12 - Droga krzyżowa

Transkrypt

12 - Droga krzyżowa
Droga krzyŜowa – „Przebaczenie”
Rzadko wypowiadamy słowo „przebaczam”. Nawet jeśli przebaczamy tym, którzy wobec nas
zawinili, czynimy to przy pomocy innych słów lub odwołujemy się do prostych gestów. Spotkanie z
Jezusem Miłosiernym oraz z wielkimi apostołami BoŜego miłosierdzia jest okazją do głębszej refleksji nad
tym słowem. Codziennie upadamy i codziennie potrzebujemy przebaczenia. TakŜe ktoś inny potrzebuje
naszego przebaczenia. Odmawiając Ojcze nasz mówimy do Boga, Ŝe przebaczamy naszym winowajcom.
Staramy się naśladować Chrystusa, który z krzyŜa prosił Ojca o przebaczenie ludzkich grzechów. Nam
zaś powiedział: „Jeśli nie przebaczycie ludziom, nie otrzymacie przebaczenia od Ojca”.
Wybór tematyki przebaczenia na rozwaŜania w czasie drogi krzyŜowej wynika równieŜ z troski o
większe uwraŜliwienie na słowa Jezusa: „Jeśli przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, Ŝe
brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z
bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” (Mt 5,23-24). W czasie Eucharystii kończącej czas
nawiedzenia chcemy złoŜyć Jezusowi w ofierze dar naszego serca, siebie samych. Wcześniej jednak trzeba
podjąć trud przeproszenia i przebaczenia.
Zamieszczona poniŜej droga krzyŜowa poświęcona jest tej właśnie tematyce. RozwaŜając mękę
Jezusa, uczymy się od Niego postawy miłosiernej miłości, która przebacza i bierze na siebie cięŜary
innych ludzi.
Wprowadzenie
(jeŜeli Droga krzyŜowa rozpoczyna się o 21.00)
Prowadzący (P): W godzinie Apelu Jasnogórskiego skierujmy nasze myśli i serca ku Maryi, która
jest Matką Miłosierdzia. W słowach „jestem, pamiętam, czuwam”, wyraźmy nasza wiarę i miłość ku Niej
i prośmy Ją, aby nas prowadziła w rozwaŜaniach Drogi krzyŜowej.
Śpiew: Apel Jasnogórski
P: Miłosierny Jezu, Ty z wysokości krzyŜa dałeś nam Maryję za Matkę. Wraz z Nią chcemy
przeŜywać Twoją mękę, w której objawiasz nam swoje niewyczerpane miłosierdzie. Przybity do krzyŜa
modliłeś się: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Ukazałeś nam postawę
przebaczenia, jako szczególną postawę miłosiernej miłości, której powinniśmy się uczyć od Ciebie.
Umiejętność przebaczania jest tak waŜna, Ŝe poleciłeś nam nieustannie powtarzać w modlitwie:
„Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Codziennie mówimy do
Ojca, Ŝe przebaczamy tym, którzy wobec nas zawinili, a nasza postawa przebaczenia ma być podstawą do
tego, aby Ojciec nam przebaczył. Do słów modlitwy dodałeś jeszcze wyjaśnienie: „Jeśli bowiem
przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie
przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień” (Mt 6,15).
Naucz nas, miłosierny Jezu, trudnej sztuki przebaczania. Naucz nas darować tym, którzy zawinili
wobec nas nie tylko siedem, ale siedemdziesiąt siedem razy.
Wprowadzenie
(jeŜeli Droga krzyŜowa rozpoczyna się o innej godzinie)
Prowadzący (P): Panie Jezu, Ty całym swoim Ŝyciem objawiałeś niezgłębioną tajemnicę
miłosierdzia. Spełniałeś czyny miłosiernej miłości w czasie ukrytego Ŝycia w Nazarecie, okazywałeś
miłosierdzie słowem i czynem w czasie swej publicznej działalności. Twoja nieskończona miłość do
człowieka objawiła się w szczególny sposób w czasie męki, gdy Cię osądzono, ubiczowano i cierniem
ukoronowano, a potem wyprowadzono na Golgotę i ukrzyŜowano. Przybity do krzyŜa modliłeś się:
„Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Ukazałeś nam postawę przebaczenia, jako
szczególną postawę miłosiernej miłości, której powinniśmy się uczyć od Ciebie.
Umiejętność przebaczania jest tak waŜna, Ŝe poleciłeś nam nieustannie powtarzać w modlitwie:
„Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Codziennie mówimy do
Ojca, Ŝe przebaczamy tym, którzy wobec nas zawinili, a nasza postawa przebaczenia ma być podstawą do
tego, aby Ojciec nam przebaczył. Do słów modlitwy dodałeś jeszcze wyjaśnienie: „Jeśli bowiem
przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie
przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień” (Mt 6,15).
Naucz nas, miłosierny Jezu, trudnej sztuki przebaczania. Naucz nas darować tym, którzy zawinili
wobec nas nie tylko siedem, ale siedemdziesiąt siedem razy.
Stacja I – Pan Jezus skazany na śmierć
P: Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie!
W: śeś przez krzyŜ i mękę swoją świat odkupić raczył.
L1: Na dziedzińcu Piłata padły słowa niesprawiedliwe i krzywdzące. Niewinny Człowiek został
skazany na śmierć. Czynił dobro, a ofiarowano Mu zło. Mówił prawdę, a posłuŜono się wobec Niego
kłamstwem. Miał czyste ręce i czyste serce, ale nie umieli Go przyjąć ci, których ręce były splamione, a
serca podstępne. Wyrok śmierci wydał Piłat, ale ci, którzy krzyczeli: „UkrzyŜuj Go!”, teŜ mieli w nim
swój udział. Gdy kilka godzin później Jezus wypowiadał z krzyŜa słowa przebaczenia, objęły one
wszystkich. Sięgały takŜe nas.
L2: Z dziedzińca Piłata popatrzmy na nasz świat, szczególnie ten rodzinny, w którym
wypowiadamy niezliczoną ilość słów. Padają one z ust małŜonków, rodziców i dzieci. Wiele wypowiedzi
to pretensje, posądzenia lub nawet oskarŜenia, które zabijają nadzieję, gaszą miłość i odbierają siły. Czy
wypowiadając je, wiemy, co czynimy? Czy zdajemy sobie sprawę, Ŝe tymi słowami dotykamy nie tylko
bliskich, ale takŜe Chrystusa? Czy pamiętamy, Ŝe w drugim człowieku mieszka Bóg?
P: Panie Jezu, codziennie powtarzamy: „Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy
naszym winowajcom”. Mówimy, Ŝe odpuszczamy, ale Ty wiesz, Ŝe nie zawsze jest to prawda. Trudno
przebaczyć, gdy emocje sięgają zenitu, gdy ponosi nas złość lub przepełnia poczucie krzywdy i
niesprawiedliwości. Naucz nas panować nad emocjami. Naucz nas rozumieć emocje bliskich. Naucz nas
powtarzać Twoje słowa z krzyŜa: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią”. Naucz nas przebaczać
najbliŜszym.
Śpiew: Któryś za nas cierpiał rany…
Stacja II – Pan Jezus bierze krzyŜ na swoje ramiona
L1: Po wydaniu wyroku następuje jego wykonanie. Na poranione biczowaniem ramiona Jezusa
zostaje nałoŜony cięŜki krzyŜ. Ból sprawia nie tylko fizyczny cięŜar belki. W nałoŜeniu krzyŜa na
ramiona Jezusa ukryte są wszelkie działania, przez które jeden człowiek nakłada na drugiego
niesprawiedliwe cięŜary. Jezus bierze na siebie nasz krzyŜ i daje swoje przebaczenie.
L2: Gdzie i kiedy nakładamy na siebie nawzajem takie krzyŜe? Dzieje się to wszędzie, ale
zatrzymajmy się jeszcze raz przy Ŝyciu rodzinnym. Być moŜe to ja nakładam niepotrzebny cięŜar pracy i
cierpienia na członków rodziny. MoŜe dzieje się teŜ odwrotnie, a więc moi najbliŜsi nakładają na moje
barki cięŜar trudny do uniesienia. Czy potrafię prosić o przebaczenie, jeśli sam zawiniłem? Czy potrafię
przebaczyć, jeśli inni źle postąpili? Czy uczę się powtarzać słowa Jezusa: „Ojcze, przebacz im, bo nie
wiedzą, co czynią”?
P: Panie Jezu, Ty sam kazałeś nam powtarzać słowa: „Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my
odpuszczamy naszym winowajcom”. Przykład takiej postawy dajesz nam w Ŝyciu świętych. Św.
Faustyna pisała: „JeŜeli Pan Jezus za mnie wykosztował całą gorycz, to ja, oblubienica Jego, na dowód
swojej miłości ku Niemu przyjmę wszystkie gorycze. Kto umie przebaczać, ten gotuje sobie wiele łask od
Boga. Ile razy spojrzę na krzyŜ, tyle razy szczerze przebaczę” (Dz. 389–390). PomóŜ nam, Jezu, często
spoglądać na krzyŜ i zawsze przebaczać.
Stacja III – Pan Jezus po raz pierwszy upada pod krzyŜem
L1: Gdy krzyŜ jest cięŜki, a człowiek osłabiony, łatwo o upadek. Powoduje on nowe rany i jest
przyczyną dodatkowego cierpienia. PrzeŜywający ten ból, przywalony krzyŜem Jezus, znajduje jednak
siłę, aby powstać i iść dalej, aŜ na szczyt.
L2: Jedną z przyczyn naszych upadków i Ŝyciowych poraŜek jest brak umiejętności przebaczania.
Gdy nosimy w sobie złość i chęć odwetu, mamy niewielkie szanse na uzdrowienie trudnej sytuacji.
Natomiast gdy potrafimy przebaczyć, odzyskujemy pokój serca i moc ducha, aby naprawiać to, co zostało
zepsute. Nasze upadki często mają miejsce tam, gdzie relacje są najsilniejsze, więc i zranienia bolą
najbardziej, czyli w rodzinie. Chrystus powstający z upadku pragnie w te rodzinne relacje wejść. Chce
wszystkich podźwignąć, obdarować sercem miłosiernym, umiejącym przebaczać. Ofiaruje ten dar Ŝonom,
którym męŜowie nie okazują dość miłości, które są przez nich poniŜane i niedoceniane, których potrzeby
serca i pragnienia duszy są lekcewaŜone i niezauwaŜane. Ofiaruje moc przebaczania męŜom, którzy
zamiast miłości, ciepła i Ŝyczliwości, doświadczają w Ŝyciu małŜeńskim jedynie obojętności, oskarŜeń i
wyrzutów. Chrystus ofiaruje przebaczające serce rodzicom, którzy zamiast wdzięczności i szacunku,
otrzymują od dzieci niechęć i nieustanne pretensje, a takŜe dzieciom, którym rodzice nie okazują dość
miłości i troski, które są wykorzystywane lub pozostają bez opieki.
P: Miłosierny Jezu, rozwaŜając Twoją mękę i wpatrując się w Ciebie, który, mimo
niewyobraŜalnego bólu, powstajesz z upadku, wołamy o Twojego Ducha w naszych rodzinnych
relacjach. Niech On, Duch przebaczającej miłości, pokona wszelkie podziały wynikające z ludzkich
grzechów.
Stacja IV – Pan Jezus spotyka Swoją Matkę
L1: Na krzyŜowej drodze Jezusa spotykamy Jego Matkę, Maryję. JakŜe musiała cierpieć Matka,
widząc, jak okrutnie traktowany jest Jej Syn! Jej ból był większy, niŜ moŜemy sobie wyobrazić, gdyŜ Jej
Serce było bardziej czyste i bardziej wraŜliwe niŜ jakiekolwiek inne ludzkie serce. Ale w tym Sercu
Matki nie było złości, gniewu czy chęci zemsty. Poprzez wiarę i miłość, zanurzona w spojrzeniu Syna,
dotykała głębi Jego cierpienia. Syn przebaczył i Ona czyniła podobnie. Sercem pełnym miłości ogarniała
wszystkich. I tego uczy kaŜdego z nas.
L2: Jednocząc się z Jezusem i Jego Najświętszą Matką, chcemy przebaczać coraz odwaŜniej i coraz
pełniej. Obejmujemy tym aktem całą historię naszego Ŝycia. W dzieciństwie, młodości i w dojrzałym
Ŝyciu spotkaliśmy wiele osób, od których doznaliśmy przykrości, a niekiedy nawet krzywdy, odrzucenia i
zdrady. Być moŜe nie powiedzieliśmy wobec Boga, Ŝe im przebaczamy i nie nosimy w sercu urazy.
Przebaczenie to nie to samo, co zapomnienie o przeszłości, ucieczka od bolesnych przeŜyć lub udawanie,
Ŝe nic się nie stało. Przebaczyć to ofiarować drugiemu człowiekowi i sobie samemu bezcenny dar. Tylko
przebaczenie przynosi wewnętrzną wolność i otwiera szeroko serce na Boga.
P: Miłosierny Jezu, naucz nas tak przeŜywać słowa: „Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my
odpuszczamy naszym winowajcom”, aby za kaŜdym razem, gdy kierujemy do Ojca tę modlitwę, kryło się
w niej nasze pełne przebaczenie tym, którzy wobec nas zawinili na przestrzeni całej historii naszego
Ŝycia. Gdy odmawiamy tę modlitwę z innymi, niech będzie ona równieŜ znakiem wzajemnego
przebaczenia. PomóŜ nam naśladować Twoją Najświętszą Matkę, która przeŜywając największy ból,
umiała całkowicie przebaczyć tym, którzy Cię krzyŜowali.
Stacja V – Pan Jezus przyjmuje przymuszoną pomoc Szymona
L1: Pomoc, która została okazana Panu Jezusowi przez Szymona z Cyreny, nie była spontanicznym
odruchem serca. Wracający z pola Szymon został do tego przymuszony przez Ŝołnierzy. Widzieli oni, Ŝe
Skazaniec jest coraz słabszy i moŜe sam nie donieść krzyŜa na miejsce krzyŜowania.
L2: Popatrzmy na Szymona z Cyreny. Niech jego droga na Golgotę stanie się lekcją w Jezusowej
szkole przebaczania. Tak jak Szymonowi nie było łatwo wziąć krzyŜ Chrystusa, nam równieŜ nie jest
łatwo wziąć krzyŜ krzywdy, uraŜonych ambicji, czy teŜ czyjegoś zachowania, które „wyprowadza nas z
równowagi”. I tak, jak Cyrenejczyk nie rozpoznał w skazańcu Zbawiciela, tak my często nie widzimy w
drugim człowieku Chrystusa. Mamy prawo oczekiwać, by kierowcy na drodze szanowali przepisy,
sprzedawca w sklepie odpowiedział uśmiechem na nasz uśmiech, a sąsiad nie puszczał za głośno muzyki,
ale jeśli jest inaczej, to co robimy? MoŜe odpowiadamy złem na zło, a przecieŜ nie do tego zostaliśmy
wezwani. W codziennych, przykrych doświadczeniach, uczymy się przebaczać. Jeśli ta umiejętność
rośnie, będziemy umieli przebaczyć wielkie zło, które moŜe nas spotkać. Bo „kto w drobnej rzeczy jest
wierny, ten i w wielkiej wierny będzie” (Łk 16,10).
P: PomóŜ nam, miłosierny Jezu, wejść na trudną drogę przebaczenia. Przełam opory, jakie rodzi w
nas propozycja naśladowania Ciebie i Twoich świętych. Naucz nas zło dobrem zwycięŜać. Spraw, aby
powtarzana codziennie modlitwa: „Ojcze, odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym
winowajcom”, uczyła nas nieustannie przebaczać, gdyŜ sami teŜ ciągle przebaczenia potrzebujemy.
Stacja VI – Pan Jezus przyjmuje ochotną pomoc św. Weroniki
L1: Św. Weronika była wraŜliwą kobietą. Nie umiała przejść obojętnie obok potrzebującego. Jezus
przyjął jej czyn miłości i zostawił na chuście odbicie swej świętej twarzy. Trzeba było odwagi, by wyjść z
obojętnego tłumu, wejść pośród oprawców i okazać Skazańcowi pomoc. Kiedyś Jezus powiedział o innej
kobiecie, która wobec Niego spełniła dobry czyn: „Odpuszczone są jej liczne grzechy, poniewaŜ bardzo
umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje” (Łk 7,47). Tylko miłość zna do głębi
tajemnicę przebaczenia.
L2: Takiej odwagi, płynącej z głębokiej miłości, bardzo nam potrzeba, by mądrze bronić dobra w
przestrzeni publicznej. Dlatego, wpatrzeni w odwaŜny czyn Weroniki, pomyślmy o tych, którzy działają
w świecie mediów. Są wśród nich tacy, którzy lansują styl Ŝycia wolny od zasad moralnych, promują
postawy uwłaczające godności człowieka, wyśmiewają przedmałŜeńską i małŜeńską czystość, popierają
aborcję, działają na szkodę rodziny, manipulują faktami i podejmują inne działania, które zacierają
róŜnice między dobrem a złem. Boleśnie odczuwamy niszczycielską działalność takich osób. Powinniśmy
i chcemy bronić niszczonych przez nich zasad. Nasze działania musimy jednak podejmować w duchu
przebaczającej miłości, w zjednoczeniu z Jezusem, który z krzyŜa modli się do Ojca: „Przebacz im, bo
nie wiedzą, co czynią”.
P: Panie Jezu, święta Weronika umiała właściwie wybrać i odwaŜnie podąŜać za głosem sumienia.
Błogosławiony Jan Paweł II dał nam piękny przykład przebaczenia wobec zamachowca, z powodu
którego tyle wycierpiał. Prosimy Cię, Panie, dodaj nam sił, abyśmy przebaczali takŜe tym winowajcom,
których osobiście nie znamy, ale którzy szkodzą, szerząc rozwiązłość moralną, ucząc wykorzystywania
innych ludzi i promując Ŝycie bez Ciebie.
Stacja VII – Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyŜem
L1: Upadek Jezusa na drodze krzyŜowej kieruje nasze myśli ku niezliczonym złym czynom,
których ciągle jesteśmy świadkami. Wiele z tych działań krzywdzi, skazuje na cierpienie, a nawet śmierć,
całe rzesze ludzi. Tak dzieje się w czasie wojen. Dzieje się tak równieŜ przez błędne decyzje polityków,
chciwość bogaczy i pychę władców. Jezus jest blisko tych, którzy są krzywdzeni, modli się za oprawców,
a wszystkich przestrzega przed BoŜą sprawiedliwością.
L2: Wiele emocji budzą w nas decyzje ludzi, którzy ustanawiają prawa i rządzą krajem. Nie
jesteśmy obojętni wobec tych, którzy głosują za zabijaniem nienarodzonych dzieci i popierają procedurę
in vitro, którzy zdradzają ideały na rzecz kariery, szukają zysków własnej partii, nie troszczą się o dobro
wspólne, przegłosowują ustawy szkodzące małŜeństwu i rodzinie, podstępnie lub otwarcie walczą z
Bogiem i Kościołem. Obowiązek obrony BoŜych wartości nie moŜe być jednak pretekstem do
pielęgnowania gniewu, czy odchodzenia od zasad moralnych. Trzeba wziąć do ręki jeszcze jedną broń do
walki ze złem. Jest to potęŜna siła przebaczenia. Kto się nią posługuje, ten potrafi skuteczniej zwycięŜać
niesprawiedliwość, krzywdę i patologie Ŝycia publicznego. Ma bowiem w sobie moc płynącą ze
zjednoczenia z Chrystusem.
P: Miłosierny Jezu, przywalony krzyŜem do ziemi, leŜący u stóp Ŝołnierzy, którzy reprezentują
władzę tego świata, i u stóp gapiów, którzy są obojętni na los pokrzywdzonych, chcemy być blisko
Ciebie. Chcemy czuć to, co Ty czujesz i podejmować wszelkie działania w zjednoczeniu z Tobą.
Pragniemy, by były to zawsze działania, w których miłość umie przebaczyć i poświęcić dla innych swoje
Ŝycie.
Stacja VIII – Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty
L1: „Córki Jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi!”
(Łk 23,28) – mówi Jezus do niewiast. Mimo niewyobraŜalnego bólu, troszczy się o człowieka, o kaŜdego
z nas. Wskazuje drogę, wzywa do wejścia w głąb tajemnicy. Ta głębia jest najpierw w nas samych.
Trzeba, abyśmy zapłakali nad sobą. Te łzy są potrzebne takŜe po to, aby móc sobie samemu przebaczyć.
L2: Wiele osób wyznaje, Ŝe trudniej jest przebaczyć sobie, niŜ innym. Zło przez nas popełnione
rani do głębi równieŜ nas samych. Piętno winy wyciskają na nas nie tylko czyny, przez które bardzo
skrzywdziliśmy innych, lecz takŜe drobne słowa, gesty lub czyny, przez które zadaliśmy im ból. Wiele
osób niesie ten cięŜar winy całymi latami. Jest on tym większy, im mniej człowiek prosi Boga o
miłosierdzie oraz im mniejsza jest jego umiejętność przebaczenia sobie samemu. Jest to umiejętność
niezwykle waŜna i potrzebna, gdyŜ codziennie upadamy. Naszą nadzieją jest Jezus, który przebacza i
uczy przebaczenia.
P: Miłosierny Jezu, Ty wzywasz nas do przebaczania winowajcom. My równieŜ do nich naleŜymy.
Jesteśmy winowajcami wobec samych siebie. Niszczymy własne szczęście, ograniczamy nasze zdolności
miłowania, wplątujemy się w niewolę nałogów. Naucz nas trudnej sztuki przebaczania sobie samemu. W
spotkaniu z niewiastami na drodze krzyŜowej wezwałeś do zapłakania nad sobą. Spraw, aby ten płacz był
oczyszczeniem. Aby krył w sobie dar przebaczenia.
Stacja IX – Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyŜem
L1: Zatrzymujemy się przy kolejnym upadku Pana Jezusa. Nie wiemy dokładnie, ile ich było.
Tradycja mówi o trzech, ale pewnie było ich więcej. Droga krzyŜowa była długa, krzyŜ cięŜki, a ciało
coraz bardziej odmawiało posłuszeństwa. Tylko bezgraniczna miłość mogła sprawiać, Ŝe Jezus
powstawał i szedł dalej. Zakończeniem drogi krzyŜowej nie był upadek. U kresu jest pełne zwycięstwo
miłości, wypełnienie woli Ojca do końca, przebaczenie ludziom wszystkich grzechów.
L2: RozwaŜając tę prawdę, powróćmy do umiejętności przebaczania sobie samym. Wpatrzeni w
kolejny upadek Chrystusa, zobaczmy te nasze złe czyny, które się powtarzają i nie umiemy się zdobyć na
poprawę. To wszelkie uzaleŜnienia i zniewolenia – od alkoholu, papierosów, narkotyków, Internetu, gier
komputerowych, hazardu, potrzeby ekstremalnych przeŜyć. To teŜ brak opanowania popędu seksualnego,
uleganie zachciankom ciała i działanie pod wpływem złych emocji, a nawet nieopanowaną potrzebą
kupowania. Jak przebaczać sobie samemu, jeśli trzeba to czynić niezliczoną ilość razy? Tego uczy nas –
zawsze powstający z upadków – Chrystus w swojej szkole krzyŜa. Kto w kaŜdy piątek powraca pod krzyŜ
i trwa przy UkrzyŜowanym, ten nauczy się zawsze przebaczać sobie i innym.
P: Panie Jezu, Ty wiesz lepiej od nas, jak trudne jest przebaczenie, a równocześnie jak ono jest
konieczne. Bez niego nie da się naprawiać popełnionego zła. Zło niszczy. Ono niszczy przede wszystkim
osoby i międzyosobowe relacje. PrzeŜywając święty czas łaski, prosimy Cię, miłosierny Zbawicielu, nie
tylko o dar przebaczenia naszych grzechów. Prosimy równie gorąco o łaskę umiejętności przebaczania
sobie i braciom.
Stacja X – Pan Jezus z szat obnaŜony
L1: JakŜe bolesne musiało być odarcie z szat! KaŜda rana została na nowo otwarta, powodując
niewyobraŜalny ból. Jeszcze większym bólem było upokorzenie, które Jezus musiał przeŜywać. Ból i
upokorzenie przyjęte w ciszy serca i ofiarowane Ojcu niebieskiemu stawały się ziemią Ŝyzną rodzącą
słowa wypowiedziane z wysokości krzyŜa: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”.
L2: Są ludzie, o których myślimy, Ŝe powinni dobrze wiedzieć, co czynią. Do nich naleŜą osoby,
które świadomie wybierają słuŜbę braciom. Od tych, którym powierzono stanowiska i urzędy,
oczekujemy odpowiedzialności za dobro wspólne i przebaczenie im wydaje się trudniejsze. Jeszcze
większym bólem reagujemy na słabości i złe czyny kapłanów i osób konsekrowanych. Oczekujemy od
nich świadectwa wiary i duchowego wsparcia. Gorszymy się błędami, zaniedbaniami i złymi działaniami,
nawet tymi, które nie wynikają ze złej woli. Wobec nich teŜ potrzebujemy wypowiedzieć w sercu słowa
przebaczenia. Tylko wówczas potrafimy otoczyć ich modlitwą. Tylko wtedy upodobnimy się do
Chrystusa, który z krzyŜa wszystkim przebaczył, a ostateczny sąd nad człowiekiem zostawił na czas po
zakończeniu ziemskiego Ŝycia.
P: Wejrzyj, Panie Jezu, na kapłanów, których wybrałeś, aby w sakramencie pokuty przekazywali
innym dar Twojego przebaczenia. Spraw, aby swoim przykładem świadczyli o umiejętności przebaczenia
innym i cieszyli się naszym przebaczeniem, gdy wobec nas zawinią. Ty, który w ogromnym bólu
obnaŜania z szat zachowałeś ducha przebaczenia wobec oprawców, naucz nas postawy miłosiernej
miłości, której tak bardzo potrzebujemy.
Stacja XI – Pan Jezus przybity do krzyŜa
L1: Droga krzyŜowa dobiegła końca. JuŜ nie trzeba iść dalej. Trzeba jednak iść wyŜej, w stronę
nieba. Jezus powiedział, Ŝe gdy zostanie wywyŜszony nad ziemię, wszystkich przyciągnie do siebie (por.
J 12,32). Przyciągnie ich swoją miłością, przyciągnie darem przebaczenia. Zjednoczy z sobą w śmierci i
zaprowadzi do domu Ojca.
L2: RozwaŜając tę tajemnicę, wspomnijmy o tych, dla których czas ziemskiej pielgrzymki dobiega
końca, a takŜe o tych, którzy juŜ przeszli przez bramę śmierci. Jedni i drudzy spełnili w Ŝyciu wiele
dobrych czynów, ale teŜ nieraz upadli. Być moŜe doznaliśmy od nich krzywdy lub zostaliśmy przez nich
głęboko zranieni i nosimy w sercu ból, rozŜalenie i złość. One niszczą. Są jak choroba, którą uleczyć
moŜe tylko dar pełnego przebaczenia. Dar trudny, dar wielki, dar konieczny. WyraŜamy go słowami
modlitwy, gdy prosimy Boga o wieczny odpoczynek dla zmarłych. Trzeba jednak równieŜ wypowiedzieć
wobec Boga, wyraźnie i konkretnie, Ŝe przebaczamy im z serca wszystko, co z ich strony było brakiem,
niedoskonałością lub wprost złym działaniem.
P: Miłosierny Jezu, modlitwa Ojcze nasz, której nas nauczyłeś, jest przez nas odmawiana w
róŜnych intencjach, takŜe za zmarłych. PomóŜ nam kaŜde wezwanie tej modlitwy odnieść do nich. Niech
w ich Ŝyciu święci się imię Ojca, niech mają udział w pełni darów Jego królestwa i radują się doskonałym
pełnieniem Jego woli. Naucz nas takŜe w słowach „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy
naszym winowajcom” wyraŜać nasze pełne przebaczenie wobec tych, którzy kończą swoje ziemskie
Ŝycie lub których zabrałeś juŜ z tego świata.
Stacja XII – Pan Jezus umiera na krzyŜu
L1: Na szczycie Golgoty, pod krzyŜem Jezusa, wsłuchujemy się w Jego słowa: „Ojcze, przebacz
im, bo nie wiedzą, co czynią”. Choć Jezus wypowiedział je przybity do krzyŜa, zawieszony pomiędzy
niebem i ziemią, zapewne w Sercu powtarzał je w czasie całej swojej Męki. CzyŜ mógł ich nie kierować
w duszy do Ojca w czasie okrutnego biczowania, cierniem koronowania i całej drogi krzyŜowej? Te
słowa nie są aktem jednej chwili. Są postawą, która była widoczna w całym Ŝyciu Zbawiciela.
L2: Im głębiej wchodzimy w tę tajemnicę, tym bardziej odkrywamy, Ŝe przebaczenie z serca
komuś, kto wyrządził zło, kto zadał wiele bólu, kto bardzo poniŜył i sponiewierał, przekracza ludzkie
siły. Nikt sam z siebie nie znajdzie dość motywacji i mocy duchowej, aby wypowiedzieć taki akt
przebaczenia. Nikt teŜ o własnych siłach nie jest w stanie ukształtować w sobie takiej postawy, jaką miał
Jezus. Przebaczenie jest owocem współpracy człowieka z łaską Boga. Będzie pełne wtedy, gdy człowiek
da z siebie wszystko, aby z głębi serca przebaczyć i będzie pokornie prosił, aby jego ludzkie wysiłki
zostały wzmocnione łaską Chrystusa. Będzie uczył się prawdziwego przebaczenia w Jego szkole. Będzie
czerpał ze źródła duchowej mocy, którym jest autentyczne zjednoczenie z Jezusem.
P: Miłosierny Jezu, naucz nas przebaczać. Napełnij nas swoim Duchem, który będzie nas stale
prowadził na Golgotę i jednoczył z Tobą, przybitym do krzyŜa i wypowiadającym słowa: „Ojcze,
przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Chcemy te Twoje słowa uczynić swoimi. Pragniemy je
powtarzać często i poddawać się ich przemieniającej mocy. OkaŜ nam, Panie, swoje miłosierdzie.
Stacja XIII – Pan Jezus zdjęty z krzyŜa
L1: Maryja z miłością przyjmuje umęczone Ciało Syna. Chwilę wcześniej słyszała Jego słowa, w
których zawarta była prośba o przebaczenie. Jak nikt inny rozumiała ich znaczenie. Jak nikt inny
jednoczyła się z postawą Tego, który na krzyŜu dokonał zbawienia świata. Teraz, trzymając Jego
umęczone Ciało, przebacza tak, jak przebaczył Syn. Jest pełna matczynej troski o wszystkie dzieci, które
pobłądziły i nie wiedzą, Ŝe czyniąc źle drugiemu człowiekowi, krzyŜują Syna BoŜego.
L2: Jednocząc się z Maryją i doznając Jej macierzyńskiej miłości, chcemy z większą uwagą
wsłuchać się w słowa Jezusa: „Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, Ŝe brat twój
ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim.
Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” (Mt 5,23-24). Nie moŜemy iść na Mszę Świętą i składać na ołtarzu
najświętszą ofiarę, jeśli nie podjęliśmy wcześniej trudu pojednania. W dąŜeniu do jedności waŜne jest
zarówno przeproszenie za nasze grzechy, jak teŜ przebaczenie tym, którzy wobec nas zawinili. Do tego
zobowiązuje nas Jezus.
P: Panie Jezu, czas, który przeŜywamy, jest równieŜ przygotowaniem do Eucharystii kończącej
święty czas nawiedzenia. Cała parafia, rodziny, grupy i indywidualne osoby, złoŜą dar ofiarny. Prosimy
Cię, aby dar ten łączył się ze szczerym dąŜeniem do pojednania. Dodaj nam sił, abyśmy przebaczyli
winowajcom i abyśmy potrafili prosić o przebaczenie tych, wobec których zawiniliśmy.
Stacja XIV – Pan Jezus złoŜony do grobu
L1: Św. Jan Apostoł uczy, Ŝe „kto nie miłuje, trwa w śmierci” (1J 3,14). Trwanie w śmierci to
przebywanie w duchowym grobie. Bez miłości nie ma bowiem prawdziwego Ŝycia. W dzisiejszej drodze
krzyŜowej prosiliśmy Jezusa, aby pomógł nam lepiej zrozumieć tajemnicę przebaczenia i nauczył nas tej
postawy. Bez niej nie ma dojrzałej miłości. Kto nie przebacza, trwa w śmierci, pozostaje w grobie.
L2: Szczególną rolę w przeŜywaniu tej prawdy odgrywa systematyczny udział w Eucharystii. Jeśli
ten udział rozpoczynamy od dobrego przygotowania, w którym pamiętamy o nakazie Jezusa, aby
najpierw pojednać się z innymi, to otwiera się przed nami droga coraz głębszego zjednoczenia z Jezusem,
który mocą miłości rozerwał wszelkie więzy, jakie zniewalały człowieka. W kaŜdej Eucharystii uobecnia
On dla nas tajemnicę swej męki i swego zmartwychwstania. MoŜemy więc, mocą wiary, usłyszeć w
kaŜdej Mszy Świętej słowa Jezusa: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią”. MoŜemy te słowa
czynić swoimi, jednocząc się z naszym Panem i Zbawicielem w Jego modlitwie o przebaczenie.
P: Wpatrujemy się, miłosierny Jezu, w Twój święty wizerunek. Na Twoich rękach i stopach
widzimy rany, które pozostały po zmartwychwstaniu. Przypominają o męce, ale juŜ nie sprawiają bólu.
Mówią teŜ o tajemnicy przebaczenia. W naszym sercu pozostają rany po przeŜytym cierpieniu, ale one
juŜ nie bolą, lecz promieniują blaskiem Twojego zmartwychwstania. Za wstawiennictwem św. Faustyny,
bł. Jana Pawła II i wszystkich naszych świętych Patronów, prosimy o umiejętność przebaczenia naszym
winowajcom. Niech Twoja miłosierna miłość zwycięŜy wszelkie nasze słabości i ograniczenia.
Zakończenie
P: Kończąc nasze rozwaŜania, kierujemy do Ciebie, miłosierny Panie, modlitwę, którą wiele razy
powtarzaliśmy w ostatnich dniach. To prośba, którą zanosiła do Ciebie św. Faustyna: „DopomóŜ mi,
Panie, aby język nasz był miłosierny, byśmy nigdy nie mówili ujemnie o bliźnich, ale dla kaŜdego mieli
słowo pociechy i przebaczenia”. Chcemy to słowo wypowiedzieć teraz w modlitwie, której nas
nauczyłeś:
Ojcze nasz…
Śpiew: W krzyŜu cierpienie lub inny śpiew.

Podobne dokumenty