folder
Transkrypt
folder
Warszawskie Inicjatywy Edukacyjne Literackie podróże z bohaterami lektur Projekt edukacyjny w ramach Warszawskich Inicjatyw Edukacyjnych Warsztaty edukacji varsavianistycznej http://admzsg.edu.pl/literackiepodroze EDUKACJA KULTUROWA W ZSG W ZSG od 2002 roku jest realizowany program edukacyjny „Kultura w słowie i smaku zaklęta”, który łączy w sobie kształcenie artystyczno-kulturowe z profilem zawodowym szkoły. Ideą programu jest wyzwalanie potencjału twórczego uczniów poprzez stosowanie aktywizujących metod nauczania w czasie lekcji nie tylko ogólnokształcących, lecz również zawodowych (drama edukacyjna, projekt, panel dyskusyjny) oraz form medialno-teatralnych w trakcie zajęć pozalekcyjnych (etiudy filmowe, teatr małych form, wywiad dziennikarski, fotografia reportażowa, projekt graficzno-plastyczny, piosenka i taniec). Uczniowie łączą naukę zawodu (technologia gastronomiczna, hotelarstwo) z treściami literackimi , historycznymi i wiedzą z nauk ścisłych. Integralną częścią programu są coroczne „Obiady czwartkowe” i sesje kulturowe tworzące tradycję i ceremoniał szkoły. Od roku 2011 Szkoła realizuje zatwierdzoną przez Kuratorium Oświaty i Wychowania innowację metodyczną Uczeń Zespołu Szkół Gastronomicznych – twórcą, animatorem i użytkownikiem kultury europejskiej. Zintegrowane nauczanie międzyprzedmiotowe w zakresie edukacji kulturowej poprzez połączenie profilu zawodowego szkoły z treściami ogólnokształcącymi i twórczością artystyczną w celu zwiększenia potencjału oraz predyspozycji zawodowych i osobowych absolwentów. Lekcje kształcenia ogólnokształcącego zintegrowane z przedmiotami zawodowymi stanowią sposób doskonalenia umiejętności dostrzegania korespondencji sztuk, w tym także sztuki kulinarnej, będącej istotną dziedziną życia ludzkiego, kształtowaną i rozwijaną na przestrzeni dziejów na podobieństwo innych. Życzę Państwu miłej lektury, Jolanta Litniewska Dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych im.prof. E.Pijanowskiego w Warszawie CELE I OPIS PROJEKTU Zwiększenie wiedzy o historii literatury i dziedzictwie narodowym. Motywowanie i wzmocnienie potrzeby samokształcenia. Zwiększenie kreatywności i innowacyjności uczniów. Edukacja varsavianistyczna. W ramach projektu Literackie podróże z bohaterami lektur – warsztaty edukacji kulturowej uczniowie odbywali wycieczki varsavianistyczne, tematem których stały się realia historyczno-społeczne epoki literackiej oraz problemy ukazane w utworze. Przewodnikami wycieczek po miejscach akcji byli bohaterowie – uczniowie wchodzący w rolę głównych postaci. Omawianie wycieczek odbywało się w formie gawędy w „salonie”, z uwzględnieniem savoir-vivre przedmiotowej epoki. Projekt edukacyjny Zespołu Szkół Gastronomicznych im. prof. Eugeniusza Pijanowskiego Literackie podróże z bohaterami lektur – warsztaty edukacji kulturowej dofinansowany przez Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy Szkoła posiada : Certyfikat Prezydenta m.st. Warszawy „WARS i SAWA” , Wyróżnienie Prezydenta m.st. Warszawy „Szkoła z Pomysłem” Dyrektor szkoły – Jolanta Litniewska Opiekun formalny – wicedyrektor Marzena Cieślak Koordynator i autor projektu – Ewa Skrońc-Bielak Partnerzy biorący udział w realizacji projektu: •Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy •Zamek Królewski w Warszawie •Towarzystwo Przyjaciół Warszawy – Zarząd Główny •Towarzystwo Przyjaciół Warszawy oddział Białołęka •Fundacja Artibus – Muzyka, Obraz, Słowo •Interdyscyplinarne Koło Kultury Staropolskiej UW •Rada Osiedla Erazma – Białołęka •Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego •Rada Rodziców ZSG i Warsztaty ZSG Osoby współpracujące (w kolejności alfabetycznej): Lidia Górska, Katarzyna Izdebska-Gawrych, Joanna Hodyra, Joanna Jędrychowicz, Marek Juchnowicz-Bierbasz, Anna Kowalówka, Eugenia Kościk, Maria Kurzyna, Ilona Leszczyńska, Lidia Łojek, Maryla Morawska, Helena Nowak, Dominik Orłowski, Marcin Piotrowski, Emilia Prucia, Krystyna Radziwon, Paweł Stadnicki, Grzegorz Tarach, Elżbieta Wodzyńska, Grażyna Wolna-Nowodworska, Elżbieta Zakrzewska. DZIAŁANIA 1. Utworzono grupę inicjatywną, odpowiadającą za realizację przedsięwzięcia. Nabór uczestników był otwarty, każdy uczeń szkoły oraz sympatycy mogli uczestniczyć w przedsięwzięciu kulturowym, w zależności od preferencji i zainteresowań oraz programu języka polskiego. Utworzono grupy zadaniowe, które opracowały i zmodyfikowały harmonogram zajęć. Grupa inicjatywna składała się z nauczycieli: języka polskiego, przedmiotów zawodowych, wiedzy o kulturze, historii i działała zgodnie z zatwierdzoną innowacją pedagogiczną. 2. Uczniowie przygotowali materiały do publikacji elektronicznej (płyta) „Bohaterowie literaccy przewodnikami po świecie lektur”, w której znajdują się informacje o kontekstach związanych z dramową analizą utworów literackich. 3. Odbywały się lekcje edukacji kulturowej, w tym savoir-vivre na temat: Kultura salonów XIX i XX wieku. W trakcie realizacji do projektu włączono lekcje języka polskiego, wiedzy o kulturze, historii, technologii gastronomicznej, przedmioty z zakresu hotelarstwa, zajęcia pozalekcyjne. Zapraszano i odwiedzano przedstawicieli świata kultury (m.in. wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Warszawy – panią Marzenę Grochowską i prezes Fundacji Artibus – panią Marię Szypowską), utrzymywano stały kontakt ze studenckimi Kołami Naukowymi UW. 4. Wycieczki i sesje tematyczne. Młodzież uczestniczyła w wycieczkach, których programy opracowała samodzielnie: – Konrad zaprasza do świata salonów romantycznych – Salon generała Wincentego Krasińskiego (czytanie Dziadów na ul. Krakowskie Przedmieście 5, po wycieczce odbyła się lekcja „W saloniku Karasińskiego – kultura obyczaju”). – Kordian zaprasza do swojego świata – od Placu Zamkowego do podziemi w Katedrze Św. Jana (czytanie fragmentów „Kordiana”, po wycieczce odbyła się „Romantyczna lekcja patriotyzmu”). – Ochocki zaprasza w imieniu Wokulskiego i Rzeckiego na spacer warszawski – Warszawa – miastem spełnionych obietnic pozytywistycznych. Podróż ulicami naukowych i kulturowych zdobyczy warszawskich (mapa oczekiwań pozytywistycznych naukowców a współczesność – czytano fragmenty „Lalki” i „Kronik Tygodniowych” oraz innych publikacji i lektur varsavianistycznych). – Herbatka w saloniku Kolichowskiej – czytanie i analiza dramowa „Granicy” Z. Nałkowskiej z wykorzystaniem fragmentów filmu fabularnego z roku 1936. Prezentacja parzenia kawy. Happening literacko-kulturowy. Prezentacja filmu na temat przygotowywania „salonowych tortów”. – Five o’clock u Szymona Gajowca – czytanie i analiza dramowa powieści Stefana Żeromskiego „Przedwiośnie”. Prezentacja parzenia herbaty. Happening literacko-kulturowy. Degustacja „salonowej szarlotki”. 5. Przeprowadzono szkolną sesję naukową „Tajemnice podróży bohaterów literackich” poprowadzoną przez młodych przewodników – uczniów szkoły. Na sesji odbył się pokaz materiałów zdjęciowych oraz wstępna promocja publikacji tematycznej. Został przeprowadzony konkurs wiedzy oparty na treści i tematyce wybranych lektur XIX i XX wieku (w tym konkurs wiadomości o „Lalce Prusa”). Finaliści otrzymali nagrody. Odbył się konkurs literacki „Warszawa miastem fabuł zmyślonych”. 6. Zaaranżowano salony I poł XIX i XX. wieku: – Kulinarne pocztówki z podróży Kordiana” – lekcja interdyscyplinarna polegająca na „odkrywaniu smaków” ekspedycji bohatera romantycznego. 7. Przeprowadzono sesję zamkową pt. „W KRĘGU TAJEMNIC DAWNEJ WARSZAWY” (w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego), poświęconą edukacji patriotycznej młodych pokoleń Polaków przez budzenie ich zainte- resowania opieką nad dziedzictwem kultury. Koło Teatralne „Wóz Tespisa” przygotowało oprawę artystyczną i przedstawiło w sali zamkowej adaptację „Kordiana”. Studentki Uniwersytetu Warszawskiego (Interdyscyplinarnego Koła Kultury Staropolskiej UW i Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych UW) zaprezentowały wykład literacko-historyczny na temat: „Warszawa w twórczości Juliusza Słowackiego”. 8. Uczniowie Zespołu Szkół Gastronomicznych im. prof. E. Pijanowskiego i studentki pedagogiki SW im. B. Jańskiego obchodzili Dzień Korczaka, który odbył się w samo południe… przed Auchan Modlińska – zgodnie z założeniami LITERACKIEJ MAPY WARSZAWY – ENTROPIA SŁOWA. 9. Zorganizowano salonowe „pogwarki” w trakcie zorganizowanej przez ZSG VII Kreatywnej biesiady u Warsa i Sawy pod tytułem „Kultura w słowie i w smaku zaklęta czyli zabawy i spory Sarmatów w trakcie biesiady literacko-kulinarnej”. Dokonaliśmy analizy dramowej i interpretacji tekstów barokowych, oświeceniowych, sparafrazowaliśmy je metodą tekstów swobodnych. Bohaterem literackim, zaproszonym do salonu w Warszawie, był przybyły z Olszówki Jan Chryzostom Pasek, który zapraszał do dyskusji jako Polak-Sarmata. 10. Odbyły się liczne lekcje interdyscyplinarne, konkursy międzyprzedmiotowe oraz wycieczki i warsztaty varsavianistyczne. Uczniowie uczestniczyli w wykładach Interdyscyplinarnego Koła Kultury Staropolskiej, a także w wykładach studentów Artes Liberales UW. Zwiedzali Bibliotekę Uniwersytecką i Biblioteke przy ulicy Koszykowej (wystawa Rara et Curiosa), Muzeum Literatury, Muzeum Narodowe, Zamek Królewski i Łazienki Królewskie. Uczniowie brali udział w konkursie kulinarno-kulturowym w Pułtusku (zajęli II i IV miejsce). 11. Uczniowie uczestniczyli w konferencji Ut pictura poesis vel ut poesis pictura organizowanej przez Interdyscyplinarne Koło Kultury Staropolskiej w Instytucie Badań Literackich PAN. 12. Zorganizowano szkolne warsztaty edukacyjne (konferencja naukowo-kulturowa) na temat literackich miejsc Warszawy – Koło Teatralne przedstawiło program artystyczny pt. „Bar mleczny PRL”. LITERACKIE PODRÓŻE- PRZEWODNIK UCZNIOWSKI Pomysł był nietypowy. Abstrakcyjny. Panuje przekonanie, że w wieku, w jakim żyjemy, nie sposób spotkać bohaterów literackich na ulicy, natomiast jest to możliwe jedynie na kartach ksiąg. Czy na pewno…? Pierwsze spotkanie odbyło się w szkole. Uczniowie siedzieli w ławkach i zaintrygowani słuchali słów nauczycielki. Później zajrzeli do książek. To wystarczyło. Chęć. Zapał. Zaangażowanie. Wyruszyli w podróż. Pierwsze miejsce – biblioteka przy ul. Koszykowej. Pierwsze spotkanie. Polegało ono na odnalezieniu bohatera literackiego, ale takiego, z którym można się utożsamić pod względem cechy charakteru, myśli, sposobu zachowania. Książki pobudzają naszą wyobraźnię, jednak wielu artystów twierdzi, że to świat rzeczywisty, a nie „wykreowany”, jest najlepszym źródłem inspiracji dla twórców i odbiorców. Mimo to, postacie ze stronic ksiąg są jedynie odbiciem realnego bytu i ludzi, naszych zachowań i upodobań. Można zatem śmiało rzec, że inspiracją dla człowieka jest wszystko to, co nas otacza. Wystarczyło więc przeczytać Pamiętniki Jana Chryzostoma Paska… O! To zadanie było dla uczniów wyzwaniem, któremu sprostali. Wspomnienia Paska, tak żywo opisane i przelane na papier, stały się inspiracją dla uczestników projektu. Później odnalezione zostały inne dzieła opowiadające o kulturze sarmackiej i opisujące te barwne postacie. Uczniowie podzielili się na dwa zespoły. Jedni popierali Sarmatów i uznawali wartości ziemiańskie za klejnot kultury polskiej. Dla nich godność bycia szlachcicem, Sarmatą zobowiązywała do ochrony tego, co ojczyste, wyznając silny patriotyzm i znaczną pobłażliwość w kształtowaniu pozytywnych cech charakteru. W skład drugiego zespołu weszli przeciwnicy kultury sarmackiej. Żony modne, euroentuzjastki popierały bowiem kulturę zagraniczną i kształtowanie myśli edukacyjnej, bezwzględnie i skrupulatnie wykazując negatywy bycia zawziętym Sarmatą. W trakcie naszej podróży badaliśmy formułę „sarmatyzmu” i „sarmackości”, ukazując ten kulturowy pojedynek podczas zorganizowanej w naszej szkole VII Kreatywnej Biesiady „Wars i Sawa”. To właśnie wtedy Polak-Sarmata zaprosił gości… Po stronie starożytnego rodu opowiedzieli się: Jan Chryzostom Pasek, Starosta Gadulski, Onufry Zagłoba i Andrzej Kmicic. Natomiast po stronie dam i kawalerów dworu stanęli: Żona Modna, Adam Naruszewicz, Ignacy Krasicki oraz Hugo Kołłątaj. W kolejnych podróżach wykorzystane zostały poniekąd silne przekonania Sarmatów o przynależności do kraju. Jako uczniowie zaangażowani w projekt, wyzbyliśmy się drzemiącej podstępnie ksenofobii, zachowując jedynie pozytywne sarmackie cechy, czyli tradycję i gościnność, uwzględnione podczas organizacji Regionalnego Salonu Warszawskiego. Sala polonistyczna zmieniła swój wystrój, specyfikę i charakter, a uczestnicy projektu zasiedli wokół stołu, częstowali się wyrobami kuchni polskiej oraz rozmawiali o regionalizmie, odwołując się do zgromadzonych tekstów literackich. Podróżnicy-biesiadnicy postanowili wrócić do tzw. korzeni kultury oraz zbadać zależności wypływające z przeszłości i silnie kształtujące dzisiejsze poglądy i przekonania Polaków. Na tematy związane z postaciami lektur śmiało i w miłej atmosferze wypowiadali się ci, którzy już znaleźli swojego bohatera literackiego, a także ci, co go jeszcze szukali… Ułatwieniu poszukiwań miało służyć odwiedzenie Kolegium Artes Liberales, gdzie uczniowie mogli pozwiedzać, posłuchać i zainspirować się mową, sztuką oraz twórczością studentów nauk wyzwolonych, dla których książki są uniwersalną kulturą i ponadczasową „galaktyką Gutenberga”, z jakiej nie sposób zrezygnować. Idąc śladami bohaterów literackich, uczniowie zwiedzili filię Uniwersytetu Warszawskiego. Uczęszczali również na krótkie wykłady, z których dowiedzieli się, że warto rozwijać i poszerzać swoje zainteresowania, a także spełniać marzenia. Każdy z nas jest kowalem swojego losu. Podejmuje decyzje, rozwiązuje konflikty, zmierza się z przeciwnościami losu, będąc pośrednim uczestnikiem w kształtowaniu się historii oraz bezpośrednim autorem własnej fabuły życiowej. Skoro realność da się przełożyć na fikcję literacką, można bez problemu stwierdzić, że niewiele trzeba, byśmy w przyszłości stali się inspiracją dla pisarzy i autorów. Na razie jednak, uczniowie zafascynowani historiami opisanymi i przedstawionymi na kartach lektur szkolnych, wciąż poszukiwali tajemnic. Naszych tajemnic, Warszawy i ich bohaterów. Wkrótce nadeszła kolej, by dotychczasowe przemyślenia i wnioski wykorzystać podczas warsztatów edukacyjnych w Szkole Wyższej im. B. Jańskiego. Tegoroczni maturzyści udali się tam, by wziąć udział w edukacji językowej prowadzonej przez wykładowców tej szkoły. Miała ona na celu dokładne przedstawienie zagadnień z zakresu nauki języka polskiego w szkole średniej. Warsztaty, oparte na wybranych walorach edukacyjnych projektu Literackich Podróży, były świetną okazją do powtórki oraz chwilą odprężenia przed nadchodzącymi egzaminami. Po udziale w warsztatach przyszła kolej na zajęcia dramowe. Uczniowie o specjalizacji kucharz i hotelarz z technikum hotelarsko-gastronomicznego, zainspirowani bohaterami książek, a także całokształtem historii w nich przedstawionych, znaleźli się w pracowni gastronomicznej, gdzie pod czułym (i niezwykle czujnym) okiem nauczycieli wykonali torty oraz inne salonowe frykasy, będące słodką wizualizacją treści lektur szkolnych. Co jadał Wokulski, a czego nie lubiła spożywać Izabela? Czy Szymon Gajowiec częstował gości herbatą? Dlaczego Cezary Baryka zapamiętał smak kawy pitej w Nawłoci? Po krótkiej wizycie w Kawiarence Literackiej, gdzie uczestnicy projektu kosztowali produktów uwiecznionych na kartach literatury polskiej, ponownie przemierzali ulice stolicy, by zobaczyć, poznać i zapamiętać to, co istotne. Spacery alejkami Starego Miasta były momentem „dotknięcia” historii i z pewnością na dłużej pozostaną w pamięci uczniów. Wystarczy przecież udać się na krótki spacer, przechadzkę ulicami i alejami Warszawy, by zacząć porównywać fikcję literacką z realiami XXI wieku. Dzięki tym analogiom dociekać „prawdy”, stając się zawziętym obserwatorem rzeczywistości, opartej na świadomości dziejów przeszłych. Możliwość bycia świadkiem tego, co bezcenne i trwałe w kulturze, bez skupiania się jedynie na wymiarze finansowym, skłania uczniów do refleksji. Mogą mijać lata, lecz to ocalone od zapomnienia miejsce nadal będzie trwać. Mogą go zniszczyć, mogą zburzyć budowle, zakopać elementy materialne, mimo to pozostaje fundament, mały skrawek czegoś, co przypomni następnym pokoleniom o tradycji, pamięci i fascynacji miejscem, które w dużej mierze staje się uniwersalne. Na kolejnym etapie realizacji Podróży Literackich uczniowie uczestniczyli w konferencji Ut pictura poesis vel ut poesis pictura organizowanej przez Interdyscyplinarne Koło Kultury Staropolskiej w Instytucie Badań Literackich PAN. Szukając bohaterów literackich, ich śladów w odległej przeszłości, podróżnicy zwiedzali budynek oraz uczestniczyli w konferencji literackiej. Będąc dociekliwym w interpretowaniu i opracowywaniu wytworów kultury literackiej, można było z łatwością przenieść się we własnych wyobrażeniach w czasy epok dawnych, w przestrzeń od XV do XVIII wieku, w dobę ludzi zainspirowanych na tyle nauką i kulturą wysoką, że stworzyli dla nas swoiste „decorum estetyczne”. Zafascynowani opowiadaniami o wizji autorskich tekstów, uczestnicy projektu postanowili podczas dalszych podróży zwrócić uwagę na architekturę i jej obecną formę, zachowaną i odbudowaną po zniszczeniach, dzięki wzorom utrwalonym w tekstach źródłach. Kolejny Spacer Warszawski odbył się szlakiem kamienic i bloków w poszukiwaniu ich tajemnic. Zainspirowani poezją J. Tuwima i K. I. Gałczyńskiego, krok po kroku patrzyliśmy na dzieło ludzkich rąk, przedstawione w literaturze, lecz będą- ce wizualizacją słów w realnym świecie. W podobny sposób znaleźliśmy się na Białołęce, śledząc Króla Maciusia I w trakcie happeningu „Dzień Korczaka” . Podążając Literackim Szlakiem Warszawy, bawiąc się słowem, odkryliśmy, jak wiele w życiu człowieka znaczą mądre słowa, te, które pomagają wzrastać, marzyć i tworzyć podwaliny przyszłości. Organizacja happeningu oraz sesji literackiej (na ulicach Białołęki i w SW im. B. Jańskiego), zachęciły wielu przechodniów do włączenia się w akcję. Słowa autorów, pisarzy i poetów trafiały w ręce przechodniów w postaci ulotek, zachęcając do zabawy. Według Janusza Korczaka, który powiedział: „Są bajki, które opowiadają ludzie, i bajki, które opowiada życie. Czasem bajka jest dziwna, ale prawdziwa. [...]”, życie daje nam wiele możliwości do stworzenia historii opartej na naszych doświadczeniach. Odwaga bowiem polega na pokazaniu ludziom tego, co istotne, jest manifestem prawdy, kiedy nie bojąc się ich słów i zbędnych komentarzy potrafimy walczyć o marzenia, a także o prawo do zachowania wiary w „dobroć i poezję”. „Bajki są dla dzieci.” Czy na pewno? Przecież każdy z nas ma w sobie coś z dziecka, które mimo dojrzałego metrykalnie wieku, często zamyka się we własnym świecie? Bajka nas otacza. Nie bójmy się jej, pokażmy ją światu! Bądźmy „dziecięciem wieku” swojego… Tego właśnie uczą Literackie Podróże. Tego, że zachwyt czymś zwyczajnym, jak np. tekst literacki, z którym mamy do czynienia na co dzień, może stać się czymś niezwykłym. Wystarczy tylko jedno: Pasja. Zafascynowani fikcją literacką i fabułą baśniową uczniowie, zawiązawszy nowy skład trupy teatralnej, wystąpili na deskach teatru, w przeglądzie małych form teatralnych „TELEGRAF”. Scenariusz powstał na podstawie różnorodnych utworów literackich (epok dawnych i B. Prusa), dopasowanych tematycznie do określonej kategorii konkursu, w której zadaniem aktorów było przedstawienie oryginalnej wizji bycia człowiekiem. Zadanie typowo filozoficzne, powierzone uczniom, było wynikiem Podróży Literackich, które ubogaciły ich w nowatorskie sposoby interpretowania dział literackich, a także pisania własnych powieści, opowiadań, czy wierszy zainspirowanych literaturą, bohaterami lektur oraz Warszawą. W dalszej części podróży uczestnicy projektu przybyli do Zamku Królewskiego, gdzie przypomnieli sobie warszawski konkurs „Tajemnice dawnej Warszawy” i istotne przekazy historyczne ze Szkolnej Sesji Kulturowo-Naukowej w Sali Konferencyjnej ZSG przy udziale naukowców-varsavianistów z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Następnie uczniowie ponownie przybyli w to samo miejsce, witając gości i prezentując im krótką inscenizację opartą na podróżach Kordiana. W przestrzeniach Zamku Królewskiego Kordian wyśpiewał swój bunt, swoja miłość do ojczyzny i wiarę w możliwości człowieka… Spacer po salonach królewskich, połączony z wykładem studentek z Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych UW, spowodował głębokie zainteresowanie różnicami pomiędzy fikcją literacką a prawdą historyczną. W dalszej części odkrywania tajemnic tej lektury szkolnej, uczniowie- podróżnicy miło spędzili czas podczas warsztatów kulinarnych, nazwanych jako: „Kulinarne pocztówki z podróży Kordiana”, gdzie każda potrawa, sporządzona przez uczestników projektu, była związana z głównym bohaterem i krajem, w jakim przebywał. W ten dramowy sposób, zgodnie z założeniami edukacji sensorycznej zwiedziliśmy Włochy, Anglię i Szwajcarię. Pomiędzy podróżami i spacerami warszawskim pod patronatem Towarzystwa Przyjaciół Warszawy odbywały się warsztaty varsavianistyczne prowadzone metodami dramowymi, w których chętnie uczestniczyli uczniowie całej szkoły! Zwiedzalismy różne muzea i wystawy, nie tylko te duże, znane, ale i te małe, o których niewiele osób słyszało.Takie to były nasze Literackie Podróże z konkursem literackim ( i wokalnym) w tle.Na zakończenie udziału w projekcie dotarliśmy do Baru Mlecznego PRL… Ale to ( PRL) już było i nie wróci więcej… Opracowała: Arleta Stanisławska, uczennica klasy I technikum hotelarskiego. PRZEWODNIK LITERACKI Słowacki w Warszawie-tajemnice podróży (swobodny zapis fragmentów wykładu studentek MISH, zaprezentowanego podczas sesji w Zamku Królewskim) „Tak jakby ze snu obudzony zobaczyłem się na ulicach Warszawy. Ale za pierwszym moim na te ulice wyjściem miałem niepospolity przypadek. Parę koni, unosząc powóz i pozbywszy się już stangreta, w szalonym pędzie przeskoczyły sanki, którymi ja jechałem, i przeskoczywszy przez nie, zaraz padły. Schylony aż do ziemi, cudem prawie niepojętym uniknąłem ich kopyt, ledwom się wyrwał z lejc, którymi mnie oplątały”. Tak, w niecodzienny sposób, przywitała Juliusza Słowackiego Warszawa, zimą 1829 roku. Miał tu zostać nieco ponad dwa lata. Już wiosną 1831 roku napisze: „wyjechałem błąkać się po świecie”. Na temat tego, jak wyglądał jego pobyt w Warszawie, wiemy tyle, ile sam nam zechciał powiedzieć, przede wszystkim w listach. No, może trochę więcej – dzięki badaczom, którzy z tymi listami i starymi mapami w ręku podążali ulicami miasta, tropiąc ślady poety. Wytropili m.in. wszystkie trzy jego warszawskie mieszkania: pierwsze – na Lesznie, drugie – na Miodowej i trzecie – na Elektoralnej. W swojej skrupulatności ustalili, że pierw- sze wypada dziś gdzieś pod wschodnim skrzydłem bloku w al. Solidarności 113, trzecie pod podobnym blokiem na Elektoralnej 16/22, a w drugim mieści się dziś Ministerstwo Zdrowia. Zabawna historia – właśnie w tym mieszkaniu Słowacki cierpiał na jakąś powracającą febrę, która nie dawała mu spokoju przez kilka miesięcy. A oprócz febry… melancholia – wspomina o tym w pamiętniku: „Zająłem się nudną, finansową pracą – i przy zielonym stoliku Komisji Skarbu większą część dnia przepędzałem... Pamiętam, że mnie wtenczas jakaś rozpacz ogarnęła... zdawało mi się, że jestem skazany aż do śmierci w tym biurze pracować...”. Obawy Słowackiego w przewrotny sposób spełniły się. Dziś także „jest” blisko Komisji Skarbu. Tylko, że w miejscu Komisji stoi dziś Ratusz warszawski, a Słowacki znajduje się nie za zielonym stolikiem, tylko na cokole... Pociesza go trochę fakt, że nie musi patrzeć na swoją dawną pracę. Zresztą przydała się może ta praktyka przy placu Bankowym, kiedy już w Paryżu zarabiał na operacjach... bankowych – akcjami kolei żelaznych. Tymczasem śledzimy jednak jego kroki w Warszawie. Co robił po pracy? „Największym dla mnie teraz roztargnieniem i zabawą są kłótnie między poetami i recenzentami warszawskimi, których wszystkich prawie poznałem. Rozdrażniła ich i poróżniła na wieki przedmowa Mickiewicza w petersburskiej edycji dzieł jego, przeciwko recenzentom klasycznym napisana” – w takim tonie pisał o sporze klasyków z romantykami. Było mu smutno, bo samotnie, ale samo miasto chyba lubił. Zaraz po przyjeździe donosił: „Z Warszawą tak mało jestem obeznany, że Ci nic o niej jeszcze donieść nie mogę, chyba to, że bez porównania ładniejsza od Wilna”. W sierpniu poeta wybrał się na inną wyprawę – do starego Juliana Ursyna Niemcewicza. Tak pisał o tym matce: „Ursynów leży o maleńką milę od Warszawy, za Mokotowem. Śliczny był ranek, trochę zimny, mgła lekka jesienna pokrywała rozległe i piaszczyste równiny Mazowsza: „Nareszcie stanęliśmy u celu podróży. Pojazd nasz zatrzymał się w alei, w której z daleka widać już było dom Poety (...). Śliczny starego Ursynów, zarosły wielkimi drzewami, bardziej do dzikiego lasu niż do ogrodu podobny – w wielu miejscach małe widać łąki, na których wybiera paszę jedyna krowa Niemcewicza”. Kto by przypuszczał, że autor Powrotu posła hodował na Ursynowie krowę i to taką, z której miał „dwa złote na tydzień przychodu”? A kto by zgadł, o której Słowacki wracał w tych czasach do domu? Szedł chyba z teatru (ale kto wie?): „gdy powracając późno koło północy do domu, w jednym szynku nad ulicą usłyszałem Niemców śpiewających chorem włoską bakerolę, którąście tak często z Hersylką śpiewały.. Kilka minut słuchałem choru, któren choć liczny i głośny, brzmiał jednak zgodnie”. Myślę, że to dobry moment, by zostawić Juliusza – zasłuchanego pod jakimś oknem na ulicy Elektoralnej. Może już teraz w jego myślach Warszawa przeobraża się... W romantyzmie nowy paradygmat poezji – wiązał się odrzuceniem zarówno arystotelesowskiej formy mimesis polegającej na naśladowaniu rzeczywistości, jak i horacjańskiej – związanej z naśladowa- niem literatury. Poeta stał się geniuszem, a centralną kategorią opisującą mechanizm tworzenia była wyobraźnia. Słowacki wyznaje, że w tym okresie jego imaginacja była szczególnie pobudzona: „Nigdy mi tak smutno nie było jak mi jest tutaj: nudzą mnie etykietalne wieczory panny Kickiej (...), najczęściej więc uciekam do mego samotnego mieszkania i znakiem krzyża świętego odpędzam spleen i wszystkie mary, które mnie teraz częściej niż kiedykolwiek napastują.” O ile towarzystwo nie odpowiadało poecie, o tyle sama architektura Warszawy zachwycała go, przecież pisał: „Warszawa bez porównania ładniejsza od Wilna”. Nuda towarzyska pozytywnie wpłynęła na jego twórczość: „Łatwo pojąć, jak takie nudne życie wróciło mnie do kraju imaginacji. Siły wyobraźni wzięły przewagę nad wyniszczonymi fizycznymi siłami. W imaginacji zacząłem słyszeć głosy, którym się oprzeć nie mogłem – i raz zacząwszy pisać, utworzyłem wszystkie prawie zawarte w dwóch tomach moich poezje w przeciągu pół roku.” Dużo wątków “warszawskich” można znaleźć chociażby w Kordianie. Przedstawiona scena spiskowców w podziemiach Katedry św. Jana (a raczej w jej okolicach), gdzie znajdowały się groby książąt Mazowieckich, przeszła do legendy, chociaż rewolucjoniści nigdy się tam nie spotykali. Rzeczywistość literacka była jednak tak silna, że podczas powstania styczniowego władze rosyjskie kazały zabetonować podziemia w obawie przed spiskowcami… W wypowiedzi Prezesa znajdujemy określenie jaskinia trumien, z kolorów pojawia się biel anielska, czerwień krwi. W podziemiach szyldwach uchylony jest do połowy, na stole pali się jedna lampa. Prezes wspomina o iskrze myśli, która niegdyś go wypełniała. Teraz – jak mówi,–kończąc swą wypowiedź – światło zagasło. Ciemność wypełnia pomieszczenie na poziomie dosłownym i metaforycznym. W dalszej części rozwija tę metaforykę. W scenie nieudanego morderstwa cara Mikołaja I pojawia się także dokładny opis wnętrza Zamku Królewskiego – piękne kolumny korynckie zamieniają się w koszmarne omamy, zamiast liśćmi akantu otulone są wężami, które świszczą, wiją się i błyszczą. Wszystko spowite jest mrokiem, gdzieniegdzie pojawiają się iskry o różnym źródle. Warszawę Słowacki wiąże ściśle z powstaniem, duchem rewolucji, wspomina o historii Polski – o grobach królów. Wiatr jest metaforą rewolucyjnego ducha, który jest w stanie zmieść miasto. Taka była wyobraźnia poety, który mieszkał w stolicy. Najlepiej oddaje to utwór, który ma aż trzy oddzielne redakcje, a nosi tytuł Uspokojenie („Co nam zdrady! - jest u nas kolumna w Warszawie,/Na której usiadają podróżne żurawie (…)”. Podsumowując: Warszawa pojawiała się zarówno w utworach poetyckich (Kordian, Uspokojenie), listach i w pamiętniku. Słowacki nie lubił jej mieszkańców, nudziły go obowiązki, zmieniał miejsce zamieszkania, ale samo miasto bardzo przypadło mu do gustu. Można zauważyć pewne specyficzne obrazowanie związane właśnie z Warszawą np.powtarzające się motywy: trumny, wiatr, ciemność, w której pojawiają się przebłyski centralnych budowli na Starówce (wieże Katedry św. Jana). Alicja Bielak i Helena Markowska –studentki MISH UW PRZEWODNIK NAUCZYCIELI-PRAKTYKÓW ZSG Współczesna oświata stanęła przed niezwykłym wyzwaniem, związanym nie tylko ze zmianą ról podmiotów edukacyjnych, lecz przede wszystkim z koniecznością dostosowania metod nauczania do zmieniającej się rzeczywistości i odnalezienia sposobów motywowania ucznia już na wczesnym poziomie edukacyjnym. Wyzwanie to łączy się przede wszystkim ze zmianą postrzegania ról nauczyciela i ucznia w środowisku szkolnym , co implikuje konieczność zastosowania nowatorskich rozwiązań metodycznych, które będą nie tylko skuteczne, lecz przede wszystkim praktyczne i długoterminowe. Kształcenie człowieka to sprawa niezwykle trudna i zawsze dyskusyjna w kontekście wyboru metod, środków i określenia charakteru procesu, jakiemu będzie podlegać uczeń. Praktyka nauczycielska daje jednak odpowiedź, w jaki sposób osiągnąć zamierzone cele i jak ukształtować tak delikatną materię, jaką jest psychofizyczna struktura człowieka, od jego najwcześniejszych kształtów po dojrzałe wcielenie, które trudno już zmienić. Nauczyciele-praktycy ZSG zaczęli sami podsuwać i stosować skuteczne, sprawdzone rozwiązania, wypracowane w procesie dydaktyczno-wychowawczym. Najważniejszym czynnikiem i środkiem efektywnego wychowania jest „stosowanie” zachowań empatycznych w trakcie całego procesu edukacyjnego. Wychowanie „do twórczości” jest zadaniem szkoły (na każdym poziomie) a przede wszystkim domu. Empatyczni wychowawcy wydobywają z podopiecznych to, co w nich najlepsze i otwierają ich na problemy, zachowania i wyzwania współczesnego świata. Wychowywanie jest więc wydobywaniem wartości z człowieka jako miary wszech rzeczy i kierowaniem go do stosowania tych wartości w życiu. Reguły, procedury i sztywne schematy metodycznych rozwiązań pozostały w wielu przypadkach jedynie teorią, a przykłady dobrych praktyk, wydobywane od nauczycieli w trakcie różnorodnych dyskusji zaczęły stanowić nowy model wychowania i uczenia. Kluczem do zrozumienia metod skutecznego (efektywnego, twórczego) wychowywania (pracy z uczniem zdolnym) jest czasownik wydobywać. Pedagogiczne i psychologiczne umiejętności, w jakie musi być wyposażony współczesny nauczyciel, jednoznacznie wskazują na cel i kierunek współczesnego kształcenia i wychowania, które należy rozumieć jako zintegrowany, interdyscyplinarny, długoterminowy proces. Celem więc wychowania jest przeżycie wartości w kontakcie z odnalezioną za pomocą jakiegoś innego doznania (literackiego, plastycznego, muzycznego, filmowego, praktycznego) – wartości. Przeżycie piękna jest stałe, jak i samo piękno. Pojęcie piękna jako wartości wychowawczej stanowi fundament oddziaływania na młodego człowieka. Nauczyciel musi budować sytuacje, w których dziecko (nastolatek) zidentyfikuje piękno, niezależne od istniejących w jego świadomości pól semantycznych, zakodowanych przez środowisko i dotychczasowe doświadczenia. Pozostawianie tematów „trudnych” i „odbiegających” w danym momencie od rozważań nauczyciela jest niewychowawczą metodą nauczania. W każdej sytuacji i podczas każdej lekcji sytuacja wychowawcza musi zakończyć się w sposób efektywny poprzez osiągnięcie założonego programem wychowawczym celu. Wzór, rozwiązanie, wspólna konkluzja podparta przeżyciem poprzednich pokoleń lub próba sformułowania hipotezy na temat poruszony przez ucznia – stają się gwarancją wiarygodności i autorytetu nauczyciela. Stosowanie metod dramowych jest najefektywniejszą techniką dydaktyczno-wychowawczą, niwelującą problem „tu” i „teraz”. Wspólne, twórcze czytanie starannie dobranych tekstów literackich, stop-klatkowe oglądanie filmów, analizowanie dzieł sztuki może stać się szansą na zidentyfikowanie problemów wychowawczych. Wszak kontakt z dziełem sztuki zawsze wyzwala przeżycie. Kontakt z dziełem literackim wyzwala dodatkowo przeżycie piękna. Przeżycie „wyobrażone” pod wpływem kontaktu z dziełem literackim, a więc wejście w rolę jest pobudzeniem empatycznym, które stanowi krok do odtworzenia i utrwalenia przeżycia „doświadczonego” w prawdziwym życiu. Wychowywanie jest więc poniekąd wyposażaniem młodego człowieka w doświadczenia, których nie posiadłby tak szybko w rzeczywistości pozaliterackiej. Dzieło literackie objaśnione metodą dramy stanowi metodę wychowawczą, skuteczniejszą w swym działaniu niż pedagogizujące wykłady i pogadanki. Już Adam Mickiewicz twierdził, że wartościowe dzieła to takie, z których człowiek może się poprawić lub mądrości nauczyć… W dziełach takich muszą przejawić się zatem wartości artystyczne – i to w taki sposób, aby wywołały w konkretyzacji tego utworu jakości estetyczne, a w konsekwencji – „jakości metafizyczne.” Literatura jest więc istotnym czynnikiem wspomagającym rozwój człowieka. B. Suchodolski już ponad 50 lat temu wskazał na ten pedagogizujący wpływ następujący sposób: „(…) działanie przez słowo pozostanie zawsze ważnym działaniem wychowawczym. Stanowi ono – dzięki książce naukowej – szkołę abstrakcyjnego myślenia, stanowi ono – dzięki książce beletrystycznej – szkołę umysłowego i uczuciowego widzenia świata i ludzi, stanowi ono – dzięki liryce i dramato- wi – szkołę przeżyć i ekspresji. Są to trzy ważne elementy wykształcenia człowieka.” Takie empatyczne (twórcze, kreatywne) czytanie literatury polega na świadomym odniesieniu świata przedstawionego w dziele do rzeczywistości pozaliterackiej za pomocą określonych kontekstów- zarówno naukowych, jak i praktycznych, np. turystycznych lub kulinarnych... Przywoływanie sytuacji społecznych, kulturowych i historycznych jest niczym innym, jak odwoływaniem się do tradycji w celu wychowania jednostki na istotę społeczną. Wydobywanie konkretnych treści z tekstów kultury stanowi gwarancję dialogu pomiędzy wychowankiem i wycho- wawcą. Nauczyciel – empata może stać się wkrótce modelem edukatora, a empatia stanie się standardem nauczania i wychowania, pojętym jako zintegrowana metoda działania edukacyjnego. Działania ukierunkowanego na wyzwalanie twórczych postaw dzieci i młodzieży. Twórczy – empatyczny oznacza więc uzdolniony, kreatywny. Empatii należy nauczyć, bowiem nie jest to cecha przypisana każdemu człowiekowi, a stanowi jedną z najbardziej potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. Jak pokazałam wcześniej – istnieje metoda, która w latach osiemdziesiątych została wprowadzona do Polski dzięki propagatorce ludzkiego i emocjonalnego dialogu międzyludzkiego – pani Halinie Machulskiej. Drama jako metoda nauczania staje się najskuteczniejszym sposobem kształtowania i modelowania zachowań dzieci i młodzieży, a jednocześnie wyzwalania ich przyrodzonych uzdolnień... Wchodzenie w rolę bohaterów literackich, tworzenie sytuacji fikcyjnych, możliwość zmiany zakończenia nawet najbardziej utartych schematów fabularnych, powodują, że uczniowie zaangażowani w sytuację konfliktową, stają się jednocześnie sędziami i obrońcami osób działających. Krystyna Pankowska określa dramę jako „(...) metodę dydaktyczno-wychowawczą angażującą w działanie ucznia całą jego wiedzę o świecie oraz wykorzystujących: wyobraźnię, emocje, zmysły, intuicje, w celu zdobywania bądź pogłębiania wiedzy o świecie, o sobie, o innych....” Zakładane przeze mnie wychowanie empatyczne będzie kierowaniem ku „samouświadomionym” wartościom, kształconą umiejętnością zrozumienia innych ludzi oraz zdolnością współodczuwania z nimi ich uczuć i emocji. Wychowawca – empatyk jest w stanie wyłowić zdolności młodego człowieka i ukierunkować je na poszukiwanie wartości w celu harmonijnego i twórczego rozwoju jednostki. Jeżeli przyrodzone zdolności dziecka potraktujemy jako wartości, to zadaniem opiekunów i wychowawców będzie wydobycie ich w trakcie twórczej aktywności. „Istnieje coś bardziej niespotykanego, coś o wiele lepszego niż zdolności. Jest to zdolność rozpoznawania zdolności.” (Elbert Humbart). Dorastanie do odpowiedzialności zbiorowej jest ogromnym fundamentem w budowaniu świata wartości człowieka. Doświadczanie i empatia stanowią najlepszy sposób na przygotowanie do aktywnego uczestnictwa w przyszłym życiu społecznym. Nauka fabuł życiowych następuje za pomocą wyjaśniania i wspierania ucznia w trakcie odgrywania przez niego ról, improwizowanych scenek, pantomimicznych scenariuszy lub zatrzymanych (za pomocą stop-klatki) emocji. Nauczyciel (w tym tutor) staje się w ten sposób zarówno reżyserem jak i współuczestnikiem sytuacji wyobrażonych, w których dialog za pomocą różnorodnych kodów językowych ma na celu zmotywowanie ucznia do samodzielnego odkrywania praw świata zewnętrznego. Teorie humanistyczne i nowe, komunikatywne podejścia do relacji interpersonalnych w szkole mają wpływ na zmianę wizerunku nauczyciela w zmieniającej się rzeczywistości edukacyjnej. Obowiązkiem nauczyciela jest podjęcie dialogu z uczniem nie tylko za pomocą tradycyjnych kodów i kanałów językowych, lecz przede wszystkim zaakceptowanie jego świata i wyjście naprzeciw nowoczesności właśnie po to, aby uczniowie nie zostali sami w zmieniającym się świecie rewolucji informacyjnej. Nauczyciel musi poznawać świat swych uczniów, a jednocześnie, towarzysząc im w rozwoju, przekazywać humanistyczne wartości uniwersalne, być przewodnikiem nie tylko w podróży lecz również w zwykłej, codziennej drodze dojrzewania do wartości. To właśnie działania nauczycieli mają wpływ na kształtowanie zdolności społecznych i twórczych dzieci . Metoda dramy jako forma empatycznego pobudzenia i wykreowania świata wartości może okazać się najlepszym sposobem poznawczego i wychowawczego oddziaływania w czasie zajęć edukacyjnych. Ewa Skrońc-Bielak - koordynator projektu, nauczyciel dyplomowany j. polskiego, lider Szkolnego Zespołu Wspierania Uzdolnionych, wyróżniona nagrodą Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy „Sapere Auso”, odznaczona odznaką honorową Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Zasłużony dla Kultury Polskiej” oraz odznaką Towarzystwa Przyjaciół Dzieci ”Przyjaciel Dziecka”, członek Towarzystwa Przyjaciół Warszawy. Uczniowie biorący udział w projekcie 1. Filip Rasolomampionona 2. Kacper Smoliñski 3. Karolina Krawiec 4. Marta Moleñ 5. Natalia Janaczek 6. Patrycja Czerwiñska 7. Ewelina Gryz 8. Aleksandra Wach 9. Arleta Stanisławska 10. Arleta Parfieniuk 11. Patrycja Jurkowska 12. Katarzyna Burcewicz 13. Ewelina Kowalska 14. Justyna Wroñska 15. Maciej Osiñski 16. Sebastian Stellwag 17. Adam Ziółek 18. Mateusz Gruz 19. Igor Sinoracki 20. Mikołaj Szymañski 21. Arkadiusz Denisiuk 22. Joanna Chuchmalska 23. Anna Janicka 24. Magdalena Wdowiak 25. Monika Sapa 26. Mateusz Przygoda 27. Anna Marek 28. Paulina Laszuk PODSUMOWANIE Projekt był realizowany w oparciu o harmonogram roku szkolnego, podstawę programową języka polskiego, wiedzy o kulturze i historii, uroczystości państwowe i kulturowe m.st. Warszawy. Projekt polegał na niekonwencjonalnym zainteresowaniu wiedzą o historii literatury, pozwalającą na zachowanie pamięci historycznej, dziedzictwa kulturowego Warszawy, języka, kultury literackiej i artystycznej, tradycji i obyczajów poprzez połączenie wiedzy z wartościami moralno-społecznymi oraz ich znaczeniem w życiu narodu i państwa. Projekt edukacyjny sfinansowany przez Biuro Edukacji Urzędu m.st. Warszawy
Podobne dokumenty
Powrót Iluzjonu
familijne. To warszawiacy marzną podczas tranzytu Wenus, odwiedzają Muzeum Chopina, wpatrują się i wsłuchują w historię swoich dziadków w Muzeum Powstania Warszawskiego. Jak więc tego miasta nie ko...
Bardziej szczegółowo