Szkolne Echo 2, XII.2005

Transkrypt

Szkolne Echo 2, XII.2005
SZKOŁA PODST
AWOWA W WITA
NKOWIE
Nr 2/2005
POLECAMY:
•
•
•
•
•
•
KALENDARZ WYDARZEŃ SZKOLNYCH
WYWIAD Z WÓJTEM GMINY WAŁCZ
HUMOR SZKOLNY
ŚWIĄTECZNE POZDROWIENIA
TWÓRCZOŚC UCZNIOWSKĄ
NOWY NAUCZYCIEL JĘZYKA ANGIELSKIEGO
W NUMERZE:
POZNACIE HISTORIĘ ŚWIĄTECZNEJ CHOINKI !
GRUDZIEŃ 2005 R
DAKCYJNE ROZWAZAN
HISTORIA CHOINKI
T r adycja choinki bożonar odze niowe j pr awdopodobnie s ięga VII wie ku.
Je j ojczyzną je s t Alza c ja. Choinkę ubie r ano jabłkami, figami, opłatkami i
cukie r kami. Było to pr awdziwe „dr ze wko życia”. Zwyczaj te n pr ze niós ł s ię późnie j
do Nie mie c, Skandynawii i do r e s zty Eur opy. W Pols ce do XIX wie ku ś cinano
jode łki i młode ś wie r ki i zawie s zano je ku dołowi u s ufitu, nad s tołe m, gdzie
s pożywana była wie c ze r za wigilijna. Dr ze wko to nos iło nazwę” s adu”.
Na ws iach zdobiono je ja błkami, or ze chami i pie r nikami. W mias tach zamożnie js i
zdobili je gir landami migdałów, r odzyne k czy cze kolade k. Były to je dnak dale j
ozdoby jadalne . T ę for mę dr ze wka z czas e m zas tąpiono s tojąc ą choinką. W P ols ce
nadal ubie r ano ją w jabłka i s łodkie s makołyki, ale s topniowo zaczęto ozdabiać je
r óżne go r odza ju ś wie cide łkami, wyr obami z pa pie r u, anie ls kimi włos ami i
ś wie czkami. Z czas e m r ozpoczęto pr odukc ję dmuchanych banie k- bombe k ze s zkła
or az e le ktr ycznych ś wiate łe k, któr ymi ozdabiamy choinkę. Obe cnie obok ś wie żych
dr ze we k (ś wie r k, s os na, jodła) używa s ię s ztucznych choine k.
OPRACOWAŁ:
Mate us z Kaczor
WESOŁ YCH ŚWIĄ T
ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Magda GALUS, Damian CZERWIŃSKI,
Katarzyna PODKOWA, Rafał KALETA, Mateusz KACZOR, Ilona STAWIŃSKA,
Sandra WŁODARCZYK.
OPIEKUNOWIE: Renata KOŁOSOWSKA, Małgorzata BABSKA
OPRAWA GRAFICZNA: Renata KOŁOSOWSKA
KĄCIK REGIONALNY
ZIEMIA WAŁECKA
Ziemia Wałecka została wyzwolona przez I Armię Wojska Polskiego w 1945r.
Cmentarz wojskowy na Bukowinie jest jednym z największych w Polsce. Znajdują
się tam mogiły żołnierzy poległych podczas walk o wyzwolenie Ziemi Wałeckiej.
Pierwsi osiedleńcy w Wałczu to grupa kolejarzy i pocztowców. W 1962 r było na
terenie powiatu 85 szkół podstawowych, do których uczęszczało 12.520 dzieci,
oraz 6 szkół średnich z 1376 uczniami. W czasie wojny zostały spalone szkoły w
następujących miejscowościach: Rutwica, Rózewo, Rubinowo, Strzaliny, Zdbice,
Dobrzyca, Nakielno, Strączno, Zdbowo, Kłębowiec. W 1964 r. oddana została do
użytku nowa szkoła w Witankowie.
Powiat wałecki był powiatem przede wszystkim rolniczym i biednym. Tylko
dwa rody miały tutaj majątki: Tuczyńskich i Golców. Pierwsi wystawili trwały
pomnik swej potęgi w postaci zamku w Tucznie, drudzy zaś dali wyraz
upodobaniom artystycznym przez budowę pałacu w Kłębowcu.
Trzy kilometry za Ostrowcem, w Nowej Szwecji, godna uwagi jest ferma
bażantów. Czechyń leży w dolinie Piławy, otoczony jest lasami sosnowymi.
Wiesiółka położona jest na południowym brzegu Dobrzycy. Po prawej stronie
mostu zachował się ciekawy obiekt przemysłowy, jakim jest kuźnia, zwana
lemieszarnią, napędzaną wodą.
OPRACOWAŁA:
Sandra Włodarczyk
GMINA WAŁCZ
Gmina Wałcz nie jest dużą gminą. Na północ od Szwecji (8km) jest niewielki
rezerwat przyrody, w którym szczególnie interesujące są liczne źródła
wypływające spod grubej warstwy piachu. Jest to piękny zakątek przyrody z liczną
roślinnością oraz rzadko spotykanymi czarnymi bocianami.
Wałcz- to stolica naszej Gminy. Znajduje się w nim piękny gmach poczty, Plac
Wolności z cudowną fontanną, Muzeum Ziemi Wałeckiej oraz Powiatowy Dom
Kultury (WOK). Gmina Wałcz może się pochwalić miejscem, które odwiedził
Ojciec Święty- Jan Paweł II. Jest to Kamień Papieski znajdujący się na Wrzosach
koło Czechynia.
Wójtem Gminy od 14 lat jest pan Piotr Świderki.
OPRACOWAŁA:
Magdalena Galus
WYWIAD Z WÓJTEM GMINY WAŁCZ
PANEM PIOTREM ŚWIDERSKIM
Dlaczego pan został Wójtem?
-Zostałem Wójtem, ponieważ ludzie na mnie głosowali.
W którym roku został pan Wójtem?
- W 1991roku.
Jaki był pana ulubiony przedmiot w podstawówce?
-Ulubionym przedmiotem była historia ( po dłuższym zastanowieniu…..) geografia oraz
przedmioty humanistyczne.
Ile ma pan dzieci?
- Mam dwóch synów.
Ile godzin dziennie pan pracuje?
-16.., 7…, 12- to zależy od potrzeb Gminy.
Być Wójtem- łatwy czy trudny obowiązek?
- Trudny, bo muszę czasami rozstrzygać różne spory, ludzie przychodzą i proszą o coś
czego czasami nie jestem wstanie zrealizować.
Czy pracownicy spełniają pana oczekiwania?
- W 90% tak, a w 10% nie.
Jakie ma pan hobby i, co lubi pan robić w wolnych chwilach?
- Lubię sport, kiedyś uprawiałem lekkoatletykę. W wolnych chwilach lubię chodzić do
ogrodu. Dwa, trzy razy w tygodniu chodzę do lasu i biegam po 45 minut.
Jak się współpracuje Panu z naszym dyrektorem?
- Muszę powiedzieć, że dobrze. Współpracuję z nim od wielu lat. Umie zrozumieć
człowieka, pracował w naszej gminie. A poza tym pochodzi z tych samych stron, co ja.
Co się zmieniło po objęciu przez pana gminy?
- Już 14 lat jestem Wójtem. Podczas mojej kadencji w ramach reformy zredukowano
ilość szkół podstawowych do 9. Sukcesywnie je remontujemy. Na terenie Gminy
wybudowano nową sieć kanalizacyjną. Co dzień widać zmiany.
Co się zmieni w przyszłości?
- W 2007 roku planujemy remont i ocieplenie szkoły w Witankowie.
Jaki jest Pana ulubiony kolor?
-Zielony-rolniczy.
-Dziękujemy za rozmowę
PRZEPROWADZILI UCZNIOWIE KL. V
TO JUŻ BYŁO?
14.10.2005r.- Dzień Edukacji Narodowej
14 października obchodziliśmy Dzień Edukacji Narodowej. W tym dniu odbyło się
przedstawienie, a na koniec wszyscy pracownicy szkoły otrzymali drobne
upominki i serdeczne życzenia.
28.10.2005r.- Dyskoteka
W ten dzień, późnym popołudniem zorganizowana została przez Samorząd
Uczniowski dyskoteka szkolna dla klas IV-VI. Wszyscy dobrze się bawili.
14.11.2005 r. - Apel z okazji Święta Niepodległości i konkurs historyczny
„ Drogi wolności”.
14 listopada wszyscy uczniowie zgromadzili się na sali na uroczystym apelu z
okazji rocznicy odzyskania Niepodległości. Po apelu odbył się konkurs, „ Co
wiemy o Święcie Niepodległości”. Wygrała klasa VI, drugie miejsce zajęła klasa
IV, tuż za nią była klasa V.
24.11.2005r.- Konkurs Humanistyczny
Tego dnia w czasie lekcji odbył się Konkurs Humanistyczny. Wygrał Łukasz
Chinczewski z klasy VI, drugie miejsce zajęła Katarzyna Osuch z klasy VI a
trzecie miejsce Daria Nowak też z klasy VI. Gratulujemy!
28.11.2005r.- Konkurs Matematyczno- Przyrodniczy
Po zaciętej rywalizacji w szkolnych eliminacjach Konkursu Matematyczno- Przyrodniczego zwyciężyła Magdalena Galus z klasy V, następnie Damian
Czerwiński z klasy V i Katarzyna Podkowa też z klasy V. Gratulujemy!!
25. 11.2005r.- Dyskoteka andrzejkowa
Piątek 25 listopada to był wieczór zabawy, tańca i wróżb. Każdy z nas chciał się
dowiedzieć, co go czeka w przyszłości. Było więc lanie wosku, „przekłuwanie
serc”, odkrywanie kart, losowanie numerków. Zabawa była znakomita!!
6.12.2005r.- Mikołajki
W tym dniu św. Mikołaj rozdał wszystkim uczniom słodkie prezenty.
CO W PRZYCZŁOŚCI?
Grudzień zapowiada się fascynująco!!
16.12 2005r.- Kiermasz Świąteczny i jasełka
Po raz trzeci nasza szkoła organizuje Kiermasz Świąteczny. Rodzice, uczniowie i
zaproszeni goście będą mogli obejrzeć jasełka, a także kupić ozdoby choinkowe
przygotowane przez uczniów naszej szkoły. W tym roku bufet organizuje Rada
Rodziców. Przygotowane będą ciasta, napoje i paszteciki.
23.12.2005r.- zaczynają się ferie świąteczne. Od tego dnia nie będziemy chodzić
do szkoły. Wracamy dopiero 02 stycznia 2006r.
Wigilia odbędzie się 24 grudnia. Gdy zaświeci pierwsza gwiazdka, wówczas
będziemy łamać się opłatkiem i składać życzenia. Zasiądziemy do obfito
zastawionego stołu i skosztujemy wszystkich potraw. Dostaniemy prezenty pod
choinkę i pójdziemy na Pasterkę. 25 i 26 grudnia to Boże Narodzenie,
a 31 grudnia powitamy Nowy Rok 2006.
Pod koniec stycznia odbędzie się dyskoteka noworoczna dla klas IV- VI.
15 CTYCZNIA ZACZYNAJĄ CIĘ FERIE ZIMOWE!! HURA!!!
OPRACOWALI: Katarzyna Podkowa, Damian Czerwiński
SAMORZĄD UCZNIOWSKI
UCZNIOWSKI INFORMUJE.....
WYWIAD Z PANEMPATRYKIEM CHM
CHMARZ YŃSKIM
Nauc z yc ie le m ję z yk a an gie lsk ie go .
W związku z tym, że pani Olesia Kurzak przebywa na długotrwałym zwolnieniu mamy
nowego nauczyciela języka angielskiego.
Dzień dobry. Proszę o przedstawienie się.
- Nazywam się Patryk Chmarzyński. Mam 22 lata.
Czy pracował pan kiedyś w innej szkole?
-To moja pierwsza praca, wcześniej tylko praktykowałem. Obecnie pracuję
jeszcze w Szkole Podstawowej w Rozewie.
Czy odpowiada panu zachowanie dzieci?
- Zarówno w waszej szkole, jak i w Rozewie, dzieci są bardzo miłe i szybko się
uczą.
Jakie ma pan zainteresowania?
-Interesuję się komputerami, słucham muzyki elektronicznej, a w wolnych
chwilach jeżdżę na rowerze.
Dziękuję za rozmowę.
- Ja również dziękuję.
PRZEPROWADZIŁ:
Mateusz Kaczor
Z DROWYCH
OWYCH WESOŁYCH
OŁYCH IPOGODNYCH ŚWI
WIAT
BOŻ EGO
EGO NARODZ ENIA ORAZ SZ CZ Ę SLIWEGO
WEGO
NOWEGO ROKU
OKU 2006 !
Ż YCZ
YCZ Y SAMORZ Ą D UCZ NIOWS
OWSKI
I
N
F
O
R
M
A
T
O
R
E
K
S
A
M
O
R
Z
Ą
D
U
U
C
Z
N
I
O
W
S
K
I
E
G
O
POZDROWIONKA
HUMOR
CIEKAWOSTKI
ZE SZKOLNEJ ŁAWKI...
Nauczyciel krzyczy do Jasia:
- Znowu ściągasz! Ile razy już ci mówiłem, że nie wolno ściągać?!
-Czterdzieści dwa proszę pana.
Czym się rożni kura od ucznia?
- Kura znosi jajko przez minutę, a uczeń szkołę przez kilka godzin dziennie.
- Dlaczego nie wstajesz?- pyta Jasia w autobusie starsza pani i spogląda na niego karcąco.
- Już ja dobrze Panią znam! Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce!
Na biologii:
- Jak myślicie dzieci, dokąd leci ptak trzymający w dziobie słomkę?
- Napić się oranżady!
Na lekcji polskiego;
- Jasiu powiedz nam, kiedy używamy wielkich liter?
- Kiedy mamy słaby wzrok.
Poniedziałek na pierwszej lekcji Jasio pyta kolegi:
- Która godzina?
- Dwadzieścia po ósmej.
- Do licha, ale ten tydzień się wlecze.
OPRACOWAŁ:
Rafał Kaleta
POCZTA i POZDROWIONKA....
POZDROWIONKA....
Bardzo serdeczne pozdrowienia dla Martyny Pastusiak od Moniki Dąbrowskiej
Serdeczne pozdrowienia dla Rafała Kalety, Kasi Podkowy, pani Agnieszki Goli, pani
Bożeny MichaliK i pani Olesi Kurzak od Kingi Bałdyki z kl. IV.
Gorące pozdrowienia dla pań Olesi Kurzak, Agnieszki Goli, Małgorzaty Babskiej
i pana Adama Ciesielskiego, Kazimierza Szypuły od Marcina Urbańskiego z kl. IV
Bardzo miłe i serdeczne pozdrowienia dla Justyny Dąbrowskiej od Moniki
Dąbrowskiej.
Gorące pozdrowienia dla pani Olesi Kurzak od kl. IV.
Pozdrowienia dla bliźniaczek z klasy III i Natalii Jakimiec od Mateusza Preslera.
Gorące Pozdrowienia dlaMarcina Urbańskiego dla Laury Pawelec.
Pozdrowienia od chłopaków z kl. VI dla dziewczyn z klasy VI.
Pozdrowienia dla Laury Pawelec i Marcina Urbańskiego od Mateusza Preslera.
Serdeczne pozdrowienia dla Eli Mierzwy od Moniki Dabrowskiej.
Serdeczne pozdrowienia z parapetu przy oknie dla pani Renaty Kołosowskiej od
dziewczyn z klasy V.
Gorące pozdrowienia dla Samorządu Uczniowskiego , pracowników naszej szkoły. Pawła
Olszewskiego i Doroty Malickiej od Artura Malickiego.
Serdeczne pozdrowienia dla Sandry i Edyty z kl. IV oraz Łukasza i Michała z kl. III
od Ewy Janusz.
CIEKAWOSTKI....
W listopadzie odbyły się szkolne eliminacje do rejonowego etapu dwóch
konkursów dla szkół podstawowych organizowanych przez
Zachodniopomorskiego Kuratora Oświaty.
W Konkursie Przedmiotowym Języka Polskiego z Elementami Historii i Sztuki
laureatami zostali:
Łukasz Chińczewski, Katarzyna Osuch, Daria Nowak,
Natomiast w Konkursie Przedmiotowym Matematyki z Elementami Przyrody
zwycięzli:
Magda Galus, Damian Czerwieński, Katarzyna Podkowa.
Już 14 i 21 stycznia 2006 roku Ci uczniowie wyjadą do Wałcza reprezentować
naszą szkołę.
Życzymy im jak najlepszych wyników. Trzymamy kciuki!!!
K O N K U R S
G A Z E T O WY
Szukamy wyrazów ukrytych w słowie „ biurokracja”!!
Waszym zadaniem jest z liter wyrazu biurokracja ułożyć jak najwięcej
nowych wyrazów. Pamiętaj, że mają to być rzeczowniki!!!
Życzymy świetnej zabawy, no i wytrwałości.!!!!
Kartki z podanymi wyrazami prosimy wrzucać do skrzynki ‘ Echa
szkolnego’ do 10 stycznia 2006 roku!!
Na zwycięzców czekają ciekawe nagrody!!!
Rozwiązania krzyżówki z poprzedniego numeru
Prawidłowe rozwiązanie brzmi: Jesień
Nagrody otrzymują: Laura Pawelec, Adrian Jakimiec,
Sandra Włodarczyk, Kinga Bałdyka.
TW Ó RCZ O ŚĆ UC Z NIO W S KA
Praca literacka laureata szkolnego etapu
Konkursu Humanistycznego.
Znalazłem się w Magicznym Lesie Elfów. Szedłem niebieską dróżką, a obok
mnie płynęła mała różowa rzeka. Wydawałoby się, że las nie ma końca, gdy nagle
natknąłem się na mur drzew. Przez małą szparę widać było wiele pól. Skręciłem w lewo i
szedłem wzdłuż muru. Nagle zobaczyłem oślepiające światło. Było ono koloru żółtego i
dochodziło z wielkiego zamku. Zasłaniając oczy, zbliżyłem się do zwodzonego mostu.
Brama była otwarta. Nagle usłyszałem dźwięk naciąganych cięciw. To Elfy celowały w
moją osobę. Podeszło do mnie dwóch z nich. Wzięli mnie pod ramiona i unieśli do króla.
Przedstawiłem się i powiedziałem skąd pochodzę. Dowiedziałem się, że król ma na imię
Legomanas. Spotkałem się też z księżniczką Enomeną. Król wytłumaczył mi, dlaczego tak
się boją przybyszy. Pokazał zamek złego czarownika Kamanara, który od wielu lat dręczy
jego lud. Postanowiłem, że wyruszę tam, by pomóc królowi i Elfom. Król dał mi dwóch
najlepszych strzelców. Wyposażył w zbroję ze smoczej skóry, hełm ze smoczych łusek i
najlepszy dębowy łuk Angorama. Tak przygotowany wyruszyłem do czarownika
Kamanara.
W drodze ogarnął mnie lęk. Pomyślałem, że mógłbym uciec. Jednak myśl ta była
krótkotrwała. Obiecałem królowi, że mu pomogę. A słowa dotrzymuję.
Po drodze natknęliśmy się na dwa dorodne jelenie. Elor, tak się nazywał jeden z moich
kompanów, wraz z kolegą Alorem, ustrzelili je. W czasie posiłku odpoczęliśmy.
Poczekaliśmy do zmroku. W nocy widziałem lepiej.
Nareszcie dotarliśmy do zamku wroga. To, co zobaczyłem, sprawiło, że upadłem na
ziemię i dygotałem ze strachu. Przed bramą stał wielki czerwony smok. Jak Alor twierdził,
był to Meldovth- najpotężniejszy na całym świecie smok. Należało opracować plan ataku.
Niespodziewanie pojawiły się krasnoludy. Dwudziestu umięśnionych Krasnoludów z
wodzem Lardem. Mieliśmy naprawdę dużo szczęścia i byliśmy bardzo dobrze uzbrojeni.
Zdecydowaliśmy, że zaczniemy do smoka strzelać. A kiedy do nas podejdzie, Krasnoludy
podbiegną i otworzą bramę. Kiedy byliśmy już za bramą, słyszeliśmy jedynie ryk
rozwścieczonego Meldovtha. Weszliśmy w długi korytarz, omijając, co jakiś czas
kościotrupy. Na końcu korytarza znajdowały się długie schody, na końcu, których w
maleńkiej komnacie więziony był czarownik Elfów. Uwolniliśmy go i wróciliśmy na
schody. Rameus, bo tak się nazywał czarownik, szedł przodem. Znał magię. Weszliśmy do
pokoju, w którym stał Kamanar. Zabiliśmy go i,jako dowód, zabraliśmy jego serce.
Wkrótce powróciliśmy w chwale. Król ofiarował mi rękę swojej ukochanej córki.
Zgodziłem się z wielką radością. Postawiłem jednak jeden warunek. Chciałem wziąć
księżniczkę do swojego świata. Król zgodził się, bowiem zawsze pragnął, aby jego córka
poznała inny świat. Dziękowałem królowi i…niestety, wtedy się obudziłem.
Autor: Łukasz Chinczewski

Podobne dokumenty