tutaj - Zagłębie Lubin
Transkrypt
tutaj - Zagłębie Lubin
22. kolejka T-Mobile Ekstraklasy OFICJALNY BIULETYN MECZOWY NR 10 (sezon 2013/2014) EGZEMPLARZ BEZPŁATNY NAKŁAD: 20 000 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN GÓRNIK ZABRZE 16 / LUTEGO / g. 15.30 / Stadion Zagłębia BILETY OD 8 ZŁ W nowy, lepszy rok! KGHM Zagłębie – Górnik Zabrze. Więcej na str. 3 No to jedziemy z ligą Rozmowa z Arkadiuszem Piechem. Więcej na str. 5 Witamy w Zagłębiu Sylwetki nowych zawodników Miedziowych. Więcej na str. 7 Jesień wasza-wiosna nasza Czy Zagłębie znów będzie „Rycerzami Wiosny”? Więcej na str. 12 R E K L A M A R E K L A M A NASZEZAGŁĘBIE 3 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN PRZEWIDYWANE USTAWIENIE TABELA EKSTRAKLASY lpdrużyna 1 m pktbr 1. Legia Warszawa 21 2. Górnik Zabrze 21 3. Wisła Kraków 21 4. Lech Poznań 21 5. Ruch Chorzów 21 6. Pogoń Szczecin 21 7. Cracovia 21 8. Jagiellonia Białystok 21 9. Zawisza Bydgoszcz 21 10. Lechia Gdańsk 21 11. Piast Gliwice 21 12. Korona Kielce 21 13. Śląsk Wrocław 21 14. KGHM Zagłębie 21 15. Podbeskidzie 21 16. Widzew Łódź 21 43 38 37 34 32 30 30 29 29 27 27 26 24 17 17 15 44-22 36-27 30-19 34-22 27-29 30-29 31-34 34-28 34-23 25-28 21-33 29-33 26-27 17-29 17-31 19-40 RYMANIAK 14 15:30 18:00 Poniedziałek, 17 lutego Piast Gliwice Wisła Kraków KWIEK 4 KOSZNIK 18 81 14 MADEJ JEž NAKOULMA 6 SOBOLEWSKI KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN KADRA WIOSNA 2014 17.09.95 190/77 09.02.92 194/84 25.07.87 198/94 obrońcy: 5. Adam Banaś 3. Đorđe Čotra 37. Boris Godál 33. Ľubomír Guldan 22. Paweł Oleksy 21. Bartosz Rymaniak 4. Pavel Vidanov 25.12.82 13.09.84 27.05.87 30.01.83 01.04.91 13.11.89 08.01.88 185/79 184/81 188/88 183/82 182/77 189/80 185/79 10.05.86 21.04.95 15.02.88 04.11.83 16.04.91 13.02.95 08.08.97 18.03.87 13.01.83 09.07.86 21.09.85 02.01.91 07.10.90 25.04.94 170/70 183/67 177/68 185/80 165/62 180/72 180/70 181/76 176/70 187/83 180/71 176/66 180/70 184/78 38. Damian Kowalczyk 03.08.95 27. Michal Papadopulos 14.04.85 11. Arkadiusz Piech 07.06.85 9. Arkadiusz Woźniak 01.06.90 185/70 183/79 171/72 184/73 pomocnicy: 20. David Abwo 23. Piotr Azikiewicz 31. Johan Bertilsson 7. Jiří Bílek 15. Adrian Błąd 8. Sebastian Bonecki 19. Filip Jagiełło 18. Łukasz Janoszka 6. Aleksander Kwiek 58. Manuel Curto 28. Łukasz Piątek 14. Miłosz Przybecki 17. Adrian Rakowski 13. Jan Wojciechowski napastnicy: NASZEZAGŁĘBIE Adres korespondencyjny: ul. Marii Skłodowskiej Curie 98, 59-301 Lubin Reklama: Krzysztof Mularczyk - tel. 0 792 61 49 94 [email protected] Redaktor Naczelny: Zygmunt Kogut Teksty: Zygmunt Kogut, Jakub Ceglarz, Kolegium Redakcyjne Zdjęcia: Tomasz Folta Skład, grafika, makieta: ultramaryna Górnik to jedna z rewelacji tego sezonu. Zabrzanie po przedłużonej rundzie jesiennej zajmują drugą pozycję w tabeli, ustępując tylko Legii Warszawa. Drużyna z Górnego Śląska przez całą rundę jesienną zachwycała widowiskową grą, strzelając w 21 spotkaniach aż 36 goli. Więcej udało się zgromadzić tylko wspomnianej już Legii. Podopieczni Ryszarda Wieczorka swoje 22. spotkanie w sezonie rozegrają w Lubinie. Już bez Nawałki Osoba trenera to bardzo istotna kwestia, gdy mowa o drużynie z Zabrza. Ryszard Wieczorek zastąpił w tej roli Adama Nawałkę, który na przełomie października i listopada został wybrany selekcjonerem reprezentacji Polski. To właśnie były piłkarz Wisły Kraków i szkoleniowiec m. in. Zagłębia Lubin był ojcem sukcesu Górnika. To on zostawił go na wysokim miejscu w tabeli, dając przy tym wiele radości zabrzańskim kibicom. Znakiem rozpoznawczym ekipy Nawałki była walka do końca – w efekcie nie raz zdarzało się, że Górnik potrafił wygrywać mecze, w którym tracił gola jako pierwszy, a w przypadku meczów ze Śląskiem czy Wisłą – nawet mimo już dwubramkowej straty inkasowali komplet punktów, będąc panami swojego boiska. Jak na złość, jedyną porażkę u siebie w rundzie zabrzanie ponieśli w pożegnalnym meczu Nawałki przeciwko Cracovii. Po przejęciu zespołu Ryszard Wieczorek poprowadził go w pięciu meczach, notując niezbyt imponujący bilans – dwa zwycięstwa (z Podbeskidziem i Widzewem), jeden remis i dwie bolesne porażki z Piastem i Ruchem. Czy Wieczorek będzie w stanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności, który świetnymi wynikami nałożył na niego Nawałka? Być może częściową odpowiedź poznamy już w niedzielę w Lubinie. Transferowa zawierucha Zimą w Górniku doszło do kilku interesujących transferów. Najciekawsze z nich to były te „wychodzące”. Szerokim echem odbiło się odejście kapitana zespołu – Krzysztofa Mączyńskiego. Pomocnik reprezentacji Polski podpisał kontrakt życia w chińskim Guizhou Renhe. Z kolei Paweł Olkowski już parafował umowę z niemieckim FC Koln, ale wejdzie ona w życie dopiero od lipca. Ponadto bohaterem spekulacji transferowych był Mateusz Zachara, ale najlepszy strzelec Górnika raczej zostanie w Zabrzu na wiosnę. Zupełnie inna historia to Prejuce Nakoulma. „Prezes” miał już tyle razy odchodzić, że spekulacje z tego okienka nikogo już nie dziwiły, a jego perypetie stały się najpopularniejszą transferową telenowelą w polskiej lidze. Niemcy, Francja, Rosja, Włochy, Turcja, Grecja – w tych krajach reprezentant Burkina Faso miał już „na pewno” grać, a Przegląd Sportowy naliczył aż 40 (!) klubów, które wyrażały w ostatnich latach mniejsze lub większe zainteresowanie Burkińczykiem. Jako ostatnia do gry włączyła się również Legia Warszawa. A nikogo nie powinno też zdziwić, jeśli Nakoulma wybiegnie jednak w niedziele na Stadion Zagłębia w barwach Górnika. Tyle transfery „z”, ale odbyło się również kilka tych z kategorii „do”. Górnika wzmocnili m. in. bramkarz Termaliki Nieciecza Grzegorz Kasprzik, wypożyczony z Lecha Poznań Szymon Drewniak oraz były gracz Zagłębia – Robert Jeż. Powtórzyć 2012 rok Miedziowi w ten nowy rok wchodzą z wielkimi nadziejami. Kibice Zagłębia wierzą, że 17 23 Szeweluchin 1 OLKOWSKI Pandža Šteinbors GÓRNIK ZABRZE PRZEWIDYWANE USTAWIENIE Bramkarze: 30. Dominik Hładun 29. Tomasz Ptak 1. Silvio Rodić 16 DREWNIAK 5 Po krótkiej jak na polskie standardy, bo trwającej niespełna 60 dni, przerwie zimowej do gry powracają piłkarze T-Mobile Ekstraklasy. KGHM Zagłębie Lubin znowu mierzyć się będzie z drużyną z Górnego Śląska. Znowu, bo po tym, jak ubiegły rok Miedziowi kończyli starciem z Ruchem Chorzów, tak teraz, na inauguracje wiosennych zmagań do Lubina przyjedzie Górnik Zabrze. Spotkanie z wiceliderem tabeli zaplanowano na niedzielę, 16 lutego , a pierwszy gwizdek arbitra rozbrzmi już o godzinie 15:30. 18:00 BŁĄD 20 Fot. Tomasz Folta 13:00 15 6 W nowy, lepszy rok! Niedziela, 16 lutego Ruch Chorzów Jagiellonia Białystok KGHM Zagłębie Górnik Zabrze Lech Poznań Śląsk Wrocław 58 CURTO ZACHARA KGHM ZAGŁĘBIE - GÓRNIK ZABRZE Stadion Zagłębia, 16 lutego, godz. 15.30 15:30 28 PIĄTEK ČOTRA 11 20:30 13:00 3 GULDAN PIECH 18:00 Cracovia Zawisza Bydgoszcz Lechia Gdańsk Pogoń Szczecin 33 BILEK PRZYBECKI Piątek, 14 lutego Sobota, 15 lutego 7 21 22. kolejka T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidzie Widzew Łódź Legia Warszawa Korona Kielce RODIĆ po takim nieudanym roku jak ten poprzedni, w tym karta po prostu musi się odwrócić. W minionych 12 miesiącach lubinianie rozegrali 36 spotkań, z których połowę przegrali, a po 9 wygrali i zremisowali. W efekcie zdobyli zaledwie 36 punktów na 108 możliwych. Tylko Widzew Łódź może „poszczycić się” gorszym dorobkiem punktowym za 2013 rok, który na całe szczęście już minął. Dwa miesiące temu powitaliśmy 2014 rok. Mamy nadzieję, że będzie on dla fanów Zagłębia przynajmniej tak dobry, jak 2012. Gdyby bowiem zliczyć wszystkie spotkania rozegrane w roku stojącym pod znakiem EURO w Polsce i na Ukrainie, to okazałoby się, że Miedziowi uzyskali w nim czwarty najlepszy punktowy wynik, nieznacznie ustępując pola tylko Legii, Lechowi i ... Górnikowi Zabrze. Co ciekawe, w tym właśnie roku Zagłębie dwa razy grali z Górnikiem i odnieśli dwa zwycięstwa. Niech więc będzie to dobry omen przed niedzielnym spotkaniem. Zapraszamy na Stadion Zagłębia, niedziela 16 lutego, godz. 15.30 INFORMACJE KLUBOWE: Górnik Zabrze Rok założenia: 1948 Barwy: biało-niebiesko-czerwone Prezes: Artur Jankowski Trener: Ryszard Wieczorek Sukcesy Mistrzostwo Polski - (14x) - 1957, 1959, 1961, 1962/63, 1963/64, 1964/65, 1965/66, 1966/67, 1970/71, 1971/72, 1984/85, 1985/86, 1986/87, 1987/88 wicemistrzostwo Polski - (4x) - 1962, 1968/69, 1973/74, 1990/91 Puchar Polski - (6x) - 1964/65, 1967/68, 1968/69, 1969/70, 1970/71, 1971/72 finalista Pucharu Polski - (7x) 1955/56, 1956/57, 1961/62, 1965/66, 1985/86, 1991/92, 2000/01 Superpuchar Polski - 1988 finalista Pucharu Zdobywców Pucharów - 1969/70 1/4 finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych - 1967/68 1/4 finału Pucharu Zdobywców Pucharów - 1970/71 1/4 finału Pucharu Karla Rappana - 1966/67 MP juniorów U-19 - (2x) - 1967, 1989 GÓRNIK ZABRZE KADRA WIOSNA 2014 Bramkarze: Grzegorz Kasprzik Mateusz Kuchta Pāvels Šteinbors Norbert Witkowski 20.09.83 05.02.96 21.09.85 05.08.81 186/96 188/73 191/81 190/80 Błażej Augustyn 26.01.88 Adam Danch 15.12.87 Seweryn Gancarczyk 22.11.81 Rafał Kosznik 17.12.83 Antoni Łukasiewicz 26.06.83 Mariusz Magiera 25.08.84 Maciej Mańka 30.06.89 Paweł Olkowski 13.02.90 Boris Pandža 15.12.86 Ołeksandr Szeweluchin27.08.82 Tomasz Wełnicki 18.03.90 191/85 180/77 181/70 183/75 188/80 178/70 182/74 184/75 186/81 192/84 185/77 obrońcy: pomocnicy: Szymon Drewniak 11.07.93 Bartosz Iwan 18.04.84 Róbert Jež 10.07.81 Wojciech Łuczak 28.07.89 Łukasz Madej 14.04.82 Maciej Małkowski 19.03.85 Préjuce Nakoulma 21.04.87 Konrad Nowak 07.11.94 Mariusz Przybylski 19.01.82 Radosław Sobolewski 13.12.76 Michał Trąbka 22.04.97 179/70 186/75 178/72 182/74 176/70 170/65 178/76 175/69 183/71 182/79 173/67 napastnicy: KUBA CEGLARZ Kamil Cupriak Rafał Kurzawa Przemysław Oziębała Mateusz Zachara 11.11.94 29.01.93 24.08.86 27.03.90 183/71 182/73 180/77 180/75 R E K L A M A AB 412 Świadczymy usługi w zakresie akredytowanych badań i pomiarów: · procesów technologicznych · środowiska pracy · środowiska naturalnego · produktów spożywczych 59-301 Lubin, ul. Marii Skłodowskiej-Curie 62, tel.: (+48) 76 746 99 00, fax: (+48) 76 746 99 07 sekretariat e-mail: [email protected], marketing e-mail: [email protected] R E K L A M A R E K L A M A Świadczymy usługi medyczne w zakresie: Miedziowe Centrum Zdrowia S.A. Lubin, ul. M. Skłodowskiej – Curie 54-74 Legnica , ul. Złotoryjska 194 Głogów, ul. Sportowa 1 B podstawowej opieki zdrowotnej leczenia szpitalnego leczenia specjalistycznego badań diagnostycznych medycyny pracy rehabilitacji www.mcz.pl Rejestracja: 76 72 31 530 NASZEZAGŁĘBIE 5 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 Arkadiusz Piech: No to jedziemy z ligą! nę. W trakcie przygotowań „zresetowaliśmy” nasze głowy i teraz „jedziemy” z ligą. W rundzie wiosennej pomogą Wam nowi zawodnicy. Jak ocenisz i przedstawisz Johana, Manuela i Silvio? - Największe kompetencje do wydawania ocen mają nasi trenerzy. Ci piłkarze są z nami jeszcze krótko, ciągle się aklimatyzują. Pomagamy im oczywiście szybko się odnaleźć, ale na to potrzeba troszeczkę czasu. Manuel to defensywny pomocnik, ale szuka gry do przodu. - Dokładnie, to bardzo kreatywny piłkarz, szuka prostopadłych podań, które otwierają nam drogę do bramki. A Silvio Rodić chyba imponuje warunkami fizycznymi… - Faktycznie zajmuje dużo miejsca w bramce, jak rozłoży te swoje ramiona (śmiech). Fot. Tomasz Folta Napastnik KGHM Zagłębia Lubin, najskuteczniejszy strzelec drużyny po pierwszej części sezonu o przygotowaniach do rundy wiosennej. Arek Piech o atmosferze w drużynie, nowych kolegach, a przede wszystkim o nastawieniu, z jakim piłkarze Miedziowych będą wybiegali na murawę. Z jakim nastawieniem piłkarze KGHM Zagłębia Lubin podejdą do rundy wiosennej? Macie coś do udowodnienia sobie i kibicom? Arkadiusz Piech: - Dokładnie, po słabej pierwszej części sezonu musimy możliwie szybko odbić się od dna. Ważny będzie dobry początek, już w meczu z Górnikiem. Do tego właśnie się przygotowywaliśmy w Spale i na Cyprze. Zagłębie zasługuję na grę w wyższych rejonach tabeli, to będziemy się starali udowodnić. Mamy dobrych zawodników i wyrównaną kadrę. A w ogóle stęskniliście Oczywiście nie zapominamy o Łukaszu Janoszce, duet Piech-Janoszka ciągnął kiedyś grę Ruchu. Przypominacie sobie Waszą owocną współpracę? - Znamy się jak przysłowiowe „łyse konie” i coś tam razem pograliśmy. Zagłębie to jednak jedenastu zawodników, a nie tylko Piech i Janoszka. Ważne, by wszyscy ze sobą dobrze współpracowali. Ligowe mecze wygrywa kolektyw, wszyscy ciągniemy jeden wózek. się za ligą? - Obojętnie z kim gramy, nasze - Stęskniliśmy się i ja osobiście nastawienie powinno być się cieszę, że ten rozbrat z ligą takie same – walczymy o był krótszy, niż kiedyś. Pozwycięstwo, jakbyśmy grali 6 goli w 16 ligowych święciliśmy sporo czasu na o tysiąc punktów! Czy Górnik spotkaniach – to krótki odpowiednie przygotowania Zabrze to dobry rywal na pobilans Twoich występów do rundy rewanżowej i każdy czątek? To zweryfikuje boisko, w Zagłębiu Lubin. Strzeczeka na start rozgrywek. na wierzę, że to my będziemy lecki wynik przyzwoity, Chyba wypada nam trochę stawiali warunki. ale chyba spodziewazazdrościć zawodnikom, któłeś się większej liczby rzy grają na zachodzie Europy, Jesienią zdobyłeś gola trafień, bo początek w oni rywalizują na boiskach w meczu z Zabrzem. nowym klubie miałeś praktycznie bez przerwy w - Ważniejsze jest zwycięstwo znakomity… zimie. naszej drużyny, a niestety - Dobrze zacząłem i nieźle w Zabrzu przegraliśmy z skończyłem, ale skutecznoPiłkarską wiosnę zaGórnikiem. Mam nadzieję, że ści brakowało mi w środku czniecie z wiceliderem zrewanżujemy się rywalom rundy. Sam przyznaję, że T-Mobile Ekstraklasy na własnym terenie, bo jak miałem jakieś okazje, a piłka – Górnikiem Zabrze. To wspominałem, punkty na nie wpadała do siatki. Pracuję dobry terminarz dla samym początku dobrze nad tym, by ta skuteczność Zagłębia? podziałają na naszą druży- nie zacinała się na kilka meczów pod rząd. Zawsze znajdowałem się w sytuacjach bramkowych, ale czasem skuteczność mnie zawodziła. powalczymy w pucharze, również o awans do kolejnej rundy. Dobre rezultaty na początku powinny dać nam potrzebnego luzu i przysłowiowego „wiatru w żagle”. Arek Piech to dobra dusza drużyny, potrafi rozładować atmosferę, oczywiście, kiedy może na to sobie pozwolić. - Nigdy nie trzymałem się z boku, jestem raczej głośny, jeśli oczywiście mogę sobie na to pozwolić. Kiedy jednak mamy pracować maksymalnie skupieni, to wtedy już jestem cicho i wykonuję polecenia trenera. Droga do finału Pucharu Polski nie jest zbyt długa… - Ale to ekstraklasa daje klubowi życie i nadrzędnym celem jest utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. My też chcemy zrehabilitować się w oczach kibiców za słabą jesień i zależy nam na utrzymaniu dobrej formy przez całą rundę. Któryś z młodych zawodników Zagłębia w rundzie wiosennej będzie ważną postacią swojej drużyny? - Młodzi ciągle jeszcze potrzebują czasu. Mają talent, tego nikt im nie odmówi. Ale muszą być silniejsi, odporniejsi psychicznie. Młodzi dostali dużą szansę od trenerów, kiedyś mogliśmy pomarzyć o takich warunkach. Dawniej niewielu zawodników w ich wieku miało okazję trenować z pierwszym zespołem. Jeśli mógłbym im coś poradzić, to chyba podpowiedziałbym, że mają być cierpliwi i zmobilizowani na każdym treningu. Jeśli trener uzna, że są gotowi, to da im szansę na grę i wówczas będą musieli spełnić pokładane w nich nadzieje. Czujecie się mocni i sprawni po przygotowaniach u trenera Lenczyka? - Zrobiliśmy swoją robotę, wszystko co mieliśmy do wykonania podczas przygotowań do rundy wiosennej. Wierzę, że to przyniesie efekty w lidze. Ja osobiście czuję się bardzo dobrze. Cieszymy się, że obyło się bez poważniejszych urazów. Zagłębie na wiosnę może coś ugrać. Przed Wami meczu Pucharu Polski… czy jednak skupicie się na spokojnym utrzymaniu w ekstraklasie? - Zaczynamy ligą i te punkty będą bardzo ważne. Później Kibiców w rundzie wiosennej czekały będą pozytywne sportowe emocje, czy nerwówka na trybunach? - Myślę, że dostarczymy fanom dużo pozytywnych wrażeń. Potrafię wybuchnąć, czasem nawrzeszczę na kolegów, żeby dać sygnał do walki. Mogę obiecać, że tej waleczności nam nie zabraknie i do końca sezonu będziemy walczyli o jak najlepsze rezultaty. Skoro namawiałeś Łukasza Janoszkę na transfer do Zagłębia, to nie żałujesz, że jesienią trafiłeś do Lubina? - Nie żałuję tej decyzji, transfer do Zagłębia to dla mnie nowe wyzwanie, któremu chcę sprostać. Uważam, że w przyszłości, z moim aktualnym klubem, powalczę o coś więcej, niż spokojne utrzymanie w ekstraklasie. A jak atmosfera w drużynie? Coś zabawnego wydarzyło się w trakcie zgrupowań? - Bartosz Rymaniak wpadł do basenu, kiedy sięgał po piłkę. Chyba nie spodziewał się, że któryś z kolegów będzie chciał mu pomóc (śmiech). Wiem, co to znaczy, bo po pojedynku w „poprzeczkę” sam musiałem skorzystać z tej „odnowy” w basenie. Przegrałem, zachowałem się honorowo i uszczęśliwiłem kolegów, szczególnie tych najmłodszych (śmiech). Rozmawiał: Zygmunt Kogut ` j v `j jv `v `jv h NASZEZAGŁĘBIE 7 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 Sylwetki nowych zawodników Witamy w Zagłębiu! Łukasz Janoszka Data urodzenia: 18 marca 1987 Pozycja: Lewy pomocnik Numer na koszulce: 18 Wzrost/waga: 180/77 Poprzednio: Ruch Chorzów Manuel Curto (Portugalia) Data urodzenia: 9 lipca 1986 Pozycja: Środkowy pomocnik Numer na koszulce: 58 Wzrost/waga: 187/83 Poprzednio: FK Taraz (KAZ) Johan Bertilsson (Szwecja) Data urodzenia: 15 lutego 1988 Pozycja: Środkowy pomocnik Numer na koszulce: 31 Wzrost/waga: 177/68 Poprzednio: Kalmar FF (SWE) Silvio Rodić (Chorwacja) Data urodzenia: 25 lipca 1987 Pozycja: Bramkarz Numer na koszulce: 1 Wzrost/waga: 198/94 Poprzednio: Slaven Belupo (CRO) Każda przerwa między rundami wiąże się z transferami. W zimowym okienku zespół KGHM Zagłębia wzmocniło jak dotąd czterech piłkarzy. Miedziową koszulkę od rundy wiosennej sezonu 2013/2014 przywdziewać będą pomocnicy: Łukasz Janoszka, Manuel Curto i Johan Bertilsson oraz golkiper Silvio Rodić. Poniżej zapraszamy na krótką sylwetkę każdego z naszych nowych zawodników. Pierwszy nabytek Miedziowych w zimowym oknie transferowym, który dołączył do nowych kolegów już od pierwszego dnia przygotowań. Niespełna miesiąc przed transferem, jeszcze w barwach Ruchu Chorzów zdobył gola w starciu przeciwko Zagłębiu. - Po meczu koledzy z byłej drużyny śmiali się, że będę się kiedyś z tej bramki spowiadał. Oni przeczuwali, że tak mogą się potoczyć moje losy. Żartowali ze mnie, a wywróżyli moją przyszłość. – tak o tym golu Janoszka mówił już jako zawodnik Miedziowych. A nie był to pierwszy raz, kiedy „skaleczył” Zagłębie. Przeciwko swojemu aktualnemu klubowi „Ecik” zagrał 13 razy i zdobył 4 bramki. W aklimatyzacji bardzo pomógł mu niedawny kolega z Chorzowa – Arek Piech. Nie tylko w aklimatyzacji, ale jak się okazało, również w podjęciu decyzji o transferze. - Spotkałem się z Arkiem kilka dni temu. Odwiedził mnie w Chorzowie, bardzo mnie namawiał, żebym przeszedł do Zagłębia i myślę, że się cieszy z mojej decyzji. – tak o kulisach przenosin do Lubina mówi nowy podopieczny trenera Lenczyka. Pierwszego gola w nowych barwach już ma, po tym jak w swoim pierwszym występie pokonał bramkarza cypryjskiego Ermisu Aradippou. Podobnie jak Łukasz Janoszka, Portugalczyk przygotowuje się z nowymi kolegami od pierwszego dnia treningów. Początkowo był tylko testowany, ale swoją postawą w pierwszym tygodniu zajęć na tyle przekonał trenera Lenczyka, że szkoleniowiec zabrał go na zgrupowanie do Spały, a klub podpisał z nim roczny kontrakt. Swoje pierwsze piłkarskie kroki Curto stawiał w Benfice Lizbona, gdzie jednak nie wywalczył sobie miejsca w składzie. Jako junior był podstawowym zawodnikiem młodzieżowych reprezentacji Portugalii, gdzie występował wspólnie chociażby z byłym zawodnikiem Zagłębia – Tiago Gomesem. Dziesięć lat temu Manuel był również królem strzelców na Mistrzostwach Świata U-17 w Finlandii, a tytuł ten podzielił z gwiazdą Barcelony – Cesciem Fabregasem, a w pokonanym polu zostawił chociażby popularnego niegdyś Freddy’ego Adu. Do jego atutów należą dobre uderzenie z dystansu, przegląd pola i umiejętność długiego, prostopadłego podania. Ten ostatni potwierdził już w sparingach, wypracowując gola Arkowi Piechowi. W Zagłębiu zagra z nietypowym numerem 58. - Piłkarze na mojej pozycji grają z numerami, które są już zajęte w Zagłębiu. – powiedział w swoim pierwszym wywiadzie. – 58 to rok urodzenia mojego taty. Jesteśmy bardzo zżyci, a ojciec miał niedawno problemy ze zdrowiem, ten numer to taki hołd dla taty, który jest mi bliski. – wyjaśnił swój wybór. Pierwszy Szwed w historii Zagłębia Lubin. Sprawa transferu Johana do Lubina była prowadzona już od końca ubiegłego roku. Pomocnik został nawet zaproszony na ostatni jesienny mecz Zagłębia z Ruchem Chorzów, który oglądał z trybun. Do swoich nowych kolegów dołączył już w Spale, gdzie drużyna trenowała w połowie stycznia. – Jestem walecznym zawodnikiem, gram w ofensywie i dużą radość daje mi zdobywanie bramek. – mówił tuż po transferze. A tej radości miał w ubiegłym sezonie bardzo dużo, bo grając w szwedzkim Degerfors (gdzie był wypożyczony z Kalmar) zdobył aż 16 goli w 28 meczach, co dla środkowego pomocnika jest wynikiem przynajmniej przyzwoitym. Także w nowych barwach zaliczył już trafienie, pokonując w sparingu bramkarza FK Teplice. Niewiele jednak brakowało, a Bertilsson wcale nie zostałby piłkarzem. - Od siódmego do czternastego roku życia trenowałem hokej na lodzie. W juniorach nieźle mi szło, grałem jako lewoskrzydłowy. – opowiada w rozmowie z Przeglądem Sportowym. - W końcu trzeba było jednak wybierać. Miałem słabszy rok w hokeju i przyszedł moment, kiedy poczułem, że granie w piłkę idzie mi lepiej. – dodał. – Poza tym, popatrzcie na moją posturę. Czy ja wyglądam jak hokeista? – zakończył z uśmiechem. W Zagłębiu zagra z numerem 31. Nowy golkiper Zagłębia pojawił się w Lubinie pomiędzy obozami w Spale i na Cyprze. Pierwsze, co rzuca się w oczy w przypadku tego zawodnika to imponujące warunki fizyczne. Przy prawie dwóch metrach wzrostu i ponad 90 kilogramach wagi Silvio nie powinien mieć zatem problemów z przepchnięciem rywali przy stałym fragmencie gry. Do tej pory przez całą swoją karierę związany był z chorwacką Koprivnicą. – Zdecydowałem się odejść z Slaven Belupo Koprivnica, bo potrzebowałem nowych wyzwań. W tym klubie grałem może od 12 lat, przyszedł wreszcie czas na wyjazd. – przyznał tuż po podpisaniu kontraktu. 26-latek pierwsze treningi pod okiem szkoleniowca Lenczyka oraz trenera bramkarzy Ryszarda Jankowskiego odbył już na Cyprze. O Chorwacie w samych superlatywach wypowiada się ten drugi. – Silvio był u mnie na liście już 2-3 miesiące temu. Przyglądałem się temu chłopakowi i wydaje mi się, że będziemy z niego mieli pociechę. – mówi trener Jankowski. – Mimo 26 lat jest już bardzo doświadczony, po tak krótkim czasie już dyryguje obroną, a jego atuty to na pewno warunki fizyczne i gra na przedpolu. – dodaje. Do Zagłębia jest tylko wypożyczony, ale klub zagwarantował sobie opcję pierwokupu po pół roku. Rodić w Lubinie zagra z numerem 1. 8 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 KGHM Zagłębie Lubin NAJPIERW SPAŁA, PÓŹNIEJ CYPR Wielu ekspertów, w tym były szkoleniowiec Zagłębia Czesław Michniewicz, mówiło jesienią w mediach, że wiosną Miedziowi będą zupełnie innym zespołem niż na jesień. Warunek był jeden – uczciwie przepracowany okres przygotowawczy pod wodzą trenera Oresta Lenczyka. Okres, o którym krążą już legendy w piłkarskim środowisku. O tym, jak naprawdę wyglądały przygotowania w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale, a później na Cyprze, przekonali się już również zawodnicy Zagłębia. Oby ich efekty były zgodne z oczekiwaniami. Poniżej prezentujemy krótkie sprawozdanie z przerwy między rundami w wykonaniu Miedziowych. Fot. Tomasz Folta Po dość krótkich, bo ledwie 3-tygodniowych urlopach, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin stawili się w klubie, aby rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. 6 stycznia w drużynie pojawiły się również nowe twarze – Łukasz Janoszka, który ostatnio reprezentował barwy Ruchu Chorzów oraz testowany Manuel Curto. Przez pierwszych kilka dni Miedziowi trenowali w Lubinie, przede wszystkim w hali. Później przeszli również testy szybkościowo-wydolnościowe, które pomogły sztabowi szkoleniowemu zoptymalizować obciążenia treningowe. Fot. Tomasz Folta Na pierwszy z zaplanowanych obozów przygotowawczych Miedziowi udali się po tygodniu wspólnych treningów w Lubinie. Miejscem docelowym była niewielka wieś w województwie łódzkim, ale bardzo znana wśród wszystkich ludzi związanych ze sportem – Spała. W autokarze znalazło się miejsce dla Janoszki, Curto oraz testowanego wychowanka Zagłębia, byłego gracza KS Polkowice, Ariela Famulskiego. Po kilkudziesięciu godzinach do zespołu dołączył również kolejny nowy zawodnik – Szwed Johan Bertilsson. Fot. Tomasz Folta W Spale w ruch poszły legendarne już w kontekście trenera Lenczyka piłki lekarskie, kozły, skrzynie i inne przyrządy, które większości kibiców kojarzą się bardziej z zajęciami szkolnymi w ramach wychowania fizycznego niż profesjonalny trening piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy. Sprawdzone metody są jednak najlepsze, a taki typ ćwiczeń trener Lenczyk stosuje wobec swoich podopiecznych nie od dziś. Oprócz zajęć na sali gimnastycznej Miedziowi mnóstwo czasu spędzali na siłowni oraz biegając po lesie, a stosunkowo niewiele na boisku piłkarskim. Fot. Tomasz Folta Fot. Tomasz Folta Po powrocie ze Spały Miedziowi ledwo zdążyli przepakować walizki i już musieli być gotowi do kolejnego wyjazdu. Tym razem Zagłębie obrało kurs na Cypr, gdzie treningów z piłkami na zielonych murawach miało być znacznie więcej niż do tej pory. Do samolotu wsiadło 27 zawodników, a wśród nich dwóch graczy rodem z Bałkanów. Byli to chorwacki bramkarz Silvio Rodić, który został na pół roku wypożyczony ze Slavena Belupo oraz testowany słoweński obrońca – Elvedin Dzinić (obaj na zdjęciu). Kilkunastogodzinna podróż zakończyła się późnym popołudniem w cypryjskiej Ayia Napie. Fot. Tomasz Folta Na Cyprze przyszedł czas na treningi typowo piłkarskie. W sprzyjającej pogodzie, czasami przerywanej przez porywiste podmuchy wiatru, Miedziowi pod okiem trenera Lenczyka szlifowali już elementy czysto piłkarskie. Technika, taktyka oraz dużo zajęć z piłkami to to, co piłkarze lubią najbardziej. Podczas drugiego obozu przyszedł też czas na sprawdzenie swojej formy na tle innych drużyn. Zagłębie rozegrało 6 meczów sparingowych z różnymi rywalami, w których wiodło się im różnie (czyt. więcej na str. 9). Miedziowi pozostali na Cyprze do soboty, 8 lutego, chcąc wykorzystać sprzyjające warunki atmosferyczne do treningu na naturalnej nawierzchni. Po powrocie do Polski Zagłębie trenować będzie już tylko na własnych obiektach. Z powodu przedłużenia pobytu na Cyprze do skutku nie doszedł natomiast zaplanowany sparing z Miedzią Legnica. W drużynie panuje dobra atmosfera, a piłkarzom pozostaje tydzień do inauguracyjnego starcia z Górnikiem Zabrze, którego zarówno oni, jak i kibice, nie mogą się już doczekać. NASZEZAGŁĘBIE 9 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 Sparingi Sparingi ze zmiennym szczęściem Sztab szkoleniowy w trakcie okresu przygotowawczego zaplanował piłkarzom Zagłębia sześć sparingów. I choć po pewnych perturbacjach nie wszystko poszło zgodnie z planem, to jednak liczba meczów kontrolnych pozostała niezmieniona. Zmienili się tylko przeciwnicy, bo w miejsce Rakowa Częstochowa i Miedzi Legnica podopieczni trenera Lenczyka zagrali mecze z cypryjski Ermisem Aradippou oraz litewskim Żalgirisem Wilno. Zapraszamy na relację z pięciu sparingów Miedziowych na Cyprze (szósty, z chińskim Changchun Yatai zakończył się po zamknięciu tego wydania Naszego Zagłębia). Ermis Aradippou 1 KGHM Zagłębie Lubin 3 KGHM Zagłębie Lubin 1 FK Teplice 2 KGHM Zagłębie Lubin 0 Botev Plovdiv 0 Bramki: 42’ ? - 2’ Piech, 30’ Janoszka, 88’ Papadopulos Bramki: 21’ Bertilsson - 40’ Čajič, 59’ Matula KGHM Zagłębie Lubin: (I połowa) Rodić - Rymaniak, Bílek, Guldan, Azikiewicz - Przybecki, Curto, Kwiek, Bertilsson, Janoszka - Piech. KGHM Zagłębie Lubin : (II połowa) Ptak - Vidanov, Banaś, Wojciechowski, Oleksy - Błąd, Piątek (75 Bonecki), Famulski, Woźniak, Kowalczyk (77 Jagiełło) - Papadopulos. KGHM Zagłębie Lubin: Rodić - Rymaniak, Banaś, Guldan, Čotra - Przybecki, Curto, Bonecki, Bertilsson (82 Jagiełło), Azikiewicz (88 Kowalczyk) - Piech. KGHM Zagłębie Lubin: Ptak - Vidanov, Bílek, Džinič, Oleksy - Błąd, Piątek, Famulski, Kwiek, Woźniak (78 Jagiełło) - Papadopulos (46 Kowalczyk, 88 Wojciechowski). W drugim sparingu przyszło się Miedziowym zmierzyć ze znacznie bardziej wymagającym rywalem. Miejscem zmagań była Larnaka, a przeciwnikiem – czeskie FK Teplice, drużyna zajmująca trzecie miejsce w lidze czeskiej, ustępująca tylko Sparcie Praga i Viktorii Pilzno. Różnica klas w porównaniu do poprzedniego rywala była widoczna od pierwszej minuty, jednak i tak to Zagłębie było stroną przeważającą. Efektem przewagi była akcja z 21. minuty, kiedy akcję Cotry i Azikiewicza na raty wykończył Bertilsson, dając prowadzenie Zagłębiu. To pobudziło rywali, którzy ruszyli do odrabiania strat. Udało im się w 40. minucie, kiedy tzw. „drugą piłkę” po rzucie rożnym zebrał zawodnik z Czech i mocnym strzałem pokonał bezradnego Rodicia. Drugą połowę lepiej zaczęło Zagłębie, ale to rywale zdobyli gola. W 60. minucie zawodnik Teplic wykorzystał błąd obrony i z bliskiej odległości pokonał chorwackiego bramkarza Zagłębia. Miedziowi próbowali kontrować, ale wynik nie uległ już zmianie. Dzień po starciu z Teplicami podopieczni trenera Lenczyka udali się do miejscowości Paralimni, by rozegrać swój trzeci mecz sparingowy. Tym razem rywalem była ekipa Botewa Płowdiw, w której występowali znani z polskich boisk Adam Stachowiak oraz Tomas Jirsak. Mecz odbywał się w bardzo trudnych warunkach, przy bardzo mocno wiejącym wietrze. Szkoleniowiec Zagłębia do gry desygnował jedną jedenastkę, złożoną w większości z graczy, którzy nie wystąpili dzień wcześniej przeciwko rywalom z Czech. Swój pierwszy mecz w barwach Zagłębia zagrał testowany obrońca ze Słowenii – Elvedin Dzinić. Bardzo aktywny od pierwszych minut był Adrian Błąd. Skrzydłowy Zagłębia próbował strzelać, ale również i podawać kolegom, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. W drugiej połowie obie drużyny miały swoje okazje, ale albo brakowało skuteczności, albo przeszkadzał wiatr. Gole zatem nie padły i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Pierwszy mecz kontrolny odbył się 29 stycznia w Aradippou, gdzie Zagłębie zmierzyło się z miejscowym Ermisem. Cypryjczycy w dniu meczu zajmowali trzecie miejsce w krajowej Ekstraklasie, a mecz z Zagłębiem był dla nich formą przetarcia przed ligowym starciem z APOEL-em Nikozja. Miedziowi od początku ruszyli na rywala i w 2. minucie wynik otworzył Arkadiusz Piech, wykorzystując podanie Miłosza Przybeckiego. Po pół godzinie gry było 2:0, a bramkę zdobył Łukasz Janoszka, dobijając strzał Johana Bertilssona. Rywale odpowiedzieli tuż przed przerwą, zaskakując z rzutu wolnego Silvio Rodicia. Po przerwie na boisko wyszło inna jedenastka i za sprawą Michala Papadopulosa podwyższyła wynik w końcówce na 3:1. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Adrian Błąd. KGHM Zagłębie Lubin 0 Żalgiris Wilno 1 KGHM Zagłębie Lubin 0 Dukla Praga 2 Bramka: 83’ Baniulis KGHM Zagłębie Lubin: (I połowa) Rodić - Rymaniak, Bílek, Guldan, Čotra - Przybecki, Curto, Piątek, Kwiek, Błąd - Piech. KGHM Zagłębie Lubin: (II połowa) Ptak Vidanov, Banaś, Džinič, Oleksy - Kowalczyk, Bonecki, Famulski, Bertilsson, Azikiewicz - Jagiełło. KGHM Zagłębie Lubin: (I połowa) Rodić - Rymaniak, Guldan, Bilek, Oleksy - Piątek, Curto Błąd, Kwiek, Bertilsson – Piech (42’ Przybecki). KGHM Zagłębie Lubin: (II połowa) Rodić (82’ Ptak) - Vidanov, Banaś, Dzinić, Oleksy - Wojciechowski, Famulski - Przybecki, Bonecki, Azikiewicz - Jagiełło . Czwarty sparing zaplanowany został na 4. lutego, a rywalem był litewski Żalgiris Wilno, który latem ubiegłego roku zasłynął tym, że wyeliminował z Ligi Europy Lecha Poznań. Szkoleniowcem drużyny z Wilna jest Marek Zub, który współpracował z trenerem Lenczykiem w czasach, gdy ten prowadził GKS Bełchatów do tytułu wicemistrzowskiego. Tym razem Zagłębie znów zagrało na dwie jedenastki. W pierwszej połowie Miedziowi zepchnęli rywali do głębokiej defensywy i stwarzali sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich. Strzelali Błąd, Curto, Przybecki i kilkukrotnie Piech, ale w dogodnych okazjach nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Po zmianie składu wciąż przeważało Zagłębie, ale Żalgiris wyprowadzał sporadyczne kontry. Jedna z nich przyniosła skutek i Litwini wygrali 1:0 mimo, że to Miedziowi byli w tym meczu drużyną przynajmniej o klasę lepszą. Zabrakło jedynie skuteczności, co zgodnie przyznawali po meczu Curto, Azikiewicz i Piątek. Mecz sparingowy z Duklą Praga był bardzo podobny do tego, rozegranego dzień wcześniej z Żalgirisem Wilno. Miedziowi znowu zagrali na dwie jedenastki, wiec wszyscy zawodnicy dostali szansę gry po 45 minut. W pierwszej połowie znowu stroną przeważającą było Zagłębie, dobrze operowało piłką i stwarzało sobie sytuacje strzeleckie. Niestety podobnie jak 24 godziny wcześniej największą bolączką podopiecznych trenera Lenczyka była skuteczność. Swoich sił próbowali Piech, Cotra, Kwiek i Bertilsson, ale za każdym razem brakowało precyzji. W drugiej połowie na boisku pojawiło się kilku wychowanków Zagłębia, a inicjatywę zaczęli przejmować bardziej doświadczeni zawodnicy z Pragi. W efekcie objęli prowadzenie w 58. minucie, po rzucie rożnym. Wynik podwyższyli w 81. minucie. Niestety Miedziowi nie potrafili odpowiedzieć i musieli uznać wyższość drużyny z Czech, która wygrała 2:0. 10 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 Starzy znajomi Trzech na dwóch Niedzielne spotkanie z Górnikiem Zabrze dla niektórych zawodników będzie szczególne. I to zarówno tych, którzy dziś grają w barwach Zagłębiu, jak i tych, którzy do Lubina przyjadą w roli gościa. Pomiędzy klubami doszło w ostatnich latach do kilku wymian zawodników, z których wszyscy będą mieli okazję wystąpić na Stadionie Zagłębia. W Górniku obejrzymy być może aż trzech ex-Miedziowych. Z kolei w roli gospodarza wystąpią dwa wieloletnie filary drużyny z Zabrza. Również i z tego powodu mecz zapowiada się emocjonująco. Wymienieni zawodnicy to w sumie 230 spotkań, 25 goli i tyle samo asyst. Z tym, że wszystko w drużynie niedzielnego rywala. Sentymenty pewnie są, ale po wyjściu na murawę nie będzie oszczędzania się. Zawodnicy, o których mowa to: Adam Banaś, Aleksander Kwiek (dziś reprezentujący barwy Zagłębia) oraz Maciej Małkowski, Robert Jeż oraz Paweł Olkowski (zawodnicy Górnika). Dwóch „trzylatków” Aktualni zawodnicy Zagłębia występowali w Górniku tak samo długo, bo po trzy lata, z czego połowę - wspólnie. W sumie rozegrali dla Górnika 140 meczów, strzelając w nich 15 goli i notując 11 asyst. Kwiek klub zmienił latem ubiegłego roku, gdy po wygaśnięciu kontraktu z dotychczasową drużyną zdecydował się jej nie przedłużać i kontynuować karierę w stolicy polskiej miedzi. Nie przeszkodzi- SPONSOR TYTULARNY SPONSOR STRATEGICZNY SPONSORZY GŁÓWNI SPONSORZY PREMIUM A. Kwiek i R. Jeż jeszcze jesienią wpólnie występowali w Zagłębiu. W niedzielę zagrają już przeciwko sobie. ło mu to jednak miesiąc wcześniej strzelić gola swojej nowej drużynie, szczególnie, że o swojej przeprowadzce już wiedział. Jednak to Banaś powinien mieć do Górnika większy sentyment. Przez blisko 2 lata był kapitanem drużyny, a po odejściu z Zabrza mówił: – Zawsze będę dobrze wspominał Górnika, naprawdę był to fajny okres w mojej karierze piłkarskiej. Żałuję jednego, że nie mogłem się pożegnać z kibicami Górnika – dodawał. W niedzielę będzie miał okazję, aby rozegrać swój piąty mecz w Zagłębiu przeciwko byłemu pracodawcy. Jak dotąd dwa razy wygrał i poniósł tyle samo porażek. Zawiedzione nadzieje Po drugiej stronie barykady staną w niedzielę Maciej Małkowski i Robert Jeż, którzy jeszcze rok temu wspólnie reprezento- wali barwy Zagłębia. „Mały” dołączył do drużyny prowadzonej przez Jana Urbana w 2011 roku. Z kolei Roberta Jeża do Lubina sprowadzał rok później Pavel Hapal. Z transferami obu kibice Miedziowych wiązali bardzo duże nadzieje, szczególnie, że w momencie zmiany klubu byli zawodnikami o uznanej marce, których atutem była duża liczba asyst. Ale i strzelać wcześniej potrafili, o czym przekonywali się też golkiperzy Miedziowych – Jeż w swoim debiucie w Ekstraklasie pokonał Bojana Isailovicia, a Małkowski pół roku przed przenosinami do Lubina dał GKS-owi Bełchatów remis w starciu z Zagłębiem. „Robo” i „Mały” rozegrali w sumie 90 spotkań dla naszego klubu, w których tylko 10-krotnie pokonywali bramkarzy rywali. Z Małkowskim kontraktu nie przedłużono latem, z kolei Jeż rozwiązał Fot.: Tomasz Folta swoją umowę w styczniu i mecz z Zagłębiem, tak jak 3 lata temu, będzie jego pierwszym po dołączeniu do Górnika. Mistrz Młodej Ekstraklasy Ostatni z wymienionych w Zagłębiu pograł najmniej. Paweł Olkowski nie wystąpił w dorosłym zespole, ale stanowił o sile drużyny występującej w Młodej Ekstraklasie. W sezonie 2009/2010 z Olkowskim w składzie wywalczył tytuł mistrzowski, a sam zawodnik rozegrał wtedy 25 spotkań. Na boisko wychodził m. in. wspólnie z Adrianem Błądem, Arkadiuszem Woźniakiem, Adrianem Rakowskim, Bartoszem Rymaniakiem oraz… Szymonem Skrzypczakiem. Ten ostatni też jest graczem Górnika, ale obecnie przebywa na testach w GKS Katowice i w niedzielę z Zagłębiem raczej nie zagra. SPONSOR TECHNICZNY PARTNER TECHNICZNY SPONSORZY PARTNERZY NASZEZAGŁĘBIE 11 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 Historia pojedynków Pawłowski razy dwa Niedzielne spotkanie będzie już 56. spotkaniem pomiędzy Zagłębiem, a Górnikiem Zabrze. Tym samym zabrzanie staną się najczęstszym rywalem Miedziowych we wszystkich rozgrywkach. Tyle samo razy lubinianie mierzyli się jeszcze tylko z Legią Warszawa. Pomiędzy niedzielnymi przeciwnikami dotychczasowy bilans pojedynków jest idealnym zobrazowaniem określenia „na styku”. Ciężko wyobrazić sobie bardziej wyrównany, choć w ostatnich latach remisów było jak na lekarstwo. Podziału punktów nie było też w meczu, który będziemy sobie chcieli przypomnieć przed niedzielną inauguracją wiosny, a mowa o meczu sprzed 1,5 roku… Jak dotąd spośród 55 wspólnych spotkań Zagłębia i Górnika ci pierwsi wygrali 16 razy, a drudzy – 17. Pozostałe 22 pojedynki były remisowe. W sumie naliczono 150 goli obu ekip, ale 77 z nich to dzieło zabrzan. W Lubinie Miedziowi wygrywali 9-krotnie, padło 12 remisów a 7 razy komplet punktów jechał do Zabrza. Ostatni pojedynek w Lubinie zakończył się zwycięstwem zabrzan 2:1, a jedną z bramek zdobył aktualny zawodnik Zagłębia – Aleksander Kwiek. Huśtawka nastrojów Wspomniany mecz odbył się w ramach 11. kolejki sezonu 2012/2013. Do Zabrza przyjechało wtedy prowadzone przez Pavla Hapala Zagłębie, które ostatnich dwóch wizyt przy Roosevelta nie wspominało najlepiej. Rok wcześniej bowiem doznało na tym stadionie dwóch bolesnych porażek. Najpierw Miedziowych rozstrzelali m. in… Adam Banaś, Aleksander Kwiek i Robert Jeż (wszyscy w poprzedniej rundzie reprezentowali barwy Zagłębia – dziś zostało tych dwóch pierwszych) i skoń- czyło się 5:1, a pół roku później Prejuce Nakoulma niemal w pojedynkę pokonał lubinian 4:1. Nic zatem dziwnego, że faworytem tamtego meczu byli gospodarze, którzy na dodatek w 10 poprzednich kolejkach sezonu nie zaznali goryczy porażki. Miedziowi z kolei przystępowali do meczu z mieszanymi uczuciami. Dwie kolejki wcześniej niespodziewanie wygrali bardzo prestiżowy mecz derbowy we Wrocławiu, aby w następnej kolejce ulec u siebie ligowemu outsiderowi – Podbeskidziu Bielsko-Biała. Chyba nikt nie wiedział, czego spodziewać się po podopiecznych trenera Hapala. W cieniu „Marszu” Spotkanie z Górnikiem odbywało się w dniu niepodległości, w cieniu warszawskich obchodów Święta i corocznego Marszu Niepodległości. Na boisku w Zabrzu nie działo się może aż tyle, co na ulicach stolicy, ale na nudę nie można było narzekać, szczególnie dotyczyło to kibiców Zagłębia. Od początku zaatakowali gospodarze, ale Miedziowi wyprowadzali groźne kontry. W 15. Dzięki dwóm bramkom Szymona Pawłowskiego Zagłębie po raz ostatni pokonało Górnika w listopadzie 2012 roku minucie Papadopulos „wypuścił” Pawłowskiego, ale ubiegł go Skorupski. Skrzydłowy Zagłębia poprawił się 8 minut później, kiedy to przejął piłkę w środku pola i niezbyt mocnym, acz piekielnie precyzyjnym strzałem z blisko 30 metrów dał prowadzenie podopiecznym Hapala. Po golu lubinianie nie oddali inicjatywy, co frustrowało zgromadzoną na stadionie publiczność. Pod koniec pierwszej połowy pojawiły się nawet gwizdy. W drugiej połowie zabrzanie zaatakowali znacznie śmielej, ale nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Z kolei Zagłębie groźnie kontrowało. Po jednej z kontr w 73. minucie sfaulowany został Łukasz Hanzel, a sędzia podyktował rzut wolny. Piłkę na 23. metrze ustawił Pawłowski i równie precyzyjnym uderzeniem co w pierwszej połowie pokonał bezradnego Skorupskiego. Do końca meczu wynik się nie zmienił i pierwsza porażka podopiecznych Adama Nawałki w sezonie stała się faktem, a Zagłębie rozpoczęło imponującą serię dziewięciu meczów bez porażki, która zakończyła się dopiero w kwietniu 2013 roku w spotkaniu z Ruchem Chorzów. Co roku inaczej Gdy przeanalizujemy ostatnie trzy ostatnie lata, na które przypadały po dwa mecze Zagłębia z Górnikiem to zauważymy pewną prawidłowość. W danym roku kalendarzowym w obu meczach zwycięzca zawsze był ten sam. I tak, w 2011 roku dwa razy wyraźnie lepszy okazał się Fot. Tomasz Folta Górnik, wygrywając w marcu 5:1 i w listopadzie 4:1. Rok później to z kolei dwa zwycięstwa podopiecznych ówczesnego trenera Pavla Hapala – 2:1 w maju oraz wspomniane w tym tekście 2:0 w listopadzie. Z kolei ubiegły rok to znowu domena Górnika, który dwukrotnie zwyciężył w stosunku 2:1 – w maju i we wrześniu. To co wspólne w ośmiu ostatnich spotkaniach to również fakt, że zwyciężał zawsze ten, kto jako pierwszy zdobył gola. W niedzielę zatem wymagana będzie walka od pierwszej minuty, bo może okazać się, że ta passa zostanie powstrzymana. Kto strzeli pierwszego gola? Zapraszamy w niedzielę o 15:30 na Stadion Zagłębia. 12 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 Jesień wasza - wiosna nasza… 17, a wiosną tylko 13 meczów (dlatego zastosowano statystykę punktów na mecz – patrz tabela). Rafał Ulatowski, który pod koniec października 2007 roku przejął drużynę wykonał piorunujący finisz na wiosnę i dzięki pięciu kolejnym wygranym na koniec sezonu wywindował zespół na piąte miejsce w tabeli. Rok później, na zapleczu Ekstraklasy, sytuacja się powtórzyła, ale zdobycz punktowa przypadająca na jeden mecz nie była tak drastycznie zróżnicowana pomiędzy rundami. A wszystko przez fatalny początek wiosny, w efekcie którego do „gaszenia pożaru” wezwano trenera… Oresta Lenczyka. On pożarowi podołał i dzięki 9 zwycięstwom na 10 spotkań Miedziowi wrócili do Ekstraklasy. Finisz Ulatowskiego, pożar Lenczyka Poczynając od sezonu 2007/2008 można zauważyć wspomnianą tendencję. Już we wcześniejszym sezonie wiosna była dużo lepsza niż jesień, ale wyraźny dysonans rozpoczął się od rozgrywek, do których Zagłębie przystępowało w roli obrońcy tytułu. Na pierwszy rzut oka przy analizie tabeli wydaje się, że obie rundy były jednakowo udane. W końcu na koniec grudnia Miedziowi mieli 26 punktów, a w czerwcu – 52. Szkopuł w tym, że jesienią rozegrano Fot. Tomasz Folta …to powiedzenie, ukute ponad 30 lat temu w okresie stanu wojennego, znajduje zastosowanie do dziś. I choć trener Orest Lenczyk, po jednym z jesiennych meczów powiedział, że „to chyba nie dotyczyło piłki nożnej”, to jednak należy wierzyć, że jednak dotyczy. A wiarę tę oprzeć można na dość solidnym fundamencie, którym jest historia. Bo o tym, że Zagłębie zawsze lepiej gra na wiosnę, mówi się już powszechnie. Ale przyjrzyjmy się, jak to wygląda w liczbach. Choć oryginalnie określenie „Rycerze Wiosny” odnosiło się do piłkarzy Łódzkiego KS, to jednak jest ono często używane do dziś. Stosunkowo często takim przydomkiem opisywało się właśnie Zagłębie, które nie raz i nie dwa po trudnej jesieni rozgrywało kapitalną wiosnę. A jak pokazuje historia, im gorzej było jesienią – tym później lepiej na wiosnę. Oby ta tendencja się utrzymała, szczególnie, że jeśli przyjrzymy się statystykom, takie kapitalne (w stosunku do jesieni) wiosny, zdarzają się Miedziowym w odstępach dwuletnich. Na następną czas w tym sezonie. Pomógł Bułgar A na najwyższym szczeblu znowu zaczęło się źle. Fatalny początek (trzy wysokie porażki z rzędu) przełożył się na całą rundę i Miedziowi zimowali w strefie spadkowej. Nie pomógł nawet sprowadzony w miejsce Andrzeja Lesiaka Franciszek Smuda. „Franza” jednak nominowano do roli selekcjonera reprezentacji, więc zimą zespół przejął dotychczasowy asystent – Marek Bajor, dla którego była to pierwsza samodzielna praca w dorosłej piłce. Na wiosnę drużyna „zaskoczyła” i dzięki widowiskowej grze bez problemu obroniła się przed spadkiem, w czym spory udział miał bułgarski napastnik Ilijan Micanski, strzelający bramki jak na zawołanie. Kolejny sezon to znów umiarkowanie udana wiosna w porównaniu do jesieni. Jan Urban, który przejął drużyną po Bajorze zdołał na wiosnę zdobyć 20 punktów, podczas gdy jego poprzednik w takiej samej liczbie spotkań zdobył ich 19. Wciąż jednak prawdą było, że wiosna jest lepsza od jesieni. Rycerze Hapala Sezon 2011/2012 to już kwintesencja tezy postawionej w tytule. Rozgrywki może nie rozpoczęły się może aż tak fatalnie (bo od remisu z Lechem Poznań), jednak na koniec jesieni wyglądało to już bardzo źle. Miedziowi zamykali tabelę Ekstraklasy i niektórzy już widzieli zespół przejęty przez czeskiego szkoleniowca Pavla Hapala w I lidze. Nic bardziej mylnego. Lubinianie na wiosnę zaliczyli jedną z najbardziej spektakularnych rund w ostatnich latach i po 13 punktach w 17 meczach na jesień, wiosną zgromadzili ich 27, wychodząc na boisko zaledwie 13 razy. Po takim bilansie w Miedziowych upatrywano czarnego konia kolejnych rozgrywek, ale i kolejny sezon nie rozpoczął się po myśli kibiców Zagłębia. Choć do takiej rundy jesiennej jak w 2011 roku było daleko, to dorobek 18 punktów w grudniu nikogo nie mógł powalić na kolana. Wiosną przybyło 19 oczek, choć w tym przypadku zaznaczyć należy, że gdyby nie ujemne punkty na starcie sezonu, to mielibyśmy wyjątek potwierdzający regułę, że wiosna zawsze jest lepsza w wykonaniu Zagłębia niż jesień. Szczególny sezon Ten sezon jest dla wszystkich klubów T-Mobile Ekstraklasy szczególny. Już na jesień rozegrano bowiem 21 kolejek, w związku z czym na wiosnę pozostaje ich już tylko 9. Na szczęście to nie koniec, bo oprócz tego zespoły zagrają dodatkowych 7 razy po podziale tabeli na dwie grupy. Do tej pory daje się zauważyć, że największe różnice w zdobyczach punktowych Zagłębia (przeliczonych na jeden mecz) pomiędzy jesienią a wiosną występowały dwa, cztery oraz sześć lat temu. Jesienią Miedziowi spisali się poniżej oczekiwań i zdobywali zaledwie 0,81 punktu na mecz. Nie mamy nic przeciwko, aby na wiosnę ta statystyka była podobna jak 2 lata temu, kiedy to wiosną Zagłębie stało się najlepszą drużyną w całej lidze. A po ciężko przepracowanej zimie pod okiem trenera Lenczyka, o dobrą dyspozycję fizyczną Miedziowych możemy być chyba spokojni… Dorobek punktowy Zagłębia w rundzie jesiennej i wiosennej ostatnich sezonów Sezon Mecze jesienią Mecze wiosną Punkty jesienią Punkty wiosną Pkt/mecz jesienią Pkt/mecz wiosną 2007/2008 17 13 26 26 1,53 2,00 2008/2009 (1 liga) 19 15 37 32 1,95 2,13 2009/2010 17 13 14 21 0,82 1,62 2010/2011 15 15 19 20 1,27 1,33 2011/2012 17 13 13 27 0,76 2,08 2012/2013 15 15 18* 19 1,20 1,27 2013/2014 21 9 17 ? 0,81 ? * - Zagłębie startowało z 3 ujemnymi punktami Ilijan Micanski cieszy się z gola strzelonego Polonii Warszawa, dającego kolejne z rzędu zwycięstwo wiosną 2010 roku innowacje dla bezpieczeństwa Telekomunikacja Elektrotechnika Certyfikacja, Atestacja, Rzeczoznawstwo Automatyka System Podziemnej Łączności Trankingowej DOTRA System Łączności Szybowej S-160 Radiowy System Łączności dla Ratownictwa RATRA Działalność certyfikacyjna i atestacyjna Rzeczoznawstwo Badania Stacje Transformatorowe ITNG Zestawy Łączeniowo-Przyłączeniowe NZK OS Kompensatory Mocy Biernej Systemy Automatyki PROMOS Plus i PROTOS Tamy Wentylacyjne z Układem Sterowania Systemy Radiowego Monitoringu i Sterowania O www.inova.pl INOVA Centrum Innowacji Technicznych Spółka z o. o. 59-301 Lubin, ul. M. Skłodowskiej-Curie 183 tel. +48 76 74 64 110 [email protected], R E K L A M A Energicznie chronimy środowisko Czy wiesz, że starego sprzętu RTV i AGD nie wolno wyrzucać na śmietnik? Wyrzucanie do śmieci zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE) jest nielegalne. Przede wszystkim zatruwa środowisko, a tym samym zagraża zdrowiu człowieka. Obieg materii w przyrodzie powoduje, że to, co dzisiaj wyrzucimy „za płot”, jutro zjemy lub wypijemy. KGHM Ecoren – spółka z Grupy Kapitałowej KGHM Polska Miedź – zajmuje się zagospodarowywaniem i przetwarzaniem odpadów przemysłowych. Prowadzi również akcję „Energicznie chroń środowisko”, w ramach której organizuje publiczne i gminne zbiórki Przetwarzania Elektroodpadów, gdzie odzyskiwane są wartościowe surowce. KGHM Ecoren współpracuje też ze szkołami i placówkami oświatowymi, dzieląc się wiedzą i doświadczeniem w zakresie ekologii. Misją KGHM Ecoren jest zmniejszanie obciążenia środowiska naturalnego wynikające z działalności gospodarczej człowieka. Pracujemy dla człowieka i jego otoczenia, żeby zapewnić zrównoważony rozwój. www.elektroodpady.ecoren.pl R E K L A M A R E K L A M A FLESZEM Znamy już terminarz kolejnych meczów KGHM Zagłębia Lubin u siebie. 2 marca do Lubina przyjedzie zaprzyjaźniony Zawisza Bydgoszcz. Mecz przyjaźni odbędzie się o godzinie 15:30. Dokładnie 2 tygodnie później (16 marca) odbędą się z kolei Derby Dolnego Śląska. Spotkanie ze Śląskiem również rozpocznie się o godzinie 15:30. Klub rozwiązał zimą kontrakty z trzema dotychczasowymi zawodnikami. Zagłębie Lubin opuścili Michał Gliwa, Deniss Rakels oraz Robert Jeż. Wszystkim zawodnikom życzymy powodzenia w ich dalszej karierze piłkarskiej. Trener reprezentacji Polski do lat 15 (rocznik 1999) Bartłomiej Zalewski powołał 24 zawodników na konsultację selekcyjno-szkoleniową, która odbędzie się w dniach 17-21 lutego w Grodzisku Wielkopolskim. W gronie wybranych piłkarzy znalazł się gracz Zagłębia Lubin - Szymon Stec. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że w dniach 14 – 19 lutego odbędzie się w Wałbrzychu konsultacja szkoleniowa reprezentacji Polski U-19 kobiet. Wśród powołanych - na liście rezerwowych znalazła się piłkarska Zagłębia Lubin Joanna Bugajska. Również zawodniczki kobiecej drużyny Zagłębia Lubin przygotowują się do rundy wiosennej rozgrywek Ekstraligi kobiet. Podopieczne Andrzeja Turkowskiego w pierwszym sparingu uległy liderkom Ekstraligi – Medykowi Konin 0:3 (0:1). 14 NASZEZAGŁĘBIE KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 II Zespół Zagłębia Lubin Rezerwy też pracują KREDYT 0% Nie tylko pierwsza drużyna Zagłębia przygotowuje się do rozgrywek. Również zespół rezerw ciężko pracuje, aby jak najlepiej rozpocząć rundę wiosenną rozgrywek III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Miedziowi wrócili do treningów tydzień później niż ich starsi koledzy, a swoje pierwsze wiosenne mecze o punkty rozegrają dopiero w marcu. Podopieczni trenera Pawła Karmelity jednak nie próżnują, o czym świadczą choćby wyniki pierwszych sparingów O d 13 stycznia trenują zawodnicy drużyny rezerw. Do zespołu dołączył Mateusz Jagiełło – pomocnik do tej pory występujący w Juvenii Starachowice, natomiast testowani są byli gracze KS Polkowice: Daniel Gałach, Rafał Karmelita, Krzysztof Drzazga i Szymon Szymik oraz gracz Ilanki Rzepin Mateusz Klimczak. Trener Karmelita musi radzić sobie z okrojonym składem w porównaniu do rundy jesiennej ubiegłego sezonu, ponieważ z drużyną rezerw nie przygotowują się dotychczasowe jej filary, m. in.: Sebastian Bonecki, Piotr Azikiewicz, Jan Wojciechowski, Damian Kowalczyk, Filip Jagiełło oraz Dominik Hładun. Szkoleniowca jednak to nie martwi. – To jest cel naszej pracy – zauważał w grudniu w rozmowie z Naszym Zagłębiem. Miedziowi na przełomie lutego i marca wyjadą na obóz do Jarocina, ale do tego czasu przygotowują się na własnych obiektach. Przygotowania przerywane są sparingami. Do tej pory rozegrali dwa mecze kontrolne, pokonując Śląsk II Wrocław 2:0 R E K L A M A • PROWIZJIBANKOWEJ • OPROCENTOWANIA • WKŁADUWŁASNEGO * WYPRZEDAŻ ROCZNIKA 2013 Szczegółowe informacje w salonie AUTOMERCUS Legnica,ul.Jaworzyńska114,tel.767248201 JeleniaGóra,ul.Mostowa2,tel.756469801 oraz deklasując Karkonosze Jelenia Góra 7:0. Dotyczywybranychmodelizofertymagazynowej.Oszczgółyzapytajsprzedawcę KGHM Zagłębie II Lubin Śląsk II Wrocław 2 0 Piątek 11’, Karmelita 81’ KGHM Zagłębie II Lubin: Koziarz - Klimczak, Jach (46’ Magdziak), Jaroszek (46’ Jagiełło), Szymik (65’ Bąk) - Galas (46’ Kubicki), Karmelita, Drzazga, Gałach(46’ Długosz), Sabiłło (46’ Zawistowski) - Piątek (46’ Dziadowicz). KGHM Zagłębie II Lubin Karkonosze Jelenia Góra 7 0 Piątek 18’, 20’, 25’, 65’, 68’, Jaroszek 35’, Gałach 79’ KGHM Zagłębie II Lubin: Koziarz - Zawistowski (23’ Malarowski), Jaroszek(46’ Dziadowicz), Jach (46’ Jagiełło), Magdziak (46’ Bąk) - Galas, Kubicki, Drzazga (46’ Szymik), Gałach (46’ Długosz), Sabiłło (68’ Drzazga) - Piątek (69 Gałach) LEON z rabatem 6000 zł IBIZA z rabatem 7100 zł NASZEZAGŁĘBIE 15 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014 KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN GÓRNIK ZABRZE 16 LUTEGO 2013, NIEDZIELA, GODZ. 15.30 SPRZEDAŻ BILETÓW Przedsprzedaż biletów prowadzona jest: - sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie w godz. 10.00-20.00 – codziennie - kasa w CK „Muza” w Lubinie w godz. 10.00 – 18.00 – (w dniach 10-14 lutego) - sklep kibica Falubaz Zielona Góra – CH AUCHAN w godz. 9.00-20.00 – codziennie - Sklep Zoologiczny „Rekin” w Pasażu Tesco w Bolesławcu w godz. 10.00 – 20.00 - on line do 15 grudnia. W dniu meczu, 16 LUTEGO, sprzedaż biletów będzie prowadzona: - sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie od godz. 10.00 - kasa w CK „Muza” w Lubinie od godz. 15.00 - sklep kibica Falubaz Zielona Góra – CH AUCHAN od godz. 9.00 - Sklep Zoologiczny „Rekin” w Pasażu Tesco w Bolesławcu od godz. 10.00 - kasa nr 4 na stadionie od godziny 11.00 - pozostałe kasy od godziny 13.00 - on-line do godziny 12.00 Po dokonaniu rezerwacji on line prosimy upewnić się, że płatność została dokonana właściwie, a status zamówionego biletu został zmieniony na opłacony. Do zakupienia biletu niezbędne jest: dla osób pełnoletnich: posiadanie dowodu osobistego lub prawa jazdy dla osób niepełnoletnich: obecność prawnego opiekuna nieletniego wraz z dowodem osobistym lub prawem jazdy oraz legitymacja szkolna i numer PESEL nieletniego Bilety młodzieżowe przysługują młodzieży do lat 15. Bilet seniorski przysługuje osobom powyżej 65 roku zycia. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia, studentom do 26 roku życia, emerytom i rencistom oraz osobom niepełnosprawnym. Bilety rodzinne przysługują rodzinom niepełnoletnimi dziećmi. Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do lat 4. CENNIK BILETÓW Sektory Rodzaj biletu Cena w przedsprzedaży Cena w dniu meczu z kartą kibica Cena w dniu meczu bez karty kibica Przed nami jedna z najciekawszych rund wiosennych ostatnich sezonów, 5 hitowych meczów w ramach rundy zasadniczej T-Mobile Ekstraklasy oraz decydujące mecze Pucharu Polski! Piłkarska wiosna rozpoczyna się w Lubinie już w lutym, a zakończy tuż przed Mistrzostwami Świata w Brazylii. Na stadionie Zagłębia rozegranych zostanie co najmniej 8 spotkań w ramach T-Mobile Ekstraklasy i w zależności od miejsca, które zajmie KGHM Zagłębie w tabeli po 30 kolejkach, może odbyć się jeszcze jeden mecz ligowy. Ponadto, rozegrany zostanie mecz 1/4 Pucharu Polski, a w przypadku awansu do kolejnej rundy, również mecz półfinałowy Pucharu Polski. E1, F1 G H1, H2 Młodzież do lat 15 / Seniorski 8 zł 12 zł 16 zł Ulgowy / Rodzinny dla rodziców 13 zł 23 zł 28 zł Przeciwnikami Zagłębia w rundzie jesiennej będą: Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław, Wisła Kraków, Legia Warszawa, Zawisza Bydgoszcz, Sandecja Nowy Sącz. 3 lub 4 rywali 2 fazy rozgrywek ligowych poznamy po zakończeniu fazy zasadniczej. Normalny 20 zł 30 zł 35 zł W przypadku awansu do 1/2 Pucharu Polski posiadacz karnetu wchodzi na mecz gratis! E2, E3 F2, F3 Młodzież do lat 15 / Seniorski 10 zł 15 zł 20 zł Ulgowy / Rodzinny dla rodziców 20 zł 30 zł 35 zł Normalny 30 zł 40 zł 45 zł Ulgowy 30 zł 40 zł 45 zł Normalny 40 zł 50 zł 55 zł VIP Ulgowy 40 zł 50 zł 55 zł A1 A2 VIP1 VIP2 Super VIP VIP Normalny 60 zł 70 zł 75 zł Super VIP Ulgowy 110 zł 120 zł 125 zł Super VIP Normalny 140 zł 150 zł 155 zł Super VIP Premium Ulgowy 150 zł 160 zł 165 zł Super VIP Premium Normalny 190 zł 200 zł 205 zł 1. Bilety młodzieżowe, seniorskie przysługują młodzieży poniżej 15 lat, seniorom powyżej 65 roku życia oraz osobom niepełnosprawnym (stopień umiarkowany i znaczny) i ich opiekunom. 2. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia, studentom do 26 roku życia, emerytom, rencistom oraz osobom niepełnosprawnym (stopień lekki) i ich opiekunom. 3. Bilety rodzinne przysługują rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi oraz w ramach oferty „Pokolenia na stadion” członkom grupy trzech pokoleń, a członek najmłodszego pokolenia nie może mieć powyżej 18 lat w dniu zakupu karnetu. Sprzedaż karnetów i wymiana voucherów dla kibiców w rundzie wiosennej 2014: sklep klubowy w Cuprum Arena - w godz. 10.00 – 21.00 – 7 dni w tygodniu; POK w sklepie Rekin w CH Tesco w Bolesławcu – w godz. 10.00 – 18.00 – 7 dni w tygodniu; sklep klubowy Falubazu w CH Auchan w Zielonej Górze – w godz. 9.00 – 20.00– 7 dni w tygodniu; POK w CK „Muza” – w godz. 10.00 – 18.00 – pon. – pt. Ważna informacja dla posiadaczy voucherów: Posiadacz vouchera może również skorzystać z oferty karnetów rodzinnych. Przy zakupie karnetu będzie jednak zobligowany do zapłacenia ewentualnej różnicy pomiędzy ceną karnetu dla 3 lub 4-osoobowej rodzin, a kwotą jaka widnieje na voucherze zakupionym w zakładzie pracy. G H Legenda E F PAMIĄTKI bilet online Zapraszamy do korzystania z platformy biletów on line. Bilet kupisz bez konieczności wychodzenia z domu. Z lewej strony znajduje się kod QR. Do odczytania kodu wystarczy telefon z aparatem oraz aplikajcą dekodującą. Automatycznie zostaniesz przekierowany na stronę panelu sprzedaży biletów. Karnety rodzinne przysługują rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi oraz w ramach oferty „Pokolenia na stadion” członkom grupy trzech pokoleń, a członek najmłodszego pokolenia nie może mieć powyżej 18 lat w dniu zakupu karnetu. Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do lat 4. Karty parkingowe: Wjazdówka – symbol Parking PŁATNY – cena 10 zł / RUNDA WIOSENNA 2014 Bilet / Karnet VIP – bezpłatnie Parking PŁATNY. Bilet / Karnet Super VIP i Super VIP Premium – bezpłatnie Parking SVIP przy sektorze G. Ceny karnetów WIOSNA 2014 Sektory Plan sektorów Do kupienia karnetu niezbędne jest: dla osób pełnoletnich: posiadanie dowodu osobistego, prawa jazdy, paszportu, karty kibica lub karty karnetu z rundy jesiennej; dla osób niepełnoletnich: obecność opiekuna prawnego wraz z dokumentem dowodu osobistego, paszportu lub prawa oraz numerem PESEL nieletniego oraz kartą karnetu z rundy wiosennej. Karnet młodzieżowy i seniorski przysługują młodzieży do lat 15 i seniorom powyżej 65 roku życia oraz osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom. Karnety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia, uczniom liceum, studentom do 26 roku życia, emerytom i rencistom poniżej 65 roku życia. A1 A2 VIP1 VIP2 Super VIP Rodzaj karnetu Cena karnetu ze zniżką* Oszczędzasz** Suma cen biletów Młodzież do lat 15, Seniorski 45 zł 17 / 23 / 29 zł 62 zł Rodzinny dla 3 osób 195 zł 77 / 103 / 129 zł 272 zł Rodzinny dla 4 osób 260 zł 68 / 100 / 132 zł 328 zł Ulgowy 80 zł 22 / 32 / 42 zł 101 zł Normalny 120 zł 35 / 50 / 65 zł 155 zł Młodzież do lat 15, Seniorski 60 zł 20 / 28 / 36 zł 80 zł Rodzinny dla 3 osób 240 zł 128 / 168 / 208 zł 368 zł Rodzinny dla 4 osób 320 zł 128 / 176 / 224 zł 448 zł 160 zł Ulgowy 130 zł 30 / 46 / 62 zł Normalny 200 zł 45 / 70 / 95 zł 245 zł Ulgowy 190 zł 55 / 80 / 105 zł 245 zł Normalny 260 zł 75 / 110 / 145 zł 335 zł VIP Ulgowy 270 zł 90 / 130 / 170 zł 360 zł VIP Normalny 400 zł 140 / 200 / 260 zł 540 zł Super VIP Ulgowy 750 zł 140 / 230 / 320 zł 890 zł Super VIP Normalny 940 zł 170 / 280 / 390 zł 1 110 zł SVIP Premium Ulgowy 1 020 zł 180 / 300 / 420 zł 1 200 zł SVIP Premium Normalny 1 280 zł 230 / 380 / 530 zł 1 510 zł R E K L A M A
Podobne dokumenty
tutaj - Zagłębie Lubin
Olimpia Grudziądz, Termalica Bruk-Bet Nieciecza czy nasze
Bardziej szczegółowo