Pobierz - Kultura Siedlecka

Transkrypt

Pobierz - Kultura Siedlecka
b
e
z
p
ł
a
t
n
y
m
i
e
s
i
ę
c
z
n
i
k
styczeń 2012
nakład 5 000 egz.
nr 1 (43) 2012
ISSN 1898-5572
Dziadek
do Orzechów
nasz
patronat
!!!
czyt. s. 5
Balet Współczesny
Muzyka: PIOTR CZAJKOWSKI
Reżyseria i choreografia: IWONA MARIA ORZEŁOWSKA
CARO DANCE THEATER
2
www.kulturasiedlecka.pl
styczeń2012
na dobry początek
Zima za oknem się panoszy. Dzieci turlają kule na bałwana, dziadek podkłada do pieca, a my popijając szampana szykujemy styczniowy numer
„Kultury”. Niestety to tylko fikcja. Po pierwsze zima jest, lecz nie w Polsce. Ja wprawdzie za nią nie tęsknię i podoba mi się taka pogoda jaka jest, ale widok mojego czteroletniego synka, który w euforii zgarniał ubłoconymi rękawicami resztki roztopionego śniegu, z którego chciał robić śnieżki, trochę mnie zasmucił.
Pieca już nie ma, ale nie tęsknię za nim, bo pamiętam jak to było, gdy wieczorem buchał nieokiełznanym żarem, zaś rano strach było nogę wystawiać spod
kołdry, tak było zimno. Szampana z pewnością wypijemy na powitanie Nowego Roku. Szybko ten czas leci. Mam wrażenie, że tak niedawno przywieźliśmy
z drukarni „Kulturę” – wydanie „Styczeń 2011”, a tu już 2012 rok się zbliża. O postanowieniach nie będę pisać, dość się naczytacie na kolejnych stronach
o tym. Natomiast z ogromną przyjemnością informuję, że startujemy z nowym działem POP KULTURA, który mam nadzieję na stałe zagości na naszych
łamach. Na koniec życzę Wam, drodzy Czytelnicy i Czytelniczki, wszystkiego dobrego w nowym roku, spełnienia planów zawodowych, szczęścia w życiu osobistym, a przede wszystkim zdrowia.
Agnieszka Janiszewska
Redaktorka Naczelna: Agnieszka Janiszewska,
tel. 608 657 713, [email protected]
Redaktorka Prowadząca: Małgorzata Góral,
[email protected]
Adres: Siedlce, ul. Pułaskiego 11
www.kulturasiedlecka.pl
e-mail: [email protected]
Kulturę tworzą: Agnieszka Janiszewska,
Małgorzata Góral, Bartosz Szumowski, Izabela
Kuniewicz, Kamil Musiejczuk, Przemek Iwanek, Anna
Zadrożna, Klaudia Prus
Dział reklamy: Izabela Kuniewicz, tel. 783 678 322
Skład: Maciej Tołwiński, Panoramix, tel. 692 543 617
Druk: Iwonex, Siedlce, Ujrzanów 289
Wydawca: stowarzyszenie tutajteraz
Dyżury redakcji: każdy wtorek: 15.00 –17.00,
każdy czwartek: 11.00 –14.00
Prawie dwa lata i 50
Grajdołków za nami…
Jedną z form aktywności Klubu Fantastyki, Mangii i Anime ETC są spotkania
miłośników gier planszowych, karcianych,
bitewnych i innych. Miały one swój początek blisko dwa lata temu.
W lutym 2010 roku stowarzyszenie tutajteraz
udzieliło inicjatywie ETC gościny w swoim
lokalu. Umożliwiło to klubowi spotkania
w niedziele i systematyczną organizację
rozgrywek. Spotkania te nazywane są Grajdołkami. Przeciętnie w miesiącu odbywały się
dwa Grajdołki, bywało ich jednak i więcej. Jak
Z nowym rokiem...
Przed nami kolejny rok kalendarzowy, a wraz z jego początkiem czas snucia planów
i postanowień na najbliższych 12 miesięcy. O takowe postanowiliśmy zapytać dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Siedlcach p. Mariusza Woszczyńskiego, fotografa
Piotra Tołwińskiego oraz właścicielkę Green Baaru p. Edytę Piątkowską.
Edyta Piątkowska: – Najtrudniej jest mówić o swoich marzeniach, a marzyć trzeba
wysoko, aby życie miało z czego weryfikować. Jestem tą osobą, która jak dotąd na
swojej drodze spotykała ludzi życzliwych, chciałabym aby w nadchodzącym roku
to się nie zmieniło, bo właśnie dzięki tym ludziom mogę wiele osiągnąć. Chciałabym także rozwinąć swoją działalność o element uświadamiania siedlczanom jak
można zdrowo się odżywiać, planuję założyć kącik dietetyczny, w którym przedstawiałabym
ciekawe diety, np. dla cukrzyków czy osób z problemami krążenia. Swoim gościom i sobie
życzyłabym aby w GreenBaarze widzieli nie tylko miejsce, w którym można smacznie zjeść,
ale by również dostrzegli serce na talerzu.
Piotr Tołwiński: – Trudno coś postanawiać, ponieważ życie biegnie szybko,
wszystko się zmienia. Jednak planuję nie kupować „Tygodnia Siedleckiego”, jest
zdecydowanie za nudny, planuję także korzystać z obwodnicy siedleckiej, dopóki jest darmowa. Mam zamiar także w dalszym ciągu wspierać wszelkie projekty
Widzimisiów.
Mariusz Woszczyński: – Postanowienia noworoczne to ciężki temat, jednak po
dokonaniu żołnierskiego rachunku sumienia udało mi się kilka rzeczy wybrać.
W nadchodzącym roku chciałbym spędzać więcej czasu z rodziną, potrafić wieczorami wyłączyć telefon. Chciałbym także znaleźć chwilę na uporządkowanie spraw
związanych ze zdrowiem, czy tak prozaicznych jak uporządkowanie szafy. Zależałoby mi także, abym w nowym roku częściej zostawiał samochód w garażu, a więcej chodził,
w końcu spacery to samo zdrowie. Jeżeli zaś chodzi o sprawy służbowe, a o tych także należy
wspomnieć w postanowieniach noworocznych, chciałbym więcej chwalić osoby z którymi
współpracuję, zamiast krytykować.
reklama
wszyscy dobrze wiemy, na zabawie czas mija
szybko i dlatego styczniu odbędzie się już 50.
grajdołkowe spotkanie.
Zasady Grajdołków są bardzo proste.
Przyjść może każdy, wstęp jest darmowy. Wystarczy przynieść gry, w które chce się zagrać.
Oczywiście nie jest to obowiązek, bo cytując
pewne hasło wyborcze „dla nas najważniejsi
są ludzie” i dobra zabawa. To właśnie jest siłą
gier planszowych – spotkanie z ludźmi. A także wyzwanie dla umysłu gracza. Bo choć wiele
osób uważa, zresztą mylnie, że gry planszowe
to tylko zabawa dla dzieci, gry te potrafią być
prawdziwym intelektualnym wyzwaniem
dla ludzi w każdym wieku. Jak napisał jeden
z graczy Grajdołka: „to wspaniała zabawa, ale
myśleć trzeba więcej niż w szkole”. Być może,
Kulturalne Wydarzenie
Roku 2011
27 grudnia zakończył się pierwszy
etap konkursu na Kulturalne Wydarzenie Roku 2011, w efekcie którego, jako
organizator, wyłoniliśmy inicjatywy do
kolejnego etapu, czyli głosowania
SMS-owego.
Konkurs ma na celu wyłonienie siedleckiego
Kulturalnego Wydarzenia Roku 2011.
1. Koncert Marleny Uziębło The Blue Angel
– 21 stycznia, Sala Teatralna CKiS (AT.UVCL.1)
2. Otwarcie Biblioteki Miejskiej oraz odsłonięcie
pomnika S. Żeromskiego – 12 maja, (AT.SHZF.1)
3. IV Festiwal Teatrów Ulicznych„pod Niebem” –
9 czerwca, plac Sikorskiego (AT.YGSP.1)
4. III Siedlecki Rock Open Air Festiwal
– 25–26 czerwca, Miejski Amfiteatr (AT.SOQG.1)
5. Otwarcie Akademii Sztuk „Piękna 7”
– 29 sierpnia, ul. Pułaskiego 7 (AT.FIVV.1)
6. Cykl koncertów Time For Jazz – (AT.SSVI.1)
7. Otwarcie Galerii Współczesnej „Widzimisie” –
7 września, ul. 3 Maja 44/2 (AT.ODVM.1)
8. I Ogólnopolski Festiwal Komedii Teatralnych
"Śmichy-Chichy” – 14 września–18 grudnia,
Scena Teatralna CKiS (AT.XDPS.1)
9. Koncerty Jubileuszowe Orkiestry Dni Naszych – „20 lat folkowo” i „20 lat balladowo”
– (AT.QHSJ.1)
dlatego na spotkania przychodzą najczęściej
studenci. Nie oznacza to, że wyłącznie oni.
Przez planszówkowe rozgrywki przewinęli się
ludzie w różnym wieku, od dziesięcioletnich
dzieci po poważnych panów lat około 40. Gry
są bardzo różnorodne i każdy może znaleźć
coś dla siebie.
Mitem jest również stwierdzenie, że grają
tylko chłopcy/mężczyźni. Fakt, zwykle jest ich
na Grajdołkach więcej, ale bywały rozgrywki,
gdy to panie stanowiły większość grających.
W związku z tym zapraszam wszystkich
chętnych. Przyjdźcie na Grajdołek by zabawa
trwała przez kolejne lata. O terminach kolejnych spotkań można się dowiedzieć ze strony
internetowej ETC www.etc.siedlce.pro/news.
php lub strony klubu na Facebooku.
DB
10. 53. Zaduszki Jazzowe – 3– 4 listopada, Sala
Widowiskowa „Podlasie” (AT.YYWR.1)
11. „Dni Niepodległej” – 11, 13–14 listopada,
Muzeum Regionalne w Siedlcach (AT.ZDZT.1)
12. Koncert Inauguracyjny Orkiestry Symfonicznej Miasta Siedlce – 1 grudnia, Scena Teatralna CKiS (AT.SOBJ.1)
13. Koncert zespołu Pomruki – 9 grudnia, Sala
Widowiskowa „Podlasie” (AT.JPWY.1)
14. Wystawa Agnieszki Król Portrety Siedlczan
– tacy jesteśmy – 15 grudnia–13 stycznia, Galeria Fotografii FOKUS (AT.LGMI.1)
15. Jubileuszowa wystawa Fotografii Bogusława Skarusa „102 kadry na 102-lecie”
– 17 grudnia, Sala „Podlasie” (AT.HEDV.1)
16. Premiera baletu Dziadek do Orzechów
– 29 grudnia, Sala Teatralna CKiS (AT.KMNU.1)
17. Spektakl Romeo i Julia w wykonaniu
Caro Dance w ramach Dni Siedlec – 13 czerwca,
skwer Kościuszki (AT.YSBN.1)
SMS należy wysłać na numer 71068, wpisując w jego treść kod przypisany danemu
wydarzeniu (podany w nawiasie), do 25
stycznia. Koszt wysłania jednego SMS-a
wynosi 1,23 zł brutto. Jeden SMS to jeden
głos. Usługa dostępna w sieci: Era, Orange,
Plus, Play. Usługę Premium SMS obsługuje
Dotpay. Właścicielem serwisu jest stowarzyszenie tutajteraz. Kontakt: [email protected]
styczeń2012
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
Uliczna premiera
nasz
patronat
!!!
reklama
Siedlecki hip-hop ma już stałą publiczność i własne cykliczne imprezy. Teraz
doczekał się też filmu dokumentalnego na
swój temat. Premiera w styczniu.
Rzecz nazywa się Muzyka Ulicy, a wyszła spod
ręki Pawła Przewoźnego. Jest on mieszkańcem Zbuczyna i od 4 lat tworzy filmy. Jego pasję doceniono już na wielu konkursach, gdzie
wygrał choćby udział w X Pomorskich Warsztatach Filmowych.
Właśnie z myślą o jednym z takich przeglądów zaczął w ubiegłym roku pracować nad
dokumentem na temat, jak sam mówi, „okolicznych hip-hopowców”. Są to między innymi:
Projekt NS3E (Bartas, Skwara), Underground,
Kolokos Crewz (Prykone, dj Bulb, dj Mack),
Ósmy Kontynent (Eko, Korek),Wąsek i dj Grubaz, czyli hip-hopowcy z Siedlec i Białej Podlaskiej oraz beatboxer z Sokołowa Podlaskiego.
Z ich ust usłyszymy tu między innymi stwierdzenia w rodzaju: „Chciałem mieć dostęp do
czegoś szczerego i identyfikować się z tym,
z tą prawdą i szczerością. A właśnie to mi daje
hip-hop” czy „Trzeba to mieć w serduchu, czuć
tę muzykę, bo dla niektórych to monotonne gadanie, a nie wsłuchują się w tekst”. – To
dlatego, że film stara się opowiedzieć, czym
3
jest hip-hop i co fascynuje młodych artystów
w tej subkulturze. Chcę też złamać stereotyp
„blokersów” – wyjaśnia P. Przewoźny, sam też
zajmujący się rapowaniem.
Muzyka Ulicy miała początkowo być „czymś
szybkim i krótkim”, jednak rozrosła się do
rozmiarów 25-minutowego filmu dokumentalnego. – Wtedy zdecydowałem, że warto to
wydać i pokazać ludziom – wspomina autor.
Pierwszą okazję będzie można mieć na premierze filmu, która odbędzie się już 22 stycznia. Jak zdradza Paweł, zaprezentowany wtedy zostanie nie tylko właściwy materiał, ale też
dodatkowe, często śmieszne sceny i wywiady,
które znalazły się w wydaniu DVD. Sam krążek
będzie można natomiast zdobyć jako nagrodę
w kilku konkursach dla uczestników premiery.
A co dalej z Muzyką Ulicy? – Będę ją wysyłał na festiwale. Poza tym nie odpuszczam
i cały czas coś kręcę. Robię swoje rzeczy, niekoniecznie związane z hip-hopem – kończy P.
Przewoźny
Bartek Szumowski
22 stycznia, godz. 19.00,
Klub studencki „peHa” (ul. 3 maja 49),
bilety: 5 zł.
4
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
*
KONCERTY
Dawka wartościowej muzyki
Grupa Piosenki Poetyckiej podczas ubiegłorocznego koncertu przy
fontannie na placu przed Muzeum Regionalnym w Siedlcach
styczeń2012
fotorelacja:
www.kultura
siedlecka.pl
!!!
Młodzi i utalentowani wokaliści,
będący pod opieką artystyczną Macieja
Turkowskiego, już wkrótce zaprezentują
swoje umiejętności w wyjątkowym świątecznym repertuarze.
Jeżeli ktoś chce posłuchać wartościowej
muzyki, to ją znajdzie. Gdzie? Na przykład
w Siedlcach, na koncercie Grupy Piosenki
Poetyckiej.
A czym jest piosenka poetycka? Maciej
Turkowski mówi o niej następująco: – Bo
ona jest jak szyld, pod którym kryje się wiele gatunków i stylów. Łączy to wszystko dobry tekst,
interpretacja i kilka innych cech, ale ogólnie
wchodzą tu w grę style od jazzu po rocka. Piosenka poetycka jest niezwykle różnorodna i otwarta na nowe prądy. Porównajmy choćby Kaczmarskiego, Agę Zaryan i zespół Raz Dwa Trzy.
Turkowski uważa, że muzyka, jakiej człowiek
słucha, i dowcipy, z jakich się śmieje, mogą
powiedzieć nam coś więcej o jego osobowości, poziomie intelektualnym, emocjonalnym
oraz wrażliwości.
Grupa Piosenki Poetyckiej, podczas swojej
kilkuletniej działalności, wielokrotnie brała
udział w przeglądach i konkursach piosenki, zdobywając na nich prestiżowe miejsca,
liczne wyróżnienia i nagrody. Koncertują na
terenie całej Polski i skupiają wokół siebie
wielu fanów poezji śpiewanej. Egzystencjalna zaduma, subtelna muzyka i piękne słowo
jest w cenie. Widać to po frekwencji na koncertach.
Małgorzata Głuszczak
13 stycznia, godz. 19.00,
Sala Biała (ul. Pułaskiego 6), wstęp wolny.
Cudze chwalicie,
siedleckiego nie znacie...
Nie są zespołami z pierwszych miejsc
na listach przebojów, ale są dla Siedlec
dumą. Mowa tu o wokalistach Studia
Piosenki MOK i zespołu Sweet Angels,
którzy przygotowali ucztę muzyczną dla
miłośników tematyki świątecznej i nie
tylko.
reklama
10 stycznia, godz.18.00,
Sala Biała (ul. Pułaskiego 6), wstęp wolny.
Foto: Kamil Musiejczuk
Działają od 16 lat i ciągle są otwarci na nowe
pomysły. Swoje formy artystyczne rozwijają
od 1995 roku, kiedy powstało Studio Piosenki MOK, aż po grupy młodzieżowe Sweet
Angels, działające od roku 2007. Jak mówią,
„śpiewać każdy może...”, więc w skład Studia
wchodzą dzieci w wieku od 5 lat, natomiast
Sweet Angels to już ludzie odrobinę starsi –
młodzież. Aktualnie czuwa nad nimi Edyta
Wójcik, która jest instruktorką śpiewu.
Wykonują oryginalną muzykę, która trafia
w gusta siedlczan. Ostatnimi wydarzeniami,
jakie przygotowali, były m.in. „Koncert na jesień” czy koncert „Zaduma”, który składał się
z utworów Michała Bajora, Marka Grechuty
i Agnieszki Osieckiej. Na swoim artystycznym koncie mają również występ podczas
Finałowego Koncertu XV Miejskiego Festiwalu Twórczości Dziecięcej i Młodzieżowej
oraz występ podczas XVIII Finału WOŚP.
W ubiegłym roku Studio Piosenki, z okazji 15-lecia działalności, wydało płytę z najbardziej znanymi utworami polskiej sceny
muzycznej. Te i wiele innych będzie można
usłyszeć podczas najbliższego koncertu.
Olga Bajszczak
Zespół Sweet Angels podczas koncertu (18 września 2011 r.) w ramach
inicjatywy Miasto Kultury
styczeń2012
*
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
KONCERTY
WOŚP już po raz 20.
Kwartet Smyczkowy Aleksandria w pełnym składzie
COŚ DLA UCHA,
COŚ DLA DUCHA…
 W połowie stycznia na jednej z siedleckich scen zaprezentuje się Kwartet
Smyczkowy Aleksandria, którego znakiem rozpoznawczym jest żywe podejście
do muzyki i co za tym idzie bogaty
repertuar.
Kwartet powstał w 2008 roku, tworzą go:
Danuta Feruś-Żurek – I skrzypce, Alicja
Żurek – II skrzypce, Piotr Grabowicz – al-
tówka, Edyta Koć – wiolonczela. Artyści
nie skupiają się tylko na muzyce klasycznej,
choć jest im ona najbliższa i nigdy z niej nie
rezygnują. Pragnąc zaskoczyć odbiorców,
muzycy za każdym razem starają się stworzyć program, dzięki któremu koncert będzie dla słuchacza niezapomnianym przeżyciem. Wszyscy, którzy chcieliby spędzić
miły zimowy wieczór na delektowaniu się
nastrojową muzyką powinni pojawić się na
tym wydarzeniu.
Magdalena Gromulska
15 stycznia, godz. 17.00,
Sala Biała (ul. Pułaskiego 6).
Dziadek do orzechów
Sceny z prapremiery baletu, która odbyła
się 28 grudnia 2011 r.
5
fotorelacja:
www.kultura
siedlecka.pl
!!!
Już w drugą styczniową niedzie­
lę będzie miał miejsce w całej Polsce
Jubileuszowy XX Finał Wielkiej Orkiestry
Świątecznej Pomocy.
W tym roku zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup najnowocześniejszych
urządzeń dla ra­towania życia wcześniaków
oraz pomp insu­linowych dla ciężarnych kobiet z cukrzycą. Tego dnia od godz. 8.00 na
ulice Siedlec wyruszą wolontariusze zarejestrowani w Sztabie WOŚP, działającym od lat
przy Miejskim Ośrodku Kultury. Ponad 200
osób z kolorowy­mi puszkami i identyfikatorami Fundacji będzie rozda­wać czerwone
serduszka, sprzedawać specjalne siedleckie
gadżety WOŚP i kwestować na rzecz ratowa­
nia życia dzieci. Sztab będzie mieścił się w budynku „Podlasie” przy ul. Sienkiewicza 63.
Nie zabraknie też tego dnia koncertów
na zakończenie całej akcji. Na Orkiestrowej
scenie, czyli na Placu Sikorskiego, o godzinie 17.00 zagra zespół No Problem, który
gra rock alternatywny. Tego wieczoru, zaraz
po No Problem, wystąpi również Steelfire.
Muzyka Steelfire to połaczenie klasycznego
hard rocka, heavy metalu, rock'n'rolla oraz
glam metalu. Natomiast na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaśpiewa jedna
z najpopularniejszy polskich wokalistek rockowych, znana z takich piosenek jak Malinowy król, Dmuchawce, latawce, wiatr czy Dziś
już wiem, czyli Urszula.
Już tradycyjnie, o godz. 20.00 będzie puszczane „Światełko do nieba”.
MG
Szczegóły są dostępne na stronie internetowej
www.mok.siedlce.pl
Jeden z grudniowych wieczorów przeistoczył się w fantastyczny świat baśni pełnej magii
i ołowianych żołnierzyków. Stało się tak za sprawą baletu wykonanego przez Teatr Tańca
Nowoczesnego „Caro Dance”.
nasz
patronat
!!!
Foto(2): Kamil Musiejczuk
28 grudnia w Centrum Kultury i Sztuki
miała miejsce prapremiera baletu Dziadek
do orzechów, w reżyserii i choreograficznym opracowaniu Iwony Orzełowskiej.
Ze względu na czas akcji, który oscyluje
wokół świąt, wystawianie sztuki zaplanowano na styczeń. Ponadto, dokładnie rok
temu w Centrum Kultury i Sztuki została
otwarta Scena Teatralna. Balet spotkał się
z ogromnym zainteresowaniem. Sala dosłownie pękała w szwach. W dużej części
składała się z najmłodszych widzów.
W czasie pierwszego aktu publiczność
poprzez nietypowy prezent, jaki Klara dostała pod choinkę, czyli tytułowego dziadka do orzechów, przeniosła się do tajemniczego świata baśni. Drugi akt natomiast
nieco odbiegał od fabuły, na rzecz pokazu
umiejętności nabytych przez aktorów
w czasie wielu lat pracy. Znalazły się tu
prezentacje tańców charakterystycznych
dla takich krajów jak Hiszpania, Rosja czy
Arabia. Balet współczesny, jak sama nazwa wskazuje, nie będzie naszpikowany
elementami klasycznymi. Jednak obecność breakdance przy muzyce Piotra
Czajkowskiego wydaje się być zdecydowanie za dużą abstrakcją. Jak się okazało,
w „Caro” nie ma limitu wiekowego. Tańczą
przedszkolaki, jak również osoby będące
już w „kwiecie wieku”.
Niewątpliwie ogromną rolę w sztuce odegrała, działająca na wyobraźnię,
scenografia. Poprzez mroźne dekoracje,
przedstawienie pozwoliło widzom choć
na moment poczuć atmosferę zimy, której zabrakło w tym roku. Tchnięta świątecznym nastrojem publika dziękowała za
występ owacjami na stojąco.
Julia Kukawska
Szczegółowe informacje o spektaklach
w styczniu i lutym na stronie www.ckis.
siedlce.pl
Christmas Party jakich mało!
I w tym roku szkoła językowa Eurolingua pokazała jak się bawi z okazji świąt!
Zgodnie z powszechną opinią, że święta
to czas nie tylko refleksji i kolędowania,
ale przede wszystkim radości, oni pokazali jak się bawią. I zaśpiewali w kilku
językach.
Od progu witała świąteczna, ciepła atmosfera. W jednym z oddziałów szkoły, przy uli-
cy Skrzyneckiego, zgromadzili się tłumnie
uczniowie i ich rodzice. Wszyscy przybyli
by poczuć magię świąt i przez chwilę zapomnieć o obowiązkach. Wśród tego gwaru,
wybuchów radości i wspólnego kolędowania, nie było to trudne.
Zaprezentowało się kilkanaście grup,
które podzielone były w zależności od poziomu znajomości języka i wieku. Byli nie
tylko uczniowie szkół gimnazjalnych i podstawowych, ale również przedszkolaki, które podbiły serca widowni. Jednak nie wiek,
język czy prezentowany utwór były w tym
ważne! Liczyło się to, że Święty Mikołaj hojnie częstował wszystkich cukierkami!
Piosenki i krótkie skecze zostały zaprezentowane w kilku językach – głównie
angielskim, francuskim i hiszpańskim. Wykonywane były utwory, które na co dzień
można usłyszeć w radiu, czyli nieśmiertelne
Last Christmas, Jingle Bells albo All I want for
Christmas…. Jednak pojawiały się też mniej
znane piosenki, zwłaszcza w wykonaniu
maluchów, które mimo młodego wieku
dotrzymywały dzielnie kroku starszym koleżankom i kolegom.
Może to morze czerwonych czapek
i obecność Mikołaja, a może świąteczne
piosenki sprawiły, że naprawdę czuć było
nadchodzące święta. Cukierki, prezenty,
dzieci w czapkach Mikołaja i kolędy – to
wszystko stworzyło niepowtarzalną atmosferę świąt!
Szkoła językowa Eurolingua, jako jedyna
w Siedlcach, organizuje taką imprezę nieprzerwanie od 9 lat. Jest to o tyle istotne, że
pozwala się uczyć dzieciom przez zabawę.
Po raz kolejny szkoła stanęła na wysokości
zadania i pokazała jak można świętować
w różnych językach. Nowym elementem imprezy była akcja „Podziel się zabawką – Dzieci dzieciom”, czyli zbiórka zabawek dla dzieci
z siedleckiego „Domu pod Kasztanami”.
to ju
ż było... Joanna Zawadzka
6
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
*
p
o
p
k
u
l
t
u
styczeń2012
r
a
Szpieg, którego znają miliony
Kobiety
Agenta 007 zawsze otaczają piękne kobiety. Stworzono dla nich nawet osobny
termin: dziewczyny Bonda. Trzeba przyznać, że w pierwszych filmach stosunek
do nich był nieco szowinistyczny. Partnerkom Bonda nadawano niewybredne
imiona, nie świadczące o nadmiernej inteligencji: May Day, Honey, Kissy, Bambi,
Plenty O'Toole oraz hit: Pussy Galore. Były
to zazwyczaj naiwne dziewczątka, ale
zdarzały się też agentki wywiadu, szefowe organizacji przestępczych i zabójczynie. Łączyło je jedno – niemal wszystkie
ulegały urokowi szpiega i, prędzej czy
później, lądowały w jego objęciach.
W filmach wystąpiło wiele znanych
aktorek, na ekranie pojawiła się Sophie
Marceau, Halle Berry czy Grace Jones. Patriotyczny obowiązek każe przypomnieć
również o Izabelli Scorupco. Dla części
aktorek (choćby Jane Seymour) to rola
w Bondzie stała się przepustką do sławy.
W najnowszych odcinkach role kobiece
nie mają już takiego znaczenia, zarówno
dla akcji jak i karier aktorek.
Przydatne drobiazgi
Wstajesz rano, nie zdążyłeś
umyć zębów, a już dzwoni telefon.
Oczywiście z pracy – szefowa. Masz
natychmiast stawić się u premiera.
Zakładając drogi garnitur z Saville
Row zastanawiasz się, co stało się
tym razem. Znów ktoś porwał prom
kosmiczny? Ukradł tonę diamentów?
Chce rozpocząć wojnę nuklearną?
Wsiadasz do Lotusa i wiesz, że znów
będziesz musiał lecieć gdzieś na
koniec świata. Przegrywać miliony
w kasynach, popijać drinki w ekskluzywnych klubach, porywać samoloty,
uwodzić kobiety, zabijać terrorystów,
jednym słowem – ratować świat.
Ech, ciężkie jest życie szpiega.
Przeraża Cię taki dzień pracy? Cóż, dla
Jamesa Bonda to codzienność. Niebezpieczna robota w szkodliwych warunkach, w dodatku doczekanie emerytury
jest wielce niepewne. Na szczęście są
pewne plusy tego zawodu.
Kim jest James Bond?
To oczywiście pytanie retoryczne. Czy
jest osoba, która nie wie, kto to jest?
„My name is Bond, James Bond”. Słowa te są popularne jak logo Coca-Coli.
Agent 007 to ikona kina, żywy pomnik
pop-kultury. To chyba najbardziej udany produkt brytyjski, oczywiście zaraz
po tak doniosłych wynalazkach jak ryba
z frytkami, ruch lewostronny czy oddzielne krany na ciepłą i zimną wodę.
Super-szpiega stworzył w 1952 roku
angielski pisarz Ian Flaming. Nadał mu
imię amerykańskiego ornitologa – Jamesa Bonda. Agent brytyjskiego wywiadu MI6, komandor marynarki wojennej,
otrzymał numer 7 poprzedzony dwoma
zerami – oznaczającymi licencję na za-
bijanie. Dziesięć lat po premierze literackiej, wytwórnia EON nakręciła pierwszy film z serii – Doktor No. W 2012 roku,
równo pół wieku później, seria liczy już
22 oficjalne odcinki (oraz kilka nieoficjalnych). W rolę brytyjskiego szpiega
wcielało się sześciu aktorów, wśród
nich takie sławy jak Sean Connery, Roger Moore, Pierce Brosnan. Nie sposób
wymienić też wszystkich pozostałych
wybitnych aktorów, którzy grali w ekranizacjach przygód agenta 007. Niektórzy związali z nimi całą swoją karierę.
Desmond Llewelyn w rolę Q wcielał się
przez 37 lat!
Ważnym elementem filmów zawsze
była muzyka. Wizytówkę serii stanowią rozpoznawalne od pierwszych
dźwięków charakterystyczne motywy
orkiestrowe. Do współpracy przy poszczególnych odcinkach zapraszano
także niezależnych artystów. Byli to tak
znani muzycy jak Paul McCartney, Louis
Armstrong, Tina Turner, Duran Duran,
Madonna czy Garbage. Jeśli ktoś jeszcze wątpi w artystyczną wartość filmów
o agencie 007, powinien wiedzieć, że
polską wersję językową opracowywał
sam Tomasz Beksiński.
Za co kochamy Bonda?
Skąd bierze się tak wielka popularność
serii? Okazuje się, że dzień z życia agenta wywiadu jest dla widzów niezwykle
interesujący. Zapewne dostrzegają
w tej ciężkiej pracy szpiega pewne jasne punkty, które jak każda praca, zawód szpiega posiada. Nie są one może
tak spektakularne, by skusić nas do porzucenia naszych zajęć, ale trzeba przyznać, przy tej niewdzięcznej robocie
mogą stanowić pewne pocieszenie. Oto
kilka z nich:
Pieniądze
Lista wypłat MI6 pozostaje niejawna.
Jednak luksusowe stroje, alkohole, niekończące się podróże czy wizyty w najdroższych lokalach świata do najtańszych
przyjemności nie należą. Działalność wywiadu słono kosztuje brytyjskiego zjadacza chleba. Przecież światowiec tej miary
nie może liczyć każdego grosza tylko dlatego, że sponsorują go podatnicy. Skąd
my to znamy?
Ważne są tu jednak nie tylko pieniądze,
których Bond używa dla swoich celów.
Również te, które zarobiły filmy o nim.
Jest to z pewnością najbardziej kasowa
seria filmowa w historii kina. Przychody
ze wszystkich odcinków liczy się w miliardach dolarów. Pierwszy raz w zastosowano na tak dużą skalę product placement,
czyli popularne obecnie w rodzimych serialach lokowanie produktu. 007 nigdy nie
wstydził się, jakiej marki posiada zegarek
czy samochód, a trzeba przyznać, że były
to marki wyłącznie z górnej półki.
Przygody
Praca brytyjskiego agenta wywiadu to
niekończące się pasmo przygód. Zbawianie świata jest świetną zabawą, choć
pełną niebezpieczeństw. Na życie agenta
czyhają niezliczeni wrogowie. Przestępcza organizacja Widmo, psychopatyczni
mordercy, wyszkoleni zabójcy, szaleńcy
opętani żądzą zniszczenia świata, a nawet
jego mocodawcy. To oni zmuszają Bonda
do ciągłego podejmowania ryzyka. Musi
uciekać przez staw po krokodylich grzbietach (podobno zwierzęta były prawdziwe!), mordować długopisem, rozbijać
się promami w przestrzeni kosmicznej,
niezliczoną ilość razy ścigać się samochodami, motocyklami, motorówkami, samolotami...
Super-szpieg zawsze ma przy sobie kilka niezbędnych drobiazgów. Czasem
jest to wybuchowa spinka do mankietu,
czasem walizkowy helikopter. Dostawcą
futurystycznych gadżetów dla agenta
jest pracownik MI6 zwany Q. Wielkie
emocje wśród fanów wzbudzają samochody Bonda. Przeważnie są to wytwory
brytyjskich fabryk: Aston Martin, Lotus
czy Rover. Pojawienie się innych marek komentowano niemal jako zdradę.
Mimo kontrowersji, na ekranie można
było ujrzeć także BMW, Alfy Romeo, Volvo, a nawet poczciwego Forda Mondeo.
Jeden ze sprzętów agenta przeszedł do
historii jako przedmiot kultowy. Jest to
motocykl BMW R1200C w kolorze piasku
pustyni. Widziany na ulicy do dziś wzbudza entuzjazm fanów filmu. Nieodłączny
atrybut Bonda stanowią także drogie
alkohole. Wbrew pozorom 007 spożywa
nie tylko Martini z wódką (wstrząśnięte,
niezmieszane). Nie gardzi szampanem,
drogimi winami, szkocką, a nawet wietnamską wódką pitą „z gwinta” (choć robi
to z niekrytym obrzydzeniem). Jako człowiek z klasą, drinków nie dopija do końca, więc nigdy też się nie upija.
Niezaprzeczalny urok
osobisty
Przy tym punkcie wszystkie powyższe
dobra doczesne bledną i właściwie przestają mieć znaczenie. To, co odróżnia
Jamesa Bonda od setek innych postaci
z filmów sensacyjnych, to jego brytyjskie maniery, styl i niezaprzeczalny urok
osobisty. Oto, dlaczego po pół wieku od
premiery każdy kolejny odcinek jest niecierpliwie wyczekiwany przez fanów. Jak
powiedział pewien brytyjski krytyk: „James Bond to jest to, czym pragnąłby być
każdy mężczyzna i co w łóżku chciałaby
mieć każda kobieta”. Może praca szpiega
nie jest taka zła?
Postscriptum:
Na 9 listopada 2012 roku zapowiadana
jest premiera 23 ekranizacji przygód Jamesa Bonda. Będzie nosić nazwę Skyfall.
Przemek Iwanek,
Konrad Kacprzak
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
styczeń2012
*
Grafika
wydawnicza
na wystawie
Ma na swoim koncie nagrody i wyróżnienia w konkursie Polskiego Towarzystwa
Wydawców Książek na Najpiękniejszą
Książkę Roku. W kręgu jego zainteresowań
znajduje się grafika wydawnicza. Mowa
o Pawle Osialu, którego prace będzie gościć Galeria Przestrzeń Sztuk w Bibliotece
Głównej UPH w Siedlcach.
w
y
s
Plener w Hrubieszowie
W zimne, styczniowe dni, siedlczanie
choć na chwilę będą mogli przenieść się
w radosną atmosferę lata. Wszystko za
sprawą poplenerowej wystawy fotograficznej Grupy Twórczej „FOTOGRAM”.
t
a
w
y
wilkowska u widzimisiów
7
Słowo, obraz, dźwięk
Tym razem nie w pierwszą środę, a
w pierwszy piątek miesiąca odwiedzających Galerię Sztuki Współczesnej czeka nie
tylko wernisaż wystawy, ale też koncert.
Paweł Osial pochodzi z Łukowa. Jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie. Po maturze studiował
pedagogikę z plastyką na Akademii Podlaskiej
w Siedlcach, którą ukończył w 2002 roku. Jednocześnie podjął studia na Wydziale Grafiki
Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, które
ukończył z wyróżnieniem w Pracowni Projektowania Książki prof. Macieja Buszewicza
i asystentki Grażki Lange. Obecnie zawodowo
realizuje się jako pracownik jednej ze stołecznych uczelni.
Wystawa w Siedlcach pokaże czym autor
zajmuje się na co dzień i co jest jego pasją,
a jest nią projektowanie książek, albumów, katalogów, oprawa graficzna wystaw, ilustracja
prasowa, kaligrafia oraz typografia.
MG
W czasie tegorocznej majówki „FOTOGRAM”
odwiedził okolice Hrubieszowa, miasta
położonego najdalej na wschód Polski.
Uczestnicy pleneru zainspirowali się pięknem miejscowości usytuowanej na Wyżynie
Wołyńskiej oraz godnymi zainteresowania,
średniowiecznymi pozostałościami, które,
będąc tam, warto zwiedzić. Efektem czego
było stworzenie prac przez 27 uczestników
pleneru, czyli członków grupy oraz zaproszonych gości z Fotoklubu PROMIŃ z Łucka na
Ukrainie. Tematem wiodącym prac jest przyroda regionu, ale też nie brakuje architektury
i portretów, co będzie można zobaczyć już 19
stycznia podczas wernisażu.
Julia Kukawska
Swoje prace zaprezentuje Agata Wilkowska.
Obecnie jest studentką grafiki toruńskiego
Wydziału Sztuk Pięknych. Interesuje się ilustracją, grafiką warsztatową oraz techniką muralu.
Pod jej kierunkiem odbywają się warsztaty
zachęcające do działań streetartowych. Należy
też do toruńskiej grupy Wyjazd, czyli trzyosobowego składu malarzy ulicznych, który ćwiczy specyfikę farby w aerozolu. Wilkowska jest
fascynatką starej polskiej szkoły ilustracji dziecięcej oraz malarstwa renesansowego, czego
daje wyraz w swoich pracach.
Natomiast koncert, towarzyszący otwarciu
wystawy, wykona zespół Ser Charles, który istnieje od niedawna, ponieważ powstał w październiku 2010 r. Na scenie zaprezentuje się
w składzie: Stefan Kornacki – tekst, monodeklamacja; Mikołaj Kornacki – bass; Mateusz
Jagielski – gitara elektryczna; Paweł Możuch –
perkusja. Zespół wykonuje muzykę w ramach
gatunku określanego jako rokpol.
MG
18 stycznia, godz. 18.00, Galeria Przestrzeń
Sztuk w Bibliotece Głównej UPH (ul. Popiełuszki 9).
19 stycznia, godz. 18.00, wernisaż, Galeria
Fotografii FOKUS (ul. Pułaskiego 7).
6 stycznia, godz. 19.30, GSW Widzimisie
(ul. 3 Maja 44/2), wstęp wolny.
reklama
nasz
patronat
!!!
Już 30 stycznia w Sali Białej odbędzie się
spektakl multimedialny Malowane słowem
i obiektywem autorstwa Urszuli Gronowskiej i Jacka Zaima.
Pokaz ten jest połączeniem serii krótkich
utworów prozaicznych Urszuli Gronowskiej,
czytanych przez nią samą, z jednoczesną prezentacją zdjęć Jacka Zaima przy akompaniamencie muzyki. Elementy te tworzą zgrabną
całość, poprzez zharmonizowanie części muzycznej, wizualnej i wokalnej.
Kolejną interesującą cechą spektaklu jest
jego unikatowość. Każde przedstawienie przygotowywane jest oddzielnie. Na Malowane
słowem i obiektywem na chwilę obecną składa
się dwadzieścia pokazów, każdy trwający po
kilka minut i zestawiony w bloki tematyczne,
tworzone indywidualnie dla każdego miejsca
prezentacji. Taki zabieg zapewnia świeżość
i niepowtarzalność wrażeń. Ogólną tematyką
prezentacji są natura oraz przemijanie.
Anna Zadrożna
30 stycznia, godz. 18.00,
Sala Biała (ul. Pułaskiego 6).
8
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
*
LUDZIE
styczeń2012
KULTURY
Świat fotografii otaczał
dy poszłam na półroczne warsztaty do
Europejskiej Akademii Fotografii. Na
zajęciach analizowaliśmy fotografie mistrzów – odczytywaliśmy zamierzenia
autora, odgadywaliśmy emocje zapisane
na twarzach i w gestach ludzi fotografowanych. Izabela pokazała nam fotografię
w sposób emocjonalny, a nie techniczny
– mówiła, że fotografię trzeba czuć a nie
tylko widzieć i właśnie w tym decydującym momencie nacisnąć spust migawki.
Powtarzała, że zdjęcie bez żywej istoty
jest martwe. Zrobiłam kilka zdjęć ludzi,
które zmieniły moje spojrzenie na fotografię. Analizując ujęcia zaczęłam dostrzegać i rozróżniać ludzkie emocje na
własnych zdjęciach i widziałam wpływ
mojego zachowania na emocje fotografowanych. I tak zostało – oprócz makrofotografii pojawił się człowiek. A teraz
coraz częściej wracam do początków
fotografii, sięgam po aparat otworkowy
– zdjęcia robi się przez maleńką dziurkę w drewnianym pudełku, w którym
znajduje się błona fotograficzna. To jest
wielka niewiadoma – to co wyjdzie, albo
i nie, jest niespodzianką, bo nie mamy
na to żadnego wpływu, a ja lubię być
zaskakiwana.
KP: Jak według Ciebie wygląda proces
robienia dobrego portretu? Są opinie,
że najlepsze zdjęcia wychodzą spontanicznie, wtedy widać prawdziwe
emocje. Co liczy się u Ciebie?
Foto: Adam Krasuski
Szara
myszka, złośnica woląca zawsze być po „drugiej
stronie aparatu” – tak mówi
o sobie Agnieszka Król, autorka wystawy Portrety Siedlczan, która zdradza nam
jak to się stało, że zajęła się
fotografią.
AJ: Zawodowo nie zajmujesz się fotografią, skąd taka pasja?
AK: Świat fotografii otaczał mnie od
dziecka, moja mama była fotografem
i naturalną koleją rzeczy wsiąkłam
w to. Często zabierała mnie do pracy
i bawiłam się rozpuszczalnikami, rozsypywałam „cukry”, warzyłam chemię,
wieszałam wywołane filmy, bawiłam się
kreseczkami retuszując zdjęcia.
KP: Jedną z Twoich ulubionych form
fotografii jest makrofotografia, dlaczego właśnie ta?
AK: Makrofotografia to zupełnie inny
świat. Jest to taki moment przy robieniu zdjęć, kiedy można się zachwycić,
zobaczyć coś w niczym. Piękna jest ta
unikalność – nikt oprócz mnie tego nie
zobaczył, a jeśli to sfotografuję będę
mogła się tym podzielić. W dzisiejszych
czasach wszystko jest w biegu, nikt nie
ma czasu aby się zatrzymać, zastanowić
nad drobiazgami. A moją uwagę przyciągają właśnie szczegóły.
KP: Więc to właśnie te szczegóły inspirują Cię do fotografowania?
AK: Tak, małe nieistotne rzeczy, które
człowiek zazwyczaj omija. Głównie na
tym się skupiałam. Dzięki obiektywowi do makrofotografii, świat nabiera
zupełnie nowego wymiaru. Portretem
zainteresowałam się znacznie później,
dzięki Izabeli Jaroszewskiej – to ona
zainteresowała mnie człowiekiem, kie-
AK: Spontaniczne zdjęcia to zdjęcia
reporterskie, to uchwycone ciekawe
momenty. Portret charakteryzuje się
czymś innym – osoba wie o tym, że jest
portretowana. Bardzo mi zależało, aby
osoby fotografowane miały ze mną kontakt wzrokowy. Zupełnie inaczej odbiera
się zdjęcia, na których ktoś patrzy się
w obiektyw, a oglądającym w oczy, bo
w ten sposób można poczuć ten kontakt.
Do zdjęć podeszłam bardziej dokumentalnie, niż artystycznie. Myśląc o projekcie wymarzyłam sobie piękne światło,
niebanalny kadr, życie jednak pokazało
całą swoją spontaniczność i wyszła wielka improwizacja. Niektóre osoby miały
dosłownie kilka minut dla mnie, więc
siłą rzeczy nie mogło być mowy o wyśnionych warunkach i musiałam dostosować się do warunków zastanych.
KP: Czy są osoby, na których się wzorujesz, fotograficzne autorytety?
AK: Przeglądam dużo albumów, staram
się czerpać z każdego po trosze. Ulubionymi przeze mnie mistrzami są Karl
Blossfeldt, George Hurrell i oczywiście
Karsh Yousuf.
AJ: Na wystawie było zamieszczonych
66 zdjęć z 68 sportretowanymi osobami. Czy osoby, które znalazły się
na fotografiach, wybierałaś według
jakiegoś klucza?
AK: Nie, chciałam przybliżyć siedlczanom twarze osób, które mają jakiś
*
LUDZIE
KULTURY
mnie od dziecka
wpływ na wizerunek naszego miasta
i takich, którzy byli znani i cenieni jakiś
czas temu.
AJ: No właśnie, większość zdjęć była
czarno-biała. Co skłoniło Cię, aby niektóre pozostawić w kolorze?
KP: Z perspektywy czasu, kiedy jest
już po wystawie, chciałabyś coś zmienić? Żałujesz, że ktoś znalazł się na
tych zdjęciach, a dla kogoś innego
zabrakło miejsca?
AK: Na niektórych zdjęciach zafascynowało mnie zgranie kolorystyki, tak
jak w przypadku Mileny Madziar czy
pani Krystyny Paczuskiej. Uważam, że
w zdjęciach nie powinno być nadmiaru
kolorów, żeby to nie rozpraszało widza.
AK: Zdecydowanie nie żałuję! Jednak
rzeczywiście brakuje bardzo wielu osób,
Siedlce są bogate w osoby ciekawe,
które chciałabym umieścić, pokazać.
Niestety ograniczyły mnie rzeczy przyziemne. Zależało mi aby każde zdjęcie
miało swoje miejsce, aby te fotografie
ciekawiły, a nie nudziły. Osób, które nie
znalazły się na tej wystawie, a zasługują
na to, aby je pokazać, jest bardzo dużo.
Mam nadzieję, że będę mogła je kiedyś
pokazać kontynuując zaczętą pracę.
AJ: Są różne podejścia do fotografii.
Według Ciebie, osoby zajmujące się
nią powinny podchodzić tradycyjnie, czyli zrobić dobre zdjęcie i nie
obrabiać go? Uważasz, że zdobycze
techniki, takie jak programy komputerowe, wzbogacają fotografię czy ją
zubażają?
AK: Osobiście staram się niewiele ingerować w zdjęcie, jakieś niewielkie
kosmetyczne poprawki. Zamiana koloru
na czarno-białe zdjęcie. Zależało mi aby
zdjęcia były naturalne. Zdobycze techniki robią ze zdjęcia grafiki komputerowe. Trudno teraz spostrzec czy zdjęcie
jest z jednego kawałka, czy poskładane z wielu. Oszukują rzeczywistość, na
pewno zubażają fotografię dokumentalną, ale w fotografii reklamowej jest to
jak najbardziej pożądane.
AJ: Zdjęcia powinny być czystą sztuką
pokazującą jakieś momenty? Czy powinny nieść jakiś przekaz?
AK: Myślę, że właśnie na tym przekazie
polega cała magia fotografii. Jeśli coś
jest pokazane wprost, nie odgrywa już
tak dużej roli. Ważna jest symbolika pobudzająca wyobraźnię.
AJ: Wystawa była współfinansowana
ze stypendium Prezydenta Miasta.
Jesteś zadowolona, że to właśnie Tobie udało się zostać stypendystką?
Myślisz, że taka pomoc wzbogaca życie kulturalne miasta?
AK: Wszystkie wnioski, potrzebne do
złożenia podania, zaniosłam ostatniego
dnia, a wszystko to dzięki mojej redakcyjnej koleżance – Marioli Zaczyńskiej,
która wręcz popchnęła mnie w tę stronę,
za co jej dziękuję. Na pewno jest to jedna z wielu form promocji miasta i ludzi,
którzy chcą coś dla Siedlec zrobić. Dziękuję panu prezydentowi za możliwość
skorzystania ze stypendium i dyrektorowi MOK za udostępnienie miejsca na
wystawę. Również bez pomocy finansowej pana Aleksandra Jonka, Konstantego Strusa, Zbigniewa Zycha i Andrzeja
Jastrzębskiego nie zostałby wydany
katalog, przy którym ciężko pracował
pan Mirosław Zdrodowski. Dzięki pomocy wielu wspaniałych ludzi, udało się
zorganizować tę wystawę. Chciałabym
także podziękować za wyrozumiałość,
z powodu ciągłej nieobecności w domu,
mojemu mężowi i córeczce oraz Anecie
Abramowicz, która pomogła mi przy
większości sesji i przede wszystkim
osobom, które znalazły się na tych zdjęciach. W końcu bez nich wystawa by nie
powstała.
AJ: W naszym mieście było już kilka
wystaw, na których można było oglądać portrety. Czułaś jakąś presję? Porównywałaś tamte prace do swoich?
AK: Nie porównywałam, nawet nie
przyszło mi to do głowy. Fotografowałam tak jak ja czułam. Każdy fotograf patrzy przez pryzmat własnego obiektywu
i pokazuje to co sam widzi, a przecież ile
oczu tyle różnych spojrzeń.
KP: Wystawa Portrety Siedlczan już za
nami, co dalej?
AK: To była moja pierwsza autorska wystawa, ale od 10 lat jestem w Fotogramie. Każdego roku mamy dwie wystawy,
gdzie także znajdują się moje zdjęcia.
Najbliższa wystawa będzie w styczniu, serdecznie wszystkim zapraszam.
Chciałabym kontynuować ten projekt,
wciągnęłam się w to. Spotkania z osobami, których wizerunki znajdują się na
wystawie, były dla mnie wielkim osobistym przeżyciem i dzięki nim stałam się
bogatsza wewnętrznie.
Rozmawiały: Agnieszka Janiszewska,
Klaudia Prus
Druk dodatku w ramach warsztatów dziennikarskich z "Kulturą" został dofinansowany
ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego
reklama
9
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
styczeń2012
Przemek Iwanek
MIejska przestrzeń
Mój Manifest
Gastronomiczny
W któryś z wielkich europejskich
miast doznałem paskudnego déjà
vu. Nie byłem tam nigdy wcześniej, lecz nie mogłem oprzeć się
wrażeniu, jakbym tam już kiedyś
był. Otaczały mnie sklepy znanych
firm odzieżowych, sieciowe perfumerie, sieciowe drogerie, sieciowe
restauracje i sieciowe kawiarnie.
Identyczne wypełniają starówki
w dziesiątkach miast. Czy tak mają
wyglądać nasze miasta? Wszystkie
tak samo?
Przecież najcenniejsze jest to, co wyjątkowe – to, o co dbamy. Do Francji
– kraju, w którym kulinaria zostały
podniesione do rangi sztuki – przyjeżdża się, by w maleńkich restauracjach
zachwycać się wyszukanymi daniami.
Próbować któregoś z tysięcy rodzajów serów, pić wspaniałe wina. We
Włoszech każdy region dumny jest
z własnej, niepowtarzalnej kuchni.
Nie wyjeżdża się tam po to, żeby
w sieciowej restauracji pod wielkim
M połykać w pośpiechu żarcie nie
wiedząc, czy to jeszcze buła, czy już
papier, w który jest zawinięta. Smakują tak samo. Swoją drogą, jak można
nazwać restauracją miejsce, gdzie nie
ma kelnerów, sztućców, ani talerzy,
a żywność kładzie się bezpośrednio
na tacach? Tacach! Przecież nawet
psu jedzenie dajemy w misce! Należy
mu się – mówi o tym przysłowie.
Dlatego tak ważne są dla mnie
nieduże, miejscowe knajpki z polską
kuchnią. To one zachowują nasze
tradycje kulinarne i naszą kulturę. Nie
trzeba biegać z flagą by być lokalnym
patriotą. Na dowód tego w barze
Omega zamawiam świetną ogórkową
(4,50 zł) i wątróbkę z cebulką, a nawet cały obiad (9,90). Sentyment do
barów mlecznych mam gratis.
Bar Omega,
ul. Czerwonego Krzyża 15
10
www.kulturasiedlecka.pl
* p o s t a n o w i e n i a
Od nowego roku (nie)będę...
Postanowienia noworoczne –
powszechny zwyczaj, którego
niektórzy się wypierają. A co tam
nowy rok – mówią – ważna jest silna
wola, realne cele – dodają te i inne
wyświechtane mądrości. Wierzą,
że akurat padając z ich ust brzmią
mądrze. Postanowienia noworoczne to fajny zwyczaj. Wiemy, że jeśli
naszych przyrzeczeń nie dopełnimy,
to nic takiego się nie stanie, że przed
nami jeszcze wiele początków roku
i tak naprawdę chcieć to móc i tak
dalej.
Katalog najczęściej występujących postanowień noworocznych jest równie
obszerny jak czerwona księga. Jednak
najczęściej powtarzające się to:
styczeń2012
n o w o r o c z n e
 rzucam papierosy. Postanowie-
nie z gatunku najbezpieczniejszych. Po
pierwsze rzucać można codziennie, codziennie powracając do nałogu lub rzadziej – od nowego miesiąca, od nowego
tygodnia, od NOWEGO ROKU! Ci, którzy
planują przestać palić mogą skorzystać
z oferty firmy BICOM .
 Będę uprawiać sport, będę bie-
gać, będę pływać... Wiele podobnych postanowień pada na początku roku. Nic tak
nie mobilizuje jak nowy sprzęt sportowy,

ładne ubrania, wygodne buty i inne akcesoria sportowe, których duży wybór jest
w sklepie INTI SPORT .

Jest jeszcze jedno postanowienie,
które towarzyszy młodym i starym, mężczyznom i kobietom, szczególnie, że nowy
rok wypada tuż po świętach, podczas których jedzenia różnego jest w nadmiarze
– ODCHUDZANIE! Zrzucić zbędne kilogramy nie jest łatwo. Dieta i ruch to podobno
najlepszy sposób. REHMEDICA  oferuje
wiele zajęć fitness. Dla czytelników „Kultury”, na hasło „Kultura Siedlecka”, woda do




11
www.kulturasiedlecka.pl
styczeń2012
* p o s t a n o w i e n i a
ćwiczeń gratis! Duży wybór zajęć fitness
i sportowych, basen oraz profesjonalny
program odchudzania oferuje również
KLONOWA DAY SPA .
 Unikanie fast foodów, słodyczy, regu-
larne jedzenie, czyli po prostu ZDROWA
DIETA, która przyda się każdemu, nie tylko odchudzającym się, to domena GREEN
BAARU . Duży wybór dań wegetariańskich oraz mięsnych, sałatki i inne zdrowe
jedzenie można zamówić z dowozem lub
zjeść na miejscu.
n o w o r o c z n e
 W nowym 2012 roku warto też pomy- 
śleć o atrakcyjnym wyglądzie twarzy. Propozycja dla kobiet to makijaże oferowane
przez PERFUMERIĘ IMPERATOR .
Dobrym noworocznym postanowieniem jest w końcu nauczyć się tańczyć. Najlepiej w szkole tańca Marka
Glinki .

 Wprawdzie w styczniu jeszcze dale-
Bez względu na płeć, z możliwości
różnych form rozwoju osobistego można skorzystać w AKADEMII SZTUK KREATYWNYCH . Rozwój osobisty, trening
wewnętrzny, wykształcenie w sobie umiejętności interpersonalnych – to tylko niektóre propozycje CENTRUM DOBREGO
SAMOPOCZUCIA .
Biuro podróży HALLA  pomoże zrealizować plany na wakacje, ale też na najbliższe ferie, które są tuż tuż.
ko do wakacji, ale już teraz warto o nich
pomyśleć jeśli mają być niezwykłe, najpiękniejsze i wymarzone. Ileż to razy
postanawialiśmy, że w następnym roku
to sprawimy sobie taaakieee wakacje,
w ciepłych krajach i w ogóle... i znowu
wylądowaliśmy nad zimnym Bałtykiem.
IWONA MAZUREK
To tylko przykłady postanowień
noworocznych wraz podpowiedzią jak je ZREALIZOWAĆ. Ale
zasada „chcieć to móc” to jednak
podstawa.

PRACOWNIA
KREATYWNEGO
ROZWOJU
MANDALA
VISION
MANDALA VISION
to przyjazna przestrzeñ dla osób,
które maj¹ odwagê, by ruszyæ w najtrudniejsz¹
a zrazem najpiêkniejsz¹ podró¿ ¿ycia.
Podró¿ wg³¹b siebie.
Siedlce, ul. Kurpiowska 3
tel.: 512 147 181, [email protected]

RZUĆ PALENIE!!!


Jednorazowy zabieg
•antynikotynowy
•antyalkoholowy
Zabiegi antynikotynowe
•zawsze jedna osoba na terapii
•wydłużony czas zabiegu
do 30 min.
WAŻNE!!!
•Jedyny autoryzowany
gabinet BICOM
w Siedlcach
•Nowe urządzenie
BICOM 2000
•Aktualne przeglądy
i certyfikaty
TESTY
ALERGICZNE
Odczulanie 180 alergenów
Szczegółowe informacje:
www.bicom-med.pl
tel.: 502 89 54 55
Siedlce, ul. Chłodna 4

12
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
*
t
a
n
i
e
styczeń2012
c
Szkoła Salsy Kubańskiej
Raynel Fernandez Ballester
Przed nami karnawał, czyli czas
szaleństw tanecznych do białego
rana. Ci, którzy w tańcu czują się niepewnie, a wyjście na parkiet niekoniecznie sprawia im radość, powinni
odwiedzić szkołę salsy kubańskiej.
Już w styczniu ruszą pierwsze spotkania
uczące takich tradycyjnych tańców kubańskich i afrokubańskich jak: rumba,
chacha, mambo, son, yoruba, congo,
carabali. Jest to pierwsza w naszym regionie szkoła salsy.
Organizowane będą również zajęcia
z baletu (klasyczny, neoklasyczny, romantyczny) oraz współczesnych form
tańca (contemporary, modern, jazz).
Naukę poprowadzi znany kubański cho-
reograf z Havany, Raynel Fernandez
Ballester, który od blisko 20 lat jest tancerzem, choreografem i instruktorem
tradycyjnych tańców kubańskich oraz
tańców afrokubańskich. Specjalizuje się
on również w balecie oraz tańcach nowoczesnych.
Wszyscy zainteresowani już 11 stycznia będą mogli zapoznać się z programem spotkań, które będą się odbywały
w środy, w Klubie studenckim peHa” (ul.
“
to już było...
Foto(2): Kamil Musiejczuk
Świąteczna Rewia LUZ-u
Podczas Świątecznej Rewii Tańca,
dzięki członkom formacji tanecznej LUZ, widownia siedleckiej sali
„Podlasie” uniosła się lekko ponad
ziemią. Dzięki minimalistycznemu
wystrojowi sceny, widzowie mogli
w pełni skupić się na płynących
z niej emocjach. Taniec jak i śpiew
reklama
występujących dostarczył wielu pozytywnych, estetycznych
wrażeń.
Luz to nie tylko Formacja Tańca Nowoczesnego, to również Alternatywny Teatr Tańca Nowoczesnego i działające
przy nim studio musicalowe. Są zdo-
bywcami wielu prestiżowych nagród.
28 grudnia wykonując Świąteczną
Rewię Tańca zaprezentowali najnowsze choreografie z 2011 roku, których
autorką jest Joanna Woszczyńska.
Przygotowaniem wokalnym występu
zajęła się Ada Pogoda-Kołodziejak.
Rewię otworzyła Dziewczynka z zapałkami w wykonaniu tanecznym
Dominiki Mańkowskiej i wokalnym
Natalii Dymeckiej. Potem było już
tylko ciekawiej. Swoimi kolorowymi
i dynamicznymi występami zaskoczyli
3 Maja 49). Zapisać się można pod numerem tel. 660 906 999 lub pod adresem e-mail [email protected].
Organizatorem spotkań szkoły tańca
jest Gminny Ośrodek Kultury w Siedlcach z/s w Chodowie przy współpracy
z Uczelnianym Ośrodkiem Kultury Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.
Więcej informacji można znaleźć na
stronie www.gok.gminasiedlce.pl
MG
11 stycznia, godz. 19.00, spotkanie
organizacyjne, Klub studencki peHa”
“
(ul. 3 Maja 49).
najmłodsi mistrzowie FTN i ATT LUZ.
Szczególną uwagę zwracały solówki
Bartka Woszczyńskiego i Igora Leonika, które zachwycały i poruszały.
Obaj mają już na swoim koncie tytuły
mistrzowskie Polski, Europy i Świata
oraz są choreografami swoich popisów. Całość przedstawienia stanowiło
30 występów tanecznych, które były
dopracowane i pełne energii, co było
za każdym razem nagradzane gorącym aplauzem. Koncert zakończył
utwór A kto wie, przy którym na scenę
wyszli wszyscy tancerze i wokaliści,
aby zaprezentować się po raz ostatni
tego wieczoru.
W przerwie między odsłonami FTN
i ATT LUZ została wyświetlona prezentacja multimedialna, zawierająca
zdjęcia do kalendarza na rok 2012.
Autorem zjawiskowych fotografii jest
Michał Moryl. Każdy widz przed wyjściem otrzymał swój egzemplarz kalendarza.
Po przedstawieniu była zorganizowana kwesta na leczenie chorej na nowotwór 11-letniej Wiktorii Gruszka
z Siedlec.
Weronika Patoleta
i Olga Bajszak
13
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
styczeń2012
*
Powrót
do przyszłości
LITERATURA
w 1992 roku, to przypomnienie młodszym czytelnikom może być konieczne.
Przypominać starym komiksowym
wyjadaczom kim jest Funky Koval, to
jakby tłumaczyć fanom rocka kto to jest
Mick Jagger. Biorąc jednak pod uwagę,
że Funky’emu stuknie zaraz trzydziestka (pierwszy druk 1982), a ostatni
komiks z jego przygodami wyszedł
Można inaczej
 Dlaczego faceci z natury nie przepadają za romansami? Bo za dużo w nich
lukru, a za mało prawdy. Wielkie uczucie
powstaje tam właściwie z niczego, jeśli
się o nie walczy, to krótko i zawsze z sukcesem, a potem trwa długo i szczęśliwie.
A dlaczego panowie równie niechętnie, co
po romanse, sięgają po dramaty obyczajowe? Bo w nich przyprawiającą o mdłości sło-
Funky Koval to nasz swojski superagent,
kosmiczny detektyw, wiecznie uśmiechnięty przystojniak. W roku 2080 rozwiązuje
w USA (które, jak widać, nie upadły w czasie obecnego kryzysu) zagadkowe sprawy
galaktyki. Musi zmagać się z przeciwnikami
o destrukcyjnych zapędach oraz z Drollami – obcymi, którzy najeżdżają Ziemię. Na
szczęście może liczyć na pomoc przyjaciół
oraz pięknych kobiet.
Komiks science fiction, którego do tej
pory powstały trzy części, łączył zgrabnie
fantastykę, elementy noir i cyberpunka.
Doceniany był za dopracowaną fabułę i wyjątkowo staranną grafikę Bogusława Polcha,
określany bywał nawet najlepszym polskim
komiksem. Ostatnia, czwarta część zadebiutowała w formie albumu w październiku 2011 roku. Przy okazji wydano na nowo
wszystkie poprzednie albumy.
Nie zachwyciły mnie najnowsze przygody
kosmicznego detektywa. Czy to mało wiarygodne środowisko S-F, czy też miałem zbyt
duże oczekiwania? Może po prostu zestarzała się nieco formuła komiksu. Na pocieszenie dodam, że krążące od dawna informacje o rychłej ekranizacji przygód Kovala
potwierdzili ostatnio sami twórcy. Wygląda
na to, że fani Funky’ego będą mieli kolejny
powód do radości. Oby tylko nie musieli czekać tyle, co na ostatnią część komiksu.
Przemek Iwanek
dycz zastąpiono dołującą goryczą.
Są jednak autorzy (a po prawdzie – głównie
autorki), którzy pokazują, że można inaczej. Należy do nich Iwona J. Walczak – poznanianka z
dyplomem geografa, która na co dzień zamiast
powłoki ziemskiej bada raczej tabelki rachunkowe. Prywatnie jednak kocha pisać. Jak zdradza na skrzydełku swojej debiutanckiej książki,
ma zawsze przy sobie co najmniej jeden notes,
gdzie spisuje „zmyślenia, dylematy i spostrzeżenia”. Nie poprzestaje jednak na tym, bo spod
jej pióra wychodzą też powieści, choćby wciąż
szukająca wydawcy Słoneczna Dolina.
Wspomniany debiut autorki to opublikowane całkiem niedawno Nagie myśli. Ich
bohaterką jest Elżbieta – matka Polka galopka, jakich wiele wokół nas. To kobieta wrażli-
wa i inteligentna, ale jej pasje i marzenia już
dawno przesłonięte zostały nudną pracą i
dalekim od ideału życiem rodzinnym. Matka
Beci, choć mieszka razem z nią, traktuje ją
bez czułości, jaką darzy mieszkającą w Niemczech drugą córkę. Mąż Elżbiety natomiast to
bezrobotny, który całą rodzinę przyzwyczaił
do traktowania siebie w kategoriach dziecka
specjalnej troski.
W pewnym momencie złudna stabilizacja
zawodowo-rodzinna zaczyna dusić bohaterkę.
Wraca poczucie własnej wartości, ale i refleksja
o niespełnieniu się w życiu. A wtedy Elżbieta
wdaje się w... romans ze starszym mężczyzną.
Odnajduje w nim czułość, zrozumienie, ale też
rozkosz, jakich nie zaznała od lat.
Co będzie dalej, nie zdradzę. Powiem
tylko, że autorce udaje się pokazać historię,
która nie popada ani w romansowy banał,
ani w epatowanie tragediami, choć związek
Juliana i Eli nie należy do kategorii „długo i
szczęśliwie”. Wrażenie robi styl – kiedy trzeba, poetycki, a innym razem komediowy lub
nawet dramatyczny. Brawa należą się też za
świat przedstawiony, bo współczesna Polska
sportretowana została tu uważnie i prawdziwie. Krótko mówiąc – Nagie myśli to, mimo że
wydawca opatrzył je mocno „harlekinowatą”
okładką, książka, która jest w stanie zadowolić
nawet facetów. Tych czytających oczywiście.
Bartek Szumowski
są też tacy co nie zjedzą czegoś, czego sami
nie przygotowali albo czegoś, co miało kontakt z wodą. Trudno wyliczyć wszystkie zawiłości, a co dopiero zorganizować przyjęcie!
System kastowy w Indiach został oficjalnie
zlikwidowany w połowie ubiegłego wieku,
podobnie jak obowiązek posagu dla panny młodej. Jednak tradycja jest wciąż żywa i
utrudnia życie milionom nisko urodzonych.
Córka to przekleństwo dla rodziny. Jest źródłem wydatków i odchodzi do innej rodziny.
Dlatego też część Hindusów pozbywa się
córek jeszcze przed narodzinami. Ci miejscy
i bogatsi przekupują ginekologów by poznać
płeć dziecka, co oficjalnie jest zakazane. Ci
biedniejsi stosują prastarą metodę dzieciobójstwa. Wszyscy wiedzą, nikt nic nie mówi.
Kto ma ścigać te przestępstwa? Policjant, któ-
ry sam pozbył się niechcianych córek?
Autorka porusza w książce jeszcze wiele tematów. Są to ważne kwestie, które warto poznać. Co więcej, nie jest to relacja czy dziennik
z podróży. Na zawartość publikacji składają
się różne opowiadania. Ich treść świadczy o
ogromnej wiedzy autorki o Indiach oraz tym,
że dogłębnie poznała ten kraj. Jego zwyczaje, historię, religię, a przede wszystkim ludzi,
którzy tam mieszkają, bo to oni są głównymi
bohaterami. Podsumowując – dawno nie czytałam książki, która tak by mnie wciągnęła.
Funky Koval Wrogie Przejęcie, Maciej
Parowski i Bogusław Polch, Prószyński
i S-ka 2011, cena: 21,00
Nagie myśli, Iwona J. Walczak,
Wydawnictwo Replika 2011, cena: 29,90
Książkę poleca: Księgarnia Współczesna, Siedlce, ul. Katedralna 5, tel.: (025) 63 285 14
Zaproszenie
do podróży
Czy po przeczytaniu tej książki Indie na
pewno zostaną magiczne? Kraj kojarzący
się z Bollywood, kolorowymi sari, wycieczkami hipisów zostaje tu odczarowany. Podjęcie tematu Indii biednych, brudnych i pełnych społecznych nierówności
nie jest nowością, ale Paulina Wilk zrobiła
coś niezwykłego.
Autorka zaprasza w podróż do Indii nieja-
Efemerydy
Foto: Kamil Musiejczuk
to już było...
Anna Bielecka
Jednego z grudniowych niedzielnych
wieczorów odbyło się długo oczekiwane
spotkanie autorskie Anny Bieleckiej –
zwyciężczyni Konkursu poetyckiego dla
siedleckich twórców.
Zebrana w kameralnym gronie, w Klubie
studenckim „peHa”, publiczność mogła wy-
ko od środka. Dzięki niej możemy niemalże
przejść się między Hindusami i Hinduskami,
dotknąć buzi małego dziecka i poczuć zapach
tego kraju. Niestety wrażenia niekoniecznie
muszą okazać się wspaniałe. Mamy tu obraz
kraju, nie bójmy się tego tak nazwać, obsranego i zawalonego śmieciami, co jest bezpośrednim skutkiem braku sanitariatów i łazienek w domach, których posiadanie nie jest
oczywiste dla większości Hindusów. Dodajmy
do tego ogromną liczbę bezdomnych, którzy
też mają swoje potrzeby. Brud jest częstym
towarzyszem w tym kraju oraz źródłem wielu
nieistniejących dawno w Europie chorób.
Indie to kraj wielu tradycji i wykluczających
się zwyczajów żywieniowych. Jedni nie jedzą
wołowiny, inni wieprzowiny, kolejni są ścisłymi wegetarianami i nie używają nawet jajek,
słuchać wierszy z debiutanckiego tomiku
Bieleckiej pt. Efemerydy, czytanych przez
samą autorkę. W klimat bardzo intymnych i bardzo w swej wymowie kobiecych
wierszy pomagało wprowadzić zebranych
oszczędne oświetlenie sali. Urozmaiceniem
wieczoru było przeplatanie wierszy piosenkami z repertuaru takich artystek jak Hanna
Banaszak czy Maryla Rodowicz, w wykonaniu zespołu Art Song. Po części oficjalnej,
poprowadzonej przez redaktorkę naczelną
„Kultury Siedleckiej” Agnieszkę Janiszewską, odbyło się rozdawanie bezpłatnych
egzemplarzy tomiku z autografem autorki.
Dalsza część wydarzenia miała charakter
luźnego spotkania, które zainteresowanym
publikacją stworzyło możliwość mniej oficjalnego porozmawiania z autorką.
Konkurs został dofinansowany z budżetu Miasta Siedlce. Jego organizatorem była
redakcja „Kultury Siedleckiej” oraz stowarzyszenie tutajteraz. Spotkanie autorskie
zostało zorganizowane we współpracy
wyżej wymienionych oraz Uczelnianego
Ośrodka Kultury UPH w Siedlcach. Swojego wsparcia podczas organizacji spotkania
udzielił Dworek Panderosa oraz Kwiaciarnia Bonsai.
MG
AJ
Lalki w ogniu.
Opowieści z Indii, Paulina Wilk,
Wydawnictwo Carta Blanka, cena: 34,90 zł
trochę poezji...
Zesłane ciało na pustkowie
zgubiona dusza,
galopujące serce.
Ja.
Wielbię lekkie podmuchy,
miłe nierealne sny
i ciepło,
szept.
Jestem bosy,
czasem przechodzą mnie ciarki,
a czasem w oczach pada mi deszcz
ulotnie.
Gram siebie
w dwóch taktach butelek pustych
i ten wiatr
w zagłaskanych włosach.
Na haiku napisane
z rozdartej chmury
jad się sączy różowy
ranne potwory
srebrzyste pędzle
porzucone w nieładzie
zima uciekła?
ptasia choinka
na paskach ze słoniny
wiszą sikory
Lubię,
kogoś kto dopiero się pojawi
nikogo i każdego
upodobanie do stadnego życia,
ale i miłej samotności
własnych myśli.
baju baj.
Kamil Musiejczuk
Wojciech Kokoszka
14
dodatek
www.kulturasiedlecka.pl
warsztaty
dziennikarskie z Kulturą"
"
*
NoveKino premiery
styczeń2012
FILM
F i l m okiem Kultury...
Rezerwacje telefoniczne: (025) 640 77 66
Szczegółowe informacje i repertuar: www.novekino.pl
Informacje pochodzą ze strony internetowej NoveKino Siedlce.
Kot w butach (3D) – 5 stycznia
Film to przygody uwielbianego przez wszystkich kota, przyjaciela Shreka. Kot
w Butach, jako mistrz fechtunku organizuje napad, którego celem jest kradzież
mitycznej gęsi znoszącej złote jaja. Główną rywalką Kota będzie Kitty Kociłapka.
Znakomita rozrywka dla widzów w każdym wieku!
W ciemności – 5 stycznia
Głównym bohaterem filmu jest katolik, grzesznik, drobny złodziejaszek, czyli Leopold Socha. Polak ze Lwowa, który za pieniądze przez ponad rok pomagał i dawał
schronienie ukrywającej się w kanałach grupie uciekinierów z getta. Jednak to,
co wydawało się okazją do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi
emocjonalnej pomiędzy Sochą a uciekinierami, przeobrażając ją w heroiczną walkę o ludzkie życie.
Sztos 2 – 20 stycznia
Sztos 2 to kontynuacja nieśmiertelnego komediowego hitu Olafa Lubaszenki,
zrealizowana w rytmach największych muzycznych hitów lat 80. W doborowej obsadzie będzie można zobaczyć aktorów cieszących się niesłabnącą popularnością,
takich jak: Cezary Pazura, Borys Szyc, Bogusław Linda, Jan Nowicki czy Bartłomiej
Topa. W zaskakującym wcieleniu pojawi się także Janusz Józefowicz.
Najczarniejsza godzina (3D) – 27 stycznia
Katastroficzny film science fiction w spektakularnym 3D, wyprodukowany przez
Timura Bekmambetova – reżysera wizjonerskiej Straży nocnej. Grupa młodych ludzi próbuje przetrwać inwazję przedstawicieli obcej cywilizacji, którzy dysponują
niszczącą siłą o nieznanym pochodzeniu i ogromnej mocy. W rolach głównych:
Emile Hirsch i Olivia Thirlby.
Szpieg
na szaro
Kadr z filmu Szpieg
Kto z nas nigdy nie marzył, żeby
zostać szpiegiem? Ręka w górę. Tak
myślałem, bo dzięki kulturze masowej szpieg urósł do rangi ustępującej jedynie superbohaterom.
reklama
James Bond rozbija się wyścigowymi
brykami, korzysta z zabójczych gadżetów, przytula najfajniejsze laski i na
dodatek pije specjalnie przyrządzone
martini. A inni ekranowi szpiedzy mu
nie ustępują. Taki na przykład Ethan
Hunt z Mission: Impossible potrafi skasować helikopter w tunelu kolejowym,
a ostatnio biega sobie po pionowej
ścianie drapacza chmur. Nawet Johny
English, choć to parodiujący agenta
007 Jaś Fasola, wychodzi cało z przygód, po których normalny człowiek trafiłby na oddział intensywnej terapii, i to
na długo.
Twórcy tegorocznego filmu Szpieg
uparli się jednak, by obedrzeć ów
zawód z całego tego heroizmu i widowiskowej sensacyjności. Zapewne
przyczyna tkwi w tym, że autor literackiego pierwowzoru, John le Carré,
sam pracował w tym biznesie, łącznie
z zaliczeniem bycia zadenuncjowanym
przez podwójnego agenta. Grany przez
Gary’ego Oldmana w Szpiegu George
Smiley to nie wysportowany piękniś,
jednym lewym sierpowym rozprawiający się ze sługusami wrogich
mocarstw. Wygląda raczej na szarego urzędnika w brzydkich okularach
oraz niemodnym płaszczu.
I taki jest cały ten film, choć Oldmanowi partnerują tuzy aktorstwa
w rodzaju Colina Firtha. Pokazany
tu świat tajnych agentów Jej Królewskiej Mości podczas zimnej wojny
nie należy do szczególnie widowiskowych. I w tym właśnie tkwi urok
wyreżyserowanego przez Tomasa
Alfredsona filmu. Trzyma w napięciu nie biciem rekordu w liczbie
eksplozji, a dość staromodną, trochę
kryminalną zagadką. Nim dowiemy
się, kto jest podwójnym agentem,
odbędziemy 2-godzinną podróż
przez niespieszną akcję, ilustrowaną
nastrojową muzyką. I zrozumiemy
prawdziwych, choć już niezbyt heroicznych szpiegów.
Bartek Szumowski
Scena z filmu Rzeź
Rzeź inteligentów
Roman Polański przeniósł współczesną sztukę sceniczną na duży ekran.
Rzeź to godzina świetnej, złośliwie
zjadliwej, intelektualnej rozrywki.
Dwie pary nowojorczyków, typowych
przedstawicieli klasy średniej, spotykają się by porozmawiać. Sprawa dotyczy
bójki, w którą wdały się ich dzieci. Dobrze
wychowani mieszczanie potrafią załatwić
to uprzejmie i bez emocji. Dyskusja wydaje się być zakończona, gdy jedno słowo
zmienia przebieg rozmowy. Okazuje się,
że czwórka ma sobie dużo więcej do powiedzenia, niż początkowo sądziła.
Rzeź jest ekranizacją sztuki francuskiej
dramatopisarki Yasminy Rezy. Bóg mordu
wystawiany był z dużym powodzeniem na
deskach największych scen teatralnych na
świecie, także w Polsce. Zabawną i złośliwą
sztukę odbierano jako krytykę zachodniego społeczeństwa, w którym jedynie cienka warstwa dobrego wychowania kryje
agresję i nietolerancję.
W filmie Roman Polański odszedł od
typowo teatralnej gry aktorskiej. Nie zrezygnował przy tym ze scenicznego minimalizmu, pozostawiając miejscem akcji
mieszkanie i oszczędne dozując rekwizyty.
Tym zabiegiem przeniósł całe skupienie
widza na aktorów, którzy własną grą musieli stworzyć cały film. Trudne zadanie dla
holywoodzkich gwiazd. Trzeba przyznać,
że wywiązały się z tego doskonale. Kate
Winslet, Jodie Foster, Christoph Waltz
i John C. Reilly tworzą żywe, emocjonalne
postacie. Z dużą złośliwą przyjemnością
obserwuje się zagrane przez nich przeistoczenie kulturalnych mieszczan w nieokrzesanych barbarzyńców.
Film ogląda się świetnie. Niespodziewanie krótka forma filmu pozostawia
wiele do myślenia. Może dlatego, że w postaciach nowojorczyków sporo jest z nas
samych.
Przemek Iwanek
styczeń2012
reklama
3, 4, 5, 12, 13 stycznia, godz. 18.30, Balet
współczesny„Dziadek do Orzechów” w wykonaniu Teatru Tańca Caro Dance, Scena Teatralna
CKiS (ul. Bpa I. Świrskiego 31), czyt. s. 5.
6 stycznia, godz. 19.30, Wernisaż wystawy
Agaty Wilkowskiej, GSW Widzimisie (ul. 3 Maja
44/2), wstęp wolny, czyt. s. 7.
8 stycznia, godz. 11.00, Spotkanie siedleckiego klubu kolekcjonerów, Muzeum Regionalne w Siedlcach (ul. Piłsudskiego 1).
8 stycznia, godz. 16.00, Gala zmiany nazwy
Centrum Kultury i Sztuki, Scena Teatralna CKiS.
8 stycznia, godz. 17.00, XX Finał Wielkiej
Orkiestry Świątecznej Pomocy – koncert
zespołu No Problem, Steelfire oraz Urszuli, Plac
gen. Władysława Sikorskiego, czyt. s. 5.
9 stycznia, godz. 21.00, Karaoke w Limesie,
Limes (ul. Bema 1).
9, 15 stycznia, godz. 10.00, „Kolędnicy
2012” – XXVII Przegląd Zespołów Kolędniczych,
Scena Teatralna CKiS.
9 stycznia, godz. 18.00, Spektakl„Kolęda
Nocka”, Sala Widowiskowa „Podlasie” (ul. Sienkiewicza 63).
9 stycznia, godz. 18.30, „Ścieżka Dźwiękowa” – wieczór autorki Anny Wolińskiej i Natalii
Świerczewskiej, Klub studencki „peHa” (ul. 3
Maja 49).
10, 17, 24, 31 stycznia, godz. 21.00, Karaoke, czyli Akademicka Szansa na Sukces, Klub
studencki „peHa” .
10 stycznia, godz. 14.00, Koncert Chóru
Melodia, Publiczne Gimnazjum nr 2 w Siedlcach
(ul. Szkolna 2).
10 stycznia, godz. 18.00, Koncert wokalistów Studia Piosenki MOK i zespołu Sweet
Angels, Sala Biała (ul. Pułaskiego 6), czyt. s. 4.
11 stycznia, godz. 19.00, Szkoła Salsy
Kubańskiej – spotkanie organizacyjne, Klub
studencki „peHa” , czyt. s. 12.
12 stycznia, godz. 11.00, Przesłuchania dla
miasta Siedlce do festiwalu Kolędowe Serce
www.kulturasiedlecka.pl
kultura dzień po dniu
Mazowsza, Sala Biała.
13 stycznia, godz. 10.00, Finał wojewódzki
festiwalu Kolędowe Serce Mazowsza, Sala Biała.
13 stycznia, godz. 19.00, Wieczór kolędowy
w wyk. Grupy Piosenki Poetyckiej, Sala Biała,
czyt. s. 4.
13 stycznia, godz. 19.00, Koncert REGGAE,
HIP HOP, METROWY I BU, Klub studencki „peHa”.
14 stycznia, godz. 10.00, Finał wojewódzki
festiwalu Kolędowe Serce Mazowsza, Scena
Teatralna CKiS.
15 stycznia, godz. 17.00, Koncert Karnawałowy w wyk. Kwartetu Smyczkowego
Aleksandria, Sala Biała, czyt. s. 5.
16 stycznia, godz. 10.00-14.00, „Sztukaferie” – gry i zabawy interaktywne (karaoke), Sala
Widowiskowa „Podlasie”.
16–29 stycznia, Warsztaty taneczne„LUZ
Winter Dance Factory”, Sala baletowa Akademii
Sztuk Piękna 7 (ul. Pułaskiego 7).
16 stycznia, godz. 21.00, Koncert z cyklu
Ballady I Romanse, Limes.
17 stycznia, godz. 18.30, Wieczór z poezją
i muzyką, Klub studencki „peHa” .
17, 19 stycznia, godz. 10.00–12.00,
„Sztukaferie” – nauka podstawowych akordów
na gitarze akustycznej, Sala muzyczna Akademii
Sztuk Piękna 7 (ul. Pułaskiego 7).
17, 19 stycznia, godz. 12.00–14.00,
„Sztukaferie” –„Z kolędą przez świat”, zajęcia
umuzykalniające, Sala Biała.
17, 20 stycznia, godz. 11.00, Wyprawa
z Tomkiem Wilmowskim w Himalaje, Filia MBP
nr 4 (ul. Młynarska 19).
18 stycznia, godz. 18.00, Otwarcie wystawy
grafiki wydawniczej Pawła Osiala, Galeria
Przestrzeń Sztuk w Bibliotece Głównej UPH w Siedlcach (ul. Popiełuszki 9), czyt. s. 7.
18, 19 stycznia, godz. 11.00, Podróż z Tom-
kiem do Afryki, Oddział dla dzieci i młodzieży,
oddział zbiorów specjalnych (ul. Piłsudskiego 5).
18, 23 stycznia, godz. 10.00–12.00, „Sztukaferie” – zajęcia z emisji głosu, Sala muzyczna
Akademii Sztuk Piękna 7 (ul. Pułaskiego 7).
18, 25 stycznia, godz. 11.00, Podróż z Tomkiem do Australii, Filia MBP nr 3 (ul. Graniczna 9).
18, 23 stycznia, godz. 12.00–14.00,
„Sztukaferie” – zajęcia taneczne, Sala baletowa
w budynku „Podlasie”.
19 stycznia, godz. 18.00, Wernisaż poplenerowej wystawy fotografii Grupy Twórczej FOTOGRAM – Hrubieszów 2011, Galeria Fotografii
FOKUS (ul. Pułaskiego 7), czyt. s. 7.
20 stycznia, godz. 19.00, Koncert rockowy –
Słowa Dwa oraz Goście, Klub studencki „peHa”.
20 stycznia, godz. 18.00, Koncert charytatywny„Z serca dla Wiktorii...”, Sala Widowiskowa
„Podlasie”.
20, 27 stycznia, godz. 10.00–12.00,„Sztukaferie” – rysowanie światłem, nauka fotografii,
Pracownia Fotograficzna w Akademii Sztuk
Piękna 7 (ul. Pułaskiego 7).
20, 27 stycznia, godz 12.00–14.00,
„Sztukaferie” – zajęcia z cyfrowej obróbki zdjęć
i grafiki, Pracownia Fotograficzna w Akademii
Sztuk Piękna 7.
21–28 stycznia, godz. 10.00, Zimowa
akademia talentów 2012, warsztaty taneczne,
Scena Teatralna CKiS.
22 stycznia, godz. 19.00, Premiera filmu
„Muzyka ulicy” , Klub studencki „peHa” , czyt. s. 3.
23 stycznia, godz. 21.00, Biesiada studencka – lata 60. ,70., 80., Klub studencki „peHa”.
23 stycznia, godz. 21.00, Recital Tomasza
Salacha, Klub studencki „peHa”.
24 stycznia, godz.10.00–12.00, Zajęcia
plastyczne (grupa do 7 lat), Sala Widowiskowa
„Podlasie”.
15
24 stycznia, godz. 12.00–14.00, Zajęcia
plastyczne (grupa od 7 lat), Sala Widowiskowa
„Podlasie”.
24, 26 stycznia, godz. 11.00, Podróż z Tomkiem do Egiptu, Filia MBP nr 2 (ul. Kaszubska).
25 stycznia, godz. 19.00, Wieczór rosyjski –
Lermontow, Klub studencki „peHa”
26 stycznia, godz. 10.00, „Sztukaferie
(wycieczka do Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach), Zbiórka przy Sali Białej MOK.
26 stycznia, godz. 10.00–14.00, „Dzień
Otwarty” w Akademii Sztuk Piękna 7.
26 stycznia, godz. 21.00, Siedlecka Piwnica,
Klub studencki „peHa” .
26 stycznia, Koncert zespołu KAT, Klub
studencki „peHa” .
30 stycznia, godz. 18.00, Spektakl multimedialny„Malowane słowem i obiektywem”, Sala
Biała, czyt. s. 7.
Od 9 stycznia są przyjmowane zgłoszenia
uczestnictwa w „Sztukaferie – VII Zimowe
Warsztaty nie tylko Artystyczne”. Zapisy
przyjmowane są w sekretariacie MOK (ul.
Pułaskiego 6).
do 10 stycznia czynna jest wystawa prasy
siedleckiej ze zbiorów Jerzego Garbaczewskiego, Biblioteka Pedagogiczna im. H. Radlińskiej (ul.
Oskara Langego 6).
Wystawy Muzeum Regionalnego
w Siedlcach:
12 stycznia, godz. 18.00, otwarcie wystawy
prac studentów UPH w Siedlcach, czynna do 5
lutego 2012 r.
„Pamięć o wojnie”, wystawa profesora Mariana Prokopka, czynna do 15 stycznia 2012 r.
„Senator Eugeniusz Wiszniewski i jego bliscy”,
czynna do 8 stycznia 2012 r.
16
www.kulturasiedlecka.pl
*
f
o
t
o
G
styczeń2012
ALERIA
Pamiętajcie!
Superfajne fotki
może zrobić superfajny aparat.

Podobne dokumenty

Pobierz - Kultura Siedlecka

Pobierz - Kultura Siedlecka lenistwo. Lektura wrześniowego wydania „Kultury” z pewnością skusi do wyjścia na promowane przez nas imprezy. Zapraszam również na naszą stronę internetową, gdzie zamieszczamy najaktualniejsze info...

Bardziej szczegółowo