październik nr 10 (204)/15
Transkrypt
październik nr 10 (204)/15
Egzemplar z b ezpłatny październik nr 10 (204)/15 MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY ISSN 1506-395X Celestynów • Dąbrówka • Dyzin • Jatne • Glina • Lasek • Ostrowik • Ostrów Podbiel • Pogorzel • Ponurzyca • Regut • Stara Wieś • Tabor • Zabieżki 40 lat Hufca ZHP ZE: W R E M NU Rzeźbił kapliczki w podzięce Bogu - 9 Historia szkolnictwa średniego - 13 Odświętny dzień w szkole - 10 Nauczycielka odznaczona - 12 w numerze: 12 DZIEŃ EDUKACJI 12 POSPRZĄTALI WIEŚ 20 WIEŚ ZA PAGÓRKIEM 22–23 TURNIEJ SIATKÓWKI 30 Celestynka wydawca i adres redakcji: Urząd Gminy w Celestynowie, ul. Regucka 3, 05-430 Celestynów tel. +48 22 789 70 86, +48 22 789 70 60 wew. 101 20 www.celestynow.pl redakcja: Redaktor Naczelny – Andrzej Kamiński, [email protected] Kolegium: Beata Przysowa – [email protected], Ilona Bąk – [email protected], Wojciech Siergiejuk – [email protected] Małgorzata Jabłońska – [email protected] współpraca: K. Bojanowska-Niewczas, A. Jastrzębska, M. Jedynak, L. Komorowska, W. J. Muszyński, A. Olszewska, L. Rutkowska, T. Skrzypkowski, M. Gałecka, B. Markowska, M. Kulesza projekt graficzny: ART Depot 22-23 korekta, skład i przygotowanie do druku: Agencja Reklamowa CZARNO NA BIAŁYM druk: Agencja Reklamowa CZARNO NA BIAŁYM nakład: 2000 egzemplarzy numer zamknięto i oddano do druku: 26 października 2015 r. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania tekstów i tytułów. Materiałów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja nie odpowiada też za treść zamieszczanych ogłoszeń. 30 2 2 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Od redakcji Drodzy mieszkańcy gminy, 10 numer „Celestynki” pęka w szwach od wydarzeń, jakie miały miejsce pod koniec września i w październiku. Obchodzono kilka ważnych rocznic. Mieszkanka naszej gminy Marianna Bednarczyk obchodziła swoje setne urodziny, celestynowski Hufiec ZHP świętował 40 rocznicę utworzenia a uczniowie Zespołu Szkół uczcili 76 rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Jak każdego miesiąca obecnej kadencji władz samorządowych oddano do użytku kilka wyremontowanych dróg. Wójt nagrodził kilkoro dyrektorów i nauczycieli za ich wyjątkową pracę na rzecz szkół z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Mieszkańcy Dąbrówki podczas zebrania podzielili przypadający na rok przyszły fundusz sołecki. 7 drużyn, w tym jedna składająca się z pracowników gminy, wzięło udział w V Turnieju Piłki Siatkowej. A jak im poszło proponujemy przeczytać na stronach sportowych. W numerze znajduje się reportaż o kolejnej gminnej miejscowości. Tym razem o wsi Ponurzyca i jej mieszkańcach. Cóż, trudno wymienić w krótkiej zapowiedzi wszystko, co się działo. Zachęcamy do przeczytania. Zespół Redakcyjny KONKURS NA LOGO WSI Sołtys i Rada Sołecka wsi Lasek zapraszają do wzięcia udziału w konkursie na logo sołectwa Lasek. Prace należy nadsyłać na adres mailowy: [email protected] do końca bieżącego roku. Najlepsza praca, wyłoniona przez głosowanie na stronie internetowej: www.lasek.celestynow.net w terminie od 1.01.2016 r. do 31.01.2016 r., zostanie nagrodzona nagrodą niespodzianką. Regulamin konkursu na stronie: www.lasek.celestynow.net. ZAPOWIEDZI WYDARZEŃ KULTURALNYCH - Konkurs plastyczny „Karta Świąteczna” dla dzieci, młodzieży i dorosłych termin dostarczania prac do 18.11.2015 r. Regulamin oraz karty zgłoszenia do pobrania na stronie www.gokcelestynow.pl, organizator: GOK Celestynów; - 04.11.2015 r. (środa) godz. 11.00 wykład z psychologiem Pawłem Głębickim w ramach Celestynowskiego Koła Studenckiego dla Seniorów, miejsce: sala konferencyjna Urzędu Gminy w Celestynowie, organizator: Gminny Ośrodek Kultury w Celestynowie, Mazowiecka Federacja na Rzecz Ekonomii Społecznej wstęp wolny; - 11.11.2015 r. (środa) Obchody 97. Rocznicy Odzyskania Niepodległości Polski godz. 10.30 – uroczysta Msza Święta za Ojczyznę, - złożenie kwiatów pod pomnikiem „Dziesięciolecia Niepodległości" na terenie placu przy Kościele Parafialnym, - koncert słowno-muzyczny w wykonaniu Kingi i Arkadiusza Głogowskich oraz Dziecięcego Chóru Grupy Rekonstrukcji Historycznych „Żołnierze września 1939" Garnizonu Dęblin pod dowództwem Tadeusza Kucharskiego, miejsce: Kościół Parafialny w Celestynowie, organizatorzy: Kapłani Parafii Wniebowzięcia NMP, Gminny Ośrodek Kultury w Celestynowie, wstęp wolny; PRZYPOMINAMY Zapełnione worki lub pojemniki prosimy wystawiać przed posesję w dniu wywozu do godz. 6.00 zgodnie z wyznaczonym harmonogramem w miejscach dostępnych do ich odbioru. Red. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl - 18.11.2015 r. (środa) godz. 11.00 wykład „Joga śmiechu” Piotr Bielski w ramach Celestynowskiego Koła Studenckiego dla Seniorów, miejsce: sala konferencyjna Urzędu Gminy w Celestynowie, organizator: Gminny Ośrodek Kultury w Celestynowie, Mazowiecka Federacja na Rzecz Ekonomii Społecznej wstęp wolny; - 28.11.2015 r. (sobota) godz. 16.00–21.00 Klub Dojrzałego Człowieka w programie: spotkanie autorskie z Jarosławem Kretem, zabawa taneczna przy zespole DIMER, miejsce: sala Zespołu Szkół w Celestynowie ul. Św. Kazimierza 55, organizator: GOK, Bibliotekla Publiczna w Celestynowie; - 06.12.2015 r. (niedziela) Bajkowa Niedziela miejsce: sala gimnastyczna Zespołu Szkół w Celestynowie ul. Św. Kazimierza 55, w programie: spektakl teatralny, pokaz tańca nowoczesnego w wykonaniu dzieci z sekcji GOK Celestynów, zimowe piosenki dla dzieci, mini konkursy dla dzieci z nagrodami, rodzinne warsztaty przedświąteczne, wystawa pokonkursowa oraz wręczenie nagród laureatom konkursu „Karta Świąteczna", organizator: GOK Celestynów wstęp wolny. MEDAL DLA NAUCZYCIELKI Na wniosek Dyrektora Przedszkola Samorządowego w Celestynowie w dniu 15 października 2015 r. w auli Schumana Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego Mazowiecki Kurator Oświaty wręczył medal Komisji Edukacji Narodowej Pani Teresie Adamusińskiej nauczycielce Przedszkola Samorządowego w Celestynowie. ROZMOWA Z NAGRODZONĄ W NASTĘPNYM NUMERZE 3 inwestycje OKNA NA SALI JESZCZE W TYM ROKU! Wykonano kolejny etap budowy nowej sali gimnastycznej w Celestynowie. Na więźbę dachową położono spodnią część dachu – blachę trapezową w kolorze białym. Kolejne prace będą polegały na położeniu ocieplenia z wełny mineralnej i pokrycia zewnętrznego z blachy. Kiedy rozpoczynano budowę sali w roku 2014, nikt nie pomyślał, że dobrze by było zamknąć stan surowy przed zimą. Według przyjętych ustaleń okna miały być montowane dopiero w roku 2016. Przyspieszono prace, zmieniono harmonogram i rozpoczęto montaż okien (witryn) już teraz. Pozwoli to na wykonanie wielu robót (głównie instalacyjnych) również w trakcie zimy, co urealni możliwość oddania sali do użytku zgodnie z umową, czyli w końcu września 2016. Zdobyliśmy dodatkowe dofinansowanie! Przy projektowaniu budowy sali gimnastycznej nie przewidziano łącznika pomiędzy salą a budynkiem gimna- zjum. Na początku roku podjęto decyzję o jego wybudowaniu. Referat Zamówień Publicznych i Funduszy Zewnętrznych Urzędu Gminy przygotował dokumentację i złożono wniosek o dofinansowanie budowy sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Celestynowie z uwzględnieniem łącznika. Dzięki temu budynkowi obiekt zyska dodatkową powierzchnię użytkową i bezpośrednie połączenie z budynkiem szkoły. Zwiększenie dofinansowania w wysokości 700.000,00 zł uzyskano w ramach środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Łączna wysokość środków zewnętrznych uzyskanych na budowę sali wynosi obecnie 3.000.000,00 zł. Dzięki zwiększonemu dofinansowaniu możliwe jest wybudowanie łącznika pomiędzy salą gimnastyczną a budynkiem zespołu szkół. W nowym budynku znajdzie się również miejsce na salę do zajęć gimnastyczno-ruchowych wyposażoną w sprzęt do ćwiczeń i gry w ping-ponga. W ramach przetargu wyłoniono wykonawcę rozbudowy sali o łącznik. Spośród 12 ofert wybrano w przetargu najkorzystniejszą z nich, złożoną przez firmę PEKABUD, opiewającą na kwotę 580.000,00 zł. Prace przy budowie łącznika będą trwały równolegle z budową sali. Całość inwestycji ma zostać oddana zgodnie z harmonogramem do 30.09.2016 r. WSPÓLNE PLANY GMINY I POWIATU Pod koniec września miała miejsce wizytacja dróg powiatowych znajdujących się na terenie Gminy Celestynów. W spotkaniu zorganizowanym przez Wójta Gminy Celestynów Witolda Kwiatkowskiego uczestniczył Przewodniczący Rady Powiatu Otwockiego Dariusz Grajda, ze strony Rady Gminy Celestynów obecny był Wiceprzewodniczący Rady Damian Krysztofik. W czasie objazdu dróg powiatowych, wskazano najbardziej newralgiczne ich odcinki, gdzie naprawa lub przebudowa jest od wielu lat oczekiwana przez mieszkań- 4 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Inwestycje ców. Dotyczy to następujących odcinków dróg: • kontynuacja przebudowy drogi powiatowej Stara Wieś – Otwock (odcinek od przejazdu kolejowego w Pogorzeli do Pol Hotelu), • rozwiązanie problemu z podtapianiem i złym stanem nawierzchni chodnika na drodze powiatowej – ul. Wojska Polskiego/Kolejowa, tj. odwodnienie zakrętu, naprawa nawierzchni chodnika, • wykonanie projektu budowy chodnika/ścieżki rowerowej na odcinku drogi powiatowej Dąbrówka – Stara Wieś, • położenie nowej nawierzchni na drodze powiatowej – ul. Brzozowa w Pogorzeli, • projekt budowy chodnika w miejscowości Jatne – sprawa uzależniona jest od mieszkańców, czy zgodzą się na przekazanie części gruntów na chodnik – pas drogowy jest zbyt wąski, aby wybudować chodnik. Wynikiem spotkania było skierowanie oficjalnego pisma do Powiatu Otwockiego z prośbą o uwzględnienie tych zadań w budżecie powiatu w roku 2016. Jeśli się tak stanie to gmina Celestynów będzie mogła dofinansować te zadania i wspólnie z powiatem realizować. KOLEJNE REMONTY Dzięki tym pracom kolejni mieszkańcy i użytkownicy dróg powinni odczuć poprawę przejezdności. W Lasku wyremontowano 439 mb drogi od drogi powiatowej do wjazdu na boisko. W Jatnem poprawiono ponad 200 mb drogi. DRÓG ZA NAMI Pod koniec września została wyremontowana droga do boiska CKS w miejscowości Lasek oraz kolejny odcinek drogi w miejscowości Jatne, tzw. „Kozie Górki”. Droga w Lasku Droga w Jatnem, tzw. „Kozie Górki" NOWA PŁYTA BOISKA W OSTROWIE W Szkole Podstawowej w miejscowości Ostrów w ramach zagospodarowania terenu wokół placówki naprawiono boisko szkolne. Została wykonana renowacja płyty boiska i zasiana trawa oraz zamontowano nawodnienie. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl 5 inwestycje REMONT UL. POGORZELSKIEJ W DĄBRÓWCE 26 października wójt wprowadził wykonawcę przebudowy ul. Pogorzelskiej w Dąbrówce. Jest to firma z Zabieżek „El-Med”, która ma wyremontować 300 mb drogi, polegającej na wykonaniu podbudowy z betonowego gruzu i tłucznia wraz z naprawą rowu. Zdecydowano, że nakładka asfaltowa zostanie położona dopiero po wybudowaniu kanalizacji. Red. UL. SZPACZA W ZABIEŻKACH PRZEBUDOWANA W poprzednim numerze „Celestynki” zapowiadaliśmy rozpoczęcie przebudowy ul. Szpaczej w Zabieżkach. Teraz możemy poinformować, że postęp prac jest mocno zaawansowany 6 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Inwestycje WIDAĆ EFEKTY NAPRAWY UL. OSIECKIEJ W CELESTYNOWIE Ulica przed remontem ... w trakcie... ...po remoncie Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl 7 inwestycje PRZEBUDOWA DROGI DO OTWOCKA Trwa przebudowa drogi powiatowej na odcinku Stara Wieś–Pogorzel. Inwestycja jest współfinansowana przez Gminę Celestynów a koordynatorem prac jest Powiat Otwocki. To kolejna inwestycja prowadzona w tym roku wraz z powiatem. Przebudowa stanowi kontynuację współpracy z samorządem powiatowym przy modernizacji drogi prowadzącej do Otwocka, której efektem już jest wybudowane rondo w Starej Wsi. Prace prowadzone są na niemal półtorakilometrowym odcinku rozpoczynającym się w Starej Wsi od ul. Okolskiej, a kończącym w Pogorzeli. Gmina Celestynów na podstawie umowy z Powiatem Otwockim wsparła inwestycję dotacją. Oba samorządy przeznaczyły na nią ponad 750 tys. zł. Przebudowa polega na wzmocnieniu drogi, okrawężnikowaniu i położeniu nowej nakładki asfaltowej oraz wykonaniu ścieżki rowerowej szerokości 2 m i chodnika o szerokości 1,5 m. Prace mają być zakończone pod koniec listopada. RPI 8 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Artysta z Reguta RZEŹBIŁ KAPLICZKI W PODZIĘCE BOGU Struganie świątków naszło go, gdy zaniemógł i zległ w chorobie. Kiedy poczuł się lepiej, chciał podziękować Bogu. We śnie Anioł podpowiedział mu, by rzeźbił kapliczki i wieszał przy reguckich drogach. Józef Sobota, będąc małym dzieckiem nie zabawiał się w struganie figurek. W ogóle się nie bawił. Nie miał na to czasu. Wiele musiał pomagać w domu, bo rodzicom często bieda zaglądała do izby. Kiedy skończył siedemnaście lat zatrudnił się jako parobek u zamożnego gospodarza, a później był pomocnikiem w piekarni w Celestynowie. Rok później, gdy umarł ojciec, Józef zaczął pracować przy wyrębie lasu, bo więcej płacono, a następnie zatrudnił się również sezonowo na kolei. Niestety praca się skończyła, a w domu nie było pieniędzy na utrzymanie trojga rodzeństwa i matki. Chwytał więc każdą pracę, jaka się nadarzała, by w domu było co do garnka włożyć. „Wówczas pewna właścicielka wiatraka zaproponowała, by Józef ożenił się z jej córką i nauczył zawodu młynarza – Józef zgodził się i podczas karnawału pojął młodą młynarzównę za żonę. Niecały rok później teściowa poznała wdowca, jak i ona i wzięli ślub. Powstał problem co zrobić z córką młynarzowej i jej mężem Sobotą. Nie było na tyle pieniędzy, by utrzymywać jeszcze zięcia, którego miejsce w wiatraku zajął ojczym. Uradzono, że wypędzą Józefa i jego żonę. Tak też się stało. Sobota zaczął nowe życie z żoną, mając dwa złote i dwadzieścia groszy przy duszy. Dzięki pomocy matki i ogromnemu wysiłkowi Józef zbudował dom i budynki gospodarcze. Stopniowo dokupował małe skrawki ziemi. Ciężką pracą dorobił się 10 mórg ziemi, dwóch krów, konia, stada owiec i kilku świń.” – opisuje etnograf, odkrywca talentu Soboty prof. Marian Pokropek. Józef oprócz pracy na swoim, chwytał się różnych zajęć. Przez dwadzieścia lat pracował jako tracz. Mając lat czterdzieści uległ poważnemu wypadkowi. „…Zleciołem przez drugiego człowieka z warsztatu i strząchnąłem nogi. Bez pół roku nie mogłem zupełnie chodzić, bo dostałem skrzepu krwi w nodze. Można było siekiero rąbać, a krew nie szła i tak się człowiek mordował. Noge chcieli mi upiłować, ale nie dołem. Bóg mnie natchnął, żeby stawiać pijawki. Reguckie dziecioki je przynosiły z bagien i za każdą dostawały cukierka. Bałem się, że nie starczy pieniędzy na cukierki, ale z nogą się poprawiło. Krew znów zaczęła w nodze krążyć...”. Józef zaczął chodzić i modląc się dziękował Bogu za uzdrowienie. Kiedyś przyśnił mu się Anioł i rzekł, że najlepszą podzię- Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl ką dla Pana Boga będzie, jak Józef rozwiesi kapliczki przy drogach. Krzyż wotywny był pierwszą pracą Józefa Soboty. Wykonał go z dwóch kawałków drewna. Bez żadnych zdobień i płaskorzeźb. Później wziął się za kapliczki. Na desce z drzewa osikowego kozikiem wyrzynał u góry Chrystusa Ukrzyżowanego, po jego obu stronach modlących się aniołów. U dołu dłubał postać Matki Boskiej, a po jej bokach klęczące postacie. Do boków wyrzeźbionej deski przybijał deszczółki z daszkiem. Tak wykonaną kapliczkę wieszał na drzewie. Z czasem wiele drzew przy drogach ozdobionych zostało przez Sobotę kapliczkami. Wnet zaczął rzeźbić też kapliczki stojące. Kształtem przypominały czworobok zwężający się ku górze, gdzie na samym czubku znajdował się krzyż. Wszystkie ściany takiej słupkowej kapliczki ozdobione były figurami Chrystusa na krzyżu, Matki Boskiej, Świętej Rodziny z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym... Na niektórych rzeźbach dopatrzeć się można samego Soboty. Siedzi na stołku ze sparaliżowanymi nogami, albo stoi już przez Boga uzdrowiony. - „Tata, szczególnie jesienią i zimą, gdy w polu nie było zajęcia, przynosił z dworu pieńki i nożykami strugał z nich figurki" – wspomina córka Krystyna. – „Wiele z nich sprzedawał miastowym, którzy specjalnie po nie do ojca przyjeżdżali. Rzeźbił też różne inne rzeczy. Pamiętam wyrzeźbił szopkę bożonarodzeniową, później „choinkę”, czyli coś w rodzaju świerku, pod którym znajdowała się Święta Rodzina. Wystrugał też różaniec, który zawiozłam na Jasną Górę, tak jak kapliczkę. Wota te ojcowie umieścili z prawej strony głównego ołtarza i są tam do tej pory" – mówi z dumą pani Krystyna. Cdn. Andrzej Kamiński 9 Pamięć ODŚWIĘTNY DZIEŃ W SZKOLE 28 września był w Zespole Szkół inny niż zwykłe dni. Na ten dzień zaplanowane zostały ważne uroczystości. Przygotowania do nich trwały kilka miesięcy. Rozesłano wiele zaproszeń. Spodziewano się dostojnych gości. Tego dnia uczniowie gimnazjum pojawili się w szkole w odświętnych ubraniach. Każdy założył na ramię biało-czerwoną opaskę. Panowała podniosła atmosfera, godna 76. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, którą właśnie obchodzono. Lekcje były wszystkie, choć skrócone. Nagły alarm przerwał jedną z nich. Szkolny radiowęzeł wyemitował dramatyczny komunikat rozgłośni warszawskiej Polskiego Radia nadany we wrześniu 1939 roku, dokładnie 76 lat temu, gdy do stolicy wkraczały wojska niemieckie i zaczynała się okrutna hitlerowska okupacja. „Czy nas słyszycie!?” – krzyczał do mikrofonu ówczesny spiker. Czuć było grozę tamtej sytuacji. Po wysłuchaniu audycji udano się do kościoła. Prowadząca uroczystość pani Agata Jastrzębska powitała wszystkich zgromadzonych, a wśród nich wójta Gminy Celestynów pana Witolda Kwiatkow- 10 skiego. Obok wójta ważnym uczestnikiem spotkania była pani Janina Warowna, uczennica kompletów tajnego nauczania prowadzonych w Celestynowie w czasie okupacji. W uroczystościach uczestniczyli również Wiktor Piasecki – radny Gminy Celestynów, przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, Hanna Pawłowska – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury, Anna Kędziorek – dyrektor Szkoły Podstawowej w Celestynowie, Tomasz Wyglądała – sołtys Celestynowa, przedstawiciele ZHP i mieszkańcy Gminy. Ksiądz Andrzej Wnuk odprawił mszę i wygłosił patriotyczną homilię. Po mszy, z okolicznościowym przemówieniem wystąpił wójt Gminy Celestynów, a następnie była część artystyczna. Uczniowie gimnazjum, z klasy III e, przedstawili krótką historię polskiej państwowości ze szczególnym uwzględnieniem czasów, gdy musiało funkcjonować tajne państwo podziemne. Przedstawienie było ilustrowane muzycznie. W szczególnie podniosły nastrój wprowadziła pieśń „Bogurodzica”. Wysłuchano jej z należytym szacunkiem, wstając z miejsc. Wzruszającym podsumowaniem części artystycznej było odśpiewanie hymnu gimnazjum, którego patronem jest porucznik Józef Czuma „Skryty”, oficer Armii Krajowej, cichociemny. Dalsza część uroczystości miała miejsce na placu przed kościołem, gdzie znajduje się pomnik X-lecia Odzyskania Niepodległości. W roku 1944 na pomniku tym harcerz celestynowskich Szarych Szeregów, Aleksander Rękas, umieścił Kotwicę – symbol Polski Walczącej. Ten akt małego sabotażu został zatarty w czasie powojennym. Przypomnieć o nim ma tablica, do odsłonięcia której zaproszono panią Warowną, pana wójta oraz panią Dorotę Stańczak – dyrektor Zespołu Szkół. Wraz z odsłonięciem i poświęceniem tablicy dokonano też oficjalnego otwarcia Celestynowskiego Szlaku Polskiego Państwa Podziemnego. Jest na nim 10 przystanków z informacjami o ludziach, miejscach i wydarzeniach ważnych dla historii Celestynowa czasu II wojny światowej. Wytyczony szlak ma 4 km długości i wkrótce po uroczystości na jego inauguracyjne przejście wyruszyli reprezentanci wszystkich klas pierwszych gimnazjum. Ich rajdową rywalizację zwieńczył konkurs krajoznawczy, którego zwycięzcami zostały Agnieszka Prasuła i Ola Ćwiek z klasy - Ib. A w gimnazjum trwało już spotkanie, w którym pani Warowna wspominała czas hitlerowskiej okupacji. Opowiadała też o dniach wyzwolenia, gdy w lipcu 1944 roku odeszli Niemcy, wkroczyli żołnierze Armii Radzieckiej, a na ulice Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Pamięć Celestynowa wystąpili jawnie członkowie miejscowej placówki Armii Krajowej, Szarych Szeregów i Wojskowej Służby Kobiet. Były biało-czerwone opaski na ramionach i była radość odzyskanej wolności. Nastrój ten szybko zmąciły ostrzeżenia o groźbie aresztowania AK-owców przez żołnierzy radzieckich. Z opowiadania pani Warownej można było dowiedzieć się, dlaczego w Celestynowie udało się tych aresztowań uniknąć. W spotkaniu z panią Warowną nie wszyscy jednak mogli uczestniczyć. Duża część uczniów gimnazjum stanęła bowiem przed nie lada wyzwaniem, jakim było uczestnictwo w biegu maratońskim na pełnym dystansie 42 kilometrów i 195 metrów. W tym roku, tak jak w poprzednich trzech latach, bieg rozegrano pod hasłem oddania czci Celestynowskim Szarym Szeregom i Bohaterom Tajnego Nauczania. Zawody przeprowadzone były jako sztafeta, w której udział wzięły dwunastoosobowe reprezentacje wszystkich klas. Każdy z uczestników miał do przebiegnięcia odcinek 200 metrów. Przewidziano klasyfikację indywidualną i drużynową. Ważne było też to, by we wspólnym biegu uzyskać rezultat lepszy od najlepszego wyniku osiągniętego w maratonie – pobić rekord świata. Rekord ten to 2 godziny, 2 minuty i 57 sekund. Tak szyb- ko maraton w Berlinie przebiegł w 2014 roku Kenijczyk Dennis Kimetto. Tymczasem na bieżni szkolnej w Celestynowie ponad 150 uczestników sztafety pobiegło ze wszystkich sił – i co? Wszyscy razem osiągnęli wynik 2 godziny, 4 minuty i 52 sekundy. Do rekordu zabrakło Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl dwóch minut. Z jednej strony – poczucie niepowodzenia, ale z drugiej, pełne zrozumienie i szacunek dla poziomu wytrenowania, jaki mają prawdziwi mistrzowie maratonu. A w szkolnej sztafecie najszybsi okazali się: wśród chłopców – Jakub Michalski z 3b, wśród dziewcząt – Natalia Korzeniewska z 2a, drużynowo – klasa 3d z Olafem Przybyszem, Kacprem Górskim, Jakubem Paterem, Jakubem Górskim i Michałem Masnym na czele. Był jeszcze czas powrotu do klas w celu przeprowadzenia ostatnich zajęć dydaktycznych. Tak minął dzień – 28 września 2015 roku. Dzień pełen wrażeń. Czy rozczarowań? W końcu nie powiódł się zamiar pobicia rekordu świata w maratonie, zresztą nie pierwszy to raz w historii szkoły, ale przecież – nic się nie stało! Tego dnia rekord nie był najważniejszy. Ważne było upamiętnienie historycznej rocznicy, przeżycie uroczystości, wspólny rajd i wysiłek biegowy. Ważne było robienie tego razem. A rekord? Rekord może jeszcze poczekać. P.S. W uzupełnieniu relacji dodać należy, że plan i wykonanie projektu wytyczenia Celestynowskiego Szlaku Polskiego Państwa Podziemnego oraz tablicy upamiętniającej akt małego sabotażu podjęła Fundacja „Nauka–Sport–Rekreacja”. Przedsięwzięcie było współfinansowane przez Gminę Celestynów, w ramach realizacji zadania publicznego: „Kultura, sztuka, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego”. Działaczom Fundacji oraz wszystkim osobom, które wspomogły ją w realizacji owego zadania niech będzie wolno tą drogą przekazać należne podziękowanie. Agata Jastrzębska 11 EDUKACJA DZIEŃ EDUKACJI i serc młodego pokolenia, za codzienny wysiłek i troskę oraz budowanie wspólGminne uroczystości związane z te- noty szkolnej. Życzę Państwu nieustagorocznymi obchodami Dnia Eduka- jącej pogody ducha, wytrwałości i pasji cji Narodowej odbyły się 13 paździer- w przekazywaniu wiedzy oraz kształtonika w gościnnej Szkole Podstawowej waniu wzorów postaw młodych ludzi" – w Celestynowie. wyraził swoje podziękowania i wdzięczW udekorowanej na tę okazję sali gim- ność wójt Kwiatkowski. nastycznej dyrektorów szkół, nauczy- Także obecny na uroczystości prezes zacieli i pracowników administracyjnych rządu oddziału powiatowego ZNP Przeprzywitał wójt Witold Kwiatkowski mysław Gręzak podziękował nauczyciew towarzystwie dyrektor Zespołu Ob- lom za ich pracę. – „Życzę, by przyszłe sługi Szkół Edyty Wrzosek i gospoda- pokolenia mówiły o Was z taką dumą, rza placówki dyrektor Anny Kędziorek. z jaką my mówimy o swoich nauczycie- „Składam Państwu podziękowania za lach, a też tych, którzy w trudnych dla pracę na rzecz kształtowania umysłów kraju czasach prowadzili tajne nauczanie, uczyli języka polskiego, gdy było to przez zaborców zakazane, narażając swoje i uczniów życie" – mówił prezes Gręzak. Po życzeniach przyszła kolej na podziękowania imienne. Wójt i dyrektor ZOSz wręczyli podziękowania i nagrody pieniężne. Wójt i kierownik ZOSz wręczają nagrodę dyrektorowi SP Lista dyrektorów w Ostrowie Andrzejowi Kraszewskiemu i nauczycieli, którzy otrzymali nagrody Wójta: Dyrektorzy: 1. Andrzej Kraszewski – Szkoła Podstawowa w Ostrowie 2. Alicja Karczewska – Przedszkole Samorządowe w Celestynowie 3. Anna Kędziorek – Publiczna Szkoła Podstawowa im. Batalionu „Zośka" w Celestynowie 4. Regina Kwaśniewska – Szkoła Podstawowa w Starej Wsi 5. Dorota Stańczak – Zespół Szkół w Celestynowie 6. Krystyna Rosłonek – Szkoła Podstawowa w Regucie Nauczyciele 1. Małgorzata Pizoń – Szkoła Podstawowa w Ostrowie 2. Monika Grządziel – Przedszkole Samorządowe w Celestynowie 3. Robert Witek – Publiczna Szkoła Podstawowa im. Batalionu „Zośka" w Celestynowie 4. Karolina Tomaszewska – Szkoła Podstawowa w Starej Wsi 5. Marzena Kuczyńska – Zespół Szkół w Celestynowie 6. Małgorzata Bojanowska – Zespół Szkół w Celestynowie 7. Iwona Skóra – Zespół Szkół w Celestynowie CZYTAJMY rownik gminnej oświaty Edyta Wrzosek. Sześciolatki i siedmiolatki, zwykle wiercące się i pogadujące ze sobą, siedziały zasłuchane, a ich okrągłe oczka wskazywały, że każde słowo bajki żywo ich dotyka. - Nasza szkoła od sześciu już lat realizuje program „Czytające Szkoły” – informuje dyrektor szkoły Kędziorek. – Dziś zaczynamy akcję Głośnego Czytania i będziemy ją kontynuować przez cały rok szkolny – podkreśla. Jednak nie tylko w celestynowskiej szkole głośno czytano. Wcześniej naszą gminę odwiedziła autorka poczytnych książek dla dzieci Zofia Stanecka i czytała je dzieciom w przedszkolu w Starej Wsi i Celestynowie, a też w szkołach w Regucie i Podbieli. Pisarka, to wielka znawczyni Narnii, pasjonatka Tolkiena, miłośniczka kina hollywoodzkiego. Jej proza to współczesna, bardzo dobra polszczyzna przesiąknięta humorem i mądrością. Cóż, czytajmy dzieciom jak najwięcej, by nie zasiedziały się przed telewizorami i komputerami, które w dużo mniejszym stopniu rozwijają wyobraźnię. AnKa DZIECIOM Rodziców od zarania ludzkości nikt nie uczy, jak wychowywać dzieci. Opierają się zatem na doświadczeniu swoich rodziców i dziadków. Mało kto sięga po naukowe opracowania psychologów i pedagogów. Sprawdzoną jednak od setek lat metodą poprawnego wychowania jest opowiadanie bajek i głośne czytanie książek przed snem. I można tu przytaczać wie- 12 le przykładów i wywodów naukowych, ale każdy przecież z nas pamięta czytane przez mamę czy babcię przygody Koziołka Matołka. Jak bardzo martwiły nas jego problemy, a cieszyły udane wyprawy. Poznawaliśmy czym jest dobro a, czym zło, co to jest przyjaźń i jak reagować na wrogość. Jednocześnie czytanie rozwijało wyobraźnię, wyciszało i uczyło samodzielnego myślenia. Sześć lat temu Polska Izba Książki zaproponowała rodzicom, przedszkolom i szkołom codzienne głośne czytanie dzieciom. Akcja się przyjęła i stała się coraz bardziej powszechna. 29 września, w Dzień Głośnego Czytania, w celestynowskiej szkole podstawowej uczniowie klas pierwszych, zebrani na sali gimnastycznej, słuchali bajek. Czytali je nauczyciele, dyrektor szkoły Anna Kędziorek, przedstawicielka rady sołeckiej Małgorzata Gałecka i kie- Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl historia szkolnictwa KRÓTKA HISTORIA SZKOLNICTWA W CELESTYNOWIE CZ. III Naturalną kontynuacją Tajnego Nauczania na poziomie średnim, funkcjonującego od 1940 r. było uruchomienie 1 września 1944 r., pod kierownictwem Jana St. Paulusa, Gimnazjum i Liceum Samorządowego. Na siedzibę szkoły wynajęto opuszczony, przedwojenny (w marnym stanie) pensjonat Sommerowej na rogu ul. Rękasa i Inżynierskiej. Kontynuacja, o której piszę w pierwszym zdaniu zaowocowała już w 1945 r. egzaminem dojrzałości, czyli maturą. Wielu z ówczesnych maturzystów kontynuowało naukę u swojego nauczyciela z okresu Tajnego Naucznia dr Michała Rękasa, który wówczas pełnił funkcję prorektora Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego w Łodzi. Kadrę nauczającą stanowili w większości nauczyciele z okresu TN, zaprawieni w „bojach” w trudnym okresie nie tylko dla oświaty, ale i kraju. Jakby nie powiedzieć w prowincjonalnej szkole pracowali ludzie światowej klasy i o takim wykształceniu, oczywiście nie wszyscy, ale to oni nadawali ton i prestiż. A byli nimi: dyrektor szkoły J.S. Paulus studiował na uniwersytecie w Zurychu i Sorbonie, Anna Boleścic-Kozłowska – Sorbona czy Paweł Bagiński i wielu innych. Wychowankowie tak wspominają dr hab. J.S. Paulusa, był to niezwykle skromny, grzeczny, życzliwy, serdeczny, otwarty dla ludzi i świata starszy pan. Podczas okupacji uczył na Tajnych Kompletach w Otwocku i Celestynowie, prawdopodobnie także w Otwocku pracowała z Nim rosyjska arystokratka po carskim Gimnazjum dla Szlachetnie Urodzonych Panien (panną pozostała do końca życia). Jako prawosławna pożegnana w warszawskiej cerkwi prawosławnej na Pradze, pochowana w Otwocku, uczyła j. francuskiego i rosyjskiego. Paulus był prawdziwym człowiekiem renesansu. Znał język grecki, łaciński, francuski, niemiecki, portugalski i rosyjski. Był miłośnikiem poezji, sam zresztą także pisał wiersze o tematyce refleksyjnej, filozoficznej i humorystycznej. Zmarł w sierpniu 1966 r. spoczywa na cmentarzu w Celestynowie, na Jego płycie nagrobnej umieszczono napis SZLACHETNY CZŁOWIEK. Ostatnim z wymienionych jest żoł- Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl nierz 27 Wołyńskiej Dywizji AK Paweł Bagiński z OP „Bomba", który „trafił” do Celestynowa z resztkami Dywizji, troszkę pracował w TN, potem był polonistą w Gimnazjum. Nie miał rodziny. Uczniowie pochodzili z bliższej i dalszej okolicy Celestynowa, wywodzący się z różnych środowisk społecznych i materialnych. Ze względu na rozległy teren rekrutacji, koniecznością stało się uruchomienie internatu (1939 r.) – wówczas nazywanego bursą. Najpierw internat mieścił się w Koprówce, potem w baraku po budowniczych eliktryfikacji kolei. Dla współczesnej młodzieży, ale także młodych nauczycieli, niewiarygodną jest informacja, że klasy liczyły nawet ponad 40 uczniów. Znam to z autopsji, w pierwszej klasie warszawskiego technikum, do którego uczęszczałem na początku lat sześćdziesiątych XX w. było 44 uczniów. Nauka odbywała się na dwie zmiany, ciasnota w sommerówce była taka, że uczniowie często musieli przechodzić po ławkach, aby dostać się na swoje miejsce (wiem to od ówczesnych uczniów). Ciasnota w szkole była przyczyną tego, że nauka odbywala się także w innych miejscach np. Szkoła Podstawowa, „Koprówka”, dwór Radzin, cd. na str. 14 13 Historia cd. ze str. 14 Modra Łapa i prywatne domy Kręgielewskich i Piotrowskich. Były nawet zakusy aby szkołę przenieść do Karczewa (tam wówczas była siedziba Gminy). Po raz drugi władze gminy próbowały zamknąć Gimnazjum. Sprawa się oparła na znajomości z zaprzyjaźnionymi posłami: M. Rękasem, W. Kurkiewiczem i W. Saciłowskim, którzy we wiadomy sobie sposób spowodowali zmianę decyzji władz gminy. Od 1 września 1939 r. dyrektorką szkoły została mianowana Stanisława Saciłowska, postać charyzmatyczna, której głęboko na sercu leżała kontynuacja rozwoju oświaty i kultury w Celestynowie. To właśnie z Jej inicjatywy powstał Komitet Budowy Szkoły. Są dwie wersje planów budowy szkoły. Jedna to potencjalny szpital wojskowy dla zbliżającej się wojny, druga to Szkoła Tysiąclatka. Osobiście skłaniam się do pierwszej, jako, że typowej tysiąclatki zupełnie nie przypomina. Co ciekawe 30% środków na budowę szkoły Komitet uzyskał ze sprzedaży piasku z Białej Góry. Resztę środków Pani Dyrektor uzyskała z Kuratorium i od Totolotka. Siódmego lutego 1963 r. przekazano do użytku budynek dla potrzeb Liceum Ogólnokształcącego, niestety nie dożyła tej szczęśliwej chwili ini- cjatorka budowy szkoły i jej wieloletnia dyrektorka. W setną rocznicę wybuchu powstania styczniowego nadano Liceum imię ostatniego dyktatora Powstania Styczniowego Romualda Traugutta. LO zlikwidowano w 1969 r. Dziękuję za wsparcie i konsultacje: Janinie Warownej, Marii Abramowicz, Henryce Papis, Halinie Różackiej, Hannie Czarneckiej, Wojciechowi Siedleckiemu i Stefanowi Mazur-Przydromirskiemu. Wiesław J. Muszyński cdn. Podpis pod zdjęciem na tle Sommerówki. Nauczyciele od lewej: Janina Michalik, Franciszek Adamski, Stanisława Saciłowska, Jan S. Paulus, Roman Horodyski. Dziewczęta od lewej: Maria Abramowicz, Henryka Bąder, Władysława Szostak, Janina Laskus, Zofia Kotowska, Zofia Winiarek, Józefa Szostak, Regina Leszczyńska, Leokadia Banachowicz. Chłopcy od lewej: Ludwik Bryła, Tadeusz Wołek, Henryk Cieślak, Zdzisław Kaczor- Russek, Stanisław Więcławski, Witold Żołądek, Stanisław Żywek, Tadeusz Laskus, Andrzej Hirsz (Kniażycki). (Fot. z 1952 lub1953 r.) PS Czytelników zainteresowanych szczegółami odsyłam do folderu „60 lat historii szkolnictwa średniego w Celestynowie” i Liceum Ogólnokształcące w Celestynowie 1945–1969”. 40 LAT HUFCA ZHP bie. Idee skautowe oparł nie tylko na własnych pomysłach, ale jak sam przyznał, wzorował się także na zwyczajach różnych narodów i ludów m.in. Indian i Japończyków. Wykorzystał też koncepcje filozofów i uczonych, a nawet reguły średniowiecznych zakonów. W CELESTYNOWIE Aby pisać o historii Hufca w Celestynowie należy w „kilku” zdaniach wspomnieć o twórcach harcerstwa na świecie i w Polsce. Jak powszechnie wiadomo przed kilkoma laty, a konkretnie w roku 2011, Harcerstwa na ziemiach polskich obchodziło uroczyście 100-lecie istnienia. Twórcą światowego skautingu był Robert S. S. Baden-Powell, (BI-Pi) generał porucznik, pisarz, ur. 22 lutego 1857 r. w Londynie, był synem anglikańskiego duchownego oraz wnuczki admirała Horacego Nelsona Henriett (tego od bitwy pod Trafalgar). Po ukończeniu edukacji służył w armii brytyjskiej od 1876 do 1910 r. w Indiach, Afganistanie i Afryce Południowej. W 1899 r., w czasie II wojny burskiej wsławił się obroną miasta Mafeking, które przez ponad 7 miesięcy oblegali Burowie (to nie przez przypadek harcerska służba pomocnicza dla AK podczas II wojny światowej nosiła kryptonim „Mafeking”). To tam Bi-Pi utworzył oddział chłopców do służby łącznikowej i wartowniczej. Próba ta uświadomiła mu możliwość powierzenia chłopcom odpowiedzialnych zadań pod warunkiem poważnego ich traktowania. Kilka jego książek wojskowych, napisanych dla rozpoznania wojskowego i szkolenia wywiadowców, było również czytane przez chłopców. Zainspirowany tym zjawiskiem, napisał i opublikował w 1908 r. książkę „Scouting for boys” (w wolnym tłumaczeniu Wywiad dla chłopców). Zainteresowanie, z jakim spotkała się książka oraz sugestia króla Edwarda VII, spowodowały, że Baden-Powell w 1910 r. zrezygnował ze służby wojskowej i całkowicie poświęcił się wychowaniu młodzieży. Według Bi-Pi skauting powinien być szkołą wychowania obywatelskiego w kontakcie z przyrodą, powinien uzupełniać naturalne luki wychowania szkolnego przez rozwijanie charakteru i sprawności fizycznej jednostki oraz jej wartości społecznej w codziennej służ- 14 Niemal równolegle rozwijał się ruch skautek – dziewcząt. BiPi uważał, że ruch ten powinien być prowadzony przez kobiety, dlatego w 1910 r. poprosił o pomoc swoją siostrę Agnes, a później swoją żonę Olave. Już w 1910 r. organizacja skautowa w Wielkiej Brytanii liczyła ponad 100 tys. członków. W 1920 Bi-Pi został wybrany Naczelnym Skautem Świata, jego żona Olave Naczelną Skautkę Świata została 10 lat później. Harcerstwa na ziemiach polskich Pierwszym w długiej sztafecie harcerskich pokoleń był Andrzej Małkowski ur. 31 października 1888 r. w Trębkach w ro- Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Historia dzinie ziemiańskiej o tradycjach patriotycznych i żołnierskich. Gdy był kilkunastoletnim chłopcem matka znalazła między jego książkami karteczkę: „Od dziś moje życie należy do Ojczyzny”. Innym wyznacznikiem, któremu był także wierny było mickiewiczowskie hasło: „O ile powiększycie i polepszycie dusze wasze, o tyle polepszycie prawa wasze i powiększycie granice wasze”. Tak więc przez całe swoje krótkie życie (31 lat) usilnie pracując nad sobą kształtował w sobie Polaka dzielnego, prawego, mężnego, trzeźwego, pracowitego, przyjaznego innym. Hartował się na tej drodze poprzez codzienną gimnastykę fizyczną i duchową, posty, ranne wstawanie (zbiórki o 4, 5, czy 6 były niemal normą), modlitwę i demonstracyjną rezygnację z palenia papierosów i picia alkoholu. Był współzałożycielem abstynenckiej organizacji uczniów krakowskich „Młodzież" i członkiem Zarządu Głównego „Eleuterii" (Wyzwolenia) – federacji związków abstynenckich. Należał do „Eleusis", „Zarzewia", „Sokoła". W listopadzie 1909 r. spóźnił się na wojskowe ćwiczenia, za karę, komendant kursu Mieczysław Neugebauer, jako znającemu dobrze angielski, dał do przetłumaczenia książkę „Scouting for Boys". Po gruntownym zapoznaniu się z jej treścią Małkowski stał się entuzjastą i propagatorem skautingu na ziemiach polskich. Na bazie książki Baden-Powella napisał swoje dzieło zatytułowane „Scouting – jako system wychowania młodzieży”. Książka Małkowskiego ukazała się we Lwowie 8 kwietnia 1911 r. Jak przysłowiowe grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się drużyny skautowe na terenie Lwowa i całej Małopolski, w tym także w Krakowie już od początku 1911 r. Żarliwy propagator ruchu skautowego w październiku 1911 r. założył dwutygodnik „Skaut”, który zawierał wskazówki techniczne, opowiadania, rozporządzenia i rozkazy Naczelnej Komendy Skautowej. W pierwszym numerze ukazał się przyszły Hymn harcerski Wszystko co nasze... Swoim entuzjazmem Małkowski potrafił zarazić bardzo wielu młodych ludzi, w tym przyszłą żonę Olgę Drahonowską. A oto jak zaczęło się z Olgą: I nagle pochwycił Andrzej spojrzenie człowieka nowego. Oczy zatrzymują się na chwilę, wpatrzone w tę nie widzianą dotąd twarz, a gdy słowa dalej płyną, równocześnie, gdzieś jakby na drugoplanowym ekranie mózgu, wibrować zaczynają obrazy, przekazane przez wzrok. Warkocze... Grube, brązowo złote warkocze. Opalona przez słońce skóra. I broda lekko wysunięta do przodu. A nade wszystko wielkie, czarne, wpatrzone weń intensywnie oczy. Oczy, na które rzucają cień długie rzęsy. Oczy, które weń patrzą jak w proroka, i zdają się chwytać każdą myśl mówiącego, zanim ta zdąży wyrazić się w słowach. Tego dnia tylko się sobie przedstawili! Gdy Andrzej wracał do domu, stwierdził ze zdumieniem, że wielkie, dotychczas władające nim myśli o nowej idei zamazane zostały nieustannie powracającym obrazem dziewczyny. Ślub Olgi i Andrzeja miał miejsce w Zakopanem 19.06.1913 r. W Zakopanem uczył języka angielskiego i gimnastyki. Tam też oczywiście powstały dwie prężne drużyny skautowe, już niekiedy nazywane harcerskimi (od harcować w najlepszym tego słowa znaczeniu). Stefan Żeromski tak opisał poczynania Małkowskiego: "Pan Andrzej Małkowski, drużynowy zakopiańskiego skauta stał się wkrótce dyspozytorem dusz i ciał swych młodych podwładnych. Wszystko, cokolwiek mówił, co zlecił, co wdrażał, uważane było za święte, nietykalne, najwyższe i nie podlegające dyskusji (...) Skaut, ten genialny wynalazek angielski, ogar- Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl nął całą duszę Adasia (mowa o synu pisarza) (...) Zbiórki, ćwiczenia, wyprawy, marsze i czuwanie stały się jego żywiołem (...) Była to istna rozkosz patrzeć, jak rozrastała się i mężniała, jak stawała się hartowną dusz chłopca. (...) Dokądś wciąż szli z pieśniami niepodległościowymi na ustach. Wzniosłe hasła urabiały ich dusze; nie pić alkoholu, nie palić tytoniu, mówić tylko prawdę, unikać zepsucia i wszelkiego świństwa tej ziemi, pracować fizycznie, samemu robić wszelką robotę, organizować się w braterskie zastępy, organizując wszystką młodzież kraju”. Do współpracy namówił m.in. gen. Mariusza Zaruskiego, hrabiego Władysława Zamoyskiego czy Oktawię Żeromską. W 1913 r. zorganizował dla 42 skautów i 11 instruktorów wycieczkę na III wszechbrytyjski Zlot Skautów w Birmingham, gdzie nad polskim obozem powiewała polska flaga z białym orłem i widniało słowo Poland, mimo, że taki kraj wówczas nie istniał na mapach świata. Mimo protestów przedstawicieli państw zaborczych, Małkowski otrzymał z rąk Baden-Powella skautowy medal „Za zasługi". Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do Legionów i brał udział w pierwszych walkach, na polecenie Piłsudskiego przedarł się przez front z misją do R. Dmowskiego w Warszawie. Po licznych perypetiach wojennych (Anglia, Stany Zjednoczone, Kanada), w listopadzie 1918 r. został przeniesiony do armii gen. Józefa Hallera, i wysłany w misji wojskowej do polskich oddziałów gen. Lucjana Żeligowskiego w Odessie. Zginął w nocy 15/16 stycznia 1919 r. w zatoce messyńskiej w wyniku zatonięcia przepełnionego parowca pasażerskiego „Chaouia", który nadział się na minę. Z niepotwierdzonych źródeł wiadomo, że podobno oddał swój pas ratunkowy jakiemuś dziecku. Olga Drahonowska-Małkowska Ur. 1 września 1888 r. w Krzeszowicach. Jako jedenastolatka zorganizowała 24-osobowy oddział Zastępy Rycerzy Białego Orła, który stawiał sobie za cel walkę o niepodległość Polski. Wybitna instruktorka, harcmistrzyni Rzeczypospolitej, twórczyni harcerstwa żeńskiego, założycielka pierwszej drużyny żeńskiej im. Emilii Plater we Lwowie, ponadto pianistka, rzeźbiarka, pisarka, poetka i... nauczycielka. Była współautorką (z Kozielewskim) Hymnu Harcerskiego i zawołania Czuwaj!, autorką dziesiątego punktu prawa Harcerskiego i wielu piosenek harcerskich. Przed I wojną mieszkała z mężem w Zakopanem, gdzie wspólnie prowadzili pracę harcerską. W okresie międzywojennym kierowała założoną przez siebie Harcerską Szkołą Pracy w Sromowcach Wyższych w Pieninach, znaną jako Cisowy Dworek i Orle Gniazdo. Była również czynną działaczką międzynarodowego ruchu skautek. W 1924 r. była komendantką I Narodowego Zlotu Harcerek w Świdrze (teraz dzielnicy Otwocka), w którym uczestniczyło 809 harcerek i 44 instruktorki. W końcu września 1939 r. (wskutek nalegań syna) wyjechała do Wielkiej Brytanii, gdzie m.in. prowadziła szkołę dla dzieci polskich. W 1961r. wróciła do kraju. Ostatnie lata życia spędziła w Zakopanem. Zmarła 15 stycznia 1979 r., dokładnie w 60. rocznicę śmierci męża, pierwszego i jedynego. Grób Olgi, i symboliczny grób Andrzeja znajdują się na nowym cmentarzu zakopiańskim. Małkowscy byli pierwszymi, ale jak wiadomo nie jedynymi twórcami harcerstwa w Polsce, ale w tym tekście wspominamy tylko ich. Wiesław J. Muszyński 15 Obok nas HARCERSKI JUBILEUSZ Z okazji okrągłych urodzin hufca w dniach 25–27 września na terenie Centrum Edukacji Leśnej w Celestynowie odbył się Zlot 40-lecia Hufca ZHP Celestynów „Tacy sami, a 40 lat za nami”, który był podsumowaniem wrześniowej służby harcerskiej na rzecz społeczności lokalnej. Dla drużyn ponadto 3-dniowy zlot był okazją, aby pod harcerskim namiotem, w gronie znajomych i przyjaciół, hucznie rozpocząć nowy rok harcerski 2015/2016. Przygotowania do zlotu trwały niemal cały wrzesień. Szczególnie zależało nam na tym, aby obchody tegorocznego jubileuszu i obecność harcerzy odczuli również mieszkańcy naszych miejscowości. To ważne, aby pozostawić po sobie ślad, dzięki któremu być może podążą za nami inni. W Celestynowie, po zanalizowaniu potrzeb i przy współpracy z kilkoma instytucjami, zuchy zajęły się sprzątaniem świata – zniknęły wszystkie śmieci z okolic Orlika, harcerze poległych żołnierzy w lesie w okolicach Dąbrówki, harcerze starsi wykonali drobne prace naprawcze przy drewnianych tablicach ogłoszeniowych i rozpoczęli prace renowacyjne przy wiacie obok boiska Orlik, a najstarsi harcerze, tzw. wędrownicy, przeprowadzili warsztaty z udzielania pierwszej pomocy dla uczniów szkoły podstawowej. Ponadto każda drużyna zaopiekowała się i uprzątnęła wybrane 16 miejsce pamięci. Poza tym na okoliczność 40-lecia, przy współpracy z Powiatem Otwockim, harcerze założyli skrytki geocachowe w okolicach Celestynowa. Być może zachęcą one turystów do odwiedzenia naszych okolic. Geocaching to innowacyjna forma turystyki aktywnej, która pozwala na odkrywanie atrakcyjnych turystycznie miejsc i znana jest na skalę ogólnoświatową. Z gry skorzystać może każdy – wystarczy zalogować się na stronie geochaching.pl i ... odkrywać skarby za pomocą odbiornika GPS! Bardzo dziękujemy wszystkim gościom, sympatykom i przyjaciołom harcerstwa, którzy odwiedzili nasz zlot, wzięli udział w uroczystościach i ognisku harcerskim pod hasłem „Spotkanie pokoleń” – m.in. Przewodniczącemu Rady Powiatu Panu Dariuszowi Grajdzie, Wiceprzewodniczącej Rady Powiatu Pani Barbarze Markowskiej, Radnemu Rady Powiatu Panu Arturowi Brodowskiemu oraz Wójtowi Gminy Celestynów Panu Witoldowi Kwiatkowskiemu, którym w szczególny sposób podziękowała również komendantka hm. Janina Skrzypiec-Nowak. Dziękujemy partnerom i sponsorom za okazane wsparcie, a szczególnie zarządowi Starostwa Powiatu Otwockiego, również za wspólny „Światowy Dzień Turystyki”. Szczególne podziękowania należą się także Wójtowi Gminy Celestynów, który ufundował nagrody dla harcerskich wolontariuszy, organizatorów całego wydarzenia. Zdjęć i informacji o zlocie oraz służbach naszych harcerzy na terenie dwóch pozostałych gmin, Kołbiel i Sobiebie-Jeziory, można szukać na stronie hufca na Facebooku w postach z oznaczeniem #celestynow40. phm. Anna Wiśniewska Komendantka zlotu Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Obok nas WOLNI OD AZBESTU Między 14 a 28 września od mieszkańców Gminy Celestynów odbierany był azbest. Zbiórka oraz utylizacja na koszt gminy możliwa była dzięki dofinansowaniu zarówno przez Wojewódzki, jak i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kolejni właściciele domów w naszej gminie cieszą się, że zostali w sprawny i szybki sposób uwolnieni od szkodliwego azbestu. W tym roku w czerwcu Gmina Celestynów pozyskała dofinansowanie na zebranie i zutylizowanie azbestu. Całkowity koszt przedsięwzięcia wyniósł 18549,04 zł przy wkładzie własnym 2783,04 zł. Dofinansowanie ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyniosło 9088,40 zł, a Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 6677,60 zł. Dzięki połączeniu wspólnych środków możliwy był odbiór odpadów z 40 gospodarstw domowych. Łączna waga pozyskanych odpadów wyniosła 64,326 ton. Wszystkich mieszkańców zainteresowanych odbiorem w przyszłym roku materia- łów azbestowych ze swoich posesji już teraz zachęcamy do wpisania się na li- stę oczekujących w Referacie Ochrony Środowiska i Porządku Publicznego. KAMIZELKI DLA ROWERZYSTÓW W celu podniesienia bezpieczeństwa wśród użytkowników dróg w gminie, Urząd Gminy w Celestynowie zaprasza wszystkich aktywnych rowerzystów po odbiór kamizelek odblaskowych. Akcja ma na celu wyrobienie wśród mieszkańców nawyku dbania o swoją własną widoczność i bezpieczeństwo na drodze. Przypominamy, że przepisy zobowiązują do tego, aby piesi i rowerzyści, po zmroku, poza obszarem zbudowanym byli widoczni na drodze. Kamizelki przewidziane zostały w dwóch rozmiarach – dla dzieci i dla dorosłych. Można je odebrać w Urzędzie w Biurze Obsługi Mieszkańców od 22 października do 15 listopada b.r. Jedynym warunkiem otrzymania kamizelki jest... PRZYBYCIE DO URZĘDU ROWEREM. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl 17 bezpieczeństwo NIESZCZĘŚLIWY WYPADEK W sobotę 10 października w godzinach przedpołudniowych wszystkich mieszkańców ul. Żurawiej w Celestynowie i okolicznych ulic zmroziło wycie strażackich syren. Za chwilę załoga z tutejszej OSP na sygnale pędziła w kierunku ul. Mokrej. Każdy myślał, że gdzieś w okolicy jest pożar, jednak dymu nie było widać. Po chwili wóz strażacki popędził z powrotem, a za nim ambulans ratownictwa medycznego. W chwilę później, około godz. 11 na niebie zaczął krążyć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który szybko zaczął zniżać lot i „usiadł” na pustej działce przy ul. Żurawiej, obok posesji nr 28. Straż pożarna zabezpieczała lądowisko, a na ulicy zebrał się gęsty tłum gapiów. Po chwili z karetki przeniesiono na noszach ciężko rannego mężczyznę, który śmigłowcem został przetransportowany do jednego z warszawskich szpitali. Jak udało nam się ustalić do wypadku doszło na jednej z posesji przy ul. Ludowej w Celestynowie. Poszkodowany w tym dniu postanowił wziąć się za naprawę dachu. Niestety, nie był niczym zabezpieczony. W trakcie wykonywania prac stracił równowagę i spadł z wysokości kilku metrów. Doznał licznych urazów wewnętrznych i złamań. Jego stan był na tyle ciężki, że konieczne było natychmiastowe przetransportowanie do Warszawy. JAG ODCINKOWY POMIAR PRĘDKOŚCI NA DRODZE KRAJOWEJ NR 50 Poprawa bezpieczeństwa na naszych drogach w dużej mierze zależy od nas samych, dlatego wspólnie i każdy z osobna powinniśmy troszczyć się o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Unia Europejska aby, przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa dofinansowała projekt systemu odcinkowego pomiaru prędkości. Do końca roku wprowadzony i uruchomiony zostanie ów system obejmujący 81,26 km dróg krajowych. Odcinków pomiarowych będzie łącznie 29. Kamery mierzące prędkość wyznaczone są w miejscach, gdzie w przeszłości dochodziło do dużej liczby niebezpiecznych zdarzeń. Takim punktem w naszej okolicy jest zakręt, wiadukt oraz odcinek drogi na pograniczu gminy Celestynów z gminą Kołbiel, czyli droga krajowa nr 50 – odcinek pomiędzy Regutem, a Człekówką. Na tym właśnie odcinku o dokładnej długości 2,75 km zostanie uruchomiony odcinkowy pomiar prędkości. Na liście 29 punktów ten właśnie odcinek został uprasowany na 16 miejscu. Wszystkim użytkownikom krajowej 50 powinno to dać do myślenia i skłonić do jazdy z zachowaniem zdroworozsądkowego przestrzegania przepisów drogowych. Warto już teraz zdjąć nogę z gazu, ponieważ testy pomiarowe trwają już od roku, natomiast kierowcy 18 nie zostaną poinformowani o tym kiedy pomiar zacznie działać i zapisywać dane. Dziś wiadomo jedynie tyle, iż pierwszy ruszy odcinek pomiarowy na Opolszczyźnie. RPI PODWÓJNY PECHOWIEC Pewien kierowca z Warszawy nie dość, że w Celestynowie sam sobie narobił kłopotów, to jeszcze został ukarany przez policjantów z drogówki mandatem. Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby zrobić coś takiego, co uczynił pewien mieszkaniec Warszawy na ul. Kościuszki w Celestynowie, który dostawczym Renaultem Trafic w środę 7 października przyjechał do stolicy naszej gminy z dostawą ogólnie rzecz biorąc, środków chemicznych. Mężczyzna nie chciał stawać na placu przed stacją PKP, więc około godz. 13 postanowił wjechać w ul. Kościuszki i tam się zatrzymać. Jak pomyślał, tak zrobił lecz nie do końca wszystko poszło zgodnie z planem. Tuż za pierwszym garbem samochód podjechał zbyt blisko prawej krawędzi jezdni i osunął się do dość głębokiego rowu. Kierowcy nic się nie stało. Wysiadł z samochodu i zaczął rozładowywać chemikalia, żeby później pusty samochód wydostać z rowu. Tu jednak trafił go kolejny pech. Ktoś ze świadków zdarzenia zadzwonił na policję. Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego otwockiej komendy szybko przybyli na miejsce tej niegroźnej kolizji. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia aż do chwili wyładowania chemii z przedziału ładunkowego, żeby sprawdzić, czy nie doszło do rozszczelnienia puszek, a tym samym do zagrożenia skażeniem chemicznym. Gdy okazało się, że wszystko jest w porządku... wlepili kierowcy mandat karny, za zatrzymanie się w miejscu niedozwolonym. Okazało się, że na krawędzi jezdni ul. Kościuszki namalowana jest ciągła linia, a to zgodnie z kodeksem drogowym oznacza, że nie wolno jej przekraczać. Kierowca złamał zatem przepis i został ukarany. To się dopiero nazywa mieć pecha. JAG Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl bezpieczeństwo ZNĘCAŁ SIĘ NAD OJCEM 38-letni mieszkaniec naszej gminy został zatrzymany przez policjantów z posterunku w Celestynowie pod zarzutem znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoim ojcem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Pod koniec września funkcjonariusze z posterunku policji w Celestynowie zostali wezwani na interwencję domową w jednej z miejscowości naszej gminy, gdzie miało dojść do zniszczenia mienia. To co zastali na miejscu nie mieściło im się w głowach. Powybijane szyby w oknach domu, rozbity telewizor, a także pozrywane i potłuczone oświetlenie, to tylko część uszkodzonego mienia 80-letniego mężczyzny. Okazało się, że stoi za tym 38-letni syn staruszka i że nie jest to pierwszy jego wybryk w domu ojca. Zastraszał go i okradał już od dłuższego czasu, a chodziło oczywiście o pieniądze. Gdy starszy mężczyzna buntował się, dochodziło do rękoczynów. Mundurowi bez chwili zwłoki podjęli decyzję o zatrzymaniu wyrodnego syna i osadzeniu go w policyjnej izbie zatrzymań. Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za znęcanie się nad najbliższym członkiem rodziny 38-letni mieszkaniec gminy Celestynów może spędzić za więziennymi kratami nawet 5 lat. JAG DZIKI UAKTYWNIŁY SIĘ Powszechnie mówi się, że jednym z największych bogactw gminy Celestynów jest jej naturalny charakter i duża lesistość. W związku z powyższym zarówno mieszkańcy, jak i turyści mają przyjemność korzystania z dobrodziejstw przyrody, obserwując liczne gatunki fauny i flory, bądź zbierając dobra, którymi cyklicznie obradza runo leśne. Niezaprzeczalne piękno ma jednak również drugą stronę. Jedną z nich są obecnie dziki. Podczas gdy przebywają one wewnątrz lasu – problem nie istnieje. Kłopot zaczyna się wówczas, gdy w poszukiwaniu pożywienia przemieszczają się w pobliża zabudowań bądź ciągów komunikacyjnych. Potrafią wtedy wyrządzić wiele szkód chociażby w przydomowych ogródkach, a także stanowić potencjalne zagrożenie dla ludzi. Przepisy prawne nie określają jednoznacznie, kto powinien podjąć działania mające na celu spowodowanie by dziki powróciły do swojego naturalnego środowiska rezygnując tym samym z żerowania w okolicy osiedli. Ogólnie uznaje się, że w przypadku szkód w płodach rolnych komisję do ich szacowania tworzy koło łowieckie, na terenie działania którego doszło do zdarzenia. Nie ma to jednak przełożenia na szkody wyrządzone w innych miejscach. Wśród wielu interpretacji pojawia się również taka, zgodnie z którą ochrona mieszkańców i ich dóbr przed dzikami leży w kompetencjach gmin. Działania tego typu traktuje się jako szeroko pojęte zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Narzędzi w celu realizacji zadania gmina posiada jednak niewiele. Jedną z metod jest przenoszenie dzików w inne miejsce. Nie jest to skutecznym rozwiązaniem problemu. Inną formą jest przeprowadzenie Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl redukcyjnego odstrzału i właśnie z prośbą o wydanie takiego zezwolenia Wójt Gminy Celestynów wystąpił do Starosty Otwockiego. Jeżeli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie z terenów o szczególnej aktywności dzików, czyli miejscowości Celestynów, Dąbrówka i Glina, zostanie dokonany odstrzał łącznie 15 osobników. Odstrzału może dokonać koło łowieckie z danego terenu, np. „Bażant” czy „Świerk”, jeśli podejmą się takiego wyzwania. Nie można jednak dopuścić by zwierzęta te stanowiły zagrożenie dla ludzi i doprowadzały do dewastacji terenów jak miało to miejsce w ostatnim czasie m.in. na boisku w Glinie. Marcin Kulesza 19 AKTUALNOŚCI POSPRZĄTALI SWOJĄ WIEŚ Sołtys nie zawiódł się na mieszkańcach Reguta. Na jego apel zgłosiło się do sprzątania w sobotę 3 października kilkadziesiąt osób. Przed remizę przyszli z grabiami, łopatkami i nieodpartą wolą porządkowania. Krzysztof Egert, od niedawna sołtys Reguta, rozdał rękawiczki i różnokolorowe worki do segregacji śmieci, które dostał od urzędu gminy w Celestynowie. Podzielił przybyłych na grupki i wskazał, gdzie która ma sprzątać. Miejsc było kilkanaście: lasek za boiskiem szkolnym, dwa przystanki autobusowe, pobocza dróg, okolice stadionu, leśne parkingi... Grupki ochoczo ruszyły, a on swoją półciężarówką przemieszczał się z miejsca na miejsce, by odbierać zapełnione śmieciami worki. Nazbierało się ich kilkadziesiąt. Na zmęczonych, ale zadowolonych z wykonania społecznego zadania mieszkańców Reguta, przy szkole czekał poczęstunek. Przy ognisku, pieczonych kieł- mowskiej oraz Wójta Gminy Celestynów Witolda Kwiatkowskiego, złożyli na ręce jubilatki upominek oraz kwiaty wraz z życzeniami: „W imieniu własnym i całej społeczności Gminy Celestynów dziękuję za wszelkie trudy i owoce minionych stu lat oraz życzyć zdrowia i pogody ducha na kolejne lata. Dane było Pani przeżyć cały wiek naszej polskiej historii. Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Pani sędziwy wiek jest naszym wspólnym, drogocennym dziedzictwem”. Red URODZINY 100-LATKI Dzień 12 października 2015 r. był wyjątkowy i niepowtarzalny dla Pani Marianny Bednarczyk oraz całej jej rodziny. Tego dnia świętowali setne urodziny Pani Marianny. Liczni goście oraz gratulacje i życzenia kolejnych lat zdrowia i ciepła rodzinnego od wczoraj już goszczą w domu jubilatki. Reprezentacja Urzędu Gminy w Celestynowie w osobie kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Bożeny Skol- STUDENCKIE SPOTKANIE Z AKTOREM Celestynowskie Koło Studenckie dla Seniorów, działające przy Gminnym Ośrodku Kultury, rozpoczęło rok akademicki od spotkania z aktorem, twórcą Teatru Grot, Arkadiuszem Głogowskim. Aktor opowiadał studentom o swojej pracy zawodowej, o pracy reżyserskiej i filmowej. Mówił, jak przebiegają przygotowania do wystawienia spektaklu, dziesiątki prób, scenografia i jak ważne są kostiumy. Wszystko po to, by widz mógł wczuć się w graną na jego oczach sztukę. By najwierniej mógł przeżyć to, co aktorzy przekazują słowem i gestem ze sceny – tłumaczył Głogowski. Mówił też o granych przez siebie rolach: szefa gangu w „Rodzinie zastępczej”, barmana w „Kryminalnych”, policjanta w „Życiu jak poker”, fałszerza w „M jak miłość”, wojownika 20 baskach, cieście obiecano sobie, że tego typu akcje będą powtarzane. AnKa w „Wiedźminie” i dziesiątkach innych postaci teatralnych i filmowych. Opowiedział także studentom o powołanym przez siebie teatrze „Grot”, który na wzór molierowskiego, wystawia sztuki wszędzie tam, gdzie jest zaproszony. Jeździmy z trupą po wsiach i miasteczkach, grając w świetlicach, domach kultury, halach sportowych. Wszędzie publiczność zapełnia sale, spragniona ciekawych inscenizacji teatralnych, których próżno szuka w telewizji, a na wyjazd do teatrów w dużych miastach, po prostu nie ma czasu – stwierdzał Głogowski. Opowiedział też studentom o Willi „Jeżewo” w Józefowie, której wraz z żoną Kingą i synem Gotardem jest od dziesięciu lat właścicielem, a która należała do bohatera II wojny światowej gen. Stefana „Grota” Roweckiego. – Od dziewięciu lat na terenie posesji or- ganizujemy wraz z żoną i przyjaciółmi Wieczornice patriotyczne, z udziałem harcerzy, kombatantów, lokalnych władz, by zachować pamięć o żołnierzach Armii Krajowej, którzy często oddali życie za wolność, jaką my dzisiaj się cieszymy i nie zawsze doceniamy – mówił aktor zapraszając jednocześnie na jubileuszową Wieczornicę w czerwcu 2016 r. Na koniec spotkania podpisał studentom indeksy, zaliczając tym samym udział w spotkaniu. AnKa Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl BĄDŹMY ŻYCZLIWI Od 5 do 8 października w Szkole Podstawowej w Starej Wsi trwał TYDZIEŃ ŻYCZLIWOŚCI pod hasłem: „Życzliwość, to obyczaj nie tylko od święta, niech każdy człowiek o tym pamięta”, zorganizowany przez Samorząd Uczniowski wspólnie z pedagog Dorotą Ziółek, Iloną Zawadą Kurdej, Pauliną Skolmowską. Tydzień miał na celu przypomnienie wszystkim dzieciom, że zawsze należy być dla siebie miłym, i uprzejmym, złe zachowanie zastąpić atmosferą zrozumienia i przyjaźni. Każdemu dniu tygodnia towarzyszył inny kolor i przyświecały inne idee: poniedziałek – „Dzień zielony – kolorem nadziei i wiary w dobroć drugiego człowieka”. Wtorek – „Dzień niebieskiDzień dobry z uśmiechem, uśmiech jest dobry na wszystko”. Środa – „Dzień czerwony lub różowy – A wszystko to bo Ciebie lubię”. Czwartek – „Dzień żółty – Żółty kolor zrozumienie, to każdego człowieka marzenie”. Zwieńczeniem TYGODNIA ŻYCZLIWOŚCI był uroczysty apel, na którym uczniowie zaprezentowali powierzone im wcześniej zadania. Klasy O zaprezentowały laurki dla Pań i Panów z obsługi, klasy I przedstawiły wierszyki, klasy II scenki dotyczące kulturalnego zachowania. Pomysłowe i ciekawe plakaty zaprezentowały klasy III, natomiast klasy IV pochwaliły się równie ciekawymi rymowankami. W trakcie apelu uczniowie klas V i VI zapoznali nas z dekalogiem kulturalnego ucznia. Na okolicznościowej tablicy można było podzi- wiać „Drzewko życzliwości” z życzliwymi pozdrowieniami i życzeniami przygotowane przez uczniów naszej szkoły. Nie zapominajmy, że wzajemny szacunek i otwartość na drugiego człowieka przynoszą natychmiastowe rezultaty, sprawiają, że to, co robimy, daje nam większą satysfakcję i motywuje do dalszego działania. Kolejny Tydzień życzliwości być może za rok, a tymczasem wszyscy starajmy się być dla siebie mili, życzliwi i przyjaźni. przyjemnej atmosferze, dostarczyło wielu niezapomnianych wrażeń, za co serdecznie dziękujemy kierowni- kowi Posterunku asp. sztab. Pawełowi Lechnikowi i sierż. szt. Robertowi Matoskowi. CZYM SKORUPKA NASIĄKNIE... W Szkole Podstawowej w Starej Wsi priorytetem jest bezpieczeństwo uczniów. W ramach „Profilaktyki bezpieczeństwa w ruchu drogowym” we wrześniu odbyło się spotkanie z funkcjonariuszami z Posterunku Policji w Celestynowie. Spotkanie zorganizowała pedagog Dorota Ziółek. Policjanci wygłosili prelekcję na temat bezpiecznego poruszania się po drodze oraz zagrożeń, jakie mogą napotkać dzieci w drodze do i ze szkoły. Zwracali też uwagę na konieczność noszenia elementów odblaskowych. Każdy uczeń miał możliwość przejście na drugą stronę ulicy w towarzystwie policjanta i wysłuchania cennych jego wskazówek. Uwieńczeniem spotkania z policjantami była możliwość obejrzenia wozu policyjnego z zewnątrz i w środku. Dzieci mogły również założyć czapkę policjanta i posłuchać sygnałów alarmowych. Spotkanie przebiegło w miłej, Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl 21 WOKÓŁ NAS WIEŚ ZA PAGÓRKIEM Ponurzyca rozłożona szeroko pośród lasu nie przypomina w niczym tradycyjnej polskiej wsi. Dawni gospodarze nie budowali swoich osad wzdłuż głównej drogi, a tworzyli rodzinne przysiółki oddzielone od siebie pagórkami, leśnymi ostępami. I tak jest do dziś. Tak więc nie po ulicach i numerach domów szuka adresata listonosz, a po rodowych nazwiskach: Nowaki, Papizy, Szkolmaki, Mętraki, Galasy, Zagórzaki oraz Kresy. Z najwyższego pagórka, w słoneczny dzień, widać iglicę Pałacu Kultury i Nauki. Nie jest daleko. Ot, 20 kilometrów w prostej linii, a samochodem około 40. Nic zatem dziwnego, że to urokliwe miejsce upodobali sobie mieszkańcy stolicy. Kupują działki, albo opuszczone gospodarstwa i tu spędzają wolne od pracy dni, a niektórzy osiedlili się na dobre. – W końcu dojazd do Warszawy nie jest kłopotliwy, za to krajobraz niepowtarzalny, a powietrze czyste, sosnowe – tłumaczą. Zbierając materiał do reportażu natknąłem się na grupę młodzieży. Szła główną drogą i słuchała z uwagą swojej opiekunki. Niektórzy robili zdjęcia. Zagadnąłem, skąd są. Usłyszałem, że z Bednarskiej Szkoły Podstawowej w Warszawie, a przyjechali podziwiać malowniczo położoną wieś. Taką lekcję zaproponowała uczniom szóstej klasy wychowawczyni Marta Trybuła, która, jak się okazało zna Ponurzycę od czterdziestu lat, bo ma tu działkę rodzinną i spędza na niej każdą wolną chwilę. Teraz prowadzi klasę do stadniny koni, a w planie ma być jeszcze ognisko z pieczonymi kiełbaskami przy dawnym budynku szkoły. Zajrzałem do niego. Zastałem trzy panie gorączkowo porządkujące korytarz i salę, w której jutro ma być celebrowa- 22 na przez osieckiego księdza msza. – W każdy pierwszy piątek miesiąca odprawiana jest tu msza – wyjaśnia jedna z pań i nie przerywając mycia podłogi dodaje, bym się udał do Zofii Gajewskiej, która jest prezesem i może mi wiele o wsi i urządzanych w niej akcjach powiedzieć. Nim jednak udałem się do pani Zosi, odwiedziłem Stanisławę Kalinowską. Tę, która przez dwadzieścia pięć lat walczyła z rządem o przynależność wsi do gminy Celestynów, a nie, jak postanowiły władze w 1975 r. likwidując powiaty, do gminy Osieck. Z petycją jeździła wraz z innymi kobietami nawet do Edwarda Gierka, do premiera Piotra Jaroszewicza, do wojewody... Udało się. Ponurzyca została wcielona do gminy Celestynów, w czym znacznie pomógł ówczesny wójt Tomasz Atłowski. Panią Kalinowską zastałem w dobrym zdrowiu i, jak zawsze, w dobrym humorze. – Co słychać? – zagadnąłem. – Od roku, panie Andrzeju, jestem bardzo zadowolona, bo do Ponurzycy zawitało słońce. – Widząc moje zdziwienie, natychmiast wyjaśnia: - Od roku, bo mamy wreszcie wójta, podobnie jak kiedyś pana Atłowskiego, który się o nas troszczy. Modlę się więc za jego zdrowie każdego dnia. I jestem zadowolona, bo mamy naszą iskiereczkę, Zosię Gajewską, która tę nieco uśpioną wieś rozruszała i pozwoliła uwierzyć, że jesteśmy dalej silni i zwarci. Ona, jej przyjaciele z fundacji, wójt Witold Kwiatkowski i mój syn, jako sołtys i rada – tworzą przebojową grupę działania, która ciągle coś organizuje i zdobywa fundusze na nowe zadania. Pewnie widział pan pokryty blachą poszkolny budynek, wyremontowaną werandę, odmalowane sale, a na zewnątrz boisko do siatkówki i plac zabaw. To cieszy i daje satysfakcję – podkreśla była „wojowniczka”. Wszyscy zakasali rękawy. Natchniony optymizmem, co do przyszłości wsi, poszedłem szutrową drogą pod las, gdzie mieszka od czterech lat z rodziną Zofia Gajewska. Sprowadziła się z mężem i dwójką małych dzieci z Warszawy, bo wspólnie uznali, że to najlepsze miejsce do życia. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl WOKÓŁ NAS - Było to jesienią 2013 roku. Z koleżanką, Edytą Dylak, przemierzałyśmy pieszo okolice naszej wsi z naszymi malutkimi córeczkami. Byłyśmy wtedy na urlopie macierzyńskim. I, jak to na spacerze, dużo rozmawiałyśmy. Szukałyśmy sposobu na ożywienie naszej lokalnej społeczności, a także pomysłów na to, co mogłybyśmy robić dalej, po zakończeniu urlopu. I wymyśliłyśmy, że założymy fundację. W lutym 2014 roku została ona zarejestrowana pod nazwą: Fundacja Centrum Edukacji i Aktywizacji Społecznej (CEAS) – wspomina pani Zosia, częstując herbatą i ciastkami. - Pierwszym fundacyjnym projektem było wybudowanie placu zabaw w Ponurzycy, przy Starej Szkole. Pozyskaliśmy wówczas 15 000 zł na zakup i montaż urządzeń. Wiara we własne siły uskrzydla, więc na tym nie poprzestaliśmy. Stanęliśmy do kolejnego konkursu Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, by móc zrealizować projekt „Ponurzyckie Ślady”. Projekt trwał pół roku i w tym czasie wydaliśmy „Ponurzycką Kronikę”, która nawiązuje do przeszłości naszego sołectwa, do czasów powstania Starej Szkoły. Wybudowaliśmy zadaszoną altankę w parku przy Starej Szkole, zorganizowaliśmy dla dzieci i młodzieży warsztaty fotograficzne i wikliniarskie, wizytę studyjną dla chętnych mieszkańców do innej organizacji pozarządowej, działającej w Janowie Podlaskim. Przy wsparciu Fundacji PZU, Gminy Celestynów, Gminnego Ośrodka Kultury w Celestynowie zorganizowaliśmy z grupą mieszkańców Ponurzycy piknik rodzinno-sportowy „Ponurzyca na sportowo”. Wiosną tego roku wygraliśmy kolejny projekt „Łączy nas idea taka: dach nad głową Ponuraka!”, który zgłosiliśmy w konkursie „Tu mieszkam, tu zmieniam” Fundacji Banku Zachodniego WBK. Dzięki tym środkom (20 000 zł), przy znaczącym wsparciu gminy Celestynów oraz indywidualnego sponsora, udało nam się przeprowadzić najpilniejszą potrzebę Starej Szkoły: remont dachu. Gdyby nie ta inwestycja budynek byłby za kilka lat prawdopodobnie nie do odratowania. Ostatni nasz projekt „W Ponurzycy rodzinami grać w siatkówkę zamierzamy!” został zrealizowany w partnerstwie z Gminą Celestynów w ramach Programu „Wolontariat Rodzinny lokalnie” Fundacji PZU i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce. Powstało latem tego roku boisko do gry w siatkówkę przy Starej Szkole, dzięki zaangażowaniu wielu ponurzyckich rodzin, które przygotowały teren pod budowę boiska, zamontowały potrzebny sprzęt i zorganizowały Turniej Piłki Siatkowej w Ponurzycy. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Aktualnie realizujemy projekt „Ludzie dla zwierząt, zwierzęta dla ludzi” w ramach Programu „Równać Szanse” Polsko Amerykańskiej Fundacji Wolności. Partnerem w projekcie jest Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi im. por. J. Czumy „Skrytego” oraz Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie. Autorem wszystkich działań w projekcie jest młodzież, która zwraca uwagę społeczności lokalnej na problem bezdomności zwierząt – podkreśla moja rozmówczyni. Razem, bo dla siebie. Wszystko, co robimy w ramach Fundacji CEAS, robimy wspólnie z mieszkańcami i sympatykami Ponurzycy. Bez nich żadne z działań, które wymieniłam wyżej nie miałoby sensu! Od razu przed oczyma mam sołtysa naszej wsi, Mirosława Kalinowskiego, który od początku nam sprzyjał i włącza się w każde społeczne działania na rzecz wsi. Anna Barejko, wiceprezeska Fundacji, która napisała niejeden budżet do projektów, motywująca dzieci i młodzież do podejmowania wspólnych inicjatyw swoim przykładem. Wojtek i Agnieszka Soszyńscy, to także dzięki nim Ponurzyca otworzyła się na świat. Wojtek, miłośnik ping ponga i długodystansowych biegów zaraża innych swoim sportowym duchem, współorganizował piknik „Ponurzyca na sportowo”, Agnieszka autorka większości projektowych haseł graficznych i duch artystyczny. Szymczakowie, Barejko, Gajewscy, Kalinowscy, Chodkiewiczowie, Garwolińscy, Jaworowscy, Łagowscy, Witakowie, Soszyńscy, Skolmowscy, Rodakowie – to rodziny, które zintegrowały się przy budowie boiska do gry w siatkówkę. Każdej z nich należą się podziękowania. Nie sposób wymienić tu wszystkich – nawet nie byłabym w stanie. Ale mam nadzieję, że każdy z nas, mieszkańców i sympatyków naszej wsi czuje, że ma swój udział w tych lokalnych sukcesach. Pawle, pani Elżbieto, Michałku, Kasiu, Łukaszu, Wojtku, Edyto, Paulino, Bogdanie, Panie Macieju, Marku, Elu, Adamie, Ilono, Magdo, Pawle, Gabrysiu, Radku, Krzyśku, Sylwio, Tomku – wiecie, że to i o Was! – z uśmiechem wdzięczności wylicza prezes Gajewska. Pożegnałem moją rozmówczynię, życząc udanych projektów, a wracając do redakcji pomyślałem, że nie mieszkańcy Ponurzycy powinni, jak ongiś, spoglądać z tęsknotą na Pałac Kultury i Nauki, a warszawiacy z najwyższego piętra wypatrywać powinni ten uroczy zakątek gminy Celestynów i przyjeżdżać na grzyby, jagody, a choćby tylko spacery. Andrzej Kamiński 23 WOKÓŁ NAS ZAKTYWIZOWALI Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Celestynowie 30 września 2015 r. zakończył działania przewidziane w ramach Programu Aktywizacji i Integracji (PAI), który był realizowany przez Gminę Celestynów reprezentowaną przez Wójta – Pana Witolda Kwiatkowskiego wraz z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Celestynowie reprezentowanym przez Kierownika – Panią Barbarę Markowską. Program był realizowany we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy w Otwocku. W jego ramach 30 września 2015 r. zakończył się trwający 2 miesiące cykl zajęć grupowego i indywidualnego poradnictwa specjalistycznego. Do uczestnictwa w Programie PAI, którego celem było udzielenie kompleksowego wsparcia osobom bezrobotnym najbardziej oddalonym od rynku pracy (III profil pomocy), przystąpiło 10 osób. Program obejmował zajęcia z psychologiem z zakresu integracji społecznej: 5 godzin tygodniowo, a 40 godzin w całym cyklu, zajęcia z doradcą zawodowym z zakresu przygotowania dokumentów aplikacyjnych, autoprezentacji: 5 godzin tygodniowo i 40 godzin 24 w całym cyklu, a także prace społecznie użyteczne na rzecz gminy: 10 godzin tygodniowo, a 80 godzin w całym cyklu. W trakcie dwóch miesięcy trwania Programu jego uczestnicy uzyskali wsparcie w dążeniach do kształtowania aktywnej postawy w życiu społecznym i zawodowym. Kierownik i pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Celestynowie życzą absolwentom Programu Aktywizacji i Integracji powodzenia w dążeniach do uzyskania stałego zatrudnienia. Małgorzata Woźnica Koordynator programu PAI Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Zasłużeni dla Gminy LESZEK PIASECKI (1950–2007) 22 sierpnia minęło osiem lat od śmierci Leszka Piaseckiego. Jest pochowany w Otwocku, gdzie mieszkał wraz z rodziną, ale pochodził z Dąbrówki. W Celestynowie ukończył szkołę podstawową i Liceum Ogólnokształcące im. Traugutta. Na Uniwersytecie Warszawskim obronił pracę magisterską na wydziale Prawa i Administracji. W swojej karierze zawodowej ponad 20 lat przepracował w gminie celestynowskiej. Najpierw jako referent w urzędzie, prezes Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, naczelnik Gminy, dyrektor ośrodka Pol-Hot w Pogorzeli-Warszawskiej. To Jego determinacji, jako naczelnika gminy (1986–1990) zawdzięczamy UNIPRESS – JEST SIĘ CZYM POCHWALIĆ Pierwszego października odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Finansów i Inwestycji. Oprócz członków komisji w spotkaniu uczestniczyli wójt Witold Kwiatkowski, z-ca wójta Piotr Rosłoniec, prof. Sylwester Porowski z-ca dyr. d/s nowych technologi, kierownik Laboratorium Ceramiki Specjalnej Maciej Winiarski i kilkoro radnych wybudowanie urzędu gminy, ośrodka zdrowia i poczty. Zdobył niezbędne fundusze, wszelkie zgody ówczesnych władz i osobiście nadzorował budowę, w myśl powiedzenia: „Pańskie oko, konia tuczy”. Pod koniec lat 80-tych rozpoczął wodociągowanie i gazyfikowanie Celestynowa. W najbliższych planach miał pociągnięcie nitki gazowej do Dąbrówki i Starej Wsi, a wodę zamierzał dostarczyć do wszystkich miejscowości gminnych. W latach następnych, gdy był wiceprezydentem Otwocka, pomógł w negocjacjach podłączenia się Gminy Celestynów do OPWiK z kanalizacją. Jego dewizą, jako radnego, prezesa, włodarza gminy, było wsłuchiwanie się w potrzeby mieszkańców. I powtarzał: „Urzędnik ma obowiązek służyć, a nie urzędować, jak jakiś panisko”. Cześć Jego pamięci. AnKa spoza komisji. Rozpoczęto od zakładu Ceramiki Specjalnej na ul. Wrzosowej w Celestynowie, gdzie przedstawiciele Unipressu zaprezentowali proces technologiczny oraz świeżo wyremontowane (przy udziale środków unijnych) pomieszczenia. Następnie prof. Sylwester Porowski przedstawił nowe budowle w ramach Parku Innowacyjnego Celestynów Unipress oraz omówił, jakie technologie i produkty będą tam wykonywane. Projekt jest realizowany w ramach RPO woj. Mazowieckiego, na co przyznano wielomilionową dotację. Według opinii profesora jest duża szansa, że również mieszkańcy naszej gminy znajdą pracę w nowo otwartym parku innowacyjnym. Szczegóły: http://w3.unipress.waw.pl/park/opis. html . O działalności, sukcesach i pozycji jaką ma w świecie Unipress przeczytamy tu: https://www.unipress.waw.pl/ . Red. Prof. Sylwester Porowski (z prawej) oprowadza komisję i pracowników urzędu gminy, wraz z wójtem, po terenie „Unipressu” Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl 25 dąbrówka PODZIELILI SOŁECKĄ KASĘ Mieszkańcy Dąbrówki, niestety nie dość licznie zebrali się 25 września w remizie, by wspólnie podzielić środki sołeckie przypadające na rok przyszły. Zebranie zaczął sołtys, Antoni Sujka, witając wójta Witolda Kwiatkowskiego i radnego z Dąbrówki Wiktora Piaseckiego. Następnie przedstawił propozycje rady sołeckiej podziału 24.587,00 zł na zadania dotyczące wsi. Były wśród nich między innymi: zakup szafek dla uczniów szkoły w Starej Wsi, wykonanie podjazdu przy remizie OSP, zakup żółtego piasku na boisko do siatkówki plażowej, podkaszanie poboczy dróg, zakup zabawek na plac zabaw, czyszczenie i pogłębianie rowów... Z sali zaproponowano, by zobligować właścicieli posesji do wykaszania pasów poboczy dróg i rowów, ale wójt Kwiatkowski wyjaśnił, że nie do tego prawnych umocować. Były radny Jacek Poplewski wyszedł z inicjatywą, aby rada sołecka organizowała, co jakiś czas, dzień prac społecznych na rzecz wsi. – Każdy wyszedłby z kosiarką, grabiami, łopatami i w towarzystwie sąsiadów porządkował teren przy swoich posesjach. Na koniec wspólne ognisko, pieczenie kiełbasek, może jakaś muzyka – proponował. Mieszkańcy przyjęli propozycję byłego radnego z cichą aprobatą, a podział środków zaproponowany przez radę sołecką przyjęli jednogłośnie. SENIORZY Z INICJATYWĄ C.D. Zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego numeru „Celestynki" przedstawiam szczegóły projektu, w którym bierzemy udział. „Poprawmy jakość życia Seniorów”, taki jest tytuł całości programu, w ramach którego zaplanowaliśmy pięć spotkań ze specjalistami z różnych dziedzin. Za nami już wykład mediatora rodzinnego p. Edwarda Jakubowicza pt „Konflikty rodzinne, czyli jak się kłócić?”. W najbliższym czasie, ale jeszcze przed wydaniem kolejnego numeru naszego lokalnego periodyku, czeka nas szkolenie realizowane przez wizażystkę, która powie nam „Jak dyskretnie poprawić wygląd w starszym wieku?” 26 W sprawach różnych radny Wiktor Piasecki zapoznał zebranych z wykonania zgłoszonych do rady zadań, a wykonanych w Dąbrówce: Remont ulic: Spokojna, Cicha, Myśliwska, Jodłowa, Willowa, Pogorzelska (od krzyża w stronę ulicy Cichej) – prace polegały na wysypaniu czystego gruzu bądź dolomitu, wykonanie oświetlenie przy ulicy Willowej, usunięcie drzewa w chodniku przy ulicy Mazowieckiej oraz uzupełnienie chodnika kostką, usunięcie suchych sosen w pasie przydrożnym oraz sosny przy ulicy Cichej, wykonanie barierki na przepuście przy OSP, organizacja pikniku rodzinnego, sprzątanie ulic: Jodłowa, Pogorzelska, Mazowiecka, naprawa ławki na przystanku, naprawy na placu zabaw... Ponadto wyliczył prace jeszcze trwające: Remont ul. Pogorzelskiej od ul. Cichej do ul. Spokojnej, termoizolacja remizy OSP, wykonanie podbudowy podjazdu do strażnicy OSP, wykonanie boiska do piłki siatkowej, wycięcie drzew i krzewów przy drodze żwirowej w stronę bunkrów, wyrównanie ulic: Młodej, Karczewskiej, Mazowieckiej, poprzez wykorzystanie materiału z korytowania ul. Pogorzelskiej. Do radnego zwrócił się Jerzy Tomaszewski postulując, by znak drogowy ograniczający prędkość pojazdów na ul. Powiatowej z Celestynowa do Otwocka przesunąć za przejście dla pieszych. – Samochody minąwszy ostatnie zabudowania wsi rozpędzają się i przejście po pasach staje się niebezpieczne – podkreślał. W sprawie tej drogi też zabrała głos mieszkanka Beata Olszewska. – Bardzo byśmy chcieli, by Powiat wybudował przy tej drodze chodnik dla pieszych. Część mieszkańców chodzi nią do kościoła, a codziennie dzieci do szkoły w Starej Wsi, z narażeniem zdrowia i życia. Za pośrednictwem pana wójta złożyłam do starosty otwockiego petycję w tej sprawie, podpisaną przez 400 mieszkańców i czekam na odpowiedź – mówiła. Wójt Kwiatkowski odpowiadając mieszkance, poinformował, że właśnie dziś odbyła się na tej drodze wizja lokalna, z udziałem przewodniczącego rady powiatu Dariusza Grajdy. – Jest wola Powiatu i naszej gminy, by tę inwestycję wykonać wspólnie w przyszłym roku budżetowym. Najpierw jednak musimy zrobić projekt i uzyskać odpowiednie zezwolenia – tłumaczył. Na zakończenie spotkania pochwalił strażaków za społeczne zaangażowanie przy wykonywaniu termoizolacji remizy i budowie boiska do siatkówki. AnKa Natomiast 4 listopada na godzinę 11:00 zapraszamy do Sali Konferencyjnej Urzędu Gminy na spotkanie z psychologiem, który podpowie nam „Jak można poprawić stan psychiczny ludzi starszych?”. Abyśmy w kontaktach międzyludzkich byli bardziej znośni, zapewne ku zadowoleniu rodziny, znajomych, przyjaciół, ale i nas samych również. Bo przecież nie chcemy być marudnymi tetrykami! Aby czuć się szczęśliwym i odkrywać zalety wieku seniorskiego można stosować różne, mniej lub bardziej znane sposoby, o czym dowiemy się podczas wykładu„Jakie techniki stosować w celu skutecznej relaksacji?”– (yoga śmiechu i oddechu). Najważniejsza jest jednak sprawność fizyczna, zgodnie z przysłowiem „w zdrowym ciele zdrowy duch”, dlatego też ostatni wykład będzie poświęcony znalezieniu odpowiedzi na pytanie: „Jak zadbać o sprawność fizyczną, zwłaszcza w starszym Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl WOKÓŁ NAS wieku?”. O tym opowie nam uwielbiana przez seniorki pani Jola, która od lat prowadzi wspaniałe zajęcia poprawiające kondycję różnych grup wiekowych dojrzałego społeczeństwa celestynowskiego. Obserwując zaangażowanie i udział seniorów w różnego typu spotkaniach, dochodzę do wniosku, że 60+ w gminie Celestynów to wiek prawie wyłącznie płci żeńskiej, a gdzie ci mężczyźni??? Może to właśnie jest odpowiedź na pytanie o długość życia w zależności od płci. Może zachowanie ciekawości świata jest receptą na długowieczność? A być może jest tak jak mówi mój mąż: chłopy chcą mieć „Święty Spokój”, nawet za cenę krótszego życia! Pomysły do tegorocznego jesiennego działania zostały zaczerpnięte z doświadczeń Seniorek z Radzymina. To one, mając już za sobą wieloletnią aktywność, pomogły nam zaplanować styl realizacji „bonu społecznego”. Pomagały nam Panie: Kasia z Amicusa i Kasia z Gminnego Ośrodka Kultury w Cele- stynowie i wiele niewymienionych tu osób. Spotkania w ramach naszego projektu odbywają się w Sali Konferencyjnej UG, która jest nam nieodpłatnie udostępniana. Wójt Gminy, pan Witold Kwiatkowski, objął patronatem aktywizację grupy seniorskiej. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy. Dziękujemy również sponsorom: firmie Piekarnia Oskroba i właścicielom sklepu spożywczego Rosłaniec, dzięki którym spotkania odbywają się przy kawie i ciasteczku. Podsumowanie naszych działań zaplanowaliśmy na 28 listopada podczas kolejnego spotkania Klubu Dojrzałego Człowieka, przygotowywanego przez niezastąpione w organizacji tych spotkań panie z naszego GOK-u. Będzie też spotkanie autorskie z Jarosławem Kretem. A ponieważ w dwa dni po terminie spotkania przypadają Andrzejki, to zaplanowano również różne atrakcje, w tym tańce przy akompaniamencie zespołu DIMER. Co prawda to nie my jesteśmy organizatorami, ale myślę, że spotkanie jest adresowane do wszystkich seniorów, zatem ZAPRASZAM ! Lucyna Rutkowska OD REDAKCJI: MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY „CELESTYNKA”, W SWYCH ZAŁOŻENIACH PROGRAMOWYCH MA PRZEDE WSZYSTKIM INFORMOWAĆ A NIE DRUKOWAĆ POLEMIKI OSÓB, KTÓRE MAJĄ ODMIENNE ZDANIE. TYM RAZEM ULEGLIŚMY. ZACHĘCAMY DO POLEMIK W TRAKCIE ZEBRAŃ, CO POZWOLI WYPRACOWAĆ WSPÓLNĄ OPINIĘ NA KAŻDY TEMAT. RIPOSTA Na artykuł Pani Lucyny Rutkowskiej zamieszczony w Nr 9 „Celestynki" pt. „Złoty Podział Funduszu Sołeckiego" Bardzo dobrze, że mieszkańcy Celestynowa interesują się sposobem wydawania środków sołeckich i jeszcze lepiej, że się o tym pisze. Jednak publiczne podawanie informacji nieprawdziwych przez autorkę ww. artykułu jest wysoce nieetyczne i bardzo szkodliwe dla przyszłego angażowania się mieszkańców w sprawy sołectwa czy gminy. Poniżej wyjaśniamy autorce artykułu oraz czytelnikom „Celestynki", zaszłości, które miały miejsce na Zebraniu Wiejskim w dniu 18.09.2015 roku w Celestynowie . Jako władze sołectwa wspólnie przygotowaliśmy na powyższe zebranie propozycję wydatków ze środków sołeckich na rok 2016. Projekt sporządziliśmy w oparciu o wnioski, które napłynęły do nas od organizacji i stowarzyszeń z terenu sołectwa oraz na podstawie wyników ankiet przygotowanych przez nas i wypełnianych przez mieszkańców Celestynowa podczas Święta Gminy w dniu 16.08.2015 r. Dla właściwej oceny przez mieszkańców, po raz pierwszy w statystyce zebrań wiejskich w Celestynowie, projekt przedstawiono w wersji multimedialnej, prezentując go na dużym ekranie. Taka forma prezentacji bardzo przypadła mieszkańcom do gustu. Zarzut autorki, że przedstawiony projekt był wersją ostateczną jest chyba wynikiem jej nieznajomości słownictwa polskiego. Jako osoba dobrze wykształcona winna znać słowo rekomendacja, które widniało na ekranie . Rekomendacja Rady Sołeckiej wg słownika języka polskiego znaczy dosłownie Opinia Rady Sołeckiej, i nie jest żadną wersją ostateczną. Na początku zebrania zaprezentowane zostały przez Sołtysa wyniki ponad 100 wypełnionych przez mieszkańców ankiet, oraz podany sposób wykorzystania ich we wnioskach sołeckich. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl Autorka artykułu jako osoba obecna na zebraniu widocznie była mocno zajęta innymi sprawami, że przeoczyła ten istotny dla sprawy fakt. Użyta przez władze sołectwa multimedialna forma prezentacji, pozwoliła, wobec zgłaszanych uwag mieszkańców, dokonać szybkich zmian w przedstawionym projekcie tak, aby uzyskać ostateczną wersję, którą przyjęto w formie uchwały... „Lanie łez” nad odrzuconymi wnioskami 2 stowarzyszeń jest w tej sytuacji nie na miejscu, ponieważ to nie my, lecz mieszkańcy głosują ostatecznie na co zostaną wydane środki sołeckie. Widocznie potrzeby obecnych na zebraniu znacznie rozminęły się z potrzebami autorki. Pracujemy jako władze sołectwa społecznie – autorka artykułu pełniąca również społecznie funkcję w stowarzyszeniu, powinna dobrze wiedzieć, jak może zaszkodzić organizacji fałszywy obraz przedstawiony w mediach. Mimo, że artykuł był tendencyjny i przedstawiał nieprawdziwe fakty, wielu mieszkańców nieobecnych na zebraniu, może go uznać za rzetelny i w przyszłości zrezygnować z uczestnictwa w zebraniach wiejskich. W każdej chwili o prawdziwości przedstawionych przez nas informacji może zaświadczyć wielu obecnych na zebraniu mieszkańców. Mam nadzieję, że w przyszłości autorka artykułu będzie bardziej wnikliwie śledzić przebieg zebrań wiejskich, aby rzetelniej pisać o poruszanych sprawach, a nie zdawać tylko relacji ze swoich domysłów. PS Autorka ubolewa nad długością zebrania – wg jej oceny było ono zbyt długie. Przewodnicząca zebrania udzielając głosu mieszkańcom w sprawach merytorycznych nie może blokować ich wypowiedzi. Jednak gdyby każdy z dopuszczonych do głosu mieszkańców, wykorzystał na swoje wystąpienie tyle czasu, ile wykorzystała autorka artykułu, zebranie nie trwałoby ok. 3 godzin, lecz wielokrotnie dłużej. Małgorzata Gałecka członek Rady Sołeckiej Celestynowa 27 sport ZAWALCZĄ O UTRZYMANIE Ze zmiennym szczęściem gra w lidze okręgowej seniorska drużyna Boru Regut. Zespół zdziesiątkowany przez kontuzje i nieobecności podstawowych graczy, nie poddał się i zacięcie walczy o każdy punkt. Ta punktowa zdobycz jest niezwykle ważna, jeśli w rundzie wiosennej seniorzy będą chcieli zawalczyć o utrzymanie w lidze okręgowej. Komplet punktów udało się wywalczyć w meczach z Agape Białołęką i Marcovią Marki. Do tego dorzucili 1 punkt w meczu z Bobrem Tłuszcz. Te 7 zdobytych punktów i 4 punkty wywalczone w sześciu pierwszych kolejkach daje 11 punktów. Nie jest to może imponująca zdobycz punktowa, ale seniorska drużyna ma przed sobą jeszcze trzy szanse, by zwiększyć swój dorobek. Na pewno jest o co zawalczyć i tym samym ułatwić sobie walkę o utrzymanie w rundzie wiosennej. DŹWIGAJ DLA ZDROWIA I TĘŻYZNY Data 12.09.2015 20.09.2015 26.09.2015 04.10.2015 10.10.2015 17.10.2015 Kolejka 7 8 9 10 11 12 Mecz RKS Bór Regut vs Sokół Serock Agape Białołęka vs RKS Bór Regut RKS Bór Regut vs Świt II Nowy Dwór Maz. Promnik Łaskarzew vs RKS Bór Regut RKS Bór Regut vs Bóbr Tłuszcz RKS Bór Regut vs Marcovia 2000 Marki ci Dołegów Roberta, Daniela i Marcina, Szymona Kołeckiego, Mateusza Lendzioszka i wielu innych. Wynik 0:2 1:3 1:4 2:0 3:3 4:3 Teraz kolej na młodsze pokolenie. Trener Jan Święcicki czeka na nowe talenty. AnKa Siedmiokrotny mistrz świata i sześciokrotny mistrz Europy w podnoszeniu ciężarów, Jan Święcicki, zaprasza do ćwiczeń w OKS pod jego trenerskim kierunkiem tych wszystkich, którzy nie tylko marzą o zwycięstwach i medalach, ale też o zdrowiu i tężyźnie fizycznej, której nie nabyli na lekcjach w-f-u w szkole. - Dwa lata temu zgłosił się do sekcji Michał. Nie potrafił poprawnie wykonać przysiad, nie mówiąc o fikołku czy pompkach. Jednak bardzo chciał ćwiczyć. I udało się. Dziś jest najlepszy w kadrze narodowej juniorów i ma duże szanse na medale – chwali trener Święcicki, wskazując na Michała Nowaka. – Aktualnie trenuję dziewięciu chłopaków, z których sześciu jest w kadrze Mazowsza. Za dwa dni jedziemy na Mistrzostwa Polski, gdzie mam nadzieję, zdobędziemy wysokie miejsca – stwierdza z optymizmem trener. Sekcja Podnoszenia Ciężarów OKS Start, działająca od 50 lat, znana jest i ceniona nie tylko w Polsce. Wykształciła wielu mistrzów Polski, Europy i Świata. Warto wspomnieć bra- 28 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl sport AKADEMIA GRA O WSZYSTKO Po znakomitym początku sezonu rocznik 2002 prowadzony przez trenera Daniela Wiącka trochę obniżył loty. 2 zwycięstwa i 3 porażki nie przekreśliły jednak szans tej drużyny na utrzymanie się w drugiej lidze. Przed młodymi piłkarzami jeszcze trzy mecze, w których będą chcieli udowodnić, że ich obecność w drugiej lidze nie jest przypadkiem. Kolejka 6 7 8 9 10 Mecz Wynik RKS Bór Regut (2002) vs LKS 3:6 Mazowsze Miętne KS Wesoła vs RKS Bór Regut 2:4 (2002) AON Rembertów vs RKS Bór 4:1 Regut (2002) OKS Otwock vs RKS Bór Re3:0 gut (2002) RKS Bór Regut (2002) vs 1:3 LUKS SET Lesznowola Dużo pracy czeka trenera Mateusza Hajdackiego i jego drużynę, czyli rocznik 2004. Ani trenera ani zawodników nie przeraża jednak ta perspektywa. W każdym meczu chcą wypaść lepiej niż w poprzednim. Warto dodać, że część podstawowego składu tej drużyny wspiera kolegów z rocznika 2002 w walce o utrzymanie w 2 lidze. Kolejka 4 5 6 7 8 Mecz Wynik RKS Bór Regut (2004) vs Vic1:1 toria Sulejówek Drukarz Warszawa vs RKS 5:2 Bór Regut (2004) Agape Białołęka vs RKS Bór 3:1 Regut (2004) PSS Legion Warszawa vs 5:0 RKS Bór Regut (2004) RKS Bór Regut vs PKS Ra2:1 dość Nie zwalnia tempa rocznik 2005 prowadzony przez trenera Alberta Niemca. Chłopcy w kolejnych meczach nie pozostawiają złudzeń przeciwnikom. Jedyny przegrany mecz to rewanżowe spotkanie z Wilgą Garwolin. Zespół ten wspólnie z młodymi zawodnikami Akademii Boru i piłkarzami Drukarza Warszawy wciąż walczy o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Kolejka 5 6 7 8 Mecz Wynik Drukarz Warszawa vs RKS 0:3 Bór Regut (2005) GKS Wilga Garwolin vs RKS 5:3 Bór Regut (2005) OKS Otwock vs RKS Bór Re0:9 gut (2005) RKS Bór Regut (2005) vs Vic1:1 toria Sulejówek Kolejka 4 5 6 7 8 Mecz STH Champion vs RKS Bór Regut (2007) RKS Bór Regut (2007) OKS Otwock vs RKS Bór Regut (2007) RKS Bór Regut (2007) vs MUKS Kosa Konstancin GKS Osieck vs RKS Bór Regut (2007) Wynik 5:2 Pauza 3:6 5:5 0:5 Marta Żołądek DRUŻYNA OLDBOJÓW W REGUCIE Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, mieszkańców naszej Gminy władze reguckiego klubu utworzyły kolejną dru- Na swoje pierwsze zwycięstwa doczekał się rocznik 2006 prowadzony przez trenera Kamila Siwika. Po kiepskim początku młodzi piłkarze przypomnieli sobie, że potrafią grać w piłkę i to całkiem nieźle. Teoretycznie mają jeszcze szansę na utrzymanie się w pierwszej lidze, ale musimy poczekać do końca rundy. Kolejka 4 5 6 7 8 Mecz RKS Bór Regut (2006) vs MUKS Kosa Konstancin MKS Znicz Pruszków vs RKS Bór Regut (2006) KS Delta Warszawa vs RKS Bór Regut (2006) RKS Bór Regut (2006) vs Unia Boryszew BKS Warszawa vs RKS Bór Regut (2006) Wynik 3:2 9:1 10:0 2:1 1:4 Na właściwie tory wskoczył również rocznik 2007 prowadzony przez trenera Jacka Dąbrowskiego. Praca, którą wykonują na treningach przynosi efekty w postaci wyników. Prawdopodobnie będzie to jedyna drużyna, która w rundzie wiosennej będzie reprezentowała barwy Boru w pierwszej lidze. Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl żynę, która reprezentuje barwy Boru. Jest to drużyna oldbojów. Powstanie tego zespołu to również próba „odciążenia” naszych młodych piłkarzy, ponieważ grają w niej tatusiowie chłopców występujących w Akademii Boru. Dzięki temu, że panowie mają własną drużynę, w której mogą się wykazać, być może przypomną sobie, że gra w piłkę to nie jest taka prosta sprawa. I że pokrzykiwanie zza bocznej linii nie zawsze przynosi zamierzone efekty. Póki co drużyna oldbojów czeka na swoje pierwsze zwycięstwo. Nie przeszkadza to jednak panom świetnie bawić się zarówno na treningach, jak i na meczach. Marta Żołądek 29 sport SPORTOWA RYWALIZACJA V Rodzinny Turniej Piłki Siatkowej 11 października dostarczył uczestnikom i obserwatorom wielu emocji. Rywalizacja była niezwykle zacięta, a drużyny zgrane. Turniej o puchar Wójta Gminy Celestynów rozpoczął się od przywitania oraz sportowej mobilizacji wszystkich zgromadzonych zawodników. Do udziału w rozgrywkach przystąpiło 7 drużyn, których zawodnicy mieli od 12 do 40+. Sędziowie, Robert Witek i Mirosław Rydelek zaprosili kapitanów drużyn do losowania grup. W Grupie A startowali: GLORIA, GLINIARZE, MANTO i FC KRAKUSY; natomiast w Grupie B: FIGO FAGO, NIE MA LIPY i SAMORZĄDOWCY. Do półfinałów awansowały dwie najlepsze drużyny, czyli GLORIA i MANTO z Grupy A oraz FIGO FAGO i NIE MA LIPY z Grupy B. Trzecie miejsce na podium wywalczyła sobie drużyna NIE MA LIPY. Ostra rywalizacja w finale drużyn GLORIA i FIGO FAGO obudziła ducha sportowej rywalizacji u wszystkich zgromadzonych na turnieju. Takiej wymiany piłek nie powstydziłby się zawodowy sportowiec tej dyscypliny. Zwycięzcą turnieju zo- stała drużyna GLORIA, wygrywając z FIGO FAGO wynikiem 2 – 0 (25:23, 28:26). Najlepszym zawodnikiem turnieju został Przemysław Sitek, a najlepszą zawodniczką turnieju Olga Szymańska. Nagrody wręczył Wójt Witold Kwiatkowski, który wraz z drużyną SAMORZĄDOWCÓW brał czynny udział w turnieju. Miłośnicy piłki siatkowej za rok mogą spodziewać się VI Rodzinnego Turnieju Piłki Siatkowej, ale rozgrywanego już na nowej sali sportowej. Red. KONSERWACJA ORLIKA Boisko do piłki nożnej kompleksu boisk sportowych Orlik w Celestynowie ponownie zostało poddane konserwacji nawierzchni. Gmina Celestynów zleciła gruntowne oczyszczenie i wyczesanie sztucznej murawy, które odbyło się pod koniec września. 30 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl ważne telefony Alarmowe Pogotowie ratunkowe . ...............................................................999 Straż pożarna ..................................................................................998 Policja ................................................................................................997 Pogotowie gazowe . .....................................................................992 Pogotowie energetyczne.............................991, 22 778 28 00, 22 778 28 22 Numer ratunkowy . ........................................................................112 Gmina Urząd Gminy w Celestynowie ................................ 22 789 70 60 Posterunek Policji w Celestynowie ([email protected]).......22 789 70 07 (do 23:00) Dzielnicowi gminy Celestynów (sprawy sąsiedzkie i rodzinne) . .....600 997 474, 600 997 500 Ośrodek Zdrowia w Celestynowie..........................22 789 70 74 Parafia Rzymskokatolicka Wniebowzięcia NMP w Celestynowie ................. 22 719 27 44 BS w Celestynowie ..................................................... 22 789 70 24 Nadleśnictwo Celestynów ....................................... 22 789 70 03 Społeczne Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt ..............22 789 70 61, 602 378 437 ADOPCJE 1. KOT PANDA/NR 42 Panda jest ok. 4-letnim kotem. Koczował przy bibliotece w Otwocku. Był wystraszony i zaniedbany. Okazał się wyjątkowo kontaktowy, nigdy nie przepuści głaskania. Zrównoważony, przystojny, o zielonych oczach i hipnotyzującym spojrzeniu. Jest wykastrowany. Czeka w schroniskowej klatce na ciepłą kanapę w nowym domu! 2. SKIPER/NR 416 Skiper jest średniej wielkości kudłatym psiakiem. Może mieć ok. 4 lat. Trafił do schroniska, gdy spalił się dom, w któ- Poczta . ............................................................................ 22 789 71 00 Zakład Obsługi Szkół .................................................22 789 89 64 ZS w Celestynowie .......................... 22 789 70 10, 22 789 70 92 SP w Celestynowie . .................................................... 22 789 70 22 SP w Starej Wsi ............................................................. 22 789 70 46 SP w Ostrowie . ............................................................. 22 789 71 07 SP w Regucie . ............................................................... 22 789 70 49 Przedszkole w Starej Wsi .......................................... 22 789 74 80 Przedszkole w Celestynowie .................................. 22 789 70 39 Powiat Komenda Powiatowa Policji . .............................. 22 779 40 91-6 Komenda Policji w Karczewie ................................. 22 780 65 77 Państwowa Straż Pożarna w Otwocku .................22 718 16 20 Nadleśnictwo Celestynów ....................................... 22 789 70 03 Szpital Powiatowy w Otwocku .............................. 22 778 26 00 Biuro numerów .......................................................................118 913 Starostwo Powiatowe w Otwocku . ...................... 22 778 13 00 Wydział Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Otwocku..........................................22 788 15 34 Urząd Skarbowy w Otwocku .................................. 22 778 23 01 ZUS w Otwocku ........................................................... 22 719 45 60 rym mieszkał. Stara się być pogodny, ale w jego oczach jest smutek i tęsknota. Domaga się uwagi i pieszczot. Pięknie wykonuje komendy i jest posłuszny. Wciąż jeszcze ma nadzieję, że wróci do domu... 3. ROLKA/NR 453 I RULON/NR 452 Rolka i Rulon to nieduże, roczne psiaki. Zachowują się jak podrośnięte szczeniaki, ale na pewno już nie urosną. Rozpiera je pozytywna energia i wciąż próbują zwrócić na siebie uwagę. Doskonale odnajdą swoje miejsce na kanapie, a nie w budzie. Byłoby idealnie, gdyby mogły pójść razem do nowego domu, są ze sobą bardzo zżyte. ROZKŁAD JAZDY 11.00 Celestynów, przystanek ul. Kolejowa, przy budynku stacyjnym 11.25 Ponurzyca, przystanek przy budynku poszkolnym 11.30 Ponurzyca, przystanek przy budynku poszkolnym 11.55 Celestynów, przystanek ul. Kolejowa przy budynku stacyjnym 6 i 20 listopada 4 i 18 grudnia Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl 31 V Rodzinny Turniej Piłki Siatkowej 32 Celestynka październik nr 10 (204)/15 www.celestynow.pl
Podobne dokumenty
Witaj szkoło! - Gmina Celestynów
Na ostatniej sesji rady gminy radni przyjęli uchwałę o zaciągnięciu długoterminowego kredytu w wysokości 1 mln zł. Kredyt pozwoli sfinansować tegoroczne prace budowlane celestynowskiego przedszkola...
Bardziej szczegółowo