Michel Quoist - Kapłan: Modlitwa w niedzielny wieczór
Transkrypt
Michel Quoist - Kapłan: Modlitwa w niedzielny wieczór
Michel Quoist - Kapłan: Modlitwa w niedzielny wieczór środa, 20 kwietnia 2011 16:17 - Ten tekst znalazła moja przyjaciółka Emilka – zamieszczam go w Jej imieniu, z dedykacją dla wszystkich naszych kapłanów (i kleryków) z okazji ich święta. Bóg zapłać Wam, kochani, za to, iż kiedyś odpowiedzieliście „ tak” Jezusowi powołującym Was do pracy w Jego owczarni. Niech Pan Wam błogosławi, niech umacnia i wspiera Swym ramieniem, abyście każdą powierzoną Wam owieczkę jako dobrzy pasterze doprowadzili do nieba. *** Jestem sam, Panie, tego wieczoru. W kościele szum z wolna się uciszył Ludzie się rozeszli A ja wróciłem do domu Sam. Minąłem ludzi idących na spacer. Przeszedłem koło kina, Które wyrzucało swoją porcję tłumu. Przeszedłem koło kawiarnianych tarasów, Gdzie zmęczeni spacerowicze starali się przedłużyć radość życia w świąteczny dzień. Otarłem się o dzieciarnię bawiącą się na trotuarze. 1/4 Michel Quoist - Kapłan: Modlitwa w niedzielny wieczór środa, 20 kwietnia 2011 16:17 - Dzieciarnia, Panie, Dzieci cudze, które nigdy nie będą moimi. Więc jestem, Panie Sam. Cisza przygniata mnie. Samotność gnębi. Mam trzydzieści pięć lat, Panie, Ciało takie samo, jak inni, Ramiona zdolne do pracy, Serce zachowane dla miłości. Ale Tobie wszystko oddałem. To prawda, że były Ci potrzebne. Dałem Ci wszystko, ale ciężko było, Panie. Ciężko dać swoje ciało, Gdy ono chciałoby oddać się komu innemu. Ciężko kochać wszystkich, a nikogo nie zachować dla siebie. Ciężko ściskać czyjąś dłoń, a nie móc jej zatrzymać. Ciężko rozbudzić czyjeś uczucie i Tobie je oddać. Ciężko niczym być dla siebie, żeby być wszystkim dla bliźnich. Ciężko być takim jak inni i wśród innych, a być innym. Ciężko zawsze dawać, a nie ubiegać się o to, żeby brać. Ciężko wychodzić naprzeciw bliźnich, a wiedzieć, Że nikt nigdy nie wyjdzie naprzeciw mnie. Ciężko cierpieć za grzechy innych i nie móc odmówić słuchania i dźwigania ich. Ciężko wysłuchiwać tajemnic, a nie móc podzielić się nimi. Ciężko nieustannie dźwigać innych I nie móc ani na chwilę pozwolić, żeby mnie inni dźwigali Ciężko podtrzymywać słabych, a samemu nie móc oprzeć się na silnym. 2/4 Michel Quoist - Kapłan: Modlitwa w niedzielny wieczór środa, 20 kwietnia 2011 16:17 - Ciężko być samotnym. Samotnym w obliczu wszystkich, Samotnym wobec świata, Samotnym w cierpieniu, W śmierci, W grzechu. *** Synu, nie jesteś sam! Ja jestem z Tobą. Ja jestem Tobą, Bo potrzebne mi było dodatkowe człowieczeństwo, Żeby móc kontynuować Moje Wcielenie i Odkupienie. Jam Cię wybrał odwiecznie, Potrzebny mi jesteś. Potrzebne mi są Twoje wargi, bym mógł dalej mówić, Potrzebne mi jest Twoje ciało, bym mógł dalej cierpieć, Potrzebne mi jest Twoje serce, bym mógł dalej kochać, Potrzebny mi jesteś Ty, bym mógł dalej zbawiać. Zostań ze mną – Synu. Ks. Michel Quoist – "Modlitwa i Czyn" 3/4 Michel Quoist - Kapłan: Modlitwa w niedzielny wieczór środa, 20 kwietnia 2011 16:17 - - Viagra giant pharmacy Viagra sales at tesco Russian band viagra girls Viagra 50mg men Cialis gel cheap Generic cialis amex Viagra prices tesco Levitra prices us Buy cialis online uk Cialis abuse Herbal viagra women Viagra cause cancer Cheap generic viagra women Buy viagra soft 4/4