Żołnierze z Kanady na „Anakondzie”

Transkrypt

Żołnierze z Kanady na „Anakondzie”
Żołnierze z Kanady na „Anakondzie”
2014-10-02
Desantowali się ze śmigłowca Mi-8, trenowali ochronę lądowiska i mostu. 120 żołnierzy
kanadyjskiego Królewskiego Pułku wzięło udział w największych ćwiczeniach polskiego wojska. –
Zostaniemy u was do końca roku. Będziemy szkolić się między innymi z żołnierzami 25 Brygady
Kawalerii Powietrznej – zapowiada mjr Pirs Papptn, dowódca kompanii Oskar z Królewskiego
Pułku.
Stu dwudziestu żołnierzy, którzy przylecieli z Ontario, to kompania lekkiej piechoty. W czasie
ćwiczeń „Anakonda 2014” szkolili się na poligonie w Drawsku Pomorskim. Razem z polskimi
żołnierzami ćwiczyli desantowanie ze śmigłowca Mi-8. Na lotnisku Ziemsko trenowali ochranianie
lądowiska, przeprowadzili przelot oraz ubezpieczony desant w miejscu przyziemienia.
Kanadyjczycy po raz pierwszy mieli okazję szkolić się na Mi-8. Maszyna należała do 1 Dywizjonu
Lotniczego z Leźnicy Wielkiej, który wchodzi w skład 25 Brygady Kawalerii Powietrznej.
Żołnierzom Królewskiego Pułku przydzielono także zadanie desantowania się w okolice ważnego
strategicznie mostu. Przeprawę zajęli współdziałając ze spadochroniarzami z amerykańskiej 173
Powietrznodesantowej Brygadowej Grupy Bojowej Piechoty. Kolejne zadanie brzmiało: chronić
most przed próbami zniszczenia przez wrogie grupy dywersantów.
Kanadyjscy wojskowi pozostaną w Polsce do końca roku. Mają zaplanowany własny program
szkolenia zakładający wiele zajęć ze strzelania. Z kolei w listopadzie razem z kawalerzystami
powietrznymi z Tomaszowa Mazowieckiego wezmą udział w ćwiczeniach „Falcon 14”. Odbędą się
one na poligonie w Nowej Dębie.
W grupie kanadyjskich żołnierzy jest porucznik Jacek Wójcik, Polak z pochodzenia. 20 lat temu
wyjechał z rodzicami do Kanady i tam się osiedlił. Od dziecka chciał być wojskowym. W 2000 roku
wstąpił do kanadyjskiej armii, ukończył także szkołę oficerską wojsk lądowych. Obecnie jest
dowódcą plutonu. Nie służy na co dzień w kompanii, która przyjechała do Polski, ale na czas
zagranicznej misji został oddelegowany do pododdziału Oskar, aby pomóc w komunikowaniu się z
Polakami.
Żołnierze zapowiadają, że poza szkoleniem mają w planach także zwiedzanie Polski. – Chcemy
zobaczyć na przykład Kraków i Wrocław. Złożyć kwiaty w historycznym miejscu zagłady –
hitlerowskim obozie Auschwitz Birkenau – mówi kpt. Eric Morrow, dowódca plutonu.
Autor: Bogusław Politowski
Strona: 1

Podobne dokumenty