Prowadź mnie w prawdzie twojej (Część 1)
Transkrypt
Prowadź mnie w prawdzie twojej (Część 1)
Program TV z 07.04.2013 (Nr 939) „Prowadź mnie w prawdzie twojej (Część 1)” Pastor Christian Wegert © Christian Kazanie: „Do ciebie, Panie, wznoszę duszę moją. Boże mój! Tobie ufam. Obym nie zaznał wstydu! Niech wrogowie moi nie radują się z mego powodu! Zaiste wszyscy, którzy nadzieję pokładają w tobie, nie zaznają wstydu, zaznają wstydu ci, co bez przyczyny nie dochowują wiary. Panie, wskaż mi drogi swoje, ścieżek swoich naucz mnie! Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie. Ty bowiem jesteś Bogiem zbawienia mego, ciebie tęsknie wyglądam codziennie! Pamiętaj, Panie, o miłosierdziu i o łasce swojej, gdyż są one od wieków! Grzechów młodości mojej i przestępstw moich nie pamiętaj, przez wzgląd na łaskę twoją pamiętaj o mnie, prze wzgląd na dobroć twoją, Panie. Pan jest dobry i prawy, dlatego wskazuje drogę grzesznikom. Prowadzi pokornych drogą prawa i uczy ich drogi swojej. Wszystkie drogi Pana są łaską i wiernością dla tych, którzy strzegą przymierza i nakazów jego. Przez wzgląd na imię swoje, Panie, odpuść grzech mój, bo jest wielki! Któryż to człowiek boi się Pana? Uczy go, jaką wybrać drogę. On sam będzie przebywał w szczęściu, a potomstwo jego odziedziczy ziemię. Społeczność z Panem mają ci, którzy się go boją. On też obwieszcza im przymierze swoje. Oczy moje zawsze patrzą na Pana, bo On wyswobadza z sieci nogi moje. Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną, bom jest samotny i ubogi ! Ulżyj udręce serca mojego, wyzwól mnie z utrapień moich! Wejrzyj na nędzę i mozół mój, i odpuść wszystkie grzechy moje! Patrz jak liczni są nieprzyjaciele moi i jak zawzięcie mnie nienawidzą! Strzeż duszy mojej i ocal mnie, niech nie doznam wstydu, gdyż w Tobie szukam schronienia! Niewinność i prawość niech mnie osłania, gdyż w tobie miałem nadzieję! Boże, wybaw Izraela od wszelkich niedoli jego” (Psalm 25,1-22) Psalm 25 mówi o kierownictwie i przewodzeniu Boga w naszym życiu. Dawid modlił się: „Panie wskaż mi drogi swoje, ścieżek swoich naucz mnie” (w 4). W wersecie 5 mówi: „Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie” (patrz też w 9 + 12). Chodzi o wskazówkę Bożą dla twojej drogi życia. Jest to tragiczne, gdy ludzie twierdzą, że są chrześcijanami, ale jednocześnie odrzucają drogowskaz Boży w swoim życiu. Mówią: „Wierzę w Boga”, należą także do kościoła, ale ich trybu życia nie chcą puścić z ręki. Arka TV Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V. Doerriesweg 7 • D-22525 Hamburg (Stellingen) Tel.: +49 (0)40/54 70 50 • Fax: +49 (0)40/54 70 52 99 [email protected] • www.arche-gemeinde.de Bankverbindungen Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37 Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9 Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796 Strona 2 - TV-Program 939/ „ Prowadź mnie w prawdzie twojej” Uważają, że Chrystus jest kompetentny w odpuszczaniu grzechów, ale nie ma prawa być Panem i Nauczycielem ich życia. Pastor John Piper powiedział: „Jeśli dla odpuszczenia naszych grzechów przyjmiemy Jezusa, ale w tym samym czasie odrzucamy Go jako doradcę i Pana w naszym życiu, to mamy wynalezionego Jezusa, ale nie Chrystusa Biblii”. Oto nie jesteśmy zbawieni przez Chrystusa Biblii, jeżeli Chrystusa Biblii odrzucamy, nie będziemy z Nim mieli żadnej wspólnoty ani tutaj na ziemi ani kiedyś w niebie. Jego rada, jego wskazówka są decydujące dla naszego życia. Psalm 25 zwraca się do ludzi, którzy rozumieją radę Bożą, jako wskazówkę dla ich życia. Jezus chce być twoim doradcą, Panem i Zbawicielem we wszystkich dziedzinach. Sytuacja Dawida Najpierw przyjrzyjmy się sytuacji, w której Dawid się znajdował. On walczył ze strachem, ponieważ w wersecie 2 mówi: „Obym nie zaznał wstydu! Niech wrogowie moi nie radują się z mego powodu!” Także 19 werset wyraża jego obawy: „Patrz, jak liczni są nieprzyjaciele moi i jak zawzięcie mnie nienawidzą”. Psalmista przeżywał groźby z zewnątrz. Jego życie nie było w ogóle bezpieczne i jego pokój zagrożony był przez wrogów. Kiedy czujemy się zagrożeni, otrzymujemy strach. A więc Dawid nie był bezbożnym poganinem, ale następcą Najwyższego. A jednak miał wrogów i strach. Chrześcijaninowi nie jest nigdzie obiecane w Biblii, że na tej ziemi będzie prowadził życie bez zewnętrznych oporów. Wręcz przeciwnie - właśnie podążanie za Jezusem prowadzi do tego, że ludzie się o nas potkną. Życie chrześcijanina jest więc atakowane. I tak było z Dawidem. Psalmista zmagał się nie tylko ze strachem, ale także samotnością. W wersecie 16 czytamy: „Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną, bom jest samotny i nędzny!” (tłumacz niem) . Samotności często doświadczamy wtedy, gdy decydujemy się, żyć w radykalnym posłuszeństwie. Ludzie, o których myślałeś, że są przyjaciółmi, nagle ciebie opuszczają. Kręcą głową i odwracają się, bo już nie przyłączasz się do grzechów. Wielu chrześcijan jest izolowanych w swoich rodzinach. Są odrzucani przez swoich rodziców, dzieci lub rodzeństwo i traktowani jak trędowaci. W swoim pierwszym liście Apostoł Piotr napisał: „Przy tym dziwią się temu, że wy nie schodzicie się razem z nimi na takie lekkomyślne rozpusty, i oczerniają was” (1 Piotra 4, 4). Dawid znał tą samotność. Paweł również jej doświadczył. W 2 Tymoteusza 4, 16 pisze: „W pierwszej obronie mojej nikogo przy mnie nie było, wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone!” Dlaczego tam nikogo nie było? Ponieważ jego egzekucja była nieuchronna. Również Jezus doświadczył samotności w Getsemani. Wszyscy Go opuścili. Życie radykalnego posłuszeństwa często prowadzi do samotności. Ludzie czują się w twojej obecności nagle nieswojo i niekiedy nawet zagrożeni. Wrogowie zagrażali Dawidowi i jego przyjaciele trzymali się z daleka, tak, że zawołał: „Boże, jestem samotny - pomóż mi!” Do tego strachu i samotności dołączyły się znane własne winy i wewnętrzne grzechy. Cztery razy wspomniał je: Werset 7: „Grzechów młodości mojej i przestępstw moich nie pamiętaj”. Werset 8: „Pan jest dobry i prawy, dlatego wskazuje drogę grzesznikom”. Werset 11: „Przez wzgląd na imię swoje, Panie, odpuść grzech mój, bo jest wielki!” Werset 18: „Wejrzyj na nędzę i mozół mój, i odpuść wszystkie grzechy moje!” Dawid przypomniał sobie grzechy, które popełnił jako młody człowiek! Spojrzał wstecz i myślał o winach, które przez lata go obładowały. Ale teraz jednak wyznawał, że jego grzechy nie tylko były wielkie kiedyś, lecz są jeszcze i dzisiaj. A więc tu przychodzą do niego wrogowie od zewnątrz, opuścili go przyjaciele, a wewnątrz szalał olbrzym zwany grzechem. I tak zawołał: „Ulżyj udręce serca mojego, wyzwól mnie z utrapień moich!” (werset 17). Strona 3- TV-Program 939 / „Prowadź mnie w prawdzie twojej” W takich okolicznościach nie jest niczym niezwykłym, stracić wewnętrzną równowagę. Jaka jest wola Boża? Co mam zrobić? Nie jestem pewien. Nie chce już więcej wstać, chcę tylko płakać, bo jestem zdezorientowany. I tak modlił się: „Panie, wskaż mi drogi swoje, ścieżek swoich naucz mnie! Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie. Ty bowiem jesteś Bogiem zbawienia mego, ciebie tęsknie wyglądam codziennie! (werset 4 + 5). To jest właśnie człowiek, który nie jest pewien, jaką drogą powinien pójść. W tych Psalmach znowu poznajemy siebie. Każdy z nas zmaga się wciąż na nowo ze strachem, samotnością, poczuciem winy i irytacją. Ale co wtedy robić? Odpowiedź Dawida brzmi: „Módlcie się!” Modlitwa Dawida Dawid modlił się-i ty także powinieneś to robić. On przychodził ze wszystkimi swoimi sprawami do Boga. Przynosił mu swój strach przed wrogami. Werset 20: „Strzeż duszy mojej i ocal mnie!” Wyznaje swoją samotność. Werset 16: „Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną, bom jest samotny i ubogi!” Wylewa swoje serce w kwestii winy przed Bogiem. Werset 7: „Grzechów młodości mojej i przestępstw moich nie pamiętaj, przez wzgląd na łaskę twoją pamiętaj o mnie, prze wzgląd na dobroć twoją, Panie”. Werset 11: „Przez wzgląd na imię swoje, Panie, odpuść grzech mój, bo jest wielki!” Werset 18: „Wejrzyj na nędzę i mozół mój, i odpuść wszystkie grzechy moje!” I pośród swojej dezorientacji prosi o drogowskaz. Werset 4-5: „ Panie, wskaż mi drogi swoje, ścieżek swoich naucz mnie! Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie, Ty bowiem jesteś Bogiem zbawienia mego!” Wszystkie swoje troski przynosił w modlitwie do Boga. „Wszelką troskę swoją złóżcie na niego, gdyż on ma o was staranie” (1 Piotra 5, 7). Na koniec pytanie: Kim jest Jezus dla ciebie? Czy jest On jedynie kompetentny dla twojego zbawienia i odpuszczenia grzechów, ale tryb twojego życia nie powinien Go nic obchodzić? Czy Jezus jest naprawdę twoim Panem? Albo może podążasz za pewnym Jezusem, który wcale nie istnieje, którego ty sam sobie dopasowałeś? Czy Jezus Biblii, żywy Syn Boży rządzi w twoim życiu? Proszę cię: Skapituluj przed Nim i przyjmij Go we wszystkich dziedzinach życia. Amen. *Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfgang Wegert © z Hamburga (Niemcy) *Uwaga – wszystkie dotychczasowe kazania dostępne są także na stronie internetowej: www.arka-tv.com Teraz możesz zamówić także - bezpłatny Newsletter. Szczegóły dostępne na naszej stronie. Zapraszamy!