zwycięstwo było szczęściem? No cóż, szczęście najczęściej sprzyja lepszym.
Tak więc nie wiadomo, jak gra potoczy się dalej, na razie jesteśmy w ¼ finału, mecz naszego przyszłego
rywala do przerwy wygląda nijako, żadna z drużyn nie wielkiego nie dokonała. Dlatego tak trzymać
Panowie, grajcie jako zespół, nie ważne, kto ile bramek strzeli a jak daleko dotrze nasza drużyna, dając
nam emocje z gry i radość ze zwycięstw. prawa autorskie, jestem autorem tekstu, demotywator fangol.pl
strona 2 / 2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)