Na imię mam Mateusz, mam 17 lat. W wieku 6 lat wykryto u mnie

Transkrypt

Na imię mam Mateusz, mam 17 lat. W wieku 6 lat wykryto u mnie
Na imię mam Mateusz, mam 17 lat.
W wieku 6 lat wykryto u mnie padaczkę. Od tego czasu często bywałem u lekarzy i nie
mogłem funkcjonować jak moi rówieśnicy. Lekarze których spotykałem nie umieli mi pomóc.
Pewna lekarka o mało nawet mnie nie zabiła przez przedawkowanie leków. Na szczęście dla
mnie Pan o mnie nie zapomniał, moja mama całkowicie przypadkiem trafiła na specjalistę
neurologa który po serii wizyt w końcu wykluczył padaczkę. Podejrzenia następnie padło na
nerwice. Podobnie jak w przypadku padaczki zacząłem chodzić po psychiatrach, ale
w międzyczasie stało się coś niezwykłego. Od dzieciństwa chodziłem na msze z modlitwa
charyzmatyczną prowadzone przez ojca Józefa Witko. Przyjeżdżał on do mojej parafii często
na jego mszach miałem ataki z początku, jak się wydawało, padaczki jednak Pan Bóg
nakierował mnie i moja mamę na to że to wcale nie jest choroba lecz opętanie. Moja mama
w celu sprawdzenia tego postanowiła mnie umówić z egzorcystą ks. Piotrem. Na kolejnym
spotkaniu egzorcysta potwierdził nasze przypuszczenia, od tego czasu rozpoczął się żmudny
proces uwalniania w przebiegu którego okazało się że byłem opętany przez grzechy moich
przodków. Pan jednak nie pozwolił aby moja dusza była stracona i pokierował mną i moją
matką we właściwym kierunku dając nam odczuć swoja opiekę. W końcu po kilku miesiącach
egzorcyzmów zostałem uwolniony. Ksiądz Piotr zalecił mi zaprzestanie grania na
komputerze, lecz ja nie posłuchałem i po 2 miesiącach wszystko powróciło. Ks. Piotr miał
wypadek i nie mógł się nade mną modlić i polecił mi rekolekcje z modlitwą o uzdrowienie
z ojcem Jamesem Maniakalem, rekolekcje zacząłem od egzorcyzmów. Od tego czasu jestem
wolny.
Chciałem podziękować:
ks. Piotrowi Markielowskiemu
Sekretariatowi ewangelizacji, Ojcom Józefowi, Pacyfikowi, Teodorowi
Siostrze Danucie
Chwała Panu
Kielce, 18.09.2011