mensis.pl - Mini Traper
Transkrypt
mensis.pl - Mini Traper
mensis.pl 1 felieton Personalizacja na gorzko. O d jakiegoś czasu zastanawiam się nad większym spersonalizowaniem i skastomi- zowaniem oferty e-sklepu. Przejrzałem artykuły, które w internecie „całkiem niechcący” podpowiedziała mi wyszukiwarka google. Popytałem znajomych, których Facebook „dziwnym trafem” częściej wyświetla na mojej stronie głównej. I chyba dojrzałem do momentu, kiedy całkiem świadomie mogę sobie strzelić w stopę. Czyli Arkadiusz Roszak Właściciel sklepu internetowego MiniTraper.pl, pasjonat zwiedzania świata, podróżujący tato. w słodkim kremie personalizacji, zakładającym wzrost sprzedaży, zasmakować odrobiny goryczy. Bo personalizacja i kastomizacja to nie tylko wygrawerowanie na pierścionkach, ostatnio przeglądanych w internecie, imienia ukochanej, ale to znacznie głębsze zjawisko zmieniające procesy dostarczania i odtwarzania informacji, a co za tym idzie bezpośrednio lub pośrednio wpływające na postrzeganie świata. Pablo Picasso dzięki możliwości studiowania malarstwa klasycznego, podglądania postimpresjonistów oraz zachwycania się impresjonizmem, sztuką iberyjską i afrykańską mógł stworzyć jeden z oryginalniejszych kierunków w historii malarstwa. A Jan Garbarek ulegając fascynacji saksofonem Johna Coltrane'a, jazzowymi improwizacjami Keitha Jarretta, a także muzyką etniczną, średniowieczną i liturgiczną wykreował wyjątkową odmianą jazzu. Można by zaryzykować tezę, że w czasach wszechobecnego internetu i „wolnego” dostępu do informacji, sztuka stworzenia kubizmu i jazzu 12mensis.pl mensis.pl 13 w internecie. Bańki informacyjnej nie widać, za to coraz szybciej znajdujemy w sieci informacje, Bańki informacyjnej nie widać, za to coraz szybciej znajdujemy w sieci informacje, których szukamy. Tworzy się w nas przekonanie o nieomylności i fałszywej obiektywności internetu zbudowane zaledwie na kilku pierwszych wynikach wyszukiwań. których szukamy. Tworzy się w nas przekonanie o nieomylności i fałszywej obiektywności internetu zbudowane zaledwie na kilku pierwszych wynikach wyszukiwań. W ten sposób coraz pasywniej zaczynamy podchodzić do procesu zbierania informacji, karmiąc się jałową wiedzą pochodzącą dla wszystkich użytkowników z tego samego źródła. Opisane procesy chociaż do końca niezbadane, teoretycznie mogą prowadzić do wniosków o degradacji intelektualnej i zmanipulowanej wizji świata, który na tyle staje się prawdziwy na ile bywa obecny w sieci. Ma się nieodparte wrażenie, że internet znalazł sakralnego byłaby mocno utrudniona. Młodemu się na potężnym zakręcie historii, w którym malarzowi wyszukiwarka nieustannie podpo- powoli zjada własny ogon. Stworzony jako wiadałaby malarstwo melancholijne, a począt- przestrzeń do swobodnej wymiany informacji kujący jazzman katowany byłby każdego dnia zachowującej wysoki stopień anonimowości albumem „A Love Supreme” Johna Coltrane'a. użytkowników, stał się anonimowym narzę- Wszystko za sprawą przebiegłych algorytmów dziem do zbierania danych o użytkownikach google, które za wszelką cenę muszą dopaso- w celu przepływu sterowanych komunikatów, wać mądrość wyszukiwarki do ostatnich pene- najczęściej o charakterze komercyjnym. Z racji tracji internetu przez użytkownika. Ów proces na brak jakichkolwiek regulacji w tym zakre- nazywamy personalizacją, czyli działaniem pole- sie, jedynym rozsądnym zabezpieczeniem gającym na uwzględnieniu zachowań i prefe- w procesie personalizacji internetu, jeszcze rencji użytkownika (konsumenta) na podstawie przez długie lata, pozostanie jego użytkownik. precyzyjnej analizy jego cech gromadzonych Z jednej strony roztropnie zbierając i interpretu- podczas przeglądania internetowych zasobów. jąc potrzebne dane, a z drugiej mądrze i refleksyjnie z nich korzystając Nie byłoby nic w tym złego, bo przecież nikt nikogo nie zmusza do korzystania z podpowiedzi internetu, gdyby system miał jakąś fizyczną możliwość wyłączenia algorytmu personalizowania treści i wyjścia z informacyjnej bańki (filter buble). Jednak tak nie jest. Znany teoretyk internetu Eli Parisier uważa, że właśnie ów brak możliwości świadomego wyboru użytkownika jest głównym zagrożeniem procesu personalizacji