Spis treści

Transkrypt

Spis treści
HODOWLA ROŚLIN I NASIENNICTWO
NR 1
KWARTALNIK POLSKIEJ IZBY
NASIENNEJ
Spis treści
WRAŻLIWOŚĆ WYBRANYCH ODMIAN PELUSZKI NA
USZKODZENIA POWODOWANE PRZEZ PACHÓWKĘ
STRĄKÓWECZKĘ
(LASPEYRESIA NIGRICANA STEPH. ) ............................. 2
GLOBALIZACJA W NASIENNICTWIE ............................... 4
JUBILEUSZ 40-LECIA CENTRALNEGO OŚRODKA
BADANIA ODMIAN ROŚLIN UPRAWNYCH W SŁUPI
WIELKIEJ ORAZ 55-LECIA OCENY ODMIAN
W POLSCE........................................................................11
REALIZACJA PROGRAMU POREJESTROWEGO
DOŚWIADCZALNICTWA ODMIANOWEGO I REKOMENDACJI
ODMIAN W ROKU 2006 .............................................................13
Redaguje zespół:
Karol Duczmal - redaktor naczelny
Eugeniusz Piątek
Andrzej Szymański
Adres redakcji:
60-845 Poznań
ul. Kochanowskiego 7/603
tel/fax (061) 848 49 54
e-mail: [email protected]
Skład i druk:
PRODRUK Poznań, ul. Błażeja 3
tel. (061) 8229-046
Zasady zgłaszania artykułów:
Artykuły prosimy nadsyłać do sekretariatu
Redakcji w jednym egzemplarzu wraz z
dyskietką, z podaniem imienia, nazwiska
autora, dokładnego adresu i nr telefonu.
Redakcja nie zwraca materiałów nie
zamówionych i zastrzega sobie prawo
skrótów tekstów, ograniczenia liczby
rysunków, tabel i wykresów w ramach
opracowania redakcyjnego.
Przedruk w całości lub w części dozwolony tylko za zgodą redakcji.
Za treść artykułów odpowiedzialni są autorzy. Poglądy przez nich
wyrażone nie muszą być zgodne z poglądami Redakcji.
Tytuł indeksowany przez AGRO - LIBREX
Nakład 400 szt.
ISSN 1231 - 918 X
Zamówienia na prenumeratę prosimy kierować do biura Redakcji w
formie pisemnej lub przekazu pieniężnego załączonego w numerze
albo do placówek „RUCH".
Foto na okładce:
MHR-HBP, SHR Nieznanice.
Cena 1 numeru: 15 zł (w tym 0% VAT)
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Zdzisław Kaniuczak
Instytut Ochrony Roślin, Terenowa Stacja Doświadczalna
w Rzeszowie
WRAŻLIWOŚĆ WYBRANYCH ODMIAN
PELUSZKI NA USZKODZENIA
POWODOWANE PRZEZ PACHÓWKĘ
STRĄKÓWECZKĘ (LASPEYRESIA
NIGRICANA STEPH. )
Pachówka
strąkóweczka jest gatunkiem
pospolitym w Polsce. W
rejonach południowych i
południowo-wschodnich
naszego kraju wyrządza
corocznie w plonie nasion straty o znaczeniu
gospodarczym. Szkodnik ten atakuje kilkanaście gatunków roślin z
rodziny motylkowatych, szczególnie chętnie
groch, peluszkę, wykę, rzadziej bób i fasolę.
Dorosłe gąsienice zimują w brunatnobiałym kokonie w glebie. W końcu maja wylatują
pierwsze motyle. Wylot kończy się w III dekadzie lipca. Masowy lot następuje w III dekadzie czerwca. Samica składa jaja na liście,
przylistki, kwiaty, strąki - przeważnie pojedynczo lub po 2-3. W ciągu swojego rozwoju
samica składa od 50 do 183 jaj. Składanie jaj
zaczyna się w okresie, gdy zakwitają pierwsze
kwiaty peluszki. Wylęgłe gąsienice po około
5–12 dniach wędrują w kierunku strąka, po
czym pod osłoną oprzędu wgryzają się do
strąka. Rozwój gąsienicy w strąku trwa 6–15
dni. Dorosła gąsienica spuszcza się na nitce do
gleby i sporządza kokon zimowy.
Motyle żywią się nektarem kwiatów i rosą
miodową mszyc. Gąsienice natomiast uszkadzają nasiona z zewnątrz, sprzędzają je i za-
2
nieczyszczają wnętrze strąków odchodami.
Jedna gąsienica uszkadza średnio 1-3 nasion.
Wskutek żerowania gąsienic pachówki obniża
się siła kiełkowania uszkodzonych nasion o
43–55%. Z takich nasion rozwijają się rośliny
o mniejszej żywotności, z mniejszą liczbą ziaren w strąkach. Uszkodzone nasiona nie nadają się do siewu. W czasie gradacji pojawów
pachówki, szkody na plantacjach nasiennych
wynoszą od 30 do 40% plonu.
Celem wykonanych badań było określenie stopnia uszkodzenia nasion peluszki oraz
ustalenie wrażliwości badanych odmian peluszki na uszkodzenia nasion przez pachówkę
strąkóweczkę.
MATERIAŁ I METODY
Badania wykonano w latach 2005-2006 na
polu doświadczalnym w Boguchwale. Doświadczenie założono metodą losowanych bloków. Powierzchnia jednego poletka wynosiła
16,5 m2. Przedplonem były zboża jare. Zastosowano następujące nawożenie mineralne: N
- 39 kg, P2O5 - 64 kg, K2O - 95 kg/ha. Przed
siewem nasiona zaprawiono zaprawą Sarfun
T 65 DS - 400 g/100 kg nasion oraz zastosowano na chwasty mieszankę herbicydową po
siewie peluszki, tj. Wisar 70 WG - 0,4 kg/ha +
Command 480 EC - 0,2 l/ha. W czasie wege-
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
tacji grochu nie stosowano żadnych zabiegów
zwalczania chorób i szkodników. Badaniami
objęto wybrane odmiany peluszki: Eureka,
Kos, Marych, Milwa, Pomorska, Sokolik, Winerek, Zagłoba. Przed zbiorem peluszki z każdego poletka pobrano po 100 sztuk strąków do
analizy nasion na uszkodzenie przez pachówkę strąkóweczkę. Zbiór roślin przeprowadzono w fazie dojrzałości fizjologicznej nasion.
Analizowano również plon nasion zebrany
z poszczególnych obiektów doświadczenia.
Do oceny różnic między średnimi użyto testu
Duncana, przyjmując poziom istotności 5%.
UZYSKANE WYNIKI BADAŃ
Wyniki badań wykonanych w latach
2005–2006 przedstawiono w tabeli 1.
W 2005 r. najwyższy procent uszkodzonych strąków zanotowano u odmiany Milwa
(69,0%), która różniła się istotnie od pozostałych odmian. Odmiana Zagłoba była uszkodzona w najniższym procencie (21,0%). Różnice te nie były istotne tylko w stosunku do
uszkodzenia strąków na odmianie Sokolik.
W 2006 r. najbardziej uszkodzona była
Milwa (13,5%), która różniła się istotnie od
odmian Eureka, Kos, Winerek i Zagłoba. W
odniesieniu do pozostałych odmian różnice
nie były istotne. Odmiana Winerek uszkodzona w najmniejszym procencie (3,7%) różniła
się istotnie uszkodzeniem strąków od odmian
Marych, Milwa, Pomorska, Sokolik.
W 2005 r. w sprzyjających warunkach pogodowych plony peluszki wahały się od 16,0 dt/
ha do 42,4 dt/ha. Najwyższym plonowaniem
charakteryzowały się Pomorska, Marych, Eureka tj. 42,4 dt/ha, 38,7 dt/ha oraz 37,1 dt/ha.
W 2006 r. plony nasion peluszki wahały się
od 25,2 dt/ha (odm. Winerek) do 47,9 dt/ha
(odm. Milwa). Najwyższy plon nasion otrzymano z odmian: Milwa – 47,9 dt/ha oraz Pomorska – 46,2 dt/ha.
Przyczyną znacznych różnic w plonach
pomiędzy latami badań mogą być warunki
pogodowe panujące w okresach wegetacji
peluszki. Potwierdzają to badania wykonane
przez wielu autorów, którzy stwierdzają, że
warunki meteorologiczne (szczególnie opady
atmosferyczne) są jednym z głównych czynników ograniczających potencjał plonotwórczy
roślin motylkowatych.
Tab. 1. Podatność różnych odmian peluszki na uszkodzenia strąków
przez larwy pachówki strąkóweczki
% uszkodzonych strąków
Lp.
Plon w dt/ha
Odmiana
2005
2006
2005
2006
1.
Eureka
42,0
6,0
37,1
41,9
2.
Kos
51,0
7,2
19,1
37,7
3.
Marych
40,0
10,2
38,7
33,6
4.
Milwa
69,0
13,5
33,6
47,6
5.
Pomorska
44,0
12,0
42,4
46,4
6.
Sokolik
29,0
13,2
30,1
41,0
7.
Winerek
48,0
3,7
16,0
25,2
8.
Zagłoba
21,0
6,2
35,2
34,9
NIR (0,05)
10,3
3,6
2,5
3,3
3
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tomasz W. Bralewski
Katedra Nasiennictwa Ogrodniczego AR
w Poznaniu
GLOBALIZACJA
W NASIENNICTWIE
Istota globalizacji
Globalizacja,
według
definicji, oznacza „objęcie,
obejmowanie swym zasięgiem całego świata”, a więc
jej istotą jest podejmowanie
działań w skali globu, a nie
tylko rynku lokalnego, krajowego, czy też nawet kontynentalnego. Na działania
te składa się: swobodny przepływ produktów,
usług i kapitału, ale także informacji. Podstawowym motorem globalizacji jest chęć maksymalizacji zysku poprzez obniżenie kosztów produkcji
oraz zwiększenie wielkości sprzedaży.
Globalizacji sprzyja istnienie organizacji mających wpływ na rynek światowy, takich jak na
przykład Światowa Organizacja Handlu. Duże
znaczenie dla tego zjawiska ma także tworzenie
ponadpaństwowych organizmów ułatwiających
procesy wymiany pomiędzy poszczególnymi krajami. Doskonałym przykładem tego jest Unia Europejska czy strefa handlu obejmująca Kanadę,
USA i Meksyk.
Organizacje globalnego rynku nasiennego
Obecnie nie ma praktycznie sektorów światowej gospodarki wolnych od zjawiska globalizacji,
dotyczy to także rolnictwa, a tym samym również
nasiennictwa. Na tworzenie i organizację globalnego rynku nasiennego, oprócz wyżej wspomnianych czynników, ma wpływ również działalność
licznych organizacji rządowych i pozarządowych.
Ich działania ułatwiają globalizację normując
standardy dotyczące hodowli odmian uprawnych,
produkcji nasion oraz handlu nimi. Do najważniejszych rządowych organizacji mających wpływ na
4
międzynarodowy handel nasionami należy zaliczyć:
- ISTA (International Seed Testing Association)
– opracowuje metody badania jakości nasion,
dzięki czemu stworzono międzynarodowe standardy oceny jakości, niezbędne w handlu nasionami,
- AOSA (Association of Official Seed Analysts)
– stowarzyszenie zrzeszające członków z USA i
Kanady, odpowiednik ISTA w Europie,
- UPOV (Union pour la Protection des Obtentions Végétales) – zajmuje się ochroną praw do
odmiany roślin uprawnych stanowiącą ochronę
własności intelektualnej.
- FAO (Food and Agriculture Organization of the
United Nations) – zajmuje się problematyką rolnictwa i wyżywienia, w tym opracowywaniem
standardów zgodnych z wytycznymi OECD i
wprowadzaniem ich do krajów nieczłonkowskich,
- CPVO (Community Plant Variety Office) – zarządza unijnym systemem ochrony odmian
roślin (praw własności do nowych odmian roślin),
Natomiast z organizacji pozarządowych na
funkcjonowanie światowego rynku nasiennego
mają wpływ:
- ISF (International Seed Federation), która
powstała w roku 2000 z połączenia FIS (Federation Nationale du Comerce des Seménces)
i ASSINSEL (Association Internationale des
Sélectionneurs Professionels pour la Protection
des Obtentions Végétales). FIS zajmowała się
problematyką międzynarodowego handlu nasionami, a ASSINSEL ochroną praw hodowców
do wytworzonych odmian,
- ESA (European Seed Association) - zrzesza
izby nasienne krajów będących członkami UE,
reprezentuje opinie podmiotów działających na
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
rynku nasiennym, podejmując inicjatywy dotyczące prawa nasiennego i prawnej ochrony odmian.
- EUCARPIA (European Association for Research on Plant Breeding) – zajmuje się wspieraniem współpracy w zakresie hodowli roślin,
Wielkość globalnego rynku nasiennego
- powierzchnia zasiewów,
- poziom kultury rolnej (im wyższy jest ten poziom, tym zapotrzebowanie na droższy materiał
siewny jest większe – nasiona kwalifikowane,
odmiany heterozyjne, a mniejszy jest szary rynek, a w tym skala samorozmnożeń),
- polityka państwa (na przykład stosowanie dotacji do kwalifikowanego materiału siewnego,
wpływ na sposób użytkowania ziemi – dotowanie konkretnych upraw lub odłogowania).
W 2004 r. największy udział w światowym eksporcie materiału siewnego miały: USA (896 mln
USD), Holandia (837 mln USD) i Francja (707
mln USD) (ryc.3), natomiast największy udział w
globalnym imporcie nasion miały: USA (440 mln
USD), Francja (438 mln USD), Meksyk (420 mln
USD), Holandia (349 mln USD), Włochy (310
mln USD) i Niemcy (304 mln USD) (ryc.4). Polski eksport materiału siewnego miał wartość 5 mln
USD, a import 75 mln USD, w tym 54 mln USD
gatunki rolnicze, a 21 mln USD ogrodnicze.
Wielkość obrotów na globalnym rynku nasiennym systematycznie rośnie. Wzrost ten widoczny
jest zwłaszcza od połowy lat 80-tych XX w. (ryc.
1). W 2004 r. ISF oszacowała wielkość rocznych
obrotów globalnego rynku nasiennego na około 50
mld USD, z czego około 30 mld USD przypadało
na transakcje komercyjne, a 20 mld USD na działania niekomercyjne, w tym konsumpcję nasion
przez zwierzęta i ludzi. Na pojemność globalnego
rynku nasiennego składają się rynki poszczególnych krajów. Do liczących się w skali globu należały rynki nasienne 56 państw, których łączna wartość w 2004 r. wynosiła 25,243 mld USD. Spośród
nich około 50%
udziału w rynku światowym Ryc. 1. Wielkość obrotów na globalnym rynku nasiennym w latach 1970–2004 (wg ISF)
miały łącznie:
USA (5700 mln
USD),
Chiny (3000 mln
USD),
Japonia (2500 mln
USD), Francja
(1930 mln USD)
i Brazylia (1500
mln USD) (ryc.
2). Natomiast
Polska z rynkiem nasiennym
o wartości 260 Ryc. 2. Udział najważniejszych rynków krajowych w wartości obrotów światowego rynku nasiennego w roku 2004 (wg ISF)
mln USD zajmowała 17 miejsce
na świecie.
Na wielkość
obrotów krajowych rynków
nasiennych, a
tym samym rynku światowego
ma wpływ wiele czynników.
Do najważniejszych z nich należą:
5
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
formalno-prawnych, a
także czynników społecznych w danym kraju.
Sposób ekspansji na
nowe rynki zależy oczywiście od potencjału finansowego firmy oraz
jej doświadczenia. Globalizacja sprzyja przede wszystkim gigantom
i powoduje ich szybki
rozwój. W nasiennictwie takimi gigantami
są wielkie międzynarodowe korporacje, które
często obok hodowli
odmian i produkcji nasion mają wiele innych
działalności,
Ryc. 4. Udział największych importerów w globalnym imporcie materiału siew- profili
na przykład produkcję
nego w roku 2004 (wg ISF)
pestycydów czy farmaceutyków. Roczne
obroty każdej z tych
korporacji przekraczają
100 mln USD rocznie, a
około 30 największych
z nich kontroluje około
80% globalnego rynku
nasiennego.
Produkcja rolnicza
i ogrodnicza są specyficznymi sektorami
gospodarki zależnymi
w zasadniczym stopniu
od wielu czynników
środowiskowych,
w
tym głównie warunków
Ekspansja firm na globalnym rynku
glebowych i klimatycznych. Obszarów optymalnasiennym
nych, pod względem środowiska, jak i czynników
Jednym z najważniejszych aspektów globali- ekonomicznych i społecznych, dla produkcji rozacji jest ekspansja firm na nowych rynkach, w ślinnej na świecie jest niewiele. Z tego powodu na
skali kontynentów i całego świata. Nowe rynki to świecie istnieje kilka skoncentrowanych zagłębi
szansa na zwiększenie dochodów, ale również ko- rolniczych i ogrodniczych, które są szczególnie
nieczność ponoszenia kosztów ekspansji w fazie cennymi rynkami zbytu dla firm nasiennych. Do
początkowej. Podejmowanie działań w tym za- takich zagłębi ogrodniczych w skali Europy nalekresie związane jest również z ryzykiem porażki ży na przykład rejon Almeríi w Hiszpanii - ponad
i groźbą poniesienia strat. Wkraczając na nowy 25 tysięcy ha upraw warzyw pod osłonami, a w
rynek zbytu firma nasienna musi dokonać wielu skali globu chińska prowincja Shandong (90 mln
wyborów i podjąć ważne decyzje. Dotyczą one ludności) - około 2 mln ha upraw warzyw, w tym
rodzaju wprowadzanego produktu, sposobu wpro- około 700 tysięcy ha pod osłonami (dla porówwadzenia go na rynek, marketingu oraz aspektów nania, w Polsce (38 mln ludności) w 2004 r. poRyc. 3. Udział największych eksporterów w globalnym eksporcie materiału
siewnego w roku 2004 (wg ISF)
6
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
wierzchnia upraw gruntowych warzyw wynosiła
207,8 tysięcy ha, a pod osłonami 5,5 tysiąca ha).
Takie nagromadzenie potencjalnych nabywców
nasion powoduje, że wiele przedsiębiorstw nasiennych właśnie takie miejsca na świecie obiera za cel
swoich działań rynkowych. Zależnie od ich możliwości finansowych, przyjmują one różną taktykę
działania: uczestniczą w miejscowych wystawach
i targach ogrodniczych, poszukują lub zakładają
własne przedstawicielstwa handlowe, tworzą stacje doświadczalno-pokazowe, w których testują
własne, już posiadane odmiany lub też prowadzą
hodowlę twórczą.
Ekspansja dużych firm nasiennych na nowych
rynkach odbywa się na drodze tworzenia nowych
przedsiębiorstw, przejmowania działających już
podmiotów miejscowych w całości lub części na
drodze powoływania spółek joint-venture. Firmy
małe i średnie zwykle zawierają umowy handlowe
z miejscowymi podmiotami, tworzą własne biura
handlowe lub przedstawicielstwa.
Dobrym przykładem globalnej ekspansji może
być działanie Groupe Limagrain – jednego z światowych gigantów nasiennych, którego obroty w
sezonie 2004/2005 wyniosły 1074 mln euro. W
grudniu 2005 r. do korporacji tej należało: 66 podmiotów działających w 27 krajach na 6 kontynen-
tach, w tym 32 w sektorze nasion rolniczych i ich
przetwórstwa oraz 34 w sektorze nasion ogrodniczych. Podmioty te miały łącznie zarejestrowane
na całym świecie 43 marki handlowe (tab. 1-4).
Marketing nasion w dobie globalizacji
Działanie w skali globu ma również wpływ na
działania marketingowe firm nasiennych, muszą
one bowiem uwzględniać specyfikę różnych rejonów świata, a nawet krajów. Dotyczy to wszystkich
składników mieszanki marketingowej: produktu,
promocji, ceny i dystrybucji oraz ich elementów
składowych.
Przykładem różnic w działaniach marketingowych, zależnie od rejonu świata, może być wykorzystanie odmiennych form reklamy. Na europejskim rynku nasiennym najpopularniejszą i najbardziej skuteczną formą reklamy jest reklama drukowana. Natomiast w niektórych rejonach USA, jak
i niektórych krajach Azji – na przykład w Indiach,
skuteczna w kreowaniu popytu na nasiona jest reklama emitowana w kinach. Ten rodzaj reklamy
nie ma zaś żadnego znaczenia w Europie.
Kolejnym przykładem wpływu globalizacji na
marketing w sektorze nasiennym są opakowania
detaliczne do nasion. Każde opakowanie pełni
Tab. 1. Podmioty Groupe Limagrain działające na rolniczym rynku nasiennym
wg stanu na grudzień 2005 r.
Kontynent
Kraj
Podmiot
Zakres działalności – hodowla i nasiennictwo roślin rolniczych (21)*
Europa (19)*
Ameryka Pn (2)
Bułgaria (1)*
Limagrain Bulgaria
Czechy (1)
Limagrain Ceska Republika s.r.o.
Francja (7)
Force Limagrain S.A., Limagrain Central Europe, Limagrain Genetics, Limagrain Verneuil
Holding, Maїs Angevin Nickerson, Nickerson International Research G.E.I.E., Soltis
Hiszpania (1)
Nickerson SUR S.A.
Holandia (1)
Limagrain Nederland BV
Mołdawia (1)
Limagrain Moldovia
Niemcy (1)
Limagrain Nickerson GmbH
Polska (1)
Limagrain Polska Sp z o.o.
Rumunia (1)
Limagrain Romania
Słowacja (1)
Limagrain Slovensko s.r.o.
Węrgy (1)
Limagrain Magyarorszag
Wielka Brytania (1)
Nickerson (UK) Ltd
Włochy (1)
Limagrain Italia
Kanada (1)
AgReliant Genetics Inc.
USA (1)
AgReliant Genetics LLC
Objaśnienie: * w nawiasach podano liczbę podmiotów
Źródło: www.limagrain.com
7
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tab. 2. Podmioty Groupe Limagrain działające na ogrodniczym rynku nasiennym
wg stanu na grudzień 2005 r.
Kontynent
Kraj
Podmiot
Zakres działalności – hodowla i nasiennictwo roślin ogrodniczych dla profesjonalistów (23)*
Europa (11)*
Ameryka Pn (2)
Ameryka Pd (3)
Afryka (1)
Azja (5)
Australia (1)
Francja (2)*
Clause Tézier, Vilmorin
Hiszpania (2)
Iberica S.A., Vilmorin Iberica
Holandia (1)
Nickerson-Zwaan B.V.
Niemcy (1)
Nickerson-Zwaan GmbH
Polska (1)
Nickerson-Zwaan Sp z o.o.
Wielka Brytania (2)
Clause UK, Nickerson-Zwaan Ltd.
Włochy (2)
Clause Tézier Italia S.p.a., Vilmorin Italia
USA (2)
Harris Moran Seed Company, Vilmorin Inc
Argentyna (1)
Lagra
Brazylia (1)
Clause Tézier do Brazil
Chile (1)
Alliance Semillas
RPA (1)
CHMT
Indie (2)
Clause Tézier, Nickerson-Zwaan Pvt.
Izrael (1)
Hazera
Japonia (1)
Kyowa
Tajlandia (1)
Marco Polo Seeds
Australia (1)
Henderson
Zakres działalności – nasiennictwo roślin ogrodniczych dla amatorów (11)
Europa (10)
Ameryka Pn (1)
Austria (1)
Flora Frey GmbH Wien
Francja (2)
Oxadis, Top Green
Holandia (1)
Van Den Berg
Niemcy (2)
Flora Frey GmbH, Sperling
Polska (1)
CNOS Vilmorin
Szwajcaria (1)
Flora Geissler
Wielka Brytania (1)
Suttons Consumer Products Ltd
Włochy (1)
Oxadis Srl
USA (1)
Ferry-Morse Seed Company
Objaśnienie: * w nawiasach podano liczbę podmiotów
Źródło: www.limagrain.com
Tab. 3. Podmioty Groupe Limagrain zajmujące się przemysłem rolnym wg stanu na grudzień 2005 r.
Kontynent
Europa (11)
Kraj
Belgia (1)
Francja (10)
Podmiot
Jacquet Belgium
Blé Or, Jacquet 2000, Jacquet Auvergne Innovation, Jacquet Céréales Technologies,
Jacquet Panification, Pains Jacquet, Limaclub, Limagrain Céréales Ingrédients, Ulices,
Westhove
Objaśnienie: * w nawiasach podano liczbę podmiotów
Źródło: www.limagrain.com
dwie funkcje: ochronną i informacyjną, a więc język, w jakim umieszczone są na nim informacje,
determinuje rynek, na którym może być sprzedawane. Standardem jest więc fakt, że firmy nasta8
wione na działalność na wielu rynkach zamieszczają na opakowaniach dane w kilku–kilkunastu
językach (nie rzadko opakowania firm włoskich
czy hiszpańskich są opisane w 12-14 językach).
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Prawne formy ochrony własności
intelektualnej na rynku nasiennym
Jednym z fundamentów prawidłowego funkcjonowania rynku nasiennego jest zapewnienie
prawa hodowcy do odmiany, jako jego własności
intelektualnej oraz zagwarantowania mu przychodów z tego tytułu na drodze opłat licencyjnych.
Niezbędne do tego jest funkcjonowanie sprawnego systemu ściągania tych opłat, w tym również z
samorozmnożeń, w oparciu o krajowe i międzynarodowe regulacje prawne.
Na globalnym rynku nasiennym istnieją obecnie dwa sposoby ochrony własności intelektualnej:
wyłączne prawo do odmiany przyznawane hodowcy/właścicielowi oraz patent. Wyłączne prawo do
odmiany obliguje wszystkich jej użytkowników
do ponoszenie opłat licencyjnych, umożliwia jednak bezpłatne wykorzystanie samej odmiany przez
innych hodowców w pracach hodowlanych. Patent
natomiast gwarantuje uzyskiwanie przychodów
zarówno od podmiotów użytkujących chronioną
odmianę, jak i wykorzystujących ją w hodowli.
Podejście do ochrony własności intelektualnej
w nasiennictwie jest odmienne w europejskim i
amerykańskim sektorze nasiennym. Firmy amerykańskie w większym stopniu działają w oparciu o
patenty, natomiast europejskie stosują zasadę, że
odmianę należy chronić, lecz umożliwić do niej
swobodny dostęp, jako do źródła cech genetycznych. Przepisy Unii Europejskiej pozwalają również na wykorzystywanie w nasiennictwie patentów (dyrektywa 98/44 z dnia 6 lipca 1998 pozwala
na patentowanie pojedynczych genów i ich sekwencji). Odmienne podejście do ochrony intelektualnej w USA i Europie powoduje, że koncerny
europejskie w celu ochrony interesów na rynku
amerykańskim w głównej mierze opierają się na
patentach, a na rynku europejskim na wyłącznym
prawie do odmiany.
Ochrona własności intelektualnej na rynku nasiennym nie ogranicza się tylko do ochrony genów,
sekwencji genów czy odmian roślin, ale obejmuje
także wiele innych aspektów. Należy do nich na
przykład ochrona prawna nowych technologii hodowli, produkcji i uszlachetniania nasion. Elementy te są zwykle chronione za pomocą patentów.
Ochrona prawna w sektorze nasiennym obejmuje
również marki i znaki handlowe.
Biologiczne formy ochrony własności
intelektualnej na rynku nasiennym
Sama prawna ochrona własności intelektualnej często nie gwarantuje właścicielowi odmiany
wszystkich należnych mu z tego tytułu profitów.
Z tego powodu coraz częściej firmy nasienne dążą
do zabezpieczenia swoich interesów wykorzystując biologiczne formy ochrony własności intelektualnej.
Najprostszą formą ochrony przed samowolnym rozmnażaniem nasion chronionych odmian
przez rolników i ogrodników jest wprowadzanie
na rynek odmian mieszańcowych (heterozyjnych),
u których przy kolejnych rozmnożeniach nasion
następuje rozszczepienie cech u potomstwa. Nie
zawsze jest to jednak możliwe. Problemem jest na
przykład w rolnictwie duży udział samorozmnożeń w produkcji niektórych gatunków ważnych w
uprawie – na przykład pszenicy czy ziemniaków,
gdzie wykorzystanie heterozji jest nierealne. Z
Tab. 4. Zarejestrowane na świecie marki handlowe podmiotów Groupe Limagrain
wg stanu na grudzień 2005 r.
Zakres działalności podmiotów
Zarejestrowane marki handlowe
Nasiona roślin rolniczych (9)*
Agrigold, Anjou, Great Lakes, LG, LG Seeds, Nickerson, Pride, Verneuil,
Wensmen
Nasiona roślin ogrodniczych dla profesjonalistów (10)
Clause, Ferry Morse, Harris Moran, Henderson, Kyowa, Marco Polo, Niagara,
Nickerson-Zwaan, Tézier, Vilmorin
Nasiona roślin ogrodniczych dla amatorów (18)
Abondance, Aimé, CNOS, Carters, Clause, DM Ferry, Dobies, Geissler, Lilly
Miller, Scale, Source of Nature, Sperli, Suttons, Top Green, Tyrol, Tézier,
Vilmorin, Vita
Przemysł rolny (6)
Blé Or, Dafa, FCI, MCT, Pains Jacquet, Sofalia
Objaśnienie: * w nawiasach podano liczbę zarejestrowanych marek handlowych
Źródło: www.limagrain.com
9
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
powodzeniem jest jednak ona wykorzystywana w
sektorze nasion ogrodniczych. Jeszcze do niedawna hodowla odmian mieszańcowych, z powodu
dużych kosztów hodowli i produkcji nasion, była
prowadzona przez firmy nasienne jedynie w celu
wydatnego zwiększenia ilości czy jakości plonu.
Obecnie wytwarzane są również odmiany mieszańcowe gatunków, u których zadowalające efekty uzyskuje się w hodowli odmian ustalonych, których koszty hodowli i produkcji nasion są o wiele
niższe. Hodowla heterozyjna, niestety także w nasiennictwie ogrodniczym nie rozwiąże wszystkich
problemów, nie jest bowiem realne wprowadzenie
jej, z różnych względów, w produkcji nasion wielu
gatunków.
Nowe możliwości biologiczne formy ochrony
własności intelektualnej stwarza biotechnologia.
Przykładem mogą być tu doświadczenia amerykańskie, które umożliwiły opracowanie technologii produkcji materiału siewnego (terminator),
z którego uzyskuje się rośliny wydające nasiona,
które tracą żywotność po zbiorze i nie nadają się
do siewu. Rolnicy nie mogą więc dokonywać samorozmnożeń i zmuszeni są do dokonywania corocznych zakupów w firmie nasiennej.
Globalizacja, a możliwości obniżenia
kosztów produkcji nasiennej
Globalizacja umożliwia również obniżenie
kosztów produkcji nasiennej na różnych jej etapach, począwszy od hodowli odmian, poprzez
produkcję nasion, a skończywszy na ich magazynowaniu.
Prowadząc prace hodowlane w sposób tradycyjny, a więc w jednym miejscu, uzyskuje się w
jednym roku jedno pokolenie roślin. Możliwe
jest oczywiście uzyskanie dwóch pokoleń w ciągu roku, lecz wiąże się to z ponoszeniem znacznych nakładów na uprawę roślin w sztucznych
warunkach (ogrzewane i doświetlane szklarnie lub
komory wegetacyjne). W dobie globalizacji duże
firmy nasienne posiadają stacje doświadczalne w
kilku miejscach globu. Dzięki temu prace hodowlane przenoszone są z miejsca na miejsce, zależnie
od tego, gdzie akurat trwa okres wegetacyjny, co
pozwala na skrócenie cyklu uzyskania nowej odmiany nawet o połowę.
Kolejną możliwością jest obniżenie kosztów
produkcji nasion, dzięki prowadzeniu ich reprodukcji w różnych częściach świata. Umożliwia to
wybór optymalnych warunków przyrodniczych
10
dla produkcji nasiennej poszczególnych gatunków.
Pozwala to na uzyskanie wyższych plonów, często
o lepszej jakości niż uzyskiwanych w kraju, gdzie
mieści się firma. Przy wyborze miejsca reprodukcji przedsiębiorstwa nasienne kierują się również
aspektami ekonomicznymi, takimi jak na przykład
tania siła robocza, co jest szczególnie ważne przy
pracochłonnej produkcji odmian heterozyjnych
niektórych gatunków roślin. W Europie Zachodniej reprodukcję nasion zleca się głównie firmom
działającym we Francji i Włoszech, a w Europie
Środkowowschodniej na Węgrzech. Natomiast na
świecie, przede wszystkim ze względu na niskie
koszty robocizny, coraz większą role w reprodukcji odgrywają kraje Azji (np. Chiny i Indie), Afryki
(np. RPA) i Ameryki Południowej (np. Chile).
Działanie w skali globu umożliwia firmom nasiennym poczynienie oszczędności także po zakończeniu cyklu produkcyjnego, przy odpowiedniej logistyce bowiem, można prawie całkowicie
pominąć kosztowane magazynowanie nasion.
Działanie to polega na reprodukowaniu nasion na
przeciwnej półkuli niż ta, na której będą sprzedawane i wysiewne. Na przykład nasiona zebrane
jesienią na półkuli północnej przesyła się na półkulę południową, gdzie panuje wiosna i akurat
prowadzone są wysiewy.
Wprowadzanie nowych gatunków roślin
do uprawy
Działanie firm nasiennych na coraz to nowych
rynkach powoduje, że stykają się one z nowymi,
miejscowymi rodzajami, gatunkami i typami odmian roślin. Wiele przedsiębiorstw włącza je do
swoich prac hodowlanych, reprodukuje nasiona i
wprowadza na nowe rynki. Powoduje to wzrost
oferty gatunkowej i odmianowej na rynkach wielu
krajów. Dotyczy to również krajów Unii Europejskiej. Świadczy o tym rosnąca liczba gatunków,
których odmiany są rejestrowane i wprowadzane
do produkcji. W latach 1995–2004 liczba ta wzrosła z 239 do 1017, czyli ponad czterokrotnie.
Podsumowanie
Z pewnością proces globalizacji nadal będzie
postępował i przyjmował nowe formy. Będzie to
miało wpływ na całą gospodarkę światową, a tym
samym na rolnictwo i stanowiące jego część nasiennictwo.
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Marcin Behnke
Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych
w Słupi Wielkiej
JUBILEUSZ 40-LECIA
CENTRALNEGO OŚRODKA
BADANIA ODMIAN ROŚLIN
UPRAWNYCH W SŁUPI WIELKIEJ
ORAZ 55-LECIA OCENY ODMIAN
W POLSCE
Pierwsze wzmianki o
doświadczeniach mających
charakter odmianowy prowadzonych na ziemiach
polskich można odnaleźć
w literaturze już z połowy
XIX w. Jednak dopiero po
odzyskaniu niepodległości
i powołaniu Sekcji Centralnej do Spraw Nasiennictwa
Związku Izb i Organizacji Rolniczych działalność
ta przyjęła formę bardziej zorganizowaną. Do
zadań Sekcji należało między innymi organizowanie i koordynowanie odmianowej działalności
doświadczalnej, a także prowadzenie Rejestru
Odmian Oryginalnych Rolniczych (od 1931 r.) i
Rejestru Odmian Oryginalnych Ogrodniczych (od
1936 r.).
Zaczątkiem obecnej struktury Oceny Odmian
było powołanie w 1951 r. Wydziału Oceny Odmian (WOO) przy Biurze Nasiennictwa oraz Państwowej Komisji Oceny Odmian (PKOO) - organu
doradczego i opiniodawczego Ministra Rolnictwa
i Reform Rolnych.
W wyniku podjętych działań utworzono sieć
badawczą opartą o stałe punkty doświadczalne Stacje Doświadczalne Oceny Odmian (SDOO),
wdrożono system profesjonalnych badań i doświadczeń odmianowych planowanych centralnie,
opracowano metodyki i instrukcje oraz sposób dokumentowania i opracowywania danych, a także
wdrażania wyników badań do praktyki rolniczej.
Poza tym ustanowiono: Księgę Zgłoszeń, Rejestr
Odmian Oryginalnych, Spis Odmian Selekcjonowanych i Spis Odmian Miejscowych. Rejestry
te stanowiły prawny regulator obrotu materiałem
siewnym odmian rolniczych i warzywnych.
Zwiększający się z roku na rok program zadań
i działań prowadzonych przez Wydział Oceny
Odmian skłonił ówczesne władze do wydzielenia
oceny odmian ze struktur administracyjnych resortu i utworzenia samodzielnej placówki naukowobadawczej zajmującej się tą problematyką.
Postanowieniem uchwały Nr 315/65 z dnia
21.12.1965 r. Rady Ministrów z dniem 1 stycznia
1966 r. utworzono Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU) z siedzibą w
Słupi Wielkiej, jako jednostkę budżetową podporządkowaną bezpośrednio Ministrowi Rolnictwa.
W początkowym okresie działalności Centralny
Ośrodek prowadził badania odmianowe jedynie w
zakresie roślin rolniczych i warzywnych. Badania
z roślinami ozdobnymi zapoczątkowano w 1971 r.,
a sadowniczymi w 1987 r.
Badania i doświadczenia prowadzone w Ocenie Odmian przez długi czas były ukierunkowane
głównie na ocenę wartości gospodarczej odmian
(WGO) wszystkich badanych gatunków i określenie ich przydatności do warunków gospodarowania w naszym kraju. Do 1987 r. pozytywny wynik tych badań był warunkiem niezbędnym przy
rejestracji odmian 235 taksonów. Kolejne ustawy
ograniczały jednak zakres gatunków objętych koniecznością prowadzenia badań WGO do celów
rejestracji. Coraz większego znaczenia nabierały
natomiast badania odrębności, wyrównania i trwa11
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
łości odmian (OWT), których pozytywny wynik
jest niezbędny nie tylko do rejestracji odmian, ale
również daje ich właścicielom podstawę do przyznawania wyłącznego prawa do ich odmian.
Bazę badawczą w Ocenie Odmian miała stanowić własna sieć doświadczalna. W początkowym
okresie przewidywano utworzenie 115 Stacji Doświadczalnych Oceny Odmian. W praktyce zdołano utworzyć jedynie 84 stacje, w których rokrocznie prowadzono po około 3.000 doświadczeń
WGO. W okresie transformacji ustrojowej w 1991
r. zapadła decyzja o likwidacji 33 SDOO, co w
rezultacie ograniczyło warsztat badawczy Oceny
Odmian do 51 stacji. Skutkiem tego oraz zmniejszających się środków finansowych nastąpił znaczący spadek liczby doświadczeń WGO, zwłaszcza odmian już zarejestrowanych, w tym i dla najważniejszych gatunków roślin rolniczych.
Postępująca transformacja ustrojowa w kraju
oraz coraz szersze wdrażanie mechanizmów rynkowych w rolnictwie i jego infrastrukturze spowodowały pod koniec lat dziewięćdziesiątych pilną
potrzebę przemodelowania dotychczasowej działalności Centralnego Ośrodka i całej Oceny Odmian. Biorąc pod uwagę rodzime uwarunkowania
strukturalne i merytoryczne w doświadczalnictwie
odmianowym, postanowiono, że COBORU będzie
spełniać rolę urzędu odmianowego dla potrzeb rejestracji i ochrony prawnej odmian, pełniąc jednocześnie rolę instytucji koordynującej prowadzenie
porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego
(PDO) i rekomendację odmian w oparciu o posiadaną bazę doświadczalną, we współpracy z samorządami województw, izbami rolniczymi oraz innymi jednostkami i instytucjami zajmującymi się
doświadczalnictwem rolniczym.
W ostatnim dziesięcioleciu dużym wyzwaniem
dla Oceny Odmian było także dostosowanie działalności Centralnego Ośrodka i całej Oceny Odmian do norm i standardów pracy obowiązujących
we wspólnotowych jednostkach rejestrowych.
Proces dostosowawczy rozpoczęto z dużym wyprzedzeniem. Niektóre regulacje dostosowujące
działalność COBORU do standardów UE wprowadzono do ustawy o nasiennictwie już w 2000
r. Między innymi zmieniono zasady rejestracji odmian (z bezterminowego na 10- lub 20-letni okres
ważności wpisu), zrezygnowano z rejestrowania
odmian roślin ozdobnych, dla odmian warzyw i
roślin sadowniczych, zrezygnowano z wymogu
prowadzenia badań WGO przed wpisaniem do
krajowego rejestru, wyłącznym prawem hodowcy
12
objęto wszystkie rodzaje i gatunki roślin oraz opracowano koncepcję i stworzono zręby doświadczalnictwa porejestrowego i rekomendacji odmian.
Przed integracją z UE Ocena Odmian była też
poddana weryfikacji ze strony Komisji Europejskiej pod względem zgodności metod badawczych
i procedur administracyjnych ze standardami obowiązującymi w UE. Centralny Ośrodek został
uznany za jednostkę kompetentną do prowadzenia
badań urzędowych i rejestrację odmian zgodnie z
reżimem wspólnotowym. Poza tym, w przypadku
kilkudziesięciu gatunków roślin uprawnych Centralny Ośrodek uzyskał akredytację do przeprowadzania badań OWT na rzecz wspólnotowego
systemu ochrony prawnej odmian.
Centralny Ośrodek jest obecnie instytucją w
pełni zintegrowaną z urzędami rejestrowymi krajów członkowskich UE. Krajowy sektor hodowlany i nasienny ma więc zapewniony pełny dostęp
do wspólnotowych katalogów odmian oraz możliwość funkcjonowania na zasadach partnerskich na
wspólnotowym rynku nasiennym.
Zgodnie z postanowieniami konwencji Międzynarodowego Związku Ochrony Nowych Odmian
Roślin (UPOV), do której kraj nasz przystąpił w
1989 r., Centralny Ośrodek jest też odpowiedzialny za całokształt spraw związanych z administrowaniem wyłącznego prawa hodowców do odmian
na terytorium Polski, zapewniając techniczne i administracyjne procedury przyznawania wyłącznego prawa do odmian roślin.
W dniu 30 listopada 2006 r. z okazji 40-lecia
Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin
Uprawnych i 55-lecia Oceny Odmian w kraju, w
siedzibie Centralnego Ośrodka odbyły się jubileuszowe obchody, które swoją obecnością zaszczycili: Pan Marek Chrapek - podsekretarz Stanu w
Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, poseł
Zbigniew Dolata - przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz jej członkowie - posłowie Leszek Korzeniowski i Stanisław
Kalemba, Bożena Nowicka - dyrektor Departamentu Hodowli Roślin i Nasiennictwa w MRiRW,
Bolesław Maćkowiak - zastępca dyrektora Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu oraz Wojciech Ziętkowski - Burmistrz Środy Wlkp.
Ponadto w obchodach uczestniczyli reprezentanci organów doradczych Centralnego Ośrodka:
prof. Jan Kaczmarek (AR Wrocław) - przewodniczący Rady Konsultacyjnej COBORU, prof.
Henryk Czembor (IHAR Radzików) i Władysław
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Kościelniak (WIORiN Opole) - zastępcy przewodniczącego Krajowego Zespołu Koordynacyjnego
PDO oraz dyrektorzy i prezesi zaprzyjaźnionych
instytutów, instytucji, firm, związków i organizacji działających w zakresie rolnictwa, a także prof.
Eugeniusz Bilski - emerytowany dyrektor Centralnego Ośrodka i kadra kierownicza z wszystkich
funkcjonujących w naszym kraju Stacji Doświadczalnych Oceny Odmian, jak również pracownicy
Centralnego Ośrodka.
Referat okolicznościowy dotyczący znaczenia Centralnego Ośrodka oraz Oceny Odmian dla
Polskiego Rolnictwa przedstawił obecny Dyrektor COBORU prof. Edward S. Gacek. W swym
wystąpieniu przedstawił on krótki rys historyczny
funkcjonowania Oceny Odmian w naszym kraju,
a zwłaszcza zmiany jakie zaszły w ostatnim dziesięcioleciu. Wspomniał też osoby, które wywarły
największy wpływ na Ocenę Odmian w minionym okresie: mgr Wandę Brykczyńską - pierwszą
Naczelnik Wydziału Oceny Odmian oraz twórcę
obecnej struktury Oceny Odmian, prof. dr Eugeniusza Bilskiego - dyrektora Centralnego Ośrodka
od chwili powstania do 1996 r., mgr Kazimierza
Dmochowskiego - zastępcę dyrektora ds. naukowo-badawczych Centralnego Ośrodka do 1974 r.
oraz dr inż. Stanisława Muchę - zastępcę dyrektora
ds. naukowo-badawczych Centralnego Ośrodka w
latach 1980-2005. Ponadto zwrócił uwagę na wyzwania i zagrożenia, jakie stoją przed Oceną Odmian w najbliższej przyszłości.
Następnie głos zabrało wielu zaproszonych gości, którzy w swych wystąpieniach nawiązywali do
wieloletniej współpracy z Centralnym Ośrodkiem
na różnych płaszczyznach, zwłaszcza w zakresie
realizacji zadań związanych z nasiennictwem oraz
złożyli gratulacje i życzenia dalszych sukcesów.
Po okolicznościowych wystąpieniach goście
mieli możność zapoznania się z pracą Laboratorium Chemiczno-Technologicznego i nowoczesnej
przechowalni nasion do badań urzędowych oraz
obejrzeć specjalistyczny sprzęt doświadczalny w
SDOO w Słupi Wielkiej. Oficjalną część spotkania
jubileuszowego zakończyła projekcja krótkiego
filmu obrazującego codzienną pracę doświadczalną w Ocenie Odmian.
Marcin Behnke
Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych
w Słupi Wielkiej
REALIZACJA PROGRAMU
POREJESTROWEGO
DOŚWIADCZALNICTWA
ODMIANOWEGO I REKOMENDACJI
ODMIAN W ROKU 2006
Sezon doświadczalny
2005/2006 był już ósmym,
w którym realizowano
doświadczenia w ramach
programu Porejestrowego
Doświadczalnictwa Odmianowego (PDO).
Pod względem organizacyjnym program nie uległ zmianie. Przy Cen-
tralnym Ośrodku działa powołany przez Ministra
MRiRW Krajowy Zespół Koordynacyjny PDO,
a na terenie województw funkcjonują Stacje
Koordynujące PDO, których dyrektorzy wraz z
członkami Wojewódzkich Zespołów PDO podejmują najistotniejsze decyzje dotyczące realizacji programu na własnym terenie. Zasady realizacji najistotniejszych elementów programu PDO
zostały też uzgodnione z partnerami ustawowymi
13
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 1. Liczba doświadczeń prowadzonych w ramach programuporejestrowego doświadczalnictwa odmianowego w latach 1999-2006
Rys. 2. Areał gruntów ornych w województwach (tys. ha)
przypadająca średniorocznie na jedno doświadczenie PDO w 2006 r.
● – Lokalizacja Stacji Koordynującej PDO
14
- Samorządami Województw i Izbami Rolniczymi i sformalizowane
w postaci stosownych
porozumień.
Odpowiednie porozumienia
funkcjonują
również
przy realizacji PDO w
gatunkach prowadzonych centralnie, a więc
w buraku cukrowym
(z wszystkimi pięcioma spółkami i grupami
cukrowni działającymi
w naszym kraju) oraz
kukurydzą (z Polskim
Związkiem Producentów Kukurydzy).
W 2006 r. z powodów losowych zmieniła
się jedynie lokalizacja
Stacji Koordynującej
PDO w województwie
wielkopolskim. Rolę tą
pełni obecnie SDOO w
Śremie Wójtostwie.
Prawne umocowanie
systemu również nie
uległo zmianie. „Ustawa o zmianie ustawy o
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 3. Liczba doświadczeń PDO w poszczególnych gatunkach oraz procent doświadczeń finansowanych
ze środków pozabudżetowych w roku 2006
nasiennictwie oraz ustawy o ochronie roślin z dnia
27 kwietnia 2006 r.” pozostawiła zapisy dotyczące
porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego
w dotychczasowej formie i treści.
W 2006 r. prowadzono badania odmian dziewiętnastu ważniejszych gospodarczo gatunków
rolniczych roślin uprawnych. Po raz pierwszy
badaniami objęto odmiany soi.
Liczba doświadczeń PDO była wyższa niż w
latach poprzednich. Przede wszystkim zwiększyła się liczba doświadczeń pozabudżetowych,
finansowanych lokalnie z różnych źródeł. Łącznie w sezonie wegetacji 2005/2006 założono
689 doświadczenia PDO, z czego 397 doświadczeń (58%) ze środków pozabudżetowych. W
badaniach tych uczestniczyły 553 odmiany z
krajowego rejestru oraz na etapie tzw. „badań
rozpoznawczych” dodatkowo badanych było
116 odmian ze Wspólnotowego Katalogu Odmian Roślin Rolniczych (CCA).
Doświadczenia prowadzono w 100 podmiotach doświadczalnych: 49 stacjach doświadczalnych oceny odmian, 26 jednostkach hodowli
roślin, 11 ośrodkach doradztwa rolniczego, 7
zakładach dydaktyczno-doświadczalnych lub
katedrach wyższych uczelni rolniczych, 2 zakła-
dach IUNG Puławy oraz 5 innych jednostkach.
Trzeba podkreślić, że ponad 25% wszystkich
doświadczeń prowadzi się w przedsiębiorstwach
hodowli roślin.
Nadal notuje się duże zróżnicowanie ilości
prowadzonych doświadczeń w zależności od regionów kraju, zwłaszcza finansowanych ze środków pozabudżetowych. Stosunkowo najwięcej
doświadczeń prowadzono w województwie
opolskim i śląskim. W tych województwach,
poza doświadczeniami typowo odmianowymi,
prowadzone są też doświadczenia odmianowoagrotechniczne, w których sprawdzana jest reakcja odmian zbóż, m. in. na opóźniony termin
siewu, na uprawę w monokulturze oraz zmniejszoną ilość wysiewu.
Zakres badań (liczba i lokalizacja doświadczeń PDO) oraz sposób finansowania zależą
również od gatunku rośliny uprawnej.
Blisko 2/3 doświadczeń PDO stanowiły doświadczenia z odmianami zbóż, w tym najwięcej
z pszenicą ozimą, jęczmieniem jarym i pszenicą
jarą. Ponad połowę z nich stanowiły doświadczenia finansowane ze środków uzyskanych
lokalnie, m.in. od władz samorządowych, izb
15
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
rolniczych i innych podmiotów lub na własny
koszt założyły je różne jednostki.
Dość dużą grupę stanowiły również doświadczenia z rzepakiem i ziemniakiem, przy czym w
obu tych gatunkach liczba doświadczeń finansowanych ze środków pozabudżetowych była na
ogół niższa niż w zbożach.
Na innych zasadach realizowane były doświadczenia z kukurydzą i burakiem cukrowym.
Organizacja tych doświadczeń (lokalizacja doświadczeń, dobór odmian, finansowanie) jest
koordynowana centralnie przez COBORU. Badania odmian kukurydzy realizowane są przez
COBORU wspólnie z Polskim Związkiem Producentów Kukurydzy (PZPK), a pośrednio również z firmami hodowlano-nasiennymi. Natomiast w zakresie buraka cukrowego współpraca
w organizacji i finansowaniu PDO prowadzona
jest w ramach tzw. „Zespołu Roboczego ds.
PDO buraka cukrowego” z przedstawicielami
przemysłu cukrowniczego.
Doświadczenia PDO z roślinami strączkowymi, burakiem pastewnym, koniczyną łąkową
oraz trawami pastewnymi, z powodu braku zainteresowania nimi ze strony użytkowników, prowadzone są w dużo mniejszym zakresie i prawie
w całości finansowane ze środków budżetowych
(poprzez COBORU).
Rok 2006 z powodu dużych anomalii pogodowych w okresie wegetacji roślin okazał się
bardzo trudny pod względem doświadczalnym.
Ponad 60 doświadczeń (blisko 9%) uznano za
nieudane. Doświadczenia te zostały wcześniej
zakończone lub ich wyniki zdyskwalifikowano
statystycznie w trakcie opracowywania. Najwięcej nieudanych doświadczeń odnotowano w
Żyto ozime
Pszenica jara
Jęczmień jary
Owies
+
+
+
+
+
+
kujawsko-pomorskie
+
+
+
+
+
+
+
lubelskie
+
+
+
+
lubuskie
+
+
+
+
+
6
łódzkie
+
+
+
+
+
5
małopolskie
+
+
+
+
4
mazowieckie
+
6
opolskie
+
podkarpackie
+
Razem
Pszenżyto
ozime
+
Rzepak ozimy
Jęczmień ozimy
dolnośląskie
Pszenżyto jare
Województwo
Pszenica ozima
Listy zalecanych do uprawy odmian na obszarze województwa na 2006 r.
+
8
+
8
4
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
+
8
+
+
+
+
+
+
+
7
podlaskie
+
+
+
+
+
+
pomorskie
+
+
+
+
+
+
+
+
8
śląskie
+
+
+
+
+
+
+
+
8
świętokrzyskie
+
warmińsko-mazurskie
+
wielkopolskie
+
+
zachodnio-pomorskie
+
+
RAZEM
16
7
16
+
+
7
+
+
+
13
+
10
2
+
+
4
+
+
+
+
8
+
+
+
+
6
16
15
13
2
7
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
kukurydzy (15), pszenicy ozimej (8), jęczmieniu
jarym (7) i ziemniaku (7).
W 2006 r. duży nacisk położono na upowszechnianie informacji o programie PDO oraz
wyników badań. Podobnie jak w latach wcześniejszych wyniki doświadczeń są publikowane
zarówno na szczeblu centralnym, jak i regionalnie. Corocznie Centralny Ośrodek wydaje
kilkanaście pozycji z wynikami doświadczeń
PDO. Publikacje te zawierają syntezę wyników
wszystkich doświadczeń PDO przeprowadzonych na terenie całego kraju dla poszczególnych gatunków lub grup roślin. Publikacje te są
rozpowszechniane, głównie wśród hodowców,
doradców oraz świata nauki. Od jesieni 2006 r.
wszystkie opracowania publikowane są też na
stronie internetowej COBORU (www.coboru.pl)
w części „Badania PDO”. Dodatkowo corocznie
ukazuje się tzw. „Lista Opisowa Odmian” zawierająca aktualne charakterystyki odmian wpisanych do krajowego rejestru.
Ważną rolę upowszechnieniową wśród bezpośrednich użytkowników odmian stanowią regionalne publikacje PDO, wydawane w poszczególnych województwach przez Stacje Koordynujące PDO samodzielnie lub we współpracy z
innymi jednostkami. Ukazują się one najczęściej
w nakładzie od 500 do 1000 szt. W wielu województwach publikacje te stanowią podstawowe źródło informacji o wartości gospodarczej
odmian i cieszą się dużym zainteresowaniem
wśród producentów i przetwórców.
Informacje o wartości gospodarczej odmian
badanych w PDO upowszechniane są również
na różnego rodzaju wykładach, szkoleniach oraz
łamach prasy centralnej i lokalnej, a w kilku województwach również poprzez internet.
W 2006 r. program PDO był prezentowany
między innymi na „V Festiwalu Nauki” zorganizowanym przez Centralną Bibliotekę Rolniczą i
CDR w Brwinowie oraz na Forum Zbożowym
w trakcie MTP Polagra-Farm w Poznaniu.
W lutym 2006 r. na zimowych posiedzeniach
Zespołów Wojewódzkich PDO we wszystkich
województwach ustalono „Listy zalecanych
do uprawy odmian na obszarze województw”
(LZO) na rok 2006. Po raz pierwszy uczyniono to w województwie łódzkim. W kilku innych
województwach poszerzono LZO o kolejne
gatunki. Obecnie listy funkcjonują więc: we
wszystkich województwach dla pszenicy ozimej i jarej, w większości dla jęczmienia jarego,
owsa i pszenżyta ozimego, w ponad połowie dla
żyta ozimego, w blisko połowie dla jęczmienia
ozimego i rzepaku ozimego oraz w dwóch województwach dla pszenżyta jarego. Listy te zawierają od kilku do kilkunastu odmian w gatunku,
które w trakcie co najmniej dwuletniego okresu
badań w województwie okazały się najwartościowsze i najbardziej dostosowane do lokalnych
warunków gospodarowania.
Wykazy odmian rekomendowanych na 2006
r. w poszczególnych gatunkach i województwach umieszczono między innymi na stronie
internetowej Centralnego Ośrodka (www.coboru.pl) w części „Badania PDO”. Listy te zostaną
zaktualizowane na najbliższych posiedzeniach
Zespołów Wojewódzkich PDO, tj. na przełomie
stycznia i lutego 2007 r.
Od jesieni 2004 r., w ramach programu PDO,
prowadzone są też tzw. „badania rozpoznawcze” odmian ze Wspólnotowego Katalogu Odmian Roślin Rolniczych (CCA), w których na
zlecenie hodowców sprawdzana jest ich wartość
w naszych warunkach przyrodniczo-rolniczych.
Jesienią 2006 r. pierwsze odmiany pszenicy ozimej, rzepaku ozimego oraz pszenżyta ozimego,
po zakończeniu cyklu dwuletnich badań rozpoznawczych i osiągnięciu dobrych wyników, zostały w niektórych województwach włączone do
doświadczeń PDO na takich samych prawach
jak odmiany z krajowego rejestru.
Badania rozpoznawcze podobnie jak doświadczenia PDO prowadzone są lokalnie - przez Stacje Koordynujące PDO (zboża, rzepak ozimy)
lub centralnie – przez COBORU i jednostki
współpracujące (kukurydza).
W sezonie wegetacji 2005/2006 w badaniach rozpoznawczych organizowanych lokalnie uczestniczyło łącznie: 15 odmian pszenicy
ozimej, 14 odmian rzepaku ozimego, 5 odmian
jęczmienia jarego oraz po jednej odmianie jęczmienia ozimego i pszenżyta ozimego. Dużo
szerszy zakres miały badania odmian kukurydzy
prowadzone centralnie we współpracy z Polskim
Związkiem Producentów Kukurydzy. W 2006 r.
do badań zgłoszono aż 80 odmian kukurydzy
zarejestrowanych w innych krajach, znajdujących się w CCA.
17
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
W celu umożliwienia porównania wartości
gospodarczej odmian z CCA, badanych na etapie
badań rozpoznawczych, z szeroką gamą odmian
badanych w PDO, odmiany te są włączane (jako
kolejne obiekty) do wybranych doświadczeń
PDO, przy czym w polu są one zakodowane.
W dniach 7-8 grudnia 2006 r. w DODR we
Wrocławiu odbyło się V posiedzenie Krajowego Zespołu Koordynacyjnego PDO, na którym
omówiono stan realizacji programu PDO z 2006
r. i ustalono najważniejsze cele do realizacji w
2007 r. Z uwagi na kończącą się kadencję, zarówno Krajowego Zespołu Koordynacyjnego
PDO, jak i Zespołów Wojewódzkich PDO, za
najistotniejsze w 2007 r. uznano podjęcie działań w celu powołania powyższych zespołów
na następną kadencję. Postanowiono również
zachęcić województwa do rozszerzenia zakresu list zalecanych do uprawy odmian na obszarze województw o odmiany jadalne ziemniaka.
Poza tym sformułowano następujące wnioski ze
spotkania:
1. W miarę możliwości organizacyjnych i finansowych dążyć do rozszerzenia Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego o doświadczenia odmianowo-agrotechniczne.
2. Opracować ścisłe kryteria włączania do doświadczeń PDO odmian ze wspólnotowego
katalogu odmian roślin rolniczych (CCA),
które zakończyły dwuletni cykl badań rozpoznawczych.
3. Nawiązać współpracę przygraniczną w zakresie badań porejestrowych - przez wytypowane Stacje Koordynujące PDO.
4. Utrzymać dotychczasową metodykę prowadzenia doświadczeń PDO z jęczmieniem jarym (na cele pastewne), przy jednoczesnym
włączaniu do badań odmian browarnych.
5. Przeanalizować dotychczasową lokalizację
doświadczeń PDO w poszczególnych gatunkach w celu poszukania możliwości zwiększenia udziału doświadczeń zakładanych na
glebach lekkich, o dobrej kulturze.
6. Zrezygnować z prowadzenia doświadczeń
PDO z rzepakiem ozimym na dwóch poziomach agrotechniki, przy jednoczesnym wprowadzeniu do metodyki interwencyjnego stosowania podstawowych zabiegów ochrony
roślin.
18
7. Zwiększyć zakres badań odmian rzepaku ozimego na glebach kompleksów słabych i we
wschodniej części kraju.
8. Zintensyfikować działania w celu pozyskania
środków finansowych na działalność PDO, w
szczególności poprzez:
 wzmożenie kontaktów z władzami samorządowymi województw,
 przedstawienie problematyki PDO na Konwencie Marszałków oraz w Związku Województw RP,
 rozszerzenie działalności typu „public relation”
 wzmożenie kontaktów z producentami oraz
firmami obsługującymi polskie rolnictwo, a
zwłaszcza działającymi w zakresie nasiennictwa, nawożenia i ochrony roślin.
9. Zintensyfikować działania w celu znalezienia
możliwości systemowego rozwiązania finansowania działalności PDO, np. przy okazji
wprowadzanie dopłat (z budżetu państwa) do
zakupu materiału siewnego.
Podsumowując należy stwierdzić, że pod
względem organizacyjnym program PDO funkcjonuje coraz lepiej zarówno na poziomie lokalnym jak i centralnym. W większości województw dobrze układa się współpraca, zarówno
z ustawowymi partnerami, jak i innymi jednostkami, które współuczestniczą w realizacji PDO
poprzez prowadzenie doświadczeń, upowszechnianie wyników, pomoc merytoryczną itp.
Dzięki wykorzystaniu tzw. „efektu synergizmu” pomiędzy wieloma partnerami udało się
stworzyć system w miarę tani, zapewniający
naszemu rolnictwu najważniejsze informacje
o wartości gospodarczej odmian znajdujących
się na naszym rynku nasiennym i chroniącego
rolników przed napływem odmian z CCA nie
sprawdzonych w naszych warunkach gospodarowania.
Mimo wzrastającego udziału środków finansowych od partnerów ustawowych, tj. samorządów województw i izb rolniczych oraz innych
podmiotów, nadal ponad 50% środków na realizację PDO pochodzi z budżetu centralnego,
co należy uznać za największą słabość sytemu.
W chwili obecnej jest to jednak bardzo trudno
zmienić, biorąc pod uwagę chociażby obecną
kondycję polskiego rolnictwa.
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Maria Stachowicz, Tadeusz Śmiałowski
Zakład Oceny Jakości i Metod Hodowli Zbóż IHAR
w Krakowie
POSTĘP W HODOWLI NOWYCH
POLSKICH RODÓW PSZENICY
OZIMEJ O WYSOKIEJ JAKOŚCI
TECHNOLOGICZNEJ
Hodowla twórcza nowych rodów pszenicy
ozimej w warunkach polskich jest obarczona szeregiem problemów związanych z dostępnością
odpowiednich materiałów
wyjściowych, atestacją
już otrzymanych linii i populacji oraz utrzymaniem
odpowiedniego zadowalającego poziomu jakości
wszystkich parametrów
technologicznych, decydujących o wysokiej wartości wypiekowej mąki.
Wyhodowane
rody
przechodzą przez skomplikowane sito doświadczeń polowych i laboratoryjnych wieloetapowych od poziomu doświadczeń zakładowych, międzyzakładowych
zwanych też międzystacyjnymi, przedwstępnych aż do doświadczeń wstępnych, będących
ostatnim etapem przed skierowaniem ich do
badań rejestracyjnych w Centralnym Ośrodku
Badań Odmian Uprawnych w Słupi Wielkiej.
Oprócz wysokiego i stabilnego plonu oraz dobrej odporności na mróz, choroby i wyleganie,
a także cech struktury plonu, rody powinny, w
przypadku pretendowania do roli odmiany ja-
kościowej, charakteryzować się wysokimi walorami technologicznymi mąki.
Kompleksowe analizy cech jakościowych rodów badanych w doświadczeniach wstępnych,
będących ostatnim etapem przed skierowaniem
rodów pszenicy do badań rejestrowych, wykonywane są w laboratorium Zakładu Oceny Jakości i Metod Hodowli Zbóż Instytutu Hodowli
i Aklimatyzacji Roślin w Krakowie. W ramach
tych doświadczeń w latach 2005-2006 wykonano analizy technologiczne, obejmując łącznie
181 obiektów pszenicy ozimej.
Ocena jakości technologicznej w Zakładzie
Oceny Jakości i Metod Hodowli Zbóż IHAR
w Krakowie wykonywana jest metodami standardowymi, zgodnie z metodyką stosowaną w
COBORU przed zarejestrowaniem odmiany.
Oceniany jest materiał pod względem 8 wymaganych cech parametrów jakościowych:
• L.S. z SDS – metoda Axforda modyfikacja
mikro Cygankiewicz,
• L.O. - Falling Number 1800 Norma ICC
Standard No. 117,
• Zawartość białka w s. m. ziarna – metodą
NIR w aparacie Infratec 1255 Norma ICC
Standard No. 159,
• odochłonność mąki – Farinograph Norma
ICC Standard No. 115/1,
• Rozmiękczenie ciasta – Farinograph Norma
ICC Standard No. 115/1,
19
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
• Energia ciasta – Ekstensograph Norma ICC
Standard No. 114,
• Wydajność mąki ogółem – Quadrumat Senior f-y Brabender,
• Objętość chleba – Standardowy wypiek laboratoryjny w przeliczeniu na 100 g mąki po
zarobieniu ciasta w miesiarce intensywnego
miesienia Diosna f-y Geth,
oraz dodatkowo czas stałości i liczbę jakości
(analiza farinograficzna), gluten mokry i indeks
gluten (Glutomatic 2200) oraz L.W.CH. liczbę
wartości chleba-wskaźnik jakości miękiszu.
Wartość technologiczną rodów przeprowadza się zgodnie z oceną jakości i klasyfikacji
stosowaną w COBORU, dokonując podziału
wskaźników jakościowych na 9 klas bonitacyjnych przez porównanie ich wartości do wartości
odmiany wzorcowej pszenicy ozimej Korwety
(2004) i Tonacji (2005).
Zaliczenie do jednej z 5 grup jakościowych
(Elitarne E, Jakościowe A, Chlebowe B, Pozostałe C, Ciastkarskie K) wymaga osiągnięcia przez badany ród wartości odpowiednich
minimalnych progów jakościowych.
Na podstawie przeprowadzonych analiz w
latach 2005 i 2006 można stwierdzić, że zaznaczył się postęp w hodowli nowych rodów pszenicy ozimej o wysokiej jakości wypiekowej.
W tabeli przedstawiono rezultaty oceny jakości rodów pszenicy ozimej badanej w doświadczeniach wstępnych w latach 2005-2006.
ROK BADAŃ
E
A
B
C
K
RAZEM
2005
1
29
37
20
-
87
2006
-
26
39
29
-
94
RAZEM
1
wej. Dobra jakość mąki powinna charakteryzować się dużą zawartością białka, dającą duży -o
wysokiej jakości- gluten, a ciasto z jakościowej
mąki powinno posiadać odpowiednie wartości
reologiczne, tj. ciasto o niewielkim rozmiękczeniu, dużej stałości (wykres 1), rozciągliwe,
elastyczne, o odpowiedniej energii ciasta (wykres 2).
Wykres 1: farinogram z mąki odmiany jakościowej
Finezja (A)
Wodochłonność: 55,8%, czas stałości: 12,7 min, liczba jakości:
125 mm, rozmiękczenie: 40 jB.
Wykres 2: ekstensogram z mąki odmiany jakościowej Finezja (A)
181
Uzyskane wyniki wskazują na znaczny udział Energia ciasta po 135 min: 107cm2 , opór ciasta na rozciągawysokiej jakości technologicznej rodów przy- nie: 318 jB, rozciągliwość: 174 mm.
datnych do wypieku chleba (klasa E, A i B),
przy czym formy z grupy E należy traktować
jako poprawiacze mąk o niższych parametrach
W trakcie wypieku otrzymujemy lekki i dojakościowych. Odmiany pszenicy jakościowej brze wykształcony chleb o dużej objętości i de(A) muszą mieć ziarno odporne na porastanie o likatnym miękiszu (zdjęcie 1).
bardzo dobrej wartości wymiałowej i wypieko20
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Zdjęcie 1: efekty próbnego wypieku z mąki odmiany jakościowej Finezja (A)
pszenic jakościowych nieznacznie ustępujących poziomem plonowania odmianom wzorcowym.
Uzyskane w ostatnich latach wyniki hodowlane dla nowych rodów pszenicy ozimej dowodzą skuteczności stosowanych metod i prac hodowlanych w polskich stacjach hodowlanych.
PODSUMOWANIE
Badane rody charakteryzowały się również
wysokim potencjałem plonowania, mrozoodpornością, odpornością na choroby i wyleganie.
Takimi wynikami charakteryzowało się kilkadziesiąt rodów pszenicy ozimej w doświadczeniach polowych przeprowadzonych w 7
miejscowościach w latach 2005-2006. Łączyły
one duży potencjał plonowania z wysoką jakością technologiczną mąki.
Liczba rodów pszenicy ozimej łączących wysoką jakość technologiczną z wysokim poziomem plonowania w odniesieniu do plonowania
2 odmian wzorcowych: Kobry i Tonacji.
Na uwagę zasługuje 1 ród pszenicy ozimej o
jakości elitarnej (E) , który w 2005 r. plonował
aż o 3,4% powyżej średniego plonu 2 odmian
KLASY
wzorcowych (Kobry i
JAKOŚCI
Tonacji).
LICZBA
RODÓW
Stwierdzono również
dużą liczbę rodów w klaE
1
sie A plonujących powyA
9
żej średniego plonu 2 odA
19
mian wzorcowych oraz
RAZEM
29
znaczną grupę rodów
Uzyskane wyniki wskazują na znaczny udział
rodów pszenicy ozimej o wysokiej jakości technologicznej „klasa A” badanych w doświadczeniach wstępnych w latach 2005–2006. Rody te
charakteryzowały się również wysokim potencjałem plonowania, a także mrozoodpornością,
odpornością na choroby i wyleganie.
Uzyskane w ostatnich latach wyniki hodowlane dla nowych rodów pszenicy ozimej dowodzą skuteczności stosowanych metod i prac hodowlanych w polskich stacjach hodowlanych.
Okazało się również, że spośród rodów pszenicy, których kompleksowa jakość nie umożliwiła objęcie klasą „A”, natomiast zostały zaliczone do klasy B oraz C, można wyodrębnić
obiekty o wysokich ponadprzeciętnych wartościach niektórych cech jakościowych, np. wysokiej zawartości białka, liczbie sedymentacji lub
wysokiej energii ciasta.
Mogą one zatem jako źródła genetyczne posłużyć w następnych cyklach twórczej hodowli
dla tworzenia nowych form lub poprawiania
w programach krzyżowań tych cech w liniach
pszenicy ozimej, które wymagają tylko poszerzenia bazy genetycznej.
2005 r.
2006 r.
PLON
( % WZ.)
LICZBA
RODÓW
PLON
( % WZ.)
103,4
-
-
100,0 -106,5
21
100,0 - 115,0
92,1-100,0
5
95,0 -100,0
26
21
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Ewa Zimnoch – Guzowska1, Jacek Chotkowski2
1
Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, Oddział
w Młochowie
2
IHAR, Zakład Nasiennictwa i Ochrony Ziemniaka
w Boninie
SEKTOR ZIEMNIAKA W POLSCE
– OD HODOWLI DO PRODUKCJI
WYKŁAD WYGŁOSZONY NA KONGRESIE
POTATOEUROPE 2006 W HAMELN, NIEMCY
Wprowadzenie
Od trzech lat Europoint
B.V. organizuje coroczne
spotkania branży ziemniaczanej w Europie znane
jako PotatoEurope. Spotkania składają się z części
naukowej, w trakcie której
odbywa się Kongres, który
skupia przedstawicieli nauki, hodowli oraz innych
sektorów branży ziemniaka,
oraz z targów branżowych,
w czasie których obok tradycyjnej wystawy firm hodowlano-nasiennych, chemicznych i wydawniczych
odbywają się pokazy maszyn rolniczych związanych
z produkcją ziemniaka. W 2005 r. organizatorem
PotatoEurope była Holandia, w 2006 r. spotkanie
dobyło się w Niemczech. W dniach 4-6 września
2006 r. w Hameln koło Hanoweru odbył się Kongres PotatoEurope 2006, który poprzedzał wystawę
branżową zorganizowaną w okolicach Hanoweru.
W kongresie brały udział 184 osoby z 27 krajów.
Z Polski było 11 uczestników, w tym przedstawiciele nauki, hodowli, ośrodka oceny odmian oraz
przetwórstwa ziemniaka. W trakcie trzydniowego
kongresu w Hameln wygłoszono referat o sytuacji
22
sektora ziemniaczanego w Polsce, w którym omówiono zagadnienia hodowli i produkcji ziemniaka.
Niniejszy artykuł jest polską wersją tego wystąpienia. Wystawa branżowa pod Hanowerem skupiła
181 wystawców z 13 krajów. Wystawę odwiedziło
ponad 7300 widzów. Kolejne spotkanie branżowe
PotatoEurope w 2007 r. jest organizowane w Moskwie w dniach 21-23 sierpnia.
Produkcja ziemniaka
W 2005 r. ziemniaki były uprawiane w Polsce
na powierzchni 588 tysięcy hektarów, co stanowiło 5,3% ogólnej powierzchni zasiewów, pomimo
spadkowej tendencji w uprawie tego gatunku. Od
1990 r. powierzchnia uprawy ziemniaków spadła o
1,2 miliona hektarów. Ziemniaki są uprawiane we
wszystkich regionach kraju. Całkowity ich zbiór
wyniósł w 2005 r. 10,4 mln ton, z których 3,8 mln
stanowiły ziemniaki przeznaczone na rynek (tab.
1). Udział produkcji rynkowej był oszacowany na
poziomie 36,5% całego zbioru ziemniaków, podczas gdy w 2002 r. stanowił on poniżej 20% całych
zbiorów.
W ciągu ostatnich 25 lat średni plon ziemniaków
wyniósł 17,4 t/ha, co stanowiło około 50% odpowiednich plonów uzyskiwanych w Niemczech lub
w Holandii. Niskie plony w Polsce wynikają z
szeregu przyczyn: bardzo wysokiej liczby małych
pól ziemniaczanych, słabo rozwiniętego systemu
technologii uprawy, braku nawadniania pól, nie-
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tab. 1. Produkcja ziemniaka w Polsce w latach 1990-2005
(Rocznik Statystyczny 1991, 1994, Rocznik Statystyczny RP 1998, 2004, www.stat.gov.pl)
Lata
Powierzchnia
uprawy
Udział w pow.
zasiewów
Plon
Zbiór
tys. ha
%
t/ha
mln t
mln t
% zbioru
1990
1 835
12,9
19,8
36,3
6,4
17,6
1991
1 733
12,2
16,8
29,0
5,0
17,2
1992
1 757
13,0
13,3
23,4
4,2
17,9
1993
1 761
13,1
20,6
36,3
5,2
14,3
1994
1 697
13,1
13,6
23,1
3,7
16,0
1995
1 522
11,8
16,4
25,0
3,8
15,2
1996
1 342
10,9
20,3
27,2
4,8
17,6
1997
1 306
10,5
15,9
20,8
3,7
17,8
1998
1 295
10,3
20,0
25,9
4,0
15,4
1999
1 268
10,1
15,7
19,9
3,2
16,1
2000
1 251
10,1
19,4
24,2
4,0
16,5
2001
1 194
9,6
16,2
19,4
3,6
18,6
2002
803
7,5
19,3
15,5
4,0
25,8
2003
766
7,0
17,9
13,7
3,9
28,5
2004
713
6,3
19,6
14,0
3,8
27,1
2005
588
5,3
17,6
10,4
3,8
36,5
właściwej ochrony chemicznej większości upraw
oraz częstego stosowania niekwalifikowanych sadzeniaków w mniejszych gospodarstwach.
Ponad 50% pól ziemniaczanych ma powierzchnię poniżej 1 ha. W 2002 r. średnia wielkość pola
ziemniaczanego wynosiła 0,52 ha dla 1,5 miliona
Produkcja rynkowa
gospodarstw, w których ziemniaki były uprawiane. Tylko 6900 gospodarstw ma w Polsce pola
ziemniaczane o powierzchni powyżej 5 ha. W tej
grupie gospodarstw ziemniaki zajmują 74 tys. ha
( Tab. 2).
Tab. 2. Struktura powierzchniowa produkcji ziemniaka wg wielkości gospodarstw, w których ziemniaki
były uprawiane w Polsce w 2002 r. (GUS, dane ze Spisu Rolnego 2002)
Grupy gospodarstw wg
wielkości pól ziemniaka
Ogółem
Pola ziemniaka
Ilość gospodarstw
ha
Całkowita pow.
(ha)
% pow. uprawy
ziemniaka
Pow. na jedno
gospodarstwo (ha)
Całkowita
% ogółu
gospodarstw
< 1
406 833
50,6
0,3
1 328 544
85,4
1–2
196 323
24,5
1,2
169 430
10,9
2–5
128 916
16
2,6
50 302
3,2
5 - 10
33 359
4,2
6,2
5 423
0,3
10 - 15
9 844
1,2
11,2
882
0,1
15 - 20
3 569
0,4
16,1
222
0
20 - 50
7 269
0,9
30
280
0
> 50
17 284
2,2
147,7
117
0
803 385
100
0,52
1 555 200
100
23
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Użytkowanie zbiorów ziemniaka
Szacunkowa struktura wykorzystania zbiorów
ziemniaka z 2004 r. jest przedstawiona w tab. 3.
ten poparty jest wieloma obiektywnymi argumentami. Poziom przetwórstwa na alkohol i produkty
suszone nie wykazuje zmian w ostatnich dwóch
sezonach. Zainteresowanie UE w zwiększeniu
Tab. 3. Szacunkowa struktura wykorzystania zbioru ziemniaków z 2004 roku (GUS, Dzwonkowski i in.,
2006)
Kierunek wykorzystania
Tys. ton
%
Konsumpcja
4 420
31,4
Pasza
4 791
34,1
Przetwórstwo
1 792
12,8
Sadzeniaki
1 480
10,5
30
0,2
Straty
1 550
11,0
Ogółem
14 063
100
Eksport
Tab. 4. Ziemniaki przetwarzane w Polsce w okresie 1997-2004 w tys. ton. (Dzwonkowski i in., 2003,
Dzwonkowski i in., 2006)
1997/98
1998/99
1999/00
2000/01
2001/02
2002/03
2003/04
2004/05
Skrobia
470
806
355
815
690
910
979
760
Etanol
212
223
83
215
100
100
86
102
Produkty suszone
212
233
140
175
85
85
133
130
Frytki, chipsy, inne
246
317
350
450
530
600
543
800
1 140
1 562
908
1 655
1 405
1 695
1 741
1 792
Ogółem:
Szacunkowa wielkość zbiorów spożytkowanych
na konsumpcję w sezonie 2004/2005 była oceniona na 4,4 mln ton, co stanowi 32% ogółu zbiorów.
Podobna wielkość zbioru była wykorzystana jako
pasza. Dane z ostatniej dekady wskazują na spadek
w wykorzystaniu ziemniaków na paszę, jako że w
1997/1998 około 42% z 20,8 mln ton zebranych
ziemniaków było wykorzystane jako pasza.
W sezonie 2004/05 ogółem przetworzono, niezależnie od sposobu wykorzystania, 1,8 mln ton
ziemniaków. W ostatnim okresie mniejsze ilości
ziemniaków przetworzono w 1997 i 1999 r., gdyż
uzyskano w tych latach niskie plony. Przemysłowe przetwórstwo na skrobię w sezonie 2004/2005
było mniejsze niż w poprzedniej kampanii o 219
tys. ton ziemniaków. To odzwierciedla zmniejszenie produkcji skrobi, która jest ograniczona przez
UE do kwoty 145 tys. ton skrobi rocznie. Polska
jest żywotnie zainteresowana zwiększeniem przyznanej naszemu krajowi kwoty skrobiowej w ramach UE przynajmniej do 180 tys. ton. Wniosek
24
produkcji etanolu na potrzeby biopaliw może
zwiększyć ten typ wykorzystania ziemniaków w
bliskiej przyszłości w szeregu krajów Unii włącznie z Polską. Wyraźnie widoczna jest wzrastająca
tendencja w przetwarzaniu ziemniaków na frytki
i chipsy. Od 246 tys. ton w sezonie 1997/98 ilość
ziemniaków przetwarzanych w tym celu wzrosła
do 645 tys. ton w 2004/05 (tab. 4).
Polska należy do przodujących krajów w spożyciu ziemniaków. W sezonie 2004/2005 konsumpcja na jedną osobę wynosiła ogółem 129 kg rocznie. Ta ilość spożywanych ziemniaków nieznacznie spada w ostatnich latach, jako że w sezonie
1997/1998 spożycie ziemniaków ogółem wynosiło 134 kg/osobę. Warto odnotować wzrastające
spożycie ziemniaków przetworzonych na frytki i
chipsy od 8,9 kg/osobę w sezonie 1997/1998 do
13,1 kg/osobę w 2004 r. (tab. 5).
Technologia produkcji ziemniaka
Techniczne wyposażenie stosowane w produkcji ziemniaka jest zdecydowanie zróżnicowane w
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tab. 5. Spożycie ziemniaków w Polsce w kg/osobę (Dzwonkowski i in., 2006)
1997/98
199899
1999/00
2000/01
2001/02
2002/03
2003/04
2004/05
Ogółem:
134
135
131
132
130
131
130
129
- jako frytki i chipsy
8,9
10,7
11,4
11,4
11,9
12,6
12,8
13,1
Tab. 6. Elementy technologii produkcji ziemniaków w Polsce w różnych sektorach produkcji ziemniaka
(Głuska i Nowacki, 2005)
Grupy produkcji
Samozaopatrzenie
Rynek jadalny i skorbiowy
Przetwórstwo spożywcze
50-100
180-400
550-650
95
65
sporadycznie
100
22
3
- chemiczne
0
10
85
- mieszane
0
68
12
- fungicydy
0-1
1-5
8-12
- insektycydy
0-1
1-2
1-3
- inhibitory kiełkowania
0
5
50
Nawadnianie (% gospodarstw)
0
5
35
Usuwanie kamieni (% gospodarstw)
0
sporadycznie
25
100
90
10
0
10
90
Kopce, piwnice
Kopce, zaadaptowane
pomieszczenia
Profesjonalne przechowalnie
Nawożenie
- NPK ( kg/ha)
- obornik (% gospodarstw)
Zwalczanie chwastów (% gospodarstw):
- mechaniczne
Zabiegi ochrony (#)
Rozstaw międzyrzędzi (% gospodarstw):
- 62,5-67 cm
- 75-90 cm
Dominujący sposób przechowania zbiorów
zależności od sektora produkcji. Wyróżniono trzy
grupy produkcji ziemniaka w Polsce: na samozaopatrzenie, na rynek ziemniaka jadalnego i skrobiowego oraz na przetwórstwo spożywcze. W tabeli 6
przedstawiono różnice między tymi grupami produkcji w stosowaniu nawozów, środków ochrony,
stosowania nawadniania, rozstawu międzyrzędzi
w uprawie i dominującego sposobu przechowywania zbiorów.
W produkcji ziemniaka dominuje niskonakładowa technologia, co wynika z istotnego udziału
w produkcji ziemniaka małych gospodarstw nastawionych na samozaopatrzenie a nie na rynek.
Średnie zużycie nawozów NPK wynosi ok. 250
kg/ha, a przeciętne zużycie środków chemicznych
wynosi 3,5 kg/ha aktywnych składników. Produk-
cja ziemniaków na potrzeby przetwórstwa na frytki i chipsy jest zlokalizowana w nowoczesnych,
wielkoobszarowych gospodarstwach. Technologia produkcji i uprawiane odmiany są stosowane
przez rolników w oparciu o podpisane kontrakty
z firmami przetwórczymi. Ta grupa producentów
stosuje wysokonakładową technologię włącznie
z nawadnianiem pól ziemniaka, a wysokie dawki
nawozów są połączone ze stosowaniem 10-12 zabiegów chemicznej ochrony, co ma gwarantować
wysoką jakość zbiorów.
Handel zagraniczny
W sezonach 2004/2005 i 2005/2006 dodatni bilans w handlu zagranicznym ziemniaka i jego przetworów obniżył się w stosunku do lat ubiegłych.
25
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tab. 7. Handel zagraniczny ziemniaka i jego przetworów w latach 1999-2005 w tys. ton (Dzwonkowski i in.,
2003, Dzwonkowski i in., 2006)
1999/00
2000/01
2001/02
2002/03
2003/04
2004/05
2005/06
57,9
83,6
19
139,9
108,8
30,0
19,8
93
142,8
151
169,9
204,8
223,5
268,2
Ogółem, ekwiwalentnie do ziemniaka
świeżego
476
697
696
924
1064
1093
1284
Całkowity eksport w mln Euro
58,2
80,9
86,6
93,1
108,6
122,2
150,8
131,1
39,5
70,9
29,8
35,9
91,8
101,5
Ziemniak przetworzony
75,7
88
88,7
98,5
114,3
224,8
273,8
Ogółem, ekwiwalentnie do ziemniaka
świeżego
575
559
594
612
709
1386
1664
Całkowity import w mln Euro
60,2
52,6
54,3
56,1
57,8
119,5
142,6
Saldo handlu zagranicznego
w mln Euro
-2,0
28,3
32,3
37,0
50,8
2,7
8,3
Eksport:
Świeży ziemniak
Ziemniak przetworzony
Import:
Swieży ziemniak
Od momentu akcesji Polski do UE import ziemniaka przetworzonego (głównie skrobi) istotnie
się zwiększył. To samo zjawisko odnotowano dla
eksportu produktów ziemniaczanych jakkolwiek
na niższym poziomie (tab. 7). Eksport ziemniaka
świeżego zmniejszył się w sezonach 2004/2005
oraz 2005/2006 w porównaniu do dwóch poprzednich sezonów (2002/2003 i 2003/2004). W
imporcie ziemniaka świeżego obserwowano jego
wzrost.
Hodowla
Hodowla ziemniaka w Polsce jest prowadzona
przez trzy spółki. Dwie z nich są w strukturach
Agencji Nieruchomości Rolnych: Pomorsko-Mazowiecka Hodowla Ziemniaka w Strzekęcinie sp.
z o.o., w której wyhodowano 42 odmiany oraz Hodowla Roślin w Szyldaku sp. z o.o. posiadająca 11
odmian, wyhodowanych we współpracy z innymi
ośrodkami hodowli. Trzecia spółką jest Hodowla
Ziemniaka w Zamartem sp.z o.o. – Grupa IHAR,
która należy do Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji
Roślin. Ta spółka wyhodowała ponad 70 odmian
od chwili jej powstania w 1946 r. Powyższe spółki
są rezultatem przekształceń, które zachodziły pomiędzy dziewięcioma stacjami hodującymi ziemniak od 1945 r.
Odmiany
W 2006 r. ogółem 132 odmiany ziemniaka były
umieszczone w Krajowym Rejestrze, z czego 80
26
pochodziło z hodowli krajowych, a 52 było zarejestrowane przez hodowle zagraniczne głownie
holenderskie i niemieckie. Polskie odmiany dominują wśród zarejestrowanych odmian skrobiowych i są średnio późne lub późne. Grupy odmian
jadalnych lub tych przeznaczonych na przetwórstwo spożywcze są reprezentowane równoważnie,
jakkolwiek odmiany hodowli krajowych są sporadycznie wykorzystywane w produkcji chipsów i
frytek. W obu wymienionych grupach przeważają
odmiany średnio wczesne. Grupy wczesności odmian zarejestrowanych w 2006 r. są przedstawione
na rysunku 1.
Przeciętnie odmiany polskiego pochodzenia
posiadają wyższy poziom odporności na patogeny, głownie wirusy i zarazę ziemniaka. Warto odnotować, że 20% odmian krajowych jest skrajnie
odporne na wirus ziemniaka Y (PVY), najbardziej
gospodarczo ważnego wirusa atakującego ziemniak, który obok spadku plonu powoduje ostatnio
nekrozy bulw niszcząc jakość plonu. Wśród zarejestrowanych odmian krajowych jest też znaczna
reprezentacja odmian odpornych na zarazę ziemniaka. Wszystkie odmiany z Krajowego Rejestru
są odporne na raka ziemniaka, co jest obligacją
na pierwsze dziesięciolecie członkostwa Polski
w Unii Europejskiej. Wyjątek stanowią odmiany
rakopodatne wykorzystywane do przetwórstwa,
które są rozmnażane w Polsce za zgodą Głównego
Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa I komisji UE. Taka zgoda była wydana w 2005 r. 77 razy
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 1. Klasy wczesności odmian ziemniaka zarejestrowanych w Krajowym Rejestrze w 2006 r.
dla uprawy 4600 ha odmian rakopodatnych (np.
odm. Atlantic i Lady Rosetta). Odmiany jadalne
krajowego pochodzenia są nieznacznie słabsze w
cechach jakości od odmian zagranicznych. Dane o
wybranych cechach jakości są pokazane w tabeli
8.
Jednak gdy porównać odporność odmian na
główne patogeny ziemniaka, to wyższy poziom
odporności odmian krajowych jest oczywisty. To
zjawisko może wynikać z warunków agro-klimatycznych, w których selekcjonowano odmiany w
Polsce. Wpływ na to miał również długoterminowy program syntezy form rodzicielskich (materiałów wyjściowych) prowadzony przez IHAR.
Z udziałem materiałów wyjściowych powstało
ponad 50 odmian zarejestrowanych i uprawianych
w Polsce. Na rysunku 2 przedstawiono średnią odporność odmian na PVY, PLRV i zarazę ziemniaka
w trzech grupach odmian (zależnie od ich pochodzenia) zarejestrowanych w 2002 r. w Polsce.
Produkcja nasienna
W ciągu ostatnich 15 lat odnotowano istotny
spadek powierzchni uprawy nasiennej ziemniaka
w Polsce. Wynika on z szeregu faktów: wyraźnego spadku powierzchni uprawy ziemniaka w kraju, bardzo niskiego procentu wymiany sadzeniaków (około 5%), co jest historycznym problemem
związanym z wysokim procentem małych producentów ziemniaka, którzy nie są zorientowani w
produkcji rynkowej oraz ze słabej organizacji rynku ziemniaka w Polsce. W ostatnich dwóch sezonach rozwój sektora ziemniaczanego był w kraju
zahamowany poprzez występowanie bakteriozy
pierścieniowej.
W 2005 r. kwalifikaty nasienne były produkowane dla 127 odmian ziemniaka (wliczając 16
odmian nie zarejestrowanych w Polsce) na powierzchni 4733 ha. Największą powierzchnię miała odmiana Vineta (364 ha). Tabela 9 przedstawia
powierzchnię nasienną i wskaźniki produkcji na-
Tab. 8. Średnia i zakres wybranych cech jakości odmian jadalnych zarejestrowanych w 2005 r. w Krajowym Rejestrze Odmian (Chotkowski i Stypa, 2005)
Odmiany
Liczba
Pochodzenia zagranicznego
Pochodzenia krajowego
Średnia i zakresy ocenianych cech*
Smak
Ciemnienie enzymatyczne
Ciemnienie po ugotowaniu
43
7,0
6,5 – 8,0
7,6
7,0 – 8,5
8,3
7,5 – 9,0
49
6,8
6,0 – 8,0
7,8
7,0 – 8,5
8,2
7,5 – 8,5
Ocena w skali 1-9, gdzie 9= najlepszy
*
27
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 2. Średnia odporność na PVY, PLRV i zarazę ziemniaka odmian zgrupowanych wg. pochodzenia:
odm. krajowych po MW IHAR, innych odmian krajowych i odmian zagranicznych
siennej w Polsce od 1990 r. wg danych Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Od momentu członkostwa w Unii Europejskiej
w Polsce obowiązują przepisy unijne zarówno w
nasiennictwie jak i produkcji ziemniaka. Szereg
nowych przepisów zostało stworzonych w zakresie rejestracji producentów, przepisów kwarantannowych, ochrony prawa do odmian czy regulacji
prawnej stosowania sadzeniaków z samozaopatrzenia.
Polski sektor produkcji ziemniaka ma dostosowane prawodawstwo do przepisów unijnych.
Prognoza nie przewiduje znacznych zmian w sektorze w najbliższych sezonach. Jednak w prognozach średniookresowych przewiduje się spadek
powierzchni uprawy ziemniaka do 0,5 mln ha z
jednoczesnym wzrostem powierzchni nasiennej.
Polskie odmiany mogą odegrać istotną rolę w europejskim przemyśle skrobiowym oraz w produkcji ekologicznej ziemniaka.
Tab. 9. Nasiennictwo ziemniaka w Polsce w latach 1990-2005 (www.piorin.gov.pl)
28
Rok
Powierzchnia nasienna (ha)
Udział pow. nasiennej w ogólnej
powierzchni uprawy (%)
Udział kwalifikowanych sadzeniaków w zasiewach (%)
1990
46 540
2,53
5,6
1991
19 909
1,13
4,7
1992
16 281
0,93
3,5
1993
13 602
0,77
4,0
1994
10 300
0,61
2,7
1995
8 117
0,53
3,7
1996
12 404
0,9
2,4
1997
10 640
0,81
4,2
1998
9 524
0,74
3,3
1999
7 446
0,59
3,4
2000
7 012
0,56
2,5
2001
6 975
0,58
2,6
2002
7 097
0,88
3,9
2003
6 399
0,84
4,2
2004
6 071
0,85
5,1
2005
4 736
0,8
5,4
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Piotr Suliga
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2
we Włoszczowie
PRODUKCJA NASION ZBÓŻ ORAZ
OCENA JAKOŚCI MATERIAŁU
SIEWNEGO UŻYWANEGO W
GOSPODARSTWACH ROLNYCH
NA TERENIE WOJEWÓDZTWA
ŚWIĘTOKRZYSKIEGO
zlokalizowanych w 7 powiatach województwa;
Jednym z podstawo- łącznie przeanalizowano 128 prób.
wych warunków osiągnię- Produkcja kwalifikowanego materiału
cia szybkiego zwiększenia siewnego
produkcji z jednostki poŚwiętokrzyskie należy do województw
wierzchni i poprawienie
jakości plonu jest wpro- o słabo rozwiniętej produkcji nasiennej. Z
wadzenie do powszechnej przedstawionych danych liczbowych (tab.
uprawy plennych odmian 1) wynika, iż systematycznie zmniejsza się
zbóż o wysokich wartościach użytkowych. Jed- liczba zgłoszonych i kwalifikowanych w wonak nawet od najlepszej odmiany nie uzyskamy jewództwie plantacji zbóż, z 391 w 1999
wysokiego plonu ziarna, jeżeli nie użyjemy wy- roku do 134 w 2005 r. W ciągu 7 lat liczba
tych plantacji zmniejszyła się aż trzykrotnie.
sokiej jakości nasion kwalifikowanych.
Celem niniejszej pracy było zbadanie roz- W ślad za regresem liczby plantacji, jeszcze barmiaru produkcji nasion oraz ocena jakości ma- dziej skurczyła się łączna powierzchnia plantateriału siewnego używanego do siewu w go- cji nasiennych zbóż z 2339 ha w 1999 r. do 631
spodarstwach rolnych w województwie świę- ha w 2005 r. Podobne tendencje występują na
tokrzyskim. Źródłem danych są wyniki badań obszarze całego kraju.
Cechą charakterystyczną plantacji nasiennych
przeprowadzonych na terenie województwa
zbóż
w województwie świętokrzyskim jest zaświętokrzyskiego. Obejmowały one ocenę powierzchni plantacji, ocenę polową plantacji tem ich niewielka powierzchnia (4,70 ha – 6,49
nasiennych i ocenę laboratoryjną partii nasion ha) dwukrotnie mniejsza niż przeciętna w Polw latach 1999–2005. Ponadto w 2003 roku sce (11,25 ha – 13,48 ha). Obserwuje się stałą
dokonano oceny wartości siewnej ziarna zbóż tendencję obniżania średniej powierzchni tych
przygotowanych do siewu w gospodarstwach plantacji zarówno w kraju, jak i w województwie
rolnych. Próby pobrano ze 120 gospodarstw świętokrzyskim. Niekorzystnym zjawiskiem jest
Wstęp
29
30
391
259
254
202
167
184
134
227
2000
2001
2002
2003
2004
2005
X
1 333
631
1 074
962
1 310
1 473
1 547
2 339
Liczba
Powierzchnia
plantacji w tyś. ha
1999
ROK
5,79
4,70
5,83
5,76
6,49
5,80
5,97
5,98
7594
4549
5795
5907
7171
8697
9804
11238
Średnia owierzLiczba
chnia plantacji
plantacji
(ha)
Woj. Świętokrzyskie
PRODUKCJA
94 456
52 375
65 268
66 466
86 368
115 162
124 024
151 534
Powierzchnia w tyś.ha
Polska
12,20
11,51
11,26
11,25
12,04
13,24
12,65
13,48
204
121
164
153
186
220
234
352
Średnia owierzLiczba
chnia plantacji
plantacji
(ha)
2,79
2,77
2,95
2,70
2,69
2,66
2,49
3,29
1 173
559
939
866
1 161
1 204
1 398
2 087
1,29
1,10
1,49
1,35
1,39
1,11
1,19
1,46
12,0
11,5
12,6
10,0
11,4
18,2
9,6
10,8
% plantacji Powierzch- % planta- Zdyskwalifina tle
nia w tyś.
cji na tle kowano (%
kraju
ha
kraju
powierzchni)
Woj. Świętokrzyskie
7253
4356
5556
5652
6909
8261
9370
10669
Liczba
plantacji
OCENA JAKOŚCI NASION
Tab. 1. Produkcja nasion zbóż w woj. świętokrzyskim na tle wyników krajowych
89 973
50 395
63 225
64 027
83 318
108 563
117 402
142 882
Powierzchnia w tyś.ha
Polska
4,4
3,8
3,1
3,7
3,5
5,7
5,3
5,7
Zdyskwalifikowano (%
powierzchni)
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
także niski potencjał i jakość produkcji nasiennej. Na tle kraju odsetek liczby plantacji zakwalifikowanych wahał się w latach 1999–2005 w
granicach od 2,49 do 3,29% (tab. 1). Z przedstawionych danych wynika, iż reprodukcją odmian
zajmują się gospodarstwa nasienne znacznie
mniejsze obszarowo niż przeciętnie w reszcie
kraju. Niektóre z nich nie potrafią spełnić wymagań stawianych przez przepisy kwalifikacji
polowej. Dwukrotnie więcej plantacji dyskwalifikuje się w województwie niż w kraju. Odsetek
zdyskwalifikowanych plantacji nasion zbóż jest
jeszcze większy, ponad trzykrotnie wyższy niż
w kraju. W różnych latach wynosił od 9,6% do
18,2%. W tym samym okresie średnio w Polsce dyskwalifikowano od 3,1 do 5,7% plantacji
(tab. 1). Według dokumentacji IORiN główną
przyczyną dyskwalifikacji plantacji nasiennych
zbóż było zachwaszczenie, następnie występowanie innych gatunków w materiale siewnym,
w ostatnich latach również słaby stan plantacji.
Sporadyczne dyskwalifikacje były związane z
niezgodnością w dokumentacji. Największe jednak są spowodowane zachwaszczeniem i obecnością obcych gatunków roślin uprawnych.
Województwo świętokrzyskie składa się z 14
powiatów; w 12 z nich zlokalizowane są plantacje nasienne. Pomiędzy nimi występują duże
różnice w powierzchni zakładanych, zakwalifikowanych i odsetka zdyskwalifikowanych
plantacji. Rozpatrując udział powiatów w pro-
dukcji nasiennej stwierdzono, że największe
powierzchnie obsiewa się i kwalifikuje w: buskim, jędrzejowskim, kazimierskim i opatowskim, natomiast najmniejsze w starachowickim,
koneckim, staszowskim i sandomierskim. W
niektórych jednostkach administracyjnych dyskwalifikuje się sporo plantacji. W powiecie kieleckim zdyskwalifikowano 25,5% z powierzchni 166,7 ha i staszowskim 22,7% z zgłoszonej
powierzchni 28,8 ha. Z analizy danych wynika,
że w kieleckim, staszowskim, pińczowskim i
sandomierskim z powodu niespełniania wymagań stawianych plantacjom nasiennym firmy nasienne nie powinny rozmnażać odmian.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że tylko część
zebranych nasion jest kierowana do oceny laboratoryjnej.
W województwie świętokrzyskim w 2004 r.
przebadano 2882 tony nasion zbóż, a w 2005 r.
1925 ton. Stanowi to około 1,9% w stosunku
do kraju. Rolnicy nie dostarczają do badania
wszystkich zebranych nasion z plantacji nasiennych. W zależności od gatunku zboża sytuacja ta
jest różna, ale są to niewielkie różnice. Ogólnie
trzeba stwierdzić, że tylko niewielka ilość nasion
trafia do oceny laboratoryjnej i uzyskuje miano
kwalifikowanego materiału siewnego. W województwie świętokrzyskim w latach 1999–2005
najmniej przebadano i zakwalifikowano nasion
żyta i pszenżyta, bo tylko 44% zbiorów, nieco
lepiej było w przypadku owsa i jęczmienia, bo
Tab. 2. Udział kwalifikowanego materiału siewnego w zasiewach zbóż
w województwie świętokrzyskim (%)
LATA
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
X
GATUNEK
pszenica
47
38
36
46
44
52
71
48
jęczmień
49
67
32
47
57
66
71
60
żyto
4
39
73
38
50
39
99
44
owies
100
11
67
54
63
100
62
60
pszenżyto
56
31
8
51
48
62
24
44
51
37
43
47
52
64
55
X
31
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
60%. Optymistyczne jest to, że z roku na rok
coraz więcej nasion trafia do laboratoriów i uzyskuje świadectwo kwalifikacji. W 2000 r. tylko
37% zbiorów z plantacji nasiennych zbóż podstawowych uzyskało takie świadectwo w SON, a
już w 2004 r. 64%, a w 2005 r. – 55%. W 2005 r.
zakwalifikowano aż 99% nasion żyta, 71%
pszenicy i jęczmienia, ale tylko 24% pszenżyta.
Szczegółowe wyniki i średnie z lat 1999–2005
obrazuje tabela 2.
Nieco inna jest sytuacja w przypadku oceny laboratoryjnej nasion zebranych plonów
w kraju. Ogólnie jest ona mniej korzystna
W zależności od współczynnika rozmnażania, częstotliwość odnawiania nasion jest różna. Materiał siewny pszenicy, żyta, jęczmienia,
owsa, lnu włóknistego, grochu i innych roślin o
małym współczynniku rolnicy winni odnawiać
co 3 lub 4 lata. U jęczmienia browarnianego nasiona odnawia się co 2 lata. Rośliny o dużym
współczynniku rozmnożenia jak burak cukrowy
i pastewny, rzepak, mak i inne odnawiane są co
roku.
Używanie do siewu kwalifikowanych nasion
przynosi rolnictwu duże korzyści. Dzięki temu
rolnicy uzyskują wyższe i lepsze jakościowo
Tab. 3. Udział kwalifikowanego materiału siewnego w zasiewach zbóż w Polsce
LATA
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
X
pszenica
37
44
40
41
44
43
48
42
jęczmień
33
37
40
39
41
51
35
39
żyto
36
48
51
50
51
58
50
49
owies
49
35
51
49
45
54
47
47
pszenżyto
41
43
38
40
43
51
48
43
39
41
44
43
45
51
46
GATUNEK
X
niż w województwie świętokrzyskim. Również z roku na rok obserwujemy coraz większy udział badanych nasion podstawowych
zbóż z zyskanych plonów. W 1999 r. było to
zaledwie 39%, a w 2005 r. już 46%. W Polsce średnio około 40% nasion poszczególnych
gatunków zbóż zostaje zakwalifikowanych,
np. żyta 49%, pszenicy 42%, jęczmienia 39%,
co obrazuje tabela 3.
Tak niski odsetek uznawania nasion za zakwalifikowane wynika nie z ich dyskwalifikacji, ale
z niedostarczania przez rolników nasion z plantacji nasiennych do oceny. Dyskwalifikacji w laboratorium wojewódzkim w latach 1999–2005
uległo 3,4% nasion zbóż, zaś w kraju – 7,5%.
Stopień pokrycia zapotrzebowania na materiał siewny w stosunku do całkowitej powierzchni uprawy
32
plony (Duczmal K. 2000).
Do obliczenia zapotrzebowania na nasiona
kwalifikowane zarówno w kraju jak i w województwie posłużono się współczynnikiem rozmnażania. Na podstawie tych danych obliczono
stopień pokrycia kwalifikowanym materiałem
siewnym 1 ha uprawy (produkcja nasion netto
po kwalifikacji laboratoryjnej). Stopień pokrycia zapotrzebowania na materiał siewny dla
poszczególnych gatunków zbóż dla województwa i kraju przedstawiają rys. 1–5. Z roku na
rok wskaźnik ten u poszczególnych gatunków
zbóż jest coraz mniej korzystny. Umożliwia to
rolnikom wymianę materiału siewnego dla niektórych gatunków nie częściej jak co 6, a nawet
37 lat. W województwie świętokrzyskim ten
wskaźnik jest bardziej niekorzystny niż w całym
kraju. Oznacza to, że lokalna produkcja nasion
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tab. 4. Średnie plony zbóż w latach 2001-2004 (dt/ha)
GATUNEK
PLONY WG GUS
W WOJEWÓDZTWIE
PLONY WG
GUS W
KRAJU
PLONY WG PDO*
a1
a2
PLONY WG DANYCH Z
PLANTACJI NASIENNYCH W
WOJEWÓDZTWIE
PLONY UZYSKIWA-NE PRZEZ
ROLNIKÓW
pszenica
30,4
38,4
60,5
72,7
57,1
30,0
żyto
22,3
24,5
70,2
82,1
36,6
25,2
jęczmień
28,0
31,7
62,9
70,7
50,0
28,5
owies
21,8
24,8
56,6
69,8
39,1
20,1
pszenżyto
26,3
32,0
76,2
88.7
49,9
25,0
*pszenica - dane z woj. świętokrzyskiego, a pozostałe gatunki - dane z innych województw,
a – przeciętny poziom agrotechniki,
1
a – wysoki poziom agrotechniki.
2
nie pokrywa jego potrzeb. Najgorsza sytuacja
występuje w przypadku żyta; możliwość wymiany materiału siewnego tej rośliny w 1999 r.
wyniosłaby 400 lat, choć w 2005 r. było lepiej,
bo 87 lat. U pozostałych gatunków jest również
mocno niezadowalająco: w 2005 r. pszenicę
można by wymienić po 22 latach, jęczmień po
26, pszenżyto po 55, a owies po 17 latach.
Tak niska produkcja nasion kwalifikowanych
wskazuje na fakt, że do województwa świętokrzyskiego duża część nasion kwalifikowanych
napływa z innych rejonów kraju, uzupełniając
zapotrzebowanie. Należy głęboko zastanowić
się, czy we wszystkich rejonach województwa
produkcja nasion kwalifikowanych jest celowa,
gdyż lepiej byłoby nasiona te sprowadzać z innych rejonów Polski. Uważam, że w najbliższym
czasie tą sytuację ureguluje sam rynek. Nieodpowiedni producenci będą zmuszeni zaprzestać
produkcji, pozostaną tylko najlepsi.
Plonowanie zbóż
W wyniku prac hodowlanych następuje stały
wzrost plonów roślin uprawnych. Zwiększanie
produkcji zależy jednak w dużym stopniu od
sprawnie działającego systemu nasiennego. Zadanie to w znacznej części jest realizowane w
ramach Porejestrowego Doświadczalnictwa Od-
mianowego (PDO). Zespół PDO dla województwa świętokrzyskiego powstał w marcu 1999 r.
Do jego zadań należy ustalanie liczby doświadczeń, punktów, w których będą one realizowane, ustalanie doborów odmian do doświadczeń
PDO oraz opracowywanie listy zalecanych odmian do uprawy w województwie świętokrzyskim (LZO).
W 2005 r. po raz pierwszy utworzono listę zalecanych odmian dla pszenicy ozimej (7 odmian
– Tonacja, Finezja, Kobra Plus, Zyta, Sukces,
Turnia, Symfonia) i jarej (7 odmian – Nawra,
Jasna, Żura, Bryza, Vinjett, Koksa, Pasteur). Dla
pozostałych gatunków zbóż będzie tworzona w
następnych latach.
Na podstawie uzyskiwanych danych dotyczących plonowania odmian zbóż można stwierdzić, jak bardzo zróżnicowane plony uzyskuje
się w zależności od różnych czynników takich
jak: cechy genetyczne, środowisko, sposób uprawy (nawożenie, pielęgnacja) danej odmiany.
Plony uzyskiwane w doświadczeniach PDO jak
i na plantacjach nasiennych różniły się znacząco w porównaniu do plonów podawanych przez
GUS, czy też uzyskiwanych przez rolników
indywidualnych (były prawie dwukrotnie wyższe). W pozostałych gatunkach było podobnie.
W niektórych przypadkach różnice w plonowa33
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
niu były jeszcze większe; można je prześledzić nasiona kwalifikowane odmian pochodzących
w tabeli 5.
z rejestru. Świadczy to o tym, że zdawali sobie
sprawę z tego, że wyprodukowane przez nich
JAKOŚĆ NASION UŻYTYCH DO SIEWU
ziarno charakteryzuje się gorszą jakością niż
PRZEZ ROLNIKÓW Z WOJEWÓDZTWA
nasiona kwalifikowane, pochodzące z zakupu.
ŚWIĘTOKRZYSKIEGO
Wiedzieli, że dobre nasiona, spełniające wymaW 2003 r. do badań pobrano łącznie 128 prób gania stawiane materiałowi siewnemu dają więknasion podstawowych gatunków zbóż (jęczmie- sze, jednolite, o lepszych parametrach plony, co
nia, pszenicy, owsa, żyta), przeznaczonych do procentuje większym zyskiem dla rolnika.
siewu, w celu określenia ich wartości siewnej.
Spośród tych 128 prób tylko 46 – to nasiona Wpływ wykształcenia rolników na
kwalifikowane odmian zarejestrowanych w kra- jakość używanych przez nich do siewu
ju. Były to odmiany: pszenicy ozimej – Finezja, nasion zbóż
Korweta, Sakwa, Tonacja, Kobra, Symfonia;
Wśród badanych gospodarstw najliczniejszą,
pszenicy jarej – Torka, Olimpia; jęczmienia ja- bo 55% grupę stanowili rolnicy z wykształrego – Madonna, Orthega, Poldek; pszenżyta ceniem podstawowym i ponadpodstawowym
ozimego – Tornado, Janko, Fidelio; pszenżyta zawodowym. Wykształcenie średnie posiadajarego – Mieszko; żyta ozimego – Dańkowskie ło 42% badanych rolników. Tylko 3% spośród
Złote, Warko; jęczmienia ozimego – Gil; owsa – ankietowanych posiadało wyższe wykształceSławko, Dragon. Pozostałe 82 próby to nasiona nie. Z badanej grupy rolników wykształceniem
nieznanego pochodzenia, nieznanych odmian. rolniczym legitymowało się 42%, (zawodowym
Z zakupu pochodziły nasiona tylko 24 prób, 61 rolniczym – 18%, średnim rolniczym – 24%).
prób pochodziło z własnej produkcji, a 43 z wy- Rolnicy z wykształceniem ponadpodstawowym
miany sąsiedzkiej.
zawodowym nierolniczym aż w 84% używali
Łącznie 58% wszystkich badanych prób na- materiału siewnego nieznanego pochodzenia.
sion nie spełniało wymagań stawianych przez Podobna sytuacja występowała u rolników z
prawo nasienne. Nie było wśród nich nasion wykształceniem podstawowym (83%). Rolnicy
kwalifikowanych. Wyniki te obrazuje rys. 6. Na- z wykształceniem średnim rolniczym stosowasiona tych prób charakteryzowały się niską zdol- li w 41% nasiona nieznanego pochodzenia, a
nością kiełkowania. Najniższą z nich posiadały z wyższym tylko w 25%. Można zauważyć, iż
nasiona: owsa – zdolność kiełkowania niektó- im rolnicy odznaczali się większym poziomem
rych prób tylko 53% (średnio 70%); jęczmienia wykształcenia, tym używali lepszego materiału
54% (średnio 80%). Najniższą czystością odzna- siewnego w swych gospodarstwach. W grupie o
czały się nasiona żyta – niektórych prób tylko wykształceniu rolniczym zawodowym już 52%,
88% (średnio 95%) oraz owsa – 88% (średnio materiału używanego do siewu nie spełniało
96%); jęczmienia 92% (średnio 97%). Pomimo wymagań dla tego materiału, z wykształceniem
tego, że tak duży odsetek nasion odznaczał się średnim rolniczym 47%, a z wyższym tylko
niską jakością, rolnicy używali je do siewu.
25%.
Używanie do siewu dobrego materiału siewWpływ wieku rolników na jakość
nego miało miejsce tylko w gospodarstwach odużywanych przez nich do siewu nasion
powiednio przygotowanych, tj. takich, których
zbóż
właściciele posiadali oprócz wiedzy teoretyczWiek właścicieli gospodarstw miał znaczący nej i praktycznej z dziedziny rolnictwa sporą
wpływ na decyzję o użyciu nasion do siewu. znajomość nasiennictwa.
Najliczniejszą grupę plantatorów stanowili rolPrzyczyną tego stanu była też sytuacja ekononicy mający powyżej 40 lat. Najczęściej nasiona miczna gospodarstw – nie pozwalająca rolnikoo niskiej jakości wysiewali młodzi rolnicy (do wi na zakup znacznie droższego kwalifikowane30 lat) – 62% i starsi (powyżej 50 lat) – 69%. go materiału siewnego, w porównaniu do ceny
Najkorzystniej wypadli rolnicy w wieku 31–40 własnego ziarna, bądź w ramach sąsiedzkiej wylat. Aż 66% stosowanych przez nich nasion, to miany. Nie zdają sobie bowiem sprawy z tego,
34
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
że nasiona kwalifikowane muszą być o wiele 2) Do najczęstszych przyczyn dyskwalifikacji
droższe, gdyż w jego cenę muszą być wliczoplantacji zaliczono przede wszystkim zane koszty jego produkcji. Ponadto w większości
chwaszczenie, a także obecność innych roślin
wypadków rolnicy nie znają prawa do odmiany
uprawnych, obecność chorób oraz słaby stan
i związanych z tym obowiązków płacenia udziawegetacji. W latach 1999–2005 dyskwalifikołu za korzystanie z wyhodowanych przez nich
wano w polu średnio: w kraju – 4,7%, a w woodmian.
jewództwie świętokrzyskim aż 9,8% plantacji
nasiennych zbóż.
Wpływ obszaru gospodarstwa na jakość 3) Liczba dyskwalifikowanych plantacji w poużywanych w nich do siewu nasion
wiatach: kieleckim, staszowskim, pińczowzbóż
skim i sandomierskim różni się znacząco od
Duże zasoby ziemi rolniczej w Polsce potenpozostałych powiatów; plantatorzy z tych recjalnie sprzyjają prowadzeniu produkcji rolnijonów nie byli w stanie spełnić wymagań staczej, jednak w województwie świętokrzyskim
wianych plantacjom nasiennym.
ograniczeniem jest niekorzystna struktura go- 4) Obserwowana nadprodukcja materiału siewspodarstw oraz warunki przyrodnicze. W struknego powoduje systematyczne zmniejszanie
turze badanych gospodarstw rolnych dominusię wielkości produkcji. Głównymi przyczyją gospodarstwa o obszarze od 11 ha do 25 ha
nami takiego stanu są: trudna sytuacja ekono(49%). Mały jest odsetek gospodarstw o więkmiczna gospodarstw, cena kwalifikowanego
szej powierzchni, tj. powyżej 25 ha – tylko 18%,
materiału siewnego – za wysoka z punktu
duży gospodarstw małych, poniżej 10 ha stanowidzenia rolnika, oraz brak wiedzy i świadowiących 32%.
mości z korzyści, jakie daje użycie kwalifikoW gospodarstwach powierzchni powyżej 25
wanego materiału siewnego; na to wpływały:
ha uprawia się w większości odmiany z rejewiek rolnika, jego wykształcenie oraz wielstru, również w nich nasiona używane do siekość gospodarstwa.
wu w większości odpowiadają wymaganiom 5) W krajowym obrocie materiałem siewnym
stawianym materiałowi siewnemu (82%). Są to
tylko 44% zbiorów z całej powierzchni zanasiona kwalifikowane jak również z własnych
kwalifikowanych polowo plantacji nasienrozmnożeń. Dla porównania w gospodarstwach
nych zostaje poddanych ocenie laboratoryjnej
mniejszych (o powierzchni do 25 ha) tylko 31–
w SON–ach. W województwie świętokrzy37% odpowiadało takim wymaganiom. Można
skim odsetek ten jest nieco wyższy i wynosi
stwierdzić, iż właściciele większych gospo50%. Pozostały materiał siewny trafia na tzw.
darstw bardziej doceniają wartość kwalifikonieformalny rynek.
wanego ziarna siewnego. Zajmują się bowiem 6) Wymaganiom jakościowym stawianym maprodukcją towarową, która jest ich głównym
teriałowi siewnemu zbóż, który wysiewano
źródłem dochodu i rozumieją, że kwalifikowaw gospodarstwach odpowiadało tylko 42%,
ny materiał siewny to większe plony i lepsza
gdyż używano do siewu często nasion o niejakość, a w związku z tym większy dochód..
sprawdzonej jakości, niedoczyszczonych i
Zatem uważają, że używanie kwalifikowanego
niedosortowanych. Wynikało to również z
materiału siewnego jest opłacalne.
braku wiedzy i urządzeń.
7) W województwie świętokrzyskim tylko 18%
WNIOSKI
rolników dokonuje zakupu kwalifikowanego
Na podstawie przeprowadzonych badań wymateriału siewnego. Pozostali do siewu użyciągnięto następujące wnioski:
wają nasiona nieznanego pochodzenia (włas1) W latach 1999–2005 na terenie województwa
ne bądź z wymiany sąsiedzkiej).
świętokrzyskiego i Polski stwierdzono systematyczny spadek liczby i powierzchni plantacji nasiennych, w tym plantacji nasiennych
zbóż wszystkich podstawowych gatunków.
35
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 1. Pokrycie potrzeb na kwalifikowane nasiona pszenicy w woj. świętokrzyskim i kraju
Rys. 2. Pokrycie potrzeb na kwalifikowane nasiona jęczmienia w woj. świętokrzyskim i kraju
36
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 3. Pokrycie potrzeb na kwalifikowane nasiona żyta w woj. świętokrzyskim i kraju
Rys. 4. Pokrycie potrzeb na kwalifikowane nasiona owsa w woj. świętokrzyskim i kraju
37
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 5. Pokrycie potrzeb na kwalifikowane nasiona pszenżyta w woj. świętokrzyskim i kraju
Rys. 6. Jakość nasion używanych do siewu w województwie świętokrzyskim
38
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Janusz Prusiński
Uniwersytet Technologiczno – Przyrodniczy
w Bydgoszczy
OCENA POSTĘPU
BIOLOGICZNEGO W HODOWLI
I UPRAWIE GROCHU SIEWNEGO
I BOBIKU
WSTĘP
Do określenia postępu,
jaki wnoszą do produkcji
nowe odmiany, najczęściej używanymi pojęciami są postęp genetyczny,
hodowlany, odmianowy i
biologiczny. Postęp wnoszony przez odmiany stanowi część postępu biologicznego, rozumianego
jako doskonalenie cech organizmów żywych, co
pozwala uzyskać większą wydajność z punktu
widzenia wykorzystania sił przyrody i przemysłowych środków produkcji oraz sprostać coraz
to większym wymaganiom człowieka. Postęp hodowlany dotyczy rozwoju zarówno określonych
technik hodowli, jak i efektów prac hodowlanych,
tj. odmian roślin lub w węższym zakresie udoskonalenia związanego z wprowadzeniem nowych
odmian roślin uprawnych. W tym ostatnim ujęciu
postęp hodowlany jest tożsamy z pojęciem postępu odmianowego. Niektórzy autorzy uważają, że
postęp hodowlany odnosi się tylko do osiągnięć
hodowlanych i kończy na etapie oceny odmian, a
zatem oznacza potencjalny postęp biologiczny. Z
kolei postęp odmianowy obejmuje również praktyczny wpływ nowych odmian na efekty produkcyjne. W terminologii z zakresu postępu wyróżnić można zatem postęp potencjalny, a więc ten,
który w naszym kraju oceniany jest na podstawie
doświadczeń prowadzonych przez COBORU oraz
postęp rzeczywisty, oparty na wynikach produkcyjnych pochodzących najczęściej z urzędów statystycznych.
W hodowli roślin strączkowych postęp biologiczny wynika z zastosowania m.in. skrzyżowania
(około 75% współcześnie zarejestrowanych odmian), mutacji indukowanych poprzez moczenie
nasion w roztworach N-nitrozoN-metylo mocznika
(NMU) lub N-nitrozoN-etylomocznika (NEU),
bądź przez traktowanie nasion szybkimi neutronami (około 8%) oraz selekcji (prawie 17%).
Wytworzenie odmiany o większej wartości gospodarczej od dotychczas uprawianych stanowi
główny i końcowy cel hodowli twórczej. Odmiany
są najtańszym sposobem zwiększania i rozwoju
produkcji rolnej. Ich nasiona, w miarę wyczerpywania się rezerw tkwiących w agrotechnice, wpływają na postęp ilościowy, czyli na wzrost plonów
w produkcji. Postęp hodowlany w roślinach strączkowych można rozpatrywać w aspekcie poprawienia wskaźników jakości plonu – zwiększenia
zawartości białka, polepszenia jego składu aminokwasowego, zmniejszenia zawartości lub eliminacji substancji antyżywieniowych itp., poprawienia
strukturalnych elementów plonu, skrócenia okresu
wegetacji, ograniczenia podatności roślin na wyleganie oraz roślin i nasion na choroby i szkodniki. Finalnym celem, do którego zmierza hodowla
roślin strączkowych, jest zwiększenie plonów nasion, a w szczególności plonów białka.
POSTĘP BIOLOGICZNY DO LAT
70-TYCH UBIEGŁEGO WIEKU
W 1939 r. w rejestrze odmian oryginalnych figurowało siedem odmian grochu i ani jednej bobiku. Do 1960 r. 70% odmian roślin strączkowych
powstawało z naturalnych populacji lub ekotypów,
39
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
a dopiero w latach 90-tych ubiegłego wieku niemal wszystkie odmiany wyhodowano z wykorzystaniem już istniejących odmian.
W 1970 r. w krajowym rejestrze znajdowało
się 5 odmian grochu siewnego jadalnego: Ceser,
Wiktoria Łagiewnicki (rok rejestracji 1955), Kujawski Wczesny (1957), Żółty Pomorski (1960),
Jubilat (1969), 6 odmian grochu pastewnego (i
polnego): Jeleniecki, Kosieczyńska, Nieznanicka
(1955), Pomorska (1957), Przebędowska Oliwkowa (1960) i Gryficka (1970) oraz 3 odmiany bobiku: Nadwiślański i Major (1955), a także Mazur
(1968). Odmianę Jeleniecki niektórzy zaliczali do
grochopeluszek, w rzeczywistości jednak była ona
spontanicznym mutantem peluszki i miała białe
kwiaty i bezbarwną okrywę nasienną.
Przez pierwsze siedem lat, do 1978 r. zarejestrowano pięć odmian zagranicznych grochu jadalnego (Auralia i Neuga z byłego NRD, Meteor z
CSRR oraz Flavanda i Allround z Holandii) i jedną
pastewnego (Poneka z NRD) i żadnej odmiany bobiku. W końcu lat 60-tych powstała idea tworzenia
mieszańców grochu i peluszki, które charakteryzowały się wyższym od peluszki plonem nasion, a
od grochu jadalnego – wyższą zawartością białka.
Pierwszymi typowymi grochopeluszkami były odmiany Gomik (1986) i Pegro (1988).
W drugiej połowie lat 70-tych ubiegłego wieku
pojawiają się, najpierw przez kilka lat pojedyncze
kreacje krajowe grochu i bobiku, a od II połowy lat
80-tych COBORU zaczął rejestrować po kilka odmian w każdym gatunku jednocześnie. Wtedy też
rodzime odmiany grochu siewnego (Elektron, rok
rejestracji 1986) przewyższyły plennością odmiany
zagraniczne. Postępowi ilościowemu towarzyszyły zmiany w morfologii roślin i architekturze łanu.
Pierwsze wąsolistne odmiany grochu wpisano do
rejestru w 1979 r. (Wąsata i Sum). Obecnie tego
typu odmiany dominują w rejestrze i reprodukcji
nasiennej i często przewyższają plennością odmiany tradycyjne, a ich największą zaletą są niższe
nakłady na zbiór kombajnowy. Podobnie w grochu
pastewnym doskonale znana Fidelia (1980) była
sporym osiągnięciem hodowlanym, gdyż udało się
hodowcom przełamać ujemną korelację pomiędzy
plonem nasion a plonem zielonej masy i długością okresu wegetacji. Niemiecka odmiana Grapis
(1991) jako pierwsza w krajowym rejestrze charakteryzowała się silnie skróconą łodygą (80 cm)
i plonem nasion wyższym o 30–40% od odmian
krajowych. Skrócenie łodyg pastewnych form
grochu krajowej hodowli doprowadziło także do
40
znacznego wzrostu plonu nasion, który u odmian
Dawo i Idol (1996) po raz pierwszy w historii badań COBORU przekroczył poziom 4 t.ha-1.
Bobik Nadwiślański (1955), jedna z najstarszych odmian w polskim rejestrze roślin rolniczych, wskazuje na duże trudności w postępie biologicznym w tym gatunku i jego silnej reakcji na
warunki pogodowe. Znacznym osiągnięciem była
zmiana morfotypu rośliny u form samokończących, skrócenie długości łodyg i okresu wegetacji,
co znacznie zmniejsza ryzyko wylegania roślin czy
ich przedłużonego dojrzewania. Nie mniej ważne
stały się odmiany niskotaninowe o białych kwiatach i znaczku oraz jasnej okrywie nasiennej.
POSTĘP BIOLOGICZNY PO 1970
ROKU
W pracy wykorzystano dane liczbowe zawarte w materiałach COBORU (Syntezy wyników
doświadczeń odmianowych z lat 1971–2006), na
podstawie których obliczono równania regresji
względem lat z plonów nasion i innych ważnych
gospodarczo cech ilościowych i jakościowych na
przestrzeni ostatnich 36 lat.
Jednym z mierników postępu hodowlanego jest
liczba nowo wprowadzonych odmian, charakteryzujących się lepszymi cechami niż pozostające
aktualnie w doborze. Wskaźnik aktywności rejestracyjnej obliczono jako średnią roczną liczbę
wpisywanych nowych odmian w latach 1971–
2006 ze wzoru: War = Σ Lno/n, gdzie: Lno – liczba nowo wpisywanych odmian, n – liczba lat. W
latach 1971–2006 wpisano do krajowego rejestru
35 odmian bobiku, 69 odmian grochu jadalnego
i 42 grochu pastewnego (tab. 1). Łatwo zauważyć, że największą aktywność prac hodowlanych
w tym okresie stwierdzono w grochu jadalnym,
a najmniejszą w bobiku, co oznacza, że średnio
rejestrowano po odpowiednio 1,84 i 0,95 ich odmian rocznie (tab. 1). Najwięcej zarejestrowanych
obecnie odmian grochu pochodzi z Hodowli Roślin Szelejewo (17) i Poznańskiej Hodowli Roślin
Tulce (14), a bobiku z Hodowli Roślin Strzelce
(10) i Hodowli Roslin Szelejewo (7). Tylko dwie
odmiany w bobiku (Merlin i Mistral) i aż osiem
odmian grochu (Baryton, Brutus, Grapis, Phönix,
Profi, Santana, Terno i Zekon) pochodzą z hodowli
zagranicznych.
Zdecydowana większość odmian pozostawała
w rejestrze nie więcej niż 10 lat (tab. 2), przy czym
odmian, które przetrwały w rejestrze mniej niż 5
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
lat, było najwięcej w bobiku (34,2%), a najmniej
w grochu jadalnym (24,3%) (tab. 2). Obecnie w
rejestrze grochu jadalnego największą grupę stanowią odmiany w wieku 6-10 lat, a u grochu pastewnego i bobiku - 1–5 lat.
Dla określenia szybkości wymiany odmian wykorzystano średni wiek odmiany Wo – im wyższa jego wartość tym, wolniejsza była wymiana
odmian w danym gatunku. Wo obliczono dla odmian zarejestrowanych w danym roku w latach
1971–2006 wg wzoru:Wo = Σ Wir/Nr, gdzie: Wir
– wiek odmiany i w roku r, Nr – liczba odmian w
roku r. Średni wiek odmiany grochu jadalnego nie
przekraczał 8 lat, podczas gdy grochu pastewnego
i bobiku wynosił ponad 9 lat (tab. 3). Najdłużej
w krajowym rejestrze odmian grochu siewnego w
analizowanym czasie pozostawała odmiana Karat,
grochu pastewnego – Fidelia, a bobiku – Nadwiślański. Jednak do rekordzistów pod względem
długowieczności w krajowym rejestrze w ogóle
w grochu siewnym należy Kujawski Wczesny (27
lat), a w pastewnym Kosieczyńska i Nieznanicka
(33 lata).
nego grochu pastewnego w tym kierunku użytkowania. Jednak wysoka zawartość białka ogólnego
(17–19%) i stosunkowo niska włókna surowego
(20–22%) czyni zielonkę z grochu pastewnego
bardzo dobrą paszą dla przeżuwaczy.
POSTĘP ILOŚCIOWY
Zawartość substancji antyżywieniowych
Z wyników badań COBORU wynika, że w latach 1971–1973 średni plon nasion grochu jadalnego wynosił 2,46 t.ha-1, grochu pastewnego 2,06
t.ha-1, a bobiku 3,01 t.ha-1. Potencjalny postęp
ilościowy, obliczony na podstawie plonów wzorca w doświadczeniach COBORU na przestrzeni
36 lat (od 1971 do 2006 roku), wynosił rocznie od
57,4 kg.ha-1 w bobiku, do 77,3 kg.ha-1 w grochu
pastewnym i 81,9 kg.ha-1 w grochu jadalnym przy
wysokich współczynnikach determinacji (rys. 1).
Rekordowe średnioroczne plony (powyżej 5 t.ha1) grochu jadalnego stwierdzono w latach 1996,
1998, 2001 i 2004, grochu pastewnego w latach
1996, 1998 i 2004, a bobiku – w latach 1998, 1999,
2002 i 2004. Wspólną cechą tych lat były chłody
występujące w kwietniu i maju sprzyjające pełnej
jarowizacji roślin, a także wysokie, a nawet nadmierne opady w lipcu i sierpniu lub wrześniu.
W latach 1978–2001 COBORU prowadził doświadczenia nad plonowaniem grochu pastewnego
w uprawie na zielonkę, której plony wzrosły z niespełna 26 t.ha-1 na początku analizowanego okresu do 33 t.ha-1 na jego koniec, a suchej masy z
3,12 do 5,67 t.ha-1. Nieistotne współczynniki korelacji wielokrotnej (R2 = 0,340 i R2 = 0,733) nie
pozwalają na ilościową ocenę postępu biologicz-
POSTĘP JAKOŚCIOWY
Zawartość białka ogólnego
Zawartość białka ogólnego w nasionach grochu
i bobiku w kolejnych latach najlepiej opisywały
wielomianowe równania 2-go stopnia wskazujące
na istotne tendencje do zmniejszania się jego zawartości, zwłaszcza w nasionach grochu jadalnego (rys. 2). Nieco wyższą od wzorca zawartością
białka w nasionach charakteryzują się obecnie odmiany Tom i Mistral w bobiku, Turkus i Baryton w
grochu jadalnym oraz Wiato w pastewnym. Warto
podkreślić, że potencjalne plony białka uzyskiwane w doświadczeniach COBORU wahają się od
660 kg w grochu pastewnym i 1000 w jadalnym
do 1300 kg z ha bobiku.
COBORU nie prowadzi systematycznych badań
zawartości substancji swoistych w nasionach grochu. Wyniki opublikowane w 1998 r. wskazują, że
nasiona odmian Kama i Kier zawierają nieznaczne
ilości (0,01 mg), a Kormoran i Żuraw około 0,6
mg tanin skondensowanych w 1 g suchej masy
nasion. Ich zawartość w nasionach bobiku w latach 1995-1997 wynosiła aż 0,817 mg, a w latach
2004–2006 - 7% mniej, tj. 0,759 mg w 1 g suchej
masy nasion. Pierwsza polska odmiana niskotaninowa Albus (2002) otrzymała złoty medal Międzynarodowych Targów Poznańskich POLAGRA
w 2006 r. W ostatnich latach zarejestrowano kilka
nowych odmian, m.in. Olga i Kasztelan z HR w
Strzelcach oraz Merlin i Mistral z Selgen (Czechy)
o minimalnej zawartości tanin (poniżej 0,035 mg),
co jest niewątpliwym sukcesem hodowli i eliminuje nie tylko dotychczasową konieczność usuwania
okryw nasiennych nasion paszowych bobiku, w
których taniny są obecne, ale zwiększa strawność
białka i węglowodanów. Z drugiej jednak strony
istnieją dowody na ważne funkcje tanin w kształtowaniu wartości siewnej nasion. Nasiona bobiku
o śladowej zawartości tanin kiełkują i wschodzą w
polu o 10-12% słabiej niż wysokotaninowe i charakteryzują się na ogół niższym wigorem i zdrowotnością.
41
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Masa 1000 nasion
U grochu pastewnego zanotowano systematyczny wzrost masy 1000 nasion z około 150 g
na początku lat 70-tych ubiegłego wieku do ponad 220 g w ostatnich trzech latach, przy bardzo
wysokim R2 = 0,926 (rys. 3). Nie odnotowano
znaczących zmian masy 1000 nasion bobiku (R2
= 0,017) i grochu jadalnego (R2 = 0,191). Wyższa
masa 1000 nasion sprzyja uzyskiwaniu wyższych
plonów, jednak oznacza też coraz większe zużycie
nasion siewnych.
Wysokość roślin
Tylko rośliny bobiku na przestrzeni analizowanego wielolecia nie wykazały istotnego zmniejszenia wysokości (rys. 4). U grochu jadalnego
wysokość roślin na początku lat 70-tych wynosiła
nieco ponad 140 cm, a grochu pastewnego prawie
170 cm. Na przestrzeni 36 lat spadek wysokości
ich roślin wyniósł odpowiednio 1,5 i 2,2 cm rocznie. Zdecydowane skrócenie łodyg formy jadalnej
miało miejsce w połowie lat 80-tych ubiegłego
stulecia, a pastewnego od 2000 r., kiedy w doborze
zaczęły dominować formy nasienne średnio wysokie (Wiato, Zagłoba, Sokolik, Hubal, Pomorska).
Wysokość tradycyjnych form zielonkowych lub
zielonkowo-nasiennych, dla których ostatnie dane
COBORU pochodzą z lat 2000–2002, wynosi stale ponad 110 cm.
Odporność roślin na wyleganie
Dla żadnego z gatunków nie stwierdzono istotnych w czasie zmian w odporności na wyleganie
przed zbiorem, mimo znacznego skrócenia łodyg
u grochu. Uzyskane współczynniki regresji względem lat były nieistotne i wynosiły od 0,342 dla bobiku do 0,642 dla grochu jadalnego. Niewątpliwie
skrócenie łodyg i wprowadzenie odmian wąsolistnych znacznie przedłużyło czas, w którym rośliny
nie wylegają w ogóle lub w znacznie mniejszym
stopniu niż wcześniejsze odmiany długołodygowe lub o normalnym ulistnieniu. Jednak tuż przed
zbiorem wąsy najczęściej kruszeją, a łan wylega.
Do najbardziej odpornych na wyleganie zaliczyć
należy wąsolistne odmiany grochu jadalnego Tarchalska (wyleganie przeciętne, ale bez wpływu na
wysokość plonu i trudności przy sprzęcie), a grochu pastewnego Sokolik (wyleganie bardzo wyraźne do silnego).
42
Równomierność dojrzewania i udział
roślin zielonych przed zbiorem
Równomierność dojrzewania strąków COBORU oznacza od połowy lat 80-tych XX wieku. Nie
stwierdzono istotnych zmian w kształtowaniu się
tej cechy na przestrzeni ostatnich 21 lat, a współczynniki regresji wynosiły od 0,318 u bobiku do
0,667 u grochu jadalnego. Przeciętna w latach
równomierność dojrzewania strąków oceniana po
osiągnięciu dojrzałości technicznej do zbioru wynosi 8,0, co oznacza, że mniej niż 5% strąków tego
stadium dojrzałości nie osiągnęło. Nowe odmiany
bobiku charakteryzują się coraz wyższym, nawet
do 20% w latach 2004-2006, a grochu pastewnego
niższym (poniżej 5%) udziałem roślin zielonych
przed zbiorem (rys. 5). Analiza regresji nie wykazała istotnych zmian tej cechy u grochu jadalnego
(do 5%).
Długość okresu wegetacji
Na przestrzeni analizowanego 36-lecia stwierdzono skrócenie okresu wegetacji u badanych
gatunków, jednak zmiany te nie miały istotnego
charakteru. Współczynniki regresji dla długości
okresu wegetacji i lat przyjmowały wartości od
0,550 u grochu pastewnego do 0,708 u bobiku i
grochu jadalnego. Długość wegetacji roślin bobiku nie przekracza 130 dni, a grochu siewnego 110
dni, przy minimalnych różnicach międzyodmianowych.
Skłonność strąków do pękania i
osypywania nasion
Straty nasion wynikające z pękania strąków i/
lub osypywania nasion ocenia się w skali 9-stopniowej od 1987 r. U bobiku zanotować można tendencję do zmniejszania tego rodzaju strat nasion,
zwłaszcza w końcu lat 90-tych, podczas gdy u obu
form grochu rozmiary pękania strąków i osypywania nasion pozostają na nieistotnie niezmienionym
poziomie na przestrzeni ostatnich 21 lat. Warto podkreślić generalnie niewielkie straty nasion
(mniej niż 5%) wynikające z pękania strąków i/lub
osypywania nasion.
Odporność roślin na choroby
Od połowy lat 80-tych ubiegłego wieku COBORU prowadzi badania nad stopniem występowania
czekoladowej plamistości (Botrytis fabae), askochytozy (Ascochyta ssp.) i rdzy (Uromyces fabae)
w bobiku oraz mączniaka właściwego i rzekomego
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
(Erysiphe ssp.) askochytozy (Ascochyta ssp.) oraz
fuzaryjnego więdnięcia roślin (Fusarium spp.) w
grochu. Dla żadnej z chorób obserwowanych na
bobiku i grochu jadalnym nie stwierdzono istotnych zmian w natężeniu występowania na przestrzeni ostatnich 21 lat, a uzyskane współczynniki
regresji nie przekroczyły progu istotności. Tylko
w przypadku grochu pastewnego widoczne są tendencje do wzrostu odporności roślin na mączniaka i fuzariozy, jednak również przy nieistotnych
współczynnikach regresji. Na podstawie wzorca
COBORU stwierdzić można, że objawy chorobowe występowały na przeciętnie 6–15% roślin
bobiku, na mniej niż 5% grochu jadalnego i tylko na kilku roślinach na poletku grochu pastewnego. Trudno oszacować bezpośredni wpływ odmian grochu jadalnego czy pastewnego na rozwój
sprawców analizowanych jednostek chorobowych,
gdyż różnice w stopniu ich występowania (w skali
5-stopniowej) są często mniejsze od 0,5 stopnia.
rozgotowują się najszybciej i Wenus – najwolniej.
Prawidłowo wykonane oznaczenie szybkości rozgotowywania się nasion musi uwzględniać stan
okrywy nasiennej (stopień uszkodzeń lub pomarszczenia), jej przyleganie do liścieni, zawartość
włókna w nasionach i udział okrywy nasiennej
w masie nasienia; w miarę wzrostu wartości tych
ostatnich obserwowano wydłużanie się czasu niezbędnego do rozgotowania się nasion grochu. Nieznane są programy hodowlane uwzględniające tak
ważną cechę nasion grochu.
Odporność roślin i nasion na szkodniki
Zmienność cech ilościowych i
jakościowych
Mimo że rośliny strączkowe nie są wolne od
owadów powodujących znaczne straty w plonie
i jego jakości siewnej lub kulinarnej, COBORU
prowadzi badania odpornościowe tylko w stosunku do strąkowca powodującego uszkodzenia nasion bobiku. Odsetek nasion uszkodzonych przez
strąkowca wykazuje nieistotne tendencje wzrostowe, jednak średnio nie przekracza 5–6% plonu. W
grochu w latach 80-tych prowadzono też obserwacje nad występowaniem pachówki strąkóweczki.
Nasiona uszkodzone przez pachówkę stanowiły
nie więcej niż 2% plonu i stąd też zapewne obserwacje te zostały przez COBORU zaniechane.
Jednakże w rejonach silnego występowania pachówki stwierdzono, że wszystkie odmiany grochu są podatne na jej uszkodzenia, a do względnie
najsilniej porażanych były strąki (a nie nasiona jak
w doświadczeniach COBORU) odmiany Perła (>
17% z objawami), a najmniej – Agra, Komandor i
Set (< 10%).
Rozgotowywanie się nasion
Jedną z ważniejszych cech użytkowych grochu jadalnego jest szybkość rozgotowywania się
nasion. Od kilkunastu lat z przerwami COBORU
prowadzi badania nad szybkością wzrostu masy
pęczniejących nasion wychodząc z założenia
istotnego skorelowania tej cechy z szybkością rozgotowywania się nasion. Wyniki COBORU i autora wskazują na odmianę Turkus, której nasiona
Frakcjonowanie nasion
Od wielu lat COBORU prowadzi ocenę odmian
grochu siewnego jadalnego i ogólnoużytkowego
pod względem udziału frakcji powyżej 7, 6, 5 i
poniżej 5 mm. Cecha ta jest silnie zróżnicowana
odmianowo, jednak nie ma istotnego związku pomiędzy masą 1000 nasion a ich przydatnością do
rozgotowania.
Z analizowanych cech do najbardziej zmiennych
w latach należał udział roślin zielonych przed zbiorem i plon nasion u wszystkich gatunków, a także
występowanie strąkowca i zawartość białka w nasionach bobiku, wysokość roślin i ich wyleganie u
grochu jadalnego oraz masa 1000 nasion u grochu
pastewnego (tab. 4). Najmniejszej zmienności w
latach podlegały długość okresu wegetacji, równomierność dojrzewania i występowanie chorób. Powszechne opinie o dużej zmienności plonowania
roślin strączkowych wydają się być nieuzasadnione, gdyż współczynniki zmienności plonów ziarna
zbóż w badaniach COBORU wynosiły od 28% dla
form jarych do 34% dla ozimych, tj. podobnie jak
w badaniach własnych dla grochu (27,3–35,1%) i
bobiku (24,3%).
GROCH I BOBIK W UPRAWIE
Szacuje się, że w 1970 r. ogólna powierzchnia
upraw roślin strączkowych w naszym kraju wynosiła ponad 1,3 mln ha, w tym 300 tys. ha na nasiona, 600 tys. ha na zielonkę w plonie głównym i
400 tys. ha w poplonach. Jednak do 1983 r. praktycznie nie istniała towarowa produkcja nasion
na cele paszowe. Jeszcze na początku lat 90-tych
rośliny strączkowe uprawiane na nasiona zajmowały powierzchnię nieco ponad 300 tys. ha, w tym
ponad 30% stanowiły plantacje nasienne. O ma43
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
lejącej wartości gospodarczej roślin strączkowych
od końca lat 80-tych ubiegłego wieku świadczy
fakt zaprzestania przez GUS gatunkowej statystki
powierzchni upraw. Obecnie znaczenie gospodarcze roślin strączkowych jest niewielkie (poniżej
1% powierzchni uprawy gruntów ornych, przy
czym w latach 2002–2004 groch siewny zajmował
niespełna 13 tys., a bobik 8,5 tys. ha. Ich średnie
plony nasion w produkcji wynoszą około 2,1 i 2,6
t.ha-1, co oznacza, że wykorzystanie potencjału
biologicznego współczesnych odmian tych gatunków wynosi 53–66%, tj. mniej więcej tyle samo co
na początku lat 80-tych XX wieku.
PODSUMOWANIE
W odróżnieniu od innych sposobów intensyfikacji produkcji roślinnej postęp biologiczny
ma charakter ekologiczny. Wzrost plonów roślin
uprawnych obserwowany w latach 1951–1970
wynikał w 18%, a w latach 1971–1995 już 52%
z postępu wnoszonego przez nowe odmiany. W
analizowanym 36. leciu wpisano do krajowego
rejestru 69 odmian grochu jadalnego, 42 odmiany
grochu pastewnego i 35 odmian bobiku. Zdecydowana większość odmian pozostaje w rejestrze
nie więcej niż 10 lat. Analiza wyników COBORU
wskazuje na znaczny postęp w plonowaniu grochu
siewnego i bobiku – plony nasion w latach 1971–
2006 rosły o 57,4 kg.ha-1 w bobiku, 77,3 kg.ha-1
w grochu pastewnym i 81,9 kg.ha-1 w grochu jadalnym rocznie, przy czym tempo wzrostu plonów
nasion w produkcji było kilkakrotnie mniejsze i
wynosiło od 17 kg w grochu pastewnym do 23 kg
w jadalnym i 28 kg z ha rocznie w bobiku. Mimo
więc znacznego, porównywalnego do innych grup
roślin postępu w plonowaniu nowych odmian,
obecnie uzyskiwane plony nasion grochu i bobiku
są wprawdzie wyższe niż na początku lat 70-tych.
ubiegłego wieku, jednak wykorzystanie potencjału biologicznego nowych odmian jest coraz niższe
(groch) albo nie zmienia się od lat (bobik). Wiele
cech jakościowych obu gatunków prezentowanych
w pracy albo uległo poprawie albo utrzymuje się
na niezmienionym poziomie.
Warto zauważyć, że obecnie potencjał plonowania grochu jadalnego jest wyższy niż bobiku, podczas gdy na początku lat 70-tych ubiegłego wieku bobik był bardziej plenny niż groch; jednak ta
przewaga bobiku nad grochem jest stale widoczna
w produkcji.
Wspólną cechą postępu biologicznego w naszym kraju jest opóźnione jego wprowadzanie do
praktyki rolniczej, a coraz mniejsza liczba stacji
hodowli zajmujących się kreacją nowych odmian
grochu i bobiku nie jest zapewne czynnikiem korzystnym. Istnieje zatem realne niebezpieczeństwo
zmarginalizowania lub wręcz zaniechania hodowli tych gatunków wobec stale nieuzasadnionego
i niewielkiego ich znaczenia gospodarczego w
naszym kraju. Stąd bez zdecydowanych działań
marketingowych zmierzających do zwiększenia
areału uprawy grochu, bobiku i innych gatunków
nieliczne już typowo „strączkowe” firmy hodowlane stracą nie tylko motywację do dalszych prac
hodowlanych, ale z braku dopływu środków finansowych ze sprzedaży coraz mniejszej ilości materiału siewnego stracą zwyczajnie podstawy swojej
egzystencji albo będą musiały zrezygnować z hodowli tej grupy roślin.
Rys. 1. Postęp w plonowaniu bobiku (yb), grochu jadalnego (ygj) i pastewnego (ygp) w latach 1971-2006
w okresach 3-letnich od 1971-1973 (1) do 2004-2006 (12)
44
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Tab. 1. Aktywność rejestracyjna odmian grochu siewnego i bobiku w latach 1971–2006
Wyszczególnienie
Bobik
Groch jadalny
Groch pastewny
35
69
42
0,97
1,92
1,17
Liczba wpisanych odmian ogółem
War – Aktywność rejestracyjna
Tab. 2. Liczba odmian bobiku i grochu siewnego w krajowym rejestrze w zależności od długości cyklu ich
życia w latach 1971–2006
Liczba odmian w rejestrze w latach 1971–2006
Długość cyklu życia
odmiany
W tym liczba odmian w rejestrze w 2006 roku
bobik
groch jadalny
groch pastewny
bobik
groch jadalny
groch pastewny
1–5
13
18
14
10
8
9
6 – 10
12
41
27
5
15
5
11 – 15
9
14
1
5
5
-
16 – 20
2
1
5
2
-
1
-
-
-
-
-
1
-
-
1
1
-
-
21 – 25
26 – 30
1
-
> 31
1
-
Tab. 3. Średni wiek odmian bobiku i grochu siewnego pozostających w rejestrze w latach 1971–2006
Średni wiek odmiany w latach
Odmiany pozostające najdłużej w rejestrze
(liczba lat)
Bobik
9,68
Nadwiślański (52)
Groch jadalny
7,86
Karat (17)
Groch pastewny
9,35
Fidelia (27)
Gatunek
Tab. 4. Współczynniki zmienności dla ważniejszych cech użytkowych bobiku i grochu siewnego, %
Cecha
Bobik
24,3
33,0
9,76
14,4
14,2
9,25
6,74
4,43
37,8
22,0
Groch jadalny
27,3
8,48
33,5
23,8
6,77
Czekoladowa plamistość
8,38
-
68,7
5,48
-
Rdze
7,47
8,00
-
Askochytoza
7,42
5,89
5,73
Fuzarioza
-
5,89
5,22
Mączniak spp.
Strąkowiec
-
7,34
-
5,88
Plon nasion
Zawartość białka
Zawartość tanin
Wysokość roślin
Wyleganie
Długość wegetacji
Masa 1000 nasion
Równomierność dojrzewania
Udział roślin zielonych przed zbiorem
Pękanie strąków i osypywanie nasion
Występowanie chorób
Występowanie szkodników
40,4
7,87
3,15
70,3
2,92
Groch pastewny
35,1
7,56
25,7
16,1
6,83
19,4
4,98
-
45
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Rys. 2. Zawartość białka w nasionach bobiku (yb), grochu jadalnego (ygj) i pastewnego (ygp) w latach
1971-2006 w okresach 3-letnich od 1971-1973 (1) do 2004-2006 (12)
Rys. 3. Masa 1000 nasion bobiku (yb), grochu jadalnego (ygj) i pastewnego (ygp) w latach 1971-2006 w
okresach 3-letnich od 1971-1973 (1) do 2004-2006 (12)
46
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Fig. 4. Wysokość roślin bobiku (yb), grochu jadalnego (ygj) i pastewnego (ygp) w latach 1971-2006 w
okresach 3-letnich od 1971-1973 (1) do 2004-2006 (12)
Rys. 5. Udział roślin zielonych przed zbiorem bobiku (yb), grochu jadalnego (ygj) i pastewnego (ygp) w
latach 1971-2006 w okresach 3-letnich od 1986-88 (1) do 2004-2006 (6)
47
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
Z ŻYCIA PIN
1
W informacji zamieszczonej w poprzednim numerze „Hodowli Roślin i Nasiennictwa” (4/2006),
zawierającej relację z Kongresu ISF w Kopenhadze podano, że OECD zatwierdziło sprawozdania
z prac nad zwiększeniem partii nasion traw z 10 do
25 ton oraz że jest oczekiwana ostateczna decyzja
Komisji Europejskiej. KE zdecydowała 18.12.2006
r., że wprowadzenie do prawa nasiennego powiększonych partii nasion traw będzie miało miejsce w
trybie tzw. eksperymentu krajowego. Oznacza to,
że będzie to wymagało oddzielnej decyzji każdego
kraju członkowskiego i będzie tylko w nim obowiązywało. Dotychczas Polska tym problemem
się nie zajęła. Również nasza Sekcja Traw i MD
się nim nie zainteresowała.
2
W dniu 21 grudnia 2006 r. odbyło się uzgodnione wcześniej spotkanie z Min. Markiem Zagórskim, z udziałem dyr. B. Nowickiej i nacz. A. Korzeniowskiej. PIN reprezentowali: K.W. Duczmal
– prezes, K. Marciniak – wiceprezes i L. Chmielnicki – wiceprezes oraz Z. Paszkiewicz i J. Telega.
Przedstawiciele PIN-u niestety nie usłyszeli stanowiska min. M. Zagórskiego na przedstawione 8 listopada postulaty. Minister powtarzał swój pogląd,
że jest potrzeba konsolidacji jednostek badawczorozwojowych i spółek hodowli roślin, wyraźnego
określenia misji jbr. i sposobu ich finansowania (ze
środków budżetowych przeznaczonych na naukę
oraz zleceń na wykonanie badań, złożonych przez
zainteresowane przedsiębiorstwa). Oświadczył też,
że obecnie nie widzi możliwości prywatyzacji spółek hodowli roślin, jakkolwiek nie wyklucza tego
później, po przeanalizowaniu zamierzonych zmian
w resorcie i ANR przez powoływaną do tego celu
Komisję resortową. Jednocześnie też powierzył
dalszy ciąg dyskusji nad naszymi postulatami dyr.
B. Nowickiej. W dalszych rozmowach z dyr. Nowicką zastanawiano się nad możliwościami uruchomienia specjalnych środków finansowych na
badania z zakresu hodowli roślin. Widziano trzy
możliwości:
- przeznaczenia części środków finansowych administrowanych przez Min. Nauki i Szkolnictwa
48
Wyższego na badania na rzecz polskiej hodowli
roślin, a zgłoszonych przez MRiRW lub co najmniej monitorowania wniosków o środki na te
projekty przez wydelegowanego do MNiSzW
specjalnego przedstawiciela MRiRW,
- Wydzielenie w resorcie rolnictwa odpowiednich
środków finansowych na rzecz takich badań.
Uważano, że powinno to być 20-25 mln PLN.
Wymagałoby to też utworzenia specjalnej komórki do realizowania tego działania.
- stworzenia odpowiedniego funduszu na badania na rzecz polskiej hodowli roślin w ANR.
Ustawa o tej Agencji wręcz zobowiązuje ją do
wspierania hodowli roślin, a zdaniem Min. M.
Zagórskiego będzie posiadała dostateczną ilość
środków finansowych na ten cel. I tu również
należałoby myśleć o środkach w wys. 20-25 mln
PLN. Agencja też musiałaby powołać specjalną
komórkę organizacyjną do prowadzenia wspomnianych projektów naukowych. Niezależnie
jednak gdzie powstałby fundusz na badania na
rzecz hodowli roślin, sposób finansowania musiałby być zawsze taki sam, zgodny z dyrektywą UE i uchwaloną w oparciu o tę dyrektywę
polską ustawę o finansowaniu nauki. Oznacza
to wezwanie zainteresowanych dysponentów
środków finansowych do składania ofert na wykonanie określonych badań, przygotowanych
zgodnie z wytycznymi MNiSzW, ich oceną
przez recenzentów posiadających odpowiednia
kwalifikacje i wyznaczonych przez gremium odpowiedzialne za realizację procedur wyłaniających projekty do wykonania i w końcu podjęcie
decyzji o zatwierdzeniu projektu oraz spisaniu
umowy z wyłonionym wykonawcą. Upoważnionymi do prowadzenia badań naukowych są: jednostki naukowe, konsorcje naukowa, przedsiębiorstwa oraz osoby indywidualne, praktycznie
więc wszystkie osoby posiadające kwalifikacje
naukowe i odpowiedni warsztat badawczy. Badania o charakterze projektów podstawowych w
całości są pokrywane ze środków publicznych
(ewent. fundusz utworzony w ANR, choć to
byłyby też środki publiczne), ale uzyskane wyniki muszą być udostępnione wszystkim zainteresowanym przedsiębiorstwom, zarejestrowanym w Polsce, niezależnie od tego, kto jest ich
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
właścicielem. Inne projekty czy to dot. badań
przemysłowych lub przed-komercyjnych są finansowane z budżetu państwa tylko w 25-75%,
zależnie od typu i charakteru przedsiębiorstwa,
ale wyniki przez nie osiągnięte nie są publicznie udostępniane. Prowadzone rozmowy na ten
temat wskazują, że uruchomienie jakichkolwiek
nowych środków na badania na rzecz hodowli
roślin jest trudne. Resort nauki nie bardzo widzi
potrzebę szerszego finansowania badań rolniczych i zdaje się ich nie doceniać, z kolei ustawa o finansowaniu badań mówi, że środkami
na badania dysponuje Minister Nauki i nie ma
uprawnienia do przekazania jakiejkolwiek ich
części innym ministrom. Niezależnie od braku
oficjalnego stanowiska w sprawie możliwości i
sposobu finansowania badań na rzecz hodowli
roślin nasuwają się dwa wnioski:
1) są potrzebne dalsze intensywne działania
uświadamiające decydentom potrzebę znalezienia środków na te badania i przekonujące
o ich ważności dla całego rolnictwa,
2) trzeba pilnie rozpocząć prace nad stworzeniem programu badań na rzecz hodowli roślin
poprzez zorganizowanie spotkań hodowców
roślin z przedstawicielami nauki, w których
sprecyzowałoby potrzeby polskiej hodowli
roślin i możliwości ich realizacji przez polską
naukę. Oba działania powinny być zakończone nie później niż do jesieni, jeśli te badania
miałyby być rozpoczęte w 2008 r.
3
W dniach 22-23 stycznia 2007 r. odbyły się w
Paryżu spotkania Grupy Doradców OECD – Schematy Nasienne oraz Grupy Roboczej ds. Tożsamości i Czystości Odmianowej OECD. Wśród wielu
zagadnień omawiano:
- niebezpieczeństwo produkowania nasion, dla
których są wymagane certyfikaty OECD w Rosji i Zimbabwe, wobec zalegania przez te kraje
z opłacaniem składek,
- kwestionariusz dot. używania i przyszłości schematów nasiennych OECD (Strategic Plan for
the Schemes). Przygotowane dwa dokumenty
uznano za niezbyt dobre i zlecono ich przepracowanie,
- używanie synonimów w nazewnictwie odmianowym. Uznano dotychczasową dyskusję za zakończoną i zlecono przygotowanie stosownego
dokumentu na Walne Zgromadzenie w 2007 r.
- propozycję włączania innych gatunków do mieszanek nasion traw. Zgłoszony wniosek przez
Portugalię został skrytykowany przez ISF i
ESA, ale poparty przez USA, Kanadę i Danię.
Dyskusji nie zakończono żadną decyzją.
- propozycję objęcia lucerny schematem nasiennym. Została dobrze przyjęta, choć ISF uważał,
że powinno się nim objąć także inne gatunki,
np. kupkówkę.
- wytyczne do „autoryzacji”. Dyskusja skoncentrowała się na metodach implementowania
schematów w różnych krajach i próbie określenia, czy mogą ją monitorować tylko organizacje
rządowe czy również pozarządowe.
- reprodukcję nasion zagranicą: ocenę tożsamości
odmianowej i informacje o niej dostępne dla
organizacji monitorujących. Wobec braku stosownych danych, zlecono przygotowanie dokumentu na ten temat powołanej ad hoc grupie roboczej na następne Walne Zgromadzenie OECD
– Seed Schemes.
- dostępność odmiany do kwalifikacji OECD i rejestracji. Niezakończona dyskusja toczyła się
wokół określeń, co oznaczają słowa: „wystarczająca wartość” i „zadowalające wyniki, otrzymane w oficjalnych badaniach, co najmniej w
jednym kraju”.
- informację nad pracami ISF dot. zanieczyszczeń
nasion materiałem GM. Odniesiono się z uznaniem do otrzymanych wyników i poparto propozycję ISF szybkiego ustanowienia limitów
określających dopuszczalną ilość zanieczyszczeń partii nasion materiałem GM.
- tożsamość odmianowa. Po długiej dyskusji wynikającej z różnych opinii uczestników uchwalono następującą definicję: „For the purposes of
OECD varietal certification, the identity of the
variety is defined by the description of its characteristics, resulting from a given genotype or
combination of genotypes, when it was registered in the OECD List of Varieties eligible for
seed certification”.
- czystość odmianowa. Problem był także długo
dyskutowany i ostatecznie zatwierdzono następującą definicję: „The varietal purity is the proportion of plants or seeds within the population
that conforms to the description of the variety,
when it was registered in the OECD List of Varieties. Plants or seeds are considered as varietal
impurities (off-types) when they are obviously
different form the variety”.
49
Podkreślono także potrzebę zdefiniowania roślin
nietypowych (off-types). Uchwalone definicje
zostaną przedstawione na Walnym Zgromadzeniu OECD – Seed Schemes celem ostatecznego
zatwierdzenia.
- harmonizację procedury OECD dla oceny następczej dla odmian mieszańcowych. Obecnie
istnieją dwa standardy dla mieszańców: 97%
dla pojedynczych i 95% dla pozostałych. Sugerowano ustanowienie tylko jednego standardu
dla wszystkich mieszańców.
4
W dniach 10-18 listopada ub. roku delegacja
PIN odwiedziła ChRL składając wizytę ambasadorowi RP w Pekinie, p. K. Szumskiemu, Dyr. Dep.
Kwarantanny w Min. Rol. w Pekinie, p. Wang Yuxi
oraz Konsulowi Generalnemu RP w Hong Kongu,
p. R.J. Potockiemu, przedstawiając im podejmowane próby wejścia na chiński rynek nasienny
polskich hodowców i problemy, jakie pojawiają
się w związku z realizacją tych zamierzeń. Polegają one głównie na trudnościach z uzyskaniem
zezwolenia na import ze strony władz chińskich,
co automatycznie wyklucza możliwość przeprowadzenia jakichkolwiek badań wartości gospodarczej polskich odmian, a w konsekwencji wejścia
na tamten rynek. Ambasador Szumski nie był w
stanie zorganizować nam spotkania z urzędnikami
wysokiego szczebla w Min. Rolnictwa w tej sprawie. Udało to się jednak naszym chińskim kolegom
tak, że mogliśmy przeprowadzić przeszło dwugodzinną rozmowę z dyrektorem odpowiedzialnym
za sprawy kwarantanny w Chinach. Rozeszliśmy
się jednak ze stwierdzeniem, że jakkolwiek obie
strony rozmawiały po angielsku, to się nie rozumiały. Wniosek z tej rozmowy był taki: na zezwolenie na import nasion siewnych trzeba czekać 3
lata; w wypadku próśb o wielokrotne zezwolenia,
kolejne są wydawane w ciągu jednego roku. Delegacja zapoznała się też z nasiennictwem buraka
cukrowego w Wewnętrznej Mongolii, warzywnictwem w rejonie Pekinu, hodowlą, nasiennictwem
i handlem nasionami w prowincji Szan-Dong oraz
badaniami hodowlanymi i warzywnictwem w prowincji Hajnan. W tej ostatniej zobowiązano się założyć doświadczenia nad przydatnością polskich
odmian warzyw w tamtejszym sezonie zimowym
2006/2007. Pierwszy wyniki zainteresowani powinni otrzymać już w lecie 2007. Pojawiły się też
ciekawe perspektywy współpracy w zakresie pro-
dukcji minibulw ziemniaka i produkcji sadzeniaka
ziemniaka na rynku chińskim.
5
W czasie wizyty wicepremiera A. Leppera w
ChRL podpisano międzyrządowe porozumienie o
współpracy w rolnictwie i utworzeniu w Warszawie centrum naukowo-technicznego. W priorytetach współpracy dzięki naszym staraniom znalazło
się również nasiennictwo. W ramach tej umowy
chińska delegacja rządowa odwiedziła Polskę, w
tym również PIN w Poznaniu, zapoznając się z
naszą działalnością i naszymi zainteresowaniami
chińskim rynkiem nasiennym. Nasi członkowie,
którzy rozpoczęli już pierwsze działania w Chinach, mieli możliwość przedstawienia swoich
ofert i usłyszeli, że jeśli będą mieli jakiekolwiek
trudności, czy potrzebowali jakiejś pomocy, to są
proszeni o kontakt z Dep. Współpracy Zagranicznej Min. Rolnictwa w Pekinie. Delegacja ta przywiozła też odpowiedź na piśmie na zadane Min.
Rolnictwa – za pośrednictwem ambasady ChRL
w Warszawie – pytania dot. trudności związanych
z otrzymaniem zezwoleń na import nasion siewnych do Chin. Odpowiedź tę przetłumaczoną w
Ambasadzie ChRL w Warszawie na j. angielski,
przytaczamy w oryginale, by przypadkiem nie
zniekształcić tekstu. Odpowiedź w j. chińskim jest
do wglądu w biurze PIN. Wydaje się, że pismo
to w pełni wyjaśnia sprawę i powinno być satysfakcjonujące nie tylko dla naszych członków, ale
również dla przedsiębiorców chińskich, którym
również brak stosownej wiedzy.
Dear Professor Duczmal,
With reference of your question about export
seed to China, please find some answer as following:
Firstly, it is a very important issues that, according to Chinese government regulation, may be due
to some disease, it is forbidden to import polish
wheat, maize for consumption and industrial material. Potato and maize seeds from Poland are also
forbidden to import to China from Poland.
Secondly, Large quantity seeds for sowing purpose import to China, include crops and small ornamental trees, if there is not any forbidden of this
kind of seeds or plant, your Chinese Partner should
do some thing as following:
1. all the application and permission procedure
should be done by your Chinese Partner;
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
2. Your Chinese partner(often as a company)should
have the license to deal in seed that issued
by Chinese Agriculture Ministry, meanwhile
they also must have license to import and export seeds that issued by Chinese Ministry of
Commerce. In addition, your Chinese partner
should come to National Development and reform Commission to apply quota for import
foodstuff.
3. the seeds that Chinese Company want to import
should pass the variety examine and approve
procedure. this procedure need very long time
like 1-2 years depend on what kind of seed. For
some kind of seeds, at least two production cycle test report is requested.
4. you Chinese partner’s import programme
plan should be approved by local provincial
agricultural administration(for this procedure,
applicant will wait no more than 20 work days)
and Chinese Agriculture Ministry(also no more
than 20 work days).
5. after approved by agriculture Ministry, with approved document, the Chinese Company should
apply the Plant quarantine procedure to The
Administration of Animal and Plant Quarantine
of China. This procedure is often no more than
20 work days, but in some special situation that
need the expert examine and comment need
about two months.
6. With the approved document of Agriculture
Ministry and The Administration of Animal and
Plant Quarantine of China, Chinese company
should apply to customs.
Thirdly, there are no forbidden for Small quantity of seeds for science experiment (for seed no
more than the quantity that can plant for 2/3 ha.
sowing and for trees no more than 100 individual
plants). but the seeds should pass the Plant quarantine procedure by The Administration of Animal
and Plant Quarantine of China.
Fourthly, it is permitted that Polish potato company send to an research institute in China small
samples of potato tubers for grow its in the laboratory to receive mini tubers which will be exported
in large quantities back to Poland. This is called
making seeds for foreign country. Both side should
sign the contract and all the mini tubers should be
exported back to Poland and forbidden to sell in
China.
All these above answer were translated by me,
I am not sure if it is exact because I am not the
professional person. However, I think most of meaning is correct for you reference.
Actually, all these question should be know by
your Chinese partner instead of you. Therefore, I
also send you the Chinese version of the answer
of your question. May be you can send it to your
Chinese partner so that they can ask relevant administration. Please see enclosed files.
One more thing, last time you mentioned about
the Polish potato company would like to cooperate
with institute in inner Mongolia. Would you please
pass the information to the Polish institute that if
they have any problem, please contact with Mr.
Liu Zhongwei, Director of European Affairs, Department of International Cooperation, Ministry of
Agriculture. He was the number of delegation that
visit Poznan last time. He promise he would like
to push this cooperation. He speak very nice English. The contact information as following:
Mr. Liu Zhongwei,
Director of European Affairs, Department of International Cooperation, Ministry of Agriculture
6
ESA informuje, że w bieżącym roku jest spodziewane zakończenie pierwszego czytania propozycji KE dot. nowej regulacji o zasadach wprowadzania na rynek produktów ochrony roślin (PPPs).
Zastąpi ono dotychczasową dyrektywę 91/414 z
1991 r. wielokrotnie nowelizowaną i obecnie trudną w odbiorze. Oczekuje się znacznego ułatwienia
w wolnym przepływie zapraw i nasion zaprawianych na terenie UE.
7
Prace nad „Better Regulation” podjęte z inicjatywy Wielkiej Brytanii zostały mocno przyspieszone za prezydencji niemieckiej. Mają one
doprowadzić do ograniczenia zakresu prawa nasiennego, zmniejszenie biurokracji, krótszych i
bardziej rzeczowych procedur oraz przeniesienia
wielu odpowiedzialności na niższe szczeble drabiny urzędniczej. Chodzi o uwolnienie potencjału wzrostu i odciążenie przemysłu nasiennego, a
także administracji od niepotrzebnych i kosztownych biurokratycznych czynności. ESA włączyła
się w te prace już kilkanaście miesięcy temu. W
tym celu powstała Grupa Robocza ds. „Better Regulation” kierowana przez Komitet ds. Prawnych
(CRLA), pod przewodnictwem F. Schmitza, przewodniczącego CRLA. Przypominamy, że w pra-
51
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
cach tej Grupy brał udział dr J. Pszczoła, a członkiem Komitetu CRLA wybrano w ub. roku dr Z.
Witka (Plantico Gołębiew). Możemy więc mieć
spory udział w tych pracach.
8
ESA podjęła jesienią w ub. roku dyskusję xz
Grupą Roboczą ds. zbóż COPA, dot. FSS (Farm
Saved Seed). Ma ona doprowadzić do przekonania rolników zrzeszonych w COPA do opłacania
należnych hodowcom opłat za wykorzystanie do
siewu materiału ze zbioru. Wydaje się, że nie należy spodziewać się szybkich efektów.
9
Greenpeace, w petycji podpisanej przez przeszło jeden milion mieszkańców UE i przekazanej
komisarzowi Markowi Kypranowi 5 lutego 2007
domaga się etykietowania produktów zwierzęcych (mleka, jaj, mięsa i innych) pochodzących ze
zwierząt karmionych genetycznie zmodyfikowanymi organizmami. Chodzi o zapewnienie mieszkańcom wolności wyboru przy dokonywaniu
zakupów. Dotychczas produkty te są wyłączone
z obowiązku etykietowania i monitorowania ich
pochodzenia.
10
Firma BASF otrzymała pozwolenie na przeprowadzenie w Wielkiej Brytanii badań polowych
nad transgenicznymi ziemniakami odpornymi na
zarazę ziemniaczaną. Niezależna grupa ekspertów oceniła, że badania nie będą zagrożeniem dla
zdrowia ludzi, ani dla środowiska. Firma BASF
zamierza sprawdzić odporność transgenicznych
ziemniaków na brytyjskie szczepy patogenu. Podobne badania odporności na miejscowe szczepy
są prowadzone już w trzech innych krajach europejskich.
11
Dyrektoriat Generalny Środowiska Komisji Europejskiej zaprasza do składania ofert na przeprowadzenie badań nad długoterminowym wpływem
genetycznie zmodyfikowanych organizmów na
zdrowie, bioróżnorodność i środowisko. Wnioski
należy składać do 10 kwietnia 2007 r. (te badania
są poza FP7). Budżet przeznaczony na te badania wynosi 275.000 EUR. Informacje są dostępne
na http://ted.europa.eu (Punkt kontaktowy: tel.
+3222960008).
52
12
W związku z szeroką dyskusją dot. wprowadzenia produktów genetycznie zmodyfikowanych
informujemy, że na stronie http://dna.sggw.pl/
znajduje się wiele niezwykle interesujących informacji związanych z biotechnologią i DNA.
13
W dniu 16 marca w Poznaniu odbyło się Forum
Hodowla – Nauka, zorganizowane z inicjatywy
Komitetu Hodowców Roślin. Miało ono na celu
zaprezentowanie oczekiwań polskiej hodowli roślin pod adresem nauki i podjęcie próby wypracowania programu badań na jej rzecz. Inicjatywę
tę Zarząd PIN bardzo wysoko ocenił i sądzi, że
stanie się początkiem bliskiej współpracy sektora
nasiennego z wszystkimi jednostkami naukowymi
w kraju. Udział w niej zgłosiło ponad 20 polskich
instytucji naukowych.
14
W dniach 7-8 grudnia 2006 r. odbyła się Regionalna Konferencja Nasienna w Bishkeku, z udziałem Izb Nasiennych Kirgistanu i Tadżykistanu,
na której powołano Środkowoazjatycką Izbę Nasienną (Central Asian Seed Association – CASA).
Prezesem tej Izby został wybrany Talaibek Aidaraliev. Adres tej Izby jest następujący: Fudzika 53,
Bishkek, Kirgistan, tel. 996 312 656433, e-mail:
[email protected],
www.centralasiaseed.
com
15
Informujemy, że w dniach 8-10 października
2007 r. na Uniwersytecie Hohenheim w Stuttgarcie
(RFN) odbędzie się Międzynarodowe Sympozjum
Pt. „Agricultural Field Trials-Today and Tomorrow. Wszelkie informacje o nim można otrzymać
w sekretariacie konferencji: Anita Rapp, University of Hohenheim, Institut for Crop Production
and Grassland Research, ul. Fruwirthstrasse 23,
70599 Stuttgart (e-mail: rappa@uni-hohenheim.
de), tel. +49 0711 459 22833, fax: +49 0711 459
– 24345, www.uni-hohenheim.de/bioinformatik).
16
ESA informuje , że Rada Europy powołała ponownie Carlosa Godinno na stanowisko wiceprezydenta CPOVO, na 5-letnią kadencję. Przypo-
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
minamy, że Prezydentem CPVO jest od wielu lat
Bart Kiewiet.
17
W ostatnich dniach K.W. Duczmal, prezes PIN
oraz K. Marciniak, wiceprezes PIN spotkali się
z p. W. Pietrzakiem, Wiceprezesem ANR, przedstawiając Mu problemy polskiej hodowli roślin i
sugerując ponowne podjęcie działań, mające na
celu stworzenie jednego gestora polskiej hodowli
roślin. Nawiązywano do nieudanych pertraktacji
między ANR i IHAR-em sprzed kilku lat uważając, że jest to tak ważny problem, do którego należy pilnie wrócić i go rozwiązać, szczególnie w sytuacji zaprzestania finansowania polskiej hodowli
z budżetu państwa i zwiększającej się konkurencji
na krajowym rynku nasiennym. Przekonywano
również prezesa Pietrzaka do rozważenia możliwości stworzenia w ANR funduszu na badania na
rzecz polskiej hodowli roślin. Argumentowano, że
ustawa o ANR nie tylko daje podstawy do takich
działań, ale wręcz obliguje Agencję do ich wspierania. Tego samego dnia obaj panowie złożyli wizytę min. Henrykowi Kowalczykowi oraz wicedyrektorowi Dep. Doradztwa, Oświaty Rolniczej
i Nauki W. Maksymiukowi, przedstawiając także
sytuację polskiej hodowli roślin i prosząc o zapewnienie sektorowi nasiennemu warunków rozwoju,
poprzez takie zreorganizowanie nauki rolniczej,
by mogła ona zapewnić przedsiębiorstwom hodowlanym i nasiennym warunki dalszego rozwoju, dostarczając potrzebnych im wyników badań
do realizacji prowadzonych programów hodowlanych. Podnoszono, że jednym z podstawowych
problemów jest utworzenie – najlepiej w Ministerstwie Rolnictwa i RW – odpowiedniego funduszu
na rzecz badań dla polskiej hodowli roślin. Sugerowano kwotę 20-25 mln PLN. Min. Kowalczyk
ze swej strony zaproponował powołanie przedstawiciela PIN do tworzonej przez Niego Komisji
Ministerialnej do restrukturyzacji resortu. Prezes
PIN, K. Duczmal zaproponował dr K. Marciniaka,
który jako wiceprezes ds. hodowli roślin wydawał
się najbardziej właściwym kandydatem.
53
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
P R E N U M E R ATA
Cena 1 egzemplarza: 15 zł. Informacji udziela sekretariat Polskiej Izby Nasiennej - tel. (061) 848 49 54.
Wpłaty należy dokonać na konto: Polska Izba Nasienna, ul. Kochanowskiego 7, 60-845 Poznań
w BGŻ SA O/Poznań 51 2030 0045 1110 0000 0041 2310
POLSKA IZBA NASIENNA
UL. KOCHANOWSKIEGO 7 60-845 POZNAŃ
51 203000451 1 1 0 0 0 0 0 0 0 4 1 2 3 1 0
Prenumerata kwartalnika
„Hodowla Roślin i Nasiennictwo”

rok 2007 od nr ........ do nr ..........
POLSKA IZBA NASIENNA
UL. KOCHANOWSKIEGO 7 60-845 POZNAŃ
51 203000451 1 1 0 0 0 0 0 0 0 4 1 2 3 1 0
Prenumerata kwartalnika
„Hodowla Roślin i Nasiennictwo”

rok 2007 od nr ........ do nr ..........
54
Hodowla Roślin i Nasiennictwo (kwartalnik 1/2007)
P R E N U M E R ATA
Cena 1 egzemplarza: 15 zł. Informacji udziela sekretariat Polskiej Izby Nasiennej - tel. (061) 848 49 54.
Wpłaty należy dokonać na konto: Polska Izba Nasienna, ul. Kochanowskiego 7, 60-845 Poznań
w BGŻ SA O/Poznań 51 2030 0045 1110 0000 0041 2310
55

Podobne dokumenty