październik nr 10 (204)/15

Transkrypt

październik nr 10 (204)/15
Egzemplar z b ezpłatny
październik nr 10 (204)/15
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY
ISSN 1506-395X
Celestynów • Dąbrówka • Dyzin • Jatne • Glina • Lasek • Ostrowik • Ostrów
Podbiel • Pogorzel • Ponurzyca • Regut • Stara Wieś • Tabor • Zabieżki
40 lat Hufca ZHP
ZE:
W
R
E
M
NU
Rzeźbił kapliczki w podzięce Bogu - 9
Historia szkolnictwa średniego - 13
Odświętny dzień w szkole - 10
Nauczycielka odznaczona - 12
w numerze:
12
DZIEŃ EDUKACJI
12
POSPRZĄTALI WIEŚ
20
WIEŚ ZA PAGÓRKIEM
22–23
TURNIEJ SIATKÓWKI
30
Celestynka
wydawca i adres redakcji:
Urząd Gminy w Celestynowie, ul. Regucka 3, 05-430
Celestynów
tel. +48 22 789 70 86, +48 22 789 70 60 wew. 101
20
www.celestynow.pl
redakcja:
Redaktor Naczelny – Andrzej Kamiński,
[email protected]
Kolegium:
Beata Przysowa – [email protected],
Ilona Bąk – [email protected],
Wojciech Siergiejuk – [email protected]
Małgorzata Jabłońska – [email protected]
współpraca:
K. Bojanowska-Niewczas, A. Jastrzębska, M. Jedynak,
L. Komorowska, W. J. Muszyński, A. Olszewska, L. Rutkowska,
T. Skrzypkowski, M. Gałecka, B. Markowska, M. Kulesza
projekt graficzny:
ART Depot
22-23
korekta, skład i przygotowanie do druku:
Agencja Reklamowa CZARNO NA BIAŁYM
druk:
Agencja Reklamowa CZARNO NA BIAŁYM
nakład:
2000 egzemplarzy
numer zamknięto i oddano do druku:
26 października 2015 r.
Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania
tekstów i tytułów. Materiałów niezamówionych redakcja
nie zwraca. Redakcja nie odpowiada też za treść
zamieszczanych ogłoszeń.
30
2
2
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Od redakcji
Drodzy mieszkańcy gminy, 10 numer „Celestynki” pęka w szwach od wydarzeń, jakie miały miejsce pod koniec września i w październiku.
Obchodzono kilka ważnych rocznic. Mieszkanka naszej gminy Marianna Bednarczyk obchodziła swoje setne urodziny, celestynowski Hufiec ZHP
świętował 40 rocznicę utworzenia a uczniowie Zespołu Szkół uczcili 76 rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
Jak każdego miesiąca obecnej kadencji władz samorządowych oddano do użytku kilka wyremontowanych dróg. Wójt nagrodził kilkoro dyrektorów
i nauczycieli za ich wyjątkową pracę na rzecz szkół z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Mieszkańcy Dąbrówki podczas zebrania podzielili przypadający
na rok przyszły fundusz sołecki. 7 drużyn, w tym jedna składająca się z pracowników gminy, wzięło udział w V Turnieju Piłki Siatkowej. A jak im poszło
proponujemy przeczytać na stronach sportowych. W numerze znajduje się reportaż o kolejnej gminnej miejscowości. Tym razem o wsi Ponurzyca i jej
mieszkańcach.
Cóż, trudno wymienić w krótkiej zapowiedzi wszystko, co się działo. Zachęcamy do przeczytania.
Zespół Redakcyjny
KONKURS NA LOGO WSI
Sołtys i Rada Sołecka wsi Lasek zapraszają do wzięcia udziału w konkursie na logo sołectwa Lasek. Prace
należy nadsyłać na adres mailowy: [email protected] do końca bieżącego roku. Najlepsza praca, wyłoniona przez głosowanie na stronie internetowej: www.lasek.celestynow.net w terminie od 1.01.2016 r.
do 31.01.2016 r., zostanie nagrodzona nagrodą niespodzianką. Regulamin konkursu na stronie: www.lasek.celestynow.net.
ZAPOWIEDZI WYDARZEŃ KULTURALNYCH
- Konkurs plastyczny „Karta Świąteczna” dla dzieci,
młodzieży i dorosłych termin dostarczania prac do
18.11.2015 r. Regulamin oraz karty zgłoszenia do pobrania na stronie www.gokcelestynow.pl,
organizator: GOK Celestynów;
- 04.11.2015 r. (środa) godz. 11.00 wykład z psychologiem Pawłem Głębickim w ramach Celestynowskiego Koła Studenckiego dla Seniorów,
miejsce: sala konferencyjna Urzędu Gminy w Celestynowie,
organizator: Gminny Ośrodek Kultury w Celestynowie,
Mazowiecka Federacja na Rzecz Ekonomii Społecznej
wstęp wolny;
- 11.11.2015 r. (środa) Obchody 97. Rocznicy Odzyskania Niepodległości Polski godz. 10.30 – uroczysta Msza Święta za Ojczyznę,
- złożenie kwiatów pod pomnikiem „Dziesięciolecia
Niepodległości" na terenie placu przy Kościele Parafialnym,
- koncert słowno-muzyczny w wykonaniu Kingi i Arkadiusza Głogowskich oraz Dziecięcego Chóru Grupy Rekonstrukcji Historycznych „Żołnierze września
1939" Garnizonu Dęblin pod dowództwem Tadeusza
Kucharskiego,
miejsce: Kościół Parafialny w Celestynowie,
organizatorzy: Kapłani Parafii Wniebowzięcia NMP,
Gminny Ośrodek Kultury w Celestynowie,
wstęp wolny;
PRZYPOMINAMY
Zapełnione worki lub pojemniki prosimy wystawiać
przed posesję w dniu wywozu do godz. 6.00
zgodnie z wyznaczonym harmonogramem
w miejscach dostępnych do ich odbioru.
Red.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
- 18.11.2015 r. (środa) godz. 11.00 wykład „Joga
śmiechu” Piotr Bielski w ramach Celestynowskiego
Koła Studenckiego dla Seniorów,
miejsce: sala konferencyjna Urzędu Gminy w Celestynowie,
organizator: Gminny Ośrodek Kultury w Celestynowie,
Mazowiecka Federacja na Rzecz Ekonomii Społecznej
wstęp wolny;
- 28.11.2015 r. (sobota) godz. 16.00–21.00 Klub
Dojrzałego Człowieka
w programie: spotkanie autorskie z Jarosławem Kretem, zabawa taneczna przy zespole DIMER,
miejsce: sala Zespołu Szkół w Celestynowie ul. Św. Kazimierza 55,
organizator: GOK, Bibliotekla Publiczna w Celestynowie;
- 06.12.2015 r. (niedziela) Bajkowa Niedziela
miejsce: sala gimnastyczna Zespołu Szkół w Celestynowie ul. Św. Kazimierza 55,
w programie: spektakl teatralny, pokaz tańca nowoczesnego w wykonaniu dzieci z sekcji GOK Celestynów, zimowe piosenki dla dzieci, mini konkursy dla
dzieci z nagrodami, rodzinne warsztaty przedświąteczne, wystawa pokonkursowa oraz wręczenie nagród laureatom konkursu „Karta Świąteczna",
organizator: GOK Celestynów
wstęp wolny.
MEDAL DLA NAUCZYCIELKI
Na wniosek Dyrektora Przedszkola Samorządowego w Celestynowie w dniu 15 października 2015 r. w auli Schumana
Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego Mazowiecki
Kurator Oświaty wręczył medal Komisji Edukacji Narodowej
Pani Teresie Adamusińskiej nauczycielce Przedszkola Samorządowego w Celestynowie.
ROZMOWA Z NAGRODZONĄ W NASTĘPNYM NUMERZE
3
inwestycje
OKNA NA SALI
JESZCZE W TYM ROKU!
Wykonano kolejny etap budowy nowej sali gimnastycznej
w Celestynowie. Na więźbę dachową położono spodnią
część dachu – blachę trapezową w kolorze białym. Kolejne
prace będą polegały na położeniu ocieplenia z wełny mineralnej i pokrycia zewnętrznego z blachy. Kiedy rozpoczynano budowę sali w roku 2014, nikt nie pomyślał, że dobrze by
było zamknąć stan surowy przed zimą. Według przyjętych
ustaleń okna miały być montowane dopiero w roku 2016.
Przyspieszono prace, zmieniono harmonogram i rozpoczęto montaż okien (witryn) już teraz. Pozwoli to na wykonanie wielu robót (głównie instalacyjnych) również w trakcie
zimy, co urealni możliwość oddania sali do użytku zgodnie
z umową, czyli w końcu września 2016.
Zdobyliśmy dodatkowe
dofinansowanie!
Przy projektowaniu budowy sali gimnastycznej nie przewidziano łącznika pomiędzy salą a budynkiem gimna-
zjum. Na początku roku podjęto decyzję o jego wybudowaniu. Referat Zamówień Publicznych i Funduszy Zewnętrznych Urzędu Gminy przygotował dokumentację
i złożono wniosek o dofinansowanie budowy sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Celestynowie z uwzględnieniem łącznika. Dzięki temu budynkowi obiekt zyska dodatkową powierzchnię użytkową i bezpośrednie połączenie
z budynkiem szkoły. Zwiększenie dofinansowania w wysokości 700.000,00 zł uzyskano w ramach środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Łączna wysokość środków zewnętrznych uzyskanych na budowę sali wynosi
obecnie 3.000.000,00 zł. Dzięki zwiększonemu dofinansowaniu możliwe jest wybudowanie łącznika pomiędzy salą
gimnastyczną a budynkiem zespołu szkół. W nowym budynku znajdzie się również miejsce na salę do zajęć gimnastyczno-ruchowych wyposażoną w sprzęt do ćwiczeń
i gry w ping-ponga. W ramach przetargu wyłoniono wykonawcę rozbudowy sali o łącznik. Spośród 12 ofert wybrano w przetargu najkorzystniejszą z nich, złożoną przez
firmę PEKABUD, opiewającą na kwotę 580.000,00 zł. Prace
przy budowie łącznika będą trwały równolegle z budową
sali. Całość inwestycji ma zostać oddana zgodnie z harmonogramem do 30.09.2016 r.
WSPÓLNE
PLANY
GMINY I POWIATU
Pod koniec września miała miejsce wizytacja dróg powiatowych znajdujących się na terenie Gminy Celestynów.
W spotkaniu zorganizowanym przez Wójta Gminy Celestynów Witolda Kwiatkowskiego uczestniczył Przewodniczący
Rady Powiatu Otwockiego Dariusz Grajda, ze strony Rady
Gminy Celestynów obecny był Wiceprzewodniczący Rady
Damian Krysztofik.
W czasie objazdu dróg powiatowych, wskazano najbardziej newralgiczne ich odcinki, gdzie naprawa lub przebudowa jest od wielu lat oczekiwana przez mieszkań-
4
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Inwestycje
ców. Dotyczy to następujących odcinków dróg:
• kontynuacja przebudowy drogi powiatowej Stara
Wieś – Otwock (odcinek od przejazdu kolejowego w Pogorzeli do Pol Hotelu),
• rozwiązanie problemu z podtapianiem i złym stanem
nawierzchni chodnika na drodze powiatowej – ul. Wojska Polskiego/Kolejowa, tj. odwodnienie zakrętu, naprawa nawierzchni chodnika,
• wykonanie projektu budowy chodnika/ścieżki rowerowej na odcinku drogi powiatowej Dąbrówka – Stara
Wieś,
• położenie nowej nawierzchni na drodze powiatowej –
ul. Brzozowa w Pogorzeli,
• projekt budowy chodnika w miejscowości Jatne –
sprawa uzależniona jest od mieszkańców, czy zgodzą się
na przekazanie części gruntów na chodnik – pas drogowy jest zbyt wąski, aby wybudować chodnik.
Wynikiem spotkania było skierowanie oficjalnego pisma
do Powiatu Otwockiego z prośbą o uwzględnienie tych
zadań w budżecie powiatu w roku 2016. Jeśli się tak stanie to gmina Celestynów będzie mogła dofinansować te
zadania i wspólnie z powiatem realizować.
KOLEJNE REMONTY
Dzięki tym pracom kolejni mieszkańcy i użytkownicy dróg
powinni odczuć poprawę przejezdności. W Lasku wyremontowano 439 mb drogi od drogi powiatowej do wjazdu
na boisko. W Jatnem poprawiono ponad 200 mb drogi.
DRÓG ZA NAMI
Pod koniec września została wyremontowana droga do boiska CKS w miejscowości Lasek oraz kolejny odcinek drogi
w miejscowości Jatne, tzw. „Kozie Górki”.
Droga w Lasku
Droga w Jatnem, tzw. „Kozie Górki"
NOWA PŁYTA BOISKA
W OSTROWIE
W Szkole Podstawowej w miejscowości Ostrów w ramach
zagospodarowania terenu wokół placówki naprawiono
boisko szkolne. Została wykonana renowacja płyty boiska
i zasiana trawa oraz zamontowano nawodnienie.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
5
inwestycje
REMONT UL. POGORZELSKIEJ
W DĄBRÓWCE
26 października wójt wprowadził wykonawcę przebudowy ul. Pogorzelskiej w Dąbrówce. Jest to firma z Zabieżek „El-Med”, która ma wyremontować 300 mb drogi, polegającej na wykonaniu podbudowy z betonowego
gruzu i tłucznia wraz z naprawą rowu.
Zdecydowano, że nakładka asfaltowa
zostanie położona dopiero po wybudowaniu kanalizacji.
Red.
UL. SZPACZA
W ZABIEŻKACH
PRZEBUDOWANA
W poprzednim numerze „Celestynki”
zapowiadaliśmy rozpoczęcie przebudowy ul. Szpaczej w Zabieżkach. Teraz możemy poinformować, że postęp
prac jest mocno zaawansowany
6
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Inwestycje
WIDAĆ EFEKTY NAPRAWY
UL. OSIECKIEJ W CELESTYNOWIE
Ulica przed remontem
... w trakcie...
...po remoncie
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
7
inwestycje
PRZEBUDOWA DROGI
DO OTWOCKA
Trwa przebudowa drogi powiatowej na odcinku Stara Wieś–Pogorzel. Inwestycja jest współfinansowana
przez Gminę Celestynów a koordynatorem prac jest Powiat Otwocki.
To kolejna inwestycja prowadzona w tym roku wraz z powiatem. Przebudowa stanowi kontynuację współpracy z samorządem powiatowym przy modernizacji drogi prowadzącej do Otwocka, której efektem już jest wybudowane
rondo w Starej Wsi. Prace prowadzone są na niemal półtorakilometrowym odcinku rozpoczynającym się w Starej Wsi
od ul. Okolskiej, a kończącym w Pogorzeli. Gmina Celestynów na podstawie umowy z Powiatem Otwockim wsparła
inwestycję dotacją. Oba samorządy przeznaczyły na nią ponad 750 tys. zł. Przebudowa polega na wzmocnieniu drogi,
okrawężnikowaniu i położeniu nowej nakładki asfaltowej
oraz wykonaniu ścieżki rowerowej szerokości 2 m i chodnika o szerokości 1,5 m. Prace mają być zakończone pod koniec listopada.
RPI
8
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Artysta z Reguta
RZEŹBIŁ KAPLICZKI
W PODZIĘCE BOGU
Struganie świątków naszło go, gdy zaniemógł i zległ
w chorobie. Kiedy poczuł się lepiej, chciał podziękować
Bogu. We śnie Anioł podpowiedział mu, by rzeźbił kapliczki i wieszał przy reguckich drogach.
Józef Sobota, będąc małym dzieckiem nie zabawiał się
w struganie figurek. W ogóle się nie bawił. Nie miał na to
czasu. Wiele musiał pomagać w domu, bo rodzicom często bieda zaglądała do izby. Kiedy skończył siedemnaście lat zatrudnił się jako parobek u zamożnego gospodarza, a później był pomocnikiem w piekarni w Celestynowie. Rok później, gdy umarł ojciec, Józef zaczął pracować
przy wyrębie lasu, bo więcej płacono, a następnie zatrudnił się również sezonowo na kolei. Niestety praca się skończyła, a w domu nie było pieniędzy na utrzymanie trojga rodzeństwa i matki. Chwytał więc każdą pracę, jaka się
nadarzała, by w domu było co do garnka włożyć. „Wówczas pewna właścicielka wiatraka zaproponowała, by Józef ożenił się z jej córką i nauczył zawodu młynarza – Józef
zgodził się i podczas karnawału pojął młodą młynarzównę
za żonę. Niecały rok później teściowa poznała wdowca, jak
i ona i wzięli ślub. Powstał problem co zrobić z córką młynarzowej i jej mężem Sobotą. Nie było na tyle pieniędzy,
by utrzymywać jeszcze zięcia, którego miejsce w wiatraku
zajął ojczym. Uradzono, że wypędzą Józefa i jego żonę. Tak
też się stało. Sobota zaczął nowe życie z żoną, mając dwa
złote i dwadzieścia groszy przy duszy. Dzięki pomocy matki i ogromnemu wysiłkowi Józef zbudował dom i budynki
gospodarcze. Stopniowo dokupował
małe skrawki ziemi. Ciężką pracą dorobił się 10 mórg ziemi, dwóch krów, konia, stada owiec i kilku świń.” – opisuje etnograf, odkrywca talentu Soboty
prof. Marian Pokropek.
Józef oprócz pracy na swoim, chwytał się różnych zajęć. Przez dwadzieścia lat pracował jako tracz. Mając lat
czterdzieści uległ poważnemu wypadkowi.
„…Zleciołem przez drugiego człowieka z warsztatu i strząchnąłem
nogi. Bez pół roku nie mogłem zupełnie chodzić, bo dostałem skrzepu
krwi w nodze. Można było siekiero rąbać, a krew nie szła i tak się człowiek
mordował. Noge chcieli mi upiłować,
ale nie dołem. Bóg mnie natchnął,
żeby stawiać pijawki. Reguckie dziecioki je przynosiły z bagien i za każdą dostawały cukierka. Bałem się, że
nie starczy pieniędzy na cukierki, ale
z nogą się poprawiło. Krew znów zaczęła w nodze krążyć...”. Józef zaczął
chodzić i modląc się dziękował Bogu
za uzdrowienie. Kiedyś przyśnił mu
się Anioł i rzekł, że najlepszą podzię-
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
ką dla Pana Boga będzie, jak Józef rozwiesi kapliczki przy
drogach.
Krzyż wotywny był pierwszą pracą Józefa Soboty. Wykonał
go z dwóch kawałków drewna. Bez żadnych zdobień i płaskorzeźb. Później wziął się za kapliczki. Na desce z drzewa osikowego kozikiem wyrzynał u góry Chrystusa Ukrzyżowanego, po jego obu stronach modlących się aniołów. U dołu dłubał postać Matki Boskiej, a po jej bokach klęczące postacie.
Do boków wyrzeźbionej deski przybijał deszczółki z daszkiem. Tak wykonaną kapliczkę wieszał na drzewie. Z czasem
wiele drzew przy drogach ozdobionych zostało przez Sobotę
kapliczkami. Wnet zaczął rzeźbić też kapliczki stojące. Kształtem przypominały czworobok zwężający się ku górze, gdzie
na samym czubku znajdował się krzyż. Wszystkie ściany takiej słupkowej kapliczki ozdobione były figurami Chrystusa
na krzyżu, Matki Boskiej, Świętej Rodziny z Bogiem Ojcem
i Duchem Świętym... Na niektórych rzeźbach dopatrzeć się
można samego Soboty. Siedzi na stołku ze sparaliżowanymi
nogami, albo stoi już przez Boga uzdrowiony.
- „Tata, szczególnie jesienią i zimą, gdy w polu nie było zajęcia, przynosił z dworu pieńki i nożykami strugał z nich figurki" – wspomina córka Krystyna. – „Wiele z nich sprzedawał miastowym, którzy specjalnie po nie do ojca przyjeżdżali. Rzeźbił też różne inne rzeczy. Pamiętam wyrzeźbił szopkę bożonarodzeniową, później „choinkę”, czyli coś
w rodzaju świerku, pod którym znajdowała się Święta Rodzina. Wystrugał też różaniec, który zawiozłam na Jasną
Górę, tak jak kapliczkę. Wota te ojcowie umieścili z prawej strony głównego ołtarza i są tam do tej pory" – mówi
z dumą pani Krystyna.
Cdn.
Andrzej Kamiński
9
Pamięć
ODŚWIĘTNY DZIEŃ
W SZKOLE
28 września był w Zespole Szkół
inny niż zwykłe dni. Na ten dzień zaplanowane zostały ważne uroczystości. Przygotowania do nich trwały kilka miesięcy. Rozesłano wiele zaproszeń. Spodziewano się dostojnych gości. Tego dnia uczniowie gimnazjum pojawili się w szkole
w odświętnych ubraniach. Każdy założył na ramię biało-czerwoną opaskę. Panowała podniosła atmosfera,
godna 76. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, którą właśnie obchodzono.
Lekcje były wszystkie, choć skrócone. Nagły alarm przerwał jedną z nich.
Szkolny radiowęzeł wyemitował dramatyczny komunikat rozgłośni warszawskiej Polskiego Radia nadany we
wrześniu 1939 roku, dokładnie 76 lat
temu, gdy do stolicy wkraczały wojska
niemieckie i zaczynała się okrutna hitlerowska okupacja. „Czy nas słyszycie!?” –
krzyczał do mikrofonu ówczesny spiker.
Czuć było grozę tamtej sytuacji. Po wysłuchaniu audycji udano się do kościoła. Prowadząca uroczystość pani Agata
Jastrzębska powitała wszystkich zgromadzonych, a wśród nich wójta Gminy Celestynów pana Witolda Kwiatkow-
10
skiego. Obok wójta ważnym uczestnikiem spotkania była pani Janina Warowna, uczennica kompletów tajnego
nauczania prowadzonych w Celestynowie w czasie okupacji.
W uroczystościach uczestniczyli również Wiktor Piasecki – radny Gminy
Celestynów, przewodniczący Komisji
Oświaty, Kultury i Sportu, Hanna Pawłowska – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Anna Kędziorek – dyrektor
Szkoły Podstawowej w Celestynowie,
Tomasz Wyglądała – sołtys Celestynowa, przedstawiciele ZHP i mieszkańcy Gminy. Ksiądz Andrzej Wnuk odprawił mszę i wygłosił patriotyczną homilię. Po mszy, z okolicznościowym przemówieniem wystąpił wójt Gminy Celestynów, a następnie była część artystyczna. Uczniowie gimnazjum, z klasy III e, przedstawili krótką historię polskiej państwowości ze szczególnym
uwzględnieniem czasów, gdy musiało funkcjonować tajne państwo podziemne. Przedstawienie było ilustrowane muzycznie. W szczególnie podniosły nastrój wprowadziła pieśń „Bogurodzica”. Wysłuchano jej z należytym
szacunkiem, wstając z miejsc. Wzruszającym podsumowaniem części artystycznej było odśpiewanie hymnu
gimnazjum, którego patronem jest porucznik Józef Czuma „Skryty”, oficer Armii Krajowej, cichociemny.
Dalsza część uroczystości miała miejsce na placu przed kościołem, gdzie
znajduje się pomnik X-lecia Odzyskania Niepodległości. W roku 1944 na
pomniku tym harcerz celestynowskich
Szarych Szeregów, Aleksander Rękas,
umieścił Kotwicę – symbol Polski Walczącej. Ten akt małego sabotażu został
zatarty w czasie powojennym. Przypomnieć o nim ma tablica, do odsłonięcia której zaproszono panią Warowną,
pana wójta oraz panią Dorotę Stańczak
– dyrektor Zespołu Szkół. Wraz z odsłonięciem i poświęceniem tablicy dokonano też oficjalnego otwarcia Celestynowskiego Szlaku Polskiego Państwa
Podziemnego. Jest na nim 10 przystanków z informacjami o ludziach,
miejscach i wydarzeniach ważnych
dla historii Celestynowa czasu II wojny
światowej. Wytyczony szlak ma 4 km
długości i wkrótce po uroczystości na
jego inauguracyjne przejście wyruszyli reprezentanci wszystkich klas pierwszych gimnazjum. Ich rajdową rywalizację zwieńczył konkurs krajoznawczy,
którego zwycięzcami zostały Agnieszka
Prasuła i Ola Ćwiek z klasy - Ib.
A w gimnazjum trwało już spotkanie,
w którym pani Warowna wspominała
czas hitlerowskiej okupacji. Opowiadała też o dniach wyzwolenia, gdy w lipcu 1944 roku odeszli Niemcy, wkroczyli żołnierze Armii Radzieckiej, a na ulice
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Pamięć
Celestynowa wystąpili jawnie członkowie miejscowej placówki Armii Krajowej,
Szarych Szeregów i Wojskowej Służby
Kobiet. Były biało-czerwone opaski na
ramionach i była radość odzyskanej wolności. Nastrój ten szybko zmąciły ostrzeżenia o groźbie aresztowania AK-owców
przez żołnierzy radzieckich. Z opowiadania pani Warownej można było dowiedzieć się, dlaczego w Celestynowie udało się tych aresztowań uniknąć.
W spotkaniu z panią Warowną nie wszyscy jednak mogli uczestniczyć. Duża
część uczniów gimnazjum stanęła bowiem przed nie lada wyzwaniem, jakim było uczestnictwo w biegu maratońskim na pełnym dystansie 42 kilometrów i 195 metrów. W tym roku, tak
jak w poprzednich trzech latach, bieg
rozegrano pod hasłem oddania czci Celestynowskim Szarym Szeregom i Bohaterom Tajnego Nauczania. Zawody przeprowadzone były jako sztafeta,
w której udział wzięły dwunastoosobowe reprezentacje wszystkich klas. Każdy z uczestników miał do przebiegnięcia odcinek 200 metrów. Przewidziano
klasyfikację indywidualną i drużynową.
Ważne było też to, by we wspólnym biegu uzyskać rezultat lepszy od najlepszego wyniku osiągniętego w maratonie
– pobić rekord świata. Rekord ten to 2
godziny, 2 minuty i 57 sekund. Tak szyb-
ko maraton w Berlinie przebiegł w 2014
roku Kenijczyk Dennis Kimetto. Tymczasem na bieżni szkolnej w Celestynowie
ponad 150 uczestników sztafety pobiegło ze wszystkich sił – i co? Wszyscy razem osiągnęli wynik 2 godziny, 4 minuty i 52 sekundy. Do rekordu zabrakło
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
dwóch minut. Z jednej strony – poczucie niepowodzenia, ale z drugiej, pełne zrozumienie i szacunek dla poziomu
wytrenowania, jaki mają prawdziwi mistrzowie maratonu.
A w szkolnej sztafecie najszybsi okazali się: wśród chłopców – Jakub Michalski z 3b, wśród dziewcząt – Natalia Korzeniewska z 2a, drużynowo – klasa 3d
z Olafem Przybyszem, Kacprem Górskim, Jakubem Paterem, Jakubem Górskim i Michałem Masnym na czele.
Był jeszcze czas powrotu do klas w celu
przeprowadzenia ostatnich zajęć dydaktycznych.
Tak minął dzień – 28 września 2015 roku.
Dzień pełen wrażeń. Czy rozczarowań?
W końcu nie powiódł się zamiar pobicia rekordu świata w maratonie, zresztą nie pierwszy to raz w historii szkoły,
ale przecież – nic się nie stało! Tego dnia
rekord nie był najważniejszy. Ważne
było upamiętnienie historycznej rocznicy, przeżycie uroczystości, wspólny rajd
i wysiłek biegowy. Ważne było robienie tego razem. A rekord? Rekord może
jeszcze poczekać.
P.S. W uzupełnieniu relacji dodać należy,
że plan i wykonanie projektu wytyczenia Celestynowskiego Szlaku Polskiego
Państwa Podziemnego oraz tablicy upamiętniającej akt małego sabotażu podjęła Fundacja „Nauka–Sport–Rekreacja”.
Przedsięwzięcie było współfinansowane
przez Gminę Celestynów, w ramach realizacji zadania publicznego: „Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa
narodowego”. Działaczom Fundacji oraz
wszystkim osobom, które wspomogły ją
w realizacji owego zadania niech będzie
wolno tą drogą przekazać należne podziękowanie.
Agata Jastrzębska
11
EDUKACJA
DZIEŃ EDUKACJI
i serc młodego pokolenia, za codzienny
wysiłek i troskę oraz budowanie wspólGminne uroczystości związane z te- noty szkolnej. Życzę Państwu nieustagorocznymi obchodami Dnia Eduka- jącej pogody ducha, wytrwałości i pasji
cji Narodowej odbyły się 13 paździer- w przekazywaniu wiedzy oraz kształtonika w gościnnej Szkole Podstawowej waniu wzorów postaw młodych ludzi" –
w Celestynowie.
wyraził swoje podziękowania i wdzięczW udekorowanej na tę okazję sali gim- ność wójt Kwiatkowski.
nastycznej dyrektorów szkół, nauczy- Także obecny na uroczystości prezes zacieli i pracowników administracyjnych rządu oddziału powiatowego ZNP Przeprzywitał wójt Witold Kwiatkowski mysław Gręzak podziękował nauczyciew towarzystwie dyrektor Zespołu Ob- lom za ich pracę. – „Życzę, by przyszłe
sługi Szkół Edyty Wrzosek i gospoda- pokolenia mówiły o Was z taką dumą,
rza placówki dyrektor Anny Kędziorek. z jaką my mówimy o swoich nauczycie- „Składam Państwu podziękowania za lach, a też tych, którzy w trudnych dla
pracę na rzecz kształtowania umysłów kraju czasach prowadzili tajne nauczanie, uczyli języka polskiego, gdy było to
przez zaborców zakazane, narażając swoje
i uczniów życie" – mówił prezes Gręzak.
Po życzeniach przyszła kolej na podziękowania
imienne.
Wójt i dyrektor ZOSz
wręczyli podziękowania i nagrody pieniężne.
Wójt i kierownik ZOSz wręczają nagrodę dyrektorowi SP Lista
dyrektorów
w Ostrowie Andrzejowi Kraszewskiemu
i nauczycieli, którzy
otrzymali nagrody Wójta:
Dyrektorzy:
1. Andrzej Kraszewski – Szkoła Podstawowa w Ostrowie
2. Alicja Karczewska – Przedszkole Samorządowe w Celestynowie
3. Anna Kędziorek – Publiczna Szkoła Podstawowa im. Batalionu „Zośka"
w Celestynowie
4. Regina Kwaśniewska – Szkoła Podstawowa w Starej Wsi
5. Dorota Stańczak – Zespół Szkół
w Celestynowie
6. Krystyna Rosłonek – Szkoła Podstawowa w Regucie
Nauczyciele
1. Małgorzata Pizoń – Szkoła Podstawowa w Ostrowie
2. Monika Grządziel – Przedszkole Samorządowe w Celestynowie
3. Robert Witek – Publiczna Szkoła Podstawowa im. Batalionu „Zośka" w Celestynowie
4. Karolina Tomaszewska – Szkoła Podstawowa w Starej Wsi
5. Marzena Kuczyńska – Zespół Szkół
w Celestynowie
6. Małgorzata Bojanowska – Zespół
Szkół w Celestynowie
7. Iwona Skóra – Zespół Szkół w Celestynowie
CZYTAJMY
rownik gminnej oświaty Edyta Wrzosek.
Sześciolatki i siedmiolatki, zwykle wiercące się i pogadujące ze sobą, siedziały
zasłuchane, a ich okrągłe oczka wskazywały, że każde słowo bajki żywo ich dotyka.
- Nasza szkoła od sześciu już lat realizuje
program „Czytające Szkoły” – informuje
dyrektor szkoły Kędziorek. – Dziś zaczynamy akcję Głośnego Czytania i będziemy ją kontynuować przez cały rok szkolny – podkreśla.
Jednak nie tylko w celestynowskiej szkole głośno czytano. Wcześniej naszą gminę
odwiedziła autorka poczytnych książek
dla dzieci Zofia Stanecka i czytała je dzieciom w przedszkolu w Starej Wsi i Celestynowie, a też w szkołach w Regucie i Podbieli. Pisarka, to wielka znawczyni Narnii,
pasjonatka Tolkiena, miłośniczka kina
hollywoodzkiego. Jej proza to współczesna, bardzo dobra polszczyzna przesiąknięta humorem i mądrością.
Cóż, czytajmy dzieciom jak najwięcej,
by nie zasiedziały się przed telewizorami i komputerami, które w dużo mniejszym stopniu rozwijają wyobraźnię.
AnKa
DZIECIOM
Rodziców od zarania ludzkości nikt
nie uczy, jak wychowywać dzieci.
Opierają się zatem na doświadczeniu
swoich rodziców i dziadków. Mało
kto sięga po naukowe opracowania
psychologów i pedagogów.
Sprawdzoną jednak od setek lat metodą poprawnego wychowania jest opowiadanie bajek i głośne czytanie książek
przed snem. I można tu przytaczać wie-
12
le przykładów i wywodów naukowych,
ale każdy przecież z nas pamięta czytane przez mamę czy babcię przygody
Koziołka Matołka. Jak bardzo martwiły
nas jego problemy, a cieszyły udane wyprawy. Poznawaliśmy czym jest dobro
a, czym zło, co to jest przyjaźń i jak reagować na wrogość. Jednocześnie czytanie rozwijało wyobraźnię, wyciszało
i uczyło samodzielnego myślenia.
Sześć lat temu Polska Izba Książki zaproponowała rodzicom, przedszkolom
i szkołom codzienne głośne czytanie
dzieciom. Akcja się przyjęła i stała się
coraz bardziej powszechna.
29 września, w Dzień
Głośnego Czytania,
w celestynowskiej
szkole podstawowej
uczniowie klas pierwszych, zebrani na sali
gimnastycznej,
słuchali bajek. Czytali je
nauczyciele, dyrektor
szkoły Anna Kędziorek, przedstawicielka rady sołeckiej Małgorzata Gałecka i kie-
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
historia szkolnictwa
KRÓTKA HISTORIA SZKOLNICTWA
W CELESTYNOWIE CZ. III
Naturalną kontynuacją Tajnego Nauczania na poziomie średnim, funkcjonującego od 1940 r. było uruchomienie 1 września 1944 r., pod kierownictwem Jana St. Paulusa, Gimnazjum i Liceum Samorządowego.
Na siedzibę szkoły wynajęto opuszczony, przedwojenny (w marnym stanie) pensjonat Sommerowej na rogu
ul. Rękasa i Inżynierskiej. Kontynuacja, o której piszę w pierwszym zdaniu zaowocowała już w 1945 r. egzaminem dojrzałości, czyli maturą. Wielu z ówczesnych maturzystów kontynuowało naukę u swojego nauczyciela z okresu Tajnego Naucznia dr Michała Rękasa, który wówczas pełnił funkcję prorektora Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego w Łodzi. Kadrę nauczającą stanowili w większości nauczyciele z okresu TN, zaprawieni w „bojach” w trudnym okresie nie tylko dla oświaty, ale
i kraju. Jakby nie powiedzieć w prowincjonalnej szkole pracowali ludzie
światowej klasy i o takim wykształceniu, oczywiście nie wszyscy, ale to
oni nadawali ton i prestiż. A byli nimi:
dyrektor szkoły J.S. Paulus studiował
na uniwersytecie w Zurychu i Sorbonie, Anna Boleścic-Kozłowska – Sorbona czy Paweł Bagiński i wielu innych. Wychowankowie tak wspominają dr hab. J.S. Paulusa, był to niezwykle skromny, grzeczny, życzliwy,
serdeczny, otwarty dla ludzi i świata
starszy pan. Podczas okupacji uczył
na Tajnych Kompletach w Otwocku
i Celestynowie, prawdopodobnie także w Otwocku pracowała z Nim rosyjska arystokratka po carskim Gimnazjum dla Szlachetnie Urodzonych Panien (panną pozostała do końca życia). Jako prawosławna pożegnana
w warszawskiej cerkwi prawosławnej
na Pradze, pochowana w Otwocku,
uczyła j. francuskiego i rosyjskiego.
Paulus był prawdziwym człowiekiem
renesansu. Znał język grecki, łaciński, francuski, niemiecki, portugalski
i rosyjski. Był miłośnikiem poezji, sam
zresztą także pisał wiersze o tematyce refleksyjnej, filozoficznej i humorystycznej. Zmarł w sierpniu 1966 r.
spoczywa na cmentarzu w Celestynowie, na Jego płycie nagrobnej umieszczono napis SZLACHETNY CZŁOWIEK.
Ostatnim z wymienionych jest żoł-
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
nierz 27 Wołyńskiej Dywizji AK Paweł Bagiński z OP „Bomba", który „trafił” do Celestynowa z resztkami Dywizji, troszkę pracował w TN, potem był
polonistą w Gimnazjum. Nie miał rodziny. Uczniowie pochodzili z bliższej
i dalszej okolicy Celestynowa, wywodzący się z różnych środowisk społecznych i materialnych. Ze względu
na rozległy teren rekrutacji, koniecznością stało się uruchomienie internatu (1939 r.) – wówczas nazywanego bursą. Najpierw internat mieścił
się w Koprówce, potem w baraku po
budowniczych eliktryfikacji kolei. Dla
współczesnej młodzieży, ale także
młodych nauczycieli, niewiarygodną
jest informacja, że klasy liczyły nawet
ponad 40 uczniów. Znam to z autopsji, w pierwszej klasie warszawskiego
technikum, do którego uczęszczałem
na początku lat sześćdziesiątych XX
w. było 44 uczniów. Nauka odbywała
się na dwie zmiany, ciasnota w sommerówce była taka, że uczniowie
często musieli przechodzić po ławkach, aby dostać się na swoje miejsce
(wiem to od ówczesnych uczniów).
Ciasnota w szkole była przyczyną
tego, że nauka odbywala się także
w innych miejscach np. Szkoła Podstawowa, „Koprówka”, dwór Radzin,
cd. na str. 14
13
Historia
cd. ze str. 14
Modra Łapa i prywatne domy Kręgielewskich i Piotrowskich. Były nawet zakusy aby szkołę przenieść do Karczewa (tam wówczas była siedziba Gminy). Po raz drugi władze gminy próbowały zamknąć Gimnazjum. Sprawa się
oparła na znajomości z zaprzyjaźnionymi posłami: M. Rękasem, W. Kurkiewiczem i W. Saciłowskim, którzy we wiadomy sobie sposób spowodowali zmianę decyzji władz
gminy. Od 1 września 1939 r. dyrektorką szkoły została
mianowana Stanisława Saciłowska, postać charyzmatyczna, której głęboko na sercu leżała kontynuacja rozwoju
oświaty i kultury w Celestynowie. To właśnie z Jej inicjatywy powstał Komitet Budowy Szkoły. Są dwie wersje planów budowy szkoły. Jedna to potencjalny szpital wojskowy dla zbliżającej się wojny, druga to Szkoła Tysiąclatka.
Osobiście skłaniam się do pierwszej, jako, że typowej tysiąclatki zupełnie nie przypomina. Co ciekawe 30% środków na budowę szkoły Komitet uzyskał ze sprzedaży piasku z Białej Góry. Resztę środków Pani Dyrektor uzyskała
z Kuratorium i od Totolotka. Siódmego lutego 1963 r. przekazano do użytku budynek dla potrzeb Liceum Ogólnokształcącego, niestety nie dożyła tej szczęśliwej chwili ini-
cjatorka budowy szkoły i jej wieloletnia dyrektorka. W setną rocznicę wybuchu powstania styczniowego nadano
Liceum imię ostatniego dyktatora Powstania Styczniowego Romualda Traugutta. LO zlikwidowano w 1969 r.
Dziękuję za wsparcie i konsultacje: Janinie Warownej, Marii Abramowicz, Henryce Papis, Halinie Różackiej, Hannie
Czarneckiej, Wojciechowi Siedleckiemu i Stefanowi Mazur-Przydromirskiemu. Wiesław J. Muszyński cdn.
Podpis pod zdjęciem na tle Sommerówki. Nauczyciele
od lewej: Janina Michalik, Franciszek Adamski, Stanisława Saciłowska, Jan S. Paulus, Roman Horodyski. Dziewczęta od lewej: Maria Abramowicz, Henryka Bąder, Władysława Szostak, Janina Laskus, Zofia Kotowska, Zofia Winiarek, Józefa Szostak, Regina Leszczyńska, Leokadia Banachowicz. Chłopcy od lewej: Ludwik Bryła, Tadeusz Wołek, Henryk Cieślak, Zdzisław Kaczor- Russek, Stanisław
Więcławski, Witold Żołądek, Stanisław Żywek, Tadeusz
Laskus, Andrzej Hirsz (Kniażycki). (Fot. z 1952 lub1953 r.)
PS Czytelników zainteresowanych szczegółami odsyłam
do folderu „60 lat historii szkolnictwa średniego w Celestynowie” i Liceum Ogólnokształcące w Celestynowie
1945–1969”.
40 LAT HUFCA ZHP
bie. Idee skautowe oparł nie tylko na własnych pomysłach,
ale jak sam przyznał, wzorował się także na zwyczajach różnych narodów i ludów m.in. Indian i Japończyków. Wykorzystał też koncepcje filozofów i uczonych, a nawet reguły średniowiecznych zakonów.
W CELESTYNOWIE
Aby pisać o historii Hufca w Celestynowie należy w „kilku” zdaniach wspomnieć o twórcach harcerstwa na świecie i w Polsce. Jak powszechnie wiadomo przed kilkoma
laty, a konkretnie w roku 2011, Harcerstwa na ziemiach
polskich obchodziło uroczyście 100-lecie istnienia.
Twórcą światowego skautingu był Robert S. S. Baden-Powell,
(BI-Pi) generał porucznik, pisarz, ur. 22 lutego 1857 r. w Londynie, był synem anglikańskiego duchownego oraz wnuczki
admirała Horacego Nelsona Henriett (tego od bitwy pod Trafalgar). Po ukończeniu edukacji służył w armii brytyjskiej od
1876 do 1910 r. w Indiach, Afganistanie i Afryce Południowej.
W 1899 r., w czasie II wojny burskiej wsławił się obroną miasta Mafeking, które przez ponad 7 miesięcy oblegali Burowie
(to nie przez przypadek harcerska służba pomocnicza dla AK
podczas II wojny światowej nosiła kryptonim „Mafeking”). To
tam Bi-Pi utworzył oddział chłopców do służby łącznikowej
i wartowniczej. Próba ta uświadomiła mu możliwość powierzenia chłopcom odpowiedzialnych zadań pod warunkiem
poważnego ich traktowania. Kilka jego książek wojskowych,
napisanych dla rozpoznania wojskowego i szkolenia wywiadowców, było również czytane przez chłopców. Zainspirowany tym zjawiskiem, napisał i opublikował w 1908 r. książkę „Scouting for boys” (w wolnym tłumaczeniu Wywiad dla
chłopców). Zainteresowanie, z jakim spotkała się książka oraz
sugestia króla Edwarda VII, spowodowały, że Baden-Powell
w 1910 r. zrezygnował ze służby wojskowej i całkowicie poświęcił się wychowaniu młodzieży. Według Bi-Pi skauting powinien być szkołą wychowania obywatelskiego w kontakcie
z przyrodą, powinien uzupełniać naturalne luki wychowania
szkolnego przez rozwijanie charakteru i sprawności fizycznej jednostki oraz jej wartości społecznej w codziennej służ-
14
Niemal równolegle rozwijał się ruch skautek – dziewcząt. BiPi uważał, że ruch ten powinien być prowadzony przez kobiety, dlatego w 1910 r. poprosił o pomoc swoją siostrę Agnes,
a później swoją żonę Olave. Już w 1910 r. organizacja skautowa w Wielkiej Brytanii liczyła ponad 100 tys. członków.
W 1920 Bi-Pi został wybrany Naczelnym Skautem Świata,
jego żona Olave Naczelną Skautkę Świata została 10 lat później.
Harcerstwa na ziemiach polskich
Pierwszym w długiej sztafecie harcerskich pokoleń był Andrzej Małkowski ur. 31 października 1888 r. w Trębkach w ro-
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Historia
dzinie ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych i żołnierskich.
Gdy był kilkunastoletnim chłopcem matka znalazła między
jego książkami karteczkę: „Od dziś moje życie należy do Ojczyzny”. Innym wyznacznikiem, któremu był także wierny
było mickiewiczowskie hasło: „O ile powiększycie i polepszycie dusze wasze, o tyle polepszycie prawa wasze i powiększycie granice wasze”. Tak więc przez całe swoje krótkie życie (31 lat) usilnie pracując nad sobą kształtował w sobie Polaka dzielnego, prawego, mężnego, trzeźwego, pracowitego,
przyjaznego innym. Hartował się na tej drodze poprzez codzienną gimnastykę fizyczną i duchową, posty, ranne wstawanie (zbiórki o 4, 5, czy 6 były niemal normą), modlitwę i demonstracyjną rezygnację z palenia papierosów i picia alkoholu. Był współzałożycielem abstynenckiej organizacji uczniów
krakowskich „Młodzież" i członkiem Zarządu Głównego „Eleuterii" (Wyzwolenia) – federacji związków abstynenckich. Należał do „Eleusis", „Zarzewia", „Sokoła".
W listopadzie 1909 r. spóźnił się na wojskowe ćwiczenia, za
karę, komendant kursu Mieczysław Neugebauer, jako znającemu dobrze angielski, dał do przetłumaczenia książkę
„Scouting for Boys". Po gruntownym zapoznaniu się z jej treścią Małkowski stał się entuzjastą i propagatorem skautingu
na ziemiach polskich. Na bazie książki Baden-Powella napisał swoje dzieło zatytułowane „Scouting – jako system wychowania młodzieży”. Książka Małkowskiego ukazała się we
Lwowie 8 kwietnia 1911 r. Jak przysłowiowe grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się drużyny skautowe na terenie Lwowa
i całej Małopolski, w tym także w Krakowie już od początku
1911 r. Żarliwy propagator ruchu skautowego w październiku 1911 r. założył dwutygodnik „Skaut”, który zawierał wskazówki techniczne, opowiadania, rozporządzenia i rozkazy Naczelnej Komendy Skautowej. W pierwszym numerze ukazał
się przyszły Hymn harcerski Wszystko co nasze...
Swoim entuzjazmem Małkowski potrafił zarazić bardzo wielu młodych ludzi, w tym przyszłą żonę Olgę Drahonowską.
A oto jak zaczęło się z Olgą: I nagle pochwycił Andrzej spojrzenie człowieka nowego. Oczy zatrzymują się na chwilę,
wpatrzone w tę nie widzianą dotąd twarz, a gdy słowa dalej
płyną, równocześnie, gdzieś jakby na drugoplanowym ekranie mózgu, wibrować zaczynają obrazy, przekazane przez
wzrok. Warkocze... Grube, brązowo złote warkocze. Opalona przez słońce skóra. I broda lekko wysunięta do przodu.
A nade wszystko wielkie, czarne, wpatrzone weń intensywnie oczy. Oczy, na które rzucają cień długie rzęsy. Oczy, które weń patrzą jak w proroka, i zdają się chwytać każdą myśl
mówiącego, zanim ta zdąży wyrazić się w słowach. Tego dnia
tylko się sobie przedstawili! Gdy Andrzej wracał do domu,
stwierdził ze zdumieniem, że wielkie, dotychczas władające
nim myśli o nowej idei zamazane zostały nieustannie powracającym obrazem dziewczyny. Ślub Olgi i Andrzeja miał miejsce w Zakopanem 19.06.1913 r. W Zakopanem uczył języka
angielskiego i gimnastyki. Tam też oczywiście powstały dwie
prężne drużyny skautowe, już niekiedy nazywane harcerskimi (od harcować w najlepszym tego słowa znaczeniu). Stefan Żeromski tak opisał poczynania Małkowskiego: "Pan Andrzej Małkowski, drużynowy zakopiańskiego skauta stał się
wkrótce dyspozytorem dusz i ciał swych młodych podwładnych. Wszystko, cokolwiek mówił, co zlecił, co wdrażał, uważane było za święte, nietykalne, najwyższe i nie podlegające dyskusji (...) Skaut, ten genialny wynalazek angielski, ogar-
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
nął całą duszę Adasia (mowa o synu pisarza) (...) Zbiórki, ćwiczenia, wyprawy, marsze i czuwanie stały się jego żywiołem
(...) Była to istna rozkosz patrzeć, jak rozrastała się i mężniała,
jak stawała się hartowną dusz chłopca. (...) Dokądś wciąż szli
z pieśniami niepodległościowymi na ustach. Wzniosłe hasła
urabiały ich dusze; nie pić alkoholu, nie palić tytoniu, mówić
tylko prawdę, unikać zepsucia i wszelkiego świństwa tej ziemi, pracować fizycznie, samemu robić wszelką robotę, organizować się w braterskie zastępy, organizując wszystką młodzież kraju”. Do współpracy namówił m.in. gen. Mariusza Zaruskiego, hrabiego Władysława Zamoyskiego czy Oktawię
Żeromską.
W 1913 r. zorganizował dla 42 skautów i 11 instruktorów wycieczkę na III wszechbrytyjski Zlot Skautów w Birmingham,
gdzie nad polskim obozem powiewała polska flaga z białym
orłem i widniało słowo Poland, mimo, że taki kraj wówczas
nie istniał na mapach świata. Mimo protestów przedstawicieli państw zaborczych, Małkowski otrzymał z rąk Baden-Powella skautowy medal „Za zasługi".
Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów i brał
udział w pierwszych walkach, na polecenie Piłsudskiego
przedarł się przez front z misją do R. Dmowskiego w Warszawie. Po licznych perypetiach wojennych (Anglia, Stany Zjednoczone, Kanada), w listopadzie 1918 r. został przeniesiony
do armii gen. Józefa Hallera, i wysłany w misji wojskowej do
polskich oddziałów gen. Lucjana Żeligowskiego w Odessie.
Zginął w nocy 15/16 stycznia 1919 r. w zatoce messyńskiej
w wyniku zatonięcia przepełnionego parowca pasażerskiego „Chaouia", który nadział się na minę. Z niepotwierdzonych
źródeł wiadomo, że podobno oddał swój pas ratunkowy jakiemuś dziecku.
Olga Drahonowska-Małkowska
Ur. 1 września 1888 r. w Krzeszowicach. Jako jedenastolatka
zorganizowała 24-osobowy oddział Zastępy Rycerzy Białego
Orła, który stawiał sobie za cel walkę o niepodległość Polski.
Wybitna instruktorka, harcmistrzyni Rzeczypospolitej, twórczyni harcerstwa żeńskiego, założycielka pierwszej drużyny
żeńskiej im. Emilii Plater we Lwowie, ponadto pianistka, rzeźbiarka, pisarka, poetka i... nauczycielka. Była współautorką
(z Kozielewskim) Hymnu Harcerskiego i zawołania Czuwaj!,
autorką dziesiątego punktu prawa Harcerskiego i wielu piosenek harcerskich. Przed I wojną mieszkała z mężem w Zakopanem, gdzie wspólnie prowadzili pracę harcerską. W okresie międzywojennym kierowała założoną przez siebie Harcerską Szkołą Pracy w Sromowcach Wyższych w Pieninach, znaną jako Cisowy Dworek i Orle Gniazdo. Była również czynną
działaczką międzynarodowego ruchu skautek. W 1924 r. była
komendantką I Narodowego Zlotu Harcerek w Świdrze (teraz dzielnicy Otwocka), w którym uczestniczyło 809 harcerek
i 44 instruktorki. W końcu września 1939 r. (wskutek nalegań
syna) wyjechała do Wielkiej Brytanii, gdzie m.in. prowadziła
szkołę dla dzieci polskich. W 1961r. wróciła do kraju. Ostatnie
lata życia spędziła w Zakopanem. Zmarła 15 stycznia 1979 r.,
dokładnie w 60. rocznicę śmierci męża, pierwszego i jedynego. Grób Olgi, i symboliczny grób Andrzeja znajdują się na
nowym cmentarzu zakopiańskim.
Małkowscy byli pierwszymi, ale jak wiadomo nie jedynymi
twórcami harcerstwa w Polsce, ale w tym tekście wspominamy tylko ich.
Wiesław J. Muszyński
15
Obok nas
HARCERSKI
JUBILEUSZ
Z okazji okrągłych urodzin hufca
w dniach 25–27 września na terenie Centrum Edukacji Leśnej w Celestynowie odbył się Zlot 40-lecia Hufca ZHP Celestynów „Tacy sami, a 40
lat za nami”, który był podsumowaniem wrześniowej służby harcerskiej na rzecz społeczności lokalnej.
Dla drużyn ponadto 3-dniowy zlot
był okazją, aby pod harcerskim namiotem, w gronie znajomych i przyjaciół, hucznie rozpocząć nowy rok
harcerski 2015/2016.
Przygotowania do zlotu trwały niemal cały wrzesień. Szczególnie zależało nam na tym, aby obchody tegorocznego jubileuszu i obecność harcerzy odczuli również mieszkańcy naszych miejscowości. To ważne, aby pozostawić po sobie ślad, dzięki któremu
być może podążą za nami inni. W Celestynowie, po zanalizowaniu potrzeb
i przy współpracy z kilkoma instytucjami, zuchy zajęły się sprzątaniem świata – zniknęły wszystkie śmieci z okolic Orlika, harcerze poległych żołnierzy
w lesie w okolicach Dąbrówki, harcerze
starsi wykonali drobne prace naprawcze przy drewnianych tablicach ogłoszeniowych i rozpoczęli prace renowacyjne przy wiacie obok boiska Orlik,
a najstarsi harcerze, tzw. wędrownicy,
przeprowadzili warsztaty z udzielania
pierwszej pomocy dla uczniów szkoły
podstawowej. Ponadto każda drużyna
zaopiekowała się i uprzątnęła wybrane
16
miejsce pamięci.
Poza tym na okoliczność 40-lecia, przy
współpracy z Powiatem Otwockim,
harcerze założyli skrytki geocachowe
w okolicach Celestynowa. Być może
zachęcą one turystów do odwiedzenia naszych okolic. Geocaching to innowacyjna forma turystyki aktywnej,
która pozwala na odkrywanie atrakcyjnych turystycznie miejsc i znana jest na
skalę ogólnoświatową. Z gry skorzystać może każdy – wystarczy zalogować się na stronie geochaching.pl i ...
odkrywać skarby za pomocą odbiornika GPS! Bardzo dziękujemy wszystkim gościom, sympatykom i przyjaciołom harcerstwa, którzy odwiedzili nasz
zlot, wzięli udział w uroczystościach
i ognisku harcerskim pod hasłem „Spotkanie pokoleń” – m.in. Przewodniczącemu Rady Powiatu Panu Dariuszowi
Grajdzie, Wiceprzewodniczącej Rady
Powiatu Pani Barbarze Markowskiej,
Radnemu Rady Powiatu Panu Arturowi Brodowskiemu oraz Wójtowi Gminy Celestynów Panu Witoldowi Kwiatkowskiemu, którym w szczególny sposób podziękowała również komendantka hm. Janina Skrzypiec-Nowak.
Dziękujemy partnerom i sponsorom za
okazane wsparcie, a szczególnie zarządowi Starostwa Powiatu Otwockiego,
również za wspólny „Światowy Dzień
Turystyki”. Szczególne podziękowania
należą się także Wójtowi Gminy Celestynów, który ufundował nagrody dla
harcerskich wolontariuszy, organizatorów całego wydarzenia.
Zdjęć i informacji o zlocie oraz służbach naszych harcerzy na terenie
dwóch pozostałych gmin, Kołbiel i Sobiebie-Jeziory, można szukać na stronie hufca na Facebooku w postach
z oznaczeniem #celestynow40.
phm. Anna Wiśniewska
Komendantka zlotu
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Obok nas
WOLNI
OD AZBESTU
Między 14 a 28 września od mieszkańców Gminy Celestynów odbierany był
azbest. Zbiórka oraz utylizacja na koszt
gminy możliwa była dzięki dofinansowaniu zarówno przez Wojewódzki,
jak i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kolejni właściciele domów w naszej gminie
cieszą się, że zostali w sprawny i szybki sposób uwolnieni od szkodliwego
azbestu.
W tym roku w czerwcu Gmina Celestynów pozyskała dofinansowanie na
zebranie i zutylizowanie azbestu. Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł
18549,04 zł przy wkładzie własnym
2783,04 zł. Dofinansowanie ze strony
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyniosło 9088,40 zł, a Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 6677,60 zł. Dzięki połączeniu wspólnych środków możliwy
był odbiór odpadów z 40 gospodarstw
domowych. Łączna waga pozyskanych
odpadów wyniosła 64,326 ton. Wszystkich mieszkańców zainteresowanych
odbiorem w przyszłym roku materia-
łów azbestowych ze swoich posesji już
teraz zachęcamy do wpisania się na li-
stę oczekujących w Referacie Ochrony
Środowiska i Porządku Publicznego.
KAMIZELKI
DLA ROWERZYSTÓW
W celu podniesienia bezpieczeństwa wśród użytkowników dróg
w gminie, Urząd Gminy w Celestynowie zaprasza wszystkich aktywnych rowerzystów po odbiór kamizelek odblaskowych.
Akcja ma na celu wyrobienie wśród
mieszkańców nawyku dbania o swoją
własną widoczność i bezpieczeństwo
na drodze. Przypominamy, że przepisy
zobowiązują do tego, aby piesi i rowerzyści, po zmroku, poza obszarem zbudowanym byli widoczni na drodze.
Kamizelki
przewidziane
zostały
w dwóch rozmiarach – dla dzieci i dla
dorosłych. Można je odebrać w Urzędzie w Biurze Obsługi Mieszkańców od
22 października do 15 listopada b.r. Jedynym warunkiem otrzymania kamizelki jest... PRZYBYCIE DO URZĘDU ROWEREM.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
17
bezpieczeństwo
NIESZCZĘŚLIWY WYPADEK
W sobotę 10 października w godzinach przedpołudniowych wszystkich mieszkańców ul. Żurawiej w Celestynowie i okolicznych ulic zmroziło wycie strażackich syren.
Za chwilę załoga z tutejszej OSP na sygnale pędziła w kierunku ul. Mokrej. Każdy myślał, że gdzieś w okolicy jest pożar,
jednak dymu nie było widać. Po chwili wóz strażacki popędził
z powrotem, a za nim ambulans ratownictwa medycznego.
W chwilę później, około godz. 11 na niebie zaczął krążyć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który szybko
zaczął zniżać lot i „usiadł” na pustej działce przy ul. Żurawiej,
obok posesji nr 28. Straż pożarna zabezpieczała lądowisko,
a na ulicy zebrał się gęsty tłum gapiów. Po chwili z karetki
przeniesiono na noszach ciężko rannego mężczyznę, który
śmigłowcem został przetransportowany do jednego z warszawskich szpitali. Jak udało nam się ustalić do wypadku
doszło na jednej z posesji przy ul. Ludowej w Celestynowie.
Poszkodowany w tym dniu postanowił wziąć się za naprawę dachu. Niestety, nie był niczym zabezpieczony. W trakcie wykonywania prac stracił równowagę i spadł z wysokości kilku metrów. Doznał licznych urazów wewnętrznych
i złamań. Jego stan był na tyle ciężki, że konieczne było natychmiastowe przetransportowanie do Warszawy.
JAG
ODCINKOWY POMIAR PRĘDKOŚCI
NA DRODZE KRAJOWEJ NR 50
Poprawa bezpieczeństwa na naszych drogach w dużej
mierze zależy od nas samych, dlatego wspólnie i każdy z osobna powinniśmy troszczyć się o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Unia Europejska aby,
przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa dofinansowała projekt systemu odcinkowego pomiaru prędkości.
Do końca roku wprowadzony i uruchomiony zostanie ów system obejmujący 81,26 km dróg krajowych. Odcinków pomiarowych będzie łącznie 29. Kamery mierzące prędkość wyznaczone są w miejscach, gdzie w przeszłości dochodziło do dużej
liczby niebezpiecznych zdarzeń. Takim punktem w naszej okolicy jest zakręt, wiadukt oraz odcinek drogi na pograniczu gminy Celestynów z gminą Kołbiel, czyli droga krajowa nr 50 – odcinek pomiędzy Regutem, a Człekówką. Na tym właśnie odcinku o dokładnej długości 2,75 km zostanie uruchomiony odcinkowy pomiar prędkości. Na liście 29 punktów ten właśnie odcinek został uprasowany na 16 miejscu. Wszystkim użytkownikom krajowej 50 powinno to dać do myślenia i skłonić do jazdy z zachowaniem zdroworozsądkowego przestrzegania przepisów drogowych. Warto już teraz zdjąć nogę z gazu, ponieważ testy pomiarowe trwają już od roku, natomiast kierowcy
18
nie zostaną poinformowani o tym kiedy pomiar zacznie działać i zapisywać dane. Dziś wiadomo jedynie tyle, iż pierwszy ruszy odcinek pomiarowy na Opolszczyźnie.
RPI
PODWÓJNY PECHOWIEC
Pewien kierowca z Warszawy nie dość, że w Celestynowie sam sobie narobił kłopotów, to jeszcze został ukarany przez policjantów z drogówki mandatem.
Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby zrobić coś takiego,
co uczynił pewien mieszkaniec Warszawy na ul. Kościuszki
w Celestynowie, który dostawczym Renaultem Trafic w środę
7 października przyjechał do stolicy naszej gminy z dostawą
ogólnie rzecz biorąc, środków chemicznych. Mężczyzna nie
chciał stawać na placu przed stacją PKP, więc około godz. 13
postanowił wjechać w ul. Kościuszki i tam się zatrzymać. Jak
pomyślał, tak zrobił lecz nie do końca wszystko poszło zgodnie z planem. Tuż za pierwszym garbem samochód podjechał zbyt blisko prawej krawędzi jezdni i osunął się do dość
głębokiego rowu. Kierowcy nic się nie stało. Wysiadł z samochodu i zaczął rozładowywać chemikalia, żeby później pusty
samochód wydostać z rowu. Tu jednak trafił go kolejny pech.
Ktoś ze świadków zdarzenia zadzwonił na policję.
Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego otwockiej komendy szybko przybyli na miejsce tej niegroźnej kolizji. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia aż do chwili wyładowania chemii
z przedziału ładunkowego, żeby sprawdzić, czy nie doszło do
rozszczelnienia puszek, a tym samym do zagrożenia skażeniem chemicznym. Gdy okazało się, że wszystko jest w porządku... wlepili kierowcy mandat karny, za zatrzymanie się
w miejscu niedozwolonym. Okazało się, że na krawędzi jezdni ul. Kościuszki namalowana jest ciągła linia, a to zgodnie
z kodeksem drogowym oznacza, że nie wolno jej przekraczać. Kierowca złamał zatem przepis i został ukarany. To się
dopiero nazywa mieć pecha.
JAG
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
bezpieczeństwo
ZNĘCAŁ SIĘ NAD OJCEM
38-letni mieszkaniec naszej gminy został zatrzymany
przez policjantów z posterunku w Celestynowie pod zarzutem znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoim ojcem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec września funkcjonariusze z posterunku policji
w Celestynowie zostali wezwani na interwencję domową
w jednej z miejscowości naszej gminy, gdzie miało dojść do
zniszczenia mienia. To co zastali na miejscu nie mieściło im
się w głowach. Powybijane szyby w oknach domu, rozbity telewizor, a także pozrywane i potłuczone oświetlenie, to tylko
część uszkodzonego mienia 80-letniego mężczyzny. Okazało
się, że stoi za tym 38-letni syn staruszka i że nie jest to pierwszy jego wybryk w domu ojca. Zastraszał go i okradał już od
dłuższego czasu, a chodziło oczywiście o pieniądze. Gdy starszy mężczyzna buntował się, dochodziło do rękoczynów.
Mundurowi bez chwili zwłoki podjęli decyzję o zatrzymaniu
wyrodnego syna i osadzeniu go w policyjnej izbie zatrzymań.
Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za znęcanie się nad
najbliższym członkiem rodziny 38-letni mieszkaniec gminy Celestynów może spędzić za więziennymi kratami nawet 5 lat.
JAG
DZIKI
UAKTYWNIŁY SIĘ
Powszechnie mówi się, że jednym z największych bogactw gminy Celestynów jest jej naturalny charakter
i duża lesistość. W związku z powyższym zarówno mieszkańcy, jak i turyści mają przyjemność korzystania z dobrodziejstw przyrody, obserwując liczne gatunki fauny i flory, bądź zbierając dobra, którymi cyklicznie obradza runo
leśne. Niezaprzeczalne piękno ma jednak również drugą
stronę. Jedną z nich są obecnie dziki. Podczas gdy przebywają one wewnątrz lasu – problem nie istnieje. Kłopot zaczyna się wówczas, gdy w poszukiwaniu pożywienia przemieszczają się w pobliża zabudowań bądź ciągów komunikacyjnych. Potrafią wtedy wyrządzić wiele szkód chociażby
w przydomowych ogródkach, a także stanowić potencjalne
zagrożenie dla ludzi.
Przepisy prawne nie określają jednoznacznie, kto powinien podjąć działania mające na celu spowodowanie by
dziki powróciły do swojego naturalnego środowiska rezygnując tym samym z żerowania w okolicy osiedli. Ogólnie uznaje się, że w przypadku szkód w płodach rolnych
komisję do ich szacowania tworzy koło łowieckie, na terenie działania którego doszło do zdarzenia. Nie ma to
jednak przełożenia na szkody wyrządzone w innych miejscach. Wśród wielu interpretacji pojawia się również taka,
zgodnie z którą ochrona mieszkańców i ich dóbr przed
dzikami leży w kompetencjach gmin. Działania tego typu
traktuje się jako szeroko pojęte zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Narzędzi w celu realizacji zadania gmina posiada jednak niewiele. Jedną z metod jest przenoszenie dzików w inne miejsce. Nie jest to skutecznym rozwiązaniem problemu. Inną formą jest przeprowadzenie
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
redukcyjnego odstrzału i właśnie z prośbą o wydanie takiego zezwolenia Wójt Gminy Celestynów wystąpił do
Starosty Otwockiego. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie z terenów o szczególnej aktywności dzików, czyli miejscowości Celestynów, Dąbrówka i Glina,
zostanie dokonany odstrzał łącznie 15 osobników. Odstrzału może dokonać koło łowieckie z danego terenu,
np. „Bażant” czy „Świerk”, jeśli podejmą się takiego wyzwania. Nie można jednak dopuścić by zwierzęta te stanowiły zagrożenie dla ludzi i doprowadzały do dewastacji terenów jak miało to miejsce w ostatnim czasie m.in.
na boisku w Glinie.
Marcin Kulesza
19
AKTUALNOŚCI
POSPRZĄTALI
SWOJĄ WIEŚ
Sołtys nie zawiódł się na mieszkańcach Reguta. Na jego apel zgłosiło się
do sprzątania w sobotę 3 października kilkadziesiąt osób. Przed remizę
przyszli z grabiami, łopatkami i nieodpartą wolą porządkowania.
Krzysztof Egert, od niedawna sołtys
Reguta, rozdał rękawiczki i różnokolorowe worki do segregacji śmieci, które dostał od urzędu gminy w Celestynowie. Podzielił przybyłych na grupki i wskazał, gdzie która ma sprzątać.
Miejsc było kilkanaście: lasek za boiskiem szkolnym, dwa przystanki autobusowe, pobocza dróg, okolice stadionu, leśne parkingi... Grupki ochoczo ruszyły, a on swoją półciężarówką przemieszczał się z miejsca na miejsce, by
odbierać zapełnione śmieciami worki.
Nazbierało się ich kilkadziesiąt.
Na zmęczonych, ale zadowolonych z wykonania społecznego zadania mieszkańców Reguta, przy szkole czekał poczęstunek. Przy ognisku, pieczonych kieł-
mowskiej oraz Wójta Gminy Celestynów Witolda Kwiatkowskiego, złożyli
na ręce jubilatki upominek oraz kwiaty
wraz z życzeniami: „W imieniu własnym
i całej społeczności Gminy Celestynów
dziękuję za wszelkie trudy i owoce minionych stu lat oraz życzyć zdrowia i pogody ducha na kolejne lata. Dane było
Pani przeżyć cały wiek naszej polskiej
historii. Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Pani sędziwy wiek jest naszym
wspólnym, drogocennym dziedzictwem”.
Red
URODZINY
100-LATKI
Dzień 12 października 2015 r. był wyjątkowy i niepowtarzalny dla Pani
Marianny Bednarczyk oraz całej jej
rodziny. Tego dnia świętowali setne
urodziny Pani Marianny.
Liczni goście oraz gratulacje i życzenia
kolejnych lat zdrowia i ciepła rodzinnego od wczoraj już goszczą w domu jubilatki. Reprezentacja Urzędu Gminy
w Celestynowie w osobie kierownika
Urzędu Stanu Cywilnego Bożeny Skol-
STUDENCKIE SPOTKANIE
Z AKTOREM
Celestynowskie Koło Studenckie
dla Seniorów, działające przy Gminnym Ośrodku Kultury, rozpoczęło
rok akademicki od spotkania z aktorem, twórcą Teatru Grot, Arkadiuszem Głogowskim.
Aktor opowiadał studentom o swojej pracy zawodowej, o pracy reżyserskiej i filmowej. Mówił, jak przebiegają przygotowania do wystawienia
spektaklu, dziesiątki prób, scenografia i jak ważne są kostiumy. Wszystko
po to, by widz mógł wczuć się w graną
na jego oczach sztukę. By najwierniej
mógł przeżyć to, co aktorzy przekazują słowem i gestem ze sceny – tłumaczył Głogowski. Mówił też o granych
przez siebie rolach: szefa gangu w „Rodzinie zastępczej”, barmana w „Kryminalnych”, policjanta w „Życiu jak poker”,
fałszerza w „M jak miłość”, wojownika
20
baskach, cieście obiecano sobie, że tego
typu akcje będą powtarzane.
AnKa
w „Wiedźminie” i dziesiątkach innych
postaci teatralnych i filmowych.
Opowiedział także studentom o powołanym przez siebie teatrze „Grot”,
który na wzór molierowskiego, wystawia sztuki wszędzie tam, gdzie jest zaproszony. Jeździmy z trupą po wsiach
i miasteczkach, grając w świetlicach,
domach kultury, halach sportowych.
Wszędzie publiczność zapełnia sale,
spragniona ciekawych inscenizacji teatralnych, których próżno szuka w telewizji, a na wyjazd do teatrów w dużych miastach, po prostu nie ma czasu – stwierdzał Głogowski.
Opowiedział też studentom o Willi „Jeżewo” w Józefowie, której wraz z żoną
Kingą i synem Gotardem
jest od dziesięciu lat właścicielem, a która należała
do bohatera II wojny światowej gen. Stefana „Grota”
Roweckiego. – Od dziewięciu lat na terenie posesji or-
ganizujemy wraz z żoną i przyjaciółmi Wieczornice patriotyczne, z udziałem harcerzy, kombatantów, lokalnych
władz, by zachować pamięć o żołnierzach Armii Krajowej, którzy często oddali życie za wolność, jaką my dzisiaj
się cieszymy i nie zawsze doceniamy –
mówił aktor zapraszając jednocześnie
na jubileuszową Wieczornicę w czerwcu 2016 r.
Na koniec spotkania podpisał studentom indeksy, zaliczając tym samym
udział w spotkaniu.
AnKa
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
BĄDŹMY
ŻYCZLIWI
Od 5 do 8 października w Szkole Podstawowej w Starej Wsi trwał TYDZIEŃ
ŻYCZLIWOŚCI pod hasłem: „Życzliwość, to obyczaj nie tylko od święta,
niech każdy człowiek o tym pamięta”, zorganizowany przez Samorząd
Uczniowski wspólnie z pedagog Dorotą Ziółek, Iloną Zawadą Kurdej, Pauliną Skolmowską. Tydzień miał na celu
przypomnienie wszystkim dzieciom,
że zawsze należy być dla siebie miłym,
i uprzejmym, złe zachowanie zastąpić atmosferą zrozumienia i przyjaźni.
Każdemu dniu tygodnia towarzyszył
inny kolor i przyświecały inne idee: poniedziałek – „Dzień zielony – kolorem
nadziei i wiary w dobroć drugiego
człowieka”. Wtorek – „Dzień niebieskiDzień dobry z uśmiechem, uśmiech
jest dobry na wszystko”. Środa – „Dzień
czerwony lub różowy – A wszystko to
bo Ciebie lubię”. Czwartek – „Dzień żółty – Żółty kolor zrozumienie, to każdego człowieka marzenie”. Zwieńczeniem TYGODNIA ŻYCZLIWOŚCI był
uroczysty apel, na którym uczniowie
zaprezentowali powierzone im wcześniej zadania. Klasy O zaprezentowały
laurki dla Pań i Panów z obsługi, klasy
I przedstawiły wierszyki, klasy II scenki dotyczące kulturalnego zachowania. Pomysłowe i ciekawe plakaty zaprezentowały klasy III, natomiast klasy IV pochwaliły się równie ciekawymi
rymowankami. W trakcie apelu uczniowie klas V i VI zapoznali nas z dekalogiem kulturalnego ucznia. Na okolicznościowej tablicy można było podzi-
wiać „Drzewko życzliwości” z życzliwymi pozdrowieniami i życzeniami przygotowane przez uczniów naszej szkoły.
Nie zapominajmy, że wzajemny szacunek i otwartość na drugiego człowieka przynoszą natychmiastowe rezultaty, sprawiają, że to, co robimy, daje
nam większą satysfakcję i motywuje
do dalszego działania. Kolejny Tydzień
życzliwości być może za rok, a tymczasem wszyscy starajmy się być dla siebie
mili, życzliwi i przyjaźni.
przyjemnej atmosferze, dostarczyło
wielu niezapomnianych wrażeń, za
co serdecznie dziękujemy kierowni-
kowi Posterunku asp. sztab. Pawełowi Lechnikowi i sierż. szt. Robertowi
Matoskowi.
CZYM SKORUPKA
NASIĄKNIE...
W Szkole Podstawowej w Starej Wsi
priorytetem jest bezpieczeństwo
uczniów. W ramach „Profilaktyki bezpieczeństwa w ruchu drogowym”
we wrześniu odbyło się spotkanie
z funkcjonariuszami z Posterunku Policji w Celestynowie. Spotkanie zorganizowała pedagog Dorota Ziółek.
Policjanci wygłosili prelekcję na temat bezpiecznego poruszania się po
drodze oraz zagrożeń, jakie mogą napotkać dzieci w drodze do i ze szkoły. Zwracali też uwagę na konieczność noszenia elementów odblaskowych. Każdy uczeń miał możliwość
przejście na drugą stronę ulicy w towarzystwie policjanta i wysłuchania
cennych jego wskazówek. Uwieńczeniem spotkania z policjantami była
możliwość obejrzenia wozu policyjnego z zewnątrz i w środku. Dzieci
mogły również założyć czapkę policjanta i posłuchać sygnałów alarmowych. Spotkanie przebiegło w miłej,
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
21
WOKÓŁ NAS
WIEŚ
ZA PAGÓRKIEM
Ponurzyca rozłożona szeroko pośród lasu nie przypomina w niczym tradycyjnej polskiej wsi. Dawni gospodarze nie budowali swoich osad wzdłuż głównej drogi,
a tworzyli rodzinne przysiółki oddzielone od siebie pagórkami, leśnymi ostępami. I tak jest do dziś.
Tak więc nie po ulicach i numerach domów szuka adresata listonosz, a po rodowych nazwiskach: Nowaki, Papizy,
Szkolmaki, Mętraki, Galasy, Zagórzaki oraz Kresy.
Z najwyższego pagórka, w słoneczny dzień, widać iglicę
Pałacu Kultury i Nauki. Nie jest daleko. Ot, 20 kilometrów
w prostej linii, a samochodem około 40. Nic zatem dziwnego, że to urokliwe miejsce upodobali sobie mieszkańcy
stolicy. Kupują działki, albo opuszczone gospodarstwa i tu
spędzają wolne od pracy dni, a niektórzy osiedlili się na dobre. – W końcu dojazd do Warszawy nie jest kłopotliwy, za
to krajobraz niepowtarzalny, a powietrze czyste, sosnowe –
tłumaczą.
Zbierając materiał do reportażu natknąłem się na grupę młodzieży. Szła główną drogą i słuchała z uwagą swojej opiekunki. Niektórzy robili zdjęcia. Zagadnąłem, skąd są.
Usłyszałem, że z Bednarskiej Szkoły Podstawowej w Warszawie, a przyjechali podziwiać malowniczo położoną wieś.
Taką lekcję zaproponowała uczniom szóstej klasy wychowawczyni Marta Trybuła, która, jak się okazało zna Ponurzycę od czterdziestu lat, bo ma tu działkę rodzinną i spędza na
niej każdą wolną chwilę. Teraz prowadzi klasę do stadniny
koni, a w planie ma być jeszcze ognisko z pieczonymi kiełbaskami przy dawnym budynku szkoły.
Zajrzałem do niego. Zastałem trzy panie gorączkowo porządkujące korytarz i salę, w której jutro ma być celebrowa-
22
na przez osieckiego księdza msza. – W każdy pierwszy piątek miesiąca odprawiana jest tu msza – wyjaśnia jedna z pań
i nie przerywając mycia podłogi dodaje, bym się udał do Zofii
Gajewskiej, która jest prezesem i może mi wiele o wsi i urządzanych w niej akcjach powiedzieć. Nim jednak udałem się
do pani Zosi, odwiedziłem Stanisławę Kalinowską. Tę, która
przez dwadzieścia pięć lat walczyła z rządem o przynależność wsi do gminy Celestynów, a nie, jak postanowiły władze w 1975 r. likwidując powiaty, do gminy Osieck. Z petycją
jeździła wraz z innymi kobietami nawet do Edwarda Gierka,
do premiera Piotra Jaroszewicza, do wojewody... Udało się.
Ponurzyca została wcielona do gminy Celestynów, w czym
znacznie pomógł ówczesny wójt Tomasz Atłowski. Panią Kalinowską zastałem w dobrym zdrowiu i, jak zawsze, w dobrym humorze. – Co słychać? – zagadnąłem. – Od roku, panie
Andrzeju, jestem bardzo zadowolona, bo do Ponurzycy zawitało słońce. – Widząc moje zdziwienie, natychmiast wyjaśnia: - Od roku, bo mamy wreszcie wójta, podobnie jak kiedyś
pana Atłowskiego, który się o nas troszczy. Modlę się więc za
jego zdrowie każdego dnia. I jestem zadowolona, bo mamy
naszą iskiereczkę, Zosię Gajewską, która tę nieco uśpioną
wieś rozruszała i pozwoliła uwierzyć, że jesteśmy dalej silni
i zwarci. Ona, jej przyjaciele z fundacji, wójt Witold Kwiatkowski i mój syn, jako sołtys i rada – tworzą przebojową grupę
działania, która ciągle coś organizuje i zdobywa fundusze na
nowe zadania. Pewnie widział pan pokryty blachą poszkolny
budynek, wyremontowaną werandę, odmalowane sale, a na
zewnątrz boisko do siatkówki i plac zabaw. To cieszy i daje satysfakcję – podkreśla była „wojowniczka”.
Wszyscy zakasali rękawy.
Natchniony optymizmem, co do przyszłości wsi, poszedłem
szutrową drogą pod las, gdzie mieszka od czterech lat z rodziną Zofia Gajewska. Sprowadziła się z mężem i dwójką
małych dzieci z Warszawy, bo wspólnie uznali, że to najlepsze miejsce do życia.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
WOKÓŁ NAS
- Było to jesienią 2013 roku. Z koleżanką, Edytą Dylak, przemierzałyśmy pieszo okolice naszej wsi z naszymi malutkimi córeczkami. Byłyśmy wtedy na urlopie macierzyńskim.
I, jak to na spacerze, dużo rozmawiałyśmy. Szukałyśmy sposobu na ożywienie naszej lokalnej społeczności, a także
pomysłów na to, co mogłybyśmy robić dalej, po zakończeniu urlopu. I wymyśliłyśmy, że założymy fundację. W lutym
2014 roku została ona zarejestrowana pod nazwą: Fundacja
Centrum Edukacji i Aktywizacji Społecznej (CEAS) – wspomina pani Zosia, częstując herbatą i ciastkami. - Pierwszym
fundacyjnym projektem było wybudowanie placu zabaw
w Ponurzycy, przy Starej Szkole. Pozyskaliśmy wówczas
15 000 zł na zakup i montaż urządzeń. Wiara we własne siły
uskrzydla, więc na tym nie poprzestaliśmy. Stanęliśmy do
kolejnego konkursu Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, by móc
zrealizować projekt „Ponurzyckie Ślady”. Projekt trwał pół
roku i w tym czasie wydaliśmy „Ponurzycką Kronikę”, która nawiązuje do przeszłości naszego sołectwa, do czasów
powstania Starej Szkoły. Wybudowaliśmy zadaszoną altankę w parku przy Starej Szkole, zorganizowaliśmy dla dzieci i młodzieży warsztaty fotograficzne i wikliniarskie, wizytę studyjną dla chętnych mieszkańców do innej organizacji pozarządowej, działającej w Janowie Podlaskim.
Przy wsparciu Fundacji PZU, Gminy Celestynów, Gminnego
Ośrodka Kultury w Celestynowie zorganizowaliśmy z grupą
mieszkańców Ponurzycy piknik rodzinno-sportowy „Ponurzyca na sportowo”.
Wiosną tego roku wygraliśmy kolejny projekt „Łączy nas
idea taka: dach nad głową Ponuraka!”, który zgłosiliśmy
w konkursie „Tu mieszkam, tu zmieniam” Fundacji Banku Zachodniego WBK. Dzięki tym środkom (20 000 zł), przy znaczącym wsparciu gminy Celestynów oraz indywidualnego
sponsora, udało nam się przeprowadzić najpilniejszą potrzebę Starej Szkoły: remont dachu. Gdyby nie ta inwestycja budynek byłby za kilka lat prawdopodobnie nie do odratowania.
Ostatni nasz projekt „W Ponurzycy rodzinami grać w siatkówkę zamierzamy!” został zrealizowany w partnerstwie
z Gminą Celestynów w ramach Programu „Wolontariat Rodzinny lokalnie” Fundacji PZU i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce. Powstało latem tego roku boisko do gry w siatkówkę przy Starej Szkole, dzięki zaangażowaniu wielu ponurzyckich rodzin, które przygotowały teren pod budowę
boiska, zamontowały potrzebny sprzęt i zorganizowały Turniej Piłki Siatkowej w Ponurzycy.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Aktualnie realizujemy projekt „Ludzie dla zwierząt, zwierzęta dla ludzi” w ramach Programu „Równać Szanse” Polsko Amerykańskiej Fundacji Wolności. Partnerem w projekcie jest Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi im.
por. J. Czumy „Skrytego” oraz Schronisko dla Bezdomnych
Zwierząt w Celestynowie. Autorem wszystkich działań
w projekcie jest młodzież, która zwraca uwagę społeczności lokalnej na problem bezdomności zwierząt – podkreśla
moja rozmówczyni.
Razem, bo dla siebie.
Wszystko, co robimy w ramach Fundacji CEAS, robimy
wspólnie z mieszkańcami i sympatykami Ponurzycy. Bez
nich żadne z działań, które wymieniłam wyżej nie miałoby sensu! Od razu przed oczyma mam sołtysa naszej wsi,
Mirosława Kalinowskiego, który od początku nam sprzyjał i włącza się w każde społeczne działania na rzecz wsi.
Anna Barejko, wiceprezeska Fundacji, która napisała niejeden budżet do projektów, motywująca dzieci i młodzież
do podejmowania wspólnych inicjatyw swoim przykładem. Wojtek i Agnieszka Soszyńscy, to także dzięki nim
Ponurzyca otworzyła się na świat. Wojtek, miłośnik ping
ponga i długodystansowych biegów zaraża innych swoim
sportowym duchem, współorganizował piknik „Ponurzyca na sportowo”, Agnieszka autorka większości projektowych haseł graficznych i duch artystyczny. Szymczakowie,
Barejko, Gajewscy, Kalinowscy, Chodkiewiczowie, Garwolińscy, Jaworowscy, Łagowscy, Witakowie, Soszyńscy, Skolmowscy, Rodakowie – to rodziny, które zintegrowały się
przy budowie boiska do gry w siatkówkę. Każdej z nich należą się podziękowania. Nie sposób wymienić tu wszystkich – nawet nie byłabym w stanie. Ale mam nadzieję, że
każdy z nas, mieszkańców i sympatyków naszej wsi czuje,
że ma swój udział w tych lokalnych sukcesach. Pawle, pani
Elżbieto, Michałku, Kasiu, Łukaszu, Wojtku, Edyto, Paulino,
Bogdanie, Panie Macieju, Marku, Elu, Adamie, Ilono, Magdo, Pawle, Gabrysiu, Radku, Krzyśku, Sylwio, Tomku – wiecie, że to i o Was! – z uśmiechem wdzięczności wylicza prezes Gajewska.
Pożegnałem moją rozmówczynię, życząc udanych projektów, a wracając do redakcji pomyślałem, że nie mieszkańcy Ponurzycy powinni, jak ongiś, spoglądać z tęsknotą na
Pałac Kultury i Nauki, a warszawiacy z najwyższego piętra
wypatrywać powinni ten uroczy zakątek gminy Celestynów
i przyjeżdżać na grzyby, jagody, a choćby tylko spacery.
Andrzej Kamiński
23
WOKÓŁ NAS
ZAKTYWIZOWALI
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Celestynowie 30 września 2015 r.
zakończył działania przewidziane w ramach Programu Aktywizacji i Integracji
(PAI), który był realizowany przez Gminę Celestynów reprezentowaną przez
Wójta – Pana Witolda Kwiatkowskiego wraz z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Celestynowie reprezentowanym przez Kierownika – Panią
Barbarę Markowską. Program był realizowany we współpracy z Powiatowym
Urzędem Pracy w Otwocku. W jego ramach 30 września 2015 r. zakończył się
trwający 2 miesiące cykl zajęć grupowego i indywidualnego poradnictwa
specjalistycznego.
Do uczestnictwa w Programie PAI, którego celem było udzielenie kompleksowego wsparcia osobom bezrobotnym
najbardziej oddalonym od rynku pracy
(III profil pomocy), przystąpiło 10 osób.
Program obejmował zajęcia z psychologiem z zakresu integracji społecznej: 5
godzin tygodniowo, a 40 godzin w całym cyklu, zajęcia z doradcą zawodowym z zakresu przygotowania dokumentów aplikacyjnych, autoprezentacji: 5 godzin tygodniowo i 40 godzin
24
w całym cyklu, a także prace społecznie użyteczne na rzecz gminy: 10 godzin tygodniowo, a 80 godzin w całym
cyklu. W trakcie dwóch miesięcy trwania Programu jego uczestnicy uzyskali
wsparcie w dążeniach do kształtowania
aktywnej postawy w życiu społecznym
i zawodowym.
Kierownik i pracownicy Gminnego
Ośrodka Pomocy Społecznej w Celestynowie życzą absolwentom Programu Aktywizacji i Integracji powodzenia w dążeniach do uzyskania stałego
zatrudnienia.
Małgorzata Woźnica
Koordynator programu PAI
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Zasłużeni dla Gminy
LESZEK PIASECKI
(1950–2007)
22 sierpnia minęło osiem lat od
śmierci Leszka Piaseckiego. Jest pochowany w Otwocku, gdzie mieszkał wraz z rodziną, ale pochodził
z Dąbrówki.
W Celestynowie ukończył szkołę podstawową i Liceum Ogólnokształcące
im. Traugutta. Na Uniwersytecie Warszawskim obronił pracę magisterską
na wydziale Prawa i Administracji.
W swojej karierze zawodowej ponad
20 lat przepracował w gminie celestynowskiej. Najpierw jako referent
w urzędzie, prezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, naczelnik
Gminy, dyrektor ośrodka Pol-Hot w Pogorzeli-Warszawskiej.
To Jego determinacji, jako naczelnika gminy (1986–1990) zawdzięczamy
UNIPRESS
– JEST SIĘ CZYM POCHWALIĆ
Pierwszego października odbyło się
wyjazdowe posiedzenie Komisji Finansów i Inwestycji. Oprócz członków komisji w spotkaniu uczestniczyli wójt
Witold Kwiatkowski, z-ca wójta Piotr
Rosłoniec, prof. Sylwester Porowski
z-ca dyr. d/s nowych technologi, kierownik Laboratorium Ceramiki Specjalnej Maciej Winiarski i kilkoro radnych
wybudowanie urzędu gminy, ośrodka zdrowia i poczty. Zdobył niezbędne
fundusze, wszelkie zgody ówczesnych
władz i osobiście nadzorował budowę,
w myśl powiedzenia: „Pańskie oko, konia tuczy”. Pod koniec lat 80-tych rozpoczął wodociągowanie i gazyfikowanie Celestynowa. W najbliższych planach miał pociągnięcie nitki gazowej do Dąbrówki i Starej Wsi, a wodę
zamierzał dostarczyć do wszystkich
miejscowości gminnych. W latach następnych, gdy był wiceprezydentem
Otwocka, pomógł w negocjacjach
podłączenia się Gminy Celestynów do
OPWiK z kanalizacją.
Jego dewizą, jako radnego, prezesa,
włodarza gminy, było wsłuchiwanie się
w potrzeby mieszkańców. I powtarzał:
„Urzędnik ma obowiązek służyć, a nie
urzędować, jak jakiś panisko”. Cześć
Jego pamięci.
AnKa
spoza komisji. Rozpoczęto od zakładu
Ceramiki Specjalnej na ul. Wrzosowej
w Celestynowie, gdzie przedstawiciele
Unipressu zaprezentowali proces technologiczny oraz świeżo wyremontowane (przy udziale środków unijnych)
pomieszczenia. Następnie prof. Sylwester Porowski przedstawił nowe budowle w ramach Parku Innowacyjnego Celestynów Unipress oraz omówił,
jakie technologie i produkty będą tam
wykonywane. Projekt jest realizowany
w ramach RPO woj. Mazowieckiego, na
co przyznano wielomilionową dotację. Według opinii profesora jest duża
szansa, że również mieszkańcy naszej
gminy znajdą pracę w nowo otwartym
parku innowacyjnym. Szczegóły:
http://w3.unipress.waw.pl/park/opis.
html . O działalności, sukcesach i pozycji jaką ma w świecie Unipress przeczytamy tu:
https://www.unipress.waw.pl/ .
Red.
Prof. Sylwester Porowski (z prawej) oprowadza komisję i pracowników urzędu gminy, wraz z wójtem, po terenie „Unipressu”
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
25
dąbrówka
PODZIELILI
SOŁECKĄ KASĘ
Mieszkańcy Dąbrówki, niestety nie dość licznie zebrali
się 25 września w remizie, by wspólnie podzielić środki
sołeckie przypadające na rok przyszły.
Zebranie zaczął sołtys, Antoni Sujka, witając wójta Witolda
Kwiatkowskiego i radnego z Dąbrówki Wiktora Piaseckiego.
Następnie przedstawił propozycje rady sołeckiej podziału
24.587,00 zł na zadania dotyczące wsi. Były wśród nich między innymi: zakup szafek dla uczniów szkoły w Starej Wsi,
wykonanie podjazdu przy remizie OSP, zakup żółtego piasku na boisko do siatkówki plażowej, podkaszanie poboczy
dróg, zakup zabawek na plac zabaw, czyszczenie i pogłębianie rowów...
Z sali zaproponowano, by zobligować właścicieli posesji do
wykaszania pasów poboczy dróg i rowów, ale wójt Kwiatkowski wyjaśnił, że nie do tego prawnych umocować. Były
radny Jacek Poplewski wyszedł z inicjatywą, aby rada sołecka organizowała, co jakiś czas, dzień prac społecznych na
rzecz wsi. – Każdy wyszedłby z kosiarką, grabiami, łopatami
i w towarzystwie sąsiadów porządkował teren przy swoich
posesjach. Na koniec wspólne ognisko, pieczenie kiełbasek,
może jakaś muzyka – proponował.
Mieszkańcy przyjęli propozycję byłego radnego z cichą
aprobatą, a podział środków zaproponowany przez radę sołecką przyjęli jednogłośnie.
SENIORZY
Z INICJATYWĄ C.D.
Zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego numeru „Celestynki"
przedstawiam szczegóły projektu, w którym bierzemy udział.
„Poprawmy jakość życia Seniorów”, taki jest tytuł całości programu, w ramach którego zaplanowaliśmy pięć spotkań ze
specjalistami z różnych dziedzin. Za nami już wykład mediatora rodzinnego p. Edwarda Jakubowicza pt „Konflikty rodzinne, czyli jak się kłócić?”. W najbliższym czasie, ale jeszcze przed
wydaniem kolejnego numeru naszego lokalnego periodyku,
czeka nas szkolenie realizowane przez wizażystkę, która powie
nam „Jak dyskretnie poprawić wygląd w starszym wieku?”
26
W sprawach różnych radny Wiktor Piasecki zapoznał zebranych z wykonania zgłoszonych do rady zadań, a wykonanych w Dąbrówce: Remont ulic: Spokojna, Cicha,
Myśliwska, Jodłowa, Willowa, Pogorzelska (od krzyża
w stronę ulicy Cichej) – prace polegały na wysypaniu czystego gruzu bądź dolomitu, wykonanie oświetlenie przy
ulicy Willowej, usunięcie drzewa w chodniku przy ulicy
Mazowieckiej oraz uzupełnienie chodnika kostką, usunięcie suchych sosen w pasie przydrożnym oraz sosny
przy ulicy Cichej, wykonanie barierki na przepuście przy
OSP, organizacja pikniku rodzinnego, sprzątanie ulic: Jodłowa, Pogorzelska, Mazowiecka, naprawa ławki na przystanku, naprawy na placu zabaw... Ponadto wyliczył prace jeszcze trwające: Remont ul. Pogorzelskiej od ul. Cichej do ul. Spokojnej, termoizolacja remizy OSP, wykonanie podbudowy podjazdu do strażnicy OSP, wykonanie
boiska do piłki siatkowej, wycięcie drzew i krzewów przy
drodze żwirowej w stronę bunkrów, wyrównanie ulic:
Młodej, Karczewskiej, Mazowieckiej, poprzez wykorzystanie materiału z korytowania ul. Pogorzelskiej. Do radnego zwrócił się Jerzy Tomaszewski postulując, by znak
drogowy ograniczający prędkość pojazdów na ul. Powiatowej z Celestynowa do Otwocka przesunąć za przejście
dla pieszych. – Samochody minąwszy ostatnie zabudowania wsi rozpędzają się i przejście po pasach staje się
niebezpieczne – podkreślał. W sprawie tej drogi też zabrała głos mieszkanka Beata Olszewska. – Bardzo byśmy
chcieli, by Powiat wybudował przy tej drodze chodnik
dla pieszych. Część mieszkańców chodzi nią do kościoła,
a codziennie dzieci do szkoły w Starej Wsi, z narażeniem
zdrowia i życia. Za pośrednictwem pana wójta złożyłam
do starosty otwockiego petycję w tej sprawie, podpisaną
przez 400 mieszkańców i czekam na odpowiedź – mówiła. Wójt Kwiatkowski odpowiadając mieszkance, poinformował, że właśnie dziś odbyła się na tej drodze wizja lokalna, z udziałem przewodniczącego rady powiatu Dariusza Grajdy. – Jest wola Powiatu i naszej gminy, by tę inwestycję wykonać wspólnie w przyszłym roku budżetowym. Najpierw jednak musimy zrobić projekt i uzyskać
odpowiednie zezwolenia – tłumaczył. Na zakończenie
spotkania pochwalił strażaków za społeczne zaangażowanie przy wykonywaniu termoizolacji remizy i budowie
boiska do siatkówki.
AnKa
Natomiast 4 listopada na godzinę 11:00 zapraszamy do Sali
Konferencyjnej Urzędu Gminy na spotkanie z psychologiem,
który podpowie nam „Jak można poprawić stan psychiczny ludzi starszych?”. Abyśmy w kontaktach międzyludzkich byli bardziej znośni, zapewne ku zadowoleniu rodziny, znajomych,
przyjaciół, ale i nas samych również. Bo przecież nie chcemy
być marudnymi tetrykami!
Aby czuć się szczęśliwym i odkrywać zalety wieku seniorskiego można stosować różne, mniej lub bardziej znane sposoby,
o czym dowiemy się podczas wykładu„Jakie techniki stosować
w celu skutecznej relaksacji?”– (yoga śmiechu i oddechu).
Najważniejsza jest jednak sprawność fizyczna, zgodnie z przysłowiem „w zdrowym ciele zdrowy duch”, dlatego też ostatni
wykład będzie poświęcony znalezieniu odpowiedzi na pytanie: „Jak zadbać o sprawność fizyczną, zwłaszcza w starszym
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
WOKÓŁ NAS
wieku?”. O tym opowie nam uwielbiana przez seniorki pani
Jola, która od lat prowadzi wspaniałe zajęcia poprawiające
kondycję różnych grup wiekowych dojrzałego społeczeństwa
celestynowskiego.
Obserwując zaangażowanie i udział seniorów w różnego
typu spotkaniach, dochodzę do wniosku, że 60+ w gminie
Celestynów to wiek prawie wyłącznie płci żeńskiej, a gdzie ci
mężczyźni???
Może to właśnie jest odpowiedź na pytanie o długość życia
w zależności od płci. Może zachowanie ciekawości świata jest
receptą na długowieczność? A być może jest tak jak mówi mój
mąż: chłopy chcą mieć „Święty Spokój”, nawet za cenę krótszego życia!
Pomysły do tegorocznego jesiennego działania zostały zaczerpnięte z doświadczeń Seniorek z Radzymina. To one, mając już za sobą wieloletnią aktywność, pomogły nam zaplanować styl realizacji „bonu społecznego”. Pomagały nam Panie:
Kasia z Amicusa i Kasia z Gminnego Ośrodka Kultury w Cele-
stynowie i wiele niewymienionych tu osób. Spotkania w ramach naszego projektu odbywają się w Sali Konferencyjnej
UG, która jest nam nieodpłatnie udostępniana. Wójt Gminy,
pan Witold Kwiatkowski, objął patronatem aktywizację grupy
seniorskiej. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy. Dziękujemy również sponsorom: firmie Piekarnia Oskroba i właścicielom sklepu spożywczego Rosłaniec, dzięki którym spotkania
odbywają się przy kawie i ciasteczku. Podsumowanie naszych
działań zaplanowaliśmy na 28 listopada podczas kolejnego
spotkania Klubu Dojrzałego Człowieka, przygotowywanego
przez niezastąpione w organizacji tych spotkań panie z naszego GOK-u. Będzie też spotkanie autorskie z Jarosławem Kretem. A ponieważ w dwa dni po terminie spotkania przypadają
Andrzejki, to zaplanowano również różne atrakcje, w tym tańce przy akompaniamencie zespołu DIMER. Co prawda to nie
my jesteśmy organizatorami, ale myślę, że spotkanie jest adresowane do wszystkich seniorów, zatem ZAPRASZAM !
Lucyna Rutkowska
OD REDAKCJI: MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY „CELESTYNKA”, W SWYCH ZAŁOŻENIACH PROGRAMOWYCH
MA PRZEDE WSZYSTKIM INFORMOWAĆ A NIE DRUKOWAĆ POLEMIKI OSÓB, KTÓRE MAJĄ ODMIENNE ZDANIE.
TYM RAZEM ULEGLIŚMY. ZACHĘCAMY DO POLEMIK W TRAKCIE ZEBRAŃ, CO POZWOLI WYPRACOWAĆ WSPÓLNĄ OPINIĘ NA KAŻDY TEMAT.
RIPOSTA
Na artykuł Pani Lucyny Rutkowskiej zamieszczony w Nr 9
„Celestynki" pt. „Złoty Podział Funduszu Sołeckiego"
Bardzo dobrze, że mieszkańcy Celestynowa interesują się sposobem wydawania środków sołeckich i jeszcze lepiej, że się
o tym pisze.
Jednak publiczne podawanie informacji nieprawdziwych przez
autorkę ww. artykułu jest wysoce nieetyczne i bardzo szkodliwe dla przyszłego angażowania się mieszkańców w sprawy sołectwa czy gminy.
Poniżej wyjaśniamy autorce artykułu oraz czytelnikom „Celestynki", zaszłości, które miały miejsce na Zebraniu Wiejskim
w dniu 18.09.2015 roku w Celestynowie .
Jako władze sołectwa wspólnie przygotowaliśmy na powyższe
zebranie propozycję wydatków ze środków sołeckich na rok
2016.
Projekt sporządziliśmy w oparciu o wnioski, które napłynęły
do nas od organizacji i stowarzyszeń z terenu sołectwa oraz na
podstawie wyników ankiet przygotowanych przez nas i wypełnianych przez mieszkańców Celestynowa podczas Święta Gminy w dniu 16.08.2015 r.
Dla właściwej oceny przez mieszkańców, po raz pierwszy w statystyce zebrań wiejskich w Celestynowie, projekt przedstawiono w wersji multimedialnej, prezentując go na dużym ekranie.
Taka forma prezentacji bardzo przypadła mieszkańcom do gustu.
Zarzut autorki, że przedstawiony projekt był wersją ostateczną
jest chyba wynikiem jej nieznajomości słownictwa polskiego.
Jako osoba dobrze wykształcona winna znać słowo rekomendacja, które widniało na ekranie . Rekomendacja Rady Sołeckiej
wg słownika języka polskiego znaczy dosłownie Opinia Rady Sołeckiej, i nie jest żadną wersją ostateczną.
Na początku zebrania zaprezentowane zostały przez Sołtysa wyniki ponad 100 wypełnionych przez mieszkańców ankiet, oraz
podany sposób wykorzystania ich we wnioskach sołeckich.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Autorka artykułu jako osoba obecna na zebraniu widocznie
była mocno zajęta innymi sprawami, że przeoczyła ten istotny
dla sprawy fakt.
Użyta przez władze sołectwa multimedialna forma prezentacji,
pozwoliła, wobec zgłaszanych uwag mieszkańców, dokonać
szybkich zmian w przedstawionym projekcie tak, aby uzyskać
ostateczną wersję, którą przyjęto w formie uchwały...
„Lanie łez” nad odrzuconymi wnioskami 2 stowarzyszeń jest
w tej sytuacji nie na miejscu, ponieważ to nie my, lecz mieszkańcy głosują ostatecznie na co zostaną wydane środki sołeckie. Widocznie potrzeby obecnych na zebraniu znacznie rozminęły się z potrzebami autorki.
Pracujemy jako władze sołectwa społecznie – autorka artykułu
pełniąca również społecznie funkcję w stowarzyszeniu, powinna dobrze wiedzieć, jak może zaszkodzić organizacji fałszywy
obraz przedstawiony w mediach.
Mimo, że artykuł był tendencyjny i przedstawiał nieprawdziwe
fakty, wielu mieszkańców nieobecnych na zebraniu, może go
uznać za rzetelny i w przyszłości zrezygnować z uczestnictwa
w zebraniach wiejskich.
W każdej chwili o prawdziwości przedstawionych przez nas informacji może zaświadczyć wielu obecnych na zebraniu mieszkańców.
Mam nadzieję, że w przyszłości autorka artykułu będzie bardziej wnikliwie śledzić przebieg zebrań wiejskich, aby rzetelniej pisać o poruszanych sprawach, a nie zdawać tylko relacji ze
swoich domysłów.
PS Autorka ubolewa nad długością zebrania – wg jej oceny
było ono zbyt długie. Przewodnicząca zebrania udzielając głosu mieszkańcom w sprawach merytorycznych nie może blokować ich wypowiedzi. Jednak gdyby każdy z dopuszczonych do
głosu mieszkańców, wykorzystał na swoje wystąpienie tyle czasu, ile wykorzystała autorka artykułu, zebranie nie trwałoby ok.
3 godzin, lecz wielokrotnie dłużej.
Małgorzata Gałecka
członek Rady Sołeckiej Celestynowa
27
sport
ZAWALCZĄ
O UTRZYMANIE
Ze zmiennym szczęściem gra w lidze
okręgowej seniorska drużyna Boru
Regut. Zespół zdziesiątkowany przez
kontuzje i nieobecności podstawowych
graczy, nie poddał się i zacięcie walczy
o każdy punkt. Ta punktowa zdobycz
jest niezwykle ważna, jeśli w rundzie
wiosennej seniorzy będą chcieli zawalczyć o utrzymanie w lidze okręgowej.
Komplet punktów udało się wywalczyć
w meczach z Agape Białołęką i Marcovią Marki. Do tego dorzucili 1 punkt
w meczu z Bobrem Tłuszcz. Te 7 zdobytych punktów i 4 punkty wywalczone
w sześciu pierwszych kolejkach daje 11
punktów. Nie jest to może imponująca
zdobycz punktowa, ale seniorska drużyna ma przed sobą jeszcze trzy szanse, by zwiększyć swój dorobek. Na pewno jest o co zawalczyć i tym samym ułatwić sobie walkę o utrzymanie w rundzie wiosennej.
DŹWIGAJ DLA ZDROWIA
I TĘŻYZNY
Data
12.09.2015
20.09.2015
26.09.2015
04.10.2015
10.10.2015
17.10.2015
Kolejka
7
8
9
10
11
12
Mecz
RKS Bór Regut vs Sokół Serock
Agape Białołęka vs RKS Bór Regut
RKS Bór Regut vs Świt II Nowy Dwór Maz.
Promnik Łaskarzew vs RKS Bór Regut
RKS Bór Regut vs Bóbr Tłuszcz
RKS Bór Regut vs Marcovia 2000 Marki
ci Dołegów Roberta, Daniela i Marcina,
Szymona Kołeckiego, Mateusza Lendzioszka i wielu innych.
Wynik
0:2
1:3
1:4
2:0
3:3
4:3
Teraz kolej na młodsze pokolenie. Trener
Jan Święcicki czeka na nowe talenty.
AnKa
Siedmiokrotny mistrz świata i sześciokrotny mistrz Europy w podnoszeniu ciężarów, Jan Święcicki, zaprasza do ćwiczeń w OKS pod jego
trenerskim kierunkiem tych wszystkich, którzy nie tylko marzą o zwycięstwach i medalach, ale też o zdrowiu i tężyźnie fizycznej, której nie
nabyli na lekcjach w-f-u w szkole.
- Dwa lata temu zgłosił się do sekcji Michał. Nie potrafił poprawnie wykonać przysiad, nie mówiąc o fikołku
czy pompkach. Jednak bardzo chciał
ćwiczyć. I udało się. Dziś jest najlepszy w kadrze narodowej juniorów i ma
duże szanse na medale – chwali trener
Święcicki, wskazując na Michała Nowaka. – Aktualnie trenuję dziewięciu
chłopaków, z których sześciu jest w kadrze Mazowsza. Za dwa dni jedziemy
na Mistrzostwa Polski, gdzie mam nadzieję, zdobędziemy wysokie miejsca
– stwierdza z optymizmem trener.
Sekcja Podnoszenia Ciężarów OKS
Start, działająca od 50 lat, znana jest
i ceniona nie tylko w Polsce. Wykształciła wielu mistrzów Polski, Europy i Świata. Warto wspomnieć bra-
28
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
sport
AKADEMIA
GRA O WSZYSTKO
Po znakomitym początku sezonu rocznik
2002 prowadzony przez trenera Daniela
Wiącka trochę obniżył loty. 2 zwycięstwa
i 3 porażki nie przekreśliły jednak szans
tej drużyny na utrzymanie się w drugiej
lidze. Przed młodymi piłkarzami jeszcze
trzy mecze, w których będą chcieli udowodnić, że ich obecność w drugiej lidze
nie jest przypadkiem.
Kolejka
6
7
8
9
10
Mecz
Wynik
RKS Bór Regut (2002) vs LKS
3:6
Mazowsze Miętne
KS Wesoła vs RKS Bór Regut
2:4
(2002)
AON Rembertów vs RKS Bór
4:1
Regut (2002)
OKS Otwock vs RKS Bór Re3:0
gut (2002)
RKS Bór Regut (2002) vs
1:3
LUKS SET Lesznowola
Dużo pracy czeka trenera Mateusza
Hajdackiego i jego drużynę, czyli rocznik 2004. Ani trenera ani zawodników
nie przeraża jednak ta perspektywa.
W każdym meczu chcą wypaść lepiej
niż w poprzednim. Warto dodać, że
część podstawowego składu tej drużyny wspiera kolegów z rocznika 2002
w walce o utrzymanie w 2 lidze.
Kolejka
4
5
6
7
8
Mecz
Wynik
RKS Bór Regut (2004) vs Vic1:1
toria Sulejówek
Drukarz Warszawa vs RKS
5:2
Bór Regut (2004)
Agape Białołęka vs RKS Bór
3:1
Regut (2004)
PSS Legion Warszawa vs
5:0
RKS Bór Regut (2004)
RKS Bór Regut vs PKS Ra2:1
dość
Nie zwalnia tempa rocznik 2005 prowadzony przez trenera Alberta Niemca. Chłopcy w kolejnych meczach nie
pozostawiają złudzeń przeciwnikom.
Jedyny przegrany mecz to rewanżowe spotkanie z Wilgą Garwolin. Zespół
ten wspólnie z młodymi zawodnikami Akademii Boru i piłkarzami Drukarza Warszawy wciąż walczy o awans do
wyższej klasy rozgrywkowej.
Kolejka
5
6
7
8
Mecz
Wynik
Drukarz Warszawa vs RKS
0:3
Bór Regut (2005)
GKS Wilga Garwolin vs RKS
5:3
Bór Regut (2005)
OKS Otwock vs RKS Bór Re0:9
gut (2005)
RKS Bór Regut (2005) vs Vic1:1
toria Sulejówek
Kolejka
4
5
6
7
8
Mecz
STH Champion vs RKS
Bór Regut (2007)
RKS Bór Regut (2007)
OKS Otwock vs RKS Bór
Regut (2007)
RKS Bór Regut (2007) vs
MUKS Kosa Konstancin
GKS Osieck vs RKS Bór Regut (2007)
Wynik
5:2
Pauza
3:6
5:5
0:5
Marta Żołądek
DRUŻYNA OLDBOJÓW
W REGUCIE
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom,
mieszkańców naszej Gminy władze reguckiego klubu utworzyły kolejną dru-
Na swoje pierwsze zwycięstwa doczekał się rocznik 2006 prowadzony przez
trenera Kamila Siwika. Po kiepskim początku młodzi piłkarze przypomnieli sobie, że potrafią grać w piłkę i to całkiem
nieźle. Teoretycznie mają jeszcze szansę
na utrzymanie się w pierwszej lidze, ale
musimy poczekać do końca rundy.
Kolejka
4
5
6
7
8
Mecz
RKS Bór Regut (2006) vs
MUKS Kosa Konstancin
MKS Znicz Pruszków vs
RKS Bór Regut (2006)
KS Delta Warszawa vs RKS
Bór Regut (2006)
RKS Bór Regut (2006) vs
Unia Boryszew
BKS Warszawa vs RKS Bór
Regut (2006)
Wynik
3:2
9:1
10:0
2:1
1:4
Na właściwie tory wskoczył również
rocznik 2007 prowadzony przez trenera Jacka Dąbrowskiego. Praca, którą wykonują na treningach przynosi
efekty w postaci wyników. Prawdopodobnie będzie to jedyna drużyna, która w rundzie wiosennej będzie reprezentowała barwy Boru w pierwszej lidze.
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
żynę, która reprezentuje barwy Boru.
Jest to drużyna oldbojów. Powstanie
tego zespołu to również próba „odciążenia” naszych młodych piłkarzy, ponieważ grają w niej tatusiowie chłopców występujących w Akademii Boru.
Dzięki temu, że panowie mają własną drużynę, w której mogą się wykazać, być może przypomną sobie, że
gra w piłkę to nie jest taka prosta sprawa. I że pokrzykiwanie zza bocznej linii
nie zawsze przynosi zamierzone efekty. Póki co drużyna oldbojów czeka na
swoje pierwsze zwycięstwo. Nie przeszkadza to jednak panom świetnie bawić się zarówno na treningach, jak i na
meczach.
Marta Żołądek
29
sport
SPORTOWA
RYWALIZACJA
V Rodzinny Turniej Piłki Siatkowej 11 października dostarczył uczestnikom i obserwatorom wielu emocji. Rywalizacja była niezwykle zacięta, a drużyny zgrane.
Turniej o puchar Wójta Gminy Celestynów rozpoczął się
od przywitania oraz sportowej mobilizacji wszystkich
zgromadzonych zawodników. Do udziału w rozgrywkach przystąpiło 7 drużyn, których zawodnicy mieli od
12 do 40+. Sędziowie, Robert Witek i Mirosław Rydelek
zaprosili kapitanów drużyn do losowania grup. W Grupie A startowali: GLORIA, GLINIARZE, MANTO i FC KRAKUSY; natomiast w Grupie B: FIGO FAGO, NIE MA LIPY i SAMORZĄDOWCY. Do półfinałów awansowały dwie najlepsze drużyny, czyli GLORIA i MANTO z Grupy A oraz FIGO
FAGO i NIE MA LIPY z Grupy B. Trzecie miejsce na podium
wywalczyła sobie drużyna NIE MA LIPY. Ostra rywalizacja w finale drużyn GLORIA i FIGO FAGO obudziła ducha
sportowej rywalizacji u wszystkich zgromadzonych na
turnieju. Takiej wymiany piłek nie powstydziłby się zawodowy sportowiec tej dyscypliny. Zwycięzcą turnieju zo-
stała drużyna GLORIA, wygrywając z FIGO FAGO wynikiem 2 – 0 (25:23, 28:26). Najlepszym zawodnikiem turnieju został Przemysław Sitek, a najlepszą zawodniczką
turnieju Olga Szymańska.
Nagrody wręczył Wójt Witold Kwiatkowski, który wraz
z drużyną SAMORZĄDOWCÓW brał czynny udział w turnieju. Miłośnicy piłki siatkowej za rok mogą spodziewać się VI
Rodzinnego Turnieju Piłki Siatkowej, ale rozgrywanego już
na nowej sali sportowej.
Red.
KONSERWACJA
ORLIKA
Boisko do piłki nożnej kompleksu boisk sportowych Orlik w
Celestynowie ponownie zostało poddane konserwacji nawierzchni. Gmina Celestynów zleciła gruntowne oczyszczenie i wyczesanie sztucznej murawy, które odbyło się pod koniec września.
30
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
ważne telefony
Alarmowe
Pogotowie ratunkowe . ...............................................................999
Straż pożarna ..................................................................................998
Policja ................................................................................................997
Pogotowie gazowe . .....................................................................992
Pogotowie
energetyczne.............................991, 22 778 28 00, 22 778 28 22
Numer ratunkowy . ........................................................................112
Gmina
Urząd Gminy w Celestynowie ................................ 22 789 70 60
Posterunek Policji w Celestynowie
([email protected]).......22 789 70 07 (do 23:00)
Dzielnicowi gminy Celestynów
(sprawy sąsiedzkie i rodzinne) . .....600 997 474, 600 997 500
Ośrodek Zdrowia w Celestynowie..........................22 789 70 74
Parafia Rzymskokatolicka
Wniebowzięcia NMP w Celestynowie ................. 22 719 27 44
BS w Celestynowie ..................................................... 22 789 70 24
Nadleśnictwo Celestynów ....................................... 22 789 70 03
Społeczne Schronisko
dla Bezdomnych Zwierząt ..............22 789 70 61, 602 378 437
ADOPCJE
1. KOT PANDA/NR 42
Panda jest ok. 4-letnim kotem. Koczował przy bibliotece w Otwocku. Był wystraszony i zaniedbany. Okazał się
wyjątkowo kontaktowy, nigdy
nie przepuści głaskania. Zrównoważony, przystojny, o zielonych oczach i hipnotyzującym spojrzeniu. Jest wykastrowany. Czeka w schroniskowej klatce na ciepłą kanapę w nowym domu!
2. SKIPER/NR 416
Skiper jest średniej wielkości kudłatym psiakiem. Może
mieć ok. 4 lat. Trafił do schroniska, gdy spalił się dom, w któ-
Poczta . ............................................................................ 22 789 71 00
Zakład Obsługi Szkół .................................................22 789 89 64
ZS w Celestynowie .......................... 22 789 70 10, 22 789 70 92
SP w Celestynowie . .................................................... 22 789 70 22
SP w Starej Wsi ............................................................. 22 789 70 46
SP w Ostrowie . ............................................................. 22 789 71 07
SP w Regucie . ............................................................... 22 789 70 49
Przedszkole w Starej Wsi .......................................... 22 789 74 80
Przedszkole w Celestynowie .................................. 22 789 70 39
Powiat
Komenda Powiatowa Policji . .............................. 22 779 40 91-6
Komenda Policji w Karczewie ................................. 22 780 65 77
Państwowa Straż Pożarna w Otwocku .................22 718 16 20
Nadleśnictwo Celestynów ....................................... 22 789 70 03
Szpital Powiatowy w Otwocku .............................. 22 778 26 00
Biuro numerów .......................................................................118 913
Starostwo Powiatowe w Otwocku . ...................... 22 778 13 00
Wydział Architektury i Budownictwa Starostwa
Powiatowego w Otwocku..........................................22 788 15 34
Urząd Skarbowy w Otwocku .................................. 22 778 23 01
ZUS w Otwocku ........................................................... 22 719 45 60
rym mieszkał. Stara się być pogodny, ale w jego oczach jest
smutek i tęsknota. Domaga
się uwagi i pieszczot. Pięknie
wykonuje komendy i jest posłuszny. Wciąż jeszcze ma nadzieję, że wróci do domu...
3. ROLKA/NR 453 I RULON/NR 452
Rolka i Rulon to nieduże, roczne psiaki. Zachowują się jak podrośnięte
szczeniaki, ale na pewno już nie urosną. Rozpiera je pozytywna energia i wciąż próbują zwrócić na siebie uwagę. Doskonale odnajdą swoje miejsce na kanapie, a nie w budzie.
Byłoby idealnie, gdyby mogły pójść
razem do nowego domu, są ze sobą
bardzo zżyte.
ROZKŁAD JAZDY
11.00 Celestynów, przystanek ul. Kolejowa, przy budynku
stacyjnym
11.25 Ponurzyca, przystanek przy budynku poszkolnym
11.30 Ponurzyca, przystanek przy budynku poszkolnym
11.55 Celestynów, przystanek ul. Kolejowa przy budynku
stacyjnym
6 i 20 listopada
4 i 18 grudnia
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
31
V Rodzinny Turniej
Piłki Siatkowej
32
Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl

Podobne dokumenty

Witaj szkoło! - Gmina Celestynów

Witaj szkoło! - Gmina Celestynów Na ostatniej sesji rady gminy radni przyjęli uchwałę o zaciągnięciu długoterminowego kredytu w wysokości 1 mln zł. Kredyt pozwoli sfinansować tegoroczne prace budowlane celestynowskiego przedszkola...

Bardziej szczegółowo