Dobry rynek dla inwestorów

Transkrypt

Dobry rynek dla inwestorów
http://www4.rp.pl/Zycie-Lubelszczyzny/308139794-Dobry-rynek--dla-inwestorow.html
Rzeczpospolita
Dobry rynek dla inwestorów
Aneta Gawrońska, 13.08.2015, dostęp w dniu 18.08.2015
foto: Materiały Inwestora
źródło: metrohouse
49-metrowe mieszkanie przy ulicy Pogodnej jest wycenione na 217 tys. zł
Warto zainwestować w lokal na wynajem w Lublinie.
Lokatorów znajdziemy nie tylko wśród studentów.
– Lublin to jeden z głównych polskich ośrodków akademickich z prestiżowymi uczelniami
o bardzo wysokim poziomie nauczania. Miasto przyciąga dziesiątki tysięcy młodych ludzi
z kraju i zagranicy, którzy chcą się tam kształcić – zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński,
analityk portalu RynekPierwotny.pl. – W Lublinie żyje 340 tys. stałych mieszkańców i prawie
100 tys. studentów. A taka armia musi przecież gdzieś mieszkać.
Dla żaka i biznesmena
Inwestujący w mieszkania na wynajem mogą być spokojni o znalezienie najemców. Zdaniem
Macieja Górki, analityka portalu Domiporta.pl, zachętą dla inwestorów kupujących
w Lublinie lokale na wynajem są rosnące czynsze. Od początku 2014 roku średnia miesięczna
stawka najmu mieszkania wzrosła z 29 do 33 zł za mkw. Także Tomasz Kołodziejczyk,
analityk redNet Property Group, ocenia, że sytuacja na lubelskim rynku zdecydowanie
zachęca do zakupu mieszkania – i na własne potrzeby, i na wynajem. – Ze względu na cenę
największym zainteresowaniem cieszą się małe lokale, dwu- i trzypokojowe oraz kawalerki –
wskazuje. Nieco bardziej ostrożny jest Sławomir Horbaczewski, ekspert rynku
nieruchomości. – Lublin to względnie dobry rynek dla inwestorów kupujących mieszkania na
wynajem, ale już niekoniecznie dla tych, którzy chcą zarabiać na odsprzedaży nieruchomości
– ocenia. – W Polsce, także w mniejszych miejscowościach, zamiast mieszkania kupować,
częściej, bowiem będziemy wynajmować – przekonuje ekspert. Zdaniem Roberta
Mostieńczuka, szefa lubelskiego oddziału firmy Mzuri, Lublin pod względem inwestowania
w mieszkania na wynajem na tle całego kraju wypada dobrze. – To największe polskie miasto
po wschodniej stronie Wisły i dziewiąte w kraju pod względem liczby ludności – zwraca
uwagę Robert Mostieńczuk. – Lublin jest też trzecim miastem w Polsce, po Warszawie
i Krakowie, w którym studiuje najwięcej studentów z zagranicy. Ale rynek najmu tworzą nie
tylko studenci. Ponad połowa najemców to osoby pracujące. Szef lubelskiego oddziału Mzuri
podkreśla, że dzięki trzem ważnym drogom ekspresowym, obwodnicy, portowi lotniczemu
i dobremu połączeniu kolejowemu z całą Polską Lublin stał się atrakcyjnym miejscem także
dla biznesu. Strefa ekonomiczna w Lublinie jest poszerzana o następną dzielnicę. – Ważną
grupą potencjalnych najemców są też pracownicy biurowi. Miasto przyciąga inwestycje w
centra usług. W ostatnich czterech latach ponad 9 tys. miejsc pracy stworzyli głównie
zewnętrzni inwestorzy w sektorze usług – mówi Robert Mostieńczuk. I dodaje, że w Lublinie
szybko wynajmują się standardowo wykończone małe, jedno- i dwupokojowe mieszkania
z niskim czynszem. Są też chętni na bardziej luksusowe i drogie lokale, pod warunkiem że
mają prestiżowe adresy. Wynajmują je, jak mówi przedstawiciel Mzuri, zagraniczni studenci
lub menedżerowie przebywający w Lublinie na kontrakcie. – Zyski z inwestycji na lubelskim
rynku uważam za satysfakcjonujące, jeśli stopa zwrotu przekracza 6,5 proc. – mówi Robert
Mostieńczuk.
Nie tylko popularne
Jak podaje Jarosław Jędrzyński, deweloperzy oferują w Lublinie ponad 1,2 tys. mieszkań
w 35 inwestycjach. – To relatywnie sporo, biorąc pod uwagę liczbę ludności. W Łodzi, która
liczy ponad dwa razy więcej mieszkańców, mamy 2 tys. lokali deweloperskich – podaje
analityk.
Tomasz Kołodziejczyk wskazuje, że ceny mkw. mieszkań wahają się od 3,8 do 8 tys. zł za
mkw. Średnia cena na koniec drugiego kwartału wynosiła ponad 4,9 tys. zł za mkw. –
Dominują lokale w standardzie popularnym, które cieszą się największym zainteresowaniem.
W ofercie pojawia się jednak coraz więcej inwestycji w standardzie podwyższonym oraz
apartamentowym – zauważa analityk redNetu. – Można tu wskazać m.in. inwestycje
Metropolitan Park oraz Centrum Park.
W opinii Sławomira Horbaczewskiego rynek mieszkaniowy w Lublinie jest atrakcyjny dla
deweloperów lokalnych, którzy świetnie wiedzą, które miejsca są najbardziej pożądane przez
przyszłych nabywców mieszkań, gdzie będzie się rozwijała lokalna infrastruktura społeczna,
jak szkoły, przedszkola, transport publiczny. – Ceny mieszkań są stabilne. Na obniżki nie ma
miejsca, bo grunty pod nowe inwestycje nie będą już tańsze, podczas gdy siła robocza będzie
coraz droższa – prognozuje Horbaczewski.
A Maciej Górka dodaje, że na lubelskim rynku coraz intensywniej działają inwestorzy
indywidualni, budujący głównie domy jednorodzinne. – Do takiej inwestycji na obrzeżach
miasta zachęcają atrakcyjne ceny gruntów i coraz lepsza infrastruktura. Domy, biorąc pod
uwagę ceny mieszkań w centrum, są ciekawą alternatywą – ocenia Maciej Górka.
Z analiz serwisu Domiporta.pl wynika, że za nowe 70-metrowe, trzypokojowe mieszkanie
w śródmieściu Lublina trzeba zapłacić prawie 350 tys. zł. – To mniej więcej tyle, ile wydamy,
decydując się na budowę domu w sąsiednim powiecie – mówi Maciej Górka. – Dane GUS za
2014 r. dowodzą, że maleje też aktywność spółdzielni mieszkaniowych. Tego rodzaju
budownictwo stanowi 4 proc. mieszkań oddanych do użytkowania.

Podobne dokumenty