Listopad 2010 - Parafia Matki Bożej Fatimskiej
Transkrypt
Listopad 2010 - Parafia Matki Bożej Fatimskiej
BIULETYN INFORMACYJNY ŻYWEGO RÓŻAŃCA SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ FATIMSKIEJ Sosnowiec Zagórze NR 11 (46 ) LISTOPAD 2010 JESIENNA ZADUMA …gdzie jestem? …jak daleko doszedłem? jak daleko jeszcze? …idź dalej, człowieku …choć nie wiesz gdzie koniec, …iść musisz do końca Krystian M. Czerwiński, …Idź dalej (fragment) Droga Wspólnoto Żywego Różańca Spadające z drzew i wirujące na wietrze liście, mgliste poranki i wczesne wieczory bardzo szybko uświadomiły nam, że jesień jest już w pełni. Przyroda szykująca się do zimowego snu bardzo czytelnie przekazuje nam prawdę o przemijaniu. „Popatrz jak szybko mija czas” to słowa pięknej piosenki o ludzkim przemijaniu, które zmuszają do głębokiej refleksji i nad którymi warto się chwilę zamyślić. W listopadowe dni nasze myśli biegną przede wszystkim na cmentarne dróżki do naszych bliskich, którzy już zakończyli swoją ziemską wędrówkę wśród nas i udali się na spotkanie z Bogiem w Jego Królestwie. Uroczystość Wszystkich Świętych, która otwiera ten miesiąc, z wielką mocą przypomina nam cel naszego życia – osiągnięcie świętości, która jest nam zadana przez samego Boga: „Świętymi bądźcie, bo Ja jestem Święty”. Aby być świętym nie potrzeba spektakularnych czynów, a świętość to nie luksus dla wybranych, ale zadanie dla każdego z nas. Sługa Boży Jan Paweł II stale zachęcał do świętości. Poprzez liczne beatyfikacje i kanonizacje, na przykładach konkretnych osób, Ojciec Święty ukazywał, że osiągnięcie świętości jest realne dla zwykłego śmiertelnika. Przekonywał jednak głównie własnym życiem, zachęcał przykładem osobistym. Promieniowanie świętości cechowało cały Jego Pontyfikat, odczuwalne było w kontaktach z bliźnimi, w modlitwie, w pracy, w cierpieniu i w radości. Dlatego polecam lekturę opracowania opartego na nauczaniu Ojca Świętego Jana Pawła II – „Nie bójcie się iść drogą świętości” na str. 9 W drugim dniu listopada wspominamy Wszystkich Wiernych Zmarłych. W tym dniu poprzez naszą modlitwę pomagamy zwłaszcza tym, którzy potrzebują naszego wsparcia, przechodząc oczyszczenie z grzechów, aby mogli godnie stanąć przed Bogiem. Kościół nieustannie uczy nas troski o naszych bliskich po ich śmierci. Listopadowe wypominki czytane podczas nabożeństw różańcowych i ofiarowane owoce Mszy św. są nie tylko wspomnieniem zmarłych, ale gorącą modlitwą o dar zbawienia dla nich. Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych jest również okazją aby przypomnieć sobie naukę o Czyśćcu, który jest wielkim darem i dobrodziejstwem ze strony Boga, ale który nam kojarzy się z męką i cierpieniem. Może zatem interesujące będą rady jak uniknąć czyśćca? – również na str. 9. 11 dzień listopada z kolei przypomina nam historię naszej Ojczyzny. Po raz 92. będziemy obchodzić rocznicę odzyskania niepodległości. Odzyskanie niepodległości przez Polskę po 123 latach zaborów stanowi jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach państwa polskiego. Był to akt historyczny wprowadzający Polskę po długim okresie nieobecności do grona suwerennych państw. Niech ta kolejna rocznica będzie dla nas okazją do szczególnej wdzięczności Bogu za dar wolności, a także za tych, którzy poświęcili swoją krew i życie za Najjaśniejszą Rzeczypospolitą. Dzisiaj, gdy cieszymy się wolnością wywalczoną przez naszych przodków, nasz patriotyzm i odpowiedzialność za dzień powszedni Polski bywają uśpione. Często narzekamy na to, co dzieje się wokół nas, na tych, którzy nami rządzą, ale kiedy przychodzi zdać egzamin z dojrzałości obywatelskiej, wówczas brakuje nas, naszego głosu czy też naszego sprzeciwu. Uczestnicząc w tym dniu we Mszy św. w intencji Ojczyzny módlmy się zwłaszcza o pomyślność i zgodę wśród Polaków. Kolejne dni listopada przybliżają nas nieuchronnie do zakończenia roku liturgicznego 2009/2010, który upływał pod hasłem „Bądźmy świadkami miłości”. 21 listopada jest ostatnią niedzielą roku liturgicznego i w Kościele obchodzona jest uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Uroczystość ta jest ukoronowaniem przeżywanych w ciągu roku liturgicznego wydarzeń zbawczych. Wszystko bowiem ma swe dopełnienie w spotkaniu z Chrystusem, naszym Panem i Królem. Kolejna niedziela w dniu 28 listopada to I Niedziela Adwentu. Początek nowego roku liturgicznego który koncentrować się będzie wokół tematu: „W komunii z Bogiem”. Po okresie zwykłym przychodzi czas Adwentu, czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana. Wsłuchując się w czytania adwentowe uświadamiać sobie będziemy sens nawoływań proroka Izajasza. Za słowami Jana Chrzciciela po raz kolejny spróbujemy prostować ścieżki w naszych sercach by były gotowe na spotkanie nadchodzącego Pana. W listopadzie polecając się opiece i wstawiennictwu Matki Bożej Miłosierdzia wspierajmy się darem modlitwy różańcowej i módlmy się w następujących intencjach: INTENCJE MODLITEWNE Papieskie Intencje Apostolstwa Modlitwy Ogólna: Aby ofiary narkomanii i wszystkich innych form uzależnienia, przy wsparciu wspólnoty chrześcijańskiej, znalazły w mocy Boga Zbawiciela siłę potrzebną do radykalnej odmiany życia. Misyjna: Aby Kościoły Ameryki Łacińskiej dalej prowadziły misję kontynentalną, której inicjatorami są tamtejsi biskupi, wiążąc ją z powszechnym zadaniem misyjnym ludu Bożego. Intencje Parafialne Módlmy się: o dar nieba dla zmarłych kapłanów z naszej diecezji - w sposób szczególny dla śp. księdza Biskupa Adama Śmigielskiego, naszego pierwszego Ordynariusza oraz dla śp. ks. kan. Stanisława Wyganowskiego, który posługiwał w naszym Sanktuarium; o łaskę wiecznej szczęśliwości dla zmarłych członków z naszej wspólnoty Żywego Różańca – Zofii Wiśniewskiej, Anieli Pacek, Władysławy Musialik, Otylii Woźniczko, Heleny Tkaczyk, Anieli Lotko, Heleny Stawowskiej, Marianny Sikora, Ludwiki Tabaka, Czesławy Kostur, Stefani Cisowskiej, Łucji Karwat, Bronisława Szafrańca, Longiny Stępień, Janiny Sarwa, Henryki Buldańczyk, Zofii Jedynak, Zofii Grzybowskiej, Cecylii Śmieszalskiej, Joanny Woźniak; Władysławy Rodak; Marii Gnatkiewicz; Alfredy Zębala; Jana Gila. o łaskę zbawienia wiecznego dla naszych najbliższych - zmarłych rodziców, współmałżonków, rodzeństwa, dzieci i wszystkich krewnych; za dusze w czyśćcu cierpiące; dziękczynnie za całkowite uzdrowienie Piotrusia i z prośbą o Boże błogosławieństwo dla niego i całej Rodziny; o szczęśliwy przebieg operacji dla Bożeny Siejak; o pomoc w znalezieniu pracy dla syna i pomyślne rozwiązanie jego problemów; dziękczynnie za szczęśliwy przebieg operacji, za wsparcie modlitewne i wszelkie wyrazy życzliwości oraz z prośbą o szybki powrót do pełni sił i dobrego zdrowia dla Bożeny Potempa; o łaskę ufności Bogu i płynące z niej posłuszeństwo Bożym planom dla Barbary Górskiej, a także o szczęśliwy przebieg kolejnej operacji i pomyślny efekt leczenia chemioterapeutycznego; o Boże błogosławieństwo, opiekę Matki Najświętszej i łaskę otrzymania hormonu wzrostu dla Łucji Durak; o Bożą pomoc w wyjściu z depresji dla Marii Pasaj; o wysłuchanie wszystkich intencji osób, które prosiły nas o modlitwę. 8 15 22 29 Wszystkich świętych, przede Maryi Królowej Pokoju Maryi Towarzyszki naszych modlitw Maryi z La-Vang Objawienie Maryi w Beauraing 2 9 16 23 30 Pamięd o zmarłych. Dziewicy, z której narodził się Bóg Matki Bożej Ostrobramskiej Rzymskich Madonn Matki Bożej od Opatrzności 3 10 17 24 Matki Bożej Szczodrej Matki Bożej Loreataoskiej Matki Bożej Syjooskiej Matki Bożej z Montserrat 4 11 18 25 Maryi Zwycięskiej z Paryża Narodowe Święto Niepodległości Matki Bożej Uśmiechniętej Matki Bożej Przekazującej Prawdę 5 12 19 26 Chwały Matki Najświętszej Matki Bożej prowadzącej zagubionych Matki Bożej Dobrej Matki Bożej z Gór 6 13 20 27 Matki Bożej Chorych Matki Bożej od Cudownego Medalika wszystkim zaś Najświętszej Matki Bożej Kotwicy Nadziei CZWARTEK PIĄTEK Pierwsza sobota Pamięć o Fatimie Matki Bożej uczącej miłości Anonimowych sług Maryi względem swego Syna NIEDZIELA SOBOTA 2010 1 ŚRODA WTOREK PONIEDZIAŁEK L I S T O P A D Legenda: 7 14 21 28 Matki Bożej Mistycznej Matki Bożej z Groty Chrystusa Króla Matki Bożej z Walsingham Dni Fatimskie Dni patronalne L I S T O P A D 2010 „Tam, gdzie Maryja, piękna jest śmierć” „Przybędę w godzinie śmierci ze wszystkimi łaskami potrzebnymi do zbawienia (…)” (Matka Boża Fatimska, 1925) Śmierć. Czy to Twój przyjaciel, czy wróg? A może jej imię to „Maryja”? Ona obiecała: „Przybędę w godzinie śmierci”. Ogłosiła: Będę z Tobą, przeniosę Cię przez próg wieczności, przyprowadzę aż pod Boży tron, gdzie będziesz jak piękny kwiat zdobiący środek nieba! Twoja śmierć może być spotkaniem z Maryją. Nie musisz bać się śmierci, jak nie boisz się Maryi. A inni? Dla wielu to spotkanie z diabłem. Nieszczęśliwi, trzeba ich ratować, postawić przy nich Maryję. Zawierz ich Niepokalanemu Sercu. Zaproś w ich życie Matkę Bożą. Niech wejdzie tam swoim świętym sposobem… Jeśli pozwolą, by Jej światło oświetlało ich drogę choćby na jeden krok, na ścieżce ich życia nie będzie czaić się piekło. Zrób coś dla tych, którzy mogą zginąć na wieki… Wincenty Łaszewski Listopadowe zamyślenia Popatrz, jak prędko mija czas Popatrz, jak prędko mija czas, Życie twe też przeminie wraz. Życie, to jedno, które Bóg ci dał. Troski, kłopoty skończą się, Powiedz, szczęśliwy będziesz ty? Powiedz, czy ty Jezusa znasz? Pomyśl, On szczęście wieczne ma. Pomyśl, jak spędzasz życia czas. Pomyśl, gdy życie skończy bieg, Przejdziesz na tamten drugi brzeg. Powiedz, szczęśliwy będziesz tam? Polskie drogi do świętości Bł. Karolina Kózkówna – wspomnienie 18 listopada Można zakładać, że podstawowe fakty z życia Karoliny są dla większości z nas znane, dlatego poczynię tylko krótkie ich przypomnienie, by później dłużej zatrzymać się nad charakterystycznymi rysami duchowości bł. Karoliny. Karolina Kózka urodziła się dnia 2 sierpnia 1898 r. jako czwarta spośród jedenaściorga dzieci, w ubogiej wiejskiej rodzinie w miejscowości Wał-Ruda należącej do parafii Zabawa w diecezji tarnowskiej. Od dzieciństwa wzrastała w klimacie rodziny przesiąkniętym szczerą pobożnością i prawością. Ze względu na szczególną religijną atmosferę, dom Kózków nazywano we wsi "kościółkiem". W takim otoczeniu wzrastała Karolina. Jej życie całkiem zwykłe wypełniała cicha i cierpliwa praca w domu, nauka i głębokie życie duchowe, naznaczone codzienną modlitwą, częstym uczestnictwem w Mszy świętej, wielkim nabożeństwem do Męki Pańskiej, oraz do Matki Najświętszej, którą Karolina nazywała "moja Matka Boża". Z powodu swej dobroci i życzliwości dla wszystkich, czystości w słowach i zachowaniu, skromności w ubiorze i delikatności, nazywano ją powszechnie "prawdziwym aniołem" i "pierwszą duszą do nieba". W czasie I wojny światowej, dnia 18 listopada 1914r, została uprowadzona do lasu przez żołnierza armii rosyjskiej i tam poniosła śmierć w obronie swej niewinności. Doznane rany świadczą o wielkości jej cierpienia, o tym, że bohaterska dziewczyna wolała raczej ponieść śmierć niż w jakikolwiek sposób uchybić umiłowanej cnocie czystości. Natychmiast po odnalezieniu umęczonego ciała dziewczyny parafianie Zabawy i okolicznych miejscowości zaczęli otaczać jej postać szczególną czcią. Po latach kultu i oficjalnych starań oraz zakończeniu procesu kanonicznego Karolina została wyniesiona do chwały ołtarzy. Beatyfikacja odbyła się w Tarnowie, dnia 10 czerwca 1987 r, w czasie trzeciej podróży pasterskiej Ojca Świętego do Ojczyzny. Jeszcze za życia mówiono o niej: "prawdziwy anioł". Trudno jednak nie zauważyć, że jej życie mieściło się w ramach zwyczajnej, choć gorącej pobożności wiejskiej. I ta zwyczajność życia jest jednym z najistotniejszych rysów duchowości Karoliny. W życiu Karoliny nie znajdujemy wydarzeń niezwykłych. Wszystko tam było zwyczajne i proste. Ale zarazem wszystko przepojone miłością Boga. Miłość Boga zaś jest czymś tak wspaniałym i wzniosłym, iż to ona właśnie daje wartość i wielkość wszystkim drobnym i nieznacznym czynom. "Miłować Go całym sercem...". Miłować Go całym sercem w zwykłych wyzwaniach i zadaniach codzienności. - to był podstawowy motyw we wszystkim, co Karolina robiła. Miłować Go całym sercem w zwykłych wyzwaniach i zadaniach codzienności. Liczyło się jedno - jak wynika z licznych świadectw - aby nas Jezus kochał, abyśmy Jezusa kochali. "Pracujmy, nie mitrężmy, aby nas Jezus kochał" - mówiła np. do koleżanek grabiących razem z nią siano na łące. Świadomość, że miłość Boga obecna jest w tak prostej i zwyczajnej czynności jak grabienie siana, może przekształcić ją w dzieło wielkie i wzniosłe, jest czymś naprawdę urzekającym. Jakże bardzo potrzebna jest i nam taka świadomość, że nie ma w życiu spraw nieważnych i małych, że wszystko jest wielkie, jeśli jest wykonywane z miłości. Podobnie czyny miłości bliźniego w życiu Karoliny nie należały do wyjątkowych i zadziwiających. Przeciwnie - były codzienne, powszednie, zwyczajne. Rodzeństwo wspomina np., że nigdy nie wyrządziła im przykrości. Chętnie wyręczała w pracy, szyła odzienie, a kiedy któreś z nich zachorowało, opiekowała się z wielką troskliwością. Koleżanki wspominają, że lubiły z nią przebywać; była szczera, serdeczna i pogodna. W jej towarzystwie powiadają - nie można było czynić czegoś złego. Bardzo cierpiała na widok ludzkiej nędzy. Wędrownym ubogim starała się dać zawsze jak najwięcej, narażając się na jedyne chyba wówczas wymówki ze strony rodziców. Była pracowita, nigdy nie marnowała czasu. "Robota paliła się w jej rękach" - mówiono. Pomagała nade wszystko rodzicom w pracach domowych i w polu, chętnie też niosła pomoc ludziom chorym i starym, czytała im książki, uczyła rodzeństwo katechizmu, uczyła również inne dzieci. Sama należała do najlepszych uczennic w szkole. Wyraźnym rysem jej duchowości była modlitwa. Bywało, że po odmówieniu modlitwy wieczornej, kiedy wszyscy położyli się już spać, Karolina klęczała jeszcze długo w swoim kąciku: "Idźże już spać! Nie klęcz tyle, bo zimno" - wołał przebudzony ojciec. "Jeszcze się wyśpię, tatusiu" odpowiadała Karolina. Modlitwę w ciągu dnia ułatwiał różaniec, który zawsze miała przy sobie. Świadkowie twierdzili, że odmawiała codziennie cały różaniec. Szczególnie ceniła sobie modlitwę i pobyt w kościele parafialnym, oddalonym o kilka kilometrów. "Karolina nawet w najgorszy czas potrafi pójść do kościoła" - mówili o niej sąsiedzi. Wyrzeczenie i duch ofiary to kolejny rys jej duchowego piękna. W warunkach, w jakich żyła Karolina, w ówczesnej biedzie i bardzo skromnym życiu, codzienność dostarczała wiele możliwości do wyrzeczenia. Nie uskarżała się jednak nigdy - ani na uciążliwość pracy, ani na liche odzienie, ani na oszczędny i skromny posiłek. Wyrzeczenie i ofiarę pojmowała zwyczajnie i po prostu jako wyraz łączności z Chrystusem cierpiącym. Ze wspomnień rodzeństwa dowiadujemy się, że w niedziele Wielkiego Postu wyruszała o godz. 8.00 na Mszę św. (kiedy jeszcze nie było kościoła w Zabawie). Po sumie pozostawała na Drogę Krzyżową, a potem jeszcze na Gorzkie Żale. Powracała do domu pod wieczór. Za cały posiłek służyła jej wtedy kromka chleba. Niewątpliwie, jednym z jej najgłębszych pragnień było zachowanie czystości. "Chcę być czystą na wzór Matki Najświętszej" mówiła, kiedy koleżanki opowiadały sobie nawzajem o planach na przyszłość. Jej naturalna delikatność i skromność sprawiała, że w jej obecności rówieśnicy wystrzegali się nieodpowiednich, swobodnych rozmów, tym bardziej przekleństw. Miała szczególny kult do św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży i wzoru czystości. Śmierć w obronie czystości poniosła w czasie odprawianej przez siebie i w parafii nowenny do św. Stanisława. Jej duchowość, to urzeczywistnienie powołania do świętości w zwykłych, codziennych warunkach. Niech swoim życiem Karolina pomaga nam zrozumieć, że świętość znajduje się naprawdę w zasięgu naszej ręki, że świętym mogę być tam, a może nawet tylko tam, gdzie jestem. wg opr. ks. Antoniego Paciorka „Nie bójcie się iść drogą świętości”. Jan Paweł II emanował świętością, czyli pięknem swojego człowieczeństwa, bogactwem osobowości, dobrocią, mądrością i miłością. Jednym słowem promieniował Chrystusem, gdyż tylko On jest jedynym źródłem i sprawcą świętości człowieka. To sam Jezus Chrystus uobecniał swoją miłość w życiu, pasterskiej posłudze, cierpieniu i śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II. Fascynacja świętością Jana Pawła II powinna uświadomić nam, że Chrystus powołuje do świętości również ciebie i mnie, powołuje każdego bez wyjątku grzesznego człowieka i daje wszystko, co jest nam potrzebne, abyśmy stali się świętymi, czyli w pełni szczęśliwymi. Oczekuje tylko od nas zgody i współpracy. Co więc mam czynić, aby stać się świętym? Jeżeli pragniesz rozpocząć tę niesamowitą przygodę, jaką jest pójście drogą do świętości, to najpierw idź do spowiedzi, wyznaj wszystkie swoje grzechy, a po przyjęciu Komunii św. powiedz Jezusowi, że pragniesz iść razem z Nim przez życie, aby cię uczył kochać, wyzwalał z egoizmu, przemieniał i czynił świętym. Tak, jak to od dzieciństwa nieustannie czynił Jan Paweł II, tak samo i Ty całkowicie zawierzaj siebie Jezusowi przez Maryję. Zawierzaj całą swoją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, wszystko, czym jesteś i co posiadasz. W codziennej modlitwie często powtarzaj: Totus Tuus (Cały Twój). W codziennym rozkładzie zajęć znajdź stały czas przeznaczony na modlitwę, na osobiste bycie sam na sam z Chrystusem, czas na pracę i służbę innym oraz na godziwy odpoczynek. Do wszystkich swoich zajęć, prac, zadań i modlitwy wkładaj całe serce. Wiele wymagaj od siebie, przezwyciężaj egoizm, który objawia się w niechęci do wysiłku, w lenistwie i pobłażaniu sobie. Nie zaniedbuj regularnej miesięcznej spowiedzi. Wskazane jest byś miał stałego spowiednika. Pomocnymi na drodze wzrastania do świętości mogą okazać się również rady: Jak uniknąć czyśćca ? 1. W każdej modlitwie, podczas Mszy, świętej, przystępując do Komunii, spełniając dobry uczynek, proś Boga o dobrą i szczęśliwą śmierć oraz o to, by zaoszczędził ci czyśćca. Bóg wysłuchuje próśb zanoszonych z ufnością i wytrwałością. 2. Zawsze pragnij wypełniać wolę Boga. Szukając czegoś innego, nieuchronnie narażasz się na cierpienie. Ilekroć odmawiasz „Ojcze nasz”, żarliwie wymawiaj słowa: „Bądź wola Twoja”. 3. Akceptuj wszystkie cierpienia, smutki, udręki i rozczarowania: śmierć najbliższych, złe samopoczucie, utratę dóbr, upał, mróz itp. jako zesłane ci przez Boga. Znoś je spokojnie i cierpliwie w imię miłości do Niego i jako pokutę za grzechy. 4. Wypełniaj swoje obowiązki, akceptuj związane z nimi rozczarowania, jednocząc się w bólu z Chrystusem umęczonym. 5. Wybaczaj wszelkie zniewagi, bo tak jak ty przebaczasz i Bóg tobie przebaczy. 6. Wystrzegaj się wszelkiego grzechu, zwłaszcza ciężkiego, zerwij z nałogami. Łatwiej będzie wtedy zadośćuczynić Bogu za mniejsze winy. Uważaj, by nie grzeszyć przeciwko miłości i czystości, myślą, słowem i uczynkiem; grzechy te są powodem, dla którego tak wiele dusz przebywa w czyśćcu przez lata. 7. Jeśli nie możesz spełniać wielkich czynów, podejmuj wiele małych aktów dobroci i miłości, w miarę swych sił rozdawaj jałmużnę, prowadź życie uporządkowane, bądź zorganizowany w pracy i punktualny w swych obowiązkach; nie narzekaj, gdy sprawy idą nie po twojej myśli; nie krytykuj bliźnich; nie odmawiaj spełnienia dobrego uczynku. 8. Czyń wszystko, co w twojej mocy, aby wspomóc dusze czyśćcowe. Módl się za nie nieustannie, nakłaniaj do tego bliźnich. Dusze czyśćcowe szczodrze ci za to odpłacą. 9. Nie ma lepszego sposobu na wyjednanie u Boga świętej i szczęśliwej śmierci, niż częsta spowiedź, codzienne: Msza i Komunia święta. 10. Spotykaj się codzienne, choćby na krótko, z Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Mając pewność, że On patrzy na ciebie, przez kilka minut powtarzaj jedną z takich lub podobnych modlitw: „Jezu mój, zmiłuj się nade mną”; „Jezu mój, miłuję Ciebie”; „Jezu mój, obdarz mnie szczęśliwą śmiercią”. NASZE SPRAWY W listopadzie mija dokładnie rok, jak zwracałam się do każdej i każdego z was z serdeczną prośbą o materialny dar serca na zakup cyfrowego wyświetlacza tekstów do naszego Sanktuarium. Dzięki waszej ofiarności - za którą wszystkim wyrażam wdzięczność staropolskim BÓG ZAPŁAĆ - zebraliśmy kwotę 7270 zł. Biorąc pod uwagę architekturę wnętrza naszego kościoła oraz w trosce o zapewnienie możliwości czytania tekstów przez wiernych znajdujących się w różnych miejscach kościoła, ksiądz proboszcz podjął decyzję o zakupie cyfrowego rzutnika tekstów CRT-20 z dwoma ekranami cyfrowymi w cenie 15 400 zł. Urządzenie zostało zainstalowane w dniu 12 października b.r. Cyfrowy rzutnik tekstów CRT-20 jest doskonałym urządzeniem do wyświetlania pieśni oraz innych komunikatów duszpasterskich. Na Międzynarodowej Wystawie Sakralnej Kościoły 2005 zdobył główną nagrodę – złoty medal Mercurius Gedanensis. Jego główne zalety to: szybki dostęp do wszystkich (nawet tysiąca) pieśni oraz zestawów pieśni na różne uroczystości; działa z cyfrowym ekranem, który posiada własną pamięć; prosta obsługa, małe gabaryty; natychmiastowe wpisywanie pieśni z klawiatury lub komputera, słowa najbardziej znanych pieśni są już wgrane fabrycznie; natychmiastowe układanie zestawu pieśni; obserwowanie wyświetlanego tekstu na małym ekranie rzutnika; wyświetlanie na małym ekranie rzutnika tytułów pieśni przygotowanych do wyświetlenia na dużym ekranie; praca rzutnika bez żadnych przewodów zasilających, działa drogą radiową; rzutnik może działać z każdego miejsca w kościele, nie musi widzieć ekranu; regulacja jasności świecenia liter na ekranie. Cyfrowe ekrany posiadają własną pamięć, i mogą wyświetlać wprowadzone informacje przez długi czas już bez udziału rzutnika. Wiernym można przypominać o najbliższych uroczystościach lub wydarzeniach parafialnych. Bardzo dobrze sprawują się w widnych, nowoczesnych kościołach, można regulować kontrast świecenia liter, dzięki czemu są one zawsze doskonale czytelne. Ekrany mogą być ruchome - sterowane z rzutnika same odchylają się na ścianę i wracają na poprzednie miejsce. Zamontowane w naszym kościele ekrany mają wymiary 120 x 90 cm. W naszym Sanktuarium zmienił się również wystrój bocznego ołtarza z figurą Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ze składek Żywego Różańca została zakupiona koronka – wzór „serca” i kilka serwetek o tym samym wzorze, które po założeniu zdecydowanie poprawiły estetykę tej części naszej świątyni. 28 listopada w salce na plebani zorganizujemy przedświąteczny kiermasz książek i dewocjonaliów. Zapewnimy bogaty wybór książek, spośród których na pewno każdy będzie mógł wybrać odpowiednią pozycję na prezent z okazji Świętego Mikołaja lyb pod choinkę. Będzie do wyboru szeroka gama kartek świątecznych, kalendarzy i świątecznych dewocjonaliów. Już dzisiaj serdecznie zapraszam. Kiermasz potrwa do 5 grudnia. Tradycyjnie dochód z kiermaszu przeznaczymy na cele charytatywne w naszej parafii. 29 listopada, podobnie jak w latach ubiegłych, zachęcam do rozpoczęcia nowenny przed Uroczystością Niepokalanego Poczęcia NMP. W listopadzie będziemy kontynuować chwalebny zwyczaj odmawiania modlitwy różańcowej przed wieczorną Mszą św., przy czym modlić się będziemy w Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu. W listopadzie modlitwę różańcową poprowadzą: od 8 - 13 listopada od 15 - 20 listopada od 22 - 27 listopada od 29 listopada – 4 grudnia - Róża Róża Róża Róża św. Faustyny św. Marii Magdaleny św. Moniki św. Franciszka Zapraszam i zachęcam do wspólnej modlitwy różańcowej. W listopadzie zostały zamówione przez Żywy Różaniec Msze św. w następujących intencjach: 13 listopada o godz. 730 : o łaskę wiecznej szczęśliwości dla śp. ks. kan. Stanisława Wyganowskiego z racji Imienin. Po Mszy św. wybierzemy się na cmentarz do Dąbrowy Górniczej, by złożyć kwiaty na grobie, zapalić znicze i odmówić modlitwę. 13 listopada o godz. 1800 : o Boże błogosławieństwo, potrzebne dary Ducha Świętego i opiekę Najświętszej Maryi, Matki Kapłanów, dla ks. kan. Stanisława Łypa, naszego Proboszcza z racji Imienin. Proboszczowi - ks. kan. Stanisławowi Łypowi, przez pośrednictwo świętego Patrona, życzymy Bożej mocy, sił i zdrowia do dalszej posługi dla dobra naszej Wspólnoty, ku pożytkowi Ludu Bożego całej Parafii oraz ku własnemu uświęceniu. 30 listopada o godz.1800 : o Boże błogosławieństwo, potrzebne dary Ducha Świętego i opiekę Najświętszej Maryi, Matki Kapłanów dla ks. Andrzeja Ciesielskiego i ks. Andrzeja Polita - z racji Imienin. Księdzu Andrzejowi Ciesielskiemu życzymy, by Jego kapłańska posługa w naszej parafii zaowocowała przyprowadzeniem wielu ludzi do Chrystusa i obudzeniem w nich pragnienia spotkania z Bogiem, a Święty Patron niech wyprasza potrzebne łaski i Dary Ducha Świętego 17 listopada o godz. 730 25 listopada o godz. 730 26 listopada o godz.18 : o łaskę wiecznej szczęśliwości dla śp. Piotra Witasika – taty Bożeny Popczyk. : o łaskę wiecznej szczęśliwości dla śp. Zdzisława Krakowiana brata ciotecznego księdza Proboszcza. : o łaskę wiecznej szczęśliwości dla śp. Stanisława Woźnego – taty Barbary Młynek. Teresa Duszyc - Przewodnicząca Rady Żywego Różaoca