Invest in Pomerania : Aktualności

2010-09-29
Giełda: między szczytami
Wtorkowa sesja, podobnie jak poniedziałkowa, zakończyła się na warszawskim parkiecie spadkiem
indeksu WIG20. Tym samym na wykresie świecowym została ukształtowana kolejna czarna świeca,
która sprzyja posiadaczom krótkich pozycji. Czy jest to oznaka słabości byków?
Indeks dwudziestu największych spółek publicznych z polskiego rynku kapitałowego kształtuje się między dwoma
szczytami: maksimum z połowy kwietnia tego roku oraz lokalnym maksimum z początku sierpnia, będącego
jednocześnie wsparciem, w stosunku do obecnego poziomu indeksu WIG20. Inwestorzy najwyraźniej przestraszyli się
zeszłotygodniowych rekordów i zamiast powiększać swoje pozycje, woleli realizować zyski z krótkoterminowego
trendu wzrostowego.
Rzecz jasna z punktu widzenia posiadaczy akcji, pozytywniejszym sygnałem byłaby kumulacja posiadanych pozycji,
aniżeli realizacja zysków, lecz na rynek warto również spojrzeć w dłuższym horyzoncie czasowym. W średnim i długim
terminie wyhamowanie w pobliżu kluczowych poziomów wsparcia/oporu (obecnie takim poziomem dla indeksu WIG20
jest rejon 2620 punktów) jest jak najbardziej wskazane.
Jednak w krótkim terminie może to oznaczać chwilowy spadek dynamiki wzrostu indeksu. Z podobną sytuacją
mieliśmy już do czynienia w okresie między początkiem lipca, a końcem sierpnia, kiedy to pojawiła się korekta
w trendzie wzrostowym. Wówczas (podobnie, jak teraz) wskaźnik MACD wygenerował sygnał sprzedaży, co
doprowadziło do spadku indeksu o ponad 7 procent.
Jak można łatwo zauważyć, aktualnie mamy bardzo podobną sytuację, jak w przypadku ruchów z okresu wakacyjnego.
Wskaźnik MACD zbliża się już do swojej linii kroczącej, przygotowując się do wygenerowania sygnału sprzedaży.
Jednak to, że pojawił się moment do zajęcia krótkiej pozycji to jedno, a drugie. - jeśli nie ważniejsze - to pojawienie się
dywergencji negatywnej.
Jeśli porównany szczyty z sierpnia i września tego roku, to widać wyraźnie, że ten drugi jest ukształtowany na
wyższym poziomie, niż szczyty z tych samych okresów dla wskaźnika MACD. Taka relacja pomiędzy kursem,
a wskazaniami wskaźnika analizy technicznej sugeruje możliwość większego wyhamowania wzrostów.
Podsumowując, zawsze istnieje możliwość odnotowywania przez indeks giełdowych nowych szczytów, i w długim
terminie należy się z takim faktem liczyć. Jednak ostatnie sesje (czarne świece) mogą ten optymizm ostudzić. Podczas
wczorajszej sesji mogli się o tym przekonać. W związku z tym z każdym pojawieniem się spadków, w krótkim terminie
zmniejsza się potencjalna siła dotychczasowego trendu wzrostowego, lecz patrząc na rynek z długoterminowego
1
okresu, to należy się liczyć z dalszym umacnianiem się indeksu warszawskich blue-chipów.
Marek Trocha
Autor
MT
2