. - Hlondianum

Transkrypt

. - Hlondianum
II Tydzień Adwentu
Poniedziałek
PODAREK Z PUSTEGO WORKA
Co można dać komuś, mając puste ręce?
[
Powtarzają niektórzy, że więcej radości w dawaniu
niż w braniu, ale wciąż więcej biorących niż dających.
Czujka postanowił sprawdzić, czy tak jest naprawdę.
Pożyczył od księdza Jana strój św. Mikołaja biskupa,
a nie jakiegoś lapońskiego dziada–mroza, i ogłosił
w bloku, że może przynosić dzieciom podarki. Sporo
mam, babć, tatusiów przyniosło mu paczki z adresami
do ich mieszkań. I teraz Czujka kończył je roznosić.
Był zmęczony i nawet szczęśliwy. Cieszył się, gdy obdarowane pociechy się radowały, ale zmykał szybko
stamtąd, gdzie obrażały się, że nie dostały tego, co zamawiały. Wyszedł już z ostatniego mieszkania i chciał
ruszyć do siebie, żeby zobaczyć, co on otrzymał, ale
nagle otworzyły się drzwi i wyjrzała jakaś dziewczynka na wózku inwalidzkim.
– A przyjdziesz do mnie? – zapytała.
Czujka miał pusty worek, ale wszedł.
22
– Nie mam już podarków – powiedział – kryzys…
Na to dziewczynka:
– To nic, ty jesteś podarkiem. Usiądź. Patrz, ja
mam tyle zabawek, ale nikt do mnie nie przychodzi.
A jak już przyjdzie, to daje coś i ucieka. Pobądź ze
mną, co?
Czujka dziwnie się czuł, ale zaczął opowiadać
o tym, jak chodził po mieszkaniach, a potem historię
świętego Mikołaja – prawdziwego! Dziewczynka słuchała go, jakby był czarodziejem lub bajkopisarzem.
A kiedy w końcu spojrzał na zegarek i powiedział, że
musi iść, ona wychyliła się z wózka, objęła go za szyję, pocałowała w poczerwieniony nos i powiedziała:
– Takiego podarku dawno nie miałam!
Czujka zaczerwienił się jeszcze bardziej i powiedział:
– Jeszcze przyjdę, przebrany za chłopca… Dobranoc! Zostań z Bogiem!
A dziewczynka:
– Tylko niczego nie przynoś, dobrze?
[
Dlaczego dziewczynka nie chciała podarków?
Postanowienie:
Spraw dziś komuś radość.
23

Podobne dokumenty