Wtyczka nr 4/2014

Transkrypt

Wtyczka nr 4/2014
,,WT CZKA”
Geneza tego święta sięga tradycji obchodzonych w antycznym Rzymie. Były to Matronalia, czyli święto przypadające na pie
tydzień marca, związane z początkiem nowego roku, macierzyństwem i płodnością.
Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Strzelinie
Nr 4 (18) 2014 Gazetka szkolna
 Otrzęsiny pierwszoklasistów
wśród greckich bogów
Z okazji Dnia Nauczyciela
Życzymy takich myśli i marzeń,
Które dają się urzeczywistnić,
 Sonda
S.2
Felieton
Sonda
(nie)kontrolowany:
-W chwili, gdy “Zielone
Ludziki” i “separatyści”…
-Co słychać w Unii Europejskiej?
-Państwo Islamskie.
-Powstanie na ekranie.
-Męski dzień, babska
sprawa.
Pięknych i szlachetnych pomysłów,
Które podszeptuje serce,
Cierpliwości i wytrwałości,
Aby służba dzieciom
Tym starszym i tym młodszym
Zrodziła wiele szlachetnych owoców.
***
Z okazji Dnia Edukacji Narodowej wszystkim
nauczycielom w podziękowaniu za trudną
pracę i wskazanie właściwej drogi życzymy
entuzjazmu w przekazywaniu wiedzy, sukcesów zawodowych, zrozumienia w oczach
S. 3, 4 i 5
Między słowami
o „Obawa”
Recenzje, recenzje
Zagadki
S.5 ,6,7 i 8
2014-10-29
uczniów, uśmiechu oraz satysfakcji w odkrywaniu nowych obszarów codziennej pracy Nauczyciela.
Życzą uczniowie
Z życia szkoły
Otrzęsiny pierwszoklasistów
wśród greckich bogów
W corocznych otrzęsinach klas pierwszych wzięło udział
sporo gości. Przybyli nawet greccy bogowie, by sprawdzić
umiejętności nowo przybyłych uczniów. Nie obyło się także bez życzeń, kwiatów, podziękowań, a nawet dwóch nagród.
14 października 2014 roku w Dzień Edukacji Narodowej
w auli Liceum Ogólnokształcącego im. Marii SkłodowskiejCurie w Strzelinie odbyły się otrzęsiny klas pierwszych liceum i gimnazjum Dwujęzycznego, które zostały poprzedzone przywitaniem gości i ich przemówieniami.
Starosta - Norbert Raba wygłosił krótką przemowę, wręczył kwiaty dyrektor, mgr Dorocie Drózd-Skorupskiej z dedykacją dla całego grona pedagogicznego. Następnie nagrodził dwie nauczycielki matematyki - Agatę Dzięciołowską i Agnieszkę Szałajko. Z kolei głos zabrała dyrektor
szkoły, która w swoim przemówieniu wspomniała o laureatce tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, 17-letniej Pakistance walczącej o prawo do powszechnej edukacji dla
dziewczyn w Pakistanie oraz podziękowała wszystkim pracownikom szkoły i uczniom, za wkład włożony w działalność szkoły.
Następnie na scenie pojawili się uczniowie klasy II a,
przygotowani przez mgr Dorotę Wieruszewską. Inscenizacja o greckich bogach została połączona z interaktywnymi
konkursami, które były oceniane przez jury w składzie: G.
Bagińska, mgr M. Kozłowska-Bojda, M. Zatylny. Do zadań
pierwszoklasistów należało ułożyć wierszyki o wychowawcach, stworzyć kosztorys imprezy dla Hery, zrobić sałatki
greckie oraz wybrać najlepszy strój, w którym Hera pokaże się na swoim przyjęciu. W zmaganiach najlepiej poradziła sobie klasa I a. Uroczystości zakończyły się ogłoszeniem składu nowego samorządu uczniowskiego, po czym
wszyscy rozeszli się do klas, gdzie spotkali się ze swoimi
wychowawcami.
Dominika R.
Aleksandra
Sonda
Wrzesień za nami. Dla prawie 120 uczniów jest to
pierwszy miesiąc pobytu w Liceum Ogólnokształcącym w
Strzelinie. Pierwszoklasiści powoli się aklimatyzują, czas
więc najwyższy, aby wyrazili swoje zdanie o szkole. Jako
redaktorzy gazetki szkolnej postanowiliśmy im to umożliwić i zadać kilka krótkich pytań.
Dlaczego wybrałeś/wybrałaś Liceum Ogólnokształcące
im. Marii Skłodowskiej- Curie w Strzelinie?
Wybrałam szkołę w Strzelinie, ponieważ jest najbliżej
mojego miejsca zamieszkania, znam wielu ludzi ,którzy do
niej uczęszczają.
(Paulina, 1a)
Wybrałam LO w Strzelinie , ponieważ wybieram się w
Strona: 2
przyszłości na studia , a liceum najlepiej do tego przygotowuje . Wybrałam strzelińską szkołę ,ponieważ mam najlepszy dojazd , jest dobry poziom oraz mam w niej znajomych.
(Patrycja, 1 b)
Wybrałem szkołę w Strzelinie, bo za daleko mam do wrocławskich liceów, a strzelińskie ma bardzo dobrą opinię i
wysoką zdawalność matur.
(Adrian, 1c)
Wybrałam szkole w Strzelinie, ponieważ krąży o niej bardzo dobra opinia i jest wysoka zdawalność matur.
(Kamila, 1d)
Co podoba Ci się w LO?
Mogę poszerzać swoją wiedzę, jest fajna koleżeńska atmosfera, dobre jest też wyposażenie sali gimnastycznej.
(Paulina, 1a)
Podoba mi się atmosfera w szkole i jej wygląd.
(Patrycja, 1b)
Podoba mi się miła atmosfera, dostępność szatni, automatu z napojami i ławek do siedzenia. Plusem już też
sklepik w pobliżu szkoły.
(Adrian, 1c)
Podoba mi sie atmosfera ,jaka panuje w szkole, relacje
miedzy nauczycielem a uczniem, interesujące lekcje, wykształcone grono nauczycieli, podejście nauczyciela do
ucznia, jak do dorosłego człowieka.
(Kamila, 1d)
Co nie podoba Ci się w naszej szkole?
Nie widzę żadnych wad w szkole, wszystko mi się podoba.
(Paulina, 1a)
Nie podoba mi się , że tyle klas wchodzi na wf , przez co
bardzo rzadko możemy pograć w gry zespołowe na dużej
sali.
(Patrycja, 1b)
. Wielki tłok na przerwach i korki na schodach, podejście
do ucznia niektórych nauczycieli.
(Adrian, 1c)
Zdecydowanie zbyt wiele schodów. Nie podobają mi sie
przerwy dziesięciominutowe , ponieważ nie potrzebuję aż
tak wiele czasu na przejście z klasy do klasy.
(Kamila, 1d)
Wnioskując po odpowiedziach naszych pierwszaków,
możemy śmiało powiedzieć, że Liceum w Strzelinie cieszy
się dużą renomą pośród innych szkół oraz dużym zainteresowaniem uczniów.
Dominika I.
Martyna
Świat wokół nas
Felieton (nie)kontrolowany
W chwili, gdy “Zielone Ludziki” i
“separatyści”…
W chwili, gdy “Zielone Ludziki” i “separatyści” z rozkazów
Putina, grabią, palą i mordują na terytorium niepodległej
Ukrainy, łamiąc wszelkie międzynarodowe ustalenia, nad
światem zawisło kolejne widmo wojny. Znana ze swoich
imperialistycznych zapędów swołocz ze wschodu, po raz
kolejny pokazuje, że nie ma nic wspólnego z resztą cywilizowanych narodów świata. Ci barbarzyńcy, popełniający
zbrodnie wojenne na cywilach, jeńcach wojennych, są
bezkarni. Jak zawsze, zachodni świat z USA i Unią Europejską na czele, biernie przygląda się coraz to śmielszym krokom władcy Kremla. Ukraina, pomimo gwarantów bezpieczeństwa, podpisanych w latach 90 z zachodnimi mocarstwami, pogrąża się w coraz większym chaosie. Ukraińska
armia, walcząca od wiosny z przeważającymi siłami Rosjan, jest pozostawiona sama sobie. Wojna tak blisko naszych granic wywołuje gorące dyskusje nt."Czy jesteśmy
bezpieczni?" oraz "Czy zachód w razie wojny nam pomoże?”
Nie wiem, czy wojna dotrze do nas - tego przewidzieć
się na razie nie da. Ale wyciągając wnioski z naszej historii,
można z całą stanowczością stwierdzić, że w razie wojny z
Rosją jesteśmy zgubieni. Nasz los będzie w naszych rękach. Zachód, pomimo zapewnień, paktów i sojuszów nie
zrobi nic, poza użyciem ich najgorszej broni-wysłaniem do
Moskwy “wyrazów oburzenia”. Nasza armia ,choć bardzo
dobrze wyszkolona i waleczna, nie będzie w stanie odeprzeć ataku bez pomocy wojsk NATO. Wdg strategów, w
razie ataku ze wschodu, zostają nam 3 tygodnie-tyle wystarczy armii rosyjskiej na zajęcie całej Polski.
Śledząc uważnie fora internetowe, na których aktywni
są głównie młodzi ludzie, można dostrzec, że mało kto jest
gotowy umierać za Ojczyznę. Większość deklaruje ucieczkę z kraju, ominięcie potencjalnego poboru itp. Mało kto
pisze o tym że pomimo wszystko zostałby i próbował walczyć z najeźdźcą. To dziwne, że zaledwie 70 lat temu ludzie w tym samym wieku dołączali do partyzantki, by walczyć z niemieckim i sowieckim okupantem. Bez wahania
potrafili oddać życie za ukochany kraj, walczyli na wszystkie sposoby by wyzwolić naród. Pradziadkowie i dziadkowie współczesnych ludzi w wieku 15-25, którzy tak się teraz wymigują od walki, mając tyle lat co ich wnuki, z białoczerwonymi opaskami na ramieniu napadli na niemieckie i
radzieckie oddziały, kryli się w lasach, puszczach, kanałach
zrujnowanej Warszawy, ratowali prześladowanych Żydów.
Kilkanaście lat później, ci sami ludzie , już jako robotnicy,
studenci i opozycja demokratyczna, dalej walczyli o wolność, tym razem ze zdrajcami ojczyzny oddanymi Moskwie. Okładani milicyjnymi pałkami, prześladowani przez
SB dalej się nie poddali i doprowadzili do pełnej wolności
w Polsce.
Jeśli jutro ze wschodu spłynie na nas odwieczna czerwona zaraza, to ilu z nas jest gotowych by porzucić wy
godne życie stanąć w obronie Polski, własnych miast, rodzin? Ilu z nas, Polaków będzie w stanie umrzeć za Ojczyznę, by choć jeden jej mieszkaniec pozostał wolny?
Ilu z nas zaangażuje się w działalność podziemną po
ewentualnej klęsce?
Dla Ludzi Wschodu każdy wolny człowiek, którego spotkają, jest niczym. Te zwierzęta od lat pokazują niechęć do
wszystkiego, co ludzkie. Mordują, gwałcą, rabują, niszczą
wszystko, co świadczy o tym ze na tych terenach mieszkali
ludzie. Tych, którzy przeżyją, uczynią niewolnikami, ludźmi
bez dusz, marzeń. Ześlą do krainy wiecznego mrozu, gdzie
ostatecznie stracą swoją tożsamość i człowieczeństwo.
Jeśli w razie potencjalnej wojny pozostaniemy bierni, czeka nas zagłada. Naród Polski wyginie jak Etruskowie, świat
o nas zapomni, a ostatni potomkowie znad Wisły rozsiani
po świecie wymrą.
Dlatego wszyscy Polacy w szczególności młodzi, muszą
zmienić swoje myślenie. Muszą zawsze być gotowi do
walki o kraj, nie uciekać z niego, a budować go i czynić
silniejszym. Wielu argumentując swoją emigrację i ewentualną ucieczkę mówi o złej sytuacji w państwie, złych
władzach, które z dnia na dzień zadziwiają pomysłowością
w dziedzinie okradania i utrudniania nam życia. Ale w razie najazdu wrogich, wschodnich sił na Polskę, nie będziemy walczyć za rząd, panią premier, ministrów, posłów, senatorów, prezesów ZUS i innych podobnych kryminalistów. Będziemy walczyć za SIEBIE, za własne rodziny, za przyjaciół, za własne domy. Bo to MY tworzymy
Polskę, bez nas to tylko niewielki kawałek ziemi w Europie. MY jesteśmy tym wszystkim, o czym pisali nasi wielcy
artyści. Od NAS zależy, czy ten kraj będzie kiedyś lepszy i
czy przetrwa ewentualną konfrontację z machiną wojenną
Putina. Miejmy nadzieje, że cała ta wojna skończy się niebawem, Ukraińcy odzyskają zagrabione tereny i w Europie
znów zapanuje pokój.
Mikołaj
Co słychać w Unii Europejskiej
O Unii Europejskiej zdanie mam takie, iż wielu osobom
mogłoby się ono nie spodobać. Jest to drzewo złego i dobrego, zależy po co się sięga i jakim wpływom się ulega.
Jak żyję, nie spotkałem się jeszcze z takim zjawiskiem, że
ktoś sypie z nieba pieniądze, które tak opanowały dzisiejszy świat. Pieniądze, które tak zawładnęły człowiekiem i
przesłoniły mu prawdziwe wartości. Pieniądze, które stały
się głównym narzędziem niezawodnej manipulacji społeczeństwem, dodatkowo pieniądze o dużych nominałach w
liczbie wielu, wielu zer, że ktoś ze słabym wzrokiem i dodatkowo słabą matematyką mógłby nie odczytać kwot
rozdawanych przez Unię, niby tak ' bezinteresownie ' .
Jest to zbyt wyidealizowana bajka, w której jest dla mnie
zbyt wiele kunsztu Andersena, Tuwima i braci Grimm razem wziętych. Oczywiście, Unia Europejska ma cały stos
zalet i komfortów. Żyjemy dzięki niej w wiele bezpieczniejszej Europie i mamy zagwarantowane wsparcie wielu
sojuszników ( chociaż nie do końca, bo historia pokazuje,
że z tą gwarancją to różnie bywało, a raczej nie różnie,
tylko zawsze tak samo, wychodziliśmy na swojej naiwno-
Strona: 3
ści jak Zabłocki na mydle ). Dzięki finansom zjednoczonych
europejskich gigantów gospodarki, żyjemy dziś w dość
zmodernizowanej Polsce, mamy dostęp do wielu obiektów, które pochłonęły setki milionów euro dotacji, płynących właśnie z Unii. Pytanie tylko, czy za te pieniądze, dane przecież tak z czystego serca, z niepohamowanej braterskiej miłości i wsparcia, w przyszłości Polacy nie będą
musieli zapłacić zbyt wysokiej ceny. Nie wiadomo jak ten
nasz piękny kraj, mający silne tradycje, będzie wyglądał za
kilkanaście lat. Nie ma się co oszukiwać, Polacy nigdy nie
byli królem na szachownicy wśród figur Unii Europejskiej.
To my jesteśmy zależni od tych większych, a niestety nie
odwrotnie. Poza tym Polska to kobieta, która bardzo lubi
słuchać to co chce usłyszeć, i bardzo szybko przyzwyczaja
się do ptasiego mleczka, którego niestety zawsze nam
brakowało. Lecz od niedawna, sprawa i pozycja Polski w
Unii Europejskiej, została pokolorowana nowymi, zakrawającymi pod róż, pozwalającymi patrzeć z większym
spokojem w przyszłość barwami. Każdy z nas na pewno
zna pewien cytat: " Polacy nie gęsi! Własny język mają!" .
Gdyby go przekształcić na dzisiejsze realia, zapewne by
brzmiał: " Polacy nie gęsi! Własnego prezydenta Europy
mają!" Tak, Donald Tusk, były już premier RP, został przewodniczącym rady europejskiej. Polski polityk objął bardzo solidne stanowisko w UE. Może to dla Polski dobry
czas? Największy profit, jaki można oczekiwać po Tusku
jako PRE, to zmienienie tej pozycji na szachownicy, jaką
odgrywa Polska. Niech europejscy potentaci zobaczą, iż
Polacy nie są pionkami. Chcemy być równorzędnym graczem w europejskiej ruletce. Nie będzie ani Niemiec, ani
Francuz, ani Anglik pluł nam w twarz, mimo iż to być może
zbyt odważna i ostra puenta, ale uważam, że każdy wie,
jak jest naprawdę w tej naszej Europie, i ta puenta według
mnie jest najlepsza i najbardziej adekwatna do rzeczywistego obrazu relacji i pozycji Polski w Unii Starego Kontynentu.
Kacper
Państwo Islamskie
Na pewno każdy z nas oglądając telewizję musiał usłyszeć
o czymś zwanym „Państwem Islamskim”. Czym to „państwo” lub organizacja w ogóle jest i czy stanowi dla świata
jakiekolwiek zagrożenie , takie pytanie stawia sobie pewnie wielu z nas . Otóż jest to terrorystyczna organizacja
oraz samozwańczy kalifat - a właściwie co to takiego ten
kalifat? – Ustrój państwowy, który powstał dawno temu,
po Mahomecie. Kalifowie sprawowali przywództwo polityczne. Czterej pierwsi, zwani sprawiedliwymi, rządzili całym imperium muzułmańskim. Po pewnym czasie doszło
do podziału i powstało kilka kalifatów, a każdy był oddzielnym państwem muzułmańskim. Wspomniana organizacja zajmuje się siłowym podbijaniem ziem na Bliskim
Wschodzie i mordowaniem bezbronnych cywili , którzy
albo odmawiają respektowania prawa „ Państwa Islamskiego”, albo też nie są muzułmanami i nie chcą tej religii
przyjąć . Oto prawo jakiego trzeba przestrzegać we
wspomnianym „Państwie” :
1. Muzułmanie nie mogą sprzymierzać się ciemiężcami
2. Odejście od islamu lub zmiana wyznania równa się
śmierci
3. Alkohol, narkotyki i papierosy są zakazane
4. Kobiety muszą całkowicie zakrywać swoje ciało i nie
powinny opuszczać domu bez potrzeby
5. Inne ugrupowania polityczne i religijne są zakazane
6. Kapliczki i groby będą niszczone
Jak widać , pomimo tolerancji religijnej jaką najprawdopodobniej respektuje większość z nas , nie można tych
praw uznać za normalne i ludzkie . Niedawno głośno było
w mediach o stworzeniu międzynarodowej koalicji przeciwko tej organizacji , jednak impuls do takiego działania
poszedł w świat dopiero po opublikowaniu w internecie
filmu , w którym to terrorysta islamski obcina głowę żołnierzowi , a nazywa go „niewiernym Amerykaninem” .
Pod koniec miesiąca znów słyszymy o kolejnej egzekucji
pokazanej w internecie , tym razem jest to francuski turysta , przebywająca w Algierii . Niewinny człowiek zostaje
zabity właściwie bez przyczyny .
Organizacja ta to duże zagrożenie dla świata , nie tylko
tego na Bliskim Wschodzie , ale także i dla nas Europejczyków , bo jak powiedział ich przywódca , samozwańczy
kalif Abu Bakr al-Baghdadi , terroryści są wśród nas i możemy się nie spodziewać kiedy nas zaskoczą .
Jakub
Powstanie na ekranie
Niedawno obchodziliśmy 70 rocznicę Powstania Warszawskiego. Powstanie trwało od 1 sierpnia do 3 października 1944, zostało zorganizowane przez Armię Krajową przeciwko wojskom niemieckim, okupującym Warszawę. Dowództwo AK planowało samodzielnie wyzwolić
stolicę jeszcze przed wkroczeniem na jej teren Armii
Czerwonej. Słabo uzbrojeni powstańcy przez 63 dni prowadzili walkę z przeważającymi siłami niemieckiego okupanta. Powstanie zakończyło się kapitulacją. Straty wojsk
polskich wynosiły ok. 16 tys. zabitych i zaginionych, 20 tys.
rannych i 15 tys. wziętych do niewoli. Zginęło od 150 tys.
do 200 tys. cywilnych mieszkańców stolicy. Zniszczeniu
uległo 25% zabudowy lewobrzeżnej Warszawy. Mimo
wszystko powinniśmy mówić z dumą o Powstaniu Warszawskim, pamiętać o tym zdarzeniu i szanować męstwo i
patriotyzm powstańców. By przekazać ważne wydarzenia
historyczne przyszłym pokoleniom, powstają różne dzieła
kultury, które mają na celu przedstawienie faktu w przystępny sposób. Takim przykładem jest film Jana Komasy
pt. "Miasto 44", który upamiętnia sierpniowy zryw narodowy. Twórcy "Miasta 44" przed produkcją konsultowali
jego scenariusz z weteranami Powstania Warszawskiego.
Strona: 4
Prolog
Film opowiada historię młodego chłopaka, Stefana, który
po śmierci ojca postanawia dołączyć do powstania. Wojna
jest tłem wydarzeń dla miłosnej historii Stefana i Ali. Scenografia i efekty specjalne pozwoliły na oddanie widzom
bardzo realistycznego obrazu stolicy. Film dostarczył oglądającym wielu przeżyć, ponadto na pewno pomógł pogłębić wiedzę na temat historii Polski, której musimy być
świadomi.
Alina
Męski dzień, babska sprawa.
Panowanie i chłopcy też chcą mieć swój dzień, no to mają
- 30 września, jako dzień chłopaka, obchodzony jest wyłącznie w Polsce(najczęściej na świecie obchodzony jest
dzień mężczyzn, 19 listopada) co za tym idzie, 29 września
wszystkie Polki biegną do sklepu. Tylko co kupić? Zdecydowanie zadanie nie należy do najłatwiejszych, nieporównywalne do zakupów, które muszą zrobić panowie
zazwyczaj 8 marca, na ostatnią chwilę, o ile pamiętają.
Mężczyźni mają to szczęście, że kobiety mają lepszą pamięć do dat. Zazwyczaj mają coś zaplanowane na ten
dzień, no chyba, że po drodze nasz mężczyzna podpadnie,
np. nie kończąc rozmowy zdaniem "Masz rację, kochanie".
Mimo szczerych chęci, prezent dla mężczyzny to nie lada
wyzwanie. Jak więc wygląda wymarzony dzień chłopaka?
Prawdopodobnie jest to dzień z kumplami, najpierw mecz,
później impreza, a powrót do domu o 7 rano, aczkolwiek
na Ziemi nie brakuje również romantyków, którzy z
ogromna przyjemnością spędzą romantyczny wieczór z
nami w roli głównej. Jednak przypominam, że to gatunek
wymierający. Zbaczając z tematu, ich ideał kobiety, z pokolenia na pokolenie się kurczy, ograniczając się jedynie
do walorów estetycznych. Smutne, ale prawdziwe, fakt
jest taki, że mężczyźni boją sie inteligentnych kobiet, więc
sięgają znacznie niżej, a właściwie wcale. Wróćmy do konkretów. Drogie kobiety, nie zapominajmy o życzeniach, to
wbrew pozorom bardzo ważna sprawa, a więc życzę
wszystkiego dobrego. W naszej szkole dzień chłopaka był
widoczny głównie pod postacią przysmaków, od tortów,
przez muffinki, po pizzę. Wszyscy zadowoleni i oto właśnie chodzi. Reasumując, w tym skomplikowanym dla nas
dniu, jednoczmy się wspólnymi siłami, w babskiej sprawie,
raz w roku, dla mężczyzn.
Roksana
Między słowami
Dziś w numerze drukujemy pierwszy odcinek minipowieści „Obawa”.
Hyde Park, Londyn.
27 luty, 1997 rok.
-Tak ciemno i zimno jeszcze nie było w tym roku. – burknęła pod nosem.
-Nie marudź. Kiedy ostatni raz wyszłaś ze mną na spacer?
-Sądzę, że wychodziłam z Tobą wiele razy, choć nie zasłużyłeś.
-Musisz być taka zgryźliwa? Tłumaczyłem Ci, że nie możemy łazić po nocach, bo pracuję.
-Ty nigdy nie możesz, wiecznie pracujesz! Choć raz mógłbyś zabrać mnie ze sobą, przedstawić kumplom, o których
tyle mówisz. Nie, prawda? Jestem tylko zwykłą Anne, którą widzisz wtedy, kiedy masz przerwę w lunchu, albo nie
wiesz co ugotować. Jerr, nie chcę tak żyć. Albo się zmienisz, albo musisz się pogodzić się z tym, że mnie straciłeś.
My umieramy… Nie widzisz tego? – Jego oczy utkwiły w
niebie. Mogłyby gapić się w nie ciągle. Czas stanął w miejscu. Dlaczego traci wszystkich, których kocha? Jak zaakceptowaliby go, gdyby wiedzieli, co robi całymi nocami?
Może ni byłby już Jerrym, a zabójcą? Czy mogliby na niego
patrzeć?
-Masz racje Ann. Tracę cię z dnia na dzień. Nie dają sobie z
tym rady… Lepiej będzie, jeżeli już pójdę.
-Jerr… Czy Ty…? – do oczów zaczęły napływać już łzy. Tego
było za wiele.
-Tak będzie lepiej. Kocham Cię – Zniknął w mroku londyńskich ulic. Poczuła, że ziemia zapada jej się pod nogami.
Wszystko straciło sens.
Anne była śliczną licealistką o zalotnym spojrzeniu i błyskotliwym uśmiechu. Była przeciętnego wzrostu, miała
może ze 170cm. Jej długie, kręcone, rude włosy przyciągały każdy wzrok. Piegowata, zgrabniutka i na ogół
uśmiechnięta twarz skrywała wiele mrocznych tajemnic.
Znalazła się w Londynie zaraz po śmieci swojego ojca, którego nie poznała nigdy. Matka oddała ją 3 tygodnie po
porodzie. Nigdy jej nie spotkała. Nawet nie chciała. Może
to i lepiej. Wyglądała na zwyczajną 17latkę – czerwona,
koronkowa sukienka, którą rozwiewał listopadowy wiatr.
Poszarpane, czarne rajstopki, stare glany i skóra z ćwiekami. Malutkie, zgrabne rączki odziane w czarne rękawiczki bez palców.
Nie chciała, żeby odchodził. Mogła go zatrzymać, mogła!
Ale nie chciała. Tak miało być. Stała tam jeszcze chwilę.
Patrzyła, jak jego postać znika w mgle. Obróciła się na pięcie, pociągnęła nosem i zaczęła biec. Byle gdzie, niedbale
o cel. Co jeszcze mogło się dziś wydarzyć.
***
Paulina Dutka
Strona: 5
Recenzje, recenzje
Co warto posłuchać?
Beyoncé – Beyoncé
Piąty studyjny album Beyoncé Knowles wytwórnia nazwała imieniem artystki. Album pojawił się nagle na internetowym sklepie muzycznym iTunes bez żadnej kamapanii
promocyjnej- nie reklamowano go wcześniej, sama wokalistka nie wykonywała wcześniej żadnego utworu z tej płyty. Początkowo album miał być dostępny wyłącznie w
wersji elektroniczniej (do pobrania). Ostatecznie jednak
wydano wersję płytową (edycję deluxe, zawierającą kilka
bonusowych utworów i remixy niektórych piosenek).
Album został pozytywnie odebrany przez krytyków i fanów słynnej divy. Szybko zdobył popularność i uznaniegłównie za dojrzałą tematykę i nowatorski styl kompozycji. Single z tej płyty: „Drunk in Love”, „Pretty Hurts”, „XO”
oraz „Partition” okazały się wielkimi przebojami i były
nominowane do wielu najważniejszych muzycznych nagród na świecie.
W ramach promocji płyty piosenkarka wystąpiła na gali
MTV Video Music Awards 2014 w roli największej gwiazdy
wieczoru. Występ na rozdaniach nagród Grammy również
uznano za ikoniczny.
Płyta brzmi perfekcyjnie. Znajdują się na niej piosenki,
które można uznać za nowe hymny rnb, piękne ballady,
ale też kontrowersyjne materiały na hity pop wszech czasów.
Oprócz singli promocyjnych, polecam posłuchać z tego
muzycznego dzieła utwór „Flawless”, mówiący o feminizmie i obronie własnej seksualności.
Chelsea Grin – Ashes to Ashes
Każdy, kto kiedykolwiek chciał spróbować mieszanki
death metalu i hardcore punka musiał słyszeć nazwę tego
zespołu. Ich drugi album studyjny- „My Damnation” jest
uznawany za jeden z najlepszych deathcore'owych albumów na świecie. Niestety, po wydaniu EP-ki „Evolve” grupa, chcąc ewoluować, weszła na manowce próbując
swych sił w metalcorze. Zdania się podzieliły. Szanowana
grupa straciła wielu fanów, ale pojawili się także nowi. Ale
album „Ashes to Ashes” jest inny. To rewolucja. Takiego
deathcore'u jeszcze nie było. Doskonałe breakdowny, blasty i partie wokalne sprawiły, że słusznie na amerykańskim iTunes znalazł się na pierwszym miejscu w kategorii
Metal już po tygodniu po prapremierze.
Godne uwagi każdego amatora metalu są takie utwory,
jak „Playing with Fire”, „Sellout” i „Clockwork”.
Album promuje singiel „Angels Shall Sin, Demons Shall
Pray”, który polecam wszystkim, którzy nie przekonali się
jeszcze do „uroków” deathcore'u, a chcą posłuchać czegoś
na „ostrą pobudkę”.
Co warto przeczytać?
Cher – Closer to the Truth
Bogini popu wiecznie młoda!
Album miał być zapowiedzią zakończenia kariery, jednak
po jego sukcesie komercyjnym piosenkarka ruszyła w
świat już w drugą trasę koncertową. Jak widać wiek nie
przeszkadza w byciu artystą.
Myslę, że warto skupić się na tym albumie. Ta piosenkarka
to już legenda- jej muzyka zmieniała się na przestrzeni
epok w muzyce rozrywkowej. To, czy pasuje do najnowszych trendów w muzyce pop, ocenicie sami.
Single takie, jak „Woman's World” i „Take It Like a Man”
złapały za serca starych fanów i przyniosły jej także nowych słuchaczy. Warto także posłuchać „Dressed to Kill”
oraz „Red”.
Na płycie znalazły się utwory utrzymane w rytmie dance
popu i disco, nawiązujące do najlepiej sprzedającego się
albumu Cher- „Believe”, ale także cudowne popowe ballady- m.in. cover utworu Miley Cyrus „I Hope You Find It”,
który jest ukłonem w stronę muzyki pop nowego pokolenia. Chyba nie muszę dodawać, że wersja Cher jest zdecydowanie lepsza?
Salla Simukka – Czerwone jak krew
Siedemnastoletnia licealistka Lumikki (z fińskiego: Śnieżka) nie miała łatwego dzieciństwa. Nieakceptowana przez
rówieśników, zmuszona jest nauczyć się maskować uczucia i podwściągliwości. Okazuje się być doskonałym obserwatorem ludzkich zachowań. Mimo, że tego nie chce,
rzuca się w oczy. Podejmuje naukę w liceum artystycznym. Ma wyrobione zdanie na każdy temat. Zdobywa
najwyższe oceny z najtrudniejszych przedmiotów. W
szkolnym teatrze odgrywa rolę Ofelii tak, że dwie nauczycielki wpadają w furię, a reszta płacze. Gdy zetknie się z
morderstwem, przydadzą jej się zdolności aktorskie, by
przetrwać.
Zachęcam każdego do sięgnięcia po tę pozycję, ponieważ
ma niezwykle ciekawą kompozycję i niesamowicie interesującą bohaterkę, która jest jedną z największych zalet tej
fantastycznej powieści.
Strona: 6
Daty obchodów Dnia Chłopaka w innych krajach:




Harlan Coben – W głębi lasu
W czasie obozu dwoje z czworga nastolatków zostaje brutalnie zamordowanych, a pozostała dwójka ginie bez wieści. Mija dwadzieścia lat. Prokurator Paul Copeland rozpoznaje w niedawno znalezionych zwłokach Manola Santiaga swojego dawnego znajomego- Gila Pereza, który rzekomo zginął ok.20 lat wcześniej. Coben lubi mieszać w
głowach. Otoż, prokurator dowiaduje się z archiwum, że
ten sam morderca podobno zabił siostrę Paula, lecz siostra Paula żyje i ma się bardzo dobrze.
To jedna z tych książek, które nie dają czytelnikowi spokojnie spać. Obowiązkowa lektura dla miłośników thrillerów i kryminałów.




7 lutego – Malta
23 lutego – Białoruś, Ukraina, Rosja
5 kwietnia – Wielka Brytania, Irlandia
5 maja – w Japonii (święto Tango-no Sekku) obchodzone od VI wieku n.e., po II wojnie światowej
przemianowane na Dzień Dziecka.
15 lipca – Brazylia
7 października – Norwegia
19 listopada – Indie, Meksyk
25 listopada – Kanad
Zagadki
1.
5 ludzi zamieszkuje 5 domów (domy stoją w linii obok siebie,
patrzymy na nie tak jak byśmy stali przed nimi) w 5 rożnych kolorach.
Wszyscy pala papierosy 5 rożnych marek i pija 5 rożnych
napojów.
Hodują zwierzęta 5 rożnych rodzajów.
Łukasz
Dzień Chłopaka — 30 września
Dzień Chłopaka, to nowe, nieoficjalne święto obchodzone
w Polsce 30 września, głównie wśród młodzieży szkolnej.
Jest to w pewnym sensie męski, albo raczej chłopięcy, odpowiednik Dnia Kobiet. W dniu tym dziewczęta składają
chłopcom życzenia i wręczają drobne upominki, wyrażają
w ten sposób swoją sympatię. W Polsce jest to święto
nieco bardziej popularne od Dnia Mężczyzn, co wiąże się
zapewne z popularyzacją idei równości płci i większej aktywności ze strony dziewczyn, które zyskują pretekst do
okazania zainteresowania chłopcom , których uwielbiają.
Obecnie Dzień Chłopaka obchodzony jest w kilku krajach,
ale w różnych terminach. Krajem, w którym święto to ma
najdłuższą tradycję jest Japonia. Prawdopodobnie już w VI
wieku n.e. zapoczątkowane zostały obchody święta Tango
no Sekku, czyli Dnia Chłopca, w którym rodziny cieszyły się
z rozwoju i postępów w nauce męskiej części swojego potomstwa. Po II wojnie światowej święto to zostało przemianowane na Dzień Dziecka (jap. Kodomo no Hi) i poświęcone jest wszystkim dzieciom.
-Norweg zamieszkuje pierwszy dom
-Anglik mieszka w czerwonym domu
-Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego
-Duńczyk pije herbatę
-Palacz Rothmansow mieszka obok hodowcy kotów
-Mieszkaniec żółtego domu pali Dunhille
-Niemiec pali Marlboro
-Mieszkaniec środkowego domu pija mleko
-Palacz Rothmansow ma sąsiada, który pija wodę
-Palacz Pall Malli hoduje ptaki
-Szwed hoduje psy
-Norweg mieszka obok niebieskiego domu
-Hodowca koni mieszka obok żółtego domu
-Palacz Philip Morrisow pije piwo
-W zielonym domu pija się kawę
Możliwa jest tylko jedna odpowiedź!
Pytanie: Kto hoduje rybki?
2.
Wyobraź sobie, ze jesteś pilotem samolotu. W Warszawie
wsiadło 17 owiec, w Krakowie wysiadło 13, a w Poznaniu
doszło 9. Ile lat ma pilot?
3.
Mężczyzna z zapałkami wszedł do pokoju, gdzie wisiały 3
lampy: gazowa, karbidowa i naftowa. Co zapalił najpierw?
4.
Kot ma 60 cm długości. Ile wazy kilogram kota?
5.
Strona: 7
Wyszedł Kowalski na miasto, nie zabrał ze sobą parasola,
nigdzie się też nie schronił a mimo to, żaden włos na jego
głowie nie był mokry. Jak to możliwe?
6.
Z Limy (Peru) odchodzą dwa pociągi dziennie do Rio de
Janeiro (Brazylia). Z Rio de Janeiro odchodzą dwa pociągi
dziennie do Limy. Podróż trwa dokładnie trzy dni. Pociągi
z obu miast odchodzą o tej samej godzinie.
Pytanie: Jeśli jedziecie z Limy do Rio de Janeiro, ile
pociągów zdążających do Limy spotkacie po drodze?
7.
Andrzej wysiadł z autobusu PKS na przystanku w Dąbrówce. Wysiadając, nie dotykał drzwi, mimo że pozostali wysiadający pasażerowie musieli ich dotknąć przy wysiadaniu. Pytania:
1. Ilu pasażerów wysiadło z autobusu w Dąbrówce?
2. Jako który z kolei wysiadał Andrzej?
3. Czy drzwi w autobusie były otwierane ręcznie czy
automatycznie?
8.
5 pająków łapie 5 much w ciągu 5 godzin.
Ile much łapie 100 pająków w ciągu 100 godzin?
7. 1. wysiadło trzech pasażerów: pierwszy otworzył
drzwi, trzeci je zamknął;
2. Andrzej wysiadał jako drugi, dlatego jako jedyny nie musiał dotykać drzwi;
3. Drzwi były oczywiście ręczne, inaczej nikt nie
musiałby ich dotykać.
8. Sto pająków łapie w ciągu stu godzin 2000 much.
9. Jest to Strzeliński szpital.
Co to jest: Jak idzie to śpiewa a jak stoi to śmieci?
Pielgrzymka.
Co to jest: Piecze, pierze i się kręci?
Koło Gospodyń Wiejskich.
Co to jest chodzi po ścianie i gra?
Mucha z walkmanem na uszach.
Co to jest medycyna?
Jest to nauka, która pomaga choremu znaleźć się na
tamtym świecie.
Co to jest: Łazi po ścianie i szeleści?
Mucha w ortalionowym płaszczu.
ZAGATKA
9.Z czasów przedwojennego Strzelina..... Co to za obiekt ?
Co to jest różniczka?
Wyniczek odejmowanka.
Co to jest: Zielona, ogolone, leży pod drzewem i
chrapie?
Leśniczy po wypłacie.
Jak podzielić cztery jabłka między pięć osób?
Ugotować kompot.
Przed kim król musi zdjąć kapelusz?
Przed fryzjerem.
Które koło samochodu najmniej zużywa się podczas
jazdy?
Zapasowe.
Odpowiedzi:
1. Rybki hoduje Niemiec
2. Tyle co Ty, bo to Ty jesteś pilotem.
3. Zapałkę
4. Kilogram
5. Tego dnia nie padał deszcz
6. Trzynaście. Gdy wyjeżdżacie z Limy, na trasie znajduje się już sześć pociągów. Podczas waszej trzydniowej podróży siedem nowych pociągów wyrusza
w drogę. W ten sposób na waszej drodze znajduje
się trzynaście pociągów.
Strona: 8
Co przeleci przez las, a niczego nie dotknie?
Głos.
Redakcja:
Autorzy tekstów: Dominika Irza, Martyna Komornicka, Dominika Ranosz, Aleksandra Gajos, Patrycja
Zgrzeblak, Roksana Pawlak, Karolina Kubiak, Alina Kulik,
Paulina Dutka, Jakub Mrozowski, Mikołaj Możny, Łukasz
Pytka, Kacper Specylak, Adrian Kuriata
Korektor graficzny: Aleksandra Tiahnybok
Korekta: Paulina Jasińska
Opiekun: Stanisława Laszczyńska

Podobne dokumenty