„Pielgrzym Licheński” nr 17 - Sanktuarium Maryjne w Licheniu

Transkrypt

„Pielgrzym Licheński” nr 17 - Sanktuarium Maryjne w Licheniu
Informator nr 17
WIOSNA 2013
www.lichen.pl
ISBN 1895-5622
ZA CHRYSTUSA I KOŚCIÓŁ
Spojrzenie na charyzmaty księży marianów
w trzysta czterdziestą rocznicę powstania
zgromadzenia
SINGLE. GRUPA NIE DLA KOŚCIOŁA?
Rozmowa z ks. dr. hab. Piotrem Kieniewiczem MIC,
adiunktem Katedry Teologii Życia KUL
BEZPŁATNY
dodatek
Matko
Matko niejednego smutku
dziękuję za łzy słone otuchą
i kolejny upadek
po którym rękę podałaś miłosierną
Matko głębokiego szczęścia
dziękuję za chwile wiary
i radosną pewność
że będziesz ze mną
Matko każdego uczucia
www.lichen.pl
dziękuję za serce zdolne kochać
miłością
której nauczyłaś mnie swoim życiem
Magdalena, 2009
2
Pielgrzym
Pielgrzym
Licheński
Kochani!
Wiosna 2013
3
www.lichen.pl
Minęło już osiem lat odkąd wydaliśmy pierwszy numer „Pielgrzyma Licheńskiego”. Radujemy się,
obserwując jak dużym zainteresowaniem cieszy się to czasopismo. Dzięki niemu możemy regularnie
dzielić się z Wami tym wszystkim, co przeżywamy w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.
Kościół katolicki, w październiku 2012 roku, rozpoczął Rok Wiary. Okres ten ma posłużyć nam do
prawdziwego, nowego nawrócenia się ku Chrystusowi. Niech ten czas pozwoli nam ponownie odkryć
treść wyznawanej przez nas wiary.
W tym numerze „Pielgrzyma” znajdziecie zaproszenie skierowane do wszystkich członków Rodziny
Mariańskiej do spotkania w licheńskim Sanktuarium. 30 czerwca, będzie okazją do tego, by u stóp Matki
Bożej Licheńskiej połączyć się w modlitwie i wspólnie dziękować za otrzymane łaski i prosić o dalsze.
Przeczytacie także jak rozwija się nasze wspólne dzieło – Wspólnota Modlitewna – do którego tak licznie
przyłączacie się.
W tym roku księża marianie obchodzą trzysta czterdziestą rocznicę powstania swojego zgromadzenia.
Z tej okazji chcemy przybliżyć Wam dzieła, w które angażujemy się od kilkuset lat. Jednym z nich jest
modlitwa za dusze cierpiące w czyśćcu. W Licheniu, w samym tylko listopadzie, odprawianych jest
dwieście Mszy Świętych w tych intencjach. Dzięki temu każdy z Was może powierzyć swoich bliskich
zmarłych w tych modlitwach.
Z „Pielgrzyma Licheńskiego” dowiecie się także co wydarzy się w Sanktuarium w 2013 roku. Poznacie harmonogram organizowanych spotkań, a także zapoznacie się z tematami prowadzonych w Licheniu
rekolekcji.
Wzorem ubiegłych lat przesyłamy Wam „małego Pielgrzyma”. Ten zbiór zagadek i rebusów został
przygotowany specjalnie dla Waszych dzieci i wnuków. Niech wspólne rozwiązywanie ich sprawi, że
spędzicie razem kilka miłych chwil.
Życzymy wszelkich łask, jakie tylko Chrystus Zmartwychwstały może nam dać.
Listy
Pielgrzyma
Niech będzie pochwalony
Jezus Chrystus!
Szczęść Boże!
Nawet nie wiem jak mam zacząć... Od kilku lat
stwarzam swoim rodzicom same problemy: zawaliłam szkołę, okłamywałam ich, nie liczyłam się
z ich zdaniem. Chodzi mi tu szczególnie o Mamę.
Zawsze mi wybaczała. Po kolejnej z kłótni, w której wykrzyczałam Jej, że mogła mnie nie rodzić,
wychodząc z domu zostawiła mi kartkę, dodając
że kartka ma 20 lat (ja mam 19).
Oto treść tej kartki: „Właściwie to nie wiem od
czego mam zacząć. Najlepiej od początku. W zeszłym roku starsza mieszkanka naszej wsi dała mi
do przeczytania książeczkę o cudach Matki Boskiej Licheńskiej. Po przeczytaniu zapragnęłam,
aby Matka Boska mi również udzieliła pomocy.
Napisałam list do księdza, lecz nigdy nie miałam
odwagi go wysłać. Ale cud się zdarzył. Obecnie
jestem w szóstym miesiącu ciąży. Właściwie już
dawno powinnam napisać list z podziękowaniami, ale sama nie wiem czemu piszę tak późno.
Ciągle mam wrażenie, że muszę coś uczynić,
aby podziękować za ten cud, lecz nie wiem co.
Chciałabym podziękować Matce Bożej za uczynioną łaskę i prosić o zdrowie dla mnie i mojego
dziecka”.
Teraz zastanawiam się co ja mam zrobić, jak
Mamę przeprosić. Nigdy nie pomyślałabym, że
może stać się coś takiego. Dziś siedzę i zalewam
się łzami. Teraz rozumiem ile bólu Jej sprawiłam.
Proszę o modlitwę dla mnie i mojej Mamy oraz
dziękuję za moją cudowną Mamę.
K.
W marcu 2011 r. wysłaliśmy do Sanktuarium
prośbę o wstawiennictwo Matki Bożej i łaskę potomstwa dla nas. We wrześniu 2011 r. rozpoczęliśmy leczenie w klinice naprotechnologii, o której
dowiedzieliśmy się od rodziców.
W trakcie badań, w lutym 2012 r., okazało się,
że mam celiakię, która uniemożliwia mi zajście
w ciążę. Po rozpoczęciu diety bezglutenowej już
w maju okazało się, że Pan Bóg nam pobłogosławił i będziemy mieli wymarzone Dzieciątko!!! :)))
Jesteśmy pewni, że ten cud wydarzył się dzięki
modlitwom do Matki Najświętszej, za co dziękujemy Jej każdego dnia!!!
Jednak teraz, gdy narodziny naszego Cudeńka
zbliżają się wielkimi krokami (termin porodu to 19
stycznia), pojawiły się kolejne troski.
Do tej pory ciąża przebiegała wręcz nadzwyczaj
prawidłowo (oczywiście za przyczyną Matki Bożej), lecz w trakcie ostatniego miesiąca już dwa
razy przebywałam w szpitalu, ponieważ grozi mi
przedwczesny poród, przez który Maleństwo mogłoby ucierpieć na zdrowiu.
Dlatego zwracamy się z kolejną prośbą o odprawienie Mszy Świętej przed Cudownym Obrazem
Matki Bożej Licheńskiej w intencji szczęśliwego
rozwiązania, zdrowia, opieki Matki Przenajświętszej oraz wszelkich potrzebnych łask Bożych dla
naszego Dzieciątka oraz całej naszej rodziny.
Jesteśmy przekonani, że tym razem również
otrzymamy wsparcie od Matki Bożej, która nas
kocha i jest z nami każdego dnia!
Pełni wiary i ufności w dobroć Przenajświętszej,
Katarzyna i Filip z Warszawy
Informator Sanktuarium Maryjnego w Licheniu
www.lichen.pl
WYDAWCA:
Zakład Gospodarczy „Dom Pielgrzyma”
ADRES:
62-563 Licheń Stary, ul. Klasztorna 4
BEZPŁATNY
REDAKCJA:
Pielgrzym Licheński
62-563 Licheń Stary, ul. Klasztorna 4
Tel. (+48 63) 270 82 80
www.lichen.pl e-mail: lichen lichen.pl
redaktor naczelna: Irena Wawrzyniak
recenzent religijny: ks. M. Kozak MIC
WYDANO ZA ZGODĄ PRZEŁOŻONYCH
Materiałów nie zamówionych redakcja
nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo
skracania tekstów oraz zmiany ich tytułów bez uprzedniego powiadomienia
autora. Za nadesłane artykuły redakcja
nie płaci honorariów traktując je jako
wkład w rozwój Sanktuarium.
Autorzy zdjęć: Robert Adamczyk, Jerzy Czarny, Anna Karska, Tomasz Kudła, Włodzimierz Nielipiński, Ewa Pawlak, Janusz Rosikoń,
Małgorzata Szopa, Irena Wawrzyniak, Justyna Zacharek, archiwum Sanktuarium.
4
Pielgrzym
SPIS TREŚCI
2
MODLITWA PIELGRZYMA
3
LIST KUSTOSZÓW
4
LISTY CZYTELNIKÓW
6
RESOCJALIZACJA
PRZEZ PRACĘ
I MODLITWĘ
Podopieczni ośrodka
wychowawczego w Krupskim
Młynie porządkowali alejki
Sanktuarium.
26 SPOTKANIE
RODZINY
MARIAŃSKIEJ
30 czerwca członkowie Rodziny
Mariańskiej spotkają się przed
Cudownym Wizerunkiem Matki
Bożej Licheńskiej.
27 WSPÓLNOTA
MODLITEWNA
W ROKU WIARY
Zaproszenie do włączania się
swoją modlitwą w modlitewne
dzieło.
8
ZA CHRYSTUSA
I KOŚCIÓŁ
O charyzmatach księży
marianów w trzysta czterdziestą
rocznicę powstania
zgromadzenia.
29 O KANONIZACJĘ
BŁ. O. PAPCZYŃSKIEGO
W każdy czwartek o godz. 17.00
sprawowana będzie Msza Święta
w intencji kanonizacji założyciela
Zgromadzenia Księży Marianów.
14 SINGLE. GRUPA
NIE DLA KOŚCIOŁA?
Rozmowa z ks. dr. hab. Piotrem
Kieniewiczem MIC o miejscu
osób samotnych w Kościele.
30 WALCZĄCY O POLSKĘ
150 LAT TEMU
Informacja o wystawie z okazji
150. rocznicy wybuchu
powstania styczniowego, która
otwarta zostanie w Muzeum
im. ks. J. Jarzębowskiego.
18 WIOSNA
W SANKTUARIUM
20 PATRZEĆ
Z NADZIEJĄ
Korespondencja Licheńskiego
Centrum Pomocy Rodzinie
i Osobom Uzależnionym
z poszukującymi pomocy.
Wiosna 2013
33 INFORMACJE
PRAKTYCZNE
www.lichen.pl
22 MOŻESZ POMÓC
UMIERAJĄCYM
Już po raz czwarty w Sanktuarium
przeprowadzona zostanie akcja Pola
Nadziei, której symbolem jest żonkil.
32 KALENDARIUM
PIELGRZYMA
Informacje o odpuście Matki Bożej
Licheńskiej oraz
o III Ogólnopolskim Zjeździe
Kół Gospodyń Wiejskich.
34 REKOLEKCJE
PIELGRZYMA
5
Młodzi
w Licheniu
Resocjalizacja
przez pracę i modlitwę
www.lichen.pl
PODOPIECZNI OŚRODKA WYCHOWAWCZEGO W KRUPSKIM MŁYNIE
PRZYJEŻDŻAJĄ DO SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ,
ABY POMAGAĆ W PORZĄDKOWANIU ALEJEK I OGRODÓW.
PO LATACH, POBYT W LICHENIU WSPOMINAJĄ
JAKO NAJLEPSZY CZAS W OŚRODKU.
Do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Ottona Lipkowskiego w Krupskim
Młynie na Opolszczyźnie trafiają chłopcy w wieku od 13 do 18
lat. Do tej placówki skierowani
są wyrokiem sądu rodzinnego
lub sądu dla nieletnich. Trafiają
tam za popełnione przestępstwa.
Zazwyczaj są to kradzieże, pobicia oraz wymuszenia.
Wychowankowie ośrodka
w Krupskim Młynie po raz
pierwszy przyjechali do Lichenia w październiku 2004
roku. Na pomysł zorganizowania resocjalizacji, zbudowanej
w oparciu o pracę i modlitwę,
wpadli panowie Arkadiusz Guzy
oraz Tomasz Komisarz – wychowawcy pracujący w ośrodku.
Wszystko za sprawą ich szkolnej
wycieczki do Lichenia. Pomimo
to, że corocznie Sanktuarium
odwiedza wiele grup, których
uczestnikami jest młodzież,
w przypadku grupy z Krupskiego Młyna rezultat był wyjątkowy. Ich wyprawa była początkiem czegoś większego, czegoś
co trwa do dziś i rozwija się
z każdym kolejnym przyjazdem.
– Wtedy w 2004 roku zwiedzając Sanktuarium, modląc
się i korzystając z przepięknej
letniej pogody, wspólnie doszliśmy do wniosku, że dobrze
byłoby tu przyjechać ponownie.
6
Ale już nie z wycieczką, a po to,
by nasi wychowankowie poczuli ducha modlitwy, który jest
tutaj wszechobecny, aby mogli
na chwilę zapomnieć o trudach
dnia codziennego i być może,
aby spotkali Boga – opowiada
pan Arkadiusz Guzy.
W trakcie pobytu w Sanktuarium pan Arkadiusz Guzy kupił
książeczkę o Licheniu. Zabrał
ją do domu i całą przeczytał
jednego wieczoru. Gdy miał ją
odłożyć na półkę, zauważył, że
na ostatniej stronie widnieje informacja o Czynach Maryjnych.
Zaciekawiło go to i postanowił
się dowiedzieć, na czym polegają
owe tajemnicze Czyny Maryjne.
– Za pomocą poczty elektronicznej zwróciłem się do księdza kustosza z prośbą o możliwość przyjazdu do Sanktuarium
w celu dobrowolnej i nieodpłatnej pracy na jego terenie.
Przede wszystkim chodziło nam
o możliwość przyjazdu z naszymi wychowankami. Jest tu tak
wiele miejsc, które można zobaczyć, jest taka atmosfera, że na
własnej skórze można doświadczyć wielu emocji. Uznaliśmy,
że kilkudniowy pobyt może tylko
w pozytywny sposób wpłynąć na
naszych podopiecznych – mówi
pan Arkadiusz.
Do Lichenia, w zależności
od możliwości finansowych,
przyjeżdżają raz lub dwa razy
w roku. Wczesną wiosną lub
późną jesienią porządkują alejki
i ogrody Sanktuarium. Wychowankowie zapytani, czy warto
przyjeżdżać do Lichenia, bez
wahania odpowiadają: – Tak,
warto. Bo tu jest inaczej. Fajnie.
I można się wyciszyć.
Podopieczni ośrodka przyznają, że przyjazd do licheńskiego
Sanktuarium to bardzo ważny
element ich pobytu w ośrodku.
Na dzień wyjazdu do Lichenia
czekają długo. Gdy już przyjadą, poświęcają się powierzonej
im pracy. Dzięki temu mogą poznać Sanktuarium. W tym czasie
biorą także udział w warsztatach
przygotowywanych przez Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym.
Jednak przede wszystkim modlą
się przed Cudownym Obrazem
Matki Bożej Licheńskiej o łaski
dla siebie i swoich bliskich. Po
pracy i modlitwie opiekunowie
zabierają swoich podopiecznych
na basen do Konina.
– Dla nas jest to możliwość
wyjazdu z ośrodka i okazja do
zwiedzenia Lichenia – wyjaśnia
Bartosz, jeden z uczestników.
Jego zdaniem to dobry sposób,
aby choć na chwilę zapomnieć
o trudnym życiu w ośrodku.
Poza tym pracując, pomagają
Sanktuarium – czują, że robią
Pielgrzym
Młodzi
w Licheniu
Wiosna 2013
ma przede wszystkim wymiar
wychowawczy, potem religijny.
Niektórzy z nich bywają bardzo
przekorni i trudno jest nam ich
do czegoś przekonać, ale Licheń
zawsze miło wspominają. Po
kilku latach, gdy przychodzą do
nas do ośrodka w odwiedziny,
zgodnie twierdzą, że najfajniejszą częścią ich pobytu tutaj był
wyjazd do Lichenia – pan Tomasz dzieli się swoimi przemyśleniami.
I tak od ośmiu lat wiosną
i jesienią wychowawcy z Krupskiego Młyna zbierają grupę
chętnych i przywożą ją na trzy
dni do Sanktuarium. Pobyt w Licheniu uważają za bardzo ważny
element przywracania wychowanków społeczeństwu. Mówią: – Jeśli uda się nam w ten
sposób uratować choć jednego
chłopaka, który po opuszczeniu
placówki nie trafi do więzienia,
nie wejdzie ponownie w konflikt z prawem, to jest to dla nas
ogromy sukces zarówno zawodowy, jak i osobisty.
Wymyślona i realizowana
przez nich forma resocjalizacji przynosi efekty. Przyjazd do
Sanktuarium w Licheniu jest
skutecznym sposobem na to, aby
ich podopieczni mogli choć przez
chwilę zatrzymać się i zastanowić nad swoim życiem. Wychowawcy dodają też, że w Licheniu
napotkali wymarzone warunki
do tego, aby indywidualnie dotrzeć do swoich wychowanków.
Udaje się to chociażby podczas
spacerów alejkami Sanktuarium.
Mogą wtedy porozmawiać
z nimi o ich problemach, o tym
co ich trapi, co „gryzie w środku”. Licheń sprzyja nawiązaniu
takich relacji.
Robert Adamczyk
www.lichen.pl
coś dobrego. Czas spędzają także na modlitwie. Przychodzą do
bazyliki i wspólnie ze swoimi
wychowawcami uczestniczą we
Mszy św. Razem także odmawiają Koronkę do Miłosierdzia
Bożego, modlą się przy relikwiach bł. Jana Pawła II.
Pan Tomasz Komisarz, wychowawca z ośrodka w Krupskim Młynie, uważa, że niezmiernie ważny i pocieszający
jest fakt, że jego podopieczni
właśnie w Licheniu decydują się
pójść do konfesjonału, wyznać
swoje grzechy, by móc w pełni uczestniczyć w ofierze Mszy
św. Bywa, że są to spowiedzi po
wielu latach oddalenia od Boga.
– Kształtując wartości chrześcijańskie przekazujemy jednocześnie wartości patriotyczne.
Nasi wychowankowie mają
możliwość wrócić w swoich
pogmatwanych życiorysach do
tego, co było prawdziwe i dobre,
co zostało dawno temu zaszczepione przez ich rodziców, czy
przez dziadków, a dziś, z różnych względów, zostało zagubione i zatracone, a to poprzez
zły dobór towarzystwa, a co za
tym idzie poprzez niewłaściwe
podejście do ludzi napotkanych
na ulicy, nauczycieli czy kolegów z podwórka – wyjaśnia pan
Arkadiusz Guzy.
Wychowawcy
podkreślają,
że im samym, czas spędzony
w Licheniu służy do umocnienia wiary. W ciągu tych kilku
dni przypominają sobie, że praca, którą wykonują, choć trudna,
jest bardzo istotna dla ich młodych podopiecznych. Swoim
zaangażowaniem w pracę oraz
osobistą postawą starają się
wskazać im co jest w życiu ważne, jak postępować, jakich ścieżek unikać, a jakimi wędrować.
– A jeśli chodzi o chłopaków… Myślę, że przyjazd tutaj
Wychowankowie ośrodka w Krupskim Młynie podczas pracy
7
Temat
pielgrzyma
Za
Chrystusa i Kościół
TRZYSTA CZTERDZIEŚCI LAT TEMU ZOSTAŁO ZAŁOŻONE
ZGROMADZENIE KSIĘŻY MARIANÓW.
JEGO CZŁONKOWIE DO DZIŚ WIERNI SĄ TRZEM CHARYZMATOM
POZOSTAWIONYM IM PRZEZ ZAŁOŻYCIELA.
Na całym świecie, w każdym z mariańskich domów zakonnych, przed wejściem do kaplicy wisi
drewniana tablica. Wypisanych jest na niej kilkadziesiąt intencji za zmarłych. Pod nimi umieszczone są dwa małe pojemniki. Z jednego zakonnicy
losują numer odpowiadający danej intencji, a następnie wrzucają go do drugiego – w ten sposób
członkowie wspólnoty wiedzą, które intencje są
już wylosowane. – Jest to rzecz, która łączy wszystkich marianów. Stała modlitwa jest jedną z naszych
praktyk duchowych. W każdej chwili zakonnik może
wylosować jeden numerek i modlić się w przypisanej mu intencji – opowiada ks. Zbigniew Borkowski
MIC, duszpasterz młodzieży i powołań.
Zgromadzenie Księży Marianów Niepokalanego
Poczęcia Najświętszej Maryi Panny liczy niemalże
sześciuset księży i braci, którzy pracują w osiemnastu krajach na całym świecie. Mariańska wspólnota zakonna została założona w 1673 r. przez bł. o.
Stanisława Papczyńskiego. To założyciel wskazał
marianom trzy charyzmaty, zgodnie z którymi zakonnicy do dziś pełnią swą posługę. Zadania, które
otrzymali marianie to: szerzenie kultu Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, wspie-
Symboliczne wyobrażenie jednego z głównych celów
zakonu – wspomaganie dusz w czyśćcu cierpiących.
Obraz z 2. poł. XVII w. z klasztoru Marianów w Skórcu, przypuszczalnie autorstwa o. Jana Niezabitowskiego, marianina
www.lichen.pl
ranie modlitwą i uczynkami pokutnymi zmarłych
cierpiących w czyśćcu oraz praca duszpasterska.
Kult Niepokalanego Poczęcia
Najświętszej Maryi Panny
W każdym mariańskim domu znajduje się tablica z
intencjami modlitewnymi za zmarłych
8
Od początku swego istnienia zakon marianów
poświęcony jest szerzeniu kultu Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej. Założyciel zgromadzenia już
Pielgrzym
Temat
pielgrzyma
na dwa wieki przed ogłoszeniem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu wyznał: – Wierzę we wszystko, w co wierzy święty Kościół rzymski, a przede
wszystkim wyznaję, że Najświętsza Matka Boża
Maryja została poczęta bez zmazy pierworodnej.
Kiedy o. Stanisław starał się o papieskie zatwierdzenie założonego przez siebie zgromadzenia, prawda o Niepokalanym Poczęciu Maryi nie
była jeszcze ujęta w dogmat, a wśród teologów
toczyły się dyskusje na ten temat. Zakon marianów był pierwszym, który nosił takie wezwanie.
Nie przez wszystkich było to mile widziane. O.
Papczyńskiemu udało się uzyskać aprobatę papieską. Co prawda zakonu nie założono na ułożonej
przez założyciela regule zebranej w „Norma vitae”, a na Regule Dziesięciu Cnót Ewangelicznych
Najświętszej Maryi Panny – zatwierdzonej przez
Kościół prawie dwa wieki wcześniej. Jest to reguła
św. Joanny Francuskiej, założycielki sióstr anuncjatek. Została ona zaproponowana marianom
przez Stolicę Apostolską, jako najbardziej zbliżona do reguły bł. Stanisława.
Dogmat o tym, że Maryja została poczęta bez
grzechu pierworodnego, został uroczyście ogło-
ŚWIADECTWO
Dwa dni przed śmiercią mojej matki otrzymałam z Lichenia modlitewnik. Mama przebywała wtedy w szpitalu, bardzo się męczyła. Nie mogła odejść. W szpitalnej kaplicy,
przed obrazem Matki Najświętszej, zaczęłam
modlić się korzystając z otrzymanego modlitewnika. Prosiłam o jej spokojną śmierć. W
trakcie modlitwy, wielki ciężar, który mnie tak
bardzo dusił, odszedł. Wtedy wiedziałam, że
moja mama już odeszła. Kobieta, która dzieliła z moją mamą salę szpitalną powiedziała,
że kiedy poszłam do kaplicy mama zmarła
tak, jakby zasnęła.
Jestem bardzo wdzięczna za to, że modlitewnik otrzymałam w czasie, kiedy był tak
bardzo potrzebny mnie oraz mojej kochanej
mamie.
Barbara
szony 8 grudnia 1854 r. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia, właśnie 8 grudnia każdego
www.lichen.pl
Szczególną misją marianów jest wspieranie modlitwą i uczynkami pokutnymi zmarłych w ich pozaziemskim
oczyszczeniu
Wiosna 2013
9
Temat
pielgrzyma
www.lichen.pl
ŚWIADECTWO
18 września 2003 r. mój jedenastoletni syn
zginął w wypadku samochodowym. Został
potrącony przez młodego kierowcę. Nie
dopuszczono mnie do wypadku. Policjant
trzymał mnie siłą. Krzyczałam – Matko Boża,
dopomóż mi, ratuj moje dziecko! Pozwolono mi pożegnać się z synem w karetce pogotowia. Kazałam iść starszemu synowi po
obrazek Matki Bożej Licheńskiej. Razem modliliśmy się. Nie wiem skąd miałam tyle siły.
Mijały tygodnie, ból po stracie mojego dziecka był nie do wytrzymania. Nie dawałam sobie
rady. Chciałam żeby Bóg zabrał mnie z tego
świata. Zadzwoniłam do Lichenia. Rozpłakałam się, nie potrafiłam wydusić ani jednego
słowa. Siostra połączyła mnie z księdzem pracującym w Sanktuarium. Ta rozmowa zadziałała na mnie kojąco. Od tej chwili mogłam do
niego dzwonić tak często, jak tego potrzebowałam. Dawał mi wskazówki jak mam się modlić, co czytać. Powoli doznawałam spokoju
wewnętrznego. Odstawiłam leki uspokajające. Zaczęłam tęsknić za Licheniem.
Rok później moje marzenia spełniły się. Spędziłam w Licheniu kilka dni. Poznałam osobiście księdza, który wcześniej tak bardzo mi
pomógł. Przeprowadzaliśmy długie rozmowy, zaznałam prywatnych rekolekcji. Dużo
modliłam się w kościele św. Doroty. Czułam
się u mojej Mateczki przeszczęśliwa. Pragnęłam by Msze Święte nie kończyły się. Moim
problemem było uzależnienie od papierosów. Podczas jednej z modlitw zwierzyłam
się Mateczce, że bardzo dużo palę, że bez
papierosów nie potrafię się uspokoić. – Wybacz mi proszę, Matko – błagałam. Po wyjściu z kościoła poszłam zapalić. Papieros mi
nie smakował, musiałam go zgasić. W tym
samym dniu próbowałam jeszcze dwa razy
zapalić – znów ta sama reakcja. Przez następne dni nawet nie myślałam o papierosach. Czułam się tak, jakbym nigdy wcześniej
nie paliła, a robiłam to ponad dwadzieścia
lat. Ksiądz powiedział mi: – Doznała Pani łaski
Bożej. Szczerze zwierzyła się Pani naszej Matce, a Jej taka dziecinna, prosta szczerość
bardzo się podoba.
Od tego czasu nie palę.
Anna
10
roku, wszyscy marianie odnawiają swoje śluby
zakonne.
Pomoc duszom cierpiącym w czyśćcu
O. Papczyński (1631-1701) żył w czasach potopu szwedzkiego. Był świadkiem śmierci tysięcy
ludzi, którzy umierali na polach bitew lub od szalejących zaraz. Sam towarzyszył wojskom polskim
w kampanii wojennej przeciw Turkom na Ukrainie
w 1674 r. Wiele razy doświadczył jak ludzie umierali nieprzygotowani na spotkanie z Bogiem. Miał
częste przeżycia mistyczne, w których widział
cierpienia dusz czyśćcowych.
– Ojciec Założyciel zwołał kiedyś wszystkich
braci do kaplicy i powiedział: „Módlmy się za dusze cierpiące w czyśćcu, bo ogromne cierpią katusze”. On spotkał te dusze. Dusze czyśćcowe objawiły mu się i prosiły go o modlitwę. To wpłynęło na
niego tak mocno, że modlitwę za dusze czyśćcowe
podał nam jako jeden z charyzmatów - kontynuuje
ks. Zbigniew.
W listopadzie w licheńskim Sanktuarium odprawianych jest dwieście Mszy Świętych za zmarłych.
Jest to czas, kiedy marianie w sposób szczególny
powierzają Bogu w modlitwach dusze cierpiące
w czyśćcu. Dla wielu osób te Msze Święte odprawiane przed obrazem Matki Bożej Licheńskiej są
rodzinną tradycją. Są wierni, którzy przez lata byli
w stałym kontakcie z Licheniem, a po śmierci tych
osób ich najbliżsi, dzieci, wnukowie podtrzymują
ten kontakt, składają intencje za swoich – już nieżyjących – rodziców, dziadków.
– Ludzie często umierają niepojednani z Bogiem,
z jakimś żalem do ludzi. Przebywanie w czyśćcu
jest szukaniem miłości, oczyszczaniem i udoskonalaniem w niej. Trzeba modlić się za zmarłych, bo
oni nie mogą sobie pomóc – wyjaśnia ks. Zbigniew.
Praca duszpasterska
Trzeci charyzmat zgromadzenia – posługa duszpasterska – dziś realizowany jest w szerokim zakresie.
– W czasach, kiedy żył jeszcze ojciec Papczyński,
realizacja tego charyzmatu ograniczała się ściśle
do pomocy proboszczom. Dzisiaj odczytujemy
go szerzej, także jako działalność apostolską, na
przykład poprzez naszą pracę w parafiach, pracę
z młodzieżą, pracę na uniwersytetach, działalność
wydawniczą – mówi ks. Borkowski.
Obecnie marianie głoszą Ewangelię na sześciu
kontynentach w ponad 100 placówkach. OpiekuPielgrzym
Temat
pielgrzyma
www.lichen.pl
Księża marianie w czasie Mszy Świętej beatyfikacyjnej swojego założyciela – bł. o. Stanisława Papczyńskiego
Wiosna 2013
11
Temat
pielgrzyma
www.lichen.pl
ją się kilkoma sanktuariami (w Polsce: w Licheniu
i w Stoczku Warmińskim), prowadzą misje poza granicami kraju, prowadzą domy rekolekcyjne, oddają
się pracy na rzecz osób chorych (w Polsce poprzez
hospicja: stacjonarne w Licheniu oraz domowe
w Warszawie), angażują się w pracę uniwersytecką
(w Polsce: w Lublinie i w Warszawie) oraz prowadzą
wydawnictwa (w Polsce: wydawnictwo PROMIC).
Szczególnym rysem pracy duszpasterskiej jest
posługa na rzecz osób borykających się z uzależnieniami. Zgromadzenie prowadzi Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym w Licheniu.
Projekt budowy Centrum został złożony na ręce
Jana Pawła II podczas pielgrzymki Papieża do Lichenia w 1999 r. Pomoc w nim mogą znaleźć: alkoholicy, palacze, narkomani, hazardziści, erotomani
oraz osoby z innymi uzależnieniami a także ich
rodziny. Pomoc – zarówno duchowa jak i psychologiczna – pozwala spojrzeć na człowieka, rodzinę,
jako integralną całość. Praca terapeutyczna i duchowa opiera się na leczeniu zarówno ducha, jak i ciała.
W 2010 r. Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym poszerzyło zakres
pomocy potrzebującym. Uruchomiona została poradnia naprotechnologiczna, w której instruktorzy
pomagają parom borykającym się z problemem
niepłodności. Naprotechnologia to diagnostyka
i leczenie z poszanowaniem płodności łączące
wiedzę z zakresu medycyny i chirurgii z naturalnymi funkcjami prokreacyjnymi.
Niezwykłą pomocą dla tych osób jest wspólnota
wsparcia – zrzesza ona osoby i pary, które modlą
się w intencji poczęcia dziecka. Dołączyć do niej
mogą zarówno ci, którzy chcą, aby w ich intencji
modlono się, jak i te osoby, które swą modlitwą
chcą wspomóc inne pary.
Szerzenie kultu Miłosierdzia Bożego
Bardzo ważnym rysem pracy apostolskiej marianów jest szerzenie kultu Miłosierdzia Bożego. Bł.
Jan Paweł II na trzecie tysiąclecie wiary przekazał
Kościołowi orędzie Miłosierdzia Bożego. Wielu
kapłanów, wiele wspólnot podjęło ten apel. Niewiele osób jednak ma świadomość, jaką rolę odegrali marianie, a ściślej mówiąc jeden z nich – ks.
Józef Jarzębowski MIC – u początku propagowania nowych form kultu Miłosierdzia, objawionych
przez Chrystusa św. siostrze Faustynie Kowalskiej.
Ks. Jarzębowski (1897-1964) pracował jako
Trzecim charyzmatem marianów jest działalność apostolska. Należy do niej także praca wychowawcza i katechizacja młodzieży
12
Pielgrzym
Temat
pielgrzyma
W licheńskim Sanktuarium, codziennie o godzinie 15.00, odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia
Bożego. Przed tym nabożeństwem, a także bezpośrednio po nim sprawowany jest sakrament spowiedzi, co doskonale wpisuje się w kult Miłosierdzia
Bożego. Z odmówieniem Koronki do Miłosierdzia
Bożego wiąże się możliwość otrzymania łaski odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (spowiedź,
przystąpienie do Komunii św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego oraz wyrzeczenie się przywiązania do grzechu). Odpust ten można ofiarować za
siebie bądź za zmarłych cierpiących w czyśćcu.
Ks. Zbigniew Borkowski głosi rekolekcje dla chłopców
Wiosna 2013
Listopadowe Msze Święte
za zmarłych
Prośby za Twoich bliskich zmarłych możesz
składać przez cały rok. Będą one dołączone
do 200 Mszy Świętych odprawianych przez cały
listopad.
Prośby można składać następująco:
pocztą tradycyjną
Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej
ul. Klasztorna 4, 62-563 Licheń Stary
pocztą elektroniczną: [email protected]
osobiście, w Kancelariach dla Pielgrzymów:
w bazylice
(wtorek po Wielkanocy – październik)
poniedziałek – sobota 7.00 – 20.00
niedziela 7.00 – 19.00
(listopad – Wielkanoc)
codziennie 8.00 – 19.00
przy kościele św. Doroty
(wtorek po Wielkanocy – październik)
wtorek, piątek 8.30 – 18.00
pozostałe dni 9.00 – 18.00
(listopad – Wielkanoc)
wtorek, piątek 8.30 – 17.00
pozostałe dni 9.00 – 17.00
wrzucając do skrzynki, która znajduje
się w kościele górnym bazyliki, w kaplicy Dusz
Czyśćcowych (po prawej stronie od ołtarza
głównego)
Dodatkowo:
W grudniu, wszystkie osoby, które wyraziły
chęć, otrzymają powiadomienie o zakończeniu
odprawiania 200 Mszy Świętych, do których
dołączyły także swoje prośby.
Jeśli chcesz, abyśmy zawiadomili Cię, że
Twoi bliscy zmarli zostali włączeni do Mszy
Świętych listopadowych i pragniesz otrzymywać
korespondencję z Sanktuarium, przy składaniu
intencji podaj swój adres.
13
www.lichen.pl
nauczyciel i wychowawca w Kolegium Księży
Marianów na Bielanach w Warszawie. Wraz z wybuchem II wojny światowej rozpoczęła się jego
tułaczka po świecie. Od 1939 do 1953 r. przemierzył: Litwę, Syberię, Japonię, Stany Zjednoczone,
Meksyk, aż osiadł w Wielkiej Brytanii.
Będąc na Litwie w 1939 r., spotkał błogosławionego ks. Michała Sopoćkę – spowiednika św.
Faustyny, który opowiedział mu o nabożeństwie do
Miłosierdzia Bożego. Posługując na Litwie w obozie dla internowanych Polaków ks. Józef poznał
dwóch księży – uczniów ks. Sopoćki. Wspólnie
zaczęli odmawiać nowennę do Miłosierdzia Bożego. Kiedy po zamknięciu obozu kapłan znalazł
się bez mieszkania, dosłownie na ulicy, również
szukał ratunku w modlitwie do Miłosierdzia Bożego i wkrótce problem mieszkania się rozwiązał.
Te doświadczenia sprawiły, że w kościele św. Michała w Wilnie złożył prywatne śluby obiecując,
że jeżeli uda mu się uciec przed bolszewikami, to
stanie się apostołem Miłosierdzia Bożego w świecie. Udało mu się uzyskać pozwolenie na wyjazd
i w 1941 r. wyruszył do Władywostoku. Miał przy
sobie memoriał ks. Sopoćki o Miłosierdziu Bożym.
W Stanach Zjednoczonych, dzięki przyjaciołom,
udało się go wydać drukiem. Wspólnie z siostrami
felicjankami wydał też pierwsze nowenny do Miłosierdzia Bożego. Amerykańscy marianie włączyli
się w to dzieło i nabożeństwo wyruszyło w świat.
Dziś marianie są kustoszami narodowego amerykańskiego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Stanach Zjednoczonych oraz Sanktuarium Miłosierdzia
Bożego w Kamerunie, a także na Filipinach.
– Na Filipinach jest nasza nowa placówka. Zostaliśmy tam zaproszeni właśnie dlatego, że marianie utożsamiani są z Bożym Miłosierdziem – opowiada ks. Borkowski.
Weronika Kuśmierek, Robert Adamczyk
Rozmowa
pielgrzyma
Single. Grupa nie dla
Kościoła?
ROZMOWA Z KS. DR. HAB. PIOTREM KIENIEWICZEM MIC,
RZECZNIKIEM PRASOWYM SANKTUARIUM MARYJNEGO W LICHENIU,
ADIUNKTEM KATEDRY TEOLOGII ŻYCIA
KATOLICKIEGO UNIWERSYTETU LUBELSKIEGO.
Małżeństwo, życie konsekrowane i kapłaństwo – to trzy charyzmaty, które funkcjonują
w Kościele. Za kościelną burtą znalazła się olbrzymia rzesza samotnych świeckich, zwanych
dzisiaj singlami, a kiedyś obdarzanych etykietką „starej panny” czy „starego kawalera”.
W Polsce jest ich już ponad 5 milionów, w Europie – powyżej 160 milionów. I będzie ich coraz
więcej.
– W moim przekonaniu samotni nie są poza
burtą Kościoła. Życie samotne to też jest powołanie, a więc czwarta droga. Chociaż nie w każdym
przypadku można powiedzieć, że samotność jest
14
drogą realizacji swojego powołania. Są samotni
z wyboru, bo chcą być sami. Jeśli wchodzą w jakieś relacje i kontakty, to są one z założenia przelotne, krótkotrwałe, bez zobowiązań i raczej bez
konsekwencji. Prawdziwy singiel nie zamierza być
rodzicem. Mam dziwne przekonanie, że olbrzymia
rzesza singli jest singlami nie dlatego, że oglądają
się na Pana Boga, tylko dość egoistycznie patrząc
na życie, chcą być sami, bo jest to wygodne. Bardzo często są to osoby, które można nazwać ludźmi sukcesu w biznesie.
W innej sytuacji są „stare panny” i „starzy kawalerowie”. Są samotni, bo im się nie udało. Oni nie
Pielgrzym
Rozmowa
pielgrzyma
Wiosna 2013
parafiach i w diecezjach. Trzeci to współpracownicy, których zatrudnimy. Takie osoby mogą poświęcić na pracę znacznie więcej czasu i sił niż ktoś, kto
jest zaangażowany w życie rodzinne i małżeńskie.
Osoba samotna, oddana Bogu i Kościołowi, to jest
„Jeśli czujesz się samotny, postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny” Jan Paweł II
potencjalnie niezwykle oddany pracownik. Byłoby
rzeczą mądrą wykorzystać potencjał takiej osoby.
Skoro single mają taki potencjał twórczy,
skąd taki opór w kościelnej hierarchii, by ich
zdolności i zapał wykorzystać dla dobra wspólnoty?
– Kościół, nade wszystko Kościół w Polsce, trochę przesypia szansę na to, by mocno zaangażować
i wykorzystać możliwości, jakie mają ludzie chętni
do współpracy i do wzięcia odpowiedzialności za
Kościół – nie na zasadzie „my będziemy rządzić
Kościołem”, tylko „chcemy pomóc”. Wielu księży jest gotowych do zaangażowania samotnych
świeckich do działań stricte charytatywnych, ale
tylko do takich. Ich opór bierze się – przynajmniej
po części – stąd, że ksiądz jest najmądrzejszy. Nazywam to „syndromem święceń”. Są trzy grupy zawodowe, które mają ten problem. Jedną jesteśmy
my, księża, drugą są lekarze, trzecią – prawnicy.
Wszyscy są nieomylni, przy czym księża bardziej
niż lekarze czy prawnicy – wiedzą wszystko. Proboszcz odpowiada za wszystko co się dzieje w parafii przed biskupem: za finanse, za budowę, za organizację, za kancelarię, za katechezę, za program
duszpasterski, za młodzież. Z konieczności niejako
musi znać się na wszystkim i na wszystkim się zna
(przynajmniej niejeden ksiądz tak myśli). Nie da
się ukryć, że to praca przekraczająca możliwości
jednego człowieka, pewnie uzbierałoby się z tego
15
www.lichen.pl
chcą być sami. Nie znaleźli w odpowiednim czasie właściwego partnera, albo odrzucili to, co im
oferowano. Być może samotność byłaby ich drogą
w tym sensie, że Bóg taką dla nich przewidział,
ale oni jej nie podjęli i ich samotność nie jest drogą realizacji powołania. Oni wloką za sobą – a nie
niosą – swój krzyż i są strasznie tym zmęczeni. Są
to ludzie niezadowoleni, nieszczęśliwi.
Inna grupa to owdowiali, którzy są samotni
niejako z przymusu. Są wśród nich tacy, których
życie cały czas się odnosi do tego, kogo kochali
i kochają nadal. Są tacy, którzy szukają ponownego związku i są też tacy, którzy nagle dziwaczeją,
bo nie funkcjonują w relacji miłości do tego kto
zmarł, tylko są sfrustrowani, że zostali sami.
Wśród osób samotnych są również porzuceni;
oni też albo będą czytać swoją historię przez ręce
Pana Boga, który ich w tej dramatycznej sytuacji
nie porzuca, albo będą chodzić sfrustrowani, że
jest inaczej, niż być powinno i siłą rzeczy wejdą
w proces dziwaczenia, narzekania, zamknięcia się
na sobie i atakowania tych, którzy zawiedli.
A zatem singiel singlowi nierówny. Nawet samotność musi mieć cel i sens.
– Podstawowe pytanie, jakie powinien sobie
zadać chrześcijanin, brzmi: „Czego Bóg ode mnie
chce?” Bo On nie chce dla mnie źle, chce bym był
człowiekiem szczęśliwym, żebym był spełniony.
Rzecz jest w tym, żebyśmy my to rozpoznali, byśmy Mu zaufali, że to, co On dla nas przygotował
jest dobre, że jest piękne i naprawdę możemy być
szczęśliwi.
Potencjał singli dostrzegł marketing. W internecie aż roi się od portali randkowych i propozycji spędzenia wolnego czasu. A Kościół jakby
singli nie dostrzegał.
– Single to marketingowy target. Ten target, który dostrzegł marketing, handel, usługi, to są ci single, którzy chcą być sami, są skupieni na sobie. To
jest rynek idealny. Wystarczy, że wygeneruję dla
takiego człowieka kolejną potrzebę, albo ją obudzę
i singiel to kupi. Do osób samotnych, rozpoznających samotność jako swoją drogę w Kościele, ta
oferta marketingowa w ogóle nie dotrze. One nie
będą tym zainteresowane. To z nich rekrutują się
rzesze wolontariuszy i współpracowników duszpasterzy. Ale rzeczywiście Kościół ma problem
z wykorzystaniem potencjału tych ludzi i ich pragnienia, by czynnie włączyć się w życie wspólnoty.
Kapitalnym obszarem jest wolontariat hospicyjny i charytatywny. Kolejny to praca wolontaryjna
w radach duszpasterskich i ekonomicznych przy
Rozmowa
pielgrzyma
www.lichen.pl
jakieś piętnaście etatów. Ponieważ zatem sam nie
jest w stanie tego ogarnąć, więc albo zrobi to po
łebkach, albo zajmie się kilkoma rzeczami, a resztę zaniedba. Rozwiązaniem byłoby zaangażowanie do pomocy świeckich, ale problem w tym, że
trzeba mieć do tych ludzi zaufanie, a w klimacie
powszechnej podejrzliwości to zawsze jest trudne.
Dlatego po trosze ten opór rozumiem. Chodzi o zaufanie księży do świeckich. Bo księża by chcieli
– i jest to jakoś zrozumiałe – żeby ci, którzy z nimi
współpracują na plebaniach, w kościelnych biurach, przy kościelnych finansach, w kościelnych
poradniach, wszędzie tam, gdzie dotyka się spraw
delikatnych, drażliwych, tajemnic ludzkich, albo
spraw poufnych związanych z funkcjonowaniem
Kościoła, potrafili zachować dyskrecję. Znaleźć
takich ludzi jest trudno. To zawsze jest ryzyko,
a wielu księży nie chce ryzykować.
A może wystarczyłoby stworzyć dla singli jakieś specjalne duszpasterstwo? Młodych, wykształconych, samotnych ludzi raczej nie zainteresuje kółko różańcowe.
– Tworzenie odrębnego duszpasterstwa dla samotnych byłoby nieporozumieniem dlatego, że
„Wszelką troskę swoją złóżcie na Niego, gdyż On ma
o was staranie” (1P 5,7)
16
„Kiedy w samotności odnajdujemy związek z Tobą,
odnajdujemy związek z ludźmi i rzeczami nie jako
niewolnicy, ale jako dzieci Boże” Chiara Lubich
siłą tych osób jest to, że mogą służyć pomocą innym np. małżeństwom. Wobec tego byłbym bardziej skłonny, żeby osoby samotne funkcjonowały
w ramach różnego rodzaju ruchów i wspólnot, które gromadzą po prostu świeckich. Jeżeli widzę, że
to Boży człowiek, jest uczciwy, pracuje, prowadzi
życie sakramentalne, a jednocześnie jest otwarty
na innych, to będę głupi jak nie wykorzystam tego
potencjału. Można zapytać „Często jesteś w kościele. Co byś chciał robić?”, albo „Robimy to i to.
Wiem, że z zawodu jesteś tym i tym. Może byś się
włączył?”.
Ludzie chętnie zaangażowaliby się w życie
parafii, ale nikt im tego nie proponuje.
– To się zmienia. Na przykład, w naszej mariańskiej parafii na Marymoncie w Warszawie
proboszcz ogłosił, że planuje remont i potrzebuje architektów, projektantów, firm, które pracują
w drewnie i w kamieniu. Okazało się, że dzięki
temu udało się zorganizować wspaniałą grupę ludzi. Kościół jest odnowiony i zupełnie zmienił nie
tylko wystrój, ale i nastrój.
A co z samotnymi kobietami? Księża chyba
przyzwyczaili się do tego, że kobiety były, są
i będą w Kościele. Ale kiedy taka pełna dobrej
woli i chęci pomocy bliźnim singielka zgłasza się
do księdza, słyszy, że może pomagać w zakonnej
garkuchni dla ubogich albo… modlić się o męża!
I znów jest opór i obawy, bo co ludzie powiedzą
na to, że samotna kobieta kręci się po plebanii?
– Jest to problem. Nazywamy to kwestą przyzwoitości publicznej. W przesiąkniętej seksem
kulturze współczesnej, ludzie widząc księdza
i kobietę, natychmiast sobie dopowiadają, że to na
pewno para. To jest krzywdzące i dla tej kobiety,
Pielgrzym
Rozmowa
pielgrzyma
Wiosna 2013
znają, poziom oplotkowania osiąga wartości nadkrytyczne i byle kichnięcie grozi wybuchem wojny światowej. Z drugiej strony wiem, że na przykład w podlubelskich parafiach, niektórzy księża
mają odwagę zapraszać świeckich do współpracy.
Problem jest w tym, że ze względu na te specyficzne relacje panujące na wsi, znalezienie kogoś,
kto będzie oddany i bardzo dyskretny, jest niezwykle trudne. Zwłaszcza wtedy, gdy ksiądz na parafii
pracuje sam. Jeśli na plebanii mieszka matka lub
rodzice księdza, zaangażowanie kolejnych osób
jest łatwiejsze dlatego, że odpada problem wzięcia
na języki.
„Nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek”
Ks. Jan Twardowski
O singlach rozmawiamy w Licheńskim Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Może należałoby dodać jeszcze „i Osobom
Samotnym”?
– Nie ma takiej potrzeby. Nikt z nas nie jest
samotną wyspą. Człowiek jest samotny, gdy się
odetnie od innych. Jesteśmy gotowi pomóc takiej
osobie, żeby zobaczyła, że nie jest sama i otworzyła się na innych. Osoba samotna spokojnie może
stworzyć wokół siebie rodzinę. Nie przez małżeństwo, tylko na poziomie duchowym, ponieważ rodzicielstwo, płodność – ta duchowa, to jest nasze
życie. Miłość – to jest nasza tożsamość. Pan Bóg
stworzył nas na swój obraz i podobieństwo. Odczytanie tego kim jestem – tego, że jestem zaproszony do miłości niezależnie od drogi, którą idę
– ustawia mnie w relacji do innych, czyli w jakiejś
rodzinie.
Rozmawiała Izabela Kolasińska
17
www.lichen.pl
i dla księdza, i nie najlepiej świadczy o tych, co tak
mówią. Księża, żeby uniknąć ryzyka zgorszenia,
mają opory, by angażować takie osoby.
A więc na przeszkodzie stoją względy obyczajowe.
– Zwłaszcza jeśli chodzi o prowadzenie plebanii.
Gdy tego typu plotki się pojawiają, to całe dobro,
jakie wynika z zaangażowania, nagle zostaje zakwaszone. Łyżka dziegciu i beczkę miodu popsuje. Dlatego lepiej, żeby nie była to jedna osoba, tylko grupa osób. Ze względu na negatywny odbiór
społeczny przez osoby niezbyt przyjaźnie do Kościoła nastawione albo osoby pobożne, ale takie,
co przypominają kościelne ORMO, bo wszystkich
pilnują, a jednocześnie nie mają dla nich serca.
Można dojść do smutnego wniosku, że na
samym dole kościelnej hierarchii są świeccy,
a wśród nich najmniej jest ceniona kobieta,
w dodatku samotna.
– A tuż przed nią jest kobieta mężatka. Bo samotny mężczyzna jest prawie tak, jak „nasz”. Czyli najpierw duchowny, potem samotny mężczyzna,
następnie mąż, po nim żona, a na samym końcu
samotna kobieta. To prawda. Nie jest to dobre, ale
tak jest.
Ale budzi to ogromne rozgoryczenie w ludziach oddanych Kościołowi. To tak jakby Kościół mówił im „Pan Bóg was kocha, ale my was
nie potrzebujemy”.
– Nie Kościół im tak mówi, lecz księża, i na
szczęście – nie wszyscy. Jeśli sięgniemy do Listu
apostolskiego „Mulieris dignitatem” („Godność
kobiety”) Jana Pawła II, widzimy, że papież jest
zachwycony geniuszem kobiety.
Ksiądz, który ma na głowie całe życie parafii,
ma czas żeby czytać papieskie dokumenty?
– Czas może by i miał. Pytanie, czy ma chęć
i czy zdecyduje się na takie... ryzyko?
Jest jakiś sposób, by zmienić tą patriarchalną
mentalność?
– Jedyny sposób to praca u podstaw. Jakiś jeden
ksiądz zaryzykuje i zaangażuje ludzi i w pewnym
momencie inni będą mu zazdrościć. Jedni będą
go z tego powodu kopać po kostkach, dokuczać
i naśmiewać się, co jest ciężkie do zniesienia. Inni
będą mu zazdrościć, bo będą chcieli, żeby ich parafia też tak ożyła i zaczną go naśladować. I takich
ludzi już trochę jest. Nie ma ich za dużo. Ale to
może pójść metodą kuli śnieżnej.
To może się sprawdzić, ale w dużej miejskiej
parafii. A na wsi?
– Wieś ma swoją specyfikę. Wszyscy wszystkich
www.lichen.pl
Wiosna w Sanktuarium
18
Pielgrzym
www.lichen.pl
Wiosna 2013
19
Apostolat
trzeźwości
Patrzeć z
www.lichen.pl
Wielebny Księże
Kustoszu!
Mam na imię Ewa. Mam trzydzieści trzy lata. Od ośmiu lat
jestem mężatką. Mam jednego,
siedmioletniego syna. Zwracam
się do Ciebie, Księże, w bardzo
trudnej sprawie.
Mój mąż jest dobrym człowiekiem, lecz jego słabą stroną jest
alkohol. Aby móc kupić mieszkanie wzięliśmy kredyt na trzydzieści lat. Mamy to mieszkanie
od czterech lat. Od kiedy mąż
bez opamiętania pije, nasze domowe ognisko przekształciło się
w piekło.
Mąż coraz częściej wraca
z pracy pijany. Alkohol zmienia
go w potwora. Wybucha złością,
staje się wulgarny, agresywny.
Ubliża mi, nawet bije i kopie. Na
dwa dni przed świętami Bożego
Narodzenia pobił mnie i podeptał tak, że ledwo uszłam z życiem. Zakończyło się na tym, że
wezwałam policję, która zabrała
go na izbę wytrzeźwień. Mój ból
jest nie do zniesienia. Wszystko
mnie boli.
Mąż stracił prawo jazdy, bo
pijany prowadził samochód. Na
szczęście nikomu nic się nie stało. Zapisałam się na kurs prawa
jazdy, ale już sześć razy nie zdałam. Pomimo wszystko modlę
się, a modlitwa daje mi ukojenie.
Jest mi bardzo ciężko. Płaczę
w ukryciu. Łzy kryję przed synem, żeby go nie smucić. O rozstaniu jeszcze nie myślę. Przysięgałam przecież przed Bogiem, że
na zawsze, że do śmierci.
Często odmawiam różaniec
i proszę Matkę Bożą, żeby nasze
małżeństwo przetrwało. O tym,
20
nadzieją
że potrzebuję pocieszenia i pomocy wie tylko Bóg i Jego Najświętsza Matka. Najbardziej żal
mi syna, który żyje w ciągłym
strachu, a przecież tak bardzo
kocha ojca. Księże, jest mi bardzo ciężko. Jestem na skraju załamania.
W drugi dzień świąt, gdy zupełnie wyczerpana siedziałam
przy stole, przypomniałam sobie
o łaskach otrzymanych za przyczyną Matki Bożej Licheńskiej
i Jej słowach mówiących, że kto
zwróci się do Niej w potrzebie,
będzie pocieszony. W tajemnicy przed mężem wysłałam do
Sanktuarium w Licheniu prośbę
o Mszę Świętą błagalną w intencji uleczenia mego męża, ojca
mojego syna, ze zgubnego nałogu.
Matko Boża, pomóż mi przetrwać ten ciężki okres. Chcę
zdać egzamin na prawo jazdy.
Matko, dopomóż mi, Ty wiesz,
że jemu grozi więzienie za znęcanie się nade mną. Dopomóż,
aby tak się nie stało.
Ewa T.
Niech będzie
pochwalony Jezus
Chrystus!
Szanowna Pani Ewo!
Otrzymałem od księdza kustosza Pani list. Dziękuję za niego
i za zaufanie, jakim nas Pani obdarzyła. Historia Pani życia jest
bardzo dramatyczna.
Proszę pamiętać, że Bóg daje
nadzieję i obietnicę nowego życia nawet wtedy, gdy po ludzku
wydaje się to niemożliwe. Ufność Bogu broni nas przed rozpaczą. On jednoczy się z nami
właśnie wtedy, gdy znajdujemy
się w takich beznadziejnych sytuacjach. Nie jest to łatwe, ale
to ukrzyżowany Jezus daje siłę
i wytrwałość do walki nawet
wtedy, gdy sprawa wydaje się
beznadziejna i trudna. A nawet
jeśli my odmówimy wierności,
Bóg pozostaje wierny. On czeka
na każdego z nas.
W tak trudnej sytuacji, w jakiej Pani się znalazła, warto
z kimś o tym rozmawiać. Wsparcie może Pani znaleźć na terapii
osób współuzależnionych. Alkoholizm jest chorobą i potrzebna
jest terapia, leczenie. Pobożność
nie zastąpi terapii. Wiara daje
wsparcie i motywację, by ją podjąć.
Alkoholizm pojawia się, gdy
człowiek nie potrafi poradzić
sobie z emocjami. Niespłacony kredyt może być pretekstem
do picia. Jeszcze raz powtórzę:
potrzebne jest leczenie. Warto
zwrócić się do Gminnej Komisji
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Tam pomogą Pani
walczyć o siebie. W ten sposób
pomoże Pani mężowi w podjęciu leczenia. Niech to będzie warunek, który Pani ciągle będzie
mu stawiać. Mąż musi wziąć
odpowiedzialność za swoje picie. Pani nie musi z tego powodu
cierpieć.
Proszę kilka razy przeczytać
dołączone do listu materiały na
temat współuzależnienia. Wiedza na ten temat będzie bardzo
pomocna. Ratunkiem może być
leczenie odwykowe męża. Nie
zawsze daje ono rezultaty za
pierwszym razem. Czasami chory musi próbować więcej razy.
Ważne, by podejmował próby
Pielgrzym
Apostolat
trzeźwości
leczenia. Nie jest to łatwe. Proszę się nie poddawać.
Także dla rodziny istnieje program terapeutyczny. Pani praca
nad sobą może pomóc w walce
z alkoholizmem. Warto, aby poszukała Pani grupy wsparcia dla
siebie. Osoby, których bliscy są
alkoholikami, powinny szukać
jej w grupach o nazwie Al-Anon.
Podaję adresy takich grup
w Pani miejscowości (…). Tam
nauczy się Pani, jak walczyć
o własne szczęście, a także jak
go szukać. W ten sposób można
pomóc sobie i swojej rodzinie.
Warto spróbować. Wierzę, że
Pani się uda.
Bóg powołał nas do szczęścia.
Pani również uda się zrealizować ten plan w swoim życiu.
Przemoc i cierpienie to nie pomysł naszego Ojca. Mimo tak
trudnego życia Bóg ma dla Pani
obietnicę, że będzie Pani pomagać. Nie jest Pani sama. Zapewnia nas o tym Pismo Święte, gdy
mówi: nie opuszczę Ciebie ani
pozostawię (List do Hebrajczyków 13, 5).
Obiecuję modlitwę i proszę
o nią także Panią. Pozostańmy
w kontakcie. Czekam na Pani
odpowiedź.
Z wyrazami szacunku,
grupy Al-Anon w mojej miejscowości. Uczę się jak mam
postępować z moim mężem, dostaję nadzieję i rozwiązuję swoje
problemy. Słucham jak inni sobie radzą! Byłam też u nas w kościele, na rozmowie u księdza
proboszcza, który polecił mi tę
grupę. Już wiem, że właśnie tego
potrzebowałam.
Dużo zmieniło się także
w moim życiu małżeńskim.
Wiem, że na razie są to początki. Mąż sam zapisał się do AA
i uczęszcza na spotkania. Od momentu, gdy pobił mnie, a policja
zabrała go do izby wytrzeźwień,
przestał pić. Wie, że całą sprawę
zgłosiłam na policję, a policja
do Gminnego Ośrodka Pomocy. Teraz wiem, że jestem pod
ochroną. Często mnie wzywają
i pytają co się dzieje w domu.
Chodzę też do psychologa. Oby
moje życie pozostało takie, jakie
jest teraz.
Codziennie proszę Boga, aby
dał mi pogodę ducha i abym każdego dnia potrafiła rozwiązywać
problemy.
Razem z mężem pojechaliśmy do G. na Mszę Świętą dla alkoholików. Następnie wzięliśmy
udział w mitingu. Rozmawia-
liśmy też, każde z nas osobno,
z księdzem, który opiekuje się
trzeźwiejącymi alkoholikami. Ta
rozmowa dodała mi dużo otuchy
i nieśmiało, z nadzieją, zaczęłam
patrzeć w przyszłość. W dodatku
za siódmym razem udało mi się
zdać egzamin na prawo jazdy.
Teraz proszę, aby Bóg kierował
mną, abym była bezpiecznym
i dobrym kierowcą.
Za wszystko to dziękuję Bogu
i Matce Najświętszej. Proszę
o dalszą modlitwę za całą moją
rodzinę. Proszę o wytrwanie,
trzeźwość i miłość.
Ewa T.
Niech będzie
pochwalony Jezus
Chrystus!
Szanowna Pani Ewo!
Z całego serca gratuluję Waszej rodzinie, że rozpoczęliście
drogę trzeźwienia. Bóg daje nadzieję i obietnicę nowego życia
nawet wtedy, gdy po ludzku wydaje się to niemożliwe:)
Z wyrazami szacunku,
ks. Robert Krzywicki MIC,
dyrektor Licheńskiego
Centrum Pomocy Rodzinie
i Osobom Uzależnionym
ks. Robert Krzywicki MIC,
dyrektor Licheńskiego
Centrum Pomocy Rodzinie
i Osobom Uzależnionym
Szanowny Księże
Robercie!
Wiosna 2013
Każdego roku w Licheńskich Spotkaniach Trzeźwościowych uczestniczą
tysiące osób, które doceniają życie w trzeźwości
21
www.lichen.pl
Z całego serca dziękuję za odpowiedź na mój list. Dziękuję
także za materiały o współuzależnieniu oraz obrazek Matki
Bożej Licheńskiej. Pragnę napisać co wydarzyło się u mnie
w ciągu tych dwóch miesięcy.
Otóż, przede wszystkim zaczęłam uczęszczać na spotkania
Licheńskie
hospicjum
Możesz
pomóc umierającym
PIELGRZYMI,
KTÓRZY 3 MAJA BĘDĄ SPACEROWAĆ SANKTUARYJNYMI ALEJKAMI,
OTRZYMAJĄ OD WOLONTARIUSZY ŻONKILE.
BĘDZIE TO CZWARTA EDYCJA AKCJI „POLA NADZIEI”
HOSPICJUM IM. BŁ. STANISŁAWA PAPCZYŃSKIEGO W LICHENIU.
Wolontariusze rozdadzą kilka
tysięcy kwiatów. Jednocześnie
będą edukować i uwrażliwiać
ludzi na los terminalnie chorego
człowieka. Zebrane pieniądze
będą przeznaczone na potrzeby
22
osób nieuleczalnie chorych przebywających w licheńskim hospicjum. Pola Nadziei są niezwykłą
okazją do zaangażowania się
w akcję charytatywną.
Żonkile – międzynarodowy
symbol walki z nieuleczalną
chorobą przypominają nam
o ludziach cierpiących, odchodzących z tego świata. Pola
Nadziei są programem, który
został stworzony przez organizację charytatywną w Wielkiej
Brytanii. W Polsce akcja została zapoczątkowana w 1998 r.
w Krakowie.
Obecnie w wielu miejscach
w Polsce można zauważyć zaangażowanie w tę inicjatywę.
Przekazując każdą, nawet naj-
drobniejszą ofiarę, można być
pewnym, że zostanie ona przeznaczona na rzecz przebywających w hospicjach, umierających osób.
Na zdjęciach prezentujemy
akcję Pola Nadziei w licheńskim
Sanktuarium.
WER
Pielgrzym
Możesz wspomóc Hospicjum

1% podatku - Fundacja SPEM DONARE - KRS 0000300810

wpłaty na konto: Bank Pocztowy Oddział Konin
32 1320 1016 2760 2760 2000 0001
www.lichen.pl
Wiosna 2013
23
Licheńskie
pielgrzymki
Zanim
zakwitną kasztany
MATURZYŚCI Z SUCHEJ BESKIDZKIEJ
PRZEJECHALI BLISKO CZTERYSTA KILOMETRÓW,
ABY POPROSIĆ MATKĘ BOŻĄ LICHEŃSKĄ
O POMYŚLNE ZDANIE MAJOWYCH EGZAMINÓW.
Tradycją Zespołu Szkół im. Wincentego Witosa w Suchej Beskidzkiej jest, że maturzyści przed
przystąpieniem do egzaminów, organizują sobie
modlitewne czuwanie. Jak powiedział Adrian
Świerkosz, jeden z inicjatorów ubiegłorocznej
www.lichen.pl
Młodzież pielgrzymuje do Matki Bożej Licheńskiej, by
zawierzyć Jej swoje życie
pielgrzymki, pomysł przyjechania do Lichenia
zrodził się na jednej z lekcji religii. – Licheń jest
jednym z najpiękniejszych miejsc, gdzie możemy
czcić Matkę Bożą. Wybraliśmy właśnie to Sanktuarium, bo chcieliśmy zobaczyć coś innego, coś
wyjątkowego – powiedział maturzysta.
– Uczniowie przyszli do mnie i zapytali czy
mogliby pojechać do Lichenia – wspominała pani
Halina Targosz-Oprzędek, wicedyrektor do spraw
wychowawczych. – Zgodziłam się. Ja, podobnie jak większość uczniów, nie byłam wcześniej
w Sanktuarium.
W Polsce od lat kultywowana jest tradycja organizowania dla maturzystów spotkań modlitewnych, czuwań nocnych, rekolekcji. Jest to szczególny czas, kiedy uczniowie proszą o pomyślne
zdanie egzaminów. Mają możliwość wyciszenia
się, uspokojenia, zawierzenia Bogu, przypomnienia sobie, że nie są sami ze swoimi troskami.
24
Najwięcej młodzieży gromadzi się u stóp Matki
Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze, jednak
maturzyści z Suchej Beskidzkiej za miejsce nocnego czuwania przed maturą obrali właśnie Licheń.
Do Sanktuarium przyjechali 4 października 2012 r.
Po drodze odwiedzili także Częstochowę. Tam
każdy pomodlił się indywidualnie. W Licheniu,
pięćdziesięcioosobowa grupa, zakwaterowała się
w Domu Pielgrzyma Arka. Pani Targosz-Oprzędek
krótko, lecz bardzo treściwie wypowiedziała się na
temat warunków noclegowych: – Było fantastycznie. Jeśli Bóg pozwoli to w przyszłości planuję
ponownie przyjechać, może na tydzień, tym razem
z rodziną.
Po odpoczynku grupa przeszła do kościoła pw.
św. Doroty, by tam rozpocząć nocne czuwanie.
Maturzystami zaopiekowali się księża: Wiktor Gumienny MIC - kustosz Sanktuarium oraz Grzegorz
Reiss MIC - duszpasterz młodzieży i powołań.
Kościół św. Doroty to miejsce, w którym przez
prawie sto pięćdziesiąt lat znajdował się Cudowny
Obraz Matki Bożej Licheńskiej. W 2006 r. obraz
został przeniesiony do bazyliki. I chociaż rozważano możliwość, aby czuwanie odbyło się właśnie
w bazylice, jednak ostatecznie stwierdzono, że
kościół św. Doroty jest bardziej kameralnym miejscem.
Uczestnicy zgromadzili się w kościele o godzinie 19.00. Pierwszym punktem czuwania było
nabożeństwo pokutne. Przygotował je i poprowadził ks. Wiktor Gumienny MIC. Składały się na nie
konferencja oraz spowiedź. W konfesjonałach na
maturzystów czekało pięciu, dobrze przygotowanych do pracy z młodzieżą, kapłanów. – To właśnie
nabożeństwo pokutne oraz księża, z którymi mogliśmy porozmawiać i usłyszeć od nich wskazówki
na dalszą drogę życia, zrobiło na nas największe
wrażenie – przyznali później uczniowie. Opinię
maturzystów podzieliła pani wicedyrektor: – NaPielgrzym
Licheńskie
pielgrzymki
W czasie pobytu w Sanktuarium znajdzie się czas na
modlitwę i na zabawę
Wiosna 2013
Weronika Kuśmierek
Skontaktuj się z nami!
Jeśli jesteś księdzem, nauczycielem lub
uczniem i chciałbyś, aby
jednodniowe rekolekcje
Twojej grupy odbyły się właśnie w Licheniu
możesz do nas zadzwonić, napisać wiadomość
e-mail, lub zgłosić się osobiście.
Dołożymy wszelkich starań, aby pomóc
w jak najlepszym wykorzystaniu czasu
spędzonego w Licheniu.
Możemy:

zorganizować nabożeństwo pokutne

zapewnić udział w Eucharystii

zarezerwować posiłek
A w czasie wolnym proponujemy do wyboru:
 zwiedzanie Sanktuarium z przewodnikiem
 zwiedzanie lub lekcje muzealne w muzeum
historycznym im. ks. Józefa Jarzębowskiego MIC

spotkanie z psychologiem lub terapeutą
Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie
i Osobom Uzależnionym

modlitwę na ścieżkach różańcowych
w Lesie Grąblińskim, miejscu objawień
Matki Bożej Licheńskiej
Biuro Obsługi Pielgrzyma
tel. : (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63
e-mail: [email protected]
25
www.lichen.pl
bożeństwo pokutne było wspaniałym doświadczeniem, nie tylko dla uczniów. Ja sama bardzo je
przeżyłam. Wszystko było dobrze przygotowane.
Na sakrament pokuty przeznaczono dużo czasu.
Według wcześniej ustalonego programu, około godziny 22.00, maturzyści mieli wziąć udział
w Drodze Krzyżowej na Golgocie. Trasę miały
im oświetlać niesione przez nich pochodnie. Jednak deszcz i szalejący wiatr skutecznie to uniemożliwiły. Podjęto decyzję, że Droga Krzyżowa
zostanie odprawiona w kościele. Uczniowie sami
poprowadzili nabożeństwo. Ks. Gumienny z podziwem przyznał, że młodzież była świetnie przygotowana.
O północy została odprawiona Msza Święta. Po
niej, troje uczniów, pod okiem księdza kustosza,
odegrało kilkuminutową pantomimę. Fabuła, choć
prosta, zrobiła na uczestnikach ogromne wrażenie.
Puenta była bardzo czytelna – prawdziwe szczęście może dać nam tylko Jezus Chrystus. – Było
to zachętą do tego, aby po Eucharystii, wszyscy,
którzy czują, że chcą oddać życie Panu Jezusowi,
którzy pragną, aby Jezus był ich Panem, wyszli na
środek kościoła dając w ten sposób świadectwo
swojej wiary – mówił ks. Wiktor.
– Pantomima była kapitalna. Bardzo wryła mi
się w pamięć. Uświadomiła mi ile można powiedzieć bez słów. To bardzo ważne w dzisiejszym
świecie, kiedy tak wiele rzeczy mówi się niepotrzebnie, bez zastanowienia – powiedziała pani
Targosz-Oprzędek.
Scenkę, którą uczniowie obejrzeli w Licheniu,
przedstawili później w swojej szkole na spotkaniu rzeczników klasowych. – Mogły ją zobaczyć
osoby, które wcześniej nie miały takiej możliwości.
Oczywiście w kościele były lepsze warunki, nastrojowe światło, ale mimo to pantomima bardzo
spodobała się oglądającym – dodała pani wicedyrektor.
Dla większości osób była to pierwsza wizyta
w Licheniu dlatego następnego dnia, na zakończenie dwudniowej pielgrzymki, uczestnicy spotkali
się z przewodnikiem, który przybliżył im dzieje
Sanktuarium. Uczniowie poznali historię objawień
Matki Bożej Licheńskiej, zwiedzili najważniejsze
miejsca w Sanktuarium, m.in. apartamenty papieskie, gdzie Jan Paweł II spędził dwie noce podczas
wizyty w Licheniu w czerwcu 1999 r. Zwiedzili
także bazylikę, w której mieli czas na pomodlenie
się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej.
– Przyszłość trudno przewidzieć, szczególnie
teraz, gdy pójdziemy każdy swoją drogą. Jednak
uważam, że wiele osób wróci do Lichenia i to nie
raz, ze swoimi rodzinami, ze znajomymi – mówił
Adrian Świerkosz. Uczeń podsumowując pielgrzymkę powiedział także: – Dla mnie wszystko
było perfekcyjnie przygotowane. Odpowiednie
osoby w odpowiednim miejscu i czasie. Wszystko
składało się w jedną całość.
Rodzina
mariańska
Spotkanie
Rodziny Mariańskiej
Któregoś dnia, przechodząc
obok licheńskiej bazyliki, spotkałem grupkę kobiet, które podeszły do mnie i z zachwytem
zaczęły dzielić się swoimi spostrzeżeniami:
– Piękną świątynię księża wybudowali. Cudownie tu. Spokojnie. Można wypocząć. Pomodlić
się. Ksiądz Makulski musiał
mieć głowę, że tak wspaniale
zaplanował i urządził to miejsce.
Przyjąłem te pochwały i wyrazy uznania, ale próbowałem
wyjaśnić, że owszem, udział marianów, Kustosza Seniora, czy
obecnego Kustosza ks. Wiktora
Gumiennego jest tu znaczący,
ale licheńskie Sanktuarium to
przede wszystkim dzieło Pana
Boga i Matki Najświętszej, do
której przyjeżdżają pielgrzymi. Moje rozmówczynie tylko
grzecznościowo przyznały mi
rację.
Później, kiedy analizowałem
to spotkanie, przypomniała mi
się rozmowa z ks. Eugeniuszem
Makulskim, jaką odbyłem jakiś czas temu. Kustosz Senior
stwierdził, że to miejsce i powstałe Sanktuarium to działanie Bożej Opatrzności i Maryi,
która jako Matka wybrała sobie
to miejsce, by służyć ludziom
i wspierać ich w drodze do nieba. Przypomniały mi się też inne
słowa Kustosza Seniora, który
przy różnych okazjach mówił,
że powstanie licheńskiego Sanktuarium to nie dzieło wielkich
sponsorów, którzy przekazywali
znaczne sumy na budowę domu
dla Matki Bożej. Sanktuarium
i bazylika to dzieło wielu, często ubogich ludzi, którzy niejednokrotnie odmawiając sobie
przyjemności, oszczędzając na
podstawowych rzeczach przekazywali symboliczne „wdowie
grosze” na budowę tej świątyni
i rozwój Sanktuarium. Tak jest
do dziś.
Jestem przekonany, że Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej przyciąga nie tylko zewnętrznym pięknem. Kiedy
obserwuję
przybywających
pielgrzymów przychodzi mi do
głowy porównanie do ewangelicznej studni. Do licheńskiego
Sanktuarium jak do studni mogą
przybyć wszyscy i zaczerpnąć
z niej „wody żywej” zaspokajającej ich pragnienia kontaktu
z Bogiem.
Licheń, mimo dokonanych
w nim przez lata zmian, jest
w dalszym ciągu małą miejscowością. Jestem jednak przekonany, że w centrum tej miejscowości tętni duchowe życie
– wzorowane na Matczynym,
Maryjnym sercu, prawdziwie
Boże życie. Pielgrzymi przybywając tu, mogą posłuchać, jak
bije serce Matki. Mogą nauczyć
się, jak żyć z Bogiem i dla Boga.
www.lichen.pl
Spotkanie Rodziny Mariańskiej:

30 czerwca 2013 r.
Program:
od 1 maja na www.lichen.pl
lub pod numerem telefonu (+48) 63 270 81 63, 63 270 81 42
26
Wszystko to możliwe jest dzięki
ofiarodawcom i dobroczyńcom
naszego Sanktuarium, którzy
należą do Rodziny Mariańskiej.
My, marianie, przeżywamy
w tym roku 340. rocznicę założenia przez bł. Stanisława Papczyńskiego naszej wspólnoty zakonnej. Ta rocznica jest okazją
do spotkania się całej Rodziny
Mariańskiej, a więc wszystkich
ofiarodawców i dobroczyńców
Sanktuarium, którzy od lat przyczyniają się do jego funkcjonowania i rozwoju.
W imieniu kustoszy: ks. Eugeniusza Makulskiego i ks.
Wiktora Gumiennego, marianów posługujących w Licheniu
a także w imieniu własnym zapraszam wszystkich członków
Rodziny Mariańskiej na spotkanie w Sanktuarium Matki Bożej
Licheńskiej 30 czerwca 2013 r.
Pragniemy spotkać się przy
Cudownym Wizerunku Pani
Licheńskiej, aby zobaczyć się,
poznać, a przede wszystkim pomodlić i w ten sposób spełnić
życzenie Maryi, która w objawieniach z 1850 r. tak mocno
prosiła o modlitwę. Wierzę, że
nie zabraknie nikogo z członków
Rodziny Mariańskiej, komu stan
zdrowia i obowiązki pozwolą.
W ten sposób przyczynimy
się do sprawienia Maryi radości.
Szczegółowy plan spotkania od
1 maja będzie zamieszczony na
licheńskiej stronie internetowej.
Serdecznie zapraszamy!
ks. Sławomir Homoncik MIC
wicekustosz
Sanktuarium Maryjnego
w Licheniu
Pielgrzym
Wspólnota
Modlitewna
Wspólnota Modlitewna
w Roku Wiary
Wiosna 2013
cheńskiej Wspólnoty Modlitewnej było również zaradzanie aktualnym problemom dotykającym
człowieka, rodziny, społeczeństwa, naszej Ojczyzny, a w konsekwencji świata. Oczywiście do
zmiany sposobu życia człowieka
czy narodu nie wystarczy modlitwa, gdyż potrzebne jest także zaangażowanie i działanie. Wierzę,
że systematyczna, wytrwała, oparta na wierze modlitwa może tak
przemieniać serca modlących się
osób, że staną się one czytelnymi
znakami prawdziwie chrześcijańskiego, wzorowanego na ewangelicznej miłości życia. Modlitwa
jest wołaniem o pomoc do Tego,
który ma moc przemieniania ludzi
i narodów. Czy Bóg pozostanie
obojętny na wołanie tylu osób
proszących w tak ważnych sprawach? Z pewnością nie. Potrzeba
jedynie wytrwałości i otwartości
na działanie Ducha Świętego.
Moim osobistym marzeniem,
a wierzę, że i wolą Matki Bożej
Licheńskiej jest, żeby ta Wspólnota stale się rozrastała. Wszyscy
posługujący w Licheniu odczuwamy wsparcie modlących się osób.
Otrzymywana
korespondencja
potwierdza, że wielu z Was siły
do codziennego życia czerpie
z modlitwy członków Wspólnoty. Za to, w swoim i ich imieniu,
składam wielkie podziękowania.
Pokornie proszę, aby jeśli tylko
to możliwe zachęcać inne osoby
i całe rodziny do zaangażowania
się w modlitwę w intencji jednej
wybranej przez siebie grupy. Wystarczy przesłać do Sanktuarium
swój adres, informację do jakiej
grupy chce się należeć i podjąć
modlitwę Koronką Dziesięciu
Cnót Najświętszej Maryi Panny.
Koronkę i odpowiedni modlitewnik możemy przesłać.
W poprzednim „Pielgrzymie
Licheńskim” zapowiadałem spotkanie członków Wspólnoty Modlitewnej w Licheniu. W tym roku
organizujemy jednak spotkanie
wszystkich członków Rodziny
Mariańskiej, a że większość osób
należących do Wspólnoty Modlitewnej to także dobrodzieje i ofiarodawcy należący do Rodziny
Mariańskiej dlatego mam nadzieję, że 30 czerwca spotkamy się
wszyscy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej.
Gorąco zapraszam!
ks. Sławomir Homoncik MIC
wicekustosz
Sanktuarium Maryjnego
w Licheniu
Jak odmawiamy Koronkę?
Czynimy znak Krzyża, a następnie odmawiamy:

jeden raz Ojcze nasz,

dziesięć razy Zdrowaś Maryjo. Po słowach: Święta
Maryjo, Matko Boża dodajemy kolejno jedną z cnót
Maryi: Najczystsza, Najroztropniejsza, Najpokorniejsza,
Najwierniejsza, Najpobożniejsza, Najposłuszniejsza,
Najuboższa, Najcierpliwsza, Najmiłosierniejsza,
Najboleśniejsza, a następnie kontynuujemy módl się za
nami grzesznymi…,

jeden raz Chwała Ojcu.
27
www.lichen.pl
Przeżywamy Rok Wiary ogłoszony w 2012 r. przez papieża
Benedykta XVI. Został on ogłoszony dla upamiętnienia 50. rocznicy rozpoczęcia obrad Soboru
Watykańskiego II i 20. rocznicy opublikowania Katechizmu
Kościoła Katolickiego. W liście
apostolskim Porta fidei (Podwoje
wiary), otwierającym Rok Wiary,
papież napisał, że ten szczególny
czas ma przyczynić się m.in. do
autentycznego i nowego nawrócenia do Chrystusa oraz zaangażowania misyjnego na rzecz nowej
ewangelizacji. (…) Ma również
rozbudzić w każdym wierzącym
aspiracje do wyznawania wiary
w jej pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją.
Papież zachęcał także, żeby w tym
czasie świadectwo życia ludzi wierzących było bardziej wiarygodne.
Czytałem te słowa i uświadomiłem sobie, że wypełnienie
oczekiwań Papieża i realizacja
celów tego szczególnego czasu
łaski dokonuje się w licheńskiej
Wspólnocie Modlitewnej powołanej do istnienia w 2012 r. Zaangażowane w nią osoby budują
i odważnie wyznają swoją wiarę,
poprzez modlitwę zbliżają się do
Chrystusa przemieniając życie
swoje i swoich rodzin, Kościoła, a nawet świata. Pośród wielu
wspólnot istniejących w Kościele, także ta licheńska stanowi światło dla świata, sól ziemi
i znak nowej ewangelizacji.
Zwołany przez papieża Jana
XXIII Sobór Watykański II był
odpowiedzią na problemy, które wówczas nurtowały Kościół
i świat. U podstaw powołania li-
Informacje
Wspólnota
oModlitewna
rekolekcjach
Msze Święte
Wspólnoty
Modlitewnej
Pani Elżbieta z Wrocławia do
niedawna była szczęśliwą żoną
i matką. Drastyczna zmiana nastąpiła, kiedy jej syn uzależnił
się od narkotyków. Gdy chodził do szkoły średniej wydawało się jej, że może mieć na
niego wpływ, ale gdy skończył
osiemnaście lat wyprowadził się
z domu. Przez wiele miesięcy
nie dawał znaku życia.
Kobieta postanowiła przyjechać do Lichenia. Tu, przed Cudownym Obrazem Matki Bożej
Licheńskiej, żarliwie modliła się
o łaskę dla swojego syna – wyjście z nałogu. Gdy wróciła okazało się, że syn był w domu. Był
zniszczony na ciele i duchu, wychudzony, prawie martwy. Kobieta postanowiła, że zabierze
go do Lichenia. Uznała, że w takiej sytuacji tylko Maryja może
pomóc. I tak się stało. Młody
mężczyzna zaczął się leczyć,
Modlimy się
podjął pracę. Ona, wdzięczna
Maryi, przyjeżdża do licheńskiego Sanktuarium regularnie.
Modli się i dziękuje za otrzymaną łaskę. Takich osób jak pani
Elżbieta i jej syn – osób potrzebujących wsparcia duchowego –
jest bardzo dużo. Z tego powodu w Sanktuarium Matki Bożej
Licheńskiej utworzono Wspólnotę Modlitewną. Wierni mogą
zapisać się do jednej z siedmiu
grup modlitewnych, a następnie
codziennie odmawiać Koronkę
Dziesięciu Cnót Najświętszej
Maryi Panny, w intencji, w której modli się dana grupa.
W ramach utworzonej Wspólnoty Modlitewnej, odprawiane
są Msze Święte w każdej z siedmiu intencji, a także jedna Msza
św. za wszystkich, którzy włączyli się w to modlitewne dzieło
oraz za ich rodziny.
Zadaniem pierwszej grupy
jest modlitwa za naszą Ojczyznę. Wierni w modlitwie proszą Boga, by chronił nasz kraj
i prowadził go tak, aby były
w nim szanowane Boże wartości, a przede wszystkim sam
człowiek.
w następujący sposób:
codziennie, wszyscy członkowie odmawiają Koronkę Dziesięciu
Cnót Najświętszej Maryi Panny – więcej informacji
na www.lichen.pl w zakładce Wspólnota Modlitewna
www.lichen.pl
Msze Święte
licheńska bazylika, nawa główna
Od wtorku po Wielkanocy do końca października godz. 19.00*
W intencji Ojczyzny – pierwszy poniedziałek miesiąca
W intencji uzależnionych i ich rodzin – drugi poniedziałek miesiąca
W intencji poszanowania życia – trzeci poniedziałek miesiąca
W intencji wspólnoty Kościoła – pierwszy wtorek miesiąca
W intencji nękanych przez złego ducha – drugi wtorek miesiąca
W intencji wspólnoty modlitewnej i jej rodzin – trzeci wtorek miesiąca
W intencji chorych i umierających – każda środa
Po każdej Mszy Świętej błogosławieństwo dla chorych. W pierwszą
środę miesiąca sakrament namaszczenia chorych.
W intencji małżeństw i rodzin – każda sobota
*Od listopada do Wielkanocy godz. 18.00.
28
Następna grupa modli się
za uzależnionych. Każde zniewolenie człowieka: papierosy,
narkotyki, uwikłanie w uzależnienia związane z cielesnością,
czy uzależnienie od komputera
i Internetu ograniczają człowieka, nie pozwalają mu żyć pełnią
człowieczeństwa.
Trzecia grupa skupia się na
modlitwie w intencji poszanowania życia. Do grupy należą
osoby, którym głęboko na sercu
leży troska o dzieci nienarodzone, jak i o te, które przyszły na
świat i powinny wzrastać w kochających się rodzinach.
Czwarta grupa modli się za
wspólnotę Kościoła, a więc za
wszystkich wierzących, z Ojcem
Świętym na czele. Wsparcia potrzebują biskupi, proboszczowie
parafii i pracujący tam kapłani.
Wypraszają także nowe powołania, a także siłę dla tych, którzy
przeżywają kryzysy w powołaniu.
Piąta grupa skupia się na nękanych przez złego ducha. Prosi
także za egzorcystów. Moda na
korzystanie z porad wróżek, bioenergoterapeutów, czytanie horoskopów, wchodzenie w przestrzeń magii, czy posługiwanie
się kartami tarota otwiera pole
do działania złego ducha.
Szósta grupa wspiera modlitwą chorych i umierających.
Tej modlitwy potrzebują chorzy
i cierpiący w szpitalach, domach
opieki i różnego rodzaju ośrodkach, a także ci, którzy przebywają w domach rodzinnych, pielęgnowani przez bliskich.
Ostatnia grupa modli się za
małżeństwa i rodziny. Za tych,
którzy pomimo trudności starają się bronić świętości związku
mężczyzny i kobiety, a jednocześnie chcą wychowywać dzieci w duchu Ewangelii.
ROB, WER
Pielgrzym
Nabożeństwo
O kanonizację
pielgrzyma
bł. o. Papczyńskiego
Kanonizacja, czyli wpisanie błogosławionego
w poczet świętych, może się odbyć tylko po zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską cudu, uzyskanego
za wstawiennictwem błogosławionego. Co ważne,
cud ten musi się wydarzyć po jego beatyfikacji.
Właśnie o taki cud, który umożliwi kanonizację
bł. o. Stanisława Papczyńskiego, wierni będą modlić
się podczas czwartkowych Mszy Świętych w kapli-
ŚWIADECTWO
W 2007 r. obchodziliśmy piatą rocznicę ślubu. Niestety nadal nie mieliśmy potomstwa.
Mimo wysiłków lekarzy, modlitw, efektów nie
było. Byłam u kresu wytrzymałości.
Podczas spowiedzi, ksiądz polecił mi odmówienie nowenny za przyczyną bł. Stanisława
Papczyńskiego. Uznałam to za znak Boży.
Zaczęłam się modlić, a raczej błagać bł.
Stanisława o pomoc. Nowenny nie odmówiłam, bo nigdzie nie mogłam jej zdobyć,
a sam błogosławiony nie był mi znany.
Udało mi się zajść w upragnioną ciążę. Jestem przekonana, że zawdzięczam to wstawiennictwu bł. o. Stanisława Papczyńskiego.
Całą ciążę spędziłam na modlitwie różańcowej. W każdym moim lęku i strachu modliłam się i w ten sposób odzyskiwałam spokój
i poczucie bezpieczeństwa, tym bardziej, że
istniało ryzyko utraty ciąży.
W czerwcu 2008 roku urodził się syn – Paweł
Stanisław. Drugie imię właśnie na cześć bł.
o. Stanisława.
B.
Msza Święta w intencji
KANONIZACJI bł. o. Stanisława Papczyńskiego
od kwietnia do końca
października

bazylika, kościół dolny, kaplica
bł. o. Stanisława Papczyńskiego
Wiosna 2013
Weronika Kuśmierek
29
www.lichen.pl
każdy czwartek godz. 17.00
cy dedykowanej Błogosławionemu.
O. Papczyński został
beatyfikowany
16 września 2007 r.
w Licheniu. W wydarzeniu tym uczestniczyło kilkadziesiąt
tysięcy wiernych. Niedługo po tej uroczystości jedną z kaplic
w dolnej bazylice poświęcono Błogosławionemu. Od tego
czasu co czwartek odprawiano w niej nabożeństwa. Wierni zo- Bł. o. Stanisław Papczyński
stawiali prośby, które – założyciel
Zgromadzenia
były zanoszone do Księży Marianów
Boga za wstawiennictwem o. Papczyńskiego.
Do modlitwy szczególnie zapraszano kobiety
spodziewające się dziecka oraz małżeństwa, które
nie mogły mieć dzieci. Było to nawiązanie do cudu
ożywienia martwego płodu, dzięki któremu mogła odbyć się beatyfikacja o. Stanisława. – Jakże
dobitnym znakiem dla współczesnego świata jest
cud „nieoczekiwanego ożywienia ciąży w siódmym ósmym jej tygodniu”, dokonany za przyczyną
Ojca Papczyńskiego. To Bóg jest Panem ludzkiego
życia! – powiedział kard. Tarcisio Bertone w homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej beatyfikacyjnej.
Niewiele osób wie, że bł. o. Papczyński oprócz
tego, że był założycielem pierwszego męskiego
zgromadzenia w Polsce – Zgromadzenia Księży
Marianów – szerzył cześć Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i poświęcał się modlitwie za dusze czyśćcowe. Szczególnie troszczył
się o poległych na wojnach i zmarłych na skutek
zarazy. Podejmował także działalność apostolską
wśród ludności religijnie zaniedbanej.
Licheńskie
muzeum
Walczący o Polskę
150 lat temu
www.lichen.pl
Młodzi powstańcy styczniowi składają przysięgę
„Mówią ludzie roku 1863” – to tytuł ekspozycji, którą od 3 maja 2013 r. będzie można oglądać
w Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego w Licheniu. Wszystkie pamiątki, które zostały użyte
do stworzenia wystawy, z niebywałą pieczołowitością zbierał ks. Józef Jarzębowski MIC – twórca
kolekcji muzealnej. Zebrane przez niego eksponaty z okresu powstania styczniowego tworzą jedną
z najcenniejszych kolekcji pamiątek po powstaniu
styczniowym w kraju.
Do zbudowania wystawy wykorzystano przede
wszystkim wspomnienia, pamiętniki i korespondencje Polaków. Były to osoby różnych wyznań
i stanów, które żyły w dramatycznych czasach powstania styczniowego i represji po nim.
Te indywidualne relacje uzupełniają dokumenty
władz powstańczych, portrety dowódców oddziałów powstańczych, mapy bitew.
30
Zwiedzający będzie mógł także zapoznać się
z rozkazami, obwieszczeniami, carskimi ukazami, wyrokami sądowymi, zeznaniami złożonymi
w trakcie prowadzonych śledztw.
Modlitwy, pieśni, pamiątki z okresu żałoby narodowej i liczne fotografie z epoki będą niezwykłym uzupełnieniem wystawy.
Wstęp do muzeum jest bezpłatny. Doskonałym
pomysłem na pogłębienie wiedzy mogą stać się
lekcje muzealne przygotowane przez pracowników muzeum. Serdecznie zapraszamy wszystkich
zainteresowanych poznaniem burzliwych losów
kraju w czasach powstania styczniowego.
Dla uczczenia 150. rocznicy wybuchu powstania
styczniowego, 3 maja, w dniu otwarcia wystawy,
w Sanktuarium zostanie rozdanych 150 biało-czerwonych flag.
Osoby zainteresowane otrzymaniem flagi proszone są o osobiste zgłoszenie tego w Biurze Obsługi Pielgrzyma (pod schodami głównymi bazyliki) dzień wcześniej czyli 2 maja. Jedna osoba jest
upoważniona do odebrania jednej flagi.
Uwaga! Flagę należy odebrać osobiście. 3 maja,
zostaną one poświęcone podczas Mszy Świętej
o godzinie 12.00, a następnie wręczone właścicielom.
Już po raz czwarty, w narodowe święto Konstytucji 3 maja oraz katolickie święto Najświętszej
Maryi Panny Królowej Polski w Sanktuarium rozdawane będą flagi Polski. Po raz pierwszy rozdano
je w 2010 r. dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy
w Smoleńsku.
IRA
Muzeum
im. ks. Józefa Jarzębowskiego
bazylika, II piętro
WEJŚCIE BEZPŁATNE
czynne
od wtorku do soboty 10.00-18.00
niedziele i święta 8.00-16.00
poniedziałki nieczynne
Pielgrzym
Informacje
pielgrzyma
Lekcje
w muzeum
Jesteśmy na
Facebook’u!
Lekcje muzealne to jedna z propozycji obcowania z historią zaproponowana przez Muzeum
im. ks. Józefa Jarzębowskiego. Lekcje prowadzone są od 2010 roku, czyli od początku istnienia
muzeum w Licheniu.
Lekcje adresowane są do dzieci wszystkich klas
szkół podstawowych oraz młodzieży ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Ich celem jest
wprowadzenie w fascynujący świat zamierzchłych
czasów, faktów i dat. Zajęcia prowadzone są z niekonwencjonalnym, oryginalnym podejściem, które
pomaga w naturalny sposób rozbudzać ciekawość
uczestników zajęć, co sprzyja przyswajaniu wiedzy. Wszystkie zajęcia prowadzone są w oparciu
o eksponaty muzealne.
Biorąc udział w lekcji, uczestnicy uzupełniają
zdobytą w szkole wiedzę, uczą się właściwego stosunku do zabytków kultury i historii, doświadczają, że historia to wspaniała przygoda, a muzeum to
nie tylko stare, zakurzone przedmioty.
Muzeum w swojej ofercie ma dwadzieścia
osiem tematów lekcji. Grupa może zdecydować
się na zajęcia z zakresu historii, języka polskiego,
religii, sztuki, czy wychowania obywatelskiego.
Grupy biorące udział w zajęciach nie powinny
liczyć więcej niż dwadzieścia osób. Praca w mniejszych grupach ułatwia dzieciom i młodzieży zaangażowanie w lekcje.
Facebook to strona internetowa, na której można podzielić się z innymi użytkownikami swoimi
zainteresowaniami, opiniami, podyskutować na
różne tematy. Obecnie, dla wielu osób, strona ta
jest podstawowym sposobem komunikowania się
z innymi. Facebook umożliwia błyskawiczne przekazywanie informacji.
Pod koniec 2012 roku Sanktuarium Matki Bożej
Licheńskiej dołączyło do facebook’owej społeczności. Dzięki temu internauci, poza stroną internetową www.lichen.pl, od kilku miesięcy mogą na
bieżąco obserwować i komentować to, co dzieje
się w Licheniu. Liczba osób zainteresowanych naszym profilem cały czas rośnie.
WER
Informacje i zapisy: Biuro Obsługi Pielgrzyma
tel. (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63
e-mail: [email protected]
www.lichen.pl (zakładka MUZEUM)
Wiosna 2013
Na naszym facebook’owym koncie publikowane są zapowiedzi oraz relacje wydarzeń, zdjęcia,
a także filmy. Można również przeczytać o aktualnych wydarzeniach dotyczących wiary i życia Kościoła. Osoby utożsamiające się z Licheniem mogą
między sobą dzielić się swoimi spostrzeżeniami na
temat Sanktuarium. Liczymy na to, że za pomocą
konta na Facebook’u, będziemy mogli dotrzeć do
jeszcze większej liczby osób.
Dzięki dyskusjom, jakie prowadzone są na naszym profilu mamy nadzieję usprawniać funkcjonowanie Sanktuarium. Internauci często podsuwają ciekawe pomysły, które później mogą zostać
wcielone w życie.
Zapraszamy więc do odwiedzania naszej facebook’owej strony na facebook.com/SanktuariumLichen i liczymy na liczne ,,polubienia”.
Do zobaczenia na Facebook’u :)
ŁUK
31
www.lichen.pl
Uczestnicy lekcji muzealnej próbują odczytać rękopis
Henryka Sienkiewicza
Konto Sanktuarium na Facebook’u to kolejny
nowoczesny krok w komunikowaniu się z pielgrzymami
Kalendarium
pielgrzyma
2 lipca – odpust Matki
Bożej Licheńskiej
III Ogólnopolski Zjazd
Kół Gospodyń Wiejskich
2 lipca to dzień odpustu ku czci Matki Bożej
Licheńskiej. Od 2005 r. właśnie tego dnia w Sanktuarium obchodzona jest uroczystość, a w pozostałych kościołach diecezji włocławskiej wspomnienie
obowiązkowe Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. Wszyscy pielgrzymi, którzy 2 lipca przybę-
We wrześniu, już po raz trzeci, spotkają się kobiety zrzeszone w Kołach Gospodyń Wiejskich w swoich miejscowościach. Spotkania od początku cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Licheń
jest jedynym miejscem, w którym organizowany
jest Ogólnopolski Zjazd Kół Gospodyń Wiejskich.
W czasie spotkań członkinie kół mogą uczestniczyć we Mszy Świętej przed Cudownym Obrazem
Matki Bożej Licheńskiej, w wykładach, na których
omawiane są różne aspekty życia i działalności
w środowiskach wiejskich, a także w jarmarku kulturowym. W czasie jarmarku można skosztować
specjałów kuchni regionalnych, wypieków, czy
nalewek na bazie owoców. Panie z przyjemnością
dzielą się pomysłami związanymi z tradycyjną
kuchnią, dyskutują na tematy związane z życiem na
wsi. Zjazd jest okazją do zapoznania się z kulturą
panującą w różnych zakątkach Polski.
Pielgrzymi podczas Mszy Świętej odpustowej
dą do licheńskiego Sanktuarium, mogą uzyskać
odpust zupełny pod zwykłymi warunkami: trwanie
w stanie łaski uświęcającej, przyjęcie Komunii św.,
wyrzeczenie się grzechu i przywiązania do niego
oraz modlitwa w intencjach Ojca Świętego.
2 lipca 2006 r., po prawie stu pięćdziesięciu
latach przebywania w kościele pw. św. Doroty,
Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej został
uroczyście przeniesiony do nowowybudowanej bazyliki. W dzień poświęcony Matce Bożej Licheńskiej pielgrzymi w szczególny sposób oddają się
modlitwie i upraszają łaski przed Jej wizerunkiem.
Aktualne informacje na www.lichen.pl oraz
www.facebook.com/SanktuariumLichen
www.lichen.pl
ROB, WER
Uczestniczki Zjazdu Kół Gospodyń Wiejskich podczas
Mszy Świętej w bazylice
W 2012 r., podczas drugiego spotkania, do Sanktuarium przybyło około trzech tysięcy uczestników.
Panie przyjechały niemal ze wszystkich rejonów
kraju: Podkarpacia, Lubelszczyzny, Kaszub, Śląska, Wielkopolski. Dużą grupę stanowiły gospodynie z Podegrodzia – rodzinnej miejscowości bł.
o. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów.
Szczegółowy program spotkania – www.lichen.pl
III Ogólnopolski Zjazd
ROB, WER
Kół Gospodyń Wiejskich
Procesja odpustowa w licheńskim Sanktuarium
32
7-8 września 2013 r.
Uroczysta Msza Święta – 8 września godz. 12.00
Zgłoszenia uczestniczek: e-mail: [email protected]
tel. (+48) 63 270 81 63, 63 270 81 42
Pielgrzym
Informacje
praktyczne
Od wtorku po Wielkanocy do końca października
Wiosna 2013
BAZYLIKA
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY LICHEŃSKIEJ
Kościół górny – nawa główna
Msze Święte
Dni powszednie: 6.00, 7.30, 10.00, 12.00, 16.00,
19.00
Niedziele i święta: 6.00, 7.30, 10.00, 12.00, 16.00,
18.00
Każda środa: 19.00 w intencji chorych, po Mszy
św. błogosławieństwo dla chorych; w pierwszą
środę miesiąca podczas Mszy św. – sakrament
namaszczenia chorych
Każda sobota: 19.00 w intencji rodzin i małżeństw
Nabożeństwa
Różaniec
poniedziałek-sobota 18.00, niedziela 17.00
maj-czerwiec przed Różańcem nabożeństwo
majowe i nabożeństwo czerwcowe
Apel Maryjny
poniedziałek-sobota 21.00
Procesja ze świecami – piątek, sobota po Apelu
Kościół dolny
kaplica Trójcy Świętej
Adoracja Najświętszego Sakramentu
poniedziałek-piątek 14.00-16.00
sobota-niedziela 9.00-16.00
Koronka do Miłosierdzia Bożego
codziennie 15.00
kaplica bł. Stanisława Papczyńskiego
każdy czwartek: 17.00 Msza św. w intencji
kanonizacji bł. Stanisława Papczyńskiego
KOŚCIÓŁ MB DZIESIĘCIU CNÓT
EWANGELICZNYCH w Grąblinie
Msze Święte
Dni powszednie: 7.30
Niedziele i święta: 8.00
KOŚCIÓŁ ŚW. DOROTY
Msze Święte
Dni powszednie: 7.00, 17.00
Niedziele i święta: 8.30, 10.30, 20.00
Spowiedź – bazylika, kościół św. Doroty
W czasie każdej Mszy św. oraz adoracji Najświętszego Sakramentu
Po każdej Mszy św. święcone są dewocjonalia.
33
www.lichen.pl
PROŚBY I PODZIĘKOWANIA
można składać w Kancelariach dla Pielgrzymów
osobiście, listownie, telefonicznie lub e-mailowo
tel. (+48) 63 270 81 43, 270 81 61
e-mail: [email protected]
adres: Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej,
ul. Klasztorna 4; 62-563 Licheń Stary
Numer konta: 59 1320 1449 2769 6770 2000 0004
INFORMACJE I ORGANIZACJA POBYTU
Biuro Obsługi Pielgrzyma
poniedziałek-piątek 8.00-19.00, sobota 7.00-19.00
niedziela 8.00-16.00
tel. (+48) 63 270 81 63, 63 270 81 42
e-mail: [email protected]; www.lichen.pl
facebook.com/SanktuariumLichen
Zwiedzanie z przewodnikiem
- zbiorowe bezpłatne:
dni powszednie godz.: 9.00, 10.30, 14.00, 16.45
w niedziele i święta godz.: 8.45 i 14.00
- indywidualne płatne: po telefonicznym uzgodnieniu z Biurem Obsługi Pielgrzyma.
Formularz rezerwacji na stronie www.lichen.pl
w panelu Informacje dla pielgrzymów
POSŁUGI
Centrum Formacji Maryjnej: tel. (+48) 63 270 77 20
www.maryja.pl; e-mail: [email protected]
Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym:
tel. (+48) 63 270 81 32; www.pomoc.lichen.pl
e-mail: [email protected]
Duszpasterstwo Powołań: tel. 503 079 511,
501 650 750, e-mail: [email protected]
Posługa egzorcysty tel. (+48) 63 270 81 48
NOCLEGI WYŻYWIENIE
Dom pielgrzyma NAZARET (Las Grąbliński)
Recepcja: tel. (+48) 63 270 86 80
e-mail: [email protected]
Recepcja domów pielgrzyma ARKA i BETANIA
tel. (+48) 63 270 81 62, fax (+48) 63 270 83 20
www.arka.lichen.pl; e-mail: [email protected]
Całodzienne wyżywienie grup i osób indywidualnych
Bar Nazaret (Las Grąbliński) tel. (+48) 63 270 86 80
Bar Arka, tel. (+48) 63 270 83 23,
fax (+48) 63 270 83 20, e-mail: [email protected]
Gospoda Emaus
tel. (+48) 63 270 81 88, fax (+48) 63 270 77 00
MUZEUM im. ks. Józefa Jarzębowskiego
wtorki-soboty: 10.00-18.00, niedziele: 8.00-16.00
poniedziałki – nieczynne
tel. (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63
e-mail: [email protected]
Rekolekcje
pielgrzyma
www.lichen.pl
REKOLEKCJE WARSZTATY 2013
Rekolekcje dla małżeństw z niepłodnością
11-13 stycznia
Warsztaty. Stres – radzenie sobie w trudnej sytuacji
1-3 lutego
Rekolekcje dla narzeczonych 8-10 lutego, 13-15
września
Rekolekcje przygotowujące do spowiedzi generalnej
14-17 lutego, 14-17 marca, 6-9 czerwca, 18-21 lipca, 8-11 sierpnia, 14-17 listopada, 12-15 grudnia
Rekolekcje dla małżeństw 15-17 lutego
Rekolekcje o Miłosierdziu Bożym 1-3 marca
Rekolekcje maryjne dla małżeństw 2-4 sierpnia
Rekolekcje maryjne dla samotnych28-30 czerwca
Rekolekcje wielkopostne dla środowisk trzeźwościowych 1-3 marca
Rekolekcje maryjne dla organizatorów pielgrzymek
14-17 marca
Rekolekcje maryjne 14-16 maja, 17-19 maja, 2426 maja, 7-9 czerwca, 14-16 czerwca, 5-7 lipca,
9-11 sierpnia, 27-29 września, 4-6 października
Rekolekcje. Jak przeżyć żałobę?
5-7 kwietnia, 31 maja-2 czerwca, 22-24 listopada
Rekolekcje dla małżeństw niesakramentalnych
5-7 kwietnia, 18-20 października
Rekolekcje dla środowiska NaPro 12-14 kwietnia
Eucharystia – studnia bez dna i przepis na życie
18-21 kwietnia, 15-18 sierpnia
Warsztaty. Relacja z rodzicami i teściami
10-12 maja
Rekolekcje. Aborcja: kobieta, mężczyzna, dziecko
10-12 maja, 20-22 września
Warsztaty. Komunikacja młodych małżeństw
14-16 czerwca
Warsztaty. O kryzysach i radzeniu sobie w kryzysie
27-29 września
Warsztaty. Kształtowanie postaw asertywnych
4-6 października
Warsztaty. Wychowanie – nasze dziecko, nasza miłość
11-13 października
Rekolekcje dla służby zdrowia 25-27 października
Warsztaty dla instruktorów CrMS i konsultantów
medycznych naprotechnologii
8-10 listopada, 29 listopada-2 grudnia
Rekolekcje adwentowe dla środowisk trzeźwościowych
6-8 grudnia
więcej: www.lichen.pl w panelu REKOLEKCJE
INFORMACJE ZGŁOSZENIA
e-mail: [email protected]
tel. (+48) 63 270 81 42, 63 270 81 63
34
Studnia bez dna
i przepis na życie,
czyli rekolekcje
o Mszy Świętej
Czy zastanawiałeś się kiedyś po co właściwie
chodzimy do kościoła? Dlaczego uczestniczymy
w Eucharystii? Dopadło Cię uczucie zwątpienia,
zrezygnowania? Pomyślałeś, że Msza Święta niczego nie wnosi w Twoje życie?
Wielu ludzi boryka się z takimi dylematami. Często rodzą się one z powodu braku czasu. Współczesny człowiek żyje w nieustannym pędzie. Nie ma
czasu na pogłębione relacje z innymi, realizowanie
swoich pasji, odpoczynek. Bywa, że liczy się tylko
praca. Sprawy dotyczące wiary i ducha spychane
są na dalszy plan. To powoduje, że rozluźnia się
nasza więź z Bogiem. Rozmowa z Nim, spowiedź,
czytanie Pisma Świętego, rekolekcje zaczynają
nam przysparzać trudności. Uczestnicząc w Mszy
Świętej dochodzimy do wniosku, że niewiele z niej
rozumiemy. Być może kiedyś nie mieliśmy takich
problemów, ale teraz nie potrafimy zrozumieć głębi i bogactwa, jakie niesie Eucharystia.
A może jest odwrotnie. Uczestniczysz regularnie
w Mszach Świętych, modlisz się, starasz się pogłębiać relację z Panem Bogiem, a mimo wszystko czujesz, że się zatrzymałeś, że Eucharystia nie
wnosi w Twoje życie tego, co kiedyś.
Nie bez powodu wiele osób czuje zniechęcenie, kiedy pomyśli o konieczności uczestniczenia
w niedzielnej Eucharystii. Zły duch zna jej wartość i dlatego próbuje nas przekonać, że nie jest
nam ona potrzebna, niczego nam nie daje, zabiera
cenny czas.
Rekolekcje o Mszy Świętej skierowane są do
wszystkich, którzy chcą pogłębić swoją relację
z Panem Bogiem, nauczyć się dostrzegać wartości,
jakie niesie Eucharystia, dobrze rozumieć porządek według jakiego sprawowana jest Msza Święta
i z radością korzystać z przekazywanych treści.
W rekolekcjach mogą wziąć udział zarówno
osoby, które straciły wiarę w moc Eucharystii, nie
potrafią zaangażować się w modlitwę, jak i te, dla
których rozmowa z Bogiem, regularne uczestniczenie w Mszy Świętej są nieodłącznymi elementami życia, jednak chciałyby jeszcze bardziej zacieśnić więź z Bogiem.
Pielgrzym
Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy
„Gwiazda Morza”
Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy
„Stajenka”
ul. Kościelna 7, 78-132 Grzybowo, k. Kołobrzegu
tel. (+48) 94 358 12 30
e-mail: [email protected]
www.gwiazda-morza.pl
Rzepiska - Potok Grocholowy 1, 34-532 Jurgów
tel. (+48) 18 200 19 04
e-mail: [email protected]
www.rzepiska.marianie.pl
Rekolekcje i wypoczynek z marianami
Mariański Dom Rekolekcyjny
„Betlejem”
Ośrodek Rekolekcyjno-Wypoczynkowy
pw. Miłosierdzia Bożego
ul. Mariańska 9, 05-070 Sulejówek
tel. (+48) 22 783 19 35
e-mail:[email protected]
www.sulejowek.marianie.pl
34-504 Zakopane, Cyrhla 37
tel. (+48) 18 206 10 61
e-mail: [email protected]
www.zakopane-cyrhla.pl

Podobne dokumenty